Kwakarium nr01/2014

Page 1

fanzin miłośników i kolekcjonerów komiksów Disneya NR 1(1)/2014 | 1.10 – 14.10.2014 | ROK I | MAGAZYN DARMOWY

TEMAT NUMERU: 

Kwakarium – sens powstania

STRESZCZENIA:    

Bezpieczeństwo przede wszystkim Grempliny atakują Farciarz Potęga poetyckiego smaku

RECENZJA: 

Dziedzic rodowej fortuny

KWAKARIUM 1(1)/2014

1


NACZELNY NA POCZĄTEK... Nadszedł długo oczekiwany dzień, pierwszy numer nowego fanzinu dla miłośników i kolekcjonerów komiksów Disneya właśnie ujrzał światło dzienne i trafił do Twoich rąk. Nadszedł długo oczekiwany dzień, pierwszy numer nowego fanzinu dla miłośników i kolekcjonerów komiksów Disneya właśnie ujrzał światło dzienne i trafił do Twoich rąk. Czas zatem powiedzieć głośno: Witamy! Pomysł powstania samego magazynu oraz okoliczności i drogę jak do tego doszło opisuję w osobnym artykule w niniejszym numerze, więc aby się za bardzo nie powtarzać powiem w skrócie: po burzy myśli, po wielu analizach i rozważaniach czy realizować ten projekt, po wielu kubkach wypitej kawy, po wielu godzinach nad klawiaturą komputera czas podnieść kurtynę. Dziś drogi Czytelniku otrzymujesz do swoich rąk świeżutkie, nowe, kompletnie darmowe pisemko – „Kwakarium”. Od fana, dla fanów, od miłośnika komiksów, dla innych miłośników, od kolekcjonera dla innych kolekcjonerów. Dwa razy w miesiącu otrzymasz porcję nowych streszczeń, recenzji oraz artykułów, wszystko to na 12 stronach „Kwakarium”. Tak, dobrze przeczytałeś, dwa razy w miesiącu – takie jest przynajmniej moje pierwotne założenie i mam nadzieję w nim wytrwać, chociaż oczywiście życie może je z czasem zweryfikować. W każdym numerze będziemy się witać i zaczynać od wstępniaka właśnie tutaj, na stronie 2. Następnie, na stronie 3 rozkład jazdy danego numeru czyli spis tego, co znajduje się w wydaniu. A następnie już recenzje, temat numeru i artykuły. Zatem raz jeszcze witam i zapraszam już do lektury pierwszego numeru „Kwakarium”. Wybaczcie błędy, które zapewne wkradły się do tego numeru, ale to dopiero początek naszej przygody i mam nadzieję, że wkrótce, gdy „Kwakarium” przetrze już nieco szlak i wyjdzie z „chorób wieku dziecięcego” będzie już tylko dobrze. A może już tak jest teraz? Swoje opinie możecie przesyłać na naszego e-maila: kwakarium@gmail.com, do czego zachęcam. No to start! :) [Kwakarianin]

KWAKARIUM – darmowy fanzin miłośników i kolekcjonerów komiksów Disneya. Fanzin nie przynosi jego autorowi żadnych korzyści majątkowych. W żaden sposób nie jest też powiązany z The Walt Disney Company. Ani całość, ani też fragmenty fanzinu nie mogą być kopiowane, przetwarzane bez zgody redakcji. Nazwy czasopism i bohaterów są własnością The Walt Disney Company i zostały użyte w celach informacyjnych aby uzupełniały sens danego tekstu. Fotografie komiksów zawarte w artykułach przedstawiają egzemplarze pochodzące z mojej prywatnej kolekcji komiksów, chyba, że wskazano inaczej. Sprzedaż i dystrybucja aktualnych i archiwalnych numerów jest zabroniona. Jakakolwiek działalność komercyjna z wykorzystaniem magazynu lub strony KWAKARIUM bez zgody właściciela jest zabroniona! Redakcja zastrzega sobie prawo do niezamierzonych błędów w swoich publikacjach.

KWAKARIUM 1(1)/2014

2


ROZKŁAD JAZDY NA DZIŚ: strona 2 – NACZELNY NA POCZĄTEK czyli inaczej rzecz ujmując tzw. wstępniak, strona 3 – ROZKŁAD JAZDY NA DZIŚ – menu dzisiejszego numeru, strona 4 – ŚWIEŻYNKI – recenzja najnowszego numeru „Kaczora Donalda”, strona 5, 6 – BYŁ SOBIE KOMIKS – w numerze recenzje komiksów: „Bezpieczeństwo przede wszystkim”, „Grempliny atakują”, „Farciarz”, „Potęga poetyckiego smaku”, strona 7 – „DZIEDZIC RODOWEJ FORTUNY” - recenzja komiksu, który mogliśmy przeczytać w „Donaldzie i Spółce” nr 7, strona 8 – Z PAMIĘTNIKA STARSZEGO CZYTELNIKA – ODCINEK 1: STARE SERIE „DONALD I SPÓŁKA” – przybliżamy lub odświeżamy w pamięci czytelników serię „Donald i Spółka”, strona 9, 10 – TEMAT NUMERU: „KWAKARIUM” - SENS POWSTANIA – artykuł o tym, jak powstał fanzin, strona 11 – UNIKATY CZYLI CO DZIŚ TRUDNO ZDOBYĆ DO KOLEKCJI - masz braki w swojej kolekcji? Są wśród nich egzemplarze szczególnie trudne do zdobycia? Oto artykuł dla Ciebie, strona 12 – W NASTĘPNYM NUMERZE

W każdym numerze przeczytać można recenzje. Na końcu każdej z nich znajdują się oceny: rysunków, scenariusz oraz ocena historyjki jako ogółu. Wszystkie oceny są oparte na moich wrażeniach po przeczytaniu konkretnego komiksu i osadzone na skali od 1 do 6: 1 - słabo 2 - przeciętnie 3 - nieźle 4 - dobrze 5 – bardzo dobrze 6 - wybitnie

KWAKARIUM 1(1)/2014

3


ŚWIEŻYNKI W każdym numerze w tym dziale znajdziesz świeżutkie recenzje bieżących wydań komiksowych. Zatem zapraszam do lektury!

KACZOR DONALD 20/2014 24 września 2014 roku ukazał się nowy numer „Kaczora Donalda” - nr 20/2014 (921).

Tym razem otrzymujemy pięć historyjek i działy dodatkowe. Skupmy się jednak na komiksach. Jako pierwszy możemy przeczytać „Skarby Egiptu” (kod: D2011-113) – podzielony na dwie części komiks narysowany przez Marco Rotę, ze scenariuszem autorstwa Paula Halasa. Głównym bohaterem jest Wujek Sknerus. Następnie mamy 3 stronicową historyjkę „Bez pracy nie ma owoców” (kod: D2008222) z Babcią Kaczką w roli głównej. Scenariusz napisał Doug Gray, za rysunki odpowiada Wanda Gattino. Trzeci komiks to jednostronicówka z rysunkami Daana Jippesa - „Lustereczko, powiedz przecie...” (kod: D2013-052). Występują Miki i Goofy. Autorem scenariusza jest Francois Cortegianni. Następnie możemy przeczytać „Kaczor z Marsa” (kod: D2009-117) – z Siostrzeńcami i Donaldem. 3 strony z rysunkami Miquela i scenariuszem Sune Troelstrup. Na koniec po raz drugi w tym numerze komiks z rysunkami Marco Roty, tym razem jest to „Historia pewnego obrazu” (kod: D2012-122) ze Sknerusem w roli głównej. Historyjka liczy sobie 12 stron. Scenariusz napisali Pat i Carol McGreal. Pięć komiksów w numerze, dwa autorstwa Marco Roty. Warto również zauważyć, że mamy sporą przewagę kaczek :) Trzeba przyznać, że numer wypadł bardzo udanie, historyjki śmiesznie, do przyjemnego przeczytania w jesienne już wieczory. Zachęcam do przeczytania! A kolejny, 21 numer ukaże się 8 października, zaś jego opis pojawi się w drugim numerze „Kwakarium”. [Kwakarianin]

KWAKARIUM 1(1)/2014

4


BYŁ SOBIE KOMIKS Oto dział, w którym przeczytasz recenzje historyjek, które można znaleźć w obecnie wydawanych seriach komiksowych.

BEZPIECZEŃSTWO PRZEDE WSZYSTKIM rysunki: Andrea Ferraris scenariusz: Sune Troelstrup kod: D2009-200

GREMPLINY ATAKUJĄ rysunki: Vicar scenariusz: Pat Mc Greal kod: D96187

Donald i Siostrzeńcy są pochłonięci przygotowaniami do nadchodzących świąt Donald chce zostać Przewodniczącym Rady wielkanocnych. Donald chowa w ogródku Bezpieczeństwa Na Rowerze i w tym celu pomalowane przez chłopców pisanki. próbuje wpoić Siostrzeńcom zasady Tymczasem, gdzieś na statku kosmicznym bezpiecznej jazdy. Siostrzeńcy jednak wolą podczas robienia porządków załoga mniej bezpieczne, a bardziej widowiskowe przypadkowo wciska przycisk teleportacji wybryki takie jak np. jazda przez jajek będących zbiorami z badań nad przeszkody. I mimo że jeżdżą w kaskach, to stworkami z innych planet. Pech chce, że jednak ta zabawa nie jest bezpieczna i nie trafiają one wprost do ogródka Donalda i podoba się Donaldowi. Po wtóre godzi ona zostają odnalezione przez Siostrzeńców. No i także w wizerunek jego niedoszłego wykluwają się z nich stworki, które choć są prezesostwa. Podczas pisania przemówienia początkowo sympatyczne, z czasem stają się z okazji objęcia nowej funkcji Donald widzi, kłopotliwe. Okazuje się, że karmią się że jego uwagi nie zostały wysłuchane przez emocjami i natychmiast je przejawiają. No i niesfornych chłopców i chcąc dać im niestety uciekają z domu Donalda przez nauczkę sam wsiada na rower. Niestety, sam okno. W tym momencie wielkanocna łamie przy tym zasady bezpieczeństwa i to parada, której przewodniczyć ma Donald na oczach zmierzających do niego obecnych staje się zagrożona. Stworki sieją chaos, członków Rady. Pościg za Siostrzeńcami jednak Siostrzeńcy zajmują ich zabawą. kończy się kraksą i marzenia o nowej funkcji Wkrótce po swoją zgubę przybywają pryskają jak bańka mydlana. kosmici. Parada jest uratowana. W tym krótkim, 6 stronicowym komiksie Chociaż moim zdaniem scenariusz nie jest ścierają się rozsądek i bezpieczeństwo z najmocniejszą stroną komiksu, czyta się go beztroską i niesfornością. Do tego w finale szybko i przyjemnie. Historyjka pokazuje karę ponosi ten, który chciał te zasady Wielkanoc z zupełnie innej, kosmicznej wpoić, gdyż dał się ponieść i sam je złamał. perspektywy. Do przeczytania w „Kaczorze Mimo wszystko – na rowerze jeździjcie w Donaldzie” 15/1998. kaskach, bezpiecznie i ostrożnie. Historyjka do przeczytania w „Kaczorze RYSUNKI: 5 Donaldzie” 16/2014. SCENARIUSZ: 4 OGÓŁEM: 4+ RYSUNKI: 4 SCENARIUSZ: 4 OGÓŁEM: 4

KWAKARIUM 1(1)/2014

5


FARCIARZ rysunki: Jose Maria Millet Lopez scenariusz: Giles Llewellyn - Thomas kod: D91108 Braci Be nieustannie prześladuje pech. Pewnego dnia przypadkiem obserwują szczęście pewnego przechodnia, zwanego Farciarzem. Postanawiają wykorzystać jego farta do powodzenia w swoim nowym skoku. Współpraca układa się dobrze, ale szczęśliwie tylko dla Farciarza. Nawet jego fizyczna obecność podczas rabunku nie poprawia sytuacji Braci Be. Zostają oni złapanie przez policję i znów trafiają do więzienia zaś Farciarzowi oczywiście się upiekło. W tym 7 stronicowym komiksie Bracia Be próbują, kolejny zresztą raz, znaleźć sposób na kradzież doskonałą. Jednak nawet obecność Farciarza otoczonego aurą szczęścia i farta im nie pomaga. Widać, że ich pech jest silniejszy, a plan choć dobry, to jednak by się powiódł, potrzebna była odrobina... szczęścia. Historyjka do przeczytania w „Mickey Mouse” 1/1993. RYSUNKI: 4 SCENARIUSZ: 4 OGÓŁEM: 4

POTĘGA POETYCKIEGO SMAKU rysunki: Cesar Ferioli scenariusz: David Gerstein kod: D95119 Miki spotyka swojego znajomego – Brudka. Postanawia mu pomóc w zdobyciu spadku. Jest jednak pewien problem – Brudek to straszny bałaganiarz, a warunkiem uzyskania spadku jest zmiana jego antyporządkowych nawyków. Miki wpada na pomysł napisania wierszyków, które przypomniane na chwilę przed wykonaniem nawykowych czynności mają im zapobiec. Napisane dla Brudka przypadkowo trafiają do szerszego druku i odnoszą sukces pośród dzieci w Myszogrodzie. Jednak nocą dzieci mają koszmary spowodowane poezją Mikiego. Tym sam myszon pisze drugą książkę, która odwraca skutki pierwszej, w tym i Brudka. Spłukany dzięki kosztom wydawniczym Miki udaje się po pożyczkę do Brudka, który powinien otrzymać spadek. Brudek jednak powrócił do bałaganiarstwa i spadku nie otrzymał. Miki chciał pomóc, ale jego metoda przyniosła odwrotne skutki przez co musiał odkręcać całą sytuację. Chyba jednak literackie metody nie nauczą porządku urodzonego bałaganiarza. Tą 10 stronicową historyjkę można przeczytać w „Kaczorze Donaldzie” 12/1997. RYSUNKI: 4 SCENARIUSZ: 4 OGÓŁEM: 4

[Kwakarianin]

KWAKARIUM 1(1)/2014

6


RECENZJA: „DZIEDZIC RODOWEJ FORTUNY” rysunki: Roberto Marini scenariusz: Rodolfo Cimino kod: TL1849-B Dziś recenzja historyjki „Dziedzic rodowej fortuny” z Donalda i Spółki nr 7. Komiks był też opublikowany w MegaGiga nr 12 jako „Potomek rodu Kacjuszy”. Pamiętam, jak przeczytałem ten komiks pierwszy raz, a było to już dawno bo w roku 1991. Pamiętam również, że bardzo mi się spodobał, chociaż jako dziecko nie do końca rozumiałem zawarte w nim słownictwo. No i to wprowadzenie w „rzymskich klimatach”... Ach, łezka się w oku kręci... Historyjka rozpoczyna się w czasach Imperium Rzymskiego. Centurion w obliczu klęski swoich wojsk znajduje pewien sposób na ukrycie złota. Jego obóz zostaje zniszczony, a on rusza w samotną tułaczkę. Podczas wędrówki spotyka potomkinię królewskiego rodu z którą postanawia osiedlić się w Szkocji i założyć rodzinę. Lata mijały i stary Centurion przekazał tajemnicę skarbu swojemu synowi. A ten swojemu – i tak przechodziła z pokolenia na pokolenie, aż pewnego razu zabrakło krewnego – dziedzica fortuny. Zaczęto go szukać w Kaczogrodzie, ale kandydat musiał spełniać rygorystyczne warunki by zakwalifikować się do ostatecznej próby, która miała być przeprowadzona w Szkocji. Okazało się, że warunki spełnili Sknerus i... Donald. Który z nich przeszedł próbę? Odsyłam do komiksu... Autorem rysunków jest Roberto Marini. Co do ich poziomu nie mam zastrzeżeń. Kaczor w rzymskim stroju prezentuje się bardzo fajnie. Warto dodać, że postać Sknerusa wygląda na nieco „młodszą”, ale i skąpszą. Scenariusz autorstwa Rodolfo Cimino również zasługuje na uznanie i przeprowadza czytelnika sprawnie i przyjemnie przez 28 stron tej historyjki. Można mieć małe wątpliwości, że w końcówce komiksu akcja dzieje się nazbyt szybko i łatwo. Należy też zauważyć, że Sknerus bywa mistrzem riposty. Ogólnie komiks jako całość oceniam bardzo dobrze. Historyjka ma swój klimat i czyta się ją bardzo przyjemnie. Kto nie czytał temu polecam przeczytać. A kto już kiedyś na ten komiks trafił zachęcam do odświeżenia bo warto. RYSUNKI: 5 SCENARIUSZ: 5 OGÓŁEM: 5 [Kwakarianin]

KWAKARIUM 1(1)/2014

7


Z PAMIĘTNIKA STARSZEGO CZYTELNIKA – ODCINEK 1: STARE SERIE „DONALD I SPÓŁKA” Cykl „Z pamiętnika starszego czytelnika” to miejsce, w którym opisuję stare, niewydawane już serie komiksowe, które zapewne starsi czytelnicy pamiętają doskonale zaś dla młodych to odległe czasy... W dzisiejszym odcinku zapraszam do zapoznania się z historią serii „Donald i Spółka”. Osobiście jest to dla mnie seria, od której zaczęła się moja fascynacja i zbieranie komiksów Disneya. Seria ukazywała się w latach 1991 – 1994, wydano w sumie 43 numery. W ostatnim, 43 numerze pojawiła się zapowiedź drugiej serii, jednak do dziś wspomniana seria się nie ukazała. „Donald i Spółka” to odpowiednik duńskiego „Onkel Joakim'a”. Format tomiku to B6. Magazyn był wydawany co miesiąc. W każdym tomiku publikowano średnio po trzy historyjki (choć bywały oczywiście numery z większą ich ilością) – trzy lub czterorzędowe, zazwyczaj mające po około 30 stron. Głównymi bohaterami byli Kaczor Donald, Wujek Sknerus, Myszka Miki, Siostrzeńcy, Goofy, Diodak, Pluto i inni. Każdy numer to 94 strony komiksów. W ostatnich numerach zaczęły się pojawiać na ostatnich stronach zagadki i łamigłówki. Jako ciekawostkę warto wspomnieć, że najdłuższym opublikowanym komiksem był narysowany przez Jose Ramona Bernado „Niebezpieczeństwo z kosmosu” - 46 stron przygód Mikiego i Goofy'ego. Komiks ten pojawił się w „Donaldzie i Spółce” nr 38. Starszym czytelnikom zapewne zakręciła się w oku łezka. To była bardzo fajna seria, szkoda, że już nie jest wydawana. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że kiedyś rzeczywiście doczekamy się serii drugiej :) TYTUŁ: LATA WYDAWANIA: ILOŚĆ NUMERÓW: WYDANO SERII: ILOŚĆ STRON W NUMERZE: FORMAT: NAJDŁUŻSZE KOMIKSY: 46 STRON: 39 STRON: 38 STRON:

„Donald i Spółka” 1991 - 1994 43 1 96 B6 „Niebezpieczeństwo z kosmosu” - rys. Jose Ramon Bernado, wyst. Miki, Goofry, w nr 38, „Wujek Sknerus i wulkaniczne fasolki” - rys. Rodolfo Cimino, wyst. Sknerus, Donald, Siostrzeńcy, w nr 2, „Złote maski” - rys. Rodolfo Cimino, wyst. Sknerus, Donald, Siostrzeńcy, w nr 22, „Tydzień bez samochodu” - rys. Carlo Gentina, wyst. Sknerus, Donald, Siostrzeńcy, w nr 32, „Fascynująca opowieść” - rys. Sergio Asteriti, wyst. Miki, Minnie, Klarabella, Pluto, w nr 34. [Kwakarianin]

KWAKARIUM 1(1)/2014

8


TEMAT NUMERU: KWAKARIUM – SENS POWSTANIA Po wielu dniach, nocach, kubkach wypitej kawy oraz niezwykle długich i wyczerpujących przemyśleniach wreszcie jest – Kwakarium – nowy fanzin dla miłośników i kolekcjonerów komiksów Disneya. Po wielu dniach, nocach, kubkach wypitej kawy oraz niezwykle długich i wyczerpujących przemyśleniach wreszcie jest – Kwakarium – nowy fanzin dla miłośników i kolekcjonerów komiksów Disneya. Bez spektakularnych zapowiedzi do Twoich rąk Niewątpliwie potrzebowałem sporo czasu i przemyśleń aby w mojej głowie narodził się pomysł, a potem projekt tego magazynu. To nie była łatwa i szybka decyzja. Zapewne zastanawiasz się drogi czytelniku po co powstało Kwakarium? Odpowiedź nie jest jednoznaczna. Należę do grona starszych czytelników i zbieraczy komiksów, pamiętam jeszcze lata 90-te XX wieku, kiedy to w Polsce dopiero zaczęły się pojawiać tytuły disneyowskie takie jak Mickey Mouse, Donald Duck czy Donald i Spółka. Do dziś pamiętam, jak będąc wtedy dzieckiem przechodziłem obok kiosku na wystawie którego wypatrzyłem okładkę 7 numeru Donalda i Spółki. Nie potrafiłem przejść obok niego obojętnie i po małych oporach udało mi się namówić dziadka na zakup tego komiksu. Nie muszę chyba pisać jak bardzo mi się on spodobał. Teraz już wiedziałem, czego szukać na wystawach kiosków. Komiksy Disneya, to jest to! Niedługo potem w moje ręce trafił Donald Duck 11/1991. Tak się zaczęła pasja i hobby na długie lata. Hobby, które przerodziło się w zbieractwo, a potem w kolekcjonerstwo. Oczywiście na przestrzeni lat nie obyło się bez kryzysu, ale to temat na zupełnie inny artykuł, który będzie można przeczytać w jednym z kolejnych numerów. Mówiąc w skrócie, zaliczyłem sporą przerwę w kupowaniu komiksów, sięgam pamięcią, że ostatnie zakupy poczyniłem w roku 2000. Ze „snu” wybudził mnie zupełnie przypadkiem mój znajomy, który spontanicznie przyznał, że również jest starszym fanem. Chwila szczerej, fanowskiej rozmowy wystarczyła, by podjąć decyzję o powrocie do zbierania komiksów. I tak, od roku 2012 odbudowuję swoją kolekcję... Chyba odbiegłem nieco od tematu... Jako wieloletni fan kaczek i myszy chłonę jak gąbka wszystko co z nimi związane. Od jakiegoś czasu krążył po mojej głowie pomysł stworzenia fanzinu dla podobnych mi fanów. Jednakże od pomysłu do realizacji droga jest daleka – tak też było w tym źródło: kolekcja prywatna przypadku. Musiałem zastanowić się jaką formę i treści będzie zawierało pisemko. Gdy już przebrnąłem przez ten etap zacząłem prace nad wnętrzem, czyli artykułami i recenzjami. Wszystko to rodziło się w bólach.

KWAKARIUM 1(1)/2014

9


Oprócz poświęconego na to czasu doszła cała masa korekt, poprawek i szlifów. Efekt – pierwszy numer Kwakarium. Świadomy tego, że fanzin nie jest wolny od błędów proszę Was o wyrozumiałość. Obiecuję, że pisemko będzie się rozwijać i ewoluować – pierwszy numer to pewno propozycja, która ma stworzyć fundament, na jakim wykrystalizuje się ostateczna forma. O wszystkich zmianach będziecie mogli dowiedzieć się z kolejnych numerów Kwakarium, a te powinny pojawiać się z częstotliwością dwóch wydań w miesiącu. Tak, mam wielką nadzieję, a zarazem silne postanowienie by Kwakarium było wydawane tak często! Nowy numer będzie się ukazywał zawsze 1 i 15 dnia każdego miesiąca. Co do zawartości to z pewnością dwa główne filary stanowić mają recenzje komiksów oraz artykuły na tematy z nimi związane. W tym celu oddaję do Waszych rąk stałe rubryki: - Świeżynki – recenzje bieżących wydań komiksowych, - Recenzje – jak sama nazwa wskazuje, recenzje komiksów z serii ukazujących się, - Był sobie komiks – recenzje historyjek z nie ukazujących się już serii, - Z pamiętnika starszego czytelnika – tu opisuję serie, których wydawania już zakończono, - Temat numeru – główny, większy artykuł danego wydania. Dodatkowo możecie liczyć na porcję ciekawych artykułów oraz szczyptę rozrywki i humoru. Celem było i jest tworzenie fanzinu dla miłośników oraz kolekcjonerów i mam nadzieję, że Kwakarium cel ten spełnia. Pierwszy numer to dopiero początek przygody. Liczę, że pisemko spodoba się Wam oraz, że trafi swoim wyglądem jeden z projektów pierwszego numeru oraz formą w Wasze gusta. Wybaczcie błędy i "Kwakarium" [archiwum własne] niedopatrzenia, których mam nadzieję, że nie znajdziecie zbyt wiele podczas lektury niniejszego numeru Kwakarium. Mam nadzieję, że trud włożony w przygotowanie tego oraz kolejnych numerów będzie wart tego wysiłku. Przeczytajcie ten numer i napiszcie swoje spostrzeżenia na naszego e-maila. Może macie jakieś propozycje zmian czy tematy na przykładowe artykuły. Czekam na Wasz odzew na kwakarium@gmail.com :) [Kwakarianin]

KWAKARIUM 1(1)/2014

10


UNIKATY CZYLI CO DZIŚ TRUDNO ZDOBYĆ DO KOLEKCJI Masz braki w swojej kolekcji? Są pośród nich egzemplarze, które szczególnie trudno zdobyć? Jeśli odpowiedziałeś twierdząco, ten artykuł jest dla Ciebie. Każdy zbieracz czy kolekcjoner komiksów dociera na pewnym etapie swojego zbieractwa do momentu, gdy stwierdza, że są egzemplarze lub wydania, które szczególnie trudno zdobyć. Źródła zdobywania czy kupowania komiksów są różne i każdy kolekcjoner ma swoje sprawdzone miejsca, np. portale aukcyjne, targowiska, antykwariaty, czy też znajomi, którzy chcą się pozbyć swoich zbiorów bo ich fascynacja nie wykracza poza granice czytania. Nie o źródłach jest jednak ten artykuł. Jako kolekcjoner również dotarłem do etapu, gdzie śmiało mogę stwierdzić, że odnalezienie niektórych wydań lub konkretnych numerów nastręcza pewnych problemów. Moja kolekcja nie jest jeszcze pełna i posłużę się tu własnym przykładem. Zaobserwowałem kilka tytułów, na które nawet jeśli uda się natrafić to finalnie ich nie kupuję, gdyż ich cena przekracza mój rozsądek i budżet. Oto moja lista unikatów: - „Urodziny Kaczora Donalda” - wydany w 1994 album zawiera komiksy Carla Barksa, Vicara, Romano Scarpy czy Daniela Branca. Na 100 stronach oprócz samych komiksów możemy przeczytać również kilka faktów i ważnych dat z życia Donalda. Pretekstem do wydania tego albumu były 60 urodziny Kaczora w marynarskim ubranku. Moim zdaniem zdobycie tego albumu jest bardzo trudne, chociaż nie niemożliwe. Na portalach aukcyjnych pojawia się bardzo rzadko, a dla zdecydowanego kupca cena nie jest najistotniejsza. - „Diodakowy wynalazek – Kaczor Donald – Wydanie Specjalne Tom VI” - to 32 stronicowy tom wydany w 2005 roku. Znalezienie poprzednich pięciu tomów nie powinno być szczególnie trudne. Jednak sam „Diodakowy wynalazek” to już inna sprawa, pojawia się rzadko i jeśli już się pojawi to bardzo szybko znajduje kupca. Cena jest kwestią szczęścia, można go kupić nie wydając fortuny. - „Komiksy z Kaczogrodu – Podróże Sknerusa McKwacza - Tom 3/2001 ” – odnalezienie tego tomu wymaga sporo cierpliwości, ceny również nie należą do najniższych. Pozostałe tomy serii chociaż też nie są łatwo dostępne to ich zdobycie nie jest tak trudne jak tomu 3. - „Kaczogród – Vicar” - wydany jako trzeci tom z póki co pięciotomowej serii ekskluzywnych, twardo-okładkowych albumów. Jak sam tytuł mówi, zawiera on historyjki narysowane przez Vicara. Z moich obserwacji wynika, że tom ten rzadko pojawia się na portalach aukcyjnych, chyba najrzadziej z całej piątki, nawet tom Carla Barksa bywa częściej. Jeśli się trafi w godnym stanie, to cena również nie należy do najniższych. - „Gigant Extra – Władcy Smoków” - wydany jako Tom 1 w 2005 roku liczy sobie 172 strony. Swego czasu był słabo dostępny co wpływało odpowiednio na jego cenę. Jednak ostatnio występuje dosyć często, a cena zachęca do zakupów. Przedstawiłem tutaj pięć trudno dostępnych w mojej ocenie wydań. Oczywiście każdy może mieć swoje typy i pogląd na to zestawienie. Ja oparłem je na obserwacjach będących efektem poszukiwań egzemplarzy do uzupełnienia mojej kolekcji. [Kwakarianin] KWAKARIUM 1(1)/2014

11


W NASTĘPNYM NUMERZE: No i to już koniec atrakcji pierwszego numeru. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do jego powstania oraz Tobie drogi Czytelniku za czas poświęcony na jego przeczytanie. A w kolejnym numerze znajdziesz m.in.: - TEMAT NUMERU: KRYZYS KOMIKSOWY – opowieść o moim kryzysie w czytaniu i zbieraniu komiksów oraz o tym jak ten kryzys przezwyciężyłem. - WRAŻENIA PO DEBIUCIE – jak to mówią, najtrudniejszy pierwszy krok. Na szczęście „Kwakarium” ma już go za sobą. Przemyślenia, opinie, wnioski po ukazaniu się pierwszego numeru fanzinu. - Z PAMIĘTNIKA STARSZEGO CZYTELNIKA: ODCINEK 2 – tym razem „na warsztat” trafia „Kaczor Donald i wehikuł czasu” czyli seria, na której dokończenie nadal czekamy... - „WUJEK SKNERUS I WULKANICZNE FASOLKI” - recenzja drugiego co do długości komiksu opublikowanego w „Donaldzie i Spółce”, - ponadto kolejna porcja świeżych streszczeń i recenzji! Redakcja zastrzega sobie prawo do zmiany zapowiadanych tematów!

Numer 2 już 15 października 2014!

fanzin miłośników i kolekcjonerów komiksów Disneya Nr 1(1) 2014 | 1 – 14.10.2014 | ROK I | magazyn darmowy www.kwakarium.cal24.pl | e-mail: kwakarium@gmail.com REDAKCJA: redaktor naczelny, skład, łamanie, korekta, rysunki: Kwakarianin WSPÓŁPRACA: korekta, rysunki: Kotek Paprotek Jeśli jesteś zainteresowany reklamą w KWAKARIUM to pisz: kwakarium@gmail.com

KWAKARIUM 1(1)/2014

12


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.