2 minute read

Czas ... START! Kącik sportowy

WWW . PEXELS . COM

Czas... START!

Advertisement

KOCHACIE SPORT RÓWNIE MOCNO JAK JA, CZY MOŻE JEST WAM MOCNO OBOJĘTNY? NIEZALEŻNIE OD TEGO, JAK BRZMI WASZA ODPOWIEDŹ, ZAPRASZAM DO LEKTURY, DZIĘKI KTÓREJ POZNACIE NAJPIĘKNIEJSZE SPORTOWE HISTORIE, NAJDZIWNIEJSZE DYSCYPLINY ŚWIATA I ZASKAKUJĄCE SPORTOWE CIEKAWOSTKI. ZACZYNAJMY!

Przyznam się Wam, że w historii sportu jest tyle pięknych i inspirujących chwil, że przez dłuższy czas nie mogłem zdecydować, którą z nich przedstawić jako pierwszą, ale ostatecznie wybór padł na braci Brownlee, którzy udowodnili, że nie trzeba zwyciężyć, by zyskać największy podziw kibiców. Jest 19 września 2016 roku. Młodszy z braci Jonathan Brownlee po przepłynięciu 1,5 kilometra, przejechaniu kolejnych 40 kilometrów i przebiegnięciu 9000 metrów prowadzi i wydaje się, że nic nie może odebrać mu zwycięstwa. Jednak właśnie w tym momencie jego organizm odmawia mu posłuszeństwa. Zostaje wyprzedzony przez jednego z konkurentów i według licznych obserwatorów nie będzie w stanie ukończyć biegu. Wówczas dogania go jego starszy brat Alistair. Zamiast biec prosto do mety, bierze młodszego brata pod pachę i ryzykując utratę miejsca na podium, biegnie razem z nim, ramię w ramię. A to nie jest ostateczny przejaw jego fantastycznej postawy! Dosłownie metr przed linią końcową zatrzymuje się i przepycha Jonathana przez metę, tak aby ukończył on bieg przed nim. Bracia zajęli ostatecznie drugie i trzecie miejsce. Mimo że nie wygrali, zyskali sławę i uznanie, które obiegły nie tylko ich rodzimą Wielką Brytanię, ale cały świat. I na koniec obiecana ciekawostka: czy wiecie, ile złota znajduje się w złotym medalu? Pytanie wbrew pozorom jest mocno podchwytliwe. Obecnie złote krążki ważą 550 gramów, ale zawierają jedyne 6 gramów złota, które stanowi nieco ponad 1% całości. Medale te to tak naprawdę srebrne krążki powleczone złotem. Ostatni w pełni złoty medal został przyznany ponad wiek temu w 1912 roku.

DAMIAN RÓG

kącikpoetycki

Nowy outfit

Ciekawe, czy wszyscy zdążyli się już zorientować Że do naszego codziennego outfitu dodaliśmy jeden element Mały, cienki, (nie)pozorny Tak niewiele, a tak wiele wnosi w nasze dni, noce jeszcze nie Jeszcze Zastanawiające, kiedy się go pozbędziemy A może będzie ewoluował? jak bielizna przez pokolenia Będą wersje dla tych „odważniejszych” i tych „klasycznych”? Ciekawe, kiedy zaczną być traktowane jak coś, co zasłania nasz wstyd I przy ściąganiu będzie wywoływać podniecenie przeplatane z zachwytem W jakim kierunku pójdą wtedy nasze stosunki? A odsłonięta twarz? będzie naga? A ty? Dobierasz ją już kolorystycznie? KLAUDIA SZELĄG Głos szukaliśmy światła błądząc zimowym wieczorem nad rzeką szukaliśmy jasnego płomienia co ogrzeje ciało goniły nas kruki wrony chciały rozdziobać nasze wnętrze zobaczyliśmy oświetloną kaplicę poczuliśmy przypływające płomienie groźne ptaki uciekły przed zbawczym doniosłym głosem Jestem

MARIA WĘGRZN On W pożółkłych liściach Siedział On Słońce prażyło jak w lecie Halny rozwiewał mu włosy Wpatrywał się w przechodniów Z lekkim grymasem na twarzy Z książką w ręku sprzed wieków Lubiłam Jego obecność Choć nigdy nie szepnął słowa Po prostu był