Magazyn STS nr 34 by Star-Typ Sport

FOTO: PiOTr kiePLin / PressFOcus

FOTO: raFaŁ rusek / PressFOcus

FOTO: Łukasz LaskOwski / PressFOcus

WYWIAD TYGODNIA str. 6

Z RADOSŁAWEM MAJDANEM

TAK GRAJĄ NAJLEPSI

NUMER 34 / TYDZIEŃ 35

OD REDAKCJI

Szanowni Czytelnicy Podsumowując miniony tydzień, trudno nie wymienić na pierwszym miejscu awansu Legii Warszawa do fazy grupowej piłkarskiej Ligi Mistrzów. Mniejsza o styl, mniejsza o marny poziom prezentowany przez rywali, mniejsza o w ostatniej chwili wywalczony remis na własnym boisku. Faktem jest, że mistrz Polski po dwudziestu latach przerwy wreszcie znalazł się w elicie europejskiej piłki klubowej. A losowanie grupowych rywali (Real Madryt, Borussia Dortmund, Sporting Lizbona) sprawiło, że od samego początku poczuje się jak na piłkarskich salonach. Oby tylko nie dał plamy. Obecność na salonach do czegoś zobowiązuje. Pierwszy mecz Legii w Champions League dopiero za dwa tygodnie, tymczasem już w najbliższą niedzielę znów będziemy mieli okazję kibicować reprezentacji Polski. „Biało-czerwoni” podczas EURO 2016 we Francji dali przykład, jak należy zaprezentować się podczas rozgrywek najwyższego szczebla. Osiągnęli najlepszy wynik w historii występów na mistrzostwach Europy, a wyeliminowani zostali dopiero przez późniejszych zwycięzców turnieju i to po rzutach karnych. Teraz przystępują do kolejnej batalii, tym razem o awans na mistrzostwa świata 2018. Pierwszym rywalem Kazachstan i wszelkie argumenty przemawiają w tej konfrontacji na korzyść naszej drużyny. Podobnego zdania jest były reprezentant Polski i uczestnik mundialu 2002 Radosław Majdan, z którym wywiad gorąco polecam. Europa jako ostatni z kontynentów przystąpiła do eliminacji MŚ 2018, na pozostałych walka trwa w najlepsze. Szczególnych rumieńców nabiera ona w Ameryce Południowej, gdzie w tym tygodniu dojdzie do dwóch wielkich hitów: Ekwador – Brazylia i Argentyna – Urugwaj. Skoro wspomniałem już o EURO 2016, to muszę też przypomnieć niedawno zakończone Igrzyska Olimpijskie w Rio. Tym bardziej, że nie daje o sobie zapomnieć nasza największa bohaterka Anita Włodarczyk, która podczas niedzielnego Memoriału Kamili Skolimowskiej po raz kolejny pobiła rekord świata w rzucie młotem – 82,98. Na tych samych zawodach odrodził się nasz największy przegrany igrzysk Paweł Fajdek, który ustanowił najlepszy tegoroczny rezultat na świecie rzutem na odległość 82,47. W Rio dałoby mu to bezapelacyjnie złoty medal. Kilkoro polskich lekkoatletów, którym nie powiodło się na igrzyskach, powinniśmy zobaczyć w czwartek w Zurychu, gdzie odbędą się pierwsze finałowe konkurencje Diamentowej Ligi. Odkuć się za olimpijskie niepowodzenie zdążyła już także Agnieszka Radwańska, która dość niespodziewanie wygrała tenisowy turniej w New Haven. Nic nie sugerując, by nie dołączyć do grona „hejterów”, wypada tylko żałować, że forma znów przyszła nie w porę. A z okazji rozpoczętego w poniedziałek turnieju US Open, prezentujemy w Alfabecie Gwiazd sylwetkę tenisisty, dla którego nie stanowi żadnego problemu łączenie dobrych wyników w turniejach zawodowych ze zwycięstwami na igrzyskach olimpijskich – Andy’ego Murray’a. Poza reprezentacją piłkarską, w tym tygodniu ważne mecze czekają także nasze drużyny narodowe w hokeju na lodzie i w koszykówce. Ta pierwsza powalczy (z niewielkimi szansami) o awans na zimowe igrzyska olimpijskie. Ta druga rozpocznie rywalizację w eliminacjach do przyszłorocznego EuroBasketu.

SPIS TREŚCI 4

MICHAŁ LISTKIEWICZ KOMENTUJE

LEKKOATLETYKA DIAMENTOWA LIGA

ALFABET GWIAZD ANDY MURRAY

KOLARSTWO VUELTA ESPANA

WYWIAD TYGODNIA RADOSŁAW MAJDAN

FORMUŁA 1 GRAND PRIX WŁOCH

PIŁKA NOŻNA KAZACHSTAN - POLSKA

TENIS RANKINGI SINGLOWE

PIŁKA NOŻNA MECZE TOWARZYSKIE

14-15

PIŁKA NOŻNA ELIMINACJE MŚ 2018

16-31

OFERTA KURSOWA

PIŁKA NOŻNA ELIMINACJE MŚ 2018

32-45

STATYSTYKI SPORTOWE

HOKEJ FINAŁ ELIMINACJI ZIO 2018

PROGRAM TELEWIZYJNY 30.08-05.09.2016

KOSZYKÓWKA ELIMINACJE ME 2017

RANKING KLUBU STS STAN NA 26.08.2016

WYDAWCA Star-Typ Sport Zakłady Wzajemne Sp. z o.o., ul. Porcelanowa 8, 40-246 Katowice, tel. 32/43 47 901 fax 32/43 47 891

TENIS DRABINKI SINGLOWE US OPEN

REDAKTOR NACZELNY Adam Pisula (adam.pisula@sts.pl) PROJEKT GRAFICZNY Mateusz Pszonka

OFERTA KURSOWA I STATYSTYKI SPORTOWE Dział Analiz Sportowych Star-Typ Sport DTP Adam Pisula

Magazyn STS obejmuje informacje pomocne w zawieraniu zakładów wzajemnych - bukmacherskich w punktach przyjmowania zakładów na terenie całej Polski. Wszystkie dane zawarte w Magazynie STS mają charakter wyłącznie informacyjno - pomocniczy i nie mogą być przedmiotem ewentualnych reklamacji.

NUMER 34 / TYDZIEŃ 35

Zagadki do rozwiązania Anita Włodarczyk odebrała należne jej za olimpijskie złoto honory i wróciła do rzeczywistości. A ta objawia się pod postacią przeżartych grzybem ścian, zardzewiałych sztang, odpadających kafelków i zimnej wody cieknącej z oberwanego prysznica. Wszystko to w jej ukochanym klubie Skra Warszawa. Gdyby to była Skra Bełchatów to co innego. Ale dysponująca miliardowym budżetem Warszawa ma obiekty sportowe jak za króla Ćwieczka. Przepychanka wokół królowej rzutni jest cokolwiek żenująca. Zaangażowali się w nią nawet politycy nie mający pojęcia czym różni się rzucanie młotem i dyskiem. Traktują Anitę instrumentalnie. Brudna walka polityczna wkroczyła tam, gdzie nie powinno być dla niej miejsca. Poprzedni minister sportu Adam Korol twierdzi, że w ministerstwie jest jakaś tajemnicza szuﬂada, w której leżą pieniądze na inwestycje sportowe. Dlaczego zatem nie sięgał do niej gdy rządził resortem? Przecież ruina pięknego niegdyś stadionu lekkoatletycznego w pobliżu lotniska Chopina nie zaczęła się wczoraj, sygnały alarmowe z klubu płynęły od dawna. Kolejne ekipy rządzące stolicą - od lewa do prawa - totalnie olewały sport. Jedynie stadion Legii im się udał, a i to tylko dlatego, że w zamian „Kaz” Marcinkiewicz i jego następczyni „HGW” dostali nielimitowany czas na autoprezentację w prywatnej stacji telewizyjnej. Dziś w warszawskim metrze podziwiamy plakaty z polską złotą medalistką jako słynną obywatelką stolicy. Tak naprawdę pani Anita wszystkiego nauczyła się w rodzinnym Rawiczu i to wielkopolskie gospodarne miasto może być z niej dumne. Bez obrazy, ale Włodarczyk to typowy „słoik” w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Dlatego na lotnisku po powrocie z Igrzysk witali ją krajanie z Rawicza a nie

warszawskie władze. Byli też jej wspaniali rodzice mówiący prostym szczerym językiem. Catharsis po bełkocie polityków, rozmaitych „Miśków”, „Kazów”, „Donusiów”. Władze piłkarskiej Ekstraklasy z uporem godnym lepszej sprawy twierdzą, że obowiązujący system rozgrywek jest wspaniały i zazdroszczą nam go od Uralu przez Alpy po Pireneje. Pewnie niebawem sprzedamy go Anglikom za wielokrotnie większe pieniądze niż te, które Leicester zapłacił Cracovii za Kapustkę. O zaletach mitycznego systemu ESA 37 przekonujemy się właśnie na ligowych meczach mistrza Polski. Legia w żenującym stylu przegrała z zespołami, które przez wiele lat przyjeżdżały na Łazienkowską ze strachem w oczach. Teraz nie mają się czego bać. Przerażenie widać raczej u legionistów, bo kibic na „Żylecie” nie toleruje dziadostwa. W normalnym systemie rozgrywek porażki z Arką i Górnikiem Łęczna mogłyby sporo kosztować obrońców tytułu. Ale teraz mamy kwadratowe jaja i nawet wielokrotne olewanie własnych kibiców niczym nie grozi. No, może poza słuchaniem „Legia grać, k...wa mać” z trybun. Ale tym akurat najemnicy mało się przejmują, najwyżej znajdą sobie inne miejsce pracy za godziwą kasę. Zresztą przyjdzie wiosna, podzieli się punkty, lepsi stracą, słabsi zyskają i będzie git jak to kiedyś mówiły małolaty. Obecny system to hamulec ręczny zaciągnięty w lśniącym aucie. Awans Legii do Ligi Mistrzów nie przesłoni kiepskiego generalnie poziomu ligi. Czesi mają 3 zespoły w fazie grupowej Ligi Europy, a my żadnego. U nich gra się tradycyjnie, nie szuka dziwacznych rozwiązań, skoro stare się sprawdzają. Praktyczne do bólu „Pepiki” wiedzą, że lepsze jest wrogiem

NUMER 34 / TYDZIEŃ 35

dobrego. Kopiują wzorce niemieckie, także w szkoleniu młodzieży. Tylko w hokeju mogą pouczać każdego. To zresztą fenomen, że kilkadziesiąt kilometrów od polskiej granicy rozgrywają krążek fantastycznie, a u nas pilnują by się nie przewrócić na lód. Wracając do awansu Legii, za który zresztą złożyłem prezesowi Leśnodorskiemu szczere gratulacje: celnie spuentował go redaktor Stanowski („PS”, „Weszło”). Jego zdaniem Legia awans wylosowała, a nie wygrała na boisku. Zrijnski, Trencin i Dundalk zamykałyby w Polsce ligową tabelę, to pewne. Inna sprawa, że nie wygra się w totolotka bez wysłania kuponu po wcześniejszym skreśleniu właściwych liczb. Piłkarze Legii swój kupon wysłali. I wygrali piątkę z plusem, bo szóstka przyjdzie gdy przejdą Real, Borussię i Sporting. Jan Tomaszewski wielkim bramkarzem był. Nie jest stały w uczuciach, podobnie większość z nas. Obrażał kiedyś Zbigniewa Bońka, a teraz buduje mu pomniki. Niepotrzebnie, gdyż „Zibi” świetnie sobie radzi i bez tego, a konstruktywna krytyka zawsze lepsza od wazeliny. Tomaszewski powinien zatem poradzić Bońkowi, co począć z akademiami piłkarskimi. Powstają jak grzyby po deszczu, ale ilość nie przechodzi w jakość. To często są przedsięwzięcia czysto komercyjne, nie mające nic wspólnego z wyszukiwaniem i szlifowaniem piłkarskich diamentów. Wystarczy głośne nazwisko byłego zawodnika, by rodzice zapisywali dzieciaki do akademii nie żałując grosza, bo każdy z nas od ust by sobie odjął byle tylko latorośl miała dobrze. Wielkie nazwisko zostaje na plakacie, a zajęcia prowadzą niedouczeni koledzy dorabiający przy okazji na taksówce lub w szkole. Bohater z Wembley nie ma racji twierdząc, że piłkarskie potęgi

nie przywiązują wagi do wyników drużyn młodzieżowych. Proponuję mu analizę składu ﬁnalistów tegorocznych mistrzostw Starego Kontynentu do lat 17 i 19. Włochy, Hiszpania, Holandia, Portugalia, Francja, Anglia. Tylko Serbia nie zalicza się do wielkich, ale na Bałkanach szkolenie młodzieży zawsze było godne podziwu. Instynkt wygrywania musi być kształtowany od małego. Wyobraźmy sobie boksera, który dostaje po gębie raz za razem i ma jechać na olimpiadę albo pływaka kończącego wyścig, gdy inni są już pod prysznicem. Człowiekiem tygodnia został pieczarkowy biznesmen Artur Meresiński. Nie chciałbym spożywać grzybów z jego hodowli. Wyznał szczerze, że konkurencja dba o jakość, a on o wielkość i ilość. Przez minione tygodnie jego nazwisko przewinęło się w mediach więcej razy niż Prezydenta RP. I pewnie o to chodziło, wszak nieważne co piszą, liczy się by nie przekręcali nazwiska. Opera mydlana w krakowskiej Wiśle trwała krócej niż włoski western, nowym prezesem jest prawniczka Marzena a szefem rady nadzorczej peerelowski dyplomata Tadeusz Czerwiński. Opinie są różne, jak to w Krakowie - zależy z której strony Błoń ucho się przyłoży. Oby tylko starsze legendy „Białej Gwiazdy” nie musiały odpowiadać jak w Legii Lucjan Brychczy, który na pytanie czy stara Legia wygrałaby z obecną odparł: „Tak, ale tylko 1-0, gdyż większość kolegów już nie żyje, a ja nie mam siły tyle biegać co kiedyś”. Olimpijskie remanenty jeszcze trochę potrwają, minister zapowiada systemowe zmiany. Które to już od dekady? Prawdę mówi dawny szef olimpijskich przygotowań Zbigniew Pacelt, zresztą fachowiec jakich mało. Jego zdaniem od dawna drepczemy w miejscu, kolejne igrzyska nie są ani lepsze ani gorsze niż poprzednie. Stabilizacja dobra jest w pożyciu małżeńskim, ale nie w sporcie, dziedzinie kochającej dynamikę. Dobrze, że minister

Bańka wybiera się na Węgry, tam jest się czego nauczyć. Orbanowy system wspierania sportu daje świetne wyniki, Madziarzy samych tylko złotych medali zdobyli czterokrotnie więcej od nas. A kraj dokładnie 4 razy mniejszy od naszego. A Dania czy Holandia? Nie ścigajmy się z USA, Wielką Brytanią, Chinami a nawet z nakoksowaną Rosją, to nie nasza półka. Ale „Bratanków” trzeba gonić i dogonić. Sejmowa komisja śledcza rusza do pracy. Pewnie dowiemy się nieco o kulisach afery Amber Gold. Wspaniale, że wznowiono śledztwo w sprawie okrutnej śmierci działaczki ruchów lokatorskich Jolanty Brzeskiej. Zdaniem idiotów/ściemniaczy z policji i prokuratury ta dzielna kobieta sama się spaliła w Lesie Kabackim. Najnowsza historia Polski kryje wiele ponurych tajemnic. Oby władzy starczyło determinacji w ich odkrywaniu. W sporcie paru typów też mogłoby zostać obnażonych, Ireneusz Król na przykład. Gdzie się podziały pieniądze wyprowadzone przez katowickiego oszusta z warszawskiej Polonii ? A może powinna powstać sportowa komisja śledcza, na wzór sejmowej? Do więzienia nikogo nie pośle, ale wilczy bilet wystawić może. Michał Listkiewicz

FOTO: Xinhua / siPa / PressFOcus

Nadchodzą czasy Andy’ego Murray’a siego i Andy’ego Roddicka. Brytyjska federacja tenisa, widząc jakim talentem dysponuje Murray, zatrudniła Gilberta w 2006 roku. Cel? Wprowadzić 19-letniego wówczas zawodnika do pierwszej dziesiątki światowego rankingu. Prawie się udało. Po burzliwym roku amerykański szkoleniowiec i gracz zakończyli współpracę przez brak chemii między nimi. Murray zajmował wtedy już 11. pozycję.

H A

jak Andy

Murray. A właściwie Andrew Barron Murray. Jeden z najlepszych tenisistów na świecie, choć jeszcze nigdy nie najlepszy. Może już niedługo? Wiele okoliczności na to wskazuje. Droga na szczyt prowadzi choćby przez Nowy Jork i wielkoszlemowy turniej US Open, który rozpoczął się w poniedziałek. Wprawdzie ostatnie edycje nie wychodziły Szkotowi tak, jakby chciał, ale to nie znaczy, że tym razem będzie tak samo. Co by nie mówić – jest na fali. Wśród tenisistów żaden nie jest na tak wysokiej.

jak Brytyjczyk

Murray urodził się 15 maja 1987 roku w Glasgow. Jest Szkotem, a także – wiadomo – Brytyjczykiem. Sam Andy jako nastolatek nieco się w tym wszystkim pogubił. Większość jego rodaków woli obnosić się ze swoją „szkockością”. Nasz bohater był taki sam. Swego czasu grał w granatowej czapce z daszkiem, na której wyszyty był biały krzyż świętego Andrzeja. Dziennikarze kpili, że gdyby Murray mógł, to wystąpiłby na korcie w kilcie. Podpadł, gdy przed piłkarskimi mistrzostwami świata w 2006 roku zapowiedział, że będzie kibicował każdemu, kto będzie grał z Anglią. Dopiero po nagonce zaczął podkreślać, że jest Szkotem, ale i Brytyjczykiem. Dziś nikt nie może mieć wątpliwości, że mówi szczerze, patrząc na jego zaangażowanie na korcie pod brytyjską ﬂagą.

jak ciągle drugi

Otóż to, dlatego napisaliśmy na wstępie, że jeszcze nigdy nie był najlepszy. Bo za takiego należałoby uznać kogoś, kto choć przez tydzień był na pierwszym miejscu rankingu ATP. 29-letni Murray, biorąc pod uwagę zawodników z „wielkiej czwórki” (oprócz niego to Roger Federer, Rafael Nadal i Novak Djoković) nigdy na nim nie był. W sierpniu 2009 roku awansował na drugą pozycję i dziś też jest drugi (w międzyczasie tylko na niespełna miesiąc wypadł poza dziesiątkę). W US Open też rozstawiony jest z dwójką. Czy Szkot ma

szanse w najbliższym czasie wdrapać się na szczyt? Od Djokovicia dzieli go spora liczba punktów, ale Serb ostatnio zawodzi, z kolei Federer w US Open nie zagra, a Nadal wygląda na takiego, który najlepsze lata ma już za sobą. To może „C” jak czas Murray’a?

jak DNA

Sportowe DNA. W rodzinie Murray’ów od kilkudziesięciu lat rządzi sport. Dziadek Andy’ego w latach 50. był piłkarzem Hibernian, ojciec grał zawodowo w golfa, podobnie jak brat matki. Skąd więc tenis? W niego grała wspomniana matka Judith, była też trenerką kadry. To ona wzięła Andy’ego i drugiego syna, starszego o rok Jamie’ego na trening.

jak ekspres

Patrząc na szybkość i łatwość, z jaką Murray pokonywał szczeble kariery i wdarł się do światowej czołówki tenisa, należy podsumować jednym słowem – ekspres. Na zawodowstwo przeszedł w 2005 roku. Latem podczas turnieju w Bangkoku doszedł do pierwszego ﬁnału turnieju ATP. Były to jego… ósme zawody, w których brał udział. To rekord wśród brytyjskich tenisistów, który wcześniej należał do Tima Henmana. Jednak on pierwszy raz bezpośrednio o trofeum zagrał w swoim 34. turnieju. Murray migiem więc wskoczył do pierwszej setki, będąc przy okazji jednym z najmłodszych, którym się to udało.

jak fan

Być Brytyjczykiem i nie kochać futbolu? Z kimś takim musiałoby być coś nie tak. Z Andy’m Murray’em jest wszystko w porządku. Uwielbia piłkę nożną, jest fanem Glasgow Rangers. Jako mały chłopiec odbył kilka treningów w klubie, ale jego mama ciągnęła go w stronę tenisa. I słusznie.

jak Gilbert

Brad Gilbert. To były trener Andre Agas-

jak Hiszpania

To tam rozwinął się talent Murray'a. Szkot wyjechał do Barcelony w wieku 16 lat. Wcześniej był tam podczas mistrzostw świata juniorów. Podczas zawodów poznał Rafaela Nadala. Przyglądając się koledze i warunkom, jakie panowały w Hiszpanii, chciał się do niej przenieść. W Wielkiej Brytanii bowiem od lat jest problem ze szkoleniem. Stąd w czołówce rankingów ATP i WTA próżno szukać innych Brytyjczyków. W Barcelonie trenował w akademii Emilio Sancheza, byłego świetnego deblisty. Jego szkółka znana jest w środowisku na całym świecie.

jak igrzyska

Różne podejście do igrzysk olimpijskich mają tenisiści. Murray potraktował je szczególnie. Zwłaszcza te cztery lata temu. Głównie z dwóch powodów - odbywały się w Londynie, a turniej rozgrywany był na kortach Wimbledonu. Gryzł więc trawę, by osiągnąć sukces. Udało się, zdobył złoty medal. Sukces powtórzył w tym roku, w Rio de Janeiro, choć rozgrywki toczyły się na kortach twardych. W ten sposób został pierwszym w historii tenisistą, który obronił olimpijski tytuł mistrza. W dorobku ma też srebro z Londynu za grę w mikście.

jak Judith

Mama Andy’ego, która zasługuje na osobne miejsce w alfabecie. Prowadziła reprezentację Szkocji, przed ponad 20 lat współpracowała z czołowymi juniorami i seniorami z Wielkiej Brytanii. Wśród jej podopiecznych były czołowe zawodniczki i zawodnicy z Wysp. Z trybun ogląda większość pojedynków syna. Często też telewizyjni realizatorzy zwracają na nią uwagę, gdy stara się doradzić mu, jak grać. Mimo że jest od tego trener...

jak konsola

Murray uwielbia gry wideo. Ulubiona? Ta, w której gra się w tenisa. Kiedyś brytyjskie brukowce pisały, że jego jedna konsola wylądowała na ulicy. Przez okno miała ją wyrzucić Kim Sears (jeszcze wtedy jego dziewczyna, dziś żona). Mało tego, przez nałogowe granie związek Murray'a i Sears rozpadł się! Dodajmy,

że na doniesienia dziennikarzy o uszkodzonej konsoli, ich producent dostarczył tenisiście nową. Z tłoczonym jego imieniem i nazwiskiem na obudowie!

jak Lendl

niecznością, by osiągać sukcesy.

jak Roland Garros

Francuski turniej w Paryżu, którego Murray jeszcze nie wygrał. Od 2005 roku zagrał w nim dziewięć razy, tylko raz, w tym roku, doszedł do ﬁnału. Przegrał go, a jakże, z Djokoviciem.

Ivan Lendl. Były czechosłowacki tenisista i numer jeden na świecie. Wielokrotny zwycięzca turniejów Wielkiego Szlema. Dziś trener Andy'ego Murray'a. Choć w sztabie jest jeszcze kilku fachowców, to Lendl, który rozpoczął współpracę ze Szkotem w 2011 roku, miał na niego największy wpływ. Murray pod jego wodzą zrobił milowy krok do przodu. Kluczowa okazała się nie tylko poprawa aspektów sportowych, ale przede wszystkim mentalnych. To pod wodzą Czechosłowaka brytyjski zawodnik sięga po największe sukcesy.

Z tym może kojarzyć się tylko jeden turniej – Australian Open. Paradoksalnie w Melbourne idzie mu najlepiej, jeśli chodzi o turnieje Wielkiego Szlema. Wystąpił tam już w pięciu ﬁnałach, ale ani jednego jeszcze nie wygrał. Cztery z nich przegrał (niespodzianka!) z Djokoviciem, raz z Federerem.

jak miłość

jak skwar

jak trauma

Jako się rzekło, wybranką Murray'a jest Kim Sears. Poznali się w 2005 roku, ślub wzięli w 2015. W lutym tego roku na świat przyszła ich córka, Sophia. Kim jest jedną z ulubionych osób, które podczas meczów Andy'ego pokazują realizatorzy. Podczas jednego z meczów na mniejszej rangi turnieju brytyjscy dziennikarze wyliczyli, że była pokazywana na zbliżeniu częściej, niż rywal jej partnera!

Murray przeżył ją, gdy miał dziewięć lat. Do jego szkoły podstawowej w miasteczku Dunblane wtargnął Thomas Hamilton, wcześniej sprzedawca w szkolnym sklepiku. Wtedy jednak miał przy sobie broń, zastrzelił 16 dzieci i nauczyciela. Mały Andy schował się wówczas pod biurkiem w jednej z sali. Z kolei napastnik, otoczony przez policję i nie mając dokąd uciec, popełnił samobójstwo.

jak Nowy Jork

jak uśmiechnięty

Miasto, w którym odbywa się US Open. Murray triumfował w nim... dwa razy. Po raz pierwszy w 2004 roku. Wówczas wziął udział w juniorskiej odsłonie zawodów. Ten właściwy US Open wygrał w 2012 roku, pokonując Novaka Djokovicia. Od tamtej pory dwa razy doszedł do ćwierćﬁnału i raz zakończył udział na czwartej rundzie. Natomiast edycję 2008 przegrał w ﬁnale z Rogerem Federerem.

Andy ma o rok starszego brata, to Jaime. Też gra w tenisa, ale nie tak dobrze jak bohater naszego alfabetu. Poza tym występuje tylko w deblu. Obaj rywalizowali ze sobą od najmłodszych lat. Po jednym z meczów, który wygrał Andy, doszło między nimi do bójki. Teraz żyją jednak w zgodzie. Jamie żartuje, że on jest tym uśmiechniętym, a jego młodszy brat wciąż z czegoś niezadowolonym.

jak Orange Bowl

To pierwszy poważny turniej młodzieżowy, który wygrał Murray. Rozgrywany w Miami, uznawany za nieoﬁcjalnie mistrzostwa świata. Szkot wygrał go w wieku 12 lat. Kilka tygodni później wrócił do domu i był najlepszy w mistrzostwach Wielkiej Brytanii… do lat 14.

jak patyczak

Ostatni z wielkoszlemowych turniejów, ale najważniejszy, ze względu na to, że odbywa się w Londynie, Anglii, Wielkiej Brytanii. Jego ojczyźnie. Wygrał go dwa razy, raz przegrał w ﬁnale i aż cztery razy dochodził do półﬁnału. Nic dziwnego, że trawiasta nawierzchnia jest jego ulubioną.

- Myślałem, że to kolejne dziecko, które rodzice zmuszają do uprawiania sportu – powiedział o nastoletnim Murray’u Emilio Sanchez, gdy zobaczył go w swojej akademii. Powód ten sam, który powtarza się do dziś. Szkot w końcu nie przypomina atlety. Choć w ostatnich latach wzmocnił swoje ciało, co było ko-

jak Wimbledon

jak zarobki

Na koniec to, co tygrysy lubią najbardziej. Pieniądze. Biorąc pod uwagę tylko to, co triumfator 39 turniejów cyklu ATP zarobił na korcie, na jego konto wpłynęło blisko 50 mln dolarów. Ponad drugie tyle otrzymał od sponsorów. przygotował TB

NUMER 34 / TYDZIEŃ 35

FOTO: nOrBerT BarczYk / PressFOcus

Meczem z Kazachstanem na Astana Arenie reprezentacja Polski rozpocznie eliminacje mistrzostw świata 2018. – Po jakże udanym EURO 2016 nasza drużyna narodowa nabrała wielkiej pewności siebie i teraz zrobi kolejny krok w przód – zapowiada Radosław Majdan, były reprezentant Polski, uczestnik mistrzostw świata 2002, dwukrotny mistrz kraju z Wisłą Kraków, a także bramkarz Pogoni Szczecin i Polonii Warszawa

„Milik może być królem eliminacji” wielką wolą walki, nie lekceważą żadnego z rywali i realizują wszystkie założenia trenera.

Reprezentacja Polski wraca do gry. Wszyscy kibice się za nią stęsknili. Nie ma co się dziwić. Reprezentacja Polski to najważniejsza drużyna w kraju. Zespół, któremu kibicują wszyscy kibice. Podopieczni Adama Nawałki bardzo dobrze zagrali na mistrzostwach Europy we Francji, gdzie doszli aż do ćwierćﬁnału turnieju. Wiele osób czuło niedosyt, bowiem wcale nie byliśmy gorsi od Portugalii – jak się później okazało – zwycięzcy EURO. Przegraliśmy dopiero w serii rzutów karnych. To pokazuje, jak wielki potencjał ma nasza reprezentacja i jak wielki postęp zrobiła. Selekcjoner Nawałka od samego początku miał swoją wizję prowadzenia drużyny narodowej i ją wdrożył, z czego wszyscy się dzisiaj bardzo cieszymy. Jesteśmy dumni z naszej reprezentacji. Moda na drużynę narodową wróciła i nie ma dziś kibica, który nie chciałby być na stadionie, kiedy grają „biało-czerwoni”.

Kazachstan to bardzo niewygodny rywal zwłaszcza na własnym boisku. Jest także dodatkowe utrudnienie – mecz w Astanie odbędzie się na sztucznej płycie. Słyszałem o tym. Sztab reprezentacji wyszedł jednak naprzeciw kłopotom i na zgrupowaniu w Warszawie będzie trenował na sztucznej murawie w Karczewie. Robimy wszystko, aby zminimalizować ryzyko przypadku, ale trzeba sobie powiedzieć wprost, że grać na takiej nawierzchni nie jest zbyt komfortowo. Na pewno zawsze będzie to przewaga gospodarzy, którzy trenują na tym boisku na co dzień i znają jego każdy kąt. Znając jednak trenera Nawałkę, zrobi wszystko, aby nasi zawodnicy byli jak najlepiej przygotowani na to wyzwanie.

Selekcjoner Nawałka mówi wprost – rozdział EURO 2016 już się skończył. Teraz czas na kolejny etap. To prawda. Uważam, że nasza reprezentacja zacznie te eliminacje z rozpędu. Wszyscy zawodnicy po turnieju we Francji nabrali jeszcze większej pewności siebie. Po mistrzostwach musieli złapać równowagę, trochę odpocząć, ale teraz są już gotowi do gry. Zaczął się nowy sezon. Na pewno każdy docenia już klasę naszej reprezentacji, ale możemy być pewni, że Kazachstan się przed nami nie położy. Rywale dobrze przygotują się do tego starcia i nie będzie łatwo, ale sądzę, że to nam nie przeszkodzi i na początek eliminacji zdobędziemy trzy punkty.

Musimy jednak przyznać, że terminarz eliminacji jest dla nas bardzo korzystny. Zaczynamy wyjazdowym bojem z Kazachstanem, a w październiku zagramy na PGE Narodowym najpierw z Danią, a potem Armenią. Jest wielka szansa, abyśmy po pierwszych kolejkach byli liderem grupy i z kompletem punktów patrzyli z góry na rywali. Trzeba to wykorzystać i rozdawać karty. Pamiętajmy, że mamy w grupie jeszcze Rumunię i Czarnogórę, które razem z Danią będą naszymi najtrudniejszymi rywalami do awansu. Tak się składa, że te zespoły w pierwszych kolejkach rywalizują ze sobą i na pewno ktoś straci punkty.

Czy po takim sukcesie na mistrzostwach Europy nie zgubi nas pewność siebie i nie zlekceważymy Kazachstanu? Myślę, że nie. Pewność siebie nie zgubiła naszych zawodników ani w eliminacjach mistrzostw Europy 2016, ani w meczach towarzyskich, ani na samym turnieju we Francji. Podopieczni Adama Nawałki stanęli na wysokości zadania. Dużą siłą tego zespołu jest to, że zawsze umie się zmobilizować i chce więcej. Nie spoczywa na laurach. Do każdego meczu zawodnicy przystępują bardzo skoncentrowani, z

Zazwyczaj po eliminacjach do wielkiej imprezy lub po samym turnieju, jeśli udało nam się do niego zakwaliﬁkować, zaczynaliśmy budowanie drużyny od nowa. W końcu jest inaczej. Przyczyniły się do tego poprzednie eliminacje EURO i sam turniej we Francji. Osiągnęliśmy bardzo dobry rezultat, dotarliśmy do ćwierćﬁnału wielkiej imprezy i pokazaliśmy, że mamy duże rezerwy na jeszcze piękniejszy sukces. Adam Nawałka od początku pracy z drużyną narodową bardzo dokładnie selekcjonował zawodników. Reprezentacja Polski ma

NUMER 34 / TYDZIEŃ 35

niezwykle mocny kręgosłup, którego nie można ruszyć. To do liderów drużyny trzeba dopasować kolejne elementy, potrzebne są tylko kosmetyczne zmiany. Trener Nawałka to doskonale wie. Czy zaskoczyło Cię któreś z powołań na mecz z Kazachstanem lub uważasz, że zabrakło w kadrze kogoś, kto zasłużył na szansę? Tak jak wspomniałem, to początek sezonu, więc nie odbyło się jeszcze za wiele meczów i selekcjoner bazował na sprawdzonych zawodnikach z mistrzostw Europy. Po kontuzjach do kadry wrócili Maciej Rybus i Paweł Wszołek. Szansę dostali także znajdujący się w świetnej formie strzeleckiej Łukasz Teodorczyk i Kamil Wilczek. Uważam, że należałoby także postawić na Artura Sobiecha, który jest bardzo chwalony w Niemczech. Mimo spadku do drugiej Bundesligi, został w Hannoverze i jest tam pierwszym wyborem trenera. Sądzę, że to może być jego sezon. Wiem, że Artur ma teraz małe kłopoty zdrowotne, ale kiedy tylko wróci do pełni zdrowia, warto byłoby się mu przyjrzeć, ponieważ jest bardzo ciekawym zawodnikiem. Miałem okazję przekonać się o tym, kiedy był jeszcze w Polonii Warszawa. Od tamtego momentu bardzo się jeszcze rozwinął. W końcu złapał swoją równowagę. Bardzo pozytywne jest to, że dotychczas narzekaliśmy na małą liczbę napastników, która może zagrać w reprezentacji. Teraz nam nimi obrodziło, bowiem oprócz dwóch liderów, czyli Roberta Lewandowskiego i Arkadiusza Milika, są jeszcze Teodorczyk, Wilczek, Sobiech czy Mariusz Stępiński, który był na EURO 2016, ale teraz otrzymał nominację do kadry do lat 21. Dokładnie. Zawsze polska szkoła piłkarska słynęła ze świetnych bramkarzy, a teraz mamy i duży wybór w formacji ofensywnej. Na pewno to bardzo pomoże, rywalizacja się zwiększy, a trener będzie miał jeszcze większe pole manewru przy zestawieniu odpowiedniego składu. Wypada tylko się cieszyć. Szczególnie z tego, że światową klasę reprezentują Robert Lewandowski i Arkadiusz Milik. Obaj świetnie zaczęli sezon.

„Lewy” strzelił trzy gole w piątek, a nowy zawodnik Napoli dwukrotnie traﬁł do siatki Milanu. Na pewno Arek nie był z siebie w pełni zadowolony po mistrzostwach we Francji, bo nie wykorzystał wielu okazji, ale nabrał cennego doświadczenia, a transfer do Włoch pomoże mu jeszcze bardziej rozwinąć skrzydła. Myślę, że Milik może być królem eliminacji mistrzostw świata 2018. Tak gorącego letniego okienka transferowego jeszcze nie mieliśmy. Po EURO 2016 wielu reprezentantów Polski zmieniło kluby na bardzo mocne. Wspomnieliśmy o Miliku, a do Napoli traﬁł również Piotr Zieliński. Grzegorz Krychowiak przeszedł do PSG, Maciej Rybus do Lyonu, a Kamil Glik do Monaco. Tak jeszcze nie było nigdy. To także pokłosie naszego występu we Francji. Polscy piłkarze zaczynają być doceniani. Teraz za występy w drużynie narodowej, ale wykonują także świetną robotę w klubach. Robert Lewandowski jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie, który jest najlepszym strzelcem ligi i sięga po laury z Bayernem Monachium. Grzegorz Krychowiak dwukrotnie z rzędu zdobył z Sevillą Ligę Europy i teraz też zrobił kolejny krok – wybrał PSG. W tym roku będzie mierzył w mistrzostwo Francji i zdobycie Champions League. Pięknie rozwija nam się także Milik, który powalczy o koronę króla strzelców Serie A. W fazie grupowej Ligi Mistrzów zagra Kamil Glik, który przeniósł się do Monaco. W końcu analizując polskich piłkarzy, nie mówimy tylko o Lewandowskim i równorzędnych, klasowych bramkarzach, a o większej liczbie piłkarzy, co świadczy o sile naszej reprezentacji. Wchodzimy na wyższy level i na pewno już niżej nie zejdziemy. Czy w tych eliminacjach będziemy

grali takim samym składem, jak na mistrzostwach Europy, czy Nawałka dokona korekt? Na pewno trener nadal będzie miał mocny ból głowy, na kogo postawić w bramce, bowiem i Wojciech Szczęsny, i Łukasz Fabiański prezentują bardzo podobny poziom. Zawsze można na nich liczyć. Kamil Glik z Michałem Pazdanem zdali we Francji egzamin i to oni będą tworzyli duet środkowych obrońców. Pojawia się za to kłopot bogactwa na bokach defensywy, ponieważ do kadry wrócił Maciej Rybus. Ciekawe, co zrobi Nawałka, bowiem Łukasz Piszczek i Artur Jędrzejczyk byli na EURO pewnymi punktami naszej reprezentacji. Motorami napędowymi byli Jakub Błaszczykowski oraz Kamil Grosicki i myślę, że tak zostanie. Gwarantują jakość. O Lewandowskim i Miliku również wspominaliśmy. Moim zdaniem jedyną niewiadomą pozostaje to, kto będzie grał w środku pola z niezastąpionym Grzegorzem Krychowiakiem. Krzysztof Mączyński we Francji zrobił swoje, ale mnie nie przekonuje. Potrzebujemy zawodnika, który będzie grał bardziej ofensywnie. Liczę na Piotra Zielińskiego. Zobaczymy tylko, jaki jest mocny psychicznie. Na mistrzostwach zawiódł. Teraz zmienił klub. W Empoli nie miał żadnej presji, ale inaczej będzie w Neapolu. Ten chłopak ma ogromny potencjał i jedynym problemem jest głowa. W obwodzie pozostaje także Karol Linetty, który już wywalczył miejsce w pierwszym składzie Sampdorii Genua. To bardzo zdolny i perspektywiczny chłopak. Na zakończenie – jaki wynik typujesz w Astanie? Mam przeczucie, że wygramy 2:1 lub 3:1. Na pewno zaczniemy te eliminacje od zdobycia trzech punktów.

rozmawiał PD

PIŁKA NOŻNA ELIMINACJE MŚ 2018 / MECZE TOWARZYSKIE

Wymarzony rywal na początek bie zachodnim. Większość stanowią za to zawodnicy dwóch zespołów krajowych: FK Astana i Kajrat Ałmaty. Astana właśnie awansowała do fazy grupowej Ligi Europy po wyeliminowaniu białoruskiego BATE Borysów. Niedzielny mecz odbędzie się na tym samym stadionie, na którym swoje spotkania rozgrywają mistrzowie Kazachstanu. Jest on wyposażony w sztuczną murawę, co może nieco utrudnić zadanie drużynie przyjezdnej. Na tym jednak kończą się ewentualne atuty reprezentacji Kazachstanu w porównaniu z drużyną Adama Nawałki. Nasz selekcjoner po udanym EURO 2016 nie dokonał wielkich zmian w składzie. Wśród powołanych zabrakło tylko będących w słabszej formie: Krzysztofa Mączyńskiego, Jakuba Wawrzyniaka, Sławomira Peszki i Filipa Starzyńskiego oraz powołanego tym razem do drużyny młodzieżowej Mariusza Stępińskiego. W ich miejsce pojawili się: Maciej Rybus i Paweł Wszołek czyli piłkarze których z udziału w EURO wykluczyły kontuzje oraz Igor Lewczuk i dwaj napastnicy imponujący w ostatnich tygodniach formą strzelecką: Łukasz Teodorczyk i Kamil Wilczek. A że dobrze nastawione celowniki mają także nasi podstawowi snajperzy (trzy gole Lewandowskiego na inaugurację Bundesligi i dwie bramki Milika dla Napoli w meczu z Milanem) defensywa Kazachstanu będzie miała się czego obawiać. Spokojni możemy być także o naszą defensywę. W formie są bramkarze, w miniony weekend rzuty karne obronili Łukasz Fabiański i Artur Boruc, a Kamil Glik bardzo dobrze wprowadził się do pierwszej jedenastki AS Monaco, gra całe mecze zaś w niedzielę wziął udział w pokonaniu Paris Saint -Germain. Niepokoić może jedynie to, że z ławki rezerwowych paryżan nie podnosi się Grzegorz Krychowiak, podobnie jak Bartosz Kapustka w Leicester City. AP

KADRA KAZACHSTANU Bramkarze Stanisław Pokatiłow (Kajrat Ałmaty) Dawid Łorija (Irtysz Pawłodar) Władimir Płotnikow (Kajrat Ałmaty)

FOTO: Łukasz LaskOwski / PressFOcus

Losowanie grup eliminacyjnych do mistrzostw świata 2018 w streﬁe europejskiej nie było dla naszej reprezentacji zbyt szczęśliwe. Wprawdzie wszyscy rywale są niżej notowani od Polski w rankingu FIFA, ale są to w większości wymagający przeciwnicy, z którymi dodatkowo nie mamy najlepszego bilansu bezpośrednich spotkań. Zwłaszcza dotyczy to Rumunii i Danii, ale i Czarnogóry, której w dwóch dotychczasowych meczach nie zdołaliśmy pokonać (dwa remisy w eliminacjach do brazylijskiego mundialu). Może więc dobrze się stało, że pierwszym rywalem „biało-czerwonych” będzie Kazachstan, z którym mamy zdecydowanie najlepszy bilans: trzy mecze i trzy zwycięstwa. Jest więc spora szansa na to, żeby zacząć eliminacje od zdobycia trzech punktów i już na starcie zdobyć pozycję lidera tabeli. Reprezentacja Kazachstanu dopiero od 2002 roku jest członkiem UEFA i nie może jak dotąd pochwalić się żadnymi sukcesami. W eliminacjach do mistrzostw świata startowała trzykrotnie (w edycjach 2006, 2010 i 2014). Ogólny bilans to tylko 3 zwycięstwa (dwa z Andorrą i jedno z Wyspami Owczymi), trzy remisy i aż 26 porażek. Niewiele lepiej było w kwaliﬁkacjach do mistrzostw Europy (2008, 2012 i 2016): 4 zwycięstwa, 7 remisów i 23 porażki. W tej pierwszej kampanii Kazachowie sprawili jednak kilka niespodzianek, jak zwycięstwo z Serbią czy dwa remisy z Belgią. Jednak z reprezentacją Polski, prowadzoną wtedy przez Leo Beenhakkera, dwukrotnie przegrali: 0:1 na własnym boisku i 1:3 w Warszawie. Prawdziwym katem był dla nich Euzebiusz Smolarek – zdobywca wszystkich czterech goli. Z obecnej kadry „biało-czerwonych” na boisku wystąpili wtedy tylko Kuba Błaszczykowski i Artur Boruc. W kadrze Kazachstanu na mecz z Polską nie znajdziemy ani jednego piłkarza grającego na co dzień w renomowanym klu-

Arkadiusz Milik bardzo dobrze rozpoczął nowy sezon w barwach swojego nowego klubu - SSC Napoli. Liczymy zatem, że podczas eliminacji mistrzostw świata będzie bardziej skuteczny niż na EURO 2016.

KADRA POLSKI

ELIMINACJE MŚ 2018 - EUROPA Niedziela, 04.09.2016, godz. 18:00, Astana Arena (Astana)

MECZE TOWARZYSKIE 31.08 CZECHY – ARMENIA bilans: (3-0-1, bramki: 11:3)

Bramkarze Łukasz Fabiański (Swansea City) Artur Boruc (Bournemouth) Wojciech Szczęsny (AS Roma)

KAZACHSTAN – POLSKA

31.08 NORWEGIA – BIAŁORUŚ bilans: (3-2-1, bramki: 9:4)

bilans bezpośrednich spotkań: 0-0-3 (bramki: 1:7) Obrońcy Dmitrij Szomko (FK Astana) Jurij Łogwinienko (FK Astana) Gafurżan Sujumbajew (Kajrat Ałmaty) Abzał Biejsiebiekow (FK Astana) Serhij Małyj (FK Astana) Jełdos Achmietow (Irtysz Pawłodar) Wiktor Dmitrienko (Toboł Kostanaj)

13/10/07 07/10/06 06/06/03

Eliminacje ME Eliminacje ME Towarzyski

Polska Kazachstan Polska

3-1 0-1 3-0

Kazachstan Polska Kazachstan

Obrońcy Kamil Glik (AS Monaco) Łukasz Piszczek (Borussia Dortmund) Maciej Rybus (Olympique Lyon) Artur Jędrzejczyk (FK Krasnodar) Thiago Cionek (Palermo) Bartosz Salamon (Cagliari) Michał Pazdan (Legia Warszawa) Igor Lewczuk (Legia Warszawa)

Pomocnicy Samat Smakow (Ordabasy Szymkent) Isłambiek Kuat (Kajrat Ałmaty) Bauyrżan Isłamchan (Kajrat Ałmaty) Maksat Bajżanow (Szachtior Karaganda) Azat Nurgalijew (FK Astana) Sierikżan Mużykow (FK Astana) Aschat Tagybiergien (FK Astana) Almir Muchutdinow (Toboł Kostanaj) Stanisław Łunin (Kajrat Ałmaty)

Pomocnicy Jakub Błaszczykowski (VfL Wolfsburg) Kamil Grosicki (Stade Rennes) Grzegorz Krychowiak (PSG) Piotr Zieliński (SSC Napoli) Bartosz Kapustka (Leicester City) Karol Linetty (Sampdoria Genua) Paweł Wszołek (Hellas Werona) Tomasz Jodłowiec (Legia Warszawa)

Napastnicy Siergiej Chiżniczenko (Toboł Kostanaj) Żasułan Mołdakarajew (Kokczetaw) Tanat Nusierbajew (FK Astana) Roman Murtazajew (Irtysz Pawłodar)

Napastnicy Robert Lewandowski (Bayern) Arkadiusz Milik (SSC Napoli) Kamil Wilczek (Broendby Kopenhaga) Łukasz Teodorczyk (RSC Anderlecht)

31.08 DANIA – LIECHTENSTEIN bilans: (2-0-0, bramki: 8:0) 31.08 TURCJA – ROSJA bilans: (2-0-14, bramki: 6:31) 31.08 NIEMCY – FINLANDIA bilans: (15-6-1, bramki: 80:19) 31.08 IRLANDIA – OMAN bilans: (2-0-0, bramki: 6:1) 01.09 HOLANDIA – GRECJA bilans: (7-1-0, bramki: 19:1) 01.09 BELGIA – HISZPANIA bilans: (5-6-11, bramki: 22:44) 01.09 PORTUGALIA – GIBRALTAR bilans: (0-0-0, bramki: 0:0) 01.09 WŁOCHY – FRANCJA bilans: (18-10-9, bramki: 80:50)

NUMER 34 / TYDZIEŃ 35

PIŁKA NOŻNA ELIMINACJE MŚ 2018

Wielu kibiców jeszcze rozpamiętuje niedawno zakończone mistrzostwa Europy w piłce nożnej, a tymczasem już wkrótce drużyny narodowe ze Starego Kontynentu przystąpią do nowej batalii – eliminacji mistrzostw świata 2018. Rywalizacja o awans na najbliższy mundial, w streﬁe europejskiej toczyć się będzie w dziewięciu sześciozespołowych grupach. Pierwsza kolejka potrwa od niedzieli do wtorku, każdego z tych dni rozegranych zostanie po dziewięć spotkań. Zakres tego numeru Magazynu obejmuje tylko dwa pierwsze dni, zatem w ramce na sąsiedniej stronie przedstawiamy zestaw pierwszych osiemnastu meczów eliminacyjnych. Jest wśród nich kilka bardzo ciekawych pojedynków. Najbardziej dla nas interesujące wyjazdowe starcie Polski z Kazachstanem opisujemy szerzej na poprzedniej stronie, ale również dwa pozostałe mecze grupy E zapowiadają się frapująco. Weźmy na przykład spotkanie Danii z Armenią. Gdyby spojrzeć tylko na bilans bezpośrednich pojedynków, łatwo wskazać faworyta – są nim gospodarze. Ale gdy przypomnimy sobie ostatnie starcia tych drużyn, typowanie nie będzie już takie jednoznaczne. Oto bowiem obydwie te drużyny rywalizowały ze sobą w eliminacjach do poprzedniego mundialu i doszło wtedy do jednej z największych sensacji w międzynarodowym futbolu ostatnich lat - 11 czerwca 2013 roku Armenia pokonała Danię w Kopenhadze aż 4:0. Wprawdzie w rewanżu Duńczycy wygrali na wyjeździe 1:0, ale w ostatecznym rozrachunku tamta porażka i strata punktów z nią związana kosztowała ich brakiem awansu na brazylijski mundial. Los dał jednak skandynawskiej drużynie dość szybko ponowną okazję do rewanżu, bowiem skojarzył ją z Armenią również w następnych eliminacyjnych bojach – tym razem o udział w EURO 2016. Tutaj sensacji już nie było, Dania wygrała u

siebie i zremisowała na wyjeździe, ale awansu do turnieju ﬁnałowego też jej to nie dało (przegrała w dwumeczu barażowym ze Szwecją). Czy za trzecim razem rywalizacja z Armenią przyniesie szczęście? Rumunia z Czarnogórą nie mają tak bogatej historii wzajemnych spotkań. Grały ze sobą tylko raz – w 2008 roku Rumunia wygrała 4:0 w meczu towarzyskim. Ich rywalizacja będzie za to ciekawa z polskiej perspektywy, gdyż obie te drużyny są niewygodnymi przeciwnikami dla reprezentacji Polski. Z Rumunią „biało-czerwoni” mają jeden z najgorszych bilansów bezpośrednich spotkań (tylko 4 zwycięstwa w 33 meczach). Czarnogórców (a zwłaszcza ich „kibiców”) bardzo dobrze pamiętamy z eliminacji mundialu 2014 (dwa remisy). Wygląda na to, że będą to nasi najgroźniejsi rywale w tych eliminacjach i warto sprawdzić który jest aktualnie w lepszej formie. Już w pierwszej kolejce dojdzie też do dwóch spotkań, które będą powtórką rywalizacji podczas EURO 2016. Słowacja zagra z Anglią (we Francji było 0:0) a Chorwacja z Turcją (1:0 dla Chorwacji w pierwszym meczu fazy grupowej). W Europie rywalizacja o awans na mundial dopiero się zaczyna, tymczasem na pozostałych kontynentach trwa ona w najlepsze. Niezwykle ciekawa jest sytuacja w Ameryce Południowej, gdzie poziom bardzo się wyrównał, co wyraźnie widać po dotychczasowych wynikach i układzie tabeli. Pomiędzy pierwszą a siódmą drużyną jest tylko cztery punkty różnicy. Bezpośredni awans uzyskają tylko cztery pierwsze (piąta będzie faworytem w barażu). Brazylia jest dopiero na szóstym miejscu. W czwartek i piątek rozegrana zostanie siódma kolejka, po której zapewne dojdzie do kolejnych przetasowań w czołówce. Największe hity? Ekwador – Brazylia i Argentyna – Urugwaj. AP

NUMER 34 / TYDZIEŃ 35

FOTO: zuMa / newsPiX

Europa zaczyna, hity w Ameryce Płd.

Brazylia z Ekwadorem po raz ostatni mierzyła się 5 czerwca - w fazie grupowej Copa America padł bezbramkowy remis. Na zdjęciu Willian (z lewej) walczy o piłkę z Valencią. Kto będzie górą w eliminacjach do mistrzostw świata 2018?

PIŁKA NOŻNA ELIMINACJE MŚ 2018

9 ELIMINACJE MŚ 2018

EUROPA

05.09 IZRAEL - WŁOCHY bilans: (0-1-2, bramki: 2:10)

GRUPA C 04.09 SAN MARINO - AZERBEJDŻAN bilans: (0-0-0, bramki: 0:0)

05.09 HISZPANIA - LIECHTENSTEIN bilans: (6-0-0, bramki: 23:0) GRUPA I

04.09 CZECHY - IRLANDIA PŁN. bilans: (2-2-2, bramki: 5:4) 04.09 NORWEGIA - NIEMCY bilans: (2-5-13, bramki: 17:50)

05.09 CHORWACJA - TURCJA bilans: (3-4-0, bramki: 9:4) 05.09 UKRAINA - ISLANDIA bilans: (1-1-0, bramki: 2:1)

GRUPA D 05.09 GRUZJA - AUSTRIA bilans: (0-0-0, bramki: 0:0)

05.09 FINLANDIA - KOSOWO bilans: (0-0-0, bramki: 0:0)

05.09 SERBIA - IRLANDIA bilans: (3-2-2, bramki: 9:7)

AMERYKA POŁUDNIOWA

05.09 WALIA - MOŁDAWIA bilans: (1-0-1, bramki: 3:3)

01.09 BOLIWIA – PERU bilans: (13-12-20, bramki: 44:68)

GRUPA E 04.09 DANIA - ARMENIA bilans: (4-1-1, bramki: 8:6) 04.09 KAZACHSTAN - POLSKA bilans: (0-0-3, bramki: 1:7) 04.09 RUMUNIA - CZARNOGÓRA bilans: (1-0-0, bramki: 4:0)

04.09 SŁOWACJA - ANGLIA bilans: (0-1-3, bramki: 2:8) 04.09 MALTA - SZKOCJA bilans: (0-1-4, bramki: 4:11) GRUPA G 05.09 ALBANIA - MACEDONIA bilans: (1-3-4, bramki: 4:10)

2:1 1:1 1:1 1:0 0:1 1:3 3:0 2:1 3:0 2:3 2:2 1:2 2:2 2:2 3:1 1:0 2:0 1:4 2:2

3:0 1:0 0:2 0:0 2:2 0:3 2:0 2:0

dotychczasowe wyniki USA - Saint Vincent Gwatemala - Trynidad i Tobago Saint Vincent - Gwatemala Trynidad i Tobago - USA Saint Vincent - Trynidad i Tobago Gwatemala - USA Trynidad i Tobago - Saint Vincent USA - Gwatemala

6:1 1:2 0:4 0:0 2:3 2:0 6:0 4:0

10:0 4:5 1:5 2:7

tabela 1. TRyNIDAD I TOBAGO 2. USA 3. GWATEMALA 4. SAINT VINCENT

11:3 10:3 7:6 3:19

tabela 1. MEKSyK 2. HONDURAS 3. KANADA 4. SALWADOR

4 12 4 4 4 4 4 2

4 10 4 7 4 6 4 0

Uwaga: po dwie najlepsze drużyny z każdej grupy awansują do ostatniej rundy eliminacji.

GRUPA B

tabela 1. URUGWAJ 2. EKWADOR 3. ARGENTyNA 4. CHILE 5. KOLUMBIA 6. BRAZyLIA 7. PARAGWAJ 8. PERU 9. BOLIWIA 10. WENEZUELA

01.09 KOLUMBIA – WENEZUELA bilans: (17-13-7, bramki: 56:26) 01.09 EKWADOR – BRAZYLIA bilans: (2-4-24, bramki: 22:89) 02.09 ARGENTYNA – URUGWAJ bilans: (88-44-59, bramki: 307:233)

6 6 6 6 6 6 6 6 6 6

13 12:4 13 12:7 11 6:4 10 12:10 10 9:8 9 11:8 9 7:6 4 6:12 3 7:13 1 7:17

02.09 PARAGWAJ – CHILE bilans: (26-7-26, bramki: 84:84) Uwaga: bezpośredni awans na mundial uzyskają cztery najlepsze drużyny. Piąta zagra w barażu interkontynentalnym.

dotychczasowe wyniki Boliwia - Urugwaj Kolumbia - Peru Wenezuela - Paragwaj Chile - Brazylia Argentyna - Ekwador Ekwador - Boliwia Urugwaj - Kolumbia Paragwaj - Argentyna Brazylia - Wenezuela Peru - Chile Boliwia - Wenezuela

dotychczasowe wyniki Meksyk - Salwador Kanada - Honduras Honduras - Meksyk Salwador - Kanada Salwador - Honduras Kanada - Meksyk Honduras - Salwador Meksyk - Kanada

03.09 HAITI – KOSTARYKA bilans: (0-4-7, bramki: 8:27)

GRUPA F 04.09 LITWA - SŁOWENIA bilans: (2-1-1, bramki: 5:5)

Ekwador - Urugwaj Chile - Kolumbia Argentyna - Brazylia Peru - Paragwaj Kolumbia - Argentyna Wenezuela - Ekwador Urugwaj - Chile Paragwaj - Boliwia Brazylia - Peru Boliwia - Kolumbia Ekwador - Paragwaj Chile - Argentyna Peru - Wenezuela Brazylia - Urugwaj Kolumbia - Ekwador Urugwaj - Peru Argentyna - Boliwia Wenezuela - Chile Paragwaj - Brazylia

0:2 2:0 0:1 2:0 0:2 2:0 3:0 0:0 3:1 3:4 4:2

03.09 PANAMA – JAMAJKA bilans: (4-6-2, bramki: 15:12)

GRUPA A dotychczasowe wyniki Kostaryka - Haiti Jamajka - Panama Haiti - Jamajka Panama - Kostaryka Jamajka - Kostaryka Haiti - Panama Panama - Haiti Kostaryka - Jamajka

4 10 4 7 4 4 4 1

GRUPA C GRUPA A

03.09 SALWADOR – MEKSYK bilans: (4-1-26, bramki: 18:87)

1:0 0:2 0:1 1:2 1:1 0:0 1:0 3:0

01.09 KOREA POŁUDNIOWA - CHINY bilans: (19-11-2, bramki: 45:22) 01.09 UZBEKISTAN - SYRIA bilans: (0-0-1, bramki: 1:2) 01.09 IRAN - KATAR bilans: (12-5-3, bramki: 32:15)

tabela 1. KOSTARyKA 2. PANAMA 3. JAMAJKA 4. HAITI

CONCACAF

02.09 HONDURAS – KANADA bilans: (10-4-7, bramki: 37:26)

AZJA

02.09 SAINT VINCENT – USA bilans: (0-0-1, bramki: 1:6) 03.09 TRYNIDAD I TOBAGO – GWATEMALA bilans: (8-7-8, bramki: 30:38)

7:2 4:2 2:6 0:3

GRUPA B 01.09 AUSTRALIA - IRAK bilans: (6-1-2, bramki: 11:7) 01.09 JAPONIA - ZJEDNOCZONE EMIRATY ARABSKIE bilans: (5-9-4, bramki: 19:16) 01.09 ARABIA SAUDYJSKA - TAJLANDIA bilans: (12-1-1, bramki: 38:9)

NUMER 34 / TYDZIEŃ 35

HOKEJ / KOSZYKÓWKA

10 W tym tygodniu poznamy komplet drużyn, które wezmą udział w turnieju hokeja na lodzie mężczyzn podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2018 w Pjongczang. Przed nami trzy finałowe turnieje kwalifikacyjne, a ich zwycięzcy uzupełnią stawkę dziewięciu reprezentacji narodowych, które udział w igrzyskach mają już zagwarantowany, czy to jako gospodarze (Korea), czy też z racji zajmowania pozycji w czołowej ósemce rankingu IIHF. Żeby wyłonić te trzy drużyny, uzupełniające stawkę uczestników igrzysk, przeprowadzono złożony z kilku etapów system kwalifikacji (szczegóły w ramce obok). Reprezentacja Polski przystąpiła do gry w drugiej rundzie eliminacyjnej, mając za rywali, podczas turnieju rozgrywanego w Budapeszcie, Węgrów, Estończyków i Litwinów. Te dwie ostatnie drużyny okazały się łatwymi rywalami zarówno dla „biało-czerwonych” jak i dla gospodarzy, zatem kluczowym meczem o awans do turnieju finałowego był ostatni pojedynek właśnie pomiędzy naszą drużyną a Węgrami. Po dramatycznym boju, zakończonym wynikiem bezbramkowym, o wyniku musiał zdecydować konkurs rzutów karnych, w którym lepsi okazali się podopieczni trenera Jacka Płachty. Polacy w finałowej rozgrywce o igrzyska zmierzą się w Mińsku z Białorusią, Słowenią oraz Danią i od razu musimy przyznać, że o wywalczenie olimpijskiego awansu będzie naszym hokeistom bardzo trudno. Faworytami są gospodarze oraz Duńczycy – drużyny od wielu lat regularnie występujące w mistrzostwach świata Elity, do których „biało-czerwoni” nie potrafią się zakwalifikować. Rywalem w zasięgu polskiego zespołu wydają się jedynie Słoweńcy, którzy w ostatnich sezonach balansują pomiędzy Elitą a Dywizją I. W kwietniowych mistrzostwach Dywizji I A, rozgrywanych w katowickim „Spodku”, znów uzyskali wprawdzie awans do Elity, ale z Polską przegrali 1:4. Szkoda, że dla naszej reprezentacji było to pyrrusowe zwycięstwo… AP

Ruszają eliminacje mistrzostw Europy w koszykówce mężczyzn, które w 2017 roku rozegrane zostaną w Finlandii, Rumunii, Turcji oraz Izraelu. 27 drużyn zostało podzielonych na siedem grup: sześć czterozespołowych i jedną trzyzespołową. Do turnieju finałowego zakwalifikują się zwycięzcy grup oraz cztery najlepsze drużyny z drugich miejsc. Eliminacje potrwają do 17 września, a w tym tygodniu (w środę i w sobotę) rozegrane zostaną pierwsze dwie kolejki. Reprezentacja Polski trafiła do grupy D, w której będzie rywalizowała z Portugalią (pierwszy mecz w środę we Włocławku), Białorusią (w sobotę w Mińsku) i z Estonią. Podopieczni Mike’a Taylora są faworytem grupy, o czym świadczy choćby fakt, iż byli losowani z pierwszego koszyka i zajmują wyższą pozycję w rankingu FIBA. Do ostatniego EuroBasketu 2015, z trójki naszych grupowych rywali zakwalifikowała się jedynie Estonia, ale odpadła już w fazie grupowej. Inna sprawa, że kariera „biało-czerwonych” nie była o wiele dłuższa, odpadli bowiem w 1/8 finału, ale za to po porażce z późniejszymi triumfatorami - Hiszpanami. Aby poprawić wynik sprzed dwóch lat, Polacy najpierw muszą

HOKEJ NA LODZIE - KWALIFIKACJE DO ZIMOWYCH IGRZYSK OLIMPIJSKICH PJONGCZANG 2018 SYSTEM KWALIFIKACJI OLIMPIJSKICH Turniej hokeja na lodzie mężczyzn podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pjongczang zostanie rozegrany w dniach 9-25 lutego 2018 roku. Będzie w nim uczestniczyło 12 drużyn, podzielonych we wstępnej fazie na trzy grupy. Reprezentacja Korei - jako gospodarz - ma zagwarantowany udział. Automatycznie do turnieju zakwaliﬁkowało się również 8 najlepszych zespołów narodowych w rankingu Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie (IIHF) za rok 2015. Walka o pozostałe trzy miejsca odbywa się poprzez trzystopniowe kwaliﬁkacje, według systemu opisanego poniżej.

PODZIAŁ NA GRUPY TURNIEJU OLIMPIJSKIEGO (9-25.02.2018) Grupa A: Kanada (1), Czechy (6), Szwajcaria (7), Korea (12)

Grupa E (Ryga, Łotwa): Łotwa (10), Niemcy (13), Austria (16), Japonia (20)

2. Węgry 3. Estonia 4. Litwa

01.09 01.09 02.09 02.09 04.09 04.09

Grupa J (Sapporo, Japonia):

Niemcy - Japonia Austria - Łotwa Niemcy - Austria Łotwa - Japonia Japonia - Austria Łotwa - Niemcy

11.02 11.02 13.02 13.02 14.02 14.02

Grupa F (Oslo, Norwegia): Norwegia (11), Francja (12), Kazachstan (17), Włochy (18) 01.09 01.09 02.09 02.09 04.09 04.09

11.02 11.02 13.02 13.02 14.02 14.02

Słowenia - Polska Dania - Białoruś Słowenia - Dania Białoruś - Polska Polska - Dania Białoruś - Słowenia

pomyślnie przebrnąć przez eliminacje. Niestety, przystąpią do nich bez największej gwiazdy polskiej koszykówki – Marcina Gortata, który zrezygnował z występów w reprezentacji. Zastąpić powinien go Maciej Lampe, wracający do kadry po trzech latach przerwy. Przygotowania „biało-czerwoni” rozpoczęli 23 lipca obozem treningowym w Wałbrzychu, gdzie rozegrali również dwa mecze sparingowe z Holandią (obydwa wygrane). Kolejnym etapem był turniej towarzyski w Wiedniu, podczas którego Polska pokonała Islandię oraz Austrię i przegrała ze Słowenią. Następnie nasza kadra udała się do niemieckiego Ulm, gdzie poniosła komplet trzech porażek: z Rosją, Finlandią i z gospodarzami. Ostatnim etapem przygotowań do eliminacji był turniej we Włocławku. Tam Polacy najpierw w fatalnym stylu ulegli Belgii, by w meczu o trzecie miejsce zrehabilitować się, pokonując Gruzję. Jak widać, forma naszej drużyny jest bardzo niestabilna. Dotyczy to zwłaszcza Macieja Lampe, który w pierwszych meczach błyszczał, a we Włocławku na 19 rzutów z gry traﬁł tylko dwa razy… AP

NUMER 34 / TYDZIEŃ 35

3:0 0:3 6:0 7:0 1:4 2:1 9 6 3 0

12:1 10:2 4:10 1:14

WYNIKI 1. RUNDY KWALIFIKACJI OLIMPIJSKICH (listopad 2015)

WYNIKI 2. RUNDY KWALIFIKACJI OLIMPIJSKICH (11-14.02.2016)

Grupa C: Szwecja (3), Finlandia (4), 1. drużyna z kwaliﬁkacji, 2. drużyna z kwaliﬁkacji

01.09 01.09 02.09 02.09 04.09 04.09

3 3 3 3

11:2 7:14 2:17

Grupa K (Tallin, Estonia):

Grupa G (Cortina, Włochy):

Grupa D (Mińsk, Białoruś): Białoruś (9), Słowenia (14), Dania (15), Polska (22)

7 3 0

Ukraina - Rumunia Chorwacja - Japonia Ukraina - Chorwacja Japonia - Rumunia Rumunia - Chorwacja Japonia - Ukraina

1. Japonia 2. Ukraina 3. Chorwacja 4. Rumunia

Francja - Włochy Kazachstan - Norwegia Francja - Kazachstan Norwegia - Włochy Włochy - Kazachstan Norwegia - Francja

Grupa B: Rosja (2), USA (5), Słowacja (8), 3. drużyna z kwaliﬁkacji

TURNIEJE FINAŁOWE KWALIFIKACJI OLIMPIJSKICH (01-04.09.2016)

3 3 3

Wlk. Brytania - Holandia Włochy - Serbia Wlk. Brytania - Serbia Holandia - Włochy Serbia - Holandia Włochy - Wlk. Brytania

1. Włochy 2. Wlk. Brytania 3. Holandia 4. Serbia

3 3 3 3

9 6 3 0

6:5 8:0 6:2 2:4 3:7 6:2 18:4 14:13 14:13 5:21

1. Estonia (28) 2. Meksyk (31) 3. Izrael (32) 4. Bułgaria (35)

3 3 3 3

9 6 3 0

58:4 16:15 6:26 4:39

Grupa L (Valdemoro, Hiszpania): 1. Serbia (29) 2. Hiszpania (30) 3. Islandia (33) 4. Chiny (34)

3 3 3 3

8 6 4 0

15:8 18:9 18:13 5:26

WYNIK RUNDY WSTęPNEJ (10.10 2015) (Soﬁa, Bułgaria): Bułgaria (35) - Gruzja (36)

9:1

Grupa H (Budapeszt, Węgry): 11.02 11.02 12.02 12.02 14.02 14.02

Polska - Estonia Litwa - Węgry Polska - Litwa Węgry - Estonia Estonia - Litwa Węgry - Polska

1. Polska

6:2 0:4 9:1 7:1 4:1 0:1 (karne) 3

16:3

Uwaga: Rozstawienia na grupy w poszczególnych rundach kwaliﬁkacji olimpijskich dokonano na podstawie rankingu Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie (IIHF) za rok 2015. Cyfry w nawiasie obok nazw krajów oznaczają pozycję w rankingu dla turnieju olimpijskiego i kwaliﬁkacji.

RANKING IIHF REPREZENTACJI NARODOWYCH (2015) 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30

KANADA ROSJA SZWECJA FINLANDIA USA CZECHy SZWAJCARIA SŁOWACJA BIAŁORUŚ ŁOTWA NORWEGIA FRANCJA NIEMCy SŁOWENIA DANIA AUSTRIA KAZACHSTAN WŁOCHy WĘGRy JAPONIA UKRAINA POLSKA KOREA WIELKA BRyTANIA HOLANDIA LITWA CHORWACJA RUMUNIA ESTONIA SERBIA

3690 3675 3630 3575 3540 3495 3235 3160 3075 3015 2990 2930 2920 2795 2775 2745 2680 2565 2415 2345 2310 2275 2230 2225 2065 2035 1930 1895 1870 1645

KOŃCOWA KLASYFIKACJA ZIMOWYCH IGRZYSK OLIMPIJSKICH SOCZI 2014 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 11. 12.

KANADA SZWECJA FINLANDIA USA ROSJA CZECHy SŁOWENIA ŁOTWA SZWAJCARIA AUSTRIA SŁOWACJA NORWEGIA

ELIMINACJE MISTRZOSTW EUROPY KOSZYKARZY 2017 GRUPA A BELGIA ISLANDIA SZWAJCARIA CYPR

BOŚNIA I HERC. SZWECJA

ranking FIBA: 44 ranking FIBA: 84 ranking FIBA: ranking FIBA: -

ranking FIBA: 53 ranking FIBA: 61

31.08 Rosja - Bośnia i Hercegowina 03.09 Bośnia i Hercegowina - Szwecja GRUPA D

31.08 31.08 03.09 03.09

Belgia - Cypr Islandia - Szwajcaria Cypr - Islandia Szwajcaria - Belgia

POLSKA ESTONIA PORTUGALIA BIAŁORUŚ

ranking FIBA: 38 ranking FIBA: 84 ranking FIBA: 84 ranking FIBA: -

GRUPA B NIEMCY HOLANDIA AUSTRIA DANIA

ranking FIBA: 29 ranking FIBA: 84 ranking FIBA: ranking FIBA: -

31.08 31.08 03.09 03.09

Estonia - Białoruś Polska - Portugalia Białoruś - Polska Portugalia - Estonia GRUPA E

31.08 31.08 03.09 03.09

Niemcy - Dania Holandia - Austria Dania - Holandia Austria - Niemcy

SŁOWENIA UKRAINA BUŁGARIA KOSOWO

ranking FIBA: 12 ranking FIBA: 38 ranking FIBA: 51 ranking FIBA: -

GRUPA C ROSJA

ranking FIBA: 9

03.09 Bułgaria - Słowenia 03.09 Kosowo - Ukraina

31.08 Ukraina - Bułgaria 31.08 Słowenia - Kosowo

GRUPA F GRUZJA CZARNOGÓRA SŁOWACJA ALBANIA 31.08 31.08 03.09 03.09

ranking FIBA: 47 ranking FIBA: 72 ranking FIBA: ranking FIBA: -

Gruzja - Albania Czarnogóra - Słowacja Słowacja - Gruzja Albania - Czarnogóra GRUPA G

WIELKA BRYTANIA MACEDONIA WęGRY LUKSEMBURG 31.08 31.08 03.09 03.09

ranking FIBA: 22 ranking FIBA: 34 ranking FIBA: 84 ranking FIBA: -

Węgry - Wielka Brytania Macedonia - Luksemburg Węgry - Luksemburg Wielka Brytania - Macedonia

LEKKOATLETYKA DIAMENTOWA LIGA

11 DIAMENTOWA LIGA 2016

SYSTEM ROZGRYWEK Diamentowa Liga to cykl najbardziej prestiżowych mityngów lekkoatletycznych, który rozgrywany jest od sezonu 2010, kiedy to zastąpił Golden League. Lekkoatleci i lekkoatletki rywalizują w sumie w 32 konkurencjach. Zawodnicy, którzy zdobędą najwięcej punktów w klasyfikacji generalnej swojej konkurencji otrzymają diament o wartości 80 tys. dolarów oraz czek na 40 tys. dolarów. Każda z 32 konkurencji (16 męskich oraz 16 żeńskich) występuje siedmiokrotnie w sezonie. Sezon 2016 składa się z 14 zawodów w Europie, Ameryce Płn., Azji i - po raz pierwszy - w Afryce (marokański Rabat 22 maja). W tym roku zmienił się system punktowania poszczególnych zawodów. Wygląda on następująco: 1 miejsce: 10 punktów i 10 tys. dolarów 2 miejsce: 6 punktów 3 miejsce: 4 punkty 4 miejsce: 3 punkty 5 miejsce: 2 punkty 6 miejsce: 1 punkt Cykl mityngów wygrywa ta osoba, która w „Diamond Race” zdobędzie ich najwięcej. W przypadku tej samej liczby punktów decyduje ilość zwycięstw. W przypadku dalszego remisu liczy się miejsce w zawodach finałowych. W klasyfikacji generalnej uwzględnia się tylko zawodników, którzy brali udział w zawodach finałowych (w Zurychu lub Brukseli).

KALENDARZ SEZONU 2016 Doha (QAT) Szanghaj (CHN) Rabat (MAR) Eugene (USA) Rzym (ITA) Birmingham (GBR) Oslo (NOR) Sztokholm (SWE) Monaco (MON) Londyn (GBR) Lozanna (SUI) Paryż (FRA) Zurych (SUI) Bruksela (BEL)

12 10 10 10 10 10 7 7 6 6 6

bieg na 800 m kobiet Caster SEMENyA (RSA) Francine NIyONSABA (BDI) Eunice Jepkoech SUM (KEN) Lynsey SHARP (GBR) Renelle LAMOTE (FRA) Habitam ALEMU (ETH) Melissa BISHOP (CAN) Marina ARZAMASOVA (BLR) Malika AKKAOUI (MAR) Molly LUDLOW (USA)

40 38 17 15 13 9 7 4 3 3

bieg na 1500 m kobiet Faith KIPyEGON (KEN) Laura MUIR (GBR) Meraf BAHTA (SWE) Angelika CICHOCKA (POL) Dawit SEyAUM (ETH) Sifan HASSAN (NED) Gudaf TSEGAy (ETH) Hellen OBIRI (KEN) Besu SADO (ETH) Jenny SIMPSON (USA)

36 28 14 12 12 10 10 7 6 5

bieg na 100 m przez płotki kobiet

06.05 14.05 22.05 27.05 02.06 05.06 09.06 16.06 15.07 22-23.07 25.08 27.08 01.09 09.09

PROGRAM ZAWODÓW W ZURYCHU bieg na 200 m kobiet bieg na 800 m kobiet bieg na 1500 m kobiet bieg na 100 m przez płotki kobiet bieg na 3 km z przeszkodami kobiet skok wzwyż kobiet skok w dal kobiet rzut dyskiem kobiet bieg na 100 m mężczyzn bieg na 400 m mężczyzn bieg na 5 km mężczyzn bieg na 400 m przez płotki mężczyzn skok o tyczce mężczyzn trójskok mężczyzn pchnięcie kulą mężczyzn rzut oszczepem mężczyzn

Kendra HARRISON (USA) Brianna ROLLINS (USA) Dawn HARPER-NELSON (USA) Nia ALI (USA) Jasmin STOWERS (USA) Kristi CASTLIN (USA) Tiffany PORTER (GBR) Alina TALAy (BLR) Queen HARRISON (USA) Cindy OFILI (GBR) Cindy ROLEDER (GER)

50 28 15 13 11 8 6 6 4 4 4

bieg na 3 km z przeszkodami kobiet Ruth JEBET (BRN) Hyvin KIyENG (KEN) Soﬁa ASSEFA (ETH) Beatrice CHEPKOECH (KEN) Habiba GHRIBI (TUN) Emma COBURN (USA) Stephanie GARCIA (USA) Purity KIRUI (KEN) Genevieve LACAZE (AUS) Madeline HILLS (AUS)

36 32 17 12 11 8 6 6 6 5

skok wzwyż kobiet

KLASYFIKACJE SEZONU 2016 bieg na 200 m kobiet Dafne SCHIPPERS (NED)

Simone FACEy (JAM) Murielle AHOURÉ (CIV) Dina ASHER-SMITH (GBR) Tori BOWIE (USA) Desiree HENRy (GBR) Elaine THOMPSON (JAM) Ivet LALOVA-COLLIO (BUL) Jenna PRANDINI (USA) Joanna ATKINS (USA) Veronica CAMPBELL-BROWN (JAM) Tiffany TOWNSEND (USA)

Ruth BEITIA (ESP) Levern SPENCER (LCA) Alessia TROST (ITA) Kamila LIĆWINKO (POL) Chaunte LOWE (USA) Mirela DEMIREVA (BUL) Soﬁe SKOOG (SWE) Ana ŠIMIC (CRO) Tonje ANGELSEN (NOR) Nadezhda DUSANOVA (UZB) Michaela HRUBÁ (CZE) Svetlana RADZIVIL (UZB)

41 25 14 13 10 9 8 7 6 6 6 6

skok w dal kobiet Ivana SPANOVIC (SRB) Lorraine UGEN (GBR) Brittney REESE (USA) Christabel NETTEy (CAN) Tianna BARTOLETTA (USA) Shara PROCTOR (GBR) Ksenija BALTA (EST) Darya KLISHINA (RUS) B. OKAGBARE-IGHOTEGUONOR (NGR) Sosthene MOGUENARA (GER) Brooke STRATTON (AUS)

Rasmus MÄGI (EST) Karsten WARHOLM (NOR) 56 18 16 15 13 12 6 6 4 3 3

rzut dyskiem kobiet Sandra PERKOVIC (CRO) Denia CABALLERO (CUB) Nadine MÜLLER (GER) Mélina ROBERT-MICHON (FRA) Dani SAMUELS (AUS) Jade LALLy (GBR) Shanice CRAFT (GER) yaimí PÉREZ (CUB) Whitney ASHLEy (USA) Irina RODRIGUES (POR) Xinyue SU (CHN)

60 16 16 16 12 9 7 7 6 3 3

bieg na 100 m mężczyzn Justin GATLIN (USA) Ben youssef MEITÉ (CIV) Michael RODGERS (USA) Jimmy VICAUT (FRA) Andre DE GRASSE (CAN) Jak Ali HARVEy (TUR) Churandy MARTINA (NED) Femi OGUNODE (QAT) Isiah yOUNG (USA) Dentarius LOCKE (USA)

20 16 13 12 10 10 8 8 8 7

bieg na 400 m mężczyzn Lashawn MERRITT (USA) Wayde VAN NIEKERK (RSA) Isaac MAKWALA (BOT) Machel CEDENIO (TTO) Bralon TAPLIN (GRN) Kirani JAMES (GRN) Kevin BORLÉE (BEL) Abdalleleh HAROUN (QAT) Steven GARDINER (BAH) Vernon NORWOOD (USA)

30 20 18 12 12 10 7 7 6 6

bieg na 5 km mężczyzn Muktar EDRIS (ETH) yomif KEJELCHA (ETH) Hagos GEBRHIWET (ETH) Mo FARAH (GBR) Ibrahim JEILAN (ETH) Abdelaati IGUIDER (MAR) Thomas Pkemei LONGOSIWA (KEN) Andrew BUTCHART (GBR) Joshua CHEPTEGEI (UGA) Geoffrey KAMWOROR (KEN)

30 22 15 10 10 9 7 6 6 6

2 2

Bieg na 100 m przez płotki kobiet Dawn Harper-Nelson 18 pkt.

skok o tyczce mężczyzn Renaud LAVILLENIE (FRA) Sam KENDRICKS (USA) Shawn BARBER (CAN) Paweł WOJCIECHOWSKI (POL) Stanley JOSEPH (FRA) Piotr LISEK (POL) Mareks ARENTS (LAT) Jan KUDLICKA (CZE) Konstantinos FILIPPIDIS (GRE) Robert SOBERA (POL) Melker SVÄRD JACOBSSON (SWE) Changrui XUE (CHN)

52 30 27 11 10 9 4 4 3 2 2 2

trójskok mężczyzn Christian TAyLOR (USA) Alexis COPELLO (CUB) Chris CARTER (USA) Bin DONG (CHN) Chris BENARD (USA) Troy DORIS (GUy) Teddy TAMGHO (FRA) Will CLAyE (USA) Omar CRADDOCK (USA) Max HESS (GER) John MURILLO (COL) Tosin OKE (NGR)

40 26 20 12 9 9 7 6 6 4 4 4

31 25 24 22 14 10 9 7 4 2

Bieg na 400 m przez płotki kobiet Zuzana Hejnová 22 pkt. Skok wzwyż kobiet Ruth Beitia

14 pkt.

Skok o tyczce kobiet Nikoleta Kiriakopulu

24 pkt.

Skok w dal kobiet Tianna Bartoletta

20 pkt.

Trójskok kobiet Caterine Ibargüen

28 pkt.

Pchnięcie kulą kobiet Christina Schwanitz

26 pkt.

Rzut dyskiem kobiet Sandra Perković

30 pkt.

Rzut oszczepem kobiet Barbora Špotáková

19 pkt.

Bieg na 100 m mężczyzn Justin Gatlin

20 pkt.

Bieg na 200 m mężczyzn Alonso Edward

16 pkt.

Bieg na 400 m mężczyzn Kirani James

14 pkt.

Bieg na 800 m mężczyzn Nijel Amos

16 pkt.

Bieg na 1500 m mężczyzn Asbel Kiprop

17 pkt.

Bieg na 5 km mężczyzn yomif Kejelcha

14 pkt.

pchnięcie kulą mężczyzn Tom WALSH (NZL) Joe KOVACS (USA) Kurt ROBERTS (USA) Konrad BUKOWIECKI (POL) Tomasz MAJEWSKI (POL) Tim NEDOW (CAN) Ryan CROUSER (USA) Michał HARATyK (POL) Darrell HILL (USA) Reese HOFFA (USA) David STORL (GER)

38 34 16 11 11 9 7 6 4 4 4

rzut oszczepem mężczyzn Thomas RÖHLER (GER) Jakub VADLEJCH (CZE) Ihab ABDELRAHMAN (EGy) Keshorn WALCOTT (TTO) Johannes VETTER (GER) Julius yEGO (KEN) Hamish PEACOCK (AUS) Julian WEBER (GER) Vítezslav VESELÝ (CZE) Ryohei ARAI (JPN)

34 30 25 14 10 10 9 7 6 4

ZWYCIęZCY SEZONU 2015 Bieg na 100 m kobiet Shelly-Ann Fraser-Pryce Bieg na 200 m kobiet Allyson Felix

20 pkt.

14 pkt.

bieg na 400 m przez płotki mężczyzn Kerron CLEMENT (USA) Javier CULSON (PUR) Michael TINSLEy (USA) yasmani COPELLO (TUR) Nicholas BETT (KEN) Patryk DOBEK (POL) Lj VAN ZyL (RSA) Jeffery GIBSON (BAH) Bershawn JACKSON (USA) Jack GREEN (GBR)

Bieg na 3 km z przeszkodami kobiet Virginia Nyambura 15 pkt.

Bieg na 400 m kobiet Francena McCorory Bieg na 800 m kobiet Eunice Sum Bieg na 1500 m kobiet Sifan Hassan Bieg na 5 km kobiet Genzebe Dibaba

20 pkt.

24 pkt.

18 pkt.

Bieg na 3 km z przeszk. mężczyzn Jairus Kipchoge 20 pkt. Bieg na 110 m przez płotki mężczyzn David Oliver 16 pkt. Bieg na 400 m przez płotki mężczyzn Bershawn Jackson 18 pkt. Skok wzwyż mężczyzn Mutaz Essa Barshim

20 pkt.

Skok o tyczce mężczyzn Renaud Lavillenie

21 pkt.

Skok w dal mężczyzn Greg Rutherford

21 pkt.

Trójskok mężczyzn Christian Taylor

22 pkt.

Pchnięcie kulą mężczyzn Joe Kovacs

16 pkt.

Rzut oszczepem mężczyzn Tero Pitkämäki

17 pkt.

Rzut dyskiem mężczyzn Piotr Małachowski

21 pkt.

16 pkt.

NUMER 34 / TYDZIEŃ 35

KOLARSTWO / FORMUŁA 1

12 VUELTA ESPANA 2016 WYNIKI ROZEGRANYCH ETAPÓW ETAP 1 - 20.08 Ourense, Laias Health Resort / Castrelo de Miño jazda drużynowa na czas (27,8 km) 1. TEAM SKy 2. MOVISTAR TEAM 3. ORICA BIKEEXCHANGE 4. BMC RACING TEAM 5. ETIXX - QUICK STEP 6. LOTTO NL -JUMBO 7. TREK - SEGAFREDO 8. CANNONDALE-DRAPAC 9. TINKOFF 10. BORA-ARGON 18

30' 37'' + 00' 00'' + 00' 06'' + 00' 07'' + 00' 22'' + 00' 27'' + 00' 50'' + 00' 52'' + 00' 52'' + 00' 57''

ETAP 2 - 21.08 Ourense Thermal Capital / Baiona etap pagórkowaty (160,8 km) 1. MEERSMAN Gianni 04h 16' 39'' 2. SCHWARZMANN Michael + 00' 00'' 3. NIELSEN Magnus Cort + 00' 00'' 4. KWIATKOWSKI Michał + 00' 00'' 5. VAN GENECHTEN Jonas + 00' 00'' 6. SBARAGLI Kristan + 00' 00'' 7. BONIFAZIO Niccolo + 00' 00'' 8. RESTREPO Jhonatan + 00' 00'' 9. DRUCKER Jean-Pierre + 00' 00'' 10. MANZIN Lorenzo + 00' 00'' ... 86. GOŁAŚ Michał + 00' 00'' 95. HUZARSKI Bartosz + 00' 00'' ETAP 3 - 22.08 Marín / Dumbría. Ezaro Viewpoint etap pagórkowaty (176,4 km) 1. GENIEZ Alexandre 2. FERNANDEZ Ruben 3. VALVERDE Alejandro

04h 28' 36'' + 00' 21'' + 00' 26''

4. FROOME Christopher 5. CHAVES Johan Esteban 6. QUINTANA Nairo 7. ANTON Igor 8. SANCHEZ Samuel 9. CONTADOR Alberto 10. BRAMBILLA Gianluca ... 26. HUZARSKI Bartosz 89. KWIATKOWSKI Michał 188. GOŁAŚ Michał

+ 00' 26'' + 00' 26'' + 00' 32'' + 00' 44'' + 00' 54'' + 00' 54'' + 00' 54'' + 01' 19'' + 06' 11'' + 18' 29''

ETAP 4 - 23.08 Betanzos / San Andrés de Teixido etap pagórkowaty (163,5 km) 1. CALMEJANE Lilian 04h 05' 19'' 2. ATAPUMA Darwin + 00' 15'' 3. KING Benjamin + 00' 15'' 4. ZEITS Andrey + 00' 18'' 5. HAAS Nathan + 00' 23'' 6. BATTAGLIN Enrico + 00' 24'' 7. ROLLAND Pierre + 00' 32'' 8. HAGA Chad + 00' 36'' 9. ROSON Jaime + 00' 39'' 10. BENEDETTI Cesare + 00' 41'' ... 59. HUZARSKI Bartosz + 03' 18'' 135. GOŁAŚ Michał + 14' 53'' 184. KWIATKOWSKI Michał + 19' 02'' ETAP 5 - 24.08 Viveiro / Lugo etap pagórkowaty (171,3 km) 1. MEERSMAN Gianni 04h 16' 42'' 2. FELLINE Fabio + 00' 00'' 3. REZA Kévin + 00' 00'' 4. SANCHEZ GIL Luis-Leon + 00' 00'' 5. WAEyTENS ZICO + 00' 00'' 6. VALVERDE Alejandro + 00' 00'' 7. HARDy Romain + 00' 00'' 8. DRUCKER Jean-Pierre + 00' 00''

9. VANBILSEN KENNETH 10. GONCALVES José ... 66. HUZARSKI Bartosz 123. GOŁAŚ Michał 128. KWIATKOWSKI Michał

+ 00' 00'' + 00' 00'' + 00' 00'' + 03' 58'' + 03' 58''

ETAP 6 - 25.08 Monforte de Lemos / Luintra. Ribeira Sacra etap górski (163,2 km) 1. yATES Simon 04h 05' 00'' 2. SANCHEZ GIL Luis-Leon + 00' 20'' 3. FELLINE Fabio + 00' 22'' 4. HERMANS Ben + 00' 22'' 5. ELISSONDE KENNy + 00' 22'' 6. MORENO FERNANDEZ D. + 00' 22'' 7. FRANK Mathias + 00' 22'' 8. VALVERDE Alejandro + 00' 29'' 9. HARDy Romain + 00' 29'' 10. CLARKE Simon + 00' 29'' ... 49. HUZARSKI Bartosz + 03' 03'' 75. GOŁAŚ Michał + 14' 04'' 76. KWIATKOWSKI Michał + 14' 04'' ETAP 7 - 26.08 Maceda / Puebla de Sanabria etap wysokogórski (158,5 km) 1. VAN GENECHTEN Jonas 03h 55' 44'' 2. BENNATI Daniele + 00' 00'' 3. VALVERDE Alejandro + 00' 00'' 4. GILBERT Philippe + 00' 00'' 5. REZA Kévin + 00' 00'' 6. BAGDONAS Gediminas + 00' 00'' 7. MEERSMAN Gianni + 00' 00'' 8. SBARAGLI Kristan + 00' 00'' 9. HARDy Romain + 00' 00'' 10. VAN DER SANDE Tosh + 00' 00'' ... 76. HUZARSKI Bartosz + 00' 00''

82. GOŁAŚ Michał

+ 00' 00''

ETAP 8 - 27.08 Villalpando / La Camperona. Valle de Sabero etap górski (181,5 km) 1. LAGUTIN Sergey 04h 09' 30'' 2. DOMONT Axel + 00' 10'' 3. QUEMENEUR Perrig + 00' 17'' 4. CATTANEO Mattia + 00' 24'' 5. SERRy Pieter + 00' 40'' 6. JANSE VAN RENSBURG J. + 00' 55'' 7. THWAITES Scott + 01' 11'' 8. SMUKULIS Gatis + 01' 30'' 9. RESTREPO Jhonatan + 01' 30'' 10. CHETOUT LOÏC + 01' 44'' ... 54. HUZARSKI Bartosz + 07' 35'' 111. GOŁAŚ Michał + 14' 29'' ETAP 9 - 28.08 Vielha Val d'Aran – Andorre Arcalis etap górski (164,5 km) 1. DE LA CRUZ David 03h 47' 56'' 2. DEVENyNS Dries + 00' 27'' 3. MOSER Moreno + 00' 33'' 4. SANCHEZ GIL Luis-Leon + 00' 51'' 5. FRANK Mathias + 00' 51'' 6. GENIEZ Alexandre + 00' 53'' 7. HUZARSKI Bartosz + 00' 58'' 8. DE GENDT Thomas + 01' 04'' 9. BILBAO Pello + 01' 04'' 10. TEUNS Dylan + 01' 10'' ... 107. GOŁAŚ Michał + 11' 05'' ETAP 10 - 29.08 (po zamknięciu numeru) Lugones / Lagos de Covadonga etap pagórkowaty (188,7 km)

KLASYFIKACJA PO 9. ETAPACH 1. DE LA CRUZ David 33h 46' 24'' 2. QUINTANA Nairo + 00' 22'' 3. VALVERDE Alejandro + 00' 41'' 4. FROOME Christopher + 00' 49'' 5. CHAVES Johan Esteban + 01' 19'' 6. KONIG Leopold + 01' 38'' 7. CONTADOR Alberto + 02' 01'' 8. ATAPUMA Darwin + 02' 06'' 9. BRAMBILLA Gianluca + 02' 07'' 10. SANCHEZ GONZALEZ S. + 02' 08'' ... 34. HUZARSKI Bartosz + 06' 48'' 123. GOŁAŚ Michał + 01h 10' 41'' PROGRAM ETAPÓW W TYM TYGODNIU ETAP 11 - 31.09 Colunga. Jurassic Museum / Peña Cabarga etap płaski (168,6 km) ETAP 12 - 01.09 Los Corrales de Buelna / Bilbao etap pagórkowaty (193,2 km) ETAP 13 - 02.09 Bilbao / Urdax-Dantxarinea etap pagórkowaty (213,4 km) ETAP 14 - 03.09 Urdax-Dantxarinea / Aubisque - Gourette etap wysokogórski (196,1 km) ETAP 15 - 04.09 Sabiñánigo / Sallent de Gállego. Aramón Formigal etap wysokogórski (118,5 km) ETAP 16 - 05.09 Alcañiz / Peñíscola etap pagórkowaty (156,4 km)

FORMUŁA 1 - SEZON 2016 KALENDARZ SEZONU 2016 18-20.03 GRAND PRIX AUSTRALII 1. Rosberg, 2. Hamilton, 3. Vettel 01-03.04 GRAND PRIX BAHRAJNU 1. Rosberg, 2. Raikkonen, 3. Hamilton 15-17.04 GRAND PRIX CHIN 1. Rosberg, 2. Vettel, 3. Kvyat 29.04-01.05 GRAND PRIX ROSJI 1. Rosberg, 2. Hamilton, 3. Raikkonen 13-15.05 GRAND PRIX HISZPANII 1. Verstappen, 2. Raikkonen, 3. Vettel 26-29.05 GRAND PRIX MONACO 1. Hamilton, 2. Ricciardo, 3. Perez 10-12.06 GRAND PRIX KANADy 1. Hamilton, 2. Vettel, 3. Bottas 17-19.06 GRAND PRIX EUROPy 1. Rosberg, 2. Vettel, 3. Perez 01-03.07 GRAND PRIX AUSTRII 1. Hamilton, 2. Verstappen, 3. Räikkönen 08-10.07 GRAND PRIX WLK. BRyTANII 1. Hamilton, 2. Rosberg, 3. Verstappen 22-24.07 GRAND PRIX WĘGIER 1. Hamilton, 2. Rosberg, 3. Ricciardo 29-31.07 GRAND PRIX NIEMIEC 1. Hamilton, 2. Ricciardo, 3. Verstappen 26-28.08 GRAND PRIX BELGII 1. Rosberg, 2. Ricciardo, 3. Hamilton 02-04.09 GRAND PRIX WŁOCH 16-18.09 GRAND PRIX SINGAPURU 30.09-02.10 GRAND PRIX MALEZJI 07-09.10 GRAND PRIX JAPONII 21-23.10 GRAND PRIX USA 28-30.10 GRAND PRIX MEKSyKU 11-13.11 GRAND PRIX BRAZyLII 25-27.11 GRAND PRIX ABU DHABI

ZESPOŁY / KIEROWCY ZGŁOSZENI DO SEZONU 2016 MERCEDES Lewis Hamilton, Nico Rosberg FERRARI Sebastian Vettel, Kimi Raikkonen WILLIAMS Felipe Massa, Valtteri Bottas RED BULL RACING Daniel Ricciardo, Max Verstappen FORCE INDIA Sergio Perez, Nico Hulkenberg TORO ROSSO Daniil Kvyat, Carlos Sainz Jr SAUBER Marcus Ericsson, Felipe Nasr MCLAREN Fernando Alonso, Jenson Button HAAS Romain Grosjean, Esteban Gutierrez MANOR RACING Pascal Wehrlein, Rio Haryanto RENAULT Kevin Magnussen, Jolyon Palmer

8 Valtteri Bottas 9 Jenson Button 10 Felipe Massa

WYŚCIG 1 Nico Rosberg 1:44:51.058 2 Daniel Ricciardo +14.113s 3 Lewis Hamilton +27.634s 4 Nico Hulkenberg +35.907s 5 Sergio Perez +40.660s 6 Sebastian Vettel +45.394s 7 Fernando Alonso +59.445s 8 Valtteri Bottas +60.151s 9 Kimi Räikkönen +61.109s 10 Felipe Massa +65.873s 11 Max Verstappen +71.138s 12 Esteban Gutierrez +73.877s 13 Romain Grosjean +76.474s 14 Daniil Kvyat +87.097s 15 Jolyon Palmer +93.165s 16 Esteban Ocon +1 okr. 17 Felipe Nasr +1 okr. nie ukończyli: Kevin Magnussen, Marcus Ericsson, Carlos Sainz, Jenson Button, Pascal Wehrlein KLASYFIKACJE SEZONU 2016

WYNIKI GRAND PRIX BELGII

1 2 3 4 5 6 7

KWALIFIKACJE (Q3) Nico Rosberg 1:46.744 Max Verstappen 1:46.893 Kimi Räikkönen 1:46.910 Sebastian Vettel 1:47.108 Daniel Ricciardo 1:47.216 Sergio Perez 1:47.407 Nico Hulkenberg 1:47.543

NUMER 34 / TYDZIEŃ 35

1:47.612 1:48.114 1:48.263

1 2 3 4 5 6 7

KIEROWCY Lewis Hamilton Nico Rosberg Daniel Ricciardo Sebastian Vettel Kimi Räikkönen Max Verstappen Valtteri Bottas

232 223 151 128 124 115 62

8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24

Sergio Perez Nico Hulkenberg Felipe Massa Fernando Alonso Carlos Sainz Romain Grosjean Daniil Kvyat Jenson Button Kevin Magnussen Pascal Wehrlein Stoffel Vandoorne Esteban Gutierrez Jolyon Palmer Marcus Ericsson Felipe Nasr Rio Haryanto Esteban Ocon

58 45 39 30 30 28 23 17 6 1 1 0 0 0 0 0 0

ZESPOŁY 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11

Mercedes Red Bull Racing TAG Heuer Ferrari Force India Mercedes Williams Mercedes McLaren Honda Toro Rosso Ferrari Haas Ferrari Renault MRT Mercedes Sauber Ferrari

455 274 252 103 101 48 45 28 6 1 0

PROGRAM GRAND PRIX WŁOCH 2016 PIĄTEK (02.09) 1. sesja treningowa 2. sesja treningowa

10:00 – 11:30 14:00 – 15:30

SOBOTA (03.09) 3. sesja treningowa kwaliﬁkacje NIEDZIELA (04.09) wyścig PIERWSZE GRAND PRIX ILOŚĆ OKRĄŻEŃ DŁUGOŚĆ TORU DYSTANS CAŁKOWITY

11:00 – 12:00 14:00 – 15:00 14:00 – 16:00 1950 53 5.793 km 306.72 km

REKORD TORU 1:21.046 - Rubens Barrichello (2004)

WYNIKI GRAND PRIX WŁOCH 2015 1 Lewis Hamilton 1:18:00.688 2 Sebastian Vettel +25.042s 3 Felipe Massa +47.635s 4 Valtteri Bottas +47.996s 5 Kimi Räikkönen +68.860s 6 Sergio Perez +72.783s 7 Nico Hulkenberg +1 okr. 8 Daniel Ricciardo +1 okr. 9 Marcus Ericsson +1 okr. 10 Daniil Kvyat +1 okr. 11 Carlos Sainz +1 okr. 12 Max Verstappen +1 okr. 13 Felipe Nasr +1 okr. 14 Jenson Button +1 okr. 15 Will Stevens +2 okr. 16 Roberto Merhi +2 okr. nie ukończyli: Nico Rosberg, Fernando Alonso, Romain Grosjean, Pastor Maldonado

TENIS ZIEMNY RANKINGI SINGLOWE

RANKING SINGLA KOBIET (notowanie z dnia 22.08.2016) 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50

Serena WILLIAMS Angelique KERBER Garbine MUGURUZA Agnieszka RADWAŃSKA Simona HALEP Venus WILLIAMS Victoria AZARENKA Roberta VINCI Madison KEyS Svetlana KUZNETSOVA Karolina PLISKOVA Carla SUAREZ NAVARRO Dominika CIBULKOVA Johanna KONTA Petra KVITOVA Timea BACSINSZKy Samantha STOSUR Anastasia PAVLyUCHENKOVA Barbora STRyCOVA Elena VESNINA Kiki BERTENS Irina Camelia BEGU Elina SVITOLINA Daria KASATKINA Sloane STEPHENS Belinda BENCIC Caroline GARCIA Laura SIEGEMUND Sara ERRANI Coco VANDEWEGHE Ana IVANOVIC Misaki DOI Timea BABOS Monica PUIG Lucie SAFAROVA Ekaterina MAKAROVA Kristina MLADENOVIC yanina WICKMAyER Jelena OSTAPENKO Eugenie BOUCHARD Jelena JANKOVIC Annika BECK yulia PUTINTSEVA Andrea PETKOVIC Daria GAVRILOVA Anna Lena FRIEDSAM Alize CORNET Madison BRENGLE Shuai ZHANG yaroslava SHVEDOVA

USA GER ESP POL ROU USA BLR ITA USA RUS CZE ESP SVK GBR CZE SUI AUS RUS CZE RUS NED ROU UKR RUS USA SUI FRA GER ITA USA SRB JPN HUN PUR CZE RUS FRA BEL LAT CAN SRB GER KAZ GER AUS GER FRA USA CHN KAZ

7050 6860 5830 5340 5151 4005 3551 3465 3341 3190 3135 3100 3100 2905 2865 2713 2370 2195 2050 1967 1945 1860 1797 1773 1612 1602 1600 1600 1590 1561 1560 1555 1510 1500 1484 1483 1470 1468 1454 1395 1375 1365 1325 1290 1165 1135 1076 1055 1048 1037

51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100

Caroline WOZNIACKI Anastasija SEVASTOVA Danka KOVINIC Christina MCHALE Shelby ROGERS Mirjana LUCIC-BARONI Monica NICULESCU Kateryna BONDARENKO Alison RISKE Saisai ZHENG Qiang WANG Johanna LARSSON Pauline PARMENTIER Julia GOERGES Viktorija GOLUBIC Camila GIORGI Cagla BUyUKAKCAy Kirsten FLIPKENS Varvara LEPCHENKO Nao HIBINO Tsvetana PIRONKOVA Nicole GIBBS Katerina SINIAKOVA Irina FALCONI Heather WATSON Mariana DUQUE-MARINO Kristina KUCOVA Su Wei HSIEH Louisa CHIRICO Lesia TSURENKO Kurumi NARA Naomi OSAKA Naomi BROADy Magda LINETTE Sabine LISICKI Anna Karolina SCHMIEDLOVA Vania KING Sorana CIRSTEA Margarita GASPARyAN Denisa ALLERTOVA Lara ARRUABARRENA Kateryna KOZLOVA Maria SHARAPOVA Maria SAKKARI Francesca SCHIAVONE Anett KONTAVEIT Mona BARTHEL Stefanie VOEGELE Samantha CRAWFORD Ana KONJUH

RANKING SINGLA MęŻCZYZN (notowanie z dnia 22.08.2016) DEN LAT MON USA USA CRO ROU UKR USA CHN CHN SWE FRA GER SUI ITA TUR BEL USA JPN BUL JPN CZE USA GBR COL SVK TPE USA UKR JPN JPN GBR POL GER SVK USA ROU RUS CZE ESP UKR RUS GRE ITA EST GER SUI USA CRO

1026 1026 1020 1015 1014 993 990 980 972 970 964 955 939 935 929 920 917 915 908 884 881 881 879 876 872 863 861 854 852 831 828 817 817 796 791 769 754 746 743 729 728 697 691 683 681 674 669 649 642 641

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50

Novak DJOKOVIC Andy MURRAy Stan WAWRINKA Roger FEDERER Rafael NADAL Milos RAONIC Kei NISHIKORI Tomas BERDyCH Marin CILIC Dominic THIEM Jo Wilfried TSONGA Gael MONFILS David FERRER David GOFFIN Richard GASQUET Nick KyRGIOS Roberto BAUTISTA-AGUT Feliciano LOPEZ Bernard TOMIC Pablo CUEVAS Steve JOHNSON John ISNER Ivo KARLOVIC Grigor DIMITROV Kevin ANDERSON Lucas POUILLE Philipp KOHLSCHREIBER Jack SOCK Alexander ZVEREV Martin KLIZAN Sam QUERREy Gilles SIMON Albert RAMOS-VINOLAS Benoit PAIRE Viktor TROICKI Joao SOUSA Gilles MULLER Fabio FOGNINI Paolo LORENZI Borna CORIC Nicolas MAHUT Andrey KUZNETSOV Federico DELBONIS Marcos BAGHDATIS Marcel GRANOLLERS Nicolas ALMAGRO Fernando VERDASCO Jiri VESELy Pablo CARRENO-BUSTA Guillermo GARCIA-LOPEZ

SRB GBR SUI SUI ESP CAN JPN CZE CRO AUT FRA FRA ESP BEL FRA AUS ESP ESP AUS URU USA USA CRO BUL RSA FRA GER USA GER SVK USA FRA ESP FRA SRB POR LUX ITA ITA CRO FRA RUS ARG CyP ESP ESP ESP CZE ESP ESP

14840 9305 4980 4945 4850 4805 4165 3570 3515 3205 2895 2835 2660 2565 2185 2060 1980 1840 1780 1745 1680 1645 1570 1555 1505 1481 1475 1450 1415 1405 1400 1385 1330 1305 1270 1215 1175 1155 1110 1070 1038 1033 1015 1015 1011 987 985 928 905 900

51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100

Guido PELLA Stephane ROBERT Malek JAZIRI Taylor FRITZ Adrian MANNARINO Jeremy CHARDy Donald yOUNG Alexandr DOLGOPOLOV Florian MAyER Dusan LAJOVIC Gastao ELIAS Thomaz BELLUCCI Mikhail yOUZHNy Robin HAASE Illya MARCHENKO Mikhail KUKUSHKIN Daniel EVANS Diego SCHWARTZMAN Paul Henri MATHIEU Horacio ZEBALLOS Damir DZUMHUR yen Hsun LU Ivan DODIG Inigo CERVANTES Carlos BERLOCQ Pierre Hugues HERBERT Aljaz BEDENE Jan Lennard STRUFF Evgeny DONSKOy Dudi SELA John MILLMAN Lukas ROSOL yuichi SUGITA Victor ESTRELLA-BURGOS Kyle EDMUND yoshihito NISHIOKA Dustin BROWN Andreas SEPPI Ricardas BERANKIS Facundo BAGNIS Gerald MELZER Jordan THOMPSON Sergiy STAKHOVSKy Konstantin KRAVCHUK Juan MONACO Karen KHACHANOV Benjamin BECKER Radu ALBOT Thiago MONTEIRO Lukas LACKO

NUMER 34 / TYDZIEŃ 35

ARG FRA TUN USA FRA FRA USA UKR GER SRB POR BRA RUS NED UKR KAZ GBR ARG FRA ARG BIH TPE CRO ESP ARG FRA GBR GER RUS ISR AUS CZE JPN DOM GBR JPN GER ITA LTU ARG AUT AUS UKR RUS ARG RUS GER MOL BRA SVK

898 844 829 829 826 825 817 815 813 806 806 805 801 798 795 769 765 746 741 736 720 720 718 713 702 695 695 694 691 691 690 690 690 682 679 678 678 675 665 660 659 633 631 628 620 619 610 608 608 606

TENIS ZIEMNY US OPEN (SINGIEL KOBIET)

14 WILLIAMS, SERENA USA [1]

KEYS, MADISON USA [8]

MAKAROVA, EKATERINA RUS

RISKE, ALISON USA

LOTTNER, ANTONIA GER (Q) KING, VANIA USA (W) KNAPP, KARIN ITA LARSSON, JOHANNA SWE ALLERTOVA, DENISA CZE

DAy, KAyLA USA (W) SAKKARI, MARIA GRE DUAN, yING-yING CHN (Q) OSAKA, NAOMI JPN

IVANOVIC, ANA SRB [29]

VANDEWEGHE, COCO USA [28]

KASATKINA, DARIA RUS [23]

STRYCOVA, BARBORA CZE [18]

WANG, QIANG CHN

NICULESCU, MONICA ROU

ARRUABARRENA, LARA ESP

CIRSTEA, SORANA ROU

SHVEDOVA, yAROSLAVA KAZ

BOGDAN, ANA ROU (Q)

ZHANG, SHUAI CHN PEREZ, ELLEN AUS (W) GIORGI, CAMILA ITA STOSUR, SAMANTHA AUS [16] SUAREZ NAVARRO, CARLA ESP [11] PEREIRA, TELIANA BRA

TOWNSEND, TAyLOR USA (Q) WOZNIACKI, CAROLINE DEN SCHIAVONE, FRANCESCA ITA KUZNETSOVA, SVETLANA RUS [9] KONTA, JOHANNA GBR [13] MATTEK-SANDS, BETHANIE USA (W)

DUQUE-MARINO, MARIANA COL

PIRONKOVA, TSVETANA BUL

JANKOVIC, JELENA SRB

RAZZANO, VIRGINIE FRA (W)

BECK, ANNIKA GER

US OPEN (WIELKI SZLEM, nawierzchnia twarda) - SINGIEL KOBIET

BRENGLE, MADISON USA

PODOROSKA, NADIA ARG (Q) KONTAVEIT, ANETT EST VESNINA, ELENA RUS [19] BABOS, TIMEA HUN [31]

PETKOVIC, ANDREA GER KUCOVA, KRISTINA SVK (Q) CRAWFORD, SAMANTHA USA BENCIC, BELINDA SUI [24] PUIG, MONICA PUR [32]

HAAS, BARBARA AUT (Q)

ZHENG, SAISAI CHN

WATSON, HEATHER GBR

HSIEH, SU-WEI TPE

HOGENKAMP, RICHEL NED (Q) SAFAROVA, LUCIE CZE GAVRILOVA, DARIA AUS FLIPKENS, KIRSTEN BEL HALEP, SIMONA ROU [5] RADWAŃSKA, AGNIESZKA POL [4] PEGULA, JESSICA USA (Q) BROADy, NAOMI GBR ROBSON, LAURA GBR (Q) SINIAKOVA, KATERINA CZE BOUCHARD, EUGENIE CAN PARMENTIER, PAULINE FRA GARCIA, CAROLINE FRA [25] BERTENS, KIKI NED [20]

BONDARENKO, KATERyNA UKR SEVASTOVA, ANASTASIJA LAT SCHMIEDLOVA, ANNA KAROLINA SVK MERTENS, ELISE BEL (Q) MUGURUZA, GARBINE ESP [3] VINCI, ROBERTA ITA [7] FRIEDSAM, ANNA-LENA GER MCHALE, CHRISTINA USA BARTHEL, MONA GER PUTINTSEVA, yULIA KAZ LISICKI, SABINE GER WITTHOEFT, CARINA GER DOI, MISAKI JPN [30] BEGU, IRINA-CAMELIA ROU [21]

KONJUH, ANA CRO

TSURENKO, LESIA UKR

NARA, KURUMI JPN

WANG, yAFAN CHN (Q)

VOEGELE, STEFANIE SUI PENG, SHUAI CHN LEPCHENKO, VARVARA USA DIATCHENKO, VITALIA RUS BACSINSZKY, TIMEA SUI [15] PLISKOVA, KAROLINA CZE [10] KENIN, SOFIA USA (W) GONZALEZ, MONTSERRAT PAR (Q) KOVINIC, DANKA MNE HIBINO, NAO JPN MLADENOVIC, KRISTINA FRA CHIRICO, LOUISA USA PAVLYUCHENKOVA, ANASTASIA RUS [17] SIEGEMUND, LAURA GER [26] TIG, PATRICIA MARIA ROU GIBBS, NICOLE USA KRUNIC, ALEKSANDRA SRB (Q) GOERGES, JULIA GER

VAN UyTVANCK, ALISON BEL (L) COLLINS, DANIELLE USA (W) RODINA, EVGENIyA RUS LINETTE, MAGDA POL CIBULKOVA, DOMINIKA SVK [12] KVITOVA, PETRA CZE [14] OSTAPENKO, JELENA LAT FALCONI, IRINA USA BUyUKAKCAy, CAGLA TUR SASNOVICH, ALIAKSANDRA BLR DAVIS, LAUREN USA (W) MINELLA, MANDy LUX (Q) SVITOLINA, ELINA UKR [22] ERRANI, SARA ITA [27] ROGERS, SHELBy USA BELLIS, CATHERINE USA (Q) GOLUBIC, VIKTORIJA SUI CORNET, ALIZE FRA

WICKMAyER, yANINA BEL

LUCIC-BARONI, MIRJANA CRO

KOZLOVA, KATERyNA UKR

HERCOG, POLONA SLO

WILLIAMS, VENUS USA [6]

NUMER 34 / TYDZIEŃ 35

KERBER, ANGELIQUE GER [2]

TENIS ZIEMNY US OPEN (SINGIEL MęŻCZYZN) DJOKOVIC, NOVAK SRB [1]

15 THIEM, DOMINIC AUT [8] MILLMAN, JOHN AUS

JANOWICZ, JERZy POL VESELy, JIRI CZE

BERANKIS, RICARDAS LTU JAZIRI, MALEK TUN

MyNENI, SAKETH IND (Q) FRATANGELO, BJORN USA (W)

CARRENO BUSTA, PABLO ESP IVASHKA, ILyA BLR (Q)

PELLA, GUIDO ARG yOUZHNy, MIKHAIL RUS KLIZAN, MARTIN SVK [28] ISNER, JOHN USA [20]

TIPSAREVIC, JANKO SRB QUERREY, SAM USA [29] JOHNSON, STEVE USA [19]

TIAFOE, FRANCES USA (W)

DONSKOy, EVGENy RUS

THOMPSON, JORDAN AUS

DEL POTRO, JUAN MARTIN ARG (W)

DARCIS, STEVE BEL (Q)

SCHWARTZMAN, DIEGO ARG

LACKO, LUKAS SVK

GABASHVILI, TEyMURAZ RUS FOGNINI, FABIO ITA

ESCOBEDO, ERNESTO USA (W) EDMUND, KyLE GBR

DOLGOPOLOV, ALEXANDR UKR

GASQUET, RICHARD FRA [13]

FERRER, DAVID ESP [11]

TSONGA, JO-WILFRIED FRA [9]

KYRGIOS, NICK AUS [14] BEDENE, ALJAZ GBR

ANDREOZZI, GUIDO ARG (Q) DUCKWORTH, JAMES AUS (W)

ZEBALLOS, HORACIO ARG MAyER, FLORIAN GER

HAASE, ROBIN NED

DODIG, IVAN CRO

US OPEN (WIELKI SZLEM, nawierzchnia twarda) - SINGIEL MęŻCZYZN

POSPISIL, VASEK CAN KOVALIK, JOZEF SVK (L)

MARCHENKO, ILLyA UKR DZUMHUR, DAMIR BIH

NISHIOKA, yOSHIHITO JPN ANDERSON, KEVIN RSA [23] SOCK, JACK USA [26] FRITZ, TAyLOR USA

TOMIC, BERNARD AUS [17] ZVEREV, ALEXANDER GER [27] BRANDS, DANIEL GER (L) EVANS, DANIEL GBR

ZVEREV, MISCHA GER (Q)

RAM, RAJEEV USA (W)

HERBERT, PIERRE-HUGUES FRA

KUDLA, DENIS USA

STAKHOVSKy, SERGIy UKR ELIAS, GASTAO POR DUTRA SILVA, ROGERIO BRA CILIC, MARIN CRO [7]

GIANNESSI, ALESSANDRO ITA (Q) VERDASCO, FERNANDO ESP WAWRINKA, STAN SUI [3]

NADAL, RAFAEL ESP [4]

NISHIKORI, KEI JPN [6]

ISTOMIN, DENIS UZB

BECKER, BENJAMIN GER

ROBERT, STEPHANE FRA SEPPI, ANDREAS ITA BELLUCCI, THOMAZ BRA KUZNETSOV, ANDREy RUS

KHACHANOV, KAREN RUS (Q) FABBIANO, THOMAS ITA (Q) HARRISON, CHRISTIAN USA (Q) MATHIEU, PAUL-HENRI FRA MAHUT, NICOLAS FRA

BENNETEAU, JULIEN FRA RAMOS-VINOLAS, ALBERT ESP [31] POUILLE, LUCAS FRA [24]

KOHLSCHREIBER, PHILIPP GER [25] KARLOVIC, IVO CRO [21] LU, yEN-HSUN TPE

KUKUSHKIN, MIKHAIL KAZ CLEZAR, GUILHERME BRA (Q)

yOUNG, DONALD USA

CHIUDINELLI, MARCO SUI (Q)

STRUFF, JAN-LENNARD GER TROICKI, VIKTOR SRB

BAKER, BRIAN USA

ALBOT, RADU MDA

DELBONIS, FEDERICO ARG GARCIA-LOPEZ, GUILLERMO ESP BAUTISTA AGUT, ROBERTO ESP [15] MONFILS, GAEL FRA [10]

DONALDSON, JARED USA (Q) GOFFIN, DAVID BEL [12] LOPEZ, FELICIANO ESP [16]

MULLER, GILLES LUX

CORIC, BORNA CRO

SATRAL, JAN CZE (Q)

ESTRELLA BURGOS, VICTOR DOM SOUSA, JOAO POR

MCDONALD, MACKENZIE USA (W) FUCSOVICS, MARTON HUN (Q)

MMOH, MICHAEL USA (W) CHARDy, JEREMy FRA

ALMAGRO, NICOLAS ESP SELA, DUDI ISR CUEVAS, PABLO URU [18] PAIRE, BENOIT FRA [32] LAJOVIC, DUSAN SRB BAGHDATIS, MARCOS CyP

CERVANTES, INIGO ESP DIMITROV, GRIGOR BUL [22] SIMON, GILLES FRA [30] STEPANEK, RADEK CZE (Q) BERLOCQ, CARLOS ARG LORENZI, PAOLO ITA

BAGNIS, FACUNDO ARG MANNARINO, ADRIAN FRA

GRANOLLERS, MARCEL ESP

HARRISON, RyAN USA (Q)

MONACO, JUAN ARG ROSOL, LUKAS CZE

BROWN, DUSTIN GER RAONIC, MILOS CAN [5]

MURRAY, ANDY GBR [2]

NUMER 34 / TYDZIEŃ 35

AUSTRALIA PUCHAR 30/08 WTOREK

WTOREK 30/08 PIŁKA NOŻNA 715

Uganda-Kenia

1.65

3.45

4.65

1.12

19931 Uganda-Kenia

LICZBA GOLI W MECZU 1.5 - PONIŻEJ/POWYŻEJ 19917 Uganda-Kenia (1.5)

LICZBA GOLI W MECZU 2.5 - PONIŻEJ/POWYŻEJ 19836 Uganda-Kenia (2.5)

LICZBA GOLI W MECZU 3.5 - PONIŻEJ/POWYŻEJ 19919 Uganda-Kenia (3.5)

1.25

3.3

2.4

1.45

2.35

1.15

4.2

Uganda-Kenia (-1)

3.4

2.75

1.34

1.22 1.75

OBIE DRUŻYNY STRZELĄ GOLA

2.25

5.51

1.08

1.44

1.67

1.85

X 3.6

2 3.42

Bolton Wanderers-Everton FC Res

1.9

3.45

3.39

1.7

3.55

610 599

Peterborough United-Norwich City Res

1.6

FC Gillingham-Luton Town

1.8

15:00

1.2

1.71

1.22

15:00

1.12

2.06

1.19

20:30

1.19

1.8

1.21

20:30

1.24

20:45

584

Oxford United-Exeter City

1.6

609

Milton Keynes Dons-FC Barnet 1.95

3.6

4.8

1.11

3.4

3.29

1.24

2.06

1.2

20:45

1.67

1.22

20:45

597

Plymouth Argyle-Newport County 1.85

3.4

3.62

1.2

1.75

1.22

20:45

614

Northampton Town-Wycombe Wanderers 1.75

3.55

3.88

1.17

1.85

1.21

619

Sheffield Utd-Leicester City 1.55

3.8

4.93

1.1

2.15

623

Southend Utd-Brighton & Hove Albion 1.75

3.65

3.76

1.18

595

Yeovil Town-Portsmouth FC 3.04

3.4

2.05

617

Shrewsbury Town-FC Cambridge Utd

1.9

3.4

598

Millwall FC-West Bromwich Albion Res

1.5

618

Scunthorpe Utd-Middlesbrough FC Res

588 616

12:00

1.55

17:00

4193

Giorgi C.-Stosur S.

2.35

1.55

17:00

Flipkens K.-Halep S.

1.1

17:00

1.12

12:00

1103

Perth Glory-Sydney FC 2.05

3.55

2.93

1.3

1.6

1.21

12:30

4337

Gibbs N.-Krunic A.

1.8

1.9

17:00

4142

Allertova D.-Ivanovic A.

1.35

17:00

MECZ

PIŁKA NOŻNA

1X X2 12

508

Parana -Sampaio Correa 1.75

3.15

4.5

1.13

1.85

1.26

23:55

504

Paysandu -Tupi

1.6

3.5

4.99

1.1

2.06

1.21

23:55

505

Vasco-Vila Nova

1.3

4.7

7.75

1.03

2.93

1.11

23:55

506

Nautico-Londrina

1.8

3.2

4.11

1.15

1.8

1.25