HydeParkNews listopad 2015

Page 1

LISTOPAD 2015 MIESIĘCZNIK BEZPŁATNY nr 11 (32)/2015 nakład: 15 000 egz. ISSN: 2300-4193

punk generation

czyli muzyczne święto buntowników str. 3 fot. Szymon Cichy

stacja artystyczna rynek poleca

STR. 2

z cyklu: facedrookiem Maja Wizor: może kiedyś wrócę

STR. 3

co nowego w płytotece?

wybiegali z sercem 21 tys. złotych

STR. 4

STR. 5

Reaktywacja Remedium Pyskowice

STR. 7


fb.com/hydeparknews

LISTOPAD 2015

STRONA 2

Gliwice, Rynek 4-5, I piętro od poniedziałku do piątku od 13:00-19:00 oraz podczas zaplanowanych wydarzeń

stacja artystyczna rynek poleca Anna Rudawcowa – wiersze poetki sybirackiej

Euforia, że znów cię widzę że z tobą rozmawiam że wciąż tak wiele pamiętasz i wspominasz a potem rozpacz że nie uda się mi ciebie zatrzymać że umknę ci wśród innych spraw i że znowu rozdzieli nas most milczenia 17.05.2004 r.

M a r t a

M a l i s z e w s k a

W piątek, 13 listopada o godz. 17 odbędzie się wieczór wspomnień, podczas którego przybliżona zostanie sylwetka i twórczość Anny Rudawcowej, (27 VII 1982 - 31 I 2007) poetki sybirackiej. WspółorganizatoPoetka, i piosenkarka. Absolwentka Uniwersytetu Jagiellońskiego – wydziału polonistyki. Stypendystka Barrow Street Theatre w Nowym Jorku. Śpierem wydarzenia jest Miejska Bibliotewała m.in. w Opolskim Studio Piosenki. „To jest historia o miłości i umieraniu. O matce i córce, i wspólnej pasji. ka Publiczna w Gliwicach. Wstęp na to O słowach, które zostają na zawsze. O rozpaczy i nadziei. O poszukiwaniu śladów obecności. O pamięci i skrzydłach anioła. (Weronika Kwiatkowska wydarzenie jest „Przerwany lot”, „Kurier Plus” 9bezpłatny. VIII 2008, Nowy Jork). „To bardzo wzruszająca historia. Wiersze młodej polskiej artystki Marty Maliszewskiej trafiły do biblioteki Uniwersytetu Columbia. Tam poznają je studenci polonistyki. Niestety, Marty nie ma już wśród nas, by cieszyć się z tego wydarzenia”. („Na wierszach mojej córki uczą się polskiego”, „Super Express”, 1-2 VIII 2009, Nowy Jork). „Pisała wiersze chyba od chwili, kiedy nauczyła się pisać. Nie potrafiła żyć tylko dla siebie. Nie tylko pragnęła miłości, ale też starała się miłość dawać inISBN 978-83-64585-64-7 nym”. (Krzysztof Bieniecki „Wspomnienie o Marcie” – „Znaj”, nr 6/2010/). , „Super Expres”, August 1-2, 2009, Nowy Jork

Poetyckim zaproszeniem na wieczór wspomnień niechaj będzie wiersz poetki: Wydawnictwo św. Macieja Apostoła

M M a r tt aa M

M a al li si zs ze w e s w ks a k a

Księżycowe noce Moonlit nights

K s K i s ę i ż ę y ż c y o c w o e w e n o n c o e c e M K o os ni ęl żi yt c o n wi ge h nt os c e

Jana Suchana, gliwickiego fotoreportera, związanego przede wszystkim z Nowinami Gliwickimi, ciepło wspomina całe lokalne środowisko dziennikarskie. Jedni dziennikarze przywołują w pamięci zapach jego fajki, nieodłącznego atrybutu, który z daleka dawał znać, że zbliża się „Jasiu”, inni z sentymentem przeglądają w swoich zbiorach zdjęcia, które zrobił im ukradkiem, a potem przesłał w prezencie. Wiekiem przewyższał wielu z nas, ale nie dlatego zdawał się być naszym mentorem. Był szlachetny, dawną szlachetnością pozbawioną grzechów współczesnego świata. Wstęp na spotkanie jest bezpłatny. Wystawa i wykład o Pawle StelLerze

Marta Maliszewska

Chcę ISBN 978-83-64585-64-7 Chcę nie pamiętać o sprawach wielkich Chcę pianą mgiełki nad ziemią ulatać, Chcę spadać rosą i przejrzystą kropelką Wspomnienie Leżeć w kielichu wiosennego kwiatu. o Janie Suchanie Chcę, żeby we mnie odbiło się niebo, Chcę być ciepłem w zimie, a latem ochłodą, Chcę być ziarnem w kłosie, chcę być kromką chleba W wyciągniętych rękach ludzi głodnych. Chcę, wibrując chmurą na tęczowym moście, W największą suszę poić deszczem ziemię, Chcę być jak serce pełne miłości, I chcę jak miłość goić cierpienie. Marty Maliszewskiej „Księżycowe noce” We wtorek, 3 listopada odbyła się premiera tomiku poezji Marty Maliszewskiej – „Księżycowe Noce” – wieczór wspomnień. Wiersze prezentowali: Julia Bękarciak – ILO, Rafał Olbrycht – V LO, Karol Litwin – V LO. W piątek, 6 listopada o go dz. A my, na łamach HydeParkNewsa, publikujemy jeden z pięknych wierszy 17.00, z cyklu: Spotkania z Fotografią gliwickiej poetki. (9. spotkanie), wspominać będziemy Jana Suchana. Spotkanie współorganiHuśtawka zują gliwickie media. Partnerem wydaRozhuśtała się huśtawka rzenia jest Dziennik Zachodni. moich nastrojów

Drzeworyt Pawła Stellera zatytułowany: Wodospady w Międzybrodziu, 1969 r. drzeworyt. Wykorzystana reprodukcja pochodzi ze zbiorów MHK.

Do 25 listopada w Stacji Artystycznej Rynek oglądać można wystawę zatytułowaną Paweł Steller „Grafika”. Z kolei we wtorek, 17 listopada odbędzie się wykład przybliżający sylwetkę tego artysty. Ekspozycja przygotowana została w ramach obchodów 120-lecia urodzin artysty. Kuratorem wystawy jest st. kustosz Ewa Liszka. Reprodukcje pochodzą ze zbiorów Muzeum Historii Katowic. Wstęp na to wydarzenie jest bezpłatny. We wtorek 17 listopada o godz. 17 w SAR st. kustosz MHK Ewa Liszka wygłosi wykład zatytułowany „Życie i twórczość Pawła Stellera wybitnego grafika” Wstęp na to wydarzenie jest bezpłatny.

promocja

aktualna lista kolportażu znajduje siĘ na hydeparknews.pl Wydawca: Stowarzyszenie GTW 44-100 Gliwice, ul. Zwycięstwa 1/1 do@hydeparknews.pl, tel. 500 170 516 Redaktor Naczelna / Dział Kultura: Adriana Urgacz-Kuźniak au@hydeparknews.pl. tel. 512 282 750 Dział Sport i Turystyka: Darek Opoka do@hydeparknews.pl

Reklama i Kolportaż: Sebastian Wilk sw@hydeparknews.pl Skład: Joanna Ciszak Druk: PolskaPresse Sp. z o.o. Sosnowiec, ul. Baczyńskiego 25 ISSN: 2300-4193


LISTOPAD 2015

Maja Wizor: Może kiedyś wrócę

STRONA 3

Z cyklu: FACEDROOKIEM

wic. Gliwice to piękne miasto. I wcale nie bujam, naprawdę je lubię. Na pewno będę je często odwiedzać, a kto wie, może kiedyś wrócę. Zwyciężczyni Gliwickiego Przeglą- Opowiedz nam, proszę, o książkach du Artystycznego – Maja Wizor podsumowuje pierwszy etap swojej kariery zawodowej wystawą w Galerii Melina. A nam opowiada o swoich ulubionych projektach, mentorach oraz przywiązaniu do Gliwic. Gratuluję wygrania G. Part 2015. Będzie to Twoja pierwsza indywidualna wystawa czy masz już za sobą podobne doświadczenie? Dziękuję. To zupełnie nowe doświadczenie. Moje prace wystawiane były na kilku wystawach zbiorowych, ale nie zdarzyło mi się jeszcze zająć sobą całej galerii. Nawiasem mówiąc, uważam, że to świetny moment na taki przegląd. Niedawno obroniłam pracę magisterską na ASP w Katowicach, więc ta wystawa będzie podsumowaniem pięciu lat studiów i symbolicznym zamknięciem pierwszego etapu mojej kariery artystycznej. Jakie prace znajdziemy na wystawie i kiedy będziemy mogli ją zobaczyć? Wystawa w Galerii Melina została zaplanowana na 20.11-4.12. Jak już wspomniałam, znajdą się na niej prace stworzone w czasie studiów, szczególnie ostatnich dwóch lat. Będzie dużo książek – to moja główna dziedzina. Oprócz tego animacje, plakaty, może pojawi się jakaś grafika. Dodatkowo planujemy pokazać sam proces powstawania niektórych książek. Obecnie znajdujesz się bardzo daleko od Gliwic. Jaki jest Twój związek z tym miastem i czy zamierzasz do niego wrócić? Mieszkałam w Gliwicach od urodzenia. Wyjechałam właściwie przed chwilą. Wszyscy znajomi, wszystkie etapy mojego życia są z tym miastem związane. Nie wyprowadziłam się nawet na studia, wolałam codziennie kursować do Kato-

i innych pracach, które wykonałaś i które cenisz najbardziej. Lubię wszystkie moje książki. Żadnej czarnej owcy. Chwilowo najbardziej cenię sobie swój projekt dyplomowy, bo to moja najnowsza praca i dalej się nią zachwycam. Jest to książka „Moskwa-Pietuszki” z linorytowymi ilustracjami, która była dla mnie dużym wyzwaniem. Po pierwsze – przez objętość tekstu i możliwości interpretacji, a po drugie – przez świadomość, że to moja praca magisterska, podsumowanie pięciu lat nauki. I, na szczęście, jestem bardzo zadowolona z efektu. Oprócz tego tajemnicze, zamglone ilustracje do „Mistrza i Małgorzaty”, trójwymiarowe wycinanki w eksperymentalnym szkicowniku, seria plakatów przeciwko polowaniu na łosie. Wszystkie te prace zobaczycie na mojej wystawie. Mam również duży sentyment do moich animacji, chociaż to zaledwie nieporadne próby różnych technik. Chciałabym stworzyć coś większego w niedalekiej przyszłości, jestem wielką fanką animacji poklatkowej, szczególnie z użyciem plasteliny. Do tego, aby tworzyć, potrzebne jest zawsze co najmniej te kilka elementów: odkrycie w sobie pokładów energii do

takiej pracy, talent, inspiracje i mentor. Jak to wygląda w Twoim przypadku? Nie wiem jak to skomentować, słowo „talent” nigdy mnie nie przekonywało. Tworzenie ma się we krwi, inspiracje są wszędzie dookoła, wystarczy się na nie otworzyć. A może można się tego nauczyć? Ja cały czas coś „tworzę”. Szyję, dziergam, kleję, lepię. Taka wewnętrzna potrzeba wytwarzania, ulepszania i upiększania wszystkiego dookoła. A jeśli się nią od początku dobrze pokieruje, powstają ciekawe rzeczy. To oczywiście rola mentorów – w moim przypadku trzech wspaniałych artystek, od których

było mi dane się uczyć na różnych etapach mojego życia. Nie zapominajmy też o rodzinie – tata architekt i mama-wielbicielka sztuki stworzyli fundament, na którym to wszystko się zbudowało. Znalazłam informację, że w 2007 roku zwyciężyłaś w Ogólnopolskim Turnieju Reportażu im. Wandy Dybalskiej. Reportaż i grafika – czy to nie dwa światy? Który jest Ci bliższy?

PUNKOWA BARBÓRKA - PROCESSS, REDAKCJA 4 grudnia w Klubie Spirala (ul. Pszczyńska 85, CKS Mrowisko), pod wspólnym szyldem „Punkowej Barbórki” wystąpią Processs i Redakcja. Oba zespoły związane są z Gliwicką Alternatywną Sceną.

REDAKCJA zaprezentuje materiał ze swoich obu płyt: „Horrroskopu” i „Cyfrowego Średniowiecza”. Będą też nowe, premierowe piosenki i dynamiczne wersje kultowych utworów Śmierci Klinicznej i Absurdu, dawnych zespołów założyciela Redakcji, Darka Duszy. Muzyka Redakcji to żywiołowa mieszanka punk rocka, rock`n`rolla i garażowych brzmień z lat sześćdziesiątych. W repromocja

fb.com/hydeparknews

pertuarze koncertowym zespołu znalazły się też legendarne utwory Śmierci Klinicznej i Absurdu. Żywiołowe, energetyczne koncerty to najmocniejsza strona zespołu. Oprócz koncertów w renomowanych klubach, Redakcja wystąpiła m.in. na trzech edycjach festiwalu Rock na Bagnie, na Festiwalu Muzycznym im. Ryśka Riedla, na Industriadzie. www.facebook.com/Redakcjaband

PROCESSS powstał w 1982 roku. Jego oryginalne podejście do punk rocka szybko zostało zauważone przez dziennikarzy i publiczność. Już 1985 wystąpili w Jarocinie i na Róbrege. W Studio Waltera Chełstowskiego re-

Budowanie subiektywnej wizji świata, słowem czy obrazem, czy to nie podobne? Jak widać, wybrałam grafikę. Od kiedy nauczyłam się czytać, książki pochłaniam hurtowo i chyba z tego przychodzi moja łatwość w operowaniu słowem. Nie traktowałam tego nigdy jako potencjalnej kariery, po prostu lubię pisać. W gimnazjum byłam redaktorką naczelną (i ilustratorką) szkolnej gazetki. Najwięcej pisałam w liceum, teraz korzysta głównie rodzina, czytająca moje barokowe relacje z życia na obczyźnie. W zakładce „projekty książek” na Twojej stronie jest napisane, że ilustracje

wykonałaś metodą „cut-out”. Czy mogłabyś wytłumaczyć na czym polega ta technika? Niestety, stronę mam chwilowo tylko w wersji angielskiej. Cut-out oznacza wycinankę. Można powiedzieć, że to mój sposób myślenia o kształcie, kompozycji a w efekcie o ilustracji. Zauważ, że pustą kartkę można potraktować dwojako: coś do niej dodać albo coś odjąć. Zdecydo-

wanie lepiej mi się myśli tym drugim sposobem. Zamiast na kartce rysować, wycinam z niej kształty, które później zestawiam i komponuję. Echa tej techniki znajdziemy praktycznie we wszystkich

moich projektach. Dla jakiej grupy odbiorców książek projektujesz najchętniej? Zawsze widziałam się jako ilustratorkę książek dla dzieci. A tu niespodzianka – ciekawe graficznie książki można adresować również do dorosłych. Jakie tematy w swoich projektach podejmujesz najczęściej i o zilustrowaniu jakiej książki wciąż marzysz? To chyba zależy od rodzaju projektu. Plakaty świetnie nadają się do komentowania świata, wyrażania swojego zdania – jak moje plakaty przeciwko polowaniom na łosie. Lubię łosie. Ciekawią mnie języki i różnice kulturowe, i na tych tematach opierają się obie moje gry komputerowe. Do książek wybieram ostatnio utwory literatury rosyjskiej. Podoba mi się w nich sposób konstruowania myśli i poziom absurdu – językowego i znaczeniowego. Dają świetne możliwości interpretacji graficznej. Zaczęło się od „Mistrza i Małgorzaty”, jednej z moich najulubieńszych książek wszech czasów. To była moja wymarzona realizacja. Przyznaję, że mam pewien niedosyt, może zabrałam się za nią za wcześnie? Pewnie jeszcze do niej wrócę. Rozmawiała: Dagmara Krok

PUNK GENERATION

jestrują pierwsze utwory, wydane później na legendarnych składankach „Jak punk to punk” i „Radio nieprzemakalnych”. Pojawiają się w słynnym filmie BBC „My blood, your blood” i realizują pierwszy polski undergroundowy teledysk dla TVP2 do utworu „Stroszek”! Dużo koncertów w całym kraju ugruntowuje ich pozycję na mapie polskiej muzyki niezależnej. Po okresie nieobecności na scenie, w 2014 roku zespół powrócił i wystąpił m.in. na festiwalu Rock Na bagnie. A na płycie CD i winylowej ukazały się nagrania archiwal- Czyli muzyczne święto ne i nowe, nagrane całkiem niedawno. Ich buntowników! muzyka wciąż brzmi świeżo i nieschematycznie! 7 listopada Klub SPIRALA (CKS www.facebook.com/zespolprocesss Mrowisko, ul. Pszczyńska 85) gościć będzie przedstawicieli sceny punkowej, Start o 20:00, bilety 15/20 zł (młodzież a wśród nich, legendarnego Dezertera! do lat 18 i studenci Politechniki Śląskiej Ostatni raz DEZERTER miał oka10 zł). zje pokazać się gliwickiej publiczności Zima w 1986 roku! Po prawie trzydziestu latach są wciąż w świetniej formie, czego dowodem jest ich nowa płyta „Większy zjada mniejszego”, z której utwory na pewno pojawią się na koncercie. Gościem specjalnym będzie NIKA, wokalistka zespołów Pochwalone, Post Regiment czy projektu R.U.T.A. Aby święto było pełne, w tym dniu

wystąpią zespoły tworzące od kilku lat trzon polskiej sceny niezależnej: Uliczny Opryszek, ON2B, Bunkier i [peru]. Przed koncertem projekcja filmu dokumentalnego o zespole Dezerter „Nie ma zagrożenia”. Impreza z cyklu Alternative Night, dofinansowana z budżetu miasta Gliwice. Zaprasza Stowarzyszenie GTW i ZIMA RECORDS. Zima Otwarcie drzwi: godzina 17:30. Bilety w przedsprzedaży 37 zł w dniu koncertu 45 zł. Przedsprzedaż: TICKETPRO, Gliwice: Salon Czas i kasa Mrowiska.


fb.com/hydeparknews

LISTOPAD 2015

STRONA 4 Strona powstała we współpracy z portalem BazaImprez.pl

hpn poleca

Nowe trendy w promocji firmy - Aplikacje mobilne

Potencjał jest w smartfonach Tylko w zeszłym roku w Polsce wykonano ponad 20 milionów operacji za pomocą komórek, co dało łącznie obrót w wysokości 2 miliardów złotych. Z roku na rok te liczby idą w górę. Prognozuje się, że do 2020 roku na jednego Polaka będzie przypadało 1,5 smartfonu. Jest to potężna dźwignia, niestety niewykorzystana. W Polsce jest bowiem niewiele firm, które mogą zag warantować fachową obsługę przedsiębiorcy chcącego wykorzystać potencjał komórek. Pionierem w tego typu działaniach jest firma weeCONOMY, łącząca przedsiębiorców i klientów w sieci wspólnego osiągania zysków z codziennych zakupów. Ostatnio prawdziwym hitem są za-

kupy za pomocą telefonów komórkowych. Ten trend wykorzystuje właśnie firma weeCONOMY. Pozwala klientom nie tylko kupować w Internecie (www.YuByYu.com), ale także dokonywać zakupów off line (za pomocą aplikacji weeAPP). Za każdy zakup w sklepie znajdującym się w programie dostają oni zwrot na telefon części wydanej kwoty. Nic więc dziwnego, że takie rozwiązania spotykają się z wielką aprobatą kupujących. Co z tego ma przedsiębiorca? Odpowiedź jest bardzo prosta – stałych klientów. Bo czy nie będą oni kupować u przedsiębiorcy, jeśli za pomocą karty lojalnościowej lub telefonu, po pierwsze kupują taniej, a po drugie od razu dostają zwrot gotówki, którą mogą wypłacić albo wykorzystać na inne zakupy? Oczywiście, że będą wracali właśnie tam, gdzie zyskują realne korzyści.

Z w/w opisanych trendów skorzystało Stowarzyszenie GTW i w trakcie trwania koncertów z cyklu Alternative Night uczestniczy płacąc za bilet wstępu otrzymują swój Cash Back i poznają, jak działa aplikacja weeAPP. Firma weeCONOMY rozpoczęła współpracę ze Stowarzyszeniem GTW i zaprezentowała możliwości aplikacji weeAPP podczas miejskiego wydarzenia Media Tent, promującego nowe technologie na gliwickim Rynku. Kolejnymi zaletami aplikacji mobilnych są łatwość obsługi oraz pozyskania i przekazania aplikacji dalej. Można je za darmo pobrać na swój telefon ze sklepu Google Play lub App Store oraz skanując odpowiedni kod QR (kwadratowy czarno-biały znaczek umieszczany w różnych miejscach). Przemysław Deka

CO NOWEGO W PŁYTOTECE? Recenzje Marka „ZIMY” Niewiarowskiego KONIEC ŚWIATA „XV” Lou Rocked Boys

mi wpadający w ciekawą jazzową nutkę z dobrym tekstem. Solidna zapowiedź nowego albumu! Tylko szkoda, że na playliście nie znalazł się żaden kawałek z dwóch pierwszych płyt i opakowanie płyty jest bardzo skromne. BOOZE&GLORY „As bold as brass” Lou Rocked Boys

Piętnaście lat minęło jak jeden dzień… aż ciężko uwierzyć, że katowicka załoga od tylu lat występuje na mniejszych lub większych scenach w naszym kraju. I, co ważne, występuje z powodzeniem, gromadząc na koncertach sporą publiczność, przy okazji wydając bardzo zacne płyty. Na krążku z okazji piętnastolecia znalazły się utwory, można powiedzieć klasyczne, z żelaznego zestawu koncertowego. „Granat w plecaku”, „Atomowe czarne chmury” czy „Dziewczyna z naprzeciwka”. Są też premierowe i to od razu trzy, zapowiadające, jak mniemam, kolejną płytę. Bardzo ciekawy „Kury”, mocny i zadziorny z bardzo ostrym tekstem, „Lovesick”, gdzie fajnie brzmią klawisze i „Pleśń” – skoczny, momenta-

Polskie wydanie ostatniego, jak na razie, albumu londyńskiej załogi grającej uliczną odmianę punk rocka. Wszyscy, którzy lubią wesołych fanów West Ham United i poprzednie płyty mają na półce, nie zawiodą się! Jest melodyjnie, chwytliwie punkowo, a świetne chórki dopełniają całość. Warto wspomnieć, że wokalista Marek to rodowity Polak, a reszta załogi pochodzi spoza wyspy lub ma korzenie poza nią. Ich kariera nabiera rozpędu i coraz więcej czasu spędzają na koncertach poza domem, czasami

szym świecie, poruszają temat terrory- TABU „Meteory” zmu czy ekstremizmu religijnego. Płyta Lou Rocked Boys dla fanów i tych, którzy nie boją się wyzwań!

zaglądając do Polski, przyciągając rzesze fanów spod znaku skinhead i punk. KAPELA ZE WSI WARSZAWA Polską wersję płyty dopełnia najbardziej „Święto słońca” rozpoznawalny utwór zespołu „Londyn Karrot Komando skinhead crew”. FRANK CARTER & The Rattlesnakes „Bossom” International Death Cult

Świeżutki album znanego tatuażysty i byłego wokalisty zespołu Gallows. Po rozpadzie tego ostatniego zadebiutował z nowym zespołem, nie tracąc nic ze swoich poprzednich dokonań płytowych. Wściekły hard core inspirowany Minor Threat bezwzględnie wdziera się w mózg, a gitarowe riffy doprowadzają do wrzenia resztę ciała. Głos Franka, momentami przesterowany i emocjonalny, świetnie współgra z resztą. Tu nikt nie bierze jeńców! Teksty mocne, osadzone w teraźniej-

Kapela to zespół fenomen, od kilku lat z werwą promuje polskie folkowe dobro muzyczne poza granicami kraju i, co najważniejsze, ze świetnymi wynikami. Przy okazji nie zamyka się na inną muzykę, zapraszając na swoje wydawnictwa ciekawych gości. Nie inaczej jest tym razem. Wydawnictwo, jak zwykle świetnie przygotowane pod względem wydania, składa się z dwóch płyt „Słońca” i „Księżyca” i zostało stworzone z muzykami z Europy i Azji. Wzbogacili oni i zmienili muzykę Kapeli, dodając nowe, ciekawe i intrygujące brzmienie, wpletli swoje słowa w śpiewane teksty. Mocne, bez zahamowań połączenie, wydawałoby się odmiennych kultur, wyszło bardzo dobrze, wszak wszyscy jesteśmy dziećmi słońca.

To już czwarty krążek przesympatycznej załogi z Wodzisławia Śląskiego, która, dzięki swojemu uporowi i muzycznym pomysłom, wypłynęła na szerokie wody muzycznego światka. Zaczyna się bardzo spokojnie, wręcz refleksyjnie, Rafał śpiewa osobiste teksty, muzyka spokojnie płynie i lekko rozleniwia. Coraz bardziej bujać zaczyna od numeru „Nie dajmy się zwariować”, lekko dancingowym, świetnie szorującym pokład, małe wytchnienie pt. „Po co tyle słów” i czas na „Ładuj”, gdzie klawisze nadają ton i jest momentami bardzo tanecznie. Osobną kwestią na pokładzie jest sekcja dęta, zdecydowanie czołówka krajowa, rządzi i potrafi rozsadzić burtę! Na tym okręcie nie ma zmiłuj się, nuda nie istnieje, a wiejące wiatry z różnych stron muzycznych lądów tworzą kurs na szerokie wody. Związani ze sceną reggae coraz bardziej od niej odpływają i, kto wie, gdzie muzyczne meandry ich powiodą… Marek „Zima” Niewiarowski


PAŹDZIERNIK 2015

Żywa Biblioteka Gliwice – Nie oceniaj książki po okładce 16 listopada 2015, godz. 16.00–20.00 W Międzynarodowym Dniu Tolerancji po raz pierwszy w Gliwicach zagości Żywa Biblioteka. Human Library to międzynarodowy ruch na rzecz praw człowieka i różnorodnego społeczeństwa, wykorzystujący metodę spotkania i dialogu. Jest projektem o szerokim zasięgu, realizowanym w różnych krajach od 1993 roku.

dowisk i grup obarczonych stereotypami i na co dzień narażonych na dyskryminację ze względu na następujące cechy: pochodzenie narodowe i etniczne, kolor skóry, orientację seksualną, tożsamość płciową, religię/wyznanie, niepełnosprawność, trudną przeszłość (uzależnienia, pobyt w więzieniu, bezdomność), wygląd zewnętrzny, światopogląd itp. Wydarzenie jest zorganizowane w konwencji biblioteki – są „książki” (czyli przedstawiciele grup dyskryminowanych), są czytelnicy (czyli goście – osoby, które bibliotekę odwiedzają), są także bibliotekarze, którzy czuwają nad przebiegiem wydarzenia i „wypożyczają” książki. Kontakt czytelnika z Żywą Książką polega na nieformalnej, osobistej rozmowie, która trwa do 30 minut. Spotkanie odbywa się w intymnej, przyjaznej atmosferze.

Żywa Biblioteka to wyjątkowe wydarzenie, organizowane w oparciu o wartości takie jak otwartość, różnorodność i prawa człowieka, a jego celem jest redukcja uprzedzeń i budowanie akceptacji dla inności. Książki wypożyczamy, żeby zdobyć nową wiedzę, poszerzyć swoje horyzonty. Także tutaj, w Żywej Bibliotece. Różnica jest jedna – książkami są ludzie, a treścią – ich codzienność. Każdy zainteresowany może te historie PRZYJDŹ, POROZMAWIAJ, POZNAJ „przeczytać”, a następnie o nich pody- Więcej informacji: skutować oraz zweryfikować swoje wy- fb.com/zywabibliotekagliwice Wstęp bezpłatny. obrażenia i postawy. Żywa Biblioteka to mwo projekt, w ramach którego udostępnia się „żywy” księgozbiór – osoby ze śro-

promocja

STRONA 5

fb.com/hydeparknews

Wybiegali z sercem 21 tys. złotych 3 października na terenie Centrum Handlowego Europa Centralna Fundacja „Biegamy z Sercem” zorganizowała kolejną (szóstą w tym roku) akcję sportowo-charytatywną. W Marszobiegu na 2,5 km, Biegu i Marszu NW na 10 km oraz w Biegach dla dzieci i młodzieży na dystansach od 100 do 1200 m (od 2 do 16 lat) wystartowało łącznie 937 zawodników w tym 47 osób niepełnosprawnych! Z opłat startowych uzyskano kwotę 21 tysięcy złoty, która w całości zostanie przekazane na dzieci z Domu Dziecka. O szczegóły zapytaliśmy pomysłodawcę i organizatora imprezy, Artura Szcześniaka. 12 biegów, w których wystartowało ponad 400 dzieci, to spore wyzwanie i duży sukces – jak Wy to robicie? Jako uczestnik wielu imprez biegowych (jeszcze przed powstaniem fundacji) ubolewałem nad tym, iż podczas zawodów dla dorosłych brakuje biegów dla dzieci, a jeśli już są, to traktuje się je drugorzędnie. Ostatnio w tym temacie jest zdecydowanie lepiej, bo coraz częściej przy okazji zawodów dla dorosłych odbywają się biegi dla dzieci. W naszym przypadku jest zupełnie inaczej, bo biegi dla dzieci, to jeden z priorytetów działań fundacji. Naszym celem jest uświadomienie najmłodszym oraz rodzicom, że podczas sportowej rywalizacji można dobrze się bawić, a, co najważniejsze, pomagać w ten sposób innym. Jak widać, udaje się nam realizować nasze plany, bo frekwencja oraz pozyskiwane w ten sposób na cele charytatywne kwoty cały czas rosną. Traktujemy najmłodszych na równi z dorosłymi jeśli chodzi o medale, pakiety startowe czy nagrody dla zwycięzców. Podczas zawodów są spore emocje, a radość dzieci i zadowolenie rodziców, to wrażenia, które na długo zostają w pamięci zarówno uczestników, jak i organizatorów. To nas jeszcze bardziej mobilizuje do kolejnych działań, które są zgodne z fundacyjnym motto „Biegamy z Sercem! Biegamy dla innych!”. 47 niepełnosprawnych zawodników, to aż 5% uczestników zawodów – skąd takie zainteresowanie wśród osób, dla

których pokonanie 2,5 km odcinka, to na co dzień spore wyzwanie? W tym przypadku również zadziałały jasno określone cele wynikające z naszego statutu, a więc integracja środowisk oraz pomoc osobom niepełnosprawnym – zwłaszcza dzieciom i młodzieży. Niepełnosprawność jest wśród nas i wszyscy powinniśmy się z nią oswajać, bo każdego może spotkać taki los. Na szczęście w dzisiejszych czasach niepełnosprawność to nie wyrok na siedzenie w domu czy izolację od świata – choć sporo jest w tym

podejmowanie się nowych i trudnych wyzwań sprawiły, że nasze działania w tym kierunku nabrały innego wymiaru. Stąd m.in. wsparcie dla szkoły w postaci zakupu wysokiej klasy sprzętu do rehabilitacji. Dodatkowo, dzięki przychylność nauczycieli i dyrekcji placówki dowiedziałem się, jak wiele jest stopni niepełnosprawności oraz że większość z tych osób boryka się również z problemami finansowymi. Tak powstał pomysł na MARSZOBIEG DLA KAŻDEGO, który ma symboliczną opłatę startową i można go pokonywać na wszel-

temacie jeszcze do zrobienia! Na osoby niepełnosprawne większą uwagę zwróciłem podczas startów w biegach – zanim jeszcze podjąłem się organizacji własnej imprezy. Z pełnym szacunkiem i podziwem obserwowałem zawodników poruszających się w wózkach inwalidzkich, niedowidzących z przewodnikiem czy osoby bez rąk. Pomyślałem sobie wtedy: dlaczego jest ich tak niewielu? To skłoniło mnie do działań w tym temacie i gdy powstała fundacja, udałem się do Zespołu Szkół im. J. Korczaka w Gliwicach w celu zaproszenia niepełnosprawnej młodzieży na nasze zawody. Ten ruch należał do przełomowych, jeśli chodzi o priorytety działań stworzonej przeze mnie organizacji. Niesamowita radość życia, którą zobaczyłem w osobach niepełnosprawnych, ogromna chęć pokonywania trudności, z którymi borykają się na co dzień oraz

kie sposoby – w zależności od możliwości i chęci. W tym przypadku liczy się przede wszystkim wspólny udział, a, co za tym idzie, integracja różnych środowisk. Dlatego nie ma klasyfikacji zwycięzców, a na mecie każdy dostaje pamiątkowy medal – dorośli (rodzice, dziadkowie, wujkowie itd.) startują razem z dziećmi, a osoby niepełnosprawne często z opiekunami. Jakie macie plany na 2016 rok? Pracujemy jeszcze nad kalendarzem, ale zaczynamy 10 stycznia od organizacji V Gliwickiego Biegu Orkiestrowego, który odbędzie się w ramach 24. Finału WOŚP. Już dziś zapraszam wszystkich orkiestrowiczów (małych i dużych) na wspólny start w MARSZOBIEGU – szczegóły pojawią się na początku grudnia na www.biegamyzsercem.pl. Rozmawiała: Adriana Urgacz-Kuźniak


fb.com/hydeparknews

LISTOPAD 2015

STRONA 6 strony sportowe redagowane WE współpracy z portalem SportoweGliwice.pl

GRAND PRIX Gliwic w Unihokeju

Reaktywacja Kobiecego Futsalu w Gliwicach Już 28 listopada będziemy czu będą rozlosowane nagrody drzej Sługocki, najlepszy spiker mogli zobaczyć mecz w ramach i gadżety naszych sponsorów. ekstraklasy. Ekstraligi Kobiet w Futsalu Spikerem zawodów będzie Andop w Gliwicach. Po długich latach przerwy na parkiet wybiegnie drużyna GT W „ HydePark- sztab: News” Futsal Team Gliwice, któ- Trener: Dariusz Opoka ra od pół roku przygotuje się do II trener / kierownik: Krzysztof Hulak udziału w lidze.

Trener mentalny: Grzegorz Więcław

Pod koniec września, w Hali Widowiskowo – Sportowej „GÓRNE WAŁY”, odbyło się Międzybranżowe GRAND PRIX Gliwic w Unihokeju. Organizatorem zawodów było Stowarzyszenie Sportowo – Edukacyjne FeByS oraz Dom Dziecka nr 3 z Gliwic. Zawody były podzielone na fazę grupową oraz pucharową. Pierwsza część turnieju to rywalizacja w grupie, w której swoje pojedynki rozgrywało 5 drużyn. Podczas otwarcia turnieju naprzeciwko siebie stanęli zawodnicy V-ce Mistrza Gliwic w unihokeju – drużyna FLUOR oraz reprezentanci DOMU DZIECKA NR 2 w Gliwicach. Pomimo ogromnego zaangażowania dzieciaków i ogromnej woli walki, FLUOR wygrał swój pierwszy mecz 3-1. Jako drudzy na plac gry wyszli zawodnicy DOMU DZIECKA NR 3 w Gliwicach i ekipa FEBYS, która po końcowym gwizdku mogła dopisać na swoim koncie trzy punkty. W pojedynku między drużynami z domów dziecka lepsi okazali się zawodnicy z DOMU DZIECKA NR 3, wygrywając swoje spotkanie 5-1. Kolejne spotkanie to pasjonujący pojedynek zespołów FLUOR i NGK CERAMICS POLSKA. Pierwszą bramkę strzelił FLUOR, po czym dość szybko do wyrównania doprowadził zawodnik NGK. Chwila dekoncentracji i perfekcyjnie wykonany rzut wolny spowodował, iż na prowadzenie znowu wyszła drużyna FLUOR. Na początku drugiej połowy po przepięknym strzale ekipa FLUOR powiększyła swoją przewagę. Pomimo walki do samego końca i strzelenia przez NGK bramki kontaktowej, wynik nie uległ już zmianie. Największą niespodzianką zawodów była porażka w piątym spotkaniu zawodników V-ce Mistrza Gliwic drużyny FLUOR z zawodnikami FEBYS. Jak się później okazało, były to bardzo cenne trzy punkty dla zwycięzców tegoż pojedynku. Do ostatniej kolejki ważyły się losy zespołów, które mogły zagrać w finale. Wiadomo było, że w fi-

nale zagrają zawodnicy FEBYS, a o trzecie miejsce zagra DOM DZIECKA NR 3. W ostatnim pojedynku NGK, chcąc walczyć o pierwsze miejsce, musiała pokonać drużynę FEBYS różnicą co najmniej dwóch bramek. Niestety dla zawodników NGK, po zakończonym spotkaniu na tablicy widniał remis, co dało im walkę tylko o trzecie miejsce na podium. Tę walkę zespołowi NGK przyszło stoczyć z zespołem DOMU DZIECKA NR 3. Po wygranej 4-2 to NGK cieszyło się z brązowych medali. Finał, jak i całe zawody, stały na bardzo wysokim poziomie. Pomimo wielu prób i okazji przez długi czas na tablicy widniał wynik remisowy 0-0. W drugiej części spotkania, po błędzie zawodników

FEBYS, drużyna FLUOR zdobyła, jak się później okazało, zwycięską bramkę. Dziękujemy wszystkim drużynom za grę i sportową rywalizację podczas zawodów. Turniej był bardzo dobrą zaprawą dla tych drużyn, które 26 października rozpoczęły rywalizację w pierwszym sezonie Gliwickiej Amatorskiej Ligi Unihokeja. Turniej rozgrywał się pod honorowym patronatem Prezydenta Miasta Gliwic. Patronat medialny nad zawodami objęła m.in. gazeta HydeParkNews. mwo

Będzie to najmłodszy zespół w ogólnopolskiej lidze kobiet, który będzie walczył o mistrzostwo kraju. Zawodniczki to głównie zespół młodzieży U18, który w styczniu tego roku zdobył 8. miejsce podczas Młodzieżowych Mistrzostw Polski. Kilka lat temu honoru Gliwic na arenie ogólnopolskiej broniły zawodniczki Piąteczek Gliwice, które zdobyły wicemistrzostwo Polski, zaraz potem klub przestał istnieć. Ekipa GTW Futsal Team jest budowana spokojnie i małymi krokami tak, aby można było cieszyć się z gry naszych zawodniczek przez długie lata w najwyższej klasie rozgrywkowej. Inauguracja ligi w Gliwicach wypadnie okazale, gdyż w pierwszym meczu GTW będzie gościło aktualne Mistrzynie Polski w Futsalu, czyli AZS Uniwersytet Jagielloński Kraków. Mecz odbędzie się 28 listopada (sobota) o godzinie 16.00 w Hali Sportowej przy ul. Kozielskiej 1. Organizatorzy przygotowali szereg atrakcji dla rodzin. Centrum zabaw dla dzieci poprowadzą animatorki Stacji Artystycznej Rynek, odbędzie się pokaz tańca oraz mecz pokazowy Śląskiej Akademii Futbolu. Podczas me-

Trener Bramkarzy : Jarosław Salachna

Ekstraliga Futsalu Kobiet

II edycja Mistrzostw Polski Domów Dziecka w Futsalu 12 zespołów, czyli ok. 100 zawodników z całej Polski weźmie udział w II edycji Mistrzostw Polski Domów Dziecka w Futsalu, które odbędą się 5 grudnia w Hali Widowiskowo-Sportowej Sośnica w Gliwicach.

bol, czyli rajdu, w którym udział mogą brać wyłącznie samochody lub koncepcje komunistyczne, jak np. Fiat 126p. Dla osób, które tego dnia nie będą mogły się wybrać na halę, przewidziana jest relacja on-line w telewizji internetowej

Ambasadorami turnieju zostali m.in. reprezentant Polski oraz piłkarz Lechii Gdańsk Sławomir Peszko, Jarosław Tkocz (asystent Adama Nawałki w reprezentacji Polski), Błażej Korczyński (piłkarz futsalowy) oraz Małgorzata Socha, która współpracuje z C.H. Forum. Organizatorem przedsięwzięcia jest m.in. Wojciech Kijewski – wychowawca w Domu Dziecka nr 3, a także promotor futsalu w Gliwicach. Patronami imprezy są Śląski Związek Piłki Nożnej, Polski Komitet Olimpijski oraz Polski Związek Piłki Nożnej. Dla zawodników promocja przewidziane są liczne atrakcje. Równolegle, w trakcie mistrzostw rozgrywane będą mecze futbolu stołowego, zwane popularnie „piłkarzykami”. Łączna wartość nagród rzeczowych, przeznaczonych dla zawodników wynosi 10 tys. zł, a środki na nie przeznaczone pochodzą głównie z wydarzenia zwanego Złom-

slaskie.tv. W dalszym ciągu poszukiwani są sponsorzy i darczyńcy. Osoby zainteresowane szczegółowe informacje mogą uzyskać u organizatora, Wojciecha Kijewskiego pod numerem telefonu 504 053 684. Dagmara Krok


LISTOPAD 2015

STRONA 7

fb.com/hydeparknews

strony sportowe redagowane we współpracy z portalem SportoweGliwice.pl

reaktywacja remedium pyskowice

Efektowne zwycięstwo 5:0 w drugim meczu na własnej hali, rehabilitacja za inaugurację się udała? Bardzo dobry mecz, ponadprzeciętne zaangażowanie, tłumy kibiców, świetny „młyn” – na pewno udało się zagrać dobre zawody. Myślę, że inauguracja udała się od strony organizacyjnej, sama gra też była dobra, jednak trafiliśmy na wyjątkowo mocnego rywala, który prezentował się bardzo dobrze. Ale udało się teraz zdobyć cenne trzy punkty i dać dużo radości naszym kibicom. Czy to będzie przełamanie i teraz „Mamuty” pójdą w górę? Nabieracie już doświadczenia i wiary we własne umiejętności? Reaktywacja pyskowickiego futsalu Myślę, że każdy chce wygrywać, ale dla nie byłaby możliwa, gdyby nie partnerzy nas nie jest to najważniejsze – wynik tak, i sponsorzy klubu. Za ich zaangażowanie ale nie za wszelką cenę. Jeśli zagramy dobre zawody, a nie uda się wygrać, trzeba cały zarząd i sztab dziękuje.. zakasać rękawy i grać dalej. Ważne, żeby Dział marketingu FC Pyskowice zawodnicy czerpali z tego radość, nikomu nic się nie stało jeśli chodzi o kontuzje i by dawać z siebie zawsze „maksa”. Na pewno zwycięstwa budują i łatwiej się podchodzi do kolejnych meczy, choć najbardziej uczą zawsze porażki, więc czasem i one muszą się przydarzyć. Za chwilę dojdą też mecze Pucharowe, macie odpowiednio długą ławkę, aby grać na dwóch frontach zawsze o wygraną? Jeśli chodzi o kadrę, mamy ją bardzo szeroką. Wielu z zawodników nie zdążyło jeszcze nawet zadebiutować, każdy czeka na swoją szansę. Zespół składa się z wielu dobrych zawodników i, choć nie zawsze wszyscy możemy trenować w komplecie (obowiązki zawodowe), to jednak rywalizacja jest duża. Puchar Polski jest też dla nas bardzo istotny, gdyż tam możemy pokazać się szerszej publiczności, więc na

nom Futsal Nowiny 2:1, a następnie wygrali z Heiro Rzeszów 5:0. Każdy mecz pokazał, że drużyny przyjezdne będą miały problem w „Twierdzy Pyskowice”. Waleczność i serce zawodników do gry, kibice, atmosfera – to wszystko przemawiało za gospodarzami. Obecnie zespół z Pyskowic zajmuje 7. miejsce w lidze, ze stratą 9 punktów do lidera rozgrywek. Następny mecz odbędzie się w sobotę, 7 listopada z Marexem Chorzów (śląskie derby) o godzinie 18:00, w hali im. Huberta Wagnera.

W październiku miało być piłkarskie święto w Pyskowicach... Zawodnicy Remedium w pierwszym ...i było. Na takie mecze czekano meczu ulegli 2:1 zespołowi GKS Ekow mieście blisko dwa lata. Czekali kibice, czekali trenerzy i zawodnicy. Pyskowice zasłynęły na futsalowej mapie Polski wieloma świetnymi zawodnikami, zresztą kilku z nich wybiegło tego dnia na parkiet. Jest kilka miejscowości w Polsce, które mają receptę na produkowanie piłkarskich talentów i tylko jedna z nich ma receptę na tak gorące wsparcie swoich halowych zawodników. To już nie są domysły – są w sztabie trenerzy z ekstraklasowymi przygodami, są trenerzy z epizodami w niższych ligach. Są zawodnicy, którzy zwiedzili różne hale w całej Polsce. Takiego dopingu nie ma nigdzie. To, co robią pyskowiccy kibice na trybunach, jest ABSOLUTNIE FANTASTYCZNE.

Gliwice potęgą futsalu… Chyba nie ma drugiego takiego miejsca na świecie, w którym tak, jak w Gliwicach, popularny byłby futsal. Wszystko dzięki Jerzemu Wojewódzkiemu, który kilkadziesiąt lat temu założył Ligię Szóstek, a następnie Piątek i do teraz organizuje ligi środowiskowe dla naszych mieszkańców. Gliwickie Towarzystwo Sympatyków Piłki Nożnej Pięcioosobowej dorobiło się już kilkunastu

reprezentantów kraju, mistrzów Polski czy Śląska. Już wystartowała Futsal Ekstraklasa, gdzie Nbit Gliwice oraz GAF Omega Gliwice walczą o Mistrzostwo Polski; w I lidze gra FC Remedium Hybryd Pyskowice (po fuzji Remedium Pyskowice oraz GTW HydeParKnews Gliwice, które poprzedni sezon grało w II lidze);

Cztery szybkie do Trenera FC Pyskowice Rafała Barszcza

pewno nie będziemy go odpuszczać. Może uda nam się zagrać z jednym z zespołów z naszej Ekstraklasy, a do tego nie musimy nikogo motywować. Kibice, jak widać, się sprawdzają w 100%, hala wypełniona, partnerzy są, organizacyjnie wszytko poukładane. Czego więcej może chcieć taki klub? Jak większość osób wie, logo, czyli najważniejszy symbol naszego klubu, zawiera napis „Być najlepszym dla kibiców”. W wielu klubach mówi się „gramy dla kibiców”, ale my robimy to, myślę, szczególnie. Mało gdzie jest taka atmosfera na meczach, ludzie przychodzą tłumnie, młodzi, starsi, dzieci, kobiety, mężczyźni. Każdy kibic widać, że zna się na futsalu, wymaga walki i zaangażowania. Dlatego chłopcy starają się jak mogą najlepiej – radość kibiców jest dla nas w zasadzie główną nagrodą za trud treningowy. Organizacyjnie jeszcze mamy wiele do zrobienia, ale myślę, że idziemy w dobrym kierunku. Najważniejsze, żeby zapału nie brakło wszystkim, bo robimy to dla idei, a ta czasami upada, a czasami wzrasta. Na pewno staramy się być coraz lepsi, pokonywać kolejne przeszkody. Pamiętajmy, że nastawialiśmy się na II ligę – gramy w I – więc i pracy jest znacznie więcej, a o wynik i ciężej. dop

OldBoy (powyżej 35 lat) oraz w Niedziel- Polski do lat 20 oraz Eliminacjami Puchanej Lidze Futsalu. ru Polski w Futsalu (II runda). Serdecznie Nasza gazeta ma patronat nad nadcho- zapraszamy na halę. dzącymi wydarzeniami futsalowymi, czyli dop w drugiej lidze wystartują rezerwy GAF Eliminacjami Młodzieżowych Mistrzostw Gliwice oraz GSF Gliwice. Za kilka chwil rusza sezon futsalu kobiet, gdzie rywalizować będzie o mistrzostwo Polski GTW HydeParkNews Futsal Team Gliwice, a także w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski U16 oraz U18 – Śląska Akademia Futbolu. Amatorzy mogą pograć w trzech ligach: Gliwickiej Lidze Piątek, w Lidze



Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.