numer 2 (wakacyjnie obszerny)
ZOSTAĆ MISS Uważasz, że kandydatki na miss powinny wyglądać właśnie tak?
My widzimy to inaczej…
ZOSTAĆ MISS nowa odsłona znanego konkursu
Na głowie czerwona chusta, na szyi korali sznur, Na wietrze powiewa spódnica w pasiasty, piękny wzór . Do białej koszuli gorset pasuje haftowany. Wycinanki łowickie dziełami sztuki są , Kandydatka nr o tym wie każdy Polak i przyjezdny gość . Łowiczanka Uciechą dla oczu naszych są domy łowickie - drewniane, kwiatami malowane .
Kandydatka nr 2 Krakowianka Z Krakowa przybyła ta dama I obwarzankiem nas poczęstowała. Na głowie ma piękny wianek, Który do spódnicy pasuje, fartuch bielutki stylizację wdziękiem obdarowuje. Gorset krakowski wiązany z botkami współgra.
1
Kandydatka nr 3 Podhalanka
Podhalanka prosto z gór do nas przybyła I wszystkich swym urokiem ujęła. Spódnicę swoją kwiecistą nam przedstawiła, a koszulę swą białą serdakiem ozdobiła. Chustę do spódnicy dopasowała, włosy w warkocz potężny związała, czerwone korale do kreacji dobrała. Kierpce do stroju ubrała, Dobrze się na pokaz przygotowała.
Bamberka z Bawarii do Poznania przybyła I całą Polskę sobą zauroczyła. Kandydatka nr Suknia jej różowa z koronkowym fartuszkiem, do oczu jej złocistych pasuje. Bamberka Na głowie kwiecisty kornet pokazuje, Na szyi swe czerwone korale prezentuje. Tak z tą Bamberką bywa, że w głowie zawróciła nam chyba.
4
Kandydatka nr 5 Cieszynianka Mieszka sobie w Cieszynie ta piękna lalka. Haftowaną bluzkę ma, która uroku jej doda. Bufiaste rękawy z gorsetem na wierzchu. Spódnica obszyta bławatkową galonką. Chustka na głowie to podstawa, bez niej nie może się odbyć zabawa. Fartuch jej w modnym kolorze dla pięknej kobiety nadać się może.
Kandydatka nr 6 Kujawianka
Nasza lalka na Kujawach sobie pomieszkuje. Czarne ziemie uprawia i sól kamienną wydobywa. Tak to z tą naszą Kujawianką bywa, że na głowie piękny wianek eksponuje i korale czerwone swe pokazuje. Wspaniała granatowa suknia z różowym fartuszkiem Się pokazuje, co uroku jej dodaje, nigdy nie odejmuje.
Ubrana jest w śnieżnobiałą koszulę. Kaftanik obszyty wystką ma. Widać, że na modzie się zna. Czerwona spódnica, buty wiązane wszystkim są polecane . Warkocz starannie upleciony, tradycyjnym czepkiem jest przystrojony. Ku pamięci - ważna sprawa - bursztyn na szyi to podstawa.
Nasze kandydatki zaprezentowały (mową wiązaną) Karolina Korcipa i Marta Czajkowska
(dział poszukiwaczy niecodzienności)
Słyszeliście o Klubie Miłośników Koni? Jeszcze nie? Nadszedł czas, aby to zmienić… Z klubowiczkami rozmawiają nieustraszone reporterki Biblotki: Stasia Pająk i Laura Marzec
Póki miłość do koni nas nie rozłączy!
- Dziewczyny, skąd się wziął pomysł na Klub Miłośników Koni? Zuzia: To z powodu pasji, jaką są konie. Chcemy o nich wiedzieć coraz więcej. To jest taka jakby miłość. Paulina: Konie to po prostu nasze hobby. I są takie śliczne Milena: Tak, konie są piękne. I to jest nasza pasja. W Klubie możemy się o nich bardzo wiele dowiedzieć. - Gdzie i kiedy odbywają się wasze spotkania? Klaudia: W bibliotece szkolnej lub na dworze, w poniedziałki i piątki. - Co robicie na spotkaniach Klubu? Julia: Przeważnie uczymy się o koniach, jak się zachowują, jak czyści się konie, jak się je trenuje, jakie są maści i rasy... Klaudia mówi nam też, jakie konie możemy „zaklepać”. Bo każdy ma takiego swojego konia w Klubie. Paulina: Każda z nas ma swojego najukochańszego konia.
- Każda z was ma swojego ulubionego konia? Klaudia: Ja mam Kofeinę i Hektora. Kofeina jest prywatna i nie można na niej jeździć, ale Hektor to już inna bajka. Zuzia: Mój jest koniem anglo-arabskim. Jest wałachem, maści gniadej. Urodził się 24 maja 1996 roku. Jest bardzo piękny. Paulina: Moim pierwszym i najukochańszym koniem jest Hossa. Jest maści brązowej, ale trochę ciemniejsza. A jej siostra to Hajlajf. Wiktoria: Hajlajf to właśnie mój ulubiony koń. Urodziła się 2 lipca2003 roku. Jest maści siwej jabłkowitej, a więc jest siwa w takie jakby kropki. Skacze najlepiej ze stadniny. A ja ją po prostu kocham. Wiola: Mój ulubiony koń to Duduś. Jest maści karej i ma białą gwiazdkę na pyszczku. Milena: Moim ulubionym koniem jest Faust. Został wykupiony z rzeźni, więc jego wiek jest nieokreślony. Faust jest lekkim paralitykiem, bo biega bardzo krzywo, ale jest strasznie kochany. Julia: Moim koniem jest Prowokacja. Jest karo-gniada, więc ciemnobrązowa. Ma mączny pysk, to znaczy taki rudy. Mam jeszcze drugiego ulubionego konika. To kucyk szetlandzki, Rineke. Ma 120 centymetrów wzrostu i jest kasztanowaty.
- Czy jeździcie konno? Klaudia: Obecnie jeżdżą dwie klubowiczki: Julia i Paulina, plus ja. Żeby dostać się do naszego Klubu wcale nie trzeba znać się na koniach, ani na nich jeździć. Każdy, kto chce, może się zapisać. - Czy w przyszłości chcecie mieć zawód związany z końmi? Julia: Ja na pewno swoje życie wiążę z końmi. Nie wyobrażam sobie, że mogłoby być inaczej. Klaudia: Ja chcę po prostu zdawać na odznaki jeździeckie, startować w zawodach… Już trochę skaczę, więc może jakieś skoki, ujeżdżanie… A jak się nie uda, to chciałabym trenować innych ludzi. Zuzia: Ja bym chciała w przyszłości ujeżdżać konie, uprawiać woltyżerkę, czyli akrobacje na koniach. -Ostatnie pytanie: czy po wakacjach Klub będzie dalej działał? Klaudia: Póki miłość do koni nas nie rozłączy!
(dział miłośników pióra, czyli potencjalnych pisarzy)
Oto kolejny fragment opowieści z dreszczykiem w bibliotecznych dekoracjach autorstwa Stasi Pająk i Laury Marzec (całości szukaj 20 czerwca na stronie biblioteki)…
Napisz i wyślij na nasz adres: zso5biblioteka@interia.pl
…i ponowione zaproszenie do napisania ciągu dalszego skomplikowanych losów pani Szczygło!
Następnego dnia biblioteka była zamknięta. Pani Szczygło jednak nie omieszkała jej odwiedzić. Otworzyła drzwi i posępnym wzrokiem oplotła brudne regały. Między książką Romeo i Julia, a pierwszą częścią Harrego Pottera dreptał pająk. Bibliotekarka nie zamierzała go strzepnąć. Jak co dzień podeszła do półki z napisem NIE RUSZAĆ!!! I przeraziła się! Półka była pusta! Piękna, pisana ręcznie, kaligrafowana książka zniknęła! Przerażona pani Szczygło drżącą ręką przesuwała po półce. Nagle wcisnęła mały, niemal niewidoczny czarny guzik. Rozległ się donośny trzask i regał obrócił się, ukazując mroczne wejście do podziemi biblioteki. Z podłogi aż po sufit ciągnął się długi kabel. Podłączony był do starego komputera. Bibliotekarka jednym ruchem zerwała go i ciągle drżącą ręką wcisnęła przycisk
ALARM!
Dwóch ubranych na czarno mężczyzn pojawiło się znikąd. Weszli z panią Szcygło do biblioteki, a ona zaczęła wystukiwać polecenia na klawiaturze komputera. Po chwili zniknęli, tak jak się pojawili…
Łamacz szyfrów
Jakiś złośliwy chochlik wtargnął do biblioteki i zaszyfrował tytuły książek na kartach katalogowych...
Pomóż nam złamać szyfr i prześlij tytuły książek na adres: zso5biblioteka@interia.pl
&@ ł% Ksi@* ””e @^&i@ „ „ielo^%e?o #„?órz@ „!!!„@^&k@ „ _ist@jo#e?o do&k!!!
Kos„&@r^&% K@rolek D„i@dek ^&ied”#i@dek _odrę„^&ik eks_er%&e^&tó#
Karolina Korcipa i Marta Czajkowska – prezentacja kandydatek w konkursie „Zostać miss” Karolina Korcipa – przygotowanie chochlikowego szyfru Stasia Pająk i Laura Marzec – autorki opowieści z dreszczykiem w bibliotecznych dekoracjach
Anna Soroka i Wiesława Iwańska – wybór i opracowanie