gj_nr_07

Page 2

2

I

Niech żyje nam prezes naszego klubu Urzędujący burmistrz Jarocina jednak wystartuje w wyborach. Piszę jednak, bo nieco ponad trzy miesiące temu powiedział dziennikarzowi „Gazety”, że nie startuje i: Chciałbym trochę pożyć… dla rodziny, dla siebie, a nie dla ludzi (kto chce posłuchać rozmowy zapraszam na stronę www.jarocinska.pl). Opowieści o tym, że Bartek Nawrocki podszedł burmistrza niespodziewanie, są wyssane z palca i nagranie jednoznacznie to potwierdza. WszystPIOTR kie dalsze wypowiedzi to moim zdaniem konsekwenPIOTROWICZ cja naszej publikacji „Adam Pawlicki: Nie kandyduję!”, sprowadzająca się do tego, że trzeba to jakoś odkręcić. Czemu burmistrz zmienił zdanie? Czy to decyzja samodzielna, czy też podjęta pod wpływem różnych zewnętrznych nacisków? Prawdziwą odpowiedź zna tylko on. Faktem jest, że duża grupa osób znacznie mniej drży o swą przyszłość po piątkowej decyzji, mając nadzieję na kolejną reelekcję swego wodza, przyjaciela, mentora i promotora. A było o co drżeć, bo na przykład wiceburmistrz Kaźmierczak zarobił na samorządowej posadzie w roku 2008 prawie 148 tysięcy złotych, a Witosław Gibasiewicz, drugi zastępca burmistrza ponad 156 tysięcy złotych. Inny z prominentnych działaczy „Ziemi Jarocińskiej” Mikołaj Szymczak odebrał w kasie urzędu 78 tysięcy złotych z tytułu umowy o pracę i 16 tysięcy złotych za pełnienie funkcji wiceprzewodniczącego rady powiatu. Prezes PWiK-u Jerzy Wolski zarobił w tym samym okresie w firmie ponad 141 tysięcy złotych i jako radny w powiecie otrzymał dietę ponad 16 tysięcy złotych (oficjalnych danych za 2009 jeszcze nie ma, ale z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że kwoty są jeszcze wyższe). Są też firmy, które częściej niż inne wygrywały przetargi ogłaszane przez gminę i zależne od niej spółki. Nikomu z wymienionych nie zależy na urlopie obecnego burmistrza. Ba, stawiam dolary przeciwko orzechom, jak mówi jeden mój znajomy, że zrobią wszystko, aby on kandydował i wygrał. A teraz, na szczęście można zaśpiewać chórem „Łubudubu, łubudubu niech żyje nam prezes naszego klubu, niech żyje nam.”* * S. Bareja, Miś

KOTLIN

Punkt konsultacyjny częściej Osoby uzależnione z gminy Kotlin, a także ich rodziny mogą częściej korzystać ze wsparcia. Punkt konsultacyjny dla osób uzależnionych i ich rodzin w zakresie pomocy psychoterapeutycznej oraz motywacji do podejmowania leczenia odwykowego jest czynny w każdą pierwszą i trzecią środę miesiąca. Porady udzielane są w przychodni lekarskiej, przy ul. Dworcowej 27 w Kotlinie, w godz. od 15.30 do 17.00. (akf)

JARACZEWO

Nie płacą ci sami 82.287 zł wynoszą ubiegłoroczne zaległości podatkowe w gminie Jaraczewo. Ze zobowiązań wobec samorządu nie wywiązało się 181 osób fizycznych i jedna prawna. Najwięcej pieniędzy nie wpłynęło z tytułu podatku od nieruchomości - 44.454 zł. Wicewójt Stanisław Andrzejczak zapewnia, że zaległości zmniejszają się, a samorząd robi wszystko co może, aby ściągnąć należne podatki. - Po upomnieniach tytuły wykonawcze trafiają do urzędu

skarbowego i poborca skarbowy ściąga należności - tłumaczy zastępca wójta. W styczniu do kasy gminy wpłynęło ponad 25 tys. zł zaległych podatków. Według wicewójta co roku kłopoty z płatnościami mają ci sami podatnicy.

NFORMACJE

NOWE MIASTO

SPROSTOWANIE

Piętnaście osób pracuje

Hala bez zmian

Gmina Nowe Miasto podpisała umowę z Wojewódzkim Urzędem Pracy na tzw. prace społecznie użyteczne. Od 18 stycznia do końca grudnia zatrudnionych zostało piętnaście osób. Każda z nich przepracuje 40 godzin tygodniowo. Jedna godzina została wyceniona na 6,80 zł, z czego Urząd Pracy zrefunduje 4,08 zł. Gmina otrzyma dotację 28.152 zł. Budżet nowomiejski dołoży 18.768 zł. (ls)

¯ERKÓW

Skarbówka w urzędzie Urząd Skarbowy w Jarocinie organizuje dyżury w Urzędzie Miasta i Gminy w Żerkowie, w trakcie których przyjmowane będą roczne zeznania podatkowe. U przedstawicieli fiskusa można się również zaopatrzyć w druki do rozliczeń. Dyżury zaplanowano w godzinach 9.00 - 13.00 we wtorki - 23 lutego, 2, 9 marca, 20 kwietnia i w piątek 30 kwietnia. (nba)

Bezpłatne badania Bezpłatne komputerowe badania stóp i kończyn dolnych przeprowadzi w Jarocinie Zakład Obuwia Ortopedycznego. Osoby zainteresowane powinny się zgłosić 20 lutego w godz. od 9.00 do 16.00 w punkcie ortopedycznym przy ul. Kościuszki 14 a (Dom Katolicki przy kościele Chrystusa Króla). (era)

(era)

ZALEGŁOŚCI PODATKOWE od nieruchomości rolny od środków transportu leśny

- 44.454 zł - 33.313 zł - 9.333 zł - 182 zł

Siostry załatwiane poza kolejnością Zasady w stołówce Centrum Socjalnego w Jarocinie są proste i zimno wyartykułowane na stołówkowej chłodziarce.

Gazeta Jarocińska 7 (1010) 19 lutego 2010 www.jarocinska.pl

Władza, czyli prasa - Witam również przedstawiciela naszej władzy... prasy lokalnej - powiedziała Barbara Urbańska, na widok dziennikarza „Gazety”, podczas rozpoczęcia posiedzenia komisji Rady Miejskiej w Żerkowie. Radni zareagowali śmiechem. Przewodnicząca od razu jednak dodała. - Może i władzy. Nie wiem, jak to tam jest... Być może i władzy. Trzeba jednak usprawiedliwić, że szefową rady męczyło poważne przeziębienie, o czym również informowała na początku obrad.

Nieprawdziwe są stwierdzenia o tym, że zostały zmniejszone wysokość hali (wybudowanej między Zespołem Szkół nr 5 a stadionem) i liczba miejsc dla publiczności. Jak już kilkukrotnie było to wyjaśniane, zarówno na forum Rady Miejskiej, jak i na łamach „Gazety Jarocińskiej”, wysokość hali wynosi 7,60 m, czyli tyle, ile w pierwotnym projekcie. Wysokość hali nie była więc obniżana na etapie realizacji budowy. Podobnie ma się sprawa z wielkością trybun. Od początku w projekcie przewidziano 300 miejsc siedzących. Pozwalamy sobie też wyjaśnić powody, dla których hala została wybudowana w takich parametrach. Główne powody zaprojektowania hali o wysokości 7,60 m to koszt budowy obiektu i koszty jego eksploatacji. Jak już zostało kilkakrotnie publicznie powiedziane, budowa hali o wysokości 12,5 m (czyli spełniająca minimalne wymogi dla międzynarodowych meczów siatkarskich) kosztowałaby o ok. 3 mln zł netto więcej niż obecnie stojąca hala. Dla porównania, ok. 3 mln zł netto kosztowało wybudowanie sali gimnastycznej przy Szkole Podstawowej nr 4. Drugi ważny argument, to roczne koszty eksploatacyjne, które w przypadku hali 12,5-metrowej wzrosłyby o ok. 250 tys. zł netto. Większe byłoby bowiem koszty ogrzewania, oświetlenia, wentylacji, a także amortyzacji. Należy zauważyć, że hala była budowana głównie z myślą o uczniach Zespołu Szkół nr 5 w Jarocinie. Do ich dyspozycji będzie w godzinach 8.00 - 16.00. W godzinach popołudniowych obiekt będzie wynajmowany innym użytkownikom. Z hali będą też korzystać grupy przebywające na obozach sportowych w hotelu „Jarota”. Obiekt ten spełnia w zupełności ich potrzeby, co mogliśmy usłyszeć od goszczących w Jarocinie trenerów naj-

lepszych polskich drużyn siatkarskich. Zgodnie z regulaminem PZPS, na halach o wysokości 7,60 m mogą być prowadzone rozgrywki o randze centralnej. Póki co jarocińscy siatkarze grają w III lidze. Pan redaktor ubolewa, że w Jarocinie nie będą mogły być prowadzone rozgrywki międzynarodowe w siatkówkę. Takich obiektów, z widownią kilku- czy kilkunastotysięczną, jest w Polsce zaledwie kilka. Dla porównania skali - koszt budowy najnowocześniejszej w Polsce Atlas Areny w Łodzi, z nieco ponad 10 tysiącami miejsc siedzących, wyniósł 287 mln zł, a koszt jej wynajmu na 1 dzień to 50 - 80 tys. zł. Koszt budowy jarocińskiej hali wyniósł 8,2 mln zł (bez pomieszczeń przeznaczonych m. in. na siłownie, odnowę biologiczną, salkę do gry w squash, aerobiku). Po dokonaniu totalnej krytyki hali, pan redaktor pyta, kto godził się na takie rozdysponowanie publicznych pieniędzy. Jako osoby odpowiedzialne w różnym okresie za zarządzanie spółką Jarocin-Sport, a także za zaprojektowanie całego obiektu, uznajemy, że dokonywaliśmy i dokonujemy wyborów najbardziej racjonalnych przy wydatkowaniu publicznych pieniędzy. Dowodem na to są powyższe wyliczenia, świadczące o tym, że rozwój spółki Jarocin-Sport nie odbywa się pod dyktando rozbudzanym oczekiwaniom wyznawców gigantomanii. Do pozostałych stwierdzeń pana redaktora, zawartych w przywołanym artykule, nie będziemy się odnosić, bowiem byłyby one dyskusją na temat gustów, smaków i upodobań sportowych. Maciej Konieczny, były prezes Jarocin-Sport sp. z o.o. Piotr Wełniak, projektant hali, Grupa Projektowa ETTE Marcin Jantas, obecny prezes Jarocin-Sport sp. z o.o.

Członek czy sympatyk lewicy? W ubiegły poniedziałek w Jarocinie gościł przewodniczący Rady Krajowej Sojuszu Lewicy Demokratycznej Grzegorz Napieralski. „Na godzinę 17.30 zaplanowano spotkanie członków i sympatyków lewicy z powiatu jarocińskiego” - napisali w zaproszeniu organizatorzy. Na zdjęciu wiceburmistrz Robert Kaźmierczak, nieukrywający do tej pory swoich... prawicowych poglądów.


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.