[FRESH!] 03_2011

Page 1

[03_2011]

Lea Kjeldsen

to od niej zaczęło się gospel w Polsce

Gospel Music Alliance Jacek Konieczny

o swojej pracy nad płytą Gospel Joy „Live‖

7xGOSPEL Muzyka bez granic



MUZYKA BEZ GRANIC [Tekst: Mikołaj Golenia] Z końcem września miasto pod Wawelem, wakacyjna wieża Babel trochę zmniejsza gorączkę. Dzieci poszły do szkoły – jedne z radością, inne z odrazą, jeszcze inne, powtarzające klasę z ciekawością, jacy będą nowi koledzy i koleżanki. Część studentów walczy z sesją poprawkową, więc mniej czasu spędzają na ulicy – tam gdzie uciechy i używki. Nawet smok wawelski rzadziej zieje ogniem, bo musi odmalować pieczarę i zrobić owocowe weki na zimę. Bywalcy zagranicznych wczasów all inclusive wróciwszy z wypoczynku zaczynają mówić o jesieni i wydaje im się, że reszta roku minie tutaj szybko, rutynowo i bez wielkich wydarzeń godnych „Kroniki Wincentego Kadłubka‖. Nic bardziej mylnego! Chociaż znowu nie dostaliśmy się do Ligi Mistrzów, chociaż pewna gwiazda muzyki pop, słynąca z wysokiego IQ i siarczystego języka odwołała koncert na Rynku bo rozważa wstąpienie do zakonu klarysek, chociaż znowu wybieramy do Sejmu spośród niezmiennie tych samych partii, które wcześniej zdążyły nas rozczarować – Kraków jesienią „wart jest mszy‖.


Z wielu powodów – tu wymieńmy jednak tylko jeden, szczególnie nam bliski czyli VI Festiwal 7XGospel, który potrwa między 10 a 23 października 2011 roku. Jego wcześniejsze odsłony konsekwentnie zmierzały do stworzenia wyrazistej i cenionej marki w krakowskiej ofercie wydarzeń kulturalnych. Chociaż zdobycie jak największej widowni i rozgłosu jest zawsze naturalnym celem takich przedsięwzięć, organizatorzy 7XGospel nigdy nie ulegli pokusie, by komercyjną socjotechniką zabiegać o sukces medialny. Zamiast rywalizować z innymi pomysłami na kulturę muzyczną, pozostają wierni idei, zrodzonej 12 lat temu, zakładającej bezinteresowne przybliżanie nam globalnego już fenomenu, jakim jest chrześcijańska pieśń religijna Afroamerykanów. Od roku 1999 Kraków gości jej najwybitniejszych twórców ze wszystkich stron świata ale też coraz liczniejsze grono krajowych wykonawców, zainspirowanych do współudziału i poszukujących własnego „białego‖ sposobu na czarną sztukę. Kolejne spotkania, najpierw pod nazwą Warsztaty Muzyczne, potem Tydzień Muzyki Gospel, wreszcie Festiwal… wyznaczały stopniowy rozwój formuły, wzbogacanej o nowe składniki, często eksperymentalne, choć zawsze służące głównemu przesłaniu Dobrej Nowiny, głoszonej radosnym śpiewem.

[fot. Ada Bialik]


Obecny program także jest wypadkową tradycji wyrosłej na pierwszych Warsztatach oraz zdobytych doświadczeń i zgodnie ze swoją logiką zawiera dodatkowo element całkowicie nieznany, próbę stworzenia nowej jakości, opartej o wyjątkowy pomysł zatytułowany Muzyka bez granic. Jest to hasło wywoławcze dla dużo szerszego tematu niż można by się spodziewać, rozumiejąc je dosłownie. „Granice‖ bowiem występują wszędzie tam, gdzie rozgrywa się nasze życie, są zjawiskiem wielopłaszczyznowym, pojęciem, z którym spotykamy się częściej niż nam się wydaje. Wybrane hasło nowego projektu nieprzypadkowo stało się myślą przewodnią całego najbliższego festiwalu. Oto mianowicie muzyka Gospel, jej uwodzicielska siła ma być pretekstem, narzędziem do przełamania najróżniejszych granic krępujących codziennie tysiące ludzi, ich wolność zewnętrzną i wewnętrzną, ich marzenia, emocje, zamiary. Ważne natomiast, że choć garstka osób „wykluczonych‖ zamieszkujących Europę otrzyma dzięki inicjatywie Warsztaty Grundtvig Music beyond limits szansę wypłynięcia na szersze wody. Być może obudzą oni zdolności, o które sami się nie podejrzewali, nawiążą cenne przyjaźnie, zasmakują życia wśród ludzi, zechcą rozwijać uśpione talenty – krótko mówiąc: powiedzą NIE granicom. Szansa sama zapuka do ich drzwi, wystarczy, jeśli zechcą ją przyjąć. Zaproszenie na Międzynarodowe Warsztaty Muzyka bez granic zapewni 16 gościom zagranicznym oraz 6 Polakom bezpłatny przyjazd do Krakowa, wygodne zakwaterowanie, wyżywienie i przede wszystkim wspólną naukę pieśni gospel pod kierunkiem znakomitych artystów. Projekt zakończy wspólny koncert uczestników 20 października w kościele Św. Marcina.


Hasło Międzynarodowych Warsztatów objęło zresztą cały 7XGospel 2011, którego program został ułożony według klucza tematycznego, tak aby różni odbiorcy mogli znaleźć coś dla siebie. Jeszcze niedawno tytułowe słowo kojarzyło się nam Polakom najbardziej w kontekście opresyjnej geopolityki, przestrzennego zamknięcia, grubych linii na mapie i zasieków, dzielących naturalny krajobraz. Dzisiaj te widzialne zapory powoli znikają, ale wokół mnożą się inne, może nawet trudniejsze do sforsowania. Trudno zdać sobie sprawę jak wielu ludzi wokół zaznaje ograniczeń szczególnie dotkliwych, bo spowodowanych brakiem wiary, że coś może się zmienić. To ludzie „wykluczeni‖ poza resztę społeczeństwa, nieobecni, pozbawieni głosu. Oni właśnie są adresatem międzynarodowego projektu Warsztaty Grundtvig Music Beyond Limits, gdzie słowo limits należałoby tłumaczyć jako „wykluczenie‖. Ma ono wiele twarzy i nie sposób ich wszystkich wymienić. Bywa, że ulegamy na przykład stygmatowi wieku, zderzeni z wszechobecnym kultem młodości; kiedy indziej wstydzimy się bezrobocia i odmawiamy sobie zawodowej użyteczności wobec braku uczelnianego dyplomu; często choroba psychiczna lub somatyczna odbiera nam chęć spotkania drugiej osoby i ucina komunikację, boimy się więc okazywać uczucia, gdyż mogą one zranić kogoś albo nas samych; jeśli jesteśmy stosunkowo biedni, nie oczekujemy żadnego otwarcia na świat czy uśmiechu losu, jeśli nasz życiorys pozbawiony jest okazałych wygranych, a cielesność daleka od powszechnego ideału – samoocena wyklucza jakiekolwiek uznanie spoza najbliższego kręgu rodziny i ostatnich przyjaciół. Tych kilka przykładów zaledwie sygnalizuje zagadnienie, zbyt obszerne, aby kusić się tutaj o jego prawdziwy opis.

[fot. Ada Bialik]


Dla wszystkich złaknionych śpiewania razem z mistrzami obowiązkowym wydarzeniem będą tradycyjne 13. Warsztaty Gospel, w dniach 15 – 16 października, uwieńczone jak zawsze koncertem wielkiego chóru wszystkich uczestników. Od zeszłego roku ich uzupełnieniem są intensywne Warsztaty Wokalne dla małych grup o większym doświadczeniu, gdzie instruktorzy sięgają po trudniejsze utwory i środki wyrazu. Zajęcia trwają 5 dni, 10 – 14 października i oczywiście zakończą się muzycznym popisem (Koncert My Life, My Love, My All 14 października, klub Masada). Trochę inaczej niż klasyczne koncerty zapowiada się Koncert Uwielbienia (15 października). Jego formuła opiera się na idei modlitwy śpiewem, w którym nie chodzi o głosową doskonałość a o rozmowę z Bogiem. Tak jak przez ostatnie 2 lata – ważnym miejscem dla Festiwalu będzie znowu Galeria Krakowska, goszcząca go między 20 a 23 października. Dni Gospel w Galerii Krakowskiej. Każdy kolejny dzień wiąże się tu z inną propozycją: czwartek upłynie pod znakiem otwartego dla wszystkich happeningu plastycznego Stań się częścią Festiwalu 7XGospel czyli symbolicznego zapisu emocji i wrażeń, wywołanych spotkaniem z muzyką gospel; piątek to ukłon w stronę nastolatków, ceniących popping, scratching i beatbox – podczas warsztatów Gospel Inaczej dostaną oni szansę grania oraz tańczenia obok zawodowych DJ’ ów i popperów oraz cennej nauki na poważnym sprzęcie; sobota poświęcona jest maluchom z rodzicami, a skusić mają ich uśmiechnięci instruktorzy, scena z czynnym mikrofonem, ogródek pełen tektury do robienia instrumentów oraz zabawa w malowanie twarzy – hasło dnia: Gospel dla Dzieci powinno uchronić nas od pomyłek, ale na wszelki wypadek organizatorzy przyjęli zasadę, że jeden maluch może wprowadzić jedną osobę towarzyszącą.


Kiedy dzieci wreszcie pójdą spać, późno wieczorem nastąpi ważna kulminacja Dni Gospel w Galerii Krakowskiej, czyli nocny koncert Gospel Nocą, którego gwiazdą będą Colin Vassell i jego chór Nu Revelation Singers prosto z Londynu. I wreszcie niedziela z zachętą by przeżywać Gospel Rodzinnie, dzień dla związków jedno- i wielopokoleniowych, dla dużych i małych, starych i młodych; tego dnia szczególnie przyda się sportowy duch i umiejętność działania zespołowego, gdyż rodziny wezmą udział w grze terenowej, obejmującej całą Galerię Krakowską i zamykającej 14 dniowy Festiwal 7XGospel 2011.

Przed nami dwa tygodnie niezwykłych spotkań z muzyką pełną wiary i optymizmu. Poprowadzą je Tula Lynch, Paulina Kapnik, Brian Fentress, Colin Vassell, Dobry Kick, MuzaMan, Kapelusz Crew i inni, udział wezmą setki chórzystów, publiczność i wolontariusze – każdy jednak po swojemu zrozumie co to dla niego znaczy i skąd przyszła inspiracja.

[fot. Ada Bialik]



) : y n z c e i n o K t n e m

e l e : a j s a P

Wydana niedawno płyta Gospel Joy „Live‖ została nagrana podczas kilkugodzinnego koncertu na żywo. Prace nad nią trwały jednak znacznie dłużej: zarówno przed samym nagraniem, jak i po nim. Jak wyglądała praca dotycząca aranżacji muzyki oraz wyprodukowania materiału, opowiada Jacek Konieczny, który jak mało kto zna każdą nutę na tej płycie. Jedno jest pewne: nie da się tworzyć przekonywującej muzyki gospel bez pasji. A tej Jackowi, dzięki Bogu, nie brakuje :). [pytała: Donata Góralczyk]


"Live". Jaka y o J l e sp o G ta ły wydana p Niedawno została go projektu? te iu n e rz o w st w była Twoja rola J.K.: Przy tworzeniu płyty Gospel Joy byłem odpowiedzialny przede wszystkim za muzykę, instrumentarium i zespół. Najpierw musiałem ją stworzyć na podstawie tekstów, melodii I wskazówek Briana. Potem zaaranżować na każdy instrument, przygotować sie z zespołem i nagrać. Na koniec dopilnować aby wszystkie elementy, pomysły, miks i mastering tworzyły całość, o którą nam chodziło z Brianem. Nowa płyta Gospel Joy, tysiące pomysłów na jeden utwór, godziny spędzone w studio nad każdym dźwiękiem. Kompozytor, aranżer, pianista, producent - te cztery role musiałem spełnić. Jako kompozytor upewniałem się, że kompozycja sama w sobie jest chwytliwa; jako aranżer dbałem o to by była odpowiednio „przyprawiona― i wyrazista; jako pianista starałem sie wyrazić to, co było zamierzone; a jako producent starałem sie by całość była dobrze podana. [fot. Grzegorz Góralczyk]


Jak powstawały ara nże d

o poszczególnych u tworów?

Aranże powstawały wszędzie, głównie w samochodzie nagrane na telefonie komórkowym, a potem zostały przeniesione na rzeczywiste instrumenty. Ja uwielbiam ten proces tworzenia. Zaczynając od pomysłu a kończąc na finalnej wersji. Ważny jest pierwszy pomysł choć on potem ewoluuje. Mi zawsze jest szkoda tych pomysłów które zostają odrzucone lub jest ich tak dużo, że trzeba dokonać selekcji. Staram się także, by każda piosenka była poparta jakąś historią, symbolem czy znaczeniem np. „Intro‖ powstało w pociągu. Miało symbolizować zamkniecie starej płyty i otworzyć nowy rozdział. wiążą się ia n a w z y w ie Jak na żywo? i k y z u m m ie n z nagrywa

Wyzwań jest wiele. Wiele osób uczestniczyło w tym nagraniu. Moim wyzwaniem było stworzenie muzyki tak, żeby wzbudzić emocje, wzruszenie, spowodować uśmiech, radość, łzy… Wyzwaniem było stworzenie muzyki, która zainteresuje, która poruszy już od samego początku, która także uspokoi i pozwoli na zatrzymanie się na chwilę. Ważna była spójność pomiędzy muzyką a tekstem tak, aby wydobyć z utworów cała kwintesencję, historię i przesłanie jakie niósł ze sobą tekst.


Który z utworów z płyty Gospel Joy „Live”, nad którym pracowałeś, był dla Ciebie szczególny?

Każdy utwór był szczególny. Każdy reprezentował zupełnie coś odmiennego muzycznie. Wymagał innej stylistyki, a duchowo otwierał inne perspektywy i spojrzenie na całość co było kluczowe podczas tworzenia. Znam każdy dźwięk w utworze i dla mnie każdy utwór jest szczególny. :) Na czym polegała T woja współpraca z Brianem Fentresse m? Mieliśmy podział: Brian zajmował się chórem, a ja muzykami. Brian aranżował głosy, a ja instrumenty. Razem tworzyliśmy podstawy utworów, formę, ustalaliśmy ich charakter i styl. Świetnie uzupełnialiśmy się w tych chwilach, kiedy nie było już pomysłu. Świetnie rozumieliśmy się muzycznie, dzięki czemu też zaskakiwaliśmy siebie nawzajem. Ja starałem się wydobywać pomysły z naszych głów, przede wszystkim te obejmujące instrumenty.

[fot. Grzegorz Góralczyk]


od Ciebie ę si y z c u n o o g e od niego, cz Czego uczysz się cy? w waszej współpra J.K.: Muzykę gospel Brian ma we krwi i praca z nim to jak wieczne studia o tej muzyce. Jego wielkie doświadczenie, pracowitość, wrażliwość na muzykę, no i ten amerykański feeling i groove. Jako przyjaciel, nauczył mnie o wiele, wiele więcej, dzięki czemu jestem innym człowiekiem ucząc się nieustannie i zmieniając trudne sprawy. Dobrze jest mieć przyjaciela, który rozumie i który ma swoją relacje z Bogiem, o której można rozmawiać i uczyć się od siebie nawzajem. a między c a r łp ó p s w ła a Jak wygląd nad mac a r p ie c k a r t muzykami w teriałem? J.K.: Spotykaliśmy się na próbach przed nagraniem i wspólnie urzeczywistnialiśmy wszystkie pomysły. Dobrze się znamy i przyjaźnimy, a to bardzo ważne, ponieważ możemy sobie pozwolić na otwartość, szczerość i własne zdanie. Dzięki temu praca była owocna — a dyskusje burzliwe. Łzy, śmiech, energia, zmęczenie.

Czy możesz w ymienić muzy ków, z którymi pra cowałeś nad p łytą? Bartek Krawczak – perkusja Łukasz Frąckowiak - bas Helton Santos – gitara elektryczna i akustyczna

[fot.


m konkretnym ty d a n y c ra p y rz czyło p Czy coś Was zasko z sas a materiałem? t ę i m Jak pa ? Były e i n a r g W momencie kiedy muzykę mo na ególne z c z s ś e aranżowaną na komputerze jaki ty? zaczynają grać ludzie, dodamomen jąc do aranżu siebie, wtedy Wiadomo, że było zawsze pojawiają się nowe, to nagranie live, zaskakujące rozwiązania. więc było trochę Każdy z muzyków wniósł coś stresu i zamieszawyjątkowego i coś totalnie nia. Najlepiej jedswojego, swój charakter nak wspominam i swoją wrażliwość chwilę, kiedy ludzie podeszli pod Jak długo trw scenę i zaczęli ały prace nad ca- tańczyć. To było łym wydawnic twem od stro ny muzycznej? naprawdę super.

Bardzo dużo ludzi brało udział w projekcie. Przede wszystkim chór, czyli ludzie, którzy nie zajmują się na co dzień muzyką, ale poświęcają swój czas po pracy, czy po zajęciach na uczelni. Nie jest łatwo zebrać tyle osób w jednym miejscu. Wszystkie pomysły musiały też dojrzeć i nabrać realnego wymiaru, biorąc pod uwagę nasze możliwości. Czas w studio, czas na poprawki, mix, mastering i czas na odłożenie tego materiału, żeby po chwili przerwy . Grzegorz Góralczyk] spojrzeć z dystansem na naszą pracę. Całość zajęła nam 1,5 roku. ższe Jakie masz najbli ? plany muzyczne Mam kilka nowych pomysłów i marzeń związanych z muzyką, nad którymi chciałbym sie teraz skupić. Póki co nie mogę nic powiedzieć, ale bardzo proszę o modlitwę o Boże prowadzenie w tej sprawie.


e Jacek o sobi Nazywam się Jacek Konieczny. Skończyłem Informatykę na Wydziale Fizyki oraz dwa lata Kognitywistyki na Wydziale Nauk Spolecznych UAM. Teraz zajmuję się muzyką pomimo tego, że nie kończyłem żadnej szkoły muzycznej. Od kiedy pamiętam, nawet jak ćwiczyłem na pianinie, to zawsze wymyślałem jakieś melodie, motywy muzyczne. Zacząłem je potem nagrywać. Jedni skupiaja się szczególnie na instrumencie, szlifując swój warsztat poprzez muzyke klasyczną czy rozrywkową – ja kocham tworzyć i aranżować. Wiele lat szukałem swojego miejsca, nie wiem czy już je znalazłem, ale to czym teraz się zajmuję pozwala mi być absolutnie sobą. Mam wiele inspiracji, takich jak Sting, Brand New Heavis, Toto, Deep Purple, Dire Straits, Earth Wind and Fire, Jamiroquai, Tower of Power, Michel Camilo, Phil Colins, Fred Hammond, Kirk Franklin, Kurt Karr, Michael Jackson i wielu innych artystów… Nie określam się w żadnym stylu muzycznym. Kocham muzykę ale w pewnym momencie zauważyłem, że sama w sobie nie niesie dla mnie żadnej wartości, póki nie uświadomiłem sobie skąd ona pochodzi. Od kogo mamy talent i komu zawdzięczamy tą mozliwość bycia muzykiem. Wszystko pochodzi od Boga. Skoro od Niego pochodzi muzyka, a ja dostalem talent muzyczny, w takim razie jest to mój język na to, by opowiadać o Bogu. To jest moja droga, która nie jest łatwa i wymaga wiele poswięceń. Wymaga też odwagi, by nią kroczyć.



Powstaje Gospel Music Alliance Z inicjatywy Briana Fentressa oraz przy wsparciu kilku organizacji i liderów powstaje Gospel Music Alliance, pierwsze w tej części Europy zrzeszenie chórów gospel oraz osób związanych ze środowiskiem gospelowym, których marzeniem jest wszechstronny rozwój chórów, zespołów i wspólnot. W Polsce działa obecnie kilkadziesiąt chórów gospel, a być może ich liczba przekroczyła setkę. Jeśli do tego dodać kilkadziesiąt warsztatów gospel co roku, organizowanych w różnych miastach i gromadzących w sumie kilka tysięcy śpiewających osób, to możemy mówić o potężnym ruchu muzyczno-duchowym, który jest ważną częścią świetnie rozwijającej się w Polsce muzyki chrześcijańskiej. Coraz więcej gospelowych zespołów, w trosce o swój rozwój, zaprasza do współpracy instruktorów z Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych. Jednym z tych instruktorów jest Brian Fentress, który od przeszło dwóch lat mieszka na stałe w Polsce. Mam duże doświadczenie w prowadzeniu chóru Gospel i mogę przyjechać do każdego chóru i pracować z każdym dyrygentem indywidualnie, ale

nie wierzę, że to jest Boży plan i byłoby to zbyt dużo dla mnie – mówi Brian Fentress, który jest dzisiaj mentorem dla wielu chórów i dyrygentów. Zauważa również, że nie będziemy w stanie wpłynąć na kraj jako jeden chór. Jeśli jednak wystąpimy razem możemy naprawdę wprowadzić zmiany dla Królestwa Bożego przez muzykę gospel. Właśnie dlatego powstaje Gospel Music Alliance, który najprawdopodobniej swoim zasięgiem obejmie nie tylko Polskę, ale i sporą część Europy. Genezą projektu jest założenie, że nigdy nie powinieneś być sam i nigdy nie powinieneś przestać się uczyć – czytamy w liście skierowanym przez Briana Fentressa do dyrygentów i liderów chórów Gospel. Inicjatywę poparli, m.in. Lea Kjeldsen z krakowskiego Stowarzyszenia Gospel oraz Grzegorz Góralczyk, założyciel Rodziny Gospel. Jest to pierwsza taka inicjatywa ponad podziałami lokalnymi i organizacyjnymi.


Nowo powstały Alians będzie organizował spotkania regionalne chórów o charakterze zbliżonym do warsztatów gospel, lecz z większym akcentem na współpracę pomiędzy chórami. Raz w roku planowany jest ogólnopolski tygodniowy zjazd chórów gospel. Chcielibyśmy aby „sojusznicy” skupili się na trzech rzeczach: muzykalności, duchowości i wspólnocie. Naszym celem jest społeczność chórów Gospel dająca pewność, że nasza służba i muzyka Gospel jako gatunek są trwałe w Polsce, a także poza jej granicami – wyjaśnia Brian w liście.

Jeśli prowadzisz chór lub zespół Gospel i chcesz dołączyć do Gospel Music Alliance, napisz do nas: rodzina@rodzinagospel.pl

Na obecnym etapie planowane są spotkania samych dyrygentów i liderów chórów gospel. Pozwolą one dokładniej rozpoznać potrzeby zespołów działających lokalnie w różnych częściach Polski i przygotować odpowiedni program warsztatowy, edukacyjny i duchowy. Równolegle będzie się kształtował zespół osób, które zajmą się administracją i organizacją spotkań w poszczególnych częściach Polski.

[fot. Donata i Grzegorz Góralczyk]




Lea Kjeldsen

[Donata Góralczyk]

Gdyby istniała polska encyklopedia muzyki gospel, to nazwisko pochodzącej z Danii Lei Kjeldsen byłoby w niej obowiązkową pozycją. To właśnie w głównej mierze dzięki niej w Polsce pojawiła się muzyka gospel, nie tylko jako gatunek muzyczny śpiewany w formie pojedynczych utworów na koncertach klasycznych chórów, ale jako ruch, który porwał setki ludzi do uczestnictwa w warsztatach, koncertach oraz do tworzenia swoich chórów i do uwielbiania Boga w radosny, porywający sposób. Dla wielu osób gospel stało się początkiem nowej relacji, która zmieniła ich życie. Relacji z Bogiem. A Lea? Jest wspaniałą osobą, świetnie mówi po polsku i co tu dużo pisać: jest żywą legendą polskiej muzyki gospel, którą cenią nie tylko osoby z jej „rodzinnego‖ miasta Krakowa, ale z całej Polski. :)


Pierwsze k roki Moje pierwsze spotkanie z muzyką gospel było w 1985, może w sierpniu. Wiem że to było na początku rok szkolnego. Na jednej z pierwszych lekcji muzyki w duńskim liceum gdzie pracowałam, maturalna klasa chciała śpiewać „Oh Happy Day‖. Mieli nagrania na kasecie. Solistka była, zespół też. Tylko brakowało im dyrygenta do chóru, sami odsłuchali głosy, ale nie wiedzieli jak dyrygować! Uderzyło mnie połączenie muzyki z treścią piosenki. Inaczej nie umiem tego opisać. W głębi serca cieszyłam się, że przebaczenie jest NAPRAWDĘ. Wiedziałam, że dostałam przebaczenie, ale nie doświadczyłam wcześniej tego, jak to się „czuje‖. Ogromna radość.

i l i w h c j W te

Organizuję w ydarzenia, np. Festiwal 7 x gospel. Zajmuję się, m.in. kontaktem z med iami, sponsorami. Dyryg uję które wywarło na mnie w Grodzka Go spel Oraz Saltrom duże wrażenie Gospel Choir. Pomaga m zainteresowanym zn u. Może aleźć m e t t la le ie swój chór gos klasie w pel. Jak wyżej, w arzenie. d y w e z s j ie n ż najwa ir może o h C l e p s o G ków Koncert z Kra Białej. u k ls ie B w u m tu wier e c 6 czy 7 lat te n o k o g e t c się do iedzialw o p Przygotowują d o ą ln ó g est szcze działam, co j rzyjąć mip : ir o h C l e p s Go ga. On nanością Kraków o B ć ś o ił m ć a ekaz łość Boga, prz . prawdę kocha

Wydarzenie,


Gospel wpłyn ęło na moje życie

Poza pierwszym spotkaniem z muzyką gospel, było drugie wydarzenie, które mnie zmotywowało, aby zająć się tą muzyką na poważnie. Przyjechał do Krakowa gość z Kopenhagi i opowiadał, jak on zaczął śpiewać gospel w chórze Kefas Gospel Choir. Nie był wierzący, ale kiedy mi opisał co się stało, pokazał mi aspekt śpiewania w chórze gospel, który był absolutnie nowy dla mnie: że można poznać Boga śpiewając w chórze. I widziałam, że ja chcę być w takim chórze. Ponieważ jednak nie było takiego chóru w Krakowie w 1991 roku, no to musieliśmy go stworzyć od podstaw. Na pierwszych warsztatach gospel już wiedzieliśmy, że pierwsza próba chóru gospel będzie dwa tygodnie po warsztatach. Peter Steinvig dał nam nazwę: Kraków Gospel Choir. To zmieniło moje życie.

/ ć a h c u ł s ę i b Lu a n z a r e t m a h słuc okrągło Nie wiem kogo opisać, bo nie mam jednego u lubionego kawa łka. Słucham te go, co mam po d ręką.


5 kawałków go

spel, które są d la mnie wa żne// Lea Kields en To jest trudne pytanie, tylko pięć piosenek :)

1.

His name will shine (Oslo Gospel Choir). There is no salvation in any other name than Jesus Christ. Nie ma zbawienia w innym imieniu niż Jezus Chrystus.

Zains piruj się!

rship You/ o W To e m o C e 'v e W 2. ton Brunson il (M ip h rs o w e w s su Je mmunity and the Thompson Co piosenka, a kn ię p st je to – ) rs Singe uwielbienie Jezusa.

3.

Since Then (Szymon Markiewicz i Kraków Gospel Choir) – kiedy słyszę pierwszy akordy we wstępie piosenki, muszę zatrzymać się i słuchać. Chór zaczyna refrenem: Jesus, You wept with me and pitied all my pain Jesus, you know how much You’ve done for me My Shepherd, don’t ever leave but let me be close Oh Almighty! Jedna osoba (solista) zaczyna

dziękować za zbawienie, a chór dołącza. I na sam koniec jest zaskakujące stwierdzenie: że już nigdy nie jestem sama z moim grzechem.

4. Jesus is the best

ened to thing that ever happ )- mome (James Cleveland ć. głabym tu się rozpisa a i ge„Peace be still‖-prost lista nialna. Dialog chór-so jest mocny. Wow!

5.

My life my lo ve my all (Kir k Franklin) – m oje życie jes t w Twoich ręk ach. I jeszcze… 6. Imagine m e – o tym, że mamy nadzieję. HO PE. Tekst i muzy ka pracują r azem, aby przekazać pr zesłanie. Ch ór i solista połączeni są w piękny spo sób, aby podkreślić i wyrazić: fak ty, myśli i emocje.




100% gospel w gospel

Na zbliżającym się festiwalu 7xGOSPEL w Krakowie jednym z instruktorów będzie Brian Fentress. Piosenkę jego autorstwa, która pojawi się na warsztatach, już teraz możesz poznać bliżej.

„Lord, I Love to Praise Your Name” (sł.muz. Brian Fentress) At the thought of your power At the thought of your love At the thought of your majesty And your glory from above Moves my spirit to worship Make my lips want to praise Makes my heart want to love you more Yes my hands I do raise Lord I love to praise your name (2x) Holy, we adore your name Faithful, we adore your name Awesome, we adore you name Mighty, we adore your name Lord I love to praise your name Your name Your name is holy Your Your Your Your

name name name name

is faithful is awesome is mighty is righteous

[Agnieszka Śledzińska]


Przytłacza Cię rzeczywistość? Pomyśl, że ja wierzący masz ko za sobą moc im ienia Jezus – m pozwalającą na oc wielkie rzeczy. Moc, która uzd nia do działania ali służby.

Mk 16, 17:18: „Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: Zastanawiasz się cza- w imię moje złe duchy będą wyrzusem nad miłością Je- cać, nowymi językami mówić będą; zusa do Ciebie? O (18) węże brać będą do rąk, i jeśliby n zna Cię po imieniu , co zatrutego wypili, nie będzie im powołał Cię i uzd ol- szkodzić. Na chorych ręce kłaść bęnił. I za Ciebie dą, i ci odzyskają zdrowie.‖ umarł.

W 6 rozdziale księgi Izajasza zawarte jest widzenie Izajasza – ujrzał on Serafinów zgromadzonych wokół tronu Pana śpiewających „Święty, Święty, Święty‖. Słowo „święty‖ oznacza „O cokolwiek pro sić będziecie w im „oddzielony, wybrany‖. Oznaię cza oddzielenie od tego co moje...‖ (J 13, 1 4), Mamy jako wie rzący ogromny prz ywilej powoływa- powszechne. Bóg jest święty, nia się na imię Je co oznacza, że jest władzusa w modlitwie . Często jednak za cą,królem „oddzielonym‖ od pominamy, że pro sić w imię Jezusa to świata, który stworzył. Pieśń nie wypowiadanie życzenia jak w ba Serafinów to hymn uwielbijce o złotej rybce... enia. Flp 2, 9-11: „Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich i podziemnych. I aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest PANEM - ku chwale Boga Ojca.‖ Na koniec zatrzymajmy się na chwilę nad słowami Piotra, które znajdziemy w Dziejach Apostolskich „I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni.‖ (Dz 4, 12)



[fresh!] przygotowali:

donata_góralczyk

/donata.goralczyk

grzegorz_góralczyk

/goralczyk

aga_śledzińska

/aga.sledzinska

współpraca:



Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.