Siemianowice24

Page 1

www.slask.extrapolska.pl www.slask.extrapolska.pl www.slask.extrapolska.pl

Gazeta bezpłatna N ISSN 2391-4122

Następne wydanie EXTRA w czwartek,

15 st ycznia I W NUMERZE

Bytom Chorzów Siemianowice

Nakład d 15.000 0 egz.

693-503-563

Segregacja śmieci w Siemianowicach? Zwyczajna fikcja!

Strona 3 Siemianowice: nowi wiceprezydenci

Strona 4 W sierpniu br. zaczęły docierać do naszej reŚlązaków mo nie być! Strona V dakcji informacje, jakoby sortownia śmieci, Wilio na Śląsku która mieści się na tereStrona 14 nie byłego wysypiska Landeco, nie wykonywała zadań do jakich jest W i g i l i a d l a s a m ot nyc h przeznaczona, czyli se24 grudnia wszystkie osoby, gregacji odpadów koktóre nie mają gdzie świętować narodzenia Chrystusa będą momunalnych, lecz jedynie gły przyjść do Parku Śląskiego. pozoruje ową segregaSpodziewanych jest 1500 osób. cję. Postanowiliśmy Początek wieczerzy – godzina własne oczy sprawna 18.00. W tym roku Wigilia nie odbędzie dzić, a przy okazji udosię w „Kapeluszu”. Zostanie kumentować, to co się przygotowana w ogromnym nadzieje na miejscu. Dlamiocie, tuż przy Wiosce Rybacczego? To proste. kiej. Będzie to profesjonal-

Reklama

w naszej gazecie prosimy telefonować pod numer

Reporterzy Nowego Radia BaRyS ujawniają

Chorzów: Rynek rozkopany

ny, 60-metrowy namiot z zapleczem, tak żeby wszyscy mogli się pomieścić. – Spodziewamy się od 1,5 tys. do 2 tys. osób, które obejrzą inscenizację narodzin Pana Jezusa, podzielą się opłatkiem, dostaną prezenty i zjedzą barszcz, rybę i inne dania. A wszystko to za darmo. Głównym organizatorem, już po raz trzeci, jest właściciel restauracji Wioska Rybacka Mikołaj Rykowski, który brał czynny udział w przygotowaniach także do poprzednich wieczerzy.

NR 24 N 18 Grudnia 2014

W sprawie reklamy

Od 1 lipca 2013 roku „właścicielami” naszych odpadów stały się gminy. W praktyce oznacza to, że podatnicy płacą za wywóz, segregację oraz składowanie śmieci. Z dniem 1 lipca 2013 ustawa weszła w życie, przetargi na odbieranie odpadów od mieszkańców zostały rozstrzygnięte, a gminy zaczęły pobierać opłaty od właścicieli nieruchomości. Zapewniają za to odbiór odpadów od mieszkańców. Skoro podatnik płaci za odbiór, segregację i składowanie,

to chcemy sprawdzić, jak to wygląda w praktyce, szczególnie segregacja. Każdy z nas jest zobowiązany do segregowania odpadów z naszych gospodarstw domowych, wiemy, jaki czasami mamy problem z przechowywaniem śmieci za nim zostaną odebrane od nas. Osobno szkło, folie, plastiki, puszki metalowe, butelki pet, papier, skoszona trawa z przydomowego trawnika. Wielu miało też już sytuacje, że źle przez nas samych posegregowane odpady, spod naszych domów nie chcieli odebrać pracownicy służb oczyszczania. Właśnie z Sortownią odpadów komunalnych i selektywnego zbierania LANDECO Sp. z o. o., która mieści się na terenie nieczynnego wysypiska, podpisana jest umowa na odbieranie i sortowanie siemianowickich śmieci. (Odbiór segregację śmieci wykonuje w Siemianowicach, także Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej) Przez lata wysypisko śmierdziało i było uciążliwe dla miasta i jego mieszkańców. Ale nie dla właściciela, który jest Włochem i zna łacińską sentencjępecunia non olet (pieniądze nie śmierdzą). W połowie roku 2014 wysypisko zamknięto i przestało ono generować ogromne przychody. Czyżby właściciel postanowił, tanim sposobem powetować sobie straty uruchomiając pseudo sortownię?

Czytaj dalej na str. 15.


Nowa technologia, więcej możliwości

Portal BIIP Nowa szata graficzna, zmodyfikowana struktura serwisu i lepsza technologia wyświetlania zawartości. Światło dzienne ujrzała kolejna odsłona portalu Bytomskiej Infrastruktury Informacji Przestrzennej (BIIP). Największe zmiany w internetowym serwisie BIIP dotyczą planu miasta. Zastosowany został innowacyjny zestaw modułów, umożliwiający sprawniejszą obsługę publikowanych serwisów mapowych, a także łatwe i intuicyjne zarządzanie oraz administrowanie nimi. Plan miasta posiada obecnie wydajniejsze narzędzia wyszukiwania, jak również nowe możliwości, np. dodawanie warstw ze zbiorów danych, dodawania zewnętrznych serwisów Web Map Service (WMS, tworzenie, konfigurację i publikację serwisów mapowych – mówi Wojciech Jeszka, naczelnik Wydziału Geodezji Urzędu Miejskiego. Warto wspomnieć, że do tej pory użytkownicy mogli tworzyć własne kompozycje mapowe jedynie w aplikacjach zainstalowanych na ich komputerach lub działających w środowisku sieci lokalnej (przykładem jest Centrum Informacji o Przestrzeni w sieci lokalnej Urzędu Miejskiego w Bytomiu).

Anioły wolontariatu Pomagać może każdy i zawsze, ponieważ chęci udzielenia pomocy nic nie może ograni czyć – t o m o t t o M a r c i n a S z c z e p a n o w s k i e g o – dwudziestolatka – wychowanka Ośrodka Rehabilitacyjno – Edukacyjno – Wychowaw czego w B y t o m i u , n i e p e ł n o s p r a w n e g o p o m a gającego innym niepełnosprawnym, tegorocz nego laureata nagrody „Bytomskiego Anioła Wolontariatu”. Marcin jest niepełnosprawny ruchowo oraz intelektualnie, ale od 2012 roku wspomaga pracę nauczycieli i terapeutów w zespołach rewalidacyjno-wychowawczych przeznaczonych dla dzieci i młodzieży z głęboką niepełnosprawnością intelektualną. Uczestniczy w koleżeńskim wolontariacie, a dla kolegów z OREW stał się przewodnikiem i terapeutą pomagającym im w codziennych zwyczajnych-niezwyczajnych zadaniach.

Od 2 grudnia, bytomscy policjanci poszukiwali sprawców oszustwa, którego ofiarą padł 76-letni mieszkaniec Szombierek. Bytomianin, po telefonicznej rozmowie z oszustem podającym się za jego wnuka, przekazał kilka tysięcy złotych zupełnie obcej osobie. O tym, że został oszukany, przekonał się następnego dnia. 11 grudnia oszust został zatrzymany. 7 grudnia, bytomscy policjanci zatrzymali na ulicy Fitelberga mężczyznę, który w trakcie wykonywania przez nich czynności służbowych, groził im pozbawieniem życia i znieważył słownie. Sprawca usłyszał już zarzuty. Tego samego dnia, pięć osób, w tym troje dzieci, z objawami zatrucia tlenkiem węgla trafiło do szpitala. Wieczorem 35-letni mieszkaniec ulicy Katowickiej zadzwonił na numer alarmowy zgłaszając, że w jego

Czwartek, 18 Grudnia 2014

Bytom

2

Możliwe będzie również wstawienie do zasobu profilu zaawansowanego danych, opracowanych przez nas na życzenie użytkowników zgłaszających taką potrzebę. Dzięki wyposażeniu systemu w intuicyjne narzędzia konfiguracyjne, operatorzy serwisu nie będą musieli wykonywać już skomplikowanych czynności. Samo zarządzanie jak i administrowanie portalem zostało uproszczone – informuje Wojciech Jeszka. W ramach prac zmodyfikowano strukturę serwisu i obecnie wszystkie moduły są przedstawione w postaci grafik zawierających opis każdego z nich. Serwis został również wzbogacony o przykładowe analizy wykonane na potrzeby innych wydziałów urzędu i jednostek organizacyjnych. Przypomnijmy, że w efekcie wieloletniej pracy najbardziej zaangażowanych pracowników Wydziału Geodezji, nasze miasto od lat znajduje się w czołówce powiatów, które tworzą nowoczesne systemy informacji o terenie. W 2006 r. Bytom jako pierwszy (pierwsza odsłona portalu i-BIIP) opublikował dane dotyczące działek ewidencyjnych wraz z numerami, a rok później uruchomił, również jako jedno z pierwszych miast w Polsce, internetowy system zgłaszania robót geodezyjnych – INTERKERG. Działania Bytomia w kierunku rozwoju infrastruktury informacji przestrzennej są doceniane w skali kraju i za granicą. Bytomskiego Anioła Wolontariatu 2014 Marcinowi Szczepanowskiemu przyznała Rada Bytomskich Organizacji. Uroczystość odbyła się 5 grudnia w Międzynarodowy Dzień Wolontariusza. W tym roku Bytomska Rada Organizacji przyznała również nagrodę specjalną dla pracownika samorządowego – Ewy Petrymusz – kierownika Biura Organizacji Pozarządowych.

mieszkaniu prawdopodobnie ulatnia się czad, gdyż wraz z pozostałymi członkami rodziny bardzo źle sie czuje. W chwilę później na miejscu były już służby ratunkowe. Strażacy stwierdzili w powietrzu duże stężenie tlenku węgla. Po dokonaniu pomiarów w innych lokalach ratownicy uznali, że nie ma zagrożenia dla pozostałych lokatorów budynku. 35latek wraz z trójką małoletnich dzieci oraz żoną zostali przewiezieni do szpitala. Jak wynika z relacji lekarzy, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. 9 grudnia, policjanci zatrzymali 37-latkę, która podczas suto zakrapianej alkoholem imprezy w jednym z mieszkań przy ul. Mickiewicza ugodziła nożem swoją 53-letnią koleżankę. Pokrzywdzona w stanie ciężkim trafiła do szpitala. Lekarze jej stan określają jako stabilny. Nożowniczka była pijana – badanie alkomatem wskazało ponad 1,3 promila alkoholu w jej organizmie. Z ustaleń śledczych wynika, że kobiety razem w mieszkaniu piły alkohol. Po-

licjanci wyjaśniają teraz okoliczności samego zdarzenia. 37-latka usłyszała już zarzut. Prokurator objął ją policyjnym dozorem. Teraz grozi jej nawet 10 lat więzienia. 10 grudnia przed 3.00 w nocy, bytomscy stróże prawa zatrzymali 23-letniego dilera narkotyków i jego klienta. 34-latek miał przy sobie ponad 2 gramy marihuany. 34-latek otrzymał zarzut posiadania narkotyków, natomiast młodszy z nich zarzut używania środków odurzających. Teraz grozi im do 3 lat więzienia. Tej nocy policjanci w nieoznakowanym radiowozie patrolowali rejon ulicy Witczaka. Przed godziną 3.00 zauważyli mazdę a w niej kilku młodych mężczyzn. Szczególną uwagę stróżów prawa zwrócił fakt, że kierujący autem cofając uderzył w słupek przy drodze. W aucie znajdowało się kilku młodych mężczyzn, a od 25-letniego kierowcy stróże prawa wyczuli woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało u bytomianina prawie 3 promile alkoholu w organizmie.

Odszkodowania nie wystarczą

Po wybuchu 25 listopada, w jednym z mieszkań przy ul. Energetyki 4B w Miechowicach doszło do groźnego wybuchu gazu. Z budynku ewakuowano 46 osób, 8 osób w tym 2 dzieci znalazło się w szpitalu. Przyczyną wybuchu była próba samobójcza. W wyniku eksplozji uszkodzeniu uległo mieszkanie na parterze, a w jednym z pokojów opadł strop oddzielający piętro od parteru. Uszkodzeniu uległa ściana zewnętrzna dylatacyjna na poziomie parteru pomiędzy dwoma budynkami oraz ściana frontowa mieszkania, w którym doszło do eksplozji. Osiem osób znalazło się w szpitalu, jedna – sprawca wybuchu – jest poparzona – znajduje się w siemianowickiej oparzeniówce. Eksperci badali już możliwość dopuszczenia domu do dalszego zamieszkania. Niestety, nadzór budowlany zdecydował o rozebraniu budynku. Osiem rodzin, które posiadały wykupione na własność mieszkania, znajduje się w dramatycznej sytuacji. Jak podaje bytomski magistrat: sytuacja każdej poszkodowanej w wybuchu gazu rodziny rozpatrywana jest indywidualnie. Miasto musi dostosować pomoc do możliwości przewidzianych prawem. (…) Wspólnota ubezpieczyła budynek i po zakończonym postępowaniu policji i nadzoru budowlanego właścicielom mieszkań zostaną wypłacone odszkodowania. Żeby jednak nie spędzali czasu w hostelu (nadal przebywają tam 22 osoby), gmina zaproponowała im swoją pomoc – mieszkania w zasobach Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Poszkodowani lokatorzy mogą je wyna-

Prawie 180 tysięcy złotych kosztowały tegoroczne ozdoby świąteczne w Bytomiu. Wśród iluminacji świątecznych możemy podziwiać zarówno zeszłoroczne ozdoby, jak również nowe, między innymi przed budynkiem Urzędu Miejskiego oraz na latarniach na Rynku. Kilkunastometrowa choinka stoi już na bytomskim Rynku, kolorowa jest także ulica Dworcowa, girlandy zawisły na dworcu autobusowym przy placu Wolskiego, cieszą oczy iluminacje świąteczne na fontannie przy ul. Parkowej przed budynkiem Urzędu Miejskiego. Choinki stanęły także na placu Sikorskiego, a zieleńce przy ul. Stolarzowickiej, Świętego Cyryla i Metodego, skrzyżowaniu ulic Strzelców Bytomskich i Łokietka, w okolicach Parku Konopnickiej oraz na placu Akademickim. Ozdobne lampki, dzwonki, bombki oraz kurtyny ledowe są między innymi: na skrzyżowaniu Strzelców Bytomskich i Wrocławskiej, Strzelców Bytomskich i Piłsudskiego, Racjonali-

jąć do czasu, aż ustabilizuje się ich sytuacja. Mieszkania w budynkach TBS są wynajmowane na określonych warunkach. Najemca musi wpłacić do 30% partycypacji kosztów budowy mieszkania i kaucję w wysokości 12 czynszów. Jednak w przypadku poszkodowanych lokatorów bloku przy ul. Energetyki, kaucja ta może zostać zmniejszona do kwoty – 1% partycypacji i 1 czynszu. Trzeba zaznaczyć, że są to budynki o wysokim standardzie, z wyposażeniem kuchni i łazienki. Wynajem wolnych lokali zaproponowały też poszkodowanym dwie spółdzielnie mieszkaniowe. W zupełnie innej sytuacji są lokatorzy, którzy nie byli właścicielami mieszkań, tylko wynajmowali je od Spółki Restrukturyzacji Kopalń. To dwie rodziny, którym zaproponowano już lokale z zasobów SRK. Warto dodać, że kilka dni po wybuchu gazu prezydent zdecydował o wypłacie jednorazowych zasiłków w wysokości 6 tys. zł dla każdej z rodzin. Miasto zorganizowało również pomoc ratowania ich dobytku, przewożąc meble i sprzęt w bezpieczne miejsce. Gmina pokryje również koszty tygodniowego pobytu w hostelu poszkodowanych osób. Z kolei bytomski oddział Polskiego Czerwonego Krzyża nadal prowadzi dla nich zbiórkę darów. Środki czystości i żywność można przynosić do siedziby PCK przy ul. Moniuszki 13 od poniedziałku do piątku od 8.00 do 15.30. Prokuratura postawiła sprawcy zarzut: sprowadzenia zagrożenia dla życia lub zdrowia wielu osób albo mienia, za co grozi kara więzienia do lat 10. XXX Odszkodowania zostaną wypłacone, lecz będą pomniejszone o niektóre koszty Wspólnoty poniesione w trakcie szacowania strat, m.in. ekspertyzy. Za odszkodowanie lokatorzy, byli właściciele mieszkań, nowych nie kupią, a na dodatek znaczna część zostanie ulokowana w TBS. Dochodzenie odszkodowania od sprawcy kataklizmu wydaje się nierealne.

Iluminacje…

zatorów i Frenzla, przy ul. Konstytucji w rejonie Karbia i Bobrka, w Stolarzowicach przy kościele, w Górnikach przy ul. Żołnierskiej, przy ul. Worpie w Karbiu oraz w Suchej – Górze obok kościoła. XXX Tylko śniegu jeszcze nie ma. Jest za to, jak co roku, nieustannie to samo pytanie – czy warto tyle pieniędzy ładować, w coś, co jest tak ulotne…

Kolumnę zredagował Grzegorz Bylica


Chorzów

3 Tysiąc znaków ZEW-a

Trwa budowa centrum przesiadkowego

www.slask.extrapolska.pl

www.slask.extrapolska.pl

www.slask.extrapolska.pl

Rynek rozkopany W Chorzowie trwają roboty budowlane związane z budową centrum przesiadkowego w rejonie rynku. Centrum przesiadkowe zlokalizowane będzie pomiędzy Bankiem WBK a estakadą. Choć harmonogram zakładał rozpoczęcie robót już w październiku to zmiana organizacji ruchu i wstępne prace budowalne rozpoczęły się 17 listopada,

dzień po wyborach samorządowych. Jest to jedna z większych inwestycji komunikacyjnych miasta. Inwestorami są spółka Tramwaje Śląskie oraz MZUiM w Chorzowie. Z powodu budowy centrum przesiadkowego dochodzi do nawet kilkunastominutowych opóźnień odjazdów tramwajów, przejeżdżających przez rynek. Wszystko dlatego, że tramwaje pomiędzy przystankiem Metalowców a Chopina jeżdżą wahadłowo.

Aby skrócić maksymalnie te opóźnienia i uniknąć ewentualnych zatorów, spółka Tramwajów Śląskich zdecydowała o skróceniu trasy linii 11 (dojeżdża do przystanku Chorzów Metalowców) i 33 (kursuje z Katowic do Stadionu Śląskiego). W zamian wprowadzono tramwaj linii 0, jeżdżący z Placu Wolności w Katowicach do Stadionu Śląskiego.

Obecnie prowadzone są prace ziemne wraz z przebudową instalacji wodnej, gazowej, kanalizacyjnej i elektrycznej. Pod urzędem miejskim poprowadzono ruch samochodów i kilku linii autobusowych. W przyszłości w tym miejscu całkowicie znikną tory tramwajowe. Według planu prace mają potrwać do końca maja przyszłego roku. Przebudowa całego rynku ma zakończyć się w 2020r. Koszt całej inwestycji to ok. 20 milionów złotych. Wkład miasta to ok. 5,5 miliona, kolejną część (ok. 11,7 miliona złotych) sfinansują Tramwaje Śląskie.

Śląski Bank Żywności

BILANS PRZEDŚWIĄTECZNEJ ZBIÓRKI Śląski Bank Żywności bilansuje przedświąteczną zbiórkę na rzecz osób potrzebujących. Jej finisz przypadł na ostatni dzień listopada. W sumie 1500 wolontariuszy zebrało 44 tony produktów żywnościowych w 135 placówkach handlowych. Dlatego zaczęliśmy tak wcześnie, aby można efekty zbiórki rozdysponować i aby dotarły one na czas do tych, których po prostu ich nie mają. Ludzie często są biedni i nie zawsze chcą się do tego przyznać. Dlatego staramy się do nich dotrzeć za pośrednictwem organizacji pozarządowych zajmujących się

Będzie się działo! Od 18 grudnia, każdy kto odwiedzi okolicę Poczty Głównej, będzie miał szansę „spotkać” legendarnego piłkarza Niebieskich Gerarda Cieślika. Oficjalne odsłonięcie ławeczki – rzeźby upamiętniającej Honorowego Obywatela Chorzowa nastąpi o godz. 17, zaraz po wspólnym dekorowaniu choinki w pobliżu estakady. Pomnik

pomocą społeczną w tym Caritasu, PKPS, PCK, przy współpracy z Miejskimi Ośrodkami Pomocy Społecznej. Chcemy, aby nic się nie zmarnowało i na wszystkich stołach ślaskich było w czasie zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia dostatnio – powiedział nam wieloletni Prezes Śląskiego Banku Żywności Jan Szczęśniewski. Dodajmy może jeszcze, że począwszy od 2004 roku Śląski Bank Żywności jest w naszym regionie wiodącym koordynatorem i dystrybutorem Europejskiego Programu Pomocy Żywnościowej dla najuboższych mieszkańców wspólnoty europejskiej PEAD, a od tego roku do 2020 działa również w ramach programu FEAD. Bank jest organizatorem zbiórek żywności,

z brązu będzie miał 180 cm wysokości, 210 cm długości i ok. 70 cm szerokości. Będzie można na nim zawieszać klubowe szaliki, bądź przysiąść się do pana Gerarda, by zrobić pamiątkowe zdjęcie. Zapraszamy na Chorzowski Jarmark Bożonarodzeniowy 19 i 20 grudnia, na ulicę Jagiellońską, w godz. 10.00-18.00. W programie, m.in. kiermasz niepowtarzalnych prezentów – ręcznie robione stroiki,

Na ten Nowy Rok! Za parę dni święta, potem Sylwester i Nowy Rok. Kiedyś mnie cieszyły bardzo te okazje, dzisiaj jakby trochę mniej, bo uświadamiają, że czas upływa (tempus fugit). Czego sobie jednak, my Chorzowianie, powinniśmy przede wszystkim życzyć? Ano tego, żeby Boże Narodzenia upłynęło nam nie tylko przed ekranem telewizyjnym, a jak już, to nie kłóćmy się przynajmniej o władzę nad pilotem! Następnie tego, aby spróbować jednak zaśpiewać, chociaż

w tym w ramach programu „Podziel się posiłkiem” oraz programów wspierających i edukacyjnych takich jak – „Żywność-dobro, które szanuję” oraz „Lider Postępów” oraz „Wiem, co jem”. Uczestniczy również w realizacji programów promujących zdrowe odżywianie „Jedz smacznie i zdrowo”. W ramach obchodów Światowego Dnia Żywności organizuje tzw. „Strajk Żywności” oraz tematyczny happening, którego uczestnicy maszerują przebrani za... zdrowe produkty. Dla zainteresowanych podajemy również namiary tego nietypowego banku: ZWIĄZEK STOWARZYSZEŃ – ŚLĄSKI BANK ŻYWNOŚCI JANASA 15 41-500 CHORZÓW TEL.: 32 2471 265 FAKS: 32 2410 138 E-MAIL: BZ.CHORZOW@BANKIZYWNOSCI.PL GODZINY KONTAKTU: PONIEDZIAŁEK – PIĄTEK W GODZ. 8.00 – 16.00.

serwety, filcowe cuda, biżuteria, zabawki; zimowe smakołyki ze SLOW BAZARU– aromatyczny grzaniec, bakalie, wędliny, chleby, słodkości; dla dzieci – zagroda z reniferami Świętego Mikołaja; dla małych i dużych – warsztaty robienia kartek i ozdób choinkowych. Na estradzie świąteczne klimaty – koncerty kolędowe orkiestr dętych, a w sobotę śląskie opowieści wigilijne Marka Szołtyska.

Zapraszamy na Sylwestra pod Szybem Prezydent Program: 21.00 – Dyskoteka; 22.30 – Bernadeta Kowalska; 23.30 – Mariusz Kalaga; 23.55 – Życzenia Prezydenta Miasta; 00.00 – pokaz sztucznych ogni; 00.10 – Mariusz Kalaga; 00.45 – 1.30 dyskoteka Organizatorzy: Miasto Chorzów, Miejski Ośrodek Rekreacji i Sportu, Stowarzyszenie SZTYG. art.

Bezpiecznie kibicuję W Gimnazjum na 9 w Chorzowie odbyła się prelekcja w ramach programu „Bezpiecznie kibicuję – mądrze dopinguję – młody kibic”. Podczas spotkania zostały poruszone zagadnienia z zakresu bezpieczeństwa podczas imprez masowych, a w szczególności meczów piłki nożnej. Spotkanie, które odbyło się 12 grudnia było jednym z cyklu prelekcji, które odbywają się w chorzowskich gimnazjach podczas trwającego programu informacyjno – edukacyjnego „Bezpiecznie kibicuję – mądrze dopinguję – młody kibic”. Prelekcja została przeprowadzona przez policjantkę chorzowskiej komendy oraz strażaka z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Chorzowie. W trakcie prelekcji omówiono zagadnienia związane z bezpieczeństwem imprez masowych i przypomniano o odpowiedzialności karnej związanej z nieprzestrzeganiem prawa, a w szczególności Ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Został również zaprezentowany film edukacyjny promujący zasady prawidłowego kibicowania. Natomiast strażak przedstawił zasady zachowania się podczas pożarów i innych miejscowych zagrożeń podczas imprez masowych, a także omówił zasady bezpiecznej ewakuacji.

stępstwa grozi nawet do 10 lat więzienia.

Policjanci z wydziału kryminalnego chorzowskiej komendy ustalili i 8 grudnia zatrzymali dwóch rabusiów, którzy w połowie listopada włamali się hurtowni ryb, mieszczącej się w Świętochłowicach. Mężczyźni, w wieku 31 i 35 lat, wyłamali drzwi i przedostali się do wewnątrz. Następnie ukradli z kasy pieniądze oraz pozostawione w pomieszczeniach butelki z alkoholem. Właściciel hurtowni oszacował straty na około 900 złotych. Ponadto stróże prawa ustalili, że 35-latek kilka dni później włamał się do jednego ze sklepów na ulicy Armii Krajowej. Tam skradł pieniądze, papierosy, artykuły spożywcze o wartości 1000 złotych. Niewykluczone, że sprawca odpowiada też za inne włamania na terenie Chorzowa. Teraz obojgu za popełnione prze-

jedną kolędę, teksty są, w książeczkach do nabożeństwa, albo idąc z duchem czasów, znajdźmy je po prostu w „Googlach”. Przypominam, że są to święta rodzinne a więc miejmy dla tej rodziny, chociaż trochę czasu. Tego, którego nam brakuje w codziennym kieracie. No i Sylwester, nie przesadźmy z używkami, bo to podobno już teraz nie jest trendy. I obyśmy się spotkali w komplecie za rok! Ja Zew, życzę Wam zdrowych wesołych, no i Do siego!

– Policjanci z wydziału kryminalnego chorzowskiej komendy zatrzymali dwóch mężczyzn – 57letniego Polaka i 41-letniego Czecha. Są oni podejrzani o produkcję nowego typu środka odurzającego o nazwie pico. Stróże prawa, wraz z oficerami Centralnego Biura Śledczego policji, w trakcie przeszukania pokoju hotelowego w Katowicach, odkryli linię produkcyjną tego narkotyku. Do jego produkcji wykorzystywano składnik odzyskiwany z jednego z dostępnych na rynku leków. Śledczy zabezpieczyli kilkadziesiąt tabletek tego lekarstwa oraz amfetaminę, z której można było przygotować ponad 200 działek dilerskich. Dwaj mężczyźni zostali już tymczasowo aresztowani. Za popełnione przestępstwa może grozić im kara do 10 lat więzienia. W działaniach brał również udział funkcjonariusz Izby Celnej w Kato-

wicach, wraz z psem Tilią- labradorką wyspecjalizowaną do poszukiwania narkotyków. Policjanci zwalczający przestępczość nieletnich zatrzymali 16-latka, który ukradł lichtarz w jednym z chorzowskich kościołów. Wartość skradzionego przedmiotu szacowana jest na tysiąc złotych. Nastolatek za swój czyn odpowie teraz przed sądem rodzinnym. Do zdarzenia doszło na początku sierpnia tego roku. 16-latek wszedł do otwartego kościoła mieszczącego się przy ul. Długiej. Jednak jego wizyta w świątyni nie miała żadnego związku z modlitwą. Nastolatek pospacerował chwilę pomiędzy ławkami, po czym skradł świecznik. Sprawca następnie sprzedał łup w punkcie skupu złomu. Policjanci z zespołu do spraw nieletnich chorzowskiej komendy ustalili tożsamość rabusia i zatrzymali go 2 grudnia. Teraz 16-latkiem zajmie się sąd rodzinny.

Kolumnę zredagował Zbigniew A. Wieczorek


Czwartek, 18 Grudnia 2014

Siemianowice Śląskie

4 Rafał Piech spotkał się z dziennikarzami

Autonomiści zorganizują

Nowi zastępcy prezydenta Siemianowic Dzień Tragedii Górnosląskiej W ub. wtorek prezydent Siemianowic Rafał Piech spotkał się z dziennikarzami lokalnych mediów. Podczas konferencji prasowej zostali przedstawieni jego nowo powołani zastępcy.

Wiceprezydentem ds. inwestycji i gospodarki, a jednocześnie I zastępcą prezydenta został Robert Życiński, a wiceprezydentem ds. społecznych dr Anna Zasada-Chorab. Anna Zasada-Chorab (Platforma Obywatelska) jest dobrze znana siemianowiczanom z poprzednich kadencji RM. Ma bogate doświadczenie zarówno jeżeli chodzi o kwestie szeroko rozumianych spraw społecznych, jak również pozyskiwania funduszy europejskich. Z wykształcenia jest doktorem nauk politycznych, specjalizującym się w polityce społecznej. Od 18 lat zajmuje się zarządzaniem instytucjami publicznymi i prywatnymi. Do czasu powołania na wiceprezydenta Siemianowic była dyrektorem Kolegium Pracowników Służb Społecznych, kierowanej przez Województwo Śląskie. Jest członkiem Centralnej Komisji Egzaminacyjnej przy Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej oraz ekspertem wielu programów europejskich. Robert Życiński, to 42-letni absolwent Politechniki Śląskiej w Gliwicach. Mieszka w Siemianowicach. Samorządowe doświadczenie zdobywał jako pełnomocnik prezydenta Katowic Piotra Uszoka ds. wspierania innowacyjności. W Siemianowicach ma odpowiadać m.in. za pobudzanie sektora małych i średnich przedsiębiorstw oraz tworzenie podwalin do efektywnej współpracy biznesu i nauki. Rafał Piech przypomniał, że jednym z jego priorytetowych zadań będzie m.in. skrócenie kolejki po mieszkania socjalne. Niedopuszczalne jest bowiem, że w mieście jest dużo pustych mieszkań, a na swój dach nad głowa ludzie czekają nawet 12-13 lat. Oczywiście nie sposób zmienić tej sytuacji natychmiast, gdyż mieszkania, najczęściej zdewastowane, wymagają remontów. Będzie to wykonywane sukcesywnie. Prezydent poinformował także, że na jego polecenie przygotowywany jest swoisty „bilans otwarcia”, Reklama

Koło RAŚ w Siemianowicach Śląskich wystosowało do naszej redakcji pismo, w którym czytamy: Koło Siemianowice Śl. Ruchu Autonomii Śląska uprzejmie informuje, iż w 2015 r przypada 70. rocznica „Tragedii Górnośląskiej.

podsumowujący działalność poprzednich władz miasta w minionej kadencji oraz finanse gminy. W styczniu powstanie też nowy system organizacyjny Urzędu Miasta, co spowoduje jego reorganizację, tak, aby w większym niż dotąd stopniu dostosować strukturę UM do potrzeb mieszkańców. Wiązać się to będzie rzecz jasna ze zmianami kadrowymi. Anna Zasada – Chorab odniosła się do kwestii związanych z oświatą, która będzie pod jej bezpośrednim nadzorem. W Siemianowicach jest bowiem wiele szkół, a uczniów nie przybywa. Nie wykluczone jest więc, że niektóre placówki oświatowe będą np. łączone. Jednocześnie pani wiceprezydent oceniła wysoko poziom nauczania w siemianowickich szkołach. Robert Życiński mówił m.in. o konieczności pozyskiwania nowych inwestorów. Stwierdził, że dla takiego miasta jak Siemianowice najbardziej korzystne jest werbowanie firm średniej wielkości, a nie jednej lub dwóch dużych korporacji, które potem będą wyprowadzać wszystkie zyski do swoich zagranicznych central, a w razie decyzji o „przeprowadzce” w inne miejsce – pracę traci od razu bardzo wielu ludzi.

W związku z tym nasze Koło organizuje 31.01.2015 r obchody tego wydarzenia w postaci Dnia Tragedii Górnośląskiej. Miejscem rozpoczęcia obchodów będzie msza w kościele p. w. Krzyża Świętego o godzinie 16.30, później odbędzie się spotkanie w Willi Fitznera, gdzie będzie miał miejsce pokaz filmu „Zgoda miejsce niezgody” oraz prelekcja przedstawiciela Instytutu Pamięci Narodowej. W związku z tym, iż Pan Prezydent Rafał Piech wyraził wstępnie zgodę na Patronat Honorowy tych obchodów, proponujemy aby redakcja GAZETY EXTRA objęła patronat medialny nad tym przedsięwzięciem. Prosimy o zajęcie stanowiska w tej sprawie. Za przychylność i zrozumienie z góry dziękujemy

łeczeństwie regionu oraz całego kraju, gdyż wiedza na ten temat jest znikoma, a często wypaczona lub nawet celowo zafałszowana mimo, że reżim komunistyczny upadł już z górą ćwierć wieku temu. Niestety, kolejne ekipy rządzące, zarówno na szczeblu ogólnopolskim jak i regionalnym, prawie nic nie zrobiły, aby prawda o Tragedii Górnośląskiej ujrzała w całości światło dzienne. Dlatego też deklarujemy pełne wsparcie dla działań Ruchu Autonomii Śląska w tym zakresie. PIOTR DZIEWIT REDAKTOR NACZELNY

Z POWAŻANIEM RAFAŁ HORNIK PRZEWODNICZĄCY KOŁA RAŚ W SIEMIANOWICACH ŚL.

Od Redakcji. Z satysfakcją przejmujemy zaproszenie do objęcia patronatem medialnym Dnia Tragedii Górnośląskiej. Ta bezprzykładna zbrodnia na Ślązakach wymaga przywrócenia jej pamięci w spo-

Obelisk upamiętniający ofiary obozu Zgoda w Świętochłowicach.


IV

Rozmaitości

Czwartek, 18 Grudnia 2014


Rozmaitości Ślązaków, nie było, nie ma i być ich nie może!

Władza znaczy więcej niż obywatel? Ślązacy żądają prawnego uznania ich odrębności.

Właśnie udostępniono opinię Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych z dn. 21 października 2014 roku, poświęconą projektowi obywatelskiemu uznania Ślązaków za mniejszość etniczną. Opinia ta jest jednoznacznie negatywna. Nie powinno to dziwić znając nastawienie polskich elit oraz Mniejszości Niemieckiej do sprawy (dokument, między innymi, został podpisany przez jednego z liderów MN, Rafała Bartka). Nastawienie te można podsumować trawestując słynną deklarację z cyrkularza na temat nieistnienia Małorosjan (czyli Ukraińców) wydanego przez Ministra Spraw Wewnętrznych Imperium Rosyjskiego w roku 1863. Czyli „Ślązaków oraz ich języka nie było, nie ma i być nie może”. Ćwierć wieku temu nastała w Polsce demokracja, a dekadę temu kraj ten został członkiem Unii Europejskiej. Wartości europejskie – w tym na przykład wolność słowa, równość, oraz prawo grup etnicznych i narodowych do samookreślenia jak i zachowania własnej tożsamości – niby zostały przyjęte w Polsce. Lecz ich wykonanie zawiesza się gdy zda się kłócić z wyobrażeniami decydentów o państwie i jego organizacji. W tym konkretnym przypadku rozchodzi się tu o zwolenników nacjonalizmu polskiego, którzy nie potrafią się pogodzić z wizją Polski wieloetnicznej oraz wielojęzycznej (chociaż przyklaskują gwarancji udostępniania szerokiej gamy informacji i usług w języku polskim przez samorządy i służbę zdrowia w Wielkiej Brytanii). Liderzy MN wpisują się w ramy tej ideologii narodowej, jako że wychowali się w polskim państwie narodowym i niektórym – jak widać – trudno wyjść w myśleniu poza ograniczenia intelektualne tego nacjonalizmu oraz odnaleźć się w kręgu wartości europejskich. Zwłaszcza, że w narodowo i etnicznie językowo jednorodnej Polsce nie ostała się ani jedna – nawet najmniejsza – miejscowość, gdzie mieszkańcy nadal rozmawialiby na ulicach po niemiecku. Ergo, demokracja demokracją, ale nacjonalizm ponad wszystko, stąd w kwestii Ślązaków Komisji Sejmowej bliżej do carsko-wałujewskiego autorytaryzmu niż do demokracji. Wedle Komisji Ślązacy „są spo-

łecznością regionalną zamieszkującą Śląsk, a nie wspólnotą o charakterze etnicznym czy narodowym”. W stwierdzeniu tym podważa się jasność myślenia i prawo samookreślenia prawie miliona obywateli RP, którzy w ostatnim spisie zadeklarowali narodowość śląską. Nie ważne, co sądzą o sobie oni sami, najważniejsza na ten temat jest opinia władzy. Dlatego w konkluzji, Komisja stwierdza, że Ślązacy nie spełniają „kryteriów wskazanych w art. 2, ust. 3 ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym”. Warto więc przytoczyć wspomniany ustęp. „Mniejszością etniczną, w rozumieniu ustawy, jest grupa obywateli polskich, która spełnia łącznie następujące warunki: 1) jest mniej liczebna od pozostałej części ludności Rzeczypospolitej Polskiej; 2) w sposób istotny odróżnia się od pozostałych obywateli językiem, kulturą lub tradycją; 3) dąży do zachowania swojego języka, kultury lub tradycji; 4) ma świadomość własnej historycznej wspólnoty etnicznej i jest ukierunkowana na jej wyrażanie i ochronę; 5) jej przodkowie zamieszkiwali obecne terytorium Rzeczypospolitej Polskiej od co najmniej 100 lat; 6) nie utożsamia się z narodem zorganizowanym we własnym państwie.” Po kolei, (Ad 1) Ślązaków jest niewątpliwie mniej niż pozostałych trzydzieści parę milionów mieszkańców Polski. (Ad 2) Kodyfikacja języka śląskiego, wydawanie w tym języku książek i czasopism, przemysłowo-wiejska kultura sięgająca swymi korzeniami osiemnastowiecznej i wczesno dziewiętnastowiecznej industrializacji na terenie Prus, czy historia tak diametralnie odmienna od polskiej przed rokiem 1945 sprawiają, że Ślązacy w istotny i zauważalny sposób odróżniają się w tym zakresie od pozostałych obywateli. (Ad 3) Wspomniana już kodyfikacja śląszczyzny, wydawanie publikacji w tym języku oraz organizowanie stowarzyszeń i imprez śląskich nie jest niczym innym jak dążeniem do zachowania języka i kultury śląskiej. (Ad 4) Powyżej wspomniane wyniki spisu (w którym ponad pół miliona osób deklaruje mówienie po śląsku w życiu codziennym) jak i rozpatrywana przez komisję obywatelska inicjatywa ustawodawcza udowadniają, iż Ślązacy mają świadomość

wspólnoty etnicznej i pragną jej zachowania. (Ad 5) Tak, z tym punktem jest trudniej. W Górnym Śląsku Ślązacy zamieszkują od stuleci, lecz całość tego obszaru włączono do polskiego państwa narodowego dopiero w 1945 roku, czyli 69 lat temu. Ale jeśli na poważnie podnieść ten argument, to MN właśnie skupiona w tym regionie, też nie powinna być uznawana za istniejącą. (Ad 6) To rzecz oczywista, Ślązacy nie posiadają własnego państwa. Instrumentalne i arbitralne traktowanie zasad praworządności oraz demokracji wyzierające z opinii przedstawionej przez Komisję można zilustrować następującym eksperymentem myślowym. Przenieśmy się w czasy Wałujewa. Do Imperialnej Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości trafia wniosek od grupy poddanych podających się za Polaków. Komisja ta stwierdza, że Polacy „są społecznością regionalną zamieszkującą rosyjski Kraj Nadwiślański, a nie wspólnotą o charakterze etnicznym czy narodowym”. Dlatego nie spełniają „kryteriów wskazanych w art. 2, ust. 3 ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym”. Ich mowa to jedna z rozlicznych gwar zachodniorosyjskich, wymieńmy tylko gwarę szlachecko-kielecką, chłopsko-płocką, czy mieszczańsko-łódzką. Kultura polskiej społeczności regionalnej niczym się nie różni od narodowej kultury rosyjskiej prócz wyznania katolickiego, ale czyż pośród poddanych miłościwie nam panującego Cara nie ma Mahometan, Protestantów, czy Buddystów? A wszyscy to przecież Rosjanie. Suplikanci wskazują uniżenie na wyniki spisu z roku 1896, gdzie zapisano parę milionów chłopów i szlachciców jako Polaków. A komisja na to: przecież to grupa regionalna, każdy Niemiec, Rosjanin czy Austro-Węgier mieszkający w Kraju Nadwiślańskim takim regionalnym mianem „Polaka” może się określać, jeśli wola jego taka. Absurd? Jeśli tak, to obecne traktowanie Ślązaków w nie-do-końca-demokratycznej Polsce jest podobnie absurdalne. Absurd ten wynika z braku poszanowania prawa grup ludzkich do samookreślenia, czyli ogólniej mówiąc z braku szacunku dla demokracji i praworządności. Z trwania w autorytarnym przekonaniu, że władza znaczy więcej i może więcej niż obywatel. DR HAB. TOMASZ KAMUSELLA UNIVERSITY OF ST ANDREWS SZKOCJA

V


13

www.slask.extrapolska.pl

Święta Bóg się rodzi

Świąteczne obyczaje

Stille Nacht (niem.)

Bóg się rodzi, moc truchleje, Pan niebiosów obnażony; ogień krzepnie, blask ciemnieje, ma granice Nieskończony. Wzgardzony – okryty chwałą, śmiertelny – Król nad wiekami!

Adwyntkrance,

Stille Nacht! Heilige Nacht! Alles schläft; einsam wacht Nur das traute hoch heilige Paar. Holder Knabe im lockigen Haar Schlaf in himmlischer Ruh, Schlaf in himmlischer Ruh,

A Słowo Ciałem się stało i mieszkało między nami. Cóż masz, niebo, nad ziemiany? Bóg porzucił szczęście twoje, wszedł między lud ukochany, dzieląc z nim trudy i znoje. Niemało cierpiał, niemało, żeśmy byli winni sami.

betlejki, połaźniczki Betlejka w kościele w Panewnikach.

A Słowo... W nędznej szopie urodzony, żłób mu za kolebkę dano! Cóż jest, czym był otoczony? Bydło, pasterze i siano. Ubodzy, was to spotkało, witać Go przed bogaczami!

www.slask.extrapolska.pl

A Słowo...

Cicha noc

www.slask.extrapolska.pl

Anioł pasterzom mówił

Potem i króle widziani cisną się między prostotą, niosąc dary Panu w dani: mirrę, kadzidło i złoto. Bóstwo to razem zmieszało z wieśniaczymi ofiarami.

A Słowo...

Cicha noc, święta noc Pokój niesie ludziom wszem A u żłóbka Matka święta Czuwa sama uśmiechnięta Nad dzieciątka snem Nad dzieciątka snem Cicha noc, święta noc Pastuszkowie od swych trzód Biegną wielce zadziwieni Za anielskich głosem pieśni Gdzie się spełnił cud Gdzie się spełnił cud Cicha noc, święta noc Narodzony Boży Syn Pan wielkiego majestatu Niesie dziś całemu światu Odkupienie win Odkupienie win Cicha noc, święta noc Jaki w tobie dzisiaj cud W Betlejem dziecina święta Wznosi w górę swe rączęta Błogosławi lud Błogosławi lud

Stille Nacht! Heilige Nacht! Die der Welt Heil gebracht, Aus des Himmels goldenen Höhn Uns der Gnaden Fülle läßt sehęn Jesus in Menschengestalt, Jesus in Menschengestalt Stille Nacht! Heilige Nacht! Wo sich heut alle Macht Väterlicher Liebe ergoß Und als Bruder huldvoll umschloß Jesus die Völker der Welt, Jesus die Völker der Welt.

A Słowo...

Podnieś rękę, Boże Dziecię, błogosław ojczyznę miłą, w dobrych radach, w dobrym bycie wspieraj jej siłę swą siłą, dom nasz i majętność całą i wszystkie wioski z miastami.

Stille Nacht! Heilige Nacht! Gottes Sohn! O wie lacht Liebę aus deinem göttlichen Mund, Da schlägt uns die rettende Stundę. Christ in deiner Geburt! Christ in deiner Geburt!

Wigilia, zwana również na Górnym Śląsku wiliją lub świętym wieczorem, obfitowała – jak mało który dzień roku – w różne wierzenia i zabiegi magiczne, mające na celu zapewnienie sobie i rodzinie zdrowia, pomyślności i wszelakich korzyści oraz przychylności losu, a także dobrej wegetacji rolnej zarówno w okresie zimy, jak i w całym nadchodzącym roku. Wigilii przypisywano znaczenie symboliczne. Tradycja mówiła przysłowiami: „Jakiś w Wigilię, takiś cały rok”. Do tradycji należy robienie wieńców adwentowych tzw. adwyntkranców w śląskich kościołach. Na takim wieńcu zapalało się co niedzielę świecę, i tak aż do wigilii. W dniu tym należało wstać wcześnie, a nie wylegiwać się. Nie powinno się rano nikogo budzić, każdy powinien sam wstać. Przestrzeganie punktualności było w tym dniu aż przesadne. Starano się nic nie pożyczać, aby nie czynić tego w nowym roku i aby nie wynieść szczęścia z domu. Do dziś powszechnie przestrzega się zasady, iż w Wigilię nie należy prać ani rozwieszać bielizny (a wcześniej powieszoną należy przed wigilią zdjąć). Dawniej łączono to z groźbą śmierci któregoś z domowników. Kobiety, a szczególnie te w stanie odmiennym, w ogóle nie powinny prać w tym dniu, gdyż mogą urodzić ułomne dzieci.

Zakaz rąbania drewna zabezpiecza przed nieurodzajem i gradobiciem, nadto znany jest przesąd, że osobę wykonujące te czynność mogłaby boleć przez cały rok głowa. Dziecko nie może usiąść na stole, bo będzie miało wrzody, nie można też kłaść na stole czapki, bowiem krety bardzo zryją ziemię. Nie wolno wbijać gwoździ do ściany, bo w nowym roku będą zęby boleć. Należy sąsiadom podrzucić śmieci, a wówczas pieniądze będą trzymały się domu. Powinno się przynajmniej raz kichnąć, aby uniknąć wczesnej śmierci. Obyczaj dzielenia się opłatkiem w niektórych miejscach Górnego Śląska jest praktykowany od lat powojennych. W wielu regionach Polski, gdzie silnie promieniował wpływ dworów, był znany o wiele wcześniej; istnieje tam również tradycja wykonywania ozdób opłatkowych. Jednak na Śląsku łamanie się opłatkiem weszło w obyczaj głównie dzięki Kościołowi i mediom. Jadło wigilijne było na Śląsku zawsze urozmaicone, nie licząc oczywiście lat głodu, zrazy, głębokich kryzysów gospodarczych oraz okresu pańszczyźnianego. Niektórym produktom przypisywano właściwości magiczne. Wynikało to m.in. z dawnego, sakralnego wprost stosunku ludu do żywności, a także z lęku przed głodem i nieurodzajem. W trakcie wigilii (nieraz po wieczerzy) dzieci częstowano gotowanym jajkiem, aby nie zgubiły się w lesie podczas zbierania grzybów czy jagód. Należy też zjeść jabłko, aby gardło nie bolało, i orzecha, aby zapewnić sobie zdrowe zęby. Elementem wystroju Bożego Narodzenia – zanim w latach 30. ub. wieku

stopniowo rozpowszechniły się choinki – na Śląsku były połaźniczki: przyozdabiane gałązki świerkowe zawieszane nad drzwiami lub pod sufitem. W regionie przez długi czas od choinki ważniejsza była betlejka – bożonarodzeniowa szopka. Młode małżeństwa często w prezencie ślubnym dostawały figury Matki Boskiej, św. Józefa i Dzieciątka. Potem betlejki rozrastały się stopniowo o kolejne figury lub elementy wystroju – kupowane lub wykonywane samodzielnie. Choinki przed drugą wojną światową stały się modne nie tylko w domach najzamożniejszych, ale też średniozamożnych. Często wynikało to z faktu, że w rodzinach domach najstarsze, jeszcze niezamężne córki, wysyłano na służbę do bogatszych, niemieckich zwykle domów. Stamtąd kopiowano część zwyczajów – dotyczyło to tak choinek, jak i np. wystroju wnętrz. Wieczerza przebiega w uroczystym i poważnym nastroju, w wielu rodzinach obowiązywało milczenie i skupienie „żeby rodzina szanowała się i nie kłóciła cały rok”. Na Śląsku istniała różna tradycja przyjmowania gości w wigilię. Jedni zabiegali o obecność kogoś obcego, inni zamykali drzwi na klucz, aby nie sprowadzić na dom nieszczęścia. Wystrzeganie się obcego było zwyczajem bardziej rozpowszechnionym. Stół musiał być przygotowany przed rozpoczęciem wieczerzy, wierzono bowiem, że wszystko co potrzebne powinno stać na stole, aby ani gospodyni ani nikt inny nie musiał wstawać od stołu podczas jedzenia., w przeciwnym razie rodzinę czekało nieszczęście, a nawet śmierć.

Anioł pasterzom mówił: Chrystus się wam narodził w Betlejem, nie bardzo podłym mieście. Narodził się w ubóstwie Pan waszego stworzenia. Chcąc się dowiedzieć tego poselstwa wesołego, bieżeli do Betlejem skwapliwie. Znaleźli dziecię w żłobie, Maryję z Józefem. Taki Pan chwały wielkiej, uniżył się Wysoki, pałacu kosztownego żadnego nie miał zbudowanego Pan wszego stworzenia. O dziwne narodzenie, nigdy niewysławione! Poczęła Panna Syna w czystości, porodziła w całości Panieństwa swojego. Już się ono spełniło, co pod figurą było: Arona różdżka ona zielona stała się nam kwitnąca i owoc rodząca. Słuchajcież Boga Ojca, jako wam Go zaleca: Ten ci jest Syn najmilszy, jedyny, w raju wam obiecany, Tego wy słuchajcie. Bogu bądź cześć i chwała, która byś nie ustała, jako Ojcu, tak i Jego Synowi i Świętemu Duchowi, w Trójcy jedynemu. Dzisiaj w Betlejem Dzisiaj w Betlejem, dzisiaj w Betlejem, Wesoła nowina. Że Panna czysta, że Panna czysta Porodziła Syna. Chrystus się rodzi, nas oswobodzi, Anieli grają, Króle witają, Pasterze śpiewają, bydlęta klękają, Cuda, cuda ogłaszają. Maryja Panna, Maryja Panna, Dzieciątko piastuje. I Józef święty, I Józef święty, Ono pielęgnuje.


14

Czwartek, 18 Grudnia 2014

Święta

Przywiązani do tradycji W ubiegłym roku wykonano badanie zwyczajów i tradycji wigilijnych przeprowadzone przez Ruch Autonomii Śląska. Daje ono odpowiedzi na pytania, gdzie Ślązacy spędzają Wigilię, jakie potrawy jedzą, czy piją tego wieczoru alkohol oraz kto zostawia prezenty pod choinką. Przeprowadzona przez Ruch Autonomii Śląska ankieta pokazała, że Ślązacy to konserwatywni tradycjonaliści. O religijnej wartości jaką niosą dla Ślązaków Święta Bożego Narodzenia świadczy fakt, że w aż 94% domach to Dzieciątko przynosi prezenty pod choinkę a nie zapożyczony z amerykańskiej kultury św. Mikołaj. Ślązacy to domatorzy

Podstawową wartością Ślązaka jest rodzina. Potwierdza to nasze badanie, w którym aż 98% ankie-

towych osób spędza wigilię w domu lub z rodziną, raptem 2% osób zdecydowało się spędzić wigilię poza domem, na wyjeździe lub w inny sposób. Ślązacy są religijni

Drugą najważniejszą wartością Ślązaka jest wiara. Ślązacy słyną ze swej religijności. Potwierdza to także nasze badanie. Aż 96% łamie się podczas wigilijnej wieczerzy opłatkiem. O religijnej wartości jaką niosą dla Ślązaków Święta Bożego Narodzenia świadczy także fakt, że w aż 94% domach to Dzieciątko przynosi prezenty pod choinkę a nie zapożyczony z amerykańskiej kultury św. Mikołaj. Ślązacy są tradycjonalistami

Na wigilijnym stole Ślązacy nie lubią udziwnień a śląska kuchnia jaką serwuje w swojej restauracji w Katowicach Magda Gessler nie znalazłaby miejsca na śląskim stole. Króluje na nim karp bez udziwnień, czyli smażony. Do karpia najczęściej podajemy kapu-

stę z grzybami i kartofle. Pierwsze danie to barszcz, zupa grzybowa lub rosół rybny. Ze słodkości najchętniej na wigilię podajemy makówki, które w tym roku znalazły się na stole aż 86% badanych. W drugiej kolejności, z wyraźną różnicą aż 35% podajemy moczkę.. Sieianiotka już prawie całkowicie została wyparta z wigilijnego jadłospisu. Do kolacji tylko wino

Ślązacy do kolacji wigilijnej wybierają najczęściej wino lub rezygnują ze stawiania alkoholu na stole. Tylko 5% ankietowanych mieszkańców Górnego Śląska wybiera piwo, a 8% alkohole mocne. Wiara, rodzina, tradycja

Jak pokazuje powyższe badanie zrealizowane przez Ruch Autonomii Śląska na Górnym Śląsku wciąż są silne wartości tradycyjne, czyli wiara i rodzina. Święta dla Ślązaków wiążą się z religijnym przeżywaniem narodzin Jezusa oraz z rodzinną atmosferą wigilijnego stołu.

Smaki śląskiej kuchni

niem dodać łyżkę masła. Kaszę gryczaną ugotować. Siemieniotka podawana jest właśnie z ciepłą kaszą.

Wilijo Na Górnym Śląsku tradycyjna wieczerza wigilijna, zwana „wiliją”, pod względem podawanych potraw znacznie się różni od menu przygotowywanego w pozostałych regionach Polski. Nie było tu czerwonego barszczu z uszkami, pierogów z grzybami, tzw. klusek z makiem, czyli po prostu makaronu- łazanek na słodko. Potrawy te przywędrowały do nas dopiero po wojnie, wraz z falą osadników ze Wschodu. Dawniej raczej sporadycznie jadano na wigilię karpia, preferując raczej śledzie. Obecnie wszystkie te tradycje wymieszały się i wigilijne menu komponowane jest w zależności od upodobań i zwyczajów kulinarnych poszczególnych rodzin. Jeżeli jednak ktoś chciałby zasiąść przy prawdziwie śląskim wigilijnym sto-

JACEK TOMASZEWSKI

le, może skorzystać z podanych poniżej przepisów. Oczywiście w różnych miejscowościach na Śląsku, dobór potraw i konkretne przepisy różniły się w szczegółach, ale generalnie śląsko wilijo składała się z: zupy z konopi (siemieniotki), czasem zupy grzybowej (nie zawsze), moczki (bryjowatej zupy na słodko), ryby (śledzi lub karpia), kapusty z grochem albo z grzybami, ziemniaków, a na deser: makówek i kompotu z suszonych owoców. Odwrotnie niż w Polsce centralnej dbano, aby wieczerza składała się z nieparzystej liczby potraw (przeważnie było ich 5 –7)

SIEMIENIOTKA Składniki:

30 dkg siemienia konopi, litr mleka, 3 łyżki mąki, 1-2 łyżki cukru płaska łyżka soli, łyżka masła, 2.5 litra wody, kasza gryczana lub zwykła.

MOCZKA Składniki:

250 dag piernika (ciemnego), 20 dag migdałów, 40 dag rodzynek, 150 dag orzechów laskowych, sok z 3 dużych cytryn, szczypta soli, 3 duże łyżki cukru, 3 litry wody. Wykonanie:

Konopie opłukać na sicie, zalać wrzątkiem, następnie odcedzić. Przełożyć do garnka z 2 litrami wody, gotować przez godzinę. Odcedzić nasiona, wywar pozostawić, nasiona przełożyć na sitko i ucierać nad wywarem dodając po odrobinie wody, aż w sitku pozostaną tylko łuski, które wyrzucamy. Do wywaru dodać 0,5l wrzącej wody, mleko, mąkę, cukier i sól. Całość dokładnie wymieszać, żeby nie powstały grudki. Gotować co jakiś czas mieszając, aby się nie przypaliło. Przed poda-

Wykonanie:

Piernik zamoczyć na kilka godzin w 3 litrach wody (aż się dobrze rozmoczy). Migdały sparzyć i obrać ze skórek. Migdały i orzechy drobno pokroić. Resztę składników dodać i teraz wymieszać. Gotować na małym ogniu przez około pół godziny30 minut). Potrawa ta znana była już w XIX w.

MAKÓWKI Składniki:

0,3 kg mielonego maku 1 l mleka 1/3 szklanki cukru 1 cukier waniliowy 3/4 szklanki miodu 1 kostka masła co najmniej 30 dag bakalii (orzechy, migdały, rodzynki) 1 chałka pokrojona w cieniutkie kromki Wykonanie:

Zagotować mleko, dodać bakalie, cukier, miód, masło, do gotującego wsypać zmielony mak i na wolnym ogniu gotować aż lekko zgęstnieje. W misce układać warstwami, zaczynając od masy makowej, następnie war-

stwa chałki i tak na przemian. Ostatnią warstwę masy makowej dekorujemy bakaliami, całość pozostawiamy do wystudzenia. W wielu śląskich domach zamiast strucli stosowano bułkę francuską albo sucharki, a mleko zastępowano wodą.

KOMPOT WIGILIJNY Składniki:

15 dag śliwek suszonych, 5 fig, 6 dag rodzynek, 10 dag jabłek suszonych, 10 dag gruszek suszonych, 5 dag moreli suszonych, 20 dag cukru, sok z 1/2 cytryny, 2,5 litra wody. Wykonanie:

Śliwki, jabłka, gruszki i morele suszone opłukać i namoczyć w letniej, przegotowanej wodzie. Po kilku godzinach dodać figi suszone i cukier, i gotować w tej samej wodzie, w której się moczyły. Gdy owoce będą na wpół miękkie, dodać opłukane rodzynki. Wszystkie owoce gotować do miękkości na małym ogniu. Po ugotowaniu dodać sok z cytryny i wystudzić.


Reporterzy ujawniają

15

Reporterzy Nowego Radia BaRyS ujawniają

Segregacja śmieci w Siemianowicach? Zwyczajna fikcja! Na zdjęciach widać przebieg „segregacji” w sortowni LANDECO w dniu 12.09.2014. Tak samo było przez wszystkie 12 dni obserwacji. Na zdjęciach o na posiadanych przez nas filmach Dokładnie widać jak w kilkanaście sekund śmieci przemieszczają się z początku taśmociągu na drugi jego koniec. Stamtąd odbywał się transport śmieci do BTK w Bytomiu. Te zdjęcia wykonaliśmy w dniu 15 września br. I tak dzieje się kilka razy dziennie, przez cały okres obserwacji sortowni. Worki z całą zawartością po „segregacji”, załadowane na ciężarówkę trafiają do BPK w Bytomiu, co prześledziliśmy jadąc za nią.

Załadunek śmieci do „segregacji” na taśmociąg.

Widok taśmociągu z przesuwającymi się śmieciami do budynku sortowni.

Widok budynku sortowni, brak personelu obsługującego taśmę.

Śmieci po „segregacji”.

Załadunek „posegregowanych” śmieci na ciężarówkę do wywózki na BPK w Bytomiu.

Ten sam załadunek z innego ujęcia, widać „posortowane” śmieci.

Wyjazd ciężarówki z sortowni.

Wyjazd ciężarówki z sortowni, zbliżenie na tablice rejestracyjną.

Ta sama ciężarówka opuszcza teren sortowni i kieruje się w stronę Bytomia.

Ciężarówka ze śmieciami po „segregacji” wjeżdża do Bytomia.

Ciężarówka skręca do BPK.

Ciężarówka przed bramą BPK w Bytomiu. Tu lądują siemianowickie „posortowane” śmieci.

Dokończenie ze str. 1. Uzbrojeni w sprzęt fotograficzny i kamery video, 11 września rozpoczęliśmy przyglądać się pracy sortowni. Po dwóch tygodniach spędzonych w krzakach, wielokrotnie w błocie i na deszczu (we wrześniu i na początku października lało prawie każdego dnia), nabraliśmy przekonania, że sortowanie śmieci w Sortowni odpadów komunalnych i selektywnego zbierania LANDECO Sp. z o.o. jest fikcją, za którą płacą podatnicy – czytaj mieszkańcy Siemianowic – czyli my wszyscy. Od godziny 7: 00 do 12: 00 każdego roboczego dnia na teren sortowni wjeżdża kilkadziesiąt samochodów, typowych śmieciarek, ale też różnego rodzaju ciężarówek i wywrotek. Samochody zrzucają swoją zawartość przed urządzeniem – taśmociągiem, czymś co ma być podajnikiem do budynku, w którym niby następuje sortowanie śmieci. Operator spychokoparki, na nasze potrzeby nazwanej „fadromą”, ładuje śmieci na taśmociąg, którym wędrują one do niewielkiego budynku gdzie, jak się domyślamy, ma być przeprowadzana segregacja. Ale tam nie ma…. żywej duszy. Po kilkunastu sekundach, te same odpady wyjeżdżają na taśmociągu z drugiej strony budynku w stanie praktycznie nie zmienionym. Worki jak wjechały na taśmociąg w całości, zawiązane, tak wyjeżdżają, czasami rozerwane, ale tylko dlatego, że spadając z taśmociągu na ziemię pękają. Z usypanej pryzmy odbiera je druga „fadroma” i ładuje na podstawione ciężarówki, które całość wywożą do BPK w Bytomiu (Bytomskie Przedsiębiorstwo Komunalne). Po dwóch tygodniach obserwacji, panowie obsługujący „fadromy”, już przyzwyczajeni do naszej obecności, zaczęli nawet pozować do zdjęć, a my możemy stwierdzić, że wszystkie śmieci wjeżdżające do sortowni, w takiej samej ilości, w stanie nienaruszonym (czyli nie posegregowane) są wywożone do Bytomia. Po co ta fikcja? Według nas mechanizm jest prosty. Wjeżdżają śmieci z jednym kodem towarowym, a wyjeżdżają z innym. Po co? Żeby zarobić. Zmiana kodu towarowego, to zmiana ceny towaru. Sortownia przyjmuje śmieci i odpady pobierając od tego opłatę. Po zmianie kodu odsprzedaje je do Bytomia po niższych cenach, zarabiając na różnicy kwot. Czym jest według nas sortownia Landeco? Tak naprawdę tylko zbędnym pośrednikiem w obrocie śmieciami. Mamy prawo tak myśleć, a nawet być tego pewnymi. Od września próbowaliśmy dowiedzieć się od władz miasta czy wywiązują się z obowiązku jaki wynika z ustawy śmieciowej i kontrolują firmę, która odpowiada za segregacje naszych odpadów. Wiceprezydent Dariusz Bochenek oraz Pełnomocnik Prezydenta Miasta ds. Monitorowania Systemu Gospodarki Odpadami i Rozwoju Przedsiębiorczości Jerzy Kurzawa nie byli wstanie odpowiedzieć naszej redakcji na postawione trzy proste pytania: Czy miasto kontroluje sortownię Landeco? Czy są protokoły z przeprowadzonych kontroli? Kiedy była przeprowadzona ostatnia kontrola?

Pan Bochenek wprost odpowiedział, że nie jest zainteresowany w kontrolowaniu sortowni, bo to nie jego kompetencje i nie jego problem, a jeżeli redaktorzy Nowego Radia BaRyS posiadają dowody na nieprawidłowości w działaniu sortowni, to powinni iść z nimi do prokuratury. Dziwne, mieszkaniec Siemianowic, podatnik, wysoki urzędnik i nie interesuje go co się dzieje z naszymi pieniędzmi. Kolokwialnie mówiąc, zero reakcji i zaintere-

sowania tematem. Pan Kurzawa też nabrał wody w usta i mimo kilku spotkań, (jedno odbyło się w gabinecie Dyrektora Zarządu MPGKiM Andrzeja Prochoty, w obecności kilku osób i przedstawiciela Landeco), nie odpowiedział rzeczowo na żadne z powyższych pytań. Nie przedstawił protokołów pokontrolnych, rozchorował się i poszedł na L4. Przedstawiciel sortowni starał się nam udowodnić, że nasze wnioski są błędne, wszystko przebiega prawidłowo. Nie wyraził jednak zgody abyśmy z kamerą i aparatem weszli na teren sortowni w wyznaczonym przez nas terminie i nie potrafił wyjaśnić, skoro jak twierdzi wszystko przebiega poprawnie, dlaczego w dniu 11 września na nasz widok pracownik sortowni wezwał policję i straż miejską, pomimo, że nie naruszyliśmy terenu firmy, gdyż w tym dniu zdjęcia robiliśmy zza płotu. Dla porównania – dyrektor Prochota nie miał nic przeciwko naszej wizycie na terenie sortowni MPGKiM. To stało się dla nas punktem odniesienia do sytuacji w Landeco. Na własne oczy mogliśmy przekonać się jak wygląda segregacja śmieci: posortowane i złożone butelki pet, puszki metalowe, szkło, sprzęt elektroniczny, kartony, folie aluminiowe oraz osobno to, czego nie da się oczyścić i posegregować. Widzieliśmy kilkunastu pracowników, którzy na taśmie uwijają się przy sortowaniu odpadów, obsługują zgniatarki, prasy i kilka innych specjalistycznych urządzeń. Na sortowni Landeco, prócz operatorów „fadrom”, sztuk dwie i pana na bramie wjazdowej, nie ma nikogo. O ładnie posortowanych, złożonych i popakowanych śmieciach, czy zmagazynowanych, odzyskanych surowcach, nie ma mowy. Nadmienię, że nie dostaliśmy zgody na rejestrację audio przebiegu spotkania z prezydentem Bochenkiem w Urzędzie Miejskim, następnego w redakcji z pełnomocnikiem Kurzawą, oraz tego w gabinecie dyrektora Zarządu MPGKiM z przedstawicielem Landeco i Kurzawą. Na jednej z ostatnich sesji rady miejskiej przed wyborami, ówczesny radny Rafał Piech, zadał pytanie m.in. o umowę z Sortownią odpadów komunalnych i selektywnego zbierania LANDECO Sp. z o.o. Ale były prezydent Jacek Guzy zbył go, oświadczając, że nie ma podstaw prawnych do ujawnienia treści umowy, a radni nie są uprawnieni do jej poznania. Redakcja Nowego Radia BaRyS była oskarżana o brak obiektywizmu i neutralności w kampanii wyborczej. Zarzucano nam popieranie konkurenta urzędującego prezydenta miasta. Postanowiliśmy więc wrócić do tematu dopiero po wyborach. Zmieniły się władze naszego miasta. Nadszedł czas przyjrzenia się tematowi przez nowe władze Siemianowic. Czy mieszkańcy są obciążani finansowo za coś, czego nie ma? Jeżeli tak, to kto ponosi za to odpowiedzialność? Jakie zostaną wyciągnięte konsekwencje wobec winnych zaniedbań i zaniechań w tym temacie, a w szczególności niewłaściwego rozporządzania finansami publicznymi? Czekamy na posunięcia nowych władz miasta. Do tematu wkrótce wrócimy. Liczymy, ze teraz szybciej uzyskamy odpowiedzi na postawione pytania. BOGDAN BANASZCZYK-BARYS


Reklama/Sport

16

Pośmiejcie się z nami Poranek. Skacowany mąż i nadąsana małżona siedzą przy stole. Ponura cisza. W końcu małżonka nie wytrzymuje: – Ale wczoraj wróciłeś nachlany! – Ja?! Wcale nie byłem taki pijany! – Nie?! A kto w łazience błagał prysznic, żeby przestał płakać?!!!

*** Odkąd przeczytałem, ile kalorii zawiera jedna butelka piwa, zrezygnowałem z jedzenia.

*** – Ile razy mam powtarzać, że nie wolno pić w pracy?! – Ale panie majster! Kto tu pracuje?!

*** – Jak świętujesz sukcesy? – Piję. – Ale ty bez przerwy pijesz… – Bo jestem urodzonym zwycięzcą.

*** Facet kupił sobie fajny duży telewizor, przyniósł do domu, żona patrzy, a na pudle sporo jakichś znaczków informacyjnych. – Kochanie co oznacza ten kieliszek na opakowaniu? – pyta żona. – To znaczy, że zakup trzeba opić.

Czwartek, 18 Grudnia 2014

Ruch Chorzów

Wiadomo kto odchodzi Ruch Chorzów wygrał jesienią tylko cztery mecze i przerwę zimową spędzi na pozycji zagrożonej spadkiem. Marne dokonania drużyny najpierw doprowadziły do zmiany trenera. Teraz z drużyną pożegnają się piłkarze. Ruch Chorzów informuje, że zimą klub może opuścić przynajmniej siedmiu piłkarzy. – Wolną rękę w poszukiwaniu nowych klubów na pewno dostaną zawodnicy, którzy jesienią nie mieli szans na grę w extraklasie. Mowa o Adrianie Mrowcu, Bartoszu Brodzińskim, Arturze Gieradze oraz Sebastianie Janiku – informuje Mirosław Mosór, dyrektor sportowy klubu” Według niego nie sprawdzili się również obcokrajowcy

Eduards Visnakovs

Waldemara Fornalika – z Podbeskidziem zapewni mu jeszcze pół roku spokoju. Pewne miejsce na Cichej ma wciąż – mimo przeciętnej gry – Eduards Visnakovs. W Ruchu uważają, że Łotysz był źle przygotowany do sezonu, a potem, gdy miał szansę, by odbudować formę, wciąż wyjeżdżał na zgrupowania reprezentacji. Zimą ma spokojnie popracować i w rundzie rewanżowej stanowić o sile ataku niebieskich. Nowych klubów będą też sobie szukać Sebastian Janik, Adrian Mrowiec, Bartosz Brodziński, a także – to może być zaskoczenie – Kamil Włodyka. Piłkarski rozwój utalentowanego skrzydłowego z Jaworzna jakby się ostatnio zatrzymał.

Słowak Jan Chovanec oraz Ukrainiec Wołodymyr Tanczyk. W trakcie rundy jesiennej waży-

ły się losy Rołanda Gigołajewa, ale nie jest wykluczone, że dobry mecz – najlepszy za czasów

W klubie uważają też, że Kamilowi Włodyce dobrze zrobi wypożyczenie do innego klubu. Na przykład do pierwszej ligi. Niewykluczone, że działacze Ruchu zaproponują Włodykę GKS-owi Tychy. – W przerwie zimo-

wej na pewno dojdzie do zmian. Nie wyobrażam sobie, by aktualny stan pozostał. Potrzebujemy zawodników odpowiedzialnych na boisku. Brak odpowiedzialności może doprowadzić nawet do tego, że się nie utrzymamy. Na wiosnę każdy mecz będzie dla nas bitwą – podkreśla trener Fornalik. Bytom Chorzów Siemianowice

Nakład d 15.000 0 egz.

WYDAWCA: KARASOL WYDAWNICTWO

NA PODSTAWIE UMOWY FRANCHIZOWEJ Z EXTRA MEDIA SP. Z O.O. REDAKCJA: UL. BYTKOWSKA 9/2, 41-106 SIEMIANOWICE ŚLĄSKIE REDAKTOR NACZELNY: PIOTR DZIEWIT TEL: +48 693 503 563; 32 2208662 WWW.SLASK.EXTRAPOLSKA.PL E-MAIL: extra-siemianowice-redakcja@extra-media.pl

Redakcja nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.