Mamo!_03_04_2013

Page 1

MARZEC —KWIECIEŃ 2013

Dookoła książek dla dzieci O Irenie Suchorzewskiej - niezwykłej poetce Wielkanoc z Bożeną Dykiel Tomek Kleyff na wiosnę raz! 1 Co w modzie zakwita na wiosnę?


Spis treści 3

Wstęp

4

Piszą dla nas

8

Aleksandra Chaberska Czytam sobie — nauka czytania jakiej nie było

16

Dr Katarzyna Kłosińska „Czytam sobie i wzbogacam język”

18

Bożena Dykiel — Wielkanoc

22

1% podatku — warto pomóc

24

Ojciec Nowej Ery, czyli Tomek Kleyff na wiosnę raz

26

Alicja Kalińska — ”Kupujcie swoim dzieciom nie tylko bajki”

30

Dorota Suchorzewska Mierosławska — ”Znana i nieznana Irena Suchorzewska - moja Mama”

38

Agnieszka Darbey — ”P.S. Historia pewnej rozmowy w piaskownicy”

40

Joanna Wierzbicka — ”Małe białe kruki”

42

Anna Pisarzewska — „Kobieta w wiosennej odsłonie „

44

Marta Kropidłowska — „ Po co podróżujemy ? I czy książki podróżnicze są dla dzieci?”

52

Mama w biznesie — historia Marty Misztal i Marty Beres

56

Agnieszka Żelewska — ”ilustrowanie książek jest jak zmierzenie się z marzeniem”

59

Agata Lisicka —”Grzech przerabiania książki”

62

Mamo! Co robimy marzec 2013

68 Mamo! Co robimy kwiecień 2013 74

Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu —”Trzeci migdałek”

79

Adresy sklepów

2


Wstęp Eh..., z nostalgią patrzymy w okno i czekamy na pierwsze oznaki wiosny. Brakuje nam słońca i dłuższych dni. Marzymy o zrzuceniu grubych, zimowych kurtek, zdjęciu szalików, czapek i rękawiczek. Już widzimy się w kolorowych sukienkach, butach i torebkach. Do tego za pasem Wielkanoc. Dlatego zobaczmy: co nam moda przyniesie na wiosnę? Co podać i jak wszystko zaplanować na nadchodzącą Wielkanoc? Jakim jest ojcem i jakie ma plany na przyszłość Tomek Kleyff? A przede wszystkim rozejrzymy się wokół książek dla dzieci – to jest tak ważne, co czytamy naszym pociechom! Przypomnijmy sobie i naszym dzieciom wiersze - niezwykłej poetki Ireny Suchorzewskiej historia opowiedziana oczami jej córki i wnuczki. A jak początek wiosny to również rozliczenia podatkowe, więc przypominamy o 1% podatku dla Fundacji Pożytku Publicznego – dla nas tak niewiele, a dla innych aż tyle. Odliczamy i nawołujemy…

WIOSNA, WIOSNA, WIOSNA!!!! Marysia Kirejczyk Monika Lewicka

3


Bożena Dykiel

Anna Gładkowska

Jedna z najpopularniejszych

Ukończyła studia

i najbardziej charakterystycznych polskich aktorek. Niezapomniana Mada Muller z „Ziemi Obiecanej” , Miećka Aniołowa z serialu „Alternatywy 4” czy pani naczelnik z filmu „Wyjście awaryjne”. Od kilku lat Maria Zięba w serialu TVN „Na Wspólnej”. Prywatnie miłośniczka kwiatów, słońca, dobrej kuchni i dalekich podróży. Babcia 6-letniego Maksa, 3-letniego Maćka i 2-letniej Marysi.

licencjackie na Uniwersytecie Warszawskim na kierunku Japonistyka i Państwową Wyższą Szkołę Telewizyjną i Teatralną w Łodzi na kierunku Organizacja Produkcji filmowej i telewizyjnej. Jest uzależniona od amerykańskich, wysokobudżetowych seriali. Bardzo lubi kinematografię, współczesną grafikę i szwedzkie kryminały. Kocha rysować, szkicować, kolorować… Marzy o tym by kiedyś ilustrować książki dla dzieci. „Trzeba wciąż rysować i rysować. A kiedy nie można rysować ołówkiem, należy rysować w myśli.”Balthasar Kłossowski de Rola—to jej 4 motto.

Dorota Suchorzewska Mierosławska

Absolwentka Uniwersytetu Warszawskiego. Tłumacz. Miłośniczka Bałtyku, Tatr, polskich jezior, lasów i rzek Lubi podróże, sport. Prywatnie mama 2 córek i babcia 5 wnucząt.


Alicja Kalińska

Agnieszka Darbey

Wie, co jeść i co z czym

Politolog i dziennikarz.

łączyć, by cieszyć się pełnią życia. Jako doradca żywieniowy z jedenastoletnią praktyką i jednocześnie mama dwójki dzieci, kieruję się autorską - wielokrotnie sprawdzoną zasadą setpoint, czyli równowagi pomiędzy tym, co lubimy, a tym, co powinniśmy jeść. Na podstawie kilkunastoletniej współpracy z pacjentami opracowała nowoczesną metodę osiągania i utrzymywania dobrej sylwetki i masy ciała. Do przygotowanych przez siebie jadłospisów i porad potrafi przekonać nawet największego sceptyka. Obecnie jest dyrektorem Centrów Dietetycznych SetPoint, firmy z usług której skorzystało już ponad 15.000 osób.

Absolwentka Uniwersytetu Jagiellońskiego. Instruktorka narciarstwa. Wnikliwie, ale z humorem obserwuje otaczający ją świat. Dla Was matka Bolka. Prywatnie mama trójki dzieci, miłośniczka pływania i Grecji.

5


Joanna Wierzbicka

Marta Kropidłowska

Anna Pisarzewska

Z wykształcenia filolog

Od dwóch lat prowadzi

Ukończyła warszawską

klasyczny, z zamiłowania dziecięcy  Lubi dalekie i długie podróże, fotografię, dobrą literaturę i marcepan. Z dalekiego Michigan prowadzi serwis internetowy Małe kruki poświęcony książkom dla dzieci. Mama Antosia, Helenki i Maryni. www.malekruki.com

Wydawnictwo Dookoła Świata, oferujące książki przygodowe i podróżnicze dla dzieci i młodzieży. Studiowała polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim, a nieoficjalnie również teatrologię i filmoznawstwo. Pracowała m.in. w księgarni i teatrze, sama od czasu do czasu grywając w teatrach offowych.

Wyższą Szkołę Psychologii Społecznej, studiowała w Międzynarodowej Szkole Kostiumografii i Projektowania Ubioru, co dało początek kreatywnej odsłonie jej życiorysu i doprowadziło do powstania marki Sara von Steiner. Znana z otwartości, charakteru i odwagi. Swoją pasję do mody przekuła w realizację marzeń tworząc torebki dla współczesnych kobiet.

www.dookolaswiata.net

Prywatnie mama 6cioletniej Kasi, która jest siłą napędową ich wspólnego życia, i to córka stała się inspiracją dla marki - Sara von Steiner. www.saravonsteiner.pl

6


Agnieszka Żelewska

Urodzona około pół wieku temu w Gdańsku. Studia: PWSSP w Gdańsku, Wydział Malarstwa i Grafiki. Dyplom z ilustracji w 1992 Zajmuje się ilustracją dla dzieci i szyciem zabawek. Mieszka w Sopocie, ma dwoje dzieci i białego kota. Lubi podróże do odległych i bliskich miast. Nie lubi gotować. Nagrody: nagroda PS IBBY Książka Roku 2000 za il. do książki Marceli Szpak dziwi się światu nagroda PS IBBY Książka Roku 2002 za il. do opowiadań Bajki o rzeczach i nierzeczach 2004 – wpis na Listę Honorową IBBY za il. do książki Bajki o rzeczach i nierzeczach www.zelewska.art.pl

Agata Lisicka

Jest założycielką, dyrektorem metodycznym i lektorem w Szkole Języków Obcych FOCUS w Izabelinie C. Absolwentka anglistyki Uniwersytetu Warszawskiego. Jest twórcą bilingwalnego programu nauczania języka angielskiego w jednej z sieci prywatnych przedszkoli w Warszawie. Jako kierownik metodyczny Szkół Językowych Empik w Polsce była odpowiedzialna za konstrukcję programów i procesów kształcenia w całej sieci. Jest certyfikowanym przewodnikiem po Londynie, Wyspach Brytyjskich oraz Krajach Beneluxu. www.focus-szkola.pl 7


CZYTAM SOBIE Nauka czytania jakiej jeszcze nie było Aleksandra Chaberska, Wydawnictwo Egmont Polska Kolejna odsłona programu wydaw-

Ewy Poklewskiej-Koziełło, Jony

niczego mającego wspierać dzieci

Jung, Emilii Dziubak, Joanny Ru-

w nauce czytania. W jego powsta-

sinek i Daniela de Latour. Udział

nie zaangażowani zostali czołowi

znakomitych twórców gwarantuje

współcześni polscy autorzy i ilu-

wartościową edukacyjnie serię, a

stratorzy. Pierwsze dziewięć ksią-

także atrakcyjną pod względem

żek cyklu cieszyło się ogromnym

artystycznym. Każda książka z

powodzeniem, co uprawdopodab-

osobna to równie błyskotliwa i

nia tezę pomysłodawców progra-

wciągająca opowiastka o niepo-

mu o realnym przełożeniu się ich

wtarzalnym stylu i charakterze.

sukcesu na wzrost czytelnictwa w

Autorzy tekstów i ilustracji zad-

Polsce. Sześć nowych tytułów już

bali, żeby na małego czytelnika

w kwietniu w księgarniach.

czekało w książkach sporo niespodzianek: zagadek, tajemnic,

Do współpracy wydawnictwo za-

drobiazgów, które może sam od-

prosiło ponownie pisarzy tej miary

kryć.

co Grzegorz Kasdepke, Wojciech

Widłak, Zofia Stanecka, Ewa No-

Tym razem do

wak, Joanna Olech i Rafał Witek.

sześć tytułów („Marta i ufoludek”,

Zabawnym historyjkom ich autor-

„Koc

stwa towarzyszą ilustracje, m.in.

superpies”, „Walizka pana 8

trolla

księgarń trafia

Alojzego”,

„Tytus-


Hanumana”, „Pułapka na ktosia”,

oraz przewagę ilustracji, z kolei

„Kto zamawiał koszmarną przygo-

tytuły dla bardziej wyrobionych

dę”) – po dwa w obrębie kolejnych

małych

poziomów czytelniczego zaawanso-

przypominają

wania dziecka. Dzięki nim zaczyna

książki”, z nielicznymi, czarno-

ono naukę od składania wyrazów z

białymi obrazkami. – Historyjki z

liter, następnie z sylab, by wreszcie –

pierwszego poziomu są proste,

w książeczkach z poziomu „dla

ale nie infantylne, dlatego szez a -

miłośników już

literatury „prawdziwe

ściolatek nie poczuje się zlekceważony jako czytelnik – zauważa Anna Buchner, specjalista od edukacji nieformalnej. Czytanie ma dawać poczucie sukcesu – stąd naklejki i dyplom sukcesu w każdej książce. Czy-

tam sobie nie jest serią do wspólnego czytania: rodzic czy nauczyciel nie powinien się dać namówić, na głośne czytanie

awansowanych” – płynnie czytać całe zdania. Stosownie do poziomu odbiorców czcionki w tekstach mają różny rozmiar oraz proporcje względem rysunków. Książeczki dla początkujących mają krótsze zdania 9


tych książek. Czytam sobie zakła-

Cykl adresowany jest do dzieci w

da naukę czytania poprzez budo-

wieku 5-7 lat, ale są to granice

wanie poczucia sukcesu drobnymi

umowne. Bywa bowiem, że cztero-

kroczkami,

prowadzenie

latek lepiej radzi sobie z tekstem

dziecka od bardzo prostych za-

niż dziecko o dwa lata starsze. Ro-

dań, z którymi sobie poradzi, do

dzic lub nauczyciel sam decyduje,

coraz trudniejszych. Przejście każ-

który poziom jest odpowiedni dla

dego etapu to sukces.

danego podopiecznego. Dzięki wła-

przez

ściwie dobranej lekturze u małego

- Książki z serii „Czytam sobie”

czytelnika udaje się budować po-

rozwijają kompetencje językowe

czucie sukcesu i satysfakcji, wsku-

dziecka. Każda z nich, nawet ta

tek czego łatwiej o pewność siebie

„najprostsza”, napisana jest boga-

w późniejszej, znacznie już poważ-

tą polszczyzną – w łatwe do zro-

niejszej, edukacji.

zumienia teksty wplecione są sło(zaintrygowany,

- Moja starsza córeczka ma pięć i

kusy, zmatowiały wzrok) oraz ta-

pół roku i zaczęła już czytać samo-

kie potoczne, które należą do lek-

dzielnie. Uwielbia to. Daje jej to

sykonu osób dorosłych (dać dra-

silne poczucie własnej wartości.

paka, leje jak z cebra, portki).

Uczy, że świat książek jest fascynu-

Dzięki temu czytelnik może wyjść

jący. Mam też nadzieję, że w szko-

poza szablon językowy, utrwalany

le będzie miała ułatwione zadanie,

przez filmy dla najmłodszych czy

ponieważ w natłoku nowych infor-

rozmowy z rówieśnikami – prze-

macji nie będzie musiała zmagać

konuje dr Katarzyna Kłosińska, ję-

się z umiejętnością czytania. Nie-

zykoznawca z Uniwersytetu War-

wątpliwie z nauki samodzielnego

szawskiego.

czytania płyną same korzyści –

wa

erudycyjne

przekonuje Paulina Holtz, 10


popularna aktorka, znana m.in. z

serialu „Klan”.

„Psotny Franek” Agnieszka Frączek, ilustracje Joanna Rusinek

Wkrótce w serii kolejne tytuły autorstwa m.in. Joanny Jagiełło, Łukasza Orbitowskiego, czy Zofii Staneckiej.

Dotychczas w serii opublikowane: 

„Sekret ponurego zamku” Wojciech Widłak, ilustracje Diana Karpowicz

„Kto polubi trolla?” Zofia Stanecka, Jung

11

ilustracje

Jona


„Maja na tropie jaja” Rafał Wi-

tek, ilustracje Emilia Dziubak

„Tajemnica pewnej sąsiadki” Melania Kapelusz, ilustracje Marcin Brzuchnalski

Nowe tytuły w cyklu „Czytam sobie”

Już 3 kwietnia 2013 r.! Poziom 1 Cena: 12,99zł Wojciech Widłak, „Marta i ufoludek”, zilustrowała Ewa 

Poklewska-Koziełło

„Skarby Arubaby” Małgorzata

Marta z klasy 1b chodzi na zajęcia

Strzałkowska, ilustracje Miko-

plastyczne do Domu Kultury. Pew-

łaj Kamler

nego dnia przytrafia jej się bardzo 

„Tadek i spółka” Joanna Olech,

dziwna przygoda – w jej życiu

ilustracje

niespodziewanie pojawia się ta-

Dorota

Łoskot-

Cichocka 

jemniczy przyjaciel…

„Szarka” Ewa Nowak, ilustracje Anna Wielbut

„Kasztan,

tapczan,

tralala”

Grzegorz Kasdepke, ilustracje Daniel de Latour

12


Zofia Stanecka, „Koc trolla Alojzego”, zilustrowała Jona Jung

Tytus to pies-detektyw. Bardzo

Alojzy lubi dostawać prezenty. Tym

wet superpsem. Potrafi rozwiązać

razem prezent jest wyjątkowy. Na

najtrudniejszą zagadkę kryminal-

pierwszy rzut oka to zwykły koc, ale

ną i – co więcej – bardzo lubi to

wkrótce okazuje się, że kryje w so-

robić! Historia tego śledztwa peł-

bie jeszcze coś…

na jest akcji, przygód i zaskaku-

sprytny pies-detektyw, zwany na-

jących faktów!

Poziom 2 cena: 12,99 zł Joanna Olech, „Tytus - superpies”, zilustrowała autorka

13


Rafał Witek, „Walizka pana Hanumana”, zilustrowała Emilia Dziubak

nad jeziorem. Sielankowy spokój przerywa seria niespodziewanych i dziwnych wydarzeń.

Tej wiosny jest wyjątkowo brzydka

Znikają obrane ziemniaki, jabł-

pogoda, pada deszcz i wieje wiatr.

ka, kotlety, słomkowy kapelusz

Daria trochę się nudzi. Wszystko zmieni się, kiedy przez miasto prze-

Hani, a w końcu…

jedzie tabor cyrkowy, zostawiając za sobą tajemniczą starą walizkę.

slipki taty. Hania i Artur podej-

Poziom 3

rzewają, że w okolicy grasuje

cena: 14,99 zł

tajemniczy wszystkożerny stwór. Postanawiają zastawić na po-

Ewa Nowak, „Pułapka na ktosia”, zilustrowała Joanna Rusinek Hania i Artur spędzają wakacje ze

twora pułapkę.

swoim tatą w letniskowym domku 14


Grzegorz Kasdepke, „Kto zama-

Edukacyjny EGMONT

wiał koszmarną przygodę?”, zilu-

Książki dla dzieci i młodzieży

strował Daniel de Latour

oznaczone logotypem Edukacyj-

Pewnego dnia, kiedy Patryk jest

ny EGMONT to wartościowe me-

sam w domu, do drzwi puka kurier

rytorycznie i doskonale pod

z przesyłką zaadresowaną właśnie

względem graficznym pozycje,

do niego. Niespodziewanie chło-

których ideą jest uczyć w formie

piec zostaje wciągnięty w przygodę

odpowiedniej i atrakcyjnej dla

jak z prawdziwego horroru. Na

wieku dziecka i - co za tym idzie -

szczęście w każdej chwili może ją

jego rozwoju. Misją Edukacyjnego

przerwać… W jaki sposób? Tego

EGMONTU jest wydawanie takich

dowiecie się z książki.

książek, które pomagają czytelnikom w rozwijaniu pasji, odpowiadaniu na pytania pojawiające się w dorastających głowach… By stawały się przyjaciółmi i przewodnikami dzieci, które je czytają. Serię rekomenduje

15


CZYTAM SOBIE … uczę się i wzbogacam język

Fot. Sylwia Rudolf

Dr Katarzyna Kłosińska Uniwersytet Warszawski, sekretarz Rady Języka Polskiego Seria „Czytam sobie” to już zbiór

trudu przebrnie przez nie nawet 6

piętnastu książek dla dzieci w wie-

-latek. Tym, którym czytanie spra-

ku 5-7 lat. Została pomyślana tak,

wia więcej kłopotów, pomocny

by dziecko mogło je czytać samo-

może się okazać zapis niektórych

dzielnie. Pięć z nich jest napisane

słów w postaci sylab; dzielenie na

bardzo prostym językiem (składają

sylaby bardzo wspomaga naukę

się z krótkich zdań pojedynczych),

czytania. Opowiadania dla najbar-

co sprawia, że poradzi sobie z nimi

dziej zaawansowanych czytelni-

dziecko, które dopiero uczy się

ków operują już pełnym zasobem

czytać. Dodatkową pomocą w lek-

form gramatycznych i bardzo róż-

turze jest podział niektórych wyra-

norodnym słownictwem, dostoso-

zów na litery – kilkulatek, który nie

wanym jednak do możliwości inte-

zna liter (i czyta książkę z pomocą

lektualnych ucznia pierwszych klas

osoby dorosłej), może je dzięki te-

szkoły podstawowej.

mu

łatwiej

zapamiętać.

Teksty

Książki z serii „Czytam sobie” roz-

przeznaczone dla czytelników śred-

wijają

nio zaawansowanych są dłuższe i bardziej

skomplikowane

kompetencje

językowe

dziecka. Każda z nich, nawet ta

grama-

„najprostsza”,

tycznie, lecz na tyle proste, że bez 16


napisana jest bogatą polszczyzną – w łatwe do zrozumienia teksty wplecione

słowa

erudycyjne

(zaintrygowany, kusy, zmatowiały

wzrok) oraz takie potoczne, które należą do leksykonu osób dorosłych (dać drapaka, leje jak z cebra, port-

ki). Dzięki temu czytelnik może wyjść

poza

szablon

językowy,

utrwalany przez filmy dla najmłodszych czy rozmowy z rówieśnikami. Książki pozwalają dziecku przeżywać radość z obcowania z językiem: są tam rymy (Maja na tropie jaja), zabawne neologizmy (Romek Wia-

domek, Natalka Pytalka) itp. Dzięki temu dzieci dowiadują się (nie wprost), że językiem można się bawić i że czytanie jest źródłem przyjemności – stają się w ten sposób aktywnymi

użytkownikami języka:

odczuwają potrzebę wzbogacania słownictwa, eksperymentują ze słowem, a także rozbudzają swe zaciekawienie językiem.

17


Z niecierpliwością czekam na pierwsze oznaki wiosny. Lubię patrzeć, jak przyroda budzi się do życia słońce świeci coraz dłużej i mocniej, ptaki zaczynają swoje trele, a pierwsze kwiaty nieśmiało wyrastają z ziemi …. wiosna, wiosna, wiosna...ach to Ty…

Wielkanoc z Bożeną Dykiel To pora roku, kiedy można wypatrywać już pierwszych naszych polskich nowalijek w sklepach i na bazarach. I marzy mi się, aby taka piękna i typowo wiosenna pogoda przywitała nadchodzącą Wielkanoc….

PRZEPIS ŻUREK Z BIAŁĄ KIEŁBASĄ Składniki: 2 opakowania żurku Winiary Śmietana 50 dkg białej kiełbasy z małej masarni Ziemniaki 2-3 grzyby suszone Liść laurowy Kilka ziaren ziela angielskiego Czosnek Majeranek Cukier Sól Pieprz lub ostra papryka czuszka 18

Na wrzątek z liściem laurowym i zielem angielskim wrzucam kiełbasę i na małym ogniu gotuję ją około 20 minut. Następnie kiełbasę wyjmuję, żeby ostygła. Do wywaru wrzucam włoszczyznę, a po około godzinie dodaję drobno pokrojone ziemniaki, a gdy zmiękną wlewam zmiksowany w zimnej wodzie żurek. Całość zagęszczam śmietaną. Na patelni podsmażam kiełbasę pokrojoną w pół plasterki i dodaję drobno pokrojoną cebulę, którą i lekko słodzę i dodaję też wtedy majeranek, pieprz ziołowy, trochę ostrej papryki, bo suszone zioła „lubią” rozpuszczać się w cieple. Następnie wrzucam wszystko do zupy, zagotowuje a na samym końcu, gdy zupa jest już gotowa i dosmaczona, wciskam czosnek i dodaję jeszcze majeranek. Zupę odstawiam w zimne miejsce, żeby się przemacerowała.


PRZEPIS BIAŁA KIEŁBASA NA CIEPŁO POD CEBULKĄ Z ZIOŁAMI Białą kiełbasę na Święta Wielkanocne podaję również na ciepło pod cebulką z ziołami na świąteczne śniadanie. Piekę ją wtedy w piekarniku rozgrzanym do temperatury 180 stopni i kiedy już puści tłuszcz, i się zrumieni dodaję do niej cukrową cebulę. Wcześniej kroję ją w pół plasterki, posypuję lekko cukrem, oprószam pieprzem ziołowym „Kamisa”, przyprawą włoską „Visana” i papryką czuszką. A potem podduszam ją na oliwie z pestek winogron (ta oliwa jest najdelikatniejsza w smaku). Kiełbasa siedzi w piekarniku aż się zrumieni i wtedy dolewam do niej szklankę jasnego piwa. I nadal trzymam w piekarniku aż smaki się połączą – cebula się rozpadnie, piwo doda smaku i powstanie wyśmienity sos do kiełbasy.

Do białej kiełbasy bardzo dobrze idą ziemniaki z piekarnika. Gotujemy ziemniaki w mundurkach, ale nie do końca. Mają być lekko niedogotowane. Kroimy je na ćwiartki, kładziemy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Obsypujemy je świeżym rozmarynem i tymiankiem, i skrapiamy oliwą. Wkładamy do piekarnika na grillowanie i pieczemy aż się zrumienią, zwykle około 10-15 minut. Hmmm ….pycha…..

19


PRZEPIS BABKA PIASKOWA WIELKANOCNA Składniki: 8 jajek 2 szklanki cukru 2 szklanki mąki pszennej Szklanka mąki ziemniaczanej 1 i ½ łyżeczki proszku do pieczenia Masło

Ziemniaki gotuje umyte w mundurkach, w wodzie z dodatkiem ziaren ziela angielskiego oraz liści laurowych. Potem odcedzam i odstawiam do wystygnięcia. Wtedy kroję drobno cebulę i Żółtka i cukier ucieram na pulchną masę, białka ubijam na pianę. Doda- ogórka. Potem dodaję pokrojone, ję mąkę, proszek i ubitą pianę z bia- ale nie drobno (i oczywiście łek, mieszam, wkładam do formy na- obrane ze skóry) ziemniaki. Dodaję majonez kielecki z dwiema smarowanej masłem i oprószonej bułką tartą, i piekę w piekarniku roz- łyżkami musztardy i jogurt naturalny „Bakoma”. Mieszam całość. grzanym do 180 stopni około 45-50 Potem dodaję drobno posiekany minut. koperek oraz dosmaczam wyciśniętym czosnkiem, solą, piePRZEPIS przem i przyprawą włoską „Visana”. Na samym końcu doSAŁATKA ZIEMNIACZANA daję pokrojone jajko na twardo, Składniki: nie daję go wcześniej, bo wtedy 0,5kg średnich ziemniaków przy mieszaniu zrobiłaby się z Kilka ziarenek ziela angielskiego sałatki paćka. 2 liście laurowe Kilka ogórków kiszonych Duża cukrowa cebula 2-3 jajka ugotowane na twardo Majonez „Kielecki” Musztarda Jogurt naturalny „Bakoma” (jest odpowiednio gęsty) Koperek Czosnek Sól Pieprz Przyprawa włoska „Visana” 20


PRZEPIS MAZUREK ZŁOCISTY Składniki: 15 dkg mąki 15 dkg cukru 15 dkg masła 2 jajka 2 dkg migdałów Łyżeczka cynamonu Masło roztopić, ostudzić, ucierać aż zbieleje, po czym dodać jajka, cukier, mąkę oraz cynamon na gładką masę. Potem odstawić do wystygnięcia. Rozciągnąć cienko na blasze i posypać grubo siekanymi migdałami (mogą być gotowe płatki migdałowe). Piec na złoty kolor.

ńca

h sło c y n ł h i pe h c y n j o Spok lkanocnyc , h c y ł e Weso Świąt Wi czy Ży

l ykie D na Boże

21


"…każdy z nas może pomóc …To jest potrzeba naszego serca" Maria Sapieha Fundacja Ex Amino już od 1994r. wspiera działalność Kliniki Onkologii Instytutu „Pomnik-Centrum Zdrowia Dziecka” w Międzylesiu i jej małych podopiecznych. Fundusze zebrane w ramach 1% przeznaczamy na pokrycie niezbędnych wydatków Kliniki Onkologii, między innymi na zakup portów i cewników potrzebnych do podawania leków oraz na finansowanie noclegów dla rodzin i bliskich pacjentów w tzw pokojach fundacyjnych, znajdujących się na terenie szpitala IPCZD. Bo przecież walka z chorobą nowotworową to wspólna walka całej rodziny, a obecność rodziców jest bardzo ważna w długotrwałej i wyczerpującej terapii.

Przekazując 1% podatku na rzecz Fundacji Ex Amino Pomagasz dzieciom chorym na nowotwory

22


Głównym celem Fundacji Humanites – Sztuka Wychowania jest wsparcie rodziny w kontekście budowania zdrowych, trwałych więzi w rodzinie oraz wychowania dzieci, biorąc pod uwagę szereg wyzwań dzisiejszego świata takich jak zalew informacji, konsumpcjonizm, wszechobecną agresję i ciągłe życie w biegu.

Fundacja szuka, wspiera i wdraża systemowe rozwiązania w kontekście rodziny definiując cele tak w ujęciu ogólnospołecznym jak i: - w obszarze współpracy z pracodawcami, gdzie codziennie przebywa większość rodziców, - w obszarze systemu oświaty, gdzie znaczącą część czasu spędzają nasze dzieci na zajęciach lekcyjnych i kontaktach z rówieśnikami - oraz w obszarze mediów, które towarzyszą istotnie nam i naszym dzieciom w czasie wolnym i są wpływowym nośnikiem kształtującym wzorce zachowań. W ramach naszej działalności realizujemy między innymi: 1.

Cykl konferencji-warsztatów dla liderów biznesu „Sukces w pracy = sukces w rodzinie?”

2.

Portal społecznościowy www.mamrodzine.pl dla rodziców, ze szczególnym uwzględnieniem rodziców nastolatków

3.

Akademia Przywództwa Liderów Oświaty – innowacyjny program rozwoju przywództwa w systemie oświaty dla dyrektorów szkół z udziałem wiodących wykładowców ze świata biznesu, psychologii, socjologii i pedagogiki. Szczegóły na http://www.aplo.pl/

4.

Nowatorski program dla nauczycieli, pedagogów, psychologów i wychowawców. Pierwsza w Warszawie Szkła Tutorów.

5.

Dwie godziny dla Rodziny - akcja społeczna skierowana do wszystkich pracodawców i pracowników.

Każda osoba dobrej woli może wesprzeć fundację odpisem 1% swojego podatku dochodowego na rzecz realizacji projektów zgodnych z naszą misją i obranymi celami. Fundacja Humanites – Sztuka Wychowania Nowogrodzka 56/7 00-695 Warszawa

KRS 0000368820 www.humanites.pl 23


Ojciec Nowej Ery, czyli Tomek Kleyff na wiosnę raz Foto www.bartekwilenski.com

Czy Człowiek Nowej Ery czy może już Ojciec Nowej Ery? Jak zmieniło go narodzenie córeczki ? O byciu tatą, wiośnie i planach na przyszłość Tomek Kleyff opowiedział Marysi Kirejczyk.

„Zawodowo chodzę na imprezy i jest to dla mnie tak duże nasycenie, że teraz impreza dla mnie to kolacja z przyjaciółmi w domowej atmosferze. Jestem facetem, który lubi swoje domowe zacisze i …. kapcie”.

Nowy Rok rozpoczął z przytupem, a właściwie zaczął już przed Bożym Narodzeniem wydając singla „Saga trwa”. Nowy Rok to również nowy program telewizyjny „Na językach”, którego jest współtwórcą. A przede wszystkim w styczniu przyszła na świat córeczka Tomka Kleyffa i jego partnerki Basi – Hania. „Moje życie zmieniło się diametralnie – robię program, koncertuję a przede wszystkim jestem tatą. I to daje mi siłę, i niesamowitą energię. Nawet jak słyszę, że Hania się budzi o 6 rano to mam tę siłę, żeby wstać i ją nakarmić. I to jest szczęście”. Życie muzyka i producenta to pasmo koncertów, imprez. A gdzie czas na życie domowe? 24

Woli zamiast biegać po klubach poczytać swojej córeczce. A co Człowiek Nowej Erze czyta maleńkiej Hani? „Basia i ja wyjęliśmy karton z książkami z naszego dzieciństwa i to będziemy czytać naszej Hani – klasykę – wiersze i bajki Tuwmia, Brzechwy, Konopnickiej, zaczęliśmy od Kubusia Puchatka. Na razie jesteśmy retro rodzicami. Może i są jakieś książki wydane obecnie i wartościowe, ale to trzeba wiedzieć, co kupić w tym zalewie rzeczy dla dzieci. Tu nawet nie chodzi tylko o książki. Na razie staramy się poradzić znajomych, którzy też mają małe dzieci, wymieniamy się doświadczeniami. A na końcu sami musimy znaleźć złoty środek, posłuchać swojej intuicji”.


Oprócz czytania Tomek Kleyff śpiewa Hani. Czy to przedsmak nowej solowej płyty? „Tak przymierzam się do wydania solowej płyty. Na pewno będzie to w tym roku. Takie zrobiłem sobie założenie. Mam już kilka kawałków, które na pewno się na niej znajdą. A przed ostatnimi Świętami Bożego Narodzenia wydałem singiel „Saga trwa”, który będzie promował tę płytę. Na razie jednak kompletnie pochłania mnie program „Na językach”, który robimy dla stacji TVN. Ostatni odcinek będzie na antenie przed wakacjami, potem planuje zamknąć się w studiu i nagrywać swoją solową płytę”. A jak na to wszystko znaleźć czas? I skąd Tomek bierze siłę do codziennej walki? „Moja siła to moja rodzina. Człowiek ma pełno roboty i pada ze zmęczenia, ale wystarczy uśmiech dziecka

25

i znów nie wiadomo skąd wstępuje w ciebie kolejna dawka energii i siły do działania. Już nie możemy się doczekać wiosny, żeby wziąć Hanię do wózka i pojechać do parku na mały rodzinny piknik. Nasza pełnia szczęścia”. Czy Hania będzie podtrzymywać tradycje rodzinne i też będzie artystką? „Nie wiem, na razie jest chyba zbyt mała, żeby to stwierdzić. Ale na pewno nie będę jej ani namawiał ani jej tego zabraniał. Oboje będziemy ją wspierali w jej wyborze. Najważniejsze, żeby się spełniała w tym, co będzie robiła. I żeby była szczęśliwa”.

Foto www.bartekwilenski.com


Kupujcie swoim dzieciom

nie tylko bajki…. Alicja Kalińska dietetyk oznacza siedzenie w miejscu. Dlatego każdą książkę rozpoczyna od sprawdzenia, ile ma stron do przeczytania i to już wystarczy żeby się poddać.

Pamiętacie kiedy wasze dzieci zaczęły czytać? Tak samodzielnie i z przyjemnością ? Moje dzieci różnią się pod względem umiejętności i chęci czytania. Starszy, trzynastoletni Krzysiek, aktualnie „Parszywa Trzynastka” dająca nam w kość, zaczął czytać swojemu młodszemu bratu gdy miał niespełna 4 lata. Pierwsze samodzielnie przeczytane słowo „Miś”. Krzysiek dostaje pod choinkę i przy innych okazjach masę książek. Dzięki niemu znacznie przewyższam średnią krajową w kupowaniu, wypożyczaniu i czytaniu książek. Nie potrafię ich policzyć.

Ponieważ lubi krótkie formy literackie, i jednocześnie bardzo lubi pomagać mi w kuchni, bo to oznacza „bycie w ruchu”, zaczęłam prosić go o głośne czytanie przepisów. Najlepiej szło nam czytanie i przygotowywanie domowych „słodkości”, co bardzo mnie cieszyło. Bonusem było dla nas wspólne spędzanie czasu, zamiast „wysiadywania” Piotra przy komputerze. Ta opisywana przeze mnie, z pozoru prosta metoda ma ogromną wartość edukacyjną. W książkach kucharskich jest wiele trudnych a nawet nieznanych wyrazów, np. „mule”. Co to jest? Jak wygląda i smakuje? Kolejna okazja dla Piotra do poszerzenia wiedzy. Jak wyglądają inne morskie stworzenia np. mątwy? Kupiliśmy je i obejrzeliśmy. Obrać taką mątwę to nie lada atrakcja, a potem

Drugi, Piotr, lat dziesięć, - nie lubi i nie chce czytać. Książka jest za karę. Za to bardzo lubi gdy ktoś mu czyta. Nie dziwi mnie to ponieważ każda czynność, która wymaga systematyczności i skupienia, i jest dla niego "mało interesująca i nudna”, obiektywnie sprawia mu trudności i wymaga od niego więcej wysiłku. Piotrek jest kinetykiem, musi się ruszać, a czytanie 26


na patelnię klarowane masło, czosnek i natka pietruszki, a do tego makaron. SMAKOWAŁO ! Kiedy zacząć zachęcać? Już dzisiaj. Pierwsza pora roku wymusi na nas zmianę w sposobie żywienia po zimie. Pojawią się nasze ukochane rzodkiewki i inne świeże warzywa. Myślę, że jednak większość naszych dzieci nie przepada za takimi wiosennymi nowościami. Nie mówię tu o nowalijkach, na które koniecznie należy uważać, ale o nowych smakach. Może młodą marchewkę

kę i samodzielnie wybrać zadanie do wykonania. Własny wybór zachęci je do zjedzenia samodzielnie przygotowanej potrawy. Nawet jeśli uważamy wybrany przepis za trudny w wykonaniu, nie zniechęcajmy dziecka tylko wesprzyjmy je. NIEPODDAWANIA SIĘ I DĄŻENIA DO CELU. Dziecku nie zawsze udaje się odpowiednio zawinąć pierożek i nie zawsze jest on taki piękny jak ten, zrobiony przez mamę. To może zniechęcić do

Poszukajcie ciekawego przepisu i do dzieła! Bo książki kucharskie to nie tylko gotowanie to także ciekawość świata i smaków….

warto przygotować inaczej niż w zupie, czy z groszkiem, poszukajcie ciekawego przepisu i do dzieła! Czego jeszcze możemy nauczyć nasze dzieci z książek kucharskich? Na pewno CIEKAWOŚCI ŚWIATA, poznawania go, zanim osobiście będą mogły go przemierzać. ODWAGI, bo jest potrzebna by nasze dziecko spróbowało czegoś, co jest dla niego zupełnie nieznane. WOLNOŚCI WYBORU – pozwólmy naszemu dziecku przewertować książ27

dalszego działania. Kiedy jednak pomożemy wytrwać naszemu dziecku, a efekt pracy będzie widać gołym okiem- to da mu satysfakcję i wiarę we własne możliwości. I jeszcze UMIEJĘTNOŚCI PODEJMOWANIA DECYZJI, ponoszenia konsekwencji swoich wyborów, jak również odporności na STRES. Dlaczego? W trakcie gotowania trzeba przecież próbować, decydować, czym przyprawić by było smacznie, a przecież jeśli nasze dzieci przygotowują


posiłek dla rodziny, to powinny być gotowe na ocenę wszystkich domowników. I jest to dla nich bardzo ważne.

go na nowości i nie zachęcając do próbowania. Teraz, jako dojrzały człowiek to rozumie, a ponieważ sam już ma dzieci, to od niego

Również KREATYWNOŚCI w tworzeniu nowych połączeń. Próbowanie wspólnie ze swoimi dziećmi jak smakuje ser pleśniowy sam, a jak z figą, czy z żurawiną, pozwala naszym dzieciom poznać, jakie połączenia lubią i uczy nie rezygnować np. ze szpinaku, bo w szkole jest on przygotowywany jak „brązowa breja”, a z serem rokpol i orzechami włoskimi, czy migdałami jest pyszny w naleśniku, czy też jako dodatek do kurczaka.

będzie zależało, jak rozwinie ich kubki smakowe, czy nauczy je jeść rzeczy smaczne i wartościowe. Fantastyczne jest to, że teraz, wspólnie ze swoimi dziećmi, będzie się uczył, bo na naukę, na szczęście nigdy nie jest za późno. A mój młodszy syn, nie wiadomo kiedy, nauczył się rozumienia wielu nowych słów. Dzięki czytaniu choćby przepisów kulinarnych, podniósł swoje poczucie wartości, poczuł się też tak dobry jak jego starszy brat. Dlatego idźcie razem do księgarni i kupcie wspólnie nową książkę z super

Książki uczą też SZACUNKU dla nas, rodziców i dziadków, bo nasze dzieci przekonują się, ile pracy wymaga przygotowanie posiłków, a potem posprzątanie po nich, i że nie robią tego krasnoludki.

przepisami i …

Poszerzanie horyzontów i kształtowanie wyobraźni smakowej to jest to, czego można się nauczyć w kuchni i dotyczy to na równi naszych dzieci jak i nas samych. Pan Marcin, mój dorosły pacjent nie jada pewnych produktów nie dlatego, że mu one nie smakują bo nigdy ich nie próbował, ale dlatego, że „wyglądają tak jakoś niesmacznie”. Nikt nie zadbał o to, by miał swoje zdanie na temat jedzenia, rodzice poddali się, kiedy był dzieckiem i gotowali tylko to, co mu smakowało, nie otwierając 28


SMACZNEGO!

29


Na zdjęciu Irena Suchorzewska

Większość dzisiejszych dziadków, rodziców, dzieci i wnuków zna choćby kilka wersów wierszyka: Mam trzy lata, trzy i pół, Brodą sięgam ponad stół (…) Jednak nie wszyscy pamiętają, że jego autorką jest Irena Suchorzewska... Moja Mama.

30


Większość dzisiejszych dziadków, rodziców, dzieci i wnuków zna choćby kilka wersów wierszyka:

czysta liryka dziecięca”! Niedługo potem wiele z tych utworów znalazło miejsce w antologiach poezji, w podręcznikach dla dzieci, pisemku Miś...Były drukowane w formie książeczek, tomików i w zbiorach klasyki polskiej poezji dziecięcej.

Mam trzy lata, trzy i pół, Brodą sięgam ponad stół. Do przedszkola chodzę z workiem I mam znaczek z muchomorkiem....

Irena Suchorzewska urodziła się 100 lat temu w Warszawie. Ukończyła naukę na pensji dla panien, studia w Szkole Fotografiki i studia na Wydziale Psychologii Wychowawczej Uniwersytetu Warszawskiego. Była wszechstronnie utalentowaną, roześmianą, kochającą ludzi i przyrodę Osobą. Miała w sobie ogromne pokłady jakże rzadko dziś artykułowanego zachwytu światem i jego urodą, mnóstwo ciekawości wszystkiego co nas otacza i nadzwyczajną umiejętność przekazywania tego dzieciom. To co sama czuła i czego doznawała, zapisywała w wierszykach, ucząc je patrzeć i widzieć, słuchać i słyszeć, rozumieć i smakować Świat i – nade wszystko -nie przechodzić koło niego obojętnie....

Pantofelki ładnie zmieniam, Myję ręce do jedzenia. Zjadam wszystko z talerzyka, Tańczę, kiedy gra muzyka. Umiem wierszyk o koteczku, O tchórzliwym koziołeczku I o piesku, co był w polu, Nauczyłam się w przedszkolu. Jednak nie wszyscy pamiętają, że jego autorką jest Irena Suchorzewska... Moja Mama. Napisała ten wiersz sześćdziesiąt parę lat temu, kiedy miałam niewiele ponad trzy latka.... Dziś już sama jestem babcią i wzrusza mnie popularność tego mnie przecież dedykowanego kiedyś wierszyka, który od tylu już lat jest znany, czytany i nadal żywo funkcjonuje w publikacjach, i przedszkolach, wśród kolejnych pokoleń dzieci. Po raz pierwszy wierszyk ten ukazał się w 1949r. w Świerszczyku – pierwszym po wojnie pisemku dla dzieci. Wówczas jego redaktorem była pani Wanda Grodzieńska, która po przeczytaniu tego i jeszcze kilku innych utworów Mamy, wykrzyknęła: „Bierzemy wszystko! Proszę pisać, przecież to jest

Gdy się zmęczysz po zabawie, Brzuszkiem połóż się na trawie... Słońce świeci, wiatr powiewa, Trawy wielkie aż do nieba, Miodem pachnie cała łąka, Patrz – tam żuk, a tu biedronka, Dalej mrówka, niby w lesie, Jakiś wielki ciężar niesie. Pcha go, ciągnie i przewraca, Bardzo ciężka mrówki praca, 31


„złapał” wczesnowiosenny promień słońca ...Mama była świadoma kolorów, kształtów, światłocieni i w sposób niezwykle malarski oddawała nagłe swe zadziwienia i wzruszenia...

Droga stroma, trudna, śliska I daleko do mrowiska! Między źdźbłami, w świetle słonka Pajęczyna jak koronka, Pająk ją bez przerwy snuje, Nic go więcej nie zajmuje Jeszcze dalej widzisz znowu Gąsienicę kolorową. Gryzie listek, łeb przechyla... Wiesz, że zmieni się w motyla?

Wrzosy już liliowe, Rankiem siwa mgła się kładzie… W lesie drzewa kolorowe, Owoce się złocą w sadzie…

Słyszysz bąka bas głęboki? Zbiera z kwiatków słodkie soki. Złota pszczoła cicho brzęczy, Chce mieć miodu jak najwięcej, Do wieczora od poranku Zbiera, nosi bez ustanku...

Na trawę jeszcze zieloną Spadają kasztanów krocie… Droga od liści czerwona, Białe śniegulki przy płocie, Purpurowe jarzębiny... Barwnie, pięknie i bogato… W słońcu błyszczą pajęczyny... Ciepło. Cicho... Babie lato.

Gdy się zmęczysz po zabawie, Zajrzyj co się dzieje w trawie: Czy to piątek, czy sobota, W trawach, kwiatach wre robota!

Mama świetnie jeździła na nartach, grała w tenisa, kochała wędrówki z plecakiem, znała gatunki drzew i zwyczaje ptaków... Obserwowała, fotografowała, notowała …

Irena Suchorzewska była znakomitym fotografikiem (jednym z pierwszych członków Stowarzyszenia Fotografików Polskich). Miała liczne wystawy, m.in. w Zachęcie, w Gdańskiej Galerii Fotografii, itd. Tuż przed wybuchem wojny wysłała swoje fotogramy na światową wystawę do Tokio...No, ale w zawierusze wojny naturalnie przepadły... Zawsze pragnęła zatrzymać w obiektywie, lub rysując, a przede wszystkim pisząc – jakiś ciekawy, zachwycający moment. To mogło być np. zbliżenie wspaniałego wzoru liścia mięty chwiejącego się na wietrze, mógł to być kapiący sopel lodu, który

Od czasu swoich dziecinno – młodzieńczych, warszawskich lat, Mama blisko przyjaźniła się z Moniką Żeromską, córką wielkiego pisarza, Stefana Żeromskiego, z Danutą Dygatówną, żoną Witolda-Lutosławskiego (z którą siedziały razem w ławce na pensji im. Jadwigi Kowalczykówny) i od wczesnych lat 50tych - z Maria Dąbrowską. Pamiętam szczególnie panią Monikę (która po wojnie przez jakiś czas mieszkała w Sopocie, a potem regularnie tu 32


przyjeżdżała ze swoja matką, panią Anną i miała przemiłą długowłosą jamniczkę o imieniu Pańcia) jak również panią Marię Dąbrowską (która nosiła beret z „antenką” i regularnie przyjeżdżała do nas latem, razem z zaprzyjaźnioną panią Kowalską i jej córeczką Tulą, moją rówieśnicą, z którą się bawiłyśmy „w dom” pod krzakiem jaśminu, albo towarzyszyłyśmy paniom w spacerach na molo). Pamiętam śmiech i ożywione rozmowy w pokoju, gdzie Rodzice przyjmowali gości... Wtedy jeszcze nie wiedziałam jacy znamienici to byli goście...

Nasza Księgarnia, które było kiedyś monopolistą w dziedzinie literatury dziecięcej, ale również telewizja: były inscenizacje i teatrzyki, np. taki, w którym dzieci kolejno mówią o swoich babciach: Babcie bywają różne : -Moja to mi śpiewa... -A moja mnie uczy jak rozróżniać drzewa. -Mnie ciepły szalik wiąże w dni zimowe, jeśli mam gorączkę, to mi chłodzi głowę. -Mnie co dzień rano każe wypić kubek mleka, lecz jak wracam do

Kiedy w Powstaniu Warszawskim wszystko się Rodzicom spaliło, zamieszkali w Sopocie. Wtedy zaraz po górach - miejsce w Jej sercu zajęło morze... Zaczęły powstawać wierszyki, w których tematem było wszystko, co jest z nim związane: statki, plaża, na plaży ślady drepczących mew, szum fal, budowane z dziećmi piaskowe zamki, tamy.... Mama zawsze miała przemożną potrzebę tworzenia. Kiedy podjęła pracę w Wojewódzkiej Bibliotece w Gdańsku, zorganizowała Ośrodek Metodyczny Czytelnictwa Dziecięcego, który stał się wzorem dla innych województw w Polsce. Organizowała kursy, seminaria i szkolenia. Jednocześnie pisała i realizowała słuchowiska radiowe dla Polskiego Radia, a z Jej utworów korzystało nie tylko Wydawnictwo 33

Na zdjęciu Irena Suchorzewska z Rodzicami


domu, zawsze na mnie czeka! -Moja ciężko pracuje; gotuje i sprząta, pierwsza wstaje raniutko, cały dzień się krząta! -Moja, jak biały królik-taka jest siwiutka, ja się nią opiekuję – jest bardzo słabiutka. -Moja babcia jest jeszcze całkiem młoda. Chodzimy na wycieczki czy deszcz, czy pogoda. -Moja pokrzyczy czasem, przyznaję, niestety, za to fenomenalne robi mi omlety!

oczy zdziwione, -ja coś zrobiłem? Na pewno nie! Jestem posłuszny, jestem wzorowy, jestem spokojny, każdy to wie! A w kącie szczypnie, wyrwie, potrąci i czasem wyciśnie łzę... Buzia niewinna, oczy zdziwione, -ja coś zrobiłem? Na pewno nie!

Mama bardzo kochała dzieci i wielką przyjemność sprawiały Jej spotkania, na które zapraszały ją liczne Trójmiejskie przedszkola. Dzieci na gorąco ilustrowały Jej słowem malowane kolorowe wierszyki, które im czytała i śmiały się ilekroć były to życzliwe satyry, w których, odnajdowały swoje własne zachowania czy słabości. Uczyły się rzadkiej umiejętności śmiania się z siebie.

Lub Obrażalska: Buzię nadmie, cała w pąsach, Wciąż się gniewa, wciąż się dąsa. - Bawicie się w chowanego? A ja wolę co innego! Zobaczycie, powiem tacie Jak mi strasznie dokuczacie! Bierze misia, chwyta lale. Idę! Nie chcę znać was wcale!

-Mamo, zapnij mi guziki! -Mamo, wciągnij mi buciki! -Mamo, zawiąż sznurowadło! -Mamo, podnieś, bo coś spadło! -Mamo, przynieś mi łyżeczkę! -Mamo, popraw poduszeczkę! We dnie, w nocy, Wieczór, rano ...ciągle tylko: pomóż, mamo! Za to beczeć umie sam.... Znasz takiego? Bo ja znam....!

Dzieci bawią się wesoło, Słonko jasne blaski kładzie, Obrażalska siedzi sama.... Czy nie lepiej być w gromadzie? Mama z entuzjazmem „malowała piórem” miesiące i pory roku. I tak np. Babie lato, kiedy...

Albo:

Przędą pajączki srebrne pajęczyny, A wiatr je snuje nad rżyskiem.

Buzia niewinna, 34


trzy i pół”. Rzeczywiście sięgałam wtedy „brodą ponad stół” i chodziłam z workiem do przedszkola (koło plaży). Miałam też „znaczek z muchomorkiem” przyfastrygowanym do worka uszytego z płótna harcerskiego... A kiedy moja młodsza córka, Kaja była malutka i nie przepadała za jedzeniem ...to jej Babcia zanotowała to w zabawnym wierszyku:

Liliowe osty i krzaki tarniny Stroją się w nici srebrzyste. Na pajęczynach błyszczą krople rosy, Jak kryształowe paciorki, Będzie naszyjnik dla polnej myszki, Kiedy wychyli się z norki. Lub Jesień, gdy... Pada gęsty Kapuśniaczek, Szare niebo Ciągle płacze, Siąpi nudno, Mży… Kapu, kapu Kapią z nieba, Kapią z rynny, Kapią z drzewa Kropelki Jak łzy… Mokną dróżki, Mokną krzaki, Mokną pieski, Mokną ptaki, Szary kot I my… Chlapu, chlapu, Błoto chlapie, Po kałużach Jesień człapie Otulona w mgły…

Bolą ząbki na gołąbki, a na ciasto jakoś nie! Brzuszek wcale nie chce klusek, ale deser chce! -W gardle boli mnie gruczołek kiedy patrzę na rosołek, i nie mogę jeść! -Nie chcę, Babciu, nawet wody, tylko ...waniliowe lody! Porcji najmniej sześć! Mieszkaliśmy wtedy w Warszawie, w mieszkaniu bez telefonu. Mama była w Sopocie i gdy moja starsza córka, Agnieszka tęskniła do Babci, biegła do ...wanny, łapała końcówkę prysznica i „rozmawiała” z Babusią: -Halo, Babusiu, mówi Agnieszka Sama już kręcę Twój numer...słyszysz? Na pamięć go umiem! Czy jesteś zdrowa? Czy się uśmiechasz? Nie boli cię już w kolanie? U nas w porządku. Kajusia grzeczna, a ja pomagam mamie... Ale bez ciebie pusto, Babusiu

Trzeba przyznać, że inspiracją do niemal wszystkich wierszyków Ireny Suchorzewskiej były Jej córki i wnuczki... Ja, pisząca te słowa, miałam niewiele ponad 3 latka, kiedy Mama napisała „Mam trzy lata 35


Jeszcze dodam, że Mama była również członkiem Stowarzyszenia Autorów Polskich oraz Sopockiego Klubu Pisarzy i Przyjaciół Książki im. Jerzego Tomaszkiewicza "Brodwino". Imię Ireny Suchorzewskiej nadano Filii nr 6 Biblioteki Miejskiej w Sopocie.

I mama jest zmęczona, Więc zdrowiej prędko Zamawiaj bilet I znów przyjeżdżaj do nas! Jak będziesz jechać, to weź koniecznie wełnę i druty, Bo musisz moim lalkom na zimę Porobić swetry i buty! Halo, Babusiu, Już muszę lecieć! Dziś to już chyba wszystko... Szkoda, że jesteś daleko, Tylko w słuchawce blisko! Pa!

Z tytułu osiągnięć zawodowych i literackich uzyskała wiele wyróżnień i odznaczeń, m.in. Medal Komisji Edukacji Narodowej, Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski czy Zasłużony Działacz Kultury.

Teraz Jej wnuczki (i prawnuki) mieszkają w Sopocie i choć 10 lat temu Mama odeszła od nas, czujemy Jej kochaną obecność. Jej wiersze są wciąż znane, pamiętane i mimo, że niektóre mają już ponad pół wieku – nie tylko okazuje się, że się nie starzeją, ale cieszą się niezmienną od pokoleń - popularnością. Szczególnie w ostatnich latach, jakby „na przekór dominującym w księgarniach niezliczonym wersjom bardzo kolorowych i nie mających już prawie nic wspólnego z oryginałem, Kubusia Puchatka.

W czerwcu 2002r. Urząd Miasta Sopot, w setna rocznicę miasta, zorganizował Mamie wspaniały Benefis. Piszę o Mamie, a za oknem... Cicho sypie śnieżek biały, Cały ogród zasypany... Drzewa, krzaki, płoty, ziemia, Cały świat się w bajkę zmienia Przez ten deszcz zaczarowany. Mróz go w chmurce zaczarował! Dmuchnął ...krople w płatki zmienił,

Wierszyki Mamy są pamiętane, ale nazwisko ich autorki – niestety nie zawsze... Chciałabym, by automatycznie łączono je z Jej utworami i zapobiec sytuacjom, w których wykorzystuje się Jej wiersze, pisząc, że „autor nieznany” ! (vide książka pt.: Baśnie naszego dzieciństwa!)

Teraz płatki – śnieżne gwiazdki Cicho sypią się na ziemię... Jednak już niedługo przedwiośnie, marzec... A w marcu... Raz śnieg pada, A raz deszczyk. Na jeziorze lód już trzeszczy. 36


Błękit nieba Lśni w kałuży, Bałwan w słońcu Oczy mruży,

Skarby Kuleczka, kółeczko, łańcuszki, koralik, paciorek, agrafka, tęczowe skrzydełko muszki i sucha trawka.

Koniec zimy. Przerwa. Dzwonek... To nie dzwonek, To skowronek!

Muszelka, cztery kamyczki, kawałek czerwonej farby, szkiełko z zielonej butelki to moje skarby!

Chciałabym życzyć wszystkim dzieciom – dużym i małym, żeby doceniły swoje Mamy i Babcie, by rozpoznały w nich mądrość, doświadczenie, autorytet, i miłość. Żeby czerpały radość i siłę z obcowania z nimi, i żeby uczucie wdzięczności pozostało z nimi zawsze.

Babusiu, wybierz coś sobie, na co masz tylko ochotę... A dziś ci jeszcze zrobię z drucika serduszko złote...

37

Na zdjęciu Irena Suchorzewska z córkami


Dla mojej ukochanej babci Ireny Suchorzewskiej byłam nie tylko wnuczką, wdzięcznym odbiorcą jej mądrych, wesołych i pouczających wierszyków, ale także źródłem inspiracji do tworzenia kolejnych mini dzieł. Oczywiście jej sztandarowe „Mam trzy latka” znałam na pamięć pewnie w tym samym okresie, w którym zaczęłam mówić i nadziwić się nie mogłam, że jest to wiersz o mojej mamie, kiedy ta była malutka. No, jak to - mama to mama i zawsze była dużą panią, więc jak? Ja i moja siostra rosłyśmy, a w miedzy czasie powstawały kolejne piękne wiersze mojej babci. Była cudownym obserwatorem świata i ludzi, i pewnie dlatego jej wiersze są tak specjalne, takie kadry z życia zamknięte w zgrabnych słowach. Pamiętam, jak uwielbiałam jak recytowała wiersze, które tak pięknie opisywały przyrodę, np. ten o bocianach, na które po powrocie czekały łąki polskie - dosłownie czułam zapach mokrej trawy. 38

Powstała też cała seria, którą kocham szczególnie mocno, pewnie dlatego, że odnajduję w nich opisane własne i siostry zachowania, nieszczególnie te najlepsze. Mam podejrzenia, że wierszyk „Mamo” jest o mnie i siostrze, które wiecznie przywoływały mamę do pomocy. Wierszyk „Bolą ząbki na gołąbki” jest o Kai, mojej młodszej siostrze, która była strasznym niejadkiem i wmawiała rodzinie, że nie może jeść rosołu, bo ją gruczołek w gardle bardzo boli. Dziwnym trafem gruczołek zupełnie nie dokuczał przy czekoladzie. Przykładów analogii z życia rodzinnego i wierszyków można by podać mnóstwo:)). Myślę, że pod niemal każdym wierszykiem o zachowaniach dzieci ( „Chwalipięta”, „Zaraz”) może podpisać się co drugie dziecko, a obiema rękami dorośli. Wiersze te są tym bardziej wartościowe i jedyne w swoim rodzaju, że przywary dzieci opisane są leciutko, z humorem, przy-


mrużeniem oka. Autorka kochała dzieci, jej wierszyki lubiły dzieci i ze wzajemnością. Powstawały cudowne wiersze i do zastanowienia się, i do uśmiechu. Pełne sympatii dla świata i ludzi. Dorastałam przy wyjątkowym człowieku, wspaniałej babci, uznanej i utalentowanego autorce. Pamiętam jedną z naszych rozmów, kiedy to babcia już mocno starsza pani i ja około dwudziestki przysiadłyśmy po spacerze na brzegu piaskownicy na placu zabaw. Żartowałem wtedy, że daję sobie rękę uciąć, że wszystkie bawiące się tam dzieci, znają co najmniej jeden wierszyk babci, a „Mam trzy latka” to wszystkie na pewno. Babcia uśmiechała się ciepło, a ja obiecałam jej, że zawsze będę przypominać, że to

właśnie Irena Suchorzewska jest autorka tego i innych wierszy. Żałuję ogromnie, że moim dzieciom nie dane było poznać słynnej i wyjątkowej prababci. Jednak jest ona z nami co wieczór, kiedy czytamy na dobranoc jej wiersze. Widzę jak się uśmiecha, kiedy któraś z moich córek odnajduje opisaną siebie w wierszyku, jak głaszcze główkę najmłodszej, kiedy ta mówi, „ale ja tak nie robię” i obraża się na całe 4 sekundy. W zalewie miernej jakości literatury dla najmłodszych, nic nie wnoszących historyjek, okraszonych dziką ilością kolorowych ilustracyjnych bohomazów, z ulgą wracam do babcinych perełek. Są ponadczasowe uczą i bawią kolejne pokolenie. Dziękujemy Ci Babusiu za tak piękny spadek.

39


Małe Białe Kruki Joanna Wierzbicka Książki tych oficyn są nie tylko napisane poprawną i dobrą polszczyzną, ale także znakomicie zilustrowane i wydane.

Dzięki kampanii społecznej „Cała Polska czyta dzieciom”, nikt nie ma wątpliwości, że dzieciom trzeba czytać książki. Najlepiej od urodzenia, najlepiej codziennie. Nie zawsze jednak wiemy, co czytać. Bo oto pełni zapału wchodzimy do księgarni i dostajemy zawrotu głowy od ilości kolorowych, podobnych do siebie książek dla dzieci, zagranicznych przedruków i niedbale wydanych naszych rodzimych autorów. Jeśli więc nie zniechęcamy się szybko i wierzymy, że znajdziemy książkę wartościową, mądrą, a do tego ładną, to mamy rację. Takie książki istnieją, takich książek jest coraz więcej. Trzeba tylko umieć szukać. Oto kilka podpowiedzi, czym się w tych poszukiwaniach kierować.

Zainteresujmy się konkursami na najlepsze książki dziecięce. Np. Polska Sekcja IBBY przyznaje nagrodę Donga i tytuł Książka Roku, a PTWK wybiera Najpiękniejszą Książkę Roku. Warto śledzić też międzynarodowe konkursy, np. prestiżowy Bologna Ragazzi Award, w którym od kilku lat polscy graficy odnoszą ogromne sukcesy. Ważne jest także, aby książka była dopasowana do wieku czytelnika. Coraz więcej wydawców ułatwia nam to zadanie, umieszczając na książce informację z sugerowanym przedziałem wiekowym. Pamiętajmy jednak, że to tylko propozycja, a rozstrzygający głos mają zainteresowania i dojrzałość małego czytelnika.

Warto wybierać książki dobrych i sprawdzonych wydawnictw, które specjalizują się w książkach dla dzieci, np. Babaryba, Czerwony Konik, Dwie Siostry, HokusPokus, Muchomor, Zakamarki.

Przede wszystkim jednak, kierujmy się własną intuicją. Wybierajmy to, co się nam podoba i co się nam wydaje ciekawe. W końcu to my, 40


rodzice, będziemy te książki czytać dzieciom. Codziennie.

„Różnimisie”, tekst i ilustracje Agata Królak, Wydawnictwo Dwie Siostry, 2012 Książka o przeciwieństwach zrobiona z pomysłem i wyobraź nią. Pokazuje nie tylko szablonowe przykłady mały – duży, gruby – chudy, ale także pojęcia abstrakcyjne: jak wygląda miś głodny i miś syty, miś głośny i cichy, odważny i nieśmiały, słaby i silny.

Książki warte polecenia: Wiek 1+ „Babo chce”, „Binta tańczy” i „Lalo gra na bębnie”, Eva Susso, ilustracje Benjamin Chaud, Wydawnictwo Zakamarki, 2009 Książki, w których nie znajdziemy zbyt wielu słów, za to bardzo dużo treści, ciepła i radości życia.

Wiek 3+ „Panama. Wszystkie opowieści o Misiu i Tygrysku”, tekst i ilustracje Janosch, Wydawnictwo Znak, 2010 Krótkie historyjki o Misiu i Tygrysku, o tym, że szczęście jest na wyciagnięcie ręki, że największym skarbem jest przyjaźń, że chorych trzeba wspierać oraz wiele innych życiowych mądrości. Zawsze ze szczęśliwym zakończeniem i nutą melancholii.

„kici kici miau (kocia kołysanka)” Józef Wilkoń, Wydawnictwo Hokus-Pokus, 2009 Autorska książka znanego lustratora, malarza i rzeźbiarza, Józefa Wilkonia. Urzeka rozmytymi, malowanymi tuszem ilustracjami i poetyckim, krótkim wierszem o niegrzecznym kotku.

„Pomelo ma się dobrze pod swoim dmuchawcem” i „Pomelo jest zakochany”, Ramona Bădescu, ilustracje Benjamin Chaud, Wydawnictwo Zakamarki, 2012 41


Dwa poręczne tomiki o bardzo małym słoniu z bardzo długą

Wiek 6+

trąbą, który mieszka w warzywniaku pod dmuchawcem. Słoń to wyjątkowy, bo nie tylko różowy, ale pomysłowy, trochę strachliwy, często zakochany, a przede wszystkim fantasłoniczny. Ogromne ilustracje, krótkie zdania, a gdzieś po środku

„Zwierzaki cudaki”, Bibi Dumon Tak, ilustracje Fleur van der Weel, Wydawnictwo Dwie Siostry, 2011 To jedna z tych książek, które czyta się jednym tchem, a gdy się skończy, to żałuje, że dalej nic już nie ma. Kapitalnie napisany przewodnik po świecie zwierząt. Z niezwykłym humorem i starannie dobranymi nowinkami pokazuje, że nauka o zwierzętach to nie tylko przekrój poprzeczny, ale prawdziwe cuda i dziwy. „Asiunia”, Joanna Papuzińska, ilustracje Maciej Szymanowicz,

prawdziwa filozofia. „W pogoni za życiem”, Przemysław Wechterowicz, ilustracje Emilia Dziubak, Agencja Edytorska Ezop, 2012 Z jesienną melancholią, ale i z humorem, klimatyczne, pełne nostalgii ilustracje. Tekst – subtelnie i niezauważalnie o śmierci i przemijaniu. O tym, że świat jest piękny i ciekawy, więc warto dobrze wykorzystać czas, który nam podarowano.

42

Wydawnictwo Literatura i Muzeum Powstania Warszawskiego, 2011 „Asiunia” to nikt inny, tylko sama Joanna Papuzińska i jej wspomnienia z ostatniego półtora roku II wojny światowej. Książka napisana z perspektywy pięciolatki, prostym i subtelnym językiem opowiada wojenną rzeczywistość. Nie ukrywa jej bolesnych konsekwencji, ale mimo to z książki bije ciepło i dziecięca ufność, że zawsze wszystko dobrze się kończy.


potwierdza, że powieść powstała dzięki wyjątkowemu dowcipowi i niepospolitej wyobraźni autora. Konrad i jego stryj Rabarbar oraz koń Negro Kaballo wyruszają na poszukiwanie mórz południowych. Po drodze spotykają ich absurdalne przygody, które zabawnie i z pomysłem zilustrował Bohdan Butenko.

„Wszystko gra”, Anna Czerwińska-Rydel, ilustracje Marta Ignerska, Wydawnictwo Wytwórnia oraz Narodowy Instytut Fryderyka Chopina, 2011 Niezwykła książka edukacyjna, która w bardzo ciekawy sposób opowiada o instrumentach wchodzących w skład orkiestry symfonicznej. Wspaniała personifikacja instrumentów oraz nowoczesne i ascetyczne w kolorach ilustracje Marty Ignerskiej przemawiają nie tylko do wyobraźni, ale co nadzwyczajne, także do ucha.

„Król Maciuś Pierwszy”, Janusz Korczak, ilustracje Marianna Oklejak, Wydawnictwo W.A.B., 2011 „Król Maciuś Pierwszy” to najbardziej znana powieść Starego Doktora dla dzieci. Jest to też od początku smutna i trudna lektura. Nie unikajmy jej jednak, bo we współczesnych książkach dla dzieci bardzo brakuje małychwielkich bohaterów, odpowiedzialnych, myślących o innych, takich dla których honor ma wartość większą niż życie. „Ciepło-zimno. Zagadka Fahrenheita”, Anna Czerwińska-Rydel, ilustracje Agata Dudek, Wydawnictwo Muchomor, 2011 Kapitalnie zilustrowana przez Agatę Dudek biografia słynnego fizyka urodzonego w Gdańsku. Fahrenheit leży na łożu śmierci i przekonany, że został otruty, prosi notariusza o rozwiązanie tajemnicy jego rodziny, nad którą, jak sądzi, ciąży fatum. Książka wciąga i trzyma

Wiek 9 + „35 maja albo jak Konrad pojechał konno do mórz południowych”, Erich Kästner, ilustracje Bohdan Butenko, Wydawnictwo Nasza Księgarnia, 2008 Już sam tytuł jest niedorzeczny, a lektura kolejnych rozdziałów tylko 43


w napięciu do ostatniej strony.

Wiek 12+ „Don Kichot” Erich Kästner, ilustracje Horst Lemke, Wydawnictwo Muchomor, 2007

dwunastoletni Łukasz, którego mama po wypadku samochodowym zapada w śpiączkę, a on trafia pod opiekę cioci. W starym, rodzinnym domu odkryje nie tylko tajemnice swoich najbliższych, ale także zmodyfikowany genetycznie świat. „Po drugiej stronie okna. Opowieść o Januszu Korczaku” Anna Czerwińska-Rydel, ilustracje Dorota Łoskot-Cichocka, Tomek Głowacki, Wydawnictwo Muchomor, 2012 Napisana specjalnie dla starszych dzieci biografia Starego Doktora. Piękna, głęboka i poruszająca opowieść o człowieku, którego nie tylko śmierć była bohaterska, ale całe życie. Po lekturze tej książki, Kor czak staje się szczególnie bliski, niemal na wyciągnięcie ręki.

Adaptacja dwutomowego dzieła Cervantesa o błędnym rycerzu Don Kichocie i jego giermku Sanczo Pansie, specjalnie dla młodszych czytelników. I choć najczęściej przeróbki książek są nieudane, ta jest bardzo udanym wyjątkiem. „Za niebieskimi drzwiami”, Marcin Szczygielski, Instytut Wydawniczy Latarnik, 2010 Bardzo plastycznie napisana po wieść przygodowa z elementami science fictio I horroru, z niespodziewanym zwrotami akcji i zaskakującym finałem. Bohaterem i narratorem książki jest 44


45


Kobieta w wiosennej odsłonie... Anna Pisarzewska

Wszystkie kochamy wiosnę i niecierpliwie czekamy na jej nadejście. To zawsze zwiastuje uśmiech i zadowolenie na twarzach ludzi, pojawia się słońce, a powietrze pachnie inaczej. Opuszczamy wygodną kanapę i wychodzimy z domu chcąc chłonąć pozytywną energię, a przy tym pokazać światu siebie w nowej wiosennej odsłonie. Świat budzi się do życia, a dla nas jest to jedyna taka okazja, aby po długich miesiącach spędzonych w płaszczach i szalikach, nareszcie ubrać się lekko i kolorowo. Wszystkie również kochamy modę, a nic bardziej nie oddaje naszej kobiecości i charakteru jak damska torebka, jako wygodny atrybut i piękny dodatek każdej z nas. Dodatek tym bardziej istotny, gdyż towarzyszy nam o wiele częściej niż jakakolwiek inna część garderoby - raz wybrana musi sprawdzić się w wielu sytuacjach i sprostać licznym wymaganiom. Ma być ładna, wygodna i funkcjonalna, powinna też przykuwać uwagę i odpowiednio dopełniać nasz strój.

Neronie Hit! Do eleganckiej wersji nerki dla kobiet tej wiosny dołączam wersję dla dzieci — jaksrawe dla dziewczynek i stonowane kolory dla chłopców. Praktyczne i sprawdzające się zarówno na co dzień, jak i na wyjazdach czy nawet w wersji złotej na imprezach. 46

www.saravonsteiner.pl


Mary Jane Mój ulubiony model torby .Posiada karabińczyk na klucze, praktyczne kieszonki, a na jednej z nich napis, który stanowi ważny element inspiracji do projektu. Jest to swoista inspiracja dla dzielnych, niezależnych kobiet, które często biorą „na siebie” zbyt wiele. www.saravonsteiner.pl

W I O S n A 2 0 1 3 47


Sammy Jo Torebka ta powstała w dwóch wersjach: na biodro dla kobiet i na długim pasku dla dziewczynek. www.saravonsteiner.pl

Główną koncepcją marki Sara von Steiner jest swoboda w wyrażaniu samych siebie i kreowanie niepowtarzalnego stylu. Stworzone linie produktów zostały dla kobiet, które lubią się wyróżniać i bawić modą. Nasze torebki powstają w krótkich seriach, w dużej mierze w pojedynczych wariantach kolorystycznych, tak aby każda z nich była inna i jedyna w swoim rodzaju. Łączy je to, że powstały z miłości do kobiet, ich niezwykłej siły, niezależności i piękna. Nosimy to!

Sherry Ann Elegancka, subtelna i kobieca. Płynne linie uzyskane zostały przez zastosowanie przeciwstawnych zaszewek tworzących efektowne marszczenia. Torba średniej, uniwersalnej wielkości. Miękka skóra. www.saravonsteiner.pl

48


Dee Soul Doskonała dla miłośniczek dużych toreb. Prosta forma. Lekka i pojemna, pomieści całe mnóstwo potrzebnych i niepotrzebnych rzeczy, nawet laptopa. www.saravonsteiner.pl

Kopertówka Wieczorowa klasyka w wersji SvS. www.saravonsteiner.pl

49


Po co podróżujemy? I czy książki podróżnicze są dla dzieci?

Marta Kropidłowska

Słynny podróżnik i reportażysta, Ryszard Kapuściński w autobiograficznych „Podróżach z Herodotem” szukał odpowiedzi na pytanie: po co podróżujemy? Po co podróżował przed wiekami Herodot? „Herodot podróżuje, żeby odpowiedzieć na pytanie dziecka: skąd biorą się na horyzoncie statki? Skąd się pojawiają? Skąd przypływają? A więc to, co widzimy własnym okiem nie jest jeszcze granicą świata? Są jeszcze inne światy? Jakie? Kiedy dorośnie będzie chciał je poznać. Ale lepiej, żeby nie dorósł tak zupełnie, żeby trochę pozostał dzieckiem. Bo tylko dzieci zadają ważne pytania i naprawdę chcą się czegoś dowiedzieć. I Herodot z zapałem i zachwytem dziecka poznaje swoje światy. Jego najważniejsze odkrycie- że jest ich wiele. I że każdy jest inny. Każdy ważny. I że trzeba je poznać, bo te inne światy, inne kultury to są zwierciadła, w których przeglądamy się my i nasza kultura. Dzięki którym lepiej rozumiemy samych siebie, ja-

ko że nie możemy określić swojej tożsamości, dopóki nie skonfrontujemy jej z innymi.” Wydawnictwo Dookoła Świata powstało dwa lata temu. Skąd taka nazwa? Te dwa słowa: „dookoła świata” to od wieków synonim Wielkiego Marzenia wielu ludzi, marzenia o podróżowaniu, o pokonywaniu przeszkód w drodze do upragnionego celu, o zwycięstwie człowieka nad słabością, ograniczeniami i przestrzenią. To także tytuł jednej z ulubionych książek mojego dzieciństwa: ”W 80 dni dookoła świata” Juliusza Verne’a. Czy dzieci powinny czytać książki podróżnicze? Na pewno tak! Książki o podróżach zaszczepiają bakcyla przygody. Uczą otwartości, ciekawości świata i innych ludzi, postawy szacunku i tolerancji dla innych kultur, bo tylko człowiek, który poznał i zrozumiał może prawidłowo oceniać. Wydajemy książki, które mają wspierać młodych czytelników w stawaniu się obywatelami świata. Umożliwiają dzieciom poznanie 50


ich rówieśników z innych krajów, ich życia, problemów, zwyczajów, kultury kraju, z którego pochodzą, a wszystko to staramy się podać w atrakcyjnej dla najmłodszych formie. Nasze książki nie są typowymi przewodnikami. Są to książki przygodowe, o wartkiej akcji, można powiedzieć, że są to fabularyzowane przewodniki. Dziecko czytając o przygodach bohaterów, jednocześnie poznaje wiele ciekawostek związanych z krajem i miastem, w którym rozgrywa się akcja książki. I tak w powieści „ Żożo i Lulu ”

Wiosną w księgarniach pojawi sie nasza nowa seria przygodowa: „ Zagadki i Tajemnice „ . Pisze ją dla nas podróżnik, dziennikarz i pisarz w jednej osobieKrzysztof Petek. Akcja pierwszej części pt.: „ Z aklęcie dla Golema ” rozgry-

wa się w PraElisabeth Dudy scenerią niezwydze. W kolejnych książkach z tej kłych przygód dwójki małych Francu- serii poznamy inne europejskie miasta, a wszystko to oczywiście zów jest Paryż, w opowieściach o pod znakiem Wielkiej Przygody... perypetiach Idy i jej siostry O odwadze, wytrwałości i odkrywaniu nowych światów opowiada zaś wydana przez nas książka słynnego żeglarza Andrzeja Urbańczyka: „ Diego- kot Krzysztofa Kolumba ”. Dla najmłodszych czytelników mamy wyróżnioną w konkursie Polskiej Sekcji IBBY „Książka Roku 2011”, „Europę pingwina Popo ” Jana Bajtlika. Prze-

Poli- Francja i Irlandia.

wodnikiem po kulturze i sztuce Starego 51


Kontynentu jest tu sympatyczny i oswajający trudne zagadnienia pingwin Popo. Pamiętajmy, że książki, które wybieramy dla naszego kilkulatka kształtują jego osobowość, smak i gust. To my do pewnego momentu decydujemy, czy nasza córka będzie czytać o księżniczce w różowej sukience, czy zainteresuje się przygodami nie zawsze grzecznej, ale odważnej, bystrej i ciekawej świata Pippi. A jeszcze ważniejsze od tego, co czyta nasze dziecko, jest to, czy w ogóle czyta. Wspaniałą kampanię społeczną „Cała Polska czyta dzieciom” przeprowadziła w ostatnich latach Fundacja ABCXXI. Pamiętajmy, że słowo w przeciwieństwie do obrazu rozwija wyobraźnię, wzbogaca słownictwo i uczy samodzielnego myślenia.

52

Czytajmy więc, podróżujmy, myślmy...


Wymarzone studia, praca, doskonały mężczyzna u boku, własne M, potem dzieci…. ale życie jakoś nie specjalnie zwraca uwagę na nasze plany i często miesza jak chce wywracając nam wszystko do góry nogami…. Marta już studiując Pedagogikę na Uniwersytecie Warszawskim dostała się na praktyki do Telekomunikacji Polskiej do działu szkoleń, by potem pracować tam jako trener sprzedaży i komunikacji z klientami. Będąc na studiach urodziła pierwsze dziecko, dużo wcześniej niż większość jej koleżanek. Mimo tego, Marta wciąż pracowała i doskonaliła się jako trener: specjalizacja umiejętności interpersonalne i sprzedaż. Po kilku latach pracę w korporacji zamieniła na pracę w firmie szkoleniowej, również jako szkoleniowiec ale i aktywny sprzedawca oraz opiekun kluczowych klientów. Nabierając doświadczenia w ramach współpracy szkoleniowej z korporacjami na terenie całego kraju razem z przyjaciółką ze studiów postanowiły założyć własną firmę 53

szkoleniowo - integracyjną. Marta, wyjątkowo przebojowa i odważna kobieta mając maleńkie miesięczne (już drugie) dziecko przy piersi rzuciła pracę na etacie i złożyła wniosek o rejestrację firmy. Nieodzowna okazała się pomoc mamy, męża i opiekunki. Gdy Marta prowadziła szkolenia, w pokoju hotelowym czekała na mamę maleńka Majka. Dwie Marty – Marta Misztal i Marta Berse od 8 lat prowadzą z powodzeniem swoją firmę


BBK Training, w tym czasie przeprowadziły kilkadziesiąt projektów szkoleniowych dla firm z niemal każdej gałęzi biznesu z zakresu: umiejętności interpersonalnych, komunikacji i współpracy w zespole i sprzedaży oraz wiele kompleksowych projektów integracyjnych wychowując już ….. sześcioro dzieci (każda z nich ma troje). Wielokrotne macierzyństwo skłoniło obie Marty do uruchomienia projektów wakacyjnych dla rodzin z dziećmi.

Oprócz działalności szkoleniowej, od 3 lat organizują obozy sportowe: pływackie, rowerowe i cieszące się olbrzymim powodzeniem obozy windsurfingowe. Program skierowany jest zarówno dla dzieci, które pod opieką instruktorów zdobywają nowe umiejętności, jak i dla rodziców, którzy gdy tylko mają ochotę mogą skorzystać z tej formy aktywnego wypoczynku.

54


55


Ilustrowanie książek jest jak Zmierzenie się z marzeniem…. Agnieszka Żelewska Moja przygoda z ilustrowaniem książek dla dzieci zaczęła się.... …w zamierzchłych czasach mojego dzieciństwa. Czytane przez Mamę książeczki były dla mnie okazją do rysowania alternatywnych obrazków i stwarzania na papierze moich bohaterów. Mama czytała mi między innymi magiczne baśnie Aliny i

szczególnie na technikę, w której czuję się najlepiej. To właśnie on podpowiedział mi pastele, którymi wiele lat później narysowałam ilustracje do „Marcelego Szpaka…” , „Diabełka”, „Gęboluda”. Pierwsze „prawdziwe” ilustracje powstały na studiach, studiowa-

...jak byłam mała rysowałam alternatywne rysunki do bajek, które czytała mi Mama...

Jerzego Afanasjewów, które niesamowicie uruchamiały wyobraźnię. A w szkole podstawowej z przyjaciółką z ławki ilustrowałyśmy nasze zeszyty do wszystkich przedmiotów – nauczyciele mężnie to znosili... Rysowałam od zawsze i zawsze, moim wychowawcą w szkole podstawowej był artysta malarz, co miało ogromny wpływ na moje dalsze wybory, a 56

łam Projektowanie Graficzne w Gdańskiej PWSSP, na trzecim roku zrobiłam przestrzenne ilustracje do „Ptaśka” Whartona, potem dyplom z ilustracji – książkę o koparce, która chciała ustalić, który kolor jest najważniejszy. Ilustracje były wycinankowe, połączone z sitodrukiem. I właśnie ostatnio bardzo zatęskniłam za wycinaniem z papieru – kolejna książka – zbiór wierszy Danuty Gellnerowej: „Cukrowe miasteczko” - będzie wycinankowa.


Moją inspiracją są... …w dużym stopniu książki mojego dzieciństwa, czyli ilustracje Olgi Siemaszko, Marii Uszackiej, Teresy Wilbik. Moim mistrzem jest.... zdecydowanie i niepodzielnie Józef Wilkoń. To po prostu Mistrz. Mistrz ilustracji i człowiek, który lata temu zapraszał do siebie – wtedy młodych – ilustratorów – pozwalał nam rysować w swojej pracowni, rozmawiał z nami o ilustracji - nadal pamiętam te spotkania jako absolutnie bezcenne.

istotne były dla mnie nagrody i wyróżnienia przyznane mi przez Polską Sekcję IBBY – pojawiły się na początku mojej przygody z książką i były wielkim wsparciem. Nagrodą jest też samo wydanie książki, to, że ilustracje podobają się Wydawcy, że decyduje się

….bezcenne są dla mnie spotkania z dziećmi (…) najczęściej łączę je z warsztatami plastycznymi...

Robienie zabawek dla dzieci zaczęło się od.... Właściwie to nie są zabawki dla dzieci… tylko dla mnie. Koty-Żelkoty szyję kiedy chcę i jak chcę, są obszarem wolności formalnej i bezterminowości. Czasem je komuś daję, rzadziej sprzedaję, najczęściej obiecuję (tu powinna nastąpić czarna lista niespełnionych obietnic). Chociaż ostatnio wdarły się na tereny ilustracji – postanowiły zostać bohaterami książki o kocie, który nie miał domu. Może im się uda… Największa nagroda dla mnie za moją pracę to… Wszystkie nagrody są ważne – chociaż cieszą w różny sposób. Bardzo 57

je wydać. Moment otrzymania pierwszego pachnącego świeżym drukiem egzemplarza to wielkie święto. Dla mnie bardzo ważne są spotkania z dziećmi, zazwyczaj łączę je z warsztatami plastycznymi. To forma kontaktu z odbiorcami moich ilustracji – rozmawiamy o bohaterach książek, o Diabełku, Wesołym Ryjku, razem tworzymy. Te spotkania to rodzaj bezpośredniego dialogu i są dla mnie bezcenne. Najlepiej zilustrowaną książką dla dzieci jest… Dla mnie nie ma jednej takiej książki, co chwila coś mnie zaskakuje na rynku i budzi moje


są lekkie ilustracje-motyle, nie sposób ich porównywać.

Kolejnym będzie „Kamienica” Roksany Jędrzejewskiej-Wróbel, kapitalny kryminał dla dzieci, zawsze marzyłam o zilustrowaniu tej książki i właśnie dostałam taką propozycję. Zawód ilustratora to właściwie ciągłe balansowanie między marzeniem i rzeczywistością i to jest w tym najpiękniejsze.

Książka dla dzieci moich marzeń… Każda książka, którą zaczynam ilustrować jest na początku marzeniem, z którym muszę się zmierzyć.

58


Grzech „przerabiania” książki... Agata Lisicka Czy to na kursie, czy w szkole, czy też kupujemy książkę wspomagającą naukę języka, największym grzechem jest zacząć ją "przerabiać". Wielu ludzi pyta, która? Jaka? Jakiego wydawnictwa? Co ma zawierać? Odpowiedz jest prosta - Z ODPOWIEDNIM PODEJŚĆIEM prawie każda. Co znaczy odpowiednie podejście? zapytacie. Mówiąc odpowiednie podejście mam na myśli sposób w jaki mamy zamiar pracować z dzieckiem wykorzystując dany materiał. Praca z książką musi zawierać elementy interakcji w języku obcym, wykorzystywany materiał powinniśmy traktować jako kanwę, na bazie której wprowadzamy dziecko w świat nauczanego języka obcego. Zawarte w niej treści mają nas inspirować do sterowanej rozmowy z dzieckiem, wypytywania o kolory, ilości, ulubione przedmioty, zwierzęta czy też jedzenie. Z niepokojem obserwuję zajęcia językowe, na których w języku obcym padają wyłącznie słowa z podręcznika, z danej strony, czy rozdziału. Kiedy to lektor, czy też nauczyciel prowadzi zajęcia bardziej po polsku, niż w nauczanym języku. Widać to nawet w tych najbardziej 59

oczywistych i prostych momentach, jak "open your books", czy "sit down". Przerabia książkę i nic poza tym, uparcie, po sto razy na lekcję powtarzając w języku polskim: "co to jest?" dzieci: " a book". Wybierając podręczniki do mojej szkoły szukam materiału, z którym można dużo zrobić. Książka taka jest kolorowa, ma historyjkę obrazkową lub atrakcyjny dla danej grupy docelowej tekst, wprowadzający tematykę danego rozdziału, ma ćwiczenia rozwijające umiejętność rozumienia ze słuchu, ma ćwiczenia utrwalające znajomość słownictwa, i zagadnień gramatycznych. Składa się z dwóch komponentów: podręcznika i zeszytu ćwiczeń, który jeszcze dodatkowo wspomaga konsolidację wiedzy, nie wprowadza nowych treści. Przede


"wyłapie" z kontekstu i osiągniemy zamierzony efekt - satysfakcję i poszerzanie wiedzy. Rozważając zakup książki zatem, musimy również: wykrzesać w sobie chęci, wygospodarować czas i przełamać bariery. Zacząć wykorzystywać książki jako stymulatory do komunikacji i przekazywania informacji, nie ograniczać się tylko do ich "przerabiania". Najważniejsze jest to, aby nasze dzieci zrozumiały zasadność pracy z jakąkolwiek książką, możemy przecież na co dzień: liczyć pokonywane schody, wymieniać kolory na ubraniach, opisywać pogodę za oknem, odczytywać tablice rejestracyjne jadąc rano z dzieckiem do szkoły, nazywać owoce i warzywa podczas zakupów, możliwości jest mnóstwo, trzeba tylko żeby chciało nam się chcieć. Podsumowując, nie dajmy się zwariować.:-) Jestem przekonana, że ocena podręcznika szkolnego czy też tego, który jest wykorzystywany na zajęciach dodatkowych, na które uczęszczają nasze dzieci, nie jest rzeczą najważniejszą. To lektor angażujący się językowo w zajęcia, da nam oczekiwane efekty. To, co każdy z nas powinien zrobić, aby mieć jasny obraz sytuacji to postać pod drzwiami i posłuchać ile jest faktycznie angielskiego na angielskim, bo o to chyba nam wszystkim chodzi najbardziej.

wszystkim jednak szukam osoby, lektora, który będzie chciał i będzie miał pomysł na pracę z grupą i z książką w języku obcym, osoby, która w sposób ciekawy, przystępny i efektywny wykorzysta praktycznie zawarte w książce treści. Wybierając książkę do czytania dla dziecka raczej zwracam się ku książkom pisanym przez wydawnictwa specjalnie dla danego poziomu lub danej grupy wiekowej, tzw. wersje uproszczone. Książki dedykowane dla native speakerów, pisane na tamten rynek, często mają zbyt rozbudowane słownictwo i struktury gramatyczne, co utrudnia zrozumienie, zakłóca przekaz i prowadzi do frustracji. Przez co efekty takiego czytana są dalekie od zamierzonych. Książka taka, szczególnie dla najmłodszych powinna mieć , wyszczególnione słownictwo jakie będzie dominować w danym rozdziale, często w postaci obrazkowej. Aby dziecko czerpało przyjemność z takiego czytania, musimy je wcześniej przygotować, zapoznać z tematyką, "przegadać" nowe słownictwo, tak aby najważniejsze dla historii słowa były znane dziecku jeszcze przed rozpoczęciem czytania, wtedy jest szansa, że resztę treści, dziecko 60


61


Marzec 2013

łazienkowskie symbole, a także zbierając pamiątki z naszych rodzinnych wypraw w magicznym pudełku; w każdą trzecią niedzielę miesiąca zanurzymy się w świat historii i opowieści z dawnych lat, poćwiczymy nasze zdolności manualne i stworzymy własne, rodzinne pamiętniki. Każde zajęcia odbywać się będą w innej scenerii Łazienek Królewskich, tak aby dzieci „oswoiły” się zarówno z przestrzeniami zabytkowymi, jak i poznały nieznane dotąd plenery Ogrodu.

Warsztaty Rodzina w akcji przetwarza Odkrywa, obserwuje, doświadcza, tworzy…. W galeriach muzealnych dzieci wspólnie z rodzicami odkrywają sekrety sztuki i poznają różne techniki plastyczne. Gdzie? Muzeum Narodowe Al. Jerozolimskie 3 Warszawa

Gdzie? Muzeum Łazienki Królewskie w Warszawie Ul. Agrykola 1 Warszawa

Kiedy? 17 marca, niedziela, godzina 13.00 Dla kogo? Dla rodzin z dziećmi w wieku 5-12 lat

Kiedy? Styczeń – kwiecień 2013, 1 i 3 niedziele, godzina 11.00 3 marca „Pamiętniki: drewno” 17 marca „Pamiętniki” zabawmy się w teatr”

Jak się zapisać? Nie obowiązują zapisy wystarczy kupić bilet wstępu do Muzeum, uczestnicy spotykają się w holu głównym

Dla kogo? Dla dzieci w wieku 3-5 lat

Kontakt http://www.mnw.art.pl

Jak się zapisać? Obowiązuje rezerwacja: warsztaty@lazienki-krolewskie.pl

Pamiętniki Stanisława Augusta To cykl warsztatów rodzinnych inspirowany Pamiętnikami Stanisława Augusta. W zależności od prowadzącego będziemy podróżować po świecie wspomnień na dwa sposoby: w każdą pierwszą niedzielę miesiąca poznając

Bilety Bilet 15 zł (opiekunowie wstęp wolny) Kontakt www.lazienki-krolewskie.pl/edu 62


warsztatów jest przybliżenie sztuki dzieciom, nauka poznawaDom Aukcyjny Abbey House łączy nia rzeczywistości oraz wyrażadziałalność inwestycyjną, wystania siebie przez działania artywienniczą, edukacyjną z systemem stypendialnym dla artystów. Staje się styczne. oknem na świat polskiej sztuki, podejmując współpracę z zagraniczny- Gdzie? Pompon mi instytucjami i galeriami. Ul. Młynarska 13 Priorytetową działalnością jest proWarszawa mowanie młodych, polskich, zdol-

Mały artysta

Kiedy? 3 marca, niedziela, godzina 12.00 Jak się zapisać? Zapisy obowiązkowo na maila, ograniczona liczba miejsc: karia.banasiewicz@pomponart.pl Bilety Wstęp wolny po zapisie Kontakt http://pomponart.pl nych artystów głównie poprzez organizowanie wernisaży w kraju oraz za granicą. Wychodząc z przekonania, że sztuka powinna być nie dla wybranych, lecz dla wszystkich, stworzone zostały inspirujące warsztaty sztuki „Mały Artysta”, dedykowane najmłodszym. Warsztat ma na celu pobudzenie dziecięcej kreatywności oraz wrażliwości na sztukę i piękno. Podczas ponadgodzinnego spotkania dzieci będą miały okazję podzielić się swoimi przemyśleniami i odczuciami na temat sztuki. Misją 63

Koncerty Koncert dla dzieci „Gorące rytmy flamenco” Koncert, na którym dzieci będą


miały okazję do posłuchania niezwykle rytmicznej i energetycznej muzyki z Hiszpanii oraz zobaczenia tancerek flamenco.

Kontakt www.filharmonia.pl

Teatr A kuku

Gdzie? Filharmonia Narodowa w Warszawie Ul. Jasna 5 Warszawa

Małe, szare pudełko. Zwykłe, zwyczajne, nieciekawe, banalne i nudne.... A gdyby tak wyciągnąć

Kiedy? 10 marca, niedziela, godzina 11.00 i 14.00, Sala Koncertowa

je wszystkie zapomniane i pokolorować dziecięcą wyobraźnią, sprawić, żeby znowu były ważne i

Bilety Cena biletów 20 zł, 25 zł

potrzebne. Gdyby zbudować z nich pociąg, rakietę, albo zamek.

Kontakt

Może można bawić się nimi jak

www.filharmonia.pl Poranki dla małych melomanów – Jedzie pociąg z daleka Koncert jazzowy dla najmłodszych. W programie: między innymi utwory popularne, piosenki dziecięce w jazzowych aranżacjach Gdzie? Filharmonia Narodowa w Warszawie Ul. Jasna 5 Warszawa Kiedy? 17 marca, niedziela, godzina 11.00 i 14.00, Sala Kameralna

klockami, układać i przekładać,

Bilety Cena biletów 20 zł, 25 zł 64


a potem burzyć, żeby układać od

Dla kogo? Dla dzieci w wieku 1-4 lat

początku. Może można z nich tworzyć różne światy, zbiory i konstelacje.

Bilety Cena biletu 40 zł

Dzieci z radością poruszają się na

Kontakt

poziomie abstrakcji, który dla nas

www.teatrmalegowidza.pl

– dorosłych jest niedostępny. A może jest… gdybyśmy tylko chcieli wejść do tego świata. Kto nam zabroni? Czas trwania: 30 min + 15 min zabawy Gdzie? Teatr Małego Widza ul. Jezuicka 4 (wejście od ul. Brzozowej) Warszawa (Stare Miasto) Kiedy? 2 marca, sobota, pokazy przedpremierowe, godzina 10.00, 12.00, 14.00 3 marca, niedziela, godzina 10.00 (ostatni pokaz przedpremierowy) 9 marca, sobota, godzina 14.00, 16.00 10 marca, niedziela, godzina 10.00, 12.00 16 marca, sobota, godzina 15.30, 17.00 17 marca, niedziela, godzina 10.00, 12.00 65


Marze Pn

Wt

Śr

Cz

Pt

1

2

Godz. 1 rowy „A

4

5

6

7

8

9

Godz. 1 Widza

11

12

13

14

15

16

Godz. 1 Widza

18

19

20

21

22

23

25

26

27

28

29

30

66


ec 2013 So

10.00, 12.00, 14.00 pokaz przedpremieA kuku”, Teatr Małego Widza

14.00, 16.00 „A kuku”, Teatr Małego

15.30, 17.00 „A kuku”, Teatr Małego

N

3 Godz. 10.00 pokaz przedpremierowy „A kuku”, Teatr Małego Widza Godz.11.00, Pamiętniki Stanisława Augusta, Muzeum Łazienki Królewskie Godz.12.00, Mały Artysta, Pompon

10 Godz. 11.00, 14.00 koncert „gorące rytmy flamenco”, Filharmonia Narodowa

17 Godz.10.00, 12.00 „A kuku”, Teatr Małego Widza Godz.11.00 Pamiętniki Stanisława Augusta, Muzeum Łazienki Królewskie Godz.13.00 Rodzina w akcji przetwarza, Muzeum Narodowe Godz.11.00, 14.00 koncert jazzowy „jedzie pociąg z daleka”, Filharmonia Narodowa

24

31

67


Kwiecień 2013

uśmiechów Koncert w wykonaniu kwintetu akordeonowego w programie, którego usłyszymy utwory klasyczne i popularne opracowane na zespół akordeonów.

Warsztaty Rodzina w akcji gra Odkrywa, obserwuje, doświadcza, tworzy… W galeriach muzealnych dzieci wspólnie z rodzicami odkrywają sekrety sztuki, poznają różne techniki plastyczne, przeżywają twórcze doświadczenia. Zapraszamy rodziny aby przekonały się, że spotkanie w muzeum i kontakt z dziełem sztuki może być twórczą i bardzo atrakcyjną formą wspólnego spędzania czasu.

Gdzie? Filharmonia Narodowa w Warszawie Ul. Jasna 5 Warszawa Kiedy? 14 kwietnia, niedziela, godzina 11.00, Sala Kameralna Bilety Cena biletów 20 zł, 25 zł

Gdzie? Muzeum Narodowe Al. Jerozolimskie 3 Warszawa

Kontakt

www.filharmonia.pl Poranki dla małych melomanów „Tam, gdzie brzmi muzyka” W wykonaniu młodych wokalistów oraz instrumentalistów usłyszymy przeboje muzyki filmowej, musicalowej oraz popularne piosenki dla dzieci.

Kiedy? 14 kwietnia, niedziela, godzina 13.00 Dla kogo? Dla rodzin z dziećmi w wieku 5-12 lat Jak się zapisać? Nie obowiązują zapisy wystarczy kupić bilet wstępu do Muzeum, uczestnicy spotykają się w holu głównym

Gdzie? Filharmonia Narodowa w Warszawie Ul. Jasna 5 Warszawa

Kontakt http://www.mnw.art.pl

Kiedy? 21 kwietnia, niedziela, godzina 11.00 i 14.00, Sala Kameralna

Koncerty Koncert na pięć miechów i moc 68


Bilety Cena biletów 20 zł, 25 zł Kontakt

www.filharmonia.pl Teatr Kot w butach Znana wszystkim opowieść o kocie w butach jest europejską baśnią ludową opisaną przez Charles'a Perraulta w roku 1697. Dla najmłodszych wodzów naszego teatru napisał ją na nowo wspaniały aktor, wokalista i reżyser Jacek Bończyk. Dzięki niemu na deski sceniczne trafił spektakl rodzinny, który jest kolorowym musicalem dla dorosłych i dla dzieci. Gdzie? Teatr Syrena Ul. Litewska Warszawa Kiedy? 22-25 kwietnia, poniedziałekczwartek, godzina 11.00 Dla kogo? Dla dzieci od lat 5 Kontakt www.teatrsyrena.pl Księżniczka Szeherezada i Piraci Pewnego dnia Księżniczka Szeherezada otwierając wrota bajkowego pałacu, gdzie wśród swoich najcenniejszych skarbów przechowuje Księgę „Baśnie z Tysiąca i Jednej 69

Nocy” zauważa, że księga zniknęła. Zrozpaczona wyrusza na jej poszukiwanie. W towarzystwie Piratów, Sindbada Żeglarza, Rajskiego Ptaka, Perskiego Kota oraz widzów udaje się w taneczną podróż. Kogo spotka na swojej drodze? Jakie czekają ją przygody ? Czy uda jej się odnaleźć zaginiony skarb? Po spektaklu widzowie będą mieli okazję spotkać się z artystami, zobaczyć z bliska kostiumy, baletki, puenty oraz poznać tajniki warsztatu sztuki tańca. Gdzie? Teatr Palladium Ul. Złota 9 Warszawa Kiedy?


5 kwietnia, piątek, godzina 10.00 18 kwietnia, czwartek, godzina 10.00 20 kwietnia, sobota, godzina 11.00

Kiedy? 10 kwietnia, środa, godzina 10.00 i 13.00 11 kwietnia, czwartek, godzina 10.00 i 13.00 12 kwietnia, piątek, godzina 10.00 13 kwietnia, sobota, godzina 11.00 14 kwietnia, niedziela, godzina 12.00

Bilety Przedział cenowy od 34 zł do 42 zł Kontakt www.teatrpalladium.com

Bilety 35 zł

Mały książę Kontakt www.teatrroma.pl

Pełna poezji i mądrych refleksji opowieść o przyjaźni, miłości i życiu. Historia przybysza z malutkiej planety, który swobodnie przekracza granice między światem realnym, a sferą niezwykłości. MAŁY KSIĄŻĘ przypomina o tym, że „ wszyscy dorośli byli kiedyś dziećmi, tyle, że tylko nieliczni z nich jeszcze o tym pamiętają”. Może więc warto wrócić w magiczną krainę dzieciństwa i zobaczyć świat na nowo wrażliwymi oczami dziecka? Czy „Mały książę” to tylko bajka? Z pozoru tak. Ale pozory mylą i sam autor - Antoine de Saint-Exupéry – chętnie by tym słowom przyklasnął. To genialna bajka dla dzieci i dla dorosłych, które więcej mówią o życiu, niż grube, uczone księgi. Gdzie? Teatr Roma Ul. Nowogrodzka Warszawa

70


71


Kwiecie Pn

1

Wt

2

Śr

3

Cz

4

Pt

5

Godz.10.00 Księżniczka Szeherez piraci, Teatr Palladi

8

15

9

16

10

11

12

Godz.10.00, 13.00 Mały Książe, Teatr Roma

Godz.10.00, 13.00 Mały Książe, Teatr Roma

Godz.10.00 Mały Książe, Teatr Roma

17

18

19

Godz.10.00 Księżniczka Szeherezada i piraci, Teatr Palladium

22

23

Godz.11.00 Kot w butach, Teatr Syrena

Godz.11 Godz.11.00 Kot w .00 Kot butach, w buTeatr Syrena tach, Teatr

24

25

29

30

72

Godz.11.00 Kot w butach, Teatr Syrena

26


eń 2013 So

N

6

7

13

14

Godz.11.00 Mały Książe, Teatr Roma

Godz.11.00, Koncert w Filharmonii Narodowej Godz.12.00, Mały Książe, Teatr Roma Godz.13.00 Rodzina w akcji, Muzeum Narodowe

20

21

Godz.10.00 Księżniczka Szeherezada i piraci, Teatr Palladium

Godz.11.00, 14.00 koncert w Filharmonii Narodowej

27

28

zada i ium

73


74


Co to jest migdałek gardłowy? Migdałek gardłowy zwany trzecim jest zbudowany z tkanki limfatycznej zawierającej komórki niszczące drobnoustroje oraz produkującej m.in. przeciwciała. Wraz z migdałkami podniebiennymi oraz innymi, mniejszymi skupiskami tkanki limfatycznej stanowi barierę ochronną organizmu, tworząc tzw. pierścień chłonny gardłowy (Waldeyera).

tycznej. Długotrwała stymulacja tkanki limfatycznej tej okolicy może powodować trwałe powiększenie migdałka. Dlatego najczęstszą przyczyną przerostu migdałka gardłowego są nawracające oraz przewlekłe stany zapalne górnych dróg oddechowych i jamy ustnej. Czy przerost migdałka gardłowego jest groźny? Przerost migdałka gardłowego prowadzi do wielu niekorzystnych zmian. Znajduje się on na tylnej ścianie nosogardła i powiększając się stale lub okresowo upośledza jego drożność, co objawia się zaburzeniami w oddychaniu przez nos (dziecko oddycha przez usta, chodzi z otwartą buzią, przybierając gapowaty wyraz twarzy) oraz chrapaniem podczas snu. Oddychanie przez usta powoduje, że dziecko wdycha suche i zimne powietrze (w jamie nosa powietrze jest nawilżane i ogrzewane), przez co łatwiej dochodzi do infekcji w obrębie górnych dróg oddechowych. Powiększony migdałek gardłowy uciska na znajdujące się w pobliżu ujścia trąbek słuchowych. Ich zamknięcie powoduje blokadę naturalnej drogi upowietrznienia jam bębenkowych oraz ewakuacji powstającej tam wydzieliny. Zaburzenia te objawiają się nawracającymi wysiękowymi zapaleniami uszu, przewlekłym zaleganiem płynu w jamach bębenkowych oraz wynikającym z tego

Gdzie znajduje się migdałek gardłowy? Migdałek gardłowy znajduje się w nosowej części gardła. Gdybyśmy polecili dziecku otwarcie buzi, to patrząc na wprost, najgłębiej widzimy tylną ścianę gardła, a bliżej, na górze podniebienie z charakterystycznym, małym języczkiem. Migdałek gardłowy jest niewidoczny, gdyż znajduje się za podniebieniem miękkim i języczkiem do tyłu i do góry idąc po tylnej ścianie gardła. Co to jest przerost migdałka gardłowego? Przerost migdałka gardłowego (tzw. trzeciego) zwany wyroślami adenoidalnymi (łac. hyperplasia tonsillae pharyngeae; vegetationes adenoidales) jest to nadmierny rozrost tkanki adenoidalnej w części nosowej gardła. Dlaczego migdałek przerasta? Większości infekcji w obrębie górnych dróg oddechowych towarzyszy odczynowe powiększenie się skupisk tkanki limfa75


niedosłuchem przewodzeniowym. Długotrwale zalegający w uchu środkowym płyn gęstnieje, prowadząc do pogłębiania się upośledzenia słuchu oraz stanowi podłoże do rozwoju łącznotkankowych zrostów. Zrosty te oraz ujemne ciśnienie panujące w takim uchu powodują wciąganie błony bębenkowej. Jej nadmierne rozciąganie niszczy elementy sprężyste umożliwiając łatwe pękanie, co może doprowadzić do wrastania naskórka do jamy bębenkowej i tworzenie perlaka (mas złuszczonego naskórka) niszczącego struktury ucha.

Jakie są wskazania do usunięcia migdałka gardłowego? Wskazaniami do usunięcia migdałka gardłowego są: przerost migdałka upośledzający oddychanie przez nos (szczególnie w przypadkach snu z bezdechem); przerost migdałka upośledzający drożność trąbek słuchowych (z wysiękowym zapaleniem uszu); przerost migdałka upośledzający drożność ujść zatok obocznych nosa. Czy wycięcie migdałka gardłowego nie odbije się negatywnie na odporności dziecka? Migdałek gardłowy jest ważnym elementem układu odpornościowego tylko u małych dzieci. Chroni je przed inwazją drobnoustrojów chorobotwórczych przez jamę ustną i drogi oddechowe. Dlatego u dzieci poniżej drugiego roku życia, jeżeli to możliwe, unika się adenotomii. U starszych dzieci migdałek ten traci swoje funkcje ważne dla odporności, aby w okresie dojrzewania ostatecznie zaniknąć.

Jak stwierdzić, czy migdałek jest przerośnięty? Jeżeli nasze dziecko oddycha przez otwarte usta, chrapie w nocy lub jego mowa jest nosowa - to powinniśmy zasięgnąć porady u lekarza otolaryngologa lub foniatry. Dysponują oni szeregiem mniej lub bardziej inwazyjnych metod dla właściwej oceny migdałka (badanie lusterkiem, bezpośrednia ocena palpacyjna, badanie endoskopem, zdjęcie rentgenowskie). W przypadku współistnienia innych schorzeń wymagających zabiegu operacyjnego (np. drenażu jam bębenkowych) w znieczuleniu ogólnym (tzw. narkozie) można badanie przeprowadzić w trakcie znieczulenia i w przypadku przerostu wykonać od razu adenotomię, eliminując tym samym stres dla dziecka związany z badaniem.

Na czym polega zabieg operacyjny usunięcia migdałka gardłowego (adenotomia)? Zabieg operacyjny polega na usunięciu masy migdałka. Specjalnym narzędziem ścina się nadmiar tkanki adenoidalnej wystający do nosogardła i rozrastający się na boki w kierunku ujść gardłowych trąbek słuchowych. Krwawienie podczas zabiegu jest zwykle krótkotrwałe i ustępuje sa76


moistnie. W nosogardle pozostaje szybko gojąca się rana, niewymagająca zazwyczaj żadnego zaopatrzenia chirurgicznego (nie zakłada się szwów). W rzadkich przypadkach silnego krwawienia zakłada się specjalny opatrunek uciskowy na ranę po usuniętym migdałku.

szczegółowe informacje pozwalające zmniejszyć ryzyko tych komplikacji zostaną Państwo zapytani przez lekarza anestezjologa, odpowiedzialnego za bezpieczny przebieg znieczulenia. Wymagane także będzie wykonanie kilku badań dodatkowych, takich jak: oznaczenie grupy krwi z czynnikiem Rh, morfologii i badań biochemicznych krwi, badań układu krzepnięcia, badania ogólnego moczu czy innych. Powikłania chirurgiczne obejmują: przedłużające się po zabiegu lub nawracające krwawienia z loży migdałka, czy uszkodzenie struktur anatomicznych leżących w pobliżu migdałka - łuki podniebienne, przestrzeń przygardłowa. Wymienione powikłania są bardzo rzadkie, a ich ilość zależy od doświadczenia zespołu operacyjnego.

Jaki typ znieczulenia jest stosowany podczas adenotomii? Zabiegi tego typu wykonywane są z reguły w znieczuleniu ogólnym (tzw. narkozie). Zapewnia ono bezpieczeństwo pacjenta oraz komfort chirurgowi. Możliwe jest stosowanie znieczulenia miejscowego, jednak należy ograniczać je do przypadków, gdzie jedynie ono jest dopuszczalne z powodów medycznych. Mimo iż adenotomia jest zabiegiem krótkim, to znieczulenie ogólne oszczędza dziecku wielu stresów i urazów emocjonalnych związanych z leczeniem i kontaktem z personelem medycznym. Po operacji pacjenci czasami wymagają niewielkich dawek leków przeciwbólowych podawanych doustnie lub w postaci czopków doodbytniczych.

Jak wygląda okres pooperacyjny? Po zabiegu najtrudniejsze są pierwsze godziny po narkozie. We wczesnym okresie po operacji (pierwsze 23 godziny) nie można pić ani jeść. W dalszym okresie (do 57 dni) zalecane są odpowiednie ograniczenia diety - zwykle dotyczą zakazu przyjmowania gorących pokarmów, drażniących (kwaśne, pikantne) oraz takich, które mechanicznie mogą uszkadzać gojącą się ranę. Dla bezpieczeństwa zalecany jest zwykle krótki pobyt w szpitalu. Ma on na celu kontrolę i ewentualną szybką reakcję na pojawiające się krwa-

Czy możliwe są powikłania po adenotomii? W medycynie nie jest możliwe udzielenie gwarancji skuteczności zastosowanej terapii. Możliwe komplikacje operacji należy podzielić na ogólne oraz chirurgiczne. Ogólne wiążą się z infekcjami, znieczuleniem, podawanymi lekami, unieruchomieniem i innymi. O 77


wienie. W przypadku adenotomii niebezpieczeństwo takie obejmuje zwykle pierwszą dobę po zabiegu. Zalecane jest także unikanie wysiłku fizycznego przez okres około jednego tygodnia po zabiegu.

tkanki adenoidalnej, ale nie jest doszczętnym, to jest 100%, wycięciem wszystkich komórek migdałka tak, jak się to dzieje np. w operacjach onkologicznych. W rzadkich przypadkach pozostała, niewielka ilość tkanki limfatycznej na skutek silnej stymulacji w wyniku infekcji górnych dróg oddechowych może przerosnąć i wymagać powtórnego usunięcia (readenotomii).

Czy możliwe jest, by raz wycięty migdałek odrósł? Zabieg adenotomii w swoim założeniu ma na celu usunięcie przeszkadzającego nadmiaru

78


REDAKCJA MAMO! Ul. Kościuszki 46 05-080 Izabelin

Adresy sklepów Mamo! 2/2013 S www.saravonsteiner.pl

WYDAWCA Maria Kirejczyk by MAMO PR & MEDIA Sądowy Rejestr Dzienników i Czasopism PR 18110 REDAKTOR NACZELNY Maria Kirejczyk m.kirejczyk@mamo-pr.pl ZASTĘPCA REDAKTORA NACZELNEGO Monika Lewicka m.lewicka@mamo-pr.pl REKLAMA m.kirejczyk@mamo-pr.pl

Serdeczne podziękowania dla Doroty Suchorzewskiej Mierosławskiej za udostępnienie nam pięknych wierszy Ireny Suchorzewskiej.

PISZĄ DLA NAS Bożena Dykiel Agnieszka Darbey Dorota Suchorzewska Mierosławska Marta Kropidłowska Joanna Wierzbicka Agnieszka Żelewska Agata Lisicka

Dziękujemy wszystkim za ciepły uśmiech i słowa otuchy. Szczególne podziękowania dla naszych Autorów, którzy bezinteresownie zechcieli podzielić się z nami swoją wiedzą i doświadczeniem.

Anna Pisarzewska Aleksandra Chaberska Dr Katarzyna Kłosińska Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu Redakcja nie zwraca otrzymanych tekstów i zastrzega sobie prawo do ich skracania. Wybór produktów jest subiektywnym wyborem zespołu redakcyjnego.

79


Zdrowych, Spokojnych i Wesołych Świąt Wielkanocnych życzy redakcja

80

MAMO!


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.