14 V REKLAMA
budownictwo PANORAMA LESZCZYŃSKA17-23.09.2015www.panorama.media.pl
WIĘCEJ INFORMACJI NA PANORAMA.MEDIA.PL ZOBACZ NASZĄ GALERIĘ ZE ZDJĘCIAMI NA PORTALU „PL”
Dzięki nasze VLESZNO. NOWE VPO AUDYCIE KONIEC
O
d 11 września br. obowiązuje w Polsce tzw. ustawa krajobrazowa. To solidna podstawa dla samorządów by mogły tworzyć przepisy estetyzujące naszą przestrzeń publiczną. Dotyczy to ochrony krajobrazu i ładu przestrzennego. Ustawa precyzuje pojęcie reklamy, szyldu, krajobrazu, krajobrazu kulturowego, krajobrazu priorytetowego. Pod lupę samorządowców pójdą choćby reklamy zewnętrzne, które w większości przypadków zwyczajnie szpecą nasze wsie, miasta i drogi. Oczywiście, na konkretne rozwiązania trzeba będzie poczekać kilka miesięcy. Najpierw konieczny jest audyt krajobrazowy, który da realny obraz sytuacji. W Lesznie we współpracy z wydziałem architektury, planowania przestrzennego i budownictwa zajmie się tym zespół do spraw estetyzacji miasta, który został powołany w lipcu br, jeszcze przed wejściem w życie ustawy krajobrazowej. Przewodniczącym zespołu został Rafał Kotomski, a w jego skład weszli przedstawiciele miejskich służb oraz instytucji.
Unia nie dała na w Krzywiniu. Por V Gmina Krzywiń stoi przed największym wyzwaniem inwestycyjnym ostatnich lat – budową oczyszczalni ścieków i kanalizacji sanitarnej. Burmistrz Jacek Nowak po przegranej walce o unijne pieniądze na to ważne i potrzebne przedsięwzięcie zdecydował się na inne rozwiązanie – partnerstwo publiczno-prywatne. Oznacza to, że samorząd wybierze firmę, która ze swoich środków zbuduje oczyszczalnię i kanalizację sanitarną dla miasta i w zamian przez 15 lat będzie czerpać zyski z jej funkcjonowania. Obecnie samorząd jest w przededniu ogłoszenia konkursu na składanie
budownictwo
ZA TYDZIEŃ STRONY FINANSOWE I MEDYCZNE
www.panorama.media.pl17-23.09.2015PANORAMA LESZCZYŃSKA
ustawie krajobrazowej miasta wypięknieją PRZEPISY UREGULUJĄ WYGLĄD PRZESTRZENI PUBLICZNEJ Z NIECHLUJSTWEM REKLAMOWYM Ich pierwsze działania już zakończyły się sukcesem. Interweniowali m.in. w sprawie gigantycznej reklamy piwa na leszczyńskim rynku, zasłaniającej front jednej z kamienic, co przyniosło zamierzony skutek. – Nasze miasto, pod względem chaosu reklamowego nie jest miastem szczególnym, które należałoby wytykać palcami. Są miejsca mniej i bardziej estetyczne. Brzydko z pewnością wygląda deptak, ulica Wolności czy Narutowicza – mówi Rafał Kotomski, rzecznik prasowy leszczyńskiego magistratu i przewodniczący zespołu do spraw estetyzacji miasta. Leszno zamierza wzorować się na tych którzy już przetarli szlaki, choćby na gdańskim urzędzie w którym od 2011 roku istnieje referat do spraw estetyzacji miasta. Gdański referat zajmuje się m.in. kolorystyką i kształtem budynków, ich wysokością czy kolorem dachów, a „dialog, edukacja, współpraca” to trzy filary ich działania. – Na naszych ulicach będzie co robić – przyznaje Rafał Kotomski – Audyt potrwa kilka miesięcy i dopiero po jego zakończeniu
kanalizację adzą sobie sami ofert. Wiadomo już jednak, że złoży ją tylko jedna firma – Drobud S.A. z Jarocina. – Wybór inwestora w partnerstwie publiczno-prywatnym przebiega dwuetapowo. Najpierw wybiera się firmy, które spełniają wymagania formalne. Potem prowadzimy dialog konkurencyjny, podczas którego obie strony wzajemnie się sprawdzają, a na końcu jest składanie ofert – wyjaśnia Jacek Nowak. – W tych dokumentach znajdą się już konkretne wyliczenia, w tym oczekiwane kwoty zwrotów corocznych i wysokość opłaty za metr sześcienny ścieków. Drobud od samego początku jest jedyną firmą zainteresowaną budową kanalizacji i oczyszczalni ścieków w Krzywiniu. Jarocińska przedsiębiorstwo ma na swoim koncie kilka inwestycji związanych z kanalizacją i doświadczenie związane z prowadzeniem oczyszczalni. – Mam świadomość, że tak dużej inwestycji w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego jeszcze w Polsce nie było, ale wierzę w powodzenie inwestycji – dodaje J. Nowak. Władze samorządu Krzywinia wystartowały bowiem jeszcze w 2013 roku w konkursie Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości „Partnerstwo publiczno – prywatne”. Konkurs wygrali, a nagrodą są usługi doradcze ekspertów PARP o wartości 400 tys. zł. – Jeśli Drobud zaproponuje obciążenia finansowe, które gmina i mieszkańcy będą w stanie przyjąć budowa oczyszczalni ścieków i kanalizacji może rozpocząć się w przyszłym roku – dodaje burmistrz. mach
poznamy skalę zjawiska. Wówczas, najpewniej w grudniu, wyposażymy miasto w stosowne narzędzie, czyli konkretną uchwałę, która będzie regulowała także zasady umieszczenia reklam w przestrzeni publicznej i kar za łamanie przepisów. Najgorzej wyglądają miejsca w których każdą reklamę wykonano w zupełnie odmiennej stylistyce. Co można na to poradzić? Sięgnąć do rodzimych rozwiązań z przeszłości lub podejrzeć rozwiązania u naszych zagranicznych sąsiadów. – Pamiętam rydzyński rynek z czasów PRL – u. Na barokowych kamieniczkach znajdowały się reklamy, ale wszystkie bazowały na tym samym liternictwie. Wyglądało to naprawdę dobrze. Z kolei w Kownie ciekawe rozwiązanie podejrzałem na placu ratuszowym. Wszystkie reklamy wystylizowano tam na szyldy z zamierzchłych czasów. Jedna stylistyka, zero pstrokacizny – dodaje Kotomski. W 2013 roku w czasie kiedy prezydent Komorowski kierował ustawę krajobrazową do Sejmu ośrodek badawczy TNS Polska wśród tysiąca Polaków przeprowadził ankiety V REKLAMA
na temat ich stosunku do reklamy w przestrzeni publicznej. Na pytanie czy ważne jest, by w Polsce było ładnie i aby miejscowość w której mieszkają dobrze wyglądała 82% odpowiedziało twierdząco. Około 1/3 Polaków wyraziła opinię, że przestrzeń w naszych miastach i wsiach jest chaotyczna, a niemal połowa chaos dostrzega w otoczeniu polskich dróg. Największą bolączkę w przestrzeni publicznej stanowiły dla badanych śmieci i brud, psie odchody, bazgroły na murach, zrujnowane budynki, nierówne chodniki i brak zieleni. 28% mówiło o chaotycznej zabudowie, 23% o zbyt dużej liczbie samochodów, 18% przeszkadzały dzikie parkingi, a 12% reklamy na ulicy: billboardy, słupy ogłoszeniowe, podświetlane tablice reklamowe. W sprawie reklamy zewnętrznej nie wypowiedziano się jednoznacznie. Niektórzy twierdzili, że może ona ciekawie urozmaicić przestrzeń. Jednocześnie większość podkreślała, że reklamy na polskich ulicach są nieciekawe i na niskim poziomie co bywa nie do zniesienia. Karolina Bodzińska
V REKLAMA
15