Brodnica06

Page 1

n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n

DOŻYNKOWE CUDEŃKA

PASJE

SPORT

DOŻYNKOWE CUDEŃKA

BRODNICKIE SZUTRY

URSZULEWO JEST OK.!

Twórczość pań z kół gospodyń wiejskich można było podziwiać podczas konkursu powiatowego w Brodnicy.

Rajd samochodowy jest magnesem nie tylko dla kierowców zawodowych, także dla amatorów. Atrakcją tegorocznego rajdu był udział dwóch pasjonatów, policjantów z Brodnicy. STR. 15

42 deski na jeziorze w Urszulewie. „Tour de Windsurfing” wygrał Mateusz Hoppe z SKŻ Sopot zdobywając Puchar tygodnika „Extra Rypin”. STR. 16

NR 6

l

ROK I

l

STR. 4

30 SIERPNIA 2012

NAKŁAD 4000 EGZ.

e-mail: brodnica@extra-media.pl

DWA SŁOWA

BO GU MIŁ DRO GO RÓB

www.extrapolska.pl

Z listów do redakcji

Coś dla psa

Bank idzie na rękę W natłoku reklam natrafiamy codziennie, co jakiś czas (niepotrzebne skreślić) na propozycje z serii tzw. nie do odrzucenia. Wahamy się, ryzykujemy – raz kozie śmierć. Temu się udało, tamten szybko zyskał, dobrze mu się wiedzie, dlaczego nie ja? Jak włożę, to wyciągnę! Ile? Na pewno więcej. Na bank! Podbudowani przykładem innych faszerujemy się sami pewnością, że coś w tym jest. No, więc trzeba zdecydować. Ostrożność, niezdecydowanie, przechodzi w pewność. Pewność, czyli lepsze samopoczucie. Co więcej, tą pewnością zaczynamy obdzielać innych – krewnych, znajomych, bliższych i dalszych. Zasada łańcuszka św. Antoniego działa jak z nut. Zyskujemy sojuszników – my, czy oszust? Moment refleksji przychodzi z reguły za późno, gdy budzimy się z ręką w naczyniu blaszanym, szklanym. Dopiero wówczas dochodzimy do wniosku – jeżeli jesteśmy jeszcze w stanie ocenić logicznie sytuację – że jesteśmy sami sobie winni. Tyle forsy i wszystko w powietrze… Nie ulega wątpliwości, że klienci Amber Gold są sami sobie winni. Nie można jednak zapominać, iż – poza nielicznymi, którzy utopili w „bursztynowo-złotym interesie” miliony lub po kilkaset tysięcy złotych – to ludzie omamieni wszechobecnymi reklamami, przydającymi wiarygodności przedsięwzięciu niejakiego P.. Ulokowali u niego oszczędności, chowane na „czarną godzinę”. Nie znają się na finansach, na zawiłościach prawa. Zachłannie chwycili okazję zysku, w nadziei, że teraz się uda. Jest bardzo prawdopodobnie, że zostali oskubani z pieniędzy. A może warto było zaryzykować mniej a rozsądniej? Małe, lokalne, regionalne banki z wiekową tradycją nie kuszą wielkimi ofertami, pokazują jednak swoją rzetelność, uczciwość, przewidywalność. I co ważne – mają polski kapitał, nadzór finansowy i nie rozdają zegarków na rękę z wodotryskiem i widokiem na morze.

l

Mieszkanka ul. Paderewskiego w Brodnicy nazywa problem, który opisuje sprawą śmierdzącą. Tym bardziej podejmujemy interwencję.

Piękne stroje i umiejętności mażoretek oraz występ Młodzieżowej Orkiestry Dętej z Iławy zachwyciły brodniczan

Brodnickie Impresje Orkiestr Dętych

Jest w orkiestrach

jakaś siła Już po raz dziewiętnasty w niedzielne popołudnie w różnych częściach miasta słychać było skoczne marsze grane przez paradujące orkiestry dęte. W paradzie marszowej i repertuarze koncertowym zaprezentowało się siedem zespołów. – Impresje Orkiestr Dętych to najstarsza tego typu impreza w woje wództwie – mówi Katarzyna Miętkiewicz, wicedyrektor Brodreklama

nickiego Domu Kultury i organizatorka imprezy. – Orkiestry ciesza się sympatia brodniczan od lat. Impresje rozpoczęły się przedpołu-

Nasza respondentka ma psa i wie doskonale jakie są jej obowiązki w związku z tym. – Wychodzę na spacer, mam ze sobą przygotowaną torebkę, na wszelki wypadek. Rozumiem doskonale, że brudy trzeba sprzątać, na dodatek brudy śmierdzące. W okolicy jednak nie ma ani jednego kosza na śmieci, gdzie mogłabym potem wyrzucić papierową torebkę. Najbliższy kosz jest dopiero w Parku Jana Pawła II. Liczę, że redakcja mi pomoże, nie tylko mi ale też innym właścicielom psów… Sygnał naszej Czytelniczki przekazaliśmy Januszowi Posłusznemu, prezesowi Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Brodnicy. – Po części to nasza sprawa, ale tylko w fazie końcowej, gdy kosze opróżniamy. Nie mamy natomiast wpływu na ilość koszy w mieście. Radzę zwrócić się z tym do magistratu. W Urzędzie Miejskim zgłosiliśmy po prostu wniosek – do wydziału zarządzania przestrzenią, o zwiększenie ilości koszy. Tematem zainteresowała się Katarzyna Kaczyńska, obiecując, że uwagi naszej Czytelniczki, przyjmuje właśnie jako wniosek. Mamy więc nadzieję, że sprawa szybko będzie rozwiązana. Być może dziś – w dniu ukazania się naszego tygodnika – będzie już to sprawa przeszła. Przy okazji – kosze są ustawiane, bywa, że dziwnie znikają. Co z nimi robi złodziej? Tnie i na złom, czy też uważa kosz za przydatny w gospodarstwie? Nie wiadomo. W naszym interesie zwróćmy i na to uwagę. (BD)

dniem koncertami orkiestr w brodnickich kościołach. Dokończenie na ááá

STR. 2

ALKOHOLOWY REKORD TYGODNIA Ponad

2,2 promila alkoholu w organizmie miał 54-letni Grzegorz P., który w Słoszewach (gm. Bobrowo) kierując oplem vectrą uderzył w przydrożne drzewo, Kierującego z pojazdu uwolnić musieli strażacy. Na szczęście nic mu się nie stało.


2

Na Tapecie

TU DOSTANIESZ

4 Adwokacka Kancelaria Marka Kusztala, ul. Sądowa 8

4 Ars Medica ul. Leśna 4 Bank Spółdzielczy Brodnica, ul. Kamionka 27, ul. Duży Rynek 24, ul. Lidzbarska 18 A 4 Biuro Informacji Turystycznej, ul. Zamkowa 4 CeraKo ul. Podgórna 65 4 Firma „Juna”, ul. Dworcowa 19 4 R. M. Hildebrandt, pawilony handlowe: ul. Ceglana 18, ul. Mazurska, ul. Wojska Polskiego, ul. Łyskowskiego 4 Kwiaciarnia Zielińskich, ul. Zamkowa 4 Kantor Wymiany Walut, ul. Hallera 4 Centrum Medyczne „Novamed” ul. Wyspiańskiego 2A 4 Przychodnia Rodzinna „Nowamed” – ul. Cicha 4 Centrum Rehabilitacji „Nowamed” ul. Wczasowa 1B 4 Pizza „Bodzio” Wiesława Bogdziewicza, ul. Wyspiańskiego 22 4 Punkt Przedszkolny „Misiaki”, ul. Wczasowa 4 B 4 Sklep Wielobranżowy, ul. Szymanowskiego 17 4 Salon Fryzjesko-Kosmetyczny „Sesja”, ul. Łyskowskiego 2B/1A 4 Centrum Handlowe Robi ul. Wincentego Pola 6 4 Sklep „Tatiana”, ul. Długa 4 Sklep „Vertas”, ul. Strzelecka 4 Sklep „Szafa”, ul. Kopernika 4 Sklep „Miś”, ul. 700-lecia, ul. Wyspiańskiego 4 Sklep „Bratek” ul. Mieszka I 1/4 4 Sklep Zegarmistrzowski, Janusz Orłowski, pasaż, Duży Rynek 4 Sklep SpożywczoPrzemysłowy „U Romana” ul. Karbowska 17 4 Sklep SpożywczoPrzemysłowy „Budka” ul. Lidzbarska 50 4 Sklep SpożywczoPrzemysłowy „Joanna” Gwardii Ludowej 25 4 Sklep „Lewiatan” ul. Kolejowa 3, ul. Cicha 4 Intermarche i Bricomarche – ul. Podgórna 4 Neosystem – ul. Podgórna oraz inne placówki handlowe w różnych punktach miasta

Młodzieżowa Orkiestra Dęta z Płośnicy, z liczną grupą dziewcząt wystąpiła także w kościele pw. Matki Bożej Fatimskiej

Jest w orkiestrach

jakaś siła Każdą z orkiestr prowadził szczudlarz

Parafialna Orkiestra Dęta ze Szczutowa zaprezentowała się w kościele pw. Jezusa Miłosiernego, w kościele pw. Niepokalanego Poczęcia NMP (Klasztor) zagrała Młodzieżowa Orkiestra Dęta OSP z Lidzbarka Welskiego. W kościele pw. Matki Bożej Fatimskiej grała Młodzieżowa Orkiestra Dęta z Płośnicy a w brodnickiej farze pw. Św. Katarzyny wystąpiła Młodzieżowa Orkiestra Dęta z Rybna.

Później uczestniczące orkiestry wraz z mażoretkami (z francuskiego majorette) prezentującymi chorograficzne układy taneczne do muzyki orkiestr dętych, przemaszerowały ulicami miasta w marszu gwiaździstym na Duży Rynek w Brodnicy. Zespoły wkroczyły do centrum miasta wszystkimi czterema wejściami. Po prezentacji nastąpił przemarsz na ulice Zamkową. Każdą z orkiestr prowadził szczudlarz, poruszający się w takt granej muzyki. Rozpoczęcie imprezy zainaugurowało wspólne wykonanie hejnareklama

Czwartek, 30 sierpnia 2012

łu Brodnicy przez trębaczy z zaproszonych orkiestr. Na przygotowanej estradzie rozpoczęły się następnie koncerty zespołów orkiestrowych i pokazy umiejętności wytupujących w paradnych strojach mażoretek. Prócz orkiestr prezentujących swój kunszt muzyczny w kościołach w imprezie uczestniczyła Młodzieżowa Orkiestra Dęta istniejąca przy Zespole Szkół im. Bohaterów Września 1939 roku z Iławy, Orkiestra Dęta Wojewódzkiego Ośrodka Animacji Kultury w Toruniu oraz gospodarze Miejska Orkiestra Dęta z Brodnicy. Fanom muzyki marszowej nie przeszkodziło nawet załamanie pogody i opady deszczu. Najzagorzalsi chroniąc się pod parasolami, słuchali kunsztu muzyków. – Prócz koncertów orkiestr przygotowaliśmy dla mieszkańców miasta i gości wiele innych atrakcji – dodaje Katarzyna Miętkiewicz. – Na placu przy Pałacu Anny Wazówny zaprezentowały się sekcje BDK – taneczna, teatralna, cyrkowa. Był namiot animacyjny, a na plenerowej wystawie fotograficznej można było obejrzeć ekspozycję pt. „Teatr w BDK”. Zaprosiliśmy także kolekcjonerów do ustawienia swoich stoisk. Impresje Orkiestr Dętych od lat cieszą się wielką popularnością nie tylko wśród mieszkańców miasta, ale także mużyków grających w orkiestrach dętych z różnych miejscowości. Organizatorzy otrzymują coraz więcej zgłoszeń orkiestr, chętnych do uczestnictwa w imprezie. Niestety z różnych powodów muszą odmawiać. – Dotychczas impreza była jednodniowa i czas koncertu określał ilość orkiestr – dodaje Waldemar Gęsicki, dyrektor Brodnickiego Domu Kultury. – Za rok będziemy obchodzić jubileusz 20 –lecia organizowania Impresji, więc może uda się zorganizować dwudniowe koncerty orkiestr dętych. Chcielibyśmy, aby mieszkańcy mogli na Dużym Rynku poznać kunszt układów taneczno – marszowych orkiestr. Później zaprosilibyśmy fanów na koncerty obok Pałacu Anny Wazówny. Dodajmy, że tegoroczne Impresje Orkiestr Dętych prezentowało „Studio Lato” TVP Bydgoszcz. MA REK EWER TOW SKI

Nowy rok z nową salą Już za kilka dni, uczniowie powrócą do ław szkolnych. W tym roku w I Liceum Ogólnokształcącym w Brodnicy rozpoczęcie roku szkolnego będzie wyjątkowe.

Właśnie w brodnickim ogólniaku przy ulicy Lidzbarskiej będzie miała miejsce Wojewódzka Inauguracja Roku Szkolnego 2012/2013. Uroczystość rozpoczęcia nauki połączono z oddaniem do użytku nowej, długo wyczekiwanej przez uczniów i nauczycieli, hali sportowej. – Wszystkie pomieszczenia są świetnie wyposażone w nowoczesny sprzęt i przyrządy do ćwiczeń – od specjalistycznego sprzętu w siłowni po piłki czy też sterowane pilotem kosze, rolety w oknach, nowoczesny system nagłośnienia, tłumienie pogłosu – informuje Jędrzej Tomella, wicestarosta. – Są szatnie z łazienkami i winda dla osób niepełnosprawnych – dodaje wicestarosta pilotujący tworzenie sali od etapu projektowania. Uroczystość rozpocznie się o godzinie 11.00 wprowadzeniem sztandaru, hymnem oraz złożeniem kwiatów przez delegacje pod Pomnikiem Pomordowanych Nauczycieli. Przypomnijmy, iż zrealizowana inwestycja to koszt 6 milionów złotych, z czego 1,6 miliona złotych udało się uzyskać dofinansowania Ministerstwa Sportu. Relację z tej uroczystości zaprezentujemy w następnym wydaniu naszego tygodnika. DAW


Na Tapecie

3

Czarny dzień dla posiadaczy środków odurzających

Wpadli z narkotykami PALIWO ŁAKOMYM KĄSKIEM W Zasadach w gminie Świedziebnia złodziej wykorzystał okazję, że właściciel garażu nie zamknął drzwi. Zakradł się na posesję i opróżnił niezabezpieczone zbiorniki zaparkowanych maszyn rolniczych. Zniknęło w sumie 300 litrów oleju napędowego. Pokrzywdzony właściciel gospodarstwa wycenił straty na 1680 złotych.

PO PIJANEMU W DRZEWO W Zdrojach w gminie Bartniczka 31-letni Paweł K. wsiadł za kierownice peugeota po alkoholu. Zbyt mocno naciskał pedał gazu i stracił panowanie nad autem. Peugot wjechał do przydrożnego rowu i uderzył w drzewo. Auto stanęło w płomieniach. Na szczęście kierowcy nic się nie stało. Udało mu się opuścić w porę płonący samochód. Wezwanym strażakom pozostało tylko dogasić płonący wrak auta. Okazało się, że kierowca miał w organizmie 1,38 promila alkoholu. Mężczyźnie grozi kara nawet dwóch lat więzienia.

OKRADZIONA POSESJA W Szczuce gmina Brodnica jedna z posesji odwiedził złodziej. Wykorzystał nieobecność właściciela i z niezabezpieczonego pomieszczenia gospodarczego ukradł wykaszarkę spalinową stihl oraz kosiarkę spalinową. Pokrzywdzona właścicielka wyceniła skradziony sprzęt na 1500 złotych.

ZNIKNĘŁO KOWADŁO KOWALSKIE Przy ulicy Zamkowej w Brodnicy złodziej zakradł się do kuźni. Pod osłoną ciemności nocnych amator cudzej własności w jakiś sposób otworzył kłódkę zabezpieczającą drzwi i z kuźni ukradł kowadło kowalskie. Z ciężkim łupem złodziej zniknął w ciemnościach nocy. Pokrzywdzony właściciel wycenił straty na 400 złotych.

Bezpłatny tygodnik

WYDAWCA: Pro Media, sp. z o. o. na podstawie umowy franchisowej z Extra Media sp. z o. o. ADRES REDAKCJI: ul. Przykop 55 (wejście od ul. Ogrodowej), 87-300 Brodnica, tel. 516 077 854, e-mail: brodnica@extra-media.pl REDAKTOR NACZELNY: Marek Ewertowski Z-CA REDAKTORA NACZELNEGO: Bogumił Drogorób oraz Wiesława Kusztal i Paulina Dawid DZIAŁ REKLAMY: Natalia Szóstakowska (tel. 668 399 677) Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczonych ogłoszeń i zastrzega sobie prawo do skracania nadesłanych tekstów. DRUK: Drukarnia Express Media Sp. z o.o. ul. Grunwaldzka 229, 85-438 Bydgoszcz

ną lufkę. W obu przypadkach była to marihuana. Młodszy z nich, miał jej 0,79 g. a jego kolega 0,42g. Przy ulicy Mostowej wpadł kolejny posiadacz marihuany. 21-letni Adam R. jechał rowerem i miał przy sobie dwie cygarniczki nabite środkami odurzającymi, przygotowane do palenia. Policja zabezpieczyła 4,70 g. marihuany. Ale to nie koniec amatorów trawki. Kolejny miłośnik palenia „zioła” wpadł na ulicy Karbowskiej w Brodnicy. 24 – letni Arkadiusz W. posiadał przy sobie woreczek foliowy z zawartością marihuany o wadze 0,57 g.

Brodniccy policjanci zatrzymali czterech posiadaczy narkotyków. Wszyscy okazali się miłośnikami palenia marihuany. Za posiadanie grozi im pobyt w wiezieniu nawet przez trzy lata.

W Gaju gmina Zbiczno policjanci zatrzymali do kontroli rowerzystę. Jeden z funkcjonariuszy rozpoznał w nim mężczyznę, którego kilka lat wcześniej zatrzymywał w policyjnym areszcie, za posiadanie narkotyków. Zapytał tylko czy „ma to, co ostatnio?”. 29 -letni Marek L. wydał bez oporów woreczek z suszem roślinnym, który miał w plecaku. Na to wszystko, nadjechał kolejny rowerzysta, jak się później okazało, jego kolega. Policjanci przeszukali również jego plecak. 31-letni Sławomir S. miał przy sobie również susz roślinny i szkla-

Pociąg relacji Brodnica – Grudziądz, wcześnie rano. Do wagonu wchodzą dwie starsze kobiety. Siadają naprzeciwko siebie i nie zwracając uwagi na otoczenie, dość głośno rozmawiają.

– Jadę do więzienia w Grudziądzu, odwiedzić syna, który siedzi już dwa lata, za handel narkotykami. Na gospodarce zostałam ze starym, schorowanym mężem. Jest mi ciężko, były żniwa, w obejściu też robota, a tu znikąd pomocy – żali się, mocno już siwa, starsza pani. – No to, rzeczywiście, masz kobieto problem – współczuje ta druga. – Sołtys radził jechać do naczelnika reklama

Posiadanie nawet małej ilości narkotyków jest prawem zakazane. Niektórzy zżymają się na ostre sankcje. Dopóki prawo określa owe przestępstwo w ten sposób, trzeba je egzekwować.

Prawnik radzi

Jadę do więzienia więzienia i prosić, żeby puścił chłopaka do domu. Dobre byłyby dwa, trzy miesiące. Pomógłby zebrać wszystko z pola i przygotować gospodarkę do zimy i odżywiłby się też trochę – mówi matka skazanego. – Żeby się tylko udało, bo z tego, co wiem, nie jest to takie szybkie i proste do załatwienia – stwierdza znajoma. W przypadku tej kobiety, pomocna może być instytucja tzw. „przerwy w wykonywaniu kary pozbawienia wol-

ności”. Takiej przerwy nie udziela dyrektor zakładu karnego, ale Sąd Penitencjarny. Wniosku nie może złożyć matka skazanego, lecz on sam, jego obrońca, lub upoważnione do tego przepisami prawa organy. – We wniosku trzeba wykazać istnienie przesłanek niezbędnych do udzielenia przerwy, w tym przypadku jest nią trudna sytuacja rodziny skazanego. Składając wniosek należy liczyć się z tym, że

Posiadacze marihuany trafili do policyjnej celi. Grozi im kara nawet trzech lat więzienia. (EVER)

od chwili złożenia wniosku do jego załatwienia upłynie około dwa miesiące – wyjaśnia mecenas Tomasz Głuszek. – W zależności od sytuacji, rodziny skazanych także sami skazani mogą ubiegać się o pomoc. Są powołane organizacje i specjalne fundusze, których zadaniem jest wspieranie takich osób. Dobrze jednak jest wiedzieć, do kogo i w jakiej sprawie mogą zwracać się skazani i ich rodziny – dodaje mecenas. Wciąż jednak pozostaje otwarte pytanie; czy człowiek, popełniając przestępstwo zdaje sobie sprawę, jak wiele ludzi razem z nim ponosi konsekwencje jego czynu? WIE SŁAWA KUSZ TAL


4

Tradycja i Edukacja

Czwartek, 30 sierpnia 2012

Początek roku szkolnego

Pilotaż nowych technologii We wszystkich brodnickich szkołach zabrzmi pierwszy po wakacjach dzwonek. W Brodnicy mamy powód do zadowolenia, bo w naszym mieście nie było likwidacji szkół ani etatów dla nauczycieli.

Szczególnie radośnie będą witać nowy rok szkolny uczniowie i nauczyciele w Zespole Szkół nr1 przy ul. Matejki. – To właśnie w tej szkole rozpoczyna się realizacja pilotażowego rządowego programu „Cyfrowa Szkoła”- mówi Anna Kupczyk, kierownik Biura Oświaty w brodnickim magistracie. Program ten jest częścią wieloletniego planu, który ma przygotować uczniów i nauczycieli do korzystania z nowoczesnych technologii. Celem tego projektu jest również wyposażenie szkół w niezbędną infrastrukturę i w nowoczesne pomoce dydaktyczne. Uczniowie dwóch klas z podstawówki tj. 52 osoby i 8 nauczycieli otrzymają przenośne komputery. – Za ten nowoczesny sprzęt rodzice nie będą wnosić

żadnych opłat, a mimo to uczniowie laptopy będą mogli zabierać do domu – uzupełnia pani Kierownik. Poza tym w szkole zainstalowane będą m. in. urządzenie i oprogramowanie do wideokonferencji, projektor multimedialny, system do zbierania i analizowania odpowiedzi oraz wiele innych, nowoczesnych elementów tego zestawu. Na zakup i instalację sprzętu szkoła otrzymała 200 tys. zł., Resztę dołoży miasto. Program zakłada wsparcie finansowe dla 400 szkół publicznych w kraju. Na ten cel rząd przeznacza 50 mln zł. l l l

Zgodnie z założeniami programu „Cyfrowa Szkoła” uczniowie powinni nabyć niezbędne kwalifikacje do prawidłowego funkcjonowania w społeczeństwie informacyjnym. W jakim stopniu młodzi brodniczanie skorzystają z danej im szansy, okaże się w przyszłości. WIE SŁAWA KUSZ TAL

W tegorocznym konkursie wygrał wieniec KGW Chojno

Konkurs Wieńców i Ozdób Dożynkowych

Dożynkowe cudeńka Po raz kolejny Starostwo Powiatowe w Brodnicy zorganizowało Gminny i Powiatowy Konkurs Wieńców i Ozdób Dożynkowych. Chętnych do zaprezentowania swych prac nie zabrakło. Do konkursu zostało zgłoszonych 28 prac. Organizatorzy nie kryli swojego zaskoczenia związanego z tak dużym zainteresowaniem. Do rywalizacji o tytuł najpiękniejszego wieńca i najpiękniejszej ozdoby przystąpili ci, którzy zadziwiają talentem i pomysłowością już od wielu lat, ale również nie zabrakło nowych uczestników.

– Pomysłów na wieńce nam nie brakuje, mimo, że wystawiamy nasze prace już od 15 lat – mówi Krystyna Roch z Koła Gospodyń Wiejskich z Bobrowa. – Już w zimę na zebraniach omawiamy, kto czym będzie się zajmował i za co będzie odpowiedzialny. Uzgadniamy, kto zbierze i ususzy zioła i kiedy przyjdzie czas, móc zakasać rękawy i wykonać wieniec – dodaje. Trzeba przyznać, iż tegoroczne prace, które zostały zgłoszone do konkursu to prawdziwe dzieła powstałe przy wyko-

rzystaniu zebranych darów łąk, lasów i pól. Jury miało nie lada wyzwanie, aby wybrać te najpiękniejsze. – To był bardzo trudny wybór – mówiła podczas ogłoszenia wyników Danuta Grzyb, przewodnicząca jury. – Każdy zasłużył na nagrodę, ale trzeba było dokonać wyboru, aby reprezentanci mogli pojechać, jako nasza reprezentacja, na wojewódzkie dożynki w Kruszwicy – wyjaśniała. Jury w składzie: Danuta Grzyb, Dorota Tomoń, Maria Mełnicka oraz Wiesław Szydło podczas oceny brało pod uwagę układ przestrzenny, ogólną estetykę, pracochłonność oraz czuwało nad poprawnością doboru składników, z których powstały wieńce i ozdoby. Warunkiem konkursu było, bowiem użycie wyłącznie naturalnych darów lasu, pól, łąk. W kategorii tradycyjnych wieńców dożynkowych trzecie miejsce zajęło KGW z Kruszyn, drugie miejsce przypadło KGW Karbowo, zaś za najpiękniejszy wieniec uznano pracę KGW z Chojna. W kategorii ozdób dożynkowych trzecie miejsce przyznano twórcom z KGW z Janówka, drugie miejsce zajęło KGW Brudzawy, natomiast zwycięzcami zostało KGW Wichulec. Tekst i fot. PAU LI NA DAWID

reklama

miejsce na reklamę


IV

Z Życia Wzięte

Czwartek, 30 sierpnia 2012

Jeden dzień lata Telefon urywał się. Nie, nie ma go, odpowiadał kolega. Kiedy będzie? Nie wiem. Proszę dzwonić. Powiedzmy za godzinę. A może ja mógłbym w czymś pomóc, kolega starał się być uprzejmy. Dobrze, przekażę.

Takie rozmowy poprzedzały wydarzenie, w którym wziął udział Marian Ukleja, umiejętnie posługujący się aparatem fotograficznym na kliszę, z lampą i bez, obecnie cyfrowym.

Zaproszenie – Wiemy, że na pana można liczyć – nękający telefonami wreszcie się dodzwonił – robił pan nam tyle ładnych zdjęć, grupowych. – Ale kto dzwoni? – Marian Ukleja, fotograf, nie mógł skojarzyć. – Panie Maryś, jak to kto? Melduje się OSP z… – Witam sławnych strażaków! – uprzejmości nigdy za wiele. – No to już jesteśmy w domu, wiemy o co chodzi. – Nie za bardzo. – Jest tak, że zapraszamy pana, panie Maryś, na wycieczkę! Jednodniową! Wycieczka jakiej jeszcze nie było. Może pan zabrać ze sobą osobę towarzyszącą! – A dokąd ta wycieczka? – Oooo… Pan pozwoli, panie Maryś, że będzie to niespodzianka. Na pewno pan nie pożałuje!

Nie mógł odmówić. Odmowa strażackiej inicjatywie groziła zerwaniem dobrych stosunków, blokadą informacji o pożarach i zdarzeniach drogowych, brakiem dostępu do strażackiej kroniki, wyproszeniem z zawodów strażackich, niezwykle barwnych w dokumentacji fotograficznej. Słowem – Marian Ukleja mógł stracić sporo interesujących tematów. Na dodatek mogli mu odebrać mundur strażacki, hełm i syrenę, o odznaczeniach nie wspominając, które kiedyś otrzymał od nich, przy jaciół OSP, w przypływie radości, w okolicznościach imprezy jubileuszowej w remizie.

Jeden z druhów został w domu za karę, za naganną postawę podczas poprzedniej wycieczki, także jednodniowej. reklama


Z Życia Wzięte – Jadę, mistrzu – powiedział tylko tyle do komendanta lokalnego OSP organizującego wycieczkę – niespodziankę. Jednodniową! Wybrał się fotoreporter w nieznane. W autokarze trzydziestu druhów. Żadnych kobiet – z ich strony. Tylko Marian Ukleja pozwolił sobie, korzystając z zaproszenia, zabrać osobę towarzyszącą, panią Reginkę. Obecność kobiety niespecjalnie wyhamowała ostry i soczysty język strażackiej braci. Jedynie siedzący bliżej dobierali słowa, ale ciężko im było sklecić zdanie złożone współrzędnie bez typowego przecinka, kurwą zwanego. Woleli zaniechać rozmów. Za to z tyłu – gwarno. Już zaczęły krążyć plastykowe kubki, już zaczęło się wznoszenie toastów, z których najczęściej powtarzał się: no to nasze!!!

Może grill? Autokar kluczył nieznanym szlakiem. Gdy pierwszy raz przystanął w lesie kilku mundurowych zaczęło wynosić zestaw grillowy. – Chłopaki! Jeszcze nie tu! Bez wyrywności – uspokajał bractwo starszy, zwany komendantem. Z kolei zwany prezesem miał kompromisową propozycję: ale napić się można, co nie? Uzyskał tym powszechną akceptację. W ruch poszły przygotowane butelki z finlandią, niezłym trunkiem i o wysokim standardzie jak wielu uznało. Pierwszy wspólny krok uczynnili, dbając, by puste butelki wylądowały w koszu na śmieci parkingu leśnego. – Ład i porządek, dyscyplina, to najważniejsze. I oby tak dalej – kolejny ze starszych wiekiem, przy tuszy, w opiętym mundurze, wyraził credo ochotników. Przejechali następne pięćdziesiąt kilometrów, fotograf pstrykał zdjęcia w autobusie i tak dojechali do kolejnego przystanku. Tym razem na krótko, na żądanie, z zaleceniem: panowie na prawo, panie na lewo, albo na odwrót.

Po czterech godzinach jazdy autokar dobił na Wybrzeże. Kierowca z gminy, wożący na co dzień dzieciaki do szkoły, miał zapisany kurs na Krynicę Morską. Jednak plany musiał zrewidować. – A po jaką cholerę dalej. Tu stoimy, w Stegnie. Jedź pan na plażę – druh Leon, odpowiedzialny w jednostce za dwa strażackie wozy bojowe, zadecydował osobiście. – Ale z prezesem uzgodniliśmy… – kierowca próbował jednak wykonać trasę. – Z jakim prezesem? My już go zwalili w czasie jazdy. Prawda Zygmuś? – zwrócił się do śpiącego, do niedawna prezesa. – Heniek teraz rządzi. Heniek

Łyżew lat trzydzieści osiem. Prawda Heniek? – Trzydzieści dziewięć – odezwał się nowy nieoficjalny prezes. – Trza stawiać na młodych. Jedź pan na plażę – druh Leon postawił na swoim przy aprobacie większości, a nieoficjalny jeszcze prezes pokiwał głową. – Na plażę! Dyscyplina musi być, ład i porządek – niski Bodzio, dobrze wysportowany, zacytował któregoś ze starszych. Był chlubą ichniej OSP, bohaterem wielu strażackich zawodów. Jego specjalność to drabina hakowa. Już było wydać morze, pojawiające się w przejściach między wydmami. Autokar zakotwiczył na leśnym parkingu. Zbiórkę zrobili luźną, żeby potwierdzić stan osobowy. I tyle oficjalności. Podwinęli nogawki i stąpając po piasku coraz gorętszym dotarli do morza. Fotograf Marian Ukleja zrobił szybką serię idących gęsiego, moczących się w wodzie – co najwyżej do kolan. Gdy morze mieli już zaliczone z pomoczonymi spodniami włącznie, wydelegowano kilku chętnych ochotników po zestawy grillowe i zapasy napojów. Ruszyli bez słowa sprzeciwu.

Plaża żyła swoją codziennością, opalonymi w skąpych strojach kąpielowych damami, grubasami w bermudach, młodzieżą siatkarską, dzieciakami przy zamkach z piasku, słońcem i leniwą falą, przewalającą się monotonnie przy bezwietrznej pogodzie.

Ten typowy widok został nieco zburzony obecnością grupy mundurowych. Ożywiły się koce – panie spoglądały z niedowierzaniem, zdejmując kapelusze i okulary, mężczyźni z polegania całkowitego przybierali pozycję na podpórkę, siatkarze piłkę zostawili w powietrzu, a kto wynurzał się z wody spoglądał z niedowierzaniem, robiąc z ręki daszek na czole, bo widok był pod słońce.

reklama

OMEGAFORTE 65%

preparat marki NutroPharma, zawiera kwasy omega-3 i witaminę E. Kwasy omega-3: EPA i DHA pozyskiwane są z ryb mórz zimnych i należą do grupy niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, które trzeba dostarczać wraz z dietą, gdyż organizm człowieka nie ma zdolności ich syntezy. Dzięki wysokiej 65% koncentracji kwasów omega-3 preparat kontroluje poziom triglicerydów oraz pozwala zachować serce i układ krążenia w dobrym stanie. Witamina E zawarta w OmegaForte 65% jest przeciwutleniaczem, dzięki temu chroni kwasy omega-3 i zapewnia trwałość preparatu. Preparat przeznaczony jest dla wszystkich osób dorosłych dbających o swoje serce i układ krążenia. Pozytywnie wpływa na ciśnienie krwi, elastyczność ścian naczyń krwionośnych oraz pomaga w utrzymaniu prawidłowej krzepliwości krwi. Suplement diety dostępny w aptekach i sklepach zielarskich.

V

Ochotnicy zagospodarowali teren najdalej od wody, do wydm. Grille się rozpalały, zapach pieczonej kiełbasy i karkówki unosił się od wydm aż po linię brzegową. Nieoczekiwanie pojawili się przedstawiciele innej formacji mundurowej, może służba ochrony środowiska? Fotoreporter trzaskał zdjęcia bez zatrzymania. – Panowie, coś nie tak. Tak nie wolno, zakaz… – Jaki zakaz? – ruszył Leon, a za nim Henryk Łyżew, nieoficjalny jeszcze prezes. – Z ogniem, panowie szanowni, to my wiemy jak sobie radzić. Ład, porządek, dyscyplina, o to się nie martwcie i dajcie nam odpocząć, bo my z daleka.

– Tak nie wolno – miejscowy strażnik, prawdopodobnie przyrody, postanowił postawić na swoim. – Do tego wóda… – Jaka wóda, panie kolego, tu nic nie ma do picia, oprócz mineralnej. I w końcu, żeby nie marudzić, to już jest dzika plaża… Istotnie, finlandia znikła, w zasadzie, w postaci butelki fir mowej. Pojawiła się jako mineralna, żywiecka, niegazowana, w plastyku. Tego się trzymali. Nie chcąc ryzykować pili z butelki, podając sobie z rąk do rąk. Tylko grzybki z weków i ogórki świadczyć mogły o mocnym zestawie krzepiącym. – Panie Ukleja! Panie Ukleja! Panie fotografie! – przez pół plaży, w kierunku Jantara biegł druh Bodzio z ogórkiem zatkniętym na widelcu, dobrze spisujący się w zawodach strażackich ze szczególną umiejętnością operowania drabiną hakową. – Panie Maryś, ogórka mamy! Na zakąskę! Wracaj pan, panie Maryś, zaraz staniem do zdjęcia grupowego. Wszyści!!! Marian Ukleja, z panną (powiedzmy) Reginką umknęli z plaży innym przejściem. Nie chciał być do końca kojarzony z ekipą plażowiczów ekstremalnych, na dodatek w mundurach, z zakręconymi nogawkami, ekipą sprawną, ale w innych okolicznościach. – Nie chciałem jechać, ale głupio było odmówić – opowiedział wrażenia po powrocie. – Z tej ekipy tylko kierowca się wykąpał i ja. Oni, w myśl zasady bezpieczeństwa, ładu i dyscypliny, co podkreślają często, wchodzili tylko do kostek, co najwyżej do kolan. Może to i dobrze, w końcu z wodą dobrze żyją tylko przez węże. My się zwinęliśmy bardzo szybko. Zrobiłem im tylko zdjęcie grupowe i wio!!! Ostatecznie dzielni druhowie wrócili z jednodniowej wycieczki po trzech dniach. I to była ta niespodzianka. Tekst i fot. BO GU MIŁ DRO GO RÓB

Miliony na pomoc zwolnionym i zagrożonym utratą pracy

Może dotyczy to ciebie? Szkolenia, poradnictwo zawodowe, pośrednictwo pracy, staże i praktyki, a także bezzwrotne wsparcie dla osób zamierzających podjąć działalność gospodarczą – na ten cel Urząd Marszałkowski przeznaczy 15 milionów złotych.

Realizacja tych projektów dotyczących wsparcia dla osób zwolnionych lub zagrożonych zwolnieniem z pracy. Nabór wniosków o dofinansowanie w konkursie ogłaszanym w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki ruszył 24 sierpnia. – To kolejne środki uruchamiane przez samorząd woje wództwa z myślą o aktywizacji zawodowej osób znajdujących się w trudnej sytuacji na rynku pracy. Trwa już realizacja war tego 50 milionów złotych przedsięwzięcia, w ramach, którego bezrobotni z całego regionu mogą otrzymać dotację na podjęcie działalności gospodarczej. Najnowszy konkurs zorganizowaliśmy z myślą o przeciwdziałaniu bezrobociu wśród osób, które utraciły pracę lub są zagrożone jej utratą – mówi marszałek Piotr Całbecki. Urząd Marszałkow ski przygotował konkurs, dzięki któremu można będzie zrealizować projekty wsparcia dla osób zwolnionych, prze widzianych do zwolnienia lub zagrożonych zwolnieniem z pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy. Przedsięwzięcia mogą obejmować m. in.: bezzwrotne wsparcie dla osób zamierzających podjąć działalność gospodarczą, szkolenia i poradnictwo zawodowe, poradnictwo psychologiczne, pośrednictwo pracy, staże i praktyki zawodowe przygotowujące do podjęcia pracy w nowym zawodzie, subsydiowanie zatrudnienia uczestnika projektu u nowego pracodawcy, Wnioski o dofinansowanie można składać osobiście lub kurierem w Biurze Podawczo-Kancelaryjnym Urzędu Marszałkowskiego Województwa Kujawsko-Pomorskiego, 87-100 Toruń, ul. M. Skłodowskiej-Curie 73, I piętro, pokój 112 od 24 sierpnia (od godziny 7.30) do wyczerpania określonego limitu środków lub zawieszenia konkursu. Decyduje kolejność złożenia wniosku. (BD)


W Krainie Festynów

5

Czas dożynek, festynów i koncer tów

Weekend pełen świętowania Sierpniowe, letnie weekendy dla mieszkańców powiatu brodnickiego, obfitują w różnego rodzaju atrakcje. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Oprócz, jakże ważnych, obchodów dożynkowych, organizowanych w prawie każdy weekend, miłośnicy biesiad, koncertów, festynów nie mają powodu do narzekań.

Miniony weekend pełen był atrakcji. W piątek po południu przy Pałacu Anny Wazówny odbył się charytatywny koncert dla Paulinki, która uległa wypadkowi komunikacyjnemu. Organizatorzy połączyli szlachetną ideę zbiórki pieniędzy z atrakcyjnymi wstępami różnych zespołów, m. in. „Rozes” czy „After Shock”. Tego samego dnia późnym popołudniem w Jabłonowie Pomorskim rozpoczął się prolog „16. Rajdu Brodnickiego”. W piątek, przy okazji odpustu, świętowali także mieszkańcy Świedziebni, gdzie główną atrakcją był występ zespołu „Bayer Full”, który zaśpiewał największe swoje przebije także w języku chińskim. Sobota również, już od godzin rannych, była równie obfita w atrakcje. Na brodnickim rynku zebrali się uczestnicy rajdowych przygód, aby wyruszyć z piskiem opon w trasę „16. Rajdu Brodnickiereklama

go”. Po południu zaś świętowanie rozpoczęli mieszkańcy gminy Zbiczno. Tegoroczne dożynki gminne zostały zorganizowane w Sumowie. Jak tradycja nakazuje, nie zabrakło wspólnej modlitwy dziękczynnej za zebrane plony oraz życzeń i podziękowań ze strony włodarzy. Oprócz tego, uczestnicy gminno-parafialnych dożynek mieli okazję wysłuchać występów orkiestry dętej oraz lokalnych zespołów. Pod wieczór rozpoczęła się biesiada, którą umilił zespół „Trio kolor”. Tego samego dnia okazję do zabawy mieli również mieszkańcy Bartniczki, którzy na festynie pożegnali lato.

W niedzielę w Szabdzie, odbyły się dożynki gminy Brodnica. Mieszkańcy gminy, władze samorządowe oraz przybyli goście, najpierw uczestniczyli w mszy polowej, a po niej podzielili dożynkowy chleb. Przy okazji odbyło się przekazanie pompy dla strażaków miejscowej OSP oraz poświęcenie boiska sportowego, z którego już mogą korzystać zarówno uczniowie, jak i starsza generacja mieszkańców gminy. Nie zabrakło gratulacji, wyróżnień dla najbardziej przedsiębiorczych rolników oraz nagród dla najlepszych absolwentów.

Nie zabrakło gratulacji, wyróżnień dla najbardziej przedsiębiorczych rolników oraz nagród dla najlepszych absolwentów „Majteczki w kropeczki” zespołu Bayer Full wykonane w języku chińskim wzbudziły aplauz widowni

Cyrkowe sztuczki i sprawność akrobatów od zawsze cieszą się zainteresowaniem

Oprócz tego, niedzielnego popołudnia nie musieli spędzać w domu mieszkańcy gminy Bartniczka, gdzie w Grążawach odbył się festyn parafialny. W Brodnicy zagrały orkiestry dęte, które wzięły udział w XIX Impresjach Orkiestr Dętych, organizowanych, co roku w Brodnicy – kiedyś znane jako jesienne, na pożegnanie lata. Świetną alternatywą dla mieszkańców Brodnicy na spędzenie niedzielnego popołudnia okazał się występ cyrku „Arlekin”. Mimo, iż wstęp był płatny miłośników cyrkowych ewolucji Tekst i fot. nie brakowało. PAU LI NA DAWID


6

Porady Kulinarne

Czwartek, 30 sierpnia 2012

Lato zatrzymane w słoiku

Nasza spiżarnia Chociaż dzisiaj nie ma już potrzeby robienia zapasów na zimę, a sklepowe półki uginają się pod kolorowymi słoikami, to domowe przetwory znów wracają do łask.

NABOŻEŃSTWA BRODNICA Kościół p. w. Jezusa Miłosiernego niedziele i święta: 8.00, 10.00, 11.15, 17.00, dni powszednie: 7.00, 18.00 Kościół p. w. Matki Bożej Fatimskiej Niedziele i święta: 7.30, 9.30, 11.00, 12.30, 18.00, dni powszednie: 17.00, 18.00 Klasztor Franciszkanów Niedziele i święta: 8.00, 9.30, 11.00, 12.15, 18.00, w dni powszednie: 6.30, 8.30, 18.00 Kościół farny p. w. św. Katarzyny Aleksandryjskiej Niedziele i święta: 6.30, 8.00, 9.30, 11.00, 12.15, 18.30, dni powszednie: 6.30, 7.00, 8.00, 18.30 Kościół filialny, tzw. szkolny W niedziele i święta: 8.30, 10.00, 11.30

Od wiosny do późnej jesieni natura obdarowuje nas swoimi skarbami. Warto je zamknąć w słoikach. Bez dodatku sztucznych konserwantów, będą zimą skarbnicą witamin. Żeby uniknąć nadmiaru chemii w kupowanych owocach i warzywach warto wiedzieć, kto jest ich producentem. Najlepiej mieć stałych dostawców. Utarło się przekonanie, że robienie przetworów jest bardzo pracochłonne. Tak naprawdę to tylko, niektóre zapasy wymagają trochę wysiłku i czasu. Własne przetwory w spiżarni gwarantują, że będzie zdrowo, tanio i satysfakcja murowana.

BRZOZIE Kościół p. w. Wszystkich Świętych Niedziele i święta: 7.40, 9.00, 10.30, dni powszednia: 7.30, 17.00

CICHE Kościół p. w. św. Biskupa i Męczennika Niedziele i święta: 8.00, 10.00, dni powszednie: 17.00 (zimą), 18.00 (latem)

MSZANO Kościół p. w. św. Bartłomieja Apostoła Niedziele i święta: 8.00, 11.30 dni powszednie: 17.00 (zimą), 19.00 (latem)

POKRZYDOWO Kościół p. w. Niepokalanego Poczęcia Maryi Panny Niedziele i święta: 8.00, 9.30, 11.00, dni powszednie: 17.00 (zimą), 18.00 (latem)

SUMOWO

ŚLIWKI W OCCIE Przygotowanie tych śliwek nie jest trudne, ale wymaga trochę czasu. Warto je zrobić, są doskonałym dodatkiem do mięs i wędlin.

Kościół p. w. Matki Bożej Różańcowej Niedziele i święta: 9.00, 11.00, 18.00, dni powszednie: 17.00

ŻMIJEWO Kościół p. w. św. Jakuba Apostoła Niedziele i święta: 9.30, 11.00, dni powszednie: 16.30 (zimą), 18.00 (latem)

GÓRZNO Kościół p. w. Podwyższenia Krzyża Niedziele i święta: 7.30, 10.00, 11.30, 18.00, dni powszednie: 7.30, 18.00

CIELĘTA Kościół p. w. św. Mikołaja Biskupa Niedziele i święta: 8.00, 11.00, dni powszednie: 17.00 (zimą), 18.00 (latem)

Łatwy placek ze śliwkami

GORCZENICA Kościół p. w. Podwyższenia Krzyża Świetego Niedziele i święta: 8.30, 10.30, dni powszednie: 17.00

GRĄŻAWY Kościół p. w. św. Marcina Niedziele i święta: 8.00, 9.45, 11.30, dni powszednie: 17.00 (zimą), 18.00 (latem)

JASTRZĘBIE Kościół p. w. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny Niedziele i święta: 7.30, 9.00, 11.00, dni powszednie: 18.00

RADOSZKI Kościół p. w. św. św. Wawrzyńca i Mikołaja Niedziele i święta: 8.00, 9.30, 11.00, dni powszednie: 17.00

SZCZUKA Kościół p. w. św. św. Fabiana i Sebastiana Niedziele i święta: 9.00, 11.00, dni powszednie: 16.00 (zimą), 18. 00 (latem)

BOBROWO Kościół p. w. św. Jakuba Niedziele i święta: 8.00, 10.15, 11.30, dni powszednie: 8.00, 17.00

Składniki:

– 4 jajka – 1 szklanka cukru – 1 kostka masła lub margaryny – 2 szklanka mąki – 1 łyżeczka proszku do pieczenia Wykonanie:

Białka ubić prawie na sztywno pod koniec ubijania dodać cukier i dalej przez chwilę ubijać. Następnie po kolei dodawać żółtka i ubijać do uzyskania jednolitej masy. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i porcjami wsypywać do masy. Rozpuszczone masło,

BRUDZAWY Kościół p. w. św. Andrzeja Niedziele i święta: 9.30, dni powszednie: 16.30

GÓRALE Kościół p. w. św. Marcina Niedziele i święta: 8.30, 10.30, dni powszednie: 17.00 (zimą), 18.00 (latem)

GRZYBNO Kościół p. w. Najświętszego Serca Pana Jezusa Niedziele i święta: 8.30, 11.00, dni powszednie: 7.45

JABŁONOWO POMORSKIE Kościół p. w. Chrystusa Króla Niedziele i święta: 7.00, 8.30, 10.00, 11.30, 16.00, dni powszednie: 7.00, 18.00 (zimą), 7.00, 18.30 (latem) Kościół p. w. św. Wojciecha Niedziele i święta: 8.00, 9.30, 11.30, dni powszednie: 17.00 (zimą), 18.00 (latem)

KRUSZYNY Kościół p. w. św. Mikołaja Niedziele i święta: 7.30, 11.00, dni powszednie: 18.00

LEMBARG Kościół p. w. św. Piotra i Pawła Niedziele i święta: 8.00, 9.30, dni powszednie: 16.00 (zimą), 18.00 (latem)

NIEŻY WIĘĆ Kościół p. w. Jana Chrzciciela Niedziele i święta: 8.00, 11.00, dni powszednie 7.30, 17.00

PŁOWĘŻ Kościół p. w. św. Małgorzaty Niedziele i święta: 8.30, 10.30, dni powszednie: 17.00 (zimą), 18.00 (latem)

OSIEK Kościół p. w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny Niedziele i święta: 7.30, 9.00, 11.00, 16.00

reklama

lub margarynę wystudzić i dodać do reszty składników. Delikatnie łyżką wmieszać do masy. Blaszkę wysmarować tłuszczem i posypać bułką tartą, następnie wyłożyć ciasto. Umyte i wypestkowane śliwki układać na cieście skórką do dołu. Piec w piekarniku nagrzanym do 170 stopni przez około 30 min. Sprawdzić patyczkiem czy jest upieczone. Po lekkim ostudzeniu można posypać cukrem pudrem wymieszanym z odrobiną cynamonu, lub cukru waniliowego. WIE SŁAWA KUSZ TAL

Składniki:

– 3 kg śliwek węgierek (nie całkiem dojrzałych) – ½ l octu 10 % – kilkanaście szt. goździków – ¾ kg cukru (może być mniej) – ¾ l wody Wykonanie:

Jędrne i zdrowe śliwki umyć i oczyścić z szypułek. Każdą nakłuć wykałaczką i układać w naczyniu (nie aluminiowym). Wszystkie składniki, poza śliwkami zagotować. Lekko wystudzić. Zalać śliwki i pozostawić je do następnego dnia. Nazajutrz zlać zalewę, zagotować i zalać śliwki. Odstawić do następnego dnia. Czynność powtórzyć. Ostatniego dnia włożyć śliwki do wyparzonych słoików, zalać gorącą zalewą. Zamknąć. Na ręczniku ustawić słoiki dnem do góry. Przykryć drugim ręcznikiem. Pozostawić do wystygnięcia. Dla większej pewności, że śliwki się nie zepsują, można je pasteryzować przez około 5 min. Tekst i fo to WIE SŁAWA KUSZ TAL


Pasje

7

Kierowcy rajdowi z całej Polski na naszych drogach

Brodnickie szutry W ostatni weekend kierowcy spróbowali swoich sił na szutrowej i asfaltowej nawierzchni w kultowym już Rajdzie Brodnickim. Nie zabrakło na liście startowej rodzimych kierowców.

Tegoroczna rajdowa impreza, odbywająca się w roku obchodów 50-lecia nadania praw miejskich Jabłonowu Pomorskiemu, przebiegała na szutrowych trasach pomiędzy tymi miastami. Rajd Brodnicki to jednocześnie czwarta runda Pucharu Polski Automobilklubów i klubów motorowych. Prolog rajdu rozpoczął się na terenie Gimnazjum w Jabłonowie Pomorskim. Następnego dnia kierowcy zaprezentowali się w widowiskowej próbie sportowej na Dużym Rynku w Brodnicy. Sygnał do rozpoczęcia rajdu dał Wojciech Perszke przewodniczący Rady Miejskiej Jabłonowa Pomorskiego. Z Rynku załogi rajdówek ruszyły na odcinki specjalne w Lembargu, Budziszewie i Buku Góralskim. Meta rajdu znajdowała się w Bachotku. Na starcie Rajdu Brodnickiego nie mogło zabraknąć sierż. szt. Wojciecha Panka i mł. asp. Łukasza Domżalskiego, policjantów z brodnickiej komendy, rereklama

prezentujących Mundurowy Klub Motorowy RP oddział Brodnica. Obaj, mimo krótkiego stażu w rajdach, mogą już się pochwalić sporymi sukcesami. Przywieźli już wiele pucharów, medali i tytułów z zawodów organizowanych dla mundurowych. W ostatnich trzech latach nie ma na nich mocnych. – Próbujemy także sił w rajdach – mówi Łukasz Domżalski. – Startowaliśmy w ubiegłym roku golfem dieslem w Rajdzie Nowomiejskim i Brodnickim. W swojej klasie zajęliśmy trzecie miejsce. To dla nas spore osiągniecie, ale na tym nie zamierzamy poprzestać. Teraz dysponujemy trochę lepszym autem. To fabryczne audi 80 z silnikiem o mocy 174 KM. Przygoda z rajdowym ściganiem zaczęła się od Mundurowego Klubu Motorowego RP. Udział w różnego rodzaju zawodach, pokazujących sprawność za kierownicą spowodowało, że coraz częściej Wojciech Panek próbował skonfrontować swoje umiejętności z innymi kierowcami na rajdowych trasach. Początki nie były najłatwiejsze. Bywało, że wsiadał za kierownicę samochodu żony – fiata seicento i jechał

na rajdy. W mundurowej rywalizacji już od kilku lat przywozi z każdej imprezy puchary i dyplomu za miejsca na podium. W dotychczasowej karierze odniósł 12 zwycięstw, indywidualnych i drużynowych. Od 2009 roku obaj policjanci jeżdżą w parze. Indywidualnie w rywalizacji mundurowej Wojciech Panek jest zwykle pierwszy, a Łukasz Domżalski drugi. Drużynowo z reguły są górą. – Nie we wszystkich rajdach idzie nam tak dobrze jak w czasie rywalizacji z kolegami w mundurach – mówi Wojciech Panek. – W rywalizacji Mundurowych Klubów Motorowych organizator prócz jazdy wymaga także innych umiejętności. No i zapewnia pojazd. W rajdach czasami nasz samochód odmawia posłuszeństwa. Rajdu Grudziądzkiego nie ukończyliśmy, bo mieliśmy awarię drążka kierowniczego. Największym sukcesem pary policjantów rajdowców jest zajęcie trzeciego miejsca w klasyfikacji Pucharu Polski Automobilklubów i Klubów w swojej klasie. W tegorocznym rajdzie para policjantów zaczęła doskonale, ale w sobotę było już zdecydowanie gorzej.

Łukasz Domżalski i Wojciech Panek przed startem na brodnickim Dużym Rynku

– Ledwo zdążyliśmy na odcinek specjalny w Lembargu – mówi Wojciech Panek. – Auto jednego z kibiców utknęło w piasku i razem z inną załoga trzeba było pomóc wyciągnąć. Na starcie byliśmy dwie minuty przed czasem. Potem jechaliśmy kolejny OS na przebitym kole. Strat nie dało się odrobić. Zajęliśmy 31 miejsce. Dla porządku dodajmy, że Rajd Brodnicki w klasyfikacji generalnej wygrał Zbigniew Staniszewski z pilotem Radosławem Korzeniewskim na subaru imprezie (Automobilklub Polski), wyprzedzając załogę Adam Tomalak – Marian Grygier jadących honda civic (AP) oraz

Adama i Marka Wojtanka Team 50 Sieradz jadących subaru imprezą. Zapaleni miłośnicy sportów samochodowych myślą o kontynuowaniu startów w amatorskich rajdach. Doszli jednak do wniosku, że ich auto słabo spisuje się w konfrontacji z innymi w tej samej klasie. – Trzeba pomyśleć o zmianie samochodu na taki, który będzie miał napęd na cztery koła – dodaje Wojtek Panek. – Mam nadzieję, że uda się zdobyć inne, lepszy pojazd. W każdym razie będziemy dalej startować. MA REK EWER TOW SKI


8

Sport Tour de Windsur fing

INFORMATOR

Urszulewo jest OK.!

ALARMOWE l

Czwartek, 30 sierpnia 2012

Komenda Powiatowa Policji tel. 56/491 42 00

l

KPP Straży Pożarnej

skim. W tym roku wystartował w mistrzostwach Polski w klasie raceboard i zdobył brązowy medal. W Urszulewie zajął czwarte miejsce w klasyfikacji ogólnej klasy raceboard, natomiast w cyklu „Tour de Windsurfing” był trzeci. Mamy więc w bliskim regionie dekarza czołówki krajowej! – Artur jest przykładem wyjątkowym – mówi Ryszard Przybytek, komandor regat w Urszulewie. – Nie potrafię racjonalnie wytłumaczyć jego fenomenu. W końcu poważnie zaczął pływać nie jako junior, ale dojrzały już mężczyzna.

tel. 56/495 06 03 l

Regionalny Szpital Specjalistyczny tel. 56/498 29 93

l

Straż Miejska tel. 56/498 03 45

l

Pogotowie energetyczne tel. 991

l

Pogotowie wodno-kanalizacyjne tel. 994

URZĘDY I INSTYTUCJE l

Urząd Miejski tel. 56/493 03 00

l

Starostwo Powiatowe tel. 56/495 08 00

l l

ZUS tel. 56/498 36 08 Urząd Skarbowy tel. 56/495 47 11

l

KRUS tel. 56/498 28 45

l

Sąd Rejonowy tel. 56/498 32 64

l

Prokuratura Rejonowa

Zawodnicy dopisali, widzowie też

Dopisali zawodnicy i widzowie, w mniejszym stopniu pogoda – wiało nieco słabiej niż w latach poprzednich. Po raz pierwszy urszulewskie regaty miały charakter międzynarodowy, a to z powodu startu reprezentantów Rosji i Białorusi. Łącznie na wodzie było 42 deskarzy.

tel. 56/498 25 76 l

Powiatowy Urząd Pracy tel. 56/498 49 03

l

Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie tel. 56/495 08 29

l

Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna tel. 56/697 49 74

l

Powiatowy Inspektorat Weterynaryjny tel. 56/493 46 03

l

Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna tel. 56/494 45 91

l

Dom Dziecka tel. 56/498 26 54

l

Brodnickie Centrum „Caritas” tel. 56/495 02 81

l

Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej tel. 56/498 27 42

l

Biuro Informacji Turystycznej, tel. 56/498 44 48

Krajobraz windsurfingowy

W niedzielny poranek na plażę nadciągali widzowie, mieszkańcy okolicznych wsi, z Rypina i powiatu rypińskiego, brodnickiego, nowomiejskiego, z Warszawy, sąsiedzi z woj. mazowieckiego, a wśród nich ks. kanonik Marian Orzechowski z parafii w Szczutowie. – Właśnie skończyłem nabożeństwo poranne, powiedziałem parafianom, żeby wybrali się na wycieczkę nad jezioro. Piękna sprawa! Zaraz wracam, ale za dwie godziny znów przyjadę – kapłan był rozpromieniony, zafascynowany windsurfingiem, miał okazję zobaczyć z bliska,

na czym polega ściganie. Bohaterem regat, odbywających się pod patronatem medialnym tygodnika „Extra Rypin” był niewątpliwie Artur Manelski, mieszkaniec Urszulewa. Trzy lata temu, pływając na desce, spróbował rywalizacji z najlepszymi, medalistami mistrzostw świata, Europy, mistrzami Polski. Zajął jedno z ostatnich miejsc. Ale zawziął się i zreflektował, że samotne pływanie, samodzielny trening, nie przyniosą żadnych efektów. Został członkiem DKŻ Dobrzyń nad Wisłą, z Urszulewa dojeżdżał na treningi na zalewie włocław-

Urszulewo ma nie tylko wspaniałą imprezę, także zawodnika krajowej czołówki w raceboardzie. Będziemy mu pomagać od strony szkoleniowej, bo warto. Ciekawe jak na ten sukces spojrzy starosta rypiński, już z tego widać, że Urszulewo dla deskarzy jest OK.! Wprawdzie w Urszulewie spodziewano się polskich olimpijczyków – wielokrotnie obiecywali, potwierdzali przyjazd – jednak wybrali inną formę wypoczynku, po prostu urlop od deski. Dlatego w tym roku nie podziwialiśmy Zosi Noceti- Klepackiej i Przemka Miarczyń-

skiego. Zastąpili ich godnie nieco młodsi, ale też już z workiem medali z imprez międzynarodowych i krajowych. Zamiast olimpijczyków z Londynu mięliśmy akcent międzynarodowy. Wśród pań z powodzeniem rywalizowała Mariam Sekhposyan z Rosji. Masza, podróżując po Europie, startując m. in. w Amsterdamie, przyjechała do Polski na zaproszenie braci windsurfingowej. Pochodzi z Sankt Petersburga. Obok niej z polską koalicją walczył Pawel Kechan, reprezentant Białorusi, również serdecznie dopingowany przez zgromadzoną nad jeziorem publiczność. Atrakcją regatowego dnia był finałowy wyścig cyklu „Tour de Windsurfing” z handicapem czasowym (liczyły się jeden wyścig z Dobrzynia nad Wisłą i maraton w Połajewie). Zawodnicy startowali dobiegając do brzegu, a po wprowadzeniu desek do wody gnali do znaków-bojek ustawionych po przeciwnej stronie jeziora, by po nawrocie znów dopłynąć do plaży. Cykl „Tour de Windsurfing” wygrał Mateusz Hoppe – SKŻ Sopot przed Dawidem Furmańskim – DKŻ Dobrzyń i Arturem Manelskim – DKŻ Dobrzyń, wśród kobiet Mariam Sekhposyan z Rosji przed Patrycją Lis – Baza Mrągowo i Patrycją Skórzewską – Szturwał Kalisz. W wyścigu finałowym wystartowało tylko 20 najlepszych zawodników. Klasyfikacja regat w Urszulewie: Klasa raceboard mężczyźni: 1. Mateusz Hoppe – SKŻ Sopot, 2. Dawid Furmański – DKŻ Dobrzyń nad Wisłą, 3. Adam Chalupczak – Popiel Kruszwica, panie: 1. Patrycja Lis – Baza Mrągowo, 2. Zuzanna Czuryło – AZS Poznań, 3. Mariam Sekhposyan – Rosja. Klasa techno 293 juniorzy: 1. Maciej Kluszczyński, 2. Dawid Furmański – obaj DKŻ Dobrzyń nad Wisłą, 3. Wiktor Samoraj – Baza Mrągowo. Zawody sędziowali Andrzej Wyrzykowski z Gdyni i Tomasz Gintowt z Mrągowa. Tekst i fot. BO GU MIŁ DRO GO RÓB

PRZYCHODNIE LEKARSKIE l

Centrum Medyczne Alfa tel. 56/697 47 78

l

Medicus tel. 56/494 45 45

l

Novamed tel. 56/697 76 76

l

Poradnia chorób płuc i gruźlicy tel. 56/641 48 92

l

Przychodnie weterynaryjne

– Brążkiewicz/Marciniak tel. 493 36 31 – Bojdo tel. 56/498 30 33 – Bochanek/Rumiński tel. 56/498 63 99 – Marzec tel. 56/498 69 64 – Stachowiak tel. 56/498 34 78 – Chyliński tel. 56/498 70 80

Mateusz Hoppe, zwycięzca regat, w rozmowie z komandorem Ryszardem Przybytkiem – oprócz nagród zdobył Puchar Gminy Skrwilno, Puchar Posła Zbigniewa Sosnowskiego oraz Puchar Tygodnika „Extra Rypin”

Laureaci „Tour de Windsurfing” – Mateusz Hoppe, Dawid Furmański i Artur Manelski zbierają zasłużone gratulacje


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.