Stan rezonansu 1979-2009 Galeria Autorska Jana Kaji i Jacka Solińskiego

Page 38

ponure czasy stanu wojennego i szarych lat 80., przestałem tam chodzić. Wyruszyłem w Polskę i zarazem na emigrację wewnętrzną nie godząc się z tą rzeczywistością. Wróciłem po latach do „galerników wrażliwości” w ubiegłym roku, bo coś przyciągnęło mnie do miejsca, w którym zaczynałem swoją przygodę z literaturą. Może anioły Jacka mnie przywiodły do początku mojej drogi? Zatoczyłem koło i wróciłem w to samo miejsce... Dobrze, że przetrwało, choć już pod trzecim adresem. RYSZARD CZĘSTOCHOWSKI

DAWNIEJ I TERAZ Kiedyś, a było to 30 temu w Bydgoszczy, jako nieopierzony kurczak wszedłem do Galerii Autorskiej na ulicy Dworcowej 98. Dzisiaj, gdy patrzę wstecz, widzę to wyraźnie; sytuacja dziwna: młody gniewny, poszukujący bratniej duszy i swojego miejsca w rzeczywistości, (osobliwej, bo socjalistycznej) spotyka jakąś nową przestrzeń niezależności. Jacek i Janek przyjęli mnie serdecznie, choć z pewnym dystansem (jak i ja bym zrobił na ich miejscu) nie wiedząc, co może wyniknąć z tego spotkania. Wyniknęło wiele. Przede wszystkim przyjaźń – niełatwa, bo wymagająca; pod tak zwaną górkę też się zdarzało, ale to dobrze, bo zawsze było szczerze i twórczo. Ta znajomość stała się dla mnie przygodą, która wciąż mnie zadziwia. Kiedy dziś przyglądam się swojej obecności wśród Galerników, wiem, że trafiłem wówczas pod właściwy adres. To dużo, to bardzo dużo! A jaki jest bilans tych trzech dekad przyjaźni? Zapamiętane ważne rozmowy, wystawy, podróże, wspólne idee, atmosfera zażyłości i coś jeszcze, czego opisać nie sposób, coś, co pozwala mi zachować do nich ufność i szacunek. Wiem, że czuję się z nimi dobrze. LESZEK GOLDYSZEWICZ

JEST TAKIE MIEJSCE W BYDGOSZCZY Galeria Autorska Jana Kaji i Jacka Solińskiego zajmuje znaczące miejsce w kulturze polskiej. Jest to jedyna w Polsce niekomercyjna, prywatna galeria, która swą działalność nieprzerwanie kontynuuje od 30 lat. Galeria Autorska pełni rolę kulturotwórczą dla miasta skupiając wokół siebie wielu artystów: tych uznanych jak i młodych, debiutujących. Uważam, że tajemnica sukcesu Galerii tkwi w osobowościach jej twórców. Sami zajmują się sztuką, nigdy jednak im to nie wystarczało, przyjmują więc rolę promotora i mecenasa kultury. Kaja i Soliński ustawicznie budują mosty między malarzami, poetami, aktorami. Galeria łączy – poprzez miejsce i prezentowaną w niej sztukę – różne postawy artystyczne tworząc swoiste środowisko opiniotwórcze. Nigdy nie zapomnę wzruszającego spotkania z poezją Kazimierza Hoffmana tuż po Jego śmierci. Środowisko pięknie pożegnało poetę będąc w pewnej łączności z człowiekiem i tym, co po sobie zostawił – słowem. Kto w naszym mieście pamięta o nieżyjących

34

artystach: Irenie Kużdowicz, Kazimierzu Jułdze, Leonie Romanowie? Dzięki wydawnictwom Galerii Autorskiej pamięć o nich nie zginie. Galeria prowadzona przez Jacka i Jana ma swój niepowtarzalny, pełen życzliwości i otwartości klimat. Dziękując im za to, że są w naszym mieście Bydgoszczy, życzę dalszych lat w życzliwym otoczeniu artystów. ALEKSANDRA SIMIŃSKA

GALERIA NADZIEI Szczęśliwi, którzy nie tracą nadziei i mają na co czekać oprócz codziennych, oczywistych, łatwych do przewidzenia zdarzeń, nużących rutyną i schematem. Ja mam czego oczekiwać i to nie tylko następnej autorskiej książki poetyckiej czy wernisażu. Przede wszystkim – kolejnych spotkań z przyjaciółmi, zarówno tymi sprzed 30 lat jak i poznanymi niedawno. Z podobnymi do mnie i różniącymi się sposobem patrzenia na Sztukę. Bo mimo że proces twórczy jest tak bardzo osobistym przeżywaniem i działaniem, zawsze szukamy punktów odniesienia i punktów wspólnych. Z nadzieją, że odnajdziemy i sami zostaniemy odnalezieni. Galeria Autorska jest dla mnie takim miejscem – Galerią Nadziei. WOJCIECH BANACH

AUTORSKA ZNACZY TAKA JAK ONI PROWADZENIE GALERII TO PROCES TWÓRCZY – powiedział Jacek Soliński szesnastego czerwca 2009 roku, 30 lat po założeniu wspólnie z Janem Kają Galerii Autorskiej. To stwierdzenie pięknie oddaje istotę ich pracy. Duchowość obu Twórców Galerii, w której pojawiają się Modlitwy, Anioły, Jezus Ukrzyżowany, Jezus Zmartwychwstały oraz najlepsi artyści mieszkający w Bydgoszczy, a także poza nią powoduje, że Sztuka jest na najwyższym piedestale. Jest wielką wartością, którą bywalcy (zarówno wystawiający jak i odbiorcy) cenią i kontemplują. 30 lat to długi czas zmagań z oporami, jakie każda galeria w Polsce musi ponosić. To także 30 lat rzetelnej pracy w jednym, wytyczonym na początku kierunku. Autorska znaczy przecież taka jak Oni, co w długiej perspektywie okazało się siłą. To szalenie budujące; opoką dla pewnej wspólnoty skupiającej się wokół Galerii Autorskiej są wartości pierwotnej duchowości, istoty człowieczeństwa. Nie jest to wspólnota hermetyczna stałych bywalców, chociaż jest to pewien „krąg” osób znajdujących między sobą pożywkę intelektualną i duchową. Wracając do rzetelnej pracy Galerników, zwróćmy uwagę na ich umiejętności organizacyjne. Duża częstotliwość spotkań wymaga nie tylko świetnej koncentracji uwagi, skupienia na prezentowanych tematach ale też wiedzy, klasycznego wykształcenia humanistycznego. Dlatego z taką lekkością przygotowują zapowiedzi, a wreszcie plakaty, katalogi, zaproszenia! W międzyczasie wychodzą albumy, tomiki wierszy, Jan uprawia malarstwo, a Jacek uprawia grafikę. Redagowanie wydawnictw, pisanie o autorach, projekty


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.