Wstań

Page 11

rozmowa „Wstań” jeśli jest zdrowie i pełne zaufanie do drugiej osoby, to ciągnie się z dnia na dzień. Bardzo ważne jest też dla nas to, że pracujemy w tym samym miejscu. Nie musimy bowiem myśleć, co też porabia druga osoba, czy czegoś nie potrzebuje, bo jesteśmy praktycznie 24 godziny na dobę ze sobą. Ktoś może powiedzieć, że to musi być męczące, ale to jest kwestia podejścia do sprawy. Jak się kogoś naprawdę kocha i szanuje, pragnie się być z nim na zawsze, to żadne tzw. „odpoczywanie” od siebie nie jest potrzebne. Największa trudność? Świadomość Barbara: Na początku nawet najmniejsza zależności od drugiej osoby, a z wieczynność, począwszy od ubierania się i porannej kiem przychodzi jeszcze refleksja: toalety, była wyzwaniem, bo w każdym z tych „co by było, gdyby tak zabrakło tej „zajęć” muszę uczestniczyć. Jednak po latach drugiej połowy”. człowiek się przyzwyczaja i pomaganie staje się czymś tak oczywistym jak oddychanie. Wypraki, a ja – chyba nie taki znowu zły – muszę się cowaliśmy „techniki”, jak najłatwiej się przez tym borykać. Cierpienie ma sens tylko wtedy, mieszczać i radzić sobie w codziennym życiu. gdy rozpatrzymy je jako coś perspektywicznego; coś, co ma zaowocować w przyszłym życiu. W jaki sposób radzi Pan postępować zdroInaczej to całe doczesne życie w cierpieniu nie wym względem tych na wózku? Bogusław: Przejawiać zainteresowanie, miałoby najmniejszego sensu. W mediach co pewien czas słychać głosy, że ktoś cierpiący, a nie ciekawość. Pomagać, ale nie starać się przykuty do wózka czy łóżka chce z tym skoń- wyręczać we wszystkim. Czasem wystarczy czyć, bo nie daje rady, nie widzi sensu takiego tylko być w pobliżu, niekoniecznie coś robić. życia. Rzeczywiście, życie oparte tylko o ten Sama świadomość obecności kogoś życzliwego świat doczesny nie ma sensu, ale uwzględnia- to już jest bardzo dużo. jąc przyszłe, wieczne życie, łatwiej jest je teraz Nieczęsty to widok – choćby na ulicach znosić. naszych miast – widzieć szczęśliwe małJak radzą sobie Państwo z niepełnospraw- żeństwo, w którym jeden z małżonków nością? Co sprawia największe trudności jest osobą niepełnosprawną. Raczej promuje się dziś co innego: młodość, zdrowie, w życiu codziennym? Bogusław: Dla mnie to świadomość za- karierę. Bogusław: Powiem tak, dziś to już nie leżności od drugiej osoby, a z wiekiem przychodzi jeszcze refleksja: „co by było, gdyby jest tak osobliwy widok, jak jeszcze kilkanatak zabrakło tej drugiej połowy”. A poza tym, ście lat temu, kiedy się pobieraliśmy. Wówczas

mnie ciężkie chwile, choroba własna czy żony. Krzyż jest wpisany w życie człowieka. Każdy ma swój mniejszy lub większy krzyż. Każda rodzina musi się z tym wcześniej czy później zmierzyć. Ja zadaję często pytanie o rozmiar tego krzyża, dlaczego taki, dlaczego akurat ja, przecież tylu jest ludzi na świecie, źli są zdrowi, często marnują ten drogocenny skarb, jakim jest zdrowie przez różnego rodzaju używ-

’’

3(141)2012

11


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.