Siemianowice13

Page 1

gazeta BEZPŁATNA gazeta BEZPŁATNA gazeta BEZPŁATNA gazeta BEZPŁATNA gazeta BEZPŁATNA gazeta BEZPŁATNA

Gazeta bezpłatna ISSN 2353-4400

W NUMERZE Śląskie TACYTY rozdane

Strona 3 Koniec wysypiska w Siemianowicach

Strona 4 Zespół ABSYNTH na antenie

Strona IV Putinada czyli Ruscy w Niemczech

Strona V Maluch na plaży

Strona 14 extra -siemianowice -redakcja@extra -media.pl

Przyszło @mailem @obywatel W tych policyjnych rubrykach „na sygnale” same pierdoły: a to kierowca na kacu, a to jakiś drobny złodziejaszek złapany w sklepie, jakiś chuligan, który nie stawił się do więzienia na czas. Nie ma wiadomości, o morderstwach, ciężkich pobiciach, wielkich rabunkach. Albo nasza policja jest taka skuteczna, że nie ma ciężkich przestępstw, ale teraz wielka przestępczość przeniosła się do urzędów, banków, itd. I tam dopiero odchodzi rabowanie i okradanie Polaka na ciężkie miliony. @helmuth Piszecie ostatnio tym co się dzieje wśród naszych Szlonzoków, którzy wyjechali na stale do Niemiec. I bardzo dobrze. Moja rodzina i koledzy też tam są od wielu lat i chętnie poczytam co się tam u nich w tych Niemcach dzieje. Dobrze by było, żeby inni na Śląsku też się z tym zaznajomili, bo o życiu Szlonzoków w Niemczech tworzą się różne nieprawdziwe legendy. Jedni się chwalą, jak to im tam jest dobrze, a wiadomo, że jest różnie. Inni znowu narzekają, że są obywatelami 2 kategorii jak jakieś Turki, a to też nieprawda.

PARTNER MEDIALNY

Reklama

Bytom Chorzów Siemianowice

Nakład d 15.000 0 egz. Incydenty budowlane w Bytomiu, zdarzają się tak często, iż samych bytomian już nie ekscytują. W pamięci mają jeszcze kataklizm w dzielnicy Karb, zakończony wysiedleniami – z ulicy Pocztowej zrównanie z ziemią budynków przy ul. Technicznej Winne szkody górnicze… Teraz, dokładnie w drugą rocznicę tamtych wydarzeń zaczęła się walić kamienica przy placu Grunwaldzkim, w samym sercu miasta. Bytom zachował układ urbanistyczny średniowiecznego grodu, typowy dla ówczesnych miast europejskich, lokowanych na prawie niemieckim. Ewidentnym dowodem po rozwoju przestrzennym Bytomia na przełomie XIX i XX wieku jest ciąg placów, prowadzący od Rynku poprzez plac Grunwaldzki, plac Sobieskiego do placu Akademickiego i leżący nieco na uboczu plac Słowiański. Ścisłe centrum tworzy od drugiej połowy XIX wieku po dziś dzień położony na zachód od rynku plac Kościuszki wraz z głównym deptakiem miasta, ulicą Dworcową. Podczas wojny, w 1945 roku, zniszczone zostało 13 procent zabudowy miasta. A potem już tylko upływ czasu, brak środków na remonty i intensywna działalność górnicza w filarze ochronnym pod miastem, spowodowały dzisiejsze problemy miasta i mieszkańców. Współczesna historia kamienicy przy placu Grunwaldzkim 6 rozpoczęła się już w lecie 2012 roku, kiedy to ujawniono uszkodzenia elewacji tego budynku. Firma będąca jej właścicielem przedstawiła opinię techniczną, z której nie wynikało – jakie konkretnie roboty naprawcze zostaną przeprowadzone – za-

NR 13 10 Lipca 2014

W sprawie reklamy w naszej gazecie prosimy telefonować pod numer

693-503-563

Dwukrotna ewakuacja mieszkańców kamienicy przy placu Grunwaldzkim

Bytom się wali Budynek zaczął trzeszczeć, uwidoczniły się pęknięcia ścian.

Przyczyną całego ambarasu była jedna, metalowa belka.

pewniono jednak, iż prace zabezpieczające od strony ulicy Podgórnej zostaną wykonane.

Przyczyną – jedna, metalowa belka 26 czerwca 2014 roku zgłoszono straży pożarnej fakt znacznych uszkodzeń w lokalach pod „6-tką”, pęknięcia wzdłużne i pionowe. Wzbudziły one obawy mieszkańców o swój los, zwłaszcza, że od kilku dni słyszeli odgłosy trzeszczenia w bryle budynku. – Pęknięcia powstały w trakcie samowolnego remontu jednego z dolnych lokali tej kamienicy, gdy pracownicy firmy budowlanej wyciągali z sufitu metalową belkę – mówi Elżbieta KwiecińReklama

Plac Grunwaldzki 6. ska, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Bytomiu. Niestety nie było dokumentacji tych robót, prace przebiegały niezgod-

nie ze sztuką budowlaną, m.in. bez odpowiednich podstemplowań. Doprowadzono więc do obniżenia zarówno stropu nad po-

ziomem parteru nad lokalem użytkowym, jak i wszystkich kondygnacji powyżej! W tej sytuacji, jedynym skutecznym działaniem, z mojej strony było wyprowadzenie ludzi z mieszkań – wyłączyłam z użytkowania nie tylko pion nad wspomnianym, remontowanym lokalem użytkowym, ale również pion sąsiedni. O mieszkańców zadbał administrator kamienicy, 17 lokatorów zostało odwiezionych do hostelu, a ekipy remontowe przystąpiły do prac zabezpieczających. W środę, 2 lipca prace ukończono, ludzie wrócili do swych mieszkań, bo pęknięcia – szczeliny zostały zasklepione. Tymczasem: Było to dla mnie sporym zaskoczeniem, iż tego samego dnia, wieczorem, otrzymałam informację od straży pożarnej o ponownej ewakuacji ludzi z tego budynku – mówi inspektor Kwiecińska – okazało się, iż ściana szczytowa, wystająca ponad sąsiedni budynek, jest rozwarstwiona pionowo na długości 7 metrów. To była stara szczelina uwidoczniona poprzez poprzednie zdarzenia. Zbadaliśmy wszystkie lokale przy placu Grunwaldzkim 6 – sprawdziliśmy też, czy ewentualnie ściana szczytowa może zagrozić innym posesjom. Ewidentnie to skutek eksploatacji górniczej pod Bytomiem, ale nie ma na razie powodu do niepokoju. Ludzie wrócili znów do swych mieszkań nie mając spokojnych snów. Szczególną traumę przeżywa kobieta, która trafiła tu z… zawalonego domu w Karbiu. Wykonawca samowolki remontowej dostał 500- złotowy mandat, całość sprawy została przekazana do prokuratury. Właściciel musi podjąć się poważnego remontu, któremu nadzór budowlany będzie się bacznie przyglądał.

Happy end? Tego nikt dziś nie może powiedzieć na pewno. W mieście jest kilkadziesiąt kamienic wymagających natychmiastowego remontu, na same wyburzenia potrzeba ok. 70 mln złotych. Część, będących w zasobach komunalnych, zostanie wyremontowana w ramach rządowego projektu – Obszar Strategicznej Interwencji – Bytom ma dostać z tego tytułu z przeznaczeniem na rewitalizację miasta ponad 400 milionów złotych. Pozostają kamienice prywatne i będące własnością wspólnot. Może należałoby je wspomóc poprzez ulgi z tytułu podatków lokalnych? GRZEGORZ BYLICA


Czwartek, 10 Lipca 2014

Bytom

2

Dla młodych bytomian, w raDużo atrakcji, ale nie dla wszystkich mach akcji „Lato w mieście” organizatorzy, głównie jednostki organizacyjne urzędu miasta przygotowały wakacyjną ofertę spędzania czasu wolnego od szkolgmina. Najbliższy turnus – 21 lipca. Ciekawą ofertę ma Miejska Biblioteka Publiczna, nych obowiązków.

Projekt: wakacje 2014!

Na dzieci i młodzież czekają półkolonie, zajęcia sportowe, warsztaty artystyczne i wiele innych ciekawych wydarzeń, w których organizację, jak co roku, włączyły się bytomskie instytucje kulturalne, szkoły i stowarzyszenia. Uczniowie ze Śródmieścia już od 30 czerwca korzystają z zajęć i warsztatów w Młodzieżowym Domu Kultury nr 1 oraz propozycji przygotowanych przez Towarzystwo Przyjaciół Dzieci. O to, by młodzi bytomianie się nie nudzili, zadbają też świetlice: Promyk św. Alberta i Arka Noego oraz Ośrodek szkoleniowy „Elpax”. Uczniowie szkół podstawowych nr 16 i 17 w Bobrku i nr 38 w Suchej Górze rywalizują w sportowej walce. O rozrywkę młodych szombierczan zadba Spółdzielczy Klub „Relaks” Bytomskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, w Stroszku uczniowie będą mogli spędzić czas w Ośrodku Kulturalno-Oświatowym „Tęcza”, a w Miechowicach – w Klubie sportowym „Delfinek” przy Szkole Podstawowej nr 54. Urząd Miejski w Bytomiu organizuje mini obozy w Kokotku. To czterodniowe wyjazdy do le-

która z myślą o najmłodszych przygotowała Letnią Akademię Bajek. W lipcu i sierpniu miłośnicy filmów animowanych spotkają się z „Muminkami”, Myszką Miki i rodzimymi bohaterami kreskówek. W Beceku dzieci i młodzież będą rozwijać swoje zdolności plastyczne np. podczas zajęć z projektowania zabawek i ozdób, uzdolnionych rytmicznie – zainteresują pewnie warsztaty bębniarskie i…cyrkowe. Dla amatorów aktywnego wypoczynku przygotowano blok zajęć pod hasłem „Wakacje na sportowo”. Od 14 lipca do 13 sierpnia uczniowie będą brać udział w zajęciach organizowanych m.in. na Torkaciku, odkrytym basenie i w Rynku. „Aktywne wakacje w Bytomiu” poprowadzi też Uczniowski Klub Sportowy z SP nr 54 w Miechowicach. Zajęcia prowadzić będzie akademia piłkarska i instruktorzy judo. śnej bazy bytomskiego hufca ZHP, wedle organizatorów zachęcać do tej formy wypoczynku ma atrakcyjna cena: 30 zł od osoby (4 posiłki, przejazd, ubezpieczenie, materiały programowe). Resztę kosztów pokrywa

Z Bytomia do Miasteczka Śl.

Przejażdżka wąskotorówką

*** Życzymy pogody i wielu wrażeń, ale nie jesteśmy przekonani, iż oferta ta zaspokoi potrzeby z górą 30 – tysięcznej rzeszy bytomskiej młodzieży i dzieci…. Górnośląskie Koleje Wąskotorowe są najstarszymi nieprzerwanie działającymi kolejami wąskotorowymi na świecie. Powstały w roku 1853 w dobie dynamicznego rozwoju przemysłu na Górnym Śląsku, w swej złotej erze sieć śląskich wąskich torów liczyła ponad 230 kilometrów obsługując niemal 200 bocznic. W 2002 roku samorząd Bytomia przejął rolę głównego właściciela Górnośląskiej Kolei Wąskotorowych. Powstało regularne połączenie turystyczne Bytom – Tarnowskie Góry – Miasteczko Śląskie. Wagony kolei przystosowane są do przewozu rowerów – można więc wybrać się na kolejowo-rowerową wycieczkę m.in. do Kopalni Zabytkowej Rud Srebrononośnych, Sztolni Czarnego Pstrąga, Rezerwatu Segiet, Zalewu w Chechle.

Wraz z wakacjami ruszyła w trasę bytomska kolej wąskotorowa. Pierwszy kurs w tym roku odbył się 28 czerwca i teraz członkowie Stowarzyszenia Górnośląskich Kolei Wąskotorowych zapraszają na przejażdżki w weekendy i święta.

Z Bytomia (Dworzec Główny) do Miasteczka Śląskiego, trasa liczy 21 kilometrów, kolejka odjeżdża o godzinie 9.00 i 14.30; kursy powrotne są o godzinie 12.00 i 17.30. Rozkład jazdy obowiązuje do końca sierpnia. Za bilety dorośli zapłacą 10 zł, a dzieci i młodzież szkolna 6 zł. Można także kupić u konduktora bilet rodzinny w cenie 13 zł, z którego skorzysta osoba dorosła i dziecko do lat 16, bezpłatnie podróżują dzieci do lat 4.

Do kina letniego pod Szyb Krystyna w Szombierkach zaprasza w czasie wakacji „Stowarzyszenie Szyb Krystyna” wraz z BECEK-iem.

Komedie pod chmurką i szybem Krystyna

Tam, w poprzemysłowym anturażu byłej kopalni „Szombierki”, w lipcu i sierpniu każdego piątku – o godz. 21.15 zobaczyć będzie można filmy komediowe. W programie m.in. dzieła znanych reżyserów i kreacje aktorskich gwiazd: Emira Kusturicy, Piotra Matwiejczyka, Marka Kondrata, Michała Koterskiego, Kevina Spacey, Grahama Chapmana, Johna Cleese`a, Ethana Hawke`a, Julie Delpy. Organizatorzy zapewniają dobrą zabawę oraz miejsca siedzące, najlepiej jednak wziąć ze sobą koc albo leżak, można także oglądać filmy w amerykańskim stylu – zza szyb swego samochodu. Nie zapewniają jednak gospodarze bezdeszczowej pogody – gdy będzie padać – seans zostanie odwołany. Szyb Krystyna to potoczna nazwa zabudowanej wieży wyciągowej nieistniejącej już kopalni Szombierki. Jest to jeden z najciekawszych zabytków poprzemysłowych na Górnym Śląsku i jeden z najbardziej charakterystycznych elementów panoramy Bytomia. Historia szybu Krystyna wiąże się

Dla księdza Bogdana Pecia

Ostoja Pokoju Ksiądz Bogdan Peć został laureatem nagrody Ostoja Pokoju im. Matki Ewy. Jego kandydaturę do nagrody zgłosiły członkinie Ligi Kobiet Nieobojętnych. Ksiądz Peć jest dyrektorem Katolickiego Ośrodka „Dom Nadziei”, specjalistą terapii uzależnień, psychoterapeutą Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego. W 1995 roku założył Fundację Dom Nadziei, prowadzącą ośrodek leczenia uzależnień dla dzieci i młodzieży i sprawującą opiekę nad ich rodzinami. Fundacja prowadzi także Poradnię Profilaktyki i Leczenia Uzależnień, oferując profesjonalną pomoc dla osób zagrożonych uzależnieniem, uzależnionych od narkotyków i alkoholu oraz eksperymentujących ze środkami psychoaktywnymi. Ksiądz Bogdan Peć jest też koordynatorem kampanii społecznych, m. in.: Cegiełka zamiast kwiatka, Choinka pachnąca Nadzieją, Przełam się Nadzieją, Kilometry Dobra.

*** Od trzech lat w Bytomiu statuetką Ostoja Pokoju nagradzani są ludzie, którzy działają na rzecz dru-

Pożar

Letnie kino z historią kopalni Hohenzollern – kopalnia powstała w 1870 roku z połączenia pól górniczych Hohenzollern, Kleine, Elinor i Com-

tesse. Modernistyczna, ceglana wieża nadszybia Krystyna stanęła na terenie kopalni w roku 1929. W 1933 na górnej platformie szybu, który kryje w sobie wielką halę, zainstalowano najsilniejszą w tamtych czasach w Europie maszynę wyciągową. Szyb „Krystyna” to stalowa 57 metrowa konstrukcja. z siedmioma pomostami przypominająca swym kształtem pyrlik. W 2004 roku szyb wpisany został do Rejestru Zabytków Nieruchomych Województwa Śląskiego; jesienią 2007 roku internauci w konkursie przygotowanym wspólnie przez Telewizję Silesia i portal MMSilesia. pl wybrali go jednym z „7 Cudów Architektury Województwa Śląskiego”. Obecnie wieża wraz z przyległym, ponad 200-hektarowym terenem po byłej kopalni Szombierki jest własnością prywatnego inwestora, który podjął się rewitalizacji i adaptacji tego terenu.

Kolumnę zredagował Grzegorz Bylica

24 czerwca, w nocy zapalił się blok mieszkalny przy ul. Rydza Śmigłego. Spłonęła elewacja narożnika budynku od parteru po 10 piętro oraz wiele plastikowych okien i materiałów zgromadzonych do remontu. Ewakuowano 70 mieszkańców, dwie osoby przewieziono do szpitala z objawami zaczadzenia. Prawdopodobną przyczyną pożaru było podpalenie. Reklama

giego człowieka. Nagroda ma upamiętnić Ewę von Tiele-Winckler i dzieło jej życia – Ostoję Pokoju. Została ustanowiona wspólnie przez gminę Bytom, samorządy województw: śląskiego, opolskiego i dolnośląskiego oraz Diecezję Katowicką Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP. Stowarzyszenie Liga Kobiet Nieobojętnych powstało w 2004 roku, swą siedzibę posiada w BCK, przy pl. Karin Stanek 1. Ligę tworzą kobiety, którym, jak same to określają, los miasta i jego mieszkańców nie jest obojętny, które nie boją się wyzwań, chcą i potrafią działać, kobiety wyjątkowe, mieszkające lub pracujące w Bytomiu. Wspierają swoje miasto społeczną inicjatywą, promując postawę pomocy i dawania drugiemu człowiekowi wartości, na które on właśnie w tej chwili czeka. Wypadł na łuku 27 czerwca, na obwodnicy Bytomia przy al. Jana Pawła II doszło do groźnego wypadku. Kierujący osobowym daewoo 29-letni bytomianin prawdopodobnie nie zachował należytej ostrożności i na łuku drogi wypadł z jezdni. Kierowca oraz 24-letnia pasażerka z ogólnymi obrażeniami zostali przewiezieni do szpitala. Kradł … czosnek 1 lipca bytomscy stróże prawa zatrzymali na gorącym uczynku mężczyznę, który kradł czosnek z pola firmy zajmującej się jego uprawą. Przy 73-latku stróże prawa znaleźli prawie 300 główek czosnku, natomiast w jego mieszkaniu ponad 800 kolejnych o łącznej wartości przekraczającej 2,2 tys. złotych. Bytomianin usłyszał już zarzut. Grozi mu teraz do 5 lat więzienia. Wycena szkód wydaje nam się nieco przesadzona wszak w detalu główka czosnku kosztuje na rynku 1-1,5 zł, a w hurcie od 20 do 80 groszy, sprawdziliśmy.


Chorzów 26 czerwca 2014 po raz kolejny rozdano statuetki „Górnośląskiego Tacyta”. Nagroda, której patronuje wybitny, górnośląski historiograf ks. Augustin Weltzel, przyznana została jak zwykle w dwóch kategoriach: badacz i popularyzator. W pierwszej złożona z naukowców z opolskiej i katowickiej części Górnego Śląska kapituła uhonorowała dra Grzegorza Bębnika z Biura Edukacji Publicznej IPN w Katowicach za książkę „Wrzesień 1939 r. w Katowicach”. W drugiej, za całokształt dokonań, wyróżniony został Alojzy Lysko – autor m.in. poruszających publikacji poświęconych losom Górnoślązaków wcielonych do Wehrmachtu. Dokonania laureatów przedstawili laudatorzy – profesorowie Ryszard Kaczmarek

Rozdano statuetki

3 Reklama

Górnośląskie Tacyty

oraz Marek Szczepański. Uroczystość odbyła się w niezwykłym wnętrzu dawnego magazynu ciekłego powietrza (dziś klub Tlenownia) kompleksu Sztygarka w Chorzowie.

Poprzedziło ją wyjście na unikatową, żelbetową wieżę szybu Prezydent w towarzystwie występującego w roli przewodnika dra Henryka Mercika, miejskiego konserwatora zabytków, a zarazem wiceprzewodniczącego RAŚ. Po laudacjach i wystąpieniach laureatów zgodnie z kilkuletnią tradycją odbyła się dyskusja panelowa. Uczestnicy zastanawiali się nad tym, czy opowiadanie historii może być na Górnym Śląsku niebezpieczne. Nie zabrakło odniesień do sporów o obronę katowickiej wieży spadochronowej oraz o wystawę w Muzeum Śląskim. KRZYSZTOF SZULC, RAŚ, CHORZÓW

„40” wróciła na trasę

1000 znaków ZEW-a -Po wspaniałej stalowni Huty Kościuszko pozostało rumowisko, niezagospodarowana dziura w centrum miasta, która straszy, bo nikt nie chce tego terenu kupić. Powstała też wyrwa w rynku pracy i poczucie, że z czegoś cennego daliśmy się bezczelnie ograbić- pisze w „Jaskółce Śląskiej” Henryk Mercik. Jest to komentarz do tegorocznej Industriady. Praktycznie w Chorzowie rewitalizowana jest tylko i aż była KWK Prezydent. Po Kościuszce nie ma nic. W 1989 roku byłem ostatnim redaktorem naczelnym pisma „Kościuszkowiec”. Mam jeszcze w oczach ostatnie baterie koksownicze, wielkie piece, wreszcie kominy stalowni, które wytrwały najdłużej. Pamiętam jak na przełomie wieków Opera Wrocławska chciała w tym miejscu wystawiać „Aidę”. Nic z tego nie wyszło. Kilka razy rozmawiałem z poprzednim prezydentem Markiem Koplem, ale podobno nie dało się przeskoczyć tego tematu i uratować byłej Huty Królewskiej, albo przynajmniej stworzyć czegoś w zamian. Dlaczego mogły Katowice z Muzeum Śląskim (na terenie byłej KWK Katowice)? Dlaczego mogło centrum handlowe Silesia z terenami po Gotwaldzie? Pytań jest wiele, odpowiedzi brak. ZEW

Samo serce Batorego, koło dworca kolejowego, to wobec remontu torów i ulic niezła zagadka dla pieszych i kierowców. Od poniedziałku, 7 lipca jest jednak postęp. Tramwaj linii „40” wrócił na swoją starą trasę.

Pomysł na Batory „Twój Projekt, Twoje pomysły na kulturę. DRUGI OBIEG. CHORZÓW 2014”, pod takim hasłem Miejski Dom Kultury „Batory” szuka pomysłów na rozruszanie środowiska, na wychwycenie nowych talentów, pokazanie twórców, zrobienia czegoś, co jest ważne dla środowiska. I tu ukłon w stronę mieszkańców, bo to oni właśnie mają zgłaszać pomysły. -Projekt ten ma charakter pilotażowy. Jedynie 50 domów kultury, na 6 tysięcy tego typu placówek w całej Polsce, pozyskało na ten cel pieniądze z funduszy unijnych, którymi dysponuje Narodowe Centrum Kultury. Honorowani jednak nie będą ci, którzy pomysły zgłaszają, lecz ci, którzy je będą – po ocenie

Chorzowskie placówki kultury, szkoły, parafie przygotowały szereg propozycji dla tych młodych ludzi, którzy pozostali w mieście. Jest tego sporo i postaramy się wspomnieć o najważniejszych. Chorzowskie Centrum Kultury, ul. Sienkiewicza 3 proponuje w lipcu na sali widowiskowej: 7.07. „Lodowe eksperymenty”, 9.07. „Pokaz iluzjonistyczny Tomasza Kabisa”, 14.07. „W świecie doświadczeń i eksperymentów”, 16.07. „Królik Baks”, 21.07. „Koty Trzy”, 23.07. „Wycieczka do tajemniczej krainy”, 28.07. „W krainie śniegu”, 30.07. „Na tropie zaginionej opowieści”. Poza tym warsztaty plastyczne, taneczne, filmy. Muzeum w Chorzowie, ul. Powstańców 25 zaprasza w lipcu i sierpniu na półkolonie

profesjonalnego jury – realizować. Aby wstępnie rozeznać problemy środowiska tej dzielnicy Chorzowa podjęliśmy wstępnie pewne działania. Na przykład rozmawialiśmy tak ze środowiskiem starszych ludzi – emerytów, jak i młodzieży, nie tylko szkolnej. Wnioski są ciekawe – powiedział nam dyrektor MDK Batory Tomasz Ignalski. Starsi ludzie na przykład chcieliby poznać się lepiej na komputerze, ale od strony praktycznej, np. dowiedzieć się jak zrobić przelew bankowy. Chcieliby również spotkać się i porozmawiać z młodzieżą, ale tylko z taką, która ma lat 7, czy 10 tylko z nieco starszą. Młodzi ludzie natomiast pragnęliby poznać kulturę swoich ojców, czy dziadków. Zanikła, bowiem np. umiejętność śpiewania dawnych pieśni i piosenek. Hity disco polo to nie wszystko.

Być może urodzi się także z tego inicjatywa wolontariatu, pomocy w drobnych sprawach życiowych, jaką świadczą młodzi ludzie seniorom. Ci ostatni często pozostają samotni, nie mają po prostu z kim porozmawiać. – Badaliśmy potrzeby w sposób niekonwencjonalny, zamiast ankiety po prostu nasi ludzie objeździli dzielnicę na rowerach i rozmawiali z mieszkańcami. Odkryliśmy przy okazji parę ciekawych osób, które mają swoje przemyślenia na temat tego, co się dzieje w Batorym. Np. duża nam dała rozmowa z Egipcjaninem, który pracuje w punkcie skupu surowców wtórnych przy ul. Farnej – stwierdził dyr. Tomasz Ignalski. Projekty przyjmowane miały być do 9 lipca, 17 lipca ma się natomiast odbyć spotkanie zainteresowanych osób, realizacja natomiast nastąpi od 28 sierpnia do 31 października 2014 roku.

Wakacje w mieście nie muszą być nudne – zajęcia edukacyjne pod hasłem „Wakacje w Muzeum w Chorzowie. Spotkania z baśniami śląskimi Gustawa Morcinka”. Rozbudowana jest oferta Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Sportu. Dla przykładu podajmy kilka informacji z tej oferty. Festyny miejskie: 13.07 Plac Mickiewicza, 27.07 Plac św. Jana. Turniej koszykówki ulicznej (19.07 boisko „Orlik” przy ul. Kościuszki). Turniej siatkówki plażowej (boisko „Orlik” ul. Kościuszki) 17.07. Co dalej? Filia Miejskiej Biblioteki Publicznej nr 9, ul. B. Prusa 7 zaprasza 22.07. godz. 10.00 na zajęcia czytelnicze” Przygody dzielnej Myszki Chrapiszki”. Świetlica środowiskowo-socjoterapeutyczna „Pod Mychą” ul. Kaliny 82/4 również organizuje półkolonie, w programie m.in. gry, zabawy, wyjścia

do parku, zoo, na basen (1.07 – 31.08). W tym samym terminie półkolonie przeprowadza także Chorzowskie Stowarzyszenie Pomocy „Serce”, ul. Powstańców 70/3. W programie m.in. wyjścia do ChCK, skansenu, kina, muzeum, na basen. Miejski Dom Kultury Batory, ul. S. Batorego 6 w ramach półkolonii proponuje zabawy, animacje p. t. „Wakacyjny Rejs”, czyli podróż do wnętrza oceanu, inspirowaną książką J. Verne'a „20 tys. mil podmorskiej żeglugi”. Młodzieżowy Dom Kultury, ul. Lompy 13 – w tym roku uczestnicy półkolonii przeżyją „WAKACJE Z DRESZCZYKIEM” – dzieci będą miały okazję m.in. spotkać się z przedstawicielami Klubu Nurkowego z Bytomia.

Kolumnę zredagował Zbigniew A. Wieczorek

Policjanci z chorzowskiej drogówki zatrzymali 4 lipca tuż po 6.00 na ul. Hajduckiej nietrzeźwego kierowcę autobusu zastępczego linii tramwajowej o nr T40. Badanie trzeźwości 45-letniego kierującego wykazało w jego organizmie 0,7 promila alkoholu. Na pokładzie autobusu znajdowało się w tym czasie 10 pasażerów. Kierowcy zostało zatrzymane prawo jazdy. Oprócz zarzutu kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwym, co jest zagrożone do 2 lat więzienia, może zostać mu zostać przedstawiony zarzut narażenia pasażerów na niebezpieczeństwo. A to przestępstwo zagrożone jest karą do 3 lat więzienia. Reklama

– Chorzowscy policjanci wpadli na trop mężczyzny, który nie odprowadzał składek z tytułu ubezpieczenia społecznego. Śledczy ustalili, że przedsiębiorca zatrudniał kilkaset pracowników w swojej firmie, lecz w przypadku 217 zatrudnionych osób w latach 2012 – 2013 nie odprowadził składek na ubezpieczenie społeczne. W ten sposób emerytura dla pracowników byłaby wypłacona, ale kosztem Skarbu Państwa. Ustalono, że właściciel firmy za okres od lutego 2012 roku do grudnia 2013 roku posiadał zaległości w ZUS w kwocie około 2,4 mln. zł. Na podstawie zebranego materiału dowodowego chorzowskiemu przedsiębiorcy zarzucono popełnienie 217 przestępstw. Grozi mu za to kara do 2 lat więzienia.


4

Czwartek, 10 Lipca 2014

Siemianowice Śląskie

Kiedyś przestanie cuchnąć

Basen na Pszczelniku zaprasza Koniec wysypiska Basen w Parku Pszczelnik to duża niecka o wymiarach 48 na 19 metrów. W zasadzie jest tu bezpiecznie, gdyż głębokość tej niecki wynosi od 1,20 do 1,80 metra. W tym sezonie bezpiecznie jest tym bardziej, że Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji wzmocnił reprezentację ratowników. W chwili, kiedy tam bylismy w upalną sobotę, 5 lipca dyżur pełniło ich czterech, a raczej czworo gdyż w myśl zasady gender mieliśmy tu pół na pół. Nie pamiętam, aby doszło tu do jakiś poważniejszych przypadków. Jeżeli to najwyżej są to otarcia naskórka. Uważamy także na maluchy, które korzystają ze znajdującego się obok głównego basenu brodzika – powiedziała nam jedna z ratowniczek Monika Szafarczyk, która zdobywała już doświadczenia na chorzowskiej Fali. W części „basenowej” ośrodka znajduje się równiez boisko do piłki siatkowej, a jak ktoś chce to może tu uprawiać również i beach soccer, piłkę plażową. Nic dziwnego, bra-

Od 1 lipca w Siemianowicach Śl. nie ma już funkcjonującego wysypiska śmieci. Zgodnie z wolą mieszkańców, którzy jasno opowiedzieli się w ankiecie za zamknięciem tego obiektu, władze miasta rozpoczęły proces likwidacji składowiska odpadów komunalnych w Siemianowicach Śląskich. Nie jest to proces krótkotrwały, ponieważ od podjęcia decyzji do jego zamknięcia, czyli chwili obecnej musiały zostać spełnione wymogi formalne i techniczne, aby w przyszłości nie pojawił się problem źle zabezpieczonego składowiska. Mogłoby to nawet grozić zanieczyszczeniem okolicznych gruntów. Teraz czeka nas rekultywacja tego terenu, czym w dalszym ciągu będzie zajmowała się firma Landeco. Będzie między innymi odzyskiwany gaz do produkcji energii, co jednocześnie wpłynie na tempo zmian tego obszaru miasta. – Zamykamy tym samym pewien etap historii naszego miasta. Wysypiska, pomimo, że niezbędne zawsze budzą sprzeczne emocje, tam gdzie mają powstać lub istnieją. Siemianowiczanie już jakiś czas temu zdecydowali, że pora zakończyć ten proces, dlatego od dziś na tym terenie nie będą składowane nowe śmieci – komentuje Jacek Guzy, Prezydent Miasta. ŹRÓDŁO: RZECZNIK PRASOWY UM

zylijski finał Mundial sprawił, że futobol stał się dyscypliną jeszcze bardziej popularną. W wakacje zapraszamy na turniej piłki siatkowej, które rozpoczynają się w środy od godziny 10.00. Wtorki 11.00 to z kolei zajęcia z tzw. zumby, czyli także areobiku. Ceny biletów dla osób dorosłych wynoszą 7 zł (za cały dzień), od godz. 15.00 moż-

na nabyć jednak za połowę tej ceny bilet ulgowy. Ulgi mają także uczniowie oraz posiadacze Siemianowickiej Karty Rodzinnej. Dzieci do lat 7 mają natomiast wstęp bezpłatny – poinformował nas dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Siemianowicach Śląskich Jan Komander. ZEW

Tour de Pologne

Popłynie z Francji do Anglii

Poszukiwani wolontariusze

Wpław 40 km

Referat Sportu w Wydziale Kultury, Promocji i Sportu UM Siemianowice Śląskie poszukuje wolontariuszy, którzy gotowi są pomagać przy zabezpieczeniu trasy IV etapu 71. Tour de Pologne na terenie Siemianowic Śląskich w dniu 6 sierpnia 2014 r.(środa) Osoby zainteresowane wolontariatem przy Tour de Pologne powinny spełniać następujące warunki: – ukończone 16 lat, – komunikatywność, – dyspozycyjność w dniach 5-6 sierpnia 2014r. Chętne osoby proszone są o kontakt telefoniczny (32 760 52 46 lub 88), osobisty (ul. Jana Pawła II 10, III piętro, pokój 33) lub mailowy (n_stolorz@um.siemianowice.pl,k_basiak@um.siemianowice.pl, j_byc@um.siemianowice.pl). W przypadku zgłoszenia mailowego konieczne jest przesłanie numeru PESEL, adresu zamieszkania i telefonu kontaktowego.

Siemianowiczanin Leszek Naziemiec podejmie tego lata próbę przepłynięcia kanału La Manche. Wyprawa, w skład której wchodzą: siemianowicki trener Leszek Małyszek, wielokrotny mistrz Polski w pływaniu Kajetan Załuski i Jan Stasiczek wyrusza 30 lipca. Pilotem będzie Reg Brickell uważany za jednego z najlepszych pilotów na kanale. Start planowany jest w okresie od 1 do 8 sierpnia, uzależniony jest on od warunków atmosferycznych. Nasz pływak zakończył właśnie główny etap przygotowań do pokonania kanału oddzielającego Francję od Wielkiej Brytanii. W każdym tygodniu od marca do końca czerwca pokonywał dystans co najmniej 40 km. Najdłuższy dystans jaki przepłynął w ciągu tygodnia to 63 km. W najbliższym czasie Leszek wybiera się nad Bałtyk, w celu uodpornienia się na niską temperaturę wody, która w Bałtyku wynosi obecnie ok. 16oC. W trakcie pływania na kanale nie wolno używać pianek ocieplających, a dystans, który pływak ma do pokonania to w zależności od prądów morskich ok. 40 km., stąd częstą przyczyną niepowodzeń pływaków jest wyziębienie organizmu. ŹRÓDŁO: JAN KOMANDER UM SIEMIANOWICE

Dla niepełnosprawnych kierowców

Nowe karty parkingowe 30 listopada 2014 r. tracą ważność karty parkingowe dla osób niepełnosprawnych. Nowe karty są wydawane od 1 lipca bieżącego roku. Organem wydającym kartę parkingową będzie przewodniczący powiatowego zespołu ds. orzekania o niepełnosprawności. Osoby posiadające orzeczenia o lekkim stopniu niepełnosprawności nie będą uprawnione do otrzymania karty parkingowej, Kartę parkingową po uiszczeniu opłaty 21 zł i złożeniu odpowiedniego wniosku będą mogły otrzymać tylko osoby mające znacznie ograniczone możliwości samodzielnego poruszania się, posiadające orze-

czenie wydane po 1 lipca 2014 r. wraz ze wskazaniem w zakresie karty parkingowej: • orzeczenie o niepełnosprawności do 16 roku życia • orzeczenie o stopniu niepełnosprawności, orzeczenia o wskazaniach do ulgi i uprawnień, osoby zaliczone do umiarkowanego i znacznego stopnia, UWAGA!!! Osoby z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności będą mogły otrzymać kartę parkingową wyłącznie w przypadku ustalenia przyczyny niepełnosprawności oznaczonej symbolem 04-O (choroby narządu wzroku), 05-R (upośledzenie narządu ruchu) lub 10-N (choroba neurologiczna). Osobom zaliczonym do znacznego stopnia niepełnosprawności, posiadającym waż-

ne orzeczenie wydane przez powiatowy zespół do spraw orzekania o niepełnosprawności przed 1 lipca 2014 r. i mającym przyczynę niepełnosprawności oznaczoną symbolem 04-O (choroby narządu wzroku), 05R (upośledzenie narządu ruchu) lub 10-N (choroba neurologiczna), zawierające wskazanie o spełnieniu przesłanek uprawniających do uzyskania karty parkingowej na podstawie przepisów dotychczasowych – karta parkingowa wydawana będzie na podstawie tego orzeczenia. Pamiętajmy, że posługiwanie się kartą parkingową w sposób nieuprawniony jest zagrożone karą grzywny do 2000 złotych!!! Opłata za wydanie karty parkingowej od 1 lipca 2014 roku wynosi 21 zł.

Koło Siemianowice Śląskie Ruchu Autonomii Śląska serdecznie zaprasza wszystkich mieszkańców naszego miasta na VIII Marsz Autonomii, który odbywa się co roku jako wyraz poparcia dla idei przywrócenia autonomii regionalnej Górnemu Śląskowi. Impreza wystartuje 12 lipca, w samo południe na katowickim placu Wolności. Uczestnicy pochodu, tradycyjnie, udadzą się w kierunku placu Sejmu Śląskie-

Pijany poranek W ub. sobotę rano na ulicy Mysłowickiej siemianowicka drogówka zatrzymała do kontroli drogowej kierującego samochodem renault. Badanie trzeźwości 57-latka wykazało, że ruszył w drogę będąc po użyciu alkoholu. Tuż przed 8: 00 na tej samej ulicy, wpadł w ręce policjantów kierowca citroena. 41letni mieszkaniec Katowic miał ponad pół promila alkoholu w organizmie. Parę minut później policjanci z drogówki uniemożliwi dalsze prowadzenie pojazdu kierowcy volkswagena. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad pół promila alkoholu. Jak się okazało poruszał się pojazdem bez aktualnych badań technicznych. Kierowcy już stracili prawo jazdy. Ostatni tego poranka amator „jazdy na podwójnym gazie”, jechał na rowerze „wężykiem” ulicą Mysłowicką, mając w organizmie ponad dwa promile alkoholu. O dalszym losie kierujących zdecyduje prokurator i sąd. Za prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości grożą dwa lata więzienia. Plantator pod kluczem Policjanci z zespołu do walki z przestępczością narkotykową w wyniku przeprowadzonych czynności operacyjnych zlikwidowali kolejną

go, gdzie o godzinie 13.00 rozpocznie się III Dzień Górnośląski. Całość będzie miała charakter rodzinnego pikniku, pełnego atrakcji zarówno dla młodszych jak i starszych. Ósma już edycja tej pokojowej i pełnej regionalnego entuzjazmu manifestacji odbędzie się w 93 rocznicę uzyskania przez województwo śląskie statusu autonomicznego. Zapraszamy wszystkich, którym zależy na prawdziwie samorządnym, nowoczesnym i rozwijającym się Górnym Śląsku. uprawę konopi indyjskich. Uprawa prowadzona była w jednym z siemianowickich mieszkań. Policjanci zabezpieczyli kilkanaście roślin i sadzonek oraz profesjonalny sprzęt służący do ich uprawy. W wyniku podjętych czynności zatrzymali także 35-letniego hodowcę. Mężczyzna odpowie za nielegalną uprawę znacznej ilości konopi indyjskich. Za popełnione przestępstwo narkotykowe grozi mu kara do 8 lat więzienia. Policjant na podium Posterunkowy Łukasz Mielczarek pełni służbę w wydziale ruchu drogowego siemianowickiej komendy. W czasie wolnym trenuje Kick Boxing osiągając sukcesy. Podczas II Mistrzostw Polski Służb Mundurowych w Kick Boxingu wywalczył dwa drugie miejsca, zdobywając srebrne medale. II Mistrzostwa Służb Mundurowych odbyły się w dniach 21 – 22 czerwca br. w Hali Sportowej ROSIR w Rzeszowie. W zawodach udział wziął także nasze policjant post. Łukasz Mielczarek, który rywalizował w dwóch odmianach kick boxingu: pointfighting oraz kick light. W rezultacie wywalczył dwa srebrne medale w kategorii wagowej – 69 kg. Swoją sportową karierę Łukasz Mielczarek rozpoczął 10 lat temu. Na co dzień trenuje w jednym z sosnowieckich klubów. Serdecznie gratulujemy i życzymy kolejnych sukcesów.


IV Nowe Radio BaRyS Fala Miejska, to reaktywowane Radio BaRyS 93,6FM, które w latach 19962000, nadawało z terenu Siemianowic Śląskich. Oczekując na przyznanie koncesji na nadawanie na eterze, rozgłośnia rozpoczęła emisję swojego 24- godzinnego programu w internecie w dniu 5 kwietnia br. Docierając tym sposobem do odbiorców na całym świecie. Wystarczyło kilka dni aby odezwali się słuchacze z Kanady, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Niemiec czy Norwegii. Są to głównie emigranci z Siemianowic Śl. i Śląska. Część z nich pamięta pierwsze Radio BaRyS 93,6FM, część to już młode pokolenie słuchaczy, którzy zainteresowani radiem ze Śląska, zaczęli go słuchać regularnie. To dla nich są emitowane audycje w nocy, lub późnym wieczorem, uwzględniające różnice czasowe. Radio wspierane jest przez „fanpage” na portalu Facebook, docierając tą drogą, już w ósmym tygodniu nadawania, do 4500 fanów, słuchaczy i sympatyków tygodniowo. Redakcję tworzy sześć osób i kilku współpracowników. Rozgłośnia nadaje głównie program w formacie muzycznym AC, przeznaczonym do słuchacza w wieku 25-55 lat. Ale stara się docierać do odbiorcy w różnym wieku i o różnych gustach muzycznych. Powstała potrzeba tworzenia bloków muzycznych spójnych

Czwartek, 10 Lipca 2014

Kultura Takie jest nasze radio!

BaRyS na miejskiej fali muzycznie, emitowanych o stałych porach, aby każdy znalazł coś dla siebie. Stąd audycje z muzyką śląską, rockową, a w piątkowe i sobotnie noce z muzyką klubową. Co dwie godziny emitowany jest Informator, w którym podawane są głównie wiadomości dotyczące miasta i jego mieszkańców, ale i dla newsów z regionu też zawsze jest czas. Nowe Radio BaRyS promuje lokalnych artystów, zespoły muzyczne, poetów, osoby i wydarzenia ze świata kultury. Redakcja stara się docierać wszędzie tam gdzie coś się dzieje. Relacjonuje spotkania z władzami, samorządowcami, którym często zadaje, trudne i niewygodne dla nich pytania. Nowe Radio BaRyS, stosuje prowokację i różne formy happeningu, aby nakłonić do pozytywnego działania lokalnych decydentów. Temu służy audycja satyryczna pt. „Kto to widział, kto to słyszał?”, której pierwsza emisja w dniu 28 maja, wywołała duże zainteresowanie. Nie zmienia to faktu, że Nowe Radio BaRyS, w swoich założeniach, ma wzbudzać wśród słuchaczy głównie pozytywne skojarzenia, dostarczać rozrywki i dobrej zabawy. Do doskonałości jest jeszcze daleka droga, ale każdy tydzień przynosi coś nowego, co wzbogaca ofertę programową, powiększając grono słuchaczy i sympatyków.

Ludzie radia

Zapraszamy osoby, które chcą się zapoznać z osiągnieciami i wydarzeniami związanymi z radiem, na fanpage Nowego Radio BaRyS na portalu Facebook, gdzie od 5 kwietnia 2014 bogato dokumentowana jest działalność stacji. Oczywiście, co najważniejsze, zapraszamy do słuchania oraz odwiedzania i lektury strony internetowej radia pod adresem www.noweradiobarys.pl, gdzie można zapoznać się z aktualnymi wydarzeniami z życia stacji, poznać historię Radia BaRyS 93,6FM, „zwiedzić” galerię zdjęć i poznać ludzi radia oraz tworzone przez nich programy. Tutaj też znajdują się wszystkie numery telefonów kontaktowych i adresy e-mailowe, a na podstronie TV-Barys można posłuchać archiwalnych audycji i pooglądać videoklipy zespołów, które już gościły na antenie a ich muzyka znajduje się na playliście stacji.

Z przyjemnością informujemy, że pod koniec maja 2014 doszło do porozumienia pomiędzy kierownictwem Nowego Radia BaRyS i wydawcą Gazety EXTRA dotyczącej współpracy handlowej i medialnej, co ma na celu uatrakcyjnić oba produkty, zwiększyć liczbę słuchaczy i czytelników. Efektem tej współpracy jest udostępnienie nam miejsca na łamach dwutygodnika. Pozostaje tylko zaprosić gorąco do słuchania Nowego Radia BaRyS, a chętnych do podjęcia współpracy ze stacją, do jak najszybszego kontaktu z jej przedstawicielami. Kontakt z radiem: 695406475 – dział marketingu, 728837340 – redakcja poczta e-mailowa: barys@op.pl; barys10@op.pl

Redakcja Nowego Radia BaRyS Na zdjęciu od lewej: góra – Arkadiusz Sowiński, Klaudia Zwolińska, Jarosław Engler, Bogdan Banaszczyk? Barys, dół – Jan Wieczorek, Paweł Engler, Mateusz Banaszczyk, Mirosław Seget.

Muzyka na antenie

Zespół ABSYNTH Stacja gra i promuje zespoły z naszego regionu. Gościła już u siebie Oberschlesien i Full Light, oba zespoły z Piekar Śląskich, oraz Absynth z Tarnowskich Gór. Dzisiaj prezentujemy zespół Absynth.

Paweł PEgaz Engler – rocznik 1991, siemianowicki poeta, prozaik, syn poety Jarosława Englera. Laureat konkursów literackich, o zasięgu miejskim, wojewódzkim i ogólnopolskim. Autor kilkuset wierszy. Jest pisarzem i twórcą piosenek. Współpracował z zespołem Cantito z Krakowa, który między innym utworem do tekstu PEgaza pt. „Niebiańska Oda” zdobywał nagrody na ogólnopolskich festiwalach poezji śpiewanej. Utwór ten w 2012 r. znalazł się na płycie tego zespołu, która otrzymała tytuł „Rzeki nadziei”. Współpracuje z zespołem „Oberschlesien” – laureatem 4

edycji programu „Must be the music”, a także z rockowym zespołem „Full Light” z Piekar Śląskich, znanym między innymi z programu „To brzmi”, emitowanym przez telewizję Katowice. Współpracował także z innymi doświadczonymi muzykami. W 2012 roku w „Siemianowickim roczniku muzealnym” ukazała się recenzja poezji Pawła Englera, autorstwa poetki Barbary Dziekańskiej. Był także gościem „Ligoniowego radia” w Polskim Radiu Katowice. Od maja 2014 prowadzi audycję „Poetycka chwila z PEgaz-em” nadawaną przez „Nowe Radio BaRys”

Grupa powstała lat temu kilka w Tarnowskich Górach. Styl muzyczny zespołu ewoluował od samego początku i jest wypadkową zainteresowań muzycznych jego członków. Muzyka Absynthu łączy w sobie siłę solidnych gitarowych riffów bazujących na nowoczesnych brzmieniach generowanych przez syntezatory, sample i loopy z ostrym, ale melodyjnym wokalem. Od samego początku istnienia zespół intensywnie koncertuje w całym kraju. W styczniu, nakładem własnym, ukazał się debiutancki album pt. „Znak” W bieżącym roku zespół dotarł do półfinału eliminacji festiwalu Przystanek Woodstock, pokonując przeszło 700 konkurentów. Adres do strony zespołu: www.absynth.pl Absynth tworzą, (na zdjęciu od lewej: Sebastian Idzik (perkusja), Remigiusz Idzik (syntezatory), Kajetan Daszkiewicz (gitara basowa), Grzegorz Mucha (gitara), Rafał Gowin (vocal)


V

Rozmaitości Deputaty węglowe dla emerytów

Nacjonalizm na eksport, czyli Ru- Putinada czyli… scy w Niemczech, to przybyli z byłego ZSRR emigranci, mający niemieckie korzenie w babciach i praprababciach. Do niedawna skuleni, cisi, na zewnątrz osamotnieni i niepewni siebie, zamieszkiwali często w grupach w przez siebie samych tworzonych dzielnicach – gettach, od niedawna podkreślają swoją dumę bycia Rosjaninem – chociaż w papierach mają, że Niemcy. Taka potężna jest siła rażenia mózgów rosyjskich propagandowych mediów, szczególnie telewizji.

Ruscy w Niemczech Zabrali tonę,

Wieczorem dość długo oglądałem rosyjskojęzyczny program Rossija 24. Wyuzdana propaganda, stokroć dotkliwsza od swego czasu polskiej radiowej „Tu Jedynki”, nadto perfekcyjnie przygotowana przez fachowców w branży. Zaskoczeniem ta propaganda nie była, natomiast zaskoczeniem były obszerne, oczywiście jednoznacznie tendencyjne relacje z Ukrainy. Gdy porównać migawki w dziennikach telewizyjnych polskich i niemieckich (tu mieszkam) z tym, co pokazuje TV rosyjska, to są to zdecydowanie różne relacje. Jeżeli nawet prawdziwe (któż to może wiedzieć?), to bardzo tendencyjnie wybrane i odpowiednio komentowane. Wprawdzie każda strona podkreśla swoje racje, ale rosyjska propaganda putinowskich mediów to wyrafinowane rozwinięcie lekcji z przemówień doktora Goebbelsa. W takim kontekście Kurskiego „dziadek Wermachtu” to pikuś. Jak kiedyś za PRL dzienniki zaczynały się od „Towarzysz I sekretarz odwiedził, uruchomił, odbył gospodarską wizytę itd”, tak w rosyjskich Wiestiach zaczyna się rzecz jasna od dokonań prezydenta Putina. Nie dziwi zatem, że oglądający ciurkiem rosyjską TV przybysze z byłego Sojuza, mają bardzo pochlebne o Putinie zdanie, a bardzo złe o poczynaniach nowych faszystowskich władz (tylko takie sformułowanie i zawsze w tym zlepku wyrazowym) w Kijowie. Dziwią się w rozmowach z nami, że tak doświadczo-

na wojnami Europa, znów popiera faszystów. Wprawdzie w dowodach i paszportach mają wpisaną narodowość niemiecką, ale nie łudźmy się... zdecydowana ich większość przyjechała tu nie tyle z pobudek narodowych, lecz za chlebem. Nie znajdują się w nowej dla nich normalności. Wielu ma niewielki zasób niemieckich słów. Przybyszami z innych nacji podobnie często kierowały pobudki ekonomiczne, więc zupełnie nie krytykuję tej nowej Rosji w zachodniej Europie, tylko informuję. W gruncie rzeczy, przybyszom ze wschodu w duszy gra rosyjskość. A prezydent Putin umiejętnie tym graniem poprzez media dyryguje. Powtórka z historii? Tworzenie zaplecza? Porobiłem kilka zdjęć udekorowanych samochodów na działkach i na parkingu w naszym miasteczku. Nie trzeba być prorokiem, by przewidywać hipotetyczną reakcję milicji, a także

zabiorą wszystko Kompania Węglowa zabrała swoim byłym pracownikom 1 tonę węgla z przysługującego im deputatu. Osoby, które zrealizowały swój talon do 6 lutego, odebrały deputat w dotychczasowym wymiarze, a ci, którzy się spóźnili, są stratni.

– Na mocy podpisanego 6 lutego porozumienia między zarządem koncernu a działającymi w nim związkami zawodowymi wysokość deputatu obecnym emerytom i rencistom została obcięta o jedną tonę – wyjaśnia Zbigniew Madej, rzecznik prasowy Kompanii Węglowej.

chuliganów w Rosji, gdybyśmy to my tam do ich matierika wjechali z tak udekorowanymi samochodami, a tylko flagi dla odmiany byłyby nasze. I tu tkwi bez wątpienia misterium mediów ery Putina. Mam nadzieję, że na krótką metę. Duma narodowa, to jedno. Czym innym buta i obnoszenie się rosyjskością, gdy mieszka się w tolerancyjnym kraju a w kieszeni nosi unijny paszport. By samemu nie wpaść w pułapkę etykietek i nie stwarzać stereotypów, powiem, iż są inni „Ruscy” też, chociaż mniej liczni. Przyjaźnię się z Rosjaninem mieszkającym w naszym bloku, sąsiaduję na działkach z bardzo sympatyczną rodziną przybyłą z Syberii. Może nie mają czasu na oglądanie telewizji? A może pamiętają z jakiej „demokracji” przybyli do Europy? JANUSZ PLEWNIAK NADRENIA PÓŁNOCNA – WESTFALIA

Zwiedzaj Śląsk

Jaworzynka – Trójstyk Obszarów, gdzie stykają się granice trzech państw jest w Polsce sześć. W gminie Istebna, w najdalej na południe położonym przysiółku Jaworzynki – w Trzycatku, zbiegają się granice Polski, Czech i Słowacji. Do chwili przystąpienia tychże państw do układu z Schengen istniało w tym miejscu potrójne przejście graniczne: Jaworzynka-Hrčava-Černe. Na trójstyku znajdują się trzy jednakowe trójgraniaste grafitowe obeliski, po każdej ze stron. Ustawiono je z pomocą śmigłowca. Mają po 215 cm wysokości i ważą ponad 800 kg każdy. Dlaczego są aż trzy, a nie tak jak zwykle jeden? Okazuje się, że dokładny punkt zbiegu granic znajduje się w korycie potoku, a w takim miejscu woda by go podmyła i przewróciła. Graniczny strumień jest szczególny – ma ok. 3 km długości, płynie przez terytoria trzech państw i ma aż trzy nazwy, czyli średnio jedna przypada na kilometr (chociaż odcinek w Cze-

chach jest krótszy). W Polsce to Wawrzaczowy Potok, w Czechach – Potok Kubankowski, a na Słowacji – Potok Gorylów. W ramach współpracy Zrzeszenia Gmin Ziemi Jabłonkowskiej, Gminy Istebna oraz Gminy Čierne w roku 2007 polski i słowacki brzeg nad trójstykiem połączono 18 metrowym drewnianym mostem, zaś zagłębienie na granicy polsko-czeskiej mniejszym mostkiem. W tym samym czasie po stronie słowackiej postawiono wiatę turystyczną, a dwa lata później zadaszone miejsce odpoczynkowe z paleniskiem przybyło też po stronie czeskiej. Dostęp wzdłuż granicy czesko-polskiej dla pieszych, rowerzystów i zwiedzających z wózkami ułatwiają wyłożone płytkami schody oraz ścieżka. Aby zobaczyć trójstyk, z Istebnej trzeba się kierować na Jaworzynkę. Tam należy dojechać do końca głównej drogi (podążając za drogowskazami na przysiółek Trzycatek), gdzie znajduje się niewielki parking. Stąd do trójstyku prowadzi zielony szlak (ok. 15 minut pieszo). Do parkingu warto wrócić nieco dłuższym wariantem (ok. 1 godziny) przez Czechy. Prowadzi tam czeski żółty szlak, który mija niewielką wieś Herczawę, a następnie wraca do Polski, prosto do parkingu na Trzycatku.

Wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński, któremu podlega górnictwo węglowe, podczas swojej wizyty na Śląsku zapytany o ocenę zmniejszenia wymiaru węgla deputatowego dla emerytów Kompanii Węglowej stwierdził: Decyzja o odebraniu emerytom Kompanii Węglowej jednej tony węgla to próba zmniejszenia kosztów. Jeżeli w portach Europy Północnej mamy koszty węgla na poziomie siedemdziesięciu kilku dolarów, to trzeba mieć świadomość, że każda złotówka, którą uda się zaoszczędzić na kosztach, także poprzez zrezygnowanie z tego, co w przeszłości w górnictwie funkcjonowało, a teraz pogarsza koniunkturę, to jest chronienie i stabilizacja istniejących miejsc pracy. Jak informował rzecznik Kompanii Węglowej – na każdego zatrudnionego w Kompanii górnika przypada mniej więcej trzech emerytów i rencistów, którzy pracowali w kopalniach spółki. Każdemu z nich do niedawna przysługiwało co roku od 2,5 do 3 ton darmowego deputatu węglowego (lub jego równowartość w gotówce, czyli około 600 zł). Na zabranie części deputatu zgodziły się związki zawodowe. Był to element cięcia kosztów, aby móc zrestrukturyzować spółkę do 2020 r. Jak się okazuje, nie do końca wiadomo czy zgodnie z prawem. Sprawą zmniejszenia deputatu zainteresował się Stanisław Trociuk, zastępca rzecznika praw obywatelskich. W liście do wicepremiera Janusza Piechocińskiego stanowczo podkreślał bezprawność odebrania części deputatu emerytom z Kompanii. Wygląda jednak na to, że spółki węglowe będą chciały całkowicie zlikwidować deputaty węglowe dla emerytów górniczych. Prawdopodobnie nie będą zbytnio protestować w tej sprawie związki zawodowe, którym bliżsi są aktualnie pracujący w górnictwie, a nie ich byli koledzy – emeryci.


Reklama

13


14

Czwartek, 10 Lipca 2014

Rozmaitości Czy to jest bezpieczne?

Rzucić palenie? Drobiazg. Tyle Rzecz o nałogach razy próbowałem, zawsze mi się udawało. Znacie ten żart? Tkwi w nim przekorna prawda. Przetłumaczywszy na „nasze”: nie ma sprawy, w każdej chwili stać mnie na rzucenie, ale jeszcze nie ten moment. Wymówka wielu palaczy.

Rzuć palenie

Czy są argumenty przemawiające za zaprzestaniem palenia? Może są, ale słabe jest ich oddziaływanie. Palić jest po prostu fajnie. Poczuć zapach dymku, wydmuchnąć go fantazyjnie nosem, w smarkatym wieku zaimponować koleżankom. Wykonać te rytualne, wyuczone przez nawyk czarodziejskie czynności. Znacie takich, którzy przestali? Ja znam. Spytajcie ich, dlaczego przestali? Wystraszyli się. To najczęściej. Opowiem wam o przyjacielu. Dymił, ćmił latami. Około 30 papierosów na dobę. Piszę na dobę, bo pracując często nocą, palił podwójnie dużo. Kiedyś przed laty, skierowano go, jak wielu innych pracowników wydawnictwa, na badania okresowe obejmujące także prześwietlenie płuc. Takie rutynowe. Kolejka przed aparatem, jakaś kartoteka, papierek wręczony przez pielęgniarkę, zdjęcie rtg, wstępny wynik, do widzenia. Tym razem była niemiła niespodzianka. Siostra zamiast zwyczajowego potwierdzenia uczestniczenia w kontrolnej sesji medycznej wręczyła skierowania na szczegółowe badania za dwa dni: – Ma pan dwie duże, wielkości orzecha plamy w płucach, to trzeba dokładnie zdiagnozować. Natychmiast, pomijam kołowrotek myśli, badany przestał palić. Nawet go nie ciągnęło. W snach nawiedzały go najczarniejsze scenariusze z żałobną, marszową sonatą b-moll – Fryderyka Chopina w tle. Trudno mu było się skupić, zapanować nad nową, tak z nagła zaistniałą sytuacją. Po dwóch dniach, gdy wykonano badania szczegółowe, okazało się, że jest w pełni zdrów. Musiały pomylić się kartoteki, to ktoś inny ma dziury w płucach. Pierwsze co po wyjściu z gabinetu rentgenologicznego uczynił, to wyjął papierosa i zaciągnął się błękitnym, o niebiańskim smaku dymkiem. Minęło lat kilka. Jak co roku latem, udał się na wakacyjną wędrówkę z synem w góry. Aliści tym razem było inaczej niż do tej pory. Już nie Tatry, a Alpy. I syn już nie dzieciak, a młodzieniec.

Maluch na plaży

Czy małe dziecko może bezpiecznie korzystać wraz z rodzicami i starszym rodzeństwem z plaży w słoneczny dzień, zwłaszcza w krajach położonych daleko na południu? W zasadzie tak, ale trzeba pamiętać o kilku bardzo ważnych sprawach, żeby wyprawa na plażę nie zakończyła się chorobą malucha.

Początek był jak co roku. Jednakże powoli zaczęła dawać znać o sobie wysokość. Na lodowcu, nieco poniżej 3000 metrów npm, zaczął się akt dramatu. Syn, już nie dzieciak przecież, doszedł zapewne w rozwoju biologicznym do granicy zrównania z kondycją ojca. Parł więc do przodu. A ojciec? Dyszał ciężko, płuca zdawało się, chciały pierś rozsadzić.

Najpopularniejsza śląska zupa z dłuuugą historią! Jest taka znana, że nawet piosenki o niej pisano, układano wiersze lub wierszowane przepisy także. A zatem do wodzionki potrzebne są: 3 kromki chleba (najlepiej starego), 3 ząbki czosnku, wrzątek, sól, pieprz i „tłuste”. Smalec albo masło. Interpelowany w tej kwestii mistrz śląskiej kuchni Remigiusz Rączka (na zdjęciu) – w jego autorskiej restauracji w Wodzisławiu Śląskim wodzionka zajmuje poczesne miejsce -też twierdzi, że podstawa dobrej, pożywnej zupy to: woda, czosnek, dobry chleb, wieprzowy smalec (kiedyś używano łoju) i sztampfowane (czyli utłuczone) ziemniaki! To przepis na prostą wodzionkę, bez żadnych udziwnień. Wodzionka (a nie wodzianka) to przede wszystkim kult wyschniętego chleba, świadczący o szporobliwości śląskich gospodyń. Powiedzenie: u mnie nic się nie zmarnuje jest tu ciągle popularne. Wysuszony chleb, przechowywany w lnianym, przewiewnym woreczku, żeby się nie niszczył doskonale pasował do wodzionki. Warzono ją na różne sposoby. Zatem kolejno:

Wtedy postanowił. Albo góry, albo palenie. W zasadzie to nie był dylemat. To była jasno sprecyzowana decyzja. Koniec palenia, chcę jeszcze pohasać po górach. Od tamtego dnia nie zapalił ani razu. Rozumie palaczy, którzy czekają na bodziec.

Smaki śląskiej kuchni

Wodzionka

JS

W skórze małych dzieci jest niewiele pigmentu chroniącego przed słońcem. Pediatrzy zalecają, by z małym dzieckiem spacerować wyłącznie w cieniu, a gdy słońce mocno przygrzewa, raczej nie wychodzić na dwór pomiędzy godziną 11 a 15. Czy smarować malucha kremem z filtrem? Tak, ale nie takim dla dorosłych, nawet jeśli ma wysoki filtr. Dla noworodków dozwolone są wyłącznie kremy z filtrami fizycznymi (inna nazwa: mineralne), o wskaźniku ochronnym przynajmniej SPF 40 (idealny jest SPF 50). Zanim kupisz krem, upewnij się, że chroni on przed dwoma rodzajami promieni: UVA i UVB. Skórę większych dzieci należy nasmarować kremem z wysokim filtrem przeciw-

Wodzionka I Składniki:

2 litry wody, 5 kromek czerstwego chleba, 3 ząbki czosnku, 8 dkg smalcu wieprzowego, sól. Wykonanie:

Obrać czosnek i rozetrzeć go z solą. Włożyć do wrzącej wody z dodatkiem smalcu i soli. Na końcu przed podaniem na stół dodać pokrojony w drobną kostkę chleb. Wodzionka II Składniki:

2 litry wody, 4 kromki czerstwego chleba, 1 kg kartofli, 1 cebula, 3 ząbki czosnku, 5 dkg domowego smalcu, 5 dkg świeżej słoniny, sól do smaku. Wykonanie:

Kartofle umyć, obrać, ugotować, potem odcedzić i ugnieść (czyli sztampfować) z wytopioną na skwarki słoniną. Zupę przygotować tak jak jej poprzedniczkę nr I. Ugniecione kartofle ułożyć na głębokich talerzach w formie stożka i zalać gorącą wodzionką nr II. Warto dodać, że gorole wodzionki nie znają, ale za to – aby już tak całkiem nie odstawać od Ślązaków- objadają się zalewajką. Też dobra! (ULWI)

słonecznym (25 lub wyższym) pół godziny przed wyjściem na plażę. U niemowląt i alergików najlepiej stosować kremy nieperfumowane, z filtrami fizycznymi, które działają jak lustro – odbijają i rozpraszają promienie słoneczne. U starszych dzieci można stosować też preparaty z filtrami chemicznymi lub łączonymi. Małe dziecko nie powinno być na plaży rozebrane. Cienka, ale dość gęsto tkana luźna bluzka z naturalnej, przewiewnej tkaniny jest doskonałym wyjściem. Podobnie jak czapka z daszkiem i doszytym z tyłu kawałkiem materiału, który chroni także szyję i kark. Może być także kapelusz z szerokim rondem. Do tego luźne krótkie spodenki. Warto też dziecko przyzwyczajać do okularów przeciwsłonecznych. Chronią one jego oczy nie tylko przed słońcem, ale także piaskiem. Na wszelki wypadek trzeba mieć też przy sobie sól fizjologiczną. Można nią przemyć zapiaszczone oko czy nosek. Pediatrzy radzą nie plażować w godzinach szczytu, czyli między 12 a 16. Jeżeli wybierzecie się na plażę późnym popołudniem, nie tylko unikniecie zbytniego nasłonecznienia, ale także tłoku i hałasu. Jeśli jednak lubicie się opalać, postarajcie się, by maluch w najgorętszym czasie przebywał w cieniu parasola lub namiotu plażowego.


Reklama

15


Sport

16 Drużyna Ruchu Chorzów zostanie zaprezentowana kibicom w niedzielę 13 lipca podczas otwartego treningu. Na fanów Niebieskich będzie tego dnia czekać wiele atrakcji. W dniu otwartego treningu do dyspozycji kibiców będzie Trybuna Główna. Bramy zostaną otwarte o godz. 17: 00. W tym czasie na głównej płycie stadionu trwał będzie trening pierwszej drużyny. Kibice, którzy wybiorą się w niedzielne popołudnie na Cichą, będą mogli przez około pół godziny przyglądać się zajęciom Niebieskich. Po treningu piłkarze udadzą się do szatni, gdzie będą się przygotowywać do spotkania z fanami. Klub przygotował wiele atrakcji. Będzie więc pokaz mody nowych strojów na sezon 2014/2015, prezentacja nowych gadżetów, „mecz pokoleń” – krótkie spotka-

13 lipca wiele atrakcji na Cichej

nie piłkarskie promujące Akademię Piłkarską Ruchu Chorzów, w którym oprócz członków szkółki wystąpią legendy klubu – Augustyn Bujak i Tadeusz Małnowicz – oraz młodzi wychowankowie Ruchu, występujący obecnie w I drużynie – Michał Helik i Maciej Urbańczyk, występ cheerleaderek. Odbędzie się też wielki test na zawodnika Ruchu – dziesięciu wybranych kibiców spróbuje swoich sił w kilku piłkarskich konkurencjach. Kandydatów na piłkarzy oceniać będą byli zawodnicy Niebieskich, m.in. Jan Benigier, Mirosław Bąk i Jan Woś. Zwycięzca rywalizacji weźmie udział w prezentacji I drużyny.

W czasie otwartego treningu przedstawiona zostanie kadra I zespołu oraz sztab szkoleniowy Niebieskich. Ponadto koszulki klubowe otrzymają zawodnicy, którzy dołączyli latem do zespołu. Następnie impreza przeniesie się na klubowy parking, gdzie do dyspozycji fanów będzie grill oraz Strefa Niebieskiego Bajtla. Będzie to również okazja, by spotkać się z piłkarzami Ruchu. Z pewnością żaden z nich nie odmówi autografu, wspólnego zdjęcia, czy rozmowy. Prowadzący całą imprezę DJ Cube, spiker na meczach Ruchu, przeprowadzi kilka konkursów, w których będzie można wygrać bilety i gadżety klubowe. Wstęp na imprezę będzie wolny.

Przygoda z piłką

Sekcja piłki nożnej zrzesza obecnie dziewięć dziewczyn, są to: Wiktoria Panic, Agnieszka Krzemień, Aleksandra Zelcer, Aleksandra Musialik, Paulina Mielcarek, Katarzyna Janik, Klaudia Łyszczarz, Angelika Ulfig, Dominika Patan. Pierwszy turniej rozegrany w tym składzie odbył się w maju 2013 r. Był to turniej szkolny,

Reklama

Otwarty trening RUCHU Chorzów

Maciejkowicki Klub Młodzieżowy GAWRA

Nasza przygoda z piłką nożną zaczęła się dwa lata temu. Byłem wuefistą na zastępstwie w Szkole Podstawowej nr 25 im. Stanisława Hadyny w Chorzowie. Po zakończeniu zastępstwa uczennice klasy szóstej, które przejawiały wielkie zdolności piłkarskie zainicjowały pomysł założenia drużyny w Klubie Młodzieżowym „Gawra”.

Czwartek, 10 Lipca 2014

organizowany przez SZS, w którym zdobyliśmy wicemistrzostwo Chorzowa. Sukces ten zmotywował dziewczyny do dalszego trenowania. Po zakończeniu roku szkolnego postanowiłem dalej uczyć podopieczne piłkarskiego rzemiosła. Pierwszym krokiem był udział w Halloween Cup organizowany przez AP „Tygryski” Świętochłowice, w którym zajęliśmy drugie miejsce pokonując drużyny AKS Mikołów i „Gwiazdę” Ruda Śląska i ulegając w finale gospodyniom. Razem z rodzicami postanowiliśmy zorganizować turniej piłkarski o puchar Maciejkowic. Zaprosiliśmy takie drużyny jak: AP „Tygryski” Świętochłowice, UKS „Tygryski” Świętochłowice i AKS Mikołów. Po trudach rywalizacji w turnieju zajęliśmy trzecie miejsce, ustępując „Tygryskom” Świętochłowice. Podczas tych spotkań nawiązała się przyjaźń między naszymi klubami („Tygryskami”). 23 marca 2014 r. zostaliśmy zaproszeni na Ogólnopolski Turniej Kobiet w Świętochłowicach,

na którym nasze dziewczyny były najmłodszymi uczestniczkami. Rywalizowaliśmy w grupie A gdzie znajdowały się takie zespoły jak: AP „Tygryski” Świętochłowice, KS Prądniczanka Kraków, Akademia Piłkarska Wisła Czarny Dunajec, GKS „Gwarek” Ornontowice, KKS Polonia Tychy i LKS Polonia Poraj. Po tym turnieju klub KKS Polonia Tychy zainicjował powstanie Kobiecej Ligi Orlika, w którym także wzięliśmy udział. Liga dzieliła się na 2 grupy: północną i południową. „Gawra” występowała w grupie południowej między innymi z AP „Tygryski” Świętochłowice, KKS Chorzów i KTS Polonia Bytom. Po raz kolejny pozyskaliśmy pieniądze na organizację turnie-

ŹRÓDŁO: NIEBIESCY. PL / RUCH CHORZÓW

ju o Puchar Maciejkowic, na który zaprosiliśmy zaprzyjaźnione AP „Tygryski” Świętochłowice, z którymi prowadziliśmy zacięte spotkania, kolejnymi drużynami były AP Millenium Wojkowice i KTS Polonia Bytom. W turnieju zdobyliśmy upragnione pierwsze miejsce i puchar został w domu. Po tych dwóch latach treningu niektóre zawodniczki aspirują umiejętnościami do gry w drugoligowych klubach. Klub „Gawra” oprócz rywalizacji sportowej z innymi klubami kobiecymi organizuje mecze towarzyskie zawodniczek z ich rodzicami, wspólnie bawiąc się piłką. Nasze plany opierają się na wyszukiwaniu, wspieraniu i szkoleniu młodych talentów w piłce nożnej kobiet. Zapraszamy zainteresowane dziewczyny z rocznika 2000 i młodsze do naszego klubu, tel.: 509-02-11-61

Polonia Bytom rozpoczęła przygotowania do sezonu Od pierwszych dni lipca rozpoczęła przygotowanie do sezonu 2014/2015 Polonia Bytom

Do sztabu szkoleniowego Polonii dołączył Kamil Rakoczy. Na treningu obecna była także grupa testowanych zawodników.

Pierwszy trening poprowadził Jacek Trzeciak, który do swojej dyspozycji miał 26 zawodników. Nieobecni byli – Kamil Zalewski, Adrian Laskowski, Kamil Białkowski, Paweł Odrzywolski, Marcel Ondras oraz Miroslav Barcik, których w barwach bytomskiej Polonii już nie zobaczymy. Z powodu urlopu nieobecni byli także Mateusz Mika oraz Dawid Krzemień.

MATEUSZ SZIP, TRENER

Reklama

Reklama

Pośmiejcie się z nami Wizyta w Zoo: – Tato, dlaczego ta gorylica tak krzywo na nas patrzy?! – Uspokój się synku, to dopiero kasa…

*** W ZOO zwiedzający do dozorcy: – Panie, kiedy będzie pan karmił małpy? – A co, głodny pan?

– Cześć, co robisz? – Gram w motylki – Skąd masz? – A, ściągnąłem sobie z sieci…

*** Wchodzi sadysta do sklepu zoologicznego i pyta sprzedawczynię: – Czy są papużki nierozłączki? – Tak są. – To poproszę jedną.

*** *** Spotyka pająk pająka

W ZOO przed klatką z małpami zatrzymuje się szkolna wycieczka. W pewnym momencie para małp

zaczyna się kochać. Nauczycielka nie może odciągnąć dzieci od klatki, więc idzie po dozorcę i mówi: – Niech pan coś zrobi. Przecież nie wypada, żeby dzieci przyglądały się temu. Może da pan małpom herbatnika? – A pani dla herbatnika przerwałaby w takim momencie?

Bytom Chorzów Siemianowice

Nakład d 15.000 0 egz.

WYDAWCA: KARASOL WYDAWNICTWO

NA PODSTAWIE UMOWY FRANCHIZOWEJ Z EXTRA MEDIA SP. Z O.O. REDAKCJA: UL. BYTKOWSKA 9/2, 41-106 SIEMIANOWICE ŚLĄSKIE REDAKTOR NACZELNY: PIOTR DZIEWIT TEL: +48 693 503 563; 32 2208662 E-MAIL: extra-siemianowice-redakcja@extra-media.pl

Redakcja nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.