Wiadomosci Handlowe II 2012

Page 52

50 | Wiadomości Handlowe 2/2012 (112)

HANDEL

Sklepy w Bobowej i Korzennej uzyskują miesięczną sprzedaż z metra kwadratowego odpowiednio na poziomie 4900 i 5600 zł

Największy franczyzobiorca Delikatesów Centrum, Jerzy Rogala, nie zamierza poprzestać na 29 sklepach

standardy sieci DC, w połączeniu z naszym do‑ świadczeniem, zapewniają wysoki poziom sprze‑ daży – mówi Jerzy Rogala.

Zapiekanki tylko u nich

MARKET ROKU 2012 – KANDYDAT

Market Roku

2012

Wielki biznes z małych sklepów

Dla wielu detalistów osiągniecie miesięcznej sprzedaży z metra kwadratowego powierzchni handlowej na poziomie 2500 zł jest wielkim sukcesem. Tymczasem sklepy Jerzego Rogali mogą pochwalić się wynikami dwukrotnie lepszymi. To handlowe mistrzostwo świata!

K

iedy przed niespełna czterema laty od‑ wiedzaliśmy Jerzego Rogalę w Bobowej koło Nowego Sącza, posiadał on dzie‑ więć sklepów, działających pod szyldem Delikatesy Centrum. Gdy spotkaliśmy się w stycz‑ niu br. uruchomił właśnie 29. placówkę i nie za‑ mierza na tym poprzestać. Firma Rogala stała się więc największym franczyzobiorcą DC. Nie sama liczba sklepów decyduje jednak o szcze‑ gólnej pozycji Jerzego Rogali nie tylko w sieci Delikatesy Centrum, ale chyba w całym polskim handlu detalicznym. Bardzo trudno bowiem zna‑ leźć sklepy spożywcze, które mogłyby pochwalić się podobnymi wynikami sprzedaży. Wystarczy wspomnieć, że zgłoszone do tegorocznej edy‑ cji konkursu Market Roku placówki w Bobowej i Korzennej osiągają obroty z metra kwadratowe‑ go odpowiednio na poziomie 4900 i 5600 zł (!). – Każda z 29 naszych placówek uzyskuje sprzedaż wyższą niż średnia dla całej sieci DC, a wskaźnik ten

Tu nikt nie siedzi – zawsze jest coś do zrobienia…

wcale nie jest niski – wynosi około 2500 zł z metra. Dobre wyniki odnotowywane przez sieć są więc poniekąd także efektem naszej pracy – podkreśla przedsiębiorca.

Na początku była Bobowa Pierwszy sklep, właśnie w Bobowej, Rogala uruchomił w 2000 roku. Akurat ukończył stu‑ dia ekonomiczne i wrócił do rodzinnego mia‑ steczka. Praca w handlu detalicznym nie była mu obca: ojciec miał tradycyjne, ladowe sklepy, zaś matka prowadziła aptekę. Kilka lat wcześniej rodzice rozpoczęli budowę własnego obiektu handlowego w centrum Bobowej. Jerzy Rogala przyznaje, że miał w związku z tym ułatwione zadanie. Musiał jedynie wykończyć prawie go‑ towy budynek, co oznaczało znacząco niższe koszty, niż gdyby miał stawiać go od podstaw. Jednocześnie bieżące koszty funkcjonowania

placówki są dzięki temu o wiele niższe, niż gdyby tę powierzchnię musiał wynajmować. O wyborze Delikatesów Centrum jako franczyzo‑ dawcy zadecydował w dużej mierze przypadek. Sieć ta zgłosiła się jako jedna z pierwszych z go‑ towością udzielenia franczyzy, a pan Jerzy uznał ofertę za korzystną. I tak już pozostało. Wszystkie kolejne sklepy uruchamia pod szyldem DC. Placówka w Bobowej liczy 240 mkw. powierzch‑ ni handlowej i zatrudnia 38 osób. Tygodniowo odwiedza ją ponad 12 000 klientów, co oznacza, że statystyczny mieszkaniec Bobowej bywa tu przynajmniej dwa razy w tygodniu. W systemie komputerowym znajduje się prawie 15 000 in‑ deksów, zaś realnie na półkach znaleźć można około 8000 pozycji. To efekt nieustannego do‑ stosowywania oferty sklepu do rzeczywistych potrzeb klientów.

Wieś niewielka, a klientów 6000 Drugi ze zgłoszonych do konkursu sklepów, w Korzennej, ruszył miesiąc później – w lutym 2001 roku – i jest o ponad połowę mniejszy. Sala sprzedaży ma 120 mkw. I chociaż Korzenna to wieś, tygodniowo sklep odwiedza prawie 6000 klientów. – Uruchamialiśmy te placówki w okresie, gdy konkurencja na tutejszym rynku była jeszcze stosunkowo niewielka. Wyrobiliśmy sobie przez te lata dobrą markę i zachowaliśmy lojalność naszych klientów. Gdy więc pojawiły się sklepy międzynarodowych sieci, my byliśmy już na tyle mocno usadowieni na rynku, że nawet specjalnie tego nie odczuliśmy. A sprzedaż rosła z roku na rok. Oczywiście w przypadku obecnie otwieranych placówek jest już trudniej, jednak

Firma Rogala, jako jedyna w sieci DC, wprowadziła sprzedaż gorących zapiekanek – spotkały się z równie gorącym przyjęciem klientów

Obie placówki zgłoszone do konkursu Market Roku zostały pod koniec 2010 roku zmoderni‑ zowane przy okazji wprowadzania w całej sieci nowej wizualizacji sklepów. Obecnie ich siłą, obok wspomnianej lojalności miejscowych konsumen‑ tów, jest prowadzona w ramach sieci polityka cenowa, połączona z wysoką jakością produk‑ tów świeżych oraz świetną obsługą. W ramach zarządzania cenami z całego asortymentu sklepu wybieranych jest TOP 50 artykułów bardzo wrażli‑ wych cenowo i TOP 1000 nieco mniej wrażliwych. W przypadku tych pozycji stosowane są najniższe marże. Przyjęto założenie, że w przypadku listy TOP 50 produkty muszą mieć najniższą cenę na lokalnym rynku. – Oczywiście mowa o artykułach o charakterze ponadregionalnym. Konieczne są tu bowiem centralne akcje promocyjne, czy gazetki, co jest niemożliwe w odniesieniu do produktów lokalnych – precyzuje Jerzy Rogala. Podobnie, jak w przypadku wszystkich sklepów DC, zaopatrzenie placówek w Bobowej i Korzennej realizowane jest zgodnie z sieciowymi standar‑ dami. Tylko 4 proc. zakupów detalista dokonuje samodzielnie, z tzw. wolnej ręki, reszta dostaw fakturowana jest centralnie. Jerzy Rogala pod‑ kreśla, że nie oznacza to jednak, iż detalista nie ma wpływu na kształt dostaw i funkcjonowanie całej placówki. Jeżeli stwierdzi, że w jego sklepie potrzebny jest określony towar, zgłasza to przed‑ stawicielowi sieci czy kierownikowi regionalnemu. Taka możliwość jest zawarta w aneksie do umo‑ wy franczyzowej. Właściciel sklepów w Bobowej i Korzennej uważa jednak, że oferta produktów proponowana przez centralę jest na tyle szeroka, że daje możliwość dokonania optymalnego dla danej placówki wyboru. – Podejmujemy zresztą także działania niestandardowe, charakterystycz‑ ne tylko dla naszych sklepów, a niekoniecznie dla całej sieci. Jako jedyni wprowadziliśmy np. sprzedaż gorących zapiekanek, które spotkały się z niezwykle życzliwym przyjęciem klientów – podsumowuje Jerzy Rogala. Tekst i zdjęcia Witold Nartowski

Lada mięsno­‑wędliniarska w Bobowej jest wręcz oblegana przez klientów


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.