15 zł [w tym vat 8%] 4 [67] 2019
KL I
M
I H C R A A R U TEKT KA TA A ST RO FA A U T
SPIS TREŚCI 2 12 20 26 36 44 50
BETON: NAJBARDZIEJ DESTRUKCYJNY MATERIAŁ ŚWIATA Jonathan Watts KWESTIA SKALI Aleksandra Kędziorek STATEK KOSMICZNY ZIEMIA Reinier de Graaf NIEZAIZOLOWANE, NIENOWOCZESNE, NIEKOMFORTOWE? Maciej Miłobędzki ARCHITEKTURA JAKO ROWER Łukasz Wojciechowski NIE MA ARCHITEKTURY EKOLOGICZNEJ, ISTNIEJE TYLKO MNIEJ UCIĄŻLIWA DLA ŚRODOWISKA Aleksander Gurgul PASYWNA POLITYKA Owen Hatherley
54
JUŻ WYSTARCZY rozmowa z Cecilie Sachs Olsen
64 72
GŁOŚNIEJSZA WIOSNA Adrian Krężlik
82
BETONOZA, ANTYBETONOZA Tomasz Drzazgowski
88
KROCZĄCA GÓRA rozmowa z Mariną Caneve i Gianpaolem Areną
ZACHWYT I TROSKA, CZYLI JAK UCZYĆ ARCHITEKTURY W OBLICZU KRYZYSU KLIMATYCZNEGO Kasia Nawratek
Po wodzie beton jest najczęściej stosowaną substancją na Ziemi. Lecz
Beton: najbardziej destrukcyjny materiał świata JONATHAN WATTS ilustracje: Daniel Gutowski
Naturalnie, ludzkość pragnie takiej właśnie solidności, trwałości.
jego korzyści przysłaniają nam olbrzymie zagrożenia, jakie materiał ten
Kochamy beton za jego ciężar i wytrzymałość. Dzięki niej służy nam
stwarza dla planety, dla ludzkiego zdrowia – i dla kultury. W czasie, kiedy
za fundament współczesnego życia, ogradzając nas od czasu, natury,
przeczytasz pierwsze zdanie, globalny przemysł budowlany zdąży wylać
żywiołów i entropii. W połączeniu ze stalą beton staje się materiałem,
ponad 19 tysięcy wanien betonu. Zanim dotrzesz do połowy artykułu,
dzięki któremu zapory wodne nie pękają, nie zawalają się wieżowce, drogi
betonowa masa wypełni po brzegi londyńską Royal Albert Hall i zaleje
nie wybrzuszają, a elektryczność dociera do wszystkich zakątków sieci.
Hyde Park. W ciągu jednego dnia będzie jej niemal tyle, ile zużyto na
Solidność jest szczególnie atrakcyjną cechą w czasie zmian, które nas
budowę chińskiej Zapory Trzech Przełomów. Wystarczyłby rok, żeby
dezorientują. Ale – jak każda dobra rzecz w nadmiarze – może stwarzać
zabetonować wszystkie wzgórza i doliny, wszystkie najodleglejsze zaka-
więcej problemów, niż rozwiązuje.
marki w całej Anglii. Powtórzmy: po wodzie beton jest najczęściej stosowaną substancją
Czasami niezłomny sojusznik, innymi razy fałszywy przyjaciel – beton może przez dziesięciolecia opierać się naturze, a potem nagle
na Ziemi. Gdyby przemysł cementowy był państwem, to zajmowałby
wykazać swój negatywny wpływ. Przykładem mogą być powodzie
trzecie miejsce na świecie pod względem emisji dwutlenku węgla –
w Nowym Orleanie po przejściu huraganu Katrina i w Houston po huraga-
2,8 miliardów ton. Więcej produkują tylko Chiny i USA.
nie Harvey – które były dotkliwsze, ponieważ ulice miast i przedmieść nie
Materiał ten stanowi podstawę nowoczesnego budownictwa, daje
są w stanie wchłaniać wody deszczowej równie skutecznie jakrównina
dach nad głową miliardom ludzi, pomaga nam się bronić przed klęskami
zalewowa, a istniejący system kanalizacji burzowej okazał się boleś
żywiołowymi, buduje infrastrukturę systemów opieki zdrowotnej, eduka-
nie nieadekwatny w nowych, ekstremalnych warunkach zakłóconego
cji, transportu, energetyki i przemysłu.
klimatu.
Beton to nasz sposób na oswojenie przyrody. Betonowe płyty zabezpie-
Jednocześnie beton przyczynia się do powstawania ekstremalnych
czają nas przed żywiołami. Chronią nasze głowy przed deszczem, kości
zjawisk pogodowych, przed którymi nas osłania. Biorąc pod uwagę
przed zimnem, stopy przed błotem. Równocześnie jednak pochłaniają,
wszystkie etapy produkcji, beton odpowiada za od 4 do 8 procent świato-
zamykają jak w grobowcu rozległe połacie żyznej gleby, wywołują obstruk-
wej emisji CO2. Spośród surowców większe źródło gazów cieplarnianych
cje rzek, duszą siedliska. Działając jak druga skóra, o grubości i twardości
stanowią tylko węgiel, ropa i gaz. Połowa emisji CO2 związanej z betonem
skały, znieczulają nas na to, co dzieje się poza fortecami naszych miast.
powstaje podczas produkcji klinkieru cementowego, najbardziej energo-
Nasza błękitno-zielona planeta z każdą sekundą coraz bardziej szarzeje. Obliczono, że prawdopodobnie przekroczyliśmy już punkt,
chłonnej części procesu wytwarzania cementu. W mniejszym stopniu zdajemy sobie sprawę z innych oddziaływań
w którym ilość betonu przewyższa łączną masę węgla zgromadzonego
betonu na środowisko. Beton to spragniony olbrzym, który pochłania
we wszystkich drzewach i krzewach na całej ziemi. Pod tym względem
prawie 10 procent światowego zużycia wody w przemyśle. To często
nasze środowisko zbudowane (budynki i infrastruktura) przerasta środo-
nadweręża zasoby wody pitnej i przeznaczonej do nawadniania pól,
wisko naturalne. Jednak w przeciwieństwie do świata przyrody ono tak
ponieważ 75 procent tego zużycia odbywa się w regionach dotkniętych
naprawdę nie rośnie. Jego główną funkcją jest utwardzanie, krzepnięcie,
suszą i niedoborem wody. W miastach beton dodatkowo przyczynia się
a następnie bardzo powolny rozkład.
do wytworzenia efektu miejskiej wyspy ciepła, pochłaniając termiczną
Cały plastik wyprodukowany w ciągu ostatnich sześćdziesięciu lat
energię słońca i gazy z rur wydechowych pojazdów i wywiewów urządzeń
daje łącznie 8 miliardów ton. Przemysł cementowy wypompowuje więcej
klimatyzacyjnych – choć w mniejszym stopniu niż ciemniejszy odeń
w ciągu dwóch lat. Ale chociaż problem jest większy niż z plastikiem,
asfalt.
to powszechnie uważa się go za mniej poważny. Beton nie pochodzi
Cement zaostrza także objawy krzemicy i innych chorób układu
z paliw kopalnych. Nie znajdujemy jego kawałków w żołądkach wielo-
oddechowego. Niesiony wiatrem pył pochodzący ze składów cementu
rybów i mew. Lekarze nie wykrywają śladowych ilości betonu we krwi
i betoniarek stanowi aż 10 procent zawieszonego pyłu PM10, który dławi
pacjentów. Beton nie wplątuje się konary dębu ani nie przyczynia się do
New Delhi. Naukowcy obliczyli, że w 2015 roku wskaźnik zanieczysz-
tworzenia podziemnych „gór tłuszczowych” w kanałach. W przypadku
czenia powietrza na wszystkich dziewiętnastu największych placach
betonu wiemy, na czym stoimy. Mówiąc ściśle, wiemy, że beton stoi
budowy w tym mieście przekroczył dopuszczalny poziom przynajmniej
i nigdzie się nie przemieszcza. I właśnie dlatego doszliśmy do wniosku,
trzykrotnie. Również kamieniołomy wapienne i cementownie są często
że możemy na nim polegać.
źródłem zanieczyszczeń, podobnie jak ciężarówki przewożące materiały
3
od producenta na place budowy. Przy tej skali nawet pozyskiwanie piasku
potępił brutalistyczny budynek Tricorn Center Owena Ludera jako
może okazać się katastrofalne w skutkach. Tę formę wydobycia, która
„spleśniałą kupę słonia”, a z drugiej moderniści, którzy postrzegali
przyczynia się do wyniszczania wielu światowych plaż i brzegów rzek,
beton jako sposób udostępnienia stylu, wielkości i siły całym masom
coraz częściej prowadzą dziś organizacje przestępcze, mające na sumie-
społeczeństwa.
niu przemoc i zbrodnie.
Podziemna infrastruktura wodna
Polityka betonu jest mniej polaryzująca, ale bardziej niszcząca.
Tu dochodzimy do najpoważniejszego, choć najmniej znanego
Głównym problemem jest siła bezwładu. Gdy materiał ten scementuje
i zrozumianego negatywnego wpływu betonu. Mianowicie niszczy on
polityków, biurokratów i firmy budowlane, powstały związek jest właś
infrastrukturę przyrodniczą, nie dając niezbędnych do przetrwania ludz-
ciwie nie do ruszenia. Liderzy partii potrzebują dotacji i łapówek od
kości funkcji ekologicznych, które ta infrastruktura dotąd zapewniała:
firm budowlanych, by wygrać wybory, państwowi planiści potrzebują
nawożenia gleby, zapylania roślin, kontroli wód powodziowych, produkcji
kolejnych projektów, aby utrzymać wzrost gospodarczy, menedżerowie
tlenu i oczyszczania wody.
firm budowlanych potrzebują zaś kontraktów, aby utrzymać dopływ
Beton może wynieść naszą cywilizację w górę – w przypadku wieżowca
pieniędzy, etaty i znaczące wpływy polityczne. Stąd samonapędzający
w Kasukabe
Burj Khalifa w Dubaju nawet do stu sześćdziesięciu trzech kondygna-
się entuzjazm polityczny dla podejrzanych pod względem ekologicznym
(Saitama)
cji – tworząc przestrzeń życiową dosłownie „z powietrza”. Jednocześnie
i społecznym projektów infrastrukturalnych i festiwali cementu –
w Japonii
jednak poszerza i pogłębia ślady pozostawiane przez człowieka, zajmując
w rodzaju olimpiad, mistrzostw świata i wystaw międzynarodowych.
mająca chronić obszar tokijskiej
warstwę uprawną gleby i dusząc naturalne siedliska. Kryzys różnorod-
metropolii
ności biologicznej – zdaniem wielu naukowców równie groźny jak chaos
połowie XX wieku z takim entuzjazmem, że strukturę rządzenia tym
przed powo-
klimatyczny – jest spowodowany przede wszystkim zamianą dzikiej przy-
krajem poczęto określać jako doken kokka (stan budowy). Początkowo był
rody na tereny rolnicze, zakłady przemysłowe i osiedla mieszkaniowe.
to tani materiał do odbudowy miast zniszczonych przez bomby konwen-
dziami w czasie tajfunów
Klasycznym przykładem jest Japonia, która przyjęła beton w drugiej
Przez setki lat ludzkość była gotowa zaakceptować negatywne dla
cjonalne i atomowe podczas II wojny światowej. Potem pozwolił stworzyć
środowiska skutki w zamian za niewątpliwe korzyści, jakie dawał beton.
podwaliny pod nowy model błyskawicznego rozwoju gospodarczego: tory
Lecz dziś szala niebezpiecznie przechyla się w drugą stronę.
kolejowe przeznaczone dla superekspresowych pociągów Shinkansen,
***
nowe mosty, tunele i estakady dróg szybkiego ruchu, pasy startowe na
Rzymskie Panteon i Koloseum świadczą o trwałości betonu, który
hale wystawy światowej Expo w Osace, nowe ratusze, szkoły i obiekty
jest kompozytem piasku, kruszywa (zwykle żwiru lub kamieni) i wody
sportowe.
lotniskach, stadiony zbudowane na igrzyska olimpijskie w 1964 roku,
zmieszanej z wapiennym, wypalanym w piecu spoiwem. Nowoczesna,
Dzięki temu japońska gospodarka zanotowała dwucyfrowy wzrost do końca lat 80. XX wieku, przy minimalnej stopie bezrobocia, utrzymując
wana jako forma „sztucznego kamienia” przez Josepha Aspdina
przy władzy Partię Liberalno-Demokratyczną. Pozycję politycznych
w 1824 roku w Leeds. Później, w połączeniu ze stalowymi prętami lub
grubych ryb tej epoki – ludzi w rodzaju Kakueiego Tanaki, Yasuhira
siatką, powstał zbrojony beton, podstawa konstrukcji wieżowców w stylu
Nakasonego czy Noboru Takeshity – mierzono umiejętnością przyciąga-
art déco, takich jak Empire State Building. Po II wojnie światowej beton
nia dużych projektów do ich rodzinnych miast. Ogromne łapówki były
lał się strumieniami – jako niedrogi i prosty sposób na odbudowę miast
normą. Gangsterzy z jakuzy, pełniący funkcję pośredników i ochroniarzy,
zniszczonych przez bombardowania. Był to okres brutalizmu w stylu
również dostawali swoją dolę. Ustawione przetargi i faktyczny monopol
Le Corbusiera, za którym przyszły futurystyczne, swobodne krzywe
sześciu wielkich firm budowlanych (Shimizu, Taisei, Kajima, Takenaka,
FOT. DDECO / WIKIMEDIA COMMONS, CC BY-SA 3.0
uprzemysłowiona forma spoiwa – cement portlandzki – została opatento-
Oscara Niemeyera i eleganckie linie Tadao Andō – nie mówiąc o niezliczonych zaporach wodnych, mostach, portach, ratuszach, kampusach uniwersyteckich, centrach handlowych i niezmiennie ponurych parkingach. W 1950roku roczna produkcja cementu dorównała produkcji stali; od tego czasu wzrosła dwudziestopięciokrotnie, co oznacza, że rozwijała się ponad trzykrotnie szybciej niż branża konstrukcji metalowych. Równolegle trwała debata estetyczna, z tendencją do polaryzacji poglądów: z jednej strony tradycjonaliści, tacy jak książę Karol, który
4
JONATHAN WATTS
Obayashi, Kumagai) gwarantowały, że kontrakty były wystarczająco intratne, by zapewnić politykom poważne korzyści majątkowe. Doken kokka był przekrętem na skalę państwową. Wylewanie betonu przy zachowaniu neutralności wobec środowiska ma jednak swoje granice. Zadziałało tak zwane prawo malejącej użyteczności krańcowej – jego skutki ujawniły się w latach 90. XX wieku, kiedy nawet najbardziej kreatywni politycy mieli problem z uzasadnieniem wydatków na „rządowe pakiety stymulujące gospodarkę”. Był to okres
BETON: NAJBARDZIEJ DESTRUKCYJNY MATERIAŁ ŚWIATA
5
budowania nieziemsko drogich mostów do odludnych miejsc, wielopas mowych dróg łączących małe społeczności wiejskie, zabetonowywania
tym razem za pomocą jeszcze wyższych, grubszych barier. Rodzą się
nielicznych naturalnych brzegów rzek, jakie jeszcze pozostały, oraz
jednak wątpliwości co do skuteczności takich przegród. Wprawdzie inży-
instalowania ścian zaporowych i falochronów, które zabarykadowały
nierowie twierdzą, że dwunastometrowe betonowe ściany zatrzymają lub
40 procent japońskiego wybrzeża.
przynajmniej spowolnią przyszłe tsunami, ale miejscowi już wcześniej
W swojej książce Dogs and Demons [Psy i demony] wieloletni
słyszeli podobne obietnice. Co więcej, teren chroniony przez umocnie-
mieszkaniec Japonii Alex Kerr ubolewa nad brzegami rzek i wzgórzami
nia stracił na wartości ,odkąd się wyludnił, wypełniły go pola ryżowe
zacementowanymi w imię zapobiegania powodziom i lawinom błotnym.
i hodowle ryb. Ekolodzy twierdzą, że lasy namorzynowe mogłyby stano-
W wywiadzie mówi, że niekontrolowane rządowe dotacje na projekty
wić znacznie tańszą strefę ochronną. Co ciekawe, także wielu lokalnych
budowlane „wyrządziły szkody górom, rzekom, strumieniom, jeziorom,
mieszkańców, ludzi doświadczonych przez tsunami, nie znosi betonu,
mokradłom, co gorsza – wszędzie – ten proces przyspiesza i się pogłębia.
który odgrodził ich od oceanu.
Taka jest rzeczywistość współczesnej Japonii, a liczby przyprawiają
„Mamy wrażenie, że jesteśmy w więzieniu, mimo że nie zrobiliśmy nic
o zawrót głowy”. Kerr dodaje, że ilość betonu przypadająca na metr kwa-
złego” – powiedział dziennikarzowi agencji Reuters poławiacz ostryg,
dratowy w Japonii jest trzydzieści razy większa niż w Ameryce, całkowita
Atsushi Fujita. „Nie widzimy już morza” – mówi urodzony w Tokio fotograf
objętość zaś prawie jednakowa. „Mówimy o kraju wielkości Kalifornii,
Tadashi Ono, autor wymownych zdjęć przedstawiających olbrzymie nowe
który wylewa taką samą ilość betonu co całe Stany Zjednoczone. Weźmy
konstrukcje. Według niego stanowią one zaprzeczenie japońskiej historii
amerykańskie centra handlowe i urban sprawl i pomnóżmy to przez
i kultury. „Bogactwo naszej cywilizacji płynie ze związku z oceanem” –
trzydzieści – da nam to obraz tego, co dzieje się w Japonii”.
twierdzi. „Życie Japonii zawsze było związane z morzem, które nas chro-
Przerażeni tradycjonaliści i ekolodzy bili na alarm – lecz ich ignorowano. Betonowanie Japonii pozostawało w sprzeczności z klasycznymi ideałami estetycznymi: harmonii z naturą i uznaniem mujō (nietrwałość), a jednocześnie było zrozumiałe, biorąc pod uwagę stale obecny strach
niło. Tymczasem rząd postanowił odgrodzić nas od morza”.
***
Było to poniekąd nieuniknione. Na całym świecie beton stał się synoni-
przed trzęsieniami ziemi i tsunami – w końcu to jeden z najbardziej
mem postępu. Teoretycznie szlachetny cel rozwoju ludzkości mierzy się
aktywnych sejsmicznie krajów na świecie. Brzydotę szarych, betonowych
wieloma wskaźnikami ekonomicznymi i społecznymi, takimi jak ocze-
brzegów rzek i morskich nadbrzeży tolerowano, miały przecież zabezpie-
kiwana długość życia, umieralność niemowląt i poziom wykształcenia
czyć domy przed zalaniem.
populacji. Dla przywódców politycznych zdecydowanie najważniejszym
Tym większy szok przyniosło tragiczne w skutkach trzęsienie ziemi
miernikiem jest jednak produkt krajowy brutto – wskaźnik aktywności
i tsunami 2011 roku w regionie Tōhoku. W nadmorskich miastach, takich
gospodarczej, często traktowany jako wyznacznik potęgi ekonomicz-
jak Ishinomaki, Kamaishi i Kitakami, woda w kilka minut zalała wysokie
nej. Za pomocą PKB rządy określają swoją pozycję w świecie. A nic nie
mury, budowane przez dziesięciolecia. Śmierć poniosło prawie
buduje pozycji kraju równie skutecznie jak beton.
16 tysięcy osób, milion budynków legło w gruzach, ulice miast zostały
Dotyczy to wszystkich krajów na pewnym etapie rozwoju. We wczes
zablokowane przez wyniesione na brzeg statki, a w przystaniach porto-
nych fazach wzrostu inwestycje budowlane klasy ciężkiej są korzystne
wych dryfowały samochody. Do najbardziej dramatycznych wydarzeń
to trochę tak, jak budowanie masy mięśniowej u zawodowego boksera.
doszło w Fukushimie, gdzie wysoka fala zmiotła mur oporowy elektrowni
Ale w gospodarkach okrzepłych, dojrzałych jest to szkodliwe – trochę
jądrowej Fukushima Dai-ichi i spowodowała wielką awarię nuklearną na
jak u starzejącego się sportowca, który pompuje w siebie coraz silniej-
poziomie 7.
sze sterydy z coraz słabszym skutkiem. Podczas azjatyckiego kryzysu
Przez chwilę – kiedy siły natury obnażyły szaleństwo ludzkiej
6
Firmom budowlanym po raz kolejny nakazano powstrzymać morze,
finansowego w latach 1997–1998 keynesowscy eksperci do spraw ekonomii
pychy – wydawało się, że dla Japonii nadszedł czas opamiętania. Ale beto-
doradzili rządowi Japonii, że najlepszym sposobem na stymulowanie
nowe lobby było po prostu zbyt silne. Partia Liberalno-Demokratyczna
wzrostu PKB będzie wykopanie dziury w ziemi i wypełnienie jej – najle-
po roku powróciła do władzy, dzięki obietnicy wydania w ciągu dekady
piej cementem. Im większa dziura, tym lepiej. Oznaczało to większe zyski
200 miliardów jenów (ponad 7 miliardów złotych) na inwestycje publiczne,
i więcej miejsc pracy. Rzecz jasna o wiele łatwiej jest zmobilizować naród
co odpowiada około 40 procentom wyniku gospodarczego wypracowa-
do zrobienia czegoś, co poprawi jakość życia ludzi – w każdym razie,
nego przez Japonię.
z dużym prawdopodobieństwem, beton będzie częścią tego procesu.
JONATHAN WATTS
FOT. WIKIMEDIA COMMONS / DOMENA PUBLICZNA USA
wydatków. Przykładem może być ogromne nowe lotnisko w Luliang, które
w Brazylii, a także portów w Pakistanie, Grecji i Sri Lance. W związku
(dżdżownica). Nie tylko przypisał sobie pomysł i zasługi w realizacji pro-
w momencie otwarcia przyjmowało zaledwie pięć samolotów dziennie,
z tym China National Building Material – największy w kraju produ-
jektu – który w rzeczywistości rozpoczął się w 1969 roku – ale podejrzewa
czy stadion olimpijski zwany Ptasim Gniazdem, wykorzystywany w tak
cent cementu – zamierza uruchomić sto cementowni w pięćdziesięciu
się, że w ciągu zaledwie czterech lat wyprowadził z budżetu robót publicz-
znikomym stopniu, że jest bardziej pomnikiem czy atrakcją turystyczną
państwach.
nych miliard dolarów, a część tych pieniędzy przelał na tajne konta
***
bankowe na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych. Choć Maluf był poszu-
Prawie na pewno będzie to oznaczało wzmożenie działalności przestęp-
sprawiedliwości, wybierano go nawet do piastowania wysokich urzędów
Narodowe Biuro Statystyczne obliczyło, że 450 kilometrów mieszkalnej
czej. Oprócz turbodoładowania narodowej gospodarki budownictwo jest
publicznych. Było to możliwe dzięki powszechnemu cynizmowi, który
powierzchni użytkowej stoi odłogiem, prezydent kraju Xi Jinping wezwał
najszerszym kanałem przepływu łapówek. W wielu krajach korelacja
da się streścić zdaniem często padającym w kontekście Malufa: „Może
do „unicestwienia” nadmiernych inwestycji.
jest tak silna, że ludzie postrzegają ją jako wskaźnik statystyczny: im
kradnie, ale sprawy załatwia”. Tak zresztą można podsumować niemałą
więcej betonu, tym większa korupcja. Według organizacji Transparency
część globalnego przemysłu betonowego. Wątpliwą reputację Malufa jako
ale też obciążenie dla gospodarki i marnotrawienie urodzajnej ziemi.
International budownictwo jest najbrudniejszym interesem na świecie,
najbardziej skorumpowanego człowieka w Brazylii w ostatnim pięcioleciu
niż miejscem zawodów sportowych bądź innych wydarzeń. Chociaż powiedzenie: „Zbuduj, a ludzie przyjdą”, w przeszłości nierzadko okazywało się słuszne, to dziś rząd chiński zaczyna się niepokoić. Po tym jak
Opustoszałe, niszczejące budowle to nie tylko skaza na krajobrazie,
kiwany przez Interpol, to przez dziesięciolecia udawało mu się unikać
Przyspieszająca rozbudowa wymaga uruchamiania kolejnych fabryk
który nieporównanie bardziej sprzyja łapownictwu niż branża nierucho-
przyćmiła operacja Car Wash – dochodzenie w sprawie olbrzymiej siatki
Oficer służby
Podobnie rozumowali architekci New Deal (Nowy Ład) Roosevelta
cementu i stali, które emitują coraz więcej zanieczyszczeń i dwutlenku
mości, wydobywcza, energetyczna czy zbrojeniowa. Żaden kraj nie jest
fałszowania przetargów i prania brudnych pieniędzy. Potężne firmy
wybrzeża wypa-
w latach 30. XX wieku – prezentowanego w Stanach Zjednoczonych jako
węgla. Jak zauważył chiński architekt krajobrazu Yu Kongjian, prowa-
odporny na ten proceder, ale w ostatnich latach niebywałą skalę korupcji
budowlane – zwłaszcza Odebrecht, Andrade Gutierrez i Camargo Corrêa –
po huraganie
narodowy projekt wychodzenia z recesji, choć jednocześnie można go
dzi to do zduszania ekosystemów – żyznej ziemi, samoczyszczących
w tej branży najjaskrawiej było widać w Brazylii.
znalazły się w epicentrum tego rozległego przekrętu, w ramach którego
Katrina
też określić mianem największej akcji wylewania betonu w historii. Sama
się strumieni, odpornych na burze bagien namorzynowych, lasów
zapora Hoovera to 3,3 miliona metrów sześciennych cementu – ówczesny
zatrzymujących wody powodziowe – tych samych ekosystemów, od
w największym kraju Ameryki Południowej miało stosunkowo niewinny
w zamian za podbijanie wartości kontraktów na budowę rafinerii ropy
rekord świata. Firmy budowlane utrzymywały, że budowla przetrwa
których koniec końców zależą ludzie. To zagrożenie dla tego, co nazywa
początek – określane jako środek rozwoju społecznego, przekształciło
naftowej, zapory Belo Monte, obiektów na potrzeby mistrzostw świata
ludzką cywilizację.
ekobezpieczeństwem.
się w ekonomiczną konieczność, by wreszcie ulec zwyrodnieniu, stając
2014, igrzysk olimpijskich 2016 i dziesiątek innych inwestycji w regionie.
politycy, biurokraci i pośrednicy zgarnęli co najmniej 2 miliardy dolarów
Zapora Trzech Przełomów
A jednak była to kategoria wagi piórkowej w porównaniu z tym, co
Yu walczy z betonem, zdzierając go wszędzie tam, gdzie to tylko
się narzędziem do uzyskiwania korzyści politycznych i zaspokajania
Prokurator stwierdził, że sama tylko firma Odebrecht wręczyła łapówki
wzniesiona na
dzieje się obecnie w Chinach, betonowym supermocarstwie XXI wieku,
możliwe, aby przywrócić pierwotne brzegi rzek i naturalną roślinność.
indywidualnej chciwości. Przy czym poszczególne etapy następowały
czterystu piętnastu politykom z dwudziestu sześciu partii politycznych.
rzece Jangcy
stanowiącym najbardziej sugestywną ilustrację procesu, w którym budu-
W swojej wpływowej książce The Art of Survival [Sztuka przetrwania]
po sobie w imponującym tempie. Pierwszym wielkim projektem narodo-
W wyniku ujawnionych faktów upadł jeden rząd, były prezydent Brazylii
lec przekształca kulturę (cywilizację zespoloną z naturą) w gospodarkę
ostrzega, że Chiny niebezpiecznie oddaliły się od taoistycznych ideałów
wym pod koniec lat 50. XX wieku była budowa nowej stolicy, Brasílii, na
i wiceprezydent Ekwadoru siedzą w więzieniu, prezydent Peru musiał
(jednostkę produkcyjną z obsesją na punkcie statystyk PKB). Imponująca
harmonii z naturą. „Proces urbanizacji, który dziś obserwujemy, jest
prawie niezamieszkałym płaskowyżu we wnętrzu kraju. W ciągu zaledwie
błyskawiczna metamorfoza Chin – z kraju rozwijającego się w supermo-
drogą ku śmierci” – pisze.
czterdziestu jeden miesięcy wylano tam milion metrów sześciennych
carstwo – pochłonęła góry betonu, plaże piasku i jeziora wody. Szybkość
Urzędnicy państwowi, którzy są coraz bardziej świadomi kruchości obecnego chińskiego modelu rozwoju, zasięgali porad Yu, lecz ich
i domy mieszkalne. Potem przyszła pora na autostradę TransAmazonia,
wskaźnikiem statystycznym współczesnego świata: od 2003 roku Chiny
pole manewru jest ograniczone. Po początkowym rozpędzie opartej na
która przecięła las deszczowy. W ślad za nią na rzece Paraná na granicy
co trzy lata wylewają więcej betonu niż USA w przeciągu całego
betonie gospodarki zawsze następuje inercja polityki betonu. Wprawdzie
z Paragwajem skonstruowano Itaipu – największą hydroelektrownię
XX stulecia.
prezydent deklarował zakończenie prymatu przemysłu ciężkiego i rozwój
w Ameryce Południowej, prawie czterokrotnie większą niż zapora
gospodarki zaawansowanych technologii, która miałaby służyć stworze-
Hoovera. Brazylijscy operatorzy wpompowali w nią 12,3 miliona metrów
Sektor nieruchomości – drogi, mosty, koleje, rozbudowa miast i inne pro-
niu „pięknego kraju” i „cywilizacji ekologicznej”, a rząd stara się obecnie
sześciennych betonu – ilość równą dwustudziesięciokrotności stadionu
jekty cementowo-stalowe – stał za jedną trzecią wzrostu gospodarczego
wygaszać największy boom budowlany w historii ludzkości, jednak Xi nie
Maracanã. Ten ustanowiony w latach 70. rekord pobiła dopiero
Chin w 2017 roku. Każde duże miasto ma wydział urbanistyki, a w nim
może pozwolić na to, aby sektor budowlany po prostu zniknął – w końcu
chińska Tama Trzech Przełomów – która zakneblowała rzekę Jangcy
stale aktualizowane makiety zagospodarowania przestrzennego – małe,
daje on pracę ponad 55 milionom ludzi (to prawie tyle, ile wynosi cała
27,2 milionami metrów sześciennych betonu. Ponieważ władzę w Brazylii
białe plastikowe modele przeistaczają się w wielkie centra handlowe,
populacja Wielkiej Brytanii). Zatem Chiny robią dokładnie to samo, co już
sprawowała junta wojskowa, kontrolująca prasę i sądownictwo, nie spo-
kompleksy mieszkaniowe, betonowe drapacze chmur.
zrobiły inne państwa: eksportują swój „stres środowiskowy” i nadwyżkę
sób było ustalić, jaką część budżetu zagarnęli generałowie i wykonawcy.
zdolności produkcyjnych za granicę.
Począwszy od 1985 roku, czyli upadku dyktatury, problem korupcji stał się
Ale podobnie jak Stany Zjednoczone, Japonia, Korea Południowa i wszystkie inne kraje, które „rozwinęły się” wcześniej, Chiny dochodzą
Intensywnie promowana inicjatywa Pekinu pod hasłem: „Jeden pas,
jednak aż nadto widoczny, przy czym praktycznie żaden polityk żadnej
do punktu, w którym wylewanie betonu wyrządza więcej szkody, niż przy-
jedna droga” – projekt zagranicznych inwestycji infrastrukturalnych,
partii nie miał zupełnie czystych rąk. Przez wiele lat najgorszą sławą
nosi pożytku. Widmowe centra handlowe, na wpół opustoszałe miasta
który rozmachem przyćmiewa plan Marshalla – zapowiada budowę dróg
cieszył się był Paulo Maluf, gubernator São Paulo, który rządził miastem
i niepotrzebne nikomu stadiony to coraz częstsze oznaki marnotrawstwa
w Kazachstanie, co najmniej piętnaście zapór wodnych w Afryce, kolei
podczas budowy gigantycznej drogi ekspresowej zwanej Minhocão
JONATHAN WATTS
w centralnej prowincji Chin – Hubei
betonu – zasklepiając ziemię, wznosząc nowe gmachy ministerstw
mieszania tych składników jest, być może, najbardziej zdumiewającym
Dziś odpowiadają za prawie połowę całej produkcji betonu na świecie.
8
Zgodnie ze znanym skądinąd mechanizmem betonowe szaleństwo
FOT. LA GRANDE PORTAGE / WIKIMEDIA COMMONS CC-BY-2.0
truje ocalonych
BETON: NAJBARDZIEJ DESTRUKCYJNY MATERIAŁ ŚWIATA
9
podać się do dymisji, kary odsiadują dziesiątki innych polityków i człon-
nie wdrożyła jej jeszcze na skalę komercyjną. Architekci uważają, że
ków zarządów. Skandal korupcyjny dotarł nawet do Europy i Afryki.
rozwiązaniem może być Lean Construction („budownictwo odchudzone”),
Amerykański Departament Sprawiedliwości nazwał to „największym
a także – tam, gdzie to możliwe – użycie innych materiałów, takich
przypadkiem międzynarodowej korupcji w historii”. Nikt się nie zdziwił,
jak płyty wielowarstwowe CLT (drewno laminowane krzyżowo). Czas
kiedy Maluf został ostatecznie aresztowany w 2017 roku.
wyjść z „epoki betonu” i przestać myśleć przede wszystkim o wyglą-
***
dzie budynku – twierdzi Anthony Thistleton. Dalej, w wywiadzie dla
Tego rodzaju korupcja to nie tylko kradzież wpływów z podatku, ale
stronny, ale niestety spełnia wszystkie kryteria zagrożenia i degradacji
także motyw zbrodni przeciwko środowisku: miliardy ton CO2 wtłaczane
środowiska. Naszym obowiązkiem jest odpowiedzialny dobór użytych
do atmosfery na potrzeby inwestycji o wątpliwej wartości społecznej,
materiałów, zrozumienie ich szerszych konsekwencji”. Wielu inżynierów
często przepychanych na siłę – jak w przypadku Belo Monte – wbrew
budowniczych twierdzi, że dla betonu nie ma realnej alternatywy. Stal,
protestom mieszkańców, których te projekty dotykają; także wbrew
asfalt i płyty gipsowo-kartonowe są nawet bardziej energochłonne niż
„głębokiemu zaniepokojeniu”, wyrażanemu przez organy wydające
beton. Lasy na świecie już teraz są eksploatowane w zatrważającym tem-
zezwolenia i uzgodnienia wymagane z punktu widzenia ochrony śro-
pie, nawet bez gwałtownego zwiększenia zapotrzebowania na drewno.
dowiska. Chociaż zagrożenia są coraz bardziej widoczne i oczywiste,
„Architects Journal”, Thistleton dodaje: „Beton jest piękny i wszech-
Phil Purnell, profesor projektowania konstrukcji i inżynierii mate-
to schemat wciąż się powtarza. Indie i Indonezja właśnie wkraczają
riałowej na Uniwersytecie w Leeds, uważa, że mało prawdopodobne
w hiper-betonową fazę rozwoju. Prognozy mówią, że w ciągu następ-
jest osiągnięcie „apogeum” betonowania świata. „Surowce do produkcji
nych czterdziestu lat powierzchnia użytkowa wszystkich inwestycji na
cementu są praktycznie nieograniczone. Na beton będzie popyt dopóty,
świecie podwoi się. Niektóre z nich przyniosą korzyści zdrowotne. Vaclav
dopóki będziemy budować drogi, mosty i wszystko, co wymaga funda-
Smil, naukowiec zajmujący się ochroną środowiska, szacuje, że zamiana
mentów” – twierdzi. „Niemal pod każdym względem jest to najmniej
klepiska na beton w najbiedniejszych domostwach na świecie może
energochłonny ze wszystkich materiałów”.
zmniejszyć zapadalność na choroby pasożytnicze o prawie 80 procent.
Purnell wzywa za to do lepszej konserwacji i utrzymania istnieją-
Jednocześnie każda taczka betonu zbliża świat do zapaści ekologicznej.
cych struktur, a jeśli to niemożliwe, do lepszego recyklingu. Obecnie
Chatham House (Królewski Instytut Spraw Międzynarodowych) progno-
większość betonu trafia na wysypiska śmieci lub jest rozdrabniana
zuje, że urbanizacja, wzrost populacji i rozwój gospodarczy spowodują
i ponownie wykorzystywana jako kruszywo. Zdaniem Purnella można
wzrost światowej produkcji betonu z 4 do 5 miliardów ton rocznie. Jeśli
by działać skuteczniej, oznakowując płyty specjalnymi, zintegrowanymi
kraje rozwijające się miałaby rozbudować infrastrukturę do obecnego
identyfikatorami, które pozwoliłyby dopasować materiał do zapotrze-
średniego poziomu światowego, sektor budowlany do 2050 roku musiałby
bowania. Jednocześnie jego koledzy z uniwersytetu w Leeds badają
wyemitować 470 gigaton dwutlenku węgla – to dane Globalnej Komisji ds.
alternatywy dla cementu portlandzkiego. Ich zdaniem zmiana składu
Gospodarki i Klimatu. Jest to sprzeczne z paryskim porozumieniem kli-
mieszanki stworzy szansę na zredukowanie śladu węglowego nawet
matycznym, w myśl którego rządy wszystkich krajów świata zobowiązały
o dwie trzecie.
się do redukcji rocznej emisji dwutlenku węgla pochodzącego z produk-
Jeszcze ważniejsza jest chyba zmiana sposobu myślenia i odejście od
cji cementu o co najmniej 16 procent do 2030 roku, co jest warunkiem
modelu rozwoju i postępu, w imię którego żywe krajobrazy wypierane są
utrzymania ocieplenia klimatu w przedziale od 1,5 do 2 stopni Celsjusza..
przez zabudowę, a kultura „oparta na przyrodzie” – inspirowana naturą
To odpowiada krytycznemu obciążeniu ekosystemów niezbędnych dla
– zastępowana jest przez gospodarkę uwarunkowaną przez wskaźniki
dobrostanu ludzkiego gatunku.
ekonomiczne. Wymaga to podjęcia tematu struktur władzy zbudowanych
Zagrożenia zostały już rozpoznane. Zeszłoroczny raport opracowany przez Chatham House nawołuje do zmian w branży produkcji cementu.
na fundamencie betonu oraz uznania, że płodność jest bardziej miarodajną i niezawodną podstawą wzrostu niż trwałość.
~
Aby zmniejszyć emisję, wzywa do większego wykorzystania odnawialTłumaczenie z angielskiego: Dorota Wąsik
nych źródeł energii w produkcji, poprawy efektywności energetycznej, poszukiwania zamienników klinkieru cementowego i – co najważniejsze – do powszechnego wprowadzenia technologii wychwytywania i składowania dwutlenku węgla – chociaż jest ona kosztowna i branża
Tekst Jonathana Wattsa „Concrete: the most destructive material on Earth” ukazał się na łamach czasopisma „Guardian” 25 lutego 2019 roku w ramach cyklu „Cities”. Publikacja za zgodą redakcji „Guardian”.
BETON: NAJBARDZIEJ DESTRUKCYJNY MATERIAŁ ŚWIATA
11
Siódmego grudnia 1972 roku astronauta Harrison Hagan „Jack” Schmitt
Choć porównanie Ziemi do statku płynącego przez przestrzeń
przebywający na pokładzie statku kosmicznego Apollo 17 wykonał foto-
kosmiczną nie było jego autorskim pomysłem, to właśnie wykładom
grafię kuli ziemskiej. Nie był to pierwszy w historii wizerunek ziemskiego
Fullera zawdzięczało swój rozgłos. Wydaną na ich podstawie książkę –
globu. W 1967 roku satelita badawczy NASA zarejestrował kolorowy obraz
Operating Manual for Spaceship Earth [Instrukcja obsługi promu
naszej planety, a rok później Bill Anders z załogi Apollo 8, zaskoczony wido-
kosmicznego Ziemia] otwiera szersza marynistyczno-kosmiczna
kiem Ziemi wschodzącej zza Księżyca, wykonał spontanicznie fotografię,
przypowieść. Fuller, pasjonat żeglugi i współpracownik amerykań-
która przeszła do historii pod tytułem Earthrise Seen for the First Time By
skiej marynarki wojennej w czasie I wojny światowej, wspomina w niej
Human Eyes (Wschód Ziemi oglądany po raz pierwszy ludzkimi oczami).
o Wielkich Piratach, którzy mieli rządzić planetą u zarania historii
Fotografia Schmitta wyróżniała się jednak na ich tle. Słońce, które
ALEKSANDRA KĘDZIOREK
w momencie robienia zdjęcia znajdowało się za statkiem kosmicznym,
i władzą. Gdy ich zabrakło, skomplikowane procesy rządzące życiem na
Pierwszy
doskonale oświetliło powierzchnię planety. Widziana z odległości ponad
ziemi znalazły się w rękach tych, którzy nie mieli o nich bladego pojęcia.
kolorowy
30 tysięcy kilometrów przypominała szklaną kulkę z dziecięcych zabaw –
Statek zaczął więc dryfować w nieznanym kierunku, popychany podmu-
stąd jej popularna nazwa, Blue Marble. Błękitne oceany i zielone lądy
chami chaotycznie i przypadkowo podejmowanych decyzji. Dla Fullera
wykonanych
spowijało kłębowisko białych chmur, a odległość zacierała wszelkie ślady
było jasne, że jedynym ratunkiem w tej sytuacji było powierzenie sterów
w 1967 roku
działalności człowieka. „Wyglądała tak delikatnie – wspominał Donald
tym, którzy władali odpowiednią wiedzą, wyobraźnią oraz umiejętno-
Wuebbles, który zobaczył tę fotografię w ówczesnej prasie – [była] otoczona
ścią strategicznego i systemowego myślenia: architektom, inżynierom
wykorzystany
czernią kosmosu, zawieszona tam samotnie, bez żadnego podparcia”1.
i projektantom4.
jako zdjęcie
Fotografie Ziemi, publikowane na pierwszych stronach gazet, nadały
Do swojej technokratycznej wizji przekonywał, głosząc, że Ziemia
obraz Ziemi, złożony ze zdjęć
przez satelitę ATS-3, został
na okładce pierwszego
nowy wymiar trwającemu od końca lat 40. zimnowojennemu konfliktowi.
jest „integralnie zaprojektowaną maszyną, która, by działać z sukcesem,
wydania „Whole
Nie było na nich widać geopolitycznych podziałów, które napędzały
musi być postrzegana i serwisowana jako całość”5. Zagrożeniem dla jej
Earth Catalog”
debatę publiczną w ostatnich dekadach, wyraźna zaś stała się całko-
działania było nie tylko definiujące zimnowojenny dyskurs widmo wojny
wita zależność ludzkości od kondycji kuli ziemskiej. Obraz „bezbronnej
atomowej, ale także nieodpowiednie gospodarowanie energią i dostęp-
planety” – najczęściej reprodukowany w historii2 – przyczynił się do
nymi zasobami naturalnymi czy gwałtowny przyrost demograficzny
umasowienia debaty na temat ochrony środowiska. Dawał poczucie, że
ludzkości. Jak każdy statek – morski czy kosmiczny – planeta miała
możemy objąć Ziemię jednym spojrzeniem, a przez to lepiej ją poznać,
bowiem ograniczoną nośność i potrzebowała stałego dopływu paliwa.
zrozumieć, zarządzać nią, zabudowywać jączy chronić.
Utrzymanie jej na właściwym i stałym kursie wymagało pogłębionej wiedzy o jej funkcjonowaniu.
Statek kosmiczny Ziemia
FOT. NASA / WIKIPEDIA / DOMENA PUBLICZNA
KWESZTIA SKALI
ludzkości. Znali się na swoim fachu, ale niechętnie dzielili wiedzą
Fuller nie tylko przekonywał do swoich wizji w wykładach i publikacjach, ale również, korzystając ze współpracy z Southern Illinois
W 1964 roku, gdy NASA przygotowywała się do uruchomienia poprzedza-
University w Edwardsville oraz licznych zaproszeń na wykłady i warsz-
jącego misje Apollo programu kosmicznego Gemini, a nieodległe plany
taty na uniwersytetach na całym świecie, przygotowywał kadry, które
lądowania na Księżycu rozpalały wyobraźnię Amerykanów, architekt
mogłyby w przyszłości usiąść za sterami świata. Studenci uczyli się
i wizjoner R. Buckminster Fuller jeździł po miejscowych uniwersytetach
pod jego kierunkiem systemowego zarządzania statkiem kosmicznym
z cyklem wykładów. „Często słyszałem, jak ludzie mówią: »Ciekawe,
Ziemia, tocząc tak zwane World Games – przypominające wojenne
jakbym się czuł na pokładzie statku kosmicznego«”, zagajał publiczność.
planowanie gry, w których testowali różne scenariusze wyjścia z global-
„A odpowiedź jest bardzo prosta. Jak się czujesz? To wszystko, czego
nego kryzysu. By nie stracili z pola widzenia Ziemi jako całości, Fuller
kiedykolwiek doświadczyliśmy. Wszyscy jesteśmy astronautami”3.
skonstruował dla nich Geoskop – model planety o średnicy 60 metrów
1
2 3
D.J. Wuebbles, Celebrating the „Blue Marble”, „EOS” 2012, vol. 93,
№ 49, s. 509–510. Zob. też R. Poole, Earthrise: How Man First Saw the Earth,
4
New Haven–London: Yale University Press, 2008.
R.B. Fuller, Operating Manual for Spaceship Earth, Zurich: Lars Müller Publishers, 2018 [I wyd. 1969], s. 55–56.
syntezą artysty, wynalazcy, mechanika, specjalisty od ekonomii pozytywnej i strategii ewolucyjnych”. Zob. R.B. Fuller, Ideas and Integrities: A Spontaneous Autobiographical Disclosure, New
N. Mirzoeff, Jak zobaczyć świat, przeł. Ł. Zaremba, Kraków: Karakter, Warszawa: Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, 2016, s. 17.
Fuller posługiwał się często figurą comprehensive designer – postaci będącej „wschodzącą
York: Macmillan, 1969. 5
Za: D. Crowley, Looking Down on Spaceship Earth: Cold War Landscapes, [w:] Cold War Modern. Design 1945–1970, ed. D. Crowley, J. Pavitt, London: V&A Publishing, 2008, s. 250.
13
i lekkiej stalowej konstrukcji przypominającej jego słynne kopuły
papierowej”, miał mówić wychowany na Whole Earth Catalog Steve Jobs8
geodezyjne. Przyrząd wyposażony w miliony sterowanych kompute-
– a może raczej pierwsza, hipisowska Wikipedia.
rowo lampek miał pokazywać aktualny stan świata. Studentów spoza
Wielka Liczba i wyobraźnia planetarna
Potrzeba ujęcia świata jako całości, którą kontrkulturowy Whole
Edwardsville zachęcał do korzystania z Dymaxion Air-Ocean World
Earth Catalog próbował osiągnąć metodą kolażu informacji, była
W maju 1968 roku inny architekt związany
Maps – zaprojektowanych przez niego map, które składając się w bliski
również mocno obecna w środowiskach akademickich. Lata 60. i 70.
z Team 10, Giancarlo De Carlo, zainauguro-
kuli dwudziestościan foremny, pozwalały na efektywne korzystanie
XX wieku zdominowała cybernetyka – nowa transdyscyplinarna nauka,
wał kuratorowane przez siebie XIV Triennale
z nich zarówno w dwu-, jak i trójwymiarowej formie.
która opierała się na teorii systemów, badaniu roli komunikacji, obiegu
w Mediolanie. Choć przeszło ono do historii
informacji oraz metod ich korekty i kontroli. Charakteryzujące ją
głównie z powodu okupowania wystawy przez pro-
Cybernetyka a kontrkultura
holistyczne podejście było widoczne w pracach matematyka Norberta
testujących studentów9, tu interesować nas będzie
Wienera, który w wydanej w 1948 roku książce Cybernetyka, czyli
ze względu na wybrany przez De Carla temat – Il
Strona
Holistyczne myślenie o potrzebach statku kosmicznego Ziemia, wizja
sterowanie i komunikacja w zwierzęciu i maszynie szukał wspólnych
Grande Numero, Wielka Liczba. To hasło znalazło
z „Whole Earth
alternatywnego sposobu zarządzania społeczeństwem oraz wiara w kre-
elementów w funkcjonowaniu maszyn i ludzkiego systemu nerwowego;
się w historii architektury za sprawą Michela
atywność, wynalazczość i sprawczą moc jednostki sprawiły, że teoriami
teoretyka Marshalla McLuhana, który badał rolę mediów w tworzeniu
Écocharda, który w latach 50. XX wieku kierował
Fullera zainteresowała się kontrkultura. Głównym łącznikiem między
i przekształcaniu rzeczywistości społecznej; wspomnianego wcze-
pracami publicznymi w Maroku. Sformułowanie
nimi był Stewart Brand, pomysłodawca, redaktor i wydawca Whole Earth
śniej Buckminstera Fullera, który wierzył w synergetyczny charakter
Le Plus Grand Nombre oznaczało jego strategię
Catalog [Katalog całej Ziemi], biblii amerykańskiej kultury alternatyw-
wszechświata (to, że system jako całość jest czymś więcej niż tylko sumą
radzenia sobie z niekontrolowanym rozrostem
nej, która ukazywała się od 1968 do 1972 roku.
swoich części); czy antropologa Gregory’ego Batesona, który powiązał
północnoafrykańskich miast powiązanym z gwał-
cybernetykę z badaniami umysłu i procesów uczenia się.
townie zwiększającą się liczbą ludności. Temat ten
Jeszcze jako członek nowojorskiego kolektywu artystycznego USCO Brand prowadził kampanię mającą na celu nakłonienie NASA do opubli-
wkrótce podjął afrykański oddział ATBAT (Atelier
Cybernetyka, której echa są obecne we współczesnej informatyce,
kowania fotografii wykonanych podczas lotów kosmicznych. Wierząc,
neurobiologii, kognitywistyce czy metodzie design thinking, pasjo-
des bâtisseurs), zespołu badawczego założonego
że taki obraz pomoże skupić ludzi wokół kwestii ekologii, nosił i szeroko
nowała Branda, który chętnie donosił o jej osiągnięciach na łamach
przez Le Corbusiera, Vladimira Bodianskiego,
dystrybuował znaczek z napisem: „Dlaczego nie widzieliśmy jeszcze
Whole Earth Catalog. Wspierał również wykorzystanie jej metod i świe-
André Wogensckiego i Marcela Py’a przy okazji
fotografii całej Ziemi?”6. Upublicznione po kilku latach zdjęcia znalazły
żego, holistycznego podejścia w projektowaniu. Architektura i design
pracy nad Unité d’Habitation w Marsylii, którego
się na okładkach kolejnych wydań Whole Earth Catalog – poczynając od
zawdzięczały cybernetyce skupienie uwagi na procesie projektowania,
członkowie (między innymi Georges Candilis
pierwszego numeru, który otwierała słynna fotografia wschodu Ziemi
komunikacji z użytkownikiem na jego różnych etapach, a także później-
i Shadrach Woods) prowadzili prace badawcze
wykonana przez Billa Andersa z załogi Apollo 8.
szej interakcji użytkownika z budynkami i przedmiotami – te ostatnie
i projektowe w Casablance i Algierze. Na IX
Czytany w hipisowskich komunach Whole Earth Catalog historyk
miały się przekształcać i adaptować do jego potrzeb w zależności od
kongresie CIAM w Aix-en-Provence w 1953 roku
architektury Simon Sadler porównał do osiemnastowiecznej encyklope-
uzyskiwanej od użytkowników informacji zwrotnej. Takie podejście
zaprezentowali oni swoje studia habitat pour
dii Denisa Diderota7. Współtworzone przez czytelników kontrkulturowe
do projektowania rozwijała Architecture Machine Group założona
le plus grand nombre, wprowadzając do debaty
wydawnictwo miało bowiem podobne ambicje – stanowiło repozytorium
w 1967 roku na Massachusetts Institute of Technology przez Nicholasa
architektonicznej temat, który powstałe kilka
informacji o produktach, książkach i narzędziach, które obejmowało
Negropontego (później przekształcona w MIT Media Lab i opisana przez
lat później Team 10 uznało za najbardziej palący
rozległą tematykę: od ekologicznego rolnictwa, ogrodnictwa, recyklingu
Branda w książce The Media Lab: Inventing the Future at M.I.T. z 1988
w ówczesnym świecie10.
czy produkcji energii słonecznej i wiatrowej, przez majsterkowanie
roku); prowadzona przez Tomása Maldonada Hochschule für Gestaltung
i alternatywne metody budownictwa, po fizykę obliczeniową, techno-
(szkoła projektowania) w Ulm, w której powstało pojęcie environmental
nego, który Team 10 podjęło z poziomu osiedli
logie cyfrowe i pierwsze komputery osobiste. „To był Google w wersji
design [projektowanie środowiskowe]), wkrótce przejęte przez otoczenie
i miast, a wspomniany wcześniej Buckminster
uczelniane w Stanach Zjednoczonych; czy architekci z grupy Team 10,
Fuller analizował w skali globalnej, mówiąc
których zainteresowania cybernetyką można prześledzić choćby w teorii
o nośności statku kosmicznego Ziemia, medio-
MONOSKOP.ORG / DOMENA PUBLICZNA
Temat prognozowanego boomu demograficz-
Formy Otwartej i projektach Oskara Hansena.
6
7
14
Access to Tools: Publications from the Whole Earth Catalog, 1968–1974, MoMA.org, kat. wystawy biblioteki MoMA w Nowym Jorku dostępny online: https://www.moma.org/calendar/exhibition-
s/1166?locale=en (dostęp: 25.11.2019).
S. Sadler, An Architecture of the Whole, „Journal of Architectural Education” 2008, vol. 61, № 4, s. 108.
8
H. Dubberly, P. Pangaro, How Cybernetics Connects Computing, Counterculture, and Design,
[w:] Hippie Modernism: The Struggle for Utopia, ed. A. Blauvelt, kat. wystawy, Minneapolis:
Walker Art Center, 2015. Artykuł dostępny na stronie: http://www.dubberly.com/wp-content/ uploads/2015/10/Cybernetics_and_Counterculture.pdf (dostęp: 25.11.2019), s. 8.
ALEKSANDRA KĘDZIOREK
Catalog”, 1968
KWESTIA SKALI
lańskie triennale poruszyło również z intencją
9
Zob. F. Vannucchi, 1968 XIV Triennale di Milano (The XIV Milan
Triennale), [w:] Exhibit A. Exhibitions That Transformed Architecture 1948–2000, ed. E.-L. Pelkonen, London–New York: Phaidon, 2018, s. 96–103.
10 Tamże, s. 98.
15
architekci i artyści, a w drugiej edycji również ekonomiści, literaci,
ludności w decyzje dotyczące
historycy, antropolodzy i socjolodzy, badali w swych projektach moż-
kształtu ich miejsc zamieszkania.
liwe relacje między naturą a wytworami ludzkimi i „kwestię globalnego
Podróże kosmiczne przyniosły architektom nie tylko obraz planety, do
Równowagę między potrzebami
traktowania Ziemi jako tworzywa w procesach urbanizacyjnych”12.
którego mogli się odwołać, ale również konkretne rozwiązania, które
jednostki i dynamicznie rozra-
Większość z nich posługiwała się skalą makro, wyprowadzoną z pro-
przeniesione na Ziemię, miały uczynić architekturę bardziej ekolo-
stającej się populacji próbowała
blemu Wielkiej Liczby, niektóre wychodziły jednak dalej, przywołując
giczną. Dowodzi tego Peder Anker w książce From Bauhaus to Ecohouse:
uchwycić między innymi insta-
wizerunek całej planety. Do tych ostatnich należał projekt Terra Müllera
A History of Ecological Design [Od Bauhausu do domu ekologicznego:
lacja japońskiego architekta,
z 1973 roku, w którym ludzkie siedziby zostały wyniesione na otaczającą
historia projektowania środowiskowego], w której rekonstruuje przeci-
Arata Isozakiego, zatytułowana
Ziemię samonośną konstrukcję umieszczoną około 2–2,5 tysiąca metrów
nające się ścieżki architektów, projektantów i ekologów od połowy lat
The Macrotransformations of the
ponad jej powierzchnią. Wysokość konstrukcji pozwoliłaby ludziom
30. do lat 90. XX wieku. Specjaliści zaangażowani w przygotowanie misji
Stefan Müller,
Territory [Makrotransformacje
na utrzymanie kontaktu z Ziemią w celach rekreacyjnych i rolniczych,
kosmicznych, a także w dalekosiężne plany kolonizacji innych planet,
plansza z wy-
terytorium]. W jej ostatniej części,
uwalniając jednak naturę od naszego stałego uciążliwego sąsiedztwa.
zostali postawieni przed problemem odtworzenia ziemskich warun-
Hiroshima Blast: Electronic City,
Nieco dalej poszedł Minoru Takeyama w prezentowanym na TERRA-1
ków w przestrzeni międzyplanetarnej. Wysyłane na dalekie dystanse
Architektury we
na obrazy zniszczonej Hiroszimy
projekcie Earth-tecture-3, w którym zabudowa znalazła się na otacza-
rakiety musiały stanowić zamknięty, samowystarczalny ekosystem,
Wrocławiu, 1975
zostały naniesione projekty osiedli
jącym planetę pierścieniu oddalonym od jej powierzchni o dwadzieścia
zapewniający astronautom minimum potrzeb życiowych. „Dzięki
i miast przyszłości – megastruktur,
pięć kilometrów.
wielu technologiom zarządzania odpadami, powietrzem, jedzeniem
które począwszy od wykonanego
Choć wydaje się, że z dzisiejszej perspektywy posługiwanie się
stawy TERRA-1 w Muzeum
i energią, kapsuły statków kosmicznych stały się reprezentacją racjo-
w 1960 roku projektu Kenzō
w projektowaniu skalą planetarną nosi znamiona utopii, twórcy tych
nalnego i naukowego podejścia do ekologicznego życia. W porównaniu
Tangego dla Zatoki Tokijskiej zdo-
projektów rzadko utożsamiali się z tym określeniem. Zarówno Müller,
z nimi – pisze Anker – ludzie na pokładzie statku kosmicznego Ziemia
minowały japońską architekturę.
jak i Hansen projektujący swój Linearny System Ciągły w mniejszej
zanieczyszczali swoją kapsułę dwutlenkiem węgla, niemal nie przetwa-
skali jednego kraju, podkreślali, że są to projekty gotowe do urzeczy-
rzali własnych śmieci i nie generowali wystarczającej ilości energii ze
metabolistów skali zaczęli myśleć
wistnienia, czekające tylko na „zielone światło”. Do podejmowania
słońca”14.
architekci na całym świecie.
architektonicznych refleksji w skali planety zachęcały ich doświadcze-
Na polskim gruncie dobrym
nia przeobrażającego się świata: tocząca się w globalnej skali historia
domowe, podobnie jak statek kosmiczny, stało się autonomicznym
podsumowaniem ich wysiłków
(dwie wojny światowe i trwający po nich zimnowojenny spór), zmniejsza-
i samowystarczalnym systemem, zdolnym samodzielnie dostarczyć
były Międzynarodowe Wystawy
jące się dystanse komunikacyjne, upowszechniające się podróże lotnicze
sobie potrzebnej energii i zadbać o odpowiednie zarządzanie odpadami.
Architektury Intencjonalnej
pozwalające na zobaczenie Ziemi z góry czy pierwsze przywożone przez
Takie podejście przywołuje okładka lipcowego numeru „Architectural
TERRA-1 i TERRA-2 przygotowane
astronautów fotografie dające wrażenie, że można ją objąć jednym spoj-
Design” z 1972 roku: znajdują się na niej dwa krany, pomiędzy którymi
przez Stefana Müllera we wrocław-
rzeniem. W świecie sprzed ogłoszonego przez Jeana-François Lyotarda
w ciągłym, ignorującym zasady grawitacji strumieniu przepływa woda,
skim Muzeum Architektury w 1975
upadku wielkich narracji, myślenie w takiej skali przychodziło o wiele
nie roniąc ani kropli. W znajdującej się w środku numeru relacji z kon-
i 1981 roku. Posługiwały się one
łatwiej. Najlepszym tego wyrazem jest wypowiedź wykształconego
ferencji RIBA Designing for Survival: Architects and the Environmental
hasłem „architektury intencjonal-
jeszcze w duchu Team 10 architekta, Jacka Damięckiego: „Architektura
Crisis [Projektowania dla przetrwania: Architekci i kryzys środowiska]
nej”, która miała być „»architekturą
to dyrygowanie kosmosem, a nie rozstawianie mebli w krajobrazie”13.
redaktorzy podkreślają: „Kryzys środowiskowy nie jest czymś, o czym
W podobnej do japońskich
FOT. MUZEUM ARCHITEKTURY WE WROCŁAWIU
Z kosmosu na ziemię
włączania coraz większej liczby
W kolejnych dekadach architekci dążyli do tego, by gospodarstwo
w czystej formie«, pozbawioną
architekci mogliby myśleć tylko w swoim wolnym czasie”15. Intensywnie
wszelkich materialnych ograni-
się więc nim zajęli – rezultatem ich zaangażowania były domy pasywne
czeń, sprowadzoną do idei i myśli
powstające w Europie od 1990 roku czy, przynajmniej w swych PR-owych
[…], lecz możliwą w bliższej,
zapewnieniach, zrównoważone wieżowce z lat początku XXI wieku.
nieokreślonej przyszłości do zaist-
Marzenie o podboju i kolonizacji kosmosu majaczyło jeszcze w takich projektach jak Biosfera 2 – wielkiej szklarni wybudowanej pod koniec
nienia”11. Zaproszeni przez Müllera 12 Tamże, s. 42.
13 Architektura to dyrygowanie kosmosem. Rozmawiają Jacek Damięcki i CENTRALA – Małgorzata 11
TERRA. Ze Stefanem Müllerem rozmawiają Michał Duda i Roman Rutkowski, „Autoportret” 2011, nr 2 (34), s. 46.
ALEKSANDRA KĘDZIOREK
Kuciewicz, Simone De Iacobis, [w:] Amplifikacja natury. Wyobraźnia planetarna architektury
14 P. Anker, From Bauhaus to Ecohouse: A History of Ecological Design, Baton Rouge: LSU Press,
Architektury – La Biennale di Venezia, Warszawa: Zachęta – Narodowa Galeria Sztuki, 2018,
15 Clip, Stamp, Fold: The Radical Architecture of Little Magazines, 196X to 197X, ed. B. Colomina,
w epoce antropocenu, red. A. Ptak, kat. Pawilonu Polskiego na 16. Międzynarodowej Wystawie
s. 40.
KWESTIA SKALI
2010, s. 99.
C. Buckley, Barcelona: Actar Publishers, 2010, s. 130–131.
17
lat 80. w Oracle w Arizonie, w której naukowcy (bez sukcesów) badali
Architekci stracili więc Ziemię z pola widzenia. Zresztą nie tylko
możliwości stworzenia zamkniętego ekosystemu możliwego do odtwo-
oni.Misja Apollo 17, podczas której powstała wspomniana, na początku,
rzenia w przestrzeni kosmicznej. Większość projektantów zeszła już
fotografia Blue Marble, była ostatnią załogową wyprawą na Księżyc. Od
jednak z kosmosu na ziemię, projektując w znacznie łatwiejszej do
tego czasu żaden człowiek nie oglądał już Ziemi na własne, oczy z tej
opanowania skali budynku, osiedla czy miasta.
perspektywy17. W 2012 roku NASA opublikowała nową wersję słynnej fotografii, która powstała jednak w inny sposób: poprzez połączenie
Poza polem widzenia
metodą tilted rendering licznych obrazów cyfrowych wykonanych z bliższej odległości przez satelitę poruszającego się po orbicie planety.
W 2019 roku wizerunek planety powrócił na pierwsze strony gazet.
„Fotografia ta, o podrasowanych kolorach i wyśrodkowana tak, by
Wschód Ziemi
Pozytywne powody ponownego zainteresowania opinii publicznej
pokazywać raczej Stany Zjednoczone niż Afrykę […], to obraz dokładny
sfotografowany
kosmosem – obchody pięćdziesiątej rocznicy lądowania załogi Apollo 11
w szczegółach, lecz w zasadzie fałszywy, ponieważ wytwarza złudzenie,
Andersa
na Księżycu – zostały jednak przyćmione przez coraz mocniejsze dowody
że został zrobiony z określonego miejsca i w konkretnym momencie”,
w ramach
na zbliżającą się katastrofę klimatyczną. Po kilkudziesięciu latach od
tłumaczy badacz kultury wizualnej, Nicholas Mirzoeff18. Tego rodzaju
misji Apollo 8,
opublikowania fotografii Blue Marble Ziemia znów znalazła się w cen-
symulacje stanowią, według niego, esencję współczesnego sposobu
wykorzystane na
trum naszego zainteresowania i znów zdaliśmy sobie sprawę z tego, jak
wizualizowania świata: „Składamy go z fragmentów, zakładając, że to,
okładce drugiej
bardzo jest bezbronna.
co widzimy, jest spójne i odpowiada rzeczywistości. Przynajmniej do
przez Williama
1968. Zdjęcie
i trzeciej edycji „Whole Earth Catalog.”
Do ciągłego pogarszania się jej stanu walnie przyczyniają się archi-
momentu, gdy odkryjemy, że takie nie jest”19. Tak stało się podczas
tektura i budownictwo. Tworzenie i eksploatacja budynków odpowiadają
kryzysu finansowego z 2008 roku, „gdy coś, co wydawało się trwałą
łącznie za około 40 procent światowej emisji dwutlenku węgla, a postę-
całością, okazało się zaledwie zbiorem zespolonych kawałków”20.
pująca urbanizacja i masowe użycie betonu doprowadzają do zaniku
O ile więc fotografia Blue Marble mogła dawać (w pewnym stopniu
bioróżnorodności i stopniowej degradacji otaczających nas ekosyste-
złudne) poczucie objęcia wzrokiem całości, współcześnie rozpowszech-
mów. Bić na alarm jest już jednak znacznie trudniej niż kilkadziesiąt lat
niany wizerunek Ziemi zaczyna przypominać baudrillardowską mapę
temu, bo zmieniła się nasza skala myślenia.
oderwaną od terytorium. Czy dziś, stojąc w obliczu katastrofy klima-
Architekci, projektanci i inżynierowie, wbrew postulatom Fullera, nie
tycznej i patrząc na ten złożony z cyfrowych fragmentów obraz Ziemi,
stanęli za sterami świata. Popularna w latach 60. i 70. cybernetyka, która
widzimy na pewno pełnię stojących przed nami problemów? I co musimy
zachęcała do myślenia o świecie jako systemie naczyń połączonych
zrobić, by z odwagą bliską projektantom lat 60. i 70. na nowo uruchomić
i tworzonych budynkach jako elementach tego systemu, została wchło-
wyobraźnię i zacząć mierzyć się z klimatycznymi wyzwaniami w odpo-
nięta przez inne dyscypliny nauki. Dyskutowana przez Team 10 kwestia
wiadającej im planetarnej skali?
~
„wielkiej liczby” czy analizowane przez architektonicznych wizjonerów z całego świata możliwości przeciwdziałania przeciążeniu planety zniknęły z architektonicznych debat. Trudno zresztą wyobrazić sobie, by po doświadczeniu postmodernizmu i ogłoszeniu przez Jeana-François Lyotarda upadku wielkich narracji któryś z architektów odważył się wystąpić z projektem w planetarnej skali – nieuchronnych oskarżeń skali korporacje16.
16 Gdy po raz pierwszy zajęłam się tematem utraty planetarnej skali myślenia w architekturze,
przygotowując wykład dla Warszawskiego Pawilonu Architektury Zodiak w grudniu 2018 roku,
natknęłam się tylko na jeden współczesny przykład projektowania w makroskali: był to
satyryczny projekt nowojorskiego Architecture Research Office, przerabiający słynny projekt
Superstudio z 1969 roku, The Continuous Monument, na potrzeby globalnego koncernu Amazon. Zob. K. Schwab, Architects Envision Amazon’s New York, and It’s Terrifying. I <3 Continuous
Fulfillment Center, fastcompany.com, 28.11.2018, https://www.fastcompany.com/90272951/ architects-envision-amazons-new-york-and-its-terrifying (dostęp: 14.10.2019).
18
17
Może się to zmienić w najbliższych latach. W maju 2019 roku NASA zainaugurowała program Artemis – pierwszy od zakończenia misji Apollo 17 program załogowych lotów kosmicznych, w ramach których w 2024 roku na powierzchni Księżyca ma wylądować pierwsza kobieta,
a kolejne misje mają podjąć zarzucony przed laty cel dotarcia na Marsa. Zob. NASA ujawnia
szczegóły programu Artemis, Space24.pl, 28.05.2019, https://www.space24.pl/nasa-ujawnia-szczegoly-programu-artemis (dostęp: 14.10.2019).
18 N. Mirzoeff, dz. cyt., s. 23.
19 Tamże, s. 24.
20 Tamże.
ALEKSANDRA KĘDZIOREK
FOT. NASA / WIKIPEDIA / DOMENA PUBLICZNA
o totalitaryzm takich wizji nie obawiają się tylko działające w globalnej
19
ZIEMIA
– Czasami, kiedy używam słowa „natura”, mam na myśli Boga. – A czy kiedykolwiek mówiąc „Bóg”, masz na myśli Naturę? Richard Buckminster Fuller w wywiadzie dla „Playboya”, 1972
Wywiad jest długi, ciągnie się przez dziewiętnaście stron, po dwie szpalty każda. Fuller ma przemyślane i frapujące poglądy na temat świata, dobrodziejstw nauki czy przeciwskutecznej polityki istniejących struktur władzy, ale to właśnie komiczna wymiana zdań gdzieś w środku rozmowy najlepiej oddaje jej istotę – dylematy wynikające z relacji człowieka z naturą. Od czasu oświecenia – oficjalnego początku nowoczesności – nasze
Plan Air Ocean World Town,
podejście do natury oscylowało między dwiema postawami. W myśl
1927. Za zgodą
pierwszej człowiek wykorzystuje podatność natury, aby polepszyć swój
The Estate of
byt (co postrzega się jako integralną część naturalnych procesów).
R. Buckminster
W myśl drugiej natura jest absolutem, a człowiek stoi poza nim. W pierw-
Fuller. Reprodukcja za zgodą
szej koncepcji natura to ewoluujący zasób, wciąż odkrywany przez ludzi,
Działu Zbiorów
w drugiej – idealny stan, który człowiek niszczy poprzez eksploatację,
Specjalnych
czym nieuchronnie ściąga na siebie jej gniew. W sztuce religijnej
Bibliotek Uniwersytetu
i romantycznej istnieje długa tradycja przedstawiania katastrof natural-
Stanforda
nych jako kar za ludzkie grzechy. Historia może dostarczyć przekonujących uzasadnień dla obu
światopoglądów. Postęp naukowy i techniczny opiera się na eskalacji. Im więcej mamy do dyspozycji środków technicznych, tym więcej ich potrzebujemy, by poradzić sobie z następstwami wprowadzonych rozwiązań. Opracowujemy coraz bardziej zaawansowane metody produkcji żywności, a zaraz potem szukamy sposobów na okiełznanie przeludnienia. Najpierw eksplozja demograficzna, potem pigułka antykoncepcyjna (1970). Rozwojowi opieki zdrowotnej odpowiada ciągłe doskonalenie broni oraz rosnąca liczba ofiar wojen. Wynalazek linii produkcyjnej (1913) doprowadził do powszechnego uprzemysłowienia, które wyzwoliło potrzebę masowej rozrywki w formie telewizji (1923). Sztuczne nawozy (1928) i genetycznie modyfikowane rośliny (1929) pozwalają zapełnić coraz więcej żołądków. Wywołany tym wzrost populacji zwiększa ryzyko epidemii. W odpowiedzi medycyna zaoferowała nam penicylinę (1931). Silnik spalinowy (1860) otworzył perspektywę wyczerpania paliw kopalnych, co zmotywowało ludzkość do poszukiwań alternatywnych źródeł energii: wodnej (1878), wiatrowej (1887), słonecznej (1941), a w końcu jądrowej (1945). Ewolucję nauki można ukazać jako ciągły postęp, ale i jako serię
działań ratunkowych podejmowanych w reakcji na katastrofalne skutki poprzednich wielkich wynalazków. Historia nowoczesności skazuje nas na ciągły wyścig z konsekwencjami naszej innowacyjności. Owszem, dokonujemy postępu, ale budzi on tylko jeszcze większą potrzebę
ŹRÓDŁO: E. BUCKMINSTER FULLER, 4D TIME LOCK (1928) W ARCHIWUM R. BUCKMINSTERA FULLERA
Reinier de Graaf
Statek kosmiczny
Technologia rozwiązuje jedne problemy, ale jednocześnie tworzy kolejne.
21
rozwoju. Kiedy tylko wydaje się, że zdołaliśmy okiełznać siły przyrody,
Nauka i technika nie są więc już traktowane na zasadzie „albo-albo” –
znów musimy stawić czoła naszej zależności od niej. Nowoczesna nauka wcale nie zaprzeczyła istnieniu Boga. Bawimy się w Stwórcę tylko po to, by za chwilę zderzyć się z Jego gniewem. Przyjmujemy wobec przyrody postawę z gruntu schizofreniczną.
dowodzi, że istnieje możliwość zapewnienia powszechnego dobrobytu,
w Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej wszelkie nadzieje na
błogosławieństwo albo przekleństwo – lecz jako potencjał i wybór, ostat-
pod warunkiem całkowitego zniesienia granic”4 – brzmi jedno z naj-
powszechną mobilizację potencjału nauki były spóźnione. Rola państwa
nia szansa człowieka, by zmienić swoje przeznaczenie. Spodziewane
ważniejszych twierdzeń w jego instrukcji, podkreślające zarówno skalę
miała ograniczać się do minimum – w końcówce lat 80. postulaty Fullera
rychłe wyczerpanie zasobów stało się bodźcem do wyniesienia techniki
problemu, jak i zasięg działań koniecznych do jego rozwiązania.
wydawały się już co najwyżej egzotyką.
na wyższy poziom, dla dobra, a nie na zgubę ludzkości. Świat miał się
Zanim nadeszła połowa lat 70., perspektywa ogólnoświatowych
Miotamy się między wszechmocą a niemocą, między determinizmem
przeobrazić w laboratorium, a prowadzony w nim projekt badawczy –
działań zaczęła jednak coraz bardziej się rozmywać. Górę zaczęły brać
nie sprzecznego. Czasownik to sustain pochodzi od łacińskiego
a fatalizmem. Przez ostatnie trzysta lat ludzka populacja rozrosła się
ochronić człowieka przed nim samym i przynieść oczekiwaną nadzieję
inne siły intelektualne i polityczne – wezwanie do roztropniejszego
sustinere i znaczy dosłownie „podtrzymać” (sub – pod; tenere – trzymać),
z sześciuset milionów do siedmiu miliardów. Tę prostą zmianę ilościową
na przyspieszenie postępu technicznego i jednoczesne uniknięcie
korzystania z zasobów wchodziło w drogę odradzającemu się triumfal-
a więc: „unieść, utrzymać, zachować”. Tymczasem rozwój z definicji
można odczytywać na dwa skrajne sposoby: jako triumf techniki albo
apokalipsy.
nie liberalnemu leseferyzmowi. W 1976 roku Milton Friedman otrzymał
przeczy „zachowywaniu” czegokolwiek. Termin ten zawiera więc funda-
jako obraz apokalipsy. Obie interpretacje mają imponujący poczet adwo-
samodzielnie Nagrodę Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych. Parę
mentalny rozdźwięk między założonym celem, stosowanymi metodami
katów: po jednej stronie stoją Baruch Spinoza, Albert Einstein i Richard
for Spaceship Earth (Instrukcja obsługi statku kosmicznego Ziemia).
lat później niemal jednoczesne zwycięstwa wyborcze Ronalda Reagana
a osiąganymi wynikami. Tak jak określenie „bezpieczny seks”, aby
Buckminster Fuller, po drugiej – ich ideowi przeciwnicy: Thomas
Opisał w niej planetę jako orbitujący pojazd kosmiczny zaopatrzony
i Margaret Thatcher otworzyły drzwi przed światową ekspansją gospo-
podkreślić nieprzystawalność celów i środków, należało zmienić na
Malthus, Paul Ralph Ehrlich i James Lovelock.
w skończony zapas zasobów, które raz wyczerpane, nie podlegają
darki wolnorynkowej w wydaniu neoliberalnym. Wezwania Fullera czy
„bezpieczniejszy seks”, tak „zrównoważony rozwój” należałoby zastąpić
odnowieniu. W tej krótkiej odezwie, opublikowanej wkrótce po jej
Klubu Rzymskiego do działania na globalną skalę, które najpierw rozbi-
„rozwojem nieco mniej wyniszczającym środowisko” lub „rozwojem
techniczny z obawą o jego śmiercionośny potencjał osiągnęło szczyt
wygłoszeniu w Waszyngtonie, na pięćdziesiątym dorocznym zjeździe
jały się o granice państwowe, teraz zaczęły napotykać opór prywatnych
nieco mniej marnotrawnym”.
w drugiej połowie XX wieku. Rozszczepienie jądra atomowego otworzyło
Amerykańskiego Stowarzyszenia Urbanistów, Fuller rozwinął wiele
interesów. Globalna pozostała jedynie świadomość problemu, ale bez
przed ludzkością jednocześnie dwie perspektywy: niewyczerpanej
swoich wcześniejszych postulatów, takich jak wykorzystanie potencjału
możliwości rozwiązania go w globalnej skali.
energii i całkowitego wyniszczenia. Pierwsza pobudzała technologiczną
amerykańskiego wojska dla potrzeb cywilnych czy stworzenie globalnej
pychę, druga – poczucie rychłego kresu. W późnych latach 60. lądowanie
sieci energetycznej. Metafora pojazdu kosmicznego – w czasach, gdy
dopiero w kolejnej dekadzie, w tak zwanym raporcie Brundtland powsta-
nastąpiła ekspansja „neo” neoklasycystycznej architektury Leona
człowieka na Księżycu zbiegło się z alarmującymi prognozami dotyczą-
podróże pozaziemskie były szczytem aspiracji w technice – nie jest
łym na zlecenie Organizacji Narodów Zjednoczonych w 1987 roku5. Treść
Kriera. W bliższych nam czasach architektura zrównoważona stawała
cymi przyszłości Ziemi.
w żadnym razie przypadkowa. Trzy lata wcześniej posłużył się nią Adlai
dokumentu wyrażała nadzieję na zjednoczenie wysiłków podejmowa-
się coraz bardziej dosłowna: zielone dachy, zielone ściany, domki na
Stevenson w przemówieniu na forum ONZ2.
nych w skali międzynarodowej na rzecz stworzenia modelu gospodarki,
drzewach, schrony przysypane ziemią. Bycie zielonym zaczęło oznaczać
który przeciwdziałałby gwałtownemu pogorszeniu się stanu środowiska
wyglądanie na zielonego. Architektura zrównoważona przybiera formę
Można postawić tezę, że dialektyczne starcie wiary w postęp
Kiedy Neil Armstrong szykował się do swojego małego kroku,
Tę postawę odzwierciedlił Fuller w książeczce Operating Manual
zespół naukowców, ekonomistów i planistów zatroskanych tym, że
Podczas gdy Klub Rzymski publikuje swoje wnioski w raporcie
Termin „zrównoważony rozwój” (sustainable development) pojawił się
Pierwsze przejawy „architektury zrównoważonej” charakteryzował gwałtowny powrót do tradycji. W Stanach Zjednoczonych „nowi urbaniści” przywrócili do łask konwencjonalną strukturę miejską, a w Europie
dotychczasowe tempo wzrostu gospodarczego doprowadzi do rychłego
Granice wzrostu, Fuller odsłania wszystko w amerykańskim „Playboyu”,
życia człowieka i zasobów naturalnych. Co ciekawe, pojęcie zrównoważo-
domków hobbitów z powieści Tolkiena i w ten sposób zdaje się nawoły-
wyczerpania światowych zasobów, zjechał do stolicy Włoch na pierwsze
wykładając na łamach magazynu dla panów swoje ideowe założenia.
nego rozwoju – wywodzące się z dziedziny gospodarki leśnej – powstało
wać do powrotu do jakiejś bliżej nieokreślonej pierwotności:
spotkanie grupy znanej później jako Klub Rzymski. Celem inicjatywy
Raport i wywiad ukazują się niemal jednocześnie w 1972 roku3, cztery
w kontekście feudalnego modelu własności ziemskiej w XII i XIII wieku
było ostrzeżenie przywódców państw przed nadchodzącą katastrofą
lata po spotkaniu w Rzymie. Ich ton jest uderzająco podobny – oba
w obliczu kurczących się zasobów drewna. W raporcie Brundtland
Aby ograniczyć widoczność i zapewnić mieszkańcom lepsze
i zachęcenie do działania w skali globalnej. W słowach założyciela klubu,
teksty zawierają apel o dostrzeżenie związków między zjawiskami,
opisano je jako „proces zmian, w którym eksploatacja zasobów, kierunki
schronienie, domy wkopano w zbocze. Do budowy użyto lokal-
Aurelia Pecceiego, na temat roli nauki i techniki można było znaleźć
które dotychczas uchodziły za sprzeczne. Fuller opowiada o przyrodzie
inwestowania, kierunki postępu technicznego i zmiany instytucjonalne
nego kamienia i błota oraz drewna zalegającego w okolicznych
nieoczekiwane rozwiązanie:
jako wcieleniu nieantropomorficznego boga, ale bez wynikającej z jego
pozostają w harmonii i zachowują bieżąco i na przyszłość możliwości
lasach. Okna, kuchenki, instalację kanalizacyjną i przewody
istnienia ludzkiej podległości. Klub Rzymski przedstawia perspek-
zaspokojenia ludzkich potrzeb i aspiracji”6.
odzyskano z wysypisk śmieci. Izolację podłóg, ścian i dachu
Nowoczesna technika dysponuje siłami porównywalnymi z siłami
tywę rychłego wyczerpania zasobów nie jako karę boską, lecz jako
Narzucając taką definicję, autorzy raportu przedstawili stosunek
natury. Jeśli człowiek je wykorzysta, będzie mógł ukształtować
wezwanie ludzi do działania. Obawy wszyscy autorzy mają te same,
ludzkości do środowiska wyłącznie w kategoriach zarządzania i ciągłej
wadzane z podziemnej kondygnacji. Woda dopływa grawitacyjnie
swoją przyszłość. Ma teraz środki, by stworzyć świat w zasadzie
ale Fuller szuka rozwiązania w rodzaju inżynierii na globalną skalę,
kontroli. Problem został sprowadzony do hamowania ludzkich zapędów.
z pobliskiego źródła7.
pozbawiony nędzy, znoju i chorób. Równie dobrze może za ich
a Klub Rzymski alarmuje świat w kwestii kurczącej się dostępności
Pod tym względem dokument jest w dużym stopniu produktem swo-
pomocą stworzyć idealną tyranię albo całkowicie zniszczyć
bogactw naturalnych. Można dostrzec ciekawą symbiozę – kreatywność
jego czasu. Wobec zdecydowanego zwycięstwa gospodarki rynkowej
życie na Ziemi. Kierunek zależy od tego, czy człowiek zdoła
i inwencja Fullera niosą potencjał uniknięcia apokaliptycznych skutków
poddać możliwości nauki i techniki kontroli rozumu oraz wyko-
zapowiadanych przez członków Klubu. Fuller twierdził, że dalekosiężne
rzystać je w zbożnym celu .
myślenie (i działanie) pozwoli pogodzić siły natury i techniki. „Nauka
1
1
Stanford Research Institute, Long Range Planning Service, The World of 1975, Menlo Park (CA):
Stanford Research Institute, 1964; A. Peccei, The Challenge of 1970s for The World of Today, [w:] Club of Rome – „The Dossiers” 1965–1984, ed. P. Malasaka, M. Vapaavuori, http://clubofrome.fi/ wp-content/uploads/2014/10/Dossiers.pdf (dostęp: 10.01.2017).
22
Zrównoważony rozwój jest ciekawym przykładem pojęcia wewnętrz-
2 3
4
R. Buckminster Fuller, Operating Manual for Spaceship Earth, Global Solutions Lab, http://desi-
5
W polskim przekładzie raportu Brundtland (Nasza wspólna przyszłość. Raport Światowej Komisji
REINIER DE GRAAF
architektury i dosłownie zapada się pod ziemię: „Przysypany ziemią
gnsciencelab.com/resources/OperatingManualBF.pdf (dostęp: 10.01.2017).
do Spraw Środowiska i Rozwoju, przeł. U. Grzelońska, E. Kolanowska, Warszawa: Państwowe
Wydawnictwo Ekonomiczne, 1991) przyjęto wersję „stabilny rozwój”, z czasem jednak w polsz-
Wydanie polskie raportu ukazało się już rok później: D.H. Meadows, D.L. Meadows, J. Randers, Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Ekonomiczne, 1973 (przyp. tłum.).
W najbardziej skrajnej i niszowej, „zakopcowanej” wersji architektura zrównoważona przybiera formę przeprosin za domniemane dawne winy
W 1965 roku (przyp. tłum.).
W.W. Behrens III, Granice wzrostu, przeł. W. Rączkowska, S. Rączkowski, wstęp K. Secomski,
zapewniają słomiane bale. Lodówkę chłodzi powietrze dopro-
czyźnie upowszechniło się bardziej dosłowne tłumaczenie „zrównoważony rozwój” 6
(przyp. tłum.). Tamże, s. 71.
STATEK KOSMICZNY ZIEMIA
7
Opis prywatnego domu Hobbit House w Cynghordy w Walii, http://www.beingsomewhere.net/ hobbit.htm (dostęp: 10.01.2017).
23
dom oddaje przyrodzie sporą część tego, co zabrała ekspansja
może utrzymać obfite utrzymanie; postulat, że wszyscy musimy
gospodarkom standardów, z których korzysta. „Gdyby w Chinach poziom
zmarzliny i pozwolić zamienić je w tereny rolne. Kiedy pół wieku temu
budownictwa i przeciwdziała wyszarpywaniu krajobrazu przez niekon-
współdziałać i starać się, żeby każdy wykonywał uczciwie swój
zanieczyszczeń na głowę osiągnął amerykański pułap…”.
padł pomysł odwrócenia biegu rzek, odrzucono go w obawie przed
trolowaną urbanizację”8.
przydział pracy, uzyskując w zamian odpowiednią część tego
We współczesnym dyskursie groźba wyczerpania zasobów staje się
schłodzeniem Arktyki. Dziś takie działania mogłyby być kluczem do
utrzymania, wydaje się tak jaskrawo oczywisty, że chyba każdy
więc argumentem na rzecz nierówności. To nie najbardziej ludne, lecz
uniknięcia topnienia arktycznej pokrywy lodowej, którego tak się
zarazem dobre. Proekologiczni architekci i krytycy zgadzają się z sobą
mógłby się pod nim podpisać, chyba że z jakichś własnych niec
najzamożniejsze kraje wyróżniają się największym zużyciem zasobów
obawiamy.
idealnie, co sprawia, że języki autopromocji i krytyki stają się nie do
nych pobudek woli pozostać zwolennikiem obecnego systemu .
per capita. Trudno obronić stanowisko, że w naszym wspólnym interesie
Wydaje się, że panuje ogólnoświatowa zgoda, że to, co zielone, jest
10
odróżnienia. Zręczny marketing ukrywa porażki manifestów, czego
Retoryka zrównoważonego rozwoju wydaje się przejawem osobliwego
jest zachowanie uprzemysłowienia jako przywileju dostępnego jedynie
odwrotu od rozumu do religii. Natura znów urasta do rangi podziwianego
zachodniej części świata.
i budzącego lęk absolutu. Ludzkie ingerencje na dużą skalę w przyrodę
przykładem jest „zrównoważone” miasto Masdar pod Abu Zabi, które
W słowach Orwella pobrzmiewa echo Henry’ego George’a, dziewiętna-
już kilka razy musiało obniżać założone wskaźniki. Jednocześnie trudno
stowiecznego amerykańskiego ekonomisty politycznego i filozofa, który
sobie wyobrazić opis jakiegokolwiek nowego projektu bez obowiązko-
przekonywał, że zasoby naturalne i równe możliwości korzystania z nich,
podziału dóbr – minimalnego standardu życia dla wszystkich – nie jest
z impasu, takich ingerencji nie można z góry przekreślać. Alternatywna
wego akapitu o zrównoważonym rozwoju, nawet jeśli wiadomo, że to
a przede wszystkim dochody z ziemi, powinny być wspólne:
niczym nowym. Nowoczesność narodziła się wręcz w rezultacie tego
postawa, czyli nacisk, by w obliczu rozrostu populacji, z którą trzeba się
konfliktu, wywołanego przez sprzeczność pomiędzy wzrostem zapo-
dzielić zasobami, jedynie ograniczać zużycie, doprowadzi wyłącznie do
pic na wodę. Ta woda zasiliła już nawet zasoby języka angielskiego;
Konflikt między wzrostem zaludnienia a koncepcją sprawiedliwego
ponownie stają się tabu. A przecież jeśli celem jest wyciągnięcie nas
oficjalnie usankcjonowano w nim słowo greenwash (pranie na zielono)
Statek, który niesie nas przez przestrzenie, jest dobrze zaopa-
trzebowania na surowce a ograniczoną możliwością dostarczania ich
tego, że wszystkiego proporcjonalnie będzie mniej. Wtedy pozostaną
– definiowane jako „dezinformacja służąca stworzeniu publicznego
trzony. Jeśli na pokładzie zaczyna brakować chleba czy
przez Ziemię. Modernizm zareagował dwoiście. Z jednej strony korzystał
tylko dwie możliwości: stałe obniżanie standardu albo utrzymanie go,
wizerunku organizacji odpowiedzialnej ekologicznie”9. Niemniej nawet
wołowiny, wystarczy podnieść klapę, a znajdziemy nowe zapasy,
z dobrodziejstw nauki, które pozwalały zwiększać możliwości pozyski-
ale dla ograniczonej liczby ludzi. Żadna z nich nie jest pociągająca.
jeśli potrafimy przejrzeć takie sztuczki na wylot, nie podważa to naszej
o których nawet nam się nie śniło. Ci, którzy podnoszą klapy,
wania surowców, a z drugiej głosił zasadę wyższości równego podziału
niepodzielnej wiary w sprawę.
mogą rzec: „To moje!”, mogą liczyć ze strony innych na wielkie
nad zbytkiem; pozwalała ona kontrolować wzrastający popyt. W tej
usługi11.
perspektywie widać bezpośrednią łączność między Miesowskim „mniej
Zgoda co do tego, że „zieleń równa się dobro”, opiera się jednak częściowo na fałszywych podstawach. Ten konsens jest możliwy tylko
znaczy więcej” a Fullerowskim ogólnym projektowym przykazaniem na
dzięki pomijaniu pewnego istotnego (i politycznie kontrowersyjnego)
Obaj autorzy wskazali na wyraźny, nierozerwalny związek między
aspektu. Etos umiarkowanego zużycia zasobów był niegdyś nierozłączny
niedoborem zasobów a ich podziałem. Używając metafory statku,
z kwestią ich sprawiedliwego podziału. Na tej podwójnej świadomości
przekonywali, że nie ma sensu dyskutować na temat dostępu człowieka
ważonego rozwoju, jest nietrafioną koncepcją. Ponieważ nawołuje tylko
opierał się mariaż wrażliwości ekologicznej i linii politycznej socjali-
do zasobów, jeśli pomija się kwestię jego miejsca w społeczeństwie.
do ograniczenia zbytku, nie obiecuje zaś zbiorowego postępu, blokuje
stów, który w późnych latach 70. zaowocował w Europie rozmnożeniem
Nasze przetrwanie zależy i od tego, i od tego. Jak wykazał Klub Rzymski
rozwój politycznej narracji. Żąda się od nas, abyśmy w imię przetrwania
partii Zielonych.
w swojej późniejszej publikacji The First Global Revolution (Pierwsza
pogodzili się ze swoim losem.
Narracja zrównoważonego rozwoju różni się od narracji moderni-
rewolucja światowa)12, problem sprowadza się ostatecznie do polityki.
Zafiksowane na „mniejszym koszcie”, współczesne pojęcie zrówno-
Nowoczesność uruchomiła lawinę kreatywności; współczesna
Autorzy przyznali w nim, że ich wcześniejsze apokaliptyczne prognozy
troska o zrównoważony rozwój przeciwnie – cierpi na poważny deficyt
tym problemem. Integralna dla modernizmu oszczędność w gospoda-
miały także zmotywować ludzkość do zjednoczenia.
wyobraźni. Od nauki i techniki nie oczekuje się już niespodziewanych
Nie zmotywowały. Ponad czterdzieści lat od pierwszego wydania
rozwiązań. Wciśnięto je w moralny kaftan bezpieczeństwa i prewen-
ich dostępność. Z zasady zrównoważonego rozwoju wynika tylko to
Granic wzrostu perspektywa wyczerpania zasobów służy za argument
cyjnie nakazano im stosować się do przebrzmiałych wniosków. Wydaje
pierwsze.
przeciwko sprawiedliwszemu dostępowi. Oszczędzanie i dzielenie się nie
się, że idea zrównoważonego rozwoju, wynosząca na ołtarze politycznie
są już częściami tej samej sprawy – stały się przeciwieństwem. Logika
poprawnych i krzyżująca wszystkich mających dość odwagi, by kwestio-
zaopatrzonego w pewną z góry założoną ilość zapasów legła u podstaw
jest następująca: jeśli kraje rozwijające się przyjmą standardy i zacho-
nować leżące u jej podstaw przypuszczenia, zwiastuje koniec swobody
dyskursu nowoczesności właśnie z powodu tej podwójnej implikacji:
wania krajów rozwiniętych, planetę czeka zagłada. Zachód zachowuje
twórczej.
skończonych zasobów i załogi, którą muszą one wyżywić, tak jak
się dwulicowo – w imię wspólnego dobra odmawia młodym
Metafora Ziemi jako statku kosmicznego (a przedtem statku)
w passusie z Orwella:
Tłumaczenie z angielskiego: Grzegorz Piątek Tekst jest rozdziałem książki Reiniera de Graafa „Cztery ściany i dach. Złożona natura prostej profesji”, przeł. G. Piątek, Kraków–Warszawa: Instytut Architektury–Narodowy Instytut Architektury i Urbanistyki, 2019. Dziękujemy Autorowi za zgodę na przedruk tekstu.
przyszłość: „osiągnąć więcej mniejszym kosztem”.
stycznej właśnie w kwestii podziału zasobów, a raczej woli zajęcia się rowaniu środkami jednocześnie służyła ich ochronie i gwarantowała
~
Kiedy Freeman Dyson zaproponował masową uprawę specjalnie wyhodowanych gatunków „pochłaniających dwutlenek węgla drzew, która podkreślałaby pozytywną relację między emisją dwutlenku węgla
Nasz świat jest, ujmując rzecz w przenośni, tratwą żeglującą w przestrzeni; tratwą, na której potencjalnie każdy pasażer
a życiem roślin”13, zrobiono z niego szalonego naukowca. Na tej samej 10 G. Orwell, Droga na molo w Wigan, przeł. B. Zborski, Warszawa: Bellona, 2005, s. 206. 11
24
8
Nine houses, Dietikon, Greenroofs.com, http://www.greenroofs.com/projects/pview.
9
Concise Oxford English Dictionary, 11th ed., 2008.
php?id=354 (dostęp: 10.01.2017).
Fragment ten został pominięty w polskim wydaniu książki. Zob.: H. George, Postęp i nędza.
Badanie przyczyn sprowadzających przesilenia przemysłowe oraz wzrostu nędzy jednocześnie
zasadzie uznano za fantasmagorię koncepcję, że globalne ocieplenie mogłoby oswobodzić ogromne połacie terytorium Rosji od wiecznej
wraz z wzrostem bogactwa, przeł. M.D., Poznań: J. Leitgeber i spółka, 1885 (wyd. oryginalne 1879).
12 A. King, B. Schneider, The First Global Revolution: A Report by the Council of the Club of Rome, New York: Simon & Schuster, 1991.
REINIER DE GRAAF
13 N. Dawidoff, The Civil Heretic, „New York Times”, 25.03.2009, http://www.nytimes.
com/2009/03/29/magazine/29Dyson-t.html?pagewanted=all (dostęp: 10.01.2017).
STATEK KOSMICZNY ZIEMIA
25
Maciej Miłobędzki
FOT. MACIEJ MIŁOBĘDZKI
FOT. MACIEJ MIŁOBĘDZKI
NIEZAIZOLOWANE, NIENOWOCZESNE, NIEKOMFORTOWE?
Pudełka z widokami
muszli”3. Masową wyobraźnię architektów i produkcję budowlaną zdomi-
←
nowały jednak, zgodnie z logiką nowoczesności, jego płytowo-słupowe
Le Corbusier,
ustroje z „wolnymi” elewacjami. – Orientacja Pana budynku jest nieakceptowalna: jedna z fasad zorientowana jest na północ!
Całkiem proste i banalne gesty projektowe unaoczniają zupełnie różne wizje bytowania w środowisku zupełnie oddzielonych światów.
– Nie ma to znaczenia, zainstaluję żaluzje!
1
Środowisko będące siecią niezmierzonej ilości dynamicznych,
klasztor Dominikanów, La Tourette, 1960. Wirydarz widoczny przez przeszkloną
energetycznych związków, życiowych współzależności, żywym organi-
galerię
Typowy dialog zdroworozsądkowego inwestora z pewnym siebie mię-
zmem, którego budowa w skalach mikro i makro wydaje się dowodzić
prowadzącą do
dzynarodowym architektem, niezamierzającym naginać swoich wizji do
szczególnej jedności, staje się w powszechnym rozumieniu jedynie
warunków lokalnego klimatu pochodzi z 1936 roku. Le Corbusier konsul-
odległym, mitycznym, wyidealizowanym obrazem, rozważanym z pozycji
tował wówczas projekt Ministerstwa Edukacji Publicznej i Zdrowia w Rio
intelek tualno-estetycznych, zwłaszcza w obszarze naszej cywilizacji.
de Janeiro przygotowany przez brazylijskich architektów pod kierunkiem
Narzędzia do realizacji idei i marzeń związanych z naszym oglądem
Lucio Costy (na półkuli południowej północna orientacja budynku ozna-
tego mitologizowanego świata, czy wyprowadzonych z niego, przyczy-
cza ekspozycję na słońce).
niły się do zawłaszczania, wręcz podboju naszego kręgu kulturowego
„This is the key: to look…”2. Le Corbusier był zafascynowany tworze-
(a obecnie już globalnej dominacji) przez nowoczesne mechanistyczne
niem architektonicznych kadrów widokowych, zwłaszcza na odległe,
techniki, których logika działania utraciła związki z kształtowanym
rysujące się na linii horyzontu góry i morze. Miały nam dawać poczucie
środowiskiem. Ten podbój zagnieździł się tak mocno w krwioobiegu
panowania, godności. Żaluzje, podobnie jak w jego wcześniejszym
cywilizacyjnym, że przestał być uświadamiany.
projekcie dla Algierii, umożliwiały pełne przeszklenie wystawionych na ekspozycję słoneczną fasad. Materialiści wierzyli, że kontrolowanie przyrody i znoszenie uza-
Brise soleil, jak większość wynalazków nowoczesnej architektury, nie były niczym nowym. Niespotykana skala i kontekst, w jakim łamacze światła zaczęły być stosowane, odzwierciedlają ewolucję poglądów
leżnień od niej zapewni powszechnie dostępne, zdrowe, higieniczne
i sposobów myślenia wielu pokoleń ery nowożytnej, proponujących coraz
i przyjazne środowisko życia, stanie się sprzymierzeńcem w emancy-
bardziej wyspecjalizowane elementy pośredniczące w naszych relacjach
pacyjnych dążeniach społecznych, poszerzy dostępne dotychczas dla
z coraz bardziej odseparowanym środowiskiem. Jego tyle wyidealizo-
nielicznych obszary wolności Ta wiara wcielana jest w życie poprzez
wany, konceptualny, ile „obiektywny”, naukowy, usystematyzowany
kolektywne zaangażowanie wielu generacji architektów. Kolonizujące
i pofragmentowany ogląd musiał doprowadzić do reaktywnych technik
ziemię, połączone z terenem filigranowymi słupami, szczelnie izolowane
radzenia sobie ze zjawiskami naturalnymi, coraz częściej postrzega-
szklane „pudełka z widokami” opakowane w żaluzje stały się obiektami,
nymi jako obce, niepotrzebne, dyskomfortowe, antagonistyczne wobec
w których dążenie do zapewnienia i kontroli uśrednionego komfortu
naszych zamierzeń. Znany i oswojony świat przemienił się w pozbawiony
klimatycznego wnętrz realizowane jest w izolacji od atmosferycznych
celu ponury mechanizm. Sprowadzone do naukowych, mierzalnych, sta-
właściwości otoczenia, a kadrowane za pomocą żaluzji widoki upodob-
tystycznych, modelowych, gospodarczych czy społeczno-politycznych
niły się stopniowo do fototapety.
wymiarów środowisko stało się tłem dla poszukiwań architektonicznych
Coraz bardziej rozbudowane detale czy wręcz struktury, kontrolujące
kościoła
koncentrujących się głównie na sferze wizualnej i intelektualnej abstrak-
nie tylko widoki, ale i dopływ światła czy klimat wnętrz, ustanawiające
cji. Prowadziło to na ogół do utraty relacji budowania z bezpośrednim
relacje budowli z otoczeniem zmieniały się w projektach mentora moder-
otoczeniem, do ich zawłaszczenia przez technologiczne instrumenta-
← Le Corbusier, klasztor Dominikanów, La Tourette, 1960. Przy-
nistów wraz z ewolucją jego idei. Od mechanistyczno-industrialnych
rium, funkcjonujące w oparciu o ideologicznie motywowane dążenia do
do miękkich, światłocieniowych betonowo-ceramicznych, fakturowych
opisania wszystkiego znoszącymi indywidualną specyfikę i potrzeby
szczelnie
form, odkrywających archaizujące, sensualne, somatyczne, mistyczne
normami. Promowano metody zależne od sumujących możliwe ryzyka
pokryte
strony budowania, określanych przez architekta jako „powrót ślimaka do
form legislacji budujących wielostopniowe mechanizmy bezpieczeń-
ziemie, okna
aluminiowymi żaluzjami
stwa, konglomeratów niezliczonej ilości produktów i urządzeń, których
1
2
F. Foti, The Landscape within the house, LetteraVentidue, Siracusa 2019, s. 13. Tamże, s. 11.
3
Za: B.C. Maniaque, Le Corbusier and the Maisons Jaoul, New York: Princeton Architectural Press, 2009, s. 147–148.
27
Frank Lloyd
działania nikt oprócz wąsko wyspecjalizowanych ekspertów nie
Wright, Cheney
rozumie. Zapewnianie zunifikowanych warunków bytowych za
i cierpi na znane ludziom cywilizacyjne schorzenia. Domy – odseparo-
runku skomplikowanych i złożonych „inteligentnych” ustrojów, strategii
Chicago, 1903.
pomocą energii pochodzącej z paliw kopalnych stało się źró-
wane od podłoża, coraz bardziej anorektyczne i rozebrane – wymagają
izolacyjnych, ruchomych sterowanych komputerowo membran, których
Dom preriowy,
dłem wielkich zysków, kreowanych przez stale rozbudowujące
ciągłej i intensywnej terapii, okrywania i izolowania. To zaś prowadzi do
regulowane otwarcia ustanawiają warunki bytowe z precyzją szwajcar-
wyrastający
się systemy biznesowo-polityczno-technologiczne, przyczyniło
alienacji, oddzielenia za pomocą coraz doskonalszych środków, jakich
skiego zegarka… Obiekty architektoniczne zastąpiły obiekty techniczne
sekwencjami
się do utraty kontroli nad równowagą klimatyczną w skali glo-
dostarcza sztucznie kreowane środowisko. Razem z pacjentem choruje
składane z setek produktów, a globalna świadomość zagrożeń ekolo-
tarasowych ce-
balnej. To, co miało być remedium na wyobcowanie, stało
jego otoczenie. Specjaliści spoczęli na laurach, uznając, że jedyne,
gicznych ten stan złożoności pogłębiła. Współczesne ekotwierdze są
glanych murów,
się jego źródłem.
co należy robić, to udoskonalać i modyfikować systemy działające na
wyizolowanymi wyspami, nietrwałą zabawką, która kosztami wytworze-
dotychczasowych zasadach.
nia i działania obarcza inne rejony świata lub przyszłe pokolenia, a nade
House, Oak Park,
z ziemi
przykryty lekkim drewnianym
Architektura separacji powstała dzięki interwencjom technicznym
Spekulatywne idee architektoniczne bywały całkowicie
otwartymi granicami zewnętrznymi budowli ewoluowały z czasem w kie-
dachem z cha-
nieszkodliwe, nawet jeśli ich realizacja droczyła się ze zdrowym
rakterystycz-
rozsądkiem. Prowadziły natomiast do katastrof, kiedy stawały
„separatystycznych”, choć te ostatnie w sferze globalnej ekonomii
Budynek wcho-
się globalnymi trendami rozpowszechnianymi za pomocą
musiały je zdominować. Południowoamerykańscy moderniści z generacji
dzi w symbio-
„naukowego”, moralizującego żargonu.
Le Corbusiera, a także on sam w późnych, sensualnych, archaizujących
coraz bardziej rozbudowanych standardów izolacyjnych nowoczesnej
projektach wykorzystywali naturalne właściwości budulca, specyfikę
architektury Insulating Modernism przypomina: „to insulate is to
jej lekką i transparentną spowodowały kłopoty w rozumieniu
klimatu i tradycyjne sposoby budowy schronień pozwalających żyć
isolate”4, wskazując jednocześnie na pochodzenie i znaczenie terminu
i odczuwaniu materialnego wymiaru architektury, a w konse-
i funkcjonować w nieantagonistyczny wobec otoczenia sposób. Takie
„izolować”, biorącego swój początek od łacińskiego insula – wyspa. Moe
kwencji oddały ich wyznaczanie wyspecjalizowanym procesom
są między innymi domy mieszkalne projektu Paula Mendesa da Rochy,
ubolewa nad porzuceniem wielu „nieizolacyjnych” konceptów i praktyk
Le Corbusier,
produkcji, prowadząc do architektury pod każdym względem
uniwersyteckie realizacje Vilanovy Artigasa, realizacje współcześnie
termodynamicznych, dowodząc, że izolacja m dające się przewidzieć
Villa Savoye,
odizolowanej, odciętej od otoczenia. Podobnie zakończyły się
tworzących Solano Beniteza czy Pezo Von Ellrichshausen. W ich domach
skutki tylko w odniesieniu do odseparowanych termodynamicznych
płaszczyzny ceramiki transmitują chłód z zacienionych ogrodów, są
układów.
z parkowym krajobrazem
Utopijne dążenia do znoszenia granic budowli, uczynienia
ideowe projekty zmierzające do uniezależnienia architektury od warunków środowiska. „Wrogie przejęcia” przez globalny mariaż gospodarki i polityki wszelkich mitów i architektonicznych utopii, w tym tej ostatniej z wielkich – „zielonej” – nie mogłyby nastąpić bez wcze-
niezbyt jednoznacznie zdefiniowanych wnętrz kształtują temperaturę,
architektów wrażliwości dla całej niemierzalnej sfery współzależności
wanych zależności grze. Ich zrodzone niegdyś w dobrych intencjach
dowisko życia nieoddzielone od zewnętrznych
zachodzących w świecie zjawisk przyrodniczych, materii, tej ożywionej
wynalazki świetnie sprawdzają się jako narzędzia czysto ekonomiczne.
warunków, często nie ustanawiając fizycznych
i tej, co do której mamy coraz więcej wątpliwości, czy rzeczywiście
Ostatecznie stają się egzekutorami poczynań rynków finansowych i nie-
barier, szczelnych przeszkleń czy sztucznie
pozostaje poza sferą życia.
wolnikami własnych, pozornie niewinnych idealistycznych spekulacji
wytwarzanego klimatu wnętrz.
Willa zawieszona nad ziemią, odcięta od ogrodu serwisowym przyzie-
4
K. Moe, Insulating Modernism, Basel: Birkhauser, 2014, s. 14.
miem
i marzeń, może dlatego, że wyrosłych na bazie wiary w podobną mechanistyczną wizję świata. Rozumienie świata jako całościowego organizmu wraca dzisiaj
Wyspy
czysto finansowe nazywane są „produktami”. Tworzone są coraz bar-
w popartych wielostronnymi badaniami niszowych realizacjach
Próby radzenia sobie ze skutkami stosowania
dziej złożone strategie uzależnień, które próbują za pomocą legislacji
architektów spoza głównego nurtu, prowadząc do wniosków zna-
coraz lżejszych transparentnych ścian były
i certyfikacji nadawać „ludzkie oblicze” dyktatowi ciągłego rozwoju,
nych i utrwalanych przez lokalne kultury budowlane od tysięcy lat.
od stuleci realizowane za pomocą znanych,
maksymalizacji zysków. Rozmaite skomplikowane, gęsto posplatane
Współzależność ludzkiego ciała i środowiska, pomiędzy którymi zacho-
typowo architektonicznych środków: gzym-
procesy, złożone ekotechnologie, podobnie jak podążające za nimi certy-
dzą ciągłe wymiany, przepływy energii, substancji gazowych, płynnych,
sów, żaluzji, zasłon, detalami chroniącymi je
fikacje ekologiczne, stały się rozbudowaną, dochodową gałęzią biznesu,
materii (przedmiot obecnych studiów na przykład Harquitectes) jest
przed nadmiarem światła i przegrzewaniem.
służącą głównie grze marketingowej, pozyskiwaniu klientów, źródeł
obecna w tradycjach leczniczych ludów andyjskich. Motywy takich
Metody były znane, zrozumiałe, osobowe.
finansowania, gwarancji ubezpieczeniowych i tym podobne. Są to często
zależności zdrowego organizmu, ciała, siedliska, pejzażu były koncep-
Często opierały się na wiedzy ucieleśnionej
globalne instrumenty – produkty, których aplikowanie w szerokim,
tualizowane zarówno w szerszym społecznym kontekście, jak i w skali
w tradycjach budowlanych, znanych lokalnych
całościowym oglądzie energetycznych bilansów, gospodarki surowcami,
uniwersum.
materiałach Proste „przyjacielskie” narzędzia metody radzenia sobie z coraz bardziej
odpadami, konsekwencji społecznych jest niekorzystne dla środowiska..
28
Poissy, 1931.
filtrują światło, podobnie jak lowtechowe ceglane ażury. Wszystko to współtworzy śro-
tym rządzącym światem kapitału, gdzie procedury i instrumenty
Kiel Moe w swojej fascynującej historii projektowania i ustanawiania
kowych betonowych konstrukcji żelbetowych przekraczające granice
Architekci już dawno stali się pionkami w tej zawiłej, pełnej rozbudo-
Oderwanie się od fizyczności, metabolizmu budowli i naszych z nią
ściej stwarza problemy przewyższające korzyści.
przewodnikami światła, drewno promieniuje ciepłem, masy wsporni-
śniejszej utraty przez poszukujących prostych, ideowych modeli
relacji wyniosło architekturę na poziom abstrakcyjnych reguł, bliskich
wszystko jest dochodowym biznesem. Ich bogate ecodecorum najczę-
MACIEJ MIŁOBĘDZKI
FOT. LSTRIKE/ CC BY SA 3.0
tyczne relacje
FOT. MACIEJ MIŁOBĘDZKI
nymi okapami.
Ruch nowoczesny łączył w sobie wiele tradycji niekoniecznie
NIEZAIZOLOWANE, NIENOWOCZESNE, NIEKOMFORTOWE?
29
Ziemia nie dzieli się dzisiaj na obszary cywilizowane i naturalne. Nie
Le Corbusier, klasztor
przez wiele lat bez starań o podtrzymanie jej przy życiu, wydana słońcu,
istnieją idylliczne wyspy, których nie dotknęłyby szaleństwa „izolacjoni-
wiatrowi, wodzie zamieniła się w ruinę. Przyroda szybko wzięła odwet
La Tourette,
zmów”, odpryski ze świata wielkich aglomeracji, rozwiniętych regionów,
na białym, idealnym obiekcie. Frapujące są fotografie z lat 50. przedsta-
1960
globalnej gospodarki. Dotyczy to też rejonów, które wydają się nam
wiające „wiszący ogród” poprzerastany chwastami, liszaj na ścianach,
Podbrzusze
ostatnimi bastionami zakorzenienia ludzkiego bytowania w naturze,
okna bez szyb. Przywracają willi „normalność”, pozbawiają abstrakcyj-
Miejsce niczyje,
gdzie kultury życia, gospodarowania, zamieszkiwania wydają się ciągle
nego, płaszczyznowego kostiumu. Są obrazem rozpadu, a jednocześnie
klepisko, sepa-
przynależeć do tego samego świata, odczytywanego w pełnym, integral-
zapowiedzią katastrof, które obiekty zwalczające materialność dotykają
rujące budowlę
nym przyrodniczo-klimatycznym wymiarze. Według Harry’ego Guggera
szczególnie boleśnie. No ideas but in things!
Dominikanów,
budowli.
od podglebia
współczesność produkuje sztuczną naturę, podczas gdy ta prawdziwa
Wille modernistów lekceważących wpływ zjawisk naturalnych na
jest już prawie wyłącznie zmistyfikowanym antropocentrycznym
budowle niszczały, zaciekały. Frank Lloyd Wright chociaż znany był
ideałem5.
z braku empatii wobec klientów skarżących się na cieknący dach,
Gion Caminada zauważa, że od czasów jego dzieciństwa spędzo-
w swoim rozumieniu i odczuwaniu związków architektury z przyrod-
nego w położonej peryferyjnie alpejskiej dolinie, gdzie nie istniał
niczym środowiskiem i klimatem może być uznawany za zaprzeczenie
antagonizujący podział na światy ludzi i natury, zaszły fundamentalne
Corbusierowskiej, okulocentrycznej strategii oddzielenia. Jego domy
zmiany. Obecnie sytuacje, które czynią nasze życie niekomfortowym,
płożą się po terenie, wyrastają z gruntu, bazują nie tylko na widokowych,
częściej prowadzą do odcięcia się od przyczyn, a nie, jak dawniej, do
ale i fizycznych, sensorycznych relacjach ze środowiskiem.
hodowlanych, zbocza gór pokrywane są betonowymi zaporami przeciwlawinowymi. Wiedza na temat odpowiedzialnego budowania przede wszystkim w miejscach, gdzie lawiny nie stwarzają niebezpieczeństwa, ochrony zwierząt gospodarskich przestaje być przydatna6.
FOT. MACIEJ MIŁOBĘDZKI
kach. Odstrzeliwane są dzikie zwierzęta będące zagrożeniem dla
FOT. MACIEJ MIŁOBĘDZKI
próby oswojenia sytuacji, nauczenia się życia w zastanych warun-
Dwie wille
na filigranowych pilotis nie łączy otoczenia z wnętrzem mieszkalnym.
Willa Savoye Le Corbusiera warta jest namysłu nie tylko jako kanoniczny
niczne, mieszkania służby. Schemat wiejskiej rezydencji o wyniesionej
serii usonian houses, jest rezultatem wieloletnich studiów, doświadczeń
przykład modernistycznej rezydencji, model, którego elementy są
na poziom piano nobile części mieszkalnej różni się od historycznych
i przemyśleń Wrighta nad kwestią zamieszkiwania w rozmaitych klima-
wzorców przede wszystkim stosunkiem do środowiska, oderwaniem od
tyczno-przyrodniczych obszarach, eksperymentów rozpoczętych ponad
La Tourette,
podłoża, sekwencjami otwarć widokowych, zwiewną materią.
trzydzieści lat wcześniej w Chicago serią „domów prerii”. Jest zbudowany
1960. Wiry-
powielane do dziś, ale także jako manifest stosunku architekta do multisensorycznej, fizycznej relacji ze środowiskiem, w którym dom powstał. Biała płaszczyznowa kompozycja przestrzenna, rzeźba zbudowana
na płytko posadowionej i nieodizolowanej od gruntu betonowej płycie
Architektoniczna promenada – rampa – prowadzi pomiędzy pomiesz-
według klasycznych proporcji usytuowana jest na środku rozległego
czeniami mieszkalnymi na piętrze a tarasem – „wiszącym ogrodem” – aż
z niewielką ilością zatopionych w niej rur grzewczych. Architekt traktuje
trawnika otoczonego drzewami. Od greckiej świątyni, do której często
do punktu widokowego na dachu. Większość motywów tej promenady
podłoże jako źródło i magazyn energii. W centrum domu masywny muro-
bywa porównywana, różni ją niedostatek materii. Willa jest ilustracją
jest sekwencją obrazów oddzielonych od widza szybą czy żaluzją.
typowych dla sztuki swojej epoki poszukiwań nowych dynamicznych
Mentor modernistów pozostawał zatwardziałym wzrokowcem.
formuł trójwymiarowości, przezroczystości, nie tyle poprzez wielość
Beatriz Colomina7 opisuje promenady widokowe w mieszkalnych
otworów i transparentne materiały, ile przez wieloplanowe gry sekwen-
realizacjach Le Corbusiera jako kadry odizolowane od lekko wyco-
cjami nakładających się dwuwymiarowych płaszczyzn.
fanego w relacjach z ludźmi obserwatora. Taka jest też jego willa.
↑ Le Corbusier, klasztor Dominikanów,
darz, miejsce wyobcowane
wany kominek łączy grunt z wnętrzem. Komin otaczają w parawanowych sekwencjach płaszczyzny ścian: okienne (właściwe z rytmów pionowych, przeszklonych drzwi), murowane z cegły i, najliczniejsze, z krzyżowo warstwowo klejonego drewna. Z punktu widzenia współczesnych norm i praktyk w dziedzinie ←
oraz intencjonalnie, wyczuwalne dążenie do integracji z otoczeniem
z pasowymi otworami nie mogła sprostać warunkom klimatycznym.
jest pozbawiony sensu. Przez ówczesnych krytyków także był traktowany
Le Corbusier,
stoją w sprzeczności z dyspozycją przestrzenną willi. Podcień wsparty
Opuszczona przez niepotrafiących w niej żyć domowników, pozostawiona
jako osobliwość i kuriozum. Jego przegrody nie spełniają współczesnych
5
6
H. Gugger, Icelandic Lessons, EPFL, Lab A, Zurich: Park Bus, 2015, s. 49. G. Caminada, On the path to building, Basel: Birkhauser, 2018, s. 49–50.
7
B. Colomina, The Split Wall: Domestic Voyeurism, [w:] Raumplus versus Plan Libre, 010 Publishers 1988, s. 41–43.
MACIEJ MIŁOBĘDZKI
FOT. MACIEJ MIŁOBĘDZKI
Piękna, odcięta od otoczenia, epatująca papierowej grubości ścianami
kształtowania klimatu budowli zbudowany w 1936 roku Jacob’s House
Transparentność rozumiana dosłownie i odczytywana domyślnie
30
Jacob’s House w Madison, niewiele młodszy od willi Savoye, należy do
Za jego przeszkloną ścianą możemy znaleźć garaż, pomieszczenia tech-
klasztor Dominikanów,
wymagań izolacyjnych. Dom nie gwarantuje jednorodnego dającego się
La Tourette,
w pełni wyregulować komfortu cieplnego. Jednak spełnił on oczekiwania
1960.
inwestora (który w ramach dostosowywania się do uwarunkowań klimatu
NIEZAIZOLOWANE, NIENOWOCZESNE, NIEKOMFORTOWE?
Krużganki części mieszkalnej
31
Wright z wnikliwością i intuicją projektował budynki, które okazy-
sów, La Tourette,
klimatu. osiemdziesiąt procent budulca domów Raucha wydobywana jest
życiowe procesy9. Można tu znaleźć analogię
na terenie budowy. Ściany z ziemi, prawie niezbrojona płyta fundamen-
do ludzkich organizmów, pełnych krążących
przy wykorzystaniu rozbudowanych studiów i analiz energetycznych
towa są elementami transmisji ciepła i wilgoci. Powszechnie uznawany
płynów, zamieszkałych przez niezliczone ilości
i termodynamicznych znaleźć w nieuciążliwy dla klimatu i środowiska
za wyznacznik i normowy strażnik jakości komfortu budowli, wszechpo-
mniej lub bardziej skomplikowanych organi-
sposób powiązania budowli i użytkowników jako elementów symbiotycz-
tężny współczynnik izolacyjności U nie ma w strategii projektowej tego
zmów i tworzących współdziałający na wielu
nego układu, środowiska życia.
domu tak wielkiego znaczenia. Zsumowana energia niezbędna do wznie-
poziomach, myślący, symbiotyczny organizm
sienia jego domów, również słoneczna, zakumulowana w materiałach
zarządzany przez mnóstwo rozproszonych
House za pomocą współczesnych metod badawczych, zwracając
czy związana z ich transportem, wytwarzaniem i tym podobne (emergy),
centrów decyzyjnych związanych wspólną
uwagę na wiele zastosowanych w domu rozwiązań, które odpowia-
jest w porównaniu do innych modeli budowania niewielka, podobnie jak
strategią, kolektywną świadomością.
dają (wprawdzie w nie w pełni doskonale) na współczesne dylematy
energetyczne koszty eksploatacji, przecząc obowiązującym trendom
odpowiedzialnego wobec użytkowników i środowiska budownictwa,
wiążącym „zielony” charakter architektury z rozbudowanymi warstwami
do funkcjonowania żywego organizmu-środo-
obalając wiele funkcjonujących w głównym „izolacjonistycznym” nurcie
izolacji termicznej.
wiska jest powszechnie ujmowana jako domena
Fizjologia budowli rozumiana analogicznie
ekotechniki mitów i założeń. Jest to cenny głos w dyskusji, na ile obowią-
Harquitectes – obiecujący architekci zajmujących się symbiozą
zującym modelem powinien być dom pasywny, jakie zalety mają modele
budowli, ludzi, środowiska życia – zwracając uwagę na żywą dynamikę
stosunkowo nowym wynalazkiem. Głęboko
„masywne” (domy pasywne funkcjonują dobrze, kiedy analizuje się je
procesów wymiany płynów, substancji gazowych w środowisku, podkre-
zakorzeniona wiedza była przecież powszechna
według ich własnych kryteriów zarządzania i pomiarów energii, studia
ślają, że w ujęciu statycznym około 99 procent budowli stanowi masa
w mniej lub bardziej świadomym wymiarze
budowli o różnych monolitycznych i warstwowych ścianach, izolowanych
budulca, podczas gdy w perspektywie pięćdziesięciu lat eksploatacji
od zarania cywilizacji. Przeniesienie jej
lub nie, nie wskazują na ich zasadniczą i bezwarunkową wyższość...).
to substancje płynne i gazowe cyrkulujące w budowli, wchodzące
w obszar specjalistycznych technik stoso-
Zwraca uwagę także na układ termodynamicznych współzależności
w wymienne relacje z ludźmi stanowią ową większość (a masa około
wanych miało związek z przemianami idei
wiedzy specjalistycznej. Takie podejście jest
łączących fizjologię człowieka z materią budowli, rolę promie-
architektonicznych, coraz bardziej się od
Pawson, zafascynowanych surową elementarną logiką budowli, czemu
niowania cieplnego materiałów, przepływy ciepła i wilgoci.
tych żywych związków z otoczeniem oddzielających.
dali wyraz w swoich tekstach i projektach. Nawet bardzo pobieżna obserwacja ich dzieł mówi nam wiele o istocie separacji współczesnej
Masywne bloki ceglane grzeją i chłodzą ten pozbawiony
XII wiek.
Trzy klasztory
architektury.
niają termiczny komfort, na który pracują też inne elementy
Studiowanie ewolucji architektonicznych modeli budowli w ciągu
w XII wieku nowe prowansalskie opactwa czymś zewnętrznym, obcym.
domu. Nie pełniąc roli jedynie konstrukcyjnej czy instalacyj-
ostatnich stuleci uświadamia ich postępujący proces alienacji, separacji
Dzielili oni swoje doświadczenie, bytowanie i odczuwanie ze światem
nej, są częścią całościowej strategii kształtowania klimatu.
od żywych, fizycznych relacji ze środowiskiem. Nawet jeśli tendencje
skał, roślin i zwierząt traktowanych niepodzielnie i nieantagonistycz-
Podobnie jak w innych obszarach życia wszelkie dostępne,
te nie miały bezpośrednio większego wpływu na klimatyczne dylematy
nie, z wiarą w nierozłączność świata duchowego i przyrodniczego.
rozproszone źródła energii współtworzą komfort wnętrz. Moe
współczesności, to stworzyły mentalne podstawy dla działań, które
Przypisywane świętemu Bernardowi słowa o doświadczeniu ducha,
zwraca uwagę, że jest to metoda przeciwstawna współczesnym
długofalowo miały się okazać brzemienne w skutkach.
który „musi szukać światła, podążając za światłem”, pozostają w niero-
Wyjście do
kaloryferów i klimatyzacji dom, są też rodzajem pomp ciepła
klasztornego
i wilgotności, łącząc obiekt z gruntem. Drewniane ściany zapew-
ogrodu
0,4%), mając zasadniczy wpływ na wszelkie
wały się prekursorskie dla wielu współczesnych realizacji próbujących
„Wright or wrong?”8. Moe w Insulating Modernism analizuje Jacob’s
Klasztor Cyster-
kontrolowana erozja, architektura rozproszonych środków kształtowania
FOT. MACIEJ MIŁOBĘDZKI
stosował takie instrumentarium jak sweter czy ogień w kominku).
trendom marginalizującym, zamykającym za warstwami izola-
Św. Bernarda z Clairvaux przedstawiano często jako ascetycznego,
cyjnymi wiele potencjalnie istotnych z energetycznego punktu
oderwanego od rzeczywistości mistyka. Ustanowione przez niego reguły
niż z książek. Drzewa i skały nauczą cię rzeczy, o których nigdzie nie
widzenia elementów, zastępując je centralnymi systemami
życia zakonnego, organizacji i budowania klasztorów, ściśle splecione
usłyszysz. Zobaczysz sam, że miód może być zebrany z kamieni, a olej
grzania czy chłodzenia, odcinając od wpływów otoczenia.
z naturalnym przyrodniczym środowiskiem mogą jednak świadczyć
wyciśnięty z najtwardszej skały”10 .
o jego mocnych, organicznych wręcz, związkach z doczesnością, świa-
Martin Rauch w swoich współczesnych realizacjach
zerwalnym związku z konstatacją: „Więcej można się nauczyć w lasach
Klasztor Le Thoronet ściśle przylega do podłoża, arkady jego
ziemnych domów, podobnie jak Wright w usonian houses, prze-
tem traktowanym jak żywy, przyjazny dom. Zbudowany niedługo po jego
wirydarza podążają w dół zbocza, łącząc usytuowany na wzniesieniu
ciwstawia się modernistycznemu paradygmatowi architektury
śmierci prowansalski klasztor Le Thoronet do dziś pozostaje obiektem
kościół z częścią gospodarczą w dolinie przepływającego przez opac-
separacji. Zamiast standardowych, współczesnych systemo-
zawodowych pielgrzymek wielu znanych architektów, takich jak
two strumienia. Gęsto utkana kamienna materia pozbawiona wszelkiej
wych rozwiązań proponuje takie pojęcia, jak: akumulacja,
Le Corbusier, Fernand Pouillon, Eduardo Souto de Moura czy John
zbędności wyrasta ze skały porośniętej roślinnością ziołowego ogrodu, chłonąc chłód ziemi, wilgotność roślin, ciepło słońca, mnóstwem nawet
powolne dostosowywanie, dyfuzyjność, trwałość, odnawianie, 9 Harquitctes, Harquitectes in Conversation Filipe de Ferrari and Diego Grass, London: Koenig
K. Moe, Insulating Modernism, Basel: Birkhauser, 2014, s. 182.
Books, 2016, s. 151.
FOT. MACIEJ MIŁOBĘDZKI
8
32
Surowy pejzaż nie był dla burgundzkich mnichów zakładających
MACIEJ MIŁOBĘDZKI
10 L. Herve, Architecture of Truth, New York: Phaidon, 2001, s. 44.
NIEZAIZOLOWANE, NIENOWOCZESNE, NIEKOMFORTOWE?
33
klasztoru La Tourette Le Corbusier przyjął
murach czy drzwi prowadzące na dziedziniec
podobny do cysterskiego schemat planu.
przed kościołem.
FOT. MACIEJ MIŁOBĘDZKI
Konfiguracja przestrzeni i ich relacji z oto-
Père Corbu był przekonany, że współcze-
Radykalna pedagogika
John Pawson,
Wyżłobiony
Thoronet. Bloki klasztornych cel, krużganki
jest surowy fakturowy beton. Stanowi on
zacji ekologicznej moralistyki,
w murze podcień
są ustawione nad ziemią na słupach-tarczach.
podstawowy budulec klasztoru, uzupełniony
dotykającej ciemnych stron
Komunikująca wszystkie poziomy promenada
elementami stolarki czy meblami w pod-
architektoniczna – łącząca niebo i ziemię
stawowych barwach. W La Tourette z jego
„Jakubowa drabina” – rozpięta jest pomię-
archaizującymi, nieomal prymitywnymi,
dzy posadowionym na gruncie kościołem
prostymi detalami, kulturą tektoniczną masyw-
i poziomem dachowego ogrodu. Przestrzeń
nych struktur będących jednocześnie ramami
podbrzusza budowli jest odseparowana od
przestrzennymi budowli
wyparcie, paradoksalnie współdziałają w realizowaniu dotychczasowych
wyżej położonych pięter i nie służy nikomu
odczuwalne są związki z ascetycznymi klasztorami z kręgu
zgubnych strategii w „zielonym” opakowaniu. Pedagogika winy w ujęciu
(podobnie jak dachowy ogród), jest też nieomal
św. Bernarda. Tak oczywistych związków nie odnajdujemy u Pawsona.
historycznym i dotyczącym współczesności prowadzą do kolektywnych,
pozbawiona wegetacji. Kontakt z krajobrazem
Jego formalny redukcjonizm, elementarna prostota form maskują
organizowanych form protestu, zasysając przy okazji rozmaite kulturowe
wyżej położonych cel, refektarza czy obejścia
nieoczywiste i wysilone konstrukcje (będące ideowym zaprzeczeniem do
i polityczne dążenia. Także biznesowe. Powstaje jednocześnie przekona-
krużganków jest zróżnicowany. Loggie cel są
bólu racjonalnych metod cysterskich budowniczych), a minimalizm bia-
nie, że skoro nic już nie mogą pomóc dotychczasowe sposoby działania,
zatopione w okolicznych drzewach lub otwie-
łych wnętrz, papierowej grubości detale mają, jak zauważył Pier Vittorio
w obliczu nieuchronnej katastrofy wolno radykalnie eksperymentować
rają się na dalekie widoki Jednak już w strefach
Aureli, posmak luksusowego butiku, spotęgowany dodatkowo ukrytymi
(skąd my to znamy). Ideologia bycia nowoczesnym oznacza dzisiaj
wspólnych fasady z pojedynczego szkła, ujęte
liniowymi podświetleniami. John Pawson w eseju Leçons du Thoronet
bycie „zielonym aktywistą”, najczęściej stojącym na straży powstałych
w gęste rytmy cienkich, surowych, betonowych
napisał: „Klasztor […] w Novym Dvorze łączy fizyczność kamiennej masy
w aliansach akademicko-administracyjno-prawnych zabezpieczeń,
profili okiennych dają szanse na kontem-
z iluzją zwiewności, lekkości”12. Można odnieść wrażenie, że jest odwrot-
ubezpieczeń, regulacji, technik, handlu emisjami. Mają nas na co dzień
plowanie dalekich krajobrazów tylko pod
nie. Fizyczność cienkich, gipsowych sufitów tworzy iluzję masywności,
chronić przed nieodpowiedzialnymi działaniami globalnego biznesu
warunkiem, że akurat pozostaje się w cieniu.
chociaż murowane, miękkie formy zaprojektowane są tak aby wydobyć
i polityki, chciwością deweloperów, stać na straży „zrównoważonego
Kotary pozwalają z trudem przetrwać w tych
ich dwuwymiarową płaszczyznowość. Liczba materiałów, produktów,
rozwoju” (przewrotne pojęcie). To, przed czym niestety nas bardziej
miejscach w czasie operacji słonecznej. Rytmy
w tym różnego rodzaju powłok, profili i izolacji potrzebna do stworzenia
skutecznie chronią, to możliwości twórczego działania, w nieoddzielają-
okiennych słupków zainspirowane muzyką
prostych wizualnie detali idzie w dziesiątki. Za ascezą formy kryje się
cych nas w niezliczonych, rozproszonych związkach ze współtworzonym
Xenakisa rzucają cienie na posadzki przegrza-
bezmiar komplikacji, wysoko przetwarzanych technologicznie i energe-
środowiskiem niemającym jednego centrum decyzyjnego. Nie zabez-
nych pomieszczeń. Wytchnienie można znaleźć
tycznie produktów.
pieczą nas przed chciwością. Ta ostatnia nie usypia spekulatywnych
w mrocznym wnętrzu kościoła. Odbite dwukrotnie światło przedostaje się tu przez pustki
FOT. MACIEJ MIŁOBĘDZKI
Jesteśmy świadkami radykali-
Nie sposób nie zgodzić się z Peterem Buchananem, że problemy ze
egoistycznych postaw,
wejściowy
rzadziej braku witalnych związków ze środowiskiem. Retoryka wstydu, panika,
możliwości rozumu, znakomicie lawirując w sferze niezliczonych
zrównoważonym rozwojem nie są produktem ubocznym nowoczesności,
formalno-prawnych bezpieczników (na których brzmienie w aksamitny,
pomiędzy warstwami ścian, rozmaitymi szczelinami i świetlikami. Tu
ale jej nieuniknionym rezultatem13. Początki „epoki oddzielenia” odnaj-
pełen frazesów i całkiem niedyskretny sposób wpływa poprzez dobrze
medytują w skupieniu zakonnicy i architektoniczni turyści, czekając
duje on w renesansowych, naukowych poszukiwaniach metod opisu
zorganizowany lobbing). Nawet oddolne czy lokalne ruchy prośrodo-
na moment, kiedy zachodzące światło wpadając w szczelinę pomiędzy
niezależnej od nas obiektywnej rzeczywistości. Dla konfratrów
wiskowe dają sobie narzucić wiarę w to, że ciężko chory, wrażliwy
ścianami i sufitem, wydobędzie rysunek betonowych podziałów stropu.
św. Bernarda doświadczanie rzeczywistości, budowanie, życie mona-
organizm, o którego przetrwanie walczą, można uratować za pomocą
styczne były niepodzielne i integralne. U Pawsona to przede wszystkim
terapii będących pochodną antagonistycznych wobec niego wizji świata.
minimalistyczna scenografia.
Może lepiej by było zejść na ziemię, zamiast pouczać i narzucać wszyst-
Le Corbusier zachwycał się elementarnym porządkiem, mistyczną
masy, „karto-
architektury”11. Pouillon i Pawson zwracali uwagę na chłód przez cały rok
nowe” detale
Krużganki w klasztorze trapistów Pawsona również są zawieszone
doświetlenia
promieniujący z kamiennych sklepień, misterium światła i dźwięków,
ponad terenem, wypuszczone wspornikowo z masywnej ściany przyzie-
wnętrza kościoła
logikę kamiennych form tektonicznych.
mia. Wspornikiem w formie gipsowej kolebki jest także ich sklepienie.
kim kolejne interwencyjne działania w wielkiej skali, zająć się sobą,
Warto spojrzeć na ewolucję podziwianego dwunastowiecznego
do furty na dziedziniec
gęsto porośniętych wzgórz. scenerią Le Thoronet: „Światło i cień są głośnikami (haut parleurs)
prowadzący
naszych bezrefleksyjnych,
niewielkich otworów łącząc się z otaczającym pejzażem łagodnych,
Pozbawione
Dvůr, 2004.
snym odpowiednikiem kamiennej materii
klasztor Dvůr, 2004.
Trapistów, Nový
czeniem jest jednak odwróceniem zasady Le
John Pawson, Trapistów, Nový
klasztor
Od wirydarza dzieli je ciągła, nieotwierana, bezpodziałowa szyba.
oczyścić naszą, a co za tym idzie zbiorową wyobraźnię z rozmaitych
wzorca w ich dziełach pod kątem relacji budowli ze środowiskiem,
Efekty światłocieniowe, wyznaczające rytm dnia, tak istotne
złogów izolujących nas od żywych źródeł naszej egzystencji?
krajobrazem, obcowania z materią. W realizacji dominikańskiego
w Le Thoronet czy La Tourette, rozpływają się tu w zmiękczających
~
formy odbiciach białych płaszczyzn. Paradoksalnie o wiele silniejszy 11
34
Za: tamże, s. 7.
związek z otoczeniem zapewniają niewielkie otwory okienne w grubych
MACIEJ MIŁOBĘDZKI
12 J. Pawson, Lecons du Thoronet, Marseille: En Maneuvres Ed., 2006, s. 3.
13 P. Buchanan, Przyszłość poza nowoczesnością, „Architektura-Murator” 2019, nr 7.
NIEZAIZOLOWANE, NIENOWOCZESNE, NIEKOMFORTOWE?
35
ARCHITEKTURA JAKO ROWER
tekst i ilustracje: Ĺ ukasz Wojciechowski
W czerwcu 2019 roku ponad czterystu trzydziestu brytyjskich
wspaniałomyślnych wyspiarzy znajdujemy londyński budynek Crystal,
formie stojąca pośrodku niczego jak na tacy, bardziej symbol korporacji
możliwość recyklingu nowych realizacji, wskazywanie dobrych praktyk
architektów podpisało się pod deklaracją o zagrożeniu klimatu i bio-
szczycący się najwyższymi stopniami certyfikatów BREEAM i LEED, któ-
niż otwarty, zmieniający coś w świadomości zwykłych ludzi budynek
przez opiniotwórcze grona itd. To hasła, które są tak samo słuszne, jak
różnorodności1. W dokumencie tym ogólnikowe postulaty ograniczenia
rych pożąda dziś każdy szanujący się korpoinwestor. Budynek należący
publiczny. Siemens może przyjmować tu kontrahentów, żeby sprzedawać
naiwne.
odpadów, szkodliwych materiałów lub wyburzeń nadających się do
do Siemensa – w 2008 roku firma musiała zapłacić 1,6 miliarda zielonych
im swoje gadżety, ale na pewno nie ma ambicji zmienić nic w samej
adaptacji budynków idą w parze z misją edukacyjną i lansowaniem
kary w wyniku oskarżeń o korupcję2 – to kolejna formalna zabawka
architekturze. Takich zapędów brakuje także samym architektom,
portfolio na przykład wolnostojące domy jednorodzinne, które zaprze-
metody marchewki na kiju w formie nowo tworzonych nagród środowi-
nafaszerowana bajecznym osprzętem, żeby było eko. Rzucam okiem na
którzy obok zaprojektowali stację kolejki linowej, sponsorowanej przez
czają istotnym założeniom działań proklimatycznych. Żaden architekt
skowych. Mamy tu do czynienia albo z naiwnością, albo – co bardziej
Google Maps – nie zamierzam oglądać osobiście siedziby niemieckiego
linie lotnicze Emirates, a wymyślonej przez Borisa Johnsona – konserwa-
nie zrezygnuje z projektowania willi (nie mówiąc o ekstensywnej
prawdopodobne – z cynizmem. Oto wśród sygnatariuszy znalazły się
koncernu, nawet gdy będę w Londynie. Wschodnia elewacja biurowca,
tywnego populistę, gorącego zwolennika brexitu, burmistrza Londynu
urbanizacji) na rzecz klimatu. Uspokoi sumienie zachowaniem drzewa,
takie pracownie jak Zaha Hadid Architects, słynąca z architektonicz-
w której znajduje się główne wejście, sąsiaduje z wodą doków i patelnią
w latach 2002–2016, a dziś popadającego w coraz większą niesławę
kolektorami słonecznymi, instalacjami sanitarnymi zapewniającymi
nych bibelotów – błyszczących i pozaokrąglanych budynków stawianych
bezdrzewnego, częściowo porośniętego trawą placu o powierzchni około
premiera Wielkiej Brytanii. Biorę liczby z „Guardiana”: kosztująca
retencję wody albo rekuperację, a pod domem i tak będą parkowały
na całym świecie w imię fiksacji na temat ruchu, którą za swojego życia
czterech kilometrów kwadratowych. Na tyłach Crystala widać plac
podatników pięćdziesiąt tysięcy funtów tygodniowo, gówno-inwesty-
dwa samochody (załóżmy nawet, że hybrydy), którymi dzieci odwozi się
przejawiała słynna założycielka pracowni. Dobrym przykładem tej
manewrowy wypełniony białymi dostawczakami, rachityczne drzewka,
cja zrealizowana kosztem sześćdziesiąt milionów GBP wozi niewielu
pod szkołę, a potem jedzie do pracy, zajmuje miejsce w centrum, stoi
obsesji jest zaprojektowany przez ZHA apartamentowiec wzniesiony nie-
budki techniczne i osiem pasów drogi A1011. Dalej betoniarnia, tory
pasażerów nad magazynami, burymi wodami Tamizy i parkingiem
w korkach i oburza się na nowe buspasy… Trawnik wokół domu będzie
dawno w Nowym Jorku. To luksusowa szkatułka z bogaczami w środku,
kolejowe i magazyny.
dla kolejnego przeinwestowanego potwora zwanego kiedyś Millenium
wykoszony, płyta parkingu pod supermarketem nagrzana w lipcu do
których można pooglądać sobie jak zwierzęta w zoo z pobliskiego
David Thomas na stronie „Earth Times”3 pisze, że budynek nie
Dome4. Architekci nadal tworzą betonowe krajobrazy rodem z powieści
czterdziestu stopni, na wszelki wypadek dam lajka Grecie, bo akurat
pełnego gapiów parku The High Line, utworzonego na nieużywanej
wygląda w rzeczywistości tak ładnie jak na zdjęciach. To oczywisty fakt,
J.G. Ballarda z lat 60. XX wieku, co nie przeszkadza im podpisać się bez
zamawiam jakieś plastikowe badziewie, które kurier podrzuci mi pod
estakadzie kolejowej – podwyższenie pozwala na lepszą perspektywę
z którym każdy adept architektury musi się dość szybko pogodzić. Mimo
żenady pod popularną petycją.
drzwi rozklekotanym dieslem, a kilka ciężarówek tygodniowo będzie
i dokładniejszy ogląd sprawy. Budynek pasuje tu jak pięść do nosa. I nie
pięknych słów o przekształcaniu terenów poprzemysłowych, obiecanek,
chodzi o jego kontrast z elewacjami brownstownów dzielnicy Chelsea.
że budynek będzie przypominał pawilon w parku, mamy do czynienia
cjatywa #architekcidlaklimatu stworzona przez Koło Architektury
Projekt ZHA to ostre jak brzytwa, połyskujące w słońcu (upały zaczy-
ze zwykłym nabijaniem kabzy, pod chwytliwymi hasłami ekologii
Zrównoważonej przy Oddziale Warszawskim SARP. Postulaty przedsta-
z bezsilności i chęci bycia fajno-zatroskanym. Trudno też przyznać się
nają się już wiosną) narzędzie gentryfikacji. Ten badziew, podobnie
i zrównoważonego rozwoju. Być może rozwiązania techniczne nie są
wione na dwóch stronach maszynopisu brzmią fajnie: zrównoważone
do niemocy charakteryzującej naszą profesję – chcemy odpowiadać
jak wznoszone obok pokręcone mieszkalne wieże autorstwa Bjarkego
bez znaczenia, ale moim zdaniem Crystal to kolejna buda o wydumanej
i proklimatyczne praktyki, propagowanie konieczności ułatwień
na palące problemy planety, ale przeforsowanie choćby ponadnor-
finansowych dla wdrażania działań opartych na trosce o dobro kli-
matywnych rozwiązań przestrzennych (zapewniających na przykład
matu, projektowanie budynków o niskim zapotrzebowaniu na energię,
przewietrzanie małych mieszkań) wykracza poza nasze możliwości.
Ingelsa, nigdy nie spełni lapidarnych postanowień zapisanych we wspomnianej deklaracji. Nawet jeśli gwiazdorskie realizacje nie zużyją ani litra wody do mycia ogromnych przeszkleń, ani odrobiny prądu do ochładzania przegrzanych pomieszczeń, nawet jeśli zamkną sobie obieg gówna w całym budynku, żaden z problemów, z którymi chcą mierzyć się architekci podpisani pod deklaracją, nie zostanie rozwiązany.
2
E. Lichtabau, Siemens to Pay $1.34 Billion in Fines, „New York Times”,15.12.2018, https://www.
3
D. Thomas, The Crystal – London’s New Eco Building, „Earth Times”, 30.09.2019,
nytimes.com/2008/12/16/business/worldbusiness/16siemens.html (dostęp: 7.11.2019).
http://www.earthtimes.org/green-blogs/green-opinions/the-crystal-london-eco-building-30-Sep-12/ (dostęp: 28.10.2019).
Pod koniec września 2019 roku na Facebooku pojawiła się ini-
1
wywozić niepotrzebne już bibeloty i śmieci... Hipokryzja architektów oklejających się hasztagiem na fejsie wynika
Rolę zabudowy mieszkaniowej w zrównoważonym środowisku podkreśla 4
London The Emirates Air Line – London’s £60m White Elephant, „The Guardian”, 18.02.2013,
https://www.theguardian.com/theguardian/shortcuts/2013/feb/18/emirates-air-line-cable-car-london (dostęp: 28.10.2019).
Na stronie internetowej innego architekta z listy
chociażby Anne Lacaton – jedna z najbardziej wiarygodnych architektek XXI wieku: „Dla nas ludzie są kluczowi. Bez nich nie ma zrównoważonej architektury. Jednak w wytycznych kwestia jakości zamieszkania często jest pomijana”5.
UK Architects Declare Climate and Biodiversity
Emergency. Obecnie (koniec października 2019 roku)
5
pod deklaracją podpisanych jest ponad siedmiuset architektów, por. https://www.architectsdec-
A. Lacaton, Sustainability Is a Tool of Freedom,
„Domus”, dodatek EcoWorld The UN Global Goals in Practice, 2019, № 1038, September, s. 27.
lare.com/ (dostęp: 7.11.2019).
38
Architekci, którzy chętnie podpisują się pod akcją, mają w swoim
ŁUKASZ WOJCIECHOWSKI
ARCHITEKTURA JAKO ROWER
39
Wystarczy spojrzeć na typowe osiedla deweloperskie, które pro-
nie do końca sprawdzone pomysły. Weźmy na przykład zastosowanie
od podmiejskich domów są mieszkania w budynkach wielo-
jektujemy. Tu niemal każdy metr kwadratowy zajmują parkingi kryte
w domach koncepcji vehicle-to-grid (V2G) – znajdującej się w fazie badań
rodzinnych zlokalizowanych w pobliżu sieci transportu
kowników. Do największych bezproduktywnych
zielonymi dachami, a grunt rodzimy (gdzie mają szansę wyrosnąć
technologii wspomagania sieci elektrycznej przez akumulatory. Może
zbiorowego9. Łatwiej w tego typu obiektach zarządzać
leni należą na przykład foyer sal koncertowych
drzewa) to często niedostępny luksus. W jednym z niedawno zamiesz-
ona mieć duży sens w gospodarowaniu energią w przypadku rozbudo-
mediami, a co ważniejsze, mniejsze powierzchnie
czy teatralnych. Tak chętnie projektowane jako
czonych na Facebooku postów wiodącego polskiego pisma branżowego
wanej infrastruktury, którą wspomaga wiele jednostek (na przykład
mieszkań są bardziej wydajne energetycznie. Według
pomieszczenie reprezentacyjne dla spragnio-
na temat osiedla mieszkaniowego zielony skwerek nazwano wartością
baterie śmieciarek miejskich ładowane w trakcie postoju pojazdów)
badań amerykańskiej Agencji Ochrony Środowiska
nych wyższej kultury koneserów, zazwyczaj
dodaną, co ukazuje nie tylko stan aktualnej myśli deweloperskiej, ale
lub przynieść wymierne korzyści w gospodarstwie domowym dodat-
(Enviromental Protection Agency – EPA) dom jedno-
stoją puste. Ale jakie foty do gazetek! Jaki
też poziom przygotowania redaktorów. Jako architekci nie mamy ani
kowo zasilanym energią z odnawialnych źródeł. Jednak wątpliwości
rodzinny zużywa ponad dwa razy więcej energii niż
splendor! Ostatnio, kiedy powiedziałem na
narzędzi, ani siły potrzebnej do zmiany tej sytuacji. Usługowa natura
budzi ciągłe poddawanie akumulatora ładowaniu i rozładowywaniu, co
mieszkanie10.
wykładzie, że takie budy projektuje się łatwo
naszego zawodu – na pierwszym miejscu stawiająca wymagania pazer-
skraca jego życie, oraz związane z tym procesem straty energii i wyso-
nych inwestorów czy pożądających pięknych obrazków publicystów – nie
kie koszty6. Media podają, że sceptycznie do technologii podchodzi
Rozmiar ma znaczenie – także w architekturze.
politycy i historycy zareagowali oburzeniem…
sprzyja walce o ideały.
JB Straubel, do niedawna dyrektor techniczny Tesli, a jej wdrożenie
Problem nie dotyczy tylko domów jednoro-
Ale kultura chyba jednak wymaga czegoś więcej
na dużą skalę wymaga skomplikowanych i kosztownych rozwiązań
dzinnych – nie chcemy szkodzić klimatowi,
niż powtarzania dziewiętnastowiecznych sche-
technicznych7.
ale nadal lubimy zajmować duże, wygodne
matów we współczesnej architekturze. Warto
Segregacja odpadów w pracowni, oszczędzanie papieru, wody itp. to działania możliwe do wprowadzenia niezależnie od zawodu. Etyczne zachowania wobec natury, jak na przykład projektowanie dziupli dla ptaków (robią to Ultra Architekci z Poznania
Samochody elektryczne – wbrew powtarzanym opiniom sceptyków –
luowały, zaczęły wypełniać się nie tylko funkcjami komercyjnymi, ale
fizyk jądrowy Marcin Popkiewicz, należy dążyć przede wszystkim do
zmniejszyć zużycie wody i energii, a wykorzystanie certyfikowanych
i społecznymi. Wielopoziomowy hol kina Nowe Horyzonty we Wrocławiu
zmniejszenia liczby i rozmiarów pojazdów oraz łączenia ich tras z komu-
zielonych materiałów budowlanych zmniejszyć szkodliwe oddziaływanie
stał się miejscem spotkań, niezależnie od filmowego repertuaru. Doszło
nikacją publiczną, a niekoniecznie bezkompromisowego zastępowania
architektury (o ile rzeczywiście te materiały są ekologiczne – tu też czę-
do tego dzięki dodatkowym funkcjom tej przestrzeni (działają tu bistro,
spaliniaków autami elektrycznymi8.
sto mamy do czynienia z nadużyciami ze strony producentów). Głównym
księgarnia, sklep z grami planszowymi), mobilnym meblom, a przede
problemem wydaje się jednak przyzwyczajenie do nadmiernego kom-
wszystkim licznym wydarzeniom organizowanym przez zarządcę
fortu w budynkach.
budynku (wystawy, warsztaty, festiwale, dyskusje). Poszerzenie podsta-
Producentom samochodów oddalenie domów od centrum, szkoły, miejsc pracy oczywiście nie przeszkadza, a wręcz leży w ich interesie –
zwykle pozytywne
w końcu fundamentem urban sprawl (rozlewanie się miasta) są auta –
i potrzebne, ale dotyczą
dlatego sponsorują projekty aut elektrycznych czy rozwiązania typu vehicle-to-grid. Znacznie efektywniejsze pod względem energetycznym
niż architektury, chociaż granica między tymi dziedzinami jest płynna. Dodajmy, że wiele 6
ekologicznymi (takie jak zielone dachy zastępujące grunt rodzimy czy wspomniane realizacje w Londynie) to greenwashing, zielona ściema. Pod hasłem ekologii pojawiają się też
40
zauważyć, że hole kin pod tym względem wyewo-
stającą się infrastrukturę. Rozwiązania techniczne mogą w dużej mierze
z Wrocławia), są nie-
rozwiązań nazywanych marketingowo-
przestrzenie, które są obsługiwane przez rozra-
w porównaniu do porządnej mieszkaniówki,
też bywają przyjmowane z bezkrytycznym entuzjazmem. Jak podkreśla
czy Menthol Architekci
bardziej sfery wzornictwa
Auto zawsze będzie mniej ekologiczne niż rower.
funkcjonalnych stoją puste, oczekując na użyt-
7
8
wowego programu, wciągnięcie przestrzeni publicznej do wnętrza (przez
Samochód – rower; budynek – ?
kilka wejść) stało się możliwe nie tylko dzięki lokalizacji, ale właśnie
Tradycyjnie rozumiane budynki są bezwładnymi, wiecznie głodnymi
ma znaczenia, jeśli można tam załapać się na fajną rozmowę, książkę
ogrami. Pomieszczenia zaprojektowane według sztywnych programów
i kawę. Brzuch budynku wypełniają więc nie tylko kinomani oczekujący na seans. Jeśli pobliski gmach Narodowego Forum Muzyki można
B. Gaton, V2G: What’s the State of Play with Vehicle-to-Grid, Vehicle-to-Home Technology?, „The Driven”, 19.10.2018, https://thedriven.io/2018/10/19/v2g-whats-the-state-of-play-with-vehicle-to-grid-vehicle-to-home-technology/ (dostęp: 7 listopada 2019).
9 Location Efficiency and Housing Type, „EPA”, https://www.epa.gov/smartgrowth/location-effi-
greentechmedia.com/articles/read/why-is-vehicle-to-grid-taking-so-long-to-happen (dostęp:
10 Energy Efficiency in Affordable Housing, „EPA”, https://www.epa.gov/sites/production/
J. Deign, Why Is Vehicle-to-Grid Taking So Long to Happen?, „GTM”, 19.03.2018, https://www. 7 listopada 2019).
D. Groyecka, Zamiast paniki – fizyka, „Non-fiction” 2019, nr 6, s. 25.
ŁUKASZ WOJCIECHOWSKI
dobrej organizacji. Obiekt z zewnątrz to formalny karakan, ale to nie
ciency-and-housing-type (dostęp: 7.11.2019).
files/2018-07/documents/final_affordablehousingguide_06262018_508.pdf (dostęp: 7 listopada 2019), s. 9.
ARCHITEKTURA JAKO ROWER
porównać do zaparkowanego na placu pustego SUV-a, to centrum Nowe Horyzonty jest wesołym vanem. Podobnie działa hol teatru Barbican Centre w Londynie – mieści się tu nie tylko przestrzeń wystawiennicza, ale – co ciekawe – strefa co-workingu, z której użytkownicy korzystają
41
za darmo. Przykłady można mnożyć. Istotę wykorzystania istniejących
parkingu, gdzie pozostawiono nawet strzałki kierunkowe i linie podziału
architektonicznych, a wreszcie zarządców budynków, a my nie mamy
czy zagospodarowanie pustych parkingów – mogłyby odwrócić ich
struktur i ich adaptacji do nowych potrzeb podkreśla też wspomniana
miejsc dla samochodów, a pochylnie dla aut i różnice półpoziomów
woli ani siły tego zmieniać.
znaczenie dla klimatu przestrzeni miejskiej. Udowodnili to choćby
Anne Lacaton: „Nigdy nie burzyć. Mały budżet to wyzwanie, nie
wykorzystano na komunikację i miejsca do odpoczynku. Proces adapta-
ograniczenie”11.
cji budynku został przeprowadzony przez organizację Make Shift, która
z komunikacji miejskiej (rowery, hulajnogi, auta elektryczne), dzieląc
na Wydziale Architektury Politechniki Wrocławskiej. Dyskutowaliśmy
wynajduje zaniedbane i opuszczone miejsca w mieście, przekształcając
środki transportu z innymi. Być może zastosowanie podobnych rozwią-
na nim o różnych rozwiązaniach popularnych w krajach pochodzenia
zań w budynkach mogłyby spowodować lepsze zarządzanie przestrzenią
studentów i pomysłach na parkingi, których wdrożenie nie musi wcale
Organizacja przestrzeni ma tu znaczenie w kontekście klimatu, ponieważ pokazuje, jak przestrzeń można wielowątkowo zagospoda-
je – przy zaangażowaniu okolicznych mieszkańców – w przestrzenie
rować, niejako przeprowadzając jej recykling, wykorzystując to samo
pracy o niskim czynszu. Przed realizacją Peckham Levels firma
ogrzane, oświetlone, wentylowane pomieszczenie na różne sposoby
animująca wydarzenia, Bold Tendencies,
i pod kątem różnych funkcji. Wydaje się, że takie działania są zaczynem
przez osiem lat organizowała
organizacji, która może poprawić działanie budynków, ożywić je, a jed-
na parkingu akcje
nocześnie zmniejszyć ich ślad energetyczny i przestrzenny.
artystyczne, które
W 2011 roku w jednym z barcelońskich squatów odbywały się
i wydłużenie okresu jej przydatności. Ma to miejsce na przykład w salach gimnastycznych przy szkołach (wieczorem użytkowanych przez dorosłych). Być może wykorzystanie
pozwoliły oswoić
cykliczne imprezy dla okolicznych mieszkańców. Do poprzemysłowej
użytkownikom
hali zajętej przez ekipę w dredach zapraszano jednorazowo kilkaset
żelbetowy
osób, które przygotowywały jedzenie i występy. Wystarczyły jedna toaleta i zwykły blat kuchenny. Ludzie przynosili swoje potrawy i naczynia. Imprezy były udane, a toaleta czysta. A teraz porównajmy to z progra-
pomnik
mem nowego budynku z wielofunkcyjną salą mieszczącą, dajmy na to,
motoryzacji
czterysta osób. Na tym właśnie polega różnica między samochodem
indywidualnej. Co
a rowerem w odniesieniu do architektury.
istotne, obiekt znajduje
Przykładem adaptacji budynku przypominającej działania na wspo-
Dzięki apkom na smartfony możemy w sposób dynamiczny korzystać
pomieszczeń mogłoby wtedy
w takich miejscach jest duży, kwestia – patrząc na tematy nagradzanych przez SARP dyplomów (elitarne miejsca wyciszenia, spa, hotele, galerie) – niechciana… Dopóki jako architekci będziemy nadal czuć się sprzedawcami, a nie
nione – dzięki
szans na poważne włączenie się w rozwiązywanie kryzysu klima-
niechciany
mobilnej
tycznego. Nawet jak sobie na czoło nakleimy stosowny
łączności – od
hasztag.
~
pogody i niektóre aktywności mogłyby odbywać się
się w sąsiedztwie stacji metra
poza budynkami? W semestrze
skomunikowanie nowego miejsca na mapie Londynu z resztą
dbany i kryminogenny, został przekształcony w wielofunkcyjny ośrodek
miasta. Architekci z Turner Works skupiają się w swoich działaniach
program na smartfony dynamicznie zmieniający plan zajęć w zależno-
dla lokalnej społeczności. Można tu znaleźć: miejsca do pracy biurowej,
przede wszystkim na adaptacji i ponownym użyciu porzuconych prze-
ści od warunków pogodowych lub po prostu umówić się, że w piękny
pracownie artystyczne, ciemnię fotograficzną, salki prób muzycz-
strzeni, takich jak parkingi czy opuszczone budynki, które przy niskim
dzień wychodzimy w plener, moglibyśmy przyjemniej spędzać czas
nych, bar, kafejkę, plac zabaw dla dzieci, restaurację, miejsce spotkań
nakładzie kosztów zyskują znaczenie społeczne i komercyjne12.
i ograniczyć zużycie energii. W szerszej perspektywie elastyczność
cyt., s. 27.
stragany. W końcu parking pochodzi od słowa park13. Potencjał tkwiący
moloch –
(proj. Turner Works). Wielopoziomowy garaż z lat 80. XX wieku, zanie-
11 A. Lacaton, dz.
miejsc postojowych na zieleń niską, drzewa, ławki dla osób starszych,
przedstawicielami odpowiedzialnego społecznie zawodu, nie mamy
Peckham Rye – pozwala to na świetne
A wszystko to na poziomach dawnego
wiązać się z dużymi kosztami. Być może wystarczy przeznaczenie części
być uzależ-
mnianym squacie jest projekt Peckham Levels w Londynie z 2015 roku
lokalnych wspólnot mieszkaniowych itd.
studenci programu Erasmus podczas seminarium, które prowadziłem
letnim nieraz przenoszę wykłady do parku. Gdyby udostępnić studentom i wykładowcom odpowiedni
Zazwyczaj architekci są jednak bardzo przywiązani do SUV-ów.
w użytkowaniu budynków mogłaby zmniejszyć potrzebę budowania
Natura naszej profesji skłania do podążania za tradycyjnie rozumianą
nowych pomieszczeń. Takie rozwiązania wymagają jednak nie tyle
funkcjonalnością i takim czy innym formalizmem – czy mowa o neo-
działań podejmowanych przez architektów, ile przede wszystkim woli
modernizmie, czy o popłuczynach po pomo. Projektanci ślinią się,
zmian, rezygnacji z nadmiernych luksusów i otwartości na modyfikacje
oglądając na Pintereście zdjęcia przeszklonych salonów w domach
w planowaniu dnia. Organizacja codziennych zajęć w budynkach wydaje
i rozległe hole architektury publicznej. Tymczasem poszukiwania
mi się kluczowa w kwestii zmniejszenia ich negatywnego oddziaływania
przyjazne klimatowi znajdują się poza strefą naszych zainteresowań.
na klimat.
Programowanie budynków, organizacja funkcji i zarządzanie przestrzenią pozostaje w gestii inwestorów, organizatorów konkursów
Jak tego typu podejście wpłynęłoby na architekturę? Jakie pojawiłyby się problemy? Jak duży byłby opór społeczny? Publika i architekci oczywiście najbardziej podniecają się zleceniami prestiżowymi i spektakularnymi. Takie też najchętniej łykają publicyści. Większość pism
12
Projektanci opisali swoje działania w publikacji A Manual for Start-Up Spaces, która wkrótce zostanie
udostępniona na stronie pracowni Turner Works: T.W, 5.06.2019, https://turner. works/thoughts/post/a-manual-
-for-start-up-spaces/ (dostęp: 7.11.2019).
42
branżowych ma w głębokim poważaniu naszą codzienność, na przykład markety wielkopowierzchniowe, które zawierają zero procent architektury. Obudowane blachą pudła mają niepohamowany apetyt na energię, a otaczające je parkingi to nagrzewające się latem i nieprzyjemne zimą wyspy asfaltu. Zmiany – wykorzystanie płaskich dachów marketów
ARCHITEKTURA JAKO ROWER
13 M. Richmond, The Etymology of Parking, http://arnoldia.arboretum.harvard.edu/pdf/articles/ 2015-73-2-the-etymology-of-parking.pdf (dostęp: 7.11.2019).
43
Być może nie wszyscy mieli okazję na żywo obejrzeć tegoroczną konfe-
niektóre z nich mają nawet sto lat i są perłami architektonicznymi, ale
rencję prasową burmistrza Nowego Jorku Billa de Blasio transmitowaną
jednocześnie zużywają niepotrzebnie sporo energii – powstały w cza-
w nocy z 22 na 23 kwietnia polskiego czasu. Niektórzy miastolodzy
sach, kiedy nikt nie zaprzątał sobie głowy wydajnością energetyczną.
i aktywiści wiele sobie po niej obiecywali. Burmistrz miał zapowiedzieć
Teraz można je w zasadzie tylko wyremontować, ale w taki sposób, by
tak zwany Green New Deal (Nowy Zielony Ład). Nawet jeśli niektórzy kry-
pobierały mniej prądu czy gazu. Co ważne, burzenie ich i stawianie
tycy uważają wizję de Blasio za mało realną, na pewno wprowadziła ona
nowych (gdyby komuś taki pomysł przyszedł do głowy) spowodowałoby
nowy dyskurs w myśleniu o mieście jako złożonym organizmie, w którym
jeszcze większą emisję niż remont.
przecinają się interesy grup mieszkańców i przedsiębiorców, w tym
Oznajmił, że wszystkie budynki administracji publicznej w Nowym Jorku
2024 roku emisja budynków w Nowym Jorku w ciągu sześciu lat zmaleje
będą zasilane z odnawialnych źródeł energii (OZE). Prąd będą mogli
aż o 40 procent.
kupować na przykład z hydroelektrowni w Quebecu (założona w latach
***
40. firma Hydro-Québec jest potężnym producentem czystej energii ze
Ale po kolei. Nie przypadkiem Bill de Blasio wyszedł właśnie tamtego
z Kanadyjczykami już trwają i mają zostać zakończone do 2020 roku.
dnia przed kamery, by ogłosić swój zielony masterplan dla przyszłości
W ciągu pięciu lat od podpisania umowy wszystkie miejskie operacje
architektury w Wielkim Jabłku – 22 kwietnia obchodziliśmy bowiem
energetyczne mają być zasilane energią z OZE.
Earth Day, czyli Dzień Ziemi. Burmistrz zapowiedział, że w jego mieście
Nie ma architektury ekologicznej, istnieje tylko mniej uciążliwa dla środowiska
ilustracje: Dominika Wilczyńska
źródeł odnawialnych, którą eksportuje poza granice Kanady). Negocjacje
Burmistrz już na konferencji prasowej jakby przyznawał, że wiąże się
zostanie wprowadzony zakaz budowania wysokościowców ze szkła
to z wyższą ceną prądu z importu. W związku z tym i rachunki nowo-
i stali, gdyż są one najmniej efektywne energetycznie – ich ogrzanie
jorskiej administracji w przyszłości wzrosną. Otaczający go na podium
zimą wymaga bardzo dużo energii i szybko tę energię uwalniają. W lecie
współpracownicy, a także młodzi aktywiści walczący o poprawę klimatu
z kolei trzeba zużyć dużo prądu, aby je schłodzić do warunków, w któ-
wymachiwali plakatami z hasłem Green New Deal. Władze nowojorskiej
rych człowiek może pracować, ale i ten chłód szybko z nich ucieka.
metropolii chcą, by nowojorczycy mogli oddychać czystszym powie-
Słysząc plany burmistrza miasta słynącego z drapaczy chmur ze
trzem i żyli dłużej, liczą też przy okazji, że nie będą mieli nic przeciwko
szkła, betonu i stali właśnie, internetowe fora i grupy dyskusyjne archi-
temu, by ich rachunki były wyższe, bo w dłuższej perspektywie wszyscy
tektów zawyły. Czy to oznacza prawdziwy koniec budowania szklanych
wyjdą na plus.
domów, z których co prawda ucieka najwięcej energii, ale które są
Aleksander Gurgul
Mimo krytyki de Blasio nie zatrzymywał się w swoich zapowiedziach.
deweloperów i architektów. Green New Deal zakłada, że począwszy od
De Blasio od początku był świadom, że idzie na wojnę z lobby właści-
tak charakterystyczne, że nowojorski skyline zna cały świat? – pytali
cieli nieruchomości, dlatego od razu zapowiedział, że jeśli do 2030 roku
niektórzy. De Blasio uprzedził te pytania, zapowiadając, że jeśli ktoś
posiadacz nie dostosuje swojego budynku do wyśrubowanych stan-
przedstawi projekt, który będzie spełniał nowojorskie standardy emisji,
dardów emisyjnych, dostanie karę w wysokości nawet miliona dolarów
będzie mógł wysoki biurowiec wybudować. Wspomniał jednocześnie, że
rocznie. Billowi de Blasio zależy jednak na współpracy z właścicielami
w Nowym Jorku emisja z budynków jest wyższa niż emisja z samocho-
nieruchomości, a nie karaniu ich. Jeśli przedstawią oni racjonalny
dów – mówi się, że nawet 70 procent emisji gazów cieplarnianych w NYC
plan dostosowania posiadanych budynków do standardów emisyjnych,
pochodzi z zabudowy. Jak wylicza nowojorski ratusz, w całym mieście
a następnie zaprezentują harmonogram i budżet prac, to miasto będzie
jest ponad 50 tysięcy gmachów, które mają ponad 25 tysięcy stóp kwa-
mogło nawet odstąpić od planowanej kary. Właściciele nieruchomości
dratowych (nieco ponad 2,3 tysiąca metrów kwadratowych) lub więcej.
zostaną przy tym zobowiązani do składania corocznego raportu z wyko-
Tymczasem, jak podaje „New York Times”, tylko od 2015 roku w NYC
nanych prac zmierzających do poprawy efektywności energetycznej
powstało 129 wysokich biurowców ze szklanymi elewacjami. Eksperci
budynków. Ale na tym nie koniec, bo plan zakłada, że posiadacze
z branży budowlanej uważają więc, że zapowiedzi de Blasio są nieco
będą musieli wykazać dodatkowo, że ich nieruchomości są efektywnie
naiwne i bez pokrycia, nie można bowiem zakazać budowania gma-
wykorzystywane i że pilnują, by w nocy wszystkie światła w biurach były
chów z konkretnych materiałów. Można je za to dostosowywać do norm
zgaszone.
emisji, wprowadzając ekologiczne rozwiązania, na przykład zmieniając
Zanim jednak Green New Deal ruszy, w nowojorskich budynkach ma
oświetlenie w budynku na takie, które zużywa mniej energii. Wskazują
zostać przeprowadzony audyt emisyjny. Magistrat twierdził w kwietniu,
również, że w pierwszej kolejności należy się zająć starymi biurowcami,
że ma już sporo danych dotyczących emisji, bo wydaje pozwolenia na
45
różne instalacje: klimatyzację, ogrzewanie etc. Następnie stworzone
(29 mln), Szanghaj (26 mln), Mexico City i São Paulo (po 22 mln). Około
zostaną standardy dla poszczególnych typów budynków – szpitali,
20 milionów mieszkańców mają jeszcze Kair, Mumbaj, Pekin i Dhaka.
mieszkaniówki, przemysłu czy biurowców.
Obszary miast pokrywają tylko 3 procent powierzchni globu, zużywają
Klimatyzowane puszki, w jakie przez dekady zamieniły się manhat-
jednak 60–80 procent energii, odpowiadając jednocześnie za wyemito-
tańskie drapacze chmur, to błędne koło. Pomijając fakt, że klimatyzatory
wanie 75 procent dwutlenku węgla. Przewiduje się, że do 2030 roku na
zawieszone na zabytkowych budynkach rujnują ich estetykę, to im wię-
świecie powstaną 43 megamiasta, czyli takie, których populacja liczy co
cej ich zawiesimy i im więcej energii wpompujemy w gmach, chłodząc
najmniej 10 milionów mieszkańców.
go za pomocą maszynek zasilanych z elektrowni na węgiel, tym bardziej
powierzchni biurowej, a także liczby pracowników sektora biurowego nie
tym częściej włączać będziemy klimatyzatory w naszych biurach...
odbiegamy już od największych światowych metropolii. Według raportu
Czy jest na to lekarstwo? Prąd do klimatyzatorów musielibyśmy
Tholons Services Globalization City Index w 2019 roku Kraków uplasował
uzyskiwać z odnawialnych źródeł energii. Miasta musiałyby też zain-
się na jedenastym miejscu pod względem atrakcyjności dla korporacji,
westować w jeden spójny system miejskiego chłodzenia, który byłby
które zatrudniają głównie pracowników umysłowych wykonujących
wydajniejszy niż dziesiątki tysięcy pojedynczych klimatyzatorów.
mniej lub bardziej skomplikowane usługi internetowe i księgowe (rok
Taki system działa w Wiedniu. Systematycznie podłączane są do niego
wcześniej stolica Małopolski zajęła szóste miejsce w tym rankingu). Dla
kolejne duże budynki, w tym użyteczności publicznej. Do chłodzenia
porównania kolejne miasta z naszego regionu – Warszawa i Budapeszt –
używana jest woda z Dunaju, której temperaturę jeszcze się obniża.
zajmują dwudzieste drugie i dwudzieste trzecie miejsce.
System działa od dziesięciu lat, a do 2020 roku władze Wiednia chcą
Przykłady korporacji lokalizujących w Krakowie swoje oddziały, cen-
zwiększyć jego moc do 200 megawatów, co odpowiada energii mniej
tra outsourcingowe albo większe siedziby można mnożyć. ABB, Cisco,
więcej 1,2 miliona lodówek.
HSBC, Deutsche Bank, Lufthansa, Capgemini, Heineken, IBM, Shell,
Na tej samej kwietniowej konferencji prasowej burmistrz NYC nie krył, że krytycznie podchodzi do polityki obecnego prezydenta Stanów
Motorola, State Street – to tylko kilka przykładów pierwszych z brzegu. Według szacunków stowarzyszenia Aspire, które zrzesza największe
Zjednoczonych Donalda Trumpa. Zapowiedział, że słynny nowojorski
firmy w sektorze, w 2021 roku branża outsourcingu będzie zatrudniać
wieżowiec Trump Tower zostanie potraktowany tak samo jak każdy inny
w Krakowie 100 tysięcy osób (w 2011 roku startowała z poziomu
budynek. Uśmiał się przy tym trochę razem z dziennikarzami, sugerując,
19 tysięcy). Codziennie powstawać ma 25–30 nowych etatów. Już teraz
wyprowadzić, z powodów politycznych albo ekonomicznych? Czy można
w innych miastach. „Całkowity zasób powierzchni biurowej w najwięk-
że jeśli prezydent nie wierzy w zmiany klimatu, to może groźba tego, że
to armia licząca 80 tysięcy osób.
już teraz powiedzieć, że nad Krakowem wisi widmo „polskiego Detroit”,
szych polskich miastach poza stolicą (Kraków, Wrocław, Poznań, obszar
które pewnego pięknego poranka obudzi się z tysiącami betonowo-
Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, Łódź, Lublin i Trójmiasto) na
miasto sięgnie do jego kieszeni spowoduje zmianę jego przekonań. Bill
Ci wszyscy ludzie muszą gdzieś nie tylko mieszkać, ale i pracować.
Co, jeśli któregoś dnia te wszystkie firmy postanowią się z Krakowa
metrów kwadratowych), ale „szklane domy” otwierają się również
de Blasio nie krył też, że Green New Deal stanowi odpowiedź na wycofa-
Biurowce, czyli w większości „szklane domy”, powstają tu jak grzyby
szklanych gmachów świecących pustkami? Te pytania pozostają na
koniec I kwartału 2019 roku wyniósł 5,19 mln m kw.” – czytamy w raporcie
nie się Stanów Zjednoczonych z porozumienia paryskiego – odrzucenie
po deszczu. Od mniej więcej piętnastu lat trwa ekspansja szkła i stali
razie bez odpowiedzi.
międzynarodowej firmy doradczej Cushman & Wakefield, która pośred-
traktatu przed dwoma laty zapowiedział właśnie Trump.
w kolejnych dzielnicach Krakowa. Eksperci z firmy Knight Frank szacują,
Podobne plany dla budynków mają też inne miasta amerykańskie,
46
Kraków do tej ligi nawet nie aspiruje, ale po względem całkowitej
przyczynimy się do podgrzewania naszej planety. A im będzie cieplej,
Trzeba też pamiętać, że wiele biurowców potrzebuje obecnie
niczy w wynajmie nieruchomości w całej Polsce.
że w drugim kwartale 2019 roku w Krakowie dostępnych było – uwaga! –
remontu, a nawet przebudowy, zwłaszcza te, które powstawały w czasach
na przykład San Francisco, w którym do 2030 roku wszystkie prywatne
1,3 miliona metrów kwadratowych powierzchni biurowej (najwięcej –
PRL-u. Przykładem biurowca, który został zmodernizowany w ostatnich
gmachy powyżej 50 tysięcy stóp kwadratowych (4,6 tysięcy metrów
540 tysięcy – na południu miasta), z czego tylko 10 procent to pustostany,
latach jest „błękitek”, czyli K1 – wieżowiec przy rondzie Grzegórzeckim.
kwadratowych) mają być zasilane z odnawialnych źródeł energii.
czyli biura czekające na najemcę. To nie wszystko – w Krakowie powstaje
Jego adaptacja do współczesnych standardów była czasochłonna i słono
zapytałem Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju, czy polski rząd jest w sta-
Wszędzie tam, gdzie w Ameryce rządzą lewicowi burmistrzowie wrażliwi
kolejnych prawie ćwierć miliona metrów kwadratowych biur. Wniosek
kosztowała. Biorąc jednak pod uwagę, że ewentualna rozbiórka i budowa
nie oszacować emisję z tego typu budynków. Zostałem jednak odesłany
na sprawy klimatu, powstają zbliżone pomysły albo podejmowane są
z najnowszego raportu Knight Frank? „Aktywność deweloperów na kra-
nowego gmachu (wliczając w to produkcję tysięcy ton betonu, która
do Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami (KOBiZE),
decyzje administracyjne zmierzające do obniżenia emisji.
kowskim rynku biurowym nie słabnie”, a rok 2019 zapowiada się już jako
uwalnia tony CO2 do atmosfery) byłaby jeszcze bardziej kosztowna dla
który administruje unijnym system handlu uprawnieniami do emisji
***
drugi najlepszy w historii krakowskich biur po 2017. Wśród największych
środowiska, należy się cieszyć. Wśród wielu zachodnich architektów
(European Union Emission Trading System – EU ETS) w Polsce i prowadzi
projektów biurowych, które wciąż czekają na ukończenie, są między
panuje bowiem opinia, że jednym z największych wyzwań w epoce zmian
polską część unijnego rejestru uprawnień do emisji.
Jak wskazują szacunki ekspertów Organizacji Narodów Zjednoczonych
innymi High 5ive (całkowita powierzchnia kompleksu wyniesie około
klimatu będzie przekształcanie starych struktur w nowoczesne, nie zaś
(dane z maja 2018) do 2050 roku w miastach będzie mieszkało nawet
70 tysięcy metrów kwadratowych) czy Unity Centre – dawny krakowski
projektowanie całkiem nowych budynków.
68 procent ludzkości. Największą aglomeracją na świecie jest dziś Tokio
„szkieletor” (po przebudowie kompleks biur ma liczyć 46 tysięcy metrów
liczące 37 milionów mieszkańców. Kolejne miejsca zajmują New Delhi
kwadratowych).
Liderem na rynku przestrzeni biurowych w Polsce bezsprzecznie pozostaje Warszawa (obecne zasoby stolicy zbliżają się do 5,5 miliona
ALEKSANDER GURGUL
***
Chcąc dowiedzieć się, jaki ślad węglowy zostawiają biurowce w Polsce,
Resort przyznaje, że dane o emisji CO2 w ramach użytkowania budynków zawarte są w ich świadectwach charakterystyki energetycznej. Świadectwa te są sporządzane i przekazywane na podstawie ustawy z sierpnia 2014 roku. Zbigniew Przybysz, rzecznik Ministerstwa,
NIE MA ARCHITEKTURY EKOLOGICZNEJ, ISTNIEJE TYLKO MNIEJ UCIĄŻLIWA DLA ŚRODOWISKA
47
przyznaje jednak, że ponieważ świadectwa wydawane są od niedawna,
powstają nie tylko stojaki i boksy na rowery (w tym rowery cargo), ale
w budynkach bardzo mądrze zarządzać. Jest też wielka grupa budynków
są sytuacje, na przykład środowisko mokre, w których wełna nie spełni
to obliczenie nawet przybliżonej emisji biurowców nie jest możliwe albo
także szatnie z prysznicami dla rowerzystów. Deweloperzy starają się
eksperymentalnych, szuka się zupełnie nowych rozwiązań, na przykład
swojego zadania. A to dopiero wierzchołek góry lodowej takich przykła-
da zbyt oddalony od rzeczywistości obraz tej emisji. Skazani jesteśmy
w związku z tym jak najszybciej podłączyć do sieci ścieżek rowerowych,
możliwości budowania wysokich obiektów tylko w konstrukcji drew-
dów – uważa architekt.
więc na niepełną informację o śladzie węglowym biurowców. Przybysz
które coraz gęściej oplatają miasto. W Krakowie dobrze podłączo-
nianej. Te pionierskie doświadczalne i nierzadko naukowe działania
podkreśla za to, że KOBiZE prowadzi krajową bazę, w której zbierane są
nymi biurowcami do tej sieci będą wszystkie obiekty w rejonie rond:
w wielu skalach (od detali po całe założenia urbanistyczne) są przez
dane o emisjach gazów cieplarnianych i innych substancji. „Baza ta jest
Mogilskiego, Grzegórzeckiego, Grunwaldzkiego, a także przy głównych
nas śledzone z nadzieją, że podsuną nowatorskie rozwiązania. Sami też
***
Patrząc na debatę, która toczy się wokół budownictwa i zmian w archi-
stale udoskonalanym narzędziem oferującym informacje o źródłach
ulicach, jak Konopnickiej, czy w Łagiewnikach, gdzie przy Brożka
szukamy, nie pozostajemy bezczynni – mówi Osięgłowski.
tekturze, można odnieść wrażenie, że kryzys klimatyczny prędzej czy
emisji wraz z lokalizacją źródeł i parametrami działania poszczególnych
i Tischnera powstają lub powstaną kolejne wielkie kompleksy szklanych
instalacji. Umożliwia ona tym samym uzyskanie pełniejszych informacji
domów.
Osięgłowskiego nie ma jednego ekologicznego stylu w architekturze,
tywnych struktur. Dyskusja zmierzać będzie raczej w kierunku tego, jak
opartych na rzeczywistych danych przekazywanych przez podmioty
W jaki sposób zmieniać się będzie architektura, starając się nadążyć za
a każdy deweloper chce, by jego budynki uważano za ekologiczne. Dziś
wykorzystać zbudowane już gmachy albo przebudować je czy zmienić
w ramach corocznej sprawozdawczości. KOBiZE wykonuje także zadania
ludzkimi potrzebami w dobie kryzysu klimatycznego?
minimalizowanie szkód dla środowiska to już nie trend, a konieczność.
ich aranżację, oszczędzając tym samym środowisku produkcji betonu
Zaznacza jednak, że nie wszystko, co obrośnięte zielenią, można nazwać
i innych materiałów.
dotyczące, między innymi, określania metodyk szacowania wielkości
później wymusi odejście od stawiania szklanych i betonowych nieefek-
emisji i wskaźników emisji oraz analiz dotyczących rozdziału uprawnień
jedną z pracowni projektowych na kierunku architektura w School of
eko. Jako przykład przywołuje projekt szkoły we wsi Gando w Burkina
Nowinki techniczne w postaci materiałów budowlanych, które są
do emisji wśród uczestników EU ETS” – informuje.
Form Uniwersytetu SWPS podkreśla, że będzie się to działo wieloto-
Faso autorstwa Francisa Kéré. – Prosty budynek. Jest dla mnie prawie
mniej uciążliwe dla środowiska, będą cieszyć się popularnością, ale
rowo. – Budowanie z zasady nie jest ekologiczne. Możemy je jedynie
archetypem, do którego wracam, aby rozwiązywać problemy naszych
obecnie wydają się jedynie kwiatkiem do kożucha. Deweloperzy nadal
„Zespół Inwentaryzacji i Raportowania Emisji nie wykonuje takich
uczynić mniej szkodliwym. Budowanie w miastach – dużych skupiskach
projektów. Chcę, aby były maksymalnie proste, maksymalnie pasywne
będą stosować różne zabiegi z pogranicza greenwashingu, chcąc nas
szacunków. Natomiast przygotowujemy coroczne inwentaryzacje
zabudowy, zagęszczanie ich przy minimalizacji zagarniania użytków
(w rozumieniu – bezobsługowe i trwałe) i jednocześnie dostosowane do
przekonać, że potrafią być eko.
emisji i pochłaniania gazów cieplarnianych w Polsce, w których szacu-
zielonych i rozlewania się tych miast na zewnątrz, bo taniej – może być
lokalnych uwarunkowań i potrzeb. Oczywiście budynek Kérégo powstał
jemy emisję między innymi związaną ze spalaniem paliw w źródłach
jednym z przykładów takiego dobrego zachowania – uważa Osięgłowski,
dla użytkowników, dla których nie trzeba było utrzymywać w pomiesz-
miast, migrujących do nich zwłaszcza w krajach biednych, a także
stacjonarnych, w tym w sektorze obejmującym usługi i instytucje.
wskazując sposoby na obniżenie śladu węglowego nie tylko samych
czeniach stałej temperatury 20 stopni Celsjusza, niezależnie od tego, czy
z biednych do zamożnych. W związku z tym zachowanie terenów zie-
W obliczeniach tych nie uwzględniamy powierzchni budynków, a jedynie
budynków, ale i całych miast. Wymienia elementy, które mogą dopro-
na zewnątrz jest mróz czy skrajny upał. Wystarczyło zbić temperaturę
lonych (i biologicznie czynnych, na przykład dachów) będzie jednym
spalone paliwa na cele grzewcze/usługowe. Dane o spalonych paliwach
wadzić do obniżenia emisji z budynków. – Projektowanie w budynkach
o kilka może kilkanaście stopni, aby dać dzieciom szansę uczyć się
z większych wyzwań. Betonowanie ostatnich skrawków zieleni w mie-
(w podziale na sektory) pochodzą z krajowego bilansu energii opracowy-
maksimum zieleni, tworzenie bioróżnorodności w nich, na nich i wokół
w skupieniu. Afryka prawdopodobnie najszybciej stanie się poligonem
ście i wycinanie drzew pod budowę biurowców będzie rodzić kolejne
wanego corocznie przez Główny Urząd Statystyczny” – informuje Anna
nich. Mamy z tego od razu profity: oczyszczanie powietrza, obniża-
doświadczalnym dla architektów, którzy będą tam mierzyć się z gwał-
społeczne konflikty, które w epoce coraz bardziej uciążliwych upałów,
Olecka z KOBiZE.
nie temperatury w upalne dni, podtrzymanie bogatych ekosystemów
townymi skutkami kryzysu klimatycznego. Już teraz myśli się, w jaki
nawalnych deszczów i innych gwałtownych zjawisk, . Inwestorzy,
***
z owadami, ptakami itp. A poza tym tworzymy naturalne i potrzebne dla
sposób do budowy szkół i innych gmachów publicznych wykorzystać
a przede wszystkim architekci, będą musieli stać się nie tylko wrażliwi
dobrostanu ludzi środowisko. Tak zmienia się architektura. To będzie
cegły zrobione z… plastikowych odpadów (pomysły z Wybrzeża Kości
społecznie, ale przede wszystkim – i być może jest to truizm – społecz-
jeszcze bardziej powszechne i myślę, że jeszcze bardziej radykalne.
Słoniowej opisywał niedawno „New York Times”). Od lat trwa również
nie odpowiedzialni.
Niestety, KOBiZE rozczarowuje w odpowiedzi na moje pytania.
Operatorzy i właściciele ciągle promują się „ekologicznymi rozwiązaniami”, które mają na celu obniżenie kosztów dla środowiska. Niektóre
Jak bardzo kryzys klimatyczny wpłynie na architekturę? – Będzie różnie w różnych miejscach na Ziemi. Z tej perspektywy nie możemy
już o chodnikach antysmogowych (pierwszy powstaje przy biurowcu
mówić o czymś takim jak modernistyczny styl międzynarodowy.
High 5ive przy ulicy Pawiej). Deweloperzy reklamują się też zielonymi
Architekci będą zapewne reagować nieco inaczej w zależności od
czający miernik budynków? Osięgłowski uważa, że certyfikaty to
dachami, na których montują pasieki albo… bagna (szkoła w Markach
lokalnych uwarunkowań. Przegrody zewnętrzne budynku (elewacje
uciążliwość dla budowlańców i architektów, ale są one konieczne. Warto
pod Warszawą). Zielone dachy na biurowcach wyposażone są z kolei
i dach) to jest pewnie pierwszy poważny temat. Dobra izolacyjność.
już zacząć myśleć, jak je wyśrubować, bo dziś certyfikaty przyznaje
w system odzyskiwania deszczówki, którą po przefiltrowaniu wyko-
Insolacja pomieszczeń oknami w proporcjach stosownych do lokalnego
się, kiedy budynek spełni wszystkie punkty z danej listy. Można więc
rzystuje się w biurowych toaletach. Na dachach bloków spółdzielni
klimatu. Dziś rozwiązania techniczne pozwalają na przestrzeniach
dodawać do niej nowe elementy albo rozbudować te obowiązujące.
komunalnych i wspólnot powstają zaś farmy fotowoltaiczne.
szklanych zminimalizować straty ciepła w znaczący sposób. Podobnie
Osięgłowski sugeruje, by brać pod uwagę na przykład pochodzenie mate-
jak zminimalizować przegrzewanie się budynku. Bez wyrafinowanych
riałów używanych do budowy. Sprowadzanie ich z daleka przyczynia się
gołym okiem. Eksperci przekonują, że wraz ze wzrostem temperatury
instalacji się jednak nie obędzie. To jest branża, która bardzo szybko
bowiem do wzrostu śladu węglowego danego budynku.
w upalne lata na biurowcach będzie instalowanych coraz więcej markiz
się rozwija i ma wiele do zrobienia. W polskim klimacie, przy bardzo
i żaluzji. Jak przekonują właściciele biurowców, obniżenie emisji będzie
nienowocześnie zorganizowanej melioracji widzimy dziś ogromną
jąc najprościej, całą gamę tworzyw sztucznych nazywanych potocznie
też skutkiem zmiany stylu życia samych pracowników biur, którzy coraz
potrzebę przetrzymywania i gromadzenia wody opadowej, która już jest
„styropianem”, albo całą gamę produktów nazywanych „wełną mine-
chętniej przesiadają się z samochodów na rowery. W biurach z kolei
pożądanym surowcem. Aby utrzymać rośliny, mikroklimat, trzeba nią
ralną”. Możemy tu wybrać materiał bardziej ekologiczny, czyli wełnę. Ale
ALEKSANDER GURGUL
Pogodzić za to będzie się trzeba ze wzrastającą liczbą mieszkańców
~
debata nad tym, czy opony mogą być wykorzystywane jako materiał
z nich ocierają się o greenwashing. W samym Krakowie słyszeliśmy
Te wszystkie zmiany architektoniczne w przyszłości będą widoczne
48
Tomasz Osięgłowski z pracowni Ultra Architects, który prowadził
Czy jest coś takiego jak architektura ekologiczna? Zdaniem
budowlany. A w Polsce? Czy certyfikaty przyznawane biurowcom to wystar-
– Weźmy na przykład materiały izolacyjne. Mamy do wyboru, ujmu-
NIE MA ARCHITEKTURY EKOLOGICZNEJ, ISTNIEJE TYLKO MNIEJ UCIĄŻLIWA DLA ŚRODOWISKA
49
Los ekologicznego pioniera na północy Anglii Owen Hatherley
R. BANHAM, THE ARCHITECTURE OF WELL-TEMPERED ENVIRONMENT, CHICAGO: THE UNIVERSITY OF CHICAGO PRESS, 1969.
Pasywna polityka
Wydana w 1969 roku książka Reynera Banhama The Architecture of
konstrukcja szkoły wydaje się wprost niedorzecznie ciężka w porówna-
Well-Tempered Environment [Architektura dobrze nastrojonego środo-
niu z obowiązującymi standardami budownictwa szkolnego w Wielkiej
wiska], stadium poświęconego sposobowi, w jaki innowacje w zakresie
Brytanii: dziewięciocalowe ceglane ściany, siedmiocalowy betonowy
dostarczania wody, ciepła i klimatyzacji umożliwiły pojawienie się
dach, wszystko to opakowane w pięciocalową warstwę ze styropianu
nowych rodzajów budynków, kończy się opisem szkoły ogólnokształcącej
i kolejne warstwy okładzin przeznaczonych do różnych celów (jest to
w Wallasey, niewielkim miasteczku na północy Anglii. Szkoła oficjalnie
budynek „pasywny”, ale jego ślad węglowy nie jest zerowy w naszym
nosi imię św. Jerzego (St George’s School), jednak znana jest powszech-
współczesnym rozumieniu – materiały użyte do jego wybudowania nie
nie jako Kampus Solarny, pierwszy duży budynek, którego działanie
były w żaden sposób „zrównoważone”, ponieważ idea ta nie istniała
oparte było całkowicie na wykorzystaniu energii słonecznej, w którym
w Anglii na początku lat 60.).
użyto złożonej i zarazem taniej podwójnej ściany kurtynowej i który był najdalej wysuniętym na północ budynkiem ogrzewanym za pomocą
„Ściana słoneczna”, najbardziej zauważalna innowacja, była, jak pisze Banham:
energii słonecznej. Jest to jeden z najbardziej pionierskich zielonych
Szkoła św. Jerzego w Wallasey (Kampus
budynków na świecie – na długo przed tym, zanim został zaprojekto-
Niewątpliwie kluczem do funkcjonowania całego budynku
Solarny) zapro-
wany słynny Passivhaus w Niemczech Zachodnich, zwykła państwowa
i stanowiła ten jego aspekt, który najbardziej przyciągnął
jektowana przez
szkoła dla dzieci z klasy robotniczej działała jako „pasywny” budynek
uwagę opinii publicznej. Składa się ona z dwóch warstw szkła,
użyteczności publicznej. Wzniesiono go na obrzeżach Wallasey w roku
rozmieszczonych w odstępie dwudziestu czterech cali, przy
w książce
1961, a w latach 90., kiedy został wpisany na listę obiektów dziedzictwa
czym warstwa zewnętrzna została wykonana z przeźroczy-
Reynera
architektonicznego, został przemianowany na cześć swojego projek-
stego, a wewnętrzna z niemal całkowicie mlecznego szkła,
tanta i nosił nazwę Emslie Morgan School. Szkoła została zamknięta
dzięki czemu do przestrzeni edukacyjnych wpuszczane było
Well-Tempered
w tym roku po serii katastrofalnych w skutkach społecznych pomyłek
rozproszone światło dzienne. Część wewnętrznej powłoki jest
Environment”,
urzędniczych i awarii technicznych. Jeśli chcemy pojąć oczywisty fakt,
wykonana z przezroczystego szkła, jednak w tych miejscach
a mianowicie że przyjazne dla środowiska projektowanie było i jest tak
osłaniają je nieprzejrzyste panele, z jednej strony pomalo-
naprawdę skierowane do nielicznych, nie zaś do wielu, musimy dokład-
wane na czarno, z drugiej pokryte polerowanym aluminium,
nie przyjrzeć się temu, co wydarzyło się na Kampusie Solarnym.
które można obracać w zależności od pór roku i które mają do
Banham opisuje – podając niektóre szczegóły – wyrafinowany układ
Emslie Morgana, prezentowana
Banhama „The Architecture of
u góry: przekrój, poniżej: elewacja
pewnego stopnia zapewniać możliwość kontroli termicznej
grzewczy i warto temu elementowi poświęcić nieco więcej uwagi, ponie-
poprzez przyjmowanie/odbijanie ciepła promieni słonecznych.
waż stanowi on klucz do zrozumienia konstrukcji budynku.
W holu i sali gimnastycznej też są takie miejsca w wewnętrznej powłoce, w których szkło zastąpiono pomalowanymi na czarno
Mówiono – zaczyna Banham – że każdy zespół ekspertów do
blokami kamienia, a kontrola termiczna została zapewniona
spraw środowiska, któremu Solar Campus zostałby przedstawiony
za sprawą pomalowanych na biało drewnianych żaluzji, które
do oceny, odrzuciłby go pod zarzutem niepraktyczności. Budynek
można powiesić nad nimi w celu ograniczenia absorpcji ciepła
mści się jednak na nich, ponieważ eksperci ci poświęcają zdecy-
słonecznego.
dowanie więcej czasu na zrozumienie sposobu działania systemu niż projektant na jego opracowanie.
Czasami krytykowano jakość doświetlenia budynku, jednak układ grzewczy szkoły ponad wszelką wątpliwość działał – jego awaryjny
Banham dalej zauważa, że budynek „nie zyskał rozgłosu w międzyna-
system podgrzewania wody został zdemontowany jako bezużyteczny,
rodowej prasie, niewątpliwie z powodu niewielkiej sławy projektanta,
po tym jak szkoła przetrwała niezwykle srogą zimę w sezonie 1962/1963.
Emsliego Morgana, asystenta w Borough Architects w Wallasey”, który
Największym źródłem ciepła, jak zauważył Banham, byli „sami użytkow-
„zmarł, zanim budynek zaczął cieszyć się popularnością” wśród bry-
nicy, którzy w normalnie zapełnionych salach lekcyjnych dostarczali
tyjskich działaczy ekologicznych. Banham był przekonany, że budynki,
połowę zimowego wkładu cieplnego na godzinę”, a reszta ciepła pocho-
jeśli już mają być analizowane przez ludzi, to powinni to robić ci, którzy
dziła ze ściany solarnej i oświetlenia elektrycznego. Dzięki temu ów
faktycznie w nich byli. Sam oparł zatem swój opis szkoły „wyłącznie na
budynek znajduje się „zaledwie o krok od budowli, do której nie trzeba
obserwacji budynku”. W pierwszej kolejności zwrócił uwagę na fakt, że
w ogóle dostarczać energii”. Ten genialny projekt stanowił rezultat badań
51
i gromadzenia wiedzy, a nie powstał w konsekwencji przekazywania
specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. To wtedy odkryto, że grube rury,
im dotację w wysokości 1,6 miliona funtów rocznie w celu udzielenia
sposobu budowania kolejnym pokoleniom i był, jak ujął to Banham,
zwłaszcza w gospodarce angielskiej i amerykańskiej, choć w nieco
które ogrzewały północną stronę Kampusu, nie spełniały ówczesnych
wsparcia uczniom wykluczonym z głównego nurtu edukacji, jednak mieli
„konserwatywny w najlepszym możliwym znaczeniu tego słowa” – wpro-
łagodniejszym neoliberalizmie Europy północno-zachodniej wygląda
wymogów bezpieczeństwa, więc wprowadzono nowe grodzie przeciw-
nieustający problem ze spełnianiem tych obietnic złożonych najbardziej
wadzone do niego innowacje służące konserwacji energii były oparte na
to tylko nieznacznie lepiej. Szukamy jej przykładów na obrzeżach
pożarowe ograniczające przepływ powietrza. W konsekwencji system
bezbronnym dzieciom, i to od momentu otwarcia akademii w 2015 roku”.
najprostszych i bezpłatnie dostępnych zasobach – świetle słonecznym
zamożnych szwajcarskich lub kalifornijskich miast, w nowych północ-
przestał prawidłowo działać, a system awaryjny, którego, jak odnotował
Kiedy poszukacie „ekodomów” lub „ekoarchitektury” na stro-
i cieple wydzielanym przez ludzkie ciała.
noeuropejskich budowlach, w samodzielnie wznoszonych budynkach
Banham, nie trzeba było uruchamiać podczas wspomnianej srogiej zimy
nach takich jak Dezeen czy ArchDaily, nie znajdziecie tam Kampusu
w pięknych lokalizacjach. Wallasey nie jest ani niczyją enklawą, ani
w latach 60., był używany w zwykłe zimowe dni, kiedy nie było wystar-
Solarnego. Zamiast tego zobaczycie masę prywatnych willi, pokrytych
„ekoarchitekturą”, powinien zwiedzić tę pionierską budowlę, która przez
bogatą dzielnicą zamożnego miasta, ani malowniczym zakątkiem, tylko
czająco dużo światła słonecznego. System ten jest zasilany olejem, który
zielonymi dachami i naturalnymi materiałami, do których zwykle
przyszłe pokolenia może być postrzegana jako równie ważna dla historii
dość monotonną częścią
jest obecnie znacznie droższy
można dostać się jedynie samochodem; znajdziecie drapacze chmur
architektury jak pierwsze drapacze chmur i dworce kolejowe. Jeśli się
półwyspu Wirral, podmiej-
niż w czasach, kiedy placówka
postawione w tropikach i porośnięte pnączami; znajdziecie enklawy
tam wybierzecie, znajdziecie się w świecie innym od tego, który znamy ze
skiego i przemysłowego terenu
powstała. Chociaż Kampus
niskoemisyjnego budownictwa mieszkaniowego w zamożnych uniwer-
Szkoła
współczesnej ekologicznie zorientowanej architektury: świata zielonych
nad rzeką Mersey, będącego
znajduje się na liście zabytków
syteckich miastach takich jak Fryburg Bryzgowijski. Pasywna energia
św. Jerzego
dachów, drewnianych okładzin, słomianych bali, działek wykorzystu-
sypialnią ludzi pracujących
i nie może zostać rozebrany bez
Kampusu może wyprzedzać Passivhaus o całe dziesięciolecia, jednak –
jących wody gruntowe i innych ekoarchitektonicznych wynalazków.
w Liverpoolu, wielkim mie-
wyraźnej zgody władz, innowa-
jak się wydaje – nikt nie okazuje pionierom wdzięczności. Dająca prymat
Solarny) zapro-
Przypuszczam jednak, że bardzo niewielu spośród tysięcy ludzi, czytają-
ście, które niegdyś równało
cje, którym zawdzięcza swój
przypisanym klasie średniej enklawom ekoarchitektura w przeważającej
jektowana przez
cych wydaną w Yale książkę Banhama, którą studiują kolejne pokolenia
się z Hamburgiem i Nowym
status, przestały już de facto
części pozostaje wierna swojej pierwotnej grupie entuzjastów wywodzą-
topowych architektów i której nakład jest nieustannie wznawiany, zada
Jorkiem, ale od lat 70. zalicza
spełniać swoją funkcję.
cych się jeszcze z pokolenia ’68. Bezsensowne jest drwienie z tych ludzi
sobie kiedykolwiek trud, żeby zwiedzić miejsce, o którym badacz pisze.
się do najuboższych terenów
Kampus Solarny jest położony przy długiej, prostej drodze na obrze-
Podążając za przykładem Banhama, każdy, kto jest zainteresowany
Kiedy City Academy Trust przejęło szkołę, została ona
bardzo dobrze, a mianowicie że środowisko stanie się jednym z głów-
Szkoła wygląda jak wszystkie
zamknięta. Te publiczno-pry-
nych tematów politycznych, stojącym ponad kwestiami czystej estetyki
wiejskiego charakteru. Z drogi widać budynek, który wygląda jak zwykła
inne tego rodzaju obiekty
watne ciała zostały utworzone
czy moralności i że w sposób aktywny zacznie ono zagrażać za sprawą
szkoła postawiona w latach 50., której część jest użytkowana przez klub
budowane przez brytyjskie
pod rządami laburzystów
zmian klimatycznych przetrwaniu cywilizacji przemysłowej (kapita-
piłkarski Tranmere Rovers. Niewyrobione oko nie dostrzeże zbyt łatwo,
samorządy w tym okresie
w latach 90. i na początku XXI
listycznej czy jakiejkolwiek innej). Ekolodzy powinni dzierżyć palmę
o co tyle hałasu, przy czym należy zauważyć, że wciągnięcie budynku na
dla zapewnienia miejsca
wieku, a ich celem było wpro-
pierwszeństwa, jako że już wcześniej wskazywali na ten problem, jednak
listę zabytków architektury pozwoliło zadbać o zachowanie surowej, zna-
w szkołach średnich dzieciom
wadzenie zasad zarządzania
związane z ich programem ogromne i nieuniknione konsekwencje –
komicie zaprojektowanej typowej szkoły z przełomu lat 50. i 60. w o wiele
robotników, które mogły
biznesem do „niewydolnych”
całkowite, zdecydowane i nieodwracalne zmiany sposobów organizacji
lepszym stanie, niż to miało miejsce w przypadku większości innych
podejmować edukację na
szkół, wpuszczenie do nich cha-
energii, przemysłu i rolnictwa – nigdy za bardzo nie pasowały do trywial-
budynków z tego okresu. Trzeba udać się na boisko i spojrzeć w stronę
tym szczeblu dzięki ogłoszo-
ryzmatycznych liderów, którzy
nych i jałowych rozwiązań proponowanych w tamtym okresie. Wycofanie
czegoś, co przypomina zaawansowaną technologicznie szopę ogro-
nemu w 1944 roku Education
„zawróciliby ich bieg” i przemie-
się lub znikanie – jak się to określało później – „z radaru” i stosowanie
dową, której jeden z krańców jest całkowicie przeszklony – dziwaczne
Act. Oglądany dzisiaj, wiele
nili je w skutecznie zarządzane
rozwiązań typu „małe jest piękne” jako remedium na ogólnoplanetarną
połączenie szorstkiej rzemieślniczej konstrukcji i kalifornijskiego
dziesięcioleci później, Kampus
przedsiębiorstwa, pomagając
katastrofę jest czymś tragicznym.
wysokiego modernizmu w duchu Charlesa i Ray Eamesów. To właśnie
Solarny pomaga nam wyobra-
Kampus Solarny. To, że ostatecznie budynek wygląda tak, jak naprędce
zić sobie ekoarchitekturę, która nie jest ekskluzywna, tylko zwyczajna,
ich „aspiracje” i osiągać „ambitne cele”, jak głosiły ówczesne językowe
naszych możliwości leży zaprojektowanie nowej zabudowy mieszkanio-
sklecony, jest charakterystyczne dla wielu ważnych miejsc innowacji.
codzienna i publiczna – przeznaczona dla wielu, a nie dla wybrańców.
klisze. To jednak nie przyczyniło się do zapobieżenia upadkowi szkoły.
wej i dostosowanie starej w taki sposób, abyśmy mogli poradzić sobie
Jeśli kiedykolwiek byliście w zaimprowizowanym w latach 40. ośrodku
Można sobie wyobrażać, że za sprawą pionierskiej roli budynek będzie
W 2018 roku „Liverpool Echo” donosiło, że inspektorzy stwierdzili, iż
z wieloma konsekwencjami kryzysu klimatycznego bez uciekania się
kryptograficznym w Bletchley Park, dostrzeżecie pewnego rodzaju pokre-
otoczony opieką, ale tak nie jest – jest mało znany i zdezelowany. Co
to, jak funkcjonuje szkoła specjalna (ang. pupil referral unit), przezna-
do drastycznych maltuzjańskich rozwiązań, o których marzyli Zieloni
wieństwo z właściwym dla tego miejsca połączeniem estetyki szopy
gorsza, niedawno został zamknięty wskutek, jak określili to inspektorzy,
czona dla uczniów wykluczonych z głównego nurtu edukacji, jest „godne
w latach 70. Ideologia off-grid w połączeniu z kosztami zmiany, jakie
i cybernetyki. Jest coś niebywale poetyckiego w fakcie, że ten rodzaj
„tsunami” problemów związanych z zarządzaniem szkołą.
pożałowania”, a środowisko, które tworzy, „chaotyczne”. W tym roku
musiałby ponieść nastawiony na zysk i zacofany technologicznie
FOT. OWEN HATHERLEY
miejskich północnej Europy.
przy tym dzieciom realizować
Placówka przestała pełnić funkcję rejonowej szkoły ogólnokształ-
(Kampus
Emslie Morgana, fotografia współczesna
Dzięki innowacjom skumulowanym w Passivhaus wiemy, że w zasięgu
zdecydowano, że instytucji tej nie da się już pomóc, skoro niemal połowa
przemysł, oznacza, że większość spośród 25 tysięcy „domów pasywnych”
ocali, został opracowany na użytek podmiejskiej szkoły w północnej
cącej w latach 90., w okresie postindustrialnej depopulacji Merseyside,
jej uczniów nie stawia się na zajęciach. Lokalna deputowana z Partii
skupionych głównie w Europie Północnej, jest przeznaczona głównie dla
Anglii, i że nie można tego w pełni zrozumieć bez zobaczenia właśnie tej
do której doszło w wyniku głębokiego kryzysu, który w latach 80.
Pracy Angela Eale wyraziła na łamach „Wirral Globe” „zaszokowanie
entuzjastów, których stać na wybudowanie własnego domu.
szkoły ogólnokształcącej w jej nijakiej lokalizacji tuż obok lokalnego
uderzył z wielką siłą w Liverpool i okolice. Została wówczas przekształ-
wywołane faktem, że Liverpool City Region Academy Trust pozwolono
sklepu sieci Lidl.
cona w szkołę specjalną, do której przyjmowano mniej dzieci, lecz ze
tak długo nieudolnie zarządzać Emslie Morgan Academy. Przyznano
OWEN HATHERLEY
w Wallasey
z powodu rzeczy, które odczytali błędnie, wszak jedną sprawę rozpoznali
żach Wallasey, w miejscu, gdzie przedmieścia nabierają już na poły
pasywnej technologii energetycznej, który być może nas wszystkich
52
Ekoarchitektura stanowi w ostatnich czasach produkt luksusowy,
PASYWNA POLITYKA. LOS EKOLOGICZNEGO PIONIERA NA PÓŁNOCY ANGLII
Tłumaczenie z angielskiego: Michał Choptiany
53
JUŻ WYSTARCZY Z Cecilie Sachs Olsen, kuratorką tegorocznej edycji Triennale Architektury w Oslo, rozmawia Aleksandra Kędziorek
ALEKSANDRA KĘDZIOREK: Tematem Triennale
i do społecznych nierówności. To, że ten ruch łączy katastrofę kli-
Architektury w Oslo przygotowanego w tym roku przez
matyczną z kwestiami społecznymi, jest dla mnie bardzo ważne.
transdyscyplinarne studio projektowe Interrobang (Marię
Łatwo, zwłaszcza z perspektywy uprzywilejowanej globalnej
Smith, Matthew Dalziela, Phineasa Harpera i Ciebie) jest
Północy, mówić o tym, że powinniśmy ograniczać konsumpcję.
Enough: The Architecture of Degrowth [Dość: Architektura
Możemy o tym mówić, ale my już żyjemy znacznie powyżej naszych
postwzrostu]. Podejrzewam, że ponad dwa lata temu, gdy
potrzeb, tymczasem w innych częściach świata ludzie zmagają się
zaproponowaliście ten temat w konkursie kuratorskim,
z brakami – powinniśmy rozmawiać o nierównościach. Musimy
nie spodziewaliście się, że w momencie otwarcia triennale
doprowadzić do tego, by eksploatacja ludzi i zasobów na rzecz
wszyscy wokół będą bić na alarm w związku z katastrofą
bogatej mniejszości się skończyła. Potrzebujemy sprawiedliwszej
klimatyczną. Ale bicie na alarm to jeszcze nie ogłaszanie
dystrybucji dóbr. Musimy powiedzieć: „DOŚĆ”. Ale kiedy mówimy
postwzrostu. Jak go rozumiecie i dlaczego uważacie, że
„dość”, nie chodzi tylko o zaprzestanie, ale też o to, by to „dość” lub
taka perspektywa jest potrzebna?
„wystarczająco” stało się naszym punktem wyjścia. Jest to nowe
CECILIE SACHS OLSEN: Kiedy zaproponowali-
podejście, bo wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni do wychodzenia
śmy ten temat, był on jeszcze dość nowy. Pojawiał
z pozycji braku, niedoboru. Musimy zapewnić każdemu możliwość
się w różnych debatach, ale w architekturze nikt
życia na wystarczającym poziomie. Musimy zmienić nasz sposób
wcześniej o nim nie słyszał. Nawet zespół trien-
myślenia.
nale niepokoił się, że widzowie uznają go za zbyt
Architektura i przemysł budowlany manifestują paradygmat
prowokacyjny, antagonizujący i że nie będziemy
wzrostu – są fizyczną manifestacją tego, że chcemy ciągle wię-
w stanie trafić do nich z naszym przekazem. Cie-
cej, więcej i więcej. Koncepcja samowystarczalności w przemyśle
kawie było obserwować, jak ten odbiór zmienił
budowlanym jest zagadnieniem bardzo technokratycznym. Skupia
się po raporcie IPCC [Intergovernmental Panel on
się na technicznych rozwiązaniach: projektowaniu bardziej efek-
Climate Change – Międzyrządowego Zespołu do
tywnych energetycznie budynków, dostosowywaniu istniejących,
spraw Zmian Klimatu] czy działalności Extinction
zmianie materiałów na przykład na drewno. To dobre rozwiąza-
Rebellion i Grety Thunberg. Oni też wskazują na
nia, ale to nie wszystko, co możemy zrobić. Na przykład kompleks
niepohamowany wzrost ekonomiczny jako główną
Barangaroo – najwyższe budynki w Sydney z kasynem na szczycie,
przyczynę naszej obecnej sytuacji. Nagle ten
mieszkaniami za setki tysięcy dolarów i prawie nieistniejącą prze-
temat stał się znacznie bardziej uprawniony.
strzenią publiczną – jest chwalony jako bardzo zrównoważony ze
Postwzrost (ang. degrowth) to ruch, który
względu na materiały, ale w ogóle nie bierze pod uwagę kwestii
podważa ideę ciągłego, nieskończonego wzro-
społecznych. Wiele efektywnych energetycznie budynków pro-
stu ekonomicznego na planecie, której zasoby
muje bardzo konsumpcyjny styl życia. W niektórych pojawiają się
naturalne możemy nieustannie w ydoby wać
mieszkania bez kuchni, w których ludzie tylko podgrzewają gotowe
i konsumować. One się kończą, ale ten wniosek
jedzenie w mikrofalówce, a to nie jest zrównoważone rozwiązanie.
nie jest jeszcze charakterystyczny dla ruchu
Ruch postwzrostu zwraca uwagę również na te powiązania.
postwzrostu, to jeden z głównych argumentów
AK: W programie Triennale zawarty jest interesujący
związanych z kryzysem klimatycznym. Aktywi-
przekaz. Sugerujecie, że współczesny kryzys można
ści klimatyczni mówią: natura więcej nie zniesie,
potraktować również jako szansę – szansę na znaczący
musimy przestać. Ale przyczyna ich działań jest
zwrot paradygmatyczny, na gruntowne przemyślenie
niejako zewnętrzna. W ruchu postwzrostu rów-
całego systemu. Należący do Waszego zespołu kura-
nie ważna jest perspektywa społeczna. Jako
torskiego Phineas Harper napisał nawet w artykule
społeczeństwo musimy sobie zdać sprawę, że
opublikowanym przez „Dezeen”, że w architekturze
zawiedliśmy w sprawach nie tylko Ziemi, ale rów-
i budownictwie może to doprowadzić „do międzynaro-
nież naszych wzajemnych relacji. Ciągły wzrost
dowego artystycznego i politycznego renesansu, nie
FOT. OAT / ISTVAN VIRAG
ekonomiczny doprowadził do klęski ekologicznej
55
↘
mniejgłębokiego niż narodziny modernizmu”1. Triennale
RIMINI PROTOKOLL:
„Rimini Proto-
prezentuje różne strategie, sposoby i narzędzia, które
„SPOŁECZEŃSTWO W BUDOWIE”
koll” (Kaegi),
mogą pomóc w dokonaniu tego paradygmatycznego
Druga część tetralogii wyprodu-
zwrotu. Robi to poprzez serię wystaw i wydarzeń zor-
kowanej przez Haus der Kulturen
ganizowanych wokół czterech „instytucji postwzrostu”:
der Welt, Münchner Kammerspiele,
Biblioteki, Teatru, Placu zabaw i Akademii. Czy to oznacza,
Schauspielhaus Düsseldorf,
że te zmiany powinny zacząć się na poziomie instytucji?
Staatsschauspiel Dresden,
CSO: Myślę, że potrzebujemy zmian zarówno instytucjonalnych
Schauspielhaus Zürich i Rimini
i systemowych, jak i tych dokonywanych oddolnie. Kilka dni temu
Protokoll, pokazy w Teatrze
miałam wykład dla studentów urbanistyki ze Szwecji i jeden z nich,
Narodowym w Oslo, 26–28 września
zachwycony tematem, zapytał: więc co możemy zrobić jako urba-
2019.
niści, jak wdrożyć ten postwzrost? Myślę, że nie da się go wdrożyć.
Performance, koncepcja i reżyseria:
On musi pojawić się przez zmianę paradygmatu, przez holistyczną
Stefan Kaegi
„Społeczeństwo w budowie” (część druga)
zmianę sposobu myślenia. Musi stać się nową normą. W tej chwili
Co trwające budowy mówią
dominuje narracja wzrostu, jest wszechobecna, wszechogarniaFOT. OAT / ISTVAN VIRAG
o współczesnym społeczeństwie?
FOT. BENNO TOBLER / OAT
A3 we Włoszech, stadiony piłkarskie w Katarze, dzielnica rządowa w Oslo; opóźnione realizacje i łatanie budżetów, skomplikowane współ-
og arkitektur, budynki DOGA [Design og arkitektur Norge – Design
zależności podmiotów publicznych i prywatnych, niewidzialne
i architektura Norwegii] i AHO [Arkitektur- og designhøgskolen
powiązania łączące cały świat… „Rimini Protokoll” przygląda
i Oslo – Szkoła Architektury i Designu w Oslo]. Zaintrygowało nas
się wielkim placom budowy jako modelom konstytuowania się
to, że te wszystkie budynki przeszły jakąś transformację: muzeum
współczesnego społeczeństwa. Publiczność podąża za ośmioma
Architektura kontroli granicznej jest współwinna tworzeniu nie-
narodowe było wcześniej bankiem, galeria ROM garażem, a DOGA
ekspertami, którzy oprowadzają po placach budowy na kilku
równości, które eksploatuje się na rzecz ekonomicznego wzrostu,
i AHO – elektrowniami. Temat adaptacji architektury do nowych
równoległych scenach. Rumuński robotnik podczas wspólnego
na przykład w postaci różnic w zarobkach czy ochronie środo-
funkcji jest bardzo ważną koncepcją dla ruchu postwzrostu – to
układania kafelków opowiada publiczności o nadgodzinach
wiska. W 2018 roku Marius Dahl i Jan Christensen zainstalowali
myślenie o budynkach jako nigdy nieukończonych, znajdujących
i pracy na czarno. Konsultant inwestycyjny sporządza analizę
płot pomiędzy przedszkolem i parkiem publicznym w Tåsenløkka
się w procesie ciągłej adaptacji, wymagających opieki, otwar-
kosztów i korzyści dla inwestujących w „betonowe złoto” . Prawnik
w Oslo. Zamiast przedzielić je prostą linią, artyści przez pięć lat
tych na zmiany. Dziś projektuje się budynki w taki sposób, żeby
pokazuje publiczności, jak walczyć z dodatkowymi żądaniami
NEGOCJOWANIE GRANIC
Jan Christensen,
(NEGOTIATING BORDERS)
granic”
przeciągająca się budowa autostrady
pracować: Narodowe Muzeum Architektury, galerię ROM for kunst
Marius Dahl, „Negocjowanie
Nieukończone lotnisko w Berlinie,
Marius Dahl, Jan Christensen, 2018
negocjowali z sześcioma urzędami miejskimi, by postawić granicę
jąca, podtrzymywana przez reguły i strukturę systemu. Nie jest
nie były kłopotliwe w utrzymaniu, nie wymagały żadnej troski.
podwykonawców. Inżynier, który projektował systemy oddymiania
w kształcie zygzaka. Meandrujący podział tworzy nieoczeki-
więc możliwe, żeby, na przykład, młoda pracownia architekto-
To śmieszne, bo to właśnie konieczność opieki sprawia, że życie
dla berlińskiego lotniska, rekonstruuje swój plac budowy. Adwokat
wane przestrzenie, przechwytujące fragmenty zadbanego parku,
niczna przyszła nagle do swoich klientów i powiedziała: a teraz
budynków nabiera wartości, a my zyskujemy świadomość naszej
zagląda za kulisy norweskich historii korupcyjnych. Ekonomista
zachęcając dzieci do zgłębiania przestrzeni poza administra-
musimy się ograniczać. Klienci też muszą czuć taką potrzebę,
odpowiedzialności za środowisko zbudowane. Musimy wprowadzić
przygląda się Singapurowi jako budowie realizowanej po erze
cyjnymi granicami przedszkola. Stawiając wyzwanie istniejącym
a instytucje i system – wspierać ją. Ta zmiana musi przyjść z obu
zasady, które pomogą nam opiekować się budynkami, zmieniać
paliw kopalnych. Biolog pokazuje, że kolonie mrówek budują
definicjom zabawy, projekt pokazuje również nowe sposoby
miejsc, musi być instytucjonalna i oddolna.
ich funkcje. Zrobiliśmy to z tymi przestrzeniami – pomyśleliśmy:
z większymi sukcesami niż ludzie. „Rimini Protokoll” przekłada
OK, już raz przeszły transformację, znowu możemy je zmienić.
tę wielowątkową sieć międzynarodowych inwestorów, konsorcjów
współdzielenia przestrzeni oraz zachęca do dialogu i negocjacji pomiędzy instytucjami.
Zdecydowaliśmy się na taki, a nie inny format z powodu struktury triennale. Dostaliśmy cztery przestrzenie, z którymi mieliśmy
Przygotowując triennale, często rozmawialiśmy o tym, jakie formaty możemy wykorzystać, by wyzwolić ten rodzaj pełnego
1
56
P. Harper, We’re Seeing an Unprecedented Mobilisation of Architects in the Fight against Climate Change, Dezeen.com, 11.06.2019, https://www.dezeen.com/2019/06/11/
radical-architecture-climate-change-opinion-phineas-harper/?fbclid=IwAR3vXOJM0F DZJ50EQMk9IaSQP8UXBrREi0ZmYmxxwTcAA0hL81hI1wnufxg (dostęp: 10.10.2019).
Z CECILIE SACHS OLSEN ROZMAWIA ALEKSANDRA KĘDZIOREK
budowlanych i wykonawców, interesu publicznego i zewnętrznych dostawców na duży, nawigowalny model przestrzenny.
namysłu, pozytywnego spojrzenia i podkreślić transformatywny potencjał świata. Ludzie mają tendencję do myślenia o świecie jako zastanym, jakby był już w pełni określony na długo przed
JUŻ WYSTARCZY
57
„Przysłuchi-
∏
wanie się
FOT. ANNA EMILIE ROSEN / OAT
miejscom”
postwzrostu odnosi się do twojego codziennego życia i do twojej
nieuchronnie zmierzamy ku katastrofie – to my się do niej przy-
pozycji w świecie. Ma to pokazać, że miasto powstaje z mnogości
czyniliśmy, więc teraz możemy zmienić kurs i zrobić inne rzeczy.
perspektyw, a one wszystkie są ucieleśnione i cząstkowe. Nie ma
Plac zabaw z kolei pokazuje, jak możemy wykorzystać zabawę do
jednej zunifikowanej prawdy czy jednegosposobu bycia w świecie,
tego, by wyzwolić się z paradygmatu produktywności: do nego-
jak zdaje się sugerować paradygmat linearnego wzrostu ekono-
cjowania zasad, skupienia się na danej czynności tylko dla niej
micznego. Perspektywy są zawsze cząstkowe. Intencją kolekcji
samej. Dziś naszą społeczną przydatność w dużej mierze określa
subiektywnej nie jest to, żeby każdy zaczął myśleć o sobie, ale
to, na ile przyczyniamy się do ekonomicznego wzrostu. Jesteśmy
właśnie o swojej relacji ze światem. Pokazujemy tam, na przykład,
cenni dopóty, dopóki pracujemy. Ale dla nas jako istot ludzkich
instrumenty solarne zaprojektowane przez Maegan Icke i Rachel
jest też ważne, żebyśmy wchodzili we wzajemne relacje i w relację
Jones-Jones. To zbiór domowych przyrządów, które zachęcają
ze światem. Zabawa jest jedną z tych rzeczy, która, niekoniecz-
do codziennej interakcji ze słońcem. Pomagają wejść w relację
nie przyczyniając się do ekonomicznego wzrostu, jest kluczowa
z naturą, nawiązać nie tylko ludzkie, ale i ludzko-nieludzkie inte-
dla naszego przetrwania. Nawet w czasie pierwszej wojny świato-
rakcje. Kwestia uwrażliwienia się na otoczenie jest bardzo ważna,
wej w trakcie świąt Bożego Narodzenia zdarzyło się, że żołnierze
jeśli chcemy zmienić nasz stosunek do środowiska i sposób, w jaki
odłożyli broń, by wspólnie zagrać w piłkę – zabawa stała się dla
je eksploatujemy.
nich sposobem na poradzenie sobie z trudną sytuacją. To dlatego
Kolekcja obiektywna – to – koncentruje się na materiałach. To
zdecydowaliśmy się użyć Biblioteki, Teatru i Placu zabaw jako plat-
bardziej techniczna część wystawy pokazująca, z czego „składa
form do naszej dyskusji.
się” postwzrost. Podobał nam się pomysł przemieszczania się z ja
AK: Poza tymi trzema platformami stworzyliście również
do to, jako że to od razu przywodzi na myśl wspomniane wcześ
bogaty program dyskursywny, zorganizowany częściowo
niej kwestie opieki i utrzymania. Możemy patrzeć na materiały
w czwartej „instytucji” – w Akademii. Ale skupmy się na
jak na istoty żywe, myśleć o nich jak o będących w procesie, brać
razie na Bibliotece, najbardziej złożonej wystawie, która
pod uwagę ich możliwe ponowne zastosowania i transformatywny
pokazuje obszerny zbiór różnych strategii, narzędzi i idei,
potencjał.
które mogą nam pomóc w zmianie kursu na ten zgodny
Kolekcja systemowa stanowi prawdopodobnie największe
z ideą postwzrostu. Podzieliliście ten zbiór na cztery
wyzwanie i dla mnie osobiście jest najważniejsza. Istotne było
mniejsze kolekcje: subiektywną, obiektywną, kolektywną
dla nas zaprezentowanie wielu różnych projektów, nie wskazując
i systemową.
na tylko jeden rodzaj zmian systemowych, które muszą nastąpić.
PRZYSŁUCHIWANIE SIĘ MIEJSCOM
tym, zanim się w niego zaangażujemy. Chcieliśmy to podważyć,
(PLACE LISTENING)
mówiąc: możemy zmieniać świat. Na przykład możemy przemie-
CSO: Nazywamy je również: ja, to, jego/jej i my. Kolekcja subiek-
Chcieliśmy spojrzeć na te zagadnienia z różnych perspektyw, rów-
Nina Lund Westerdahl, Cecilie Sachs Olsen, 2019
niać budynki w taki sposób, w jaki chcemy, nadając im coraz to
tywna – ja – dotyczy usytuowania jednostki w relacji do świata.
nież historycznej. Sięgnęliśmy więc po takie zjawiska, jak książka
nowe znaczenia. Dlatego zdecydowaliśmy się zmienić znaczenia
U Donny Haraway pojawia się termin „wiedza usytuowana”. Ozna-
The Limits to Growth [Granice wzrostu], która została opubliko-
A gdyby tak życie miejskie skupiało się nie na produktywności,
tych budynków, zmienić je w coś innego – w przestrzenie, które
cza on, że nie ma jednej prawdy, jednego neutralnego rozumienia
wana przez Klub Rzymski już w 1972 roku, czy wystawa And After
na zabawie? „Place Listening” bada, jak zabawa w przysłuchiwa-
z perspektywy postwzrostu wydają się otwierać nowe możliwo-
świata, a sposób, w jaki wchodzimy w relację ze światem, zawsze
Us…, którą zorganizowali studenci AHO w 1969 roku, ostrzegając
nie się miastu może wpływać na relacje ludzi z miejscami, które
ści. Nazwaliśmy to „Triennale w kostiumie”: staramy się w nim
wynika z naszej własnej perspektywy i z tego, co sami do niego
przed wyczerpywaniem się zasobów naturalnych Ziemi, zanie-
zamieszkują. Żyjemy w czasach, gdy efektywność jest ceniona
na nowo przemyśleć i nadać nowe znaczenia zastanym miejscom.
wnosimy. Dla nas ważne było uświadomienie sobie, że na przykład
czyszczeniem środowiska i innymi globalnymi problemami.
Biblioteka była oczywistym wyborem. W pewnym sensie jest
gdy jesteś architektem czy artystą, w pewien sposób ucieleśniasz
Przywołując je, pokazujemy, że tematy, które podejmujemy, mają
sca projektowane są z myślą o konsumpcji, a nie o wspólnym życiu;
ona główną instytucją postwzrostu, bo zachęca do dzielenia się,
swoją praktykę. Dziś architekci często separują się, nie angażując
już długą historię. Nie wynajdujemy koła na nowo, ale pytamy,
śpimy nie po to, by śnić, ale by być produktywnym następnego
do wyrywania przedmiotów z logiki rynku. Teatr jest miejscem,
się w swoje otoczenie społeczne, nie są aktywni w lokalnych spo-
dlaczego postwzrost nie stał się jeszcze nową normą. Staraliśmy
dnia. Słuchanie i zabawa mogą uruchomić te formy świadomości,
w którym uwidacznia się sposób konstruowania świata. Na scenie
łecznościach. Przenieśli się do biur, a słowo bureau to nic innego
się też nie skupiać tylko na kwestiach miejskich – pokazujemy na
które podważą głęboko zakorzenione normy i pozwolą na inne
może stać zwykłe krzesło, przyjdzie królowa, usiądzie na nim i bez
jak zamknięty zestaw mebli. To dużo mówi: biuro jest wysoko
przykład projekt Two Thousand Years of Non-Urban History [Dwa
formy bycia w mieście.
jakiejkolwiek fizycznej zmiany krzesło zmieni się w tron. To my
wyniesioną i zamkniętą przestrzenią. Było więc dla nas ważne,
tysiące lat historii nieurbanistycznej] przygotowany przez Civic
nadajemy mu społeczne znaczenie – a jeśli cały świat jest zbu-
by na początek sprowadzić architektów z powrotem na ziemię.
Architecture, który wychodzi poza tę miastocentryczną perspek-
bardziej niż zabawa: ulice służą cyrkulacji, a nie interakcji; miej-
58
Nie powinniśmy myśleć, że nie ma alternatyw, że teraz wszyscy
dowany w ten sposób, to równie dobrze możemy skonstruować
Kiedy wchodzisz do Biblioteki, to w pierwszej sali – w której
go inaczej. Możemy wziąć przyszłość i wytyczyć ją po swojemu.
mieści się kolekcja subiektywna – skupiasz się na tym, jak ta idea
Z CECILIE SACHS OLSEN ROZMAWIA ALEKSANDRA KĘDZIOREK
JUŻ WYSTARCZY
tywę – i zgłębiać różne tematy, takie jak dystrybucja żywności.
59
60
∅
Kiedy przechodzisz przez Bibliotekę, zaczynasz od jednostki,
tworzeniu obrazów przyszłości. Powiedziałyśmy sobie: a gdyby
już w latach 40. XXI wieku i zastanowili się, kim są w tych odmien-
a kończysz na kolektywie. Ostatnia kolekcja jest poświęcona
tak dla odmiany pomyśleć o wsłuchiwaniu się w miejsca jako alter-
nych okolicznościach. W warsztatach brali udział urbaniści
kolektywnym sposobom organizacji społeczeństwa. Myślę, że
natywnym sposobie myślenia o miejskim rozwoju, który byłby
i deweloperzy. Ci drudzy są zwykle przedstawiani w czarnych
niektórym ludziom takie wymuszone sposoby życia razem, dzie-
oparty na znacznie bardziej ucieleśnionym zaangażowaniu w nasze
barwach – osobiście mogą mieć jakieś społeczne rozterki, ale
lenia się i tak dalej mogą się wydawać w jakiś sposób groźne. To
otoczenie? To świetne narzędzie: kiedy słyszysz coś, to od razu
zawodowo ich zadaniem jest zwiększanie zysków. Istotne było
ważne, by pamiętać, że są różne sposoby organizacji społeczno-
odczytujesz, co to jest, a jednocześnie kiedy słuchasz czegoś
umożliwienie im odegrania również innych scenariuszy, zastano-
ści, że można stworzyć wspólnotę i się później z niej wyłamać,
nowego, nie wiesz, co cię czeka, po prostu się na to otwierasz.
wienie się: kim ja mogę być w tym procesie i jak pracować, by tam
że są jakieś granice. Ostatni projekt, który pokazujemy, stanowi
Przez wiele lat pracowałyśmy z takimi audiospacerami,
dotrzeć. Sztuka pozwala odblokować taki potencjał i pilnować, by
lekcję, w jaki sposób można te granice negocjować. To instalacja
odkrywając siłę tkwiącą w spacerowaniu w grupie, we wspólnym
przyszłość pozostawała otwarta. Jest też najlepsza w opowiadaniu
Mariusa Dahla i Jana Christensena, artystów, którzy zbudowali
słuchaniu głosów. Ten projekt zawiera w sobie również ideę party-
historii, do których ludzie mogą się odnieść; w używaniu story-
płot pomiędzy przedszkolem i parkiem publicznym w Tåsenløkka
cypacji: audiospacer składa się z zestawu alternatywnych ćwiczeń
tellingu do tego, by pomóc nam orientować się w świecie. Warto
w Oslo. Zamiast oddzielić je prostą linią, przez pięć lat negocjo-
uczestniczących. Zamiast traktować partycypację w sposób
o tym pamiętać i wykorzystywać to na naszą korzyść.
wali z sześcioma urzędami miejskimi, żeby zbudować granicę
instrumentalny, tak jak dzieje się to często podczas publicznych
AK: Świat sztuki i architektury jest również mocno zanu-
w formie zygzaka. Dla nas ten projekt stanowi szerszą metaforę
konsultacji (zaprasza się ludzi na ostatnim etapie procesu, by
rzony w paradygmacie wzrostu. Widać to choćby po ros-
nie-miejskiej
tego, jak ważne jest nieustanne negocjowanie granic między jed-
mogli się wypowiedzieć, ale już nie po to, żeby cokolwiek zmienić),
nącej liczbie wydarzeń, takich jak triennale i biennale
historii”
nostką a społeczeństwem. To dlatego ta instalacja znajduje się
pomyślałyśmy o partycypacji jako o zabawie: znacznie bardziej
organizowanych na całym świecie. Prowadzą one czę-
tuż przy wejściu na wystawę, niejako mediując pomiędzy tymi
otwartym procesie, w którym bawimy się po to, by zacząć roz-
sto do nadprodukcji treści, nadprodukcji wydarzeń. Czy
dwiema granicznymi kolekcjami.
mawiać o środowisku zbudowanym. Ludzie zaczynają zadawać
myślisz, po doświadczeniu pracy nad jednym z triennale,
AK: Kwestia relacji pomiędzy jednostką a społecznością
krytyczne pytania dotyczące przestrzeni miejskiej i zastanawiać-
że jest to również sfera, która powinna wejść w logikę
pojawia się też w projekcie, który przygotowałaś wspól-
się, jak odnosi się to do ich codziennego życia. Myślę, że rzadko
postwzrostu, przeformułować się? Jak organizować
nie z Niną Lund Westerdahl w galerii ROM, w przestrzeni
mają taką możliwość.
wydarzenia artystyczne i architektoniczne w tym nowym
tecture, „Dwa tysiące lat
FOT. OAT / ISTVAN VIRAG
paradygmacie?
Civil Archi-
Placu zabaw. Place Listening to projekt, który zrywa z kon-
Filozof James Carse powiedział, że można myśleć o rozwoju
cepcją zindywidualizowanego społeczeństwa i zachęca
przestrzeni miejskiej na dwa sposoby: albo jako o grze, w której
ludzi do tego, by angażowali się w swoje otoczenie poprzez
są zasady, gracze, pola gry, zwycięzcy i przegrani, albo jako o grze
słuchanie i obserwację, trochę tak, jak robili to flâneurzy
nieskończonej, której jedyną zasadą jest utrzymanie wszystkich
DWA TYSIĄCE LAT NIE-MIEJSKIEJ HISTRII
czy sytuacjoniści w czasach, gdy miasta nie były jeszcze
w grze przez cały czas. To oczywiście oznacza, że ciągle trzeba
(TWO THOUSANDS YEARS OF NON-URBAN HISTORY)
tak bardzo zdefiniowane przez produktywność. Poruszasz
negocjować zasady i reguły, żeby utrzymać ten otwarty proces, ale
Civil Architecture, 2019
kwestię relacji między sztuką i przestrzenią miejską
to jest właśnie to, czego dziś potrzebujemy. Musimy móc zanurzyć
również w swojej książce Socially Engaged Art and the
się w pełną złożoność współczesnej przestrzeni miejskiej bez jej
Zachód może się wiele nauczyć od cywilizacji, które rozkwitały
Neoliberal City, która niedawno ukazała się nakładem
upraszczania. Tu z pomocą przychodzi sztuka. Pomaga mierzyć
przed brutalnym wprowadzeniem przemysłowego kapitalizmu –
wydawnictwa Routledge. Czy myślisz, że sztuka może
się z tą złożonością, wyobrazić sobie nas w niej. Pomaga wypra-
istnieją inne systemu społeczne! Region Zatoki Perskiej jest
pomóc we wprowadzaniu paradygmatu postwzrostu?
cować nowe zasady, pokazać inne możliwości bycia, opowiedzieć
zwykle przedstawiany jako monumentalne miejskie panoramy
CSO: Place Listening to projekt polemiczny. Wokół nas powstaje
inne historie, stworzyć przestrzeń otwartych możliwości, w której
wyrastające ze skąpego krajobrazu zdominowanego przez pola
wiele neoliberalnych projektów miejskich i sporo mówi się o tym,
nic nie jest dane, a wszystko może być eksperymentem.
naftowe. „Two Thousand Years of Non-Urban History” pokazuje alternatywną historię tego obszaru (żeby nie powt.): historię
by dawać ludziom możliwość wypowiedzenia się w debatach
Dotyczy to również drugiego projektu, Factory of the Future,
dotyczących rozwoju miast. Powstały liczne platformy, które to
który prezentujemy w DOGA (w Teatrze). Jest dokładnie o tym, jak
tysiącleci społecznej organizacji i planowania skupionego
umożliwiają, a jednak oni wciąż narzekają, że nie są wysłuchiwani.
sztuka i teatr mogą stworzyć dla nas przestrzeń, w której pomy-
wokół niedostatku dóbr i handlu. Opowieści o takiej współpracy,
Wynika to z tego, że wszyscy skupiają się na mówieniu, a mało
ślimy o sobie w inny sposób; jak mogą otworzyć naszą wyobraźnię
obejmujące systemy irygacyjne (afladż i kanat), pułapki na ryby
kto słucha. Nie ma struktur, które pozwalałyby słuchać tego, co
na alternatywne scenariusze. Ten projekt jest w procesie tworze-
i zwierzęta pustynne, pokazane są na tkaninach. Opowiadają
jest mówione. Nasz projekt proponuje, by pomyśleć o słuchaniu
nia. Składa się z części londyńskiej, która już jest pokazywana,
się one za rozumieniem regionu jako politycznej, kulturalnej i
jako o innym sposobie rozwoju miejskiego, innym sposobie two-
oraz z części dotyczącej Oslo, która zostanie dodana kilka tygo-
ekologicznej całości, niemającej nic wspólnego z miastami i ich
rzenia miejskiej przestrzeni. Strategie projektowania przestrzeni
dni po otwarciu triennale, po zakończeniu warsztatów. Podczas
niekończącym się wzrostem.
miejskich są zwykle bardzo skupione na stronie wizualnej, na
warsztatów prosiliśmy ludzi, żeby wyobrazili sobie, że jesteśmy
Z CECILIE SACHS OLSEN ROZMAWIA ALEKSANDRA KĘDZIOREK
JUŻ WYSTARCZY
61
∫
FABRYKA PRZYSZŁOŚCI (FACTORY OF THE FUTURE) koncepcja: Zoë Svendsen Współczesna struktura ekonomiczno-polityczna upada, a kryzys klimatyczny sprawia, że potrzeba wypracowania innych sposobów ludzkiego życia jest coraz pilniejsza. Wyzwalając się z bezpośrednich ograniczeń i robiąc krok w stronę otwartej przyszłości, „Factory of the Future” bada jej alternatywne scenariusze. W projekcie splatają się opowieści o codziennym życiu w Londynie i Oslo,
The Aerocene
„Fabryka
w których miasta wymyślane są na nowo, według
Community,
przyszłości”
„nowej normy” – zgodnie z nią struktura ludz-
FOT. OAT / ISTVAN VIRAG
kiej ekonomii służy rozkwitowi środowiska, a nie dominacji nad planetą. Instalacja pokazuje filmowe portrety z Londynu, w których finansowa dzielnica miasta wyobrażana jest na nowo, tym razem jako gwarantująca finansową transparentność i ochronę
AK: Wspomniałaś już, że nie da się wprowadzać para-
środowiska. Historie z Oslo, zebrane podczas
dygmatu postwzrostu z poziomu jednej pracowni
dwutygodniowych warsztatów z mieszkańcami,
architektonicznej, ale może masz jakieś rady dla archi-
architektami, planistami, ekonomistami i akto-
tektów i urbanistów. Co mogliby zrobić, by zainspirować
rami, pokazują dwie dzielnice: Grønland i Bjørvika,
taką paradygmatyczną zmianę w swoich dyscyplinach?
obecnie intensywnie zabudowywane i zasiedlane. Służą one za punkt wyjścia do stworzenia nowych opowieści z „poemisyjnej” ery, w której wydobycie
CSO: Na architektach i urbanistach na pewno spoczywa odpowie-
AEROCENE
dzialność za edukowanie swoich klientów i krytyczne przyglądanie
The Aerocene Community, 2015–
przeszłości. „Factory of the Future” przenosi nas
tematów, które mają znaczenie i wykorzystania tych refleksji do
w postkapitalistyczne środowisko, pokazując, jak uwolnienie się
zmieniania dyscypliny, by ta mogła podążać w nowych kierunkach –
od mitu nieograniczonego wzrostu może pomóc w tworzeniu post-
triennale i biennale są do tego niezbędne. Niekoniecznie muszą
konsumpcyjnego dobrobytu – zarówno dla ludzi, jak i dla planety.
się składać z wystaw – możemy znaleźć sprytniejsze sposoby na wymianę wiedzy. Pracując nad tym triennale, martwiliśmy się tym: mamy mówić o postwzroście, jak więc przygotować wystawę? Zdecydowaliśmy się w jak największym stopniu wykorzystać materiały z poprzednich wystaw i projektując, myśleć już o tym, jak
FOT. METIS - THE FACTORY OF THE FUTURE (C) DAVID SANDISON
się otrzymywanym od nich briefom projektowym. Jeśli z wytycz-
paliw kopalnianych, w tym ropy, jest już pieśnią
62
„Aerocene”
nych klienta lub warunków konkursu wynika projekt, który ma
Indywidualny i towarowy transport lotniczy jest jednym z głów-
tylko maksymalizować zyski, a nie jest zrównoważony ani pod
nych zagadnień kryzysu klimatycznego i globalnego wzrostu
względem społecznym, ani środowiskowym, to architekci powinni
ekonomicznego. Alternatywy dla niego mogą brzmieć jak science
podważać te zalecenia, sugerując bardziej zrównoważone alter-
fiction, ale desperacko ich potrzebujemy. Aerosolarne balony
natywy. Zadaniem stowarzyszeń architektów byłoby stworzenie
zasilane powietrzem i ciepłem słońca przemieszczają się dzięki
takiego systemu wsparcia, który pozwoliłby robić to również
różnicy temperatur między masami powietrza bez użycia paliw
małym biurom bez ryzyka utraty przychodów. Biura architekto-
kopalnianych, helu, wodoru, paneli czy baterii słonecznych.
niczne za to powinny się wzajemnie wspierać, by kolektywnie
Aerocene to interdyscyplinarne przedsięwzięcie artystyczne,
stawiać opór wobec tych konkursów i briefów projektowych, które
w ramach którego są rozwijane, testowane i wdrażane aerosolarne
nie uwzględniają ani potrzeb ludzi, ani planety.
rzeźby. Tworzy nową infrastrukturę będącą wyzwaniem i redefi-
~
CSO: Oczywiście jest to paradoks i, tak jak wspomniałaś, obecnie
będą one mogły zostać później wykorzystane – wszystko po to, by
mocno rozrastające się pole. Wydaje mi się, że to, czego potrzeba –
maksymalnie zredukować ślad węglowy. Z tego powodu też projekt
i to staraliśmy się zrobić z tym triennale – to przemyślenia formatu.
Place Listening był istotny – pracuje z dźwiękiem, pokazuje inne
Czym jest takie wydarzenie: czy to przestrzeń do produkowania
poziomy, na których istnieje architektura, a które niekoniecznie
do planety i przypomina, że niebo należy do wszystkich. Plecak
nowych projektów i nowych, większych, lepszych wystaw, czy
są związane z materialną manifestacją rzeczy. Myślę, że triennale
„Aerocene” to osobisty, zasilany słońcem przyrząd do eksplorowa-
raczej platforma, która pozwala nam zrobić przegląd, kontrolę
i biennale mogłyby robić więcej, by podkreślać sferę wyobraże-
nia atmosfery.
zdrowia danej dyscypliny? Ja widzę w takich wydarzeniach możli-
niową architektury i urbanistyki. Nie da się jednak tego systemu
wość wyjścia poza nasze codzienne obowiązki, przedyskutowania
zmienić, będąc poza nim, trzeba to robić od środka.
Z CECILIE SACHS OLSEN ROZMAWIA ALEKSANDRA KĘDZIOREK
Tłumaczenie z angielskiego: Aleksandra Kędziorek
JUŻ WYSTARCZY
niującą [„challenges and redefines”] międzynarodowe prawo do mobilności. Odwraca przyjęte przez ludzi eksploatujące podejście
63
Był dziwny spokój. Ptaki, gdzie one są? Wielu ludzi jest zdzi-
rozwoju zrównoważonego. Oznacza to, że od ponad trzech dekad wiemy,
wionych i zaniepokojonych. Wciąż mówi o nich. Karmniki na
że powinniśmy znacząco zmienić sposób postępowania, aby móc się
podwórkach są puste. Ktoś widział kilka umierających, drżały
cieszyć dobrą wspólną przyszłością. Większość krajów całego świata,
gwałtownie, nie mogły latać. To była wiosna bez śpiewu i świer-
w tym Polska, ratyfikowała konwencję z Rio de Janeiro z 1992 roku, której
gotu. Niegdyś poranki pulsowały o świcie chórem rudzików,
preambuła głosi:
przedrzeźniaczy, gołębi, sójek, strzyżyków i innych ptaków, teraz panowała cisza1.
O chrona różnorodności biologicznej jest wspólną sprawą ludzkości […], państwa są odpowiedzialne za ochronę swojej
GŁOŚNIEJSZA WIOSNA
Definicja „granic planetarnych” została sformułowana w 2009 roku
różnorodności biologicznej oraz za zrównoważone użytkowanie
przez grupę naukowców w Sztokholmskim Centrum Odporności
własnych zasobów biologicznych […] oraz dalej, że jej celem jest
Porosty na
Środowiskowej (Stockholm Resilience Center)2. Wskazano w niej
ochrona różnorodności biologicznej, zrównoważone użytkowanie
Villa Rotonda,
dziedziny rozwoju cywilizacji oraz ich granice. Badacze zbudowali
jej elementów oraz uczciwy i sprawiedliwy podział korzyści
holistyczny model ułatwiający zrozumienie i uporządkowanie procesów
wynikających z wykorzystywania zasobów genetycznych, w tym
planetarnych. Wyjaśnili, jakie czynniki wpływają na bezpieczeństwo,
przez odpowiedni dostęp do zasobów genetycznych i odpo-
dobrobyt planety i przyszłych pokoleń. Model pokazuje, że prze-
wiedni transfer właściwych technologii, z uwzględnieniem
kroczenie choćby jednej z granic wywoła ryzyko nieodwracalnych
wszystkich praw do tych zasobów i technologii, a także odpo-
i katastrofalnych zmian środowiskowych oraz zachwianie równowagi,
wiednie finansowanie4.
Vicenza, proj. Andrea Palladio, 1582
a w konsekwencji rozbicie całego systemu. Badania szwedzkich naukowców pokazują, jak ekosystem zmieniał
Mimo deklaracji politycznych właściwe kroki nie zostały podjęte, co
się przez ostatnie10 tysięcy lat, czyli w holocenie, epoce geologicznej,
potwierdzają badania niemieckich naukowców, z których wynika, że
w której panowały warunki umożliwiające powstanie naszej cywilizacji.
przez ostatnie dwadzieścia siedem lat ubyło w Niemczech 75 procent
Naukowcy szczególnie negatywnie oceniają okres po rewolucji przemy-
masy owadów5. Dane dotyczą obszarów chronionych, co oznacza, że
słowej. Obecnie trzy (klimat, bioróżnorodność, obieg azotu w przyrodzie)
na pozostałych terenach ten spadek może wynosić nawet 90 procent.
z dziewięciu „granic planetarnych” zostały już przekroczone. Chcę
Badanie demaskuje bezsilność rządów lub niezastosowanie odpo-
tutaj wskazać, na czym polega utrata bioróżnorodności, jakie niesie to
wiednich mechanizmów przeciwdziałania przez władze. Jeśli wysoko
konsekwencje i w jaki sposób można bioróżnorodność zintensyfikować.
rozwinięty kraj o najbardziej prośrodowiskowych6 poglądach w Europie
W przeciwieństwie do zmian klimatu czy zaburzeń cyrkulacji azotu jest
nie potrafi sprostać zadaniu, to jak mają zrobić to inne? Środowisko projektantów zaczyna się mobilizować i działać. W maju
to zmiana, którą możemy obserwować bez użycia specjalnych narzędzi pomiarowych.
ADRIAN KRĘŻLIK
2019 roku kilkanaście pracowni architektonicznych (a potem już kilkaset) z Wielkiej Brytanii opublikowało deklarację7 w sprawie kryzysu
Prawo i projektowanie
klimatycznego i zanikającej bioróżnorodności. Architekci zobowiązują
Ramy funkcjonowania współczesnego społeczeństwa tworzą prawo,
w projektowaniu urbanistycznym, jak i architektonicznym, szuka-
traktaty i konwencje. Odpowiedzią na postępującą globalizację, także
jąc rozwiązań opartych na architekturze regenerującej dla nowych
w zakresie gospodarki, są działania międzynarodowych instytucji
i istniejących budynków. Deklarują, że stworzą system, który będzie
i organizacji, takich jak: WHO, ONZ, UNICEF, UNESCO, które powstają
odnosić sukcesy na polu tworzenia architektury przyjaznej środowisku
się stworzyć nowe standardy wzmacniające bioróżnorodność zarówno
od drugiej połowy lat 40. i określają wspólne cele, obowiązki i kierunki. Pierwszym ważnym dokumentem w kwestii ochrony środowiska był
FOT. ADRIAN KRĘŻLIK
Raport Komisji Brundtland3 z 1987 roku, w którym zdefiniowano pojęcie
64
4 5
1
2 3
R. Carson, 1907–1964. Silent Spring, Boston: Houghton Mifflin, 2002.
6
World Commission on Environment and Development, Our Common Future, Oxford: Oxford
7
„Nature” 2009, № 461, 472–475 (jeśli nie podano inaczej, cytaty przeł. A.K.). University Press, 1987.
Dz. U. 2002 Nr 184, poz. 1532.
C.A. Hallman et al., More Than 75 Percent Decline Over 27 Years in Total Flying Insect Biomass in Protected Areas, „PLOS ONE” 2017, № 12: e0185809 DOI:
W ostatnich wyborach do Parlamentu Europejskiego Partia Zielonych zdobyła tam najwięcej głosów w całej Europie, dwukrotnie więcej niż we Francji, która była druga na liście.
UK Architects Declare Climate and Biodiversity Emergency, https://www.architectsdeclare. com/ (dostęp: 20 listopada 2019).
65
i chroniącej bioróżnorodność. Takie radykalne zmiany będą dużym
udomowionych zwierząt, kilka gatunków roślin i lumpenproletariat
wyzwaniem dla całej branży, ostatecznie podważają przecież pryncypia
owadów”11. Trwało to kilkaset lat. Dopiero rewolucja przemysłowa zmie-
współczesnej architektury, modernistycznego porządku i witruwiańskiej
niła geografię i gospodarkę Europy. Najpierw drogą kolejową zaczęto
triady. Być może w konfrontacji z kryzysem nie ma innej możliwości niż
transportować surowce naturalne i żywność. Miasta i regiony zaczęły
podjęcie radykalnych działań.
się coraz bardziej specjalizować i bardziej polegać na innych. Wtedy też rozproszone ośrodki stały się elementem systemu, utworzyły sieć.
Czy pół Ziemi nam wystarczy?
Sieć cywilizacji poszatkowała ekosystem. Nastał okres modernizmu,
Edward O. Wilson w swojej książce Pół Ziemi8 pisze, że jedynym spo-
betonowe autostrady i drogi ekspresowe. Mimo że znamy konsekwencje
sobem na uratowanie bioróżnorodności jest zabezpieczenie połowy
takiego modelu rozwoju, współczesna cywilizacja buduje kolejne ciągłe
Jedna z map
planety. Twierdzi, że tylko w ten sposób jesteśmy w stanie ochronić
systemy miejskie rozlewające się poza granice administracyjne. Wbrew
opublikowanych
gatunki i siedliska przed agresją człowieka. Chyba trudno użyć tu
wspólnemu dobru.
a wraz z nim z miast wyjechały samochody. Kolejne przekształcenia to
innego słowa niż agresja. Do tej pory język, którym się posługiwaliśmy,
Earth Project
To właśnie za jedną z trzech najważniejszych przyczyn „szóstego masowego wymierania”12 uważa się galopującą i nieokiełznaną urbaniza-
mamy do czynienia. Liczba dziko żyjących zwierząt ciągle maleje: albo
cję, dziś coraz częściej skupiającą się w wielkich, bezkresnych miastach.
giną bezpośrednio z rąk człowieka, jak alka olbrzymia na Islandii,
Oprócz aglomeracji i konurbacji coraz częściej używa się pojęcia „mega-
albo w konsekwencji degradacji gleby, zanieczyszczenia wody i powie-
lopolis”. Samo zjawisko zaczęło się pojawiać w latach 60.13 Jean Gottman
trza, wycinania lasów… Proponowane przez Wilsona rozwiązanie jest
ujął tym określeniem proces łączenia się miast północno-wschodnich
awaryjne, tymczasowe oraz radykalne. Zresztą „radykalny” to jeden
Stanów Zjednoczonych: Bostonu i Waszyngtonu. Na okres ten przypada
z przymiotników, który często pojawia się w tekstach i dyskusjach doty-
również początek trzeciej rewolucji przemysłowej i wielkiego przy-
czących przekraczania granic planetarnych. Sam Wilson pisze tak:
śpieszenia. Kolejne elementy, które destabilizują granice planetarne,
z zaznaczeniem terenów podlegających ochronie ekologicznej
ŹRÓDŁO: HTTPS://WWW.HALF-EARTHPROJECT.ORG/
wskazywał na niewinne igraszki, drobne przewinienia. A to nie z tym
tworzą nowy system. Pod koniec XX i na początku XXI wieku to zjawisko Dlaczego połowa? Dlaczego nie jedna czwarta lub jedna trzecia?
znów przyśpiesza14, powstają kolejne megalopolis i regiony zurbani-
Ponieważ duże tereny, czy to już istniejące, czy do utworze-
zowane: São Paulo Macrometropolis (32 miliony mieszkańców), Bohai
nia z korytarzy łączących mniejsze, goszczą o wiele więcej
Economic Rim (66 milionów mieszkańców), Blue Banana (od Mediolanu
ekosystemów i gatunków […]. Gdy zmniejszać areał rezerwa-
do Liverpoolu z populacją około 111 milionów). Wcześniej poszczególne
tów, różnorodność w nich szybko maleje do przewidywanego
obszary wyróżniały się specyficznymi cechami biologicznymi, klimatem,
matematycznie stopnia – często natychmiast, a w większości
florą i fauną – wystarczy za przykład wziąć Nizinę Środkowoeuropejską
nieodwracalnie. Jak pokazują obliczenia oparte na istniejących
czy Wyżynę Krakowsko-Częstochowską. Region zurbanizowany to
systemach, ponad 80 % gatunków znajdzie stabilizację .
ośrodki powiązane gospodarczo i komunikacyjnie, często odległe od
bliżej krawędzi niż w pierwotnym siedlisku. Krawędzie różnią się
i kierują się utopijnymi mrzonkami. Jednocześnie politycy, nieświadomi,
siebie kulturowo, środowiskowo czy biologicznie. Ciągłe korytarze zie-
warunkami od wnętrza siedliska (stąd zazwyczaj parki narodowe
jak rozwijają się miasta, nie mogą ustanawiać dobrych uregulowań
Dziś ponad 50 procent powierzchni Ziemi jest przekształcone przez
leni (lasów, rzek, łąk) zostały zastąpione przez miasta połączone siecią
otoczone są otuliną albo strefą ochronną), zamieszkują je inne zespoły
prawnych. Skutki decyzji planistycznych są odczuwane przez wiele
człowieka. Ogrom i zaawansowanie tych zmian wiążą się z historią
autostrad, linii kolejowych, gazociągów, linii wysokiego napięcia, które
gatunków, podatne na inwazje gatunków obcych czy migracji innych
pokoleń, mogą zmieniać region i jego złożony ekosystem na całe dekady
rozwoju cywilizacji i miast. W Europie na przykład tylko 2 procent
skutecznie i wtórnie dzielą istniejące siedliska naturalne.
gatunków15. Efekt krawędzi negatywnie wpływa na bioróżnorodność
czy nawet stulecia. Procesy planetarne trwają natomiast tysiące czy miliony lat – patrząc z tej perspektywy, współczesny człowiek pojawił się
9
lasów nie zostało tknięte ludzką ręką10. De Landa pisze, że pierwsze
Takie roszady mają konsekwencje. Jednym z przykładów może być
na danym obszarze, stąd wniosek, że dziś brakuje planowania prze-
europejskie miasta tworzyły archipelag w lesie strefy umiarkowanej.
fragmentacja siedlisk. Prowadzi ona do powstawania tak zwanego efektu
strzennego, uwzględniającego relacje człowiek – natura na poziomie
dopiero niedawno. Mimo to udało mu się przekształcić ponad 50 procent
Jego wyspy charakteryzowały dwie różnice: temperatur i różnorodności
krawędzi – każde miejsce we fragmencie danego obszaru znajduje się
megaregionów, prowincji czy makroregionów. Do tego potrzebna jest
powierzchni lądów16.
biologicznej gatunków. Typowe miasto średniowiecza to „skupisko ludzi,
8
E.O. Wilson, Pół Ziemi. Walka naszej planety o życie, przeł. B. Baran, Warszawa: Aletheia, 2017,
9
Tamże, s. 7.
s. 11.
10 European Academies’ Science Advisory Council, Multi-functionality and Sustainability in the
European Union’s forests, Halle: German National Academy of Sciences Leopoldina, 2017, s. 5.
66
na stronie Half
współpraca międzynarodowa i samorządowa. Decyzje w jednym regionie 11
M. De Landa, A Thousand Years of Nonlinear History, New York: Zone Books, 2010, s. 106.
12 E. Kolbert, The Sixth Extinction: An Unnatural History, New York: Henry Holt and Company, 2014.
Propozycja Wilsona działa na wyobraźnię na poziomie abstrak-
wpływają na środowisko w sąsiednich. Często zdarza się, że planiści nie
cyjnym, kiedy jednak przyjrzymy się własnemu otoczeniu, miastu,
mają umocowania politycznego – wtedy uprawiają jedynie drogie hobby
wydaje się również realna. Taką próbę podjęliśmy podczas warsztatów
15 A. Kalinowska, Ekosystemy do usług! Adaptacje do zmian klimatu inspirowane przez różnorod-
16 R. LeB. Hooke et al., Land Transformation by Humans: A Review, „GSA Today” 2012 ,vol. 22, № 12,
13 J. Gottmann, Megalopolis. The Urbanized Northeastern Seaboard of the United States, New York: The Twentieth Century Fund, 1961, s. 4.
14 J.R. Mcneill, The Great Acceleration: An Environmental History of the Anthropocene since 1945, Cambridge: Harvard University Press, 2014.
ADRIAN KRĘŻLIK
ność biologiczną – rozwój zrównoważony w praktyce, wykład, 5.05.2016, UCBS, UW.
GŁOŚNIEJSZA WIOSNA
s. 4–10.
67
zorganizowanych w 2018 roku przez Fundację Bęc Zmiana i Biuro
Przytoczone przykłady wyraźnie pokazują, że działania w skali
i uprawiają rośliny najlepiej przystosowane do lokalnych warunków środowiskowych.
Architekta Miasta – Studium dla Warszawy w grupie roboczej, która zaj-
makro, planowanie i polityka przestrzenna są kluczowe. Mają największy
na wielu płaszczyznach: wzbogacają środowisko, powiększają teren zie-
mowała się terenami zieleni w mieście. Zaproponowaliśmy, aby w nowym
wpływ na wzmacnianie różnorodności biologicznej. Tworzą ramy do
lony, usprawniają retencję wody, wpływają na poprawę jakości powietrza
planie miejscowym pierwszeństwo miało zabezpieczenie terenów zieleni
działań w skali mezo i mikro.
i tworzenie nowych relacji społecznych. Taki system jest zaprzecze-
mysłowe i nadmierna eksploatacja – są głównymi przyczynami spadku
niem struktur rozwijanych od średniowiecza w Europie i Neoeuropie.
bioróżnorodności. Rolnictwo na małą skalę, w tym miejskie, rozpro-
Pomidory rosną na dachu
Samowystarczalne miasto nie jest krokiem wstecz, zahamowanie
szone, wydaje się bezpieczną alternatywą dla monokultur. W Polsce
rozwoju przez niespodziewane wydarzenie (tutaj embargo) pozwoliło
ogródki działkowe zajmują od 2 do 5 procent powierzchni miast 26. W 1990
pieczenie tych obszarów ma priorytetowy charakter. Dzieje się jednak
Taylorowska dystrybucja pracy doprowadziła do skrajnego wyspecjali-
na wykształcenie alternatywnego i modelowego systemu, który buduje
roku wskazano, że 41 procent ogrodów w Warszawie to czynny element
odwrotnie, choć postulat Wilsona z punktu widzenia miasta nie wydaje
zowania wszystkich profesji oraz poprawy produktywności. Stworzyła
nowe siedliska, chroni gatunki i dostarcza pożywienia dla całego łańcu-
powiązań przyrodniczych, a 50 procent stanowi trzon systemu ekolo-
się aż tak radykalny. W dalszej perspektywie wymaga jednak rozwinię-
ramy gospodarki opartej na popycie i podaży usług. Równocześnie
cha pokarmowego.
gicznego miasta27. Z tej perspektywy ogródki działkowe należy uznać
cia i działania na wielu płaszczyznach. Jak pisze przyrodniczka Ewa
odebrała nam ogólne umiejętności, bo zawsze znajdzie się specjalista,
W Europie rolnictwo miejskie pojawiło się wraz z ekstensywną
Trzaskowska,
który daną czynność wykona lepiej i szybciej. Nasze życie zależne jest
urbanizacją. Źródła historyczne wskazują, że istniało już pod koniec
zorganizowanej oraz terenów biologicznie czynnych – łąk, pól, nieużytków – przed dalszą zabudową. Razem z grupą urzędników, przyrodników, architektów krajobrazu i mieszkańców doszliśmy do wniosku, że zabez-
Współczesna aktywność rolnicza – monokulturowe uprawy prze-
za równorzędny element w planowaniu terenów zieleni i wzmacniania bioróżnorodności.
od wielu innych podmiotów odpowiedzialnych za jego drobne obszary.
XIX wieku i rozwijało się, między innymi, w formie ogródków dział-
Zharmonizowanie rozwoju obszarów miejskich ze środowiskiem
Tylko społeczeństwa prymitywne były samowystarczalne. Dziś coraz
kowych. Najczęściej powstawały one przy zakładach pracy, szkołach
jest jednym z podstawowych zadań, jakie należy zrealizować na
częściej przekonujemy się – i będziemy się przekonywać – że powrót do
i rozmaitych stowarzyszeniach (jak Towarzystwo Naturalnego Sposobu
drodze do osiągnięcia zrównoważonego i trwałego rozwoju. […]
wiedzy i umiejętności naszych przodków jest niezbędny, aby wzmocnić
Życia, Towarzystwo Ogródków Działkowych im. gen. Dąbrowskiego
Badania naukowe Paula Chefourka28 i Václava Smila29 pokazują, że już
działania różnych instytucji muszą być spójne i zintegrowane,
pojemność środowiska i walczyć z zachwianiem granic planetarnych.
w Poznaniu – ogród pracowniczy, Towarzystwo Ogrodów Działkowych
na początku XX wieku za sprawą rozwoju populacji i biomasy zwierząt
zarówno w zakresie realizacji miejscowych planów ochrony
Jednym ze sposobów takiego powrotu są uprawy w mieście. W Polsce
Krowodrza – ogród osiedlowy). Na przykład we Wrocławiu już w latach
hodowlanych przekroczyliśmy „pojemność środowiska”, czyli taką
przyrody (ograniczanie barier, tworzenie korytarzy), planowa-
i krajach postsocjalistycznych obecne są one między innymi w ogród-
20. XX wieku stały się one elementem projektowania miejskiego,
liczbę zwierząt (w tym ludzi), która pozwala na regenerację. Żyjemy na
nia dla powiększania powiązań ekologicznych terenów zieleni,
kach miejskich.
połączone zarówno pod względem funkcjonalnym, jak i kompozycyj-
kredyt przyszłych pokoleń. Wraz z pogarszaniem się jakości i liczby
ekologicznych zasad pielęgnacji terenów zieleni, stosowania
Rzecz o jerzykach
nym z siatką ulic miasta23. Reforma gruntowa z 1921 roku porządkowała
naturalnych siedlisk pojemność środowiska maleje. Jeśli nie zaczniemy
nowych form w kształtowaniu zieleni, jak i dla gospodarki
trywania miasta w pożywienie możemy znaleźć w Hawanie, gdzie
lokalizację terenów zieleni, w tym ogródków, a przede wszystkim miała
dbać o bioróżnorodność, wzmacniać lokalnych ekosystemów, czeka nas
przestrzennej .
30 procent powierzchni miasta zajmują uprawy, z których pozyskiwane
odciążyć gęsto zabudowane miasto. Zaraz po wojnie uznano je za „urzą-
„eremocen”. Wiek samotności. Wiek ludzi, brojlerów, kurczaków i trzody
jest całościowe zaopatrzenie w produkty rolnicze dla miasta. Po upadku
dzenia użyteczności publicznej”24 i zagwarantowano uwzględnienie ich
chlewnej.
Wreszcie warto podkreślić, że siedliska tworzą nie tylko parki, lasy, rzeki
Związku Radzieckiego i nałożenia embargo na Kubę19 tamtejsze miasta
w planach nowej Polski. W latach 50. uznano, że zakładanie i utrzymanie
17
Największą różnorodność i popularność takiego rozwiązania i zaopa-
Może się wydawać, że zanik niektórych – a nawet większości – gatun-
(szczególnie te nieuregulowane) i jeziora, ale również tereny poprzemy-
borykały się z kryzysem żywnościowym. Aby temu przeciwdziałać,
ich ciąży na radach narodowych i zakładach pracy25. Według danych
ków to problem przejaskrawiony. Empatia wobec innego gatunku jest
słowe, kolejowe, niezagospodarowane, gdzie wtórnie nowe środowiska
władze zaczęły promować kulturę uprawy miejskiej. Być może w gospo-
Polskiego Związku Działkowców z 2008 roku w całym kraju jest ponad
obca społeczeństwu XXI wieku. Wydaje się, że nasze związki z przyrodą
budują gatunki synantropijne. Obszary, które kiedyś intensywnie
darce, gdzie wzrost nie jest celem, łatwiej przyjąć takie rozwiązania?
960 tysięcy ogródków, które stanowią ważną część ekosystemów miej-
są coraz słabsze. Nie dostrzegamy zmian zachodzących w środowisku
użytkowano, regenerują się i tworzą nowy ekosystem. Są to tereny okre-
Embargo ukształtowało również sposób uprawy bez pestycydów i przy
skich. Dzięki swojemu położeniu i rozproszeniu tworzą zielone korytarze
naturalnym, oddalamy się od przyrody. Kolejne pokolenia żyją w stech-
ślane przez Gilles’a Clémenta mianem trzeciego krajobrazu18. Często
wykorzystaniu niewielkiej ilości energii. Małe uprawy, w przeciwieństwie
ekologiczne. Ponadto świadczą szeroki zakres tak zwanych usług
nicyzowanych, zoptymalizowanych miastach, w których brakuje miejsca
traktowane są one po macoszemu, być może dlatego, że nie mieszczą się
do przemysłowych monokultur, umacniają bioróżnorodność. Szacuje się,
ekosystemowych: zatrzymują wodę opadową, poprawiają jakość powie-
na przypadkowość.
w kanonie tradycyjnego piękna i myślenia o zieleni w mieście. Z punktu
że w stolicy Kuby jest prawie pół miliona ogródków, które dostarczają
trza, a w kontekście różnorodności pełnią funkcję siedlisk, żerowisk
Coraz rzadziej mamy do czynienia z naturą, a coraz częściej z jej
widzenia ciągłości siedlisk i bioróżnorodności stanowią jednak ważny
organiczne i zdrowe pożywienie20. Na każdej z farm uprawia się przynaj-
i stanowisk migracji dla wielu gatunków. Co więcej, wśród działkowi-
produktami czy usługami ekosystemowymi. Być może nie wszyscy boją
element ekosystemu. Ze względu na swoją dużą powierzchnię i niską
mniej dziesięć gatunków roślin przez cały rok, a w całym mieście mniej
czów przeważają osoby starsze, które prowadzą ogródki od wielu lat
się eremocenu. Jednak z punktu widzenia ekologii to wyjście z jednego
intensywność użytkowania są siedliskiem dla gatunków pionierskich
więcej pięćset gatunków roślin (nie licząc owocowych) i sto gatunków
i bezpieczną ostoją dla przemieszczających się owadów i ptaków. Ich
zwierząt. Uprawa owoców jest siedliskiem i żerowiskiem ponad stu
porządkowanie, upraszczanie i regulowanie wpływa na niekorzyść
pięćdziesięciu gatunków gadów, ptaków i ssaków21. Organiczne śmieci
22 M. Gonzalez Novo, C. Murphy, Urban Agriculture in the City of Havana: A Popular Response to
26 R. Szkup, S. Pytel, Rodzinne Ogródki Działkowe (ROD) w przestrzeni dużego miasta, „Prace
środowiska. Działają one podobnie jak rezerwaty przyrody czy parki
z miasta używane są jako kompost (tutaj rozwijają się też najprostsze
narodowe, które bez interwencji człowieka trwają najlepiej.
17
E. Trzaskowska, Ochrona różnorodności biologicznej w miastach jako jedna z zasad wdrażania zrównoważonego rozwoju, „Studia Miejskie” 2019, t. 19.
18 G. Clément, Manifest trzeciego krajobrazu, przeł. M. Turnau, „Autoportret” 2019, nr 66, s. 2–15.
a Crisis, w: Growing Cities, Growing Food. Urban Agriculture on the Policy Agenda. A Reader on Urban Agenda, ed. N. Bakker et al., Feldafing: Zentralstelle für Ernährung und Landwirtschaft, 2000, s. 345.
19 Agricultura Urbana Integral: Ornamental y Alimentaria. Una visión global e internacional, ed.
68
formy łańcucha pokarmowego)22. Kubańskie farmy miejskie oddziałują
23 G. Gryniewicz-Balińska, Rozwój ogrodów działkowych we Wrocławiu od końca XIX w. do II wojny światowej, „Kwartalnik Architektury i Urbanistyki” 2015, t. 60, z. 1, s. 45–79.
J. Briz, I. de Felipe, [b.m.]: Editorial Agrícola Española S.A., 2015, s. 323–339.
24 Warto zwrócić uwagę na ciągłość planowania przestrzennego mimo zmiany władz miasta
2009, año 5, no. 9, s. 10.
25 R. Szkup, Użytkowanie rodzinnych ogródków przez społeczność miejską, Łódź: Wydawnictwo
20 A. Herrera Sorzano, Impacto de la agricultura urbana en Cuba Titulo,„Novedades en Población” 21 Tamże.
z niemieckiej na polską.
Uniwersytetu Łódzkiego, 2013, s. 29.
ADRIAN KRĘŻLIK
GŁOŚNIEJSZA WIOSNA
Komisji Krajobrazu Kulturowego” 2016, nr 32, s. 109–124.
27 Studium możliwości przeznaczenia terenów ogrodów działkowych Warszawy na cele urbanizacji miejskiej. Faza I. Uwarunkowania dla przekształceń, Warszawa: Spółdzielnia Pracy Twórczej Architektów i Artystów Plastyków ESPEA, 1990.
28 xraymike79, Death by Dollar$ and Suicide by CO2, „Collapse of Industrial Civilization”, 8.11.2014, https://collapseofindustrialcivilization.com/2014/11/08/death-by-dollar-and-suicide-by-co2/ (dostęp: 20listopada2019).
29 V. Smil, Harvesting the Biosphere: The Human Impact, „Population and Development Review” 2011, № 37, s. 613–636.
69
FOT. SUSANNE BOLLINGER WIKIMEDIA COMMONS CC BY-SA 4.0
Zagony z uprawami w ramach miejskiego przedsiębiorstwa rolniczego Vivero Alamar, Hawana, Kuba
stawia się tam coraz więcej szklanych budynków, można obserwować
zasoby oraz usługi ekosystemowe. Możliwe, że takie rozumienie w kultu-
setki zderzeń ptaków z budynkami, które często kończą się tragicznie.
rze europejskiej ma swoje początki w Biblii, gdzie czytamy: „I czyńcie ją
Kolizje te mają trzy przyczyny: efekt lustra, przezroczystości i latarni
[Ziemię] sobie poddaną; i panujcie nad rybami morskimi, i nad ptactwem
morskiej. Niebezpieczeństwo stwarzają wszystkie elementy przeszklone
niebieskim, i nad wszelkim zwierzem, który się rusza na ziemi”33. Nie
o powierzchni większej niż dwa metry kwadratowe położone wyżej niż
dziwi więc, że kolejne pokolenia traktują Ziemię wyłącznie jako źródło
trzy metry. Wysoki współczynnik odbicia szkła powoduje, że obiekty
zasobów – takie założenie leży u podstaw cywilizacji zachodniej34.
widziane w nim dają poczucie głębi i wywołują swoistą iluzję, co myli
Harmonijny stosunek do przyrody proklamują hinduizm czy wierzenia
ptaki, które wpadają na takie budynki. Równie niebezpieczny jest
pogańskie. Z ekocentrycznego punktu widzenia zaś przyczynianie
efekt przezroczystości, wykorzystywany też w obiektach użyteczności
się do zaniku różnorodności biologicznej powinniśmy traktować jako
publicznej, wejściach do budynków. Zieleń, woda za nimi czy atrium
zbrodnię. „Ekobójstwo” (ecocide) to rozległe uszkodzenie, zniszczenie
są bardzo atrakcyjne, ale sama bariera jest niewidoczna. Szczególnie
lub utrata ekosystemu (ekosystemów) na danym terytorium, czy to przez
niebezpieczne są osiowe przeszklenia. Ptakom trudno jest się też
człowieka, czy z innych przyczyn, w takim stopniu, że codzienne użyt-
przemieszczać podczas porannych i nocnych wędrówek. Nawigują
kowanie tego terytorium przez jego mieszkańców zostało lub będzie
na podstawie punktów odniesienia w terenie, gdy jednak topografia
poważnie ograniczone35. Pierwszy raz tego pojęcia użyto w latach 70.
zmienia się za sprawą nowych wysokich i oświetlonych budynków,
w kontekście użycia broni chemicznej podczas wojny w Wietnamie,
wiele zwierząt traci orientację. Może dojść do kolejnych kolizji albo do
wymierzonej co prawda nie bezpośrednio, ale jednak w całe ekosystemy.
wyczerpania.
Współcześnie adwokatka Polly Higgins lobbuje wprowadzenie regulacji
Architekci mają narzędzia projektowe pozwalające przeciwdziałać takiemu stanowi rzeczy. Rozwiązania są dość proste. Pierwsze, mało
Statutu Rzymskiego. Dzięki temu państwa wraz z ich przywódcami, jak
efektywne, to stosować markery na elewacjach, które zmniejszą ciągłą
również korporacje mogłyby być postawione przed Międzynarodowy
powierzchnię odbicia, albo zmienić sposób budowania. Warto podkre-
Trybunał Karny w Hadze. Higgins wspomina, że dziś nie ma narzędzi,
z alternatywnych stanów stabilnych. Definicja tego terminu, użytego po
w miastach. Przez działanie człowieka system zachwiał się, przestał być
ślić, że naklejanie na przeszklenia sylwet ptaków jest nieskuteczne.
które dają podstawę prawną obrony przed masowym wycinaniem lasów,
raz pierwszy przez Richarda Charlesa Lewontina w 1969 roku30, zakłada,
stabilny. To pociągnęło za sobą kolejną zmianę – wzrost liczby owadów,
Szklane budynki ze snów Sullivana mają również negatywny
wydobywania ropy naftowej czy węgla36. Wreszcie w myśl determinizmu
że środowisko może dobrze działać w kilku stanach, ale ma tendencję
a zwłaszcza komarów. Niewłaściwie przeprowadzone działania, które
wpływ na klimat: duże, przeszklone pomieszczenia potrzebują ciągłej
można traktować człowieka jako pasożyta, który zniknie wraz z nasta-
do pozostawania w jednym. Te alternatywne stany są nieprzemijające
miały poprawić komfort życia człowieka, obróciły się przeciwko niemu.
wentylacji, klimatyzacji, przez co zużywają ogromne ilości prądu, są
niem nowej ery geologicznej. Ostatecznie różnorodność biologiczna
i dlatego są uważane za stabilne w istotnych z perspektywy ekologii
Podobne przykłady można mnożyć, tylko po co? Coraz więcej standar-
niekomfortowe dla człowieka – często możemy obserwować przykre
jest regulowana na poziomie planetarnym. Przez ostatnie 500 milionów
przedziałach czasowych. Przejście z jednego do drugiego odbywa się
dów projektowych mówi o budowaniu zespołu specjalistów, którzy od
zjawisko, jakim jest tak zwane olśnienie odbiciowe. W kwietniu tego roku
lat odradzała się ona pięciokrotnie w nowej formie. Za każdym razem
pod wpływem silnych zaburzeń, które doprowadzają do przekroczenia
samego początku będą czuwać nad całym spektrum działań w zakresie
Bill de Blasio, burmistrz Nowego Jorku, obiecał zaprezentować32 nowe
z nowymi gatunkami.
progu ekologicznego. Nie wiemy, co się stanie, kiedy z ekosystemu
architektury. Jak już wspomniałem, wyspecjalizowanie doprowadziło do
wytyczne dla prawa budowlanego, które mają zakazać szklanych elewa-
zniknie jeden gatunek – zgodnie z teorią systemów wszystko może się
tego, że musimy polegać na wiedzy i umiejętnościach ekspertów.
cji i zobligować do przebudowy istniejących. W lipcu „Guardian” poruszał
Wpływamy na jej wzmocnienie bądź osłabienie przez nasze wybory
ten temat ponownie. Wniosek jest taki, że typologia wieżowców ze
zawodowe i prosumenckie. Naukowcy jasno piszą, że ta granica plane-
zachwiać, wszak wszystkie elementy od siebie zależą. Weźmy za przykład znikające miejsca lęgowe dla jerzyków. Przed
Populacja ptaków spadła zresztą na całej planecie znacznie.
Bioróżnorodność leży u podstaw naszej cywilizacji i kultury.
Badania wskazują, że w Ameryce Północnej w ciągu ostatnich pięćdzie-
szklaną ścianą kurtynową przestała odpowiadać na wyzwania stawiane
tarna została przekroczona, pojemność środowiskowa nie wystarcza
pojawieniem się miast ten gatunek zamieszkiwał tereny skaliste.
sięciu lat ubyło 29 procent ptaków31. Jedną z przyczyn jest budowanie
sobie przez współczesną architekturę i dzisiejsze społeczeństwo.
na regenerację. Każdy z nas może wybrać jeden z przedstawionych
Podobnie jak inne gatunki synantropijne: wróble, gołębie, kruki,
szklanych wieżowców, które dezorientują ptaki. W samych Stanach
jaskółki, myszy, traktują one miasto jako swoje naturalne (choć wtórne)
Zjednoczonych ginie około miliarda osobników rocznie. Dla porówna-
siedlisko, gdzie mogą żerować i się rozmnażać. Do tej pory jerzyki
nia samochody zabijają około 200 milionów, a wiatraki – 230 tysięcy.
wykorzystywały szczeliny w ścianach, pokryciach dachowych, wentylacji, podbitki dachowe i tak dalej, aby zakładać gniazda. Nieumiejętnie
scenariuszy. Czy bunt, który leży w naturze człowieka Zachodu, zmusi
Co dalej?
nas do wyborów ekocentrycznych? Obywatelskie ruchy proekologiczne
Jedynym większym zagrożeniem są drapieżniki. Podobnie dzieje się
Zanikanie różnorodności możemy rozważyć z perspektywy etyki
krytyczną, to szanse na ocalenie bioróżnorodności są większe.
również w Polsce. Lucyna Pilacka, ornitolożka z Trójmiasta, nazywa
w trójstopniowej skali empatii: antropocentryzmu, ekocentryzmu i deter-
wykonywane termomodernizacje bloków i kamienic, zamurowywanie
takie obiekty architektoniczne „niewidzialnymi budynkami”. W czasie
minizmu. Z antropocentrycznego punktu widzenia – jako zagrożone
gniazd, uszczelnianie otworów doprowadziły do niszczenia wtór-
jednego z naszych spotkań podała przykład Gdańska i Sopotu, które
nych habitatów tych ptaków. Spowodowało to spadek ich liczebności
znajdują się na trasie wędrówki ptaków z Syberii. Wspomniała, że odkąd
30 R.C. Lewontin, The Meaning of Stability, „Brookhaven Symposia in Biology” 1969, № 22, s. 13–23.
31 K.V. Rosenberg et al., Decline of the North American Avifauna, „Science”, 19.09.2019.
ADRIAN KRĘŻLIK
w ostatnich miesiącach przybrały na sile. Jeśli uda się stworzyć masę
33 1 Moj, 1,27. Za: Biblia Gdańska, http://www.bibliepolskie.pl/zzteksty_wer.php?book=1&chapter=1&verse=28&tlid= (dostęp: 20 listopada 2019).
32 J.C. Mays, The Blasio’s ‘Ban’ on Glass and Steel Skyscrapers Isn’t a Ban at All, „The New York
70
prawnych, które wciągnęłyby ecocide na listę zbrodni w rozumieniu
Times”, https://www.nytimes.com/2019/04/25/nyregion/glass-skyscraper-ban-nyc.html (dostęp: 20 listopada 2019).
GŁOŚNIEJSZA WIOSNA
34 Dziś z takim myśleniem stara się zerwać papież Franciszek, chociażby w encyklice Laudato si’.
35 Proposed Amendment to the Rome Statute, „Ecocide Law”, https://ecocidelaw.com/the-law/ what-is-ecocide/ (dostęp: 20 listopada 2019).
36 Tamże.
71
Kasia Nawratek
Zachwyt i troska, czyli jak uczyć architektury w obliczu kryzysu klimatycznego?*
Musimy się trzymać razem, towarzyszki i towarzysze, trzeba dbać o drugiego, nieważne, czy jest w paski czy ma brodę, czy w łatki, czy
To tu, o krok od dużego węzła komunikacyjnego, można spotkać cza-
łysy. Pamiętajcie, trzeba dbać o drugiego,
ple, zimorodki i żurawie, niedawno pojawiły się wydry. Wszyscy czekają
nieważne, czy człowiek czy nie-człowiek.
na łososie w rzece, a nieśmiało marzy się również o jesiotrach. Łososie
Kasia Nawratek, „Kresek, Bartek i całkiem zwyczajny początek”
Jitendhar, Lokalne centrum troski, projekt
wrócą, pod warunkiem że zbuduje się dla nich specjalne przejścia, które
dyplomowy,
pomogą im pokonać sztuczne progi na rzece. O łososiach, zimorodkach
Ecosystem City
i wydrach mówi się, że to gatunki charyzmatyczne, czyli takie, które
Zanurzenie
Sanjukta
Studio, SSoA, 2019
działają na wyobraźnię ludzi i dzięki temu świetnie sprawdzają się w promocji programów ochrony przyrody. Trudno się dziwić, przecież żaden, nawet najbardziej rzadki i interesujący robak tak łatwo nie sprawi, że
Klucz do świata tkwi w języku, jakim go opisujemy. W związku z tym
komuś z zachwytu załopocze serce. Ale na widok wyprostowanej, zaska-
postanawiamy nie używać takich słów jak „chwasty” czy „szkodniki”.
kująco wysokiej sylwetki żurawia stojącego nieruchomo na krawędzi
Nawet na „rośliny inwazyjne” patrzymy z podejrzliwością, bo to suge-
kanału na chwilę wstrzymuje się oddech. Zanim ptak zerwie się do lotu,
ruje, że mają złe intencje. Przyglądamy się postindustrialnemu miastu
niespiesznie i z ociąganiem, zdąży nas jeszcze zmierzyć spokojnym,
i odkrywamy, że wiele z tego, co zostawiła po sobie w Sheffield rewolucja
beznamiętnym spojrzeniem.
przemysłowa, zostało przejęte przez naturę. Tereny pomiędzy rzeką
Ale co z budleją, wyjątkowo odporną rośliną, która jako jedna z pierw-
Don i kanałem tworzą dzisiaj różnorodny i skomplikowany ekosystem
szych pojawia się na gruzowiskach i razem z paprociami zasiedla nawet
w samym sercu miasta.
ceglane ściany otwartych tuneli, którymi pociągi przejeżdżają przez
73
niedostępne i ukryte. Spacerowy szlak wzdłuż rzeki Don w Sheffield,
wane sieci zależności. Zaczynamy od pytania, co żyje obok nas, i ku
który razem ze ścieżką nad kanałem tworzy tak zwany Blue
naszemu zaskoczeniu dowiadujemy się, że to właśnie miasta są często
Loop, ma zupełnie inny charakter. Zaprojektowany
wyspami bioróżnorodności na morzu jednolitych upraw. Nagle nasza
właśnie po to, by przywrócić rzekę miastu, jest
perspektywa się zmienia i zaczynamy patrzeć na miasto zupełnie
bezpiecznie od niej odsunięty. Wybrukowany
inaczej. Dostrzegamy potencjał tych wszystkich miejskich przestrzeni
i ogrodzony, niewiele ma z tego subwersyw-
pomiędzy, zapomnianych, opuszczonych, niedostępnych. To często
nego charakteru, który oferuje ścieżka
pierwsze przyczółki zdobyte przez naturę w długiej batalii o ustanowie-
nad kanałem. Dostęp do rzeki jest
nie swojego królestwa. Dowiadujemy się, że każdy ekosystem dąży do
kontrolowany i nie ma tu miejsca na
swojego punktu równowagi. To długa perspektywa, proces rozłożony
spontaniczną eksplorację. To ujarz-
na pokolenia i pewnie dlatego dla nas, ludzi, niedostrzegalny. Ale teraz,
miona przestrzeń, tu się spaceruje
kiedy patrzymy na miasto, widzimy puszczę. Urszula Zajączkowska
i aktywnie spędza czas wolny. Można
w książce Patyki, badyle pisze: „W stolicy będą kiedyś szumieć graby,
popatrzeć sobie na zielone płachty
a po Marszałkowskiej harcować lisy. Naturalnie pod jednym tylko
wodorostów rozplątywane przez
wytwarza nowy rodzaj krajobrazu,
warunkiem – gdy damy im spokój i pójdziemy stąd na jakiś tysiąc lat”1.
rzeczny nurt i kaczki relaksujące
wszystko, co wyrzucone poza nawias, ma
Jeśli historia potoczy się nie po naszej myśli, na wzgórzach Sheffield
się na wysepce pod mostem. Nad
szansę znaleźć swoje miejsce. Nie jest
zaszumią kiedyś dęby.
kanał chodzi się palić skręty
to jednak żadna miejska utopia, a nie-
i wędkować pod tablicą „Zakaz
ustanny proces brutalnej często selekcji.
wędkowania”.
Co się rozrośnie ponad miarę, w końcu
Eksplorujemy ścieżki wydeptane przez wszystkich tych, do których należą te ukryte, na wpół dzikie przestrzenie w mieście: wędkarzy,
ani wieś, miejsca nienazwane, wymykające się definicjom, niepasujące do żadnej klasyfikacji. Dla nas to przestrzenie możliwości, a brak jednoznacznej definicji pozwala nam nadać im własne znaczenia. To właśnie tu, w przestrzeniach, gdzie napięcie między cywilizacją a naturą
zostanie przycięte. Kto rozbije się
ma sobie zasady bezpieczeństwa,
obozem pod mostem, zostanie stamtąd
niezauważeni. Odkrywamy ślady ich bytności, katalogujemy artefakty,
miejscami zwęża się do jednego
siłą usunięty. Brak zakazu nie oznacza
które po sobie zostawili: fotel, niezidentyfikowane metalowe części,
metra, często trzeba wejść w błot-
przecież przyzwolenia.
wózek z supermarketu, butelki, opakowania po chipsach, kanistry,
niste kałuże lub balansować na
pojemniki z resztkami jedzenia na wynos. Brodzimy po kolana w trawie,
betonowej krawędzi kanału. Tu nie
zanurzamy się w gęste zarośla, jak odkrywcy.
ma barierek, rowerzyści ostrożnie
W japońskim filmie animowanym Pom Poko (reż. Isao Takahata, 1984) grupa tanuki (jenotów azjatyckich) próbuje przeżyć w coraz bardziej eks-
zwalniają przed każdym zakrętem,
pansywnym mieście zagarniającym ich
nie płaskie, w rzeczywistości wcinają się w ziemię na tyle głęboko, że
wąska ścieżka wymusza kontakt
często idziemy wzdłuż stromego zbocza, wysokiego na kilka metrów.
wzrokowy, większość ludzi wita się
Mijamy stare fabryki i warsztaty, większość z nich jest opuszczona, tylko
co najmniej skinieniem głowy. Czy to
folklorem, tanuki w tym filmie to na wpół
z niektórych dochodzi warkot maszyn. Budynki są odwrócone do kanału
intymność tych spotkań wynikająca
magiczne istoty, zdolne zmienić się w ludzi
plecami, wielkie powierzchnie ceglanych ścian odbijają się w nierucho-
z szerokości ścieżki, czy też świadomość
mej wodzie. Gdzieś tam dzieje się miasto, słychać jego daleki pomruk,
dzielenia tego miejskiego sekretu z innymi,
mostem rozpiętym ponad kanałem przejeżdża piętrowy autobus. Zrywa
ale wyraźnie czuć wspólnotę użytkowników
się wiatr, jesień ustawia się do nas swoim lepszym profilem i fotoge-
tego miejsca. W artykule Make Kin, Not Cities!2
Sanjukta
Jakie organizmy są godne naszej ochrony i troski, a które powinniśmy
nicznie rozsypuje żółte liście na powierzchni wody. Powoli przepływa
Donna Houston, Jean Hillier, Diana MacCallum,
Lokalne centrum
zwalczać? Czym różnią się wydry od szczurów? Z punktu widzenia
barka z psem na pokładzie. Później okaże się, że większość zdjęć jest tak
Wendy Steele i Jason Byrne tłumaczą, że takie miejsca
troski
biologii ci wszyscy najeźdźcy i szkodniki to po prostu organizmy, które
wykadrowana, by pominąć rozprute worki na śmieci walające się wzdłuż
w mieście są kluczowe dla zaburzania dominujących relacji
świetnie sobie radzą w miejskim środowisku. Czy powinniśmy je za to
ścieżki i zamulone szkielety rowerów wywleczone z dna kanału.
przestrzennych władzy i niesprawiedliwości.
karać?
naturalny habitat. Inspirowane japońskim
i wtopić w społeczeństwo. Nie-ludzie zajmują tę graniczną przestrzeń pomiędzy światem ludzi a światem zwierząt, między starożytnym mitem a współczesnością, między miastem a lasem. Film nie oferuje szczęśliwego zakończenia, konflikt między naturą a cywilizacją kosztuje tanuki nie tylko miejsce do życia, ale i magiczną tożsamość.
Brytyjskie prawo zapewnia publiczny dostęp do kanału z co najmniej jednej strony, inaczej niż do rzek, które często płyną przez miasta
U Michaiła Bachtina znajdujemy ramę dla naszej perspektywy: to
74
Edgelands, czyli przestrzenie pomiędzy, ani miasto,
lepsze skróty przez chaszcze, oraz wszystkich tych, którzy wolą pozostać
miasto? Co z szarymi wiewiórkami, które wypierają rodzime rudzielce?
polifonia. Ludzkie i nie-ludzkie głosy, bezustannie wchodzące z sobą
Symmons Roberts w książce o tym samym tytule3.
Ścieżka nad kanałem za nic
↑→
Uważnie słuchamy miasta, które mówi do nas różnymi głosami.
Edgelands, tak opisują je poeci Paul Farley i Michael
właścicieli psów, bezdomnych, okolicznych mieszkańców znających naj-
Na kanały mówi się też the cut, czyli (w)cięcie. Na mapie są linear-
Jitendhar,
Krawędzie miasta, krawędzie świadomości
w dialog, negocjują swoje miejsce w mieście, splecione w skompliko-
2 1
U. Zajączkowska, Patyki, badyle, Warszawa: Marginesy, 2019, s. 168.
KASIA NAWRATEK
D. Houston, J. Hillier, D. MacCallum, W. Steele, J. Byrne, Make Kin, Not Cities! Multispecies Entanglements and ‘Becoming-World’ in Planning Theory, „Planning Theory” 2017, № 17, s. 190–212.
3
P. Farley, M.S. Roberts, Edgelands, London: Vintage Books, 2012.
ZACHWYT I TROSKA, CZYLI JAK UCZYĆ ARCHITEKTURY W OBLICZU KRYZYSU KLIMATYCZNEGO?*
75
Na fotografiach Justine Kurland z serii Girl Pictures4 bandy nastoletnich
w którym mieszka, neony stacji benzynowych i światła samochodów. Tu
w nową geologiczną erę definiowaną przez zmiany w skorupie ziem-
dziewcząt przemierzają obrzeża amerykańskich miast. Jest zielono
wszystko kąpie się w blasku pobliskiego Disneylandu, który jest magicz-
skiej spowodowane działalnością człowieka.
i naturalnie, ale wszędzie czuje się bliskość miasta. Dziewczęta na tych
nym, nieosiągalnym dla Moonee centrum świata.
fotografiach są swobodne i samowystarczalne, zdają
Bardziej swojskie edgelands w Polsce to porośnięta
się przygotowywać do jakiejś większej akcji,
elektrycznie żółtą nawłocią ziemia niczyja gdzieś
łączą je niewypowiedziana tajemnica i plan,
na Śląsku, dzikie łąki na krawędzi blokowiska,
otacza atmosfera zagrożenia i możliwo-
pomiędzy ogródkami działkowymi a drogą
ści. Nie wiadomo, jak potoczy się ta
na południe. Tam pod ziemią żyją króliki,
historia, ale trudno nie oprzeć się
które za pomocą tajemniczych aparatów
wrażeniu, że przygotowują się do
śledzą wydarzenia na powierzchni,
przejęcia władzy nad światem.
tam rozgrywa się odwieczny
Gdzieś na Florydzie,
konflikt pomiędzy Kopalnią
w okolicy Disneylandu
a Administracją i to tam moi
sześcioletnia Moonee, boha-
bohaterowie Bartek i jego pies
terka filmu The Florida
Kresek spotykają Franciszka,
Już na początku okazało się jednak, że nie czuliśmy się dobrze w tak sformułowanych ramach, ponieważ antropocen stawia człowieka w centrum uwagi, a to przecież oczywiste, że nie jesteśmy niezbędni dla przetrwania życia na Ziemi. Wręcz przeciwnie, z punktu widzenia planety lepiej by było, gdyby ludzkość taktownie wymarła i pozwoliła zniszczonym ekosystemom dojść do siebie. Być może robiąc przy okazji miejsce dla nowej, nie-ludzkiej, cywilizacji. W 2002 roku Paul Crutzen, ten sam, który zaproponował termin „antropocen”, uznał, że wielkoskalowe geoinżynieryjne projekty optymalizujące klimat to najlepsze, co możemy zrobić, by zrównoważyć skutki ludzkiej działalności. Jesteśmy podejrzliwi wobec takich gestów, niepokoi nas wiara w zbawczą rolę technologii i typowa dla ludzi (a dokładniej: białych mężczyzn z Zachodu) arogancja.
→→
Project (reż. Sean Baker,
który radzi im „dbać o dru-
Sanjukta Jiten-
2018) wraz z przyjaciółmi
giego, nieważne, czy człowiek
Przyglądamy się temu, co niewidoczne i niedocenione, staramy się
swobodnie odkrywa
czy nie-człowiek”5.
słuchać innych głosów. Szybko okazuje się, że wszelkie dychotomie
dhar, Lokalne centrum troski
przestrzenie niedo-
są dla nas zupełnie bezużyteczne. Miasto – wieś, naturalne – –
Ecosystem city studio
sztuczne, człowiek – nie-człowiek, żadna z tych dychotomii nie
dami. Wykluczona poza
Ecosystem city – tak
już w zasadzie miejsc, które można by opisać jako „dzikie”, a miasta
ramy społeczeństwa
stępne dla dorosłych poruszających się przede wszystkim samocho-
pomaga nam opisać tego, co nas otacza. Miasta rozlewają się w tereny zurbanizowane o rozmytych granicach, na świecie nie ma
nazywało się nasze studio
są habitatem dla wielu gatunków roślin i zwierząt, które fantastycz-
dziewczynka przeżywa
w Szkole Architektury
nie dają sobie radę, żyjąc blisko nas.
pełne przygód dzieciń-
w Sheffield. W roku akade-
Wszystko to zmusza nas do zadania pytania, co by było, gdyby-
stwo w przestrzeniach,
mickim 2018/2019 studenci
śmy spłaszczyli hierarchie, strącili człowieka z piedestału miary
które inne dzieci oglądają
piątego i szóstego roku stu-
wszechrzeczy i dopuścili do głosu wszystko, co żyje. Patrzymy więc
z okien samochodów zmie-
diów magisterskich mierzyli
na miasto jako na wspólnotę żywych istot będących w ciągłym
rzających do Disneylandu.
się z pytaniem: co to znaczy
Moonee z edgelands
być architektem w 2019 roku,
jest wciąż w dużej mie-
kiedy świat – dosłownie – pło-
rze nieświadoma swojego
nie? Na teren naszych rozważań
wykluczenia i postrzega te prze-
projektowych wybraliśmy działkę
strzenie bez filtra, a my patrzymy
nad kanałem w Sheffield, pokryty
na nie jej oczami. Widzimy szma-
zaroślami kawałek ziemi niczyjej
ragdową zieleń roślinności oświetloną
pomiędzy osiedlem mieszkaniowym,
złotym światłem Florydy, bajkowe kolory,
stacją transformatorową, nieczynną linią
na które pomalowany jest obskurny motel,
kolejową i kanałem. Naszym teoretycznym punktem wyjścia był antropocen, czyli idea, że wkroczyliśmy
4
N. Fry, The Lawless Energy of Teen-Age Girls, „The New Yorker”, 24.06.2018,
https://www.newyorker.com/culture/photo-booth/justine-kurland-captures-the-lawless-energy-of-teen-age-girls (dostęp: 3.11.2019).
76
Dlatego odrzucamy tę perspektywę i szukamy innych rozwiązań.
5
K. Nawratek, Kresek, Bartek i całkiem zwyczajny początek, Warszawa: Ezop, 2016, s. 119–120.
KASIA NAWRATEK
dialogu i bezustannie negocjujących swoją pozycję w miejskiej wspólnocie. Żaden głos nie brzmi w izolacji, miasto to ciągłe: dialog, transformacja i negocjacje. Miasto jest w takim ujęciu wspólnotą żywych istot, której celem jest inkluzywna przestrzeń umożliwiająca i wspierająca bioróżnorodność. Otwierają się przed nami zupełnie nowe perspektywy, zapominamy o Witruwiuszu i dopuszczamy inne głosy do rozmowy. Co nam powie jeż? A co pszczoła? Dużo do powie-
kolektywne działanie, bez którego nie można przeprowadzić żadnej
dzenia mają nietoperze, które skolonizowały opuszczone budynki wzdłuż
zmiany ani utrzymać status quo. To też mozolne utrzymywanie tego, co
kanału. Czytamy Michaiła Bachtina i opowiadamy miasto różnymi
istnieje, w stanie używalności: cerowanie, czyszczenie, łatanie, napra-
głosami.
wianie… Żaden most nie jest obliczony na wieczne trwanie, entropia
Skoro cała nasza cywilizacja jest zagrożona, trzeba postawić pytanie,
cierpliwie nadgryza materię, kropla drąży beton. To, co skomplikowane,
co sprawia, że ona w ogóle trwa. Feministyczna teoria podpowiada, że
jest niestabilne, prostota podstawowych elementów to ostateczny
to te wszystkie przeźroczyste, wręcz niewidzialne, codzienne, powta-
koniec, który czeka wszystko i wszystkich.
rzalne gesty troski, zwykle kojarzone z pracą kobiet. To siatki wsparcia,
ZACHWYT I TROSKA, CZYLI JAK UCZYĆ ARCHITEKTURY W OBLICZU KRYZYSU KLIMATYCZNEGO?*
77
perspektywę. To architektura, która ma wychowywać, zachęcać dzieci do eksploracji świata z punktu widzenia nie-ludzkiego innego. Niech brudzą sobie ręce i kolana, niech dotykają mchu, a jeśli będą miały szczęście, może mignie im wydrzy ogon w wodzie. Niech wiedzą, że nie są nad kanałem, w mieście, na świecie same i że dzielą go z innymi. W tych dwóch projektach wyraźnie pobrzmiewa fascynacja edgelands i ich potencjałem, a perspektywa dziecięcych odkrywców okazuje się użytecznym narzędziem projektowym.
↑→
W architekturze to nie tylko kalkulacja kosztów utrzymania budynku
Isabelle
i wytrzymałości materiałów, ale również trywialne z pozoru pytanie
Chamberlayne,
Translacje w procesie projektowym Czy jesteśmy w stanie zachować obiektywną, zdystansowaną postawę
Osiedle
o to, w jaki sposób umyć okna, czyj policzek przytuli się do miski kloze-
Sanjukta Jitendhar
mieszkaniowe
towej podczas mycia trudno dostępnego zakamarka łazienki i jak daleką
rzuca wyzwanie
nad kanałem
drogę przemierzy granitowa płyta, zanim zamontujemy ją na elewacji.
kapitalizmowi i posiłkując
waniu. Życie wprowadza do świata nieogarnialne ludzkim pojęciem
jekt dyplomowy,
To także pytanie o finansowanie projektu i o to, kto jest klientem, a kto
się feministyczną metodologią
skomplikowanie, sieć zależności jest gęsta i nie do rozplątania. Staramy
Ecosystem City
użytkownikiem budynku, i czy interesy tych dwóch grup nie są przy-
troski, proponuje swoją wersję anty-
Studio, SSoA,
padkiem sprzeczne. A jeśli tak, to jak w takiej sytuacji ma się odnaleźć
kapitalistycznej alternatywy. Zaczyna od
i stopniowo rozpuszczają w nieprzewidywalnej i nieokiełznanej prze-
przyszpilić tę drgającą, mieniąca się masę informacji i choć na chwilę
architekt i jak daleko jesteśmy w stanie przesunąć granice naszej
trzech aspektów troski, wokół których buduje swoją
strzeni przejętej przez naturę. To architektura, która wykorzystuje
zyskać jasność obrazu. Ale tak naprawdę z rezygnacją akceptujemy, że
etycznej i zawodowej odpowiedzialności, byśmy nie musieli wstydzić się
narrację: troska o siebie, troska o siebie wzajemnie
bachtinowską ideę karnawału – momentu nieoczekiwanego spotkania.
to nieosiągalne.
podpisu pod projektem.
i troska o rzeczy. Próbuje wyobrazić sobie antykapitalistyczną
W tym projekcie jest to spotkanie z nie-ludzkim innym, który zwykle
Studenci wieszają na ścianie kolejne diagramy. Są kolorowe i przej-
architekturę i sprawdza, czy z jej pomocą moglibyśmy zbudować
umyka naszej uwadze. Isabelle pyta: „Biorąc pod uwagę, że historycz-
rzyste, opowiadają o alarmujących faktach: o bezpowrotnych stratach,
bardziej sprawiedliwy świat. Troska jest jej podstawową metodą pracy,
nie architektura była odbiciem człowieka witruwiańskiego uważanego
o śmierci, zniszczeniu i bezpośrednim zagrożeniu życia. Są autorytatywne i estetyczne, z powodzeniem można by je wykorzystać w ulotkach
w Sheffield, pro-
2019
Jak piszą Stephen Graham i Nigel Thrift6, architekci rzadko biorą pod uwagę kwestie związane z konserwacją budynku. Są budynki,
wobec tego, czemu się przyglądamy? Czy powinniśmy? To, co nas łączy, to zachwyt nad światem w całym jego skompliko-
się – w miarę możliwości – rozplątać te sieci, zilustrować diagramami,
w których nikt nie pomyślał, jak wymienić przepalone żarówki w repre-
stosowaną na każdym etapie projektu. Troska o to, co żyje na działce
za definicję uniwersalnego piękna, jak wyglądałaby architektura
zentacyjnych holach wejściowych albo w jaki sposób wyczyścić zatkane
i w jej sąsiedztwie, troska o okolicznych mieszkańców i miasto, troska
decentralizująca ludzkie struktury władzy?”8. Projekt proponuje prze-
banku inwestującego w zrównoważony rozwój. Bezradnie patrzymy na te
wewnętrzne rynny odprowadzające wodę z płaskich dachów. Kryje się za
o organizację budowy, o ludzi, którzy będą się troszczyć o budynek
strzeń przygody, eksploracji i zachwytu inspirowaną dzieciństwem
analizy, starając się zachować pozory obiektywizmu.
tym coś jeszcze: elitaryzm zawodu architekta, w Wielkiej Brytanii nadal
w przyszłości. W tym projekcie ważna jest figura sprzątającej kobiety,
bez ograniczeń. W tym projekcie ludzie i nie-ludzie żyją obok siebie,
będącego domeną białych mężczyzn z klasy średniej, dla których rola
zwykle niewidzialnej zarówno dla użytkowników, jak i projektantów.
a „przypadkowość” ich spotkań to efekt starannie przemyślanych drob-
Każdy gest projektowy ma u źródła przed-językową emocję, a sam
architekta sprowadza się i kończy na wielkim geście. Jest to oczywiście
Program budynku to centrum troski dla kobiet z sąsiedztwa. Z danych
nych gestów architektonicznych, które mają za zadanie zwiększyć ich
pozostaje poza-językowy. Tak toczy się nasz proces w studiu, to seria
pewne uogólnienie, ale polifoniczna perspektywa nie pozwala nam
statystycznych wiemy, że niedaleko działki mieszka mniejszość pocho-
prawdopodobieństwo.
translacji z emocji w gesty projektowe, które z kolei zostają przełożone
pominąć pytania o to, kim jest projektant i dlaczego pewne kwestie są
dzenia hinduskiego, dużo gospodyń domowych, nastolatków i dzieci.
dla niego (niej) ważne, a inne zostają całkowicie pominięte.
Projekt proponuje więc centrum troski dla kobiet: troski o siebie, troski
centrum dla dzieci zaprojektowane dla organizacji Canal River Trust,
narrację językową, a ta z jednej strony wspomaga gest projektowy,
o innych (siebie wzajemnie) i troski o rzeczy. Najmocniej zaakcentowaną
która zajmuje się konserwacją kanału i działalnością edukacyjną.
a z drugiej go postracjonalizuje.
działalność człowieka jako taka, a kapitalizm jest odpowiedzialny za
architektonicznie przestrzenią budynku jest cichy pokój przeznaczony
Ściany budynku są skonstruowane w ten sposób, aby ułatwić mchom
katastrofę klimatyczną. Jeśli przyjmiemy ten punkt widzenia i zdefi-
przede wszystkim do karmienia niemowląt. Ten codzienny powszechny
i paprociom zadomowienie się na elewacji, po to by z czasem budynek
pomiędzy tym, co przed- i poza-językowe, a narracją, która napędza
niujemy nową erę jako kapitalocen, to jedyną odpowiedzią na kryzys
akt, który w naszej kulturze spychamy w strefę prywatną jako coś wsty-
całkiem zniknął w krajobrazie. Elewacja nad wodą oferuje specjalnie
proces projektowy i jednocześnie go postracjonalizuje. I emocja, i gest
musiałaby być próba pomyślenia innego systemu niż kapitalizm i – tak,
dliwego, a w przestrzeni publicznej często spotykający się z niechęcią
zaprojektowane wnęki, które mają zachęcić wydry do osiedlania się. To
projektowy wymykają się porządkującej sile narracji, a jednocześnie jej
zdajemy sobie sprawę, jak ambitny jest to projekt – zaproponowanie
lub wręcz agresją, tutaj dostaje wyjątkową oprawę7.
budynek-plac zabaw, po którym można się wspinać, ignorując wygodne
potrzebują, by ewoluować w kolejne iteracje. Dlatego budowanie narra-
schody i rampy, albo poczuć się jak wydra w przestrzeniach wewnątrz
cji jest niezbędne dla procesu projektowego, pozwala go do pewnego
i na zewnątrz budynku tak zaprojektowanych, by zaburzyć ludzką
stopnia ujarzmić i nadać mu kierunek, a jednocześnie im bardziej
Szukamy więc dalej i James W. Moore podpowiada, że może to nie
Isabelle Chamberlayne proponuje międzypokoleniowe socjalne
alternatywy.
osiedle mieszkaniowe nad kanałem. Budynki wtapiają się w krajobraz
Alice Howland proponuje Ottertecture – architekturę dla wydr. To
Podczas naszej pracy produkujemy nadwyżkę w postaci emocji.
w narrację językową. Równolegle emocje również są przekładane na
Z tej perspektywy proces projektowy to bezustanne oscylowanie
próbujemy opisać proces projektowy, tym bardziej pozostaje on w pozajęzykowej sferze, która wypełnia się kolejnymi diagramami, modelami 6
78
S. Graham, N. Thrift, Out of Order Understanding Repair and Maintenance, „Theory, Culture & Society” 2007, 24, № 3, s. 1–25.
7
Projekt został nagrodzony Blue Riband Award na wystawie najlepszych prac dyplomowych Blueprint for the Future w Londynie w lipcu 2019roku. „Blueprint” 2019, № 366, s. 88–89.
KASIA NAWRATEK
8
I. Chamberlayne, „Design Manifesto”, Sheffield School of Architecture, 2019 (tekst
niepublikowany).
i rysunkami. To niekończący się proces i napięcie, które nie opuszcza
ZACHWYT I TROSKA, CZYLI JAK UCZYĆ ARCHITEKTURY W OBLICZU KRYZYSU KLIMATYCZNEGO?*
79
↑→
nas nawet wtedy, gdy gotowe projekty pokrywają kolejne metry kwadra-
Alice Howland,
towe ścian. Podczas prezentacji studenci stoją przed swoimi planszami
„Ottertecture”, Centrum
i często przerasta ich ogrom własnej pracy. Jak opowiedzieć siedem
„Jesteśmy stawką dla siebie wzajemnie”– pisze Donna Haraway9, rozbija
edukacyjne dla
miesięcy pracy, rozważań, nieudanych eksperymentów i olśnień, jak
hierarchie i splata je z powrotem w wielogatunkowe, linearne, wyposa-
Canal River
opowiedzieć to, co istnieje pomiędzy językiem a graficzną reprezenta-
żone w macki asamblaże cthulocenu.
Trust, projekt studencki,
cją? Gdzie w tym wszystkim jest miejsce na emocje, które bezustannie
Ecosystem City
nam towarzyszą?
Studio, SSoA, 2019
Projektując, jesteśmy ciągle rozpięci pomiędzy tym, co mierzalne i konkretne, a tym, co indywidualne i niepowtarzalne. A kiedy kolejne
Interesuje nas więc podmiotowość, która „jest zawsze kontekstowa, nigdy nie jest zamkniętą całością – istnieje raczej jako węzeł/zgęszczenie niż jako wydzielony byt”10. To definicja podmiotu związana z ideą radykalnego inkluzywizmu w architekturze Krzysztofa Nawratka11.
diagramy wypełniają przestrzeń na ścianie, biegle przerzucamy się
*Podmiot(y)
Nawratek definiuje radykalny inkluzywizm w architekturze jako
liczbami i danymi statystycznymi, ktoś z czułością rysuje kota śpiącego
„możliwość użytkowania budynku na różne sposoby, przez różnych użyt-
Kim są „my” z początku tekstu, czy to studenci, czy ja, pisząca ten tekst,
na parapecie. Cały czas istnieje napięcie pomiędzy performatywnym
kowników, ludzkich i nie-ludzkich aktorów. W radykalnie inkluzywnym
a może, to ja, studenci i czytelnicy, którzy razem z nami eksplorowali
obiektywizmem diagramów a indywidualną, często emocjonalną wypo-
budynku każdy element infrastruktury, która służy egoistycznym intere-
kanał w Sheffield? Pisząc ten tekst, ukrywam się za wielokrotnymi
wiedzią. Nie da się beznamiętnie odpowiedzieć na pytania: Co jest dla
som danego budynku może również pracować dla innych i wten sposób
podmiotami, żaden z nich nie jest mną, ale każdy mówi moimi słowami.
ciebie ważne? Kim jesteś – jako architekt, jako człowiek?
uczestniczyć w tworzeniu dobra wspólnego. Ściany budynku stają się
Przez to podmiot się rozmywa, narracja rozbiega się we wszystkie
więc interfejsem mediującym pomiędzy tym, co prywatne, i tym, co
strony, a od czytelnika wymaga uwagi, bo łatwo się w tym wszystkim
W takich ramach architekt musi się określić w relacji do Innego, ludz-
wspólne, a synergia i współpraca stają się podstawowymi zasadami.
zgubić. Trudno jest opowiedzieć w ten sposób świat, bo chociaż polifo-
kiego i nie-ludzkiego. To narracja ciągłego kwestionowania status quo
Wszystkie budynki, również te prywatne, stają się interfejsami i elemen-
nia pozwala zobaczyć świat w całym jego rozedrganym skomplikowaniu,
i roli architekta w świecie. Tu nie można się ukryć za pozorami obiek-
tami społecznej infrastruktury”12.
jednocześnie wymaga nieustannie napiętej uwagi.
Polifoniczne podejście do projektowania to głęboko etyczny projekt.
Wielogłosowość i radykalny inkluzywizm stosowane jako podstawy
tywizmu i modernistyczną wiarą, że istnieje jeden idealny porządek, chłodny i racjonalny. Nie można również dać się uwieść postmoderni-
metody projektowej są więc wymagające dla wszystkich uczestników
stycznemu multiplikowaniu narracji, chociaż kwestionowanie mocnego
procesu, ale trzeba zadać pytanie, czy możliwe jest całkowite spłaszcze-
podmiotu to podstawa tej metody.
nie hierarchii w studiu projektowym? Nawet na etapie definiowania mojej roli świadomie nie używam słowa „nauczycielka”, bo moją rolą na
Radykalny inkluzywizm Antropocen i kapitalocen stawiają człowieka na piedestale i w centrum zdarzeń, a pozostałe stworzenia w biernej pozycji, skąd mogą co najwyżej reagować na ludzkie działania. A przecież nic nie dzieje się w próżni, nikt nie żyje w próżni, łączą nas z innymi istotami skomplikowane więzi.
9
D. Haraway, Tentacular Thinking: Anthropocene, Capitalocene, Chthulucene, „e-flux Journal”
2016 № 75, https://www.e-flux.com/journal/75/67125/tentacular-thinking-anthropocene-capitalocene-chthulucene/ (dostęp: 3.11.2019).
10 K. Nawratek, Poza wspólnotę – budując to, co wspólne, „Autoportret” 2015, nr 51,
https://autoportret.pl/artykuly/poza-wspolnote-budujac-to-co-wspolne/ (dostęp: 3.11.2019).
11 Tenże, O denerwującej niemożliwości inkluzywnej architektury, „Władza Sądzenia” 2014, nr 3,
s. 44–50, http://wladzasadzenia.pl/2014/3/o-denerwujacej-niemozliwosci-inkluzywnej-architektury.pdf (dostęp: 3.11.2019).
12 K. Nawratek, K. Nawratek, On the Frustrating Impossibility of Inclusive Architecture, [w:] Radical
poziomie studiów magisterskich nie jest „nauczyć”, a raczej pokazać możliwości, poszerzyć horyzonty i otworzyć nowe ścieżki. Pomimo tego, że polifoniczne studio projektowe spłaszcza hierarchie, to jednak ja kontroluję jego narrację. Rozpoznaję paradoks tej sytuacji i to, że narzucam swój język. To mój język jest kanwą, na której snują się wszystkie inne wątki. A przecież klucz do świata tkwi w języku, jakim go opisujemy.
~
Inclusivity. Architecture and Urbanism, ed. K. Nawratek, Barcelona: DPR-Barcelona, 2015, s. 23.
80
KASIA NAWRATEK
ZACHWYT I TROSKA, CZYLI JAK UCZYĆ ARCHITEKTURY W OBLICZU KRYZYSU KLIMATYCZNEGO?*
81
BETONOZA, ANTYBETONOZA, SYNTEZA TOMASZ DRZAZGOWSKI
W Polsce na razie nie ma wielu oznak paniki. Tak jakby kolejna ciepła
emocji – przerażenia, wzburzenia, gniewu, smutku. Działając pod ich
zima i suche lato nie robiły już większego wrażenia. Tak jakby osłuchały
wpływem, możemy mniej lub bardziej dążyć do wprowadzania szybkich
się zdania o tym, że w porównaniu z innymi krajami nasze powietrze
rozwiązań. Te zaś, nie wynikając z dostatecznego zrozumienia całego
należy do najgorszych, a zasoby wody do najmniejszych. Jednocześnie
zjawiska, prawdopodobnie będą nietrafne lub wręcz szkodliwe, w naj-
w 2019 roku dyskusja o zmianach klimatu zyskała w Polsce dodatkowy
lepszym wypadku cząstkowe i uproszczone bądź przeciwnie – przesadne
kontekst. Stało się nim zjawisko, które w mediach zaistniało jako
i nadmiarowe. Takim mechanicznym, a przez to nieskutecznym roz-
„betonoza”. Zaczęło się od czerwcowego tweeta1 Jana Mencwela doty-
wiązaniem jest próba prostego odwrócenia tendencji. Na przykład
czącego Skierniewic. Miasto było wówczas w centrum uwagi, ponieważ
zastąpienia prymitywnej betonozy impulsywną antybetonozą.
w związku z suszą i upałami zabrakło w nim wody. Mencwel przedsta-
Zawsze warto zacząć od zadania sobie pytania, jak do tego doszło.
wił dwa zdjęcia Rynku w Skierniewicach: współczesne oraz zrobione
Na przykład skąd wzięła się betonoza? Na zdjęciach z lat 70. rynek
w latach 70. Zadał jednocześnie pytanie: „W której wersji ten plac byłby
w Skierniewicach jest pełen zieleni. Zdecydowanie nie widać sympto-
lepiej przystosowany do suszy i upałów?”. Zestawienie dzisiejszego,
mów betonozy. Jeszcze nie widać, ale też już nie widać. Jeśli bowiem
niemal pustego i zupełnie wybrukowanego Rynku z jego tonącą w zie-
spojrzymy na fotografie sprzed I i II wojny, zobaczymy skierniewicki
leni wersją sprzed czterdziestu lat zrobiło piorunujące wrażenie. I choć
Rynek bardzo podobny do obecnego, a przynajmniej równie pusty.
Skierniewice wkrótce odzyskały wodę, przez media przeszła fala zdjęć
Gdyby zdjęcia ułożyć chronologicznie, uzyskalibyśmy oscylację: beto-
z kolejnych miejscowości, których place w ostatnich latach wybetono-
noza-antybetonoza-betonoza. Co się wydarzyło w czasie pomiędzy
wano i pozbawiono drzew. Co więcej, w wielu przypadkach uczyniono to
ich wykonaniem? Nie chodzi mi o odtwarzanie historii konkretnego
w ramach rewitalizacji, która w teorii powinna podnosić jakość prze-
miasta, lecz o wprowadzenie ruchu między nieruchome fotografie, jak
strzeni. Tego suchego, upalnego lata fotografie dokumentujące utraconą
Bergsonowski kinematograf. O próbę zrozumienia procesów, które spra-
zieleń i betonowe pustynie miały szczególną siłę oddziaływania. Nic
wiły, że pusty miejski plac wypełnił się zielenią, a potem został z niej
dziwnego, że oburzenie betonozą połączyło media od lewa do prawa.
ogołocony.
Pod koniec lata media społecznościowe obiegły inne memy.
Pojęcie rynku wcale nie zawiera w sobie pustki. Wręcz przeciwnie,
Odnosiły się do dwóch pożarów, które miały miejsce w 2019 roku: lasów
samo słowo pochodzi od niemieckiego Ring, a więc ulicy, po której
w Amazonii oraz paryskiej katedry Notre-Dame. Obie tragedie poruszyły
jeździ się wkoło, a to dlatego, że wnętrze właśnie nie jest puste. Rynek
cały świat. Zewsząd płynęły wyrazy współczucia i solidarności oraz
to centralna miejska parcela przeznaczona do tego, aby być miejscem
konkretne wsparcie, również finansowe. Kwota pomocy zadeklarowanej
służącym wspólnocie. Przede wszystkim, choć nie tylko, do handlu.
na odbudowę katedry – już w pierwszych dniach sięgająca miliarda euro
Miasta większe, znaczniejsze, położone na szlakach i korzystające
– wywołała duże poruszenie, lecz także kontrowersje. Nasiliły się one
z przywilejów na ogół instytucjonalizowały handel, budując na central-
po kilku miesiącach, kiedy w ogniu stanęły płuca Ziemi. Wtedy wła-
nych placach hale, sukiennice, stałe kramy, wagę itd. Mniejsze ośrodki
śnie pojawiły się memy ze zdjęciami zniszczonej Puszczy Amazońskiej
raczej tworzyły przestrzeń, która w określone dni – targowe, jarmarki,
z wezwaniem: „Odbudujcie tę katedrę”. Innymi słowy, nie żal róż czy
odpusty – wypełniała się handlującymi na wozach, straganach czy po
pereł architektury, gdy płoną lasy.
prostu na bruku. Rynki starano się bowiem utwardzać. Nie tylko ze
Beton versus zieleń. Katedra versus puszcza. Kultura versus natura.
względów praktycznych czy sanitarnych. Bruk, podobnie jak mury,
Te ostre przeciwstawienia można sprowadzić do pytania, czy u progu
dosłownie i symbolicznie tworzył miasto. Wydzielał je z otaczającej,
przepowiadanej katastrofy klimatycznej nie powinniśmy dać bezwzględ-
chaotycznej przestrzeni pól, łąk, lasów, folwarków i wsi. Dlatego kroniki
nego prymatu przyrodzie. Myślę, że należy to pytanie potraktować
miejskie – również te spisywane dziś na stronach Wikipedii – skrupu-
poważnie. Śmiertelnie poważnie. Ale myślę też, że należy powstrzy-
latnie i z dumą odnotowują kolejne etapy oddzielania się od natury czy
mać się od zbyt pochopnych odpowiedzi. Od impulsywnego działania.
też wprowadzania sztuczności: drewniane chodniki, bruk na ulicach
Ryzykujemy wówczas bowiem, że podjęte środki będą odnosić się nie
i placach, kanalizacja, latarnie gazowe, potem elektryczne. Z pewnego
tyle do istniejącego problemu, ile stanowić odreagowanie przeżywanych
punktu widzenia to zapis choroby nazwanej betonozą. Pierwsze wyraźne symptomy antybetonozy pojawiły się na przełomie XIX i XX wieku. Rozluźnianie fortyfikacji umożliwiło wyjście miast poza
1
ILUSTRACJE: DANIEL GUTOWSKI
Betonoza – „wizytówka” polskich miast, 12.06.2019, https://miastojestnasze.org/betonoza-wizytowka-polskich-miast/ (dostęp:18.10.2019).
granice wyznaczone niekiedy w średniowieczu i wchłanianie kolejnych
83
terenów. Życie, w tym handlowe, w mniejszym stopniu koncentrowało
lecz zdrowymi, uporządkowanymi salonami miasta. A ich serca stano-
przyniosły zjawiska, których się boimy i których się wstydzimy. O któ-
Trzeba stworzyć jej środowisko do życia. Podobnie jest z zielenią
się już na rynku. Pojawiły się nowe centra związane z rozwojem kolei
wiły skwery zakładane przez mieszkańców pod okiem planistów. Wbrew
rych nie chcemy pamiętać i od których chcemy się oddzielić. Nad
w mieście. Jeżeli nie zadbamy o warunki, w których wspólnota będzie
czy przemysłu. Napływ robotników i robotnic sprawił, że miasta mimo
anegdotom trawy na zielono nie malowano, lecz powszechnie bielono
którymi chcemy zapanować i poddać je kontroli. Ale narzędzia kontroli
mogła ją przyjąć, zagospodarować nie tylko fizycznie, lecz również
ekspansji terytorialnej stawały się gęściej zaludnione. Druga połowa
krawężniki. Ma to symboliczne znaczenie, bo przecież wapna tradycyj-
– zgodnie z logiką państwa neoliberalnego i odreagowywania komu-
objąć umysłem – zostanie odrzucona bądź się nie utrzyma. Już drugi
XIX i początek kolejnego stulecia to czas, w którym nie tylko pojawiła
nie używa się do odkażania.
nizmu – oddaliśmy już specjalistom: deweloperom i urzędnikom. Dla
rok z rzędu wraz z fundacjami Miejsce Tworzenia oraz Kreatywni.org
się możliwość wprowadzenia w przestrzeń miejską powietrza i zieleni
pierwszych zaś wszystko, co nie jest źródłem zysku, a więc powierzchnią
prowadzę działania aktywizujące społeczność i rozwijające kreatywność
wiele kryteriów, które muszą być spełnione, aby coś uznać za żywe bądź
użytkową, stanowi raczej kłopot i przeszkodę. Urzędników zaś często
w gdyńskiej dzielnicy Witomino. W ramach jednego projektu uczest-
żono taką potrzebę. Co najmniej od momentu opisania przez Fryderyka
martwe. Z pewnego punktu widzenia przeciwna życiu może być tak samo
cechuje niechęć do długotrwałego konsultowania czy analizowania oraz
nicy mieli możliwość stworzenia w swojej okolicy miejsca, które by im
Engelsa robotniczych dzielnic Manchesteru wielu ludzi oburzyły
betonoza, jak i rytualna, zbiurokratyzowana antybetonoza, z jaką mieli-
skłonność do odnajdywania prostych rozwiązań. Tych zaś najłatwiej
służyło, łącząc funkcje artystyczne, społeczne i użytkowe. Ostatecznie
warunki, w jakich wraz z rodzinami żyła znaczna część pracowników
śmy do czynienia przez większość lat poprzedniego ustroju. Wyrażająca
szukać w dominujących modach. I w historii.
powstała zaprojektowana od podstaw rampa do jazdy na deskorolkach
fabryk. Pojawiło się mnóstwo pomysłów, jak polepszyć ich sytuację, czy
się nie tylko w zadrzewionych skwerach na śródmiejskich placach, lecz
raczej jak ją uzdrowić. Powszechnie bowiem używano terminów biolo-
również w monotonnych blokowiskach. Bo życie to również spontaniczna
nie. Sama jednak również dokonywała się i dokonuje w pewnej próżni.
opracowane przez uczestników symbole Witomina, które zostały również
gicznych czy medycznych, budowano analogie między dobrostanem
ludzka aktywność, zwłaszcza polegająca na wymianie. W tym wymiarze
Biurokraci i deweloperzy nie tyle zawłaszczyli przestrzeń w centrach
skatalogowane. Oba projekty dostarczyły mnóstwo doświadczeń i infor-
psychicznym a zdrowiem fizycznym (i moralnym), chorobami organizmu
na nowo rozkwitło ono na polskich placach w latach 80. Przybrało formę
miast, co weszli w pustkę. Zagospodarowali śródmieścia opuszczone
macji o funkcjonowaniu dzielnicy i o sposobie, w jaki jest widziana,
i chorobami społeczeństwa, nauką o higienie i nauką o architekturze.
najpierw spontanicznych, niezależnych działań politycznych, potem han-
przez ludzi, którzy swoje potrzeby i pragnienia skierowali ku dyskontom,
odczuwana, przeżywana. Chciałbym w tym miejscu skupić się na jednym
Lekarstw na patologie miasta przedstawiano wiele, ale wszystkie zakła-
dlowych. Ulice i place wypełniły się demonstrantami, lub przynajmniej
hipermarketom czy galeriom handlowym. Zresztą coraz mniej mieli do
wątku.
dały radykalne zoperowanie jego tkanek, zwłaszcza usunięcie ciasnoty,
plakatami czy ulotkami, a potem zawładnął nimi handel. Żywiołowy, fre-
szukania na ulicach, z których zniknęły nie tylko koce z niemiecką żyw-
Nasze działania odbywały się na osiedlu Witomino-Radiostacja.
duchoty i chaosu oraz zastąpienie ich zielenią, świeżym powietrzem
netyczny, niekiedy prymitywny czy wręcz brutalny. Handel zaczął się na
nością i stoliki ze sznurowadłami, lecz również sklepy większości branż,
Obszar ten uchwałą rady miasta uznany został za obszar zdegradowany
i ładem. Nowa przestrzeń miała zaś stworzyć nowego człowieka.
kocach, stolikach lub wprost na bruku. Potem przeniósł się do kramów,
wiele instytucji publicznych, znaczna część gastronomii. Ta ostatnia
i przeznaczony do rewitalizacji. W gminnym programie rewitalizacji
wreszcie sklepów czy hal. Uwolnione żywioły zawłaszczyły przestrzeń.
powróciła dopiero w ostatnich latach, w nowej, raczej mniej egalitarnej
wskazano, że jest on „najmniej aktywnym obywatelsko spośród osiedli
obecne było myślenie o konieczności tworzenia nowego społeczeństwa
Z głośników rozbrzmiewało disco-, a na szyldach dominowało typopolo.
formie. Wraz ze szmateksami. Gdy spojrzymy na zdjęcia współczesnych
rewitalizowanych”3. W dokumencie stwierdzono ponadto, że „społecz-
za pomocą architektury i urbanistyki, przypadło decydowanie o odbu-
Na chodnikach zachwyt budził polbruk. Po latach zniewolenia mało kto
rynków, zwłaszcza w mniejszych miastach, dostrzeżemy, że nie tylko
ność lokalna [jest] silnie zatomizowana, skoncentrowana na najbliższych
dowie znacznej części Europy, w tym Polski po zniszczeniach II wojny
chciał ograniczeń, również estetycznych czy formalnych. Na ulicach,
zieleni tam brakuje. Ludzi również.
rodzinnych i sąsiedzkich relacjach, brak więzi na poziomie klatki
światowej. Splot wielu czynników spowodował, że te same procesy
a zwłaszcza osiedlach doprowadziło to do choroby nazwanej – tym razem
doprowadziły do powstania i wielkich fabryk, i blokowisk, i skwerów na
bodajże przez Filipa Springera – pastelozą. Mieszkańcy przy okazji
odwojowania zabetonowanych śródmieść. Do ponownego wprowadzenia
streetworkingu mieszkańcy nie byli zainteresowani ani projektem, ani
centralnych placach wielu miast. Na pewno stała za tym chęć kształ-
remontów (zwłaszcza dociepleń styropianem) zaczęli spontanicznie,
zieleni na place. Wydaje się to słuszne i oczywiste, bo zgodne z duchem
otaczającą ich przestrzenią, która nie była ważna w ich świadomości.
towania społeczeństwa przemysłowego, tworzonego przez robotników
bez konsultacji z plastykami czy architektami, ozdabiać szare budynki
czasu i potrzebą odwracania tendencji klimatycznych. Równocześnie
Ostatecznie w projekcie udział wzięły dzieci i młodzież, zachęcone
żyjących w godnych warunkach, z dostępem do światła słonecznego,
kolorami, jakie uznali za ładne czy raczej przyjemne dla oka. Z reguły
jednak w protestach przeciw betonozie wyraźnie pobrzmiewa echo
i zaproszone poprzez działania animacyjne.
świeżego powietrza, bieżącej wody, zieleni, witamin. Była w tym oczy-
wybierali to, co było w zasięgu wzroku, na przykład barwy z pola czy
dziewiętnastowiecznego oburzenia patologiami miasta i prób szukania
wiście chęć „ocalenia świata przed jego miejskimi błędami”2 poprzez
łąki, na których stał blok. Zdarzały się ornamenty lub całe przedstawie-
lekarstw w prostym odwołaniu się do natury. W tym miejscu powstaje
najmniejszą procentowo grupę deklarującą pozytywny związek emo-
wieżowce w parku. Ale była też prosta, niekiedy brutalna kalkulacja.
nia figuralne. Ta spontaniczna, często naiwna twórczość wzbudziła falę
pytanie: jak uniknąć mechanicznej zmiany cyklu, z betonozy na antybe-
cjonalny z miejscem”. Jest to o tyle ciekawe, że dzielnicę otaczają lasy
W Polsce wielu budynków, pierzei czy kwartałów nie odbudowano ze
krytyki.
tonozę. To ważne, ponieważ uzyskalibyśmy wówczas wprawdzie doraźne
należące do Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Na mapach czy
korzyści, których nie sposób przecenić, nie przerwalibyśmy jednak
zdjęciach Witomino stanowi wyspę tonącą w zieleni. W wielu blokach
Tak się złożyło, że przedstawicielom środowisk, w których najsilniej
względu na koszty. Splot tych wszystkich okoliczności doprowadził do
Myślę, że właśnie mechaniczna i odruchowa a n t y p a s teloz a wiąże
Betonoza w swej rozwiniętej postaci zmieniła wiele miejsc w pusty-
Dziś coraz wyraźniej, coraz mocniej słychać głosy wzywające do
i hulajnogach. W tym roku wspólnymi siłami powstał mural zawierający
schodowej, bloku”. Mieliśmy podobne wrażenia. Zapytywani podczas
Jak wynika z dostępnych danych, Witomino „ma stosunkowo
tego, że nasze miasta stały się po wojnie przestronniejsze i bardziej
się ściśle z obecną falą betonozy. Nie chodzi mi przy tym o dokładną
zaklętego kręgu betonozy i antybetonozy. Są to bowiem procesy przeciw-
drzewa wręcz zaglądają do okien. Sami mieszkańcy mają do lasu stosu-
zielone. Nie tylko rozluźniono zabudowę starych dzielnic i zbudowano
chronologię, bo żywe procesy mają do siebie to, że często występują
stawne, lecz jeden nosi w sobie zalążek drugiego.
nek ambiwalentny. Z jednej strony średnio trzech na czterech spośród
osiedla złożone z rozrzuconych bloków, lecz także zamieniono nie
symultanicznie, lecz o oddanie pewnej dynamiki. Nie bez przy-
do końca odtworzone place w skwery. To ostatnie rozwiązanie miało
czyny bowiem brukowanie rynków i ogołacanie ich z zieleni zbiegło
wszędzie i dla każdego. Również przyroda. Ona daje nam życie, wnosi
z drugiej jednak w wypowiedziach niemal tak samo często pojawiają się
wiele zalet. Było tanie, zwłaszcza że zieleń mogła być sadzona przez
się w czasie z triumfalnym powrotem ascezy na polskie ściany – te
je i symbolizuje, ale może też być życiu przeciwna, jeżeli będzie wpro-
niechęć i poczucie zagrożenia. Niektórzy wiążą je z obecnością dzików,
mieszkańców w czynach społecznych. Stanowiło jednocześnie wyraz
wewnętrzne w kuchniach, pokojach i łazienkach, gdzie dominuje mini-
wadzana w sposób mechaniczny, biurokratyczny, bez uwzględnienia
inni z osuwiskami i śmietniskami, jeszcze inni z powszechnym spoży-
ideologii, w myśl której robotnicy mieli trafić do śródmieścia, te zaś nie
malistyczny styl nazwany skandynawskim; i te fasadowe, gdzie po
całości ludzkiej kondycji i ludzkiego doświadczenia. Bez uwzględnienia
waniem alkoholu w nieoświetlonych strefach wejściowych. W rezultacie
były już chaotycznymi, ciasnymi, ciemnymi i przeludnionymi slumsami,
latach pastelowych kolorów nastał okres bieli, czerni, szarości i chromu.
różnego rodzaju potrzeb, ale też różnego rodzaju ograniczeń. Tak jak
Antypasteloza i betonoza są odreagowaniem i komunizmu, i ciemnej
z pojedynczą rośliną – nie wystarczy przecież po prostu umieścić jej
strony polskiej transformacji. Wolność i wyzwolona żywiołowość
w ziemi, trzeba jeszcze zadbać, żeby miała warunki do wzrastania.
2
84
Pojęcie życia ma mnóstwo wymiarów, nie tylko biologiczny. Jest
(w postaci na przykład plantowania fos), lecz również wyraźnie dostrze-
W. Graham, Miasta wyśnione, Kraków: Karakter, 2016, s. 99.
TOMASZ DRZAZGOWSKI
Dzieje się tak, ponieważ nic nie ma wartości jednakowej zawsze,
BETONOZA, ANTYBETONOZA, SYNTEZA
pytanych podaje zieleń i jej dostępność jako główny atut dzielnicy,
3 https://www.gdynia.pl/bip/gminny-program-rewitalizacji-2,7777/uchwala-rady-miasta-gdyni-w-sprawie-przyjecia-gminnego-programu-rewitalizacji,482910 (dostęp: 19.10.2019).
85
pogranicze lasu i osiedla pozostaje strefą niczyją, pomijaną, niebez-
pełno różnych odcieni jeszcze nieokurzonej zieleni. Albo latem, gdy
i po prostu fałszywe. Potrzebujemy i tego, i tego. O ile w skali makro
pieczną, mieszkańcy zaś korzystają z otaczającej przyrody dużo rzadziej
kwitną łąki, a korony drzew dają litościwy cień. Albo złotą czy raczej
(kraj, kontynent, planeta) i mikro (budynek, habitat) konieczne są szybkie
niż wynikałoby to z jej bliskości.
wielokolorową polską jesienią. Ale już w szarym listopadzie lub ciem-
i radykalne działania zmierzające do maksymalizacji powierzchni zielo-
nym, monochromatycznym styczniu, albo w szarobure przedwiośnie
nych, o tyle w skali mezo (miasto, osada) niezbędna jest różnorodność.
ani ze swoim osiedlem, ani z otaczającą przyrodą. Przyczyny tego stanu
Osoby mieszkające na gdyńskim Witominie nie stworzyły zatem więzi
łatwiej pomyśleć, że miejski las czy podmiejska łąka może być dokładnie
Powinniśmy tak kształtować przestrzeń, aby odpowiadała na rozmaite
rzeczy są oczywiście złożone i wymagają dokładnego zbadania. Warto
tak samo monotonna jak zunifikowana zabudowa z wielkiej płyty. I że ta
potrzeby człowieka, również stymulacji płynącej i z naturalności, i ze
przywołać jeszcze inne zjawisko. Otóż Witomino pod jednym względem
jednostajność, skrajna powtarzalność, regularność stanowi takie samo,
sztuczności (kreacji). Te zaś są różne u każdego człowieka, co więcej
bardzo wyraźnie wyróżnia się na tle Gdyni: jest tu niemal trzykrotnie
a dla niektórych nawet większe źródło stresu jak miejski nadmiar bodź-
zmieniają się w ciągu życia, a także w rytmie rocznym, tygodniowym,
wyższy niż średnia odsetek osób cierpiących na zaburzenia psychiczne
ców. Ze wszystkimi konsekwencjami, takimi jak choroby cywilizacyjne
dobowym.
(11,32 wobec 4,07 na 1000 mieszkańców). Tu, rzecz jasna, również
(depresje, nerwice, uzależnienia). Jak każdy stresor może ona również
Innymi słowy: potrzebujemy więcej zieleni, ale na przykład plac śród-
należy zachować daleko posuniętą ostrożność w wyciąganiu wniosków.
pobudzać impulsywne czy przymusowe reakcje, takie jak zachowania
miejski być może nie zawsze musi być skwerem czy parkiem (oczywiście
Tym bardziej, że nie wiemy na przykład, jakie zaburzenia psychiczne
agresywne czy ucieczkowe (fight or flight). Może to właśnie wydarzyło
nie powinien być również betonową pustynią). Różnorodność ma bowiem
dominują. Mamy do czynienia ze zjawiskiem złożonym i trudnym do
się i wydarza na gdyńskim Witominie? Może dla mieszkańców jako grupy
także aspekt związany ze skalą. Miasto potrzebuje dużych, wyrazistych,
jednoznacznego zakwalifikowania. Już teraz można jednak zaryzyko-
zbyt dużym wyzwaniem okazało się równoczesne zasiedlanie i oswajanie
niekiedy spektakularnych realizacji – również związanych z naturą.
wać tezę, że przynajmniej w odniesieniu do Witomina sama bliskość
przestrzeni o podobnej strukturze: dużego, monotonnego i chaotycznego
Potrzebuje również infrastruktury w zdecydowanie mniejszej skali, za
przyrody i jej wszechobecność (lasy stanowią aż 85 procent powierzchni
osiedla oraz trudnego do ogarnięcia jednostajnego podmiejskiego lasu?
to bardziej rozpowszechnionej i rozłożonej równomiernie. Potrzebuje
dzielnicy) nie stanowi panaceum na bolączki osiedla z wielkiej płyty. Nie
O ile zatem z punktu widzenia emisji dwutlenku węgla czy bilansu
parków, plaż, zieleńców, ogrodów, ale także uwzględnienia prostej, taniej
jest również prostą receptą na łagodzenie stresu psychicznego. W pew-
wodnego przyroda w mieście ma wartość w zasadzie jednoznacznie
zieleni przy projektowaniu dosłownie wszystkich miejsc: ulic, deptaków,
nych warunkach może go nawet nasilać.
pozytywną, o tyle psychologicznie jest ambiwalentna. Może łagodzić
budynków, przystanków, placów zabaw, boisk, parkingów itd. Przyroda
stres, może go też przysparzać, kiedy jej obecność powoduje monotonię
w mieście powinna istnieć nie tylko jako odrębne realizacje, lecz rów-
dobrze opisany, zarówno jego przyczyny, negatywne następstwa, jak
albo zmniejsza poczucie bezpieczeństwa. Oczywiście człowiek nie jest
nież jako litery alfabetu, z których składane są wszystkie treści.
i sposoby leczenia. Spośród tych ostatnich najczęściej chyba i najpow-
tylko reaktywny, lecz również podejmuje świadomą aktywność, aby
szechniej przywołuje się ucieczkę ze środowiska zurbanizowanego do
osiągnąć pożądany stan, na przykład optymalny poziom pobudzenia.
też wrażenie, że sporo z nich ugina się pod ciężarem emocji, których
natury, która zapewnia ciszę, spokój, zmniejszenie ilości napływających
Z tej perspektywy najbardziej rachityczny las, jednostajna łąka, pole
napór skłania do szybkich, radykalnych, uproszczonych działań. Do
informacji. Sporo w tym prawdy. Mamy mnóstwo dowodów na korzystny
czy nieużytek mogą skłaniać do eksploracji, poszukiwania, kreatyw-
najsilniejszych uczuć należy obawa o przyszłość, wydaje mi się, że dużą
wpływ kontaktu z przyrodą na wiele sytuacji zdrowotnych – od regulo-
ności. Zwłaszcza u dzieci, choć nie tylko. Jednak ci, którzy zdolni są do
rolę odgrywa również poczucie winy. To ono w dużej mierze odpowiada
wania poziomu cukru, poprzez poprawę pracy układu krwionośnego, aż
aktywności czy poszukiwań, będą to robić w każdej przestrzeni. W lesie,
za tendencję do pomijania człowieka jako najważniejszego czy nawet
po zrastanie się złamań. Medal ma jednak dwie strony. Jak pisał pro-
na skwerze, w parku, ale też między blokami, garażami, w opuszczonej
istotnego podmiotu ekosystemów. Tak jakby brzemię tego, co ludzkość
fesor Augustyn Bańka, prekursor psychologii środowiskowej w Polsce,
fabryce czy na parkingu. Na takich osobach nie można opierać projekto-
uczyniła planecie, było tak wielkie, że powinniśmy usunąć się w cień,
„stresorami są nie tylko sytuacje ekstremalnie pobudzające, jak zgiełk,
wania miast, w tym ich zielonych części, ponieważ ryzykujemy wówczas,
oddając pole innym gatunkom. To człowiek w głównej mierze odpowiada
hałas, tłok, gwałtowne zmiany, a więc wszystko to, czemu sprzeciwiała
że większość mieszkańców czy potencjalnych użytkowników pozostanie
za stan planety, ale też tylko człowiek może ten stan zmienić. Nie będzie
się Karta Ateńska, ale również ekstremalna regularność, przestrzenna
obojętna. A przestrzeń, nawet najwyższej jakości biologicznej, jeżeli nie
jednak mógł tego zrobić, tkwiąc w maniakalnym zaprzeczeniu czy
nuda, brak jakichkolwiek zmian – a więc wszystko to, do czego doprowa-
jest przez wspólnotę przyjęta i psychicznie zamieszkana, łatwo dziczeje
w depresyjnym przytłoczeniu.
dziła Karta Ateńska. Tak więc zarówno brak napięcia emocjonalnego,
i pustoszeje. Wtedy zaś pada łupem podmiotów najbardziej ekspansyw-
jak i jego nadmiar są lub działają jako stres”4.
nych – na przykład chuliganów, biurokratów czy deweloperów.
Stres – również ten związany z życiem w mieście – jest już bardzo
Dziś, gdy zabetonowane, pogrodzone i zatłoczone miasta zatruwane
Zdaję sobie sprawę, że wiele tych kwestii to oczywistości. Ale mam
~
Najbliższe dziesięciolecia postawią przed nami ogromne wyzwania.
są smogiem i spalinami, toną w śmieciach, cierpią od nadmiernego
Aby im sprostać, będziemy potrzebować nie tylko zdrowych płuc, lecz
hałasu, upału, zgiełku i chaosu, trudno może wyobrazić sobie, że zieleń
również głów. Musimy tak kształtować przestrzeń, aby sprzyjała rozwo-
czy przyroda mogą również oddziaływać negatywnie. Że mogą być źró-
jowi kreatywności, otwartości, stabilności, odwagi, odpowiedzialności.
dłem stresu. Najtrudniej to może wyobrazić sobie wiosną, gdy wszędzie
Musimy tak kształtować przestrzeń, abyśmy czuli się w niej na tyle zadomowieni, żeby o nią walczyć. Jak to zrobić? Myślę, że należy zacząć od uświadomienia sobie, że
4
86
A. Bańka, Psychologiczna struktura projektowa środowiska. Studium tworzenia miejsc architektonicznych, Poznań: Stowarzyszenie Psychologia i Architektura, 2015.
przeciwstawienia w rodzaju katedra – puszcza, beton – zieleń są mylące
TOMASZ DRZAZGOWSKI
87
Z fotografką Mariną Caneve oraz architektem i kuratorem Gianpaolem Areną o projekcie CALAMITA/À rozmawia Emiliano Ranocchi
KROCZĄCA GÓRA
EMILIANO RANOCCHI: Skąd wzięła się Wasza fascy-
jako miejsce, lecz także określoną społeczność i kulturę. Jako
nacja katastrofą naturalną?
grupa artystów pragnęlibyśmy przeprowadzić wnikliwe śledztwo
MARINA CANEVE, GIANPAOLO ARENA: Nocą 9 listopada 1963
dotyczące zmian tego terytorium wskutek klęski z 1963 roku, jak
roku dwieście sześćdziesiąt milionów metrów sześciennych skał
również dokonać analizy zbiorowego sposobu jej postrzegania.
stacza się ze zboczy góry Toc. Skalista masa wpada do zbiornika
Ukształtowanie terenu i kontekst społeczny stanowią główny
zapory w Vajont, wywołując wielką falę o objętości co najmniej
temat projektu. Posługujemy się w nim zarówno fotografią, jak
pięćdziesięciu milionów metrów sześciennych wody. Ściana wody
i innymi mediami artystycznymi, korzystamy także z wyników
generuje ciśnienie silniejsze niż wybuch bomby w Hiroszimie.
badań z zakresu geografii i antropologii. W naszych docieka-
Mimo to tama, której budowa ukończona została w 1959 roku, największa wówczas na świecie tego typu konstrukcja, nie doznaje żadnego poważniejszego uszczerbku. Powódź powoduje jednak znaczne zniszczenia wielu okolicznych terenów, przyczyniając się do śmierci blisko dwóch tysięcy osób. Katastrofa uznana została przez UNESCO za jedną z najpoważniejszych klęsk spowodowanych działalnością człowieka. Szczególny wymiar kataklizmu polegał na jego bezwzględności i niszczycielskiej, zawłaszczającej wszystko sile. Łacińskie wyrażenie nomen omen mówi, że los jest zapisany w nazwisku. Nawiązuje ono do wierzeń antycznych Rzymian, którzy uważali, że w imionach ludzi i nazwach rzeczy zapisane jest ich przeznaczenie. Na do dziś niewzruszonym i stabilnym masywie góry Toc (Toc znaczy „zgniła, rozkładająca się, oślizgła”) wzniesiono zaporę Vajont (Vajont w języku ladino oznacza „opada, kieruje się ku dołowi, schodzi”, ale także coś kruchego). Zanim wskutek katastrofy określenie Vajont stało się w powszechnej świadomości symbolem nieszczęścia, funkcjonowało jako nazwa rzeki płynącej przez dolinę – to w tym miejscu zbudowano zaporę. W poczuciu mieszkańców złowroga masa wody w przedziwny spona kawałki znajome miejsca, historie i biografie, przyczyniła się do swoistej krystalizacji czasu w wieczną teraźniejszość. Od 1963 roku minęło już wiele lat. W tym czasie miały miej-
FOT. MARINA CANEVE
sce liczne procesy rekonstrukcyjne, podjęto także wiele działań
FOT. MARINA CANEVE
sób zwarła w jeden nurt ich przeszłość i przyszłość, a rozbijając
urbanistycznych. Mimo to zadana przez katastrofę rana wciąż
niach wychodzimy od historii doliny Vajont, będącej zarazem
jeszcze się nie zabliźniła. Analogie między ówczesną katastrofą
zamkniętym punktem w czasie i wydarzeniem wpisującym się
a stanem obecnym widać chociażby we współczesnej polityce
w szerszy nurt historii uniwersalnej i dochodzimy do zagadnień
warunkującej zużycie energii elektrycznej na danym terytorium,
związanych ze współczesną geopolityką, przemianami środowiska
we wciąż odradzających się konfliktach interesów, w kontrolowa-
naturalnego i terenów zurbanizowanych, ekologią, przemianami
niu zysków przez wąską grupę beneficjentów oraz w obciążaniu
klimatycznymi, transformacjami tożsamości dzisiejszych społe-
stratami całego społeczeństwa. Wydaje się, że katastrofa w Vajont
czeństw, przemysłem turystycznym, przepływami migracyjnymi
stanowi kamień milowy w dwudziestowiecznej historii Włoch.
oraz wykluczeniem społecznym mniejszości. Przyglądamy się
Projekt „CALAMITA/À” powstał jako efekt fascynacji kata-
także sposobowi, w jaki my sami postrzegamy tego rodzaju kata-
strofą z 1963 roku. Postrzegamy teren doliny Valjont nie tylko
strofy, i temu, jak o nich opowiadamy. W starożytności to reguły
89
religijne nakazywały akceptację nieszczęść jako przejawów boskiej woli. W Biblii znajduje się wiele opisów boskich kar związanych z tego typu wydarzeniami, począwszy od potopu po trzęsienie ziemi, które zniszczyło wieżę Babel. Powtarzanie się tego typu motywów dostrzeżemy także w dorobku kulturowym cywilizacji prekolumbijskich, w legendach orientalnych, w tekstach Homera, jak i w mitologii greckiej. W oświeceniu, dobie Voltaire’a, zmienia się nasze postrzeganie katastrof naturalnych: to człowiek zajmuje centralne miejsce w historii, to sądy etyczne samego człowieka nabierają priorytetowego znaczenia w jego własnej egzystencji. Wzmocnieniu ulega analiza etyczna ludzkich działań – przed ich podjęciem, w trakcie ich trwania, po ich zakończeniu. W dzisiejszych czasach należy zacząć od analizy błędów z przeszłości, aby móc na nowo rozpocząć dyskurs związany z katastrofą.
czynienia z epokowymi zmianami powszechnie przewidywanymi przez naukowców, a mimo to wciąż spychanymi na margines przez główny nurt mediów oraz opinię publiczną. Amitav Ghosh opisuje tę zaskakującą ślepotę współczesnej kultury oraz niezdolność
FOT. GIANPAOLO ARENA
Zbliżając się do tematu niniejszego numer u „Autoportretu”– katastrofy klimatycznej – stwierdzić należy, że mamy do
człowieka do opowiadania o tym palącym problemiew książce The Great Derangement: Climate Change and the Unthinkable (2016). Pierwsze sygnały oraz odczuwalne społecznie skutki kryzysu klimatycznego pojawiają się w sposób mniej lub bardziej gwałtowny: susza i wysychanie rozległych obszarów planety, głód i nędza, wojny związane z dostępem do zasobów wody, konflikty dotyczące sposobów ochrony środowiska naturalnego, masowe migracje, powszechna niepewność i bezsilność współczesnych społeczeństw demokratycznych W dzisiejszym świecie – ogromnie zanieczyszczonym, ogołoconym z zasobów naturalnych i naznaczonym kryzysem klimatycznym – w wielu aspektach przemianom ulegają role badaczy, propagatorów nauki i artystów. Działania poszczególnych przedstawicieli tych dyscyplin, odmienne ze swojej natury, zdają się jednoczyć w celu ożywienia debaty kulturowej oraz wykreowania
ER: Czego się dowiedzieliście, co zrozumieliście dzięki Waszemu projektowi? Czy udało Wam się sformułować precyzyjne wnioski, przydatne dla nas wszystkich, pozwalające nam skutecznie stawić czoła czekającym nas w przyszłości wyzwaniom? Czego w sumie nauczył Was przypadek Vajont?
90
Z MARINĄ CANEVE ORAZ GIANPAOLEM ARENĄ ROZMAWIA EMILIANO RANOCCHI
KROCZĄCA GÓRA
FOT. GIANPAOLO ARENA
FOT. GIANPAOLO ARENA
nowego modelu świadomości współczesnego społeczeństwa.
91
zewnętrznych. Dzięki projektowi CALAMITA/À mieliśmy przede wszystkim szansę zadać samym sobie pytanie, w jaki sposób budujemy świadomość związaną z naszą przynależnością do środowiska naturalnego. Poszukiwaliśmy również sposobów na podejście z jak największym szacunkiem i troską do środowiska naturalnego. Parafrazując Timothy’ego Mortona („Domus”, 2.03.2019) – rzecz w tym, by naszą planetę umieć postrzegać nie tylko jako coś znajdującego się pod warstwą betonu, ale raczej jako miejsce, w którym żyjemy, nasze tutaj. Wiele razy przyglądaliśmy się pow ykrzy wianym pniom drzew w dolinie. Dostrzegliśmy, że po przejściu niszczycielskiego żywiołu skalistych mas te przedziwne drzewa odnalazły swoją naturalną równowagę, wypuszczając pomiędzy nimi nowe gałęzie. Te z kolei przyjęły
92
wcześniej nie miały. Przywołujemy właśnie ten przykład, ponieważ pokazuje on nam, że współczesne społeczeństwo również posiada zdolność przystosowywania się do wielkich przemian. W pracy w ramach projektu CALAMITA/À mimo wszystko skupiliśmy się raczej na tych
MC/GA: W 2016 roku w ramach projektu udało się opublikować
pozytywnych aspektach sytuacji związanej z klęską natu-
książkę The Walking Mountain [Krocząca góra], ale „CALAMI-
ralną niż na jej stronie postapokaliptycznej, do czego zachęca
TA/À” to przedsięwzięcie wciąż się rozwijające. Zaangażowanie
pewnego rodzaju fascynacja związana z klęskami podobnymi
artystów o różnych zainteresowaniach, którzy podejmowali się
przypadkowi Vajont. Literatura poświęcona wydarzeniom związa-
analizy tematu katastrofy z wielu punktów widzenia, stało się dla
nym z górą Toc, jak i w ogóle katastrofom naturalnym ciąży raczej
nas dodatkową okolicznością umożliwiającą szybsze dokonanie
w mroczniejszym kierunku.
rozmaitych odkryć, jak i przeprowadzenie wnikliwszego śledztwa.
Obierając za swój główny temat klęskę żywiołową z 1963 roku,
Niezaprzeczalnie, epokę, w której obecnie żyjemy, determinują
projekt CALAMITA/À porusza się po dość niepewnym gruncie.
ściśle określone procesy; dla nas istotne jest zdefiniowanie
Dystans czasowy umożliwia jednak ujmowanie zagadnienia
postawy, jaką powinniśmy wobec nich przyjąć. Przypadek Vajont
z odpowiednią jasnością. Żaden z artystów, którzy zaangażo-
nauczył nas rozpatrywać tego typu wydarzenia z wielu perspek-
wali się w prace nad projektem, nie próbował zmieniać obrazu
tyw, włączając w to także bardziej szczegółowe obserwacje, które
kataklizmu, zachowując względem niego podejście badawcze
– abstrahując od tej konkretnej katastrofy – odnieść można także
i niezaangażowane.
do naszej współczesności w ogóle. Na pierwszy plan w historii
Projekt taki jak ten nie może, naturalnie, sprawić, że pewne
doliny Vajont wysuwa się niekontrolowane zużycie zasobów natu-
problemy, jak chociażby marnotrawstwo zasobów, zostaną
ralnych i zderzenie rozmaitych interesów ekonomicznych. Klęska
z dnia na dzień rozwiązane. Nie może też przeciwstawić się
ta w sposób szczególny zdaje się zwracać uwagę współczesnego
pewnym siłom, nie chce narzucać odbiorcy, jak powinien się on
człowieka na problemy, takie jak trauma związana z utratą natural-
zachowywać. Może jednak stanowić zachętę do indywidualnego
nych terenów mieszkalnych oraz drogi wiodące do ich odzyskania,
podejmowania refleksji na temat katastrof naturalnych, do poszu-
kwestie reorganizacji życia, odzyskania równowagi. Oczywiście,
kiwania coraz wnikliwszych i istotniejszych wniosków w związku
jesteśmy jak najdalsi od pojmowania n a t u r y jako metafizycz-
z tym problemem. Pozwala poszerzyć horyzonty naszej wiedzy
nego bytu, który należy zakonserwować – zachować od wpływów
na temat podobnych kataklizmów. Może, innymi słowy, stanowić
Z MARINĄ CANEVE ORAZ GIANPAOLEM ARENĄ ROZMAWIA EMILIANO RANOCCHI
FOT. GIANPAOLO ARENA
FOT. MARINA CANEVE
funkcje nowych pni, dając drzewom podporę, jakiej
KROCZĄCA GÓRA
93
w środowisku naturalnym. W projekcie zdecydowanie ważniejsza
MC/GA: Projekt był skierowany nie tyle do szerokiej publiczno-
jest dla nas refleksja nad konstrukcją języka, który umożliwiłby
ści, ile do pasjonatów sztuki fotograficznej i amatorów wypraw
adekwatny opis naszej współczesnej rzeczywistości, aniżeli
w plener z aparatem w dłoni. Dzięki otwartemu i angażującemu
dyskurs dotyczący przemian w środowisku naturalnym wskutek
charakterowi projektu w ostatnich latach grono jego uczestni-
działalności człowieka.
ków znacznie się powiększyło – dołączyli do nas także pasjonaci
ER: Czy możecie podać przykład jakiegoś praktycz-
gór. Kiedy rozpoczynaliśmy pracę nad projektem, naszą główną
nego pomysłu, do którego udało Wam się dojść dzięki
intencją było wywołanie emocji społecznych, zainteresowanie
projektowi CALAMITA/À? Jaki mógłby być pozytywny
ludzi historią Vajont i uczynienie jej częścią tego przedsięwzięcia,
wkład tego projektu do języka i do naszego postrzegania
rozbudzenie silnych emocji: miłości, ale i gniewu.
FOT. MARINA CANEVE
rzeczywistości?
94
Kiedy zastanawialiśmy się nad tym, jaka mogłaby być przy-
MC/GA: Tak w przypadku globalnego ocieplenia, jak i w kwestii
szłość kampanii fotograficznych, historycznych i publicznych
przemian klimatycznych przez długi czas opinia publiczna i inte-
w nadchodzącej epoce, przyszły nam na myśl przykłady innych
lektualiści przekonani byli, że chodzi o swego rodzaju hermetyczne
projektów tego typu, takie jak Farm Security Administration (FSA),
i nazbyt naukowe zagadnienie, nieopatrznie spychając przy tym
Mission Photographique de la Datar, Mission Photographique
na margines najistotniejszy wymiar geopolityczny. W jaki zatem
Transmanche, Linea di Confine, Archivio dello Spazio czy Milano
sposób zrozumieć dynamikę oddziaływań atmosfery i oceanów
Senza Confini. Wpadliśmy na pomysł, by odsłonić przed publicz-
na cywilizację? Jak długo brak zrozumienia tych procesów będzie
nością kulisy projektu CALAMITA/À. I choć nasz główny punkt
stał na przeszkodzie podejmowanym przez nas wysiłkom?
odniesienia stanowiły te właśnie słynne projekty fotograficzne,
Dziś powaga sytuacji, w jakiej się znajdujemy, wydaje się oczy-
zdecydowaliśmy ostatecznie, że nasze przedsięwzięcie powinno
wista dla (prawie) wszystkich. Z jednej strony na alarm bije świat
przybrać nieco odmienny charakter, przede wszystkim dlatego, że
nauki, zwracając uwagę na kwestie, które w dyskursie politycznym
nie był on przedsięwzięciem narzuconym nam z góry, lecz stano-
przeważnie są pomijane, gdyż horyzont zdarzeń rozumiany przez
wił wyraz naszych własnych zainteresowań i odczuć jako artystów.
naukowców stanowi przeciwieństwo zainteresowań polityków,
Praca, która nieustannie krąży wokół jednego tematu, usiłując
skoncentrowanych zazwyczaj na najbliższych wyborach. Nato-
przy tym uchwycić najdrobniejsze nawet szczegóły składające się
miast projekty artystyczne karmią się zarówno dokładną analizą
na obraz całości, umożliwiła nam stopniowe poszerzenie grona
otaczającej nas rzeczywistości, jak również czymś, co można by
odbiorców. Stało się to wskutek odkrywania przez nas coraz to
określić mianem intensywnej pracy u źródeł, skierowanej ku
nowych tematów do naszych analiz w ramach projektu wskutek
odległej przyszłości, uważnej restytucji wykraczającej także poza
włączania doń nieznanych nam wcześniej motywów i opowieści.
granice wybranego gatunku. Sztuka ma moc przyciągania uwagi
Ukazanie odbiorcom emocjonalnego aspektu przedsięwzięcia
odbiorców do trudnych tematów, rozbudzania świadomości zbio-
stało się sposobem na jej długotrwałe zaangażowanie w projekt.
rowej, otwierania oczu, uwalniania umysłów, tworzenia nowych
Rola książki The Walking Mountain okazała się nieoceniona,
kanałów komunikacji.
gdy usiłowaliśmy wyjaśnić lokalnej społeczności, co stanowiło
Działania związane z projektem CALAMITA/À, publikacja
główny przedmiot naszych dociekań oraz cel naszych działań.
zachętę do uważniejszego przyglądania się – by nie powiedzieć:
namysłu nad przeszłością. Prowadzone przez nas rozmowy służą
z 2016 roku, wystawy, prezentacje i wywiady mają za zadanie
Projekt CALAMITA/À podlegał nieustannym przemianom w cza-
do uważniejszej l e k t u r y – otaczającego nas pejzażu, co więcej,
wywołaniu reakcji emocjonalnych związanych z problemem pod-
skłonić opinię publiczną do zadawania pytań, inicjowania debaty,
sie i chcemy utrzymać taki jego charakter. Mimo iż pierwotnie
pejzażu ujmowanego tu w sensie socjologicznym i kulturowym,
noszenia się poziomu mórz czy z wielkimi transformacjami, jakie
wzbudzania zainteresowania, które mogłyby w przyszłości kieł-
dotyczył on przede wszystkim katastrofy w Vajont, naszym zamie-
ale także do dostrzegania istniejących w nim niespójności i do
mają obecnie miejsce w południowo-wschodniej Azji. Jesteśmy
kować w nieznanych dzisiaj kierunkach. Vajont, podobnie jak
rzeniem jest stałe poszerzanie jego horyzontów i włączanie w krąg
odczytywania jego dwuznaczności.
głęboko przekonani, że aby móc przeciwstawić się wyzwaniom
Hiroszima, Nagasaki i dziesiątki innych katastrof, także dzięki
analiz coraz to nowych przypadków. W ostatnich latach udało nam
Możemy przedstawić projekt CALAMITA/À za pomocą obrazu
przyszłości, potrzebujemy nowego języka i nowych słów, z pomocą
sztuce i fotografii skrystalizowało się już w zbiorowy skarbiec
się stworzyć całą galerię podobnych klęsk i katastrof, jak również
ryby: jej kręgosłup symbolizowany byłby przez katastrofę w Vajont,
których moglibyśmy oderwać naszą uwagę od apokaliptycznych
wyobraźni, pełen także tragicznych obrazów.
wydarzeń związanych z epokowymi przemianami, złożonymi rela-
a wychodzące z niego ości ilustrowałyby mnogość wątków zwią-
aspektów katastrofy, na których zazwyczaj ludzie się skupiają.
ER: Jaka była reakcja publiczności na projekt CALA-
zanych z tym wydarzeniem. W istocie mamy tu do czynienia ze
Zamiast tego chcemy dostrzegać niewidoczne gołym okiem
MITA/À?
swego rodzaju eksperymentem dotyczącym możliwych sposobów
podstruktury, które w istocie regulują nasz sposób istnienia
cjami między człowiekiem a naturą i władzą.
~
Tłumaczenie w włoskiego: Dorota Kryj
95