MAEM MAGAZINE 7 PL

Page 1

NR 7 LATO 2020 Magazyn miłośników morza oraz branży morskiej


SPIS TREŚCI


4 Regenerowane separatory 6 Wszystko jak na dłoni 8 Szczerość 10 Ratujmy lasy 12 Nasza oferta 14 Znajdź nas na social mediach 16 Malarskie opowieści o morzu 18 Morskie tatuaże 20 Ceramika z pasją


REGENEROWANE SEPARATORY Co warto wiedzieć przed zakupem

W tym artykule opowiemy Wam ile procesów musi zajść, aby regenerowany separator nie tylko wyglądał, ale przede wszystkim pracował jak nowy. Z kupowaniem regenerowanego separatora jest jak z kupnem używanego samochodu. Nie każde auto nabłyszczone przed sprzedażą zapewni nam bez s tresowe uż y tkowanie. Patrząc z drugiej strony nie każdy samochód zaniedbany z zewnątrz powinniśmy od razu spisywać na straty. Czasem, aby cieszyć się z jazdy, nie potrzeba wcale dużych nakładów. O wiele łatwiej odrestaurować auto z zewnątrz, niż wydać fortunę na ciągłe remonty silnika. Dlatego, aby kupić dobry używany samochód, potrzebujemy fachowej wiedzy specjalisty.

sprzętu ze złomowanych statków. Ich oferta, choć atrakcyjna cenowo, nie zawsze gwarantuje maszyny o stanie klasy fikującym je do profesjonalnej naprawy. Niestety, często urządzenia, nadające się tylko na złom, są pobieżnie remontowane i ponownie wprowadzane na rynek. Dlatego i tym razem przestrzegamy przed korzystaniem z rozwiązań o niepewnym pochodzeniu. W MAEM nabywamy maszyny tylko ze sprawdzonych źródeł, a naszym priorytetem jest pozyskiwanie ich od naszych klientów. Połączenie stosowania części MAEM z profesjonalną obsługą załogi daje pewność, że zajmiemy się remontem urządzenia w dobrym stanie technicznym.

Tak samo jest z używanymi separatorami. Dostarczenie klientom sprawdzonej i p ewnej regenerowanej maszyny rozpoczyna się od zakupu urządzenia, którego remontu się podejmiemy. Wystarczy kilka wnikliw ych spojrzeń specjalisty, aby przekonać się, kim był jej poprzedni właściciel. Urządzenie odpowiednio serwisowane nawet po wielu latach pracy da się ponownie doprowadzić do fabrycznego stanu.

Gdy maszyna trafia do naszego cent r u m n a p r aw, j e s t d e m o nto w a n a na części pierwsze, a te poddawane są drobiazgowej analizie. Korpus jest piaskowany, a następnie malowany podkładową farbą epoksydową, a potem nawierzchniową farbą poliuretanową. Kombinacja ta zapewnia trwałość powłoki w najtrudniejszych warunkach. Naby wając maszynę w yremontowaną przez MAEM, nie musisz wybierać pomiędzy ładnym w yglądem, a długim okresem poprawnej pracy– obie te cechy dostajesz w pakiecie.

Na rynku funkcjonuje wiele firm specj a lizuj ą c y c h s i ę w d e m o nt a ż a c h

Rozmontowane elementy konstrukcyjne maszyny poddawane są szeregowi

4 | Lato 2020 | Made in MAEM

procesów, takich jak piaskowanie, malowanie, cynkowanie, elektropolerowanie, metalizacja, obróbka skrawaniem. Obróbka trwa do momentu, gdy po ponownym złożeniu ich w całość zachowujemy określone przez producenta pasowania i tolerancje. Wszystkie elementy eksploatacyjne, takie jak łożyska, wały, uszczelki itp., niezależnie od ich stanu, są obligatoryjnie wymieniane na nowe, wyprodukowane przez MAEM. Gdy mamy już prz ygotowany komplet odremontowanych oraz nowych części zamiennych, a korpus maszyny lśni świeżością, przystępujemy do ponownego montażu. Po połączeniu odremontowanych części konstrukcyjnych oraz nowych, z naszej produkcji, powstaje ponownie bęben oraz wszystkie układy poboczne separatora. Maszyna otrzymała nowe życie i znów wygląda jak po zejściu z taśmy produkcyjnej. Wszystkich, którzy w tym momencie oczekiwali szczęśliwego zakończenia opowieści, przestrzegamy przed zakupem maszyn, których bęben nie został poddany ponownemu wyważeniu. Jest to najważniejsza część maszyny, zespół, który pracuje z wysoką prędkością obrotową. Dlatego absolutnie konieczne jest jego wyważenie. Wyważarka powinna


być pods tawow ym w yposażeniem każdej firmy wykonującej profesjonalne serwisy wirówek (pisaliśmy o tym w trzeciej edycji naszego M Magazynu – możecie go znaleźć na www.maem. com)

Test ma na celu potwierdzenie efektu naszej pracy. Podczas testu sprawdzane są czasy rozpędzania i hamowania, poziom wibracji, prawidłowa praca bębna. Ten etap także kończy odpowiedni certyfikat.

Po w y ważeniu bębna, w ystawiamy of icjalny cer t y f ikat potwierdzający spełnienie wszystkich warunków wyważenia dynamicznego. Teraz maszyna trafia na stanowisko testowe, gdzie poddawana jest próbie rozruchowej.

Teraz t ylko pozos taje prz ygotować zestaw dodatkowych osłon selekcyjnych, gratisow y zestaw naprawcz y, komplet kluczy i dokumentów.

Maszyna już wkrótce ponownie trafi do maszynowni jako pełnowartościowa wirówka. Zachęcamy do sprawdzenia oferty MAEM w zakresie remontów i ser wisów masz yn. Częś ć masz yn możecie znaleźć na portalach w w w. resale.info, a także machineseeker.pl oraz ebay.com. Za przygotowanie tego artykułu dziękujemy Piotrowi – kierownikowi centrum napraw oraz testów MAEM.

Made in MAEM | Lato 2020 | 5


WSZYSTKO JAK NA DŁONI

Gdy oglądasz choćby najpros t sz y detal, który właśnie otrzymałeś od MAEM, najczęściej nie zastanawiasz się, ile najróżniejszych procesów oraz zdarzeń musiało nastąpić w odpowiedniej sekwencji, abyś mógł cieszyć się produktem najwyższej jakości

kodów kreskowych i skanerów do ich obsługi, jesteśmy w stanie z dokładnością co do sekundy opisać każdy etap drogi, którą przebywa każdy najdrobniejszy element, począwszy od fazy surowca, na produkcie wysłanym do klienta skończywszy.

Z perspekty w y producenta, dla którego normy oraz certyfikaty jakościowe nie są tylko ozdobami ścian, pełna odpowiedzialność za swoje wyroby to podstawa.

To dzięki sprawnemu systemowi informat ycznemu do każde go pro ce su podchodzimy indy widualnie, każdy kontrolujemy w odpowiedni sposób. Wszystkie procesy tworzą w ten sposób sprawny mechanizm, który zapewnia precyzyjną powtarzalność. Za tym pozornie prostym mechanizmem stoi rzesza zaangażowanych pracowników, dzięki którym proces nie jest tylko teoretycznym zapisem, ale tworem mierzalnym w czasie i przestrzeni.

Standard, nieosiągalny dla mał ych manufaktur i niskokosztowych producentów, nie byłby możliwy, gdyby nie ścisłe procedury, automatyzacja, ale przede wszystkim system informatyczny, który jak łańcuch spina pracę całej organizacji. Dzięki spersonalizowanemu rozwiązaniu ERP, a także wprowadzeniu systemu

6 | Lato 2020 | Cała naprzód

Dzięki pracy doświadczonych pracowników działu informatycznego, którzy opracowali spersonalizowany system,

a także koordynują poprawność jego działania, wszystkie procesy są połączone w odpowiedniej sekwencji oraz monitorowane na każdym etapie. Daje nam to pewność, że każda niedoskonałość jest zawsze łatwo lokalizowana i eliminowana. Bez względu na którym etapie nastąpiła. Droga każdego detalu to ścisła współpraca wielu działów. Dzięki systemowi operacyjnemu to droga szeroka oraz prosta. Dziękujemy zespołowi IT MAEM. To oni sprawiają, że z ust parterów możemy słyszeć opinie o ekspresowej i profesjonalnej obsłudze oraz niezawodności produktów, które od nas otrzymują. Dlaczego to działa tak sprawnie? Obok przykładowa infografika.


Caล a naprzรณd | Lato 2020 | 7


SZCZEROŚĆ Czy osiąganie długofalowych korzyści poprzez rozprzestrzenianie niesprawdzonych informacji na temat innych to droga do sukcesu? Czy brak możliwości konkurowania w biznesowy sposób uprawniają do tworzenia czarnego PR-u i hejtu? Dokąd dążą organizacje pogrążone w nieszczerych relacjach pomiędzy pracownikami i przyjmujące podobną postawę wobec klientów? W kolejnym artykule poświęconym wartościom, którymi kierujemy się w MAEM , opowiemy, dlaczego od zawsze stawiamy na szczerość, zarówno w kontaktach biznesow ych jak i w relacjach pracowników. Dlaczego w MAEM tworzymy tak zgraną organizację? Ponieważ rozumiemy, że gorzka prawda zawsze jest lepsza niż najsłodsze kłamstwo i cenimy każdą krytyczną uwagę pod naszym adresem. Wyznajemy zasadę, że szczerość wobec wspó łpracowników, a także jej efekt, nier zadko w p o s taci kon s truk t y w nej kry tyki, nawet gdy przynosi niemiłe dla nas informacje, to oznaka najwyższego szacunku do drugiego człowieka. Nowoczesna firma produkcyjna to miejsce, gdzie na co dzień ściera się szereg najróżniejszych procesów oraz ludzkich interesów. Nikt z nas nie jest doskonały, nie wszystko da się spiąć szty wnymi procedurami, ale cechą łączącą pracowników MAEM jest otwartość na szczerą rozmowę oraz nastawienie na wyjaśnianie od razu wszelkich

8 | Lato 2020 | Wartości MAEM

niejasności. Jesteśmy dumni z zażegnania problemów podczas porannej kawy lub weekendowej, wspólnej wycieczki w góry. Warto pamiętać, że „problem” to nieodłączny czynnik kształtowania się zespołu. Nie ma zagadnień, których nie da się rozwiązać, może tylko brakować chęci na ich przezwyciężenie. J ak z ap r a c ow ali ś my n a z au f ani e klientów? W MAEM od zawsze jesteśmy nastawieni na szczerość, otwartość i pełną transparentność. Z takim samym szacunkiem podchodzimy do nasz ych klientów, jak i do pracy, którą wykonują nasi konkurenci. Na przestrzeni lat oparliśmy nasze relacje z klientami na wzajemnym zaufaniu. Jesteśmy dumni, że nasi partnerzy słyszą od nas tylko prawdziwe historie o naszej f irmie,

FREE AND FAIR COMPETITION


oglądają realne zdjęcia z miejsc, które z chęcią pokazujemy podczas audytów. Potwierdzeniem słuszności obranej drogi są kolejne uznania jednostek certyfikujących, stale zwiększająca się pula partnerów biznesowych, a także słowa uznania dla naszej pracy, padające z ust klientów wizytujących nasz zakład. Czy ktoś wyznający zasadę, że cel uświęca

środki i uciekający się do nieuczciwej konkurencji na pewno widzi w swych kontrahentach partnera, cz y też są oni tylko celem sprzedażow ym? Czy możemy się czuć dobrze w takiej sytuacji – w życiu zawodow ym szukamy przecież godnych zaufania partnerów. Cieszy nas fakt, iż liczba ludzi rozumiejących, że hejt, czarny PR i nieuczciwa

konkurencja to droga donikąd, sukcesywnie wzrasta Jesteśmy dumni, będąc od 2017 roku członkiem EMISA, zrzeszenia skupiającego przedsiębiorstwa, które, tak jak my, wyznają filozofię, że tylko otwartością oraz uczciwą konkurencją można osiągać rzeczy wielkie.

Wartości MAEM | Lato 2020 | 9


RATUJMY LASY Ty też możesz zostać ekobohaterem

Lasy zajmują około 30% powierzchni lądów naszej planety. Zapewniają równowagę środowiska, stabilizują obieg wody w przyrodzie i skład atmosfery, kształtują klimat, chronią gleby przed erozją, przeciwdziałają powodziom, tworzą warunki do zachowania potencjału biologicznego wielkiej liczby gatunków roślin i zwierząt. Bez lasów nie ma życia Lasy zaspokajają połowę zapotrzebowania na tlen wszystkich ludzi i zwierząt, produkując go rocznie około 26 mld ton. Las o powierzchni 1 hektara asymiluje rocznie około 3600 kg węgla, zawartego w 16 mln m3 powietrza. To znaczy, że hektar lasu wchłania w ciągu 1 godziny tyle CO2, ile wydziela go w tym czasie 200 osób. 60-letnia sosna emituje tyle tlenu, ile zużywają 3 osoby, a hektar lasu zaspokaja potrzeby 45 osób. D r zew a p o ch ł aniają i neutralizują substancje toksyczne, takie jak: dwutlenek węgla, dwutlenek siarki oraz metale ciężkie (ołów , kadm, miedź, cynk). Najdoskonalej filtruje powietrze las świerkow y. Ale nawet świerkow y ży wopłot, posadzony wzdłuż ruchliwej ulicy, potrafi zatrzymać do 70% zanieczyszczeń. Drzewa, podczas transpiracji, wprowadzają do powietrza parę wodną. Przeciętnie jedno drzewo (buk, dąb, jesion, lipa), liczące kilkadziesiąt lat, w ciągu sezonu wegetacyjnego oddaje do atmosfery kilkaset litrów wody.

10 | Lato 2020 | MAEM. Lubię to!

Woda ta, powodując wzrost uwilgotnienia dolnych warstw troposfery, poprawia nie tylko warunki bytowe żyjących organizmów, ale również przyczynia się do oczyszczania atmosfery ze znajdujących się w niej pyłów dyspersyjnych. W lasach mieszka ponad milion różnych gatunków roślin i zwierząt. To około dwóch trzecich gatunków, spośród tych, które zostały już odkryte (warto dodać, że przynajmniej 10 mln gatunków – niektórzy twierdzą, iż nawet 100 mln – pozostaje nadal nieskatalogowana). Najbogatszymi w bioróżnorodność ekosystemami są wilgotne lasy równikowe Na jednym ich hektarze może się znajdować nawet do miliona różnych roślin i miliona owadów

Co możemy zrobić? Lasy stanowią także źródło surowców, przede wszystkim drewna, wykorzystywanego między innymi jako opał, surowiec dla przemysłu drzewnego oraz papierniczego. Nadmierna eksploatacja lasów powoduje dr a s t yc zn e zmniej s zenie ich powierzchni – o 13 mln hektarów rocznie w skali globu. Każdy z nas może przyczynić się do zmniejszenia zużycia drewna oraz produktów drewnopochodnych. Razem możemy sprawić, że drzewa, zamiast – jako papier – trafić do niszczarki czy


kosza na śmieci – pozostaną tam, gdzie ich miejsce, czyli w lesie. W MAEM robimy bardzo wiele, aby chronić lasy. Dzięki zmianom i unowocześnieniom, które wdrażamy corocznie, zużywamy coraz mniej papieru, a co za tym idzie, ratujemy drzewa. Dzięki sukcesywnemu wprowadzaniu elektronicznego obiegu dokumentów w kolejnych działach naszej f irmy, w 2019 roku zużyliśmy 1043 ryzy papieru A4 – w porównaniu do 1430 w 2018, a w 2020 roku planujemy kupić tylko 600 ryz. Na przestrzeni trzech lat zmniejszyliśmy zużycie o ponad 800 ryz zawierających 500 kartek papieru A4. Zgodnie z wyliczeniami, z jednej sosny w wieku 25 lat produkuje się 12 tysięcy kartek papieru.

Na podstawie pow yższych w yliczeń, możemy stwierdzić, że, dzięki elektronicznemu obiegowi dokumentów, w ciągu ostatnich trzech lat uratowaliśmy ponad 33 drzewa! Nie zawsze możemy zastąpić drukowane dokumenty wersjami elektronicznymi. Czy da się być eko nawet w takich przypadkach? Tak! W MAEM, korzystając z urządzenia E-Studio 3508LP marki Toshiba, poradziliśmy sobie i z tym zagadnieniem. Dzięki funkcji wymazywania zadruku, picking listy waszych zamówień, po ich skompletowaniu, zamiast do kosza trafiają ponownie do drukarki. Od momentu zakupu drukarki wydrukowaliśmy ponad 10 tysięcy stron, zużywając tylko ryzę papieru!

Mając na uwadze troskę o środowisko, nie skupiamy się tylko na ratowaniu drzew. W MAEM idziemy krok dalej, sadząc drzewa w naszym otoczeniu. Dzięki zakupionym w okresie świątecznym ukorzenionym świerkom, możemy cieszyć się nimi cały rok. Drzewka współtworzyły świąteczną atmosferę, a następnie, dzięki Adamowi, który je posadził, zamiast trafić do śmietnika, zostaną z nami już na zawsze. Mamy nadzieję, że artykuł i nasze działania zachęcą Was do dołączenia do grona ekobohaterów. Lasy są naszym wspólnym skarbem i każdy z nas może o nie dbać.

MAEM. Lubię to! | Lato 2020 | 11


NASZA OFERTA

NOWE PRODUKTY Części zamienne do pomp Kral (K) Części zamienne do pomp Desmi (NSL, MODULAR S) Części zamienne do pomp Alfa Laval (ALP – rozmiary od 15 do 85)

W MAEM, zawsze staramy się dostarczać naszym Klientom najwyższej jakości rozwiązania morskie. To motywuje nas do ciągłego rozwoju, a tym samym przyczynia się do ciągłego ulepszenia każdego produkowanego przez nas detalu. Wsz ystkie oferowane przez nas w yro by w y twarzamy w oparciu o unikatową metodę inżynierii odwrotnej (ang. reverse engineering), która polega na dokładnym odwzorowaniu w skali 1:1 trwalszego komponentu maszyny, działającego w taki sam sposób jak oryginał. Obecnie nasz zakład produkcyjny zlokalizowany w Zatorze, wytwarza 10 tysięcy różnych części zamiennych i urządzeń wysyłanych na cały świat. Jesteśmy przekonani o ich wysokiej jakości, dlatego mając na uwadze komfort naszych klientów, każde z nich jest objęte gwarancją. Wybierając produkty MAEM, z pewnością przekonasz się czym jest The Smart Value.

12 | Lato 2020 | Nasza oferta


STANDARDOWE PRODUKTY Części zamienne do wirówek Alfa Laval i Westfalia

Części zamienne do odsalaczy wody Nirex (JWP 16/26/36)

Regenerowane wirówki montowane na ramie Regenerowane bębny Części zamienne do pomp IMO (ACD, ACE, ACP, ACG, LPD, LPE, ACF) oraz Allweiler (BAS, SPF, SPZ, TRD, TRF, TRE, ZAS, ZASV)

Części zamienne do separatorów wody zęzowej Jowa

Kompletne wymienniki ciepła (CBM)

Systemy i karty kontrolnosterujące (nowe i regenerowane)

Części zamienne do sterylizatorów wody Aquafine

Uszczelki do systemów wymiany ciepła

Części zamienne do filtrów Moatti

Dysze scrubber-ów

Nasza oferta | Lato 2020 | 13


ZNAJDŹ NAS NA SOCIAL MEDIACH Podobają Ci się nasze artykuły i chciałbyś czytać je częściej? Chcesz wiedzieć, co ciekawego dzieje się w MAEM? Nic prostszeg – po prostu znajdź nas na Twoim ulubionym kanale mediów społecznościowych i bądź na bieżąco z najnowszymi informacjami o nas (i nie tylko). Już od ponad roku prowadzimy profil MAEM na LinkedIn, na Facebooku, Google my business, a z początkiem roku 2020 nasza marka zaistniała także na Instagramie.

Subskrypcja naszego profilu na kanałach społecznościowych da Ci dostęp do cotygodniowych postów, które tam regularnie publikujemy. Będziesz mógł zobaczyć między innymi:

• osiągnięcia MAEM Runners Team oraz inne aktywności fizyczne, które uprawiają nasi pracownicy,

• nowości w asortymencie naszej firmy,

• zaproszenia na targi branżowe oraz inne wydarzenia, na których możesz nas spotkać, oraz relacje z tych wydarzeń,

• typowe oraz nietypowe święta związane z tematyką morską,

• osiągnięcia, certyfikaty oraz wyróżnienia, które zdobywamy.

Zapraszamy także do zapisania się do elektronicznej wersji naszego M Magazynu.

Aby odnaleźć nas w mediach społecznościowych zeskanuj odpowiedni QR Code

Linkedin

14 | Lato 2020 | MAEM. Lubię to!

Facebook

Instagram

YouTube


MAEM SERVICE ON BOARD Masz problem z oceną stanu technicznego i określeniem przyczyny problemu Twojej wirówki? Potrzebujesz wsparcia technicznego? Powierz maszyny na swoim statku profesjonalistom. Nie wahaj się skorzystać z pomocy serwisantów MAEM.

ZDALNA INSPEKCJA I DIAGNOZA Doświadczeni fachowcy niejednokrotnie są w stanie zdiagnozować problem na podstawie zdjęć czy filmów ukazujących pracę maszyny. W przypadku braku możliwości dokonania zdalnej diagnoz y, nasi inż ynierowie są gotowi pojawić się na pokładzie i zdefiniować problem wraz z Twoją załogą. Po dokonaniu inspekcji razem dobieramy odpowiednie narzędzia do rozwiązania problemu.

NAPRAWY NA BURCIE

SZKOLENIA ZAŁÓG

CZĘŚCI MAEM

Nasi inżynierowie podejmują się doraźnych napraw separatorów w zakresie mechanicznym oraz układów elektroniki. Dotyczy to sytuacji kryzysowych związanych z awaryjnym zatrzymaniem maszyny, jak i niepoprawnej pracy urządzenia.

Serwisanci MAEM chętnie dzielą się swoją wiedzą oraz wieloletnim doświadczeniem w obsłudze separatorów. Obsługa najnowszych maszyn wymaga specjalnych procedur ,których Twoja załoga może nie być świadoma. Możesz być pewien, że po wizycie naszych specjalistów Twoi m e chani c y b ę d ą w i e dzi e li wszystko o poprawnym użytkowaniu maszyn, które mają pod opieką. Wyeliminowanie błędów obsługi to prosty sposób na uniknięcie skomplikowanych napraw.

Nasi serwisanci korzystają tylko z części zamiennych MAEM, używanie których jest jednym z warunków poprawnej pracy Twoich maszyn. MAEM przestrzega przed instalowaniem części od niesprawdzonych dostawców. PAMIĘTAJ: części MAEM są kompatybilne tylko i wyłącznie z częściami produkcji MAEM oraz oryginalnych producentów.

O NAS Jesteśmy niezależnym producentem wysokiej jakości alternatywnych części zamiennych oraz kompletnych rozwiązań morskich służących do oczyszczania wody, oleju, i paliwa. Naszym głównym celem jest być bliżej klienta, pomagać mu znaleźć odpowiedni produkt, którego potrzebuje w dowolnym miejscu na ziemi: szybko, łatwo i po przystępnej cenie. MAEM Sp. z o.o., ul. Bociana 22a, 31-231 Kraków, Polska, www.maem.com, info@maem.com, +48 12 415 08 16

Lato 2020 | 15


OPOWIEŚCI O MORZU Malowane pędzlem Andrzeja Flacha

Mamy zaszcz y t przeds tawić pana Andrzeja Flacha, utalentowanego artystę, członka Fundacji Sztuki Osób Niepełnosprawnych, od 69 lat mieszkańca K rakowa , specjalizującego się w malarstwie marynistycznym. Wspólnie przygotowujemy kalendarz na 2021 rok. Przy okazji tej pracy, pan Andrzej zgodził się opowiedzieć kilka słów o sobie i swojej pasji. Panie Andrzeju, zacznijmy od początku – urodził się Pan w Gdańsku, skąd w wieku pięciu lat przeniósł się wraz z rodzicami do Krakowa. Tak , to prawda. Urodził em się rok p o u s taniu w o j e nn e j za w i e ru c hy, w Gdań sku-Wr ze s zc zu , w X VII wiecznym pałacu, stojącym przy ulicy Wajdeloty, a należącym niegdyś do najbogatszego przemysłowca Gdańska – Schulza. Był on współzałożycielem kompanii Danziger Aktien Bierbrauerei, zarządzającej międz y innymi

browarem, młynem oraz manufakturą, w której wytwarzano kotwice i łańcuchy. Mój ojciec po wojnie był kierownikiem spedycji w Browarze Gdańskim. Oprócz pracy w DAB, miał własną firmę spedycyjną. Niestety, w powojennej rzeczywistości ustrojowej, w której przyszło nam żyć, nie było miejsca na prywatny biznes. Nieprzychylne polityczne wiatry sprawiły, że w roku 1951, wraz z całą rodziną przeprowadziliśmy się aż do Krakowa. Wyjechał Pan stamtąd mając pięć lat, czy ma Pan może jakieś wspomnienia z Gdańska? Dzieciństwo, które pamiętam, to częste wycieczki do Sopotu. Z opiekującą się mną piastunką wiele czasu spędzałem na tamtejszej plaży oraz na molo. Myślę, że to właśnie wtedy morze, bryza oraz plażowy piasek stały się nieodłącznymi elementami mojego naturalnego otoczenia.

Wspomnienia oraz nadmorskie pochodzenie nie pozwoliły Panu porzucić morza oraz wody… Ukochałem wodę, nie w yobrażałem sobie bez niej życia. Byłem ratownikiem, należałem do drużyny żeglarskiej. Każde wakacje spędzałem albo na Mazurach albo nad morzem, albo na rejsach. Rejsy to najpiękniejszy okres mojego młodzieńczego życia. No właśnie, ma Pan bogatą karierę żeglarską. Rozpocząłem ją w żeglarskim klubie "Budowlani" w Krakowie, a pier wszy poważny rejs odbyłem z komandorem Bolesławem Romanowskim na „ Zawisz y Czarnym”. Pł ynęliśmy do Sztokholmu, Kopenhagi, Helsinek i Leningradu. W 1962 roku, jako jedna z 12 osób wybranych ze wszystkich drużyn żeglarskich z całej Polski, byłem na rejsie szkoleniow ym mar ynarki wojennej na szkunerze „Iskra”. Wtedy właśnie na Zatoce Botnickiej przeżyłem jedyny „porządny” sztorm (do dzisiaj chcę namalować taki sztorm i nie udaje mi się). Podczas szkolenia na instruktora żeglarstwa przepłynęliśmy na szalupach klasy DZ przez całe nasze wybrzeże – od Helu do Zalewu Szczecińskiego. Chciał em z wiązać swoje życie z żeglarstwem – niestety, pomimo zdania egzaminu wstępnego, nie było mi to dane. Miałem wujka w Anglii, a w tamtych czasach nie było to wartością dodaną… Wraz z upływem lat i zmianą sytuacji rodzinnej moja żeglarska prz ygoda dobiegła końca. Pozostały mi tylko wspomnienia. Można powiedzieć, że moja żeglarska przygoda ciągle trwa- we wspomnieniach i obrazach, które maluję. Przejdźmy zatem do malowania. Skąd się to wzięło – nie ma Pan wykształcenia w tym kierunku. Po pięćdziesiątce podupadłem na zdrowiu, poszedłem na rentę chorobową,

16 | Lato 2020 | Uwielbiamy pomagać


potem na wcześniejszą emer y turę. Zawsze byłem człowiekiem bardzo ak ty wnym i nie miałem co ze sobą zrobić. W rozpoczęciu przygody malarskiej pomogła mi niepełnosprawna sąsiadka, która uczestniczyła w rehabilitacji prowadzonej w formie warsztatów malarskich. Na zajęcia woziłem ją samochodem, w którym zazwyczaj czekałem na znajomą. Pewnego dnia podeszła do mnie instruktorka, wręczyła kartkę i ołówek i kazała nie siedzieć bezczynnie. I tak się zaczęło. Później, już jako członek Fundacji Sztuki Osób Niepełnosprawnych, trafiłem na profesora Jana Stopczyńskiego. Ten, dowiedziawszy się o mojej bogatej żeglarskiej historii, natchnął mnie do podjęcia tematyki marynistycznej.

to przeżywam na nowo, ja to widzę, wszystko czuje, każdy obraz jest jakąś opowieścią. Dzięki temu nie przejmuję się nawet pogłębiającym się stopniem niepełnosprawności. Pomimo lat spędzonych przy sztaludze, wciąż mnie to cieszy i czuję, że z każdym obrazem staję się coraz lepszy. Nawet mnie samego zadziwia fakt, że im mniej widzę, tym lepsze obrazy mi wychodzą.

Odkrył Pan, że to Pana kierunek.

Jestem zaszczycony, że moje obrazy, moje wspomnienia w formie kalendarza powrócą na morza i oceany. Niezmiernie się cieszę i jestem bardzo dumny.

Wszystkie sny mam związane z żeglarstwem. Powiedziałem sobie, że namaluję ten „ jedyny prawdziw y sztorm” z Zatoki Botnickiej. Był on tak niezwykły, że pomimo kilku prób, wciąż nie mogę osiągnąć satysfakcjonującego wyniku. Malowanie tematów marynistycznych to nie tylko wyrażenie moich niespełnionych marzeń żeglarskich, ale sposób na życie. Gdy maluję, wszystko

Pana dzie ła będą głównym motywem kalendarza MAEM na rok 2021. Trafi on w okresie przedświątecznym do rąk naszych partnerów na całym świecie oraz na pokłady statków, wraz z dos tarczanymi tam produk tami naszej firmy. Co Pan czuje w związku z tym faktem?

Z obrazów, które Pan dla nas namaluje, utworzymy również galerię, będzie można je obejrzeć w części ogólnodostępnej naszego zakładu produkcyjnego. Mam nadzieję, że zechce Pan osobiście otworzyć ekspozycję?

Zrobię to z wielką radością. Będę bardzo szczęśliwy. Każdy człowiek, który zajmuje się malowaniem, marzy o tym, aby na jego obrazy ktoś popatrzył, ktoś się ucieszył, uśmiechnął, a może nawet pochwalił. Dzięki Wam otrzymuję taką szansę, za którą bardzo dziękuje. Zatem ż ycz ymy sukcesu w namal ow aniu „ p r awdzi we g o” s z to rmu i już cieszymy się na myśl o otwarciu Pana galerii w naszym zakładzie produkcyjnym. Oczywiście, do zobaczenia. Kalendarz to niespodzianka, k tórą Pańs two otrz ymacie wraz ze ś wiątecznymi prezentami. Mamy nadzieję, że ciepło przyjmiecie nasz wspólny projekt, który przygotowujemy z panem Andrzejem. A jeśli ktoś z Was chciałby nabyć obraz od pana Andrzeja – prosimy o kontakt, chętnie służymy pomocą w nawiązaniu kontaktu z tym niezwykłym artystą

Uwielbiamy pomagać | Lato 2020 | 17


MORSKIE TATUAŻE

1.

Badania pokazują, że tatuaż jest jednym z najstarszych zabiegów kosmet yc z nyc h . Tr u d n o j e d n oz n a c z n i e określić czas powstania tej sztuki. Badania archeologiczne dowodzą, że mogło to nastąpić około 40 tysięcy lat przed naszą erą. Już pierwotne zastosowanie tatuaży polegało na wyróżnieniu ich posiadacza. Mogły podkreślać wysoką rangę danej osoby – do wykonania tatuażu upoważniało na przykład zabicie wroga i zdobycie jego głowy, z drugiej strony używano ich też do oznaczania niewolników lub skazańców. Historia nowożytnego tatuażu, a także sama jego nazwa, wiąże się z okresem wielkich odkryć geograficznych

18 | Lato 2020 | Lifestyle

X VIII wieku, a więc z żeglarstwem. Słowo tatuaż wywodzi się od polinezyjskiego „tatau” i oznacza „malowidło”. Jako pierwszy użył go sławny brytyjski żeglarz i odkrywca, kapitan Cook, którego określa się ojcem nowożytnej sztuki tatuażu. W swojej książce A Voyage Towards the South Pole and Round the World, będącej relacją z podróży dookoła świata, kapitan Cook opisuje między innymi wymalowane ciała ludności zamieszkującej wyspy mórz południowych. Ryciny z wyprawy, przedstawiające wytatuowanych mieszkańców Polinezji, można zobaczyć w Londynie, w British Museum. Choć od XVIII wieku stereotyp marynarza znacznie się zmienił, a tatuaże

na dobre zagościły w naszym życiu, marynarskie motywy wciąż są jednym z głównych trendów sztuki malowania ciała. Na przestrzeni lat marynarskie tatuaże ewaluował y. Stał y się w y znacznikiem poz ycji, osiągnięć, talizmanami chroniącymi przed trudami morskiej tułaczki, wyrażały także tęsknotę za dobrami dostępnymi podczas ustatkowanego życia na lądzie. Zapraszamy do przeglądu kilku ciekawszych znaczeń morskich tatuaży. 1. Fregata (okręt żaglowy) – każdy marynarz, który opłynął przylądek Horn (zwany także cmentarzyskiem statków) i przeżył, posiadał z pewnością ogromne doświadczenie oraz szczęście, dlatego otrzymy wał mnóstwo


2.

3.

4

5

ofert pracy. Dodatkowo, na znak swojego bohaterskiego czynu, mógł nosić na swoim ciele taki właśnie rysunek; 2. Jaskółka – wykonywana jako dowód pokonania 5000 mil morskich (około 9260 km). Po przepłynięciu 10 000 mil morskich, czyli blisko połowy długości równika (40 075 km), marynarzowi przysługiwało prawo do wykonania drugiej jaskółki; 3. Świnia i kogut – najczęściej tatuowano je na stopach. W czasach, gdy zwierzęta te przewożono w drewnianych klatach, w przypadku zatonięcia statku zazwyczaj tylko one wychodziły cało z katastrofy – stąd też marynarska wiara w ich magiczną moc. Uważano, że takie

tatuaże ochronią posiadacza przed utonięciem w razie rozbicia statku;

6

7

4. Żółw – to znak zarezerwowany dla każdego kto przekroczył równik; 5. Kotwica – była dowodem na przepłynięcie Oceanu Atlantyckiego. Miała także symbolizować służbę we flocie handlowej;

Hold fast

6. Gwiazda morska – miał a pomóc żeglarzowi w powrocie do domu; 7. HOLD FAST – napis miał sprawiać, że osoba, która go posiadała, podczas sztormu mocno trzymała za linę i nigdy jej nie puszczała, nawet w przypadku zagrożenia życia.

Lifestyle | Lato 2020 | 19


STRATUS CERAMIKA Z PASJĄ W wakacyjnej edycji M Magaz ynu p r z e d s t aw i a my p a n a K r z y s z to f a Bociana, projektanta oraz ceramika, właściciela marki Stratus – producenta wyjątkowej kolekcji ceramiki użytkowej. Pan Krzysztof jest jedną z tych osób, które zrezygnowały z kariery (w tym wypadku marynarskiej), aby poświęc i ć s i ę re aliz a cji s wo ic h mar ze ń . Zapraszamy do zapoznania się z historią pana Krzysztofa oraz poświęcenia uwagi unikatowym produktom ceramicznym, które wyszły spod jego ręki.

P o ro k u s p ę dzo ny m na A k a d e mii M or skiej w Gd y ni uzna ł em , że już z grubsza wiem, jak ten zawód wygląda i że nie jest to mój kierunek. Ostatecznie skończyłem poligrafię na Politechnice Warszawskiej i przepracowałem w tej branży kilka lat. Jako konstruktor/projektant opakowań i innych przedmiotów z tektury wykonywałem świetny zawód. Było trochę technicznie, trochę kreatywnie. Niestety, nieustannie dokręcana śruba czasowo-zadaniowa powoduje w końcu zużycie materiału, i tak się stało w moim przypadku. Oszczędności pozwoliły mi na otwarcie własnej pracowni ceramicznej. Zajmowałem się produkcją ceramiki na zlecenie, zdoby wa ł em do ś wiadczenie i wie dzę. Tworzyłem małe serie naczyń. Po sześciu latach udało mi się stworzyć coś, co mogę nazwać swoim pierwszym dużym sukcesem. Jest koniec roku 2018 i powstaje marka Stratus. Cofnijmy się jednak o osiem lat. Moja ceramiczna historia zaczyna się bardzo zwyczajnie. Zawsze trzeba od czegoś zacząć. Najlepiej od zera. Zero – tyle wiedziałem o ceramice, gdy poszedłem na pierwsze w życiu warsztaty

20 | Lato 2020 | Lifestyle

ceramiczne. Szukałem nowego hobby. Bardzo się wciągnąłem i odkryłem, że to samo mogę robić w domu, tylko trzeba potem gdzieś zawieźć wykonane przedmioty do wypału, co też robiłem, uważając na dziury w drodze i pakując starannie swoje skorupy, by dojechały w jednym kawałku „Będę robić ceramikę” – zapadła decyzja, podpisałem umowę na wynajem lokalu, i jakoś poszło. Słowo „jakoś” jest w tej historii ważne, bo na początku szło nie tyle „jakoś”, co byle jak. Zatrzymam się tu na chwilkę, by wspomnieć, że nie miałem przygotowania technicznego i wiedzy na temat wytwarzania ceramiki. To jedna sprawa – techniczna. Druga, może nawet ważniejsza, to fakt, że nie

Pełną historię oraz aktualną ofertę marki Stratus możecie Państwo poznać między innymi na stronie internetowej stratusceramics.com , na którą w imieniu Pana Krzysztofa serdecznie zapraszamy.

Stratus – wspomnienia pana Krzysztofa


miałem również przygotowania artystycznego, projektowego. Przez lata otaczałem się przedmiotami, do których wyglądu nie przywiązywałem większej wagi, często były nijakie. Wynikało to z wyniesionych z domu przyzwyczajeń, nastawienia raczej na oszczędność i funkcjonalność. Wzornictwo to sprawa delikatna, sprawa gustu, a „o gustach się nie dyskutuje” (teraz wiem, że na całym świecie dyskutuje się o gustach i wynika z tych dyskusji wiele dobrego). Tak więc należało się nauczyć technologii i projektowania. Studentom zajmuje to około pięciu lat, a całość wieńczy dyplom, który na uczelniach artystycznych jest przeważnie zmaterializowanym projektem. Lubię myśleć o swojej drodze właśnie w ten sposób, a o naczyniach kolekcji Stratus jako o zwieńczeniu tego kilkuletniego okresu, który był czasem prób i błędów, poszukiwań, poznawania technik i materiałów. Ceramika daje ogromne możliwości wyrazu. Udało mi się znaleźć w niej to, co najbardziej współgra ze mną i moim poczuciem estetyki. Pomógł upór i konsekwencja w działaniu, a dodatkowo wspierała mnie moja żona. Bez niej nie byłbym w tym miejscu i nie byłoby marki Stratus. Charakter tej kolekcji: jej surowość, faktura, jak to często bywa, powstały trochę przypadkowo, ale – jako spójne z moim myśleniem o wzornictwie – od razu się ugruntowały w mojej głowie. Był rok 2014, a ja przygotowywałem pracę na XI Międzynarodowe Biennale Ceramiki Stowarzyszenia KERAMOS pt. „Gra” i szukałem sposobu na uzyskanie ciekawej, surowej, trochę mrocznej faktury i kolorystyki dla ceramicznych

butelek stanowiących elementy mojej rzeźby. Dzięki różnym eksperymentom udało mi się znaleźć materiał dający dokładnie to czego chciałem. Całość wypaliłem w bardzo ciekawej technice – raku. Po w ystawie zajmowałem się dalej tym, co robiłem na co dzień – realizowałem zamówienia klientów, prowadziłem warsztaty ceramiczne i tworzyłem własne serie naczyń, ale mnie one nie zadowalały. Czas biegł, a ja pracowałem, z poczuciem, że nadal nie realizuję marzenia, które zakiełkowało na początku tej drogi. Marzeniem tym było oczywiście stworzenie własnego, oryginalnego stylu, swojej kolekcji naczyń, a wzór na mojej rzeźbie kusił surowością i mrocznością. Gdzieś około roku 2016 rozpoczęły się bardzo powolne, ale konsekwentne działania projektowe. Technologia produkcji naczyń użytkowych bardzo różni się od techniki raku, która jest raczej metodą artystyczną. Zanim zacząłem właściwe projektowanie pierwszego naczynia z kolekcji Stratus, czyli kubka o pojemności 400 ml, musiałem wykonać serię dość skomplikowanych prób, począwszy od barwienia masy, opracowania techniki tworzenia modelu i formy gipsowej, na wykańczaniu i wypalaniu skończywszy. Cały ten proces zajął aż dwa lata, ale dzięki zauważalnemu postępowi, wiedziałem, że w końcu dojdę do celu. I rzeczywiście, udało się! We wrześniu 2018 roku zadebiutowałem ze swoim pierwszym kubkiem pod marką Stratus i spotkałem się z bardzo ciepłym przyjęciem. Oszczędny, surowy design i oryginalna, matowa faktura zyskały już wtedy wielu odbiorców.

Lifestyle | Lato 2020 | 21


NASTĘPNY NUMER MAGAZYNU UKAŻE SIĘ JUŻ W PAŹDZIERNIKU


Zeskanuj mnie* *Ten QR kod, po zeskanowaniu za pomocą aplikacji mobilnej, pozwoli Ci obejrzeć krótki film o MAEM.


Czy jesteś zadowolony z dotychczasowej współpracy z MAEM? Czy nasze produkty spełniły Twoje oczekiwania? Jeśli tak, to poleć nas swoim partnerom biznesowym.

Twoja rekomendacja jest dla nas bardzo ważna

Obserwuj MAEM na:

www.maem.com

MAEM nie ma żadnych powiązań ani nie jest dystrybutorem produktów marki: Allweiler, Aquafine, Alfa Laval, Colfax IMO, Desmi, Jowa, Kral, Moatti, Nirex oraz Westfalia. Wszelkie domniemane skojarzenia z powyższymi markami są całkowicie przypadkowe i niezamierzone. MAEM zgodnie z prawem, jest dostawcą w pełni wymiennych nieoryginalnych części zamiennych (części alternatywnych, zamienników) do urządzeń produkowanych przez: Allweiler, Aquafine, Alfa Laval, Colfax IMO, Desmi, Jowa, Kral, Moatti, Nirex oraz Westfalia. Części zamienne produkowane przez MAEM są wytwarzane według własnej dokumentacji technologicznej opracowanej przy użyciu reverse engineering.

Copyright by MAEM. Wszelkie prawa zastrzeżone. Lato 2020


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.