Autoportret ARCHITEKTURA A KATASTROFA KLIMATU

Page 1

15 zł [w tym vat 8%] 4 [67] 2019

KL I

M

I H C R A A R U TEKT KA TA A ST RO FA A U T


SPIS TREŚCI 2 12 20 26 36 44 50

BETON: NAJBARDZIEJ DESTRUKCYJNY MATERIAŁ ŚWIATA Jonathan Watts KWESTIA SKALI Aleksandra Kędziorek STATEK KOSMICZNY ZIEMIA Reinier de Graaf NIEZAIZOLOWANE, NIENOWOCZESNE, NIEKOMFORTOWE? Maciej Miłobędzki ARCHITEKTURA JAKO ROWER Łukasz Wojciechowski NIE MA ARCHITEKTURY EKOLOGICZNEJ, ISTNIEJE TYLKO MNIEJ UCIĄŻLIWA DLA ŚRODOWISKA Aleksander Gurgul PASYWNA POLITYKA Owen Hatherley

54

JUŻ WYSTARCZY rozmowa z Cecilie Sachs Olsen

64 72

GŁOŚNIEJSZA WIOSNA Adrian Krężlik

82

BETONOZA, ANTYBETONOZA Tomasz Drzazgowski

88

KROCZĄCA GÓRA rozmowa z Mariną Caneve i Gianpaolem Areną

ZACHWYT I TROSKA, CZYLI JAK UCZYĆ ARCHITEKTURY W OBLICZU KRYZYSU KLIMATYCZNEGO Kasia Nawratek


Po wodzie beton jest najczęściej stosowaną substancją na Ziemi. Lecz

Beton: najbardziej destrukcyjny materiał świata JONATHAN WATTS ilustracje: Daniel Gutowski

Naturalnie, ludzkość pragnie takiej właśnie solidności, trwałości.

jego korzyści przysłaniają nam olbrzymie zagrożenia, jakie materiał ten

Kochamy beton za jego ciężar i wytrzymałość. Dzięki niej służy nam

stwarza dla planety, dla ludzkiego zdrowia – i dla kultury. W czasie, kiedy

za fundament współczesnego życia, ogradzając nas od czasu, natury,

przeczytasz pierwsze zdanie, globalny przemysł budowlany zdąży wylać

żywiołów i entropii. W połączeniu ze stalą beton staje się materiałem,

ponad 19 tysięcy wanien betonu. Zanim dotrzesz do połowy artykułu,

dzięki któremu zapory wodne nie pękają, nie zawalają się wieżowce, drogi

betonowa masa wypełni po brzegi londyńską Royal Albert Hall i zaleje

nie wybrzuszają, a elektryczność dociera do wszystkich zakątków sieci.

Hyde Park. W ciągu jednego dnia będzie jej niemal tyle, ile zużyto na

Solidność jest szczególnie atrakcyjną cechą w czasie zmian, które nas

budowę chińskiej Zapory Trzech Przełomów. Wystarczyłby rok, żeby

dezorientują. Ale – jak każda dobra rzecz w nadmiarze – może stwarzać

zabetonować wszystkie wzgórza i doliny, wszystkie najodleglejsze zaka-

więcej problemów, niż rozwiązuje.

marki w całej Anglii. Powtórzmy: po wodzie beton jest najczęściej stosowaną substancją

Czasami niezłomny sojusznik, innymi razy fałszywy przyjaciel – beton może przez dziesięciolecia opierać się naturze, a potem nagle

na Ziemi. Gdyby przemysł cementowy był państwem, to zajmowałby

wykazać swój negatywny wpływ. Przykładem mogą być powodzie

trzecie miejsce na świecie pod względem emisji dwutlenku węgla –

w Nowym Orleanie po przejściu huraganu Katrina i w Houston po huraga-

2,8 miliardów ton. Więcej produkują tylko Chiny i USA.

nie Harvey – które były dotkliwsze, ponieważ ulice miast i przedmieść nie

Materiał ten stanowi podstawę nowoczesnego budownictwa, daje

są w stanie wchłaniać wody deszczowej równie skutecznie jakrównina

dach nad głową miliardom ludzi, pomaga nam się bronić przed klęskami

zalewowa, a istniejący system kanalizacji burzowej okazał się boleś­

żywiołowymi, buduje infrastrukturę systemów opieki zdrowotnej, eduka-

nie nieadekwatny w nowych, ekstremalnych warunkach zakłóconego

cji, transportu, energetyki i przemysłu.

klimatu.

Beton to nasz sposób na oswojenie przyrody. Betonowe płyty zabezpie-

Jednocześnie beton przyczynia się do powstawania ekstremalnych

czają nas przed żywiołami. Chronią nasze głowy przed deszczem, kości

zjawisk pogodowych, przed którymi nas osłania. Biorąc pod uwagę

przed zimnem, stopy przed błotem. Równocześnie jednak pochłaniają,

wszystkie etapy produkcji, beton odpowiada za od 4 do 8 procent świato-

zamykają jak w grobowcu rozległe połacie żyznej gleby, wywołują obstruk-

wej emisji CO2. Spośród surowców większe źródło gazów cieplarnianych

cje rzek, duszą siedliska. Działając jak druga skóra, o grubości i twardości

stanowią tylko węgiel, ropa i gaz. Połowa emisji CO2 związanej z betonem

skały, znieczulają nas na to, co dzieje się poza fortecami naszych miast.

powstaje podczas produkcji klinkieru cementowego, najbardziej energo-

Nasza błękitno-zielona planeta z każdą sekundą coraz bardziej szarzeje. Obliczono, że prawdopodobnie przekroczyliśmy już punkt,

chłonnej części procesu wytwarzania cementu. W mniejszym stopniu zdajemy sobie sprawę z innych oddziaływań

w którym ilość betonu przewyższa łączną masę węgla zgromadzonego

betonu na środowisko. Beton to spragniony olbrzym, który pochłania

we wszystkich drzewach i krzewach na całej ziemi. Pod tym względem

prawie 10 procent światowego zużycia wody w przemyśle. To często

nasze środowisko zbudowane (budynki i infrastruktura) przerasta środo-

nadweręża zasoby wody pitnej i przeznaczonej do nawadniania pól,

wisko naturalne. Jednak w przeciwieństwie do świata przyrody ono tak

ponieważ 75 procent tego zużycia odbywa się w regionach dotkniętych

naprawdę nie rośnie. Jego główną funkcją jest utwardzanie, krzepnięcie,

suszą i niedoborem wody. W miastach beton dodatkowo przyczynia się

a następnie bardzo powolny rozkład.

do wytworzenia efektu miejskiej wyspy ciepła, pochłaniając termiczną

Cały plastik wyprodukowany w ciągu ostatnich sześćdziesięciu lat

energię słońca i gazy z rur wydechowych pojazdów i wywiewów urządzeń

daje łącznie 8 miliardów ton. Przemysł cementowy wypompowuje więcej

klimatyzacyjnych – choć w mniejszym stopniu niż ciemniejszy odeń

w ciągu dwóch lat. Ale chociaż problem jest większy niż z plastikiem,

asfalt.

to powszechnie uważa się go za mniej poważny. Beton nie pochodzi

Cement zaostrza także objawy krzemicy i innych chorób układu

z paliw kopalnych. Nie znajdujemy jego kawałków w żołądkach wielo-

oddechowego. Niesiony wiatrem pył pochodzący ze składów cementu

rybów i mew. Lekarze nie wykrywają śladowych ilości betonu we krwi

i betoniarek stanowi aż 10 procent zawieszonego pyłu PM10, który dławi

pacjentów. Beton nie wplątuje się konary dębu ani nie przyczynia się do

New Delhi. Naukowcy obliczyli, że w 2015 roku wskaźnik zanieczysz-

tworzenia podziemnych „gór tłuszczowych” w kanałach. W przypadku

czenia powietrza na wszystkich dziewiętnastu największych placach

betonu wiemy, na czym stoimy. Mówiąc ściśle, wiemy, że beton stoi

budowy w tym mieście przekroczył dopuszczalny poziom przynajmniej

i nigdzie się nie przemieszcza. I właśnie dlatego doszliśmy do wniosku,

trzykrotnie. Również kamieniołomy wapienne i cementownie są często

że możemy na nim polegać.

źródłem zanieczyszczeń, podobnie jak ciężarówki przewożące materiały

3


od producenta na place budowy. Przy tej skali nawet pozyskiwanie piasku

potępił brutalistyczny budynek Tricorn Center Owena Ludera jako

może okazać się katastrofalne w skutkach. Tę formę wydobycia, która

„spleśniałą kupę słonia”, a z drugiej moderniści, którzy postrzegali

przyczynia się do wyniszczania wielu światowych plaż i brzegów rzek,

beton jako sposób udostępnienia stylu, wielkości i siły całym masom

coraz częściej prowadzą dziś organizacje przestępcze, mające na sumie-

społeczeństwa.

niu przemoc i zbrodnie.

Podziemna infrastruktura wodna

Polityka betonu jest mniej polaryzująca, ale bardziej niszcząca.

Tu dochodzimy do najpoważniejszego, choć najmniej znanego

Głównym problemem jest siła bezwładu. Gdy materiał ten scementuje

i zrozumianego negatywnego wpływu betonu. Mianowicie niszczy on

polityków, biurokratów i firmy budowlane, powstały związek jest właś­

infrastrukturę przyrodniczą, nie dając niezbędnych do przetrwania ludz-

ciwie nie do ruszenia. Liderzy partii potrzebują dotacji i łapówek od

kości funkcji ekologicznych, które ta infrastruktura dotąd zapewniała:

firm budowlanych, by wygrać wybory, państwowi planiści potrzebują

nawożenia gleby, zapylania roślin, kontroli wód powodziowych, produkcji

kolejnych projektów, aby utrzymać wzrost gospodarczy, menedżerowie

tlenu i oczyszczania wody.

firm budowlanych potrzebują zaś kontraktów, aby utrzymać dopływ

Beton może wynieść naszą cywilizację w górę – w przypadku wieżowca

pieniędzy, etaty i znaczące wpływy polityczne. Stąd samonapędzający

w Kasukabe

Burj Khalifa w Dubaju nawet do stu sześćdziesięciu trzech kondygna-

się entuzjazm polityczny dla podejrzanych pod względem ekologicznym

(Saitama)

cji – tworząc przestrzeń życiową dosłownie „z powietrza”. Jednocześnie

i społecznym projektów infrastrukturalnych i festiwali cementu –

w Japonii

jednak poszerza i pogłębia ślady pozostawiane przez człowieka, zajmując

w rodzaju olimpiad, mistrzostw świata i wystaw międzynarodowych.

mająca chronić obszar tokijskiej

warstwę uprawną gleby i dusząc naturalne siedliska. Kryzys różnorod-

metropolii

ności biologicznej – zdaniem wielu naukowców równie groźny jak chaos

połowie XX wieku z takim entuzjazmem, że strukturę rządzenia tym

przed powo-

klimatyczny – jest spowodowany przede wszystkim zamianą dzikiej przy-

krajem poczęto określać jako doken kokka (stan budowy). Początkowo był

rody na tereny rolnicze, zakłady przemysłowe i osiedla mieszkaniowe.

to tani materiał do odbudowy miast zniszczonych przez bomby konwen-

dziami w czasie tajfunów

Klasycznym przykładem jest Japonia, która przyjęła beton w drugiej

Przez setki lat ludzkość była gotowa zaakceptować negatywne dla

cjonalne i atomowe podczas II wojny światowej. Potem pozwolił stworzyć

środowiska skutki w zamian za niewątpliwe korzyści, jakie dawał beton.

podwaliny pod nowy model błyskawicznego rozwoju gospodarczego: tory

Lecz dziś szala niebezpiecznie przechyla się w drugą stronę.

kolejowe przeznaczone dla superekspresowych pociągów Shinkansen,

***

nowe mosty, tunele i estakady dróg szybkiego ruchu, pasy startowe na

Rzymskie Panteon i Koloseum świadczą o trwałości betonu, który

hale wystawy światowej Expo w Osace, nowe ratusze, szkoły i obiekty

jest kompozytem piasku, kruszywa (zwykle żwiru lub kamieni) i wody

sportowe.

lotniskach, stadiony zbudowane na igrzyska olimpijskie w 1964 roku,

zmieszanej z wapiennym, wypalanym w piecu spoiwem. Nowoczesna,

Dzięki temu japońska gospodarka zanotowała dwucyfrowy wzrost do końca lat 80. XX wieku, przy minimalnej stopie bezrobocia, utrzymując

wana jako forma „sztucznego kamienia” przez Josepha Aspdina

przy władzy Partię Liberalno-Demokratyczną. Pozycję politycznych

w 1824 roku w Leeds. Później, w połączeniu ze stalowymi prętami lub

grubych ryb tej epoki – ludzi w rodzaju Kakueiego Tanaki, Yasuhira

siatką, powstał zbrojony beton, podstawa konstrukcji wieżowców w stylu

Nakasonego czy Noboru Takeshity – mierzono umiejętnością przyciąga-

art déco, takich jak Empire State Building. Po II wojnie światowej beton

nia dużych projektów do ich rodzinnych miast. Ogromne łapówki były

lał się strumieniami – jako niedrogi i prosty sposób na odbudowę miast

normą. Gangsterzy z jakuzy, pełniący funkcję pośredników i ochroniarzy,

zniszczonych przez bombardowania. Był to okres brutalizmu w stylu

również dostawali swoją dolę. Ustawione przetargi i faktyczny monopol

Le Corbusiera, za którym przyszły futurystyczne, swobodne krzywe

sześciu wielkich firm budowlanych (Shimizu, Taisei, Kajima, Takenaka,

FOT. DDECO / WIKIMEDIA COMMONS, CC BY-SA 3.0

uprzemysłowiona forma spoiwa – cement portlandzki – została opatento-

Oscara Niemeyera i eleganckie linie Tadao Andō – nie mówiąc o niezliczonych zaporach wodnych, mostach, portach, ratuszach, kampusach uniwersyteckich, centrach handlowych i niezmiennie ponurych parkingach. W 1950roku roczna produkcja cementu dorównała produkcji stali; od tego czasu wzrosła dwudziestopięciokrotnie, co oznacza, że rozwijała się ponad trzykrotnie szybciej niż branża konstrukcji metalowych. Równolegle trwała debata estetyczna, z tendencją do polaryzacji poglądów: z jednej strony tradycjonaliści, tacy jak książę Karol, który

4

JONATHAN WATTS

Obayashi, Kumagai) gwarantowały, że kontrakty były wystarczająco intratne, by zapewnić politykom poważne korzyści majątkowe. Doken kokka był przekrętem na skalę państwową. Wylewanie betonu przy zachowaniu neutralności wobec środowiska ma jednak swoje granice. Zadziałało tak zwane prawo malejącej użyteczności krańcowej – jego skutki ujawniły się w latach 90. XX wieku, kiedy nawet najbardziej kreatywni politycy mieli problem z uzasadnieniem wydatków na „rządowe pakiety stymulujące gospodarkę”. Był to okres

BETON: NAJBARDZIEJ DESTRUKCYJNY MATERIAŁ ŚWIATA

5


budowania nieziemsko drogich mostów do odludnych miejsc, wielopas­ mowych dróg łączących małe społeczności wiejskie, zabetonowywania

tym razem za pomocą jeszcze wyższych, grubszych barier. Rodzą się

nielicznych naturalnych brzegów rzek, jakie jeszcze pozostały, oraz

jednak wątpliwości co do skuteczności takich przegród. Wprawdzie inży-

instalowania ścian zaporowych i falochronów, które zabarykadowały

nierowie twierdzą, że dwunastometrowe betonowe ściany zatrzymają lub

40 procent japońskiego wybrzeża.

przynajmniej spowolnią przyszłe tsunami, ale miejscowi już wcześniej

W swojej książce Dogs and Demons [Psy i demony] wieloletni

słyszeli podobne obietnice. Co więcej, teren chroniony przez umocnie-

mieszkaniec Japonii Alex Kerr ubolewa nad brzegami rzek i wzgórzami

nia stracił na wartości ,odkąd się wyludnił, wypełniły go pola ryżowe

zacementowanymi w imię zapobiegania powodziom i lawinom błotnym.

i hodowle ryb. Ekolodzy twierdzą, że lasy namorzynowe mogłyby stano-

W wywiadzie mówi, że niekontrolowane rządowe dotacje na projekty

wić znacznie tańszą strefę ochronną. Co ciekawe, także wielu lokalnych

budowlane „wyrządziły szkody górom, rzekom, strumieniom, jeziorom,

mieszkańców, ludzi doświadczonych przez tsunami, nie znosi betonu,

mokradłom, co gorsza – wszędzie – ten proces przyspiesza i się pogłębia.

który odgrodził ich od oceanu.

Taka jest rzeczywistość współczesnej Japonii, a liczby przyprawiają

„Mamy wrażenie, że jesteśmy w więzieniu, mimo że nie zrobiliśmy nic

o zawrót głowy”. Kerr dodaje, że ilość betonu przypadająca na metr kwa-

złego” – powiedział dziennikarzowi agencji Reuters poławiacz ostryg,

dratowy w Japonii jest trzydzieści razy większa niż w Ameryce, całkowita

Atsushi Fujita. „Nie widzimy już morza” – mówi urodzony w Tokio fotograf

objętość zaś prawie jednakowa. „Mówimy o kraju wielkości Kalifornii,

Tadashi Ono, autor wymownych zdjęć przedstawiających olbrzymie nowe

który wylewa taką samą ilość betonu co całe Stany Zjednoczone. Weźmy

konstrukcje. Według niego stanowią one zaprzeczenie japońskiej historii

amerykańskie centra handlowe i urban sprawl i pomnóżmy to przez

i kultury. „Bogactwo naszej cywilizacji płynie ze związku z oceanem” –

trzydzieści – da nam to obraz tego, co dzieje się w Japonii”.

twierdzi. „Życie Japonii zawsze było związane z morzem, które nas chro-

Przerażeni tradycjonaliści i ekolodzy bili na alarm – lecz ich ignorowano. Betonowanie Japonii pozostawało w sprzeczności z klasycznymi ideałami estetycznymi: harmonii z naturą i uznaniem mujō (nietrwałość), a jednocześnie było zrozumiałe, biorąc pod uwagę stale obecny strach

niło. Tymczasem rząd postanowił odgrodzić nas od morza”.

***

Było to poniekąd nieuniknione. Na całym świecie beton stał się synoni-

przed trzęsieniami ziemi i tsunami – w końcu to jeden z najbardziej

mem postępu. Teoretycznie szlachetny cel rozwoju ludzkości mierzy się

aktywnych sejsmicznie krajów na świecie. Brzydotę szarych, betonowych

wieloma wskaźnikami ekonomicznymi i społecznymi, takimi jak ocze-

brzegów rzek i morskich nadbrzeży tolerowano, miały przecież zabezpie-

kiwana długość życia, umieralność niemowląt i poziom wykształcenia

czyć domy przed zalaniem.

populacji. Dla przywódców politycznych zdecydowanie najważniejszym

Tym większy szok przyniosło tragiczne w skutkach trzęsienie ziemi

miernikiem jest jednak produkt krajowy brutto – wskaźnik aktywności

i tsunami 2011 roku w regionie Tōhoku. W nadmorskich miastach, takich

gospodarczej, często traktowany jako wyznacznik potęgi ekonomicz-

jak Ishinomaki, Kamaishi i Kitakami, woda w kilka minut zalała wysokie

nej. Za pomocą PKB rządy określają swoją pozycję w świecie. A nic nie

mury, budowane przez dziesięciolecia. Śmierć poniosło prawie

buduje pozycji kraju równie skutecznie jak beton.

16 tysięcy osób, milion budynków legło w gruzach, ulice miast zostały

Dotyczy to wszystkich krajów na pewnym etapie rozwoju. We wczes­

zablokowane przez wyniesione na brzeg statki, a w przystaniach porto-

nych fazach wzrostu inwestycje budowlane klasy ciężkiej są korzystne

wych dryfowały samochody. Do najbardziej dramatycznych wydarzeń

to trochę tak, jak budowanie masy mięśniowej u zawodowego boksera.

doszło w Fukushimie, gdzie wysoka fala zmiotła mur oporowy elektrowni

Ale w gospodarkach okrzepłych, dojrzałych jest to szkodliwe – trochę

jądrowej Fukushima Dai-ichi i spowodowała wielką awarię nuklearną na

jak u starzejącego się sportowca, który pompuje w siebie coraz silniej-

poziomie 7.

sze sterydy z coraz słabszym skutkiem. Podczas azjatyckiego kryzysu

Przez chwilę – kiedy siły natury obnażyły szaleństwo ludzkiej

6

Firmom budowlanym po raz kolejny nakazano powstrzymać morze,

finansowego w latach 1997–1998 keynesowscy eksperci do spraw ekonomii

pychy – wydawało się, że dla Japonii nadszedł czas opamiętania. Ale beto-

doradzili rządowi Japonii, że najlepszym sposobem na stymulowanie

nowe lobby było po prostu zbyt silne. Partia Liberalno-Demokratyczna

wzrostu PKB będzie wykopanie dziury w ziemi i wypełnienie jej – najle-

po roku powróciła do władzy, dzięki obietnicy wydania w ciągu dekady

piej cementem. Im większa dziura, tym lepiej. Oznaczało to większe zyski

200 miliardów jenów (ponad 7 miliardów złotych) na inwestycje publiczne,

i więcej miejsc pracy. Rzecz jasna o wiele łatwiej jest zmobilizować naród

co odpowiada około 40 procentom wyniku gospodarczego wypracowa-

do zrobienia czegoś, co poprawi jakość życia ludzi – w każdym razie,

nego przez Japonię.

z dużym prawdopodobieństwem, beton będzie częścią tego procesu.

JONATHAN WATTS


FOT. WIKIMEDIA COMMONS / DOMENA PUBLICZNA USA

wydatków. Przykładem może być ogromne nowe lotnisko w Luliang, które

w Brazylii, a także portów w Pakistanie, Grecji i Sri Lance. W związku

(dżdżownica). Nie tylko przypisał sobie pomysł i zasługi w realizacji pro-

w momencie otwarcia przyjmowało zaledwie pięć samolotów dziennie,

z tym China National Building Material – największy w kraju produ-

jektu – który w rzeczywistości rozpoczął się w 1969 roku – ale podejrzewa

czy stadion olimpijski zwany Ptasim Gniazdem, wykorzystywany w tak

cent cementu – zamierza uruchomić sto cementowni w pięćdziesięciu

się, że w ciągu zaledwie czterech lat wyprowadził z budżetu robót publicz-

znikomym stopniu, że jest bardziej pomnikiem czy atrakcją turystyczną

państwach.

nych miliard dolarów, a część tych pieniędzy przelał na tajne konta

***

bankowe na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych. Choć Maluf był poszu-

Prawie na pewno będzie to oznaczało wzmożenie działalności przestęp-

sprawiedliwości, wybierano go nawet do piastowania wysokich urzędów

Narodowe Biuro Statystyczne obliczyło, że 450 kilometrów mieszkalnej

czej. Oprócz turbodoładowania narodowej gospodarki budownictwo jest

publicznych. Było to możliwe dzięki powszechnemu cynizmowi, który

powierzchni użytkowej stoi odłogiem, prezydent kraju Xi Jinping wezwał

najszerszym kanałem przepływu łapówek. W wielu krajach korelacja

da się streścić zdaniem często padającym w kontekście Malufa: „Może

do „unicestwienia” nadmiernych inwestycji.

jest tak silna, że ludzie postrzegają ją jako wskaźnik statystyczny: im

kradnie, ale sprawy załatwia”. Tak zresztą można podsumować niemałą

więcej betonu, tym większa korupcja. Według organizacji Transparency

część globalnego przemysłu betonowego. Wątpliwą reputację Malufa jako

ale też obciążenie dla gospodarki i marnotrawienie urodzajnej ziemi.

International budownictwo jest najbrudniejszym interesem na świecie,

najbardziej skorumpowanego człowieka w Brazylii w ostatnim pięcioleciu

niż miejscem zawodów sportowych bądź innych wydarzeń. Chociaż powiedzenie: „Zbuduj, a ludzie przyjdą”, w przeszłości nierzadko okazywało się słuszne, to dziś rząd chiński zaczyna się niepokoić. Po tym jak

Opustoszałe, niszczejące budowle to nie tylko skaza na krajobrazie,

kiwany przez Interpol, to przez dziesięciolecia udawało mu się unikać

Przyspieszająca rozbudowa wymaga uruchamiania kolejnych fabryk

który nieporównanie bardziej sprzyja łapownictwu niż branża nierucho-

przyćmiła operacja Car Wash – dochodzenie w sprawie olbrzymiej siatki

Oficer służby

Podobnie rozumowali architekci New Deal (Nowy Ład) Roosevelta

cementu i stali, które emitują coraz więcej zanieczyszczeń i dwutlenku

mości, wydobywcza, energetyczna czy zbrojeniowa. Żaden kraj nie jest

fałszowania przetargów i prania brudnych pieniędzy. Potężne firmy

wybrzeża wypa-

w latach 30. XX wieku – prezentowanego w Stanach Zjednoczonych jako

węgla. Jak zauważył chiński architekt krajobrazu Yu Kongjian, prowa-

odporny na ten proceder, ale w ostatnich latach niebywałą skalę korupcji

budowlane – zwłaszcza Odebrecht, Andrade Gutierrez i Camargo Corrêa –

po huraganie

narodowy projekt wychodzenia z recesji, choć jednocześnie można go

dzi to do zduszania ekosystemów – żyznej ziemi, samoczyszczących

w tej branży najjaskrawiej było widać w Brazylii.

znalazły się w epicentrum tego rozległego przekrętu, w ramach którego

Katrina

też określić mianem największej akcji wylewania betonu w historii. Sama

się strumieni, odpornych na burze bagien namorzynowych, lasów

zapora Hoovera to 3,3 miliona metrów sześciennych cementu – ówczes­ny

zatrzymujących wody powodziowe – tych samych ekosystemów, od

w największym kraju Ameryki Południowej miało stosunkowo niewinny

w zamian za podbijanie wartości kontraktów na budowę rafinerii ropy

rekord świata. Firmy budowlane utrzymywały, że budowla przetrwa

których koniec końców zależą ludzie. To zagrożenie dla tego, co nazywa

początek – określane jako środek rozwoju społecznego, przekształciło

naftowej, zapory Belo Monte, obiektów na potrzeby mistrzostw świata

ludzką cywilizację.

ekobezpieczeństwem.

się w ekonomiczną konieczność, by wreszcie ulec zwyrodnieniu, stając

2014, igrzysk olimpijskich 2016 i dziesiątek innych inwestycji w regionie.

politycy, biurokraci i pośrednicy zgarnęli co najmniej 2 miliardy dolarów

Zapora Trzech Przełomów

A jednak była to kategoria wagi piórkowej w porównaniu z tym, co

Yu walczy z betonem, zdzierając go wszędzie tam, gdzie to tylko

się narzędziem do uzyskiwania korzyści politycznych i zaspokajania

Prokurator stwierdził, że sama tylko firma Odebrecht wręczyła łapówki

wzniesiona na

dzieje się obecnie w Chinach, betonowym supermocarstwie XXI wieku,

możliwe, aby przywrócić pierwotne brzegi rzek i naturalną roślinność.

indywidualnej chciwości. Przy czym poszczególne etapy następowały

czterystu piętnastu politykom z dwudziestu sześciu partii politycznych.

rzece Jangcy

stanowiącym najbardziej sugestywną ilustrację procesu, w którym budu-

W swojej wpływowej książce The Art of Survival [Sztuka przetrwania]

po sobie w imponującym tempie. Pierwszym wielkim projektem narodo-

W wyniku ujawnionych faktów upadł jeden rząd, były prezydent Brazylii

lec przekształca kulturę (cywilizację zespoloną z naturą) w gospodarkę

ostrzega, że Chiny niebezpiecznie oddaliły się od taoistycznych ideałów

wym pod koniec lat 50. XX wieku była budowa nowej stolicy, Brasílii, na

i wiceprezydent Ekwadoru siedzą w więzieniu, prezydent Peru musiał

(jednostkę produkcyjną z obsesją na punkcie statystyk PKB). Imponująca

harmonii z naturą. „Proces urbanizacji, który dziś obserwujemy, jest

prawie niezamieszkałym płaskowyżu we wnętrzu kraju. W ciągu zaledwie

błyskawiczna metamorfoza Chin – z kraju rozwijającego się w supermo-

drogą ku śmierci” – pisze.

czterdziestu jeden miesięcy wylano tam milion metrów sześciennych

carstwo – pochłonęła góry betonu, plaże piasku i jeziora wody. Szybkość

Urzędnicy państwowi, którzy są coraz bardziej świadomi kruchości obecnego chińskiego modelu rozwoju, zasięgali porad Yu, lecz ich

i domy mieszkalne. Potem przyszła pora na autostradę TransAmazonia,

wskaźnikiem statystycznym współczesnego świata: od 2003 roku Chiny

pole manewru jest ograniczone. Po początkowym rozpędzie opartej na

która przecięła las deszczowy. W ślad za nią na rzece Paraná na granicy

co trzy lata wylewają więcej betonu niż USA w przeciągu całego

betonie gospodarki zawsze następuje inercja polityki betonu. Wprawdzie

z Paragwajem skonstruowano Itaipu – największą hydroelektrownię

XX stulecia.

prezydent deklarował zakończenie prymatu przemysłu ciężkiego i rozwój

w Ameryce Południowej, prawie czterokrotnie większą niż zapora

gospodarki zaawansowanych technologii, która miałaby służyć stworze-

Hoovera. Brazylijscy operatorzy wpompowali w nią 12,3 miliona metrów

Sektor nieruchomości – drogi, mosty, koleje, rozbudowa miast i inne pro-

niu „pięknego kraju” i „cywilizacji ekologicznej”, a rząd stara się obecnie

sześciennych betonu – ilość równą dwustudziesięciokrotności stadionu

jekty cementowo-stalowe – stał za jedną trzecią wzrostu gospodarczego

wygaszać największy boom budowlany w historii ludzkości, jednak Xi nie

Maracanã. Ten ustanowiony w latach 70. rekord pobiła dopiero

Chin w 2017 roku. Każde duże miasto ma wydział urbanistyki, a w nim

może pozwolić na to, aby sektor budowlany po prostu zniknął – w końcu

chińska Tama Trzech Przełomów – która zakneblowała rzekę Jangcy

stale aktualizowane makiety zagospodarowania przestrzennego – małe,

daje on pracę ponad 55 milionom ludzi (to prawie tyle, ile wynosi cała

27,2 milionami metrów sześciennych betonu. Ponieważ władzę w Brazylii

białe plastikowe modele przeistaczają się w wielkie centra handlowe,

populacja Wielkiej Brytanii). Zatem Chiny robią dokładnie to samo, co już

sprawowała junta wojskowa, kontrolująca prasę i sądownictwo, nie spo-

kompleksy mieszkaniowe, betonowe drapacze chmur.

zrobiły inne państwa: eksportują swój „stres środowiskowy” i nadwyżkę

sób było ustalić, jaką część budżetu zagarnęli generałowie i wykonawcy.

zdolności produkcyjnych za granicę.

Począwszy od 1985 roku, czyli upadku dyktatury, problem korupcji stał się

Ale podobnie jak Stany Zjednoczone, Japonia, Korea Południowa i wszystkie inne kraje, które „rozwinęły się” wcześniej, Chiny dochodzą

Intensywnie promowana inicjatywa Pekinu pod hasłem: „Jeden pas,

jednak aż nadto widoczny, przy czym praktycznie żaden polityk żadnej

do punktu, w którym wylewanie betonu wyrządza więcej szkody, niż przy-

jedna droga” – projekt zagranicznych inwestycji infrastrukturalnych,

partii nie miał zupełnie czystych rąk. Przez wiele lat najgorszą sławą

nosi pożytku. Widmowe centra handlowe, na wpół opustoszałe miasta

który rozmachem przyćmiewa plan Marshalla – zapowiada budowę dróg

cieszył się był Paulo Maluf, gubernator São Paulo, który rządził miastem

i niepotrzebne nikomu stadiony to coraz częstsze oznaki marnotrawstwa

w Kazachstanie, co najmniej piętnaście zapór wodnych w Afryce, kolei

podczas budowy gigantycznej drogi ekspresowej zwanej Minhocão

JONATHAN WATTS

w centralnej prowincji Chin – Hubei

betonu – zasklepiając ziemię, wznosząc nowe gmachy ministerstw

mieszania tych składników jest, być może, najbardziej zdumiewającym

Dziś odpowiadają za prawie połowę całej produkcji betonu na świecie.

8

Zgodnie ze znanym skądinąd mechanizmem betonowe szaleństwo

FOT. LA GRANDE PORTAGE / WIKIMEDIA COMMONS CC-BY-2.0

truje ocalonych

BETON: NAJBARDZIEJ DESTRUKCYJNY MATERIAŁ ŚWIATA

9


podać się do dymisji, kary odsiadują dziesiątki innych polityków i człon-

nie wdrożyła jej jeszcze na skalę komercyjną. Architekci uważają, że

ków zarządów. Skandal korupcyjny dotarł nawet do Europy i Afryki.

rozwiązaniem może być Lean Construction („budownictwo odchudzone”),

Amerykański Departament Sprawiedliwości nazwał to „największym

a także – tam, gdzie to możliwe – użycie innych materiałów, takich

przypadkiem międzynarodowej korupcji w historii”. Nikt się nie zdziwił,

jak płyty wielowarstwowe CLT (drewno laminowane krzyżowo). Czas

kiedy Maluf został ostatecznie aresztowany w 2017 roku.

wyjść z „epoki betonu” i przestać myśleć przede wszystkim o wyglą-

***

dzie budynku – twierdzi Anthony Thistleton. Dalej, w wywiadzie dla

Tego rodzaju korupcja to nie tylko kradzież wpływów z podatku, ale

stronny, ale niestety spełnia wszystkie kryteria zagrożenia i degradacji

także motyw zbrodni przeciwko środowisku: miliardy ton CO2 wtłaczane

środowiska. Naszym obowiązkiem jest odpowiedzialny dobór użytych

do atmosfery na potrzeby inwestycji o wątpliwej wartości społecznej,

materiałów, zrozumienie ich szerszych konsekwencji”. Wielu inżynierów

często przepychanych na siłę – jak w przypadku Belo Monte – wbrew

budowniczych twierdzi, że dla betonu nie ma realnej alternatywy. Stal,

protestom mieszkańców, których te projekty dotykają; także wbrew

asfalt i płyty gipsowo-kartonowe są nawet bardziej energochłonne niż

„głębokiemu zaniepokojeniu”, wyrażanemu przez organy wydające

beton. Lasy na świecie już teraz są eksploatowane w zatrważającym tem-

zezwolenia i uzgodnienia wymagane z punktu widzenia ochrony śro-

pie, nawet bez gwałtownego zwiększenia zapotrzebowania na drewno.

dowiska. Chociaż zagrożenia są coraz bardziej widoczne i oczywiste,

„Architects Journal”, Thistleton dodaje: „Beton jest piękny i wszech-

Phil Purnell, profesor projektowania konstrukcji i inżynierii mate-

to schemat wciąż się powtarza. Indie i Indonezja właśnie wkraczają

riałowej na Uniwersytecie w Leeds, uważa, że mało prawdopodobne

w hiper-betonową fazę rozwoju. Prognozy mówią, że w ciągu następ-

jest osiągnięcie „apogeum” betonowania świata. „Surowce do produkcji

nych czterdziestu lat powierzchnia użytkowa wszystkich inwestycji na

cementu są praktycznie nieograniczone. Na beton będzie popyt dopóty,

świecie podwoi się. Niektóre z nich przyniosą korzyści zdrowotne. Vaclav

dopóki będziemy budować drogi, mosty i wszystko, co wymaga funda-

Smil, naukowiec zajmujący się ochroną środowiska, szacuje, że zamiana

mentów” – twierdzi. „Niemal pod każdym względem jest to najmniej

klepiska na beton w najbiedniejszych domostwach na świecie może

energochłonny ze wszystkich materiałów”.

zmniejszyć zapadalność na choroby pasożytnicze o prawie 80 procent.

Purnell wzywa za to do lepszej konserwacji i utrzymania istnieją-

Jednocześnie każda taczka betonu zbliża świat do zapaści ekologicznej.

cych struktur, a jeśli to niemożliwe, do lepszego recyklingu. Obecnie

Chatham House (Królewski Instytut Spraw Międzynarodowych) progno-

większość betonu trafia na wysypiska śmieci lub jest rozdrabniana

zuje, że urbanizacja, wzrost populacji i rozwój gospodarczy spowodują

i ponownie wykorzystywana jako kruszywo. Zdaniem Purnella można

wzrost światowej produkcji betonu z 4 do 5 miliardów ton rocznie. Jeśli

by działać skuteczniej, oznakowując płyty specjalnymi, zintegrowanymi

kraje rozwijające się miałaby rozbudować infrastrukturę do obecnego

identyfikatorami, które pozwoliłyby dopasować materiał do zapotrze-

średniego poziomu światowego, sektor budowlany do 2050 roku musiałby

bowania. Jednocześnie jego koledzy z uniwersytetu w Leeds badają

wyemitować 470 gigaton dwutlenku węgla – to dane Globalnej Komisji ds.

alternatywy dla cementu portlandzkiego. Ich zdaniem zmiana składu

Gospodarki i Klimatu. Jest to sprzeczne z paryskim porozumieniem kli-

mieszanki stworzy szansę na zredukowanie śladu węglowego nawet

matycznym, w myśl którego rządy wszystkich krajów świata zobowiązały

o dwie trzecie.

się do redukcji rocznej emisji dwutlenku węgla pochodzącego z produk-

Jeszcze ważniejsza jest chyba zmiana sposobu myślenia i odejście od

cji cementu o co najmniej 16 procent do 2030 roku, co jest warunkiem

modelu rozwoju i postępu, w imię którego żywe krajobrazy wypierane są

utrzymania ocieplenia klimatu w przedziale od 1,5 do 2 stopni Celsjusza..

przez zabudowę, a kultura „oparta na przyrodzie” – inspirowana naturą

To odpowiada krytycznemu obciążeniu ekosystemów niezbędnych dla

– zastępowana jest przez gospodarkę uwarunkowaną przez wskaźniki

dobrostanu ludzkiego gatunku.

ekonomiczne. Wymaga to podjęcia tematu struktur władzy zbudowanych

Zagrożenia zostały już rozpoznane. Zeszłoroczny raport opracowany przez Chatham House nawołuje do zmian w branży produkcji cementu.

na fundamencie betonu oraz uznania, że płodność jest bardziej miarodajną i niezawodną podstawą wzrostu niż trwałość.

~

Aby zmniejszyć emisję, wzywa do większego wykorzystania odnawialTłumaczenie z angielskiego: Dorota Wąsik

nych źródeł energii w produkcji, poprawy efektywności energetycznej, poszukiwania zamienników klinkieru cementowego i – co najważniejsze – do powszechnego wprowadzenia technologii wychwytywania i składowania dwutlenku węgla – chociaż jest ona kosztowna i branża

Tekst Jonathana Wattsa „Concrete: the most destructive material on Earth” ukazał się na łamach czasopisma „Guardian” 25 lutego 2019 roku w ramach cyklu „Cities”. Publikacja za zgodą redakcji „Guardian”.

BETON: NAJBARDZIEJ DESTRUKCYJNY MATERIAŁ ŚWIATA

11


Siódmego grudnia 1972 roku astronauta Harrison Hagan „Jack” Schmitt

Choć porównanie Ziemi do statku płynącego przez przestrzeń

przebywający na pokładzie statku kosmicznego Apollo 17 wykonał foto-

kosmiczną nie było jego autorskim pomysłem, to właśnie wykładom

grafię kuli ziemskiej. Nie był to pierwszy w historii wizerunek ziemskiego

Fullera zawdzięczało swój rozgłos. Wydaną na ich podstawie książkę –

globu. W 1967 roku satelita badawczy NASA zarejestrował kolorowy obraz

Operating Manual for Spaceship Earth [Instrukcja obsługi promu

naszej planety, a rok później Bill Anders z załogi Apollo 8, zaskoczony wido-

kosmicznego Ziemia] otwiera szersza marynistyczno-kosmiczna

kiem Ziemi wschodzącej zza Księżyca, wykonał spontanicznie fotografię,

przypowieść. Fuller, pasjonat żeglugi i współpracownik amerykań-

która przeszła do historii pod tytułem Earthrise Seen for the First Time By

skiej marynarki wojennej w czasie I wojny światowej, wspomina w niej

Human Eyes (Wschód Ziemi oglądany po raz pierwszy ludzkimi oczami).

o Wielkich Piratach, którzy mieli rządzić planetą u zarania historii

Fotografia Schmitta wyróżniała się jednak na ich tle. Słońce, które

ALEKSANDRA KĘDZIOREK

w momencie robienia zdjęcia znajdowało się za statkiem kosmicznym,

i władzą. Gdy ich zabrakło, skomplikowane procesy rządzące życiem na

Pierwszy

doskonale oświetliło powierzchnię planety. Widziana z odległości ponad

ziemi znalazły się w rękach tych, którzy nie mieli o nich bladego pojęcia.

kolorowy

30 tysięcy kilometrów przypominała szklaną kulkę z dziecięcych zabaw –

Statek zaczął więc dryfować w nieznanym kierunku, popychany podmu-

stąd jej popularna nazwa, Blue Marble. Błękitne oceany i zielone lądy

chami chaotycznie i przypadkowo podejmowanych decyzji. Dla Fullera

wykonanych

spowijało kłębowisko białych chmur, a odległość zacierała wszelkie ślady

było jasne, że jedynym ratunkiem w tej sytuacji było powierzenie sterów

w 1967 roku

działalności człowieka. „Wyglądała tak delikatnie – wspominał Donald

tym, którzy władali odpowiednią wiedzą, wyobraźnią oraz umiejętno-

Wuebbles, który zobaczył tę fotografię w ówczesnej prasie – [była] otoczona

ścią strategicznego i systemowego myślenia: architektom, inżynierom

wykorzystany

czernią kosmosu, zawieszona tam samotnie, bez żadnego podparcia”1.

i projektantom4.

jako zdjęcie

Fotografie Ziemi, publikowane na pierwszych stronach gazet, nadały

Do swojej technokratycznej wizji przekonywał, głosząc, że Ziemia

obraz Ziemi, złożony ze zdjęć

przez satelitę ATS-3, został

na okładce pierwszego

nowy wymiar trwającemu od końca lat 40. zimnowojennemu konfliktowi.

jest „integralnie zaprojektowaną maszyną, która, by działać z sukcesem,

wydania „Whole

Nie było na nich widać geopolitycznych podziałów, które napędzały

musi być postrzegana i serwisowana jako całość”5. Zagrożeniem dla jej

Earth Catalog”

debatę publiczną w ostatnich dekadach, wyraźna zaś stała się całko-

działania było nie tylko definiujące zimnowojenny dyskurs widmo wojny

wita zależność ludzkości od kondycji kuli ziemskiej. Obraz „bezbronnej

atomowej, ale także nieodpowiednie gospodarowanie energią i dostęp-

planety” – najczęściej reprodukowany w historii2 – przyczynił się do

nymi zasobami naturalnymi czy gwałtowny przyrost demograficzny

umasowienia debaty na temat ochrony środowiska. Dawał poczucie, że

ludzkości. Jak każdy statek – morski czy kosmiczny – planeta miała

możemy objąć Ziemię jednym spojrzeniem, a przez to lepiej ją poznać,

bowiem ograniczoną nośność i potrzebowała stałego dopływu paliwa.

zrozumieć, zarządzać nią, zabudowywać jączy chronić.

Utrzymanie jej na właściwym i stałym kursie wymagało pogłębionej wiedzy o jej funkcjonowaniu.

Statek kosmiczny Ziemia

FOT. NASA / WIKIPEDIA / DOMENA PUBLICZNA

KWESZTIA SKALI

ludzkości. Znali się na swoim fachu, ale niechętnie dzielili wiedzą

Fuller nie tylko przekonywał do swoich wizji w wykładach i publikacjach, ale również, korzystając ze współpracy z Southern Illinois

W 1964 roku, gdy NASA przygotowywała się do uruchomienia poprzedza-

University w Edwardsville oraz licznych zaproszeń na wykłady i warsz-

jącego misje Apollo programu kosmicznego Gemini, a nieodległe plany

taty na uniwersytetach na całym świecie, przygotowywał kadry, które

lądowania na Księżycu rozpalały wyobraźnię Amerykanów, architekt

mogłyby w przyszłości usiąść za sterami świata. Studenci uczyli się

i wizjoner R. Buckminster Fuller jeździł po miejscowych uniwersytetach

pod jego kierunkiem systemowego zarządzania statkiem kosmicznym

z cyklem wykładów. „Często słyszałem, jak ludzie mówią: »Ciekawe,

Ziemia, tocząc tak zwane World Games – przypominające wojenne

jakbym się czuł na pokładzie statku kosmicznego«”, zagajał publiczność.

planowanie gry, w których testowali różne scenariusze wyjścia z global-

„A odpowiedź jest bardzo prosta. Jak się czujesz? To wszystko, czego

nego kryzysu. By nie stracili z pola widzenia Ziemi jako całości, Fuller

kiedykolwiek doświadczyliśmy. Wszyscy jesteśmy astronautami”3.

skonstruował dla nich Geoskop – model planety o średnicy 60 metrów

1

2 3

D.J. Wuebbles, Celebrating the „Blue Marble”, „EOS” 2012, vol. 93,

№ 49, s. 509–510. Zob. też R. Poole, Earthrise: How Man First Saw the Earth,

4

New Haven–London: Yale University Press, 2008.

R.B. Fuller, Operating Manual for Spaceship Earth, Zurich: Lars Müller Publishers, 2018 [I wyd. 1969], s. 55–56.

syntezą artysty, wynalazcy, mechanika, specjalisty od ekonomii pozytywnej i strategii ewolucyjnych”. Zob. R.B. Fuller, Ideas and Integrities: A Spontaneous Autobiographical Disclosure, New

N. Mirzoeff, Jak zobaczyć świat, przeł. Ł. Zaremba, Kraków: Karakter, Warszawa: Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, 2016, s. 17.

Fuller posługiwał się często figurą comprehensive designer – postaci będącej „wschodzącą

York: Macmillan, 1969. 5

Za: D. Crowley, Looking Down on Spaceship Earth: Cold War Landscapes, [w:] Cold War Modern. Design 1945–1970, ed. D. Crowley, J. Pavitt, London: V&A Publishing, 2008, s. 250.

13


i lekkiej stalowej konstrukcji przypominającej jego słynne kopuły

papierowej”, miał mówić wychowany na Whole Earth Catalog Steve Jobs8

geodezyjne. Przyrząd wyposażony w miliony sterowanych kompute-

– a może raczej pierwsza, hipisowska Wikipedia.

rowo lampek miał pokazywać aktualny stan świata. Studentów spoza

Wielka Liczba i wyobraźnia planetarna

Potrzeba ujęcia świata jako całości, którą kontrkulturowy Whole

Edwardsville zachęcał do korzystania z Dymaxion Air-Ocean World

Earth Catalog próbował osiągnąć metodą kolażu informacji, była

W maju 1968 roku inny architekt związany

Maps – zaprojektowanych przez niego map, które składając się w bliski

również mocno obecna w środowiskach akademickich. Lata 60. i 70.

z Team 10, Giancarlo De Carlo, zainauguro-

kuli dwudziestościan foremny, pozwalały na efektywne korzystanie

XX wieku zdominowała cybernetyka – nowa transdyscyplinarna nauka,

wał kuratorowane przez siebie XIV Triennale

z nich zarówno w dwu-, jak i trójwymiarowej formie.

która opierała się na teorii systemów, badaniu roli komunikacji, obiegu

w Mediolanie. Choć przeszło ono do historii

informacji oraz metod ich korekty i kontroli. Charakteryzujące ją

głównie z powodu okupowania wystawy przez pro-

Cybernetyka a kontrkultura

holistyczne podejście było widoczne w pracach matematyka Norberta

testujących studentów9, tu interesować nas będzie

Wienera, który w wydanej w 1948 roku książce Cybernetyka, czyli

ze względu na wybrany przez De Carla temat – Il

Strona

Holistyczne myślenie o potrzebach statku kosmicznego Ziemia, wizja

sterowanie i komunikacja w zwierzęciu i maszynie szukał wspólnych

Grande Numero, Wielka Liczba. To hasło znalazło

z „Whole Earth

alternatywnego sposobu zarządzania społeczeństwem oraz wiara w kre-

elementów w funkcjonowaniu maszyn i ludzkiego systemu nerwowego;

się w historii architektury za sprawą Michela

atywność, wynalazczość i sprawczą moc jednostki sprawiły, że teoriami

teoretyka Marshalla McLuhana, który badał rolę mediów w tworzeniu

Écocharda, który w latach 50. XX wieku kierował

Fullera zainteresowała się kontrkultura. Głównym łącznikiem między

i przekształcaniu rzeczywistości społecznej; wspomnianego wcze-

pracami publicznymi w Maroku. Sformułowanie

nimi był Stewart Brand, pomysłodawca, redaktor i wydawca Whole Earth

śniej Buckminstera Fullera, który wierzył w synergetyczny charakter

Le Plus Grand Nombre oznaczało jego strategię

Catalog [Katalog całej Ziemi], biblii amerykańskiej kultury alternatyw-

wszechświata (to, że system jako całość jest czymś więcej niż tylko sumą

radzenia sobie z niekontrolowanym rozrostem

nej, która ukazywała się od 1968 do 1972 roku.

swoich części); czy antropologa Gregory’ego Batesona, który powiązał

północnoafrykańskich miast powiązanym z gwał-

cybernetykę z badaniami umysłu i procesów uczenia się.

townie zwiększającą się liczbą ludności. Temat ten

Jeszcze jako członek nowojorskiego kolektywu artystycznego USCO Brand prowadził kampanię mającą na celu nakłonienie NASA do opubli-

wkrótce podjął afrykański oddział ATBAT (Atelier

Cybernetyka, której echa są obecne we współczesnej informatyce,

kowania fotografii wykonanych podczas lotów kosmicznych. Wierząc,

neurobiologii, kognitywistyce czy metodzie design thinking, pasjo-

des bâtisseurs), zespołu badawczego założonego

że taki obraz pomoże skupić ludzi wokół kwestii ekologii, nosił i szeroko

nowała Branda, który chętnie donosił o jej osiągnięciach na łamach

przez Le Corbusiera, Vladimira Bodianskiego,

dystrybuował znaczek z napisem: „Dlaczego nie widzieliśmy jeszcze

Whole Earth Catalog. Wspierał również wykorzystanie jej metod i świe-

André Wogensckiego i Marcela Py’a przy okazji

fotografii całej Ziemi?”6. Upublicznione po kilku latach zdjęcia znalazły

żego, holistycznego podejścia w projektowaniu. Architektura i design

pracy nad Unité d’Habitation w Marsylii, którego

się na okładkach kolejnych wydań Whole Earth Catalog – poczynając od

zawdzięczały cybernetyce skupienie uwagi na procesie projektowania,

członkowie (między innymi Georges Candilis

pierwszego numeru, który otwierała słynna fotografia wschodu Ziemi

komunikacji z użytkownikiem na jego różnych etapach, a także później-

i Shadrach Woods) prowadzili prace badawcze

wykonana przez Billa Andersa z załogi Apollo 8.

szej interakcji użytkownika z budynkami i przedmiotami – te ostatnie

i projektowe w Casablance i Algierze. Na IX

Czytany w hipisowskich komunach Whole Earth Catalog historyk

miały się przekształcać i adaptować do jego potrzeb w zależności od

kongresie CIAM w Aix-en-Provence w 1953 roku

architektury Simon Sadler porównał do osiemnastowiecznej encyklope-

uzyskiwanej od użytkowników informacji zwrotnej. Takie podejście

zaprezentowali oni swoje studia habitat pour

dii Denisa Diderota7. Współtworzone przez czytelników kontrkulturowe

do projektowania rozwijała Architecture Machine Group założona

le plus grand nombre, wprowadzając do debaty

wydawnictwo miało bowiem podobne ambicje – stanowiło repozytorium

w 1967 roku na Massachusetts Institute of Technology przez Nicholasa

architektonicznej temat, który powstałe kilka

informacji o produktach, książkach i narzędziach, które obejmowało

Negropontego (później przekształcona w MIT Media Lab i opisana przez

lat później Team 10 uznało za najbardziej palący

rozległą tematykę: od ekologicznego rolnictwa, ogrodnictwa, recyklingu

Branda w książce The Media Lab: Inventing the Future at M.I.T. z 1988

w ówczesnym świecie10.

czy produkcji energii słonecznej i wiatrowej, przez majsterkowanie

roku); prowadzona przez Tomása Maldonada Hochschule für Gestaltung

i alternatywne metody budownictwa, po fizykę obliczeniową, techno-

(szkoła projektowania) w Ulm, w której powstało pojęcie environmental

nego, który Team 10 podjęło z poziomu osiedli

logie cyfrowe i pierwsze komputery osobiste. „To był Google w wersji

design [projektowanie środowiskowe]), wkrótce przejęte przez otoczenie

i miast, a wspomniany wcześniej Buckminster

uczelniane w Stanach Zjednoczonych; czy architekci z grupy Team 10,

Fuller analizował w skali globalnej, mówiąc

których zainteresowania cybernetyką można prześledzić choćby w teorii

o nośności statku kosmicznego Ziemia, medio-

MONOSKOP.ORG / DOMENA PUBLICZNA

Temat prognozowanego boomu demograficz-

Formy Otwartej i projektach Oskara Hansena.

6

7

14

Access to Tools: Publications from the Whole Earth Catalog, 1968–1974, MoMA.org, kat. wystawy biblioteki MoMA w Nowym Jorku dostępny online: https://www.moma.org/calendar/exhibition-

s/1166?locale=en (dostęp: 25.11.2019).

S. Sadler, An Architecture of the Whole, „Journal of Architectural Education” 2008, vol. 61, № 4, s. 108.

8

H. Dubberly, P. Pangaro, How Cybernetics Connects Computing, Counterculture, and Design,

[w:] Hippie Modernism: The Struggle for Utopia, ed. A. Blauvelt, kat. wystawy, Minneapolis:

Walker Art Center, 2015. Artykuł dostępny na stronie: http://www.dubberly.com/wp-content/ uploads/2015/10/Cybernetics_and_Counterculture.pdf (dostęp: 25.11.2019), s. 8.

ALEKSANDRA KĘDZIOREK

Catalog”, 1968

KWESTIA SKALI

lańskie triennale poruszyło również z intencją

9

Zob. F. Vannucchi, 1968 XIV Triennale di Milano (The XIV Milan

Triennale), [w:] Exhibit A. Exhibitions That Transformed Architecture 1948–2000, ed. E.-L. Pelkonen, London–New York: Phaidon, 2018, s. 96–103.

10 Tamże, s. 98.

15


architekci i artyści, a w drugiej edycji również ekonomiści, literaci,

ludności w decyzje dotyczące

historycy, antropolodzy i socjolodzy, badali w swych projektach moż-

kształtu ich miejsc zamieszkania.

liwe relacje między naturą a wytworami ludzkimi i „kwestię globalnego

Podróże kosmiczne przyniosły architektom nie tylko obraz planety, do

Równowagę między potrzebami

traktowania Ziemi jako tworzywa w procesach urbanizacyjnych”12.

którego mogli się odwołać, ale również konkretne rozwiązania, które

jednostki i dynamicznie rozra-

Większość z nich posługiwała się skalą makro, wyprowadzoną z pro-

przeniesione na Ziemię, miały uczynić architekturę bardziej ekolo-

stającej się populacji próbowała

blemu Wielkiej Liczby, niektóre wychodziły jednak dalej, przywołując

giczną. Dowodzi tego Peder Anker w książce From Bauhaus to Ecohouse:

uchwycić między innymi insta-

wizerunek całej planety. Do tych ostatnich należał projekt Terra Müllera

A History of Ecological Design [Od Bauhausu do domu ekologicznego:

lacja japońskiego architekta,

z 1973 roku, w którym ludzkie siedziby zostały wyniesione na otaczającą

historia projektowania środowiskowego], w której rekonstruuje przeci-

Arata Isozakiego, zatytułowana

Ziemię samonośną konstrukcję umieszczoną około 2–2,5 tysiąca metrów

nające się ścieżki architektów, projektantów i ekologów od połowy lat

The Macrotransformations of the

ponad jej powierzchnią. Wysokość konstrukcji pozwoliłaby ludziom

30. do lat 90. XX wieku. Specjaliści zaangażowani w przygotowanie misji

Stefan Müller,

Territory [Makrotransformacje

na utrzymanie kontaktu z Ziemią w celach rekreacyjnych i rolniczych,

kosmicznych, a także w dalekosiężne plany kolonizacji innych planet,

plansza z wy-

terytorium]. W jej ostatniej części,

uwalniając jednak naturę od naszego stałego uciążliwego sąsiedztwa.

zostali postawieni przed problemem odtworzenia ziemskich warun-

Hiroshima Blast: Electronic City,

Nieco dalej poszedł Minoru Takeyama w prezentowanym na TERRA-1

ków w przestrzeni międzyplanetarnej. Wysyłane na dalekie dystanse

Architektury we

na obrazy zniszczonej Hiroszimy

projekcie Earth-tecture-3, w którym zabudowa znalazła się na otacza-

rakiety musiały stanowić zamknięty, samowystarczalny ekosystem,

Wrocławiu, 1975

zostały naniesione projekty osiedli

jącym planetę pierścieniu oddalonym od jej powierzchni o dwadzieścia

zapewniający astronautom minimum potrzeb życiowych. „Dzięki

i miast przyszłości – megastruktur,

pięć kilometrów.

wielu technologiom zarządzania odpadami, powietrzem, jedzeniem

które począwszy od wykonanego

Choć wydaje się, że z dzisiejszej perspektywy posługiwanie się

stawy TERRA-1 w Muzeum

i energią, kapsuły statków kosmicznych stały się reprezentacją racjo-

w 1960 roku projektu Kenzō

w projektowaniu skalą planetarną nosi znamiona utopii, twórcy tych

nalnego i naukowego podejścia do ekologicznego życia. W porównaniu

Tangego dla Zatoki Tokijskiej zdo-

projektów rzadko utożsamiali się z tym określeniem. Zarówno Müller,

z nimi – pisze Anker – ludzie na pokładzie statku kosmicznego Ziemia

minowały japońską architekturę.

jak i Hansen projektujący swój Linearny System Ciągły w mniejszej

zanieczyszczali swoją kapsułę dwutlenkiem węgla, niemal nie przetwa-

skali jednego kraju, podkreślali, że są to projekty gotowe do urzeczy-

rzali własnych śmieci i nie generowali wystarczającej ilości energii ze

metabolistów skali zaczęli myśleć

wistnienia, czekające tylko na „zielone światło”. Do podejmowania

słońca”14.

architekci na całym świecie.

architektonicznych refleksji w skali planety zachęcały ich doświadcze-

Na polskim gruncie dobrym

nia przeobrażającego się świata: tocząca się w globalnej skali historia

domowe, podobnie jak statek kosmiczny, stało się autonomicznym

podsumowaniem ich wysiłków

(dwie wojny światowe i trwający po nich zimnowojenny spór), zmniejsza-

i samowystarczalnym systemem, zdolnym samodzielnie dostarczyć

były Międzynarodowe Wystawy

jące się dystanse komunikacyjne, upowszechniające się podróże lotnicze

sobie potrzebnej energii i zadbać o odpowiednie zarządzanie odpadami.

Architektury Intencjonalnej

pozwalające na zobaczenie Ziemi z góry czy pierwsze przywożone przez

Takie podejście przywołuje okładka lipcowego numeru „Architectural

TERRA-1 i TERRA-2 przygotowane

astronautów fotografie dające wrażenie, że można ją objąć jednym spoj-

Design” z 1972 roku: znajdują się na niej dwa krany, pomiędzy którymi

przez Stefana Müllera we wrocław-

rzeniem. W świecie sprzed ogłoszonego przez Jeana-François Lyotarda

w ciągłym, ignorującym zasady grawitacji strumieniu przepływa woda,

skim Muzeum Architektury w 1975

upadku wielkich narracji, myślenie w takiej skali przychodziło o wiele

nie roniąc ani kropli. W znajdującej się w środku numeru relacji z kon-

i 1981 roku. Posługiwały się one

łatwiej. Najlepszym tego wyrazem jest wypowiedź wykształconego

ferencji RIBA Designing for Survival: Architects and the Environmental

hasłem „architektury intencjonal-

jeszcze w duchu Team 10 architekta, Jacka Damięckiego: „Architektura

Crisis [Projektowania dla przetrwania: Architekci i kryzys środowiska]

nej”, która miała być „»architekturą

to dyrygowanie kosmosem, a nie rozstawianie mebli w krajobrazie”13.

redaktorzy podkreślają: „Kryzys środowiskowy nie jest czymś, o czym

W podobnej do japońskich

FOT. MUZEUM ARCHITEKTURY WE WROCŁAWIU

Z kosmosu na ziemię

włączania coraz większej liczby

W kolejnych dekadach architekci dążyli do tego, by gospodarstwo

w czystej formie«, pozbawioną

architekci mogliby myśleć tylko w swoim wolnym czasie”15. Intensywnie

wszelkich materialnych ograni-

się więc nim zajęli – rezultatem ich zaangażowania były domy pasywne

czeń, sprowadzoną do idei i myśli

powstające w Europie od 1990 roku czy, przynajmniej w swych PR-owych

[…], lecz możliwą w bliższej,

zapewnieniach, zrównoważone wieżowce z lat początku XXI wieku.

nieokreślonej przyszłości do zaist-

Marzenie o podboju i kolonizacji kosmosu majaczyło jeszcze w takich projektach jak Biosfera 2 – wielkiej szklarni wybudowanej pod koniec

nienia”11. Zaproszeni przez Müllera 12 Tamże, s. 42.

13 Architektura to dyrygowanie kosmosem. Rozmawiają Jacek Damięcki i CENTRALA – Małgorzata 11

TERRA. Ze Stefanem Müllerem rozmawiają Michał Duda i Roman Rutkowski, „Autoportret” 2011, nr 2 (34), s. 46.

ALEKSANDRA KĘDZIOREK

Kuciewicz, Simone De Iacobis, [w:] Amplifikacja natury. Wyobraźnia planetarna architektury

14 P. Anker, From Bauhaus to Ecohouse: A History of Ecological Design, Baton Rouge: LSU Press,

Architektury – La Biennale di Venezia, Warszawa: Zachęta – Narodowa Galeria Sztuki, 2018,

15 Clip, Stamp, Fold: The Radical Architecture of Little Magazines, 196X to 197X, ed. B. Colomina,

w epoce antropocenu, red. A. Ptak, kat. Pawilonu Polskiego na 16. Międzynarodowej Wystawie

s. 40.

KWESTIA SKALI

2010, s. 99.

C. Buckley, Barcelona: Actar Publishers, 2010, s. 130–131.

17


lat 80. w Oracle w Arizonie, w której naukowcy (bez sukcesów) badali

Architekci stracili więc Ziemię z pola widzenia. Zresztą nie tylko

możliwości stworzenia zamkniętego ekosystemu możliwego do odtwo-

oni.Misja Apollo 17, podczas której powstała wspomniana, na początku,

rzenia w przestrzeni kosmicznej. Większość projektantów zeszła już

fotografia Blue Marble, była ostatnią załogową wyprawą na Księżyc. Od

jednak z kosmosu na ziemię, projektując w znacznie łatwiejszej do

tego czasu żaden człowiek nie oglądał już Ziemi na własne, oczy z tej

opanowania skali budynku, osiedla czy miasta.

perspektywy17. W 2012 roku NASA opublikowała nową wersję słynnej fotografii, która powstała jednak w inny sposób: poprzez połączenie

Poza polem widzenia

metodą tilted rendering licznych obrazów cyfrowych wykonanych z bliższej odległości przez satelitę poruszającego się po orbicie planety.

W 2019 roku wizerunek planety powrócił na pierwsze strony gazet.

„Fotografia ta, o podrasowanych kolorach i wyśrodkowana tak, by

Wschód Ziemi

Pozytywne powody ponownego zainteresowania opinii publicznej

pokazywać raczej Stany Zjednoczone niż Afrykę […], to obraz dokładny

sfotografowany

kosmosem – obchody pięćdziesiątej rocznicy lądowania załogi Apollo 11

w szczegółach, lecz w zasadzie fałszywy, ponieważ wytwarza złudzenie,

Andersa

na Księżycu – zostały jednak przyćmione przez coraz mocniejsze dowody

że został zrobiony z określonego miejsca i w konkretnym momencie”,

w ramach

na zbliżającą się katastrofę klimatyczną. Po kilkudziesięciu latach od

tłumaczy badacz kultury wizualnej, Nicholas Mirzoeff18. Tego rodzaju

misji Apollo 8,

opublikowania fotografii Blue Marble Ziemia znów znalazła się w cen-

symulacje stanowią, według niego, esencję współczesnego sposobu

wykorzystane na

trum naszego zainteresowania i znów zdaliśmy sobie sprawę z tego, jak

wizualizowania świata: „Składamy go z fragmentów, zakładając, że to,

okładce drugiej

bardzo jest bezbronna.

co widzimy, jest spójne i odpowiada rzeczywistości. Przynajmniej do

przez Williama

1968. Zdjęcie

i trzeciej edycji „Whole Earth Catalog.”

Do ciągłego pogarszania się jej stanu walnie przyczyniają się archi-

momentu, gdy odkryjemy, że takie nie jest”19. Tak stało się podczas

tektura i budownictwo. Tworzenie i eksploatacja budynków odpowiadają

kryzysu finansowego z 2008 roku, „gdy coś, co wydawało się trwałą

łącznie za około 40 procent światowej emisji dwutlenku węgla, a postę-

całością, okazało się zaledwie zbiorem zespolonych kawałków”20.

pująca urbanizacja i masowe użycie betonu doprowadzają do zaniku

O ile więc fotografia Blue Marble mogła dawać (w pewnym stopniu

bioróżnorodności i stopniowej degradacji otaczających nas ekosyste-

złudne) poczucie objęcia wzrokiem całości, współcześnie rozpowszech-

mów. Bić na alarm jest już jednak znacznie trudniej niż kilkadziesiąt lat

niany wizerunek Ziemi zaczyna przypominać baudrillardowską mapę

temu, bo zmieniła się nasza skala myślenia.

oderwaną od terytorium. Czy dziś, stojąc w obliczu katastrofy klima-

Architekci, projektanci i inżynierowie, wbrew postulatom Fullera, nie

tycznej i patrząc na ten złożony z cyfrowych fragmentów obraz Ziemi,

stanęli za sterami świata. Popularna w latach 60. i 70. cybernetyka, która

widzimy na pewno pełnię stojących przed nami problemów? I co musimy

zachęcała do myślenia o świecie jako systemie naczyń połączonych

zrobić, by z odwagą bliską projektantom lat 60. i 70. na nowo uruchomić

i tworzonych budynkach jako elementach tego systemu, została wchło-

wyobraźnię i zacząć mierzyć się z klimatycznymi wyzwaniami w odpo-

nięta przez inne dyscypliny nauki. Dyskutowana przez Team 10 kwestia

wiadającej im planetarnej skali?

~

„wielkiej liczby” czy analizowane przez architektonicznych wizjonerów z całego świata możliwości przeciwdziałania przeciążeniu planety zniknęły z architektonicznych debat. Trudno zresztą wyobrazić sobie, by po doświadczeniu postmodernizmu i ogłoszeniu przez Jeana-François Lyotarda upadku wielkich narracji któryś z architektów odważył się wystąpić z projektem w planetarnej skali – nieuchronnych oskarżeń skali korporacje16.

16 Gdy po raz pierwszy zajęłam się tematem utraty planetarnej skali myślenia w architekturze,

przygotowując wykład dla Warszawskiego Pawilonu Architektury Zodiak w grudniu 2018 roku,

natknęłam się tylko na jeden współczesny przykład projektowania w makroskali: był to

satyryczny projekt nowojorskiego Architecture Research Office, przerabiający słynny projekt

Superstudio z 1969 roku, The Continuous Monument, na potrzeby globalnego koncernu Amazon. Zob. K. Schwab, Architects Envision Amazon’s New York, and It’s Terrifying. I <3 Continuous

Fulfillment Center, fastcompany.com, 28.11.2018, https://www.fastcompany.com/90272951/ architects-envision-amazons-new-york-and-its-terrifying (dostęp: 14.10.2019).

18

17

Może się to zmienić w najbliższych latach. W maju 2019 roku NASA zainaugurowała program Artemis – pierwszy od zakończenia misji Apollo 17 program załogowych lotów kosmicznych, w ramach których w 2024 roku na powierzchni Księżyca ma wylądować pierwsza kobieta,

a kolejne misje mają podjąć zarzucony przed laty cel dotarcia na Marsa. Zob. NASA ujawnia

szczegóły programu Artemis, Space24.pl, 28.05.2019, https://www.space24.pl/nasa-ujawnia-szczegoly-programu-artemis (dostęp: 14.10.2019).

18 N. Mirzoeff, dz. cyt., s. 23.

19 Tamże, s. 24.

20 Tamże.

ALEKSANDRA KĘDZIOREK

FOT. NASA / WIKIPEDIA / DOMENA PUBLICZNA

o totalitaryzm takich wizji nie obawiają się tylko działające w globalnej

19


ZIEMIA

– Czasami, kiedy używam słowa „natura”, mam na myśli Boga. – A czy kiedykolwiek mówiąc „Bóg”, masz na myśli Naturę? Richard Buckminster Fuller w wywiadzie dla „Playboya”, 1972

Wywiad jest długi, ciągnie się przez dziewiętnaście stron, po dwie szpalty każda. Fuller ma przemyślane i frapujące poglądy na temat świata, dobrodziejstw nauki czy przeciwskutecznej polityki istniejących struktur władzy, ale to właśnie komiczna wymiana zdań gdzieś w środku rozmowy najlepiej oddaje jej istotę – dylematy wynikające z relacji człowieka z naturą. Od czasu oświecenia – oficjalnego początku nowoczesności – nasze

Plan Air Ocean World Town,

podejście do natury oscylowało między dwiema postawami. W myśl

1927. Za zgodą

pierwszej człowiek wykorzystuje podatność natury, aby polepszyć swój

The Estate of

byt (co postrzega się jako integralną część naturalnych procesów).

R. Buckminster

W myśl drugiej natura jest absolutem, a człowiek stoi poza nim. W pierw-

Fuller. Reprodukcja za zgodą

szej koncepcji natura to ewoluujący zasób, wciąż odkrywany przez ludzi,

Działu Zbiorów

w drugiej – idealny stan, który człowiek niszczy poprzez eksploatację,

Specjalnych

czym nieuchronnie ściąga na siebie jej gniew. W sztuce religijnej

Bibliotek Uniwersytetu

i romantycznej istnieje długa tradycja przedstawiania katastrof natural-

Stanforda

nych jako kar za ludzkie grzechy. Historia może dostarczyć przekonujących uzasadnień dla obu

światopoglądów. Postęp naukowy i techniczny opiera się na eskalacji. Im więcej mamy do dyspozycji środków technicznych, tym więcej ich potrzebujemy, by poradzić sobie z następstwami wprowadzonych rozwiązań. Opracowujemy coraz bardziej zaawansowane metody produkcji żywności, a zaraz potem szukamy sposobów na okiełznanie przeludnienia. Najpierw eksplozja demograficzna, potem pigułka antykoncepcyjna (1970). Rozwojowi opieki zdrowotnej odpowiada ciągłe doskonalenie broni oraz rosnąca liczba ofiar wojen. Wynalazek linii produkcyjnej (1913) doprowadził do powszechnego uprzemysłowienia, które wyzwoliło potrzebę masowej rozrywki w formie telewizji (1923). Sztuczne nawozy (1928) i genetycznie modyfikowane rośliny (1929) pozwalają zapełnić coraz więcej żołądków. Wywołany tym wzrost populacji zwiększa ryzyko epidemii. W odpowiedzi medycyna zaoferowała nam penicylinę (1931). Silnik spalinowy (1860) otworzył perspektywę wyczerpania paliw kopalnych, co zmotywowało ludzkość do poszukiwań alternatywnych źródeł energii: wodnej (1878), wiatrowej (1887), słonecznej (1941), a w końcu jądrowej (1945). Ewolucję nauki można ukazać jako ciągły postęp, ale i jako serię

działań ratunkowych podejmowanych w reakcji na katastrofalne skutki poprzednich wielkich wynalazków. Historia nowoczesności skazuje nas na ciągły wyścig z konsekwencjami naszej innowacyjności. Owszem, dokonujemy postępu, ale budzi on tylko jeszcze większą potrzebę

ŹRÓDŁO: E. BUCKMINSTER FULLER, 4D TIME LOCK (1928) W ARCHIWUM R. BUCKMINSTERA FULLERA

Reinier de Graaf

Statek kosmiczny

Technologia rozwiązuje jedne problemy, ale jednocześnie tworzy kolejne.

21


rozwoju. Kiedy tylko wydaje się, że zdołaliśmy okiełznać siły przyrody,

Nauka i technika nie są więc już traktowane na zasadzie „albo-albo” –

znów musimy stawić czoła naszej zależności od niej. Nowoczesna nauka wcale nie zaprzeczyła istnieniu Boga. Bawimy się w Stwórcę tylko po to, by za chwilę zderzyć się z Jego gniewem. Przyjmujemy wobec przyrody postawę z gruntu schizofreniczną.

dowodzi, że istnieje możliwość zapewnienia powszechnego dobrobytu,

w Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej wszelkie nadzieje na

błogosławieństwo albo przekleństwo – lecz jako potencjał i wybór, ostat-

pod warunkiem całkowitego zniesienia granic”4 – brzmi jedno z naj-

powszechną mobilizację potencjału nauki były spóźnione. Rola państwa

nia szansa człowieka, by zmienić swoje przeznaczenie. Spodziewane

ważniejszych twierdzeń w jego instrukcji, podkreślające zarówno skalę

miała ograniczać się do minimum – w końcówce lat 80. postulaty Fullera

rychłe wyczerpanie zasobów stało się bodźcem do wyniesienia techniki

problemu, jak i zasięg działań koniecznych do jego rozwiązania.

wydawały się już co najwyżej egzotyką.

na wyższy poziom, dla dobra, a nie na zgubę ludzkości. Świat miał się

Zanim nadeszła połowa lat 70., perspektywa ogólnoświatowych

Miotamy się między wszechmocą a niemocą, między determinizmem

przeobrazić w laboratorium, a prowadzony w nim projekt badawczy –

działań zaczęła jednak coraz bardziej się rozmywać. Górę zaczęły brać

nie sprzecznego. Czasownik to sustain pochodzi od łacińskiego

a fatalizmem. Przez ostatnie trzysta lat ludzka populacja rozrosła się

ochronić człowieka przed nim samym i przynieść oczekiwaną nadzieję

inne siły intelektualne i polityczne – wezwanie do roztropniejszego

sustinere i znaczy dosłownie „podtrzymać” (sub – pod; tenere – trzymać),

z sześciuset milionów do siedmiu miliardów. Tę prostą zmianę ilościową

na przyspieszenie postępu technicznego i jednoczesne uniknięcie

korzystania z zasobów wchodziło w drogę odradzającemu się triumfal-

a więc: „unieść, utrzymać, zachować”. Tymczasem rozwój z definicji

można odczytywać na dwa skrajne sposoby: jako triumf techniki albo

apokalipsy.

nie liberalnemu leseferyzmowi. W 1976 roku Milton Friedman otrzymał

przeczy „zachowywaniu” czegokolwiek. Termin ten zawiera więc funda-

jako obraz apokalipsy. Obie interpretacje mają imponujący poczet adwo-

samodzielnie Nagrodę Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych. Parę

mentalny rozdźwięk między założonym celem, stosowanymi metodami

katów: po jednej stronie stoją Baruch Spinoza, Albert Einstein i Richard

for Spaceship Earth (Instrukcja obsługi statku kosmicznego Ziemia).

lat później niemal jednoczesne zwycięstwa wyborcze Ronalda Reagana

a osiąganymi wynikami. Tak jak określenie „bezpieczny seks”, aby

Buckminster Fuller, po drugiej – ich ideowi przeciwnicy: Thomas

Opisał w niej planetę jako orbitujący pojazd kosmiczny zaopatrzony

i Margaret Thatcher otworzyły drzwi przed światową ekspansją gospo-

podkreślić nieprzystawalność celów i środków, należało zmienić na

Malthus, Paul Ralph Ehrlich i James Lovelock.

w skończony zapas zasobów, które raz wyczerpane, nie podlegają

darki wolnorynkowej w wydaniu neoliberalnym. Wezwania Fullera czy

„bezpieczniejszy seks”, tak „zrównoważony rozwój” należałoby zastąpić

odnowieniu. W tej krótkiej odezwie, opublikowanej wkrótce po jej

Klubu Rzymskiego do działania na globalną skalę, które najpierw rozbi-

„rozwojem nieco mniej wyniszczającym środowisko” lub „rozwojem

techniczny z obawą o jego śmiercionośny potencjał osiągnęło szczyt

wygłoszeniu w Waszyngtonie, na pięćdziesiątym dorocznym zjeździe

jały się o granice państwowe, teraz zaczęły napotykać opór prywatnych

nieco mniej marnotrawnym”.

w drugiej połowie XX wieku. Rozszczepienie jądra atomowego otworzyło

Amerykańskiego Stowarzyszenia Urbanistów, Fuller rozwinął wiele

interesów. Globalna pozostała jedynie świadomość problemu, ale bez

przed ludzkością jednocześnie dwie perspektywy: niewyczerpanej

swoich wcześniejszych postulatów, takich jak wykorzystanie potencjału

możliwości rozwiązania go w globalnej skali.

energii i całkowitego wyniszczenia. Pierwsza pobudzała technologiczną

amerykańskiego wojska dla potrzeb cywilnych czy stworzenie globalnej

pychę, druga – poczucie rychłego kresu. W późnych latach 60. lądowanie

sieci energetycznej. Metafora pojazdu kosmicznego – w czasach, gdy

dopiero w kolejnej dekadzie, w tak zwanym raporcie Brundtland powsta-

nastąpiła ekspansja „neo” neoklasycystycznej architektury Leona

człowieka na Księżycu zbiegło się z alarmującymi prognozami dotyczą-

podróże pozaziemskie były szczytem aspiracji w technice – nie jest

łym na zlecenie Organizacji Narodów Zjednoczonych w 1987 roku5. Treść

Kriera. W bliższych nam czasach architektura zrównoważona stawała

cymi przyszłości Ziemi.

w żadnym razie przypadkowa. Trzy lata wcześniej posłużył się nią Adlai

dokumentu wyrażała nadzieję na zjednoczenie wysiłków podejmowa-

się coraz bardziej dosłowna: zielone dachy, zielone ściany, domki na

Stevenson w przemówieniu na forum ONZ2.

nych w skali międzynarodowej na rzecz stworzenia modelu gospodarki,

drzewach, schrony przysypane ziemią. Bycie zielonym zaczęło oznaczać

który przeciwdziałałby gwałtownemu pogorszeniu się stanu środowiska

wyglądanie na zielonego. Architektura zrównoważona przybiera formę

Można postawić tezę, że dialektyczne starcie wiary w postęp

Kiedy Neil Armstrong szykował się do swojego małego kroku,

Tę postawę odzwierciedlił Fuller w książeczce Operating Manual

zespół naukowców, ekonomistów i planistów zatroskanych tym, że

Podczas gdy Klub Rzymski publikuje swoje wnioski w raporcie

Termin „zrównoważony rozwój” (sustainable development) pojawił się

Pierwsze przejawy „architektury zrównoważonej” charakteryzował gwałtowny powrót do tradycji. W Stanach Zjednoczonych „nowi urbaniści” przywrócili do łask konwencjonalną strukturę miejską, a w Europie

dotychczasowe tempo wzrostu gospodarczego doprowadzi do rychłego

Granice wzrostu, Fuller odsłania wszystko w amerykańskim „Playboyu”,

życia człowieka i zasobów naturalnych. Co ciekawe, pojęcie zrównoważo-

domków hobbitów z powieści Tolkiena i w ten sposób zdaje się nawoły-

wyczerpania światowych zasobów, zjechał do stolicy Włoch na pierwsze

wykładając na łamach magazynu dla panów swoje ideowe założenia.

nego rozwoju – wywodzące się z dziedziny gospodarki leśnej – powstało

wać do powrotu do jakiejś bliżej nieokreślonej pierwotności:

spotkanie grupy znanej później jako Klub Rzymski. Celem inicjatywy

Raport i wywiad ukazują się niemal jednocześnie w 1972 roku3, cztery

w kontekście feudalnego modelu własności ziemskiej w XII i XIII wieku

było ostrzeżenie przywódców państw przed nadchodzącą katastrofą

lata po spotkaniu w Rzymie. Ich ton jest uderzająco podobny – oba

w obliczu kurczących się zasobów drewna. W raporcie Brundtland

Aby ograniczyć widoczność i zapewnić mieszkańcom lepsze

i zachęcenie do działania w skali globalnej. W słowach założyciela klubu,

teksty zawierają apel o dostrzeżenie związków między zjawiskami,

opisano je jako „proces zmian, w którym eksploatacja zasobów, kierunki

schronienie, domy wkopano w zbocze. Do budowy użyto lokal-

Aurelia Pecceiego, na temat roli nauki i techniki można było znaleźć

które dotychczas uchodziły za sprzeczne. Fuller opowiada o przyrodzie

inwestowania, kierunki postępu technicznego i zmiany instytucjonalne

nego kamienia i błota oraz drewna zalegającego w okolicznych

nieoczekiwane rozwiązanie:

jako wcieleniu nieantropomorficznego boga, ale bez wynikającej z jego

pozostają w harmonii i zachowują bieżąco i na przyszłość możliwości

lasach. Okna, kuchenki, instalację kanalizacyjną i przewody

istnienia ludzkiej podległości. Klub Rzymski przedstawia perspek-

zaspokojenia ludzkich potrzeb i aspiracji”6.

odzyskano z wysypisk śmieci. Izolację podłóg, ścian i dachu

Nowoczesna technika dysponuje siłami porównywalnymi z siłami

tywę rychłego wyczerpania zasobów nie jako karę boską, lecz jako

Narzucając taką definicję, autorzy raportu przedstawili stosunek

natury. Jeśli człowiek je wykorzysta, będzie mógł ukształtować

wezwanie ludzi do działania. Obawy wszyscy autorzy mają te same,

ludzkości do środowiska wyłącznie w kategoriach zarządzania i ciągłej

wadzane z podziemnej kondygnacji. Woda dopływa grawitacyjnie

swoją przyszłość. Ma teraz środki, by stworzyć świat w zasadzie

ale Fuller szuka rozwiązania w rodzaju inżynierii na globalną skalę,

kontroli. Problem został sprowadzony do hamowania ludzkich zapędów.

z pobliskiego źródła7.

pozbawiony nędzy, znoju i chorób. Równie dobrze może za ich

a Klub Rzymski alarmuje świat w kwestii kurczącej się dostępności

Pod tym względem dokument jest w dużym stopniu produktem swo-

pomocą stworzyć idealną tyranię albo całkowicie zniszczyć

bogactw naturalnych. Można dostrzec ciekawą symbiozę – kreatywność

jego czasu. Wobec zdecydowanego zwycięstwa gospodarki rynkowej

życie na Ziemi. Kierunek zależy od tego, czy człowiek zdoła

i inwencja Fullera niosą potencjał uniknięcia apokaliptycznych skutków

poddać możliwości nauki i techniki kontroli rozumu oraz wyko-

zapowiadanych przez członków Klubu. Fuller twierdził, że dalekosiężne

rzystać je w zbożnym celu .

myślenie (i działanie) pozwoli pogodzić siły natury i techniki. „Nauka

1

1

Stanford Research Institute, Long Range Planning Service, The World of 1975, Menlo Park (CA):

Stanford Research Institute, 1964; A. Peccei, The Challenge of 1970s for The World of Today, [w:] Club of Rome – „The Dossiers” 1965–1984, ed. P. Malasaka, M. Vapaavuori, http://clubofrome.fi/ wp-content/uploads/2014/10/Dossiers.pdf (dostęp: 10.01.2017).

22

Zrównoważony rozwój jest ciekawym przykładem pojęcia wewnętrz-

2 3

4

R. Buckminster Fuller, Operating Manual for Spaceship Earth, Global Solutions Lab, http://desi-

5

W polskim przekładzie raportu Brundtland (Nasza wspólna przyszłość. Raport Światowej Komisji

REINIER DE GRAAF

architektury i dosłownie zapada się pod ziemię: „Przysypany ziemią

gnsciencelab.com/resources/OperatingManualBF.pdf (dostęp: 10.01.2017).

do Spraw Środowiska i Rozwoju, przeł. U. Grzelońska, E. Kolanowska, Warszawa: Państwowe

Wydawnictwo Ekonomiczne, 1991) przyjęto wersję „stabilny rozwój”, z czasem jednak w polsz-

Wydanie polskie raportu ukazało się już rok później: D.H. Meadows, D.L. Meadows, J. Randers, Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Ekonomiczne, 1973 (przyp. tłum.).

W najbardziej skrajnej i niszowej, „zakopcowanej” wersji architektura zrównoważona przybiera formę przeprosin za domniemane dawne winy

W 1965 roku (przyp. tłum.).

W.W. Behrens III, Granice wzrostu, przeł. W. Rączkowska, S. Rączkowski, wstęp K. Secomski,

zapewniają słomiane bale. Lodówkę chłodzi powietrze dopro-

czyźnie upowszechniło się bardziej dosłowne tłumaczenie „zrównoważony rozwój” 6

(przyp. tłum.). Tamże, s. 71.

STATEK KOSMICZNY ZIEMIA

7

Opis prywatnego domu Hobbit House w Cynghordy w Walii, http://www.beingsomewhere.net/ hobbit.htm (dostęp: 10.01.2017).

23


dom oddaje przyrodzie sporą część tego, co zabrała ekspansja

może utrzymać obfite utrzymanie; postulat, że wszyscy musimy

gospodarkom standardów, z których korzysta. „Gdyby w Chinach poziom

zmarzliny i pozwolić zamienić je w tereny rolne. Kiedy pół wieku temu

budownictwa i przeciwdziała wyszarpywaniu krajobrazu przez niekon-

współdziałać i starać się, żeby każdy wykonywał uczciwie swój

zanieczyszczeń na głowę osiągnął amerykański pułap…”.

padł pomysł odwrócenia biegu rzek, odrzucono go w obawie przed

trolowaną urbanizację”8.

przydział pracy, uzyskując w zamian odpowiednią część tego

We współczesnym dyskursie groźba wyczerpania zasobów staje się

schłodzeniem Arktyki. Dziś takie działania mogłyby być kluczem do

utrzymania, wydaje się tak jaskrawo oczywisty, że chyba każdy

więc argumentem na rzecz nierówności. To nie najbardziej ludne, lecz

uniknięcia topnienia arktycznej pokrywy lodowej, którego tak się

zarazem dobre. Proekologiczni architekci i krytycy zgadzają się z sobą

mógłby się pod nim podpisać, chyba że z jakichś własnych nie­c­

najzamożniejsze kraje wyróżniają się największym zużyciem zasobów

obawiamy.

idealnie, co sprawia, że języki autopromocji i krytyki stają się nie do

nych pobudek woli pozostać zwolennikiem obecnego systemu .

per capita. Trudno obronić stanowisko, że w naszym wspólnym interesie

Wydaje się, że panuje ogólnoświatowa zgoda, że to, co zielone, jest

10

odróżnienia. Zręczny marketing ukrywa porażki manifestów, czego

Retoryka zrównoważonego rozwoju wydaje się przejawem osobliwego

jest zachowanie uprzemysłowienia jako przywileju dostępnego jedynie

odwrotu od rozumu do religii. Natura znów urasta do rangi podziwianego

zachodniej części świata.

i budzącego lęk absolutu. Ludzkie ingerencje na dużą skalę w przyrodę

przykładem jest „zrównoważone” miasto Masdar pod Abu Zabi, które

W słowach Orwella pobrzmiewa echo Henry’ego George’a, dziewiętna-

już kilka razy musiało obniżać założone wskaźniki. Jednocześnie trudno

stowiecznego amerykańskiego ekonomisty politycznego i filozofa, który

sobie wyobrazić opis jakiegokolwiek nowego projektu bez obowiązko-

przekonywał, że zasoby naturalne i równe możliwości korzystania z nich,

podziału dóbr – minimalnego standardu życia dla wszystkich – nie jest

z impasu, takich ingerencji nie można z góry przekreślać. Alternatywna

wego akapitu o zrównoważonym rozwoju, nawet jeśli wiadomo, że to

a przede wszystkim dochody z ziemi, powinny być wspólne:

niczym nowym. Nowoczesność narodziła się wręcz w rezultacie tego

postawa, czyli nacisk, by w obliczu rozrostu populacji, z którą trzeba się

konfliktu, wywołanego przez sprzeczność pomiędzy wzrostem zapo-

dzielić zasobami, jedynie ograniczać zużycie, doprowadzi wyłącznie do

pic na wodę. Ta woda zasiliła już nawet zasoby języka angielskiego;

Konflikt między wzrostem zaludnienia a koncepcją sprawiedliwego

ponownie stają się tabu. A przecież jeśli celem jest wyciągnięcie nas

oficjalnie usankcjonowano w nim słowo greenwash (pranie na zielono)

Statek, który niesie nas przez przestrzenie, jest dobrze zaopa-

trzebowania na surowce a ograniczoną możliwością dostarczania ich

tego, że wszystkiego proporcjonalnie będzie mniej. Wtedy pozostaną

– definiowane jako „dezinformacja służąca stworzeniu publicznego

trzony. Jeśli na pokładzie zaczyna brakować chleba czy

przez Ziemię. Modernizm zareagował dwoiście. Z jednej strony korzystał

tylko dwie możliwości: stałe obniżanie standardu albo utrzymanie go,

wizerunku organizacji odpowiedzialnej ekologicznie”9. Niemniej nawet

wołowiny, wystarczy podnieść klapę, a znajdziemy nowe zapasy,

z dobrodziejstw nauki, które pozwalały zwiększać możliwości pozyski-

ale dla ograniczonej liczby ludzi. Żadna z nich nie jest pociągająca.

jeśli potrafimy przejrzeć takie sztuczki na wylot, nie podważa to naszej

o których nawet nam się nie śniło. Ci, którzy podnoszą klapy,

wania surowców, a z drugiej głosił zasadę wyższości równego podziału

niepodzielnej wiary w sprawę.

mogą rzec: „To moje!”, mogą liczyć ze strony innych na wielkie

nad zbytkiem; pozwalała ona kontrolować wzrastający popyt. W tej

usługi11.

perspektywie widać bezpośrednią łączność między Miesowskim „mniej

Zgoda co do tego, że „zieleń równa się dobro”, opiera się jednak częściowo na fałszywych podstawach. Ten konsens jest możliwy tylko

znaczy więcej” a Fullerowskim ogólnym projektowym przykazaniem na

dzięki pomijaniu pewnego istotnego (i politycznie kontrowersyjnego)

Obaj autorzy wskazali na wyraźny, nierozerwalny związek między

aspektu. Etos umiarkowanego zużycia zasobów był niegdyś nierozłączny

niedoborem zasobów a ich podziałem. Używając metafory statku,

z kwestią ich sprawiedliwego podziału. Na tej podwójnej świadomości

przekonywali, że nie ma sensu dyskutować na temat dostępu człowieka

ważonego rozwoju, jest nietrafioną koncepcją. Ponieważ nawołuje tylko

opierał się mariaż wrażliwości ekologicznej i linii politycznej socjali-

do zasobów, jeśli pomija się kwestię jego miejsca w społeczeństwie.

do ograniczenia zbytku, nie obiecuje zaś zbiorowego postępu, blokuje

stów, który w późnych latach 70. zaowocował w Europie rozmnożeniem

Nasze przetrwanie zależy i od tego, i od tego. Jak wykazał Klub Rzymski

rozwój politycznej narracji. Żąda się od nas, abyśmy w imię przetrwania

partii Zielonych.

w swojej późniejszej publikacji The First Global Revolution (Pierwsza

pogodzili się ze swoim losem.

Narracja zrównoważonego rozwoju różni się od narracji moderni-

rewolucja światowa)12, problem sprowadza się ostatecznie do polityki.

Zafiksowane na „mniejszym koszcie”, współczesne pojęcie zrówno-

Nowoczesność uruchomiła lawinę kreatywności; współczesna

Autorzy przyznali w nim, że ich wcześniejsze apokaliptyczne prognozy

troska o zrównoważony rozwój przeciwnie – cierpi na poważny deficyt

tym problemem. Integralna dla modernizmu oszczędność w gospoda-

miały także zmotywować ludzkość do zjednoczenia.

wyobraźni. Od nauki i techniki nie oczekuje się już niespodziewanych

Nie zmotywowały. Ponad czterdzieści lat od pierwszego wydania

rozwiązań. Wciśnięto je w moralny kaftan bezpieczeństwa i prewen-

ich dostępność. Z zasady zrównoważonego rozwoju wynika tylko to

Granic wzrostu perspektywa wyczerpania zasobów służy za argument

cyjnie nakazano im stosować się do przebrzmiałych wniosków. Wydaje

pierwsze.

przeciwko sprawiedliwszemu dostępowi. Oszczędzanie i dzielenie się nie

się, że idea zrównoważonego rozwoju, wynosząca na ołtarze politycznie

są już częściami tej samej sprawy – stały się przeciwieństwem. Logika

poprawnych i krzyżująca wszystkich mających dość odwagi, by kwestio-

zaopatrzonego w pewną z góry założoną ilość zapasów legła u podstaw

jest następująca: jeśli kraje rozwijające się przyjmą standardy i zacho-

nować leżące u jej podstaw przypuszczenia, zwiastuje koniec swobody

dyskursu nowoczesności właśnie z powodu tej podwójnej implikacji:

wania krajów rozwiniętych, planetę czeka zagłada. Zachód zachowuje

twórczej.

skończonych zasobów i załogi, którą muszą one wyżywić, tak jak

się dwulicowo – w imię wspólnego dobra odmawia młodym

Metafora Ziemi jako statku kosmicznego (a przedtem statku)

w passusie z Orwella:

Tłumaczenie z angielskiego: Grzegorz Piątek Tekst jest rozdziałem książki Reiniera de Graafa „Cztery ściany i dach. Złożona natura prostej profesji”, przeł. G. Piątek, Kraków–Warszawa: Instytut Architektury–Narodowy Instytut Architektury i Urbanistyki, 2019. Dziękujemy Autorowi za zgodę na przedruk tekstu.

przyszłość: „osiągnąć więcej mniejszym kosztem”.

stycznej właśnie w kwestii podziału zasobów, a raczej woli zajęcia się rowaniu środkami jednocześnie służyła ich ochronie i gwarantowała

~

Kiedy Freeman Dyson zaproponował masową uprawę specjalnie wyhodowanych gatunków „pochłaniających dwutlenek węgla drzew, która podkreślałaby pozytywną relację między emisją dwutlenku węgla

Nasz świat jest, ujmując rzecz w przenośni, tratwą żeglującą w przestrzeni; tratwą, na której potencjalnie każdy pasażer

a życiem roślin”13, zrobiono z niego szalonego naukowca. Na tej samej 10 G. Orwell, Droga na molo w Wigan, przeł. B. Zborski, Warszawa: Bellona, 2005, s. 206. 11

24

8

Nine houses, Dietikon, Greenroofs.com, http://www.greenroofs.com/projects/pview.

9

Concise Oxford English Dictionary, 11th ed., 2008.

php?id=354 (dostęp: 10.01.2017).

Fragment ten został pominięty w polskim wydaniu książki. Zob.: H. George, Postęp i nędza.

Badanie przyczyn sprowadzających przesilenia przemysłowe oraz wzrostu nędzy jednocześnie

zasadzie uznano za fantasmagorię koncepcję, że globalne ocieplenie mogłoby oswobodzić ogromne połacie terytorium Rosji od wiecznej

wraz z wzrostem bogactwa, przeł. M.D., Poznań: J. Leitgeber i spółka, 1885 (wyd. oryginalne 1879).

12 A. King, B. Schneider, The First Global Revolution: A Report by the Council of the Club of Rome, New York: Simon & Schuster, 1991.

REINIER DE GRAAF

13 N. Dawidoff, The Civil Heretic, „New York Times”, 25.03.2009, http://www.nytimes.

com/2009/03/29/magazine/29Dyson-t.html?pagewanted=all (dostęp: 10.01.2017).

STATEK KOSMICZNY ZIEMIA

25


Maciej Miłobędzki

FOT. MACIEJ MIŁOBĘDZKI

FOT. MACIEJ MIŁOBĘDZKI

NIEZAIZOLOWANE, NIENOWOCZESNE, NIEKOMFORTOWE?

Pudełka z widokami

muszli”3. Masową wyobraźnię architektów i produkcję budowlaną zdomi-

nowały jednak, zgodnie z logiką nowoczesności, jego płytowo-słupowe

Le Corbusier,

ustroje z „wolnymi” elewacjami. – Orientacja Pana budynku jest nieakceptowalna: jedna z fasad zorientowana jest na północ!

Całkiem proste i banalne gesty projektowe unaoczniają zupełnie różne wizje bytowania w środowisku zupełnie oddzielonych światów.

– Nie ma to znaczenia, zainstaluję żaluzje!

1

Środowisko będące siecią niezmierzonej ilości dynamicznych,

klasztor Dominikanów, La Tourette, 1960. Wirydarz widoczny przez przeszkloną

energetycznych związków, życiowych współzależności, żywym organi-

galerię

Typowy dialog zdroworozsądkowego inwestora z pewnym siebie mię-

zmem, którego budowa w skalach mikro i makro wydaje się dowodzić

prowadzącą do

dzynarodowym architektem, niezamierzającym naginać swoich wizji do

szczególnej jedności, staje się w powszechnym rozumieniu jedynie

warunków lokalnego klimatu pochodzi z 1936 roku. Le Corbusier konsul-

odległym, mitycznym, wyidealizowanym obrazem, rozważanym z pozycji

tował wówczas projekt Ministerstwa Edukacji Publicznej i Zdrowia w Rio

intele­k tualno-estetycznych, zwłaszcza w obszarze naszej cywilizacji.

de Janeiro przygotowany przez brazylijskich architektów pod kierunkiem

Narzędzia do realizacji idei i marzeń związanych z naszym oglądem

Lucio Costy (na półkuli południowej północna orientacja budynku ozna-

tego mitologizowanego świata, czy wyprowadzonych z niego, przyczy-

cza ekspozycję na słońce).

niły się do zawłaszczania, wręcz podboju naszego kręgu kulturowego

„This is the key: to look…”2. Le Corbusier był zafascynowany tworze-

(a obecnie już globalnej dominacji) przez nowoczesne mechanistyczne

niem architektonicznych kadrów widokowych, zwłaszcza na odległe,

techniki, których logika działania utraciła związki z kształtowanym

rysujące się na linii horyzontu góry i morze. Miały nam dawać poczucie

środowiskiem. Ten podbój zagnieździł się tak mocno w krwioobiegu

panowania, godności. Żaluzje, podobnie jak w jego wcześniejszym

cywilizacyjnym, że przestał być uświadamiany.

projekcie dla Algierii, umożliwiały pełne przeszklenie wystawionych na ekspozycję słoneczną fasad. Materialiści wierzyli, że kontrolowanie przyrody i znoszenie uza-

Brise soleil, jak większość wynalazków nowoczesnej architektury, nie były niczym nowym. Niespotykana skala i kontekst, w jakim łamacze światła zaczęły być stosowane, odzwierciedlają ewolucję poglądów

leżnień od niej zapewni powszechnie dostępne, zdrowe, higieniczne

i sposobów myślenia wielu pokoleń ery nowożytnej, proponujących coraz

i przyjazne środowisko życia, stanie się sprzymierzeńcem w emancy-

bardziej wyspecjalizowane elementy pośredniczące w naszych relacjach

pacyjnych dążeniach społecznych, poszerzy dostępne dotychczas dla

z coraz bardziej odseparowanym środowiskiem. Jego tyle wyidealizo-

nielicznych obszary wolności Ta wiara wcielana jest w życie poprzez

wany, konceptualny, ile „obiektywny”, naukowy, usystematyzowany

kolektywne zaangażowanie wielu generacji architektów. Kolonizujące

i pofragmentowany ogląd musiał doprowadzić do reaktywnych technik

ziemię, połączone z terenem filigranowymi słupami, szczelnie izolowane

radzenia sobie ze zjawiskami naturalnymi, coraz częściej postrzega-

szklane „pudełka z widokami” opakowane w żaluzje stały się obiektami,

nymi jako obce, niepotrzebne, dyskomfortowe, antagonistyczne wobec

w których dążenie do zapewnienia i kontroli uśrednionego komfortu

naszych zamierzeń. Znany i oswojony świat przemienił się w pozbawiony

klimatycznego wnętrz realizowane jest w izolacji od atmosferycznych

celu ponury mechanizm. Sprowadzone do naukowych, mierzalnych, sta-

właściwości otoczenia, a kadrowane za pomocą żaluzji widoki upodob-

tystycznych, modelowych, gospodarczych czy społeczno-politycznych

niły się stopniowo do fototapety.

wymiarów środowisko stało się tłem dla poszukiwań architektonicznych

Coraz bardziej rozbudowane detale czy wręcz struktury, kontrolujące

kościoła

koncentrujących się głównie na sferze wizualnej i intelektualnej abstrak-

nie tylko widoki, ale i dopływ światła czy klimat wnętrz, ustanawiające

cji. Prowadziło to na ogół do utraty relacji budowania z bezpośrednim

relacje budowli z otoczeniem zmieniały się w projektach mentora moder-

otoczeniem, do ich zawłaszczenia przez technologiczne instrumenta-

← Le Corbusier, klasztor Dominikanów, La Tourette, 1960. Przy-

nistów wraz z ewolucją jego idei. Od mechanistyczno-industrialnych

rium, funkcjonujące w oparciu o ideologicznie motywowane dążenia do

do miękkich, światłocieniowych betonowo-ceramicznych, fakturowych

opisania wszystkiego znoszącymi indywidualną specyfikę i potrzeby

szczelnie

form, odkrywających archaizujące, sensualne, somatyczne, mistyczne

normami. Promowano metody zależne od sumujących możliwe ryzyka

pokryte

strony budowania, określanych przez architekta jako „powrót ślimaka do

form legislacji budujących wielostopniowe mechanizmy bezpieczeń-

ziemie, okna

aluminiowymi żaluzjami

stwa, konglomeratów niezliczonej ilości produktów i urządzeń, których

1

2

F. Foti, The Landscape within the house, LetteraVentidue, Siracusa 2019, s. 13. Tamże, s. 11.

3

Za: B.C. Maniaque, Le Corbusier and the Maisons Jaoul, New York: Princeton Architectural Press, 2009, s. 147–148.

27


Frank Lloyd

działania nikt oprócz wąsko wyspecjalizowanych ekspertów nie

Wright, Cheney

rozumie. Zapewnianie zunifikowanych warunków bytowych za

i cierpi na znane ludziom cywilizacyjne schorzenia. Domy – odseparo-

runku skomplikowanych i złożonych „inteligentnych” ustrojów, strategii

Chicago, 1903.

pomocą energii pochodzącej z paliw kopalnych stało się źró-

wane od podłoża, coraz bardziej anorektyczne i rozebrane – wymagają

izolacyjnych, ruchomych sterowanych komputerowo membran, których

Dom preriowy,

dłem wielkich zysków, kreowanych przez stale rozbudowujące

ciągłej i intensywnej terapii, okrywania i izolowania. To zaś prowadzi do

regulowane otwarcia ustanawiają warunki bytowe z precyzją szwajcar-

wyrastający

się systemy biznesowo-polityczno-technologiczne, przyczyniło

alienacji, oddzielenia za pomocą coraz doskonalszych środków, jakich

skiego zegarka… Obiekty architektoniczne zastąpiły obiekty techniczne

sekwencjami

się do utraty kontroli nad równowagą klimatyczną w skali glo-

dostarcza sztucznie kreowane środowisko. Razem z pacjentem choruje

składane z setek produktów, a globalna świadomość zagrożeń ekolo-

tarasowych ce-

balnej. To, co miało być remedium na wyobcowanie, stało

jego otoczenie. Specjaliści spoczęli na laurach, uznając, że jedyne,

gicznych ten stan złożoności pogłębiła. Współczesne ekotwierdze są

glanych murów,

się jego źródłem.

co należy robić, to udoskonalać i modyfikować systemy działające na

wyizolowanymi wyspami, nietrwałą zabawką, która kosztami wytworze-

dotychczasowych zasadach.

nia i działania obarcza inne rejony świata lub przyszłe pokolenia, a nade

House, Oak Park,

z ziemi

przykryty lekkim drewnianym

Architektura separacji powstała dzięki interwencjom technicznym

Spekulatywne idee architektoniczne bywały całkowicie

otwartymi granicami zewnętrznymi budowli ewoluowały z czasem w kie-

dachem z cha-

nieszkodliwe, nawet jeśli ich realizacja droczyła się ze zdrowym

rakterystycz-

rozsądkiem. Prowadziły natomiast do katastrof, kiedy stawały

„separatystycznych”, choć te ostatnie w sferze globalnej ekonomii

Budynek wcho-

się globalnymi trendami rozpowszechnianymi za pomocą

musiały je zdominować. Południowoamerykańscy moderniści z generacji

dzi w symbio-

„naukowego”, moralizującego żargonu.

Le Corbusiera, a także on sam w późnych, sensualnych, archaizujących

coraz bardziej rozbudowanych standardów izolacyjnych nowoczesnej

projektach wykorzystywali naturalne właściwości budulca, specyfikę

architektury Insulating Modernism przypomina: „to insulate is to

jej lekką i transparentną spowodowały kłopoty w rozumieniu

klimatu i tradycyjne sposoby budowy schronień pozwalających żyć

isolate”4, wskazując jednocześnie na pochodzenie i znaczenie terminu

i odczuwaniu materialnego wymiaru architektury, a w konse-

i funkcjonować w nieantagonistyczny wobec otoczenia sposób. Takie

„izolować”, biorącego swój początek od łacińskiego insula – wyspa. Moe

kwencji oddały ich wyznaczanie wyspecjalizowanym procesom

są między innymi domy mieszkalne projektu Paula Mendesa da Rochy,

ubolewa nad porzuceniem wielu „nieizolacyjnych” konceptów i praktyk

Le Corbusier,

produkcji, prowadząc do architektury pod każdym względem

uniwersyteckie realizacje Vilanovy Artigasa, realizacje współcześnie

termodynamicznych, dowodząc, że izolacja m dające się przewidzieć

Villa Savoye,

odizolowanej, odciętej od otoczenia. Podobnie zakończyły się

tworzących Solano Beniteza czy Pezo Von Ellrichshausen. W ich domach

skutki tylko w odniesieniu do odseparowanych termodynamicznych

płaszczyzny ceramiki transmitują chłód z zacienionych ogrodów, są

układów.

z parkowym krajobrazem

Utopijne dążenia do znoszenia granic budowli, uczynienia

ideowe projekty zmierzające do uniezależnienia architektury od warunków środowiska. „Wrogie przejęcia” przez globalny mariaż gospodarki i polityki wszelkich mitów i architektonicznych utopii, w tym tej ostatniej z wielkich – „zielonej” – nie mogłyby nastąpić bez wcze-

niezbyt jednoznacznie zdefiniowanych wnętrz kształtują temperaturę,

architektów wrażliwości dla całej niemierzalnej sfery współzależności

wanych zależności grze. Ich zrodzone niegdyś w dobrych intencjach

dowisko życia nieoddzielone od zewnętrznych

zachodzących w świecie zjawisk przyrodniczych, materii, tej ożywionej

wynalazki świetnie sprawdzają się jako narzędzia czysto ekonomiczne.

warunków, często nie ustanawiając fizycznych

i tej, co do której mamy coraz więcej wątpliwości, czy rzeczywiście

Ostatecznie stają się egzekutorami poczynań rynków finansowych i nie-

barier, szczelnych przeszkleń czy sztucznie

pozostaje poza sferą życia.

wolnikami własnych, pozornie niewinnych idealistycznych spekulacji

wytwarzanego klimatu wnętrz.

Willa zawieszona nad ziemią, odcięta od ogrodu serwisowym przyzie-

4

K. Moe, Insulating Modernism, Basel: Birkhauser, 2014, s. 14.

miem

i marzeń, może dlatego, że wyrosłych na bazie wiary w podobną mechanistyczną wizję świata. Rozumienie świata jako całościowego organizmu wraca dzisiaj

Wyspy

czysto finansowe nazywane są „produktami”. Tworzone są coraz bar-

w popartych wielostronnymi badaniami niszowych realizacjach

Próby radzenia sobie ze skutkami stosowania

dziej złożone strategie uzależnień, które próbują za pomocą legislacji

architektów spoza głównego nurtu, prowadząc do wniosków zna-

coraz lżejszych transparentnych ścian były

i certyfikacji nadawać „ludzkie oblicze” dyktatowi ciągłego rozwoju,

nych i utrwalanych przez lokalne kultury budowlane od tysięcy lat.

od stuleci realizowane za pomocą znanych,

maksymalizacji zysków. Rozmaite skomplikowane, gęsto posplatane

Współzależność ludzkiego ciała i środowiska, pomiędzy którymi zacho-

typowo architektonicznych środków: gzym-

procesy, złożone ekotechnologie, podobnie jak podążające za nimi certy-

dzą ciągłe wymiany, przepływy energii, substancji gazowych, płynnych,

sów, żaluzji, zasłon, detalami chroniącymi je

fikacje ekologiczne, stały się rozbudowaną, dochodową gałęzią biznesu,

materii (przedmiot obecnych studiów na przykład Harquitectes) jest

przed nadmiarem światła i przegrzewaniem.

służącą głównie grze marketingowej, pozyskiwaniu klientów, źródeł

obecna w tradycjach leczniczych ludów andyjskich. Motywy takich

Metody były znane, zrozumiałe, osobowe.

finansowania, gwarancji ubezpieczeniowych i tym podobne. Są to często

zależności zdrowego organizmu, ciała, siedliska, pejzażu były koncep-

Często opierały się na wiedzy ucieleśnionej

globalne instrumenty – produkty, których aplikowanie w szerokim,

tualizowane zarówno w szerszym społecznym kontekście, jak i w skali

w tradycjach budowlanych, znanych lokalnych

całościowym oglądzie energetycznych bilansów, gospodarki surowcami,

uniwersum.

materiałach Proste „przyjacielskie” narzędzia metody radzenia sobie z coraz bardziej

odpadami, konsekwencji społecznych jest niekorzystne dla środowiska..

28

Poissy, 1931.

filtrują światło, podobnie jak lowtechowe ceglane ażury. Wszystko to współtworzy śro-

tym rządzącym światem kapitału, gdzie procedury i instrumenty

Kiel Moe w swojej fascynującej historii projektowania i ustanawiania

kowych betonowych konstrukcji żelbetowych przekraczające granice

Architekci już dawno stali się pionkami w tej zawiłej, pełnej rozbudo-

Oderwanie się od fizyczności, metabolizmu budowli i naszych z nią

ściej stwarza problemy przewyższające korzyści.

przewodnikami światła, drewno promieniuje ciepłem, masy wsporni-

śniejszej utraty przez poszukujących prostych, ideowych modeli

relacji wyniosło architekturę na poziom abstrakcyjnych reguł, bliskich

wszystko jest dochodowym biznesem. Ich bogate ecodecorum najczę-

MACIEJ MIŁOBĘDZKI

FOT. LSTRIKE/ CC BY SA 3.0

tyczne relacje

FOT. MACIEJ MIŁOBĘDZKI

nymi okapami.

Ruch nowoczesny łączył w sobie wiele tradycji niekoniecznie

NIEZAIZOLOWANE, NIENOWOCZESNE, NIEKOMFORTOWE?

29


Ziemia nie dzieli się dzisiaj na obszary cywilizowane i naturalne. Nie

Le Corbusier, klasztor

przez wiele lat bez starań o podtrzymanie jej przy życiu, wydana słońcu,

istnieją idylliczne wyspy, których nie dotknęłyby szaleństwa „izolacjoni-

wiatrowi, wodzie zamieniła się w ruinę. Przyroda szybko wzięła odwet

La Tourette,

zmów”, odpryski ze świata wielkich aglomeracji, rozwiniętych regionów,

na białym, idealnym obiekcie. Frapujące są fotografie z lat 50. przedsta-

1960

globalnej gospodarki. Dotyczy to też rejonów, które wydają się nam

wiające „wiszący ogród” poprzerastany chwastami, liszaj na ścianach,

Podbrzusze

ostatnimi bastionami zakorzenienia ludzkiego bytowania w naturze,

okna bez szyb. Przywracają willi „normalność”, pozbawiają abstrakcyj-

Miejsce niczyje,

gdzie kultury życia, gospodarowania, zamieszkiwania wydają się ciągle

nego, płaszczyznowego kostiumu. Są obrazem rozpadu, a jednocześnie

klepisko, sepa-

przynależeć do tego samego świata, odczytywanego w pełnym, integral-

zapowiedzią katastrof, które obiekty zwalczające materialność dotykają

rujące budowlę

nym przyrodniczo-klimatycznym wymiarze. Według Harry’ego Guggera

szczególnie boleśnie. No ideas but in things!

Dominikanów,

budowli.

od podglebia

współczesność produkuje sztuczną naturę, podczas gdy ta prawdziwa

Wille modernistów lekceważących wpływ zjawisk naturalnych na

jest już prawie wyłącznie zmistyfikowanym antropocentrycznym

budowle niszczały, zaciekały. Frank Lloyd Wright chociaż znany był

ideałem5.

z braku empatii wobec klientów skarżących się na cieknący dach,

Gion Caminada zauważa, że od czasów jego dzieciństwa spędzo-

w swoim rozumieniu i odczuwaniu związków architektury z przyrod-

nego w położonej peryferyjnie alpejskiej dolinie, gdzie nie istniał

niczym środowiskiem i klimatem może być uznawany za zaprzeczenie

antagonizujący podział na światy ludzi i natury, zaszły fundamentalne

Corbusierowskiej, okulocentrycznej strategii oddzielenia. Jego domy

zmiany. Obecnie sytuacje, które czynią nasze życie niekomfortowym,

płożą się po terenie, wyrastają z gruntu, bazują nie tylko na widokowych,

częściej prowadzą do odcięcia się od przyczyn, a nie, jak dawniej, do

ale i fizycznych, sensorycznych relacjach ze środowiskiem.

hodowlanych, zbocza gór pokrywane są betonowymi zaporami przeciwlawinowymi. Wiedza na temat odpowiedzialnego budowania przede wszystkim w miejscach, gdzie lawiny nie stwarzają niebezpieczeństwa, ochrony zwierząt gospodarskich przestaje być przydatna6.

FOT. MACIEJ MIŁOBĘDZKI

kach. Odstrzeliwane są dzikie zwierzęta będące zagrożeniem dla

FOT. MACIEJ MIŁOBĘDZKI

próby oswojenia sytuacji, nauczenia się życia w zastanych warun-

Dwie wille

na filigranowych pilotis nie łączy otoczenia z wnętrzem mieszkalnym.

Willa Savoye Le Corbusiera warta jest namysłu nie tylko jako kanoniczny

niczne, mieszkania służby. Schemat wiejskiej rezydencji o wyniesionej

serii usonian houses, jest rezultatem wieloletnich studiów, doświadczeń

przykład modernistycznej rezydencji, model, którego elementy są

na poziom piano nobile części mieszkalnej różni się od historycznych

i przemyśleń Wrighta nad kwestią zamieszkiwania w rozmaitych klima-

wzorców przede wszystkim stosunkiem do środowiska, oderwaniem od

tyczno-przyrodniczych obszarach, eksperymentów rozpoczętych ponad

La Tourette,

podłoża, sekwencjami otwarć widokowych, zwiewną materią.

trzydzieści lat wcześniej w Chicago serią „domów prerii”. Jest zbudowany

1960. Wiry-

powielane do dziś, ale także jako manifest stosunku architekta do multisensorycznej, fizycznej relacji ze środowiskiem, w którym dom powstał. Biała płaszczyznowa kompozycja przestrzenna, rzeźba zbudowana

na płytko posadowionej i nieodizolowanej od gruntu betonowej płycie

Architektoniczna promenada – rampa – prowadzi pomiędzy pomiesz-

według klasycznych proporcji usytuowana jest na środku rozległego

czeniami mieszkalnymi na piętrze a tarasem – „wiszącym ogrodem” – aż

z niewielką ilością zatopionych w niej rur grzewczych. Architekt traktuje

trawnika otoczonego drzewami. Od greckiej świątyni, do której często

do punktu widokowego na dachu. Większość motywów tej promenady

podłoże jako źródło i magazyn energii. W centrum domu masywny muro-

bywa porównywana, różni ją niedostatek materii. Willa jest ilustracją

jest sekwencją obrazów oddzielonych od widza szybą czy żaluzją.

typowych dla sztuki swojej epoki poszukiwań nowych dynamicznych

Mentor modernistów pozostawał zatwardziałym wzrokowcem.

formuł trójwymiarowości, przezroczystości, nie tyle poprzez wielość

Beatriz Colomina7 opisuje promenady widokowe w mieszkalnych

otworów i transparentne materiały, ile przez wieloplanowe gry sekwen-

realizacjach Le Corbusiera jako kadry odizolowane od lekko wyco-

cjami nakładających się dwuwymiarowych płaszczyzn.

fanego w relacjach z ludźmi obserwatora. Taka jest też jego willa.

↑ Le Corbusier, klasztor Dominikanów,

darz, miejsce wyobcowane

wany kominek łączy grunt z wnętrzem. Komin otaczają w parawanowych sekwencjach płaszczyzny ścian: okienne (właściwe z rytmów pionowych, przeszklonych drzwi), murowane z cegły i, najliczniejsze, z krzyżowo warstwowo klejonego drewna. Z punktu widzenia współczesnych norm i praktyk w dziedzinie ←

oraz intencjonalnie, wyczuwalne dążenie do integracji z otoczeniem

z pasowymi otworami nie mogła sprostać warunkom klimatycznym.

jest pozbawiony sensu. Przez ówczesnych krytyków także był traktowany

Le Corbusier,

stoją w sprzeczności z dyspozycją przestrzenną willi. Podcień wsparty

Opuszczona przez niepotrafiących w niej żyć domowników, pozostawiona

jako osobliwość i kuriozum. Jego przegrody nie spełniają współczesnych

5

6

H. Gugger, Icelandic Lessons, EPFL, Lab A, Zurich: Park Bus, 2015, s. 49. G. Caminada, On the path to building, Basel: Birkhauser, 2018, s. 49–50.

7

B. Colomina, The Split Wall: Domestic Voyeurism, [w:] Raumplus versus Plan Libre, 010 Publishers 1988, s. 41–43.

MACIEJ MIŁOBĘDZKI

FOT. MACIEJ MIŁOBĘDZKI

Piękna, odcięta od otoczenia, epatująca papierowej grubości ścianami

kształtowania klimatu budowli zbudowany w 1936 roku Jacob’s House

Transparentność rozumiana dosłownie i odczytywana domyślnie

30

Jacob’s House w Madison, niewiele młodszy od willi Savoye, należy do

Za jego przeszkloną ścianą możemy znaleźć garaż, pomieszczenia tech-

klasztor Dominikanów,

wymagań izolacyjnych. Dom nie gwarantuje jednorodnego dającego się

La Tourette,

w pełni wyregulować komfortu cieplnego. Jednak spełnił on oczekiwania

1960.

inwestora (który w ramach dostosowywania się do uwarunkowań klimatu

NIEZAIZOLOWANE, NIENOWOCZESNE, NIEKOMFORTOWE?

Krużganki części mieszkalnej

31


Wright z wnikliwością i intuicją projektował budynki, które okazy-

sów, La Tourette,

klimatu. osiemdziesiąt procent budulca domów Raucha wydobywana jest

życiowe procesy9. Można tu znaleźć analogię

na terenie budowy. Ściany z ziemi, prawie niezbrojona płyta fundamen-

do ludzkich organizmów, pełnych krążących

przy wykorzystaniu rozbudowanych studiów i analiz energetycznych

towa są elementami transmisji ciepła i wilgoci. Powszechnie uznawany

płynów, zamieszkałych przez niezliczone ilości

i termodynamicznych znaleźć w nieuciążliwy dla klimatu i środowiska

za wyznacznik i normowy strażnik jakości komfortu budowli, wszechpo-

mniej lub bardziej skomplikowanych organi-

sposób powiązania budowli i użytkowników jako elementów symbiotycz-

tężny współczynnik izolacyjności U nie ma w strategii projektowej tego

zmów i tworzących współdziałający na wielu

nego układu, środowiska życia.

domu tak wielkiego znaczenia. Zsumowana energia niezbędna do wznie-

poziomach, myślący, symbiotyczny organizm

sienia jego domów, również słoneczna, zakumulowana w materiałach

zarządzany przez mnóstwo rozproszonych

House za pomocą współczesnych metod badawczych, zwracając

czy związana z ich transportem, wytwarzaniem i tym podobne (emergy),

centrów decyzyjnych związanych wspólną

uwagę na wiele zastosowanych w domu rozwiązań, które odpowia-

jest w porównaniu do innych modeli budowania niewielka, podobnie jak

strategią, kolektywną świadomością.

dają (wprawdzie w nie w pełni doskonale) na współczesne dylematy

energetyczne koszty eksploatacji, przecząc obowiązującym trendom

odpowiedzialnego wobec użytkowników i środowiska budownictwa,

wiążącym „zielony” charakter architektury z rozbudowanymi warstwami

do funkcjonowania żywego organizmu-środo-

obalając wiele funkcjonujących w głównym „izolacjonistycznym” nurcie

izolacji termicznej.

wiska jest powszechnie ujmowana jako domena

Fizjologia budowli rozumiana analogicznie

ekotechniki mitów i założeń. Jest to cenny głos w dyskusji, na ile obowią-

Harquitectes – obiecujący architekci zajmujących się symbiozą

zującym modelem powinien być dom pasywny, jakie zalety mają modele

budowli, ludzi, środowiska życia – zwracając uwagę na żywą dynamikę

stosunkowo nowym wynalazkiem. Głęboko

„masywne” (domy pasywne funkcjonują dobrze, kiedy analizuje się je

procesów wymiany płynów, substancji gazowych w środowisku, podkre-

zakorzeniona wiedza była przecież powszechna

według ich własnych kryteriów zarządzania i pomiarów energii, studia

ślają, że w ujęciu statycznym około 99 procent budowli stanowi masa

w mniej lub bardziej świadomym wymiarze

budowli o różnych monolitycznych i warstwowych ścianach, izolowanych

budulca, podczas gdy w perspektywie pięćdziesięciu lat eksploatacji

od zarania cywilizacji. Przeniesienie jej

lub nie, nie wskazują na ich zasadniczą i bezwarunkową wyższość...).

to substancje płynne i gazowe cyrkulujące w budowli, wchodzące

w obszar specjalistycznych technik stoso-

Zwraca uwagę także na układ termodynamicznych współzależności

w wymienne relacje z ludźmi stanowią ową większość (a masa około

wanych miało związek z przemianami idei

wiedzy specjalistycznej. Takie podejście jest

łączących fizjologię człowieka z materią budowli, rolę promie-

architektonicznych, coraz bardziej się od

Pawson, zafascynowanych surową elementarną logiką budowli, czemu

niowania cieplnego materiałów, przepływy ciepła i wilgoci.

tych żywych związków z otoczeniem oddzielających.

dali wyraz w swoich tekstach i projektach. Nawet bardzo pobieżna obserwacja ich dzieł mówi nam wiele o istocie separacji współczesnej

Masywne bloki ceglane grzeją i chłodzą ten pozbawiony

XII wiek.

Trzy klasztory

architektury.

niają termiczny komfort, na który pracują też inne elementy

Studiowanie ewolucji architektonicznych modeli budowli w ciągu

w XII wieku nowe prowansalskie opactwa czymś zewnętrznym, obcym.

domu. Nie pełniąc roli jedynie konstrukcyjnej czy instalacyj-

ostatnich stuleci uświadamia ich postępujący proces alienacji, separacji

Dzielili oni swoje doświadczenie, bytowanie i odczuwanie ze światem

nej, są częścią całościowej strategii kształtowania klimatu.

od żywych, fizycznych relacji ze środowiskiem. Nawet jeśli tendencje

skał, roślin i zwierząt traktowanych niepodzielnie i nieantagonistycz-

Podobnie jak w innych obszarach życia wszelkie dostępne,

te nie miały bezpośrednio większego wpływu na klimatyczne dylematy

nie, z wiarą w nierozłączność świata duchowego i przyrodniczego.

rozproszone źródła energii współtworzą komfort wnętrz. Moe

współczesności, to stworzyły mentalne podstawy dla działań, które

Przypisywane świętemu Bernardowi słowa o doświadczeniu ducha,

zwraca uwagę, że jest to metoda przeciwstawna współczesnym

długofalowo miały się okazać brzemienne w skutkach.

który „musi szukać światła, podążając za światłem”, pozostają w niero-

Wyjście do

kaloryferów i klimatyzacji dom, są też rodzajem pomp ciepła

klasztornego

i wilgotności, łącząc obiekt z gruntem. Drewniane ściany zapew-

ogrodu

0,4%), mając zasadniczy wpływ na wszelkie

wały się prekursorskie dla wielu współczesnych realizacji próbujących

„Wright or wrong?”8. Moe w Insulating Modernism analizuje Jacob’s

Klasztor Cyster-

kontrolowana erozja, architektura rozproszonych środków kształtowania

FOT. MACIEJ MIŁOBĘDZKI

stosował takie instrumentarium jak sweter czy ogień w kominku).

trendom marginalizującym, zamykającym za warstwami izola-

Św. Bernarda z Clairvaux przedstawiano często jako ascetycznego,

cyjnymi wiele potencjalnie istotnych z energetycznego punktu

oderwanego od rzeczywistości mistyka. Ustanowione przez niego reguły

niż z książek. Drzewa i skały nauczą cię rzeczy, o których nigdzie nie

widzenia elementów, zastępując je centralnymi systemami

życia zakonnego, organizacji i budowania klasztorów, ściśle splecione

usłyszysz. Zobaczysz sam, że miód może być zebrany z kamieni, a olej

grzania czy chłodzenia, odcinając od wpływów otoczenia.

z naturalnym przyrodniczym środowiskiem mogą jednak świadczyć

wyciśnięty z najtwardszej skały”10 .

o jego mocnych, organicznych wręcz, związkach z doczesnością, świa-

Martin Rauch w swoich współczesnych realizacjach

zerwalnym związku z konstatacją: „Więcej można się nauczyć w lasach

Klasztor Le Thoronet ściśle przylega do podłoża, arkady jego

ziemnych domów, podobnie jak Wright w usonian houses, prze-

tem traktowanym jak żywy, przyjazny dom. Zbudowany niedługo po jego

wirydarza podążają w dół zbocza, łącząc usytuowany na wzniesieniu

ciwstawia się modernistycznemu paradygmatowi architektury

śmierci prowansalski klasztor Le Thoronet do dziś pozostaje obiektem

kościół z częścią gospodarczą w dolinie przepływającego przez opac-

separacji. Zamiast standardowych, współczesnych systemo-

zawodowych pielgrzymek wielu znanych architektów, takich jak

two strumienia. Gęsto utkana kamienna materia pozbawiona wszelkiej

wych rozwiązań proponuje takie pojęcia, jak: akumulacja,

Le Corbusier, Fernand Pouillon, Eduardo Souto de Moura czy John

zbędności wyrasta ze skały porośniętej roślinnością ziołowego ogrodu, chłonąc chłód ziemi, wilgotność roślin, ciepło słońca, mnóstwem nawet

powolne dostosowywanie, dyfuzyjność, trwałość, odnawianie, 9 Harquitctes, Harquitectes in Conversation Filipe de Ferrari and Diego Grass, London: Koenig

K. Moe, Insulating Modernism, Basel: Birkhauser, 2014, s. 182.

Books, 2016, s. 151.

FOT. MACIEJ MIŁOBĘDZKI

8

32

Surowy pejzaż nie był dla burgundzkich mnichów zakładających

MACIEJ MIŁOBĘDZKI

10 L. Herve, Architecture of Truth, New York: Phaidon, 2001, s. 44.

NIEZAIZOLOWANE, NIENOWOCZESNE, NIEKOMFORTOWE?

33


klasztoru La Tourette Le Corbusier przyjął

murach czy drzwi prowadzące na dziedziniec

podobny do cysterskiego schemat planu.

przed kościołem.

FOT. MACIEJ MIŁOBĘDZKI

Konfiguracja przestrzeni i ich relacji z oto-

Père Corbu był przekonany, że współcze-

Radykalna pedagogika

John Pawson,

Wyżłobiony

Thoronet. Bloki klasztornych cel, krużganki

jest surowy fakturowy beton. Stanowi on

zacji ekologicznej moralistyki,

w murze podcień

są ustawione nad ziemią na słupach-tarczach.

podstawowy budulec klasztoru, uzupełniony

dotykającej ciemnych stron

Komunikująca wszystkie poziomy promenada

elementami stolarki czy meblami w pod-

architektoniczna – łącząca niebo i ziemię

stawowych barwach. W La Tourette z jego

„Jakubowa drabina” – rozpięta jest pomię-

archaizującymi, nieomal prymitywnymi,

dzy posadowionym na gruncie kościołem

prostymi detalami, kulturą tektoniczną masyw-

i poziomem dachowego ogrodu. Przestrzeń

nych struktur będących jednocześnie ramami

podbrzusza budowli jest odseparowana od

przestrzennymi budowli

wyparcie, paradoksalnie współdziałają w realizowaniu dotychczasowych

wyżej położonych pięter i nie służy nikomu

odczuwalne są związki z ascetycznymi klasztorami z kręgu

zgubnych strategii w „zielonym” opakowaniu. Pedagogika winy w ujęciu

(podobnie jak dachowy ogród), jest też nieomal

św. Bernarda. Tak oczywistych związków nie odnajdujemy u Pawsona.

historycznym i dotyczącym współczesności prowadzą do kolektywnych,

pozbawiona wegetacji. Kontakt z krajobrazem

Jego formalny redukcjonizm, elementarna prostota form maskują

organizowanych form protestu, zasysając przy okazji rozmaite kulturowe

wyżej położonych cel, refektarza czy obejścia

nieoczywiste i wysilone konstrukcje (będące ideowym zaprzeczeniem do

i polityczne dążenia. Także biznesowe. Powstaje jednocześnie przekona-

krużganków jest zróżnicowany. Loggie cel są

bólu racjonalnych metod cysterskich budowniczych), a minimalizm bia-

nie, że skoro nic już nie mogą pomóc dotychczasowe sposoby działania,

zatopione w okolicznych drzewach lub otwie-

łych wnętrz, papierowej grubości detale mają, jak zauważył Pier Vittorio

w obliczu nieuchronnej katastrofy wolno radykalnie eksperymentować

rają się na dalekie widoki Jednak już w strefach

Aureli, posmak luksusowego butiku, spotęgowany dodatkowo ukrytymi

(skąd my to znamy). Ideologia bycia nowoczesnym oznacza dzisiaj

wspólnych fasady z pojedynczego szkła, ujęte

liniowymi podświetleniami. John Pawson w eseju Leçons du Thoronet

bycie „zielonym aktywistą”, najczęściej stojącym na straży powstałych

w gęste rytmy cienkich, surowych, betonowych

napisał: „Klasztor […] w Novym Dvorze łączy fizyczność kamiennej masy

w aliansach akademicko-administracyjno-prawnych zabezpieczeń,

profili okiennych dają szanse na kontem-

z iluzją zwiewności, lekkości”12. Można odnieść wrażenie, że jest odwrot-

ubezpieczeń, regulacji, technik, handlu emisjami. Mają nas na co dzień

plowanie dalekich krajobrazów tylko pod

nie. Fizyczność cienkich, gipsowych sufitów tworzy iluzję masywności,

chronić przed nieodpowiedzialnymi działaniami globalnego biznesu

warunkiem, że akurat pozostaje się w cieniu.

chociaż murowane, miękkie formy zaprojektowane są tak aby wydobyć

i polityki, chciwością deweloperów, stać na straży „zrównoważonego

Kotary pozwalają z trudem przetrwać w tych

ich dwuwymiarową płaszczyznowość. Liczba materiałów, produktów,

rozwoju” (przewrotne pojęcie). To, przed czym niestety nas bardziej

miejscach w czasie operacji słonecznej. Rytmy

w tym różnego rodzaju powłok, profili i izolacji potrzebna do stworzenia

skutecznie chronią, to możliwości twórczego działania, w nieoddzielają-

okiennych słupków zainspirowane muzyką

prostych wizualnie detali idzie w dziesiątki. Za ascezą formy kryje się

cych nas w niezliczonych, rozproszonych związkach ze współtworzonym

Xenakisa rzucają cienie na posadzki przegrza-

bezmiar komplikacji, wysoko przetwarzanych technologicznie i energe-

środowiskiem niemającym jednego centrum decyzyjnego. Nie zabez-

nych pomieszczeń. Wytchnienie można znaleźć

tycznie produktów.

pieczą nas przed chciwością. Ta ostatnia nie usypia spekulatywnych

w mrocznym wnętrzu kościoła. Odbite dwukrotnie światło przedostaje się tu przez pustki

FOT. MACIEJ MIŁOBĘDZKI

Jesteśmy świadkami radykali-

Nie sposób nie zgodzić się z Peterem Buchananem, że problemy ze

egoistycznych postaw,

wejściowy

rzadziej braku witalnych związków ze środowiskiem. Retoryka wstydu, panika,

możliwości rozumu, znakomicie lawirując w sferze niezliczonych

zrównoważonym rozwojem nie są produktem ubocznym nowoczesności,

formalno-prawnych bezpieczników (na których brzmienie w aksamitny,

pomiędzy warstwami ścian, rozmaitymi szczelinami i świetlikami. Tu

ale jej nieuniknionym rezultatem13. Początki „epoki oddzielenia” odnaj-

pełen frazesów i całkiem niedyskretny sposób wpływa poprzez dobrze

medytują w skupieniu zakonnicy i architektoniczni turyści, czekając

duje on w renesansowych, naukowych poszukiwaniach metod opisu

zorganizowany lobbing). Nawet oddolne czy lokalne ruchy prośrodo-

na moment, kiedy zachodzące światło wpadając w szczelinę pomiędzy

niezależnej od nas obiektywnej rzeczywistości. Dla konfratrów

wiskowe dają sobie narzucić wiarę w to, że ciężko chory, wrażliwy

ścianami i sufitem, wydobędzie rysunek betonowych podziałów stropu.

św. Bernarda doświadczanie rzeczywistości, budowanie, życie mona-

organizm, o którego przetrwanie walczą, można uratować za pomocą

styczne były niepodzielne i integralne. U Pawsona to przede wszystkim

terapii będących pochodną antagonistycznych wobec niego wizji świata.

minimalistyczna scenografia.

Może lepiej by było zejść na ziemię, zamiast pouczać i narzucać wszyst-

Le Corbusier zachwycał się elementarnym porządkiem, mistyczną

masy, „karto-

architektury”11. Pouillon i Pawson zwracali uwagę na chłód przez cały rok

nowe” detale

Krużganki w klasztorze trapistów Pawsona również są zawieszone

doświetlenia

promieniujący z kamiennych sklepień, misterium światła i dźwięków,

ponad terenem, wypuszczone wspornikowo z masywnej ściany przyzie-

wnętrza kościoła

logikę kamiennych form tektonicznych.

mia. Wspornikiem w formie gipsowej kolebki jest także ich sklepienie.

kim kolejne interwencyjne działania w wielkiej skali, zająć się sobą,

Warto spojrzeć na ewolucję podziwianego dwunastowiecznego

do furty na dziedziniec

gęsto porośniętych wzgórz. scenerią Le Thoronet: „Światło i cień są głośnikami (haut parleurs)

prowadzący

naszych bezrefleksyjnych,

niewielkich otworów łącząc się z otaczającym pejzażem łagodnych,

Pozbawione

Dvůr, 2004.

snym odpowiednikiem kamiennej materii

klasztor Dvůr, 2004.

Trapistów, Nový

czeniem jest jednak odwróceniem zasady Le

John Pawson, Trapistów, Nový

klasztor

Od wirydarza dzieli je ciągła, nieotwierana, bezpodziałowa szyba.

oczyścić naszą, a co za tym idzie zbiorową wyobraźnię z rozmaitych

wzorca w ich dziełach pod kątem relacji budowli ze środowiskiem,

Efekty światłocieniowe, wyznaczające rytm dnia, tak istotne

złogów izolujących nas od żywych źródeł naszej egzystencji?

krajobrazem, obcowania z materią. W realizacji dominikańskiego

w Le Thoronet czy La Tourette, rozpływają się tu w zmiękczających

~

formy odbiciach białych płaszczyzn. Paradoksalnie o wiele silniejszy 11

34

Za: tamże, s. 7.

związek z otoczeniem zapewniają niewielkie otwory okienne w grubych

MACIEJ MIŁOBĘDZKI

12 J. Pawson, Lecons du Thoronet, Marseille: En Maneuvres Ed., 2006, s. 3.

13 P. Buchanan, Przyszłość poza nowoczesnością, „Architektura-Murator” 2019, nr 7.

NIEZAIZOLOWANE, NIENOWOCZESNE, NIEKOMFORTOWE?

35


ARCHITEKTURA JAKO ROWER

tekst i ilustracje: Ĺ ukasz Wojciechowski


W czerwcu 2019 roku ponad czterystu trzydziestu brytyjskich

wspaniałomyślnych wyspiarzy znajdujemy londyński budynek Crystal,

formie stojąca pośrodku niczego jak na tacy, bardziej symbol korporacji

możliwość recyklingu nowych realizacji, wskazywanie dobrych praktyk

architektów podpisało się pod deklaracją o zagrożeniu klimatu i bio-

szczycący się najwyższymi stopniami certyfikatów BREEAM i LEED, któ-

niż otwarty, zmieniający coś w świadomości zwykłych ludzi budynek

przez opiniotwórcze grona itd. To hasła, które są tak samo słuszne, jak

różnorodności1. W dokumencie tym ogólnikowe postulaty ograniczenia

rych pożąda dziś każdy szanujący się korpoinwestor. Budynek należący

publiczny. Siemens może przyjmować tu kontrahentów, żeby sprzedawać

naiwne.

odpadów, szkodliwych materiałów lub wyburzeń nadających się do

do Siemensa – w 2008 roku firma musiała zapłacić 1,6 miliarda zielonych

im swoje gadżety, ale na pewno nie ma ambicji zmienić nic w samej

adaptacji budynków idą w parze z misją edukacyjną i lansowaniem

kary w wyniku oskarżeń o korupcję2 – to kolejna formalna zabawka

architekturze. Takich zapędów brakuje także samym architektom,

portfolio na przykład wolnostojące domy jednorodzinne, które zaprze-

metody marchewki na kiju w formie nowo tworzonych nagród środowi-

nafaszerowana bajecznym osprzętem, żeby było eko. Rzucam okiem na

którzy obok zaprojektowali stację kolejki linowej, sponsorowanej przez

czają istotnym założeniom działań proklimatycznych. Żaden architekt

skowych. Mamy tu do czynienia albo z naiwnością, albo – co bardziej

Google Maps – nie zamierzam oglądać osobiście siedziby niemieckiego

linie lotnicze Emirates, a wymyślonej przez Borisa Johnsona – konserwa-

nie zrezygnuje z projektowania willi (nie mówiąc o ekstensywnej

prawdopodobne – z cynizmem. Oto wśród sygnatariuszy znalazły się

koncernu, nawet gdy będę w Londynie. Wschodnia elewacja biurowca,

tywnego populistę, gorącego zwolennika brexitu, burmistrza Londynu

urbanizacji) na rzecz klimatu. Uspokoi sumienie zachowaniem drzewa,

takie pracownie jak Zaha Hadid Architects, słynąca z architektonicz-

w której znajduje się główne wejście, sąsiaduje z wodą doków i patelnią

w latach 2002–2016, a dziś popadającego w coraz większą niesławę

kolektorami słonecznymi, instalacjami sanitarnymi zapewniającymi

nych bibelotów – błyszczących i pozaokrąglanych budynków stawianych

bezdrzewnego, częściowo porośniętego trawą placu o powierzchni około

premiera Wielkiej Brytanii. Biorę liczby z „Guardiana”: kosztująca

retencję wody albo rekuperację, a pod domem i tak będą parkowały

na całym świecie w imię fiksacji na temat ruchu, którą za swojego życia

czterech kilometrów kwadratowych. Na tyłach Crystala widać plac

podatników pięćdziesiąt tysięcy funtów tygodniowo, gówno-inwesty-

dwa samochody (załóżmy nawet, że hybrydy), którymi dzieci odwozi się

przejawiała słynna założycielka pracowni. Dobrym przykładem tej

manewrowy wypełniony białymi dostawczakami, rachityczne drzewka,

cja zrealizowana kosztem sześćdziesiąt milionów GBP wozi niewielu

pod szkołę, a potem jedzie do pracy, zajmuje miejsce w centrum, stoi

obsesji jest zaprojektowany przez ZHA apartamentowiec wzniesiony nie-

budki techniczne i osiem pasów drogi A1011. Dalej betoniarnia, tory

pasażerów nad magazynami, burymi wodami Tamizy i parkingiem

w korkach i oburza się na nowe buspasy… Trawnik wokół domu będzie

dawno w Nowym Jorku. To luksusowa szkatułka z bogaczami w środku,

kolejowe i magazyny.

dla kolejnego przeinwestowanego potwora zwanego kiedyś Millenium

wykoszony, płyta parkingu pod supermarketem nagrzana w lipcu do

których można pooglądać sobie jak zwierzęta w zoo z pobliskiego

David Thomas na stronie „Earth Times”3 pisze, że budynek nie

Dome4. Architekci nadal tworzą betonowe krajobrazy rodem z powieści

czterdziestu stopni, na wszelki wypadek dam lajka Grecie, bo akurat

pełnego gapiów parku The High Line, utworzonego na nieużywanej

wygląda w rzeczywistości tak ładnie jak na zdjęciach. To oczywisty fakt,

J.G. Ballarda z lat 60. XX wieku, co nie przeszkadza im podpisać się bez

zamawiam jakieś plastikowe badziewie, które kurier podrzuci mi pod

estakadzie kolejowej – podwyższenie pozwala na lepszą perspektywę

z którym każdy adept architektury musi się dość szybko pogodzić. Mimo

żenady pod popularną petycją.

drzwi rozklekotanym dieslem, a kilka ciężarówek tygodniowo będzie

i dokładniejszy ogląd sprawy. Budynek pasuje tu jak pięść do nosa. I nie

pięknych słów o przekształcaniu terenów poprzemysłowych, obiecanek,

chodzi o jego kontrast z elewacjami brownstownów dzielnicy Chelsea.

że budynek będzie przypominał pawilon w parku, mamy do czynienia

cjatywa #architekcidlaklimatu stworzona przez Koło Architektury

Projekt ZHA to ostre jak brzytwa, połyskujące w słońcu (upały zaczy-

ze zwykłym nabijaniem kabzy, pod chwytliwymi hasłami ekologii

Zrównoważonej przy Oddziale Warszawskim SARP. Postulaty przedsta-

z bezsilności i chęci bycia fajno-zatroskanym. Trudno też przyznać się

nają się już wiosną) narzędzie gentryfikacji. Ten badziew, podobnie

i zrównoważonego rozwoju. Być może rozwiązania techniczne nie są

wione na dwóch stronach maszynopisu brzmią fajnie: zrównoważone

do niemocy charakteryzującej naszą profesję – chcemy odpowiadać

jak wznoszone obok pokręcone mieszkalne wieże autorstwa Bjarkego

bez znaczenia, ale moim zdaniem Crystal to kolejna buda o wydumanej

i proklimatyczne praktyki, propagowanie konieczności ułatwień

na palące problemy planety, ale przeforsowanie choćby ponadnor-

finansowych dla wdrażania działań opartych na trosce o dobro kli-

matywnych rozwiązań przestrzennych (zapewniających na przykład

matu, projektowanie budynków o niskim zapotrzebowaniu na energię,

przewietrzanie małych mieszkań) wykracza poza nasze możliwości.

Ingelsa, nigdy nie spełni lapidarnych postanowień zapisanych we wspomnianej deklaracji. Nawet jeśli gwiazdorskie realizacje nie zużyją ani litra wody do mycia ogromnych przeszkleń, ani odrobiny prądu do ochładzania przegrzanych pomieszczeń, nawet jeśli zamkną sobie obieg gówna w całym budynku, żaden z problemów, z którymi chcą mierzyć się architekci podpisani pod deklaracją, nie zostanie rozwiązany.

2

E. Lichtabau, Siemens to Pay $1.34 Billion in Fines, „New York Times”,15.12.2018, https://www.

3

D. Thomas, The Crystal – London’s New Eco Building, „Earth Times”, 30.09.2019,

nytimes.com/2008/12/16/business/worldbusiness/16siemens.html (dostęp: 7.11.2019).

http://www.earthtimes.org/green-blogs/green-opinions/the-crystal-london-eco-building-30-Sep-12/ (dostęp: 28.10.2019).

Pod koniec września 2019 roku na Facebooku pojawiła się ini-

1

wywozić niepotrzebne już bibeloty i śmieci... Hipokryzja architektów oklejających się hasztagiem na fejsie wynika

Rolę zabudowy mieszkaniowej w zrównoważonym środowisku podkreśla 4

London The Emirates Air Line – London’s £60m White Elephant, „The Guardian”, 18.02.2013,

https://www.theguardian.com/theguardian/shortcuts/2013/feb/18/emirates-air-line-cable-car-london (dostęp: 28.10.2019).

Na stronie internetowej innego architekta z listy

chociażby Anne Lacaton – jedna z najbardziej wiarygodnych architektek XXI wieku: „Dla nas ludzie są kluczowi. Bez nich nie ma zrównoważonej architektury. Jednak w wytycznych kwestia jakości zamieszkania często jest pomijana”5.

UK Architects Declare Climate and Biodiversity

Emergency. Obecnie (koniec października 2019 roku)

5

pod deklaracją podpisanych jest ponad siedmiuset architektów, por. https://www.architectsdec-

A. Lacaton, Sustainability Is a Tool of Freedom,

„Domus”, dodatek EcoWorld The UN Global Goals in Practice, 2019, № 1038, September, s. 27.

lare.com/ (dostęp: 7.11.2019).

38

Architekci, którzy chętnie podpisują się pod akcją, mają w swoim

ŁUKASZ WOJCIECHOWSKI

ARCHITEKTURA JAKO ROWER

39


Wystarczy spojrzeć na typowe osiedla deweloperskie, które pro-

nie do końca sprawdzone pomysły. Weźmy na przykład zastosowanie

od podmiejskich domów są mieszkania w budynkach wielo-

jektujemy. Tu niemal każdy metr kwadratowy zajmują parkingi kryte

w domach koncepcji vehicle-to-grid (V2G) – znajdującej się w fazie badań

rodzinnych zlokalizowanych w pobliżu sieci transportu

kowników. Do największych bezproduktywnych

zielonymi dachami, a grunt rodzimy (gdzie mają szansę wyrosnąć

technologii wspomagania sieci elektrycznej przez akumulatory. Może

zbiorowego9. Łatwiej w tego typu obiektach zarządzać

leni należą na przykład foyer sal koncertowych

drzewa) to często niedostępny luksus. W jednym z niedawno zamiesz-

ona mieć duży sens w gospodarowaniu energią w przypadku rozbudo-

mediami, a co ważniejsze, mniejsze powierzchnie

czy teatralnych. Tak chętnie projektowane jako

czonych na Facebooku postów wiodącego polskiego pisma branżowego

wanej infrastruktury, którą wspomaga wiele jednostek (na przykład

mieszkań są bardziej wydajne energetycznie. Według

pomieszczenie reprezentacyjne dla spragnio-

na temat osiedla mieszkaniowego zielony skwerek nazwano wartością

baterie śmieciarek miejskich ładowane w trakcie postoju pojazdów)

badań amerykańskiej Agencji Ochrony Środowiska

nych wyższej kultury koneserów, zazwyczaj

dodaną, co ukazuje nie tylko stan aktualnej myśli deweloperskiej, ale

lub przynieść wymierne korzyści w gospodarstwie domowym dodat-

(Enviromental Protection Agency – EPA) dom jedno-

stoją puste. Ale jakie foty do gazetek! Jaki

też poziom przygotowania redaktorów. Jako architekci nie mamy ani

kowo zasilanym energią z odnawialnych źródeł. Jednak wątpliwości

rodzinny zużywa ponad dwa razy więcej energii niż

splendor! Ostatnio, kiedy powiedziałem na

narzędzi, ani siły potrzebnej do zmiany tej sytuacji. Usługowa natura

budzi ciągłe poddawanie akumulatora ładowaniu i rozładowywaniu, co

mieszkanie10.

wykładzie, że takie budy projektuje się łatwo

naszego zawodu – na pierwszym miejscu stawiająca wymagania pazer-

skraca jego życie, oraz związane z tym procesem straty energii i wyso-

nych inwestorów czy pożądających pięknych obrazków publicystów – nie

kie koszty6. Media podają, że sceptycznie do technologii podchodzi

Rozmiar ma znaczenie – także w architekturze.

politycy i historycy zareagowali oburzeniem…

sprzyja walce o ideały.

JB Straubel, do niedawna dyrektor techniczny Tesli, a jej wdrożenie

Problem nie dotyczy tylko domów jednoro-

Ale kultura chyba jednak wymaga czegoś więcej

na dużą skalę wymaga skomplikowanych i kosztownych rozwiązań

dzinnych – nie chcemy szkodzić klimatowi,

niż powtarzania dziewiętnastowiecznych sche-

technicznych7.

ale nadal lubimy zajmować duże, wygodne

matów we współczesnej architekturze. Warto

Segregacja odpadów w pracowni, oszczędzanie papieru, wody itp. to działania możliwe do wprowadzenia niezależnie od zawodu. Etyczne zachowania wobec natury, jak na przykład projektowanie dziupli dla ptaków (robią to Ultra Architekci z Poznania

Samochody elektryczne – wbrew powtarzanym opiniom sceptyków –

luowały, zaczęły wypełniać się nie tylko funkcjami komercyjnymi, ale

fizyk jądrowy Marcin Popkiewicz, należy dążyć przede wszystkim do

zmniejszyć zużycie wody i energii, a wykorzystanie certyfikowanych

i społecznymi. Wielopoziomowy hol kina Nowe Horyzonty we Wrocławiu

zmniejszenia liczby i rozmiarów pojazdów oraz łączenia ich tras z komu-

zielonych materiałów budowlanych zmniejszyć szkodliwe oddziaływanie

stał się miejscem spotkań, niezależnie od filmowego repertuaru. Doszło

nikacją publiczną, a niekoniecznie bezkompromisowego zastępowania

architektury (o ile rzeczywiście te materiały są ekologiczne – tu też czę-

do tego dzięki dodatkowym funkcjom tej przestrzeni (działają tu bistro,

spaliniaków autami elektrycznymi8.

sto mamy do czynienia z nadużyciami ze strony producentów). Głównym

księgarnia, sklep z grami planszowymi), mobilnym meblom, a przede

problemem wydaje się jednak przyzwyczajenie do nadmiernego kom-

wszystkim licznym wydarzeniom organizowanym przez zarządcę

fortu w budynkach.

budynku (wystawy, warsztaty, festiwale, dyskusje). Poszerzenie podsta-

Producentom samochodów oddalenie domów od centrum, szkoły, miejsc pracy oczywiście nie przeszkadza, a wręcz leży w ich interesie –

zwykle pozytywne

w końcu fundamentem urban sprawl (rozlewanie się miasta) są auta –

i potrzebne, ale dotyczą

dlatego sponsorują projekty aut elektrycznych czy rozwiązania typu vehicle-to-grid. Znacznie efektywniejsze pod względem energetycznym

niż architektury, chociaż granica między tymi dziedzinami jest płynna. Dodajmy, że wiele 6

ekologicznymi (takie jak zielone dachy zastępujące grunt rodzimy czy wspomniane realizacje w Londynie) to greenwashing, zielona ściema. Pod hasłem ekologii pojawiają się też

40

zauważyć, że hole kin pod tym względem wyewo-

stającą się infrastrukturę. Rozwiązania techniczne mogą w dużej mierze

z Wrocławia), są nie-

rozwiązań nazywanych marketingowo-

przestrzenie, które są obsługiwane przez rozra-

w porównaniu do porządnej mieszkaniówki,

też bywają przyjmowane z bezkrytycznym entuzjazmem. Jak podkreśla

czy Menthol Architekci

bardziej sfery wzornictwa

Auto zawsze będzie mniej ekologiczne niż rower.

funkcjonalnych stoją puste, oczekując na użyt-

7

8

wowego programu, wciągnięcie przestrzeni publicznej do wnętrza (przez

Samochód – rower; budynek – ?

kilka wejść) stało się możliwe nie tylko dzięki lokalizacji, ale właśnie

Tradycyjnie rozumiane budynki są bezwładnymi, wiecznie głodnymi

ma znaczenia, jeśli można tam załapać się na fajną rozmowę, książkę

ogrami. Pomieszczenia zaprojektowane według sztywnych programów

i kawę. Brzuch budynku wypełniają więc nie tylko kinomani oczekujący na seans. Jeśli pobliski gmach Narodowego Forum Muzyki można

B. Gaton, V2G: What’s the State of Play with Vehicle-to-Grid, Vehicle-to-Home Technology?, „The Driven”, 19.10.2018, https://thedriven.io/2018/10/19/v2g-whats-the-state-of-play-with-vehicle-to-grid-vehicle-to-home-technology/ (dostęp: 7 listopada 2019).

9 Location Efficiency and Housing Type, „EPA”, https://www.epa.gov/smartgrowth/location-effi-

greentechmedia.com/articles/read/why-is-vehicle-to-grid-taking-so-long-to-happen (dostęp:

10 Energy Efficiency in Affordable Housing, „EPA”, https://www.epa.gov/sites/production/

J. Deign, Why Is Vehicle-to-Grid Taking So Long to Happen?, „GTM”, 19.03.2018, https://www. 7 listopada 2019).

D. Groyecka, Zamiast paniki – fizyka, „Non-fiction” 2019, nr 6, s. 25.

ŁUKASZ WOJCIECHOWSKI

dobrej organizacji. Obiekt z zewnątrz to formalny karakan, ale to nie

ciency-and-housing-type (dostęp: 7.11.2019).

files/2018-07/documents/final_affordablehousingguide_06262018_508.pdf (dostęp: 7 listopada 2019), s. 9.

ARCHITEKTURA JAKO ROWER

porównać do zaparkowanego na placu pustego SUV-a, to centrum Nowe Horyzonty jest wesołym vanem. Podobnie działa hol teatru Barbican Centre w Londynie – mieści się tu nie tylko przestrzeń wystawiennicza, ale – co ciekawe – strefa co-workingu, z której użytkownicy korzystają

41


za darmo. Przykłady można mnożyć. Istotę wykorzystania istniejących

parkingu, gdzie pozostawiono nawet strzałki kierunkowe i linie podziału

architektonicznych, a wreszcie zarządców budynków, a my nie mamy

czy zagospodarowanie pustych parkingów – mogłyby odwrócić ich

struktur i ich adaptacji do nowych potrzeb podkreśla też wspomniana

miejsc dla samochodów, a pochylnie dla aut i różnice półpoziomów

woli ani siły tego zmieniać.

znaczenie dla klimatu przestrzeni miejskiej. Udowodnili to choćby

Anne Lacaton: „Nigdy nie burzyć. Mały budżet to wyzwanie, nie

wykorzystano na komunikację i miejsca do odpoczynku. Proces adapta-

ograniczenie”11.

cji budynku został przeprowadzony przez organizację Make Shift, która

z komunikacji miejskiej (rowery, hulajnogi, auta elektryczne), dzieląc

na Wydziale Architektury Politechniki Wrocławskiej. Dyskutowaliśmy

wynajduje zaniedbane i opuszczone miejsca w mieście, przekształcając

środki transportu z innymi. Być może zastosowanie podobnych rozwią-

na nim o różnych rozwiązaniach popularnych w krajach pochodzenia

zań w budynkach mogłyby spowodować lepsze zarządzanie przestrzenią

studentów i pomysłach na parkingi, których wdrożenie nie musi wcale

Organizacja przestrzeni ma tu znaczenie w kontekście klimatu, ponieważ pokazuje, jak przestrzeń można wielowątkowo zagospoda-

je – przy zaangażowaniu okolicznych mieszkańców – w przestrzenie

rować, niejako przeprowadzając jej recykling, wykorzystując to samo

pracy o niskim czynszu. Przed realizacją Peckham Levels firma

ogrzane, oświetlone, wentylowane pomieszczenie na różne sposoby

animująca wydarzenia, Bold Tendencies,

i pod kątem różnych funkcji. Wydaje się, że takie działania są zaczynem

przez osiem lat organizowała

organizacji, która może poprawić działanie budynków, ożywić je, a jed-

na parkingu akcje

nocześnie zmniejszyć ich ślad energetyczny i przestrzenny.

artystyczne, które

W 2011 roku w jednym z barcelońskich squatów odbywały się

i wydłużenie okresu jej przydatności. Ma to miejsce na przykład w salach gimnastycznych przy szkołach (wieczorem użytkowanych przez dorosłych). Być może wykorzystanie

pozwoliły oswoić

cykliczne imprezy dla okolicznych mieszkańców. Do poprzemysłowej

użytkownikom

hali zajętej przez ekipę w dredach zapraszano jednorazowo kilkaset

żelbetowy

osób, które przygotowywały jedzenie i występy. Wystarczyły jedna toaleta i zwykły blat kuchenny. Ludzie przynosili swoje potrawy i naczynia. Imprezy były udane, a toaleta czysta. A teraz porównajmy to z progra-

pomnik

mem nowego budynku z wielofunkcyjną salą mieszczącą, dajmy na to,

motoryzacji

czterysta osób. Na tym właśnie polega różnica między samochodem

indywidualnej. Co

a rowerem w odniesieniu do architektury.

istotne, obiekt znajduje

Przykładem adaptacji budynku przypominającej działania na wspo-

Dzięki apkom na smartfony możemy w sposób dynamiczny korzystać

pomieszczeń mogłoby wtedy

w takich miejscach jest duży, kwestia – patrząc na tematy nagradzanych przez SARP dyplomów (elitarne miejsca wyciszenia, spa, hotele, galerie) – niechciana… Dopóki jako architekci będziemy nadal czuć się sprzedawcami, a nie

nione – dzięki

szans na poważne włączenie się w rozwiązywanie kryzysu klima-

niechciany

mobilnej

tycznego. Nawet jak sobie na czoło nakleimy stosowny

łączności – od

hasztag.

~

pogody i niektóre aktywności mogłyby odbywać się

się w sąsiedztwie stacji metra

poza budynkami? W semestrze

skomunikowanie nowego miejsca na mapie Londynu z resztą

dbany i kryminogenny, został przekształcony w wielofunkcyjny ośrodek

miasta. Architekci z Turner Works skupiają się w swoich działaniach

program na smartfony dynamicznie zmieniający plan zajęć w zależno-

dla lokalnej społeczności. Można tu znaleźć: miejsca do pracy biurowej,

przede wszystkim na adaptacji i ponownym użyciu porzuconych prze-

ści od warunków pogodowych lub po prostu umówić się, że w piękny

pracownie artystyczne, ciemnię fotograficzną, salki prób muzycz-

strzeni, takich jak parkingi czy opuszczone budynki, które przy niskim

dzień wychodzimy w plener, moglibyśmy przyjemniej spędzać czas

nych, bar, kafejkę, plac zabaw dla dzieci, restaurację, miejsce spotkań

nakładzie kosztów zyskują znaczenie społeczne i komercyjne12.

i ograniczyć zużycie energii. W szerszej perspektywie elastyczność

cyt., s. 27.

stragany. W końcu parking pochodzi od słowa park13. Potencjał tkwiący

moloch –

(proj. Turner Works). Wielopoziomowy garaż z lat 80. XX wieku, zanie-

11 A. Lacaton, dz.

miejsc postojowych na zieleń niską, drzewa, ławki dla osób starszych,

przedstawicielami odpowiedzialnego społecznie zawodu, nie mamy

Peckham Rye – pozwala to na świetne

A wszystko to na poziomach dawnego

wiązać się z dużymi kosztami. Być może wystarczy przeznaczenie części

być uzależ-

mnianym squacie jest projekt Peckham Levels w Londynie z 2015 roku

lokalnych wspólnot mieszkaniowych itd.

studenci programu Erasmus podczas seminarium, które prowadziłem

letnim nieraz przenoszę wykłady do parku. Gdyby udostępnić studentom i wykładowcom odpowiedni

Zazwyczaj architekci są jednak bardzo przywiązani do SUV-ów.

w użytkowaniu budynków mogłaby zmniejszyć potrzebę budowania

Natura naszej profesji skłania do podążania za tradycyjnie rozumianą

nowych pomieszczeń. Takie rozwiązania wymagają jednak nie tyle

funkcjonalnością i takim czy innym formalizmem – czy mowa o neo-

działań podejmowanych przez architektów, ile przede wszystkim woli

modernizmie, czy o popłuczynach po pomo. Projektanci ślinią się,

zmian, rezygnacji z nadmiernych luksusów i otwartości na modyfikacje

oglądając na Pintereście zdjęcia przeszklonych salonów w domach

w planowaniu dnia. Organizacja codziennych zajęć w budynkach wydaje

i rozległe hole architektury publicznej. Tymczasem poszukiwania

mi się kluczowa w kwestii zmniejszenia ich negatywnego oddziaływania

przyjazne klimatowi znajdują się poza strefą naszych zainteresowań.

na klimat.

Programowanie budynków, organizacja funkcji i zarządzanie przestrzenią pozostaje w gestii inwestorów, organizatorów konkursów

Jak tego typu podejście wpłynęłoby na architekturę? Jakie pojawiłyby się problemy? Jak duży byłby opór społeczny? Publika i architekci oczywiście najbardziej podniecają się zleceniami prestiżowymi i spektakularnymi. Takie też najchętniej łykają publicyści. Większość pism

12

Projektanci opisali swoje działania w publikacji A Manual for Start-Up Spaces, która wkrótce zostanie

udostępniona na stronie pracowni Turner Works: T.W, 5.06.2019, https://turner. works/thoughts/post/a-manual-

-for-start-up-spaces/ (dostęp: 7.11.2019).

42

branżowych ma w głębokim poważaniu naszą codzienność, na przykład markety wielkopowierzchniowe, które zawierają zero procent architektury. Obudowane blachą pudła mają niepohamowany apetyt na energię, a otaczające je parkingi to nagrzewające się latem i nieprzyjemne zimą wyspy asfaltu. Zmiany – wykorzystanie płaskich dachów marketów

ARCHITEKTURA JAKO ROWER

13 M. Richmond, The Etymology of Parking, http://arnoldia.arboretum.harvard.edu/pdf/articles/ 2015-73-2-the-etymology-of-parking.pdf (dostęp: 7.11.2019).

43


Być może nie wszyscy mieli okazję na żywo obejrzeć tegoroczną konfe-

niektóre z nich mają nawet sto lat i są perłami architektonicznymi, ale

rencję prasową burmistrza Nowego Jorku Billa de Blasio transmitowaną

jednocześnie zużywają niepotrzebnie sporo energii – powstały w cza-

w nocy z 22 na 23 kwietnia polskiego czasu. Niektórzy miastolodzy

sach, kiedy nikt nie zaprzątał sobie głowy wydajnością energetyczną.

i aktywiści wiele sobie po niej obiecywali. Burmistrz miał zapowiedzieć

Teraz można je w zasadzie tylko wyremontować, ale w taki sposób, by

tak zwany Green New Deal (Nowy Zielony Ład). Nawet jeśli niektórzy kry-

pobierały mniej prądu czy gazu. Co ważne, burzenie ich i stawianie

tycy uważają wizję de Blasio za mało realną, na pewno wprowadziła ona

nowych (gdyby komuś taki pomysł przyszedł do głowy) spowodowałoby

nowy dyskurs w myśleniu o mieście jako złożonym organizmie, w którym

jeszcze większą emisję niż remont.

przecinają się interesy grup mieszkańców i przedsiębiorców, w tym

Oznajmił, że wszystkie budynki administracji publicznej w Nowym Jorku

2024 roku emisja budynków w Nowym Jorku w ciągu sześciu lat zmaleje

będą zasilane z odnawialnych źródeł energii (OZE). Prąd będą mogli

aż o 40 procent.

kupować na przykład z hydroelektrowni w Quebecu (założona w latach

***

40. firma Hydro-Québec jest potężnym producentem czystej energii ze

Ale po kolei. Nie przypadkiem Bill de Blasio wyszedł właśnie tamtego

z Kanadyjczykami już trwają i mają zostać zakończone do 2020 roku.

dnia przed kamery, by ogłosić swój zielony masterplan dla przyszłości

W ciągu pięciu lat od podpisania umowy wszystkie miejskie operacje

architektury w Wielkim Jabłku – 22 kwietnia obchodziliśmy bowiem

energetyczne mają być zasilane energią z OZE.

Earth Day, czyli Dzień Ziemi. Burmistrz zapowiedział, że w jego mieście

Nie ma architektury ekologicznej, istnieje tylko mniej uciążliwa dla środowiska

ilustracje: Dominika Wilczyńska

źródeł odnawialnych, którą eksportuje poza granice Kanady). Negocjacje

Burmistrz już na konferencji prasowej jakby przyznawał, że wiąże się

zostanie wprowadzony zakaz budowania wysokościowców ze szkła

to z wyższą ceną prądu z importu. W związku z tym i rachunki nowo-

i stali, gdyż są one najmniej efektywne energetycznie – ich ogrzanie

jorskiej administracji w przyszłości wzrosną. Otaczający go na podium

zimą wymaga bardzo dużo energii i szybko tę energię uwalniają. W lecie

współpracownicy, a także młodzi aktywiści walczący o poprawę klimatu

z kolei trzeba zużyć dużo prądu, aby je schłodzić do warunków, w któ-

wymachiwali plakatami z hasłem Green New Deal. Władze nowojorskiej

rych człowiek może pracować, ale i ten chłód szybko z nich ucieka.

metropolii chcą, by nowojorczycy mogli oddychać czystszym powie-

Słysząc plany burmistrza miasta słynącego z drapaczy chmur ze

trzem i żyli dłużej, liczą też przy okazji, że nie będą mieli nic przeciwko

szkła, betonu i stali właśnie, internetowe fora i grupy dyskusyjne archi-

temu, by ich rachunki były wyższe, bo w dłuższej perspektywie wszyscy

tektów zawyły. Czy to oznacza prawdziwy koniec budowania szklanych

wyjdą na plus.

domów, z których co prawda ucieka najwięcej energii, ale które są

Aleksander Gurgul

Mimo krytyki de Blasio nie zatrzymywał się w swoich zapowiedziach.

deweloperów i architektów. Green New Deal zakłada, że począwszy od

De Blasio od początku był świadom, że idzie na wojnę z lobby właści-

tak charakterystyczne, że nowojorski skyline zna cały świat? – pytali

cieli nieruchomości, dlatego od razu zapowiedział, że jeśli do 2030 roku

niektórzy. De Blasio uprzedził te pytania, zapowiadając, że jeśli ktoś

posiadacz nie dostosuje swojego budynku do wyśrubowanych stan-

przedstawi projekt, który będzie spełniał nowojorskie standardy emisji,

dardów emisyjnych, dostanie karę w wysokości nawet miliona dolarów

będzie mógł wysoki biurowiec wybudować. Wspomniał jednocześnie, że

rocznie. Billowi de Blasio zależy jednak na współpracy z właścicielami

w Nowym Jorku emisja z budynków jest wyższa niż emisja z samocho-

nieruchomości, a nie karaniu ich. Jeśli przedstawią oni racjonalny

dów – mówi się, że nawet 70 procent emisji gazów cieplarnianych w NYC

plan dostosowania posiadanych budynków do standardów emisyjnych,

pochodzi z zabudowy. Jak wylicza nowojorski ratusz, w całym mieście

a następnie zaprezentują harmonogram i budżet prac, to miasto będzie

jest ponad 50 tysięcy gmachów, które mają ponad 25 tysięcy stóp kwa-

mogło nawet odstąpić od planowanej kary. Właściciele nieruchomości

dratowych (nieco ponad 2,3 tysiąca metrów kwadratowych) lub więcej.

zostaną przy tym zobowiązani do składania corocznego raportu z wyko-

Tymczasem, jak podaje „New York Times”, tylko od 2015 roku w NYC

nanych prac zmierzających do poprawy efektywności energetycznej

powstało 129 wysokich biurowców ze szklanymi elewacjami. Eksperci

budynków. Ale na tym nie koniec, bo plan zakłada, że posiadacze

z branży budowlanej uważają więc, że zapowiedzi de Blasio są nieco

będą musieli wykazać dodatkowo, że ich nieruchomości są efektywnie

naiwne i bez pokrycia, nie można bowiem zakazać budowania gma-

wykorzystywane i że pilnują, by w nocy wszystkie światła w biurach były

chów z konkretnych materiałów. Można je za to dostosowywać do norm

zgaszone.

emisji, wprowadzając ekologiczne rozwiązania, na przykład zmieniając

Zanim jednak Green New Deal ruszy, w nowojorskich budynkach ma

oświetlenie w budynku na takie, które zużywa mniej energii. Wskazują

zostać przeprowadzony audyt emisyjny. Magistrat twierdził w kwietniu,

również, że w pierwszej kolejności należy się zająć starymi biurowcami,

że ma już sporo danych dotyczących emisji, bo wydaje pozwolenia na

45


różne instalacje: klimatyzację, ogrzewanie etc. Następnie stworzone

(29 mln), Szanghaj (26 mln), Mexico City i São Paulo (po 22 mln). Około

zostaną standardy dla poszczególnych typów budynków – szpitali,

20 milionów mieszkańców mają jeszcze Kair, Mumbaj, Pekin i Dhaka.

mieszkaniówki, przemysłu czy biurowców.

Obszary miast pokrywają tylko 3 procent powierzchni globu, zużywają

Klimatyzowane puszki, w jakie przez dekady zamieniły się manhat-

jednak 60–80 procent energii, odpowiadając jednocześnie za wyemito-

tańskie drapacze chmur, to błędne koło. Pomijając fakt, że klimatyzatory

wanie 75 procent dwutlenku węgla. Przewiduje się, że do 2030 roku na

zawieszone na zabytkowych budynkach rujnują ich estetykę, to im wię-

świecie powstaną 43 megamiasta, czyli takie, których populacja liczy co

cej ich zawiesimy i im więcej energii wpompujemy w gmach, chłodząc

najmniej 10 milionów mieszkańców.

go za pomocą maszynek zasilanych z elektrowni na węgiel, tym bardziej

powierzchni biurowej, a także liczby pracowników sektora biurowego nie

tym częściej włączać będziemy klimatyzatory w naszych biurach...

odbiegamy już od największych światowych metropolii. Według raportu

Czy jest na to lekarstwo? Prąd do klimatyzatorów musielibyśmy

Tholons Services Globalization City Index w 2019 roku Kraków uplasował

uzyskiwać z odnawialnych źródeł energii. Miasta musiałyby też zain-

się na jedenastym miejscu pod względem atrakcyjności dla korporacji,

westować w jeden spójny system miejskiego chłodzenia, który byłby

które zatrudniają głównie pracowników umysłowych wykonujących

wydajniejszy niż dziesiątki tysięcy pojedynczych klimatyzatorów.

mniej lub bardziej skomplikowane usługi internetowe i księgowe (rok

Taki system działa w Wiedniu. Systematycznie podłączane są do niego

wcześniej stolica Małopolski zajęła szóste miejsce w tym rankingu). Dla

kolejne duże budynki, w tym użyteczności publicznej. Do chłodzenia

porównania kolejne miasta z naszego regionu – Warszawa i Budapeszt –

używana jest woda z Dunaju, której temperaturę jeszcze się obniża.

zajmują dwudzieste drugie i dwudzieste trzecie miejsce.

System działa od dziesięciu lat, a do 2020 roku władze Wiednia chcą

Przykłady korporacji lokalizujących w Krakowie swoje oddziały, cen-

zwiększyć jego moc do 200 megawatów, co odpowiada energii mniej

tra outsourcingowe albo większe siedziby można mnożyć. ABB, Cisco,

więcej 1,2 miliona lodówek.

HSBC, Deutsche Bank, Lufthansa, Capgemini, Heineken, IBM, Shell,

Na tej samej kwietniowej konferencji prasowej burmistrz NYC nie krył, że krytycznie podchodzi do polityki obecnego prezydenta Stanów

Motorola, State Street – to tylko kilka przykładów pierwszych z brzegu. Według szacunków stowarzyszenia Aspire, które zrzesza największe

Zjednoczonych Donalda Trumpa. Zapowiedział, że słynny nowojorski

firmy w sektorze, w 2021 roku branża outsourcingu będzie zatrudniać

wieżowiec Trump Tower zostanie potraktowany tak samo jak każdy inny

w Krakowie 100 tysięcy osób (w 2011 roku startowała z poziomu

budynek. Uśmiał się przy tym trochę razem z dziennikarzami, sugerując,

19 tysięcy). Codziennie powstawać ma 25–30 nowych etatów. Już teraz

wyprowadzić, z powodów politycznych albo ekonomicznych? Czy można

w innych miastach. „Całkowity zasób powierzchni biurowej w najwięk-

że jeśli prezydent nie wierzy w zmiany klimatu, to może groźba tego, że

to armia licząca 80 tysięcy osób.

już teraz powiedzieć, że nad Krakowem wisi widmo „polskiego Detroit”,

szych polskich miastach poza stolicą (Kraków, Wrocław, Poznań, obszar

które pewnego pięknego poranka obudzi się z tysiącami betonowo-

Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, Łódź, Lublin i Trójmiasto) na

miasto sięgnie do jego kieszeni spowoduje zmianę jego przekonań. Bill

Ci wszyscy ludzie muszą gdzieś nie tylko mieszkać, ale i pracować.

Co, jeśli któregoś dnia te wszystkie firmy postanowią się z Krakowa

metrów kwadratowych), ale „szklane domy” otwierają się również

de Blasio nie krył też, że Green New Deal stanowi odpowiedź na wycofa-

Biurowce, czyli w większości „szklane domy”, powstają tu jak grzyby

szklanych gmachów świecących pustkami? Te pytania pozostają na

koniec I kwartału 2019 roku wyniósł 5,19 mln m kw.” – czytamy w raporcie

nie się Stanów Zjednoczonych z porozumienia paryskiego – odrzucenie

po deszczu. Od mniej więcej piętnastu lat trwa ekspansja szkła i stali

razie bez odpowiedzi.

międzynarodowej firmy doradczej Cushman & Wakefield, która pośred-

traktatu przed dwoma laty zapowiedział właśnie Trump.

w kolejnych dzielnicach Krakowa. Eksperci z firmy Knight Frank szacują,

Podobne plany dla budynków mają też inne miasta amerykańskie,

46

Kraków do tej ligi nawet nie aspiruje, ale po względem całkowitej

przyczynimy się do podgrzewania naszej planety. A im będzie cieplej,

Trzeba też pamiętać, że wiele biurowców potrzebuje obecnie

niczy w wynajmie nieruchomości w całej Polsce.

że w drugim kwartale 2019 roku w Krakowie dostępnych było – uwaga! –

remontu, a nawet przebudowy, zwłaszcza te, które powstawały w czasach

na przykład San Francisco, w którym do 2030 roku wszystkie prywatne

1,3 miliona metrów kwadratowych powierzchni biurowej (najwięcej –

PRL-u. Przykładem biurowca, który został zmodernizowany w ostatnich

gmachy powyżej 50 tysięcy stóp kwadratowych (4,6 tysięcy metrów

540 tysięcy – na południu miasta), z czego tylko 10 procent to pustostany,

latach jest „błękitek”, czyli K1 – wieżowiec przy rondzie Grzegórzeckim.

kwadratowych) mają być zasilane z odnawialnych źródeł energii.

czyli biura czekające na najemcę. To nie wszystko – w Krakowie powstaje

Jego adaptacja do współczesnych standardów była czasochłonna i słono

zapytałem Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju, czy polski rząd jest w sta-

Wszędzie tam, gdzie w Ameryce rządzą lewicowi burmistrzowie wrażliwi

kolejnych prawie ćwierć miliona metrów kwadratowych biur. Wniosek

kosztowała. Biorąc jednak pod uwagę, że ewentualna rozbiórka i budowa

nie oszacować emisję z tego typu budynków. Zostałem jednak odesłany

na sprawy klimatu, powstają zbliżone pomysły albo podejmowane są

z najnowszego raportu Knight Frank? „Aktywność deweloperów na kra-

nowego gmachu (wliczając w to produkcję tysięcy ton betonu, która

do Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami (KOBiZE),

decyzje administracyjne zmierzające do obniżenia emisji.

kowskim rynku biurowym nie słabnie”, a rok 2019 zapowiada się już jako

uwalnia tony CO2 do atmosfery) byłaby jeszcze bardziej kosztowna dla

który administruje unijnym system handlu uprawnieniami do emisji

***

drugi najlepszy w historii krakowskich biur po 2017. Wśród największych

środowiska, należy się cieszyć. Wśród wielu zachodnich architektów

(European Union Emission Trading System – EU ETS) w Polsce i prowadzi

projektów biurowych, które wciąż czekają na ukończenie, są między

panuje bowiem opinia, że jednym z największych wyzwań w epoce zmian

polską część unijnego rejestru uprawnień do emisji.

Jak wskazują szacunki ekspertów Organizacji Narodów Zjednoczonych

innymi High 5ive (całkowita powierzchnia kompleksu wyniesie około

klimatu będzie przekształcanie starych struktur w nowoczesne, nie zaś

(dane z maja 2018) do 2050 roku w miastach będzie mieszkało nawet

70 tysięcy metrów kwadratowych) czy Unity Centre – dawny krakowski

projektowanie całkiem nowych budynków.

68 procent ludzkości. Największą aglomeracją na świecie jest dziś Tokio

„szkieletor” (po przebudowie kompleks biur ma liczyć 46 tysięcy metrów

liczące 37 milionów mieszkańców. Kolejne miejsca zajmują New Delhi

kwadratowych).

Liderem na rynku przestrzeni biurowych w Polsce bezsprzecznie pozostaje Warszawa (obecne zasoby stolicy zbliżają się do 5,5 miliona

ALEKSANDER GURGUL

***

Chcąc dowiedzieć się, jaki ślad węglowy zostawiają biurowce w Polsce,

Resort przyznaje, że dane o emisji CO2 w ramach użytkowania budynków zawarte są w ich świadectwach charakterystyki energetycznej. Świadectwa te są sporządzane i przekazywane na podstawie ustawy z sierpnia 2014 roku. Zbigniew Przybysz, rzecznik Ministerstwa,

NIE MA ARCHITEKTURY EKOLOGICZNEJ, ISTNIEJE TYLKO MNIEJ UCIĄŻLIWA DLA ŚRODOWISKA

47


przyznaje jednak, że ponieważ świadectwa wydawane są od niedawna,

powstają nie tylko stojaki i boksy na rowery (w tym rowery cargo), ale

w budynkach bardzo mądrze zarządzać. Jest też wielka grupa budynków

są sytuacje, na przykład środowisko mokre, w których wełna nie spełni

to obliczenie nawet przybliżonej emisji biurowców nie jest możliwe albo

także szatnie z prysznicami dla rowerzystów. Deweloperzy starają się

eksperymentalnych, szuka się zupełnie nowych rozwiązań, na przykład

swojego zadania. A to dopiero wierzchołek góry lodowej takich przykła-

da zbyt oddalony od rzeczywistości obraz tej emisji. Skazani jesteśmy

w związku z tym jak najszybciej podłączyć do sieci ścieżek rowerowych,

możliwości budowania wysokich obiektów tylko w konstrukcji drew-

dów – uważa architekt.

więc na niepełną informację o śladzie węglowym biurowców. Przybysz

które coraz gęściej oplatają miasto. W Krakowie dobrze podłączo-

nianej. Te pionierskie doświadczalne i nierzadko naukowe działania

podkreśla za to, że KOBiZE prowadzi krajową bazę, w której zbierane są

nymi biurowcami do tej sieci będą wszystkie obiekty w rejonie rond:

w wielu skalach (od detali po całe założenia urbanistyczne) są przez

dane o emisjach gazów cieplarnianych i innych substancji. „Baza ta jest

Mogilskiego, Grzegórzeckiego, Grunwaldzkiego, a także przy głównych

nas śledzone z nadzieją, że podsuną nowatorskie rozwiązania. Sami też

***

Patrząc na debatę, która toczy się wokół budownictwa i zmian w archi-

stale udoskonalanym narzędziem oferującym informacje o źródłach

ulicach, jak Konopnickiej, czy w Łagiewnikach, gdzie przy Brożka

szukamy, nie pozostajemy bezczynni – mówi Osięgłowski.

tekturze, można odnieść wrażenie, że kryzys klimatyczny prędzej czy

emisji wraz z lokalizacją źródeł i parametrami działania poszczególnych

i Tischnera powstają lub powstaną kolejne wielkie kompleksy szklanych

instalacji. Umożliwia ona tym samym uzyskanie pełniejszych informacji

domów.

Osięgłowskiego nie ma jednego ekologicznego stylu w architekturze,

tywnych struktur. Dyskusja zmierzać będzie raczej w kierunku tego, jak

opartych na rzeczywistych danych przekazywanych przez podmioty

W jaki sposób zmieniać się będzie architektura, starając się nadążyć za

a każdy deweloper chce, by jego budynki uważano za ekologiczne. Dziś

wykorzystać zbudowane już gmachy albo przebudować je czy zmienić

w ramach corocznej sprawozdawczości. KOBiZE wykonuje także zadania

ludzkimi potrzebami w dobie kryzysu klimatycznego?

minimalizowanie szkód dla środowiska to już nie trend, a konieczność.

ich aranżację, oszczędzając tym samym środowisku produkcji betonu

Zaznacza jednak, że nie wszystko, co obrośnięte zielenią, można nazwać

i innych materiałów.

dotyczące, między innymi, określania metodyk szacowania wielkości

później wymusi odejście od stawiania szklanych i betonowych nieefek-

emisji i wskaźników emisji oraz analiz dotyczących rozdziału uprawnień

jedną z pracowni projektowych na kierunku architektura w School of

eko. Jako przykład przywołuje projekt szkoły we wsi Gando w Burkina

Nowinki techniczne w postaci materiałów budowlanych, które są

do emisji wśród uczestników EU ETS” – informuje.

Form Uniwersytetu SWPS podkreśla, że będzie się to działo wieloto-

Faso autorstwa Francisa Kéré. – Prosty budynek. Jest dla mnie prawie

mniej uciążliwe dla środowiska, będą cieszyć się popularnością, ale

rowo. – Budowanie z zasady nie jest ekologiczne. Możemy je jedynie

archetypem, do którego wracam, aby rozwiązywać problemy naszych

obecnie wydają się jedynie kwiatkiem do kożucha. Deweloperzy nadal

„Zespół Inwentaryzacji i Raportowania Emisji nie wykonuje takich

uczynić mniej szkodliwym. Budowanie w miastach – dużych skupiskach

projektów. Chcę, aby były maksymalnie proste, maksymalnie pasywne

będą stosować różne zabiegi z pogranicza greenwashingu, chcąc nas

szacunków. Natomiast przygotowujemy coroczne inwentaryzacje

zabudowy, zagęszczanie ich przy minimalizacji zagarniania użytków

(w rozumieniu – bezobsługowe i trwałe) i jednocześnie dostosowane do

przekonać, że potrafią być eko.

emisji i pochłaniania gazów cieplarnianych w Polsce, w których szacu-

zielonych i rozlewania się tych miast na zewnątrz, bo taniej – może być

lokalnych uwarunkowań i potrzeb. Oczywiście budynek Kérégo powstał

jemy emisję między innymi związaną ze spalaniem paliw w źródłach

jednym z przykładów takiego dobrego zachowania – uważa Osięgłowski,

dla użytkowników, dla których nie trzeba było utrzymywać w pomiesz-

miast, migrujących do nich zwłaszcza w krajach biednych, a także

stacjonarnych, w tym w sektorze obejmującym usługi i instytucje.

wskazując sposoby na obniżenie śladu węglowego nie tylko samych

czeniach stałej temperatury 20 stopni Celsjusza, niezależnie od tego, czy

z biednych do zamożnych. W związku z tym zachowanie terenów zie-

W obliczeniach tych nie uwzględniamy powierzchni budynków, a jedynie

budynków, ale i całych miast. Wymienia elementy, które mogą dopro-

na zewnątrz jest mróz czy skrajny upał. Wystarczyło zbić temperaturę

lonych (i biologicznie czynnych, na przykład dachów) będzie jednym

spalone paliwa na cele grzewcze/usługowe. Dane o spalonych paliwach

wadzić do obniżenia emisji z budynków. – Projektowanie w budynkach

o kilka może kilkanaście stopni, aby dać dzieciom szansę uczyć się

z większych wyzwań. Betonowanie ostatnich skrawków zieleni w mie-

(w podziale na sektory) pochodzą z krajowego bilansu energii opracowy-

maksimum zieleni, tworzenie bioróżnorodności w nich, na nich i wokół

w skupieniu. Afryka prawdopodobnie najszybciej stanie się poligonem

ście i wycinanie drzew pod budowę biurowców będzie rodzić kolejne

wanego corocznie przez Główny Urząd Statystyczny” – informuje Anna

nich. Mamy z tego od razu profity: oczyszczanie powietrza, obniża-

doświadczalnym dla architektów, którzy będą tam mierzyć się z gwał-

społeczne konflikty, które w epoce coraz bardziej uciążliwych upałów,

Olecka z KOBiZE.

nie temperatury w upalne dni, podtrzymanie bogatych ekosystemów

townymi skutkami kryzysu klimatycznego. Już teraz myśli się, w jaki

nawalnych deszczów i innych gwałtownych zjawisk, . Inwestorzy,

***

z owadami, ptakami itp. A poza tym tworzymy naturalne i potrzebne dla

sposób do budowy szkół i innych gmachów publicznych wykorzystać

a przede wszystkim architekci, będą musieli stać się nie tylko wrażliwi

dobrostanu ludzi środowisko. Tak zmienia się architektura. To będzie

cegły zrobione z… plastikowych odpadów (pomysły z Wybrzeża Kości

społecznie, ale przede wszystkim – i być może jest to truizm – społecz-

jeszcze bardziej powszechne i myślę, że jeszcze bardziej radykalne.

Słoniowej opisywał niedawno „New York Times”). Od lat trwa również

nie odpowiedzialni.

Niestety, KOBiZE rozczarowuje w odpowiedzi na moje pytania.

Operatorzy i właściciele ciągle promują się „ekologicznymi rozwiązaniami”, które mają na celu obniżenie kosztów dla środowiska. Niektóre

Jak bardzo kryzys klimatyczny wpłynie na architekturę? – Będzie różnie w różnych miejscach na Ziemi. Z tej perspektywy nie możemy

już o chodnikach antysmogowych (pierwszy powstaje przy biurowcu

mówić o czymś takim jak modernistyczny styl międzynarodowy.

High 5ive przy ulicy Pawiej). Deweloperzy reklamują się też zielonymi

Architekci będą zapewne reagować nieco inaczej w zależności od

czający miernik budynków? Osięgłowski uważa, że certyfikaty to

dachami, na których montują pasieki albo… bagna (szkoła w Markach

lokalnych uwarunkowań. Przegrody zewnętrzne budynku (elewacje

uciążliwość dla budowlańców i architektów, ale są one konieczne. Warto

pod Warszawą). Zielone dachy na biurowcach wyposażone są z kolei

i dach) to jest pewnie pierwszy poważny temat. Dobra izolacyjność.

już zacząć myśleć, jak je wyśrubować, bo dziś certyfikaty przyznaje

w system odzyskiwania deszczówki, którą po przefiltrowaniu wyko-

Insolacja pomieszczeń oknami w proporcjach stosownych do lokalnego

się, kiedy budynek spełni wszystkie punkty z danej listy. Można więc

rzystuje się w biurowych toaletach. Na dachach bloków spółdzielni

klimatu. Dziś rozwiązania techniczne pozwalają na przestrzeniach

dodawać do niej nowe elementy albo rozbudować te obowiązujące.

komunalnych i wspólnot powstają zaś farmy fotowoltaiczne.

szklanych zminimalizować straty ciepła w znaczący sposób. Podobnie

Osięgłowski sugeruje, by brać pod uwagę na przykład pochodzenie mate-

jak zminimalizować przegrzewanie się budynku. Bez wyrafinowanych

riałów używanych do budowy. Sprowadzanie ich z daleka przyczynia się

gołym okiem. Eksperci przekonują, że wraz ze wzrostem temperatury

instalacji się jednak nie obędzie. To jest branża, która bardzo szybko

bowiem do wzrostu śladu węglowego danego budynku.

w upalne lata na biurowcach będzie instalowanych coraz więcej markiz

się rozwija i ma wiele do zrobienia. W polskim klimacie, przy bardzo

i żaluzji. Jak przekonują właściciele biurowców, obniżenie emisji będzie

nienowocześnie zorganizowanej melioracji widzimy dziś ogromną

jąc najprościej, całą gamę tworzyw sztucznych nazywanych potocznie

też skutkiem zmiany stylu życia samych pracowników biur, którzy coraz

potrzebę przetrzymywania i gromadzenia wody opadowej, która już jest

„styropianem”, albo całą gamę produktów nazywanych „wełną mine-

chętniej przesiadają się z samochodów na rowery. W biurach z kolei

pożądanym surowcem. Aby utrzymać rośliny, mikroklimat, trzeba nią

ralną”. Możemy tu wybrać materiał bardziej ekologiczny, czyli wełnę. Ale

ALEKSANDER GURGUL

Pogodzić za to będzie się trzeba ze wzrastającą liczbą mieszkańców

~

debata nad tym, czy opony mogą być wykorzystywane jako materiał

z nich ocierają się o greenwashing. W samym Krakowie słyszeliśmy

Te wszystkie zmiany architektoniczne w przyszłości będą widoczne

48

Tomasz Osięgłowski z pracowni Ultra Architects, który prowadził

Czy jest coś takiego jak architektura ekologiczna? Zdaniem

budowlany. A w Polsce? Czy certyfikaty przyznawane biurowcom to wystar-

– Weźmy na przykład materiały izolacyjne. Mamy do wyboru, ujmu-

NIE MA ARCHITEKTURY EKOLOGICZNEJ, ISTNIEJE TYLKO MNIEJ UCIĄŻLIWA DLA ŚRODOWISKA

49


Los ekologicznego pioniera na północy Anglii Owen Hatherley

R. BANHAM, THE ARCHITECTURE OF WELL-TEMPERED ENVIRONMENT, CHICAGO: THE UNIVERSITY OF CHICAGO PRESS, 1969.

Pasywna polityka

Wydana w 1969 roku książka Reynera Banhama The Architecture of

konstrukcja szkoły wydaje się wprost niedorzecznie ciężka w porówna-

Well-Tempered Environment [Architektura dobrze nastrojonego środo-

niu z obowiązującymi standardami budownictwa szkolnego w Wielkiej

wiska], stadium poświęconego sposobowi, w jaki innowacje w zakresie

Brytanii: dziewięciocalowe ceglane ściany, siedmiocalowy betonowy

dostarczania wody, ciepła i klimatyzacji umożliwiły pojawienie się

dach, wszystko to opakowane w pięciocalową warstwę ze styropianu

nowych rodzajów budynków, kończy się opisem szkoły ogólnokształcącej

i kolejne warstwy okładzin przeznaczonych do różnych celów (jest to

w Wallasey, niewielkim miasteczku na północy Anglii. Szkoła oficjalnie

budynek „pasywny”, ale jego ślad węglowy nie jest zerowy w naszym

nosi imię św. Jerzego (St George’s School), jednak znana jest powszech-

współczesnym rozumieniu – materiały użyte do jego wybudowania nie

nie jako Kampus Solarny, pierwszy duży budynek, którego działanie

były w żaden sposób „zrównoważone”, ponieważ idea ta nie istniała

oparte było całkowicie na wykorzystaniu energii słonecznej, w którym

w Anglii na początku lat 60.).

użyto złożonej i zarazem taniej podwójnej ściany kurtynowej i który był najdalej wysuniętym na północ budynkiem ogrzewanym za pomocą

„Ściana słoneczna”, najbardziej zauważalna innowacja, była, jak pisze Banham:

energii słonecznej. Jest to jeden z najbardziej pionierskich zielonych

Szkoła św. Jerzego w Wallasey (Kampus

budynków na świecie – na długo przed tym, zanim został zaprojekto-

Niewątpliwie kluczem do funkcjonowania całego budynku

Solarny) zapro-

wany słynny Passivhaus w Niemczech Zachodnich, zwykła państwowa

i stanowiła ten jego aspekt, który najbardziej przyciągnął

jektowana przez

szkoła dla dzieci z klasy robotniczej działała jako „pasywny” budynek

uwagę opinii publicznej. Składa się ona z dwóch warstw szkła,

użyteczności publicznej. Wzniesiono go na obrzeżach Wallasey w roku

rozmieszczonych w odstępie dwudziestu czterech cali, przy

w książce

1961, a w latach 90., kiedy został wpisany na listę obiektów dziedzictwa

czym warstwa zewnętrzna została wykonana z przeźroczy-

Reynera

architektonicznego, został przemianowany na cześć swojego projek-

stego, a wewnętrzna z niemal całkowicie mlecznego szkła,

tanta i nosił nazwę Emslie Morgan School. Szkoła została zamknięta

dzięki czemu do przestrzeni edukacyjnych wpuszczane było

Well-Tempered

w tym roku po serii katastrofalnych w skutkach społecznych pomyłek

rozproszone światło dzienne. Część wewnętrznej powłoki jest

Environment”,

urzędniczych i awarii technicznych. Jeśli chcemy pojąć oczywisty fakt,

wykonana z przezroczystego szkła, jednak w tych miejscach

a mianowicie że przyjazne dla środowiska projektowanie było i jest tak

osłaniają je nieprzejrzyste panele, z jednej strony pomalo-

naprawdę skierowane do nielicznych, nie zaś do wielu, musimy dokład-

wane na czarno, z drugiej pokryte polerowanym aluminium,

nie przyjrzeć się temu, co wydarzyło się na Kampusie Solarnym.

które można obracać w zależności od pór roku i które mają do

Banham opisuje – podając niektóre szczegóły – wyrafinowany układ

Emslie Morgana, prezentowana

Banhama „The Architecture of

u góry: przekrój, poniżej: elewacja

pewnego stopnia zapewniać możliwość kontroli termicznej

grzewczy i warto temu elementowi poświęcić nieco więcej uwagi, ponie-

poprzez przyjmowanie/odbijanie ciepła promieni słonecznych.

waż stanowi on klucz do zrozumienia konstrukcji budynku.

W holu i sali gimnastycznej też są takie miejsca w wewnętrznej powłoce, w których szkło zastąpiono pomalowanymi na czarno

Mówiono – zaczyna Banham – że każdy zespół ekspertów do

blokami kamienia, a kontrola termiczna została zapewniona

spraw środowiska, któremu Solar Campus zostałby przedstawiony

za sprawą pomalowanych na biało drewnianych żaluzji, które

do oceny, odrzuciłby go pod zarzutem niepraktyczności. Budynek

można powiesić nad nimi w celu ograniczenia absorpcji ciepła

mści się jednak na nich, ponieważ eksperci ci poświęcają zdecy-

słonecznego.

dowanie więcej czasu na zrozumienie sposobu działania systemu niż projektant na jego opracowanie.

Czasami krytykowano jakość doświetlenia budynku, jednak układ grzewczy szkoły ponad wszelką wątpliwość działał – jego awaryjny

Banham dalej zauważa, że budynek „nie zyskał rozgłosu w międzyna-

system podgrzewania wody został zdemontowany jako bezużyteczny,

rodowej prasie, niewątpliwie z powodu niewielkiej sławy projektanta,

po tym jak szkoła przetrwała niezwykle srogą zimę w sezonie 1962/1963.

Emsliego Morgana, asystenta w Borough Architects w Wallasey”, który

Największym źródłem ciepła, jak zauważył Banham, byli „sami użytkow-

„zmarł, zanim budynek zaczął cieszyć się popularnością” wśród bry-

nicy, którzy w normalnie zapełnionych salach lekcyjnych dostarczali

tyjskich działaczy ekologicznych. Banham był przekonany, że budynki,

połowę zimowego wkładu cieplnego na godzinę”, a reszta ciepła pocho-

jeśli już mają być analizowane przez ludzi, to powinni to robić ci, którzy

dziła ze ściany solarnej i oświetlenia elektrycznego. Dzięki temu ów

faktycznie w nich byli. Sam oparł zatem swój opis szkoły „wyłącznie na

budynek znajduje się „zaledwie o krok od budowli, do której nie trzeba

obserwacji budynku”. W pierwszej kolejności zwrócił uwagę na fakt, że

w ogóle dostarczać energii”. Ten genialny projekt stanowił rezultat badań

51


i gromadzenia wiedzy, a nie powstał w konsekwencji przekazywania

specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. To wtedy odkryto, że grube rury,

im dotację w wysokości 1,6 miliona funtów rocznie w celu udzielenia

sposobu budowania kolejnym pokoleniom i był, jak ujął to Banham,

zwłaszcza w gospodarce angielskiej i amerykańskiej, choć w nieco

które ogrzewały północną stronę Kampusu, nie spełniały ówczesnych

wsparcia uczniom wykluczonym z głównego nurtu edukacji, jednak mieli

„konserwatywny w najlepszym możliwym znaczeniu tego słowa” – wpro-

łagodniejszym neoliberalizmie Europy północno-zachodniej wygląda

wymogów bezpieczeństwa, więc wprowadzono nowe grodzie przeciw-

nieustający problem ze spełnianiem tych obietnic złożonych najbardziej

wadzone do niego innowacje służące konserwacji energii były oparte na

to tylko nieznacznie lepiej. Szukamy jej przykładów na obrzeżach

pożarowe ograniczające przepływ powietrza. W konsekwencji system

bezbronnym dzieciom, i to od momentu otwarcia akademii w 2015 roku”.

najprostszych i bezpłatnie dostępnych zasobach – świetle słonecznym

zamożnych szwajcarskich lub kalifornijskich miast, w nowych północ-

przestał prawidłowo działać, a system awaryjny, którego, jak odnotował

Kiedy poszukacie „ekodomów” lub „ekoarchitektury” na stro-

i cieple wydzielanym przez ludzkie ciała.

noeuropejskich budowlach, w samodzielnie wznoszonych budynkach

Banham, nie trzeba było uruchamiać podczas wspomnianej srogiej zimy

nach takich jak Dezeen czy ArchDaily, nie znajdziecie tam Kampusu

w pięknych lokalizacjach. Wallasey nie jest ani niczyją enklawą, ani

w latach 60., był używany w zwykłe zimowe dni, kiedy nie było wystar-

Solarnego. Zamiast tego zobaczycie masę prywatnych willi, pokrytych

„ekoarchitekturą”, powinien zwiedzić tę pionierską budowlę, która przez

bogatą dzielnicą zamożnego miasta, ani malowniczym zakątkiem, tylko

czająco dużo światła słonecznego. System ten jest zasilany olejem, który

zielonymi dachami i naturalnymi materiałami, do których zwykle

przyszłe pokolenia może być postrzegana jako równie ważna dla historii

dość monotonną częścią

jest obecnie znacznie droższy

można dostać się jedynie samochodem; znajdziecie drapacze chmur

architektury jak pierwsze drapacze chmur i dworce kolejowe. Jeśli się

półwyspu Wirral, podmiej-

niż w czasach, kiedy placówka

postawione w tropikach i porośnięte pnączami; znajdziecie enklawy

tam wybierzecie, znajdziecie się w świecie innym od tego, który znamy ze

skiego i przemysłowego terenu

powstała. Chociaż Kampus

niskoemisyjnego budownictwa mieszkaniowego w zamożnych uniwer-

Szkoła

współczesnej ekologicznie zorientowanej architektury: świata zielonych

nad rzeką Mersey, będącego

znajduje się na liście zabytków

syteckich miastach takich jak Fryburg Bryzgowijski. Pasywna energia

św. Jerzego

dachów, drewnianych okładzin, słomianych bali, działek wykorzystu-

sypialnią ludzi pracujących

i nie może zostać rozebrany bez

Kampusu może wyprzedzać Passivhaus o całe dziesięciolecia, jednak –

jących wody gruntowe i innych ekoarchitektonicznych wynalazków.

w Liverpoolu, wielkim mie-

wyraźnej zgody władz, innowa-

jak się wydaje – nikt nie okazuje pionierom wdzięczności. Dająca prymat

Solarny) zapro-

Przypuszczam jednak, że bardzo niewielu spośród tysięcy ludzi, czytają-

ście, które niegdyś równało

cje, którym zawdzięcza swój

przypisanym klasie średniej enklawom ekoarchitektura w przeważającej

jektowana przez

cych wydaną w Yale książkę Banhama, którą studiują kolejne pokolenia

się z Hamburgiem i Nowym

status, przestały już de facto

części pozostaje wierna swojej pierwotnej grupie entuzjastów wywodzą-

topowych architektów i której nakład jest nieustannie wznawiany, zada

Jorkiem, ale od lat 70. zalicza

spełniać swoją funkcję.

cych się jeszcze z pokolenia ’68. Bezsensowne jest drwienie z tych ludzi

sobie kiedykolwiek trud, żeby zwiedzić miejsce, o którym badacz pisze.

się do najuboższych terenów

Kampus Solarny jest położony przy długiej, prostej drodze na obrze-

Podążając za przykładem Banhama, każdy, kto jest zainteresowany

Kiedy City Academy Trust przejęło szkołę, została ona

bardzo dobrze, a mianowicie że środowisko stanie się jednym z głów-

Szkoła wygląda jak wszystkie

zamknięta. Te publiczno-pry-

nych tematów politycznych, stojącym ponad kwestiami czystej estetyki

wiejskiego charakteru. Z drogi widać budynek, który wygląda jak zwykła

inne tego rodzaju obiekty

watne ciała zostały utworzone

czy moralności i że w sposób aktywny zacznie ono zagrażać za sprawą

szkoła postawiona w latach 50., której część jest użytkowana przez klub

budowane przez brytyjskie

pod rządami laburzystów

zmian klimatycznych przetrwaniu cywilizacji przemysłowej (kapita-

piłkarski Tranmere Rovers. Niewyrobione oko nie dostrzeże zbyt łatwo,

samorządy w tym okresie

w latach 90. i na początku XXI

listycznej czy jakiejkolwiek innej). Ekolodzy powinni dzierżyć palmę

o co tyle hałasu, przy czym należy zauważyć, że wciągnięcie budynku na

dla zapewnienia miejsca

wieku, a ich celem było wpro-

pierwszeństwa, jako że już wcześniej wskazywali na ten problem, jednak

listę zabytków architektury pozwoliło zadbać o zachowanie surowej, zna-

w szkołach średnich dzieciom

wadzenie zasad zarządzania

związane z ich programem ogromne i nieuniknione konsekwencje –

komicie zaprojektowanej typowej szkoły z przełomu lat 50. i 60. w o wiele

robotników, które mogły

biznesem do „niewydolnych”

całkowite, zdecydowane i nieodwracalne zmiany sposobów organizacji

lepszym stanie, niż to miało miejsce w przypadku większości innych

podejmować edukację na

szkół, wpuszczenie do nich cha-

energii, przemysłu i rolnictwa – nigdy za bardzo nie pasowały do trywial-

budynków z tego okresu. Trzeba udać się na boisko i spojrzeć w stronę

tym szczeblu dzięki ogłoszo-

ryzmatycznych liderów, którzy

nych i jałowych rozwiązań proponowanych w tamtym okresie. Wycofanie

czegoś, co przypomina zaawansowaną technologicznie szopę ogro-

nemu w 1944 roku Education

„zawróciliby ich bieg” i przemie-

się lub znikanie – jak się to określało później – „z radaru” i stosowanie

dową, której jeden z krańców jest całkowicie przeszklony – dziwaczne

Act. Oglądany dzisiaj, wiele

nili je w skutecznie zarządzane

rozwiązań typu „małe jest piękne” jako remedium na ogólnoplanetarną

połączenie szorstkiej rzemieślniczej konstrukcji i kalifornijskiego

dziesięcioleci później, Kampus

przedsiębiorstwa, pomagając

katastrofę jest czymś tragicznym.

wysokiego modernizmu w duchu Charlesa i Ray Eamesów. To właśnie

Solarny pomaga nam wyobra-

Kampus Solarny. To, że ostatecznie budynek wygląda tak, jak naprędce

zić sobie ekoarchitekturę, która nie jest ekskluzywna, tylko zwyczajna,

ich „aspiracje” i osiągać „ambitne cele”, jak głosiły ówczesne językowe

naszych możliwości leży zaprojektowanie nowej zabudowy mieszkanio-

sklecony, jest charakterystyczne dla wielu ważnych miejsc innowacji.

codzienna i publiczna – przeznaczona dla wielu, a nie dla wybrańców.

klisze. To jednak nie przyczyniło się do zapobieżenia upadkowi szkoły.

wej i dostosowanie starej w taki sposób, abyśmy mogli poradzić sobie

Jeśli kiedykolwiek byliście w zaimprowizowanym w latach 40. ośrodku

Można sobie wyobrażać, że za sprawą pionierskiej roli budynek będzie

W 2018 roku „Liverpool Echo” donosiło, że inspektorzy stwierdzili, iż

z wieloma konsekwencjami kryzysu klimatycznego bez uciekania się

kryptograficznym w Bletchley Park, dostrzeżecie pewnego rodzaju pokre-

otoczony opieką, ale tak nie jest – jest mało znany i zdezelowany. Co

to, jak funkcjonuje szkoła specjalna (ang. pupil referral unit), przezna-

do drastycznych maltuzjańskich rozwiązań, o których marzyli Zieloni

wieństwo z właściwym dla tego miejsca połączeniem estetyki szopy

gorsza, niedawno został zamknięty wskutek, jak określili to inspektorzy,

czona dla uczniów wykluczonych z głównego nurtu edukacji, jest „godne

w latach 70. Ideologia off-grid w połączeniu z kosztami zmiany, jakie

i cybernetyki. Jest coś niebywale poetyckiego w fakcie, że ten rodzaj

„tsunami” problemów związanych z zarządzaniem szkołą.

pożałowania”, a środowisko, które tworzy, „chaotyczne”. W tym roku

musiałby ponieść nastawiony na zysk i zacofany technologicznie

FOT. OWEN HATHERLEY

miejskich północnej Europy.

przy tym dzieciom realizować

Placówka przestała pełnić funkcję rejonowej szkoły ogólnokształ-

(Kampus

Emslie Morgana, fotografia współczesna

Dzięki innowacjom skumulowanym w Passivhaus wiemy, że w zasięgu

zdecydowano, że instytucji tej nie da się już pomóc, skoro niemal połowa

przemysł, oznacza, że większość spośród 25 tysięcy „domów pasywnych”

ocali, został opracowany na użytek podmiejskiej szkoły w północnej

cącej w latach 90., w okresie postindustrialnej depopulacji Merseyside,

jej uczniów nie stawia się na zajęciach. Lokalna deputowana z Partii

skupionych głównie w Europie Północnej, jest przeznaczona głównie dla

Anglii, i że nie można tego w pełni zrozumieć bez zobaczenia właśnie tej

do której doszło w wyniku głębokiego kryzysu, który w latach 80.

Pracy Angela Eale wyraziła na łamach „Wirral Globe” „zaszokowanie

entuzjastów, których stać na wybudowanie własnego domu.

szkoły ogólnokształcącej w jej nijakiej lokalizacji tuż obok lokalnego

uderzył z wielką siłą w Liverpool i okolice. Została wówczas przekształ-

wywołane faktem, że Liverpool City Region Academy Trust pozwolono

sklepu sieci Lidl.

cona w szkołę specjalną, do której przyjmowano mniej dzieci, lecz ze

tak długo nieudolnie zarządzać Emslie Morgan Academy. Przyznano

OWEN HATHERLEY

w Wallasey

z powodu rzeczy, które odczytali błędnie, wszak jedną sprawę rozpoznali

żach Wallasey, w miejscu, gdzie przedmieścia nabierają już na poły

pasywnej technologii energetycznej, który być może nas wszystkich

52

Ekoarchitektura stanowi w ostatnich czasach produkt luksusowy,

PASYWNA POLITYKA. LOS EKOLOGICZNEGO PIONIERA NA PÓŁNOCY ANGLII

Tłumaczenie z angielskiego: Michał Choptiany

53


JUŻ WYSTARCZY Z Cecilie Sachs Olsen, kuratorką tegorocznej edycji Triennale Architektury w Oslo, rozmawia Aleksandra Kędziorek

ALEKSANDRA KĘDZIOREK: Tematem Triennale

i do społecznych nierówności. To, że ten ruch łączy katastrofę kli-

Architektury w Oslo przygotowanego w tym roku przez

matyczną z kwestiami społecznymi, jest dla mnie bardzo ważne.

transdyscyplinarne studio projektowe Interrobang (Marię

Łatwo, zwłaszcza z perspektywy uprzywilejowanej globalnej

Smith, Matthew Dalziela, Phineasa Harpera i Ciebie) jest

Północy, mówić o tym, że powinniśmy ograniczać konsumpcję.

Enough: The Architecture of Degrowth [Dość: Architektura

Możemy o tym mówić, ale my już żyjemy znacznie powyżej naszych

postwzrostu]. Podejrzewam, że ponad dwa lata temu, gdy

potrzeb, tymczasem w innych częściach świata ludzie zmagają się

zaproponowaliście ten temat w konkursie kuratorskim,

z brakami – powinniśmy rozmawiać o nierównościach. Musimy

nie spodziewaliście się, że w momencie otwarcia triennale

doprowadzić do tego, by eksploatacja ludzi i zasobów na rzecz

wszyscy wokół będą bić na alarm w związku z katastrofą

bogatej mniejszości się skończyła. Potrzebujemy sprawiedliwszej

klimatyczną. Ale bicie na alarm to jeszcze nie ogłaszanie

dystrybucji dóbr. Musimy powiedzieć: „DOŚĆ”. Ale kiedy mówimy

postwzrostu. Jak go rozumiecie i dlaczego uważacie, że

„dość”, nie chodzi tylko o zaprzestanie, ale też o to, by to „dość” lub

taka perspektywa jest potrzebna?

„wystarczająco” stało się naszym punktem wyjścia. Jest to nowe

CECILIE SACHS OLSEN: Kiedy zaproponowali-

podejście, bo wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni do wychodzenia

śmy ten temat, był on jeszcze dość nowy. Pojawiał

z pozycji braku, niedoboru. Musimy zapewnić każdemu możliwość

się w różnych debatach, ale w architekturze nikt

życia na wystarczającym poziomie. Musimy zmienić nasz sposób

wcześniej o nim nie słyszał. Nawet zespół trien-

myślenia.

nale niepokoił się, że widzowie uznają go za zbyt

Architektura i przemysł budowlany manifestują paradygmat

prowokacyjny, antagonizujący i że nie będziemy

wzrostu – są fizyczną manifestacją tego, że chcemy ciągle wię-

w stanie trafić do nich z naszym przekazem. Cie-

cej, więcej i więcej. Koncepcja samowystarczalności w przemyśle

kawie było obserwować, jak ten odbiór zmienił

budowlanym jest zagadnieniem bardzo technokratycznym. Skupia

się po raporcie IPCC [Intergovernmental Panel on

się na technicznych rozwiązaniach: projektowaniu bardziej efek-

Climate Change – Międzyrządowego Zespołu do

tywnych energetycznie budynków, dostosowywaniu istniejących,

spraw Zmian Klimatu] czy działalności Extinction

zmianie materiałów na przykład na drewno. To dobre rozwiąza-

Rebellion i Grety Thunberg. Oni też wskazują na

nia, ale to nie wszystko, co możemy zrobić. Na przykład kompleks

niepohamowany wzrost ekonomiczny jako główną

Barangaroo – najwyższe budynki w Sydney z kasynem na szczycie,

przyczynę naszej obecnej sytuacji. Nagle ten

mieszkaniami za setki tysięcy dolarów i prawie nieistniejącą prze-

temat stał się znacznie bardziej uprawniony.

strzenią publiczną – jest chwalony jako bardzo zrównoważony ze

Postwzrost (ang. degrowth) to ruch, który

względu na materiały, ale w ogóle nie bierze pod uwagę kwestii

podważa ideę ciągłego, nieskończonego wzro-

społecznych. Wiele efektywnych energetycznie budynków pro-

stu ekonomicznego na planecie, której zasoby

muje bardzo konsumpcyjny styl życia. W niektórych pojawiają się

naturalne możemy nieustannie w ydoby wać

mieszkania bez kuchni, w których ludzie tylko podgrzewają gotowe

i konsumować. One się kończą, ale ten wniosek

jedzenie w mikrofalówce, a to nie jest zrównoważone rozwiązanie.

nie jest jeszcze charakterystyczny dla ruchu

Ruch postwzrostu zwraca uwagę również na te powiązania.

postwzrostu, to jeden z głównych argumentów

AK: W programie Triennale zawarty jest interesujący

związanych z kryzysem klimatycznym. Aktywi-

przekaz. Sugerujecie, że współczesny kryzys można

ści klimatyczni mówią: natura więcej nie zniesie,

potraktować również jako szansę – szansę na znaczący

musimy przestać. Ale przyczyna ich działań jest

zwrot paradygmatyczny, na gruntowne przemyślenie

niejako zewnętrzna. W ruchu postwzrostu rów-

całego systemu. Należący do Waszego zespołu kura-

nie ważna jest perspektywa społeczna. Jako

torskiego Phineas Harper napisał nawet w artykule

społeczeństwo musimy sobie zdać sprawę, że

opublikowanym przez „Dezeen”, że w architekturze

zawiedliśmy w sprawach nie tylko Ziemi, ale rów-

i budownictwie może to doprowadzić „do międzynaro-

nież naszych wzajemnych relacji. Ciągły wzrost

dowego artystycznego i politycznego renesansu, nie

FOT. OAT / ISTVAN VIRAG

ekonomiczny doprowadził do klęski ekologicznej

55


mniejgłębokiego niż narodziny modernizmu”1. Triennale

RIMINI PROTOKOLL:

„Rimini Proto-

prezentuje różne strategie, sposoby i narzędzia, które

„SPOŁECZEŃSTWO W BUDOWIE”

koll” (Kaegi),

mogą pomóc w dokonaniu tego paradygmatycznego

Druga część tetralogii wyprodu-

zwrotu. Robi to poprzez serię wystaw i wydarzeń zor-

kowanej przez Haus der Kulturen

ganizowanych wokół czterech „instytucji postwzrostu”:

der Welt, Münchner Kammerspiele,

Biblioteki, Teatru, Placu zabaw i Akademii. Czy to oznacza,

Schauspielhaus Düsseldorf,

że te zmiany powinny zacząć się na poziomie instytucji?

Staatsschauspiel Dresden,

CSO: Myślę, że potrzebujemy zmian zarówno instytucjonalnych

Schauspielhaus Zürich i Rimini

i systemowych, jak i tych dokonywanych oddolnie. Kilka dni temu

Protokoll, pokazy w Teatrze

miałam wykład dla studentów urbanistyki ze Szwecji i jeden z nich,

Narodowym w Oslo, 26–28 września

zachwycony tematem, zapytał: więc co możemy zrobić jako urba-

2019.

niści, jak wdrożyć ten postwzrost? Myślę, że nie da się go wdrożyć.

Performance, koncepcja i reżyseria:

On musi pojawić się przez zmianę paradygmatu, przez holistyczną

Stefan Kaegi

„Społeczeństwo w budowie” (część druga)

zmianę sposobu myślenia. Musi stać się nową normą. W tej chwili

Co trwające budowy mówią

dominuje narracja wzrostu, jest wszechobecna, wszechogarniaFOT. OAT / ISTVAN VIRAG

o współczesnym społeczeństwie?

FOT. BENNO TOBLER / OAT

A3 we Włoszech, stadiony piłkarskie w Katarze, dzielnica rządowa w Oslo; opóźnione realizacje i łatanie budżetów, skomplikowane współ-

og arkitektur, budynki DOGA [Design og arkitektur Norge – Design

zależności podmiotów publicznych i prywatnych, niewidzialne

i architektura Norwegii] i AHO [Arkitektur- og designhøgskolen

powiązania łączące cały świat… „Rimini Protokoll” przygląda

i Oslo – Szkoła Architektury i Designu w Oslo]. Zaintrygowało nas

się wielkim placom budowy jako modelom konstytuowania się

to, że te wszystkie budynki przeszły jakąś transformację: muzeum

współczesnego społeczeństwa. Publiczność podąża za ośmioma

Architektura kontroli granicznej jest współwinna tworzeniu nie-

narodowe było wcześniej bankiem, galeria ROM garażem, a DOGA

ekspertami, którzy oprowadzają po placach budowy na kilku

równości, które eksploatuje się na rzecz ekonomicznego wzrostu,

i AHO – elektrowniami. Temat adaptacji architektury do nowych

równoległych scenach. Rumuński robotnik podczas wspólnego

na przykład w postaci różnic w zarobkach czy ochronie środo-

funkcji jest bardzo ważną koncepcją dla ruchu postwzrostu – to

układania kafelków opowiada publiczności o nadgodzinach

wiska. W 2018 roku Marius Dahl i Jan Christensen zainstalowali

myślenie o budynkach jako nigdy nieukończonych, znajdujących

i pracy na czarno. Konsultant inwestycyjny sporządza analizę

płot pomiędzy przedszkolem i parkiem publicznym w Tåsenløkka

się w procesie ciągłej adaptacji, wymagających opieki, otwar-

kosztów i korzyści dla inwestujących w „betonowe złoto” . Prawnik

w Oslo. Zamiast przedzielić je prostą linią, artyści przez pięć lat

tych na zmiany. Dziś projektuje się budynki w taki sposób, żeby

pokazuje publiczności, jak walczyć z dodatkowymi żądaniami

NEGOCJOWANIE GRANIC

Jan Christensen,

(NEGOTIATING BORDERS)

granic”

przeciągająca się budowa autostrady

pracować: Narodowe Muzeum Architektury, galerię ROM for kunst

Marius Dahl, „Negocjowanie

Nieukończone lotnisko w Berlinie,

Marius Dahl, Jan Christensen, 2018

negocjowali z sześcioma urzędami miejskimi, by postawić granicę

jąca, podtrzymywana przez reguły i strukturę systemu. Nie jest

nie były kłopotliwe w utrzymaniu, nie wymagały żadnej troski.

podwykonawców. Inżynier, który projektował systemy oddymiania

w kształcie zygzaka. Meandrujący podział tworzy nieoczeki-

więc możliwe, żeby, na przykład, młoda pracownia architekto-

To śmieszne, bo to właśnie konieczność opieki sprawia, że życie

dla berlińskiego lotniska, rekonstruuje swój plac budowy. Adwokat

wane przestrzenie, przechwytujące fragmenty zadbanego parku,

niczna przyszła nagle do swoich klientów i powiedziała: a teraz

budynków nabiera wartości, a my zyskujemy świadomość naszej

zagląda za kulisy norweskich historii korupcyjnych. Ekonomista

zachęcając dzieci do zgłębiania przestrzeni poza administra-

musimy się ograniczać. Klienci też muszą czuć taką potrzebę,

odpowiedzialności za środowisko zbudowane. Musimy wprowadzić

przygląda się Singapurowi jako budowie realizowanej po erze

cyjnymi granicami przedszkola. Stawiając wyzwanie istniejącym

a instytucje i system – wspierać ją. Ta zmiana musi przyjść z obu

zasady, które pomogą nam opiekować się budynkami, zmieniać

paliw kopalnych. Biolog pokazuje, że kolonie mrówek budują

definicjom zabawy, projekt pokazuje również nowe sposoby

miejsc, musi być instytucjonalna i oddolna.

ich funkcje. Zrobiliśmy to z tymi przestrzeniami – pomyśleliśmy:

z większymi sukcesami niż ludzie. „Rimini Protokoll” przekłada

OK, już raz przeszły transformację, znowu możemy je zmienić.

tę wielowątkową sieć międzynarodowych inwestorów, konsorcjów

współdzielenia przestrzeni oraz zachęca do dialogu i negocjacji pomiędzy instytucjami.

Zdecydowaliśmy się na taki, a nie inny format z powodu stru­ktury triennale. Dostaliśmy cztery przestrzenie, z którymi mie­liśmy

Przygotowując triennale, często rozmawialiśmy o tym, jakie formaty możemy wykorzystać, by wyzwolić ten rodzaj pełnego

1

56

P. Harper, We’re Seeing an Unprecedented Mobilisation of Architects in the Fight against Climate Change, Dezeen.com, 11.06.2019, https://www.dezeen.com/2019/06/11/

radical-architecture-climate-change-opinion-phineas-harper/?fbclid=IwAR3vXOJM0F DZJ50EQMk9IaSQP8UXBrREi0ZmYmxxwTcAA0hL81hI1wnufxg (dostęp: 10.10.2019).

Z CECILIE SACHS OLSEN ROZMAWIA ALEKSANDRA KĘDZIOREK

budowlanych i wykonawców, interesu publicznego i zewnętrznych dostawców na duży, nawigowalny model przestrzenny.

namysłu, pozytywnego spojrzenia i podkreślić transformatywny potencjał świata. Ludzie mają tendencję do myślenia o świecie jako zastanym, jakby był już w pełni określony na długo przed

JUŻ WYSTARCZY

57


„Przysłuchi-

wanie się

FOT. ANNA EMILIE ROSEN / OAT

miejscom”

postwzrostu odnosi się do twojego codziennego życia i do twojej

nieuchronnie zmierzamy ku katastrofie – to my się do niej przy-

pozycji w świecie. Ma to pokazać, że miasto powstaje z mnogości

czyniliśmy, więc teraz możemy zmienić kurs i zrobić inne rzeczy.

perspektyw, a one wszystkie są ucieleśnione i cząstkowe. Nie ma

Plac zabaw z kolei pokazuje, jak możemy wykorzystać zabawę do

jednej zunifikowanej prawdy czy jednegosposobu bycia w świecie,

tego, by wyzwolić się z paradygmatu produktywności: do nego-

jak zdaje się sugerować paradygmat linearnego wzrostu ekono-

cjowania zasad, skupienia się na danej czynności tylko dla niej

micznego. Perspektywy są zawsze cząstkowe. Intencją kolekcji

samej. Dziś naszą społeczną przydatność w dużej mierze określa

subiektywnej nie jest to, żeby każdy zaczął myśleć o sobie, ale

to, na ile przyczyniamy się do ekonomicznego wzrostu. Jesteśmy

właśnie o swojej relacji ze światem. Pokazujemy tam, na przykład,

cenni dopóty, dopóki pracujemy. Ale dla nas jako istot ludzkich

instrumenty solarne zaprojektowane przez Maegan Icke i Rachel

jest też ważne, żebyśmy wchodzili we wzajemne relacje i w relację

Jones-Jones. To zbiór domowych przyrządów, które zachęcają

ze światem. Zabawa jest jedną z tych rzeczy, która, niekoniecz-

do codziennej interakcji ze słońcem. Pomagają wejść w relację

nie przyczyniając się do ekonomicznego wzrostu, jest kluczowa

z naturą, nawiązać nie tylko ludzkie, ale i ludzko-nieludzkie inte-

dla naszego przetrwania. Nawet w czasie pierwszej wojny świato-

rakcje. Kwestia uwrażliwienia się na otoczenie jest bardzo ważna,

wej w trakcie świąt Bożego Narodzenia zdarzyło się, że żołnierze

jeśli chcemy zmienić nasz stosunek do środowiska i sposób, w jaki

odłożyli broń, by wspólnie zagrać w piłkę – zabawa stała się dla

je eksploatujemy.

nich sposobem na poradzenie sobie z trudną sytuacją. To dlatego

Kolekcja obiektywna – to – koncentruje się na materiałach. To

zdecydowaliśmy się użyć Biblioteki, Teatru i Placu zabaw jako plat-

bardziej techniczna część wystawy pokazująca, z czego „składa

form do naszej dyskusji.

się” postwzrost. Podobał nam się pomysł przemieszczania się z ja

AK: Poza tymi trzema platformami stworzyliście również

do to, jako że to od razu przywodzi na myśl wspomniane wcześ­

bogaty program dyskursywny, zorganizowany częściowo

niej kwestie opieki i utrzymania. Możemy patrzeć na materiały

w czwartej „instytucji” – w Akademii. Ale skupmy się na

jak na istoty żywe, myśleć o nich jak o będących w procesie, brać

razie na Bibliotece, najbardziej złożonej wystawie, która

pod uwagę ich możliwe ponowne zastosowania i transformatywny

pokazuje obszerny zbiór różnych strategii, narzędzi i idei,

potencjał.

które mogą nam pomóc w zmianie kursu na ten zgodny

Kolekcja systemowa stanowi prawdopodobnie największe

z ideą postwzrostu. Podzieliliście ten zbiór na cztery

wyzwanie i dla mnie osobiście jest najważniejsza. Istotne było

mniejsze kolekcje: subiektywną, obiektywną, kolektywną

dla nas zaprezentowanie wielu różnych projektów, nie wskazując

i systemową.

na tylko jeden rodzaj zmian systemowych, które muszą nastąpić.

PRZYSŁUCHIWANIE SIĘ MIEJSCOM

tym, zanim się w niego zaangażujemy. Chcieliśmy to podważyć,

(PLACE LISTENING)

mówiąc: możemy zmieniać świat. Na przykład możemy przemie-

CSO: Nazywamy je również: ja, to, jego/jej i my. Kolekcja subiek-

Chcieliśmy spojrzeć na te zagadnienia z różnych perspektyw, rów-

Nina Lund Westerdahl, Cecilie Sachs Olsen, 2019

niać budynki w taki sposób, w jaki chcemy, nadając im coraz to

tywna – ja – dotyczy usytuowania jednostki w relacji do świata.

nież historycznej. Sięgnęliśmy więc po takie zjawiska, jak książka

nowe znaczenia. Dlatego zdecydowaliśmy się zmienić znaczenia

U Donny Haraway pojawia się termin „wiedza usytuowana”. Ozna-

The Limits to Growth [Granice wzrostu], która została opubliko-

A gdyby tak życie miejskie skupiało się nie na produktywności,

tych budynków, zmienić je w coś innego – w przestrzenie, które

cza on, że nie ma jednej prawdy, jednego neutralnego rozumienia

wana przez Klub Rzymski już w 1972 roku, czy wystawa And After

na zabawie? „Place Listening” bada, jak zabawa w przysłuchiwa-

z perspektywy postwzrostu wydają się otwierać nowe możliwo-

świata, a sposób, w jaki wchodzimy w relację ze światem, zawsze

Us…, którą zorganizowali studenci AHO w 1969 roku, ostrzegając

nie się miastu może wpływać na relacje ludzi z miejscami, które

ści. Nazwaliśmy to „Triennale w kostiumie”: staramy się w nim

wynika z naszej własnej perspektywy i z tego, co sami do niego

przed wyczerpywaniem się zasobów naturalnych Ziemi, zanie-

zamieszkują. Żyjemy w czasach, gdy efektywność jest ceniona

na nowo przemyśleć i nadać nowe znaczenia zastanym miejscom.

wnosimy. Dla nas ważne było uświadomienie sobie, że na przykład

czyszczeniem środowiska i innymi globalnymi problemami.

Biblioteka była oczywistym wyborem. W pewnym sensie jest

gdy jesteś architektem czy artystą, w pewien sposób ucieleśniasz

Przywołując je, pokazujemy, że tematy, które podejmujemy, mają

sca projektowane są z myślą o konsumpcji, a nie o wspólnym życiu;

ona główną instytucją postwzrostu, bo zachęca do dzielenia się,

swoją praktykę. Dziś architekci często separują się, nie angażując

już długą historię. Nie wynajdujemy koła na nowo, ale pytamy,

śpimy nie po to, by śnić, ale by być produktywnym następnego

do wyrywania przedmiotów z logiki rynku. Teatr jest miejscem,

się w swoje otoczenie społeczne, nie są aktywni w lokalnych spo-

dlaczego postwzrost nie stał się jeszcze nową normą. Staraliśmy

dnia. Słuchanie i zabawa mogą uruchomić te formy świadomości,

w którym uwidacznia się sposób konstruowania świata. Na scenie

łecznościach. Przenieśli się do biur, a słowo bureau to nic innego

się też nie skupiać tylko na kwestiach miejskich – pokazujemy na

które podważą głęboko zakorzenione normy i pozwolą na inne

może stać zwykłe krzesło, przyjdzie królowa, usiądzie na nim i bez

jak zamknięty zestaw mebli. To dużo mówi: biuro jest wysoko

przykład projekt Two Thousand Years of Non-Urban History [Dwa

formy bycia w mieście.

jakiejkolwiek fizycznej zmiany krzesło zmieni się w tron. To my

wyniesioną i zamkniętą przestrzenią. Było więc dla nas ważne,

tysiące lat historii nieurbanistycznej] przygotowany przez Civic

nadajemy mu społeczne znaczenie – a jeśli cały świat jest zbu-

by na początek sprowadzić architektów z powrotem na ziemię.

Architecture, który wychodzi poza tę miastocentryczną perspek-

bardziej niż zabawa: ulice służą cyrkulacji, a nie interakcji; miej-

58

Nie powinniśmy myśleć, że nie ma alternatyw, że teraz wszyscy

dowany w ten sposób, to równie dobrze możemy skonstruować

Kiedy wchodzisz do Biblioteki, to w pierwszej sali – w której

go inaczej. Możemy wziąć przyszłość i wytyczyć ją po swojemu.

mieści się kolekcja subiektywna – skupiasz się na tym, jak ta idea

Z CECILIE SACHS OLSEN ROZMAWIA ALEKSANDRA KĘDZIOREK

JUŻ WYSTARCZY

tywę – i zgłębiać różne tematy, takie jak dystrybucja żywności.

59


60

Kiedy przechodzisz przez Bibliotekę, zaczynasz od jednostki,

tworzeniu obrazów przyszłości. Powiedziałyśmy sobie: a gdyby

już w latach 40. XXI wieku i zastanowili się, kim są w tych odmien-

a kończysz na kolektywie. Ostatnia kolekcja jest poświęcona

tak dla odmiany pomyśleć o wsłuchiwaniu się w miejsca jako alter-

nych okolicznościach. W warsztatach brali udział urbaniści

kolektywnym sposobom organizacji społeczeństwa. Myślę, że

natywnym sposobie myślenia o miejskim rozwoju, który byłby

i deweloperzy. Ci drudzy są zwykle przedstawiani w czarnych

niektórym ludziom takie wymuszone sposoby życia razem, dzie-

oparty na znacznie bardziej ucieleśnionym zaangażowaniu w nasze

barwach – osobiście mogą mieć jakieś społeczne rozterki, ale

lenia się i tak dalej mogą się wydawać w jakiś sposób groźne. To

otoczenie? To świetne narzędzie: kiedy słyszysz coś, to od razu

zawodowo ich zadaniem jest zwiększanie zysków. Istotne było

ważne, by pamiętać, że są różne sposoby organizacji społeczno-

odczytujesz, co to jest, a jednocześnie kiedy słuchasz czegoś

umożliwienie im odegrania również innych scenariuszy, zastano-

ści, że można stworzyć wspólnotę i się później z niej wyłamać,

nowego, nie wiesz, co cię czeka, po prostu się na to otwierasz.

wienie się: kim ja mogę być w tym procesie i jak pracować, by tam

że są jakieś granice. Ostatni projekt, który pokazujemy, stanowi

Przez wiele lat pracowałyśmy z takimi audiospacerami,

dotrzeć. Sztuka pozwala odblokować taki potencjał i pilnować, by

lekcję, w jaki sposób można te granice negocjować. To instalacja

odkrywając siłę tkwiącą w spacerowaniu w grupie, we wspólnym

przyszłość pozostawała otwarta. Jest też najlepsza w opowiadaniu

Mariusa Dahla i Jana Christensena, artystów, którzy zbudowali

słuchaniu głosów. Ten projekt zawiera w sobie również ideę party-

historii, do których ludzie mogą się odnieść; w używaniu story-

płot pomiędzy przedszkolem i parkiem publicznym w Tåsenløkka

cypacji: audiospacer składa się z zestawu alternatywnych ćwiczeń

tellingu do tego, by pomóc nam orientować się w świecie. Warto

w Oslo. Zamiast oddzielić je prostą linią, przez pięć lat negocjo-

uczestniczących. Zamiast traktować partycypację w sposób

o tym pamiętać i wykorzystywać to na naszą korzyść.

wali z sześcioma urzędami miejskimi, żeby zbudować granicę

instrumentalny, tak jak dzieje się to często podczas publicznych

AK: Świat sztuki i architektury jest również mocno zanu-

w formie zygzaka. Dla nas ten projekt stanowi szerszą metaforę

konsultacji (zaprasza się ludzi na ostatnim etapie procesu, by

­­rzony w paradygmacie wzrostu. Widać to choćby po ros-

nie-miejskiej

tego, jak ważne jest nieustanne negocjowanie granic między jed-

mogli się wypowiedzieć, ale już nie po to, żeby cokolwiek zmienić),

nącej liczbie wydarzeń, takich jak triennale i biennale

historii”

nostką a społeczeństwem. To dlatego ta instalacja znajduje się

pomyślałyśmy o partycypacji jako o zabawie: znacznie bardziej

organizowanych na całym świecie. Prowadzą one czę-

tuż przy wejściu na wystawę, niejako mediując pomiędzy tymi

otwartym procesie, w którym bawimy się po to, by zacząć roz-

sto do nadprodukcji treści, nadprodukcji wydarzeń. Czy

dwiema granicznymi kolekcjami.

mawiać o środowisku zbudowanym. Ludzie zaczynają zadawać

myślisz, po doświadczeniu pracy nad jednym z triennale,

AK: Kwestia relacji pomiędzy jednostką a społecznością

krytyczne pytania dotyczące przestrzeni miejskiej i zastanawiać-

że jest to również sfera, która powinna wejść w logikę

pojawia się też w projekcie, który przygotowałaś wspól-

się, jak odnosi się to do ich codziennego życia. Myślę, że rzadko

postwzrostu, przeformułować się? Jak organizować

nie z Niną Lund Westerdahl w galerii ROM, w przestrzeni

mają taką możliwość.

wydarzenia artystyczne i architektoniczne w tym nowym

tecture, „Dwa tysiące lat

FOT. OAT / ISTVAN VIRAG

paradygmacie?

Civil Archi-

Placu zabaw. Place Listening to projekt, który zrywa z kon-

Filozof James Carse powiedział, że można myśleć o rozwoju

cepcją zindywidualizowanego społeczeństwa i zachęca

przestrzeni miejskiej na dwa sposoby: albo jako o grze, w której

ludzi do tego, by angażowali się w swoje otoczenie poprzez

są zasady, gracze, pola gry, zwycięzcy i przegrani, albo jako o grze

słuchanie i obserwację, trochę tak, jak robili to flâneurzy

nieskończonej, której jedyną zasadą jest utrzymanie wszystkich

DWA TYSIĄCE LAT NIE-MIEJSKIEJ HISTRII

czy sytuacjoniści w czasach, gdy miasta nie były jeszcze

w grze przez cały czas. To oczywiście oznacza, że ciągle trzeba

(TWO THOUSANDS YEARS OF NON-URBAN HISTORY)

tak bardzo zdefiniowane przez produktywność. Poruszasz

negocjować zasady i reguły, żeby utrzymać ten otwarty proces, ale

Civil Architecture, 2019

kwestię relacji między sztuką i przestrzenią miejską

to jest właśnie to, czego dziś potrzebujemy. Musimy móc zanurzyć

również w swojej książce Socially Engaged Art and the

się w pełną złożoność współczesnej przestrzeni miejskiej bez jej

Zachód może się wiele nauczyć od cywilizacji, które rozkwitały

Neoliberal City, która niedawno ukazała się nakładem

upraszczania. Tu z pomocą przychodzi sztuka. Pomaga mierzyć

przed brutalnym wprowadzeniem przemysłowego kapitalizmu –

wydawnictwa Routledge. Czy myślisz, że sztuka może

się z tą złożonością, wyobrazić sobie nas w niej. Pomaga wypra-

istnieją inne systemu społeczne! Region Zatoki Perskiej jest

pomóc we wprowadzaniu paradygmatu postwzrostu?

cować nowe zasady, pokazać inne możliwości bycia, opowiedzieć

zwykle przedstawiany jako monumentalne miejskie panoramy

CSO: Place Listening to projekt polemiczny. Wokół nas powstaje

inne historie, stworzyć przestrzeń otwartych możliwości, w której

wyrastające ze skąpego krajobrazu zdominowanego przez pola

wiele neoliberalnych projektów miejskich i sporo mówi się o tym,

nic nie jest dane, a wszystko może być eksperymentem.

naftowe. „Two Thousand Years of Non-Urban History” pokazuje alternatywną historię tego obszaru (żeby nie powt.): historię

by dawać ludziom możliwość wypowiedzenia się w debatach

Dotyczy to również drugiego projektu, Factory of the Future,

dotyczących rozwoju miast. Powstały liczne platformy, które to

który prezentujemy w DOGA (w Teatrze). Jest dokładnie o tym, jak

tysiącleci społecznej organizacji i planowania skupionego

umożliwiają, a jednak oni wciąż narzekają, że nie są wysłuchiwani.

sztuka i teatr mogą stworzyć dla nas przestrzeń, w której pomy-

wokół niedostatku dóbr i handlu. Opowieści o takiej współpracy,

Wynika to z tego, że wszyscy skupiają się na mówieniu, a mało

ślimy o sobie w inny sposób; jak mogą otworzyć naszą wyobraźnię

obejmujące systemy irygacyjne (afladż i kanat), pułapki na ryby

kto słucha. Nie ma struktur, które pozwalałyby słuchać tego, co

na alternatywne scenariusze. Ten projekt jest w procesie tworze-

i zwierzęta pustynne, pokazane są na tkaninach. Opowiadają

jest mówione. Nasz projekt proponuje, by pomyśleć o słuchaniu

nia. Składa się z części londyńskiej, która już jest pokazywana,

się one za rozumieniem regionu jako politycznej, kulturalnej i

jako o innym sposobie rozwoju miejskiego, innym sposobie two-

oraz z części dotyczącej Oslo, która zostanie dodana kilka tygo-

ekologicznej całości, niemającej nic wspólnego z miastami i ich

rzenia miejskiej przestrzeni. Strategie projektowania przestrzeni

dni po otwarciu triennale, po zakończeniu warsztatów. Podczas

niekończącym się wzrostem.

miejskich są zwykle bardzo skupione na stronie wizualnej, na

warsztatów prosiliśmy ludzi, żeby wyobrazili sobie, że jesteśmy

Z CECILIE SACHS OLSEN ROZMAWIA ALEKSANDRA KĘDZIOREK

JUŻ WYSTARCZY

61


FABRYKA PRZYSZŁOŚCI (FACTORY OF THE FUTURE) koncepcja: Zoë Svendsen Współczesna struktura ekonomiczno-polityczna upada, a kryzys klimatyczny sprawia, że potrzeba wypracowania innych sposobów ludzkiego życia jest coraz pilniejsza. Wyzwalając się z bezpośrednich ograniczeń i robiąc krok w stronę otwartej przyszłości, „Factory of the Future” bada jej alternatywne scenariusze. W projekcie splatają się opowieści o codziennym życiu w Londynie i Oslo,

The Aerocene

„Fabryka

w których miasta wymyślane są na nowo, według

Community,

przyszłości”

„nowej normy” – zgodnie z nią struktura ludz-

FOT. OAT / ISTVAN VIRAG

kiej ekonomii służy rozkwitowi środowiska, a nie dominacji nad planetą. Instalacja pokazuje filmowe portrety z Londynu, w których finansowa dzielnica miasta wyobrażana jest na nowo, tym razem jako gwarantująca finansową transparentność i ochronę

AK: Wspomniałaś już, że nie da się wprowadzać para-

środowiska. Historie z Oslo, zebrane podczas

dygmatu postwzrostu z poziomu jednej pracowni

dwutygodniowych warsztatów z mieszkańcami,

architektonicznej, ale może masz jakieś rady dla archi-

architektami, planistami, ekonomistami i akto-

tektów i urbanistów. Co mogliby zrobić, by zainspirować

rami, pokazują dwie dzielnice: Grønland i Bjørvika,

taką paradygmatyczną zmianę w swoich dyscyplinach?

obecnie intensywnie zabudowywane i zasiedlane. Służą one za punkt wyjścia do stworzenia nowych opowieści z „poemisyjnej” ery, w której wydobycie

CSO: Na architektach i urbanistach na pewno spoczywa odpowie-

AEROCENE

dzialność za edukowanie swoich klientów i krytyczne przyglądanie

The Aerocene Community, 2015–

przeszłości. „Factory of the Future” przenosi nas

tematów, które mają znaczenie i wykorzystania tych refleksji do

w postkapitalistyczne środowisko, pokazując, jak uwolnienie się

zmieniania dyscypliny, by ta mogła podążać w nowych kierunkach –

od mitu nieograniczonego wzrostu może pomóc w tworzeniu post-

triennale i biennale są do tego niezbędne. Niekoniecznie muszą

konsumpcyjnego dobrobytu – zarówno dla ludzi, jak i dla planety.

się składać z wystaw – możemy znaleźć sprytniejsze sposoby na wymianę wiedzy. Pracując nad tym triennale, martwiliśmy się tym: mamy mówić o postwzroście, jak więc przygotować wystawę? Zdecydowaliśmy się w jak największym stopniu wykorzystać materiały z poprzednich wystaw i projektując, myśleć już o tym, jak

FOT. METIS - THE FACTORY OF THE FUTURE (C) DAVID SANDISON

się otrzymywanym od nich briefom projektowym. Jeśli z wytycz-

paliw kopalnianych, w tym ropy, jest już pieśnią

62

„Aerocene”

nych klienta lub warunków konkursu wynika projekt, który ma

Indywidualny i towarowy transport lotniczy jest jednym z głów-

tylko maksymalizować zyski, a nie jest zrównoważony ani pod

nych zagadnień kryzysu klimatycznego i globalnego wzrostu

względem społecznym, ani środowiskowym, to architekci powinni

ekonomicznego. Alternatywy dla niego mogą brzmieć jak science

podważać te zalecenia, sugerując bardziej zrównoważone alter-

fiction, ale desperacko ich potrzebujemy. Aerosolarne balony

natywy. Zadaniem stowarzyszeń architektów byłoby stworzenie

zasilane powietrzem i ciepłem słońca przemieszczają się dzięki

takiego systemu wsparcia, który pozwoliłby robić to również

różnicy temperatur między masami powietrza bez użycia paliw

małym biurom bez ryzyka utraty przychodów. Biura architekto-

kopalnianych, helu, wodoru, paneli czy baterii słonecznych.

niczne za to powinny się wzajemnie wspierać, by kolektywnie

Aerocene to interdyscyplinarne przedsięwzięcie artystyczne,

stawiać opór wobec tych konkursów i briefów projektowych, które

w ramach którego są rozwijane, testowane i wdrażane aerosolarne

nie uwzględniają ani potrzeb ludzi, ani planety.

rzeźby. Tworzy nową infrastrukturę będącą wyzwaniem i redefi-

~

CSO: Oczywiście jest to paradoks i, tak jak wspomniałaś, obecnie

będą one mogły zostać później wykorzystane – wszystko po to, by

mocno rozrastające się pole. Wydaje mi się, że to, czego potrzeba –

maksymalnie zredukować ślad węglowy. Z tego powodu też projekt

i to staraliśmy się zrobić z tym triennale – to przemyślenia formatu.

Place Listening był istotny – pracuje z dźwiękiem, pokazuje inne

Czym jest takie wydarzenie: czy to przestrzeń do produkowania

poziomy, na których istnieje architektura, a które niekoniecznie

do planety i przypomina, że niebo należy do wszystkich. Plecak

nowych projektów i nowych, większych, lepszych wystaw, czy

są związane z materialną manifestacją rzeczy. Myślę, że triennale

„Aerocene” to osobisty, zasilany słońcem przyrząd do eksplorowa-

raczej platforma, która pozwala nam zrobić przegląd, kontrolę

i biennale mogłyby robić więcej, by podkreślać sferę wyobraże-

nia atmosfery.

zdrowia danej dyscypliny? Ja widzę w takich wydarzeniach możli-

niową architektury i urbanistyki. Nie da się jednak tego systemu

wość wyjścia poza nasze codzienne obowiązki, przedyskutowania

zmienić, będąc poza nim, trzeba to robić od środka.

Z CECILIE SACHS OLSEN ROZMAWIA ALEKSANDRA KĘDZIOREK

Tłumaczenie z angielskiego: Aleksandra Kędziorek

JUŻ WYSTARCZY

niującą [„challenges and redefines”] międzynarodowe prawo do mobilności. Odwraca przyjęte przez ludzi eksploatujące podejście

63


Był dziwny spokój. Ptaki, gdzie one są? Wielu ludzi jest zdzi-

rozwoju zrównoważonego. Oznacza to, że od ponad trzech dekad wiemy,

wionych i zaniepokojonych. Wciąż mówi o nich. Karmniki na

że powinniśmy znacząco zmienić sposób postępowania, aby móc się

podwórkach są puste. Ktoś widział kilka umierających, drżały

cieszyć dobrą wspólną przyszłością. Większość krajów całego świata,

gwałtownie, nie mogły latać. To była wiosna bez śpiewu i świer-

w tym Polska, ratyfikowała konwencję z Rio de Janeiro z 1992 roku, której

gotu. Niegdyś poranki pulsowały o świcie chórem rudzików,

preambuła głosi:

przedrzeźniaczy, gołębi, sójek, strzyżyków i innych ptaków, teraz panowała cisza1.

O chrona różnorodności biologicznej jest wspólną sprawą ludzkości […], państwa są odpowiedzialne za ochronę swojej

GŁ­OŚ­NIEJ­SZA WIOSNA

Definicja „granic planetarnych” została sformułowana w 2009 roku

różnorodności biologicznej oraz za zrównoważone użytkowanie

przez grupę naukowców w Sztokholmskim Centrum Odporności

własnych zasobów biologicznych […] oraz dalej, że jej celem jest

Porosty na

Środowiskowej (Stockholm Resilience Center)2. Wskazano w niej

ochrona różnorodności biologicznej, zrównoważone użytkowanie

Villa Rotonda,

dziedziny rozwoju cywilizacji oraz ich granice. Badacze zbudowali

jej elementów oraz uczciwy i sprawiedliwy podział korzyści

holistyczny model ułatwiający zrozumienie i uporządkowanie procesów

wynikających z wykorzystywania zasobów genetycznych, w tym

planetarnych. Wyjaśnili, jakie czynniki wpływają na bezpieczeństwo,

przez odpowiedni dostęp do zasobów genetycznych i odpo-

dobrobyt planety i przyszłych pokoleń. Model pokazuje, że prze-

wiedni transfer właściwych technologii, z uwzględnieniem

kroczenie choćby jednej z granic wywoła ryzyko nieodwracalnych

wszystkich praw do tych zasobów i technologii, a także odpo-

i katastrofalnych zmian środowiskowych oraz zachwianie równowagi,

wiednie finansowanie4.

Vicenza, proj. Andrea Palladio, 1582

a w konsekwencji rozbicie całego systemu. Badania szwedzkich naukowców pokazują, jak ekosystem zmieniał

Mimo deklaracji politycznych właściwe kroki nie zostały podjęte, co

się przez ostatnie10 tysięcy lat, czyli w holocenie, epoce geologicznej,

potwierdzają badania niemieckich naukowców, z których wynika, że

w której panowały warunki umożliwiające powstanie naszej cywilizacji.

przez ostatnie dwadzieścia siedem lat ubyło w Niemczech 75 procent

Naukowcy szczególnie negatywnie oceniają okres po rewolucji przemy-

masy owadów5. Dane dotyczą obszarów chronionych, co oznacza, że

słowej. Obecnie trzy (klimat, bioróżnorodność, obieg azotu w przyrodzie)

na pozostałych terenach ten spadek może wynosić nawet 90 procent.

z dziewięciu „granic planetarnych” zostały już przekroczone. Chcę

Badanie demaskuje bezsilność rządów lub niezastosowanie odpo-

tutaj wskazać, na czym polega utrata bioróżnorodności, jakie niesie to

wiednich mechanizmów przeciwdziałania przez władze. Jeśli wysoko

konsekwencje i w jaki sposób można bioróżnorodność zintensyfikować.

rozwinięty kraj o najbardziej prośrodowiskowych6 poglądach w Europie

W przeciwieństwie do zmian klimatu czy zaburzeń cyrkulacji azotu jest

nie potrafi sprostać zadaniu, to jak mają zrobić to inne? Środowisko projektantów zaczyna się mobilizować i działać. W maju

to zmiana, którą możemy obserwować bez użycia specjalnych narzędzi pomiarowych.

ADRIAN KRĘŻLIK

2019 roku kilkanaście pracowni architektonicznych (a potem już kilkaset) z Wielkiej Brytanii opublikowało deklarację7 w sprawie kryzysu

Prawo i projektowanie

klimatycznego i zanikającej bioróżnorodności. Architekci zobowiązują

Ramy funkcjonowania współczesnego społeczeństwa tworzą prawo,

w projektowaniu urbanistycznym, jak i architektonicznym, szuka-

traktaty i konwencje. Odpowiedzią na postępującą globalizację, także

jąc rozwiązań opartych na architekturze regenerującej dla nowych

w zakresie gospodarki, są działania międzynarodowych instytucji

i istniejących budynków. Deklarują, że stworzą system, który będzie

i organizacji, takich jak: WHO, ONZ, UNICEF, UNESCO, które powstają

odnosić sukcesy na polu tworzenia architektury przyjaznej środowisku

się stworzyć nowe standardy wzmacniające bioróżnorodność zarówno

od drugiej połowy lat 40. i określają wspólne cele, obowiązki i kierunki. Pierwszym ważnym dokumentem w kwestii ochrony środowiska był

FOT. ADRIAN KRĘŻLIK

Raport Komisji Brundtland3 z 1987 roku, w którym zdefiniowano pojęcie

64

4 5

1

2 3

R. Carson, 1907–1964. Silent Spring, Boston: Houghton Mifflin, 2002.

6

World Commission on Environment and Development, Our Common Future, Oxford: Oxford

7

„Nature” 2009, № 461, 472–475 (jeśli nie podano inaczej, cytaty przeł. A.K.). University Press, 1987.

Dz. U. 2002 Nr 184, poz. 1532.

C.A. Hallman et al., More Than 75 Percent Decline Over 27 Years in Total Flying Insect Biomass in Protected Areas, „PLOS ONE” 2017, № 12: e0185809 DOI:

W ostatnich wyborach do Parlamentu Europejskiego Partia Zielonych zdobyła tam najwięcej głosów w całej Europie, dwukrotnie więcej niż we Francji, która była druga na liście.

UK Architects Declare Climate and Biodiversity Emergency, https://www.architectsdeclare. com/ (dostęp: 20 listopada 2019).

65


i chroniącej bioróżnorodność. Takie radykalne zmiany będą dużym

udomowionych zwierząt, kilka gatunków roślin i lumpenproletariat

wyzwaniem dla całej branży, ostatecznie podważają przecież pryncypia

owadów”11. Trwało to kilkaset lat. Dopiero rewolucja przemysłowa zmie-

współczesnej architektury, modernistycznego porządku i witruwiańskiej

niła geografię i gospodarkę Europy. Najpierw drogą kolejową zaczęto

triady. Być może w konfrontacji z kryzysem nie ma innej możliwości niż

transportować surowce naturalne i żywność. Miasta i regiony zaczęły

podjęcie radykalnych działań.

się coraz bardziej specjalizować i bardziej polegać na innych. Wtedy też rozproszone ośrodki stały się elementem systemu, utworzyły sieć.

Czy pół Ziemi nam wystarczy?

Sieć cywilizacji poszatkowała ekosystem. Nastał okres modernizmu,

Edward O. Wilson w swojej książce Pół Ziemi8 pisze, że jedynym spo-

betonowe autostrady i drogi ekspresowe. Mimo że znamy konsekwencje

sobem na uratowanie bioróżnorodności jest zabezpieczenie połowy

takiego modelu rozwoju, współczesna cywilizacja buduje kolejne ciągłe

Jedna z map

planety. Twierdzi, że tylko w ten sposób jesteśmy w stanie ochronić

systemy miejskie rozlewające się poza granice administracyjne. Wbrew

opublikowanych

gatunki i siedliska przed agresją człowieka. Chyba trudno użyć tu

wspólnemu dobru.

a wraz z nim z miast wyjechały samochody. Kolejne przekształcenia to

innego słowa niż agresja. Do tej pory język, którym się posługiwaliśmy,

Earth Project

To właśnie za jedną z trzech najważniejszych przyczyn „szóstego masowego wymierania”12 uważa się galopującą i nieokiełznaną urbaniza-

mamy do czynienia. Liczba dziko żyjących zwierząt ciągle maleje: albo

cję, dziś coraz częściej skupiającą się w wielkich, bezkresnych miastach.

giną bezpośrednio z rąk człowieka, jak alka olbrzymia na Islandii,

Oprócz aglomeracji i konurbacji coraz częściej używa się pojęcia „mega-

albo w konsekwencji degradacji gleby, zanieczyszczenia wody i powie-

lopolis”. Samo zjawisko zaczęło się pojawiać w latach 60.13 Jean Gottman

trza, wycinania lasów… Proponowane przez Wilsona rozwiązanie jest

ujął tym określeniem proces łączenia się miast północno-wschodnich

awaryjne, tymczasowe oraz radykalne. Zresztą „radykalny” to jeden

Stanów Zjednoczonych: Bostonu i Waszyngtonu. Na okres ten przypada

z przymiotników, który często pojawia się w tekstach i dyskusjach doty-

również początek trzeciej rewolucji przemysłowej i wielkiego przy-

czących przekraczania granic planetarnych. Sam Wilson pisze tak:

śpieszenia. Kolejne elementy, które destabilizują granice planetarne,

z zaznaczeniem terenów podlegających ochronie ekologicznej

ŹRÓDŁO: HTTPS://WWW.HALF-EARTHPROJECT.ORG/

wskazywał na niewinne igraszki, drobne przewinienia. A to nie z tym

tworzą nowy system. Pod koniec XX i na początku XXI wieku to zjawisko Dlaczego połowa? Dlaczego nie jedna czwarta lub jedna trzecia?

znów przyśpiesza14, powstają kolejne megalopolis i regiony zurbani-

Ponieważ duże tereny, czy to już istniejące, czy do utworze-

zowane: São Paulo Macrometropolis (32 miliony mieszkańców), Bohai

nia z korytarzy łączących mniejsze, goszczą o wiele więcej

Economic Rim (66 milionów mieszkańców), Blue Banana (od Mediolanu

ekosystemów i gatunków […]. Gdy zmniejszać areał rezerwa-

do Liverpoolu z populacją około 111 milionów). Wcześniej poszczególne

tów, różnorodność w nich szybko maleje do przewidywanego

obszary wyróżniały się specyficznymi cechami biologicznymi, klimatem,

matematycznie stopnia – często natychmiast, a w większości

florą i fauną – wystarczy za przykład wziąć Nizinę Środkowoeuropejską

nieodwracalnie. Jak pokazują obliczenia oparte na istniejących

czy Wyżynę Krakowsko-Częstochowską. Region zurbanizowany to

systemach, ponad 80 % gatunków znajdzie stabilizację .

ośrodki powiązane gospodarczo i komunikacyjnie, często odległe od

bliżej krawędzi niż w pierwotnym siedlisku. Krawędzie różnią się

i kierują się utopijnymi mrzonkami. Jednocześnie politycy, nieświadomi,

siebie kulturowo, środowiskowo czy biologicznie. Ciągłe korytarze zie-

warunkami od wnętrza siedliska (stąd zazwyczaj parki narodowe

jak rozwijają się miasta, nie mogą ustanawiać dobrych uregulowań

Dziś ponad 50 procent powierzchni Ziemi jest przekształcone przez

leni (lasów, rzek, łąk) zostały zastąpione przez miasta połączone siecią

otoczone są otuliną albo strefą ochronną), zamieszkują je inne zespoły

prawnych. Skutki decyzji planistycznych są odczuwane przez wiele

człowieka. Ogrom i zaawansowanie tych zmian wiążą się z historią

autostrad, linii kolejowych, gazociągów, linii wysokiego napięcia, które

gatunków, podatne na inwazje gatunków obcych czy migracji innych

pokoleń, mogą zmieniać region i jego złożony ekosystem na całe dekady

rozwoju cywilizacji i miast. W Europie na przykład tylko 2 procent

skutecznie i wtórnie dzielą istniejące siedliska naturalne.

gatunków15. Efekt krawędzi negatywnie wpływa na bioróżnorodność

czy nawet stulecia. Procesy planetarne trwają natomiast tysiące czy miliony lat – patrząc z tej perspektywy, współczesny człowiek pojawił się

9

lasów nie zostało tknięte ludzką ręką10. De Landa pisze, że pierwsze

Takie roszady mają konsekwencje. Jednym z przykładów może być

na danym obszarze, stąd wniosek, że dziś brakuje planowania prze-

europejskie miasta tworzyły archipelag w lesie strefy umiarkowanej.

fragmentacja siedlisk. Prowadzi ona do powstawania tak zwanego efektu

strzennego, uwzględniającego relacje człowiek – natura na poziomie

dopiero niedawno. Mimo to udało mu się przekształcić ponad 50 procent

Jego wyspy charakteryzowały dwie różnice: temperatur i różnorodności

krawędzi – każde miejsce we fragmencie danego obszaru znajduje się

megaregionów, prowincji czy makroregionów. Do tego potrzebna jest

powierzchni lądów16.

biologicznej gatunków. Typowe miasto średniowiecza to „skupisko ludzi,

8

E.O. Wilson, Pół Ziemi. Walka naszej planety o życie, przeł. B. Baran, Warszawa: Aletheia, 2017,

9

Tamże, s. 7.

s. 11.

10 European Academies’ Science Advisory Council, Multi-functionality and Sustainability in the

European Union’s forests, Halle: German National Academy of Sciences Leopoldina, 2017, s. 5.

66

na stronie Half

współpraca międzynarodowa i samorządowa. Decyzje w jednym regionie 11

M. De Landa, A Thousand Years of Nonlinear History, New York: Zone Books, 2010, s. 106.

12 E. Kolbert, The Sixth Extinction: An Unnatural History, New York: Henry Holt and Company, 2014.

Propozycja Wilsona działa na wyobraźnię na poziomie abstrak-

wpływają na środowisko w sąsiednich. Często zdarza się, że planiści nie

cyjnym, kiedy jednak przyjrzymy się własnemu otoczeniu, miastu,

mają umocowania politycznego – wtedy uprawiają jedynie drogie hobby

wydaje się również realna. Taką próbę podjęliśmy podczas warsztatów

15 A. Kalinowska, Ekosystemy do usług! Adaptacje do zmian klimatu inspirowane przez różnorod-

16 R. LeB. Hooke et al., Land Transformation by Humans: A Review, „GSA Today” 2012 ,vol. 22, № 12,

13 J. Gottmann, Megalopolis. The Urbanized Northeastern Seaboard of the United States, New York: The Twentieth Century Fund, 1961, s. 4.

14 J.R. Mcneill, The Great Acceleration: An Environmental History of the Anthropocene since 1945, Cambridge: Harvard University Press, 2014.

ADRIAN KRĘŻLIK

ność biologiczną – rozwój zrównoważony w praktyce, wykład, 5.05.2016, UCBS, UW.

GŁOŚNIEJSZA WIOSNA

s. 4–10.

67


zorganizowanych w 2018 roku przez Fundację Bęc Zmiana i Biuro

Przytoczone przykłady wyraźnie pokazują, że działania w skali

i uprawiają rośliny najlepiej przystosowane do lokalnych warunków środowiskowych.

Architekta Miasta – Studium dla Warszawy w grupie roboczej, która zaj-

makro, planowanie i polityka przestrzenna są kluczowe. Mają największy

na wielu płaszczyznach: wzbogacają środowisko, powiększają teren zie-

mowała się terenami zieleni w mieście. Zaproponowaliśmy, aby w nowym

wpływ na wzmacnianie różnorodności biologicznej. Tworzą ramy do

lony, usprawniają retencję wody, wpływają na poprawę jakości powietrza

planie miejscowym pierwszeństwo miało zabezpieczenie terenów zieleni

działań w skali mezo i mikro.

i tworzenie nowych relacji społecznych. Taki system jest zaprzecze-

mysłowe i nadmierna eksploatacja – są głównymi przyczynami spadku

niem struktur rozwijanych od średniowiecza w Europie i Neoeuropie.

bioróżnorodności. Rolnictwo na małą skalę, w tym miejskie, rozpro-

Pomidory rosną na dachu

Samowystarczalne miasto nie jest krokiem wstecz, zahamowanie

szone, wydaje się bezpieczną alternatywą dla monokultur. W Polsce

rozwoju przez niespodziewane wydarzenie (tutaj embargo) pozwoliło

ogródki działkowe zajmują od 2 do 5 procent powierzchni miast 26. W 1990

pieczenie tych obszarów ma priorytetowy charakter. Dzieje się jednak

Taylorowska dystrybucja pracy doprowadziła do skrajnego wyspecjali-

na wykształcenie alternatywnego i modelowego systemu, który buduje

roku wskazano, że 41 procent ogrodów w Warszawie to czynny element

odwrotnie, choć postulat Wilsona z punktu widzenia miasta nie wydaje

zowania wszystkich profesji oraz poprawy produktywności. Stworzyła

nowe siedliska, chroni gatunki i dostarcza pożywienia dla całego łańcu-

powiązań przyrodniczych, a 50 procent stanowi trzon systemu ekolo-

się aż tak radykalny. W dalszej perspektywie wymaga jednak rozwinię-

ramy gospodarki opartej na popycie i podaży usług. Równocześnie

cha pokarmowego.

gicznego miasta27. Z tej perspektywy ogródki działkowe należy uznać

cia i działania na wielu płaszczyznach. Jak pisze przyrodniczka Ewa

odebrała nam ogólne umiejętności, bo zawsze znajdzie się specjalista,

W Europie rolnictwo miejskie pojawiło się wraz z ekstensywną

Trzaskowska,

który daną czynność wykona lepiej i szybciej. Nasze życie zależne jest

urbanizacją. Źródła historyczne wskazują, że istniało już pod koniec

zorganizowanej oraz terenów biologicznie czynnych – łąk, pól, nieużytków – przed dalszą zabudową. Razem z grupą urzędników, przyrodników, architektów krajobrazu i mieszkańców doszliśmy do wniosku, że zabez-

Współczesna aktywność rolnicza – monokulturowe uprawy prze-

za równorzędny element w planowaniu terenów zieleni i wzmacniania bioróżnorodności.

od wielu innych podmiotów odpowiedzialnych za jego drobne obszary.

XIX wieku i rozwijało się, między innymi, w formie ogródków dział-

Zharmonizowanie rozwoju obszarów miejskich ze środowiskiem

Tylko społeczeństwa prymitywne były samowystarczalne. Dziś coraz

kowych. Najczęściej powstawały one przy zakładach pracy, szkołach

jest jednym z podstawowych zadań, jakie należy zrealizować na

częściej przekonujemy się – i będziemy się przekonywać – że powrót do

i rozmaitych stowarzyszeniach (jak Towarzystwo Naturalnego Sposobu

drodze do osiągnięcia zrównoważonego i trwałego rozwoju. […]

wiedzy i umiejętności naszych przodków jest niezbędny, aby wzmocnić

Życia, Towarzystwo Ogródków Działkowych im. gen. Dąbrowskiego

Badania naukowe Paula Chefourka28 i Václava Smila29 pokazują, że już

działania różnych instytucji muszą być spójne i zintegrowane,

pojemność środowiska i walczyć z zachwianiem granic planetarnych.

w Poznaniu – ogród pracowniczy, Towarzystwo Ogrodów Działkowych

na początku XX wieku za sprawą rozwoju populacji i biomasy zwierząt

zarówno w zakresie realizacji miejscowych planów ochrony

Jednym ze sposobów takiego powrotu są uprawy w mieście. W Polsce

Krowodrza – ogród osiedlowy). Na przykład we Wrocławiu już w latach

hodowlanych przekroczyliśmy „pojemność środowiska”, czyli taką

przyrody (ograniczanie barier, tworzenie korytarzy), planowa-

i krajach postsocjalistycznych obecne są one między innymi w ogród-

20. XX wieku stały się one elementem projektowania miejskiego,

liczbę zwierząt (w tym ludzi), która pozwala na regenerację. Żyjemy na

nia dla powiększania powiązań ekologicznych terenów zieleni,

kach miejskich.

połączone zarówno pod względem funkcjonalnym, jak i kompozycyj-

kredyt przyszłych pokoleń. Wraz z pogarszaniem się jakości i liczby

ekologicznych zasad pielęgnacji terenów zieleni, stosowania

Rzecz o jerzykach

nym z siatką ulic miasta23. Reforma gruntowa z 1921 roku porządkowała

naturalnych siedlisk pojemność środowiska maleje. Jeśli nie zaczniemy

nowych form w kształtowaniu zieleni, jak i dla gospodarki

trywania miasta w pożywienie możemy znaleźć w Hawanie, gdzie

lokalizację terenów zieleni, w tym ogródków, a przede wszystkim miała

dbać o bioróżnorodność, wzmacniać lokalnych ekosystemów, czeka nas

przestrzennej .

30 procent powierzchni miasta zajmują uprawy, z których pozyskiwane

odciążyć gęsto zabudowane miasto. Zaraz po wojnie uznano je za „urzą-

„eremocen”. Wiek samotności. Wiek ludzi, brojlerów, kurczaków i trzody

jest całościowe zaopatrzenie w produkty rolnicze dla miasta. Po upadku

dzenia użyteczności publicznej”24 i zagwarantowano uwzględnienie ich

chlewnej.

Wreszcie warto podkreślić, że siedliska tworzą nie tylko parki, lasy, rzeki

Związku Radzieckiego i nałożenia embargo na Kubę19 tamtejsze miasta

w planach nowej Polski. W latach 50. uznano, że zakładanie i utrzymanie

17

Największą różnorodność i popularność takiego rozwiązania i zaopa-

Może się wydawać, że zanik niektórych – a nawet większości – gatun-

(szczególnie te nieuregulowane) i jeziora, ale również tereny poprzemy-

borykały się z kryzysem żywnościowym. Aby temu przeciwdziałać,

ich ciąży na radach narodowych i zakładach pracy25. Według danych

ków to problem przejaskrawiony. Empatia wobec innego gatunku jest

słowe, kolejowe, niezagospodarowane, gdzie wtórnie nowe środowiska

władze zaczęły promować kulturę uprawy miejskiej. Być może w gospo-

Polskiego Związku Działkowców z 2008 roku w całym kraju jest ponad

obca społeczeństwu XXI wieku. Wydaje się, że nasze związki z przyrodą

budują gatunki synantropijne. Obszary, które kiedyś intensywnie

darce, gdzie wzrost nie jest celem, łatwiej przyjąć takie rozwiązania?

960 tysięcy ogródków, które stanowią ważną część ekosystemów miej-

są coraz słabsze. Nie dostrzegamy zmian zachodzących w środowisku

użytkowano, regenerują się i tworzą nowy ekosystem. Są to tereny okre-

Embargo ukształtowało również sposób uprawy bez pestycydów i przy

skich. Dzięki swojemu położeniu i rozproszeniu tworzą zielone korytarze

naturalnym, oddalamy się od przyrody. Kolejne pokolenia żyją w stech-

ślane przez Gilles’a Clémenta mianem trzeciego krajobrazu18. Często

wykorzystaniu niewielkiej ilości energii. Małe uprawy, w przeciwieństwie

ekologiczne. Ponadto świadczą szeroki zakres tak zwanych usług

nicyzowanych, zoptymalizowanych miastach, w których brakuje miejsca

traktowane są one po macoszemu, być może dlatego, że nie mieszczą się

do przemysłowych monokultur, umacniają bioróżnorodność. Szacuje się,

ekosystemowych: zatrzymują wodę opadową, poprawiają jakość powie-

na przypadkowość.

w kanonie tradycyjnego piękna i myślenia o zieleni w mieście. Z punktu

że w stolicy Kuby jest prawie pół miliona ogródków, które dostarczają

trza, a w kontekście różnorodności pełnią funkcję siedlisk, żerowisk

Coraz rzadziej mamy do czynienia z naturą, a coraz częściej z jej

widzenia ciągłości siedlisk i bioróżnorodności stanowią jednak ważny

organiczne i zdrowe pożywienie20. Na każdej z farm uprawia się przynaj-

i stanowisk migracji dla wielu gatunków. Co więcej, wśród działkowi-

produktami czy usługami ekosystemowymi. Być może nie wszyscy boją

element ekosystemu. Ze względu na swoją dużą powierzchnię i niską

mniej dziesięć gatunków roślin przez cały rok, a w całym mieście mniej

czów przeważają osoby starsze, które prowadzą ogródki od wielu lat

się eremocenu. Jednak z punktu widzenia ekologii to wyjście z jednego

intensywność użytkowania są siedliskiem dla gatunków pionierskich

więcej pięćset gatunków roślin (nie licząc owocowych) i sto gatunków

i bezpieczną ostoją dla przemieszczających się owadów i ptaków. Ich

zwierząt. Uprawa owoców jest siedliskiem i żerowiskiem ponad stu

porządkowanie, upraszczanie i regulowanie wpływa na niekorzyść

pięćdziesięciu gatunków gadów, ptaków i ssaków21. Organiczne śmieci

22 M. Gonzalez Novo, C. Murphy, Urban Agriculture in the City of Havana: A Popular Response to

26 R. Szkup, S. Pytel, Rodzinne Ogródki Działkowe (ROD) w przestrzeni dużego miasta, „Prace

środowiska. Działają one podobnie jak rezerwaty przyrody czy parki

z miasta używane są jako kompost (tutaj rozwijają się też najprostsze

narodowe, które bez interwencji człowieka trwają najlepiej.

17

E. Trzaskowska, Ochrona różnorodności biologicznej w miastach jako jedna z zasad wdrażania zrównoważonego rozwoju, „Studia Miejskie” 2019, t. 19.

18 G. Clément, Manifest trzeciego krajobrazu, przeł. M. Turnau, „Autoportret” 2019, nr 66, s. 2–15.

a Crisis, w: Growing Cities, Growing Food. Urban Agriculture on the Policy Agenda. A Reader on Urban Agenda, ed. N. Bakker et al., Feldafing: Zentralstelle für Ernährung und Landwirtschaft, 2000, s. 345.

19 Agricultura Urbana Integral: Ornamental y Alimentaria. Una visión global e internacional, ed.

68

formy łańcucha pokarmowego)22. Kubańskie farmy miejskie oddziałują

23 G. Gryniewicz-Balińska, Rozwój ogrodów działkowych we Wrocławiu od końca XIX w. do II wojny światowej, „Kwartalnik Architektury i Urbanistyki” 2015, t. 60, z. 1, s. 45–79.

J. Briz, I. de Felipe, [b.m.]: Editorial Agrícola Española S.A., 2015, s. 323–339.

24 Warto zwrócić uwagę na ciągłość planowania przestrzennego mimo zmiany władz miasta

2009, año 5, no. 9, s. 10.

25 R. Szkup, Użytkowanie rodzinnych ogródków przez społeczność miejską, Łódź: Wydawnictwo

20 A. Herrera Sorzano, Impacto de la agricultura urbana en Cuba Titulo,„Novedades en Población” 21 Tamże.

z niemieckiej na polską.

Uniwersytetu Łódzkiego, 2013, s. 29.

ADRIAN KRĘŻLIK

GŁOŚNIEJSZA WIOSNA

Komisji Krajobrazu Kulturowego” 2016, nr 32, s. 109–124.

27 Studium możliwości przeznaczenia terenów ogrodów działkowych Warszawy na cele urbanizacji miejskiej. Faza I. Uwarunkowania dla przekształceń, Warszawa: Spółdzielnia Pracy Twórczej Architektów i Artystów Plastyków ESPEA, 1990.

28 xraymike79, Death by Dollar$ and Suicide by CO2, „Collapse of Industrial Civilization”, 8.11.2014, https://collapseofindustrialcivilization.com/2014/11/08/death-by-dollar-and-suicide-by-co2/ (dostęp: 20listopada2019).

29 V. Smil, Harvesting the Biosphere: The Human Impact, „Population and Development Review” 2011, № 37, s. 613–636.

69


FOT. SUSANNE BOLLINGER WIKIMEDIA COMMONS CC BY-SA 4.0

Zagony z uprawami w ramach miejskiego przedsiębiorstwa rolniczego Vivero Alamar, Hawana, Kuba

stawia się tam coraz więcej szklanych budynków, można obserwować

zasoby oraz usługi ekosystemowe. Możliwe, że takie rozumienie w kultu-

setki zderzeń ptaków z budynkami, które często kończą się tragicznie.

rze europejskiej ma swoje początki w Biblii, gdzie czytamy: „I czyńcie ją

Kolizje te mają trzy przyczyny: efekt lustra, przezroczystości i latarni

[Ziemię] sobie poddaną; i panujcie nad rybami morskimi, i nad ptactwem

morskiej. Niebezpieczeństwo stwarzają wszystkie elementy przeszklone

niebieskim, i nad wszelkim zwierzem, który się rusza na ziemi”33. Nie

o powierzchni większej niż dwa metry kwadratowe położone wyżej niż

dziwi więc, że kolejne pokolenia traktują Ziemię wyłącznie jako źródło

trzy metry. Wysoki współczynnik odbicia szkła powoduje, że obiekty

zasobów – takie założenie leży u podstaw cywilizacji zachodniej34.

widziane w nim dają poczucie głębi i wywołują swoistą iluzję, co myli

Harmonijny stosunek do przyrody proklamują hinduizm czy wierzenia

ptaki, które wpadają na takie budynki. Równie niebezpieczny jest

pogańskie. Z ekocentrycznego punktu widzenia zaś przyczynianie

efekt przezroczystości, wykorzystywany też w obiektach użyteczności

się do zaniku różnorodności biologicznej powinniśmy traktować jako

publicznej, wejściach do budynków. Zieleń, woda za nimi czy atrium

zbrodnię. „Ekobójstwo” (ecocide) to rozległe uszkodzenie, zniszczenie

są bardzo atrakcyjne, ale sama bariera jest niewidoczna. Szczególnie

lub utrata ekosystemu (ekosystemów) na danym terytorium, czy to przez

niebezpieczne są osiowe przeszklenia. Ptakom trudno jest się też

człowieka, czy z innych przyczyn, w takim stopniu, że codzienne użyt-

przemieszczać podczas porannych i nocnych wędrówek. Nawigują

kowanie tego terytorium przez jego mieszkańców zostało lub będzie

na podstawie punktów odniesienia w terenie, gdy jednak topografia

poważnie ograniczone35. Pierwszy raz tego pojęcia użyto w latach 70.

zmienia się za sprawą nowych wysokich i oświetlonych budynków,

w kontekście użycia broni chemicznej podczas wojny w Wietnamie,

wiele zwierząt traci orientację. Może dojść do kolejnych kolizji albo do

wymierzonej co prawda nie bezpośrednio, ale jednak w całe ekosystemy.

wyczerpania.

Współcześnie adwokatka Polly Higgins lobbuje wprowadzenie regulacji

Architekci mają narzędzia projektowe pozwalające przeciwdziałać takiemu stanowi rzeczy. Rozwiązania są dość proste. Pierwsze, mało

Statutu Rzymskiego. Dzięki temu państwa wraz z ich przywódcami, jak

efektywne, to stosować markery na elewacjach, które zmniejszą ciągłą

również korporacje mogłyby być postawione przed Międzynarodowy

powierzchnię odbicia, albo zmienić sposób budowania. Warto podkre-

Trybunał Karny w Hadze. Higgins wspomina, że dziś nie ma narzędzi,

z alternatywnych stanów stabilnych. Definicja tego terminu, użytego po

w miastach. Przez działanie człowieka system zachwiał się, przestał być

ślić, że naklejanie na przeszklenia sylwet ptaków jest nieskuteczne.

które dają podstawę prawną obrony przed masowym wycinaniem lasów,

raz pierwszy przez Richarda Charlesa Lewontina w 1969 roku30, zakłada,

stabilny. To pociągnęło za sobą kolejną zmianę – wzrost liczby owadów,

Szklane budynki ze snów Sullivana mają również negatywny

wydobywania ropy naftowej czy węgla36. Wreszcie w myśl determinizmu

że środowisko może dobrze działać w kilku stanach, ale ma tendencję

a zwłaszcza komarów. Niewłaściwie przeprowadzone działania, które

wpływ na klimat: duże, przeszklone pomieszczenia potrzebują ciągłej

można traktować człowieka jako pasożyta, który zniknie wraz z nasta-

do pozostawania w jednym. Te alternatywne stany są nieprzemijające

miały poprawić komfort życia człowieka, obróciły się przeciwko niemu.

wentylacji, klimatyzacji, przez co zużywają ogromne ilości prądu, są

niem nowej ery geologicznej. Ostatecznie różnorodność biologiczna

i dlatego są uważane za stabilne w istotnych z perspektywy ekologii

Podobne przykłady można mnożyć, tylko po co? Coraz więcej standar-

niekomfortowe dla człowieka – często możemy obserwować przykre

jest regulowana na poziomie planetarnym. Przez ostatnie 500 milionów

przedziałach czasowych. Przejście z jednego do drugiego odbywa się

dów projektowych mówi o budowaniu zespołu specjalistów, którzy od

zjawisko, jakim jest tak zwane olśnienie odbiciowe. W kwietniu tego roku

lat odradzała się ona pięciokrotnie w nowej formie. Za każdym razem

pod wpływem silnych zaburzeń, które doprowadzają do przekroczenia

samego początku będą czuwać nad całym spektrum działań w zakresie

Bill de Blasio, burmistrz Nowego Jorku, obiecał zaprezentować32 nowe

z nowymi gatunkami.

progu ekologicznego. Nie wiemy, co się stanie, kiedy z ekosystemu

architektury. Jak już wspomniałem, wyspecjalizowanie doprowadziło do

wytyczne dla prawa budowlanego, które mają zakazać szklanych elewa-

zniknie jeden gatunek – zgodnie z teorią systemów wszystko może się

tego, że musimy polegać na wiedzy i umiejętnościach ekspertów.

cji i zobligować do przebudowy istniejących. W lipcu „Guardian” poruszał

Wpływamy na jej wzmocnienie bądź osłabienie przez nasze wybory

ten temat ponownie. Wniosek jest taki, że typologia wieżowców ze

zawodowe i prosumenckie. Naukowcy jasno piszą, że ta granica plane-

zachwiać, wszak wszystkie elementy od siebie zależą. Weźmy za przykład znikające miejsca lęgowe dla jerzyków. Przed

Populacja ptaków spadła zresztą na całej planecie znacznie.

Bioróżnorodność leży u podstaw naszej cywilizacji i kultury.

Badania wskazują, że w Ameryce Północnej w ciągu ostatnich pięćdzie-

szklaną ścianą kurtynową przestała odpowiadać na wyzwania stawiane

tarna została przekroczona, pojemność środowiskowa nie wystarcza

pojawieniem się miast ten gatunek zamieszkiwał tereny skaliste.

sięciu lat ubyło 29 procent ptaków31. Jedną z przyczyn jest budowanie

sobie przez współczesną architekturę i dzisiejsze społeczeństwo.

na regenerację. Każdy z nas może wybrać jeden z przedstawionych

Podobnie jak inne gatunki synantropijne: wróble, gołębie, kruki,

szklanych wieżowców, które dezorientują ptaki. W samych Stanach

jaskółki, myszy, traktują one miasto jako swoje naturalne (choć wtórne)

Zjednoczonych ginie około miliarda osobników rocznie. Dla porówna-

siedlisko, gdzie mogą żerować i się rozmnażać. Do tej pory jerzyki

nia samochody zabijają około 200 milionów, a wiatraki – 230 tysięcy.

wykorzystywały szczeliny w ścianach, pokryciach dachowych, wentylacji, podbitki dachowe i tak dalej, aby zakładać gniazda. Nieumiejętnie

scenariuszy. Czy bunt, który leży w naturze człowieka Zachodu, zmusi

Co dalej?

nas do wyborów ekocentrycznych? Obywatelskie ruchy proekologiczne

Jedynym większym zagrożeniem są drapieżniki. Podobnie dzieje się

Zanikanie różnorodności możemy rozważyć z perspektywy etyki

krytyczną, to szanse na ocalenie bioróżnorodności są większe.

również w Polsce. Lucyna Pilacka, ornitolożka z Trójmiasta, nazywa

w trójstopniowej skali empatii: antropocentryzmu, ekocentryzmu i deter-

wykonywane termomodernizacje bloków i kamienic, zamurowywanie

takie obiekty architektoniczne „niewidzialnymi budynkami”. W czasie

minizmu. Z antropocentrycznego punktu widzenia – jako zagrożone

gniazd, uszczelnianie otworów doprowadziły do niszczenia wtór-

jednego z naszych spotkań podała przykład Gdańska i Sopotu, które

nych habitatów tych ptaków. Spowodowało to spadek ich liczebności

znajdują się na trasie wędrówki ptaków z Syberii. Wspomniała, że odkąd

30 R.C. Lewontin, The Meaning of Stability, „Brookhaven Symposia in Biology” 1969, № 22, s. 13–23.

31 K.V. Rosenberg et al., Decline of the North American Avifauna, „Science”, 19.09.2019.

ADRIAN KRĘŻLIK

w ostatnich miesiącach przybrały na sile. Jeśli uda się stworzyć masę

33 1 Moj, 1,27. Za: Biblia Gdańska, http://www.bibliepolskie.pl/zzteksty_wer.php?book=1&chapter=1&verse=28&tlid= (dostęp: 20 listopada 2019).

32 J.C. Mays, The Blasio’s ‘Ban’ on Glass and Steel Skyscrapers Isn’t a Ban at All, „The New York

70

prawnych, które wciągnęłyby ecocide na listę zbrodni w rozumieniu

Times”, https://www.nytimes.com/2019/04/25/nyregion/glass-skyscraper-ban-nyc.html (dostęp: 20 listopada 2019).

GŁOŚNIEJSZA WIOSNA

34 Dziś z takim myśleniem stara się zerwać papież Franciszek, chociażby w encyklice Laudato si’.

35 Proposed Amendment to the Rome Statute, „Ecocide Law”, https://ecocidelaw.com/the-law/ what-is-ecocide/ (dostęp: 20 listopada 2019).

36 Tamże.

71


Kasia Nawratek

Zachwyt i troska, czyli jak uczyć architektury w obliczu kryzysu klimatycznego?*

Musimy się trzymać razem, towarzyszki i towarzysze, trzeba dbać o drugiego, nieważne, czy jest w paski czy ma brodę, czy w łatki, czy

To tu, o krok od dużego węzła komunikacyjnego, można spotkać cza-

łysy. Pamiętajcie, trzeba dbać o drugiego,

ple, zimorodki i żurawie, niedawno pojawiły się wydry. Wszyscy czekają

nieważne, czy człowiek czy nie-człowiek.

na łososie w rzece, a nieśmiało marzy się również o jesiotrach. Łososie

Kasia Nawratek, „Kresek, Bartek i całkiem zwyczajny początek”

Jitendhar, Lokalne centrum troski, projekt

wrócą, pod warunkiem że zbuduje się dla nich specjalne przejścia, które

dyplomowy,

pomogą im pokonać sztuczne progi na rzece. O łososiach, zimorodkach

Ecosystem City

i wydrach mówi się, że to gatunki charyzmatyczne, czyli takie, które

Zanurzenie

Sanjukta

Studio, SSoA, 2019

działają na wyobraźnię ludzi i dzięki temu świetnie sprawdzają się w promocji programów ochrony przyrody. Trudno się dziwić, przecież żaden, nawet najbardziej rzadki i interesujący robak tak łatwo nie sprawi, że

Klucz do świata tkwi w języku, jakim go opisujemy. W związku z tym

komuś z zachwytu załopocze serce. Ale na widok wyprostowanej, zaska-

postanawiamy nie używać takich słów jak „chwasty” czy „szkodniki”.

kująco wysokiej sylwetki żurawia stojącego nieruchomo na krawędzi

Nawet na „rośliny inwazyjne” patrzymy z podejrzliwością, bo to suge-

kanału na chwilę wstrzymuje się oddech. Zanim ptak zerwie się do lotu,

ruje, że mają złe intencje. Przyglądamy się postindustrialnemu miastu

niespiesznie i z ociąganiem, zdąży nas jeszcze zmierzyć spokojnym,

i odkrywamy, że wiele z tego, co zostawiła po sobie w Sheffield rewolucja

beznamiętnym spojrzeniem.

przemysłowa, zostało przejęte przez naturę. Tereny pomiędzy rzeką

Ale co z budleją, wyjątkowo odporną rośliną, która jako jedna z pierw-

Don i kanałem tworzą dzisiaj różnorodny i skomplikowany ekosystem

szych pojawia się na gruzowiskach i razem z paprociami zasiedla nawet

w samym sercu miasta.

ceglane ściany otwartych tuneli, którymi pociągi przejeżdżają przez

73


niedostępne i ukryte. Spacerowy szlak wzdłuż rzeki Don w Sheffield,

wane sieci zależności. Zaczynamy od pytania, co żyje obok nas, i ku

który razem ze ścieżką nad kanałem tworzy tak zwany Blue

naszemu zaskoczeniu dowiadujemy się, że to właśnie miasta są często

Loop, ma zupełnie inny charakter. Zaprojektowany

wyspami bioróżnorodności na morzu jednolitych upraw. Nagle nasza

właśnie po to, by przywrócić rzekę miastu, jest

perspektywa się zmienia i zaczynamy patrzeć na miasto zupełnie

bezpiecznie od niej odsunięty. Wybrukowany

inaczej. Dostrzegamy potencjał tych wszystkich miejskich przestrzeni

i ogrodzony, niewiele ma z tego subwersyw-

pomiędzy, zapomnianych, opuszczonych, niedostępnych. To często

nego charakteru, który oferuje ścieżka

pierwsze przyczółki zdobyte przez naturę w długiej batalii o ustanowie-

nad kanałem. Dostęp do rzeki jest

nie swojego królestwa. Dowiadujemy się, że każdy ekosystem dąży do

kontrolowany i nie ma tu miejsca na

swojego punktu równowagi. To długa perspektywa, proces rozłożony

spontaniczną eksplorację. To ujarz-

na pokolenia i pewnie dlatego dla nas, ludzi, niedostrzegalny. Ale teraz,

miona przestrzeń, tu się spaceruje

kiedy patrzymy na miasto, widzimy puszczę. Urszula Zajączkowska

i aktywnie spędza czas wolny. Można

w książce Patyki, badyle pisze: „W stolicy będą kiedyś szumieć graby,

popatrzeć sobie na zielone płachty

a po Marszałkowskiej harcować lisy. Naturalnie pod jednym tylko

wodorostów rozplątywane przez

wytwarza nowy rodzaj krajobrazu,

warunkiem – gdy damy im spokój i pójdziemy stąd na jakiś tysiąc lat”1.

rzeczny nurt i kaczki relaksujące

wszystko, co wyrzucone poza nawias, ma

Jeśli historia potoczy się nie po naszej myśli, na wzgórzach Sheffield

się na wysepce pod mostem. Nad

szansę znaleźć swoje miejsce. Nie jest

zaszumią kiedyś dęby.

kanał chodzi się palić skręty

to jednak żadna miejska utopia, a nie-

i wędkować pod tablicą „Zakaz

ustanny proces brutalnej często selekcji.

wędkowania”.

Co się rozrośnie ponad miarę, w końcu

Eksplorujemy ścieżki wydeptane przez wszystkich tych, do których należą te ukryte, na wpół dzikie przestrzenie w mieście: wędkarzy,

ani wieś, miejsca nienazwane, wymykające się definicjom, niepasujące do żadnej klasyfikacji. Dla nas to przestrzenie możliwości, a brak jednoznacznej definicji pozwala nam nadać im własne znaczenia. To właśnie tu, w przestrzeniach, gdzie napięcie między cywilizacją a naturą

zostanie przycięte. Kto rozbije się

ma sobie zasady bezpieczeństwa,

obozem pod mostem, zostanie stamtąd

niezauważeni. Odkrywamy ślady ich bytności, katalogujemy artefakty,

miejscami zwęża się do jednego

siłą usunięty. Brak zakazu nie oznacza

które po sobie zostawili: fotel, niezidentyfikowane metalowe części,

metra, często trzeba wejść w błot-

przecież przyzwolenia.

wózek z supermarketu, butelki, opakowania po chipsach, kanistry,

niste kałuże lub balansować na

pojemniki z resztkami jedzenia na wynos. Brodzimy po kolana w trawie,

betonowej krawędzi kanału. Tu nie

zanurzamy się w gęste zarośla, jak odkrywcy.

ma barierek, rowerzyści ostrożnie

W japońskim filmie animowanym Pom Poko (reż. Isao Takahata, 1984) grupa tanuki (jenotów azjatyckich) próbuje przeżyć w coraz bardziej eks-

zwalniają przed każdym zakrętem,

pansywnym mieście zagarniającym ich

nie płaskie, w rzeczywistości wcinają się w ziemię na tyle głęboko, że

wąska ścieżka wymusza kontakt

często idziemy wzdłuż stromego zbocza, wysokiego na kilka metrów.

wzrokowy, większość ludzi wita się

Mijamy stare fabryki i warsztaty, większość z nich jest opuszczona, tylko

co najmniej skinieniem głowy. Czy to

folklorem, tanuki w tym filmie to na wpół

z niektórych dochodzi warkot maszyn. Budynki są odwrócone do kanału

intymność tych spotkań wynikająca

magiczne istoty, zdolne zmienić się w ludzi

plecami, wielkie powierzchnie ceglanych ścian odbijają się w nierucho-

z szerokości ścieżki, czy też świadomość

mej wodzie. Gdzieś tam dzieje się miasto, słychać jego daleki pomruk,

dzielenia tego miejskiego sekretu z innymi,

mostem rozpiętym ponad kanałem przejeżdża piętrowy autobus. Zrywa

ale wyraźnie czuć wspólnotę użytkowników

się wiatr, jesień ustawia się do nas swoim lepszym profilem i fotoge-

tego miejsca. W artykule Make Kin, Not Cities!2

Sanjukta

Jakie organizmy są godne naszej ochrony i troski, a które powinniśmy

nicznie rozsypuje żółte liście na powierzchni wody. Powoli przepływa

Donna Houston, Jean Hillier, Diana MacCallum,

Lokalne centrum

zwalczać? Czym różnią się wydry od szczurów? Z punktu widzenia

barka z psem na pokładzie. Później okaże się, że większość zdjęć jest tak

Wendy Steele i Jason Byrne tłumaczą, że takie miejsca

troski

biologii ci wszyscy najeźdźcy i szkodniki to po prostu organizmy, które

wykadrowana, by pominąć rozprute worki na śmieci walające się wzdłuż

w mieście są kluczowe dla zaburzania dominujących relacji

świetnie sobie radzą w miejskim środowisku. Czy powinniśmy je za to

ścieżki i zamulone szkielety rowerów wywleczone z dna kanału.

przestrzennych władzy i niesprawiedliwości.

karać?

naturalny habitat. Inspirowane japońskim

i wtopić w społeczeństwo. Nie-ludzie zajmują tę graniczną przestrzeń pomiędzy światem ludzi a światem zwierząt, między starożytnym mitem a współczesnością, między miastem a lasem. Film nie oferuje szczęśliwego zakończenia, konflikt między naturą a cywilizacją kosztuje tanuki nie tylko miejsce do życia, ale i magiczną tożsamość.

Brytyjskie prawo zapewnia publiczny dostęp do kanału z co najmniej jednej strony, inaczej niż do rzek, które często płyną przez miasta

U Michaiła Bachtina znajdujemy ramę dla naszej perspektywy: to

74

Edgelands, czyli przestrzenie pomiędzy, ani miasto,

lepsze skróty przez chaszcze, oraz wszystkich tych, którzy wolą pozostać

miasto? Co z szarymi wiewiórkami, które wypierają rodzime rudzielce?

polifonia. Ludzkie i nie-ludzkie głosy, bezustannie wchodzące z sobą

Symmons Roberts w książce o tym samym tytule3.

Ścieżka nad kanałem za nic

↑→

Uważnie słuchamy miasta, które mówi do nas różnymi głosami.

Edgelands, tak opisują je poeci Paul Farley i Michael

właścicieli psów, bezdomnych, okolicznych mieszkańców znających naj-

Na kanały mówi się też the cut, czyli (w)cięcie. Na mapie są linear-

Jitendhar,

Krawędzie miasta, krawędzie świadomości

w dialog, negocjują swoje miejsce w mieście, splecione w skompliko-

2 1

U. Zajączkowska, Patyki, badyle, Warszawa: Marginesy, 2019, s. 168.

KASIA NAWRATEK

D. Houston, J. Hillier, D. MacCallum, W. Steele, J. Byrne, Make Kin, Not Cities! Multispecies Entanglements and ‘Becoming-World’ in Planning Theory, „Planning Theory” 2017, № 17, s. 190–212.

3

P. Farley, M.S. Roberts, Edgelands, London: Vintage Books, 2012.

ZACHWYT I TROSKA, CZYLI JAK UCZYĆ ARCHITEKTURY W OBLICZU KRYZYSU KLIMATYCZNEGO?*

75


Na fotografiach Justine Kurland z serii Girl Pictures4 bandy nastoletnich

w którym mieszka, neony stacji benzynowych i światła samochodów. Tu

w nową geologiczną erę definiowaną przez zmiany w skorupie ziem-

dziewcząt przemierzają obrzeża amerykańskich miast. Jest zielono

wszystko kąpie się w blasku pobliskiego Disneylandu, który jest magicz-

skiej spowodowane działalnością człowieka.

i naturalnie, ale wszędzie czuje się bliskość miasta. Dziewczęta na tych

nym, nieosiągalnym dla Moonee centrum świata.

fotografiach są swobodne i samowystarczalne, zdają

Bardziej swojskie edgelands w Polsce to porośnięta

się przygotowywać do jakiejś większej akcji,

elektrycznie żółtą nawłocią ziemia niczyja gdzieś

łączą je niewypowiedziana tajemnica i plan,

na Śląsku, dzikie łąki na krawędzi blokowiska,

otacza atmosfera zagrożenia i możliwo-

pomiędzy ogródkami działkowymi a drogą

ści. Nie wiadomo, jak potoczy się ta

na południe. Tam pod ziemią żyją króliki,

historia, ale trudno nie oprzeć się

które za pomocą tajemniczych aparatów

wrażeniu, że przygotowują się do

śledzą wydarzenia na powierzchni,

przejęcia władzy nad światem.

tam rozgrywa się odwieczny

Gdzieś na Florydzie,

konflikt pomiędzy Kopalnią

w okolicy Disneylandu

a Administracją i to tam moi

sześcioletnia Moonee, boha-

bohaterowie Bartek i jego pies

terka filmu The Florida

Kresek spotykają Franciszka,

Już na początku okazało się jednak, że nie czuliśmy się dobrze w tak sformułowanych ramach, ponieważ antropocen stawia człowieka w centrum uwagi, a to przecież oczywiste, że nie jesteśmy niezbędni dla przetrwania życia na Ziemi. Wręcz przeciwnie, z punktu widzenia planety lepiej by było, gdyby ludzkość taktownie wymarła i pozwoliła zniszczonym ekosystemom dojść do siebie. Być może robiąc przy okazji miejsce dla nowej, nie-ludzkiej, cywilizacji. W 2002 roku Paul Crutzen, ten sam, który zaproponował termin „antropocen”, uznał, że wielkoskalowe geoinżynieryjne projekty optymalizujące klimat to najlepsze, co możemy zrobić, by zrównoważyć skutki ludzkiej działalności. Jesteśmy podejrzliwi wobec takich gestów, niepokoi nas wiara w zbawczą rolę technologii i typowa dla ludzi (a dokładniej: białych mężczyzn z Zachodu) arogancja.

→→

Project (reż. Sean Baker,

który radzi im „dbać o dru-

Sanjukta Jiten-

2018) wraz z przyjaciółmi

giego, nieważne, czy człowiek

Przyglądamy się temu, co niewidoczne i niedocenione, staramy się

swobodnie odkrywa

czy nie-człowiek”5.

słuchać innych głosów. Szybko okazuje się, że wszelkie dychotomie

dhar, Lokalne centrum troski

przestrzenie niedo-

są dla nas zupełnie bezużyteczne. Miasto – wieś, naturalne – –

Ecosystem city studio

sztuczne, człowiek – nie-człowiek, żadna z tych dychotomii nie

dami. Wykluczona poza

Ecosystem city – tak

już w zasadzie miejsc, które można by opisać jako „dzikie”, a miasta

ramy społeczeństwa

stępne dla dorosłych poruszających się przede wszystkim samocho-

pomaga nam opisać tego, co nas otacza. Miasta rozlewają się w tereny zurbanizowane o rozmytych granicach, na świecie nie ma

nazywało się nasze studio

są habitatem dla wielu gatunków roślin i zwierząt, które fantastycz-

dziewczynka przeżywa

w Szkole Architektury

nie dają sobie radę, żyjąc blisko nas.

pełne przygód dzieciń-

w Sheffield. W roku akade-

Wszystko to zmusza nas do zadania pytania, co by było, gdyby-

stwo w przestrzeniach,

mickim 2018/2019 studenci

śmy spłaszczyli hierarchie, strącili człowieka z piedestału miary

które inne dzieci oglądają

piątego i szóstego roku stu-

wszechrzeczy i dopuścili do głosu wszystko, co żyje. Patrzymy więc

z okien samochodów zmie-

diów magisterskich mierzyli

na miasto jako na wspólnotę żywych istot będących w ciągłym

rzających do Disneylandu.

się z pytaniem: co to znaczy

Moonee z edgelands

być architektem w 2019 roku,

jest wciąż w dużej mie-

kiedy świat – dosłownie – pło-

rze nieświadoma swojego

nie? Na teren naszych rozważań

wykluczenia i postrzega te prze-

projektowych wybraliśmy działkę

strzenie bez filtra, a my patrzymy

nad kanałem w Sheffield, pokryty

na nie jej oczami. Widzimy szma-

zaroślami kawałek ziemi niczyjej

ragdową zieleń roślinności oświetloną

pomiędzy osiedlem mieszkaniowym,

złotym światłem Florydy, bajkowe kolory,

stacją transformatorową, nieczynną linią

na które pomalowany jest obskurny motel,

kolejową i kanałem. Naszym teoretycznym punktem wyjścia był antropocen, czyli idea, że wkroczyliśmy

4

N. Fry, The Lawless Energy of Teen-Age Girls, „The New Yorker”, 24.06.2018,

https://www.newyorker.com/culture/photo-booth/justine-kurland-captures-the-lawless-energy-of-teen-age-girls (dostęp: 3.11.2019).

76

Dlatego odrzucamy tę perspektywę i szukamy innych rozwiązań.

5

K. Nawratek, Kresek, Bartek i całkiem zwyczajny początek, Warszawa: Ezop, 2016, s. 119–120.

KASIA NAWRATEK

dialogu i bezustannie negocjujących swoją pozycję w miejskiej wspólnocie. Żaden głos nie brzmi w izolacji, miasto to ciągłe: dialog, transformacja i negocjacje. Miasto jest w takim ujęciu wspólnotą żywych istot, której celem jest inkluzywna przestrzeń umożliwiająca i wspierająca bioróżnorodność. Otwierają się przed nami zupełnie nowe perspektywy, zapominamy o Witruwiuszu i dopuszczamy inne głosy do rozmowy. Co nam powie jeż? A co pszczoła? Dużo do powie-

kolektywne działanie, bez którego nie można przeprowadzić żadnej

dzenia mają nietoperze, które skolonizowały opuszczone budynki wzdłuż

zmiany ani utrzymać status quo. To też mozolne utrzymywanie tego, co

kanału. Czytamy Michaiła Bachtina i opowiadamy miasto różnymi

istnieje, w stanie używalności: cerowanie, czyszczenie, łatanie, napra-

głosami.

wianie… Żaden most nie jest obliczony na wieczne trwanie, entropia

Skoro cała nasza cywilizacja jest zagrożona, trzeba postawić pytanie,

cierpliwie nadgryza materię, kropla drąży beton. To, co skomplikowane,

co sprawia, że ona w ogóle trwa. Feministyczna teoria podpowiada, że

jest niestabilne, prostota podstawowych elementów to ostateczny

to te wszystkie przeźroczyste, wręcz niewidzialne, codzienne, powta-

koniec, który czeka wszystko i wszystkich.

rzalne gesty troski, zwykle kojarzone z pracą kobiet. To siatki wsparcia,

ZACHWYT I TROSKA, CZYLI JAK UCZYĆ ARCHITEKTURY W OBLICZU KRYZYSU KLIMATYCZNEGO?*

77


perspektywę. To architektura, która ma wychowywać, zachęcać dzieci do eksploracji świata z punktu widzenia nie-ludzkiego innego. Niech brudzą sobie ręce i kolana, niech dotykają mchu, a jeśli będą miały szczęście, może mignie im wydrzy ogon w wodzie. Niech wiedzą, że nie są nad kanałem, w mieście, na świecie same i że dzielą go z innymi. W tych dwóch projektach wyraźnie pobrzmiewa fascynacja edgelands i ich potencjałem, a perspektywa dziecięcych odkrywców okazuje się użytecznym narzędziem projektowym.

↑→

W architekturze to nie tylko kalkulacja kosztów utrzymania budynku

Isabelle

i wytrzymałości materiałów, ale również trywialne z pozoru pytanie

Chamberlayne,

Translacje w procesie projektowym Czy jesteśmy w stanie zachować obiektywną, zdystansowaną postawę

Osiedle

o to, w jaki sposób umyć okna, czyj policzek przytuli się do miski kloze-

Sanjukta Jitendhar

mieszkaniowe

towej podczas mycia trudno dostępnego zakamarka łazienki i jak daleką

rzuca wyzwanie

nad kanałem

drogę przemierzy granitowa płyta, zanim zamontujemy ją na elewacji.

kapitalizmowi i posiłkując

waniu. Życie wprowadza do świata nieogarnialne ludzkim pojęciem

jekt dyplomowy,

To także pytanie o finansowanie projektu i o to, kto jest klientem, a kto

się feministyczną metodologią

skomplikowanie, sieć zależności jest gęsta i nie do rozplątania. Staramy

Ecosystem City

użytkownikiem budynku, i czy interesy tych dwóch grup nie są przy-

troski, proponuje swoją wersję anty-

Studio, SSoA,

padkiem sprzeczne. A jeśli tak, to jak w takiej sytuacji ma się odnaleźć

kapitalistycznej alternatywy. Zaczyna od

i stopniowo rozpuszczają w nieprzewidywalnej i nieokiełznanej prze-

przyszpilić tę drgającą, mieniąca się masę informacji i choć na chwilę

architekt i jak daleko jesteśmy w stanie przesunąć granice naszej

trzech aspektów troski, wokół których buduje swoją

strzeni przejętej przez naturę. To architektura, która wykorzystuje

zyskać jasność obrazu. Ale tak naprawdę z rezygnacją akceptujemy, że

etycznej i zawodowej odpowiedzialności, byśmy nie musieli wstydzić się

narrację: troska o siebie, troska o siebie wzajemnie

bachtinowską ideę karnawału – momentu nieoczekiwanego spotkania.

to nieosiągalne.

podpisu pod projektem.

i troska o rzeczy. Próbuje wyobrazić sobie antykapitalistyczną

W tym projekcie jest to spotkanie z nie-ludzkim innym, który zwykle

Studenci wieszają na ścianie kolejne diagramy. Są kolorowe i przej-

architekturę i sprawdza, czy z jej pomocą moglibyśmy zbudować

umyka naszej uwadze. Isabelle pyta: „Biorąc pod uwagę, że historycz-

rzyste, opowiadają o alarmujących faktach: o bezpowrotnych stratach,

bardziej sprawiedliwy świat. Troska jest jej podstawową metodą pracy,

nie architektura była odbiciem człowieka witruwiańskiego uważanego

o śmierci, zniszczeniu i bezpośrednim zagrożeniu życia. Są autorytatywne i estetyczne, z powodzeniem można by je wykorzystać w ulotkach

w Sheffield, pro-

2019

Jak piszą Stephen Graham i Nigel Thrift6, architekci rzadko biorą pod uwagę kwestie związane z konserwacją budynku. Są budynki,

wobec tego, czemu się przyglądamy? Czy powinniśmy? To, co nas łączy, to zachwyt nad światem w całym jego skompliko-

się – w miarę możliwości – rozplątać te sieci, zilustrować diagramami,

w których nikt nie pomyślał, jak wymienić przepalone żarówki w repre-

stosowaną na każdym etapie projektu. Troska o to, co żyje na działce

za definicję uniwersalnego piękna, jak wyglądałaby architektura

zentacyjnych holach wejściowych albo w jaki sposób wyczyścić zatkane

i w jej sąsiedztwie, troska o okolicznych mieszkańców i miasto, troska

decentralizująca ludzkie struktury władzy?”8. Projekt proponuje prze-

banku inwestującego w zrównoważony rozwój. Bezradnie patrzymy na te

wewnętrzne rynny odprowadzające wodę z płaskich dachów. Kryje się za

o organizację budowy, o ludzi, którzy będą się troszczyć o budynek

strzeń przygody, eksploracji i zachwytu inspirowaną dzieciństwem

analizy, starając się zachować pozory obiektywizmu.

tym coś jeszcze: elitaryzm zawodu architekta, w Wielkiej Brytanii nadal

w przyszłości. W tym projekcie ważna jest figura sprzątającej kobiety,

bez ograniczeń. W tym projekcie ludzie i nie-ludzie żyją obok siebie,

będącego domeną białych mężczyzn z klasy średniej, dla których rola

zwykle niewidzialnej zarówno dla użytkowników, jak i projektantów.

a „przypadkowość” ich spotkań to efekt starannie przemyślanych drob-

Każdy gest projektowy ma u źródła przed-językową emocję, a sam

architekta sprowadza się i kończy na wielkim geście. Jest to oczywiście

Program budynku to centrum troski dla kobiet z sąsiedztwa. Z danych

nych gestów architektonicznych, które mają za zadanie zwiększyć ich

pozostaje poza-językowy. Tak toczy się nasz proces w studiu, to seria

pewne uogólnienie, ale polifoniczna perspektywa nie pozwala nam

statystycznych wiemy, że niedaleko działki mieszka mniejszość pocho-

prawdopodobieństwo.

translacji z emocji w gesty projektowe, które z kolei zostają przełożone

pominąć pytania o to, kim jest projektant i dlaczego pewne kwestie są

dzenia hinduskiego, dużo gospodyń domowych, nastolatków i dzieci.

dla niego (niej) ważne, a inne zostają całkowicie pominięte.

Projekt proponuje więc centrum troski dla kobiet: troski o siebie, troski

centrum dla dzieci zaprojektowane dla organizacji Canal River Trust,

narrację językową, a ta z jednej strony wspomaga gest projektowy,

o innych (siebie wzajemnie) i troski o rzeczy. Najmocniej zaakcentowaną

która zajmuje się konserwacją kanału i działalnością edukacyjną.

a z drugiej go postracjonalizuje.

działalność człowieka jako taka, a kapitalizm jest odpowiedzialny za

architektonicznie przestrzenią budynku jest cichy pokój przeznaczony

Ściany budynku są skonstruowane w ten sposób, aby ułatwić mchom

katastrofę klimatyczną. Jeśli przyjmiemy ten punkt widzenia i zdefi-

przede wszystkim do karmienia niemowląt. Ten codzienny powszechny

i paprociom zadomowienie się na elewacji, po to by z czasem budynek

pomiędzy tym, co przed- i poza-językowe, a narracją, która napędza

niujemy nową erę jako kapitalocen, to jedyną odpowiedzią na kryzys

akt, który w naszej kulturze spychamy w strefę prywatną jako coś wsty-

całkiem zniknął w krajobrazie. Elewacja nad wodą oferuje specjalnie

proces projektowy i jednocześnie go postracjonalizuje. I emocja, i gest

musiałaby być próba pomyślenia innego systemu niż kapitalizm i – tak,

dliwego, a w przestrzeni publicznej często spotykający się z niechęcią

zaprojektowane wnęki, które mają zachęcić wydry do osiedlania się. To

projektowy wymykają się porządkującej sile narracji, a jednocześnie jej

zdajemy sobie sprawę, jak ambitny jest to projekt – zaproponowanie

lub wręcz agresją, tutaj dostaje wyjątkową oprawę7.

budynek-plac zabaw, po którym można się wspinać, ignorując wygodne

potrzebują, by ewoluować w kolejne iteracje. Dlatego budowanie narra-

schody i rampy, albo poczuć się jak wydra w przestrzeniach wewnątrz

cji jest niezbędne dla procesu projektowego, pozwala go do pewnego

i na zewnątrz budynku tak zaprojektowanych, by zaburzyć ludzką

stopnia ujarzmić i nadać mu kierunek, a jednocześnie im bardziej

Szukamy więc dalej i James W. Moore podpowiada, że może to nie

Isabelle Chamberlayne proponuje międzypokoleniowe socjalne

alternatywy.

osiedle mieszkaniowe nad kanałem. Budynki wtapiają się w kraj­obraz

Alice Howland proponuje Ottertecture – architekturę dla wydr. To

Podczas naszej pracy produkujemy nadwyżkę w postaci emocji.

w narrację językową. Równolegle emocje również są przekładane na

Z tej perspektywy proces projektowy to bezustanne oscylowanie

próbujemy opisać proces projektowy, tym bardziej pozostaje on w pozajęzykowej sferze, która wypełnia się kolejnymi diagramami, modelami 6

78

S. Graham, N. Thrift, Out of Order Understanding Repair and Maintenance, „Theory, Culture & Society” 2007, 24, № 3, s. 1–25.

7

Projekt został nagrodzony Blue Riband Award na wystawie najlepszych prac dyplomowych Blueprint for the Future w Londynie w lipcu 2019roku. „Blueprint” 2019, № 366, s. 88–89.

KASIA NAWRATEK

8

I. Chamberlayne, „Design Manifesto”, Sheffield School of Architecture, 2019 (tekst

niepublikowany).

i rysunkami. To niekończący się proces i napięcie, które nie opuszcza

ZACHWYT I TROSKA, CZYLI JAK UCZYĆ ARCHITEKTURY W OBLICZU KRYZYSU KLIMATYCZNEGO?*

79


↑→

nas nawet wtedy, gdy gotowe projekty pokrywają kolejne metry kwadra-

Alice Howland,

towe ścian. Podczas prezentacji studenci stoją przed swoimi planszami

„Ottertecture”, Centrum

i często przerasta ich ogrom własnej pracy. Jak opowiedzieć siedem

„Jesteśmy stawką dla siebie wzajemnie”– pisze Donna Haraway9, rozbija

edukacyjne dla

miesięcy pracy, rozważań, nieudanych eksperymentów i olśnień, jak

hierarchie i splata je z powrotem w wielogatunkowe, linearne, wyposa-

Canal River

opowiedzieć to, co istnieje pomiędzy językiem a graficzną reprezenta-

żone w macki asamblaże cthulocenu.

Trust, projekt studencki,

cją? Gdzie w tym wszystkim jest miejsce na emocje, które bezustannie

Ecosystem City

nam towarzyszą?

Studio, SSoA, 2019

Projektując, jesteśmy ciągle rozpięci pomiędzy tym, co mierzalne i konkretne, a tym, co indywidualne i niepowtarzalne. A kiedy kolejne

Interesuje nas więc podmiotowość, która „jest zawsze kontekstowa, nigdy nie jest zamkniętą całością – istnieje raczej jako węzeł/zgęszczenie niż jako wydzielony byt”10. To definicja podmiotu związana z ideą radykalnego inkluzywizmu w architekturze Krzysztofa Nawratka11.

diagramy wypełniają przestrzeń na ścianie, biegle przerzucamy się

*Podmiot(y)

Nawratek definiuje radykalny inkluzywizm w architekturze jako

liczbami i danymi statystycznymi, ktoś z czułością rysuje kota śpiącego

„możliwość użytkowania budynku na różne sposoby, przez różnych użyt-

Kim są „my” z początku tekstu, czy to studenci, czy ja, pisząca ten tekst,

na parapecie. Cały czas istnieje napięcie pomiędzy performatywnym

kowników, ludzkich i nie-ludzkich aktorów. W radykalnie inkluzywnym

a może, to ja, studenci i czytelnicy, którzy razem z nami eksplorowali

obiektywizmem diagramów a indywidualną, często emocjonalną wypo-

budynku każdy element infrastruktury, która służy egoistycznym intere-

kanał w Sheffield? Pisząc ten tekst, ukrywam się za wielokrotnymi

wiedzią. Nie da się beznamiętnie odpowiedzieć na pytania: Co jest dla

som danego budynku może również pracować dla innych i wten sposób

podmiotami, żaden z nich nie jest mną, ale każdy mówi moimi słowami.

ciebie ważne? Kim jesteś – jako architekt, jako człowiek?

uczestniczyć w tworzeniu dobra wspólnego. Ściany budynku stają się

Przez to podmiot się rozmywa, narracja rozbiega się we wszystkie

więc interfejsem mediującym pomiędzy tym, co prywatne, i tym, co

strony, a od czytelnika wymaga uwagi, bo łatwo się w tym wszystkim

W takich ramach architekt musi się określić w relacji do Innego, ludz-

wspólne, a synergia i współpraca stają się podstawowymi zasadami.

zgubić. Trudno jest opowiedzieć w ten sposób świat, bo chociaż polifo-

kiego i nie-ludzkiego. To narracja ciągłego kwestionowania status quo

Wszystkie budynki, również te prywatne, stają się interfejsami i elemen-

nia pozwala zobaczyć świat w całym jego rozedrganym skomplikowaniu,

i roli architekta w świecie. Tu nie można się ukryć za pozorami obiek-

tami społecznej infrastruktury”12.

jednocześnie wymaga nieustannie napiętej uwagi.

Polifoniczne podejście do projektowania to głęboko etyczny projekt.

Wielogłosowość i radykalny inkluzywizm stosowane jako podstawy

tywizmu i modernistyczną wiarą, że istnieje jeden idealny porządek, chłodny i racjonalny. Nie można również dać się uwieść postmoderni-

metody projektowej są więc wymagające dla wszystkich uczestników

stycznemu multiplikowaniu narracji, chociaż kwestionowanie mocnego

procesu, ale trzeba zadać pytanie, czy możliwe jest całkowite spłaszcze-

podmiotu to podstawa tej metody.

nie hierarchii w studiu projektowym? Nawet na etapie definiowania mojej roli świadomie nie używam słowa „nauczycielka”, bo moją rolą na

Radykalny inkluzywizm Antropocen i kapitalocen stawiają człowieka na piedestale i w centrum zdarzeń, a pozostałe stworzenia w biernej pozycji, skąd mogą co najwyżej reagować na ludzkie działania. A przecież nic nie dzieje się w próżni, nikt nie żyje w próżni, łączą nas z innymi istotami skomplikowane więzi.

9

D. Haraway, Tentacular Thinking: Anthropocene, Capitalocene, Chthulucene, „e-flux Journal”

2016 № 75, https://www.e-flux.com/journal/75/67125/tentacular-thinking-anthropocene-capitalocene-chthulucene/ (dostęp: 3.11.2019).

10 K. Nawratek, Poza wspólnotę – budując to, co wspólne, „Autoportret” 2015, nr 51,

https://autoportret.pl/artykuly/poza-wspolnote-budujac-to-co-wspolne/ (dostęp: 3.11.2019).

11 Tenże, O denerwującej niemożliwości inkluzywnej architektury, „Władza Sądzenia” 2014, nr 3,

s. 44–50, http://wladzasadzenia.pl/2014/3/o-denerwujacej-niemozliwosci-inkluzywnej-architektury.pdf (dostęp: 3.11.2019).

12 K. Nawratek, K. Nawratek, On the Frustrating Impossibility of Inclusive Architecture, [w:] Radical

poziomie studiów magisterskich nie jest „nauczyć”, a raczej pokazać możliwości, poszerzyć horyzonty i otworzyć nowe ścieżki. Pomimo tego, że polifoniczne studio projektowe spłaszcza hierarchie, to jednak ja kontroluję jego narrację. Rozpoznaję paradoks tej sytuacji i to, że narzucam swój język. To mój język jest kanwą, na której snują się wszystkie inne wątki. A przecież klucz do świata tkwi w języku, jakim go opisujemy.

~

Inclusivity. Architecture and Urbanism, ed. K. Nawratek, Barcelona: DPR-Barcelona, 2015, s. 23.

80

KASIA NAWRATEK

ZACHWYT I TROSKA, CZYLI JAK UCZYĆ ARCHITEKTURY W OBLICZU KRYZYSU KLIMATYCZNEGO?*

81


BETONOZA, ANTYBETONOZA, SYNTEZA TOMASZ DRZAZGOWSKI

W Polsce na razie nie ma wielu oznak paniki. Tak jakby kolejna ciepła

emocji – przerażenia, wzburzenia, gniewu, smutku. Działając pod ich

zima i suche lato nie robiły już większego wrażenia. Tak jakby osłuchały

wpływem, możemy mniej lub bardziej dążyć do wprowadzania szybkich

się zdania o tym, że w porównaniu z innymi krajami nasze powietrze

rozwiązań. Te zaś, nie wynikając z dostatecznego zrozumienia całego

należy do najgorszych, a zasoby wody do najmniejszych. Jednocześnie

zjawiska, prawdopodobnie będą nietrafne lub wręcz szkodliwe, w naj-

w 2019 roku dyskusja o zmianach klimatu zyskała w Polsce dodatkowy

lepszym wypadku cząstkowe i uproszczone bądź przeciwnie – przesadne

kontekst. Stało się nim zjawisko, które w mediach zaistniało jako

i nadmiarowe. Takim mechanicznym, a przez to nieskutecznym roz-

„betonoza”. Zaczęło się od czerwcowego tweeta1 Jana Mencwela doty-

wiązaniem jest próba prostego odwrócenia tendencji. Na przykład

czącego Skierniewic. Miasto było wówczas w centrum uwagi, ponieważ

zastąpienia prymitywnej betonozy impulsywną antybetonozą.

w związku z suszą i upałami zabrakło w nim wody. Mencwel przedsta-

Zawsze warto zacząć od zadania sobie pytania, jak do tego doszło.

wił dwa zdjęcia Rynku w Skierniewicach: współczesne oraz zrobione

Na przykład skąd wzięła się betonoza? Na zdjęciach z lat 70. rynek

w latach 70. Zadał jednocześnie pytanie: „W której wersji ten plac byłby

w Skierniewicach jest pełen zieleni. Zdecydowanie nie widać sympto-

lepiej przystosowany do suszy i upałów?”. Zestawienie dzisiejszego,

mów betonozy. Jeszcze nie widać, ale też już nie widać. Jeśli bowiem

niemal pustego i zupełnie wybrukowanego Rynku z jego tonącą w zie-

spojrzymy na fotografie sprzed I i II wojny, zobaczymy skierniewicki

leni wersją sprzed czterdziestu lat zrobiło piorunujące wrażenie. I choć

Rynek bardzo podobny do obecnego, a przynajmniej równie pusty.

Skierniewice wkrótce odzyskały wodę, przez media przeszła fala zdjęć

Gdyby zdjęcia ułożyć chronologicznie, uzyskalibyśmy oscylację: beto-

z kolejnych miejscowości, których place w ostatnich latach wybetono-

noza-antybetonoza-betonoza. Co się wydarzyło w czasie pomiędzy

wano i pozbawiono drzew. Co więcej, w wielu przypadkach uczyniono to

ich wykonaniem? Nie chodzi mi o odtwarzanie historii konkretnego

w ramach rewitalizacji, która w teorii powinna podnosić jakość prze-

miasta, lecz o wprowadzenie ruchu między nieruchome fotografie, jak

strzeni. Tego suchego, upalnego lata fotografie dokumentujące utraconą

Bergsonowski kinematograf. O próbę zrozumienia procesów, które spra-

zieleń i betonowe pustynie miały szczególną siłę oddziaływania. Nic

wiły, że pusty miejski plac wypełnił się zielenią, a potem został z niej

dziwnego, że oburzenie betonozą połączyło media od lewa do prawa.

ogołocony.

Pod koniec lata media społecznościowe obiegły inne memy.

Pojęcie rynku wcale nie zawiera w sobie pustki. Wręcz przeciwnie,

Odnosiły się do dwóch pożarów, które miały miejsce w 2019 roku: lasów

samo słowo pochodzi od niemieckiego Ring, a więc ulicy, po której

w Amazonii oraz paryskiej katedry Notre-Dame. Obie tragedie poruszyły

jeździ się wkoło, a to dlatego, że wnętrze właśnie nie jest puste. Rynek

cały świat. Zewsząd płynęły wyrazy współczucia i solidarności oraz

to centralna miejska parcela przeznaczona do tego, aby być miejscem

konkretne wsparcie, również finansowe. Kwota pomocy zadeklarowanej

służącym wspólnocie. Przede wszystkim, choć nie tylko, do handlu.

na odbudowę katedry – już w pierwszych dniach sięgająca miliarda euro

Miasta większe, znaczniejsze, położone na szlakach i korzystające

– wywołała duże poruszenie, lecz także kontrowersje. Nasiliły się one

z przywilejów na ogół instytucjonalizowały handel, budując na central-

po kilku miesiącach, kiedy w ogniu stanęły płuca Ziemi. Wtedy wła-

nych placach hale, sukiennice, stałe kramy, wagę itd. Mniejsze ośrodki

śnie pojawiły się memy ze zdjęciami zniszczonej Puszczy Amazońskiej

raczej tworzyły przestrzeń, która w określone dni – targowe, jarmarki,

z wezwaniem: „Odbudujcie tę katedrę”. Innymi słowy, nie żal róż czy

odpusty – wypełniała się handlującymi na wozach, straganach czy po

pereł architektury, gdy płoną lasy.

prostu na bruku. Rynki starano się bowiem utwardzać. Nie tylko ze

Beton versus zieleń. Katedra versus puszcza. Kultura versus natura.

względów praktycznych czy sanitarnych. Bruk, podobnie jak mury,

Te ostre przeciwstawienia można sprowadzić do pytania, czy u progu

dosłownie i symbolicznie tworzył miasto. Wydzielał je z otaczającej,

przepowiadanej katastrofy klimatycznej nie powinniśmy dać bezwzględ-

chaotycznej przestrzeni pól, łąk, lasów, folwarków i wsi. Dlatego kroniki

nego prymatu przyrodzie. Myślę, że należy to pytanie potraktować

miejskie – również te spisywane dziś na stronach Wikipedii – skrupu-

poważnie. Śmiertelnie poważnie. Ale myślę też, że należy powstrzy-

latnie i z dumą odnotowują kolejne etapy oddzielania się od natury czy

mać się od zbyt pochopnych odpowiedzi. Od impulsywnego działania.

też wprowadzania sztuczności: drewniane chodniki, bruk na ulicach

Ryzykujemy wówczas bowiem, że podjęte środki będą odnosić się nie

i placach, kanalizacja, latarnie gazowe, potem elektryczne. Z pewnego

tyle do istniejącego problemu, ile stanowić odreagowanie przeżywanych

punktu widzenia to zapis choroby nazwanej betonozą. Pierwsze wyraźne symptomy antybetonozy pojawiły się na przełomie XIX i XX wieku. Rozluźnianie fortyfikacji umożliwiło wyjście miast poza

1

ILUSTRACJE: DANIEL GUTOWSKI

Betonoza – „wizytówka” polskich miast, 12.06.2019, https://miastojestnasze.org/betonoza-wizytowka-polskich-miast/ (dostęp:18.10.2019).

granice wyznaczone niekiedy w średniowieczu i wchłanianie kolejnych

83


terenów. Życie, w tym handlowe, w mniejszym stopniu koncentrowało

lecz zdrowymi, uporządkowanymi salonami miasta. A ich serca stano-

przyniosły zjawiska, których się boimy i których się wstydzimy. O któ-

Trzeba stworzyć jej środowisko do życia. Podobnie jest z zielenią

się już na rynku. Pojawiły się nowe centra związane z rozwojem kolei

wiły skwery zakładane przez mieszkańców pod okiem planistów. Wbrew

rych nie chcemy pamiętać i od których chcemy się oddzielić. Nad

w mieście. Jeżeli nie zadbamy o warunki, w których wspólnota będzie

czy przemysłu. Napływ robotników i robotnic sprawił, że miasta mimo

anegdotom trawy na zielono nie malowano, lecz powszechnie bielono

którymi chcemy zapanować i poddać je kontroli. Ale narzędzia kontroli

mogła ją przyjąć, zagospodarować nie tylko fizycznie, lecz również

ekspansji terytorialnej stawały się gęściej zaludnione. Druga połowa

krawężniki. Ma to symboliczne znaczenie, bo przecież wapna tradycyj-

– zgodnie z logiką państwa neoliberalnego i odreagowywania komu-

objąć umysłem – zostanie odrzucona bądź się nie utrzyma. Już drugi

XIX i początek kolejnego stulecia to czas, w którym nie tylko pojawiła

nie używa się do odkażania.

nizmu – oddaliśmy już specjalistom: deweloperom i urzędnikom. Dla

rok z rzędu wraz z fundacjami Miejsce Tworzenia oraz Kreatywni.org

się możliwość wprowadzenia w przestrzeń miejską powietrza i zieleni

pierwszych zaś wszystko, co nie jest źródłem zysku, a więc powierzchnią

prowadzę działania aktywizujące społeczność i rozwijające kreatywność

wiele kryteriów, które muszą być spełnione, aby coś uznać za żywe bądź

użytkową, stanowi raczej kłopot i przeszkodę. Urzędników zaś często

w gdyńskiej dzielnicy Witomino. W ramach jednego projektu uczest-

żono taką potrzebę. Co najmniej od momentu opisania przez Fryderyka

martwe. Z pewnego punktu widzenia przeciwna życiu może być tak samo

cechuje niechęć do długotrwałego konsultowania czy analizowania oraz

nicy mieli możliwość stworzenia w swojej okolicy miejsca, które by im

Engelsa robotniczych dzielnic Manchesteru wielu ludzi oburzyły

betonoza, jak i rytualna, zbiurokratyzowana antybetonoza, z jaką mieli-

skłonność do odnajdywania prostych rozwiązań. Tych zaś najłatwiej

służyło, łącząc funkcje artystyczne, społeczne i użytkowe. Ostatecznie

warunki, w jakich wraz z rodzinami żyła znaczna część pracowników

śmy do czynienia przez większość lat poprzedniego ustroju. Wyrażająca

szukać w dominujących modach. I w historii.

powstała zaprojektowana od podstaw rampa do jazdy na deskorolkach

fabryk. Pojawiło się mnóstwo pomysłów, jak polepszyć ich sytuację, czy

się nie tylko w zadrzewionych skwerach na śródmiejskich placach, lecz

raczej jak ją uzdrowić. Powszechnie bowiem używano terminów biolo-

również w monotonnych blokowiskach. Bo życie to również spontaniczna

nie. Sama jednak również dokonywała się i dokonuje w pewnej próżni.

opracowane przez uczestników symbole Witomina, które zostały również

gicznych czy medycznych, budowano analogie między dobrostanem

ludzka aktywność, zwłaszcza polegająca na wymianie. W tym wymiarze

Biurokraci i deweloperzy nie tyle zawłaszczyli przestrzeń w centrach

skatalogowane. Oba projekty dostarczyły mnóstwo doświadczeń i infor-

psychicznym a zdrowiem fizycznym (i moralnym), chorobami organizmu

na nowo rozkwitło ono na polskich placach w latach 80. Przybrało formę

miast, co weszli w pustkę. Zagospodarowali śródmieścia opuszczone

macji o funkcjonowaniu dzielnicy i o sposobie, w jaki jest widziana,

i chorobami społeczeństwa, nauką o higienie i nauką o architekturze.

najpierw spontanicznych, niezależnych działań politycznych, potem han-

przez ludzi, którzy swoje potrzeby i pragnienia skierowali ku dyskontom,

odczuwana, przeżywana. Chciałbym w tym miejscu skupić się na jednym

Lekarstw na patologie miasta przedstawiano wiele, ale wszystkie zakła-

dlowych. Ulice i place wypełniły się demonstrantami, lub przynajmniej

hipermarketom czy galeriom handlowym. Zresztą coraz mniej mieli do

wątku.

dały radykalne zoperowanie jego tkanek, zwłaszcza usunięcie ciasnoty,

plakatami czy ulotkami, a potem zawładnął nimi handel. Żywiołowy, fre-

szukania na ulicach, z których zniknęły nie tylko koce z niemiecką żyw-

Nasze działania odbywały się na osiedlu Witomino-Radiostacja.

duchoty i chaosu oraz zastąpienie ich zielenią, świeżym powietrzem

netyczny, niekiedy prymitywny czy wręcz brutalny. Handel zaczął się na

nością i stoliki ze sznurowadłami, lecz również sklepy większości branż,

Obszar ten uchwałą rady miasta uznany został za obszar zdegradowany

i ładem. Nowa przestrzeń miała zaś stworzyć nowego człowieka.

kocach, stolikach lub wprost na bruku. Potem przeniósł się do kramów,

wiele instytucji publicznych, znaczna część gastronomii. Ta ostatnia

i przeznaczony do rewitalizacji. W gminnym programie rewitalizacji

wreszcie sklepów czy hal. Uwolnione żywioły zawłaszczyły przestrzeń.

powróciła dopiero w ostatnich latach, w nowej, raczej mniej egalitarnej

wskazano, że jest on „najmniej aktywnym obywatelsko spośród osiedli

obecne było myślenie o konieczności tworzenia nowego społeczeństwa

Z głośników rozbrzmiewało disco-, a na szyldach dominowało typopolo.

formie. Wraz ze szmateksami. Gdy spojrzymy na zdjęcia współczesnych

rewitalizowanych”3. W dokumencie stwierdzono ponadto, że „społecz-

za pomocą architektury i urbanistyki, przypadło decydowanie o odbu-

Na chodnikach zachwyt budził polbruk. Po latach zniewolenia mało kto

rynków, zwłaszcza w mniejszych miastach, dostrzeżemy, że nie tylko

ność lokalna [jest] silnie zatomizowana, skoncentrowana na najbliższych

dowie znacznej części Europy, w tym Polski po zniszczeniach II wojny

chciał ograniczeń, również estetycznych czy formalnych. Na ulicach,

zieleni tam brakuje. Ludzi również.

rodzinnych i sąsiedzkich relacjach, brak więzi na poziomie klatki

światowej. Splot wielu czynników spowodował, że te same procesy

a zwłaszcza osiedlach doprowadziło to do choroby nazwanej – tym razem

doprowadziły do powstania i wielkich fabryk, i blokowisk, i skwerów na

bodajże przez Filipa Springera – pastelozą. Mieszkańcy przy okazji

odwojowania zabetonowanych śródmieść. Do ponownego wprowadzenia

streetworkingu mieszkańcy nie byli zainteresowani ani projektem, ani

centralnych placach wielu miast. Na pewno stała za tym chęć kształ-

remontów (zwłaszcza dociepleń styropianem) zaczęli spontanicznie,

zieleni na place. Wydaje się to słuszne i oczywiste, bo zgodne z duchem

otaczającą ich przestrzenią, która nie była ważna w ich świadomości.

towania społeczeństwa przemysłowego, tworzonego przez robotników

bez konsultacji z plastykami czy architektami, ozdabiać szare budynki

czasu i potrzebą odwracania tendencji klimatycznych. Równocześnie

Ostatecznie w projekcie udział wzięły dzieci i młodzież, zachęcone

żyjących w godnych warunkach, z dostępem do światła słonecznego,

kolorami, jakie uznali za ładne czy raczej przyjemne dla oka. Z reguły

jednak w protestach przeciw betonozie wyraźnie pobrzmiewa echo

i zaproszone poprzez działania animacyjne.

świeżego powietrza, bieżącej wody, zieleni, witamin. Była w tym oczy-

wybierali to, co było w zasięgu wzroku, na przykład barwy z pola czy

dziewiętnastowiecznego oburzenia patologiami miasta i prób szukania

wiście chęć „ocalenia świata przed jego miejskimi błędami”2 poprzez

łąki, na których stał blok. Zdarzały się ornamenty lub całe przedstawie-

lekarstw w prostym odwołaniu się do natury. W tym miejscu powstaje

najmniejszą procentowo grupę deklarującą pozytywny związek emo-

wieżowce w parku. Ale była też prosta, niekiedy brutalna kalkulacja.

nia figuralne. Ta spontaniczna, często naiwna twórczość wzbudziła falę

pytanie: jak uniknąć mechanicznej zmiany cyklu, z betonozy na antybe-

cjonalny z miejscem”. Jest to o tyle ciekawe, że dzielnicę otaczają lasy

W Polsce wielu budynków, pierzei czy kwartałów nie odbudowano ze

krytyki.

tonozę. To ważne, ponieważ uzyskalibyśmy wówczas wprawdzie doraźne

należące do Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Na mapach czy

korzyści, których nie sposób przecenić, nie przerwalibyśmy jednak

zdjęciach Witomino stanowi wyspę tonącą w zieleni. W wielu blokach

Tak się złożyło, że przedstawicielom środowisk, w których najsilniej

względu na koszty. Splot tych wszystkich okoliczności doprowadził do

Myślę, że właśnie mechaniczna i odruchowa a n t y p a s teloz a wiąże

Betonoza w swej rozwiniętej postaci zmieniła wiele miejsc w pusty-

Dziś coraz wyraźniej, coraz mocniej słychać głosy wzywające do

i hulajnogach. W tym roku wspólnymi siłami powstał mural zawierający

schodowej, bloku”. Mieliśmy podobne wrażenia. Zapytywani podczas

Jak wynika z dostępnych danych, Witomino „ma stosunkowo

tego, że nasze miasta stały się po wojnie przestronniejsze i bardziej

się ściśle z obecną falą betonozy. Nie chodzi mi przy tym o dokładną

zaklętego kręgu betonozy i antybetonozy. Są to bowiem procesy przeciw-

drzewa wręcz zaglądają do okien. Sami mieszkańcy mają do lasu stosu-

zielone. Nie tylko rozluźniono zabudowę starych dzielnic i zbudowano

chronologię, bo żywe procesy mają do siebie to, że często występują

stawne, lecz jeden nosi w sobie zalążek drugiego.

nek ambiwalentny. Z jednej strony średnio trzech na czterech spośród

osiedla złożone z rozrzuconych bloków, lecz także zamieniono nie

symultanicznie, lecz o oddanie pewnej dynamiki. Nie bez przy-

do końca odtworzone place w skwery. To ostatnie rozwiązanie miało

czyny bowiem brukowanie rynków i ogołacanie ich z zieleni zbiegło

wszędzie i dla każdego. Również przyroda. Ona daje nam życie, wnosi

z drugiej jednak w wypowiedziach niemal tak samo często pojawiają się

wiele zalet. Było tanie, zwłaszcza że zieleń mogła być sadzona przez

się w czasie z triumfalnym powrotem ascezy na polskie ściany – te

je i symbolizuje, ale może też być życiu przeciwna, jeżeli będzie wpro-

niechęć i poczucie zagrożenia. Niektórzy wiążą je z obecnością dzików,

mieszkańców w czynach społecznych. Stanowiło jednocześnie wyraz

wewnętrzne w kuchniach, pokojach i łazienkach, gdzie dominuje mini-

wadzana w sposób mechaniczny, biurokratyczny, bez uwzględnienia

inni z osuwiskami i śmietniskami, jeszcze inni z powszechnym spoży-

ideologii, w myśl której robotnicy mieli trafić do śródmieścia, te zaś nie

malistyczny styl nazwany skandynawskim; i te fasadowe, gdzie po

całości ludzkiej kondycji i ludzkiego doświadczenia. Bez uwzględnienia

waniem alkoholu w nieoświetlonych strefach wejściowych. W rezultacie

były już chaotycznymi, ciasnymi, ciemnymi i przeludnionymi slumsami,

latach pastelowych kolorów nastał okres bieli, czerni, szarości i chromu.

różnego rodzaju potrzeb, ale też różnego rodzaju ograniczeń. Tak jak

Antypasteloza i betonoza są odreagowaniem i komunizmu, i ciemnej

z pojedynczą rośliną – nie wystarczy przecież po prostu umieścić jej

strony polskiej transformacji. Wolność i wyzwolona żywiołowość

w ziemi, trzeba jeszcze zadbać, żeby miała warunki do wzrastania.

2

84

Pojęcie życia ma mnóstwo wymiarów, nie tylko biologiczny. Jest

(w postaci na przykład plantowania fos), lecz również wyraźnie dostrze-

W. Graham, Miasta wyśnione, Kraków: Karakter, 2016, s. 99.

TOMASZ DRZAZGOWSKI

Dzieje się tak, ponieważ nic nie ma wartości jednakowej zawsze,

BETONOZA, ANTYBETONOZA, SYNTEZA

pytanych podaje zieleń i jej dostępność jako główny atut dzielnicy,

3 https://www.gdynia.pl/bip/gminny-program-rewitalizacji-2,7777/uchwala-rady-miasta-gdyni-w-sprawie-przyjecia-gminnego-programu-rewitalizacji,482910 (dostęp: 19.10.2019).

85


pogranicze lasu i osiedla pozostaje strefą niczyją, pomijaną, niebez-

pełno różnych odcieni jeszcze nieokurzonej zieleni. Albo latem, gdy

i po prostu fałszywe. Potrzebujemy i tego, i tego. O ile w skali makro

pieczną, mieszkańcy zaś korzystają z otaczającej przyrody dużo rzadziej

kwitną łąki, a korony drzew dają litościwy cień. Albo złotą czy raczej

(kraj, kontynent, planeta) i mikro (budynek, habitat) konieczne są szybkie

niż wynikałoby to z jej bliskości.

wielokolorową polską jesienią. Ale już w szarym listopadzie lub ciem-

i radykalne działania zmierzające do maksymalizacji powierzchni zielo-

nym, monochromatycznym styczniu, albo w szarobure przedwiośnie

nych, o tyle w skali mezo (miasto, osada) niezbędna jest różnorodność.

ani ze swoim osiedlem, ani z otaczającą przyrodą. Przyczyny tego stanu

Osoby mieszkające na gdyńskim Witominie nie stworzyły zatem więzi

łatwiej pomyśleć, że miejski las czy podmiejska łąka może być dokładnie

Powinniśmy tak kształtować przestrzeń, aby odpowiadała na rozmaite

rzeczy są oczywiście złożone i wymagają dokładnego zbadania. Warto

tak samo monotonna jak zunifikowana zabudowa z wielkiej płyty. I że ta

potrzeby człowieka, również stymulacji płynącej i z naturalności, i ze

przywołać jeszcze inne zjawisko. Otóż Witomino pod jednym względem

jednostajność, skrajna powtarzalność, regularność stanowi takie samo,

sztuczności (kreacji). Te zaś są różne u każdego człowieka, co więcej

bardzo wyraźnie wyróżnia się na tle Gdyni: jest tu niemal trzykrotnie

a dla niektórych nawet większe źródło stresu jak miejski nadmiar bodź-

zmieniają się w ciągu życia, a także w rytmie rocznym, tygodniowym,

wyższy niż średnia odsetek osób cierpiących na zaburzenia psychiczne

ców. Ze wszystkimi konsekwencjami, takimi jak choroby cywilizacyjne

dobowym.

(11,32 wobec 4,07 na 1000 mieszkańców). Tu, rzecz jasna, również

(depresje, nerwice, uzależnienia). Jak każdy stresor może ona również

Innymi słowy: potrzebujemy więcej zieleni, ale na przykład plac śród-

należy zachować daleko posuniętą ostrożność w wyciąganiu wniosków.

pobudzać impulsywne czy przymusowe reakcje, takie jak zachowania

miejski być może nie zawsze musi być skwerem czy parkiem (oczywiście

Tym bardziej, że nie wiemy na przykład, jakie zaburzenia psychiczne

agresywne czy ucieczkowe (fight or flight). Może to właśnie wydarzyło

nie powinien być również betonową pustynią). Różnorodność ma bowiem

dominują. Mamy do czynienia ze zjawiskiem złożonym i trudnym do

się i wydarza na gdyńskim Witominie? Może dla mieszkańców jako grupy

także aspekt związany ze skalą. Miasto potrzebuje dużych, wyrazistych,

jednoznacznego zakwalifikowania. Już teraz można jednak zaryzyko-

zbyt dużym wyzwaniem okazało się równoczesne zasiedlanie i oswajanie

niekiedy spektakularnych realizacji – również związanych z naturą.

wać tezę, że przynajmniej w odniesieniu do Witomina sama bliskość

przestrzeni o podobnej strukturze: dużego, monotonnego i chaotycznego

Potrzebuje również infrastruktury w zdecydowanie mniejszej skali, za

przyrody i jej wszechobecność (lasy stanowią aż 85 procent powierzchni

osiedla oraz trudnego do ogarnięcia jednostajnego podmiejskiego lasu?

to bardziej rozpowszechnionej i rozłożonej równomiernie. Potrzebuje

dzielnicy) nie stanowi panaceum na bolączki osiedla z wielkiej płyty. Nie

O ile zatem z punktu widzenia emisji dwutlenku węgla czy bilansu

parków, plaż, zieleńców, ogrodów, ale także uwzględnienia prostej, taniej

jest również prostą receptą na łagodzenie stresu psychicznego. W pew-

wodnego przyroda w mieście ma wartość w zasadzie jednoznacznie

zieleni przy projektowaniu dosłownie wszystkich miejsc: ulic, deptaków,

nych warunkach może go nawet nasilać.

pozytywną, o tyle psychologicznie jest ambiwalentna. Może łagodzić

budynków, przystanków, placów zabaw, boisk, parkingów itd. Przyroda

stres, może go też przysparzać, kiedy jej obecność powoduje monotonię

w mieście powinna istnieć nie tylko jako odrębne realizacje, lecz rów-

dobrze opisany, zarówno jego przyczyny, negatywne następstwa, jak

albo zmniejsza poczucie bezpieczeństwa. Oczywiście człowiek nie jest

nież jako litery alfabetu, z których składane są wszystkie treści.

i sposoby leczenia. Spośród tych ostatnich najczęściej chyba i najpow-

tylko reaktywny, lecz również podejmuje świadomą aktywność, aby

szechniej przywołuje się ucieczkę ze środowiska zurbanizowanego do

osiągnąć pożądany stan, na przykład optymalny poziom pobudzenia.

też wrażenie, że sporo z nich ugina się pod ciężarem emocji, których

natury, która zapewnia ciszę, spokój, zmniejszenie ilości napływających

Z tej perspektywy najbardziej rachityczny las, jednostajna łąka, pole

napór skłania do szybkich, radykalnych, uproszczonych działań. Do

informacji. Sporo w tym prawdy. Mamy mnóstwo dowodów na korzystny

czy nieużytek mogą skłaniać do eksploracji, poszukiwania, kreatyw-

najsilniejszych uczuć należy obawa o przyszłość, wydaje mi się, że dużą

wpływ kontaktu z przyrodą na wiele sytuacji zdrowotnych – od regulo-

ności. Zwłaszcza u dzieci, choć nie tylko. Jednak ci, którzy zdolni są do

rolę odgrywa również poczucie winy. To ono w dużej mierze odpowiada

wania poziomu cukru, poprzez poprawę pracy układu krwionośnego, aż

aktywności czy poszukiwań, będą to robić w każdej przestrzeni. W lesie,

za tendencję do pomijania człowieka jako najważniejszego czy nawet

po zrastanie się złamań. Medal ma jednak dwie strony. Jak pisał pro-

na skwerze, w parku, ale też między blokami, garażami, w opuszczonej

istotnego podmiotu ekosystemów. Tak jakby brzemię tego, co ludzkość

fesor Augustyn Bańka, prekursor psychologii środowiskowej w Polsce,

fabryce czy na parkingu. Na takich osobach nie można opierać projekto-

uczyniła planecie, było tak wielkie, że powinniśmy usunąć się w cień,

„stresorami są nie tylko sytuacje ekstremalnie pobudzające, jak zgiełk,

wania miast, w tym ich zielonych części, ponieważ ryzykujemy wówczas,

oddając pole innym gatunkom. To człowiek w głównej mierze odpowiada

hałas, tłok, gwałtowne zmiany, a więc wszystko to, czemu sprzeciwiała

że większość mieszkańców czy potencjalnych użytkowników pozostanie

za stan planety, ale też tylko człowiek może ten stan zmienić. Nie będzie

się Karta Ateńska, ale również ekstremalna regularność, przestrzenna

obojętna. A przestrzeń, nawet najwyższej jakości biologicznej, jeżeli nie

jednak mógł tego zrobić, tkwiąc w maniakalnym zaprzeczeniu czy

nuda, brak jakichkolwiek zmian – a więc wszystko to, do czego doprowa-

jest przez wspólnotę przyjęta i psychicznie zamieszkana, łatwo dziczeje

w depresyjnym przytłoczeniu.

dziła Karta Ateńska. Tak więc zarówno brak napięcia emocjonalnego,

i pustoszeje. Wtedy zaś pada łupem podmiotów najbardziej ekspansyw-

jak i jego nadmiar są lub działają jako stres”4.

nych – na przykład chuliganów, biurokratów czy deweloperów.

Stres – również ten związany z życiem w mieście – jest już bardzo

Dziś, gdy zabetonowane, pogrodzone i zatłoczone miasta zatruwane

Zdaję sobie sprawę, że wiele tych kwestii to oczywistości. Ale mam

~

Najbliższe dziesięciolecia postawią przed nami ogromne wyzwania.

są smogiem i spalinami, toną w śmieciach, cierpią od nadmiernego

Aby im sprostać, będziemy potrzebować nie tylko zdrowych płuc, lecz

hałasu, upału, zgiełku i chaosu, trudno może wyobrazić sobie, że zieleń

również głów. Musimy tak kształtować przestrzeń, aby sprzyjała rozwo-

czy przyroda mogą również oddziaływać negatywnie. Że mogą być źró-

jowi kreatywności, otwartości, stabilności, odwagi, odpowiedzialności.

dłem stresu. Najtrudniej to może wyobrazić sobie wiosną, gdy wszędzie

Musimy tak kształtować przestrzeń, abyśmy czuli się w niej na tyle zadomowieni, żeby o nią walczyć. Jak to zrobić? Myślę, że należy zacząć od uświadomienia sobie, że

4

86

A. Bańka, Psychologiczna struktura projektowa środowiska. Studium tworzenia miejsc architektonicznych, Poznań: Stowarzyszenie Psychologia i Architektura, 2015.

przeciwstawienia w rodzaju katedra – puszcza, beton – zieleń są mylące

TOMASZ DRZAZGOWSKI

87


Z fotografką Mariną Caneve oraz architektem i kuratorem Gianpaolem Areną o projekcie CALAMITA/À rozmawia Emiliano Ranocchi

KROCZĄCA GÓRA

EMILIANO RANOCCHI: Skąd wzięła się Wasza fascy-

jako miejsce, lecz także określoną społeczność i kulturę. Jako

nacja katastrofą naturalną?

grupa artystów pragnęlibyśmy przeprowadzić wnikliwe śledztwo

MARINA CANEVE, GIANPAOLO ARENA: Nocą 9 listopada 1963

dotyczące zmian tego terytorium wskutek klęski z 1963 roku, jak

roku dwieście sześćdziesiąt milionów metrów sześciennych skał

również dokonać analizy zbiorowego sposobu jej postrzegania.

stacza się ze zboczy góry Toc. Skalista masa wpada do zbiornika

Ukształtowanie terenu i kontekst społeczny stanowią główny

zapory w Vajont, wywołując wielką falę o objętości co najmniej

temat projektu. Posługujemy się w nim zarówno fotografią, jak

pięćdziesięciu milionów metrów sześciennych wody. Ściana wody

i innymi mediami artystycznymi, korzystamy także z wyników

generuje ciśnienie silniejsze niż wybuch bomby w Hiroszimie.

badań z zakresu geografii i antropologii. W naszych docieka-

Mimo to tama, której budowa ukończona została w 1959 roku, największa wówczas na świecie tego typu konstrukcja, nie doznaje żadnego poważniejszego uszczerbku. Powódź powoduje jednak znaczne zniszczenia wielu okolicznych terenów, przyczyniając się do śmierci blisko dwóch tysięcy osób. Katastrofa uznana została przez UNESCO za jedną z najpoważniejszych klęsk spowodowanych działalnością człowieka. Szczególny wymiar kataklizmu polegał na jego bezwzględności i niszczycielskiej, zawłaszczającej wszystko sile. Łacińskie wyrażenie nomen omen mówi, że los jest zapisany w nazwisku. Nawiązuje ono do wierzeń antycznych Rzymian, którzy uważali, że w imionach ludzi i nazwach rzeczy zapisane jest ich przeznaczenie. Na do dziś niewzruszonym i stabilnym masywie góry Toc (Toc znaczy „zgniła, rozkładająca się, oślizgła”) wzniesiono zaporę Vajont (Vajont w języku ladino oznacza „opada, kieruje się ku dołowi, schodzi”, ale także coś kruchego). Zanim wskutek katastrofy określenie Vajont stało się w powszechnej świadomości symbolem nieszczęścia, funkcjonowało jako nazwa rzeki płynącej przez dolinę – to w tym miejscu zbudowano zaporę. W poczuciu mieszkańców złowroga masa wody w przedziwny spona kawałki znajome miejsca, historie i biografie, przyczyniła się do swoistej krystalizacji czasu w wieczną teraźniejszość. Od 1963 roku minęło już wiele lat. W tym czasie miały miej-

FOT. MARINA CANEVE

sce liczne procesy rekonstrukcyjne, podjęto także wiele działań

FOT. MARINA CANEVE

sób zwarła w jeden nurt ich przeszłość i przyszłość, a rozbijając

urbanistycznych. Mimo to zadana przez katastrofę rana wciąż

niach wychodzimy od historii doliny Vajont, będącej zarazem

jeszcze się nie zabliźniła. Analogie między ówczesną katastrofą

zamkniętym punktem w czasie i wydarzeniem wpisującym się

a stanem obecnym widać chociażby we współczesnej polityce

w szerszy nurt historii uniwersalnej i dochodzimy do zagadnień

warunkującej zużycie energii elektrycznej na danym terytorium,

związanych ze współczesną geopolityką, przemianami środowiska

we wciąż odradzających się konfliktach interesów, w kontrolowa-

naturalnego i terenów zurbanizowanych, ekologią, przemianami

niu zysków przez wąską grupę beneficjentów oraz w obciążaniu

klimatycznymi, transformacjami tożsamości dzisiejszych społe-

stratami całego społeczeństwa. Wydaje się, że katastrofa w Vajont

czeństw, przemysłem turystycznym, przepływami migracyjnymi

stanowi kamień milowy w dwudziestowiecznej historii Włoch.

oraz wykluczeniem społecznym mniejszości. Przyglądamy się

Projekt „CALAMITA/À” powstał jako efekt fascynacji kata-

także sposobowi, w jaki my sami postrzegamy tego rodzaju kata-

strofą z 1963 roku. Postrzegamy teren doliny Valjont nie tylko

strofy, i temu, jak o nich opowiadamy. W starożytności to reguły

89


religijne nakazywały akceptację nieszczęść jako przejawów boskiej woli. W Biblii znajduje się wiele opisów boskich kar związanych z tego typu wydarzeniami, począwszy od potopu po trzęsienie ziemi, które zniszczyło wieżę Babel. Powtarzanie się tego typu motywów dostrzeżemy także w dorobku kulturowym cywilizacji prekolumbijskich, w legendach orientalnych, w tekstach Homera, jak i w mitologii greckiej. W oświeceniu, dobie Voltaire’a, zmienia się nasze postrzeganie katastrof naturalnych: to człowiek zajmuje centralne miejsce w historii, to sądy etyczne samego człowieka nabierają priorytetowego znaczenia w jego własnej egzystencji. Wzmocnieniu ulega analiza etyczna ludzkich działań – przed ich podjęciem, w trakcie ich trwania, po ich zakończeniu. W dzisiejszych czasach należy zacząć od analizy błędów z przeszłości, aby móc na nowo rozpocząć dyskurs związany z katastrofą.

czynienia z epokowymi zmianami powszechnie przewidywanymi przez naukowców, a mimo to wciąż spychanymi na margines przez główny nurt mediów oraz opinię publiczną. Amitav Ghosh opisuje tę zaskakującą ślepotę współczesnej kultury oraz niezdolność

FOT. GIANPAOLO ARENA

Zbliżając się do tematu niniejszego numer u „Autoportretu”– katastrofy klimatycznej – stwierdzić należy, że mamy do

człowieka do opowiadania o tym palącym problemiew książce The Great Derangement: Climate Change and the Unthinkable (2016). Pierwsze sygnały oraz odczuwalne społecznie skutki kryzysu klimatycznego pojawiają się w sposób mniej lub bardziej gwałtowny: susza i wysychanie rozległych obszarów planety, głód i nędza, wojny związane z dostępem do zasobów wody, konflikty dotyczące sposobów ochrony środowiska naturalnego, masowe migracje, powszechna niepewność i bezsilność współczesnych społeczeństw demokratycznych W dzisiejszym świecie – ogromnie zanieczyszczonym, ogoło­conym z zasobów naturalnych i naznaczonym kryzysem klimatycznym – w wielu aspektach przemianom ulegają role badaczy, propagatorów nauki i artystów. Działania poszczególnych przedstawicieli tych dyscyplin, odmienne ze swojej natury, zdają się jednoczyć w celu ożywienia debaty kulturowej oraz wykreowania

ER: Czego się dowiedzieliście, co zrozumieliście dzięki Waszemu projektowi? Czy udało Wam się sformułować precyzyjne wnioski, przydatne dla nas wszystkich, pozwalające nam skutecznie stawić czoła czekającym nas w przyszłości wyzwaniom? Czego w sumie nauczył Was przypadek Vajont?

90

Z MARINĄ CANEVE ORAZ GIANPAOLEM ARENĄ ROZMAWIA EMILIANO RANOCCHI

KROCZĄCA GÓRA

FOT. GIANPAOLO ARENA

FOT. GIANPAOLO ARENA

nowego modelu świadomości współczesnego społeczeństwa.

91


zewnętrznych. Dzięki projektowi CALAMITA/À mieliśmy przede wszystkim szansę zadać samym sobie pytanie, w jaki sposób budujemy świadomość związaną z naszą przynależnością do środowiska naturalnego. Poszukiwaliśmy również sposobów na podejście z jak największym szacunkiem i troską do środowiska naturalnego. Parafrazując Timothy’ego Mortona („Domus”, 2.03.2019) – rzecz w tym, by naszą planetę umieć postrzegać nie tylko jako coś znajdującego się pod warstwą betonu, ale raczej jako miejsce, w którym żyjemy, nasze tutaj. Wiele razy przyglądaliśmy się pow ykrzy wianym pniom drzew w dolinie. Dostrzegliśmy, że po przejściu niszczycielskiego żywiołu skalistych mas te przedziwne drzewa odnalazły swoją naturalną równowagę, wypuszczając pomiędzy nimi nowe gałęzie. Te z kolei przyjęły

92

wcześniej nie miały. Przywołujemy właśnie ten przykład, ponieważ pokazuje on nam, że współczesne społeczeństwo również posiada zdolność przystosowywania się do wielkich przemian. W pracy w ramach projektu CALAMITA/À mimo wszystko skupiliśmy się raczej na tych

MC/GA: W 2016 roku w ramach projektu udało się opublikować

pozytywnych aspektach sytuacji związanej z klęską natu-

książkę The Walking Mountain [Krocząca góra], ale „CALAMI-

ralną niż na jej stronie postapokaliptycznej, do czego zachęca

TA/À” to przedsięwzięcie wciąż się rozwijające. Zaangażowanie

pewnego rodzaju fascynacja związana z klęskami podobnymi

artystów o różnych zainteresowaniach, którzy podejmowali się

przypadkowi Vajont. Literatura poświęcona wydarzeniom związa-

analizy tematu katastrofy z wielu punktów widzenia, stało się dla

nym z górą Toc, jak i w ogóle katastrofom naturalnym ciąży raczej

nas dodatkową okolicznością umożliwiającą szybsze dokonanie

w mroczniejszym kierunku.

rozmaitych odkryć, jak i przeprowadzenie wnikliwszego śledztwa.

Obierając za swój główny temat klęskę żywiołową z 1963 roku,

Niezaprzeczalnie, epokę, w której obecnie żyjemy, determinują

projekt CALAMITA/À porusza się po dość niepewnym gruncie.

ściśle określone procesy; dla nas istotne jest zdefiniowanie

Dystans czasowy umożliwia jednak ujmowanie zagadnienia

postawy, jaką powinniśmy wobec nich przyjąć. Przypadek Vajont

z odpowiednią jasnością. Żaden z artystów, którzy zaangażo-

nauczył nas rozpatrywać tego typu wydarzenia z wielu perspek-

wali się w prace nad projektem, nie próbował zmieniać obrazu

tyw, włączając w to także bardziej szczegółowe obserwacje, które

kataklizmu, zachowując względem niego podejście badawcze

– abstrahując od tej konkretnej katastrofy – odnieść można także

i niezaangażowane.

do naszej współczesności w ogóle. Na pierwszy plan w historii

Projekt taki jak ten nie może, naturalnie, sprawić, że pewne

doliny Vajont wysuwa się niekontrolowane zużycie zasobów natu-

problemy, jak chociażby marnotrawstwo zasobów, zostaną

ralnych i zderzenie rozmaitych interesów ekonomicznych. Klęska

z dnia na dzień rozwiązane. Nie może też przeciwstawić się

ta w sposób szczególny zdaje się zwracać uwagę współczesnego

pewnym siłom, nie chce narzucać odbiorcy, jak powinien się on

człowieka na problemy, takie jak trauma związana z utratą natural-

zachowywać. Może jednak stanowić zachętę do indywidualnego

nych terenów mieszkalnych oraz drogi wiodące do ich odzyskania,

podejmowania refleksji na temat katastrof naturalnych, do poszu-

kwestie reorganizacji życia, odzyskania równowagi. Oczywiście,

kiwania coraz wnikliwszych i istotniejszych wniosków w związku

jesteśmy jak najdalsi od pojmowania n a t u r y jako metafizycz-

z tym problemem. Pozwala poszerzyć horyzonty naszej wiedzy

nego bytu, który należy zakonserwować – zachować od wpływów

na temat podobnych kataklizmów. Może, innymi słowy, stanowić

Z MARINĄ CANEVE ORAZ GIANPAOLEM ARENĄ ROZMAWIA EMILIANO RANOCCHI

FOT. GIANPAOLO ARENA

FOT. MARINA CANEVE

funkcje nowych pni, dając drzewom podporę, jakiej

KROCZĄCA GÓRA

93


w środowisku naturalnym. W projekcie zdecydowanie ważniejsza

MC/GA: Projekt był skierowany nie tyle do szerokiej publiczno-

jest dla nas refleksja nad konstrukcją języka, który umożliwiłby

ści, ile do pasjonatów sztuki fotograficznej i amatorów wypraw

adekwatny opis naszej współczesnej rzeczywistości, aniżeli

w plener z aparatem w dłoni. Dzięki otwartemu i angażującemu

dyskurs dotyczący przemian w środowisku naturalnym wskutek

charakterowi projektu w ostatnich latach grono jego uczestni-

działalności człowieka.

ków znacznie się powiększyło – dołączyli do nas także pasjonaci

ER: Czy możecie podać przykład jakiegoś praktycz-

gór. Kiedy rozpoczynaliśmy pracę nad projektem, naszą główną

nego pomysłu, do którego udało Wam się dojść dzięki

intencją było wywołanie emocji społecznych, zainteresowanie

projektowi CALAMITA/À? Jaki mógłby być pozytywny

ludzi historią Vajont i uczynienie jej częścią tego przedsięwzięcia,

wkład tego projektu do języka i do naszego postrzegania

rozbudzenie silnych emocji: miłości, ale i gniewu.

FOT. MARINA CANEVE

rzeczywistości?

94

Kiedy zastanawialiśmy się nad tym, jaka mogłaby być przy-

MC/GA: Tak w przypadku globalnego ocieplenia, jak i w kwestii

szłość kampanii fotograficznych, historycznych i publicznych

przemian klimatycznych przez długi czas opinia publiczna i inte-

w nadchodzącej epoce, przyszły nam na myśl przykłady innych

lektualiści przekonani byli, że chodzi o swego rodzaju hermetyczne

projektów tego typu, takie jak Farm Security Administration (FSA),

i nazbyt naukowe zagadnienie, nieopatrznie spychając przy tym

Mission Photographique de la Datar, Mission Photographique

na margines najistotniejszy wymiar geopolityczny. W jaki zatem

Transmanche, Linea di Confine, Archivio dello Spazio czy Milano

sposób zrozumieć dynamikę oddziaływań atmosfery i oceanów

Senza Confini. Wpadliśmy na pomysł, by odsłonić przed publicz-

na cywilizację? Jak długo brak zrozumienia tych procesów będzie

nością kulisy projektu CALAMITA/À. I choć nasz główny punkt

stał na przeszkodzie podejmowanym przez nas wysiłkom?

odniesienia stanowiły te właśnie słynne projekty fotograficzne,

Dziś powaga sytuacji, w jakiej się znajdujemy, wydaje się oczy-

zdecydowaliśmy ostatecznie, że nasze przedsięwzięcie powinno

wista dla (prawie) wszystkich. Z jednej strony na alarm bije świat

przybrać nieco odmienny charakter, przede wszystkim dlatego, że

nauki, zwracając uwagę na kwestie, które w dyskursie politycznym

nie był on przedsięwzięciem narzuconym nam z góry, lecz stano-

przeważnie są pomijane, gdyż horyzont zdarzeń rozumiany przez

wił wyraz naszych własnych zainteresowań i odczuć jako artystów.

naukowców stanowi przeciwieństwo zainteresowań polityków,

Praca, która nieustannie krąży wokół jednego tematu, usiłując

skoncentrowanych zazwyczaj na najbliższych wyborach. Nato-

przy tym uchwycić najdrobniejsze nawet szczegóły składające się

miast projekty artystyczne karmią się zarówno dokładną analizą

na obraz całości, umożliwiła nam stopniowe poszerzenie grona

otaczającej nas rzeczywistości, jak również czymś, co można by

odbiorców. Stało się to wskutek odkrywania przez nas coraz to

określić mianem intensywnej pracy u źródeł, skierowanej ku

nowych tematów do naszych analiz w ramach projektu wskutek

odległej przyszłości, uważnej restytucji wykraczającej także poza

włączania doń nieznanych nam wcześniej motywów i opowieści.

granice wybranego gatunku. Sztuka ma moc przyciągania uwagi

Ukazanie odbiorcom emocjonalnego aspektu przedsięwzięcia

odbiorców do trudnych tematów, rozbudzania świadomości zbio-

stało się sposobem na jej długotrwałe zaangażowanie w projekt.

rowej, otwierania oczu, uwalniania umysłów, tworzenia nowych

Rola książki The Walking Mountain okazała się nieoceniona,

kanałów komunikacji.

gdy usiłowaliśmy wyjaśnić lokalnej społeczności, co stanowiło

Działania związane z projektem CALAMITA/À, publikacja

główny przedmiot naszych dociekań oraz cel naszych działań.

zachętę do uważniejszego przyglądania się – by nie powiedzieć:

namysłu nad przeszłością. Prowadzone przez nas rozmowy służą

z 2016 roku, wystawy, prezentacje i wywiady mają za zadanie

Projekt CALAMITA/À podlegał nieustannym przemianom w cza-

do uważniejszej l e k t u r y – otaczającego nas pejzażu, co więcej,

wywołaniu reakcji emocjonalnych związanych z problemem pod-

skłonić opinię publiczną do zadawania pytań, inicjowania debaty,

sie i chcemy utrzymać taki jego charakter. Mimo iż pierwotnie

pejzażu ujmowanego tu w sensie socjologicznym i kulturowym,

noszenia się poziomu mórz czy z wielkimi transformacjami, jakie

wzbudzania zainteresowania, które mogłyby w przyszłości kieł-

dotyczył on przede wszystkim katastrofy w Vajont, naszym zamie-

ale także do dostrzegania istniejących w nim niespójności i do

mają obecnie miejsce w południowo-wschodniej Azji. Jesteśmy

kować w nieznanych dzisiaj kierunkach. Vajont, podobnie jak

rzeniem jest stałe poszerzanie jego horyzontów i włączanie w krąg

odczytywania jego dwuznaczności.

głęboko przekonani, że aby móc przeciwstawić się wyzwaniom

Hiroszima, Nagasaki i dziesiątki innych katastrof, także dzięki

analiz coraz to nowych przypadków. W ostatnich latach udało nam

Możemy przedstawić projekt CALAMITA/À za pomocą obrazu

przyszłości, potrzebujemy nowego języka i nowych słów, z pomocą

sztuce i fotografii skrystalizowało się już w zbiorowy skarbiec

się stworzyć całą galerię podobnych klęsk i katastrof, jak również

ryby: jej kręgosłup symbolizowany byłby przez katastrofę w Vajont,

których moglibyśmy oderwać naszą uwagę od apokaliptycznych

wyobraźni, pełen także tragicznych obrazów.

wydarzeń związanych z epokowymi przemianami, złożonymi rela-

a wychodzące z niego ości ilustrowałyby mnogość wątków zwią-

aspektów katastrofy, na których zazwyczaj ludzie się skupiają.

ER: Jaka była reakcja publiczności na projekt CALA-

zanych z tym wydarzeniem. W istocie mamy tu do czynienia ze

Zamiast tego chcemy dostrzegać niewidoczne gołym okiem

MITA/À?

swego rodzaju eksperymentem dotyczącym możliwych sposobów

podstruktury, które w istocie regulują nasz sposób istnienia

cjami między człowiekiem a naturą i władzą.

~

Tłumaczenie w włoskiego: Dorota Kryj

95




Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.