Nasz Dekarz nr. 15

Page 38

NASI DEKARZE

Tegoroczni zwycięzcy VI Mistrzostw Polski Młodych Dekarzy w kategorii Dach metalowy – Szymon Andrzejewski i Leszek Odwrot.

Ludzie ze stali Jak to się stało, że zostaliście dekarzami? Szymon Andrzejewski: Po skończeniu szkoły zastanawiałem się, w jakim zawodzie chciałbym pracować. A że nadarzyła się okazja, to postanowiłem spróbować swoich sił w dekarstwie. I jak widać, opłacało się. Leszek Odwrot: U mnie to był przypadek, ale w tym widziałem swój fach. Wybrałem ten zawód, ponieważ bardzo mnie zainteresował. Długo jesteście dekarzami? Kto nauczył Was fachu? L.O.: Dekarzem jestem około 2 lata. Fachu nauczyłem się w firmie od pana Andrzeja Trafasa.

38

Sz.A.: Ja jestem dekarzem od prawie 3 lat, a moimi nauczycielami byli starsi doświadczeni koledzy, z którymi pracuję w firmie pana Andrzeja Trafasa. Ponadto w naszej firmie odbywają się sukcesywnie szkolenia, między innymi z pokrycia na rąbek i z montażu obróbek blacharskich. Lubicie swoją pracę? L.O.: Tak. Sz.A.: Praca dekarza nie należy do najlżejszych, ale z biegiem czasu można się przyzwyczaić do ciągłego przebywania na dworze i ją polubić. Co sprawiło, że wzięliście udział w zawodach? Długo trzeba było Was namawiać?

L.O.: Propozycja wyszła od szefa i zgodziłem się, by spróbować swoich sił. Sz.A.: Na pewno chęć przeżycia nowej przygody i oczywiście sprawdzenia swoich umiejętności z dekarzami z całej Polski. A dlaczego dach metalowy? Przypadek, czy może to Wasz ulubiony materiał pokryciowy? Jeśli nie, to jaki jest ulubiony? Sz.A.: Blacha, ponieważ jest to nasz ulubiony materiał pokryciowy. Wymaga on jednak szerokiej wiedzy i umiejętności. L.O.: Dach metalowy nie był przypadkiem. Ostatnio w naszej firmie wykonujemy wiele dachów na rąbek. Opowiedzcie trochę o przygotowaniach do mistrzostw. Jeśli w ogóle trenowaliście. Sz.A.: Ostatnio często pracujemy razem, wykonując pokrycia dachowe z blachy. Przed zawodami przeprowadziliśmy analizę zadań oraz ćwiczyliśmy na stojakach. Jak oceniacie mistrzostwa, warunki, sędziów, atmosferę? L.O.: Atmosfera, warunki i sędziowie bez zastrzeżeń. Tylko na wszystkie zadania było zbyt mało czasu. Sz.A.: Najważniejsze, że sędziowie sprawiedliwie ocenili. Ciężko było wygrać? Drużyny były dobrze przygotowane? Bardzo trzeba było się przykładać do pracy? Sz.A.: Moim zdaniem wygrać mogła każda drużyna. Najbardziej liczyło się zgranie zawodni-


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.