Magazyn Brief "Kreatywne sylwetki marek"

Page 1

ISSN 1508-5406

0 7

9 7 71 5 0 8 5 40 02 2

Gniew, smutek, gorycz. Wszystko się w Tobie gotuje. A bilety na wakacje już były w kieszeni. Drinki na plaży i Kinky Reggae w głośnikach w jednej chwili stały się historią. Klient Cię wkurza. Wszystko Cię wkurza. Teraz musisz szukać równie dobrych zdjęć online. To nie może być prawda.

lipiec/sierpień nr 7/8 (153/154) / 2012

ZDJĘCIA ODWOŁANE!

cena:14.70 14.70złzł vat cena: vat 5%5% nr indeksu 323756 nr indeksu 323756

brief nr 3 (137) / 2011 brief nr 7/8 (153/154) / 2012 pierwszymagazyn magazynmarketingu marketingu pierwszy sprzedaży.design designthinking. thinking. i isprzedaży. odpowiedzialnybiznes. biznes. odpowiedzialny

BRIEF EŻ N Y Z A MAG NY RÓWNI P DOSTĘ TABLETACH NA

Na iStockphotoznajdziesz najwyższej jakości zdjęcia, ilustracje, dźwięki i pliki wideo tworzone przez artystów z całego świata. Korzystaj, gdy myśli o wyrzuceniu monitora przez okno stają się zbyt realne.

PRZEDE WSZYSTKIM

jezykpolski.istockphoto.com/MagazynBrief facebook.com/iStockPL istock

pierwszy magazyn marketingu i sprzedaży. design thinking. odpowiedzialny biznes.

O BRAZ

NAJCENNIEJSI 2012 Miasta bez Euro?: Sprzedaż:

Jak wybrać grupę 80 proc. kibiców obcokrajowców klientów docelowych i opracować deklaruje, że wróci Polski metody efektywnego dodo nich dotarcia po Euro 2012 – Str. 42 — str. 40

Raport działalności: CSR: Finansowanie Czy strategia CSR firm wpływa

Ile jeszcze pieniędzy na rozwój na postrzeganie biznesu zostało w marek, unijnej ich kasie rozpoznawalność oraz — str. 42 siłę? – Str. 64

Czy Polskalojalnościowe: potrzebuje Programy promocji?: Promocja kraju, Jak zwiększyć ich efektywność?

regionów, miast...raportu Ważny element czy Ambasadorem jest Sodexo możeMotivation „kwiatek do kożucha”? – Str. Solutions — str. 50 98


kreatywne sylwetki marek

Czarek Unimil z Poznania i eN Gyver „Nie traci czasu na uczucia”, „lubi otaczać się pięknymi przedmiotami”, „fantastyczna żona” - takie stwierdzenia dotyczące marek świadczą o tym, że silne brandy mają swoją osobowość i reprezentują konkretne wartości czy style życia. Poniżej przedstawiamy – jak co roku w wakacyjnym „Briefie”portrety pamięciowe marek przygotowane przez ekspertów zajmujących się na co dzień identyfikacją wizualną i brand designem. — opracowanie: Katarzyna Jędrzejewska

Cyfrowy Polsat

Bartłomiej Janiszewski brand creation & development, Soul And Mind Cyfrowy Polsat jest przyjacielem domu, a dokładnie kilku domów, w których zawsze witany jest uśmiechem. To 38-latek, którego uwielbiają kobiety i dzieci, a mężczyźni cenią jako dobrego kumpla. Ukochany wujek, który zawsze ma coś do powiedzenia i z którym świetnie chodzi się na mecze i rockowe koncerty. Ma intrygujące podejście do wspólnego spędzania czasu, potrafi zadziwić niespodziewanym pomysłem, np. zaproszeniem na dach wieżowca w celu obserwacji roju perseid. Aby było wygodniej, w bagażniku swojej 6-letniej terenówki ma koce oraz dwie lunety. Korzysta z dobrodziejstw cywilizacji, robi wiele zdjęć i przygotowuje filmiki, które publikuje wraz z ciekawymi opisami na Facebooku dla 346 znajomych. Często podróżuje z mapą i plecakiem, ale święta spędza zawsze z rodziną. Ma psa adoptowanego ze schroniska, którego nazwał Piruet ze względu na sposób, w jaki ulubieniec okazuje radość. Lubi nosić T-shirty z zabawnymi napisami, sportowe marynarki, jasne jeansy i trampki. Zimą jeździ w Alpy na narty, a latem chętnie odwiedza tory wyścigów samochodowych. Znajomi mówią, że ma najwspanialszą odmianę ADHD – nie można się z nim nudzić, a jednocześnie nie jest męczący.

Cyfra +

Piotr Ręczajski dyrektor strategiczny, partner, Mamastudio Kobieta, tuż po trzydziestce. Pozornie chłodna, jednak po bliższym zapoznaniu okazuje się, że jest wręcz odwrotnie. Ma francuskie korzenie, jest elegancka, potrafi odnaleźć się w każdej sytuacji. Skończyła kilka fakultetów za granicą, włada pięcioma językami. Jest perfekcyjna w każdym calu. Nie do zagięcia. Świetna matka, fantastyczna żona, perfekcyjna kochanka. Zna się na sporcie i na samochodach. Potrafi skomentować galę bokserską i wypowiedzieć się na temat filmów dokumentalnych. Posiada szeroką wiedzę historyczną. Potrafi przygotować proszoną kolację dla dwunastu osób. Zna zasady savoir vivre'u, a jej dom jest urządzony zgodnie z aktualnymi trendami. Po dniu pełnym obowiązków ma siłę na tenis, a tuż przed snem czyta dzieciom na dobranoc. Jutro kolejny dzień, trochę rozrywki, a później wieczorna gala. Musi wyglądać świetnie, najlepiej. Na pewno nie jest partnerką dla każdego – jest bardzo wymagająca. Jedno jest pewne, drugiej takiej nie ma.

44

business today


kreatywne sylwetki marek

Telewizja nowej generacji N Anna Grudecka account manager, Edda

Marek Enert – gdyby kierować się metryką, powiedziano by o nim „małolat”, jednak to określenie zupełnie do niego nie pasuje. Kumple nazywają go eN Gyver. I nic w tym dziwnego. eN Gyver uwielbia szaleć w skateparku ze swoją ekipą, robić innym kawały i pić frugo. Zawsze jest na bieżąco. Gdy tylko się budzi, od razu sięga po laptop i loguje na Facebooku, przegląda maile i newsy ze świata. Wieczorem sprawdza, jak w sieci radzi sobie jego postać w Second Life. Gdy na rynek wejdzie nowa gra, można być pewnym, że jako pierwszy w nią zagra i dojdzie do najwyższego poziomu. Kiedy kumplowi zepsuje się smartphone, eN Gyver z pewnością go naprawi i wprowadzi kilka ulepszeń. To właśnie wyróżnia go spośród tłumu chłopaków w jego wieku, z wielkiego miasta, w modnych spodniach i firmowej koszulce. eN nie jest typem bezmyślnego konsumenta, doskonale rozumie świat nowych technologii, w którym żyje. Nie tylko kupuje najnowsze gadżety, ale potrafi je sam tworzyć. Irytują go przerwy reklamowe w trakcie meczu, więc co robi? Tworzy nowy program, dzięki któremu może nagrać mecz i odtworzyć go później – bez reklam. Znudziły mu się gry na smartphone’ie, tworzy więc własną. Gdyby Zuckerberg nie wymyślił Facebooka, zrobiłby to eN Gyver. Z pewnością jeszcze nie raz o nim usłyszymy.

T-Mobile

Aleksander Koczy creative director, SaltPepper Brand Design Blondynka, pedantycznie zadbana, pewna siebie. Już na pierwszy rzut oka widać, że lubi róż i jest z nim jej do twarzy. Wizerunek jest dla niej ogromnie ważny, dopieszcza go całymi godzinami. Zdaje sobie sprawę, że jej sukces towarzyski zależy właśnie od niego. Zawieranie nowych znajomości jest dla niej miarą sukcesu. Wciąż podąża tą drogą, od jednego kraju do drugiego. Nie traci czasu na uczucia. Wykorzystuje każdą chwilę, by skorzystać ze swej uwodzicielskiej siły. Nie omieszka nawet pochwalić się tym na forum publicznym. Kreśli wówczas mapy swoich wpływów, powołuje się na międzynarodowe koneksje. Co raz przywołuje wiadomości o nowo postawionych masztach. Czyż można jej odmówić, skoro wydaje się, że nikt tego nie robi? Ma swój styl. Nieskażona niczym biel miesza się z obiecującym przyjaźń i sympatię różem. Na tym zestawieniu dos­ konale prezentują się wszelkiego rodzaju gadżety, którymi dysponuje. Otacza się nimi ze wszech stron, uwielbia je, prezentuje przy każdej nadarzającej się okazji. Blondynka spod znaku „T" stała się dla mężczyzn obiektem uwielbienia, a dla kobiet podziwu graniczącego z zazdroś­cią. Hedonistyczna diwa z wymalowanym na różowo hasłem „Chwile, które łączą". Deborah Harry XXI wieku wśród brandów – dosłownie Blondie.

Play

Jerzy Dutkiewicz senior creative designer, Polyester Studio Paweł Nastalski partner, Polyester Studio W klasie zawsze chciał być najlepszy. W nauce nie szło mu najlepiej – głównie z powodu wagarów – ale w sporcie odnosił sukcesy. Przez to zostało mu we krwi bycie przebojowym i nieustępliwym. Z czasem trochę wydoroślał, ale jego

dziecięca dusza pozostała. Bez względu na to, co robi, zawsze działa z fantazją i szaleństwem. Jest ekstrawertykiem. Lubi ludzi, spędzać z nimi czas, jest towarzyski, zawsze dobrze poinformowany o tym, co dzieje się wśród znajomych. Jeżeli nie wiesz, co z kim załatwić, Play pomoże. Nie chce za to profitów – wystarczy, że następnym razem Ty pomożesz jemu. Chce grać fair, ale, mając tak wielu znajomych, zawsze ktoś może czuć się pominięty. Jest trendsetterem, stara się być zawsze na czasie, bywać w modnych miejscach, mieć najnowsze gadżety.

brief nr 7/8 (153/154) / 2012

45


kreatywne sylwetki marek

Plus

Monika Osinkowska head of special projects, Diagram Ilustracja: Adam Chwesiuk, Diagram Pan Plus jest na cztery plus. Mężczyzna, wiek średni. Atrakcyjny. Ma rodzinę, choć większość czasu spędza w pracy. Mówiąc między nami, chyba tak woli. Samochód i zegarek zdradzają status społeczny, a powodzi mu się nienajgorzej. Absurdalne i abstrakcyjne poczucie humoru zdradza osobnika o wysokiej inteligencji. Nic więc dziwnego, że tak dobrze sobie radzi w biznesie. Przyjemności? Zwykle są przedłużeniem pracy. Pragmatyk, łączy przyjemne z pożytecznym. Wyjście do teatru czy na mecz to przede wszystkim okazja do nieformalnych rozmów o biznesie. Pan Plus wybiera sprawdzoną rozrywkę, najlepiej taką, która zapewnia prestiż. Wystawy? Klasyka w Muzeum Narodowym. Zawsze bywa na Camerimage, ma tam wszystko, co ceni: znane twarze, ludzi sukcesu, splendor sztuki, a przy tym prawdziwych zawodowców. Sport? Przede wszystkim siatkówka, przynajmniej tam wygrywamy... A Pan Plus bardzo nie lubi przegrywać. Kontaktowy, kiedy sam chce, potrafi być jednak arogancki i apodyktyczny. Czasem ciężko się z nim dogadać. Oddzwania tylko wtedy, kiedy sam ma interes.

Orange

Grzegorz Młynarski brand strategy expert, BrandLabel Communication Ilustracja: Dominik Strzałkowski, BrandLabel Communication Orange to stojący u progu dorosłości, szukający swojego stylu nastolatek, który wciąż eksperymentuje z różnymi formami. Poszukując tożsamości, odważnie bawi się konwencjami. Stylistyczna różnorodność i brak samookreślenia powodują, że do końca nie wiemy, jaki jest. Z jednej strony, kocha zabawę i dużo czasu poświęca na rozrywkę, z drugiej, jest przy tym bardzo zachowawczy. Chce się podobać rówieśnikom, a jednocześnie nie chce zrobić złego wrażenia na ciotkach. Na szczęście jest kreatywny i wrażliwy. Śledzi nowe technologie i nie wyobraża sobie życia bez bezprzewodowej elektroniki. Nie zapomina o naturze, jest eko. Młodzieńcza nadpobudliwość i nadmiar pragnień powodują rozdarcie pomiędzy miłością do szybkiego życia w mieście, a chęcią odpoczynku poza nim. By temu zaradzić, Orange wymyślił sobie własny świat i wyimaginowanych przyjaciół. Jak na nastolatka przystało, zdarza mu się żyć w tej krainie fantazji i złudzeń. Nie jest typem samotnika, więc swoimi wizjami zaraża otoczenie. Dlatego w gruncie rzeczy uważamy, że jest fajny.

Tetley

Anna Koszur, brand consulting director, BNA Ilustracja: Wojciech Mierowski, BNA Urodził się w Anglii. To ważne. To właściwie najważniejsze, jeżeli ktoś zajmuje się sprzedażą herbaty… Oczywiście jest jeszcze ta cała rodzinna tradycja, która za nim stoi. Portrety przodków w domu na ścianie, historia Josepha i Edwarda Tetleyów, którzy do sprzedawanych przezsiebietowarów postanowilidołączyć herbatę. Później firma zaczęła też produkować wiele gatunków herbat. I wreszcie ten zabawny wynalazek,

46

czyli pakowanie herbaty w małe torebki z dziurkowanego papieru. Ale Tetley nie myśli dziś o tym zbyt często... Jest nowoczesny, dostępny, jest wszędzie, w ciągłym ruchu. I nie jest jakimś snobistycznym kolesiem jak niektórzy w tej branży. Bezpretensjonalność – to jest dla niego ważne. Żadne tam herby, eleganckie puszki. Oczywiście, trzeba się na tym znać. A on się zna. Ale swoją wiedzę wykorzystuje do tego, by każdy mógł wypić filiżankę dobrej, esencjonalnej herbaty. Nie ma dużo wolnego czasu, trudno go mieć, kiedy chce się prowadzić duży biznes na kilku kontynentach. Ciągle w rozjazdach. Jednak lubi sport, ale tylko na świeżym powietrzu. Chętnie pogra w piłkę z kolegami albo z dziećmi. Ewentualnie golf, chociaż denerwują go ci nadęci bogacze, których można spotkać przy dołku. Lubi też spokojny czas w weekend z rodziną, w domu na wsi. Nic specjalnego, proste życiowe przyjemności. Bez ekstrawagancji. Ostatnio, a jest już przecież po czterdziestce, zaczął myśleć o tym, by wprowadzić synów w tajniki biznesu. Niech się chłopcy uczą, są już duzi. Może powinien ich zabrać ze sobą, kiedy będzie jechał do Indii – by zobaczyli, jak wygląda plantacja herbaty…

business today


kreatywne sylwetki marek

Durex

dla nich gotować, inspirując się różnymi kuchniami świata. Wieczorami lubi smakować czerwone wino ze swoją partnerką. Durex jest pasjonatem motoryzacji – zna jej historię i potrafi docenić zarówno piękno oraz czar oldsmobila, jak również sportowego roadstera. Prowadzi samochód bardzo pewnie, przedkładając ciekawą krajobrazowo drogę nad krótszą, ale zwyczajną. Jego życiowym drogowskazem jest ciekawość, dlatego szuka nowych wyzwań, które go „napędzają”. Nawet do znanych sobie tematów za każdym razem podchodzi tak, jakby robił to po raz pierwszy. Ciekawość nie raz pozwoliła mu znaleźć zupełnie inne rozwiązanie tego samego problemu. Jest wymagający przede wszystkim w stosunku do siebie. Jeżeli podejmuje się zrobienia czegoś, angażuje się w to w pełni, nie uznaje połowicznych rozwiązań i prowizorek. Każde nowe zobowiązanie traktuje jak wyzwanie. W sporcie ceni bardziej te dyscypliny, które wymagają zmagania z własnymi słabościami, niż szybkie finisze w sprincie.

Michał Pawlaczek strategy manager, PND Futura

Bez wątpienia mężczyzna i to taki, jakiego pragną kobiety. Dojrzały, ale pełen życia, odpowiedzialny, ale ze szczyptą fantazji. Przy jego boku kobieta czuje się bezpiecznie i – co najważniejsze – nie nudzi się. Siwizna, która przyprószyła mu skronie, dodaje uroku szczupłej i wysportowanej r

e

sylwetce Durexa. Przyciąga zatem uwagę kobiet, choć wcale o to nie zabiega. Zna swoją wartość. Ceni przyjaźń, wierność i honor. Nie przejmuje się opinią innych, dlatego zapewne ma niewielkie grono sprawdzonych przyjaciół, ale za to całkiem duże – cichych adoratorek. Gdy spotyka się z przyjaciółmi, uwielbia k

l

a

m

a


kreatywne sylwetki marek

Unimil

Monika Pazik strategic consultant, Czteryczwarte Grupa Ilustracja: Marcin Trojanowski, Czteryczwrate Brand Design Czarek Unimil mieszka w Poznaniu. Wraz z awansem został specjalnie oddelegowany przez firmę z Wrocławia, by wspomóc swoich kolegów w działaniach sprzedażowych. Zawsze doskonale czuł się w kontaktach z ludźmi. I zawsze, rozmawiając z ludźmi, dostawał od nich to, czego potrzebował. Nawet w piaskownicy potrafił „ustawić” inne dzieciaki tak, że miał dla siebie najlepsze zabawki. Szczególnie dziewczyny ulegały jego urokowi i organizowały wymyślony dom w taki sposób, by Czarusiowi było najwygodniej. Ale o relacjach z płcią piękną jeszcze za chwilę... Po studiach marketingu i zarządzania został przedstawicielem handlowym. Niektórzy może widzieli dla niego inną przyszłość, ale on zawsze powtarzał – „Gdzie będę miał lepiej? Dostaję samochód, superkomórkę – za nic nie płacę, a czas pracy zależy ode mnie. I oczywiście wyniki – im więcej zrobię, tym więcej zarobię”. Żyje w ciągłym biegu, by osiągać coraz lepsze wyniki. Takie tempo wymaga dobrej kondycji, więc trzy razy w tygodniu chodzi na siłownię i basen. Wygląd pomaga mu w pracy… ale nie tylko. Miasto, kluby, muzyka i oczywiście kobiety – to przepis na weekendowy „reset” Unimila. Bo przyjemności w życiu nigdy za dużo. A że na wszystkich polach dąży do doskonałości, zapisał się nawet do Szkoły Uwodzenia. Na przemian czyta poradniki – handlowców, ludzi sukcesu oraz te, które odkrywają przed nim kolejne tajniki relacji damsko-męskich. Nie są to jednak przepisy na długotrwały i szczęśliwy związek. Czaruś, jak to Czaruś… profesjonalnie przygotowany na podryw, zapewnia bezpieczeństwo, umili sobie i partnerce noc, może dwie. Ale później wraca do siebie, by opublikować na Facebooku zdjęcia z weekendowego clubbingu, a szczególnie te, na których jest w gronie pięknych kobiet.

Lipton

Opracowanie: zespół Huddleston Associates Lipton to dojrzały mężczyzna, pełen pasji i zaangażowania. Dusza towarzystwa, nie sposób go nie lubić. Miły, z ogromnym poczuciem humoru. Bardzo lubi być w centrum uwagi, choć z drugiej strony jest dobrym słuchaczem. Uwielbia spotkania z ludźmi, a ciepły uśmiech nie znika z jego twarzy. Zna wiele sposobów na to, by cieszyć się życiem. Oryginalne pomysły, pozytywna energia i optymistyczne nastawienie do świata pozwalają mu skupić wokół siebie wiele osób. Jest właścicielem prężnie działającej restauracji. Zespół ludzi, którymi się otacza, to profesjonaliści oddający się pracy z dużym zaangażowaniem i pasją – tak, jak on sam. Lipton to życiowy optymista. Nie ma dla niego rzeczy niemożliwych. Do określonego przez siebie celu podąża bardzo konsekwentnie

48

i zdecydowanie, dzięki temu osiągnął wyjątkową pozycję wśród konkurencji. Tajemnicą jego sukcesu jest nadzwyczajna dbałość o szczegóły. Jego restauracja to połączenie zapachu, smaku i koloru. Pan Lipton lubi otaczać się pięknymi przedmiotami, lubi dobrze wyglądać. Czasami kupi sobie jakiś niebanalny dodatek do garderoby lub gadżet. Jest pewny siebie, wyznacza trendy w swojej branży, często łamie stereotypy, a znakomita intuicja pozwala mu odnosić sukcesy. Ma ogromne pokłady energii. W poszukiwaniu inspiracji estetycznych, życiowych i kulinarnych dużo podróżuje. Bez wahania próbuje lokalnych przysmaków i specjałów przygotowywanych w przydrożnych barach, dzięki czemu sporo dowiaduje się o kulturze kraju, o ludziach i ich zwyczajach kulinarnych, które czasami mogą

business today

być szokujące. Chętnie wraca do domu i swoich obowiązków, dobrze czuje się w gronie rodziny i przyjaciół. Relaks przy filiżance herbaty daje mu chwilę odprężenia i energię do dalszej pracy.


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.