Magazyn STS nr 40 by Star-Typ Sport

PO DANII, PRZED ARMENIĄ, DLA MAGAZYNU STS...

str. 6-7

ADAM NAWAŁKA I KAMIL GROSICKI

FOTO: ŁuKaSz laSKOwSKi / PreSSFOCuS

FOTO: MaTTeO CiaMbelli / SiPa / PreSSFOCuS

FOTO: raFaŁ ruSeK / PreSSFOCuS

SSC Napoli - AS Roma

Hitem 8. kolejki Serie A będzie sobotnie spotkanie Napoli z Romą. Czy Piotr Zieliński pokona Wojciecha Szczęsnego?

TAK GRAJĄ NAJLEPSI

NUMER 40 / TYDZIEŃ 41

OD REDAKCJI

Szanowni Czytelnicy Przed miesiącem, komentując falstart reprezentacji Polski w eliminacjach piłkarskich mistrzostw świata, napisałem w tym miejscu, że nasi piłkarze muszą wyciągnąć właściwe wnioski z remisowego meczu z Kazachstanem, jeśli chcą zakończyć te eliminacje pomyślnie. Patrząc na wynik, a jeszcze bardziej na przebieg meczu z Danią, można z pewną dozą złośliwości stwierdzić, że jeden wniosek został przez „biało-czerwonych” na pewno wyciągnięty. Brzmi on mniej więcej tak: „Najpierw musimy strzelić rywalom trzy bramki a nie tylko dwie, zanim całkowicie oddamy im inicjatywę na boisku”. Tyle złośliwości, a mówiąc (pisząc) całkiem poważnie, sobotniego meczu z Danią nie możemy w żaden sposób porównywać do nieudanej wrześniowej inauguracji w Astanie. Nie ta klasa przeciwnika, ale też nie takie zaangażowanie naszej drużyny. Pod tym względem było już o niebo lepiej. Nie widzieliśmy lekceważenia, nonszalancji, ani arogancji. Była za to twarda, męska walka, zakończona zwycięstwem, a jak wiadomo, zwycięzców się nie sądzi. Zadanie zostało wykonane, trzy punkty dopisane w tabeli, więc niby nikt nie powinien mieć zastrzeżeń. A jednak… Sam kapitan reprezentacji i piłkarz bez którego w sobotę z całą pewnością zwycięstwa by nie było, bez ogródek w pomeczowych wywiadach narzekał na błąd taktyczny popełniony przez drużynę po zdobyciu trzeciego gola. Jak słusznie wskazywał Robert Lewandowski, cofnęliśmy się zdecydowanie za głęboko i niepotrzebnie straciliśmy kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. „Najlepszą obroną jest atak” – taki powinien być kolejny wniosek polskich piłkarzy przed następnymi meczami eliminacyjnymi. Mamy nadzieję, że akurat podczas tego najbliższego spotkania obrona nie będzie najważniejszym elementem taktyki „biało-czerwonych”. We wtorek przeciwko Armenii pożądany jest tylko jeden scenariusz: nieustanny atak przez 90 minut gry, kilka zdobytych goli i zero straconych. Czas podreperować marny bilans bramkowy w tych eliminacjach. Gdyby miało być inaczej, to byłby już poważny sygnał do niepokoju. Na szczęście, czarnego scenariusza nie zakładają również główni bohaterowie dzisiejszego wydania Magazynu. Z okazji meczów eliminacyjnych kadry, mamy dla Was tym razem aż dwa wywiady – z selekcjonerem Adamem Nawałką oraz jednym z najlepszych polskich piłkarzy w meczu z Danią – Kamilem Grosickim. Po emocjach związanych z meczami reprezentacji nie będziemy mieli zbyt wiele czasu na to, by ochłonąć. W weekend wracają bowiem rozgrywki ligowe i szykuje się wiele atrakcji. W naszej Ekstraklasie dojdzie do dwumeczu na ligowym szczycie. We włoskiej Serie A i niemieckiej Bundeslidze zagrają ze sobą drużyny z drugich i trzecich miejsc w tabeli, a w ich składach możemy znów zobaczyć reprezentantów Polski. W angielskiej Premier League czeka nas z kolei dwumecz: Manchester kontra Liverpool. Większość z tych meczów znajdziecie w zestawie drugiej kolejki nowej edycji Ligi Typerów. Pierwsza cieszyła się rekordową popularnością. Pierwsze doładowania dla najlepszych zostały rozdane, kolejne czekają na następnych szczęśliwców. Podobnie jak atrakcyjne nagrody dla zwycięzców klasyfikacji generalnej. Zapraszam do gry i do lektury.

SPIS TREŚCI 4

LIGA TYPERÓW WYNIKI / KLASYFIKACJE

PIŁKA NOŻNA HITY LIGOWE

LIGA TYPERÓW REGULAMIN / 2. KOLEJKA

PIŁKA RĘCZNA LIGA MISTRZÓW

RAJDY SAMOCHODOWE RAJD HISZPANII

TENIS ZIEMNY DRABINKI TURNIEJOWE

6 7 8

WYWIAD ADAM NAWAŁKA

WYWIAD KAMIL GROSICKI

14-25

OFERTA KURSOWA

26-61

STATYSTYKI SPORTOWE

MICHAŁ LISTKIEWICZ KOMENTUJE

PIŁKA NOŻNA POLSKA - ARMENIA

PROGRAM TELEWIZYJNY 11-17.10.2016

PIŁKA NOŻNA ELIMINACJE MŚ 2018

RANKING KLUBU STS STAN NA 07.10.2016

WYDAWCA Star-Typ Sport Zakłady Wzajemne Sp. z o.o., ul. Porcelanowa 8, 40-246 Katowice, tel. 32/43 47 901 fax 32/43 47 891

REDAKTOR NACZELNY Adam Pisula (adam.pisula@sts.pl) PROJEKT GRAFICZNY Mateusz Pszonka

OFERTA KURSOWA I STATYSTYKI SPORTOWE Dział Analiz Sportowych Star-Typ Sport DTP Adam Pisula

Magazyn STS obejmuje informacje pomocne w zawieraniu zakładów wzajemnych - bukmacherskich w punktach przyjmowania zakładów na terenie całej Polski. Wszystkie dane zawarte w Magazynie STS mają charakter wyłącznie informacyjno - pomocniczy i nie mogą być przedmiotem ewentualnych reklamacji.

NUMER 40 / TYDZIEŃ 41

LIGA TYPERÓW

4 WYNIKI MECZÓW 1. KOLEJKI

CZOŁÓWKA KLASYFIKACJI GENERALNEJ PO 1. KOLEJCE

ARABIA SAUDYJSKA – AUSTRALIA 06.10 (czwartek), godz. 19:45, Eliminacje MŚ 2018

2 : 2

AUSTRIA – WALIA 06.10 (czwartek), godz. 20:45, Eliminacje MŚ 2018

2 : 2

WŁOCHY – HISZPANIA 06.10 (czwartek), godz. 20:45, Eliminacje MŚ 2018

1 : 1

TURCJA – UKRAINA 06.10 (czwartek), godz. 20:45, Eliminacje MŚ 2018

2 : 2

EKWADOR – CHILE 06.10 (czwartek), godz. 23:00, Eliminacje MŚ 2018

lp. nick

punkty

kolejki

wyniki

typy

nagroda

1 MM-8-8

2 STEFAN_17

3 : 0

3 piotr_s7@op.pl

FRANCJA – BUŁGARIA 07.10 (piątek), godz. 20:45, Eliminacje MŚ 2018

4 : 1

4 _lambada

200 PLN

WĘGRY – SZWAJCARIA 07.10 (piątek), godz. 20:45, Eliminacje MŚ 2018

2 : 3

Futrzak

200 PLN

NIEMCY – CZECHY 08.10 (sobota), godz. 20:45, Eliminacje MŚ 2018

3 : 0

200 PLN

POLSKA – DANIA 08.10 (sobota), godz. 20:45, Eliminacje MŚ 2018

3 : 2

ISLANDIA – TURCJA 09.10 (niedziela), godz. 20:45, Eliminacje MŚ 2018

2 : 0

200 PLN

Grzesio2016

200 PLN

KELLY...

200 PLN

ZUZIA 2908

200 PLN

_WILKU_

200 PLN

1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1

2 3 2 2 2 2 2 2 2 2 2 2

8 4 7 7 7 7 7 7 7 7 7 7

150 PLN 150 PLN 150 PLN 150 PLN 150 PLN 150 PLN 150 PLN 150 PLN 150 PLN 150 PLN 150 PLN 150 PLN

1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1

2 2 3 3 3 3 3 3 3 3 3 3 3 3

7 7 3 3 3 3 3 3 3 3 3 3 3 3

150 PLN 150 PLN 100 PLN 100 PLN 100 PLN 100 PLN 100 PLN 100 PLN 100 PLN 100 PLN 100 PLN 100 PLN 100 PLN 100 PLN

slawek-maniak@wp.pl

UWAGA: W przypadku spotkań pucharowych, liczą się wyniki w regulaminowym czasie gry (bez dogrywek i rzutów karnych).

ZWYCIĘZCY 1. KOLEJKI lp.

nick

punkty wyniki

typy

nagroda

MM-8-8

150 PLN

STEFAN_17

100 PLN

piotr_s7@op.pl

80 PLN

_lambada

50 PLN

Futrzak

50 PLN

slawek-maniak@wp.pl 14

GRUPA TRZYMAJĄCA WŁADZĘ 14

50 PLN

Grzesio2016

50 PLN

KELLY...

50 PLN

ZUZIA 2908

50 PLN

_WILKU_

50 PLN

NUMER 40 / TYDZIEŃ 41

14 GRUPA TRZYMAJĄCA WŁADZĘ

12 Lisek 14 13 LUBICZ60 13 14 Lew-67 13 PRZEBOJ W 13 Dawid8888 13 JASIEK_2 13 369 13 WojtekBasia 13 ADI PIEKARY 13 WALENSA 13 KAMIL_28 13 MARCIN - 77 13 jerzy.nowak@poczta.onet.pl 13 IR1111 13 26 GALWAY_ 12 VITAL REMAINS 12 ARWW19 12 KUBIAK 92 12 GREGOR G 12 Edek07 12 Boguś50 12 *Gołąb* 12 MURRAY 7 12 MIREK50 12 wiciuu24 12 YAMABUSHI 12

LIGA TYPERÓW

ZESTAW MECZÓW 2. KOLEJKI

REGULAMIN LIGI TYPERÓW 2016 1. Liga Typerów 2016 składa się z 10 kolejek. Każda kolejka obejmuje zestaw 10 meczów. Zestaw meczów publikowany jest tylko w Magazynie STS. 2. Uczestnictwo w Lidze Typerów polega na typowaniu dokładnych wyników meczów z opublikowanego zestawu. Za każdy trafiony dokładny wynik Uczestnik otrzymuje 3 pkt. Za każdy trafiony typ (zwycięstwo gospodarzy, remis, lub zwycięstwo gości) – 1 pkt. Przykład: mecz: Pogoń Szczecin – Piast Gliwice zakończył się wynikiem 1:0. Typując wynik 1:0 dla Pogoni, Uczestnik otrzymuje 3 punkty, typując każdy inny (oprócz 1:0) wynik oznaczający zwycięstwo Pogoni (na przykład 2:0, 2:1 itp.), Uczestnik otrzymuje 1 punkt, typując wynik oznaczający remis, lub zwycięstwo Piasta (na przykład 0:0, lub 1:2 itp.), Uczestnik nie otrzymuje punktów. 3. Punkty zdobyte w każdej kolejce przez wszystkich Uczestników są zaliczane do Klasyfikacji Generalnej Ligi Typerów. Klasyfikacja jest aktualizowana po rozegraniu każdej kolejki. 4. Zwycięzcą Ligi Typerów zostaje Uczestnik, który po zakończeniu 10 kolejki ma najwięcej zgromadzonych punktów w Klasyfikacji Generalnej. W przypadku równej ilości punktów, o kolejności decyduje ilość trafionych dokładnych wyników (więcej trafionych = wyższa pozycja). Jeśli i w tym przy-

padku jest remis, o kolejności decyduje ilość rozegranych przez Uczestnika kolejek (mniej kolejek = wyższa pozycja). 5. Równocześnie prowadzona jest klasyfikacja każdej z poszczególnych kolejek. Zwycięzcą zostaje ten Uczestnik, który zdobędzie najwięcej punktów w danej kolejce. W przypadku równej ilości punktów, o kolejności decyduje ilość trafionych dokładnych wyników (więcej trafionych = wyższa pozycja). Jeśli i w tym przypadku jest remis, Uczestnicy są zwycięzcami kolejki „ex aequo”. 6. Udział w Lidze Typerów jest dobrowolny i darmowy. Aby uczestniczyć w Lidze Typerów, należy być członkiem Klubu STS. Do identyfikacji Uczestników Ligi Typerów w systemie wymagane są: numer karty klubowej oraz „nick”. 7. Uczestnicy Ligi Typerów podają swoje typy w punkcie przyjmowania zakładów, lub na podstronie Magazynu STS (dostępnej pod adresem: https://www.sts.pl/pl/footmenu/dla-gracza/magazyn-sts/). 8. Klasyfikacja Generalna Ligi Typerów oraz zwycięzców poszczególnych kolejek, publikowane są na podstronie Magazynu STS (dostępnej pod adresem: https://www.sts.pl/pl/footmenu/dla-gracza/magazyn-sts/) oraz w Magazynie STS. 9. Nagrody: a). - Zwycięzca Klasyfikacji Generalnej

otrzymuje telewizor 49”. - Zdobywca 2. miejsca otrzymuje laptop. - Zdobywca 3. miejsca otrzymuje smartfon. b). Uczestnicy z miejsc 4-10 w Klasyfikacji Generalnej otrzymują doładowanie kart klubowych w kwocie 200 zł. Uczestnicy z miejsc 4-5 dodatkowo otrzymują koszulkę Reprezentacji Polski. c). Uczestnicy z miejsc 11-20 w Klasyfikacji Generalnej otrzymują doładowanie kart klubowych w kwocie 150 zł. d). Uczestnicy z miejsc 21-30 w Klasyfikacji Generalnej otrzymują doładowanie kart klubowych w kwocie 100 zł. e). Uczestnicy z miejsc 31-100 w Klasyfikacji Generalnej otrzymują gadżety STS. f). Najlepsi Uczestnicy każdej z 10 kolejek otrzymują doładowania kart klubowych. Zwycięzca(-cy) – w kwocie 150 zł. Za drugie miejsce – 100 zł. Za trzecie miejsce – 80 zł. Za miejsca 4-10 – 50 zł. g). Każdy Uczestnik Ligi Typerów po zakończeniu sezonu otrzymuje bonus punktowy doliczany do rankingu ogólnopolskiego klubu STS. Bonus polega na pomnożeniu przez 100, liczby punktów zdobytych w Lidze Typerów (np. 75 pkt. w Lidze Typerów = 7500 pkt. do rankingu klubu STS).

TOULOUSE – AS MONACO 14.10 (piątek), godz. 19:00, Liga francuska

BORUSSIA DORTMUND – HERTHA BERLIN 14.10 (piątek), godz. 20:30, Liga niemiecka

NICEA – OLYMPIQUE LYON 14.10 (piątek), godz. 20:45, Liga francuska

CHELSEA LONDYN – LEICESTER CITY 15.10 (sobota), godz. 13:30, Liga angielska

SSC NAPOLI – AS ROMA 15.10 (sobota), godz. 15:00, Liga włoska

MANCHESTER CITY – EVERTON 15.10 (sobota), godz. 16:00, Liga angielska

ZAGŁĘBIE LUBIN – LECHIA GDAŃSK 15.10 (sobota), godz. 20:30, Liga polska

TERMALICA NIECIECZA – JAGIELLONIA BIAŁYSTOK 16.10 (niedziela), godz. 15:30, Liga polska

ATHLETIC BILBAO – REAL SOCIEDAD 16.10 (niedziela), godz. 16:15, Liga hiszpańska

LECH POZNAŃ – WISŁA KRAKÓW 16.10 (niedziela), godz. 18:00, Liga polska

UWAGA: W przypadku spotkań pucharowych, liczą się wyniki w regulaminowym czasie gry (bez dogrywek i rzutów karnych).

NUMER 40 / TYDZIEŃ 41

WYWIAD

„To spotkanie z Armenią jest dla nas teraz najważniejsze”

Kibice na Stadionie Narodowym zobaczyli w meczu z Danią istny dreszczowiec. Co najważniejsze – tym razem z happy endem dla Polski. Spodziewaliśmy się tego, że będzie to bardzo trudny mecz z silnym przeciwnikiem. Dlatego też mieliśmy przygotowany plan wysokiej gry pressingiem, jak i inne założenia, które umożliwiłyby nam kontrolowanie spotkania i przejście do szybkich ataków, zakończonych oddaniem strzału i zdobyciem bramki. Powiodło nam się to w pierwszej połowie i to dwukrotnie. Zawodnicy grali bardzo konsekwentnie, co miało przełożenie na wynik meczu. Po zdobyciu bramki na 3:0, czujność polskich zawodników chyba została jednak uśpiona. Oddaliśmy inicjatywę rywalom, co Duńczycy wykorzystywali. W przerwie była bardzo duża mobilizacja. Pamiętaliśmy oczywiście, że w ostatnich meczach – mimo tego, że prowadziliśmy 1:0 czy 2:0 – traciliśmy gole, które później przesądzały o tym, że nie odnosiliśmy zwycięstw. Dlatego też pierwszym i podstawowym założeniem było to, aby grać konsekwentnie i dążyć do podwyższenia rezultatu, co udało się zrealizować. Kiedy Robert Lewandowski po raz trzeci posłał piłkę do siatki, mieliśmy pełną kontrolę nad wszystkim. Straciliśmy jednak bardzo przypadkową bramkę po strzale samobójczym. Myślę, że takie gole zdarzają się raz w karierze. Tym razem padło na lidera naszej obrony – Kamila Glika. Trudno, zdarza się. Na pewno nikt nie ma do niego pretensji. Od tego momentu w nasze poczynania wkradło się trochę nerwowości i później padła druga bramka, którą zdobył Yussuf Poulsen. Czy w tym momencie nie pojawiły się demony z Astany? Rozpamiętuje Pan jeszcze mecz z Kazachstanem? Na pewno tamto spotkanie nie zakończyło się po naszej myśli. Remis uważamy za stratę punktów. To była mała awaria, ale teraz najważniejsze jest przekazanie zawodnikom analiz i wyciągnięcie odpowiednich wniosków. Może dla niektórych zabrzmi to dziwnie, ale po spotkaniu w Astanie jesteśmy jeszcze silniejsi. Nie zawsze się wygrywa, taka jest piłka. Jesteśmy bogatsi o następne do-

FOTO: raFaŁ OleKSiewiCz / PreSSFOCuS

Reprezentacja Polski, po sobotniej wygranej z Danią, kontynuuje walkę o przepustki na mundial w Rosji. – Najważniejsze jest dla nas teraz spotkanie z Armenią. Robiliśmy wszystko, aby zawodnicy jak najlepiej zregenerowali się i przygotowali do tego starcia – zapewnia selekcjoner drużyny narodowej Adam Nawałka świadczenie. Zwycięstwa cieszą, ale mecze, które nie układają się po naszej myśli, są doskonałą nauką. Skoro takie spotkanie miało nam się przydarzyć, to dobrze, że stało się to na początku eliminacji. Choć nic tego nie zapowiadało, bo zawodnicy na zgrupowaniu prezentowali się bardzo dobrze, była olbrzymia koncentracja, dyscyplina, świadomość tego, że ten pierwszy mecz będzie trudny. Miało to efekt w pierwszej połowie. Na trudnym terenie rozgrywaliśmy dobre zawody, prowadziliśmy 2:0 i mieliśmy kolejne sytuacje do podniesienia wyniku. Stało się jednak tak, jak się stało. Niektórym naszym zawodnikom w Astanie puściły nerwy. Zamiast skupiać się na najbliższych zadaniach, myśleliśmy o czymś innym, co odbiło się na braku jakości w grze w drugiej połowie. Dokonaliśmy dokładnej analizy w swoim gronie, co było widoczne podczas meczu z Danią. Rywal nie zdołał wyrównać, nie pozwoliliśmy na to. W starciu z drużyną Age Hareide polscy piłkarze chcieli za wszelką cenę udowodnić, że mecz w Astanie był tylko wypadkiem przy pracy. Na pewno. Była w nich sportowa złość. Z niecierpliwością czekaliśmy na spotkanie z Danią i teraz na mecz z Armenią. Waga punktów będzie w tym wypadku niezwykle ważna. Jestem przekonany, że jesteśmy bardzo dobrze przygotowani do kolejnego sprawdzianu. Zawodnicy świetnie prezentują się pod względem ﬁzycznym. Moja drużyna zawsze pokazywała też, że potraﬁ się podnieść po ciężkich momentach. W drugiej połowie meczu z Danią chcieliśmy kontrolować centralną strefę boiska. Dlatego na boisku pojawił się Karol Linetty, który zmienił kontuzjowanego Arkadiusza Milika (badania wykazały uszkodzenie więzadła krzyżowego przedniego, zawodnika czeka najprawdopodobniej zabieg operacyjny, po którym przerwa w grze potrwa kilka miesięcy – red.). Pomocnik Sampdorii Genua miał wspomóc środkową linię po to, abyśmy utrzymywali się przy piłce. Takie były założenia na drugą połowę, ale stało się troszeczkę inaczej. Straciliśmy kontrolę, za głęboko cofnęliśmy się pod naszą bramkę i Duńczycy wypracowali sobie kilka okazji. Nie było ich jednak za wiele. Wygraliśmy zasłużenie. Zawodnikom należą się brawa

NUMER 40 / TYDZIEŃ 41

za walkę i utrzymanie korzystnego wyniku. „Różnicę między drużynami Polski i Danii stanowi Robert Lewandowski” – powiedział na konferencji pomeczowej trener Duńczyków. Robert rozegrał w sobotę bardzo dobre spotkanie, strzelił trzy gole i kolejny raz potwierdził, że jest jednym z najlepszych napastników na świecie. Tak, jak mówiłem już wielokrotnie, nie zamieniłbym Lewandowskiego na żadnego innego zawodnika. Jest naszym kapitanem i liderem drużyny. Na pewno jego dobra dyspozycja bardzo pomogła w odniesieniu zwycięstwa z Danią. Wierzę, że tak samo będzie i w meczu z Armenią. Czy nie ma Pan obaw, że wszyscy kadrowicze nie zdołają się zregenerować do meczu z Armenią? Starcie z Danią kosztowało ich bardzo dużo sił. To nie będzie łatwe. Nie, jestem spokojny o ich dyspozycję. Mamy sprawdzone sposoby na odpowiednią regenerację i przygotowanie do

spotkania z Armenią. Następny mecz jest dla nas najważniejszy. Celem są trzy punkty i do tego będziemy dążyć. Przed meczem z Danią najwięcej snu z powiek spędzało Panu ustawienie linii defensywnej. Z urazem boryka się Michał Pazdan, który opuścił już zgrupowanie reprezentacji. Bartosz Salamon nie otrzymał tym razem powołania. Szansę z Danią otrzymał Thiago Cionek i zagrał nieźle. Czy wystąpi również z Armenią czy postawi Pan na Pawła Dawidowicza? Od formacji defensywnej wymagam tego, żeby była w rytmie meczowym. Bartek nie miał w ostatnim czasie miejsca w pierwszym składzie w swoim klubie, dlatego został w jego miejsce powołany Paweł Dawidowicz. Jest zawodnikiem młodym, bardzo utalentowanym. Oby potwierdzał to już na boisku. Niech ciężko pracuje, a na pewno dostanie szansę. Co do Cionka, to Thiago nie zawiódł. Nie zdradzę jednak oczywiście składu na mecz z Armenią. O tym jako pierwsi dowiedzą się zawodnicy przed

wtorkowym spotkaniem. Najlepszego spotkania z Danią nie rozegrał Grzegorz Krychowiak. Widać, że brakuje mu rytmu meczowego. Mam do Grzegorza duże zaufanie. Mimo, że nie ma jeszcze stabilnej pozycji w klubie, to kiedy wchodzi na boisko, prezentuje się dobrze. Wierzę, że tak samo będzie i w najbliższym meczu reprezentacji. Krychowiak to dla nas bardzo ważny zawodnik. Z upływem czasu z pewnością będzie miał również miejsce w pierwszym składzie PSG. We wtorek na PGE Narodowym trzeba postawić kolejny krok w stronę mistrzostw świata 2018. Zgadzam się z tym w zupełności. Ten mecz jest teraz dla nas najważniejszy. Szanujemy naszego przeciwnika. Zrobimy jednak wszystko, aby zaprezentować się jak najlepiej i osiągnąć korzystny wynik.

pytał i notował PD

WYWIAD

7 FOTO: ŁuKaSz laSKOwSKi / PreSSFOCuS

Co by mi było po strzelonym golu, gdybyśmy przegrali? No właśnie. Jasne, po cichu przed każdym meczem myślę, żeby zdobyć bramkę, ale nie będę do tego dążył za wszelką cenę. A już broń Boże, ze szkodą dla drużyny. Przeciwko Armenii chcemy powtórzyć dobrą grę ze spotkania z Danią i w dobrych humorach rozjechać się do klubów – zapowiada skrzydłowy reprezentacji Polski Kamil Grosicki. „Biało-czerwoni” zrehabilitowali się za wpadkę sprzed miesiąca, czyli remis z Kazachstanem. W sobotę na PGE Narodowym w Warszawie wygrali 3:2 z Danią w ramach eliminacji mistrzostw świata. We wtorek, w trzeciej kolejce kwaliﬁkacji i także w stolicy, podejmą reprezentację Armenii

„Myślę o golach, ale wystarczą mi asysty” Pamięta Pan, kiedy otrzymał tyle pochwał? Słowa uznania skierował do Pana nawet Brian Laudrup. Były gwiazdor reprezentacji Danii i m.in. Bayernu Monachium jest dziś ekspertem telewizyjnym. Mówił, że dawno nie widział tak przebojowego piłkarza, jak Pan. Naprawdę tak powiedział? To bardzo miłe, budujące. Ale ja się przede wszystkim cieszę z tego, że wróciłem do dobrej gry po problemach, jakie miałem na przełomie sierpnia i września. Doszło do tego, że już nie wiem co jest gorsze: kontuzja, czy to co mnie spotkało. Ma Pan na myśli niedoszły transfer ze Stade Rennais do Burnley? Dokładnie. Na szczęście już odetchnąłem po tamtym zawirowaniu. Natomiast wracając do reprezentacji Polski, poczułem ulgę. Drużyna narodowa to od zawsze dla mnie coś szczególnego. Mamy w niej świetną atmosferę, aż szkoda, gdy nie jesteśmy razem. Ile będę miał sił, tyle będę dla niej grał. Byle tylko zdrowie było, reszta jakoś się ułoży. Jestem o to spokojny, bo o miejsce w składzie walczę na każdym treningu i meczu. Skoro wspomniał Pan o niedoszłym transferze, to widać, że on wciąż w Panu siedzi? Chciałem zmienić klub i otoczenie. Na dodatek Premier League jest moją wymarzoną ligą. Gdy przyszła stamtąd oferta, liczyłem, że wszystkie strony będą w stanie dojść do porozumienia. Niestety, źle to wszystko się potoczyło. Chociaż ja niczego złego nie zrobiłem. Znam swoją wartość, wiem też, że jeśli ktoś z kimś się na coś umawia, to powinien dotrzymywać słowa… No, ale nie chcę już wracać do tego tematu. Stało się, jak się stało. Teraz skupiam się już tylko na grze i wierzę, że moja dobra postawa zaprocentuje w przyszłości. Tyle tylko, że przez to zamieszanie jak na razie ma Pan mało występów. Racja, niestety. Moje mecze od pierwszej minuty można policzyć na palcach jednej ręki. Tymczasem moi koledzy mają ich po kilkanaście. Tak się złożyło, że przez niemal cały okres transferowy trudno było mi skoncentrować się na treningach i grze. Myśli zaprzątał mi transfer. Na dodatek przed spotkaniem z Kazachstanem

doznałem kontuzji. Chciałem grać, zaciskałem zęby, choć miałem od lekarza z Rennes pisemną prośbę do sztabu kadry, bym nie grał. Jednak już badania podczas zgrupowania wykazały, że dolegliwość wyklucza mnie z gry na 100 procent. Ustaliliśmy więc z trenerami, że nie ma sensu ryzykować. Tym bardziej, że wiedzieliśmy co może nas czekać w Astanie. Nie było więc kolorowo. Na szczęście szybko się „ogarnąłem”. Ciężko trenuję, daję z siebie maksimum, widzę i czuję, że wracam do formy. Mam nadzieję, że we wtorek też zagramy dobre spotkanie. Dzięki temu wrócę do klubu podwójnie naładowany pozytywną energią. Z Rennes wyjeżdżałem na zgrupowanie jako zawodnik pierwszego składu i mam nadzieję, że dobra gra w reprezentacji umocni moją pozycję. Takie mecze, jak ten z Danią, z pewnością pozytywnie wpływają na Pana ocenę. Komentujący sobotnie spotkanie były obrońca naszej reprezentacji Tomasz Hajto stwierdził, że gdyby nie Pan, nie byłoby goli Roberta Lewandowskiego. Bez przesady. Robert jest świetnym napastnikiem, ktokolwiek by z nim nie grał, to zaliczyłby asystę. Skromny Pan jest. To nie skromność, po prostu realna ocena sytuacji. Oczywiście, jestem zadowolony ze swojej gry, nie ma co się czarować (śmiech). Jednak powtórzę się, dla mnie liczy się to, że po miesiącu wróciłem do reprezentacji. To mój osobisty, największy sukces. A że to moje asysty dają gole „Lewemu”? Nieważne kto strzela i dogrywa, liczy się zwycięstwo. A co Pana bardziej cieszy – zdobyta bramka czy asysta? Bo tak się ostatnio składa, że Pan więcej notuje ostatnich podań. Gol to gol, coś wyjątkowego, uczucie o wiele fajniejsze niż przy asyście. Gdy się go strzela, euforia jest nie do opisania. Fajnie jest czegoś takiego doznać, ale – naprawdę, uwierz mi – najważniejsza jest wygrana. Co by mi było po traﬁeniu, gdybyśmy przegrali? No właśnie. Jasne, po cichu przed każdym meczem myślę, żeby coś strzelić, ale nie będę do tego dążył za wszelką cenę. A już broń Boże, ze szkodą dla drużyny. Jak mi się uda pokonać

bramkarza, to fajnie, jak nie – dramatu nie będzie. Przeciwko Danii miałem okazję po dograniu Łukasza Piszczka, nie wykorzystałem jej. Ale jak widać, czasem ta piłka też mnie szuka. A szczerze? Jeśli dziś ktoś by mi zaproponował, że Polska ma pewny awans na mundial, ale pod warunkiem, że ja nie strzelę nawet jednego gola, to i tak bym się na to zgodził. Niech Robert cały czas kompletuje hattricki, a ja czasem jakąś asystę dorzucę i wszyscy będą zadowoleni. No właśnie, oglądając mecze, choćby ten z Danią, trudno nie zauważyć, że świetnie współpracuje się Panu z Lewandowskim. Jak się gra z kimś, kto jest najlepszym napastnikiem na świecie, to nie może być inaczej. On czuje piłkę, ciągnie go do niej, albo ściąga ją jak magnes? Właściwie to wszystko naraz. Wystarczy, że uda mi się zrobić przewagę na skrzydle i kopnąć piłkę w kierunku Roberta, a on już się zajmie resztą. To wielki piłkarz i cieszę się, że mogę z nim grać. A to, że strzela gole po moich podaniach, jest dla mnie jeszcze bardziej budujące. Selekcjoner reprezentacji Danii, Age Hareide, zapytany o to, jaka jest różnica między polską drużyną a jego, odpowiedział: Robert Lewandowski. Nic dodać, nic ująć. „Lewy” jest w znakomitej formie. Weźmy na przykład bramkę na 3:0. Sam sobie wypuścił piłkę, wygrywając walkę z przeciwnikiem, a następnie przebiegł niemal całą połowę z dwoma czy trzema rywalami „na plecach”. No, brak słów. Wracając do samego meczu z Danią. Pierwszy kwadrans był dosyć spokojny, później zdominowaliście rywala. Tak nas ustawił trener, bo też taki był jego plan. Mieliśmy czekać na Duńczyków na swojej połowie, odebrać im piłkę, czekać na ich błąd i w odpowiednim momencie przyspieszyć. Te pierwsze minuty może wyglądały tak niemrawo, bo przeciwnicy też tak się trochę czaili. Później udało nam się zrealizować nasze założenia. Mam wrażenie, że do przerwy graliśmy naprawdę bardzo dobrze. Szkoda, że po bramce na 3:0 przytraﬁły nam się błędy. Jakby nie patrzeć, Duńczycy sprawili nam sporo problemów i pojawiły się nerwy. Ale kolejny raz pokazaliśmy, że

jesteśmy silną drużyną, mamy swój styl i charakter. Wiedzieliśmy, że trzeba zostawić na boisku 200 procent zdrowia, co zrobiliśmy i dowieźliśmy korzystny wynik do końca rywalizacji. To, nad czym pracujemy od dawna, przynosi efekty. Cały czas się rozwijamy. Ja, mimo 29 lat na karku, też (śmiech). Może i młodość zatraciłem, ale w końcu dojrzałem i się rozpędzam, a nie zatrzymuję. Swoją drogą, do przerwy było 2:0, tak jak w Astanie z Kazachstanem miesiąc temu. Wtedy zremisowaliście 2:2, a trener narzekał na waszą koncentrację. Po starciu z Danią też może mieć o to pretensje. No tak, tym bardziej, że w pewnym momencie prowadziliśmy już przecież 3:0. W takiej sytuacji nie powinniśmy wypuszczać meczu z rąk. Jednak rywal zaczął przeważać. Ostatnie pół godziny było trudne. Te błędy, z czegokolwiek wynikały, musimy wyeliminować. Ale pamiętajmy też o tym, że to sobotnie spotkanie było niezwykle ważne, jeśli chodzi o zdobycz punktową. Gdybyśmy nie wygrali, to nasza sytuacja w grupie zrobiłaby się... no, może nie tragiczna, ale byłoby ciężko. Bo o stylu, że te pół godziny zagraliśmy gorzej, to nikt za jakiś czas nie będzie pamiętał. Natomiast trzy punkty pomogą nam osiągnąć cel, jakim jest awans na mundial w Rosji. Po zwycięstwie nad Danią, nie ma chyba innej możliwości, jak wygranie z Armenią? Nie dopuszczamy do siebie myśli, że będzie inaczej. Musimy zrobić wszystko, żeby odnieść sukces i spokojnie rozje-

chać się do klubów. Tym bardziej, że za miesiąc czeka nas kolejna potyczka w eliminacjach, i to z Rumunami na ich terenie. Mamy jednak świadomość, że z Ormianami wcale łatwo nie będzie. W pewnym sensie to może być trudniejsze spotkanie, bo my musimy. Ale gramy u siebie, więc jestem przekonany, że będzie dobrze. Drużyna, która przyjeżdża na Narodowy musi czuć, że czeka ją ciężka przeprawa. Lubi Pan grać na tym stadionie? Uwielbiam! To był kapitalny pomysł, żeby wszystkie mecze o punkty grać właśnie na Narodowym. To nasz dom, czujemy się na nim świetnie, grając na nim, czy nawet wychodząc na rozgrzewkę, czuć wielką atmosferę, taki pozytywny dreszczyk. Do tego za każdym razem kibice dają nam niesamowitego kopa. To duże wyróżnienie grać tutaj. Jak Pan ocenia wygrane po 5:0 Czarnogóry z Kazachstanem i Rumunii z Armenią? Z jednej strony zaskakujące, a z drugiej – to tylko pokazuje, jak nasza grupa jest trudna i… wyrównana. Tak, bo tu każdy może wygrać z każdym, a wyniki nie oddają różnic między zespołami. Naprawdę w naszej grupie nie ma jednego faworyta. Niby większość drużyn mówi tak o nas, ale jest w tym więcej gry i kalkulacji. Każdy mecz będzie niezwykle wymagający. Musimy zostawiać w nich przynajmniej tyle zdrowia, co przeciwko Danii, wtedy nie będziemy musieli się niczego wstydzić.

NUMER 40 / TYDZIEŃ 41

pytał i notował TB

Wsi spokojna, wsi wesoła O meczu z Danią tylko jedno słowo: LEWANDOWSKI !!! Nigdy jeszcze jeden nie zrobił tak wiele dla tak wielu. Piękna polszczyzna to dziś towar mocno deﬁcytowy. By choć trochę ten stan poprawić, na początek dzisiejszego felietonu dłuższy cytat z ojca polskiej poezji, wielkiego Jana Kochanowskiego z Czarnolasu. „Wsi spokojna, wsi wesoła, który głos twej chwale zdoła? Kto twe wczasy, kto pożytki może wspomnieć zaraz wszytki? /.../ Jemu sady obradzają, jemu pszczoły miód dawają, nań przychodzi z owiec wełna i zagroda jagniąt pełna”. Co to ma wspólnego ze sportem? - zapyta zniecierpliwiony Czytelnik. Szczególnie ten młody, karmiony polszczyzną raperską i rynsztokową na każdym kroku. Ano ma, gdyż przekonałem się po raz kolejny, że wywodzący się ze wsi sportowcy odnoszą większe sukcesy niż ci urodzeni mieszczuchami. Spędzanie czasu na wolnym powietrzu to na wsiach ciągle norma, na szczęście. Wynika z tradycji, bliskości natury, pracy na roli, życiowych potrzeb, braku wielkomiejskich pokus, przeważnie niezdrowych. Załamałem się, widząc kilometrową kolejkę do nocnego klubu, stojącą nieopodal rynku w Krakowie. W kwaśnym deszczu kapiącym spod skrytego za smogiem nieba. Wiejski sport ubożeje, rola Ludowych Zespołów Sportowych jest marginalizowana, skupiamy się na wielkim (czy na pewno?) sporcie wyczynowym, faworyzuje się wielkie ośrodki. Także w wymiarze ﬁnansowym, czego przykładem ministerialne wsparcie dla akademii piłkarskiej Legii Warszawa w wysokości równej rocznej kwocie przeznaczonej na sport wiejski w całym kraju. Szanuję historię, dorobek tego klubu, to legenda naszego sportu. Kibicuję Legii, by przezwyciężyła obecne kłopoty, drakońską karę od UEFA i swary właścicieli.

Ale państwowa pomoc powinna iść do tych naprawdę jej potrzebujących. Legia i inne kluby Ekstraklasy to jednak prywatne przedsięwzięcia generujące ogromne zyski ze sprzedaży biletów, transferów, gadżetów, praw telewizyjnych, sponsoringu. Państwo reprezentowane przez Ministerstwo Sportu powinno pomagać tym, których uratują tysiące a nie miliony złotówek. Kluby ze wsi i małych miasteczek a nie prywatne sportowe korporacje. Poza Niecieczą, w żadnym klubie Ekstraklasy nie wiedzą pewnie co to jest liga sołecka. Wyjaśniam - to rozgrywki dla kilku sąsiednich wiosek wspomagane przez sołtysów. Zawodnicy podróżują na mecz rowerem lub „z buta”, sami sobie sędziują, kupują i piorą ubiory. Pasjonaci wiejskiego sportu nie czynią gaf typu wstawienie Bereszyńskiego na mecz z Celtikiem w Glasgow, sprzedanie klubu oszustowi w Krakowie i Warszawie lub oddanie go widmom z Senegalu jak w Kielcach. Wystarczy pojechać do Luzina pod Wejherowem lub na małopolskie wsie, by przekonać się co to dobra robota, jak w traktacie profesora Kotarbińskiego. Zacząłem ten akapit od pięknej polszczyzny i takąż zakończę. Profesor Józef Lipiec, bodaj najwybitniejszy żyjący humanista polskiego sportu, tak rzekł na jubileusz 105-lecia małopolskiego futbolu: „państwo musi być ucieleśnieniem buty każdego narodu”. Nawiązał oczywiście do odzyskiwania polskiej państwowości po rozbiorach, także poprzez sport. Podniosły jubileusz przypomniał, jak ważną rolę odegrał futbol w czasach, gdy nie było niepodległej Polski. Z kolei kardynał Stanisław Dziwisz w Katedrze Wawelskiej wspomniał o mało znanym epizodzie z życia Karola Wojtyły. Otóż mały Karolek podawał piłkę na meczu w Wadowicach. Mocno uderzona przewróciła go, więc zniechęcił się do futbolu, zaczął wiosłować i chodzić po górach.

NUMER 40 / TYDZIEŃ 41

Może byłby gwiazdą wadowickiego klubu? Usłyszeliśmy z ust hierarchy, że sport powinien łączyć, nie dzielić. Powinien, ale czy tak jest w istocie? Dzisiaj nawet na zawodach ludzi niepełnosprawnych wynik jest ważniejszy od czystej idei współzawodnictwa. Gdynia sportem stoi, to bodaj najbardziej usportowione miasto w Polsce. Mieszkańcom to pasuje, skoro od ćwierć wieku wybierają na swojego włodarza Wojciecha Szczurka, dzięki któremu powstało mnóstwo sportowych inwestycji, organizuje się setki imprez. Także konferencji, jak ta ostatnia poświęcona nowym technologiom w sporcie. Generalnie jestem tradycjonalistą, z każdego wyjazdu wysyłam setkę widokówek ręcznie pisanych, codziennie kupuję stertę gazet, a co miesiąc książkę, gdyż tylko papier daje mi radość czytania. Zdziwionym wyjaśniam, że nie robię kupy za stodołą, nie jem rękami, nie wycieram nosa rękawem. W tych sferach poszedłem z duchem czasu. Nowe technologie są niezbędne, pomagają lepiej żyć, ale nie mogą być fetyszem. Jest nim cudowny rzekomo zegarek, który ozdabia teraz przegub każdego szanującego się biegacza. Przez dziesięciolecia uwielbiałem samotne bieganie po lesie. Dla przyjemności i za darmo, a nie jak dziś w owczym pędzie narzuconym przez tłukące na tym kasę koncerny i media. Bez liczącego moje kroki zegarka, gps-a, błazeńskiego stroju. Śmieszy mnie osobnik, któremu elektroniczne cudeńko nakazuje wstać z fotela i zrobić 500 kroków lub 20 pompek. Jest jak Dulski w komedii Gabrieli Zapolskiej, właśnie pokazanej w telewizji w kolejnej rewolucyjnej adaptacji nawiedzonego młodego reżysera. Żałosne są te manewry polegające na kastrowaniu tekstów wielkich dramatopisarzy. Zakochany w sobie kabotyn poprawia Szekspira, Fredrę, Mickiewicza, Zapolską, Cze-

chowa. Za bezmyślne „kopiuj-wklej” bierze honorarium pod pozorem rzekomej adaptacji. Zgrana metoda polegająca na uwspółcześnianiu starego tekstu współczesnym kostiumem lub wciskaniem do ręki bohatera gazety „Trybuna Ludu” mnie już nie bierze. Genialnie zrobił to kiedyś Adam Hanuszkiewicz z „Balladyną”, Juliusz Słowacki nie przewrócił się w grobie. Na wspomnianej konferencji w Gdyni, jej bohaterem był Czesław Lang, najlepszy polski menedżer i organizator wielkich imprez sportowych. Uratował kiedyś przed zagładą Tour de Pologne, następnie stworzył z niego imprezę europejską. Teraz sadza na rowery całe pokolenia rodaków. W sprawie nowych technologii jest na szczęście takim jak ja tradycjonalistą. Ściganie amatorskie i olimpijskie uważa za bardziej naturalne od zawodowego. Tam kolarze sami decydują jak jechać, kiedy zaatakować, z kim zabrać się do ucieczki, a kiedy chować się z tyłu peletonu. Zawodowcy natomiast są jak roboty, wykonują polecenia przekazywane im do słuchawki przez wszechmocnego dyrektora grupy. Na szczęście gry zespołowe nie do końca dadzą się zawłaszczyć technokratom. Czynnik ludzki był, jest i będzie w nich nieodzowny. Błąd piłkarza, sędziego, trenera to część zabawy akceptowana przez publiczność. Jest pewne, że za kilka lat doczekamy się powtórek video na meczach piłkarskich. Jak to będzie wyglądać w praktyce? Oto jest pytanie. Jeżeli o ostatecznym werdykcie miałby decydować nad-sędzia zasiadający przed monitorem na trybunach, to bez sensu. Przepisy gry jasno określają, że decyzje podejmuje tylko sędzia główny na boisku. Kto nim będzie po video-rewolucji? Ten biegający 12 kilometrów na murawie czy jego kolega z piwnym brzuchem na widowni? A co z sytuacjami stykowymi

jak zagranie ręką? Czy automat uznałby gola Lewandowskiego w meczu z Danią? I czy przyznałby nam karnego skoro był z gatunku tzw. „miękkich”? Często o decyzji arbitra decydują niuanse, kąt widzenia, odległość piłki od ręki, siła uderzenia, ustawienie zawodników. Najważniejszy artykuł przepisów gry, to ten nienapisany czyli nos sędziego, intuicja. Iluż było wybitnych kompozytorów nie znających nut... Najtrudniejszą w mojej sędziowskiej karierze decyzję podjąłem „na nos” właśnie. Chodzi o pokazanie spalonego Toto Schilacchiego w półﬁnale Mundialu 1990 Argentyna-Włochy. Ponieważ dobry felieton to taki, który kończy się optymistycznie, zakończę powrotem na jubileusz małopolskiego futbolu. Uświęcili go świetnym koncertem Skaldowie. Grają już 51 lat i ciągle im mało. Bracia Andrzej i Jacek Zielińscy to panowie po siedemdziesiątce, a dają czadu jak nastolatkowie. Są w takiej formie, jak kiedyś Stanley Matthews, który karierę piłkarską w reprezentacji Anglii zakończył po pięćdziesiątce. Dziś prawdziwych muzyków już nie ma? Są, choć siwi i przygarbieni. Dlatego po meczach armady Nawałki popędzę na koncerty Dżemu, Kasy Chorych i Mirelle Mathieu. No i na mecze piłkarskich oldbojów także, bo tam gra się wolno, ale pięknie. Michał Listkiewicz

PIŁKA NOŻNA ELIMINACJE MISTRZOSTW ŚWIATA

Po boju z Danią spacerek z Armenią? rzy Armenii i w ciągu kilku następnych minut stracili oni kolejne dwa gole. Grając w dziesięciu nie mieli już żadnych szans na nawiązanie walki z Rumunami. Z pewnością stracili też jednak sporo sił, zmuszeni do biegania za szybko rozgrywaną przez rywali piłką. A to może się z kolei negatywnie odbić na ich kondycji podczas wtorkowego starcia z „białoczerwonymi”. Przypomnijmy też, że reprezentacja Armenii pojawi się w Warszawie bez swojej największej i w zasadzie jedynej gwiazdy – Henrikha Mkhitaryana, który 10. września w derbach Manchesteru doznał kontuzji mięśnia uda i od tego czasu nie jest zdolny do gry. Wszystkie te fakty jasno zdają się wskazywać, że ekipa Adama Nawałki jest zdecydowanym faworytem najbliższego spotkania. W naszej kadrze też jednak nie brakuje problemów. Osta-

tecznie i negatywnie wyjaśniła się kwestia ewentualnego udziału w tym meczu Michała Pazdana. Stoper warszawskiej Legii od kilku tygodni zmaga się z urazem barku. Nie zdążył się dostatecznie wykurować, selekcjoner nie wziął go więc pod uwagę przy ustalaniu składu na Danię, a w niedzielę piłkarz opuścił zgrupowanie. To jest akurat mniejszy problem – przy tej klasy rywalu i wobec przyzwoitej postawy Thiago Cionka w meczu z Danią, o obronę możemy być raczej spokojni, choć strata czterech goli w dwóch meczach eliminacyjnych chluby „białoczerwonym” na pewno nie przynosi. Większego osłabienia doznaliśmy jednak w ofensywie. Arkadiusz Milik w niegroźnie wyglądającej sytuacji podczas sobotniego meczu doznał poważnej kontuzji, która wykluczyła go z gry nie tylko w pojedynku z Armenią ale na kilka najbliż-

szych miesięcy (napastnika Napoli czeka operacja, a potem długa rehabilitacja). Milik w ostatnich meczach kadry irytował wprawdzie swoją nieskutecznością, ale był cennym wsparciem dla Roberta Lewandowskiego, absorbując uwagę obrońców rywali. Z drugiej strony, w formie jaką „Lewy” pokazał w sobotę, przeciwko obrońcom Armenii powinien sobie poradzić nawet w pojedynkę. Poza tym, selekcjoner ma jeszcze w odwodzie dwóch skutecznych ostatnio w swoich klubach napastników – Łukasza Teodorczyka i Kamila Wilczka. Wydaje się,

że nadszedł najlepszy moment, by choć jednemu z nich dać szansę występu w eliminacjach. Z drużyną narodową Armenii Polska grała jak dotąd pięciokrotnie, trzy z tych meczów wygrywając, raz remisując i ponosząc jedną porażkę. Warto przy tym zauważyć, że grając u siebie, za każdym razem z Ormianami wygrywaliśmy, nie tracąc nawet bramki. I właśnie taki scenariusz jest najbardziej oczekiwany we wtorkowy wieczór na Stadionie Narodowym w Warszawie. Adam Pisula

ELIMINACJE MŚ 2018 Wtorek, 11.10.2016, godz. 20:45, Stadion Narodowy (Warszawa)

POLSKA – ARMENIA bilans bezpośrednich spotkań: 3-1-1 (bramki: 7:2) 06/06/07 28/03/07 06/06/01 28/03/01 03/03/99

Eliminacje ME Eliminacje ME Eliminacje MŚ Eliminacje MŚ Towarzyski

Armenia Polska Armenia Polska Polska

KADRA POLSKI

Czy pod nieobecność kontuzjowanego Arkadiusza Milika selekcjoner Adam Nawałka postawi we wtorkowym meczu z Armenią na Łukasza Teodorczyka?

1-0 1-0 1-1 4-0 1-0

Polska Armenia Polska Armenia Armenia

KADRA ARMENII

Bramkarze Łukasz Fabiański (Swansea City) Wojciech Szczęsny (AS Roma) Artur Boruc (Bournemouth) Łukasz Skorupski (Empoli)

FOTO: raFaŁ ruSeK / PreSSFOCuS

We wtorek rozegrane zostaną ostatnie mecze 3. kolejki eliminacji mundialu w streﬁe europejskiej. Do gry przystąpią drużyny z grup C, E i F. W „naszej” grupie E reprezentacja Polski zmierzy się na Stadionie Narodowym w Warszawie z Armenią, która po dwóch kolejkach zamyka tabelę z zerowym dorobkiem punktowym i bramkowym. Ormianie na inaugurację eliminacji przegrali z Danią w Kopenhadze 0:1, natomiast w minioną sobotę ulegli na własnym boisku Rumunii aż 0:5. Trzeba jednak przyznać, że spotkanie w Erywaniu wyjątkowo źle ułożyło się dla gospodarzy. Już w 3. minucie stracili oni nie tylko pierwszego gola, ale też zawodnika. Gor Malakyan zatrzymał ręką piłkę zmierzającą do bramki. Efekt – czerwona kartka i rzut karny wykorzystany przez Bogdana Stancu. Taki obrót sprawy kompletnie załamał piłka-

Bramkarze Arsen Beglarjan (Alaszkert Erewan) Anatoli Ajwazow (Szirak Giumri) Gor Manukjan (Pjunik Erewan)

Obrońcy Kamil Glik (AS Monaco) Thiago Cionek (Palermo) Łukasz Piszczek (Borussia Dortmund) Artur Jędrzejczyk (FK Krasnodar) Maciej Rybus (Olympique Lyon) Igor Lewczuk (Bordeaux) Paweł Dawidowicz (VfL Bochum)

Obrońcy Gael Andonian (Olympique Marseille) Warazdat Harojan (Padideh Meszhed) Taron Oskanjan (Karmiotissa) Lewon Hajrapetjan (Pajkan Teheran) Hrajr Mkojan (Esteghlal Teheran) Kamo Howhannisjan (Pjunik Erewan) Artur Kartaszjan (Pjunik Erewan)

Pomocnicy Jakub Błaszczykowski (VfL Wolfsburg) Kamil Grosicki (Stade Rennes) Grzegorz Krychowiak (PSG) Piotr Zieliński (SSC Napoli) Karol Linetty (Sampdoria Genua) Sławomir Peszko (Lechia Gdańsk) Bartosz Kapustka (Leicester City) Paweł Wszołek (QPR) Tomasz Jodłowiec (Legia Warszawa) Damian Dąbrowski (Cracovia) Krzysztof Mączyński (Wisła Kraków)

Pomocnicy Marcos Pizzelli (Al-Fujairah) Araz Ozbiliz (Besiktas) Dawit Manojan (Karmiotissa) Artak Edigarjan (Alaszkert Erewan) Karen Muradjan (Alaszkert Erewan) Zawen Badojan (Bananc Erewan) Dawit Hakobjan (Szirak Giumri) Wahagn Minasjan (Alaszkert Erewan) Andranik Woskanjan (Alaszkert Erewan) Gegham Harutjunjan (Gandzasar Kapan)

Napastnicy Robert Lewandowski (Bayern) Łukasz Teodorczyk (RSC Anderlecht) Kamil Wilczek (Broendby Kopenhaga)

Napastnicy Gegham Kadimjan (Karpaty Lwów) Wardan Poghosjan (Pjunik Erewan)

NUMER 40 / TYDZIEŃ 41

PIŁKA NOŻNA ELIMINACJE MISTRZOSTW ŚWIATA

ELIMINACJE MŚ 2018 EUROPA

tabela 1. CZARNOGóRA 1. RUMUNIA 3. POLSKA 4. DANIA 5. KAZACHSTAN 6. ARMENIA

GRUPA C 11.10 CZECHY - AZERBEJDŻAN bilans: (0-0-1, bramki: 0:2) 11.10 NIEMCY - IRLANDIA PŁN. bilans: (9-4-2, bramki: 33:13)

2 2 2 2 2 2

4 4 4 3 1 0

11.10 LITWA - MALTA bilans: (1-1-1, bramki: 5:4)

dotychczasowe wyniki San Marino - Azerbejdżan Norwegia - Niemcy Czechy - Irlandia Płn. Azerbejdżan - Norwegia Niemcy - Czechy Irlandia Płn. - San Marino

11.10 SŁOWACJA - SZKOCJA bilans: (0-0-0, bramki: 0:0)

0:1 0:3 0:0 1:0 3:0 4:0

tabela 2 2 2 2 2 2

6 6 4 1 0 0

6:0 2:0 4:0 0:3 0:4 0:5

11.10 SŁOWENIA - ANGLIA bilans: (0-0-4, bramki: 4:9) dotychczasowe wyniki Słowacja - Anglia Litwa - Słowenia Malta - Szkocja Anglia - Malta Szkocja - Litwa Słowenia - Słowacja

11.10 KAZACHSTAN - RUMUNIA bilans: (0-0-0, bramki: 0:0) 11.10 DANIA - CZARNOGÓRA bilans: (1-0-0, bramki: 2:1)

0:1 2:2 1:5 2:0 1:1 1:0

tabela 1. ANGLIA 2. SZKOCJA 3. SŁOWENIA 4. LITWA 5. SŁOWACJA 6. MALTA

GRUPA E

2 2 2 2 2 2

6 4 4 2 0 0

3:0 6:2 3:2 3:3 0:2 1:7

Uwaga: Bezpośredni awans na mundial uzyskają zwycięzcy grup. 8 najlepszych drużyn z drugich miejsc weźmie udział w barażach.

11.10 POLSKA - ARMENIA bilans: (3-1-1, bramki: 7:2) dotychczasowe wyniki Kazachstan - Polska Dania - Armenia Rumunia - Czarnogóra Armenia - Rumunia Czarnogóra - Kazachstan Polska - Dania

12.10 CHILE – PERU bilans: (43-14-21, bramki: 128:100)

Wenezuela - Argentyna Brazylia - Kolumbia Peru - Ekwador Ekwador - Chile Urugwaj - Wenezuela Paragwaj - Kolumbia Brazylia - Boliwia Peru - Argentyna

12.10 ARGENTYNA – PARAGWAJ bilans: (54-30-14, bramki: 208:100) 12.10 WENEZUELA – BRAZYLIA bilans: (1-2-20, bramki: 8:87)

2:2 2:1 2:1 3:0 3:0 0:1 5:0 2:2

GRUPA F

11.10 NORWEGIA - SAN MARINO bilans: (2-0-0, bramki: 12:0)

1. NIEMCy 2. AZERBEJDŻAN 3. IRLANDIA PŁN. 4. CZECHy 5. NORWEGIA 6. SAN MARINO

6:1 6:1 5:4 3:3 2:7 0:6

AMERYKA POŁUDNIOWA 2:2 1:0 1:1 0:5 5:0 3:2

11.10 BOLIWIA – EKWADOR bilans: (6-11-13, bramki: 32:52) 11.10 KOLUMBIA – URUGWAJ bilans: (12-9-20, bramki: 45:59)

NUMER 40 / TYDZIEŃ 41

dotychczasowe wyniki Boliwia - Urugwaj Kolumbia - Peru Wenezuela - Paragwaj Chile - Brazylia Argentyna - Ekwador Ekwador - Boliwia Urugwaj - Kolumbia Paragwaj - Argentyna Brazylia - Wenezuela Peru - Chile Boliwia - Wenezuela Ekwador - Urugwaj Chile - Kolumbia Argentyna - Brazylia Peru - Paragwaj Kolumbia - Argentyna Wenezuela - Ekwador Urugwaj - Chile Paragwaj - Boliwia Brazylia - Peru Boliwia - Kolumbia Ekwador - Paragwaj Chile - Argentyna Peru - Wenezuela Brazylia - Urugwaj Kolumbia - Ekwador Urugwaj - Peru Argentyna - Boliwia Wenezuela - Chile Paragwaj - Brazylia Boliwia - Peru Kolumbia - Wenezuela Ekwador - Brazylia Argentyna - Urugwaj Paragwaj - Chile Urugwaj - Paragwaj Chile - Boliwia

tabela 0:2 2:0 0:1 2:0 0:2 2:0 3:0 0:0 3:1 3:4 4:2 2:1 1:1 1:1 1:0 0:1 1:3 3:0 2:1 3:0 2:3 2:2 1:2 2:2 2:2 3:1 1:0 2:0 1:4 2:2 2:0 2:0 0:3 1:0 2:1 4:0 0:0

1. URUGWAJ 2. BRAZyLIA 3. EKWADOR 4. KOLUMBIA 5. ARGENTyNA 6. PARAGWAJ 7. CHILE 8. PERU 9. BOLIWIA 10. WENEZUELA

9 9 9 9 9 9 9 9 9 9

19 18 16 16 16 12 11 8 7 2

19:5 21:9 16:12 13:10 11:8 9:12 13:15 10:17 9:18 9:24

Uwaga: Bezpośredni awans na mundial uzyskają cztery najlepsze drużyny. Piąta zagra w barażu interkontynentalnym.

AZJA GRUPA A 11.10 UZBEKISTAN - CHINY bilans: (5-1-4, bramki: 16:13) 11.10 IRAN - KOREA POŁUDNIOWA bilans: (12-7-9, bramki: 31:32) 11.10 KATAR - SYRIA bilans: (4-2-3, bramki: 14:13) dotychczasowe wyniki Korea Południowa - Chiny Uzbekistan - Syria Iran - Katar Chiny - Iran Syria - Korea Południowa Katar - Uzbekistan Korea Południowa - Katar

3:2 1:0 2:0 0:0 0:0 0:1 3:2

Chiny - Syria Uzbekistan - Iran tabela 1. IRAN 2. KOREA POŁUDNIOWA 3. UZBEKISTAN 4. SyRIA 5. CHINy 6. KATAR

0:1 0:1

3 3 3 3 3 3

7 7 6 4 1 0

3:0 6:4 2:1 1:1 2:4 2:6

GRUPA B 11.10 AUSTRALIA - JAPONIA bilans: (6-8-8, bramki: 28:32) 11.10 IRAK - TAJLANDIA bilans: (8-5-2, bramki: 39:17) 11.10 ARABIA SAUDYJSKA - ZEA bilans: (20-7-6, bramki: 46:22) dotychczasowe wyniki Australia - Irak Japonia - ZEA Arabia Saudyjska - Tajlandia Irak - Arabia Saudyjska Tajlandia - Japonia ZEA - Australia Japonia - Irak ZEA - Tajlandia Arabia Saudyjska - Australia

2:0 1:2 1:0 1:2 0:2 0:1 2:1 3:1 2:2

tabela 1. AUSTRALIA 2. ARABIA SAUDyJSKA 3. JAPONIA 3. ZEA 5. IRAK 6. TAJLANDIA

5:2 5:3 5:3 5:3 2:6 1:6

3 3 3 3 3 3

7 7 6 6 0 0

Uwaga: Bezpośredni awans na mundial uzyskają po dwie najlepsze drużyny z każdej grupy. Zespoły z trzecich miejsc zagrają ze sobą dwumecz barażowy.

PIŁKA NOŻNA HITY LIGOWE Po przerwie na mecze eliminacji mistrzostw świata, w weekend wracają rozgrywki ligowe. W polskiej Ekstraklasie najbliższa kolejka zapowiada się bardzo ciekawie, bowiem dojdzie do bezpośredniej rywalizacji pomiędzy czterema najwyżej sklasyﬁkowanymi drużynami w tabeli. W sobotę zajmujące czwartą pozycję Zagłębie Lubin podejmie trzecią Lechię Gdańsk, natomiast w niedzielę w meczu na szczycie liderująca Jagiellonia Białystok zagra w Niecieczy z zajmującą drugie miejsce Termaliką. O ile obecność w czołówce drużyn z Lubina, Gdańska i Białegostoku wielką sensacją nie jest, to już tak wysoka lokata „Słoników” jest nią na pewno. A teraz podopieczni trenera Czesława Michniewicza staną przed szansą na historyczny sukces, jakim byłoby objęcie pozycji lidera Ekstraklasy. Aby to osiągnąć, wystarczy pokonać w niedzielę zespół Michała Probierza. Jest to możliwe, gdy weźmiemy pod uwagę fakt, że Termalica bardzo dobrze radzi sobie na swoim boisku w obecnym sezonie (4 zwycięstwa, 2 remisy, 0 porażek). Z drugiej strony, Jagiellonia ma bardzo dobre statystyki w meczach wyjazdowych (4 zwycięstwa, 1 remis, 1 porażka). Na korzyść gospodarzy przemawiają jednak dwa zwycięstwa odniesione z drużyną gości w poprzednim sezonie. Do starcia czołowych drużyn dojdzie również w najbliższej kolejce włoskiej Serie A i niemieckiej Bundesligi. W obu przypadkach będą to pojedynki pomiędzy zespołami zajmującymi drugie i trzecie miejsca w tabeli. Szczególnie ostrzyliśmy sobie zęby na spotkanie pomiędzy Napoli a Romą. Zapowiadało się na „polski mecz” w Neapolu, z udziałem aż trzech reprezentantów naszego kraju. Niestety, kontuzjowany w meczu z Danią Arkadiusz Milik nie będzie miał okazji sprawdzić umiejętności bramkarskich Wojciecha Szczęsnego. Być może jednak spróbuje zastąpić go w tej roli Piotr Zieliński. Statystyki przemawiają za gospodarzami sobotniego meczu. Na 10 ostatnich bezpośrednich spotkań pomiędzy Napoli a Romą, to właśnie gospodarze 9 razy wygrywali (1 remis). Co ciekawe, również w obecnym sezonie obydwie ekipy królują na własnych boiskach, gdzie jak dotąd zdobyły komplet punktów. Rzymianie na wyjeździe jeszcze nie wygrali. W piątek w Dortmundzie też powinniśmy zobaczyć reprezentanta Polski. Dla Łukasza Piszczka mecz z Herthą Berlin jak zawsze będzie szczególny, bowiem to właśnie w tym klubie rozpoczynał on swoją karierę w Bundeslidze. Ewentualne zwycięstwo BVB pozwoli przeskoczyć w tabeli berlińczyków i zająć pozycję wicelidera. W nadchodzącej kolejce angielskiej Premier League dojdzie do atrakcyjnie zapowiadającego się dwumeczu Manchester kontra Liverpool. W sobotę „Obywatele” z Manchesteru podejmą „The Toffees” z Liverpoolu, a w poniedziałek czeka nas „czerwony” klasyk: „The Reds” z miasta Beatlesów będą gościć „Czerwone Diabły” z Manchesteru. Faworytem pierwszego z tych pojedynków są gospodarze, którzy w ostatniej kolejce doznali pierwszej straty punktów w tym sezonie (porażka z Tottenhamem na White Hart Lane). Piłkarze Evertonu, po udanym początku, też jednak ostatnio spuścili z tonu (porażka i remis). W poniedziałkowym klasyku faworyta wskazać o wiele trudniej… AP

11 POLSKA EKSTRAKLASA - 12. KOLEJKA Niedziela, 16.10.2016, godz. 15:30, Stadion Bruk-Bet (Nieciecza)

Sobota, 15.10.2016, godz. 20:30, Stadion Zagłębia Lubin (Lubin)

16/04/16 01/03/16 27/09/15 05/04/14 30/10/13 30/05/13 02/12/12 09/04/12 16/10/11 29/05/11

ZAGŁĘBIE LUBIN – LECHIA GDAŃSK

TERMALICA NIECIECZA – JAGIELLONIA BIAŁYSTOK

bilans 10. ostatnich spotkań: 3-1-6 (bramki: 10:17)

bilans spotkań: 2-0-1 (bramki: 3:2)

Ekstraklasa Ekstraklasa Ekstraklasa Ekstraklasa Ekstraklasa Ekstraklasa Ekstraklasa Ekstraklasa Ekstraklasa Ekstraklasa

Zagłębie Lubin Zagłębie Lubin Lechia Gdańsk Lechia Gdańsk Zagłębie Lubin Zagłębie Lubin Lechia Gdańsk Lechia Gdańsk Zagłębie Lubin Lechia Gdańsk

1-2 1-0 3-1 2-1 1-3 0-3 2-2 0-1 0-1 1-2

Lechia Gdańsk Lechia Gdańsk Zagłębie Lubin Zagłębie Lubin Lechia Gdańsk Lechia Gdańsk Zagłębie Lubin Zagłębie Lubin Lechia Gdańsk Zagłębie Lubin

10/05/16 16/12/15 26/07/15

Ekstraklasa Ekstraklasa Ekstraklasa

Jagiellonia Białystok Termalica Nieciecza Jagiellonia Białystok

0 - 1 Termalica Nieciecza 2 - 0 Jagiellonia Białystok 2-0 Termalica Nieciecza

UWAGA: TABELA, WYNIKI I STATYSTYKI POLSKIEJ EKSTRAKLASY NA STRONIE 26

LIGA WŁOSKA - 8. KOLEJKA

LIGA NIEMIECKA - 7. KOLEJKA

Sobota, 15.10.2016, godz. 15:00, Stadio San Paolo (Neapol)

25/04/16 13/12/15 04/04/15 01/11/14 09/03/14 12/02/14 05/02/14 18/10/13 19/05/13 06/01/13

Piątek, 14.10.2016, godz. 20:30, Signal-Iduna-Park (Dortmund)

SSC NAPOLI – AS ROMA

BORUSSIA DORTMUND – HERTHA BERLIN

bilans 10. ostatnich spotkań: 4-1-5 (bramki: 13:10)

bilans 10. ostatnich spotkań: 5-2-3 (bramki: 15:6)

Liga włoska Liga włoska Liga włoska Liga włoska Liga włoska Puchar Włoch Puchar Włoch Liga włoska Liga włoska Liga włoska

AS Roma Napoli AS Roma Napoli Napoli Napoli AS Roma AS Roma AS Roma Napoli

1-0 0-0 1-0 2-0 1-0 3-0 3-2 2-0 2-1 4-1

Napoli AS Roma Napoli AS Roma AS Roma AS Roma Napoli Napoli Napoli AS Roma

UWAGA: TABELA, WYNIKI I STATYSTYKI LIGI WŁOSKIEJ NA STRONIE 41

20/04/16 06/02/16 30/08/15 09/05/15 13/12/14 10/05/14 21/12/13 18/02/12 10/09/11 27/03/10

Puchar Niemiec Liga niemiecka Liga niemiecka Liga niemiecka Liga niemiecka Liga niemiecka Liga niemiecka Liga niemiecka Liga niemiecka Liga niemiecka

Hertha Berlin Hertha Berlin Borussia Dortmund Borussia Dortmund Hertha Berlin Hertha Berlin Borussia Dortmund Hertha Berlin Borussia Dortmund Hertha Berlin

0-3 0-0 3-1 2-0 1-0 0-4 1-2 0-1 1-2 0-0

Borussia Dortmund Borussia Dortmund Hertha Berlin Hertha Berlin Borussia Dortmund Borussia Dortmund Hertha Berlin Borussia Dortmund Hertha Berlin Borussia Dortmund

UWAGA: TABELA, WYNIKI I STATYSTYKI LIGI NIEMIECKIEJ NA STRONIE 36

LIGA ANGIELSKA - 8. KOLEJKA Poniedziałek, 17.10.2016, godz. 21:00, Anﬁeld (Liverpool)

Sobota, 15.10.2016, godz. 16:00, Etihad Stadium (Manchester)

27/01/16 13/01/16 06/01/16 23/08/15 10/01/15 06/12/14 03/05/14 05/10/13 16/03/13 01/12/12

MANCHESTER CITY – EVERTON

LIVERPOOL FC – MANCHESTER UNITED

bilans 10. ostatnich spotkań: 5-3-2 (bramki: 15:10)

bilans 10. ostatnich spotkań: 3-1-6 (bramki: 10:13)

Puchar Ligi Liga angielska Puchar Ligi Liga angielska Liga angielska Liga angielska Liga angielska Liga angielska Liga angielska Liga angielska

Manchester City Manchester City Everton Everton Everton Manchester City Everton Manchester City Everton Manchester City

3-1 0-0 2-1 0-2 1-1 1-0 2-3 3-1 2-0 1-1

Everton Everton Manchester City Manchester City Manchester City Everton Manchester City Everton Manchester City Everton

17/03/16 10/03/16 17/01/16 12/09/15 22/03/15 14/12/14 16/03/14 25/09/13 01/09/13 13/01/13

Liga Europy Liga Europy Liga angielska Liga angielska Liga angielska Liga angielska Liga angielska Puchar Ligi Liga angielska Liga angielska

Manchester United Liverpool FC Liverpool FC Manchester United Liverpool FC Manchester United Manchester United Manchester United Liverpool FC Manchester United

1-1 2-0 0-1 3-1 1-2 3-0 0-3 1-0 1-0 2-1

Liverpool FC Manchester United Manchester United Liverpool FC Manchester United Liverpool FC Liverpool FC Liverpool FC Manchester United Liverpool FC

UWAGA: TABELA, WYNIKI I STATYSTYKI LIGI ANGIELSKIEJ NA STRONIE 28

LIGA FRANCUSKA - 9. KOLEJKA Piątek, 14.10.2016, godz. 20:45, Allianz Riviera (Nicea)

Piątek, 14.10.2016, godz. 19:00, Stadium Municipal (Toulouse)

24/01/16 22/08/15 03/05/15 05/12/14 19/01/14 23/08/13 06/02/11 18/09/10 15/05/10 08/08/09

TOULOUSE – AS MONACO

NICEA – OLYMPIQUE LYON

bilans 10. ostatnich spotkań: 1-4-5 (bramki: 4:14)

bilans 10. ostatnich spotkań: 4-2-4 (bramki: 15:18)

Liga francuska Liga francuska Liga francuska Liga francuska Liga francuska Liga francuska Liga francuska Liga francuska Liga francuska Liga francuska

AS Monaco Toulouse AS Monaco Toulouse Toulouse AS Monaco Toulouse AS Monaco Toulouse AS Monaco

4-0 1-1 4-1 0-2 0-2 0-0 2-0 0-0 0-0 1-0

Toulouse AS Monaco Toulouse AS Monaco AS Monaco Toulouse AS Monaco Toulouse AS Monaco Toulouse

15/04/16 20/11/15 21/03/15 01/11/14 17/05/14 10/08/13 19/05/13 22/12/12 31/10/12 20/05/12

Liga francuska Liga francuska Liga francuska Liga francuska Liga francuska Liga francuska Liga francuska Liga francuska Puchar Ligi Liga francuska

Olympique Lyon Nicea Olympique Lyon Nicea Nicea Olympique Lyon Nicea Olympique Lyon Nicea Olympique Lyon

1-1 3-0 1-2 1-3 0-1 4-0 1-1 3-0 3-1 3-4

UWAGA: TABELA, WYNIKI I STATYSTYKI LIGI FRANCUSKIEJ NA STRONIE 32

NUMER 40 / TYDZIEŃ 41

Nicea Olympique Lyon Nicea Olympique Lyon Olympique Lyon Nicea Olympique Lyon Nicea Olympique Lyon Nicea

PIŁKA RĘCZNA / RAJDY SAMOCHODOWE

12 LIGA MISTRZÓW PIŁKARZY RĘCZNYCH 2016/2017 - FAZA GRUPOWA SYSTEM ROZGRYWEK W fazie grupowej występuje 28 drużyn, które podzielono na 2 grupy po 8 zespołów (grupy A i B) oraz na dwie grupy po 6 zespołów (C i D). Najlepsze drużyny z grup A i B awansują bezpośrednio do ćwierćfinałów, natomiast drużyny z miejsc 2-6 zagrają w barażach o miejsca w ćwierćfinałach. Dwie najlepsze drużyny z grup C i D powalczą w play-offach o miejsca w barażach o awans do ćwierćfinału. GRUPA A 12.10 Barcelona - Kadetten 15.10 Veszprem - THW Kiel 16.10 Silkeborg - Wisła Płock 16.10 PSG - Flensburg 1. FC Barcelona Lassa 2. PSG Handball 3. Telekom Veszprem 4. THW Kiel 5. Flensburg-Handewitt 6. Bjerringbro-Silkeborg 7. Orlen Wisła Płock 8. Kadetten Schaffhausen

3 3 3 3 3 3 3 3

82:75 95:83 84:80 81:78 76:71 69:77 81:89 77:92

Kadetten - Silkeborg Flensburg - Veszprem Wisła Płock - Barcelona THW Kiel - PSG Veszprem - Kadetten Barcelona - THW Kiel Silkeborg - Flensburg PSG - Wisła Płock Flensburg - Barcelona Wisła Płock - Veszprem Kadetten - PSG Silkeborg - THW Kiel GRUPA B 12.10 Rhein-Neckar - Kristiansad 15.10 Vive Kielce - Celje 15.10 Zagrzeb - Mieszkow 16.10 Vardar - MOL-Pick Szeged

6 4 4 4 3 2 1 0

24:25 24:24 23:28 28:27 32:28 26:25 19:25 33:30 27:28 28:28 25:35 25:28

1. Vive Tauron Kielce 2. Vardar Skopje 3. MOL-Pick Szeged 4. Rhein-Neckar Loewen 5. Celje Pivovarna Lasko 6. Mieszkow Brześć 7. IFK Kristianstad 8. HC PPD Zagrzeb

3 3 3 3 3 3 3 3

96:79 91:76 81:81 87:88 86:91 81:88 80:88 74:85

Mieszkow - Vive Kielce Celje - Zagrzeb Kristiansad - Vardar MOL-Pick Szeged - Rhein-Neckar Rhein-Neckar - Celje Vive Kielce - Kristiansad Vardar - Mieszkow Zagrzeb - MOL-Pick Szeged Kristiansad - Zagrzeb Mieszkow - Rhein-Neckar MOL-Pick Szeged - Vive Kielce Celje - Vardar

6 6 3 3 2 2 2 0

24:29 30:28 23:28 28:28 31:30 38:28 31:27 24:26 29:22 30:28 27:29 26:32

RAJDOWE MISTRZOSTWA ŚWIATA

15.10 Besiktas - Motor 16.10 Holstebro - Nantes 1. HBC Nantes 2. Dinamo Bukareszt 3. Motor Zaporoże 4. Besiktas Stambuł 5. ABC/Uminho Braga 6. TTH Holstebro

3. Pivovarna Laško

3 3 3 3 3 3

Besiktas - ABC/Uminho Motor - Nantes Holstebro - Dinamo Dinamo - Motor ABC/Uminho - Holstebro Nantes - Besiktas Nantes - ABC/Uminho Motor - Holstebro Dinamo - Besiktas

94:78 93:89 91:89 78:90 96:95 87:98

5 4 3 3 2 1

33:31 26:26 32:32 35:31 32:27 33:19 35:33 34:28 26:26

2001/2002 1. Magdeburg, 2. Veszprém, 3. Kolding 2002/2003 1. Montpellier, 2. San Antonio, 3. Lublana 2003/2004 1. Pivovarna, 2. Flensburg, 3. Ciudad Real 2004/2005 1. Barcelona, 2. Ciudad Real, 3. Pivovarna 2005/2006 1. Ciudad Real, 2. San Antonio, 3. Flensburg 2006/2007 1. THW Kiel, 2. Flensburg, 3. San Antonio

MEDALIŚCI DOTYCHCZASOWYCH EDYCJI LIGI MISTRZÓW

2007/2008 1. Ciudad Real, 2. THW Kiel, 3. HSV

1993/1994 1. Santander, 2. Braga, 3. West Wiedeń

2008/2009 1. Ciudad Real, 2. THW Kiel, 3. HSV

1994/1995 1. Bidasoa, 2. Badel Zagrzeb, 3. THW Kiel

2009/2010 1. THW Kiel, 2. Barcelona, 3. Ciudad Real

1995/1996 1. Barcelona, 2. Bidasoa, 3. Winterthur

2010/2011 1. Barcelona, 2. Ciudad Real, 3. HSV

1996/1997 1. Barcelona, 2. Badel Zagrzeb, 3. Pivovarna Laško

2011/2012 1. THW Kiel, 2. Atlético M., 3. Kopenhaga

GRUPA C 15.10 Tatran - Elverum 15.10 Metalurg - Naturhouse 15.10 Montpellier - Czechowskie 1. Naturhouse La Rioja 3 2. Czechowskie Miedwiedi 3 3. Elverum Handball 3 4. Montpellier 3 5. Tatran Preszów 3 6. Metalurg Skopje 3 Czechowskie - Naturhouse Metalurg - Elverum Montpellier - Tatran Tatran - Metalurg Naturhouse - Montpellier Elverum - Czechowskie Czechowskie - Metalurg Naturhouse - Tatran Elverum - Montpellier

92:85 81:77 77:77 89:86 77:83 61:69

5 4 3 2 2 2

28:28 18:17 28:23 27:22 31:30 28:28 25:21 33:27 32:31

1997/1998 1. Barcelona, 2. Badel Zagrzeb, 3. Lemgo 1998/1999 1. Barcelona, 2. Badel Zagrzeb, 3. Pivovarna Laško 1999/2000 1. Barcelona, 2. THW Kiel 3. Pivovarna

GRUPA D 15.10 ABC/Uminho - Dinamo

NUMER 40 / TYDZIEŃ 41

2000/2001 1. San Antonio, 2. Barcelona,

2012/2013 1. HSV, 2. Barcelona, 3. VIVE TARGI KIELCE 2013/2014 1. Flensburg, 2. THW Kiel, 3. Barcelona 2014/2015 1. FC Barcelona, 2. MKB-MVM Veszprém, 3. VIVE TAURON KIELCE 2016/2017 1. VIVE TAURON KIELCE, 2. MVM Veszprém, 3. Paris Saint-Germain

KALENDARZ SEZONU 2016 21-24 stycznia Rajd Monte Carlo 1. OGIER, 2. MIKKELSEN, 3. NEUvILLE 11-14 lutego Rajd Szwecji 1. OGIER, 2. PADDON, 3. OSTBERG 3-6 marca Rajd Meksyku 1. LATvALA, 2. OGIER, 3. SORDO 21-24 kwietnia Rajd Argentyny 1. PADDON, 2. OGIER, 3. MIKKELSEN 19-22 maja Rajd Portugalii 1. MEEKE, 2. MIKKELSEN, 3. OGIER 9-12 czerwca Rajd Włoch 1. NEUvILLE, 2. LATvALA, 3. OGIER 1-3 lipca Rajd Polski 1. MIKKELSEN, 2. TANAK, 3. PADDON 28-31 lipca Rajd Finlandii 1. MEEKE, 2. LATvALA, 3. BREEN 18-21 sierpnia Rajd Niemiec 1. OGIER, 2. SORDO, 3. NEUvILLE 29 września - 2 października R. Francji 1. OGIER, 2. NEUvILLE, 3. MIKKELSEN 13-16 października Rajd Hiszpanii 27-30 października Rajd Wielkiej Brytanii 17-20 listopada Rajd Australii CZOŁÓWKA RAJDU FRANCJI 1. S. OGIER 2. T. NEUVILLE 3. A. MIKKELSEN

4:07:17.0 +46.4 +1:10.0

KLASYFIKACJA GENERALNA 2016 1. S. OGIER 2. A. MIKKELSEN 3. T. NEUVILLE 4. H. PADDON 5. J-M. LATVALA 6. D. SORDO 7. M. OSTBERG 8. K. MEEKE 9. O. TANAK 10. C. BREEN

195 127 112 102 101 92 80 54 53 35

1) RADWAŃSKA, AGNIESZKA

1) NOVAK DJOKOVIC

MARIA, TATJANA

WOLNy LOS

RODINA, EVGENIyA

ALBERT RAMOS-VINOLAS

MCHALE, CHRISTINA

FABIO FOGNINI

KING, VANIA

IVO KARLOVIC

CHANG, KAI-CHEN

VASEK POSPISIL

PENG, SHUAI

GRIGOR DIMITROV

7) ZHANG, SHUAI

14) RICHARD GASQUET

3) VESNINA, ELENA

12) NICK KYRGIOS

ROGERS, SHELBy

SAM QUERREy

DUAN, yING-yING

ZE ZHANG

KOVINIC, DANKA

MISCHA ZVEREV

LIU, FANGZHOU

MARCEL GRANOLLERS

ARRUABARRENA, LARA NARA, KURUMI

yUICHI SUGITA

5) PUIG, MONICA

WOLNy LOS

6) PUTINTSEVA, YULIA

7) TOMAS BERDYCH

WANG, yAFAN HAN, XINyUN XU, yIFAN LINETTE, MAGDA STOJANOVIC, NINA RISKE, ALISON 4) BABOS, TIMEA 8) SHVEDOVA, YAROSLAVA OSAKA, NAOMI HRADECKA, LUCIE HLAVACKOVA, ANDREA VEKIC, DONNA ZHANG, KAI-LIN PARMENTIER, PAULINE 2) KUZNETSOVA, SVETLANA

1) KERBER, ANGELIQUE

TURNIEJ W HONGKONGU (WTA International, pula nagród - 250,000 $, nawierzchnia twarda) - SINGIEL KOBIET

SAKKARI, MARIA CHIRICO, LOUISA LEE, yA-HSUAN SINIAKOVA, KATERINA GIBBS, NICOLE ZHU, LIN 8) GAVRILOVA, DARIA 4) STOSUR, SAMANTHA HIBINO, NAO MLADENOVIC, KRISTINA JAKUPOVIC, DALILA MATTEK-SANDS, BETHANIE ERAyDIN, BASAK MARTINCOVA, TEREZA 6) GARCIA, CAROLINE

TURNIEJ W SZANGHAJU (ATP Masters 1000, całkowita pula nagród - 7,655,640 $, nawierzchnia twarda) - SINGIEL MĘŻCZYZN

TURNIEJ W TIANJIN (WTA International, pula nagród - 500,000 $, nawierzchnia twarda) - SINGIEL KOBIET

TENIS ZIEMNY DRABINKI TURNIEJOWE

4) RAFAEL NADAL WOLNy LOS VIKTOR TROICKI LUKAS ROSOL TAyLOR FRITZ STEPHANE ROBERT BERNARD TOMIC 15) ROBERTO BAUTISTA AGUT 9) JO-WILFRIED TSONGA FLORIAN MAyER JANKO TIPSAREVIC PHILIPP KOHLSCHREIBER ALEXANDER ZVEREV JOHN ISNER WOLNy LOS 8) MARIN CILIC 5) MILOS RAONIC WOLNy LOS GUILLERMO GARCIA-LOPEZ PAOLO LORENZI GUIDO PELLA JACK SOCK FELICIANO LOPEZ 10) DAVID FERRER 16) PABLO CUEVAS DI WU GILLES SIMON PABLO CARRENO BUSTA KyLE EDMUND FEDERICO DELBONIS WOLNy LOS 3) STAN WAWRINKA

5) WOZNIACKI, CAROLINE

6) GAEL MONFILS

ZHENG, SAISAI

WOLNy LOS

WATSON, HEATHER

KEVIN ANDERSON

ERAKOVIC, MARINA

ZHE LI

WANG, QIANG

JOAO SOUSA

ZHANG, LING

BENOIT PAIRE

BROADy, NAOMI

JUAN MARTIN DEL POTRO

3) KONTA, JOHANNA

11) DAVID GOFFIN

7) JANKOVIC, JELENA

13) LUCAS POUILLE

CRAWFORD, SAMANTHA

FERNANDO VERDASCO

KUMKHUM, LUKSIKA KRUNIC, ALEKSANDRA CORNET, ALIZé LEPCHENKO, VARVARA OZAKI, RISA 2) WILLIAMS, VENUS

MIKHAIL yOUZHNy NICOLAS ALMAGRO STEVE JOHNSON MARTIN KLIZAN WOLNy LOS 2) ANDY MURRAY

NUMER 40 / TYDZIEŃ 41

DOKŁADNY WYNIK (2)

Kazachstan-Rumunia 4.07

3.4

1.75

1.85

1X X2 12 1.16

1.22

18:00

558

Polska-Armenia

1.2

5.75

9.63

1.02

3.6

1.07

20:45

564

Słowacja-Szkocja

2.15

3.1

3.09

1.27

1.55

1.27

20:45

565

Słowenia-Anglia

4.4

3.75

1.62

2.03

1.13

1.18

20:45

539

Norwegia-San Marino 1.01 12.25 25.39

532

Niemcy-Irlandia Północna 1.15

6.5

11.4

1.01

4.14

1.04

20:45

557

Czechy-Azerbejdżan 1.25

5.5

7.73

1.02

3.21

1.08

20:45

8.26

36091 Polska-Armenia

Dania-Czarnogóra

1.65

3.55

4.48

1.13

1.98

1.21

20:45

571

Litwa-Malta

1.42

6.37

1.05

2.46

1.16