Wiadomosci Handlowe IV 2011

Page 22

20 | Wiadomości Handlowe 4/2011 (104)

HANDEL Fot. PAP

CENOWY HAPPENING SZEFA PRAWA I SPRAWIEDLIWOŚCI

Najsłynniejszy sklep w Polsce Pokazowe zakupy Jarosława Kaczyńskiego w sklepie na warszawskim Okęciu wyniosły niepozorną placówkę na czołówki gazet i telewizyjnych wiadomości. Symbolem drożyzny stał się obskurny, zaniedbany pawilon, w którym zaopatruje się całe osiedle, bo w okolicy nie ma żadnego innego sklepu.

R

óg ulicy Żwirki i Wigury oraz Hynka, kilka dni po zakupach prezesa PiS. – Sklep Kaczyńskiego? To tam – emerytka, którą spotykam przy kiosku, ożywia się i wskazuje na parterowy budynek na pobliskim skwerku. – Znam dobrze sklepową. Pokazali ją w telewizji – relacjonuje podekscytowana kobieta. Mówi, że nieopodal był inny, większy sklep, ale decyzją władz dzielnicy został zlikwidowany. Od tamtej pory zakupy trzeba robić na skwerku albo jeździć gdzieś dalej, np. do Reala. Obok sklepu stoją trzypiętrowe bloki, po przeciwnej stronie Żwirki i Wigury straszą chaszcze zapuszczonych działek. Choć teoretycznie to reprezentacyjny trakt wiodący na największe w Polsce lotnisko, okolica robi nędzne wrażenie. A już sam pawilon ze spożywczakiem wygląda jak półtora nieszczęścia: obtłuczony tynk, szare od brudu markizy z wyblakłym logo Tyskie, mętne szyby, przez które majaczy ciasne, okratowane wnętrze. Na witrynie stanowcze „Płatności kartą powyżej 20 zł”. Obok vlepka stylizowana na logo Gazety Wyborczej z przewrotnym motto „Myśl samodzielnie”. Przychodzi mi do głowy szalona myśl: może to właśnie przez ową vlepkę niechętny „Wybiórczej” Jarosław Kaczyński wybrał akurat ten sklep na swój zakupowy happening?

Ceny z „koszyka Kaczyńskiego” poznała cała Polska, ale przypomnijmy: chleb – 2,80 zł, dwa kilogramy cukru – 13,20 zł, mąka – 2,90 zł, ziemniaki – 5 zł, dziesięć jaj – 7,10 zł, pierś z kurczaka – 20,60 zł oraz jabłka po 4 zł/kg. W sumie 55,60 zł za kilka drobiazgów, które zmieściły się w dwóch reklamówkach! – Oczywiście moglibyśmy iść do Biedronki, ale to jest jednak sklep dla najbiedniejszych – wyjaśnił Kaczyński, prowokując Donalda Tuska do równie kontrowersyjnej odpowiedzi: – Ja, moja rodzina i znajomi kupujemy w Biedronce. Sprawdzam, czy na skwerku naprawdę jest tak drogo, jak twierdzi Kaczyński. O tyle to trudne, że przy wielu produktach brakuje cenówek, a część

Fot. Anna Krężlewicz

W stołecznym hipermarkecie Auchan „koszyk Kaczyńskiego” kosztuje aż o 43 proc. mniej niż w osiedlowym sklepiku na Okęciu

Za zakupy, które zmieściły się w dwóch małych reklamówkach, Jarosław Kaczyński musiał zapłacić aż 55,60 zł towarów zastawia i tak wąską alejkę. Jeśli chodzi o standardy ekspozycyjne, jest identycznie, jak w dyskoncie, ale drożej. I to o ile drożej: sięgam po 250­‑gramowy słoik kawy instant, marka z segmentu economy. Naklejona na wieczku cena powala: 129,9 zł. Dobrze, że prezes nie wrzucił tego słoika do koszyka, bo rząd Tuska chyba musiałby się podać do dymisji... Załóżmy, że pracownik sklepu po prostu nie w tym miejscu postawił przecinek na cenówce. Omiatam wzrokiem półki. O wizycie prezesa PiS na dziale mięsnym przypomina nieszczęsny filet z kurczaka (przez te ciągłe podwyżki flamaster na sfatygowanej cenówce rozmazał się, ale chyba dalej twardo stoi 19,50 zł za kilogram), jajka, cukier, który – jak odnotowała prasa – po wizycie Kaczyńskiego staniał o złotówkę. Między regałami krzątają się pracownice. Gdy upewniam się, czy to „ten” sklep, kraśnieją z dumy, ale karnie kierują mnie do szefowej. Ta wyraźnie

nie jest zainteresowana rozmową. – Mnóstwo dziennikarzy tu było, wciąż przychodzą, pracować się nie da! Ale wywiadów nie udzielamy – zżyma się. Jak się niebawem okazuje, to matka właściciela sklepu. On sam do dziennikarzy nie wychodzi. – Przez 20 lat prowadzimy ten sklep, a tu taka historia. Niech to wreszcie przycichnie – nie kryje rozżalenia detalistka. Dziennik „Metro” przygotował zestawienie, z którego wynika, że najtańszy w Warszawie jest hipermarket Auchan, w którym za „koszyk Kaczyńskiego” trzeba by zapłacić 31,65 zł, tuż za nim plasuje się Biedronka – 35,70 zł. Na matce właściciela sklepu z Okęcia nie robi to wrażenia: – Ceny mamy takie, jak inni. Zaopatrujemy się w hurtowniach. A na drób i nabiał mamy najniższe marże ze wszystkich w całym sklepie – twierdzi. Przywieźli piwo. Moja rozmówczyni znika na zapleczu przyjąć towar, uznając rozmowę o cenach za zakończoną. (AK)

PIH krytykuje premiera za promowanie Biedronki

Pawilon ze spożywczakiem wygląda jak półtora nieszczęścia: obtłuczony tynk, szare od brudu markizy z wyblakłym logo Tyskie, mętne szyby, przez które majaczy ciasne, okratowane wnętrze REKLAMA

Polska Izba Handlu wydała stanowisko w sprawie promowania niektórych sieci handlowych. Czytamy w nim m.in.: – Z zaskoczeniem i ubolewaniem przyjęliśmy ostatnie wypowiedzi czołowych polskich polityków, w tym Pana Premiera Donalda Tuska, w sposób bezpośredni promujące jedną z sieci dyskontów spożywczych. W ocenie polskich kupców niedopuszczalne jest, aby Szef Rządu i politycy demokratycznego państwa o rozwiniętej gospodarce rynkowej naruszali w ten sposób zasady równego traktowania podmiotów gospodarczych i wolnej konkurencji. Stanowisko PIH poparła również sieć Netto. – Wyrażamy swoje poparcie dla oświadczenia Polskiej Izby Handlu, która zarzuca politykom promowanie w swoich wypowiedziach tylko jednej sieci handlowej, co przyczynia się do rozpowszechniania nieprawdziwej opinii, jakoby była to sieć najtańsza na polskim rynku – czytamy w oświadczeniu Netto. (HUW)


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.