Brodnica10

Page 1

n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n

ROZMAITOŚCI

Z INNYCH STRON

ROZRY WKA I PASJE

„ZACZAROWANY PARK” I „WESELE”

CHŁOPIEC Z FLAGĄ NARODOWĄ

Z BRONIĄ DO LASU I DO PRACY

Dwie ciekawe imprezy w Brodnicy – uliczna i ogrodowa – potwierdzają, że Brodnica i Pojezierze Brodnickie to kraina festynów i ekologii

Akurat wysypał się korowód weselny ze świątyni, gdy szedłem główną ulicą w stronę morza. Prowadził go chłopiec z chorwacką flagą narodową. Za nim szła młoda para, świadkowie, trzech muzykantów grających na mandolinie, gitarze i bębenku, a potem rodzina i reszta świata – str. V

- Polowanie to nie tylko strzelanie do zwierzyny – dodaje policjant. – To przede wszystkim selekcja i utrzymywanie równowagi dzikiej zwierzyny w lesie. Dbamy także o powrót bażanta i kuropatwy na leśne polany – STR . 5

NR 10

l

ROK I

l

STR .

4I5

27 WRZEŚNIA 2012

NAKŁAD 4000 EGZ.

e-mail: brodnica@extra-media.pl

DWA SŁOWA

ALKOHOLOWY REKORD TYGODNIA

www.extrapolska.pl

Jest praca

Trzeba tylko chcieć

Żłobkom figa Rząd negatywnie zaopiniował projekt nowelizacji ustawy o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3, która reguluje wysokość opłaty za pobyt i wyżywienie w żłobku lub klubie dziecięcym oraz opłaty dodatkowej za wydłużony pobyt dziecka w żłobku utworzonym przez gminę. Upadła więc propozycja, że opłata nie może być wyższa niż 15 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę. Tym samym w kąt poszły zapewnienia premiera Donald Tusk i wicepremiera W. Pawlaka, którzy wczesną wiosną, na wspólnej konferencji prasowej, dotyczącej kompromisu w sprawie podniesieniem wieku emerytalnego do 67 lat, zapowiedzieli, że w projekcie budżetu na 2013 rok mogłoby się znaleźć nawet 250 mln złotych na żłobki. W sierpniu Rada Ministrów uznała, że obligatoryjne ustalenie wysokości maksymalnej opłaty za żłobek obciąży budżety samorządów i może doprowadzić do spadku liczby miejsc opieki nad dziećmi bądź wręcz likwidacji żłobków. Rząd nie zgodził się również, aby budżet państwa wyrównywał koszty, których nie będą w stanie ponieść samorządy. Oznacza to, że jeśli samorządy chcą ustalać górne granice opłat, aby odciążyć rodziny, to proszę bardzo, ale za swoje. Z budżetu rząd nie da ani złotówki. Powód: „istniejąca sytuacja finansów publicznych”. Rząd nie wskazał też skąd gminy mogłyby pozyskać dodatkowe środki na finansowanie żłobków. Samorządy muszą więc sobie radzić same. Oto jak w praktyce wygląda polityka prorodzinna po tym, jak premier Tusk dopiął swego i doprowadził do wydłużenia wieku emerytalnego, co poczytuje sobie teraz za swój osobisty sukces. http://www.por tal sa mo rza do wy.pl

l

W najbliższym czasie zainteresowani powinni odwiedzić Powiatowy Urząd Pracy. Są różnorodne oferty dla osób bez wykształcenia i dla tych po studiach. Zatrudnienie można znaleźć w mieście i w powiecie, ale także na terenie całego kraju.

Piotr Boiński, Szymon Zalewski, Jędrzej Tomella, Lech Wesołowski, Zbigniew Sosnowski, Marek Tyburski i Czesław Głowacki - współtwórcy odbudowy drogi.

Inwestycje drogowe w powiecie brodnickim

Równo – jedziesz jak po stole Zakończyła się przebudowa drogi powiatowej Świedziebnia – Michałki, aż do granic powiatu brodnickiego. Koszt przedsięwzięcia, rozłożonego na trzy etapy, to ponad 4 miliony złotych. - Przebudowa obejmowała wykonanie warstwy wyrównawczo- profilowej z betonu asfaltowego, warstwy wiążącej z betonu asfaltowego (4 cm), warstwy ścieralnej z betonu asfaltowego (3 cm) – mówi Czesław Głowacki, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w starostwie brodnickim. Wybudo-

wano także zatoki autobusowe, wyprofilowano pobocza oraz wzmocniono krawędzie poboczy przy jezdni oraz odtworzono rowy przydrożne. Przebudowę drogi powiatowej na odcinku Świedziebnia – Michałki o długości 7,2 km, podzielono na trzy etapy. W

reklama

Ponad

1,68 promila alkoholu w organizmie miał 45- letni Marek K., który w Miesiączkowie (gm. Górzno) kierował polonezem caro.

15 000 CZYTELNIKÓW

pierwszym, realizowanym w 2011 roku wykonawca, Przedsiębiorstwo Drogowo – Budowlane z Brodnicy, przebudował drogę ze Świedziebni do wsi Grzęby o długości ponad 3 km. D O KOŃ CZE NIE

STR .

2

Jest praca m.in. dla: blacharza, lakiernika , brukarza, inżyniera elektryka, krojczego odzieży damskiej, malarza budowlanego, mechanika samochodowego, montażysty stolarki PCV, pomocnika stolarza, pracownika montażu klatek drobiowych, pracownika restauracji, sprzedawcy, stolarza meblowego, tapicera itd. Można też otrzymać oferty stażu w ramach środków z rezerwy ministra dla osób będących w szczególnej sytuacji na rynku pracy. Te oferty przeznaczone są dla osób długotrwale bezrobotnych, lub dla osób bez doświadczenia w zawodzie. Dotyczą takich zawodów i specjalności jak murarz, stolarz budowlany, lakiernik, tapicer linii produkcyjnej, sprzątaczka, tartacznik i pomocnik stolarza. Osoby bez doświadczenia w zawodzie (lub, które nie podjęły pracy w zawodzie po ukończeniu szkoły), dotyczy zainteresowanych do 25 roku z wykształceniem minimum zawodowym, mogą ubiegać się o staż. W ramach tej oferty o staż może ubiegać się elektryk i mechanik maszyn rolniczych. Bliższych informacji można zasięgnąć w Powiatowym Urzędzie Pracy w Brodnicy ul. Żwirki i Wigury 3, od poniedziałku do piątku w godz.7.1515.15. W IE SŁAWA K USZ TAL

PONAD MA TYGODNIK „EXTRA BRODNICA”! JAK TO MOŻLIWE, GDY NAKŁAD WYNOSI 4 000 ? MOŻLIWE. JEDEN EGZEMPLARZ GAZETY BEZPŁATNEJ – WEDŁUG BADAŃ PRASOZNAWCZYCH – CZYTA BOWIEM ŚREDNIO 3,8 OSOBY. W TEN SPOSÓB – JAK WIDAĆ – JESTEŚMY PRAWIE W KAŻDYM DOMU W BRODNICY.


2

Na Tapecie

TU DOSTANIESZ

4 Adwokacka Kancelaria Marka Kusztala, ul. Sądowa 8

4 Ars Medica ul. Leśna 4 Bank Spółdzielczy Brodnica, ul. Kamionka 27, ul. Duży Rynek 24, ul. Lidzbarska 18 A 4 Biuro Informacji Turystycznej, ul. Zamkowa 4 CeraKo ul. Podgórna 65 4 Firma „Juna”, ul. Dworcowa 19 4 R. M. Hildebrandt, pawilony handlowe: ul. Ceglana 18, ul. Mazurska, ul. Wojska Polskiego, ul. Łyskowskiego 4 Kwiaciarnia Zielińskich, ul. Zamkowa 4 Kantor Wymiany Walut, ul. Hallera 4 Centrum Medyczne „Novamed” ul. Wyspiańskiego 2A 4 Przychodnia Rodzinna „Nowamed” – ul. Cicha 4 Centrum Rehabilitacji „Nowamed” ul. Wczasowa 1B 4 Pizza „Bodzio” Wiesława Bogdziewicza, ul. Wyspiańskiego 22 4 Punkt Przedszkolny „Misiaki”, ul. Wczasowa 4 B 4 Sklep Wielobranżowy, ul. Szymanowskiego 17 4 Salon Fryzjesko-Kosmetyczny „Sesja”, ul. Łyskowskiego 2B/1A 4 Centrum Handlowe Robi ul. Wincentego Pola 6 4 Sklep „Tatiana”, ul. Długa 4 Sklep „Vertas”, ul. Strzelecka 4 Sklep „Szafa”, ul. Kopernika 4 Sklep „Miś”, ul. 700-lecia, ul. Wyspiańskiego 4 Sklep „Bratek” ul. Mieszka I 1/4 4 Sklep Zegarmistrzowski, Janusz Orłowski, pasaż, Duży Rynek 4 Sklep SpożywczoPrzemysłowy „U Romana” ul. Karbowska 17 4 Sklep SpożywczoPrzemysłowy „Budka” ul. Lidzbarska 50 4 Sklep SpożywczoPrzemysłowy „Joanna” Gwardii Ludowej 25 4 Sklep „Lewiatan” ul. Kolejowa 3, ul. Cicha 4 Intermarche i Bricomarche – ul. Podgórna 4 Neosystem – ul. Podgórna oraz inne placówki handlowe w różnych punktach miasta

Honory dla budowlanych

Inżynierów się ceni! Swoje X lecie świętowała Kujawsko-Pomorska Izba Inżynierów Budownictwa. Na uroczystości w Brodnickim Domu Kultury zjawiło się liczne grono inżynierów z powiatu brodnickiego i rypińskiego.

– Obecnie mamy blisko sześć tysięcy członków w naszym okręgu i wciąż ich przybywa – mówił podczas spotkania Andrzej Myśliwiec, wiceprzewodniczący Rady Kujawsko-Pomorskiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa. – Co roku sto sześćdziesiąt a nawet i więcej osób zdaje egzaminy na uprawnienia budowlane. Po każdej sesji egzaminacyjnej, wyłaniamy pięciu najlepszych umożliwiając im udział w radach i spotkaniach Izby, by mogli przyjrzeć się jej funkcjonowaniu oraz dowiedzieć się o problemach.

Podczas uroczystości wręczone ordery i odznaczenia zasłużonym członkom Izby. Medalami Primus Inter Brodnicensen (Pierwszy wśród Brodniczan) zostali odznaczeni: Eugeniusz Gajewski, Kazimierz Tuptyński, Zdzisław Brążkiewicz, Jan Waydman, Stanisław Cieszyński, Jan Kopiczyński, Zdzisław Fiszer, Zbigniew Bejger oraz Mieczysław Grabowski. Burmistrz Miasta wyróżnił także Adama Podchoreckiego, przewodniczącego Rady Kujawsko-Pomorskiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa oraz Renatę Staszak, dyrektora Biura Kujawsko-Pomorskiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa w Bydgoszczy. – Koledzy z branży życzą mi wciąż owocnej pracy, ale wolałbym usłyszeć w tym momencie życzenia spokojnej eme-

Czwartek, 27 września 2012

prawnika nie można poruszać się w biznesie. Życzę wszystkim inżynierom by wasze słowo było świętością, by prawnik nie był potrzebny do wzajemnej współpracy – dodał podczas jubileuszowej uroczystości prezes brodnickiej firmy. Za owocną współpracę z kadrą inżynieJarosław Radacz, burmistrz Brodnicy wręcza medal rów wyróżnienia otrzyZdzisławowi Brążkiewiczowi ze spółki Prefekt- Dom mali także: Ryszard Bober, wiceprzewodnicząrytury – mówił żartobliwie Eugeniusz Ga- cy Sejmiku Kujawsko-Pomorskiego, Jarojewski, prezes firmy Sanmel, który został sław Radacz – burmistrz Brodnicy, Piotr odznaczony medalem Burmistrza Mia- Boiński – starosta brodnicki oraz Waldesta. – W zawodzie pracuję już pięćdziesiąt mar Gęsicki, dyrektor BDK. lat. Rozpoczynając ścieżkę zawodową miaUroczystość uświetniły występy dziełem okazję pracować z przedwojennymi ci i młodzieży z brodnickiej szkoły muinżynierami, dla których umowa słow- zycznej. T EKST I FOT. PAU LI NA DAWID na była ogromnej wagi. Dziś, niestety, bez

Potrzebujący czekają na pomoc

W tym roku, idea Szlachetnej Paczki dotarła również do Brodnicy. Liderem regionu jest Barbara Grzybowska, która zachęca osoby pełnoletnie do zaangażowania się w ogólnopolską akcję. Wszyscy chętni proszeni są o zgłaszanie się poprzez ser wis www.superw.pl lub o kontakt mailowy – basia-grzybowska@o2.pl.

Dołącz do Paczki! Szlachetna Paczka to ogólnopolski projekt, którego celem jest pomoc rodzinom żyjącym w biedzie. Jak informują organizatorzy, w ubiegłym roku, dzięki zaangażowaniu wolontariuszy udało się pomóc 11 tysiącom rodzin z całej Polski.

– To mądra, namacalna pomoc, dlatego zdecydowałam się w nią zaangażować – mówi Barbara Grzybowska, liderka brodnickiego regionu. – Musimy pamiętać, że nie jesteśmy na tym świecie sami, że są ludzie, którzy czekają na naszą pomoc, choć o nią nie proszą – dodaje. Istotny jest fakt, iż paczki przygotowywane są specjalnie dla konkretnych osób biorąc pod uwagę potrzeby wyty-

powanych. Do obowiązków wolontariuszy „Szlachetnej Paczki” należy odnajdywanie rodzin żyjących w skrajnej biedzie, diagnozowanie sytuacji, a następnie zadbanie o jak najlepszą – zgodnie z potrzebami – pomoc, którą finansują darczyńcy. – Dzięki wolontariuszom ludzie otrzymują nie tylko pomoc materialną, ale także impuls do działania i informację, że są dla kogoś ważni. Szlachetna Paczka ma być ułatwieniem w wychodzeniu z trudnej sytuacji lub wsparciem, gdy sytuacja rodziny jest tak beznadziejna, że rodzina sama nie jest w stanie sobie pomóc – opowiada Barbara Grzybowska.

(DAW)

Barbara Grzybowska – Są ludzie, którym trzeba pomóc, choć o nią nie proszą

Inwestycje drogowe w powiecie brodnickim

Równo – jedziesz jak po stole D O KOŃ CZE NIE

ZE STR .

2

W kolejnym etapie, już w 2012 roku, firma Skanska przebudowała drogę Grzęby – Michałki o długości 2,5 km. Kolejny wykonawca, Zakład Drogowo – Budowlany Krzysztofa i Mariusza Wilczyńskiego z Rogowa, dokończył dzieła i doprowadził drogę do granic powiatu. Teraz kolej na powiat rypiński, by dzieło można uznać za zakończone. – Dzięki zaangażowaniu wielu ludzi udało się wykonać kawał dobrej roboty – mówi Piotr Boiński, starosta brodnicki. – Ponad cztery miliony złotych na tę inwestycje udało się uzyskać z różnych źródeł. To już kolejny świetnie wykonany odcinek drogi powiatowej, ważny dla rozwoju gminy Świedziebnia, jak i powiatu brodnickiego. 1 600 000 złotych, to środki z rezerwy celowej budżetu państwa, ponad 622 tysiące złotych to pieniądze z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, 500 tysięcy wyłożyła z budżetu gmi-

Gładka droga, zatoczki autobusowe, wiaty i pobocza odbudowanej drogi mogli podziwiać wszyscy uczestnicy uroczystości

na Świedziebnia i ponad milion 400 tysięcy złotych z własnego budżetu samorząd powiatowy. W uroczystości oficjalnego oddania drogi do użytku, mimo

deszczowej i wietrznej pogody, prócz przedstawicieli samorządu powiatowego i gminy Świedziebnia, uczestniczyli m. in. poseł Zbigniew Sosnowski, Marek Ty-

burski, starosta rypiński i przedstawiciele wykonawców. – Jest się z czego cieszyć, bo droga była w bardzo złym stanie – dodaje Czesław Głowacki. – Na szczęście udało się zdobyć niezbędne pieniądze i wszyscy korzystający z tej drogi mogą jechać jak po stole. W kolejnych latach pracy nam nie zabraknie, bo wiele odcinków dróg wymaga remontu. Staramy się wspólnie z samorządami gminnymi podejmować wezwania i po kawałku poprawiać stan infrastruktury drogowej. Razem można więcej, a i o pieniądze z zewnątrz jakby trochę łatwiej. W tym roku udało się w powiecie wybudować 2,2 km drogi w Nowej Wsi i Płowężu. Na drodze z Osieka do Kretek Dużych położono nowy asfalt na 2 kilometrach jezdni. Kolejne dwa kilometry wyasfaltowano na drodze z Radoszek do Samina, a w gminie Bobrowo powiat wyasfaltował 3,5 km drogi do Drużyn. M A REK E WER TOW SKI


Na Tapecie

3

W Wielkim Leźnie, Brzoziu i Świedziebni

Uczą bezpiecznych zachowań OKRADZIONE MASZYNY ROLNICZE W Żmijewku (gm. Zbiczno) złodziej zainteresował się ciągnikami i kombajnami, a właściwie zawartością ich zbiorników paliwa. Działał w kilku gospodarstwach rolnych. Pod osłoną ciemności nocnych zakradł się do jednej z posesji i ukradł 120 litrów oleju napędowego o wartości 696 złotych. W kolejnej zagrodzie ukradł z maszyn rolniczych 270 litrów o wartości 1566 złotych. Na koniec w kolejnym gospodarstwie ukradł 200 litrów paliwa. Ostatni z gospodarzy wycenił straty na 1160 złotych. Jakby tego było mało, tej samej nocy w Cichem złodziej ukradł 100 litrów oleju napędowego z ciągnika. Tu straty oszacowano na 580 złotych.

PO KIELICHU ZA KIEROWNICĄ Przy ulicy Grażyny wieczorem patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli kierowcę fiata punto. Szybko okazało się, że siedzący za kierownicą auta 33-letni Robert S. jest nietrzeźwy. W jego organizmie stwierdzono 1,47 promila alkoholu. Mężczyzna trafił do celi do wytrzeźwienia. Grozi mu dwa lata więzienia i dziesięcioletni zakaz prowadzenia pojazdów.

Bezpieczeństwo dzieci i młodzieży to priorytet nie tylko dla policjantów. Norm zachowań na drodze, podwórku i w czasie zabawy, uczyć trzeba od najmłodszych lat. Pomagają w tym spotkania i pogadanki mundurowych z uczniami.

W czasie akcji „Bezpieczna droga do szkoły” policjanci odwiedzili szkołę w Wielkim Leźnie w gminie Brzozie i szkołę w Świedziebni. Z uczniami podstawówki rozmawiali na tematy związane z bezpieczeństwem podczas drogi do szkoły i zabaw na podwórku. – Początek roku sprzyja przypomnieniu uczniom zasad bezpiecznego zachowania w różnych sytuacjach – mówi mł. asp. Agnieszka Łukaszewska z brodnickiej policji. – Uczniów szkoły w Wielkim Leźnie i Brzoziu odwiedziła asp. Barbara Gutowska – Gondzik i asp. Wojciech Osiński, dzielnicowy z posterunku w Zbicznie, a do Świedziebni pojechałam osobiście. Szczególną uwagę mundurowi poświęcają na spotkania z dziećmi z zerówek i pierwszych klas. One nie zawsze wiedzą jak należy zachować się, aby nie przytrafiło im się jakieś nieszczęście. W czasie spotkania policjanci zwracali szczególna uwagę na elementy odblaskowe na ubiorze i tornistrach, które poprawiają widoczność podczas marszu do szkoły i wieczornych spacerów. Wiele mówili o właściwym zachowaniu, w czasie spotkań z obcymi osobami, także, gdy dziecko jest samo w domu. W prezencie dzieci otrzymały zawieszki odbla-

Wielkie serduszka dla policjantów

skowe, które obiecały nosić przy tornistrach i które z całą pewnością przyczynią się do poprawy widoczności małych piechurów na drodze. – Miłym zaskoczeniem było przygotowanie specjalnie na tą okazję wierszyka o bezpieczeństwie, który głośno i wyraźnie wyrecytowały na koniec spotkania – dodaje Agnieszka Łukaszewska. – Największa frajdę miały przymierzając czapkę policyjna i oglądając kajdanki. Policjanci w Brzoziu otrzymali natomiast, własnoręcznie przez uczniów namalowane serca. To były bardzo miłe i pouczające spotkania dla nas jak i dla uczniów. ( EVER )

Maskotki dla dzieci od policjantów

KABLE TELEKOMUNIKACYJNE

Fałszywe foldery, poradniki, informatory i dotacje

W Drużynach w gminie Bobrowo złodziej wykorzystał ustronność miejsca i ukradł podwieszone na słupach przewody napowietrznej linii telekomunikacyjnej wzdłuż drogi wojewódzkiej 543. Złodziej ukradł kable o długości ponad kilometra. Stratę poniosła Telekomunikacja S.A. w wysokości 10 tysięcy złotych.

Uwaga na „europejczyków”!!!

Bezpłatny tygodnik

WYDAWCA: Pro Media, sp. z o. o. na podstawie umowy franchisowej z Extra Media sp. z o. o. ADRES REDAKCJI: ul. Przykop 55 (wejście od ul. Ogrodowej), 87-300 Brodnica, tel. 516 077 854, e-mail: brodnica@extra-media.pl REDAKTOR NACZELNY: Marek Ewertowski Z-CA REDAKTORA NACZELNEGO: Bogumił Drogorób oraz Wiesława Kusztal, Paulina Dawid i Małgorzata Wiśniewska DZIAŁ REKLAMY: Natalia Szóstakowska (tel. 668 399 677) Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczonych ogłoszeń i zastrzega sobie prawo do skracania nadesłanych tekstów. DRUK: Drukarnia Express Media Sp. z o.o. ul. Grunwaldzka 229, 85-438 Bydgoszcz

Otrzymaliśmy niepokojące doniesienia o próbach wyłudzenia pieniędzy przez osoby podające się za współpracowników Urzędu Marszałkowskiego lub podszywające się pod pracowników urzędu.

Z pozoru wszystko wygląda w porządku – uprzejmość, niezła prezencja,

sposób rozmowy – wszystko to dla wzbudzenia zaufania. Za chwilę jest już gorzej. Uprzejmi dżentelmeni, także panie oferują zakup materiałów informacyjnych, podają nieprawdziwe informacje na temat możliwości otrzymania dofinansowania z funduszy europejskich lub wręcz obiecują przyznanie dotacji.

Apelujemy o ostrożność! – Informujemy, że żaden z departamentów Urzędu Marszałkowskiego ani działające w ramach urzędu punkty infor macyjne funduszy europejskich województwa kujawsko-pomorskiego nigdy nie współpracowały i nie współpracują z osobami i firmami oferującymi

tego typu usługi. Wszystkie materiały informacyjne, poradniki, informatory, broszury i podręczniki dla beneficjentów funduszy europejskich są bezpłatne. Podkreślamy także, iż żaden pracownik UM nie może obiecać przyznania dotacji, gdyż te przyznawane są na podstawie zobiektywizowanych kryteriów w ramach regulaminowych rund konkursowych – mówi Jacek Piotrowski z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu. (BD)


4

Rozmaitości

Czwartek, 27 września 2012

Święto ulicy

„Wesele” na Wyspiańskiego Brodnicka ulica Wyspiańskiego obchodziła swoje imieniny. Z tej okazji dla mieszkańców i gości przygotowano wiele atrakcji

W miniony piątek mieszkańcy Brodnicy mogli wziąć udział w Wielkim Święcie Ulicy Wyspiańskiego. Ulica swoje imieniny obchodziła po raz drugi. Podobnie jak w zeszłym roku, organizacją tego wydarzenia zajęła się Rada Programowa Warsztatu Terapii Zajęciowej w Brodnicy. Tam też, w parku wokół ośrodka WTZ odbywały się najważniejsze wydarzenia. Wesele było swego rodzaju spektaklem z udziałem uczestników Warsztatów Terapii Zajęciowej – oni to, wzorem z „Wesela” Wyspiańskiego, byli głównymi bohaterami wcielając się w postaci Panny Młodej, Pana Młodego, Księdza, Żyda, Karczmarza, Poety, Pisarza, innych weselnych gości, tak jak to przedstawił znakomity malarz i dramaturg.

Za stołem weselnym na pierwszym planie Para Młoda

Zdjęcie tygodnia

krótko

Wśród weselnych gości byli m. in. przedstawiciele władz miasta, powiatu brodnickiego, policji, przede wszystkim mieszkańcy bliskich i dalszych dzielnic Brodnicy, wszak Para Młoda zaprosiła wszystkich – i starszych i dorosłych. Jak przystało na wesele przybyłych powitano chlebem i solą a każdy otrzymał koronkowy kotylion. Stoły uginały się od jedzenia: grochówki, żurku, bigosu i wielu innych smakowitych potraw, a Para Młoda zapraszała do tańca, hulanki i swawoli. Przygotowano wiele atrakcji m. in. przejazd bryczką, występy Grupy Cyrkowej „Bedekus” z BDK, atrakcje motocyklowe. W korowodzie weselnych gości nie zabrakło burmistrza Jarosława Radacza, jego zastępcy Krzysztofa Hekerta, starosty Piotra Boińskiego. Uczestniczyli oni też w wydarzeniu niezwykłym – odsłonięciu popiersia Stanisława Wyspiańskiego, którego fundatorem była Rada Programowa Warsztatu Terapii Zajęciowej oraz sponsorzy – Justyna i Lech WąT EKST I FOT. torowscy. M AŁ GO RZATA W I ŚNIEW SKA

Mierzący 198 cm wzrostu insp. Andrzej Rogalski, szef KP Policji w Brodnicy jest przy długonogich, szczudlarzach tylko niewysokim mężczyzną. reklama

Komu śmierdzą nawozy może wybrać przyjemny zapach reklama

DWIE ŁYŻKI STOŁOWE – Od 15 września w powiecie brodnickim trwa akcja sprawdzania alkoholu pochodzenia czeskiego. Sprawdziliśmy dotąd 18 obiektów serwujących alkohol. Zatrzymano do zbadania 89 sztuk wysokoprocentowego alkoholu z Czech. Akcja prewencyjna trwa, by uniknąć zagrożenia, które wiąże się z możliwością, że z Czech trafi do nas alkohol skażony. Spożycie go nawet w małych ilościach (ok. 2 łyżki stołowe) grozi śmiercią – informował lek. med. Mirosław Grafiński, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Brodnicy. ZAPROŚ NA SPACER PSA Lokalna Grupa Turystyczna „Pojezierze Brodnickie” zaprasza na pierwszą z cyklu imprezę o nazwie – dog trekking. Jest to nowy sposób na aktywny wypoczynek połączony z zawodami. Każdy posiadacz psa może poznawać i podziwiać uroki Pojezierza Brodnickiego wędrując ze swoim pupilem i zdobywając nagrody. Pierwsza impreza odbędzie się 30 września br. – O 10.00 ruszamy na trasę – – informuje Barbara Chmielewska, prezes Zarządu LOT „Pojezierze Brodnickie”. – Po zakończeniu imprezy ognisko, kiełbaski, wspólnie spędzony czas w gronie miłośników domowych przyjaciół. Zgłoszenia przez wypełnienie formularza za pośrednictwem strony www.lot. brodnica. net


IV

reklama

Reklama

Czwartek, 27 września 2012


z innych stron

V

Chłopiec z flagą narodową kiej – Gorićan jako punkt na mapie – do Krajlevicy nad Zatoką Rijecką. Blisko 280 km autostrady, idącej przez 19 tuneli, kilkadziesiąt estakad, wiaduktów. Teren względnie płaski to początek jazdy, region Podraviny, Zagrzebia (ale nie po północnej stronie), do Karlovaca. Potem już, do Rijeki, podziwiać można tylko wysiłek przedsiębiorstw drogowych – estakady wiszą nad dolinami, nad przepaściami, nad wodą, nad morzem. Takie wrażenie. Ale ta trasa względnie stara, podobnie jak do Splitu, liczy zaledwie dziesięć, może kilkanaście lat. Split to też miejsce raczej umowne. Autostrada odjechała od Splitu daleko za Makarską, w kierunku na Ploce. Do Dubrownika już tylko skok – tu jednak oprócz budowlanych sporo do powiedzenia mają dyplomaci. Wiadomo, trzeba przejechać kawałek Bośni i Hercegowiny.

Byłem w Kninie. W twierdzy na górze, gdzie łopotała chorwacka flaga czerwono-biało-niebieska z charakterystyczną, biało-czer woną szachownicą. Było tuż po wojnie, kilkanaście lat temu. Teraz wróciłem. Tam i w inne rejony adriatyckiego kraju.

Byłem w mieście na dole, gdzie kręcili się żołnierze, gdzie łysiejący bośniacki Chorwat albo chorwacki Bośniak otworzył garkuchnię i zapachy smażonej cebuli roznosiły się po okolicy, gdzie żołnierz zwycięskiej armii siedział w budce telefonicznej i pił piwo duńskiej marki, gdzie w dworcowym holu rozsypane szkło, powybijane szyby i czynna jedna kasa, gdzie nie było już Serbów, gdzie po nich został tylko kurz, napisy na murach (ty serbska kurwo) i puste domy. Byłem w Kninie, w sercu Krajiny. I było tuż po wojnie. Po drugiej wojnie. Pierwsza przetoczyła się przez Dubrownik, Osijek, Vukovar, inne miasta i wioski. W drugiej chodziło o Krajinę, enklawę serbską, etniczne porachunki. Musiałem być w Kninie, choć nie ciągnęło mnie do zgliszcz i ruin, nadpalonych domów, do opowieści o tym, co tam się stało. Do łez i rozpaczy, do tryumfalnego, czasami pijackiego samouwielbienia, do zapachu spalenizny – wszędzie, ale nie tam. Na trasie miałem tylko przelot z Warszawy do Zagrzebia, pociągiem do Splitu i dalej – promem – na wyspę Brać, do pięknej miejscowości Bol. Wyjeżdżałem – taki był zamiar – na interesującą konferencję międzynarodową, na którą miałem zaproszenie z Uniwersytetu w Zagrzebiu, do której przygotowywałem się przez kilka miesięcy tłumacząc referat z polskiego na angielski, a przy pomocy przyjaciół także na chorwacki.

Do Splitu i na wyspę Owszem, ale pod jednym warunkiem, usłyszałem w redakcji. Franijo Tudjman, chorwacki prezydent, zapowiedział otwarcie linii kolejowej z Zagrzebia do Splitu, pierwszy raz po tej durnej wojnie o Krajinę. Pojedziesz tym pociągiem i zrobisz reportaż o tej paskudnej wojnie, dla nas niezrozumiałej. Pojedziesz pociągiem, redakcja będzie miała pożytek. I czytelnicy. To miało mnie przekonać. Prezydent cwaniak. Pojechał dzień wcześniej. Pustym pociągiem, torem wyczyszczonym z czołgów, wozów bojowych, wojennego barachła. Musiał widzieć poniszczone i opuszczone gospodar stwa, zdechłe krowy, bydło wszelkiej maści, przewrócone słupy sieci energetycznej, posiekane plantacje winogron. Dochodził do niego swąd stęchlizny. Widziałem to samo, tylko pewnie każdy z pasażerów inaczej odczuwał, opisywał tę powojenną ciszę, bez śladu człowieka. Na stacyjkach nikt nie czekał, nie podpierał ścian kolejowego budynku, nie siedział na peronie skulony, w kucki, nie raczył się rakiją. Człowieka nie było. Ser-

Się tnie

One już na nikogo nie czekają. Ich mężowie odeszli pierwsi.

bowie opuścili Krajinę, albo pieszo gnani, albo w dębowych jesionkach (może ustruganych z desek mar niejszego drewna). Jeden tor tylko, tunele w górach. Wijący się szlak kolejowy. Z ostatniego wagonu widać było cały skład pociągu, wygięty w pałąk. Wolny rytm tej jazdy. Notowałem ciurkiem co widziałem do dyktafonu, bo obrazy przesuwały się powoli. Panorama ziemi przeoranej wojennym sprzętem, nasączona krwią, łzami, rozpaczą, nienawiścią. To już historia, choć dziś jeszcze w okolicach Knina i dalej, wzdłuż drogi do Benkovaca, można znaleźć opuszczone domy, gospodarstwa zostawione nie wiadomo komu. I ten lęk przed wejściem, poruszaniem się gdziekolwiek – bo miny.

Wesele Z tamtego czasu zapamiętałem jeszcze jeden obrazek – z wyspy Murter, gdzie w kościele p. w. św. Mikołaja odbywał się ślub. Akurat wysypał się korowód weselny ze świątyni, gdy szedłem główną ulicą w stronę morza. Prowadził go chłopiec z chor wacką flagą narodową. Za nim szła młoda para, świadkowie, trzech muzykantów grających na mandolinie, gitarze i bębenku, a potem rodzina i reszta świata. Nieoczekiwanie korowód zatrzymał się zanim zdołał się rozpędzić. Po prawej stronie ulicy na stoliku, gospodarz mieszkający w pobliżu ustawił kilka butelek z rakiją (o czym przekonałem się później) i kieliszki. Młoda para musiała być ugoszczona. Po niej

do akcji wkroczyli kolejni – świadkowie, muzykanci, rodzina, goście, znajomi, nieznajomi. Postanowiłem znaleźć się w tej ostatniej kategorii. Miły zwyczaj, pomyślałem, gdy znów stoliczek się pojawił, kilkadziesiąt metrów dalej. Korowód szedł od prawej do lewej strony ulicy, bo byłaby źle widziana odmowa, przeoczenie. Poważna przykrość dla częstujących. W pewnym momencie znalazłem się tuż za młodą parą, ponieważ młoda para wsiąknęła w grupę nieznajomych. Pan młody trzymał się dobrze, a rolę przewodników objęli muzykanci. Przy dziesiątym stoliku uznałem, że znam już dobrze tradycję chor wackiego wesela i ruszyłem zdecydowanie w kierunku nabrzeża, gdzie jachty, mariny, zapach kawy z kafejek. Czuwali nade mną św. Mikołaj z kościoła po drodze i św. Roch z kościółka na górze św. Rocha. Po dwóch godzinach, gdy z morskim powietrzem byłem już dość dobrze oswojony i zamierzałem udać się do starej części miasteczka Mur ter na wyspie o tej samej nazwie, na wąską ulicę Vodopije Sreczka, zauważyłem korowód weselny, poprzedzony chłopcem z chor wacką flagą narodową, zbliżający się do restauracji, gdzie właściciel wystawił aż trzy stoliki z napojem witającym! Towarzystwo trzymało się względnie, pan młody nieco przybladł, świadków nie rozpoznałem, muzykanci jedynie podwinęli rękawy koszuli i porozpinali się pod szyją. Z tego miejsca do domu weselnego było jeszcze dwieście metrów. Wspomi-

nam ten obrazek z Dalmacji nie bez powodu, ale o tym za chwilę. Byłem na Murterze i teraz. Siadłem na ławeczce, w wąskiej uliczce wijącej się pod górę, którą wieńczył kościółek p. w. św. Rocha. Przysiadłem w oczekiwaniu na Żejlko Szeka, starego rybaka, portowego łazęgi, dobrze po osiemdziesiątce. Siedziałem, czekałem, nasłuchiwałem. Wyszła jedna z tych starych kobiet, które wszystkie na czarno ubrane, z czarną chustą na głowie. Chyba Marija. – Sam Pan Bóg przyszedł po Żejlko – mówi – będzie już ze dwa miesiące temu. On już tam – pokazała nie bardzo wiadomo gdzie, w niebie, na górze u Rocha, na cmentarzu za marinami. – Dobrati vecer mirno spavaj – powiedziała i poczłapała w zaułek (dobranoc, śpij w spokoju).

Chorwacka droga Powiedzmy, że Polska jest w budowie, szczególnie gdy chodzi o budowę autostrad. Nadrabiamy poważne zaległości. Idzie to dość topornie – ktoś plajtuje, ktoś się wycofuje, komuś dziękujemy za wszystko. Gdyby to hasło przenieść na południe i rzucić: Chorwacja w budowie, można tylko pozazdrościć. Nie jest to kraj nizinny, gdzie położenie kilkuset kilometrów autostrad byłoby pestką, widząc obecne Chorwatów zaangażowanie. Teren górzysty to trudności dodatkowe, ale nie ma tam idiotów przykutych do skał w szczytnej idei ochrony krajobrazu, nie ma chłopaków z Greenpeace, zapiętych łańcuchami do drzew, nikt się nie kładzie na drodze. Jadę z granicy węgiersko-chorwac-

To nie wszystko. Jadąc od strony Zagrzebia w Bosilijevie można skoczyć albo na Rijekę, albo na Split. Ale jak z Rijeki dostać się najkrótszą drogą do Splitu? Wracać na węzeł do Bosilijeva? Po co? Maszyny już chodzą po trasie Rijeka – Zadar, blisko Adriatyku. Znów wytnie się dziury w górach, poprowadzi szlak tunelami, estakadami i zamknie się trójkąt Rijeka – Bosilijevo – Zadar, gdzie droga wepnie się do trasy na Split i dalej, w stronę Dubrownika. – Jak to się robi? – pytam znajomego lekarza z Zagrzebia. – Normalnie… – To znaczy? – Się tnie kamień, skały i się robi. To się nazywa inwestycja w turystykę. Po tej stronie Adriatyk jest czysty. Nawet bardzo czysty, przeźroczysty. Nie to co po drugiej stronie, u wybrzeży Italii.

W Kral je vicy miasteczku królewskim, nad Zatoką Rijecką, znalazłem się w tym roku w większym gronie znajomych, na wakacjach. Ruszyliśmy najpierw do Rijeki, potem na wyspę Krk, do miasteczka Krk, do Vrbnika, na plażę do Njivic, zobaczyć centrum starego Omiszalja. Zabytki Kraljevicy – zamek w stylu weneckim i kościół św. Mikołaja, z wmurowaną tablicę poświęcona Janowi Pawłowi II zostawiliśmy sobie na sobotę. Zrządził przypadek – w sobotę o godz. 17.00 świątynia zapełniła się wiernymi, ubranymi odświętnie. Weszliśmy. Kapłan udzielał ślubu. Już wiedziałem co się święci. Na dodatek znajomi koniecznie chcieli zobaczyć ceremonię. Po zaślubinach, nabożeństwie, orszak ślubny otwierał chłopiec z chorwacką flagą narodową. Dalej szła młoda para, za nią świadkowie, grupa muzyczna zwana klapą, rodzice, rodzina bliższa i dalsza, znajomi, nieznajomi. Pierwszy stolik zauważyliśmy przy Zrinskim Trgu… T EKST

I FOT.

B O GU MIŁ D RO GO RÓB


Rozrywka i pasje

5

Ulicą Ogrodową na Przykop Kuropatwa wraca do lasu

W „Zaczarowanym parku”

Zachować w lesie dzikie zwierzęta

Dla najmłodszych przygotowano także wiele propozycji W sobotnie popołudnie mieszkańcy Brodnicy mogli wybrać do „Zaczarowanego Parku”. Tam właśnie, na zapleczu Brodnickiego Domu Kultury, zorganizowano piknik rodzinny.

Nie bez przyczyny mówi się, że Pojezierze Brodnickie, wraz z miastem, to kraina festynów i ekologii. Festynowo było w piątek przy ul. Wyspiańskiego, podobnie też w „Zaczarowanym parku”. Tę tajemniczą nazwę rozszyfrowali szybko mieszkańcy ulic Przykop i Ogrodowej lokalizując bezbłędnie, iż w tym miejscu będzie można posłuchać dobrej muzyki, skorzystać też z przebogatej palety gastronomicznej. Gospodarze zapraszali, goście przyszli i skorzystali. – Pomysł na organizację pikniku zrodził się, jako coś naturalnego – mówi Waldemar Gęsicki, dyrektor Brodnickiego Domu Kultury. – Mieszkańcy ulic, z którymi sąsiaduje BDK, nie zawsze mieli ze sobą idealne stosunki, dlatego pomyśleliśmy, że organizacja takiego wydarzenia będzie doskonałą okazją do integracji mieszkańców. Do „Zaczarowanego Parku” mógł przyjść każdy, kto miał ochotę – sumuje dyrektor BDK.

Na scenie Alicja Monczkowska, uczestniczka IV edycji Must Be The Music

Festyn rozpoczął się muzycznie, od koncertu grupy „Ranwers”, w którym jako wokalistka wystąpiła Alicja Monczkowska, uczestniczka IV edycji Must Be The Music. – Dzisiejszy występ traktujemy nie tylko, jako zabawę, ale także jako promowanie Alicji Monczkowskiej, która swoim głosem zachwyciła publiczność, a przede wszystkim jury muzycznego show – mówi Zbigniew Ronowski, trębacz i klawiszowiec. Były też inne atrakcje – dzieci, które nie chciały bawić się na dmuchanej trampolinie, mogły udać się do namiotu, gdzie wspólnie z instruktorką sekcji plastycznej BDK Magdaleną Dobrosielską-Jankowską mogły pofantazjować, malując swoje sny, marzenia, wspomnienia z wakacji itp Organizatorami pikniku było Stowarzyszenie Przyjaciół Kultury i Sztuki „Bractwo” oraz Brodnicki Dom Kultury. Piknik Rodzinny był współfinansowany m. in. przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego oraz Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Brodnicy. T EKST I FOT. M AŁ GO RZATA W I ŚNIEW SKA

Z bronią do lasu i do pracy Od lat można go spotkać w lesie ze strzelbą na ramieniu lub z paszą dla dzikiej zwierzyny. Równowaga musi być nie tylko w lesie, ale i w życiu. To motto przyświeca podinspektorowi Mirosławowi Dąbrowskiemu w pracy zawodowej w brodnickiej policji oraz w realizowaniu pasji myśliwskiej.

Zaczęło się 17 lat temu. Las zawsze go pociągał, ale o polowaniu nie myślał. Krok po kroku teść wprowadzał młodego zapaleńca w tajniki myślistwa. Dziś pełni funkcję łowczego w Kole Myśliwskim „Sokół” w Świedziebni. Jego koło gospodaruje na obszarze ponad 6 tysięcy hektarów, więc łowczemu zajęć nie brakuje. – Moja wiedza o kołach łowieckich ograniczała się do tego, że polują na dziką zwierzynę – śmieje się Mirosław Dąbrowski. – Okazało się, że to nie tylko strzelba i polowania, ale także dokarmianie zwierzyny, dążenie do zachowania najkorzystniejszego poziomu populacji dzikich zwierząt, bezpiecznego dla lasu i okolicznych rolników. To także hodowla niektórych gatunków, ochro-

na i zachowanie różnorodności populacji. To także ciągłe podnoszenie wiedzy o zwyczajach leśnych stworzeń, a także, czego nie ukrywam, polowanie – czyli selekcja zwierzyny. Mirosław Dąbrowski podkreśla także, że bardzo pociąga go ceremoniał myśliwski, kultywowany od wielu lat – chrzest po strzeleniu pierwszej zwierzyny, ostatni kęs (zielona odłamana gałązka, umoczona w farbie – krwi, wkładana do pyska zwierzyny. Drugi fragment gałązki kładzie na ranie wlotowej tuszy. Ta część gałązki to pieczęć – symbol żalu strzelca za zadanie zwierzynie bólu), czy też pasowanie na rycerza św. Huberta. Niebagatelne znaczenie ma także obcowanie z przyrodą, oddychanie leśnym powietrzem i adrenalina na polowaniu. – Polowanie to nie tylko strzelanie do zwierzyny – dodaje policjant. – To przede wszystkim selekcja i utrzymywanie równowagi dzikiej zwierzyny w lesie. Dbamy także o powrót bażanta i kuropatwy na leśne polany. ( EVER )

Wielki odyniec strzelony na jednym z polowań, trofeum Mirosława Dąbrowskiego


6

Porady Kulinarne

NABOŻEŃSTWA BRODNICA Kościół p. w. Jezusa Miłosiernego niedziele i święta: 8.00, 10.00, 11.15, 17.00, dni powszednie: 7.00, 18.00 Kościół p. w. Matki Bożej Fatimskiej Niedziele i święta: 7.30, 9.30, 11.00, 12.30, 18.00, dni powszednie: 17.00, 18.00 Klasztor Franciszkanów Niedziele i święta: 8.00, 9.30, 11.00, 12.15, 18.00, w dni powszednie: 6.30, 8.30, 18.00 Kościół farny p. w. św. Katarzyny Aleksandryjskiej Niedziele i święta: 6.30, 8.00, 9.30, 11.00, 12.15, 18.30, dni powszednie: 6.30, 7.00, 8.00, 18.30 Kościół filialny, tzw. szkolny W niedziele i święta: 8.30, 10.00, 11.30

BRZOZIE Kościół p. w. Wszystkich Świętych Niedziele i święta: 7.40, 9.00, 10.30, dni powszednia: 7.30, 17.00

CICHE

1

Kościół p. w. św. Biskupa i Męczennika Niedziele i święta: 8.00, 10.00, dni powszednie: 17.00 (zimą), 18.00 (latem)

MSZANO Kościół p. w. św. Bartłomieja Apostoła Niedziele i święta: 8.00, 11.30 dni powszednie: 17.00 (zimą), 19.00 (latem)

POKRZYDOWO Kościół p. w. Niepokalanego Poczęcia Maryi Panny Niedziele i święta: 8.00, 9.30, 11.00, dni powszednie: 17.00 (zimą), 18.00 (latem)

SUMOWO Kościół p. w. Matki Bożej Różańcowej Niedziele i święta: 9.00, 11.00, 18.00, dni powszednie: 17.00

ŻMIJEWO Kościół p. w. św. Jakuba Apostoła Niedziele i święta: 9.30, 11.00, dni powszednie: 16.30 (zimą), 18.00 (latem)

GÓRZNO Kościół p. w. Podwyższenia Krzyża Niedziele i święta: 7.30, 10.00, 11.30, 18.00, dni powszednie: 7.30, 18.00

CIELĘTA Kościół p. w. św. Mikołaja Biskupa Niedziele i święta: 8.00, 11.00, dni powszednie: 17.00 (zimą), 18.00 (latem)

2

GORCZENICA Kościół p. w. Podwyższenia Krzyża Świetego Niedziele i święta: 8.30, 10.30, dni powszednie: 17.00

GRĄŻAWY Kościół p. w. św. Marcina Niedziele i święta: 8.00, 9.45, 11.30, dni powszednie: 17.00 (zimą), 18.00 (latem)

JASTRZĘBIE Kościół p. w. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny Niedziele i święta: 7.30, 9.00, 11.00, dni powszednie: 18.00

RADOSZKI Kościół p. w. św. św. Wawrzyńca i Mikołaja Niedziele i święta: 8.00, 9.30, 11.00, dni powszednie: 17.00

SZCZUKA Kościół p. w. św. św. Fabiana i Sebastiana Niedziele i święta: 9.00, 11.00, dni powszednie: 16.00 (zimą), 18. 00 (latem)

BOBROWO Kościół p. w. św. Jakuba Niedziele i święta: 8.00, 10.15, 11.30, dni powszednie: 8.00, 17.00

BRUDZAWY Kościół p. w. św. Andrzeja Niedziele i święta: 9.30, dni powszednie: 16.30

GÓRALE Kościół p. w. św. Marcina Niedziele i święta: 8.30, 10.30, dni powszednie: 17.00 (zimą), 18.00 (latem)

GRZYBNO Kościół p. w. Najświętszego Serca Pana Jezusa Niedziele i święta: 8.30, 11.00, dni powszednie: 7.45

JABŁONOWO POMORSKIE Kościół p. w. Chrystusa Króla Niedziele i święta: 7.00, 8.30, 10.00, 11.30, 16.00, dni powszednie: 7.00, 18.00 (zimą), 7.00, 18.30 (latem) Kościół p. w. św. Wojciecha Niedziele i święta: 8.00, 9.30, 11.30, dni powszednie: 17.00 (zimą), 18.00 (latem)

KRUSZYNY Kościół p. w. św. Mikołaja Niedziele i święta: 7.30, 11.00, dni powszednie: 18.00

LEMBARG Kościół p. w. św. Piotra i Pawła Niedziele i święta: 8.00, 9.30, dni powszednie: 16.00 (zimą), 18.00 (latem)

NIEŻY WIĘĆ Kościół p. w. Jana Chrzciciela Niedziele i święta: 8.00, 11.00, dni powszednie 7.30, 17.00

PŁOWĘŻ Kościół p. w. św. Małgorzaty Niedziele i święta: 8.30, 10.30, dni powszednie: 17.00 (zimą), 18.00 (latem)

OSIEK Kościół p. w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny Niedziele i święta: 7.30, 9.00, 11.00, 16.00

Czwartek, 27 września 2012

1. SMAŻONE GRUSZKI Składniki: – 2,5 kg gruszek bergamotek, mogą być inne twarde – 0,5 kg cukru – 2-3 czubate łyżki naturalnego miodu (może być bez miodu, ale trzeba dodać 25 dag. cukru) – 0,5 litra octu 10 proc. – kawałek kory cynamonu – 10 goździków – skórka z pomarańczy (najlepiej suszona) Te ostatnie trzy składniki, jeśli ktoś lubi. – szczypta imbiru – szczypta kardamonu – maleńka szczypta gałki muszkatołowej Wykonanie: Zagotować wszystkie składniki. Cienko obrane gruszki, jak duże przekroić na pół, lub ćwierć i wydrążyć gniazda nasienne. Małe lub wąskie i podłużne zostawić w całości. Wrzucić na zagotowany syrop i zostawić do ostygnięcia. Zlać syrop zagotować i ponownie wrzucić gruszki. Odstawić do ostygnięcia. Zlać syrop zagotować dodać gruszki i trzymać na wolnym ogniu aż gruszki będą szkliste. Przełożyć gorące gruszki razem z syropem do czystych i wyprażonych słoików. Zakręcić. Odwrócić do góry dnem. Dla pewności, że się nie zepsują, można pasteryzować. 2. PIERŚ Z INDYKA LUB KURCZAKA Z POMIDORAMI Składniki: -50 dag piersi z kurczaka lub indyka – 2-3 łyżki oleju – 50 dag pomidorków koktajlowych – 3 ząbki czosnku – mała cebula – kilka czarnych oliwek – świeże listki bazylii i melisy do przybrania Wykonanie: Umyte i osuszone mięso podsmażyć na rozgrzanym oleju przez około 5-8 minut. Obrany czosnek i cebulę pokroić w cienkie plasterki i razem zeszklić na patelni. Umyte pomidorki poddusić razem z mięsem, cebulką i czosnkiem. Pod koniec duszenia dodać kilka plasterków czarnych oliwek. Pierś drobiową pokroić w skośne plastry. Udekorować listkami bazylii i melisy. Podawać z ryżem ugotowanym na sypko. Tak przyrządzona pierś dobrze też smakuje ułożona na pszennej grzance. (W I K)

3

3. ROLADA BISZKOPTOWA ZE ŚLIWKAMI I BITĄ ŚMIETANĄ Sezon na owoce w pełni. Dojrzewają śliwki węgierki, które ze wszystkich śliwek najbardziej nadają się

do wypieków. Dziś chcę zachęcić do przygotowania bardzo łatwego i niedrogiego ciasta biszkoptowego ze śliwkami. Składniki: – 4 jaja – 100 g cukru – 100 g mąki pszennej – łyżeczka proszku do pieczenia – szczypta soli – 350 ml śmietanki do ubijania – 2 łyżki cukru pudru – łyżka masła do przesmażenia śliwek – śliwki około 20 sztuk Wykonanie: Biszkopt: Oddzielić białka od żółtek. Białka z odrobiną soli ubijać, pod koniec stopniowo dodawać cukier. Ubić na sztywno. Ciągle ubijając dodać po kolei żółtka, aż do uzyskania jednolitej masy. Nie ubijać za długo. Mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia delikatnie wkręcić do masy. Prostokątną formę do pieczenia wyłożyć papierem piekarniczym, wylać ciasto i równomiernie rozprowadzić. Wstawić blachę do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Piec na złoty kolor około10-15 minut. Na ściereczkę cienko, wysypaną cukrem pudrem wyłożyć biszkopt papierem do góry. Delikatnie zdjąć papier. Na ciasto położyć czystą ściereczkę i dość ciasno zwinąć. Zostawić do ostygnięcia. Nadzienie: Na lekko rozgrzanym maśle (może być z odrobiną cukru) podsmażyć przekrojone na pół i wydrylowane śliwki. Śliwki kłaść na patelnię skórką do dołu. Po chwili smażenia zdjąć śliwki, ułożyć na talerzu skórką do góry i zdjąć skórkę ze śliwek. Wystudzić. Śmietanę ubić z pozostałym cukrem pudrem. Rozłożyć biszkopt i rozsmarować na nim bitą śmietanę, pozostawiając margines, żeby podczas zwijania śmietana nie wypływała. Wystudzone śliwki, bez soku, położyć wzdłuż brzegu, z którego rozpoczniemy rolowanie ciasta. Delikatnie zwinąć ciasto z kremem i śliwkami. Owinąć w papier i włożyć do lodówki. Przed podaniem roladę można posypać cukrem pudrem. Pokroić w kawałki równej szerokości. Ułożyć na talerzu i udekorować listkami mięty lub melisy. Taką roladę możemy przygotować z innymi świeżymi owocami. Doskonale nadają się maliny, truskawki, jagody, porzeczki, lekko podduszony z cukrem rabarbar, lub jabłka itp. Powodzenia T EKST

I FOT.

W IE SŁAWA K USZ TAL


rozmaitości Spinningowe Mistrzostwa Rejonu PZW Brodnica

Okoń i szczupak na haczyku Amatorzy błystek, woblerów, twisterów, ripperów walczyli o tytuł mistrza rejonu. Na starcie stanęło 22 wędkarzy. Wędkarstwo spinningowe to najpopularniejsza metoda połowu ryb drapieżnych.

a więc nie mogły być zaliczane do końcowych wyników. W zawodach sklasyfikowano ośmiu zawodników – sześciu seniorów i dwóch juniorów. W kategorii seniorów zwycięstwo odniósł Marian Dembek, który złowił trzy szczupaki (o wymiarach 50,2 cm, 59 cm i 55,8 cm, oraz okonia (28,5 cm). Drugie miejsce zajął Zbigniew Czekała, który złowił największego w zawodach szczupaka (59,6 cm), a trzecie zajął Andrzej Rakowski, który mógł się pochwalić szczupakiem o długości 51,5 cm. W kategorii junior pierwsze miejsce zajął Kamil Szefler za okonia o długości 22,2 cm, wyprzedzając Szymona Czarnomskiego, który złowił okonia o długości 18,8 cm. – Wędkarze uczestniczący w zawodach nie mogli narzekać na słabe brania – dodaje prezes. – Zwycięzcy otrzymali puchary, medale, dyplomy oraz nagrody rzeczowe w postaci sprzętu węd( EVER ) karskiego.

Nad jeziorem Wielki Głęboczek brodniccy wędkarze zorganizowali Spinningowe Mistrzostwa Rejonu PZW w Brodnicy. Nad konkursowym jeziorem zjawiło się ponad dwudziestu amatorów połowu ryb drapieżnych, w tym siedmiu juniorów. – Metoda spinningowa służy głównie do połowu drapieżników: szczupaka, sandacza, okonia – mówi Jerzy Fijołek, prezes Rejonu PZW w Brodnicy. – Ryby dopisały i większość wędkarzy miała zdobycz na haczyku. Niestety, nie wszyscy zostali sklasyfikowani, bo część z ryb, z uwagi na wymiar, podlegała ochro- Marian Dembek za zdobycie tytułu mistrza nie. Dla szczupaka wynosi on otrzymał puchar, medal, dyplom i wędzisko 50 cm, dla okonia – 18 cm, do spinningu

7

W muzycznym kręgu

Zaśpiewaj z „Canto Grazioso”! Miejski Chór „Canto Grazioso”, kulturalna wizytówka Brodnicy, zaprasza miłośników chóralnego śpiewania do swego zespołu. Pozostała już tylko jedna okazja!

Grupa twórcza „Canto Grazioso” pod dyrekcją Mirosławy Barczewskiej, obsypana wieloma nagrodami na konkursach i koncertach, także zagranicznych, to niewątpliwie największy atut miasta i regionu. Uczestnictwo w koncertach „Canto Grazioso” sprawia każdemu ze słuchaczy wiele przyjemności, daje poczucie udziału w muzycznym dialogu. Chór, otwarty na repertuar z dawnych epok, tak samo jak na współczesność, klasykę, ale i jazz, swing, otwiera się przed każdym, kto chciałby – oczywiście pod pewnymi warunkami – być członkiem tej grupy twórczej. – Chcielibyśmy pozyskać kolejnych utalentowanych muzycznie i wokalnie. Stąd pomysł na casting. Jeden już przeprowadziłam w minioną środę, teraz zapraszam na kolejne spotkanie, w najbliższą sobotę do Brodnickiego Domu Kultury – mówi Mirosława Barczewska. Kandydatów osobiście przesłucha Mirosława Barczewska 29 września od godz. 10.30. Zachęcamy panie i panów, którzy skończyli 16 rok życia. Nie ma górnej granicy. Szczególnie mile wi-

„Canto Grazioso” na krakowskim Rynku

dziani: basy i tenory, – jeśli chodzi o panów. W obecnej grupie, liczącej 24 chórzystów najmłodszy ma 17 lat, najstarszy 47. W Miejskim Chórze „Canto Grazioso” śpiewają m. in. nauczyciele, uczniowie, studenci, lekarze, inżynierowie. Chór „Canto Grazioso” jest rozpoznawalny nie tylko w Brodnicy i okolicy, w Toruniu czy Bydgoszczy, ale też w innych regionach kraju. Dzięki podróżom zagranicznym także we Francji,

Stypendium dla osiemnastki

Warto być prymusem Miasto dopinguje uczniów. Prymusi – gimnazjaliści oraz licealiści – otrzymali stypendium burmistrza.

W Urzędzie Miejskim Jarosław Radacz, burmistrz Brodnicy spotkał się z najlepszymi uczniami ze szkół prowadzonych przez miasto. Prymusi otrzymali decy-

Niemczech, Danii, Szwecji. Podróże artystyczne, koncerty, udział w konkursach – wszystko to składa się na wspólne śpiewanie. – I to właśnie chcemy zaoferować naszym nowym koleżankom i kolegom. Bardzo liczę na to, że nasz skład wkrótce się powiększy. I to znacząco – przewiduje Mirosława Barczewska. B O GU MIŁ D RO GO RÓB F OT. A R CHI WUM „CAN TO G RA ZIO SO ”

zję o przyznaniu im stypendiów za uzyskanie wysokich wyników w nauce w ubiegłym roku szkolnym. Stypendia w wysokości 100 zł miesięcznie pobierać będą gimnazjaliści, licealiści po 200 złotych miesięcznie. Na liście stypendystów znaleźli się: Patryk Witkowski, Dominika Anzel, Adriana Majchrzak, Chrostoph Mańszewski, Katarzyna Wojnowska, Daria Lewandowicz – wszyscy z Gimnazjum nr 1, Natalia Kolczyńska, Maria Chełminska, Weronika Wiśniewska, Ar tur Mar tewicz, Joanna Szyszkowska, Karolina Wielgat – Gimnazjum nr 2 oraz licealiści: Karolina Woźniak, Mateusz Głowacki, Joanna Kożuchowicz, Aneta Dec, Klaudia Breska i Magdalena Kowalkow ska – wszyscy z LO nr 3. T EKST

I FOT.

(BD)


8

Sport

INFORMATOR ALARMOWE l

Komenda Powiatowa Policji tel. 56/491 42 00

l

KPP Straży Pożarnej tel. 56/495 06 03

l

Regionalny Szpital

l

Straż Miejska tel. 56/498 40 10

l

Pogotowie energetyczne tel. 991

l

Pogotowie wodno-kanalizacyjne

Specjalistyczny tel. 56/498 29 93

tel. 994

URZĘDY I INSTYTUCJE l l

Urząd Miejski tel. 56/493 03 00 Starostwo Powiatowe tel. 56/495 08 00

l

ZUS tel. 56/498 36 08

l

Urząd Skarbowy tel. 56/495 47 11

l

KRUS tel. 56/498 28 45

l

Sąd Rejonowy tel. 56/498 32 64

l

Prokuratura Rejonowa tel. 56/498 25 76

l

Powiatowy Urząd Pracy tel. 56/498 49 03

l

Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie tel. 56/495 08 29

l

Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna tel. 56/697 49 74

l

Powiatowy Inspektorat

l

Poradnia

Weterynaryjny tel. 56/493 46 03 Psychologiczno-Pedagogiczna tel. 56/494 45 91 l

Dom Dziecka tel. 56/498 26 54

l

Brodnickie Centrum „Caritas” tel. 56/495 02 81

l

Miejski Ośrodek Pomocy

l

Biuro Informacji Turystycznej,

Społecznej tel. 56/498 27 42 tel. 56/498 44 48 l

Urząd Celny w Toruniu / miejsce

Czwartek, 27 września 2012

Uniform Motor Rally AD 2012

Brodniccy policjanci mistrzami Na toruńskiej Motoarenie i torze kartingowym brodniccy policjanci zmierzyli się w kilku konkurencjach sprawnościowych z drużynami z całej Polski. Przywieźli aż osiem pucharów. W miniony weekend brodniccy policjanci brali udział w Międzynarodowych Mistrzostwach Motorowych Służb Mundurowych Uniform Motor Rally AD 2012. – Z naszej komendy na zawody pojechały trzy drużyny – mówi inspektor Andrzej Rogalski, szef brodnickich policjantów. – Jedna reprezentowała komendę powiatową, druga Mundurowy Klub Motorowy RP, a trzecia Międzynarodowe Stowarzyszenie Policji IPA Region Brodnica. Wszystkie nasze drużyny przywiozły puchary. Drużynę policji reprezentował asp. Gabriel Żurawski i sierż. Piotr Prętki., zespół IPA Brodnica reprezentowali asp. Tomasz Wasielewski i asp. Piotr Kotewicz, a Mundurowy Klub Motorowy RP sierż. szt. Wojciech Panek i mł. asp. Łukasz Domżalski. Policjanci walczyli w dziewięciu konkurencjach. Zawodnicy musieli zaprezentować swoje umiejętności jazdy gokartem, motocyklem, quadem i samochodem. Dodatkowym utrudnieniem był start w okularach, które sprawiają wrażenie kierowania autem po spożyciu sporej dawki alkoholu, na płycie poślizgowej polewanej wodą, troleyach oraz slalomach na czas. Brodnickie drużyny przywiozły z zawodów złoty i srebrny medal oraz aż osiem pucharów. Nagrodę główną w klasyfikacji zespołowej puchar przechodni marszałka województwa kujawsko – pomorskiego zdobyli brodniczanie reprezentujący MKM RP (Panek i Domżalski). Puchar trafił już po raz drugi do Brodnicy. W ubiegłym roku zdobyła go drużyna reprezentująca IPA Region Brodnica. – Po raz pierwszy miałem okazje usiąść za kierownicą gokarta – mówi To-

Ekipy brodnickich policjantów z medalami i pucharami

masz Wasielewski z zespołu IPA Brodnica. – Każdy ruch kierownicą, nawet delikatny, to zmiana toru jazdy. Musiałem mocno uważać. Trochę problemów miałem także w czasie jazdy w okularach, które symulują jazdę po alkoholu. Obraz jest rozmazany i trudno się prowadzi, ale jakoś dotarłem do mety. W klasyfikacji drużynowej drugie miejsce zajął zespół KPP w Brodnicy (Żurawski, Prętki) i otrzymał puchar Prezydenta federacji Stowa- Wojciech Panek i Łukasz Domżalski z pucharem rzyszeń Służb Mundurowych marszałka województwa RP. Drużyna brodnickiej policji otrzymała także puchar za najlepszą na IPA Region Brodnica, za zajęcie drużynę policyjną. Pucharem wyróżnio- pierwszego miejsca w swojej kategorii. ny został także Tomasz Wasielewski, któ- Z pucharami powrócili z zawodów także ry okazał się najlepszym zawodnikiem reprezentanci Mundurowego Klubu Mowśród reprezentantów różnych regionów torowego, którzy wygrali w swojej kateIPA. Puchar przewiozła także druży- gorii. Pucharem wyróżniony został rów-

nież najlepszy zawodnik wśród reprezentantów mundurowych klubów motorowych – brodniczanin Wojciech Panek. – Po raz pierwszy miałem okazję spróbować swoich sił na płycie poślizgowej – mówi Piotr Kotewicz, reprezentujący IPA Region Brodnica. – Trzeba być bardzo skoncentrowanym i uważnie, bez gwałtownych ruchów prowadzić auto. Przejazd wypadł nadspodziewanie dobrze. Puchary i gratulacje policjanci otrzymali od obecnego na mistrzostwach, mł. insp. Tomasza Trawińskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy. Przed startem w zawodach brodniczanie obiecywali, że puchar przechodni ponownie trafi do komendy w Brodnicy i słowa dotrzymali. Gratulujemy! ( EVER )

wyznaczone w Brodnicy tel. 56/495 07 85

PRZYCHODNIE LEKARSKIE l

Centrum Medyczne Alfa

Remis w Lipnie

Mecz z przerwą na deszcz i burzę

tel. 56/697 47 78 l

Medicus tel. 56/494 45 45

l

Novamed tel. 56/697 76 76

l

Poradnia chorób płuc i gruźlicy tel. 56/641 48 92

l

Przychodnie weterynaryjne

– Brążkiewicz/Marciniak tel. 493 36 31 – Bojdo tel. 56/498 30 33 – Bochanek/Rumiński tel. 56/498 63 99 – Marzec tel. 56/498 69 64 – Stachowiak tel. 56/498 34 78 – Chyliński tel. 56/498 70 80 – Choszczewski/Choszczewska tel. 56/493 10 04

Spotkania ostatniej kolejki IV ligi toczyły się w trudnych warunkach atmosferycznych. Sędziowie musieli przerwać z tego powodu mecze w Kruszwicy, Toruniu i Lipnie. Tam właśnie grali piłkarze Spar ty Brodnicy.

Podopieczni Walentina Guścina wywalczyli remis na boisku w Lipnie, choć przy większej skuteczności mogli wywieźć trzy punkty. Zespół Mieni Lipno to bardzo niewygodny przeciwnik, nastawiony na obronę i grę z kontry. Mimo defensywnego ustawienia gospodarzy brodniczanie potrafili sforsować zasieki obronne i już w 5 min. meczu mogli objąć prowadzenie. Mateusz Prylewski dokładnie obsłużył Adriana Kurala a ten, mając już tylko przed sobą bramkarza,

strzelił mocno, ale nie trafił w bramkę. – Był w takiej sytuacji, że mógł zapytać bramkarza w który róg ci odpowiada – mówi brodnicki szkoleniowiec. – Szkoda, zamiast technicznie posłać piłkę do bramki, chciał to zarobić być może efektowniej. Przez długi czas gra toczyła się w środku pola przy pewnej przewadze piłkarzy Sparty. Znów w akcji znalazł się Adrian Kural, ale jego strzał w 30 min. bramkarz Mieni sparował na rzut rożny. Po zmianie stron ponownie można było zaobserwować zapasy w środkowej strefie boiska, aż do przerwania meczu. Deszcz i burza przyczyną tej nieoczekiwanej pauzy. Ponad dwadzieścia minut futboliści czekali, aż natura po-

zwoli dokończyć mecz. W tej trzeciej – z konieczności – części spotkania obydwa zespoły stworzyły doskonałe sytuacje do zmiany wyniku. Najpierw umiejętnościami wykazał się Jevgeni Tajkiewicz, odbijając na rzut rożny strzał napastnika Lipna, natomiast brodniczanie mieli dwie sytuacje. Najpierw Adrian Kural – po jego strzale z 22 m piłka trafiła w poprzeczkę, odbiła się od linii bramkowej, ale żaden z piłkarzy Sparty do niej nie doskoczył. Chwilę póżniej po akcji całego zespołu brodnickiego strzał Mateusza Prylewskiego obronił bramkarz Mieni. Zatem nikt do siatki nie trafił i mecz, z przygodami, zakończył się remisem. – Owszem, można było ten mecz

wygrać, ale dobry też jeden punkt. Tym bardziej, że Grom Osie przegrał swój mecz. Nadto, graliśmy w sporym osłabieniu – kontuzjowany jest Filip Naumcevski, może nie zagrać przez kilka tygodni, za kartki nie grał Elvis Holić, kontuzję złapał też Roman Kretov. Kogo wyróżnić? Gra cały zespół, cała drużyna decyduje o wyniku, ale szczególnie chciałbym podziękować młodym. Paweł Antosiewicz, Maciej Pawłowski i Maciej Jankowski udowodnili, że warto stawiać na wychowanków. SPARTA: Tajkiewicz – Pawłowski (ż), Lamka, Sosnowski (45. Antosiewicz) – Jankowski, Jaworski, Vukicević, Ł. Ciechowski, Kozłowski – Prylewski, Kural. B O GU MIŁ D RO GO RÓB


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.