Zh 09 2015 veb bez alko

Page 1

9

M A G A Z Y N

2015 wrzesień

Gazeta bezpłatna

ISSN: 1231-2010

str. 18

Łódzcy handlowcy walczą o polską dystrybucję str. 24

PO PRACY

Paradoksy gospodarczego patriotyzmu

REGIONY

FAKTY I OPINIE

LIDER SKUTECZNEJ DYSTRYBUCJI

Katarzyna Cichopek odkrywa sekrety swojego koszyka str. 86


Treści opublikowane w tym miejscu dostępne są jedynie dla firm zajmujących się produkcją, handlem lub obrotem artykułami alkoholowymi. Podstawa prawna: Ustawa z dnia 26.X.1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.


Wydawca Media Direct Sp. z o.o. ul. Młynarska 7, 01-205 Warszawa tel. (22) 539-59-40, fax (22) 539-59-50 www.portalFMCG.pl Organizator konkursu „Przeboje FMCG” i programu „Orzeł Dystrybucji FMCG” oraz wydawca mapy „Twój Partner Handlowy w Regionie”

Na forum publicznym coraz częściej słychać głosy podnoszące kwestię patriotyzmu gospodarczego, dlatego postanowiliśmy zapoczątkować debatę na ten temat.

Debata zamiast bezmyślności Ostatnie tygodnie nie były zbyt łaskawe dla polskich handlowców. Po wakacyjnych ekscesach prezes Rady Ministrów z publicznym wychwalaniem jednej z zagranicznych sieci, a potem próbami przyznania jej szefowi wysokiego odznaczenia państwowego, wydawać by się mogło, że limit absurdów został na jakiś czas wyczerpany („ŻH” 7–8/2015). Nic bardziej mylnego! Okazało się, że nasi politycy wciąż potrafią zaskakiwać i skutecznie podnosić ciśnienie przedsiębiorcom. Tym razem żółta kartka należy się wszystkim bez wyjątku. Parlamentarzyści podczas prac zarówno sejmowych, jak i senackich komisji, nie zauważyli, że z szykowanych przez nich projektów zmian kilku ustaw zniknęły zapisy dające radom gmin uprawnienia kontrolne wobec inwestorów obiektów wielkopowierzchniowych (str. 8). Fakt, że dostrzegli to dopiero przedstawiciele organizacji kupieckich, dobrze świadczy jedynie o tych ostatnich. A co myśleć o reprezentantach narodu? Czy to efekt wakacyjnych upałów, niefrasobliwości, gapiostwa? Jak bardzo chcielibyśmy pozostać przy jednej z tych wersji, naiwnie sądząc, że tak właśnie musiało być… Trudno się dziwić, że na forum publicznym coraz częściej słychać głosy podnoszące kwestię patriotyzmu gospodarczego. Rośnie bowiem rzesza tych, którzy domagają się zabezpieczenia interesów polskich firm w konfrontacji z agresywnym zagranicznym kapitałem. Przykładem niech będzie list otwarty do Pani Premier, napisany przez przedsiębiorców z województwa łódzkiego, jaki dotarł do naszej redakcji (str. 20–22). Zdecydowaliśmy się go opublikować, gdyż dotyka kwestii istotnych dla wielu rodzimych handlowców. Dał nam też asumpt do tego, by poważnie zastanowić się nad tym, jak rozumieć gospodarczy patriotyzm. Z racji, że te same słowa potrafią mieć kompletnie odmienne znaczenie dla różnych osób czy środowisk, postanowiliśmy zapoczątkować na naszych łamach debatę dotyczącą tego tematu. Pierwszy głos w tej sprawie możecie Państwo znaleźć na str. 18–19.

Zarząd Radomir Jaszczuk, Beata Farmus Prezes Radomir Jaszczuk rjaszczuk@zyciehandlowe.com Redaktor Naczelny Krzysztof Wojciechowski, (797-294-894) kwojciechowski@zyciehandlowe.com Sekretarz Redakcji Magdalena Stosio-Róg, (608-022-202) mstosio@zyciehandlowe.com Redaktor Mariusz Polit, (510-262-622) mpolit@zyciehandlowe.com Stali współpracownicy Urszula Chojnacka („Kontrowersje”) Beata Krowicka Małgorzata Marszałek Reklama Krystian Kosior, (510-808-508) key account manager kkosior@zyciehandlowe.com Alicja Nikiszina (513-148-513) key account manager anikiszina@zyciehandlowe.com Alicja Zapert, (502-282-990) key account manager azapert@zyciehandlowe.com Projekty specjalne Jolanta Kitlińska, (22) 539-59-40 jkitlinska@mediadriect.pl Dystrybucja Andrzej Rutkowski, (509-970-575) arutkowski@zyciehandlowe.com Opracowanie graficzne Concept Studio, (22) 841-53-55 biuro@conceptstudio.org Druk Drukarnia Bałtycka Sp. z o.o. Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo redakcyjnego opracowania tekstów przyjętych do druku. Nakład: 70 000 egz., Gazeta bezpłatna.

Lider skutecznej dystrybucji* * Źródło: Millward Brown,„Raport z badania Dystrybucja i czytelnictwo prasy handlowej” Listopad 2014

Krzysztof Wojciechowski redaktor naczelny

Pismo przeznaczone dla specjalistów dystrybucji. Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń. Wszystkie prawa zastrzeżone ©.

wrzesień 2015 Życie Handlowe

3


zaprasza na stadion PGE Narodowy Zyskaj nowych dostawc贸w! Skorzystaj z megarabat贸w!

Targi bran偶y FMCG Data i miejsce

16 pa藕dziernika 2015 Warszawa, stadion PGE Narodowy Kontakt dla zainteresowanych

Telefon: +48 22 539 59 40 E-mail: targi@zyciehandlowe.com


Treści opublikowane w tym miejscu dostępne są jedynie dla firm zajmujących się produkcją, handlem lub obrotem artykułami alkoholowymi. Podstawa prawna: Ustawa z dnia 26.X.1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.


fakty i opinie

M A G A Z Y N

09/2015

AKTUALNOŚCI Parlamentarne hokus-pokus. Wyparowały ważne przepisy............. 8 Mały format zwiększa obroty......................................................................10 Zieleniak wzmacnia MarcPol.........................................................................10

L I D E R S K U T E C Z N E J DYSTRYBUCJI

Spar upodobał sobie Szprotawę ................................................................10 Polskie Supermarkety nawet nie ruszyły.................................................12 W Kolnie i Żelechowie o Milę więcej............................................................12 Na Pomorzu przybyły dwa sklepy Livio....................................................12 Królewski Piotr i Paweł w Wilanowie.........................................................14 Trzy tysiące na liczniku Naszego Sklepu...................................................14 Kolporter stawia na dwa kolory...................................................................14 Stokrotka wyraźnie przyspiesza ................................................................15

Kontrowersje Czy ograniczenie liczby sklepów z alkocholem uderzy w detalistów? .....................................................................................16

Debata Życia Handlowego Paradoksy gospodarczego patriotyzmu...................................................18

Komentarze Listo otwarty do Pani Premier Ewy Kopacz...........................................20

Regiony HANDLOWE INICJATYWY – Województwo Łódzkie Walka o polską dystrybucję.....................................................................24 Hitowa Asia z Rzeczycy...............................................................................26 Reaktywacja sklepowych ogonków.......................................................28 Kawex zatoczył koło.....................................................................................30

Po pracy Katarzyna Cichopek o sekretach swojego koszyka

86

Auto w firmie Opel do ciężkiej pracy

84

UDANE DEBIUTY Przegląd nowości z ostatnich 12 miesięcy...........................32

Rynki Herbata Jesienny napar z nutką innowacji .............................................................46

Debiuty Danio i Danonki w wersji na wynos............................................................52 Nowa jakość Makaronów Polskich.............................................................54

Nowości Artykuły spożywcze........................................................................................56 Artykuły niespożywcze ................................................................................64

6

Życie Handlowe wrzesień 2015


Aktualności Wyparowały ważne przepisy dotyczące handlu

8 Firmy i marki Inwestycje Fabryka w Skarbimierzu z linią przyszłości........................................... 68

raport

Ludzie biznesu

z regionu

Michał Czajka: Najprostsze rozwiązania są najbardziej skuteczne..70

Promocje i kampanie ....................................................................74

Poradnik Jak ułożyć półkę Intymne wskazówki dla tradycji.....................................................................78

Kariera Z tatuażem do pracy...........................................................................................81

Prawo

Drobny prezent czy próbka? Kiedy fiskus zażąda podatku? ..........82

Auto w firmie Opel do ciężkiej pracy........................................................................................84 Łatwe mycie z Boschem...................................................................................84 Nowy Caddy już w salonach.......................................................................... 85

Po pracy Katarzyna Cichopek: Nie lubię jak mi ktoś zagląda do koszyka...... 86 Przepisy............................................................................................................... 88 Krzyżówka.......................................................................................................... 90

24

REKLAMA

HANDLOWE INICJATYWY Łódzkie walczy o polską dystrybucję

wrzesień 2015 Życie Handlowe

7


fakty i opinie

Aktualności > 8 Kontrowersje > 16 Komentarze > 18 List otwarty > 20

Paradoksy patriotyzmu gospodarczego

18

Parlamentarne hokus-pokus. Wyparowały kluczowe przepisy Absurd goni absurd. Nie przebrzmiały jeszcze echa po niefortunnej wypowiedzi pani premier na temat Biedronki oraz inicjatywie MSZ nadania szefowi tej sieci wysokiego odznaczenia państwowego, a już mamy kolejny pasztet. Tym razem zafundowali nam go parlamentarzyści.

W

największym skrócie chodzi o znikające zapisy w projekcie zmian ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym. Co prawda mają być one rozpatrywane przez Sejm na pierwszym posiedzeniu Wysokiej Izby po wakacjach (ten numer „ŻH” będzie już wtedy na rynku), ale w trakcie letniej kanikuły w przygotowanym przez posłów dokumencie zniknął nagle bardzo ważny przepis. Mówił on o tym, że rozmieszczenie obiektów handlowych powyżej 400 mkw. zależne jest od zgody miejscowej rady gminy.

Dziurawe sito parlamentu

fot. Piotr Waglowski

Jak doszło do tego, że przepis wyparował? Nikt nie potrafi tego wyjaśnić. Wiadomo, że usunięto go w trakcie prac nad ustawą o rewitalizacji, która m.in. będzie wprowadzać zmiany w regulacjach dotyczących planowania i zagospodarowania przestrzennego. Najgorsze w tym wszystkim jest jednak to, że projekt zmian

8

Życie Handlowe wrzesień 2015

z usuniętym przepisem ograniczającym rozmieszczenie obiektów wielkopowierzchniowych przeszedł zarówno przez sito sejmowych komisji pracujących nad ustawą o rewitalizacji (Infrastruktury, Polityki Społecznej i Rodziny oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej), jak również przez Senat. I właśnie w takiej okrojonej postaci trafi pod wrześniowe obrady Sejmu. Na brak omawianego przepisu w projekcie proponowanych zmian uwagę zwrócili dopiero krakowscy przedsiębiorcy, którzy podnieśli temat podczas wspólnej konferencji zorganizowanej przez Krakowską Kongregację Kupiecką, Małopolską Izbę Rzemiosła i Przedsiębiorczości oraz Małopolskie Porozumienie Organizacji Gospodarczych. Wiesław Jopek, prezes Krakowskiej Kongregacji Kupieckiej, mówi wprost: – Zmiana w ustawie doprowadzi do niepohamowanego rozwoju hiper- i supermarketów, likwidacji mikro-, małych i średnich firm rodzinnych zajmujących się handlem oraz usługami.


Branża bije na alarm Podobnego zdania są także inne środowiska kupieckie, do których dotarła informacja o niefrasobliwości posłów i senatorów. Bezkompromisowe stanowisko zajęła m.in. Polska Izba Handlu. – Usunięcie tego zapisu jest bulwersujące, trudno ustalić, czyja to propozycja. Pojawiła się nagle, a posłowie i senatorowie przyjęli ją, nie zwracając uwagi – zauważa Waldemar Nowakowski, prezes PIH. Wyjaśnia, że zapis kontrolujący budowę dużych sklepów jest potrzebny, ponieważ pozwala organom lokalnym monitorować strukturę handlu. Jego brak może bowiem doprowadzić do dalszej niekontrolowanej ekspansji dyskontów, które według Nowakowskiego spróbują wejść w duże formaty. – Już dziś mniejsze sklepy mają problem z utrzymaniem się na rynku, ta nieopatrznie wprowadzona zmiana będzie ciosem dla handlu nowoczesnego z tradycjami, małych i średnich przedsiębiorstw – dodaje szef Polskiej Izby Handlu. Ale przedstawiciele biznesu nie zamierzają tylko bić na alarm. Podjęli też konkretne kroki, aby zatrzymać procedowanie nad wadliwymi projektami ustaw. Protest do premier Ewy Kopacz i marszałek Sejmu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej wystosowało już szesnaście izb przedsiębiorców zrzeszonych w Małopolskim Po-

Zniknięcia przepisu ograniczającego rozmieszczenie obiektów wielkopowierzchniowych nie dostrzegli zarówno posłowie kilku komisji sejmowych, jak również senatorowie.

rozumieniu Organizacji Gospodarczych. Rozwojowi wypadków w sposób bierny nie zamierza przyglądać się również PIH. – Sytuacja jest nie do przyjęcia, wystosowaliśmy w tej sprawie pismo do prezydenta Andrzeja REKLAMA

Dudy. Apelujemy do posłów o odrzucenie tej ustawy i bardziej uważne zajęcie się nią w kolejnej kadencji Sejmu – mówi prezes Polskiej Izby Handlu. Niestety, nie ma pewności, że parlamentarzyści obecnej kadencji zechcą posłuchać

tego głosu. Wszak w trakcie prac komisji już dali dowód, że niezbyt wnikliwie wczytują się w to, co do nich dociera. Czytaj też: List otwarty do Pani Premier Ewy Kopacz > str. 20


fakty i opinie

aktualności

Mały format zwiększa obroty Polska Izba Handlu podała, że lipcowa wartość sprzedaży sklepów małoformatowych wzrosła o 4 proc. w stosunku do roku poprzedniego. Wzrost zanotowano również w ujęciu miesięcznym, choć symboliczny – o 0,1 proc.

Dane PIH przytoczone zostały za raportem Centrum Monitorowania Rynku. Założono w nim, że sklepy małoformatowe to placówki do 300 metrów kwadratowych. Obejmują one: małe sklepy spożywcze do 40 mkw., średnie sklepy spożywcze 41–100 mkw., duże sklepy spożywcze 101–300 mkw. oraz specjalistyczne sklepy alkoholowe. Dane uzyskano na podstawie badania reprezentatywnej, ogólnopolskiej próby sklepów spożywczych o powierzchni do 300 mkw. oraz sklepów alkoholowych. Placówki, których dotyczyło badanie, odpowiadają za 60 proc. całości rynku sprzedaży detalicznej w Polsce.

Zieleniak wzmacnia MarcPol W podwarszawskiej miejscowości Stanisławów Pierwszy MarcPol uruchomił swój drugi sklep. W nowocześnie zaaranżowanej placówce na szczególną uwagę zasługuje pierwszy Zieleniak sieci, w którym można znaleźć bogaty wybór świeżych warzyw i owoców. Nowy sklep liczy ponad 1 tys. mkw. i zlokalizowany jest przy ul. Sonaty 2. Wyróżnia go nowoczesny design wnętrza oraz powiększone strefy produktów świeżych. – W placówce powstał pierwszy w obiektach sieci Zieleniak. – Zapraszamy do niego po najlepsze w okolicy warzywa i owoce – mówi Iwona

Zarucka, wiceprezes MarcPolu. Zapowiada, że koncept Zieleniaka będzie sukcesywnie wprowadzany także w innych lokalizacjach. Widomo, że ruszył on już w warszawskim sklepie MarcPolu przy ul. Płockiej 34, który w ostatnich tygodniach przeszedł gruntowną modernizację.

Sieć MarcPol liczy obecnie 61 supermarketów. – Otwierając sklepy, systematycznie docieramy do nowych klientów, umacniając w ten sposób naszą pozycję – mówi Iwona Zarucka. Zarząd sieci szczególny nacisk kładzie na Warszawę i Mazowsze. – Poza terenem samej stolicy największy potencjał rozwoju widzimy w podwarszawskich miejscowościach. To właśnie w nich będziemy otwierać kolejne supermarkety, choć nasze plany ekspansji dotyczą całego kraju – podsumowuje wiceprezes MarcPolu.

REKLAMA

Spar upodobał sobie Szprotawę W Szprotawie ruszył trzeci sklep Spar. Placówka o powierzchni 210 mkw. – podobnie jak dwa inne obiekty tej sieci w miasteczku – funkcjonowała wcześniej w ramach lokalnego PSS-u. Nowa placówka zlokalizowana jest przy ul. Sobieskiego. Została gruntownie zmodernizowana i przystosowana do obowiązujących standardów wizualnych Spara. Obecny wygląd i aranżacja wnętrza sklepu mają poprawić komfort zakupów i ułatwić klientom poszukiwanie poszczególnych

10

Życie Handlowe wrzesień 2015

produktów. – Zmiany objęły nie tylko stronę wizualną – mówi Anna Kuźmińska, prezes PSS Szprotawa. – Wydłużone zostały godziny otwarcia sklepu – dodaje. Poszerzono również ofertę. Na półkach pojawiło się więcej artykułów świeżych oraz wiele nowych

propozycji, w tym produkty marki własnej Spar. Spar w Polsce działa od 1996 roku, a od 2010 r. należy do Grupy Kapitałowej Bać-Pol. Jest jedną z niewielu sieci handlowych działających na naszym rynku, która w stu procentach opiera się na rodzimym kapitale.



Polskie Supermarkety nawet nie ruszyły Niespełna cztery miesiące przetrwał wspólny projekt Stokrotki i POLOmarketu. Zawarte na początku maja przez obu operatorów porozumienie o powołaniu spółki Polskie Supermarkety właśnie przestało istnieć.

Zarządy spółek uznały, że nie uda im się osiągnąć rozwiązań, które satysfakcjonowałyby obie strony. „Ze względu na istotne rozbieżności pomiędzy stronami realizacja założeń porozumienia nie jest możliwa ani obecnie, ani w przyszłości” – czytamy w oświadczeniach POLOmarketu i Stokrotki. Wypowiedzenie nastąpiło na etapie prac koncepcyjnych, przed uruchomieniem jakichkolwiek działań operacyjnych. Przypomnijmy, że celem

zawartego 4 maja porozumienia miało być utworzenie spółki kapitałowej Polskie Supermarkety, w której Stokrotka i POLOmarket objęłyby po 50 proc. udziałów. W ramach nowej spółki miał być utworzony odrębny dział handlowy odpowiedzialny za koordynację polityk zakupu towarów handlowych przez obie sieci, rozwój wspólnej marki własnej, a także za organizację bezpośredniego importu wybranych produktów. Obecnie pod logo POLOmarket i Stokrotka funkcjonuje około 550 sklepów o łącznych obrotach przekraczających 4,1 mld złotych netto rocznie.

Projekt okazał się niewykonalny Dariusz Kalinowski prezes Stokrotki: – Naszą intencją było stworzenie porozumienia handlowego, czyli konstrukcji, na podstawie której obie sieci byłyby zintegrowane w bardzo wielu aspektach, np. w obszarze asortymentowym, znacznie mocniej niż zwykłe grupy zakupowe. Obie strony pracowały ciężko, aby wypracować taką formułę. Niestety, nam się to nie udało. Podstawowy problem, jaki napotkaliśmy, to pogodzenie dwóch przeciwstawnych celów. Z jednej strony byłem świadomy, że tylko daleko idąca integracjach procesów zakupowych i sprzedażowych może przynieść nam istotne korzyści, a z drugiej strony każdy z uczestników porozumienia chciał zachować

pełną autonomię, miał swoje własne plany i priorytety. Byliśmy świadomi, że mimo gotowości do zintegrowania pewnych procesów, dalej pozostajemy i pozostaniemy konkurentami i niezależnymi podmiotami gospodarczymi. Okazało się to niewykonalne. Naszym zdaniem nawiązanie tego typu współpracy jest niewykonalne nie tylko z POLOmarketem, ale byłoby również niemożliwe z każdym innym podmiotem na rynku.

W Kolnie i Żelechowie o Milę więcej

Na Pomorzu przybyły dwa sklepy Livio

Kolejne dwie placówki sieci Mila ruszyły w Kolnie i Żelechowie. W sumie spółka market-Detal uruchomiła w tym roku już 19 sklepów.

W Gdańsku przy ul. Rajskiej rozpoczął działalność kolejny sklep w formacie Livio Market. A w okolicach tego miasta placówka w formacie Livio Top. Dzięki tym otwarciom sieć LD Holding liczy już 1598 placówek.

Nowo powstały supermarket w Kolnie został zlokalizowany w pasażu handlowym przy ul. Wojska Polskiego 24, gdzie mieszczą się m.in. sklepy Rossmann i Świat Prasy. Na jego półkach pomieszczono 6 tys. pozycji asortymentowych. Z kolei supermarket w Żelechowie znajduje się przy ul. Długiej 130B, w jednokondygnacyjnym budynku handlowo-usługowym. Jego całkowita powierzchnia przekracza 740 mkw. Zlokalizowany został w bliskim sąsiedztwie stacji Orlen, w otoczeniu domów

12

Życie Handlowe wrzesień 2015

jednorodzinnych, bezpośrednio przy drodze wojewódzkiej 807 łączącej Łuków z Maciejowicami. Sklepy Mila należą do spółki market-Detal, która w swoich 185 placówkach zatrudnia ponad 5,9 tys. pracowników. Sieć ma ambitne plany ekspansji na kolejne lata, planując uruchamiać ponad 30 sklepów rocznie.

Należąca do pani Patrycji Guć placówka Livio Market liczy 70 metrów kwadratowych powierzchni sprzedaży. Oferuje ok. 2 tys. produktów. Sklep zlokalizowany jest w centrum Gdańska, naprzeciw Galerii Madison – niedaleko Dworca Głównego. Z kolei w Trąbkach Wielkich, przy drodze przelotowej pomiędzy Gdańskiem a Starogardem

Gdańskim, uruchomiony został sklep w formacie Livio Top. Należy on do pani Marzeny Kurec i liczy 120 mkw. Na fasadzie budynku, obok dużego logo nowej sieci, umieszczony został napis „Nasz Groszek”. Poprzedni właściciel sklepu współpracował bowiem z siecią Groszek i nazwa ta wciąż funkcjonuje wśród okolicznych mieszkańców.



fakty i opinie

aktualności

Królewski Piotr i Paweł w Wilanowie W warszawskim biurowcu Royal Wilanów, w pobliżu królewskiego zespołu pałacowo-parkowego, uruchomiony został 120. supermarket sieci Piotr i Paweł. Royal Wilanów to budynek biurowy klasy A usytuowany w sąsiedztwie zabytkowego zespołu parków i ogrodów królewskich Pałacu Wilanowskiego, osiedli mieszkaniowych Miasteczka Wilanów oraz nowo powstającego fragmentu dzielnicy, gdzie w przyszłości będą ratusz i galeria handlowa. Otwarty tu Piotr i Paweł funkcjonuje w formule „5 Gwarancji”. Oznacza to, że operator gwarantuje: dostępność produktów

na półce, świeżość asortymentu, sprawność obsługi przy kasach, niskie ceny, zgodność cen na półce i na paragonie. Jeśli klient zgłosi obsłudze naruszenie którejś z tych gwarancji, otrzyma kupon zapewniający 15 proc. rabatu na jednorazowe zakupy. Powierzchnia nowego Piotra i Pawła wynosi 1358 mkw. Do końca roku sieć planuje otworzyć jeszcze 15 supermarketów. Obecnie posiada ich 120 w 61 miastach.

Trzy tysiące na liczniku Naszego Sklepu Uruchomione niedawno w Słupsku Delikatesy Premium są trzytysięczną placówką spółki Nasz Sklep. Pomorski sklep znajduje się przy ulicy 11 Listopada. Liczy 620 mkw. powierzchni handlowej i jest jedną z największych placówek handlowych działających w ramach sieci Nasz Sklep. Placówka położona

jest nieopodal dużego osiedla złożonego z wielorodzinnych budynków mieszkalnych oraz domków jednorodzinnych. Na półkach Delikatesów Premium można znaleźć 6,5 tys. pozycji asortymentowych, co pozwala im stawić czoła pobliskim placówkom dyskontowym i convenience. Dobrze wyszkolona 12-osobowa załoga zapewnia klientom najwyższej jakości obsługę.

Kolporter stawia na dwa kolory

Spółka Kolporter zmienia koncept wizualny saloników prasowych i salonów Top-Press. Dominującą barwą wystroju będzie grafit, uzupełniony żółtymi lub czerwonymi akcentami. 14

Życie Handlowe wrzesień 2015

– Dotychczasowe kremowe ściany i waniliowe wykończenia regałów zastąpione zostaną szarościami. Dzięki temu wnętrze nabierze zdecydowanie bardziej nowoczesnego charakteru. Na suficie zamontowane będzie klimatyczne oświetlenie punktowe, a półki podświetlone zostaną diodami ledowymi – mówi Robert Szczepaniak, doradca zarządu Kolportera ds. marketingu strategicznego. Całość wnętrza przełamią charakterystyczne dla sieci akcenty

kolorystyczne – żółty w przypadku saloników prasowych oraz czerwony w przypadku Top-Pressów. Pierwsze punkty handlowe w odmienionej kolorystyce Kolporter uruchomił już w Warszawie, Katowicach i Częstochowie. Nowy koncept będzie sukcesywnie wprowadzany w kolejnych nowo otwieranych punktach oraz w trakcie remontu już istniejących. Kolporter posiada w sumie 820 saloników prasowych i 192 salonów Top-Press.


Stokrotka wyraźnie przyspiesza W pierwszym półroczu Stokrotka uruchomiła 16 nowych sklepów. Jednak według zarządu firmy rozwój sieci w II półroczu będzie o wiele bardziej intensywny. Wśród 16 nowo otwartych w pierwszej połowie roku placówek znalazły się cztery supermarkety, osiem marketów oraz cztery sklepy franczyzowe. Prezes sieci Dariusz Kalinowski ujawnił, że w ciągu dwóch wakacyjnych miesięcy pod logo Stokrotki ruszyło kolejne 26 placówek. Na tym jednak nie koniec. – Jest bardzo prawdopodobne, że do końca roku uda nam się zrealizować nasz cel uruchomienia 100 sklepów w tym roku – powiedział podczas prezentacji półrocznych wyników finansowych Grupy Kapitałowej Emperia (jej częścią jest sieć Stokrotka). – Będziemy się starali przekonywać inne podmioty, by próbowały się z nami integrować również kapitałowo – mówił Kalinowski na konferencji, dodając, że jego firma jest w stanie przeprowadzić jeszcze kilka akwizycji podobnych do tej, jaką zrealizowała w kwietniu, przejmując 19 delikatesów Frac na południu Polski. – Wszytko wskazuje na to, że nasze tempo rozwoju nie będzie malało – dodał. W związku z intensywnym tempem rozwoju organicznego, spółka rozwija również własną sieć logistyczną. W styczniu 2016 roku nastąpi uruchomienie lokalnego centrum dystrybucji w Lublinie. W czerwcu została podpisana umowa z MLP Group dotycząca najmu blisko 6 tys. mkw. powierzchni w parku logistycznym MLP Lublin.

REKLAMA

Treści opublikowane w tym miejscu dostępne są jedynie dla firm zajmujących się produkcją, handlem lub obrotem artykułami alkoholowymi. Podstawa prawna: Ustawa z dnia 26.X.1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.


fakty i opinie

kontrowersje

Czy ograniczenie liczby sklepów z alkoholem Podjęte w ostatnich miesiącach przez warszawskich i krakowskich radnych uchwały o zmniejszeniu liczby sklepów z alkoholem o mocy powyżej 4,5 proc., stawiają nowe wyzwania przed najmniejszymi detalistami. W Krakowie ustalono limity punktów sprzedaży alkoholu dla każdej z 18 dzielnic miasta, w Warszawie zaś podjęto decyzję o zmniejszeniu liczby takich punktów o 150 i zwiększono z 50 do 100 m ich odległość od obiektów chronionych typu przedszkole czy szkoła. Niewykluczone, że podobne regulacje pojawią się wkrótce także w innych miastach.

Tadeusz Zagórski Prezes Naczelnej Rady Zrzeszeń Handlu i Usług

Waldemar Nowakowski Prezes Polskiej Izby Handlu

16

Życie Handlowe wrzesień 2015

Nie ulega wątpliwości, że nadmierne spożywanie alkoholu jest szkodliwe, złe i może prowadzić do poważnych chorób, w tym uzależnienia. Jednakże czy takie działania władz będą skuteczne? Zwiększenie dopuszczalnej odległości sklepu z 50 do 100 metrów, czyli de facto o dodatkowe kilkadziesiąt kroków, czy też zmiana sposobu liczenia tego dystansu, problemu, jakim jest nadmierne picie przez część Polaków, raczej nie rozwiąże, a być może doprowadzi do takich absurdów, jak w Szczecinie. Jeden z tamtejszych detalistów, po wybudowaniu niedaleko jego sklepu boiska, nie mógł już uzyskać koncesji na alkohol, gdyż odległość do niego była

Jestem zszokowany decyzjami radnych Krakowa i Warszawy i nie rozumiem, jak ktoś w ogóle mógł wpaść na taki pomysł. Radni powinni zastanowić się, dla kogo „grają”, ponieważ na pewno nie dla lokalnego biznesu i gospodarki, a dostęp do alkoholu i tak pozostanie powszechny – wystarczy udać się na najbliższą stację benzynową. Nowe uchwały oznaczają nierówne traktowanie podmiotów gospodarczych. Detaliści, których dotykają teraz ich konsekwencje, kiedyś zdecydowali się zainwestować w swój biznes, a teraz nagle zmienia się im warunki funkcjonowania na takie, które praktycznie im to funkcjonowanie uniemożliwiają z powodu niemożności

mniejsza niż 100 m, wobec tego kupił drewniane płotki i przed placówką wybudował labirynt. Tym samym wydłużył drogę dojścia do sklepu o kilkanaście metrów i otrzymał pozwolenie. Proponowane zmiany jak zwykle uderzą we właścicieli

małych obiektów, którzy i tak nieustannie walczą o utrzymanie się na rynku w dobie ciągle powstających hipermarketów i dyskontów. Nie zapominajmy, iż kupcy musieli zainwestować w sklep pieniądze, wynająć lokal, wyposażyć, uzyskać koncesje. I nagle miasto arbitralnie będzie je odbierać? Możliwość sprzedaży alkoholu to dla większości właścicieli niewielkich obiektów podstawowy element zysku. Znów musimy zmierzyć się z rozwiązaniami, które głównie zaszkodzą małym placówkom handlowym, a raczej nie pomogą w walce z alkoholizmem. Być może niektórzy przedsiębiorcy wobec nowych przepisów będą musieli rozważyć zmianę oferty na półkach.

osiągnięcia wystarczającej rentowności – w placówkach mniejszego formatu sprzedaż alkoholu generuje przecież najczęściej bardzo znaczącą część obrotów. Wielu właścicieli niedużych sklepów w wyniku takich decyzji będzie musiało zrezygnować z prowadzenia działalności. Mogłaby ona być opłacalna w nowych warunkach, tylko jeśli alkohol w sklepie nie stanowił

więcej niż 8–10 proc. asortymentu. Jednak w przypadku małych sklepów ten udział jest zwykle znacznie wyższy i w takiej sytuacji nie ma możliwości zrekompensowania sobie strat w żaden sposób. Nie wchodzi również w grę przeformatowanie oferty, ponieważ żadne zmiany w asortymencie nie zapełnią miejsca po alkoholu i nie zagwarantują wystarczających zysków.

Znów musimy zmierzyć się z rozwiązaniami, które głównie zaszkodzą małym placówkom handlowym, a raczej nie pomogą w walce z alkoholizmem.

Wielu właścicieli małych sklepów będzie musiało zrezygnować z prowadzenia działalności, ponieważ żadne zmiany w asortymencie nie zapełnią miejsca po alkoholu i nie zagwarantują wystarczających zysków.


Piotr Haman Ekspert ds. handlu i wiceprezes firmy Cursor, specjalizującej się we wsparciu sprzedaży i logistyki

Zmiana w zasadach udzielania koncesji na sprzedaży alkoholu – dotycząca m.in. zwiększenia odległości między sklepami z alkoholem a obiektami typu szkoła czy kościół, oraz ogra-

towarem o takiej samej wartości i marży, jak ma to miejsce w przypadku alkoholu. Tym bardziej że wiele z tych sklepów to placówki o powierzchni 20–100 mkw., czyli bardzo ograniczonej. Można oczywiście próbować wprowadzić „zastępstwo” w postaci szerszej i bardziej zróżnicowanej oferty artykułów „codziennych”, ale nie gwarantują one równie wysokiej marży i obrotów. Można też rozważyć wprowadzenie cieszących się coraz większą popularnością – zwłaszcza jeśli sklep jest zlokalizowany przy ruchliwej ulicy – kącików z minibarem, w których oprócz kawy na wynos można zaopatrzyć się w przekąski i dania na ciepło. To produkty wysokomarżowe, więc mogłyby częściowo wypełnić straty spowodowane brakiem w asortymencie alkoholu, ale to przedsięwzięcie tylko dla nielicznych, tym bardziej że wymaga utrzymania bardzo wysokich standardów higienicznych. Szczególnie trudno byłoby odrabiać w podany powyżej sposób straty w sklepach, w których alkohol stanowi znaczną część

Problem dotyka jedynie niewielkiej części handlowców. Pozostali mogą na zmianach wręcz skorzystać. niczenia liczby miejsc sprzedaży – dotyczy tylko około 5 proc. detalistów, problem dotyka więc jedynie niewielkiej części handlowców. Pozostali mogą na tych zmianach wręcz skorzystać, ponieważ zapotrzebowanie na alkohol nie zmaleje, a ci, którzy nie będą mieli możliwości kupić go w jednym miejscu, pójdą do innego. Przeformatowanie oferty w przypadku tych kilku procent detalistów, których problem dotyczy, może okazać się niewykonalne i nieopłacalne, nie pozwoli ono raczej bowiem wypełnić sklepu

asortymentu – jeśli odpowiada on za 20–30 proc. sprzedaży lub więcej, to nie ma szansy, by przeformatowanie oferty zapełniło tę lukę . Tak czy inaczej decyzja musi być podjęta indywidualnie w odniesieniu do każdego z punktów handlowych. Jeśli widać po obrocie, że placówka nie radzi sobie z „ubytkiem” spowodowanym utratą koncesji na sprzedaż alkoholu, to bardziej rozsądne i opłacalne może okazać się zlikwidowanie sklepu w dotychczasowym miejscu i przeniesienie w inne.

REKLAMA

uderzy w detalistów?


fakty i opinie

DEBATA ŻYCIA HANDLOWEGO

Niniejszym artykułem rozpoczynamy debatę „Życia Handlowego” na temat, który wydaje nam się niezwykle nośny społecznie. Chodzi o pojęcie „patriotyzmu gospodarczego”. Jako pierwszemu oddajemy w niej głos przedstawicielowi kręgu skupiającego producentów żywności. W kolejnych numerach gazety do dyskusji chcemy także zaprosić reprezentantów innych środowisk.

Paradoksy gospodarczego patriotyzmu Patriotyzm gospodarczy to ostatnio modne hasło obejmujące najróżniejsze aspekty życia gospodarczego i społecznego. Wielu polityków i działaczy wszelkiej maści próbuje na tym pojęciu zbić swój kapitał. Robią to jednak bez głębszej refleksji nad tym, czym jest ani tym bardziej, czym nie powinien być patriotyzm gospodarczy. Taka refleksja wydaje się dzisiaj jednak wręcz niezbędna, aby sposób rozumienia gospodarczego patriotyzmu stanowił impuls, a nie barierę w rozwoju naszego kraju. REKLAMA

akie formy patriotyzmu gospodarczego mogą być dla Polski korzystne, a jakie wręcz szkodliwe? Czy warto słuchać populistycznych często haseł polityków i czy finalnie nie zapłacimy za to w przyszłości słonego rachunku? Przeanalizujmy zatem najczęściej występujące odmiany patriotyzmu gospodarczego i ich potencjalne skutki.

Sięgaj tylko po to, co polskie Pierwszą najczęściej występującą i promowaną formą patriotyzmu gospodarczego jest zachęcanie do kupowania wyłącznie polskich produktów. To chwytliwe hasło trafia do nas wszystkich. Wydaje się

18

Życie Handlowe wrzesień 2015

zupełnie logiczne, że kupując tylko to, co wytwarza nasza gospodarka, wspieramy ją w najlepszy z możliwych sposobów, gwarantując popyt dla przedsiębiorstw produkujących w Polsce i miejsca pracy dla polskich pracowników. Jednak ta forma patriotyzmu może trochę dziwnie wyglądać w kraju, który w wielu dziedzinach osiągnął znaczący sukces dzięki eksportowi, czyli lokowaniu wytwarzanych w Polsce produktów na rynkach Unii Europejskiej i krajów trzecich, przy jednocześnie bardzo stabilnym i lojalnym wobec własnych produktów rynku wewnętrznym. Dzięki eksportowi udało nam się zredukować deficyt w handlu

zagranicznym, a w niektórych sektorach, jak np. produkcja żywności, osiągnąć znaczącą nadwyżkę. „Kupuj tylko swoje” byłoby 100-procentowo słusznym podejściem, gdyby nie to, że w przypadku wielu obszarów naszej gospodarki osiągnięte zdolności produkcyjne przekraczają znacząco popyt wewnętrzny. W przetwórstwie żywności różnica ta wynosi w tej chwili aż 30 proc. (mocy wykorzystanych), przy ok. 20 proc. niewykorzystanego potencjału i ciągle rośnie. Te 30 proc. to bardzo wymierna kwota – ok. 66 miliardów zł produkcji sprzedanej żywności i co najmniej kilkadziesiąt tysięcy miejsc pracy.


„Jak rozumieć patriotyzm gospodarczy” Warto zatem zastanowić się, co stanie się z tą produkcją i tymi miejscami pracy, jeżeli we wszystkich krajach, do których eksportujemy, zapanuje taki sam patriotyzm gospodarczy, do jakiego namawiają nas niektórzy politycy. Wspólny europejski rynek stał się głównym motorem napędowym naszego rozwoju gospodarczego i za absurdalne należy uznać, aby to właśnie Polacy nawoływali do zachowań protekcjonistycznych. Jakich argumentów użyjemy w rozmowach z Czechami, Słowakami, Anglikami, Francuzami, którzy już teraz chętnie zamknęliby swoje rynki przed napływem konkurencyjnej cenowo i jakościowo żywności z Polski? Typowa filozofia Kalego, czyli jak Kali ukraść to dobrze, jak Kalemu ukraść to źle, raczej w tym przypadku się nie sprawdzi.

Inwestycyjne ożywienie Drugi rodzaj patriotyzmu gospodarczego to inwestowanie w Polsce. Ten patriotyzm wydaje się dużo bardziej korzystny gospodarczo i społecznie od przedstawionego wcześniej. Wysoki poziom inwestycji to szansa na nowe miejsca pracy, zwiększenie popytu na polskie surowce i komponenty, ożywienie gospodarcze na poziomie lokalnym i krajowym. Za patriotów gospodarczych należy uznać wszystkich tych, którzy wbrew wielu przeciwnościom i barierom biurokratycznym zdecydowali się inwestować i rozwijać swój biznes w naszym kraju. Mam na myśli zarówno mikroi małych przedsiębiorców, którzy stanowią ponad 70 proc. wszystkich przedsiębiorstw, jak też średnich i dużych inwesto-

rów, decydujących o prawie 80 proc. całego polskiego eksportu. Inwestowanie w Polsce, tworzenie tutaj miejsc pracy, używanie polskich surowców to najbardziej pożądany ze wszystkich patriotyzmów gospodarczych, ale nie tak chwytliwy i nośny medialnie, jak nawoływania do narodowej gospodarczej ksenofobii.

Biurokratyczne represje Natomiast trudno mówić o patriotyzmie gospodarczym w przypadku tych, którzy poprzez swoje działania blokują lub wręcz niszczą przedsiębiorczość. Tysiące ustaw, rozporządzeń, zarządzeń uchwalanych w tempie ekspresowym, bez rzetelnego wysłuchania głosu przedsiębiorców. Absurdalne przepisy i potężny represyjny aparat skarbowy, wobec którego większość przedsiębiorców jest bezradna. Olbrzymie, idące w miliardy koszty spełnienia biurokratycznych nic nie wnoszących wymagań, jakie muszą ponosić polscy przedsiębiorcy. To z całą pewnością nie jest patriotyzm gospodarczy i nigdy nie będzie. Za patriotę gospodarczego można uznać każdego, kto chciałby obecny system zmienić, problem w tym, że to dużo trudniejsze niż głoszenie wytartych, populistycznych frazesów.

Wspierać polski kapitał Trzeci rodzaj patriotyzmu gospodarczego to wspieranie rodzimego kapitału. Jak najbardziej słuszna idea, bo polscy przedsiębiorcy po 25 latach transformacji są w pełni zdolni do prowadzenia dużych inwestycji, a nawet do przejmowania innych firm poza granicami naszego kraju. Nie warto jednak ulegać złudnym obietnicom polityków, że jak zaczniemy dyskryminować – czytaj: dodatkowo opodatkowywać tych, których jeszcze tak niedawno zachęcaliśmy

do inwestowania w Polsce – to wszyscy inni z miejsca będą mieli lepiej, bo to nieprawda. Wprowadzanie dodatkowych obciążeń finansowych dla wybranych grup przedsiębiorców,

lub urzędu, mogli poświęcić swój czas i zasoby na rozwijanie swojego sklepu. Może dużo lepszym wsparciem dla małych sklepów byłyby rozsądne plany zagospodarowywa-

Może gospodarczy patrioci w samorządach uwzględniliby wreszcie fakt, że dwa dyskonty w małej miejscowości to wyrok dla wielu małych sklepów. A ulice usiane placówkami bankowymi to nie jest to, czego lokalna społeczność rzeczywiście potrzebuje.

np. dla sieci wielkopowierzchniowych, tylko z pozoru wydaje się sprawiedliwe gospodarczo. Ma wspierać drobny handel w walce z dużymi sklepami, gdy w rzeczywistości wyłącznie obciąży dostawców i konsumentów, czyli właściwie wszystkich. Wszyscy zapłacimy ten podatek, a jedynym beneficjentem będzie Skarb Państwa, który wyda te pieniądze z właściwą sobie biurokratyczną efektywnością, między innymi na kolejne zastępy urzędników tworzących następne bariery dla biznesu.

Biznes bez przeszkód Może zamiast wspierać represyjność aparatu państwowego, jako przedsiębiorcy powinniśmy skutecznie i efektywnie domagać się usunięcia wszelkich wspomnianych biurokratycznych oraz administracyjnych barier, które dla małych podmiotów są o wiele bardziej uciążliwe i kosztochłonne niż dla dużych firm. Jakąż przewagę konkurencyjną zyskaliby mali przedsiębiorcy, gdyby spokojnie mogli prowadzić i rozwijać swój biznes. Gdyby zamiast zastanawiać się, która kontrola naliczy im karę i odsetki od rzekomego błędu sprzed trzech lat, bo uzyskane w ten sposób środki zostały wpisane w plany finansowe tego czy innego ministerstwa

nia przestrzeni, uwzględniające rolę małego biznesu w rozwoju i funkcjonowaniu lokalnych społeczności. Może gospodarczy patrioci w samorządach uwzględniliby wreszcie fakt, że dwa dyskonty w małej miejscowości to wyrok dla wielu małych sklepów, a ulice usiane placówkami bankowymi to nie jest to, czego lokalna społeczność rzeczywiście potrzebuje. Biorąc pod uwagę powyżej wymienione przykłady, rodzi się pytanie, czym zatem jest ten modelowy patriotyzm gospodarczy? Odpowiedź niestety jest mało atrakcyjna politycznie i nie nadaje się na hasła kampanii wyborczych. Ten patriotyzm to po prostu taki sposób codziennego działania, który powoduje, że każdy przedsiębiorca w Polsce może bez przeszkód prowadzić swój biznes, korzystając z równych praw i warunków dopasowanych do skali prowadzonej przez niego działalności. Takie proste, a jednak takie trudne.

Andrzej Gantner Dyrektor Generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności

wrzesień 2015 Życie Handlowe

19


fakty i opinie

list otwarty

Publikacje z poprzedniego numeru „ŻH” (7-8/2015) odbiły się szerokim echem wśród Czytelników. Szczególnie często komentowany był tekst na temat wielomilionowej pożyczki dla właścicieli dyskontów Kaufland i Lidl, udzielonej przez EBOiR i Bank Światowy na rozwój ich biznesów w naszej części Europy. Jeszcze bardziej gorąca okazała się jednak informacja o werbalnym wsparciu, jakiego premier Ewa Kopacz udzieliła na antenie publicznej telewizji sieci Biedronka. W odpowiedzi grupa handlowców ziemi łódzkiej przesłała do redakcji list otwarty do Pani Premier. Ze względu na wagę problemu, zdecydowaliśmy się opublikować jego obszerne fragmenty.*

List otwarty do Pani Premier Ewy Kopacz Pani Premier Reprezentujemy rzeszę ludzi, która nie stoi pod budynkami rządowymi z wyciągniętą po pieniądze ręką. W Polsce jest około 100 tys. sklepów w tzw. tradycyjnej obsłudze. Są to najczęściej sklepy rodzinne prowadzone od wielu lat przez jednego właściciela lub małe sieci spożywcze, organizowane w odpowiedzi na szeroko zakrojoną ekspansję zachodnich koncernów. (…)

opacz warty List ot Premier Ewy K

i dynk a do Pan pod bu st r nie stoi . W Pols ce je e a i ór m t ą e r ręk dzi, k o Pani Ptujemy rzeszę lutą po pieniądze ej obsłudze. Są tez en gnię cyjn prz Reprez ymi z wy cią tzw. trady d wielu lat o ne o ądow ów w z p d le a e, sk ow cz s. yw 100 ty rodzinne pr eci spoż ojo ną małe si kr sklepy iela lub oko z a właścic dzi na szer ich odpowie nsję z achod n ekspa

Uważamy się za patriotów. Kochamy ten kraj i nigdy nie wyjechaliśmy za chlebem, jak wielu naszych kolegów. Przez cały czas budujemy dobrobyt naszego kraju. Nieustannie tłumaczymy naszym dzieciom, że Polskę powinno się kochać. (…) Nie jesteśmy przeciwnikami zdrowej konkurencji, która wzmaga kreatywność, zmusza do działania, poprawia relacje z konsumentami. Zdrowa konkurencja jest wręcz gwarantem prawidłowego rozwoju ekonomicznego rynku. Nasze Państwo natomiast, poprzez swoich reprezentantów, w imię rozwoju tego kraju wpuszcza kapitał zachodni, rzekomo ratujący polską gospodarkę na superkonkurencyjnych warunkach. Efekt: niemieckie cukrownie, francuska telekomunikacja, zagraniczne banki, wstrzymujące z dnia na dzień linie kredytowe dla polskich firm, portugalskie, niemieckie, brytyjskie sieci handlowe manipulujące cenami za produkty i płody rolne wyprodukowane w naszym kraju. Wsparcie, jakiego państwo udziela zachodniemu kapitałowi, zapominając o nas malutkich, tysiącach wykonujących mrówczą pracę, płacących z trudem ZUS, spóźniających się z podatkami (bo innym kontrahentom też jest ciężko), zamykających swoje interesy z powodu konkurencji zachodnich koncernów zmieniających nazwy i sprzedających się w cyklach 5- lub 10-letnich, byle tylko zahaczyć o bezpodatkowe wakacje uwzględniające inwestycje, to najgorsze co nas, reprezentantów polskiej przedsiębiorczości spożywczej, spotkało. (…) Pani ostatnia wypowiedź na temat jakości warzyw w jednym z największych w Polsce dyskontów spożywczych była szalenie nieodpowiedzialną, nieprzemyślaną i szkodliwą dla polskiej przedsiębiorczości spożywczej. (…)

20

Życie Handlowe wrzesień 2015

Wygląda na to, że Pani nic nie wie o działaniu zachodnich koncernów spożywczych w terenie. Otoczona ekspertami, zgadza się Pani z ich opinią, że nałożenie podatku obrotowego na koncerny handlowe w Polsce spowoduje wzrost cen w sklepach dyskontowych, strasząc w ten sposób klientów wzrostem kosztów utrzymania rodziny. Otóż nie, droga Pani, nie spowoduje, a najlepszym przykładem są Węgry i Pan Orbán, który już dawno zrobił z tym porządek. (…) Mimo przeciwności Polska tradycja trzyma się nieźle. Jesteśmy, ze względu na upór właścicieli małych sklepów, ewenementem na skalę światową. Polska drobna wytwórczość i niewielkie sklepy przeciwstawiły się wielkim korporacjom z ogromnym kapitałem. Oczywiście, próbują cały czas nas niszczyć, budując finansowo zależne nowe struktury: Żabki, Groszki, Fresh Markety, sklepy abc, Delikatesy Centrum, gdzie Polacy pracują jako niby-właściciele, wykonując każde polecenie. Są to często sklepy franczyzowe uzależnione od korporacji w 75 proc., powiązane macierzystymi firmami np. z Portugalczykami – firmą Eurocash, która z uporem i konsekwencją maniaka opanowuje rynek hurtowy. Eliminując przy tym konkurencję lokalną, czyli polskie hurtownie, poprzez ich wykup, a następnie likwidację lub zmianę nazwy. Jesteśmy pewni, że nie zna Pani też metod działania sieci wspieranej przez Panią podczas rozmowy telewizyjnej. (…) >>



fakty i opinie

list otwarty

>> ciąg dalszy ze strony 20 My, jako ludzie od wielu lat wspierający polską przedsiębiorczość spożywczą, przeżywamy wielokrotnie likwidacje polskich sklepów poprzez składanie propozycji nie do odrzucenia – „albo sprzedasz nam swoją lokalizację, albo wybudujemy niedaleko sklep, a wtedy będziesz musiał się zamknąć i zbankrutujesz”. Sklepy takie zatrudniały ponad 20 osób z zarobkami co najmniej 2 tys. zł dla każdej z nich, płaciły podatki. Dziś ludzie pracujący w dyskoncie zarabiają najniższą krajową i nie wytrzymują tempa narzucanego przez pracodawcę, często rezygnując z pracy, a personel zmienia się kilkakrotnie w ciągu roku. Uruchomienie takiego dyskontu likwiduje sklepy malutkie, utrzymujące do tej pory całą rodzinę, większe sklepy zmusza do obniżania ceny. Spadek obrotów, wynikający z takiej agresywnej konkurencji, sięga 30 proc., a za tym idzie – redukcja personelu, redukcja zarobków, zmniejszone inwestycje i w końcu zamykanie sklepów, jeśli obroty się nie odbudują. Czy widzi Pani w tym wkład dyskontów w likwidację polskiego bezrobocia? (…) Czy Pani wie, że w wielu małych miastach jest już po kilka dyskontów, a właściciele sklepów spożywczych walczą o przetrwanie, zmniejszając marże, zmniejszając zatrudnienie, ratując się przed jałmużną z opieki społecznej i bezrobociem. Pracują czasem całymi rodzinami, żeby utrzymać sklep. Z powodu tej właśnie determinacji sklepy tradycyjne nadal w Polsce istnieją. Czy Pani wie, że korporacja wsparta przez Panią w niefortunnej wypowiedzi miała w ubiegłym roku obrót na poziomie 28 mld zł, a zapłaciła 220 mln zł podatku? Obroty wszystkich dyskontów i sieci zachodnich

prawie dwukrotnie przewyższają deficyt budżetowy naszego kraju i dostają milionowe pożyczki z rodzimych banków na opanowanie rynku środkowoeuropejskiego. Jak mamy z nimi konkurować? Czy tak według Pani wygląda uczciwa konkurencja, którą wspiera się jeszcze autorytetem najwyższego urzędnika państwowego? Czy Pani wie, że właściciel wspartej przez Panią sieci to jeden z najbogatszych Portugalczyków, a my jesteśmy jedynym krajem w Europie i na świecie, który pozwolił na taki jej rozwój, czym już dawno powinien zająć się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Wydając przyzwolenie na bezprecedensową ekspansję zachodnich bogatych koncernów, rujnujecie krajową przedsiębiorczość i wydaliście wyrok, pozwalając na dyktat nie do zniesienia dla samotnego polskiego przedsiębiorcy pozbawionego możliwości reklamy na skalę, jaką Pani zafundowała zachodniej konkurencji. (…) Piszemy ten list w nadziei, że znajdzie Pani choć odrobinę dobrej woli, by wesprzeć naszą przedsiębiorczość spożywczą wobec nawału europejskiej konkurencji. Abyśmy nie pozostawali sami jak zwykle. (…) Nasz list otwarty nie ma za zadanie wykreowania nowego bohatera – Polaka harującego od rana do nocy i walczącego z wiatrakami. Ale ma zwrócić uwagę władzy na to, że istniejemy, żyjemy i chcemy żyć we własnym kraju, podejmując wyzwania. (…)

Wierząc w Pani zaangażowanie i słowa, jakie obecnie w trakcie kampanii płyną z Pani ust, PROSIMY o wsparcie dla polskich przedsiębiorców. Z poważaniem Reprezentanci społeczności przedsiębiorców sektora spożywczego regionu łódzkiego** *skróty pochodzą od redakcji **personalia znane redakcji

22

Życie Handlowe wrzesień 2015


wrzesień 2015 Życie Handlowe

23


regiony

raport z regionu

Łódź

województwo łódzkie

Walka o polską dystrybucję W Łodzi handel jest w agonii, ale można go jeszcze reanimować. Kroplówkę podają przedsiębiorcy z małych miast. Metropolia musi szybko się przebudzić i zacząć wspólnie walczyć z zalewającymi ulice dyskontami. Chociażby tak, jak w Opocznie czy Wieluniu.

Z

arówno detaliści, jak i hurtownicy chwytają się wszelkich sposobów, aby zarobić przynajmniej na następny miesiąc. W mniejszych miastach województwa jest lepiej, część biznesmenów znalazła nawet skuteczne metody na dyskonty.

Łódź bez załogi Jeszcze na początku lat 90. w Łodzi mieszkało ponad 800 tys. ludzi. Dziś oficjalnie miasto liczy trochę ponad 600 tys. A ilu jest

24

naprawdę? – 600 tysięcy to dane statystyczne. Naszym zdaniem na stałe w mieście mieszka około 400 tysięcy ludzi. Te 200 kolejnych tysięcy może i jest zameldowanych, ale nie ma ich na ulicach ani w domach, a tym samym nie odwiedzają naszych sklepów – uważa Jacek Wójtowicz, współwłaściciel hurtowni Kawex. Kilkaset tysięcy młodych i prężnych ludzi wyjechało za pracą za granicę, ale także do pobliskiej Warszawy. Wracają do Łodzi na weekend (ze stolicy) albo na wakacje (z Anglii czy Niemiec). – Zamykają nam się sklepy, bo spadają obroty. Piotrkowska, najdłuższa i najbardziej prestiżowa ulica w mieście, umiera. Zostały tam tylko banki i restauracje, sklepów już prawie nie ma – opowiada właścicielka niedużej placówki spożywczej przy ul. Zachodniej. – Do sklepu przychodzą emerytki po masło. Przetrwanie zapewniają mi piwo i wódka, ale to ciężki kawałek chleba – narzeka. Właścicielka sześciu dużych supermarketów Sam Scan Jadwiga Jędrzejczak jest przerażona nieustającą budową nowych marketów. – Klientów nie przybywa, a sklepów coraz więcej. W bezpośrednim sąsiedztwie na-

Życie Handlowe wrzesień 2015


ŁÓDZKIE szego Samu powstał Intermarché, zabierając nam na dzień dobry połowę obrotów – opowiada. Jej sklepy wyróżniają się nowoczesnym wzornictwem (z zewnątrz) i wyjątkowo prostym ułożeniem towarów na półkach. Klient po wejściu od razu wie, gdzie odnajdzie dany towar. – Tak działam od początku, od roku 1991. Sklepy nazwaliśmy Sam Scan, bo już w latach 90. każdy nasz klient mógł sam skanować towary. Wtedy była to duża nowość – opowiada Jadwiga Jędrzejczak.

Walizka pieniędzy albo walka na noże Łódź cierpi na nadmiar marketów, miasteczka wokół starają się nie dopuszczać do budowania kolejnych dyskontów. Sposoby są różne, ale niestety, większość tylko odsuwa w czasie powstanie

Biedronki czy Lidla. – Jak możemy się bronić, gdy nasz kolega, detalista prowadzący duży sklep od dwóch dekad, nagle odsprzedaje cały swój dorobek Biedronce? Nie ma możliwości żadnej blokady, bo sklep działał w tym miejscu od lat, zmienił się tylko szyld – z żalem opowiada detalista ze Skierniewic. – Dostał propozycję, której nie mógł odrzucić: albo bierze potężne pieniądze, albo tuż obok niego powstanie dyskont i wyda mu wojnę. Wybrał spokojne życie i dobre pieniądze – tłumaczy. W Łyszkowicach na razie Biedronki nie ma, bo przedsiębiorca, który rozpoczął budowę sklepu (zdaniem miejscowych pod zamówienie dyskontu), zaoszczędził na fundamentach. – To teren podmokły, należało utwardzić grunt. Teraz wszystko pęka, trzeba mury zburzyć i budo-

wać jeszcze raz. Nie wiadomo, co będzie dalej z tą budową, właściciel chce odsprzedać ruinę – opowiada jeden z mieszkańców. A przedsiębiorcy, którzy prowadzą interesy w Łyszkowicach, przyznają, że przedstawiciele zagranicznych sieci chodzili od jednego do drugiego sklepu, proponując odkupienie interesu. Na koniec właściciel jednej z dużych miejscowych placówek spożywczych nie wytrzymał ciśnienia i zmienił szyld na Carrefour Express.

Wspólnie nadepnąć na odcisk Biedronce W okolicach Opoczna bardzo prężnie działa polska sieć sklepów Woy. To w większości duże supermarkety z rozbudowaną ladą mięsno-wędliniarską. Właściciel odwrócił ogólnopolski

200 tys.

– o tylu mieszkańców skurczyła się w ostatnich latach Łódź

Rynek w Wieluniu, gdzie działa firma RHS, prowadząca hurtownię i sklepy Sedal

trend, nie boi się dyskontów. Buduje swoje placówki w sąsiedztwie Biedronek, Carrefou– rów czy Kauflandów. – W pobliżu tych sklepów mam największe obroty – przyznaje Zdzisław Wojciechowski, właściciel sklepów Woy i przetwórni wędliniarskiej. Biznesmen zarzeka się, że nie odsprzeda swoich sklepów za żadną cenę. – Zostaną w firmie. Oddając detal, pozbyłbym się najważniejszej gałęzi mojego przedsiębiorstwa, czyli dystrybucji – przyznaje. Dzięki takim sklepom jak Woy handel w Opocznie ciągle jest w rękach Polaków. A dodatkowo wspiera go Grupa Zakupowa Hit z Piotrkowa Trybunalskiego, dostarczająca nie tylko towary w świetnych cenach, ale także nowoczesne narzędzia, przyciągające klientów na zakupy. Podobnie jest w Wieluniu, gdzie firma RHS prowadzi kilkadziesiąt sklepów spożywczych oraz hurtownię pod marką Sedal. Zdrową konkurencję wprowadza również firma dystrybucyjna Delta, należąca do rodziny Stelmachów. – To powoduje, że trudno w tym mieście odnaleźć się zagranicznej konkurencji. Przykładem jest Eurocash, który ma u nas oddział, ale nie jest zbyt popularny. Jeździmy tam, gdy naprawdę obniżą ceny – przyznaje właściciel sklepu z centrum Wielunia. W Łodzi działają trzy organizacje wspierające detal: Vita Idea (sieć sklepów Rosa), Grupa Handlowa Primus (marka Primus) oraz Polski Handel, zrzeszająca detalistów pod logo Witaj. Razem to około 300 sklepów, rozrzuconych po całym województwie. – To dobrze pomyślane organizacje, ale rywalizują ze sobą. A wróg jest gdzie indziej. Należy połączyć siły i wspólnie stawić czoła zagranicznym dyskontom. Wtedy możemy powalczyć o życie polskiej dystrybucji – uważa dyrektor jednej z dużych łódzkich hurtowni. – W innym przypadku po kolei wykupi nas zachodni kapitał – dodaje. MARIUSZ POLIT

wrzesień 2015 Życie Handlowe

25


regiony

handlowe inicjatywy

Hitowa Asia z Rzeczycy Z Hitem, ale także z innymi

Joanna Poliszuk prowadzi sklep od pięciu lat. Zaczynała w tym samym momencie, gdy w pobliskim Piotrkowie Trybunalskim tworzono sieć partnerską Hit. Dziś jej placówka – pod wdzięczną nazwą Asia – jak i sieć, do której należy, są wzorem do naśladowania.

T

owary poprzez Hita kupuje ponad 60 placówek. Są wśród nich zarówno duże markety, jak i niewielkie sklepy w małych miejscowościach.

Ryzyko z hipoteką w tle Pięć lat temu, gdy zamykano sklep, w którym pracowała, Joanna Poliszuk zaryzykowała całym swoim majątkiem. – Nasz pracodawca nagle postanowił zwinąć interes, ale pewnie już wtedy wiedział, że niedługo obok nas ruszy supermarket Dino. Zaproponował, abym poprowadziła sklep już na własny rachunek. Byłam kierowniczką, więc wiedziałem, jak to zrobić. Potrzebowałam jednak pieniędzy na rozruch – opowiada Joanna Poliszuk. Młoda bizneswoman wzięła duży kredyt pod hipotekę domu. – Oczywiście zatrudniłam koleżanki, z którymi przez lata sprzedawałam, i ruszy-

26

Życie Handlowe wrzesień 2015

liśmy. Ryzyko było duże, nie pomagał nam nowy konkurent tuż za rogiem, ale wszystkie cieszyłyśmy się, że mamy pracę – uśmiecha się właścicielka sklepu. Tego uśmiechu nie sposób nie zauważyć. Szefowa Asi wręcz promienieje radością. – Kocham tę pracę, dlatego jestem cały czas uśmiechnięta. Ludzie to doceniają, chętnie przychodzą do mojego sklepu nie tylko na zakupy, ale także aby chwilkę porozmawiać – wyjaśnia Joanna Poliszuk.

Właścicielka stara się nie tylko wychodzić naprzeciw oczekiwaniom klientów, ale wręcz je wyprzedzać. Dlatego w jej placówce można zamówić okolicznościowe koszyki czy też dobre wino, zapakowane na przykład jako prezent ślubny. – Staramy się, aby klient zawsze wyszedł z naszego sklepu zadowolony. Nawet, gdy na półce akurat nie ma wina w pudełku przepasanego wstążką, na życzenie w kilka minut przygotujemy taki prezent – opowiada.

Jedną z pierwszych decyzji właścicielki sklepu Asia było dołączenie do sieci partnerskiej Hit, tworzonej w sąsiednim Piotrkowie Trybunalskim. – Z założenia nie miała to być kolejna franczyza, która chce na nas tylko zarobić. Mieliśmy dostawać dobry towar w konkurencyjnych cenach. I to wszystko do dziś jest realizowane – opowiada Poliszuk. – Dlatego chętnie współpracuję z Hitem, mam tym logo oklejone szyby, są też już cenówki na półkach – dodaje. W jej sklepie ważny jest nabiał. – Mam na półkach produkty znane w całej Polsce, ale także lokalne twarogi i masła z Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej z Głuchowa. To ceniona w naszym regionie mleczarnia – mówi właścicielka sklepu. Z uwagi na fakt, że Hit nie jest w stanie dostarczyć wszystkich towarów, właścicielka sklepu z Rzeczycy współpracuje także z innymi hurtowniami. – Nawet z Eurocashem, choć wiem, że to zagraniczny kapitał. Ale od początku alkohol i tytoń dostarczał do mojego sklepu kielecki Kolporter. Nagle okazało się, że ci ludzie pracują dla Eurocashu, bo nastąpiło przejęcie. A mam już wypracowane relacje, rabaty. Trudno tak od razu szukać nowego dostawcy – tłumaczy.

Joanna Poliszuk właścicielka sklepu Asia z Rzeczycy

Do 500 klientów dziennie – Sklep w małej miejscowości, takiej jak Rzeczyca, powinien oferować nie tylko chleb, alkohol i papierosy czy nabiał. Musi być coś więcej, aby klienci częściej nas odwiedzali. Dlatego sprzedajemy także ręczniki, skarpety, majtki czy biustonosze. Myślę, że także dzięki temu nasz średni koszyk zakupowy rośnie. Także dzięki dużemu asortymentowi codziennie odwiedza nas od 300 do 500 osób.


ŁÓDZKIE Tym bardziej że dobre relacje z kontrahentami to podstawa biznesu. Czasem jednak te relacje potrafią się zepsuć. W przypadku rzeczyckiej detalistki tak stało się w kontaktach z krajowym Bać-Polem. Dystrybutor zraził Joannę Poliszuk do siebie tym, że odsetki karne od niezapłaconej faktury zaczął naliczać już po trzech dniach. – Trudno, uregulowałam dług i przestałam współpraco-

Robert Synowiec, dyrektor sieci Hit z Piotrkowa Trybunalskiego

„Tanie Zakupy” przyciągają klientów – Przez detalistów bardzo dobrze przyjmowany jest program „Tanie Zakupy”, w którym punkty zbiera klient. Statystyczny Kowalski za zostawienie w kasie przynajmniej 30 złotych dostaje punkty, które może wymienić na nagrody lub bony na kolejne zakupy. Nowością w naszym programie jest system zapłaty za te punkty. W równych częściach zabawę finansują producent, hurtownik i detalista. To powoduje, że właściciel sklepu nie szuka towaru poza siecią Hit, bo kupując w zewnętrznej hurtowni, musi z własnej kieszeni zapłacić za „Tanie Zakupy”. A Kowalski, gdy ma okazję zbierać znaczki, chętnie w zabawie uczestniczy. Zresztą o efektywności programu niech zaświadczą liczby – po jego wprowadzaniu obroty w sklepach wzrastają od 15 do 35 procent. Największy wzrost zauważamy w placówkach w małych miejscowościach, gdzie dotąd nie było żadnych programów.

wać – mówi. – Wiadomo, że w handlu zdarzają się czasem gorsze dni, gdy nie ma gotówki w kasie – dodaje. I zaraz potem jej twarz ponownie się rozpromienia. Mariusz Polit REKLAMA

60 – tyle sklepów należy

obecnie do partnerskiej sieci Hit z Piotrkowa Trybunalskiego


regiony

handlowe inicjatywy

Reaktywacja sklepowych Swoje sklepy stawiam obok Biedronek, Intermarché czy Carrefourów. To najlepsze lokalizacje – mówi Zdzisław Wojciechowski. – Ostatnio kupiłem działkę obok dużego Topaza. Do tego sklepu przyjdą klienci, a kiedy nie znajdą w nim towaru, jakiego szukają, odwiedzą i mój – tłumaczy biznesmen spod Opoczna.

W

ojciechowski prowadzi m.in. sklep w tzw. opoczyńskim trójkącie bermudzkim. W centrum miasta skupione są aż trzy duże placówki – Carrefour, Biedronka i supermarket Woy. – W tym sklepie przed weekendem klienci w kolejkach czekają nawet do dwóch godzin – przyznaje Wojciechowski.

Podstawą wędlina Biznesmen zarządza 17 sklepami Woy i Zakładem Usługowo-Handlowym „Wojciechowski” z Bukowca

Opoczyńskiego. Połączenie własnych bardzo dobrych wędlin, produkowanych dokładnie według starych receptur (wędzonych m.in. dymem olchowym), z dobrymi cenami oraz miłą obsługą sprawia, że konkurencja nie ma szans. – Przed świętami czy dniami wolnymi od pracy regularnie mamy kolejki. Ludzie chcą świeżego mięsa i wędliny, często pokrojonej. To powoduje, że sprzedawczyni musi spędzić kilka minut na przygotowaniu zamówienia. Próbowałem, chyba już trzy razy, wprowadzić do sprzedaży wędlinę pakowaną. Nie przyjmuje się,

ludzie chcą świeżo krojoną – opowiada Wojciechowski. Lady z mięsem i wędlinami w placówkach Woy mają do kilkudziesięciu metrów długości. Zawsze są odpowiednio podświetlone. – W sklepie w Bukowcu Opoczyńskim lada ma ponad dziesięć metrów, a cała sala sprzedaży około 400 metrów kwadratowych. Tutaj oferujemy tylko mięsa i wędliny z naszych zakładów. Ten asortyment generuje około 40 procent całego obrotu – przyznaje Adam Wijata, odpowiedzialny za funkcjonowanie sieci sklepów Woy (razem z Wiktorem Koneckim).

Magdalena Konecka kierowniczka sklepu w Bukowcu Opoczyńskim

Klienci robią zakupy najchętniej w soboty – Największy ruch mamy w soboty, przyjeżdżają do nas na weekendowe zakupy klienci z całego Opoczna. Obsługujemy wtedy około tysiąca osób, a średni paragon przekracza 40 złotych. Mamy też sporo zamówień od ludzi wracających po wakacjach spędzonych w kraju do pracy za granicą. Rano przynoszą kartkę z wypisanymi produktami, które chcą, aby im zapakować, a po południu zabierają wypełniony koszyk. Zostawiają jednorazowo od 500 do 700 złotych.

28

Życie Handlowe wrzesień 2015

Handel obwoźny i biogazownia Wojciechowski przygodę z handlem zaczynał od sprzedaży na targowiskach z samochodu osobowego. – Dziś mam duże sklepy, nowoczesną biogazownię i przetwórnię, ale pozostał także samochód do handlu obwoźnego. Oczywiście nowoczesny, z lodówką. Auto jeździ przez cały tydzień po miejscowościach, w których nie mamy sklepów, i osiąga nawet niezłe wyniki – przyznaje właściciel sklepów Woy. Być może flota „sklepów obwoźnych” zostanie powiększona, ale za tę działkę odpowiada syn Zdzisława Wojciechowskiego, Paweł. – Ma plany z tym związane. Zajmuje się jednak także biogazownią, która wymaga dużo uwagi – przyznaje właściciel. Zakład produkujący metan działa od niespełna dwóch lat. Rozpoczęcie inwestycji poprzedzone było dokładnymi kalkulacjami. – Budowa biogazowi


ŁÓDZKIE

ogonków „Kiełbasa” to nasz zawodnik

Związaliśmy się z piłką nożną, nawet jedną z kiełbas nazwaliśmy Futbolową – mówi z uśmiechem Zdzisław Wojciechowski, właściciel sieci sklepów Woy. Mariusz Polit: – Przed zakładem, od strony ulicy ma pan pełnowymiarowe boisko piłkarskie. Nie wiedziałem, czy to firma przetwórcza, czy klub sportowy? Zdzisław Wojciechowski: – Gdy kupiliśmy działkę pod zakład, urządziliśmy w najbardziej eksponowanym miejscu boisko. Lokalna drużyna z Bukowca Opoczyńskiego ma tu bardzo dobre warunki do treningu. My jesteśmy sponsorem, chłopcy grali nawet w trzeciej lidze.

pochłania spore pieniądze. Zdecydowaliśmy się ją uruchomić po przeliczeniu wszelkich kosztów. Takie konstrukcje w Polsce nie zawsze przynoszą nawet zwrot poniesionych nakładów. Energia jest tania, a koszty funkcjonowania tak nowoczesnej biogazowni jednak spore – tłumaczy Wojciechowski. Okazało się to jednak strzałem w dziesiątkę. W zakładzie przetwórstwa mięsnego powstaje sporo odpadów, które zgodnie z prawem trzeba utylizować. A taki proces też sporo kosztuje. – Teraz wszystkie odpady możemy oddać do naszej biogazowni, a w zamian dostajemy na przykład ciepło czy gorącą wodę, której w zakładzie potrzeba bardzo dużo. Podobnie jest ze sklepami, w których przecież zostaje sporo przeterminowanych produktów. One też zasilają naszą biogazownię. To układ zamknięty, nic się nie marnuje – uśmiecha się. Mariusz Polit

Czy znamy jakiegoś zawodnika, który grał w tutejszej drużynie? – Na pewno Grzegorza Piechnę, reprezentanta Polski w piłce nożnej, który strzelił bramkę już debiutując przeciwko Estonii. Grzegorz wychował się w naszym zespole. Cała Polska poznała go jako napastnika pierwszoligowej Korony Kielce. Pochodzi z sąsiedniej wsi, teraz ma firmę transportową, co jakiś czas przyjeżdża także do nas.

REKLAMA

To słynny „Kiełbasa”? – Oczywiście. Na początku swojej sportowej przygody sprzedawał nasze wędliny, a po godzinach trenował. Kiedyś podjechał pod szatnię autem z naszym logo. Koledzy nazywali go od tamtej pory Kiełbasą. A my, gdy Grzegorz był u szczytu kariery, stworzyliśmy kiełbasę Futbolową, którą do dziś sprzedajemy.

Zdzisław Wojciechowski wrzesień 2015 Życie Handlowe

29


regiony

handlowe inicjatywy

25

– tyle lat działa hurtownia Kawex z ulicy Starorudzkiej w Łodzi w gospodarstwie domowym. Kto wyobrażał sobie w tamtych czasach śniadanie bez gorącej herbaty? Dziś sporo ludzi do pierwszego posiłku parzy kawę – mówi Wojciech Wójtowicz. W ten sposób kawa, która miała być dodatkiem do herbat, stała się równoprawnym asortymentem w naszych magazynach. W czasie, gdy polski handel bardzo szybko się rozwijał, Kawex także rósł w siłę. – Mieliśmy coraz więcej klientów, którzy zaopatrywali się u nas nie tylko w kawy i herbaty. Szukali także innych produktów spożywczych. Sukcesywnie poszerzaliśmy więc asortyment

Kawex zatoczył koło Łódzka hurtownia Kawex działa od ćwierćwiecza, niezmiennie oferując detalistom bardzo dobre kawy i herbaty. Właściciele sklepów wiedzą jednak, że przy ul. Starorudzkiej mogą zamówić również każdy inny towar spożywczy.

K

awex prowadzą bracia Jacek i Wojciech Wójtowiczowie, znani wśród detalistów z solidności. – Każde zamówienie mam na czas, często też

30

Życie Handlowe wrzesień 2015

w bardzo konkurencyjnych cenach. Potrafią znaleźć na rynku towar, który dostaję taniej, niż sprzedaje go sąsiedni dyskont. To duża rzecz – chwali hurtownię właścicielka niedużej sieci sklepów z Łodzi.

Śniadanie tylko z herbatą Wójtowiczowie związali się z hurtem w 1991 roku. – Zaczynaliśmy od herbaty z „domieszką” kaw. Wydawało się nam, że to produkty, które zawsze będą potrzebne

Jacek Wójtowicz, współwłaściciel łódzkiej hurtowni Kawex

Wszystkie chwyty dozwolone

– Posiadamy około pięciuset stałych odbiorców, którzy mogą zamawiać u nas towar w każdy sposób. Część przyjeżdża osobiście, aby przy okazji z nami porozmawiać i samemu zapakować towar, inni dzwonią, mejlują, faksują, a my im zamówienie dowozimy na miejsce. Mamy też odbiorców, którym wysyłamy towar kurierem, między innymi z Gdańska, Torunia czy Bydgoszczy.


ŁÓDZKIE – przyznaje Jacek Wójtowicz. I tak w ofercie firmy pojawiły się makarony, kasze, miody, przyprawy. – Właściwie przez pewien czas byliśmy pełnoprawną hurtownią ogólnospożywczą – mówi Jacek Wójtowicz. Ekspansja zachodnich marketów spowodowała jednak zanikanie tradycyjnego handlu w Łodzi i okolicy. – Mieliśmy coraz mniej klientów. A ci, którzy zostali, zamawiali u nas dobrą herbatę i kawę, którą mieliśmy i mamy w bardzo

dobrych cenach – opowiada Jacek Wójtowicz. – Dlatego też stopniowo ograniczaliśmy asortyment i dziś oferujemy znowu tylko herbaty i kawy – dodaje właściciel Kaweksu. Z niewielką domieszką produktów, których dystrybutorami są właściciele najważniejszych polskich brandów herbacianych.

Sido najsmaczniejsze w Łodzi Indeksów w hurtowni jednak do dziś jest bardzo dużo, sama

Unilever zamknął niezależny import Liptona? W Kaweksie usłyszeliśmy opowieść o pewnym zamieszaniu na ryku, związanym z marką Lipton. Herbaty te są dość drogie, importerzy zaczęli więc sprowadzać je m.in. ze Stanów Zjednoczonych czy krajów arabskich. Okazało się, że pomimo kosztów transportu herbata z USA wciąż potrafiła być bowiem tańsza, niż kupowana w Polsce. A ponadto, według wielu odbiorców – smaczniejsza. Właściciel marki zaczął jednak grozić procesami niezależnym importerom. W efekcie w polskich sklepach można obecnie spotkać tylko Liptona pakowanego na tzw. Europę Wschodnią.

Możemy sprowadzić każdy towar

Wojciech Wójtowicz, współwłaściciel hurtowni Kawex

oferta herbaciana to ponad dwa tysiące pozycji. W biurze urządzono ładną wystawkę, która faktycznie pokazuje, że hurtownia herbatą stoi. – Oferujemy produkt na każdą półkę, od prostych herbat granulowanych po dobre, liściaste, które zadowolą każdego smakosza. Podobnie jest z kawami, na które mamy jedne z najlepszych cen na rynku. Preferujemy polskie firmy, sprzedające dobry towar. Bardzo dobrze współ-

– W pewnym momencie byliśmy hurtownią ogólnospożywczą. Z tamtych czasów pozostały nam więc dobre kontakty z producentami czy też dużymi hurtowniami. Na życzenie klienta możemy w każdej chwili, w ciągu 24 godzin, dostarczyć każdy towar spożywczy w bardzo dobrej cenie. I sklepy z tej możliwości chętnie korzystają.

pracuje się nam między innymi z palarnią kawy Sido – opowiada Jacek Wójtowicz. Kawex współpracuje ze wszystkimi liczącymi się dostawcami kawy i herbaty, miedzy innymi: Oskarem, Mokate, Astrą, czy też nowym graczem na rynku – firmą Impra z Białegostoku. – To dobre herbaty z Cejlonu – opisuje ofertę debiutanta właściciel Kaweksu. Mariusz Polit

REKLAMA


udane debiuty

SPOŻYWCZE

Udane debiuty czyli przewodnik po nowościach

J

ak wygląda dzień z życia detalisty? Wstaje nad ranem i nie kładzie się przed północą. W tym czasie musi jechać do hurtowni po towar (czasami nie jednej, ale kilku w polowaniu na najniższe ceny), załatwić kwestie podatkowo-urzędowe, a czasem jeszcze osobiście stanąć za ladą. Czy jest tu czas, żeby śledzić nowości, które pojawiają się na rynku? Zdecydowanie nie. Zwłaszcza że ich liczba powoduje, że w materii tej naprawdę trud-

32

no być na bieżąco. Z drugiej strony wszelkiego typu nowinki są towarem poszukiwanym przez klientów, a ich brak w sklepie może sprawić, że odwrócą się oni na pięcie i pójdą na zakupy do konkurencji. Po skromnym w rynkowe premiery lecie, jesienią producenci sypią nowościami jak z rękawa. Właśnie dlatego od kilku już lat we wrześniowym wydaniu „Życia Handlowego” zamieszczamy przegląd pod nazwą „Udane Debiuty”, w którym prezentujemy produkty, jakie zostały

Życie Handlowe wrzesień 2015

wprowadzone do sprzedaży na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy. Na str. 33–45 w przejrzystej formie zestawiliśmy kilkadziesiąt nowinek z wielu branż: od nabiału, poprzez wędliny, soki i napoje, produkty sypkie, przetwory owocowo-warzywne, sosy, mrożonki, aż po herbaty i alkohole. Tym, którzy jeszcze nie znają naszego projektu, wyjaśnijmy, że „Udane Debiuty” z założenia są lapidarnym przeglądem, w którym podajemy najistotniejsze dla każdego handlowca

informacje o nowościach. W naszym zestawieniu znajdziecie Państwo dane na temat gramatury lub pojemności produktu, jego ceny oraz formy opakowania zbiorczego. W przypadkach niektórych wyrobów udało się też uzyskać od producentów bardzo cenną z punktu wiedzenia detalistów wskazówkę, dotyczącą najlepszych okresów ich sprzedaży. Wszystko po to, żeby ułatwić Państwu zawodową egzystencję i zdjąć z barków jeden z obowiązków.


Cedrob

Przybliżona cena detaliczna

3,50 zł

Pasztecik z ziarnami

Producent:

Cedrob SA www.cedrob.com.pl

Kategoria

pasztety

Gramatura opakowania jednostkowego

ok. 0,24 kg

Przybliżona cena detaliczna

ok. 3,50 zł

Opakowania zbiorcze

pojemnik plastikowy 40 sztuk oraz karton 15 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

sierpień 2015 r.

Cymes

Soki 100% Tom & Jerry

Przybliżona cena detaliczna

1,00 zł

Producent:

Victoria Cymes sp. z o.o. www.cymes.pl

Kategoria

soki

Dostępne warianty

jabłko, pomarańcza, wieloowocowy

Pojemność opakowań jednostkowych

200 ml

Przybliżona cena detaliczna

1,00 zł

Opakowanie zbiorcze

zgrzewka 27 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

maj 2015 r

Delisia

Czarny Kruk

Ser twarogowy topiony

Energy Drink

Sugerowana cena detaliczna

1,99 zł Sugerowana cena detaliczna

1,99 zł

Producent:

Sertop sp. z o.o. Tychy www.sertop.com.pl

Kategoria

sery topione

Gramatura opakowania jednostkowego

100 g

Sugerowana cena detaliczna

1,99 zł

Producent:

Victoria Cymes sp. z o.o. www.cymes.pl

Kategoria

napoje energetyzujące

Pojemność opakowania jednostkowego

250 ml

Sugerowana cena detaliczna

1,99 zł

Opakowanie zbiorcze

tacka 24 sztuki

Opakowanie zbiorcze

karton (6 kg)

Data wprowadzenia na rynek

lipiec 2015 r.

Data wprowadzenia na rynek

luty 2015 r.

wrzesień 2015 Życie Handlowe

33


udane debiuty

SPOŻYWCZE

Diamant

Sugerowana cena detaliczna

Cukier trzcinowy 1 kg

8,59 zł

Dr. Oetker

Słodka Chwila Rozgrzewająca Sugerowanana cena detaliczna od

1,39 zł

Producent:

Dr. Oetker Polska sp. z o.o. www.oetker.pl,

Fanpage: www.facebook.com/SlodkaChwila

Dystrybutor:

Pfeifer & Langen Marketing Sp. z o.o. www.diamant.pl

Fanpage: www.facebook.com/diamantowa.kuchnia

Kategoria

cukier

Gramatura opakowania jednostkowego

1 kg

Sugerowana cena detaliczna

8,59 zł

Opakowanie zbiorcze

display 10 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

wrzesień 2014 r.

Frosta

Sugerowana cena detaliczna

Mintaj panierowany

15,99 zł

Kategoria

desery instant/kisiele z kawałkami owoców

Dostępne warianty

malina i miód, pieczone jabłko i cynamon, cytrusy i imbir, śliwka i goździk

Gramatura opakowań jednostkowych

31,5 g

Sugerowana cena detaliczna

1,39–1,43 zł

Opakowanie zbiorcze

karton 35 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

sierpień 2015 r.

Okres najlepszej sprzedaży

wrzesień–marzec

Frosta

Paluszki warzywne

Producent: Producent:

Frosta sp. z o.o. www.frosta.pl

Fanpage: www.facebook.com/frosta.polska

Sugerowana cena detaliczna

4,99 zł

Frosta sp. z o.o. www.frosta.pl

Fanpage: www.facebook.com/zlotepaluszki, www.facebook.com/frosta.polska

Kategoria

warzywa mrożone

Dostępne warianty

z marchewką i groszkiem, szpinakowe

Kategoria

ryby mrożone

Gramatura opakowania jednostkowego

800 g

Gramatura opakowania jednostkowego

300 g

Sugerowana cena detaliczna

15,99 zł

Sugerowana cena detaliczna

4,99 zł

Opakowanie zbiorcze

karton 8 sztuk

Opakowanie zbiorcze

zgrzewka 10 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

sierpień 2014 r.

Data wprowadzenia na rynek

wrzesień 2014 r.

Okres najlepszej sprzedaży

wrzesień–kwiecień

Okres najlepszej sprzedaży

październik–marzec

34

Życie Handlowe wrzesień 2015


NieSPOŻYWCZE

Hochland

Sery topione w plastrach

Sugerowana cena detaliczna

3,59 zł

Hortex

Sugerowana cena detaliczna

Makaron na patelnię

7,49 zł

Hochland Polska sp. z o.o. www.hochland.pl,

Producent:

Fanpage: www.facebook.com/Hochland.ser Kategoria

sery topione

Dostępne warianty

Gouda, Z szynką, Maasdamer, Emmentaler, Tost, Cheddar, Ze szczypiorkiem, Gouda Fit, Śmietankowy

Gramatura opakowań jednostkowych

130 g

Sugerowana cena detaliczna

3,59 zł

Opakowanie zbiorcze

karton 32 sztuki

Data wprowadzenia na rynek

czerwiec 2015 r. (nowa receptura i opakowania)

Indykpol

Producent:

Polski Ogród sp. z o.o. www.hortex.pl

Kategoria

mrożone dania gotowe

Dostępne warianty

z sosem szpinakowym, z sosem bolognese, z sosem carbonara, z sosem napoletana

Gramatura opakowań jednostkowych

450 g

Sugerowana cena detaliczna

7,49 zł

Opakowanie zbiorcze

karton 8 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

wrzesień 2014 r.

Inka

Jedynki Men*

Kawa zbożowa z orkiszem Przybliżona cena detaliczna od

3,30 zł

Przybliżona cena detaliczna

4,70 zł

Producent: Dystrybutor:

* produkt dołączył do linii obejmującej parówki Jedynki classic, Jedynki z serem, Jedyneczki oraz kiełbaski Jedynki

Producent:

Indykpol S.A. www.indykpol.pl

Fanpage: www.facebook.com/Indykpol Kategoria

parówki

Gramatura opakowania jednostkowego

200 g

Przybliżona cena detaliczna

4,70 zł

Opakowanie zbiorcze

display 8 sztuk (1,6 kg)

Data wprowadzenia na rynek

maj 2015 r.

Grana sp. z o.o. Bahlsen Polska sp. z o.o. sp. k. www.inka.pl

Fanpage: www.facebook.com/inkapl Kategoria

kawa zbożowa

Opakowania jednostkowe

20 torebek (80 g); 36 torebek (144 g)

Przybliżone ceny detaliczne

20 torebek – 3,30 zł; 36 torebek – 4,40 zł

Opakowania zbiorcze

karton 24 sztuki; karton 12 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

czerwiec 2015 r.

wrzesień 2015 Życie Handlowe

35


udane debiuty

SPOŻYWCZE

Krawpak

Lubelska

Luksusowa bułka tarta*

Lufka Owocówka Przybliżona cena detaliczna

2,70 zł

Sugerowana cena detaliczna

1,50 zł * z bułki wypiekanej wyłącznie z tym przeznaczeniem we własnym zakładzie piekarniczym

Producent:

Stock Polska sp. z o.o. www.stock-polska.pl

Producent:

FPHU KRAWPAK www.krawpak.pl

Fanpage: www.facebook.com/Lubelska.official

Kategoria

produkty sypkie

Kategoria

likiery

Gramatura opakowania jednostkowego

400 g

Dostępne warianty

Cytrynówka, Grejpfrutowa

Przybliżona cena detaliczna

1,50 zł

Pojemność opakowań jednostkowych

40 ml

Opakowanie zbiorcze

zgrzewka 12 sztuk

Przybliżona cena detaliczna

2,70 zł

Data wprowadzenia na rynek

marzec 2013 r.

Opakowanie zbiorcze

display 20 sztuk

Okres najlepszej sprzedaży

czerwiec–wrzesień

Data wprowadzenia na rynek

lipiec 2015 r.

Łowicz

Łowicz

100% z owoców Extra Gładki

Sosy egzotyczne

Przybliżona cena detaliczna

7,00 zł

Przybliżona cena detaliczna

6,00 zł

Producent:

Agros Nova SA www.mojlowicz.pl

Kategoria

produkty dżemowe

Dostępne warianty

truskawka i czerwona porzeczka, czarna porzeczka i jeżyna, morela i mango

Gramatura opakowań jednostkowych

Producent:

Agros Nova SA www.mojlowicz.pl

Kategoria

sosy mokre (egzotyczne z przyprawą do mięs)

Dostępne warianty

seczuański, karaibski, arabski

235 g

Opakowania jednostkowe

słoik 415 g + nakładka z przyprawą 8 g

Przybliżona cena detaliczna

7,00 zł

Przybliżona cena detaliczna

ok. 6,00 zł

Opakowania zbiorcze

zgrzewka 8 sztuk

Opakowanie zbiorcze

zgrzewka 6 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

styczeń 2015 r.

Data wprowadzenia na rynek

marzec 2015 r.

Okres najlepszej sprzedaży

październik­–marzec

Okres najlepszej sprzedaży

jesienno-zimowy

36

Życie Handlowe wrzesień 2015


Makarony Polskie

Makarony Polskie

Pełne Ziarno

Tradycyjne 2-jajeczne

Sugerowana cena detaliczna

3,49 zł

Sugerowana cena detaliczna

2,99 zł

Producent:

Makarony Polskie SA www.makaronypolskie.pl

Makarony Polskie SA www.makaronypolskie.pl

Producent:

Fanpage: www.facebook.com/twojemakaronypolskie Kategoria

makarony (pełnoziarniste, razowe)

Dostępne warianty

świderki, pióra, spaghetti

Gramatura opakowań jednostkowych

400 g

Sugerowana cena detaliczna

2,99 zł

Opakowania zbiorcze

Fanpage: www.facebook.com/twojemakaronypolskie Kategoria

makarony (tradycyjne)

Dostępne warianty

krajaneczka, wstążki, wstęgi, wstęgi ozdobne

Gramatura opakowań jednostkowych

400 g

pióra i świderki – karton 15 sztuk; spaghetti – karton 24 sztuki

Sugerowana cena detaliczna

3,49 zł

Opakowanie zbiorcze

karton 8 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

październik 2014 r.

Data wprowadzenie na rynek

listopad 2014 r.

Okres najlepszej sprzedaży

styczeń–maj

Okresy najlepszej sprzedaży

wrzesień–styczeń, maj

Masło osełka

Na licencji włoskiej firmy Zanetti

Melvit

Kasza Bulgur Przybliżona cena detaliczna

4,80 zł Przybliżona cena detaliczna

4,10 zł

Melvit SA www.melvit.pl,

Producent: Fanpage: www.facebook.pl/melvitpl

Producent:

Spółdzielnia Mleczarska w Gostyniu www.smgostyn.pl

Kategoria

produkty sypkie

Dostępne warianty

bulgur z Vermicelli, bulgur

Opakowania jednostkowe

bulgur z Vermicelli – 400 g, bulgur – 4 x 100 g

Przybliżona cena detaliczna

4,80 zł

Opakowania zbiorcze

bulgur z Vermicelli – karton 12 sztuk; bulgur – karton 6 sztuk

Kategoria

nabiał

Gramatura opakowania jednostkowego

200 g

Przybliżona cena detaliczna

4,10 zł

Opakowanie zbiorcze

karton 24 sztuki (4,8 kg)

Data wprowadzenia na rynek

luty 2015 r.

Data wprowadzenia na rynek

wrzesień 2015 r.

Okres najlepszej sprzedaży

styczeń–kwiecień

wrzesień 2015 Życie Handlowe

37


udane debiuty

SPOŻYWCZE

Melvit

Przybliżona cena detaliczna

Kasze premium

3,70 zł

Melvit

Płatki owsiane górskie (megapaka)

Sugerowana cena detaliczna

7,50 zł

Producent:

Melvit SA www.melvit.pl,

Fanpage: www.facebook.pl/melvitpl

Producent:

Kategoria

produkty sypkie

Dostępne warianty

jaglana, jęczmienna, gryczana, gryczana biała

Opakowania jednostkowe

4 x 100 g

Przybliżona cena detaliczna

Melvit SA www.melvit.pl

Fanpage: www.facebook.pl/melvitpl Kategoria

produkty sypkie/ płatki śniadaniowe

3,70 zł

Gramatura opakowania jednostkowego

2 kg

Opakowanie zbiorcze

karton 6 sztuk

Przybliżona cena detaliczna

7,50 zł

Data wprowadzenia na rynek

maj 2015 r.

Data wprowadzenia na rynek

czerwiec 2015 r.

Okres najlepszej sprzedaży

styczeń–kwiecień

Okres najlepszej sprzedaży

maj–listopad

Melvit

Monte Santi

Superfood

Przybliżona cena detaliczna

Przybliżona cena detaliczna

20,00 zł

7,00 zł

Producent:

Melvit SA www.melvit.pl,

Fanpage: www.facebook.pl/melvitpl

Dystrybutor:

Jantoń SA sp. k. www.janton.pl

Warianty

Blackberry, Wild Strawberry, Original

Kategoria

wina słodkie

Kategoria

zdrowa żywność/ płatki śniadaniowe

Dostępne warianty

Chia and oat bran, Quinoa Flakes

Gramatura opakowania jednostkowego

200 g

Pojemność opakowań jednostkowych

0,75 l

Przybliżona cena detaliczna

7,00 zł

Przybliżona cena detaliczna

20,00 zł

Opakowanie zbiorcze

karton 12 sztuk

Opakowanie zbiorcze

karton 6 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

sierpień 2015 r.

Data wprowadzenia na rynek

lipiec 2015 r.

38

Życie Handlowe wrzesień 2015


NieSPOŻYWCZE

O’Canis for Cat’s Premium ŁaKOTKI

O’Canis Premium Pralinki dla psów

Sugerowana cena detaliczna

2,99 zł

Sugerowana cena detaliczna

3,99 zł

Dystrybutor:

PTC sp. z o.o. www.ocanis.pl

Kategoria

przekąski dla psów (przeznaczone dla małych ras)

Producent:

PTC sp. z o.o. www.ocanis.pl

Kategoria

przekąski dla kotów

Dostępne warianty

z dziczyzny, z bażanta

Dostępne warianty

z mięsa wołowego, z dziczyzny, z bażanta

Gramatura opakowań jednostkowych

25 g

Gramatura opakowań jednostkowych

25 g

Sugerowana cena detaliczna

3,99 zł

Sugerowana cena detaliczna

2,99 zł

Opakowanie zbiorcze

display 6 sztuk

Opakowanie zbiorcze

display 15 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

maj 2015 r.

Data wprowadzenia na rynek

sierpień 2015 r.

Oerlemans

Ole!

Kuchnia Eksperta

Suszone pomidory z pestkami dyni w oleju z ziołami Sugerowana cena detaliczna

Producent:

9,59 zł

Producent: Oerlemans Foods Polska sp. z o.o. www.oerlemans-foods.pl

Fanpage: www.facebook.com/Oerlemans-Kuchnia-eksperta Kategoria

warzywa mrożone

Dostępne warianty

junior mix, warzywa z ryżem i pieczarkami, warzywa na patelnię z bazylią, zupa brokułowa

Producent:

Okechamp SA www.wole-ole.pl,

Fanpage: www.facebook.com/WoleOlePolska Kategoria

przetwory warzywne

Pojemność opakowania jednostkowego

305 ml

Sugerowana cena detaliczna

9,59 zł

Gramatura opakowań jednostkowych

450 g

Opakowanie zbiorcze

karton 10 sztuk

Opakowanie zbiorcze

zgrzewka 6 sztuk

Data wprowadza na rynek

styczeń 2015 r.

Data wprowadzenia na rynek

luty 2015 r.

Okres najlepszej sprzedaży

październik–kwiecień

Okres najlepszej sprzedaży

czerwiec

wrzesień 2015 Życie Handlowe

39


udane debiuty

SPOŻYWCZE

Pekpol

Prymat

Golonka gotowana

Sugerowana cena detaliczna

Mój przepis na…

2,25 zł

Przybliżona cena detaliczna

19,19 zł/kg

Producent:

Zakłady Mięsne Pekpol Ostrołęka SA www.pekpol.pl

Producent:

Prymat Sp. o.o. www.prymat.pl, www.doradcasmaku.pl

Kategoria

fiksy

Dostępne warianty

Mój przepis na…: soczystego kurczaka, soczystą karkówkę, spaghetti bolognese, klasyczny gyros, danie chińskie i soczyste żeberka

Kategoria

wyroby garmażeryjne

Gramatura opakowania jednostkowego

ok. 300 g

Gramatura opakowań jednostkowych

od 30 do 51 g (w zależności od wariantu)

Przybliżona cena detaliczna

19,19 zł/kg

Sugerowana cena detaliczna

2,25 zł

Opakowanie zbiorcze

ok. 3,6 kg

Opakowanie zbiorcze

display 20 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

luty 2015 r.

Data wprowadzenia na rynek

wrzesień 2014 r.

Roleski

Marynaty do mięs Sugerowana cena detaliczna

3,59 zł

40

Życie Handlowe wrzesień 2015

Producent:

Roleski sp. j. www.roleski.pl,

Funpage: www.facebook.com/Roleski Kategoria

przyprawy mokre/ marynaty

Dostępne warianty

klasyczna, azjatycka, BBQ

Gramatura opakowań jednostkowych

200 g

Sugerowana cena detaliczna

3,59 zł

Opakowanie zbiorcze

karton 6 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

maj 2015 r.


NieSPOŻYWCZE

Soplica Truskawkowa Przybliżona cena detaliczna

25,49 zł

Producent:

CEDC International Sp. z o.o. www.cedc.com

Fanpage: www.facebook.com/antek.sopilca Kategoria

wódki smakowe

Pojemność opakowań jednostkowych

0,5 l, 0,2 l, 0,1 l

Sugerowana cena detaliczna

25,49 zł za 0,5 l

Opakowanie zbiorcze

karton 15 sztuk (dla 0,5 l)

Data wprowadzenia na rynek

lipiec 2015 r.

Okres najlepszej sprzedaży

lipiec–wrzesień wrzesień 2015 Życie Handlowe

41


udane debiuty

SPOŻYWCZE

Sosy Kieleckie

Spichlerz Rusiecki Kiełbasy Regionalne

Sugerowana cena detaliczna

3,49 zł

Sugerowana cena detaliczna

6,49 zł

Producent:

Pamapol SA www.pamapol.pl, www.spichlerzrusiecki.pl

Kategoria

konserwy mięsne

Dostępne warianty

krakowska, podwawelska, żywiecka

Gramatura opakowań jednostkowych

280 g

Sugerowana cena detaliczna

6,49 zł

Opakowanie zbiorcze

zgrzewka 4 sztuki

Data wprowadzenia na rynek

styczeń 2015 r.

Okres najlepszej sprzedaży

czerwiec–wrzesień

Stumbras

Premium Organic

Sugerowana cena detaliczna

83,99 zł Producent:

Wytwórcza Spółdzielnia Pracy Społem www.wspspolem.com.pl,

Fanpage: www.facebook.com/majonezkielecki Kategoria

przyprawy mokre

Dostępne warianty

czosnkowy, tatarski, chrzanowy, cygański, curry

Gramatury opakowań jednostkowych

Dystrybutor:

MV Poland sp. z o.o. www.mvpoland.pl

Kategoria

wódki

cygański – 200 g, pozostałe – 180 g

Pojemność opakowania jednostkowego

0,7 l

Sugerowana cena detaliczna

3,49 zł

Opakowanie zbiorcze

zgrzewka 6 sztuk

Regularna sugerowana cena detaliczna

83,99 zł

Data wprowadzenia na rynek

wrzesień 2015 r.

Opakowanie zbiorcze

karton 6 sztuk

Okres najlepszej sprzedaży

kwiecień–maj

Data wprowadzenia na rynek

luty/marzec 2015 r.

42

Życie Handlowe wrzesień 2015


Tarsmak

Sosy z linii Kuchnie świata

Przybliżona cena detaliczna od

9,00 zł

Tetley

Golden Black Tea

Sugerowana cena detaliczna

15,99 zł

Producent:

Tata Global Beverages Polska sp. z o.o. www.tetley.pl

Kategoria

herbaty (czarne)

Opakowanie jednostkowe

100 torebek x 2 g

Sugerowana cena detaliczna

15,99 zł

Opakowanie zbiorcze

karton 12 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

sierpień 2014 r.

Okres najlepszej sprzedaży

wrzesień–marzec

Tomaszowskie Ciasteczka Słomka ptysiowa z cukrem*

Przybliżona cena detaliczna

5,50 zł

Producent:

ZPiOAS TARSMAK Józef Gondek Teresa Gondek www.tarsmak.pl

Kategoria

sosy warzywne

Dostępne warianty

Tikka Masala, Louisiana BBQ, Red Thai, Green Thai, Meksykańska Salsa, Balti

Gramatura opakowań jednostkowych

1000 g

Przybliżone ceny detaliczne

sos Balti – ok. 10,50 zł; sos Tikka Masala – ok. 9,00 zł; pozostałe – ok. 9,50 zł

Opakowanie zbiorcze karton

9 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

styczeń 2015 r.

Okres najlepszej sprzedaży

maj–sierpień

* nie zawiera konserwantów

Producent:

FPHU KRAWPAK www.krawpak.pl

Kategoria

ciastka

Gramatura opakowania jednostkowego

200 g

Przybliżona cena detaliczna

5,50 zł

Opakowanie zbiorcze

karton 8 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

marzec 2013 r.

Okres najlepszej sprzedaży

wrzesień–grudzień

wrzesień 2015 Życie Handlowe

43


udane debiuty

SPOŻYWCZE

Tygryski

Wódka Toruńska

Batoniki musli

Sugerowana cena detaliczna

28,49 zł

Sugerowana cena detaliczna

1,20 zł

Producent:

TBM Snacks www.tbm-snacks.pl, www.tygryski.pl

Kategoria

przekąski dla dzieci

Dostępne warianty

owocowy, pomarańczowy, żurawina-granat-jabłko

Gramatura opakowań jednostkowych

25 g

Sugerowana cena detaliczna

1,20 zł

Opakowanie zbiorcze

display 26 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

wrzesień 2015 r.

Vitax Inspirations

Sugerowana cena detaliczna

5,99 zł

Producent:

Tata Global Beverages Polska sp. z o.o. www.vitax.pl

Kategoria

herbaty (owocowe, zielone i ziołowe)

Dostępne warianty

żurawina i malina, truskawka i mango, pigwa i papaja, żurawina i liczi (zielona), mango i acerola (zielona), mięta i miód, melisa i wanilia, rumianek i karmel

Opakowania jednostkowe

Producent:

Toruńskie Wódki Gatunkowe www.torunskiewodki.pl

Kategoria

alkohole mocne

Dostępne warianty

czysta, cytrynowa, żurawinowa, chrzanowa, piernikowa, malinowa

20 torebek x 2 g

Pojemność opakowań jednostkowych

0,5 l

Sugerowane ceny detaliczne

5,99 zł

Sugerowana cena detaliczna

28,49 zł

Opakowanie zbiorcze

karton 12 sztuk

Opakowanie zbiorcze

karton 15 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

kwiecień 2015 r.

Data wprowadzenia na rynek

lipiec 2015 r.

Okres najlepszej sprzedaży

wrzesień–marzec

Okres najlepszej sprzedaży

październik–grudzień

44

Życie Handlowe wrzesień 2015


udane debiuty

Gold Wax

NieSPOŻYWCZE

Kolorado

Sugerowana cena detaliczna

Roll’ Aroma

3,99 zł

Przybliżona cena detaliczna

6,70 zł

Producent:

Gold Drop. sp. z o.o. www.golddrop.eu

Fanpage: www.facebook.com/golddroppolska

Producent:

Hal sp. z o.o. www.hal.com.pl

Kategoria

detergenty/kostki do wc

Dostępne warianty:

Blue Aquatic, Intense Forest, Cristal Lemon i Lavender Field

Kategoria

środki do pielęgnacji mebli

Dostępne warianty

Antistatic i Classic

Pojemność opakowań jednostkowych

250 ml

Przybliżona cena detaliczna

6,70 zł

Gramatura opakowań jednostkowych

51 g

Opakowanie zbiorcze

karton 24 sztuki

Sugerowana cena detaliczna

3,99 zł

Data wprowadzenia na rynek

maj 2015 r.

Opakowanie zbiorcze

display 24 sztuki

Okresy najlepszej sprzedaży

okołoświąteczne

Data wprowadzenia na rynek

luty 2015 r.

Kolorado

Deo Fresh Ocean Breeze

Sugerowana cena detaliczna

3,60 zł

Producent:

Hal sp. z o.o. www.hal.com.pl

Kategoria

odświeżacze powietrza w żelu

Gramatura opakowania jednostkowego

150 g

Sugerowana cena detaliczna

3,60 zł

Opakowania zbiorcze

karton oraz kartonowa „rynienka” 24 sztuki

Data wprowadzenia na rynek

październik 2014 r.

Stella Pack

Sugerowana cena detaliczna

Gąbki z kuleczkami

5,89 zł

Dystrybutor:

Stella Pack SA www.stella.com.pl

Kategoria

akcesoria do sprzątania/ gąbki i zmywaki

Dostępne warianty

gąbka z pianką różową przeznaczona do łazienek, gąbką z pianką niebieską przeznaczona do kuchni

Opakowanie

zestaw zawierający dwie gąbki o wymiarach 12 cm (długość) x 8,5 cm (szerokość) x 2,5 cm (wysokość)

Sugerowana cena detaliczna

5,89 zł

Opakowanie zbiorcze

karton 18 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

marzec 2015 r.

wrzesień 2015 Życie Handlowe

45


Rynki 46

Herbata > 47 Debiuty > 52 Nowości spożywcze > 56 Nowości niespożywcze > 64

Życie Handlowe wrzesień 2015


RYNKI

Jesienny napar z nutką innowacji

47

HERBATA

Danio i Danonki w wersji na wynos

52

Jesienny napar z nutką innowacji Od lat mówi się o dużej stabilności rynku herbat. Nie oznacza to jednak, że placówka handlowa nie może poprawić wyników sprzedaży w tej kategorii. Wprowadzenie na półkę kilku atrakcyjnych nowości potrafi przynieść znakomite efekty.

P

Ewa Spychała, brand & marketing manager w firmie Levant Foods, która jest właścicielem marki Ahmad, przywołuje ranking Euromonitora i Banku Światowego. Polska znajduje się w nim na czwartym miejscu w Europie pod względem spożycia herbaty ‒– z wynikiem 1 kg rocznie na osobę, plasując się za Irlandią (2,18 kg), Wielką Brytanią (1,93 kg) oraz Rosją (1,38 kg). Według szacunków Euromonitor International wartość polskiego rynku herbaty w 2015 roku wyniesie 2,063 mld złotych. – Według prognozowanych danych spadek rynku w ujęciu wartościowym w kolejnych latach będzie dużo mniejszy niż spadek w ujęciu wolumenowym. Trend ten wy-

nika ze zmiany percepcji konsumentów, którzy zaczynają przywiązywać coraz większą wagę do jakości herbat, wybierając produkty z segmentu premium zamiast odpowiedników z tańszej półki – tłumaczy Sylwia Nędziak. Stabilność rynku nie oznacza jednak stagnacji. W herbacianej ofercie ciągle zachodzą zmiany. Klienci mają też coraz bardziej wygórowane oczekiwania, którym producenci muszą sprostać. Dzięki dobremu rozeznaniu w rynkowych innowacjach można zapewnić sklepowi dużo lepszy obrót w tej kategorii.

Króluje czarna, ale... Kategoria herbaty w Polsce w dużej mierze opiera się

▲ ▲

roducenci herbat mówią o tym rynku ze stoickim spokojem. Nie ma żadnych przesłanek, by sądzić, że cokolwiek może zagrozić popularności tego napoju w Polsce. – Ponad 90 procent Polaków deklaruje picie herbaty, dodatkowo nasi rodacy piją jej bardzo dużo – wyjaśnia Sylwia Nędziak z firmy Tata Global, produkującej herbaty Tetley i Vitax. Nowe oczekiwania konsumentów również sprzyjają rozwojowi tego rynku. – Trend slow food i fit daje herbacie znaczną przewagę nad kategoriami napojów. Nastroje są optymistyczne – wyjaśnia Debora Kowalczyk z firmy Mokate.

wrzesień 2015 Życie Handlowe

47


RYNKI

HERBATA

na herbatach czarnych. Jak wyjaśnia Ewa Spychała, wraz z wariantem earl grey stanowią one 67 proc. rynku w ujęciu ilościowym i 58 proc. w ujęciu wartościowym. – Według danych GUS w 2013 roku Polska sprowadziła do kraju łącznie 32 tysiące ton herbaty, z czego 28 tysięcy stanowiła czarna. Pokazuje to, że pomimo chwilowych spadków, na tę herbatę jest w naszym kraju największe zapotrzebowanie – mówi Spychała. Klienci coraz chętniej sięgają jednak po inne warianty. Struktura polskiego rynku pod względem ilościowym przedstawia się następująco: 55 proc. stanowi herbata czarna, 15 proc. – herbata ziołowa, 12 proc. – herbata earl grey, 9 proc. – herbata owocowa, 8 proc. – herbata zielona, natomiast 1 proc. – herbata czerwona. – Największą dynamikę wzrostu notują herbaty o ciekawych, innowacyjnych smakach i nowym profilach – tłumaczy Debora Kowalczyk i dodaje, że w przypadku tych wariantów uruchamia się ciekawość i na-

o dietę, zmieniają także swoje wybory w odniesieniu do herbat, sięgając po zioła. Szacuje się, że sprzedaż tych właśnie kategorii w najbliższych latach będzie rosła zarówno wolumenowo, jak i wartościowo – wyjaśnia.

Jakość nabiera znaczenia W badaniu TGI instytutu Millward Brown (za lipiec 2013 – czerwiec 2014) 89,8 proc. respondentów deklaruje picie herbaty ekspresowej w torebkach, a co trzeci – herbaty liściastej. – Z naszych obserwacji wynika, że Polacy częściej decydują się na zakup herbat ekspresowych. Potwierdza to także analiza Nielsena. Według niej herbata liściasta posiada 16 proc. udział w rynku i generuje 12 proc. przychodów – wyjaśnia Ewa Spychała. Debora Kowalczyk zwraca uwagę, że kupowane przez Polaków herbaty ekspresowe to już nie to samo, co przed laty. – Coraz częściej wybieramy produkty w trójwymiarowych torebkach, które umożliwiają pakowanie

W rankingu sporządzonym przez firmę Euromonitor i Bank Światowy Polska znajduje się na czwartym miejscu w Europie pod względem spożycia herbaty – z wynikiem 1 kg rocznie na osobę, za Irlandią (2,18 kg), Wielką Brytanią (1,93 kg) oraz Rosją (1,38 kg).

48

Życie Handlowe wrzesień 2015

herbat liściastych, zamiast herbat ekspresowych w jednokomorowych i dwukomorowych saszetkach– tłumaczy.

Półka, która przyciąga nowych klientów Przedstawicielka firmy Tata Global zwraca uwagę, że podczas budowania półki przede wszystkim należy zadbać o odpowiednią ofertę herbat czarnych. – Jednak, mimo faktu, iż to największa ilościowo kate-

Wielkość rynku herbaty (w tonach)

2009 r.

1,862

2009 r.

26 725

2010 r.

2,151

2010 r.

30 081

2011 r.

2,195

2011 r.

30 465

2012 r.

2,141

2012 r.

30 071

2013 r.

2,108

2013 r.

29 513

2014 r.

2,086

2014 r.

29 263

*2015 r.

2,063

*2015 r.

29 217

*2016 r.

2,051

*2016 r.

29 329

*2017 r.

2,048

*2017 r.

29 546

*prognoza Źródło: Euromonitor International

goria, jest to także kategoria najbardziej zachowawcza. Jeśli zależy nam na poprawie rotacji – skupmy się bardzo mocno na innowacjach. To w poszerzaniu oferty leży szansa jej wzrostu. Kolejna herbata czarna jedynie skanibalizuje pozostałe. Tylko inwestycja w nowatorskie warianty pozwoli pozyskać nowego klienta – podkreśla Sylwia Nędziak. Jedną z możliwości jest wprowadzenie do oferty propozycji o nietypowych smakach. – W segmencie herbat owocowych obserwujemy zmianę przyzwyczajeń i coraz większą otwartość Polaków na innowacje i nietypowe połączenia smakowe. Konsumenci nie boją się wybierać herbat z nutami owoców egzotycznych. Stąd też sukces nowych smaków Vitax, czyli połączenia dobrze znanego smaku polskiego owocu z bardziej odległymi – wyjaśnia Sylwia Nędziak. Jak podkreśla, w ramach segmentu herbat owocowych na półkach sklepowych powinna znaleźć się zarówno oferta familijna, w większych opakowaniach, jak np. Vitax Family, jak i produkty w półki premium, oferujące szerokie spektrum smaków. Nie można zapomnieć także o ofercie z segmentu herbat zielonych oraz ziołowych,

*prognoza Źródło: Euromonitor International

które są coraz częściej wybierane przez konsumentów.

Sprzedaż odwrotnie proporcjonalna do temperatury Po upalnym lecie właśnie teraz nadchodzi moment, by półce z herbatami poświęcić szczególną uwagę. Producenci zgodnie przyznają bowiem, że sprzedaż w tej kategorii jesienią i zimą znacząco wzrasta. – Herbaty z takimi dodatkami jak np. cynamon, malina czy wanilia to zdecydowane hity na okres jesienno-zimowy z linii herbat czarnych aromatyzowanych – wylicza Ewa Spychała. Debora Kowalczyk podkreśla, że herbaty zdecydowanie najlepiej rotują wówczas, gdy temperatura spada. – Tendencje wzrostowe odwrotnie proporcjonalne do aury są bardzo czytelne – dodaje. Pik w sprzedaży herbat przypada na miesiące od września do marca. – Bardzo dobrym czasem dla tej kategorii jest na pewno okres przedświąteczny, kiedy herbata, oprócz zakupu do codziennej konsumpcji, wybierana jest także jako forma prezentu. Adekwatnie do tego spadek sprzedaży notowany jest w okresie letnim, kiedy to herbata zastępowana jest przez soki czy też inne napoje chłodzone – tłumaczy Sylwia Nędziak.

▲ ▲

bywcy chętniej sięgają po opakowania zawierające nie więcej niż 20 torebek. W przypadku herbat czarnych doskonale radzą sobie ekonomiczne, duże paczki i pudełka. Sylwia Nędziak podkreśla, że obserwujemy rosnący trend dbania o zdrowie, który przekłada się na wzrost segmentu herbat ziołowych, zielonych oraz funkcjonalnych. – Polacy coraz częściej myśląc o zdrowym stylu życia oraz dbaniu

Wartość rynku herbaty (w mld zł)



RYNKI

HERBATA

Herbata czarna, mimo że cieszy się największą popularnością wśród klientów, jest także kategorią najbardziej zachowawczą. Jeśli zależy nam na poprawie rotacji – skupmy się bardzo mocno na innowacjach. To w poszerzaniu oferty herbat leży szansa jej wzrostu. Czas na innowacje Przed szczytem sezonu producenci co roku wprowadzają do portfolio nowości. Mogą to być innowacyjne smaki, ale także opakowania i koncepty promocyjne. Levant pracuje nad świąteczną ofertą herbat Ahmad Tea, która będzie dostępna w sprzedaży od listopada. – To, co ją wyróżnia, REKLAMA

50

Życie Handlowe wrzesień 2015

to piękne herbaciane puszki z pozytywkami. Idealne na prezent – wyjaśnia Ewa Spychała. Firma Mokate w linii herbat Loyd wprowadziła dwa nowe smaki, inspirowane wytrawnym winem i nowozelandzkim miodem manuka. Zapowiada także kolejne nowości. W asortymencie marki Tetley pojawiła się z kolei nowość z oferty klasycznej, czarnej herbaty. – Warto zaznaczyć, że prawie połowa konsumentów tej herbaty poszukuje produktu o delikatnym smaku bez goryczki. Z myślą o tych właśnie konsumentach na rynku pojawił się Tetley Golden, herbata o aksamitnym smaku i delikatnym aromacie, będąca alternatywą dla Tetley Intensive i jej głębokiego i wyrazistego smaku. Po sukcesie Tetley Golden w opakowaniu 100 saszetek, w maju poszerzyliśmy ofertę o opakowanie 25 saszetek, tak aby skierować naszą propozycję do tych konsumentów, którzy preferują zakup mniejszych formatów – tłumaczy Sylwia Nędziak. Tata Global rozszerzyła także portfolio herbatek

owocowych Vitax. W linii Inspirations pojawiły się trzy gamy nowości: owocowe, zielone oraz słodkie zioła. – Rynek herbat owocowych jest coraz bardziej różnorodny, a przyzwyczajenia smakowe Polaków ulegają zmianom. Wychodząc im naprzeciw, stworzyliśmy nowe warianty owocowe, czyli truskawka z mango, żurawina z marakują i pigwa z papają oraz herbaty zielone: żurawina i liczi, mango i acerola – wymienia Nędziak. W ofercie ziół pojawiły się warianty: mięta z miodem, rumianek z karmelem oraz melisa z wanilią. Udziały w rynku herbaty pod względem wartości (w proc.) Unilever Group

32,50

Herbapol Lublin

11,00

Tata Global Beverages

8,60

Mokate Grupa Firm

4,70

Posti

3,90

Źródło: Euromonitor International, 2014 r.

– Nowe wariant produktowe, zarówno pod marką Vitax, jak i Tetley, wprowadziliśmy w pierwszym kwartale tego roku, tak aby w okresie jesiennym zapewnić im już szeroką dystrybucję i jednocześnie dotrzeć do jak największego grona konsumentów – mówi przedstawicielka firmy Tata Global. Jak wynika z analizy Euromonitor International, innowacje są w tej kategorii kluczem do sukcesu. Firma podaje przykład wyjątkowo łagodnego sezonu zimowego 2014/2015, kiedy znacznych spadków sprzedaży udało się uniknąć dzięki nowościom, głównie w segmentach herbat owocowych i ziołowych. Według Euromonitora to właśnie one oraz herbaty zielone będą w najbliższych latach odbierać coraz większą część rynku herbatom czarnym. Firma przewiduje, że spożycie herbaty w Polsce będzie w najbliższych latach spadać, ale nie wpłynie to negatywnie na wartość rynku, ponieważ klienci będą częściej sięgać po produkty premium. Beata Krowicka



rynEk

Debiuty

Danio i Danonki w wersji na wynos Rosnące tempo życia sprawia, że coraz większa rzesza konsumentów poszukuje produktów w wygodnych, przenośnych opakowaniach. Trend ten dostrzega także firma Danone. Jej ostatnie nowości przełamują tradycyjne podejście do przetworów mlecznych, udowadniając, że je także można zabrać na spacer czy do szkoły.

Danio i Danonki w saszetkach Warianty:

Danonki – truskawka, wanilia; Danio – wanilia

GRAMATURA OPAKOWAŃ:

Danonki – 70 g; Danio – 140 g

CenY sugerowanE (w handlu nowoczesnym i tradycyjnym):

Danonki – 1,99 zł i 2,19 zł; Danio – 2,49 zł i 2,69 zł

Grupy docelowe:

Danonki – dzieci w wieku do 6 lat; Danio – dzieci w wieku 7–14 lat

Z

wiastunem mocnego wejścia firmy Danone w segment artykułów nazywanych z angielskiego „on-the-go” był Danio Shake It. Kultowy serek waniliowy w pitnej formie, zapakowany w wygodne opakowanie ze słomką, miał swoją premierę tego lata. Zaledwie trzy miesiące po wprowadzeniu osiągnął 8 proc. udziałów w rynku produktów pitnych, zyskał bardzo szeroką dystrybucję, a tam, gdzie znalazł się na półce – świetnie rotuje, przynosząc właścicielom sklepów dodatkowe zyski – najlepiej rotujące SKU w kategorii. Rewelacyjne przyjęcie, z jakim spotkał się Danio Shake It, sprawiło, że producent postanowił iść w tym kierunku dalej. – Już we wrześniu wprowadzamy na rynek Danio na wynos oraz Danonki

52

Życie Handlowe wrzesień 2015

w saszetce – zdradza Andrzej Łojewski, dyrektor ds. aktywacji kupującego i rozwoju kategorii w firmie Danone. – Są to lubiane przez konsumentów produkty wiodących marek podane w zmienionej formie, przygotowanej i zaprojektowanej z myślą o jedzeniu poza domem. Nowości te idealnie wpiszą się w moment konsumpcji w szkole czy w podróży – wyjaśnia.

W torebce u mamy i szkolnym plecaku Największymi wyróżnikami Danio i Danonków na wynos są opakowania w formie zakręcanej saszetki, a także fakt, że produkty te zachowują świeżość nawet do sześciu godzin po wyjęciu z lodówki. – Wierzymy, że nowe Danonki staną się najlepszym przyjacielem mam i znajdą stałe miejsce w ich torebkach, by być w gotowości,

pów spożywczych różnej wielkości, jednak szczególną uwagę zamierza poświęcić placówkom mniejszym, gdyż to właśnie do nich konsument często wpada po coś na drogę dla siebie lub dla dziecka. W przypadku produktów marki Danonki dostępnych dotąd wyłącznie w wielopakach, pojedyncza saszetka to ewenement i szansa na jeszcze wyższą sprzedaż w niewielkich placówkach. Takie opakowanie jest bowiem lepiej dopasowane do realizowanej w małych sklepach misji zakupowej i oznacza niższy jednorazowy wydatek. Jeśli chodzi o wytyczne co do miejsca nowości w ladzie chłodniczej, to najważniejsze jest, by stanęły przy właściwej marce, a zatem Danio na wynos przy Danio, a Danonki w saszetkach przy Danonkach. Sprzedaż premierowych produktów wspierać będą materiały POS, przygotowane z dbałością o specyfikę i wymagania wszystkich formatów Małe sklepy w centrum sklepów. Są wśród nich m.in. zainteresowania „krawaty”, na których można Firma Danone chce dotrzeć umieszczać saszetki i wieszać ze swoimi nowościami do skleje w lodówce. Oczywiście jak zawsze w przypadku firmy Danone Danio i Danonki pojawieniu się obu nowości na rynku będą towarzyszyły w saszetkach mają mocne kampanie reklamowe. trafić głównie Obejmą one m.in. telewizję oraz do mniejszych internet, gdzie oprócz klasyczsklepów, ponieważ nych spotów pojawią się także Zastosowanie nowych makaronów gry i zabawy dla konsumentów. to właśnie do nich W ich komunikacji bardzo konsument często intensywnie wykorzystywawpada po coś ni będą bohaterowie marek, na drogę dla siebie czyli Mały Głód i Dino Danonek (saszetki zostały wręcz zaprolub dziecka. jektowane tak, by eksponować swoich brand hero). gdy dziecko będzie potrzebowało zdrowej przekąski – mówi Andrzej Łojewski. Do saszetek trafiły dwa preferowane przez dzieci smaki, czyli truskawkowy i waniliowy. Producent postawił też na kolorowe opakowania, na których Danonek (bohater marki) występuje aż w sześciu odsłonach. Dla rodziców nie bez znaczenia będzie zapewne fakt, że Danonki w saszetkach posiadają pozytywną opinię Instytutu Matki i Dziecka, powstają w 79 proc. z mleka i stanowią źródło wapnia oraz witaminy D. Danio w saszetce ma z założenia stanowić wygodną i zdrową alternatywę dla przekąsek jedzonych poza domem dla nieco starszej grupy odbiorców (7–14 lat). – Produkt ten rekomendować będziemy również jako wartościowe i pożywne drugie śniadanie, istotne jako źródło energii i sposób na „naładowanie baterii” na drugą część dnia w szkole – zaznacza dyrektor Łojewski.


53


rynEk

Debiuty

Nowa jakość Makaronów Polskich Pod marką Makarony Polskie zadebiutuje tej jesieni nowa linia asortymentowa. Na przełomie września i października do sklepów trafią makarony wytwarzane z pszenicy durum. Będą one dostępne w trzech unikalnych wariantach.

P

rodukcja nowej linii „W Kuchniach Świata” odbywać się będzie w rzeszowskiej fabryce firmy. – W miarę rozwoju tego asortymentu będziemy jednak chcieli wykorzystywać potencjał wszystkich naszych zakładów produkcyjnych – mówi Aleksandra Trzcińska, szefowa marketingu Grupy Makarony Polskie. Przy okazji ujawnia, że plany spółki są bardzo ambitne. – Z pewnością, być może już niebawem, będziemy mieli w ofercie kolejne ciekawe propozycje – dodaje.

Makaronów Polskich cieszą się dużą rozpoznawalnością. Na tym się jednak nie skończy. – Przeprowadzimy wzmożone działania u kolejnych dystrybutorów i w kolejnych województwach tak, aby produkt był dostępny u większości obsługiwanych przez nas klientów hurtowych – dodaje kierownik marketingu.

Wsparcie sprzedaży

Oryginalne formy W początkowym okresie sklepy na półki będą mogły wstawić trzy warianty z nowej linii: duże świdry, duże rurki oraz bucatini. Dwie pierwsze formy są kilkakrotnie większe od standardowych propozycji spotykanych w handlu. Z kolei bucatini można porównać do spaghetti, które dzięki niewielkiemu otworowi w środku przypomina słomkę. – Nowa linia w nietypowej odsłonie pod względem form to zachęta do eksperymentowania w kuchni i odbycia kulinarnych podróży z Makaronami Polskimi – mówi szefowa marketingu tej firmy. – Chcemy prezentować nowinki, które sprawdziły się w światowych kuchniach, korzystając ze zdobytego przez lata obecności na rynku zaufania – dodaje Aleksandra Trzcińska.

Bezpieczne opakowania Wszystkie makarony z nowej linii będą dostępne w opakowaniach foliowych o gramaturze 400 g. Dla świdrów i rurek przygotowano opakowania typu

54

Życie Handlowe wrzesień 2015

Makarony Polskie „W Kuchniach Świata” Warianty:

Duże świdry; duże rurki; bucatini

Opakowanie jednostkowe:

400 g

Cena sugerowana:

3,99 zł brutto

„kwadratowe dno”, ułatwiające ekspozycję i zapewniające stabilność na półce. – Przy projektowaniu opakowań uwzględniliśmy również ich funkcję ochronną. Powiększyliśmy je w taki sposób, aby znalazła się w nich odpowiednia duża ilość powietrza o właściwościach amortyzacyjnych – podkreśla przedstawicielka producenta. Plusem takiego zbiegu, prócz korzyści logistycznych, jest też zwiększenie powierzchni eksponującej logo marki oraz „odmłodzoną” grafikę nowej linii. – To takie mrugnięcie okiem w kierunku młodszej części naszej grupy docelowej, czyli konsumentek skłonnych do kulinarnych eksperymentów i ciekawych świata – dopowiada Aleksandra Trzcińska.

Dystrybucja odśrodkowa Ze względu na specyficzny charakter nowej linii, firma założyła, że dystrybucja będzie miała charakter selektywny. W kanale tradycyjnym początkowo produkty będą dostępne u kluczowych dystrybutorów z województw: mazowieckiego, małopolskiego, wielkopolskiego i warmińsko-mazurskiego, czyli tych, gdzie wyroby

W początkowej fazie dystrybucji producent zapowiada, że skupi się na promocjach pakietowych i dodatkowych rabatach dla hurtowni. Ma to pomóc w uatrakcyjnieniu warunków zakupowych dla detalistów. Dodajmy, że według firmy sugerowana cena detaliczna dla wszystkich trzech nowych indeksów nie powinna przekraczać 3,99 zł brutto. Już w październiku firma wzmocni kampanię w punktach sprzedaży, która będzie oparta na tradycyjnych nośnikach POS – plakatach i wobblerach. Przygotowano też ekspozytory modułowe dla detalistów, które pozwalają na wygodne manipulowanie wysokością ekspozycji. Całość komunikacji ma być wsparta intensywnymi działaniami w internecie. Do końca roku przewidziana jest też regularna obecność reklam w prasie kobiecej i kulinarnej.

Zastosowanie nowych makaronów Duże świdry dzięki porowatej fakturze doskonale łączą się z lekkimi, płynnymi sosami i sałatkowymi dressingami. Duże rurki to pośrednia forma między klasycznym penne a cannelloni. Można je wykorzystać zarówno do dań z bardziej treściwymi sosami, np. na bazie mięsa i warzyw, jak też do nadziewania. Bucatini to wariacja na temat klasycznej formy spaghetti. Jest jednak nieco łagodniejsze, bardziej pulchne i elastyczne.


55


rynki

Nowości spożywcze

Puszysty serek z włoskim dodatkiem

Pod błękitnym niebem Italii rosną i dojrzewają pomidory, słynące z bogatego i niepowtarzalnego smaku. Po wysuszeniu zachowują cenne właściwości, uzyskując dodatkowo charakterystyczny, intensywny aromat. To one trafiają do limitowanej edycji puszystego serka twarogowego Tartare Pomidorowy Zakątek. Nowość stanowi idealną propozycję zarówno na śniadanie, jak i przekąskę w ciągu dnia. Tartare z suszonymi pomidorami pokochają miłośnicy wyrazistego smaku, gorącego włoskiego lata oraz osoby szukające nowych inspiracji kulinarnych. Limitowana edycja serka dostępna jest w sklepach na terenie całego kraju od 20 lipca. Cena: 4,89 zł za 150 g. BONGRAIN, www.bongrain.pl, www.tartare.pl

Zasmakuj w wątrobiankach

Firma ZM Bekon wprowadziła na rynek cztery nowe smaki swojego sztandarowego produktu – wątrobianki classic. Konsumenci otrzymali do wyboru cztery warianty tego popularnego produktu: z pomidorami, z prażoną cebulką, z porem oraz z papryką. Będą one dostępne w standardowej gramaturze ok. 1000 g oraz w wersji mini po ok. 300 g. Przybliżone ceny sugerowane to odpowiednio: 9,90 zł i 3,70 zł. Dodajmy, ze przepis na wątrobiankę classic jest niezmienny od wielu lat, a nowe smaki powstały na bazie tradycyjnej receptury. Producent wychodzi bowiem z założenia, że nie warto zmieniać tego, co sprawdzone i cieszy podniebienia konsumentów przez tak długi czas. ZAKŁAD MIĘSNY BEKON, www.bekon.net.pl

Smaż jak profesjonalista

Zawodowi kucharze, którzy dla wydobycia z potrawy doskonałego smaku mieszają różne tłuszcze, zainspirowali firmę Unilever do stworzenia Ramy Smaż jak szef kuchni. Z nowością tą, będącą miksem wysokiej jakości olejów (rzepakowego i słonecznikowego lub rzepakowego i oliwy z oliwek), każdy może poczuć się jak profesjonalista. Dzięki specjalnej recepturze produkt nie pryska podczas smażenia. Ponadto charakteryzuje się mniejszą niż masło zawartością nasyconych kwasów tłuszczowych. W przeciwieństwie do zwykłych olejów, oprócz kwasów omega-3 i omega-6, zawiera także witaminy A i D. Nowość ma trzy wersje: klasyczną, maślany smak i z oliwą z oliwek. Rekomendowana cena: 5,99 zł za 500 ml. UNILEVER POLSKA, www.unilever.pl

56

Życie Handlowe wrzesień 2015

Kurczak, gyros i mielone inaczej

Ulubione mieszanki marki Kamis, do kurczaka, mięsa mielonego i gyrosa, od jesieni dostępne będą w nowych wersjach, wzbogaconych specjalnymi dodatkami. Korzenne nuty przyprawy Kurczak złocisty uzupełnił kardamon, znany z tego, że nadaje potrawom wspaniały aromat. Kompozycję przeznaczoną do mięsa mielonego, złożoną z czosnku, cebuli i ziół, wzbogaciły doskonale pasujące do tych składników suszone pomidory. Dzięki gruboziarnistej strukturze przyprawy kotlety mielone nabierają niepowtarzalnego smaku. Mieszanka do gyrosa z kolendrą i czosnkiem, teraz dodatkowo z domieszką płatków chili, wydobywa oryginalny i ostry charakter tego popularnego dania. McCORMICK POLSKA, www.kamis.pl

Ryba na przekąskę

Niespodziewana wizyta gości to często test zdolności organizacyjnych. Frosta nadchodzi z odsieczą i proponuje nowość – Fish nuggets, które będą ratunkiem, gdy trzeba szybko przygotować przekąskę dla rodziny czy znajomych. Panierowane miniporcje filetu z mintaja to klasyczny smak ryby w praktycznej formie. Żeby podać delikatne i soczyste kotleciki w chrupiącej, złocistej panierce, wystarczy 11 minut w piekarniku lub 7 minut na patelni. Zgodnie z polityką 100 proc. naturalnego smaku, Fish nuggetsy nie zawierają wzmacniaczy smaku, barwników ani aromatów. A mintaj, którego zawierają, pochodzi ze stabilnych i dobrze zarządzanych łowisk. Cena: 7,99 zł za 240 g (12 porcji). FROSTA, www.frosta.pl



rynki

Nowości spożywcze

Kanapkowy dodatek w poręcznym wydaniu W podróż po świecie zup

Każda pani domu zastanawia się czasem, jak urozmaicić domowe menu. Pomysłów dostarcza nowa linia zup Kuchnia Świata marki Winiary. Pozwoli ona odkryć typowy dla Francji smak zupy cebulowej. Kiedy mamy ochotę na coś bardziej egzotycznego, warto skusić się na zupę tajską, łączącą imbir, papryczki chili i kolendrę. W poszukiwaniu inspiracji można też udać się do Szwajcarii, która słynie z wysokiej jakości serów. Dwa z nich, camembert oraz parmezan, są składnikami kolejnej zupy z linii Kuchnie Świata. Ci natomiast, którzy nie wyobrażają sobie życia bez rosołu, mogą od czasu do czasu przygotować go w nieco inny sposób, sięgając po Rosół Chiński Winiary. Sugerowana cena każdej z opisanych zup wynosi 1,80 zł. NESTLÉ POLSKA, www.nestle.pl, www.winiary.pl

Krakowska z Chrzanowa

Wędliny Kruche z Chrzanowa podbiły serca i podniebienia konsumentów. Rozwijając ich asortyment, producent wprowadził na rynek Krakowską Kruchą z filetem z kurcząt. Lżejsza, bo drobiowa wersja lubianej przez Polaków kiełbasy, swój smak zawdzięcza specjalnej recepturze bez dodatku fosforanów. Wędzenie zapewnia jej wyrazisty aromat, a unikalna technologia – charakterystyczną kruchość. Nowość to 100 procent najwyższej jakości mięsa drobiowego, które jest źródłem łatwo przyswajalnego białka, aminokwasów, magnezu, potasu i cynku oraz witamin. Ze względu na niższą zawartość tłuszczu kiełbasa polecana jest dzieciom i osobom dbających o linię. Cena: ok. 15,00 zł za kilogram. CHRZANOWSKA MANUFAKTURA WĘDLIN, www.chmw.pl

Szlachetne „towarzystwo” do mięs i serów

Czy współczesne przetwory mogą mieć coś wspólnego z przedwojenną kuchnią? Jarzębina, Borówka i Żurawina z linii Premium firmy Stovit udowadniają, że tak. Produkty te cechuje wyrafinowany smak, uzyskany z dużej ilości najlepszych polskich owoców. Nowości sprawdzają się jako dodatki do pieczonych mięs, a także szlachetnych gatunków serów. Mogą też być składnikiem marynat i glazur do potraw. Wysokiej jakości pozbawione konserwantów i sztucznych barwników przetwory zostały zamknięte w eleganckich słoikach z nakrętkami, prezentującymi wizerunki polskich miast z przełomu XIX i XX wieku. 260-gramowa porcja Jarzębiny oraz 250-gramowe Borówki i Żurawiny kosztują ok. 6,50 zł. STOVIT, www.stovit.com.pl

58

Życie Handlowe wrzesień 2015

Dostępny dotąd w 450-gramowej porcji sos do kanapek marki Tarsmak oferowany jest również w nowym, bardziej poręcznym opakowaniu 250 g. Mniejszy rozmiar i waga sprawiają, że produkt doskonale nadaje się na plenerowe wypady. Wygodne i szczelne zamknięcie gwarantuje, że sos nie wyleje się w trakcie podróży ani podczas użytkowania. Powstały na bazie lekkiego majonezu sos wzbogacono o koncentrat pomidorowy oraz starannie dobrane warzywa: cebulę, marchewkę i szczypiorek. Ta oryginalna kompozycja wybornie podkreśli smak kanapek z serem, wędliną, rybą czy jajkiem. Świetnie nadaje się także jako dodatek do sałatek, tostów oraz szybkich przekąsek. Nowe opakowanie kosztuje ok. 3,00 zł ZPiOAS TARSMAK, www.tarsmak.pl

Makrela z plasterkiem cytryny

Firma Łosoś Ustka od 61 lat specjalizuje się w produkcji konserw z ryb morskich, w tym z makreli. Jej najnowszą propozycją są filety z makreli w oleju z cytryną. Przy czym nie jest to jedynie sok czy aromat z tego owocu, ale plaster cytryny. Dodatek ten wzbogaca smak ryby klasyczną kwaskową nutą. Do przygotowania tego specjału producent wykorzystuje dziko żyjące makrele odławiane w oceanach Atlantyckim lub Spokojnym. Filety układane są w puszce ręcznie, co sprawia, że ładnie się prezentują i nie ulegają uszkodzeniu. W nowości firmy Łosoś Ustka nie znajdziemy konserwantów ani sztucznych aromatów. Cena puszki 170 g z funkcjonalnym otwarciem typu easy-open wynosi ok. 5,70 zł. ŁOSOŚ USTKA, www.lososustka.com.pl


Pomidory w butelce

Gratka dla amatorów kiełbas

Kiełbasy to produkty mocno zakorzenione w naszej kulturze i chętnie spożywane. Firma Cedrob wyszła naprzeciw oczekiwaniom ich smakoszy i wprowadziła na rynek dwie powstające według tradycyjnych receptur nowości. Są to Kiełbasa polska surowa oraz Kiełbasa krucha szlachecka, sygnowane marką Gobarto. Obie cechuje wysoka jakość oraz wyjątkowy smak i aromat. Obie powstają wyłącznie z surowców wieprzowych, przy czym do wytworzenia 100 g gotowych wyrobów wykorzystuje się odpowiednio 105 i 116 g mięsa. Nowe kiełbasy, poza tym, że dobrze smakują, efektownie się też prezentują. Orientacyjne ceny: szlachecka – 20,60 zł za opakowanie MAP 800 g, polska surowa – 22,50 zł za opakowanie MAP 700 g. CEDROB, www.gobarto.com.pl

Nowa propozycja Podravki to świeżo przetarte pomidory dojrzewające w słońcu południowej Europy, zamknięte w szklanej butelce. Produkt jest szczególnie polecany osobom, które cenią zdrową i naturalną żywność, ponieważ nie zawiera dodatku soli, konserwantów, sztucznych aromatów ani barwników. Atutem nowości jest także opakowanie. Poręczna butelka zawierająca 680 g przecieru z atrakcyjną etykietą typu sleeve daje możliwość ponownego zamknięcia. Produkt znajdzie zastosowanie jako baza do zup, sosów, dań mięsnych i warzywnych czy koktajli. Jego walory docenią zarówno miłośnicy śródziemnomorskich smaków, jak i ci, którzy w kuchni stawiają na wygodne rozwiązania. Sugerowana cena: 5,49 zł. PODRAVKA POLSKA, www.podravka.pl

REKLAMA

wrzesień 2014 Życie Handlowe

59


rynki

Nowości spożywcze

Młodzieżowa marka Ustronianki

Ustronianka rozszerza portfolio o nową markę napojów wieloowocowych Njoy. Została ona stworzona z myślą o młodych ludziach, których naturalną potrzebą jest odcięcie się od nudnego świata dorosłych. Stąd m.in. wygodna do trzymania i używania w każdej sytuacji butelka z etykietami w młodzieżowej stylistyce oraz umieszczone na nakrętkach piktogramy o niekonwencjonalnej treści. Jeśli zaś chodzi o same napoje, to produkowane są one wyłącznie z naturalnych zagęszczonych soków owocowych i nie zawierają konserwantów. Oferta obejmuje trzy warianty: czarny (Black Character), zielony (GreenGo) oraz pomarańczowy (Orange Zone). Pojemność: 300 ml. Cena: 1,59 zł. USTRONIANKA, www.ustronianka.pl

Fiko rośnie w siłę

Wraz z nadejściem nowego roku szkolnego Polmlek rozszerzył portfolio marki Fiko i wprowadził na rynek homogenizowany serek waniliowy Fiko Junior. Produkt wzbogacony został w wapń i witaminę D. Dodatek prawdziwej wanilii sprawia, że jest naturalnie pyszny i kusząco pachnie. Jednocześnie produkt cechuje zbalansowana słodycz, dzięki czemu trafia w gusta zarówno mniejszych, jak i większych smakoszy. Serek zapakowany został w kubeczki po 80 g, dostępne w czteropaku. Niemal równolegle do sprzedaży trafił znany już konsumentom deser na bazie śmietanki, czekolady i orzechów Fiko w nowym, poddanym rebrandingowi opakowaniu. GRUPA POLMLEK, www.polmlek.pl

Międzybrodzki odświeża szaty

Producent makaronów Międzybrodzkich modyfikuje szatę graficzną sztandarowej linii swoich wyrobów. Podąża ona z duchem czasu i jest bardziej nowoczesna. Zmiany nie są jednak drastyczne. Produkty pozostały wierne żółtej kolorystyce, która utrwaliła się w świadomości konsumentów. Sam proces wprowadzania odświeżonych opakowań także przebiega stopniowo. Jako pierwsze w nowej szacie dostępne są świderki, których 250-gramowa paczka kosztuje ok. 2,80 zł, po nich przyjdzie kolej na makaron w formie ryżu. Poddane redesignowi opakowania zawierają ten sam wysokiej jakości makaron Międzybrodzki, powstający z mąki z pszenicy durum oraz świeżych jaj. MIĘDZYBRODZKIE MAKARONY, www.miedzybrodzki.pl

60

Życie Handlowe wrzesień 2015

Leon dba o dzieci

Nowa linia napojów Hortex Leon wzbogacona została w składniki ważne dla prawidłowego funkcjonowania dziecięcego organizmu. W przypadku wariantu Rozwój są to żelazo i witamina C, a wariantu Mocne Kości – wapń i witamina D. Napoje mają lubiane przez małych konsumentów smaki. Jako pierwsze na polskim rynku zostały one zapakowane w wygodne kartoniki z zakrętką, która umożliwia ponowne zamknięcie w przypadku, gdy dziecko nie wypije od razu całej zawartości. Cena kartoników o pojemności 200 ml, które łatwo zmieszczą się w małej rączce, wynosi 1,10 zł. HORTEX HOLDING, www.hortex.pl

Zdrowe urozmaicenie

Do rodziny wafli ryżowych Kupiec dołączyły kolejne smaki – z nasionami Chia i z dyni. Nowości przypadną do gustu fanom lekkich, bezglutenowych przekąsek z charakterystycznymi dodatkami. Chia, czyli szałwia hiszpańska, jest jednym z najbardziej wartościowych składników na świecie. Jej bogate w błonnik, białka, kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6 oraz różne mikroelementy nasiona mają bardzo pozytywny wpływ na organizm. Pestki dyni z kolei stanowią doskonałe źródło minerałów, kwasów tłuszczowych oraz witaminy E, a ich smak lubią zarówno dzieci, jak i dorośli. Wafle mogą stanowić zdrowe urozmaicenie codziennej diety. Opakowania o wadze 90 g (zawierające 18 wafli) kosztują ok. 2,50 zł. KUPIEC, www.kupiec.pl


Nowe serie niespodzianek

W Kinder Niespodziance dzieci zawsze znajdują fantastyczne zabawki do kolekcjonowania oraz doskonałą mleczną czekoladę, której smak tak bardzo kochają. Już teraz w sklepach dostępne są dwie nowe serie kultowych jajek. Pierwsza zawiera figurki bohaterów z filmu „Minionki”: Stuarta, Kevina i Boba. Druga obejmuje wyróżniające się oryginalnym różowym opakowaniem Kinder Niespodzianki z kolekcją postaci z „My Litte Pony” i „Equestria Girls” w środku. Jajka z nowych limitowanych serii to idealny pomysł na upominek dla pociech, zapewniający im porcję zabawę i mały czekoladowy smakołyk jednocześnie. FERRERO POLSKA COMMERCIAL, www.ferrero.pl

Więcej niż woda

Pitna metoda na „głoda”

Danone poszerzył portfolio lubianej przez konsumentów marki Danio o produkt typu on-the-go. Wprowadzone przez nią do sprzedaży Danio Shake It to gotowa do spożycia smaczna i pożywna przekąska w pitnej formie, wychodzącej poza tradycyjny format serków homogenizowanych. Nowość dostępna jest w innowacyjnym opakowaniu ze słomką, które można mieć pod ręką zawsze i wszędzie. Wystarczy wstrząsnąć kubkiem, wbić słomkę i pozbyć się głodu gdziekolwiek się jest: na rowerze, na desce czy na rolkach. Danio Shake It dostępne jest w dwóch wariantach smakowych: waniliowym i truskawkowym. Rekomendowana cena: 3,49 zł za 240 g. DANONE, www.danone.pl

REKLAMA

Należąca do firmy Hoop marka Arctic debiutuje w dynamicznie rozwijającym się segmencie napojów funkcjonalnych. Subbrand Arctic+, który pojawił się w sprzedaży, reprezentuje dość wąską dotąd grupę bezbarwnych produktów tego typu, zwanych wodami funkcjonalnymi. Każdy z trzech dostępnych wariantów smakowych, Kiwi + Kofeina, Rabarbar + Guarana oraz Ananas + Cynk, nie tylko skutecznie gasi pragnienie i nawadnia, ale też korzystnie wpływa na zdrowie, samopoczucie czy sylwetkę. Napoje Arctic+ dostępne są w zupełnie nowym, przeznaczonym specjalnie dla nich opakowaniu o pojemności 0,75 l. Ich wprowadzenie to kolejny (po rebrandingu wód mineralnych) krok na drodze do odświeżania wizerunku marki Arctic. HOOP POLSKA, www.hoop.pl

wrzesień 2015 Życie Handlowe

61


rynki

Nowości spożywcze

Od mini do mega

Chętnie wybierane przez amatorów słodkich przekąsek Grześki mają coraz więcej odsłon. Bestsellerowy wariant tego impulsowego wafelka przekładany delikatnym kremem czekoladowym jest od niedawna dostępny również w formacie mini – przydatnym, gdy przyjdzie nam ochota na małe co nieco, idealnym do zabrania w podróż bądź na spacer. Cena: ok. 0,70 zł za 18 g. Na sklepowych półkach pojawiły się także Grześki Mega w dwóch kolejnych popularnych smakach. Większy rozmiar zyskał wafelek z kremem orzechowym w czekoladzie deserowej oraz wafelek z klasycznym nadzieniem oblany mleczną czekoladą. Grześki Mega ważą 48 g, a kosztują ok. 1,40 zł. COLIAN, www.colian.pl

Czysta jak Antarktyda

Zdobycie bieguna południowego zaliczane jest do najtrudniejszych i najniebezpieczniejszych wypraw, jakie podjął człowiek. Honorując to wydarzenie, firma Stock stworzyła unikalną wódkę – Amundsen. Trunek swoim charakterem nawiązuje do skutego lodem, nieskażonego krajobrazu Antarktydy. Jest dziki, surowy, mocny i ekstremalnie czysty. Swoje walory najpełniej ujawnia tuż przed zamrożeniem, schłodzony do 0⁰C. Także butelka wódki została zaprojektowana tak, by oddać jej nieskazitelną jakość i temperaturę. Łatwo pomylić ją z lodową rzeźbą. Przeznaczony dla mężczyzn, z których każdy ma w sobie pierwiastek odkrywcy, Amundsen dostępny jest w dwóch pojemnościach – 0,5 i 0,7 l, przy czym ta druga kosztuje ok. 45,00 zł. STOCK POLSKA, www.stockspirits.com

62

Życie Handlowe wrzesień 2015

Specjal lokalny w charakterze

Elbląscy browarnicy stworzyli nowy wariant Specjala – regionalnej marki popularnej i dostępnej na północy Polski. Specjal Niefiltrowany z Rokitnikiem, bo o nim mowa, recepturą i sposobem warzenia nawiązuje do tradycji piwowarskich, sięgających XIV wieku. Piwo powstaje z pominięciem filtracji, czego efektem jest naturalna mętność i zyskujący przyjemną goryczką pełny smak. Lokalnego charakteru i unikatowości nadaje mu ostatni dodawany podczas warzenia składnik – rokitnik (roślina rosnąca na nadbałtyckich wydmach, w przeszłości wykorzystywana do robienia nalewek). Nowy wariant Specjala zawiera 5 proc. alkoholu. Sugerowana cena półlitrowej butelki zwrotnej wynosi 2,49 zł. GRUPA ŻYWIEC, www.grupazywiec.pl

Vitax zaskakuje

Obserwując trendy na rynku herbat i dostrzegając, że konsumenci lubią być zaskakiwani oraz częściej sięgają po niestandardowe połączenia, firma Tata Global Beverages wprowadziła do oferty marki Vitax intrygujące nowości. W ramach linii Vitax Inspirations pojawiły się dobrze znane smaki, przełamane nutą egzotyki: owocowe – żurawina i marakuja, papaja i pigwa, truskawka i mango oraz zielone– żurawina i liczi, mango i acerola. Te niezwykłe kompozycje bazują na starannie dobranych, wysokiej jakości składnikach, pozwalających poczuć głębię owocowych doznać. Ziołowa oferta marki Vitax poszerzyła się o warianty z nutą słodyczy – miętę z miodem, rumianek z karmelem oraz melisę z wanilią. Sugerowana cena: 5,99 zł za opakowania po 20 torebek. TATA GLOBAL BEVERAGES, www.vitax.pl

Pełen fun z chrupania

We wrześniu firma The Lorenz Bahlsen Snack-World wprowadza na rynek absolutną nowość – Fun Pop’s. Pod nazwą tą kryje się bardzo lekka (zawierająca 55 proc. mniej tłuszczu niż smażone chipsy ziemniaczane) chrupiąca przekąska o intensywnym smaku. Połączenie cech, które wcześniej wydawały się nie do pogodzenia, to zasługa innowacyjnej technologii produkcji (air popped). Fun Pop’sy nie są bowiem smażone ani pieczone, ale prażone gorącym powietrzem. Wyróżniają je też unikalne składniki w postaci ciecierzycy i ziemniaków. Kupujący dostali do wyboru trzy warianty nowej przekąski: papryka, sól i pieprz oraz fromage. Waga opakowania: 55 g. Rekomendowana cena na półce: 4,49 zł. THE LORENZ BAHLSEN SNACK-WORLD, www.lorenz-snackworld.pl



rynki

Nowości NIEspożywcze

Sposób na ekstremalne wygładzenie

Linia Uroda Professional Lift Extreme została stworzona z myślą o potrzebach skóry dojrzałej. Nowatorski zestaw składników aktywnych stymuluje jej mechanizmy naprawcze, skutecznie regeneruje i odbudowuje. W kosmetykach wykorzystano m.in. bioaktywne oligopeptydy, które redukują każdy rodzaj zmarszczek oraz zapobiegają utracie jędrności i wiotczeniu skóry. Seria obejmuje cztery kremy do twarzy (w słoiczkach po 50 ml), krem pod oczy (tubka 15 ml), serum na twarz, szyję i dekolt (tubka 30 ml) – wszystkie w cenie 21,99 zł. Do tego dochodzą dwie maseczki (w cenie 2,99 zł za 7-mililitrowe saszetki), a także mleczko i płyn micelarny (w cenie 9,99 zł za 200 ml). URODA POLSKA, www.uroda.pl REKLAMA

Zawieszka skoncentrowana na czystości

O higieniczną czystość oraz świeży zapach w toalecie jeszcze lepiej zadba nowa, bardziej skoncentrowana i skuteczna formuła Bref Duo-Aktiv. Dwukomorowa zawieszka ma także zmieniony kształt, idealnie pasujący do każdej muszli. Dodatkowo do kolekcji obejmującej dotąd cztery warianty zapachowe: Lemon, Lime & Mint, Lotus & Lavender oraz Pine, dołączył piąty z technologią Odor-Stop, która aktywnie przeciwdziała nieprzyjemnemu zapachowi, neutralizując go. Rekomendowana cena zawieszek w wersji z koszykiem wynosi 7,99 zł. W sprzedaży są także zestawy złożone z dwóch i trzech wkładów uzupełniających. Ich rekomendowane ceny wynoszą odpowiednio: 9,99 zł oraz 13,99 zł. HENKEL POLSKA, www.henkel.pl

64

Życie Handlowe wrzesień 2015


Olejki z gatunku niezwykłych

Unikalna formuła Oil Senstaion, która łączy moc od dwóch do dziewięciu drogocennych olejków roślinnych, to sekret skuteczności nowej gamy kosmetyków w ofercie firmy Eveline Cosmetics. W serii pod nazwą Amaizing Oils znajdziemy ujędrniający olejek do ciała redukujący cellulit, nawilżający olejek do skóry bardzo suchej, odmładzający olejek 2 w 1 do twarzy i ciała, a także regenerujący suchy olejek 3 w 1 do ciała, twarzy i włosów. Nietłusta formuła kosmetyków sprawia, że szybko się one wchłaniają. Nowością jest także ujędrniający olejek do antycellulitowego masażu ciała z serii Multioil Expert. Każdy z nich kosztuje ok. 24,00 zł za 150 ml. EVELINE COSMETICS, www.eveline.eu

Kąpiel i pielęgnacja pełne aromatów

Delia Cosmetics ma nową propozycję adresowaną do fanów pięknie pachnących kosmetyków. Jest nią linia Diary Fun, na którą składają się balsamy, masła i peelingi do ciała, a także żele, musujące kule i sole do kąpieli oraz kremy do rąk. Pielęgnujące i myjące formuły produktów kuszą aromatem: jagód, truskawek, brzoskwiń, czekolady, kokosa lub mleka z miodem. Kosmetyki zostały zamknięte w wygodnych butelkach i tubach oraz ceramicznych opakowaniach do ponownego wykorzystania. Ceny: balsamy – 14,00 zł za 400 ml; masła i peelingi – 25,00 zł za 300 g; żele – 11,00 zł za 400 ml; kule do kąpieli – 15,00 zł za 3 kule po 100 g; sole do kąpieli – 25,00 zł za 400 g; kremy do rąk – 7,00 zł za 70 ml. DELIA COSMETICS, www.delia.pl wrzesień 2015 Życie Handlowe

65


rynki

Nowości NIEspożywcze

Ściereczka nowej generacji

Wszystkim, którzy chcą sprzątać szybciej, łatwiej i skuteczniej, Vileda proponuje ściereczkę Actifibre. Dzięki warstwie czyszczącej z mikrowłókien usuwa ona różnego typu zabrudzenia bez konieczności stosowania detergentów. Innowacyjna technologia PVA sprawia, że ściereczka pochłania i zatrzymuje nawet do 100 ml wody, nie pozostawiając smug ani zacieków. Actifibre jest też komfortowa w użytkowaniu – nie fałduje się i nie wyślizguje z dłoni, można ją łatwo wypłukać z brudu, a także wyprać w pralce. Nowa ściereczka przeznaczona jest do każdego rodzaju powierzchni, dlatego sprawdzi się przy sprzątaniu całego domu. Cena: 7,95 zł za sztukę. FHP VILEDA, www.vileda.pl

Ubranka delikatnie potraktowane

Subtelny, pudrowy zapach typowy dla niemowlęcych kosmetyków i niezwykła delikatność – to wyróżnik nowego hipoalergicznego płyn do płukania tkanin marki Jelp. Produkt nadaje dziecięcym ubrankom niezwykłą miękkość i puszystość. Płyn nie zawiera sztucznych barwników. Jest bezpieczny dla wrażliwej skóry najmłodszych, nie drażni ich układu oddechowego. Jelp Delicate rekomendowany jest również osobom ze skłonnościami do alergii i astmy. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że został przebadany dermatologicznie. Płyn dostępny jest w opakowaniach o pojemności 1 l i 2 l przeznaczonych na 14 i 28 prań. Ceny odpowiednio: 12,25 zł oraz 19,60 zł. BRODR JORGENSEN, www.jelp.pl

Lucek w wersji dla wrażliwych

Od niedawna dobrze znany i popularny płyn do mycia naczyń Lucek ma również hipoalergiczną odsłonę. Nowość adresowana jest do osób mających wrażliwą i delikatną skórę dłoni. Płyn łagodnie się z nią obchodzi, nie zawiera sztucznych barwników ani kompozycji zapachowej (jego hipoalergiczne właściwości zostały potwierdzone podczas badań dermatologicznych). Jednocześnie doskonale usuwa tłuszcz i inne zabrudzenia, pozostawiając naczynia czyste i lśniące. Opakowanie o pojemności 750 ml kosztuje 2,75 zł. GRUPA INCO, www.inco.pl

66

Życie Handlowe wrzesień 2015

Helios przyjacielem mebli

W portfolio marki Helios pojawiło się mleczko w sprayu do pielęgnacji drewna, które zaskakuje subtelnym zapachem migdałów. Dzięki naturalnym woskom preparat skutecznie chroni i pielęgnuje powierzchnie mebli, nadając im ładny wygląd. Zawarte w nim delikatne środki czyszczące poradzą sobie z różnego typu zabrudzeniami, m.in. zaschniętymi śladami po kawie i herbacie czy odciskami palców. Mleczko ma też w składzie silikon, który delikatnie natłuszcza powierzchnie. Odpowiednio wyprofilowana butelka, łatwa do trzymania jedną ręką, posiada dozownik, gwarantujący wygodną aplikację. Pojemność: 400 ml. Cena: ok. 7,00 zł. POLITAN, www.politan.pl

Higiena w zgodzie z naturą

Naturalne ekstrakty wspomagające łagodzenie stanów zapalnych i objawów alergii to atuty emulsji do higieny intymnej Biały Jeleń. Seria obejmuje trzy warianty: z jaśminem i macierzanką, z szałwią i ogórkiem oraz kozie mleko. Każdy zawiera alantoinę oraz kwas mlekowy. Zastosowano w nich także ksylitol i laktitol – naturalne prebiotyki. Emulsje bazują na łagodnych substancjach myjących, pozbawione są alergenów i parabenów oraz posiadają fizjologiczne pH. Ich systematyczne stosowanie zmniejsza ryzyko infekcji i korzystnie wpływa na błony śluzowe, zapewniając uczucie świeżości. Opakowania o pojemności 265 ml kosztują ok. 7,60 zł. POLLENA PRZEDSIĘBIORSTWO CHEMII GOSPODARCZEJ, www.pollena.com.pl



Firmy i marki

Inwestycje > 68 Ludzie biznesu > 70 Promocje i kampanie > 74

Ludzie biznesu: Michał Czajka, dyrektor generalny Sarantis Polska

68

Promocje i kampanie: Sonia Bochosiewicz twarzą Optimy

76

Fabryka w Skarbimierzu z linią przyszłości Firma Mondelēz International uruchomiła nową linię produkcyjną w Polsce. Będą na niej powstawać wyroby m.in. tak znanych marek, jak: Milka, Oreo, 3bit czy Cadbury Dairy Milk. Koszt inwestycji sięgnął 30 mln dolarów.

L

inia, nazwana przez producenta Linią Przyszłości, została zaprojektowana tak, aby zwiększyć moce produkcyjne już istniejącej fabryki. Jej innowacyjność polega na tym, że umożliwia ona wytwarzanie różnych wyrobów – zarówno z nadzieniem, jak i bez – podczas jednego procesu technologicznego, bez konieczności dodatkowych inwestycji lub przezbrajania maszyn. – Utrzymanie przewagi na rynku wymaga stosowania supernowoczesnej technologii produkcji, której przykładem jest Linia Przyszłości. Będzie

68

ona wspierać nasz rozwój i umożliwi konkurencyjność w zakresie produkcji nowych receptur przekąsek takich marek, jak Milka, Oreo czy Cadbury – mówi Dana Peters, wiceprezydent łańcucha dostaw kategorii Czekolady w europejskim oddziale Mondelēz International. Linia Przyszłości nie tylko pozwala urozmaicić proces produkcji. Dzięki niej możliwe stało się szybsze reagowanie na zapotrzebowanie rynku. W czasie tylko jednej 8-godzinnej zmiany na nowej linii powstaje bowiem aż 700 tys. batonów.

Życie Handlowe wrzesień 2015

Władze firmy Mondelēz w nowej fabryce Zakład w Skarbimierzu jest jednym z siedmiu zakładów produkcyjnych firmy Mondelēz w Polsce i jedną z nowocześniejszych fabryk czekolady w Europie. Działa od pięciu lat. Słodycze produkowane pod Wrocławiem trafiają zarówno do polskich sklepów, jak i na rynki zagraniczne. Przy ich produkcji pracuje

około 400 pracowników. Nowa linia o wartości blisko 30 mln dolarów to pierwsza duża inwestycja w skarbimierskiej fabryce od chwili jej otwarcia. Firma zamierza też w ciągu najbliższych 2–3 lat uruchomić w Polsce swoje globalne Centrum Badań i Rozwoju. Koszt jego budowy wyniesie około 15 mln dolarów.



firmy i marki

LUDZIE BIZNESU

Michał Czajka: najprostsze roz W pracy jest perfekcjonistą, stawiającym wysokie wymagania zarówno sobie, jak i współpracownikom. Jednak Michał Czajka, nowy dyrektor generalny Sarantis Polska, nie zapomina też, że skuteczny menedżer musi umieć zbudować wokół siebie zespół ludzi, który będzie w stanie zrozumieć jego wizję i wprowadzić ją potem w życie.

P

rzez ostatnie kilka lat szefował pan węgierskiemu oddziałowi firmy Sarantis. Od wiosny tego roku jest pan dyrektorem generalnym w Sarantis Polska. Jakie, w pana ocenie, są największe podobieństwa i różnice pomiędzy rynkiem polskim a węgierskim? Michał Czajka, dyrektor generalny Sarantis Polska: – Z powodu bliskości obu krajów wydawać by się mogło, że rynki powinny być bardzo zbliżone, ale ja znajduję więcej różnic niż podobieństw. Przede wszystkim struktura handlu detalicznego na Węgrzech jest zdecydowanie bardziej skonsolidowana. Tamtejszy rynek zdominowany jest przez 12 wiodących graczy, pozostali (np. Cora, Match, Profi, Plus, BricoStore, Baumax) zbankrutowali lub wycofali się z niego w ostatnich latach. Wiodąca sieć Tesco posiada ponad 18-procentowy udział, kolejni dwaj najwięksi gracze rynkowi po kilkanaście. Co ciekawe, detalistami numer dwa i trzy są lokalne sieci franczyzowe, powstałe w okresie transformacji ustrojowej na bazie czegoś na kształt polskiego Społem, które nazywało się ABC. Muszę przyznać, że obie te sieci radzą sobie naprawdę dobrze i z sukcesem konkurują z graczami międzynarodowymi. Dyskonty nie mają aż tak wielkiego znaczenia jak na rynku polskim,

70

Życie Handlowe wrzesień 2015

aczkolwiek w ostatnich latach odnotowują istotny wzrost sprzedaży i zainteresowania ze strony klientów. Z kolei rynek drogeryjny jest podzielony pomiędzy Rossmanna i Drogerie Markt, nie pozostawiając miejsca dla niezależnych podmiotów, jakie mamy w Polsce. Tak więc kanał prywatnych sklepów kosmetycznych praktycznie nie istnieje. Czy na Węgrzech zdobył pan jakieś doświadczenia biznesowe lub rozszerzył swoje spojrzenie o spostrzeżenia, które chciałby teraz wykorzystać na rynku polskim? – Wyjechałem na Węgry we wrześniu 2008 roku, czyli delikatnie mówiąc w niezbyt sprzyjającym okresie dla biznesu. Węgry bardzo mocno odczuły kryzys nie tylko ze względu na czynniki zewnętrzne, ale również, a może przede wszystkim, wewnętrzne problemy. Warto wspomnieć, że gospodarka tego kraju skurczyła się w ostatnich 7 latach, a nasza urosła w tym czasie o 30 proc. Zarządzanie firmą w tak niesprzyjających warunkach to naprawdę duże wyzwanie, ale również nowe i bezcenne doświadczenia. Praca na Węgrzech pozwoliła mi rozszerzyć wiedzę praktyczną dotyczącą przejęć. W 2008 roku Sarantis kupił węgierską firmę Trade90 z branży gospodarstwa domowego (asortyment zbliżony do Jana

Niezbędnego), a w 2011 markę Domet – jeden z wiodących brandów w kategorii czyścików i zmywaków. Proces akwizycji, a potem konsolidacji dwóch firm oraz płynne włączenie przejętej marki do asortymentu Sarantisa dostarczyło mi wielu wrażeń i doświadczeń. Korzystając z pańskiego węgierskiego doświadczenia, chciałbym poprosić o komentarz na temat zmian, jakie zaszły w tamtejszym handlu po wprowadzeniu opodatkowania obrotów zagranicznych sieci handlowych. Czy te zmiany okazały się pomocne dla rodzimego handlu? – Próby łatania dziury budżetowej to lawina pośrednich i bezpośrednich zmian w podatkach wdrożonych przez rząd węgierski. Dla przykładu, od 2010 roku została dwukrotnie podniesiona podstawowa stawka VAT, najpierw z 20 do 25 proc., a następnie do 27 proc., która obowiązuje do dzisiaj. Podatek od obrotu sieci detalicznych jest kolejnym elementem tych zmian.

Pierwszy wszedł w życie w 2010 roku i został nazwany podatkiem kryzysowym. Kolejny, tzw. inspekcyjny, wprowadzono w 2015 roku. Konstrukcja obu podatków oparta jest na progresywnym obciążeniu detalistów na podstawie rocznej wartości generowanej sprzedaży, w myśl zasady „duży płaci więcej”. Taka konstrukcja bije bezpośrednio w detalistów międzynarodowych, mających jeden podmiot gospodarczy, i faworyzuje lokalne sieci franczyzowe działające pod jednym szyldem, ale zrzeszające dziesiątki niezależnych firm, a co za tym idzie – rozdrobniony system raportowania dochodów. Osobiście uważam, że wprowadzenie obu podatków nie pomogło rodzimym detalistom w sensie zwiększenia konkurencyjności, natomiast podwyższyło koszty działalności zagranicznych sieci handlowych. Jeżeli taki był cel rządu węgierskiego, to operacja się powiodła, ale kontrowersje i negatywne nastawienie do in-

Mam taką zasadę, którą znają również moi współpracownicy: jest czas na pracę i jest czas na zabawę. Ta sama zasada odnosi się do rodziny i pracy – wydaje mi się, że czas pomiędzy życiem prywatnym i zawodowym mam dobrze zbilansowany.


wiązania są najbardziej skuteczne westycji takich detalistów jak Tesco, Spar czy Auchan odbiło się szerokim echem nie tylko na Węgrzech. Jest pan związany z Sarantisem niemal od początku kariery. Co zdecydowało, że przed laty wybrał pan tę firmę? – Pracuję dla Grupy Sarantis od 2002 roku, kiedy to przejęła ona polską spółkę Pack Plast (właściciela marki Jan Niezbędny), w której byłem zatrudniony. Można więc powiedzieć, że nie był to tak naprawdę mój wybór. Ale ostatnie 13 lat w Sarantisie to oczywiście świadoma decyzja i, jak pokazuje życie, jak najbardziej trafna dla obu stron. Otrzymałem szansę rozwoju, i nie chodzi tylko o kolejne szczeble w hierarchii, ale przede wszystkim o mój rozwój jako menedżera. Sarantis ma w sobie coś szczególnego, co czyni go dla wielu osób „zawodowym domem” na długie lata. Ale tego nie da się wytłumaczyć słowami. Aby to zrozumieć, trzeba być częścią naszego zespołu.

wrzesień 2015 Życie Handlowe

71

▲ ▲

W tym roku mija 15 lat obecności firmy Sarantis w Polsce. Przez ten czas udało się wam wypromować kilka silnych marek. Konkurencja rynkowa jest jednak niezwykle zażarta. Jaki jest pana pomysł na obronienie lub poprawienie pozycji waszych marek? – Na to pytanie nie mogę odpowiedzieć bezpośrednio ze względu na fakt, iż do licznego grona czytelników „ŻH” należą również nasi konkurenci. Walka o klienta jest czymś normalnym, a konkurencja tylko motywuje do lepszej pracy. Aktualna pozycja naszych marek Jan Niezbędny, STR8, Kolastyna czy C-Thru,


firmy i marki

LUDZIE BIZNESU

to efekt ich ciągłego rozwoju oraz wsparcia marketingowego, ale także współpracy z detalistami. Wiedzą oni, że warto w ofercie posiadać produkty Sarantisa, gdyż robimy wszystko, aby konsument zdecydował się po nie sięgnąć. Czy planuje pan rozszerzenie portfolio? A może Sarantis w Polsce wejdzie pod pana wodzą w nowe segmenty rynku, np. spożywkę? – Mamy trzy strategiczne kierunki rozwoju: wzrost organiczny i geograficzny na bazie własnych brandów, przejęcia oraz umowy dystrybucyjne. Właśnie wprowadzamy na rynek markę kosmetyków dla mężczyzn Denim (reaktywacja po latach), należącą do naszego strategicznego partnera w– Grupy Conter. W planach na najbliższe miesiące mamy debiut własnego brandu z asortymentu istniejącego w portfolio Grupy, ale nie jest to spożywka. Intensywnie szukamy możliwości akwizycji na wszystkich rynkach, na których działamy, w tym oczywiście w Polsce. Jakimi zasadami, jako menedżer, kieruje się pan w pracy? – Uczciwością i bezwzględnym dotrzymywaniem danego słowa, zarówno w stosunku do moich współpracowników, jak również partnerów biznesowych.

Co jest dla pana najważniejsze, aby utrzymać efektywność zespołu? Jaki styl zarządzania pan preferuje? – Kluczem do efektywności zespołu jest jego odpowiednie motywowanie. A styl zarządzania dostosowuję do osobowości moich bezpośrednich podwładnych. Znalezienie optymalnej płaszczyzny współpracy i komunikacji zawsze przynosi wymierne efekty, zarówno dla moich ludzi, jak i dla mnie. A gdyby odwrócić poprzednie pytanie – jak pan sądzi, co w panu najbardziej cenią współpracownicy? – Mam nadzieję, że potwierdzą to, co powiedziałem wcześniej. Jedyne, co mógłbym dodać, to fakt, że czasami moje wymaganiach są zbyt perfekcjonistyczne, ale wynika to z mojej osobowości i bardzo wysokich oczekiwań wobec samego siebie, co naturalnie przenoszę na współpracowników. Dobre jest natomiast to, że oni potrafią sprowadzić mnie na ziemię poprzez merytoryczną dyskusję i finalnie znajdujemy wspólny mianownik. Zajmuje się pan zarządzaniem od wielu lat. Co uważa pan za swój największy sukces zawodowy? – Dawno temu ktoś we mnie uwierzył i mi zaufał. Rzucając mnie na głęboką wodę biznesowej odpowiedzialności pilnował, abym nie utonął, pozwalając oczywiście na małe

Czasami moje wymagania są zbyt perfekcjonistyczne, co naturalnie przenoszę na moich współpracowników. Dobre jest to, że potrafią oni sprowadzić mnie na ziemię poprzez merytoryczną dyskusję i finalnie znajdujemy wspólny mianownik.

72

Życie Handlowe wrzesień 2015

Za największy swój sukces uważam wkład w rozwój współpracowników.

podtopienia, co zdecydowanie pomogło mi w odnalezieniu własnej drogi. Wtedy uznałem, że wsparcie, które otrzymałem, jest naprawdę warte przekazania innym. Wiem, że zabrzmi to książkowo i patetycznie, ale za największy sukces uważam mój wkład w rozwój ludzi. Mam na myśli osoby, z którymi pracuję w Sarantisie, jak również te, które realizują się z dużymi sukcesami w innych firmach. Czy zdarzyło się coś takiego w pana karierze, co uznaje pan za porażkę? Czy przyniosła ona tylko rozczarowanie, czy też jakieś pozytywne przesłanie? – W tym roku skończę 42 lata i patrząc wstecz, widzę mniejsze lub większe potknięcia, ale nie nazwałbym ich porażkami. A może jasne punkty przesłaniają mi porażki? Z każdego potknięcia wyciągam wnioski i traktuję je jako motywację na przyszłość. Zdecydowanie wolę patrzeć w przód, niż rozpamiętywać coś z dalszej czy bliższej historii. Będąc realistą wiem, że porażki są nieuniknione, ale mam nadzieję, że nie nadejdą zbyt szybko. Co oznacza dla pana bycie skutecznym menedżerem? Ma pan jakieś wzorce w tej kwestii? – Skuteczny menedżer musi mieć wizję oraz zbudować wokół siebie zespół ludzi, który jest w stanie tę wizję zrozumieć i wprowadzić w życie. Brzmi to banalnie prosto, ale według mnie najprostsze rozwiązania są najbardziej skuteczne.

Zapewne zdarza się panu przeżywać sytuacje stresowe w pracy. W jaki sposób je pan rozładowuje? – Jazda dobrym autem, kiedy czuję, jak każdy drobny ruch spaja kierowcę z maszyną w jedną całość, dobrze na mnie działa. Gram w koszykówkę, co pozwala wyzwolić odrobinę współzawodnictwa, powodując czasami wyczerpanie fizyczne – to naprawdę działa. Ale to chyba niejedyny sposób na wypoczynek. Jak spędza pan swoje urlopy? – Dłuższe wakacje zawsze z rodziną, na przemian: w jednym roku zwiedzanie, w kolejnym leniuchowanie na plaży. Ostatnio posmakowałem żeglarstwa i coś mi się wydaje, że może mnie mocniej wciągnąć. Bardzo lubię też las oraz zbieranie grzybów. I już nie mogę się doczekać tegorocznego grzybobrania. Nigdzie nie ma tak pięknych lasów, jak w Polsce. Jak praca wpływa na pana życie rodzinne? Z czego najbardziej cieszy się Michał Czajka w życiu osobistym? – Mam taką zasadę, którą znają również moi współpracownicy: jest czas na pracę i jest czas na zabawę. Ta sama zasada odnosi się do rodziny i pracy – wydaje mi się, że czas pomiędzy życiem prywatnym i zawodowym mam dobrze zbilansowany. Tak, jestem bardzo dumny z mojej rodziny i wsparcia, jakie od nich otrzymuję. Przenosząc się na Węgry, moja rodzina zdecydowała się na wielką zmianę i zrobili to dla mnie, abym mógł się realizować, za co staram się odwzajemnić najlepiej jak potrafię. A najbardziej cieszę się z uśmiechu na twarzy mojej żony i dzieci! Rozmawiał Krzysztof Wojciechowski



FIRMY MARKI

Promocje i kampanie

TELEWIZJA

prasa

internet

PromocjE

POS

Herbatnikowe tournée Oryginalny food truck Jutrzenki wyruszył w trasę. Od końca sierpnia do połowy października będą w nim serwowane przekąski z herbatnikami Petit Beurre do pieczenia i Petit Beurre Ekstra Kruche. Wszyscy, którzy znajdą się na jego trasie, będą mogli bezpłatnie skosztować ciasteczkowych przekąsek, zarówno w słodkim, jak i w wytrawnym wydaniu, oraz odpocząć na wygodnych leżakach. Pojazd pojawi się na dużych eventach, ale także na bardziej kameralnych imprezach w różnych zakątkach Polski. Na jego trasie znajdują się m.in.: Warszawa, Poznań, Opole, Kraków. Informacje o miejscach, które odwiedzi, będą na bieżąco udostępniane na www.facebook. com/JutrzenkaPetitBeurre.

useppe w pojedynku G smaków Jesienią rozpocznie się „Pojedynek Smaków” – nowa akcja firmy Dr. Oetker, promująca pizzę Guseppe. Jej celem jest wsparcie sprzedaży dwóch debiutujących na rynku smaków: Hawaii oraz Chicken Thai. Będą one dostępne w sklepach od września do grudnia. Prowadzona w międzyczasie akcja zbierania głosów konsumentów – na specjalnie do tego przeznaczonej stronie www.pojedyneksmakow. com – wyłoni zwycięzcę, czyli wariant, który pozostanie w ofercie firmy na stałe. Konsumenci o akcji będą mogli dowiedzieć się z facebookowego profilu Guseppe, reklam w telewizji, internecie, a także z promocyjnych opakowań pizzy.

TELEWIZJA

74

prasa

internet

PromocjE

Życie Handlowe wrzesień 2015

POS

prasa

internet

PromocjE

POS

wiazdy znów promują G drugie śniadanie Ruszyła jesienna odsłona kampanii „Jem Drugie Śniadanie”, której sponsorem są Zakłady Tłuszczowe Bielmar (producent margaryny Śniadaniowa). Podobnie jak wiosną, Andrzej Krzywy, Dominika Gwit, Dorota Chotecka, Ania Wyszkoni i Marek Kaliszuk będą w niej namawiali Polaków do zabierania ze sobą z domu tego posiłku. W ramach kampanii wszyscy konsumenci zostaną zaproszeni do świętowania Ogólnopolskiego Dnia Drugiego Śniadania, który ustanowiono na drugi poniedziałek września. To właśnie wtedy ambasadorzy akcji odwiedzą wiele mediów, a także będą rozdawać kanapki na ulicach Warszawy. Ten dzień uczci każdy, kto zabierze z domu drugie śniadanie. Więcej informacji na stronie www.jemdrugiesniadanie.pl.

uszki COCA-COLI P inspirowane muralami Słynna butelka Coca-Coli świętuje w tym roku setne urodziny. Z tej okazji producent napoju przygotował dla fanów marki wiele atrakcji. Jedną z nich jest limitowana seria puszek Coca-Coli i Coca-Coli Zero, którą ozdobiły artystyczne projekty graficzne inspirowane muralami znanego polskiego ilustratora Mateusza Kołka. Od maja murale cieszą oko mieszkańców Warszawy (ul. Tamka), Krakowa (ul. Dietla) i Gdańska (ul. Grunwaldzka). Dzięki inicjatywie Coca-Coli trafią do dużo szerszego grona odbiorców. Puszki nimi inspirowane będą dostępne w wybranych sklepach na terenie całego kraju.

TELEWIZJA

TELEWIZJA

prasa

internet

PromocjE

POS

J esień przyprawiona nagrodami Firma Podravka przygotowała konkurs dla konsumentów, dzięki któremu jesień nie będzie szara i ponura. Trwająca od 7 września do 1 listopada akcja promocyjna obejmuje wszystkie produkty marki Vegeta i daje okazję zdobycia wielu atrakcyjnych nagród. Codziennie do wygrania jest pięć parasoli, co tydzień – patelnia z powłoką ceramiczną, ale to nie wszystko – na dwie osoby czeka też po 5 tysięcy zł w gotówce. Jak wziąć udział w zabawie? Wystarczy kupić dowolne produkty marki Vegeta, zachować paragon i dokończyć zdanie: „Z Vegetą smakuje lepiej, bo…”, a swoją odpowiedź wysłać SMS-em albo przez stronę konkursvegeta.pl.

TELEWIZJA

prasa

internet

PromocjE

POS



FIRMY MARKI

Promocje i kampanie sz pasję! Wyraź ją, Ma projektując szczoteczkę TELEWIZJA

TELEWIZJA

prasa

internet

PromocjE

prasa

internet

PromocjE

POS

POS

Jack organizuje urodziny Konsumenci, którzy zechcą świętować przypadające we wrześniu urodziny Jacka Daniel’sa, mają szansę wygrać niezapomnianą imprezę. Wystarczy, że wzniosą toast za gentlemana z Lynchburga, a dystrybutor marki Jack Daniel’s zobowiązuje się zorganizować im najlepsze urodziny w życiu. W jaki sposób można się na to załapać? Wystarczy być w jednym z wybranych klubów w całej Polsce, w czasie gdy odwiedzi go specjalny team Jacka. Zadaniem teamu będzie nagrywanie toastów wznoszonych przez imprezowiczów na cześć twórcy słynnej whisky. Ci, którzy nie bywają w klubach, mogą swój toast nagrać sami za pomocą strony www.urodzinyjacka. pl. Zgłoszenia przyjmowane są do końca października.

nia Bohosiewicz nową So twarzą Optimy Niedawno portfolio marki Optima poszerzyło się o margarynę z kwasem DHA. Debiutowi temu towarzyszą działania reklamowa, które mają na celu budowanie świadomości nowego produktu, jak również dalsze wzmacnianie wizerunku marki Optima wśród osób dbających o zdrowie. Wykorzystana w nich została platforma kreatywna znana z wiosennej wizerunkowej kampanii Optimy Cardio, w której główną rolę grał Bartek Świderski. Twarzą obecnej została Sonia Bohosiewicz. Popularna aktorka wciela się w rolę matki, pragnącej lepiej zadbać o wzrok i intelekt swoich bliskich. Kampania Optimy DHA prowadzona jest od 20 sierpnia w ogólnopolskich stacjach telewizyjnych.

TELEWIZJA

Piastowe historie

76

prasa

internet

PromocjE

Życie Handlowe wrzesień 2015

prasa

internet

PromocjE

POS

Prince Polo daje wybór

„Teraz kultowe są wzory Piastowe” – pod takim hasłem trwa kampania outdoorowa marki Piast. Na billboardach umieszczone zostały największe specjały z jej portfolio – Chmielowe i Słodowe – z zaakcentowanymi składnikami obu piw. Marka zaprasza również do odwiedzenia wystawy we wrocławskim ratuszu („Piwo we Wrocławiu”), poświęconej historii lokalnego browarnictwa. Celem najnowszej kampanii jest przybliżenie wyjątkowości marki mieszkańcom Wrocławia i regionu poprzez zaprezentowanie ich składników – „wzorów” Piasta, tj. mieszanek słodów i chmielów służących do warzenia tych piw i stanowiących o ich unikalnym charakterze.

TELEWIZJA

Dystrybutor szczoteczek do zębów Jordan przygotował kolejny konkurs z atrakcyjnymi nagrodami. W ich puli znajduje się dziesięć bonów Sodexo o wartości 500 zł, sto zestawów produktów marki Jordan oraz 10 000 zł w gotówce. Aby mieć szanse na te trofea, należy kupić szczoteczkę Jordan Individual i zachować dowód zakupu. Następnie trzeba wejść na stronę www.jordan.no/pl i za pomocą dostępnego tam narzędzia stworzyć jej własny projekt oraz wypełnić formularz konkursowy. Zabawa trwa przez dwa miesiące, od 1 października do 30 listopada. Jej zwycięzcy zostaną ogłoszeni w grudniu.

POS

Z początkiem września wystartowała promocja wafelków Prince Polo, w której każdy konsument sam wybiera sobie nagrodę albo decyduje, na co wyda pieniądze. W ramach pierwszego etapu zabawy, mającego charakter loterii, co siedem dni do zdobycia jest 30 bonów do Empiku, Zalando i Media Markt o wartości 250 zł. W drugiej odsłonie akcji – konkursie – stawka jest znacznie wyższa, bo wynosi 30 000 zł tygodniowo. Aby wziąć udział w loterii, wystarczy kupić trzy dowolne wafelki Prince Polo i zarejestrować paragon na stronie www.princepolo.pl. Chcąc powalczyć w konkursie, trzeba w kreatywny sposób opisać swoją wymarzoną nagrodę.

TELEWIZJA

prasa

internet

PromocjE

POS


Największa w historii kampania Viledy Firma Vileda rozpoczęła największą w swojej historii na polskim rynku kampanię mediową. Obejmuje one zintegrowane działania w telewizji i internecie. Przedmiotem kampanii jest innowacyjna ściereczka Actifibre. Emitowany od 17 sierpnia w stacjach ogólnopolskich oraz tematycznych spot

TELEWIZJA

prasa

internet

PromocjE

POS

w zabawny i niespotykany w przypadku artykułów z tej kategorii sposób pokazuje uniwersalność produktu. Przy długim stole pojawiają się dzieci, kucharz, Bawarczycy, a nawet niedźwiedź. Vileda promuje Actifibre również w telewizjach i na portalach internetowych, mobilnych aplikacjach i serwisach oraz w mediach społecznościowych. W sumie reklamy mają trafić do co najmniej kilku milionów odbiorców.

Almette ma głos „Polskie mleko i naturalne składniki” – te atuty serków Almette promowane będą w ramach ich kolejnej, prowadzonej równolegle na kilku płaszczyznach kampanii reklamowej. Działania obejmują emisje 30-sekundowego spotu w czołowych stacjach telewizyjnych oraz multipleksach sieci Multikino i Cinema City, a także obecność na ponad 1000 nośników outdoor. Almette promowany będzie również w sieci – na portalach internetowych, Facebooku, w social mediach, na urządzeniach mobilnych. Reklamy serka pojawią się w prasie handlowej, a także w najbardziej poczytnych REKLAMA

magazynach kobiecych i kulinarnych. Przewidziano też sporo aktywności w punktach sprzedaży z towarzyszeniem różnorodnych materiałów POS.

TELEWIZJA

prasa

internet

PromocjE

POS


PORADNIK

Jak ułożyć półkę > 78 Kariera > 81 Prawo > 82 Auto w firmie > 84

Intymne wskazówki dla tradycji Produkty do higieny intymnej, zwłaszcza te menstruacyjne, są bez dwóch zdań kategorią pierwszej potrzeby. Dlatego każdy detalista powinien mieć je w ofercie swojego sklepu. Trzeba jednak pamiętać, że ten asortyment należy dobrać i wyeksponować w sposób niezwykle przemyślany. Klientki przy półce z góry wiedzą bowiem, co chcą kupić, a wybór podpasek, tamponów czy wkładek zajmuje im niewiele ponad minutę. 78

Życie Handlowe wrzesień 2015


PORADNIK

81

Z tatuażem do pracy

1. Przegląd kategorii

1

asortymentem przynosiła mu zyski, to nie może zrezygnować z żadnego z wymienionych segmentów, ponieważ tym samym możemy stracić sporą grupę konsumentek – przestrzega Kinga Skalska.

2. Bazowy asortyment

Handel tradycyjny jest bardzo zróżnicowany, jeśli chodzi o formaty placówek mamy w nim zarówno drogerie, sklepy spożywcze z niewielką przestrzenią dla produktów higienicznych, sklepy wielobranżowe, jak i kioski. W takich punktach powinno się przede wszystkim zapewnić klientkom dostęp do podstawowego asortymentu zarówno z segmentu podpasek, tamponów, jak i wkładek higienicznych. – Decydując o ilości miejsca poświęcanego na poszczególne wyroby, kierujmy się ich rotacją, potencjałem segmentu, czyli tym, jakie są obecne trendy rynkowe i czego poszukują konsumentki, a także gabarytami opakowań w danym segmencie – radzi detalistom category manager z firmy Johnson & Johnson. Daleko idące eksperymenty w zakresie doboru asortymentu nie są tu jednak wskazane. Kategoria higieny kobiecej

Opel do ciężkiej pracy

charakteryzuje się bowiem wysokim poziomem planowania zakupu. Szczególnie widoczne jest to w przypadku produktów menstruacyjnych. Aż trzy na cztery konsumentki nabywają tampony i podpaski zawsze tej samej marki. Wkładki higieniczne kupowane są częściej pod wpływem impulsu, a konsumentki bardziej zwracają uwagę na działania detalisty w punkcie sprzedaży. Na półce z tamponami na pewno nie może zabraknąć tych sygnowanych marką o.b., będącą liderem rynku. Wybierając ofertę dla placówek handlu tradycyjnego, Kinga Skalska radzi postawić w pierwszej kolejności na tampony o.b. z linii ProComfort (dostępne w wariantach o chłonności Mini, Light Days, Normal, Super i Super Plus), które oferują benefit w postaci jedwabiście gładkiej otoczki SilkTouch, zapewniającej łatwość aplikacji, oraz tampony ProComfort Night. Te ostatnie posiadają zabezpieczające skrzydełka SilkTouch, które dopasowują się do kształtu kobiecego ciała, a następnie wychwytują płyn menstruacyjny i kierują go do wnętrza tamponu, zapewniając niezawodną ochronę przed przeciekaniem. Dzięki temu kobiety nie mają nieprzyjemnego

2

84 uczucia „wylewania się” płynu przy zmianie pozycji ciała, mogą więc spać spokojnie. Detaliści reprezentujący ten kanał powinni skoncentrować się na opakowaniach zawierających 8 i 16 tamponów. Z asortymentu wkładek higienicznych Carefree Kinga Skalska proponuje wybrać do tego typu sklepów małe opakowania (po 20 sztuk), odpowiadające na różne preferencje i potrzeby konsumentek. Na półce należy więc umieścić wkładki dostosowane do różnego kroju bielizny,

▲ ▲

Na początek warto podkreślić, że mimo rozwoju wielkich sieci handlowych, drogerii i dyskontów, handel tradycyjny wciąż odgrywa bardzo istotną rolę w sprzedaży tzw. higieny kobiecej. Głównym segmentem obecnym w placówkach reprezentujących ten kanał są podpaski. Kinga Skalska, category manager z firmy Johnson & Johnson, do której należą marki o.b. oraz Carefree, zaznacza jednak, że udziały podpasek z roku na rok spadają. Rosną natomiast notowania tamponów. Pokazuje to, że Polki coraz częściej sięgają po produkty, które dają im inne benefity niż podpaski, bo zapewniają uczucie czystości i świeżości. Segment ten ma też przed sobą duży potencjał. W naszym kraju tamponów używa obecnie 49 proc. kobiet, podczas gdy w Niemczech 77 proc. (źródło: Johnson & Johnson za GfK Polonia 2015, badania własne 2015). Poza wyrobami stosowanymi podczas miesiączki omawiana kategoria obejmuje również produkty do codziennej higieny intymnej, w tym przede wszystkim wkładki, ale także płyny i chusteczki. – Jeśli detalista chce, żeby półka z tego typu

jak ułożyć półkę

Segment wkładek higienicznych ustawiamy od najbardziej do najmniej zaawansowanych technologicznie, np. zaczynając od wariantów pasujących do każdego kroju bielizny, poprzez te zawierające naturalne ekstrakty, aż do wkładek o większych wymiarach.

wrzesień 2015 Życie Handlowe

79


PORADNIK

Jak ułożyć półkę

z ekstraktem z bawełny, z ekstraktem z aloesu, o podwyższonej chłonności (large).

W przypadku tamponów i podpasek aż 85 proc. konsumentek wie dokładnie, jaką markę chce kupić. Głównym kryterium wyboru w ramach marki jest natomiast chłonność produktów oraz wielkość opakowań. Dlatego warto brać te czynniki pod uwagę, budując ekspozycję.

3. Poszerzanie oferty

W kategorii higieny kobiecej, tak jak w każdej innej, w pierwszej kolejności wybieramy asortyment bazowy, czyli taki, który zaspokaja najważniejsze potrzeby konsumentek. Jeśli natomiast zwiększa się powierzchnia ekspozycyjna w sklepie, powinniśmy rozszerzyć ofertę o produkty, które dają dodatkowe benefity i odpowiadają na kolejne wymagania kupujących. Dobrym przykładem są tu wyroby z dynamicznie rozwijającego się segmentu tamponów. W kwietniu 2014 roku firma Johnson & Johnson wprowadziła na rynek wspomnianą już innowacyjną linię tamponów o.b. przeznaczonych do stosowania na noc – ProComfort Night – w najbardziej popularnych chłonnościach Normal i Super. Trafionym pomysłem w sytuacji, gdy detalista chce wzboga-

3 4 cić asortyment tamponów, są też produkty o podwyższonej chłonności. Ponad 70 proc. Polek deklaruje bowiem, że ma średnio obfite lub obfite miesiączki. To właśnie odpowiadając na ich potrzeby firma Johnson & Johnson rozszerzyła ofertę tamponów o.b. o klasę chłonności Super Plus. Jest ona dostępna zarówno w ramach linii ProComfort, jak i ProComfort Night.

4. Klucz do ekspozycji Kupując produkty z kategorii higieny kobiecej klientki są bardzo zdecydowane. Przy półce spędzają niewiele ponad minutę. W przypadku tamponów i podpasek ok. 85 proc.

konsumentek wie dokładnie, jaką markę chce kupić. W segmencie wkładek higienicznych odsetek ten jest niewiele mniejszy – wynosi ok. 72 proc. (źródło: Johnson & Johnson za: IPSOS 2013, badania własne). Takie podejście do zakupów sprawia, że ułożenie produktów na półce staje się niezwykle istotne. Budując ekspozycję w sklepie należy pamiętać, żeby wszystkie segmenty zaliczane do kategorii higieny kobiecej bezpośrednio ze sobą sąsiadowały. Produkty menstruacyjne, czyli podpaski i tampony układamy obok siebie, dalej produkty do codziennej higieny intymnej (wkładki higieniczne,

płyny i chusteczki). W ramach segmentów natomiast warto zbudować bloki marek. Aby konsumentka mogła szybko znaleźć interesujący ją wyrób, tampony i podpaski układamy liniami (np.: o.b. ProComfort, Always Platinum), wyróżniamy „platformę” produktów na noc, a następnie ustawiamy wyroby od najmniejszej do największej chłonności (zwykle bardzo wyraźnie określonej na opakowaniu za pomocą graficznych kropelek). Segment wkładek higienicznych ustawiamy od najbardziej do najmniej zaawansowanych technologicznie (np. zaczynając od wkładek pasujących do każdego rodzaju bielizny, poprzez zawierające naturalne ekstrakty, do wkładek o większych wymiarach i podwyższonej chłonności). – Takie ułożenie ma za zadanie nie tylko uporządkować półkę, ale przede wszystkim ułatwić kobietom podejmowanie decyzji w sklepie. Dzięki temu budujemy lojalność konsumentek w stosunku do placówki, zachęcając je do kolejnych zakupów – argumentuje Kinga Skalska.

5. Czego unikać?

Największym błędem popełnianym przez detalistów przy doborze oferty i ekspozycji produktów z kategorii higieny kobiecej jest brak lub złe rozpoznanie potrzeb konsumentek. Z tego powodu na półkach znajdują się często produkty w zbyt dużych opakowaniach, a co za tym idzie – z wyższą ceną jednostkową, tylko jednej chłonności lub tylko zapachowe. Jeśli miejsce, którym dysponujemy, nie jest zbyt duże, powinniśmy skupić się na zbudowaniu oferty, która zaspokoi najbardziej podstawowe potrzeby konsumentek, dopasowanej również do ich portfela oraz wieku. Jednak kluczem jest przede wszystkim poznanie naszej konsumentki, jej zachowań i zwyczajów zakupowych.

5 80

Życie Handlowe wrzesień 2015


PORADNIK

KARIERA

Z tatuażem do pracy Pozostać w pamięci kontrahenta Zdecydowanie bardziej rzucającą się w oczy formą manifestowania swojego indywidualizmu jest nietypowy kolor włosów czy ekstrawagancka fryzura. W pierwszej chwili można ulec wrażeniu, że ich posiadacze wyrażają w ten sposób bunt przeciwko dyktatowi korporacyjnego dress code’u, ale w wielu przypadkach wrażenie to okazuje się mylne. Osoby te okres młodzieńczego buntu mają już dawno za sobą, a ich niestandardowy wygląd to po prostu forma ekspresji własnej osobowości i często też element wyróżniający wśród klientów i współpracowników. Szczególnie w środowisku korporacyjnym pracownicy tacy będą trudni do przeoczenia – wiele osób twierdzi, że nietypowy wygląd pomaga im wyróżnić się na tle konkurencji i sprawia, że są lepiej zapamiętywane przez potencjalnych kontrahentów.

Każdy pracownik musi dostosować się do kultury organizacyjnej danej firmy. Dotyczy to zarówno ubioru, jak i sposobu zachowania. Coraz częściej zdarza się jednak, że sposobem na wyróżnienie się z tłumu i zaznaczenie swojej odrębności są tatuaże, kolczyki lub niestandardowy kolor włosów.

W

ostatnich latach niezwykle popularne stały się tatuaże. Fakt, że taką „ozdobę” widać nawet u menedżera dużej międzynarodowej firmy, prawie nikogo już nie dziwi. Wytatuowane osoby stworzyły na współczesnym rynku pracy swoistą „elitę”. Często ubiór

noszony w pracy zasłania tatuaże czy kolczyki, więc nieformalna wymiana informacji między pracownikami dotycząca tego, jakimi rysunkami na ciele czy biżuterią może się pochwalić dana osoba, jest często świetną formą integracji i podstawą do zbudowania poczucia przynależności do pewnej grupy.

Ważniejszy styl wypowiedzi W pracy często spotykam osoby, które posiadają na swoim ciele przeróżne przejawy indywidualizmu. Traktuję to jako prywatną sprawę kandydatów, a liczba tatuaży nie wpływa na wynik danego procesu rekrutacyjnego. To, na co zwracam uwagę podczas rozmowy, to przede wszystkim schludne i czyste ubranie, zadbane dłonie, biz-

nesowe zachowanie i wysoka kultura wypowiedzi. Jeśli zza rękawa koszuli wystaje tatuaż – nie sprawi to, że podziękuję kandydatowi za udział w rekrutacji (pod warunkiem, że wzór tatuażu nie pozostaje w sprzeczności z powszechnie uznanymi wartościami i nie urazi współpracowników bądź klientów). Jeśli tatuaż bądź kolczyk nie jest widoczny podczas rozmowy kwalifikacyjnej, a kandydat nie poinformuje o nim, temat ten z pewnością nie zostanie poruszony, wygląd nie wpływa przecież na jakość wykonywanej pracy.

Umiar ponad wszystko Z mojego doświadczenia wynika, że nikt nie powinien mieć obaw, że tatuaże utrudnią znalezienie pracy w środowisku biznesowym. Dopóki nie zakrywają twarzy (wszak twarz to nasza wizytówka), nie pokrywają 90 proc. naszego ciała i nie zawierają elementów obraźliwych lub dyskryminujących, są całkowicie akceptowalne przez większość pracodawców. Należy jednak pamiętać, by swoją unikalność wyrażać z umiarem, gdyż wtedy będzie ona traktowana jako atut, a nie powód do odrzucenia kandydatury. Marika Bucka HR Specialist Antal International

Antal International jest liderem rekrutacji specjalistów i menedżerów oraz doradztwa HR. Marka obecna jest w 35 krajach, w Polsce działa od 1996 roku. Dzięki tradycji wąskiej specjalizacji, konsultanci są ekspertami w poszczególnych sektorach i dyscyplinach. Antal International świadczy usługę rekrutacji stałej, jak i zatrudnienia kontraktowego oraz oferuje szeroki wachlarz rozwiązań z zakresu oceny i rozwoju pracowników. Więcej informacji na HYPERLINK “http://www.antal.pl/”www.antal.pl.

wrzesień 2015 Życie Handlowe

81


PORADNIK

prawo

Zgodnie z ogólną zasadą wyrażoną w ustawie z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (DzU z 2011 r., nr 177, poz. 1054) opodatkowaniu VAT podlegają czynności dokonywane za wynagrodzeniem. Wyjątek od tej zasady przewiduje art. 7 ust. 2, według którego opodatkowaniu VAT podlega również nieodpłatne przekazanie przez podatnika towarów należących do jego przedsiębiorstwa. Przepis ten stawia w niekorzystnej sytuacji podatników, dokonujących nieodpłatnych wydań towarów, gdyż ciężar podatku VAT muszą pokryć z własnej kieszeni. Jednak nie zawsze. Właściwe rozumienie powyższych regulacji przybliża Tomasz Strzałkowski z Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy.

Drobny prezent czy próbka? Kiedy fiskus zażąda podatku? Przepisy dotyczące opodatkowania nieodpłatnego wydania towarów są dość uciążliwe. Aby je złagodzić, ustawodawca przewidział jednak wyłączenie z tego obowiązku prezentów o małej wartości i próbek. Ich nieodpłatne przekazanie nie podlega opodatkowaniu VAT nawet w sytuacji, gdy podatnikowi przysługiwało prawo do odliczenia VAT naliczonego przy ich nabyciu.

P

ierwszą grupą towarów, których nieodpłatne przekazanie nie podlega opodatkowaniu VAT, są prezenty o małej wartości. Zgodnie z ustawą o podatku od towarów i usług rozumie się przez nie przekazywane jednej osobie towary: 1) o łącznej wartości nieprzekraczającej w roku podatkowym kwoty 100 zł, jeżeli podatnik prowadzi ewidencję pozwalającą na ustalenie tożsamości tych osób; 2) których przekazania nie ujęto w ewidencji, o której mowa w pkt 1, jeżeli jednostkowa cena nabycia towaru (bez podatku), a gdy nie ma ceny nabycia – jednostkowy koszt wytworzenia, określone w momencie przekazywania towaru, nie przekraczają 10 zł. Wprowadzenie limitu kwotowego określającego maksymalną wartość prezentu o małej wartości jest zgodne z Dyrektywą 2006/112/ WE. W wyroku z dnia 30 września 2010 r. w sprawie C-581/08 EMI Group odnosząc się do pojęcia prezentu o małej wartości Trybunał Sprawiedliwości UE (TSUE) uznał, że należy je rozumieć w ten sposób, że nie stoi ono na przeszkodzie temu, by przepisy

82

Życie Handlowe wrzesień 2015

krajowe przewidywały ograniczenie pieniężne w odniesieniu do prezentów przekazywanych na rzecz tej samej osoby w okresie dwunastomiesięcznym lub też stanowiących część serii kolejnych prezentów.

Wymóg ewidencjonowania Obecnie obowiązujące przepisy przewidują, że prowadzenie ewidencji pozwalającej na ustalenie tożsamości obdarowanych osób jest warunkiem sine qua non uznania towarów o wartości nieprzekraczającej 100 zł za nieopodatkowane prezenty o małej wartości. Wprowadzenie przedmiotowego wymogu należy uznać za nadmierną uciążliwość administracyjną. W praktyce trudno bowiem wymagać od przedsiębiorcy, aby prowadził taką ewidencją podczas targów czy konferencji. Ustawa nie określa żadnych szczególnych wymogów w tym zakresie. Za wystarczające należy więc uznać prowadzenie ewidencji zawierającej wyłącznie imiona i nazwiska tych osób, jak również wartość przekazanych im towarów w ciągu roku podatkowego. Podatnicy nie mają obo-

wiązku podawania innych danych indywidualizujących obdarowane osoby, jak np. adres zamieszkania/ siedziby, PESEL, NIP. Obowiązek prowadzenia ewidencji nie wystąpi, gdy jednostkowa cena nabycia towaru (bez podatku), który przekazujemy, nie przekracza 10 zł. W praktyce podatnicy często mają wątpliwości, czy opodatkowaniu podlega jednorazowe przekazanie jednej osobie wielu prezentów, z których każdy spełnia definicję prezentu o małej wartości (tzn. jego cena nabycia lub koszt wytworzenia nie przekracza 10 zł), ale cena (koszt wytworzenia) wszystkich przekazywanych towarów łącznie przekracza limit 10 zł. Tytułem przykładu można wskazać np. nieodpłatne wydanie jednemu kontra-

hentowi 15 notesów o cenie jednostkowej 9,50 zł każdy. Łączna wartość przekazanych towarów wynosi 142,50 zł. W mojej ocenie takie nieodpłatne wydanie towarów (pomimo przekroczenia limitu 100 zł) należy traktować jako niepodlegające opodatkowaniu VAT wydanie prezentów o małej wartości. Definicja prezentu o małej wartości odwołuje się bowiem do jednostkowej ceny nabycia lub jednostkowego kosztu wytworzenia prezentu. Przepis jednoznacznie wskazuje więc, że limit 10 zł należy odnosić do ceny (kosztu) jednego prezentu (towaru). Przy czym mogą być one przekazywane w opakowaniach zbiorczych (kartonach, zgrzewkach), zawierających kilka, kilkanaście


lub kilkadziesiąt pojedynczych opakowań. Do tak przekazanych towarów nie stosuje się limitu łącznej wartości wydań w danym okresie. Nie podlegają one również wykazaniu w ewidencji pozwalającej na ustalenie tożsamości obdarowanych osób. Stanowisko takie jest akceptowane przez organy podatkowe, czego przykładem jest m.in. indywidualna interpretacja prawa podatkowego wydana przez Dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie w dniu 31 marca 2015 r. (sygn. IPPP3/4512-135/15-2/RD). Wątpliwości mogą powstać również co do kręgu odbiorców prezentu o małej wartości. W mojej ocenie obejmuje on zarówno osoby fizyczne, jak również osoby prawne i jednostki organizacyjne niemające osobowości prawnej. Wydaje się, iż odmienna interpretacja przepisu byłaby niezgodna z Dyrektywą 2006/112/WE, która nie daje podstaw do rozróżnienia skutków prawnych w zależności od statusu odbiorcy.

Bezpłatne próbki Kolejną grupą towarów, których nieodpłatne przekazanie nie podlega opodatkowaniu VAT, są próbki. Zgodnie z ustawą o podatku od towarów i usług przez próbkę rozumie się identyfikowalne jako próbka egzemplarz towaru lub jego niewielką ilość, które pozwalają na ocenę cech i właściwości towaru w jego końcowej postaci, przy czym ich przekazanie (wręczenie) przez podatnika: 1) ma na celu promocję tego towaru oraz 2) nie służy zasadniczo zaspokojeniu potrzeb odbiorcy końcowego w zakresie danego towaru, chyba że zaspokojenie potrzeb tego odbiorcy jest nieodłącznym elementem promocji tego

Przepisy zakładają konieczność prowadzenia ewidencji pozwalającej na ustalenie tożsamości osób obdarowanych prezentami o wartości do 100 zł. Taki wymóg jest jednak nadmierną uciążliwością administracyjną. W praktyce trudno wymagać bowiem od przedsiębiorcy, aby prowadził ewidencją podczas targów czy konferencji.

towaru i ma skłaniać tego odbiorcę do jego zakupu. Przede wszystkim warto zaznaczyć, iż ustawodawca nie określa górnej granicy wartości próbek, tak jak czyni to w odniesieniu do prezentów. Nie ma więc przeszkód, aby za próbkę uznać nawet towar o znacznej wartości. W przypadku gdy podatnik przekazuje zarówno próbki, jak i prezenty, wówczas wartości próbek nie bierze się pod uwagę przy ustalaniu kwot granicznych istotnych dla przekazania prezentów. Z uwagi na to, że przez próbkę należy rozumieć „egzemplarz” towaru, uprawnione jest przyjęcie, iż próbką może być towar identyczny jak towar przeznaczony do wprowadzenia do obrotu. Próbki pozbawione właściwości charakterystycznych dla pełnowartościowych towarów uniemożliwiałby ocenę promowanych towarów. Wątpliwości budzi natomiast przyjęcie przez ustawodawcę, iż przez próbkę należy rozumieć „niewielką ilość” towarów. Dla jednego przedsiębiorcy niewielką ilością będzie 100 sztuk, a dla innego 10 000 sztuk. Jeszcze inne kryteria należy przyjąć w przypadku różnych grup towarów. Inaczej ocenimy nieodpłatne wydanie 100 sztuk pieczywa, a inaczej 100 sztuk alkoholu. Powyższa okoliczność powinna być oceniana w każdym przypadku indywidualnie. Niestety, takie brzmienie przepisów naraża podatników na spory z organami podatkowymi, które mogą zakwestionować nieodpłatne próbki jako wykraczające poza niewielką ilość, bez przeprowadzenia dokładnej analizy stanu faktycznego i – co

najważniejsze – bez znajomości otoczenia biznesowego. Organy podatkowe wymagają oznaczenia wydawanych nieodpłatnie towarów jako „próbka towaru”. Takie podejście powoduje wiele praktycznych problemów. W kontekście wyroku TSUE C-581/08 EMI Group Ltd wydaje się jednak, iż wykracza ono poza dopuszczalną wykładnię przepisu. Ocena towaru jako „próbki” powinna zostać dokonana z punktu widzenia przeznaczenia nadanego mu przez podatnika, a nie etykiety umieszczonej na towarze. Okoliczność, czy towar służy zaspokojeniu potrzeb odbiorcy końcowego powinna być oceniana z punktu widzenia podatnika przekazującego towar. Jeżeli bowiem nieodpłatne przekazanie próbki towaru jest elementem promocji tego towaru i w konsekwencji ma skłaniać potencjalnych odbiorców do jego zakupu, wówczas jego nieodpłatne przekazanie nie podlega opodatkowaniu VAT. Od 1 kwietnia 2013 r. cechą wspólną zwolnienia z podatku VAT nieodpłatnego wydania prezentów o małej wartości i próbek jest, aby ich przekazanie dokonywane było na cele związane z działalnością gospodarczą podatnika. Wykazanie tego związku w przypadku nieodpłatnego wydania próbek towarów z reguły nie

powoduje większych trudności. Jednak w przypadku prezentów o małej wartości związek z prowadzoną działalnością nie zawsze będzie tak oczywisty. Wydaje się, iż nieodpłatne przekazanie prezentów o małej wartości na rzecz np. domu dziecka jako niezwiązane z działalnością gospodarczą może podlegać opodatkowaniu VAT. Warto również zwrócić uwagę, iż od dnia 1 kwietnia 2013 r. usunięto zwolnienie z podatku VAT dla nieodpłatnie przekazywanych drukowanych materiałów reklamowych i informacyjnych. W związku z czym ich nieodpłatne przekazanie nie podlega opodatkowaniu VAT wyłącznie w sytuacji, gdy będziemy mogli uznać je za prezent o małej wartości lub próbkę towaru.

Podsumowanie Dokonując nieodpłatnego wydania towarów należy zwrócić szczególną uwagę na okoliczność, czy towar może być uznany za prezent o małej wartości lub próbkę. Prawidłowa kwalifikacja pozwoli uzyskać oszczędności związane z brakiem obowiązku zapłaty podatku VAT od nieodpłatnego wydania towarów. Dokonanie prawidłowej oceny utrudnia nieprecyzyjna treść przepisów, a w szczególności wymóg identyfikowalności jako próbka niewielkiej ilości towarów. Takie brzmienie przepisów naraża podatników na spory z organami podatkowymi, które mogą zakwestionować sposób oznaczenia albo liczbę nieodpłatnie wydanych towarów.

Tomasz Strzałkowski, Doradca Podatkowy w Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy

O kancelarii Kancelaria Prawna Chałas i Wspólnicy koncentruje się na obsłudze biznesu. Usługi prawne obejmują wszystkie obszary prowadzenia działalności gospodarczej. W strukturze kancelarii funkcjonują również specjalne serwisy językowe Country Desks. Tworzą je zespoły polskich i zagranicznych ekspertów prowadzących obsługę prawną w językach obcych.

wrzesień 2015 Życie Handlowe

83


poradnik

auto w firmie

Opel do ciężkiej pracy

Łatwe mycie z Boschem Bosch poszerzył ofertę myjek wysokociśnieniowych GHP o nową linię Prima. W jej skład wchodzi pięć kompaktowych urządzeń do codziennego użytku.

Nowa linia myjek, które oferują wiele praktycznych funkcji, to dobra oferta dla użytkowników profesjonalnych oraz hurtowni i dużych sieci sklepów. Nie trzeba będzie korzystać z drogich myjni samochodowych, wystarczy podłączyć urządzenie do wody i prądu. Myjki wysokociśnieniowe Bosch Vivaro to dobrze zmontowane, mocne auto dostawcze. Nie boi się polskich dróg, z linii Prima są wyposażone nawet tych najgorszych. Doskonale sprawdzi się także na autostradzie. w metalowy uchwyt teleskopowy Opel Vivaro jest dostępny na niające odpowiednio 120 i 140 KM innych funkcjonalnych rozwiązań, i dwa duże, wytrzymałe gumowe rynku od 2001 roku, w tym czasie mocy. Dwie równocześnie pracujące koła, które ułatwiają manewrojak chociażby składany środkowy taśmy montażowe opuściło blisko turboładowarki zapewniają świetne wanie nimi. Modele GHP 5-65 X fotel z funkcją stolika. 600 tys. egzemplarzy tego modelu. osiągi przy niskim zużyciu paliwa Nowy Opel Vivaro nawet w tej i GHP 5-75 X posiadają zintegroTestowaliśmy dostawczaka ze (według katalogu 5,9 l/ 100 km). podstawowej wersji był wyposażowany bęben z wężem o długości Model auta testowego był ciekawy 115-konnym silnikiem. ny w: system stabilizacji toru jazdy 10 metrów (są one wykonane również dlatego, że na blachę ESC, klimatyzację, elektrycznie z gumy zbrojonej stalą). Nowo furgonu naklejono wielkie napisy Wnętrze jak biuro sterowane i podgrzewane lusterka zaprojektowany pistolet z przyBiTurbo. W rzeczywistości ten egFurgon, który dostaliśmy do teoraz radioodtwarzacz z zestawem kręcanym złączem lancy pozwala zemplarz Vivaro miał zamontowa- na łatwą wymianę akcesoriów, stów, dostosowany był do potrzeb głośnomówiącym Bluetooth ny silnik z jednym turbo o mocy 115 które można wygodnie przechopracownika przewożącego duże i wejście USB. To w zupełności wykoni mechanicznych. Pomimo to i ciężkie ładunki. Materiały, jakich starcza do sprawnego i przyjemwać w bezpiecznym schowku auto bardzo ładnie się rozpędzało, użyto do montażu auta, były więc nego przemieszczenia się między umieszczonym w obudowie a spalanie testowe średnie wyniosło urządzenia. twarde, ale zarazem trudne od hurtownią a sklepem. niecałe 7 litrów. Na autostradzie, zniszczenia. Ta uwaga nie dotyczy Myjki GHP 5-75 i GHP 5-75 X poprzy prędkościach powyżej 100 km zwalają na komfortową regulację jednak fotela kierowcy, który Silnik 1,6 z jedną turbiną Do napędu auta wykorzystywane na godzinę, silnik do pracy potrze- ciśnienia. Drugi z wymienionych okazał się nad wyraz wygodny. są zupełnie nowe jednostki typu bował już około 10 litrów. Wyposażono go m.in. w podparcie modeli posiada także wbudowaturbodiesel, pracujące na czterech lędźwi i podłokietnik. ny manometr. poziomach mocy. Dostępne silniki Trzy palety W kabinie rozlokowano także spoProdukty to: 1.6 CDTI o mocy 90 i 115 KM oraz Furgon Vivaro to m.in. pełna rą liczbę schowków, które sprawiaz linii Prima, dwie jednostki 1.6 BiTurbo CDTI stalowa przegroda oraz panele ją, że Vivaro może bez problemu podobnie jak z doładowaniem sekwencyjnym boczne w przestrzeni ładunkowej. inne profesjofunkcjonować jako nowoczesne i dwiema chłodnicami, zapewPrzesuwane drzwi boczne są mobilne biuro. Nie brakuje także nalne myjki w całości obite panelami, podobBosch, mają nie jak dwuskrzydłowe drzwi też funkcję Vivaro w liczbach tylne, które można otwierać pod samoczynnego Silnik 1,6 diesel kątem 180 stopni. zasysania, co Do auta można załadować trzy Moc 115 KM umożliwia ich europalety, a także przedmioty użytkownikom Spalanie średnie testowe 6,7 litra ON o długości 4,15 metra (jeżeli jest korzystanie Ładowność do 1,2 tony tzw. przegroda FlexCargo). Co z zewnętrzciekawe, europalety można nych źródeł Pojemność przestrzeni ładunkowej do 6 m. sześc. ładować zarówno przez tylne, jak wody. Cena od 73,2 tys. zł netto i boczne drzwi.

84

Życie Handlowe wrzesień 2015


Nowy Caddy już w salonach Volkswagen wprowadził na polski rynek odświeżoną wersję małego auta dostawczego. Z zewnątrz nie widać dużych różnic, ale już w środku producent naprawdę sporo zmienił. Nowy Caddy ma inne reflektory i przód, ale to zauważymy dopiero, gdy obok postawimy stare autko. Pod maską odświeżona wersja ma już silniki spełniające normę Euro 6 i sporo elektroniki, ułatwiającej jazdę. Spalanie nawet 4,5 litra Jednostki napędowe nowego Caddy zużywają niedużo paliwa. Auto, które mieliśmy okazję testować, zadowalało się nawet

4,5 litra oleju napędowego. Ale tylko do momentu, gdy jeździliśmy zgodnie z przepisami na terenie zabudowanym lub po drogach z ograniczeniami do 70 lub 90 km na godzinę. Na autostradzie już tak miło nie było. 2-litrowy silnik potrzebował nawet 6,5 litra na 100 km. Caddy jest oferowany z czterema jednostkami TDI o pojemności dwóch litrów – z różną mocą: od 75 KM, aż do topowej, uzyskującej 150 KM. Najmniej oleju napę-

Caddy w liczbach Cena

od 53,8 tys. zł netto

Silniki

od 75 do 150 KM

Spalanie testowe

od 4,5 litra ON na 100 km

dowego zużywa skonstruowany specjalnie na potrzeby miejskiego transportu towarowego dostawczy VW Caddy BlueMotion (według danych katalogowych nawet poniżej 4 litrów na 100 km). Do wyboru są także dwa czterocylindrowe silniki benzynowe – 1.2 TSI (84 KM) oraz 1.4 TSI (125 KM). Nowa elektronika W porównaniu z modelem poprzedniej generacji Caddy został seryjnie wzbogacony m.in. o układ automatycznego

hamowania po kolizji, system obserwacji otoczenia Front Assist z funkcją awaryjnego hamowania w mieście (oferowany w wersjach Trendline, Comfortline, Highline), pakiet BlueMotion Technology, czyli system Start-Stop, oraz układ rekuperacji, asystenta ruszania na wzniesieniach, tempomat (w osobowych wersjach Caddy), cztery poduszki powietrzne (w wersjach Furgon i Kombi) lub sześć poduszek powietrznych (w wersjach Trendline, Comfortline, Highline). REKLAMA


po Pracy

Specjalnie dla nas > 86 Przepisy > 88 Krzyżówka z nagrodami > 90 Katarzyna Cichopek • Specjalnie dla Życia Handlowego •

Nie lubię, jak mi ktoś zagląda do koszyka Darzona powszechną sympatią aktorka, ale także szczęśliwa żona i matka dwójki dzieci. Mimo że urodziła się i mieszka w Warszawie, mówi o sobie, że jest największym „słoikiem” w mieście. Lubi robić zakupy w niewielkich sklepach. Jak mówi, nie budzi tam większej sensacji i nikt jej do koszyka nie zagląda. Nam jednak pozwoliła… to u państwa w domu jest osobą odpowiedzialną za zakupy spożywcze, mąż czy pani? – Z reguły ja dbam o takie rzeczy. Natomiast jeśli jestem bardzo zajęta, to mój mąż przejmuje ten obowiązek i jak najbardziej chętnie robi zakupy. Zawsze jednak prosi o listę – SMS-em, bo papierową gubi (śmiech). Który model zakupów jest państwu bliższy: zachodnioeuropejski, czyli wyjazdy do hipermarketu raz na tydzień, czy polski – codzienne wizyty w sklepie? – Akurat my mamy to szczęście, że mieszkamy koło bazarku i większość zakupów robimy właśnie tam. Natomiast w żywność o długim terminie przydatności do spożycia, produkty chemiczne czy środki czystości zaopatrujemy

86

Życie Handlowe wrzesień 2015

się raz na jakiś czas w dużych sklepach. Podjeżdżamy wtedy autem i pakujemy wszystko za jednym zamachem. Logistycznie jest nam tak po prostu łatwiej. Niektórzy mocno zapracowani ludzie właśnie ze względów logistycznych decydują się na zakupy żywności przez internet. A pani co o tym sądzi? – W przypadku żywności jest mi to zupełnie obce, bo przypomina kupowanie kota w worku. Nabiał, pieczywo, wędliny, owoce i warzywa czy kawałek mięsa wolę zobaczyć, dotknąć, spróbować... Dlatego chodzę po te produkty na bazarek albo do małego, zwykle tego samego sklepu spożywczego. Czy jest coś, co panią szczególnie w trakcie zakupów irytuje albo zniechęca do wizyt w dużych sklepach?

– Nie lubię kolejek do kas. Czasem łapię się na tym, że idąc do dużego sklepu po jedną rzecz, wracam z tysiącem innych, więc nie trzymam się określonego budżetu. Zdarzało się także, że w marketach otaczali mnie paparazzi, którzy fotografowali wszystko, co miałam w koszyku. Przytoczę jedno zdarzenie… Kiedy byłam w ciąży z córką, znajomej urodziła się wnuczka, więc chciałam kupić z tej okazji szampana i dać jej w prezencie. Ktoś zrobił mi zdjęcie w momencie, kiedy płacę w kasie za tego szampana i pakuję go do torby. Potem ta fotografia pojawiła się w jednej z gazet, a napis pod nią głosił: „Ciężarna Cichopek kupuje alkohol”. W mniejszych osiedlowych sklepach czy na wspomnianym bazarku tego typu przykre incydenty mi nie grożą, bo nie wzbudzam tam większej sensacji. Z tego względu cenię

sobie takie miejsca. Co więcej, obsługa w nich zna mnie na tyle dobrze, że wie, co chcę kupić. Gdy przychodzę, słyszę na przykład: „A, pani serek – proszę bardzo, jest. Odłożyłam specjalnie dla pani”. Czym kieruje się pani przy wyborze produktów spożywczych, tego serka chociażby? – Przede wszystkim czytam etykiety. Skład żywności (zwłaszcza tej, którą podaję dzieciom) jest dla mnie bardzo ważny. Wolę więcej zapłacić za dobre, naturalne produkty i kupić ich mniej, niż wrócić do domu z całą masą np. serków napchanych konserwantami. W przypadku owoców i warzyw sięgam po te, które pochodzą ze sprawdzonych gospodarstw, a wybierając jaja, zwracam uwagę na to, czy kury, które je zniosły, były puszczone wolno i jadły to, na co miały ochotę. To są moje priorytety. Skoro wspomniała pani o owocach i warzywach… Czy ważne jest dla pani, żeby miały one certyfikat eko lub bio? – Oczywiście gdy mam wybór, to wolę kupić ekologiczne produkty. Natomiast one są wciąż dość trud-


no dostępne i nie zawsze w okolicy jest sklep, który taki asortyment oferuje. Przyznam też, że mam negatywne doświadczania związane z placówkami sprzedającymi zdrową żywność, bo zdarzyło mi się niestety trafić w nich na nieświeże produkty. Przy których półkach w sklepie można Kasię Cichopek najczęściej spotkać? – Mam swoje utarte ścieżki i rzadko z nich zbaczam. Dlatego bardziej denerwują mnie sytuacje, gdy w sklepie (nie tylko w spożywczym, ale każdym) układ półek, do którego byłam przyzwyczajona, nagle ulega zmianie. Zdaję sobie sprawę, że takie zabiegi służą temu, żeby klientów, którzy kierują swoje kroki od razu po określone produkty, takich jak ja, zainteresować innym asortymentem. Mimo tej wiedzy zawsze mnie takie przemeblowania irytują, ponieważ utrudniają mi codzienne funkcjonowanie i sprawiają, że zakupy zajmują dużo więcej czasu, a ja się zawsze spieszę.

A dzieci – zabiera je pani na zakupy? – Niechętnie. Tak się jakoś utarło, że jak były młodsze, to maja mama mówiła: „Zostaw je w domu, ja na nie spojrzę, a ty sobie szybko zrobisz zakupy”. I faktycznie czas spędzany z dziećmi w sklepie się wydłuża. Uciekają to w jedną, to w drugą stronę. Chcą to czy tamto. A przy kasach w zasięgu ich ręki zawsze są jakieś kolorowe, naszpikowane chemią słodycze. Chociaż muszę przyznać, że jak przed wejściem do sklepu wyraźnie zakomunikuję im, że: dziś idziemy tylko po to i nic więcej nie kupujemy, bo mama nie ma pieniędzy, to nie naciskają. Trzeba im to tylko wcześniej zakomunikować, żeby potem nie były zawiedzione. Jak zmieniło się pani podejście do zakupów w momencie, kiedy została pani mamą? – Dzieci wymusiły na mnie regularność, i w jedzeniu, i w robieniu zakupów. Zanim się pojawiły, bywało, że nie miałam nic w lodówce. Coś zamawiałam i nie było większego problemu. Ale dzieci nie będę karmić obiadami z restauracji, bo chcę mieć pełną kontrolę nad tym, co jedzą.

Wiem już, że nie lubi pani zaglądania do koszyka, ale co się w nim zawsze obowiązkowo znajduje? – Nabiał… sery, mleko. Gdyby to mnie przydarzały się uczulenie na laktozę, to myślę, że umarłabym z głodu, bo nabiał to podstawa mojej diety i nie wiem, co bym bez niego zrobiła. Pewnie musiałabym się przekwalifikować, ale byłoby to trudne.

Katarzyna Cichopek (ur. 7 października 1982 w Warszawie) aktorka telewizyjna i teatralna, tancerka, prezenterka telewizyjna i przede wszystkim spełniona mama dwójki dzieci – sześcioletniego Adasia i dwuletniej Helenki. Szerokiej publiczności znana za sprawą serialu „M jak miłość” oraz programów „Taniec z gwiazdami”, „Jak oni śpiewają?”, „Tylko nas dwoje”. Reprezentowała Polskę podczas 1. Konkursu Tańca Eurowizji w 2007 roku, gdzie występowała z mężem Marcinem Hakielem. Autorka poradników: „Szkoła tańca”, „Sexy Mama. Bo jesteś kobietą”, „Sexy Mama. Jedz, chudnij i ciesz się sobą!”, „Z maluchem przy stole”. Ceni życie prywatne i wbrew plotkom od prawie dekady jest szczęśliwą żoną. Łącząc pasję z pracą, realizuje się w wielu projektach. Chętnie bierze udział w wielu akcjach charytatywną (ostatnio została ambasadorką akcji „Z serca dla dzieci”).

do niego składników, to wtedy robię sobie listę, żeby o niczym nie zapomnieć. Bo nie ma nic bardziej frustrującego niż sytuacja, gdy przyrządza się jakąś potrawę, a tu nagle okazuje się, że brakuje nam do niej jednego dodatku.

Czy ma pani sprawdzone patenty na sprawne zakupy? Czy tak jak mąż, chodzi pani po nie z listą? – Listy raczej nie robię, bo z reguły dokładnie wiem, co mam kupić. Ale nie oszukujmy się, jestem tylko kobietą i czasem myślę: wezmę jeszcze to, a może jeszcze tamto, coś urozmaicę… I wtedy łapię się na tym, że wychodzę ze sklepu nie z dwoma produktami, ale z pełnym koszykiem. Ale kiedy na przykład planuję upiec ciasto, co nie zdarza się często, więc nie ma w głowie wszystkich potrzebnych

Rozumiem, że też im pani gotuje? – Mając dzieci, muszę gotować. Ale nie będę tu udawać, że jestem niesamowitą kucharką. Na szczęście maja mama bardzo wspiera mnie w tej materii. Mimo że jestem warszawianką, a żeby dostać się do rodzinnego domu, muszą przejechać jeden przystanek autobusem, to wożę stamtąd obiady i przetwory. Jestem więc chyba największym „słoikiem” w tym mieście (śmiech). Rozmawiała Magdalena Stosio-Róg

wrzesień 2015 Życie Handlowe

87


PORADNIK

przepisy

Banany smażone w herbatnikach według przepisu eksperta kulinarnego Jerzego Sobieniaka Składniki: • 2 jajka • 4 banany • 1 łyżka masła • 100 g jogurtu bałkańskiego • 200 g herbatników Petit Beurre do pieczenia Jutrzenka (2 opakowania) • 1 tabliczka czekolady Klasycznej Gorzkiej Goplana • 100 ml mleka Wykonanie: Herbatniki Petit Beurre do pieczenia Jutrzenka zmiksuj

CZAS ANIA PRZYGOTOW

30 MINUT

z jogurtem i jajkami. Banany obierz, pokrój w grube plastry. Smaż je na maśle przez około 5 minut, a następnie przełóż do naczynia żaroodpornego i przykryj masą herbatnikową. Całość zapiekaj w temperaturze 180°C do zrumienienia. Czekoladę zetrzyj na tarce i zalej gorącym mlekiem, mieszaj do uzyskania jednolitej masy. Gotowe banany podaj powstałym w ten sposób sosem czekoladowym.

Wątróbka drobiowa podana z jabłkami i śliwką 3 CZAS PRZYGOTOWAN

Składniki (na 4 porcje): • 500 g wątróbki z kurczaka • 2 pęczki dymki razem ze szczypiorem (6 cebulek) • 3 kwaśne jabłka • 200 g śliwek węgierek (możesz użyć mrożonych) • 3 łyżki mąki pszennej • 1 łyżka wędzonej papryki • 1 łyżeczka ostrej papryki • 1 łyżeczka majeranku • 1 łyżka cukru • sól i pieprz do smaku • 100 ml mleka • 50 ml Ramy Smaż jak szef kuchni, wariant maślany Wykonanie: Wątróbkę oczyść z błon, żyłek i przerostów tłuszczu, umieść ją na około 15 minut w mleku, po tym czasie mleko wylej, wątróbkę przepłucz w zimnej wodzie, a następnie na papierowym ręczniku dokładnie osusz. Pomieszaj mąkę z majerankiem, ostrą i wędzoną papryką, dodaj trochę soli i pieprzu. W mące obtocz wątróbkę. Na rozgrzaną patelnię

88

Życie Handlowe wrzesień 2015

0 MINUT

IA

wlej Ramę Smaż jak szef kuchni, poczekaj, aż znikną bąbelki (to znak, że nabrała ona odpowiedniej temperatury do smażenia). Na gorącym tłuszczu podsmaż wątróbkę z obu stron. Usmażoną wątróbkę przełóż na talerz. Na rozgrzaną patelnię wsyp łyżkę cukru, gdy zbrązowieje, dodaj pokrojone w cząsteczki jabłka, smaż je dłuższą chwilę – aż zmięknie. Rumiane jabłka przełóż na talerz razem z wątróbką. Na patelni podsmaż pokrojoną w piórka cebulę, w razie potrzeby dodaj nieco Ramy Smaż jak szef kuchni. Gdy cebula się zeszkli, dodaj połówki śliwek, smaż chwilę, po czym dodaj pozostałe składniki. Całość przykryj, podduś jedną minutę, jeśli zachodzi taka potrzeba dopraw do smaku odrobiną soli i pieprzu.

Rada: Podczas duszenia wątróbki możesz dolać pół szklanki słodkiego wina, połączy ono wszystkie składniki, tworząc sos.


Raladki z cukinii Składniki: • 2 duże cukinie • czosnek Ole! (dowolny) • 100 g serka feta • liście bazylii do ozdoby • sól i pieprz • Dodatkowo: wykałaczki Wykonanie: Pokrój cukinię w cienkie plastry i grilluj z każdej strony aż będzie miękka i zrumieniona. Włóż do środka kawałek ulubionego sera feta. Następnie zwiń całość w rulon i przekłuj wykałaczką. Na wykałaczkę nabij również dowolny czosnek Ole! (np. włoski w oleju).

Gniazdka z kotletami pieczarkowymi Składniki: • makaron gniazda wstążki np. szpinakowe (10 sztuk) • 5 kotletów z pieczarkami Cedrob Czas na... • 10 pieczarek • 3 łyżki drobno pokrojonych suszonych pomidorów • 5 łyżek olejowej zalewy po suszonych pomidorach • 100–200 g żółtego sera

• kilka łyżek masła • sól, pieprz Wykonanie: Makaron ugotuj al dente (ostrożnie mieszaj tak, by gniazda zachowały swój kształt). Ugotowane gniazda przelej zimną wodą, a następnie odcedź. Pieczarki drobno pokrój i podsmaż na patelni – pod koniec smażenia dodaj sól i pieprz. Kotlety

z pieczarkami Cedrob pokrój w plastry. Żaroodporne naczynie obficie wysmaruj masłem. Ułóż w nim gniazda. Do każdego włóż pokrojony kotlet, pieczarki, posyp suszonymi pomidorami. Na koniec polej olejem z zalewy po suszonych pomidorach i posyp startym serem. Wstaw do piekarnika nagrzanego do temperatury 180°C i zapiekaj przez ok. 5 minut.

Capresi z sosem daktylowo-orzechowym według przepisu Mariusza Gachewicza, szefa kuchni zamku Gniew Składniki: • 1 opakowanie Capresi typu włoskiego • 50 g orzechów włoskich • 30 g daktyli • 10 g miodu • 100 ml brandy • truskawki Wykonanie: Capresi przetnij na trzy równe plastry i podsmaż na pergaminie na rozgrzanej patelni. Orzechy włoskie namocz w brandy. W rondlu rozgrzej miód, dodaj

orzechy wraz z brandy i gotuj ok. 2 minut. Pokrój daktyle na pół i dodaj do pozostałych składników, a następnie gotuj sos do momentu aż zgęstnieje, a daktyle się rozgotują. Truskawki pokrój na ćwiartki. Na talerzu ułóż plaster sera, na nim pokrojone truskawki, a potem kolejny plaster Capresi, który należy polać sosem. Przykryj ostatnim plastrem Capresi, ułóż na nim truskawki i daktyle w syropie. wrzesień 2015 Życie Handlowe

89


PORADNIK

przepisy

Zapraszamy na chwilę relaksu z krzyżówką. Osoby, które rozwiążą ją jako pierwsze i będą miały szczęście podczas losowania, mogą wygrać nagrody. Tym

razem do rozdania mamy trzy zestawy złożone z: dzbanka filtrujący Aquaphor Agat z licznikiem elektronicznym, trójpaku wkładów filtrujących oraz eko-

butelki, o wartości ok. 150 zł każdy. Fundatorem nagród jest firma Aquaphor Poland. Na prawidłowe rozwiązania krzyżówki czekamy do 30 września.

Cyderek Składniki: • 40 ml Żubrówki Bison Grass • 40 ml soku jabłkowego Cappy • 10 ml syropu cukrowego lub łyżeczka miodu • 10 ml soku z cytryny • cydr • kostki lodu Wykonanie: Do wysokiej szklanki z lodem wlej Żubrówkę i sok jabłkowy. Dodaj wyciśnięty sok z cytryny i syrop cukrowy lub łyżeczkę miodu. Dopełnij wszystko niewielką ilością cydru. Całość energicznie wymieszaj łyżką. Udekoruj szklankę listkami mięty.

Rozwiązanie krzyżówki prosimy przesyłać na adres redakcji: Magazyn Życie Handlowe”, ul. ” Młynarska 7, 01-205 Warszawa lub drogą elektroniczną na adres: konkurs@zyciehandlowe.com. Poza hasłem prosimy podać: imię i nazwisko, numer telefonu, adres

e-mail, nazwę i adres sklepu, w którym państwo pracują oraz informację o tym, skąd otrzymali państwo nasz magazyn. Prowadzenie sklepu lub zatrudnienie w nim jest warunkiem otrzymania nagród. Informujemy, że nagrody za rozwiązanie krzyżówki zamiesz-

czonej w wakacyjnym numerze „ŻH” otrzymują: • Agnieszka Szychulska ze sklepu „Na zakątku” w Pruszczu Gdańskim, • Dariusz Kiedrowski ze sklepu spożywczo-monopolowego w Bytowie, • Dariusz Grocholewski ze sklepu w miejscowości Najewo k. Pniew.

Chrupiące minibagietki z plastrami Hochland Emmentaler, piklami i kiełkami Składniki: • 2 minibagietki • masło do posmarowania pieczywa • musztarda do posmarowania pieczywa • 8 plastrów sera Hochland Emmentaler • 4 liście sałaty • marynowane pikle (np. ogórki w musztardzie lub chilli) • kiełki

90

Życie Handlowe wrzesień 2015

Wykonanie: Bagietkę przekrój na pół. Jedną kromkę posmaruj masłem, drugą musztardą. Nałóż umyte i osuszone liście sałaty. Dodaj ser. Na serze ułóż pikle. Całość posyp kiełkami. Kanapkę złóż w całość.




Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.