Extra Siemianowice 45

Page 1

Reklama

W sprawie reklamy

www.slask.extrapolska.pl

w naszej gazecie prosimy telefonować pod numer NR 10 (45) u 27 Października 2016

Gazeta bezpłatna u ISSN 2391-4122

n W NUMERZE

Za handel w niedzielę można będzie trafić do więzienia

Ustawa o handlu w niedziele

Posprzątali Cmentarz Ofiar Cholery

Strona 2 Krystyny Bochenek narodowe dyktando

Strona 4 500 plus nie obciąża budżetu miasta Rozmowa z Katarzyną Jończyk – naczelnik Wydziału Polityki Społecznej UM

Strona 4 90 rocznica urodzin Stanisława Sakiela

Strona V 6 października 2016 roku, w Sejmie, odbyło się pierwsze czytanie projektu ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele. Posłowie zdecyZa kilka dni pierwszy listopada, Święto Wszystkich Świędowali, że projekt trafi tych, dlatego w numerze do sejmowej Komisji wspominamy tych, których już nie ma wśród nas, a którzy zo- Polityki Społecznej i Rostali w pamięci żywych. Trady- dziny, gdzie będzie dalej procedowany. cyjnie felieton Mariana Ja-

www.slask.extrapolska.pl

www.slask.extrapolska.pl

EXTRA w październiku

WITAMY!

dwiszczoka, tygodniowy program TV, horoskop i krzyżówka. Zapraszamy do lektury w imieniu wszystkich osób piszących w EXTRA. Przypominamy – miesięcznik znajdziecie w sklepach, urzędach, instytucjach i firmach na terenie Siemianowic. Czekamy na Państwa opinie o nas. Jeżeli uważacie, że potrzebujecie naszej interwencji, macie ciekawe tematy, czy zauważyliście problem, którym powinniśmy się zająć, prosimy o kontakt z naszą redakcją. Przypominam, że partnerem medialnym naszej gazety jest internetowe Nowe Radio BaRyS. REDAKCJA EXTRA Reklama

728-837-340

Według autorów projektu ustawy, celem jej jest przywrócenie pracownikom handlu prawa do niedzieli wolnej od pracy. Zgodnie z projektem, pod którym podpisało się 500 tys. osób, handel mógłby się odbywać w dwie kolejne niedziele poprzedzające Święta Bożego Narodzenia, przy czym jeżeli Wigilia przypada w niedzielę, to handel dozwolony byłby do godziny 14.00, w ostatnią niedzielę przypadającą przed Świętami Wielkanocnymi, w ostatnią niedzielę stycznia, w ostatnią niedzielę czerwca, w pierwszą niedzielę lipca i w ostatnią niedzielę sierpnia. Spod ustawy o zakazie handlu w niedzielę wyjęte są m.in. apteki i punkty apteczne, kioski

do 50 mkw., w których sprzedaż gazet stanowi minimum 30 proc. miesięcznego obrotu placówki, kwiaciarnie, a także stacje benzynowe. Zakaz omija również punkty związane z obsługą turystów, czy wszelkiego rodzaju kramiki z pamiątkami oraz placówki handlowe na dworcach i lotniskach. Autorzy projektu proponują, by handel w niedzielę był dopuszczony m.in. w strefach wolnocłowych. W przypadku stacji paliw w projekcie ustawy zawarty został zapis, zgodnie z którym sprzedaż towarów na stacjach benzynowych będzie możliwa w lokalu o powierzchni do 80 m2, zaś w przypadku stacji znajdujących się przy autostradach do150 m2. Ma to zapobiec omijaniu przepisów i nie dopuścić do sytuacji, że przy stacjach zaczną powstawać markety. Przeciwnicy planowanej ustawy zwracają uwagę min. na to, że ustawa ograniczy mocno działanie jarmarków, festynów i odpustów, imprez często odbywających się właśnie w niedziele oraz, że zgodnie z projektem praca w niedziele trwa do poniedziałku do 6 rano, co może spowodować kłopoty z zatowarowaniem sklepów w produkty świeże tj. warzywa, mięso i pieczywo w poniedziałki. Za łamanie przepisów nowej ustawy, właściciel punktu handlowego może być ukarany więzieniem lub karą grzywny w wys. 5000 zł, która najbardziej dotkliwa będzie dla najmniej zarabiających handlowców. Za całkowitym zakazem handlu w niedziele

opowiada się Polska Grupa Supermarketów (PGS), sieć skupiająca polskie sklepy Top Market, Delica i Minuta8. Zdaniem PGS, wprowadzenie zakazu handlu w niedziele i święta pozwoli na znaczne ograniczenie kosztów pracowniczych, polepszenie warunków pracy i poświęcenie czasu rodzinie. Zakaz ten musi jednak obowiązywać wszystkie sklepy, tak aby uniknąć procederu handlu np. na stacjach benzynowych. Zagraniczne sieci często

otwierają swoje sklepy na stacjach benzynowych, omijając w ten sposób zakaz pracy w dni wolne od pracy. PGS uważa, że 6 dni w tygodniu wystarcza na dokonanie zakupów a wszyscy pracownicy branży handlu powinni mieć wolną od pracy niedzielę. Drugim postulatem PGS jest zakaz handlu alkoholem na stacjach benzynowych. W opinii PGS stacje benzynowe handlują artykułami alkoholowymi, omijając tym samym akty prawne o wychowaniu w trzeźwości oraz ograniczeniu powszechności spożycia alkoholu. Takie działania i wydawanie licencji na handel stacjom benzynowym uderza w polski handel tradycyjny. A jak wygląda handel w niedziele w Eu-

ropie? Regionalne ograniczenia udały się w Portugalii, tyle, że tam większość samorządów ogranicza jednak handel tylko akcyjnie, np. 1 maja. Nie robią tego jednak żadne duże miasta, a nawet jeśli zakaz handlu został wprowadzony przez samorząd, to wiele sieci handlowych i tak zmusza pracowników do przyjścia do pracy, ponieważ kary są niższe niż potencjalne zyski. W Unii Europejskiej tylko Niemcy i Austria mają ogólnokrajowy zakaz handlu. Próbowali go wprowadzić również Węgrzy, nawet się udało, ale tylko na chwilę. Z dnia na dzień pracownicy dużych sieci handlowych musieli pracować dłużej w tygodniu za mniejsze stawki. Niezadowoleni byli także klienci zmuszeni do zmiany przyzwyczajeń zakupowych. Po roku rząd zakaz wycofał. Właściciele sklepów w Siemianowicach również mają obawy, jak nowe przepisy wpłyną na kondycję kilkuset małych, osiedlowych sklepów, obok których działa kilkanaście marketów wielkopowierzchniowych. – Prowadzę sklepik od 27 lat, zatrudniam żonę i dwie panie - mówi p. Andrzej, właściciel niewielkiego, osiedlowego sklepu spożywczego na Bytkowie - kiedyś pracownic zatrudniałem trzy razy więcej. Sytuacja jest tragiczna, sklep jest czynny od 6:00 do 22:00, siedem dni w tygodniu, a i tak ledwo wiążę koniec z końcem. Nie mamy z małżonką czasu na odpoczynek, oboje jesteśmy przed „sześćdziesiątką”, jeżeli splajtuję, nie wiem co z nami będzie. Nie

mogę sobie pozwolić, aby sklep był nieczynny w niedziele. Utargi są cztero-pięciokrotnie niższe od tych sprzed 15 lat, dlatego w czasie, kiedy pracownik ma wolne, stoję razem z żoną za ladą. Mamy jeszcze osiem lat do emerytury, przyjdzie zacisnąć zęby i pracować nawet po 16 godzin na dobę. Nasza sytuacja bardzo pogorszyła się kilka lat temu, kiedy pojawiły się wielkie galerie handlowe w sąsiednich miastach, a potem duże markety zawitały do Siemianowic. Aby być w miarę konkurencyjnym dla dużych sklepów, musiałem obniżyć maksymalnie koszty i marże na sprzedawany towar, to spowodowało zwolnienie 2/3 personelu. Teraz już na wiele nie liczę, chcę tylko aby starczyło na opłaty, składki ubezpieczeniowe i towar,, na urlopie nie byliśmy z żoną już siedem lat. Dobrze, że jeszcze nie zabronili stać właścicielowi za ladą, bo to już byłby mój koniec. W momencie wejścia ustawy w życie, będę musiał zrobić żonę wspólnikiem, bo nie wiem, czy żona pozostając moim pracownikiem, będzie mogła legalnie pracować w niedziele i święta, dlatego wolę to zrobić, aby uniknąć problemów na przyszłość. – kończy p. Andrzej. Podobne obawy ma wielu siemianowickich handlowców. Miasto nie należy do najbogatszych, trudno o klienta z grubym portfelem, dlatego każdy kupujący i każda godzina handlu jest na wagę złota. Czy na zakazie handlu w niedziele skorzystają lub stracą pracownicy i ich rodziny, pewnie jak zwykle w takich sytuacjach, pokaże czas. ŹRÓ DŁO: HTTP://BIZ NES.ONET.PL/, HTTP://NWROC LAW.PL/


CZWARTEK, 27 Października 2016

Puls Miasta

2

Miejska Biblioteka Publiczna w Siemianowicach

Będzie strasznie i zabawnie

Przyłącz się do obchodów Dnia Życzliwości

DOM STRACHU

Światowy Dzień Życzliwości i Pozdrowień, przypadający każdego 21 listopada, został uchwalony w roku 1973 w Stanach Zjednoczonych jako wezwanie do pokoju i zachęta do rozwiązywania wszelkich sporów poprzez dialog i utrzymywanie dobrych relacji międzyludzkich. Do dziś funkcjonuje jako „World Hello Day”, a jego celebracja polega na wysyłaniu kartek z pozdrowieniami bądź życzeniami. Zwyczaj ten szybko zyskał na popularności, obecnie uroczystość obchodzona jest już w 180 krajach i stanowi idealną okazję, aby zademonstrować życzliwość w stosunku do ludzi oraz chęć utrzymania pokoju na świecie. W Bibliotece pragniemy uczcić Dzień Życzliwości poprzez wspólne tworzenie sympatycznych, pełnych pozytywnego przekazu

kartek z życzeniami i pozdrowieniami. Będzie można je wysłać do osób, które darzymy sympatią bądź takich, o których wiemy, iż bardzo ucieszyłyby się na widok kartki w skrzynce na listy. Bo w dobie e-maili, sms-ów i mms-ów otrzymanie listu lub pocztówki to coraz rzadsze wydarzenie, więc tym bardziej pożądane i sprawiające ogromną radość. Serdecznie zapraszamy wszystkie osoby chcące własnoręcznie zrobić „życzliwą kartkę” do zapisywania się na nasze warsztaty. Odbędą się one 17 listopada o godzinie 17:00 w Bibliotece Centralnej. Zajęcia są oczywiście bezpłatne, zapisy prowadzone są w Czytelni.

W sobotę 29 października od godz. 17.00 zapraszamy do DOMU STRACHU (w SCK Zameczek, ul. Oświęcimska 1). Impreza skierowana jest do osób powyżej 14 roku życia. Wejścia do Domu Strachu odbywać się będą w grupach, w następujących godzinach: 17.00, 17.40, 18.20, 19.00, 19.40. Wstęp jest wolny, po uprzednim zapisaniu się telefonicznie pod numerem 032 2287 280 (pn-pt, w godz. 8.0016.00). Ilość miejsc ograniczona. Każda grupa spotyka się przed głównym wejściem do SCK Zameczku. Również w sobotę 29 października od godz. 20.00 zapraszamy do SCK Parku Tradycji na bezpłatne projekcje filmowe w klimacie Halloween. Bę-

dzie można zobaczyć dwa kultowe horrory typu slasher. Spotkaj się z zabójczą rudowłosą laleczką i przeżyj masakrę w obozie nad jeziorem Cristal. SCK

AGNIESZ KA FOR MIC KA

Przełajka

Europejski Dzień Seniora 20 października Siemianowice przyłączyły się do obchodów Europejskiego Dnia Seniora. Tego dnia od rana w SCK Zameczek w Michałkowicach odbywały się spotkania, prelekcje i warsztaty m.in z jogi śmiechu. Organizatorem była Grupa Seniorów Michałkowice Plus. Tego samego dnia po południu w Willi Fitznera na zaproszenie władz miasta Siemianowiccy Seniorzy spotkali się aby w miłej atmosferze uczcić swoje święto. Był czas na podsumowania dotychczasowych działań oraz przedstawienie planów na przyszłość. Spotkanie ubarwiły występy artystyczne w wykonaniu z Juli, Judyty, Zuzanny i Martyny z sekcji wokalnej Siemianowickiego Centrum Kultury. Warto przypo-

mnieć to co udało się wprowadzić i kontynuować w mieście z myślą o Seniorach. Wprowadzono Kartę Seniora - ze zniżkami na różnego rodzaju usługi kulturalne, sportowe ale też w obszarze zdrowia, urody i gastronomii - do tej pory wydano ponad 2600 kart i pozyskano około 60 partnerów. Trwa pierwsza kadencja Siemianowickiej Rady Seniorów - dzięki, której sami zainteresowani mogą mieć realny wpływ zmiany w mieście. Powołana została Komisja Ekspercka ds. Seniorów. Kontynuuje działania Siemianowicki Uniwersytet Trzeciego Wieku. W edukacji kontynuowane są dobre praktyki z poprzedniego roku - bezpłatne zajęcia komputerowe dla początkujących oraz zaawansowanych, dodatkowo w tym roku akademickim rozpoczęto kurs z z języka angielskiego. Sportowe aktywności dla seniorów to zumba, nordic walking, gimnastyka w wodzie oraz oczywiście otwierane suk-

cesywnie siłownie na wolnym powietrzu. Dużym zainteresowaniem cieszy się również Kino dla Seniora, wieczorki taneczne i piątkowa Fitzner Cafe. Dbając o bezpieczeństwo udało się przeprowadzić akcje wspierające i uświadamiające dotyczące bezpieczeństwa na drogach ale też bezpieczeństwa w życiu - jak bronić się przed oszustami. W mieście działa również specjalna infolinia dla Seniorów oraz system sms-owego powiadamiania o ciekawych wydarzeniach, Dzięki takim działaniom Siemianowice uzyskały dwa razy pod rząd jednoroczne Certyfikaty Gminy Przyjaznej Seniorom oraz zdobył pierwsze miejsce w regionie jako Gmina Przyjazna Rodzinie dodatkowo Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej uwzględniło działania Siemianowic opisując dobre praktyki gmin na rzecz osób starszych. ELŻ BIE TA NIE SZPO REK

Posprzątali Cmentarz Ofiar Cholery

W Siemianowicach jest aż 9 cmentarzy: Stary, Nowy, w Michałkowicach, w Bytkowie, parafii Św. Antoniego, ewangelicki, żołnierzy niemieckich koło Bażantarnii i dwa cmentarze w Przełajce.

Michałkowice Po czterech miesiącach zakończyły się prace remontowe na ulicy Tarnogórskiej. Remont kosztował 2,4 mln, wykonane zostało min. nowa konstrukcja drogi i nawierzchni na odcinku ok 750 m, wybudowano i przebudowano chodniki, wybudowano 2 zatoki autobusowe z nowymi wiatami

Siemianowicka policja informuje „Parkingowy” złodziej zatrzymany

Od pewnego czasu w Siemianowicach Śląskich dochodziło do kradzieży różnych rzeczy z samochodów zaparkowanych na przysklepowych parkingach. Sprawcy nie zostawiali śladów włamania, gdyż, jak się później okazało, korzystali z urządzenia zakłócającego pracę autoalarmów. W trakcie przeszukania mieszkania 36-letniego włamywacza, śledczy, oprócz wielu kradzionych przedmiotów, znaleźli także ponad 650 porcji amfetaminy. Siemianowiccy mundurowi otrzymywali sygnały, że z zaparkowanych samochodów na parkingach przy marketach, kradzione są różne przedmioty. Sprawcy nie pozostawiali żadnych śladów włamania, a część pokrzywdzonych nawet nie była do końca pewna, czy zamknęła samochód za pomocą autopilota. Tajemniczymi kradzieżami zajęli się siemianowiccy kryminalni. Ostatecznie trafili oni na trop poszukiwanego włamywacza. Okazało się, że za pomocą urządzenia zakłócającego pracę autoalarmów, mógł on bez uszkadzania samochodu dostać się do jego wnętrza i kraść pozostawione w nim przedmioty. Były to laptopy, telefony komórkowe, artykuły spożywcze, czy nawigacje. Podczas przeszukania mieszkania, stróże prawa znaleźli kil-

ADAM BA LON

przystankowymi, poprawiono odwodnienie poprzez budowę kanalizacji deszczowej wraz z urządzeniami odprowadzającymi wody opadowe, wykonano elementy organizacji i bezpieczeństwa ruchu – barierki ochronne, oznakowanie poziome i pionowe,modernizację kanalizacji sanitarnej, sieci wodociągowej, sieci teletechnicznej, sieci energetycznej SN, NN, oświetlenia ulicznego. ŹRÓ DŁO UM

Włamywacze w rękach policji

kadziesiąt przedmiotów, których część pochodziła z kradzieży, oraz ponad 650 porcji amfetaminy. Zatrzymany usłyszał zarzuty włamania do samochodów i posiadania znacznej ilości narkotyków. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny. Sprawa ma charakter rozwojowy. Sprawca napadu na jubilera wciąż poszukiwany

Pod koniec czerwca doszło do napadu na sklep jubilerski w Siemianowicach Śląskich. Sprawca przy użyciu przedmiotu przypominającego broń palną zagroził pracownicy, a następnie ukradł złotą biżuterię o wartości ponad 75 tys. złotych. Wizerunek sprawcy został utrwalony na monitoringu. Wszelkie informacje mogące przyczynić się do ustalenia personaliów sprawcy prosimy kierować do Komendy Miejskiej Policji w Siemianowicach Śląskich lub innej jednostki policji. Komenda Miejska Policji w Siemianowicach Śląskich pod nadzorem tamtejszej prokuratury rejonowej prowadzi śledztwo w sprawie napadu w dniu 24 czerwca na stoisko jubilerskie przy ul. Wróblewskiego. Sprawca grożąc pracownicy przedmiotem przypominającym broń palną zabrał palety ze złotą biżuterią o wartości ponad 75 tys. złotych. Wizerunek sprawcy

I właśnie o jednym z nich słów parę... Za kilka dni Wszystkich Świętych, a Cmentarz Ofiar Cholery w Przełajce już posprzątany. Siłami kilkunastu licealistów i dwóch nauczycieli walka z chwastami, siewkami i odrostami drzew została wygrana. Zawsze w październiku uczniowie II Liceum z piłami, grabiami, sierpami i siekierami, odwiedzają ten najdziw niej szy sie mia nowic ki cmen tarz. Wszystko po to by o niego zadbać i jak najdłużej zachować dla przyszłości. Samo założenie cmentarne trudno znaleźć nawet na dobrych zdjęciach satelitarnych. To spłachetek terenu o rozmiarach 10x15 metrów. Koło Ekologiczne Zielonej Szkoły już od dziewiąty rok zajmuje się tym obiektem. Warto przemyśleć sprawę re stau ra cji i grun tow nej od nowy cmentarza. Za 3 lata przypada okrągła, 170 rocznica jego założenia.

został nagrany na monitoringu. Z ustaleń wynika, że sprawcą był mężczyzna w wieku około 40-45 lat, mający 180 -190 cm wzrostu, szczupłej budowy ciała, ze szpakowatymi włosami. W dniu napadu ubrany był w jasną koszulkę, ciemne spodnie oraz miał założone okulary przeciwsłoneczne w czarnych oprawkach. Poniżej prezentujemy nagranie z monitoringu. W przypadku rozpoznania mężczyzny prosimy o kontakt z Komendą Miejską Policji w Siemianowicach Śląskich pod numerem tel. 32 3596255, 32 3596201, z inną jednostką policji albo na numery alarmowe 997 lub 112. Gwarantujemy anonimowość.

W nocy z 3 na 4 września złodzieje, po pokonaniu zabezpieczeń, weszli do pomieszczeń kilku firm działających w jednym budynku. Skradli dosłownie wszystko, co można było spieniężyć. Ich łupem padły przedmioty o wartości blisko 15 tys. złotych. Sprawcy ukradli artykuły spożywcze, elektronarzędzia, sprzęt komputerowy, narzędzia podręczne oraz artykuły gospodarstwa domowego. Powiadomieni o tym zdarzeniu kryminalni natychmiast wkroczyli do akcji. Ich doświadczenie i doskonałe rozpoznanie środowiska przestępczego doprowadziły do zatrzymania 20-letniego złodzieja. W jego mieszkaniu oraz piwnicy stróże prawa znaleźli większość skradzionych przedmiotów. Przez cały czas trwały poszukiwania wspólnika zatrzymanego 20-latka. Wkrótce w ręce kryminalnych wpadł również drugi ze złodziei. Śledczy obu zatrzymanym przedstawili zarzuty kradzieży z włamaniem. Podejrzani przyznali się zarzucanych im czynów i złożyli wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Za popełnione przestępstwo grozi kara więzienia nawet do 10 lat. Obecnie trwają poszukiwania za ostatnim ze sprawców. IN FO I FOTO: KMP SIE MIA NOWI CE


Rozmaitości Rejon ulic Śmiłowskiego, K.Pa r y skiej (Fit zner ka), Boczna, Pszczelnicza, jest dla mnie szczególny, to tutaj wychowałem się i przebywałem, a i dzisiaj często jestem, czując ulotność chwili i mijający czas. Okolica ta mało zmieniła się, a wręcz podupadła, i nie ma tego, co by przyciągało innych. Pozostają wspomnienia, do których każdy lubi wracać . Patrząc na niektóre widokówki z początku XX wieku można zauważyć, że ulica Śmiłowskiego tętniła życiem. Przy numerze 11 była restauracja, wzdłuż budynków, po obu stronach, od numeru 23 i 8, tam gdzie są obecnie chodniki, mieszkańcy mieli ogródki przydomowe, latem tętniło spokojne, wesołe życie. Przy numerze 6 otwarty był sklep spożywczy, a w późniejszym czasie przy numerze 33 kolejny sklep spożywczy „Tacik”. Była też, słynąca ze wspaniałych wyrobów, piekarnia –cukiernia Eryka Klimonta, a później Jaromina, którą bardzo mile wspominam, zaReklama

3

Z kolekcji Jadwiszczoka

Ulica Śmiłowskiego, wyzywająca „Karminadla” i Kino Jedność wsze był w niej ruch, na co miały wpływ produkowane w niej wyśmienite produkty. Bułki i chleb były pyszne, mnie szczególnie w pamięci utkwiły kołoczki z posypką i z makiem, uwielbiałem je. Zaraz za ścianą przy numerze 8 była też ciastkarnia Domin. Wypiekała świetne pierniki, które zazwyczaj można było kupić na straganach na okolicznych imprezach miejskich i odpustach. Istniały tu jeszcze inne małe sklepy i punkty usługowe. Jedną z większych firm usługowych była firma Domgos przy nr. 6, produkująca wyroby stalowe. Największe przedsiębiorstwo, jakie było na Śmiłowskiego to MPGK, które zajmowało się usługami komunalnymi, włącznie z wodociągami. Wjazd do przedsiębiorstwa był od strony numeru 15. W latach 70. XX wieku, MPGK połączyło się z MZBM-em tworząc MPGKiM. Za nim powstały te przedsiębiorstwa teren ten należał do państwa Lejmanów, którzy prowadzili firmę usługowo-przewozową, posiadali stajnię i urządzenia do

czyszczenia kanalizacji wodno-kanalizacyjnej. Za ich firmą rozciągały się piękne ogrody z kortami tenisowymi, graniczące z obecnymi ogródkami działkowymi. Właścicielka Lejman ostatnie lata życia spędziła w jednopokojowym mieszkaniu, na I piętrze przy nr 15. Wydarzeniem w mieście w latach 60. XX wieku, było rozpoczęcie budowy trzech wieżowców metodą ślizgową na miejscu byłego boiska Klubu Sportowego Motor. Za nim boisko tu powstało, była tu duża przestrzeń trawiasta,

na której systematycznie rozkładały się karuzele, strzelnice i stragany. Budowie wieżowców kibicowało wielu siemianowiczan, wśród nich byłem i ja. Patrzyłem na tą budowę codziennie, licząc rano ile przybyło pięter. Byłem dzieckiem, i nie lada wydarzeniem dla mnie i moich kolegów była przejażdżka windą, po oddaniu wieżowców do użytku. W latach 70. XX wieku tuż obok, przy ulicy K. Paryskiej, powstały siedziby Siemianowickiej Spółdzielni Spożywców i Oddziału PKO. Dla

mieszkańców ciekawym miejscem, w tym wspólnym obiekcie, była słynna wtedy kawiarnia Agawa. Często przebywała tam śmietanka młodzieży siemianowickiej. Za ścianą funkcjonowała świetlica Spółdzielni Spożywców, w której dzieci i młodzież spędzały czas, rozwijając zainteresowania. Z jej oferty korzystaliśmy z kolegami, przebywając w niej godzinami. A tak na marginesie, czy ktoś jeszcze pamięta, przedziwną osobę, którą nazywano „Karminadla” lub „Ana”? Była to, w latach 60., pewna pani mieszkająca naprzeciw ciastkarni Jaromina. Ubrana wyzywająco, przechadzała się ulicami, wzbudzając ciekawość mieszkańców. Wracając do tematu, pamiętam, że w okolicy funkcjonowało kilka szkół. Na ulicy Pszczelniczej istniała Szkoła Powszechna, później Zasadnicza Szkoła Zawodowa i Liceum Zawodowe, natomiast przy ulicy Myśliwieckiej istniejąca wciąż Szkoła Specjalna. Mile wspominam ulicę Poprzeczną i

równoległa do niej uliczkę nazywaną „Gasą”, jako dzieciaki organizowaliśmy tam zawody biegowe i rowerowe, było wesoło i radośnie. W środku pomiędzy uliczkami był duży sad ,który kusił każdego owocami, lecz psy, które tam przebywały odstraszały od złych czynów. Obok przy ulicy Poprzecznej w miejscu obecnej restauracji „U Marka”, działała kuźnia Lanika. Właściciel kuźni miał wilczura, który codziennie przynosił mu obiad zawieszony w torbie na szyi. Obiad do warsztatu niósł z domu kowala na ulicy Dworcowej. Okolica ta miała jeszcze jedno, fajne miejsce, niezapomniane kameralne Kino Jedność przy ulicy Powstańców-Poprzeczna. Do kina miałem blisko, więc często je odwiedzałem. Z dwóch istniejący kin w centrum miasta, to lubiłem najbardziej, może dlatego, że miałem do niego blisko. Opisany przeze mnie rejon miasta, nazywałem dumnie śródmieściem, to był nasz „wielki świat”, mój i moich rówieśników, tu zawiązywały się pierwsze przyjaźnie i sympatie, tu przeżywaliśmy dziecięce przygody, tu było nasze miejsce zabawy i nauki, stąd wyruszyliśmy w świat i dorosłe życie.


Puls Miasta/Rozmaitości

4 Ogólnopolskie Dyktando to najstarszy i największy tego typu konkurs językowy w Polsce. Pierwszą edycję zorganizowano w 1987 roku z inicjatywy Krystyny Bochenek, wieloletniej dziennikarki radiowej, następnie senator i wicemarszałek Senatu. Urodzona 30 czerwca 1953 roku w Katowicach, Krystyna Bochenek, była absolwentką Filologii Polskiej Uniwersytetu Śląskiego. Od 1976 roku dziennikarka i publicystka Polskiego Radia Katowice, w latach 2002 - 2004 dyrektor kreatywny Radia Katowice. W 2004 roku w wyborach uzupełniających wybrana senatorem RP V kadencji. W 2005 roku, z najwyższym wynikiem w kraju (53,28%) została wybrana z listy Platformy Obywatelskiej senatorem VI kadencji. Przewodniczyła senackiej Komisji Kultury i Środków Przekazu. W wyborach 21 października 2007 r., z wynikiem 54,58% została senatorem VII kadencji. 5 listopada 2007r. wybrana wicemarszałkiem Senatu RP. Była członkiem Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami oraz wiceprzewodniczącą Parlamentarnego Zespołu ds. Współpracy z Organizacjami Pozarządowymi. Krystyna Bochenek była członkiem Rady Języka Polskiego przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk,

CZWARTEK, 27 Października 2016

Krystyny Bochenek narodowe dyktando

To już 16 edycja przewodniczącą Komisji Języka w Mediach. Przewodniczyła Radzie Śląskiego Funduszu Stypendialnego. Pełniła funkcję wiceprzewodniczącej Rady Programowej TVP Polonia. Była inicjatorką cyklicznej imprezy Zjazd Krystyn, dorocznego zgromadzenia imienniczek, które pozwala setkom kobiet o różnym statusie społecznym poznawać odległe zakątki Polski. Współautorka czterech książek w tym: "Jubileuszowe Dyktando" "Chirurdzy i detektywi", "Jak Krystyna z Krystyną", "Dobry zawód. Rozmowy z lekarzami". 9 października 2010 imieniem Krystyny Bochenek nazwano polską szkołę w Pojana Mikuli na Bukowinie w Rumunii. 8 kwietnia 2011 odsłonięto poświęconą Jej tablicę pamiątkową w budynku Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1 w Katowicach, a 10 kwietnia 2011 tablicę pamiątkową na Wydziale Filologii Polskiej Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Krystyna Bochenek została również patronką Centrum Kultury Katowice. Narodową klasówkę do tej pory w 16 edycjach w Katowicach pisało ponad 53 tysiące

osób. Pierwsze Dyktanda odbywały się w studiu koncertowym Radia Katowice, potem w Górnośląskim Centrum Kultury, następnie dwukrotnie w katowickim Spodku (2005, 2006), gromadząc za każdym razem po kilka tysięcy osób. Od 2006 roku Dyktando organizowane było przez Instytucję Kultury „Estradę Śląską”, potem przez Centrum Kultury Katowice im. Krystyny Bochenek, a obecnie przez Katowice Miasto Ogrodów – Instytucję Kultury im. Krystyny Bochenek. Autorami tekstów Dyktanda i jurorami są wybitni polscy językoznawcy profesorowie: Antonina Grybosiowa, Walery Pisarek, Andrzej Markowski, Jerzy Bralczyk, Jerzy Podracki, Jerzy Dunaj, Edward Polański. 16 października br. odbyła się 16 edycja „klasówki z polskiego”. I miejsce i tytuł MISTRZA ORTOGRAFII POLSKIEJ w Ogólnopolskim Konkursie Ortograficznym "Dyktando 2016" oraz nagrodę w wys. 30 000 zł zdobył Michał Gniazdowski z Warszawy. Autorem tekstu Dyktanda 2016 jest prof. dr hab. Andrzej Markowski

Tekst Dyktanda 2016

Witam! To jest nie ekstra, lecz i nie marny, wideoblog quasi-kulinarny. Atrakcji będzie co niemiara, coach kucharz o nie się postara. Wkrótce założę też fanpage’a, lecz nie hejtujcie – to nic nie da. Przepisy będą multi-kulti, nienadaremnie byłem wszędzie – jak stąd dotamtąd, wszechświatowo, a nawet coś z matriksa będzie. Ot, minimenu wprost z Hogwartu: słabo barwione trzy muffinki, chociażby lekko popsiukane niskosłodzonym sokiem z jeżyn, potem carpaccio, a nad ranem kieliszek courvoisiera. Z wyżyn, z czesko-morawskiej zwłaszcza, piwo warzone skrycie przez bożęta w parkach-ogrodach, jako żywo. I niechaj każdy zapamięta, że już w realu kulinarnym jednakby trzeba zjeść co nieco, choćby ciabattę albo kuskus ze sztukamięsem i ze świecą, zrobioną z maksirzodkwi sprytnie. Na deser niechże kucharz wytnie megapożywny kawał ciasta. Ma być mięciutkie, nie jak ytong, z którego

stawiasz ściany domu, a który twardszy od betonu. A z kuchni Dalekiego Wschodu to oprócz sushi bym polecał sajgonki z słodko-kwaśnym sosem i niejedzone prosto z pieca, a niekoniecznie też z kokosem, zwłaszcza o kwaśnosłodkim miąższu. I pamiętajże przecież w końcu o superleku, o żeń-szeniu, antystresowym cud-korzeniu. Jeżeli ktoś nie doszacował wartości warzyw, to mu powiem, że pewna znana Kresowiaczka, w tużprzedwojennym poradniku, reklamowała ich bez liku. Pisała dużo o endywii, cykorii, ale też o ziołach: szałwii, bazylii, kocimiętce. Przygotowane nie naprędce, ale z roz-

Program 500 plus nie obciąża budżetu miasta Rozmowa z Katarzyną Jończyk - naczelnik Wydziału Polityki Społecznej Urzędu Miasta Siemianowice Śląskie. Marek Omelan: Wydział Polityki Społecznej, to znaczy jakiej? Innymi słowy, czym się zajmujecie? Katarzyna Jończyk: Naszym zadaniem jest docieranie do tej grupy mieszkańców, która oczekuje bądź wymaga pomocy. I to w różnych sprawach: urzędowych, materialnych, rzeczowych. Pomocy przy sprawowaniu opieki zdrowotnej czy pomocy w opiece nad dzieckiem do lat trzech. Tak naprawdę nasza pomoc jest świadczona od urodzenia aż do śmierci a i po śmierci zajmujemy się również kartami zgonów. Spraw przewijających się przez

nasz wydział jest mnóstwo ale jest jeden wspólny mianownik. Wszystkie sprawy dotyczą mieszkańców naszego miasta i są realizowane na ich rzecz. Marek Omelan: Zajmujecie się również np. sprawami alimentacyjnymi. Katarzyna Jończyk: Tak, to też jest forma pomocy zwłaszcza osobom, dla których te świadczenia nierzadko decydują o możliwości przeżycia. Zajmujemy się również świadczeniami pielęgnacyjnymi. Obsługujemy też program 500 Plus – przyjmujemy wnioski i realizujemy wypłaty. Marek Omelan: Przy okazji – jak to działa w naszym mieście? Katarzyna Jończyk: Bardzo dobrze. Do tej pory wydaliśmy ponad 4 tysiące decyzji i do dziesiątego każdego miesiąca te świadczenia są wszystkim wypłacane. To są pieniądze z budżetu państwa, co oznacza,że program 500 plus nie obciąża budżetu naszego miasta. Dodam, że świadczenia rodzinne i zasiłki alimentacyjne również pochodzą z dotacji państwowej. Marek Omelan: Obowiązkiem miasta jest zapewnienie opieki zdrowotnej mieszkańcom. I tu poja-

wia się bardzo ważny temat szpitala miejskiego, o którym w ostatnim czasie jest bardzo głośno. Co nowego? Katarzyna Jończyk: W zasadzie najlepszym adresatem pytania jest Pani prezes szpitala, ale oczywiście współpracujemy w relacjach szpital – Urząd Miasta. Najważniejszą sprawą było odzyskanie kontraktu dla Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii, który kilka lat temu został nam odebrany z różnych przyczyn formalno-prawnych. Jest już decyzja, że ten kontrakt będzie. Toczymy obecnie spory prawne w Sądzie w Warszawie dotyczące poniesienia kosztów wykonanych usług medycznych, za które NFZ jeszcze nie zapłacił a chodzi o ponad 3 miliony złotych. Marek Omelan: To dużo. Katarzyna Jonczyk: Dużo i do końca roku sprawa ma się rozstrzygnąć. Jest duża szansa na odzyskanie tych pieniędzy. Szpital jest unowocześniany, poszukiwane są różne źródła finansowania, w tym unijne na realizację nowych programów zdrowotnych. Chcemy wystąpić z projektem dotyczącym chorób nowotworowych – raka jelita grubego, szyjki macicy i piersi.

Wnioski złożymy pod koniec listopada i liczymy, że uda nam się pozyskać na to środki z Unii Europejskiej. Te działania będziemy realizować w partnerstwie ze szpitalem, który oprócz tego samodzielnie stara się o pieniądze na termomodernizację i wyposażenie w nowy sprzęt. Te działania mają sprawić, że szpital podniesie swój standard i pozyska większy kontrakt z NFZ. Marek Omelan: Ostatnio słyszałem, że „porodówka” się odradza i nawet z okolicznych miast przyjeżdżają Panie rodzić do naszego szpitala. Cóż takiego się stało? Katarzyna Jończyk: Myślę, że nasza „porodówka” zawsze była dobra nawet w tych złych czasach dla szpitala a teraz jeszcze bardziej się rozwija. Oddział porodowy został wyremontowany i ozdobiony bajkowymi malunkami, co sprawia, że ta część szpitala jest wyjątkowo kolorowa i wzrósł komfort rodzenia. Rozpowszechniają się porody „na wesoło”, bo z użyciem gazu rozweselającego. Ogólnie notujemy zwiększenie liczby urodzeń w Siemianowicach Śląskich co jest pozytywnym objawem.

dokończenie na str.V

mysłem i powoli, są superekstrawartościowe. Albo i zdrowe: jak kto woli. Przepisów tutaj tylko krztyna, lecz to cud-miód, ultramaryna. A kto się przeje i nie wydoli, niechżeżby wziął megaraphacholin. Krystyna Bochenek sprawiła, że stolicą języka polskiego zastały śląskie Katowice, do których na Narodowe Dyktando, od trzydziestu lat, przyjeżdżają uczestnicy z całej Polski. Krystyna Bochenek zmarła 10 kwietnia 2010 roku w katastrofie lotniczej w Smoleńsku. BOG DAN BA NASZ CZYK ŹRÓ DŁO: HTTP://WWW.DYK TAN DO.IN FO.PL/

W kilku słowach Bytków

Osiedle Młodych wzbogaci się o kolejne miejsca parkingowe. Około 25 miejsc do parkowania powstaje w ramach ubiegłorocznego Budżetu Obywatelskiego, przy ul. ZHP od strony wjazdu z ulicy Westerplatte. W miejscu przyszłego parkingu rozpoczęto roboty ziemne i wycinkę drzew. *** Os. Wróbla - Korfantego

Na osiedlu Wróbla i Korfantego tuż obok Laura Hutte powstaje pierwszy w Siemianowicach wybieg dla psów. Wynik zeszłorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego. Na terenie, który został już ogrodzony, znajdzie się kilka atrakcji dla czworonogów min: miejsce gdzie pieski załatwią swoje potrzeby fizjologiczne i tor z przeszkodami. Będzie to miejsce relaksu dla czworonogów i może ich właścicieli. *** Węzłowiec

Jesień już za oknem, a w ogrodzie społecznym na Os. Wezłowiec pojawiły się nowe krzewy. Na terenie ogrodu umieszczono tablicę, na której osoby odwiedzające, będą mogły napisać swoje sugestie lub zaproponować termin spotkania z sąsiadami. Ponadto, każdy mieszkaniec bez wyjątku, ma możliwość stworzenia w zielonym zakątku czegoś po swojemu. W celu uniknięcia wandalizmu, ogród jest zamykany na noc, jednak każdy chętny otrzyma klucze tak, żeby o każdej godzinie mógł na przykład schować przed mroźną nocą rośliny do domku ogrodniczego. Pomyślano również o osobach, które mają problemy z kręgosłupem, skrzynki na wysokich nogach są świetnym rozwiązaniem.


Rozmaitości

CZWARTEK, 27 Października 2016

Kalendarium muzyczne

Śląska Grupa Bluesowa

IV

W ramach III Michałkowickiego Bluesowania, 4 listopada zapraszamy do SCK- Parku Tradycji na wieczór wspomnień poświęcony Janowi „Kyksowi” Skrzekowi. Rozpoczynamy o godzinie 19.00, zaś około 19.30 na scenie Parku Tradycji pojawi się Śląska Grupa Bluesowa, czołowy zespół polskiej sceny bluesowej i rockowej. Bilety na koncert w cenie 10 złotych są już do nabycia w kasach SCK oraz on-line.

26 stycznia zmarł Colin Vearncombe

Odeszli w 2016 roku 6 stycznia zmarł Robert Stigwood, znany producent muzyczny. To on stał za sukcesami Bee Gees, Cream czy Erica Claptona. Miał 81 lat. 11 stycznia zmarł David Bowie, legendarny piosenkarz, producent, autor piosenek, dzięki któremu rozwinęły się nurty: glam rocka, art rocka, dance popu, punku i muzyki elektronicznej. W ponad 40-letniej karierze stał się jednym z najważniejszych artystów muzyki II połowy XX wieku. Miał 69 lat 19 stycznia zmarł Glenn Frey, współzałożyciel jednego z czołowych w latach 70. XX wieku zespołów rockowych The Eagles, kompozytor, piosenkarz i aktor. Miał 67 lat. 21 stycznia zmarł Bogusław Kaczyński, popularyzator opery, operetki i muzyki

poważnej w Polsce, krytyk i publicysta muzyczny Bogusław Kaczyński nie żyje. Miał 73 lata.

na całym świecie znany jako Black. Do tego, by wszedł do historii muzyki, wystarczyła jedna piosenka. W 1987 r. zaśpiewał "Wonderful Life". Miał 53 lata. 5 lutego zmarł Maurice White, założyciel i lider zespołu Earth, Wind & Fire Miał 74 lata.

Maciej Lipina z piosenkami ze spektaklu "Skazany na bluesa"

9 marca zmarł George Martin, produ-

cent muzyczny i aranżer, nazywany "piątym Beatlesem". Miał 90 lat. 12 marca zmarł Keith Emerson, mistrz instrumentów klawiszowych, założyciel zespołu Emerson, Lake & Palmer. Miał 71 lat. 21 kwietnia zmarł Prince, amerykański muzyk, przedstawiciel wielu stylów, m.in.: R&B, funk, soul, dance rock i pop, Autor takich przebojów jak „Purple Rain”, „Kiss”, „The Most Beautiful Girl in the World”, „Raspberry Beret”, „Little Red Corvette”, „Let's Go Crazy” i „When Doves Cry”, zdobywca siedmiu nagród Grammy. Miał 57 lat.

20 maja zmarł John Berry, jeden ze współzałożycieli zespołu Beastie Boys. Miał 52 lata. 15 sierpnia zmarła Barbara Gibb. Razem z mężem Hugh zarządzała karierą trójki swoich synów, którzy stworzyli legendarną grupę Bee Gees. Miała 95 lat.

GALERIA SIEMIANOWICZANIE Jarosław Baron, lat 51, siemianowiczanin, pracuje w wydz. zarządzania kryzysowego w UM w Rudzie Śląskiej, prezes Sekcji Sportów Siłowych Siemianowice Śląskie, 3 krotny Mistrz Świata i 3 krotny Mistrz Europy w wyciskaniu sztangi leżąc. Sporty siłowe, to jego ogromna pasja, którą zajmuje się od 17 roku życia.

Małgorzata Wajzer, siemianowiczanka, fotograf, obecnie na emeryturze. Od 1971 roku, przez ponad trzydzieści lat, związana z siemianowickim oddziałem leczenia oparzeń. Będąc bliskim współpracownikiem dr Stanisława Sakiela, tworzyła fotograficzną dokumentację dokonań „oparzeniówki” i jej szefa. Dzięki wykonanym zdjęciom i zebranym pamiątkom po dr Sakielu, zorganizowała z MBP w Siemianowicach wystawę, z okazji 90 rocznicy urodzin doktora.

W ramach III Michałkowickiego Bluesowania zapraszamy w sobotę 5 listopada do SCK Bytków na koncert MACIEJA LIPINY Z ZESPOŁEM. W programie utwory ze spektaklu teatralnego "Skazany na bluesa". Początek koncertu - godzina 18.00. Bilety w cenie 35 złotych do nabycia w kasach SCK oraz on-line. Foto: Jacek Kowalski

Cezary Pazura z występem kabaretowym

Siemianowickie Centrum Kultury- Bytków zaprasza w niedzielę 6 listopada na występ kabaretowy znanego aktora i kabareciarza CEZAREGO PAZURY. Artysta wystąpi z programem pt. "Jesteśmy wariatami, ale tylko ja się leczę". Początek spektaklu - godzina 20.00. Bilety w cenie 45 zł dostępne w kasach SCK oraz on-line. Foto: Piotr Myszkowski


Puls Miasta/Rozmaitości Kilka dni temu, 21 października, minęła 90 rocznica urodzin dr Stanisława Sakiela. Rocznica jest doskonałą okazją przypomnieć czytelnikom, a młodszym mieszkańcom miasta przybliżyć, tą wybitną postać. Postać doktora, może posłużyć za scenariusz filmu o człowieku, jego ogromnej pasji i wiedzy naukowej, którego los i wydarzenia drugiej Wojny Światowej, z odległej Litwy rzuciły na Dolny, a następnie na Górny Śląsk. Urodził się w 1926 roku w Powondeniu na Żmudzi. Pochodził z ziemiańskiej rodziny. Po zdaniu matury w 1944 rozpoczął studia lekarskie na uniwersytecie w Kownie. Po wkroczeniu wojsk radzieckich na Litwę i śmierci ojca, wraz z rodziną został wysiedlony na tereny Polski. Przeniósł się do Wrocławia, gdzie kontynuował studia medyczne. Po ich ukończeniu, w 1951 rozpoczął pracę lekarza – najpierw w szpitalu w Kowarach, potem w Piekarach Śląskich, a następnie w katowickim szpitalu przy ul. Francuskiej. Tam też – w związku z katastrofą w kopalni "Boże Dary" w 1956 – zetknął się z problemem leczenia oparzeń. Chcąc pomóc poszkodowanym rozpoczął samokształce-

V

90 rocznica urodzin twórcy siemianowickiej „oparzeniówki”

Stanisław Sakiel nie w tej dziedzinie medycyny. Na własny koszt pozyskiwał zagraniczną literaturę, nawiązywał kontakty ze specjalistami, prowadził również eksperymenty medyczne (m.in. z zastosowaniem skóry świni). W 1960 otrzymał stanowisko ordynatora oddziału urazowego Szpitala Miejskiego nr 2 w Siemianowicach Śląskich, w którym to rozpoczął tworzenie wyspecjalizowanych stanowisk do leczenia oparzeń. W 1972 został dyrektorem całej placówki, podejmując intensywne działania w celu modernizacji szpitala oraz otwarcia w 1973 Oddziału Oparzeń. Dzięki tym działaniom ośrodek odegrał ważną rolę w ratowaniu ofiar pożaru rafinerii w Czechowicach-Dziedzicach w 1971; podczas leczenia dr Sakiel współpracował ze znanym nefrologiem, prof. Franciszkiem Kokotem. W swej praktyce kładł duży nacisk nie tylko na leczenie samych oparzeń, ale i blizn oraz pozostałości po nich. Dzięki jego staraniom siemianowicki ośrodek uzyskał ogólnopolską i światową renomę. W 1995 otrzymał stopień doktora nauk medycznych, nadany mu przez Wojskową Akademię Medyczną

w Łodzi. Po utworzeniu w 1998 Centrum Leczenia Oparzeń, kontynuatora oddziału szpitalnego, objął stanowisko jego ordynatora i kierował ośrodkiem aż do przejścia na emeryturę. W latach 1991–1995 był prezesem Polskiego Towarzystwa Leczenia Oparzeń, a latach 1990–2002 - radnym Rady Miasta Siemianowice Śląskie. Był autorem ponad 50 publikacji naukowych, prowadził także zajęcia ze studentami. Stanisław Sakiel zmarł 8 stycznia 2013 roku, w Siemianowicach Śl. w wieku 87 lat. 7 listopada 2014 Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śl. otrzymało imię dr. Stanisława Sakiela. W Miejskiej Bibliotece Publicznej w Siemianowicach Śl., od 21 października br trwa wystawa fotografii Małgorzaty Wajzer „ Pamięci dr Sakiela w 90 tą rocznicę urodzin”. Wystawa jest poświęcona dr n.med. Stanisławowi Sakielowi –lekarzowi który nauczył lekarzy leczyć oparzenia. Wystawa jest doskonałą okazją, by powspominać postać tego wybitnego człowieka, jako lekarza, męża i przyjaciela. Małgorzata Wajzer, która zawodowo zajmu-

je się fotografią w siemianowickiej oparzeniówce, należała do grona współpracowników dr Sakiela. (BOB) ŹRÓ DŁO: HTTPS://PL.WI KI PE DIA.ORG, MBP W SIE MIA NOWI CACH ŚL.

Program 500 plus nie obciąża budżetu miasta dokończenie ze str.3 Marek Omelan: To dobrze, że szpital się zmienia, bo w ostatnich latach nierzadko nazywany był umieralnią. Katarzyna Jończyk: Ilu pacjentów, tyle opinii. To prawda, że najlepiej nie było, ale szpital jest od jakiegoś czasu dofinansowywany, wyposażany w nowoczesny sprzęt i to daje oczekiwane efekty. Poza tym personel widząc te zmiany również bardzo aktywnie pracuje nad podniesieniem poziomu świadczonych usług i zmianą wizerunku szpitala. Choć moim zdaniem usługi te są cały czas na dość wysokim poziomie. Może kiedyś to była kwestia starego, wysłużonego sprzętu i ogólnego wyglądu. Z drugiej strony chwalony jest nasz oddział chirurgii urazowo-ortopedycznej, który robi endoprotezy. Wielu pacjentów woli właśnie u nas leczyć urazy biodra niż np. w Piekarach Śląskich. Mamy nowy zarząd szpitala, który stara się pozyskiwać środki na unowocześnienie i dostosowanie lecznicy do obecnych wymogów i standardów i idzie to w dobrym kierunku. Marek Omelan: Rozumiem, że nie ma żadnego zagrożenia w sprawowaniu opieki zdrowotnej nad mieszkańcami Siemianowic Śląskich? Katarzyna Jończyk: Oczywiście na pewne rzeczy, zdarzenia czy decyzje centralne jako miasto nie mamy wpływu, ale obecnie nie widzę niebezpieczeństwa czy większych problemów w zapewnianiu leczenia mieszkańcom naszego miasta. Marek Omelan: Zbliża się zima – trudny okres dla osób bezdomnych a takie niestety są w naszym mieście. Jak im pomagacie? Katarzyna Jończyk: Są bezdomni, bo tak potoczyło się ich życie ale są też bezdomni z własnego wyboru. Starają się wegetować w wielu miej-

scach, również na ogródkach działkowych. Z Policją, Strażą Miejską i pracownikami Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej staramy się docierać do tych osób i oferować im pomoc w postaci ulokowania w noclegowni w Dąbrowie Górniczej, z którą mamy podpisaną umowę o współpracy. Dożywiamy również te osoby w naszym Śląskim Stowarzyszeniu Charytatywnym „Przystań”. Tam można się również umyć i wyprać odzież no i co chyba najważniejsze ogrzać. Nie wszyscy chcą korzystać z naszej pomocy, bo to każdego sprawa indywidualna. W takich przypadkach staramy się doglądać ich tam, gdzie przebywają. Marek Omelan: W Waszej pracy nieoceniona wydaje się pomoc organizacji pozarządowych. Miasto samo wszystkiego nie jest w stanie dokonać. Ka tarzyna Jończyk: Organizacje pozarządowe wspierają nas w wielu działaniach m.in. w opiece nad dziećmi, w profilaktyce zdrowia czy w wielu akcjach charytatywnych skie rowa nych do po trze bu ją cych mieszkańców. Pomagają również przedsiębiorcy i co cieszy reagują na wszyst kie na sze po trze by. Wszystkim organizacjom i firmom dziękujemy za okazaną pomoc i wsparcie. Marek Omelan: Co w pracy Wydziału Polityki Społecznej jest najtrudniejsze? Katarzyna Jończyk: Nie jest łatwe umieszczanie dzieci w pieczy zastępczej. Za każdym razem jest to dramat dziecka. I to jest najbardziej przykry fragment naszej działalności urzędniczej, kiedy decyzją Sądu dziecko odbierane jest rodzinie a my urzędnicy musimy to przeprowadzić. Co prawda nie ma w Siemianowicach Śląskich klasycznego Domu Dziecka, ale jest placówka opiekuń-

czo-wychowawcza – tzw. Rodzinkowe Domy Dziecka. Opieka nad dziećmi sprawowana jest przez wychowawców w mieszkaniach na terenie miasta. Obecnie mamy 26 podopiecznych. Marek Omelan: Mówimy tu dużo o dzieciach a co z seniorami?

Ka ta rzy na Joń czyk: Mam na dzieję, że se nio rzy ma ją się co raz le piej w na szym mie ście. Wprowa dza my w życie róż ne pro gra my de dy ko wa ne star szym miesz kań com, ma ją ce na ce lu przede wszyst kim zwięk sze nie ich ak tyw no ści i to nie tyl ko fi zycz nej ale

rów nież orga ni za cyj nej i in te lek tu al nej. Sta ra my się or ga ni zo wać spe cjal nie dla nich róż ne impre zy przy współ pra cy z Sie mia nowic kim Cen trum Kul tu ry, Bi bliote ką Miej ską i in ny mi. Jed ni lu bią potań czyć, in ni ko rzysta ją z kur sów kom pu te ro wych i ję zy ko wych a jesz cze in ni są słu cha cza mi Uni wer sy tetu Trze cie go Wie ku. Sta ra my się po sze rzać ofer tę dla se nio rów, bo są dla nas waż ni. Chce my też, by od czu wa li, że nie są nam obojęt ni. To wła śnie dla nich stwo rzy li śmy w ubie głym ro ku Kar tę Se nio ra. Ma rek Ome lan: Na ko niec zu peł nie in na spra wa. Wy dział Po li ty ki Spo łecz nej jest jed nym z trzech naj licz niej ob sa dzo nych w Urzę dzie Mia sta. Za trud nia 31 osób i co chy ba naj cie kaw sze, 21 osób to Pa nie i po zo sta łe 10 Pa no wie. Nie wiem jak mam to oce nić, sły sząc fe mi ni stycz ne ha sła jak to ko bie tom w Pol sce jest źle. Ka ta rzyna Jończyk: Parytet co prawda nie został zachowany, ale w naszym urzędzie nie dobieramy ludzi według płci. Ważne są kompetencje i przydatność na danym stanowisku pracy. Najwyraźniej w naszym wydziale chciało pracować mniej Panów niż Pań i dlatego takie proporcje. Proszę jednak nie wy cią gać z te go ne ga tyw nych wnio sków do tyczą cych pa ry te tu, bo w całym Urzędzie zatrudnionych jest mniej Panów niż Pań. Świadczy to tylko o tym, że Panie były i są w większości bardziej zainteresowane pracą w naszym magi stra cie. Pa no wie jak wi dać mniej. Ma rek Omelan: Ta ki trochę babski Urząd, ale to oczywiście nic złego. Jest nawet bardzo przyjemnie i miło. Dzięku ję za rozmowę.


Rozmaitości

13


14

Informator UM

CZWARTEK, 27 PaĹşdziernika 2016


Informator UM

15


Sport

16

Sport z niepełnosprawnością w tle

CZWARTEK, 27 Października 2016 Mistrz świata z Siemianowic

Henryk Średnicki Za kilka dni Święto Wszystkich Świętych, okazja przypomnieć sylwetke, zmarłego 10 kwietnia br., bokserskiego mistrza świata w kategorii muszej, Henryka Średnickiego.

Tegoroczne Zawody Sportowo - Rekreacyjne Osób Niepełnosprawnych odbyły się 19 października 2016 r. w Kompleksie Sportowym MICHAŁ w Siemianowicach Śląskich, w których wystartowało 32 drużyny. Blisko 800 osób reprezentowało ośrodki działające na rzecz osób z niepełnosprawnością z terenu całego województwa śląskiego, m. in. pracownicy zakładów aktywności zawodowej, uczestnicy warsztatów terapii zajęciowej, członkowie fundacji i stowarzyszeń. Nie zabrakło klubów wolontariuszy, których zaangażowanie było na bardzo wysokim poziomie. Organizatorem imprezy był Wydział Zdrowia i Polityki Społecznej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego oraz Siemianowickie Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom Specjalnej Troski „IMPERIUM SŁOŃCA” w Siemianowicach Śląskich. W programie zawodów, tego roku zaproponowano dyscypliny sportowe, gry i zabawy z elementami rywalizacji, zebrane w blokach: pływackim, konkurencji rozgrywanych na hali, gier i zabaw oraz turnieju piłki nożnej. Wśród konkurencji, które cieszyły się dużym

powodzeniem można wymienić: grzybobranie, wyciskanie ciężarka, wyścig na wózkach, piłka nożna, turniej w kręgle (xBox), mecz Boccia, pływanie z deską czy sztafeta kombinowana w wodzie. Nie zabrakło również imprez współtowarzyszących. Stowarzyszenie Górnośląski Skarabeusz i Fundację Modus Vivendi zadbali o sferę rekreacji: zajęcia z muzykoterapii, malowanie toreb ekologicznych, warsztaty z pierwszej pomocy, gry planszowe. Publiczność, która bardzo licznie przybyła na zawody entuzjastycznie i głośno kibicowała zawodnikom. Tegoroczne zawody stały się okazją do zapropagowania aktywności sportowo-ruchowej jako jednej z form rehabilitacji, integracji wielu środowisk oraz współzawodnictwa fair play. Opiekę medyczną zapewniła Maltańska Służba Medyczna z Katowic, która ma ogromne doświadczenie w medycznym zabezpieczeniu zawodów sportowych, koncertów, kongresów, jak również innych imprez kulturalnych. SA BI NA MI LAND FOT. PAWEŁ CWALINA

Kolejne sukcesy siemianowickich „mocarzy”

Dwa złote medale Mistrzostw Świata

16.10.br. w Altena w Niemczech, odbyły się Mistrzostwa Świata w Trójboju siłowym i wyciskaniu leżąc, federacji – WPF. Na zawodach nie mogło zabraknąć tegorocznych Mistrzów Europy z Wiednia, zawodników Sekcji Sportów Siłowych Siemianowice Śląskie, którzy na Mistrzostwach Świata zdobyli 2 złote i 1 srebrny medal. Ze złoty medalem wrócili z Niemiec, Roman Raczykowski, który w tym roku zdobył już zloty medal na Mistrzostwach Polski w Zalesiu i złoty medal na Mistrzostwach Europy w Wiedniu, oraz Mieczysław Maczka. Srebrny medal Mistrzostw Świata do domu przywiózł Marek Sadowski. Michał Niestrój nasz flagowy najmocniejszy zawodnik zdobył w tym roku srebrny medal na Mistrzostwach Europy i miał szanse na złoty medal na Mistrzostwach Świata, jednak choroba wykluczyła go z zawodów. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku Michał Niestrój zdobędzie upragnione złoto na

Mistrzostwach Świata, co będzie nagrodą za wieloletni trud i zmagania z ciężarami. Wyniki zawodników Reprezentujących Polskę i Sekcję Sportów Siłowych Siemianowice Śląskie: 1. Mieczysław Maczka - wynik: 112,5 KG (kat.82,5 kg – weteran (60-65 lat) - złoty medal i nowy rekord Polski. 2. Roman Raczykowski – wynik: 120 KG (kat. 100 kg - weteran 55-59 lat) – złoty medal. 3. Marek Sadowski – wynik 195 KG (kat. 110 kg – senior) – srebrny medal. 4. Michał Niestrój – kontuzjowany

Urodził się 17 stycznia 1955 roku w Siemianowicach Śl. Jako jedyny do tej pory Polak zdobył złoty medal mistrzostw świata. Dokonał tego w wieku 23 lat, podczas II Mistrzostw Świata w 1978 w Belgradzie, w wadze muszej, po wygraniu czterech walk. Startował także w I Mistrzostwach w Hawanie w 1974 roku w wadze papierowej, ale bez powodzenia. Był dwukrotnie mistrzem Europy. Po pierwszym starcie w Katowicach 1975 w wadze papierowej, kiedy odpadł w ćwierćfinale, w dwóch kolejnych (w Halle 1977 w wadze papierowej i w Kolonii 1979 w wadze muszej) zdobywał złote medale. Dwa razy startował w igrzyskach olimpijskich. W Montrealu w 1976 roku, walczył w wadze papierowej; odpadł w eliminacjach. W Moskwie w 1980 roku doszedł do ćwierćfinału wagi muszej. Średnicki był sześciokrotnie mistrzem Polski: w wadze papierowej w 1974, 1975 i 1976 r. , w wadze muszej w 1978 i 1979 r., oraz w wadze koguciej w 1982 r. W 1977 r. był wicemistrzem w wadze muszej. Trzykrotnie zwyciężył w Turnieju im. Feliksa Stamma, w 1977 i 1978 r. w wadze muszej, a w 1982 r. w wadze koguciej. Walczył w barwach GKS Katowice, GKS Tychy, GKS Jastrzębie i Górnika Sosnowiec. Był zawodnikiem preferującym nieustanny atak, zasypującym przeciwnika ciosami. Po za-

kończeniu kariery został trenerem, prowadził m.in. szkółkę bokserską w Myszkowie. Jego wychowankiem był czołowy polski bokser Łukasz Maszczyk. Był żonaty z Krystyną, z którą miał dwie córki: Katarzynę i Bożenę. W ostatnich latach życia chorował na chorobę Parkinsona i cukrzycę. Zmarł w wieku 61 lat. 14 kwietnia 2016 jego pogrzeb odbył się w Dąbrowie Górniczej. (KZ) ŹRÓ DŁO: IN TER NET, WI KI PE DIA FOTO: HTTP://WWW.POL SKI BOKS.PL/TAG/HEN RYK-SRED NIC KI/

II Siemianowicki Bieg Nocnych Marków

Akcja charytatywna POMÓŻMY AGATCE Dnia 29.10.2016r, tj. w najbliższą sobotę o godz. 17 na terenie Bażantarni oraz stawu „Rzęsa” odbędzie się II Siemianowicki Bieg Nocnych Marków organizowany przez MK TEAM. Honorowy patronat nad imprezą biegową objął Prezydent Miasta Siemianowice Śląskie – Rafał Piech. Stowarzyszenie Mieszkańców Siemianowic podczas tego wydarzenia będzie wspierało rodziców Agatki Szczypior w zorganizowaniu zbiórki pieniężnej na leczenie małej siemianowiczanki za granicą. Agatka urodziła się ze znamieniem barwnikowym na prawej stronie głowy, czoła oraz po-

liczka. Pomimo 2 operacji usunięcia części znamienia oraz przeprowadzonej dermabrazji, znamię barwnikowe pojawiło się ponownie i to ze zdwojoną siłą, dlatego też jedyną szansą jest leczenie w Chicago, które wyceniono na ok. 110 tys. złotych. POMÓŻMY AGATCE POZBYĆ SIĘ ZNAMIENIA DAJĄC JEJ SZANSĘ NA NORMALNE ŻYCIE WŚRÓD RÓWIEŚNIKÓW !!! Wpłat można dokonywać na konto Fundacji „Zdążyć z Pomocą” nr konta: 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615

BANK BPH S.A. z dopiskiem "29980, AGATA SZCZYPIOR, darowizna na pomoc i ochronę zdrowia" WPŁATY ZAGRANICZNE: KOD SWIFT (BIC) : BPHKPLPK - darowizny w euro PL 11 1060 0076 0000 3210 0019 6510 - darowizny w dolarach amerykańskich PL 48 1060 0076 0000 3210 0019 6523 Atrakcje i animacje dla dzieci w dniu biegu zaczynają się od godz. 12.00

Bytom Chorzów Siemianowice Nakład 15.000 egz.

WYDAWCA: SOWPOL SPÓŁKA Z O.O. NA PODSTAWIE UMOWY FRANCHIZOWEJ Z EXTRA MEDIA SP. Z O. O., REDAKCJA: UL. KOCHANOWSKIEGO 9 SIEMIANOWICE ŚLĄSKIE REDAKTOR NACZELNY: ARKADIUSZ SOWIŃSKI TEL: 728 837 340 EMAIL: extrasiemianowice@op.pl

Wszyscy chętni do uprawiania trójboju siłowego i wyciskania sztangi leżąc mogą skontaktować się z Jarosławem Baronem, prezesem Sekcji Sportów Siłowych Siemianowice Śląskie, dzwoniąc pod nr tel. 515450417

Redakcja nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.