Kurier Święciechowski - numer 76 - Kwiecień 2018

Page 1

Numer 76, Kwiecień 2018

Długo oczekiwana wiosna

Tradycyjnie w pierwszy dzień wiosny, który przypada 21 marca, żegnamy się z zimnem i chłodem. Wiosnę przywitało w tym roku wielu młodych mieszkańców gminy. W barwnych korowodach przeszli przedszkolacy, młodzież szkolna, a także najmłodsi tancerze z Zespołu Pieśni i Tańca Marynia. Każda z grup przygotowała tradycyjne kukły zwane Marzannami oraz transparenty symbolizujące wiosnę. Nie zabrakło tematycznych konkursów, wierszy i piosenek. Dzieci z uśmiechem na ustach przywoływały wiosnę. Mamy nadzieję, że ich wysiłek nie pójdzie na marne i że teraz słońce będzie nam towarzyszyło każdego dnia.


Koncert ukraińskiego zespołu [2]

KURIER ŚWIĘCIECHOWSKI

W sobotę, 10 marca, w Sali Wiejskiej w Święciechowie odbył się koncert Zespołu Folklorystycznego Filharmonii Tarnopolskiej Weseli Galicjanie z Ukrainy. Takiego koncertu jeszcze u nas nie było.

Weseli Galicjanie swoją muzyką, śpiewem, tańcem i poczuciem humoru oczarowali licznie zgromadzoną publiczność. Zespół pochodzi z Tarnopola w zachodniej Ukrainie, gdzie na co dzień jego członkowie koncertują w tamtejszej filharmonii. Do Święciechowy zespół przyjechał w ośmioosobowym składzie, złożonym ze skrzypaczki, kontrabasisty, akordeonisty oraz cymbalisty. Towarzyszył im duet tancerzy i wokalistek. Koncert podzielono na dwie części. W pierwszej artyści zaprezentowali

swój folklor, prezentując tradycyjne ukraińskie tańce, stroje i pieśni. W drugiej części zabrali widownię w podróż po różnych zakątkach świata, tworząc program kabaretowy. Nie zabrakło takich utworów, jak "Szła dzieweczka do laseczka" czy "Hej, sokoły", śpiewanych razem z publicznością. Niesamowity kontakt z widzami, ogromna dawka humoru i wspaniała żywiołowość sprawiły, że widzowie również włączyli się w zabawę. Koncert zorganizował SOK z okazji Dnia Kobiet.

Drogi Krzyżowe w naszej gminie

Pierwsza odbyła się w piątek, 9 marca, dla wiernych z Lasocic i Przybyszewa z parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Lasocicach. W nabożeństwie uczestniczyło wielu mieszkańców. W czytanie rozważań zaangażowała się miejscowa młodzież, natomiast kierowaniem ruchem i asystą z pochodniami zajęli się strażacy. Droga Krzyżowa ulicami Lasocic (Słoneczną i Kościelną) odbyła się po wieczornej mszy św. Wierni z parafii pw. św. Jakuba w Święciechowie uczestniczyli w Drodze Krzyżowej w piątek, 23 marca. Przy blasku pochodni i zniczy parafianie rozważali tajemnicę Męki Pańskiej. Przeszli ulicami Ułańską, Szkolną, Rynek i św. Marka. Krzyż nieśli: strażacy, rolnicy, nauczyciele, ministranci, sportowcy, dzieci i młodzież szkolna, dzieci pierwszokomunijne, samorządowcy, członkowie zespołów śpiewaczych, tancerze zespołu Marynia, Ojcowie i Matki Różańcowe oraz Koło Gospodyń Wiejskich.


KURIER ŚWIĘCIECHOWSKI Wójt Gminy Święciechowa, Samorządowy Ośrodek Kultury w Święciechowie, Ochotnicza Straż Pożarna w Święciechowie zapraszają na

OBCHODY ŚWIĘTA KONSTYTUCJI 3 MAJA ORAZ DZIEŃ STRAŻAKA które odbędą się 3 maja 2018 roku w Święciechowie godz. 10.00 - msza święta w intencji Ojczyzny w Kościele św. Jakuba w Święciechowie godz. 11.15 - manifestacja patriotyczna oraz złożenie kwiatów pod pomnikiem ku czci żołnierzy i ofiar wojen na rynku w Święciechowie

Zbiórka na renowację

Mieszkańcy Strzyżewic w styczniu 2016 roku rozpoczęli akcję zbierania pieniędzy na renowację figury Matki Boskiej znajdującej się przy ulicy Szybowników. Od stycznia 2016 r. do 26 marca 2018 r. dzięki ofiarności mieszkańców udało się zebrać 13 076 zł. Akcję wznowiono w Święta Wielkanocne. Podczas Święconki każdy, kto popiera tę akcję i chciał przyłączyć się do zbiórki miał taką możliwość. Do puszek zebrano

ponad 1100 zł. Przypominamy, że akcję można wspierać nie tylko podczas jednorazowych zbiórek, ale przez cały czas. Pieniążki można wpłacić na konto Towarzystwa Przyjaciół Strzyżewic: 53 2030 0045 1110 0000 0405 7340 z dopiskiem "na renowację figury" oraz do puszki, która znajduje się w hurtowni przy ulicy Lotniczej 18 w Strzyżewicach. Za dotychczasową zbiórkę dziękujemy.

[3]

Jak załatwić sprawę

W URZĘDZIE GMINY?

Szanowni Państwo! Wobec nasilających się prób wyłudzeń z wykorzystaniem cudzej tożsamości trzeba zwracać szczególną uwagę na własne bezpieczeństwo w tym zakresie. Tożsamość w dzisiejszych czasach stała się w środowiskach przestępczych bardzo pożądanym "towarem". Najpopularniejsze sytuacje posługiwania się cudzym lub podrobionym dokumentem to: próby wyłudzenia kredytów i pożyczek, wynajem mieszkań i pokoi hotelowych, kradzieże samochodów lub innych rzeczy z wypożyczalni, zakładanie fikcyjnych firm, np. do wyłudzania kredytów i dokonywania przestępstw podatkowych. W kontekście dokumentów tożsamości warto pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Nie zostawiać dokumentów w zastaw (np. w wypożyczalniach). Nie zostawiać dokumentów bez opieki (np. w samochodzie). Nie pozwalać na wykonywanie zdjęć czy kserokopii dokumentów w miejscach niezaufanych, gdzie nie przykłada się najwyższych starań do zabezpieczenia takich danych. Podczas wakacji nie zostawiać dokumentów w hotelu, pensjonacie, namiocie czy chociażby na plaży. Przygotować w bezpiecznym miejscu kserokopie swoich dokumentów lub zapisać ich numery seryjne, aby ułatwić i przyśpieszyć ich zastrzeżenie (kserokopie należy przechowywać w innym miejscu niż oryginalne dokumenty). Co zrobić w przypadku utraty dokumentów? Zastrzec je w banku - najłatwiej w swoim. Jeżeli ktoś nie ma rachunku, powinien to zrobić w dowolnym banku przyjmującym zastrzeżenia od wszystkich (ich lista na stronie: www. DokumentyZastrzezone. pl). W przypadku, gdy dokumenty zostały skradzione, należy zgłosić sprawę na policji. W celu wyrobienia nowego dokumentu trzeba zwrócić się do gminy lub placówki konsularnej. Jak to działa? Wystarczy zgłosić dokument w jednym banku, aby dane automatycznie przekazano do Centralnej Bazy Danych, a następnie rozesłano do wszystkich banków, operatorów telefonii komórkowych oraz tysięcy innych firm i instytucji korzystających z systemu "Dokumenty Zastrzeżone". Dokumenty można zastrzegać nie tylko osobiście. Większość banków przyjmuje zgłoszenia telefoniczne (od swoich klientów), a część wprowadziła taką funkcję również do bankowości elektronicznej. Jeżeli ktokolwiek spróbuje posłużyć się zastrzeżonym dokumentem, operacja zostanie zablokowana, a do wyjaśnienia sprawy wzywana jest policja. Kiedy zastrzegać? Trzeba to zrobić zarówno w przypadku zgubienia, jak i utraty dokumentu w wyniku kradzieży. Niezależnie od przyczyny powinno się zareagować możliwie jak najszybciej. Jakie dokumenty? Najważniejsze są: dowód osobisty, paszport, prawo jazdy oraz karta pobytu. Zastrzegać należy także: karty płatnicze, dowody rejestracyjne. Codziennie dokonuje się milionów różnych operacji gospodarczych. Dbajmy o swoje dokumenty, gdyż zgubienie lub utrata któregokolwiek z nich może mieć bardzo przykre konsekwencje dla prawowitego właściciela - zwłaszcza że sposobów na wykorzystanie skradzionych dokumentów tożsamości jest wiele i wciąż pojawiają się nowe. ZASTĘPCA WóJTA

PATRYK TOMCZAK

Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Święciechowie, we współpracy z Komendą Miejską Policji w Lesznie i Zespołem Dzielnicowych w Święciechowie, zorganizował warsztaty pn. "Bezpieczny Senior". Spotkanie odbyło się w poniedziałek, 12 lutego, w sali sesyjnej Urzędu Gminy w Święciechowie. Głównym tematem było, jak nie stać się ofiarą przestępstw, oszustw "na wnuczka", jak zapobiegać niebezpieczeństwom zagrażającym w domu, podczas spaceru oraz w ruchu drogowym. Spotkanie miało na celu kształtowanie właściwych postaw i zachowań, które wyeliminować mogą zagrożenia dotyczące bezpieczeństwa seniorów. Uczestnicy spotkania zostali także poinformowani, z kim należy się kontaktować w sytuacji, gdy pojawiają się jakieś wątpliwości lub podejrzewają, że mają do czynienia z oszustem.


[4]

KURIER ŚWIĘCIECHOWSKI

We wtorek, 27 marca, podczas XLI sesji Rady Gminy Święciechowa wójt gminy Marek Lorych oraz zebrani radni złożyli podziękowania Wacławowi Felerowi z Ogrodów. List gratulacyjny oraz kwiaty otrzymał za wieloletnią, bezinteresowną i ofiarną pracę na rzecz Gminnej Spółki Wodnej w Święciechowie. Pan Feler po wielu latach działań w tej spółce zrezygnował z powierzonych mu obowiązków.

Pan Marian otrzymał

wyróżnienie

W kwietniu

imieniny obchodzą

ARLETA - 11 IV

Kobieta nosząca to imię jest przede wszystkim bardzo towarzyska. Imię to wywodzi się z języka germańskiego lub celtyckiego. Znane jest od niedawna i występuje sporadycznie. Na pewno nie potrafiłaby żyć w samotności, bez znajomych i przyjaciół. Kobieta o tym imieniu jest trochę oderwana od rzeczywistości i przypomina nieco leśną nimfę. Lubi przyrodę, muzykę, taniec i śpiew. Gorzej też radzi sobie z trudnościami. Chętnie przyjmuje pomoc innych. Gardzi chamstwem, z trudem poddaje się miłości, obawiając się zawodu. Pragnie kochać i być kochaną, lecz do partnera przekonuje się bardzo powoli. Najlepiej sprawdza się w takich zawodach, jak: bibliotekarka, archiwistka, księgowa, czy też w rękodziele. Imieniny obchodzi także: 3 stycznia, 13 stycznia, 13 lutego oraz 24 października.

WOJCIECH - 23 IV

Marian Mielcarek ze Święciechowy otrzymał najwyższe odznaczenie dla strażaków ochotników. Podczas sesji rady powiatu w Lesznie prezes Zarządu Stanisław Wolniczak wręczył mu Złoty Znak Związku Ochotniczych Straży Pożarnych. Odznaczenie przyznano na wniosek Zarządu Powiatowego

Związku OSP w Lesznie w uznaniu za wieloletnią działalność na rzecz strażaków ochotników. Pan Mielcarek swoją przygodę z OSP rozpoczął w 1958 r. w Młodzieżowej Drużynie Pożarniczej w Osiecznej. Przez 23 lata był też prezesem Zarządu Gminnego Ochotniczej Straży Pożarnej w Święciechowie.

W poprzednim, marcowym numerze "Kuriera.." pojawił się błąd w podpisie pod zdjęciem w rubryce dotyczącej imienin. Za pomyłkę przepraszamy i raz jeszcze umieszczamy zdjęcia chłopca, tym razem z poprawnym imieniem i nazwiskiem. Na zdjęciu obok znajduje się Krystian Krzyżowski z Długiego Starego.

DRUK: Drukarnia Leszno

KURIER ŚWIĘCIECHOWSKI Miesięcznik Samorządowy Gminy Święciechowa Wydawca: Samorządowy Ośrodek Kultury w Święciechowie Red. naczelny: Marek Tulewicz. Kontakt do Redakcji: tel. 65 5330691 Redaktorzy: Halina Siecińska i Ewelina Konieczna Redakcja: SOK w Święciechowie, ul. Śmigielska 1A, 64-115 Święciechowa Internet: gazeta@swieciechowa.pl Skład: Halpress - www.halpress.eu Przesyłanie materiałów i numery archiwalne: www.swieciechowa.eu

Wojciech jest to imię pochodzenia starosłowiańskiego. Oznacza wojaka przynoszącego pociechę lub wojownika, któremu walka sprawia radość. Wojciech potrafi opanować swoje namiętności. Doskonale organizuje sobie życie i interesy. Wytrwale dąży do celu. Nie zastanawia się nad sensem istnienia podąża prostą drogą. To mężczyzna praktyczny i pewny siebie. Jest przy tym energiczny, pracowity i zaradny. Wojciech bywa nieufny z natury. Nie ulega wpływom i ostrożnie traktuje znajomości. Nie jest typem duszy towarzystwa. Nie uznaje kompromisów. Ogólnie jest pogodny i sympatyczny. Nie odstrasza od siebie ludzi. Mężczyzna z krwi i kości. Nie zwraca uwagi na uczuciowość, a dominuje u niego sfera cielesna. Wojciech jest nieufny z natury. Spełni się jako: wojskowy, leśnik, dziennikarz lub aktor. Wojciech imieniny obchodzi także: 12 czerwca, 24 lipca oraz 20 października. W naszej gminie mieszka 59

Arleta Tyrała ze Święciechowy

W gminie Święciechowa jest 9 pań o imieniu Arleta. Najstarsza ma 59 lat i mieszka w Przybyszewie, a najmłodsza ma 17 lat i jest mieszkanką Lasocic. Arlety mieszkają w Lasocicach i Strzyżewicach - po dwie oraz w Święciechowie, Przybyszewie, Gołanicach, Krzycku Małym i Długiem Starem - po jednej.

Wojciech Prałat z Długiego Nowego

panów Wojciechów. Najwięcej jest ich w Święciechowie - 15, następnie w Przybyszewie - 8, Długiem Starem i Niechłodzie - po 6, Henrykowie i Gołanicach - po 4, Lasocicach, Strzyżewicach i Krzycku Małym - po 3, Trzebinach, Długiem Nowem i Piotrowicach - po 2 oraz w Ogrodach jeden. Najstarszy Wojciech w gminie ma 74 lata i mieszka w Przybyszewie, a najmłodszy Wojtuś to 5miesięczny mieszkaniec Długiego Starego.

POŻEGNANIE

W ostatnich tygodniach odeszli od nas:

10.03 - Barbara Henczak (1937), Gołanice 22.03 - Henryk Gruszczyński (1944), Niechłód 31.03 - Czesław Dworczak (1928), Niechłód 02.04 - Stanisław Szymański (1946), Święciechowa


Młodzież w gminie recytuje KURIER ŚWIĘCIECHOWSKI

[5]

W Długiem Starem w czwartek, 22 marca, odbył się Gminny Konkurs Recytatorski. Wzięli w nim udział uczniowie ze szkół działających na terenie gminy. W konkursie uczestniczyło 21 osób. Jury w składzie: Ewelina Konieczna, Piotr Kalitka i Tomasz Kopydłowski oceniała występy młodych recytatorów w trzech kategoriach wiekowych. Komisja przyznała następujące nagrody. W kategorii klas II - IV pierwsze miejsce zajął Marcel Marchlewski, drugie miejsce ex aequo zdobyły Jessika Wilczyńska i Aleksandra Kowalewicz, natomiast na trzecim uplasowała się Paulina Szalewska. W klasach V - VI przyznano następujące miejsca: I - Izabela Karpowicz, II - Jan Drost i III Zuzanna Leciejewska. W ostatniej kategorii klas VII oraz gimnazjum jury nagrodziło recytatorów następującymi miejscami: I ex aequo Maksymilian Tulewicz i Adrian Kowalewicz, II - Agnieszka Pietrucha, III - Julia Kapała. Organizatorami konkursu byli Szkoła Podstawowa w Długiem Starem oraz Samorządowy Ośrodek Kultury w Święciechowie. Gratulujemy wszystkim uczniom, którzy zaprezentowali się przed komisją konkursową oraz nagrodzonym recytatorom.

Zakończenie mistrzostw kopa

Zakończyła się kolejna edycja Mistrzostw Gminy Święciechowa w Grze w Kopa o Puchar Wójta Gminy. Ostatnie spotkanie odbyło się w sobotę, 24 marca, w Sali Wiejskiej w Święciechowie. Dotychczas zwycięzcami turniejów byli: Zdzisław Tomiak w Niechłodzie, Jarosław Markiewicz w Długiem Nowem, Piotr Antoniak w Piotrowicach, Paweł Strzelczyk w Krzycku Małym, Piotr Antoniak w Przybyszewie, natomiast ostatni turniej w Święciechowie wygrał Mariusz Góralczyk. Zwycięzcy każdego turnieju otrzymali statuetkę.

Suma punktów ze wszystkich turniejów liczyła się w ogólnej klasy-

fikacji mistrzostw. Po ostatnim turnieju podliczono punkty i przyznano

nagrody dla graczy. Nagrody wręczali wójt gminy Marek Lorych i organizator zawodów Ryszard Płachta. Puchar oraz tytuł Mistrz Gminy Święciechowa zdobył Piotr Antoniak. Miejsce drugie zajął Mariusz Góralczyk, a trzecie Paweł Strzelczyk. Na pozostałych miejscach znaleźli się: IV - Piotr Nyczka, V - Hieronim Borowczak, VI - Edward Gzyl, VII - Zdzisław Tomiak, VIII - Jarosław Markiewicz, IX - Jarosław Wyrodek, X - Leszek Stefaniak, XI - Jerzy Włodarczak, XII Stanisław Kołodziejczyk, XIII - Lech Nyczka, XIV - Wiesław Całujek, XV - Zbigniew Ratajczak, XVI - Karol Koźmiński, XVII - Józef Kot i XVIII -

Stanisław Kurpisz. Wśród tych graczy rozlosowano nagrody. Organizatorzy składają podziękowana osobom, które pomagały przy organizacji turniejów w poszczególnych miejscowościach w gminie.


Wiosenne zebrania wiejskie [6]

KURIER ŚWIĘCIECHOWSKI

Tradycyjnie już wiosną odbywają się zebrania mieszkańców we wszystkich wsiach gminy. W tym roku trwały od 27 lutego do 13 marca. Na spotkania zapraszał wójt gminy, a informacje o miejscach i terminach zebrań przekazywali mieszkańcom sołtysi. Były też ogłoszenia w internecie, w naszej gazecie, a także na plakatach. Z tych zaproszeń skorzystało wielu mieszkańców. Rozmawiano bowiem o ważnych dla nich sprawach. W zebraniach ze strony władz gminy brali udział wójt gminy Marek Lorych i zastępca wójta Patryk Tomczak. W Krzycku Małym wśród gości byli też starosta leszczyński Jarosław Wawrzyniak oraz przedstawiciele firmy Inea, którzy informowali o planach związanych z budową szerokopasmowego internetu.

Wójt gminy przedstawił mieszkańcom najważniejsze budżetowe zadania. Zwrócił uwagę że, niemal połowa budżetu przeznaczona jest na oświatę. Drugą pozycję w wydatkach stanowią inwestycje, a tych jest naprawdę sporo. Szczegółowo przedstawił realizację tych zadań, na które gmina pozyskała środki z Unii Europejskiej. Mówił więc o budowie naszego przedszkola, a także o termomodernizacji szkoły w Święciechowie. Zwrócił też uwagę, że duża część budżetu przeznaczona jest na pomoc społeczną. Ta kwota znacznie wzrosła od momentu uruchomienia Programu 500+. Jeżeli chodzi o zadania inwestycyjne, wójt informował mieszkańców, że mogą otrzymać dofinansowanie na realizację kilku przedsięwzięć. W budżecie gminy zarezerwowano bowiem pieniądze na indywidualne przedsięwzięcia proekologiczne. A są to: budowa przydomowych oczyszczalni ścieków w miejscowościach, gdzie nie

ma kanalizacji sanitarnej, usuwanie azbestu, zmiana sposobu ogrzewania na mniej emisyjne lub bezemisyjne, a także dostarczania ciepłej wody z ekologicznych systemów lub pozyskiwania prądu z instalacji fotowoltaicznych. O możliwości uzyskania funduszy na te cele można w szczegółach informować się bezpośrednio w Urzędzie Gminy. Ważne dla rolników tematy dotyczyły przede wszystkim dwóch spraw. Po pierwsze, tak zwanej bioasekuracji, a więc zmniejszenia ryzyka zarażenia świń wirusem ASF. Wójt przedstawił przepisy prawne, jakich przestrzegać muszą hodowcy świń, obowiązki rolników w codziennej pielęgnacji zwierząt. Obowiązują one już od 28 lutego br. Druga sprawa wiąże się z dopłatami unijnymi dla rolników. Otóż właściciele gospodarstwa do 10 ha powierzchni nie muszą dostarczać pełnych wniosków na dopłaty. Jeśli w ich gos-

W piątek, 23 marca, w Święciechowie odbyło się podsumowanie projektu poświęconego śp. Wojciechowi Fabiańskiemu. Projektem zajęli się uczniowie Zespołu Szkół w Górze: Wiktoria Berus, Klaudia Józefiak i Patrycja Gała przy wspraciu starszych kolegów. Efektem ich pracy jest życiorys W. Fabiańskiego, który prezentujemy na str. 8-9. Uroczystość rozpoczęła się na cmentarzu, gdzie rodzina oraz delegacje złożyły wiązanki kwiatów na grobie. Następnie w Samorządowym Ośrodku Kultury zorganizo-

wana została wystawa i spotkanie, podczas którego wspominano pana Fabiańskiego. Wzięła w nim udział rodzina oraz zaproszeni goście. Młodzież przygotowała prezentację multimedialną przedstawiającą jego postać. Wspominali go także członkowie rodzin. Młodzież z Góry brała udział w projekcie IPN - u "Kamienie pamięci", którego celem jest upamiętnienie osób, których poświęceniu zawdzięczamy niezawisłość naszego kraju. Został on ogłoszony w związku z 100. rocznicą odzyskania niepodległości przez Polskę.

Podsumowali projekt

podarstwie nic się nie zmieniło w ostatnim roku składają tylko oświadczenie. Natomiast pozostali rolnicy będą musieli składać wnioski o dopłaty wyłącznie drogą elektroniczną. Właśnie odbywają się szkolenia dotyczące tej kwestii. Prowadzą je m.in. Ośrodki Doradztwa Rolniczego. Warto więc w sprawie nowego sposobu uzyskania dopłat zorientować się w Agencji i ODR-ach. I jeszcze kilka tematów, jakie poruszano na wiejskich zebraniach. W czasie ich trwania odbywała się właśnie rekrutacja dzieci do nowego przedszkola. Zastępca wójta informował o wnioskach, na których poza samym zgłoszeniem dziecka, znajdowały się też rubryki dotyczące potrzeb rodziców, m.in. dowozu dzieci do przedszkola. Wszystkie wnioski są analizowane,

a zgłoszone potrzeby rozpatrywane. Rodzice będą o nich informowani. Mówiono też o wyborach uzupełniających na ławników. W gminie wybierać będziemy jeszcze jednego ławnika do sądu w Lesznie. Zastępca wójta informował o realizacji projektu pn. “Kompleksowa Integracja z Rynkiem Pracy”. Projekt prowadzi Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej, a dotyczy on włączenia do rynku pracy osób bezrobotnych. Raz jeszcze zwrócono się do mieszkańców o przekazywanie swojego podatku do gminy, w której się mieszka. A zatem o wpisywanie w zeznaniu podatkowym adresu zamieszkania, nawet jeśli zameldowanym jest się gdzie indziej. Pieniądze z podatków dochodowych trafią wówczas do gminy i będą mogły być przeznaczone na inwestycje w naszych miejscowościach. Wójt przekazał także bieżące informacje, jak choćby o bezpłatnych badaniach, o zbiórce odpadów wielkogabarytowych, o imprezach. Na zakończenie spotkań mieszkańcy zgłaszali problemy dotyczące ich wsi. Były to najczęściej prośby o naprawę oświetlenia, wyrównanie dróg gruntowych, usunięcie złamanych drzew itp. Wszystkie uwagi zostały zanotowane.


Super pamięć

KURIER ŚWIĘCIECHOWSKI

Konkurs talentów

W szkole w Święciechowie zorganizowano konkurs talentów. Zaprezentowali się wybitnie uzdolnieni uczniowie, często podziwiani na szkolnych uroczystościach, ale także tacy, którzy swoje umiejętności do tej pory skrzętnie ukrywali. Ochotnicy śpiewali, grali na różnych instrumentach, żonglowali, tańczyli, popisywali się umiejętnościami sportowymi. Prezentowali się solo lub w zespołach, a wszystko to na oczach całej, zgromadzonej w dużej sali gimnastycznej, szkolnej społeczności oraz komisji konkursowej. Występy oceniało jury w składzie: Anna Skotarczak, Weronika Krawczyk oraz Michał Andersz. Po

blisko trzech godzinach przesłuchań przyznano następujące nagrody: Występy indywidualne: I miejsce - Dawid Witkiewicz kl. IVa SP - pokaz Taekwondo, II miejsce Igor Karpowicz kl. 3b SP - gra na klawiszach, III miejsce - Weronika Pieczyńska kl. VIIb SP - piosenka "Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma" oraz wyróżnienie - Wojciech Mroziński kl. VIIb SP - układanie Kostki Rubika na czas. Występy zespołowe: I miejsce kl. IIIb Gimn. - "Cup song", II miejsce - kl. Va - kabaret, III miejsce - kl. Vb SP - występ niespodzianka oraz wyróżnienie: kl. IIa Gimn. utwór muzyczny. Artystom gratulujemy.

Szachy w SOK-u

W poprzednim numerze "Kuriera.." opisywaliśmy zajęcia szachowe zorganizowane podczas trwających wtedy ferii zimowych. Informujemy, że ze względu na duże zainteresowanie wśród młodych mieszkańców gminy tą grą

zajęcia po feriach zostały wznowione. Odbywają się w każdy czwartek w salce Samorządowego Ośrodka Kultury w Święciechowie w godz. od 17 do 19. Zainteresowane grą w szachy osoby zapraszamy na bezpłatne zajęcia.

W połowie marca na całym świecie obchodzony jest "Dzień Liczby Pi". Szkoła Podstawowa z Lasocic przyłączyła się do obchodów. W czwartek, 15 marca, odbył się konkurs na zapamiętanie najwięcej cyfr rozwinięcia dziesiętnego liczby pi. Wyniki konkursu były imponujące: zwyciężczynią w kategorii klas 4 - 6 SP została Konstancja Dąbkowska z klasy 4 - 154 cyfry, a w kategorii klas starszych Wiktoria Olejniczak z klasy 2 gim-

[7]

nazjum - 116 cyfr. Pozostali uczestnicy osiągnęli następujące wyniki: Bartosz Rzyski - 106 cyfr, Julia Palik - 61 cyfr, Mateusz Rybicki - 20 cyfr. Wszystkim gratulujemy super pamięci. Podczas szkolnego apelu uczniowie mogli obejrzeć przedstawienie w wykonaniu uczniów klasy 5 pt. "Wielka kłótnia liczb z pi w roli głównej". Dodatkowym zadaniem dla każdej klasy było wykonanie trójwymiarowego modelu liczby pi.

Dzień Przedsiębiorczości W dniach 19 i 20 marca uczniowie klas pierwszych II Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika z Oddziałami Dwujęzycznymi i Międzynarodowymi z Leszna uczestniczyli w ogólnopolskim programie “Dzień Przedsiębiorczości”. W tym roku licealiści odbyli dwudniowe praktyki w szkole w Długiem Starem, dzięki którym mieli możliwość praktycznej weryfikacji swoich planów edukacyjnych. Spotkania pozwoliły licealistom na lepsze zapoznanie się ze specyfiką i organizacją pracy w szkole na wsi. Otwarte spotkanie

pierwszego dnia stało się również okazją do uzyskania przez młodzież gimnazjalną informacji na temat aktualnych kierunków w II LO, a przede wszystkim poznanie programu matury międzynarodowej. We wtorek licealiści brali udział w lekcjach biologii, historii i angielskiego. Nasi uczniowie doświadczyli lekcji prowadzonej w języku angielskim przez jednego z gości. Z pewnością takich spotkań będzie więcej, gdyż wiele emocji i pytań towarzyszy młodzieży w trakcie obserwacji, a każda taka obserwacja to następny bagaż doświadczeń.


O żołnierzu tułaczu Wojciech [8]

KURIER ŚWIĘ

Wojciech Fabiański urodził się 27 marca 1897 roku w miejscowości Belęcin Stary w rodzinie Jadwigi i Franciszka Fabiańskich, jako drugi syn z siedmiorga rodzeństwa. Miał starszego brata Jana, młodszego Stanisława, trzy siostry Mariannę, Stanisławę i Pelagię oraz najmłodszego brata Antoniego. Ojciec Wojciecha był cieślą, stąd też często przebywał poza domem. Do pracy wychodził najczęściej w niedzielę wieczorem, by w sobotę rano wrócić. Pracował na wielu budowach, głównie przy budowie domów mieszkalnych, rzadziej gospodarczych, a sporadycznie stawiał stodoły. Po swoich rodzicach odziedziczył 2,5-hektarowe gospodarstwo rolne. Za ciężko zapracowane i mądrze ulokowane pieniądze w 1903 r. kupił w Święciechowie 15-hektarowe gospodarstwo rolne. Obecnie żyje i pracuje na nim trzecie pokolenie Fabiańskich i Tajchertów. Wojciech, mimo że był chłonny wiedzy i poznania świata, musiał zająć się pracą w gospodarstwie. Jego zadaniem było przejąć gospodarstwo i wyposażyć pozostałe rodzeństwo. I WOJNA ŚWIATOWA I PIERWSZE LATA POWOJENNE W 1914 r. Wojciech miał 17 lat i po raz pierwszy został wplątany w koła historii. Został wcielony do pruskiej armii i poszedł na front I wojny światowej. Do domu rodzinnego wrócił dopiero w wieczór wigilijny 1918 r. Rodzina zaczęła go już opłakiwać. Wszyscy, którzy mieli wrócić, już wcześniej wrócili. Rok później - na przełomie listopada i grudnia - wraz z ojcem Franciszkiem oraz starszym bratem Janem i młodszym Stanisławem został

Wojciech Fabiański

osadzony w obozie w Żaganiu za organizowanie podziemnych spisków przeciwko Niemcom. Była to dla Wojciecha wielka tragedia, ponieważ przez to nie mógł wziąć udziału w powstaniu wielkopolskim. W 1920 r., kiedy zagrożone były wschodnie granice Polski, Wojciech stanął kolejny raz do walki w obronie ojczyzny. Uczestniczył w bitwie o Warszawę, określanej mianem "Cudu nad Wisłą". W 1922 r. odbył zasadniczą służbę wojskową w Wojsku Polskim. Służył najpierw w Pułku Lotniczym w Poznaniu,

później w Bydgoszczy, gdzie zdobył licencję pilota wojskowego. W 1932 r., w wieku 35 lat założył rodzinę. Nie było mu dane długo się nią cieszyć. II WOJNA ŚWIATOWA W 1939 r., kiedy na Polskę runęła hitlerowska nawała, 42-letni Wojciech Fabiański, wraz ze swoim najmłodszym bratem Antonim, po raz trzeci stanął do walki w obronie ojczyzny. Rozstał się z żoną i trojgiem dzieci, nie przypuszczając, że ich rozłąka będzie trwała 10 lat. Po wybuchu wojny rodzina Wojciecha Fabiańskiego została deportowana przez Niemców z Wielkopolski na wschód, gdzie jego rodzice, żona i dzieci spędzili całą wojnę. POBYT W ZWIĄZKU RADZIECKIM Niedługo po rozpoczęciu walk wojenne drogi braci rozeszły się. Po krwawych walkach młodszy brat Antoni dostał się do obozu w Murnau. Był jednym z dziesięciu żołnierzy, którym udało się przeżyć. Wojciech po kampanii wrześniowej dostał się na tereny ZSRR. Przez cały czas pobytu w Związku Radzieckim nie miał statusu jeńca wojennego, posiadał natomiast status więźnia, i to więźnia bez wyroku. Najpierw trafił do miejscowości Równe w zachodniej Ukrainie i w latach 1939 - 40 pracował przy bu-

dowie autostrady łączącej Lwów z Kijowem. Następnie został wysłany do Kazachstanu. Drogę 1000 km pokonał pieszo. Został przymuszony do budowy transsyberyjskiej linii kolejowej. Więźniowie byli zbierani po sześćdziesięciu, ustawiani rzędami i ich zadaniem było wycinanie drzewostanu według swojego wzrostu. Mieszkali w nieludzkich warunkach. Około 30 proc. zatrudnionych tam niewolników nigdy już nie wróciło do kraju. POBYT W ARMII ANDERSA Alternatywą dla tych żołnierzy było powstanie pierwszej armii Wojska Polskiego, do którego Wojciech też się zgłosił. W drugiej połowie 1942 r. wraz z armią gen. Andersa opuścił ZSRR. Maszerował z armią przez Irak i Iran oraz Palestynę, a następnie dostał się do Egiptu. Najpierw przebywał w rejonie Aleksandrii, a potem z Port Saidu drogą okrężną dostał się do Gibraltaru, a stamtąd do Wielkiej Brytanii. Wojciech Fabiański dwukrotnie miał możliwość rozmawiania z gen. Andersem. Pierwszy raz miało to miejsce jeszcze w Związku Radzieckim. Generał żywo interesował się losami swoich żołnierzy. Kiedy Wojciecha spytał skąd pochodzi, ten odpowiedział mu, że ze Święciechowy koło Leszna w Wielkopolsce. Po namyśle generał odpowiedział, że w Lesznie mają piękny ratusz. Był tam podczas inspekcji w 55 Pułku Piechoty. Drugi raz dane im było rozmawiać już

60. rocznica ślubu rodziców. Na zdjęciu rodzice i rodzeństwo Wojciecha Fabiańskiego.


hu Fabiańskim

CIECHOWSKI

w Anglii. Gen. Anders ponownie spytał go o pochodzenie i przypomniał sobie, że już z nim rozmawiał i że pochodzi on z okolic Leszna. Po trzymiesięcznej kwarantannie został skierowany do Royal Air Force. Zapoznał się z nowoczesnym sprzętem i wcielono go do brytyjskiej floty powietrznej. Szybko zorientowano się, że jest bardzo biegły w języku angielskim i niemieckim i okazał się potrzebny w 305 dywizjonie bombowym dalekiego zasięgu. Po odebraniu - podarowanego każdemu żołnierzowi - "elementarza angielskiego" zaczął służbę w Dywizjonie 305 "Ziemi Wielkopolskiej". Aż do końca wojny brał udział w misjach powietrznych. W tym czasie Murnau zostało oswobodzone przez Amerykanów. Przebywających tam żołnierzy przerzucono do Włoch do walk o Monte Cassino. Trafił tam też Antoni Fabiański. Po zakończeniu II wojny światowej Wojciech Fabiański przez Czerwony Krzyż odnalazł brata Antoniego i resztę rodziny. Za waleczność i poświęcenie Wielka Brytania zaproponowała Wojciechowi obywatelstwo angielskie. Pomimo możliwości pozostania w Anglii Wojciech zdecydował się w 1948 r. na powrót do kraju. Był kawalerem wielu odznaczeń bojowych - zarówno brytyjskich - jak i polskich. Posiadał Krzyż Polonia Restituta. TRUDNE LATA POWOJENNE Wojciech Fabiański powrócił do domu rodzinnego. Zaczął odbudowywać zrujnowane gospodarstwo. Nigdy nie żałował powrotu. Niestety, za swoją wojenną przeszłość był szykanowany i piętnowany, a nawet więziony przez kilka mie-

Pobyt w Iraku.

sięcy w więzieniu na placu Kościuszki w Lesznie za niewywiązanie się z kontraktu zbożowego, gdyż zabrakło mu parę worków. Kiedy doszło do rozprawy, a był to 1950 r., jego żona Pelagia poszła na rozprawę. Wzięła wszystkie odznaczenia męża, położyła je na stole prokuratora i odezwała się tymi słowami: Wojciechu, tyle żeś

[9]

Żona Wojciecha z synami po powrocie z Karczmisk.

walczył o tę wolną i suwerenną Polskę, byś mógł swobodnie w więzieniu siedzieć. Często brany był na przesłuchania pod zarzutem szpiegowania kraju. Z tego względu Wojciech musiał przerwać korespondencję z dawnym kolegą z czasów wojny, który został w Wielkiej Brytanii. Nigdy nie został członkiem ZBoWiD - u (Związek Bojowników o Wolność i Demokrację) ani komba-

tantem, ponieważ walczył w Wojsku Polskim na Zachodzie, a nie w Ludowym Wojsku Polskim. Przeżył 88 lat i zmarł 5 stycznia 1985 r. Jest pochowany na cmentarzu przy kościele w Święciechowie.

PROJEKT PRZYGOTOWANY PRZEZ UCZNIóW ZESPOŁU SZKóŁ W GóRZE


Z Kroniki Święciechowy [ 10 ]

Dnia 7 maja 1984 r. uroczystość w Ośrodku Nowoczesnej Gospodyni (GS Święciechowa) w Święciechowie z okazji 25. rocznicy powstania instytucji Terenowych Opiekunów Społecznych. Zaproszono na uroczystość 12 opiekunów społecznych ze wsi z terenu gminy Święciechowa, żony zmarłych, a dzia-

KURIER ŚWIĘCIECHOWSKI

łających w minionych latach opiekunów, władze administracyjne gminy, przedstawicieli organizacji społecznych oraz kierowniczkę Klubu Seniora w Święciechowie Józefę Hofman. Naczelnik gminy wręczył dyplomy uznania za wieloletnią pracę i czynne zaangażowanie. Część artystyczną przedstawił ze-

spół Dudziarze z Leszna, ze znanym gawędziarzem ludowym panem Kaźmierczakiem. Kierowniczka Klubu Seniora w Święciechowie Józefa Hofman re-

zygnuje z pracy w klubie z uwagi na zły stan zdrowia. Na kierowniczkę klubu wybrano sekretarkę Zarządu Gminnego Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Święciechowie Monikę Firlej. Dnia 6 maja 1984 r. Ochotnicza Straż Pożarna w Lasocicach świętuje 75 - lecie istnienia. Dnia 26 maja 1984 r. Ludowy Zespół Sportowy w Święciechowie uroczyście obchodzi swe 35 lecie działalności. Jest wielu "weteranów sportu", pamiętających początki pracy organizacji w kole: budowę boiska sportowego (zwożenie na rowerach kołków na ogrodzenia), pierwsze sukcesy w piłce nożnej, osiągnięcia wypracowane grą - wejście do klasy "A" w piłce nożnej, budowę szatni itd. Zjazd z okazji jubileuszu odbył się w Święciechowie, zorganizowany przez Radę Gminną LZS Święciechowa i członków Koła LZS w Święciechowie. Wielu z wieloletnich działaczy LZS-u otrzymało odznaczenia, wyróżnienia, dyplomy pamiątkowe, wręczane przez naczelnika gminy Święciechowa, przedstawicieli władz wojewódzkich LZS-u w Lesznie.

Bibliotekarz radzi

Święciechowska biblioteka zaprasza do wypożyczania książek. W ostatnim czasie pojawiło się kilka nowości. Poniżej przedstawiamy dwie z nich.

"O kwiatkach i wariatkach... Opowieść strażniczki zegarów" Marta Osa Bohaterki książki - Róża, Zosia, Renata i Magda - to przyjaciółki, które niezawodnie wspierają się na życiowych zakrętach i doskonale rozumieją. Co zrobią, gdy jednej z nich zawali się świat? Jak można wyleczyć zranioną duszę? Wśród zapierających dech alpejskich krajobrazów przyjaciółki dowiedzą się wiele o ludziach, odnajdą poszukiwane uczucia, odkryją niezwykłe tajemnice i… poznają rozkosze smaków lokalnej kuchni. "O kwiatkach i wariatkach… Opowieść strażniczki zegarów" to historia o przyjaźni i miłości, która nikogo nie pozostawi obojętnym.

"Gra w kolory" Marzena Rogalska Kontynuacja powieści "Wyprzedaż snów". Bohaterka książki Agata, jak kot, który żyje siedem razy, po raz kolejny zaczyna wszystko na nowo. Po dotkliwej stracie dochodzi do siebie pod troskliwą opieką najbliższych. Kiedyś podzieliła się z nimi swoimi snami. Ale czy pojawi się ktoś, kto zechce dzielić z nią życie? I czy ona, targana wątpliwościami, będzie na to gotowa? Aby być szczęśliwym, trzeba zrozumieć siebie. Marzena Rogalska poruszająco opowiada o wewnętrznym dojrzewaniu Agaty, odkrywa jej rodzinne tajemnice i pokazuje, że każdy może zmierzyć się z demonami zapomnianej i wypartej przeszłości. Trzeba tylko odwagi i… niewielkiej pomocy przyjaciół!


Mistrz gry Fifa

KURIER ŚWIĘCIECHOWSKI

Na początku marca w Szkole Podstawowej w Święciechowie przeprowadzono finał turnieju zorganizowanego dla klas IV-VI SP o tytuł mistrza gry Fifa. Wcześniej odbyły się dwa półfinały szkolne. W pierwszym turnieju wzięło udział trzynaścioro uczniów. Po wyrównanej grze wyłoniono najlepszą szóstkę. Drugi półfinał wyłonił najlepszą piątkę. W finale udział wzięli najlepsi zawodnicy: M. Szułczyński, Sz. Rohatyński, F. Ciesielski, P. Kasperski, D. Witkiewicz, O. Nyczka, Ł. Kajoch, P. Żyliński, M. Kujawski, M. Jaroszczuk.

Uczniowie rozegrali najpierw mecze grupowe, a następnie najlepsi spotkali się w meczach finałowych. Najlepszy okazał się Szymon Rohatyński z kl. IVb, który zdobył tytuł mistrza gry Fifa i I miejsce w turnieju. Drugie miejsce zajął Filip Ciesielski z klasy IVb. Na trzecim uplasował się Dawid Witkiewicz z kl. IVa. Wszyscy uczestnicy turnieju otrzymali dyplomy i słodkie upominki, a najlepsza trójka kubki termiczne z piłkarską reprezentacją Polski. Wszystkim, którzy wzięli udział w turnieju, gratulujemy.

Uczniowie klas IV, V i VI ze Szkoły Podstawowej w Lasocicach w piątek, 9 marca, uczestniczyli w lekcji edukacyjnej w Państwowym Archiwum w Lesznie. Mieli okazję dowiedzieć się, jaką funkcję pełni archiwum, jak zabezpiecza się i przechowuje dokumentacje. Poznali też historię leszczyńskiego Archiwum. Tego samego dnia wybrali się również do leszczyńskiego kina, w którym obejrzeli film pt. "Cudowny chłopak". Film przedstawia losy 10-letniego chorego chłopca, który pragnie być traktowany przez swoich kolegów ze szkoły jak zwyczajny chłopiec. Jego wygląd sprawia jednak, że staje się szkolną sensacją. Film przypomniał uczniom, że piękno to coś więcej niż wygląd.

[ 11 ]

W rytmie hip-hopu

W mroźny poranek, 17 marca grupa uczniów z Długiego Starego wyruszyła do stolicy Wielkopolski. Skorzystali z propozycji Filharmonii Poznańskiej, skierowanej do młodych melomanów "HOP! W HIP - HOP!". Dzięki Wrocławskiej Orkiestrze Barokowej oraz zespołowi Bibobit słuchacze mogli przekonać się, że

rap został wymyślony przez twórców pierwszych dramatów muzycznych, a Mozart miał świetne "bity". Raper, który freestylował do utworów barokowych, pianista i saksofonista, miksujący "Zimę" Vivaldiego z kawałkiem Dr. Dre i Snoop Dogga… można sobie wyobrazić gorącą atmosferę koncertu.


Prawdziwe historie [ 12 ]

KURIER ŚWIĘCIECHOWSKI

Natychmiast po przeczytaniu poprzedniej historii zadzwoniłam do redakcji i poprosiłam o wysłuchanie mojej. Jestem bowiem pewna, że w dzisiejszych czasach rozstania w rodzinach w dużej mierze podyktowane są sytuacją materialną młodych małżeństw. Niemal każde z nich chciałoby żyć lepiej, wygodniej, bezpieczniej. I to jest oczywiste. Ale wielu małżonków decyduje się spełniać te marzenia za wszelką cenę. Dla lepszych zarobków potrafią poświęcić cały swój wolny czas.

Wyjeżdżają za granicę, przyjmują pracę daleko od domu, zatracają się w swoim zarabianiu. No i kończy się, jak w przypadku poprzedniego bohatera "Prawdziwych historii". Stracił żonę, prawdziwą rodzinę, także pieniądze, bo przecież nie docierały do domu. Stracił to, co najważniejsze - bliskość rodziny i radość ze zwykłych codziennych chwil. Przyznaję, że mam podobne doświadczenia. Dotyczą mojej córki, ale i mnie, bo zostałam w tę historię wciągnięta. Nie chciałam takiej przyszłości dla moich dzieci i wnuków, a jednak ją mam. Piszę więc ku przestrodze. Aby się zastanowić, włożyć na szalę wszystkie za i przeciw, a przede wszystkim odpowiedzieć na pytanie: Czy warto było? Kiedy moja córka wychodziła za mąż, ja byłam już wdową. Mieszkałam sama na trzech wygodnych pokojach, więc bez zastanowienia zaproponowałam młodym, by zamieszkali ze mną. Zgodzili się, a ja od razu zapisałam im lokal na własność. Pod tym względem mieli więc przyszłość zabezpieczoną, tym bardziej że i tak starość miałam spędzić z nimi. Córka pracowała, zięć założył swoją firmę. Wydawało mi

się, że nie może być lepszej sytuacji rodzinnej. Byliśmy szczęśliwi. Po dwóch latach nagle zięć poinformował mnie, że zamierza przyjąć zlecenia niemal na drugim końcu Polski. Tam miała być lepsza koniunktura, więcej zamówień, no i co za tym idzie - więcej pieniędzy. Córka zaakceptowała ten pomysł, bo we dwoje postanowili, że będą się budować. A na to potrzebna była gotówka. Wówczas mówiło się, że będzie przyjeżdżał do domu raz w miesiącu. Codziennie oczywiście zamierzał kontaktować się telefonicznie lub przez internet. Nie miałam prawa się sprzeciwiać, choć przestrzegałam, że nie jest to dla rodziny najlepszy pomysł. Ale zrobili, jak chcieli. Wkrótce urodziła się wnuczka. To były bardzo dobre dni. Zięć przyjeżdżał co dwa tygodnie, cieszył się maleństwem, tęsknił. Córka była na urlopie macierzyńskim, potem wychowawczym. Ja poświęcałam naszej Oleńce cały swój emerycki czas. Bo wtedy przeszłam właśnie na emeryturę. Ale jak to w życiu bywa, zięć musiał trochę ograniczyć te swoje przyjazdy. Z jednej strony za dużo go one kosztowały, z drugiej - pochłaniały zbyt wiele czasu.

W niedzielę, 11 marca, członkowie KŻR LOK działającego przy Samorządowym Ośrodku Kultury w Święciechowie zorganizowali turniej strzelecki z okazji Dnia Kobiet dla członkiń Koła Gospodyń Wiejskich w Święciechowie. Turniej wygrała Elżbieta Migacz (87 pkt.), drugie miejsce wywalczyła Janina Pieczyńska (85 pkt. 0.natomiast trzecie miejsce zajęła Urszula Misiak (70 pkt.). Zwyciężczyni turnieju strzeleckiego otrzymała puchar ufundowany przez prezes KGW Urszulę Płachtę.

Do domu miał prawie trzysta kilometrów i każdorazowa wizyta wymagała co najmniej dwóch wolnych dni. Nie mógł sobie na tyle pozwolić. Przyjazd do domu to straty w firmie. No więc znowu razem postanowili, że będą widywać się najwyżej raz na kwartał. Jak przeżywała to Oleńka, trudno powiedzieć. Była maleńka. Mnie pozostaną w pamięci obrazki, gdy płakała, kiedy tata brał ją na ręce. Dla niej był obcym panem, którego mogła się tylko bać. Już wtedy powinni podjąć decyzję, by tato i mąż zwyczajnie wrócił do domu. Ale nie wracał. Obserwowałam córkę, która coraz częściej czuła się uwięziona we własnym mieszkaniu, Przez całe tygodnie była sama, tylko ze mną i z Olą. Nie przyjmowała koleżanek, nie świętowała imienin, walentynek, rocznicy ślubu. Nie miała z kim. Wiedziałam, że jest coraz gorzej i nieraz próbowałam przekonać ją, aby pomysł budowy domu odłożyli na później, aby trochę zwolnili. Każda rozmowa kończyła się kłótnią. W końcu moja córka zaczęła wychodzić z domu. Doskonale wiedziała, że Ola ma opiekę i że nic jej się nie stanie, więc bez zastanowienia zostawiała ją ze mną. Ja oczywiście obdarowywałam wnuczkę miłością, jak nikogo na świecie, ale ona potrzebowała rodziców. Tata był daleko, mama gdzieś w mieście, w domu tylko babcia. To nie był już normalny dom. Zięć jakby nie chciał zauważyć problemu. Zapraszał żonę do siebie, czasem spędzali tam po kilka dni. Godzili się, przedłużali pobyt o kolejne miesiące. A domu i tak nie zaczęli budować. Nieraz myślałam, czy naprawdę chodziło o dom, czy tylko o zarabianie pieniędzy. Bo córka od zięcia dostawała spore kwoty. To się dało zauważyć, ładnie się ubierała, miała dobre kosmetyki, coraz więcej znajomych wokół siebie. I coraz częściej późne powroty do domu, alkohol. Byłam przestraszona. Na krótko sytuacja wróciła do normy, gdy córka drugi raz zaszła w ciążę. Wtedy przebywała w domu i znowu dbała o siebie. Urodził się chłopczyk. Piękny, zdrowy Bartek. Ale myślicie, że zmieniło to coś w życiu zięcia i córki? Byłam pewna, że wtedy już zdecydują się mieszkać razem, wychowywać dzieci, kochać je każdego dnia. Przecież na rodzinę pieniędzy im nie brakowało. Ja także dokładałam swoją emeryturę. Niejedno małżeństwo chciałoby mieć taką sytuację materialną. Niestety, moja córka postanowiła inaczej. Dzisiaj myślę sobie, że jej zaczęło się takie życie podobać. Spełniła się jako matka, bo przecież ma dwójkę zdrowych, mądrych dzieci. Uwolniła się od obowiązków domowych, to ja przejęłam większość z nich. Ma czas dla siebie, bo każdy dzień i wieczór planuje według

własnych potrzeb. Jak chce, jedzie do męża albo on przyjeżdża do nas. Jest wolna, zadbana, atrakcyjna. Boże, jak mogło do tego dojść, że o dzieciach mówimy gdzieś na końcu! Nikt nie pyta, czy im jest z tym dobrze. Czy tęsknią, czy wystarcza im miłość babci i całusy oraz telefony od rodziców? Czy nie chciałyby pójść z rodzicami do kina albo pograć z tatą w piłkę? Albo zwyczajnie zasypiać przytulone do mamy? To już piąty rok, jak zięć postanowił "robić pieniądze". Ostatnio słyszę, że ma wrócić przed Gwiazdką. Nie mogę sobie wyobrazić, że po prostu przyjedzie, zamieszka i będzie jak dawniej. Nie będzie. Oni już coś najważniejszego zgubili. Zięć chyba nie wie, że córka zaczyna mówić o wyprowadzce z naszego mieszkania. Chciałaby pójść na swoje. Nie do wspólnego domu, na który rzekomo pracują, ale na własne. Czy zabierze dzieci, czy zięć zamieszka z nią? Czy będzie budować ich małżeństwo od początku? Jakie to smutne, że pogoń za pieniędzmi mogła tak zmienić moje dziecko. Zawsze wydawało mi się, że wychowałam córkę, która dla rodziny zrobiłaby wszystko. I która od rodziny dostaje tylko to, co najlepsze. A teraz jakbym widziała kogoś innego. Nie mogę oczywiście przestać jej kochać, ani przestać wspierać, ale coś naprawdę zabolało. Może te moje rozważania poruszą w jej sercu chociaż jedną strunę? Może zobaczy wszystkich, którzy ją kochają? Dzieci, męża, mamę, zapewne też przyjaciół. Tak, opowiedziałam tę historię nie tylko dla mojej córki. Wiem, że takich przypadków jest mnóstwo. Sama znam małżeństwa, które wyjechały za granicę, a ich dzieci wychowują dziadkowie. To może jest dobre na miesiąc, dwa, na kilka wyjazdów w roku. Ale nie na lata. Nie da się odzyskać dni, w których dziecko dostaje pierwszą szóstkę, zdobywa nagrodę w sporcie, występuje na scenie, zdaje prawo jazdy. Tej radości nic nam nie zastąpi i nikt nie odda. Będziemy o nią po prostu biedniejsi. A więc powtórzę pytanie: Czy warto? Córeczko - warto? Spisała HALINA SIECIŃSKA


KURIER ŚWIĘCIECHOWSKI

HOROSKOP KRZYŻÓWKA Z NAGRODĄ

Baran 21.03-19.04 W tym miesiącu single powinny mieć się na baczności. Prawdziwe uczucie przyjdzie później. W pracy postaraj się o lepsze relacje z ludźmi. Załatw zaległe sprawy zawodowe. Byk 20.04-20.05 Przestań chodzić z głową w chmurach. Rozkojarzona zapomnisz o ważnych sprawach. W uczuciach skup się na jednej osobie. I postaraj się jak najwięcej czasu spędzać z bliskimi. Bliźnięta 21.05-21.06 Nie zaniedbuj przyjaciół, niech wiedzą, że w sercu masz miejsce także dla nich. W połowie miesiąca możliwy przypływ gotówki. Codziennie znajdź chwilę na relaks. Rak 22.06-22.07 Zamiast użalać się na sobą zacznij działać. Otwórz się na nowe możliwości - i to zarówno w pracy, jak i w miłości. Zadbaj o regularny relaks. Pomóż koleżance. Lew 23.07-22.08 Twoje serce zabije szybciej. Partner dostarczy Ci wielu pozytywnych wrażeń. W pracy nie podejmuj pochopnych decyzji. Wiosną zadbaj o wymianę garderoby na modniejszą. Panna 23.08-22.09 Mimo zamieszania w pracy i drobnych nieporozumień w rodzinie wyjdziesz z każdej sytuacji. Wspierać Cię będą dzieci. Uważaj, by się nie przeziębić. Waga 23.09-22.10 Robota będzie Ci się palić w rękach. Popchniesz do przodu wiele spraw domowych. Nie przejmuj się drobiazgami. Nie bierz teraz kredytów. Skorpion 23.10-21.11 Bądź ostrożna, pilnuj dokumentów, portmonetki, torby. Trudne sprawy odłóż na później. Wybierz się do rodziny - od dawna czekają na Ciebie. I spodziewaj się przypływu gotówki. Strzelec 22.11-21.12 Początek miesiąca to dobry czas na planowanie urlopu. Załatw zaległe sprawy zawodowe, trochę pooszczędzaj. Wykorzystaj dobrą aurę w uczuciach. Może wspólny relaks? Koziorożec 22.12-19.01 W Twoim życiu pojawi się ktoś nowy. To może być początek ważnej znajomości. Ostrożnie z wydatkami, pieniądze będą Ci bardzo potrzebne. Wiosną zrób "przegląd" organizmu. Wodnik 20.01-18.02 Możesz mieć nieco mniej energii. Nie rezygnuj jednak ze spacerów lub zajęć na świeżym powietrzu. Wyjaśnią się Twoje sprawy finansowe. I czekaj na dobrą wiadomość. Ryby 19.02-20.03 Powinnaś wybrać się na kilka dni w jakieś urokliwe miejsce. Tam przemyślisz wiele swoich problemów. A czeka Cię bardzo radosna wiadomość. Są też szanse na lepsze dni.

Aby rozwiązać krzyżówkę, trzeba wpisać w poziome rzędy znaczenie słów. Potem z oznaczonych liter ułożyć hasło.Prawidłowe hasło należy przesłać pod adresem redakcji lub na e-mail: gazeta@swieciechowa.pl (prosimy podać adres zamieszkania). Rozwiązaniem konkursu ogłoszonego w ostatnim numerze „Kuriera...” było hasło: WIELKANOC PRZYNOSI NADZIEJĘ. W drodze losowania wyłoniliśmy zwyciężczynię. Jest nią Agnieszka Pawełczyk z Niechłodu. Nagrodę można odebrać w Samorządowym Ośrodku Kultury w godz. od 8 do 15. Gratulujemy. Na rozwiązania czekamy do 30 kwietnia.

1 2 3 4

16

10

9

5

20

6 7 9

11

12 13

U E

8 10

R

R

13 21 15

1

2

A

3

19 5

S

1

8 3

23 17

11

4

12

T 4

5

A

2

22

T

K

S

I

7 6

10 11 12 13 14 15 16 17 18 19

7

14

8

20

9

W

6

18 21 22 23

1. Chleb z razowej mąki pszennej 2. Ślad po stłuczeniu 3. Lądowanie w skoku w dal 4. Podmuch 5. Kompas 6. Kapitański na statku 7. Na oczach Temidy

8. Najszybszy ssak 9. Model Volkswagena 10. Podziemie kościoła 11. Nauka o świetle 12. Opiekuje się dziećmi 13. Ważny w diecie

Najpierw podamy przepis na selerową sałatkę. Warto ją sobie zrobić przynajmniej dwa razy w tygodniu. Seler uspokaja nerwy, dzięki czemu eliminuje spowodowane przez nie skoki ciśnienia. Do przyrządzenia selerowej sałatki będziesz potrzebować: 4 łodygi selera naciowego z listkami, 4 ugotowane ziemniaki, 1/3 cebuli, 2 łyżki majonezu, łyżkę jogurtu, sól, pieprz. Przygotowanie: Cebulę pokrój, przelej wrzątkiem na sicie, osącz. Pokrój łodygi selera i ziemniaki, zmieszaj z cebulą, majone-

zem, jogurtem. Dopraw solą i pieprzem. XXX Co jeszcze powinniśmy wiedzieć o selerze? Otóż działa on moczopędnie, dzięki czemu przyśpiesza wydalanie nadmiaru płynów, obniżając ciśnienie. Zmniejsza się ono również dzięki temu, że seler rozszerza naczynia krwionośne. Poza tym wzmacnia i zwiększa ich elastyczność, co jest ważne dla osób z nadciśnieniem, które mają z tego powodu osłabione żyły i tętnice. Seler polepsza też pracę nerek, które regulują ciśnienie.

Seler obniża ciśnienie

[ 13 ]

Dla urody

i relaksu

Odpowiednio przygotowane domowe kąpiele przynoszą ukojenie zmęczonej skórze. Nie podrażniają jej i sprawiają, że czujemy się zrelaksowane i wypoczęte. Oto kilka propozycji takich kąpieli. Z SIEMIENIEM LNIANYM Działa na spękaną skórę jak najlepszy opatrunek: natłuszcza, zmiękcza, goi nawet drobne jej pęknięcia. Kilka łyżek siemienia lnianego (4 - 5) zalej litrem wrzątku i odstaw na 10 min. Gdy nasiona lnu wytworzą śluz, a napar zgęstnieje, przelej go do wanny z ciepłą wodą. Z PŁATKAMI OWSIANYMI Nadaje się nawet do najbardziej wrażliwej skóry. Zmiękcza ją, nawilża i łagodzi jej swędzenie. Małe opakowanie płatków (250 g) wsyp do 2 l zimnej wody i gotuj na małym ogniu przez 10 min. Ostudź, odsącz płatki, a gęsty płyn wlej do wanny. Z MLEKIEM Jest ono dobrodziejstwem dla skóry pozbawionej elastyczności, wiotkiej, nadmiernie przesuszonej. Napełnij ok. 1/3 wanny ciepłą wodą i wlej 2 l tłustego krowiego mleka (możesz je zstąpić mlekiem kozim). Z OLIWĄ Oliwa (niekoniecznie z oliwek, choć ta jest najlepsza) świetnie natłuszcza i skutecznie przeciwdziała starzeniu się skóry. Do wanny z ciepłą wodą wlej 1/4 szklanki oliwy i łyżeczkę soku z cytryny.

(: (: HUMOR :) :)

Jasiu przychodzi ze szkoły i chwali się ojcu: - Tato, dzisiaj na kartkówce nie zrobiłem żadnego błędu ortograficznego! - Wspaniale synu, a jaki był temat? - Tabliczka mnożenia. xxx Turysta pyta, ile kosztuje przejażdżka łodzią po jeziorze Genezaret. - 500 dolarów - informuje przewoźnik. - To strasznie dużo - bulwersuje się turysta. - Owszem, ale to przecież po tym jeziorze Jezus piechotą chodził! - Nie dziwię się! Przy takich cenach... xxx - Tatusiu, czy Ocean Spokojny zawsze jest spokojny? - Co to za pytanie? Czy nie możesz pytać się o coś mądrzejszego? - Mogę. Kiedy umarło Morze Martwe?


[ 14 ]

KURIER ŚWIĘCIECHOWSKI

Młody przedsiębiorca

Uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Długiem Starem podjęli współpracę z uczniami ze Szkoły Podstawowej nr 77 we Wrocławiu i razem realizują projekt "Młody przedsiębiorca". Projekt ma na celu zwrócenie uwagi na aspekt przedsiębiorczości w życiu młodego człowieka. Każdy uczeń, przyswajając sobie nowe informacje podczas zajęć, powinien być świadomy, w jaki sposób może je wykorzystać w życiu codziennym, a ponadto powinien odbyć stosowną praktykę, by z zaangażowaniem podejść do przyszłego stanowiska pracy. Główną intencją projektu jest zorganizowanie kilku spotkań przy współpracy ze szkołą z Wrocławia, które będą ukierunkowane na: warsztaty biznesowe, spotkania z przedstawicielami prosperujących firm, poznanie zawodów, które wyróżniają życie na wsi i w dużym mieście oraz na praktyczną naukę języków obcych i umiejętności zachowania się w różnych sytuacjach. Odbyło się już pierwsze spotkanie młodzieży we Wrocławiu. Przedstawiciele SP z Długiego Starego wzięli udział w warsztatach biznesowych, zorganizowanych przez Marka Pisarczyka, młodego i prosperującego przedsiębiorcę, który kieruje firmą AM SOLUTIONS w Wałbrzychu. Młodzież uczestniczyła w warsztatach teoretycznych dotyczących: analizy rynku pracy we Wrocławiu i okolicach, zawodów deficytowych i nadwyżkowych, motywacji i dążenia do samorozwoju oraz znaczenia przedsiębiorczości w życiu

człowieka. Ponadto Marek Pisarczyk opowiedział młodzieży o założeniu firmy, o jej działaniach i charakterystycznych cechach człowieka na danym stanowisku w jego przedsiębiorstwie. Kolejnym etapem projektu będzie wizyta uczniów z Wrocławia w naszej szkole. Spotkanie to nastawiono na zawodoznawstwo, gdyż umiejscowienie naszej szkoły pozwoli poznać charakterystyczne zawody tego środowiska. Grupa odwiedzi gospodarstwa rolne i PGR-y. Pozna korzyści płynące z zajmowania się rolnictwem i dzień codzienny w takiej pracy. Zamiennie, grupa wrocławska, podczas posiłku przy ognisku, podzieli się swoją wiedzą na temat aktualnego rynku pracy w Polsce i zaintresowania konkretnymi zawodami w dużym mieście. Czas, zaplanowany po posiłku, poświęcony zostanie na wycieczkę do zagrody ze zwierzętami hodowlanymi. Ostatnie spotkanie będzie połączone z Dniem Różnorodności,

podczas którego wolontariusze z wybranych krajów zorganizują zabawę polegającą na rozwiązywaniu zadań na poszczególnych stanowiskach. Młodzież będzie miała okazję uczestniczyć w bardzo ciekawej lekcji języka oraz wykorzystać go w praktyce i sprawdzić swoje umiejętności. Oprócz wspomnianej wcześniej zabawy w tym dniu będzie uczest-

niczyć w warsztatach przygotowanych przez Inkubator Przedsiębiorczości przy Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu. Jako podsumowanie wszystkich działań dotyczących tego projektu zorganizowany zostanie konkurs sprawdzający przyrost wiedzy ucznia po zrealizowanym materiale.

Klub Młodego Odkrywcy, działający w Szkole Podstawowej w Długiem Starem, przeprowadził ciekawe zajęcia w ramach rozszerzania rzeczywistości w naukach przyrodniczych. W klasach V i VI odbyły się zajęcia z wykorzystaniem aplikacji Quiver - 3D Coloring App. Warto dodać, że Quiver nie jest grą. By skorzystać z aplikacji, należy pobrać ją na tablet lub

smartfon, a następnie pokolorować pobrane obrazki. Ostatnim i zarazem najciekawszym elementem zabawy jest uruchomienie aplikacji i nakierowanie obiektywu kamery na skończone dzieło. Model z rysunku zmienia się w trójwymiarowy obiekt. Dobra zabawa gwarantowana! Aplikacja Quiver rozwija dziecięcą wyobraźnię. Nie tylko bawi, ale i edukuje.

Edukacja przez zabawę

Wizyta wolontariuszy

Młodzi ludzie ze Szkoły Podstawowej w Długiem Starem realizują swoje działania w formie wolontariatu. W piątek, 23 marca, pierwsza grupa wolontariuszy poprowadziła zajęcia dla starszaków z przed-

szkola w Długiem Starem. Tematem przewodnim spotkania było zoo. Wszystko oprawione muzyką, tańcem i dobrą zabawą. Zarówno uczniowie, jak i przedszkolacy miło wspominają te zajęcia.


KURIER ŚWIĘCIECHOWSKI

[ 15 ]

DZIEŃ KOBIET W GMINIE Lasocice

Święciechowa

Strzyżewice

Niechłód

Krzycko Małe

Z okazji Dnia Kobiet w naszej gminie zorganizowano wiele okolicznościowych imprez. W Święciechowie dla wszystkich mieszkanek z terenu gminy zorganizowano koncert ukraińskiego zespołu Weseli Galicjanie. W pozostałych miejscowościach odbyły się spotkania przy stołach. Świętowano w Trzebinach, Piotrowicach, Długiem Starem, Krzycku Małym, Strzyżewicach, Lasocicach, Piotrowicach i Święciechowie. Podczas spotkań w miłym gronie panie składały sobie szczere życzenia. Nie zabrakło kwiatów, słodkich upominków. Był też poczęstunek oraz czas spędzony przy muzyce.


[ 16 ]

KURIER ŚWIĘCIECHOWSKI

Strzyżewice

ZAJĄCZEK WIELKANOCNY Krzycko Małe

Już od czterech lat w naszej gminie organizowane są spotkania dla dzieci i młodzieży pn. "Pogoń za Zającem". Imprezy odbyły się w Święciechowie, Piotrowicach, Długiem Starem, Trzebinach, Krzycku Małym, Strzyżewicach, Lasocicach i Piotrowicach. W Święciechowie dzieci spotkały się w niedzielę, 25 marca, w pozostałych miejscowościach w Wielki Czwartek, 29 marca. Dzieci brały udział w konkurencjach, grach, zabawach, warsztatach. Zajączek wielkanocny w podziękowaniu za dobrą zabawę obdarowywał je słodkościami.

Niechłód

Piotrowice Święciechowa

Przybyszewo


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.