KATALOG dla kierowców #338 12/2020

Page 1

KATALOG w ó c w o r e dla ki

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

#338

dla Ciebie egz. bezp³atny

DZIWNE

patenty ciekawe pomysły EKOLOGIA

TEST

Lexus LC500

HISTORIA

Samochód elektryczny za nieco ponad 80 000 PLN

Volvo P1900

Ile "pali" elektryk

Ford Mustang GT 55th Edition

Sprawdziliśmy 21 modeli

PRAWO

TECHNIKA

Paragon z numerem NIP

FELIETON

Kultura po polsku Wypożyczalnie zachęcają do niebezpiecznej jazdy

Škoda 130 LR EKOMIASTO

Wieliczka

PORADNIK

Ranking opon

KRAKÓW wyd. A nr 12 (338) GRUDZIEŃ 2020

Ekologia I Historia I Prawo I Poradnik I Technika I Testy


NUMER NAPĘDZA WYSZUKIWARKA

SPRZEDAŻ - MONTAŻ - WYMIANA

TŁUMIKI

Kraków, ul. Żółkiewskiego 28 (Rondo Grzegórzeckie)

MECHANIKA

tel. (12) 430 47 53 tel. kom. 601 48 96 03 zapraszamy: pn.-pt.: 8.00-18.00, sb.: 10.00-14.00

www.tlumiki.krakow.pl

SAMOCHODOWA Katalizatory - Haki / Wulkanizacja Pompowanie azotem

DO SAMOCHODÓW FRANCUSKICH

- części mechaniczne i elektryczne - układy zawieszenia i wspomagania - filtry, oleje, akumulatory

PRUSY, ul. Kocmyrzowska 162

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

02

REKLAMY / OGŁOSZENIA

owców KATALOG dla kier

32-010 Kocmyrzów tel. +12 387 30 52; +48 881 931 352 pn.-pt.: 8.00 - 17.00, sob.: 8.00 - 13.00 www.auto-radar.pl


REKLAMY / OGŁOSZENIA

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

03

NUMER NAPĘDZA WYSZUKIWARKA


TEMAT NUMERU

Udogodnienia Jednym z zadań samochodu jest ułatwienie codziennego życia, jak i samego korzystania z niego. Nie zapomnieli o tym projektanci oraz inżynierowie i wymyślili szereg udogodnień mających przyczynić się nie tylko do poprawy komfortu podróżowania, ale również takich, które spowodowały, że samochód stawał się przyjaźniejszy na co dzień i wielozadaniowy.

Jak wyciągnąć przedmioty spod fotela

Zrzut patentu Philipa H. English, 1991 rok

Zrzut patentu Toyoty z 2017 roku

Tutaj z pomocą przychodzi patent Toyoty, która w 2017 roku opatentowała rozwiązanie służące do wydobywania przedmiotów ze szczelin, spod foteli i innych trudno dostępnych miejsc. Składają się na nie pochyłe powierzchnie umiejscowione po obu bokach tunelu między fotelami, płyta, na którą zsuwają się przedmioty oraz przyrząd, który przesuwa je po płycie w miejsce, skąd można po nie łatwo sięgnąć.

Ekspres do kawy

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

W 1991 roku Philip H. English opatentował samochodowy ekspres do kawy. To urządzenie o wymiarach około 25 x 15 x 21 cm (długość x szerokość x wysokość) pozwalało na zrobienie jednej porcji kawy bez odrywania uwagi od drogi. Jego stabilizację zapewniała możliwość zakotwiczenia go do podłogi samochodu, jak również wypoziomowania. Posiadało mechanizm blokujący i zabezpieczający przed zrobieniem kawy, jeżeli kubek nie znajdował się na odpowiednim miejscu. Posiadało wyjmowany pojemnik na wodę, a kubek zapewniał ochronę przed rozpryskiwaniem się gorącego napoju. Obecnie również oferowane są samochodowe ekspresy do kawy, są one jednak bardziej mobilne gdyż do zasilania ich służy gniazdo zapalniczki (12V). Jeden z nich oferuje Mercedes Benz. Jest on kompatybilny z kapsułkami Nespresso, wytwarza ciśnienie ok. 19 barów i pozwala na zrobienie kawy w około 2,5 minuty. Ten przenośny ekspres o wymiarach 24,5 x 7,5 x 7,5 cm (wysokość x długość x szerokość) został wyceniony na 1113 PLN.

04

Ekspres do kawy Mercedes Benz

Grill na rurze wydechowej Wykorzystuje ciepło wytwarzane przez spaliny samochodowe wydobywające się z rury wydechowej powodując podgrzanie umieszczonego w nim pokarmu, na przykład do smażenia mięsa. Jak zapewniają wynalazcy jedzenie w pełni jest chronione przed rakotwórczymi związkami wchodzącymi w skład spalin.

>>>>


W latach poprzednich grudzień nie był miesiącem w którym podsumowywało się rok. Jednak obecny nie jest rokiem zwykłym i tradycyjnym, a wręcz przeciwnie. Chyba każdy z nas – z małymi wyjątkami - jest już nim zmęczony i czeka na jego koniec licząc, że kolejny będzie oznaczał powrót do normalności – jakkolwiek ją sobie teraz wyobrażasz. Pisząc te słowa jeszcze nie wiem jaki będzie grudzień, jak spędzimy Święta i w jakich nastrojach rozpoczniemy nowy, 2021 rok. Mam nadzieję, że okaże się powiewem optymizmu na kolejne miesiące. W tych niecodziennych czasach, postanowiliśmy przygotować trochę inny niż dotychczas numer KATALOGu dla kierowców, nie pozbawiony jednak dotychczasowych stałych rubryk. Liczę, że przyniesie Ci on trochę wytchnienia od codzienności.

kdk.pl motoryzacja inaczej

Czytelniczko, Czytelniku

Mam nadzieję, że spotkamy się w dobrym zdrowiu nie tylko w przyszłym roku, ale i w latach kolejnych, mogąc z optymizmem patrzeć i planować swoją przyszłość. Robert Lorenc Redaktor Naczelny

KAR www.japan-czesci.pl

CZĘŚCI

AUTO GAZ MONTAŻ

NOWE I UŻYWANE

YSIEK KRZ

DO SAMOCHODÓW JAPOŃSKICH ORAZ KOREAŃSKICH

REKLAMY / OGŁOSZENIA

S

O

OS. KRAKOWIAKÓW

części

CENTRUM N. HUTY

31-831 Kraków ul. Fatimska 2

tel.: (12) 642 19 50 tel. kom.: 509 343 272 tel. kom.: 509 727 521

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

TR EA .T

BULWAROWA

NE

AL

OS. SPÓŁDZIELCZE

owców KATALOG dla kier

CIENISTA

OS. GRĘBAŁÓW, UL. GEODETÓW 18 B

A SK TIM FA

www.autogazkargaz.pl

2 KOCMYRZOWSKA

KRZYŻA

przy kosztach naprawy powyżej 200 zł

OS. PRZY ARCE

TOMEX

OBROŃCÓW

50 zł rabatu

Al. Gen. Andersa

PLAC TARGOWY BIEŃCZYCE

ZBIEŻNOŚĆ

05


>>>>

Gramofon W latach 50. XX wieku został zaprojektowany przez dr Petera Goldmarka, szefa CBS Laboratories i nazywany „Highway Hi-Fi Record Player”. Charakteryzował się nowym formatem płyty (7-cali „ultra microgroove”, która mogła pomieścić 45 minut muzyki) i specjalnym gramofonem do odtwarzania, tak aby wszystko było zoptymalizowane pod kątem przestrzeni dostępnej w samochodzie. Sprzęt okazał się na tyle dobry, że zaczął być oferowany przez Chryslera jako dodatkowe wyposażenie wymagające dopłaty 200 dolarów (w 1956 roku). Niestety projekt okazał się porażką i to pomimo, że działał prawie bez przeskakiwania, jednak był on również oferowany w Dodge'ach i Plymouthach, które nie posiadały tak komfortowego i skutecznie tłumiącego zawieszenia. Na górze: Gramofon, a w zasadzie Highway Hi-Fi Record Player, bo tak brzmiała jego faktyczna nazwa zamontowany w Chryslerze (1955 rok)

Przegroda siedziska Ten opatentowany w 2001 roku przez Christiana P. von Der Heyde wynalazek może okazać się zbawieniem dla niektórych rodziców posiadających dwójkę dzieci, które wybitnie za sobą nie przepadają, a zmuszone są do wspólnego podróżowania na tylnej kanapie. Jest to przeźroczysta przegroda oddzielająca, montowana za pośrednictwem pasa bezpieczeństwa, która ma na celu odseparowanie osób siedzących na tylnej kanapie. Zrzut patentu Christiana P. von Der Heyde, 2001 rok

GM Buick Flamingo

Obrotowe fotele

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

Zostało zaprezentowane już w latach pięćdziesiątych XX wieku przez projektantów Chryslera. Umożliwiało obrócenie pr zedniego fotela – kierowcy, jak i pasażera – w kierunku drzwi, tak aby można było swobodnie opuścić kabinę, jak również do niej wsiąść. Zastosowane zostało m.in. w modelach Dodge Custom Royal z 1959 roku, Chrysler 300G z 1961 roku. Nie był to chwilowy kaprys o czym może świadczyć fakt że w 1975 roku powyższe rozwiązanie oferowane było chociażby w Chevrolecie El Camino. Chevrolet El Camino (1975) W 1961 roku projektanci modelu GM Buick Flamingo postanowili pójść „krok dalej” i zaprojektowali fotel obracany dookoła. Niestety ani samochód, ani fotel nigdy nie trafiły do produkcji.

06

Składana hulajnoga Nie w każde miejsce da się dojechać samochodem. Szczególnie w mieście, a rozwiązaniem tego problemu może być dedykowana – posiadająca swoje miejsce w bagażniku – składana hulajnoga. Ta oferowana przez Skodę waży niecałe 5 kg, jej nośność wynosi 100 kg, a po złożeniu posiada wymiary 49 x 42 x 11 cm. Dzięki opatentowanemu mechanizmowi składania mieści się we wnęce pod podłogą bagażnika niektórych modeli Skody (Scali i Kamiq, jeżeli posiadają zestaw naprawczy). Zdjęcie: Skoda


Na górze: samochód Yo-Mobil Poniżej: Holden Hurricane (1969 rok) Dolne zdjęcia: rozwiązanie firmy Jatech-LLC z drzwiami chowanymi pod samochodem (Wszystkie zdjęcia: Youtube.com)

Inaczej otwierane drzwi przednie Idea na inaczej otwierane drzwi przednie aniżeli tak, jak obecnie jest najbardziej rozpowszechniona, nie jest nowa. Jedna z nich została zaprezentowana w 1969 roku w modelu Holden Hurricane gdzie drzwi otwierały się do przodu wraz z częścią dachu. Jedno z ciekawszych rozwiązań pokazała firma Jatech-LLC prezentując elektrycznie chowane drzwi pod samochodem. Takie rozwiązanie miało parę pozytywów: nie wymagało dużej ilości miejsca obok samochodu żeby można było do niego komfortowo wsiąść lub z niego wysiąść, mogliśmy otworzyć drzwi nawet mając zajęte ręce (pilotem), jak również – wysiadając - cały czas w lusterku mogliśmy monitorować ruch przy pojeździe. Niestety nie spotkało się ono z uznaniem, a obecnie firma Jatech-LLC już nie istnieje. Taki sam los spotkał zaprezentowany przez rosyjską firmę Yo-auto na salonie samochodowym we Frankfurcie w 2011 roku prototyp Yo-Mobil - samochód hybrydowy z przesuwanymi drzwiami. Projekt nigdy nie trafił do seryjnej produkcji, a 7 kwietnia 2014 r. ogłoszono, że został sprzedany rosyjskiemu rządowi za 1 euro. Nie oznacza to jednak, że producenci nie próbowali wprowadzać do masowej sprzedaży samochodów z inaczej otwieranymi drzwiami przednimi. Jednym z nich był roadster BMW Z1 produkowany w latach 1989-91, którego drzwi chowały się w dolnych progach. Nie okazał się hitem sprzedaży i wyprodukowano go w liczbie 8000 sztuk. Jego los podzielił, produkowany w latach 2005-09, Peugeot 1007, który posiadał elektrycznie przesuwane drzwi boczne.

Odsuwana kierownica, pedały i fotel

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

To kolejny pomysł na sprawne zajęcie miejsca w kabinie lub jej opuszczenie, ponieważ nawet jeżeli uda nam się wystarczająco szeroko otworzyć drzwi, to z kabin niektórych samochodów trudno jest wyjść, jak również do nich wejść. Zdają sobie z tego sprawę projektanci i obecnie w niektórych modelach zastosowany jest patent, który to ułatwia za pomocą odsuwającego się fotela. Inne rozwiązanie zastosowano w Fordzie Thunderbird i to już w 1961 roku. Za opłatą wynoszącą 25 dolarów mógł on zostać wyposażony w uchylną kolumnę kierowniczą powodującą, że kiedy kierowca wysiadał lub wsiadał do samochodu, mógł on odsunąć kierownicę na bok, zyskując nieco więcej miejsca do tego manewru. Współcześnie, przygotowując się do autonomicznego poruszania się samochodami, Porsche w grudniu 2018 roku opatentowało system, który w trakcie jazdy odsunie kierowcę od elementów sterowania. Tym samym regulacja fotela odciągnie kierowcę od wszystkich niepotrzebnych elementów podczas jazdy w trybie autonomicznym (kierownicy i pedałów), a sam fotel 07 Zrzut patentu Porsche, 2018 rok zamieni się w wygodną kozetkę.


TEMAT NUMERU

Systemy antykradzieżowe Pomimo że bardzo często samochody nabywane są ze wsparciem firmy finansującej udzielającej kredytu bądź leasingu, to i tak jego utrata powoduje niepotrzebne zmartwienie, jak również komplikacje w życiu codziennym. Ważne jest wtedy, aby jak najszybciej zakończyć i zapomnieć o tym zdarzeniu.

Pociski w autach Opatentowany przez Choi Young III w 2006 roku system antykradzieżowy zakładał bezpieczną metodę zatrzymania skradzionego pojazdu. Działał on na bazie kodu kreskowego umieszczonego na tylnej szybie pojazdu, który skanowałaby policja sprawdzając czy faktycznie jest to pojazd zarejestrowany jako skradziony. W przypadku uzyskania potwierdzenia uruchamiany byłby jeden z trzech środków zatrzymujących: wyłączenie silnika, przebicie tylnych opon za pośrednictwem umieszczonych w nich pocisków lub środków mechanicznych. Zrzut patentu Choi Young III z 2006 roku

Gazem łzawiącym w złodzieja

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

Zasada działania systemu oparta została na aplikacji mobilnej, w której zarejestrowani są użytkownicy samochodu. W przypadku wykrycia przez nią nieuprawnionej (niezarejestrowanej) osoby zostaje uwolniony gaz łzawiący, mający za zadanie uniemożliwić jej odjechanie samochodem. Jednak powyższa funkcja, tego zarejestrowanego w 2019 roku przez Toyotę patentu, nie była jedyną. W ramach działania systemu mógł on dozować zapachy w kabinie w zależności od osoby (zarejestrowanej w aplikacji) która wsiadała do samochodu. System identyfikował ją i rozpylał dostosowany zgodnie z zapisanymi jej preferencjami zapach. Zrzuty patentu Toyoty, 2019 rok

Identyfikacja sprawcy kolizji

Pomysł pochodzi z lat trzydziestych i zakładał umieszczenie na zderzakach specjalnej tabliczki z danymi identyfikującymi pojazd. W momencie uderzenia tabliczka odłamywałby się od zderzaka, pozostając na 08 miejscu zdarzenia jak dowód obciążający sprawcę.


TEMAT NUMERU

Pasy bezpieczeństwa Pod koniec lat 50. XX wieku Volvo wprowadziło do seryjnej produkcji pasy bezpieczeństwa (biodrowo - ramienne). Obecnie już chyba żaden z czynnych kierowców nie pamięta fabrycznych samochodów, które nie byłyby w nie wyposażone i pomimo że może to wydawać się oderwane od rzeczywistości, to ciągle pojawiają się nowe pomysły z ich wykorzystaniem.

Podgrzewane pasy bezpieczeństwa W listopadzie 2018 roku Ford opatentował ogrzewane pasy bezpieczeństwa. Zgodnie z dokumentacją patentową w pasy bezpieczeństwa zostają wszyte elementy grzewcze mające za zadanie podnieść temperaturę pasa. System działałby wyłącznie po wpięciu klamry pasa w jego gniazdo bezpieczeństwa i posiadał regulację stopnia grzania.

Zrzut patentu Forda, rok 2018

Zabawka w pasie bezpieczeństwa W 2012 roku patent otrzymał wynalazek nie tyle związany z bezpieczeństwem, a z samopoczuciem najmłodszych pasażerów, czyli pluszowa osłona pasa bezpieczeństwa. Umożliwiała ona przytulenie się dziecka i mogła zostać wyposażona w kieszenie oraz zapinane na suwak przegrody mające pomieścić niezbędne drobiazgi lub takie które dziecko lubi mieć w podróży. Zrzut patentu, 2012 rok

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

Podświetlane gniazda pasów bezpieczeństwa

To już patent Skody i to tegoroczny. Jeżeli fotel nie jest zajęty gniazdo świeci się na biało, a w przypadku jeżeli zostanie zajęty kolor gniazda zmienienia się na czerwony. Powyższa sygnalizacja ma z jednej strony przypominać o zapięciu pasów, a z drugiej ułatwić trafienie klamrą pasa do jego gniazda. Nie jest to jedyny tego typu patent. Kilka lat temu podobne rozwiązanie opatentował Mercedes, jednak w jego przypadku po otwarciu tylnych drzwi gniazda pasów miały zostać wysunięte i podświetlone, a po zajęciu miejsca na fotelu 09 Zdjęcie: Skoda wracać do pierwotnej pozycji.


TEMAT NUMERU

Elementy bezpieczeństwa Wzrost bezpieczeństwa na drogach nieustannie jest jednym z priorytetów projektantów i inżynierów. Pomimo wprowadzania nowych rozwiązań, póki co nie udaje się uniknąć wypadków. Ważne zatem jest aby ich skutki były jak najmniejsze.

Poduszka powietrzna na zewnątrz auta Jest pomysłem firmy ZF Friedrichshafen AG, która w 2015 roku za 13,5 miliarda dolarów kupiła TRW Automotive. Jest proaktywną ochroną przed uderzeniami bocznymi, która ma zapobiec pełnemu uderzeniu w bok samochodu. Uruchamia się w momencie przewidzenia zbliżającego się nieuchronnie uderzenia na ułamek sekundy przed nim. Zdjęcie: ZF Friedrichshafen AG

Stolik z wbudowaną poduszką powietrzną Patent, który w 2017 roku złożył Ford, powstał z myślą o jeździe autonomicznej, gdzie wszyscy podróżujący mogą siedzieć przy stoliku zwróceni twarzami do siebie. W zamyśle ma chronić wszystkich pasażerów przed uderzeniem się o krawędź stołu, jak również zabezpieczyć umieszczone na nim przedmioty przed niekontrolowanym przemieszczeniem się po wnętrzu pojazdu. Zrzut stron patentu Forda z 2017 roku

Centralna poduszka powietrzna To również pomysł firmy ZF Friedrichshafen AG. Centralna poduszka powietrzna umieszczona jest pomiędzy pasażerami, a jej zadaniem jest ograniczenie obrażeń podczas uderzenia bocznego poprzez zapobieżenie przesunięciu się jednego pasażera na drugiego.

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

Zdjęcie: ZF Friedrichshafen AG

10


„Przeźroczyste” przednie słupki Przednie słupki (tzw. A) mają bezpośredni wpływ nie tylko na konstrukcję samochodu i zapewnienie przez nią bezpieczeństwa w razie wypadku, ale również potrafią znacznie ograniczyć widoczność kierowcy. Toyota w 2017 roku opatentowała rozwiązanie mające zniwelować tą ułomność. Składało się ono z systemu zwierciadeł, które kierowały światło dookoła słupka, tak aby obraz widoczny był przez kierowcę. Sprawiało to wrażenie przeźroczystości słupka, jednak tak naprawdę kierowca nie widział przez niego, a wokół niego. Zrzut patentu Toyoty, rok 2017

Lepka maska Punktem wyjścia patentu Google (z 2016 roku) była ochrona osób przed tzw. uderzeniem wtórnym. Jest nim moment wypadku, w którym osoba zostaje zrzucona z jadącego pojazdu, zwykle uderzając w dach samochodu, twardą powierzchnię ulicy lub inny samochód, odnosząc niejednokrotnie poważniejsze obrażenia niż w trakcie pierwszego uderzenia. Patent zakładał pokrycie maski, błotników przednich i zderzaka specjalną powłoką klejącą, która przyklejałaby taką osobę do pojazdu i tym samym zapobiegałaby jej wyleceniu w powietrze, jak i spadnięciu pod koła. Warstwa klejąca aktywowałaby się (odsłaniała) dopiero w trakcie uderzenia, co zapobiegałoby przyklejaniu się do niej owadów, małych stworzeń i zanieczyszczeń w trakcie codziennego użytkowania. BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

Zrzut stron patentu Googla, 2016 rok

11


TEMAT NUMERU

Opony Opony są elementem samochodu, który jako jedyny zapewnia kontakt pojazdu z podłożem, a tym samym bezpieczeństwo i komfort podróżowania. Wybierając je bierzemy pod uwagę przede wszystkim ich mieszankę oraz bieżnik. Jednak są patenty, które „spojrzały” na nie z innej strony.

Pod koniec lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych firmy samochodowe w Stanach Zjednoczonych próbowały wprowadzać na rynek różne i innowacyjne produkty. Nie inaczej było z firmami produkującymi opony. Chemicy firmy Goodyear stworzyli mieszankę, która była częściowo przeźroczysta i mogła być barwiona na różne odcienie. Tak zrodził się pomysł na świecące opony, które zostały zaprezentowane w 1961 roku. Świecenie opony było realizowane przez 18 żarówek umieszczonych we wnękach stalowej felgi, które były podłączone do akumulatora samochodu. Opona mogła świecić na niebiesko, żółto, zielono, pomarańczowo, czerwono lub w kolorze półprzeźroczystej opony który był zbliżony do białego. Taka konstrukcja pozwalała nie tylko na włączenie, jak i wyłączenie realizowane przełącznikiem umiejscowionym we wnętrzu pojazdu wszystkich opon, ale również tylko wybranej opony oraz posiadała funkcję ich migotania. Oprócz efektu wizualnego powyższe rozwiązanie zwiększało widoczność pojazdu w nocy oraz przy złej pogodzie. Pomimo iż pierwsze próby wypadły obiecująco, odporność opon na przebicie była porównywalna z tradycyjnymi oponami, a żywotność inżynierowie szacowali na dłuższe, to w trakcie testów uwidoczniły się ich wady. Okazało się, że posiadają słabą przyczepność, a przy prędkości około 100 km/h następowała utrata stabilności samochodu. Co gorsza przy mocnym hamowaniu i nagrzewaniu felgi, guma stawała się bardzo miękka. Dodatkowo były one bardzo podatne na zabrudzenia i drogie w produkcji, co finalnie spowodowało wycofanie się firmy Goodyear z rozpropagowania powyższego rozwiązania, które pozostało jedynie eksperymentem początku lat sześćdziesiątych. Wydawało się iż koncepcja święcących opon na stałe została porzucona i nie będzie miała dalszego etapu rozwoju, kiedy to w 2010 roku, na zlecenie włoskiego wytwórcy opon - Marangoni - firma TRC Italia przygotowała specjalną, wystawową wersję Alfy Romeo Giulietta, której cechą charakterystyczną były między innymi świecące (na zielono) opony. Tym razem efekt ten uzyskano dodając do mieszanki specjalny związek chemiczny.

Wodna kontrola temperatury

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

W 2016 roku Daimler AG (właściciel Mercedesa Benz) opatentował system kontrolujący temperaturę opon za pomocą wody. Oparty został on na zbiorniku i systemie zraszaczy natryskujących wodę na oponę w momencie kiedy przekroczy ona ustawioną, graniczą temperaturę. Posiadał ogrzewany zbiornik, który zimą pozwalał na zredukowanie ilości nagromadzonego śniegu w bieżniku opony. Uzupełnienie wody w zbiorniku zaprojektowano wykorzystując opady deszczu w trakcie poruszania się w nim, jak również korzystając z topniejącego śniegu.

12

Zrzut patentu Daimlera AG, 2016 rok

Zdjęcia: Goodyear, TRC Italia

Świecące opony


TEST I Lexus LC500

Gott im Himmel herr Dieter, das ist najlepsze auto na świecie Wszyscy obecnie znajdujemy się pod społeczną presją, by zrzucić kilka kilogramów. Naturalnie, odchudzanie istniało przed erą wątpliwej reputacji inflluencerów, czy żon w miarę znanych osób, jednak ograniczało się tylko do kupienia w przypływie chwili karnetu na siłownię w grudniu i nie pójście na nią w styczniu. Obecnie atakują nas bezglutenowym jedzeniem na każdym kroku i mimo złej pogody można dostrzec ludzi na rowerach lub w trakcie biegania. Tekst: Wojciech Dorosz, Zdjęcia: Lexus

całkiem szybki. Jednak wówczas na scenę wjeżdża zaprzeczenie tej idei, bajecznie wyglądający Lexus LC, który ma wszelkie predyspozycje do bycia sportowym gran turismo. Sęk w tym czy ważący niemal dwie tony samochód można w ogóle nazwać sportowym? Patrząc na kształt nadwozia mam to gdzieś, dla mnie japońskie coupe może się prowadzić jak wózek sklepowy. O gustach się nie dyskutuje i na świecie są tacy, co dadzą się pokroić za coś ze znaczkiem BMW czy Audi, ale LC wygląda olśniewająco, nie różniąc się wiele od modelu koncepcyjnego pokazanego w >>>> 13

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

Trend pozbywania się zbędnego balastu jest doskonale widoczny od kilku lat w motoryzacji. Nowe technologie, kosmiczne materiały i nanocząsteczki sprawiają, że samochody z nawigacją i skórzaną tapicerką ważą mniej niż koliber. Jeśli dodacie do tego coraz efektywniejsze jednostki napędowe otrzymacie niskie zużycie paliwa i osiągi ze świata „Gwiezdnych wojen”. W ten sposób na szeroką skalę ziszcza się plan Colina Chapmana i Gordona Murraya, dzięki któremu nawet Opel Astra z dychawicznym trzycylindrowym silnikiem może być


TEST Lexus LC500

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

>>>> Detroit w 2016 roku. Zdumiewa jeszcze bardziej fakt, że firma należąca do Toyoty, która niegdyś produkowała sprzęt AGD na kołach, obecnie kreśli lepsze i seksowniejsze dzieła niż jakikolwiek włoski malarz epoki renesansu. Sam przód jest bardziej ponętny niż cała pornografia na świecie. Tył robi lepsze wrażenie niż ta sama część ciała Jennifer Lopez, podobnie jak nadkola przywodzące na myśl krągłe biodra. Co więcej linia boczna kradnie niejedno show, tym bardziej że nawiązuje do kultowego już modelu LFA. Lexus schował nawet klamki tak by nic nie zaburzało profilu. Oh mio Dio, w Alfie Romeo czy jakiejkolwiek innej włoskiej stajni mają duży problem. Pasuje do krajobrazu jeziora Como bardziej niż jakikolwiek inny samochód. Szczególnie, że nadwozie nie sprawia wrażenia zaprojektowanego i po prostu zbudowanego, a karosowanego jak za dawnych dobrych lat. Co dziwi żaden z designerów nie nazywał się Giugiaro, czy Pininfarina, nie miał również równie dźwięcznego imienia i nazwiska jak Michał Anioł. Człowiek odpowiedzialny za nadwozie nazywa się Pansoo Kwon i na swoim koncie ma niezbyt chlubną Toyotę Avensis trzeciej generacji. LC w blasku nocy i srebrnym odcieniu wygląda lepiej aniżeli Aston Martin DB10 ze „Spectre”. Można nie tylko podziwiać stylistykę i jej kunszt, ale nawet doznać seksualnego podniecenia. Ten Lexus jest bardziej ekscytujący niż wszystkie BMW czy Audi. Jedynym zastrzeżeniem są końcówki układu wydechowego. Wkomponowane w zderzak nadają powiewu nowoczesności i klasy, ale za nimi kryją się nieco nieprzystające do obrazu całości małe rury. Nieco inaczej jest jeśli chodzi o deskę rozdzielczą. Jest miękka, wykończona doskonałej jakości skórą, aczkolwiek nie jestem do końca przekonany do designu, któr y wydaje się pomieszaniem nowoczesności i retro. Za to resztę można opisywać w samych superlatywach. Poza bagażnikiem, który jest bardziej jak schowek na rękawiczki z trudem 14 mieszcząc saszetkę z zupą w proszku. Dlatego tylne

fotele najlepiej traktować w kategorii kufra. Kierowca będzie ukontentowany pozycją za kierownicą i poczuje się nie tylko opatulony wnętrzem jak w przytulnym kokonie, ale doceni wygodę oraz walory nadające sportowego charakteru. Naturalnie, jeśli jesteście pod wpływem ekoterror ystów możecie wybrać przyjazną dla środowiska wersję hybrydową. Jeśli jednak wiecie, że transport generuje trzynaście procent CO2, a w tym udział samochodów osobowych wynosi raptem sześć procent, to bez obaw i trosk zaznaczcie na zamówieniu wersję z aksamitną i rewelacyjnie brzmiącą widlastą ósemką. Szczególnie, że jest sprzężona z klasycznym automatem, a nie CVT. Kliknięcie startera uruchamia prawdziwą symfonię, która w miarę wzrostu obrotów na skali zmienia się z basowego brzmienia aż po dźwięk podobny do V10 1LR-GUE. Warto wybrać tę wersję dla błyskawicznej reakcji na pedał gazu, któr y jest czuły na najdrobniejszy ruch małego palca, jak również dla samego śpiewu silnika. Dopiero gdy słyszcie coś tak dobrego uświadamiacie sobie, że jazda samochodem elektrycznym odbiera wiele z dramatyzmu prowadzenia i nie jest tak teatralna. Co ciekawe, do prędkości maksymalnej będziecie mieli możliwość aż dziesięć razy wkręcić silnik na najwyższe obroty. Dzięki temu czas do setki będzie śmiesznie krótki, a spalanie wybornie niskie, bowiem na trasie LC500 potrafi zużyć średnio dziesięć litrów paliwa, a wszystko to za sprawą automatycznej przekładni o tyluż przełożeniach. Czyli można skonstruować szybki samochód z charyzmatyczną jednostką napędową, która jest oszczędna i przyjazna dla środowiska. Czy wszyscy robią notatki? Na początku zastanawiałem się, czy sportowiec na czterech kołach może ważyć blisko dwie tony. Odpowiedź brzmi nie. Ale nic w tym złego bowiem


BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

REKLAMY / OGŁOSZENIA

skok amortyzatora sprawi, że będzie bezużyteczny na bocznych drogach. A tu nie, jest komfortowy w idealny sposób, tak by dawać wsparcie podczas szybkiej jazdy i nie mącić spokoju podczas snucia się po mieście. I to pod żadnym względem nie sprawia, że LC500 jest w zakręcie niezdarny niczym panda. Jego wielowahaczowe zawieszenie oraz idealny rozkład mas przyczyniają się do niemal mistrzowskiego sposobu pokonywania zakrętu, i bynajmniej nie jest to wyłącznie w czasie pokonywania delikatnych łuków na autostradzie. Naturalnie, górska serpentyna i cięcie zakrętów to nie jego ulubiony teren, ale radzi sobie. Nawet w relatywnie ciasnych zakrętach można szybko wcisnąć gaz do oporu i wyjść z niego z nieprawdopodobną prędkością. Nie tak szybko jak w Nissanie R35, ale zdumiewająco kompetentnie. Na tyle, że jeśli GT-R jest Godzillą, to LC500 ma zadatki na Mechagodzillę. Ale najbardziej uwielbiam nim się przemieszczać i na niego patrzeć. Jest kanonem piękna, lepszym niż żona w pończochach. Są ładniejsze rzeczy, pejzaż, zachód słońca. Jednak LC bije to wszystko na kolana. Jasne, ma wady. Menu jest gorsze niż w kalkulatorze, a jeśli ważycie o sto gram więcej niż Anja Rubik na ciasnych parkingach będziecie musieli czekać aż wszyscy odjadą, bowiem nie dacie rady nawet wsiąść. Ale to nic nieznaczące szczegóły i łatwo je wybaczyć. Obok Infiniti Q60 to jeden z najładniejszych obecnie produkowanych samochodów, a w panteonie najlepszych w historii ma zapewnione miejsce. Poza tym jest szybki i świetnie pokazuje hipokryzję ekologów i technologiczny popis konstruktorów, którzy mając do dyspozycji odpowiednie środki stworzyli coś spektakularnie dobrego. Otrzymując to wszystko, nawet wadą nie jest cena wynosząca ponad pięćset, jak też i sześćset tysięcy złotych. Za te kwoty otrzymacie solidny i luksusowy samochód, który spełni nie tylko wszystkie wasze oczekiwania z nawiązką, ale który jest również dziełem sztuki oraz inżynierskim kunsztem. Rozpatrywany w tych kategoriach jest bezcenny. 15

owców KATALOG dla kier

coupe od Lexusa nim nie jest i nawet nie ma takich zakusów. Jasne, jest szybkie, dotrzymuje kroku Porsche 991 GTS czy Ferrari 360 Modena, ale to zdecydowanie bardziej pełnomorski yacht, który na wysokim przełożeniu z mruczącym na niskich obrotach silnikiem wespół z doskonałym wyciszeniem i systemem audio przemierzy pół Europy bez śladów zmęczenia. Wówczas piękne fotele z rewelacyjnym podparciem, które swoją ergonomią i ukształtowaniem przywodzą na myśli prawdziwie kubełki wymasują was lepiej niż tabun Tajek używających do tego hektolitrów olejku. Zmuszanie Lexusa do nagłych zmian kierunku zwyczajnie nie wydaje się właściwe. Nie jest jak Alpine i mocna dezynwoltura połączona z wyłączonymi systemami bezpieczeństwa blisko granic możliwości podwozia powoduje nieco nieprzewidywalne zachowanie, niczym rymy Cypisa. Jasne, gdy moc i moment obrotowy oscylują wokół liczby pięćset, na pokładzie jest samoblokujący mechanizm różnicy, a elektronika pozwala dezintegrować tylne opony, łatwo o niestosowane zachowanie. Ale LC500 o wiele bardziej docenia i wynagradza płynność, jedność z kierowcą, a nie drifty typowe dla E36 pod Tesco. Układ kierowniczy nie jest przesadnie czujny ani nadwrażliwy przez co nie męczy podczas podróży, a kichnięcie nie sprawi, że nagle znajdziecie się na sąsiednim pasie. Co prawda tylna oś skrętna nieco maskuje masę, ale to jak założenie plandeki na mamuta by nie wyglądał na puszystego. Dlatego też dach z włókna węglowego z pakietu Carbon czy Superturismo wydaje się jak dietetyczna cola, nie zrobi większej różnicy. Pewnie zatem sądzicie, że Lexus nadaje się do statecznego przemieszkania się i przydaje się tylko na prostej. Myślicie, że niski profil opony oraz krótki

k dk


TEST I Ford Mustang GT 5.0 V8 450 KM A10 55th Edition

Brawo W 2019 roku Ford Mustang obchodził swoje 55-lecie od wyprodukowania pierwszego egzemplarza tego modelu. Ford postanowił uczcić ten fakt wypuszczając na rynek najnowszą odmianę Mustanga w limitowanej wersji Fifty Five Years. I właśnie taki egzemplarz trafił w moje ręce na kilka dni. Tekst: Zbigniew Cukrowski, Zdjęcia: Krzysztof Ławnik

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

Historia dzisiejszego bohatera sięga 17 kwietnia 1964 roku. Tego dnia zaprezentowany został pierwszy egzemplarz Mustanga. Mimo że auto, jak wiemy, szybko okazało się kultowe i jest produkowane do dziś, z nie do końca dla mnie zrozumiałych powodów w Europie oficjalnie pojawiło się dopiero w 2015 roku, wraz z prezentacją szóstej generacji. Oczywiście zabieg ten okazał się strzałem w dziesiątkę. Europejczycy w końcu mogli po prostu kupić Mustanga, a nie, jak do tej pory, polegać na prywatnym imporcie. Spójrzmy teraz na wygląd prezentowanego dziś Mustanga. Na pewno pierwszym aspektem, który przyciąga spojrzenia, to jego niesamowity kolor. Limonka połączona z czarnymi dodatkami nadaje autu jeszcze bardziej agresywnego wyglądu niż w zwykłej odmianie. Z przodu dominują bardzo ciekawie 16 zaprojektowane światła i atrapa przypominająca

plaster miodu z umieszczoną polakierowaną na czarno figurką, a jakże, galopującego konia. Patrząc na auto z boku widzimy typowe nadwozie coupé, czyli bardzo długą maskę przypominającą niektórym paszczę rekina, mocno przesuniętą do tyłu strefę pasażerską i wystający, niewielki bagażnik. Tył to charakterystyczne, pionowo usytuowane, potrójne światła diodowe i centralnie umieszczony, ogromny znak GT. Niesamowite wrażenie robi również układ wydechowy, zakończony czterema pokaźnymi końcówkami, dwoma na każdą stronę. Do środka dostajemy się za pomocą szerokich drzwi, które są pozbawione ramek szyb. Naszym oczom ukazuje się trójramienna kierownica, która idealnie leży w dłoniach. Za kierownicą zawitała nowoczesność w postaci całkowicie wirtualnych zegarów. Trochę szkoda, ponieważ poprzednie,


analogowe i umieszczone w głębokich tubach, nawiązywały do historii modelu. Pozostawiono na szczęście trzy duże, centralnie umieszczone wloty powietrza na desce rozdzielczej. Niżej znajdziemy 7-calowy, dotykowy ekran, pod którym znajduje się kilka przycisków do obsługi dwustrefowej klimatyzacji. Jeszcze niżej, niczym w samolocie, umieszczono przycisk „Start-Stop” oraz cztery przyciski do obsługi systemów wspierających kierowcę.

Ford Mustang jest już od pięciu lat na polskim rynku i nadal jest u nas jednym z najbardziej popularnych aut sportowych. Na pewno jedną z przyczyn tego jest cena auta, która jest więcej niż tylko atrakcyjna. Otóż prezentowany Mustang GT z pakietem Fifty Five Years Edition to wydatek około 235 000 zł, co sprawia, iż jest jednym z najtańszych aut sportowych w Polsce z silnikiem V8 i takim wyposażeniem. Brawo Ford za odwagę! 17 k dk

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

W Polsce klient ma do wyboru dwa silniki. Pierwszy to najmocniejsza odmiana benzynowa – tradycyjne amer ykańskie źródło napędu o pojemności 5 litrów i mocy 450 KM uzyskanej z ośmiu cylindrów w układzie V. Druga jednostka to EcoBoost - nowoczesny silnik 4-cylindrowy, uzyskujący moc 317 KM osiąganych z pojemności 2.3 litra. Oba silniki można połączyć z dziesięciobiegową automatyczną lub sześciobiegową

A jak wygląda spalanie w prezentowanym Mustangu? Najbardziej przerażający wynik jest w mieście, gdzie V8 potrafi spalać nawet 20 litrów. W trasie przy delikatnym traktowaniu pedału gazu możemy zejść nawet do 9 litrów. Średnio podczas całego testu wynik wahał się w granicy 14,5 litra na każde 100 kilometrów, czyli zasięg na 61-litrowym baku, to około 420 kilometrów.

owców KATALOG dla kier

We wnętrzu Mustanga znajdziemy dwa bardzo wygodne i dobrze trzymające w zakrętach fotele. Z przodu miejsca jest bardzo dużo, co docenią zwłaszcza osoby o większych rozmiarach. Natomiast z tyłu jest tragedia, ale nie ma co się dziwić – takiego auta nie kupuje się dla jazd w pełnym komplecie. Za to nie powinniśmy mieć problemu z bagażami, ponieważ jak na samochód sportowy do dyspozycji mamy całkiem spory, 408litrowy bagażnik.

manualną skrzynią biegów. Testowany egzemplarz posiadał pod maską jedyny słuszny, moim zdaniem, silnik w tym modelu, czyli V8. Pierwsze 100 km/h na prędkościomierzu pojawia się już po 4,3 sekundach. A trzeba przypomnieć o sporej wadze tego auta, która wynosi aż 1756 kg. Napęd, jak przystało na prawdziwy muscle car, przekazywany jest na tylne koła za pomocą automatycznej 10-biegowej skrzyni. Połączenie bardzo dobrze zestopniowanych przełożeń i 529 Nm momentu obrotowego zapewnia, że auto zawsze ochoczo wyrywa do przodu, zaś wyprzedzanie innych pojazdów to po prostu formalność. Wielką przyjemnością jest słuchanie przepięknie brzmiącego bulgotu V8 wydobywającego się z układu wydechowego.


FELIETON

Kultura po polsku, czyli prywatna myjnia

Podjeżdżasz na stację, wybierasz program myjni automatycznej, opłacasz go, bierzesz bilecik, zajeżdżasz pod myjnię i... widzisz zaparkowany przed jej wjazdem samochód, gdzie jego właściciel uległ dematerializacji. Pół biedy jeżeli myjnia jest zajęta i znajduje się w nim samochód, gorzej jak jest pusta, a kierowca zaparkowanego samochodu przyjanuszował i najpierw zaparkował, a dopiero potem poszedł (oby tylko) zapłacić za myjnię. Tekst: Robert Lorenc, Zdjęcie źródłowe: Neonbrand /unsplash; kolaż: studio.kdk.pl

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

Stoisz zatem i patrzysz się na pustą myjnię w oczekiwaniu na mistrza pomyślunku i wzór współżycia z innymi ludźmi. Oczywiście pierwszą reakcją jest pochwała dla kierowcy, który tak zaparkował, w słowach których nie powinieneś używać na co dzień, a nawet znać, a dzieci ich słyszeć. Dobrze że równocześnie nie jesteś podpięty pod EKG, bo mogłoby braknąć skali. To już taki ciąg przyczynowo skutkowy. Oczywiście możesz się denerwować, to naturalna reakcja, na jego głupotę i brak wychowania. Czy jednak warto? Czy twoje nerwy przyspieszą pojawienie się kierowcy tak zaparkowanego samochodu, któremu skończył się kontakt z rzeczywistością wraz z dojechaniem na stację, a cała reszta jego podróży pod drzwi myjni odbywała się bez udziału mózgu (no chyba, że zrobił to z premedytacją)? Istnieje duże prawdopodobieństwo, 18 że nie zdaje sobie on sprawy z własnej ułomności

intelektualnej i braku jakiejkolwiek kultury we współżyciu z innymi ludźmi. Co gorsze, może się okazać, że jak z jego organizmu zniknie jeszcze jedna szara komórka, to będzie próbował w miejscu publicznym lizać się po jajkach lub jajnikach, w zależności co wytworzyło jego ciało. Pewnie jest na co dzień duszą towarzystwa, które robi wszystko żeby się z nim nie spotykać, a kiedy jest coś za darmo do spróbowania, to bierze go tyle ile da radę pomieścić, bo za darmo. Nie zdziwiłbym się jakby był przedstawicielem tego gatunku turystów, który pierwsze co robi rano w hotelu, to schodzi na basen, aby ręcznikiem zaznaczyć swój leżak, a tym samym terytorium działania. Parkuje na wyjeździe z bramy, bo przyjechał „tylko na minutkę”, tyle, że nie ma go już ponad trzydzieści. A może ja się mylę i działa on już w takim niedoczasie, że zapomina oddychać -


BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

pomimo że to czynność automatyczna - co wiąże się z niedotlenieniem szarych komórek (tych, które jeszcze przetrwały)? A zatem nie ma co go potępiać, tylko współczuć, przecież dla niego każda minuta, to jak dar od losu. Pewnie żeby zaoszczędzić ich jak najwięcej kąpie się w ubraniu – przy okazji robiąc pranie, tak samo jak i śpi. Pomimo że będzie skręcał w prawo, jedzie pasem na wprost najdłużej jak się da, aby wcisnąć się przed kierowcę, który zostawił za dużo miejsca o 10 centymetrów przed sobą. Dba o zdrowie, jednak nie ma czasu na czekanie na swoją kolej do lekarza, więc wchodzi „tylko na chwilę” po receptę, a kiedy jest na siłowni, to wokół siebie gromadzi niezliczoną liczbę hantli, bo wszystkie mogą się przydać. Kiedy myje samochód w myjni automatycznej otwiera okna, żeby od razu wyprać tapicerkę i przewietrzyć samochód. A może zrobił tak tylko raz, a teraz już wszelkimi sposobami powstrzymuje się od tego, bo okazało się, że – pomimo wykupienia programu mycia z suszeniem – dopływ ciepła do wnętrza był na tyle słaby, że musiał przez jakiś czas jeździć siedząc na mokrym fotelu, a to nie jest zbyt komfortowe? Kto to wie. Snując takie rozważania, mija czas w którym już dawno zostałoby umyte twoje auto i w ogóle nie

miałbyś okazji spotkania się z „mistrzem oszczędzania czasu”, kiedy pojawia się on, cały zadowolony z siebie, trzymający w jednej ręce hot-doga, a w drugiej kawę. Być może będzie udawał, że nie widzi iż stoisz i czekasz na wjazd na myjnię. Być może ostentacyjnie i butnie będzie prowokował cię do reakcji, aby pokazać swoją wyższość nad tobą (w końcu stoi pierwszy do wjazdu). Wszystko jest możliwe. Tak czy inaczej, w swoim własnym tempie wsiądzie do „stalowego rumaka” i wtoczy się do myjni. Najgorsze już za tobą, a jeżeli będziesz miał szczęście okaże się, że wyczerpał już całą inteligencję przewidzianą na dzisiaj i uzna, że to myjnia przejazdowa, więc po prostu aktywuje bilet i przejedzie przez nią. Oczywiście możesz próbować „oszukać system” i podejść na stację, aby zainterweniowali jej pracownicy. Przecież powinno im zależeć na jak najbardziej efektywnym wykorzystaniu urządzeń, takich jak chociażby myjnia, bo każde z nich jest płatne. Powinno, jednak nie zawsze taka wizyta przynosi spodziewane skutki. Skuteczniejsza powinna okazać się próba zwrotu zakupionej usługi mycia ze względu na zablokowany wjazd. Oczywiście będą przekonywać cię, że bilet ważny jest nie tylko dzisiaj, ale zawsze możesz być przejazdem, a oni powinni wstrzymać sprzedaż czegoś czego nie można zrealizować. To tak samo jakby dalej sprzedawali kawę pomimo, że ekspres niedomaga, ale przecież kiedyś zacznie działać. Możesz również zainicjować wykupiony przez siebie program i czekać aż pojawi się „królewicz” żebyście zamienili się miejscami, a ty wjedziesz pod szczotki (robisz to na własną odpowiedzialność). Możesz wreszcie wjechać wyjazdem z myjni (tak, w niektórych myjniach, i wcale nie jest to wyjątek, jest taka możliwość), ustawić się pomiędzy szczotkami i jeżeli masz wystarczająco dużo czasu poczekać na kierowcę samochodu, który zablokował ci wjazd. Dobrze byłoby również abyś zainicjował wykupiony program myjni, tylko go nie włączał. Kiedy wreszcie się pojawi „pierwszy przed wszystkimi”, zauważy stojący w myjni samochód i ciebie spokojnie spacerującego w jej obrębie. Jak będziesz miał szczęście, to może ze zdziwienia wypadnie mu trzymana w rękach kawa i hot-dog lub przynajmniej jedno z nich. Swojego programu nie uruchomi, bo ty już to zrobiłeś, jest zatem skazany na twoje działanie. Tylko od ciebie zależy jak długo będziesz delektował się tą sytuacją i nie włączał programu. Kiedy wreszcie podejmiesz decyzję zawsze możesz udać zaskoczenie, że nie zauważyłeś, iż nie uruchomiła się myjnia. Gdyby zachowania z blokowaniem wjazdu do myjni były wyjątkiem, można by przejść nad nimi do „porządku dziennego” i udawać, że w ogóle nie mają miejsca. Niestety jest inaczej i stały się jakąś wypaczoną codziennością i plagą. Oczywiście można starać się im przeciwdziałać i zwracać uwagę takim kierowcom, narażając się (niejednokrotnie) na akty agresji z ich strony. Można również próbować ich obśmiać, ale istnieje całkiem realna możliwość, że jedyną reakcją będzie otępiony wzrok i brak jakiejkolwiek refleksji, tak teraz, jak i na przyszłość. Można wre-szcie nic nie robić i nie zaprzątać sobie tym głowy oraz liczyć, że jak elektromobilność stanie się powszechna, to nie będzie ich stać na zakup samochodu elektrycznego, gdyż wtedy (co jest niemal pewne) będą zajmowali ogólnodostępną ładowarkę, nie tylko w momencie ładowania samochodu, ale zrobią sobie pod nią prywatny parking. Tak oto do ich katalogu miejsc zdobytych i prywatnych, oprócz myjni dojdzie jeszcze ładowarka. Decyzję, co zrobisz pozostawiam tobie, bo cokolwiek postanowisz reperkusje 19 działania (lub jego braku) spadną na ciebie. k dk


BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

Zdjęcie: Nicolas /unsplash

20


FELIETON

Wypożyczalnie zachęcają do niebezpiecznej jazdy Tak jak przepisy, regulaminy, czy warunki świadczenia usługi lub sprzedaży określają nasze zachowanie, tak samo dzieje się z cennikami. Stwarzają określone warunki w których poruszamy się i mogą również, w sposób pośredni, zachęcać do łamania przepisów. Szkoda że właściciele i operatorzy wypożyczalni hulajnóg elektrycznych dają na to przyzwolenie. Robert Lorenc

Ktoś z was może pomyśleć: przecież to jakaś abstrakcja. A jednak, i jak bardzo cennik, a nie regulamin wpływa na nasze zachowanie niech za przykład posłuży samoobsługowa myjnia samochodowa. Zasada jest prosta: uiszczamy kwotę, którą sami ustalamy i w jej ramach mamy określony czas na własnoręczne umycie auta. Taka konstrukcja cennika powoduje, że nikt kto już wrzucił pieniądze nie szuka niczego w bagażniku, czy też dopiero zamyka szyby w samochodzie. Liczy się każda minuta, bo to ona określa ile faktycznie kosztuje nas umycie auta, stąd każdy od razu przystępuje do mycia. To prosty mechanizm, przecież każdy z nas chce zapłacić jak najmniej za ten sam efekt. Nie inaczej jest z wypożyczalniami hulajnóg elektrycznych, a w zasadzie z konstrukcją ich cenników. W każdym do którego dotarłem całkowity koszt wypożyczenia uzależniony był od dwóch składowych: opłaty początkowej oraz czasu wynajęcia. Nie liczyła się liczba przejechanych kilometrów, ta nie miała żadnego wpływu na cenę. Jak zatem można zminimalizować koszty pozostawiając ten sam efekt końcowy, czyli dotarcie do celu? O ile nie da się nic zrobić (pomijając promocje) z opłatą startową, to można ograniczyć do minimum czas poruszania się poprzez maksymalne wykorzystanie możliwości szybkościowych hulajnogi. Paru osobom przejedzie się „po stopach”, kilka rzuci słowami „ogólnie uznanymi za niecenzuralne”, może też wymusi się ostre hamowanie na jakimś kierowcy, ale finalnie cel osiągnie się szybciej i – co najważniejsze – koszt wypożyczenia będzie tańszy niż pierwotnie zakładany. Oczywiście żadna z wypożyczalni otwarcie tego nie przyzna bo „bezpieczeństwo jest najważniejsze”, jednak nie wynika to z przygotowanych przez nie cenników. One „mówią” coś zdecydowanie innego, a jeżeli jest w nich wzmianka o bezpieczeństwie, to odnosi się ona do bezpieczeństwa hulajnogi. Ale przecież wypożyczalnie rowerów również mają ceny za czas wypożyczenia. Fakt, tylko że pedałując męczymy się, a prędkość uzależniona jest (oprócz ukształtowania terenu) od naszej kondycji, a nie tego jak naciśniemy przycisk przyspieszenia. To zdecydowana różnica.

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

Oczywiście można zakładać, że nikt nie będzie narażał swojego i osób postronnych bezpieczeństwa za kilkadziesiąt groszy (średnio minuta jazdy kosztuje 0,50 PLN). Jakoś ciężko jest mi w to uwierzyć. Jeżeli kierowcy potrafią przyspieszyć przed zamykającym się szlabanem kolejowym, piesi przechodzić obok niego jak już dawno jest zamknięty, rowerzyści przejeżdżać przez pasy dla pieszych tylko po to żeby zasiąść przed telewizorem kilka minut wcześniej, to nagle na hulajnodze elektrycznej będą zachowywali się racjonalnie? Dla mnie to zbyt duża wiara w ludzi i zupełnie do mnie nie trafia. A wystarczy w cenniku zamienić, 1 minutę poruszania na 1 przejechany kilometr i już cała pokusa szybszego dotarcia do celu zostanie wyeliminowana. Pytanie tylko, czy taki model funkcjonowania wypożyczalni hulajnóg elektrycznych dalej miałby dodatni bilans lub czy wynikające z powyższej zmiany podwyżki nie odbiłyby się negatywnie na postrzeganiu tego środka transportu jako taniego i szybkiego. 21 k dk


PORADNIK

Ranking opon Jednym z kryteriów, którym przy wyborze nowych opon kierują się osoby jest ich ranking. To słuszne postępowanie, jednak nie pozbawione wad i nie powinno być jedynym warunkiem wyboru. Ważne jest również, aby sprawdzić jakie parametry były brane pod uwagę przy tworzeniu rankingu. Zdjęcia źródłowe: Joshua Golde /unsplash, Goodyear, Michelin, Vredstein; kolaż: studio.kdk.pl

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

Niestety nie ma jednolitych kryteriów według których oceniane są opony i praktycznie każda instytucja tworząca ranking robi go przyjmując własne. Przykładowo ADAC testując opony zimowe ocenia je pod względem zachowania na suchej, mokrej, oblodzonej, jak również ośnieżonej nawier zchni. Bier ze również pod uwagę poziom generowanego hałasu, zużycie paliwa przez samochód oraz bieżnika opony. Jednak pomimo iż kryteria oceny mogą być różne, to zawsze oceniana jest konkretna opona, a nie model opony, a ważny jest nie tylko jej rozmiar, ale również indeks prędkości. To istotna uwaga gdyż ta sama opona, jednak w innym rozmiarze może inaczej zachowywać się na drodze i posiadać inne właściwości aniżeli wykazane w rankingu z którego się korzystało. Kluczowe zatem jest, aby szukając rankingu opon wybrać ten, któr y dotyczy interesującego nas rozmiaru i indeksu prędkości. Jeżeli zatem poruszamy się samochodem na oponach 205/55 R16 H, to ranking, aby prezentował dla nas wiarygodne i przydatne informacje, musi dotyczyć dokładnie takich opon. Niektórym może wydawać się to przesadą, jednak nią nie jest, a za przykład niech posłuży opona Goodyear UltraGrip Performance +. W rankingu przeprowadzonym przez Auto Bild znalazła się na pierwszym miejscu wśród opon w rozmiarze 225/55 R17, jednak rozmiarze 245/45 R18 uplasowała się dopiero na trzecim miejscu. Kluczowy jest również wybór opony z rankingu. Przykładowo jeżeli w rankingu badana była opona Michelin Alpin 5, to taką należy wybrać, a nie jej następcę, czyli Alpin 6. Pomimo, iż wydawać by się mogło, że nowy model będzie posiadał, o ile nie lepsze, to te same cechy co poprzednik, to w praktyce 22 wcale tak nie musi być.

Na rynku dostępne są również rankingi przy tworzeniu których właściwości prezentowanych opon w ogóle nie były brane pod uwagę, a głównym kr yterium jest ich popularność u danego sprzedawcy, czyli to jak często były wybierane przez klientów. Powodów ich wyboru może być kilka. Może to być jej dostępność, szeroki zakres rozmiarów i indeksów prędkości w jakich występuje, moda, jednak najbardziej powszechnym jest cena. Zatem powyższy ranking nic nam nie powie o właściwościach opony, a jedynie o jej pozycji w obrocie danego sprzedawcy. W tej samej kategorii rankingów są rankingi gdzie jedynym kryterium jest ocena osób które ją kupiły. Oceniają one, najczęściej w systemie gwiazdkowym lub punktowym, stopień zadowolenia z produktu. O ile w tym przypadku oceniana jest opona, a i niejednokrotnie konkretny jej rozmiar, to oceniający subiektywnie, w zależności od sposobu jej eksploatacji i zachowania na konkretnym modelu samochodu, dokonują osądu. Powyższy ranking może być pomocny przy sprawdzeniu opinii na temat opony i ogólnego jej zachowania, jednak nie jest on miarodajny gdyż oceniane opony są eksploatowane w różnych warunkach. Podsumowując. Przed dokonaniem wyboru na podstawie rankingu ważne jest upewnienie się na podstawie jakich kryteriów został stworzony oraz jakiego rozmiaru opony dotyczy. k dk

Dziękujemy firmie Harp z Krakowa za pomoc przy tekście.


kdk.pl motoryzacja inaczej

TURBOSPRĘŻARKI NOWE | REGENEROWANE | TUNING

auto karambol

ŚRODKI DO KONSERWACJI

PASTY, ŻELE MYJĄCE

Sprzedaż:

31-236 Kraków Al. 29-go Listopada 153 biuro@autokarambol.pl www.autokarambol.pl

kom. 530 818 264 tel. (12) 285 85 02

STACJA KONTROLI POJAZDÓW Kraków, ul. Witkowicka 54 tel. 12 285 70 16 kom. 601 45 32 96

czynne: pon.-pt.: 8:00–20:00, soboty: 8:00–16:00

www.witkowicka54.pl

Zwiększ tempo sprzedaży samochodów

Bez limitów ilościowych. Już za 250 PLN netto miesięcznie

L - DETA T R U H

SPRZĘGŁA

AMORTYZATORY

UKŁADY ROZRZĄDU

CONTITECH

REKLAMY / OGŁOSZENIA

FILTRY

SONDY, ŚWIECE

HAMULCE

ELEMENTY ZAWIESZENIA

USZCZELKI

HAMULCE

CHEMIA WARSZTATOWA

ROLKI NAPĘDOWE

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

RABAT DLA TAXI DOSTAWA GRATIS

KNECHT

owców KATALOG dla kier

HURTOWNIA CZĘŚCI SAMOCHODOWYCH Wieliczka, ul. Narutowicza 24 tel. 12 686 30 60, 12 686 30 61 tel. 12 686 10 66, 12 686 10 55 www.autoeuro.com.pl

PASKI KLINOWE I ROZRZĄDU

Nazwy firm i ich znaki towarowe zostały użyte w celach informacyjnych i są zastrzeżone przez ich właścicieli

zadzwoń: 66 22 622 88

23


kdk.pl motoryzacja inaczej

Czêœci nowe i u¿ywane do samochodów dostawczych Partner 2000, ul. Danalówka 6, Kraków

tel. 602 33 87 18, 12 653 00 51

biuro@p2000.com.pl, www.p2000.com.pl

CERMOTOR sp. z o.o. Filia Kraków ul. Dolna 23, 31-579 Kraków tel.: 12 307 70 00, 12 307 90 00 tel.: 12 307 27 27, 12 307 36 37 e-mail: krakow@cermotor.com.pl

IMPORTER

CZĘŚCI SILNIKOWYCH

TURBINY CZĘŚCI DO TURBIN

OSOBOWE - DOSTAWCZE - CIĘŻAROWE - MASZYNY ROLNICZE - MASZYNY BUDOWLANE - WÓZKI WIDŁOWE

KRISCAR

www.fhumaripol.pl e-mail: sklep@fhumaripol.pl

SKLEP MOTORYZACYJNY FILTRY - OLEJE - PASKI - CZĘŚCI - AKCESORIA

Kraków, ul. Pachońskiego 2a tel. 12 636-21-01, tel. kom.:606-230-750

SERWIS SAMOCHODÓW osobowych -

Regeneracja belek Wymiana rozrządu Wymiana sprzęgieł Remonty zawieszenia Naprawa układów hamulcowych Bieżące naprawy

DIAGNOSTYKA KOMPUTEROWA

Dziekanowice 78, 32-086 Węgrzce tel.: 602 300 424, 502 424 686

SQAD

SKLEP .. CITROEN PEUGEOT RENAULT

Kraków, ul. Czyżówka 35A (Rondo Mateczny- przedłużenie ulicy Zamoyskiego)

(12) 296 35 65, 296 35 66, 296 33 39

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

zapraszamy pon.-pt. 8 - 18 sobota 9 - 14

MONTA¯

SERWIS

REGULACJE

AUTO GAZ

BG-Gas

HOMOLOGACJE KOMPUTEROWE ANALIZY SPALIN RATY ODCZYT I KASOWANIE B£ÊDÓW Kraków - Nowa Huta, ul. ¯aglowa 25a tel. 12 686 60 53 608 616 169 694 887 167 www.lpg.krakow.pl

24

NAPRAWY

e-mail: bggas@poczta.fm ZAPRASZAMY: PN.-PT.: 8:00-16:00

REKLAMY / OGŁOSZENIA

owców KATALOG dla kier

e-mail: biuro@sqad.com.pl


ul. Cechowa 36 (Kurdwanów) tel.: 12 654 05 48, kom.: 604 924 484

czynne: pn.-pt.: 8-18, sob.: 8-14

Mechanika i elektryka samochodowa Serwis opon - Naprawa i obs³uga klimatyzacji Czêœci zamienne do wszystkich marek Specjalizacja: Hyundai, Kia Pomoc drogowa 24h tel. 509 948 210

Mechanika pojazdowa Diagnostyka komputerowa Lakiernictwo konserwacja

Sklep z czêœciami i Serwis Aut Francuskich

Agencja Ubezpieczeniowa "Mateczny" www.ubezpieczeniamateczny.pl

s.c.

e-mail: mateczny@interia.pl , tel.

510 510 504

Kraków, ul. Zamoyskiego 85 czynne od pon. do pt. w godz. 9:00-18:00 w soboty w godz. 9:00-13:00 tel./fax: 12 656 43 74 tel. kom. 602 392 170

E!!!

CJ

MO PRO

Nowy Prokocim Kraków, ul. Teligi 30A czynne od pon. do pt. w godz. 9:00-17:00 tel./fax: 12 264 70 32

Nowa Huta Kraków, ul. Broniewskiego 1 D.H. Wanda czynne od pon. do pt. w godz. 10:00-18:00 tel./fax: 12 681 30 33

Andrzej Zêbala & Tomasz Kulis

Serwis: tel. 12 423 50 88 w. 22 tel.kom. 502 123 334

Sklep: tel. 12 423 50 88 w. 21 tel. 12 296 36 57 Kraków, ul. Podskale

11a

(rejon Ronda Matecznego)

kdk.pl motoryzacja inaczej

AUTO SERWIS

tel. 12 637 85 47 tel. kom. 509 948 210 ul. Che³moñskiego 264

Dominik Migas

AUTO SERWIS

15

towarzystw w jednym miejscu

Korzystne ubezpieczenia komunikacyjne, maj¹tkowe i inne

PE£NY ASORTYMENT CZÊŒCI ZAMIENNYCH

CITROEN PEUGEOT RENAULT CRACOW BUSINESS CORPORATION

sklep i serwis Kraków, ul. G³owackiego 56

CBC

tel. (12) 637 48 18, 623 08 15 e-mail: cbc@cbc.com.pl , www.cbc.com.pl

Czêœci nowe i u¿ywane importowane z Francji do samochodów marki

CB RADIO - CAR AUDIO ŒWIAT£A DO JAZDY DZIENNEJ ZABEZPIECZENIA, STEROWNIKI CZUJNIKI PARKOWANIA MONTA¯ - SERWIS

Kraków, ul. Rybitwy 38a

www.twojecbradio.pl

tel./fax 12 653-00-99, tel. 601 42-05-00

Castrol

Authorised Dealer

OLEJE SILNIKOWE Castrol oraz FILTRY OLEJOWE

~ KOMPUTEROWY POMIAR GEOMETRII KÓ£ ~ KOMPUTEROWE WYWA¯ANIE KÓ£ ~ BEZSTYKOWA WYMIANA OPON ~ POMPOWANIE KÓ£ AZOTEM ik ~ PNEUMATYCZNE SMAROWANIE p³atnT ~ WYMIANA P£YNU CH£ODZ¥CEGO VA ~ NAPRAWA ZAWIESZEÑ

zakupione w naszej firmie

wymieniamy GRATIS

~ MYCIE PODWOZIA, NADWOZIA I SILNIKA ~ PRANIE TAPICERKI ~ PODCIŒNIENIOWA WYMIANA OLEJÓW ~ ODGRZYBIANIE OZONEM UK£ADÓW KLIMATYZACJI ~ WYMIANA CZYNNIKA CH£ODZ¥CEGO KLIMATYZACJI

BEZP£ATNY REGIONALNY MIESIÊCZNIK MOTORYZACYJNY

AUTO SERVICE s.c. B. Fija³kowski, P. Dudek KRAKÓW, OS. S£ONECZNE 8A TEL. 12 644-37-43 CZYNNE: pn.-pt.: 8.00 - 16.00, sob.: 8.00 - 13.00 www.fijalkow.pl

owców KATALOG dla kier

REKLAMY / OG£OSZENIA

Castrol

Kraków ul. Jana Brzechwy 1 tel.: 501 809 408 503 626 219

25


TECHNIKA

Škoda 130 LR Pierwsza połowa lat 80. to bez wątpienia najbardziej szalony czas w historii rajdów samochodowych. Wszystko za sprawą tak zwanej Grupy B zdominowanej przez mocarne i niesamowicie szybkie rajdówki pokroju Audi Sport Quattro S1, Peugeota 205 T16 czy Lancii Delty S4. Nie każdy jednak wie, że oprócz takich kilkusetkonnych potworów w Grupie B startowały również zdecydowanie mniej ekstremalne auta, które reprezentowała między innymi Škoda 130 LR. Zdjęcia: Škoda Auto

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

Przydomek „Porsche Wschodu”, status jednego z najlepszych aut wyczynowych swojej epoki, szereg zdobytych tytułów, w tym podwójna wygrana w swojej klasie w Rajdzie Monte Carlo w 1977 roku oraz zwycięstwo w Mistrzostwach Europy Samochodów Turystycznych w 1981 roku - tym wszystkim może się pochwalić Škoda 130 RS. Początkowo odnoszone przez nią sukcesy stanowiły dla wielu nie lada zaskoczenie. Mało kto spodziewał się bowiem, że za „żelazną kurtyną” może powstać sportowa maszyna, która będzie w stanie jak równy z równym rywalizować z uznanymi zachodnimi konstrukcjami i co więcej z nimi wygrywać. 130 RS ewidentnie dowodziło, że jest to jak najbardziej możliwe. Jednak nawet tak doskonała maszyna musiała w końcu zejść ze sceny, co miało miejsce w 1983 roku. Wkrótce czechosłowaccy inżynierowie rozpoczęli prace nad następcą auta. Nie było to łatwe zadanie, ponieważ 130 RS zawiesiło poprzeczkę niezwykle wysoko. Początkowo planowano, że nowa wyczynowa Škoda zostanie oparta na dwudrzwiowym coupé o nazwie Rapid, natomiast do jej napędu posłuży opracowany od podstaw silnik o pojemności 1.6 litra. Ostatecznie jednak wycofano się z tego pomysłu, na co duży wpływ miały sugestie zagranicznych dealerów marki. Optowali oni bowiem za tym, aby rajdowy samochód został zbudowany na bazie bardziej wolumenowego modelu, czyli czterodrzwiowego sedana. Jak wiadomo, motosport stanowi dla auta świetną formę reklamy. Dealerzy Škody chcieli więc to wykorzystać, całkiem słusznie sądząc, że udział w zawodach sportowych pozytywnie wpłynie na wizerunek całej rodziny modeli oznaczonych jako typ 742 (czyli właśnie sedanów oferowanych w kilku wersjach silnikowych), zwiększając tym samym zainteresowanie nimi na wymagających rynkach Europy Zachodniej. Taka argumentacja okazała się skuteczna i w rezultacie postanowiono, że konstrukcyjną bazą dla następcy utytułowanego 130 RS zostanie model 130 L (był to typ 742 z najmoc26 niejszym wówczas silnikiem). Tym sposobem w 1984

roku powstała wyczynowa Škoda 130 LR oznaczona jako typ 745, której najwyższą formą rozwojową była rajdówka zbudowana zgodnie ze specyfikacją legendarnej Grupy B, a konkretnie Klasy B/9. W porównaniu z modelem cywilnym B-grupowy samochód otrzymał szereg modyfikacji, zarówno wizualnych, jak i technicznych. Aby maksymalnie zredukować jego masę przednią maskę, panele drzwi i pokrywę silnika wykonano z aluminium, natomiast szyby boczne oraz tylną - z tworzywa sztucznego zwanego makrolonem (w przypadku szyby czołowej zastosowano laminowane szkło). Z kolei w skuteczniejszym chłodzeniu jednostki napędowej miały pomoc liczne otwory wentylacyjne znajdujące się na pokrywie silnika oraz na całej szerokości pasa tylnego poniżej świateł. W tylnej części auta uwagę zwracał również duży spoiler wykonany z laminatu. Z przodu zamontowano natomiast cztery okrągłe, efektownie wyglądające halogeny. Z kolei prostokątne lusterka zewnętrzne zastąpiono owalnymi, posiadającymi aerodynamicznie ukształtowaną obudowę. Wnętrze zostało pozbawione tapicerki, wykładzin oraz tylnej kanapy, pojawiała się w nim za to solidna klatka bezpieczeństwa, dwa anatomiczne siedzenia MTX oraz czteropunktowe pasy Moravan. Deska rozdzielcza przyjęła postać aluminiowego panelu, na któr ym umieszczono najistotniejsze wskaźniki (prędkościomier z, obrotomier z, ciśnienie i temperatura oleju, temperatura cieczy chłodzącej) i kontrolki (smarowanie, ładowanie, światła, kier unkowskazy). Do napędu auta służył czterocylindrowy silnik wywodzący się z 58-konnej


jednostki stosowanej w cywilnym modelu 130 L. Miał taką samą pojemność skokową jak pierwowzór, a więc 1289 cm3 , ale w celu podniesienia mocy przeszedł liczne zmiany konstrukcyjne. Jego aluminiowy blok dostosowano do dłuższych i grubszych śrub mocujących, natomiast żeliwną, pięciokanałową głowicę zastąpiono ośmiokanałową głowicą wykonaną z aluminium. Poza tym zwiększono średnicę zaworów (zarówno ssących, jak i wydechowych), a także ich skok (poprzez zmianę profilu krzywek na wałku rozrządu). Za zasilanie silnika paliwem odpowiadały dwa podwójne gaźniki Weber 45 DCOE, natomiast powietrze niezbędne do procesu spalania mieszanki doprowadzał zmodyfikowany aluminiowy kolektor dolotowy. Wprowadzone ulepszenia pozwoliły podnieść moc jednostki do 130 KM, dzięki czemu ważący zaledwie 720 kg samochód rozpędzał się od 0 do 100 km/h w około 7 sekund i był w stanie osiągać nawet 220 km/h. Napęd trafiał wyłącznie na tylne koła za pośrednictwem pięciobiegowej przekładni. W układzie jezdnym pojawiła się nowa tylna oś o zmienionej geometrii, wyposażona w mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu. Pewnym modyfikacjom poddano także zawieszenie przednie. Za efektywne wytracanie prędkości odpowiadały z kolei cztery hamulce tarczowe (przednie wentylowane). Szybko okazało się, że Škoda 130 LR, mimo dość niepozornego wyglądu, w rękach wprawnego kierowcy stanowi na rajdowych trasach naprawdę skuteczną broń i potrafi utrzeć nosa nawet znacznie mocniejszym rywalom. Swój „chrzest” auto przeszło podczas 10. Rajdu Wołoska Zima w 1985 roku. Załogi jadące Škodami 130 LR zajęły wtedy wszystkie miejsca na podium - lepszy debiut ciężko więc sobie wymarzyć. W tym samym roku, podczas 32. Rajdu Akropolu (jedna z eliminacji mistrzostw

świata) Škoda 130 LR uplasowała się z kolei na trzynastym miejscu w klasyfikacji generalnej, zwyciężając przy okazji w swojej klasie. Jeszcze lepiej poszło jej podczas 28. Rajdu Sanremo w 1986 roku, kiedy to dojechała do mety na znakomitym szóstym miejscu w „generalce” (wyniki rajdu zostały później anulowane ze względu na kontrowersje związane z Peugeotami 205 T16). Największy międzynarodowy sukces Škoda 130 LR odniosła natomiast podczas 15. Rajdu Marlboro Günaydin w Turcji w 1986 roku (eliminacja mistrzostw Europy). Czechosłowackie auto zwyciężyło wtedy w klasyfikacji generalnej, pokonując znacznie mocniejsze i szybsze rajdówki topowej Klasy B/12, takie jak Peugeot 205 T16, Audi Quattro A2, MG Metro 6R4 i Opel Manta 400. Niestety, Škoda 130 LR nie miała już później zbyt wielu okazji do zaprezentowania swojego potencjału, ponieważ los całej Grupy B był już przesądzony. Wszystko przez samochody Klasy B/12, które co prawda czyniły rajdy niezwykle widowiskowymi, ale jednocześnie, ze względu na trudną do ujarzmienia moc, stanowiły poważne niebezpieczeństwo zarówno dla załóg, jak i widzów. Potwierdzeniem tego były niestety wypadki. Najtragiczniejszy miał miejsce podczas 30. Rajdu Korsyki w 1986 roku, kiedy to śmierć ponieśli Henri Toivonen i Sergio Cresto startujący Lancią Deltą S4. Po tym wydarzeniu podjęto decyzję o likwidacji Grupy B i w rezultacie jej historia uległa zakończeniu. Dla Škody 130 LR oznaczało to koniec rajdowej kariery w skali międzynarodowej. Autu pozostała już tylko rywalizacja w lokalnych rajdach na terenie Czechosłowacji. Wykorzystywano je także w wyścigach płaskich i autocrossie, a ostatecznie w przeróżnych imprezach amatorskich. Dzięki licznym sukcesom Škoda 130 LR udowodniła swoją wartość. Mimo to ciągle pozostaje w cieniu swojego wielkiego poprzednika, czyli 130 RS. Pozostaje mieć nadzieję, że kiedyś się to jednak zmieni. Co ciekawe, dzięki firmie Transbud Nowa Huta powstała Škoda stylizowana na 130 LR (na bazie modelu 125), ale o niej już w kolejnym numerze. k dk

Transbud Nowa Huta S.A.

Serwis Samochodowy

godziny otwarcia: pn. - pt.: 7.00 - 17.00

soboty: 7.00 - 14.00

Diagnostyka i naprawa: - pomp rzędowych sterowanych mechanicznie i elektrycznie - pomp rozdzielaczowych - pomp wtryskowych - pomp wysokiego ciśnienia - wtryskiwaczy wszystkich typów - wtryskiwaczy COMMON RAIL - pompowtryskiwaczy i pomp PLD - Bosch QualityScan

samochody osobowe i ciężarowe

Kraków, ul. Ujastek 11 tel.: 12 681 82 54, 693 912 811 e-mail: transbud@bosch-service.pl , www.transbud.com.pl

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

Zakres usług motoryzacyjnych: - diagnostyka - rejestracja pojazdów - mechanika - elektryka - światła (regulacja) - opony i przechowalnia opon - geometria - hamulce - klimatyzacja - rozrządy - sprzęgła

owców KATALOG dla kier

REKLAMY / OGŁOSZENIA

BOSCH

Profesjonalny SERWIS aparatury wtryskowej

27


PRAWO

Paragon

z numerem NIP Czym jest paragon z umieszczonym na nim numerem NIP? Czy zastępuje fakturę i można od niego odpisać również VAT? Czy musi spełniać jakieś dodatkowe warunki?

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

Kazus prawny przygotowany przez Kancelarię Radcy Prawnego – Katarzyna Siwiec

28


REKLAMY / OGŁOSZENIA

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

k dk

owców KATALOG dla kier

Ustawa o podatku od towarów i usług numer, który będzie jednocześnie numerem faktury zawiera katalog kilkunastu elementów uproszczonej. składowych dokumentu będącego tradycyjną Wystawienie faktur uproszczonych ma charakter fakturą. Większości osób dokument ten fakultatywny, a tym samym nawet jeżeli wartość transakcji kojarzy się chociażby z obowiązkowym jest niższa niż 450 zł nie ma obowiązku dokumentowania jej użyciem nazwy „faktura” w treści i dokładnym fakturą uproszczoną, czyli w omawianym przypadku p o d a n i e m d a n y c h p e r s o n a l n y c h i paragonem z kasy fiskalnej. Nie jest to obowiązkowe, choć adresowych nabywcy towaru bądź usługi. W dla sprzedawców na pewno wygodniejsze. rzeczywistości nie musi tak jednak być, Nie można zapominać, iż od 1 stycznia 2020 roku ponieważ ustawodawca, w niektór ych zmieniły się zasady wystawiania na rzecz podatników faktur przypadkach, znacznie zminimalizował do paragonów fiskalnych, a to za sprawą ustawy z dnia 4 zakres niezbędnych danych do uznania lipca 2019 r. o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług danego dokumentu za fakturę VAT. Chodzi tu oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. 2019 poz. 1520), o tak zwaną fakturę uproszczoną, która która dodała do treści art. 106b o podatku od towarów i funkcjonuje w obrocie już od pewnego czasu. usług m.in. ust 5. W myśl tego przepisu w przypadku Możliwe jest również uznanie paragonu z sprzedaży zaewidencjonowanej przy zastosowaniu kasy kasy fiskalnej za fakturę uproszczoną. Aby rejestrującej potwierdzonej paragonem fiskalnym, fakturę jednak tak się stało musi on spełniać pewne na rzecz podatnika podatku lub podatku od wartości wymogi, określone przepisami ustawy o dodanej wystawia się wyłącznie, jeżeli paragon podatku od towarów i usług. Precyzyjniej, potwierdzający dokonanie tej sprzedaży zawiera numer, za paragon dotyczyć może tylko takich zakupów pomocą którego nabywca towarów lub usług jest podatnika, których wartość ogółem nie zidentyfikowany na potrzeby podatku lub podatku od przekracza kwoty 450 zł lub 100 Euro. wartości dodanej. Innymi słowy, faktura w tradycyjnej formie Analogicznie, paragon na kwotę sprzedaży może zostać nabywcy wydana jedynie wówczas, gdy paragon wyższą niż 450 zł lub 100 Euro nigdy nie jest fiskalny zawierał będzie jego numer NIP. Jak można fakturą. przeczytać w objaśnieniach podatkowych Ministerstwa Faktura uproszczona, w tym paragon Finansów „...w przypadku transakcji sprzedaży zawieranych fiskalny, może nie zawierać pomiędzy podmioszeregu elementów takich jak Certyfikowany Rzeczoznawca Samochodowy tami gospodarczymi n a z w a p o d a t n i k a , z w r o t www.rzkrakow.pl, tel. 600 318 039, e-mail: biuro@rzkrakow.pl n a k w o t ę „faktura” w tr eści, ceny ---- konsultacje, opinie i eksper tyzy techniczne pojazdów, nieprzekraczającą jednostkowej towaru, ale musi 450 zł (100 euro), również zabytkowych wycena war tości r ynkowej pojazdów (również dla UC i WK) bezwzględnie zawierać numer ---spr zedawca ma ---- profesjonalna pomoc przy zakupie pojazdu używanego NIP nabywcy. Brak w treści ---- wer yfikacja numeru VIN pojazdów prawo udokumenweryfikacja jakości napraw pojazdów paragonu fiskalnego numeru ---towania jej parago---- kosztor ysowanie napraw pojazdów NIP pozbawia dokument ten ---- opinia zmian w specyfikacji technicznej nem fiskalnym pojazdów (również dla WK i Stacji Diagnostycznych) przymiotu faktury. Nie miały co zawierającym do tego wątpliwości już od numer NIP nabywcy, dawna organy skarbowe przyjmując wyraźnie, czyli fakturą uproszczoną. Uprawnienia sprzedawcy w tym iż „jeżeli sprzedawca zamieści na paragonie zakresie nie powinny naruszać uprawnień nabywcy w NIP nabywcy, a kwota transakcji nie zakresie prawa do otrzymania od razu standardowej faktury przekracza kwoty 450 zł lub 100 euro, to dla takiej transakcji, bez konieczności dokumentowania jej paragon taki można uznać za fakturę paragonem fiskalnym”. Z drugiej jednak strony fiskus uproszczoną stosownie do art. 106e ust. 5 wyjaśnia, iż w przypadku dokumentowania sprzedaży na pkt 3 ustawy” (pismo Dyrektora Izby kwotę nieprzekraczającą 450 zł (lub 100 euro) paragonem Skarbowej z dnia 18 września 2017 r. 0114- fiskalnym zawierającym numer NIP nabywcy, który stanowi w K D I P 1 - 3 . 4 0 1 2 . 2 1 9 . 2 0 1 7 . 2 . M K ) . istocie fakturę uproszczoną, nie wystawia się z tytułu tej Dodatkowo, aby przyznać paragonowi sprzedaży dla nabywcy kolejnej faktury. W takim przypadku fiskalnemu status faktury uproszczonej musi sprzedawca musi odmówić kupującemu wystawienia faktury on zawierać także kolejny numer nadany w standardowej. Jedna sprzedaż nie może bowiem być ramach jednej lub więcej serii, który w dokumentowana dwoma fakturami (fakturą uproszczoną sposób jednoznaczny go identyfikuje. W paragonem z NIP, oraz fakturą standardową). W praktyce praktyce, co potwierdziło Ministerstwo jednak sprzedawcy nie stwarzają problemów jeżeli podatnik Finansów w swoich wyjaśnieniach, w życzy sobie wystawienia tradycyjnej faktury zamiast przypadku zakupów do kwoty 450 zł - co do uproszczonej za zwrotem paragonu fiskalnego. zasady - numerem tym jest numer paragonu Faktura uproszczona, podobnie jak faktura fiskalnego, który jest umieszczany po łącznej zwykła, uprawnia nabywcę do odliczenia podatku wartości sprzedaży brutto, przed numerem naliczonego. W tym zakresie ustawodawca nie kasy i oznaczeniem kasjera. Część kas nie wprowadził żadnych różnic. Podatnik, którego zakupy spełnia warunków numerowania serią i zostały udokumentowane paragonem fiskalnym wtedy, pomimo że paragon zawiera numer spełniającym warunki uznania go za fakturę NIP nabywcy, nie będzie spełniał on wymogów uproszczoną ma prawa odliczyć VAT na takich samych faktury uproszczonej. Należy zatem zwracać zasadach jak wówczas, gdy wystawiona zostaje mu szczególną uwagą na to, aby w treści faktura z pełnymi danymi. paragonu, poza numerem kasy rejestrującej Zdjęcie: Michael Walter /unsplash 29 czy kasjera, znajdował się dodatkowo jeszcze


HISTORIA I Volvo P1900

Ciężki los pioniera

Amerykański rynek od zawsze jawił się europejskim producentom samochodów jako bardzo atrakcyjny, przede wszystkim ze względu na potencjalną skalę sprzedaży przekładającą się w oczywisty sposób na zyski. Dlatego po drugiej wojnie światowej wiele marek ze Starego Kontynentu zaczęło szukać sposobu na zdobycie uznania tamtejszych klientów, co w dłuższej perspektywie czasu miało pozwolić na zbudowanie sobie za oceanem silnej pozycji. W pierwszej połowie lat 50. taki plan wprowadziło w życie między innymi Volvo, które specjalnie z myślą o USA stworzyło eleganckiego roadstera oznaczonego symbolem P1900. Tekst: Mariusz Barański, Zdjęcia: Volvo Cars

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

Składany dach, dwuosobowa, dość ciasna kabina, napęd na tylne koła, długa maska, krótki tył, niewielkie wymiary zewnętrzne, niska masa własna - to podstawowe cechy aut typu roadster w najbardziej klasycznym wydaniu. Swego czasu były one domeną Brytyjczyków, czego dowodem są tak ikoniczne modele jak Triumph Spitfire, MG MGB, AustinHealey 3000 czy Lotus Elan. Duże zasługi mieli na typ polu również Włosi, z niezapomnianą Alfą Romeo Spider na czele. Później do głosu doszli natomiast Japończycy i w rezultacie od trzech dekad za współczesny wzorzec roadstera uchodzi bezpretensjonalna Mazda MX-5, co znalazło odzwierciedlenie w jej wynikach sprzedaży bariera miliona egzemplarzy została przekroczona już kilka lat temu. Tym samym samochód stał się najpopularniejszym roadsterem w historii. Na całkowicie przeciwległym biegunie znajduje się z kolei bohater niniejszego artykułu, czyli Volvo P1900 (występujące też pod nazwą Volvo Sport), którego skala produkcji wyniosła zaledwie kilkadziesiąt sztuk. Początki tego ciekawego auta sięgają wczesnych lat 30 50. i wiążą się z podróżami do USA odbytymi przez

Assara Gabrielssona, współzałożyciela i ówczesnego dyrektora generalnego Volvo. W ich trakcie szwedzki przemysłowiec zaobser wował między innymi wyraźny wzrost zainteresowania amer ykańskich klientów niewielkimi odkr ytymi pojazdami rodem z Europy, co było szczególnie widoczne w ciepłych i słonecznych częściach kraju, takich jak Kalifornia. Widząc ten trend Gabrielsson wpadł na pomysł, że Volvo również mogłoby zaoferować taki samochód i przy jego pomocy utorować sobie drogę na lukratywny rynek Stanów Zjednoczonych. W owym przekonaniu utwierdził się w 1953 roku, po wizycie w fabryce General Motors w mieście Flint, gdzie miał okazję obejrzeć z bliska Chevroleta Corvette C1, którego produkcja właśnie się rozpoczynała. Zarówno samochód, jak i koncepcja wytwarzania nadwozia z tworzywa sztucznego bardzo mu się spodobały. Podjął więc ostateczną decyzję, że podobne auto powstanie w Szwecji. Ludzie z GM poradzili Gabrielssonowi, aby skontaktował się w Billem Trittem - założycielem


Długodystansowy test potwierdził, że samochód został wyraźnie ulepszony, nadal jednak brakowało mu końcowego szlifu. Udoskonalanie pojazdu zakończono dopiero w maju 1956 roku, czyli kilka miesięcy po rozpoczęciu produkcji i dostarczeniu początkowej partii egzemplarzy do klientów. Pier wsze piętnaście ser yjnych karoserii zostało wytwor zonych pr zez Glasspara. Następnie przetransportowano je do Szwecji, gdzie odbywał się finalny montaż auta. Później, po uprzednim przeszkoleniu pracowników w USA, Volvo wykonywało nadwozia we własnym zakresie. Jak już wcześniej wspomniano pod poszyciem z tworzywa sztucznego wzmocnionego włóknem szklanym P1900 skrywało technikę z modelu PV444, co między innymi oznacza, że za wprawianie go w ruch odpowiadał czterocylindrowy silnik o pojemności skokowej

ustaleniu szczegółów Gabrielsson zlecił swoim inżynierom przygotowanie odpowiedniego podwozia. Zgodnie z założeniami od strony technicznej auto miało bazować na popularnym modelu PV444, z którego planowano zapożyczyć układ napędowy, jezdny i hamulcowy. Od podstaw należało natomiast opracować stalową ramę nośną, niezbędną w przypadku delikatnego nadwozia z tworzywa sztucznego. Wkrótce kompletne podwozie zostało wysłane do firmy Glasspar, gdzie otrzymało stylową karoserię. W ten sposób powstał prototyp o nazwie Volvo P1900-X1. Niedługo później ukończono trzy kolejne prototypowe nadwozia i wraz z P1900-X1 wysłano je do Szwecji. Pierwszy publiczny pokaz samochodu odbył się 2 czerwca 1954 roku na lotnisku Torslanda w pobliżu Göteborga, natomiast międzynarodowej publiczności zaprezentowano go w styczniu 1955 roku na wystawie w Belgii. 29 grudnia tego samego roku prototyp P1900-X1 ze zmodyfikowaną przez Volvo karoserią (miała ona już wtedy ostateczną formę) wyruszył w trasę na południe Włoch mającą stanowić pr óbę wytrzymałości. Za kierownicą usiadł Helmer Petterson, któr y pracował w dziale rozwoju szwedzkiej marki, a przy okazji był utalentowanym kierowcą wyścigowym. W trakcie trwającej ponad dwa tygodnie podróży wyszło na jaw, co wymaga w aucie koniecznej poprawy. Po wprowadzeniu niezbędnych modyfikacji należało sprawdzić, czy rzeczywiście przyniosły one skutek. Petterson ponownie ruszył więc w trasę, ale już nie prototypem, a seryjnym egzemplarzem P1900. Od 1 lutego do 3 marca 1956 roku przemierzył w szybkim tempie południowo-zachodnią Europę oraz północną Afrykę.

1414 cm3 połączony z manualną trzybiegową przekładnią. W porównaniu z oryginałem jednostka została jednak nieco zmodyfikowana: otrzymała dwa gaźniki SU HS2, inny wałek rozrządu oraz większe zawory dolotowe. Dzięki temu jej moc wzrosła z 51 do 70 KM, a to z kolei pozwalało rozpędzać się ważącemu 966 kg samochodowi do ponad 150 km/h. Od tego typu roadstera trudno było wtedy wymagać czegoś więcej, tym bardziej, że największą przyjemność sprawiała tutaj zdecydowanie wolniejsza jazda z otwartym dachem i wiatrem we włosach. Szkoda tylko, że w przypadku Volvo P1900 mogło się o tym przekonać tak niewielu klientów. Auto wypr odukowano bowiem w zaledwie 68 egzemplarzach. O jego losie przesądził Gunnar Engellau, który zastąpił Assara Gabrielssona na stanowisku dyrektora generalnego szwedzkiej marki. Niedługo po przejęciu sterów w firmie, nowy szef wybrał się P1900 na weekendową wycieczkę, co bezpośrednio zaważyło na przyszłości samochodu. Po powrocie Engellau był bowiem bardzo rozczarowany i stwierdził, że auto nie spełnia standardów jakościowych Volvo, a poza tym jest zbyt drogie w produkcji. W rezultacie podjął decyzję o zakończeniu jego wytwarzania. 21 maja 1957 roku ostatni egzemplarz P1900 został wysłany do klienta w Stanach Zjednoczonych i na tym historia pier wszego ser yjnie produkowanego europejskiego samochodu z nadwoziem z tworzywa sztucznego wzmocnionego włóknem szklanym przedwcześnie się zakończyła. Nie oznacza to jednak, że wszystko co z nim związane należy traktować jako porażkę. P1900 dało bowiem impuls do rozpoczęcia przez Volvo prac nad zupełnie nowym sportowym autem. Ich efektem był model P1800, który okazał się wielkim sukcesem i do dzisiaj uznawany jest za najpiękniejszy samochód w dziejach szwedzkiej marki. 31

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

firmy Glasspar specjalizującej się w projektowaniu i produkcji łodzi, jak również nadwozi samochodowych z tworzywa sztucznego wzmocnionego włóknem szklanym. Przedsiębiorstwo miało już na koncie własne auto o nazwie Glasspar G2, wytwarzało karoserie do modeli Kaiser Darrin oraz Woodill Wildfire, a także konsultowało z Chevroletem technologię produkcji nadwozia Corvette. Z chęcią przystało więc na propozycję Gabrielssona dotyczącą zaprojektowania nowego samochodu i wykonania pewnej ilości przeznaczonych do niego karoserii oraz przeszkolenia w tym temacie pracowników Volvo. Zanim szef szwedzkiej marki wrócił do ojczyzny, Tritt przedstawił mu zestaw szkiców przedstawiających przyszłego roadstera. Po

k dk


TEST I Skoda Citigo e iV

Samochód elektryczny

za nieco ponad

80 000 PLN.

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

Czy to ma sens?

32

Oprócz długości ładowania baterii, jednym z zarzutów względem samochodów elektrycznych jest ich wysoka cena. Bazując na informacjach medialnych można dojść do wniosku, że ich ceny zaczynają się od 150 tysięcy PLN. Tymczasem są na rynku tańsze modele, a nawet taki który kosztuje lekko ponad 80 tysięcy PLN. Czy takie auto ma sens?


Producent podaje, że Skoda Citigo e iV prędkość 100 km/h osiąga po 12,3 sekundy, jednak subiektywne wrażenie jest takie, że większość tego czasu zajmuje przyspieszenie od 80 km/h do 100 km/h.

W Polsce samochodami elektrycznymi, które kosztują poniżej 150 000 PLN są chociażby: Renault ZOE (108 KM), którego cena zaczyna się od 135 900 PLN, Citroen E-C4 (136 KM) 125 000 PLN, Peugeot e-208 (136 KM) 124 900 PLN, Opel Corsa-e (136 KM) 122 990 PLN, Nissan Leaf (150 KM) 122 900 PLN. Są również takie, które zostały wycenione poniżej 100 000 PLN: VW e-up! (83 KM), który kosztuje 97 990 PLN, czy Smart EQ fortwo (82 KM) za 96 900 PLN. Jednak najtańszym obecnie modelem elektrycznym jest Skoda Citigo e iV (83 KM), której cena zaczyna się od 82 050 PLN. Widząc różnicę w cenie pomiędzy Skodą Citigo e iV, a innymi modelami elektrycznymi nie można oprzeć się wrażeniu, że coś w tym modelu zostało pominięte, ograniczone lub w ogóle jest niedostępne, bo przecież skądś musiała się ona wziąć. Tymczasem na wyposażeniu mamy klimatyzację automatyczną, automatyczne światła z doświetlaniem zakrętów działające przy niskich prędkościach (sprawne), nagłośnienie nie powodujące bólu uszu, a wręcz umilające jazdę, które umożliwia odtwarzanie muzyki z USB. Na wyposażeniu znalazły się również tylne czujniki parkowania z wyświetlaczem (precyzyjne, aczkolwiek reagujące stosunkowo blisko pr zeszkody), radio cyfrowe, dwustopniowo podgrzewane fotele przednie czy chociażby zestaw głośnomówiący, czyli w zasadzie wszystko co wybralibyśmy w „pier wszym rzędzie” konfigurując samochód. Nie jest jednak tak, że powstała bez nadzoru i kontroli księgowych. Mamy zatem drzwi, które nie są pokryte w całości tapicerką, a tylne szyby nawet nie są otwierane, a jedynie uchylne. Osłona przeciwsłoneczna kierowcy nie posiada lusterka (pasażera ma), ani podświetlenia. Pasażerowie tylnej kanapy mają symboliczną ilość miejsca i... tyle. W zasadzie wszystko uproszczone jest do maksimum. Zegary są w pełni analogowe, a tylko poniżej prędkościomierza znajduje się monochromatyczny wyświetlacz. Skoda Citigo e iV posiada dwa ekrany (nie dotykowe), a ich gabaryty pozycjonują je w rozmiarze „niewielkie”. Liczba funkcji, konfiguracji i ustawień również jest skromna. W zasadzie można ustawić parametry dźwięku, zmienić kolor podświetlenia ekranu na jeden z czterech (żółty, czerwony, zielony lub niebieski), język i tyle. Nawet skrzynka kontaktów telefonicznych pozbawiona jest możliwości ich wyszukania. Ma jednak swoje pomysły. Jednym z nich jest umiejscowienie gniazda USB, dla którego miejsce znalazło się w podstawce uchwytu na komórkę, co powoduje że z łatwością połączymy ją z gniazdem bez konieczności prowadzenia długiego kabla.

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

Dodatek współfinansowany ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie

owców KATALOG dla kier

Skoda Citigo e iV włączana jest tradycyjnym kluczykiem, który trzeba włożyć do stacyjki i zainicjować – jak w samochodach z tradycyjną jednostką napędową – rozruch silnika. O gotowości do jazdy informuje nas pojawienie się napisu „ready” na wyświetlaczu. Nie jest to jedyny objaw, bo – osoby które mają wyczulony słuch – usłyszą szum, a w zasadzie delikatne buczenie. >>>>

33


>>>> Jakby równocześnie z gotowością do jazdy zaczęły być chłodzone akumulatory lub ktoś w oddali włączył suszarkę. Dźwięk nie jest głośny i nawet najciszej włączone nagłośnienie go zagłuszy, jednak o absolutnej ciszy, która urosła do rangi legendarnej w samochodach elektrycznych nie może być mowy. Wymaga to przyzwyczajenia lub każdorazowo będzie miało się przeświadczenie, że stoi się pod jakąś wentylacją.

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

Skoda Citigo e iV jest stworzona do sprawnego poruszania się po mieście. Jest nie tylko zwrotna, ale i jej dynamika oraz przyspieszenie przy niskich prędkościach potrafi wywołać konsternację u innych użytkowników drogi. Producent podaje, że prędkość 100 km/h osiąga po 12,3 sekundy, jednak subiektywne wrażenie jest takie, że większość tego czasu zajmuje przyspieszenie od 80 km/h do 100 km/h, a do 80 km/h trwa jego ułamek. Jeżeli chodzi o jej walory jezdne Skoda wykonała dobrą robotę i zaprojektowała samochód, który potrafi sprawić, że niekoniecznie (jeżeli pozwoli na to stopień naładowania akumulatorów) będzie człowiek wybierał najkrótszą drogę do celu. Prowadzenie jest pr zewidywalne i pewne, fotele dobr ze zapr ojektowane, wspomaganie kier ownicy optymalnie zestrojone, a przyspieszenie spod świateł potrafi wywołać uśmiech na ustach (pod warunkiem, że nie będzie się stale kontrolowało 34 zasięgu). Skoda Citigo e iV została wyposażona w

system utrzymania samochodu w osi jezdni, który można wyłączyć (do ponownego włączenia samochodu) jednak działa on powyższej 60 km/h, co samo w sobie powoduje, że – szczególnie w mieście – nie jest on zbyt absorbujący i nie powoduje odruchu natychmiastowego wyłączenia go, tuż po zajęciu miejsca w kabinie. Oprócz standardowego trybu jazdy, nazwanego Normal, mamy do wyboru jeszcze dwa: Eco i Eco+. Włączenie pierwszego powoduje wzrost zasięgu o jeden kilometr (przy pier wotnym 128 km) i nieznaczne ograniczenie sprawności jednostki, na tyle nieznaczne, że możemy w normalnej jeździe w ogóle tego nie odczuć. Inaczej jest jak włączymy tryb Eco+. Powoduje on wzrost zasięgu o 12 kilometrów, automatyczną zmianę ustawionej temperatury na 22 stopnie Celsjusza, jak i nadmuchu na „auto” z równoczesnym brakiem możliwości wyboru jego kierunku oraz odczuwalną różnicą w reakcji układu napędowego na pedał przyspieszenia, który teraz jest bardziej ospały, ale nie na tyle, że ma się ochotę wyjść i popchać Citigo e iV lub zacząć się obawiać, że kobieta pchająca wózek z dzieckiem zacznie nas wyprzedzać. Przyspieszamy jednak znacznie wolniej, a reakcja na pedał gazu jest trochę gumowata i operowanie nim w pełnej skali nie daje wymiernych efektów, co powoduje że jest bezsensowne. Oba tryby nie są jednak zbyt nadgorliwe i zawsze jak


włączamy Skodę Citigo e iV są wyłączone.

Czy zatem samochód elektryczny za nieco ponad 80 000 PLN, jakim jest Skoda Citigo e iV ma sens? Tak, szczególnie dla osób chcących przede wszystkim sprawnie przemieszczać się po mieście, które nie chcą i nie muszą oznajmiać wszystkim „patrzcie jadę samochodem elektrycznym”, bo ten w zasadzie wyróżnia się jedynie zieloną tablicą rejestracyjną. Skoda Citigo e iV może być również doskonałym wyborem dla osób chcących posiadać samochód elektryczny, które nie cenią sobie „tabletoizy” we wnętrzu i nie wymagają listy wyposażenia samochodu składającej się z setki pozycji. To pełnowartościowy samochód elektryczny o niewielkich gabarytach, który pozbawiony jest blichtru.

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

Dziękujemy firmie InterAuto – Autoryzowanemu Dealerowi Skody – z ul. Kocmyrzowskiej w Krakowie za użyczenie samochodu do testu.

owców KATALOG dla kier

Skoda twierdzi, że w pełni naładowane Citigo e iV przejedzie 260 kilometrów. Możliwe, że tak jest, jednak w naszym przypadku kiedy odbieraliśmy ją w pełni naładowaną pokazywała zasięg 150 kilometrów. Winę za to ponosi algorytm zliczający zasięg, któr y szacuje go na podstawie dotychczasowej charakterystyki jazdy i zmienia wskazania w zależności od tego jak bardzo zmieniamy styl jazdy. Jeżeli poruszamy się agresywnie, często gwałtownie przyspieszając i ostro hamując, zasięg szybko maleje. Jednak gdy poruszamy się płynnie, przewidując zachowanie na drodze korzystając równocześnie z rekuperacji, to wtedy zmiana w przewidywanym zasięgu jest płynna i jednostajna oraz – niejednokrotnie – maleje wolniej niż pierwotnie była zakładana. Jak bardzo zasięg może być zmienny i uzależniony od charakterystyki jazdy kierowcy niech świadczy fakt, że po przejechaniu 54 kilometrów nasz zasięg spadł o 40 kilometrów, a wskazanie naładowania baterii było w okolicach 60% (poziom naładowania baterii pokazuje strzałka na zaznaczonej podziałce). Po godzinnym ładowaniu (prądem stałym na szybkiej ładowarce) uzupełniliśmy baterię o 9,9 kWh co przełożyło się zwiększenie przewidywanego zasięgu do 161 kilometrów i naładowanie baterii do niecałych 90%. W tym miejscu konieczna jest jedna uwaga:

samochody elektr yczne najszybciej ładują się do pojemności 80%, a uzupełnienie pozostałych 20% odbywa się dużo wolniej. W naszym przypadku ładowaliśmy Citigo e iV od 60% do niecałych 90%, co może znacznie zaburzyć postrzeganie tak ładowania, jak i „spalania” gdyż przeliczając je identycznie jak przy samochodach napędzanych tradycyjną jednostką wyszłoby, że do przejechania 100 kilometrów potrzebowalibyśmy 19,41 kW energii, co nie jest prawdziwym wynikiem.

35


Koszt przejechania 100 kilometrów samochodem elektrycznym. Sprawdziliśmy 21 modeli

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

W przestrzeni medialnej bardzo często pojawia się informacja, że koszt przejechania 100 kilometrów samochodem elektrycznym wynosi niecałe 10 złoty. Niestety, ale ta wartość jest bliższa marketingowi niż faktycznemu kosztowi.

36


Skąd zatem się wzięła? Z założeń przyjętych przy wyliczeniach. Jeżeli samochód będzie ładowany tylko z domowego gniazdka elektrycznego, to średnia cena za 1 kWh przy taryfie G11 wyniesie 0,617 zł (według danych z dnia 20 maja 2020 roku wraz z opłatą dystrybucyjną). Tym samym za 10 zł naładujemy trochę ponad 16,2 kWh i posiadając model którego zapotrzebowanie na energię jest niższe lub równe jej, będziemy mogli przejechać nim 100 kilometrów. Oczywiście musimy poruszając się przestrzegać pewnych reguł, takich jak chociażby właściwy styl jazdy, ale jest to wykonalne. Jednak nie jest to wartość pokazująca faktyczne koszty wydane na ładowanie samochodu w trakcie jego eksploatacji, chyba że bezwzględnie będziemy unikać innej formy ładowania. W praktyce jednak jest to trudne do zrealizowania. Znaczna liczba osób w ogóle nie ma możliwości ładowania samochodu z własnego gniazdka gdyż mieszka w bloku, a tym samym jest zmuszona do korzystania z ładowarek komercyjnych. Nie jest inaczej z osobami którym zależy na czasie lub samochodu elektrycznego używają również przemieszczając się między miastami. Do rzetelnego wyliczenia faktycznych kosztów przejechania 100 kilometrów samochodem elektrycznym konieczne jest określenie dwóch zmiennych: poziomu zapotrzebowania na prąd naszego samochodu oraz kosztu ładowania z wykorzystaniem ładowarki komercyjnej. Niestety żaden z powyższych parametrów nie jest łatwy do określenia. W przypadku samochodu elektrycznego jest jego duża różnica w poborze prądu uzależniona od sposobu jazdy kierowcy, ukształtowania terenu, a nawet zewnętrznej temperatury oraz z jakich odbiorników korzystamy w trakcie jazdy (pompy ciepła, klimatyzacji, radia, itp.). Przykładowo Audi e-tron, którego zgodnie z katalogiem średni pobór prądu wynosi 26,1 kWh/100 km potrafi zadowolić się poborem poniżej 20 kWh/100 km, jak również powyżej 31 kWh/100 km. Tym samym różnica pomiędzy najniższą, a najwyższą wartością wynosi 55%, co oznacza również 55% wzrost kosztów za ładowanie. Nie inaczej jest z kosztami za ładowanie w komercyjnych ładowarkach, a cenniki potrafią być mocno rozbudowane. Składową opłaty może być nie tylko pobrany prąd, ale również czas w którym zajmowaliśmy ładowarkę, jak również fakt czy posiadamy wykupiony abonament na jej korzystanie. Przy takiej liczbie zmiennych, aby wyniki były porównywalne dla każdego modelu, przyjęliśmy średni pobór prądu potrzebny na przejechanie 100 kilometrów który został wskazany przez producenta konkretnego modelu w oficjalnej specyfikacji technicznej, a koszty ładowania wyliczone zostały na podstawie taryfy bezabonamentowej (ładowanie jednorazowe) w ładowarce sieci GreenWay (obecnie obsługującej największą liczbę ładowarek w Polsce) na ładowarce DC ładującej z prędkością do 40 kW. Dlaczego akurat taki wybór, a nie skorzystaliśmy z planu taryfowego ładowania wielokrotnego? Założeniem było sprawdzenie kosztu przejechania 100 kilometrów. W taryfie bezabonamentowej, co prawda koszt za 1 kWh jest wyższy niż w taryfach abonamentowych i wynosi 2,27 PLN, to jednak korzystając z planu taryfowego Energia Plus ładowania wielokrotnego, gdzie opłata za 1 kWh jest co prawda zdecydowanie mniejsza i wynosi 1,43 PLN, jednak dochodzi do niej abonament miesięczny w wysokości 39,99 PLN. Oznacza to, że dopiero po naładowaniu (w jednostkach pozwalających na ładowanie bez ponoszenia dodatkowych opłat za czas ładowania) 47,6 kWh staje się on bardziej opłacalny. Przekładając to wszystko na język bardziej zrozumiały, posiadając Renault ZOE trzeba by przejeżdżać miesięcznie więcej niż 360 kilometrów, Nissana Leafa ponad 257 km, a Audi e-tron 183 kilometry, czyli zdecydowanie więcej niż badany koszt przejechania 100 kilometrów. Ile zatem faktycznie kosztuje przejechanie 100 kilometrów samochodem elektrycznym? Tabele na stronie obok dadzą odpowiedź na to pytanie, jak również – po przeliczeniu - jakiej wartości spalania benzyny na 100 kilometrów to odpowiada, przy cenie za jej litr równej 4,34 PLN. Zestawienie samochodów elektrycznych w którym nie ma żadnego modelu Tesli wydaje się być niepełne. Problemem jednak jest fakt, iż producent nie podaje w specyfikacji średniego poboru prądu potrzebnego do przejechania 100 kilometrów. W tabeli posiłkowaliśmy się zatem niezależnymi pomiarami amerykańskiej agencji Environmental Protection Agency (EPA) Powyższe wyniki, acz rzetelne, powinny jednak zostać przyjęte jako szacunkowe i służące tylko do porównania pomiędzy modelami. Jak wcześniej wskazano na wysokość konsumpcji prądu samochodu elektrycznego, a tym samym na koszt pokonana drogi wpływ ma bardzo dużo czynników. Stąd też każdy powinien dokonać obliczeń w swoim zakresie sprawdzając z jakiej ładowarki będzie korzystał, jakie obowiązują na niej ceny, jak również jak bardzo jego styl jazdy i akceptowalny poziom komfortu w jej trakcie (włączone ogrzewanie, klimatyzacja) wpływa na pobór prądu, a tym samym odbiega od zaprezentowanego w tabelach. Jak bardzo mogą być one skrajne niech za przykład posłuży przytoczony już wcześniej e-tron, gdzie koszt przejechania 100 kilometrów (przy zastosowaniu tych samych parametrów co w tabeli) będzie oscylował od niecałych 45 PLN do ponad 70 PLN, co po przeliczeniu na benzynę odpowiada spalaniu pomiędzy ponad 10, a 16 litrów na 100 kilometrów.


Działania na rzecz poprawy jakości powietrza:

#Ekomiasta

Wieliczka

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

Gmina miejsko-wiejska położona na południowy wschód od Krakowa. Jej powierzchnia wynosi 100,1 km2 , a liczba mieszkańców przekracza 58 tysięcy. W skład gminy wchodzi miasto Wieliczka oraz 29 sołectw: Brzegi, Byszyce, Chorągwica, Czarnochowice, Dobranowice, Golkowice, Gorzków, Grabie, Grajów, Grabówki, Jankówka, Janowice, Kokotów, Koźmice Małe, Koźmice Wielkie, Lednica Górna, Mała Wieś, Mietniów, Pawlikowice, Podstolice, Raciborsko, Rożnowa, Siercza, Strumiany, Sułków, Sygneczów, Śledziejowice, Węgrzce Wielkie i Zabawa. Obszar Gminy Wieliczka znajduje się w dorzeczach Raby, Wilgi i Serafy. Ukształtowanie terenu gminy jest urozmaicone. Część południowa ma bardzo zróżnicowaną rzeźbę, natomiast część północna jest raczej nizinna. Gmina Wieliczka charakteryzuje się dogodnym położeniem komunikacyjnym. Dostrzegają to inwestorzy, którzy coraz chętniej lokują swój kapitał w rozwijającej się Wielickiej Strefie Aktywności Gospodarczej. Bliskość Krakowa jest ważnym argumentem dla osób, które osiedlają się na terenie gminy, co przekłada się również na wzrost liczby budynków mieszkalnych. Największą lokalną atrakcją tur ystyczną jest zabytkowa Kopalnia Soli „Wieliczka”, która od 1978 roku znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO.

38

gospodarstwa domowe Podejmujemy działania mające na celu pozyskanie środków finansowych, które pomogą właścicielom wymienić stare piece na nowoczesne, efektywne i ekologiczne urządzenia do ogrzewania domów. Jedną z możliwości jest otrzymanie dotacji na wymianę starego kotła/pieca na paliwa stałe na kocioł ekologiczny (gazowy lub na biomasę). W lipcu 2020 roku rozpoczął się kolejny etap realizacji projektu pod nazwą „Wymiana kotłów i pieców w indywidualnych gospodarstwach domowych w gminie Wieliczka” finansowanego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020. O dotację mogą się starać osoby fizyczne legitymujące się tytułem prawnym do nieruchomości zlokalizowanej na terenie Miasta i Gminy Wieliczka. Warunkiem niezbędnym dla uzyskania dotacji, po podpisaniu umowy z Gminą, jest likwidacja wszystkich służących ogrzewaniu pieców lub kotłów c.o. opalanych paliwem stałym w budynku mieszkalnym, w którym nie jest prowadzona działalność gospodarcza. Oprócz tego pomagamy w złożeniu wniosków do programu „Czyste Powietrze” dofinansowującego wymianę starych i nieefektywnych źródeł ciepła na paliwo stałe na nowoczesne źródła ciepła spełniające najwyższe normy, oraz przeprowadzenie niezbędnych prac termomodernizacyjnych budynku. zakłady produkcyjne Prowadzona jest dokładna weryfikacja przedsięwzięć planowanych na terenie Miasta i Gminy Wieliczka. Dla każdego planowanego oraz rozbudowywanego przedsięwzięcia mogącego znacząco lub potencjalnie oddziaływać na środowisko wydawana jest decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach, w której określane są warunki realizacji owego przedsięwzięcia. samochody Obecnie nie wprowadzono jeszcze zachęt mających nakłonić mieszkańców do zakupu samochodów proekologicznych. komunikacja miejska oraz alternatywne, bezemisyjne środki transportu W lipcu 2018 roku podpisaliśmy umowę na zakup dziesięciu autobusów marki Solaris. Zakupiono dwa typy autobusów – osiem klasy maxi w postaci modelu Solaris Urbino 12 oraz dwa klasy midi reprezentowane przez model Solaris Urbino 8,9 LE. Wszystkie posiadają ekologiczne silniki wysokoprężne, które spełniają normę Euro 6 oraz charakteryzują się obniżonym zużyciem paliwa.


Pojazdy są wyposażone w klimatyzację, automaty do sprzedaży biletów, monitoring, rozbudowany system informacji pasażerskiej, a także ładowarki USB dla urządzeń mobilnych. Tapicerowane fotele zostały pokryte powłoką antybakteryjną. Z kolei w styczniu 2019 roku podpisaliśmy umowę z firmą MMI Sp. z o.o. na dostawę dwóch autobusów klasy mini. Są to samochody marki Iveco 72C Urby, również z ekologicznym silnikiem wysokoprężnym spełniającym normę EURO 6. Podobnie jak autobusy Solaris, także pojazdy Iveco wyposażone są w wysokiej klasy urządzenia pozwalające bezpiecznie i komfortowo podróżować po wielickich traktach. Zamontowane w nich udogodnienia obejmują między innymi rampę uchylną, stanowisko do przewozu osób na wózkach inwalidzkich, tablice informacji pasażerskiej, system nagłośnienia, kasowniki, bilety, monitoring oraz system liczenia pasażerów. Warto również dodać, że gmina planuje budowę parkingów typu „park&ride”. Powstaną one przy stacji PKP w Kokotowie (150 miejsc) oraz przy przystanku kolejowym w Węgrzcach Wielkich (50 miejsc). Parkingi posiadać będą także stanowiska dla rowerów, zatoki postojowe „kiss&ride” oraz system monitoringu i elektronicznej informacji dla podróżnych. W ramach tego samego projektu, wzdłuż drogi krajowej nr 94 wybudowana zostanie bardzo wyczekiwana przez mieszkańców ścieżka rowerowa, która będzie mieć blisko 2 km długości i połączy Wieliczkę z Krakowem.

monitoring powietrza Miasto wdrożyło system monitoringu powietrza Airly. Od 2016 roku okresowe pomiary prowadziła u nas również stacja monitoringu powietrza Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Krakowie. Natomiast w październiku tego roku w naszym mieście pojawiła się pierwsza w pełni zautomatyzowana stacja pomiaru jakości powietrza. Zlokalizowano ją na terenie Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Stacja została zakupiona przez Krakowski Alarm Smogowy ze środków Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Będzie funkcjonować co najmniej przez rok, mierząc poziom pyłów zawieszonych PM10 oraz rakotwórczego benzo(a)pirenu. Wyniki pomiarów są wyświetlane bezpośrednio na urządzeniu. Można je też sprawdzać na stronie internetowej gminy Wieliczka oraz Krakowskiego Alarmu Smogowego. programy społeczne W ramach Programu Poprawy Jakości Powietrza w Gminie Wieliczka na lata 2018-2023 organizujemy różnego rodzaju wydarzenia oraz akcje mające za zadanie zwrócić uwagę mieszkańców na szeroko pojętą ekologię. Naszą tradycją stał się między innymi Wielicki Ekopiknik, podczas którego promujemy ochronę przyrody, recykling, odnawialne źródła energii i zdrowy styl życia. Nie brakuje również ekologicznych konkursów i zabaw oraz licznych atrakcji dla najmłodszych. Starsi mają natomiast okazję skorzystać z porad dotyczących dotacji na wymianę starych pieców i odnawialnych źródeł energii. Realizacja przyjętego programu wiąże się również z prowadzeniem przez Ekodoradcę kampanii informacyjnoedukacyjnej dotyczącej problemu zanieczyszczenia powietrza i działań zmierzających do jego poprawy w szkołach i przedszkolach. Przewidziano także organizację spotkań z OSP, Kołami Gospodyń Wiejskich i przedstawicielami Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Inne działania wynikające z realizowanego przez nas programu to rozpowszechnianie broszur, ulotek i plakatów z aktualnie obowiązującym przepisami w zakresie systemu ogrzewania, spalania właściwych paliw itp., promowanie korzyści z ogrzewania gazowego, szczególnie w zwartej zabudowie mieszkaniowej w obszarze miejskim oraz promowanie programu „Czyste Powietrze”, prowadzonego przez WFOŚiGW w Krakowie.

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

Dodatek współfinansowany ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie

owców KATALOG dla kier

tereny zielone Miasto tworzy na swoim obszarze nowe tereny zielone. Przykładowo, od kilku miesięcy trwają intensywne prace na tzw. Stoku pod Baranem mające przywrócić temu miejscu charakter parku spacerowego dla mieszkańców Miasta i Gminy Wieliczka. Większość Wieliczan pamięta czasy, gdy chodziło się tam na sanki, na skocznię narciarską, bądź podziwiać piękną panoramę Wieliczki. Mamy nadzieję, że wkrótce ten teren stanie się miejscem idealnym na wieczorne spacery, weekendowe wypady z rodziną czy odpoczynek na łonie natury. Zagospodarowanie terenu Stoku pod Baranem stanowi ważny element działań mających na celu poprawę jakości powietrza w mieście oraz zwiększenie atrakcyjności rekreacyjnej miasta w oczach mieszkańców. Obszar silnie zdegradowany jest przekształcany w urokliwe tereny zielone z elementami rekreacyjnymi i sportowymi. W ramach zagospodarowania stoku powstają: - przyrodnicza ścieżka edukacyjna oraz pasieka (w dawnym sadzie), - miejski ogród botaniczny oraz sektory przyrodnicze, którymi będą opiekować się uczniowie poszczególnych wielickich szkół, - place zabaw, - plenerowe siłownie, - trawiaste boisko (na szczycie

wzniesienia), boisko do koszykówki, - altany, - ciągi pieszo-rowerowe (w sumie ponad 3,5 km), szutrowe oraz drewniane, - oświetlenie LED, solarne oraz hybrydowe lampy, - cztery bramy wejściowe, - punkt widokowy, - parkingi, - wybieg dla psów - ławki w tym ławki solarne, - stojaki na rowery, - klomby, pola.

39


CZAS WOLNY

Anna Kańtoch Wiosna zaginionych

PREMIERA: 30.09.2020

Wydawnictwo: Marginesy Krystyna, emerytowana policjantka, jako młoda dziewczyna straciła w tajemniczych okolicznościach brata: w 1963 roku piątka studentów wyruszyła w Tatry, troje z nich zostało odnalezionych martwych, jeden – brat Krystyny – zaginął bez wieści. Wrócił tylko Jacek. Teraz, po ponad pięćdziesięciu latach, Krystyna niespodziewanie widzi go w osiedlowym sklepie w katowickim Janowie. Okazuje się, że Jacek pod zmienionym nazwiskiem mieszka w tej samej dzielnicy. Krystyna postanawia zmusić go, żeby wyznał, co wydarzyło się w górach – późnym wieczorem wybiera się do jego domu z nożem w plecaku. Gdy jednak wchodzi do willi, znajduje zwłoki Jacka. Świadoma, że jeśli jej obecność na miejscu zbrodni wyjdzie na jaw, będzie pierwszą podejrzaną, zaczyna wykorzystywać kontakty z przeszłości i prowadzić prywatne śledztwo. Niestety, wraz z kolejnymi odkryciami okazuje się, że we wszystko może być zamieszana bliska jej osoba. Krystyna staje przed trudnym wyborem...

KSIĄŻKA

E-BOOK

Pierwszy tom kryminalnej trylogii jednej z najbardziej zdolnych autorek książek kryminalnych i fantastycznych, uznawana za królową budowania napięcia.

Marcel Woźniak Tyrmand. Pisarz o białych oczach

PREMIERA: 14.10.2020

Wydawnictwo: Marginesy Podróż śladami Leopolda Tyrmanda i ludzi, których wyobraźnią zawładnął, to scenariusz hollywoodzkiego filmu. Warszawskie zaułki, kalifornijskie bezdroża, nowojorski zgiełk i moskiewskie mrozy. Reporterska opowieść o legendzie Warszawy i autorze Złego to historia znikania i powrotów. Gdy NKWD przystawia mu pistolet do głowy, Tyrmand w ostatniej chwili ucieka od zsyłki na Sybir. Gdy czeka go komora gazowa, zmienia tożsamość z polskiego Żyda na Francuza i jedzie do nazistowskich Niemiec. W Polsce jego książki znikają z księgarń w godzinę. Marek Hłasko nazywa go geniuszem, Witold Gombrowicz – spadkobiercą romantycznej tradycji, a Tadeusz Konwicki i Maria Dąbrowska połknęli Złego w jedną noc.

KSIĄŻKA

E-BOOK

Biografia Tyrmanda to opowieść o optymizmie i wierze w szczęście, gdy nie ma się żadnych szans. O Złym, który okazuje się Dobrym, oraz o całej szajce Złego. Jest w niej rzeźbiarka, który lepi Tyrmanda z gliny. Jest dziennikarz, którego od Tyrmanda dzieli śnieżyca. Jest siwy autostopowicz, Zbyszek Herbert, agenci CIA, Sławomir Mrożek i człowiek gotowy pisać o Tyrmandzie arię operową. Jak potoczą się ich losy? Znikające dokumenty, zagubiony grób, tabliczka na oceanicznej wyspie, skarpetki, jazz, mroczna Warszawa i tajemnicze zdjęcie sprzed wojny. I jeden Tyrmand – pisarz o białych oczach.


CZAS WOLNY

Tomasz Rezydent Niewidzialny front Zapiski lekarza z pierwszej linii walki z koronawirusem, strachem i paniką. Sięgając po tę książkę, poczujesz zapach szpitala, strachu i śmierci! „Chciałem pokazać, jak było naprawdę, niezależnie od narracji medialnej, propagandy sukcesu czy «koronaspiskowców» niewierzących w epidemię. Przeczytacie tu o tym, co działo się po przekroczeniu progu naszego jednoimiennego szpitala, czyli o rzeczach, których nie dowiecie się z żadnego innego źródła." - Tomasz Rezydent Liczba stron: 336, Wydawnictwo: Rebis

k dk

* Śmier telność w nieleczonej gorączce neutropenicznej sięga kilkudziesięciu procent w zależności od nasilenia neuropenii – skala MASCC. Według przystępnego bloga prowadzonego przez dwóch lekarzy SOR-owców Twój dyżur: „Każda godzina opóźnienia podania antybiotyku przy wstrząsie septycznym oznacza zwiększenie śmiertelności o 7,5% – https://twojdyzur.pl/sepsa/. Artykuł naukowy The Timing of Early Antibiotics and Hospital Mor tality in Sepsis („Wczesna podaż antybiotyków a śmiertelność pacjentów hospitalizowanych z powodu sepsy”) – by oprzeć się na bardziej wiarygodnym źródle niż blog – donosi, że w badaniach retrospektywnych z udziałem 35 tysięcy pacjentów stwierdzono, że każda godzina zwłoki z podażą antybiotyków od momentu przyjęcia pacjenta z sepsą łączy się ze zwiększoną o 9% śmiertelnością. Największą korzyść z wczesnego podania antybiotyków odnosili pacjenci we wstrząsie septycznym. Vincent X. Liu i współpracownicy, The Timing of Early Antibio-tics and Hospital Mortality in Sepsis, „Am J Respir Crit Care Med.”, 1 października 2017; 196(7): 856–863.

Książka dostępna również jako e-book

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

Zeskanuj kod i kup książkę

FRAGMENT KSIĄŻKI

środki mieć, założyć, zbadać pacjenta, pobrać mu wymaz do badania i skierować na właściwy oddział – onkologiczny/wewnętrzny. Dla wszystkich, zarówno lekarzy, jak i pacjentów, jest to nowa sytuacja. Niestety wytyczne co do podejrzenia umożliwiają bezrefleksyjne kierowanie pacjentów na wyznaczone oddziały zakaźne, ale… I tu z zadumy wyrywa mnie mój młodszy lekarz dyżurny. – Zbadałem tego drugiego pacjenta – mówi i uśmiecha się tajemniczo. – I jak podejrzany? Kaszel? Gorączkuje, jak mówili? Ma duszności? – dopytuję. – A gdzie tam duszność! Kaszlu też nie ma. Wiesz, skąd ta duszność? Wrzucili go do izolatki na SOR-ze, dali maskę na twarz i zbierali wywiad przez telefon. Zapytali się, co go tak niewyraźnie słychać, a on zgodnie z prawdą odpowiedział, że w tej masce mu gorąco, to przez to niewyraźnie mówi. No więc wpisali duszność w kartę… – No dobra, a co z tą gorączką? Był w Niemczech w pracy? – Czekaj, nie skończyłem – przerywa mi Karol. – Pacjent ma wielkiego ropnia na dupie, ale nikt go nie chciał słuchać. Z ropniem to nie dziwota… – Że gorączkuje – dokończyłem, a ręce mi opadły. Ropień i gorączka neutropeniczna, początek epidemii – chyba epidemii strachu. Dobra, pracował w Niemczech, to przynajmniej wywiad epidemiologiczny ma dodatni. Może mieć ropnia i koronawirusa. Próbki do testu na COVID-19 ma pobrane, damy mu antybiotyk i poczekamy na ujemny wynik, żeby przekazać pacjenta dalej albo wypisać. – Niech no tylko chirurg zerknie, czy to nie jest do spunktowania – powiedziałem, zlecając konsultację u dyżurnego z chirurgii.

owców KATALOG dla kier

Rozpoczynam wywiad lekarski: faktycznie gorączkuje do czterdziestu stopni od trzech dni, bez kaszlu i duszności. Kontakt epidemiologiczny – Niemka… Żadna tam Niemka, tylko Polka, przyjaciółka pacjenta, dotychczas zdrowa, odwiedziła go dwa tygodnie temu i nie zachorowała. Sama była w Niemczech jeszcze dwa tygodnie przed ich spotkaniem, czyli miesiąc temu. Opiekowała się tam jedną starszą osobą. Z jej strony ryzyko epidemiologiczne żadne. Wcześniejszy wywiad do kitu. Chemioterapia tydzień temu. Tydzień, nie dwa, nie miesiąc. Tydzień… Klasyczny okres dla rozwoju gorączki neutropenicznej jako powikłania po chemioterapii. W badaniach laboratoryjnych bardzo niskie stężenie neutrofili (0,09 *10^9), wysokie parametry zapalne. Pełnoobjawowa gorączka neutropeniczna, tyle że bez wstrząsu septycznego. Stąd gorączka, a nie z wirusa, z którym chory nie miał kontaktu. Siadł podstawowy element badania lekarskiego – wywiad, a na to nałożyła się ogólnonarodowa panika, która niestety nie ominęła lekar zy. Pacjent z nieistotnym wywiadem epidemiologicznym nie powinien w ogóle trafić do zakaźnej izby przyjęć, bo ma ciężką, potencjalnie śmiertelną chorobę*, a cała procedura przewiezienia z SOR-u z innego miasta opóźnia właściwe leczenie o dobrych parę godzin. W przypadku rozwoju sepsy, zwłaszcza na podłożu immunosupresji, każda godzina bez odpowiedniego leczenia drastycznie zwiększa śmiertelność.. Ów pacjent otrzymał natychmiast leczenie przeciwgrzybicze, antybiotykoterapię o szerokim spektrum i czynnik wzrostu neutrofili. Kuriozalność tej sytuacji polega na tym, że po wykluczeniu z wywiadu czynnika epidemiologicznego (mamy 12 marca, brak informacji o transmisji lokalnej, a sam pacjent cały czas przebywał w domu) właściwy do leczenia oddział onkologiczny nie chce przyjąć pacjenta, argumentując: „Samo przebywanie na izbie przyjęć oddziału zakaźnego jest tożsame z czynnikiem ryzyka infekcji COVID-19”. Zmusza nas tym samym do wykluczenia zarażenia u osoby, u której przesłanek do jego podejrzenia nie było. Delikatnie mówiąc, jestem wkur wiony całą sytuacją. Niedokładnie zebranym wywiadem, konsultacją onkologiczną i wszystkim. Zastanawiam się, ilu ludzi umrze. Nie z powodu SARS-CoV-2, tylko spychologii, paniki i ogólnego burdelu, jaki zapanował w naszej ochronie zdrowia. Nie winię nawet tego lekarza, który rozmawiał ze mną przez telefon. Miał rację, że nie posiadając środków ochrony osobistej, nie badał pacjenta potencjalnie zakaźnego. Powinien te

41


CZAS WOLNY

Robert Matzen Audrey Hepburn. Tancerka ruchu oporu

PREMIERA: 28.10.2020

Wydawnictwo: Albatros, Tłumaczenie: Magdalena Koziej Audrey Hepburn mówiła o sobie, że wojna ją ukształtowała. A jednak w żadnej z biografii nie znajdziemy wiadomości na temat jej młodości w ogarniętej wojną Holandii. Aż do teraz. Robert Matzen odsłania przed czytelnikami zapomniany dotąd rozdział z życia Audrey Hepburn, i robi to w iście filmowy sposób.

KSIĄŻKA

E-BOOK

Nieznane fakty na temat jej rodziny, część zatajana nawet przez FBI. Trauma wojny, kiedy Hepburn pomagała działaczom ruchu oporu, pracowała jako wolontariuszka w szpitalu, przeżyła bitwę o Arnhem i prawie umarła z głodu w czasie ostatniej wojennej zimy. Życie ze świadomością, że jej ojciec był nazistowskim szpiegiem, a matka wspierała Hitlera przez pierwsze dwa lata okupacji. Robert Matzen solidnie przygotował się do tej książki. W holenderskich archiwach dotarł do nieznanych dotąd materiałów źródłowych, wykorzystał dzienniki pisane przez naocznych świadków zdarzeń, przeprowadził wywiady z ich potomkami. Wiele z zamieszczonych w książce zdjęć pochodzi z prywatnego archiwum aktorki. Są wydawane po raz pierwszy.

Bez wydarzeń II wojny światowej nie sposób zrozumieć Audrey Hepburn i tego, kim się stała. "Świetnie napisana, wciągająca książka, która ujawnia nieznane fakty o przeszłości, pochodzeniu i młodości jeden z ikon światowego kina. To historia o niebezpieczeństwie, niepewności i determinacji, by przetrwać w obliczu zagrożenia, która została zilustrowana unikalnymi fotografiami." Rex Reed, krytyk filmowy, autor i dziennikarz w "New York Observer"

Sean Hepburn Ferrer Audrey Hepburn. Uosobienie elegancji

PREMIERA: 28.10.2020

Wydawnictwo: Albatros, Tłumaczenie: Witold Nowakowski Biografia Audrey Hepburn autorstwa jej syna.

KSIĄŻKA

E-BOOK

Słynna aktorka, ikona kina, jako matka, żona i córka. I jako kobieta, której nie wystarczyło bycie legendą – postanowiła wykorzystać swoją sławę, aby pomagać biednym i pokrzywdzonym. Opowieść o dziewczynce i jej stanowczej matce, która uczyła ją, jak być uczciwą i cenić ciężką pracę. Opowieść o dziewczynce, która przeżyła II wojnę światową i na zawsze zapamiętała, czym jest nędza, głód i cierpienie. Opowieść o dziewczynce, która nie bała się pracować i osiągnęła w życiu niezwykłą sławę. Opowieść o wielkiej gwieździe, która nie dostrzegała własnego blasku. Opowieść o żonie, która dwukrotnie nie zaznała szczęścia w małżeństwie, bo ciągle cierpiała po odejściu ojca. Pełna ciepła opowieść o wspaniałej aktorce, gwieździe światowego kina i niestrudzonej działaczce UNICEF-u. O dziewczynie ukochanej przez miliony ludzi – Audrey Hepburn.

Książka, będąca czymś więcej niż hollywoodzką biografią, napisana przez syna Hepburn, zawiera blisko 300 unikatowych zdjęć z prywatnych archiwów rodziny aktorki oraz reprodukcje kilku jej obrazów. Audrey Hepburn nigdy nie napisała autobiografii, choć prosiło o to wielu przyjaciół. Zawsze powtarzała, że jej życie było „zbyt zwykłe”, by być ciekawe. Ale jej syn, Sean Hepburn Ferrer, udowadnia, że to nieprawda. „Audrey Hepburn. Uosobienie elegancji” to napisana z gracją, przejrzysta i uczciwa książka, która opisuje życie Hepburn od dzieciństwa w rozdartej wojną Holandii, przez kulisy filmowych sukcesów, aż po niestrudzoną działalność na rzecz UNICEF-u. Jest pełna osobistych wspomnień, również tych poświęconych chorobie. - BookPage

czaswolny. kdk.pl

Czytaj online na

Robert Galbraith (pseud. J.K. Rowling) Niespokojna krew

PREMIERA: 25.11.2020

Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie, Tłumaczenie: Anna Gralak Gdy prywatny detektyw Cormoran Strike odwiedza w Kornwalii ciężko chorą ciotkę, kontaktuje się z nim kobieta, której matka w 1974 roku zaginęła w niewyjaśnionych okolicznościach. Strike jest zaintrygowany – nigdy nie pracował nad sprawą sprzed kilkudziesięciu lat. Mimo nikłych szans na powodzenie dopisuje zlecenie do długiej listy dochodzeń, które prowadzi ze swoją wspólniczką Robin Ellacott. Tymczasem Robin boryka się z trudnościami w życiu prywatnym. Na dodatek zarówno ona, jak i Strike zmagają się z uczuciami, których doświadczają w łączącej ich relacji. Badając okoliczności zaginięcia kobiety, para detektywów staje w obliczu piekielnie skomplikowanych tropów, wśród których są psychopatyczny morderca, nie zawsze godni zaufania świadkowie, a także karty tarota. Okazuje się, że nawet sprawy sprzed dekad mogą stanowić śmiertelne zagrożenie. KSIĄŻKA

AUDIOBOOK


LEGENDA

Asortyment paliw

Usługi

Kraków, ul. Opolska 9, tel. 12 334 30 27 Libertów, ul. G. Libertowska 2, tel. 12 334 30 29

Pb 95, Pb 98, ON, LPG Pb 95, Pb 98, ON, LPG, AD

S, M, O, K, FF S, K, O, FF

Kraków, ul. Kocmyrzowska 43, tel. 12 645 00 00

Pb 95, UL-98, ON, UL-ON, LPG

S, O, K, G, FF, R

Kraków, ul. Armii Krajowej 10, tel. 12 626 21 05 Kraków, ul. Białoruska 11a Kraków, os. Dywizjonu 303 21a, tel. 12 641 63 01 Kraków, Al. Jana Pawła II 200, tel. 12 642 04 81 Kraków, ul. Lublańska 16a, tel. 12 417 29 36 Kraków, ul. Mogilska 81, tel. 12 413 89 71 Kraków, ul. Powstańców Wlkp.17,tel. 12 257 13 49 Kraków, ul. Siewna 28, tel. 12 420 01 65 Kraków, ul. Wielicka 183, tel. 12 659 02 01

ML95, ML95+, MLD, MLD+, SLPG ML95, ML+, MLD, SLPG ML95, ML+, MLD, MLD+, SLPG ML95, ML95+, MLD, MLD+, SLPG ML95, ML+, MLD, MLD+, SLPG ML95, ML+, MLD, MLD+, SLPG ML95, ML+, MLD, MLD+, SLPG ML95, ML+, MLD, SLPG ML95, ML+, MLD, MLD+, SLPG

S, M, O, K, W, FF S, kawa S, M, O, K, G, W, FF S, M, O, K, G, W, FF S, M, O, K, W, FF S, M, O, K, G, W, FF S, M, O, K, W, FF S, kawa S, M, O, K, G, W, FF

Bogoria, ul. Rynek 5, tel. 15 867 41 05 Iwaniska, Planta 39, tel. 15 860 16 84 Kraków, ul. Głowackiego 56, tel. 515 875 924 Kraków, ul. Kapelanka 30, tel. 794 560 600 Kraków, ul. Myśliwska 51, tel. 12 292 50 42 Kraków, ul. Prądnicka 32, tel. 796 920 400 Kraków, ul. Ujastek 11, tel. 12 681 82 69 Straszęcin 295F, tel. 14 676 88 78 Wieliczka, ul. Narutowicza 5, tel. 515 875 925 Zakrzów 321, Podłęże, tel. 12 278 54 84

Pb 95, ON Pb 95, ON, LPG Pb 95, ON Pb 95, ON, LPG Pb 95, ON, LPG Pb 95, ON Pb 95, ON, LPG Pb 95, ON, LPG Pb 95, ON, LPG Pb 95, ON, LPG

S, G S, G G S, MR, O, K S, MR, O, K, G, FF MR, O S, G S, G S, G S, G

Kraków, ul. Kapelanka 14, tel. 519 075 753 Kraków, os. Kombatantów 20, tel. 519 075 616 Kraków, ul. Nowohucka 17, tel. 519 076 334 Kraków, ul. Gen. L. Okulickiego 61, tel. 510 993 821 Kraków, ul. Opolska 5, tel. 797 601 143 Kraków, Al. Pokoju 91, tel. 519 075 615 Wieliczka, ul. Krakowska 37, tel. 519 075 660

Pb 95, DN-98, ON, DN-ON Pb 95, DN-98, ON, DN-ON, LPG Pb-95, Pb-98, ON, LPG Pb 95, DN-98, ON, DN-ON, AD Pb 95, DN-98, ON, DN-ON, LPG Pb 95, DN-98, ON, DN-ON, LPG Pb 95, DN-98, ON, DN-ON, LPG

S, K, FF S, M, O, K, FF S, K, FF S, O, K, FF S, K, FF S, M, O, K, FF S, K, FF

Kraków, ul. Bratysławska 1, tel. 12 631 89 20 Kraków, Al. Jana Pawła II 186, tel. 571 303 132 Kraków, ul. J. Conrada 36, tel. 12 290 14 21 Kraków, ul. J. Conrada 33, tel. 12 626 70 11 Kraków, ul. Marii Konopnickiej 78, tel. 12 656 10 39 Kraków, Al. Pokoju 65, tel. 12 686 40 30 Kraków, ul. Stojałowskiego 1, tel. 12 650 43 60 Kraków, ul. Wielicka 77, tel. 12 265 23 51 Kraków, ul. Witosa 20, tel. 12 265 30 00 Kraków, ul. Zakopiańska 48, tel. 12 259 05 61 Węgrzce, ul. Warszawska 28b, tel. 571 303 758

FS 95, FSD, VPN, VPNR, VPND, LPG FS 95, FSD, VPND FS 95, FSD, VPN, VPNR, VPND, LPG FS 95, FSD, VPN, VPND FS 95, FSD, VPN, VPNR, VPND FS 95, FSD, VPN, VPNR, VPND, LPG FS 95, FSD, VPN, VPND, LPG FS 95, FSD, VPN, VPNR, VPND FS 95, FSD, VPN, VPNR, VPND FS 95, FSD, VPN, VPNR, VPND, LPG FS 95, FSD, VPN, VPND, LPG, AD

S, M, O, K, G, R, FF S, K, G, FF S, K, G, FF S, M, O, K, G, FF S, K, MR, FF S, M, O, K, G, FF S, M, O, K, G, FF S, M, O, K, G, FF S, M, O, K, FF S, M, O, K, G, FF S, M, O, K, G, FF, R

STACJE BENZYNOWE

Dane adresowe

PALIWA: Pb 95: benzyna bezołowiowa Eurosuper 95; Pb 98: benzyna bezołowiowa 98; ON: olej napędowy; LPG: gaz; AD: AdBlue Paliwa dedykowane: DN-98: benzyna bezołowiowa DYNAMIC; DN-ON: olej napędowy DYNAMIC; FS 95: FuelSave 95; FSD: FuelSave Diesel; ML95: benzyna miles95; ML95+: benzyna miles95+; ML+: benzyna miles98; MLD: miles diesel; MLD+: miles diesel plus; SLPG: Supra gaz LPG; UL-98: benzyna bezołowiona Ultimate 98, UL-ON: olej napędowy Ultimate; VPN: benzyna V-Power Nitro+; VPNR: benzyna V-Power Nitro+ Racing; VPND: olej napędowy V-Power Nitro+ Diesel. USŁUGI: S: sklep, M: myjnia, MR: myjnia ręczna, O: odkurzacz, K: pompowanie opon (kompresor), G: sprzedaż butli z gazem płynnym, W: wypożyczalnia przyczep, FF: fast food, P: prysznic, R: restauracja

wyszukiwarki części

25 PLN netto miesięcznie

przy jednorazowej płatności rocznej

Kraków, Os. 2 Pułku Lotniczego 2b tel. 12 648 18 19 www.vulko.pl

Całoroczna obsługa samochodu do zapłaty

55,00 zł

Zakres usług wchodzących w kupon rabatowy znajduje się na stronie: www.vulko.pl

ŁG SERWIS ul. Gromadzka 22e, Kraków tel. 607 939 500 e-mail: info@autoserwis.co www.autoserwis.co

Sprawdzenie wtryskiwaczy do zapłaty

39,00

zł/szt.

Oferta tylko dla warsztatów

STREFA OKAZJI

DODAJ firmę do


kdk.pl motoryzacja inaczej

Profesjonalna naprawa i regeneracja: Filtrów DPF/FAP Turbosprężarek Wtryskiwaczy Pomp 32-125 Wawrzeńczyce Stęgoborzyce 78

tel. 600-150-006 e-mail: biuro@diesel-klinika.pl

www.diesel-klinika.pl

www.dpf-klinika.pl

SERWIS SAMOCHODOWY Regeneracja głowic i turbosprężarek

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

44

REKLAMY / OGŁOSZENIA

owców KATALOG dla kier

Kraków - Węgrzce ul. B2/4 tel.: 12 285 82 43, tel. kom.: 515 990 855 www.autonalepa.pl


STACJE KONTROLI POJAZDOW Nr stacji

Nazwa

Adres

KR/002

Transbud Nowa Huta S.A.

KR/009

Wojciech Kardas Transport i Spedycja „WO-KAR” Wiesław Nazimek DIAGNOSTYKA

KRA/030 KRA/058 KRA/054/P

Usługi Motoryzacyjne Wojciech Droździk Auto-Nalepa s.c.

KR/088/P

Daniel Wszołek Mechanika Pojazdowa Wiesław Nazimek DIAGNOSTYKA

KR/112/P

Jacek Menżyński MEXOL

KR/113/P

Małgorzata Jelonek SKP MJ-CAR

KR/117/P

Automobile Torino Kraków

KR/122/P

Witold Spórna SKP VITO

KR/127/P

ACG INVEST

KR/131/P

Piotr Marzec AUTOMARC

KR/134/P

VULKO

KR/135/P

ACG INVEST

KR/136/P

EKO–CARS Wojciech Polowiec Sp.J.

KR/064/P

Zakres

Godziny otwarcia

pon.-pt.: 7-21, sobota 7-15 pon.-pt.: 7-21, sobota 7-15 pon.-pt.: 8-18, sobota 8-14 pon.-pt.: 8-19, Kryspinów 497, Liszki sobota 8-14 tel. 12 660 94 29 pon.-pt.: 7-19, ul. B2 nr 4, Węgrzce sobota 7-14 tel. 12 285 82 43 pon.-pt.: 8-20, ul. Witkowicka 54, Kraków sobota 8-16 pon.-pt.: 7-19, ul. Łukasiewicza 3, Kraków, sobota 8-14 tel. 12 294 44 01 pon.-pt.: 8-18, ul. Mogilska 118, Kraków, sobota 8-14 tel. 12 411 33 22 pon.-pt.: 8-20, ul. Rżącka 6, Kraków, sobota 8-14 tel. 603 664 629 pon.-pt.: 7-18, ul. Zakopiańska 288, Kraków, sobota 7-15 tel. 12 269 12 26 pon.-pt.: 8-20, ul. Szparagowa 2a, Kraków, sobota 8-15 tel. 12 264 70 17 ul. Walerego Sławka 45, Kraków, pon.-pt.: 8-21, sobota 8-16 tel. 12 265 74 30 pon.-pt.: 8-20 ul. Kosocicka 18c, Kraków sobota 8-15 tel. 12 658 04 74 os. 2 Pułku Lotniczego 2b, Kraków, pon.-pt.: 8-18 tel. 12 648 18 19 pon.-pt.: 8-21, ul. Christo Botewa 1F, Kraków, sobota 8-17, tel. 12 292 22 22 niedziela 8-13 pon.-pt.: 7-21, os. Bohaterów Września 1H, sobota 8-16 Kraków ul. Ujastek 11, Kraków, tel. 12 643 02 00 ul. Ciepłownicza 54, Kraków, tel. 12 362 96 14 ul. Stary Trakt 7, Węgrzce

Okręgowa Okręgowa Okręgowa Okręgowa Podstawowa ABT Podstawowa ABT Podstawowa ABTE Podstawowa ABT Podstawowa ABT Podstawowa ABT Podstawowa ABT Podstawowa ABT Podstawowa ABTE Podstawowa ABT Podstawowa ABTE

Podstawowa ABTE

LEGENDA A - motocykle i motorowery, B - pojazdy samochodowe o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 t, z wyłączeniem motocykli i motorowerów, T - ciągniki rolnicze, E - przyczepy przeznaczone do łączenia z pojazdami silnikowymi, do których upoważniona jest stacja. Okręgowa wykonuje pełny zakres usług, w tym okresowe badania techniczne, wszystkich pojazdów samochodowych.

AUTO SERVICE EURO-MOTO-CAR

ul. Niepołomska 54 (drugi warsztat) 31-572 Kraków

mechanika, elektronika klimatyzacja naprawy silników - benzyna, diesel naprawy mechaniczne aut zabytkowych Specjalizacja auta FRANCUSKIE

Auto Serwis Tomasz Gadzina wszystkie marki - specjalność samochody francuskie Regeneracja

tylnych

belek REKLAMY / OGŁOSZENIA

Wieliczka, ul. Krakowska 11 tel. 12 278 40 12 kom. 609 867 976 e-mail: autosuder@o2.pl

e-mail: kdk@kdk.pl Redaktor naczelny: Robert Lorenc Reklama:

tel. 12 632 09 32 tel. 609 370 869 e-mail: reklama@kdk.pl Zamawianie internetowego wydania gazety:

e-mail: newsletter@katalogdlakierowcow.pl Wyprodukowano w Polsce Wydawca: Firma Usług Reklamowych "KATALOG" 31-159 Kraków, Aleja Juliusza Słowackiego 39 Wszelkie prawa zastrzeżone. "KATALOG dla kierowców" działa w oparciu o przepisy ustawy o prawie autorskim i "prawach pokrewnych" (Dz.U. z dn. 23 lutego 1994 r. nr 24, poz. 83) oraz przyjęte zwyczaje edytorskie. Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych, zastrzega sobie prawo skracania nadesłanych tekstów i nanoszenia własnych tytułów. Pisownia artykułów zgodna z oryginalną. Za treść reklam i ogłoszeń Wydawca nie ponosi odpowiedzialności. Fotografie, znaki graficzne firm oraz dane umieszczane są na odpowiedzialność prezentowanego Reklamodawcy. Wydawca ma prawo odmówić umieszczenia reklamy niezgodnej z przepisami lub interesem Wydawcy. wyd. A : KRAKÓW, numer zamknięto: 27.11.2020 Na stronach: 46, 48 znajdują się reklamy. Pierwsza strona: zrzuty patentów; kolaż: studio.kdk.pl

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

AUTO CZÊŒCI

tel. 12 632 09 32

owców KATALOG dla kier

Kraków, Al. 29-go Listopada 166, tel. 608 77-64-05

zeskanuj kod i sprawdź e-wydanie

Redakcja : 31-159 Kraków, Al. J. Słowackiego 39

kdk.pl motoryzacja inaczej

tel. 501 172 488

KOMPLEKSOWE NAPRAWY WSZYSTKICH MAREK

45



TAPICERSTWO SAMOCHODOWE

- renowacja mebli ( współczesne i antyki ) - wystroje wnętrz i lokali wg. indywidualnego projektu

- tapicerka skórzana i welurowa - pokrowce na siedzenia - naprawa foteli

Następny numer już w pierwszy weekend stycznia. Weź go - jak zawsze - ze swojego ulubionego punktu kolportażu lub zamów na www.prenumerata.kdk.pl

TAPICERSTWO MEBLOWE

Kraków, ul. Pachońskiego 11, tel. (12) 415 50 56 e-mail: biuro@ct-vantage.pl , www.ct-vantage.pl

MECHANIKA

Kraków-Ruczaj, ul. Łany 28 (wjazd od ul. Pszczelnej) SYSTEMY AIRBAG

ELEKTROMECHANIKA

tel.: 12 269 65 70, 602 802 557, 604 462 325

SAMOCHODOWA

AIRBAG SERWIS pełny zakres usług

lera Hal

DIAGNOSTYKA KOMPUTEROWA wszystkie marki Blacharska

zapraszamy: pn. - pt.: 8.30 - 18.00, sob,: 8.30 - 14.00

SERWIS KLIMATYZACJI pełna obsługa czynne pn-pt 9-17

SPECJALIZACJA:

www.airbag.krakow.pl

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

AUTOELEKTRONIKA

owców KATALOG dla kier

REKLAMY / OGŁOSZENIA

Kraków, ul. Blacharska 2 tel.: 509-944-946, 513-143-891 nowe opony Rżącka przekładki opon klimatyzacja elektromechanika mechanika A4 części zamienne elektroniczna diagnostyka

DIAGNOSTYKA

47



Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.