Brodnica 123

Page 1

n n n gazeta BezpłaTNa n n n gazeta BezpłaTNa n n n gazeta BezpłaTNa n n n gazeta BezpłaTNa n n n gazeta BezpłaTNa n n n gazeta BezpłaTNa n n n

z ży c ia w zi ę t e

r o z M a it o ś c i

sport

Fe sti WaL W śWie dzieb ni

ar t y ści pro Win c jo naL ni

LeK Ko atLe ci – jaK zWy KLe

Ze spo ły spo ty ka ją się w Świe dzieb ni nie dla ry wa li za cji ale z po wo du wiel kiej ra do ści śpie wa nia i dla tych po zy tyw nych emo cji, któ re wy zwa la ją wy ko naw cy i ich re per tu ar. Str. 4

W każ dym ra zie Butz Edek po sta no wił wy star to wać w nie daw nych wy bo rach do miej skie go sa mo rzą du. Do wie dział się z In ter ne tu ile wy no si die ta, dla zwy kłe go rad ne go. To był pierw szy ruch…Str. IV

Mło dzi brod nic cy bie ga cze świet nie za pre zen to wa li się w to ruń skiej ha li spor to wej i z ry wa li za cji na bież ni przy wieź li ko lej ne me da le. Str. 8

NR 4 (123)

l

ROK III

l

29 STYCZNIA 2015

dwa słowa

W ie s ła Wa k usz Tal

alkoholowy rekord tygodnia prawie

5,00 prom. alkoholu w organizmie miał 51-letni Zbigniew J. który kierując volkswagenem vento wypadł zza kierownicy po zatrzymaniu przez policję w Osieku

NAKŁAD 4600 EGZ.

l

e-mail: brodnica@extra-media.pl

l

www.brodnica.extrapolska.pl

Wpa dli w rę ce po li cjan tów

Ką piel w lo do wa tej wo dzie dla zdro wia

Mor sy

Mój głos sprze ci wu Nie miałam zabierać głosu w sprawie krwawych wydarzeń w Paryżu. Ale ponie waż widzę, że sprawa ta nie idzie w dobrym kierunku, to wtrącam swoje „ trzy grosze”. Nie zgadzam się, aby redakcja Charlie, ani żadna inna redakcja w moim imieniu wypowiadała się. Tym bardziej, aby pod pozorem walki o wolność słowa drwiła z czy jegoś boga. Dla wielu ludzi na świecie wiara stanowi ważną część życia. Bóg jest ich największym dobrem. Tak jak kategorycznie potępiam mord i ter roryzm, tak samo kategorycznie nie pozwalam, aby garstka satyryków ośmieszała jakąkolwiek religię, podpierając się walką o moją wolność słowa. To co dla paryskich karykaturzystów jest wolnością, to dla innych jest pogwałceniem ich praw, godności i emocji. Dlatego Wam, panowie, już dziękuję. Nietrudno zauważyć, że świat coraz bardziej na margines przestrzeni publicznej wypiera to, co jeszcze niedawno były fundamentem ludzkości. Często w imię wolności, demokracji i praw obywatelskich wprowadza się chaos w dotychczasowym ładzie i porządku. W zamian dostajemy dziwolągi, które teraz mają obowiązywać. Wolność jednych nie może zabijać prawa do wolności innych. A w dzisiejszym świecie jest tyle do ośmieszania, że nie trzeba sięgać po wiarę.

l

Nie let ni zło dzie je Brod nic c y po li cjan ci za trzy ma li dwóch na sto lat ków, któ rzy wy ko rzy stu jąc nie uwa gę 70-let niej ko bie ty, ukra dli jej to reb kę. Część skra dzio nych przed mio tów uda ło się od zy skać.

W niedzielę (18 stycznia) policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży torebki na Dużym Rynku w Brodnicy. 70-letnia kobieta będąc z wnuczką na spacerze w mieście, weszła do jednego ze sklepów pozostawiając torebkę na schodach. Wnuczka zapomniała o torebce i weszła za babcią do sklepu. Kiedy kobieta wyszła z lokalu, torebki już nie było. Pokrzywdzona straciła telefon komórkowy i elektroniczny czytnik książek. – Policjanci pionu kryminalnego szybko ustalili sprawców kradzieży – informuje Agnieszka Łukaszewska, oficer prasowy brodnickiej policji. – Funkcjonariusze zatrzymali dwóch nastolatków, sprawców kradzieży. Obaj przyznali się do popełnienia kradzieży. Policjanci odzyskali telefon komórkowy, który młodzieńcy zdążyli już sprzedać w jednym z lombardów na terenie miasta.

Od waż nych nie bra ku je W ubie głą nie dzie lę w gru pie brod nic kich mor sów, za ży wa ją c ych ką pie li w lo do wa tej wo dzie, wy stą pi ła sil na eki pa pań. ra zem z ma ma mi i bab cia mi ką pa ły się ich cór ki i wnucz ki.

– Zdecydowałam się na kąpiele w jeziorze przy minusowych temperaturach

ze względu na zdrowie, ale i dla urody trochę też – mówi Barbara Glinka, działaczka społeczna, prezes Towarzystwa Miłośników Kultury „. Brodniczanka”. – W sanatorium moje schorzenia stawów i kręgosłupa leczono przy pomocy zabiegów z krioterapii w temperaturze ok. reklama

– 60 stopni. Czułam, że to mi pomaga. Dlatego postanowiłam dalsze leczenie wspomagać kąpielami w jeziorze przy niskich, zimowych temperaturach. Jak na pierwszy raz było świetnie!

17-letnui Mariusz usłyszał już zarzut kradzieży za którą kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności, a jego młodszy kumpel 13letni Paweł za swoje postępowanie odpowie przed sądem dla nieletnich. ( ever ) reklama

T eksT i foT. W ie s ła Wa k usz Tal


2

na tapecie

z mi sją go spo dar czą do nie miec

kto się zgła sza? za pra sza my przed się bior ców z re gio nu do udzia łu w or ga ni zo wa nej przez urząd Mar szał kow ski mi sji go spo dar czej do Nie miec. Wy jazd skie ro wa ny do firm z bran ży me blar skiej od bę dzie się w ter mi nie 5-8 ma ja. Na zgło sze nia cze ka my do 4 lu te go. oka zja dla brod nic kich przed sie bior ców, sto la rzy.

– Nasze misje gospodarcze realizowane są w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Tym razem wyjazd organizujemy z myślą o firmach z regionu działających w branży meblarskiej. Zachęcam do zgłaszania udziału – mówi marszałek Piotr Całbecki. W ramach misji gospodarczej planowane są rozmowy matchmakingowe z potencjalnymi partne-

29 stycznia 2015 rami biznesowymi, wizyta studyjna w przedsiębiorstwie branżowym oraz udział jako zwiedzający w Międzynarodowych Targach dla Przemysłu Meblowego i Wykańczania Wnętrz INTERZUM. To organizowana raz na dwa lata w Kolonii specjalistyczna impreza dla poddostawców z branży meblarskiej. Uczestniczy w niej około 1,5 tysiąca wystawców oraz ponad 50 tysięcy odwiedzających. Udział przedsiębiorców w misji gospodarczej będzie finansowany w ramach pomocy de minimis. Samorząd województwa zagwarantuje transport, noclegi, wyżywienie, pokrywa koszty ubezpieczenia, organizacji spotkań i udziału w targach. Kosztami przedsiębiorcy będzie: dieta oddelegowanego pracownika, przygotowanie własnych materiałów promocyjnych oraz ewentualne inne wydatki związane z uczestnictwem w targach nie objęte dofinansowaniem w ramach projektu. W misji gospodarczej weźmie udział 10 firm. Językiem wiodącym misji będzie język angielski.

Dopuszcza się udział przedstawiciela przedsiębiorcy posługującego się językiem niemieckim. W misji gospodarczej może wziąć udział jeden przedstawiciel danego przedsiębiorcy. Zachęcamy przedsiębiorców zainteresowanych udziałem w misji gospodarczej do dostarczenia dokumentów aplikacyjnych (http://www. coi. kujawsko-pomorskie. pl/aktualnosci. php? lang=pl&element=908&act) do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Kujawsko-Pomorskiego przy Placu Teatralnym 2 w Toruniu do 4 lutego 2015 r. do godz. 15.30. Będzie to siódma misja gospodarcza organizowana przez Urząd Marszałkowski w latach 20142015. Najbliższy wyjazd – do Niemiec, dla przedsiębiorców z branży stalowo-maszynowej- odbędzie się w terminie 24-26 lutego. Do tej pory odbyły się już misje gospodarcze przedsiębiorców do: Chin (Szanghaj)– dla firm z branży spożywczej, Danii i Szwecji – dla firm branży narzędziowo-przetwórczej,

W świe tli cy wiej skiej

z ini cja ty wy rad nej gmi ny Brzo zie kry sty ny Ćwi kliń skiej oraz ko ła go spo dyń wiej skich ze Świe cia nad Drwę cą zor ga ni zo wa no pięk ną uro czy stość dla tam tej szych se nio rów.

Organizatorki spotkania wręczyły gościom różyczki. Były też upominki w postaci odblaskowych kamizelek i ciekawych folderów, które przekazał wójt gminy Brzozie Bogusław Błaszkiewicz. W cieple kominka miło było oglądać pierwsze strony kroniki koła gospodyń. Zapewne ta uroczystość za chwilę też będzie tam uwieczniona.

W murach nowiutkiej wiejskiej świetlicy organizatorki przygotowały dla nich słodki poczęstunek. Przy suto zastawionym stole babcie i dziadkowie

Bo bro wo po rząd ku je pod ko niec grud nia ubie głe go ro ku roz po czę to wy cin kę ga łę zi i za krza czeń po ra sta ją cych po bo cza dróg gmin nych.

W pierwszej kolejności usunięto krzaki i gałęzie z pasów dróg asfaltowych w Chojnie, Bobrowo – Wądzyń oraz Wądzyń Półwysep. Następnie zgodnie z wnioskami sołtysów

( BD )

mogli miło spędzić czas. Zgromadzeni obejrzeli krótki występ artystyczny dzieci z klasy II Szkoły Podstawowej w Jajkowie, którzy przyjechali gimbusem do Świecia pod opieką wychowawczyni Aliny Grążawskiej – Czapulak. Uczniowie recytowali, śpiewali, tańczyli, a na koniec wręczyli seniorom własnoręcznie wykonane papierowe kwiatki. Uczennica klasy szóstej Aleksandra Krygier dorzuciła w prezencie nastrojowe interpretacje dwóch piosenek.

se nio rom w da rze

po pra wa wi docz no ści i uła twie nie prze jaz du

Szwecji – dla przedsiębiorców z branży turystyki zdrowotnej, USA (Chicago) – dla firm z branży IT, Niemiec – dla przedsiębiorców z branży narzędziowo-przetwórczej. Misja gospodarcza jest organizowana przez Województwo Kujawsko-Pomorskie w ramach projektu „Promocja gospodarki Województwa Kujawsko-Pomorskiego m.in. poprzez zagraniczne misje gospodarcze” w 85 proc. finansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego na lata 2007-2013, Osi priorytetowej 5. Wzmocnienie konkurencyjności przedsiębiorstw, Działania 5.5 Promocja i rozwój markowych produktów oraz w 15 proc. ze środków z budżetu Województwa Kujawsko-Pomorskiego.

( BD ) f oT. N a D e s ła N e A te raz pro gram ar ty stycz ny!!!

i mieszkańców usuwane będą odrosty przy drogach polnych. Wszystkie wycięte gałęzie są na bieżąco rozdrabniane zakupionym w 2014 r. rębakiem. Prace mają na celu poprawę widoczności na drogach gminnych oraz ułatwienie przejazdu maszynom rolniczym. W gminie do końca marca br. planuje się wykonywać wszystkie zgłoszone prace przy usuwaniu gałęzi i krzewów. (W i k) f oT. Na D e s ła N e

jaz da po pi ja ne mu

Do ro wu i bez oświe tle nia Brod nic cy po li cjan ci w so bot nią noc za trzy ma li w po li cyj nym aresz cie 25-let nie go miesz kań ca po wia tu ry piń skie go, któ ry w sta nie nie trzeź wo ści kie ro wał sa mo cho dem. Dzień wcze śniej wpa dły dwie nie trzeź we ro we rzyst ki.

Policjanci otrzymali zgłoszenie, że w miejscowości Gorczenica, w przydrożnym rowie stoi rozbite audi. Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce zdarzenia sprawdzić, co się stało. Na miejscu zastali rozbity samochód, przewrócony znak drogowy i mężczyznę, który kierował samochodem. Mężczyzna oznajmił, że wraca z dyskoteki do domu w powiecie rypińskim. Funkcjonariusze poddali badaniu alkotestem zataczającego się kierowcę. Jak się okazało, 25-latek Dawid R. miał 2 prom. alkoholu w organizmie a swoją podróż zakończył w policyjnym areszcie. Jego auto zostało odholowane na parking strzeżony. 25-letni mieszkaniec powiatu rypińskiego, usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów. W piątkowy wieczór, patrolując ul. Sikorskiego w Brodnicy, policjanci zauważyli rowerzystki, których rowery nie posiadały obowiązkowego oświetlenia. Funkcjonariusze zatrzymali kobiety do kontroli drogowej. W trakcie krótkiej rozmowy, policjanci poznali po bełkotliwej mowie, że kobiety mogą być pijane. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości policyjnym alkotestem okazało się, że 22- letnia Angelika M. i 28-letnia Anna S. mają po równo 1,3 promila alkoholu w organizmie. Kobiety trafiły do brodnickiej komendy, gdzie po niezbędnych czynnościach zostały zwolnione do miejsc zamieszkania. Brodniczanki za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara aresztu bądź grzywny. ( ever )

Hi gie nicz ne dzia ła nia, – przy ro da sa ma so bie nie po mo że reklama

krótko Go łę bie Burmistrz Miasta i Gminy Jabłonowo Pomorskie Przemysław Górski i Bydgoskie Stowarzyszenie Hodowców Gołębi Rasowych i Drobnego Inwentarza zapraszają na „Międzynarodową Wystawę Drobnego Inwentarza”, która odbędzie się w dniach 31 stycznia – 1 lutego

w Brodnicy, ul. Matejki 5. Oficjalne otwarcie wystawy nastąpi w sobotę 31 stycznia o godz. 8.00. po moc dLa oLi vie ra 7 lu te go o godz. 16.00 w sa li wi do wi sko wej BDK Miej ski Chór Can to Gra zio so wy stą pi z baj ką

mu zycz ną „Wi taj cie w na szej baj ce”. Spek takl na we so ło prze zna czo ny jest za rów no dla do ro słych, jak i dzie ci. Na sce nie oprócz chó ru wy stą pią za pro sze ni przez ze spół go ście. Za powia da się świet na za ba wa, któ ra mo że po móc cho re mu chłop cu. Pie nią dze ze bra ne pod czas spek ta klu prze ka za ne zo sta ną Fun da cji Da ry Lo su na le cze nie Oli wie ra. Za pra sza my


www.extrapolska.pl

kultura

3

cze ko la da z ro dzyn ka mi

wie czór au tor ski oKra dzio ne zło mo Wi sKo Przy ulicy Cmentarnej w Brodnicy złodziej zakradł się pod osłoną ciemności nocnych na teren punktu skupu złomu i ukradł sześć grzejników oraz wałek do grubościówki. Pokrzywdzony właściciel skupu złomu wycenił straty na 320 złotych. Wir tu aL ne bu t y 18-letnia mieszkanka Brodnicy upatrzyła sobie na jednym z portali aukcyjnych efektowne buty i jednym kliknięciem myszy komputerowej stała się ich właścicielką. Tak przynajmniej sądziła. Wpłaciła na podane konto wylicytowaną kwotę i czekała. Niestety, ani butów, ani swojej gotówki nie zobaczyła do dnia dzisiejszego. Pokrzywdzona straciła w ten sposób 358 złotych. sKra dzio ne eLeK tro na rzę dzia W Niewierzu w gminie Brodnica złodziej włamał się do pomieszczenia gospodarczego. Zerwał kłódkę zabezpieczającą drzwi wejściowe i ukradł elektronarzędzia oraz quada. Policjanci w wyniku penetracji odnaleźli pojazd w pobliżu posesji. Elektronarzędzi o wartości 2500 złotych nie odnaleziono. z sa du zniK nę ły drzeW Ka W Gorczenicy w gminie Brodnica złodziej zainteresował się jednym z sadów owocowych. Wykorzystując nieobecność właściciela z sadu ukradł 60 sztuk rocznych drzewek śliwy. Pokrzywdzony wycenił straty na 1500 złotych. za my Kaj drzWi au ta Drzwi auta, nawet na własnym podwórku, zawsze bezpieczniej zamknąć na klucz. Przekonał się o tym mieszkaniec Niewierza w gminie Brodnica. Mężczyzna nie zamknął drzwi swego opla vectry na kluczyk i z okazji skorzystał złodziej, który ukradł z auta piłę spalinową. Pokrzywdzony wycenił straty na 300 złotych. W tej samej wsi z zaparkowanego na posesji audi A4 złodziej ukradł radio samochodowe pionier oraz radio CB z anteną. Oczywiście właściciel także w tym przypadku nie zamknął drzwi na kluczyk i stracił w ten sposób 400 złotych.

W ra mach cy klu „pro mo cje brod nic kie” od by ło się spo tka nie z Mar tą Grusz czyń ską, au tor ką po wie ści „Cze ko la da z ro dzyn ka mi”.

Zaczęło się bardzo sympatycznie i słodko. Przy wejściu do Sali Wielkiej Pałacu Anny Wazówny licznie przybyłych gości witała i częstowała, własnoręcznie przygotowaną czekoladą z rodzynkami, mama autorki. Na spotkanie z Martą (znam Ją od urodzenia) i z jej nową powieścią, oprócz rodziców i ukochanej babci, pani Iwony Sarnowskiej, przybyli przyjaciele, znajomi i całkiem już spore grono miłośników powieści Marty Gruszczyńskiej. O samej książce jeszcze niewiele mogę powiedzieć. Zaraz, po powrocie ze spotkania, do lektury zasiadł mój mąż i ani myślał choć na chwilę odstąpić mi książkę. Powtórzę za autorką, która podczas wieczoru w Pałacu mówiła, że książka powstała z fascynacji tańcem jazzowym. Jak napisano w Wikipedii cechami charakterystycznymi tego tańca jest izolowanie poszczególnych części ciała, którymi porusza się w różnych płaszczyznach i w różnym tempie. Jak dla mnie, to „wyższa szkoła jazdy”. Podczas prezentacji obejrzeliśmy

film z występów tancerzy z Dance Project w którym autorka ćwiczyła, tańczyła, zgłębiała tajniki technik jazzowych i zaprzyjaźniała się z osobami, które później stały się bohaterami jej powieści „Czekolada z rodzynkami”. To właśnie w tym zespole podczas ćwiczeń, przerw i przygotowań do występów powstawały historie opisane w książce. Mam nadzieję, że zachęciłam państwa do przeczytania książki Marty Gruszczyńskiej pt. „Czekolada z rodzynkami”, która jest do nabycia m.in. w księgarni przy ul. Hallera w Brodnicy. Czekolada z rodzynkami w pysznej wersji „Czekolada z rodzynkami” – to powieść Marty Gruszczyńskiej koniecznie trzeba ją przeczytać. Mamy też drugą wersję czekolady z rodzynkami. Tym razem dzięki uprzejmości mamy naszej młodej pisarki podajemy przepis na domową czekoladę z rodzynkami. Jest pyszna. Jadłam podczas wieczoru autorskiego. Składniki: – 4 tabliczki czekolady (mogą być dwie mleczne i dwie gorzkie) – ok. 200 g rodzynków Wykonanie:

WyDaWCa: Mediator, Wojciech Pielecki na podstawie umowy użyczenia z Pro Media sp. z o.o.

aDres reDakCji: ul. Przykop 55 (wejście od ul. Ogrodowej), 87-300 Brodnica, tel. 56 649 84 73, e-mail: brodnica@extra-media.pl reDakTor NaCzelNy: Marek Ewertowski z-Ca reDakTora NaCzelNeGo: Bogumił Drogorób zespół reDakCyjNy: Wiesława Kusztal, Małgorzata Wiśniewska, współpraca: Wojciech Płotka, Dział reklaMy: Mirosław Karasiewicz (tel. 504 042 280) Anna Malicka (tel. 884 112 129) Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczonych ogłoszeń i zastrzega sobie prawo do skracania nadesłanych tekstów. Druk: Drukarnia Express Media Sp. z o.o. ul. Grunwaldzka 229, 85-438 Bydgoszcz

W kąpieli wodnej należy rozpuścić tabliczki dobrej czekolady (mlecznej lub gorzkiej, według uznania, ważne natomiast jest, by wybrana przez nas czekolada miała dużą zawar tość kakao). Do rozpuszczonej czekolady wsypujemy wybrane dodatki mogą być inne niż rodzynki (orzechy, suszone morele, suszona żurawina) w ilości około 150-200 g, dokładnie mieszamy i całą masę wylewamy na arkusz pergami-

nu rozłożony np.: na blasze (nie trzeba wylewać czekolady do foremki, sama utworzy tablicę, ważne jest natomiast, by wylać ją na arkusz pergaminu lub papieru do pieczenia ciast, nie zaś bezpośrednio do naczynia). Całość należy odstawić w chłodne miejsce do ostygnięcia. Gdy czekolada zastygnie, można ją pokroić, w dowolny sposób. Smacznego! T eksT i foT. W ie s ła Wa k usz Tal

do kąd kol wiek pój dę na fa ce bo oku, prze mi jam

ko la że Ma rii pią tek W kar na wa ło w y, so bot ni wie czór w Ga le rii art ra dzi kow scy przy ul. 700le cia w Brod ni cy od by ło się otwar cie wy sta wy prac Ma rii pią tek. To ko lej na wy sta wa w tej Ga le rii, któ ra po wsta ła w ra mach cy klu pre zen ta cji prac ar ty stów sto wa rzy sze nia froNT szTu ki.

Tym razem w Galerii zagościły prace Marii Piątek, absolwentki Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Zaprezentowane na wystawie kolaże inspirowane są otaczającymi nas zewsząd współczesnymi mediami. Materiałem, który stał się źródłem malarstwa Marii Piątek, są powtórnie wykorzystane reklamy, filmy, murale, czy wreszcie sceny z facebooka.

Te obrazy to swoisty artystyczny recycling i jednocześnie próba odczytania i opisania rzeczywistości za pomocą znaków należących do artystki. Ar tystka chętnie uczestniczyła w dyskusji o sztuce o jej korzeniach i trendach, a także odpowiadała na pytania dotyczące poszczególnych prac. Dyskusje w kilku mniejszych grupach toczyły się do późnych godzin. Właściciele Galerii ART Radzikowscy zadbali o sympatyczną oprawę i miłą atmosferę. Z wystawy na wystawę rośnie liczba stałych sympatyków tego miejsca. T eksT i foT. W ie s ła Wa k usz Tal

Ko lę dy roz brzmie wa ły w szko le mu zycz nej Bezpłatny tygodnik

Mar ta Grusz czyń ska, Pa weł Stan ny i… naj młod sza mi ło śnicz ka li te ra tu ry

kon cert zi mo wy W pań stwo wej szko le Mu zycz nej i st. im. fry de ry ka Cho pi na w Brod ni cy zor ga ni zo wa ny zo stał kon cert No wo rocz ny dla za pro szo nych go ści. Na koncert zaproszeni zostali słuchacze Uniwersytetu Trzeciego Wieku oraz uczestnicy Warsztatów Terapii Zajęciowej, którzy przybyli ze swoimi opiekunami. Podczas koncertu usłyszeć można było kolędy i utwory świąteczne, które zostały wykonane przez uczniów i nauczycieli, a zaaranżowane na zespoły kameralne. W i k f oT. Na D e s ła N e Kon cer tu ją ucznio wie i na uczy cie le

Au tor ka prac (z pra wej) w roz mo wie z mi ło śnicz ką twór czo ści ma lar skiej


4

rozmaitości

29 stycznia 2015

vi Fe sti wal pio sen ki Wspo mnień czar

hej, ko lę da, ko lę da!!! W ko ście le pa ra fial nym p. w. pod wyż sze nia krzy ża w Świe dzieb ni od był się fe sti wa l, tra dy c yj nie zwią za ny z pie śnia mi na Bo że Na ro dze nie.

Spotkanie rozpoczęło się uroczystą mszą świętą, po której wystąpiły chóry i zespoły. Publiczności zaprezentowały się: Józefinki ze Świecia n/Osą, Wszyscy Razem z Brzozia, Wesołe Kumoszki ze Zbiczna, Byle Babki z Łąkorza, Anibabki z Kurzętnika, Chorus Culmensis z Chełmna, Harmonia

Ze spół „Wszy scy Ra zem” z Brzo zia

Chór „Ario so” ze Świe dzieb ni

z Nowego Miasta Lubawskiego, Belcanto z Rypina, Chór św. Franciszka z Górzna, Karbowianie z Karbowa, Arioso ze Świedziebni. Wszyscy uczestnicy muzycznej uczty otrzymali statuetki i dyplomy. Wśród gości festiwalu byli m.in. Szymon Zalewski – wójt gminy Świedziebnia, Jarosław Cyrankowski – przewodniczący Rady Gminy Świedziebnia, Zbigniew Sosnowski – poseł na Sejm RP, Mariusz Klonowski – wicestarosta brodnicki, Piotr Burkwicz – radny powiatowy, ks. kanonik Jerzy Wielechowski – proboszcz parafii w Świedziebni, ks. Radosław Wiśniewski. Konferansjerkę prowadziła Mariola Bejger, dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej. Festiwal wsparli finansowo: wójt i Rada Gminy Świedziebnia, Starosta Brodnicki, Spółdzielnie Mleczarskie „Ekomlecz” i „Wspólnota” z ich prezesami –Jerzym Sitkiewiczem i Waldemarem Jaskulskim – Organizując 6 lat temu pierwszy festiwal piosenki w Świedziebni, chyba nawet organizatorzy nie

noc ny ma ra ton fil mo wy

Her ba ta z ma li na mi Brod nic ki Dom kul tu ry 6 i 20 lu te go za pra sza na re tro spek ty wę Bal ta sa ra kormáku ra, na któ rą zło ży się sześć dzieł te go re ży se ra.

Nocny maraton filmowy potrwa kilka godzin, oprócz rodzinnej atmosfery zapewniamy gorącą kawę i herbatę z malinami. Karnety na każdą z części – 25 zł. Część I – 6 lutego, godz. 18: 00 „101 REYKJAVIK”

Rok produkcji: 2000, reżyseria: Baltasar Kormákur, scenariusz: Baltasar Kormákur, operator: Peter Steuger. Obsada: Hilmir Snar Gudnason, Victoria Abril, Thrúdur Vilhjálmsdóttir, Hanna María Karlsdóttir, Baltasar Kormákur Hlynur Björn ma 33 lata, jest bezrobotny, mieszka z matką. Całe dnie spędza przed komputerem albo bezmyślnie przełącza kanały telewizyjne, wieczorami oddaje się szaleństwu życia nocnego w Reykjaviku. W jego życiu następuje nagły zwrot, gdy jego matka ujawnia swoją homoseksualną orientację, a w domu pojawia się Lola – Hiszpanka z temperamentem. Wkrótce Hlynur dowiaduje się, że zostanie ojcem. Inna dziewczyreklama

na uka przez za ba wę

WDk dla dzie ci W Wiejskim Domu Kultury w Nieżywięciu dla wszystkich chętnych dzieci, dwa razy w miesiącu w poniedziałki od godz. 15.00 do 17.00 odbywają się zajęcia ogólnorozwojowe. Zajęcia te mają na celu pobudzić wyobraźnię dzieci, rozwinąć umiejętności manualne i wzmocnić samodzielność. Dzieci uczą się również wspólnej zabawy z rówieśnikami oraz miło spędzają czas. Zajęcia prowadzi Agnieszka Dąbrowska – pracownik ds. kultury i Ewa Witkowska – bibliotekarka. o pr . W i k, f oT. Na D e s ła N e Trze ba po kom bi no wać…

spodziewali się, że jego formuła będzie, aż tak pojemna. W tej krótkiej historii za nami już koncerty piosenek wiosennych, na żołnierską nutę, z lat 20 – 30 tych, 60 i 70 tych, oddaliśmy hołd też artystom, których nie już wśród nas – mówi Szymon Zalewski, wójt gminy Świedziebnia. VI Festiwal Piosenki zatytułowany został „Hej kolęda, kolęda” podobnie jak w latach ubiegłych przyjął formę przeglądu. Zespoły spotykają się w Świedziebni nie dla rywalizacji ale z powodu wielkiej radości śpiewania i dla tych pozytywnych emocji, które wyzwalają wykonawcy i ich repertuar. Festiwal Wspomnień Czar w Świedziebni wpisał się w kalendarz stałych imprez kulturalnych w naszym regionie, a że jest ważny i potrzebny świadczy o tym duża liczba zespołów, które przybyły z całego województwa kujawsko-pomorskiego licznie zgromadzona publiczność. ( BD ) f oT. N a D e s ła N e

na – Hofi, która robi wszystko, by być uznawaną za partnerkę Hlynura, również spodziewa się dziecka. Sytuacja staje się dla bohatera kłopotliwa. Debiut reżyserski Baltasara Kormákura, który okazał się międzynarodowym sukcesem, oparty został na powieści „101 Reykjavík” Hallgrímura Helgasona, opublikowanej w 1996 roku. Satyryczna opowieść o indolentnym kawalerze po trzydziestce jest nie tylko komiczna sama w sobie, ale również postrzegana jako autoironiczny portret pokoleniowy. Film umiejętnie łączy elementy europejskiego kina artystycznego, jak i amerykańskiego kina głównego nurtu. W i k


iV

z życia wzięte

29 stycznia 2015

ar ty ści pro win cjo nal ni zna ni są lo kal nie, po dob nie jak ich do ko na nia. przy czym – do ko nań nie na le ży my lić z twór czo ścią. znam ich wszyst kich z wi dze nia, nie któ rym się kła niam pierw szy. oKLa sKi Na przykład taki Zygmunt Gaik, nauczyciel z miasta, na wsi zatrudniony, człowiek oblatany. Trafiła mu się wyprawa do Stanów Zjednoczonych, kolega go zaprosił. Pierwszy raz w powietrzu, od razu na długim dystansie. Lądowanie w Chicago na O’Hare. Samolot LOT-u podchodzi do lądowania, siada miękko na pasie, rozlegają się oklaski. – Też zacząłem klaskać, bo chyba tak wypada – opowiada nauczyciel z miasta, na wsi zatrudniony. – Latam niemal raz w tygodniu do Norwegii, raz na miesiąc do Stanów, często jestem w powietrzu. I jak zdążyłem zaobserwować, klaskanie to typowo polska specjalność. Jak klaszczą przy lądowaniu to wiadomo, że Polska leci, a generalnie wiocha – tłumaczy klaskanie programista, cybernetyk, człowiek twardo chodzący po ziemi, szczególnie po okolicach Pojezierza Pomorskiego. – Takie przypadki są częste. Po powrocie z USA Zygmunt Gaik, nauczyciel z miasta, odbył krótszą trasę, pociągiem z przesiadkami do Gdyni. Tam wsiadł w trolejbus linii 20 i przemieścił się na ul. Biskupa Okoniewskiego. Kiedy motorniczy przyhamował na przystanku, drzwi otworzyły się z sykiem, zaczął klaskać. – Brawo! Wspaniale! – wysiadł, zdziwiony, że nikt nie podjął tematu, natomiast motorniczy wykonał gest, z którego wynikało jednoznacznie, że jego pasażer musi mieć coś z głową. Gdy zamknął automatycznie drzwi dorzucił jeszcze: świr! Kom bi na tor sa mo rzą do Wy Edek Butz, zawodowy rencista, lat 41. Kim jest z wykształcenia – nie wiem. Od kiedy go znam jest na rencie, ale chłop z niego sprawny. Samochodem bez problemu podjeżdża na parking, gdzie miejsce wydzielone, dla inwalidy. Ogólnie rzecz ujmując – sprawny. Biega, jeździ na rowerze, pływa – osobiście widziałem, w Bachotku będąc – łowi ryby, śpiewa, tańczy. Może czerep ma uszkodzony? W każdym razie Butz Edek postanowił wystartować w niedawnych wyborach do miejskiego samorządu. Dowiedział się z Internetu ile wynosi dieta, dla zwykłego radnego. To był pierwszy ruch, w kierunku działalności „… w imieniu mieszkańców, w imieniu naszego osiedla, naszej ulicy, naszego kochanego miasta…”. Tak wrzeszczał na spotkaniach przedwyborczych, obser wowałem tu i tam, zadawałem pytania. Mając wszystkie dane, a więc wysokość diety, za pracę w komisji takiej i owakiej, a może przydarzy się jeszcze jakaś funkcja przewodniczącego komisji, Edek Butz obliczył wszystkie dochody, jak gdyby już było po wyborach i miał

Tymczasem urzędnika wojewódzkiego „w sprawie nie cierpiącej zwłoki” odwiedził niespodziewanie Roman Kelner, prezes słynącego z pracy z młodzieżą klubu. – Widzi pan, sprawa jest delikatna – zagaił prezes. – Otóż z powodów dyscyplinarnych musiałem zwolnić z klubu Tamburyna. Ten trener już u nas nie pracuje. I teraz chodzi o to, kierowniku, żeby ta nagroda, jemu przeznaczona nie przepadła! Tylko żeby... dać ją mnie. – Ależ panie prezesie, to jest nagroda przypisana trenerowi – urzędnik woje wódzki nie krył zdumienia propozycją. – Faktów nie zmienimy. To pan Tamburyn był jednym ze szkoleniowców brązowej drużyny koszykarskiej. Sam pan o to wnioskował, tu jest pana pieczątka i podpis! – urzędnik wojewódzki stuknął palcem na dokumenty. – Kierowniku, mimo to nalegam – Kelner już był prawie na kolanach. – To nie dla mnie, to dla żony. Tylko ona może potwierdzić ile serca wkładam w ten klub. Czas rodzinny poświęcam. – Przykro mi prezesie, ale to niezgodne z regulaminem…

mandat radnego w kieszeni. I poszedł do banku, po bardzo ważne informacje. Na przykład kredyt – gdyby wziąć, w zaokrągleniu, czterdzieści tysięcy złotych, to w ciągu jednej kadencji mógłby spłacić z samorządowych diet. Gdy opowiadał mi o swoich planach z takim przejęciem uznałem, że czerep ma w porządku. Na szczęście – dla miasta, samorządu i mieszkańców, może nie dla banku – Edek Butz nie dostał się do lokalnego parlamentu. Ja również nie zagłosowałem na niego. Pozostała mu tylko renta. I dobre – jak się okazuje – samopoczucie. przy słu żył się Ko ścio ło Wi Niejaki W. nie mógł się doczekać kolędy. Ponieważ do kościoła chodził w kratkę żonie przykazał słuchać kiedy ich ulicę wezmą do planu. I taki dzień nadszedł. Wreszcie. Przygotował się, w zasadzie, jak ksiądz proboszcz przykazał. Tyle tylko, że wodę nalał na talerzyk z kranu z nadzieją, że ksiądz poświęci na miejscu. Kropidło? No cóż, będzie problem, ale od czego jest sąsiad z przeciwka. Do koperty włożył 20 złotych. – Jak będzie proboszcz dołożę dwie dychy – pomyślał. Małżonka upiekła pączki, na wszelki wypadek. Ich ulica tego dnia była pierwsza do kolędowania. Śniegu nie za wiele, ale dość mroźno i ślisko, po porannej mgle. Była dokładnie godzina 15.00 gdy rozległ się dzwonek, nie w drzwiach, ale taki jak

od sań. Otworzył drzwi, wszedł ministrant, za nim młody wikary, jeden z dwóch, którzy wiosną, niemal przed rokiem, zostali przypisani do parafii. Jego pierwsza kolęda tutaj. Ministrant zaintonował kolędę „W żłobie leży”. Gdy część zasadnicza dobiegła końca, ministrant został poproszony do kuchni, natomiast niejaka W. wniosła duży tacę z pączkami. – Na pewno ksiądz się poczęstuje. Kawa czy herbatka? – dopytała i już rozkładała talerze. – Ksiądz pewnie pierwszy raz u nas? No tak – nie czekała na odpowiedź – bo niby kiedy, jak ksiądz u nas od niedawna. Trzeba się nachodzić, a nikt pewnie nie zaproponuje kawy czy herbaty. Ludzie takie są, wiem coś o tym. – Ale ja dopiero zaczynam, pierwsza rodzina… – młody ksiądz jeszcze próbował znaleźć inne wyjście. – Może zrobimy tak, że najpierw przejdę wszystkie domy na tej ulicy, a potem wrócę do państwa. – Nie ma o czym mówić, gość w dom, Bóg w dom – niejaki W. zacytował tradycyjne przysłowie. Pączki wjechały, za chwilę była herbata. Ksiądz zdjął komżę, żeby poczuć się bardziej po cywilnemu. – A może kropelkę? – niejaki W. nie czekał na odpowiedź, tylko już w locie barek otwierał wyciągając koniak. – A więc kropelkę! – ustawił koniakówki i nalał do połowy. – No tak – podniósł – na ten mróz w sam raz.

Po upływie godziny zwolniono ministranta, któremu przydzielono dwa pączki. Po trzech godzinach, kiedy już ciemno zrobiło się na dobre, pijany niejaki W. wyciągnął mazdę z garażu. Z żoną usadzili młodego wikarego na tylnym siedzeniu i dowieźli na plebanię – zadzwonili i odjechali. Na osiedlu nadal czekano na księdza z kolędą. Niestety, zakończyła się po pierwszej wizycie. Kilka osób, przez firankę, widziało całą akcję wywozu kapłana. Opowiadano, że niejaki W., chodzący do kościoła w kratkę, przysłużył się Kościołowi. I to jak!!! – to nie dLa mnie, to dLa żo ny! Jak co roku w Urzędzie Wojewódzkim dzielono nagrody finansowe dla spor towców i trenerów z regionu. W gronie wyróżnionych znalazł się Tamburyn Zbigniew, trener koszykówki słynącego z pracy z młodzieżą klubu. Na listę płac trafił z automatu bowiem jego podopieczny był członkiem reprezentacji województwa, która zdobyła brązowy medal na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży. Stawka symboliczna. Za brązowy medal, w dodatku cząstkowy, bo „ojców sukcesu” było aż pięciu, przypadło Tamburynowi całe 150 złotych. – Mało, bo mało, ale należy się jak psu micha – skwitował „coach” w gronie przyjaznych kolegów. Tak mu się przynajmniej wydawało.

de na tu rat Kręcił się w pobliżu marketów. Zazwyczaj spokojny, mało nachalny. Do rozpoznania po czapce narciarskiej z czerwonym pomponem i coraz dłuższej siwej brodzie. Głowa wraz z czapką i brodą tworzyły jajo. Tak też go nazwałem – Jajo. Jajo stąpał po ziemi wolno, dostojnie, – wtedy, przed rokiem, jeszcze nie szurał nogami. Zaczepiał ludzi o datki, mówiąc, że głód mu w oczy zagląda. Po części była to prawda. Generalnie jednak był na głodzie alkoholowym. Gdy spodziewałam się, że mnie zaczepi, do wyciągniętej łapy podawałem zakupione uprzednio bułki. Bardzo był z tego zadowolony. Albo udawał. Któregoś dnia spotkałem go w innym miejscu, wychodził z osiedlowego sklepiku, ja zatrzymałem się żeby kupić gazety. Trzymał dwie butelki denaturatu. – Chodź – skinął do mnie. – Zaraz zobaczysz jak to się robi. – Co się robi? – Bierze się butelkę i denkiem wali o ziemię – uczynił to z wielką wprawą. – I teraz, zobacz? Zmąciło się, co? – przystawił mi flaszkę pod nos. – Trucizna, można przez to odjechać. Nie nadaje się – śmignął na drugą stronę ulicy, gdzie pole i żadnych zabudowań. – A teraz weźmiemy drugą, jak się nie zmąci można pić – uderzył denkiem w ziemię. Fiolet trzymał swoją krystaliczną barwę. Jajo spojrzał z zadowoleniem. B o G u M ił D ro G o r óB f oT. N a D e s ła N e


www.extrapolska.pl

rozmaitości

V

extra urzędy

Soliści, zespoły i słuchacze – uczestnicy imprezy w roli widzów

Xv Gmin ny Fe sti wal Ko lęd i pa sto ra łek

Hoł do wa nie tra dy cjom extra firMa

za koń czył się te go rocz ny Gmin ny fe sti wal ko lęd i pa sto ra łek, któ ry od był się w ośrod ku kul tu ry w Bo bro wie. fe sti wal po łą czo ny był z eli mi na cja mi re jo no wy mi do Xvii po wia to we go fe sti wa lu ko lęd i pa sto ra łek w Brod ni cy.

Uczestnicy wykonywali dawne, tradycyjne kolędy, śpiewane od pokoleń, jak również pastorałki i piosenki o tematyce związanej ze Świętami Bożego Narodzenia. W Festiwalu wzięli udział soliści oraz zespoły. W składzie Komisji oceniającej wykonawców znaleźli się: Stanisław Czajkowski – Naczelnik Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu ze Starostwa Powiatowego w Brodnicy, Joanna Nehring

– Roszkowska- pracownik Brodnickiego Domu Kultury, muzyk, Witold Gutmański – pracownik Brodnickiego Domu Kultury i muzyk. Komisja zakwalifikowała najlepszych wykonawców do wielkiego finału w Brodnickim Domu Kultury. W kategorii soliści kl. 1-3 do powiatu zakwalifikowały się: Martyna Rojek z Nieżywięcia, Marcelina Gogolińska z Nieżywięcia, Oliwia Motylińska z Nieżywięcia oraz Julia Łapkiewicz z Drużyn, W kategorii zespoły kl. 1-3 do powiatu zakwalifikował się: Duet „Mój brat i ja” z Drużyn oraz Zespół „Kropelki rosy” z Drużyn, W kategorii soliści kl. 4-6 najlepiej

zaśpiewali: Marta Misiak z Drużyn, Zuzanna Kwiatkowska z Drużyn, Julia Malinowska z Nieżywięcia, Agnieszka Bieżuńska z Małk. W kategorii zespoły kl. 4-6 do Festiwalu Powiatowego zakwalifikował się Zespół „Iskierki” z Nieżywięcia. Natomiast w kategorii zespoły – szkoły gimnazjalne komisja wybrała duet Sandra Manerowska i Kasia Chyczewska z Gimnazjum im. Jana Pawła II z Bobrowa. Laureatom – wójt gminy Paweł Klonowski – wręczył książki ufundowane przez Urząd Gminy w Bobrowie. Na uczestników po zakończonych występach czekały pyszne słodkości. Wik f oT. Na D e s ła N e

ogłoszenia drobne l Sprze dam miesz ka nie 6O, 5 m Brod ni ca ul Ka zi mie rza Wiel kie go ce na 115 tys. tel. 6O5 4O4 31O

ku pię sta re mo ne ty, wi do ków ki, fo to gra fie, do ku men ty, me da le, od zna cze nia, ze ga ry i in ne sta ro cie. Tel. 516 077 854

mo to ry za c ja

sprze dam

l Sprze dam Re nault Sce nic 2004 DCI 1,9 stan ide al ny tel. 692 639 046

l Sprze dam siecz kar nie do sło my stan db 608 835 560 l Sprze dam las w oko li cach Ry pi na 8,30 ha oraz 3 ha zie mi w Strzy gach w gmi nie Osiek tel. 600 515 252 l Sprze dam bu dę dla du że go psa tel. 692 876 751

nie ru cho mość l Sprze dam no we 5 miesz kań, 40 – 60 m kw., par ter, w sta nie de we lo per skim ul. Wy spiań skie go 10 tel. 502 516 991

in ne l Tar tak Li po wiec drew no opa ło we, ko min ko we tel. 514 697 327 l Łod ki drew nia ne na za mó wie nie Zbicz no tel. 607 069 135 l Roznoszenie ulotek na terenie Brodnicy i wioski. Tel. 503 774 079


www.extrapolska.pl

tradycja

5

pierw szy ta ki bal

sza lo na noc ma tu rzy stów

Tań ce do bia łe go ra na

Pięk ne pan ny z ró żą, ele ganc cy ka wa le ro wie… W mi nio ny week end na par k ie cie nie oszczę dza li się przy szli ma tu r zy ści z i li c eum ogól n o k ształ c ą c e g o w Brod ni c y i ze spo łu szkół w ja bło no wie po mor skim. Na pierw szym ta kim ba lu pięk ne dziew czę ta i ele ganc c y mło dzień c y ba wi li się do ra na.

W restauracji „ U Bosmana” bawili się na swoim balu studniówkowym maturzyści z I Liceum Ogólnokształcącego im. Filomatów Ziemi Michałowskiej z klasy III E (wychowawca Joanna Kamińska), III F (Wojciech Klugowski), III G (Iwona Czupryńska – Kaliszewska) i III I (Katarzyna Karska). Swój bal uczniowie Zespołu Szkół w Jabłonowie Pomorskim zorganizowali w restauracji „Wichulanka” w Wichulcu.

Z na sze i wa sze zdro wie!!!

Po lo nez, peł na po wa ga

Na balu bawili się maturzyści z klasy III a LO (wychowawca Zbigniew Czachor), III b LO (Wiesław Grabowski).

cieli i wychowawców uczniowie i ich goście szaleli na parkiecie w takt tanecznej muzyki.

Tradycyjnie bal rozpoczął się polonezem. Po podziękowaniach dla nauczy-

( ever ) f oT. ( ever , Wp )

uro czy sto ści w świe tli cy i szko le

Dzień Bab ci i Dziad ka Ży cze nia, kwia ty, wier sze, laur ki i oczy wi ście uśmie chy. Tym wszyst kim ucznio wie szko ły w Dru ży nach i Świe tli cy Wiej skiej w Gra bów cu w gmi nie Bo bro wo, ob da ro wa li swo ich dziad ków i uko cha ne bab cie.

Święto Babci i Dziadka to jedna z uroczystości, która stała się tradycją Szkoły Podstawowej im. M. Sulek w Drużynach, a organizowana jest przez uczniów klas 0 – III. Pod czujnym okiem swoich wychowawczyń – Jolanty Rychtarskiej, Kamili Sobiech, Grażyny Obremskiej i Grażyny Alichniewicz – dzieci przygotowały niespodziankę dla swoich babć i dziadków, którzy w liczbie prawie stu osób zjawili się w szkole podziwiać występy sowich kochanych wnuków i wnuczek. Zebranych seniorów i wszystkich gości powitała dyrektor szkoły Anna Agacka, składając serdeczne życzenia. W pięknie udekorowanej sali uczniowie przedstawili program artystyczny. Dzieci z oddziału przedszkolnego wierszem i piosenką przywitały wspaniałych gości. Uczniowie klas I-III przedstawiły insceni-

zację, w której różne postaci z bajek składały serdeczne życzenia kochanym babciom i dziadkom. Na koniec wszystkie babcie i dziadkowie otrzymali wspaniałe

prezenty przygotowane przez wnuczęta. Był oczywiście tradycyjnie słodki poczęstunek przy kawie przygotowany przez rodziców naszych uczniów.

Im pre za w Dru ży nach

Spo tka nie w Gra bów cu

Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich w Grabówcu wraz z Radą Sołecką zorganizowały dla dzieci spotkanie – choinkę połączoną ze świętowaniem Dnia Babci i Dziadka. W przygotowanie spotkania włączyła się również Ochotnicza Straż Pożarna w Grabówcu. Wśród zaproszonych gości byli: Paweł Klonowski, wójt gminy Bobrowo, Michał Jastrzębski, radny gminy i sołtys wsi Grabówiec, Stanisław Kruszew-

ski. Przybył także wyczekiwany przez dzieci gość – św. Mikołaj, który wręczył im paczki. Miał trochę pracy, bo wszystkich dzieci było 50. Spotkanie wypełniły konkursy, zabawy, nawet tańce. Członkinie KGW Grabówiec przygotowały pyszne ciasto. Całej zabawie towarzyszyła wspaniała atmosfera. Wszyscy świetnie się bawili. (W i k, ever ) f oT. Na D e s ła N e


6

extra porady

29 stycznia 2015

Dobre maniery (4) Do re dak cji zgło si ła się na sza Czy tel nicz ka, pra cu ją ca w jed nej z brod nic kich firm. opo wie dzia ła o pro ble mie ja ki ona i współ pra cow ni cy ma ją z ko le żan ką z pra cy. jest to oso ba o dwóch twa rzach – wy zna ła pa ni ju sty na.

Do nas koleżanek i kolegów, nie mówiąc o personelu technicznym, zwraca się w sposób niekulturalny. W rozmowach jest agresywna i obcesowa. Wyśmiewa nasze problemy. A jak ktoś z nas dostanie nagrodę, albo chociaż pochwałę od szefostwa, to staje się jeszcze bardziej niemiła. Nie potrafi ukryć zazdrości. Natomiast zupełnie zmienia się, gdy przychodzi kadrowa, albo szefowa. Wtedy jest pełna kultura. Jest grzeczna i miła. Jak widać, jeśli chce to potrafi być sympatyczna. Czyta Extra Brodnicę, więc proszę napisać, że takim zachowaniem zraża do siebie ludzi i psuje atmosferę w pracy. Jak mawia klasyk – dobre wychowanie, to nie zewnętrzny blichtr na pokaz i w wybranych sytuacjach. To sztuka życia, która wymaga traktowania wszystkich z jednakową uprzejmością bez względu na to czy mamy do czynienia z osobami od których jesteśmy zależni, czy wręcz przeciwnie z nam podległymi. Im odebraliśmy staranniejsze wychowanie i im głębsza kultura osobista, tym uprzejmość względem drugiego człowieka bywa większa i szczersza. Należy ciągle o tym pamiętać, że dobre wychowanie, to nie zbiór konwenansów, ale umiejętność odpowiedniego zachowania się w każdej sytuacji. Sztuka życia, nie jest dziedziną oderwaną od reszty naszego życia. Na tę sztukę, oprócz dobrego wychowania i dobrych manier wpływa też poziom kulturalny. Człowiek kulturalny w rozmowie nie używa wulgarnych zwrotów. Mówi pełnymi zdaniami, a przy wyrażaniu opinii nie obraża innych. Człowieka kulturalnego widać po jego zachowaniu w normalnych sytuacjach życia codziennego, choćby ustąpienie miejsca starszej osobie. Na wysoki poziom kultury wpływa też lektura wartościowych książek i korzystanie z dóbr kultury. Teatr, wystawy, koncerty muzyki klasycznej itp. Dobre wychowanie to także umiejętność przegrywania, ale i wygrywania. Jak mawia Stanisław Krajski doktor nauk humanistycznych i znawca savoir vivre – „By wygrywać trzeba mieć zbiór odpowiednich dyspozycji duchowych tzn. cnót. Te same cnoty trzeba posiadać również, gdy się przegrywa, choć wtedy inaczej się one realizują. Gdyby ktoś mimo wszystko nie był przekonany, co do tego, że należy umieć przegrywać, niech w dzisiejszym, pragmatycznym świecie, pamięta powiedzenie: naucz się przegrywać, byś mógł wygrywać”. W ie s ła Wa k usz Tal

słod Kie ro Lad Ki z cia sta Fi Lo Cia sto fi lo, al bo fran cu skie do brze jest mieć w za pa sie. Jak naj dzie nas ocho ta na coś słod kie go, a nie chce my roz kła dać się z ro bo tą na dłu żej, te go to we cia sta przyj dą nam z po mo cą. Wy star czy zna leźć spo sób na przy go to wa nie cie ka we go far szu. Skład ni ki: – opa ko wa nie cia sta fi lo, – 2 po kro jo ne w kost kę kwa śne jabł ka, – 2 ba na ny, – pół ły żecz ki cy na mo nu, – 2 ki wi, lub in ne owo ce – 1 -2 łyż ki mio du, mo że być cu kier – 2-3 łyż ki ser ka ma scar po ne, al bo ri cot ta Do sma ro wa nia: – roz to pio ne ma sło, lub olej, ale ma sło jest lep sze Wy ko na nie: Każ dy płat cia sta po sma ro wać na prze mien nie roz to pio nym ma słem, lub ole jem ukła da jąc je den na dru gim. Ja skła da łam po 3 pła ty cia sta. Po zro lo wa niu i tak po wsta nie wie le warstw. Po kro ić w rów ne kwa dra ty o bo ku ok. 8 x 8 cm. Przy go to wać na dzie nie. Wy mie szać wszyst kie stad ni ki. Na stęp nie na ło żyć na dzie nie wzdłuż jed ne go bo ku (zo sta wić mar gi nes po obu stro nach, że by pod czas ro lo wa nia i pie cze nia farsz nie wy pa dał) i de li kat nie, że by nie wy gnia tać far szu i nie ła mać cia sta zro lo wać. Moż na za ło żyć koń ce do środ ka i do pie ro zwi nąć jak ro la dę. Jesz cze raz po sma ro wać ma słem i upiec w na grza nym do 180 stop ni pie kar ni ku na zło ty ko lor, przez oko ło 15 min. Po upie cze niu je śli lu bi my bar dzo słod kie ła ko cie mo że my

po lać je płyn nym mio dem. Mo ja ra da: je śli cia sto ma być li ght, to za miast ma sła do sma ro wa nia pła tów cia sta fi lo, moż na spo koj nie użyć mle ka.

ry żo Wa sa łat Ka z szyn Ką szWar cWaLdz Ką Z jed nej stro ny nie lu bię, gdy po po sił kach zo sta ją reszt ki, ale z dru giej stro ny są one in spi ra cją do two rze nia cał kiem przy pad ko wych dań, któ re czę sto bar dzo się spraw dza ją. Dzi siej sza sa łat ka jest te go przy kła dem. – 2 szklan ki ugo to wa ne go na syp ko ry żu – 3 ugo to wa ne na twar do jaj ka – 2 ce bu le sza lot ki dym ki, – 10 dag wę dzo nej szyn ki Szwar cwaldz kiej bez tłusz czu – 2 łyż ki po sie ka ne go szczy pior ku – pół szklan ki ma jo ne zu, – zą bek czosn ku, – pół ły żecz ki świe żo zmie lo ne go czar ne go pie przu Wy ko na nie: Ryż po ugo to wa niu schło dzić. Ce bul ki drob no po sie kać. Szyn kę po rwać na mniej sze ka wał ki, jaj ka po kro ić w ko stecz kę. Szczy pio rek drob no po sie kać. Zą bek czosn ku drob no po sie kać i wy mie szać z ma jo ne zem i pie przem. Wszyst kie skład ni ki po łą czyć w mi sce i do kład nie, ale de li kat nie wy mie szać. Prze ło żyć do mi ski i wsta wić do schło dze nia do lo dów ki. Mo ja ra da: sa łat kę tę moż na wzbo ga cić do da jąc np. czer wo ną pa pry kę, lub ogór ka ki szo ne go, al bo kon ser wo wa ne go, al bo cien ko po kro jo ną bia łą część po ra. Je śli chce my, aby sa łat ka by ła bar dziej po żyw na i lu bi my ku ku ry dzę moż na do dać pół szklan ki ku ku ry dzy z pusz ki.

spa et zLe z po mi do ro Wą

zu pa Kre mo Wa z pie cza reK i bo ro Wi KóW

Spa et zle po nie miec ku, czy po wę gier sku ga lusz ki, a w Cze chach ha lusz ki – nie waż ne. Za każ dym ra zem cho dzi o to sa mo – pysz ne, po pu lar ne w Niem czech klu ski kła dzio ne. Mo gą być po da wa ne na słod ko, al bo ze sło nin ką i z su rów ka mi z so sem mię snym, lub w zu pie.

Cie pła, po żyw na, aro ma tycz na. Jed nym sło wem wspa nia ła zu pa. Skład ni ki: – 1,5 li tra ro so łu – 25 dag pie cza rek – garść su szo nych bo ro wi ków – 2 śred nie ce bu le – 2 łyż ki ma sła – grzan ki, al bo gro szek pty sio wy – pę czek pie trusz ki al bo ko pe rek – 2 ziem nia ki -1 ma ła mar chew Wy ko na nie: Bo ro wi ki za le wa my szklan ką wo dy. Niech spęcz nie ją. Ce bu lę kro imy w kost kę i sma ży my na 1 łyż ce kla ro wa ne go ma sła. Po tem, jak się ze szkli, prze kła da my do garn ka. Pie czar ki kro imy w pla stry i sma ży my na łyż ce ma sła kla ro wa ne go. Kie dy od pa ru je wo da, któ rą pu ści ły, prze kła da my je do garn ka z ce bu lą. Ziem nia ki i mar chew obie ra my i kro imy na mniej sze ka wał ki i też wkła da my do garn ka. Za le wa my ro so łem, al bo bu lio nem, do da je my bo ro wi ki ra zem z pły nem, w któ rym się mo czy ły. Go tu je my ok. 20 min. na śred nim ogniu. Kie dy wszyst kie skład ni ki zu py zmięk ną, prze cie ra my przez je przez si to, al bo jesz cze le piej blen du je my. Do pra wia my do sma ku so lą i pie przem. Wle wa my do mi se czek. Ro bi my klek sa ze śmie ta ny, al bo do bre go jo gur tu na tu ral ne go. Po da je my z grzan ka mi z pszen nej buł ki, po kro jo nej w kost kę i prze sma żo nej na ma śle, al bo do da je my gro szek pty sio wy. Ca łość po sy pu je my świe żą na tką pie trusz ki al bo ko per kiem.

– 1 szklan ka mą ki pszen nej – ok. ¼ szklan ki mle ka – 2 jaj ka – sól do sma ku – 2 li try go rą cej wo dy Przy go to wa nie: Do mi ski z prze sia ną mą ką do dać roz trze pa ne jaj ka z so lą. Wy ra biać cia sto do da jąc raz po raz odro bi nę mle ka. Wy ro bić cia sto nie za luź ne, ale i nie twar de. Je śli wy szło za twar de uzu peł nić mle kiem, je śli za rzad kie, do dać mą ki. Wy ci skać cia sto wprost do oso lo nej, go tu ją cej wo dy przez pra skę do spa et zli lub przez dursz lak, al bo me ta lo wą tar kę. Ja kła dę cia sto na nie wiel kiej de sce do kro je nia, a na stęp nie, trzy ma jąc de skę tuż nad wrząt kiem, od ci nam cia sto sze ro kim no żem po ka wa łecz ku tak, by wpa da ło do wo dy. Mo j a ra d a: je ś li zna m y prze z na c ze nie klu s ek, to do mą k i moż n a dla pod k rę c e n ia sma k u do d ać 0.5 ły żecz k i mie l o n ej gał k i musz k a t o ł o wej, lub szczyp t ę świe ż o zmie l o n e go, bia ł e g o pie p rzu, lub im b i r u w prosz k u. Po za tym tak przy rzą dzo ne klu ski moż na po ugo to wa niu, lub na dru gi dzień pod sma żyć na ma śle.

e XTra p o r a Dy opra Co Wa ł a i foT. W ie s ła Wa k usz Tal


www.extrapolska.pl

sport i rekreacja

przed na mi X ha lo we mi strzo stwa eu ro py We te ra nów Lek kiej atle ty ki to ruń 2015

Ty też mo żesz wy star to wać! W mar cu od bę dą się X Ha lo we Mi strzo stwa eu ro py We te ra nów lek kiej atle ty ki, tym cza sem ma ster si już star tu ją w to ruń skiej ha li i bi ją re kor dy! li sta star to wa wciąż jest otwar ta. je śli masz chęć i ukoń czo ne 35 lat też mo żesz wziąć udział eu ro pej skim czem pio na cie! Przygotowania do Halowych Mistrzostw Europy Weteranów Lekkiej Atletyki w Toruniu idą pełną parą. Mastersi na toruńskim obiekcie niejako „na przetarcie” rywalizo-

za pra sza my na Co per ni cus Cup

Inauguracja mityngu zaliczanego przez European Athletics do klasy Per mit będzie okazała. Or ganizator – Miasto Toruń i Kujawsko-Pomorski Związek Lekkiej Atle tyki zaprosili do udziału znamienitych lekkoatletów.

W tym gronie znaleźli się: Kamila Lićwinko – halowa mistrzyni świata z Sopotu w skoku wzwyż; Paweł Wojciechowski – wicemistrz Europy z Zurichu i były mistrz świata w skoku o tyczce; Adam Kszczot – halowy wicemistrz świata i mistrz Europy z Zurichu na 800 m; Timothy Kitum (Kenia) – brązowy medalista igrzysk olimpijskich w Londynie na 800 m; Tomasz Majewski – podwójny mistrz olimpijski w pchnięciu kulą. Bardzo ciekawie zapowiada się rywalizacja sprinterów na 60 m. Start w im-

pod su mo wa nie se zo nu mo to ro we go

raj do wi mi strzo wie

Pu cha ry, na gro dy dla naj lep szych au to mo bil klub To ruń ski za koń czył w stycz niu rok ob cho dów 55-le cia swe go ist nie nia. W cza sie ju bi le uszo wej uro czy sto ści w To ru niu pod su mo wu ją cej se zon mo to ro wy 2014 mi strzow skie pu cha ry ode bra li tak że miesz kań cy po wia tu brod nic kie go.

na – X Halowe Mistrzostwa Europy Weteranów Lekkiej Atletyki. – Zainteresowanie naszą imprezą jest spore, ale wciąż liczymy na gremialny udział amatorów biegów, rzutów i skoków z Kujawsko-Pomorskiego – mówi Wacław Krankowski, prezes PZWLA i dyrektor mistrzostw, były szef PKS w Brodnicy. – Termin zapisów i rejestracji przedłużono do 2 lutego 2015. Do tej pory zgłosiło się już ponad 2200 zawodniczek i zawodników z 39 krajów Europy, zapraszamy wszystkich lekkoatletów, którzy na dzień 23 marca 2015 roku będą mieli ukończone 35 lat. Szczególnie zachęcam do zapisów do biegu crossowego na 5 km, dla tej konkurencji – rozgrywanej w parku obok hali – obniżyliśmy wpisowe do 110 zł. Zapraszamy do odwiedzenia naszych stron www.pzwla.eu oraz www.emacitorun2015.com. ( BD ) f oT. N a D e s ła N e

104- la tek na star cie (w środ ku)

i ty mo żesz zo ba czyć gwiaz dy świa to wej lek kiej atle ty ki na mi tyn gu w to ruń skiej ha li!

To bę dzie pierw sza mię dzy na ro do wa im pre za lek ko atle tycz na roz gry wa na w Ha li spor to wo -Wi do wi sko wej w To ru niu. Mi tyng Co per ni cus Cup od bę dzie się 3 lu te go (wto rek) i zgro ma dzi na star cie me da li stów igrzysk olim pij skich, mi strzostw świa ta i eu ro py. Ty też mo żesz to obej rzeć na ży wo!

wali w I Halowych Drużynowych Mistrzostwach Polski. Uczestniczyło 140 zawodników, ustanowiono 2 rekordy świata, 14 rekordów Polski! Rekordy świata pobił Stanisław Kowalski – 104-latek ze Świdnicy, który przebiegł 60 m w czasie 19.72 sek, i pchnął na odlekulą głość 5.08 m!! Gratulujemy! Puchar ufundowany przez Ministra Sportu i Turystyki Andrzeja Biernata – dla najlepszego województwa zdobyli koleżanki i koledzy z Kujawsko-Pomorskiego 27 425 pkt. Kolejne mastersów zawody – XXIV Halowe Mistrzostwa Polski odbędą się 28 lutego. Niecały później, miesiąc dniach 23 w – 28. 03.2015 rozgrywana będzie impreza głów-

7

Automobilklub Toruński organizuje co roku, na zakończenie lata – Rajd Brodnicki, który zyskał już renomę i popular ność w całej Polsce. Odnoszą w nim sukcesy kierowcy i piloci rajdowi z powiatu brodnickiego, którzy wypadają też świetnie w zawo-

prezie zapowiedział Richard Kilty (Wielka Brytania) – halowy mistrz świata z Sopotu (6.49). Jego rywalem będzie utytułowany Kim Collins (Wyspy St. Kitts & Nevis) były mistrz świata na 100 m i lider światowych tabel w biegu na 60 m. W zmaganiach pań na 800 m wystąpi Joanna Jóźwik – brązowa medalista ME 2014 – która z pewnością powalczy o minimum na tegoroczne halowe mistrzostwa Europy w Pradze (6-8 marca). Ścigać się z nią będą m.in. Lenka Masna (Czechy, medalistka Halowych ME Goeteborg 2013) oraz Jennifer Meadows (Wielka Brytania, brązowa medalistka MŚ w Berlinie 2009). – Zapraszam serdecznie na zawody do toruńskiej hali, szczególnie mieszkańców regionu brodnickiego – mówi

Krzysztof Wolsztyński, dyrektor mityngu Coper nicus Cup. – Dla grup zor ganizowanych, które wcześniej zgłoszą do nas swój akces, zapewniamy wstęp wolny.

Grupy kibiców – mogą to być szkoły, kluby, stowarzyszenia – należy zgłaszać e-mailem na adres: office@efl.bydgoszcz.pl. Oficjalna strona mityngu: http://www.athleticfestival.pl/torun ( BD )

No wy za rząd lzs Bo bro wo Na po cząt ku dru giej po ło wy stycz nia w świe tli cy wiej skiej w Grzyb nie od by ło się ze bra nie spra woz daw czo – wy bor cze lzs Bo bro wo.

Podczas zebrania podsumowano działalność klubu i wybrano nowy zarząd i komisję rewizyjną. W zebraniu uczestniczyli członkowie klubu, przedstawiciele urzędu: Paweł Klonowski wójt gminy, pracownik urzędu oraz radni Rady Gminy Bobrowo. Nowy skład Zarządu przedstawia się następująco: prezes – Waldemar Hoffman, wiceprezes – Mariusz Chyliński, sekretarz – Bartłomiej Cieczko, skarbnik – Paweł Orłowski, członek – Tomasz Rutkowski. Natomiast komisja rewizyjna działać będzie w składzie: przewodniczący – Robert Sienkiewicz, sekretarz –Marcin Zakierski, członek –Leonard Kowalski (W i k) f oT. Na D e s ła N e

dach poza granicami powiatu. Największy sukces ma na swoim koncie Bar tosz Makowski, który zdobył I miejsce w klasyfikacji generalnej i został mistrzem Super pucharu Automobilklubu Toruńskiego w 2014 roku. Świetnie spisali się także inni kierowcy brodniccy. W klasie I – pierwsze miejsce i tytuł mistrzowski zdobył Radosław Oryszczak z pilotem Łukaszem Hinzem. W klasie II – pierwsze miejsce i tytuł mistrzowski odebrali Bar tosz Makowski i pilot Jerzy Rogowski. Szóste miejsce zdobył Tomasz Laskowski z pilotem Piotrem Aranowskim, na miejscu dziewiątym natomiast Jakub i Aleksander Baran a na dziesiątym Mateusz Bojanowski z pilotem Mateuszem Kempińskim. W klasie IV na podium stanęli Tadeusz Kulka z Mar tą Wajdą, którzy zajęli trzecie miejsce. W klasyfikacji generalnej sezonu motorowego 2014 brodnickie załogi uplasowały się: 1. Bar tosz Makowski z pilotem Jerzym Rogowskim, 10. Radosław Oryszczak i Łukasz Hinz, 12. Tadeusz Kulka i Mar ta Wajda, 16. Tomasz Laskowski i Piotr Aranowski, 25. Mateusz Bojanowski i Mateusz Kempiński. ( ever ) f oT. N a D e s ła N e

No wy za rząd LZS Bo bro wo w peł nym skła dzie


8

sport

29 stycznia 2015

ogól no pol ski ha lo wy mi tyng Lek ko atle tycz ny

suk ce sy w to ruń skiej ha li Mło dzi brod nic cy bie ga cze świet nie za pre zen to wa li się w to ruń skiej ha li spor to wej i z ry wa li za cji na bież ni przy wieź li ko lej ne me da le.

– W toruńskich zawodach star towało ponad tysiąc zawodników i zawodniczek z całego kraju – infor muje Zenon Rosiński, trener Miejskiego Uczniowskiego Klubu Lekkoatletycznego Brodnica. – Z naszego klubu w zawodach w różnych kategoriach wiekowych star towało 14 lekkoatletów. W czasie zawodów prowadzono od dziel na kla sy fi ka cję Mi strzostw Woje wództwa juniorów młodszych i juniorów.

W mityngu w kategorii młodzik zwyciężył Błażej Ciżyński w biegu na 1000 m z czasem 2: 57,34. Bardzo dobry wyniki w biegu na 1000 m w kategorii junior młodszy uzyskał Robert Kaczorek (2: 41,22) zdobywając brązowy medal. Taki sam krążek wywalczyła Anna Bylewska (junior) w biegu na 200 m (28,30). W biegu na 400 m Szymon Sempołowicz potwierdził, że jest talentem lekkoatletycznym czystej wody uzyskując w kategorii junior czas 50,83 i zajmując piąte miejsce. Szymon został mistrzem woje wództwa na dystansie 400 m.

– Wszyscy moi podopieczni osiągnęli wyniki na miarę oczekiwań – dodaje trener. – Na tym etapie przygotowań for ma lekkoatletów jest dobra. Teraz przygotowywać się będziemy w Brodnicy, a w połowie lutego zabieram 16 zawodniczek i zawodników na obóz przygotowawczy do Kir koło Zakopanego. W marcu czekają moich podopiecznych Mistrzostwa Polski w Iławie. ( ever ) f oT. Na D e s ła N e Z nr 325 Bła żej Ci żyń ski – zwy cięz ca bie gu.

i li ga pił ki ręcz nej – ru szy ła run da re wan żo wa

W sobotnie popołudnie brodniczanie gościli w hali „Księżniczka” drużynę wicelidera tabeli grupy A I ligi Polski Cukier Pomezanię Malbork. Podopieczni Jana Orzecha nie zamierzali jednak tanio sprzedać skóry. Brodniczanie starali się dorównać doświadczonemu przeciwnikowi, jednak już po kilkunastu minutach goście uzyskali wyraźną przewagę i pierwsza połowa meczu zakończyła się 10: 15. W drugiej części spotkania w ciągu pięciu minut goście rzucili pięć bramek nie tracąc żadnej i spokojnie kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. Ostatecznie mecz zakończył się porażką MKS Henri Lloyd różnicą trzynastu bramek 20: 33 (10: 15). MKS Henri Lloyd: Jankowski, Kaczmarski, Muszak, Matlach (7), Cichocki (4), Netz (2), Jadanowski (2), Porzeczka (2), Wiśniewski (1), Kruszewski (1), Bidziński (1), Zakrzewski, Orłowski.

Dwie po raż ki szczy pior ni ści Mks Hen ri lloyd Brod ni ca roz po czę li bo je na pierw szo li go wych bo iskach. W cią gu trzech dni prze gra li dwa li go we me cze, pierw szy w olsz ty nie z War mią Tra ve land, a dru gi we wła snej ha li z po me za nią Mal bork.

Brodniczanie zajmują po pierwszej rundzie rozgrywek I ligi przedostatnie miejsce w tabeli i potrzebują na gwałt punktów aby utrzymać się na zapleczu PGNiG Superligi. W pierwszych meczach rundy rewanżowej szczypiorniści MKS Henri Lloyd zmierzą się z zespołami z czuba tabeli i o punkty będzie bardzo trudno. Już od pierwszych minut meczu zawodnicy ze stolicy Warmii uzyskali wyraźną przewagę nad zespołem gości. W 16 minucie meczu prowadzili

11: 6. Z brodnickich graczy zdecydowanie wyróżniał się Paweł Kruszewski, który tylko w pierwszej połowie spotkania zdobył aż 8 bramek. Do szatni oba zespoły schodziły przy stanie 18: 15. W drugie połowie meczu gospodarze szybko rzucili pięć bramek i praktycznie było po meczu. Świetnie w zespole z Olsztyna spisywał się wychowanek brodnickiego klubu Mateusz Kopyciński, który zdobył 8 bramek dla swojego zespołu. Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 38: 25 (18: 15) MKS Henri Lloyd: Jankowski, Muszak, Kruszewski (9), Cichocki (5), Netz (3), Olszewski (3), Matlach (2), Orłowski (2), Janikowski (1), Porzeczka, Mroczek-Goerke, Jadanowski, Idziński, Zembrzycki.

roz mo wy o spo rcie

z ko la rza mi nie tyl ko na me cie

Bur mistrz Mia sta i Gmi ny ja bło no wo po mor skie prze my sław Gór ski spo tkał się z przed sta wi cie la mi au to no micz nej lu do wej ko lar skiej sek cji „stal” Gru dziądz. oma wia no róż ne for my współ pra cy.

inforMator

Przemysław Górski, burmistrz Jabłonowa Pomorskiego (z lewej) jest otwarty na wszelkie projekty sportowe

T eksT i foT. ( ever )

Szczublewski i wiceprezes do spraw sportowych Adam Sieczkowski. Podczas spotkania poruszono kwestię dalszej współpracy pomiędzy sekcją, a władzami Miasta i Gminy Jabłonowo Pomorskie przy organizacji imprez spor towych. Przedstawiono plan działania na najbliższy okres oraz wspólnie omówiono planowane wyścigi kolarskie, które odbędą się na terenie powiatu brodnickiego. – Wyścigi kolarskie już od kilku lat są wydarzeniami, które na stałe wpisały się w kalendarz imprez sportowych. Mają grono wiernych kibiców, którzy w przeszłości dopingowali kolarzy będących mieszkańcami naszego miasta i gminy, odnoszących liczne sukcesy, nawet międzynarodowe – powiedział Burmistrz Miasta i Gminy Przemysław Górski, deklarując tym samym chęć dalszej współpracy.

W spotkaniu uczestniczyli: wiceprezes klubu do spraw finansowych Jerzy komenda powiatowa policji tel. 56/491 42 00

kpp straży pożarnej tel. 56/495 06 00

pił ka noż na. so kół ostró da – spar ta brod ni ca 3: 0 (0: 0)

pierw szy spa ring spar ty W pierw szym me czu spa rin go wym brod nic ka spar ta prze gra ła w ostró dzie z tam tej szym so ko łem 3: 0 (0: 0). pił ka rze z ostró dy mie li już za so bą re mi so wy spa ring z Con cor dią el bląg.

Podopieczni Tomasza Asensky’ego realizują program przygotowań do rundy rewanżowej III ligi kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej. Na liście rywali meczów towarzyskich na pierwszym miejscu pojawił się Sokół Ostróda. Mecz w pierwszej połowie był bardzo wyrównany, piłkarze obu drużyn stworzyli kilka interesujących sytuacji podbramkowych. Zabrakło konsekwencji i ostatniego, dobrego uderzenia do siatki. Po przerwie lepiej zaprezentował się rywal z Ostródy. Gospodarze wyszli na drugą cześć meczu zdeterminowani, realizując niemal wszystkie uwagi swego szkoleniowca. W ciągu 15 minut załatwili sprawę, strzelając trzy gole pomiędzy 50 a 65 minutą meczu. Na tym etapie przygotowania do sezonu wynik meczu nie jest istotną sprawą. Bardziej ważne jest zachowanie zawodników w sytuacjach krytycznych, błędy które spowodowały, że rywal dochodził do dogodnych pozycji strzeleckich. Nadto – tego typu spotkania są okazją do sprawdzenia nowych zawodników, będących w kręgu zainteresowania kierownictwa klubu. Tak więc w składzie brodniczan pojawiło się kilku piłkarzy testowanych. Kolejny sprawdzian już 31 stycznia w Chojnicach, a przeciwnikiem będzie Chojniczanka, zespół pierwszoligowy. SPARTA: Wojtkiewicz – Szczukowski, Piwowarczyk, Lamka, Bihus-Feter, Wiśniewski, Kaganek, Zalewski, Ciechowski, Kretkowski W drugiej części meczu zespół zagrał w składzie: Wojtkiewicz – Lamka, Gralewski, Piwowarczyk, Szczukowski – Janczak, Szymański, Prylewski, Gorczyczewski ( BD ) – Wróblewski, Kaganek.

f oT. N a D e s ła N e szpital tel. 56/498 29 93

( BD ) straż Miejska tel. 56/498 40 10

pogotowie energetyczne tel. 991

pogotowie wodno-kanalizacyjne tel. 56/491 12 00


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.