MedicalOnline Katalog 2014

Page 1

2014 Wyposażenie placówek medycznych

sprzęt technologie opisy wdrożeń




Z prawdziwą przyjemnością oddajemy w Państwa ręce kolejne wydanie Katalogu Rocznego MedicalOnline na 2014 rok. Jak co roku przedstawiamy w nim przegląd nowoczesnego sprzętu medycznego. Jest on kluczowym warunkiem skutecznego leczenia, a zatem ma wpływ na to, co najcenniejsze w ochronie zdrowia – szybki powrót do zdrowia Pacjentów. Nie sztuką jest wydanie pieniędzy na drogi sprzęt. Prawdziwym wyzwaniem jest zapewnienie wysokiej jakości wyposażenia, które będzie najlepiej dostosowane do potrzeb placówki, a jego wykorzystanie - najbardziej efektywne w codziennej pracy. Zadanie to jest tym trudniejsze, że placówki medyczne zwykle dysponują ograniczonymi zasobami finansowymi.

Joanna Orzeł Redaktor wydania

Jaki sprzęt wybrać i skąd wziąć na niego pieniądze? W niniejszym wydaniu podjęliśmy się próby odpowiedzi na te pytania. Rozważając te dylematy przedstawiamy gotowe rozwiązania – opisy przypadków, które zostały z sukcesem przeprowadzone w konkretnych placówkach. Pokazujemy wdrożenia w różnego rodzaju placówkach – małych i dużych, prywatnych i publicznych – wszystko po to, aby mogli Państwo sami przekonać się o trafności rozwiązania. Jesteśmy przekonani, że w ten sposób ułatwimy Państwu podjęcie właściwych decyzji inwestycyjnych. Joanna Orzeł



Spis treści 08

10

Co na ściany i podłogi, czyli jak dobrze wybrać elementy infrastruktury w placówce medycznej Kompleksowa modernizacja Szpitala Św. Elżbiety w Warszawie

12

Diagnostyka obrazowa - przyszłość pod znakiem cyfrowego sprzętu

20

Blok operacyjny - jak zorganizować, w co wyposażyć?

26

Monitorowanie pacjenta wczoraj i dziś

28

Centralna sterylizatornia – organizacja i wyposażenie

30

Informatyzacja centralnej sterylizatorni Wojewódzkiego Szpitala w Słupsku

32

Gazy medyczne - centralna instalacja gazowa to już standard?

DIAGNOSTYKA OBRAZOWA Nowe inwestycje, możliwość sfinansowania całości lub części zakupów z funduszy samorządowych lub ze środków unijnych, wsparcie producentów sprzętu – te wszystkie czynniki przyczyniają się do coraz lepszej kondycji diagnostyki obrazowej w polskich placówkach.

20

36

Stoły, łóżka, fotele – jak dobrze wybrać specjalistyczne meble medyczne?

40

Nettle SA - bo zarządzanie finansami warto powierzyć profesjonalistom

41

Finansowanie inwestycji w medycynie

Wydawnictwo Passeo ul. Znanieckiego 16/2a 03-980 Warszawa tel. 22 245 08 17, fax: 22 470 23 01 biuro@passeo.pl www.passeo.pl www.medicalonline.pl

12

Redakcja:

Joanna Orzeł

BLOK OPERACYJNY Budowa lub modernizacja bloku operacyjnego to trudna i – nie da się ukryć – jedna z najdroższych inwestycji w szpitalu. Dlatego warto ją dobrze przemyśleć i zaplanować. Jaka będzie najlepsza lokalizacja dla bloku operacyjnego? Czy lepiej modernizować istniejące pomieszczenia czy budować blok od podstaw? Na co warto zwrócić uwagę podczas planowania bloku operacyjnego?

Dział Handlowy: Karol Ambroziak

j.orzel@passeo.pl

k.ambroziak@passeo.pl

Julia Milewska

Projekt layoutu oraz skład DTP: Grzegorz Jaszczyszyn

julia@passeo.pl

grzegorz.jaszczyszyn@gmail.com

Redakcja nie odpowiada za treść materiałów reklamowych. Reprodukcja lub przedruk wyłącznie za pisemną zgodą Wydawcy. ©2013 Copyright by Passeo. Wszelkie prawa zastrzeżone.


SPRZĘT MEDYCZNY NOWY, POWYSTAWOWY, ORAZ REKONDYCJONOWANY (UŻYWANY - OBJĘTY GWARANCJĄ)

• KOMPLEKSOWE WYPOSAŻENIE PLACÓWEK MEDYCZNYCH • REALIZACJA INDYWIDUALNYCH ZAMÓWIEŃ • PROFESJONALNE DORADZTWO • ATRAKCYJNE CENY I WARUNKI ZAKUPU • KOMPLEKSOWE NAPRAWY SERWISOWE

WYŁĄCZNY DYSTRYBUTOR FIRM: WYŁĄCZNY DYSTRYBUTOR FIRM:


Z tego opracowania dowiesz się: • Dlaczego wybór odpowiedniego materiału jest tak ważny dla bezpieczeństwa higienicznego placówki? • O czym pamiętać przy wyborze elementów infrastruktury? • Co lepsze – panele czy ciągła zabudowa? • Do czego wykorzystywana jest stal nierdzewna w placówkach medycznych? • Czym powinny charakteryzować się drzwi medyczne i przeciwradiacyjne?

Co na ściany i podłogi, czyli jak dobrze wybrać elementy infrastruktury w placówce medycznej? Joanna Orzeł

czyszczenia i dezynfekcji, gładkie i łatwo zmywalne powierzchnie, minimalne połączenia w systemach zabudowy, antypoślizgowość, duża wytrzymałość mechaniczna, wbudowane systemy uziemiające. Warto także zwrócić uwagę na materiały hydrofobowe z właściwościami antybakteryjnymi, które dodatkowo zabezpieczają przed zatrzymywaniem i wnikaniem drobnoustrojów.

O czym jeszcze warto pamiętać? Oprócz wspomnianych już wytycznych należy wziąć pod uwagę rozporządzenie Ministra Zdrowia w sprawie wymagań, jakim powinny odpowiadać pod względem fachowym i sanitarnym pomieszczenia zakładu opieki zdrowotnej. W tym dokumencie pojawiają się jeszcze dwie istotne kwestie. Po pierwsze – w pomieszczeniach wymagających częstego mycia i dezynfekcji ściany na całej wysokości powinny być wykonane w sposób zabezpieczający ścianę przed zawilgoceniem. Po drugie – sufity podwieszane w salach o podwyższonym standardzie higienicznym (np. sale zabiegowe, pooperacyjne, porodowe, oddziały anestezjologii i intensywnej terapii) powinny być wykonane w sposób zapewniający szczelność i gładkość powierzchni.

Warto także zastanowić się, czy wybrany materiał pozwoli na utrzymanie wymaganego poziomu aseptyki w konkretnym pomieszczeniu. Pamiętajmy, że materiały podłogowe powinny być antypoślizgowe, odporne na uszkodzenia mechaniczne (ścieranie, obciążenia, wgniatanie), antystatyczne i antybakteryjne. Podczas ich montażu należy zwrócić uwagę na wyoblenie narożników i ostrych krawędzi, obłe powinny być także połączenia między podłogą a ścianami.

Czego unikać? Z pewnością pokrywania ścian i podłóg płytkami ceramicznymi, chociaż takie rozwiązanie wciąż jest dopuszczalne. Dlaczego? Ze względu na duże ryzyko gromadzenia się zanieczyszczeń między płytkami oraz trudnością z ich czyszczeniem. W najbliższej przyszłości mają zmienić się przepisy warunkujące wykorzystanie płytek ceramicznych w placówkach medycznych, a kilka krajów europejskich już zabroniło ich stosowania.

Elementy infrastruktury bloku operacyjnego i oddziału – takie jak pokrycie ścian, podłóg i sufitów – stanowią kluczowy czynnik dla utrzymania wysokiej aseptyki w placówce medycznej. Podpowiadamy, jakich materiałów użyć i na co zwrócić uwagę podczas planowania i montażu. Które rozwiązanie będzie najlepsze: panele, wykładziny, farby medyczne, szkło, a może stal nierdzewna?

Dostępne obecnie na rynku ma-

teriały do zabudowy ścian, sufitów i podłóg zostały zaprojektowane z myślą o specyfice pracy w placówkach medycznych. Warto przede wszystkim pamiętać, że im trwalszy materiał, łatwiejszy w myciu i dezynfekcji, o odpowiednich właściwościach fizycznych i biologicznych, tym dłużej posłuży i tym bardziej ułatwi utrzymanie wysokiego reżimu sanitarnego. Higiena to jedna z priorytetowych kwestii w placówkach opieki zdrowotnej, a jej poziom ma wpływ na jakość leczenia oraz częstotliwość pojawiania się zakażeń szpitalnych. To z kolei pośrednio ma związek z długością pobytu pacjenta w szpitalu oraz z wysokością generowanych kosztów.

Czym kierować się przy wyborze? Najważniejsze właściwości materiałów na ściany i podłogi to przede wszystkim: łatwość

8


Jaka jest alternatywa? Rynek zmierza w kierunku zwartych pokryć ścian – łatwo zmywalnych, z minimalną powierzchnią połączeń, nie gromadzących zanieczyszczeń. Obecnie najczęściej wykorzystuje się systemy zabudowy całych pomieszczeń. Jak pokazuje praktyka, takie rozwiązanie szczególnie dobrze sprawdza się w blokach operacyjnych i w salach zabiegowych. System zwartej zabudowy pozwala na pokrycie jednym materiałem ścian, podłóg i drzwi. W zależności od rodzaju pomieszczenia wykorzystywane są różne materiały: wykładziny, panele, farby medyczne czy warstwy syntetyczne. Stosuje się także kompleksowe systemy zabudowy wykonane z tworzyw sztucznych lub ze stali nierdzewnej.

Systemy zwartej zabudowy – panele, wykładziny, a może stal nierdzewna? Które z tych rozwiązań będzie najlepsze? Trudno jednoznacznie ocenić, każde z nich ma swoje wady i zalety, w dużej mierze zależy to od specyfiki i przeznaczenia pomieszczenia. Do zalet zabudowy panelowej z pewnością można zaliczyć łatwość montażu oraz możliwość „schowania” wszelkich przewodów i instalacji pod panelami. W sytuacji, kiedy potrzebny jest dostęp do instalacji wystarczy zdemontować jeden lub kilka elementów zabudowy bez niszczenia całej ściany. Konstrukcja paneli zwykle pozwala na montaż umywalek, szafek lub półek – wystarczy w projekcie uwzględnić dodatkowe wzmocnienia w tych miejscach. Podobnie z panelami na suficie – można w nie wmontować oświetlenie, klimatyzację oraz elementy wyposażenia. Panele ścienne mogą nawiązywać do obudowy drzwi, okien i okienek rewizyjnych. Łatwo je także zintegrować z wylotami wentylacji, gniazdkami elektrycznymi, głośnikami, negatoskopami itp. Wykładziny montuje się zwykle w postaci dużych fragmentów, co minimalizuje powierzchnię połączeń. Ponadto ich struktura (nieporowate, gładkie, często pokryte warstwą antybakteryjną) znacznie ułatwia utrzymanie wysokiego poziomu higieny w pomieszczeniu. Dzięki temu nie gromadzą zanieczyszczeń, są nienasiąkliwe, odporne na promieniowanie i obojętne chemicznie. Wykładziny mają bardzo szerokie zastosowanie – to nie tylko okładziny ścienne i podłogowe, to także myjnie chirurgiczne, umywalki, stoły laboratoryjne, a nawet stanowiska do pielęgnacji noworodków. Ze względu na łatwość mycia i dezynfekcji, warto także zaplanować wykonanie pokrycia drzwi z tego samego materiału, co ściany. Wykładziny mogą być dodatkowo pokryte warstwą poliuretanu o zwiększonej odporności chemicznej. Dzięki temu wykładziny są trwalsze i odporne na działanie silnych środków dezynfekujących. Wybierając materiał do pokrycia ścian, sufitów i podłóg warto zwrócić uwagę na ich wpływ na aparaturę. Dotyczy to szczególnie pomieszczeń o podwyższonym nadzorze medycznym (np. blok operacyjny, oddział anestezjologii i intensywnej terapii), gdzie nic nie może zakłócać działania sprzętu monitorującego parametry życiowe pacjentów. Z tego względu należy pamiętać o montowaniu materiałów prądoprzewodzących, które mają wbudowane przewodniki (np. miedź). Cały system podłącza się do sieci uziemiającej budynku, co pozwala na odprowadzenie zbędnych ładunków elektrycznych, które mogłyby zakłócić pracę aparatury monitorującej. Stal nierdzewna ma coraz szersze zastosowanie w placówkach medycznych. To nie tylko stojaki, pojemniki, szafy medyczne, regały, pojemniki i stoły. Wykorzystuje się ją coraz częściej do konstrukcji drzwi medycznych oraz jako materiał do zabudowy całych pomieszczeń w systemie panelowym lub ciągłym. Coraz większa popularność stali ma proste uzasadnienie, szczególnie biorąc pod uwagę jej właściwości – wykazuje się dużą trwałością, jest odporna na działanie nawet silnych środków chemicznych i wysokiej temperatury, jest łatwa w utrzymaniu i skutecznie chroni przed rozwojem drobnoustrojów. Placówki medyczne dostrzegły już zalety zabudowy ze stali nierdzewnej i wykorzystują ją np. do wyposażenia myjni chirurgicznych czy centralnych sterylizatorni. W takich lokalizacjach dużą część wyposażenia stanowią elementy ze stali: umywalnie, blaty, ściany, regały, wózki transportowe, meble w magazynach. Ze stali konstruowane są także sterylizatory, zlewy, myjki, a nawet całe przejścia dezynfekcyjne. Warto pomyśleć także nad uzupełnieniem wyposażenia takich pomieszczeń w drzwi pokryte stalą – gwarantuje to wysoki poziom higieniczny, tak ważny szczególnie podczas przygotowania personelu do zabiegów.

Drzwi medyczne i przeciwradiacyjne Dobrym rozwiązaniem jest nawiązanie pokryciem drzwi do materiału na ścianach i podłodze. Znacznie ułatwia to zachowanie czystości w pomieszczeniu. Pokrycie drzwi powinno mieć podobne właściwości do materiałów ściennych – być trwałe, odporne na uszkodzenia mechaniczne, łatwe do mycia i dezynfekcji. Warto zwrócić uwagę na wykończenie drzwi i ich połączenie z materiałem na ścianach i podłodze. To są miejsca, gdzie gromadzą się zanieczyszczenia trudne do usunięcia. Dodatkowo drzwi powinny być lekkie, aby nie utrudniały transportu chorych. Często stosowanym rozwiązaniem są drzwi pokryte stalą nierdzewną mające wewnątrz płytę z odpornego tworzywa. Dzięki temu drzwi są lekkie, ale odporne na chemiczne i fizyczne czynniki, co ma duże znaczenie przy częstym ręcznym otwieraniu. Alternatywą są drzwi automatyczne, otwierane przy pomocy listwy naściennej (czujniki zbliżeniowe, po zbliżeniu karty lub wpisaniu kodu). To nie tylko duża wygoda, ale także zmniejszenie ryzyka przenoszenia drobnoustrojów pomiędzy pomieszczeniami. Drzwi chroniące przed rozprzestrzenianiem się promieniowania są obligatoryjnym elementem wyposażenia pracowni diagnostyki obrazowej. Warto także o nich pomyśleć w innych pomieszczeniach, gdzie wykorzystuje się aparaty emitujące promieniowanie, np. w blokach operacyjnych stosujących urządzenia RTG (np. z ramieniem C lub U) do środoperacyjnego monitorowania stanu pacjenta. Aby mogły pełnić swoją funkcję ochronną, muszą mieć wbudowaną ołowianą warstwę o grubości proporcjonalnej do promieniowania emitowanego w pomieszczeniu. Zewnętrzne warstwy drzwi zwykle wykonane są z lekkich materiałów (np. laminatów), co zmniejsza ich ogólną masę. Ochronne osłony okienne do pracowni radiologicznej powinny mieć podobną konstrukcję co drzwi. W przypadku okien – warstwa ołowiana powinna być wewnątrz szyb. Ale to nie wszystko – należy także zabezpieczyć ściany, podłogi i sufity pomieszczeń znajdujących się w otoczeniu pracowni radiologicznej. Można to zrobić poprzez wyłożenie warstwy z blachy ołowianej lub montaż paneli z warstwą ołowianą wewnątrz – to powinno zabezpieczyć przed przenikaniem promieniowania.

PRODUKCJA | SPRZEDAŻ | EKSPORT

30 lecie działalnosci 1984-2014

Sprzęt medyczny i rehabilitacyjny w w w. i n n o w. c o m . p l BIURO I SALON FIRMOWY Katowice 40-763, ul. Ustrońska 8, Poland 9 tel./fax +48 32 25 26 756 info@innow.com.pl


Kompleksowość to oszczędność czasu, pieniędzy i pełen profesjonalizm od początku prowadzenia inwestycji „Plus dla Ciebie” to nowe rozwiązanie w modernizacji i budowie placówek medycznych. Formed, czołowa firma realizująca kompleksowe inwestycje, oraz producent sprzętu i elementów infrastruktury dla placówek medycznych w Polsce, w maju 2013 roku zrealizowała kolejny kompleksowy projekt – wyposażenie nowo otwartego Szpitala Św. Elżbiety w Warszawie. Łączna wartość realizacji to prawie 4,7 mln zł.

Szpital Św. Elżbiety w Warszawie to pla-

cówka z długą historią – szpital istnieje prawie nieprzerwanie od 1931 roku. W ostatnich latach zdecydowano o gruntownej przebudowie jednostki i otwarciu nowoczesnego prywatnego ośrodka opieki zdrowotnej świadczącego kompleksową opiekę medyczną. Ponowne otwarcie Szpitala Św. Elżbiety zaplanowano na drugą połowę 2013 roku. Jednak już w maju udało się ukończyć prace remontowo-budowlane i ponownie otworzyć placówkę dla pacjentów.

10

W obecnym kształcie w Mokotowskim Centrum Medycznym w ramach przychodni funkcjonuje 14 poradni specjalistycznych, w obrębie szpitala działa 12 oddziałów (140 łóżek), izba przyjęć, laboratorium, nowoczesne pracownie diagnostyki obrazowej, centralna sterylizatornia oraz apteka szpitalna. Aby zmodernizować i dobrze wyposażyć tak dużą i nowoczesną placówkę potrzeba dużego doświadczenia i olbrzymiego nakładu pracy.

„Dzięki współpracy z takimi firmami jak Formed stworzyliśmy jedną z najnowocześniejszych placówek świadczących opiekę medyczną w Polsce” – komentuje Paweł Obermeyer - Prezes Zarządu Szpitala.

Zakres inwestycji Firma Formed zajęła się wyposażeniem m.in.: sal operacyjnych, gabinetów zabiegowych, sal chorych, pomieszczeń socjalnych, administracyjnych i magazynowych. Kompleksowa inwestycja obejmowała wyposażenie w wyroby medyczne i niemedyczne, m.in.: łóżka do intensywnej opieki medycznej, łóżka wybudzeniowe, łóżka szpitalne z szafkami przyłóżkowymi, stoły zabiegowe, wózki transportowe, wózki wielofunkcyjne, lampy zabiegowe, drobny sprzęt medyczny oraz lady recepcyjne, punkty pielęgniarskie, meble ze stali nierdzewnej, meble na stelażu aluminiowym,


Łóżeczko dziecięce SPARROW

Firma Formed jest producentem m.in. łóżeczka szpitalnego SPARROW – jednego z laureatów Złotych Eskulapów MTP. Produkt został doceniony za wysoką funkcjonalność i ergonomię opieki nad dzieckiem. Łóżeczko SPARROW zaprojektowano przede wszystkim z myślą o potrzebach małych pacjentów – jest kolorowe, daje im poczucie bezpieczeństwa i domowej atmosfery. Produkt jest funkcjonalny i wygodny dla personelu, przyjazny dla rodziców i dzieci, wytrzymały i łatwy w czyszczeniu. Łóżeczko SPARROW oparte jest na konstrukcji kolumnowej, z jedno, dwu lub trzy-segmentowym leżem z opuszczanymi barierkami bocznymi. Łatwe w transporcie – wyposażone w 4 koła (2 z nich z blokadą jazdy i obrotu) oraz 4 drążki odbojowe. Posiada możliwość regulacji wysokości leża oraz pozycji Trendelenburga i anty-Trendelenburga.

Łóżeczka dziecięce SPARROW jako element wyposażenia Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego w Bydgoszczy – inwestycji zrealizowanej przez Formed (źródło: www.formed.eu.pl)

biurka, regały, krzesła, szafy, zabudowy kuchenne. „To duża inwestycja, która wymagała od nas zaplanowania wyposażenia jednocześnie dla wielu różnych części placówki – od sal operacyjnych, przez pokoje chorych, po stanowiska recepcyjne i pomieszczenia socjalne. Dzięki szerokiej ofercie naszych produktów oraz ich modułowości, mogliśmy dopasować założenia projektu do potrzeb placówki” – komentuje Dyrektor Operacyjny firmy Formed Pan Dariusz Ciślak.

Jak przebiegał projekt? Inwestycja miała kilka etapów. Pierwszy z nich – najdłuższy i najbardziej wymagający merytorycznie i czasowo – był etap zapoznania się ze specyfiką placówki i trybem pracy personelu, przejrzenia specyfikacji technicznej, planów budowlanych i technologii, określenia potrzeb szpitala w zakresie organizacji poszczególnych pomieszczeń, ich standardu i wyposażenia. Spotkania z inwestorem i personelem medycznym oraz szczegółowe sprawdzenie i weryfikacja technologii pozwoliły określić pełen zakres wymagań co do sprzętu i pozostałego wyposażenia. Kolejnym etapem było przedstawienie inwestorowi kompleksowej oferty na pełne wyposażenie szpitala w wyroby medyczne (np. łóżka szpitalne, materace przeciwodleżynowe, systemy do ogrzewania pacjenta, szafki przyłóżkowe, stoły i fotele zabiegowe, wózki transportowe, wózki anestezjologiczne i zabiegowe, wózki oddziałowe, lampy zabiegowe) i niemedyczne (m.in. meble biurowe i socjalne, lady pielęgniarskie i rejestracyjne, szafy na leki, szafy ubraniowe, regały, leżanki, fotele, krzesła, ławki). Po wstępnym przedstawieniu projektu należało jeszcze raz zweryfikować ilość wyposażenia,

zakres jego funkcjonalności i rozmieszczenie w salach, gabinetach i pokojach administracji. Te ostatecznie naniesione korekty pozwoliły na przygotowanie aranżacji poszczególnych pomieszczeń i ustalenie kolorystyki, a następnie przygotowanie końcowego harmonogramu dostaw i instalacji wszystkich produktów. „Po akceptacji całości projektu przez inwestora przeszliśmy do jego realizacji. Według ustalonego wcześniej harmonogramu dostaw i montażu wyposażyliśmy kolejne pomieszczenia. Dzięki naszemu doświadczeniu prace poszły gładko”– dodaje przedstawiciel Formed-u Pan Dariusz Ciślak. Końcowy etap prac obejmował sprawdzenie poprawności wykonanych prac, odbioru sprzętu oraz przeszkolenie personelu szpitala.

poziomem kreatywności i fachowości. Dostawa wybranego asortymentu, montaż i szkolenie zostały wykonane prawidłowo i terminowo wg. zatwierdzonych harmonogramów” – podsumowuje Prezes Paweł Obermeyer.

„Firma Formed współpracowała z naszą placówką od momentu tworzenia wizualizacji poszczególnych pomieszczeń, w których wykazała się dużym

Formed Sp. z o.o. Sp.k.

jest producentem i oferentem wysokiej jakości sprzętu szpitalnego ze 100% polskim kapitałem. Firma dostarcza kompleksowe specjalistyczne wyposażenie całych placówek medycznych, w tym m.in.: wyposażenie gabinetów zabiegowych i sal operacyjnych, łóżka i szafki szpitalne, stoły: operacyjne, zabiegowe, do badań, zabudowy ze stali nierdzewnej, szkła i paneli HPL. Formed realizuje projekty od etapu planowania, przez pełną realizację, aż po szkolenie personelu i serwisowanie sprzętu. Firma jest laureatem wielu branżowych nagród, w tym m.in.: Acanthus Aureus (Salmed 2012) i Złotych Esculapów MTP (2014) za łóżeczka szpitalne SPARROW. Za swoje wyroby ze stali nierdzewnej Formed otrzymał nominację w konkursie Teraz Polska. Formed posiada także wdrożone systemy zarządzania jakością ISO 9001 oraz ISO 13485. Kontakt: Formed Sp. z o.o. Sp.k. | Al. Legionów 21A | 34-300 Żywiec www.formed.eu.pl | tel.: (+48) 33 819 45 94| formed@formed.eu.pl

11


Z tego opracowania dowiesz się: • Dlaczego warto inwestować w cyfrowy sprzęt do diagnostyki obrazowej? • Co wpływa na jakość diagnostyki rentgenograficznej? • Jak nadążyć za szybkim tempem rozwoju ultrasonografii? • Jakie są parametry dobrego mammografu? • Tomografia komputerowa – co obecnie jest standardem? • Co wpływa na cenę aparatu do rezonansu magnetycznego? • Sprzęt to nie wszystko – o czym warto pamiętać przy organizacji pracowni diagnostyki obrazowej?

Diagnostyka obrazowa

- przyszłość pod znakiem cyfrowego sprzętu Julia Milewska Warto pamiętać, że zakup sprzętu do diagnostyki obrazowej to nie tylko zaspokojenie bieżących potrzeb placówki, ale to przede wszystkim inwestycja na lata. Dlatego wyznaczając parametry sprzętu, uzasadniony jest wybór urządzeń nieco „na wyrost”. Te dostępne obecnie na rynku już dzisiaj znacząco wpływają na wysoką jakość obsługi pacjenta, komfort pracy diagnosty oraz istotnie zwiększają wydajność pracy placówki. Co nowego na rynku urządzeń do diagnostyki obrazowej? Jakie są najnowsze trendy, a co zalicza się już do standardu?

Z roku

na rok widać znaczną poprawę jakości badań obrazowych w Polsce. Nie tylko w publicznych ośrodkach powstają nowe specjalistyczne pracownie, ale widoczny jest intensywny rozwój w prywatnym sektorze usług diagnostyki obrazowej. Nowe inwestycje, możliwość sfinansowania całości lub części zakupów z funduszy samorządowych lub ze środków unijnych, wsparcie producentów sprzętu – te wszystkie czynniki przy-

12

czyniają się do coraz lepszej kondycji diagnostyki obrazowej w polskich placówkach. Organizacja pracowni diagnostyki obrazowej to trudne – i nie da się ukryć – kosztowne wyzwanie. Warto zatem dobrze się do niego przygotować, wybrać sprawdzonego i doświadczonego partnera do współpracy, który nie tylko pomoże w wyborze najlepszego dla danej placówki rozwiązania, ale

także zaplanuje i poprowadzi projekt instalacji sprzętu, a już po uruchomieniu pracowni – zajmie się serwisowaniem urządzeń. Warto poświęcić czas na przygotowanie odpowiedniej specyfikacji technicznej, a za kluczowe kryterium wyboru przyjąć nie tylko cenę, ale także oceniane parametry. Postępowanie według zasady „jakość za cenę” gwarantuje zakup sprzętu spełniającego obecne i przyszłe oczekiwania placówki. Być może oprócz funkcji standardowo wykorzystywanych w placówce warto poszerzyć specyfikację o dodatkowe opcje? Takie postępowanie pozwala na zwiększenie zakresu usług placówki, a więc i wzrost jej konkurencyjności. Dobrze jednak wcześniej zweryfikować, czy taka dodatkowa opcja wpłynie na polepszenie diagnostyki w tej konkretnej placówce, a z drugiej strony – czy będzie opłacalna. Odpowiedzmy sobie na pytania, jak często placówka wykorzysta dodatkową funkcję? Na ile pomoże w diagnostyce pacjentów? Czy


13


wpłynie na organizację i wydajność pracy pracowni? I co nie pozostaje bez znaczenia – czy taki zakup ma ekonomiczne uzasadnienie, jak szybko inwestycja zwróci się i czy ta niestandardowa usługa jest obecnie refundowana lub czy będzie to miało miejsce w niedalekiej przyszłości? Dla każdej placówki wykonującej badania obrazowe zakup nowoczesnego sprzętu to nie tylko dostosowanie wyposażenia do wymogów prawnych i spełnienie warunków kontraktowania, ale to także realna potrzeba rynkowa.

Cyfrowe to standard? Zdecydowanie warto skłaniać się ku rozwiązaniom cyfrowym, które – w porównaniu ze sprzętem analogowym – mają wiele zalet, w tym m.in.: znacznie lepsza jakość zdjęć w porównaniu ze zdjęciami analogowymi, skrócenie czasu badania, eliminacja przymusu organizacji laboratoriów, zakupu klisz i odczynników chemicznych. To przede wszystkim duże korzyści dla pacjenta: znacznie lepsza jakość diagnostyki, zmniejszona dawka promieniowania i eliminacja powtórzeń. Sprzęt cyfrowy to także znaczne ułatwienie i przyspieszenie pracy personelu, a cała dokumentacja medyczna powstaje od razu w formie elektronicznej. Ułatwia to wtórną obróbkę obrazów niezależną od momentu wykonania badania, znacznie ułatwia dystrybucję i archiwizację zdjęć, a nawet umożliwia konsultacje pomiędzy specjalistami z różnych ośrodków lub przesyłanie zdjęć do opisu do dedykowanych placówek.

RTG – jaki aparat wybrać? Cyfryzacja rentgenografii wydaje się być nieunikniona – i słusznie, bo to zupełnie inny standard diagnostyki, lepsze zdjęcia oraz bezpośrednie przetwarzanie obrazów na dane elektroniczne. Co prawda termin obligatoryjnego prowadzenia całej dokumentacji medycznej w formie elektronicznej został odsunięty o kilka lat, jednak już teraz warto pomyśleć nad ucyfrowieniem swojego sprzętu RTG lub nad zakupem cyfrowego aparatu. Koszt takiej inwestycji to średnio od kilkuset tysięcy do nawet ponad 2 mln zł. Chociaż w polskich placówkach wciąż często spotyka się analogowe aparaty RTG, to ta sytuacja zmienia się z roku na rok. Obecnie większość inwestycji to zakup sprzętu w pełni cyfrowego, a rentgenografia cyfrowa (tzw. DR – ang. Digital Radiography) staje się standardem. Dla placówek, które dysponują nowym analogowym sprzętem RTG jest dobre rozwiązanie - mogą one skorzystać z opcji ucyfrowienia, czyli instalacji systemu radiografii pośredniej (tzw. CR – ang. Computed Radiography). Jest to moduł, dzięki któremu analogowe obrazy są przetwarzane na cyfrowe dane. System ucyfrowienia to sporo tańsze rozwiązanie od zakupu w pełni cyfrowego sprzętu. Ponadto pozwala na eliminację stałych kosztów zakupu odczynników i klisz, ich utylizacji, organizacji i utrzymania ciemni oraz okresowego serwisu wywoływarek. Tego typu oszczędności są odczuwalne szczególnie w małych placówkach, gdzie sprzęt jest rzadziej wykorzystywany.

14

Na rynku jest szeroki wybór sprzętu RTG. Na co w takim razie zwrócić uwagę, aby nie przepłacić, a mieć sprzęt dobrej jakości? Na jakie parametry zwrócić uwagę przy wyborze? Należy przede wszystkim przemyśleć kwestię sposobu przetwarzania danych (analogowe czy cyfrowe), zastosowania (radiografia, fluoroskopia), mobilności aparatu (stacjonarny czy mobilny ze stołem, na kolumnie, z ramieniem). Warto także zastanowić się nad liczbą i rodzajem badań wykonywanych w placówce, nad możliwościami finansowymi oraz poszukać możliwości dofinansowania inwestycji. A rozpiętość cenowa jest znaczna. Sprzęt analogowy z systemem ucyfrowienia pośredniego to wydatek rzędu od kilkuset do 800 – 900 tys. zł w zależności od typu aparatu oraz dodatkowych opcji obrazowania. Z kolei aparaty cyfrowe to już większy wydatek – ich ceny zamykają się w przedziale od kilkuset do nawet ponad 2 mln zł. Co ma wpływ na cenę? W sprzęcie analogowym decydujące czynniki to przede wszystkim typ zastosowanej lampy, moc urządzenia, stopień jego automatyzacji oraz liczba i rodzaj dodatkowych funkcji. Z kolei w cyfrowym RTG najważniejszą kwestią jest konfiguracja aparatu (m.in. typ i liczba detektorów) oraz poziom automatyzacji systemu obrazowania. Istotne są także: zakres wykonywanych zabiegów (uniwersalny czy specjalistyczny np. kostno-płucny), sposób montażu (podłogowy, sufitowy), typ generatora, dodatkowe opcje obrazowania (np. moduły pediatryczne). Na rynku dostępne są aparaty różnej wielkości, ze zmienną konfiguracją monitorów (bezpośrednio połączone z aparatem, mocowane na stacji diagnostycznej lub na wysięgniku, podwieszane do sufitu). Nowe typy urządzeń mogą pracować w różnych trybach radiografii cyfrowej i fluoroskopii (także pulsacyjnej), często także są wyposażone w moduły dodatkowe (np. do zabiegów naczyniowych lub gastroenterologicznych). W codziennym użytkowaniu przydatne są opcje ułatwiające prowadzenie sprawnej diagnostyki. Dotyczy to szczególnie oddziałów ratunkowych, urazowych, ortopedycznych i w izbach przyjęć, kiedy trzeba szybko przeprowadzić analizę stanu pacjenta, najlepiej bez jego przenosze-

nia. W takich sytuacjach przydatne są mobilne stacje diagnostyczne umożliwiające wykonywanie zdjęć przy łóżku chorego z zbudowanymi układami dopasowania głowicy do położenia pacjenta. Tego typu sprzęt wyposażony jest zwykle w specjalistyczne oprogramowanie do autopozycjonowania lampy, co dodatkowo przyspiesza badanie. Inne rozwiązanie to urządzenia wykonujące wielkoformatowe zdjęcia rentgenowskie – pozwalają na uzyskanie obrazu całego ciała w czasie krótszym niż 1 minuta. Inna ciekawa opcja to aparaty z ruchomym ramieniem C lub U, dedykowane szczególnie oddziałom ortopedii i chirurgii obrazowej, które pozwalają na stałe monitorowanie stanu pacjenta podczas operacji. Konstrukcja tego typu aparatów pozwala na wykonanie zdjęć na stole operacyjnym, u pacjentów stojących i tych na wózkach. Warunkiem korzystania ze środoperacyjnego monitorowania rentgenowskiego jest posiadanie stołu operacyjnego przenikalnego dla promieniowanie (z tzw. przeziernością).

Szybkie tempo rozwoju ultrasonografii Spośród całego rynku diagnostyki obrazowej ultrasonografia jest jego najszybciej rozwijającą się gałęzią. Poszerza się też zakres zastosowania USG – to już nie tylko radiologia, ginekologia i położnictwo. Badania ultrasonograficzne wykorzystywane są m.in. w takich dziedzinach jak endoskopia, ortopedia czy chirurgia. Pociąga to za sobą zwiększony popyt na badania USG, a pośrednio skutkuje dynamicznym rozwojem technologii stosowanych w aparatach. Skuteczność tej metody opiera się przede wszystkim na doświadczeniu lekarza prowadzącego badanie oraz na jakości i czułości sprzętu. Jeszcze kilka lat temu największym odbiorcą sprzętu diagnostycznego był publiczny sektor opieki zdrowotnej, jednak w ostatnich latach widać coraz większy udział prywatnych placówek. Ich dynamiczny rozwój, a także szeroki dostęp do wielu źródeł finansowania znacznie ułatwiły


15


dostęp do wysokiej jakości sprzętu i popularyzację badań. Wszystkie te czynniki sprawiają, że bardzo szybko zmieniają się standardy technologiczne ultrasonografów. Z roku na rok zmienia się stopień zaawansowania aparatów, widoczne jest polepszenie czułości, dokładności i jakości obrazowania, zwiększa się liczba dodatkowych funkcji, co wpływa na poziom diagnostyki. Z jednej strony producenci koncentrują się na rozwoju technik obrazowania: na zwiększeniu dokładności i czułości obrazowania, poszerzeniu zasięgu głowic, zwiększeniu liczby kanałów, udoskonaleniu układów formowania wiązki czy na przyspieszeniu przetwarzania obrazu. Z drugiej strony widać dynamiczny rozwój systemów informatycznych dedykowanych analizie obrazów z badań USG. Obecnie ultrasonografy pozwalają nie tylko na uzyskanie wysokiej jakości obrazów, ale to już w pełni wyposażone stacje diagnostyczne do analizy, przechowywania i przesyłania danych radiologicznych. Na co w takim razie zwrócić uwagę przy wyborze ultrasonografu? Parametry aparatu najlepiej dobrać do jego przeznaczenia – warto przyjrzeć się dokładniej liczbie i rodzajom głowic, trybów obrazowania oraz dodatkowym (wbudowanym lub dostępnym za dodatkową opłatą) funkcjom sprzętu. Według ekspertów najchętniej kupowane są ultrasonografy do badań ogólnych z dodatkowym wyposażeniem do badań specjalistycznych. Zwykle podstawowym wyposażeniem tego rodzaju aparatów są: uniwersalna głowica do badań powierzchniowych

i naczyniowych, konweksowa głowica brzuszna oraz oprogramowanie dedykowane do ginekologii i urologii. Zakres zastosowania ultrasonografu można łatwo poszerzyć przez doposażenie o dodatkowe moduły – wśród najpopularniejszych wymienia się: kardiologiczne (dodatkowe głowice sektorowe z oprogramowaniem), urologiczne, ginekologiczno-położnicze (np. głowice endokawitalne, głowice 3D/4D). Wybór jest duży – na rynku dostępnych jest ponad 40 typów głowic o różnym przeznaczeniu: laparoskopowe, środoperacyjne, matrycowe, wolumetryczne, z kanałem biopsyjnym. Przed wyborem głowicy warto przyjrzeć się dokładnie zakresowi emitowanych fal. Specjaliści polecają inwestycję w głowice o szerokim zakresie częstotliwości, gdyż jej regulacja pozwala na badanie struktur położonych na różnej głębokości ciała. I tak nowoczesne głowice liniowe powinny generować fale o częstotliwości od 10 do 14 MHz, głowice brzuszne – od 3,5 do 5 MHz, głowice do badań dopochwowych – przynajmniej 6 MHz. Obecnie do najbardziej zaawansowanych technologicznie rozwiązań zalicza się głowice wielorzędowe oraz te o wysokiej rozdzielczości HD. Kolejną kluczową kwestią jest wybór między głowicami generującymi obraz w drugim, trzecim i/lub czwartym wymiarze. Eksperci polecają obrazowanie przynajmniej trójwymiarowe, które można także uzyskać z połączonych głowic 2D. Warunkiem jest jedynie wyposażenie aparatu w specjalne oprogramowanie do tworzenia trójwymiarowych obrazów. Alternatywnie zamiast w oprogramowanie można zainwestować w głowice wolumetryczne 3D/4D, które istotnie zwiększą diagnostyczne możliwości aparatu. Obrazowanie w trzecim i czwartym wymiarze cieszy się coraz większą popularnością, szczególnie w ginekologii. Głowice 3D/4D mają coraz szersze zastosowanie – we wspomnianej już ginekologii, w położnictwie, w onkologii (np. w szczegółowej diagnostyce zmian w piersiach) czy w kardiologii. Metoda ta ma olbrzymie możliwości diagnostyczne np. w rutynowych badaniach ciężarnych – pozwala na dokładną analizę szczegółów anatomicznych płodu oraz wirtualne modelowanie serca płodu na żywo. I co ważne – umożliwia wychwycenie jakichkolwiek nieprawidłowości na bardzo wczesnym etapie. Z kolei w kardiologii obrazowanie 3D/4D pozwala na konstruowanie trójwymiarowego obrazu całego serca w ciągu zaledwie jednego cyklu pracy. Głowice do obrazowania w trzecim i czwartym wymiarze mają także inne zalety – m.in. umożliwiają budowanie wirtualnych obrazów brył objętościowych, które następnie można poddać szczegółowej analizie, np. obracać, obserwować w wielu płaszczyznach lub „ciąć” pod powolnym kątem. Istotnym parametrem podczas wyboru ultrasonografu jest jakość obrazowania, bo to ona decyduje o precyzji badań. Warto kierować się zasadą „jak najwyższa jakość obrazowania w jak najkrótszym czasie”. W większości tych najnowszych ultrasonografów standardem jest tryb obrazowania harmonicznego, także z odwróconym impulsem w technologii inwersji fazy. Specjaliści podkreślają, że wykorzystanie w urządzeniu technologii wielokierunkowego rozchodzenia się fal ultradźwiękowych

16

pozwala na uzyskanie wyraźniejszych obrazów, o lepiej zaznaczonych granicach tkanek. W tych najnowszych generacjach urządzeń dostępne są także różne rodzaje obrazowania dopplerowskiego (color, power, tkankowe, kierunkowe, pulsacyjne), trapezoidalne, tomograficzne, panoramiczne (łączenie obrazów pochodzących z różnych głowic) czy obrazowanie z użyciem kontrastu. Na jakość uzyskanych obrazów mają także wpływ takie funkcje jak: redukcja artefaktów i szumów w czasie rzeczywistym, automatyczny pomiar objętości badanych struktur, automatyczna optymalizacja obrazu czy opcja „wirtualnego skalpela” pozwalająca na cyfrową obróbkę trójwymiarowych obrazów. Wybierając ultrasonograf warto także zwrócić uwagę na: liczbę kanałów przetwarzania obrazów (im więcej, tym lepiej!), liczbę gniazd głowic, opcje dołączenia nowych modułów, tryby zasilania, opcje archiwizacji i przesyłania danych oraz możliwość podłączenia do centralnej sieci informatycznej. A co jeśli trzeba szybko i sprawnie wykonać badanie, a dostęp do dużego stacjonarnego ultrasonografu jest utrudniony lub niemożliwy? Zdarza się to głównie w sytuacji, kiedy stan pacjenta jest na tyle poważny, że standardowe badanie nie jest możliwe, a liczy się czas. Wówczas z pomocą przychodzą małe mobilne aparaty USG, które powstały głównie z myślą o oddziałach ratunkowych i intensywnej terapii. Urządzenia typu „laptop” generują obrazy o porównywalnej jakości do ultrasonografów stacjonarnych. Na co zwrócić uwagę wybierając mały mobilny aparat? Przede wszystkim tego rodzaju sprzęt powinien być wyposażony w przynajmniej 2 głowice z opcją obrazowania harmonicznego i o zakresie pracy co najmniej do 12 MHz. W aparatach mobilnych ważna jest jego wytrzymałość, waga (średnio to od 6 do 8 kg), łatwość przenoszenia, szybkie uruchamianie się, wytrzymała i szybko ładująca się bateria (tu standardem jest praca przez 60-90 min bez zasilania zewnętrznego).

Dobry mammograf, czyli jaki? Przede wszystkim – warto inwestować w cyfrowe rozwiązania – albo w dobrej jakości mammografy analogowe współpracujące ze skanerami CR do pośredniej radiografii cyfrowej albo w urządzenia w pełni zdigitalizowane. Dlaczego? Bo to o wiele lepsza jakość badań i oszczędność czasu, a co za tym idzie – znacznie wyższa skuteczność diagnostyki i profilaktyki raka piersi. Jednak sprzęt cyfrowy to spory wydatek. Ceny systemów do mammografii wahają się w przedziale od 250 tys. do 1 mln zł, przy czym na cenę ma wpływ przede wszystkim zastosowana technologia (analogowy, cyfrowy lub pośrednio ucyfrowiony), a także rodzaj i wyposażenie aparatu. Zdaniem ekspertów przy zakupie nowego aparatu warto od razu inwestować w cyfrowe urządzenie. W sytuacji, gdy placówka dysponuje dobrej jakości mammografem analogowym, a wykonuje stosunkowo niewiele zdjęć, może skorzystać z pośredniego rozwiązania, czyli ucyfrowienia metodą CR. Zestaw do radiografii pośredniej składa się z mammografu analogowego, skanera, kaset i komputerowej konsoli do przetwa-


17


rzania zdjęć – koszt całości to wydatek rzędu od 350 do 500 tys. zł. W zależności od wykonywanych badań, różny jest czas zwrotu inwestycji, jednak średnio to ok. 2-3 lata eksploatacji sprzętu. Cyfrowy sprzęt do mammografii, mimo swojej stosunkowo wysokiej początkowej ceny, pozwala na pewne oszczędności – jest niedrogi w utrzymaniu i w pełni zautomatyzowany. Polecany jest szczególnie placówkom wykonującym dużo zdjęć, gdyż pozwala na skrócenie czasu pojedynczego badania, sprawny obieg, analizę i archiwizację zdjęć, a więc istotnie wpływa na wydajność pracy w placówce. Najnowsze modele aparatów cechują się dużą uniwersalnością zastosowania. Łączą cechy sprzętu do badań przesiewowych, diagnostycznych i procedur biopsyjnych. Najczęściej w skład zestawu wchodzą: wolnostojące stanowiska do badań, zintegrowany z nimi generator wysokiej częstotliwości sterowany procesorem, osłona przed promieniowaniem, pulpit sterowniczy i stacja robocza do akwizycji zdjęć. Mammografy z cyfrowym detektorem (tzw. FFDM – ang. Full Field Digital Mammography) generują wysokiej jakości obrazy w wysokiej rozdzielczości, czytelne, ostre, z dobrym kontrastem, które dodatkowo mogą być poddane dalszej obróbce dzięki dedykowanemu oprogramowaniu. To wszystko umożliwia dostrzeżenie nawet niewielkich zmian w piersiach na początkowym etapie rozwoju choroby, co bezpośrednio wiąże się z szansą na wyleczenie pacjentki. Dobra jakość zdjęć jest zależna od rozdzielczości detektora. W sprzęcie nowej generacji do standardu zalicza się: kontrolę parametrów ekspozycji, automatyczną kalibrację, wewnętrzne testowanie układów, intuicyjny interfejs w języku polskim. Warto dokładnie przyjrzeć się systemom automatycznego doboru dawki w zależności od właściwości badanej piersi. Ważne są także systemy kompresji, czyli automatycznego lub ręcznego ucisku na pierś w czasie badania, które zmniejszają prędkość ruchu płytki dociskowej proporcjonalnie do narastającej siły nacisku na pierś. Nowością są urządzenia z systemami biopsyjnymi, które podczas badania pozwalają na pobranie wycinków tkanki do dalszej diagnostyki lub nawet usunięcie niewielkich ognisk chorobowych. Jeszcze o krok dalej idą technologie do próżniowej biopsji piersi, dzięki którym można uzyskać próbki tkanki wykorzystując obrazowanie stereotakyczne, USG lub MRI. Pozwalają na szybki (trwający do 15 min) i mało inwazyjny zabieg (pacjentka po jego zakończeniu może opuścić gabinet). Systemy biopsyjne można także doposażyć w moduły automatycznej kalibracji i samooczyszczania z dezynfekcją. Producenci sprzętu w ostatnich latach postawili na rozwój specjalistycznego oprogramowania. Dzięki nowoczesnym narzędziom informatycznym cyfrowe obrazy mogą być poddane zaawansowanej analizie graficznej, co ułatwia precyzyjną diagnostykę i opis. Warto zwrócić uwagę na dodatkowe aplikacje dostępne przy wyborze oprogramowania, które np. pozwalają na wyrównanie linii klatki piersiowej w projekcjach lub dostosowują obraz tkanki do ekranu monitora z przeskalowaniem dostępnych projekcji. Pojawiły się także na rynku aplikacje

18

dopasowujące do siebie obrazy nawet o bardzo różnych parametrach. Do zaawansowanych opcji należy tomosynteza, czyli technologia umożliwiająca konstruowanie trójwymiarowego modelu piersi na bazie serii zdjęć wykonanych pod różnym kątem.

Jak nadążyć za tempem rozwoju tomografii? Technologie wykorzystywane w tomografach, a co za tym idzie – także rynek tomografii komputerowej na świecie rozwija się bardzo intensywnie. Zwiększenie precyzji badań, obniżenie dawki emitowanego promieniowania czy rozwój specjalistycznego oprogramowania to tylko niektóre z kierunków, w jakich podąża obrazowanie tomograficzne. Sprzęt, który jeszcze kilka czy kilkanaście lat temu zaliczany był do klasy premium, obecnie staje się standardem. Przykładowo – obecnie najczęściej kupowany sprzęt to tomografy 16-rzędowe, a jeszcze niedawno zaliczano je do najwyższej półki aparatów. Klasę średnią stanowią tomografy 64- lub 16-rzędowe z zaawansowanymi dodatkowymi opcjami do badań z obszaru neurologii, angiologii, pulmonologii, ortopedii czy onkologii. Zdaniem specjalistów w sytuacji, gdy placówka wykonuje stosunkowo niewiele podstawowych badań TK, wystarczający będzie aparat 16-rzędowy z podstawowym wyposażeniem. Przy bardziej zaawansowanych badaniach z zakresu kardiologii i angiologii warto pomyśleć nad inwestycją w sprzęt przynajmniej 64-rzędowy ze specjalistycznymi aplikacjami. Następną kategorię stanowią

średniej klasy (16- i 64-rzędowe) to wydatek w zakresie od 1,5 mln do nawet 3 mln zł. Te najnowocześniejsze 320-rzędowe urządzenia kosztują około 2 mln euro. Cena aparatu w dużej mierze zależy od wyposażenia aparatu, dodatkowych specjalistycznych modułów, dedykowanego oprogramowania oraz liczby konsol. Warto także pamiętać, że długość gwarancji oraz koszt serwisowania sprzętu mogą spowodować podniesienie ceny inwestycji nawet o 25-30%.

Jak dobrze wydać pieniądze na aparat do rezonansu magnetycznego? Wciąż największą inwestycją w obszarze diagnostyki obrazowej jest sprzęt i organizacja pracowni rezonansu magnetycznego. Średni koszt takiej inwestycji to wydatek na poziomie od 3,5 do 5 mln zł. Nie da się ukryć, że koszt jest znaczny, jednak warto pamiętać o olbrzymich możliwościach diagnostycznych MRI – w przypadku niektórych chorób to jedyna dostępna forma badań. Na jakość obrazów przede wszystkim mają wpływ parametry skanera, w tym: amplituda i prędkość narastania gradientów, shimm wyższego rzędu, natężenie pola magnetycznego, liczba i rodzaj cewek. Zdaniem specjalistów obecnie najchętniej kupowane są aparaty o natężeniu pola 1,5 T i zwykle ich możliwości są wystarczające dla placówek wykonujących standardowe badania MRI. W przypadku specjalistycznych badań (kardiologicznych, ortopedycznych, neurologicznych, badań całego ciała) aparat musi być wyposażony w specjalistyczne cewki i dodatkowe

Cyfryzacja rentgenografii wydaje się być nieunikniona – i słusznie, bo to zupełnie inny standard diagnostyki, lepsze zdjęcia oraz bezpośrednie przetwarzanie obrazów na dane elektroniczne. tomografy klasy premium 128+ wykorzystywane przede wszystkim przez placówki naukowe, pozwalające na wykonywanie nawet 100 badań dziennie oraz otwierają przez placówką możliwość prowadzenia badań funkcjonalnych. Na dzień dzisiejszy najbardziej zaawansowany sprzęt stanowią urządzenia 320-rzędowe z czasem akwizycji poniżej pół sekundy, a jeszcze kilka lat temu były to sprzęty 64-rzędowe. Na jakie parametry zwrócić uwagę wybierając tomograf? Co ma wpływ na jakość obrazowania? Najważniejsza jest wspomniana już rzędowość aparatu, czyli liczba warstw obrazu generowana podczas jednego obrotu gantry. Im wyższa rzędowość, tym wydajniejszy tomograf generujący lepszej jakości obrazy. Istotna jest: szybkość obrazowania, czas akwizycji (czyli czas uzyskania jednej warstwy obrazu), wydajność aparatu, która realnie przekłada się na liczbę badań wykonywanych w ciągu dnia, ponadto poziom emitowanej dawki promieniowania oraz obecność systemów do jej redukcji. Na cenę aparatu wpływają przede wszystkim konstrukcja detektora i układu lampa-generator. Aparaty 2-, 4- i 8-rzędowe to inwestycja na poziomie około 1 mln zł, tomografy

moduły. Półkę wyżej stoją aparaty o indukcji pola 3 T z wielokanałowymi układami RF, dzięki czemu urządzenie automatycznie dopasowuje moc, modulację i amplitudę do każdego pacjenta. Na końcową cenę aparatu do rezonansu magnetycznego ma wpływ jeszcze kilka czynników: liczba stacji diagnostycznych, aplikacje kliniczne oraz zaawansowane oprogramowanie, dedykowane do konkretnego rodzaju wykonywanych badań lub/i konkretnych części ciała. Przy wyborze sprzętu MRI warto także zwrócić uwagę na liczbę kanałów odbiorczych, sprawny system gradientów, system akwizycji obrazu. W codziennej pracy istotny jest poziom hałasu emitowanego przez urządzenie oraz wielkość komory wewnątrz gantry. Przyjrzyjmy się także systemom klimatyzacji i chłodzenia, a dla bezpieczeństwa pracy istotne są sprawne mechanizmy odprowadzania oraz awaryjnego ujścia helu.

Koszt samego aparatu to nie wszystko... Organizacja pracowni diagnostyki obrazowej to także przygotowanie pomieszczeń, instalacja ele-


mentów ochrony radiologicznej, diagnostyczne stacje opisowe, specjalistyczne oprogramowanie do analizy obrazów, regularny serwis sprzętu oraz cała infrastruktura informatyczna do przesyłania i gromadzenia danych. Radiologiczna platforma cyfrowa PACS/RIS umożliwia zapis badań obrazowych w formie cyfrowej, ich przesyłanie, opis, archiwizowanie oraz udostępnianie w całej placówce, a nawet poza nią. Nowoczesne systemy RIS znacznie ułatwiają obsługę pacjenta w pracowniach i oddziałach radiologicznych, udostępnianie specjalistom zdjęć do opisów oraz wyników badań diagnostycznych pacjentom poprzez dedykowane panele w Internecie. Placówki ze specjalistycznym oprogramowaniem radiologicznym można połączyć w tzw. węzły teleradiologiczne, które umożliwiają zdalny opis wyników badań i prowadzenie konsultacji ze specjalistami pracującymi w innych placówkach. Także na polskim rynku dostępne są już usługi zdalnego opisu badań obrazowych przez wyspecjalizowane ośrodki. Outsourcing opisu badań to dobre rozwiązanie, szczególnie dla mniejszych placówek, gdyż w ten sposób mają stały dostęp do doświadczonych radiologów i mogą uzyskać opisy badań w trybie 24/7. Z kolei duże placówki mogą oferować usługi opisu zdjęć, co poprawi wydajność ich oddziałów radiologicznych i pozwoli na lepsze wykorzystanie zasobów.

Dynamiczna informatyzacja placówek medycznych oraz ich wyposażenie w nowoczesny cyfrowy sprzęt wymagają systemów do przetwarzania i gromadzenia danych medycznych. Wolumin danych rośnie w bardzo szybkim tempie, dodatkowo – jako że dane medyczne należą do kategorii danych wrażliwych – wymaga specjalnych zabezpieczeń przez nieuprawnionym dostępem. Warto zadbać o system IT, który pozwoli nie tylko na sprawne działanie infrastruktury informatycznej placówki, ale też udostępni miejsce dla olbrzymiego i stale rosnącego zbioru danych tekstowych i obrazowych. Taki uniwersalny system powinien być elastyczny – i co najważniejsze – skalowalny. Dzięki temu będzie możliwa w przyszłości rozbudowa systemu i dołączenie kolejnych modułów oraz licencji dla użytkowników końcowych w zależności od potrzeb placówki. Ważne,

aby miał zdolność integracji danych z różnych systemów pracujących w placówce, m.in. dzięki zgodności z profilami integracji IHE z wykorzystaniem standardów DICOM i HL7. W większości przypadków organizacja pracowni diagnostyki obrazowej pociąga także za sobą obowiązek instalacji elementów ochrony radiologicznej, w tym zabezpieczenie ścian, sufitów, podłóg, montaż specjalistycznych drzwi i osłon okiennych. W celu ochrony sąsiadujących pomieszczeń przed szkodliwym promieniowaniem należy podłogi, ściany i sufity zabezpieczyć ochronną warstwą blachy ołowianej lub panelami z wbudowaną warstwą ołowianą. Podobnie drzwi prowadzące do pracowni powinny mieć wbudowaną warstwę ochronną, a jej grubość powinna być uzależniona od wielkości emitowanej dawki promieniowania. Okna (lub osłony okienne) w pracowni muszą spełniać kilka warunków: posiadać konstrukcyjnie wbudowaną warstwę ołowianą, nie mogą się otwierać oraz nie mogą gromadzić zanieczyszczeń.

Autoryzowany dystrybutor łóżek medycznych firmy Sidhil oraz szaf do przechowywania endoskopów Labcaire firmy PuriCore w Polsce.

Emitowaną dawkę promieniowania można także redukować poprzez instalację dodatkowych modułów w aparatach: przesłon, filtrów promieniowania, automatycznych systemów korekcji dawki i czasu promieniowania w zależności od

gęstości i grubości badanego obszaru ciała. Te rozwiązania są polecane i sprawdzają się szczególnie podczas badań otyłych pacjentów lub w diagnostyce pediatrycznej. Szczególnie w najnowszych modelach można znaleźć wiele rozwiązań, które umożliwiają uzyskanie wysokiej jakości obrazów przy niewielkiej dawce promieniowania. Na wzrost bezpieczeństwa pacjentów i personelu ma wpływ zastosowanie tzw. kratek HTC, czyli systemów do redukcji rozproszonego promieniowania (dodatkowo poprawia to kontrast uzyskanych obrazów, np. RTG). W przypadku tomografii komputerowej w ostatnich latach pojawiło się kilka nowych rozwiązań znacznie redukujących dawki promieniowania, w tym m.in. zaawansowane systemy informatyczne (np. postprocesing obrazów) oraz technologie rekonstruktorów iteracyjnych. Pozwoliły na redukcję emitowanej dawki nawet o 80%.

Medsystems Sp. z o.o. ul. Droga Męczenników Majdanka 74 20-325 Lublin tel. +48 81 584 80 87 tel. kom. +48 535 156 650 info@aukcjamedyczna.pl 19 www.aukcjamedyczna.pl


Z tego opracowania dowiesz się: • Co wziąć pod uwagę podczas planowania bloku operacyjnego? • Czy lepiej budować centralny blok od podstaw czy organizować sale w obrębie już działających oddziałów? • Jak zaplanować rozkład pomieszczeń? • W jaki stół operacyjny i medyczne wyposażyć salę operacyjną?

Blok operacyjny - jak zorganizować, w co wyposażyć? Julia Milewska Budowa lub modernizacja bloku operacyjnego to trudna i – nie da się ukryć – jedna z najdroższych inwestycji w szpitalu. Dlatego warto ją dobrze przemyśleć i zaplanować. Jaka będzie najlepsza lokalizacja dla bloku operacyjnego? Czy lepiej modernizować istniejące pomieszczenia czy budować blok od podstaw? Na co warto zwrócić uwagę podczas planowania bloku operacyjnego?

Na etapie projektowania należy wziąć

pod uwagę wymogi prawne i higieniczne, dogodną lokalizację bloku, rozkład pomieszczeń i ich połączenie z oddziałami, magazynem i centralną sterylizatornią, a także rygorystyczne wymagania pod względem infrastruktury i wyposażenia. Dobre zaplanowanie, a potem umiejętne zarządzanie blokiem operacyjnym ma istotny wpływ na rentowność inwestycji. Z pewnością pomocne będą także nowoczesne systemy umożliwiające centralną koordynację salami operacyjnymi, stworzenie hybrydowych obszarów chirurgicznych lub wielofunkcyjnych sal zabiegowych. Przydatne w codziennej pracy jest także wykorzystanie podwieszanych modułów sufitowych oraz elementów

20

infrastruktury i wyposażenia do lepszej aranżacji przestrzeni roboczej.

Co lepsze – jeden centralny blok operacyjny czy pojedyncze sale na oddziałach? Opcji jest kilka – nowy budynek lub osobna kondygnacja (lub jej część) z przeznaczeniem na zbiorczy blok operacyjny, modernizacja już istniejących pomieszczeń i infrastruktury oraz ich dopasowanie do obowiązujących wymogów lub adaptacja/stworzenie od podstaw sal zabiegowych w obrębie działających jednostek. Które z tych rozwiązań jest najlepsze? To zależy przede

wszystkim od tego, czy mamy do czynienia z nową lub dopiero planowaną placówką, od specyfiki jednostki, od jej zakresu działalności i liczby wykonywanych zabiegów, od warunków technicznych i dostępnej powierzchni. Warto także zastanowić się nad planami rozwoju działalności placówki w przyszłości. Zdaniem ekspertów najlepszą i najtańszą opcją dla szpitala jest budowa nowoczesnego centralnego bloku operacyjnego. Dlaczego? Bo takie rozwiązanie ułatwia spełnienie wymogów prawnych i pozwala na centralizację elementów infrastruktury wentylacyjno-klimatyzacyjnej, instalacji gazów medycznych, przyłączy elektrycznych, ułatwia organizację traktów „czystych” i „brudnych” oraz połączenie z centralną sterylizatornią. W przypadku osobnych bloków operacyjnych w oddziałach należy za każdym razem liczyć się z organizacją dodatkowych pomieszczeń funkcyjnych, które w zbiorczych blokach są wspólne dla wszystkich sal. Większe koszty wiążą się także z powielaniem elementów wyposażenia i sprzętu oraz – co ma istotny wpływ na stałe koszty placówki – z dodatkowymi etatami dla personelu operacyjnego i pomocniczego. Nowy centralny blok operacyjny ma


ALVO Medical jest dumnym partnerem konferencji:

STÓŁ: ALVO SERENADA-C dla optymalnych wyników obrazowania śródoperacyjnego

INTEGRA: ALVO INTEGRA zaawansowane zarządzanie obrazem medycznym

... od ponad 20 lat z pasją wyposażamy sale operacyjne i produkujemy wyroby medyczne dla szpitali na całym świecie. Stoły operacyjne, lampy operacyjne, myjnie chirurgiczne, drzwi, przeszklenia, designerskie panele szklane, wózki i meble medyczne. Dziekujemy za zaufanie!

www.alvo.pl

ALVO Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Sp. k. ul. Południowa 21 A, 64 - 030 Śmigiel, Polska tel. +48 65 518 98 49, fax +48 65 518 98 56

21


jeszcze jedną zaletę – znacznie ułatwia wdrożenie nowoczesnych technologii medycznych, centralnej instalacji gazów medycznych lub zintegrowanych systemów zarządzania salami zabiegowymi.

Lokalizacja i rozkład pomieszczeń Decydując się na budowę nowego centralnego bloku operacyjnego należy przede wszystkim przeanalizować drogi komunikacyjne w szpitalu. Dobra lokalizacja bloku powinna ułatwiać dostęp z większości oddziałów szpitalnych, radiologii i z gabinetów diagnostycznych. Warto mieć także na uwadze bliskość OIOM-u, szpitalnego oddziału ratunkowego oraz sprawne połączenie (np. komunikacyjne ciągi windowe) z centralną sterylizatornią i laboratorium. Wymogi prawne i architektoniczno-budowlane dla bloków operacyjnych dotyczą przede wszystkim: rozdzielenia traktów „czystych” od „brudnych”, systemów wentylacji, klimatyzacji i zasilania w energię elektryczną, wykończenia ścian i podłóg oraz nadzoru i sterowania salami operacyjnymi. Obecnie standardem jest przynajmniej jedna sala operacyjna przypadająca na około 25-30 łóżek z oddziałów zabiegowych. W praktyce na bloku zwykle projektuje się co najmniej po jednej sali specjalistycznej, a w przypadku dużych zintegrowanych bloków operacyjnych przynajmniej jedna sala powinna być przeznaczona do zabiegów wysokoseptycznych, kardio- i neurochirurgicznych. Na oddziale ratunkowym co najmniej jedną salę należy dostosować do złożonych operacji, także tych bezpośrednio ratujących życie. Najważniejszą zasadą organizacji bloku operacyjnego jest jego podzielenie na część„czystą” i „brudną”. Każda z sal zabiegowych musi mieć bezpośrednie połączenie z częścią „brudną” przy zachowaniu ruchu jednokierunkowego. Część „czystą” bloku operacyjnego stanowią: sale operacyjne, pomieszczenia przygotowawcze osobno dla lekarzy i dla pacjentów oraz pooperacyjne sale wybudzeniowe. Z części „czystej” do „brudnej” muszą prowadzić jednokierunkowe śluzy. W części „brudnej” należy zaplanować pomieszczenia do czyszczenia blatów operacyjnych i medycznych mebli pomocniczych, odbywa się tam także wstępne mycie narzędzi i odzieży operacyjnej. Dodatkowo przy głównych ciągach komunikacyjnych bloku należy zaplanować pomieszczenia pomocnicze: śluzy (osobno dla pacjentów, personelu, magazynowe), pokoje socjalne oraz pomieszczenia nadzoru nad infrastrukturą

Lampa EMALED 560

techniczną. Ciągi komunikacyjne„czyste”i „brudne” nie mogą ze sobą krzyżować się. Wyjątkiem jest dopuszczenie opcji transportu brudnego sprzętu i narzędzi tą samą drogą co materiał sterylny, ale pod warunkiem zastosowania szczelnych opakowań transportowych. Zasada jednokierunkowego ruchu odnosi się także do komunikacji z magazynem i centralną sterylizatornią. Zaleca się w tym przypadku zaplanowanie osobnych ciągów windowych dla materiałów „czystych” i „brudnych”.

Stół operacyjny - podstawa wyposażenia każdej sali Na rynku dostępnych jest wiele modeli stołów, istnieje także możliwość uzupełnienia ich o dodatkowe funkcje. Dlatego wybierając stół operacyjny, warto przede wszystkim dopasować go do rodzaju zabiegów, do których jest przeznaczony. Wśród dostępnych modeli widać dwa podstawowe rodzaje. Z jednej strony można wybierać wśród szerokiej gamy wielofunkcyjnego i uniwersalnego sprzętu, z drugiej – stoły wysoko specjalistyczne ściśle dopasowane do specyfiki zabiegów. Poziom skomplikowania stołu oraz obecność dodatkowych modułów wpływa na klasę oraz przydatność stołu, ma też jednak odbicie w cenie. Najtańsze modele są

jest najnowszym rozwiązaniem w rodzinie lamp operacyjnych. Średnica czaszy to 61 cm, natężenie światła 160,000 lx jest to jedna z najmniejszych i najjaśniejszych lamp operacyjnych w tej kategorii. Zastosowanie najnowszej technologii LED daje: znikomą ilość wytwarzanego ciepła, jedną z najdłuższych żywotności diod, oszczędność energii, wysoki poziom bezpieczeństwa. To wszystko sprawia, że Lampy EMALED gwarantują długą i oszczędną pracę przy zachowaniu najwyższej jakości. www.praiston.pl

22

dostępne już za kwotę rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych. Najdroższe stoły z wyższej półki z dodatkowymi funkcjami i przystawkami to wydatek rzędu nawet ponad miliona złotych. Nowoczesny stół średniej klasy to inwestycja na poziomie około 200-300 tys. zł. Dobrym rozwiązaniem jest zakup bazowego stołu i stopniowe doposażanie go w specjalistyczne moduły. Na jakie parametry zwrócić uwagę przed zakupem? Podstawową kwestią jest liczba segmentów, z których składa się stół. Obecnie najczęściej wybierane są te z 5, 6 lub 8 segmentami. Istotne jest także łatwość ich montażu, ustawienia i zablokowania w konkretnej pozycji. Zasada jest prosta – im bardziej rozbudowany stół, tym łatwiej dopasować pozycję pacjenta do specyfiki zabiegu. Ponadto warto zwrócić uwagę na konstrukcję stołu. Jak pokazuje praktyka – dobrze sprawdzają się stoły operacyjne o konstrukcji nośnej wykonanej ze stali kwasoodpornej i nierdzewnej z wygodnym panelem przyłączeniowym. Pozwala on na szybkie odłączenie blatu od stołu i transport pacjenta bez potrzeby przenoszenia go. Stoły z systemem wymiennych blatów cieszą się coraz większą popularnością. I nic w tym dziwnego – są łatwe w obsłudze, wygodne, pozwalają na oszczędność czasu poprzez minimalizację przerw pomiędzy zabiegami. I co najważniejsze – umożliwiają przygotowanie pacjenta, znieczulenie, przeprowadzenie operacji oraz pobyt na sali pooperacyjnej na tym samym blacie. Jeśli zdecydujemy się na wersję mobilną stołu, warto przyjrzeć się właśnie panelom przyłączeniowym pozwalającym na transport blatów na specjalnych wózkach, ale także opcji centralnej blokady kół oraz regulacji blokad (także za pomocą pilota). Przydatną funkcją – zwłaszcza w ortopedii i chirurgii – jest tzw. przezierność stołu, czyli jego przystosowanie do środoperacyjnego monitorowania stanu pacjenta (np. przy wykorzystaniu aparatu RTG) podczas operacji. Na komfort i bezpieczeństwo higieniczne ma wpływ


WIBO-BT Monika Bober-Kuchta

ul. Kolejowa 20, 13-124 Kozłowo, tel. 89 626 75 09 Dz. Handlowy tel./fax 89 626 75 00, 89 626 7623 76 e-mail: poczta@wibo-bt.com.pl, www.wibo-bt.com.pl


jakość oraz konstrukcja materaców. Powinny one być bezszwowe, matowe, antystatyczne, z trwałą tapicerką łatwą do czyszczenia, odporną na działanie środków dezynfekujących. Ważnym parametrem jest rodzaj napędu wykorzystywanego do ustawienia pozycji stołu i jego poszczególnych części. Obecnie odchodzi się już od regulacji stołów wymagających siły fizycznej, czyli od napędów mechanicznych i hydraulicznych. Znacznie wygodniejsze są stoły z regulacją elektromechaniczną lub elektrohydrauliczną, wyposażone w sterowniki. Pozwalają one na precyzyjne ustawienie wysokości i przechyłów poszczególnych segmentów za pomocą pilota lub poprzez zdalne sterowanie. Warto dokładnie przyjrzeć się możliwościom w zakresie regulacji poszczególnych segmentów: wysokości, przechyłów bocznych i wzdłużnych, przechyłów Trendelenburga i anty-Trendelenburga, regulacji przesuwu wzdłużnego blatu, nachylenia oparcia pleców i podnóżków itp. Sprawdźmy także jakie regulacje dostępne są z pilota, np. pozycje flex i reflex, możliwość wypiętrzania ławeczki nerkowej.

Dobry monitor medyczny do sali operacyjnej - czyli jaki? Wysokiej jakości monitor czy kardiomonitor medyczny znacząco wpływa na jakość diagnostyki i leczenia pacjentów. To także duże ułatwienie i wygoda dla personelu. Monitory wykorzystywane na

W przypadku monitorów do sal operacyjnych ważna jest także jakość widzenia z różnej odległości i pod różnym kątem. Dlatego warto zadbać o to, aby monitor posiadał szeroki kąt widzenia oraz jak najmniejsze przesunięcie odcieni. Istotne, aby monitor medyczny posiadał odpowiednie certyfikaty dla wyrobów medycznych, pozwalające na pracę w placówce medycznej, w tym na bloku operacyjnym (np. /93/42/EEC) oraz podlegał kalibracji zgodnie ze standardem DICOM. Nieco uproszczoną wersję monitorów medycznych na sale operacyjne stanowią stacje przeglądowe. To urządzenia pełniące funkcje negatoskopów, ale dla obrazów zapisanych w wersji cyfrowej. Kluczowe parametry techniczne stacji

Na etapie projektowania należy wziąć pod uwagę wymogi prawne i higieniczne, dogodną lokalizację bloku, rozkład pomieszczeń i ich połączenie z oddziałami, magazynem i centralną sterylizatornią, a także rygorystyczne wymagania pod względem infrastruktury i wyposażenia. Dobre zaplanowanie, a potem umiejętne zarządzanie blokiem operacyjnym ma istotny wpływ na rentowność inwestycji. salach operacyjnych powinny nie tylko umożliwiać szybkie i czytelne monitorowanie parametrów życiowych pacjentów, ale także pozwalać na sprawne przeglądanie wyników badań. Zacznijmy od wielkości monitora i jego konfiguracji panelowej. W przypadku sal operacyjnych często korzysta się z wielkoformatowych monitorów (dochodzących wielkością nawet do 50-60”) z kilkoma lub kilkunastoma panelami. W tych przypadkach można mówić o niewielkich stacjach diagnostycznych, dzięki którym można jednocześnie przeglądać zdjęcia z różnych nośników (płyta CD/DVD, dyski zewnętrzne, nośniki danych przyłączane do gniazd USB, sieć szpitalna), uzyskanych w różnych badaniach (np. TK, RTG, MRI). Ważna jest także rozdzielczość monitora (najlepiej 4 lub 8 megapikseli) oraz skala koloru (np. 10-bitowa). Te dwa parametry mają wpływ na jakość wyświetlanych obrazów. Im lepsza rozdzielczość, tym dokładniejszą i bardziej szczegółową analizę zdjęć można przeprowadzić.

24

przeglądowych to przede wszystkim: jakość wyświetlanego obrazu, możliwość pobierania obrazów z różnych źródeł, opcja podłączenia klawiatury medycznej, prostota obsługi, łatwość mycia i dezynfekcji oraz sposób zamocowania (w zabudowie ściennej, zawieszenie sufitowe lub wersja mobilna na statywie). Na które cechy kardiomonitorów zwrócić uwagę przed zakupem? Najnowocześniejsze modele kardiomonitorów można porównać do rozbudowanych systemów diagnostycznych pozwalających na wielopoziomowy nadzór nad stanem i bezpieczeństwem pacjenta. Najważniejsze cechy kardiomonitora to m.in.: jego dokładność, zakres monitorowanych parametrów, wysoka czujność, rozbudowane systemy alarmowe, a przede wszystkim prezentowanie pomiarów i komunikatów w przejrzysty i czytelny sposób.Na rynku dostępne są modele kardiomonitorów różniące się liczbą i rodzajem monitorowanych parametrów, zakresem analizy stanu chorego, liczbą

i typem odprowadzeń oraz dodatkowymi opcjami poszerzającymi możliwości sprzętu. Do standardu należy wyposażenie kardiomonitora w funkcje pomiaru: EKG/HR, SpO2, IBP, respiracji, EtCO2 (różne tryby), temperatury, a niektóre także w opcje pomiaru ICO w różnej konfiguracji. Najczęściej spotyka się 3 odprowadzenia EKG (3 kanały z analizą odcinka ST), jednak opcjonalnie można doposażyć sprzęt do 5 lub 10 odprowadzeń, co daje odpowiednio 7 lub 12 kanałów. Te nowsze modele pozwalają na zapis fragmentów EKG i wykrywają nawet 13 rodzajów arytmii. Przydatnymi opcjami są: wyposażenie kardiomonitora w możliwość ustawienia granicznych wartości dla monitorowanych parametrów, zapis danych z pomiarów i trendów graficznych (pamięć do 7 dni) oraz wyliczanie dawek leków dla konkretnego chorego. Najnowsze typy urządzeń mają często wbudowane łącze do sieci szpitalnej, gniazdo do podłączenia drukarki, czytnik kart SD (co znacznie ułatwia aktualizację oprogramowania i serwis sprzętu).

Stół operacyjny OM-8P

wykonany ze stali nierdzewnej. Blat stołu wykonany jest z materiału PU przeziernego dla promieni RTG. Regulacja elektryczna stołu umożliwia: regulację wysokości, przesuw wzdłużny, pozycje Trandelenburga i anty-Trandelenburga, przechył boczny. Regulacja mechaniczna: umożliwia regulację ławeczki nerkowej, regulacja oparcia pleców i wiele innych. Możliwość zastosowania przystawki ortopedycznej. Producent: Üzümcü - kompleksowe wyposażenie sal operacyjnych. www.praiston.pl


Zakład Techniki Medycznej Sp.z o.o. Autoryzowany przedstawiciel na terenie Polski marki GOLEM , SONICAID, OPTOMIC www.medicorpol.com.pl

Kompleksowe wyposażenie dla ginekologii

Fotele Ginekologiczno-urologiczne do badań i zabiegów

Kardiotokografy KTG

Kolposkopy

Kompleksowe wyposażenie dla laryngologii Unit Laryngologiczny

Fotele Laryngologiczne

Fotele Laryngologiczne

www.medicorpol.com.pl | biuro@medicorpol.com.pl sekretariat tel: 42 683 38 33; biuro handlowe 42 681 54 89 lub 42 683 38 15 wew 117, 107,122; Fax: 42 640 27 41

25


Monitorowanie pacjenta wczoraj i dziś Przed współczesną medycyną stawiane są coraz to nowsze i trudniejsze wyzwania. Producenci sprzętu medycznego prześcigają się we wdrażaniu nowoczesnych i skomplikowanych rozwiązań. Często skupiają się na monitorowaniu dodatkowych (klinicznie niezbyt istotnych) parametrów lub zwiększaniu oferowanych zakresów pomiarowych, bez analizy procesów oraz sposobu pracy na OIT i sali operacyjnej, bez wiedzy, co lekarzowi jest potrzebne przy pacjencie, a co wygodniej jest zrobić na przykład w pokoju lekarskim. Umyka gdzieś pojęcie ergonomii rozwiązań, a przecież chodzi tu o to, aby zestaw urządzeń otaczających pacjenta nie zmuszał do zastanawiania się nad jego obsługą, lecz ułatwiał pracę personelowi medycznemu, maksymalizując jednocześnie czas, który może być poświęcony na opiekę nad pacjentem. Zarówno przy łóżku, jak i w czasie transportu.

Przez

wiele lat filozofia monitorowania pacjenta w czasie transportu szła równolegle z koncepcją wentylacji. Wraz z respiratorami transportowymi stosowano dedykowane monitory transportowe. Implikowało to długie procedury przygotowania, obejmujące sprawdzenie poziomu naładowania akumulatorów, odłączenie czujników z monitora stacjonarnego i podłączenie ich do monitora transportowego. Postrzegany jako urządzenie dodatkowe monitor transportowy oferował pomiar jedynie podstawowych parametrów, w znacznym stopniu ograniczając obraz stanu chorego.

26

Dzisiaj ciągłe monitorowanie i dokumentowanie funkcji życiowych leży we wspólnym interesie pacjenta i personelu medycznego. Dokładny obraz stanu chorego w każdej minucie hospitalizacji pozwala lekarzom na prowadzenie terapii w oparciu o kompletną wiedzę, a pełna dokumentacja bez luk w czasie ułatwia obronę na wypadek postępowania sądowego. Odpowiednio skonfigurowany system umożliwia automatyzację oceny jakości leczenia i staje się narzędziem służącym do optymalizacji pracy oddziału. Monitor pacjenta z urządzenia mierzącego jedynie parametry życiowe pacjenta zmienia się w centrum skupiające wszystkie dostęp-

ne w sieci szpitalnej informacje o jego stanie: zdjęcia radiologiczne, wyniki badań laboratoryjnych, elektroniczną kartę chorobową oraz informacje o jego aktualnej i wcześniejszych hospitalizacjach, a także parametry mierzone z pozostałych urządzeń medycznych pracujących na stanowisku pacjenta. To wszystko pozwala na podejmowanie bardziej świadomych decyzji o dalszym leczeniu.

Infinity Acute Care System – dane w miejscu, gdzie są potrzebne Analizując procesy pracy oddziałów najbardziej związanych z intensywną opieką nad pacjentem, Dräger zupełnie od podstaw zaprojektował nowy system o nazwie Infinity Acute Care System (IACS). System został stworzony w oparciu o następujące wytyczne: • minimalizacja czasu potrzebnego na obsługę urządzeń medycznych, • nieprzerwane monitorowanie parametrów życiowych pacjenta i ich automatyczna dokumentacja, ze szczególnym zwróceniem uwagi na problemy związane z transportem pacjenta, • dostęp do pełnej informacji klinicznej o stanie pacjenta, bezpośrednio przy jego łóżku, na dużym czytelnym ekranie, • centralne monitorowanie i bezpieczne udostępnienie informacji o pacjencie przez sieć szpitala oraz Internet.


Następujące przykłady dowodzą, że udało się stworzyć system spełniający wszystkie założenia. Rozpoczęcie monitorowania nowego pacjenta wraz ze wstępnym, automatycznym ustawieniem granic alarmowych wszystkich monitorowanych parametrów wymaga trzech naciśnięć palcem na ekranie dotykowym monitora pacjenta. Wprowadzenie danych demograficznych może być w pełni zautomatyzowane, dzięki połączeniu systemu monitorowania ze szpitalnym systemem informacyjnym (ang. Hospital Information System - HIS). W systemie IACS dane pacjenta podążają za nim w jego wędrówce przez oddziały szpitala, przy zachowaniu pełnej automatyzacji ich przekazywania ze stanowiska na stanowisko. Podczas transportu pacjenta np. z OIT na salę operacyjną, wszystkie jego dane demograficzne i parametry życiowe są na bieżąco wyświetlane na ekranie modułu transportowego, a także w systemie centralnego monitorowania – dzięki wykorzystaniu standardowej szpitalnej sieci bezprzewodowej, zabezpieczonej protokołem WPA2. Po zakończeniu transportu dane zostają automatycznie uzupełnione w monitorze na nowym stanowisku, zachowując pełną ciągłość trendów i zdarzeń z ostatnich 96 godzin, zarówno sprzed, z czasu trwania jak i tych zapisanych po transporcie. Dane zapisywane w systemie elektronicznej dokumentacji również zostaną automatycznie uzupełnione, a sposób prowadzenia dokumentacji dopasuje się do wymagań nowego stanowiska, bez konieczności działań ze strony użytkownika. Jedyną czynnością, jaką musi wykonać personel, jest podłączenie na nowym stanowisku małego, ergonomicznego, wyposażonego w 6-calowy ekran dotykowy modułu, który towarzyszył pacjentowi w drodze na to stanowisko, bez konieczności przełączania jakichkolwiek przewodów czy czujników pomiarowych. Dopełnieniem idei prostoty obsługi całego systemu IACS jest zachowanie spójnego interfejsu użytkownika pomiędzy podstawowymi urządzeniami związanymi z intensywną terapią, takimi jak: respirator, aparat do znieczulania, kardiomonitor czy centrala monitorująca, co bezpośrednio prowadzi do ograniczenia błędów związanych z obsługą sprzętu i podnosi komfort pracy.

Nowoczesny system monitorowania w nowoczesnym szpitalu W praktyce często zauważa się, że o wyposażeniu stanowiska intensywnej terapii, boksu SOR czy sali operacyjnej, decydują jedynie literalne wymogi stawiane przez ustawodawcę. Brakuje systemowego podejścia do pracy tych niezwykle ważnych stanowisk. Jedną z pierwszych placówek prezentujących holistyczne podejście do koncepcji pracy całej jednostki jest Szpital Uniwersytecki nr 1 w Bydgoszczy, gdzie w ubiegłym roku powstał kompleks Szpitalnego Oddziału Ratunkowego oraz Zespołu Sal Operacyjnych z Oddziałem Anestezjologii i Intensywnej Terapii Medycznej. Nowy budynek powstał w latach 2010 – 2013 i obejmuje 8000 m2 rozmieszczone na 4 piętrach oraz lądowisko dla

helikopterów ratunkowych umiejscowione na dachu kompleksu. Dzięki zastosowaniu ujednoliconego systemu IACS, w całym budynku szpitala możliwe stało się nieprzerwane monitorowanie wszystkich wymaganych parametrów życiowych pacjenta, już od momentu przyjęcia na oddziale ratunkowym. Mierzone parametry zapisywane są w pamięci monitora i przenoszone razem z danymi demograficznymi pacjenta, trendami oraz informacjami o zdarzeniach alarmowych, wszędzie tam, gdzie znajdzie się pacjent: czy to bezpośrednio na salę operacyjną, a dalej na oddział wybudzeniowy, czy też na oddział intensywnej terapii. Dzięki takiemu systemowi personel medyczny może w każdej chwili sprawdzić całą historię hospitalizacji. Mając na uwadze zapisy ustawy o systemie informacji w ochronie zdrowia, a w szczególności konieczność prowadzenia dokumentacji medycznej w formie elektronicznej, Zamawiający zdecydował się na wdrożenie klinicznego systemu informacyjnego (z ang. Clinical Information System - CIS), jakim jest system Infinity Innovian firmy Dräger. Wszystkie parametry mierzone: zarówno przez kardiomonitory, jak i respiratory, aparaty do znieczulania, a także dane z pomp infuzyjnych są automatycznie zapisywane w bazodanowym systemie dokumentacji medycznej. Ponadto system Innovian jest dwukierunkowo połączony z autorskim, szpitalnym systemem informacyjnym OpenCare, zapewniając m.in. automatyczne przesyłanie danych demograficznych oraz wyników badań laboratoryjnych wszystkich hospitalizowanych w nowym budynku pacjentów, umożliwiając zapisanie tych informacji w dokumentacji pacjenta. Każde stanowisko wyposażone jest w tzw. kokpit medyczny, który za pośrednictwem dużego ekranu sterowanego dotykiem lub przy wykorzystaniu chowanej w kolumnie medycznej klawiatury i myszy, daje personelowi dostęp do wszystkich wykorzystywanych w szpitalu aplikacji klinicznych: wspomnianych systemów Innovian oraz OpenCare, systemu diagnostyki obrazowej firmy Alteris i wielu innych, w tym do stron internetowych szpitalnego portalu informacyjnego PISZ. Dzięki takiemu rozwiązaniu, czynności takie jak: przygotowanie zleceń lekarskich, dokumentacja przeprowadzonych interwencji, pełna analiza stanu chorego czy

prowadzenie karty znieczulenia, można przeprowadzić bezpośrednio przy pacjencie. Jednocześnie system umożliwia wygodną analizę stanu pacjenta, dostęp do dokumentacji i innych danych przez lekarza na własnym komputerze, w dowolnym miejscu z dostępem do sieci szpitala.

Dräger – partner w kompleksowym wyposażeniu szpitala System monitorowania pacjenta i system elektronicznej dokumentacji medycznej to nie jedyne elementy wyposażenia zrealizowane z wykorzystaniem technologii firmy Dräger. W Szpitalu zainstalowano również: kolumny medyczne na salach operacyjnych, salach wybudzeń oraz intensywnej terapii, wysokiej klasy respiratory stacjonarne (Evita V500) i transportowe (Oxylog 3000plus). Na salach operacyjnych znalazła się cała gama aparatów do znieczulania: od wysokiej klasy aparatów Primus IE, przez specjalistyczny, przeznaczony do pracy w środowisku rezonansu magnetycznego (Fabius MRI) kończąc na flagowym urządzeniu jakim jest Zeus Infinity Empowered, aparat ze zintegrowanym monitorowaniem pacjenta i sterowaniem pompami infuzyjnymi. Jednak nie tylko ilość dostarczonego sprzętu świadczy o szczególności projektu. Wyposażając bloki operacyjne oraz oddziały intensywnej terapii, Dräger jako jedyny producent sprzętu medycznego, umożliwia wykorzystanie efektu synergii. Pozwala on jeszcze bardziej poprawić użyteczność aparatury na stanowisku zbudowanym z elementów od tego samego producenta. Doświadczenie pokazuje jak niezwykle istotne jest, aby dostarczany sprzęt ze sobą współgrał, oferując komplementarne funkcje. Zaczynając od wspomnianej unifikacji interfejsów, co w znaczący sposób skraca czas potrzebny na opanowanie aparatury, zwiększając elastyczność personelu medycznego, poprzez unikalny sposób łącznej prezentacji danych z monitora i respiratora, ułatwiający bieżącą ocenę prowadzonej terapii, przemyślany system montażu urządzeń zapewniający maksymalnie ergonomiczne wykorzystanie przestrzeni stanowiska opieki, a kończąc na otwarciu środowiska na rozwiązania innych producentów oferujących urządzenia medyczne spoza szerokiego portfolio Dräger.

27


Z tego opracowania dowiesz się: • Jak zaplanować i w co wyposażyć centralną sterylizatornię? • Jak wybrać dobry sterylizator? • Czy informatyzacja sterylizatorni to dobry pomysł?

Centralna sterylizatornia - jak ją zorganizować i w co wyposażyć? Julia Milewska W każdej placówce wykonującej zabiegi, szczególnie w szpitalu, sterylizatornia jest miejscem o szczególnym znaczeniu, a obieg materiałów sterylnych to jeden z podstawowych procesów zapewniających prawidłowe jej funkcjonowanie. Skuteczny system mycia, dezynfekcji i sterylizacji to nie tylko istotny element bezpieczeństwa medycznego i sanitarnego personelu i pacjentów, to także ważny składnik oceny infrastruktury technicznej placówki. Czy warto i jaki sposób zorganizować centralną sterylizatornię? A może lepiej skorzystać z usług zewnętrznej firmy? Do czego jest potrzebny system informatyczny wspomagający obieg materiałów sterylnych?

Ścisłe przestrzeganie reżimu sanitarnego

to nie tylko znaczne ułatwienie pracy placówki i podniesienie bezpieczeństwa wykonywanych procedur medycznych. To także skuteczna eliminacja zakażeń szpitalnych. Sprawny system sterylizacji oprócz aspektu zdrowotnego, ma też istotne uzasadnienie ekonomiczne – eliminuje koszty leczenia powikłań związanych z zakażeniami szpitalnymi.

28

Centralna sterylizatornia – gdzie i jak ją zorganizować? Lokalizację centralnej sterylizatorni warto zaplanować w lokalizacji, która ma dogodne połączenie z oddziałami szpitalnymi i blokiem operacyjnym. Zgodnie z prawnymi wymaganiami układ pomieszczeń powinien zapewnić jednokierunkowy przepływ personelu i materiałów

od strefy tzw. brudnej, przez czystą do sterylnej. Strefa brudna jest miejscem przyjęcia wszystkich materiałów do sterylizacji, ich dokładnego mycia, sortowania i wstępnej dezynfekcji. W tej strefie należy zaplanować pomieszczenia: do przyjmowania brudnych materiałów, mycia i dezynfekcji materiałów, mycia i suszenia wózków oraz magazyn środków myjąco-dezynfekujących. Na wyposażenie tej strefy składają się przede wszystkim: myjnie ultradźwiękowe, przelotowe myjnie-dezynfektory, suszarki przelotowe, stanowiska ze zlewozmywakami do mycia ręcznego, stoły do segregacji brudnych materiałów, pistolety do mycia i suszenia wózków. Kolejno materiały przechodzą do strefy czystej, gdzie są pakietowane oraz ładowane do sterylizatorów. Potrzebne będą tu pomieszczenia do: przygotowania bielizny i pakietów, sale ze sterylizatorami oraz magazyn materiałów jednorazowych przeznaczonych do sterylizacji. Do wyposażenia strefy czystej potrzebne są: sterylizatory przelotowe (parowe, gazowe), stoły (do pakowania materiałów, podświetlane do kontroli bielizny), czuj-


niki stężenia etylenu (gdy sterylizatory gazowe), wózki załadowcze do sterylizatorów. Następnie materiały trafiają do strefy sterylnej, gdzie są wyładowywane ze sterylizatorów, rozdzielane do jednostek szpitalnych lub magazynowane. W tej strefie należy zaplanować: pomieszczenia do wyładunku wysterylizowanego materiału, ekspedycji materiału sterylnego, magazyn materiałów sterylnych oraz magazyn opakowań zwrotnych. Na wyposażenie składają się: wózki wyładowcze ze sterylizatorów oraz regały do przechowywania. Pomiędzy tymi trzema strefami oraz przy wyjściu ze strefy sterylnej należy zamontować śluzy umywalkowo-fartuchowe ze składzikami porządkowymi.

Drugim ważnym kryterium wyboru jest rodzaj czynnika sterylizującego, a co się z tym wiąże – zakres temperatur wykorzystywanych przez urządzenie. Najczęściej do sterylizacji wykorzystuje się parę wodną – standardowo zakres temperatury waha się od 117°C do 134°C, ale coraz częściej spotyka się sprzęt pozwalający na prowadzenie procesu poniżej 100°C. Zaletą jest duża elastyczność w zakresie ustawienia parametrów temperaturowych, gdyż pozwala na dopasowanie programu jałowienia do konkretnego typu wsadu. Drugą kategorię stanowią sterylizatory niskotemperaturowe wykorzystujące tlenek etylenu lub plazmę gazu generowaną na bazie nadtlenku wodoru.

Na co zwrócić uwagę przy wyborze sterylizatora?

Kolejna kwestia to pojemność użyteczna komory, czyli objętość, jaką może zajmować wsad wewnątrz komory sterylizatora. Warto pamiętać, że pojemność użyteczna jest mniejsza (zwykle o kilka-kilkanaście procent) od fizycznej wielkości komory. Wynika to z faktu, że czynnik sterylizu-

Najnowsze modele sterylizatorów oprócz swojej podstawowej funkcji, mają także szereg opcji pozwalających na rejestrację, kontrolę oraz analizę procesu sterylizacji. Takie urządzenia to swoiste minikomputery, które dodatkowo mogą współpracować z systemem obiegu materiałów sterylnych, a nawet z centralną siecią informatyczną szpitala. Do podstawowych parametrów sterylizatorów należą: rodzaj czynnika sterylizującego w dużej mierze uzależniony od rodzaju sterylizowanego materiału (para wodna, tlenek etylenu, plazma), klasa urządzenia, jego pojemność, sposób ładowania materiałów, wydajność, sposób rejestracji i analizy kluczowych dla procesu parametrów. Wybór sterylizatora warto zacząć od określenia jego klasy związanej z rodzajem wsadu, który będzie w nim sterylizowany. Do wyboru są 3 klasy: N, S i B. Najniższą klasę (N) stanowią urządzenia do sterylizacji nieskomplikowanych materiałów bez opakowań ochronnych. Działają one w systemie tzw. próżni termodynamicznej, który polega na samoistnym działaniu pary wodnej, która wypycha powietrze na zewnątrz. Wadą tego rodzaju sprzętu jest brak efektywnego suszenia w czasie cyklu sterylizacji, dlatego zaleca się stosowanie dodatkowego programu w celu dosuszenia wsadu. Mimo swoich ograniczeń sterylizatory klasy N są powszechnie stosowane. Półkę wyżej są sterylizatory klasy S przeznaczone przede wszystkim do mniejszych gabinetów i laboratoriów. Najwyższą klasę stanowią urządzenia klasy B, które są w stanie wysterylizować wszystkie rodzaje materiałów, nawet narzędzia o budowie kapilarnej (tzw. wsady typu A). Zaletą obu najwyższych klas jest możliwość wytworzenia tzw. frakcjonowanej próżni wstępnej, co umożliwia całkowite usunięcie powietrza ze wsadu (w urządzeniach klasy S proces ten zachodzi raz, w klasie B – kilkukrotnie). Drugą ważną zaletą w klasach S i B jest proces suszenia próżniowego, który efektywnie usuwa parę wodną z jałowych, nawet opakowanych materiałów. Za najskuteczniejsze i najczęściej kupowane obecnie uznaje się sterylizatory klasy B, które dodatkowo mają możliwość podłączenia do komputerowego systemu rejestracji procesów.

przyspieszenie procesów oraz ułatwienie nadzoru nad dystrybucją materiałów sterylnych w placówce. Do czego potrzebny jest informatyczny system zarządzania procesami sterylizacji? Pozwala on na monitorowanie, ewidencję oraz archiwizację obiegu sterylizowanych materiałów. Umożliwia śledzenie każdego obiektu od momentu przyjęcia do sterylizatorni, przez etapy mycia, dezynfekcji i sterylizacji, aż po wydanie z magazynu i dystrybucję na oddziały szpitalne. System pozwala na ewidencję narzędzi, materiałów i odzieży, spis i archiwizację cyklów jałowienia z uwzględnieniem kluczowych parametrów procesu, a także dostarcza aktualnych informacji o dostępności sterylnych materiałów. Dzięki niemu można łatwo sprawdzić kto i kiedy przyjął materiał, w jakich warunkach prowadzono sterylizację, którego sterylizatora użyto, jaki był skład pakietu, gdzie i kiedy został wydany oraz co

Najnowsze modele sterylizatorów oprócz swojej podstawowej funkcji, mają także szereg opcji pozwalających na rejestrację, kontrolę oraz analizę procesu sterylizacji. Takie urządzenia to swoiste minikomputery, które dodatkowo mogą współpracować z systemem obiegu materiałów sterylnych, a nawet z centralną siecią informatyczną szpitala. jący musi mieć przestrzeń, aby móc dotrzeć do wszystkich elementów wsadu. Pojemność sterylizatorów warto dopasować do zapotrzebowania placówki – standardowo na rynku dostępne są urządzenia o pojemności od 4,8 l do 65 l. Inne ważne funkcje, na które warto zwrócić uwagę to: sterowanie mikroprocesorem możliwość podłączenia do komputera i do centralnej sieci informatycznej placówki wbudowana drukarka lub możliwość podłączenia zewnętrznego urządzenia gotowe programy sterylizacji możliwość ustawienia własnych programów sterylizacji autotestowanie systemów przed rozpoczęciem pracy skuteczny system alarmów automatyczne magnetyczne zamknięcie klapy komory po rozpoczęciu pracy zabezpieczające przed otwarciem podczas cyklu.

Po co informatyzować centralną sterylizatornię? O centralnym systemie nadzoru nad obiegiem materiałów sterylnych warto pomyśleć już na etapie planowania centralnej sterylizatorni. Dlaczego? Bo to nie tylko znaczne usprawnienie pracy personelu i eliminacja błędów powstałych podczas ręcznego opisywania, to także znaczne

się z nim potem działo. Warto, aby do sieci informatycznej sterylizatorni podłączyć czytniki kodów kreskowych oraz drukarki. To pozwala na jeszcze większą oszczędność czasu, gdyż personel posługuje się wyłącznie skanerami, bez potrzeby ręcznego opisywania sterylnych materiałów.

A może zewnętrzna firma? Centralna sterylizatornia to dobry pomysł dla dużych placówek. Jak pokazują doświadczenia ze szpitali – nawet przy zachowaniu największej ostrożności, organizacja sterylizacji w kilku miejscach nie jest najlepszym rozwiązaniem. Zdecydowanie lepiej zaplanować jedną centralną jednostkę. A co z małymi i średniej wielkości placówkami medycznymi, dla których organizacja i utrzymanie centralnej sterylizatorni może nie mieć uzasadnienia ekonomicznego? Tu warto się zastanowić nad współpracą z zewnętrzną firmą świadczącą usługi sterylizacji. Jest ich coraz więcej na rynku i co najważniejsze – muszą one posiadać odpowiednie certyfikaty i wdrożone systemy jakości, aby móc prowadzić działalność. Jest ona obostrzona wieloma wymogami prawnymi związanymi z przyjmowaniem, obiegiem, znakowaniem, wydawaniem i dostarczaniem materiałów sterylnych do placówek. Dlatego można nie obawiać się o standard realizowanych przez nie usług.

29


Informatyzacja centralnej sterylizatorni Wojewódzkiego Szpitala w Słupsku

Wdrożenie centralnego systemu obiegu materiałów sterylnych oraz dopasowanie oprogramowania do infrastruktury technicznej w tak dużej i rozbudowanej placówce jak Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Słupsku to niełatwe zadanie. Jak odbywała się instalacja i jakie korzyści przyniosła placówce? W jaki sposób rozwiązanie firmy ELMI ułatwiło pracę personelu i obieg materiałów chirurgicznych w szpitalu?

Wojewódzki

Szpital Specjalistyczny w Słupsku to jedna z wiodących placówek medycznych w województwie pomorskim. Mottem placówki jest „dbałość o zdrowie i jakość usług medycznych, które są odpowiedzią na potrzeby zdrowotne społeczeństwa Ziemi Słupskiej”. Zgodnie z tą dewizą, Szpital stale podnosi jakość oferowanych usług medycznych, co wpływa na jego wysoki poziom na tle ogólnopolskim. Jedną z najnowszych inwestycji Szpitala była informatyzacja działów technicznych przeprowadzona pod koniec 2012 roku. Kluczowym punktem tego projektu było wdrożenie systemu zarządzającego materiałem chirurgicznym w placówce. Oprócz sterylizatorni – głównej jednostki obsługującej obieg materiałów chirurgicznych - inwestycja objęła także wszystkich jej odbiorców, czyli oddziały wewnętrzne Szpitala, blok operacyjny oraz Klientów zewnętrznych. Poszerzenie zakresu systemu o te funkcje pozwoliło na całkowite zamknięcie obiegu materiałów chirurgicznych, a tym samym umożliwiło dostarczenie pełnej informacji o narzędziach i wszelkich sterylizowanych w placówce zestawach. Inwestycja objęła wszystkie elementy systemu niezbędne do jego działania. Podstawą rozwiązania są dostarczone przez ELMI komputery zainstalowane na każdym stanowisku. Co ważne – ze względów bezpieczeństwa sanitarnego - firma dostarczyła komputery wyposażone w monitory dotykowe, łatwe w dezynfekcji. Kolejnym elementem są skanery kodów kreskowych oraz system oznaczeń (etykiety z kodami), który pozwala na śledzenie każdego etapu obróbki narzędzi i zestawów oraz ich dokładną lokalizację w obrębie Szpitala. Oprócz tego w zależności od potrzeb i specyfiki, część stanowisk została wyposażona w dodatkowy sprzęt, taki jak: drukarki laserowe, drukarki etykiet znacznikowych oraz skanery dokumentów. Wdrożenie systemu podzielono na trzy etapy. Pierwszy z nich obejmował przygotowanie pro-

30

jektu systemu sterylizacji, który oparty został na dokładnych ustaleniach pomiędzy pracownikami Szpitala a firmą ELMI. Dzięki szczegółowej i precyzyjnej analizie potrzeb placówki udało się stworzyć projekt spełniający indywidualne wymagania Szpitala. Po akceptacji wstępnego projektu – w drugim etapie inwestycji - do placówki został dostarczony cały niezbędny sprzęt. Końcowy etap trwający 40 dni przeznaczono na prace wdrożeniowe, dostosowanie oprogramowania do specyfiki

pracy na poszczególnych stanowiskach, wprowadzenie danych o zestawach oraz na podłączenie elektronicznej rejestracji sterylizatorów i myjni. Po instalacji całej infrastruktury i oprogramowania pracownicy firmy ELMI przeszkolili personel Szpitala z obsługi systemu. Wprowadzenie systemu informatycznego do zarządzania materiałem sterylnym, aparaturą medyczną oraz liniami technologicznymi docelowo pozwala na całkowite wyeliminowanie dokumentacji papierowej i zastąpienie jej dokumentacją elektroniczną. Takie rozwiązanie ma wiele zalet, gdyż pozwala m.in. na dostarczenie pełnej informacji na temat sterylizowanych narzędzi, która dołączana jest do medycznej dokumentacji Pacjenta. System pozwala na dokładne śledzenie obiegu materiałów chirurgicznych oraz wspomaga bieżącą pracę działów technicznych. Umożliwia to dokładne zaplanowanie m.in.: zużycia materiałów eksploatacyjnych, testów, kosztów napraw itd. Takie rozwiązanie wspomaga pracę administracji Szpitala pomagając w pomyślnym przechodzeniu audytów certyfikacyjnych ISO i audytów akredytacyjnych. Ma także inne zalety – pozwala na dokładne i szybkie rozliczenie kosztów oraz wspiera ekonomiczne zarządzanie materiałem podlegającym sterylizacji.

ELMI Systemy Automatyki

to polska firma z wieloletnim doświadczeniem – swoją działalność rozpoczęła w 1982 roku w Warszawie. ELMI to jedna z czołowych na polskim rynku firm zajmujących się projektowaniem, programowaniem i produkcją urządzeń sterujących i rejestrujących procesy automatyczne m.in. w placówkach medycznych. Firma bazuje na zgromadzonej przez lata działalności obszernej wiedzy dotyczącej procesów sterylizacji, wymaganych norm i zasad zwalczania zakażeń. Procesy sterylizacji w placówkach medycznych stały się wiodącym kierunkiem działalności firmy. Kilkanaście lat temu firma ELMI wdrożyła pierwszy na rynku system komputerowy, który zapoczątkował serię systemów MEDOK – wysoko wyspecjalizowanych rozwiązań IT dla szpitali. Systemy MEDOK CS, MEDOK FM czy MEDOK BO powstały z myślą o takich jednostkach szpitala jak dział aparatury medycznej, centralna sterylizatornia i blok operacyjny. Kontakt: ELMI Systemy Automatyki ul. Żegańska 16/6 | 04-713 Warszawa (Wawer – Międzylesie) tel.: +48 (22) 812-42-22 | www.elmi.pl | e-mail: info@elmi.pl


INFORMATYZACJA ZAPLECZA TECHNICZNEGO SZPITALA · Nadzór aparatury medycznej · Nadzór obiegu narzędzi chirurgicznych

MEDOK FM

MEDOK CS

Aplikacja o szerokiej funkcjonalności pozwalająca na zarządzanie posiadanym sprzętem medyczno – technicznym zgodnie z obowiązującą ustawą o wyrobach medycznych (art. 90.1 ustawy), oraz europejską dyrektywą 93/42.

Sprawdzone rozwiązanie dla centralnej sterylizacji, bloku operacyjnego i oddziałów. System komputerowy nadzoruje ścieżkę Twoich narzędzi chirurgicznych i zestawów, generując kompleksową dokumentację z przebiegu dekontaminacji.

Aplikacja wspiera Cię w : · Inwentaryzacji · Planowaniu pracy · Dokumentacji · Optymalizacji kosztów

System wspiera Cię w: · Automatycznym tworzeniu dokumentacji elektronicznej · Inwentaryzacji narzędzi chirurgicznych · Liczeniu kosztów sterylizacji

Odwiedź naszą stronę internetową, lub skontaktuj się z naszym przedstawicielem, aby poznać szczegóły.

www.elmi.pl | www.medok.pl


Z tego opracowania dowiesz się: • Kiedy warto pomyśleć nad instalacją centralnego systemu gazowego? • O jakich regulacjach prawnych warto pamiętać podczas planowania instalacji? • Z czego składa się system rurociągowy do gazów medycznych? • O zintegrowanym systemie zarządzania i modułach alarmowych.

Gazy medyczne - centralna instalacja gazowa to już standard? Joanna Orzeł Centralna instalacja gazowa nadzorowana przez zintegrowany system zarządzania to nie tylko unowocześnienie placówki i wygodne rozwiązanie dla personelu, to przede wszystkim podniesienie bezpieczeństwa procedur medycznych oraz nieprzerwany dostęp do gazów medycznych. Jakie są zalety instalacji centralnego rurociągu gazowego? O czym pamiętać podczas planowania inwestycji?

Wprowadzenie

szeregu regulacji prawnych w zakresie instalacji systemu rurociągowego do gazów medycznych pozwoliło na ujednolicenie wymagań sanitarno-budowlanych, które musi spełniać sieć. Z drugiej strony – pozwoliło na weryfikację uprawnień firm proponujących wykonanie instalacji. Skorzystają na tym przede wszystkim placówki medyczne planujące wdrożenie centralnego systemu gazowego, a przede wszystkim pacjenci – jasne zasady i przejrzyste wymagania to znaczne podniesienie bezpieczeństwa leczenia.

Kiedy i dlaczego warto instalować centralny system gazowy? Większość placówek korzysta z gazów medycznych – czy to z butli, czy z systemu rurociągo-

32

wego. To, które rozwiązanie wybierzemy, zależy przede wszystkim od wielkości placówki i jej zapotrzebowania na gazy. W średnich i dużych placówkach centralna instalacja jest już standardem. Dla małych gabinetów, które nie mają opcji podłączenia do centralnej sieci, zwykle wystarczające jest korzystanie z butli. Planując modernizację placówki lub budowę nowej jednostki warto od razu pomyśleć o integracji systemu gazów medycznych. Pozwala on na stały dostęp do gazów i nieprzerwaną pracę, uzależnioną wyłącznie od zapotrzebowania gabinetu. Do dużych zalet centralnego systemu rurociągowego można zaliczyć m.in.: stały monitoring parametrów dostarczanych gazów, punkty kontrolno-pomiarowe, które automatycznie odcinają dopływ gazów w razie awarii lub włączają awaryjne zasilanie, systemy alarmowe

informujące o błędach w systemie. Nie da się także przecenić ergonomii i łatwości pracy z panelami nadłóżkowymi czy kolumnami ściennymi – to duża wygoda dla personelu. Najłatwiejszym rozwiązaniem jest montaż instalacji w czasie budowy lub rozbudowy placówki. Zdecydowanie trudniejszym zadaniem jest modernizacja przestarzałej sieci lub instalacja systemu w już istniejącym budynku. Trudno określić konkretną kwotę za wdrożenie systemu, gdyż koszt inwestycji zależy od wielkości obiektu, długości rurociągów, liczby końcowych elementów, w tym przyłączy, punktów poboru gazów czy kolumn. Każda placówka wymaga indywidualnego podejścia i ściśle dopasowanego do jej potrzeb projektu. Z tego powodu warto do współpracy wybrać sprawdzoną i doświadczoną firmę, która doradzi, zaprojektuje, zainstaluje, a następnie zajmie się utrzymaniem i serwisowaniem systemu. Oprócz tego powinna posiadać specjalne uprawnienia i mieć wdrożone certyfikaty jakości, co będzie gwarantowało rzetelność i bezpieczeństwo instalacji gazowej. Jest jeszcze jeden argument przemawiający za instalacją centralnego rurociągu – to poszerza-


Prenumerata 2014 z PREZENTEM i rabatem!

Czytaj i poznawaj

Trendy, opinie, skuteczne rozwiązania, sprawdzone strategie i najnowsze technologie w ochronie zdrowia

Jedyny opiniotwórczy magazyn! Marketing, zarządzanie, finanse, IT

PRENUMERATA 2014 Z RABATEM I PREZENTEM:

-25%

na prenumeratę roczną (6 wydań) z PREZENTEM w cenie 99 zł brutto + 47,97 zł brutto kosztów pakowania i wysyłki (KOD: MS0L)

Zamówienia prosimy składać do Centrum Obsługi Klienta tel.: 22 518 29 29, e-mail: cok@wip.pl, HMmagazine@wip.pl W zamówieniu proszę podać odpowiedni KOD: MS0L

Oferta dostępna na http://fabrykawiedzy.com/ochrona-zdrowia.html

% prezent i rabat! 33


jące się pole zastosowania gazów medycznych. Oprócz tlenu to także podtlenek azotu, do tej pory głównie wykorzystywany w anestezjologii, obecnie stosowany coraz częściej w kardiochirurgii i ginekologii. Widoczny jest także zwiększony popyt na dwutlenek węgla wynikający z popularyzacji metod laparoskopowych.

Jakie wymogi prawne musi spełniać centralny system gazowy? Wytyczne do projektowania, produkcji i uruchomienia centralnego systemu gazowego zawarte są w zharmonizowanej normie PN EN ISO 7396 o tytule „Systemy rurociągowe do gazów medycznych”. Warto także wziąć pod uwagę wytyczne HTM (ang. Health Technical Memorandum 02-01: Medical gas pipeline systems), na których opiera się polska norma. Wraz z wejściem Polski do Unii Europejskiej producentów i wykonawców systemów gazów medycznych zaczęła obowiązywać dyrektywa medyczna 93/42/EWG. Na niej bazują regulacje prawne Ustawy o Wyrobach Medycznych z przepisami powiązanymi, które mówią m.in. o tym, że system rurociągowy do gazów medycznych jako całość jest wyrobem medycznym, a co za tym idzie – musi spełniać rygorystyczne wymogi przez cały proces instalacji – począwszy od projektowania, aż po uruchomienie i oddanie do użytkowania w obiektach ochrony zdrowia. Ale to nie wszystko – firma wykonująca instalację gazów medycznych powinna posiadać status producenta wyrobów medycznych, wdrożyć system zarządzania jakością ISO 9001 oraz system zarządzania jakością wyrobów medycznych ISO 13485 w odpowiednim zakresie. Instalacja gazów medycznych jako wyrób medyczny musi posiadać deklarację zgodności CE nadawaną przez wytwórcę przy udziale Jednostki Notyfikowanej. Taka jednostka upoważnia wytwórcę – poprzez nadanie Certyfikatu WE – do nanoszenia tego oznakowania w jej imieniu. Dlatego wybierając wyspecjalizowaną firmę do współpracy warto sprawdzić, czy spełnia wszystkie wymienione warunki oraz czy zajmuje się serwisowaniem i naprawą instalacji.

Z czego składa się instalacja do gazów medycznych? Każdy centralny system gazowy składa się z trzech podstawowych elementów: źródeł zasilania, sieci rurociągów z punktami kontrolno-pomiarowymi oraz końcowych przyłączy (punktów poboru gazów, kolumn, paneli). Stałym elementem systemu niezależnym od wielkości placówki są stacje zasilania ze zbiornikami, pompy, sprężarki, filtry, systemy alarmowe i monitoring. Warto wcześniej przemyśleć liczbę i wielkość zbiorników w odniesieniu do rodzaju gazów wykorzystywanych w placówce, jej zapotrzebowania, możliwości uzupełniania oraz systemu dystrybucji. Zwróćmy też uwagę na wydajność stacji zasilania – im lepszej jakości

34

urządzenia, tym większa wydajność pracy. Według obowiązujących wymogów prawnych układy zasilania powinny składać się z trzech niezależnych źródeł: podstawowego, rezerwowego i awaryjnego. Ze stacji zasilania gazy rozprowadzane są po całej placówce systemem rurociągów. W miejscu odgałęzień od głównej sieci instalowane są punkty kontrolno-pomiarowe pozwalające na regulację przepływu gazów oraz ich odcięcie w określonym obszarze placówki w sytuacji wystąpienia awarii. Dla podniesienia bezpieczeństwa tego rodzaju skrzynki montuje się także w krytycznych punktach instalacji, np. przy salach operacyjnych czy na oddziałach intensywnej terapii – wszędzie tam, gdzie bieżący nadzór nad przepływem gazów medycznych ma kluczowe znaczenie w leczeniu pacjentów. Dalsze mniejsze odgałęzienia doprowadzają gazy bezpośrednio do punktów poboru – pojedynczych lub zgrupowanych w kolumny, tablice, kasetony czy panele. Warto pamiętać, że wszędzie tam, gdzie będzie

informacje z rurociągów do sieci komputerowej. Mogą być one nadzorowane w placówce lub przekazywane do zewnętrznej firmy, która ma za zadanie stały monitoring i – w razie konieczności – natychmiastową reakcję na zaistniałe problemy. Taki zdalny nadzór pozwala na ograniczenie ryzyka przestojów sieci z powodu awarii i przypadkowych błędów w obsłudze. To też duża oszczędność – często z pozoru poważne awarie mają bardzo proste rozwiązanie, co eliminuje potrzebę wezwania ekipy serwisowej. Zaistniałe awarie można usunąć korzystając wyłącznie ze zdalnej pomocy. Wśród modułów pomocniczych warto także wspomnieć o rozwiązaniach dołączanych do skrzynek kontrolno-pomiarowych, które pozwalają na kontrolę na konkretnym odcinku rurociągu, co pozwala na lepszy nadzór nad dystrybucją gazów. Takie moduły umożliwiają polepszenie logistyki zasilania, efektywniejsze wykorzystanie gazów oraz ułatwiają rozliczanie poszczególnych jednostek placówki z ich zużycia. Innym przydatnym rozwiązaniem są

Wprowadzenie szeregu regulacji prawnych w zakresie instalacji systemu rurociągowego do gazów medycznych pozwoliło na ujednolicenie wymagań sanitarno- budowlanych, które musi spełniać sieć. Z drugiej strony – pozwoliło na weryfikację uprawnień firm proponujących wykonanie instalacji.

wykorzystywany podtlenek azotu należy zamontować instalację wyrzutową do gazów poanestetycznych. Częstą praktyką na oddziałach szpitalnych jest montaż paneli nadłóżkowych, które oprócz przyłączy gazowych dają także dostęp do gniazdek elektrycznych i oświetlenia, a niektóre modele posiadają także szyny do zawieszenia aparatury, np. monitorów i respiratorów. Z kolei na salach operacyjnych zwykle montuje się kolumny podwieszane do sufitu z dostępem do gazów, przyłączy elektrycznych i teleinformatycznych. W bardziej zaawansowanych modelach kolumn istnieje możliwość połączenia nadzoru nad gazami ze zintegrowanym systemem zarządzania salą.

Nadzór nad siecią i systemy alarmowe Szczególnie w dużych placówkach warto pomyśleć nad wdrożeniem integralnego systemu do zarządzania siecią, który monitoruje całą sieć rurociągów oraz parametry gazów. Taki system poprzez sieć czujników jest w stanie np. sygnalizować wzrost lub spadek ciśnienia, analizować poziom zużycia gazów, sprawdzać działanie sprężarek i pomp próżniowych – ogólnie kontrolować instalację na każdym etapie jej działania. System gromadzi i przekazuje na bieżąco wszystkie

urządzenia do uzdatniania powietrza oraz dodatkowe moduły do bieżącego nadzoru nad czystością sprężonego powietrza wytwarzanego w placówce. Powietrze medyczne produkowane w szpitalu jest kwalifikowane jako farmaceutyczne, a co za tym idzie – musi spełniać określone wymagania. Instalacja dodatkowych modułów pozwala na stały monitoring parametrów powietrza oraz przesłanie informacji w przypadku wystąpienia jakichkolwiek nieprawidłowości. Sieci rurociągów powinny być wyposażone w dwa rodzaje alarmów. Pierwszy z nich ma za zadanie monitoring źródeł zasilania, sygnalizację zagrożenia w przypadku przekroczenia granicznej wartości ciśnienia roboczego wytwarzanego przez te źródła, a także problemy w sieci elektrycznej. Drugi system alarmowy kontroluje parametry gazów medycznych płynących w rurociągach. Lokalnie nad prawidłowym działaniem instalacji czuwają skrzynki, czyli zespoły kontrolno-pomiarowe montowane na oddziałach lub przy salach operacyjnych. Ich rolą jest bieżące monitorowanie parametrów gazów medycznych, a w razie problemów – natychmiastowe włączenie awaryjnego zasilania w celu utrzymania płynności przepływu.


35


Z tego opracowania dowiesz się: • Na co zwrócić uwagę przy wyborze łóżek szpitalnych i do opieki długoterminowej? • Jakie są możliwości nowoczesnych stołów operacyjnych? • Co jest ważne przy wyborze stacjonarnych i składanych stołów rehabilitacyjnych? • Stoły i fotele do badań – które cechy są istotne?

Stoły, łóżka, fotele

– jak dobrze wybrać specjalistyczne meble medyczne?

Julia Milewska Stoły operacyjne i zabiegowe, łóżka szpitalne, fotele specjalistyczne i rehabilitacyjne to podstawa wyposażenia każdego gabinetu i oddziału. Przed zakupem warto dobrze przyjrzeć się ich parametrom, gdyż stanowią one element wyposażenia, który jest intensywnie eksploatowany i powinien dobrze służyć przez wiele lat. Dlatego nie warto na nim oszczędzać. Na co w takim razie zwrócić uwagę, by dobrze wydać pieniądze?

Wyposażenie gabinetów, po-

kojów chorych, sal zabiegowych i operacyjnych w meble medyczne to ogromny koszt dla placówki, dlatego warto rozważnie wydać te pieniądze. Zakres działania najnowocześniejszych mebli medycznych wychodzi już poza podstawowe funkcje, które pełniły do tej pory. Łóżka nowej generacji potrafią już przechowywać dane o prowadzonej terapii i historię choroby pacjenta. Są w stanie monitorować podstawowe parametry życiowe pacjenta, alarmować o przekroczeniu wartości granicznych, a nawet przesyłać dane do centrum monitorowania w sieci szpitalnej. Być może takie meble medyczne staną się standar-

36

dem w niedalekiej przyszłości, tymczasem warto dokładnie przyjrzeć się obecnej ofercie rynkowej.

Łóżka szpitalne – podstawa wyposażenia oddziału W każdej większej placówce medycznej łóżka do pielęgnacji i leczenia pacjentów stanowią wyposażenie sal chorych, oddziałów intensywnej opieki czy domów opieki. Coraz częściej kupowane są także dla pacjentów leczonych w warunkach domowych. Cena łóżka zależy od jego specyfiki, zakresu wykorzystania i dodatkowego wyposażenia. Te najprostsze łóżka

szpitalne z przeznaczeniem do ogólnych sal chorych to wydatek rzędu od 2 do 4 tys. zł. Półkę wyżej stoją wielofunkcyjne łóżka składające się z kilku segmentów – to koszt około 15-20 tys. zł. Najwyższą klasę łóżek stanowią zaawansowane technologicznie łóżka, z dodatkowymi modułami oraz innowacyjną opcją połączenia z urządzeniami z otoczenia chorego. Tego rodzaju sprzęt to inwestycja na poziomie od około 60 do 80 tys. zł. Przed zakupem warto przyjrzeć się konstrukcji łóżka – istotna jest stabilna podstawa, wielofunkcyjne segmentowane leże, możliwość jego przedłużenia, opuszczane boczne krawędzie, regulacja wysokości (najlepiej elektryczna), wyjmowane lub składane szczyty, ergonomiczne kółka z blokadami – to rozwiązania konstrukcyjne ułatwiające pacjentowi wchodzenie i wychodzenie z łóżka. Kolejne ważne kwestie to sposób sterowania całym łóżkiem oraz poszczególnymi jego segmentami, a także jakość materiałów, z których wykonane są podzespoły. Te właściwości mają istotny wpływ na trwałość łóżka i wielkość wydatków na serwis pogwarancyjny.


37


Zauważalne są dwa kierunki w rozwoju technologii konstrukcji łóżek szpitalnych. Z jednej strony widać wyraźny trend w konstrukcji urządzeń wspomagających proces terapeutyczny pacjenta, które podnoszą komfort i bezpieczeństwo leczenia. Z drugiej – nowe modele znacznie ułatwiają opiekę nad chorym, a ich ergonomia ułatwia codzienne czynności personelowi medycznemu i opiekunom. Na komfort i szybkość leczenia ma także wpływ trwały i dobrze dopasowany materac. Koszty jego zakupu mogą stanowić nawet połowę wartości łóżka. Ale nie warto tu szukać oszczędności, gdyż materace są szczególnie intensywnie eksploatowane. Najtańsze są materace piankowe, ale praktyka pokazuje, że są mało trwałe, trudne w czyszczeniu i niepraktyczne. O wiele więcej trzeba zapłacić za materace pneumatyczne, jednak mają one wiele zalet. Są wytrzymałe i znacznie minimalizują ryzyko powstawania odleżyn. Ma to znaczenie szczególnie podczas długich hospitalizacji, tym bardziej, że większość tego typy modeli posiada tapicerkę z powłoką antybakteryjną, która ogranicza namnażanie się drobnoustrojów. Znacznie podwyższa to bezpieczeństwo higieniczne oraz wpływa na minimalizację ryzyka rozwoju zakażeń w placówce.

Opieka długoterminowa – jak dobrać łóżko? Przy wyborze łóżka do opieki długoterminowej priorytetem powinna być wygoda chorego. Łóżka w oddziałach medycyny paliatywnej, hospicjach i domach opieki powinny z jednej strony dbać o dobre samopoczucie pacjenta, z drugiej – ułatwiać personelowi medycznemu i opiekunom pielęgnowanie i opiekę nad chorym. Ważne, aby łóżko było wyposażone w regulowane segmenty, elektryczną regulację wysokości oparcia, ud, pleców, podudzia. Warto przyjrzeć się dokładnie mechanizmom regulacji i opuszczania barierek bocznych oraz opcji zamocowania dodatkowego wyposażenia takiego jak: ramy lub wieszaki do kroplówek, tuleje do wysięgników z uchwytem, pulpity, stoliki do posiłków, uchwyty na baseny lub woreczki urologiczne. W przypadku łóżek do opieki długoterminowej szczególnie istotne jest wyposażenie go w dobry materac przeciwodleżynowy. Długie leżenie sprzyja powstawaniu bolesnych odleżyn, które nie tylko pogarszają stan zdrowia pacjenta, ale także wpływają na jego samopoczucie. Specjaliści polecają wybór materaca przeciwodleżynowego pneumatycznego o konstrukcji kanałowej, bąbelkowej lub rurowej. Tego rodzaju materace są połączone ze stale pracującą pompą, dzięki czemu materac co pewien czas zmienia siłę nacisku w miejscach, gdzie styka się z nim ciało pacjenta. Szczególnie polecane są materace przeciwodleżynowe o konstrukcji wielokomorowej, które automatycznie naprzemiennie wypełniają się powietrzem. Dzięki temu powierzchnia materaca dostosowuje się do kształtu ciała pacjenta oraz cyklicznie zmienia punkty jego podparcia, co pozwala

38

na uniknięcie ucisku i zapobiega powstaniu odleżyn.

Na co zwrócić uwagę przy zakupie stołu operacyjnego? Na rynku stołów operacyjnych widać dwa kierunki rozwoju. Z jednej strony producenci idą w kierunku specjalizacji stołów i ich ścisłego dopasowania do specyfiki zabiegów, z drugiej – widoczna jest bogata oferta wielofunkcyjnych i uniwersalnych stołów o szerokim spektrum zastosowania. Cena stołu zależy od jego specyfiki, przeznaczenia i dodatkowego wyposażenia – to koszt w zakresie od kilku do nawet kilkuset tysięcy złotych. Ciekawą opcją jest zakup bazowego stołu i uzupełnianie go o specjalistyczne przystawki. Przed zakupem warto przyjrzeć się, o jakie dodatkowe moduły można doposażyć stół – to decyduje o klasie i przydatności stołu operacyjnego. Ważną opcją, coraz częściej spotykaną w ofercie stołów, jest przystosowanie sprzętu do śródoperacyjnego rentgenowskiego badania pacjenta – czyli tzw. przezierność. To cecha stołu szczególnie przydatna w chirurgii i ortopedii. Jakie cechy powinien mieć nowoczesny stół operacyjny? Po pierwsze – istotna jest liczba segmentów, z których składa się stół. Najpopularniejsze są stoły 5-, 6- lub 8-segmentowe. Istotna jest łatwość ich montażu, regulacja, zabezpieczenia i blokady, bo to właśnie te cechy pozwalają na ułożenie pacjenta w dogodnej pozycji. Zwróćmy uwagę na zakres regulacji blatu oraz poszczególnych jego segmentów: ich wysokości, przechyłów bocznych i wzdłużnych, przechyłów Trendelenburga i anty-Trendelenburga, na regulację przesuwu wzdłużnego blatu, zakres ruchomości segmentów, nachylenie oparcia pleców i podnóżka, poziomowanie blatu, pozycję flex i reflex oraz możliwość wypiętrzania ławeczki nerkowej. Drugą ważną kwestią jest konstrukcja stołu. Powinna być stabilna, łatwa w czyszczeniu i dezynfekcji, a przede wszystkim wykonana z trwałego materiału, np. ze stali kwasoodpornej i nierdzewnej. Przydatną opcją jest możliwość przeniesienia blatu stołu na wózek transportowy. Aby było to możliwe, stół musi być wyposażony w panel przyłączeniowy w systemie wymiennych blatów. Jeśli decydujemy się na stół mobilny – warto zwrócić uwagę na jego sterowność oraz system regulacji blokady kół (np. za pomocą pilota). Trzecią istotną kwestią jest rodzaj napędu i zakres regulacji stołu. Obecnie za standard uchodzą napędy elektromechaniczne i elektrohydrauliczne – są wygodne, nie wymagają użycia fizycznej siły do ustawienia stołu. Dużą zaletą stołów z napędem elektromechanicznym jest bardzo precyzyjne sterowanie możliwe dzięki sterownikom. Jeśli dodatkowo stół jest wyposażony w układ zdalnego sterowania – można robić to na odległość. Napędy elektromechaniczne stosuje się w stołach operacyjnych z systemem wymiennych blatów – to rozwiązanie staje się coraz popularniejsze. Nie bez przyczyny – jest to wygodne, łatwe w obsłudze, pozwala na redukcję przerw pomiędzy zabiegami, a co najważniejsze – umożliwia

przygotowanie, znieczulenie, przeprowadzenie operacji i pobyt pacjenta na sali pooperacyjnej na tym samym blacie.

Stoły do gabinetów rehabilitacyjnych W rehabilitacji i odnowie biologicznej stoły wykorzystywane są przede wszystkim do masażu oraz do badań i zabiegów fizjoterapeutycznych i pielęgnacyjnych. Jako pierwsze kryterium wyboru należy rozważyć pomiędzy stołem stacjonarnym a przenośnym. W przypadku stacjonarnych mamy do wyboru trzy rodzaje stołów rehabilitacyjnych: z ręczną, hydrauliczną i elektryczną regulacją wysokości. W zależności od rodzaju konstrukcji, materiałów oraz dodatkowego wyposażenia koszt stacjonarnego stołu rehabilitacyjnego waha się pomiędzy 2 a 5-6 tys. zł. Zwróćmy uwagę, aby stół miał przynajmniej kilka segmentów, gdyż to znacznie ułatwia ułożenie pacjenta do zabiegu lub masażu. Przyjrzyjmy się, czy stół jest wyposażony w regulowany zagłówek i podnóżek, niezależnie regulowane podłokietniki i podnoszony odcinek lędźwiowy. W przypadku mobilnego stołu warto zwrócić uwagę na jego łatwość transportu i stabilność – szczególnie ważne w tym przypadku są blokady kół mocowane na nogach stołu. Inne parametry będą ważne dla stołów składanych do masażu. Podstawową kwestię jest wybór pomiędzy stołem drewnianym a metalowym. Istotne kwestie to: wytrzymałość, wymiary po złożeniu, łatwość transportu, waga oraz możliwość doposażenia w podgłówki, podłokietniki, dodatkowe półki oraz wieszaki. Warto wybierać składane stoły rehabilitacyjne znanych i sprawdzonych marek, bo takie charakteryzują się zwykle wysoką dbałością o detale, takie jak: wysokiej jakości materiały konstrukcyjne, trwałość, odporność na uszkodzenia mechaniczne, łatwość w czyszczeniu, tapicerka odporna na olejki do masażu.

Stoły i fotele do badań Do najważniejszych cech stołów i foteli do badań należą: stabilna metalowa podstawa, możliwość sprawnej regulacji, łatwa w czyszczeniu i estetyczna tapicerka, możliwość zamocowania dodatkowego wyposażenia. Warto zwrócić uwagę, aby fotele wykorzystywane w ginekologii czy stomatologii pozwalały na swobodny dostęp do pacjenta i jego odpowiednie ułożenie. Dobry fotel powinien posiadać szeroki zakres regulacji – wygodną opcją jest elektryczne sterowanie (bezprzewodowo lub przez pedał nożny), z możliwością pozycjonowania i obracania. Kolejną kwestią jest wygoda pacjenta, dlatego warto zainwestować w wygodne i miękkie siedzisko, wykonane bezszwowo (to redukuje ilość gromadzących się zanieczyszczeń). Sprawdźmy, co wchodzi w skład standardowego wyposażenia, a co jest dostępne za dodatkową opłatą. W praktyce przydają się różnego typu pojemniki, zaciski, uchwyty, podpory, wieszaki lub specjalistyczne przystawki.


NOWE WYDANIE!

wydanie papierowe magazynu

+

wydanie on-line serwisu z archiwum numerów na:

www.serwiszoz.pl

Teraz jako prenumerator magazynu

Zarządzanie Placówką Medyczną otrzymujesz:

Co miesiąc nowe wydanie magazynu w wersji papierowej zawierające aktualności prawne i branżowe, fachowe porady i praktyczne rozwiązania z zakresu zarządzania placówką. Co kwartał dodatkowe wydanie specjalne magazynu w wersji papierowej omawiające szczegółowo jedno problematyczne zagadnienie z zakresu zarządzania placówką. Pełny dostęp on-line do strony www.serwiszoz.pl z bieżącą wersją elektroniczną serwisu, archiwum numerów, aktualnościami oraz funkcjonalną wyszukiwarką. Dwa razy w tygodniu e-biuletyn Zarządzanie ail ai il, l, w Ochronie Zdrowia na Twoją skrzynkę e-mail, a w nim aktualności, zmiany prawne oraz porady z zakresu zarządzania placówką i rozliczania kontraktów z NFZ. Nieograniczoną możliwość konsultacji e-mail z ekspertami w indywidualnej sprawie za pośrednictwem redakcji.

JUŻ DZIŚ WEJDŹ NA WWW.SERWISZOZ.PL I SKORZYSTAJ Z PORAD DOTYCZĄCYCH ZARZĄDZANIA PLACÓWKĄ Prenumerata: 22 518 29 29, cok@wip.pl

39


Nettle SA

- bo zarządzanie finansami warto powierzyć profesjonalistom

Spółka Nettle SA działa na polskim rynku już od dziewięciu lat. Specjalizuje się w zarządzaniu należnościami podmiotów z branży medycznej, finansowaniu sektora ochrony zdrowia oraz w doradztwie prawnym i finansowym w tych obszarach. Należy podkreślić, iż w 2013 roku Nettle przekroczyła próg dwóch miliardów złotych zarządzanych należności wyłącznie w sektorze zdrowia. Swój dynamiczny rozwój zawdzięcza kompleksowości oferty usług finansowych dla szpitali, a strategię działania opiera na wiedzy i doświadczeniu zespołu specjalistów doskonale znających problemy placówek medycznych i ich dostawców.

Początkowo swoją działalność

Nettle opierała na dostarczaniu firmom farmaceutycznym kompleksowych usług związanych z obsługą należności. Od 2011 roku rozpoczęła także finansowanie należności szpitalnych. Nettle oferuje wiele usług finansowych dedykowanych rynkowi medycznemu. Nasi doradcy w porozumieniu z Klientem są w stanie dopasować je do indywidualnych potrzeb niemal każdej placówki. Zaletą Nettle jest kompleksowość oferty, szczególnie tej kierowanej do dostawców szpitali. Nie jest to wyłącznie finansowanie transakcji, ale także system ratingowy minimalizujący ryzyko sprzedaży, monitoring całego portfela należności, opiniowanie umów przetargowych ze szpitalami, bieżącą obsługę kont rozrachunkowych, cykliczne potwierdzanie salda oraz pełną obsługę prawną. Z kolei dla szpitali mamy przygotowane przede wszystkim produkty związane z finansowaniem inwestycji, pozwalające na utrzymanie bieżącej płynności finansowej oraz usługi doradcze wpływające na podejmowanie kluczowych decyzji finansowych – komentuje prezes Nettle Paweł Szewczyk.

NETTLE podbija rynek ochrony zdrowia! Nettle nie tylko pomaga zarządzać należnościami klientów i utrzymuje ich płynność finansową, ale także oferuje szereg narzędzi, które minimalizują ryzyko w kontaktach handlowych. A to pozwala na podejmowanie trafnych decyzji finansowych. Mocną stroną jest nasz autorski system oceny ryzyka odbiorców, który pozwala naszym Klientom wybierać najmniej ryzykownych partnerów handlowych, a dla nas jest gwarancją na budowanie portfela bezpiecznych aktywów. Prowadzimy rating odbiorców, którego celem jest weryfikacja ich wiarygodności i zdolności finansowej. Na tej podstawie jesteśmy w stanie doradzić Klientowi albo rezygnację z podejmowania współpracy z danym odbiorcą albo dostosowanie działań handlowych do określonego stopnia ryzyka – tłumaczy prezes Szewczyk. W odróżnieniu od konkurencji Nettle skupia się na zarządzaniu należnościami

40

dostawców, a nie na zobowiązaniach szpitali. Działalność Nettle nie opiera się na tym, aby „rzucać się” na długi szpitali i tylko czerpać z tego korzyść. Oferta spółki jest tak skonstruowana, żeby pomóc obu stronom – zarówno dostawcom, jak i odbiorcom. Stawiamy na nowoczesne i elastyczne zarządzanie, dzięki czemu możemy wspierać kadrę menedżerską szpitali w utrzymaniu równowagi finansowej – dodaje. Rynek ochrony zdrowia to trudny, ale i bardzo specyficzny obszar działalności. Mogą się na nim rozwijać wyłącznie firmy, które albo dysponują dużym zapleczem finansowym albo wypracowały unikatowe rozwiązania dla problemu płynności finansowej szpitali. Mamy oba te atuty. Tu nie ma miejsca na lichwę, którą zwykło się przypisywać naszej branży. Trzeba stale generować wysokie obroty i umiejętnie operować finansami, aby utrzymać się na tym rynku – przyznaje prezes Nettle.

Jakie perspektywy stoją przed szpitalami w Polsce? Od 2004 roku środki wydatkowane przez NFZ na rzecz ochrony zdrowia wzrosły prawie dwukrotnie. Mimo to zobowiązania szpitali stale rosną. Szacuje się, że obecnie ich sumaryczne zadłużenie wynosi około 10 mld zł. Eksperci prognozują, że na przestrzeni dwóch lat kwota ta może znacząco się zwiększyć, pomimo ograniczenia

kosztów, pomocy finansowej ze strony resortu zdrowia lub samorządów czy wypracowania przez szpitale trwałych i dodatkowych źródeł przychodów. Dołącza się do tego obowiązek dopasowania infrastruktury szpitala, wdrożenie nowoczesnych technologii medycznych oraz zakup nowego sprzętu – wszystko po to, aby sprostać unijnym wymogom. Pociągnie to za sobą zapotrzebowanie na długoterminowe finansowanie inwestycji z tym związanych. Rynek faktoringu i finansowania sektora medycznego ma przed sobą spore perspektywy rozwoju. Z punktu widzenia naszej działalności rosnące zobowiązania i potrzeby inwestycyjne szpitali dają nam szansę na większy rozwój – komentuje Paweł Szewczyk.

Nettle SA

swoją ofertę kieruje do szpitali, dostawców medycznych i samorządów terytorialnych. Oferta Nettle obejmuje przede wszystkim kompleksowe zarządzanie należnościami, finansowanie inwestycji i transakcji handlowych, faktoring oraz inne specjalistyczne usługi finansowe, dopasowane indywidualnie do potrzeb klientów. Wartość projektów finansowych zrealizowanych przez zespół Nettle na rynku szpitalnym to ponad miliard złotych. Firma prowadzi obsługę finansową dla ponad 650 szpitali, na co dzień współpracuje z kilkudziesięcioma dostawcami leków i produktów leczniczych. Kontakt: ul. Hubska 44 | 50-502 Wrocław www.nettle.pl | +48 (71) 76 98 412 lub 180 | doradca@nettle.pl


Z tego opracowania dowiesz się: • Jakie są formy finansowania w sektorze ochrony zdrowia? • Która z opcji będzie najkorzystniejsza dla placówki? • Kredyt, pożyczka, a może leasing – za i przeciw. • Dotacje unijne – gdzie starać się o dodatkowe środki? • Dlaczego warto współpracować z niebankowymi instytucjami finansowymi?

Finansowanie inwestycji w medycynie Joanna Orzeł Nakłady na ochronę zdrowia w Polsce nadal pozostają jednymi z najniższych w Europie. Mimo to analitycy rynku medycznego przewidują znaczny rozwój prywatnego sektora ochrony zdrowia w 2014 roku. Szacuje się, że jego dynamiczny wzrost będzie się utrzymywał przynajmniej do 2016 roku, kiedy mija ostateczny termin na dostosowanie placówek medycznych do wymogów unijnych. Na modernizację i wymianę sprzętu potrzeba pieniędzy – skąd je wziąć?

Sektor

medyczny jest bardzo dynamicznie rozwijającym się rynkiem. Placówki medyczne muszą się zmieniać, aby za nim nadążyć. To nie tylko gwarancja coraz wyższego poziomu diagnostyki i leczenia pacjentów, ale także istotny wzrost konkurencyjności podmiotów. Jednak nie da się ukryć, że nakłady na jakiekolwiek inwestycje w opiece zdrowotnej najczęściej pociągają za sobą ogromne koszty, często przekraczające możliwości jednostki. Pomimo trudnej sytuacji, przy stale rosnących bieżących kosztach działalności i problemach z kontraktowaniem umów z NFZ-em, osoby zarządzające placówkami ochrony zdrowia potrafią znaleźć środki na finansowanie inwestycji. A możliwości na pozyskanie pieniędzy jest coraz więcej: pożyczka, kredyt, leasing, dotacje unijne, konsolidacja czy organizacja grup zakupowych. Coraz mocniej zaznacza się - także na polskim rynku – obecność instytucji pozabankowych specjalizu-

jących się w finansowaniu sektora medycznego i w zarządzaniu jego zasobami.

Co wybrać? O wyborze właściwego rozwiązania decyduje wiele czynników, w tym m.in.: przedmiot inwestycji, bieżąca sytuacja finansowa placówki, zobowiązania oraz posiadane zabezpieczenia. Placówki medyczne zwykle pierwsze kroki kierują do banków, gdyż to właśnie one oferują najlepsze warunki finansowania. Jednostki medyczne szczególnie chętnie korzystają z kredytów inwestycyjnych, pożyczek oraz zakupów na raty – te opcje są najkorzystniejsze pod względem ponoszonych kosztów finansowania. Warunkiem uzyskania kredytu inwestycyjnego jest jednak poręczenie oraz zaangażowanie organu założycielskiego w realizowany projekt. Rzadziej banki akceptują inne zabezpieczenia jak np. cesja środków zakontrakto-

wanych w NFZ-ie czy zastaw lub przewłaszczenie na finansowanej inwestycji. Banki niechętnie zgadzają się finansować projekty, które trudno zabezpieczyć, jak np. prace budowlane czy rozbudowę sieci informatycznej. Co zrobić w sytuacji, kiedy inwestycja zakłada zarówno zakup sprzętu medycznego, jak i prace budowlane? Wówczas można sięgnąć dodatkowo po pożyczkę, leasing lub zakupy na raty. Jest jeszcze jedno rozwiązanie – warto w takiej sytuacji poprosić o pomoc zewnętrzną instytucję finansującą projekty sektora medycznego. Trzeba jednak pamiętać, że uzyskanie wsparcia finansowego z banku nie jest prostym zadaniem. Banki nie mają zaufania do sektora medycznego, systemu rozliczeń z NFZ-em czy zasad kontraktowania usług medycznych. Placówka powinna solidnie przygotować się: napisać dobry biznes-plan, posiadać zasoby do realizacji projektu oraz mieć w zanadrzu zabezpieczenie, które będzie nieznacznie przekraczać koszt inwestycji.

Kredyty dla placówek medycznych Oprócz wspomnianego już kredytu inwestycyjnego, placówki medyczne mogą od banków uzyskać wsparcie w postaci kredytów odnawialnych i w rachunku bieżącym. Oba udzielane są na okres jednego roku z opcją przedłużenia na kolejne lata.

41


Przy kredycie w rachunku bieżącym główna kwota potrącana jest z wpływów. Jeśli placówka potrzebuje zwróconej już kwoty, wówczas następuje wznowienie kredytowania. W przypadku kredytów odnawialnych zwykle spłata całości zadłużenia odbywa się na koniec okresu rozliczeniowego (np. po roku). Na podstawowe koszty kredytów składają się: marża banku za uruchomienie dostępu do środków (zwykle w wysokości od 0,5 do 1% wartości kredytu) oraz późniejsze odsetki (ich wysokość ustalana jest indywidualnie). Bank wymaga zabezpieczenia w postaci poręczenia organu założycielskiego lub cesji środków zakontraktowanych w NFZ-ie. Zdarza się, że banki pobierają dodatkowo kaucję w wysokości 2 lub 3 miesięcznych rat kredytu. Jeśli placówka jest zadłużona, wówczas bank dodatkowo zabezpiecza się poprzez ustanowienie hipoteki na nieruchomości lub zastawu na sprzęcie medycznym. Istnieje jeszcze jedna opcja w postaci ekspresowego kredytu kasowego. Warto o nim pamiętać w sytuacji, kiedy jednostka np. pilnie potrzebuje środków na bieżącą działalność, a spóźniają się wpływy z NFZ-u. Kredyt ekspresowy udzielany jest zwykle na krótki okres – np. trzech miesięcy. Jego zabezpieczeniem jest np. cesja całości wpływów z NFZ-u i dodatkowe poręczenie zależne od wysokości kredytu. Koszty takiej usługi są sporo wyższe w porównaniu z innymi formami kredytowania (to przynajmniej 2% marży i miesięczne odsetki).

Pożyczka, a może zakupy na raty? W sytuacji, gdy niemożliwe jest uzyskanie kredytu, a organ założycielski nie jest w stanie pomóc w realizacji przedsięwzięcia, alternatywą jest pożyczka lub zakupy na raty. Po pożyczkę można zwrócić się do banku, jednak znacznie łatwiej można ją uzyskać w instytucji finansowej specjalizującej się w obsłudze rynku medycznego. Finansowanie w formie pożyczki ma dwie istotne zalety – nie jest wymagane przedstawianie skomplikowanych poręczeń (najczęściej wystarczy podpisany weksel in blanco), a sama usługa zwolniona jest z podatku VAT, co realnie zmniejsza koszty inwestycji. Efektywną i stosunkowo tanią formą finansowania sprzętu medycznego jest opcja zakupów na raty. Producenci i dostawcy sprzętu często przy dostawie uwzględniają swoją marżę, jednak koszty finansowania zakładają na minimalnym poziomie. Dystrybutor, w sytuacji gdy nie dysponuje odpowiednim kapitałem do sfinansowania projektu, przedstawia ofertę na sprzęt w porozumieniu z firmą finansującą zakupy na raty. Na takim rozwiązaniu korzystają wszystkie strony, a przede wszystkim placówki medyczne, które dostają kompleksową propozycję zakupu sprzętu medycznego na referencyjnych warunkach finansowych dopasowanych do jej możliwości.

Leasing medyczny Leasing to popularna forma finansowania, jednak nie dla wszystkich opłacalna. Leasing jest narzędziem wspierającym sprzedaż przez dostawców, obsługiwanym przez banki, instytucje leasingowe i niebankowe. Z leasingu skorzystają zarówno małe

42

gabinety, jak i duże koncerny, gdyż umożliwia on zakup nowoczesnego sprzętu bez potrzeby angażowania własnych środków finansowych. Jednak z leasingu medycznego korzystają głównie placówki medyczne, które mogą rozliczać podatek VAT oraz takie, które mają potrzebę optymalizacji podatkowej. Finansowanie w formie leasingu ma jednak pewne ograniczenia. Można je uzyskać na zakup aparatury medycznej, ambulansów, komputerów, mebli czy samochodów służbowych, jednak trudno będzie go uzyskać na realizację prac budowlanych, informatyzację czy wyposażenie w drobny sprzęt. Przed podpisaniem umowy leasingowej warto przejrzeć oferty kilku banków oraz instytucji niebankowych. Przedstawione przez nich propozycje mogą różnić się długością okresu finansowania, wysokością rat, walutą umowy oraz dodatkowymi kosztami obsługi. To, jakie warunki zaproponuje leasingodawca, zależy od wielu czynników, przede wszystkim od możliwości finansowych danej placówki, od wysokości przychodów, a nawet od sezonowości wpływów. Kolejnym krokiem jest wybór między leasingiem finansowym i operacyjnym, które różnią się wysokością i sposobem płatności podatku VAT. Leasing finansowy opodatkowany jest stawką VAT w wysokości 8% i należy go zapłacić zaraz po dostawie sprzętu. Przed podjęciem decyzji warto dokładnie przyjrzeć się sumarycznym kosztom takiego rozwiązania – firmy leasingowe naliczają podatek VAT od wartości kupowanego sprzętu oraz od odsetek. Oprócz tego często pojawiają się dodatkowe opłaty przy zawieraniu umowy leasingu. Alternatywą jest leasing operacyjny, który nie wymaga zapłaty podatku VAT przy dostawie zakupów. Ma jednak jedną poważną wadę – jest traktowany jako usługa, przez co opodatkowany jest 23-procentową stawką VAT.

Zakupy grupowe w ochronie zdrowia Zakupy grupowe zyskują coraz większą popularność, także w obszarze ochrony zdrowia. Samorządy zauważyły płynące z nich korzyści. Postępowanie zgodnie z zasadą„im więcej kupisz, tym wyższy rabat dostaniesz” daje spore oszczędności. Połączenie potrzeb zakupowych podległych samorządowi jednostek medycznych oraz startowanie w przetargach jako konsorcjum generuje realne korzyści. Szacunkowo – przy zamówieniach leków, sprzętu lub wyposażenia wydatki mogą zmniejszyć się nawet o 5%. Łączenie się w konsorcja zakupowe daje korzyści wszystkim stronom uczestniczącym w transakcji – samorządy kupują taniej, placówki mają większą płynność finansową i stałe dostawy, a producenci i dystrybutorzy realizują większe zamówienia.

Pomoc finansowa ze środków unijnych i samorządowych Dodatkowe środki finansowe są dostępne zarówno dla publicznych, jak i dla prywatnych podmiotów medycznych. Pomoc finansowa obejmuje nie tylko wyposażenie, ale także bieżącą działalność. Możliwości jest wiele – to zarówno krajowe źródła finansowania (np. samorządowe programy operacyjne), jak i europejskie (Program Infrastruktura

i Środowisko, Regionalne Programy Operacyjne z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego). Projekty z lat 2007-2013 dobiegają końca, jednak wiadomo już, że będzie nowa transza funduszy unijnych przeznaczonych dla placówek medycznych na lata 2014-2020. Eksperci przewidują, że ważną zmianą przy nowej puli środków będzie zmniejszenie udziału bezzwrotnych funduszy na rzecz wsparcia z tytułu preferencyjnego finansowania. Do tej pory uzyskanie dotacji wymagało od placówki wniesienia 20% wkładu własnego. Pozostałe 80% to refundowane fundusze bezzwrotne. W sytuacji, gdy placówka miała problem z zebraniem środków na wkład lub potrzebowała pomocy przy złożeniu wniosku, często zwracała się do zewnętrznej instytucji finansowej, która pomagała zebrać odpowiednie środki, a w razie potrzeby oferowała pożyczkę na wkład własny. Warto pamiętać, że pośrednictwo takiej instytucji realnie zwiększa szanse na uzyskanie dotacji.

Niebankowe instytucje finansowe w sektorze medycznym To instytucje, które są w stanie finansowo wesprzeć nie tylko zadłużone placówki, ale także pomóc w zarządzaniu środkami. Oferują także doradztwo prawne i wsparcie finansowe jednostkom planującym inwestycje, budowę lub modernizację. Ułatwiają także pozyskanie dodatkowych środków z funduszy europejskich, oferują pożyczki, leasing, kredyty oraz pośredniczą w sprzedaży ratalnej. Swoją ofertę kierują do placówek medycznych, dostawców (leków, sprzętu, produktów leczniczych) oraz samorządów terytorialnych. Instytucje niebankowe mają przeznaczone dla sektora medycznego dedykowane programy finansowe, które łączą dostawę sprzętu z dogodnym finansowaniem inwestycji, np. na zakup aparatury, informatyzację czy rozwój floty ambulansów. Instytucje niebankowe znacznie lepiej rozumieją specyfikę rynku medycznego, potrafią dobrze ocenić ryzyko i opłacalność inwestycji. Ułatwiają także pozyskanie funduszy na niestandardowe projekty oraz wspierają starania o dotacje unijne. Tego typu firmy pełnią funkcję swoistego gwaranta wypłacalności placówki, są jej pośrednikiem finansowym i kredytodawcą. Banki mają większe zaufanie i chętniej udzielają kredytów i pożyczek placówkom medycznym, wiedząc, że wiarygodna instytucja opiekuje się ich finansami. Wbrew pozorom współpraca z taką firmą nie kosztuje dużo – ich marże są porównywalne, a często nawet niższe niż prowizja banku. Od kilku lat firmy z tego sektora przeżywają bardzo dynamiczny rozwój, czego dowodem jest szybko rosnąca liczba placówek, które korzystają z ich usług. Współpraca z instytucją niebankową daje wiele korzyści – przede wszystkim pośrednictwo takiej instytucji często pozwala wynegocjować niższe oprocentowanie kredytów lub zakup wyposażenia po niższej cenie. Ponadto rozwiązuje problem z zabezpieczeniem transakcji wobec kontrahentów, ułatwia dostęp do środków finansowych na rozbudowę i modernizację placówki oraz ułatwia współpracę z dostawcami.


mamy zdrowie na oku...

ul. Kłodzka 21A 50-536 Wrocław tel. 71 7271435 | 71 7271425 fax. 71 7580948 e-mail: biuro@piwgoral.pl

Reduktory i zestawy odsysające do gniazd i na szynę

Zestawy i lampy nadłóżkowe ścienne, sufitowe

Elementy instalacji gazów medycznych

Ultrasonografy w tym 4D

Elektrokardiografy, kardiotokografy

Pulsoksymetry

Monitory pacjenta


Jesteśmy tam, gdzie nas potrzebujesz

Zawsze przy Tobie Dräger Polska sp. z o.o. jest jednym ze 190 oddziałów koncernu Dräger – światowego lidera technologii medycznych. Oferujemy aparaturę medyczną, usługi serwisowe, akcesoria oraz zintegrowane rozwiązania Infinity® Acute Care System™, wykorzystywane w całym cyklu leczenia pacjenta – począwszy od oddziałów noworodkowych, poprzez ratownictwo medyczne, aż po anestezjologię i intensywną terapię. Nasze produkty monitorują, podtrzymują i chronią funkcje życiowe pacjenta, zapewniając lepsze i bezpieczniejsze warunki powrotu do zdrowia. WIĘCEJ INFORMACJI NA NASZEJ STRONIE: WWW.DRAEGER.COM


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.