Cooltura Issue 930

Page 1

Pozytywne strony emigracji

The Polish Weekly | No 1 (930) | 13.01.2022

Oblicza emigracji

Cooltime

Trendy

O pasji pisania książek opowiada Magdalena Lytek-Dehiles, autorka „Po każdej burzy świeci słońce”. Str. 13

Zapoznajcie się z wybranymi przez nas propozycjami kulturalnymi na najbliższy weekend w Londynie. Str. 16

Sportowe ubrania, mogące pomóc w realizacji noworocznych postanowień. Str. 42

STUDENCI ZAPRASZAJĄ E NA KONGRES

Emma Rawicz w Jazz Cafe POSK

K

ongres Polskich Stowarzyszeń Studenckich w Wielkiej Brytanii: czym jest i jakie korzyści mogą płynąć z wzięcia w nim udziału oraz czy wciąż warto studiować na Wyspach. Na te i inne pytania w wywiadzie dla „Cooltury” odpowiedziała Julia Uryga, współorganizująca wydarzenie jako przewodnicząca działu mediów i marketingu.

mma Rawicz to młoda saksofonistka i kompozytorka, która zdążyła już zrobić spore wrażenie na brytyjskiej scenie muzycznej. Określana jako „siła, z którą należy się liczyć” („Jazzwise”) i „szybko wschodząca gwiazda” (London Jazz News). W wieku 19 lat nagrała niecierpliwie wyczekiwany debiutancki album. W sobotę 22 stycznia artystka wystąpi w Jazz Cafe POSK, gdzie zaprezentuje kompozycje z płyty „Incantation” oraz te z najnowszego projektu. Muzyka Emmy ma unikalne brzmienie, a jej twórczość to zarówno porywające utwory inspirowane muzyką afro-kubańską, jak i mocne numery funkowe. Z Emmą Rawicz rozmawia Tomasz Furmanek.

Czytaj więcej na stronach 21-22

Czytaj więcej na stronach 18-19

Debiut literacki dziennikarki TVN

Z

Anną Klimczewską, dziennikarką, producentką telewizyjną i autorką debiutanckiej książki „Masz nową parę”, rozmawia Joanna Figlak-Włoka.

Czytaj więcej na stronach 24-25


2 |

13 stycznia 2022 | Nº 930 |

| TYM ŻYJĄ WYSPY

Nie ma planu rezygnacji z darmowych testów antygenowych Źródło: PAP

B

rytyjski rząd nie planuje zrezygnować z darmowych szybkich testów antygenowych na obecność koronawirusa – zapewnił Nadhim Zahawi, minister edukacji, a wcześniej wiceminister ds. szczepień, dementując doniesienia prasowe. „The Sunday Times” podał, że premier Boris Johnson planuje w ciągu kilku tygodni ogłosić odejście od polityki masowego testowania na obecność koronawirusa i ograniczyć darmowe testy do miejsc podwyższonego ryzyka, takich jak domy opieki, szpitale, szkoły oraz do osób wykazujących objawy zakażenia. W ramach tego planu zredukowany miałby zostać też sys-

tem wykrywania kontaktów zakażonych. Darmowe szybkie testy antygenowe są od kwietnia zeszłego roku dostępne w Wielkiej Brytanii dla wszystkich, nawet osób bez objawów, i rząd zachęcał do regularnego testowania się, aby w ten sposób zatrzymać transmisję wirusa bez konieczności przywracania lockdownów. W samej Anglii wykonywane jest obecnie średnio 1,12 mln takich testów dziennie. Jednak na masowe testy wydane zostało już ponad 6 mld funtów, a dodatkowo kilka tygodni temu, wraz z szybkim rozprzestrzenianiem się wariantu omikron i zwiększonym popytem, pojawiły się problemy z ich dostępnością.

Londyn może mieć już za sobą szczyt fali zakażeń omikronem

W

edług regionalnego dyrektora ds. zdrowia publicznego, stolica mogła już przekroczyć punkt kulminacyjny infekcji wywołanych omikronem. PW całej Anglii poza Londynem wskaźnik zakażeń rośnie. Profesor Kevin Fenton poinformował, że szczyt zakażeń mógł nastąpić w okresie noworocznym, wskazują na to ostatnie dane Office For National Statistics (ONS). Obecnie w Londynie obserwuje się spadek liczby zachorowań, choć poziom infekcji nadal jest bardzo wysoki. Na Covid19 cierpi jeden na dziesięcioro londyńczyków. „Nie wyszli-

śmy jeszcze z fazy krytycznej, ale mijamy szczyt”, stwierdził profesor. Feton podkreślił dodatkowo, iż maleje też odsetek zakażonych osób, które wymagają hospitalizacji. Tymczasem w niemal całej Anglii poziom infekcji rośnie. Warto jednak podkreślić, że lokalnie – w poszczególnych regionach kraju, dobowe bilanse zakażeń są o wiele niższe niż w samym Londynie, gdzie przecież mówi się o tendencji spadkowej. W Anglii, w tygodniu kończącym się 31 grudnia 2021 roku, na Covid-19 chorował jeden na 15 mieszkańców, w Irlandii Północnej 1 na 25.

„Nie sądzę, byśmy mogli wiecznie rozdawać darmowe testy przepływu bocznego

wszystkim. Prawdopodobnie przejdziemy do scenariusza, w którym będzie mniej testów, ale będziemy mieli możliwość zwiększenia ich ilości w razie potrzeby, np. w zimie” – mówi cytowane przez „The Sunday Times” źródło rządowe. Pomysł ten skrytykowała zarówno opozycyjna Partia Pracy, która określiła to jako pozorną oszczędność, jak i szefowa szkockiego rządu Nicola Sturgeon. Nadhim Zahawi zdementował w rozmowie ze stacją Sky News doniesienia „The Sunday Times”, mówiąc, że ich nie potwierdza, zaś zapytany wprost, czy istnieją jakieś plany wstrzymania darmowych testów antygenowych, odparł: „Absolutnie nie”.

Pałac Buckingham ujawnił program obchodów 70-lecia panowania królowej

W

tym roku minie dokładnie 70 lat odkąd Elżbieta II zasiadła na brytyjskim tronie. Główne obchody platynowego jubileuszu zaplanowano na początek czerwca. W programie jest m.in. koncert z udziałem największych gwiazd muzyki, uliczne imprezy, otwarcie dla zwiedzających posiadłości królowej i... konkurs na okolicznościowy pudding. Na świętowanie jubileuszu mieszkańcy Wysp będą mieli aż cztery dni wolne od pracy, od 2 do 5 czerwca. Już od 12 do 15 maja na terenie zamku Windsor będą odbywać się pokazy historyczne, przedsta-

wiające dzieje brytyjskiej monarchii od czasów Elżbiety I (XVI w.) do dziś. W spektaklu weźmie udział ponad 1000 wykonawców i 500 koni. Elżbieta II zasiadła na tronie 6 lutego 1952 roku, mając 25 lat i jest pierwszą brytyjską monarchinią, która dożyła platynowego jubileuszu. Na razie nie wiadomo w jakim stopniu Elżbieta II będzie mogła uczestniczyć w tych wydarzeniach, ze względu na swój wiek i problemy zdrowotne. Niemal pewne jest to, że na mniej oficjalnych uroczystościach czy wydarzeniach, będą ją zastępować pozostali członkowie rodziny królewskiej.

9

Na fotografiach widzimy Kate w bardzo swobodnych pozach, suknie które ma na sobie zaprojektował Alexander McQueen. Do czerwonej kreacji solenizantka założyła kolczyki należące do królowej Elżbiety, z kolei do białej stylizacji biżuterię księżnej Diany. Fotografie docelowo wzbogacą kolekcję National Portrait Gallery po jej ponownym otwarciu w 2023 roku, wcześniej również będzie można je obejrzeć, między innymi w Berkshire, St Andrews i Anglesey.

WYDAWCA MEDIA IN & OUT ISSN 1743-8489 DYREKTOR GENERALNY KLAUDIA SENYK REDAKCJA MARCIN URBAN Redaktor naczelny DARIUSZ A. ZELLER Zastępca redaktora naczelnego MARIETTA PRZYBYŁEK KAROLINA WIATROWSKA ADRIAN GRAD SABINA DYLA-GRAD KOREKTA I REDAGOWANIE TEKSTÓW BEATA TOMCZYK DZIAŁ GRAFICZNY AGATA OLEWIŃSKA PRZEMYSŁAW GAJDA ART-SERWIS MARKETING I REKLAMA marketing@cooltura.co.uk DYREKTOR MARKETINGU I REKLAMY JOANNA ROŻEK joanna@cooltura.co.uk 07932 55 66 22 DZIAŁ MARKETINGU I REKLAMY EWA MROCZEK e.mroczek@cooltura.co.uk 079 3260 6133 MAŁGORZATA SAS m.sas@cooltura.co.uk KSIĘGOWOŚĆ RADOSŁAW STASZEWSKI DYSTRYBUCJA MARLENA SIEJKA VEL DOMAŃSKA 020 88 46 3612, marlena@cooltura.co.uk Redakcja nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń. Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych i zastrzega sobie prawo do skracania i przeredagowania tekstów. Publikowanie zamieszczonych tekstów i zdjęć bez zgody redakcji jest niezgodne z prawem.

Cooltura is regulated by IMPRESS: The Independent Monitor for the press CIC For complaints scheme see:

Urodzinowe zdjęcia księżnej Kate stycznia księżna Cambridge świętowała 40. urodziny. Z tej okazji Kensington Palace opublikował nie jedną, a kilka fotografii portretowych małżonki przyszłego króla. Portrety księżnej wykonano na terenie Kew Gardens w zachodnim Londynie w listopadzie zeszłego roku. Autorem zdjęć jest Paolo Roversi – artysta włoskiego pochodzenia, mieszkający na stałe w Paryżu. Fotograf przyznał, że był bardzo poruszony ciepłem, które bije od księżnej. „Jej pozytywna energia może przynieść nadzieję całemu światu”, stwierdził.

ADRES Unit 8, Odeon Parade 480 London Road, Isleworth, TW7 4RL Tel: 020 8846 3615 www.cooltura24.co.uk, info@cooltura.co.uk

www.cooltura24.co.uk/s/24/making-a-complaint Sprostowania prosimy kierować na adres: complaints@cooltura.co.uk Please make any complaints to: complaints@cooltura.co.uk

cooltura24uk

@cooltura24uk

@cooltura24uk

cooltura

SZYBKI KONTAKT Chcesz się podzielić ciekawym tematem, pochwalić swoim sukcesem, zaprosić na wydarzenie w Wielkiej Brytanii lub podzielić ciekawym zdjęciem? Napisz do nas:

redakcja@cooltura.co.uk lub zadzwoń: Fot. Twitter/Paolo Roversi

020 8846 3615


5

Wystąpią: Artur Barciś Marek Zalewski - pianino Mariusz Ambrożuk - akordeon

lutego

godzina 18:00 POSK

238-246 King St, London W6 0RF Organizator: Partnerzy:


4 |

13 stycznia 2022 | Nº 930 |

| TYM ŻYJĄ WYSPY

2021 rok był rekordowy pod Boris Johnson: Antyszczepionkowcy względem nielegalnych przepraw rozsiewają brednie przez kanał La Manche

W Boris Johnson dziękuje pracownikom punktu szczepień na koronawirusa Fot. Twitter/Boris Johnson

Źródło: PAP

P

remier Boris Johns on skrytykował antyszczepionkowców, mówiąc że „całkowicie nie mają racji" i rozsiewają „brednie", ale zapewnił, że chce, by szczepienia przeciw Covid-19 pozostały dobrowolne. Podczas wizyty w centrum szczepień w Northampton Johnson powiedział, że tragedią jest to, iż personel służby zdrowia zmaga się z nadzwyczajną presją z powodu wariantu omikron w czasie, gdy są ludzie, którzy rozpowszechniają „kompletne bzdury o szczepieniach". „To tragedia, że wraz z presją na NHS (publiczną służbę zdrowia — PAP), ze wszystkimi trudnościami, których doświadczają nasi lekarze i pielęgniarki, mamy jeszcze ludzi, którzy mówią kompletne bzdury o szczepieniach. Oni całkowicie nie mają racji i myślę, że nadszedł czas, żebyśmy ja, rząd, nazwali to, co robią. Jest to absolutnie błędne, przynosi kompletnie odwrotny skutek, a rzeczy, które zamieszczają w mediach społecznościowych,

to kompletne brednie" – powiedział Johnson. Podkreślił, że 30-40 proc. ludzi, którzy w czasie obecnej fali pandemii trafiają do szpitali to osoby niezaszczepione. „Najsmutniejsze słowa w języku angielskim to >>za późno<<. Kiedy jesteś na oddziale intensywnej terapii i nie zostałeś zaszczepiony, niestety jest już za późno, aby się zaszczepić, więc zaszczep się teraz" – powiedział. Zaznaczył jednak, że rząd chce utrzymać dobrowolność szczepień, a nie wprowadzać przymus, jak zrobiły to np. władze Austrii. W Wielkiej Brytanii dawkę przypominającą szczepionki przeciw Covid-19 przyjęło do tej pory 34,8 mln osób, co stanowi 60,6 proc. mieszkańców powyżej 12. roku życia, a przynajmniej jedną dawkę dostało prawie 51,9 mln osób, czyli 90,2 proc. osób powyżej 12 lat. W czwartek podano, że w ciągu ostatniej doby wykryto 179,7 tys. zakażeń i stwierdzono 231 zgonów z powodu Covid-19. W obu przypadkach są to wyraźnie niższe liczby niż były zarówno w środę, jak i w poprzedni czwartek.

Tabloid zapłaci karę za ujawnienie listów Meghan Markle

W

ydawca „The Mail on Sunday” ma zapłacić Meghan Markle 1 mln funtów odszkodowania za naruszenie jej prywatności. Chodzi o publikację listów, które księżna Sussex wysyłała do swojego ojca. Jak informuje „Guardian”, wydawca tabloidu zaakceptował porażkę i nie zamierza składać apelacji.

© Lorna Roberts / Shutterstock.com

„The Mail on Sunday” będzie też musiał zapłacić dodatkową, nieujawnioną sumę za naruszenie praw autorskich do listów Meghan.

miniony roku kanał nielegalnie przekroczyło ponad 28 tys. osób, podał „The Guardian”. Organizacje działające na rzecz uchodźców domagają się od rządu wypracowania nowych procedur, które dadzą możliwość imigrantom legalnego wjazdu na Wyspy. Tylko w ten sposób zmniejszy się liczba ludzi ryzykujących życiem na La Manche, twierdzą. Najnowsze dane Home Office pokazują, że w ubiegłym roku liczba osób, które dotarły do Wielkiej Brytanii małymi łódkami lub pontonami, potroiła się w porównaniu do 2020 roku. By dotrzeć na Wyspy ponad 28 tys. ludzi ryzykowało utratę życia, to największa liczba jaką kiedykolwiek odnotowano. Dziennikarze zauważają, że niechlubny rekord padł w roku, w którym

Home Office wydało dziesiątki milionów funtów na walkę z nielegalnymi przeprawami przez kanał La Manche. Szczyt nielegalnych przepraw nastąpił w listopadzie, gdy kanał sforsowało 6,869 osób. W tym samym miesiącu padł nowy, dobowy rekord – 11 listopada do brzegów Wielkiej Brytanii dotarły 33 łodzie z 1,185 ludźmi. Oszacowano też, że w 2021 roku do jednej łodzi upychano średnio 28 osób, dla porównania – rok wcześniej było to 13 osób. Organizacje, które pomagają uchodźcom twierdzą, że nowa, ostrzejsza strategia Downing Street przyniosła skutek przeciwny od oczekiwanego. Zamiast ograniczenia skali nielegalnego procederu na wodach kanału, osiągnięto znaczący wzrost liczby incydentów, rośnie też bilans

ofiar śmiertelnych nielegalnych przepraw. Rząd musi zmienić swoje podejście i zamiast starać się karać lub zniechęcać osoby szukające bezpieczeństwa w Wielkiej Brytanii, muszą przygotować z myślą o nich nowe, legalne ścieżki prawne”, stwierdził Enver Solomon – szef Refugee Council. „Programy dla uchodźców pozwalające na scalanie rodzin czy ten dedykowany syryjskim przesiedleńcom, wygasły. Nic więc dziwnego, że imigranci zdają się na łaskę handlarzy przemytników, aby się tu dostać”, przyznaje z kolei Minnie Rahman — przewodnicząca Joint Council for the Welfare of Immigrants. M i n i s t e r s t w o S p ra w Wewnętrznych poinformowało, że postępuje zgodnie z założeniami nowego systemu imigracyjnego.

Polska rodzina złożyła hołd śmiertelnie potrąconej córce

14

-letni Olivia Kolek została śmiertelnie potrącona w sylwestra w Sandwell w West Midlands. Zrozpaczona rodzina złożyła hołd córce wydając oświadczenie za pośrtednictwem policji. „Była najjaśniejszą gwiazdą w naszym życiu (...) Zawsze będziemy ją kochać”, wyznali bliscy. Nastolatka została potrącona przez 39-letniego kierowcę mercedesa w pobliżu stacji kolejowej Rowley Regis w Sandwell. Służby odebrały zgłoszenie od wypadku o godzinie 16:45, mimo szybkiej interwencji medycy nie byli w stanie uratować dziewczyny, zgon stwierdzono o 17:30. Sprawca nie uciekał, został aresztowany i przewieziony na komisariat, gdzie po wykonaniu badań okazało się, że prowadził auto pod wpływem narkotyków. Na czas zabezpieczenia materiału dowodowego przez śledczych West Midlands Police, mężczyzna został wypuszczony na wolność. Najbliżsi Olivii wydali oficjalne oświadczenie, w którym przyznają, że dotknęła ich niewyobrażalna tragedia. „Nasza miłość, nasze serce, nasze życie. Zawsze będziemy cię kochać”, napisali. „Miała wiele planów, tak wiele rzeczy do zrobienia. Była najjaśniejszą gwiazdą w naszym życiu”. „Prosimy o uszanowanie naszej prywatności w tym trudnym czasie”. Matka Olivii, w rozmowie z dziennikarzami „The Sun” dodała: „Nasze święta były takie cudowne, Olivia zawsze kochała tę porę roku i Nowy Rok, co czyni to wszystko jeszcze trudniejszym”.

Olivia Kolek Fot. West Midlands Police

„Jestem całkowicie załamana. Była całym moim światem. Nie wyobrażam sobie już życia bez niej”. Policja apeluje do ewentualnych świadków zdarzenia lub osób mogących posiadać nagrania z kamer samochodowych, o pomoc w dochodzeniu.



6 |

13 stycznia 2022 | Nº 930 |

| TYM ŻYJĄ WYSPY

Lider opozycji ponownie zarażony koronawirusem

Antyszczepionkowiec sądzony za incydent sprzed domu ministra zdrowia

P

rzed sądem w Isleworth stanie mężczyzna, który wrzucił list z propagandą antyszczepionkową do domu ministra zdrowia Sajida Javida. 60-letni Geza Tarjanyi odpowie za posiadanie przedmiotu z intencją zniszczenia lub uszkodzenia mienia. Oskarżony nagrał cały incydent razem ze

swoim przemówieniem i opublikował w mediach społecznościowych. Podczas konferencji prasowej na Downing Street naczelny lekarz Anglii profesor Chris Whitty skrytykował niedorzeczne i szkodliwe kłamstwa publikowane w internecie przez przeciwników szczepień. Premier Boris Johnson nazwał ich propagandę „bzdurami”.

Pomnik ofiar zamachu w Manchesterze

© Rupert Rivett / Shutterstock.com

K

eir Starmer zaraził się koronawirusem i musiał wycofać się na kilka dni z udziału w życiu publicznym. Wiadomość podano dzień po wystąpieniu lidera laburzystów na partyjnej konferencji w Birmingham. Jego obowiązki przejęła Angela Rayner.

Lider opozycyjnej Partii Pracy zaraził się koronawirusem już po raz drugi w ciągu zaledwie trzech miesięcy, mimo że jest zaszczepiony. Chorował w październiku ubiegłego roku, kilka razy był też na kwarantannie z powodu bliskiego kontaktu z osobami zarażonymi.

W

Manchesterze został odsłonięty pomnik poświęcony ofiarom zamachu terrorystycznego z 2017 roku. Na białym okręgu z marmuru umieszczono nazwiska 22 ofiar. Wśród nich jest para Polaków – 39-letnia Angelika Klis i 42-letni Marcin Klis. Pomnik znajduje się w pobliżu katedry. Do zamachu doszło 22 maja 2017 roku. Islamski fanatyk samobójca zdetonował bombę w holu Manchester

Arena, gdy tłum ludzi wychodził z koncertu Ariany Grande. W wybuchu rannych zostało ponad 1 tys. osób.

reklamy.uk

Największa wytwórnia oraz hurtownia sztukaterii gipsowej w Londynie Nasza firma oferuje szeroką game produktów:  Listwy sufitowe (cornices & covings)  Rozety ozdobne (Ceiling roses)  Panele ścienne (Panels & Dado rails)  Łuki drzwiowe (Corbels)  oraz inne gipsowe ozdoby do domu Ponad to, oferujemy:  Dorabianie oraz odwzorowanie wszystkich gipsowych elementów  Montaż wszystkich naszych produktów  Dostawa do domu lub budowy  Darmowa wycena oraz pomiary z placu budowy  Darmowa wycena online oraz przez telefon  Darmowa wysyłka katalogu

Zapraszamy do naszej hurtowni Unit J, Field Way Greenford UB6 8UN 0208 578 1644 / 0208 578 8978 info@cornicescentre.co.uk

LOGO

LOGO

LOGO

BOARDS Zadbaj o swoją firmę!

Oklejanie vanów, ubrania robocze z nadrukiem, szyldy i witryny sklepowe, hoardingi, boardy, banery i wszelkiego rodzaju naklejki. Odwiedź nas na Perivale w zachodnim Londynie: 175 Bilton Rd, London UB6 7HQ

T: 0208 3573 518, M: 0794 1328 449 E: sales@print-stock.co.uk PrintStock.co.uk

printstock


TYM ŻYJĄ WYSPY |

| Nº 930 | 13 stycznia 2022

Polak zamordowany na głównej ulicy w zachodnim Londynie

| 7

W TWOJEJ SPRAWIE !

0208 347 2305, 07403284196, agnieszka@kinas.co.uk www.kinas.co.uk

27

-letni Harley-Dee Thompson stanął przed sądem w Wimbledonie oskarżony o zamordowanie Polaka w West Drayton w zachodnim Londynie. Aresztowany wcześniej 13-latek został zwolniony do czasu dalszych wyjaśnień. 46-letni Dariusz Wołosz zginął od ciosów zadanych nożem. Do zbrodni doszło tuż po północy z 3 na 4 stycznia przy Yiewsley High Street w West Drayton. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że Polak został zaatako-

wany po kłótni z przypadkowo spotkaną grupką młodych mężczyzn. Policja apeluje o informacje, które pomogą w zatrzymaniu wszystkich uczestników zdarzenia. Można je przekazywać anonimowo pod numer Crimestoppers 0800 555 111 lub przez stronę crimestoppers-uk.org To druga podobna zbrodnia w rejonie Yiewsley w ciągu tygodnia. 30 grudnia po ataku z użyciem noża zginął 16-letni Ionut Elvis Tacu, pochodzący z Rumunii. O tamtą zbrodnię został oskarżony chłopiec, również mający 16 lat.

Będą surowe kary za nielegalne polowania na zające

Skontaktuj się z nami jeśli doznałeś urazu na skutek:  WYPADKU DROGOWEGO / NA MOTOCYKLU,

NA ROWERZE LUB JAKO PIESZY

 WYPADKU PRZY PRACY, W MIEJSCU PUBLICZNYM  Z POWODU WADLIWEGO/USZKODZONEGO

PRODUKTU

 ZANIEDBANIA WŁAŚCICIELA MIESZKANIA

Potrzebujesz pomocy prawnej przy zakupie/ sprzedaży nieruchomości, przeprowadzeniu rozwodu? Masz problem w pracy, zostałeś zwolniony/ zawieszony?

Nasz polski zespół jest do Twojej dyscpozycji , co nas wyróżnia:  indywidulane podejście do klienta,  obsługa w języku polskim,  bezpłatne konsultacje,

B

rytyjski rząd przedstawił propozycję zaostrzenia kar za nielegalne polowania na zające. To prawdziwa plaga na terenach wiejskich, która doprowadziła ten gatunek do zagrożenia wyginięciem.

 pomoc polskiego prawnika z tytułem solicitor! Szczególnie popularne stało się wypuszczanie psów do pościgów za zającami. Rząd chce by za taki czyn groziła wysoka grzywna, a nawet kara więzienia oraz pozbawienie praw do opieki nad psem.

 współpracujemy z organizacją London Spark

393 Green Lanes, Haringey, London N4 1EU


8 |

Sprawdź czy należy Ci się

13 stycznia 2022 | Nº 930 |

| TYM ŻYJĄ WYSPY

ODSZKODOWANIE

Jeśli uczestniczyłeś w wypadku będąc: rowerzystą, kierowcą lub pasażerem samochodu, motocykla, autobusu, Taxi

ZADZWOŃ Kontakt po polsku

24/7

07500 300 600 www.dnsclaims.co.uk


Together Energy na skraju upadłości

Biznesmeni do maszynistów: Zlitujcie się!

S

zefowie firm działających na londyńskim West Endzie zaapelowali do maszynistów metra o odwołanie strajku na nocnych liniach. Akcja utrudni odbudowę biznesów po pandemii – argumentują w apelu, który nagłośnił „Evening Standard”. Związek zawodowy RMT zapowiedział strajk w każdy weekend na działających w nocy liniach Victoria

Powodem jej problemów finansowych jest nagły skok cen gazu na światowych rynkach o ponad 200 proc. przy jednoczesnym limicie podwyżek obowiązującym w Anglii, który ogranicza firmom możliwość przeniesienia kosztów na swoich klientów. W ubiegłym roku upadło przez to 25 brytyjskich dostawców energii.

i Central. Protest ma potrwać 6 miesięcy. Pociągi kursują z bardzo ograniczoną częstotliwością lub w ogóle nie ma połączeń. Maszyniści nie zgadzają się na zmiany w grafikach pracy wprowadzone po przywróceniu nocnych kursów. Z powodu protestu maszynistów Transport for London nie może przywrócić kursowania pociągów na pozostałych liniach.

© Christian Mueller / Shutterstock.com

Si

te

to comp ple le m

s

pe

a ki

ing pre p a

ra

PTE Home is a low-preparation English test approved by the Home Office for all UK visas and citizenship. Results typically within 48 hours.

t io

No

without the stress

ak

n

English tests

s

te

to comp ple le m

pe

t io

No

Want to call the UK home?

without the stress

n

English tests

Si

T

ogether Energy stara się o pożyczkę na utrzymanie działalności – dowiedziała się telewizja Sky News. Bez niej spółka może upaść w ciągu kilku tygodni. Together Energy dostarcza prąd i gaz do 170 tysięcy odbiorców. 50 proc. udziałów w firmie ma Warrington Borough Council.

| 9

TYM ŻYJĄ WYSPY |

| Nº 930 | 13 stycznia 2022

ng pre p

ar

a

10% off PTE Home English Test with code PLR10

a Book e er h t s e t

visit pearsonpte.com Aim your phone’s camera here to open the webpage


10 |

13 stycznia 2022 | Nº 930 |

| TYM ŻYJĄ WYSPY

W komunikacji miejskiej Rekordowa sprzedaż samochodów elektrycznych najmniej pasażerów od 8 miesięcy

W

ubiegłym roku w Wielkiej Brytanii sprzedano 191 tys. samochodów z silnikami elektrycznymi. W 2021 roku zarejestrowano więcej elektrycznych samochodów niż w ciągu pięciu wcześniejszych lat łącznie. Ogólna sprzedaż nowych aut była jednak na poziomie 1,65 mln, co jest dru-

© Yau Ming Low / Shutterstock.com

L

iczba pasażerów komunikacji miejskiej spadła do najniższego poziomu od ośmiu miesięcy. Jak podaje „Evening Standard”, 5 stycznia w porannym szczycie metro odnotowało 390 tys. podróży, co stanowi zaledwie 35 proc. stanu sprzed pandemii. W autobusach liczba pasażerów spadła do 60 proc. stanu sprzed pandemii.

5 stycznia był pierwszym dniem, w którym wszystkie szkoły wznowiły zajęcia po świąteczno-noworocznej przerwie, a większość osób teoretycznie powinna wrócić do pracy. Zdaniem TfL, znaczący spadek liczby pasażerów to w głównej mierze efekt zalecenia przez rząd pracy z domu, a także spadku liczby turystów i osób robiących zakupy oraz wysokiej liczby zachorowań na koronawirusa.

Zaproszenie na konferencję z okazji Międzynarodowego Dnia Edukacji Polonijnej

P

olska Akademia Nauk Społecznych i Humanistycznych w Londynie oraz Fundacja Polskiej Akademii Nauk Społecznych i Humanistycznych zapraszają na wirtualną konferencję z okazji Międzynarodowego Dnia Edukacji Polonijnej. Webinarium odbędzie się 15 i 16 stycznia na platformie Google Meet. Dzień wcześniej, 14 stycznia 2022 na kanale YouTube PASSH będzie możliwość wysłuchania wypowiedzi dyrektorów, nauczycieli, rodziców, uczniów i absolwentów szkół polonijnych z całego świata w ramach wymiany dobrych praktyk i doświadczeń. Zaprezentowane zostaną również reportaże przygotowane w ramach konkursu „Polonijna osobowość roku". Gośćmi honorowymi III Międzynarodowego Dnia Edukacji Polonijnej są: Gerard Pokruszyński - ambasador nadzwyczajny i pełnomocny Rzeczypospolitej Polskiej w Republice Islandii, Ewa

Maria Koch - prezes Zrzeszenia Nauczycieli Polskich w Ameryce, Anna Aleksandra Radecka - dyrektor Ośrodka Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą oraz dr hab. Joanna Jereczek-Lipińska, prof. UG, prodziekan ds. Kształcenia i Współpracy z Otoczeniem. Gość specjalny wydarzenia - Robert Makłowicz, dziennikarz, autor książek i programów telewizyjnych o tematyce kulinarnej, kulturowej i historycznej. Rolę ambasadora III Międzynarodowego Dnia Edukacji Polonijnej pełnić będzie Doniu Dominik Grabowski – artysta, producent muzyczny i autor tekstów. W programie przewidziano kilkanaście wykładów, które poprowadzi grono znakomitych wykładowców i szkoleniowców z Islandii, Kanady, Wielkiej Brytanii i Polski, a także panel dyskusyjny. Bliższe informacje i zapisy na stronie Polskiej Akademii Nauk Społecznych i Humanistycznych: passhlondyn.eu

gim najgorszym wynikiem w ostatnich trzech dekadach. Głównym powodem takiej sytuacji była niższa produkcja w efekcie braku półprzewodników i problemów z dostawami, jakie pojawiły się po brexicie. Dane zebrało Society of Motor Manufacturers and Traders.

Transport for London chce zwęzić główne drogi w zachodnim Londynie

T

ransport for London rozpoczął konsultacje społeczne przedłużenia ścieżki rowerowej Cycleway 9, prowadzącej z centrum Londynu na zachód przez Brentford i Hounslow. Podobnie jak stało się w Hammersmith i Chiswick kierowcy muszą liczyć się z poważnym zwężeniem głównej ulicy London Road na odcinku 1 km między Brentford i Hounslow. Kosztem jezdni i pasów dla autobusów zostanie tam wykonana oddzielona ścieżka rowerowa. Zostaną też zamontowane dodatkowe sygnalizatory świetlne regulujące ruch samochodów i rowerów. Może to doprowadzić do wydłużenia się czasu przejazdu samochodem i tworzenia korków. Na ulicy King Street w Hammersmith i High Road w Chiswick po wybudowaniu ścieżki rowerowej samochody osobowe nie mają możliwości ominięcia autobusów zatrzymujących się na przystankach, co znacznie pogorszyło płynność ruchu i zwiększyło emisję spa-

lin. Sytuację pogarsza dodatkowo część rowerzystów, którzy zamiast korzystać z wybudowanej dla nich ścieżki jeżdżą pasem dla samochodów dodatkowo spowalniając ruch. Konsultacje społeczne potrwają do 16 lutego. Uwagi można zgłaszać przez stronę tfl.gov.uk/Hounslow-Brentford

RAC: Ceny paliw są sztucznie zawyżone

K

ierowcy przepłacali w grudniu za paliwo co najmniej 12 pensów na litrze – uważa organizacja motoryzacyjna RAC. Skrytykowała ona na łamach portalu BBC operatorów stacji paliw za to, że nie obniżyli cen detalicznych proporcjonalnie do spadku cen hurtowych.

Według wyliczeń RAC, ceny w grudniu spadły o 2 pensy, a powinny co najmniej o 12 pensów. Petrol Retailers Association, organizacja skupiająca operatorów stacji stwierdziła, że te obliczenia są błędne. Jej zdaniem kierowcy zyskali dużo więcej, niż wyliczyło RAC.


TYM ŻYJĄ WYSPY |

| Nº 930 | 13 stycznia 2022

Spis powszechny w londyńskim ZOO

W

londyńskim ZOO rozpoczęła się coroczna inwentaryzacja. W ogrodzie mieszka ponad 400 gatunków zwierząt. Ich podliczenie zajmuje zwykle około tygodnia.

Najtrudniejsze zadanie mają opiekunowie owadów i ryb. Jednym z najmłodszych mieszkańc ów jest ob e cnie sumatrzański tygrys, który przyszedł na świat 12 grudnia 2021 roku.

Spleśniały kurczak udawał wykwintnego kraba

10

tys. funtów kary musi zapłacić właściciel restauracji z Leyton, we wschodnim Londynie, który serwował spleśniałego kurczaka, wmawiając klientom, że to gotowany krab. Nietypową potrawę restaurator próbował podać uczestnikom urodzinowego przyjęcia. J a k i n fo r mu j e „ E ve ning Standard”, 52-letni Gaby Kolajo prowadził biznes mimo nakazu jego zamknięcia wydanego kilka dni wcześniej przez kontrolerów, którzy znaleźli

Fot. Waltham Forest Council

w kuchni biegające myszy i karaluchy. Oskarżony tłumaczył, że według niego nakaz zamknięcia dotyczył jego lokalu, a nie świadczenia usługi cateringu.

| 11

Pierwsza ciemnoskóra zdobywczyni bieguna

Preet Chandi Fot. Twitter/Preet Chandi

32

-letnia mieszkanka Derby zapisała się w historii jako pierwsza kobieta o innym kolorze skóry niż biały, która przeszła wszerz Antarktykę. Preet Chandi pokonała samotnie ponad tysiąc kilometrów, ciągnąc za sobą ważące 90 kg sanie, w temperaturze sięgającej minus 50 stopni Celsjusza. Na co dzień polarniczka pracuje jako fizjoterapeutka w brytyjskiej armii. Jak powiedziała w wywiadzie dla BBC, podjęła się wyzwania, by zainspirować innych.


12 |

13 stycznia 2022 | Nº 930 |

| TYM ŻYJĄ WYSPY

Dariusz A. Zeller darek@cooltura.co.uk

Ponieważ mam ogromne szczęście mieszkać w mieście, które jest jedną wielką historią – lepszej inspiracji nie mogłam sobie wymarzyć. Przemieszczając się po Londynie często zatrzymuję się i wyszukuję historie ciekawych budynków. Pasjonują mnie też prawdziwe opowiadania, niewyjaśnione tajemnice z przeszłości, duże sprawy sensacyjne. Mogłabym tak wymieniać bez końca. Wszystkie te elementy razem wzięte tworzą unikatową całość i pewnie składają się na mój styl – mówi Magdalena LytekDehiles, autorka książki „Po każdej burzy świeci słońce”.

Z

acznijmy od twojej działalności literackiej – skąd ogólnie w tobie zamiłowanie do książek?

Zaczęłam czytać jeszcze w zerówce. Od kiedy pamiętam fascynował mnie świat wyobraźni oraz fikcyjnych bohaterów. Czytałam po nocach z latarką pod kołdrą. Jeśli zainteresowała mnie książka danego autora, biegłam do biblioteki i wypożyczałam wszystkie pozycje. Książki towarzyszyły mi w różnych momentach życia tych dobrych i tych przykrych… Myślę też, że jestem osobą dosyć wrażliwą. Otaczający nas świat bywa czasem brutalny i dla mnie książka zawsze była odskocznią od szarej rzeczywistości, ale też wspaniałą podróżą do światów, do których nigdy nie byłabym w stanie się udać.

Masz za sobą dobrze przyjęte przez krytyków „Po każdej burzy świeci słońce”. Jak to się stało, że postanowiłaś w pewnym momencie zostać autorką książek?

„Po każdej burzy świeci słońce” zostało przyjęte wyjątkowo przychylnie, co oczywiście bardzo mnie

Pisanie to wielka pasja


OBLICZA EMIGRACJI |

| Nº 930 | 13 stycznia 2022 cieszy. Myślę, że decyzja o napisaniu książki to był naturalny kurs, jaki obrała moja miłość do czytania. W swoim życiu spędziłam mnóstwo godzin w wyimaginowanych światach w towarzystwie fikcyjnych postaci. Muszę dodać, że z natury jestem dość nieśmiała i głośne wyrażanie myśli bywało kłopotliwe. W świecie literatury mogę wszystko, a to, co chcę przekazać, mogę zrobić za pomocą pióra, w swoim tempie i w bezstresowych warunkach, bez potrzeby konfrontacji. Nie wydaje mi się, że to był jeden moment, kiedy postanowiłam zostać autorką. Ta chęć dojrzewała we mnie latami, kiedy podejmowałam różne projekty i akcje związane właśnie z wyrażaniem siebie poprzez słowo pisane. W młodości pisałam pamiętnik, później brałam udział w konkursach literackich. Na studiach filologicznych zafascynował mnie fakt, że mogę czytać te same książki w dwóch wersjach językowych i każda jest inna. I właściwie dopiero kiedy zamieszkałam w Wielkiej Brytanii, odkryłam, że pisanie to moja ukryta moc. Nie było sprawy w urzędzie, banku czy instytucji, której nie byłabym w stanie załatwić listownie lub mailowo. To, czego nie potrafiłam powiedzieć – pisałam. Eksperymentowałam z różnymi formami, a moje wieloletnie doświadczenia emigracyjne temu sprzyjały i dostarczały inspiracji. Opisywałam swoje przemyślenia i codzienne zmagania w listach, a później e-mailach, do rodziny i przyjaciół. Kluczowym wydarzeniem było napisanie scenariusza filmowego w temacie emigracji na konkurs organizowany przez Łódzką Szkołę Filmową w 2005 roku. Scenariusz napisałam, ale nigdy go nie wysłałam… Później przeleżał w szufladzie dziesięć lat. Odkryłam go przy porządkowaniu starych dokumentów i… od tamtej pory nie dawał mi spokoju. Były to cztery historie emigrantów, których losy w pewnym momencie się splatają. Jednym z bohaterów był emeryt, który po śmierci żony przyjechał do Londynu szukać syna. I tak narodził się Stanisław – główny bohater mojej powieści, a reszta, jak to mówią, „była historią”.

Twoje pisarstwo opisywane jest jako literatura obyczajowa i romans. Skąd wzięłaś pomysł na ten akurat kierunek tematyczny?

Moja powieść napisana została w nurcie obyczajowym z wątkiem sensacyjnym. Nie ma w niej ani grama romansu. Rodzaj literacki podyktowała mi fabuła książki. Piszę o zmaganiach osoby, która decyduje się na emigrację zupełnie do tej roli nieprzygotowana. Sięgam do jej psychiki i mechanizmów, jakimi się kieruje w nieznanej sobie i trudnej sytuacji. Pokazuję też relację między ojcem a synem naznaczoną tragedią rodzinną, a także narodziny przyjaźni emigracyjnych. W mojej historii pojawia się też temat handlu ludźmi – zagrożenie, z którym zmierzyło

| 13

„Pisarka w kryzysie” Małgorzaty Żebrowskiej. W kwietniu ubiegłego roku stworzyłam też własny projekt – zaprosiłam do współpracy 11 autorów i wspólnie napisaliśmy „Antologię mikołowską” – zbiór opowiadań o moim mieście Mikołowie z okazji obchodów 800-lecia istnienia. Antologia ukaże się w tym roku. Oprócz tego pisałam felietony dla stacji radiowej w ramach mojego cyklu pt. „Sercem emigranta pisane”. Latem ukazał się też mój artykuł w jednym z brytyjskich dzienników.

się sporo naszych rodaków na emigracji i nie tylko – stąd wątek sensacyjny. Są to tematy, które mnie interesują i mam potrzebę ich zgłębiania. Chciałabym też swoją działalnością zwrócić uwagę czytelników, a zwłaszcza emigrantów, na obrzydliwy proceder handlu ludźmi, który często dzieje się na naszych oczach. Moją powieść objęły patronatem dwie fundacje, które pomagają ofiarom human traffickingu – La Strada Polska oraz Fundacja Light House. Część zysków ze sprzedaży mojej książki przeznaczam właśnie na działalność tych dwóch organizacji.

Czy pracujesz już może nad swoją kolejną publikacją książkową?

O tak! Jeszcze przed ukończeniem prac redaktorskich nad powieścią, rozpoczęłam nowy projekt – śląską sagę rodzinną. Będzie to powieść historyczna. Natomiast już przed premierą „Po każdej burzy świeci słońce” pojawiły się pytania o kontynuację. Szczerze mówiąc nie planowałam kolejnej części, ale po niesamowicie pozytywnym odbiorze powieści przez czytelników i wspaniałych recenzjach okazało się,

że kontynuacja jest nie tylko wskazana, ale wręcz oczekiwana. W związku z tym, saga śląska będzie musiała poczekać, gdyż właśnie trwają pracę nad kontynuacją „Po każdej burzy świeci słońce”. Mogę już teraz zdradzić, że w drugiej części ponownie spotkamy już znajomych bohaterów I odwiedzimy nie tylko Londyn, ale i inne miasto w Anglii. Zgodnie z prośbami oraz sugestiami czytelników i recenzentów będzie też bardziej rozbudowany wątek handlu ludźmi. W trakcie poszukiwań materiałów do książki udało mi się nawiązać kontakt z osobami, które pracowały przy dużej aferze handlu ludźmi w Anglii parę lat temu. Staram się nadać swojej twórczości autentyczności i wiarygodności, tak aby czytelnik mógł się w historii odnaleźć.

Wcześniej, jeszcze w Polsce, publikowałaś m.in. w antologiach. Co to były za wydawnictwa?

W styczniu, ubiegłego roku ukazało się moje opowiadanie historyczne pt. „Fraulein Ligoń” w magazynie „Śląsk”. Oprócz tego, moje teksty ukazały się w antologii „Dzień z życia pisarza” pod redakcją Beaty Wawryniuk oraz

Z kolei już w UK ukończyłaś podyplomowe studia tłumaczeniowe na uniwersytecie Westminster oraz kurs pisarski na uniwersytecie City. Pytanie – dlaczego akurat te kierunki i to właśnie już nie w Polsce?

Odpowiedź na drugie pytanie jest prosta – od 1999 roku mieszkam w Wielkiej Brytanii, więc z racji zamieszkania podjęłam studia uzupełniające już tutaj na miejscu. Dlaczego te kierunki? Po wejściu Polski do Unii Europejskiej w 2004 roku założyłam organizację charytatywną dla przybyszów z nowych członkowskich krajów Unii. Po krótkim czasie okazało się, że dużym problemem jest właśnie nieznajomość języka naszych petentów. Ponieważ w naszym gronie nie mieliśmy tłumacza, postanowiłam się przekwalifikować i dokształcić. Zrobiłam krótki kurs tłumacza ustnego, ale potrzeby były o wiele większe dlatego wybrałam kierunek tłumaczeń dwujęzycznych na uniwersytecie Westminster. Dyplom przydał mi się jeszcze wiele razy, nawet kiedy już moja organizacja zakończyła działalność. Od paru lat zajmuję się też tłumaczeniem literatury. Kiedy zaczęłam pisać powieść, zauważyłam, że brakuje mi warsztatu, więc pomyślałam, że go zdobędę. Życie na emigracji nauczyło mnie, że nie ma rzeczy niemożliwych i że wszystkiego


14 |

13 stycznia 2022 | Nº 930 |

| OBLICZA EMIGRACJI

można się nauczyć. Odbyłam wspaniały kurs pisarski na uniwersytecie City w Londynie, prowadzony przez brytyjską pisarkę Amy Prior, autorkę między innymi zbioru opowiadań „Lost on Purpose”, który zdobył popularność nie tylko na Wyspach, ale też w USA, Kanadzie oraz Australii. Co ciekawe, podczas pracy końcowej, Amy zapytała mnie, czy myślałam kiedyś o pisaniu scenariuszy… Może powinnam jednak o tym pomyśleć…

To powiedz zatem skąd czerpiesz pomysły do swojej twórczości?

Z życia. Dosłownie. Inspiruje mnie głównie miasto, ale także ludzie oraz ich historie. Podczas swojej emigracyjnej podróży spotkałam wiele osób – nie tylko naszych rodaków. Bardzo ciekawią mnie ich losy, powody dla których ludzie emigrują i jak odnajdują się w nowej rzeczywistości. Z jakimi borykają się trudnościami i jak wyglądają ich relacje z krajem ojczystym. Miałam okazję obserwować życie emigrantów nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale także w Niemczech i Stanach Zjednoczonych. Oprócz tego interesuję się też historią i to właśnie wydarzenia z przeszłości inspirują mnie najbardziej. Zawsze zastanawiam się jak żyli kiedyś ludzie, o czym marzyli, jakie mieli aspiracje. Ponieważ mam ogromne szczęście mieszkać w mieście, które jest jedną wielką historią – lepszej inspiracji nie mogłam sobie wymarzyć. Przemieszczając się po Londynie często zatrzymuję się i wyszukuję historie ciekawych budynków. Pasjonują mnie też prawdziwe historie, niewyjaśnione tajemnice z przeszłości, duże sprawy sensacyjne. Mogłabym tak wymieniać bez końca. Wszystkie te elementy razem wzięte tworzą unikatową całość i pewnie składają się na mój styl.

Czym jest dla ciebie działalność artystyczna?

Działalność artystyczna według mnie to wyrażanie siebie poprzez dane medium. Nie zawsze potrafimy wyrazić swoje uczucia, czy nawet przekonania w tradycyjny sposób. Myślę, że taka potrzeba jest w większości z nas – różni się tylko forma artystyczna. Doświadczamy chwil szczęśliwych jak i smutnych. Często przytłacza nas ogrom emocji i zwykłe „cieszę się” lub „smutno mi” nie ma takiej mocy jak np. wyrażenie poprzez taniec, śpiew, malarstwo czy poezję. Ja akurat odnalazłam się w kreowaniu światów i postaci, którym nadaję emocje. Przeżywam ich smutki i radości, a wraz ze mną moi czytelnicy. Działalność artystyczna często jest też formą terapii, ukojenia czy też drogą do odnalezienia siebie. Myślę, że w moim przypadku „Po każdej burzy świeci słońce” było też trochę formą ukojenia po stracie mamy. Mój bohater Stanisław jest wdowcem, który bardzo cierpi po stracie żony. Jego żałoba była mi bardzo bliska, przeżywaliśmy ją razem. I choć w niczym nie przypominam mojego bohatera, to napisanie powieści w jakiś sposób dopełniło też mojej żałoby. Po

burzy dla mnie też zaświeciło słońce. Myślę, że na dziś pisanie to wielka pasja, a może z czasem przerodzi się w coś więcej. Jak zapewne każdy pisarz, bardzo bym tego chciała.

Masz swoją stronę autorską. Co było celem założenia tej szczególnej działalności?

Powód założenia mojej strony autorskiej był zabawny. Chciałam coś napisać, ale jeszcze nie wiedziałam co. Potrzebowałam przestrzeni w której mogłabym eksperymentować. Za każdym razem, kiedy tam wchodziłam, czułam dreszczyk emocji. Było to moje sanktuarium, o którym nikt nie wiedział. Mogłam sobie tam pisać i odkrywać cząstkę własnej duszy. Dopiero z czasem nabrałam odwagi, aby wyjść z ukrycia i pokazać się światu. Dziś, wiadomo, jest to mój główny kanał łączności z czytelnikami, patronami czy recenzentami. Dziś już się nie ukrywam.

Powiedz, proszę, jak okres lockdownu wpłynął na twoją działalność? Wszak twoja książka ukazała się w listopadzie ubiegłego roku…

Muszę przyznać, że okres lockdownu był najbardziej produktywnym czasem mojej pisarskiej działalności. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że gdyby nie lockdown, to pewnie jeszcze pisałabym tę powieść. Brak możliwości spotkań spowodował, że częściej sięgaliśmy do sieci w celach kontaktu. Moja działalność w tym czasie rozkwitła. Myślę, że fakt, iż moje pierwsze wystąpienia odbywały się właśnie w sieci, dodał mi pewności siebie i przygotowania do premiery książki nie były już takie straszne. Nawiązałam mnóstwo wspaniałych, pisarskich kontaktów, dołączyłam do bardzo prężnie działającej społeczności pisarskiej tutaj na Wyspach, spróbowałam sił w konkursach literackich, moje teksty ukazały się w kilku publikacjach, no i oczywiście wydałam w listopadzie książkę! Było to zwieńczeniem bardzo intensywnego,

pracowitego roku, ale jakże satysfakcjonującego! Mój debiut zawsze będę wspominać z łezką w oku. Na szczęście premiera książki odbyła się już na żywo z udziałem czytelników. Był to niezapomniany wieczór pełen wzruszeń i wspaniałych spotkań. Lepszej premiery nie mogłam sobie wymarzyć.

Jakie masz cele na przyszłość?

Jak już wspominałam wcześniej, obecnie pracuję nad dwoma projektami – kontynuacją „Po każdej burzy świeci słońce” oraz śląską sagą rodzinną. Myślę, że z tą sagą zdecyduję się na współpracę z którymś z wydawnictw w Polsce. Natomiast w dalszej kolejności planuję przetłumaczyć swoją debiutancką powieść najpierw na język angielski i oddać w ręce agenta literackiego, a później na czeski, słowacki, rumuński lub węgierski. Mam też parę pomysłów na dalszą współpracę z fundacjami, które wspierają moją twórczość. Po głowie chodzi mi też ten zapomniany scenariusz… A już w najbliższej przyszłości odbędzie się spotkanie autorskie w sobotę 15 stycznia o godz. 16.00 w księgarni „Bartek” w Manchesterze oraz w niedzielę 27 lutego o godz. 15.00 w księgarni w londyńskim POSK-u.

Gdzie można śledzić twoją twórczość i twoją działalność?

Najbardziej aktywna jestem na Facebooku (www.facebook.com/ nietaklatwopisac), gdzie zawsze umieszczam najnowsze wiadomości, linki do wywiadów, wydarzeń oraz oczywiście informacje, gdzie można zamówić książkę. Mam też konto na Instagramie (www.instagram.com/magdalena_ lytek_dehiles) gdzie można znaleźć sporo recenzji mojej powieści. Na stronie autorskiej (nietaklatwopisac.wordpress.com) można znaleźć wszystkie wpisy na moim blogu oraz cykl „Sercem emigranta pisane”. Jest tam też zakładka Media, gdzie znajdują się linki do wywiadów w prasie oraz w radiu.


| 15

| Nº 930 | 13 stycznia 2022

Pamiętaj, że aby uzyskać OBYWATELSTWO BRYTYJSKIE wymagany jest

SETTLED STATUS

OBYWATELEM 079 5042 3942 0208 846 3610 Unit 8, Odeon Parade 480 London Road , Isleworth TW7 4RL

w w w. s a ra i nt. co. u k

Firma Sara-Int Ltd. zarejestrowana jest w OISC. Posiadamy akredytacje Home Office


16 |

13 stycznia 2022 | Nº 930 | Marietta Przybyłek m.przybylek@cooltura.co.uk

Co ciekawego w styczniu? Londyn zawsze jest pełen kulturalnych wydarzeń, w których warto wziąć udział. Sprawdźcie, co ciekawego dzieje się na mieście!

wystawy Amy: Beyond the Stage do 10.04.2022, Design Museum, 224-238 High Street, Kensington, London W8 6AG. Bilety: £14.50 Odkryj historię wczesnej kariery Amy Winehouse poprzez jej nagrania i notatniki z młodych lat. Poznaj proces twórczy stojący za jej muzyką i zobacz stroje, które nosiła podczas swoich największych występów na żywo.

Helen Levitt: In The Street do 13.02.2022, The Photographers' Gallery, 16-18 Ramillies St, London W1F 7LW. Bilety: £5 W styczniu na pewno warto zobaczyć retrospektywę prac słynnej fotografki Helen Levitt. Zdjęcia przedstawiają życie uliczne Nowego Jorku lat 50. i 60. Celem artystki było uchwycenie piękna w tym, co na pozór może wydawać się zwyczajne.

Francis Bacon: Man and Beast od 29.01-17.04.2022, Royal Academy of Arts, Burlington House, Piccadilly, London, W1J 0BD. Wstęp wolny. Londyn ma wreszcie szansę zobaczyć, jak dawna fascynacja Bacona zwierzętami wpłynęła na styl w jakim przedstawiał ludzi. W jego pracach granica między człowiekiem a zwierzęciem stale się zaciera. Artysta przypomina nam, że pierwotne instynkty leżą tuż pod powierzchnią naszej skóry.


cooltime |

| Nº 930 | 13 stycznia 2022

film

teatr

Bowie: Starman and the Silver Screen

Moulin Rouge! The Musical

BFI Southbank, Belvedere Rd, London, SE1 8XT. David Bowie skończyłby w tym roku 75 lat, z tej okazji BFI przez cały styczeń organizuje pokazy filmów, w których realizacji artysta wziął udział. Polecamy zobaczyć „Labirynt” oraz dokumentalny portret Bowiego „Cracked Actor” BBC z 1975 roku.

Do 12.03.2022, Piccadilly Theatre, 16 Denman Street, London, W1D 7DY. Bilety: £25-£225

Hex National Theatre, South Bank, London SE1 9PX. Bilety: £20-£86

| 17

Musical jest oparty na filmie „Moulin Rouge” z 2001 roku w reżyserii Baz Luhrmanna, według scenariusza Luhrmanna i Craiga Pearce'a. Show, które od początku stycznia można oglądać w Piccadilly Theatre zapiera dech w piersi, głównie dzięki charyzmatycznej obsadzie. Gorąco polecamy!

„Hex” to pierwszy wielki musical ery pandemii wystawiany w National Theatre w Londynie. To pełnowymiarowa adaptacja bajki o śpiącej królewnie. W sztuce bierze udział niesamowita obsada, na czele z Rosalie Craig, Tamsin Carroll, Kat Rooney i Michaelem Elcockiem.

ostatni dzwonek a łyżwy!

© Weber/Shutterstock.com

Natural History Museum Ice Rink do 16.01.2022, Natural History Museum, Cromwell Road, London, SW7 5BD. Bilety: dorośli £12.65, dzieci £8.80

© Aniczkania/Shutterstock.com

To ostatnia szansa, aby skorzystać z przepięknego lodowiska ulokowanego u podnóży Natural History Museum, gdyż w tym roku w jego miejscu na stałe zagości zielona przestrzeń, która – jak ma nadzieję muzeum – pomoże zwiedzającym poznać różnorodność naszej planety.

Skate at Somerset House do 16.01.2022, Somerset House, Address: Strand, London WC2R 1LA. Bilety: dorośli od £11.00, dzieci £8.50

Do Somerset House najlepiej wybrać się na łyżwy wieczorem, kiedy lodowisko oraz neoklasyczny dziedziniec rozświetlają magiczne światełka. Możecie być pewni wspaniałej oprawy muzycznej. To ostatni moment, aby zrobić sobie sesję zdjęciową w zimowym klimacie!


18 |

13 stycznia 2022 | Nº 930 |

| COOLTIME

J

aki cel przyświeca organizacji Kongresu Polskich Stowarzyszeń Studenckich w Wielkiej Brytanii?

Organizacja kongresu ma wiele celów, m.in. umożliwianie naszym studentom nawiązywania kontaktów z ważnymi osobami ze świata polityki, nauki, kultury czy biznesu. Umożliwiamy również kontakt z potencjalnymi pracodawcami. Naszą główną misją jest stworzenie inspirującego miejsca, gdzie ambitna społeczność studencka może poznawać się, wymieniać swoimi doświadczeniami, gdzie rodzą się nowe projekty, pasje i pomysły na przyszłość, które być może w przyszłości zmienią świat na lepsze.

Jak to wszystko się zaczęło?

Z tego, co dowiedziałam się od pierwszego organizatora kongresu, pierwsza jego edycja zrodziła się z czystego zbiegu okoliczności. W grudniu 2007 Polskie Stowarzyszenie Studenckie na uniwersytecie St Andrews zaprosiło profesora Pełczyńskiego na spotkanie. Podczas jednej z ich wspólnych, wieczornych rozmów, przypadkowo zrodził się pomysł zorganizowania ogólnokrajowego spotkania polskich stowarzyszeń z uniwersytetów z całej Wielkiej Brytanii. Idąc za ciosem, profesor połączył ich z polskim stowarzyszeniem w Oxfordzie i przy wspólnej organizacji to właśnie tam odbyła się pierwsza edycja, która okazała się być ogromnym sukcesem.

Dla kogo dedykowane jest to wydarzenie?

To wydarzenie kierowane jest głównie do polskich studentów studiujących na uczelniach w Wielkiej Brytanii, ale i nie tylko. W tym roku staraliśmy się także rozpropagować wizerunek kongresu poza granicami Wielkiej Brytanii i poszerzyć listę gości o polskich studentów z innych krajów, takich jak Holandia, Niemcy czy Włochy. Ponadto, na kongresie zawsze pojawiają się też zainteresowani studenci z polskich uczelni, a czasami nawet licealiści rozważający studia za granicą. Na kongres zaproszeni są wszyscy, jednakże ze względu na ogromne zainteresowanie bilety zazwyczaj wyprzedają się w kilka minut, więc niestety nie wszystkim chętnym udaje się do nas dotrzeć.

Dlaczego warto wziąć udział w kongresie?

XV Kongres Polskich Stowarzyszeń Studenckich w Wielkiej Brytanii zaprasza! Zastanawiacie się, czym jest Kongres Polskich Stowarzyszeń Studenckich w Wielkiej Brytanii oraz jakie korzyści mogą płynąć z wzięcia w nim udziału? Czy wciąż warto jest studiować w Wielkiej Brytanii? Na te i inne pytania w wywiadzie dla „Cooltury” odpowiedziała Julia Uryga, przewodnicząca działu mediów i marketingu organizacji Kongresu Polskich Stowarzyszeń Studenckich w Wielkiej Brytanii. Postaram się odpowiedzieć na to pytanie używając swojego przykładu. Osobiście udało mi się uczestniczyć we wszystkich edycjach kongresu odkąd rozpoczęłam studia w Wielkiej Brytanii. Za każdym razem byłam pod ogromnym wrażeniem pięknych lokacji, w których odbywało się to wydarzenie, ważnych gości, znanych firm, które uczestniczyły przy organizowaniu kongresu, a także wielu ciekawych elementów socjalnych, wliczając w to spektakularny bal wieńczący całe wydarzenie. Jednak rzeczą, która okazała się najważniejsza, była

możliwość poznania wielu ciekawych, ambitnych studentów, z niektórymi utrzymuję kontakt do dziś. Wymiana doświadczeń z tymi osobami przyniosła mi ogromną dawkę inspiracji i siły do podejmowania nowych wyzwań. To właśnie podczas kongresu zdecydowałam, że spróbuję swoich sił i zaaplikuję na staż do firmy moich marzeń. Teraz, dwa lata później, mogę powiedzieć, że po odbyciu rocznego stażu w tej właśnie firmie, zaoferowano mi dalszą możliwość pracy. Mówię o tym po to, żeby podkreślić jaką ogromną wartość niesie za sobą kongres –

dodaje nam inspiracji, siły i motywacji do odszukiwania swoich pragnień i podążania za nimi. Dlatego właśnie warto wziąć udział w kongresie, by przekonać się o jego niesamowitym wpływie na własnej skórze.

Czego mogą się spodziewać w tym roku uczestnicy wydarzenia?

Jak co roku na kongresie będziemy poruszać wiele istotnych kwestii zarówno dla Polski, jak i świata. Będziemy rozmawiać m.in o wyzwaniach stojących aktualnie przed Unią Europejską czy też


COOLTIME |

| Nº 930 | 13 stycznia 2022

o zmianach w sektorze medycznym w świetle pandemii Covid-19. Będą omawiane również kwestie związane z budowaniem społeczeństwa obywatelskiego oraz z zieloną transformacją energetyczną Polski. Oprócz paneli zaplanowane są również warsztaty dla uczestników (z firmami sponsorującymi kongres) i atrakcje, takie jak uroczysta kolacja, koncert jazzowy i bal.

Jakie uczelnie biorą udział w Kongresie Polskich Stowarzyszeń Studenckich w Wielkiej Brytanii?

W wydarzeniu bierze udział około 40 uczelni z Wielkiej Brytanii i nie tylko; w tym roku na kongresie będziemy mieli okazję gościć m.in delegację z włoskiego uniwersytetu Bocconi. Jeżeli chodzi natomiast o brytyjskie uczelnie, to lista jest bardzo długa i zawiera uniwersytety zarówno na południu, jak i na północy kraju, wliczając w to uczelnie takie jak Cambridge, LSE czy uniwersytet w Edynburgu. Czy na kongresie w tym roku pojawią się jacyś goście specjalni? Oczywiście. W tym roku będą to m.in Elżbieta Bieńkowska, Radosław Sikorski i Agnieszka Holland. Jest też kilka innych nazwisk, którymi bardzo chciałabym się podzielić, ale niestety nie są jeszcze ostatecznie

potwierdzone, więc jedyne co mogę zrobić, to zaprosić do śledzenia naszych social mediów, aby dowiedzieć się więcej!

Dlaczego warto studiować w Wielkiej Brytanii?

Dla mnie największym atutem studiowania w Wielkiej Brytanii jest możliwość angażowania się w przeróżne aktywności studenckie i stowarzyszenia. Uczelnie brytyjskie oferują setki tego rodzaju możliwości, które są niezwykle rozwijające. Na salach wykładowych zdobywa się wiedzę czysto akademicką, która również jest niezwykle istotna, jednak oprócz tego poprzez działalność w wszelkiego rodzaju stowarzyszeniach można otworzyć się na ludzi, wykształcić kompetencje miękkie i przede wszystkim nabrać doświadczenia niezbędnego przy aplikacji do przyszłych prac. Ponadto uczelnie oferują niezwykle bogate programy stażowe, czy wymiany z zagranicznymi uczelniami. Nauka w Wielkiej Brytanii nie polega tylko i wyłącznie na uczeniu się informacji na pamięć, ale na świadomym zdobywaniu i wykorzystywaniu swojej wiedzy przy pisaniu esejów czy w pracach w grupie, gdzie niezbędne jest odwoływanie się do analizy tekstów naukowych, krytycznego myślenia i swoich własnych

wniosków wyciągniętych na ich podstawie. Jest to dla mnie osobiście ogromną wartością.

Czy polscy uczniowie chcący studiować w Wielkiej Brytanii mogą liczyć na jakieś wsparcie ze strony brytyjskiego rządu?

Przed erą brexitu można było liczyć na ogromne wsparcie ze strony brytyjskiego rządu w postaci kredytu studenckiego, z którego korzystało i wciąż jeszcze korzysta większość obecych studentów. Niestety osoby, które rozpoczęły i rozpoczną studia po tym jak brexit ostatecznie wszedł w życie, nie będą mogły już dłużej liczyć na taki przywilej.

Z jakimi utrudnieniami polscy uczniowie chcący studiować w Wielkiej Brytanii muszą liczyć się po brexicie?

Przede wszystkim z brakiem wsparcia finansowego, który dla większości oznacza brak możliwości podjęcia studiów w Wielkiej Brytanii. Nie chcąc zabrzmieć pesymistycznie, niestety uważam, że era swobodnego studiowania w Wielkiej Brytanii dla zagranicznych osób powoli dobiega końca, z tego względu możliwym jest, że tegoroczna edycja kongresu będzie również jego ostatnią. Jednakże istnieje wiele alternatyw w postaci świetnych uczelni w krajach, takich

| 19

jak Włochy, Holandia lub kraje skandynawskie.

Z jakimi kosztami muszą liczyć się przyszli studenci chcący rozpocząć swoją edukację w Wielkiej Brytanii?

Koszty życia różnią się w zależności od położenia na terenie kraju. Ceny na południu zawsze będą wyższe niż na północy, a ceny londyńskie są najwyższe w całym kraju. Przykładowo, w Lancaster, w małym brytyjskim północnym miasteczku, w którym ja się uczę, najniższy koszt pokoju w akademiku wynosi około 450 funtów miesięcznie, natomiast pokoje o lepszym standardzie mogą kosztować nawet do 1000 funtów miesięcznie. Do tego dochodzi koszt życia, czyli m.in. koszty jedzenia, biletów autobusowych etc., na który w Lancaster trzeba przeznaczyć miesięcznie około 250350 funtów.

Czy polscy studenci mogą liczyć na stypendia?

Każda uczelnia oferuje różnego rodzaju stypendia i zależy to tylko i wyłącznie od niej, czy zagraniczni studenci mogą z nich skorzystać. Na niektórych uniwersytetach stypendia dostępne są tylko dla brytyjskich studentów, ale zdarza się, że są one oferowane również zagranicznym.


20 |

13 stycznia 2022 | Nº 930 |

| TAK MINĄŁ TYDZIEŃ

Dariusz A. Zeller darek@cooltura.co.uk

„oGródek Cooltury” jest cyklem, w którym przedstawiamy osoby wyróżniające się ponadprzeciętną działalnością kulturalną. Ludzi, którzy swoim postępowaniem dają przykład Pies marketingowy, zdemoralizowany naukami społecznymi i IT. innym. Poezja to nasz świat. Niewolnik health and social care. Zwykle w pracy, kawiarni lub Współtwórzmy go i cieszmy kinie domowym. Niesamotny. się nim. Medal okolicznościowy jest podziękowaniem za pracę na rzecz rozwoju twórczości poetyckiej; upamiętnia poetkę Barbarę Jurkowską-Nawrocką. Jest ona wzorem i inspiracją. Adam Siemieńczyk

Konrad Serafin

l Czym dla ciebie jest rozmowa, dyskusja, wymiana myśli, opinii, informacji?

Rozmowa jest naszym środowiskiem naturalnym. Są też inne ważne rzeczy w życiu, ale rozmowa bardziej o życiu decyduje, niż nam się zwykle wydaje. Dobrze, że i ty ją doceniasz. Czy rozmowa może być poezją? Rozmowa może być bardzo plastyczna, zależnie od umiejętności językowych i postaw przyjętych przez rozmówców. Przede wszystkim zależy ona jednak od muzyki ich emocji. Bez rozmowy lub jakiegoś odniesienia się do niej, nie ma poezji. Samą poezją byłaby skrystalizowana wersja wyrafinowanej rozmowy, którą można zatrzymać i odczytać na opak. Jestem zaszczycony wyróżnieniem. Przyjąłem je w imieniu milionów ludzi, którzy potrafią rozmawiać.

l Kilka lat temu spotkaliśmy się w kawiarni nad morzem w Whitley Bay po to, by przeczytać wiersz Gałczyńskiego. Jaki to ma sens?

Gałczyński jest od dawna częścią języka, w którym się komunikujemy; jakkolwiek paradoksalnie mogłoby to brzmieć, że prawie cały człowiek jest tak unieśmiertelniony. Nie ma nic złego w przywoływaniu ducha Gałczyńskiego w miejscu, w którym nie byłby gospodarzem. Zapewne też i tam czułby się swobodnie, podobnie jak my spędzaliśmy nasz czas. A zupełnie serio powiem, że zawsze jest miejsce na przypomnienie słów, które sprawiają przyjemność. l

Czym dla ciebie jest emigracja?

Emigracja jest wyborem. Nie jest to tylko wybór miejsca, który powoduje dalekosiężne konsekwencje… osobiste, rodzinne. Emigracja odbiera, ale i dużo daje. Nie ma emigracji bez wskoczenia

U

ważny Rozmówca to kategoria, w której został ci przyznany okolicznościowy medal „oGródka Poezji”. Kategoria być może nietypowa. Dla mnie bardzo

do innego środowiska jezykowokulturowego i prób pływania w nim. Nie zapytasz, czy emigracja jest poezją? l Czy jest coś takiego jak rozmowy emigrantów?

Jak każda grupa ludzi i my, emigranci, mamy charakterystyczny dla nas zbiór

ważna. Bez rozmówcy trudno ukształtować obraz swoich myśli. Często sama możliwość ich zwerbalizowania to przełomowe doznanie. Świadomość istnienia empatycznej przestrzeni dodaje siły. doświadczeń i przez to myśli. Z drugiej strony, pewne popularne koncepty są dla nas martwe lub czujemy wobec nich wielki dystans. Może więc nie tyle nasze emigrantów rozmowy tworzą jakiś inny gatunek, ale inny bywa materiał, który mamy do dyspozycji, i sposób naszego spojrzenia. Chyba

u większości moich emigracyjnych przyjaciół, emigracja poszerzyła myślenie raczej, niż pogłębiła izolację. Zaryzykowałbym twierdzenie, że emigracja ma szansę przełamać nadaną nam kulturowo izolację. Czasem też może być przekleństwem. Szczególnie, gdy patrzymy za siebie i poddajemy się nostalgii. To wszystko jest w naszych rozmowach. l Uczestniczyliśmy wspólnie w otwarciu Izby Pamięci Barbary JurkowskiejNawrockiej. Jak to odebrałeś?

To całe wydarzenie miało miejsce w czasie naznaczonym nieodwracalną stratą kogoś bardzo mi bliskiego. Zaproszenie pojawiło się nagle i pomyślałem, że może to być odpoczynkiem, że może mi to pomóc w powrocie do bardziej przyjaznej rzeczywistości. Dołączyłem wtedy do ciebie i pojechaliśmy do Gruduska. Nie zawiodłem się. Całość wspominam bardzo dobrze. Spotkanie przypomniało mi trochę szkolne akademie na cześć. To był jakby powrót do dzieciństwa lub odświeżenie historycznych dekoracji. Obecność księdza, poety z prawdziwego zdarzenia Tomasa Wolbosa, też dodała temu nieco barwy. Z drugiej strony prezentowana treść była delikatna i prosta, jak twórczość Barbary Jurkowskiej-Nawrockiej. Zaznaczę, że autorki nigdy osobiście nie poznałem. Odkrywam ją jedynie lub aż przez poezję. Na spotkaniu obecne były osoby, które znały panią Barbarę, a upamiętnienie mogło być dla nich okazją do wspomnień. Reszta uczestników miała kontakt wyłącznie z jej twórczością, więc był to dla nich dobry pretekst, by zanurzyć się w magii słów. A ja przez chwilę byłem kurierem z Newcastle, przekazując wiadomości z emigracji. Pamiętam też, że powiedziałem parę słów o języku poezji, która oddala nas od brutalizacji codziennego życia. Mam wrażenie, że jest to szczególnie ważne dziś, gdy brutalność wydaje się triumfować w przestrzeni publicznej. Powiedziałem to wtedy, w Polsce, i chyba wszyscy zrozumieliśmy się.

l Czy planujesz kiedykolwiek publikację tego, co piszesz?

Przewiduję raczej, niż planuję publikację. Nie uzależniam swojego życia od pisania aż tak, bym czuł na plecach oddech czasu. Pisanie ma być dla mnie nadal przyjemnością. Choć perspektywa gry z odbiorcą zapowiada emocje i kusi.

Aut. Adam Siemieńczyk


COOLTIME |

| Nº 930 | 13 stycznia 2022

| 21

Tomasz Furmanek jazzcafe@posk.org www.jazzcafeposk.org

Emma Rawicz w Jazz Cafe POSK w sobotę 22 stycznia 2022! Emma Rawicz to młoda saksofonistka i kompozytorka, która zdążyła już zrobić spore wrażenie na brytyjskiej scenie muzycznej. Określana jako „siła, z którą należy się liczyć” („Jazzwise”) i „szybko wschodząca gwiazda” (London Jazz News), w wieku 19 lat nagrała swój niecierpliwie oczekiwany debiutancki album. W sobotę 22 stycznia artystka wystąpi w Jazz Cafe POSK, gdzie zaprezentuje kompozycje z albumu „Incantation” oraz utwory ze swojego najnowszego projektu. Muzyka Emmy ma unikalne brzmienie, a jej kompozycje to zarówno porywające rytmiczne utwory inspirowane muzyką afro-kubańską, jak i mocne numery funkowe. Z Emmą Rawicz rozmawia Tomasz Furmanek.

T

omasz Furmanek: Jak i kiedy odkryłaś jazz?

rytmicznej; wszystko w jego grze było po prostu urzekające, sprawiało, że chciałam dowiedzieć się więcej.

Emma Rawicz: Wydaje mi się, że stało się to gdy miałam 12 lat i moi rodzice zabrali mnie do międzynarodowej letniej szkoły muzycznej w Devon, zwanej Dartington Music Summer School. W tamtym czasie grałam tylko na skrzypcach, głównie muzykę klasyczną. Zobaczyłam tam koncert jazzowego big bandu i potem przez lata błagałam rodziców, aby pozwolili mi grać na saksofonie, ale zgodzili się na to dopiero kiedy miałam 15 lat. Saksofon wydawał się najfajniejszym instrumentem na świecie i od razu chciałam na nim grać. Po prostu uwielbiałam jego brzmienie, które zwyczajnie do mnie przemówiło, jak sądzę… A kiedy pierwszy raz na nim zagrałam, poczułam „ok, to jest mój instrument, to ten, na którym chcę grać!”.

TF: Po tym pierwszym kontakcie z jazzem i saksofonem podczas występu big bandu, jak znalazłaś swoją drogę do muzyki jazzowej?

ER: Głównie online, potem zaczęłam kupować płyty i słuchać Charliego Parkera i Milesa Davisa... Tak naprawdę nic z tego nie rozumiałam, ale wiedziałam, że to jest ta muzyka, która chcę poznać lepiej. Jednakże mieszkałam w północnym Devon i dorastałam na odludziu, gdzie tak naprawdę nie było żadnych koncertów, na które można by pójść, ani żadnych zespołów, z którymi można by grać. Pozostało więc tylko osłuchanie muzyką. W ten sposób się w to wkręciłam.

TF: Ale skoro słuchałaś muzyki Davisa czy Parkera, musiałaś już wtedy ją czuć, być nią zafascynowana?

ER: Tak, oczywiście, i wiedziałam, że ją kocham, ale tak naprawdę nie rozumiałem tego , co robili ci muzycy, gdyż nie wiedziałem jeszcze nic

TF: Synestezja. To fascynjace. Czy jest to u ciebie wyłącznie związane z muzyką?

ER: Myślę, że generalnie tylko z dźwiękami. Jest to dla mnie normalne, zawsze tak miałam, taki jest mój świat. Zasadniczo, podczas słuchania muzyki zmieniają się kształty i kolory. Zmienia się to przez cały czas i przyczyniają się do tego wszystkie aspekty muzyki. Dlatego jest to dla mnie takie interesujące.

TF: Masz 19 lat; aż trudno uwierzyć, że nie wziąłeś do ręki saksofonu tenorowego przed ukończeniem 16. roku życia, ponieważ wydaje się, że masz w sobie mnóstwo muzycznej dojrzałości i pewności. Co myślisz o takim stwierdzeniu?

o improwizacji, timingu, akordach ani o technice. Jednak ta muzyka sprawiła, że coś poprzez nią poczułam i wiedziałam, że chcę ją grać.

TF: Jacy inni muzycy byli kluczowymi postaciami, które miały wpływ na twój muzyczny rozwój?

ER: Myślę, że muzycy, którzy mieli na mnie jeszcze większy wpływ niż Miles czy Charlie Parker, zwłaszcza jeśli chodzi o pisanie, to Wayne Shorter, Chris Potters, a także Herbie Hancock, Dave Holland, i wielu innych! Naprawdę, słuchałam tak dużo muzyki Wayne’a, że jestem pewna, że wpłynęło to na moje komponowanie. Myślę, że muzykiem jazzowym, który wywarł na mnie największy wpływ, był Joe Henderson. Pamiętam, jak usłyszałam jego płytę „Double Rainbow”, a w szczególności utwór „No More Blues” – wywarł na mnie tak głębokie wrażenie, że wiedziałam, że chcę zacząć grać na saksofonie tenorowym! Brzmienie jego

saksofonu naprawdę mnie poruszyło. Poza tym natknęłam się na muzykę brazylijską za sprawą perkusisty Adriano Adewale, który mnie w nią wprowadził i która od razu mi się spodobała. Zaczęłam też poznawać muzykę kubańską. Chyba po prostu chciałam słuchać wszystkiego… a ta płyta Joe Hendersona w pewnym sensie doprowadziła mnie do tych różnych muzycznych ścieżek.

TF: Co jeszcze zafascynowało cię w Joe Hendersonie i jego muzyce? Czy możesz to opisać słowami? A może… kolorami!? (uśmiech)

ER: Właśnie tak! To było niesamowite przeżycie… gdyż mam synestezję, czyli widzę kolory, kiedy słyszę muzykę. Kiedy usłyszałam, jak gra utwór „No More Blues”, wizualnie był po prostu przepiękny, a jego brzmienie było po prostu cudowne, tak miękkie… Było w tym brzmieniu coś, czego wcześniej nie słyszałam. Był równie mocny od strony

ER: Nie jestem pewna. Osobiście powiedziałabym, że wciąż muszę się wiele nauczyć i daleko mi do bycia „skończonym pakietem” – nie, żeby jakiś „skończony pakiet” w ogóle istniał dla muzyka. Odkąd dostałam w swoje ręce saksofon tenorowy i zrozumiałam, co chcę robić, ciężko pracowałam. Kiedy chodziłam do Chetham’s School of Music przez 2 lata, ćwiczyłam po 8-9 godzin dziennie, codziennie, ponieważ po prostu chciałam być lepsza oraz bardzo to lubiłam! Nadal lubię ćwiczyć i pracować nad wszystkim, ponieważ kocham muzykę, chcę grać więcej i stawać się lepszym muzykiem.

TF: A więc granie, występowanie, bycie w muzyce jest celem samym w sobie? Ta podróż jest nagrodą.

ER: Absolutnie. Myślę, że łatwo jest wpaść w pułapkę typu „chcę brzmieć jak ta osoba” albo „chciałabym być technicznie w stanie to zrobić” czy „zagrać ten trudny kawałek”. Ale przecież tak wiele czerpiemy z samego procesu, cały


22 |

13 stycznia 2022 | Nº 930 |

| JAZZ CAFE

jest to znacząca część tego, z czego się wywodzę. Mam polskie nazwisko i wielką nadzieję, że w przyszłości będę miała okazję odwiedzić Polskę i spędzić tam trochę czasu. Jest to coś, co szczególnie teraz, kiedy jestem trochę starsza i mogę podróżować samodzielnie, bardzo chciałabym odkrywać i zgłębiać. Chciałabym pojechać szczególnie do Warszawy, miasta rodzinnego, aby spróbować zrozumieć trochę lepiej swoje pochodzenie oraz swoją historię.

czas się uczymy i doskonalimy. Myślę, że zeszłego lata, kiedy koncerty zaczęły powracać i dużo występowałam, po prostu zdałam sobie sprawę, że ten proces jest tak piękny sam w sobie! Łatwo wpaść w pułapkę, kiedy jesteś na uniwersytecie i zamykasz się w pokoju, a wszystko, co robisz, to ćwiczenia, a przecież o wiele więcej uczysz się w trakcie grania z innymi ludźmi!

TF: Nagralaś już swój debiutancki album z oryginalnymi kompozycjami, „ Incantation” ma ukazać się wiosną 2022 roku. Jakie było twoje podejście do procesu twórczego?

ER: Zdaję sobie sprawę, że album jest dość różnorodny pod względem stylistycznym, zawiera elementy fusion, muzyki afro-kubańskiej, trochę folku, elementy bardziej tradycyjnego jak i nowoczesnego jazzu… Mnie chodziło jedynie o pisanie muzyki, która dawała mi poczucie, że naprawdę mogłabym coś poprzez nią powiedzieć. Kompozycję „Voodoo”, która będzie pierwszym utworem na albumie, napisałam w oparciu o ten szalony abstrakcyjny kolorowy obraz pełen fioletu, koloru pomarańczowego i żółtego, po prostu eksperymentowałam z dźwiękiem i znalazłam w tym kompozycję. Potem pomyślałam, że byłoby naprawdę fajnie mieć jakiś motyw wokół słowa „voodoo”, więc po prostu wybrałam różne słowa, takie jak np. zaklęcie czy omen czy inne tego rodzaju rzeczy i użyłam tych słów jako podpowiedzi do kolejnych kompozycji. Najpierw myślę o danym słowie, potem próbuję wydobyć dźwięk ze znaczenia tego słowa i zobaczyć, co się stanie... Najbardziej wyjątkowy utwór na tym albumie ma tytuł Vera – tak miała na imię moja babcia, napisałam go dla niej po jej śmierci, próbując przekazać, jaką cudowną osobą była i jak bardzo kochałam spędzać z nią czas. Myślę, że to dla mnie rodzaj dość osobistego albumu i zarazem moja pierwsza muzyczna wypowiedź, która wyjdzie w świat, więc jest to dla mnie całkiem duży krok. Mam tylko nadzieję, że ludziom się spodoba.

TF: Mocno wierzę, że tak. Dorastałaś w wiejskim północnym Devon. Czy twoje dzieciństwo było pełne muzyki?

ER: Nie powiedziałabym. Tata czasem dla zabawy gra na pianinie, babcia czasem grała na organach w kościele, ale ja nie pochodzę z muzycznej rodziny. To była całkiem normalna rodzina złożona z osób, które nie były muzykami, a już na pewno nie zawodowymi. Ale zawsze lubiłam słuchać muzyki i grałam ją tak często, jak tylko mogłam, ale nie otrzymałam szczególnie muzycznego wychowania. Było tak, że to wszystko sama rozgryzłam. Dorastałam na wsi, spędzałam dużo czasu na farmie, gdzie nie było wielu ludzi wokół i nie było zbyt wiele muzyki, ale uważam, że miałam szczęście, ponieważ cała moja rodzina to po prostu wspaniali ludzie. Spędzałam dużo czasu na łonie natury, chodząc na

TF: Co zagracie w Jazz Café POSK?

długie spacery, biwakując i pływając w morzu. Bardzo się cieszę, że dorastałam tam, gdzie dorastałam, ale musiałam się wyprowadzić, gdy zdałem sobie sprawę, że chcę kontynuować rozwój muzyczny, ponieważ w Devon po prostu nie ma sceny jazzowej. Przeprowadziłam się do Manchesteru, aby uczęszczać do tamtejszej szkoły muzycznej przez dwa lata, potem, po dostaniu się do Royal Academy of Music, przeniosłam się do Londynu, aby studiować grę na saksofonie jazzowym.

TF: A więc jesteś w Londynie nieco ponad rok, a już grasz wszędzie! Niesamowite. Być może nie zdajesz sobie sprawy, jakie to wyjątkowe.

ER: Czuję się wielką szczęściarą, naprawdę!

TF: Jesteś bardzo aktywna na Instagramie i wygląda na to, że zebrałaś tam ogromną liczbę fanów.

ER: Zaczełam to, ponieważ dorastając w Devon, byłam dosłownie jedyną znaną mi osobą, która kochała taką muzykę. Byłam bardzo podekscytowana nauką o jazzie i o saksofonie, ale żadne z moich znajomych tego nie rozumiało. Zdecydowałam więc, że muszę znaleźć inne osoby, które kochają tę samą muzykę co ja, i pomyślałam, że może założę konto online, aby się z nimi połączyć. Używałam go jako narzędzia do ćwiczeń, mówiłam np. „pracuję właśnie nad tym, co o tym myślicie?”czy „jakie płyty lubicie?” i dalej publikowałam fragmenty swojego grania lub inne rzeczy, którymi zajmowałam się muzycznie… W pewnym momencie zauważyłam, że moja publiczność zaczęła się zwiększać i liczba obserwujących wzrosła do około 10 tysięcy. Potem nadszedł lockdown, zaczęłam publikować jeszcze więcej, ponieważ miałam mnóstwo czasu na tworzenie filmów i ćwiczenie, od tego czasu liczba obserwujących wzrosła do około 37 tysięcy.

TF: Jakie są pozytywne i być może negatywne skutki tego?

ER: Cała moja historia z Instagramem, zwłaszcza jeśli chodzi o udostępnianie

filmów, to w zasadzie upewnianie się, że moje filmiki zawierają rzeczy prawdziwe, ponieważ tak często (zwłaszcza jeżeli chodzi o muzykę) dostajesz od razu gotowy produkt, dopracowane filmy z perfekcyjnymi wersjami, czyli rzeczy, których przygotowanie zabiera wieki po to, aby wyglądały tak, jakby po prostu od razu takie były. To może być naprawdę szkodliwe, szczególnie dla muzyków jazzowych, ponieważ moim zdaniem chodzi o to, by dążyć do czegoś lepszego i doskonalić się, a nie po prostu być perfekcyjnym od razu. Zaczęłam więc dzielić się rzeczami, które były takie jakie były, mówiąc np. „uważam to za trudne, ale nad tym pracuję” albo „to nie jest jeszcze idealne…”, ponieważ dla mnie chodzi teraz o rozpoczęcie pozytywnej rozmowy i po prostu bycie człowiekiem próbującym stawać się lepszym w muzyce. Widzę wielu młodszych muzyków, którzy mówią: „to jest naprawdę inspirujące, teraz też nad tym popracuję” lub „pokazałaś mi właśnie, że w jest porządku nie lubić gotowego produktu”. Więc to są pozytywy. Zawsze znajdą się ludzie w sieci, którzy będą negatywnie nastawieni lub mniej przyjaźnie, ale ogólnie uważam, że można tę platformę wykorzystać jako coś pozytywnego, zwłaszcza jeśli postrzegasz ją jako rodzaj społeczności, by wspierać się nawzajem.

TF: Grałaś już w wielu wiodących klubach jazzowych. 22 stycznia po raz pierwszy zagrasz w polskim klubie jazzowym w Londynie, Jazz Cafe POSK. Proszę opowiedz mi trochę o swoich polskich korzeniach.

ER: Mój dziadek jest Polakiem, przyjechał w czasie II wojny światowej, więc bezpośredni kontakt z polskością pochodzi od moich dziadków. Kiedy byłam młodsza, trochę mówiłam po polsku, ale już nie mówię, chociaż bardzo chciałabym się nauczyć. Sama nigdy nie byłam w Polsce. Moje polskie koneksje nie są czymś, o czym dużo wiem, ale jest to coś, co mnie naprawdę interesuje i bardzo fajnie będzie mieć z tym więcej kontaktu. Fascynuje mnie to, że mam polskie korzenie i wydaje mi się, że

ER: Będziemy grać muzykę, którą napisałam w ciągu ostatnich kilku miesięcy, opartą na kolorach. Zasadniczo, staram się znaleźć kolory, których nie widuje się zbyt często w życiu codziennym i pisać muzykę opartą na tym, co słyszę kiedy na nie patrzę. Więc jest to dla mnie realna próba zgłębienia synestetycznego spojrzenia na muzykę. Zagramy też trochę utworów z mojego nadchodzącego debiutanckiego albumu. To dla mnie naprawdę ekscytujące, ponieważ uwielbiam obserwować, jak szczególnie starsza muzyka, którą już nagrałam, rozwija się z biegiem czasu i jak odmiennie za każdym razem brzmi grana z różnymi zespołami!

TF: Brzmi niesamowicie! Może ten koncert w Jazz Cafe POSK będzie równocześnie jednym z twoich pierwszych małych kroków, aby trochę przybliżyć się do swoich polskich korzeni.

ER: Naprawdę nie mogę się tego doczekać!

Emma Rawicz i jej kwintet w Jazz Cafe POSK: Sobota 22 stycznia 2022 Bar: 19:30 / muzyka: 20:30 Bilety: £12 (na drzwiach lub Eventbrite) Muzycy: Emma Rawicz – saksofony; Ivo Neame – fortepian; Ant Law – gitara; Conor Chaplin – bas; Jay Davis - perkusja www.emmarawicz.com www.jazzcafeposk.org


JAZZ CAFE |

| Nº 930 | 13 stycznia 2022

| 23

Jazz Cafe POSK zaprasza na koncerty Jazz Cafe POSK powraca do regularnych imprez na żywo z udziałem publiczności! Poniżej zapowiedzi tylko niektórych z najciekawszych nadchodzących koncertów w klubie.

Emma Rawicz Quintet Sobota 22 stycznia 2022: Emma Rawicz to wielokrotnie nagradzana młoda saksofonistka i kompozytorka, która zdążyła już zrobić spore wrażenie na brytyjskiej scenie muzycznej. Określana jako „siła, z którą należy się liczyć” („Jazzwise”) i „szybko wschodząca gwiazda” (London Jazz News), w wieku 19 lat nagrała swój niecierpliwie oczekiwany debiutancki album, składający się w całości z jej autorskich kompozycji, który ma ukazać się na początku 2022 roku. Emma regularnie grywa w najlepszych klubach jazzowych, w tym w Ronnie Scott’s, Pizza Express i The Jazz Cafe, z wieloma uznanymi muzykami. Style mające wpływ na jej muzykę sięgają od nowoczesnego jazzu i fusion, po folk i soul,

Georgia Mancio

a kluczowe postaci w jej muzycznym rozwoju to między innymi Chris Potter, Ari Hoenig, Kenny Garrett, Joe Henderson i Chick Corea. W Jazz Cafe POSK Emma zaprezentuje kompozycje z mającego niebawem ukazać się albumu „Incantation” oraz utwory ze swojego najnowszego projektu. Muzyka tej artystki ma unikalne brzmienie, łączące w sobie jej wszystkie inspiracje, a kompozycje Emmy to zarówno porywające rytmiczne utwory inspirowane muzyką afro-kubańską, jak i mocno uderzające numery funkowe. Muzycy: Emma Rawicz – saksofony; Ivo Neame – fortepian; Ant Law – gitara; Conor Chaplin – bas; Jay Davis – perkusja

www.emmarawicz.com

Łyczacza

Sobota 12 lutego 2022

Sobota 19 lutego 2022

Wyjątkowy koncert. Jazz Cafe POSK gościć będzie znakomitą Georgię Mancio, laureatkę Parliamentary Jazz Award dla najlepszej brytyjskiej wokalistki jazzowej 2021 roku! Wielokrotnie nagradzana/nominowana wokalistka, autorka tekstów i producentka, Georgia Mancio, jest jedną z najbardziej szanowanych, lubiących wyzwania i wielowymiarowych nowych artystów w Europie. Jej wielojęzyczna muzyka odwołuje się do klasycznego jazzu i muzyki latynoskiej, a także do jej własnych, znakomitych kompozycji, zawsze naznaczonych niezawodną emocjonalną integralnością. „Nie można się nie zakochać w jej głosie… Wspaniały przykład siły i talentu” („Jazz in Europe”).

Zespół Łyczacza powstał w 2002 roku w Gdyni. Bliskość morza zaowocowała muzyką, której korzenie i inspiracje sięgają Ameryki Południowej. Ich muzyka to połączenie latynoskiego jazzu, popu i bossa novy, a artyści, którzy zafascynowali lidera zespołu Macieja Łyszkiewicza, to m.in. Sergio Mendes, Marcos Valle, A.C.Jobim czy Joao Gilberto. Marta Kubaczyk jest wokalistką i głosem zespołu od samego początku, pisze też większość tekstów do muzyki Maćka. Łyczacza wydała dwa albumy, „Latino’69” i „Bossa Nova”. Marta Kubaczyk i trębacz zespołu Tomek Pańków od wielu lat mieszkają w Londynie.

Muzycy: Georgia Mancio – śpiew; Kate Williams – fortepian; Oli Hayhurst – bas; Dave Ohm – perkusja.

www.georgiamancio.com

specjalni, w tym znakomity brazylijski gitarzysta Nelson Latif. Muzycy: Marta Kubaczyk – śpiew; Tomek Pańków – trąbka; Felipe Oliveira – bas: Nelson Latif – gitara; Maciej Łyszkiewicz- fortepian, lider

W Jazz Cafe POSK zagrają z liderem zespołu, pianistą Maćkiem Łyszkiewiczem, założycielem takich polskich zespołów jak No Limits, Leszcze czy Iza & Latynoscy Brothers. Będzie to wyjątkowy koncert nie tylko utworów znanych z ich dwóch albumów, ale także kilku premier muzycznych, a na scenie pojawią się goście

Benet Mclean Quintet

Jonathan Gee – fortepian, Rio Kai – bas, Zoe Pascal – perkusja

Sobota 5 lutego 2022

www.benetmclean.com Eventbrite link: https://bit.ly/32KGDFu

Wirtuoz skrzypiec Benet McLean jest jednym z najwspanialszych talentów jazzowych w Wielkiej Brytanii. Wydał kilka uznanych albumów i grał z takimi artystami, jak Omar, Julian Joseph, Steve Williamson, Loose Tubes, Jean Toussaint, Cleveland Watkiss i Orphy Robinson. Jego gwiazdorski kwintet gra innowacyjną i zaskakującą mieszankę nasyconego skrzypcami hard bopu, prezentując zarówno własne współczesne oryginalne kompozycje jak i uznane standardy, a w jego składzie znajdziecie niektóre z największych współczesnych talentów brytyjskiego jazzu. Można spodziewać się mnóstwa uduchowionej magii skrzypiec, energicznych rytmów i melodyjnej gry saksofonu oraz oczywiście skrzypiec i inspirującego brzmienia, któremu z pewnością trudno będzie się oprzeć!

Jazz Cafe POSK Bar: 7:30pm, muzyka 8:30 pm Bilety £12 przy wejściu lub na Eventbrite www.jazzcafeposk.org Jazz Cafe POSK, London, 238-246 King Street, London W6 0RF. „Benet McLean to znakomity skrzypek o brzmieniu dorównującym najlepszym klasycznym wirtuozom i uduchowionym powinowactwie z najwyższym poziomem kreatywności jazzowej. Jest pomysłowy, charyzmatyczny i ekspresyjny z niuansami, które wnoszą urzekającą energię do każdego jego występu”. (Julian Joseph) Muzycy: Benet McLean – skrzypce, Duncan Eagles – saksofon tenorowy,


24 |

13 stycznia 2022 | Nº 930 |

| TYM ŻYJĄ WYSPY

Joanna Figlak-Włoka j.figlak@prl24.co.uk

Debiut literacki dziennikarki TVN

A

niu, bardzo się cieszę, że mogę z tobą porozmawiać o twoim „dziecku" i zachęcić naszych czytelników do przeczytania tej wspaniałej książki. Jesteś dziennikarką, która ma lekkie pióro i na pewno wiele osób będzie oczekiwało kolejnych wspaniałych powieści napisanych przez ciebie. Co cię skłoniło do napisania książki „Masz nową parę"?

Z Anną Klimczewską, dziennikarką, producentką telewizyjną i autorką debiutanckiej książki „Masz nową parę", rozmawia Joanna Figlak-Włoka.

Zawsze byłam dobrą „gawędziarą” i zabawiałam towarzystwo różnymi opowieściami. Wiele osób mówiło mi, żebym zaczęła pisać książki. I po cichu marzyłam o tym, ale nie miałam tematu. Aż zauważyłam, że coraz więcej moich znajomych i przyjaciółek opowiada o randkowaniu w sieci. Robili to właściwie wszyscy znani mi single i singielki, ale opowiadali o tym z zawstydzeniem. Nie rozumiałam czego tu się wstydzić? Wolne osoby mają przecież prawo korzystać z narzędzi, które pomagają poznać potencjalnego partnera. Pomyślałam, że to jest temat

na współczesne czasy. Zaczęłam ten świat poznawać i opisywać w swojej książce.

„Masz nową parę" to fantastyczna powieść, z której można dowiedzieć się co w internecie piszczy, a konkretniej – na portalach „randkowych"...

Tak jak w życiu, tak i w internecie można spotkać zarówno wspaniałego człowieka jak i drania, oszusta, typa spod ciemnej gwiazdy. Kobiety szukające stałej relacji muszą uważać na mężczyzn, którzy niemal natychmiast wyznają miłość. Zazwyczaj chodzi im tylko o szybki seks bez zobowiązań. Często na takich amantów czekają w domu żony. Niektórzy przynajmniej otwarcie uprzedzają, że szukają tylko seksualnych uniesień, używając skrótów ONS (One Night Stand) czy FWB (Friends with Benefits).

Czuję, że będzie to bestseller.

To marzenie chyba każdego autora, ale tylko nielicznym z nich się spełnia.

Oczywiście byłabym bardzo szczęśliwa gdyby moja książka odniosła sukces, ale już samo jej wydanie dało mi ogromną radość.

W promocji twojej książki biorą udział znane osoby z polskiego ekranu – aktorzy i dziennikarze. Opowiesz o tym troszkę?

Jestem dziennikarką telewizyjną i od ponad dwudziestu lat pracuję dla stacji TVN. Obecnie jestem producentką Kuchennych Rewolucji, ale przez czternaście lat pracowałam na różnych stanowiskach w redakcji Dzień Dobry TVN. Przy tym znakomitym programie pracują wspaniali ludzie, mam szczęście przyjaźnić się z wieloma z nich. Niektórzy faktycznie są popularni, ale to nie jest istotne. Najważniejsze, że to wartościowi, bliscy mi ludzie. Nie ma co ukrywać, że wielu z nich otwarcie wspiera mnie teraz w różnych działaniach promujących książkę. Zresztą recenzje do niej napisali: Gosia Ohme, Daria Ładocha i Filip Chajzer. Byli też na moim pierwszym w życiu


cooltime / rozmowa |

| Nº 930 | 13 stycznia 2022 wieczorze autorskim. Ten wieczór był dla mnie bardzo wzruszający i rzeczywiście pojawiło się na nim wiele znanych twarzy. Ale co ważniejsze, przyszli moi przyjaciele – ci popularni i ci zupełnie nieznani. Pomyślałam wtedy, że chyba nie jestem złym człowiekiem, skoro otacza mnie taka życzliwość.

Czy któraś z opisanych historii jest twoją ulubioną?

Lubię historię Niechudego, rozczula mnie. Moja bohaterka Olga poszła na randkę do siłowni z mężczyzną, który okazał się monstrualnie otyły i w dodatku niezwykle hałaśliwy, niechlujny i nachalny. Oj, najadła się tam wstydu. Ale z tej kuriozalnej i bardzo śmiesznej historii, która zdarzyła się naprawdę mojej znajomej, zrodziło się pewne dobro. Nie powiem jakie, żeby nie spoilerować.

Teksty, które są w „Masz nową parę" są rozbrajające – rozumiem, że to wszystko naprawdę się wydarzyło. Czy to jest w pewnym sensie powieść na faktach? Czy łączy ciebie coś z główną bohaterką?

Z Olgą łączy mnie sporo, choć nie jest to absolutnie powieść autobiograficzna. Tworząc tę postać dałam jej sporo z siebie, choć jest ona ode mnie dziewięć lat młodsza i ma dorosłą córkę, a ja mam syna. Ale obie jesteśmy singielkami i obie buszowałyśmy na aplikacji randkowej. Tyle, że same opisane historie nie są moje. No dobra, może dwie są, ale nigdy nie powiem które. To, co przeżyła Olga zdarzyło się wielu kobietom, które mi zaufały i opowiedziały o swoich przygodach. Wszystkie te historia są zatem prawdziwe, wszyscy opisani przeze mnie mężczyźni istnieją naprawdę. Może w tej chwili jakiejś kobiecie szybciej bije serce, bo czyta

| 25

miłosne wyznania na przykład Easy Ridera.

Co myślisz o kolejnym kroku, np. ekranizacji swojej powieści?

Myślę, że to świetny pomysł, a nawet przyznam, że jest to moje marzenie. Znakomita aktorka Ania Dereszowska, która przeczytała tekst do audiobooka mojej książki, powiedziała mi, że widzi w tej powieści duży potencjał na ekranizację.

Z pewnością będziesz inspiracją dla wielu osób, a czyją twórczością ty się inspirowałaś?

Zdziwisz się, ale nie inspirowałam się żadną książką. Czytam dobre współczesne kryminały, thrillery, czasem sięgam po klasykę – ukochanego Dostojewskiego czy Cortazara. Pisząc swoją książkę miałam raczej przed oczami kobiety znane z małego i dużego ekranu – Bridget Jones i bohaterki „Seksu w wielkim mieście”. To były wielkie hity i genialnie skonstruowane postacie. Nie stawiam broń Boże Olgi w jednym szeregu z nimi, ale kto mi zabroni aspirować do takich wzorców i inspirować się najlepszymi.

Który fragment/cytat z twojej książki mógłby być wizytówką tej powieści?

Może tytuł jednego z rozdziałów: A gdzie twój kolega? To słowa, które wypowiada Olga, gdy na randkę przychodzi zupełnie inny mężczyzna niż ten, którego widziała na zdjęciach profilu tegoż faceta. Takie oszukiwanie, tworzenie nierzeczywistego obrazu siebie to niestety częste zjawisko świata randek z internetu. I w świecie mojej książki Olga też doznała wielu rozczarowań. Ale może było warto przejść przez to wszystko? Może w końcu udało się jej znaleźć w sieci prawdziwą miłość? Nie zdradzę, warto przeczytać moją książkę do końca, żeby się tego dowiedzieć.

Co dalej, Aniu? Jakie masz plany na najbliższą przyszłość?

Zaczęłam już pisać drugą część książki. Obiecuję, że będzie ciekawie. Tym razem dostanie się też trochę kobietom. Z wieloletniej emigracji wróci bowiem brat Olgi i rzuci się w wir internetowych randek. Tyle o drugiej książce, więcej nie ma co zdradzać. Mam jeszcze plany filmowe. Zdradziłam ci już, że marzy mi się ekranizacja mojej pierwszej książki. A żeby marzenia się spełniały, trzeba działać. Od kilku miesięcy chodzę na warsztaty scenariopisarskie i zaczynam właśnie pisać scenariusz filmu, który będzie adaptacją mojej powieści „Masz nową parę!” Może jakiś producent filmowy zainteresuje się potem takim scenariuszem? Wiem, że mierzę wysoko, ale rok temu nie przypuszczałam, że tak szybko napiszę i wydam powieść. Nie bójmy się marzyć!

Anna Klimczewska Dziennikarka po polonistyce, którą ukończyła na Uniwersytecie Warszawskim. Rok urodzenia 1971. Jak jej nie wstyd debiutować w wieku pięćdziesięciu lat tak frywolną książką? Oszalała? Nie, zawsze była trochę szalona. A jak ma nią nie być, skoro od dwudziestu pięciu lat pracuje w telewizji? Od ponad dwóch dekad związana jest ze stacją TVN. Początkowo pracowała dla Faktów, potem przez kilka lat była dziennikarką śledczą w redakcji interwencyjnego programu „Uwaga”, a jej reportaże były nagradzane w prestiżowych konkursach. Jako prawa ręka Marcina Wrony współtworzyła słynny program „Pod napięciem”. A potem wykonała zawodowe salto i z dziennikarstwa interwencyjnego przeszła do lifestyle’u. Przez czternaście lat pracowała przy flagowym programie śniadaniowym Dzień Dobry TVN. Była tam kolejno reporterką, szefową reporterów, wydawcą i szefową wydań codziennych. W końcu znów zmieniła redakcję w ramach tej samej stacji i od ponad dwóch lat jest producentką uwielbianych przez widzów Kuchennych Rewolucji. Apetytu na życie i odwagi by spełniać swoje marzenia nigdy jej nie brakowało. Zapragnęła tańczyć, latała na obozy taneczne na Sycylię. Zapragnęła pisać, napisała tę książkę. I jeszcze zapisała się na kurs scenariopisarstwa. Aż strach się bać co wymyśli w swoje setne urodziny!


| Nº 920 | 4 listopada 2021

| 23


| 27

| Nº 930 | 13 stycznia 2022 Dr Jacek Kornak j.kornak@cooltura.co.uk

Muzyka łagodzi obyczaje W noworoczny nastrój świetnie wprowadzi płyta zespołu Los Temperamentos, zatytułowana „Entre dos Tiempos”, nagrana pod kierownictwem Néstora Fabiána Cortésa Garzóna. Album zawiera europejską muzykę barokową oraz tradycyjną muzykę latynoamerykańską.

M

otywem przewodnim tego wydawnictwa jest podróż morska. Usłyszymy tutaj ballady, romanse oraz inne kameralne utwory pochodzące z przełomu XVII i XVIII wieku. Niewielki, ośmioosobowy zespół wykonuje muzykę z obszaru śródziemnomorskiego, Karaibów oraz Ameryki Południowej, gra z wigorem i pasją; słychać radość z muzykowania. Album jest pełen rytmów i kolorów. Los Temperamentos grają bez barokowego manieryzmu. Muzyka brzmi tutaj naturalnie i jest pełna energii. Friedrich Gulda był jednym z najwybitniejszych pianistów XX wieku. Jego oryginalne i odważne interpretacje utworów Beethovena i Mozarta wywarły wpływ na pokolenia pianistów. Gulda był również kompozytorem jazzowym, którego utwory wykonywali najważniejsi artyści tego gatunku. Ostatnio ukazał się album polskiego pianisty Adama Kośmiei „Tribute to Gulda”. Kośmieja podążając śladami Gulda wykonuje Sonatę fortepianową no. 32 Beethovena. Nie jest to próba odtworzenia słynnej

interpretacji Guldy, ale oryginalne i stylowe, pełne niuansów wykonanie. Kośmieja na tym albumie wykonuje również utwory Guldy. Usłyszymy tutaj „Sonatinę”, „Preludium” i „Fugę”, „Wariacje” oraz „Depression”. Kośmieja gra w unikalnym stylu. To wykonanie sytuuje się gdzieś pomiędzy klasyką i jazzem. Kośmieja udowadnia tym albumem, że należy do grona

wybitnych pianistów młodego pokolenia. Jego interpretacje są świetnie dopracowane, gra charakteryzuje się eleganckim frazowaniem i klarowną artykulacją.

rów jak: Edouard Varèse, Francis Poulenc, Léo Delibes, Ambroise Thomas, Claude Debussy, Igor Stravinsky. Na albumie pojawia się także szwedzka pieśń ludowa

Młoda sopranistka Sarah Aristidou wydała właśnie swój debiutancki album zatytułowany „Aether”. Jest to niezwykła kolekcja pieśni, które skupiają się na motywie natury. Usłyszymy tutaj utwory takich kompozyto-

oraz aria Händla. Aristidou tworzy muzyczną narrację, która łączy te utwory w spójną opowieść. Jej głos posiada coś wyjątkowego. Brzmi on intensywnie i zmysłowo, jest ekspresyjny, a zarazem niejako delikatny. Jest

to album dla koneserów ambitnej muzyki. Muzyka Johanna Sebastiana Bacha często jest utożsamiana z perfekcją. Zapewne najlepszym jej przykładem dotyczącym harmonii jest późne dzieło mistrza z Lipska zatytułowane „The Art of Fugue”. Na swoim najnowszym albumie zatytułowanym „The Art of Life” Daniil Trifonov prezentuje wspomnianą „Sztukę Fugi”, ale także wybór utworów z notatnika żony Bacha, chaconne w D-moll w opracowaniu Brahmsa oraz utwory czterech synów Bacha: Johanna Christiana Sonatę No. 5 A-dur, Wilhelma Friedemanna Polonaise No. 8 E-dur, Carla Philippa Emanuela Rondo C-moll oraz Johanna Christopha Friedricha Wariacje na temat „Ah, vous dirai-je, maman”. Z pewnością nie jest to klasyczne wykonanie utworów Bacha. Trifonov gra Bacha dość mocno, dramatycznie, idąc wbrew klasycznym trendom wykonawczym. Jest to wykonanie ikonoklasty, który odważnie prezentuje własne odczytanie utworów Bacha. Trifonov stworzył spójną i porywającą interpretację, która jest barwna i bogata. To nagranie, które ukazuje muzykę Bacha przeniesioną w XXI wiek.


28 |

| TAK MINĄŁ TYDZIEŃ

13 stycznia 2022 | Nº 930 |

Rozważasz lub jesteś w trakcie rozwodu? Potrzebujesz porady dobrego adwokata? Zależy Ci na szybkim i skutecznym zakończeniu sprawy?

Powierz sprawę ekspertom!

KANCELARIA IMD SOLICITORS Specjaliści w sprawach rozwodu i podziału majątku. według opinii Klientów na portalu Review Solicitors.

Kontakt www.adwokat.co.uk +44 330 159 5973 Powołaj się na Magazyn Cooltura i uzyskaj zniżkę 5% na usługi IMD Solicitors! Oferujemy spotkania za pomocą wideokonferencji. Sprawdź również nasze usługi dla firm.

Nasz adres 1st Floor, 63 St Mary Axe, London, EC3A 8AA

Kancelaria IMD Solicitors LLP jest spółką Limited Liability Partnership zarejestrowaną w Anglii i Walii (nr spółki OC401804) oraz jest autoryzowana i regulowana przez Solicitors Regulation Authority (numer wpisu 625141).


TAK MINĄŁ TYDZIEŃ |

| Nº 930 | 13 stycznia 2022

| 29

Każdemu należy się możliwość odnalezienia tego, co sprawia mu radość i satysfakcję Dariusz A. Zeller

l

Zofia Borowczyk Studentka drugiego roku University of Bristol. Head of Events and Logistics at Congress of Polish Student Societies in the UK jak i była stażystka Senatu RP. Zaangażowana w wiele organizacji studenckich, takich jak Young European Leadership. Pasjonatka jazdy na nartach.

l

l

Mój pierwszy dzień na Wyspach Brytyjskich:

l

l Życie na Wyspach Brytyjskich lubię za:

Na Wyspach zajmuję się:

Moją pasją jest:

Moją pasją są tematy polityczne, w szczególności integracja unijna i prawa człowieka. Poza sprawami zawodowymi od dzieciństwa trenuję narciarstwo i jest to moje wielkie hobby.

Osoby, które podziwiam:

To przede wszystkim osoby pracujące w sektorze politycznym. Są to politycy, którzy pomimo różnic poglądowych, są w stanie prowadzić dialog i szukać rozwiązań, pozwalających na dalszą integrację w Unii Europejskiej i Polsce.

Do Wielkiej Brytanii przyjechałam po raz pierwszy w 2017 roku, gdyż miałam możliwość nauki języka angielskiego w Oxfordzie. Od tamtego czasu co roku wracałam do Anglii, aż w końcu przeprowadziłam się tu na stałe w 2020 roku. Na Wyspach na co dzień studiuję Social Policy with Management na University of Bristol, gdzie rozwijam swoje zainteresowania w tematyce Unii Europejskiej, ONZ, jak i problematyki społeczno-ekonomicznej. Dodatkowo jestem Head of Events and Logistics podczas tegorocznej edycji The Congress of Polish Student Societies in the UK, konferencji łączącej znakomitych studentów uczelni zagranicznych z ekspertami z dziedziny nauki, polityki, biznesu czy sztuki.

Pomagam innym, ponieważ:

Ponieważ wiele lat spędzonych za granicą nauczyło mnie, że choć nie każdy ma te same doświadczenia, każdemu należy się możliwość odnalezienia tego, co sprawia mu radość i satysfakcję. Dodatkowo pozwala to na poznanie niesamowitych osób, które wiele wnoszą do mojego życia.

l

l

Moim celem jest:

Moim celem jest pracowanie w Unii Europejskiej lub ONZ. Obie te instytucje działają na rzecz dalszej integracji międzykrajowej i praw człowieka, dlatego miałabym możliwość rozwinąć się i działać w dziedzinie, która mnie interesuje.

l Co chciałabym w tej dziedzinie osiągnąć?

W przyszłości chciałabym rozwijać się w tematyce europejskiej i pracować w instytucji UE. Kongres bardzo pomaga w osiągnięciu tego celu, gdyż tematyka paneli jest bardzo proeuropejska i pozwala mi na poznanie sylwetek polityków z UE. l

Za swój sukces uważam:

Za swój sukces uważam zdobycie indeksu na znakomite studia w Wielkiej Brytanii

i bardzo cieszę się, że mi się udało, bo otworzyło to przede mną wiele drzwi. Przez studia w Wielkiej Brytanii mam możliwość zorganizowania kongresu w Oxfordzie, który rozwija wszelkie umiejętności i łączy z niesamowitymi speakerami, uczestniczącymi w wydarzeniu. Dodatkowo w wakacje miałam możliwość odbywania stażu w Senacie RP, co było dla mnie wielkim zawodowym osiągnięciem i spowodowało jeszcze większe zainteresowanie polityką.

Międzykulturowość i możliwości jakie za sobą niesie. Od maja mam przyjemność organizować Kongres Polskich Studentów w Wielkiej Brytanii, ogromne wydarzenie, które łączy wychowanków uczelni wyższych ze światowymi firmami, politykami czy ekonomistami. Ponieważ studenci w UK są osobami receptywnymi wobec świata, takie przedsięwzięcie może otworzyć im drzwi do kariery. l

Jeśli nie Wyspy Brytyjskie, to:

Zdecydowanie Bruksela bądź Wiedeń. Oba te miejsca są bardzo multikulturowe, przez co każdy obcokrajowiec może się tam swobodnie czuć. Dodatkowo, oba te miasta mają potężne instytucje międzynarodowe i otwierają drogę do kariery politycznej, co w przypadku moich zainteresowań jest kluczowe.


30 |

Untitled-3 1

| TAK MINĄŁ TYDZIEŃ

13 stycznia 2022 | Nº 930 |

07.11.2019 09:58:08


| 31

| Nº 930 | 13 stycznia 2022 Katarzyna Goliszek nauczycielka i tłumaczka języka angielskiego, lingutransla.org

Zapraszamy na lekcję angielskiego, z której nauczycie się idiomów przydatnych w codziennych sytuacjach.

Mówię po angielsku

Obchodzić się jak z jajkiem

Handle/treat sb with kid gloves = to be very polite or kind to someone because you do not want to make them angry or upset

He doesn’t expect to be treated with kid gloves.

= Być bardzo uprzejmym lub miłym dla kogoś, ponieważ nie chcesz go denerwować lub niepokoić; obchodzić się z kimś ze szczególną ostrożnością.

1

We do need just any suggestions, so if you could finally put your thinking cap on, it would be very nice. If you all put your thinking caps on, I’m sure we can soon earn enough money to buy this car next month. A: Well, what do you think I should do next? B: Hang on, let me put my thinking cap on for a minute. Dear members of the club, it’s high time put you your thinking caps on!

=

Naprawdę potrzebujemy po prostu jakichkolwiek sugestii, więc gdybyś mógł w końcu założyć czapkę do myślenia, byłoby bardzo miło.

=

Jeśli wszyscy ruszycie głową, jestem pewien, że wkrótce możemy zarobić wystarczająco dużo pieniędzy, żeby kupić ten samochód.

=

Cóż, jak myślisz, co powinienem zrobić dalej? Poczekaj, niech no pomyślę przez minutkę.

=

Drodzy członkowie klubu, najwyższy czas, żebyście pogłówkowali.

He can’t stand the way his mother always treats his younger sister with kid gloves, trying to protect her from every little thing! We need to treat all the groups of those teenagers with kid gloves – they are very immature. It seems to me they don’t like it when we treat them with kid gloves all the time.

=

On nie oczekuje, że ludzie będą się obchodzić z nim bardzo uprzejmie.

=

On nie może znieść tego, że jego matka zawsze traktuje jego młodszą siostrę ze szczególną ostrożnością, starając się chronić ją przed każdym drobiazgiem!

=

Musimy traktować wszystkie grupy tych nastolatków ze szczególną ostrożnością – oni są bardzo niedojrzali.

=

Wydaje mi się, że nie podoba im się, kiedy traktujemy ich cały czas z niezwykłą uprzejmością.

2 Put one’s thinking cap on = to think seriously about something = Myśleć o czymś poważnie; ruszyć głową, zacząć główkować.


32 |

13 stycznia 2022 | Nº 930 | Dariusz A. Zeller darek@cooltura.co.uk

Luton – w cieniu lotniska

PARKI W LUTON POTRAFIĄ ZAUROCZYĆ….

LONDON LUTON AIRPORT


Miejsce na weekend |

| Nº 930 | 13 stycznia 2022

| 33

Dzisiejsza propozycja „wypadu za miasto” skierowana jest przede wszystkim do tych, którzy pomimo sytuacji covidowej na Wyspach Brytyjskich nie chcieliby już po Nowym Roku zaprzestać poznawania pięknych stron tutejszego krajobrazu. I jednocześnie pojechać stosunkowo niedaleko. Dzisiejsze miejsce to gwarantuje, dodając jednocześnie swój specyficzny urok.

L

uton jest miastem (chociaż o tym za chwilę), w którym – oprócz oczywiście Londynu i Southampton – mieszka prawdopodobnie najliczniejsza społeczność polska. Myliłby się jednak ten, kto myśli, że to położone 50 km na północ od centrum Londynu miejsce jest jedynie jego „sypialnią”. To piękne, stare i multikulturowe miasto, oferujące mnogość atrakcji zarówno jego mieszkańcom, jak i przyjezdnym. Część z nas kojarzy to miasto z pewnością jedynie z portu lotniczego London Luton Airport, mającym połączenia tanich linii lotniczych m.in. z Gdańskiem, Wrocławiem, Katowicami, Krakowem, Łodzią, Poznaniem, Rzeszowem, Lublinem, Modlinem i Warszawą. Jest to jednak opinia wybitnie krzywdząca. Aż do XVI wieku na tych terenach dominowało rolnictwo, jednak asumpt do rozwoju tego miejsca dała… produkcja cegieł. Z czasem miasto zamieniło swą drewnianą zabudowę w murowaną. XVII wiek był z kolei latami stopniowego rozwoju za sprawą… produkcji kapeluszy, ale prawdziwy boom przemysłowy nastąpił w XIX wieku. W związku z tym w 1838 roku nawiązano pierwsze połączenie kolejowe, cztery lata wcześniej uruchomiono dostawy gazu, natomiast w 1847 roku ukończono budowę ratusza.

Kościół Św. Marii

Luton Carnival

Warto zobaczyć: l

Kościół

Church)

św. Marii (St Mary’s

Stockwood Discovery Centre l Wrest Park l Wardown Park l Muzeum i Galeria Wardown l

House Kenilworth Road Stadium (siedziba Luton Town FC) l Centrum handlowe The Mall Luton l The Walled Garden l Luton Hoo Estate l Luton War Memorial l

XX wiek dla Luton to czas rozwoju innych gałęzi miejscowej gospodarki, m.in. w 1905 roku otwarto pierwszą fabrykę Vauxhall Motors, na ów czas największą w Wielkiej Brytanii w swojej branży. W 1938 roku natomiast otwarto miejscowe lotnisko. Czasy II wojny światowej doświadczyły miasto szczególnie. Zakłady Vauxhall produkowały czołgi Churchill, co – oprócz miejscowego lotniska RAF-u, było regularnym celem ataków lotnictwa

niemieckiego. Dość powiedzieć, że w tym trudnym okresie zniszczonych w mieście zostało około 1,5 tys. budynków. Lata powojenne spowodowały odbudowę i dalszy rozwój miasta, na co duży wpływ miała m.in. otwarta w 1959 roku autostrada M1 do Londynu i regionu Midlands. Obecnie Luton unitary authority (nie mylić z „city”), wraz z Dunstable and Houghton Regi tworzą Luton/Dunstable Urban Area, którą łącznie zamieszkuje ponad 260 tys. osób. Na terenie tym przoduje wspomniany już przemysł lotniczy oraz w dalszym ciągu samochodowy. Luton jest ponadto ważnym ośrodkiem uniwersyteckim (University of Bedfordshire) oraz ośrodkiem, gdzie od 1976 roku odbywał się Luton Carnival – największe tego typu jednodniowe wydarzenie na świecie, skierowane przede wszystkim do przedstawicieli kolorowych mniejszości narodowych. Co roku, aż do czasu pandemii koronowirusa, uczestniczyło w nim nawet 200 tys. osób! Warto jednak będąc w Luton odwiedzić również centra zakupowe Bury Park i te bardziej znane – The Mall Luton. A po tym przejść się urokliwymi, choć już bardziej nowoczesnymi uliczkami centrum. Z pewnością warto!

Luton nocą


34 |

Dzien dobry Londyn | TAK MINĄŁ TYDZIEŃ

6:30-10:30 Prowadzi: Artur Zalewski

Jak wstawać to tylko z Radiem PRL. Duża dawka humoru, świetna muzyka. Jednym słowem najlepszy radiowy poranek na Wyspach Brytyjskich

13 stycznia 2022 | Nº 930 |


| 35

| Nº 930 | 13 stycznia 2022 Króliś doświadczalny kroolinaria.pl Tik Tok: tiktok.com/@kroolinaria.pl YT: Kroolinaria email: krolik@kroolinaria.pl

Ciasto z musem ananasowym

Zobacz przepisy na: Kroolinaria (YouTube)

W

Nowy rok Konefka z impetem wchodzi z propozycją ciasta nasączonego mieszanką soku ananasowego i rumu. Ta mikstura pozwoli nam na wejście w nowe i nieznane z troszkę większą śmiałością. Pozwoli nam też z przymrużeniem oka spojrzeć na Królisia (doświadczalnego). Jak chlapniecie rumik bezpośrednio z butelczyny, zamiast nasączać ciasto, efekt przymrużenia oka może być większy. Po zaaplikowaniu większej dawki może nawet oczka zamkną się na dłużej i uda się przespać te pierwsze mało przyjemne doznania (w postaci facjaty Królisia). Ciasto dodatkowo jest wzbogacone plastrami ananasa i wykończone przyjemnym musikiem ananasowym. Całość lekka i smaczna. Każdy kęs zabierze was w rejony, gdzie można na chwilę zapomnieć o postanowieniach noworocznych i upierdliwym Królisiu (doświadczalnym).

Składniki l

3 duże jajka w temperaturze

pokojowej

150 g cukru l 150 g mąki l 75 g zimnego masła plus 1 łyżka l

do posmarowania tortownicy

Dodatkowo l 1 puszka ananasa w plastrach l rum biały opcjonalnie Na mus ananasowy l 2 puszki ananasa w plastrach puszka 432 g l 600 ml śmietany kremówki l 12 listków żelatyny l cukier puder opcjonalnie

Ciasto

Piekarnik nagrzać do 175 stopni. Jajka wbić do dużej miski i miksować wraz z cukrem mikserem z końcówką do ubijania białek na wysokich obrotach przez minimum 5 minut, żeby masa była bardzo puszysta. Dodać mąkę i chwilę jeszcze miksować już na wolniejszych obrotach, tylko do połączenia składników.

Dno formy posmarować delikatnie masłem. Do formy wylać ciasto. Na wierzch wyłożyć kawałki cienko pokrojonego masła. Piec przez ok. 30 minut do suchego patyczka.

Nasączenie

Sok pozostały po wyciągnięciu plastrów ananasa wymieszać z rumem. Wlać rumu według uznania. Tą mieszanką nasączyć ciasto. Na wierzch ciasta wyłożyć plastry ananasa.

Ananasowy mus

Ananasa wraz z sokiem przełożyć do blendera i zmiksować na gładkie puree. Potrzebną ilość żelatyny w listkach namoczyć w zimnej wodzie na około 5-7 minut, następnie wyjąć i lekko odcisnąć. Odciśniętą żelatynę podgrzać w niewielkim naczyniu i rozpuścić. Do ananasowego puree dodać żelatynę. Wymieszać. W misie miksera umieścić schłodzoną śmietanę kremówkę i ubić. Dodać puree z ananasa wymieszane z żelatyną. Delikatnie lecz dokładnie zmieszać przy pomocy szpatułki lub rózgi kuchennej. Sprawdzić, czy odpowiada nam smak. W razie potrzeby dodać cukier puder. Warstwę musu wylać na ciasto. Odstawić do lodówki na kilka godzin.


36 |

13 stycznia 2022 | Nº 930 |

| coolinaria

Babka ziemniaczanodyniowa

K

róliś (doświadczalny) poleca, bo nie ma wyjścia. Nic innego w lodówce się nie ostało i trzeba było improwizować z tego, co tam się szwędało było po lodówce i wyglądało tak, że co wrażliwszych mogłoby przestraszyć. W zasadzie prawie uciekało z lodówki i trza to było łapać. Zgodnie z postanowieniami noworocznymi, by nie marnować żarcia, łapiemy to co chce nam spie*** i zanim całkiem weźmie nogi za pas, robimy z tego obiad. Konefka miała jakieś sponiewierane życiem ziemniaki, co zostały po robieniu sałatki i jakąś zapomnianą dynię, na którą nie miała pomysłu. Takim oto sposobem powstała babka ziemniaczano-dyniowa, którą potem można podać z sosem pieczarkowym (jeśli macie niemięsożernego Królisia doświadczalnego na stanie) lub też z jakimś gulaszem mięsnym, jeśli lubicie mięsko, jak Konefka. Babka smaczna, żarcie nie zmarnowane, Króliś w swojej łaskawości zaaprobował.

Składniki

400 g dyni 300 g obranych ziemniaków l 1 średnia cebula l 100 g wędzonego boczku l 70-80 g startego żółtego sera l 3 ząbki czosnku przeciśnięte przez l l

praskę

2 jajka l 3 czubate łyżki mąki pszennej l 2 łyżki majeranku l

1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej 1/4 łyżeczki kminu rzymskiego l do smaku: sól i pieprz l kilka łyżek oleju do smażenia l l

Dodatkowo miękkie masło do posmarowania keksówki l bułka tarta do posypania formy l

sposób przygotowania

Boczek i cebulę drobno pokroić, podsmażyć na niewielkiej ilości oleju do zeszklenia cebuli. Ziemniaki zetrzeć na tarce z grubymi oczkami. Dynię zetrzeć razem ze skórą do miski, gdzie zostały starte ziemniaki. Do warzyw dodać przesmażoną cebulę z boczkiem, jajka, czosnek, przyprawy, ser i mąkę. Należy uważać z solą, bo boczek i ser są już słone. Wszystko dokładnie wymieszać. Keksówkę wysmarować masłem i posypać bułką tartą. Wyłożyć masę do keksówki. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na ok. 90 minut. Podawać według uznania, ja podałam z sosem pieczarkowym.

Ja jestem Króliś doświadczalny… Znany jako ja jestem macho, niech kobiety mi wybaczo, niech płaczo. Tu znajdziesz lekcje gotowania na żarcie z efektem WOW. kroolinaria.pl Nauczę cię jak gotować, by osobie, która skradła twoje zimne serce, urwało cztery litery z wrażenia. Sekretarka Królisia: Konefka (Ewa Dzieciątkowska) 07759874338


| Nº 930 | 13 stycznia 2022

coolinaria |

| 37


38 |

13 stycznia 2022 | Nº 930 |

| ZDROWIE

Twórca szczepionki: nie możemy co pół roku szczepić planety na Covid-19 Źródło: PAP

A

ndrew Pollard, jeden z twórców szczepionki na koronawirusa opracowanej przez Uniwersytet Oksfordzki i firmę AstraZeneca, powiedział, że próba szczepienia całej populacji świata co pół roku jest niewykonalna i zamiast podawać kolejne dawki wszystkim powyżej 12. roku życia należy skoncentrować się na szczególnie zagrożonych osobach. „Nie możemy co pół roku szczepić planety na Covid-19” – podkreślił naukowiec w wywiadzie dla dziennika „The Telegraph”. Potrzeba więcej danych, aby ustalić „czy, kiedy i jak często będą potrzebowali dodatkowej dawki ci, którzy są zagrożeni” – dodał Pollard. Uznał, że nie wiadomo jeszcze, czy naprawdę potrzebna jest czwarta dawka szczepionki oraz że powinno się podjąć decyzję o takiej kampanii szczepień dopiero po kolejnych badaniach. Tymczasem Izrael rozpoczął już szczepienia czwartą dawką, którą od poniedziałku mogą otrzymać w tym kraju wszyscy pracownicy służby zdrowia i osoby powyżej 60. roku życia. Także nowy minister zdrowia Niemiec Karl Lauterbach zapowiedział pod koniec grudnia, że Niemcy „będą potrzebowali czwartej dawki szczepionki” – przypomina Reuters. Pollard powiedział jednak w wywiadzie, że jeśli chodzi o pandemię, to „najgorsze jest już za nami” i aby wyjść na prostą, świat „musi tylko przebrnąć przez zimę”.

– Potrzeba więcej danych, aby ustalić „czy, kiedy i jak często będą potrzebowali dodatkowej dawki ci, którzy są zagrożeni”.

Pamięć immunologiczna jest słabsza po ciężkim Covid-19 Źródło: PAP

P

acjenci powracający do zdrowia po ciężkim Covid-19 mogą mieć bardziej dysfunkcyjną odpowiedź komórek B niż pacjenci po łagodniejszym przebiegu tej choroby – sugerują najnowsze badania przeprowadzone na University of Texas Health Science Center San Antonio (USA). Oznacza to, że ich odporność jest nieco niższa. Artykuł na ten temat ukazał się w czasopiśmie „Plos One” (http://dx.doi. org/10.1371/journal.pone.0261656). Dr Evelien Bunnik, główna autorka publikacji, tłumaczy, że otrzymane przez

jej zespół wyniki wskazują na różnice w jakości odpowiedzi immunologicznej w zależności od ciężkości przebiegu Covid-19. Chodzi przede wszystkim o p oziom komórek pamięci B (limfocytów B), które reagują na białko kolca wirusa SARS-CoV-2. Na potrzeby badania naukowcy analizowali próbki krwi pacjentów covidowych miesiąc oraz pięć miesięcy po wystąpieniu objawów choroby. Zauważyli, że po miesiącu znaczna część komórek B specyficznych dla białka kolca była aktywna u wszystkich badanych osób, jednak próbki pobrane od ozdrowieńców, którzy lżej przeszli zakażenie, wykazywały większą ekspresję mar-

kerów związanych z trwałą pamięcią komórek B w porównaniu z osobami, które doświadczyły cięższego przebiegu Covid-19. Markerami tymi były białka T-bet i FcRL5. Następnie autorzy zauważyli, że po pięciu miesiącach od zakażenia T-bet-dodatnie komórki B swoiste dla białka kolca prawie zniknęły z próbek krwi pacjentów, ale ponownie z p ewnymi różnicami w zależności od przebiegu choroby: bardziej dysfunkcyjna odpowiedź komórek B była obserwowana po ciężkich przypadkach Covid-19. Przypadki lżejsze zdefiniowano jako niewymagające podawania dodatkowego tlenu czy stosowania wentylacji inwa-

zyjnej, podczas gdy za ciężkie uznano te, w których pacjent wymagał inwazyjnej wentylacji mechanicznej lub pozaustrojowej oksygenacji błonowej (ECMO). „W oparciu o uzyskane wyniki możemy powiedzieć, że istnieją subtelne różnice w odpowiedzi komórek B po łagodnym i ciężkim Covid-19. Sugeruje to, że odpowiedź immunologiczna wywołana podczas łagodnego Covid-19 jest nieco wyższej jakości niż odpowiedź po ciężkiej chorobie. Ma to wpływ na długotrwałą odporność, czyli ochronę przed ponownym zakażeniem SARS-CoV-2, oraz na ciężkość przyszłego zakażenia” – podsumowują autorzy pracy.


zdrowie |

| Nº 930 | 13 stycznia 2022

| 39

Badania nad cząsteczką 1-MNA, która pomaga odzyskać siły po Covid-19 Źródło: PAP

S

uplementowanie 1-MNA ma korzystny wpływ na powrót do formy sprzed zakażenia koronawirusem – uważa twórca programu Stop-Covid kardiolog dr Michał Chudzik, który od ponad roku bada osoby z „long covid”. Wstępne badania z wykorzystaniem 1-MNA pokazują, że może ona poprawiać ich wydolność. Przebadana i pozyskiwana w łódzkich laboratoriach cząsteczka 1-MNA w dawce 58 mg na dobę wpływa pozytywnie na wydolność i tolerancję wysiłku fizycznego. „W wyniku uprawiania sportu w naszym organizmie aktywuje się szereg mechanizmów, m.in. lipaza lipoproteinowa. MNA wpływa na metabolizm tłuszczy, zwiększa aktywność lipazy, w stopniu podobnym jak podczas umiarkowanej aktywności fizycznej” – wyjaśnia dr nauk chemicznych Marzena Wieczorkowska, dyrektor ds. badań i rozwoju z łódzkiej firmy Pharmena. Dr Wieczorkowska pracowała nad 1-MNA na Politechnice Łódzkiej – od pierwszych badań w laboratorium po jej opatentowanie.

Cząsteczka 1-MNA jest tzw. cząsteczką endogenną, czyli występuje w organizmie człowieka, a także w naturze – m.in. w liściach wakame i zielonej herbacie. Ma działanie przeciwzapalne, przeciwzakrzepowe, poprawia mikrokrążenie i potrafi aktywować enzymy, które mają dobry wpływ na wydłużenie naszego życia. Stabilizuje m.in. sirtuiny, czyli białka odpowiedzialne za procesy starzeniowe, opóźniając je. To działanie udokumentowano publikacjami, m.in. w magazynie „Nature”; badania nad 1-MNA prowadzono również na Uniwersytecie Harvarda. Kilka miesięcy temu cząsteczką zainteresował się łódzki kardiolog i internista dr Michał Chudzik, który jest twórcą i koordynatorem programu Stop-Covid – skoordynowanej opieki kardiologicznej nad pacjentami po przebyciu choroby Covid-19. Przez ponad rok przebadał on ponad 2,5 tys. ozdrowieńców z różnego rodzaju powikłaniami, określanymi jako „long covid”. Pacjenci powracający do zdrowia po infekcji SARS-CoV-2 skarżą się najczęściej na utrzymujące się zmęczenie, rozległe bóle mięśniowe i osłabienie – te dolegliwości dotyczą nawet ok. 70 proc. ozdrowień-

Wybór siedzenia w autobusie wpływa na możliwość infekcji SARS-CoV-2 Źródło: PAP

W

edług badania organizacji IBM Research Europe, wybór siedzenia w środku komunikacji może wpływać na zwiększenie lub zmniejszenie ryzyka zakażenia SARS-CoV-2 – podał dziennik „The Jerusalem Post”. Model badania obejmował takie czynniki jak dynamika powietrza i kropel, parowanie oraz wpływ systemów wentylacyjnych. Według naukowców, należy przede wszystkim unikać środkowych siedzeń. Badacze zaprojektowali pojazd symulacyjny wykorzystujący układ 3–3 pasażerów w nieskończonych rzędach w prostokątnej przestrzeni. Następnie zbadano miejsca w rzędzie, aby sprawdzić, w którym miejscu występuje największe ryzyko przeniesienia wirusa. Zespół odkrył, że kropelki powietrza wydzielane przez pasażerów siedzących przy oknie unosiły się dalej w górę

pojazdu i tym samym w mniejszym stopniu atakowały przestrzeń innych pasażerów. Jak można było przewidzieć, środkowe siedzenie ma największe ryzyko przeniesienia infekcji. Najmniej narażonym siedzeniem ze wszystkich było siedzenie przy przejściu, ponieważ w tym miejscu system wentylacyjny najskuteczniej ściąga emitowane krople. Krople uwalniane z miejsca przy przejściu były natychmiast odfiltrowywane. Zespół odtworzył warunki, które lepiej odzwierciedlają różnorodność aktywności człowieka w transporcie publicznym w modelach uzupełniających, aby doradzać w zakresie działań, projektowania i obsługi przyszłych systemów wentylacyjnych dla zagwarantowania bezpieczniejszego środowiska. „Te symulacje (...) koncentrowały się na pojazdach transportu publicznego, ale można je rozszerzyć na budynki komercyjne lub mieszkalne, placówki opieki zdrowotnej, biura lub szkoły” – skomentował autor badania Carlos Pena-Monferrer.

ców. Mogą prowadzić one do tzw. zespołu chronicznego zmęczenia, który znacznie zmniejsza wydolność organizmu. „Nawet młody pacjent po przebyciu infekcji koronawirusowej może odczuwać mocny spadek formy, a czynności, które dotąd nie sprawiały mu wysiłku, np. wejście po schodach, podbiegnięcie do autobusu czy uprawianie sportu, nagle stają się dla niego problemem” – zaznaczył dr Chudzik. Zdaniem kardiologa, najskuteczniejszy w przypadku ozdrowieńców jest kompleksowy program rehabilitacji pocovidowej, obejmujący kondycję fizyczną, wsparcie psychologiczne i dietetyczne. Po jej wdrożeniu 80-90 proc. pacjentów bardzo szybko dochodzi do siebie. W ramach programu lekarz stosuje nowoczesne metody, np. terapię mitochondrialną, dającą wzmocnienie struktur energetycznych w komórkach. Polega ona na tym, że pacjent oddycha powietrzem o naprzemiennie niskiej i wysokiej zawartości tlenu, co mobilizuje organizm do zwiększonej produkcji krwinek czerwonych i żelaza. To metoda stosowana u sportowców, podobnie jak odpowiednio dobrana suplementacja. Stąd pomysł, by na ozdro-

wieńcach wypróbować działanie 1-MNA, nazywanej „sportem w pigułce”. „Wiemy, że 1-MNA p owstaje w wyniku przemian metabolicznych witaminy B3, która wspiera prawidłowe funkcjonowanie błon śluzowych, chroniących nasz organizm przed atakami bakterii i wirusów oraz posiada właściwości przeciwzapalne i przeciwzakrzepowe. Dlatego też postanowiliśmy zbadać, czy suplementacja 1-MNA może poprawić tolerancję wysiłku i zmniejszyć uczucie zmęczenia wśród pacjentów powracających do zdrowia po SARS-CoV-2” – podkreślił dr Chudzik. Pacjenci przechodzący rehabilitację po Covid-19 podzielono na dwie grupy: jednej podawano preparat z 1-MNA, druga go nie otrzymywała. W tym czasie obie grupy wykonywały również zalecane ćwiczenia. Po sześciu tygodniach pacjenci rehabilitowani i przyjmujący preparat z 1-MNA mieli wydolność poprawioną o 92 proc., pozostali – o 60 proc., co pozwala przypuszczać, że suplementowanie 1-MNA ma korzystny wpływ na powrót do formy sprzed zakażenia koronawirusem. „Wyniki są obiecujące, jednak wciąż są to badania wstępne” – zaznaczył dr Chudzik.

Włoski ekspert: testy antygenowe nie wykrywają prawie połowy zakażeń omikronem Źródło: PAP

W

ariant koronawirusa omikron często nie jest wykrywany w błyskawicznych testach antygenowych; około połowy z nich daje fałszywy negatywny wynik – ostrzegł konsultant urzędu włoskiego komisarza do spraw pandemii Guido Rasi. Jego zdaniem istnieje ryzyko, że testy te okażą się nieprzydatne. W wydanym w środę oświadczeniu doradca komisarza generała Francesco Figliuolo podkreślił: „Wydaje

się, że nowy wariant Sars-CoV-2 jest w stanie pozostać niewykryty w najczęściej stosowanych dziś testach”. Ekspert przywołał także dane z amerykańskiej Agencji Żywności i Leków, FDA, wskazujące na to, że około 40 procent osób zakażonych omikronem otrzymuje mimo to negatywny wynik błyskawicznego testu. Jak ocenił Guido Rasi, „utrata” wiarygodności badań antygenowych może utrudnić walkę z pandemią. Jego zdaniem niezbędne jest opracowanie nowych testów wykrywających omikron z większą częstotliwością.


40 |

13 stycznia 2022 | Nº 930 | Marcin Swat Trener personalny Marcin Swat marcin_swat 07538 722 383

Metody treningowe: Triset

T

riset to metoda treningowa mogąca pomóc ci w przełamaniu stagnacji treningowej w drodze do zbudowania masy mięśniowej, wytrzymałości czy nawet zrzucenia ostatnich kilku kilogramów upartej tkanki tłuszczowej. Triset polega na wykonaniu trzech ćwiczeń jedno po drugim z jak najmniej-

szym odpoczynkiem pomiędzy nimi. Odpoczywasz dopiero po wykonaniu wszystkich trzech ruchów przez 1-4 min w zależności od wielkości obciążenia i rodzaju ćwiczeń. Ćwiczenia, które dobierzesz, mogą być ukierunkowane zarówno na tę samą lub na trzy różne grupy mięśniowe, będzie to zależało od tego jak podzielisz swój trening.

Wyciskanie nad głowĄ siedząc

Jeśli chodzi o kolejność ćwiczeń, możesz wykonać te najbardziej złożone na początku, a zakończyć izolacyjnym. Jeśli jednak zmęczysz na początku mięśnie ruchami izolacyjnymi (wysoka liczba powtórzeń) i nie będziesz w stanie użyć dużego ciężaru w ruchu złożonym, to mimo wszytko będzie to bardzo korzystne. Odradzałbym jednak w tym

Siedząc na ławce dociśnij plecy do oparcia i zaprzyj się nogami o ziemię. Hantle znajdują się na wysokości uszu, a łokcie bezpośrednio pod nadgarstkami. Prostując ramiona w stawach łokciowych wyciśnij hantle, łącząc je ze sobą nad głową. Zatrzymaj na sekundę ruch w końcowej fazie, a następnie wolniejszym ruchem wróć do pozycji wyjściowej opuszczając hantle.

przypadku kończenia trisetu z ruchami olimpijskimi jak np. rwanie, gdyż narażasz się na kontuzję z powodu zmęczenia, które ma wpływ na formę wykonania tego typu ćwiczeń. Poniżej przykład wykonania trisetu na jedną grupę mięśniowa jaką w tym przypadku są mięśnie naramienne przy użyciu hantli.


Fitness |

| Nº 930 | 13 stycznia 2022

Unoszenie ramion w przód

Stojąc unoś i opuszczaj hantle przed sobą. W górnej części ruchu ramiona powinny znaleźć się w pozycji równoległej do podłoża. Łokcie podczas całego ruchu są nieznacznie ugięte, a kciuki skierowane do środka. Staraj się utrzymywać napięcie mięśniowe przez cały ruch i nie kołysać tułowiem.

Wznosy ramion w bok w opadzie tułowia

W pozycji wyjściowej do tego ćwiczenia bardzo ważne jest zachowanie naturalnych krzywizn kręgosłupa: stojąc w opadzie tułowia w lekkim rozkroku na lekko ugiętych kolanach. Ramiona luźno opuszczone trzymają hantelki, a kciuki skierowane są do siebie. Z tej pozycji unieś hantelki w bok, lekko kierując łokcie ku górze i nie rotując hantli. Zatrzymaj na sekundę ruch w górnej jego części, a następnie kontrolowanym ruchem opuść hantle do pozycji wyjściowej. Staraj się mieć napięte mieśnie coru, żeby utrzymać prawidłową pozycję.

| 41


42 |

13 stycznia 2022 | Nº 930 |

| TOP 10

Marcin Urban m.urban@cooltura.co.uk

Nowy rok na sportowo Buty do biegania – damskie

Buty do biegania – męskie

New Balance London Edition FuelCell RC Elite v2

New Balance London Edition Fresh Foam 1080v11

Oficjalne buty dla kobiet londyńskiego maratonu. Zaprojektowane tak, aby zapewnić przewagę nad konkurencją w dniu wyścigu. Podeszwę środkową buta wypełnia mieszkanka FuelCell, która w połączeniu z pełnowymiarową płytką z włókna węglowego, wspomaga odzyskiwanie energii i daje dodatkowy napęd.

Buty mają responsywną technologię Fresh Foam pod stopami, która doskonale współpracuje z miękką, selektywnie rozciągliwą syntetyczną cholewką, zapewniającą pełen komfort w trakcie długich biegów. To specjalny model London Marathon z oficjalnym oznaczeniem londyńskiego maratonu.

www.newbalance.co.uk

www.newbalance.co.uk

£176

£145 Leginsy

Sportowy stanik

Koszulka sportowa

Nike Dri-FIT One

Energy Bra Long Line

Must Haves Badge of Sport T-Shirt

Ten sportowy biustonosz jest ulubieńcem użytkowniczek ze względu na wygodę i wszechstronność. Ma kieszenie na opcjonalne, odpinane miseczki. Przeznaczony do aktywności o średnim wpływie.

Uniwersalna koszulka męska z krótkim rękawem firmy Adidas przydatna w różnych dyscyplinach sportowych.

Gotowe na trening lub na relaks — legginsy Nike DriFIT One są wykończone sztucznymi cyrkoniami, co nadaje im błyszczącego wyglądu. Wygodny krój odprowadza wilgoć, zapewniając suchość. Produkt wykonany co najmniej w pięćdziesięciu procentach z włókien poliestrowych pochodzących z recyklingu.

www.nike.com

£44.95

www.lululemon.co.uk

£34

www.adidas.co.uk

£15.96


TRENDY |

| Nº 930 | 13 stycznia 2022

Koszulka sportowa

Strój kąpielowy

Spodenki do pływania

Adicolor Classics 3 Stripes

Women's Essential Endurance+Medalist Swimsuit

Men's Printed Leisure 16" Watershort

Koszulka damska o klasycznym kroju „adidasa” z kultowymi trzema paskami.

Podstawowy kostium Speedo do pływania, dostępny w różnych kolorach.

www.adidas.co.uk

www.speedo.com

| 43

16-calowe szorty z nadrukiem inspirowanym stylem vintage i dopasowanym krojem są doskonałym wyborem na wakacje i zabawę na basenie. Sztuczne zapięcie i wykończenie rozporków zapewniają stylowy wygląd, a elastyczne boki dają wygodę. Mają poręczne boczne kieszenie i również po bokach otwory wentylacyjne zapewniające swobodę ruchów. Miękka, szczotkowana tkanina jest wykonana z przetworzonego plastiku, dzięki czemu jest również dobra dla środowiska.

£20.30

£26

£25

www.speedo.com

Bluza męska

Bluza na spacer

Bluza sportowa

Men's Fundamental Recycled Core Stretch Charcoal Grey Marl Athletic Blue

Women's Heloise Full Zip Fleece Dusty Rose Heather Marl

Boys' Armour Fleece® Big Logo Hoodie

Uzupełnij swój strój outdoorowy polarem dla kobiet „Heloise”. Polar ma super przytulne puszyste wykończenie. Idealnie nadaje się na spacery w terenie lub po mieście.

Bluza wykonana z materiału z recyklingu, z ciepłym, elastycznym podkładem. Super szybkie schnięcie, aby zapewnić ci ciepło i suchość podczas spaceru. Warstwa środkowa ze stretchem Fundamental Core.

www.regatta.com

Młodzieżowe bluzy z kapturem UA są lekkie, niesamowicie ciepłe i mają odpowiednią rozciągliwość.

www. underarmour. co.uk

www.regatta.com

£29.95

£34

£29.95

Szorty

Buty piłkarskie męskie

Buty piłkarskie damskie

Track That HR Short 3" Lined

TOCCO CLUB FG

ULTRA 1.3 FG/AG Football Boots

www.umbro.co.uk

uk.puma.com

£34

Krótkie spodenki sportowe dla kobiet. Wbudowana wyściółka dla dodatkowego krycia. Sznurek do ściągania. Boczna kieszeń zapinana na zamek.

www.lululemon. co.uk

£50

£180


44 44 |

ROZRYWKA | ROZRYWKA

Cooltura+ Nº 930 763 || 13 stycznia 2022 || Nº

Stronę Stronyredaguje redagujeDariusz DariuszA.A.Zeller Zeller

Quiz: Muzyka polska Money, money, money… 1. – Czerwony jak 1. Dżem Tytułowy „Money, money, …….. money”, to singiel zespołu: a. Piec a. ABBA b. Komunista b. Boney M c. Krew c. Pink Floyd d. Cegła d. Bee Gees

2. było prawdziwe 2. Jakie Według mitologii greckiej nazwisko Czesławadusze Charon przewoził Niemena? zmarłych swą łodzią przez a. Nowak rzekę Styks podziemną b. Wydrzycki do Hadesu, za co pobierał c. Burzyński opłatę w postaci: d. Sempoliński a. Denara b. Obola 3. „Nie dokazuj, miła nie c. Szeląga dokazuj d. Dukata

Przecież nie jest z Ciebie znowu cud Rockefeller 3. Johntaki Davison Nie razu, uważany miła nie od jestod obecnie razu za najbogatszego człowieka ………………………………..” w historii. W szczytowym

6.5.Kto to śpiewał: Której waluty „Wolność kocham i rozumiem, symbolem jest CHF? wolności oddać nie a. Peso chilijskiego umiem”? b. Rubla

a. Breakout c. Funta szterlinga b. Andrzej Zaucha d. Franka szwajcarskiego c. Chłopcy z Placu Broni 6. d. CoTilt oznacza łacińskie powiedzenie „pecunia 7.non Kombi – Słodkiego, …….. olet”? życia. a. Pieniądze nie śmierdzą a. Błogiego szczęścia nie dają b. Pieniądze b. Długiegorządzą światem c. Pieniądze c. Miłego rodzi pieniądz d. Pieniądz d. Dobrego 7. Który zespół wykonywał 8.piosenkę „A kiedy„Żądza przyjdzie także pieniądza”? poa. mnie Kult Zegarmistrz światła b. Dżem purpurowy c. Maanam Byd.mi zabełtać błękit Republika

w głowie

a. Nieswojej od razudziałalności się przebijesz …………………………………….” okresie 8. Jak miał na imię Scrooge, przez mój chłód! Rockefellera główny a. To gobohater zapytam,„Opowieści czy jest przedsiębiorstwo b. Nie od razu zniknie rejestr zdrowy Charlesa Dickensa, wigilijnej” przerabiało powyżej 90% Twoich szkód! b. Zawieje wreszcie wiatr wydanej w 1843 roku? światowego wydobycia: c. Nie od razu stopisz serca odnowy a. Baltazar a. Węgla kamiennego mego lód! c. Stanę się nagle fioletowy b. Geronimo b. Złota d. Nienaftowej od razu się opłaci ten d. To będę jasny i gotowy c. Harpagon c. Ropy Twój trud! d. Ebenezer d. Diamentów

4. był pierwszymwg Św. 4. Kto Za ile srebrników, wykonawcą utworuIskariota Mateusza, Judasz „Kolorowe jarmarki”? wydał Jezusa Chrystusa a. Janusz Laskowski w ręce Sanhedrynu? a. 2 b. Irena Santor c. Maryla Rodowicz b. 30 d. Jerzy Połomski c. 300 d. 100

5. Którego zespołu jest to cytat: „Kocham cię kochanie moje, kocham cię a kochanie moje…”?

dodaj ogłoszenie na

cooltura24.co.uk

24

9. „Wehikuł czasu” to przebój którego 9. „Znać kogoś zespołu? jak zły

a. Dżemoznacza: szeląg” b.nać Coma a. Z kogoś bardzo dobrze, c. Perfect z nie najlepszej zwłaszcza d. Lao Che strony b. Wierzyć w nieprawdziwe 10. i nieprzychylne „Niech żyje bal!” informacje śpiewa… na temat danej osoby a. Małgorzata Ostrowska b. Halina Kunicka c. Justyna Steczkowska d. Maryla Rodowicz

informacje  wiadomości porady  brexit  sport  film książka  Londyn  Wielka Brytania  świat

Prawidłowe odpowiedzi: 1a, 2b, 3c, 4b, 5d, 6a, 7c, 8d, 9a. Odpowiedzi: 1d, 2b, 3c, 4a, 5b, 6c, 7c, 8d, 9a, 10d.

a. Hey b. Maanam c. ONA d. Renata Przemyk

SUDOKU

L

O

L

l• l • •l Profesor na egzaminie: – Mamo,dojastudenta chcę kotka -na Proszę pana,wigilię! czy pan w ogóle następną chce studia? – Nieskończyć wydziwiaj, jak zawsze -będzie Tak panie profesorze. karp. - No to właśnie •pan • • skończył... W domu Pabla Picassa było l l l włamanie. Włamywacz został Do banku na w Szwajcarii nakryty gorącymwchodzi uczynku klient walizką ale i ściszonym głosem przezzartystę, szczęśliwie mówi do bankiera: dla niego udało mu się uciec. -Picasso Chciałbym wpłacić pieniądze, w tej wezwał paryską policję. walizce jest czterypolicjantom, miliony euro. Zaproponował Na to bankier uśmiechnięty:

-żeProszę nie ściszać głosu, bieda to sporządzi portret pamięciowy żaden wstyd. Następnego włamywacza. dnia policja aresztowała matkę l l l Notreprzełożoną z katedry Zapytali Grzegorzafinansów, Latę, czy repreDame, ministra zentacja z 1974 pokonałaby dziwieżę Eiffla, dwie pralki i aparat siejszą kadrę. ciśnienia… do mierzenia - Tak, wygralibyśmy • • • 1:0. -Lekarz Tylko tyle? do pacjenta: -– Wyniki No tak, proszę pamiętać że więksię potwierdziły. Jest szość z nas jest już po 70. pan bezpłodny. – O rety, jak ja się teraz l l że nasze wytłumaczę lżonie, Jasiu ze szkoły i chwali dzieciprzychodzi nie są moje?!? się ojcu: ••• -Środek Tato, dzisiaj nie zimy.na Pokartkówce lesie chodzi popełniłem żadnego błędu ortozdenerwowany niedźwiedź graficznego!

-i kopie Wspaniale synu,łamie a jakichoinki, był temat? drzewa, -przegania Tabliczka mnożenia. zające i inne wilki. I mruczy pod nosem: l lkawę l – Po co ja piłem -we Tatusiu, czy Ocean Spokojny wrześniu??? zawsze jest spokojny? ••• -– Jak Co zapan dziwne pytanie? Czy nie myśli, możesz się o coś mądrzejszego? co jest pytać w dzisiejszych czasach -większym Mogę. Kiedy umarło Morze Marproblemem: twe? niewiedza czy obojętność? – Nie wiem. Nie obchodzi mnie l l l to. Student pyta studenta: ••• -Żona Powtarzałeś coś przed egzamimówi do męża: nem? Mówią, że woda podrożała. -O!Tak. Wreszcie się i abstynentom -doA skóry co? dobrali! - Będzie dobrze, będzie dobrze...


PLAC ZABAW |

| Nº 930 | 13 stycznia 2022 ZNAJDŹ 7 RÓŻNIC

POLICZ

LABIRYNT

SUDOKU DLA DZIECI

| 45


46 |

23 grudnia 2021 | Nº 927 |

| SPORT

e j c a m r o f n i e z s j e i n z a w Naj a ˛ k e ˛ r d o p e zawsz .

www.cooltura24.co.uk


3 The Pavement Pope’s Lane, London W5 4NG

Artur Galla Polski Dom Pogrzebowy

SKUPUJEMY KAŻDY METAL I WYWOZIMY www.mattmetal.co.uk ŚMIECI!

Telefon całodobowy:

02088405188

07845086222

polskidompogrzebowy.co.uk

POLSKI ZAKŁAD POGRZEBOWY W ANGLII

To jest miejsce na Twoją reklamę

 transport zmarłych do Polski  kremacje w Anglii i Polsce  pochówki tradycyjne

 załatwiamy wszystkie formalności

Tel: 07801766959, e-mail: jmnfuneral@gmail.com

SKIP HIRE PROMO!

RUBBISH CLEARANCE 8Y

SKIP

£220 + VAT

12Y

SKIP

£270 + VAT

F O R P O S T C O D E S : W1 · W2 · W3 · W4 · W5 · W6 · W7 W8 · W9 · W10 · W11 · W12 · W13 · W14 · NW1 · NW2 · NW3 NW4 · NW5 · NW6 · NW8 · NW9 · NW10 · NW11 · SW1 · SW3 SW5 · SW6 · SW7 · SW10 · TW8 · HA0 · HA9 · UB5 · UB6

07985 109 173

020 8961 6325

space.rubbish @ hotmail.co.uk www.spacerubbishltd.co.uk


020 8810 7788 07932 606 180 sales@greenmarkjoinery.co.uk www.greenmarkjoinery.co.uk GREENMARK Joinery Ltd. Unit W, 272 Abbeydale Road, HA0 1TW London


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.