Poradnik Budowlany nr 14

Page 1

KURIER TARGOWY

NR 14 | MARZEC 2017

22. TARGI BUDOWNICTWA EXPO DOM 24-26 MARCA

TRENDY ŁAZIENKOWE

Wybieramy pokrycie dachowe KOSMICZNA CIĘŻARÓWKA

GROHE

BONY WARTOŚCIOWE

ORYGINALNE POMYSŁY NA ŚCIANY

Nagradzana marka VIGOUR WHITE

Ciepłe FUNKCJONALNA Okiem PROJEKTOWANIE OGRODU okna ELEWACJA pośrednika



P O D K A R PA C K I

PORADNIK BUDOWLANY

NR 14 | MARZEC 2017

4.

Spis wystawców 22. Targów Budownictwa w Rzeszowie.

5.

Plan targów.

6.

Wizytówki wystawców.

16.

Tradycyjna dachówka ceramiczna czy blachodachówka?

19.

Bony wartościowe na zakupy w sklepach Galerii Wnętrz Dexa.

24.

Szczelny dach? Regamet zna się na blachach.

26.

Stolarka okienna ma być ciepła i trwała, ale i montaż jest ważny.

28.

Nagradzana marka VIGOUR WHITE w salonie ELEMENTS w Rzeszowie.

29.

Beton, drewno, wanny wolnostojące i inne trendy łazienkowe 2017.

32.

Kosmiczna ciężarówka GROHE na targach budowlanych w Rzeszowie.

35.

Kto kupuje mieszkania w Polsce?

39.

Rekordowy rok. Podsumowanie minionego roku na rzeszowskim rynku nieruchomości mieszkaniowych.

44.

Jeśli nie farbą, to czym?! O niebanalnych sposobach wykończenia ścian wewnętrznych.

46.

Do elewacji należy podchodzić funkcjonalnie.

48.

Lampy LED czy tradycyjna żarówka?

50.

Jungheinrich: U naszych klientów towar nie czeka.

53.

Projekt ogrodu warto mieć jeszcze przed budową domu.

56.

Bilansowanie. Czyli o korzyściach płynących z posiadania własnej elektrowni słonecznej.

58.

Materac? Najważniejsze jest właściwe podparcie ciała.

Biuro reklamy: SAGIER DOM MEDIOWY reklama@sagier.pl | 17 862 22 21 | 501 509 004 | 607 073 333


4

MTR 2017 - BUDOWNICTWO, NIERUCHOMOŚCI, WNĘTRZA I OGRODY


MTR 2017 - BUDOWNICTWO, NIERUCHOMOŚCI, WNĘTRZA I OGRODY

5


6

MTR 2017 - BUDOWNICTWO, NIERUCHOMOŚCI, WNĘTRZA I OGRODY


MTR 2017 - BUDOWNICTWO, NIERUCHOMOŚCI, WNĘTRZA I OGRODY

7


8

MTR 2017 - BUDOWNICTWO, NIERUCHOMOŚCI, WNĘTRZA I OGRODY


MTR 2017 - BUDOWNICTWO, NIERUCHOMOŚCI, WNĘTRZA I OGRODY

9


10

MTR 2017 - BUDOWNICTWO, NIERUCHOMOŚCI, WNĘTRZA I OGRODY


MTR 2017 - BUDOWNICTWO, NIERUCHOMOŚCI, WNĘTRZA I OGRODY

11


12

MTR 2017 - BUDOWNICTWO, NIERUCHOMOŚCI, WNĘTRZA I OGRODY


MTR 2017 - BUDOWNICTWO, NIERUCHOMOŚCI, WNĘTRZA I OGRODY

13


14

MTR 2017 - BUDOWNICTWO, NIERUCHOMOŚCI, WNĘTRZA I OGRODY


Patronat honorowy:

Wojewoda Podkarpacki

Marszałek Województwa Podkarpackiego

Prezydent Miasta Rzeszowa

Partnerzy:

Patronat medialny:

MTR 2017 - BUDOWNICTWO, NIERUCHOMOŚCI, WNĘTRZA I OGRODY

15


16

Marzec 2017 | Poradnik budowlany

Tradycyjna dachówka ceramiczna czy blachodachówka co musimy wiedzieć o pokryciach dachowych Dach pełni dwie funkcje. Jedna to solidne zabezpieczenie budynku przed warunkami atmosferycznymi, druga – walory estetyczne. Każdy dach, musi spełniać parametry techniczne oraz być wykonany zgodnie ze sztuką ciesielską i dekarską. Natomiast o jego wyglądzie decyduje między innymi rodzaj pokrycia dachowego.

D

ach to jeden z najważniejszych elementów budynku, dlatego tak ważne jest, aby decyzji o rodzaju jego pokrycia nie podejmować zbyt pochopnie. – Jest przede wszystkim solidnym zabezpieczeniem budynku przed warunkami atmosferycznymi – mówi Jerzy Róg, doradca techniczny firmy Wienerberger. –Dlatego każdy dach musi spełniać warunki, o których mówią normy i przepisy o wykonawstwie i parametrach technicznych. W związku z tym, że dachy spadziste traktowane są niekiedy jako piąta elewacja budynku, bardzo duże znaczenie ma współczynnik przenikania ciepła przez przegrody U, który dla dachów jest bardziej rygorystyczny niż dla ścian. Od tego roku dla ścian wynosi on 0,23 W/ m2K, a dla dachów 0,18 W/m2K. Z tym wiąże się grubość izolacji, jaką musimy zastosować do ocieplenia poddasza użytkowego. Chodzi bowiem o budowanie budynków energooszczędnych, które nie tracą zbyt dużo ciepła. Warto w tym miejscu dodać, że straty ciepła przez dach szacowane są na blisko 20% wszystkich strat.

Oprócz funkcji zabezpieczających, dach ma ogromny wpływ na wygląd budynku. Wybierając materiał na pokrycie dachowe, musimy zwrócić uwagę na kilka kwestii. – Ważne jest by dach pasował do stylu i kształtu budynku, ale również dobrze komponował się z otoczeniem – dodaje Jerzy Róg. – Duże znaczenie mają tradycje regionalne, sąsiedztwo, otoczenie istniejącego budynku, no i oczywiście koszty. Bo cena pokryć dachowych nie jest kosztem małym. Na jej wysokość wpływ mają również trendy modowe. W tym momencie modne są kolory ciemne, a najbardziej rozchwytywanym jest antracyt. Nowoczesna blacha czy tradycyjna ceramika?

W

alory estetyczne mają duży wpływ na wybór rodzaju pokrycia dachowego, ale wygląd to nie wszystko. Ważne są również parametry techniczne i użytkowe oraz trwałość pokryć dachowych. – Blachodachówka jest jednym z najpopularniejszych pokryć dacho-

wych. Stosowana jest zarówno na dachach domów tradycyjnych, nowoczesnych, jak i przy wymianie starych pokryć dachowych – mówi Grzegorz Próg, ekspert z firmy DACHY Regamet. – Do wyboru jest kilka wzorów blachodachówek, które dedykowane są do różnych rodzajów dachów i budynków. Charakterystyka każdego wzoru różni się rodzajem tłoczenia, a to sprawia, że każdy znajdzie idealny wzór na swój wymarzony dach. W ofercie posiadamy blachodachówki występujące w postaci arkuszy ciętych na wymiar oraz w formie modułów. – Te pierwsze, najlepiej sprawdzają się na dachy o prostej konstrukcji, ponieważ łatwo je dopasować do długości połaci dachu dwuspadowego, a pokrycie będzie szybkie i mało skomplikowane – tłumaczy ekspert z firmy DACHY Regamet. – Arkusze przygotowywane są na podstawie obliczeń pod dokładny wymiar dachu. Na dachach o bardziej skomplikowanym kształcie lepiej sprawdza się blachodachówka modułowa. Moduły są także łatwiejsze w transporcie i montażu, a ich dodatkową zaletą jest niska odpadowość. 



18

Marzec 2017 | Poradnik budowlany

O

prócz typowych blachodachówek, dużym zainteresowaniem cieszą się również blachy trapezowe. – Szeroka gama wzorów sprawia, że blachy trapezowe doskonale nadają się na dachy budynków jednorodzinnych, przemysłowych, a także gospodarczych – wylicza Grzegorz Próg. – Dobrze też sprawdzają się przy wymianie pokrycia dachowego. Zazwyczaj montowane są bez większych przeróbek więźby dachowej, ale musimy pamiętać, że o tym decyduje wyspecjalizowany dekarz. – Nowością na rynku jest profil zwany blachą na rąbek stojący – mówi ekspert z firmy DACHY Regamet. – Wzór takiego pokrycia dachowego pozwala na wykonanie dachu, który stylem nawiązuje do dawnego krycia zabytkowych budynków, ale świetnie też dopasowuje się do najnowszych architektonicznych trendów. Posiada też, ogromne możliwości dopasowania produktu dla indywidualnego klienta, zarówno pod względem kolorystycznym, jak i materiałowym. – Blachy na tzw. rąbek stojący to powrót do jednej z najstarszych technologii w budownictwie – blach układanych na felc, ale w nowoczesnym wydaniu – dodaje Grzegorz Próg. Jakość blach na pokrycia dachowe jest bardzo wysoka Obecnie jakość blach stosowanych na pokrycia dachowe jest bardzo wysoka. – Każdy produkt spełnia normy Instytutu Techniki Budowlanej oraz posiada odpowiednie Aprobaty techniczne – wyjaśnia ekspert z firmy DACHY Regamet. – Na trwałość blachodachówki ma wpływ grubość rdzenia stalowego, a także rodzaj powłoki zabezpieczającej – zwiększa ona odporność na korozję i promieniowanie ultrafioletowe, a także sprawia, że blacha jest mniej podatna na uszkodzenia mechaniczne.

Pokrycia dachowe z blachy są też tańsze i znacznie lżejsze od dachówek, ale nie ustępują jej pod względem jakości. Przy wyborze pokrycia dachowego warto jednak skonsultować się z doradcą technicznym, który pomoże dopasować blachę do kąta pochylenia dachu, jego konstrukcji, a także warunków otoczenia – np. w terenach leśnych nie sprawdzają się blachy matowe – uczula Grzegorz Próg. – Klientowi najłatwiej jest wybrać kolor, w pozostałych kwestiach najczęściej potrzebuje porady fachowca. Dachówka ceramiczna jest najstarszym i najbardziej znanym na świecie materiałem do budowy pokryć dachowych – Charakteryzują ją duże walory estetyczne, ale przede wszystkim trwałość – mówi Jerzy Róg, doradca techniczny firmy Wienerberger. – Obecnie spotkać można dachówki, które leżą na dachach ponad dwieście lat. Coraz bardziej popularne są dachówki, które możemy montować również na elewacji bocznej. W pewnym sensie zaletą jest również ciężar dachówki. Wbrew powszechnej opinii, pokrycie ceramiczne nie wymaga istotnych, specjal-

nych wzmocnień konstrukcji dachowej. Najbardziej niekorzystne obciążenia, jakie działają na dach to są tzw. obciążenia zmienne od wiatru i śniegu, a nie obciążenia stałe, czyli ciężar własny krokwi i pokrycia dachowego. Masywna konstrukcja lepiej też tłumi hałas i zwiększa komfort termiczny – poddasze latem nie przegrzewa się, a co ważniejsze, dom jest stabilniejszy. Ponadto, ciężar dachówek odgrywa istotną rolę podczas niebezpiecznych zjawisk pogodowych. Lekkie pokrycia dachowe są łatwo zrywane przez silny wiatr, a przy dachówkach zdarza się, że oderwie się jakiś fragment, który łatwo później naprawić. Są już na rynku dachówki, które wyposażone zostały w specjalną spinkę przeciwburzową. Spinka ta chroni je przed wyrywaniem w trakcie nawałnic. Masywne dachówki mają jeszcze jedną istotną cechę. Potrafią dobrze akumulować ciepło. Ceramika bardzo pomału się nagrzewa, ale też długo oddaje ciepło (stygnie). użą zaletą dachówek ceramicznych jest także łatwa konserwacja oraz czyszczenie. – Dach myjemy za pomocą myjki ciśnieniowej z dodatkiem niewielkiej ilości detergentów – wyjaśnia doradca techniczny Wienerberger. – Natomiast, jeśli jakiś fragment pokrycia będzie uszkodzony, wymieniamy kilka dachówkek, a nie kilka metrów kwadratowych dachu. Ze względu na materiał, z którego dchówka jest zrobiona oraz cały proces produkcyjny, jest to również produkt ekologiczny. Przed podjęciem ostatecznej decyzji o rodzaju pokrycia, warto skorzystać z bezpłatnych z konsultacji, jakich udzielają przedstawiciele handlowi czy doradcy techniczni producentów pokryć dachowych. 

D

Tekst Ewelina Czyżewska







JESTEŚMY Z WAMI PONAD

ROK ZAŁOŻENIA 1991

Szczelny dach? Regamet zna się na blachach Kiedy kupujesz blachodachówkę, chcesz mieć pewność, że wykonany z niej dach przykryje dom na wiele lat. W swoim prywatnym rankingu przyznajesz producentom punkty za doświadczenie, dobrą opinię innych klientów, za gwarancję i fachową obsługę przy zakupie. Wysokie noty często zdobywa Regamet – polska firma z Mielca. Blachy produkuje już od ponad 25 lat. Pokryto nimi tysiące domów. – Zawsze stawialiśmy na jakość – podkreślają właściciele.

B

lachy marki Regamet cieszą się dobrą opinią na rynku pokryć dachowych. Atutem firmy jest duże doświadczenie. Regamet produkuje blachy już ponad 25 lat. – Nie jesteśmy małą firmą, która z dnia na dzień może zniknąć z rynku. To ważne dla ludzi, którzy kupują przecież dachy na wiele lat i chcą mieć pewność, że gwarancja istnieje nie tylko na papierze. Przy tak długim stażu, łatwo też znaleźć kogoś, kto już naszą blachę kupił i powie, czy wykonany z niej dach spełnia jego oczekiwania. Tych ocen się nie boimy.

Liczba naszych klientów rośnie, a nasz profesjonalizm i produkty wysokiej jakości powodują, że jesteśmy polecani kolejnym inwestorom – mówi Marcin Kluz, kierownik marketingu w firmie Regamet. Przedsiębiorstwo Regamet postało w 1991 roku w Mielcu. Od samego początku postawiono w nim na rozwój, a kluczem do sukcesu miała być wysoka jakość produktów. Najpierw firma uruchomiła linię produkcyjną blach trapezowych, a w 2003 roku wypuściła na rynek blachy dachówkowe ze swoim logo. Marka zdobywała coraz większe

uznanie na rynku, rosła sprzedaż i sieć oddziałów. Dlatego w 2005 roku zakład produkcyjny przeniesiony został do nowego ośrodka w Rzemieniu (przy trasie Mielec-Dębica), natomiast główny punkt sprzedaży oraz budynek administracji pozostały w Mielcu. ilia w Rzemieniu zajmuje obszar 30 000 m kw. Sama hala produkcyjna ma 2100 m kw. powierzchni, do tego dochodzą magazyny na gotowe produkty. W 2008 roku Regamet uruchomił drugi zakład produkcyjny – w Jarosławiu. Rocznie fabrykę opuszcza ponad 3 mln metrów blach. Dziś produktami z Regametu pokryte są tysiące dachów. Liczba klientów firmy nieustannie rośnie, a zakład zwiększa moce produkcyjne i właśnie planuje budowę kolejnej hali.

F

Na rąbek stojący i dwumodułówka Regamet przyciąga klientów między innymi bardzo szeroką ofertą. Wzory oraz kolorystyka blach dachowych i trapezowych, jakie proponuje firma, pozwalają na pokrycie dowolnego dachu. Zarówno jednorodzinnego domu, jak i budynków przemysłowych. Producent sprzedaje 7 rodzajów blachodachówek. – Wśród nich są wysokie bla-


Poradnik budowlany | Marzec 2017

chodachówki na najnowocześniejsze budynki oraz blachy dwumodułowe, które dziś robią furorę na rynku. Mamy także trapezy na każdy rodzaj dachu oraz specjalny typ trapezu na elewacje i podsufitkę – wylicza Marcin Kluz. irma produkuje blachy pozwalające na wykonanie dachu nawiązującego do dawnego stylu krycia zabytkowych dziś budynków i świetnie pasującego do najnowszych architektonicznych trendów. – Są to blachy na tzw. rąbek stojący, które produkujemy w dwóch szerokościach. To powrót do jednej z najstarszych technologii w budownictwie – blach układanych na felc – ale w nowoczesnym wydaniu. Tego typu dachy to modna nowość i ogromne możliwości dopasowania produktu do gustu indywidualnego klienta, zarówno pod względem kolorystycznym, jak i materiałowym. Można wybrać rodzaj blachy na taki dach. Nowością wśród blachodachówek Regametu jest Mona. – Możemy wykonać ją nie tylko w popularnych, ciętych na wymiar arkuszach, ale również jako blachę dwumodułową, która jest hitem na rynku. Dwumodułówka jest profilem najwyższej jakości, łączącym w sobie elegancję i nowoczesność, o doskonałych parametrach technicznych. Jej kształt, szeroki wybór powłok, kolorystyki oraz wyjątkowa szczelność łączonych arkuszy sprawia, iż jest to chętnie wybierane pokrycie dachowe – zauważa kierownik marketingu w firmie Regamet.

25

F

Nasz przepis na sukces – wysoka jakość Odporność, szczelność i trwałość – to cechy pokryć dachowych, którymi chwali się Regamet. Blachy dachowe firma produkuje z surowca pochodzącego z największych hut w Europie. Wykorzystuje jednocześnie najnowsze technologie profilowania blach powlekanych powłokami organicznymi. Jakość jest potwierdzona certyfikatami, co gwarantuje trwałość przez wiele lat. – Na wszystkie produkty posiadamy aprobaty tech-

niczne, badania Instytutu Techniki Budowlanej. Park maszyn jest regularnie serwisowany, aby zapewnić stałe parametry produkowanych blach. Troska o jakość procentuje i przekłada się na wysoką ocenę naszych pokryć dachowych – podkreślają w Regamecie. użą wygodą dla klientów jest rozbudowana sieć sprzedaży i łatwa dostępność produktów firmy. Na Podkarpaciu posiada ona kilkanaście oddziałów, począwszy od Rzeszowa (przy ul. Przemysłowej), po inne miasta regionu, m.in. Przemyśl, Jarosław, Warzyce, Tarnobrzeg, Nisko, Jasło, Krosno, Sanok, Mielec, Kolbuszową, Leżajsk i Dębicę. W Polsce otwarto już około 40 oddziałów Regametu, w województwach: podkarpackim, małopolskim, świętokrzyskim, łódzkim, lubelskim i mazowieckim. Mapę oddziałów znajdziemy na stronie regamet.pl. W każdym oddziale klient może liczyć na pomoc techniczną dotyczącą doboru odpowiedniego pokrycia. Doradca pomoże nam dopasować blachę do kąta pochylenia dachu, jego konstrukcji, a także warunków otoczenia - np. w terenach leśnych nie sprawdzają się blachy matowe. Klientowi najłatwiej jest wybrać kolor, w pozostałych kwestiach najczęściej potrzebuje porady fachowca. Nawet wybór przetłoczenia nie jest do końca dowolny, ponieważ wiąże się z ilością odpadu, który może być bardzo różny – wynosić od 5 do nawet 20 procent – i istotnie wpływać na cenę. Regamet posiada także bazę firm dekarskich, więc w każdym oddziale mogą nam polecić spraw-

D

dzoną ekipę wykonawczą. – Współpracujemy również z największymi producentami okien dachowych (Fakro) i systemów rynnowych (Gamrat i Galeco) – podkreśla Marcin Kluz. – To umożliwia zamówienie całego dachu w jednym miejscu. Wystarczy przyjść z projektem, a doradca przygotuje szczegółową ofertę z wyceną. Zanim zlecenie zostanie przekazane na produkcję, nasz doradca techniczny jedzie na miejsce, aby wykonać dokładny pomiar postawionej już więźby dachowej. Podobnie jest w przypadku wymiany starego pokrycia dachowego na nowe. Wysokie standardy jakości i troska o zadowolenie klientów są wpisane w filozofię firmy, która od lat unika marketingowych sztuczek i stara się w relacjach z kupującymi stosować zasadę fair play. aufanie klientów i sukcesy na rynku przełożyły się na prestiżowe wyróżnienia. Od 2005 roku, przez kilka lat Regamet otrzymywał nagrodę dla najdynamiczniej rozwijających się firm – „Gazelę Biznesu”. W 2009 zajął III miejsce w rankingu Diamenty Forbesa. Ostatnio, po raz kolejny, firma zdobyła Certyfikat Firmy Godnej Zaufania. Została także uhonorowana tytułem Lidera Regionu 2016 w województwie podkarpackim. 

Z

www.regamet.pl


Stolarka okienna

ma być ciepła i trwała, ale i montaż jest ważny

Zanim zdecydujemy się na zakup okien i drzwi, musimy zastanowić się nad tym, czego my od tych produktów oczekujemy.

W

ybór stolarki okiennej do domu jednorodzinnego powinien być bardzo dobrze przemyślany. Istotna jest wytrzymałość, solidna i dopracowana konstrukcja, a do tego – gwarancja bezawaryjności przez lata. Odpowiednio dobrana stolarka oraz prawidłowy montaż, to również mniejsze rachunki za ogrzewanie domu. Na co powinniśmy zwrócić uwagę przy wyborze odpowiednich produktów, podpowiada Anna Białaszczyk, dyrektor handlowy rzeszowskiego oddziału firmy SOLO, producenta okien PCV i stolarki aluminiowej. Niezbędnym elementem każdego domu jednorodzinnego jest stolarka okienna. Pozostaje jednak kwestia wyboru tej odpowiedniej. – Zanim zdecydujemy się na zakup okien i drzwi, musimy zastanowić się nad tym, czego my od tych produktów oczekujemy – mówi Anna Białaszczyk. – Obecnie na rynku jest dość duży wybór. Zawsze jednak trzeba mieć na uwadze, że jest to decyzja, której konsekwencje będziemy ponosili przez długie lata. Dlatego niezwykle istotna jest jakość materiałów, z których dany produkt jest wykonany oraz związane z tym parametry techniczne. A te ostatnie liczą się zwłaszcza wtedy, kiedy mówimy o domach energooszczędnych czy pasywnych. Dzięki oknom energooszczędnym możemy zmniejszyć rachunki za ogrzewanie – Budując dom energooszczędny zakładamy, że osiągniemy w przyszłości korzyść w postaci niskich rachunków za ogrzewanie i energię elektrycz-

ną – tłumaczy dyrektor handlowy rzeszowskiego oddziału firmy SOLO. – Na każdym etapie – od fundamentów po ocieplenie – do minimum ograniczamy więc możliwość powstawania mostków termicznych, które powodują straty ciepła. Bardzo ważna w tej kwestii jest również szczelność okien. Wpływa ona nie tylko na utrzymanie w budynku stałej temperatury, ale też doskonale izoluje dochodzące z zewnątrz hałasy. Według najnowszych trendów w budownictwie, powierzchnie przeszklone zajmują znaczną część ścian zewnętrznych, dlatego tak ważna jest ich jakość i parametry. – Wybierając okna do swojego domu, należy zwrócić uwagę na takie elementy konstrukcyjne jak profil, szybę, okucia oraz uszczelnienie – wylicza Anna Białaszczyk. – Wszystkie te detale mają bowiem wpływ na współczynnik przenikania ciepła U dla całego okna. Im jest on niższy, tym lepsze są parametry, a co za tym idzie – mniejsze rachunki za ogrzewanie. Od 1 stycznia 2017 r. zgodnie z przepisami współczynnik ten nie może być wyższy niż U=1,1 W/ m2K. Każdy producent okien powinien nadążać za zmieniającą się modą i wymaganiami technicznymi stawianymi przez rynek. Montaż okien równie ważny jak okno – Najczęstszym błędem po podjęciu decyzji o zakupie odpowiedniej stolarki okiennej jest ograniczenie się do montażu wyłącznie przy pomocy pianki poliuretanowej – uczula dyrektor handlowy rzeszowskiego oddziału firmy SOLO. – Nawet najlepszej jakości pianka, o doskonałych parametrach, nie zapewni bowiem szczelności przez wiele lat. Jest ona doskonałym izolatorem, ale bez odpowiedniej ochrony,

prędzej czy później ulegnie zniszczeniu. Dlatego zalecany jest przynajmniej podstawowy montaż trójwarstwowy z zastosowaniem folii, od zewnątrz paroprzepuszczalnej, która chroni izolację przed szkodliwym wpływem opadów atmosferycznych i wody, a jednocześnie pozwala na dyfuzję pary wodnej, zaś od wewnątrz paroszczelnej, dzięki której para wodna i wilgoć znajdująca się w domu nie dostanie się do warstwy izolacji. – Jeżeli nie zastosujemy tego typu montażu, pianka, która stanowi warstwę izolacji, będzie narażona na wilgoć, a w konsekwencji pojawią się niebezpieczne dla zdrowia grzyby i pleśnie, które przenikają do muru – dodaje Anna Białaszczyk. – By uniknąć skutków złego montażu, warto zatrudnić ekipę specjalizującą się w izolacji, która ma doświadczenie i wiedzę na temat tego, jak okno powinno być połączone z murem, czy też jak powinna być wykonana izolacja pionowa drzwi i balkonów. Czy zbyt szczelne okno nie spowoduje wilgoci w mieszkaniu? – Niemalże przy każdej rozmowie z klientem pada stwierdzenie, że „przecież zbyt szczelne okno spowoduje wilgoć w mieszkaniu” – mówi dyrektor handlowy rzeszowskiego oddziału firmy SOLO. – Po części się z tym zgodzę, tylko po co w takim razie inwestować w okna energooszczędne? Okno ma zapewnić doskonałą termikę, a nie spełniać funkcję wentylacji. Nieszczelne okno spowoduje niekontrolowane straty ciepła, a nie przyczyni się do prawidłowej wymiany powietrza. Od tego są odpowiednie systemy wentylacyjne. Jeżeli wentylacja została ograniczona do kratek wentylacyjnych w łazience i kuchni, niezbędne jest zamontowanie nawiewników, które przyczynią się do prawidłowej cyrkulacji powietrza w całym domu. 



Szef Salonu, Beata Dziubkiewicz-Świeboda

Nagradzana marka VIGOUR WHITE w salonie ELEMENTS w Rzeszowie Nowa łazienka to ogromne wyzwanie. Wymaga od nas zarówno oryginalnego pomysłu, wsparcia technicznego ze strony odpowiednich fachowców oraz doskonałej jakości wyposażenia. Łazienka powinna bowiem nie tylko pięknie wyglądać, ale też być maksymalnie komfortowa. Naprzeciw tym oczekiwaniom wychodzi znany niemiecki producent – firma VIGOUR – dostarczając na rynek nową serię produktów WHITE.

L

inia WHITE wpisuje się w ideę soft puryzmu. Wpływ tzw. łagodnego puryzmu można zaobserwować chociażby na przykładzie stadionów, które powstawały w Polsce na EURO 2012 (Warszawa, Gdańsk, Poznań). Soft puryzm charakteryzują przede wszystkim wyraźne, łagodne krawędzie z zaokrąglonymi narożnikami i miękko płynącymi powierzchniami. Jest to swego rodzaju język kształtów. Produkty są dzięki temu wyraziste i rozpoznawalne. Wszystkie te elementy obserwujemy w kolekcji VIGOUR WHITE – czy-

ste kształty, precyzyjne krawędzie i zaokrąglone narożniki. Kolekcja inspirowana jest kształtami natury, co wyraża się w miękkich przejściach powierzchni, symbolizujących płynącą wodę. Produkty VIGOUR WHITE obejmują ceramikę, armaturę oraz akcesoria. Seria charakteryzuje się także wysokim poziomem indywidualizmu.

Ceramika

WHITE.

W przypadku VIGOUR zawsze obowiązuje zasada: forma i funkcja w optymalnym połączeniu. Jasno zdefiniowane płaszczyzny zapewniają wystarczająco miejsca do postawienia akcesoriów i kosmetyków. Oprócz niepowtarzalnego designu, ceramika z linii WHITE wyróżnia się dużą różnorodnością – od symetrycznych bądź asymetrycznych umywalek nablatowych, poprzez duże podwójne umywalki, aż po miski bezkołnierzowe.

Armatura WHITE. Armatura z linii WHITE to rozkosz dla zmysłów. Jej kształty pieszczą nie tylko oczy, lecz także dłonie, a w połączeniu z ceramiką z tej samej linii tworzy harmonijną całość. Również technicznie armatura stoi na czele stawki. Armatura wannowa i natynkowa występuje także w wariancie montowanym bezpośrednio do ściany, bez rozety. Ułatwia to nie tylko czyszczenie, lecz także wpływa na harmonijny wygląd całej łazienki. Wanny i brodziki WHITE. Dzięki swym organicznym kształtom wewnętrznym, wanny zapewniają ciału prawdziwy relaks. Dotyczy to także wolnostojących wanien z wysokiej jakości odlewów mineralnych. Zmysłowe przeżycia zapewniają również brodziki posadzkowe WHITE. Odlew mineralny wyjątkowo dobrze utrzymuje ciepło i gładzi stopy. Dzięki szerokiemu wyborowi kształtów i wielkości wielbiciele natrysku mogą w łatwy sposób zrealizować swoje indywidualne wyobrażenia o wymarzonym prysznicu. Akcesoria WHITE. Często to „drobiazgi” decydują o charakterze wnętrza. Łazienek dotyczy to szczególnie. Akcesoria z linii WHITE nadają łazience ostatecznego szlifu. Zazwyczaj najlepszym jest najprostsze rozwiązanie, do takich należy na przykład wieszak pierścieniowy do ręczników w serii WHITE. Wysoką jakość akcesoriów WHITE odzwierciedla między innymi materiał, z jakiego są wykonane. Tam, gdzie często stosuje się szkło, VIGOUR stawia na wysokiej jakości, długowieczną ceramikę. Linia White została wyróżniona cenioną nagrodą „Plus X Award“ przyznawaną dla najlepszych światowych marek i produktów. Wanna VIGOUR WHITE zdobyła wyróżnienie w konkursie Dobry Design 2017, a wieszak pierścieniowy i bateria wannowa WHITE znalazły się wśród nominowanych do tej prestiżowej nagrody. Jedynym dystrybutorem produktów firmy VIGOUR, w tym także kolekcji WHITE, są salony ELEMENTS.

Zapraszamy do SALONU ELEMENTS w Rzeszowie przy ul. Trembeckiego 5B www.elements-show.pl, rzeszow@elements-show.pl, tel. 17 872 37 63


Poradnik budowlany | Marzec 2017

29

Beton, drewno, wanny wolnostojące i inne trendy łazienkowe

2017

Albo design, albo ergonomia? Nic bardziej mylnego. Łazienki są coraz ładniejsze, a do tego bardzo funkcjonalne. Producenci prześcigają się w dostarczaniu rozwiązań, które można idealnie dopasować do indywidualnych potrzeb użytkowników. Ważny jest design, ale również wysoki poziom higieny oraz komfort użytkowania. W nowoczesnej łazience możemy się zrelaksować, a dzięki zminimalizowaniu widocznych elementów armatury łatwiej zadbać o jej czystość. O tym, jak zaprojektować łazienkę praktyczną i luksusową, opowiadają eksperci tej branży.

S

urowość materiałów w połączeniu z mocnymi akcentami kolorystycznymi, a także minimalizm wyposażenia i ogromna dbałość o higienę. W tych kilku słowach można zamknąć to, na czym nam najbardziej zależy w projektowaniu współczesnych łazienek. – Od projektantów wymaga się przede wszystkim odpowiedniego wykorzystania powierzchni łazienkowej z naciskiem na jej funkcjonalność – mówi Paweł Szczepański, kierownik działu wyposażenia łazienek w Salonie Łazienek BOZ w Rzeszowie. – Łazienka ma być miejscem relaksu, dlatego powszechne stają się rozwiązania, które zwiększają zarówno poziom higieny, jak i komfort użytkowania. Wanna wolnostojąca? A może kabina Walk In – Od jakiegoś czasu w projektowaniu domów i mieszkań zauważalny jest trend powiększania pomieszczeń łazienkowych – mówi Beata Dziubkiewicz-Świeboda, szef Salonu Łazienek Elements w Rzeszowie. – Jest to spo-

wodowane tym, że korzystanie z łazienki nie ogranicza się już tylko do podstawowych czynności higienicznych. Często łazienka jest naszym małym domowym SPA. Z tego powodu coraz większą popularnością cieszą się duże wanny wolnostojące. Najczęściej są to produkty wykonane z konglomeratu lub akrylu, ale do łask wracają też wanny stalowe – przy czym jest to stal bardzo wysokiej jakości, która gwarantuje stabilność, ochronę termiczną i wieloletnią trwałość. Taka wanna będzie nam służyła nawet kilkadziesiąt lat. – Wolnostojąca wanna to również bardzo ciekawy element dekoracyjny. Sprawdza się zarówno w nowoczesnych wnętrzach, jak i tych urządzonych w stylu skandynawskim czy retro – podpowiada Grzegorz Chotkowski z Salonu Łazienek BLU w Rzeszowie. – Mogą być to minimalistyczne wanny inspirowane geometrią lub modele w kształcie starodawnej balii, montowane na ozdobnych nóżkach. Wybierając model wanny wolnostojącej, musimy mieć na uwadze wielkość oraz styl wykończenia wnętrza, w którym wanna będzie się znajdo-

wała. Z tego typu wannami doskonale komponują się też eleganckie baterie podłogowe lub warianty przeznaczone do montażu na krawędzi wanny. – Baterie są bardzo ważnym elementem wyposażenia wnętrz, to coś w rodzaju łazienkowej biżuterii – dodaje Beata Dziubkiewicz-Świeboda. – Coraz więcej uwagi zwracamy na ich kształt i kolor. Dziś to już nie tylko chrom, biel i czerń. Dostępne są baterie w różnych odcieniach złota, grafitu, mosiądzu, ale również w żywych kolorach czerwieni, zieleni i wielu innych. prócz wanien wolnostojących, które tworzą tzw. strefę kąpielową, coraz bardziej powszechne są otwarte kabiny prysznicowe typu Walk In. Najczęściej jest to szyba, w dodatku pokryta powłoką ułatwiającą utrzymanie jej w czystości, i brodzik równy z posadzką lub sama kabina z odpływem w podłodze lub ścianie. – Ich konstrukcja gwarantuje przestronność, która jest potrzebna do bezpiecznego przeprowadzenia czynności higienicznych, a zamontowanie odpływu liniowego i wyeliminowanie progów znacząco 

O


30

Marzec 2017 | Poradnik budowlany

– No i, oczywiście, dodatki – wtrąca Beata Dziubkiewicz-Świeboda. – Począwszy od luster, przez różnego rodzaju oświetlenie dekoracyjne, półki na kosmetyki, uchwyty, po wieszaki, a wszystko to w różnych stylach i kolorach. Ponadto, istotnym elementem wyposażenia nowoczesnej łazienki są grzejniki. Tu wybór jest wręcz nieograniczony. Nie jest to już tylko tzw. drabinka. Duża różnorodność kształtów i bogata paleta kolorów sprawia, że grzejniki, oprócz funkcji grzewczych, są również stylową dekoracją łazienki. Wielkoformatowe płytki i jak najmniej fug

ułatwia wejście do kabiny – podkreśla Paweł Szczepański. – Wysoką funkcjonalność kabiny bezbrodzikowej dopełnia często podtynkowy zestaw natryskowy. Zabudowanie przyłączy baterii zapewnia nie tylko oszczędność miejsca, ale również wizualne dopasowanie do minimalistycznej formy kabiny. Bardzo modne są również deszczownice podświetlane światłem LED, które często montowane są bezpośrednio w suficie i sterowane za pomocą panelu dotykowego, w który wbudowany jest termostat. Funkcjonalność połączona z nowoczesnym designem i duża dbałość o higienę – Ważną kwestią przy projektowaniu nowoczesnych łazienek jest dbałość o czystość oraz zminimalizowanie użycia detergentów – mówi ekspert z Salonu Łazienek BLU w Rzeszowie. – Dlatego coraz bardziej popularne są bezrantowe miski WC. Tradycyjny kołnierz wewnętrzny jest siedliskiem brudu i bakterii, a wyeliminowanie tych zagłębień ułatwia utrzymanie miski w czystości, bez konieczności stosowania silnych środków myjących. Ponadto, standardem są również podwieszane meble, których montaż ułatwia swobodny dostęp do całej podłogi, a tym samym zwiększa funkcjonalność łazienki. – Jeśli chodzi o meble łazienkowe, to jest to segment, który bardzo rozwinął się przez ostatnie lata – podkreśla szefowa

salonu Elements w Rzeszowie. – Producenci wręcz prześcigają się w dostarczaniu nowoczesnych rozwiązań technicznych, ułatwiających ich użytkowanie. Meble wyposażone są w wysokiej jakości okucia, systemy cichego domykania oraz organizery ułatwiające przechowywanie. – Ale oprócz cech typowo praktycznych, mamy również bardzo bogate wzornictwo – dodaje przedstawiciel rzeszowskiego BOZu. – Mogą to być minimalistyczne, białe meble z połyskiem, które świetnie sprawdzają się zarówno w małych, jak i dużych łazienkach, a także meble z wysokiej jakości drewna. Dopełnieniem mebli są natomiast efektowne umywalki stawiane na blatach.

– Jeśli chodzi o aranżację ścian, to największym zainteresowaniem cieszą się produkty i wystrój w stylu skandynawskim – stwierdza Grzegorz Chotkowski. – Biel, drewno, a także różne odcienie szarości, w tym te imitujące beton lub naturalny kamień. Poza tym, najczęściej wybierane są płyty wielkoformatowe, w których ranty cięte są pod kątem 90 stopni. Dzięki temu, przykładając jedną płytę do drugiej, unikniemy szerokich fug. – Dostępna na rynku gama wzorów i dekorów nieustannie się poszerza – dodaje ekspert z rzeszowskiego BOZ-u. – Mogą one posiadać niezwykle interesującą fakturę, np. imitującą surowy cement, łuszczący się tynk lub cegłę. Ponadto mogą być matowe, z połyskiem lub ze wzorem, zarówno wklęsłym, jak i wypukłym. Duża różnorodność dostępnych wzorów sprawia, że każda łazienka może wyglądać inaczej.  Tekst Ewelina Czyżewska



Kosmiczna ciężarówka GROHE

na targach budowlanych w Rzeszowie

Luksus i najnowsze technologie do łazienek i kuchni to specjalność marki GROHE. Uznany na świecie producent armatury wspólnie z Salonem Łazienek BOZ przygotowuje dla gości Targów Budownictwa w Rzeszowie wyjątkową niespodziankę – przed Halą Podpromie stanie ciężarówka z rozkładaną naczepą, wyposażoną w takie hity, jak samoczyszczące toalety, krany sodujące wodę czy prysznice z symfonią wody, muzyki i światła.

GROHE

imponuje nie tylko wysoką jakością oraz wysmakowanym designem armatury łazienkowej i kuchennej, ale i rozwiązaniami wykorzystującymi najnowsze technologie. Marka nagradzana jest za stylowe wzornictwo i dbałość o funkcjonalność. Oferuje baterie w tak bogatej gamie kolorystycznej, że oryginalne wystylizowanie łazienki nie jest problemem. Jednocześnie armaturę GROHE cechuje niezwykła trwałość i wytrzymałość. Baterie są odporne na zarysowania i niezawodne. Subtelna forma kryje w sobie nowoczesną technologię. Regulowane perlatory, obrotowe wylewki i precyzyjna kontrola strumienia oraz temperatury wody zapewnia wygodę i oszczędność. Firma wyznacza trendy w branży armatury, dlatego warto zajrzeć do wypełnionej kosmicznymi technologiami ciężarówki, która od 24 do 26 marca 2017 roku będzie otwarta dla wszystkich zwie-

dzających 22. Targi Budownictwa, Wyposażenia Wnętrz i Ogrodów, Nieruchomości w Rzeszowie.

Kran do zadań specjalnych

O

glądając ofertę GROHE, przekonamy się, jak wiele funkcji może łączyć jedna bateria przy kuchennym zlewie. Potrzebujesz wrzątku albo gazowanej wody? Wystarczy odkręcić kran. W systemie GROHE Red® innowacyjne rozwiązanie umożliwia pobranie z kranu tak podgrzanej wody, jakiej akurat potrzebujemy. Można więc zaparzyć herbatę lub zblanszować warzywa wrzątkiem prosto z baterii. Czajnik nie będzie już potrzebny. Jednocześnie technologia GROHE CoolTouch® chroni baterię przed nagrzaniem tak dobrze, że można jej dotykać bez najmniejszego ryzyka poparzenia. Inny system GROHE

Blue® Home – który głosami konsumentów zdobył prestiżowy tytuł Kuchennej Innowacji 2017 – pozwala na pozyskanie wprost z kranu przefiltrowanej, idealnie schłodzonej, gazowanej wody. I to w ułamku sekundy. Wszystko za sprawą kompaktowego modułu, który ukryć można w każdej kuchennej szafce, a jego montaż nie wymaga pomocy specjalisty. Praktycznym rozwiązaniem, które na pewno przypadnie do gustu krzątającym się po kuchni domowym mistrzom patelni, jest System FootControl. Pozwala on na uruchomienie przepływu wody za pomocą dotknięcia stopą specjalnego czujnika. Dodatkowo, system zainstalować można przy każdej baterii GROHE z wyciąganą wylewką, więc sprawdzi się w dowolnej kuchni – niezależnie od jej stylu. W podobny sposób działa również innowacyjna technologia EasyTouch. W tym przypadku, aby


Poradnik budowlany | Marzec 2017

ją się takie nowinki, jak czujniki sensoryczne, specjalne podświetlenie, system automatycznego podnoszenia i opuszczania deski czy podwójne spłukiwanie toalety. Przy czym system spłukiwania został tak dopracowany, by przy niskim zużyciu wody zapewnić czyszczenie całej muszli. Zaawansowany model Sensia Arena oferowany jest z darmowym montażem.

Spa pod prysznicem

uruchomić przepływ wody, wystarczy dotknąć jakąkolwiek część kranu zewnętrzną stroną dłoni, przedramieniem lub po prostu łokciem. To niezwykle proste, komfortowe i higieniczne rozwiązanie, podobnie jak system FootControl, pozwala na zachowanie płynności kuchennych prac przy zachowaniu perfekcyjnej czystości baterii.

Toaleta bez bakterii Utrzymanie czystości może być łatwiejsze także w łazience. A to za sprawą technologii HyperClean, która wykorzystuje naturalne antybakteryjne jony srebra, aby zapobiegać powstawaniu drobnoustrojów, a zarazem plam i nieprzyjemnych zapachów. Zastosowano ją w toaletach myjących GROHE Sensia® Arena. To innowacyjna ceramika gwarantująca zachowanie wysokich standardów higienicznych, przy jednoczesnym wykorzystaniu większości rozwiązań technologicznych pojawiających się w branży. Na rozwiązania te składa-

N

33

sów spa. Dla tych, którzy nie mogą sobie pozwolić na tak kompleksowe zastosowanie rozwiązań GROHE w swoich mniejszych łazienkach, przygotowana została namiastka muzycznych wrażeń podczas kąpieli dzięki głośnikowi GROHE Aquatunes. Wodoodporny głośnik Aquatunes, z samodzielnym montażem przez klienta na drążku prysznicowym, łączy się z odtwarzaczem za pomocą technologii Bluetooth. Umożliwia odtwarzanie ulubionej muzyki w łazience np. za pomocą smartfonu, czyniąc kąpiel jeszcze przyjemniejszą.

ie tylko ekran komputera i filmy 3D umożliwiają szybką teleportację w inny świat. Okazuje się, że czasem wystarczy… wziąć prysznic. Muzyka i dźwięk, odpowiednie światło i strumień wody w stylu górskiego wodospadu lub lekkiej morskiej bryzy, gwarantują wrażenia jak podczas wymarzonego urlopu. System AquaSymphony inżynierowie GROHE dopracowali tak, by rozpieszczał zmysły w każdy możliwy sposób. Imponująca bateria o wymiarach 1016 mm x 762 mm otwiera wiele możliwości relaksu, pozwalając na wybór 6 różnych strumieni – od imitujących krople ciepłego deszczu, po ujścia górskich strumyków. Jest także opcja kąpieli parowej! Wszystkie uzupełnia kom-

Marka GROHE wciąż udowadnia, że trendy konsumenckie, najnowsze technologie i minimalistyczny design mogą się łączyć, tworząc wyjątkowe produkty, które spełniają oczekiwania nawet najbardziej wymagających klientów. szelkich informacji na temat armatury GROHE udzielą podczas Targów Budownictwa doradcy z Salonu Łazienek BOZ, który jest autoryzowanym partnerem premium firmy GROHE w Rzeszowie i oferuje produkty tej marki w salonie BOZ, mieszczącym się przy ul. Geode-

pozycja kolorów i dźwięków. Z pomocą aplikacji sterującej działaniem systemu, można nawet zapisać swoje ulubione kompozycje. GROHE SPA App umożliwia sterowanie światłem, dźwiękiem i parą, a więc tworzenie własnych sean-

tów 3. Uwaga! Podczas targów BOZ zapowiada specjalne promocje i dogodne warunki rabatowe dla wszystkich, którzy chcieliby w tych dniach złożyć zamówienie na produkty GROHE. Nie przegapcie takiej okazji!

Pomogą doradcy BOZ

W

SALON ŁAZIENEK Rzeszów 35-328, ul. Geodetów 3 www.boz.pl

Płytki ceramiczne tel. 605 249 222 Ceramika i armatura tel. 663 744 893

plytki@boz.pl ceramika@boz.pl



Poradnik budowlany | Marzec 2017

35

Kto kupuje mieszkania w Polsce? Podczas, gdy nasi rodacy uciekają z kraju na Zachód za pracą – nasi

Edyta Betleja, Certus Nieruchomości www.certus.net.pl

wschodni sąsiedzi coraz częściej wybierają nasz kraj jako miejsce, w którym chcą zamieszkać. Dla obcokrajowców Polska z roku na rok jest coraz bardziej atrakcyjna nie tylko pod względem turystycznym, lecz również inwestycyjnym. Coraz więcej osób z zagranicy kupuje w Polsce mieszkania. Zainteresowanie nieruchomościami wśród cudzoziemców wzrasta z roku na rok, w 2015 r. wynik zwiększył się o 17 %. Brak danych z 2016 r., lecz eksperci z rynku nieruchomości podejrzewają, iż rekord zostanie pobity.Głównym powodem rosnącego zainteresowania zakupem mieszkania jest niespokojna sytuacja gospodarcza oraz duża fala migracji do naszego kraju, szczególnie Ukraińców, którzy uciekają przed wojną.

Kto z zagranicy najczęściej kupuje mieszkania w Polsce? Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji opublikowało w 2016 r. raport dot. nabywania polskich nieruchomości przez cudzoziemców. Wynika z niego, że w 2015 roku klienci z zagranicy kupili 3754 mieszkania, czyli o ponad 17% więcej niż w roku ubiegłym. Na pierwszym miejscu uplasowali się Niemcy – wykupili oni ponad 36 tys. m kw. Drugą grupę stanowią nasi wschodni sąsiedzi z Ukrainy – 35,4 tys. m kw. Liczba powierzchni mieszkalnej zakupionej przez Ukraińców wzrosła w okresie dwóch lat o 90%! Polskie mieszkania chętnie kupują również obywatele Wielkiej Brytanii, Francji, Włoch, czy Holandii. Najwięcej mieszkań cudzoziemcy kupują w Warszawie. W 2015 r. liczba ta wyniosła 1006 lokali mieszkalnych, tj. ponad

Źródło: opracowanie CERTUS na podstawie danych MSWiA.

¼ wszystkich mieszkań nabytych przez osoby z zagranicy. Stolica Polski znacznie wyprzedza inne miasta. Dla porównania,

w Krakowie, który znalazł się na drugim miejscu, cudzoziemcy kupili 473 mieszkania, a we Wrocławiu 276.


36

Marzec 2017 | Poradnik budowlany

Powierzchnia (w tys. m kw.) i liczba mieszkań kupionych przez cudzoziemców w wybranych miastach w 2015 r. Miasto

Powierzchnia

Liczba

Warszawa

71,7

Kraków

25,9

Zmiana roczna Powierzchnia

Liczba

1006

17,8 %

22,8 %

473

14,7 %

20,4 %

Wrocław

15,5

276

-10,9 %

7,8 %

Poznań

10,1

148

35,0 %

52,6 %

Gdańsk

6,9

103

-26,9 %

- 1,0%

Łódź

5,9

99

5,6%

11,2%

Szczecin

5,2

70

32,8%

20,7%

Źródło: opracowanie CERTUS na podstawie danych MSWiA

W podjęciu decyzji o wyborze lokalizacji obcokrajowcy (przede wszystkim obywatele krajów wschodnich) wybierają te miasta, gdzie najłatwiej można znaleźć pracę, a wysokość zarobków pozwala na godne życie. Stąd też nikogo nie powinien dziwić fakt, iż decyzja dotyczy najczęściej Warszawy, pomimo tego, iż właśnie w stolicy Polski średnie ceny mieszkań są najwyższe.

Zupełnie inaczej przedstawiała się sytuacja 10 lat temu, kiedy to Brytyjczycy i Irlandczycy byli głównymi kupcami polskich mieszkań. Dla porównania w 2007 roku obywatele Wielkiej Brytanii nabyli ponad 33,7 tys. m kw. lokali mieszkalnych. W 2015 roku liczba ta wyniosła prawie połowę mniej, tj. 15,2 tys. m kw. To właśnie nasi wschodni sąsiedzi Rosja, Białoruś i Ukraina, z naciskiem na

Źródło: opracowanie CERTUS na podstawie danych MSWiA

Źródło: opracowanie CERTUS na podstawie danych MSWiA

ten ostatni kraj, odgrywają coraz większą rolę na polskim rynku mieszkaniowym. Według danych MSWiA, w 2015 r. Ukraińcy nabyli ok. 35,4 tys. m kw. powierzchni mieszkalnej i tym samym znaleźli się na drugim miejscu w ogólnej statystyce wszystkich państw kupujących mieszkania w Polsce. Jeszcze dekadę temu liczba ta wynosiła tylko 3,4 tys. m kw. tj. ponad 10 razy mniej!!! Również coraz więcej Rosjan oraz obywateli Białorusi decyduje się na zakup polskich nieruchomości. Podsumowując, w 2015 r. nasi wschodni sąsiedzi nabyli w Polsce 914 mieszkań o łącznej powierzchni ok. 53 tys. m kw. ubiegłym roku w naszym kraju pracowało ok. 1,2 mln Ukraińców. Jednak trzeba wyraźnie podkreślić, iż w analizie nie brano pod uwagę osób pracujących na czarno. Liczba składanych wniosków o zezwolenie na pracę z roku na rok rośnie, co przekłada się na zainteresowanie w sektorze nieruchomości. Najczęściej Ukraińcy szukają lokali biurowych po korzystnych cenach dla swoich firm, Ci zamożniejsi lokują swój kapitał inwestując w mieszkania. Ruch na granicy z Ukrainą nasilił się znacznie po wybuchu konfliktu zbrojnego na wschodzie Ukrainy 3 lata temu. Według danych NBP, osoby, które po raz pierwszy przybyły do Polski po tym zdarzeniu stanowią ok. 40% ogólnej liczby migrantów.58% przyjezdnych stanowią młodzi mężczyźni, średnio w wieku 33 lat, przy czym co ósmy nie ukończył 25. roku życia. Można się domyślać, iż wiąże się to z chęcią uniknięcia służby wojskowej przez część młodych Ukraińców. W Polsce pracę podejmuje ponad 93% przyjezdnych Ukraińców. Spośród nich 46% ma stałą umowę, a połowa pracuje dorywczo lub sezonowo. Wśród imigrantów z Ukrainy znaczną grupę stanowią studenci. Liczba młodych Ukraińców, którzy decydują się na studia w Polsce, z roku na rok wzrasta. Zjawisko to najbardziej zauważalne jest w takich miastach jak Rzeszów, Kraków, Warszawa czy Lublin. Według danych GUS, w 2015 r. w Polsce studiowało 30 589 Ukraińców, tj. ponad 50% wszystkich studentów z zagranicy! W stosunku do 2014 r. ich liczba wzrosła o 30,8%, a w stosunku do 2013 r. uległa podwojeniu (wzrost o 102,3%). Aktualnie liczba ta może być dużo wyższa. Na wzrost liczby studentów z Ukrainy wpływa nie tylko niestabilna sytuacja polityczno-gospodarcza w ich kraju, lecz również przyjęte niedawno ułatwienia w polskim prawie dotyczące uzyskania

W


Poradnik budowlany | Marzec 2017

37

Podsumowując, można śmiało stwierdzić, iż migranci z Ukrainy odgrywają coraz większą rolę na rynku nieruchomości w Polsce. Ukraińców, którzy przybywają do naszego kraju z zamiarem osiedlenia się na stałe, jest z roku na rok coraz więcej, cowpływa na wzrost popytu na zakup mieszkań. Również polski rynek najmu zyskuje stopniowo istotną grupę odbiorców, którymi są m.in. studenci z Ukrainy. Szukają zazwyczaj mieszkań tańszych, ale interesuje ich jak najdłuższy okres wynajmu, dzięki któremu mogą uzyskać prawo pobytu. Z punktu widzenia wynajmujących mieszkania taka sytuacja jest bardzo korzystna. 

Źródło: opracowanie CERTUS na podstawie raportu NBP

stałego pobytu i pozwolenia na podjęcie pracy. Otóż, od 2014 roku obywatele krajów poza UE, w tym również Ukrainy, mogą uzyskać zezwolenie na pobyt stały od razu na 3 lata. W przypadku studentów pobyt czasowy trwa 15 miesięcy, a w przypadku decyzji o kontynuowaniu studiów zostaje przedłużony o dodatkowe 3 lata. Obywatel Ukrainy, a polskie prawo – czy każdy cudzoziemiec może kupić mieszkanie w Polsce? Zgodnie z polskim prawem, obcokrajowcy nabywający w Polsce nieruchomość potrzebują zezwolenia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, jednakże zasada ta nie obejmuje mieszkań i lokali użytkowych. Wyjątkiem są jednak obywatele krajów nie należących do Unii Europejskiej, w tym także Ukrainy. Ci, jeżeli chcą kupić lokal znajdujący się w pasie przygranicznym, muszą wystąpić o zgodę do ministerstwa. W 2015 r. najwięcej takich zezwoleń otrzymali właśnie Ukraińcy (28), Białorusini (12) i Rosjanie (8). A co w przypadku zaciągnięcia kredytu? Procedura przyznania kredytu dla cudzoziemca to już bardziej skomplikowany proces. Dotyczy głównie badania zdolności kredytowej i jej należytego udokumentowania. Oczywiście, każda instytucja ma swoje procedury przyznania kredytu, którymi się kieru-

je. Bank ma prawo ocenić osobę z zagranicy jako klienta o podwyższonym ryzyku. W takim przypadku decyzja kredytowa może okazać się negatywna, albo warunki – znacznie gorsze. W przypadku posiadania przez obywatela zezwolenia na pobyt czasowy, kredyt długoterminowy na kilkanaście lat może być bardziej problematyczny. W takim wypadku przyznaje się kredyt konsumencki na czas nie dłuższy niż ważność karty pobytu. ajmniejsze problemy z uzyskaniem kredytu napotka cudzoziemiec pracujący w Polsce, rezydent albo prowadzący w naszym kraju działalność gospodarczą. W większości banki traktują taką osobę identycznie jak obywatela Polski. Jeśli obcokrajowiec czerpie dochody z pracy poza Polską, bank może odmówić przyznania kredytu (zwłaszcza jeśli nie jest zatrudniony w ramach umowy o pracę) lub zażądać dodatkowego zabezpieczenia. Jeśli chodzi o dokumentację, jaką należy przedstawić w banku przy składaniu wniosku kredytowego, jest ona bardzo podobna do tej, jakiej instytucje finansowe żądają w przypadku Polaków. Potrzebne będą więc dokumenty potwierdzające dochód, oprócz tego zwykle trzeba będzie dostarczyć także: paszport, pisma z informacjami o historii kredytowej klienta z biura zagranicznego, pełniącego funkcję analogiczną do BIK-u, zaświadczenie o zarejestrowaniu pobytu na terenie Polski (obywatel UE) lub karty pobytu (obywatel kraju spoza UE).

N



REKORDOWY ROK

podsumowanie minionego roku na rzeszowskim rynku nieruchomości mieszkaniowych

Edyta Betleja, Certus Nieruchomości www.certus.net.pl

Początek każdego nowego roku to okres wielu postanowień i kluczowych zmian w naszym życiu, ale również dobry czas na podsumowanie minionego roku. Sprawdzimy, co się zmieniło na rynku mieszkaniowym w 2016. Czy okazał się rekordowy? Co przyniesie rok 2017 ?

Spektakularny sukces deweloperów

R

ok temu, gdy podsumowywaliśmy 2015 r., liczba mieszkań oddanych do użytkowania w Rzeszowie po raz pierwszy przekroczyła 2000 lokali, plasując się na poziomie ok. 2400. Każdy z nas wtedy z wielkim zaciekawieniem patrzył na kolejny rok. Czy zdołamy pobić rekord? Czy mieszkaniówka w Rzeszowie wciąż będzie piąć się w górę? Jak długo jeszcze potrwa hossa? Najnowsze dane, dotyczące 2016 r., opublikowane przez GUS, okazały się pozytywnym zaskoczeniem. Liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto, przekroczyła magiczną liczbę 3000, podobnie jak liczba mieszkań, na których budowę wydano pozwolenie. Ponad połowa z rozpoczętych budów to mieszkania z przeznaczeniem na sprzedaż lub wynajem, co świadczy o wciąż niesłabnącej aktywności rzeszowskich deweloperów. W ciągu całego 2016 roku ukończono budowę 2 907 mieszkań – o ok. 20% więcej niż w roku poprzednim. Porów-

Źródło: opracowanie CERTUS na podstawie danych GUS, BDL

nując z tymi wynikami dane z 2015 roku, trzeba stwierdzić, że największy wzrost można zauważyć we wzroście liczby wydanych pozwoleń na budowę – o ponad 30%, a mieszkań, których budowę rozpoczęto – o ponad 20%. Wśród mieszkań oddanych do

użytkowania ponad 60% to mieszkania z przeznaczeniem na sprzedaż lub wynajem. Wynik jest imponujący. Jak się okazuje, na rzeszowskim rynku mieszkaniowym wciąż trwa dobra passa, dużo się buduje, a chętnych na zakup, póki co, nie brakuje. 


40

Marzec 2017 | Poradnik budowlany

W

samym IV kwartale 2016 r. oddano do użytkowania 1091 mieszkań! Dla porównania, w analogicznym okresie poprzedniego roku liczba ta wyniosła 526 lokali, czyli o ponad połowę mniej. Natomiast w ostatnim kwartale 2016 r. rozpoczęto budowę aż 1140 mieszkań – daje to dobrą prognozę na I kw. 2017 r., jak i cały rok. Takie wzrosty pozwalają nabywcom ze spokojem patrzeć w przyszłość , wybór powinien być spory. 2016 – obiecujący początek i nerwowa końcówka

Zapewne na tak fenomenalną końcówkę roku wpłynął program MdM, a dokładniej pogłoski o zakończeniu programu i wyczerpaniu środków na dofinansowanie. Ostatnia szansa na zakup mieszkania na preferencyjnych warunkach spowodowała, że wnioski zaczęły spływać lawinowo. Mimo, że pula pieniędzy w programie MdM na rok 2017 była większa niż w roku 2016, od 1 lutego br. BGK wstrzymał przyjmowanie wniosków. Oznacza to, że w ciągu miesiąca wykorzystano 95% środków na dopłaty w ramach programu na ten rok. Pozostawione 5% różnicy przeznaczane jest na wypłaty dla rodzin wielodzietnych oraz na zapewnienie środków dla wniosków złożonych w dniu ukazania się komunikatu BGK. Przypomnijmy, iż nadal istnieje możliwość składania wniosków z datą wypłaty przypadającą na 2018 r., z tej puli wykorzystano ok. 23% dostępnych środków. Do 10 stycznia 2017 roku zawarto 74 980 umów kredytowych ze wsparciem programu MdM (71 747 z nich dotyczyło zakupu lokalu mieszkalnego (ok. 95%), a 3 233 – domu jednorodzinnego (ok.5%)). Wartość dofinansowania

Źródło: opracowanie CERTUS na podstawie danych BGK z okresu 01.01.2014-29.02.2016 r.

wynikająca z podpisanych umów kredytowych to 1,8 mld zł. Jeżeli weźmiemy pod uwagę strukturę wniosków z limitu 2017 r., które napłynęły po 1 stycznia br., to udział rynku pierwotnego i wtórnego rozkłada się równomiernie i wynosi w przybliżeniu po 50%. Natomiast jeśli chodzi o beneficjentów ubiegających się o dofinansowanie, to ok. 40% z nich stanowiły osoby samotne i małżeństwa bezdzietne, ok. 20% rodziny z jednym dzieckiem, natomiast rodziny wielodzietne – niecałe 3%. Zatem program nie spełnił swojego podstawowego założenia o wsparciu przede wszystkim rodzin wielodzietnych. Jak pokazują statystyki, z programu najwięcej skorzystały single oraz młode małżeństwa nie mających dzieci. Ogromne zainteresowanie programem „Mieszkanie dla młodych” w ostatnim czasie zauważamy również w Rzeszowie. Chociaż na tle innych województwa wypadamy nie najlepiej. Dla porównania, w naszym województwie złożono ok. 2% wszystkich wniosków o dopłatę w ramach MDM, natomiast w województwie mazowiec-

Źródło: opracowanie CERTUS na podstawie danych BGK

kim 16%, wielkopolskim 14%, czy pomorskim – 13%. Jednym z warunków uzyskania dofinansowania jest cena nieruchomości, która nie może przekroczyć limitu obowiązującego w danym regionie. Dla naszego miasta maksymalna cena 1 m kw. powierzchni użytkowej dla rynku pierwotnego, obowiązująca w I kwartale 2017 r., wynosi 4417,6 zł, natomiast dla rynku wtórnego 3614,4 zł. Dla gmin sąsiadujących z Rzeszowem te wskaźniki ustalono odpowiednio na 4177,8/m kw. i 3418,2 zł/m kw. Można oszacować, że młoda rodzina, kupująca mieszkanie w Rzeszowie, może otrzymać w ramach dopłaty z MdM ok. 20 tys. złotych w przypadku, gdy nie ma dzieci. Jeśli jest to rodzina z trójką dzieci, to otrzyma nawet 75 tys. złotych.

Z

Gotówka, czy kredyt?

danych Narodowego Banku Polskiego wynika, że w 2016 r. dwie trzecie mieszkań kupowanych było za gotówkę. W badaniu wzięto pod uwagę siedem największych rynków deweloperskich (Warszawa, Kraków, Łódź, Wrocław, Poznań, Gdańsk i Gdynia) Powód? Coraz więcej osób woli zainwestować swoje oszczędności w zakup mieszkania, który traktowany jest wtedy jako inwestycja przynosząca większy zysk, niż trzymać środki na lokatach bankowych. Powodem rezygnacji z takiej formy „pomnażania” własnego kapitału jest malejąca stopa procentowa (niecałe 2% w przypadku trzymiesięcznych lokat). Wśród osób, które zdecydowały się w 2016 r. na zakup mieszkania za gotówkę, 30% to inwestorzy, którzy nabyli lokum w celu późniejszego wynajmu. Grupa potencjalnych najemców jest


Poradnik budowlany | Marzec 2017

coraz większa, młodzi Polacy coraz częściej decydują się na najem mieszkania niż jego kupno. Coraz większy wpływ na rynek najmu mają również imigranci, przede wszystkim Ukraińcy przyjeżdzający do Polski na studia lub za pracą. Taka forma inwestowania oszczędności jest tym bardziej opłacalna, że ceny najmu mieszkań z roku na rok są coraz wyższe. Zmieniają się wymagania przyszłych najemców. Decydują się oni coraz częściej na mieszkania w nowym budownictwie, o wyższym standardzie, w atrakcyjnej lokalizacji, co wpływa na cenę. owodem ożywienia na rynku najmu są coraz większe utrudnienia w dostępie do kredytów. Z raportu AMRON wynika, że w III kw. 2016 r. zawarto o 13,20% umów kredytowych na zakup mieszkania mniej, niż w poprzednim kwartale. Obowiązek posiadania z roku na rok coraz większego wkładu własnego jest główną przyczyną spadku zainteresowania kredytami mieszkaniowymi. Od stycznia obowiązuje 20-proc. wkład własny, dla wielu młodych Polaków pożyczka na takich zasadach jest niedostępna. Drugą grupę stanowią rodziny, których sytuacja finansowa w ostatnim czasie się poprawiła i podjęły decyzję o zakupie większego mieszkania oraz zamożni rodzice kupujący mieszkania dla swoich dzieci wkraczających w dorosłe życie. W ostatnim kwartale 2016 r. średnia cena transakcyjna mieszkania w Rzeszowie na rynku pierwotnym wyniosła 5036 zł/m kw. W porównaniu do poprzedniego kwartału nastąpił wzrost o 17zł/m kw. Jest to najwyższa cena licząc od 2007 r. Co ciekawe, cena ofertowa nowego mieszkania w Rzeszowie w IV kw. 2016 r. była niższa od ceny transakcyjnej i wyniosła 4 842 zł /m kw. 

P

źródło: opracowanie CERTUS na podstawie danych NBP

41


42

Marzec 2017 | Poradnik budowlany

2017 r. – więcej mieszkań na wynajem

W

edług ekspertów, duża mobilność zawodowa Polaków, a co się z tym wiąże – większe zapotrzebowania na lokale mieszkalne pod wynajem, spowoduje w 2017 r. wzrost zainteresowania i zaangażowania deweloperów w budowę mieszkań pod wynajem. Dzięki poprawiającej się sytuacji na rynku pracy, wzrostowi zarobków oraz spadkowi poziomu bezrobocia popyt na inwestycje w nieruchomości dalej będzie odgrywał istotną rolę na rynku. Również polski rząd postanowił wyjść naprzeciw potrzebom młodych Polaków, oferując program „Mieszkanie +”, który będzie polegał na najmie mieszkania po cenach niższych od rynkowych z możliwością dojścia do własności. Program skierowany jest do osób, które nie kwalifikują się do otrzymania mieszkania komunalnego, a zarazem których nie stać na wzięcie kredytu hipotecznego, czy na najem mieszkania po ce-

nach rynkowych. Skorzystać z programu będą mogli wszyscy, bez względu na wiek. Z niepotwierdzonych informacji wynika, że pierwsze zapisy na mieszkania rozpoczną się już w połowie tego roku. Dotychczas BGK podpisał 57 porozumień z samorządami, które zgłosiły chęć uczestnictwa. Wstępnie wytypowano 180 ha gruntów, na których ma powstać ok. 15 tys. mieszkań. Pierwsze z nich trafią na rynek w 2019 r. Według wstępnych szacunków, przeciętny czynsz najmu mieszkania wyniesie ok. 10-20 zł/m kw. W przypadku najmu z możliwością dojścia do własności będzie wyższy o ok. 20%. Ponadto lokator będzie pokrywał dodatkowo opłaty eksploatacyjne oraz media. 26 października 2016 r. Rzeszów również oficjalnie dołączył do grona miast, które zadeklarowały chęć uczestnictwa w programie. Na wytypowanej przez władze miasta Rzeszowa działce o powierzchni ok. 1,4 ha ma powstać ok. 160 tanich mieszkań na wynajem. Po przeprowadzeniu szczegółowej analizy terenu oraz uzyskaniu pozytywnej oceny inwestycji, będzie możliwe zawarcie umowy inwestycyjnej. Oprócz Rzeszowa na

liście miast, które zgłosiły się do programu znalazły się jeszcze trzy podkarpackie miasta : Stalowa Wola, Nowa Dęba i Dębica. Trudno przypuszczać jak nowy program wpłynie na rynek mieszkaniowy i czy okaże się dużą konkurencją dla firm deweloperskich. Wciąż nie znamy szczegółowych zasad funkcjonowania programu, a podane informacje są często niekonkretne i zbyt ogólnikowe. Na dokładną analizę będziemy musieli jeszcze poczekać. Wiele ułatwień dla inwestorów 1 stycznia 2017 r. weszła w życie ustawa z 16 grudnia 2016 r. o zmianie niektórych ustaw w celu poprawy otoczenia prawnego przedsiębiorców. Ustawa wprowadza ułatwienia i uproszczenia m.in. dla inwestorów budowlanych. Nowe przepisy wydłużają listę robót budowlanych, które będzie można przeprowadzić bez uzyskania pozwolenia na budowę lub ich zgłoszenia. Dotyczy to następujących inwestycji: parterowych budynków gospodarczych o powierzchni zabudowy do 35 m kw.;


Poradnik budowlany | Marzec 2017

suszarni kontenerowych do 21 m kw.; instalacji klimatyzacyjnych, przydomowych basenów i oczek wodnych do 50 m kw., wiat o powierzchni zabudowy do 35 m kw. ,budowy zjazdów z dróg krajowych i powiatowych oraz zatok parkingowych na tych drogach. W celu przyśpieszenia rozpoczęcia zamiaru inwestycyjnego wprowadzono także skrócenie terminu na wniesienie sprzeciwu do zgłoszeń budowy z 30 do 21 dni. Istotną zmianą jest również możliwość odstąpienia od zapisów w projekcie budowlanym, wynosząca nie więcej niż 2%, bez ubiegania się o projekt zamienny. o nie koniec niespodzianek w prawie budowlanym, jakie szykuje dla nas rząd. Istotną zmianą w tym roku ma być wprowadzenie Kodeksu urbanistyczno-budowlanego. Głównym celem projektu jest uproszczenie procesu inwestycyjnego poprzez ujednolicenie procedur. Nowym rozwiązaniem ma być wprowadzenie zgody budowlanej – dokumentu, który ma zastąpić wiele obowiązujących aktualnie decyzji administracyjnych, takich jak: warunki zabudowy, pozwolenie na budowę, zgłoszenie budowy czy zmianę sposobu użytkowania. Inwestycje będą podzielone na 6 kategorii, które zadecydują o tym w jakiej procedurze może być ona realizowana i jakiej zgody organu administracji publicznej wymaga się do jej rozpoczęcia. Nowy projekt przewiduje również wiele ułatwień dla architektów. Do wniosku o wydanie zgody inwestycyjnej dla budynków do 200 m kw. wymagane będzie załączenie projektu budowlanego dotyczącego tylko zewnętrznej bryły, natomiast wnętrze architekt będzie mógł zaprojektować dowolnie, według upodobań inwestora, bez ingerencji urzędu. Podobnie w przypadku jakichkolwiek zmian warunków technicznych, nie będzie potrzebna zgoda organów nadzoru budowlanego, tak jak aktualnie jest to wymagane. odsumowując, myślę, że można śmiało stwierdzić, że polski rynek mieszkaniowy, mimo wielu nie zawsze korzystnych zmian oraz niepewnej sytuacji gospodarczo-politycznej, zaliczył kolejny dobry rok. Zatem z jeszcze większą nadzieją patrzymy na bieżący 2017 rok. Pełny raport podsumowujący rynek mieszkaniowy w Rzeszowie w 2016 r. dostępny jest na naszej stronie www.inforealestate.pl.

T

P

Jaromir Rajzer

Prezes Zarządu Certus Nieruchomości Sp. z o.o., Partner Zarządzający „Polskiego Konsorcjum Nieruchomości” Sp. z o.o. www.certus.net.pl

Dobra passa deweloperów trwa. Odnotowujemy w Rzeszowie kolejne rekordy oddanych do użytkowania mieszkań, ale także nowo rozpoczynanych inwestycji. Rok temu, podsumowując 2015r., w którym osiągnęliśmy rekordowy wskaźnik ok. 2400 wybudowanych mieszkań, wskazywaliśmy, że kolejny 2016 rok też będzie rekordowy. I był. Sprzyjało temu kilka czynników: większa ilość firm deweloperskich, duża podaż, a tym samym spory wybór mieszkań, popularność programu MdM, niskie stopy procentowe dla lokat, co powoduje przeniesienie części aktywów w kierunku inwestowania w nieruchomości na wynajem. Przede wszystkim jednak sprzyjało temu niskie oprocentowanie kredytów hipotecznych. Patrząc na bieżące wskaźniki podejrzewamy, że w najbliższych 1-2 latach nadal utrzyma się wysoki poziom budownictwa mieszkaniowego. Biorąc jednak pod uwagę, że wygaszany jest program MdM, a wspierany program promujący budownictwo czynszowe oraz że wzrastają cyklicznie wymagania względem kredytobiorców, w dłuższej perspektywie, np. 3-5 lat, raczej nie będziemy już notować kolejnych rekordów liczby oddawanych do użytku mieszkań, a poziom nowego budownictwa ustabilizuje się w okolicach 1-1,3% populacji rocznie. Wraz z rozwojem rynku pierwotnego, w dużo mniejszym stopniu ale jednak rozwija się rynek wtórny. Od dłuższego czasu, tj. aż od 2007 r. cena 1 m kw. waha się na podobnym poziomie, z tolerancją do ok. 5%, choć i tak 2016r. pokazał niewielkie podwyżki. Można stwierdzić, że w ostatnich latach rynek transakcji przejęli deweloperzy i to właśnie na rynku pierwotnym dokonano najwięcej sprzedaży mieszkań. Cała pula transakcyjna nie przekracza z reguły 3500 jednostek mieszkalnych rocznie, a większość ostatnio konsumują transakcje deweloperskie. Zauważamy, że stale, choć powoli, przesuwa się średnia wielkość mieszkania. Jeszcze 10 lat temu średnio przypadało na każdego rzeszowianina ok. 24 m.kw, a teraz 26,4 m kw. Oczekujemy coraz wygodniejszych mieszkań, a tym samym coraz większych. W wielu nowych inwestycjach w ostatnich 2 latach w pierwszej kolejności sprzedawały się mieszkania 3 pokojowe, choć raczej kompaktowe, a nie jak dotychczas 2-pokojowe. Wiele osób pyta nas, czy ceny wzrosną? Odpowiedź na to pytanie może być bardzo złożona. Z jednej strony nie przewidujemy znaczących zmian cen na rynku wtórnym. Na rynku pierwotnym zauważyć trzeba pewne podwyżki kosztów budowy, co musi wpływać na cenę. Zauważyć też trzeba, że wielu deweloperów planuje inwestycje w centralnych lokalizacjach, a więc o charakterze apartamentowym. Takie lokale zazwyczaj mają wyższy standard ale i wyższą cenę, która może podnieść cenę średnią dla całego rynku. 

43


44

Marzec 2017 | Poradnik budowlany

Jeśli nie farbą, to czym?!

O niebanalnych sposobach wykończenia ścian wewnętrznych

Kiedyś ozdabianie domowych ścian wewnętrznych wiązało się głównie ze zmianą ich koloru. Dziś mamy do wyboru szeroką paletę technik dekoracyjnych, dzięki którym możemy nadać wnętrzu niepowtarzalny charakter. Popularnością znowu cieszą się tapety, ale dla bardziej wymagających jest trawertyn, spieczone kwarce lub panele 3D.

N

ajpopularniejsze są dwa style urządzania wnętrz. – To styl skandynawski oraz industrialny, które z jednej strony wymagają zastosowania niestandardowych rozwiązań, a z drugiej – określonej kolorystyki – wyjaśnia Marcin Sobol, doradca techniczny w firmie GREINPLAST. – Oczywiście, na rynku jest mnóstwo farb, które, odpowiednio dobrane, tworzą na ścianie ciekawy efekt dekoracyjny. Może to być opalizująca farba z domieszką błyszczącego kruszywa, która imituje strukturę „rozsypanego piasku”, lub farba przypominająca strukturą jedwab albo aksamit. W zależności od metody aplikacji farby, moż-

na również uzyskać na ścianie niejednolite przebarwienia, które zmieniają się w zależności od intensywności i kąta padania światła. Może to być także glinka wenecka, która wygląda jak tynk z charakterystycznymi przetarciami. Może nowoczesne tapetowanie? – Jednym z ciekawszych, a jednocześnie bardzo praktycznym sposobem dekorowania ścian wewnętrznych, jest tapetowanie – mówi Dawid Zawrotniak, przedstawiciel handlowy firmy DEKORIAN w Rzeszowie. – Bardzo popularne są tapety wi-

nylowe, które nie tylko pięknie wyglądają, ale są też bardzo trwałe i praktyczne. Ten rodzaj materiału wykończeniowego jest odporny na zmywanie i szorowanie, więc możemy go zastosować praktycznie w każdym wnętrzu. Świetnie się sprawdza m.in. w pokojach dziecięcych, w ciągach komunikacyjnych oraz w innych pomieszczeniach, również użytku publicznego, które szczególnie narażone są na częste zabrudzenia. Poza tym, do wyboru jest bogate wzornictwo i wręcz nieograniczone możliwości kolorystyczne. Od wzorów imitujących naturę po futurystyczne kształty. – Ponadto ogromną zaletą tapet winylowych jest również to, że ze względu na ich strukturę, możemy je stosować bezpośrednio na tynk cementowo-wapienny oraz inne chropowate powierzchnie – wyjaśnia przedstawiciel firmy DEKORIAN w Rzeszowie. – Jest ona zawsze delikatnie wypukła, a dzięki temu łatwiej przy jej pomocy zamaskować nierówności na ścianie. Ponadto występuje w rolkach o niestandardowych wymiarach (0,70 x 10,05 metra). Dzięki temu z łatwością pokryjemy nią nawet bardzo duże płaszczyzny. – Fornir kamienny jest wielkim hitem ostatnich lat – mówi przedstawiciel firmy DEKORIAN. – Jest cienki jak papier, giętki i elastyczny, a odpowiednio zaimpregno-


Poradnik budowlany | Marzec 2017

wany, będzie również wodoodporny. Tego typu materiał świetnie nadaje się zarówno do wnętrz mieszkalnych, jak i użytkowych. Podobnie jak w przypadku tapety winylowej, ze ściany pokrytej fornirem kamiennym łatwo usunąć zabrudzenia. Nawet jeśli na ścianę się coś wyleje, możemy przetrzeć ja wilgotnym ręcznikiem i zmyć zabrudzenie. amień naturalny fornirowany jest „nierówny”, co podoba się zwłaszcza miłośnikom naturalności. – To dlatego, że każda płyta wykonywana jest oddzielnie – wyjaśnia Dawid Zawrotniak. – Oczywiście, dana partia materiału jest w identycznym kolorze, ale delikatnie różnią się fakturą. Tę naturalną różnorodność struktury możemy dodatkowo podkreślić przy pomocy oświetlenia. – Bardzo popularne są również ozdobne tynki, zwłaszcza trawertyn, masa strukturalna oraz beton dekoracyjny – dodaje Marcin Sobol z firmy GREINPLAST. – Za pomocą masy w zależności od jej struktury, możemy stworzyć na ścianie efekt starego przetartego tynku lub wykreować każdy dowolny wzór. Jeśli dodamy do tego lakier barwiony pigmentem metalicznym, nadamy ścianie perłową poświatę. Bardzo popularnym rozwiązaniem jest również tynk, który imituje na ścianie surowy beton. – W dużej mierze ma to związek

K

z modą na styl skandynawski oraz industrialny, o którym już wspominałem – wyjaśnia doradca techniczny z firmy GREINPLAST. – Pomimo, że jest to materiał „chłodny”, architekci i projektanci wykorzystują go w swoich aranżacjach, ponieważ nadaje on wnętrzom nowoczesnego charakteru. Sprawdza się zarówno w salonie, kuchni, jak i w łazience. Beton dobrze prezentuje się w połączeniu z drewnianą podłogą, z jasnymi meblami oraz w otoczeniu szkła i metalu. – Interesujący efekt na ścianie uzyskamy również przy użyciu tynku, który imituje naturalny trawertyn wraz z jego oryginalną strukturą, czyli ubytkami i wżerami – dodaje Marcin Sobol. – Jest to materiał, który ze względu na parametry techniczne, w tym odporność na grzyby i pleśnie oraz wysoką wilgoć, może być wykorzystywany w pomieszczeniach o podwyższonej wilgotności. Jest bardzo wytrzymały oraz dobrze zmywalny, dlatego nadaje się również do miejsc o dużym natężeniu ruchu. Spieki kwarcowe, panele 3D i ażurowe sklejki – Bardzo nowoczesnym rozwiązaniem są również spieki kwarcowe – mówi Dawid Zawrotniak. – Są to najczęściej płyty

45

wielkoformatowe, które z powodzeniem można stosować na ścianach, ale także jako okleinę frontów meblowych czy blatów kuchennych. Możemy za ich pomocą stworzyć nowoczesne marmury czy też powierzchnie siatkowane. nnym, ale równie ciekawym rozwiązaniem, są panele 3D. – Najczęściej są to prostokątne elementy, o wielkości 70 x 25 centymetrów z wypukłą strukturą, które po połączeniu tworzą wzór na ścianie – tłumaczy przedstawiciel firmy DEKORIAN. – Panele 3D można uznać za bardzo nowoczesną formę zdobienia ścian z tego względu, że są to przede wszystkim geometryczne wzory, które idealnie sprawdzają się w modnym stylu industrialnym. Dopełnieniem wnętrza mogą być coraz bardziej popularne, ażurowe sklejki. – Możemy je zastosować w formie maskownicy np. na kaloryfer albo jako dekorację lustra, tworząc coś w rodzaju lustrzanego witraża – wyjaśnia Dawid Zawrotniak. – Tego typu materiał świetnie się sprawdza również jako ażurowa ścianka działowa. Wzór tworzy się na indywidualne zamówienie, dlatego z powodzeniem może być stosowany zarówno w stylu skandynawskim, jak i industrialnym. 

I

Tekst Ewelina Czyżewska


46

Marzec 2017 | Poradnik budowlany

Ważne jest zastosowanie materiału, który najlepiej sprawdzi się w określonych warunkach użytkowych

Do elewacji należy

podchodzić funkcjonalnie odpowiedni dobór materiałów wydłuży jej żywotność O trwałości naszej elewacji powinniśmy pomyśleć, jeszcze zanim zdecydujemy się na to, jak będzie wyglądała. Ważne jest, aby wybrać odpowiedniej jakości materiał, a także fachowców, którzy wykonają ją prawidłowo. By jednak nie traciła pierwotnych walorów, trzeba poddawać ją przeglądom w trakcie użytkowania. Istotne jest również zabezpieczenie jej przed korozją biologiczną. – Żeby uniknąć problemów z elewacją, należy podchodzić do niej funkcjonalnie – mówi Paweł Pogorzelec, główny technolog w firmie Greinplast. – Zanim podejmiemy jakiekolwiek kroki związane z jej wykonaniem lub odnawianiem, warto wziąć pod uwagę kilka istotnych kwestii. Bardzo ważne jest chociażby położenie budynku. To, czy stoi przy drodze, na wzniesieniu, blisko lasu, czy w jego okolicy są pola uprawne lub jakiś zbiornik wodny etc. Istotne jest również, jak jest usytuowany budynek w stosunku do słońca, a co za tym idzie, jak bardzo podatny jest na nasłonecznienie. Wiąże się to bezpośrednio z czasem wysychania po-

szczególnych ścian, a tym samym, z czasem występowania na ich powierzchni warunków sprzyjających rozwojowi mikroorganizmów, podatnością na zabrudzenia, czy też trwałością kolorów. – Należy też obserwować, jak zachowuje się elewacja budynku w trakcie jej eksploatacji – dodaje Paweł Pogorzelec. – Czy na jej powierzchni nie pojawiają się skupiska zabrudzeń, czy kolor elewacji jest jednakowy na całej powierzchni, czy nie doszło do miejscowych uszkodzeń itp. Dzięki temu możemy odpowiednio reagować na zjawiska, które w dłuższej perspektywie mogą mieć wpływ na trwałość elewacji i jej estetykę.

– Jeżeli budynek stoi w otoczeniu, które powoduje, że jest on narażony na większe zabrudzenia, czy zawilgocenie, to najlepiej wybierać farbę, która jak najmniej się elektryzuje, czyli np. farbę nanosilikonową, silikonową lub silikatową. Taka farba zabezpieczy jednocześnie fasadę przed wnikaniem wilgoci, a tym samym ograniczy jej podatność na zabrudzenia – tłumaczy Paweł Pogorzelec. – Jeśli najbardziej zależy nam na jaskrawym kolorze, wtedy warto wybrać farbę akrylową, nawet elastyczną. Są to farby, dające możliwość zastosowania pigmentów organicznych, dzięki którym takie barwy będą osiągalne, a w przypadku farby elastycznej dodatkowo zwiększymy trwałość takiego koloru. Niestety, musimy sobie tutaj zdawać sprawę, że jaskrawe kolory ze względu na swój organiczny charakter pigmentów będą podlegały naturalnemu blaknięciu, czemu w perspektywie czasu nie jest w stanie zapobiec nawet najlepsza farba. Z tych też względów, we współpracy z architektami, w najnowszym wzorniku kolorów dla wyrobów fasadowych wprowadziliśmy jedynie barwy oparte na odpornych pigmentach nieorganicznych. Pozwalają one na odnowienie elewacji w bardzo popularnych ostatnio, a jednocześnie trwałych kolorach „ekologicznych”, stąd też nazwa palety – „Kolory natury”. – Oczywiście, istotnym problemem jest podłoże, na które będziemy nakładać farbę – uczula główny technolog firmy Greinplast. – Klienci często nie wiedzą, jaki rodzaj tynku czy farby był stosowany wcześniej. Na wszelkie podłoża, nawet na stare tynki akrylowe, oczywiście, po ich wcześniejszym odpowiednim przygotowaniu, najlepiej nadaje się


farba nanosilikonowa. Jest to farba o obniżonej nasiąkliwości, ma bardzo wysokie parametry, jeżeli chodzi o kąt zwilżania, a tym samym minimalną tendencję do wnikania wody. iestety, tego typu farba nie zaspokoi upodobań dotyczących jaskrawego koloru – dodaje Paweł Pogorzelec. – Jest ona paroprzepuszczalna, otwartoporowa, a co za tym idzie, w przypadku niestarannego wykonania oraz nieprzygotowania podłoża może dochodzić do tzw. zjawiska kredowania, czyli wystąpienia na jej powierzchni białego, usuwalnego nalotu. Aby temu zjawisku zapobiec, do produkcji wyrobu wykorzystujemy wysokojakościowe spoiwo hybrydowe, które może reagować z wypełniaczami nieorganicznymi, a więc również nieorganicznymi pigmentami. Dzięki temu są one bardziej związane w powłoce farby, a co za tym idzie, bardziej odporne na kredowanie. Niestety, takiego efektu nie da się osiągnąć w przypadku pigmentów nieorganicznych lub kolorów o wysokim stopniu nasycenia. Z powyższych względów farba ta dostępna jest jedynie w kolorystyce oferowanej w najnowszym wzorniku barw „Kolory natury”. Kolejną zaletą tej farby jest możliwość zastosowania w systemach ociepleń z różnymi materiałami termoizolującymi, jak wełna mineralna, EPS etc. – Dla klientów, którzy wymagają kolorów intensywnych o wysokim nasyceniu, jaskrawych, a w dodatku trwałych, szukamy indywidualnych rozwiązań – stwierdza główny technolog firmy Greinplast. – W takim przypadku konieczny jest kontakt z naszym działem doradztwa lub laboratorium. Tego typu rozwiązania są możliwe do realizacji, ale obarczone wyższymi, nie zawsze akceptowalnymi dla inwestorów kosztami oraz koniecznością zamawiania składników (pigmentów) jedynie pod daną realizację.

N

Problemy z elewacją – „zielone ściany” – Problemy z elewacją mogą być związane z niską jakością materiału użytego do jej wykonania – wyjaśnia Jan Pilch, doradca techniczny z firmy Greinplast w Rzeszowie. – Często jednak są skutkiem nieprawidłowego wykonania, np. zastosowania elementów systemu, które pochodzą od różnych producentów. By mieć pewność, że połączone elementy mają odpowiednią elastyczność i przyczepność międzywarstwową, powinno się stosować ocieplenia pochodzące od jednego systemodawcy. – Najczęściej zgłaszanym jednak problemem są tzw. "zielone ściany". Na powstawanie tego efektu duży wpływ ma usytuowanie budynku – tłumaczy główny technolog z firmy Greinplast. – Najbardziej narażone na wzrost mikroorganizmów są budynki położone w bezpośrednim sąsiedztwie drzew i krzewów oraz w pobliżu zbiorników wodnych, ale także te, znajdujące się w bezpośredniej bliskości odsłoniętych powierzchni rolnych, z których wiatr nawiewa drobinki gleby i substancji mineralnych. Podobnie jest z zanieczyszczeniami miejskimi, które stanowią doskonałą pożywkę dla mikroorganizmów. Usytuowanie budynku nie jest jednak jedyną przyczyną występowania tego zjawiska. Wynika ono również ze stosowania coraz grubszych warstw ociepleniowych w celu uniknięcia strat energii – dodaje Paweł Pogorzelec. – Oczywiście, można zastosować odpowiednie dodatki chroniące powłokę przed rozwojem mikroorganizmów. Jest to standardowe podejście naszej firmy. Środki te zwykle składają się z trzech lub czterech podstawowych substancji chemicznych o różnym profilu działania (algi, grzyby). Niestety, każda z tych substancji użytkowana w warunkach zewnętrznych będzie miała mniejszą lub większą tendencję do wymywania – wyjaśnia główny technolog z firmy Greinplast. – Z farby substancje te wymywają się szybciej, bo jest to cieńsza powłoka, z tynku wolniej, bo jest to grubsze podłoże. Dlatego w przypad-

ku farby stosuje się trzy-, czterokrotnie więcej tych substancji niż w przypadku tynku. Aby zmniejszyć ten efekt, nasza firma stosuje substancje czynne w postaci tzw. mikrokapsułek. Mikrokapsułki chronią substancje przed nadmiernym i niepotrzebnym wymywaniem z powierzchni, a tym samym powodują, że są one dostępne w powłoce znacznie dłużej niż substancje niemikrokapsulowane. W przypadku elewacji nowo projektowanych dobrym rozwiązaniem może być zastosowanie zestawu składającego się z farby podkładowej z dodatkiem substancji chroniącej powłokę oraz tynku biohydrofobowego. Taki zestaw będzie gwarantował skuteczną ochronę przed zazielenieniem. Żeby wydłużyć TRWAŁOŚĆ elewacji, należy zadbać o jej czystość

P

odstawową kwestią jest również dbanie o czystość elewacji i niedopuszczanie do nadmiernego zabrudzenia. – Przynajmniej raz na pięć lat musimy ją wymyć, a do dziesięciu odmalować – mówi Jan Pilch, doradca techniczny firmy Greinplast. – Kurz, błoto i inne nieczystości nie tylko szpecą elewację, ale również ją niszczą. Zanieczyszczenia usuwamy wodą z dodatkiem zwykłych domowych płynów czyszczących albo profesjonalnymi środkami dedykowanymi do mycia elewacji. – Ponadto, powinniśmy zwracać uwagę na wszelkie rysy i pęknięcia, które mogą świadczyć o tym, że coś złego dzieje się z naszą elewacją – dodaje doradca techniczny z firmy Greinplast. – Jak każdy produkt budowlany, tak również elewacja nie ma wiecznej trwałości i należy zadbać, aby procesy korozyjne postępowały jak najwolniej. Trwałość systemu ociepleń szacowana jest na 25-30 lat, przy założeniu, że będziemy dbać o jego wierzchnią warstwę. Regularne odświeżanie tynku zapewni nie tylko wysoką estetykę budynku, ale także sprawi, że będzie on spełniał wymogi termoizolacyjne.  Tekst Ewelina Czyżewska

www.greinplast.pl


48

Marzec 2017 | Poradnik budowlany

Lampy LED czy tradycyjna żarówka? Co tak naprawdę bardziej nam się opłaca Są bardziej wytrzymałe, mniej się nagrzewają, nie emitują szkodliwego promieniowania UV, a co najważniejsze, w porównaniu ze zwykłą żarówką lampy LED pobierają nawet 80 procent energii mniej. Odpowiadamy, dlaczego warto zainwestować w nowoczesne lampy LED? – Tradycyjne żarówki, zwane teraz specjalistycznymi lub wstrząsoodpornymi, to tylko pozornie najtańsze źródło światła – przestrzega Sebastian Sitek z rzeszowskiego Salonu SMD LED. – Kosztują od jednego do pięciu złotych, jednak szybko się nagrzewają, a czas ich pracy jest dość krótki – tylko od 1000 do 1500 godzin. Nieco dłużej, bo średnio od 10 000 do 15 000 godzin, pracują żarówki rtęciowe, popularnie nazywane świetlówkami. Niestety, podobnie jak żarówka tradycyjna, mocno się nagrzewają, a w dodatku nie od razu świecą pełnym światłem. Na tzw. rozruch potrzebują ok. jednej minuty. Ich żywotność skraca również ciągłe włączanie i wyłączanie. Lampy LED są droższe, jednak ich wydajność i długi czas funkcjonowania przekłada się na duże oszczędności

B

iorąc pod uwagę cenę najpopularniejszej lampy LED E27, na tzw. dużym gwincie, za którą trzeba zapłacić, w zależności od mocy od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych, wydatek może wyglądać niekorzystnie. – Ale żywotność takiej żarówki to nawet 50 000 godzin – wyjaśnia Sebastian Sitek. – W tym samym czasie musielibyśmy zużyć ponad trzydzieści zwykłych żarówek lub trzy energooszczędne. LED-y nie nagrzewają się też tak mocno, jak wspomniane żarówki. Nie potrzebują też pewnego dystansu czasowe-

go, aby rozbłysnąć pełnym światłem. To wszystko wpływa na zużycie energii. W porównaniu do tradycyjnych żarówek lub halogenów, lampa LED pobiera nawet do osiemdziesięciu pięciu procent prądu mniej. Żeby to zobrazować, weźmy pod uwagę prosty przykład. – W mieszkaniu mamy 8 żarówek LED (w oprawie E27 o mocy 8 W) i 8 tradycyjnych (o mocy 60 W), które będą świeciły przez trzy godziny w ciągu dnia. Koszt zużycia prądu, przy cenie 50 groszy za kilowatogodzinę, w przypadku żarówki tradycyjnej wyniesie ok. 1,20 zł, a LED-ów – 32 grosze – wylicza ekspert rzeszowskiego Salonu SMD LED. – Z tego porównania wynika, że koszt zakupu lampy LED zwraca się przeciętnie po roku użytkowania. Ponadto, producent daje na nie od dwóch do pięciu lat gwarancji, co oznacza, że jeśli z jakiegoś powodu LED w tym czasie ulegnie uszkodzeniu, zostanie wymieniony na nowy produkt. O takie warunki raczej trudno w przypadku tradycyjnych żarówek. LED-y są oszczędne, uniwersalne i nie wymagają spełnienia jakichś specjalnych wymogów użytkowych. – Ale, aby być w pełni zadowolonym z późniejszego funkcjonowania, nie powinniśmy dać się zwieść złudnym promocjom, w których sprzedawany towar jest w podejrzanie niskiej cenie, bo ta często nie idzie w parze z jakością wyrobu – przestrzega Sebastian Sitek. – Przy zakupie diod LED-owych war-

to zwrócić także uwagę na ich mocowanie i przeznaczenie. Ponadto, istotna jest moc żarówki LED-owej. Ogólnie przyjmuje się, że 1 W żarówki LED odpowiada 10 W w żarówce tradycyjnej (+/- 5 W). Lampy LED to również duże możliwości aranżacyjne

P

owszechnie używane w gospodarstwach domowych i najczęściej wybierane przez klientów są E27 na tzw. dużym gwincie oraz na małym gwincie E14. – Jest też możliwość dobrania lamp na innych rodzajach gwintów i dopasowania do warunków, w których będą stosowane – wyjaśnia ekspert rzeszowskiego Salonu SMD LED. – Przykładowo, GU10 – wtyk reflektorowy, montowany na zatrzask – kieruje strumień świetlny bezpośrednio ku dołowi, a MR16 – stosowane są głównie w sufitach podwieszanych, przy dekoracji mebli i gablot sklepowych. W oświetleniu ozdobnym, dekoracyjnym oraz jako dodatkowe dobrze sprawdzają się MR11, a G9 wykorzystywane wcześniej w szczególności do oświetlenia dekoracyjnego, są już także dostępne o dużych mocach i nadają się do głównego oświetlenia. Natomiast w oprawach meblowych najlepiej sprawdza się G4, lecz należy pamiętać o zastosowaniu właściwego zasilacza do źródeł światła LED.  Tekst Ewelina Czyżewska



Jungheinrich

szybki serwis i wynajem wózków widłowych

U naszych klientów

towar nie czeka Ceniony na świecie dostawca nowoczesnych rozwiązań logistycznych – firma Jungheinrich – ma swoją filię na przedmieściach Rzeszowa. Znany producent wózków widłowych obecny jest na Podkarpaciu od 2002 r. Oferta firmy obejmuje zarówno sprzedaż, jak również wynajem wózków oraz ich serwis.

M

ało kto zadaje sobie pytanie: jak kupowany produkt – bez względu na to, czy jest to np. jogurt, czy worek z cementem – znalazł się na sklepowej półce? Tymczasem zdecydowana większość towarów na swojej drodze od producenta do rega-

łu u sprzedawcy spotyka się z uchwytami wózka widłowego. Ten kontakt trwa krótko. Im krócej, tym lepiej, bo świadczy o wydajności maszyny transportującej – wózka widłowego. Zwykle nie zwracamy na nie uwagi, chociaż odgrywają dużą rolę w ułatwianiu życia każdemu z nas. Są częścią łańcucha dostaw – całej ścieżki, jaką musi przebyć towar, aby znaleźć się na półce, z której zdejmie go konsument. Im więcej firma produkuje i wysyła do odbiorców, tym więcej towarów znajduje się w tym łańcuchu. Potrzebne są więc magazy-

ny, w których można odłożyć na regały wyprodukowane towary w oczekiwaniu na wysłanie ich do odbiorcy, oraz wózki widłowe wielu zastosowań, których zadaniem jest transport tych towarów, ich odłożenie na regał, czy załadowanie do wysyłki. Pionierskie podejście do użytkowników

F

irma Jungheinrich produkuje wózki widłowe od początku lat 50. XX wieku. Jest autorem innowacyjnych konstrukcji i rozwiązań, które stanowią dzisiaj najważniejszą część portfolio każdego producenta. Jungheinrich, lider innowacji w branży, jest właściwie jedyną marką, której wózki widłowe można spotkać na wszystkich kontynentach. W Polsce działa od 1994 roku. Obecnie ma w naszym kraju 6 lokalizacji, w tym nową – w Rzeszowie – oraz centralę w Broniszach pod Warszawą. Wytyczając nowe trendy i będąc wzorem do naśladowania dla innych firm, niezmiennie się rozwija.


Jungheinrich tworzy wózki widłowe zarówno dla techniki magazynowej, jak i do pracy na zewnątrz, ze szczególnym uwzględnieniem potrzeb użytkowników. Pionierskie podejście do klientów w pełni pokazuje premiera ostatniego modelu wózka spalinowego. Przed jego wprowadzeniem na rynek przeprowadzono badanie potrzeb użytkowników. Okazało się, że wśród najważniejszych kryteriów zakupu jest nie tylko cena, ale także dostępność i niezawodność sprzętu transportowego. odpowiedzi na wyniki tych badań, firma Jungheinrich, przy udziale również polskich inżynierów, wyprodukowała wózek skrojony na potrzeby rynku właśnie w Polsce.

W

Jungheinrich na targach w Rzeszowie Wszystkim innowacyjnym i przetestowanym przez Jungheinrich rozwiązaniom można się przyjrzeć 24-26 marca br. na Targach Budownictwa EXPO DOM w Rzeszowie. Firma co roku uczestniczy w tym wydarzeniu, a jej stoisko zawsze cieszy się dużym zainteresowaniem zwiedzających i mediów. W tym roku na Hali Podpromie producent wózków widłowych prezentuje bogactwo całej swojej oferty. Klienci mają okazję poznać pełny skład osobowy działu handlowego regionu Południe firmy Jungheinrich Polska. Centralne miejsce stoiska zajmują wiodące wózki widłowe Jungheinrich – typ TFG (z silnikiem zasilanym LPG) i DFG (z silnikiem Diesla) – o udźwigach od 1,6 t do 3,5 t, które mogą być eksploatowa-

ne w bardzo trudnych warunkach. Ich zaletą jest nie tylko niska cena zakupu, ale także bezobsługowość głównych komponentów oraz prostota budowy, dzięki czemu są one trwałe i mogą pracować niezawodnie prze lata. Niskie zużycie paliwa, konkurencyjna cena, trwałość i komfort operatora przekładają się na niskie koszty transportu towaru, a co za tym idzie – ich niewielki udział w ostatecznej cenie produktu. Wózki Jungheinrich na Podkarpaciu od ręki Na Podkarpaciu firma Jungheinrich działa od 2002 roku. Obecnie serwis oddziału rzeszowskiego zatrudnia prawie 30 techników, którzy realizują około 100 zleceń dziennie, obejmując obsługą serwisową 1000 klientów. – Dzięki tak rozbudowanej sieci serwisowej, w skład której wchodzą technicy mobilni i stacjonarni, gwarantujemy naszym klientom odpowiedź na zgłoszenie w ciągu 4 godzin – podkreśla Agnieszka Murcha, Dyrektor Serwisu w oddziale rzeszowskim Jungheinrich.

Tak szybka reakcja serwisu na zgłoszenie jest możliwa dzięki wsparciu działu wynajmu w sytuacjach nietypowych napraw, kiedy klient potrzebuje natychmiastowego ratunku w postaci wózka zastępczego. – W realizacji tych zadań pomaga nam motto, które wisi nad moim biurkiem: „Rzeczy niemożliwe wykonujemy od ręki, a na cuda trzeba chwilę poczekać” – uśmiecha się Konrad Bagiński, Kierownik Filii Jungheinrich Rzeszów. by sprostać nawet najbardziej wygórowanym potrzebom klientów, flota działu wynajmu krótkoterminowego składa się z ponad 1000 wózków widłowych gotowych do wynajmu „od ręki”. W celu skrócenia czasu dostawy i zminimalizowania kosztów transportu, urządzenia w regionie podkarpackim od października 2015 r. są do klienta wysyłane z rzeszowskiej siedziby firmy Jungheinrich, która w maju przenosi się do nowego obiektu, obok lotniska w Jasionce. 

A



Poradnik budowlany | Marzec 2017

53

Projekt ogrodu warto mieć jeszcze przed budową domu Z Barbarą Wacławską, projektantem zieleni, właścicielką firmy OGRODY, rozmawia Katarzyna Grzebyk Katarzyna Grzebyk: Teren zielony jest dopełnieniem i ozdobą domu. Dlaczego warto zainwestować w projekt ogrodu i pozwolić, by zajął się nim profesjonalista? arbara Wacławska: Projekt ogrodu ma same zalety, ponieważ pomaga przemyśleć i rozplanować funkcjonalność całego ogrodu, czyli przewidzieć np. lokalizację placu zabaw dla dzieci, strefy użytkowej, przestrzeni pod basen czy jacuzzi, a także zaprojektować kształt podjazdu czy tarasu. Na podstawie wykonanego projektu możemy zaplanować kolejność prac wykonawczych w ogrodzie, takich jak wykonanie drenażu, rozprowadzenie systemu instalacji nawadniającej, instalacji oświetleniowej, dzięki czemu unikniemy w przyszłości dodatkowych, nieprzewidzianych kosztów. Możemy również zaplanować budżet na realizację przyszłego ogrodu, gdyż w praktyce często bywa tak, że wykończenie domu pochłania cały przewidziany budżet. Jeśli mamy wcześniej projekt ogrodu, mamy też świadomość, ile będzie on nas kosztował. Jak przebiegają prace projektowe nad koncepcją ogrodu? Konieczne jest spotkanie z klientem na działce, na której planowany jest ogród. Rozmawiamy o oczekiwaniach klienta, o wizji przyszłego ogrodu, dyskutujemy o ewentualnych pomysłach i zakresie projektu. Dopiero na tej podstawie

B

mogę podać, ile projekt będzie kosztować. Następnym etapem jest przygotowanie koncepcji, czyli rzutu ogólnego działki, w której rozmieszczone są poszczególne przestrzenie ogrodowe, takie jak trawnik, przestrzenie nasadzeń roślinnych, przestrzeń utwardzona, miejsce zabaw i relaksu oraz część użytkowa. Na tym etapie przygotowywane są wstępne wizualizacje przedstawiające ukształtowanie działki. Kiedy klient zaakceptuje koncepcję, następuje dobór gatunkowy roślin i przygotowywane są szczegółowe kolorowe wizualizacje 3D, które pozwalają zobaczyć ogród z kilku perspektyw. Projektant ogrodów wykonuje spis ilościowy roślin, opisuje zabiegi pielęgnacyjne, którym muszą zostać poddane rośliny. Wykonywany jest też szczegółowy projekt nawierzchni, projekt systemu automatycznego nawadniania, oświetlenia, projekt ogrodzenia frontowego itp. Każdą roślinę proponowaną w projekcie pokazuję klientowi w katalo-

gu lub na żywo, spotykając się w szkółce roślin ozdobnych. Wtedy też najłatwiej można się dowiedzieć, jakie rośliny klient preferuje, a jakie nie. Ogród jest dla klienta i to jemu ma się podobać, ale projektant powinien zaprojektować przestrzeń zgodnie ze sztuką ogrodniczą i panującymi trendami. Mamy już projekt ogrodu. Jak czasochłonna jest jego realizacja? Praca nad projektem w formie papierowej zajmuje ok. dwóch miesięcy, ale wszystko zależy od częstotliwości spotkań z klientem oraz złożoności prac projektowych. Najlepiej jest przygotowywać projekt zimą, aby jak najdokładniej przedyskutować kompozycję i proponowane rozwiązania. Jeśli zdecydujemy się dopiero na wiosnę, to musimy mieć świadomość że realizacja ogrodu może odbyć się dopiero pod koniec lata czy jesienią, a nawet w kolejnym roku. rojekt zawiera też dokładny harmonogram prac, z ich szczegółową wyceną. Jeśli klient nie dysponuje budżetem na całość, ogród można realizować etapowo, np. najpierw wykonać prace ziemne, wyrównać cały teren i posiać trawę, a nasadzenia roślin odłożyć w czasie. Realizacja ogrodu w terenie w dużej mierze uzależniona jest od jego wielkości, czyli może trwać dwa tygodnie lub dwa miesiące. Jako projektant zawsze nadzoruję prace w ogrodzie klienta, które prowadzi firma wykonawcza. Dzięki temu klient nie musi być obecny podczas prac ogrodowych. Po realizacji oferujemy także pielęgnację powykonawczą jednorazową lub też całoroczną, zdejmując z klienta obowiązek koniecznych do wykonania prac ogrodowych. 

P


54

Marzec 2017 | Poradnik budowlany

Czy w projektowaniu i realizowaniu ogrodów są jakieś trendy? d zawsze najchętniej zamawiane są ogrody wymagające minimalnej ilości prac. To tendencja większości klientów, ze względu na brak czasu. Trendem dominującym jest wykorzystywanie traw ozdobnych, o których już wspominałam. Popularne są czosnki ozdobne, pięknie prezentujące się wiosną, które świetnie sprawdzą się w ogrodach nowoczesnych, jak i swobodnych. Modne są obecnie nasadzenia w stylu sawannowym, polegające na łączeniu bylin kwitnących z trawami ozdobnymi. Ich zaletą jest to, że pięknie wyglądają zarówno w terenach „naturalistycznych”, jak i pasują do domów w stylu nowoczesnym. Najnowsze trendy w ogrodnictwie można śledzić na wystawie Chelsea Flower Show, która odbywa się co roku w Londynie. Powoli odbiega się od ogrodów tylko z roślin iglastych, które są monotonne i przez cały rok wyglądają tak samo. Mile widziane są rzeźby oraz ozdobne, podświetlane donice, drewniane tarasy ogrodowe czy elementy architektoniczne typu pergole, donice betonowe, bądź też blacha kortenowska.

O Ogród powinien cieszyć oko przez cały rok, także w zimie, z czego często nie zdajemy sobie sprawy. obrze zaprojektowany ogród nie może być sezonowy i np. bujnie kwitnąć tylko wiosną. Projekt powinien przewidywać zmienność kwitnienia i ulistnienia, tak aby ogród pełnił funkcję dekoracyjną przez cały rok. Ważne są zarówno rośliny liściaste, jak i iglaste, które będą zdobić ogród zimą. Bardzo modne od kilku sezonów są byliny oraz trawy ozdobne, mało wymagające jeśli chodzi o warunki siedliskowe i zabiegi pielęgnacyjne.

D

Powiedziała Pani, że ogród ma cieszyć użytkowników, a nie projektanta. Nie każdy lubi prace w ogrodzie i nie każdy ma na nie czas. Jeśli użytkownika relaksuje praca w ogrodzie i lubi spędzać aktywnie w nim czas, wówczas w projekcie możemy uwzględnić rośliny bardziej wymagające. Dla pozostałych projektuje się ogrody praktycznie bezobsługowe, nawet bez trawnika, wykorzystując rośliny okrywowe, albo z minimalną ilością trawnika. Przestrzeń można pokryć żwirem lub korą i uzyskać naprawdę ciekawy efekt.


Poradnik budowlany | Marzec 2017

Czy ładny ogród można mieć także wtedy, gdy dom już stoi, a wokół ułożona jest kostka brukowa? Ładny ogród można zaprojektować w dowolnym momencie, ale doradzam, aby projekt ogrodu zrobić na etapie budowy domu. Jeśli np. będziemy chcieli mieć system automatycznego nawadniania, trzeba odpowiednio doprowadzić wodę. Warto odpowiednio ukształtować teren. Jeśli tego nie zrobimy na etapie budowy potem może być trudno wjechać koparką i trzeba będzie wszystkie prace wykonywać ręcznie, co jest bardziej kosztowne. Realizacja ogrodu może odbywać się później, ale projekt warto mieć wcześniej, aby uniknąć dodatkowych kosztów. Projekt pozwala też ujednolicić kolorystykę nawierzchni oraz wykończenia domu, połączyć kompozycyjne wnętrze domu z ogrodem. Czy ogródki warzywne to często projektowany element ogrodu? Coraz popularniejsze są ogrody warzywne w skrzyniach drewnianych. Takie ogródki są łatwiejsze w utrzymaniu, gdyż utrzymują ciepło. Ponieważ są wyniesione nad poziom gruntu, nie trzeba się schylać i łatwiej się je pielęgnuje. Ścieżki pomiędzy tymi skrzyniami moż-

na wysypać żwirem, a prace ogrodowe wykonywać na stołeczku. W skrzyniach można uprawiać niemal wszystko – zioła, pietruszkę, marchew, sałatę, rzodkiewki, truskawki, maliny itp. Skrzynki te prezentują się bardzo schludnie przez cały rok. Można także nieco podnieść rabatki i otoczyć je cegłą klinkierową lub kostką granitową. Czy nadal projektuje się oczka wodne? czka wodne nie są passe', ale wymagają sporej pielęgnacji i zabezpieczenia przed opadającymi liśćmi, dobrej filtracji. Są też droższe w wykonaniu i utrzymaniu, więc jeśli klient wymarzył sobie zbiornik wodny i dysponuje takowym budżetem, oczywiście je projektujemy. Warto wiedzieć, że istnieją alternatywy do oczek wodnych, czyli elementy wodne w obiegu zamkniętym. Mogą to być kamienie o nieregularnych kształtach z wywierconym otworem, kule, figury, dzbany, przez które wypływa woda. Woda krąży w nich w obiegu zamkniętym – polega to na tym, że woda znajduje się w zbiorniku wkopanym w ziemię i pompowana jest za pomocą pompy. Takie rozwiązanie ma same zalety, ponieważ nie ma

O

55

otwartej tafli wody, przez co nie rozwijają się komary, nie trzeba się obawiać, że dziecko wpadnie do zbiornika. a przy okazji podnosi się wilgotność otoczenia i wprowadza miły nastrój. Takie elementy warto umieścić blisko tarasu czy placu wypoczynkowego, a nawet na balkonie. Co projektant ogrodów może zaproponować posiadaczowi mieszkania z balkonem lub niewielkim tarasem? Przestrzeń balkonową lub tarasową również można ciekawie zaaranżować tak, by ich ozdobą nie był tylko stolik i dwa krzesełka. Można zastosować oryginalne donice lub skrzynie z roślinnością, a na większych tarasach można także założyć mini trawnik. Jest naprawdę bardzo wiele ciekawych sposobów na piękny balkon i taras. Podsumowując, warto pokusić się o zaprojektowanie ogrodu. Podczas tworzenia projektu ogrodu można dokładnie przemyśleć poszczególne rozwiązania, niwelując tym samym dodatkowe zbędne koszty. Ponieważ projekt ogrodu określa dokładnie roślinność, warto pokazać listę roślin znajomym i poprosić ich, aby podarowali je w formie prezentu parapetówkowego. 


56

Marzec 2017 | Poradnik budowlany

Bilansowanie

(system opustów)

czyli o korzyściach płynących z posiadania własnej elektrowni słonecznej Bardzo ważna informacja dla posiadaczy elektrowni słonecznych. Pierwszego lipca 2016 roku weszła w życie nowelizacja ustawy OZE, dzięki której mamy możliwość bilansowania własnej energii. Podpowiadamy na czym to polega i ile można zaoszczędzić?!

1 lipca 2016 roku została przyjęta w Sejmie nowelizacja ustawy o OZE, która umożliwiła nowe rozliczenia. Prosumentom posiadającym elektrownię fotowoltaiczną podłączoną do sieci, daje możliwość bilansowania energii. – Nadwyżkę wyprodukowanej energii oddajemy do sieci i w ciągu 365 dni możemy ją odebrać bez ponoszenia kosztów przesyłu. Dla mikroinstalacji do 10 kW opust wynosi 1:0,8 , dla pozostałych <40 kW - 1:0,7 – tłumaczy Mariusz Wójcik, współwłaściciel firmy DSM Własna Energia Sp. z o.o. Ponadto, ogromną zaletą tego typu rozwiązania, jest fakt, że „naszą” energię możemy odebrać w każdej chwili. Można ją wykorzystać np. zimą do ogrzewania domu. Jest to najbardziej ekologiczny i ekonomiczny sys-

tem grzewczy. Zapytaj Nas o ogrzewanie promieniowaniem podczerwonym – Doradztwo nic nie kosztuje. Do zapłaty są wyłącznie koszty abonamentowe Na przełomie stycznia i lutego, przyszły pierwsze rachunki za prąd, które obrazują zjawisko bilansowania. – Wszyscy czekaliśmy na te rachunki z niecierpliwością, ponieważ było wiele pytań i nieścisłości – mówi Mariusz Wójcik. – W tym momencie wszelkie wątpliwości zostały rozwiane. Mówi się o dużym sukcesie w branży fotowoltaicznej. Na podstawie rachunku jednego z właścicieli elektrowni fotowoltaicznej, wynika, że Prosument nie zapłacił ani zło-

tówki za zużycie energii. Jedynym kosztem były opłaty abonamentowe w wysokości 44 złotych za 6 miesięcy. Gdyby nie miał elektrowni, za to samo zużycie energii, zapłaciłby ok. 1200 złotych. – Im wcześniej uruchomimy elektrownię, tym szybciej zaczniemy oszczędzać na rachunkach za prąd – mówi Magdalena Rzeszutek z firmy DSM Własna Energia Sp. z o.o. – Nie traćmy czasu i nie zwlekajmy z montażem. Już dziś tnij koszty energii i zarabiaj! Ponadto, trzeba mieć na uwadze, że co roku koszt energii o jeden lub dwa procent wzrasta. Posiadając elektrownię fotowoltaiczną tego nie odczujemy.  Tekst Ewelina Czyżewska



Materac?

Najważniejsze jest właściwe podparcie ciała

Wielu ludzi, kupując swój pierwszy w życiu materac, nie zwraca uwagi na jego jakość. Często bowiem ważniejsze jest, by wyglądem pasował do wnętrza sypialni lub łóżka. Kierując się walorami estetycznymi, zapominamy jednak o tym, co najważniejsze, czyli o właściwym podparciu ciała w czasie snu. Dobrze dobrany materac istotnie wpływa na kondycję naszego kręgosłupa. to, co jeszcze musimy wiedzieć przed zakupem materaca, podpowiadają specjaliści w tej branży.

M

aterac to nie tylko elegancki element wyposażenia domu. Jego jakość i dopasowanie ma istotny wpływ na komfort snu w nocy, a co za tym idzie – dobre samopoczucie w ciągu dnia. Dlatego zanim podejmiemy ostateczną decyzję o zakupie konkretnego modelu, warto wybrać się do specjalistycznego salonu, w którym doradca pomoże wybrać ten spełniający nasze oczekiwania. – Obecnie na rynku są co najmniej cztery grupy produktów, na które warto zwrócić uwagę – mówi Marek Fura, właściciel salonu Centrum Zdrowego Snu z Rzeszowa. – Dlatego wybór odpowiedniego materaca wcale nie jest taki prosty. Dla jednych liczą się walory estetyczne, a dla innych kwestie finansowe. Z mojego doświadczenia wynika, że jeśli ktoś nigdy nie spał na materacu, to więcej uwagi zwraca na jego wygląd. Ktoś, kto regularnie spał na materacu, kupując kolejny, najczę-

ściej zdecyduje się na materac lepszej jakości od poprzedniego. Materac dopasowany do anatomicznej budowy ciała jest gwarancją zdrowego snu i dobrego samopoczucia w dzień – Przy wyborze materaca, należy mieć na uwadze swoje indywidualne potrzeby – dodaje Patryk Ustrzycki, właściciel salonów Pan Materac z Rzeszowa. – Jednej osobie bardziej będzie zależało na właściwościach antyalergicznych, innej na tym, by materac był odpowiednio twardy, bo na innym się nie wysypia. Generalnie nie ma takiego materaca, o którym możemy powiedzieć, że jest idealny dla każdego. Istotną kwestią jest też nasza postura i waga. Możemy bowiem ważyć tyle samo, ale ta waga inaczej się rozkłada w zależności od wzrostu. Przy wyborze materaca ważne jest również to, w jaki

sposób żyjemy i ile czasu poświęcamy na odpoczynek. Trzeba mieć na uwadze, że przeciętny sen trwa od 6 do 8 godzin, co oznacza, że śpimy przez 1/3 swojego życia. Materac musi więc ułatwić nam regenerowanie ciała i dać temu ciału odpocząć. Dobry materac zmniejsza też dolegliwości związane z bólem pleców. Dlatego istotne jest jego dopasowanie do anatomicznej budowy ciała. Z kolei jeżeli ktoś mocno się poci, to stosujemy rozwiązanie, które pozwala na lepszą rotację powietrza w obrębie materaca. Materac ma określony czas przydatności – Kupując materac, warto też zwrócić uwagę na jego żywotność – uczula Patryk Ustrzycki. – Przyjmuje się bowiem, że czas użytkowania materaca nie powinien przekraczać dziesięciu lat. Warto jednak o jego wymianie pomyśleć dużo wcześniej, ze względu na biologiczne zużycie materiałów, z których został wykonany. Najszybciej zużywają się materace najtańsze, wykonane z pianek poliuretanowych. Z czasem ta pianka się utlenia, zmienia kolor, a po kilku latach można ją w rękach rozerwać. Tym samym materac nadaje się do wyrzucenia. W momencie, kiedy wybieramy materac wykonany z przyzwoitej jakości materiałów, czas użytkowania się wydłuża. Godne uwagi są m.in. mate-


Poradnik budowlany | Marzec 2017

race ze sprężynami kieszeniowymi o dużej gęstości. Sprężyny te mają zarówno większą żywotność, jak i lepsze parametry dopasowania do ciała – wylicza właściciel salonów Pan Materac. – Coraz bardziej popularne stają się też materace wykonane z pianki termoelastycznej lub wysokoelastycznej, a także z lateksu. Tego typu materace w pełni dopasowują się do anatomicznej budowy ciała. Jakość użytych materiałów ma znaczący wpływ na dopasowanie materaca do anatomicznej budowy ciała – Materace z systemem sprężyn kieszeniowych są najstarszym rozwiązaniem, które od dwudziestu lat cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem – mówi Marek Fura. – O ich jakości decyduje liczba oraz średnica sprężyn. Im jest ich więcej na powierzchni materaca, tym jego jakość jest wyższa. Bardzo ważną rzeczą w materacach posiadających sprężyny kieszeniowe, są warstwy wierzchnie. Od nich zależy komfort i czas użytkowania mate-

raca w dobrym stanie, no i oczywiście cena. Najlepiej, jeśli będą to materace wykończone płytą z lateksu. Jest on surowcem bardzo elastycznym, trwałym i bardzo higienicznym. rugą grupę stanowią materace z pianki wysokoplastycznej. – Mają one mikrootwory, którymi cyrkuluje powietrze, przez co przyjmują mniej energii cieplnej. Są też – jak na materace piankowe – dość sprężyste i elastyczne – tłumaczy właściciel salonu Centrum Zdrowego Snu z Rzeszowa. – Zaletą pianek wysokoelastycznych jest to, że możemy je formować, robić nacięcia, różnego typu kontury, warstwowo zespalać, a dzięki temu uzyskać różnorodne kształty czy wzory. Wszystko to ma na celu poprawienie ich funkcjonalności użytkowej i elastyczności. Cena tego typu materaca zależy od jego grubości, czyli od ilości zużytego surowca. W trzeciej grupie materaców znalazły się produkty łączące piankę wysokoelatyczną i termoelastyczną. – Pianka wysokoelastyczna jest elementem stabilizującym materac, natomiast warstwa wierzchnia, która ma bezpośredni

D

59

kontakt z ciałem, wykonana jest z pianki termoelastycznej – opowiada ekspert. – Tego typu materac reaguje na temperaturę ciała, idealnie dopasowując się do jego anatomicznej budowy. Ostatnią grupą są materace lateksowe. – To materace bardzo wysokiej jakości, jedynym minusem jest ich cena, ponieważ lateks jest materiałem dość drogim – dodaje Marek Fura. – Produkcja lateksu jest bardzo złożona, dlatego mogą sobie na to pozwolić nieliczne fabryki w Europie. Jest to materiał bardzo plastyczny, trwały i higieniczny. Ma wielu zwolenników, ale tak jak wspomniałem, przez wysoką cenę nie każdy może sobie pozwolić na jego zakup. – Materac lateksowy bardzo dobrze sprawdza się jako rozwiązanie przeznaczone dla dzieci, ponieważ dla nich najtrudniej odpowiedni materac dobrać, ze względu na stały wzrost i zmieniającą się wagę – tłumaczy właściciel salonu Centrum Zdrowego Snu. – Większość materaców dostosowana jest do typowych obciążeń, natomiast lateksowy ugnie się już w przypadku 15 kilogramów, właściwie stabilizując ciało. 


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.