Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

Page 1



Spis treści 3 12 13

Od redakcji Strona dla sztuki Na początek

Temat z okładki 14

Nowy gracz w Marszałkowskim

Raport PIG 18

o izbie

Zachodniopomorskie firmami stoi

Gala z trzynastką

Gospodarka 22 24 26

38

Nie będzie exodusu polskich pracowników do Niemiec ZUS idzie w górę Unia rozdaje pieniądze – co czeka przedsiębiorców w 2011 roku?

zachodniopomorskie 28 Szczecin zmienia się w miasto biurowców 32 Wielka moc małych procentów 34 Po co nam terminal LNG? 36 Jak w regionie zrealizować inwestycję za 68 mln? O izbie 38 Gala z trzynastką 42 Co planujemy w 2011 roku? 44 Misja gospodarcza do Chin 46 „Rażąco niska cena” – pułapka bylejakości firmowe know-how

prawo 48

Zakupy grupowe, czyli kolektywnie mega tanio

Paragraf 2011

Firmowe know-how 50 52 56

50

Zakupy grupowe, czyli kolektywnie mega tanio Okiełznaj urzędnika Dotacje na usługi doradcze – wciąż można je dostać

biznes i sztuka 58

ZONA dla sztuki – sztuka dla inwestycji

pasja i sukces 60

W domach rządzą kobiety

Kącik językowy 62

Wir fahren in die Alpen zum Skiurlaub, czyli jedziemy na narty w Alpy

Dookoła świata 64 Przedsiębiorcy ponad granicami 66 8 rzeczy, które musisz zrobić w Barcelonie Biznes w dobrym stylu 68

pasja i sukces W domach rządzą kobiety

60

Biurowy romans

zainwestuj w siebie 70

Mogę, potrafię, chcę czy muszę? Coaching jako nowoczesna metoda wspierania liderów

EXCLUSIVE

72

Robótki ręczne

podpatrzone / podsłuchane

74

76 77 79

Wigilia Izbowa 2010 Izbowy squash Wieczór Brydżowy Halowy Turniej Piłki Nożnej o Puchar Prezesa PIG

Pod lupą 80

Kultura i biznes

dookoła świata 8 rzeczy, które musisz zrobić w Barcelonie

66

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011



od redakcji

Od redakcji M

iasto budzi się z zimowego snu, a wraz z nim nowe projekty, inwestycje i wyzwania. Nagle centrum Szczecina roi się od placów budowy, na każdym kroku spotykamy ekipy remontowe, a urzędy zasypują nas świeżymi, noworocznymi pomysłami. Rok 2011 przynosi zmiany, które wprowadzą nieco zamieszania w życie przedsiębiorców. Pierwszy w tym roku numer Zachodniopomorskiego Przedsiębiorcy postanowiliśmy poświęcić nowościom. Wskazujemy, dyskutujemy i radzimy. Magazyn otwiera nowy Marszałek Województwa – Olgierd Geblewicz, który pewnym krokiem wychodzi naprzeciw zachodniopomorskim przedsiębiorcom, deklarując wsparcie i zrozumienie. Dalej pochwalimy się naszymi zaradnymi mieszkańcami, którzy założyli już ponad 220 tys. firm w regionie, przynosząc chlubne drugie miejsce w rankingu najbardziej przedsiębiorczych województw. Skoro zmiany i nowości – sprawdziliśmy jak ustosunkowują się przedsiębiorcy do otwartego w tym roku rynku pracy w Niemczech i Austrii, skupimy waszą uwagę również na najważniejszych inwestycjach w Szczecinie. Rok 2011 to także sporo korzyści. Warto więc sprawdzić, co dla Państwa firm szykuje Unia Europejska lub jakie zmiany prawne zapewnią Państwu i Państwa pracownikom dodatkowy dzień wolny od pracy. Zyskany w ten sposób czas można przeznaczyć np. na weekend w Barcelonie. Połączenia lotnicze ze Szczecina do Barcelony miało uruchomić w marcu lotnisko Goleniów. Choć plany te spaliły na panewce, wciąż warto odwiedzić to miasto. Razem z nami poznajcie tajniki dobrej zabawy w hiszpańskim stylu. Nasz magazyn wzbogacił się o nowy dział. Pod hasłem Exclusive szukajcie ciekawych gadżetów z wyższej półki, nowinek i luksusowych wyrobów znanych marek. Zaprowadzimy was w świat ekstrawagancji, gdzie ręcznie robione skarpetki za 500 dolarów nikogo już nie dziwią. Skoro o pieniądzach mowa, pokazujemy także bardziej praktyczny sposób na ich wydanie – Groupon, czyli najnowszy trend internetowych, grupowych zakupów, dzięki którym za przyjemności można płacić nawet 50 procent mniej. Udowodnimy też, że i 1 % może zamienić się w duże sumy, niosące pomoc najbardziej potrzebującym. Zmiany dotknęły w nowym roku również sam magazyn. Mamy nadzieję, że jego odświeżony kształt przypadnie Państwu do gustu. Agata Pasek Karolina Wójcik

Nr 1/2011 (luty 2011) Nakład: 3500 egz. ISSN: 1899-4989

Wydawca: Północna Izba Gospodarcza Media sp. z o.o., al. Wojska Polskiego 164, 71-335 Szczecin, www.izba.info, e-mail: biuro@izba.info Redaktor Naczelna: Agnieszka Cieśla (red.) Kierownictwo wydawnicze: Agata Pasek, Karolina Wójcik Opracowanie graficzne i skład: Deepline s.c. - www.deepline.pl Druk: Grupa Reklamowa ZAPOL - www.zapol.com.pl Północna Izba Gospodarcza Media sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczonych ogłoszeń, reklam i opinii oraz zastrzega sobie prawo do skracania i adjustacji tekstów.

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

3


w skrócie Nowy salon BMW i MINI w Szczecinie

Zewnętrzny Dyrektor Finansowy – Domay Consulting

N

D

owy salon BMW i MINI otworzył swoje podwoje dla Klientów na początku grudnia 2010. Oprócz samochodów nowych i używanych z programu Premium Selection są w nim motocykle BMW oraz marka MINI. Właściciele nowego obiektu, Dominika i Dariusz Bońkowscy, już po raz drugi zdecydowali się zainwestować w województwie zachodniopomorskim (dealerem BMW w Szczecinie są już od 2007 roku). Podobnie jak w dotychczasowym obiekcie, jest możliwość wyceny i odsprzedania dotychczas posiadanego auta. Nowa autoryzowana stacja dilerska jest wyposażona w przestronny salon sprzedaży oraz nowoczesny, autoryzowany serwis BMW i MINI. O kompleksową obsługę Klienta zadbają dostępni na miejscu specjaliści, doradzający nie tylko w kwestii doboru samochodu, ale także kredytu, leasingu i ubezpieczenia. Salon o powierzchni blisko 2 000 m² zlokalizowany jest w Szczecinie przy Rondzie Hakena. Położenie przy głównych węzłach komunikacyjnych, dogodny dojazd i wygodny parking to niewątpliwe zalety nowego obiektu.

ziałająca od 7 lat firma Domay Consulting otworzyła właśnie nowe biuro, mieszczące się w biurowcu przy ulicy Madalińskiego 8/107. Głównym biznesem firmy jest zarządzanie (lub pomoc w zarządzaniu) finansami przedsiębiorstw. Mając w tym duże doświadczenie firma najpierw wykonuje usługę „finansowego due Diligence”, w ramach której ocenia jakość zarządzania finansami u swojego klienta, by następnie, na bazie zdobytej wiedzy, wdrożyć rozwiązania zarządcze dla tej firmy. Pozwala to klientom Domay Consulting zoptymalizować pewne rozwiązania i podnieść rentowność prowadzonego biznesu. Obecne zlecenia (poza stałą obsługą przedsiębiorstw) dotyczą: przygotowania emisji obligacji, przygotowania projekcji finansowych dla przedsięwzięć inwestycyjnych, doradztwa w zakresie transakcji FX, sposobu finansowania prowadzonego biznesu oraz doradztwo przy pozyskiwaniu inwestorów strategicznych typu Private Equity i Venture Capital. www.domay.pl

www.bmw-bonkowscy.pl

XVII Zachodniopomorskie Targi Nieruchomości i Inwestycji

Weź udział w giełdzie kooperacyjnej

K

O

olejna edycja imprezy odbędzie się w dniach 5 i 6 marca 2011 r. Organizatorzy przygotowali dla zwiedzających wiele imprez towarzyszących. Z pewnością jedną z ciekawszych będą rozgrywki popularnej gry Cashflow, która będąc jednocześnie świetną rozrywką, pozwala uczyć się zasad prawidłowego zarządzania kapitałem i umiejętnego inwestowania nie tylko w nieruchomości. Rodzice będą mogli w spokoju zwiedzić targowe stanowiska, pozostawiając swoje pociechy w punkcie zabaw i atrakcji dla najmłodszych. Tam pod okiem wykwalifikowanych opiekunek, będą one brały udział w zajęciach plastycznych, grach i zabawach językowych. Gdy dzieci będą bawić się w najlepsze, rodzice będą mogli skupić się na poszukiwaniu ciekawych ofert, a gdy taką znajdą, elegancka kawiarenka zlokalizowana w ustronnym miejscu na końcu hali, umożliwi im spokojną rozmowę o szczegółach. Targi otwarte będą w godzinach 10:00-17:00. Wstęp na targi oraz parking przed halą MTS są bezpłatne. www.m-expo.com

4

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

środek Enterprise Europe Network przy ZSRG-SCP, we współpracy z Międzynarodowymi Targami Szczecińskimi, zapraszają do uczestnictwa w spotkaniach biznesowych z przedsiębiorcami z kraju i z zagranicy – czyli w tzw. giełdzie kooperacyjnej, imprezie towarzyszącej targom BUD-GRYF i ENERGIA . Przedsiębiorcy, którzy chcieliby zapoznać się z nowymi technologiami, nawiązać kontakty biznesowe, wymienić się doświadczeniami z zagranicznymi dostawcami, podwykonawcami i klientami, pozyskać nowe zlecenia oraz zareklamować swoją działalność na rynku międzynarodowym, mogą zgłosić swój udział poprzez uzupełnienie formularza dostępnego na stronie: www.zsrg.szczecin.pl. Formuła rozmów to max. 30 min spotkania zmierzające do wzajemnego zapoznania się firm i zaprezentowania własnej oferty oraz oczekiwań, co do współpracy. Konsultanci EEN udostępnią Państwu katalog firm, które zgłoszą swój udział w giełdzie, a następnie zaaranżują spotkania z wybranymi przez państwa potencjalnymi kooperantami. Giełda odbędzie się podczas pierwszego dnia targów tj. 18 marca 2011r., w piątek. Termin nadsyłania zgłoszeń upływa 23 lutego 2011 r. Szczegółowe informacje pod nr tel: 91 433 02 20, e-mail: k.mecinska@zsrg.szczecin.pl.


w skrócie

Patryk Zbroja Prawnikiem Listopada 2010

ATS – Srebrnym Partnerem

„M

A

agik sztuki prawniczej, psycholog procesowy, świetnie rozegrał moją sprawę rozwodową którą myślałem, że już mam przegraną przez kłamstwa mojej byłej żony; te jej fałszywe gierki, płacze itp. rozłożył na łopatki”; „Jestem oczarowana osobą pana Mecenasa. Nie sądziłam, że prawnik potrafi tak znać się na ludziach i ich problemach. On ma rentgen w oczach - na sali sądowej wie, kto kłamie i jak to wykorzystać. Super!” - adresatem tych wyjątkowo gorących pochwał jest Pan Mecenas Patryk Zbroja, Prawnik Listopada Województwa Zachodniopomorskiego. Patryk Zbroja jest adwokatem w Szczecińskiej Izbie Adwokackiej. Ukończył studia prawnicze na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. W okresie od 2003 do 2006 r. odbywał aplikację adwokacką w Lubuskiej Izbie Adwokackiej. Pasją Pana Mecenasa jest żeglarstwo – był członkiem Kadry Polski, wielokrotnym medalistą Morskich Żeglarskich Mistrzostw Polski; zajął 76 miejsce w światowym rankingu sterników ISAF w 2009 r.

TS-Systemy Informatyczne, jedna z największych firm informatycznych naszego regionu, otrzymała status Srebrnego Partnera Comarch - czołowego producenta systemów wspomagających zarządzanie, m. in. Comarch OPT!MA, Comarch CDN XL oraz Comarch Altum. Uzyskane wyróżnienie jest potwierdzeniem najwyższych kompetencji popartych wieloletnim, praktycznym doświadczeniem w zakresie informatyzacji firm różnej wielkości i różnych branż, ze szczególnym uwzględnieniem firm handlowo – usługowych i produkcyjnych. ATS-SI to także wieloletni partner firm Microsoft i HP. Zachęcamy do kontaktu - specjaliści z firmy ATS-SI pomogą Państwu dobrać i wdrożyć rozwiązanie informatyczne najlepiej dostosowane do potrzeb Państwa firmy. www.atssi.pl

www.adwokatzbroja.pl

Firma członkowska Izby ogrodzi stadion na Euro 2012

SGI radzi jak bezpiecznie kupić mieszkanie w 2011 roku

F

R

irma Esjot – Janowski i Braun z Wałcza działa od 1994 roku i jest cenionym producentem elementów wykończeniowych dla budownictwa. Obecnie firma zatrudnia ponad 60 osób i produkuje oraz montuje balustrady, schody, daszki oraz ogrodzenia i bramy wjazdowe. Produkty te są starannie wykonane z materiałów najwyższej jakości, co zostaje docenione przez klientów. Wieloletnia działalność pozwoliła zdobyć ogromne doświadczenie, silną pozycję na rynku krajowym oraz zagranicznym, na który trafia część produktów. Wyroby firmy Esjot można spotkać między innymi w takich obiektach jak: Centrum Handlowe Złote Tarasy w Warszawie, Centrum Handlowe Galaxy w Szczecinie czy w nowo otwartym Centrum Nauki Kopernik w Warszawie. Obecnie Esjot realizuje umowy w Norwegii i Szwecji. Jednak jej największym sukcesem jest podpisanie kontraktu na dostawę balustrad na Stadion Narodowy w Warszawie, budowany na Euro 2012. Firma zrzeszona w Północnej Izbie Gospodarczej została wybrana pośród kilkunastu firm, stając się jedynym dostawcą ogrodzeń stadionu warszawskiego. www.esjot.biz.pl

ok 2011 będzie rokiem silnej konkurencji pomiędzy deweloperami. Ta konkurencja, to szansa dla klientów na dobre ceny i lepsze parametry wymarzonego mieszkania. Trudniejszy rynek, to zagrożenie dla deweloperów nie dysponujących dużym kapitałem i doświadczeniem. Problemy będą mieli ci, którzy debiutują na rynku szczecińskim, nie mają silnej marki, a traktują ten rynek na zasadzie próbnego wejścia. Problemy takich firm mogą łatwo przenieść się na ich klientów, gdyż firma z braku funduszy wstrzyma budowę, a klient pozostanie bez mieszkania, ale za to z kredytem. Rekomenduję więc na lata 2011 i 2012 inwestowanie w mieszkania gotowe, realizowane przez renomowane, silne kapitałowo firmy. Taka firma jest gwarancją powodzenia inwestycji. Zdecydowanie nie polecam inwestowania w tzw. dziurę w ziemi, czyli dopiero uruchamianych budów oraz inwestycji prowadzonych przez nieznanych i niedoświadczonych deweloperów. Romuald Stachowiak, Prezes SGI Baltis

Bezpłatny poradnik „Kupuję mieszkanie krok po kroku” jest dostępny w Biurze Sprzedaży www.sgi.pl

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

5


w skrócie Wiosna w domowym spa

Klinika HAHS: leczenie nie musi boleć!

M

N

oc natury, atmosferę spokoju, relaksu i oderwania od codzienności, poznacie Państwo w nowo utworzonym salonie kosmetycznym DOMOWE SPA na szczecińskim Warszewie. Nasz salon kosmetyki profesjonalnej, oferuje najwyższy standard usług wykonywanych przez kosmetyczki z długoletnim doświadczeniem w miejscu, w którym panuje wyjątkowo miła i relaksacyjna atmosfera. DOMOWE SPA zostało stworzony specjalnie dla osób, które pragną pielęgnacji urody, rozwiązania problemów z nią związanych oraz poszukujących odrobiny czasu dla siebie. Proponuje cały szereg specjalistycznych zabiegów, przeprowadzanych w przytulnie wyposażonych pomieszczeniach. Personel salonu pracuje na nowoczesnym sprzęcie kosmetycznym oraz doskonałych kosmetykach renomowanych marek. Wykwalifikowany i profesjonalny zespół kosmetyczny sprawia, że goście w komfortowych warunkach mogą poczuć się wyjątkowo. Personel regularnie uczestniczy w sympozjach, targach, szkoleniach i wykładach doszkalających, co powoduje, że oferta salonu ciągle się poszerza i udoskonala. W DOMOWYM SPA profesjonalnie i tanio zadbasz o swój wygląd, a przede wszystkim odpoczniesz i zrelaksujesz się w wyjątkowej atmosferze. Zapraszamy do miejsca piękna i relaksu. www.domowespa.pl

ajnowocześniejsze technologie wprowadzają wiele pozytywnych zmian w proces leczenia stomatologicznego. Dzięki nim nawet przy bardziej skomplikowanych zabiegach można wyeliminować ból. „Właściwe przeprowadzenie leczenia wymaga odpowiedniej diagnostyki, powinno opierać się na dokładnym planowaniu. W efekcie zabiegi takie jak usuwanie zębów, zwłaszcza ósemek lub zębów zatrzymanych, nie muszą być nieprzyjemne”, mówi dr Joanna Hahs-Gaborska z Kliniki HAHS w Szczecinie. Dodaje: „ Dla późniejszego samopoczucia pacjenta bardzo istotne jest, by do zabiegów chirurgicznych, o których mówimy, dentysta dobrze się przygotował. W Klinice HAHS stosujemy w tym celu diagnostykę w formacie 3D (tomografia cyfrowa). Mając trójwymiarowy obraz okolicy zabiegu na ekranie komputera, szczegółowo analizujemy pozycję zęba, jego ułożenie, rozmiar. Na tej podstawie wybieramy optymalną technikę przeprowadzenia zabiegu.” Dzięki temu, działania chirurga są minimalnie inwazyjne i bardzo precyzyjne. Przygotowania trwają prawie tak długo jak zabieg, ale oszczędza się pacjentowi bólu oraz wyraźnie skraca proces gojenia. www.hahs.pl

Medi Clinique się rozwija

Zanalizuj swoje ciało pod każdym kątem

K

V

linika prywatna Medi Clinique wciąż poszerza zakres usług. W przepięknym, zabytkowym budynku czeka na Państwa kompleksowa oferta medyczna. W ramach Specjalistycznej Przychodni Lekarskiej oferujemy konsultacje i zabiegi z zakresu chirurgii ogólnej i naczyniowej, laryngologii, chirurgii ręki, chirurgii dziecięcej, ortopedii, urologii i chirurgii plastycznej. U nas można również zasięgnąć porad pulmonologa, kardiologa, neurologa, dermatologa i pediatry. Centrum Leczenia Bezdechu i Chrapania, to od dwóch lat jeden z głównych filarów funkcjonowania naszej kliniki. Bogatą ofertę medyczną uzupełniają konsultacje i zabiegi z zakresu medycyny estetycznej oraz, od niedawana funkcjonujące w ramach Medi Clinique, Centrum Laseroterapii. www.medi-cinique.pl

ITAKO to autoryzowany dystrybutor profesjonalnych urządzeń do pomiaru i analizy składu ciała. Oferujemy profesjonalne i konsumenckie wagi/analizatory składu ciała wielu znanych, światowych marek (TANITA, JAWON MEDICAL, WEGAMED, IMPEDIMED, COSMED, BIODYNAMICS, AKERN, BODYSTAT), urządzenia służące do oceny wydolności krążeniowo-oddechowej, jak i wiele akcesoriów (testy diagnostyczne, krokomierze, monitory aktywności fizycznej, ciśnieniomierze, glukometry, wzrostomierze, fałdomierze, skakanki, miarki i in.). Nasza oferta skierowana jest zarówno dla firm jak i prywatnych konsumentów. Wyposażamy m.in. poradnie dietetyczne, gabinety leczenia otyłości, uczelnie. Jesteśmy szybko i prężnie rozwijającą się firmą, sukcesywnie wprowadzamy nowe produkty, poszerzając gamę asortymentu dla naszych klientów. Naszym celem jest ciągły rozwój i wprowadzanie coraz nowszych rozwiązań, pozwalających na monitorowanie zdrowia oraz polepszenie jakości życia. Dzięki naszym produktom, możliwe stało się wczesne wykrycie zagrożeń jakie niesie za sobą otyłość. To wszystko dzięki bezinwazyjnej, szybkiej, a zarazem bardzo dokładnej, metodzie bioimpedancji elektrycznej, wykorzystywanej w nowoczesnych analizatorach składu ciała. www.vitakocentrum.pl

6

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011


w skrócie

Kierowca na piątkę!

Elektryczność to nasza specjalność

M

B

arcin Bogucki Ośrodek Szkolenia Kierowców & Usługi jest prężnie rozwijającą się firmą w branży szkolenia przyszłych kierowców. Firma ta powstała z pasji nauczania, przekazywania szerszej wiedzy, a przede wszystkim przygotowania do życiowych sytuacji na drodze. Oczywiście kładziemy nacisk na profesjonalne przygotowanie kursantów do zdania egzaminu państwowego za pierwszym razem, lecz nasz cel to również sprawne i samodzielne poruszanie się w ruchu drogowym oraz umiejętność radzenia sobie w trudnych i nietypowych sytuacjach za kierownicą. Właśnie dlatego, jako jedyni na naszym rynku, stworzyliśmy tak bogatą ofertę usług, precyzyjnie przygotowaną do indywidualnych potrzeb naszych przyszłych klientów. Oferujemy pięć różnych szkoleń podstawowych, w tym pierwsze na szczecińskim rynku innowacyjne szkolenie rozszerzone, szkolenia dodatkowe oraz jazdy uzupełniające. Prowadzimy również szkolenia dla pracowników i właścicieli firm. Naszym zdaniem wysoka cena nie zawsze idzie w parze z wysoką jakością, dlatego mamy mocno konkurencyjne ceny. Serdecznie zapraszamy! www.bogucki.szczecin.pl tel. 880 09 09 90

ekazet jest firmą o profilu handlowym, produkcyjnym i usługowym, powstałą w 1984 roku. Wiele lat działalności gospodarczej ugruntowało pozycję firmy na rynku w całej Polsce. Swoją rynkową obecność Bekazet zaznacza szczególnie w branży elektrycznej wśród producentów rozdzielnic elektrycznych, a także wśród firm handlowych w branżach: elektrotechnika, automatyka, miernictwo. Wyjątkowo silną pozycję Bekazet ma również w dziedzinie handlu profesjonalnymi narzędziami i elektronarzędziami. Mocną stroną firmy jest także oferta usługowa z montażem i remontami instalacji, pomiarami czy wymianą. Nasza oferta to również autoryzowany serwis gwarancyjny urządzeń, oraz produkcja na zamówienie. Firma wstąpiła w szeregi Północnej Izby Gospodarczej we wrześniu 1999 roku. Bekazet jest również członkiem Stowarzyszenia Elektryków Polskich oraz Zachodniopomorskiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa. Początek istnienia firmy stanowiły instalacje elektryczne. Dziś Bekazet, to dwa oddziały handlowe, zakład produkcji rozdzielnic elektrycznych i serwis. Więcej informacji o firmie wraz ze szczegółową ofertą znajdziecie Państwo na Naszej stronie internetowej. Zapraszamy do współpracy. www.bekazet.pl

Z przyjemnością Państwa urządzimy…

Impressionist w Optyk Trendy

M

S

iło nam poinformować, że firma MADRAS STYL meble i światło, stała się od tego roku wyłącznym, autoryzowanym przedstawicielem marki ID POINT made in Italy na rynku zachodniopomorskim. W skład tej marki wchodzą: MIDJ i DOMITALIA stoły, krzesła i meble , Notce Brava i EASYNIGHT sypialnie, BIBA zestawy wypoczynkowe, MORETUZZO meble kuchenne. Właścicielka firmy Małgorzata Mądraszewska, dba o ciągły rozwój firmy, a spełniając oczekiwania naszych Klientów stale poszerza swoją nietuzinkową ofertę. Zajmujemy się kompleksową aranżacją i wyposażeniem w meble i oświetlenie, oraz doradztwem wykończeniowym. Oprócz propozycji gotowych, oferujemy również meble według indywidualnych potrzeb, na specjalne zamówienie wykonywane w naszej stolarni. W szczególny sposób traktujemy ludzi i wnętrza, które mają im zarówno służyć, jak i sprawiać wiele przyjemności z możliwości przebywania w nich. Bogate doświadczenie zdobyliśmy dzięki gronu naszych wspaniałych Klientów indywidualnych jak i instytucjonalnych. Serdecznie zapraszamy do odwiedzenia naszego studia przy ul. Władysława Jagiełły 19 w Szczecinie, oraz strony internetowej: www.madrasstyl.pl

ieć salonów optycznych OPTYK TRENDY jako jedyna w Szczecinie posiada wysokiej jakości system centrujący ImpressionIST® firmy Rodenstock. System pomaga m.in. przy doborze oprawek okularowych, w wizualizacji soczewek progresywnych oraz zaawansowanych technologicznie indywidualnych soczewek jednoogniskowych. ImpressionIST® firmy Rodenstock to unikalny i nowoczesny panel pomiarowy. Zapewnia dokładny pomiar ustawienia oprawy okularowej bez użycia dodatkowej nakładki zakładanej na okulary. Posiada wbudowane aparaty fotograficzne, dzięki którym wystarczy wykonać jedno zdjęcie, aby móc obejrzeć siebie na ekranie monitora w różnych wersjach opraw okularowych. System centrujący ImpressionIST® jest doskonale dostosowany również do osób niepełnosprawnych, poruszających się na wózkach inwalidzkich, jak i dzieci. Zachęcamy Państwa do odwiedzenia naszych salonów i skorzystania z systemu pomiarowego ImpressionIST®. Nasz wykwalifikowany personel dokona potrzebnych pomiarów i zaproponuje Państwu najlepsze rozwiązanie dostosowane do konkretnej wady wzroku. www.optyktrendy.pl Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

7


w skrócie Czy ułożenie gazociągu zagraża portowi w Świnoujściu?

10

stycznia 2011 przedstawiciele Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście SA spotkali się z przedstawicielami konsorcjum Nord Stream, aby przestawić swoje zastrzeżenia w sprawie sposobu ułożenia gazociągu. Głównym tematem spotkania było omówienie wpływu obecnego sposobu ułożenia gazociągu na sytuację portu w Świnoujściu oraz jego rozwój w przyszłości. Podczas dyskusji Prezes ZMPSiŚ S.A. Jarosław Siergiej podkreślił, że pomimo, iż dzisiaj dostęp do portu w Świnoujściu dla statków o zanurzeniu 13,5 m nie jest zagrożony, to ZMPSiŚ stanowczo sprzeciwia się obecnemu ułożeniu rurociągu, gdyż w przyszłości uniemożliwi on jego rozwój. Sprawa staje coraz bardziej aktualna, ponieważ plany zwiększenia możliwości przeładunkowych świnoujskiego portu oraz budowy głębszych nabrzeży, coraz bardziej się krystalizują. Strony uzgodniły powołanie grupy roboczej, która wesprze Nord Stream w przygotowaniu wniosku do właściwych urzędów administracji niemieckiej o zagłębienie rurociągu na obecnym etapie robot. Drugim tematem będzie przygotowanie procedury i ustalenie warunków technicznych zagłębienia rurociągu w przyszłości.

Już ponad 50 firm w naszym województwie skorzystało ze środków w ramach JEREMIE

W

drożenie JEREMIE w woj. zachodniopomorskim nastąpiło w lipcu 2009 roku. Na podstawie umowy Instytucja Zarządzająca powierzyła Bankowi Gospodarstwa Krajowego rolę Menadżera Zachodniopomorskiego Funduszu Powierniczego JEREMIE, przeznaczając na projekt 280 mln zł. Inicjatywa JEREMIE w zachodniopomorskim ma na celu pomoc mikro, małym i średnim przedsiębiorstwom w rozwoju swojej firmy, w szczególności tym podmiotom, które nie posiadają wystarczających zabezpieczeń. Korzyści dla przedsiębiorców

• kredyty/pożyczki i poręczenia • korzystniejsze warunki finansowania przedsiębiorstw • elastyczność: np. dłuższa prolongata lub okres spłaty dla nowopowstałych firm (start-up) • • • •

Na jaką działalność wsparcie?

wdrażanie nowych rozwiązań technicznych lub technologicznych zakup wyposażenia w środki trwałe budowę instalacji i urządzeń sprzyjających oszczędności surowców i energii informatyzację dostosowanie przedsiębiorstwa do standardów i norm krajowych i unijnych • tworzenie nowych miejsc pracy • inne cele przyczyniające się do rozwoju przedsiębiorstwa

Wojciech Sobecki Rzecznik prasowy Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście

Moto46 specjaliści od sportów motorowych!

Kinga Kasprzak dołączyła do grona znajomych GBS Banku

O

G

d ponad 10 lat staramy się zapewnić najlepszy sprzęt i usługi fanom sportów motorowych na terenie północno-zachodniej Polski. Nasze marki to Yamaha, Yamaha Marine, Suzuki oraz Galeon. Zajmujemy się sprzedażą, serwisem oraz doradztwem w zakresie jednośladów, quadów, skuterów wodnych, luksusowych łodzi i jachtów motorowych, silników zaburtowych i innych. Oferujemy doradztwo przy zakupie, pomoc w załatwieniu formalności związanymi z kredytem, leasingiem oraz ubezpieczeniem pojazdów. Poza sprzętem, mamy w swojej ofercie bogaty wybór akcesoriów, gadżetów, odzieży, części zamiennych, środków pielęgnacyjnych, wszystko najwyższej jakości, tylko od renomowanych producentów. Stale się rozwijamy, podążając za zmieniającymi się trendami i wymaganiami rynku a przede wszystkim za wymaganiami naszych klientów. Kontakt: Salon Yamaha & Suzuki ul. Kurza 4 Szczecin-Kijewo tel. 91 482 80 80 Salon Yamaha Marine & Galeon ul. Przestrzenna 11 Szczecin-Dąbie tel. 91 466 66 46 8

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

BS Bank wszedł w nowy, 2011 rok z nową strategią marketingowo – wizerunkową. Grupa BPS od przeszło dwóch lat, angażuje się w promowanie mistrzyń Polski w siatkówce – zespołu BPS Muszynianka Fakro. Zespół ten to mieszanka młodości, talentu i zaangażowania. Kinga Kasprzak, której wizerunek widniej na materiałach GBS Banku, to osoba z naszego regionu, swoją karierę rozpoczęła w Szczecinie. Następnie jej kariera nabrała rozpędu i przez ostatnie lata zdobywała doświadczenie i szlifowała swoje umiejętności m.in. w Gedanii Gdańsk i zespole Sendeco Wybrzeże TPS Rumia. Obecnie gra w najlepszym zespole Ligi - BPS Muszynianka Fakro. Trener Muszynianki o Kindze mówi - że to zawodniczka o ogromnym potencjale i talencie, przy odpowiednim podejściu zarówno jej samej jak i sztabu trenerskiego, wróży jej prawdziwą karierę. GBS Bank to instytucja, która w 100% identyfikuje się z regionem, dlatego też współpraca z Kingą Kasprzak jest działaniem naturalnym i zgodnym ze strategią banku.


w skrócie

Dlaczego warto wybrać ATM Consulting?

Szansa na kolejne pieniądze dla przedsiębiorców z EFI

M

Z

isją ATM Consulting jest wspieranie małych i średnich firm w rozwoju i nowoczesnym zarządzaniu organizacją, poprzez dostarczanie profesjonalnych usług księgowych, kadrowo-płacowych i doradczych. W naszej działalności kierujemy się zasadami troski o dobro klienta, zaufania i zapewnienia mu bezpieczeństwa zarówno powierzonych dokumentów, jak i danych. Obsługujemy firmy o zróżnicowanym profilu działalności, dbamy o przejrzystą i wiarygodną komunikację zewnętrzną i wewnętrzną, budujemy dobre, długoterminowe relacje z klientami. Posiadamy wieloletnie doświadczenie zawodowe w zakresie rachunkowości poparte licencją Ministra Finansów. Firma ATM Consulting jest Sygnatariuszem Kodeksu Zawodowej Etyki w Rachunkowości, co obliguje nas do uczciwego i zgodnego z przepisami prowadzenia ewidencji księgowej i gwarantuje rzetelną jakość wykonywanej pracy. Będziecie państwo zadowoleni z profesjonalizmu naszych usług. Gorąco zapraszamy do odwiedzenia siedziby ATM Consulting, aby mogli Państwo bezpośrednio porozmawiać z nami o problemach Państwa firmy. Jesteśmy przekonani o tym, że nawiązanie z nami współpracy pomoże Państwu w osiągnięciu sukcesu. www.atmconsulting.pl

achodniopomorski Regionalny Fundusz Poręczeń Kredytowych podpisał wniosek do Europejskiego Funduszu Inwestycyjnego w ramach Programu Ramowego na rzecz wzrostu konkurencyjności i innowacji – Gwarancje dla Mikrokredytów. Wniosek złożony został przez Północną Grupę Poręczeniową, która jest konsorcjum 6 funduszy poręczeń kredytowych działających w północnej i zachodniej części Polski. Dla przedsiębiorców zachodniopomorskich może to oznaczać łatwiejszy dostęp do kredytowania własnej działalności gospodarczej i rozwoju. Beneficjentami poręczeń reporęczanych przez EFI będą wyłącznie mikroprzedsiębiorcy. Maksymalna wartość poręczanego kredytu będzie wynosić 25 tysięcy euro lub jej równowartość w polskich złotych. Program będzie funkcjonował pod nazwą - „Poręczenia z regwarancją Europejskiego Funduszu Inwestycyjnego”. Konsorcjum - Północna Grupa Poręczeniowa zakłada, że wielkość portfela objętego regwarancją EFI wyniesie 50 milionów złotych. Prezes ZRFPK Adam Badach zapowiada, że w latach 2011 – 2015, kierowany przez niego fundusz udzieli we współpracy z EFI, 285 poręczeń kredytów o wartości 11 milionów złotych.

Motoshow Szczecin już w kwietniu

Największe wydarzenie modowe w Polsce!

W

1-2

dniach 9-10 kwietnia w Szczecinie odbędzie się jedno z największych wydarzeń motoryzacyjnych roku. Dziesiątki wystawców prezentować będzie swoje produkty i usługi, szeroko związane z branżą motoryzacyjną. Oprócz wystawy odbędzie się szereg wydarzeń rozrywkowych. Pokazy motocyklowe, samochodowe, konkursy dla wyjątkowych aut, nauka bezpiecznej jazdy i wiele innych. Stoiska wystawców z Polski i Niemiec, Symulator dachowania, Turbo Girls, Auto Demolka, Freestyle Motocyklowy, Palenie gumy & Drifting to tylko kilka z atrakcji, jakich mogą się Państwo spodziewać na terenie imprezy. Zapraszamy do zabawy w świecie moto! Targi będą czynne od godziny 10 do 18 w sobotę i niedziele. Parking jest bezpłatny. Wstęp kosztuje 15 zł, bilet jest ważny 1 dzień, po wyjściu z terenu imprezy traci ważność. Dzieci do lat 7 wstęp bezpłatny www.motoshow.szczecin.pl

kwietnia 2011 odbędzie się X jubileuszowa edycja Weekendu Mody. Pierwszego dnia Weekendu Mody o godz. 19, będzie można zobaczyć pokazy wszystkich finalistów konkursów. Konkurs stał się wydarzeniem prestiżowym, w którym chętnie uczestniczą znane osobistości ze świata telewizji, mody i biznesu tj. Eva Minge – projektantka, Conrado Moreno – prezenter telewizyjny, Izabela Łapińska – projektantka, Magda Rozenfeld – Akademia Sztuk Pięknych, Marek Witt – wydawnictwo Promedia, Ewa Piotrowska – Fashion TV oraz przedstawiciele mediów i Akademii Projektowania. To nie jedyne atrakcje tego wieczoru! Jak co roku swoje kolekcje również zaprezentują najlepsze marki odzieżowe oraz projektanci mody z całej Polski. Drugiego dnia Weekendu Mody, odbędą się targi mody. Zwieńczeniem, będzie wielka Gala Finałowa regionalnych wyborów Miss Polski. Oba wieczory prowadzi znany prezenter telewizyjny, Krzysztof Ibisz. Weekend Mody to także szansa dla wszystkich firm, które chcą zaprezentować się wśród potencjalnych klientów i partnerów biznesowych. Organizatorem wydarzenia jest szczecińska agencja u.studio Wojciech Miziewicz, którą wspiera agencja Prima Frons www.weekendmody.pl

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

9


w skrócie

reklama

10

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011


w skrócie

Chcesz mieć gładką skórę i smukłą sylwetkę?

Z nami przez życie

S

H

zok! Po jednej serii zabiegów w Power Slim możesz zmienić całą garderobę, możesz nosić rozmiar lub kilka rozmiarów mniej. Rekordziści gubią 20 centymetrów w obwodzie brzucha. Zapraszamy zarówno Panie jak i Panów. www.planetspa.szczecin.pl telefon 91 431 0000

DI-Gerling Życie TU S.A. oferuje ochronę ubezpieczeniową i profesjonalne zarządzanie aktywami dzięki współpracy z renomowanymi towarzystwami Funduszy Inwestycyjnych oraz międzynarodowemu doświadczeniu Koncernu Talanx. Ubezpieczenia na życie łączące ochronę życia i zdrowa z gromadzeniem kapitału dla zabezpieczenia przyszłości, dają ubezpieczonym pewność, że w trudnych sytuacjach życiowych zapewnią sobie i najbliższym stabilność finansową. Dzięki właściwemu wykorzystaniu specyfiki ubezpieczeń na życie i nowoczesnemu podejściu do zarządzania ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi towarzystwo oferuje instrumenty finansowe łączące aktywne inwestowanie, zabezpieczenie przyszłości i bezpieczeństwo. Zapewnia też indywidualne podejście do klienta oraz profesjonalną współpracę z doradcami ubezpieczeniowymi. Misją HDI-Gerling Życie jest zapewnienie ochrony ubezpieczeniowej, jak również świadczenie profesjonalnego doradztwa w zakresie zarządzania ryzykiem. Dzięki stałemu podnoszeniu jakości naszych usług, rozwijamy stabilną i odpowiedzialną firmę ubezpieczeniową. Zadbamy o: Twoje inwestycje, Twoje życie i zdrowie, Twoje dziecko, Twoją firmę www.hdi-gerling.pl

„JEREMIE” – pierwsze efekty

Czym jest FAZIR?

D

F

o końca stycznia b.r., Zachodniopomorski Regionalny Fundusz Poręczeń Kredytowych udzielił 26 poręczeń o wartości ponad 2,5 miliona złotych w ramach Inicjatywy JEREMIE. Dzięki JEREMIE zachodniopomorscy przedsiębiorcy mogli uzyskać kredyty inwestycyjne o wartości prawie 6 milionów złotych. Poręczenia JEREMIE adresowane są do firm zarejestrowanych lub prowadzących działalność na terenie województwa zachodniopomorskiego przede wszystkim mikro, małych i średnich firm, nieposiadających historii kredytowej. Wśród udzielonych 26 poręczeń jest poręczenie wartości 500 tysięcy złotych i poręczenia zaczynające się już od kilkudziesięciu tysięcy złotych. Wśród korzystających z poręczenia JEREMIE są firmy reprezentujące różne branże: usługi, produkcję, handel, transport czy budownictwo. Generalnie JEREMIE umożliwia realizowanie inwestycji przez firmy które nie posiadają odpowiednich zabezpieczeń na kredytowanie lub nie chcą, z rożnych powodów, blokować hipoteki czy ustanawiać innych drogich zabezpieczeń. Partnerami ZRFPK w sprawach JEREMIE są banki działające na terenie województwa zachodniopomorskiego.

undacja Akademia Zdrowia i Rozwoju jest organizacją pozarządową realizującą cele o charakterze prozdrowotnym, społecznym, edukacyjnym i charytatywnym. Decyzja o jej powstaniu była konsekwencją od lat prowadzonej w tych obszarach aktywnością fundatorów oraz osób z nimi powiązanymi. Fundacja Akademia Zdrowia i Rozwoju działająca w imieniu jej fundatorów włącza się w ważne społecznie inicjatywy, finansuje i współfinansuje programy i projekty z zakresu profilaktyki zdrowotnej, edukacji, kultury, i wolontariatu, a także działalności charytatywnej na rzecz społeczeństwa. Realizuje projekty autorskie, a także współpracuje w tym zakresie z polskimi i międzynarodowymi instytucjami społecznymi. Zapraszamy Państwa do śledzenia naszych działań zmierzających w kierunku realizacji założeń statutowych, a także do szerokiej współpracy. www.fazir.pl

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

11


Strona dla sztuki Rekomendowane przez Akademię Sztuki w Szczecinie

„Tango”

Sonia Ginelli- studentka grafiki na Akademii Sztuki w Szczecinie.

12

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

„Ilustruję bo lubię, najczęściej kobiety- bo sama nią jestem - oraz stwory, które pojawiają się niewiadomo skąd i wypływają z mojej głowy za pomocą tuszu i piórka. Patrzę na świat ironicznie, z wielkim dystansem stąd charakter moich ilustracji.”


felieton

I

leż to razy słyszałem z ust mieszkańców Szczecina, że „ w mieście nic się nie dzieje” lub „Szczecin to wiocha z tramwajami”. Oprócz byłego prezydenta miasta, w tego rodzaju stwierdzeniach celują taksówkarze. Musi to być szczególnie sfrustrowana grupa zawodowa, której przedstawiciele tego rodzaju wiedzą, czują się zobowiązani dzielić z niemal każdym kto odwiedza nasze miasto. Obecnemu prezydentowi proponowałem już, żeby taksówkarzom za pośrednictwem korporacji, przekazywać informatory o najważniejszych wydarzeniach kulturalnych i społecznych. Może bez repertuaru Teatru Polskiego, bo tam bilety są wyprzedane na trzy miesiące wcześniej. Może dodać do tego ładne zagłówki i już w taksówce coś będzie się działo. Wiem, wiem, powiecie Państwo, że chodzi bardziej o gospodarkę. Nie ma stoczni, papierni Skolwin, Wiskordu, huty… . To z pewnością tragedia dla ludzi, którzy tam pracowali i przejściowe kłopoty dla miasta. Ale w cieniu tych upadłości rodzi się nowy Szczecin, miasto młodych dynamicznych, odpowiedzialnych za siebie i otoczenie ludzi. Mamy największy w Polsce odsetek firm na tysiąc mieszkańców. Jak grzyby po deszczu powstają firmy przemysłu stoczniowego, konstrukcji stalowych, informatycznego, sektora szeroko pojętych usług. Bez bagażu kilkunastu czy kilkudziesięciu związków zawodowych, nowoczesne, prężne, kreatywne. Na opuszczone tereny wprowadzają się firmy, które same torują sobie drogę na rynku i nie wyciągają ręki po pieniądze do państwa. Mało słyszymy o tych czasami niewielkich ale znaczących dla regionu sukcesach, bo sukces bardzo często kocha ciszę i brak rozgłosu. Nareszcie, choć trochę z przymusu, porzucamy obraz Szczecina jako miasta z postsocjalistyczną strukturą gospodarki i zatrudnienia. Zbiega się to szczęśliwie z ogromnymi inwestycjami miasta i inwestorów prywatnych. Jasne, że chciałoby się szybciej, lepiej, może cza-

sami inaczej, że nie dla wszystkich jest i będzie to najlepsze miejsce na ziemi, że społeczne wykluczenie, bezradność itp. Cóż, transformacje ustrojowe i społeczne kosztują dużo i bolą. Dotarłem do zaskakujących danych pokazujących, jak bardzo jesteśmy miastem ludzi kreatywnych. W Szczecinie jest ponad tysiąc sześćset podmiotów związanych z szeroko pojętą kulturą. Działa całkiem duży sektor przemysłu kreatywnego. M.in. 514 agencji reklamowych, 137 podmiotów wykonujących działalność fotograficzną, 116 zajmujących się specjalistycznym projektowaniem, 94 firmy produkujących filmy, nagrania wideo i programy telewizyjne. Działa w naszym mieście 900 kapel muzycznych i solistów, znane w Polsce i na świecie studia nagraniowe, wychodzi ponad 80 oficjalnie zarejestrowanych tytułów prasowych. Są znane w wielu krajach firmy odzieżowe, pracownie architektoniczne. Wiele firm działa na pograniczu IT i sektora kreatywnego. Dostarczają cyfrową rozrywkę przez sieciowe, mobilne, padowe aplikacje. To w Szczecinie istnieje najstarszy prywatny teatr w Polsce, a modelki z agencji ML Studio są wręcz rozchwytywane na całym świecie. To ledwie garstka z długiej listy przykładów. Ocenia się, że już teraz obroty przemysłów kreatywnych przewyższają obroty branży motoryzacyjnej w Europie. Tylko w Berlinie, firmy te zatrudniają 170 tysięcy osób. Może to jest odpowiedź na pytanie: „QVO VADIS SZCZECINIE?”

P.S. Dane i cytaty dotyczące kreatywnego Szczecina pochodzą z badań, które dla SZCZECIN 2016 zostały wykonane w czerwcu 2010 r. i opracowania wykonanego przez Marcina Niewęgłowskiego – głównego specjalisty ds. komunikacji społecznej SZCZECIN 2016, twórcy bloga CreativeSzczecin.eu

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

13


temat z okładki

14

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

fot. A. Słomski

Nowy gracz w Marszałkowskim


temat z okładki

Ma 38 lat, był już prawnikiem, ekonomistą, dyrektorem wielkiego zakładu i środkowym w drużynie koszykarskiej. Polityczne pierwsze kroki stawiał w Radzie Miejskiej Goleniowa. Później przewodniczył radnym w Sejmiku Województwa i pomagał kierować zachodniopomorską Platformą Obywatelską. Nie lubi biegać - woli grać w drużynie. Wolne chwile spędza z trzema ukochanymi kobietami - żoną Agnieszką i córkami Zuzią i Tosią. Na co dzień opiekuje się całym województwem.

|| Miłosz Gocłowski: Czego mogą spodziewać się mieszkańcy województwa? Czy będą to rządy kontynuacji czy zmian? Olgierd Geblewicz: Każdy marszałek ma swój pomysł na funkcjonowanie urzędu. Także i ja. I tak, w części będą to rządy kontynuacji, w części zaś zmian. Na pewno przez najbliższe 4 lata będę zawsze tam, gdzie będę widział, że mamy jakieś szansę oddziaływania i pomocy. Pewnie bardziej niż moi poprzednicy będę związany z obszarem gospodarki. To dlatego, że Wydział Turystyki, Gospodarki i Promocji oraz Centrum Obsługi Inwestorów i Eksporterów pozostały w moich kompetencjach. Tu chciałbym wysłać sygnał do zachodniopomorskich przedsiębiorców, że sam marszałek będzie się na bieżąco przyglądał regionalnym przedsiębiorstwom i, mam nadzieję, służył pomocą. || Mówi Pan dużo o przedsiębiorcach… A czy marszałek musi być przedsiębiorczy? Na pewno tak (śmiech). Ponieważ marszałek zarządza naszymi wspólnymi pieniędzmi. To jest trochę tak jak w firmie. Prezes, kierownik czy manager zarządzają pieniędzmi tej firmy i muszą nimi gospodarzyć. Różnica jest tu oczywiście taka, że zarządca w zwyczajnej firmie jest przede wszystkim nastawiony na maksymalizację zysków - marszałek natomiast ma realizować cele mieszkańców województwa i samego regionu. Ale, aby robić to jak najlepiej, trzeba jak najefektywniej gospodarzyć pieniędzmi, którymi się dysponuje. To znaczy myśleć i oceniać, czy dany pieniądz, skierowany na konkretne działanie, jest dobrze wykorzystywany. || Czy to oznacza, że gdzieś pieniądze są marnowane?

Musimy stworzyć jeszcze lepszy klimat dla zachodniopomorskich przedsiębiorców. Jako człowiek „stąd” zawsze będę wsłuchiwał się w problemy mieszkańców tego województwa. Musimy pamiętać, że nawet drobne zgrzyty mogą zniweczyć sprawy wielkie. A na to nie możemy sobie pozwolić. Pracy jest dużo.

To jest zawsze tak, niezależnie od tego, czy mówimy o firmie, czy o urzędzie, że trzeba na bieżąco analizować, czy pieniądze są wydawane w sposób efektywny. To wyzwanie, gdyż wciąż pokutuje w nas, w szczególności w sferze budżetowej, pojęcie historycznego kształtowania budżetu. To znaczy, że do określonych zadań czy instytucji przypisuje się takie kwoty, jakie wynikają z historii, plus jakieś wskaźniki korygujące, zwykle w górę. Nie patrzy się natomiast na to w sposób zadaniowy. My od pewnego czasu staramy się to zmieniać, a więc stwierdzać, że jeżeli w danym obszarze przybywa nam zadań, to tam przesuwamy środki z obszarów, gdzie nie wszystkie są wykorzystywane. Musimy pamiętać, że zarządzamy w urzędzie wspólnym dobrem wszystkich mieszkańców. || Przez wiele lat był pan prezesem Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Szczecinie. Doświadczenie tam zdobyte jest pomocne w nowej „pracy”? Na pewno powoduje to, że mam inne spojrzenie na sam urząd. Zmieniając otoczenie, zawsze ma się inną optykę niż osoby, które siedzą wewnątrz. Oczywiście nie oznacza to, że patrząc świeżym okiem ma się we wszystkim rację. Diabeł tkwi w szczegółach. Ale daje mi to asumpt do tego, żeby przyglądać się tym obszarom, gdzie wydawane są pieniądze w sposób bardzo racjonalny. Każdy przecież

kto pracował w firmie, zwłaszcza związanej ze sferą budżetową, wie, jak ważne jest zapewnienie właściwego finansowania na cały rok. Na pewno tutaj łatwiejsza jest kwestia dochodów, bo są one przypisane z urzędu, co też sugeruje pozorną łatwość w ich wydawaniu. Pracując w rożnych firmach, które niekoniecznie miały łatwą kondycję finansową, jestem w sposób naturalny nastawiony na to, żeby mocno nadzorować pieniądze. Aby były one wydawane jak najlepiej. Moje wykształcenie, to że przez większą część kariery zawodowej zajmowałem się zarządzaniem zasobami ludzkimi, będzie odciskać, albo już odciska piętno na tym, jak zawiaduję urzędem. || Objął pan władzę nad województwem, „firmą” w dobrej kondycji finansowej? Sytuacja zawsze jest dynamiczna. Na pewno czekają nas pewne korekty. Wieloletnia prognoza finansowa jest bardzo napięta. By wykorzystywać pieniądze unijne, posiłkujemy się kredytami. Patrzę na to w ten sposób - chciałbym jak najwięcej skorzystać z tego okresu programowania, ale z drugiej strony nie zadłużać się na tyle, by móc przygotować województwo do nowej perspektywy unijnej. Bo co z tego, że teraz zrobimy jeszcze kilka spektakularnych rzeczy, skoro zablokujemy sobie możliwość skorzystania z dofinansowań po roku 2013. Nigdy nie jest łatwo, prosto i przyjemnie.

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

15


fot. A. Słomski

temat z okładki

A wyzwań jest sporo! Próba rozwiązania problemów związanych z przewozami regionalnymi, które bardzo dużo kosztują województwo, czy też sprawa konsolidacji urzędu to odważne decyzje, ale trzeba je podjąć na początku kadencji, bo później może na to nie wystarczyć czasu. Wciąż pozostaje także otwarta kwestia Regionalnego Programu Operacyjnego i próba przesunięć środków dla beneficjentów, którzy bardziej niż inni potrzebują pieniędzy.

inwestycyjnej dla inwestorów z zewnątrz. To jest oczywiście kwestia uzbrajania terenów, przełamywanie barier administracyjnych, czy też pomoc w szybkim załatwieniu palących spraw. Z drugiej strony musimy stworzyć jeszcze lepszy klimat dla zachodniopomorskich przedsiębiorców. Jako człowiek „stąd” zawsze będę wsłuchiwał się w problemy mieszkańców tego województwa. Musimy pamiętać, że nawet drobne zgrzyty mogą zniweczyć sprawy wielkie. A na to nie możemy sobie pozwolić. Pracy jest dużo.

Pracując w rożnych firmach, które niekoniecznie miały łatwą kondycję finansową, jestem w sposób naturalny nastawiony na to, żeby mocno nadzorować pieniądze. Aby były one wydawane jak najlepiej.

|| To które wyzwanie jest najważniejsze? Rozwój gospodarczy województwa. Przede wszystkim przygotowanie coraz lepszej oferty 16

|| No właśnie, zostaje chwila na odpoczynek - hobby, sport?

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

Z tym jest ostatnio trochę słabo (śmiech). Staram się nie pracować w niedzielę i pilnuję, żeby ten czas przeznaczyć rodzinie. Część wolnego czasu oczywiście chciałbym też przeznaczyć tylko na siebie - ale zauważam, że jest go coraz mniej. Nie jestem naiwny i wiem, że nie będzie go nigdy dużo. Pisząc się na tę pracę, wiedziałem, że to nie będzie 8 godzin na dobę. Jeśli zaś chodzi o sport, to mam pewne ułatwienie, bo zawsze wolałem sport drużynowy - a przez to, że jak już mówiłem, mój kalendarz jest dość napięty, to wywalili mnie z każdego zespołu (uśmiech). Pozostało mi indywidualne uprawianie sportu - czyli bieganie, którego nie lubię, i pływanie, za którym nie przepadam. Łatwiej jest z hobby. Pobrzdąkać na gitarze zawsze można. Córka gra na pianinie, więc mogę z nią poćwiczyć. Do tego zostaje słuchanie - choć ostatnio coraz częściej zamiast ostrych dźwięków wybieram te bardziej kojące. || Dziękuję za rozmowę.


temat z okładki

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

17


RAPORT PÓŁNOCNEJ IZBY GOSPODARCZEJ

Zachodniopomorskie firmami stoi Najnowsze dane mówią, że w naszym województwie mamy drugi po mazowieckim wynik, jeżeli chodzi o ilość osób przypadających na jedną firmę – obecnie jest to 7,8 osoby na przedsiębiorstwo. Jest to ponad 220 tys. firm. Co dziwi biorąc pod uwagę fakt, że mamy też jedną z najwyższych stóp bezrobocia w kraju.

S

ą to dopiero wstępne dane za 2010 r. (pełny dało więc 8,72 mieszkańca. Gorzej było nawet raport poznany dopiero w marcu). Na razie na Mazowszu, gdzie zarejestrowanych było bazujemy na zeszłorocznych danych. W 2009 r. 18 proc. spośród 3,4 mln wszystkich firm w średnia dla całego kraju wynosiła około 11 osób kraju (w samej Warszawie było ponad 320 tys. na jedną firmę – wynika z raportu „Aktywność firm). Średnia dla całego województwa wynoBiznesowa Polaków” przygotowanego przez siła prawie dziewięciu mieszkańców na jedną wywiadownię gospodarczą Dun & Bradstreet. firmę. Trzecie miejsce w rankingu najbardziej Jest to wynik gorszy od aktywnych zajmowali średniej europejskiej, Wg danych Głównego Urzędu mieszkańcy pomorskiektóra wynosi 8,1 mieszgo – niemal 10 osób na Statystycznego (w 2009 r.) kańca na firmę. Wg firmę. Było tam 225 235 analityków z Dziennika firm, z czego prawie 95 w zachodniopomorskim Gazety Prawnej przyproc. wchodzą w skład czyn gorszego wyniku sektora mikro- i z mamieszkało 1 693 198 osób Polski należy upatrywać łych przedsiębiorstw. i było zarejestrowanych w trudności i wydłuNajgorzej przedsiębiorżonym czasie założenia czość rozwija się na 194 166 przedsiębiorstw. własnej firmy, niekowschodzie kraju. Trzy Na jedną firmę przypadało najgorzej wypadające rzystnym i mało precyzyjnym systemie podatw tym podsumowaniu więc 8,72 mieszkańca kowym oraz szybko województwa to: podzmieniających się regulacjach prawnych. karpackie - 16 osób na firmę, lubelskie 15 osób Na tle kraju pozytywnie odznacza się nasze i podlaskie 14,6. Mapa kraju dzieli się na trzy województwo, które w skali kraju zajmowało obszary przedsiębiorczości. Najlepsze wyniki pierwsze, przed mazowieckiem, a obecnie drumają województwa nadmorskie i mazowieckie gie miejsce pod względem przedsiębiorczości. – poniżej 10 osób na firmę, centrum i zachód kraju mniej niż 13 osób na firmę i wschód gdzie liczba osób na firmę sięga prawie 16. Przedsiębiorcze zachodniopomorskie Liczba przedsiębiorstw jest jednym, ale nie jedynym warunkiem rozwoju organizacji Wg danych Głównego Urzędu Statystycznego zrzeszających przedsiębiorców. Północna Izba (w 2009 r.) w zachodniopomorskim mieszkaGospodarcza jest jedną z największych tego ło 1 693 198 osób i było zarejestrowanych 194 typu instytucji w kraju. W 2008 r. w jej szeregi 166 przedsiębiorstw. Na jedną firmę przypa-

dołączyły 302 firmy, rok później kolejne 243, a w 2010 r. 236 firm. Małe i średnie przedsiębiorstwa Zachodniopomorskie jest regionem o najlepiej rozwiniętym sektorze małych i średnich przedsiębiorstw (MSP). Jak wynika z danych Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości pracuje w nich ponad 60 proc. zatrudnionych mieszkańców województwa. Spory udział mają w nich przedsiębiorstwa z udziałem zagranicznym. Dane GUS wykazują, że przeważająca liczba przedsiębiorstw należy do sektora prywatnego - 96,8 proc. wszystkich firm i od lat wzrasta w stosunku do tych z kapitałem publicznym. Jednak duże bezrobocie Co ciekawe liczba przedsiębiorstw nie wpływa na poziom bezrobocia, nadal jest ono na jednym z najwyższych poziomów w kraju – 17,5 proc., przy wskaźniku dla całego kraju na poziomie 12,3 proc. Duża przedsiębiorczość wynika po części z przygranicznego położenia, upadku wielkiego przemysłu, ale też dotacji na utworzenie własnej działalności gospodarczej m.in. z Europejskiego Funduszu Społecznego, z którego dotację dostało ponad 3,6 tys. osób. Niestety większość z nich nie działa dłużej niż wymagany przepisami rok. Andrzej Kulej

18

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011


raport PIG

Dariusz Więcaszek Prezes Północnej Izby Gospodarczej

Przemysław Wojnarowski Instytut Analiz, Diagnoz i Prognoz Gospodarczych w Szczecinie

Warunki się zmieniają - aktywność pozostaje

M

ieszkańcy naszego województwa nie mają właściwie wyjścia. Najpierw był upadek Państwowych Gospodarstw Rolnych. Pracowała tam ogromna rzesza dobrze wykształconych ludzi, którzy wzięli sprawy we własne ręce. Później cały proces transformacji, który źle się zakończył dla większości dużych państwowych zakładów. Takie zdarzenia wyzwalają w ludziach inicjatywę, która w innych okolicznościach nigdy by się nie ujawniła. Podejmują wyzwania, często upadają, ale znów próbują. Nie zapominajmy też, że przed rokiem 1980 byliśmy oknem Polski na świat. I to bycie oknem wyzwalało wielką choć nie do końca legalną aktywność gospodarczą. Warunki się zmieniły, aktywność pozostała. Dzisiaj, bliskość granicy też raczej pomaga niż przeszkadza. Za zachodnią granicą mamy zdecydowanie lepsze wzorce do naśladowania i partnerów do współpracy, niż nasi rodacy ze wschodu kraju. Oczywiście proces przemiany ilości w jakość będzie trwał jeszcze długie lata, ale przed nami dobre perspektywy.

Firm powinno być mniej

T

o, że w zachodniopomorskim jest tak dużo firm, paradoksalnie nie jest dobrą wiadomością. Firm u nas jest po prostu za dużo w stosunku do ilości gospodarstw domowych. Przedsiębiorstw powinno być mniej – takiego zdania jesteśmy w Instytucie Analiz, Diagnoz i Prognoz Gospodarczych i na takim stanowisku stoi nasz szef prof. Józef Hozer, który twierdzi, że w Polsce powinno być o milion firm mniej. Rozdrobnienie wpływa negatywnie na rynek. Musi nastąpić ustabilizowanie i konsolidacja przedsiębiorstw w większe jednostki, bo takie mają większe szanse na rynku. Do takiej sytuacji przyczynia się też zła legislacja, jeżeli chodzi o ubezpieczenia społeczne i podatki – pracodawcy żeby ciąć koszty wymuszali na pracownikach zakładanie własnych jednoosobowych działalności gospodarczych, szczególnie że przez dwa pierwsze lata płacili obniżone składki. To sztuczna sytuacja, która powoduje zachwianie równowagi rynku i naturalnej konkurencji.

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

19


RAPORT PÓŁNOCNEJ IZBY GOSPODARCZEJ

Adam Badach Prezes Zarządu Zachodniopomorskiego Regionalnego Funduszu Poręczeń Kredytowych

Zachodniopomorskie potrzebuje infrastruktury dla biznesu

D

rugi wynik w Polsce, jaki uzyskało w 2010 r. województwo zachodniopomorskie, w rankingu aktywności gospodarczej, świadczy o ponadprzeciętnej aktywności społeczności, w odniesieniu do reszty kraju. Co istotne, aktywność ta jest zbliżona do średniej europejskiej. Tutaj jednak potrzebne jest zastrzeżenie, i odpowiedź na pytanie: czy procent firm aktywnych (działających-uzyskujących przychody ) jest na podobnym poziomie co w Polsce, tj. ok. 50%? Dziwi fakt, że mimo takiego wyniku, od wielu lat Zachodniopomorskie jest w czołówce województw o najwyższym poziomie bezrobocia. A to oznacza, że pomimo wyższej, od statystycznej, liczby firm, nie przyrasta

Tomasz Wrębiakowski Prezes Zarządu Unikus Sp. z o.o.

Kreatywność i indywidualne podejście

R

ynek usług doradztwa biznesowego jest jednym z najbardziej konkurencyjnych segmentów gospodarki. Dla obserwatora ana-

20

więcej miejsc pracy. Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedzi należy szukać w kondycji gospodarki regionu , która bezpośrednio przekłada się na kondycję firm , szczególnie sektora MŚP. Decyduje o tym również struktura firm. Większość z nich, w Zachodniopomorskim, to firmy mikro, zatrudniające do 10 pracowników, a wśród nich znaczny odsetek firm jednoosobowych. Duży jest udział firm usługowych , które nie są źródłem inwestycji. A wiadomo - inwestycje to nowe miejsca pracy. Według m.in. analizy opracowanej przez SGH (za magazynem „Forbs”): gospodarka województwa zachodniopomorskiego należy do słabiej rozwiniętych w Polsce. W rankingu „Diamenty Forbsa” z 2011 roku (dane o firmach zwiększających swoją wartość o co najmniej 15% rocznie – dane za lata 2007 – 2009) z Zachodniopomorskiego pochodzi 85 diamentów – co oznacza spadek o 11 firm wobec 2010 r. Dla porównania w województwie dolnośląskim działa 185 diamentów, wielkopolskim - 226, mazowieckim - 317. Na przeciwległym biegunie znajdują się Świętokrzyskie - 31 diamentów, Lubuskie - 33, Opolskie - 40. Lubelskie – 84 diamenty, jest najbliższe naszemu województwu. Pomimo wysokiej atrakcyjności inwestycyjnej, brakuje nadal infrastruktury do loko-

wania większych inwestycji. Dlatego warto pamiętać, że inwestycje wymagają, oprócz przyjaznego klimatu do prowadzenia biznesu, przygotowanego miejsca – infrastruktury, dostępu finansowania działalności oraz właściwie wyszkolonej i przygotowanej kadry. Z racji specjalizacji w dziedzinie finansów, zwrócę uwagą na następujące kwestie. Nowym firmom , tzw. „start –upom” - rozumiem przez to firmy działające krócej niż 2 lata - trzeba zapewnić dostęp do finansowania (kredyty i pożyczki, kapitał właścicielski : bussines angels, seed capital, venture capital, rynek giełdowy New connect). W Polsce większość mikrofirm nie korzysta z finansowania zewnętrznego. Banki nie chcą ponosić wysokiego ryzyka, w związku z finansowaniem nowych przedsiębiorstw. To zrozumiałe. Rozwiązaniem są nowoczesne instrumenty finansowe – np. poręczenia regionalnych funduszy poręczeniowych – a konkretnie inicjatywa Jeremie, która pozwala na wsparcie młodych firm. Rozwiązaniem mogą być także pożyczki oferowane przez regionalne fundusze pożyczkowe. Bez istotnego wzmocnienia kapitałowego wspomnianych instytucji, trudno będzie o dynamiczny wzrost udzielonych pożyczek i kredytów.

lizującego sektor od trony statystycznej, zaczynaliśmy więc w segmencie przesyconym renomowanymi firmami, wydawać by się mogło - bez szans na powodzenie. Rejestrując spółkę pod firmą Unikus Sp. z o.o. dokładnie przeanalizowaliśmy oferty konkurentów. Z naszych analiz wynikało, że jedynie symboliczna liczba konkurencyjnych firm posiada w swoich ofertach usługi dostosowanej do wymagań i możliwości finansowym klientów z sektora MŚP. Co gorsze, coraz częściej spotykamy się z opiniami, że gros przedsiębiorstw z ugruntowanymi pozycjami na rynku, usługi konsultingowe dla mikro i małych przedsiębiorców, realizuje jak „usługę masową”, nie uwzględniając specyfiki i problemów klienta.

Takie traktowanie mniej zamożnego klienta, nie ma oczywiście nic wspólnego z doradztwem biznesowym, dając jednocześnie szanse zaistnienia i rozwoju młodym i kreatywnym firmom, chcącym wytyczać nowe standardy obsługi wśród tej grupy. Pozwala to również nam, obsługiwać przedsiębiorstwa oczekujące indywidualnego traktowania i kompleksowej współpracy, w wyniku której wykonana usługa doradcza będzie w 100% implikowana do biznesu klienta.

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011


raport PIG

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

21


gospodarka

Nie będzie exodusu polskich pracowników do Niemiec

Pełne otwarcie niemieckiego rynku pracy, które nastąpi 1 maja, nie powinno przynieść fali emigracji zarobkowej, jaką obserwowaliśmy w 2004 roku. Niemcy miejscami sami borykają się z bardzo wysokim bezrobociem, ale jednocześnie brakuje im rąk do pracy w niektórych branżach.

A

nalitycy BNP Paribas przewidują, że w ciągu czterech lat od otwarcia przez Niemcy tamtejszego rynku pracy dla obywateli ośmiu państw, które dołączyły do Unii Europejskiej w 2004 r., do Niemiec za pracą przyjedzie ok. 900 tys. osób. Szacunki polskiego rządu mówią o ok. 400 tys. Polaków, którzy w tym czasie mogą rozpocząć pracę u naszych zachodnich sąsiadów. Exodus, jaki miał miejsce w momencie akcesu Polski do UE, nie powinien się jednak powtórzyć. – W 2004 r. nie doszacowano skali emigracji zarobkowej. Tym razem całkowite otwarcie rynku pracy w Niemczech i Austrii nie powinno mieć tak wielkich skutków – ocenia Andrzej Przewoda, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Szczecinie.

22

Wykwalifikowanego pracownika przyjmą od zaraz Atutami, dostępnych od 1 maja, rynków pracy są nadal atrakcyjne – w porównaniu z polskimi - zarobki, a także ich bliskość. – Pytanie, czy różnica w zarobkach zrekompensuje rozłąkę z rodziną oraz koszty utrzymania i zamieszkania np. w Niemczech? – mówi Przewoda. W Niemczech najbardziej poszukiwane są w tej chwili osoby z wykształceniem wyższym technicznym, informatycy, wykwalifikowani pracownicy budowlani, ale także pracownicy branży turystycznej i opiekunowie osób starszych i dzieci. Są to więc zawody, które wymagają mniejszych lub większych kwalifikacji. Konieczna jest także znajomość (przynajmniej podstawowa) języka niemieckiego. Tym samym

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

zawęża się grupa osób, która byłaby w stanie poszukiwać pracy w Niemczech czy Austrii. – Możemy się obawiać, że pracownicy pojadą za granicę za pracą – przyznaje Dariusz Sakowicz z firmy Nord, produkującej wyroby cukiernicze (także na niemiecki rynek). – W naszej firmie nie powinno być to jednak poważnym problemem. Zatrudniamy osoby bez specjalistycznego wykształcenia. Niemiecki rynek nie taki zamknięty, jak się wydaje Innym czynnikiem, który powinien wpłynąć na mniejszą skalę emigracji zarobkowej (w porównaniu do 2004 r.) jest fakt, że ci, którzy chcieli wyjechać pracować zagranicę, już to zrobili. – Pula osób, które chciały pracować


gospodarka

Niemiecki rynek pracy jest mniej atrakcyjny niż np. angielski czy irlandzki siedem lat temu, także z innej, prostej przyczyny – Niemcy sami borykają się z problemem bezrobocia. W grudniu 2010 r. w Niemczech były ponad 3 mln bezrobotnych (7,2%).

za granicą, już się w dużym Swoje usługi dla podmiotów W Niemczech stopniu wyczerpała – tłumaniemieckich świadczyliśmy już najbardziej czy dyrektor WUP. - Niemdawno temu, jeszcze przed wejcy to był od zawsze atrakściem Polski do strefy Schenposzukiwane są cyjny kierunek. Sporo ludzi gen – mówi Ryszard Torczyńw tej chwili osoby już i tak znalazło tam pracę. ski z firmy Ertec, która oferuje z wykształceniem Taka możliwość istniała, gdy różne rodzaje reklamy wizuallokalny urząd pracy nie miał wyższym technicznym, nej. – Działamy na podstawie w swoim rejestrze innych umowy – reklama jest zamainformatycy, osób mogących podjąć daną wiana, wykonywana w Polsce, a wykwalifikowani pracę i przy zachowaniu zanastępnie montowana w Niemsady, że proponowane wa- pracownicy budowlani, czech. Nie było tutaj żadnych runki nie są mniej korzystne dlatego otwarcie ale także pracownicy ograniczeń, niż te, które są proponowane rynku pracy w Niemczech nie branży turystycznej ma dla nas żadnego znaczenia. niemieckim pracownikom. Wówczas osobom z grupy i opiekunowie osób krajów, które przystąpiły do Bezrobocie wysokie, ale starszych i dzieci. UE w 2004 r., udzielano zepracowników brakuje zwolenia na podjęcie pracy. Pracownik, który przepracował na podstawie Niemiecki rynek pracy jest mniej atrakcyjny stosunku pracy 12 miesięcy, a przy tym miał niż np. angielski czy irlandzki siedem lat temu, miejsce stałego pobytu w Niemczech, zyskutakże z innej, prostej przyczyny – Niemcy sami je prawo do nieograniczonego korzystania borykają się z problemem bezrobocia. W grudz tamtejszego rynku pracy. niu 2010 r. w Niemczech były ponad 3 mln bezRynek niemiecki był i jest dostępny dla firm, robotnych (7,2%). Najwięcej – właśnie w regioktóre tam sprzedają swoje produkty i usługi. nach przygranicznych: Meklemburgii-Pomorzu

Przednim i Brandenburgii (miejscami nawet do 17% w grudniu ubiegłego roku). Z drugiej strony Niemcy mają braki kadrowe w niektórych dziedzinach gospodarki. - Zatrudnianie zagranicznych pracowników to szansa na odwrócenie niekorzystnego zjawiska, jakim jest coraz bardziej widoczny brak wykwalifikowanych pracowników – tłumaczy Petra Hintze, dyrektor generalna Izby Przemysłowo-Handlowej w Neubrandenburgu i zapewnia, że kierowana przez nią instytucja opowiadała się za wcześniejszym otwarciem tamtejszego rynku pracy. - Ze względu na zachodzące zmiany demograficzne firmy zmuszone są do opracowywania i rozwijania strategii aktywnego przeciwdziałania skutkom niedoborów wykwalifikowanej kadry i fachowej siły roboczej, jakie odczuwalne są już dziś – podsumowuje Petra Hintze. Z początkiem roku Niemcy i Austria mogą już legalnie zatrudniać pracowników tzw. „sezonowych”. Pełne otwarcie rynku pracy szykuje się w maju tego roku. Mateusz Burdziński

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

23


gospodarka

ZUS

idzie w górę

Osoby prowadzące własne firmy zapłacą w tym roku więcej z tytułu składek do ZUS. To z powodu wzrostu najważniejszych wskaźników ekonomicznych, a dokładnie mówiąc z racji tego, że rośnie przeciętne miesięczne wynagrodzenie. Pierwszą wyższą składkę osoby prowadzące działalność gospodarczą zapłacą już w lutym. W sumie – rocznie zapłacimy kilkaset złotych więcej.

N

ajniższa podstawa wymiaru miesięcznych składek na ubezpieczenie społeczne (60 procent prognozowanego, przeciętnego wynagrodzenia) w tym roku to nie mniej niż 2015,40 zł. To o prawie 7 procent więcej niż w ubiegłym roku. Składki na ubezpieczenia społeczne – emerytalna, rentowa, wypadkowa (opłacana w wysokości 1,67 proc., dla firm zatrudniających do 9 osób) i chorobowa - wzrosną do 597,37 zł. Składka na Fundusz Pracy to kolejne 49,38 zł miesięcznie. Taką samą kwotę zaoszczędzimy, jeśli zrezygnujemy z nieobowiązkowej składki na ubezpieczenie chorobowe. Ale uwaga – jeśli nie będziemy opłacać tej składki, nie możemy liczyć na wypłatę zasiłku chorobowego w czasie zwolnienia lekarskiego. Rośnie również składka na ubezpieczenie zdrowotne. Warto tu dodać, że ta składka, pobierana przez ZUS jest w całości przekazywana do NFZ, który następnie z tych pieniędzy finansuje służbę zdrowia, czyli nasze leczenie. Wysokość składki również zależy od wysokości przeciętnego wynagrodzenia, stanowi dokładnie 75 procent przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w IV kwartale 2010 roku, włącznie z wypłatami z zysku. Na jej wysokość mają wpływ wynagrodzenia za październik, listopad i grudzień wraz z premiami wypłacanymi zwyczajowo w ostatnim miesiącu roku. Zgodnie z informacjami podanymi przez Główny Urząd Statystyczny kwota ta wynosi 2704,31 zł. Stawka składki zdrowotnej to 9 procent od tej kwoty, czyli 243,39 zł. Podwyżki składek dotyczą również tych przedsiębiorców, którzy korzystają z preferencji i opłacają obniżone stawki składek ZUS. Przypomnijmy, że prawo do takich ulg mają osoby, które w ciągu ostatnich 60 miesięcy kalendarzowych nie prowadziły firmy i które w ramach firmy nie wykonują działalności na rzecz byłego pracodawcy, u którego były zatrudnione na umowę o pracę. Dla nich podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne w tym roku to nie mniej niż 30 procent minimalnego wynagrodzenia, czyli 415,80 zł. Miesięcznie tacy przedsiębiorcy zapłacą 123,24 zł., do tego składka zdrowotna – równa dla wszystkich, a więc 243,39 zł. Osoby rozpoczynające działalność gospodarczą mają prawo do opłacania preferencyjnych składek ZUS przez dwa lata. Są również zwolnione ze składek na Fundusz Pracy. (ptr)

24

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011


Biznes na Uczelni - Uczelnia w Biznesie Współpraca nauki i biznesu zaczyna się od ludzi. Dlatego Przedsiębiorcy z województwa zachodniopomorskiego i Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny w Szczecinie wymienią się pracownikami. Jawi się nowa szansa na wzmocnienie powiązań między sektorem gospodarki a środowiskiem akademickim. Jest nią, pionierski w naszym regionie, projekt stażowy o nazwie „Czas na staż! Współpraca nauki i biznesu”. Przedsięwzięcie narodziło się w Regionalnym Centrum Innowacji i Transferu Technologii ZUT i finansowane jest przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. Głównym jego celem jest rozwój współpracy naukowców z przedsiębiorstwami w zakresie wymiany doświadczeń poprzez zorganizowanie 40-tu pobytów stażowych. Ma to wpłynąć na rozwój gospodarczy regionu poprzez zwiększenie jego nowoczesności i wykorzystanie innowacyjnych rozwiązań naukowych w praktyce.

Stażystą może być pracownik naukowy lub naukowo-dydaktyczny zatrudniony w Zachodniopomorskim Uniwersytecie Technologicznym oraz pracownik prywatnego przedsiębiorstwa z terenu naszego województwa. Przedsiębiorcy i uczelnia wymienią się pracownikami. Odbędą oni 3-miesięczne staże w kolejnych edycjach programu. W każdej turze znajdzie się 10-ciu uczestników. Pierwsi startują już w marcu bieżącego roku. Kolejne edycje czekają nas od 1 czerwca, września oraz grudnia 2011. Każdy stażysta przed rozpoczęciem stażu weźmie udział w szkoleniu, które obejmie tematykę zasad wdrażania nowych technologii. Po odbyciu praktyk dla stażystów przewidziano bezpłatne doradztwo w zakresie komercjalizacji badań. Po zakończeniu projektu zostanie wydana publikacja podsumowująca przebieg staży. Co najważniejsze - firmy przyjmujące stażystów nie ponoszą żadnych kosztów z tego tytułu, a sami stażyści otrzymują wynagrodzenie wypłacane w comiesięcznych transzach przez Regionalne Centrum Innowacji i Transferu Technologii ZUT. Staże organizowane są w wymiarze 16-tu godzin tygodniowo, zatem

istnieje możliwość indywidualnego dopasowania harmonogramu stażu do codziennej pracy przedsiębiorstwa oraz harmonogramu dnia stażysty. Zgłoszenia do programu przyjmowane są pod adresem:

Regionalne Centrum Innowacji i Transferu Technologii ZUT ul. Janosika 8, pok. 19 71-424 Szczecin Tel. 91 449 43 58 inkubator@zut.edu.pl http://www.innowacje.zut.edu.pl

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.

reklama

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

25

gospodarka

reklama


gospodarka

Unia rozdaje pieniądze co czeka przedsiębiorców w 2011 roku?

26

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011


gospodarka

Sporą część z 13 mln EUR na inwestycje będą mieli do wykorzystania w tym roku przedsiębiorcy z województwa zachodniopomorskiego. Pieniądze pochodzą z krajowej rezerwy wykonania i są szansą na uruchomienie nowych konkursów na dofinansowanie projektów inwestycyjnych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego lub dofinansowanie projektów, które zostały już ocenione w 2010r. i aktualnie znajdują się na listach rezerwowych.

N

niu wynosi 50 mln EUR. Jest mała szansa na wszystkie złożone wnioski są rekoiezależnie od przydzielonej wykorzystanie do końca 2013 r całej alokacji, mendowane do dofinansowania. premii, zachodniopomorscy wobec czego beneficjenci mogą spodziewać W przypadku działań realiprzedsiębiorcy z sektora MŚP od się, że PARP przesunie część środków z tej alozowanych w ramach Programu stycznia 2011r., w ramach RPO kacji na konkursy, które cieszyły się większym Operacyjnego Innowacyjna WZ mają możliwość zgłaszania zainteresowaniem. Gospodarka, na pewno zostanie swoich projektów do dofinansoW dalszym ciągu dostępne są również ogłoszone działanie 8.1 wspierające wania z funduszy unijnych prześrodki w ramach działania 4.3 Kredyt technoe-biznes w Polsce, które po zmiaznaczonych m.in. na doradztwo logiczny, które nie cieszy się takim zainterenach wprowadzonych w 2010 r w zakresie wykorzystania zaawansowaniem jak inne działania z uwagi na kryprzez PARP cieszy się nadal bardzo sowanych technologii informateria. Alokacja na to działanie wynosi prawie tycznych, opracowanie strategii Andrzej Najda dużym zainteresowaniem ze strony 410 mln EUR, a do dnia dzisiejszego wykorzyrozwoju przedsiębiorstwa, pozyDyrektor firmy Najda przedsiębiorców. Szacowane wykostano zaledwie 5 proc. skanie zewnętrznego finansowania Consulting rzystanie alokacji w ramach tego Reasumując, w roku 2011 zostaną zakontrakna rozwój działalności, wdrożenie Współzałożyciel Hossa działania wynosi ok. 40%, zatem jest towane w większości środki przeznaczone na systemów zarządzania jakością Finance do wykorzystania prawie 900 mln zł. dofinansowanie inwestycji z funduszy unijnych. Kolejną możliwością w ramach tego i środowiskiem lub planowanie Będzie to zarazem rok, w którym przedsiębiorcy programu gdzie będzie można zgłaszać projekty inwestycyjne. będą mogli wnioskować o dofinansowanie swow ramach POIG jest działanie 8.2 wspierające W 2011 r. mikro, małe i średnie firmy będą ich projektów. Prowdrażanie systemów mogły starać się również o środki na promocję Zachodniopomorscy ces przygotowania i n f o r m at y c z ny c h przedsiębiorstwa w wymiarze międzynarodoB2B pomiędzy partwym. Dotacje będą przeznaczone na uczestprzedsiębiorcy mają możliwość przedsiębiorstw do pozyskania dotacji nerskimi przedsięnictwo w charakterze wystawców w targach lub zgłaszania swoich projektów unijnej jest często biorstwami. W tym wystawach o międzynarodowym charakterze W wielu działaniu pozostało organizowanych w kraju, jak i za granicą, a także do dofinansowania z funduszy niewłaściwy. przypadkach, firmy jeszcze ponad 850 udział w branżowych misjach gospodarczych starające się o pozymln zł. organizowanych przy targach lub wystawach unijnych przeznaczonych skanie wsparcia rozJeszcze ciekawiej odbywających się za granicą. m.in. na doradztwo w zakresie poczynają przygotowygląda sytuacja Natomiast w ramach Programu Rozwoju w dwóch innych wykorzystania zaawansowanych wania nad projektem Obszarów Wiejskich można będzie sfinansować miesiąc przed zakońdziałaniach POIG do np. budowę, przebudowę obiektów budowlatechnologii informatycznych, czeniem danego konfirm z sektora MSP. nych, zagospodarowanie terenu, zakup środków W ramach działania transportu oraz maszyn, urządzeń i wyposażeopracowanie strategii rozwoju kursu. W takim czasie bardzo ciężko jest 3.3.2, wpierającego nia. Dofinansowanie obejmuje realizację inweprzedsiębiorstwa, pozyskanie przygotować projekt firmy w zakresie stycji w miejscowości do 5 tys. mieszkańców w sposób właściwy, pozyskania finansoi wynosi dla jednej firmy (lub osoby, która zadezewnętrznego finansowania unikając błędów forwania zewnętrznego, klaruje otworzenie działalności gospodarczej), malnych i merytogdzie dotychczasowa nawet 300 tys. zł jako 50% kosztów kwalifikona rozwój działalności, rycznych, nie mówiąc wartość podpisanych wanych projektu. umów stanowi zale- wdrożenie systemów zarządzania już o odpowiednim W ciągu roku otwierane będą również konzebraniu i przygotodwie ok. 4,8 proc. kursy dla mikroprzedsiębiorców w ramach jakością i środowiskiem lub waniu załączników dostępnej alokacji, Lokalnych Grup Działania, w których mała planowanie inwestycyjne. do wniosku. która w tym działakonkurencja sprawia, iż w większości gmin

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

27


zachodniopomorskie

Szczecin zmienia się w

miasto biurowców Rok 2011 będzie rokiem boomu inwestycyjnego dla naszego miasta. Liczne budowy, wszechobecne dźwigi i rosnące konstrukcje sprawią, że przeciętny mieszkaniec dostrzeże ten fakt i bez cienia wątpliwości będzie mógł powiedzieć: „w moim mieście w końcu coś się dzieje”. W ostatnich latach wciąż słyszeliśmy kolejne plany i obietnice inwestycyjne, z których niewiele wynikało. Wszystko wskazuje na to, że w 2011 roku będzie inaczej - będziemy mogli obserwować, jak zmienia się nasze miasto. Szczególny postęp zauważymy w kwestii inwestycji biurowych. 28

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

BIURA, BIUROWCE, SALE KONFERENCYJNE Praktycznie od roku 2010, w którym to ukończono budowę Oxygenu - nowoczesnego biurowca klasy A przy skrzyżowaniu al. Wyzwolenia z ul. Malczewskiego (pow. 12 500 m2), Szczecin sukcesywnie dąży do zwiększania dostępnej powierzchni biurowej. Zwiększy to prestiż naszego miasta i może stać się dużym atutem Szczecina. Pozwoli to również przyciągać dużych i poważnych inwestorów, tak aby lokowali swoje siedziby właśnie w Szczecinie. A jak wiadomo, niesie to za sobą przede wszyst-


Natomiast budynek po wyżej wspomnianym Grzybku będzie oferował 3 967 m2 powierzchni biurowej w SwedeCenter Brama Portowa II. Mimo, że opinie dotyczące wyglądu biurowców są bardzo podzielone, nie można zaprzeczyć, że unowocześnią wygląd naszego miasta i jeszcze bardziej ożywią ścisłe centrum. W biurowcach na parterze znajdą się również lokale przeznaczone pod handel i gastronomię. Obie inwestycje mają być ukończone w 2012 roku.

inwestycji nad Odrą i w przyszłości okolica ta stanie się zarówno biznesowym, jak i rozrywkowym centrum Szczecina. NIE TYLKO W ŚCISŁYM CENTRUM Pisząc o budowach biurowców nie można zapomnieć o dwóch ważnych inwestycjach realizowanych w innych częściach Szczecina: Piastów Office Park oraz Baltic Business Park. Pierwszy z nich budowany jest u zbiegu Al. Piastów i Al. Bohaterów Warszawy. Powstaną tam trzy przeszklone biurowce łącznie oferujące 20 000 m2 powierzchni biurowej. Między budynkami znajdzie się niezadaszony dziedziniec. Również przy tej inwestycji, część powierzchni zostanie oddana pod działalność usługowo-handlową. Z doniesień prasowych wiemy, że powstanie tam m. in. klub fitness. Ukończenie budowy zaplanowane jest na koniec 2013 roku. Baltic Business Park zlokalizowany będzie przy ulicy 1 Maja, w pobliżu byłego kąpieliska Gontynka. Powstanie tam kompleks czterech budynków o łącznej powierzchni biurowej 37 000 m2. Pierwszy budynek wchodzący w skład kompleksu Baltic Business Park ma zostać ukończony do połowy 2012 roku. Oprócz budynków powstanie również parking na 800 samochodów.

fot. A. Słomski

NA CO NAJBARDZIEJ CZEKAJĄ SZCZECINIANIE?

kim nowe miejsca pracy dla wykwalifikowanej kadry. Takie inwestycje pozwolą też zatrzymywać absolwentów, którzy aktualnie wyjeżdżają za dobrze płatną pracą do Poznania, Wrocławia, Warszawy, czy też Krakowa.

Po drugiej stronie Bramy Portowej w miejscu Posejdona powstanie nowoczesny kompleks biurowy. Inwestycja obejmować będzie rewitalizację i przebudowę dawnego domu towarowego oraz rozbudowę na terenie otaczającym budynek. Biurowiec będzie oferował o wiele większą powierzchnię do wynajmu pod biura, niż razem wzięte budynki SwedeCenter, bo aż 23 000 m2. Dzięki tym inwestycjom za kilka lat okolice Bramy Portowej zmienią się nie do poznania. Pierwsza inwestycja, która może pozwolić miastu na powrót nad wodę, to budowa biurowca Lastadia Office w rejonie Śródodrza. Będzie to 6-piętrowy budynek o łącznej powierzchni biurowej 11 500 m2. Ukończenie prac budowlanych planuje się na trzeci kwartał 2012. Miejmy nadzieję, że Lastadia Office zapoczątkuje serię

W styczniu tego roku ruszyła również budowa hali widowiskowo-sportowej przy ulicy Szafera – chyba najbardziej oczekiwana inwestycja w szczecinie. Budowa ma być ukończona do 2013 roku, dzięki czemu Szczecin ma duże szanse być jednym z miast, w którym zostaną rozegrane mecze Mistrzostw Europy w Piłce Siatkowej. W hali podczas imprez sportowych i rozrywkowych będzie mogło zasiąść do 7,3 tysiąca widzów. Inwestycja opiewająca na sumę 140 milionów złotych obejmuje nie tylko sam obiekt sportowy - zbudowane zostaną sale treningowe, sale fitness, siłownie, sale konferencyjne, restauracje, zaplecze dla mediów. W naj-

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

29

zachodniopomorskie

Jakich zatem inwestycji w aspekcie biurowców możemy się spodziewać? Najbardziej oczekiwana od kilku lat jest budowa dwóch biurowców na Bramie Portowej (dla przypomnienia plac po wyburzeniu Grzybka stał pusty od wakacji 2007 roku). Od stycznia tego roku na sąsiednim placu przy budynku Poczty Polskiej trwają prace ziemne pod budowę biurowca SwedeCenter Brama Portowa I o powierzchni 6 731 m2.


zachodniopomorskie bliższym sąsiedztwie hali znajdą się również odkryte boiska sportowe, stoły do ping-ponga, skatepark dla miłośników jazdy na deskorolkach lub łyżworolkach. Innym miejscem, w którym będziemy mogli spędzać czas po godzinach pracy będzie nowy budynek Filharmonii Szczecińskiej u zbiegu ulic Małopolskiej i Matejki (na miejscu obecnego parkingu). Pod koniec stycznia obecnego roku wybrany został wykonawca inwestycji – firma Warbud S.A. W ciągu 26 miesięcy zostanie wybudowana nowa, 5-kondygnacyjna siedziba filharmonii składająca się z dwóch sal koncertowych. Większa z nich będzie mogła pomieścić 953 osoby, do mniejszej zmieszczą się 192 osoby (dla porównania obecna sala filharmonii może pomieścić 428 osób). Całość inwestycji wyniesie około 130 milionów złotych, z czego 45 milionów pochodzi będzie z dofinansowania w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego. Czy nowy obiekt po otwarciu będzie wypełniał się po brzegi? To się okaże, ale w mojej opinii nowoczesna architektura obiektu, bogaty repertuar oraz bardzo dobra lokalizacja, przy-

ciągnie tłumy na wydarzenia organizowane w nowej Filharmonii Szczecińskiej. MODERNIZACJA STRUGA – NAJWIĘKSZA INWESTYCJA NA PRAWOBRZEŻU

W tym roku czekają nas poważne utrudnienia w poruszaniu się po Prawobrzeżu. Prawdopodobnie jeszcze w pierwszym kwartale roku ruszy przebudowa głównej drogi wjazdowej do miasta. Jest to niezwykle ważna inwestycja, ponieważ modernizacja ulicy Andrzeja Struga poprawi dostęp do portu w Szczecinie. Przebudowa obejmie odcinki od ul. Jasnej do ul. Botanicznej, powstaną łącznie trzy wiadukty oraz drogi wjazdowe i zjazdowe do głównej arterii Szczecina.

Nie sposób wymienić tu wszystkich inwestycji, które już trwają oraz tych, które dopiero się rozpoczną. Jedno jest pewne – Szczecin idzie w dobrym kierunku w kwestii działań inwestycyjnych. Miasto zyska nowe powierzchnie biurowe, co przyciągnie inwestorów. Młodzi ludzie będą mogli wiązać przyszłość ze Szczecinem. Będą mogli się tu dobrze wykształcić, zdobyć dobrze płatną i rozwojową pracę. A po pracy znajdą miejsca, w których będą mogli atrakcyjnie spędzić czas wolny. Miejmy nadzieję, że wraz z upływem lat, liczba inwestycji w naszym mieście będzie się zwiększać i Szczecin będzie się prężnie rozwijać. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, turyści, którzy ponownie odwiedzą nasze miasto podczas finału zlotu żaglowców Tall Ships’ Races 2013, mogą go nie poznać – tak bardzo się zmieni. Paweł Krzych www.szczecinblog.pl

reklama

30

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011



zachodniopomorskie

Wielka moc małych procentów Rozliczając się z Urzędem Skarbowym, podatnicy po raz kolejny mogą przekazać 1 % swojego podatku na wybraną Organizację Pożytku Publicznego. W ubiegłym roku tylko w naszym województwie z szansy tej skorzystało prawie 280 tysięcy osób, które przekazały łącznie ponad 13 milionów złotych, ponad 2 tysiącom organizacji.

T

o niestety mniej pieniędzy niż rok wcześniej, i to o około 460 tysięcy złotych. Niższa kwota wynika m.in. z obniżenia stawek skali podatkowej oraz większego zainteresowania ulgami podatkowymi (prorodzinną i internetową). Wzrasta jednak zainteresowanie podatników możliwością przekazania części swojego podatku najbardziej potrzebującym. W zeznaniach za rok 2009, o 40 tysięcy zachodniopomorskich podatników więcej niż rok wcześniej, wydało dyspozycję przekazania swojego 1 % na OPP. Średnia kwota przekazana z jednego wniosku podatkowego wyniosła w tym roku 50,32 zł. Z wyliczeń Izby Skarbowej w Szczecinie wynika, iż zachodniopomorscy podatnicy najwięcej pieniędzy przekazali Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”, była to kwota 2.403.816,55 zł. Chociaż na pierwszym miejscu organizacji, które otrzymały największe wsparcie od mieszkańców naszego województwa znalazła się fundacja, której siedzibą jest Warszawa, to już drugie miejsce zajmuje organizacja z województwa zachodniopomorskiego. Mowa o Fundacji „Zachodniopomorskie Hospicjum dla Dzieci”, która otrzymała kwotę 1.296.834,26 zł. – Pieniądze te wydaliśmy na opiekę

32

lekarsko-pielęgniarską nad naszymi pacjentami, badania laboratoryjne, wyspecjalizowany sprzęt medyczny i rehabilitacyjny, rozwój Filii Fundacji w Koszalinie, wolontariat hospicyjny i grupy wsparcia w żałobie oraz zakup trzech samochodów wykorzystywanych na dojazdy do pacjentów – wylicza Kinga Krzywicka z Hospicjum. W pierwszej dwudziestce znalazło się jeszcze sześć organizacji z terenu województwa zachodniopomorskiego. Czwarte miejsce zajęło Hospicjum im. Św. Maksymiliana Kolbego w Koszalinie z kwotą 563.777,17 zł, piąte - Fundacja Dom Hospicyjny - Hospicjum Św. Jana Ewangelisty w Szczecinie - 418.389,16 zł, szóste Stowarzyszenie Rodziców Dzieci Chorych Na Białaczkę i Inne Choroby Nowotworowe - 393.354,62 zł, jedenaste - Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom „Bratek” - 166.996,68 zł,

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

dwunaste - Towarzystwo Przyjaciół Dzieci Zachodniopomorski Oddział Regionalny w Szczecinie - 145.030,04 zł. Jednak nie wszystkie organizacje pożytku publicznego, które wsparli podatnicy naszego województwa, mogą poszczycić się tak wysokimi kwotami. Wśród obdarowanych OPP znajduje się 135 organizacji, dla których przekazana kwota wynosiła od 10 groszy do 10 zł. Podatnicy naszego województwa wsparli łącznie ponad 2 tysiące organizacji. Również w tym roku na naszą pomoc czeka 218 organizacji z samego województwa zachodniopomorskiego. Wśród nich m.in. Stowarzyszenie Hospicjum Królowej Apostołów z Polic, którego najważniejszym celem jest obecnie uruchomienie zakładu opieki zdrowotnej i utworzenie hospicjum stacjonarnego w Tanowie. – Z powołaniem hospicjum stacjonarnego wiąże się poważny wysiłek finansowy. Środki pieniężne, konieczne dla realizacji tego ważnego dla społeczności lokalnej przedsięwzięcia, pochodzą ze źródeł publicznych oraz prywatnych. Jednakże wydatki na utworzenie hospicjum stacjonarnego są daleko wyższe aniżeli dotychczasowe wypływy na ten cel. Z tego też powodu zmuszeni jesteśmy poszukiwać finansowego wsparcia od każdego, kto z dobroci serca zechce wspomóc ten zbożny cel – mówi Aleksanda Mazur, Prezes Stowarzyszenia. Aktualny wykaz OPP można znaleźć na stronie BIP Ministra Pracy i Polityki Społecznej http://www.mpips.gov.pl/ bip. Nim zdecydujemy się na przekazanie części swojego podatku danej organizacji warto sprawdzić, czy wciąż posiada ona status OPP. – W tym roku w wykazie nie znajdziemy już m.in. Stowarzyszenia Rewaloryzacji Zabytków Sakralnych i Ochrony Dziedzictwa


(KW)

Jak więc skutecznie odpisać 1% podatku na OPP? • prawidłowo wpisać w zeznaniu rocznym numer KRS organizacji • w ustawowym terminie złożyć zeznanie roczne (tj. do 2 maja 2011r.), a ewentualną korektę zeznania najpóźniej w ciągu miesiąca od upływu ww. terminu • zapłacić podatek najpóźniej w ciągu 2 miesięcy od upływu terminu do złożenia zeznania

Zachodniopomorskie Hospicjum Dla Dzieci

KRS 0000234513

Hospicjum im. św. Maksymiliana Kolbego

KRS 0000017241

Dom Hospicyjny - Hospicjum Św. Jana Ewangelisty

KRS 0000209818

Stowarzyszenie Rodziców Dzieci Chorych Na Białaczkę i Inne Choroby Nowotworowe

KRS 0000120305

Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom „Bratek”

KRS 0000171673

Towarzystwo Przyjaciół Dzieci Zachodniopomorski Oddział Regionalny w Szczecinie

KRS 0000133561

Stowarzyszenie Hospicjum Królowej Apostołów

KRS 0000161200

Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce - Oddział w Szczecinie

KRS 0000154454

zachodniopomorskie

Kulturowego w Szczecinie „Katedra”, Rotary Szczecin Center, Orkiestry Jazzowej, Szczecińskiej Szkoły Pod Żaglami, czy Stowarzyszenia Lions Club „Jantar”. Organizacje te nie zdążyły złożyć odpowiednich dokumentów w terminie. Jeśli zadeklarujemy oddanie swojego 1 % którejś z nieobecnych na liście organizacji, nasze pieniądze trafią do Skarbu Państwa – wyjaśnia Maciej Koniuszewski z Izby Skarbowej w Szczecinie.

reklama

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

33


zachodniopomorskie

Po co nam terminal LNG? Budowa portu zewnętrznego w Świnoujściu wraz z terminalem LNG zwiększy bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju. Mogą zyskać na niej również zachodniopomorscy przedsiębiorcy. Część z nich już zyskuje biorąc udział w pracach budowlanych. Pozostali będą musieli poczekać na ich ukończenie, a czekać warto.

Z

arząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście S.A. uczestniczy obecnie w największej inwestycji energetycznej ostatnich lat, jaką jest budowa terminalu LNG w porcie zewnętrznym w Świnoujściu, którego jedną z podstawowych funkcji będzie dywersyfikacja dostaw gazu do Polski a także UE. Zarząd Portów odpowiada za część inwestycji związaną z budową infrastruktury portowej niezbędnej do sprawnej obsługi statków. Naszym zadaniem jest budowa stanowiska statkowego dla gazowców LNG, platformy rozładunkowej, platformy technologicznej, łączników komunikacyjnych pomiędzy poszczególnymi elementami wznoszonych konstrukcji oraz infrastruktury umożliwiającej montaż instalacji do przesyłu LNG. Do nas należy również wyposażenie stanowiska statkowego w urządzenia cumownicze, odbojowe i nawigacyjne oraz wykonanie robót czerpalnych dla zapewnienia pełnej zdolności operacyjnej infrastruktury portowej. Zakończenie inwestycji planowane jest pod koniec 2012 roku.

34

Obecnie na ukończeniu są prace związane z usunięciem z dna morskiego różnego rodzaju przeszkód, są to głownie pozostałości konstrukcji stalowych oraz przedmioty zagłębione w dnie i zalegające na tym obszarze od wielu lat. Na oczyszczonym terenie przyszłego stanowiska statkowego oraz toru podejściowego do terminalu LNG rozpoczęte zostały prace pogłębiarskie. Rozpoczęto roboty kafarowe, polegające na wbiciu ścianki szczelnej wokół przyszłej platformy wyładowczej, a następnie pali konstrukcji nośnej płyty platformy. Zakończyły się już z kolei prace posadowienia tymczasowej platformy roboczej, która połączy ląd z platformą technologiczną.

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

Na terenie naszej części inwestycji pracuje około 25 osób. Wśród firm uczestniczących w realizacji inwestycji jest kilka podmiotów z województwa zachodniopomorskiego, które wygrały przetarg na budowę terminala LNG i pełnią obecnie rolę podwykonawców dla międzynarodowych konsorcjów. To niepowtarzalna okazja zdobycia doświadczenia w pracy z najlepszymi firmami z branży i uczestnictwa w pionierskim w skali kraju projekcie energetycznym. Również w przyszłości, już po uruchomieniu gazoportu rysują się realne możliwości współpracy z zachodniopomorskimi firmami. Coraz głośniej w gronie ekspertów, polityków i działaczy gospodarczych mówi się

W budowie terminalu bierze udział kilka firm z naszego regionu. To dla nich niepowtarzalna okazja zdobycia doświadczenia w pracy z najlepszymi firmami z branży i uczestnictwa w pionierskim w skali kraju projekcie energetycznym.


zachodniopomorskie

o przystosowaniu świnoujskiego terminalu do roli hubu gazowego, w celu tankowania gazu na gazowce dowozowe, które będą następnie rozwozić surowiec do poszczególnych odbiorców w obrębie Morza Bałtyckiego. Świnoujski terminal może stać się doskonałą bazą do tego typu działalności. Inną formą wykorzystania terminalu LNG może być przystosowanie infrastruktury portowej do świadczenia usług tankowania (bunkrowania) statków napędzanych paliwem LNG. Jest to szczególnie istotne w kontekście postanowień IMO dotyczących ochrony środowiska i redukcji emisji COx w obrębie SECA (Morze Bałtyckie i Morze Północne). Przedsiębiorcy z naszego regionu mają szansę znalezienia się w tych bardzo interesujących projektach. Budowa portu zewnętrznego w Świnoujściu wraz z terminalem LNG doprowadzi do dywersyfikacji dostaw gazu do Polski, a tym samym zwiększy bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju. Do portu zewnętrznego będą mogły zawijać statki o długości do 315 metrów, nośności do 100 tys. DWT i zanurzeniu 12,5 m. Terminal LNG, w którym znajdą się dwa

zbiorniki o łącznej pojemności 5 mld metrów sześciennych przystosowany będzie do obsługi statków o pojemności do 200 tys. metrów sześciennych. Pierwszy statek zawinie do terminalu LNG w Świnoujściu w połowie 2014 roku. Budowa terminalu LNG stanowi doskonały początek dla rozbudowy i rozwoju portu zewnętrznego w Świnoujściu. Za kilka lat

u ujścia Świny powstanie nowy, nowoczesny port z terminalami dopasowanymi do potrzeb klientów. Wojciech Sobecki Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście

reklama

Człowiek - najlepsza inwestycja Nowe możliwości na rozwój firmy i rozwój zawodowy pracowników branży turystycznej, gastronomicznej i hotelarskiej.

W

ojewódzki Zakład Doskonalenia Zawodowego w Szczecinie po raz kolejny pozyskał środki finansowe z Unii Europejskiej na szkolenia podnoszące kompetencje zawodowe pracowników firm zlokalizowanych na terenie województwa zachodniopomorskiego. Od stycznia tego roku w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki (Działanie 8.1) realizowany jest projekt pn ” Szkolenia językowe dla przedsiębiorców i ich pracowników branży turystycznej”, skierowany do Pracodawców i Pracowników mikro, małych i średnich przedsiębiorstw branży turystycznej,

gastronomicznej i hotelarskiej naszego województwa. Uczestnicy projektu mogą skorzystać ze szkoleń językowych podwyższających umiejętności komunikacji w języku obcym (język angielski, niemiecki, hiszpański). Stwarza to możliwość przygotowania firmy do świadczenia usług na najwyższym poziomie. Szkolenie zbudowane jest z czterech modułów szkoleniowych: Moduł I – hotel Moduł II – gastronomia Moduł III – turystyka Moduł IV – korespondencja

Uczestnicy otrzymują nie tylko materiały szkoleniowe, lecz również podręcznik i słownik języka obcego. Pracodawcy współfinansują uczestnictwo swoich pracowników w szkoleniach w wysokości 20% lub 30% kosztów, w zależności od wielkości przedsiębiorstwa (tj. 285,92 lub 428,88 złotych). Rekrutacja trwa, warto więc pomyśleć o rozszerzeniu kompetencji swoich kadr, bo inwestycja w rozwój zawodowy pracowników to korzyści dla przedsiębiorstwa. Więcej na stronie www.wzdz.pl lub pod numerem telefonu 91 4501 701.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

35


zachodniopomorskie warunków zamówienia oraz wybór najlepszego, wiarygodnego wykonawcy, to warunek powodzenia całej inwestycji. Mając na uwadze ostatnie prace Komisji Budownictwa-Klastra Budowlanego zmierzające do zniwelowania uchybień ze strony zamawiających, dziekan WZIEU - prof. US dr hab. Piotr Niedzielski wyszedł z inicjatywą, aby w pracach nad dokumentacją przetargową oraz Komisji Przetargowej udział wziął przedstawiciel Klastra Budowlanego. Pomysł ten od razu uzyskał poparcie Rektora Uniwersytetu Szczecińskiego. US buduje relacje z regionalnym biznesem

Jak w regionie zrealizować inwestycję za 68 mln? czyli projekt WZIEU szansą dla zachodniopomorskich firm Współpraca środowisk naukowych i biznesowych to klucz do sukcesu. Północna Izba Gospodarcza i Uniwersytet Szczeciński dają dobry przykład, jak wykorzystać wzajemny potencjał - w końcu obie branże są sobie potrzebne. 68 mln na nowoczesne laboratorium dla sektora usług Uniwersytet Szczeciński inwestuje w wiedzę. Wydział Zarządzania i Ekonomiki Usług US zdobył dofinansowanie na Centrum Transferu Wiedzy i Innowacji dla Sektora Usług SERVICE INTER-LAB. Oprócz części budowlanej, projekt zakłada wyposażenie w infrastrukturę techniczną, funkcjonalną, operacyjną i badawczą. W budynku powstanie m.in. otwarta czytelnia multimedialna, mobilne pracownie kompu-

terowe, pracownie badawcze, call center oraz centrum outsourcingu usług. Co najważniejsze, z dobrodziejstw nowoczesnych pomieszczeń i urządzeń na równi będą mogli korzystać studenci, naukowcy oraz świat biznesu. Transparentna procedura przetargowa Jednym z głównych etapów projektu są roboty budowlane związane z przebudową budynku na potrzeby SERVICE INTER-LAB. Zatem przygotowanie odpowiedniej specyfikacji istotnych

Silny klaster to taki, który współpracuje z samorządem regionalnym oraz różnymi instytucjami z regionu, w tym z uczelniami. Współpraca przy przetargach ogłaszanych przez US to doskonała okazja dla Komisji Budownictwa, aby pełnić rolę doradczą przy wydatkowaniu pieniędzy publicznych. Efektem takiego współdziałania powinny być korzyści dla każdej ze stron – dla US, który dzięki uwagom przedstawiciela Klastra dobrze przygotuje przetarg i wybierze wiarygodnego wykonawcę oraz dla firm budowlanych z regionu, które będą miały szanse stanąć do przetargu dzięki kryteriom przetargowym zaopiniowanym przez przedstawiciela Komisji Budownictwa. Prawie 40 mln na prace budowlane 39.655.300,00 zł – taką kwotę Uniwersytet Szczeciński przeznaczył na wykonanie robót budowlanych. Postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego prowadzone jest w trybie przetargu nieograniczonego. Ogłoszenie o przetargu zostało zamieszczone w Dzienniku Urzędowym Wspólnot Europejskich.Dokumentacja przetargowa jest również dostępna na stronie internetowej Uniwersytetu Szczecińskiego (w zakładce zamówienia publiczne) oraz w Sekretariacie Dziekana Wydziału Zarządzania i Ekonomiki Usług przy ul.Cukrowej 8, pok. 206. Termin składania ofert mija 08.03.2011 o godz. 12.00. Oferty należy składać w Sekretariacie Dziekana Wydziału Zarządzania i Ekonomiki Usług. Zapraszamy do współpracy! bz

Projekt współfinansowany przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz budżetu Państwa w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego na lata 2007-2013”.

36

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011


reklama

Prof. US dr hab. Piotr Niedzielski Dziekan Wydziału Zarządzania i Ekonomiki Usług US

J

estem przekonany, że firmy z regionu skutecznie podejmą walkę z firmami z Polski czy Europy o realizację niniejszej inwestycji, nasze firmy nie muszą być tylko podwykonawcami, mają potencjał aby być głównym wykonawcą (np. w ramach tworzonych konsorcjów). Realizacja takiego projektu to miejsca pracy i zyski.

Wojciech Ciuruś Wiceprzewodniczący Komisji Budownictwa-Klastra Budowlanego:

P

ropozycja włączenia do prac przygotowawczych przetargu przedstawiciela Komisji Budownictwa - Klastra Budowlanego w roli doradcy – eksperta, jest bardzo odważnym i nowatorskim przedsięwzięciem. Efektem takiego współdziałania będą korzyści dla inwestora oraz firm budowlanych. Uwagi przedstawiciela Klastra pomocne będą w dobrym przygotowaniu przetargu szczególnie w Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia. Komisja Budownictwa - Klaster Budowlany wytypowała bardzo doświadczonych przedstawicieli, których wiedza z pewnością wniesie wiele nowego w dobrym przygotowaniu dokumentacji przetargowej. Inicjatywa profesora US dr hab. Piotra Niedzielskiego może być wskazówką dla innych inwestorów wydających środki publiczne. Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011


o izbie

PÓŁNOCNA IZBA GOSPODARCZA ODDZIAŁ WAŁCZ

Gala z trzynastką XIII Wałecka Gala Noworoczna - największe i najbardziej prestiżowe spotkanie władz miasta z przedstawicielami wszystkich środowisk gospodarczych i społecznych już za nami. I choć trzynastka uznawana jest za liczbę pechową, tegorocznej Gali przyniosła szczęście i wyróżniła ją na tle dotychczas organizowanych imprez.

W

szystkich przybywających na to najważniejsze w roku spotkanie, witali organizatorzy – Burmistrz Zdzisław Tuderek oraz Prezes wałeckiego oddziału PiG Bolesław Rafałko. Po raz pierwszy hala sportowa, w której odbywała się Gala, w niczym nie przypominała miejsca, gdzie rozgrywane są mecze i treningi, a wystrój o który zadbali gospodarze Bukowiny wprowadzał w prawdziwie karnawałowy nastrój. Pieśń o Wałczu zaprosiła wszystkich do wspólnej zabawy, dopiero po niej pałeczkę przejęli prowadzący: Justyna Piotrowska oraz Karol Solarski, którzy powitali najważniejszych gości wieczoru: Stanisława Wziątka – Posła na Sejm RP, Bogdana Wankiewicza - Starostę Wałeckiego, Bogdana Białasa – Przewodniczącego Rady Powiatu, Marka Kowalskiego - Zastępcę Komendanta Głównego Straży Pożarnej, Krzysztofa Harę - Burmistrza Tuczna, Andrzeja Lebdowicza – Wiceprezesa Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie, oraz Wojciecha Brażuka - Dyrektora Biura Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie. Podczas oficjalnego otwarcia organizatorzy przypomnieli kilka z dokonań wałeckiego oddziału Północnej Izby Gospodarczej z minionego roku. – Izba stara się pracować nie tylko na rzecz przedsiębiorców, ale także w ich imieniu, dla dobra lokalnej społeczności – podkreślał Bolesław Rafałko. – Znaczącym sukcesem, którym wypada się pochwalić były niewątpliwie działania podjęte w celu ufundowania sztan38

daru dla Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Wałczu. Z tego zadania wywiązaliśmy się celująco, za co serdecznie państwu dziękuję. Takie akcje członków Izby łamią stereotyp, że przedsiębiorcy skupiają się tylko na rozwoju swoich firm. Od samego początku imprezy nawiązywano do faktu, iż jest to już 13. edycja Gali. Burmistrz życząc gościom dobrej zabawy przyznał, że z samą trzynastką nie ma żadnych obaw. Prezes wałeckiego oddziału PiG podkreślił nawet, że liczba ta była dla niego szczęśliwą. Po pierwsze

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

pod numerem trzynastym znalazł swoją obecną małżonkę, a potem wylosowali mieszkanie służbowe z tymi samymi cyframi. W swoim wystąpieniu Bolesław Rafałko przypomniał także wiele dokonań wałeckiego oddziału w minionym roku. Północna Izba Gospodarcza w Szczecinie to największa izba gospodarcza w Polsce – podkreślili prowadzący Galę. Powstała pod koniec 1997 roku, kiedy to sześćdziesięciu przedsiębiorców ze Szczecina postanowiło powołać organizację do życia. W tej chwili zrzesza ponad 1400 firm i przedsiębiorstw z Polski i Niemiec. Wałecki


o izbie

PÓŁNOCNA IZBA GOSPODARCZA ODDZIAŁ WAŁCZ

oddział Północnej Izby Gospodarczej rozrasta się z każdym miesiącem. Dziś liczy już 70 członków, a chętnych do wstąpienia w jego szeregi wciąż przybywa. Po takim wstępie na scenę zaproszono przedstawicieli świeżo zrzeszonych firm, a okolicznościowe certyfikaty nowym członkom wręczyli: Andrzej Lebdowicz – wiceprezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie oraz Bolesław Rafałko. Najważniejszym momentem wieczoru było wręczenie Złotych Koron Wałcza - najbardziej

prestiżowego wyróżnienia dla mieszkańców. Nagroda ta przyznawana jest w kategorii gospodarczej i społecznej już od 13 lat. Za rok 2010 w kategorii gospodarczej uhonorowano firmę ESJOT – Janowski i Braun Sp. komandytowa, która spośród kilkunastu firm wybrana została na jedynego dostawcę ogrodzeń stadionu warszawskiego na Euro 2012. Nagrodę wręczyli Zdzisław Tuderek i Starosta Bogdan Wankiewicz. W kategorii społecznej kapituła nagrodziła Wałecki Uniwersytet Trzeciego Wieku.

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

39


o izbie

PÓŁNOCNA IZBA GOSPODARCZA ODDZIAŁ WAŁCZ

Dzięki hojności wszystkich uczestników, część pieniędzy z wpłat na Galę, tradycyjnie już zostało przekazanych na cel charytatywny. W tym roku przedsiębiorcy swoją obecnością na Gali wsparli działalność Stowarzyszenia Dzieci Niepełnosprawnych „Uśmiech”, którego celem jest kompleksowa i specjalistyczna rehabilitacja psychoruchowa, mająca za zadanie usprawnienie fizyczne i psychiczne, pozwalające dziecku niepełnosprawnemu radzić sobie w podstawowych czynnościach życiowych.

Na zakończenie części oficjalnej głos zabrali zaproszeni goście. Starosta Bogdan Wankiewicz przypomniał wiele przedsięwzięć zrealizowanych w minionym roku przez powiat wałeckich, także tych, które były przeprowadzone wspólnie z miastem. Mówił o nowych inwestycjach, które rozpoczną się w 2011 roku, zwłaszcza tych związanych z termomodernizacją oraz remontami dróg. Ostatnim, który zabrał głos był Arkadiusz Bruski - Prezes Zarządu Spółki Albatros Aluminium, który przypomniał gościom, że równo rok temu firma, którą reprezentuje, wchodziła

na rynek wałecki do tzw. słupskiej specjalnej strefy ekonomicznej. Już w tej chwili rozpoczęła się produkcja w zakładzie, a na przestrzeni kolejnego roku planowane jest zatrudnienie takiej liczby pracowników, którzy będą pracować w systemie trzyzmianowym. Choć wieczór należał do przedsiębiorców, nie zabrakło i gwiazdy estrady, która umiliła czas zgromadzonym gościom. W tym roku dla członków Północnej Izby Gospodarczej zaśpiewał Robert Janowski z zespołem. Do późnych godzin nocnych gości zabawiał zespół Calipso. - Niewątpliwie tegoroczna Gala różniła się od pozostałych, nie tylko tą trzynastką o której wszyscy mówili, ale oprawą i wysokim poziomem organizacyjnym – powiedziała Alina Rafałko. - Nas – organizatorów, kosztowało to wiele pracy, która rozpoczęła się już w listopadzie. Gala nie mogłaby się odbyć w takiej formie gdyby nie hojność sponsorów. W tym roku w gronie darczyńców znaleźli się: POL DRÓG, Zakład Energetyki Cieplnej, ZTUH ALBOR, Broset, Starostwo Powiatowe, Expert Przedsiębiorstwo Handlowe, Bank Gospodarki Żywnościowej, Centralny Ośrodek Sportu, redakcja Faktów Wałeckich, Video Foto, Admiral Sport Hurtownia Artykułów Sportowych, oraz Zachodniopomorski Regionalny Fundusz Poręczeń Kredytowych. Wszystkim darczyńcom serdecznie dziękujemy! (b)

40

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011


o izbie

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

41


o izbie

Co planujemy w 2011 roku?

42

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

kwiecieñ

03.03. Izbowy Wieczór Filmowy 05-06.03. Ogólnopolski turniej piłki nożnej w Warszawie 17.03. Wręczenie nagród „Buławy Nestora Przedsiębiorczości” 23.03. Bezpłatne szkolenie „Planowanie spadkowe, sukcesja w firmie i rodzinie” 25.03. Bezpłatne szkolenie „Profesjonalna obsługa klienta” 17.03., 30.03., 31.03. Akademia Wina

maj

luty

04.02. Bezpłatne szkolenie „Jak z sukcesem prowadzić firmę” 09.02. Izbowy Wieczorek Brydżowy 12.02. Halowy Turniej Piłki Nożnej o Puchar Prezesa PIG 18.02. Kabareton Izbowy 20.02. Wydanie magazynu Zachodniopomorski Przedsiębiorca nr 1/2011 23.02., 24.02. Akademia Wina 25.02. Bezpłatne szkolenie „Kształtowanie wizerunku firmy”

02-03.04. Izbowy turniej tenisowy 07.04. Izbowy turniej w kręgle 15.04. Bezpłatne szkolenie „Jak efektywnie zarządzać płynnością w firmie” 22.04. Wydanie magazynu Zachodniopomorski Przedsiębiorca nr 2/2011 27-29.04. Polsko-Ukraińskie Forum Gospodarcze 27.04., 28.04., 14.04. Akademia Wina 29.04. Bezpłatne szkolenie „Techniki motywowania i przeciwdziałania wypaleniu zawodowemu”

30.04.-3.05. Wyjazd turystyczny do Lizbony 13.05. Izbowy Wieczorek Brydżowy 21.05. Izbowe Ściganie – Grand Prix na torze gokartowym 25.05., 26.05., 12.05. Akademia Wina 25.05. Bezpłatne szkolenie „Planowanie spadkowe, sukcesja w firmie i rodzinie” 27.05. Bezpłatne szkolenie „Etykieta biznesowa z elementami protokołu dyplomatycznego”

czerwiec

Styczeń

13.01. Bezpłatne szkolenie „Planowanie spadkowe, sukcesja w firmie i rodzinie” 15.01. Squash Izbowy 15-22.01. Izbowy wyjazd na narty do Włoch 26.01., 27.01. Akademia Wina 28.01. Bezpłatne szkolenie „Profesjonalna sprzedaż”

marzec

Ponad 20 bezpłatnych szkoleń w różnych dziedzinach, wyjazdy turystyczne do Rzymu i Lizbony, turnieje piłki nożnej, squasha, paintballa, w kręgle i na torze gokartowym. Oraz tradycyjne imprezy Północnej Izby Gospodarczej: Wielka Gala, Herbatka Izbowa, Pożegnanie Lata oraz Wigilia. Poniżej prezentujemy Państwu kalendarz wydarzeń Północnej Izby Gospodarczej na 2011 rok. Zaznaczone wydarzenia, powinny się znaleźć w kalendarzu każdego z Państwa.

04.06. Izbowy Piknik Golfowy 11. 06. Izbowe Nurkowanie 17.06. Wielka Gala Północnej Izby Gospodarczej 22.06. Bezpłatne szkolenie „Jak zrobić biznes w Niemczech” 24.06. Bezpłatne szkolenie „Marketing w nowoczesnej firmie” 25.06. Squash Izbowy 27.06. Wydanie magazynu Zachodniopomorski Przedsiębiorca nr 3/2011


październik listopad

03.09. Izbowe Pożegnanie Lata 07.09. Bezpłatne szkolenie „Planowanie spadkowe, sukcesja w firmie i rodzinie” 09.09. Herbatka Izbowa 15.09. Wydanie magazynu Zachodniopomorski Przedsiębiorca nr 4/2011 21-23.09. Wyjazd na targi Life Style Expo 29.09. Izbowy Wieczorek Brydżowy 30.09. Bezpłatne szkolenie „Zarządzaj swoim czasem, wykorzystuj go efektywnie”

04.11. Izbowy Wieczorek Brydżowy 09.11. Bezpłatne szkolenie „Jak zrobić biznes w Niemczech” 18.11. Kabareton Izbowy 24.11. Andrzejki Izbowe 25.11. Bezpłatne szkolenie „Pozyskaj dobrego pracownika czyli wszystko o rekrutacji, selekcji” 26.11. Squash Izbowy

grudzień

sierpieñ

06.08. Turniej paintball dla firm 10.08. Bezpłatne szkolenie „Pierwsza pomoc” 20.08. Izbowe Nurkowanie 26.08. Bezpłatne szkolenie „Bądź liderem, zbuduj wymarzony zespół”

wrzesieñ

lipiec

o izbie

02.07. Zawody na nartach wodnych 08.07. Bezpłatne szkolenie „Pierwsza pomoc” 13.07. Rejs statkiem Dziewanna 16.07. Izbowe Nurkowanie 29.07. Bezpłatne szkolenie „Wystąpienia publiczne, budowanie prezentacji i prelekcji”

07.10. Dni Budowlanych 07-09.10. Wyjazd turystyczny do Rzymu 13.10. Izbowy turniej w kręgle 18.10. Debata z kandydatami na posłów do Sejmu RP 20.10. Wydanie magazynu Zachodniopomorski Przedsiębiorca nr 5/2011 26.10. Bezpłatne szkolenie „Planowanie spadkowe, sukcesja w firmie i rodzinie” 28.10. Bezpłatne szkolenie „Dobry pracownik to zmotywowany pracownik – czyli kogo, jak i czym”

07.12. Bezpłatne szkolenie „Planowanie spadkowe, sukcesja w firmie i rodzinie” 08.12. Izbowy Wieczór Filmowy 14.12. Wydanie magazynu Zachodniopomorski Przedsiębiorca nr 6/2011 15.12. Wigilia Izbowa 16.12. Bezpłatne szkolenie „Techniki NLP, zastosowania w nowoczesnym biznesie” 22.12. Wręczenie nagród „Buławy Nestora Przedsiębiorczości”

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

43


o izbie

MISJA GOSPODARCZA DO CHIN

Północna Izba Gospodarcza organizuje już po raz kolejny misję gospodarczą do Państwa Środka. Aby ułatwić zrzeszonym firmom wyjazd, Izba bezpłatnie wypełnia im wnioski o dofinansowanie. Dzięki temu firmy z branży budowlanej oraz gastronomicznej mają szanse na pokrycie 50% kosztów przez Urząd Marszałkowski dysponujący środkami unijnymi. Cena wyjazdu po uzyskaniu dotacji wynosi ok. 3500 zł. Cena obejmuje: • bilety lotnicze, • transfery, • zakwaterowanie, • wyżywienie, • wstęp na targi • opieka tłumacza ze znajomością języka angielskiego, niemieckiego, chińskiego oraz Chin. reklama

44

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011


reklama

Biura Meritum biuro@filolodzy.pl www.filolodzy.pl Wpis do ewidencji szkół i placówek niepublicznych m. Szczecin pod numerem WOś-I-4320/467/2008. Uprawnienia do przeprowadzania egzaminu na międzynarodowy certyfikat TOEIC.

Meritum to nowoczesny i rzetelny Zespół Tłumaczy Przysięgłych:

Meritum to nowoczesne Centrum Szkoleń Językowych:

• tłumaczenia przysięgłe we wszystkich językach europejskich

• profesjonalne szkolenia językowe dla grup pracowników

• tłumaczenia zwykłe ustne i pisemne (specjalistyczne, techniczne, obsługa tłumaczeniowa konferencji)

• kursy dla firm dopasowane do wymagań i oczekiwań klientów

• zespół kilkuset tłumaczy z różnych języków • najwyższa jakość usług uznana juz przez wiele firm w kraju i za granicą

• szerokie doświadczenie, rekomendacje wielu firm • indywidualne podejście do klienta

w Szczecinie ul. Rayskiego 18/1, tel. 91 812 82 75, 503 053 700, fax 433 50 55, w Gorzowie Wielkopolskim ul. Nowa 5, tel. 516 031 606, w Poznaniu ul. Głogowska 104/3, tel./fax 61 66 11 269, 503 117 303 Meritum to także tworzenie i realizacja Projektów Unii Europejskiej:

• szkolenie językowe w ramach projektów finansowanych ze środków EFS Unii Europejskiej – certyfikaty TOEIC • cały czas się uczymy, jesteśmy gotowi przyjmować nowe wyzwania i nie zostajemy w tyle za rozwojem rynku


o izbie

Komisja Budownictwa – Klaster Budowlany

„Rażąco niska cena” – pułapka bylejakości

„Cena” to najczęściej wybierane kryterium stosowane przez zamawiającego przy zamówieniach publicznych. Często niestety nie idzie ona jednak w parze z jakością, terminowością i oczekiwaniami. Przedsiębiorcy z branży budowlanej apelują do zamawiających: nie bójcie się weryfikacji „rażąco niskiej ceny”!

W

wielu postępowaniach nia. To rozwiązanie, choć w teorii przetargowych pojawiają słuszne, jednak w praktyce rodzi się oferty z ceną znacznie odbieproblemy innego rodzaju. gającą od cen pozostałych ofert, Jako, że trudno jest w przya także od wartości zamówienia padku robót budowlanych stwowyliczonej przez zamawiającego. rzyć obiektywny algorytm oceny Problem „rażąco niskiej ceny” odnoszący się do kryteriów przedwzbudza burzę emocji wśród miotowych innych niż cena, zatem uczestników postępowań o zamów większości postępowań zamawiawienia publiczne. jący wybierają „cenę” jako jedyne Zamawiający, określając kryteBożena Hawrylczuk kryterium oceny oferty. Zauważyć ria wyboru najkorzystniejszej oferty, – Przewodnicząca należy, że np. kryterium „terminu najczęściej wybierają „cenę” jako Komisji Budownictwa wykonania”, „kosztów eksploatajedyne kryterium. W tym miejscu – Klastra Budowlanego cji” czy „serwisu” dotyczy sytuacji należy zaznaczyć, iż w przypadku przyszłych i tak naprawdę na etapie robót budowlanych zamawiający ma prawo składania ofert jest jedynie nieweryfikowalną wyboru jedynie pomiędzy kryterium „ceny” deklaracją wykonawcy. Sytuacje takie były albo „ceny i innych kryteriów odnoszących się w przeszłości w sposób patologiczny wykorzydo przedmiotu zamówienia, w szczególności stywane przez nierzetelnych wykonawców. Nic do jakości, funkcjonalności, parametrów techwięc dziwnego, że zamawiający odstąpili od nicznych, zastosowania najlepszych dostępnych tych kryteriów. technologii w zakresie oddziaływania na środoPodobne trudnowisko, kosztów eksploatacji, serwisu oraz terści napotyka określeminu wykonania” . Aktualne przepisy Prawa nie obiektywnej skali Zamówień Publicznych przenoszące dyrektywy oceny dla kryterium europejskie nie dopuszczają stosowania kryte„jakości robót”, „funkriów oceny ofert odnoszących się do właściwocjonalności” czy „paraści wykonawcy. metrów technicznych” Realizowana obecnie w PZP i w dyrektywie zamówionego obiektu europejskiej filozofia wyboru najkorzystniejszej budowlanego, którego oferty, polega na dwustopniowości procedury cechy jednoznacznie oceny. W pierwszej części dokonuje się weryfiokreślono w dokumenkacji wykonawców pod kątem spełniania przez tacji projektowej i Spenich minimalnych wymogów dających gwarancyfikacji Technicznej cję należytego wykonania zamówienia, w druWykonania i Odbioru giej zaś dokonuje się wyboru najkorzystniejszej Robót, będących opisem oferty, spośród ofert złożonych przez wykonawprzedmiotu zamówienia. ców spełniających warunki udziału w postępoNiewątpliwie przewaniu, a zatem nie wykluczonych z postępowasłanką do ustanowienia

aktualnych przepisów, było zapewnienie w jak najwyższym stopniu realizacji zasady celowego i oszczędnego wydatkowania środków publicznych, zawartej w Ustawie o Finansach Publicznych . Jednak „celowo i oszczędnie” nie oznacza najtaniej, czego nie przyjmuje do wiadomości duży odsetek zamawiających. Oferty z „rażąco niską ceną” mogą i muszą być odrzucane. Narzędzie do realizacji tego celu przewidziane jest w Prawie Zamówień Publicznych, lecz nie jest w ogóle stosowane przez zamawiających. Jeśli w przypadku oferty z „rażąco niską ceną” zamawiający zaniecha przeprowadzenia procedury wyjaśniającej wobec wykonawcy, który ją złożył, narusza nie tylko przepisy PZP, ale także zasadę racjonalnego gospodarowania środkami publicznymi. Zgodnie z art.89 ust.1 pkt 4) PZP zamawiający ma obowiązek odrzucenia oferty z „rażąco niską ceną”. Jeśli zatem wezwany do wyjaśnień wykonawca nie wskaże obiektywnych czynników mających wpływ na tak niską cenę, jego oferta musi zostać odrzucona. Zamawiający, co do zasady unikają korzystania z procedury wyjaśniającej i odrzucania oferty z „rażąco niską cenią”, zasłaniając się nieostrością i brakiem definicji legalnej pojęcia „rażąco niska cena”. Kalkulacja zachowań zamawiającego opiera się na zało-

Jako, że trudno jest w przypadku robót budowlanych stworzyć obiektywny algorytm oceny odnoszący się do kryteriów przedmiotowych innych niż cena , zatem w większości postępowań zamawiający wybierają „cenę” jako jedyne kryterium oceny oferty.

46

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011


o izbie

Komisja Budownictwa – Klaster Budowlany żeniu, iż wykonawcy w postępowaniach o wartościach podprogowych i tak nie mają możliwości skorzystania z odwołania, zatem nie spotkają ich żadne nieprzyjemności ze strony wykonawców. Przy większych wartościach zamówień, koszty wpisu od odwołania są tak wysokie, że wykonawcy także nie ryzykują składania odwołania. Ponadto przy ewentualnej kontroli organów kontrolnych nikt nie postawi zamawiającemu zarzutu z faktu wyboru oferty o najniższej cenie, w przeciwieństwie do konieczności przedstawienia organom merytorycznego uzasadnienia odrzucenia oferty o „rażąco niskiej cenie”. I tak rodzi się patologia, której winowajcami są nieodpowiedzialni i nieświadomi skutków ekonomicznych i społecznych zamawiający. W wielu przypadkach wykonawca, który zaoferował najniższą cenę nie jest w stanie wykonać do końca umowy lub nie wykonuje jej w ustalonym terminie. Rodzi to poważne problemy u zamawiającego w postaci złej jakości robót, nieterminowości, konieczności powtórnego przeprowadzenia procedury o zamówienie publiczne, celem skończenia robót. Generuje to wtórne koszty przy realizacji zamówienia. Częstokroć koszty niedoszacowania oferty wykonawca przerzuca na swoich dostawców lub podwykonawców, nie wywiązując się ze zobowiązań wobec najsłabszego ogniwa. Wykonawca oferujący „rażąco niskie ceny”, szuka oszczędności zatrudniając pracowników z niskimi kwalifikacjami lub „na czarno”, nie licząc się ze skutkami społecznymi takiego zjawiska. Jednocześnie pogarsza się sytuacja firm działających w oparciu o rzetelne zasady rynkowe, gdyż nie mogą one być konkurencyjne cenowo z firmami nie-

rzetelnymi. W efekcie końcowym nie pozostaje im nic innego jak likwidacja działalności lub przejście na „ciemną stronę mocy”. Tak nakręca się spirala rynkowego absurdu i patologii. Ten gordyjski węzeł mogą przeciąć tylko odpowiedzialni, dobrze merytorycznie przygotowani do prowadzenia procedur o zamówienia publiczne i gotowi do dialogu ze środowiskiem wykonawców zamawiający. Bożena Hawrylczuk

Wykonawca oferujący „rażąco niskie ceny”, szuka oszczędności zatrudniając pracowników z niskimi kwalifikacjami lub „na czarno”, nie licząc się ze skutkami społecznymi takiego zjawiska. reklama

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

47


prawo

Paragraf 2011 Nie tylko wyższy VAT i płaca minimalna, oraz najszybsze w Europie autostrady - nowy rok przyniósł ogromną ilość zmian w prawie pracy i prawie podatkowym, a także zmiany bezpośrednio związane z wdrażaniem kolejnych dyrektyw unijnych. Korekty te są na tyle istotne, że bezpośrednio wpływają na działalność większości przedsiębiorców. Wolne w Trzech Króli, zmiany w urlopie „tacierzyńskim”, wyższe zasiłki chorobowe dla starszych pracowników czy też przepisy antydyskryminacyjne dla zleceniobiorców. Ale zacznijmy od początku. Dzień więcej czy mniej? Choć od tego roku nie pójdziemy już do pracy 6 stycznia, w święto Trzech Króli, ustawodawca przewidział w związku z tym pewną niespodziankę. Do tej pory gdy święto wypadało w sobotę, pracownikowi należał się dzień wolny od pracy, przyznany w innym terminie. Teraz, poprzez dodanie paragrafu 21 do art. 130 Kodeksu Pracy, od 1 stycznia „jeżeli zgodnie z przyjętym rozkładem czasu pracy święto przypada w dniu wolnym od pracy, wynikającym z rozkładu czasu pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy, to nie obniża ono wymiaru czasu pracy”. Suma summarum, do roku 2020 zmiana przyniesie dodatkowo dziewięć dni wolnych od pracy, a zniesienie uprawnień do „odzyskiwania” dnia wolnego za święto przypadające w sobotę w tym samym okresie, „zwróci” gospodarce osiem dni roboczych. Przepis już przed wprowadzeniem w życie budził spore kontrowersje; organizacje pracodawców zarzucają ustawie, na mocy której przepis ten został wprowadzony, niezgodność z konstytucją. Dlaczego? Zdaniem niektórych, może prowadzić to do dyskryminacji pracowników. Pracodawcy mają bowiem prawo swobodnie wyznaczać terminy dni wolnych od pracy, więc nie tylko soboty, ale także poniedziałki, wtorki, środy, czwartki i piątki. Co za tym idzie, jeśli np. w danej firmie wolne są poniedziałek i niedziela, a święto wypadnie w sobotę, to pracownicy będą musieli je odpracować. W ten sposób stracą dzień wolny i będą pracowali więcej niż inni. Sprawą już wkrótce zajmie się Trybunał Konstytucyjny. Starszy może dłużej Jak czytamy w ustawie, od pierwszego stycznia pracownicy, którzy ukończyli 50 lat mają prawo do zasiłku chorobowego za pobyt w szpitalu w wysokości 80% do 33 dnia włącznie okresu zasiłkowego. Co to oznacza? Skomplikowany zapis, de facto wygładza prawo i usuwa różnice w zakresie wysokości wypłat zasiłków chorobowych. Zasiłek ten przysługuje pracownikowi, który jest na zwolnieniu lekarskim dłużej niż 33 dni w roku kalendarzowym. Przez ten czas, dostaje on wynagrodzenie chorobowe, które wypłaca mu szef. Od 34 dnia choroby 48

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

pracodawca nie musi mu już płacić - od tej chwili pracownik ma prawo do zasiłku chorobowego, który dostaje z ZUS’u. Regułę tę stosowało się jednak tylko do pracowników, którzy nie skończyli 50 roku życia. Starsi koledzy dostawali wynagrodzenie za czas choroby, łącznie do 14 dnia niezdolności do pracy w roku kalendarzowym. Od 15 dnia nabywali prawo do zasiłku chorobowego. Ten wynosił jednak 70% wynagrodzenia za pracę. Od pierwszego stycznia koniec z dyskryminacją osób starszych – wszyscy pracownicy, bez względu na wiek, będą otrzymywać zasiłek w wysokości 80 procent świadczenia. Pod 34. dniu choroby, kwota ta spadnie do 70 procent podstawy. Zmiana nie wpłynie na szczęście na koszty ponoszone przez pracodawców - wzrost świadczeń finansowany jest z budżetu państwa. Nie tylko dla mam Urlop „tacierzyński”, czyli prawo do urlopu ojcowskiego, ustawodawca wprowadził w ubiegłym roku. Zgodnie z literą prawa, ojcowie mogą wziąć 2 tygodnie urlopu do czasu, aż ich pociechy nie skończą pierwszego roku życia. Obowiązujący od początku ubiegłego roku przepis dyskryminował mężczyzn, którzy adoptowali dziecko. Procedury związane z przysposobieniem trwają zwykle bardzo długo i zanim wydane zostanie orzeczenie o adopcji, mija wiele miesięcy. Przez to, ojcowie adopcyjni, pozbawieni byli w praktyce możliwości skorzystania z 2 tygodniowego urlopu. Teraz, adopcyjny ojciec, będzie mógł wziąć tygodniowy urlop ojcowski w ciągu 12 miesięcy od dnia uprawomocnienia się postanowienia o adopcji. Warunek jest jeden – dziecko nie może mieć ukończonych 7 lat. Wyjątkiem są dzieci, wobec których odroczony został obowiązek szkolny – wtedy granica ta przesuwa się do 10 urodzin dziecka. Obecne uregulowania obowiązywać będą przez najbliższe 2 lata. Od 2012 r. tata adopcyjny, tak jak i biologiczny, weźmie już 2 tygodnie ojcowskiego. Koniec z dyskryminacją wolnych strzelców Nowy rok, to nie tylko nowe przepisy wprowadzone przez ustawodawcę, ale także wdrażanie kolejnych unormowań obowiązujących w Unii Europejskiej. Nowelizacja obowiązująca od pierwszego stycz-


prawo

nia dotyczy osób wykonujących pracę na podstawie umów cywilnoprawnych, takich jak np. umowy o dzieło, umowy zlecenia czy umowy agencyjnej, a także kontraktów menadżerskich. Wprawdzie ustawa wprowadzająca te przepisy, nie wyszczególnia tak szerokiego zakazu dyskryminacji, jak czyni to Kodeks Pracy w stosunku do pracowników, ale i tak daje „wolnym strzelcom” dużo lepsze, niż do tej pory, mechanizmy obrony przed nieuczciwymi pracodawcami. Chodzi o katalog kryteriów, ze względu na które zakazana jest dyskryminacja. Od tego roku zakazane jest nierówne traktowanie osób fizycznych, tylko ze względu na płeć,

Krystian Dulewicz Adwokat

D

o dnia 1 stycznia 2011 roku obowiązujący pracownika wymiaru czasu pracy, obniżany był o 8 godzin za każde święto występujące w okresie rozliczeniowym i przypadające w innym dniu niż niedziela. Zgodnie natomiast z nowymi regulacjami, pracodawca nie musi już obniżać wymiaru czasu pracy, bowiem „jeżeli zgodnie z przyjętym rozkładem czasu pracy święto przypada w dniu wolnym

rasę, pochodzenie etniczne, narodowość, religię, wyznanie, światopogląd, niepełnosprawność, wiek lub orientację seksualną. Koniec więc z zatrudnianiem na tych samych stanowiskach zleceniobiorców z podobnym wykształceniem i stażem pracy i ustaleniem niższego wynagrodzenia dla jednego z nich, tylko z tego powodu, że jest on niepełnosprawny lub jest innej narodowości. Kolejną zakazaną praktyką, jest także odmówienie prawa do awansu czy prawa do urlopu, w sytuacji gdy inne osoby zatrudnione na podstawie umów cywilnoprawnych posiadają w firmie rzeczone uprawnienia.

od pracy, wynikającym z rozkładu czasu pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy, to nie obniża ono wymiaru czasu pracy”. Wprowadzenie zmiany do art. 130 kodeksu pracy, poprzez dodanie przepisu § 21, oparte było na racjonalnym założeniu, że nieobecność pracownika w dniu świątecznym, będącym dla niego dniem wolnym od pracy, jest z mocy prawa usprawiedliwiona i powinna obniżać wymiar czasu pracy o 8 godzin. Treść art. 130 kodeksu pracy w obecnym brzmieniu okazała się korzystna dla pracodawców albowiem daje im możliwość swobodnego kształtowania rozkładów czasu pracy pracowników. Pracodawcy mogą wyznaczać terminy dni wolnych od pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy. Dni wolne z tego tytułu mogą przypadać od poniedziałku do soboty, także w dniu świątecznym. W dniu świątecznym praca

Co jeszcze? 2011 rok to także początek - końca ulg na paliwo, ograniczenie możliwości odliczania VAT’u za auto z „kratką” tylko do 60 procent podatku (nie więcej jednak niż 6 tysięcy złotych), do tego rewolucja na rynku e-faktur i zbliżające się wielkimi krokami kasy fiskalne między innymi u prawników i lekarzy. Miłosz Gocłowski

nie może być zaplanowana w związku z czym pracownik będzie musiał odpracować święto w innym dniu. Od terminów dni wolnych od pracy zależeć więc będzie wymiar czasu pracy konkretnego pracownika. W sytuacji, gdy przypadną one w dni świąteczne – wymiar ten będzie odpowiednio wyższy. Jednak należy pamiętać, że przyjęcie przez pracodawcę takiego sposobu obliczania wymiaru czasu pracy może być uznane za nierówne traktowanie pracowników w zakresie liczby dni wolnych od pracy oraz wysokości wynagrodzenia. Ustawa już została zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego, który ma zbadać czy art. 130 § 21 kodeksu pracy nie narusza konstytucyjnej zasady równości wobec prawa i zakazu dyskryminacji w życiu politycznym, społecznym i gospodarczym.

reklama

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

49


Zakupy grupowe, czyli kolektywnie mega tanio Szał na punkcie “społecznej”, sieciowej rozrywki objął w zeszłym roku całą Polskę. Dotknęła ona nie tylko tych milionów rodzimych internautów, których zauroczył Facebook. Polacy zaznajomili się także z social shoppingiem, który pozwala im korzystać z wielkich obniżek cen towarów i usług wybranych marek. Pod warunkiem, że ofertą zainteresuje się określona grupa odbiorców.

W W 2010 roku co piąty polski internauta dokonał grupowych zakupów

oszczędziliśmy ponad

100 mlionów złotych

Groupon to najpopularniejsza platforma zakupów grupowych, jego polską wersję w 2010 roku odwiedziło

2,6 miliona unikalnych użytkowników

50

edług najświeższych badań Megapanel PBI/ Gemius, w zeszłym roku co piąty polski internauta skorzystał z usług platform oferujących zakupy grupowe. Dzięki temu w naszych portfelach pozostało ponad 100 milionów złotych, co jest nie bez znaczenia w okresie ekonomicznej stagnacji. Do najpopularniejszych platform należy Groupon, który stał się prekursorem social shoppingu na świecie. W Polsce jego wersja cieszy się sporym zainteresowaniem - w listopadzie 2010 roku odnotowała ona ponad 2,6 miliona unikalnych użytkowników. O wzrastającej popularności zakupów grupowych świadczy również ilość portali - imitacji wzorcowego Groupona. Na rodzimym rynku jest ich kilkanaście. Z usług zakupów grupowych korzystają nie tylko restauracje czy hotele, ale również teatry oraz studia fotograficzne. Sam mechanizm działania grupowych zakupów jest prosty. Firma oferuje danego dnia swój towar/ usługę, z rabatem co najmniej 50% (lub więcej), umieszczając tę propozycję na jednej z dedykowanych platform (np. Groupon). Promocja trwa przeważnie kilka godzin, maksymalnie jeden dzień. Aby była ona ważna, owa usługa/towar, musi zostać zakupiona przez określoną grupę odbiorców (kilkudziesięciu, a czasami nawet kilkuset), poprzez dokonanie przelewu na

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

konto danej oferty w wyznaczonym czasie. Ten mechanizm doskonale sprawdził się w przypadku londyńskiej restauracji Preto. Przeprowadziła ona w zeszłym roku promocję sprzedaży drinków za pośrednictwem Groupona. Efekt - 14 tysięcy euro dodatkowych przychodów. Zakupy grupowe dostrzegły także szczecińskie firmy z różnych branż. Na 81% rabat na jeden dzień nurkowania (połączony z zajęciami teoretycznymi), zdecydowała się szkoła i klub nurkowy Sharpdiving.com. Jak przyznaje jej właściciel - Piotr Grzesiak, dzięki zakupom grupowym udało się znaleźć nowy narybek dla tego typu usług: - Dzięki tego typu akcji chcieliśmy dotrzeć do osób, do których w inny sposób nie moglibyśmy dotrzeć. I to się nam udało, z czego jesteśmy bardzo zadowoleni - dodaje Grzesiak. W nieco odmienny sposób do social shoppingu podeszli właściciele włoskiej restauracji Valentino Ristorante. Dla nich przeprowadzenie akcji z 51% obniżką swoich usług (na dania, alkohole) miało głównie na celu przetestowanie tego mechanizmu jako nowoczesnej formy reklamy. - Dzięki udziałowi w programie sprzedaży grupowej, uzyskaliśmy efektywną formę reklamy wśród nowej grupy klientów, którzy mieli okazję spróbować najwyższej jakości usług za oka-


FIRMOWE KNOW- HOW

zyjną cenę - przyznaje Wojciech Miziewicz z Valentino Ristorante. Według wspomnianych wcześniej badań Megapanel PBI/ Gemius, największym zainteresowaniem wśród rodzimych konsumentów cieszą się zniżki do restauracji, spa czy salonów kosmetycznych (80% zniżki na usługi centrum piękności Tokyo Brothers sprzedały się na pniu). Ma to swoje przełożenie w statystykach platform social shoppingowych. W zeszłym roku na łamach Groupon. pl pojawiło się 1000 ofert usług pielęgnacyjnych oraz 500 ofert gastronicznicznych. Choć wcale to nie oznacza, że inne nie cieszą się zainteresowaniem potencjalnych odbiorców. Świadczy o tym przykład sukcesu firmy Dragon Paintball. Przeprowadziła ona rabatową akcję (50%) dotycząca zorganizowania paintballowej zabawy na świeżym powietrzu. Jej właściciel Marcin Dobrowolski przyznał, że potraktował to wyłącznie jako eksperyment: - Zdecydowaliśmy się wejść w zakupy grupowe po części z ciekawości, gdyż było to coś nowego - dodaje Dobrowolski. Czy jednak zakupy grupowe są dla wszystkich? Czy wszystkie firmy powinny skorzystać z tej sprzedażowo-promocyjnej mieszanki? Na krótką metę z pewnością warto. Na dłuższą – sprawa staje się bardziej dyskusyjna i złożona. Po pierwsze można doprowadzić do psucia rynku oraz (po drugie) do przyzwyczajenia ludzi do niskich cen, które czasami graniczą z poziomem dumpingu. Po trzecie, co wynika z badań Megapanel PBI/ Gemius, z akcji zniżkowo-rabatowych korzystają przede wszystkim łowcy okazji. Nie wchodzi więc w grę budowanie lojalnościowego partnerstwa konsumentów względem danej marki. Po za tym warto pamiętać, jak wyglądają relacje pomiędzy firmami a platformami social shoppingowymi. O kulisach tych partnerstw opowiedział Michał Dobrowolski z firmy Dragon Paintball: - Warunki, jakie nam zaproponowano, nie są warunkami partnerskimi. My dając od siebie bardzo dużo (bo na wstępie 50 % rabatu dla klientów grupowych), kolejne duże procenty oddajemy portalowi. Na końcu wychodzi na

to, że sprzedajemy produkt poniżej wartości zakupu. A więc jakiego typu podmioty gospodarcze mogą skorzystać z zakupów grupowych w dłuższej perspektywie? Zapewne te, których stać na duże marże oraz te, które potraktują tego typu formę pozycjonowania własnej firmy na rynku jako długookresową inwestycję. Inni mogą social shopping użyć do upieczenia dwóch pieczeni na jednym ogniu: sprzedawania produktów/ usług w martwym sezonie (lub też towaru, który zalega w magazynach) integrując to z funkcją reklamową. A sam rynek na tego typu usługi w Polsce dopiero się rozwija. Według danych z badań Megapanel PBI/ Gemius, tylko niecałe ¼ mieszkańców dużych polskich miast (czyli takich powyżej 500 tysięcy mieszkańców) skorzystała w zeszłym roku z zakupów grupowych. Jeszcze mniejszy odsetek występuje w mniejszych miejscowościach. Zdaniem Dave’a McClure’a (twórcy amerykańskiego internetowego seed fund’a - 500startups), rok 2011 stał będzie pod znakiem wysypu platform social shoppingowych. Świadczy o tym chociażby to, iż tym

segmentem zainteresował się sam Google, który wprowadza na rynek (po nie udanym przejęciu Groupon’a) swoją platformę - Google Offers. W lutym na rynku ma pojawić się Daillly. Ma on oferować zakupy grupowe wybiegające daleko poza dotychczasowe naśladownictwo ala Groupon w social shopping (cyfrowe dobra i usługi połączone z ekskluzywnymi ofertami dla najbardziej aktywnych konsumentów) w skali globalnej. Zresztą najlepiej odpowiedzi na rozmiar i chłonność tego segmentu warto szukać u źródeł - czyli u prekursora zakupów grupowych. Zdaniem Andrew Masona - twórcy Groupon’a: “Wielkość tego rynku należy mierzyć ilością pustych stołów dostępnych w każdej restauracji”. Marcin Niewęgłowski Główny specjalista ds. komunikacji społecznej Szczecin 2016, twórca bloga CreativeSzczecin.eu

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

51


FIRMOWE KNOW- HOW

Okiełznaj urzędnika

Maciej Borowy właściciel Butterfly - Salon Prezentów i Upominków Reklamowych Urzędnik to twój partner biznesowy

N

ie mam jednej recepty na prowadzenie rozmów z urzędnikami. Wielu z nich to światli ludzie zorientowani na rozwiązanie problemu i załatwienie sprawy. Równolegle,

52

o kompetencjach i poziomie wykształcenia wielu innych lepiej pomilczeć. Całość składa się na mglisty obraz urzędu, w którym nigdy nie wiadomo na kogo się trafi. Myślę zatem, że rozmowy należy rozpocząć jak z każdym innym partnerem biznesowym i dopiero w ich trakcie, starać się wyczuć z kim mamy do czynienia i precyzować strategię. Z pewnością nigdy nie należy oferować urzędnikom rozwiązań, ani czynić ustaleń, które nie mogą być potwierdzone oficjalnym dokumentem. Przedsiębiorcy powinni unikać „umów dżentelmeńskich”, bo z uwagi na wielostopniowość podejmowanych decyzji w urzędach, mogą okazać się one nic nie warte. Warto pamiętać, że przedsiębiorca w kontaktach z urzędem często ryzykuje własnymi pieniędzmi, a prowadzący z nim

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

rozmowę urzędnik jest jedynie dysponentem, a nie właścicielem środków publicznych. Ta asymetria sprawia, że nie możemy nigdy traktować urzędników po partnersku. Wskazana jest ostrożność i umiar, przez co rozumiem chociażby wsparcie kancelarii prawnej, przy wymianie korespondencji. Wbrew temu, co urzędy by chciały słyszeć na swój temat, należy podkreślić, że nie działają w sposób zintegrowany. Przysłowiowa pani w okienku ma często własne intencje oraz własną wizję swojej pracy, która ma się nijak do planów i wizji prezydentów i burmistrzów.


FIRMOWE KNOW- HOW

Wizyty w urzędach nie należą do łatwych. Urzędnicy podpowiadają jak powinno się załatwiać swoje sprawy. Podkreślają, że interesanci powinni ich traktować z życzliwością jak sąsiadów. Przedsiębiorcy jednak i tak mają swoje doświadczenia, na podstawie których wypracowali swoje sposoby szybkiego załatwiania spraw.

Lek. med. Marek Juraszek psychiatra, właściciel Artmedical

fot. A. Słomski

P

Daniel Kardasz Komputronik Dobry klimat to podstawa

P

Wyczuj urzędnika

odczas wizyty w urzędzie, szczególnie jeśli mamy do załatwienia sprawę trudną a wiemy, że urzędnik jest drobiazgowy, nieuprzejmy, proponuję zastosować kilka sposobów, które ułatwią nam uzyskanie lepszego kontaktu z urzędnikiem. Po pierwsze należy zachować odpowiedni dystans tzw. nieinwazyjny, ok.1,5 - 2 m odległości. Urzędnicy nie lubią skracania dystansu! Jeśli urzędnik pozwoli nam usiąść, warto jest dostosować się do jego pozycji i przybranej sylwetki tj. dyskretnie naśladować jego sposób siedzenia, trzymania rąk, pochylenia, cały czas pamiętając o nieskracaniu dystansu, odległości. Dobrym sposobem jest usiąść nieco wyżej od urzędnika, uzyskujemy tym optyczną przewagę nad

odstawową zasadą powinno być, aby urzędnik nie odniósł wrażenia, że próbujemy nad nim w jakikolwiek sposób górować, czy to wiedzą, czy intelektem, czy nie daj Boże, kompetencjami. On musi przez cały czas mieć wrażenie, że to on jest tam najważniejszy. Nie-

nim. Dobrze jest dostosować również sposób mówienia - głośność do sposobu mówienia urzędnika. Urzędnicy nie lubią cicho mówiących, ale też gardzą krzykaczami. Nie stosować tzw. autodywersji - nie przepraszać, nie tłumaczyć się, że czegoś nie zrobiliśmy, coś zapomnieliśmy itp. Znakomite efekty daje umiejętne wkomponowanie się w system reprezentacji werbalnej, jakim posługuje się urzędnik, wymaga to pewnej wprawy, ale niektórzy czynią to intuicyjnie. Jeśli wychwycimy, że urzędnik posługuje się często określeniami typowymi dla wzrokowca – mówi np. „niech Pan spojrzy na to pismo”, „ciemno dzisiaj”, rozmawiając z kimś mówi „do zobaczenia”, to usiłujmy rozmawiać z nim używając określeń typowych dla wzrokowca. Jeśli uznamy, że częściej używa słów typu „do usłyszenia”, „niech Pan mnie wysłucha”, „straszny tu hałas”, to z pewnością mamy do czynienia ze słuchowcem. Może być też urzędnik kinestetyk. Wówczas używać będzie częściej słów „proszę to położyć, postawić”, „ciężki dzień”, do telefonu odezwie się „trzymaj się”. Tutaj rozmawiamy używając podobnych określeń jakie stosuje czuciowiec.

stety wielokrotnie zdarzyło mi się zapomnieć o tej zasadzie i kiedy wytknąłem osobie, z którą załatwiałem daną sprawę jej błąd, pojawiało się niespodziewanie tysiące formalnych problemów, które uniemożliwiły zakończenie pozytywnie danej sprawy. W rozmowie z urzędnikiem, w zasadzie tak jak i w każdej rozmowie, od której toku zależy pozytywne załatwienie problemu, bardzo ważne jest zbudowanie „dobrego klimatu”. Miła atmosfera, delikatny żart, czy przemycony komplement (dla płci przeciwnej oczywiście) powinny sprawić, że atmosfera będzie luźniejsza i sympatyczniejsza, a jak wiadomo powszechnie, sprzyja to obopólnym interesom. Niedopuszczalne z kolei jest zbytnie spoufalanie się z urzędnikiem: może to zostać odebrane jako nietakt czy wręcz zuchwałość, a to z kolei może dopro-

wadzić do odwrotnej od zamierzonej sytuacji, czyli niepotrzebnych napięć i nieporozumień. Z doświadczenia wiem, że wszelka krytyka, czy ponaglanie, działa na urzędników jak płachta na byka i na pewno nie przyspieszy, ani nie ułatwi nam pozytywnego załatwienia sprawy, z którą się tam pojawiliśmy. Niestety postawa, jaką uwielbiają wręcz urzędnicy w stosunku do nich, jest to postawa, jakiej my z kolei nienawidzimy: mam na myśli swego rodzaju uległość i pokorę. Wiem, że niejednokrotnie człowiek zarządzający wielką firmą, zawiadujący całym sztabem pracowników, kiedy musi się tak zachowywać w stosunku do zwykłego, podrzędnego niejednokrotnie urzędnika, czuje się co najmniej niekomfortowo. Ale czego się nie robi, aby załatwić urzędowe sprawy?

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

53


FIRMOWE KNOW- HOW

Lidia Matlak dyrektor Biura Obsługi Interesantów w szczecińskim magistracie

W

Urzędnik też człowiek

rozmowie z urzędnikiem należy przedstawić konkretnie i zwięźle cel naszej wizyty w urzędzie. Aby być właściwie zrozumianym dobrze jest używać określeń stosowanych w przepisach normujących daną sprawę np. osoby chcące zgłosić sprzedaż pojazdu bardzo często informują urzędnika, że chcą pojazd wyrejestrować, a według przepisów pojazd wyrejestrowuje się po jego zezłomowaniu, a nie sprzedaży. My, urzędnicy, także jesteśmy inte-

resantami w stosunku do innych podmiotów. W czasie swojej pracy staramy się pomagać ludziom, a po wykonaniu pracy, to my jesteśmy interesantami w bankach, instytucjach, sklepach czy punktach usługowych. Większość z przedsiębiorców świadczy usługi swoim klientom, sprzedaje im produkty i ważne jest, żeby pamiętali przychodząc do urzędu o tym, że to teraz oni będą obsługiwani przez innych ludzi i z pewnością chcieliby być tak obsłużeni jak traktują swoich klientów. Najważniejsze jest zachowanie dystansu do tego, co staramy się załatwić. Nikt nie lubi, gdy traktuje się go z góry, krzyczy na niego czy wyzywa. Używanie w rozmowie zdań typu: „Pani/pan nie wie, kim ja jestem” czy „Dopilnuję, aby pani/pan już tu nie pracowała” na pewno nie ułatwi załatwienia sprawy. Pamiętajmy o tym, że po drugiej stronie stoi człowiek, który również powinien być potraktowany podmiotowo, czyli po prostu grzecznie i kulturalnie. Bądźmy wyrozumiali

i nie denerwujmy się niepotrzebnie. Nie dajmy ponosić się emocjom. Jeżeli przepisy określają, jakie dokumenty należy złożyć do załatwienia sprawy to nie obarczajmy urzędnika winą za to, że o czymś zapomnieliśmy i spokojnie ustalmy termin na uzupełnienie brakujących dokumentów. Nie sugerujmy urzędnikowi korzyści za złamanie przepisów, bo może to się skończyć odpowiedzialnością karną. W przypadku przekonania o swojej racji i błędności interpretacji urzędnika, korzystajmy z możliwości rozstrzygnięcia sporu przez znajdującego się w pobliżu przełożonego urzędnika. Nie traktujmy jednak przełożonego jako osoby, która może nakazać podwładnemu złamanie przepisów – interwencja z takim zamiarem to marnowanie czasu. Reasumując – z pewnością urzędnicy nie lubią takich samych zachowań, jakich Państwo nie lubią u swoich klientów.

reklama

54

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011



FIRMOWE KNOW- HOW reklama

Dotacje na usługi doradcze – wciąż można je dostać Dobiega końca okres naborów wniosków o dofinansowanie projektów dla przedsiębiorców w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego w latach 2007-2013. Największym zainteresowaniem zachodniopomorskich przedsiębiorców cieszyły się działania związane z pozyskaniem dotacji inwestycyjnych na rozwój konkurencyjności i innowacyjności firm. Zarząd naszego regionu do 31 grudnia 2010 r. podpisał łącznie 561 umów o dofinansowanie projektów na wsparcie inwestycyjne dla firm oraz 68 w ramach wsparcia usług doradczych. Przedsiębiorcy, którzy otrzymali zakontraktowane wsparcie realizują inwestycje, bądź je zakańczają i rozliczają, oczekując na refundację poniesionych kosztów. Pozostała jeszcze niewielka pula funduszy w ramach RPO WZ na specjalistyczne usługi doradcze (poddziałanie 1.3.1) oraz targi, wystawy i misje gospodarcze (poddziałanie 1.3.2).

56

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011


FIRMOWE KNOW- HOW

W ramach poddziałania 1.3.1 można wnioskować o dofinansowanie w kwocie do 40.000 zł, co ma stanowić nie więcej niż 50 % kosztów usługi doradczej. Konkurs ma charakter otwarty co oznacza, iż nabór wniosków prowadzony jest w sposób ciągły i trwa do momentu wyczerpania dostępnej alokacji dla tego poddziałania, limitowanej kwotą 2.000.000 zł. Zakładając średnią dotację z lat ubiegłych na poziomie ok. 23.000 zł, można statystycznie sądzić, iż wsparcie powinno otrzymać ok. 60-70 przedsiębiorców. W związku ze znaczącym zainteresowaniem ze strony przedsiębiorców dofinansowaniem do usług doradczych 18 stycznia 2011r. wspólnie z firmą doradczą Europrojekty Ltd., Północna Izba Gospodarcza zorganizowała spotkanie informacyjne dla przedsiębiorców nt. możliwości pozyskania dofi-

nansowania na usługi doradcze dla firm w ramach poddziałania 1.3.1 RPO WZ. W trakcie spotkania uczestnicy mieli możliwość zdobycia wiedzy z zakresu: • wytycznych konkursu, • kryteriów merytorycznych umożliwiających pozyskanie dofinansowania, • praktycznych aspektów kosztów kwalifikowanych, • dobrych praktyk przy zrealizowanych projektach 1.3.1. RPO WZ. Już dziś zapraszamy wszystkich przedsiębiorców do aplikowania o fundusze Unijne oraz do udziału w kolejnych spotkaniach organizowanych przez Północną Izbę Gospodarczą. Piotr Ostrowski Europrojekty Ltd. Tomasz Osak Północna Izba Gospodarcza

reklama

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

57


biznes i sztuka Wystawa „Credo” 2010

ZONA dla sztuki – sztuka dla inwestycji

Szczecin to pustynia sztuki współczesnej. Brakuje galerii, brakuje artystów, a przede wszystkim brakuje kolekcjonerów. Nadchodzi czas wielkich zmian, a przyczynić się do tego może Akademia Sztuki i nowa przestrzeń wystawiennicza – ZONA Sztuki Aktualnej – galeria-córka znanej łódzkiej wystawy.

S

zczecin od zawsze zmaga się z kompleksem lidera. Nie sprawdził się duży przemysł, jak stocznia, nie wygrywamy małymi inicjatywami, które wykorzystują chociażby bliskość Berlina – tak naprawdę dawno już nie nosiliśmy żółtej koszulki lidera w jakiejkolwiek branży. Podobne nastroje od dawna panują w szczecińskim świecie kultury, dla którego zawsze podstawowym problem jest niedofinansowanie i marginalizowanie, jako branży „niebiznesowej”. Nie zgadza się z tą tezą Kamil Kuskowski – artysta z Łodzi, który od tego roku zasila szeregi nowopowstałej Akademii Sztuki i ma co do Szczecina pewne plany. Już w kwietniu powitamy na mapie kulturalnej Szczecina nową galerię – otwartą na młodych twórców, wskazującą bieżące trendy, skupiającą czołówkę polskiej sztuki aktualnej. - ZONA będzie przestrzenią eksperymentalno-innowacyjną, w której będą prowadzone i rozwijane odkrywcze działania w zakresie kultury

58

wizualnej i produkcji symbolicznej. Jako marka jest już bardzo dobrze znana w tzw. Polskim Art Worldzie, więc logiczne jest wykorzystanie tego potencjału tworząc nowe miejsce. Zauważyłem też, że w Szczecinie jest poważny deficyt tego typu miejsc – mówi Kuskowski. ZONA Sztuki Aktualnej mieścić się będzie w dawnej kawiarni Klubu 13 Muz na pl. Żołnierza Polskiego. Będzie zajmowała się organizacją wystaw problemowych i indywidualnych artystów. W planach ma także produkcję własnych projektów i aktywizację młodego środowiska artystycznego, związanego z Akademią Sztuki - Mam nadzieje, że Akademia Sztuki pozwoli w szybkim czasie zbudować potencjał ludzki, że już niedługo usłyszymy o ciekawych młodych artystach szczecińskich. Nie ukrywam, że udało mi się namówić do pracy i związania się z Szczecinem bardzo dobrych artystów z całej Polski m.in. Łukasza Skąpskiego (Grupa Azzoro),

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

Zorkę Wollny czy Andrzeja Wasilewskiego bardzo aktywnych o niekwestionowanej pozycji artystycznej. Myślę, że uda się stworzyć prężne środowisko progresywnych artystów identyfikujących się z Szczecinem – mówi Kuskowski. Dzięki bliskości Berlina, ZONA Szczecin ma szansę stać się platformą wymiany artystycznej, z istotnymi ośrodkami sztuki zarówno w Polsce jak i za granicą. Nie będzie zajmowała się sprzedażą prac ale nie oznacza to, że droga między sztuką i biznesem zostanie zamknięta. - W ramach posiadanej wiedzy na temat rynku sztuki będziemy starali się zaktywizować środowiska biznesowe do zainteresowania się sztuką najnowszą. Jednym z pomysłów jest organizowanie profesjonalnych kursów kolekcjonerskich, których celem będzie wykształcenie „pozytywnego snobizmu” – mówi Kamil Kuskowski. ZONA ma szansę wpłynąć na świat szczecińskiego biznesu i przekonać przedsiębiorców do korzyści


„Maszyny pożądające” 2009

Pei Lin Cheng & Ivan Polliart „Migracje” 2010

pochwalić się rozwojem przemysłów kreatywpłynących z inwestowania w sztukę - Wiele osób nych. Małe i średnie biznesy zyskują na młoze świata biznesu już od lat nie żałuje nakładów dych i aktywnych, którzy często wywodzą się ze na sztukę, budując tym samym własny prestiż, środowisk twórczych. Dodatmowa m.in. o Grażynie Kulczyk czy Andrzeju Walczaku. Na Dzięki bliskości Berlina kowym napędem w tej materii, obok Akademii Sztuki, ma być całym świecie, tam gdzie rozwija ZONA Szczecin ma powstająca Trafostacja Sztuki, się kultura wysoka, rozwija się potencjał gospodarczy – dodaje szansę stać się platformą zlokalizowana w budynku starej transformatorowni. Już w tym Kuskowski. Zarówno artyści, jak wymiany artystycznej, roku ma być ogłoszony przei organizatorzy wystaw stanowić z istotnymi ośrodkami targ na wykonanie projektu będą bogate źródło wiedzy na temat jakości sztuki i najnow- sztuki zarówno w Polsce budowlanego nowej instytucji kultury. Trafostacja będzie szych trendów. Gdzie, jak nie u jak i za granicą. kolejnym miejscem spotkań ze źródła, szukać obiektów dobrej sztuką współczesną, która oprócz inwestycji? ZONA ma stać się wystaw chce organizować koncerty, wykłady centrum wiedzy i spotkań środowisk biznesoi nowatorskie działania artystyczne. W budżecie wych ze sztuką aktualną, przy okazji organizowamiasta są zabezpieczone pieniądze na przygotonych wystaw i spotkań z artystami. wanie projektu i remont budynku transformaKamil Kuskowski dostrzega spory potentorowni, co oznacza że prawdopodobnie za dwa cjał w Szczecinie, który od pewnego czasu może

lata cieszyć się będziemy jedną z największych i najnowocześniejszych galerii w tej części Europy. Zanim do tego jednak dojdzie, chcemy zaprosić Państwa do ZONY, która na swoje otwarcie szykuje pokaz specjalny. „D a j g ł o s !” to wystawa przygotowana przez Pracownię Audiosfery Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu, którą prowadzi prof. Leszek Knaflewski. Walory ludzkiego głosu, komunikat naturalny lub przetworzony oraz problemy z komunikacją to tematy, z którymi zmierzyli się artyści związani z Pracownią Audiosfery: Leszek Knaflewski, Wojciech Bąkowski, Konrad Smoleński, Daniel Koniusz, Franciszek Orłowski, Maria Toboła, Mikołaj Syguda i Mateusz Sadowski. Ich prace skupiają się na relacji pomiędzy światem widzialnym a słyszalnym. To wszystko czeka nas już w kwietniu. Agata Pasek

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

59

biznes i sztuka

Małgorzata Szymankiewicz „Komfortowa sytuacja” 2011


fot. A. Słomski

pasja i sukces

W domach

rządzą kobiety A w firmie, która pomaga urządzić ich królestwa, jeden mężczyzna. O trudnym zachodniopomorskim rynku, łatwiejszych latach 90. i małżeństwach, kłócących się o wzory i kolory opowiada Henryk Jastrzębski, prezes firmy Hiper Glazur. || Hiper Glazur dziś, w niczym nie przypomina firmy, którą otwierał pan na początku lat 90. Jak wyglądały jej początki?

Zaczęliśmy od sprzedaży samych farb, w wynajętej hali o 300 metrach kwadratowych powierzchni. Wówczas wydawało się nam to ogromem miejsca, mieliśmy problem co z nim zrobić, jak zagospodarować. To był 1991 rok, farby były wówczas towarem deficytowym. Był dużo problem z ich 60

zdobyciem i żadnego ze sprzedażą. Klienci sami nas szukali i byli zadowoleni, że mogą coś kupić. Także przez kilka pierwszych lat, problemem było dla nas znajdowanie towarów, a nie klientów. Dziś jest odwrotnie. Zamiast 300 metrów kwadratowych, mamy 8 tysięcy metrów kwadratowych w samych magazynach i problem gdzie zmieścić resztę towaru. Teraz też, to my musimy wychodzić do klienta, który ma dużo większy wybór.

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

|| Dla nowopowstałych firm dwa pierwsze lata istnienia są najtrudniejsze. Pana firmie udało się przetrwać 20 lat. Co poradziłby Pan młodym przedsiębiorcom?

W naszym przypadku było inaczej. Początek lat 90 był najlepszym okresem do powstawania firm. Na rynku były pustki, brakowało towarów i sklepów, ale nie klientów. Łatwo było sprzedawać towar, dużo trudniej go zdobyć. Kilka rzeczy jednak się nie zmieniło i chyba o nich powinni pamiętać debiutujący w roli przedsiębiorców. Na początku trzeba trafić w odpowiednią branżę. To podstawa sukcesu. Później czeka już tylko trudna i mozolna codzienna praca. Trzeba rozwijać firmę, inwestować w nią, to co się zarobiło. Dużo młodych firm, gdy zaczyna się rozwijać i zarabiać pierwsze pieniądze, wydaje je poza firmą. Tu duży błąd. Na początku praktycznie każdy grosz trzeba inwestować w firmę. Poza tym, najgorsze są spółki. Dziś moja firma to również spółka, lecz moim wspólnikiem jest żona, stąd dużo łatwiej podejmować decyzje, nikt ich nie hamuje jak to zdarza się w większości spółek. Ważny jest też dobór odpowiednich ludzi, których zatrudnia się w swojej firmie. Przez te 20 lat mieliśmy lepsze i gorsze okresy,


W ubiegłym roku zostaliśmy nominowani do Nagrody Gospodarczej Prezydenta Szczecina, przez ostatnie cztery lata otrzymywaliśmy tytuł Gazeli Biznesu, przyznawany przez Puls Biznesu, przez ostatnie trzy lata doceniono nas również w nagrodach Filary Polskiej Gospodarki, ostatnie dwa z kolei - Diamentami miesięcznika Forbes. Oprócz tego, otrzymujemy również podziękowania od firm, z którymi współpracujemy od lat. Nagrody te traktuję jednakowo. Bo gdy współpraca się dobrze układa, to jest przyjemnością, a docenienie przez ludzi z zewnątrz oznacza, że nasza praca zostaje dostrzeżona i cieszy się uznaniem. || Czy województwo zachodniopomorskie to trudny rynek dla małych i średnich przedsiębiorstw?

Tak, jest trudny. Upada przemysł, przez co ludzie mają coraz mniej pieniędzy na zakup mieszkań, dużo ludzi wyjeżdża z miasta. Mamy ograniczone

wybrać dowolne aranżacje łazienek. Ludzie wolą klasyczne rozwiązania, są one ponadczasowe, a wzorki i kolory, często agresywne, są modne rok, dwa i to przechodzi. Szczególnie w domach, więcej robi się klasycznych rzeczy. Same fabryki idą w tym kierunku. Jedyne co się zmienia to wymiary płytek, kiedyś były to wymiary 15x15, 15x20, dziś 1,20 cm na 60 cm i pośrednio w dół, praktycznie w każdym wymiarze. Nie istnieje już zależność, że w małej łazience powinniśmy mieć małe płytki. Te duże będą wyglądać dużo lepiej.

|| Wysyp hipermarketów odebrał Hiper Glazurowi klientów?

Mój dom jest poniemieckim budynkiem, raczej w tradycyjnym stylu. Dominują w nim jasne kolory - łososiowy, beżowy.

Na samym początku można było odczuć spadek sprzedaży w naszych punktach o 10-15 %, po 3 miesiącach wracało to do normy, i nie było już tak zauważalne. Każdy kolejny hipermarket dał nam odczuć w klientach, to że powstał. Dwa lata temu osiągnęliśmy jednak obrót 100 milionów rocznie, i stały wzrost sprzedaży. || Jak mieszkańcy naszego miasta urządzają domy? Wolimy klasykę, czy nowości?

Najwięcej sprzedajemy glazury i terakoty, to około 40 % naszej sprzedaży. Tu sprawiamy najwięcej radości naszym klientom, bo wreszcie mogą sobie

|| A w jakim stylu jest urządzony Pana dom?

|| Nie kusi Pana by często zmieniać wystrój domu?

Mnie nie, ale żonę już tak. Często mówi mi, że nie korzystamy z firmy, tak jak byśmy mogli. Kilka razy dałem się jej namówić i łazienkę przebudowywaliśmy już chyba z trzy razy. Nie jestem osobą, która lubi zmiany, wolę klasyczne rozwiązania i przywiązuje się do tego co jest. Ale mieszkanie, dom to domena kobiet. Gdy obserwuję klientów, to widzę, że żona ma decydujący głos, jakie wybrać płytki, jak urządzić łazienkę. Nieraz zdarza się, że małżeństwa się nawet kłócą. Ale zazwyczaj to panie podejmują ostateczną decyzję. || Może mężczyźni nie przywiązują wagi do tego, jaki będzie wystrój ich domu?

Chyba tak, bo gdy się rozmawia z klientami, to ten temat 90 % mężczyzn sobie zupełnie odpuszcza. Oczywiście są tacy, którzy dominują w każdym temacie, ale generalnie to kobiety, panie domu decydują o tym, co się robi w mieszkaniu. Mężczyzna jest potrzebny do tego żeby podwieź żonę, podźwigać płytki, ale ostateczny wybór należy do niej. fot. A. Słomski

|| Hiper Glazur został wielokrotnie doceniony przez współpracujące z nim firmy, a także ekspertów z branży budowlanej. Które z otrzymanych wyróżnień cieszą Pana bardziej?

pole działania, bo mimo że jesteśmy w Unii Europejskiej i mamy otwarty rynek na handel, trudno jest się przebić z naszym towarem do Niemiec czy Szwecji. Jesteśmy też ograniczeni powierzchnią. Przykładowo Poznań ma w promieniu 100 km od siebie dużo więcej miasteczek, wiosek. My mamy praktycznie ¼ tego „koła”. Problemem jest też ilość wielkopowierzchniowych sklepów powstających w Szczecinie. Dlatego szukamy innych rozwiązań, uruchamiamy nowe sklepy i podhurtownie na terenie Polski. Właśnie otwieramy nasz oddział w Gdańsku. W tym roku spróbujemy również internetowej sprzedaży na terenie Szwecji.

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

(KW)

61

pasja i sukces

zgodnie z gospodarczą sytuacją kraju. Raz jest lepiej, raz gorzej, gdy są kredyty mieszkaniowe jest lepiej, gdy nie ma kredytów lub są ograniczone, jest gorzej. Wszystko zależy od koniunktury.


KĄCIK JĘZYKOWY

n e p l A ie d in n e r h a f Wir zum Skiurlaub, y lp A w ty r a n a n y m ie z czyli jed

DIE UNTERKUNFT

zakwaterowanie

• das Hotel – hotel • das Einzelzimmer – pokój jednoosobowy

Znajomość języka angielskiego to w dzisiejszym świecie biznesu podstawa. Chcąc wykorzystać potencjał przygranicznego położenia naszego województwa, powinniśmy jednak skupić się na innym języku. Z nowym rokiem magazyn Zachodniopomorski Przedsiębiorca oraz Szkoła Języków Obcych PRESTO zapraszają Czytelników do nauki języka niemieckiego. W maju, po otwarciu rynku pracy tymczasowej, nawet jego podstawy pomogą w znalezieniu lepszej pracy. Jeszcze zimą, kilka poniższych zwrotów może uratować wyjazd na narty. Przyjemnego szusowania po stokach! Zarówno tych górskich, jak i tych językowych.

• Wo befindet sich die nächste Wechselstube? Gdzie znjaduje się najbliższy kantor? • Entschuldigung, wo ist die Toilette? – Przepraszam, gdzie jest toaleta? • Wo kann ich hier Skiausrüstung ausleihen? – Gdzie mogę tutaj wypożyczyć sprzęt narciarski?

• das Doppelzimmer – pokój dwuosobowy • Zimmer mit Bad – pokój z łazienką • Haben Sie freie Zimmer? – Czy mają Państwo wolne pokoje? • Guten Tag, ich habe eine Reservierung auf den Namen… - Dzień dobry, ja mam rezerwację na nazwisko… • Gibt es neben dem Hotel ein Parkplatz? – Czy obok hotelu jest parking?

DIE FRAGE NACH DEM WEG

pytanie o drogę

DAS ESSEN

jedzenie

• Wo kann ich billig essen? – Gdzie mogę tanio zjeść? • Könnte ich Speisekarte bitten? – Czy mogłabym prosić o menu? • Was ist die Spazialität des Landes? – Co jest specjalnością narodową? • Könnte ich hier ein warmes Essen bekommen? – Czy mogłabym dostać coś ciepłego do zjedzenia?

• Wo ist…? – Gdzie jest…? • Entschuldigung, wie komme ich zum Hotel/zur Berghütte/zum Bahnhof/zum Krankenhaus? – Przepraszam, jak dojdę do hotelu/schorniska/ dworca/szpitala? • Können Sie mir das auf der Karte zeigen? – Czy może mi Pan/Pani pokazać to na mapie? • Ist das weit von hier? – Czy to daleko stąd? • Ich habe mich verlaufen. – Zgubiłem się. • Wo ist der nächste Skilift? – Gdzie jest nabliższy wyciąg? • Wie viel kostet der Skipass? – Ile kosztuje karnet na wyciąg?

DIE GESUNDHEIT UND SCHICKSALHAFTE EREIGNISSE

zdrowie i wypadki Losowe

• Ich habe mein Bein gebrochen und ich muss zum Arzt gehen. – Złamałem nogę i muszę iść do lekarza. • Wo ist die nächste Apotheke? – Gdzie jest najbliższa apteka? • Rufen Sie einen Arzt! – Proszę zadzwonić po lakerza! • Hilfe! – Pomocy!

Przygotowała Marta Wierbik 62

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

der Ski – narta Ski laufen/fahren – jeździć na nartach der Skiläufer/Skiläuferin – narciarz/narciarka der Skianzug – kombinezon narciarski die Skiausrüstung – ekwipunek narciarski die Skibindung – wiązanie narciarskie die Skibrille/die Schneebrille – gogle narciarskie das Skigebiet – ośrodek narciarski der Skikurs – kurs jazdy na nartach der Skilift – wyciąg narciarski der Sessellift – wyciąg krzesłkowy der Schlepplift – wyciąg orczykowy der Skipass – karnet na wyciąg die Skipiste – nartostrada, trasa narciarska der Skistiefel/der Skischuh – but narciarski der Skilehrer/Skilehrerin – instruktor narciarski der Skistock, die Skistöcke – kijki narciarskie die Herberge/die Berghütte – schronisko górskie die Touristeninformation – informacja turystyczna



DOOKOŁA ŚWIATA

Przedsiębiorcy ponad granicami Wzajemna współpraca przedsiębiorstw i większych firm to standard w dzisiejszym świecie. W Szczecinie przedsiębiorcy, nie tylko z racji położenia miasta, mogą w pełni korzystać z dobrodziejstw współpracy z zagranicznymi firmami oraz czerpać korzyści z obecności zagranicznego kapitału u nas.

K

ontakty biznesowe to bezcenny kapitał we wszystkich branżach. Rozwijanie ich na poziomie międzynarodowym może zaowocować wieloma profitami. W naszym regionie pośrednikiem i pomocą w kwestii nawiązywania kontaktów między firmami polskimi i przedsiębiorcami z obcych krajów są m. in. konsulaty usytuowane w Szczecinie. Szukamy możliwości Podstawową funkcją, jaką sprawują w danym kraju ambasadorzy i konsule, jest zapewnienie opieki obywatelom państw przez nich reprezentowanych. Obok spełniania swoich codziennych obowiązków, pracownicy ambasad i konsulatów pozostają również do dyspozycji tych zainteresowanych, którzy szukają możliwości prowadzenia biznesu, inwestowania czy współpracy z przedsiębiorcami w Polsce. Taka współpraca międzynarodowa świetnie rozwija się również w naszym regionie, między innymi dlatego, że w Szczecinie działa 13 konsulatów. Są to przedstawicielstwa ambasad: Cypru,

64

Czech, Danii, Estonii, Francji, Kazachstanu, Meksyku, Niemiec, Norwegii, Słowacji, Szwecji oraz Wielkiej Brytanii. Do konsulatów w Szczecinie zgłasza się wielu przedstawicieli firm i przedsiębiorstw, którzy chcą inwestować w Zachodniopomorskiem i potrzebują pomocy. – Często zdarza nam się pośredniczyć w nawiązywaniu kontaktów biznesowych – przyznaje Andrzej Preiss, Konsul Honorowy Królestwa Danii . – Zazwyczaj nasza rola kończy się na udostępnieniu kontaktu, jednak są i takie przypadki, gdy przedsiębiorcom zależy na asyście konsulatu przez dłuższy czas – dodaje. Nawiązanie kontaktu to przecież dopiero początek. Późniejsze etapy współpracy muszą opierać się na dobrej relacji – o którą znacznie łatwiej, gdy ktoś pośredniczący w rozmowach pomaga znieść bariery, np. kulturowe, językowe. Konsul Honorowy Królestwa Wielkiej Brytanii również potwierdza zaangażowanie Ambasady Brytyjskiej w pomoc przedsiębiorcom z Wysp. – Jeszcze niedawno zgłaszało się do nas co

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

najmniej kilku przedsiębiorców w miesiącu, zainteresowanych inwestowaniem w naszym regionie – opowiada Ryszard Jacek Karger, Konsul Honorowy Królestwa Wielkiej Brytanii. – W ostatnim czasie zainteresowanie nieco przycichło, cały czas jesteśmy jednak otwarci i służymy pomocą obywatelom Wielkiej Brytanii – zapewnia. Na wsparcie konsula mogą liczyć przedstawiciele wielu dziedzin, które leżą w obszarze zainteresowania zagranicznego przedsiębiorcy. W ostatnim czasie współpraca odbywa się często w dziedzinie budownictwa, handlu, energetyki – konsul zazwyczaj pomaga w nawiązaniu kontaktu i na tym kończy się jego rola, w nielicznych przypadkach pojawia się jednak wola ze strony współpracujących firm, by konsul pomagał w dalszych relacjach.

Rozmowy i rozwój Na konferencjach poświęconych współpracy zagranicznej, organizowanych również w naszym regionie, dyskutują przedstawiciele wielu branż, z różnych krajów. W ostatnim czasie popularne są m. in. kwestie dotyczące energetyki wiatro-


Jak Polak z… Na Pomorzu Zachodnim i w Lubuskiem działa wiele duńskich firm o ugruntowanej pozycji – dzięki temu, lokalni przedsiębiorcy znają Duńczyków od lat i zdążyli zaznajomić się ze zwyczajami i kulturą, jakie towarzyszą im także w życiu zawodowym.

W Szczecinie i okolicach znamy zresztą wiele zagranicznych firm – nie są nam obce niemieckie, szwedzkie czy norweskie inwestycje. Przedsiębiorcy z naszego regionu we współpracy z firmami zagranicznymi od wielu lat upatrują możliwości swojego rozwoju i korzystają z nich. Nasi „sąsiedzi” i ich zwyczaje nie są nam obce, potrafimy być elastyczni, cenimy przedstawicieli innych narodów za ich typowe cechy – często spotykamy się z uporządkowaniem Niemców, co znacznie ułatwia relacje biznesowe, pogoda ducha Duńczyków również sprawia, że dobrze się z nimi pracuje. Przedstawiciele konsulatów zaznaczają, że raczej nie różnice kulturowe stanowią istotę kwestii, w której pomoc okazuje się potrzebna. Pomoc w znalezieniu prawników, zgłębieniu przepisów, przyswojeniu zasad panujących w Polsce – to znacznie bardziej ważka kwestia, którą trzeba pokonać. Na Dalekim Wschodzie Wielu szczecińskich przedsiębiorców szuka możliwości poza granicami kraju, nie tylko w najbliższym sąsiedztwie, ale też o wiele dalej. Właściciele sieci kawiarń Cafe Club wspierają swój lokalny biznes aż w Chinach… – Wprowadziliśmy w naszej sieci system lojalnościowy, nasi klienci posiadający karty rabatowe mogą korzystać z promocji w Cafe Club – opowiada Krzysztof Śmigielski, współwłaściciel sieci. – Takie karty sprowadzamy z Chin. Chwalimy sobie tę współpracę, trafiliśmy na uczciwego kontrahenta, więc jesteśmy zadowoleni. Jedynym minusem jest czas dostawy – jest dość długi. Jednak to, czego się uczymy, możliwości, jakie zyskujemy, znacznie przewyższają te drobne niedogodności. Weronika Bulicz

Z misją gospodarczą do Chin Nie słabnie zainteresowanie Chinami, jako głównym producentem dóbr i materiałów. Wielu zachodniopomorskich przedsiębiorców wykazuje chęć eksploracji rynku chińskiego, w celu pozyskania nowych dostawców gotowych wyrobów, a także zapoznania się z najnowszymi trendami i rozwiązaniami technicznymi. Północna Izba Gospodarcza organizuje już po raz kolejny misję gospodarczą do Państwa Środka. Aby ułatwić zrzeszonym firmom wyjazd, Izba bezpłatnie wypełnia im wnioski o dofinansowanie. Dzięki temu mają one szanse na pokrycie 50% kosztów przez Urząd Marszałkowski dysponu-

jący środkami unijnymi. Wszystkie wolne miejsca zostały już zarezerwowane i obecnie prowadzona jest już lista rezerwowa. Uczestnicy misji wezmą udział w targach International Building & Construction Trade Fair, Kitchen & Bath China 2011, które odbędą się w dniach 25-28 maja. Są to jedne z największych targów branży ogólnobudowlanej, wykończeniowej i gastronomicznej w Chinach. W programie misji, obok udziału w targach, przewidziane są także spotkania z chińskimi przedsiębiorcami, co umożliwi wymianę m.in. ofert kooperacyjnych i nawiązanie współpracy na tamtejszym rynku.

DOOKOŁA ŚWIATA

wej – w tej dziedzinie szczególnie owocna jest współpraca z krajami skandynawskimi, słynącymi z innowacyjnych rozwiązań. Rokrocznie odbywają się konferencje, np. organizowane przez Urząd Miasta Szczecin, jak „Nasze pogranicze – między wizją a praktyką”, gdzie szeroko dyskutowane są sprawy współpracy transgranicznej w Euroregionie Pomerania. Do udziału w nich zapraszani są również przedsiębiorcy. W ambasadach działają powołane do celów biznesowej współpracy międzynarodowej wydziały – jak np. Wydział Ekonomiczny Ambasady Królestwa Danii. Co więcej, Konsulat Królestwa Danii współpracuje z usytuowanym w Szczecinie regionalnym oddziałem SPCC – Skandynawsko-Polskiej Izby Handlowej. W ramach tej jednej instytucji koordynowane są działania przedsiębiorców i firm z krajów skandynawskich: Szwecji, Danii, Finlandii, Norwegii. Taka instytucja znacznie ułatwia prowadzenie międzynarodowego biznesu. Jej członkowie mają szerokie możliwości nawiązywania współpracy, wzajemnego czerpania informacji etc. Z zagranicznej współpracy chętnie korzystają także uczelnie z naszego regionu, o czym świadczy powstawanie specjalnie powoływanych departamentów np. w Zachodniopomorskim Uniwersytecie Technologicznym czy w Akademii Morskiej oraz Pomorskim Uniwersytecie Medycznym.

Katarzyna Chrulska Trener w zakresie różnic kulturowych i negocjacji międzynarodowych Profesjonalne nawiązanie kontaktów jest kluczowe w budowaniu efektywnej relacji biznesowej. Element ten jest szczególnie ważny w tzw. kulturach propartnerskich, gdzie występuje naturalna niechęć do obcych i prowadzi się interesy tylko z partnerami, do których ma się zaufanie. Większość kultur biznesu to właśnie kultury propartnerskie (świat arabski, Afryka, Ameryka Łacińska i większość krajów azjatyckich). Jedna z porad jaką przekazuję w czasie szkoleń z różnic kulturowych, to skorzystanie z tzw. Przedstawiaczy - cieszących się zaufaniem pośredników (ambasady, konsulaty, banki, organizacje międzynarodowe np. Japońskie JETRO). Dobrym pomysłem jest również wzięcie udziału w oficjalnych misjach handlowych czy skorzystanie z możliwości nawiązania kontaktów na międzynarodowych targach i wystawach. Jak głosi przysłowie: „Można doprowadzić konia do wodopoju, ale nie można go zmusić by się napił wody.” Konsulaty i ambasady mogą odegrać znaczącą rolę w nawiązaniu wartościowych kontaktów, ale aby te kontakty przyniosły wymierne korzyści biznesowe ważne jest nawiązanie długoterminowych relacji opartych na zaufaniu. Zachęcam przedsiębiorców planujących relacje z partnerami zagranicznymi aby zainwestowali swój czas w poznanie kultury partnera. Możliwości jest wiele- zapoznanie się z literaturą na temat danego kraju, przejrzenie „Przewodników” po wybranych narodowościach, uczestnictwo w warsztatach/szkoleniach z negocjacji międzynarodowych etc. Na stronach internetowych ambasad również można odnaleźć cenne wskazówki. Przedsiębiorcy powinni zdobyć szeroki wachlarz przydatnych informacji od podstawowych elementów etykiety biznesowej (np. zasady wymiany wizytówek, zasady dawania i przyjmowania prezentów, forma tytułowania w danej kulturze) poprzez tematy tabu, a skończywszy na preferowanych stylach negocjacyjnych. Jeżeli poświęcimy czas na poznanie innej kultury okaże się, że nie tylko mamy szansę nawiązać owocne biznesowo i finansowo relacje, ale i nauczymy się innego spojrzenia na biznes i naszą polską kulturę. Zachęcam do rozpoczęcia fascynującej przygody odkrywania i czerpania z różnorodności.

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

65


DOOKOŁA ŚWIATA

8 rzeczy,

które musisz zrobić w Barcelonie labirynt, no, tworzą one bowiem Co zrobić nie będzie trud ającym edz zwi m odkrywa przed który z każdym zaułkie pamięć. w jące ada zap e, kliw miejsca tajemnicze, uro sta to za dzielnica Starego Mia Najstarsza i najciekaws ała how zac na celo Bar Tu a. yck Barri Gotic - Dzielnica Got czu wie nio śred jaki przybrała w się w takim kształcie, ie bez frajdę daje spacerowan ą ksz wię naj tu śnie i wła jsca mie na e ani ajdywanie, trafi planu, gubienie się i odn mapie. na e zon nac zaz te o tylk niezwykłe, niekoniecznie , by móc jednak jest niezbędna Mapa w tym miejscu kamienic. u zcz gąs w się ć aleź potem z powrotem odn no La pew na zie iesienia będ Doskonałym punktem odn od Plaça ic Got ri Bar y ając ecin prz Rambla - słynny deptak raczej nie jest zwykłą ulicą. To de Catalunya. La Rambla . Pełna nie cich nie dy nig ra któ tętniąca życiem arteria, aktorów, nych mimów, ulicznych fantazyjnie poprzebiera h przed nyc wio usta ików stol z ora straganów z bibelotami takiem dep cer omicznymi. Spa małymi punktami gastron zki Barri ulic zne boc w su cza i zbaczanie od czasu do ższe, Plaça de Catalunya te ubo Gotic - na prawo idąc od iczkami, ien kam ymi ban ied zan j z mniejszymi i bardzie bardzo nawet czasem napotkać między którymi można ktowefe te o lew na o alb ie, pan swobodne w obyczajach atbog po łe osta po prostu poz niejsze budowle, może ietlone ośw iej lep ny, celo Bar ej szych mieszkańcach star to waruluksusowymi lokalami i poprzetykane bardziej sto. mia to nek konieczny, by poczuć

Po tę przyjem ność najlepiej wybrać się ba rankiem. La Bo rdzo wczesnym queria to olbr zymi bazar po uliczce od La łożony w bocz Rambla. Kupić nej tu można dosło każdy rodzaj m wnie wszystko ięs, ryb, serów, przetworów, sło z całego świat dyczy, owoców a… szczególni e wa rto polecić pr pańską szynkę awdziwą hisz- jamon serra no, którą moż w postaci całe na nabyć zaró j nogi, jak i m wno niejszych kawa prostu w kana łków, a nawet pce (świetna po opcja na śniad skosztować ch anie). Warto te oćby kilku, z ż pr op on owanych prze egzotycznych z handlarzy, owoców przycią gających wzro tem. Na szukają k kolorami i ks cych bardziej ztałwykwintnego reg punktów ga posiłku, czeka stronomicznych szewokół stragan usiąść i zamów ów, gdzie moż ić prawdziwie na hi sz pa kład tortillę, kt ńskie śniadan ie. Na przyóra nie ma nic wspólnego z to przypomina ra rtillą, jaką znam czej ziemniacza y, ny omlet.

66

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

e nie ględów. Jeszcz wa z wielu wz ko podjąt i wy m a eu wl uz To budo się swojego m Antojuż doczekała cia a ży a, o on ieł cz Dz oń j. uk mniejsze a su do bazyliki kiego architekt niesienia statu zego hiszpańs ejs ni yn jsł na łkowicie ca t, la 40 ał nio Gaudiego, pracow o u, nad którym latach swojeg doby modernizm ostatnich 15 w e wi do bu prawie ż ju na wa do poświęcając się y jest bu Świętej Rodzin ie - planuje się życia. Bazylika ść optymistyczn do ie en cz oń epowtarzalna ni iej dz 130 lat. Jej uk ar ydowanie najb ec zd To świątynia k. ro aju na 2026 w swoim rodz nie i jedyna turą pnie uk str ają in architektonicz pom ie wieże przy m zy skakują br Za Ol u. . ok ka katolic i na każdym kr ych w Hiszpani go, Męki kie ńs Pa ia en palm spotykan - Narodz ny, trzy fasady źbami. pochyłe kolum - zachwycają rze j kie ńs Pa ły Pańskiej i Chwa

To zadan ie będzie bardzo ła dów. Po twe do w pierwsze ykonania sangria, o hiszpańsk z trzech p becna w im lokalu owokażdym sz , serwow litrowych anującym ana jest , a dosk się w dzban onały, orz pozwala a ch, najczę eźwiający na zostaw śc ie j sm ia a k tego tr nie choćb hiszpańsk unku nie y odrobin a sangria y. Po drug tak napra alkoholu ie prawdzi wdę nie - to miesz wa jest po p anka wie wiście głó rostu rod lu wysko wnie win zajem kowych tr a lub różn brandy, ru unków, o ych win i mu, triple czywiniaków sec czy cz ręką, wsz z dodatkie egokolwie ystko zaś m k, co barm doprawia owocowym an ma po się do sm i podaje d a ku z cząstka lodu. Łag cukrem, mi różnyc sokiem odny, orz h owocó eźwiająco dliwy, tym w i kostka -słodki sm bardziej, mi ak bywa że his i skłaniają bardzo zd do łapczyw zpańskie upały wzm raego picia agają pra upicia się gnienie . – dając n am trzeci powód d o


DOOKOŁA ŚWIATA

Gdy oddawaliśmy magazyn do drukarni, dotarła do nas wiadomość o tym, że irlandzkie tanie linie lotnicze Ryanair nie mogą wprowadzić połączenia ze Szczecina-Goleniowa do Barcelony-Girony, które miało ruszyć w marcu. Powodem jest konflikt z nowymi władzami Katalonii. By wybrać się ze Szczecina do Barcelony, musimy więc dojechać na lotnisko w Poznaniu lub Berlinie. Wciąż uważamy jednak, że to jedno z miast, które warto odwiedzić. Choćby na weekend.

Położony nieco na północ od jawi się ja centrum ko ko kraina mpleks pa z baśni. Bra bajecznym rkowy ma rozpię i pawilona ta między dw m i - dziś muz żami i dach oma ea mi - z fantaz ami krytym yjnymi wie i mozaiką miki wita z białej i ni wchodzący ebieskiej ce ch. U szcz na wyższe raytu schodó tarasy park w prowadzący u - znajdu dziś już ch ch je się moz yba można aikowy jasz powiedzie jest jedną czur, ć, że z wizytów obok Sagr ek Barcelo ada Famili się pomos a ny. Wśród ty wsparte palm poja na nietyp nach przypo wiają ow o pochylon minającyc ych kolum h pnie palm można się , po któryc przechadza h i pod któr ć. Warta zo sala kolum ymi ba cz nowa, któr enia jest te a miała sł ż olbrzymia nią. Parc G użyć za ta üell to dosk rg oraz ta onałe mie ras nad jsce na sjes tę.

W takt muzyki klasycznej , filmowej lub współczesn ej. By zobaczyć to wyjątkowe wid owisko, trzeba poczekać do godziny 21 - dopiero wtedy, gdy zrobi się już ciemno, roz poczyna się spektakl z udziałem mu zyki i wody. Każdy z trze ch programów - z muzyką klasyczną, film ową i współczesną - trw a około 15 minut. Są one prezentow ane na przemian, z króciut kimi przerwami, przez kilka godzin.

Rambla, się w dół La dojść kierując y em ożywa oż m dę o aw pr Port, do któreg rze. Jednak na arinie ji o każdej po m kc , ra żu at ze e br el na wi i na oferuje lony latarniam et wi anym zś ni ro , ew dr cą , mantycznym i zachwyca no ych łódek, na ro jednej an na ow m ść cu sią za zy i pr z setkam gdzie można ji, tej konstrukcji, kach restaurac moście o falis bryzą, w dziesiąt ą sk or m ć acer po ną sp ch y et rn od zo i k iec ze W . z ławec ą się gwarem nad teraz wypełniaj zoru przyciąga które dopiero zny - chłód wiec iec zp be Lokale t o. jes o stw wn nó m pe t na jes porcie więc ludzi ców i turystów, nek, jakie tylko wodę mieszkań nię i każdy tru ch ku ą żd ka e ąc uj er o klienta. of t, ieg ias tn ta natom warte są do os ot , zić ra ob wy można sobie

Kamila Treder-Piekarska Fot. Materiały własne

Tak naprawdę paella pochodzi z Walencji, ale wyśmienitą przy równie rządza się w Ba rcelonie. To bard potrawa - dopraw zo prosta iony szafranem ryż, podsmażany kany z warzywa i zapiemi i owocami mo rza, bądź, w innyc nach, kawałkami h odmiadrobiu czy innyc h mięs - ale sp przyrządzania sp osób jej rawia, że smak paelli zapamiętu długo. Trzeba tyl je się na ko wiedzieć, że pa ell a nie jest sprzeda na porcje jedno wana osobowe. Przyrz ądzenie potrawy specjalnej patel wymaga ni do paelli, któ rej wielkość zależy ile osób będzie od tego, jadło. W tym sa mym naczyniu wana na stół. Na jest podajmniejsze są wi ęc patelnie dwuo największe zaś sobowe, pomieszczą paell ę nawet dla kil osób. Po takim, kunastu iście hiszpańskim obiedzie, wypada tować hiszpańsk skosziego deseru. W tym celu warto trochę po uliczka pokrążyć ch Starego Mias ta i poszukać choc - najlepiej takiej olaterii , w której kakao i czekoladę wyrab miejscu. Smak tak ia się na iej czekolady to pr awdziwie niebia doświadczenie. ńskie Chocolata con ch urros to nic inneg żanka gorącej, gę o, jak filistej czekolady or az kilka bardzo chara rystycznych, nie ktesłodkich niby-prec elków z parzone które zanurza się go ciasta, w czekoladzie i w ten sposób zja da.

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

67


BIZNES W DOBRYM STYLU

Biurowy romans T

rzy na pięć romansów rozpoczyna się w pracy – wynika z ankiety przeprowadzonej w Wielkiej Brytanii. Sondaż przeprowadzony na łamach „New Women” wykazał, że 30% pań uprawiało miłość w biurze, 25% pań zdradzało swojego partnera z kolegą z pracy, 90% pań przyznało się do tego, że zalecali się do nich współpracownicy. Ulubionym sposobem biurowego flirtu jest poczta elektroniczna odpowiedziało 2 000 osób w ankiecie przeprowadzonej przez „New Women”. „Ludzie tyle flirtują w pracy, że aż dziwne, że gospodarka się od tego nie załamała” – powiedziała naczelna magazynu. Ponad 70% osób badanych w USA i Unii Europejskiej uważa, że romansowanie w pracy jest niebezpieczne, mimo to, aż 42% osób ma przynajmniej jedno takie doświadczenie za sobą. Według badań, co czwarta kobieta w którymś momencie życia angażuje się emocjonalnie w znajomość z kimś z pracy. Jedna na dziesięć kobiet uprawiała seks w swoim miejscu pracy. Czy romans w pracy da się ukryć przed współpracownikami? Kobiety, jako bardziej wyczulone na przekazy niewerbalne, szybciej orientują się, że Ania i Krzysztof „mają się ku sobie”. Widzą ukradkowe spojrzenia, uśmiechy, gesty, zbyt częsty dotyk mimochodem, bezbłędnie odczytują emocje widoczne na ich twarzach, przyspieszony oddech, zaróżowione policzki, zbyt częste wychodzenie razem na papierosy czy też śniadanie. Ciekawe jest to, że główni zainteresowani wkładają bardzo dużo energii w to, żeby zamaskować swoje prawdziwe emocje, mając nadzieję, że nikt się nie zorientuje w ich prawdziwych uczuciach.

68

Czy faktycznie romanse w pracy opłacają się? Skłamałabym twierdząc, że każdy z biurowych romansów kończy się katastrofą. Zdarza się, że mają szczęśliwy finał. Para ludzi poznaje się w pracy i tworzą szczęśliwy związek. Czasami stają na ślubnym kobiercu. Biurowy romans działa stymulująco na wolnych mężczyzn i wolne kobiety. Stają się wydajniejsi, ponieważ pragną pokazać się z jak najlepszej strony. Są pogodni i biegną do pracy jak na skrzydłach. Dla pozostających w stałym związku to prawdziwa bomba emocjonalna i wielki stres, że romans się wyda. Według Jacka Santorskiego, psychologa biznesu, 1/3 młodych ludzi romansuje w pracy. Pracodawcy nie patrzą na to przychylnym okiem, bo czas przeznaczony na pracę zakochanym pracownikom upływa na romansowaniu. Jeśli w grę wchodzi zależność służbowa istnieje niebezpieczeństwo nieświadomego wykorzystania partnera. Koledzy z pracy także patrzą niechętnym okiem na takie relacje. Związek z szefem zawsze będzie przesłaniał prawdziwe kompetencje pracownika. Czy angażować się w związek z kolegą z pracy? Każdy taką decyzję musi podjąć samodzielnie. Zdarza się, że myślimy „to tylko seks” bez zobowiązań. On ma żonę, ja męża. Niestety nie ma takiego zjawiska. Uprawiając seks z zadowoleniem pozwalamy, aby w naszym mózgu wydzielały się neuroprzekaźniki: oksytocyna (u kobiet) i wazopresyna (u mężczyzn), które powodują przywiązanie do partnera. Jeśli romans kończy jedna z osób, druga cierpi. A do pracy chodzić trzeba. Znad biurek z ogromnym zainteresowaniem patrzą na nas współpracownicy. Pół

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011


BIZNES W DOBRYM STYLU

W pracy spędzamy ponad 40 godzin tygodniowo. Czasami to więcej, niż ze stałym partnerem w domu. Nie powinno nas dziwić, że kolega z biura w miarę upływu czasu staje się nam coraz bliższy. Koleżanka zaś bardziej interesująca od żony, bo mamy więcej wspólnych tematów do rozmów.

biedy, jeśli są taktowni i udają, że nie widzą zmiany w relacjach. Pamiętajmy, że to bardzo wdzięczny temat plotek w zakładzie pracy, pełen ukradkowych, porozumiewawczych spojrzeń pozostałych współpracowników. Socjologowie twierdzą, że w pracy ma swój początek aż 60 proc. związków! „Psychology Today” napisało o „eksplozji miłości w miejscu pracy”. Przede wszystkim dotyczy to branż, w których mamy nienormowany czas pracy lub nasza praca wymaga zaangażowania większych od przeciętnych emocji. To zjawisko, w którym mamy do czynienia z przesunięciem pobudzenia. Stres, niepokój, euforia, lęk zbliżają ludzi. 40 procent przedstawicieli kadry kierowniczej pozwala sobie na skok w bok w pracy - wykazała ankieta przeprowadzona we włoskich przedsiębiorstwach. Podobnie jest w polskich firmach. Jedna czwarta z nas uznaje pracę i szkołę za najpopularniejsze miejsca poznania partnera - wskazują badania firmy Durex z 2004 r. Reasumując Około 8% kobiet odchodzi z pracy, kiedy romans wyjdzie na jaw. Mniej bolesne okazuje się znalezienie pracy, jeśli wykonujemy zawód, na który jest zapotrzebowanie na rynku pracy. Czy warto poświęcać etat dla romansu? Na to

pytanie każdy powinien sam sobie odpowiedzieć. Pamiętajmy także, „że najbardziej negatywnie pod względem moralnym oceniana jest kobieta, która przełamuje stereotyp i zachowuje się jak mężczyzna (uwodzi cudzego męża do krótkotrwałego romansu)” - mówi prof. Hanna Brycz z sopockiego wydziału zamiejscowego SWPS. Bardzo często wydajemy oceny i etykietki nie mając „pełnych danych”. A nasza mentalność skłania nas do bardzo surowej oceny kobiet przez kobiety. Te same kobiety bardziej liberalnie oceniają romansującego mężczyznę. Jeśli jesteś w stałym związku i masz romans w pracy warto zastanowić się dlaczego tak się stało. Piorun trafia zazwyczaj w czuły punkt. Zaspokaja jakiś deficyt. Dlaczego powstał? Może ze stałym partnerem zbytnio się od siebie oddaliliście? Spędzacie razem za mało czasu, bo za długo pracujecie? Nie uprawiacie seksu, bo po 12 godzinach w pracy nie macie już sił? Może gdzieś na ścieżce życia rozeszliście się każde w swoim kierunku? Nie macie wspólnych zainteresowań, nie spędzacie wspólnie czasu? Może romans daje wam większe poczucie wartości, zaspokaja zapotrzebowanie na atrakcje (adrenalina), potwierdza atrakcyjność. Może daje przekonanie, że jeszcze jestem atrakcyjny, bo mam romans z piękną koleżanką z pracy. Na te pytania warto odpowiedzieć sobie szczerze. Warto także bardziej zapobiegać, niż później leczyć. Starać się dbać o związek, żeby się nie wypalił. John Gray, w książce pt. „Marsjanie i Wenusjanki w miejscu pracy” powiedział: „seks - tak samo jak płacz - powinno się pozostawić dla bardziej intymnych związków mających miejsce poza pracą”. Izabella Orzechowska psycholog, psychoterapeuta, trener rozwoju osobistego i szkoleniowiec

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

69


zainwestuj w siebie

Mogę, potrafię, chcę czy muszę? Coaching jako nowoczesna metoda wspierania liderów

Naszkicowanie portretu współczesnego lidera wymaga wprawnego oka, wytrwałości oraz wnikliwej obserwacji. Mimo wielu rozbieżności i różnic cechujących osoby pełniące rolę przywódcy, istnieje coś, co je łączy. Są to słowa „mogę”, „potrafię” i „muszę”, którymi współcześni liderzy kierują się w swojej codziennej pracy. Skąd coach czerpie swoją wiedzę? Wieloletnie doświadczenie oraz współpraca z osobami pełniącymi wysokie funkcje, zarówno w świecie polityki, jak i w szeroko pojętym biznesie pozwoliła na baczną i wnikliwą obserwację ich zachowań. Przeanalizowano reakcje liderów na bodźce zewnętrzne w sytuacjach wysoce stresogennych oraz w chwilach głębokiego relaksu. Udzielając wsparcia coachingowego oraz przyglądając się temu, jak przebiegają procesy decyzyjne, jakie są ich następstwa i konsekwencje, możliwe było rozróżnienie pewnych postaw, charakterystycznych dla pewnych środowisk. Postawy te są bezpośrednim wynikiem stosowania konkretnych metod komunikowania się jednostki z otoczeniem. Oto tylko niektóre przykłady zastosowania coachingu w kreowaniu roli przywódcy, poparte zadowoleniem ze strony liderów. Liderzy przyznają: to nam pomogło – Coaching pomógł mi zmieniać się w pożądanym przeze mnie kierunku i odpowiedzieć sobie na pytanie, co tak naprawdę zasługuje w danej chwili na miano priorytetu – opisuje wrażenia po spotkaniach z Executive Coachem Katarzyna Chrulska, Project and Support Manager, Gaz-System S.A. w Warszawie.– Coaching pomógł mi stać się asertywną wobec samej siebie i ambicji, będącej nieodzownym atrybutem każdego lidera – relacjonuje Katarzyna Chrulska. – Ponownie zdefiniowałam swoje cele, kontynuuję rozwijanie zdolności, by być efektywniejszym liderem.”

70

Powinieneś skorzystać z pomocy coucha jeśli: 1. czujesz, że tkwisz w martwym punkcie, nie mogąc znaleźć ujścia wizji przyszłości 2. czujesz, że tracisz dobry kontakt z otaczającymi Cię współpracownikami 3. odczuwasz pierwsze oznaki wypalenia zawodowego 4. nie potrafisz szybko podjąć ważnych dla Ciebie decyzji, w efekcie czego łapiesz „kilka srok za ogon” i nie kończysz spraw ważnych dla Ciebie 5. jest w Tobie dziwna, niezdefiniowana agresja wobec siebie i otoczenia, czujesz, że irytujesz się błahostkami 6. stałeś się mało efektywny pomimo, że Twoja wydajność w pracy wzrasta 7. czujesz, ze w Twojej organizacji nie dzieje się dobrze, a nikt nie jest w stanie znaleźć przyczyny takiego stanu 8. masz wrażenie, że nikt nie rozumie o co Tobie chodzi, nie czujesz, że się rozwijasz zawodowo 9. chciałbyś coś zmienić w swoim życiu, ale nie wiesz konkretnie od czego rozpocząć 10. masz wrażenie, że tracisz charyzmę, chęć do działania i siłę, które to napędzały dotychczas Twoją motywację – Mój każdy dzień w pracy przypomina wyścig z czasem, który nieubłagalnie biegnie, podczas gdy ja muszę zatrzymać się, aby bliżej przyjrzeć się sytuacji – mówi Jarosław

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

Siergiej, Prezes Zarządu Morskich Portów Szczecin-Świnoujście S.A. – Podczas spotkań z coachem dostrzegłem, że dzięki intuicji, słuchaniu siebie i swoich potrzeb jestem w stanie pracować dużo wydajniej. Podejmuję sprawniej decyzje, komunikuję się z otoczeniem zarówno z pozycji lidera, jak i z perspektywy człowieka stanowiącego część struktury – kontynuuje Jarosław Siergiej. – Doświadczenie, które nabyłam podczas pracy z coachem wykorzystuję w mojej pracy zawodowej w Parlamencie Europejskim, gdzie dialog i znajdowanie koncyliacyjnych rozwiązań w drodze negocjacji jest standardowym elementem warsztatu pracowników instytucji europejskich nastawionych na osiąganie kompromisów – opowiada o coachingu Joanna Bródka, Doradca w Parlamencie Europejskim, Radna Miasta Szczecina. – Poprzez wykonywanie zleconych przez coacha zadań wzrosła moja pewność siebie i asertywność. Bardzo cenię sobie pracę z coachem również w zakresie budowania wizerunku, co robię teraz bardziej świadomie. Po każdym spotkaniu coachingowym jestem jeszcze bardziej zmobilizowana do dalszej pracy i pełna energii do realizowania wspólnie przedyskutowanych pomysłów. Mur, który sami budujemy Często podczas pracy coach spotykał się z opinią klienta, który opowiadał o swojej pracy, słowami że „przecież mógł to zrobić’, „ten jedyny ostatni raz, zanim odpocznie”. W efekcie „mogę” wyparło całkowicie słowo „chcę” i powoli zyskiwało rozumienie słowa „muszę”. Najczęstszym porównaniem, jakie coach słyszał podczas pracy w tego


zainwestuj w siebie

typu liderem, było „stanie przed murem”. Był to mur zbudowany z wyzwań i odpowiedzialności, jakie sam lider sobie fundował. Mur, który w zastraszającym tempie rósł wokół niego oraz ponad nim, nie pozwalając dostrzec mu wyjścia. Często przeszkodą taką były także stres, zmęczenie oraz zbyt pobieżny wgląd w sytuację, która powodowała faktyczny dyskomfort. Dzięki coachingowi, komunikat „ja” oraz „jestem” odzyskał swoją siłę, która uruchomiła uśpione pokłady asertywności. Większość liderów nie mogła uwierzyć, że sami na własne żądanie odłączyli swoje naturalne zasoby, które były źródłem ich dotychczasowej siły oraz odróżniały ich na tle innych czyniąc ich wyjątkowymi. Działali schematycznie a to, że w dalszym ciągu realizowali swoje zadania i cele z powodzeniem, jeszcze bardziej przysłaniało im możliwości, jakie otwierała przed nimi ich osobowość. Ze względu na pęd w pracy i „wyścig z czasem” przełączyli swój umysł w tryb oszczędności energii, redukując w pierwszej kolejności te czynności umysłowe, które związane były z wykorzystaniem zasobów typu empatia, czy ich wewnętrzny głos. Skupili się na efektywności, a nie relacji z otoczeniem.

Rozmowa z coachem to dialog z własnym JA – „Spotkania z coachem były dla mnie impulsem, który wybudził mnie z letargu, w którym byłem pogrążony. Ponownie spojrzałem na siebie przez pryzmat słowa „chcę”. Sprawiło to, że na nowo odkryłem dobro dialogu, przypomniałem sobie jak potrafię rozmawiać z ludźmi. Ponownie stałem się liderem jak sprzed laty. Moja pozycja zbudowana jest już nie tylko na wiedzy, ale i na więzi jaką mam z otoczeniem, w którym funkcjonuję – komentuje Jarosław Siergiej, Prezes Zarządu Morskich Portów Szczecin-Świnoujście S.A.. – Wiem, że coaching to nie tylko zwykła rozmowa z coachem. To przede wszystkim nieoceniona możliwość dialogu z własnym JA, które często jest przez nas samych skierowane na boczny tor. Wszystkim gorąco polecam tę metodę”. Co możemy zyskać współpracując z coachem?

na przebieg ich kariery zawodowej. Spotkania z coachem miały też wyraźny udział w kształtowaniu i ugruntowaniu ich pozycji jako lidera. Spotkania coachingowe przede wszystkim pozwoliły przywódcom na wnikliwe przyjrzenie się swojemu wewnętrznemu JA, które często zostało przysłonięte przez postawę wypracowaną przez lata funkcjonowania w takiej, a nie innej strukturze. Okazało się, że wykorzystując głęboko uśpione zasoby podejmowanie decyzji stało się możliwe w krótszym czasie i nie było obarczone poczuciem niezadowolenia. Coaching jest jedną z najnowocześniejszych metod, z jakich liderzy chętnie korzystają w celu ugruntowania swojej pozycji, poprawienia wizerunku, a także, a raczej przede wszystkim, do pracy nad rozwijaniem swoich wewnętrznych zasobów i pozyskiwaniem nowych. Karolina Hajdukiewicz Executive Coach Centrum Kompetencji kh@centrumkompetencji.com

Jak wynika z wypowiedzi wybranych liderów, wszyscy odczuli pozytywny wpływ coachingu Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

71


Exclusive

Ekskluzywne, oryginalne i niepowtarzalne – od zawsze ręcznie robione produkty przyciągały koneserów. Są trwalsze, wykonane z najlepszych materiałów, z wyjątkową precyzją. Kupują je mamy pewność wysokiej jakości, za którą ręczą autorzy tych wyrobów. Zyskujemy produkt niezwykły, ale często idzie za tym i niezwykle wysoka cena – no cóż za kaprysy się płaci. O ile nikogo już nie dziwi strój szyty na miarę, ręcznie szyte zasłony czy stolarskie arcydzieła, o tyle nie możemy przejść obojętnie obok pary skarpet za 500 USD, czy najdroższego na świecie pióra. Znaleźliśmy dla was kilka ręcznie robionych ciekawostek, na których warto zawiesić oko.

Parasol z krokodyla Słyszeliśmy o butach, słyszeliśmy o torebkach, nawet kapeluszach – ale jeśli to za mała ekstrawagancja – to co powiecie na parasol z krokodylej skóry? Jest nieprzemakalny, robiony wyłącznie na zamówienie i dostępny w jednym sklepie w Londynie. Ekskluzywny parasol to pomysł projektanta mody Angelo Galasso i włoskiego milionera Flavio Briatore – właściciela linii odzieży męskiej Billionaire Couture. Parasol jest czołowym produktem kolekcji „dla najbogatszych” i najbardziej wymagających. Każdy detal robiony jest ręcznie i następnie, również ręcznie, składany. Wykonuje się go z najwyższej jakości czarnej, krokodylej skóry. Oczywiście za taką przyjemność trzeba słono zapłacić. Jego cena to 50 000 USD, czyli ok. 150 000 zł. Jak reklamuje swoją markę jej założyciel – jest ona skierowana do tych, których astronomiczne ceny nie tylko nie odstraszają, ale wręcz zachęcają.

Pisane diamentem Cenione ze względu na estetykę kreślonych znaków, wygodniejsze dla dłoni osoby piszącej, prestiżowe – to wszystko możemy powiedzieć o wiecznym piórze. Jednak to o nazwie Aurora Diamante ma oprócz tych niezaprzeczalnych walorów ma coś jeszcze – mianowicie kilkadziesiąt 30-karatowych diamentów. Wykonane z niezwykłą precyzją jubilerskich mistrzów i produkowane tylko raz do roku, stanowi najwyższą półkę luksusowych, ręcznie robionych gadżetów. Pióro jest dostępne w wersji z platyny lub białego złota, w zależności od upodobania nabywcy. To cudo zostało wycenione na okrągły milion Euro. Czy wyobrażacie sobie lepszy prezent na 15-lecie swojej pracy? 72

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

AP


Exclusive

500 USD w bucie Tyle trzeba zapłacić za najdroższe na świecie skarpetki. Ręcznie robione podkolanówki zaprojektowały i wykonały siostry Kate i Laura Mulleavy. Skarpety należą do kolekcji Rodarte, która cała charakteryzuje się ekskluzywnymi, nieprzeciętnie drogimi akcesoriami (sweter np. kosztuje ponad 2500 USD). Skąd taka cena? Skarpety zrobione są z wysokiej jakości moheru i alpaki, ale nie polecamy ich na nadchodzące marcowe wieczory, są bowiem ażurowe. Ofiarom mody nie spodoba się również fakt, że tak naprawdę, skarpetki sióstr Mulleavy nie nadają się nawet do noszenia, no chyba, że jest to jednorazowa przygoda, bowiem nie można ich prać.

Cygaro z rąk Normy Fernandez Nie zachęcamy do palenia, choć w przypadku tych cygar i tak nie byłoby to problemem – otóż limitowane cygara marki Cohiba Behike nie zostały nigdy odpalone, nie licząc oczywiście testu próbki. Cygara o wartości 440 USD za sztukę zostały wyrobione specjalnie z okazji święta tytoniu w Hawanie. Sam sposób ich wytwarzania był dość niezwykły. Najlepszy tytoń medio tempo, który przechodzi proces potrójnej fermentacji, został osobiście wybrany przez samą Normę Fernandez – legendę branży, która pracuje w firmie od 39 lat. To właśnie ona własnoręcznie przygotowała i zwijała każde z 4000 cygar. Fernandez nie chce zdradzić składu ekskluzywnych cygar.

Szyty na miarę Jak się nosić, to stylowo. A co może być bardziej luksusowe, niż ręcznie wykonany majstersztyk krawiectwa i jubilerstwa. Garnitur za 900 tys. dolarów jest może odrobinę ekstrawagancki, ale z pewnością jedyny w swoim rodzaju. Strój wieczorowy dla panów uszyty został z kaszmiru i wysadzony 480 diamentami. Swój kształt zawdzięcza Stuartowi Hughesowi i Richardowi Jewelsowi, którzy do stworzenia jednego egzemplarza potrzebowali 600 godzin pracy. Z pewnością było warto, bo garnitur szybko znalazł nabywcę we Francji, który zapłacił za niego 600 tys. funtów. Do tej pory powstały trzy egzemplarze tego luksusowego stroju. Ciekawostką jest, że Hughes i Jewels obiecali dołączyć do każdego garnituru bilety na wycieczkę do najbardziej luksusowych miejsc na świecie. W końcu w garniturze za 3 mln zł trzeba się gdzieś pokazać.

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

73


PODPATRZONE / PODSŁUCHANE

Wigilia Izbowa 2010 Pod koniec ubiegłego roku odbyła się cykliczna impreza charytatywna z przedstawicielami władz Szczecina i regionu oraz podopiecznymi ośrodków wychowawczych. Podczas Wigilii, oprócz tradycyjnej wieczerzy, świąteczny nastrój zapewniły nam występy artystów Teatru Polskiego i Piwnicy pod Baranami. Nie zabrakło także uśmiechu i radości najmłodszych – podopiecznych Domu Dziecka nr 2 ze Stargardu Szczecińskiego, oraz dzieci ze Specjalnego Ośrodka Opiekuńczo-Wychowawczego w Niemieńsku. To właśnie dla nich nasi przedsiębiorcy, stali się prawdziwymi świętymi mikołajami, którzy podarowali im wymarzone upominki. Tydzień przed Izbową Wigilią, Północna Izba Gospodarcza zabrała dzieci do redakcji Głosu Szczecińskiego, gdzie mogły poznać tajniki pracy dziennikarzy i samodzielnie stworzyć gazetę.

Świętymi Mikołajami w 2010 roku byli:

74

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011


PODPATRZONE / PODSŁUCHANE

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

75


PODPATRZONE / PODSŁUCHANE

Izbowy squash Wraz z rozpoczęciem weekendu, nasi przedsiębiorcy nie ustają w swojej aktywności. Choć tą biznesową, zamieniają na relaksacyjną. Po tygodniu walki o klientów, rywalizacji z konkurencją i potyczek z dokumentami, zamienili teczki na rakiety. W końcu nic tak jak sport, nie poprawi naszego samopoczucia i kondycji. A żaden inny sport nie daje takiej możliwości odreagowania stresu jak squash. Swoich gościnnych progów i kortów użyczył naszym przedsiębiorcom Squash Club Szczecin. Kolejne edycje izbowej gry w squasha już wkrótce.

76

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011


9 lutego w siedzibie Business Club Szczecin odbył się pierwszy Wieczorek Klubowy przedsiębiorców zrzeszonych w Izbie. Spotkanie zgromadziło prawie 30 osób - miłośników gier karcianych, którzy tego dnia próbowali swoich podczas gry w brydża, pokera, a także bilard. Fani piłki nożnej mogli natomiast obejrzeć towarzyski mecz reprezentacji Polska - Norwegia. Uczestnikom bardzo spodobała się formuła spotkania i prawdopodobnie Wieczorki Klubowe będą organizowane raz w miesiącu. Dokładne terminy zostaną podane wkrótce.

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

77

PODPATRZONE / PODSŁUCHANE

Wieczór Brydżowy



PODPATRZONE / PODSŁUCHANE

Halowy Turniej Piłki Nożnej o Puchar Prezesa PIG 12 lutego odbył się kolejny, czwarty już turniej piłki nożnej o Puchar Prezesa Północnej Izby Gospodarczej. Zakończył go finałowy mecz na najwyższym poziomie. Replika Pucharu Świata powędrowała do firmy Jonda, która pokonała Polmozbyt. Sportowa rywalizacja, duże emocje i integracja firm, towarzyszyły członkom PIG biorącym udział w zabawie. Kolejny turniej już we wrześniu.

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011

79


pod lupą

K u lt u ra i bi z n e s W

ubiegłym roku napisałem i wydałem książkę „Można! Zapiski z mojej politycznej kuchni”. Jednym z pierwszych podjętych przeze mnie tematów, była szeroko rozumiana sfera kultury. Napisałem wówczas, że „kultura prawie od zawsze była sferą, albo realizacji własnych aspiracji i potrzeb wewnętrznych, albo sferą odbioru aktywności innych ludzi, którzy swoje aspiracje i potrzeby realizowali twórczo. Artyści istnieli bez mecenasów, zaś prawdziwi mecenasi bez obecności artystów nie wyobrażali sobie życia. Obecność hojnych mecenasów potęgowała aktywność artystów”. Dzisiaj rolę mecenasów w kulturze pełnią przedsiębiorcy, dla których wspieranie twórców i artystów jest już czymś zupełnie normalnym i wynika nie z mody, ale własnych wewnętrznych potrzeb. Oczywiście możemy mówić, że wsparcie jest niewystarczające, lecz patrząc z perspektywy ostatniej dekady, rola prywatnych pieniędzy w rozwoju kultury jest bardzo znacząca. W Szczecinie dobre relacje biznesu i świata kultury, widoczne są szczególnie w moim ulubionym Teatrze Polskim. Na premierach wielu szanowanych biznesmenów, wielu członków Loży Przyjaciół i wspaniała atmosfera, o którą dba dyrektor Adam Opatowicz. Organizowanie przez Północną Izbę Gospodarczą imprez charytatywnych czy artystycznych w Teatrze Polskim też doskonale świadczy o dobrych relacjach.

Biorąc powyższe pod uwagę, chciałbym Państwa zachęcić do odwiedzenia Teatru Polskiego z okazji kolejnej premiery teatralnej. Polecam sztukę Yasminy Rezy „Bóg mordu” z fenomenalnym Michałem Janickim, Jackiem Piotrowskim i ekspresywnymi Dorotą Chrulską i Olgą Adamską. „Boga mordu” wyreżyserował Michał Gierszał. To sztuka o nas. O naszych wzajemnych relacjach, spotkaniach towarzyskich, problemach rodzinnych i tym, co powinno być naprawdę ważne w życiu. To sztuka o emocjach, które często przesłaniają i psują relacje interpersonalne, emocjach które zawładnęły człowiekiem. Po obejrzeniu tego spektaklu możemy skonkludować, jak ważny jest dystans i zachowanie odpowiednich proporcji w relacjach z drugim człowiekiem. Tak jak w biznesie - im więcej niezdrowych emocji, tym więcej problemów. Asertywność i dystans to wartości do których wielu z nas się odwołuje. I dobrze. Wydobycie na deskach scenicznych takiego potencjału, często ukrywanych emocji, musi skłaniać do refleksji. Powoduje wybuchy śmiechu, ale rzeczywiście nie ma się z czego śmiać, trzeba się zastanowić... nad sobą, nad naszymi emocjami i relacjami z innymi ludźmi. Dlatego może tak ważny jest dystans do siebie, do innych, a może przede wszystkim do rzeczy i sytuacji, które nami zawładnęły... Urocze i rewelacyjne! Serdecznie Państwu polecam. Witold Jabłoński witjablonski@gmail.com

80

Zachodniopomorski Przedsiębiorca I nr 01/2011




Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.