{boBIO}
GREEN RELAX FAMILY CALMNESS OUTSIDE IDEAS ORGANIC
mywayofgardening.blogspot.com
PIKNIK NA PLAŻY i WYPRAWA STARYM GARBUSEM
słów kilka Krótkie szkolenie, klucze do ręki, przejażdżka testowa- rondo przy galerii pępowo. zaczynamy- nieśpieszną podróż na plażę. samochód wypełniony po same „brzegi”. przyjemny warkot silnika, jedynka, gaz i jedziemy. pierwsze kilometry- niepewne: jak będzie? będzie dobrze, trochę wietrznie, trochę słonecznie, kolorowo i plażowo. zabieramy was na plażę i
piknik pod chmurką. i, jak to nad morzem bałtyckim bywa, pogoda nie jest gwarantowana. ale widoki ładne i niezapomniane wrażenia.Tak, gwarantujemy dobrą zabawę i super przejażdżkę starym i jakże fotogenicznym autem. oto nasza relacja z wyprawy. otwórz się na nadmorskie widoki w towarzystwie prawdziwego weterana szosy- vw garbusa.
pozdrwaiam Was serdecznie
Mariola Lubi zielone. Pierwsza chciała ze mną współpracować i dążyć do ideału-tak powiedziała.
Agata Nie prowadzi bloga i nie ma facebooka. Urodzona altruistka- nic dla siebie, wszystko dla innych. Znajomości zawiera starannie,ale na całe życie. Ma oko.
Ewa i Zenon Sucheccy Gdyby nie żółty „garbus” ?-wiele lat temu, nie byłoby Muzeum Volkswagena na Kaszubach dzisiaj. I czego by jeszcze nie było?- wolę nie myśleć. www.vwmusem.pl
Aniado Prowadzi bloga kulinarnego. Odchudziła męża- skutecznie ! www.lepszysmak.wordpress.com
Marta Bezglutenowa mama, bezglutenowych dzieci. Autorka bloga gotujbez. Wizażystka i stylistka z pasją odkrywania kobiecego piękna. www.gotujbez.blogspot.com
Pierwsze chwile w nowym-starym samochodzie. Nie wiem czy mogę powiedzieć, że zawsze marzyłam o prowadzeniu takiego samochodu. chciałam po prostu spróbować. Ale wiem jedno: po pierwszej wyprawie planuję już następną. Po prostu- nie mogę się doczekać ! Drążek zmiany biegów działa zadziwiająco lekko, powiedziałabym wręcz delikatnie. Pedały natomiast to inna bajka- bajka z poprzedniej motoryzacyjnej epoki. Podczas podróży uśmiech nie znika z mojej twarzybyć kierowcą takiego samochodu niesie ze sobą wielką radość. Percepcja się zmienia, wszystko dostrzegam wokoło, podziwiam mijane nadmorskie krajobrazy.
A LATEM
piknik na plaĹźy
nadmorskie widoki i wyprawa starym garbusem
i’ m l o v i n ’ i t
Volkswagen-tak !, ale od pokoleń Pierwszego garbusa z naszej kolekcji zakupił dziadek. Zafascynowanie szybko przeszło na syna, który również kupił garbusa i kilka lat później transportera – hipisowskiego ogórka. W tamtych czasach jeszcze nikt nie myślał o zgromadzeniu kolekcji. Pomysł powstał dopiero na początku lat 90-tych, kiedy mogliśmy stworzyć odpowiednie warunki na utrzymanie samochodów. Przede wszystkim chodziło o przestrzeń do trzymania samochodów oraz warsztat, w którym są serwisowane i odrestaurowywane. Takim sposobem powstała Galeria Pępowo, której oficjalne otwarcie nastąpiło 08.08.2008 o 08:08. Galeria Pępowo to nie tylko Muzeum Volkswagena, to także idealne miejsce dla wszystkich, którzy chcą wypocząć, zobaczyć coś ciekawego. Oferta noclegowa obejmuje nie tylko pokoje gościnne, ale również pole campingowe i namiotowe. Do dyspozycji gości pozostaje plac zabaw dla dzieci, sala bilardowa, ogródek letni, miejsce na grilla lub ognisko. Z naszej pasji zrodziło się miejsce, które łączy wypoczynek, dobrą zabawę z kameralną atmosferą. Jego wymarzona lokalizacja przyciąga nie tylko pasjonatów motoryzacji, lecz również miłośników wojaży po naszych pięknych okolicach. ewa i zenon sucheccy
Na pikniki zabraliśmy smażoną rybkę i lemoniadę z ogórecznikiem. Napój ten przygotowuje się bardzo prosto: miksujemy młode liście ogórecznika, kilka listków mięty cytrynowej i lekko dosmaczmy syropem z agawy- gotowe. W smaku lekko wyczuwalny jest orzeźwiający posmak ogórkowy.
pakowanie „gadżetów” do wnętrza garbusa było nie lada wyzwaniem- wszystko spokojnie się zmieściło. Fajnie wyglądał samochód wypchany wprost po same „brzegi”. tapicerka samochodu w petitkę pięknie kontrastowała z czerwonym kolorem, jeszcze jestem pod wrażeniem tego pięknego i bardzo fotogenicznego samochodu.
Czy to nie paradoksalne, że pracując coraz ciężej, coraz więcej czasu spędzamy siedząc w jednym miejscu ?
WIATR OD MORZA plaża, szum fal, piasek pod stopami, słońce
SUmmer time odgłosy mew, szum fal, wiatr we włosach, bezkres na horyzoncie chwile wolności
właśnie tu Tu, bezkresny błękit i ciepły powiew wiatru koją zmysły. Tu, wczesnym rankiem, amatorzy sportów wodnych rozpoczynają swoją morską przygodę. Tu można spotkać spragnionych słońca i jodu. Tu czerpiemy energię z wszechogarniającej przyrody. Tu z przyjemnością masujemy stopy, przechadzając się nad brzegiem morza. PLAŻA- właśnie tu- błękit nieba łagodnie łączy się z morskim bezkresem. Abyś TU odnalazł coś dla siebie. a nawet więcejabyś odnalazł siebie i swoje potrzeby. Tu, późnym popołudniem, plaża pustoszeje a szum fal cichnie. odgłosy morza przenikają nas -do wnętrza. czas na chwilę- sam na sam z niepojętą i otaczającą przyrodą. Tu, siedząc nad brzegiem, zwalniamy oddech, wyciszamy myśli. Tu, jak kot mrużymy rozmarzone oczy i po prostu cieszymy się chwilą. uwolnione uczucia pozwalają nie myśleć o niczym. To spełnienie- to nasze, własne morskie opowieści. –Eh, niebo błękitne nade mną, morze błękitne we mnie.
tekst Marta żebrowska
SAMOCHÓD Z DUSZĄ
KULINARNE PODRÓŻE smaki Europy by Aniado www.lepszysmak.wordpress.com zdjęcia i przepisy Aniado
GRILLOWANE WARZYWA ZAPIEKANE Z JOGURTEM I SEREM FETA SER HALLOUMI ZAPIEKANY W CUKINII
ZUPA KREM PAPRYKOWY GALARETKA POMIDOROWA KREWETKI Z GRILLA GRILLOWANE SZPARAGI Z PARMEZANEM
GRILLOWANE WARZYWA ZAPIEKANE Z JOGURTEM I SEREM FETA
Składniki:
Wykonanie:
grillowane warzywa: plastry cukinii i/lub bakłażana, czerwona/żółtka papryka, boczniaki (wszystkie delikatnie osolone)
Jogurt zmiksować z fetą. Doprawić do smaku solą i pieprzem. (Uwaga: Jeśli danie ma być podawane “solo”, jako gorąca przekąska, sos można dodatkowo doprawić 1 przeciśniętym ząbkiem czosnku oraz 1/2 łyżeczki suszonego oregano.)
sos (do 2-3 porcji) 100 g gęstego greckiego jogurtu naturalnego 50 g sera feta sól i pieprz 1-2 łyżki tartego ostrego żółtego sera
dodatkowo: metalowe obręcze o średnicy 9-10 cm i wysokości 4-5 cm
Metalowe obręcze posmarować wewnątrz oliwą i ustawić na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Wewnątrz układać warstwami grillowane warzywa. Każdą z warstw “smarować” 1 łyżką sosu jogurtowego. Po wypełnieniu foremki całość delikatnie ugnieść. Na wierzch nałożyć sos jogurtowy i posypać tartym serem. Wstawić do rozgrzanego piekarnika. Zapiekać 20-30 minut w temperaturze 170-180 stopni, do czasu aż ser się rozpuści i ładnie przyrumieni. Przed podaniem przełożyć na talerze i dopiero wtedy ostrożnie zdjąć obręcze. Podawać jako gorącą przekąskę lub dodatek do rybnych/mięsnych dań obiadowych.
SER HALLOUMI ZAPIEKANY W CUKINII
SER HALLOUMI ZAPIEKANY W CUKINII
Składniki: 1 kostka (25 dag) sera Halloumi 1 średnia cukinia pieprz oliwa z oliwek sos pomidorowy: 1 kartonik (1/2 litra) sosu pomidorowego 1-2 ząbki czosnku 1 łyżeczka suszonej bazylii 1 łyżeczka suszonego tymianku chilli (dla chętnych) sól i pieprz do smaku
Cukinię, wraz ze skórką, pokroić wzdłuż na cieniutkie plastry. (Uwaga: Ja robiłam to za pomocą tarki do krojenia mizerii.) Ser halloumi pokroić w słupki (około 1x1x5cm). Każdy kawałek sera owinąć plastrem cukinii. (Uwaga: Jeśli cukinia jest pokrojona baaardzo cienko, jej owijanie wokół słupków sera nie powinno przysporzyć żadnych problemów. Jeśli natomiast plastry cukinii będą zbyt sztywne, należy je sparzyć gorącą wodą, aby nabrały “plastyczności”.) Naczynie żaroodporne posmarować oliwą. Ułożyć w nim roladki z sera i cukinii. Całość skropić/spryskać oliwą i oprószyć pieprzem. Wstawić do nagrzanego do 190-200 stopni piekarnika i piec około 20 minut, do czasu aż cukinia lekko się zarumieni.
Wykonanie: Przygotować sos pomidorowy. W rondelku lekko podgrzać sos pomidorowy z kartonu z dodatkiem czosnku, bazylii, tymianku, soli i pieprzu (i ewentualnie chilli).
Roladki podawać wraz z gorącym sosem pomidorowym.
ZUPA KREM PAPRYKOWY Składniki: (6 porcji) 1 średnia cebula 2 ząbki czosnku 1 duża papryka (czerwona, pomarańczowa lub żółta) 1 papryczka chilli (ilość zależy od indywidualnych preferencji) 1 puszka pomidorów bez skórki 1 mała puszka koncentratu pomidorowego 1 litr bulionu skórka otarta z połowy pomarańczy szczypta szafranu 1 łyżka posiekanej natki pietruszki i/lub świeżej kolendry oliwa z oliwek ocet balsamiczny sól i pieprz
Wykonanie: Zeszklić cebulę i czosnek na oliwie. Dodać pokrojoną w kostkę paprykę oraz chilli i chwilę razem smażyć. Dodać pomidory z puszki, koncentrat pomidorowy, szafran, otartą skórkę z pomarańczy, posiekaną natkę i/lub kolendrę. Zalać bulionem i gotować 20-25 minut. Całość zmiksować i przetrzeć przez sitko. Doprawić solą, pieprzem i octem balsamicznym. Podawać samą lub z krewetkami usmażonymi na oliwie z odrobiną czosnku, soli i pieprzu (lub przyprawy do owoców morza). Uwaga: zupa ta jest pyszna sama w sobie, ale pasują do niej także wszystkie owoce morza. Ja krem paprykowy najczęściej podaję ze smażonymi krewetkami, lub mieszanką podsmażonych na czosnku owoców morza. Bywały też wersje z kawałkami ryby
GALARETKA POMIDOROWA Składniki: (4 porcje) Galaretka pomidorowa: 1 puszka (400 g) pomidorów bez skórki ½ łyżeczki słodkiej papryki ¼- ½ łyżeczki pieprzu cayenne 3 łyżeczki żelatyny sól i pieprz do smaku
Sos pesto: garść świeżej bazylii 2 duże ząbki czosnku ¼ szklanki orzeszków piniowych 2-3 łyżki tartego parmezanu 1/3 szklanki oliwy z oliwek sól i pieprz
Dodatkowo: 1-2 kulki sera mozzarella w zalewie Kilka listów bazylii do dekoracji 4 kieliszki/małe foremki (o pojemności około 100-150 ml)
Wykonanie: Pomidory wraz z sokiem zmiksować w blenderze, a następnie przetrzeć przez sitko, aby usunąć pestki. Mus pomidorowy doprawić do smaku słodką papryką, pieprzem cayenne, solą oraz czarnym pieprzem.
Żelatynę namoczyć w 1/3 szklanki zimnej wody. Odstawić do napęcznienia na 5 minut, a następnie rozpuścić w kuchence mikrofalowej (600 W, 30-45 s) lub wstawiając do rondelka z gotującą wodą. Do ciepłej, płynnej żelatyny dodać 2-3 łyżki musu pomidorowego i dokładnie rozmieszać. (Uwaga: dzięki temu łatwiej będzie potem równomiernie wymieszać żelatynę z resztą musu oraz uniknąć żelatynowych grudek.) Mus z żelatyną rozlać do kieliszków lub foremek i wstawić do lodówki na 4-6 godzin, a najlepiej na całą noc. Przed podaniem przygotować sos pesto. Wszystkie składniki zmiksować w blenderze i doprawić do smaku solą oraz pieprzem. Galaretki można podawać w kieliszkach udekorowane pesto i pokrojoną mozzarellą albo wyjmować je z foremek i „ustawiać” na krążkach mozzarelli z sosem w osobnym dzbanuszku.
GRILLOWANE KREWETKI Składniki: duże krewetki, najlepiej Black Tiger (7-10 sztuk na szaszłyk = 1 porcja) limonka (1 sztuka na 2 szaszłyki) kilka listków świeżej szałwii sól oliwa do skropienia patyczki do szaszłyków
Wykonanie: Krewetki nabijać na patyczki na zmianę z cząstkami/plasterkami limonki i listkami szałwii. Szaszłyki oprószyć solą i skropić/spryskać oliwą. Piec na grillu około 5 minut. W czasie pieczenia obracać. Uwaga: świeże krewetki, które nie były wcześniej gotowane, mają szary kolor. W czasie pieczenia zmieniają barwę na różowo-pomarańczową. Zmiana koloru oznacza, że są gotowe do jedzenia.
GRILLOWANE SZPARAGI Z PARMEZANEM
Składniki: zielone szparagi oliwa (lub oliwa truflowa) tarty parmezan ocet balsamiczny (lub sos balsamiczny) sól
Wykonanie: Przygotować szparagi. Umyć oraz chwytając palcami za końcówkę łodygi odłamać jej najtwardszą część.
Uwaga: metoda z “odłamywaniem” jest wg mnie najlepsza i najskuteczniejsza. Wygląda na to, że szparagi “same wiedzą” najlepiej, jak dużej części należy się pozbyć. Końcówki można wykorzystać gotując wywar na zupę krem ze szparagów.
Przygotowane szparagi posmarować cienko oliwą i oprószyć solą. Piec na grillu (najlepiej przy wykorzystaniu tacek aluminiowych) przez około 4-5 minut, do czasu aż “lekko zwiędną” oraz będą bardzo delikatnie przyrumienione, ale nie utracą pięknego głęboko zielonego koloru! W czasie pieczenia obrócić. Podawać od razu posypane tartym parmezanem i skropione octem balsamicznym.
z nami w plenerze
poszewka_polka_dot koc_polka_dot
zastawa_stołowa_niebieska
ręcznik_classy
kosz_sailing
http://home-you.com/pl/
kosz_grey_willow
ręcznik_basic5
kosz_sailing
kosz_piknikowy_cherry
kosz_polka_dots
ANATOMICZNIE ANATOMIA GARBUSKA w zbliżeniu twarzą- w twarz garbus w obiektywie od kuchni
www.vwmuseum.pl
To pierwsza tak apublikacja, która jest wynikiem współpracy kilku osób. Nie znamy się a potrafimy razem współdziałać. Stworzyliśmy wspólnie tą publikację.
Dziękuję Wam za zaufanie i zaangażowanie.
KONTAKT email: mywayofgardening@gmail.com
mywayofgardening.blogspot.com