34 15

Page 1



SZCZYTNO

SZCZYTNO

GMINA SZCZYTNO

ZAMACH NA MOS Czy za planami likwidacji ośrodka sportu stoi tylko niechęć burmistrz Górskiej do dyrektora Mańkowskiego?

5 - RZEKA POD PRĄDEM?

4 - CZAPKI POLECIAŁY W GÓRĘ

Po raz trzeci w historii uczelni, w uroczystej promocji uczestniczył Prezydent RP

POWIAT

Postawione przez gospodarza ogrodzenie uniemożliwia kajakowiczom spływy

WIELBARK

4 DŹWIERZUTY

8 - DOŻYNKOWA NIEDZIELA

INWESTYCJE Z PROBLEMAMI

Gmina ma zastrzeżenia do wykonanych robót

W czterech gminach odbywały się święta plonów

Nasze propozycje na najbliższy tydzień

Wciąż nie ma pewności, kiedy placówka w Wesołowie rozpocznie działalność

KRONIKA ZDARZEŃ

POWIAT 14 - RECEPTA NA NUDĘ

12 - CZEKANIE NA DOM SAMOPOMOCY

11 ŚWIĘTAJNO

13 - LAURY DLA SPYCHOWA

Miejscowi leśnicy znów wśród najlepszych SZCZYTNO

6 - CUDEM UNIKNĘŁA ŚMIERCI

REKLAMA

NIE ZABIERAJCIE NAM HUŚTAWKI Mieszkańcy bloku protestują przeciw likwidacji placu zabaw

7 OKŁADKA: Projekt: M.J.Plitt zdjęcia: archiwum własne Kurek Mazurski nr 34 (1087) 26.08.2015 r.

3


funkcjonariuszy Policji Państwowej, którzy oddali życie w więzieniu NKWD w Kalininie i w wielu innych, nieznanych miejscach kaźni tylko dlatego, że nosili policyjny mundur. Kultywujcie więc pamięć i etos policyjnej służby. Po raz trzeci w historii w promocji oficerskiej w WSPol uczestniczył Prezydent RP. Przed oficjalnymi uroczystościami prezydent Andrzej Duda złożył wiązankę kwiatów pod tablicą upamiętniającą policjantów zamordowanych przez NKWD. Zwracajac się do funkcjonariuszy podkreślał, że prezydent ma obowiązek służyć Polsce z takim oddaniem, z jakim służą jej policjanci, żołnierze, czy strażacy. – Razem służymy naszemu państwu i także na tym polega budowanie naszej wspólnoty – podsumował. Przypomniał również, że według badań, policja cieszy się wysokim, 72-procentowym zaufaniem społecznym. – To bardzo dużo, ale pamiętajcie, że jest jeszcze 28 proc. do zdobycia. I to jest wasze wielkie zadanie, bo ja chciałbym, żeby polscy funkcjonariusze byli także zdobywcami sukcesu. Tym sukcesem dla nas jest bezpieczeństwo Polaków i poczucie tego bezpieczeństwa.

fot. A. Olszewski

Tradycyjnie po defiladzie czapki nowo mianowanych podkomisarzy poleciały do góry

SZCZYTNO: Po raz trzeci w historii uczelni, w uroczystej promocji uczestniczył Prezydent RP

CZAPKI POLECIAŁY W GÓRĘ Według badań, polska policja cieszy się 72% zaufaniem społecznym. – To bardzo dużo, ale pamiętajcie, że jest jeszcze 28 proc. do zdobycia – mówił do mianowanych na pierwszy stopień oficerski funkcjonariuszy goszczący w Szczytnie Prezydent RP Andrzej Duda. W minioną sobotę w szczycieńskiej WSPol odbyła się uroczystość mianowania na pierwszy stopień oficerski, podkomisarza policji 286 funkcjonariuszy, w tym 41 kobiet. Promocji dokonali komendant główny policji gen. insp. Krzysztof Gajewski

oraz nadinsp. Władysław Padło przystąpiło. Po powitaniu prezydenta i gości komendant-rektor WSPol. insp. Piotr Bogdalski kilka słów skierował do nowo mianowanych podkomisarzy. - Niech w tej nowej, zawodowej rzeczy-

wistości kamieniami milowymi waszego postępowania

fot. A. Olszewski

REKLAMA

Prezydent Andrzej Duda każdemu oficerowi gratulował awansu osobiście

będą słowa złożonej niegdyś roty ślubowania policyjnego, o których nigdy nie wolno nam zapomnieć oraz zasady etyki zawodowej policjanta. Bądźcie im wierni w codziennej służbie i poza nią – apelował komendant. - Jesteście bowiem spadkobiercami

4

Kurek Mazurski nr 34 (1087) 26.08.2015 r.

Po oficjalnej części uroczystości prezydent pogratulował każdemu awansowanemu policjantowi osobiście. Bardzo chętnie też pozował z nimi i ich rodzinami do zdjęć. Potem miał okazję obejrzeć sprzęt, którym dysponuje WSPol. (o)


O słupkach z drutem na izolatorach stojących nawet w nurcie rzeki Saski zaalarmował „Kurka” Jerzy Gwiaździński

GMINA SZCZYTNO: Postawione przez gospodarza ogrodzenie uniemożliwia kajakowiczom spływy

RZEKA POD PRĄDEM?

- Płynąca przez Jęcznik rzeczka została ogrodzona elektrycznym pastuchem – alarmuje wypoczywający w tej miejscowości turysta z Warszawy. Wskutek tego kajakarze dobijający do małej tamy posadowionej w Jęczniku nie mogą kontynuować spływu, bo nie mają jak przenieść swojego sprzętu. Problem z grodzeniem rzeczki zgłosił nam pan Jerzy Gwiaździński, z urodzenia warszawiak. Od lat 70. wakacje i urlopy spędza on na Mazurach, a konkretnie w Jęczniku i okolicach. Urzekły go mazurskie jeziora. Do niedawna, gdy zdrowie dopisywało, uczestniczył w licznych spływach kajakowych, choć jak zauważa wokół naszych jezior czy rzek nie ma praktycznie infrastruktury służącej turystyce. Co gorsza, ostatnio zauważył, że brzegi płynącej przez Jęcznik rzeczki Saska zostały ogrodzone drutem na izolatorach, tak jak pastwisko dla bydła. Ogrodzenie, prawdopodobnie pod prądem, ciągnie się od małej tamy, zwanej jazem, aż pod szosę olsztyńską. - Jeśli kajakarze wyciągną swój sprzęt przed jazem, nie mogą dostać się z powrotem do rzeczki, bo ta jest zagro-

RZMiUW. Według przepisów przy każdym z brzegów musi pozostawać ogólnodostępny pas, co najmniej półtorametrowej szerokości. Po naszej interwencji kierownik Markowski

nakazał gospodarzowi odsunąć ogrodzenie od rzeczki na taką odległość, by kajakarze mogli swobodnie przenosić swój sprzęt i kontynuować spływ. Marek J.Plitt

REKLAMA

dzona– irytuje się pan Jerzy. Będąc na miejscu stwierdzamy, że rzeczywiście brzegi Saski zostały ogrodzone drutem przypominającym elektryczny pastuch. Dokonał tego miejscowy gospodarz, pan Dariusz. - Ogrodzenie to tylko imitacja elektrycznego pastucha i nie jest pod napięciem – zapewnia nas. Tłumaczy, że wykonał je dlatego, by hodowane przez niego cielaki nie wchodziły do wody i nie obrywały skarp. Nie uważa, żeby była to jakaś przeszkoda dla kajakarzy. O opinię w tej sprawie zwróciliśmy się do miejscowego Oddziału Rejonowego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych, który odpowiada za wody państwowe. - Rzeczka Saska, jak każdy inny ciek, nie może być grodzona, bo nie zezwala na to prawo – tłumaczy Wiesław Markowski, kierownik oddziału Kurek Mazurski nr 34 (1087) 26.08.2015 r.

5


KRONIKA ZDARZEŃ:

CUDEM UNIKNĘŁA ŚMIERCI W

Przód fiata freemont został całkowicie zmiażdżony przez naczepę ciężarówki

WŁAMANIE DO OŚRODKA WĘDKARSKIEGO

W

ubiegłym tygodniu 72-letni mieszkaniec Warszawy wypoczywający na terenie powiatu szczycieńskiego zauważył, że do budynku stanicy wędkarskiej w jednej z miejscowości w gminie Świętajno doszło do włamania. Mężczyzna poinformował policję, że znany mu sprawca, po wyłamaniu zamków w REKLAMA

drzwiach, wszedł do wnętrza obiektu, nie dokonując żadnej kradzieży. Jednak dzień wcześniej ten sam osobnik zabrał ze stołu należące do 72-latka pieniądze w kwocie 500 złotych. Funkcjonariusze zatrzymali wskazanego 18-letniego sprawcę oraz jego o 5 lat starszego kolegę, który najprawdopodobniej pomagał mu w popełnieniu co najmniej jednego przestępstwa. 18-latek mieszkający z gminie Świętajno przyznał się do kradzieży pieniędzy. Policjantom tłumaczył, że wydał je wraz z kolegą na słodycze. WYPADEK NA OSTROŁĘCKIEJ

W

niedzielę 23 sierpnia na ul. Ostrołęckiej w Szczytnie miał miejsce wypadek z udziałem citroena C5 i fiata seicento. Pierwszym z aut podróżowało pięć osób, żadna z nich nie odniosła obrażeń. Drugim jechał tylko kierowca, który po wypadku uskarżał się na ból kręgosłupa. Droga przez kilka godzin była nieprzejezdna, a policja wyznaczyła objazd samochodom osobowym. PODZIĘKOWANIA

6

Kurek Mazurski nr 34 (1087) 26.08.2015 r.

środę rano w Dębówku na odcinku drogi krajowej nr 57 doszło do groźnego wypadku z udziałem trzech pojazdów. Kierująca osobowym fiatem freemont młoda kobieta została uderzona w tył przez ciężarówkę scania przewożącą słomę. Stało się to w momencie, gdy zatrzymała się po tym, gdy to samo zrobił poprzedzający ją ciężarowy DAF. W wyniku uderzenia fiat wpadł pod naczepę DAF-a. Auto zostało poważnie uszkodzone, ale na szczęście kierująca nim nie odniosła poważniejszych obrażeń. Zdaniem ratowników, którzy przybyli na miejsce, kobieta zawdzięcza życie temu, że podróżowała stosunkowo dużym i mocnym samochodem. W przypadku mniejszego pojazdu, skutki wypadku najprawdopodobniej byłyby tragiczne.

WPADKA POSZUKIWANEGO

P

rzez 9 lat ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości pewien 37-letni mieszkaniec gminy Wielbark. Być może trwałoby to jeszcze dłużej, gdyby nie to, że zgubiło go zlekceważenie przepisów ruchu drogowego. W środę 19 sierpnia patrol drogówki zauważył w Szczytnie mężczyznę przechodzącego przez jezdnię w niedozwolonym miejscu. Podczas legitymowania 37-latek zaczął uciekać. Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali mężczyznę. Podczas rozmowy ze stróżami prawa przyznał on,

że podał fałszywe dane osobowe swojego kolegi, który, jak się okazało, również był poszukiwany. Kiedy 37-latek zdradził wreszcie swoje prawdziwe dane, wyszło na jaw, że jest poszukiwany od 2006 r. listem gończym wystawionym przez sąd. Mieszkaniec gminy Wielbark trafił najpierw do policyjnego aresztu, a stamtąd do zakładu karnego, gdzie odbędzie karę za popełnione wcześniej przestępstwa. Odpowie też za podanie funkcjonariuszom fałszywych danych oraz przejście przez jezdnię w niedozwolonym miejscu.

UWAGA NA ZŁODZIEI

D

zięki szybkiej interwencji i przytomności umysłu przypadkowych świadków, policji udało się złapać dwóch młodych sprawców kradzieży torebki. Do zdarzenia doszło 7 sierpnia około 22.00 na ul. Odrodzenia w Szczytnie. Starsza kobieta wybrała się tego wieczora na spacer z mężem. W pewnym momencie postanowiła odpocząć i usiadła na ławce. Wtedy podbiegło do niej dwóch młodych mężczyzn. Po szamotaninie wyrwali jej torebkę, w której znajdowało się ok. 100 zł, a także dokumenty. W pogoń za złodziejami ruszył mąż kobiety. Świadkiem tej sceny była jedna z mieszkanek Szczytna,

która akurat chciała zaparkować w pobliżu auto. - Na pomoc poszkodowanej i jej mężowi ruszyła towarzysząca mi córka oraz inne osoby – relacjonuje kobieta, która zadzwoniła na policję. Funkcjonariusze po pewnym czasie zatrzymali sprawców w parku nad małym jeziorem. Ci młodzi ludzie nie wzbudzali swoim wyglądem żadnych podejrzeń, byli schludnie ubrani – mówi nam mieszkanka, chcąc uczulić inne osoby na to, by wychodząc wieczorem z domu nie zabierały ze sobą cennych przedmiotów czy dokumentów. Oprac. (ew)


MIASTO STAWIA NA ATRAKCYJNOŚĆ

fot. M.J.Plitt x2

Zdaniem władz miejskich, urządzenia do zabawy pod blokiem nr 10 nie spełniały już norm bezpieczeństwa i dlatego trzeba było je usunąć. - Nie jest planowana tam budowa jakiegokolwiek parkingu – uspokaja wiceburmistrz Krzysztof Kaczmarczyk. Dodaje, że przy okazji prac porządkowych Na oczach mieszkańców, postulowanych bez jakichkolwiek wyjaśnień, przez przystąpiono do wykopywania zresztą m i e s z k a ń có w, urządzeń z placu zabaw m. in. naprawy ogrodzenia czy pielęgnacji SZCZYTNO: Mieszkańcy bloku protestują przeciw likwidacji placu zabaw drzew, usunięto stare zdezelowane sprzęty do zabawy. Wiceburmistrz radzi, by dzieci korzystały z placu zabaw na Małej Bieli albo w parku nad małym jeziorem. Tam są urządzenia o wiele atrakcyjniejsze niż te podblokowe. Obecnie miasto nie inwestuje w małe obiekty, a urządza większe, za to dużo ciekawsze dla milusińskich, bo dy - irytują się mieszkańcy. praktycznie co roku wzbogacaMieszkańców bloku przy ul. Żeromskiego 10 Chcą nie postojowego placu, ne o nowe urządzenia. a miejsca do zabaw dla swoich Jeśli chodzi o parking, to mieszzaskoczyło usunięcie piaskownicy i przydomowej pociech. kańcy odetchnęli z ulgą. Nie huśtawki, bez żadnego wcześniejszego uprzedzenia. Pani Małgorzata Siemieniuk, mogą jednak pogodzić się z liCzarę goryczy przepełniła informacja, że w tym także mama dwojga dzieci, kwidacją placu zabaw. miejscu ma powstać parking. mówi nam, że od lat starała się - Jak mamy posyłać małe dzieo ten przydomowy ogródek za- ci na Małą Biel, gdy muszą - Zaczną nam smrodzić pod oknami, a dzieci nie będą baw. Dzięki jej interwencjom one wówczas przechodzić miały gdzie się bawić – irytują się mieszkańcy. w ratuszu, miasto zbudowało przez ruchliwą ulicę? - zapytupod blokiem piaskownicę, a ją rodzice. Między wielorodzinnym bu- ale pracownicy wykopujący później dostawiło huśtawki i Poza tym, zdaniem mieszkańdynkiem nr 10 stojącym przy sprzęt do bujania nie chcieli bujawki. Ostatnio na prośbę ców, nie powinno się wykopyulicy Żeromskiego, a blokami im już udzielić żadnej infor- mieszkańców nasadzono też wać huśtawek, czy likwidować przyległymi do ul. Polskiej macji. Jedyną ich reakcją był drzewka, a placyk miał być piaskownicy bez uprzedniego rozciąga się spory teren. Częś- śmiech. ogrodzony, choć tego akurat poinformowania. ciowo jest on wykorzystywany Zdenerwowani mieszkańcy nie doczekano do dziś. - W przeciwnym wypadku jako boisko do koszykówki, ale zwrócili się więc o pomoc do Nie może ona zrozumieć, po- powstają tylko, zupełnie niew opłakanym stanie, częścio- naszej gazety. dobnie jak i pozostali miesz- potrzebne, zapalne zdarzenia wo jako plac zabaw dla dzieci - Po jakie licho miasto chce kańcy, dlaczego jeżeli plac za- – konkluduje Małgorzata Siei jako kącik do wypoczynku z nas uszczęśliwić parkin- baw już powstał, to teraz jest mieniuk. ławkami. giem, kiedy mamy gdzie usuwany i to bez żadnej konMarek J.Plitt Z placu zabaw korzystają, a postawić swoje samocho- sultacji z mieszkańcami. właściwie korzystały, przede wszystkim dzieci mieszkające pod „dziesiątką”. - Wczoraj rozebrano piaskownicę, a dziś kilku praS cowników zabrało się do wykopywania huśtawki – żali c się Barbara Kaczyńska z ul. r Żeromskiego. Mówi nam, że dwójka jej dzieci przybiegła i rano z płaczem, bo dowiep działy się, że huśtawka i inne urządzenia do zabawy zostaną t usunięte. Pracownicy wykou nujący tę robotę powiedzieli m im, że w tym miejscu ma powstać parking samochodowy. Słysząc to, zaniepokojeni rodzice wyszli na podwórko,

NIE ZABIERAJCIE NAM HUŚTAWKI!

P o s t

Kurek Mazurski nr 34 (1087) 26.08.2015 r.

7


POWIAT: W czterech gminach odbywały się święta plonów

DOŻYNKOWA NIEDZIELA

Takiej kumulacji dożynek w powiecie chyba jeszcze nie było. W minioną niedzielę imprezy z okazji święta plonów odbywały się w Pasymiu, Jedwabnie, Olszynach i Rozogach. Mieszkańcy i zaproszeni goście mogli spróbować swojskiego jadła, podziwiać piękne wieńce i bawić się do białego rana przy muzyce. Nie zabrakło też akcentów politycznych związanych z nadchodzącymi wyborami. Najbardziej zauważalne były one w Pasymiu, dokąd zjechało aż siedmioro parlamentarzystów.

fot. E. Kułakowska x2

GMINA SZCZYTNO

Stoiska w Olszynach uginały się pod ciężarem przysmaków. W konkursie wieńców zwyciężyło sołectwo Wały

Zdecydowanie największy rozmach towarzyszył dożynkom w gminie Szczytno. Tu od kilku już lat na miejsce święta plonów wybierane są Olszyny. Obchody zakończenia żniw zwyczajowo zainicjowała dziękczynna msza, po której odbył się tradycyjny ceremoniał dożynkowy. W odróżnieniu od Pasymia,

organizatorzy unikali akcentów politycznych. Jak się dowiedzieliśmy, nie życzył ich sobie wójt Sławomir Wojciechowski. „Kurek” wypatrzył za to kilku byłych włodarzy sąsiednich gmin: Bernarda Miusa z Pasymia, Józefa Zaperta z Rozóg i Czesława Wierzuka z Dźwierzut. Do Olszyn w minioną niedzie-

lę zjechały prawdziwe tłumy. Świętowaniu sprzyjała aura, a gości kusiły liczne stoiska przygotowane przez sołectwa. Do konkursu stanęło ich aż jedenaście. Wszystkie pięknie ozdobione, wabiły mnóstwem pysznych potraw, domowych wypieków, przetworów oraz wędlin sporządzanych według tradycyjnych

receptur. Nic więc dziwnego, że stoiska przeżywały istne oblężenie, zwłaszcza że serwowane tam specjały były za darmo. Przy okazji mieszkańcy sołectw prezentowali wyroby rękodzieła, obrazy i rzeźby. Na dożynkowym placu odbywała się wystawa nowoczesnego sprzętu rolniczego. Oprócz nowości, można też było obejrzeć coś z minionej epoki – stary ciągnik Ursus należący do rolnika i właściciela gospodarstwa agroturystycznego w Sasku, Tadeusza Piórkowskiego. Fani motoryzacji z zaciekawieniem przypatrywali się prezentowanym na imprezie zabytkowym motocyklom. Z okazji dożynek odbywał się także konkurs sportowy – rozgrywki sołectw na wesoło. W rywalizacji uczestniczyło dziesięć drużyn. Dożynkom towarzyszyły konkursy stoisk oraz wieńców. Oceniająca je komisja miała bardzo trudne zadanie, bo wszystkie prezentowały się imponująco. W konkursie wieńców zwyciężyły Wały, drugie miejsce przypadło Olszynom, a trzecie Siódmakowi. Za najlepsze stoisko uznano to przygotowane przez gospodarzy imprezy, czyli Olszyny. Drugie miejsce zajął Siódmak, a trzecie – Lemany. W rywalizacji sportowej zwyciężyły Nowiny przed Gawrzyjałkami i Nowym Gizewem. Zwycięzcy oraz wyróżnieni w konkursach na wieńce i stoiska otrzymali nagrody finansowe. Jeszcze większe niż za dnia tłumy ściągnęły na plac dożynkowy wieczorem. Na koncercie gwiazdy imprezy, zespołu Piękni i Młodzi, według szacunków wójta Wojciechowskiego, bawiło się nawet 7 tysięcy ludzi. Duża frekwencja towarzyszyła także występowi kabaretu Pigwa Show.

W Pasymiu święto plonów zainicjowała ekumeniczna msza dziękczynna w miejscowym kościele katolickim. Po niej barwny korowód przemaszerował na Rynek. Oficjalną część imprezy zdominowali parlamentarzyści. Tak silnej ich ekipy na pasymskich dożynkach dawno już nie było. Przybyli politycy reprezentujący opcje od prawa do lewa: posłowie Tadeusz Iwiński, Iwona Arent, Lidia Staroń, Urszula Pasławska, Janusz Cichoń, Paweł Papke oraz senator Ryszard Górecki.

8

fot. E. Kułakowska

PASYM

Burmistrz Cezary Łachmański (z prawej) otrzymał bochen chleba od delegacji z partnerskich Sużan na Litwie

Prawie każdy z nich chciał zabrać głos, w związku z czym pod sceną ustawiła się dość

Kurek Mazurski nr 34 (1087) 26.08.2015 r.

długa kolejka. - Rzeczywiście czuć wybory, bo tylu posłów w Pasymiu to dawno nie było

– zauważyła Lidia Staroń. Z kolei Tadeusz Iwiński podkreślał znacząco, że on przyjeżdża do miasteczka nad Kalwą nie tylko przed wyborami, lecz znacznie częściej. W przemówieniach polityków wielokrotnie przewijał się temat suszy. Przedstawiciele opozycji utyskiwali, że rząd w niewystarczający sposób wspiera rolników, z kolei reprezentanci rządzącej koalicji zapewniali, że robią wszystko, aby im pomóc. W otwarciu imprezy uczestniczyli również przedstawiciele


Gminne dożynki rozpoczęła msza święta dziękczynna w kościele w Klonie. Po niej obchody przeniosły się do amfiteatru w Rozogach. Starostami tegorocznych gminnych dożynek byli Dorota Kulas z Klonu oraz Paweł Kurowski z Wilamowa. Wręczyli oni wójtowi Zbigniewowi Kudrzyckiemu bochen chleba upieczony z tegorocznych zbóż. Włodarz gminy poczęstował nim wszystkich przybyłych mieszkańców i gości, życząc przy tym, by nigdy nikomu go nie zabrakło. Podczas części oficjalnej wręczono odznaki wyróżniającym się rolnikom. W swoich przemówieniach zaproszeni goście podkreślali głównie ciężką pracę, jaką wykonują oni dla dobra nas wszystkich i zwracali uwagę, że tegoroczna susza bardzo dała się im we znaki, co wpłynęło na niższe plony.

fot. AK

ROZOGI

Mimo nieurodzajnego roku, wieńce dożynkowe były jak zwykle piękne

Mimo nieurodzajnego roku, wieńce dożynkowe były jak zwykle piękne, a wiejskie stoiska przygotowana przez sołe-

ctwa bogate w smaczne jadło. Pierwsze miejsce w konkursie na najpiękniejszy wieniec zajęło sołectwo Wilamowo, drugie

- Klon, a pozostałym przyznano równorzędne trzecie miejsce. W sumie zaprezentowano 10 wieńców. Rozstrzygnięto również konkurs na estetyczną i bezpieczną posesję. W kategorii gospodarstw rolnych pierwsze miejsce zajęła Cecylia Chorążewicz z Orzeszek, posesji niebędących gospodarstwami rolnymi zwyciężył Jerzy Szydłowski z Rozóg, a instytucji i jednostek organizacyjnych Szkoła Ponadgimnazjalna w Rozogach. Oficjalny ceremoniał dożynkowy poprowadził Zespół Pieśni i Tańca Kurpie z Rozóg. Później nastąpiły występy Klonowskich Kurpianek, Babskiego Olekania, Dąbrozianek, zespołu Hulajniki” z Milówki. Odbył się także pokaz strażacki OSP Rozogi. Wystąpiły również zespoły Lesioki oraz Kalinka. Na koniec odbyła się zabawa taneczna przy zespole LIVE-BAND.

Część oficjalną rozpoczęły występy zespołu Pieśni i Tańca Jedwabno

zaprzyjaźnionych samorządów z litewskich Sużan oraz z Węgierskiej Górki w powiecie żywieckim. Ci ostatni mianowali burmistrza Pasymia Cezarego Łachmańskiego góralem, wręczając mu stosowne nakrycie głowy oraz ciupagę. W konkursie stoisk i wieńców wszystkim uczestnikom przyznano równorzędne pierwsze miejsca. Komisja zdecydowała jednak, że gminę Pasym na dożynkach powiatowych w Świętajnie będzie reprezentował wieniec wykonany przez sołectwo Tylkowo.

fot. Ł. Ł Łogmin

JEDWABNO

Tegoroczne dożynki w Jedwabnie rozpoczęła tradycyjna msza dziękczynna w miejscowym kościele. Tuż po niej barwny korowód dożynkowy, któremu przewodziły poczty sztandarowe strażaków, przeszedł ulicami miejscowości na plac tuż za budynkiem Gminnego Ośrodka Kultury. To właśnie tam nastąpiła część oficjalna imprezy. Zainaugurował ją występ Zespołu Pieśni i Tańca Jedwabno, który zaprezentował kilka tradycyjnych układów tanecznych. Później nadszedł czas na tradycyjne przekazanie bochenka chleba przez państwa Annę i Jerzego Niksów z Szuci, starostów dożynek, gospodarzowi imprezy, wójtowi gminy Jedwabno

Sławomirowi Ambroziakowi. Ten w krótkim przemówieniu zwracał uwagę w jak trudnych warunkach klimatycznych przyszło rolnikom w tym roku funkcjonować. Włodarz gminy częstował otrzymanym chlebem przybyłych na święto gości. W tym czasie zespół Jedwabno wykonał kolejne tańce, a następnie ponownie uformowano korowód, który przemaszerował do niedawno odnowionego parku. Na ustawionej tam scenie ogłoszone zostały dwa konkursy. Jeden z nich polegał na wyborze najładniejszego wieńca. Komisja musiała wybrać pomiędzy propozycjami zgłoszonymi przez kilka sołectw. Ostatecznie za najładniejszy uznano wieniec przygotowany przez parafialny zespół Caritas w Jedwabnie. Drugi konkurs miał charakter kulinarny, wybierano bowiem najsmaczniejszą potrawę z mleka lub chłodnik. Do rywalizacji stanęły przygotowane przez gospodynie różnego rodzaju sery, chłodniki i zupy z dyni na mleku. Komisja oceniająca potrawy oceniała nie tylko smak specjałów, ale także sposób ich podania a także wkład, jaki trzeba było włożyć w ich przygotowanie. Najsmaczniejszy okazał się chłodnik Żanety przygotowany przez sołectwo Dłużek.

Nie tylko komisja mogła zachwycać się przygotowanymi na święto plonów specjałami. Na rozstawionych stoiskach przybyli goście mogli zasmakować w tradycyjnych potrawach. Zupa z dyni z kluskami ziemniaczanymi, bigos, pierogi z drobiowymi potrawami, placki kartoflane, najróżniejsze ciasta i łakocie, i oczywiście nalewki, to tylko niektóre z nich. Chętnych do degustacji nie brakowało, a każdy wychwalał jedzoną właśnie potrawę. Warto zauważyć, że dożynki nie odbyły się, jak to miało miejsce w latach poprzednich, na stadionie, a w parku w centrum miejscowości. Według zasłyszanych opinii, zmiana bardzo przypadła do gustu odwiedzającym. - Jest tu bardziej klimatycznie i kameralnie, bo i okolica ładniejsza – mówił pan Jerzy z Lipnik. Całą imprezę zakończyły występy muzyczne. Rozpoczęły je piosenki w wykonaniu najmłodszych, czyli Wesołych Nutek. Później na scenie wystąpiły „Wrzosy”, „Pobożanki”, „Cover Band” kabaret „Weźrzesz” oraz gwiazda wieczoru, zespół „Talking Brothers”, który zaprezentował covery słynnej przed laty niemieckiej grupy „Modern Talking”. Łukasz Łogmin, (ew), AK

Kurek Mazurski nr 34 (1087) 26.08.2015 r.

9


SZCZYTNO: Państwo Bolesława i Zygmunt Kosakowscy są małżeństwem już 60 lat

MIŁOŚĆ, KTÓRA TRWA DO DZIŚ

Przeżycie 60 lat w małżeństwie to dziś, w dobie częstych rozwodów, prawdziwa rzadkość. Sztuka ta udała się państwu Bolesławie i Zygmuntowi Kosakowskim ze Szczytna. Małżonkowie wspólnie wychowali sześcioro dzieci, doczekali się piętnaściorga wnucząt i dziesięciorga prawnucząt. Państwo Kosakowscy pobrali się 21 sierpnia 1955 roku w kościółku Św. Trójcy niedaleko Różana na Mazowszu. Z tych stron pochodziła pani Bolesława. Korzenie rodzinne jej męża sięgają z kolei Podlasia. Los połączył ich na terenie powiatu szczycieńskiego, w Starych

Czajkach. Do tej miejscowości pani Bolesława została skierowana z misją zorganizowania szkoły. Po dwóch latach pracy dołączył do niej pan Zygmunt, który po odbyciu służby wojskowej otrzymał tam nakaz pracy jako nauczyciel. - Ledwo przekroczył próg i spojrzał na

Państwo Bolesława i Zygmunt Kosakowscy jubileusz 60-lecia małżeństwa obchodzili w gronie najbliższych

mnie, od razu powiedział: „To moja dziewczyna” - wspomina z uśmiechem jubilatka. Dodaje, że uczucie między nimi narodziło się bardzo szybko, a w jego rozwoju pomagało to, że spędzali ze sobą dużo czasu. - Siedząc z nim wieczorami i rozmawiając, czułam, jak rodzi się we mnie miłość – wyznaje pani Bolesława. Pobrali się po niespełna roku znajomości. Początkowe lata były bardzo trudne. - Nie mieliśmy nic, nawet łóżka. Zaczynaliśmy od łyżki i miski. W kolejnych latach pani Bolesława pracowała w szkołach w Baranowie niedaleko Chorzel i w Szymankach, gdzie organizowała placówkę od podstaw. Kolejnym jej miejscem zatrudnienia była szkoła w Szymanach.

PASYM: Walka z żywiołem trwała całą noc z poniedziałku na wtorek

MAGAZYN POSZEDŁ Z DYMEM

fot. A. Olszewski

Ogień całkowicie zniszczył magazyn, w którym składowane były gotowe wyroby

W Pasymiu spłonął magazyn należący do zakładu produkującego opakowania foliowe. Akcję gaśniczą trwającą kilkanaście godzin utrudniała wysoka temperatura i opary. Strażakom udało się uratować sąsiednie obiekty.

10

Kurek Mazurski nr 34 (1087) 26.08.2015 r.

Pożar w zakładzie „Polipak” przy ul. Olsztyńskiej w Pasymiu wybuchł przed godz. 21.00 w poniedziałek 24 sierpnia. Palił się magazyn, w którym składowane były m.in. gotowe wyroby. W chwili

Przez pewien czas z Szymanek chodziła tam pieszo, albo dojeżdżała rowerem. Z kolei jej mąż pracował na lotnisku w Szymanach i Banku Spółdzielczym, zajmując się ochroną. Pod koniec lat 60. zamieszkali w Szczytnie. Małżonkowie wychowali wspólnie sześcioro dzieci. Obecnie dwie córki mieszkają w Kanadzie, a syn – w Stanach Zjednoczonych. Mimo tak znacznych odległości, utrzymują bliski kontakt z rodzicami, często do nich dzwoniąc i pomagając w razie potrzeby. Jubilaci doczekali także piętnaściorga wnucząt i dziesięciorga prawnucząt. W drodze jest już jedenasty prawnuk. Kilkanaście lat temu pan Zygmunt poważnie zachorował, doznając paraliżu. Teraz, na szczęście, czuje się już lepiej i częściowo odzyskał nawet sprawność. Jaka jest recepta małżonków na tak długi i udany związek? - Musi być zgoda, wzajemne zrozumienie i miłość, która w naszym przypadku trwa do dziś – odpowiada pani Bolesława. Podkreśla też, że przez wszystkie spędzone wspólnie lata, równo dzielili się obowiązkami domowymi. - Mąż zawsze mi dużo pomagał, nawet w przygotowaniu dzieciom śniadań. (ew) przybycia straży pożarnej, pożar był już w zaawansowanej fazie. Działania straży skoncentrowały się na niedopuszczeniu do jego rozprzestrzenienia na sąsiednie obiekty biurowe oraz hale produkcyjne, a także znajdujący się w pobliżu tartak. Akcja gaśnicza z udziałem strażaków ze Szczytna oraz jednostek OSP trwała całą noc. Dogaszanie pożaru prowadzono jeszcze we wtorek w godzinach przedpołudniowych. - Strażakom należą się słowa podziękowania za to, że nie dopuścili do rozprzestrzeniania się ognia – podkreśla burmistrz Pasymia Cezary Łachmański, który w nocy był na miejscu zdarzenia. Zakład zatrudnia ok. 50 osób z Pasymia, Szczytna i Olsztyna. Zajmuje się recyklingiem oraz produkcją foliowych worków na śmieci. Niestety, do chwili zamknięcia tego wydania gazety, nie udało nam się porozmawiać z właścicielami. Przyczyny pożaru na razie nie są znane. (ew)


Obecny stan parku (z lewej) w niewielkim tylko stopniu oddaje to, co było w nim planowane (z prawej)

DŹWIERZUTY: Gmina ma zastrzeżenia do wykonanych robót

INWESTYCJE Z PROBLEMAMI

Realizacja budowy parku w centrum Dźwierzut wciąż napotyka na problemy. Nowe władze gminy, które zaplanowane jeszcze przez poprzedniego wójta zadanie mocno ograniczyły, toczą teraz spór z wykonawcą inwestycji. Podobne perturbacje dotyczą niedawno oddanej do użytku sali sportowej w Orzynach. MAMY PROBLEM - Mamy problem – poinformowała radnych na ostatniej sesji wójt Marianna Szydlik. Okazuje się, że gmina toczy spór z wykonawcą budowy parku w centrum Dźwierzut. Dotyczy on zrealizowania zadania niezgodnie z projektem. - Nie mo-

wykonawcy inwestycji. – Kładki zostały odebrane już w poprzednim roku – mówi przedsiębiorca. Nie kryje przy tym irytacji. - Oni chyba sami nie wiedzą, co chcą robić. Odstąpili od budowy amfiteatru i ścieżek żwirowych. Nie wiem co mam dalej robić, a oni czepiają się starych tematów,

i infrastrukturą towarzyszącą” od samego początku szła jak po przysłowiowym grudzie. Najpierw jej rozpoczęcie trzeba było odłożyć w czasie, bo gminie nie udało się pozyskać spodziewanego dofinansowania z Urzędu Marszałkowskiego. – Jak się nie ma wpływu na Zarząd Województwa, to

W niedawno oddanej do użytku sali w Orzynach pojawiają się liczne usterki

żemy się domówić w kwestii mostków. Jeżeli mamy je odebrać, to powinny być wykonane z drewna, które posiada certyfikat, a tego brak – mówi wójt. Dodaje, że nie może sobie pozwolić na podpisanie się pod fikcją. Zdziwiony takim stanowiskiem gminy jest Wojciech Grochowski, właściciel Invest Serwis,

które de facto są już odebrane. Według jego szacunków, wartość wykonanych przez jego firmę zadań przy budowie parku sięgnęła ok. 400 tys. zł.

OD POCZĄTKU JAK PO GRUDZIE Inwestycja pod tytułem „Budowa amfiteatru wraz z parkiem

można tylko biadolić – żalił się dwa lata temu były wójt Czesław Wierzuk. Większe zrozumienie do dźwierzuckiej inwestycji było w ministerstwie sportu, które zadeklarowało wsparcie w wysokości 200 tys. zł. Roboty ruszyły w połowie ubiegłego roku i zostały rozłożone na dwa lata. W pierwszym przewidziano budowę dwóch drewnianych

kładek na rzeczce, części ścieżek żwirowych i z polbruku, a także przyłącza wodnego pod fontannę. W drugim budowę amfiteatru, ścieżek, oświetlenie terenu i zakup stołów wystawienniczych. Wykonawca - Invest Serwis z Olsztyna miał wykonać zadanie za blisko 850 tys. zł. Nowe władze gminy Dźwierzuty uznały, że nie podołają finansowo inwestycji. Zadecydowały więc o wyłączeniu z niej kilku pozycji, m. in. amfiteatru i fontanny, a w zamian wprowadzeniu nowych – siłowni napowietrznej czy koła młyńskiego – herbu gminy Dźwierzuty. – Park trzeba zrobić z głową, na tyle na ile nas stać – tłumaczył Zbigniew Gontarzewski, kierownik Referatu Inwestycji i Rozwoju UG Dźwierzuty. Według niego, lepszym miejscem do organizacji imprez i koncertów jest plac przy OSP, który z czasem pod te potrzeby ma być modernizowany.

W ORZYNACH TEŻ PROBLEMY O ból głowy samorządowców przyprawia też oddana niedawno do użytku sala sportowa w Orzynach. Wadliwie wykonane pokrycie dachu sprawia, że po każdych większych opadach na ścianach wewnętrznych pojawiają się zacieki. Także zamontowane w sali drzwi zewnętrzne nie mają wymaganego atestu. Są jeszcze mniejszego już kalibru usterki. – Reklamujemy je, wykonawca przyjeżdża i naprawia w ramach gwarancji. My sprawdzamy i znowu coś jest nie tak. Cierpliwość nasza się kończy – relacjonuje wójt Szydlik. Zapowiada, że jeśli sytuacja się nie zmieni, gmina zleci fachowej firmie naprawę usterek, a kosztami obciąży wykonawcę inwestycji. (o)

Kurek Mazurski nr 34 (1087) 26.08.2015 r.

11


WIELBARK: Wciąż nie ma pewności, kiedy placówka w Wesołowie rozpocznie działalność

CZEKANIE NA DOM SAMOPOMOCY

Środowiskowy Dom Samopomocy w Wesołowie ma się mieścić w budynku zlikwidowanej kilka lat temu szkoły podstawowej. Początkowo, kierując się opinią mieszkańców, gmina nie zamierzała sprzedawać wycenianego na 1 mln zł obiektu. Władze zmieniły decyzję w lutym tego roku. Wówczas budynek sprzedano Fundacji ITAJ za 1% wartości z przeznaczeniem na Środowiskowy Dom Samopomocy. Do zmiany planów wielbarski samorząd zmusiła korzystniejsza oferta złożona fundacji przez gminę Nidzica. W ŚDS w Wesołowie przewidzianych jest maksymalnie 49 miejsc dla osób wymagających dziennego wsparcia. Ośrodek ma działać na bazie pracowni terapeutycznych: gospodarstwa do-

fot. A. Olszewski

Niewielkie są szanse na to, że Środowiskowy Dom Samopomocy w Wesołowie zacznie funkcjonować jeszcze w tym roku. Najwcześniej w grudniu może bowiem ruszyć nabór do placówki. Najpierw trzeba przeprowadzić remont i adaptację budynku dawnej szkoły tak, by mogła służyć podopiecznym.

Nabór do ŚDS-u najwcześniej mógłby ruszyć w grudniu

mowego, artystyczno-plastycznej, komputerowo-edukacyjnej oraz rehabilitacyjnej. Zapewniałby podopiecznym 8-godzinną opiekę od poniedziałku do piątku

wraz z dwoma posiłkami dziennie. Zatrudnienie miałoby tu znaleźć 10 osób. Choć od sprzedaży obiektu minęło już kilka miesięcy, w dawnej

GMINA SZCZYTNO: Festyn rodzinny w Leśnym Dworze

ZABAWA Z NAUKĄ W TLE

fot. Ł. Łogmin x2

W czasie festynu rodzinnego, który odbył się w ostatni weekend w Leśnym Dworze, nie zabrakło atrakcji.

W czasie gdy dorośli brali udział w szkoleniu z zakresu ratownictwa medycznego, dzieci konkurowały w zawodach sprotowych

Przybyli na imprezę okoliczni mieszkańcy i goście mogli wziąć udział w zawodach sportowych. Na chętnych czekała m.in. ministrzelnica, gdzie można było sprawdzić swoje oko i postrzelać z wiatrówki do zawieszo-

12

nej w odległości 10 metrów tarczy. Fani nieco starszych broni miotających mogli skorzystać z przygotowanej przez 34. chorągiew komturii i miasta Szczytno strzelnicy łuczniczej. W trakcie imprezy odbył

Kurek Mazurski nr 34 (1087) 26.08.2015 r.

się także pokaz ratownictwa medycznego. Uczestnicy zabawy mogli dowiedzieć się jak postępować z ofiarami wypadków, zasłabnięć itp. Poza tym na stoisku medycznym można było zmierzyć sobie ciś-

szkole nic się nie dzieje. To niepokoi niektórych mieszkańców Wesołowa. - Gmina pozbyła się szkoły za symboliczne pieniądze, a nadal stoi ona pusta – dziwi się jeden z nich, pragnący zachować anonimowość. Władze gminy uspokajają, że procedury zmierzające do utworzenia placówki są w toku. Na początku sierpnia dokonano wyboru podmiotu mającego prowadzić ŚDS. Zgodnie z przewidywaniami, została nim Fundacja ITAJ, która jako jedyna złożyła ofertę. Wysokość środków na ten cel to niewiele ponad 400 tys. złotych. W większości będą one przeznaczone na prace remontowe oraz zakup wyposażenia obiektu. Zadanie to ma być zrealizowane do połowy grudnia. - Sprawy remontowo-adaptacyjne najprawdopodobniej zaczną się we wrześniu – informuje wójt gminy Wielbark Grzegorz Zapadka. Dodaje, że być może na bieżące prowadzenie placówki będzie więcej środków, o co samorząd wystąpił do wojewody. Jak mówi wójt, nabór do ŚDSu najwcześniej mógłby ruszyć w grudniu. To jednak zależy od decyzji wojewody, która jak dotąd nie zapadła. (ew) nienie krwi a także poziom cukru. Jak mówił sołtys Leśnego Dworu Kazimierz Łuszczaniec, zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców są dla niego bardzo ważne. Dlatego też organizuje serię badań profilaktycznych. - Niedawno w świetlicy można było przebadać swój wzrok, teraz planuję zorganizowanie badań słuchu – mówił sołtys. Impreza przyniosła także wiele uciech najmłodszym. Dzieci mogły wziąć udział w licznych konkurencjach sportowo-ruchowych przygotowanych przez animatora sportu Zbigniewa Dobkowskiego. Chętnych nie brakowało, a cała zabawa zakończyła się dopiero wieczorem. Nie zawiedli się także amatorzy pysznych potraw. Tych za sprawą miejscowych gospodyń nie zabrakło. Stoły miejscowej świetlicy zapełniły się licznymi daniami, przekąskami i napojami. Całą zabawę zakończyła impreza taneczna, która trwała do późnych godzin wieczornych. Jak mówił nam sołtys, w całym festynie wzięło udział ponad 100 osób, a on sam zaczyna już przygotowania do kolejnego, który odbędzie się za rok. Łukasz Łogmin


ŚWIĘTAJNO: Miejscowi leśnicy znów wśród najlepszych

LAURY DLA SPYCHOWA

fot. M.J.Plitt

W Spychowie, w ramach XI Mazurskiego Konkursu Sygnalistów Myśliwskich im. Tomka Napiórkowskiego, odbył się I Ogólnopolski Konkurs Sygnalistek, zwanych Dianami. Zwyciężyła Magdalena Czerwonka, a wicemistrzynią kraju została Gabriela Ulewicz z Racibora. Gospodarze zgarnęli większość nagród i tytułów mistrzowskich połączonych imprez.

Jedna z finałowych scen XI Mazurskiego Konkursu Sygnalistów Myśliwskich

stawa malarska „Las - fabryka doskonała”, a wokół amfiteatru

Licytacja najdroższego dzieła - „Łagodne oko błękitu”, które osiągnęło cenę 630 zł

fot. M.J.Plitt

W miniony weekend już od piątkowego poranka spychowskim amfiteatrem zawładnęły myśliwskie rogi najróżniejszego rodzaju. Pierwszego dnia odbywały się przesłuchania, a w sobotę licznie zgromadzoną widownię rozgrzewały popisy konkursowe rozgrywane w kilku klasach i kategoriach zależnych od wieku i zaawansowania w opanowaniu instrumentu. Jurorzy przesłuchali prawie setkę solistów oraz kilkanaście zespołów. Odbywające się w Spychowie zmagania stanowią trzeci pod względem ważności i liczby uczestników konkurs w skali kraju. Impreza nie ogranicza się

jednak tylko do muzycznej rywalizacji. Oprócz niej odbywały się

warsztaty edukacyjno-artystyczne, m. in. kaletnicze, malarskie i rzeźbiarskie. Z kolei w Leśnym Ośrodku Edukacji Ekologicznej czynna była poplenerowa wy-

Gabriela Ulewicz, wicemistrzyni kraju wśród Dian i Adam Jażdżewski, zwycięzca kategorii solistów

rozlokowały się stoiska garmażeryjne i Leśnego Kompleksu Promocyjnego „Lasy Mazurskie”. Jak co roku, jednym z ważniejszych punktów programu była

fot. M.J.Plitt

DWUDNIOWE ZMAGANIA

licytacja obrazów powstałych podczas pleneru malarskiego „Czym jest dla mnie las”, który od zawsze towarzyszy konkursowi sygnalistów. - Plener ma już 13-letnią tradycję, a uczestniczą w nim nie tylko zawodowi artyści, ale i amatorzy oraz osoby niepełnosprawne – mówił zastępca nadleśniczego Maciej Ligocki, który wspólnie z Joanną Gawryszewską prowadził licytację prac plastycznych. Chętnych do zakupu nie brakowało, choć nie było w tym gronie znanych vipów zaproszonych na imprezę. Najwyższą cenę - 630 zł uzyskał obraz zatytułowany „Łagodne oko błękitu” pędzla Adama Rutkowskiego. Zebrana suma ponad 5 000 zł zostanie przeznaczone na organizację kolejnego pleneru.

MISTRZOWSCY SPYCHOWIANIE W tym roku najważniejsze nagrody wśród solistów i zespołów zdobyli spychowscy leśnicy. W mistrzowskiej klasie ogólnej Gabriela Ulewicz zajęła III miejsce, a pierwsza lokata przypadła Adamowi Jażdżewskiemu. Prowadzony przez niego zespół „Leśna Brać” zwyciężył w kategorii regionalnej, a w konkursie na muzykę leśną uplasował się na drugim miejscu. Tuż po ogłoszeniu wyników Gabriela Ulewicz nie kryła radości. – Nie spodziewałam się tak wysokiego miejsca, bo poziom konkursu był wysoki - dzieliła się swoimi wrażeniami. Pierwszy raz chwyciła za róg, mając 11 lat. Obecnie, po skończeniu SGGW w Warszawie, od roku pracuje w Nadleśnictwie Spychowo i udziela się jeszcze w zespole Leśna Brać”. Adam Jażdżewski to już uznany sygnalista i aktualny Mistrz Polski z Koszęcina (woj. śląskie), kieruje także zespołem „Leśna Brać”. Jak nam mówi, jest usatysfakcjonowany wynikami osiągniętymi tak indywidualnie, jak i zespołowo. To daje mu motywację do dalszych działań na artystycznej niwie. Zwieńczeniem imprezy był koncert galowy na 100 rogów i biesiada myśliwska na pobliskiej leśnej polanie „Gawra”. Marek J.Plitt

Kurek Mazurski nr 34 (1087) 26.08.2015 r.

13


Nasze propozycje na najbliższy tydzień

fot. M.J.Plitt

RECEPTA NA NUDĘ

Kondycja i humory uczestnikom kajakarskiego maratonu dopisywały

PASYM: Maratoński spływ dla dzieci i młodzieży

KAJAKIEM WOKÓŁ KALWY Wychowankowie domów dziecka w Pasymiu i Szczytnie wzięli udział w wielkiej przygodzie – maratonie kajakowym wokół jeziora Kalwa. Spływ przygotowała nieodpłatnie i asekurowała jego uczestników Grupa Specjalna Płetwonurków RP, która pod Pasymiem na swoją wodną bazę. Płetwonurkowie z Grupy Specjalnej w swoim napiętym kalendarzu działań znaleźli trochę wolnego czasu tuż przed końcem wakacji, więc jej kierownik, Maciej Rokus postanowił urządzić spływ kajakowy dla młodych ludzi, dopiero rozpoczynających kajakarską przygodę. Wybór padł na wychowanków domów dziecka w Szczytnie i Pasymiu, a termin ustalono na przedostatnią niedzielę sierpnia. - Wodowanie kajaków rozpoczęło się o poranku, poprzedzone krótkim wykładem o bezpiecznym zachowaniu się na wodzie – mówi Maciej Rokus. Uczestników była 30, zarówno dziewcząt, jak i chłopców. Linia brzegowa jeziora Kalwa ma ok. 37 km długości, więc nie stanowi pełnego maratońskiego dystansu. Mimo to, tak długa trasa robiła wrażenie na młodych uczestnikach spływu. Jak się okazało, wszyscy pokonali ją w dobrej kondycji i planowo o godz. 14.00 zameldowali się z powrotem w bazie. Tutaj na ka-

14

jakarzy czekał obiad przygotowany wspólnie przez płetwonurków i Dom Dziecka w Pasymiu. Był to też czas na dzielenie się pierwszymi wrażeniami z kajakarskiej eskapady. - Spływ był super. Za każdym zakolem jeziora roztaczały się nowe wspaniałe widoki. No i najważniejsze, że dałam radę – mówi zadowolona 12-letnia Weronika Chojnowska ze Szczytna. Zaraz też zgłosiła chęć uczestnictwa w podobnej wodnej przygodzie w następne wakacje. - Dzieci i młodzież były zdyscyplinowane – cieszy się Maciej Rokus, który wraz z kolegami płetwonurkami asekurował młodych kajakarzy. Jak nam mówi, założenia postawione przed imprezą zostały osiągnięte. Uczestnicy maratońskiego spływu nauczyli się działań zespołowych, opanowali technikę wiosłowania i poznali zasady bezpiecznego pływania kajakami. Niesyci przygody umówili się za rok na podobną kajakarską wyprawę. Marek J.Plitt

Kurek Mazurski nr 34 (1087) 26.08.2015 r.

Letni czas sprzyja nie tylko wypoczynkowi na łonie przyrody, ale też udziałowi w koncertach lub imprezach plenerowych organizowanych na terenie powiatu szczycieńskiego. Oto, co wydarzy się w najbliższych dniach:

SZCZYTNO * Piątek, 28 sierpnia, dziedziniec ratusza, godz. 18.00 – Kabareton. Wystąpią Krzysztof Daukszewicz i Kabaret Jurki. Bilety w cenie 20 zł do nabycia w Miejskim Domu Kultury.

ŚWIĘTAJNO

Niedziela, 30 sierpnia,

Dożynki Powiatowe.

Program uroczystości: 12.00 – msza św. w kościele pw. św. Andrzeja Boboli, oprawa muzyczna – chór „Pasjonata”; 13.30 – przemarsz korowodu dożynkowego na plac rekreacyjno-sportowy przy gimnazjum w Świętajnie; 14.00 – ceremoniał dożynkowy, oprawa muzyczna – Zespół Pieśni i Tańca „Kurpie” z Rozóg, 14.30 – 20.00 – blok artystyczny; godz. 20.00 – gwiazda wieczoru – Małgorzata Ostrowska z zespołem, 21.30 – Teatr Tańca z Ogniem Mantra, pokaz fajerwerków, 22.00 – Black Jack Band – zabawa taneczna. Imprezy towarzyszące: międzygminny konkurs stoisk i wieńców dożynkowych, rywalizacja sportowa gmin, atrakcje i animacje dla dzieci (wstęp wolny), stoiska z rękodziełem, handlowe i gastronomiczne, stoisko Nadleśnictwa Spychowo, wystawa sprzętu rolniczego.

NARTY * Sobota, 29 sierpnia, plaża, godz. 18.00 – festyn „Pożegnanie lata”. W programie: występ zespołu „Cała reszta”, konkursy sportowe na wesoło (przeciąganie liny, biegi na nartach), zabawa pod chmurką z Bartoszem Abramskim, stoisko z domowym jadłem.


Doktorze, źle mi

mnie, abym ją w końcu wyleczył. Znam dobrze tego kardiologa i wiem, że to bardzo dobry specjalista. Pacjentka jednak nie była zadowolona z jego porady. Oczywiście jej problemy wynikały z psychiki. Gdy zacząłem z nią rozmawiać okazało się, że straciła poczucie sensu życia, nic ją nie cieszy, nie ma na nic siły. Zaczęła opowiadać, że budzi się rano zmęczona i zastanawia się jaki sens ma całe jej życie. Nocą nie może spać, wybudza się nad ranem. Wszystkie te emocje powodują problemy z sercem, które dodatkowo nasilają lęk i obawy, że jest bardzo chora. A gdy lekarz stwierdził krótko, że jest zdrowa, zamiast uspokojenia i ulgi pojawiło się rozczarowanie, że nie zajął się nią właściwie. Pacjentka wymagała długiej, szczerej rozmowy i wyjaśnienia charakteru jej dolegliwości. Gdy tak rozmawiałem z tą panią, pod drzwiami mojego gabinetu zebrała się długa kolejka pacjentów, którzy głośno wyrażali swoje niezadowolenie, że muszą czekać tak długo. Z tego powodu niektórzy z nich też poczuli się źle. acjenci tęsknią za lekarzem, który będzie nie tylko leczył ciało, ale również duszę. Tęsknią za lekarzem, który poświęci swój czas, zainteresuje się problemami, porozmawia, wszystko wyjaśni, uspokoi. Gdy w gabinecie lekarskim są „załatwiani” w ciągu pięciu minut i słyszą zdanie, że na badania nie dostaną skierowania z powodu limitów, są rozgoryczeni i źli. Prawda jest jednak taka, że naszego państwa nie stać na taki system opieki zdrowotnej, który zapewni pomoc wszystkim potrzebującym w takim zakresie jakiego oczekują. Nie stać również na kompleksowe przebadanie wszystkich osób, które czują się źle. Świadomość tego może zaoszczędzić wielu rozczarowań i stresu. Równocześnie warto poznawać zasady zdrowego stylu życia i czynniki, które decydują o zdrowiu zarówno fizycznym, jak i psychicznym. Musimy sami zadbać o swoje zdrowie. Aby nasz umysł, a tym samym psychika, prawidłowo funkcjonowały potrzebujemy zdrowej diety, aktywności fizycznej, odpoczynku, właściwego doboru treści, które docierają do naszego mózgu, a także unikania stymulantów w postaci kofeiny, teiny, nikotyny, które rozregulowują funkcjonowanie komórek mózgowych. Musimy również znaleźć odpowiedź na pytanie po co żyjemy, czyli znać sens życia. Większość ludzi codziennie łamie zasady zdrowia, więc nie powinni być zdziwieni, że czują się źle. Powinni w swoim życiu wprowadzić reformę zdrowia, a wówczas ich samopoczucie się poprawi i będzie to najlepszy sposób zapobiegania chorobom, a także stresom związanym z kontaktami ze służbą zdrowia. Włodzimierz Tarasiuk

Tak naprawdę bardzo niewiele osób odczuwa pełen komfort psychiczny, zadowolenie z życia, pełnię energii i optymizmu

J

akiś czas temu czytałem artykuł poświęcony wyrażeniu „źle mi”. Autor, który był językoznawcą pokazywał, że za pomocą tych krótkich dwóch słów, składających się w sumie z pięciu liter można wyrazić cały wachlarz problemów psychicznych, fizycznych i emocjonalnych. Człowiek może użyć tego wyrażenia, gdy jest chory i coś go boli, gdy ma problemy w pracy lub w domu, czy też wtedy, gdy ma kaca, zarówno tego po alkoholu, jak też moralnego po niewłaściwym zachowaniu. Równocześnie autor artykułu wskazywał, że jest to wyrażenie występujące tylko w języku polskim i nie da się go przetłumaczyć dosłownie na inny język. Po prostu inne języki, przynajmniej te europejskie, nie pozwalają na konstrukcję słowną tak bardzo wieloznaczną, są o wiele bardziej precyzyjne i wymagają konkretnego określenia jaki problem mamy na myśli. Nie jestem znawcą języków obcych, nie mogłem więc zweryfikować twierdzeń autora artykułu, ale pamiętam, że przeczytałem go z ogromnym zainteresowaniem. W swoim gabinecie bardzo często spotykam pacjentów, którzy mówią do mnie: „doktorze źle mi”. Myślę wówczas, że problemy tłumaczy z tym wyrażeniem są błahostką w porównaniu z wyzwaniem, przed jakim staje lekarz, który musi pomóc osobie, której jest źle. dzisiejszych czasach jest bardzo wielu ludzi, którzy czują się źle. Tak naprawdę bardzo niewiele osób odczuwa pełen komfort psychiczny, zadowolenie

W

fot. internet

P z życia, pełnię energii i optymizmu. Gdy ludziom brakuje tego wszystkiego, wielu z nich zaczyna szukać pomocy w gabinecie lekarskim. Mamy bezpłatną służbę zdrowia, więc wiele osób decyduje się pójść do lekarza, aby wyjaśnić dlaczego czują się źle, i czy nie jest to przypadkiem wynikiem jakiejś choroby. Niestety często po takiej wizycie czują się jeszcze gorzej z powodu tego, jak zostali potraktowani przez lekarza. Nasz system opieki zdrowotnej jest niewydolny, lekarze nie zawsze są w stanie właściwie się zająć osobami z bardzo poważnymi chorobami, więc tych, którzy mówią, że jest im źle i nie podają innych dolegliwości nie traktują poważnie. Rodzi to wiele napięć i nieporozumień. Nawet jeśli lekarz ma dobrą wolę i chce pomóc, często nie wie jak. Na studiach lekarze uczą się leczyć konkretne jednostki chorobowe i często są zupełnie bezradni wobec dolegliwości tak zwanych psychosomatycznych. Najczęściej więc lekarz rozpoznaje u takich pacjentów nerwicę, wypisuje lek na uspokojenie, a potem się dziwi, że po dwóch dniach pacjent wraca, bo nadal jest mu źle. minionym tygodniu trafiła do mnie pacjentka, która skarżyła się na „skoki ciśnienia i kołatania serca”. Kilka dni wcześniej była u kardiologa, ale po tej wizycie poczuła się jeszcze gorzej. Kardiolog nie przejął się jej dolegliwościami, nie dał jej żadnych leków, powiedział, że jest zdrowa i odesłał do domu, a przecież pacjentka czuła się źle. Przyszła więc do

W

Autor jest lekarzem, specjalistą chorób wewnętrznych. Pracuje jako lekarz rodzinny w Przychodni Vita-med. Pełni też dyżury w szpitalu na Oddziale Wewnętrznym.

Kurek Mazurski nr 34 (1087) 26.08.2015 r.

15


SZCZYTNO: Czy za planami likwidacji ośrodka sportu stoi tylko niechęć burmistrz Górskiej do dyrektora Mańkowskiego?

ZAMACH

sesji Rady Miejskiej, przyjąć w poniedziałek 31 sierpnia. – Chodziło o to, aby „Kurek” dowiedział się o tym jak najpóźniej i napisał artykuł, kiedy będzie już po wszystkim – mówi jedna z osób dobrze zorientowanych w realiach miejskiego samorządu.

ZMOWA MILCZENIA

Większość radnych koalicji zapytanych przez nas, czy rzeczywiście na spotkaniu omawiano zamiar likwidacji MOS-u, zaprzeczyła. – Na razie żadnych uchwał w tej sprawie nie widziałem. Być może organ założycielski ma plany, ale są one na razie w sferze rozważań – mówi przewodniczący Rady Miejskiej Mariusz Pardo. Burmistrz Danuta Górska również zaprzecza. – Nic nie wiem na ten temat – ucina, zapewniając, że spotkanie koalicji było poświęcone innym sprawom. Okazuje się jednak, że coś jest na rzeczy. Potwierdził to w rozmowie z „Kurkiem” jeden z koalicyjnych radnych, który pragnie zachować anonimowość. – Być może Odnowiona baza wodna była oczkiem zamiast MOS-u będzie w głowie dyrektora Mańkowskiego. Czy wkrótce zarządzanie nią i innymi coś nowego. Zmieni się obiektami MOS-u przejmie wydział nazwa, a jednostka zostaedukacji Urzędu Miejskiego? nie włączona w struktury urzędu. Nikt nie straci Burmistrz Danuta Górska przymierza się do włączenia Miejskiego pracy – uchyla rąbka tajemnicy. Takie same sygnały dotarły także Ośrodka Sportu w struktury urzędu. To oznacza likwidację tej do dyrektora MOS-u Krzysztojednostki w obecnej formule i usunięcie Krzysztofa Mańkowskiego fa Mańkowskiego. – Wokół tej sprawy panuje zmowa milczez funkcji jej dyrektora. O swoich planach burmistrz miała nia, ale docierają do mnie inpoinformować radnych koalicji podczas ubiegłotygodniowego formacje, że takie kroki zostaną spotkania po to, by zamiar wcielić w życie już podczas najbliższej podjęte –potwierdza dyrektor.

fot. M.J.Plitt

NA MOS

sesji Rady Miejskiej. Górska oficjalnie zaprzecza, ale „Kurek” uzyskał potwierdzenie z dwóch niezależnych źródeł.

O tym, że dni Krzysztofa Mańkowskiego na stanowisku dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu są policzone, pisaliśmy już na początku kwietnia. Wiele wskazuje na to, że scenariusz związany z jego usunięciem nabiera coraz realniejszych kształtów. W poniedziałek 17 sierpnia wieczorem odbyło się kilkugodzinne spotkanie radnych koalicji z burmistrz Danutą Górską. W jego trakcie miała ona poinformować ich o zamiarze likwidacji ośrodka sportu w obecnej formule i włączenia go w struktury wydziału edukacji, na którego czele stoi naczelnik Robert Dobroński. Całą operację zamierzano przeprowadzić jak najszybciej. Oficjalnie o planach władz radni mieli się dowiedzieć

16

podczas piątkowego posiedzenia komisji oświaty, a uchwałę w tej

sprawie, wprowadzoną w ostatniej chwili do porządku obrad

fot. M.J.Plitt

CO USTALONO NA SPOTKANIU?

Tak ciepłe relacje pomiędzy burmistrz Danutą Górską a dyrektorem Krzysztofem Mańkowskim to już przeszłość

Kurek Mazurski nr 34 (1087) 26.08.2015 r.

POD PRETEKSTEM OSZCZĘDNOŚCI Oficjalnym powodem likwidacji jednostki w obecnej formule miałyby być względy oszczędnościowe. Burmistrz Górska od grudnia ubiegłego roku stara się wykazać, że w MOS-ie panuje niegospodarność i przerost zatrudnienia. Obecnie jest tam 16,5 etatów, a rocznie płace pochłaniają 445 tys. złotych. Problem w tym, że sytuacja taka trwa już od wielu lat i wcześniej władze miasta nie zgłaszały do funkcjonowania MOS-u żadnych zastrzeżeń. Jeszcze rok temu, podczas jednej z komisji Rady Miejskiej, radni nie szczędzili Mańkowskiemu i jego podwładnym pochwał, sugerując nawet, że zatrudnienie w jednostce, w kontekście liczby wykonywanych przez nią zadań, należałoby zwiększyć. Nieoficjalnie wiadomo, o czym pisaliśmy w kwietniu, że działania


O czym pisaliśmy 20, 15 i 10 lat temu, czyli ...

Z „KURKOWEGO” ARCHIWUM 20 lat temu

fot. M.J.Plitt

W W ciągu ostatnich lat miasto zainwestowało w pawilon sportowy na ul. Ostrołęckiej ok. 200 tys. złotych. Coraz częściej słychać o tym, że teraz zamierza przekazać go WSPol

burmistrz Górskiej podyktowane są innymi pobudkami. Dla obserwatorów lokalnej sceny samorządowej nie jest tajemnicą, że Mańkowski, będący jednocześnie szefem Stowarzyszenia „Razem dla Mieszkańców”, wypadł z łask po jesiennych wyborach. Jednym z powodów miało być to, że nie poparł on jednoznacznie Górskiej przed pierwszą ich turą. Jego ugrupowanie zdołało wprowadzić do Rady Miejskiej tylko trzech przedstawicieli, a on sam uzyskał mandat do Rady Powiatu. Radni reprezentujący „RdM”, którzy w poprzednich kadencjach należeli do koalicji popierającej burmistrz, przeszli do opozycji. Jednym z pierwszych sygnałów świadczących o tym, że nad dyrektorem gromadzą się ciemne chmury, było przeniesienie od 1 marca siedziby MOS-u z ul. Śląskiej do Urzędu Miejskiego.

SKOŃCZMY Z ATMOSFERĄ NIEPEWNOŚCI Krzysztof Mańkowski zapewnia, że nie ma żadnych merytorycznych ani ekonomicznych przesłanek przemawiających za likwidacją ośrodka sportu w obecnej formule. Na dowód tego przywołuje dane finansowe, z których wynika, że jednostka każdego roku generuje dochód w granicach 400 tys. złotych. Składają się na niego m.in. wpływy z wynajmu hali im. Huberta Wagnera, sprzedaży biletów i karnetów, wypożyczania rowerów oraz sprzętu wodnego, a także wynajmowania pawilonu sportowego z funkcją noclegową na ul. Ostrołęckiej. Do tego, od kilku lat dotacja przekazywana przez miasto na działalność MOS-u jest coraz niższa. W 2011 r. sięgała blisko 1,4 mln zł, podczas gdy w 2014 r. wyniosła 1,1 mln złotych. – Mimo to co roku i tak udaje się nam zaoszczędzić

kilkadziesiąt tysięcy – podkreśla Mańkowski. Nie zgadza się również, że w ośrodku panuje przerost zatrudnienia. Przypomina, że obecnie administruje on jedenastoma obiektami i nieruchomościami. Pracownikom z roku na rok przybywa nowych zadań. W ostatnich latach były to: organizacja rejsów statkiem po dużym jeziorze, otwarcie wypożyczalni rowerów, drugiego Orlika oraz boisk do siatkówki plażowej, skatepark, a także dbanie o plażę. – Z pełną odpowiedzialnością jestem w stanie udowodnić, że brakuje nam 2 – 3 etatów – przekonuje dyrektor. Podkreśla, że minionym roku kierowana przez niego jednostka przeszła szereg kontroli różnych organów, w tym Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej i żaden z nich nie stwierdził nieprawidłowości. Dziwi się, że nikt z władz miasta do tej pory nie rozmawiał z nim o swoich planach. – Ze względu na pracowników chciałbym, aby ta atmosfera niepewności już się skończyła i zamiary wobec MOS-u zostały jasno wyrażone – mówi dyrektor. Dodaje, że jeżeli rzeczywiście do funkcjonowania ośrodka są zastrzeżenia, to powinien je wyjaśnić np. zewnętrzny audyt albo komisja. – Chętnie wystąpię na sesji i ustosunkuję się do wszelkich uwag – deklaruje.

CZY MIASTO ODDA HOTEL? Zaniepokojenia sytuacją wokół MOS-u nie ukrywa radny miejski z ramienia „Razem dla Mieszkańców”, Robert Siudak. Jego zdaniem bardzo źle by się stało, gdyby jednostka ta została włączona w struktury urzędu. – Wydział pana Dobrońskiego ma już i tak bardzo szeroki zakres zadań. Byłoby to dla niego duże obciążenie – zauważa radny. Dodaje, że jeżeli

plany burmistrz weszłyby w życie, ucierpiałby na tym przede wszystkim sport w Szczytnie. Według niego, działania władz mogą być podyktowane chęcią osłabienia politycznej pozycji Mańkowskiego. Nieoficjalnie dowiadujemy się, że nie tylko ten argument wchodzi w grę. Włączenie MOS-u w struktury urzędu utorowałoby drogę do bezprzetargowego przekazania w dzierżawę Wyższej Szkole Policji hotelu przy ul. Ostrołęckiej. O zamiarach takich słychać już od pewnego czasu, choć oficjalnie przedstawiciele urzędu zaprzeczają. Przypomnijmy, że miasto zainwestowało w remont i modernizację obiektu ok. 200 tys. złotych. W minionym roku przyniósł on MOS-owi dochód w wysokości ponad 100 tys. złotych. – Miasto nie może prowadzić działalności gospodarczej, w tym sprzedaży noclegów. Po włączeniu ośrodka sportu do wydziału edukacji miałoby więc wygodny argument do tego, by oddać obiekt szkole policji – mówi jeden z naszych rozmówców. O tym, czy sprawa likwidacji MOS-u stanie na najbliższej sesji Rady Miejskiej, koalicja ma zadecydować ostatecznie podczas kolejnego swojego spotkania z burmistrz zaplanowanego na dziś, już po ukazaniu się „Kurka”. – Niewykluczone, że po publikacji artykułu wycofają się na pewien czas z tych zamiarów – sugeruje jeden z lokalnych samorządowców. Ewa Kułakowska PS. Wśród mieszkańców Szczytna krąży od kilku dni petycja wyrażająca sprzeciw dotyczących planów władz miasta wobec MOS-u, podpisana przez Społeczną Inicjatywę Przeciw Likwidacji Miejskiego Ośrodka Sportu.

Szczytnie uroczyście otwarto Centrum Informacji Turystycznej, które mieści się przy ul. Polskiej 10. – Unikalne warunki, w jakie natura wyposażyła rejon działania Związku Gmin Mazurskich „Jurand”, spowodowały stworzenie takiego centrum, które będzie atrakcyjne w Polsce i Europie – zapowiedział Adam Krzyśków, przewodniczący zarządu ZGM. Wyraził przy tym nadzieję, że produkt turystyczny naszego rejonu będzie teraz sprzedawał się znakomicie. – A o Szczytnie będzie się mówiło jak najgłośniej i jak najlepiej.

15 lat temu

P

o ciężkim wypadku samochodowym, dwóch latach spędzonych na szpitalnym łóżku i skomplikowanych ćwiczeniach rehabilitacyjnych wrócił za kierownicę samochodu wyścigowego i udowodnił, że nie czuje lęku przed szybką jazdą. Wojtek Zaborowski, bo o nim mowa, w olsztyńskim rajdzie „Kormorana” wywalczył drugie miejsce w swojej klasie, zaś w klasyfikacji generalnej – szóste. Na trzy tygodnie przed rajdem był jeszcze we wrocławskim szpitalu. Lekarze na wieść, że chce wystartować w wyścigu pukali się w czoło. Wojtek jednak się uparł.

10 lat temu

C

oraz częściej na ulicach miasta można zauważyć spacerowiczów trzymających się za ... nosy. To znak, że przed chwilą przejechał pojazd transportujący zwierzęce odpady do zakładu utylizacyjnego w Długim Borku i innych mu podobnych. – Spotkanie z niesamowicie cuchnącym odorem jest nie do wytrzymania – żalą się mieszkańcy i turyści, żądając od władz miasta i policji stosownej reakcji. Obie instytucje twierdzą jednak, że niewiele mogą w tej sprawie zrobić. oprac. (o)

Kurek Mazurski nr 34 (1087) 26.08.2015 r.

17


Historie mazurskie

MOJA STRAŻACKA SŁUŻBA (cz. 7)

olimpijski i hala sportowa, obiekty związane z olimpiadą w 1936 r. Na stadionie najatrakcyjniejsze były wyścigi żużlowe m.in z udziałem słynnego Alfreda Smoczyka. Z tego stadionu Budowa Hali pamiętam jeszcze jedno Stulecia (Hala zdarzenie związane WyLudowa) we ścigiem Pokoju w 1956 r. Wrocławiu w latach 1911 Na etapie wrocławskim – 1913 nasza szkoła dostąpiła szczególnego zaszczytu zaopiekowania się kolarzami po ich przyjeździe na metę zlokalizowaną na bieżni stadionu. Każdemu z nas przydzielono kolarza, którego trzeba było sprawnie „wyłapać” po przejechaniu linii mety, podać mu koc do okrycia, wskazać prowizoryczne umywalnie i potem towarzyszyć.

Emerytowany komendant wojewódzki straży pożarnej Stanisław Mikulak wspomina swoją strażacką służbę i związki z ziemią szczycieńską. Konferansjer

Służby w teatrze

Było coraz lepiej, dorośleliśmy i zmienialiśmy się, zmieniał się także straszliwie zraniony wojną Wrocław. W szkole bardzo aktywnie zaczął rozwijać się sport: piłka nożna, siatkówka, szermierka, tenis stołowy, a także działalność kulturalna. Powstały zespoły: estradowy, taneczny z dziewczętami z technikum pocztowego i recytatorski. Ja miałem szczególne obowiązki, ale także satysfakcję, prowadziłem konferansjerkę w czasie występów tych zespołów i podobno byłem w tej roli dobry. Dobre skecze i celne dowcipy rozśmieszały publiczność, przeważnie strażacką, bo najczęściej występowaliśmy w OSP. Dobrze także recytowałem poezję, szczególnie A. Mickiewicza.

Jedną chyba z najcenniejszych zdobyczy kulturalnych naszego pobytu we wrocławskiej szkole były codzienne służby w teatrze, operze i operetce. Połączenie służb prewencyjnych z poznawaniem najwyższej klasy twórczości teatralnej i operowej było bardzo dobrą formą nauki służby pożarniczej i prawie uczestniczenia w całości przygotowania i wystawienia określonej sztuki teatralnej, opery, operetki. Poznaliśmy teatr „od kuchni”, łącznie z jego warunkami budowlanymi i użytkowymi, wymogami bezpieczeństwa, organizacją działania, specyficznymi stosunkami ludzkimi i towarzyskimi, kulturą osobistą i zdolnościami aktorów, a także przywarami

REKLAMA

18

Kurek Mazurski nr 34 (1087) 26.08.2015 r.

i słabościami. Poznawaliśmy także, i to było najcenniejsze, klasykę rodzimej i europejskiej sztuki teatralnej i operowej. „Zemsta”, „Śluby panieńskie”, „Śluby kawalerskie”, „Noc listopadowa”, „Straszny Dwór”, „Halka”, „Hrabina”, „Hrabina Marica”, „Madam Batterfly”, „Otello”, „Romeo i Julia”, „Zemsta Nietoperza” i wiele, wiele innych spektakli oglądaliśmy po kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt razy. Wyjątki niektórych ról i arii znaliśmy na pamięć, nieraz byliśmy „niewidzialnymi” aktorami i statystami np. do robienia hałasu, śpiewania za kulisami, trzymania ruchomych dekoracji itp. zajęć.

Sportowe atrakcje Poznawaliśmy także zabytki oraz piękno i uroki Wrocławia, który leczył powoli powojenne rany: katedra, Hala Ludowa, stadion olimpijski, ogród zoologiczny, Odra i łączące się z nią kanały, mosty, wysepki, parki i coraz mniej gruzów zacierało skutecznie nasze tak niemiłe pierwsze spotkanie z tym pięknym i historycznym miastem. Największe wrażenie zrobił na mnie stadion

Egzaminy Zbliża się koniec roku szkolnego 1955/56, a zarazem koniec naszej edukacji. W maju i czerwcu egzaminy maturalne, a potem wymarzona promocja oficerska. Matura była dość trudna, gdyż oprócz obowiązkowych egzaminów dla techników zawodowych musimy zadać dodatkowo szereg egzaminów „strażackich”, szczególnie praktycznych. Pierwszą piątkę otrzymuję z języka polskiego, potem z matematyki, a następne z pozostałych egzaminów i ćwiczeń praktycznych. Zdaję maturę na samych piątkach, najlepiej spośród swoich kolegów zarówno z technikum wrocławskiego, jak i poznańskiego. Mam 19 lat, maturę i będę oficerem pożarnictwa - marzenia spełnione. Ostatni egzamin zdajemy 15 czerwca, 23 otrzymujemy świadectwa i odbywa się bal maturalny z udziałem dziewcząt z zaprzyjaźnionego technikum łączności, ale nie ma promocji na stopnie oficerskie. Są natomiast prawie przymusowe zapisy na kandydatów Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej - PZPR. Rozczarowani wyjeżdżamy na nieplanowane praktyki, ja jako jedyny reprezentant Warmii i Mazur do Olsztyna. Stanisław Mikulak


do południowego i wschodniego skrzydła ratusza miejskiego, wybudowanego w roku 1936, na obrysie murów historycznego podzamcza. Muzeum mieści się tam do dzisiaj. Natomiast po nieudanych próbach odbudowy, mury zamkowe zabezpieczono w postaci trwałej ruiny w latach 1990-1992.

KILKA SŁÓW

O MUZEUM MAZURSKIM W SZCZYTNIE

S

ezon turystyczny pomału zmierza ku końcowi, ale wciąż jeszcze trwa. Tego lata wyjątkowo dużo gości zwiedza szczycieńskie muzeum, a także wieżę widokową ratusza. Często rozmawiam z tymi ludźmi i niejednokrotnie zdumiewa mnie u nich całkowity brak choćby podstawowej wiedzy na temat miasta, do którego przyjechali, oraz odwiedzanych obiektów. Niektórzy przyjezdni skarżą się na niedostatek KOMUNIKAT

„Kultura ludowa Mazurów”- stała ekspozycja w szczycieńskim muzeum

materiałów dostępnych w punkcie informacji turystycznej, a także narzekają, że ów punkt nie jest czynny w soboty i niedziele. Nie potrafię tego potwierdzić, czy skomentować, bo ostatnio nie zaglądałem do miejsca informacji turystycznej. Powtarzam jedynie to, co usłyszałem. Najczęściej turyści poszukują w Szczytnie zamku znanego z powieści Sienkiewicza i przekonani są, że zamkiem tym jest miejski ratusz. Pewien przyjezdny spytał mnie niedawno, czy flaga wywieszona na szczycie ratuszowej wieży, to odtworzona chorągiew krzyżackiej komturii. A była to po prostu flaga z herbem Szczytna, wywieszona na ratuszu z okazji sierpniowego święta.

P

ośród turystów są tacy, którzy przyjeżdżają tu do swoich krewnych. Odwiedzają wówczas muzeum oraz wieżę razem z nimi. I oto często słyszę od miejscowych takie na ogół zdanie: Och, tyle lat już tu mieszkam i właści-

wie nigdy nie byłam, lub byłem, w tutejszym muzeum. No może kiedyś ze szkołą, ale już nie bardzo pamiętam. Trzy dni temu, przed sklepem, zaczepił mnie jeden z sąsiadów. Prosił o jakiekolwiek materiały na temat krzyżackiego zamku, bowiem ma gościa z Niemiec, a tenże jest niezwykle ciekaw historii obiektu. Dałem sąsiadowi folder wydrukowany w muzeum, który akurat miałem w samochodzie. Atoli postanowiłem napisać co nieco o historii wymienionych zabytkowych miejsc. Materiały, na których opieram się, są wprawdzie ogólnie dostępne w muzeum, ale żeby je poznać, należy najpierw tam przyjść. Podając, choćby fragmentarycznie, ich treść w „Kurku Mazurskim” mam nadzieję wzbogacić wiedzę miejscowych obywateli o swoim otoczeniu i być może zachęcić do poznawczej wizyty w opisanych obiektach, w towarzystwie rodziny.

M

uzeum Mazurskie w Szczytnie utworzone zostało w 1945 roku, w zachowanym fragmencie czternastowiecznego zamku krzyżackiego, na bazie ocalałych po wojnie zbiorów założonego w roku 1925 muzeum powiatowego Heimatmuseum Kreis Ortelsburg, które tam właśnie się mieściło. Ruiny jakie oglądamy obecnie były wówczas przykryte drewnianym dachem, a wnętrze przystosowano do muzealnych funkcji. W roku 1948 przeniesiono Muzeum Mazurskie

Z

biory muzealne to aż kilka tysięcy obiektów z dziedziny archeologii, historii, sztuki, etnografii - w tym sztuki ludowej, kartografii, numizmatyki oraz przyrody. Zgromadzono także poważny naukowy księgozbiór. Wszystkie muzealia dokumentują historię, kulturowe dziedzictwo i walory środowiska naturalnego regionu Mazur. Wyjątkową, unikatową kolekcję stanowi zbiór wypalanych kafli mazurskich, który liczy około 300 obiektów. Wszystkie barwnie malowane posiadają szczególny walor poznawczy, prezentując scenki rodzajowe związane z mazurskimi obyczajami epoki do połowy XIX wieku. Oglądając je odnosi się wrażenie, że jest to taki zabytkowy komiks, wymalowany na piecowych kaflach.

Z

amek, którego ruiny stoją na dziedzińcu ratusza stanowił ważny ośrodek administracyjny i militarny Prus Krzyżackich. Pierwotnie był drewniany. Spłonął podczas najazdu litewskiego w roku 1370 r. Wówczas odbudowano go z kamienia i cegły. Był siedzibą prokuratora krzyżackiego, zarządzającego utworzonym tu okręgiem administracyjno-wojskowym. Po likwidacji Prus Zakonnych i utworzeniu lennych wobec Korony Polskiej Prus Książęcych, zamek utracił znaczenie bastionu granicznego. Pozostał jednak siedzibą starostwa. W latach 1579-1581 militarny obiekt przebudowano na luksusową rezydencję myśliwską książąt pruskich. Około pięćdziesiąt lat później, wielokrotnie korzystał z gościny w pałacu myśliwskim, przebywający na łowach w pobliskich lasach, król polski Władysław IV. W końcu XVIII wieku zamek przestał być siedzibą jakiegokolwiek urzędu. Popadł w zaniedbanie, w wyniku czego został częściowo rozebrany. W roku 1925, w zachowanym fragmencie, ulokowano muzeum powiatowe Heimatmuseum Kreis Ortelsburg, o czym już wspomniałem.

O

becnie pani Burmistrz zainicjowała rozmowy z tutejszym środowiskiem artystycznym na temat uatrakcyjnienia, w sensie turystycznym, zachowanej ruiny zamku. Zaproszono mnie do tego grona i mam nadzieję, że wspólnie stworzymy jakąś sensowną koncepcję zagospodarowania zabytkowego terenu wokół i pośród ruin. Andrzej Symonowicz

Kurek Mazurski nr 34 (1087) 26.08.2015 r.

19


OGŁOSZENIA

NIERUCHOMOŚCI, LOKALE Sprzedam

* Działki budowlane ul. Pomorska, 665-051-215. dIN-p-4/16+G

*M ieszkanie w centrum Szczytna 28,6 m2 kamienica, 506-841-813.

* Nieruchomości - Geodezja, 89624-38-48, w godz. 8.00-16.00, lewandowskitomasz@wp.pl. F-01-255-51 * Duży wybór działek, siedlisk - Biuro Nieruchomości ZDUNEK, Szczytno, ul. Kościuszki 1/15, zgłoszenia zakupu i sprzedaży bezpłatne, 89624-16-99, 602-774-058, www. zdunek-szczytno.gratka.pl FS-1-310-20/13

* Działkę budowlaną 1754 m2 Nowe Gizewo, 70 tys. zł 501-528-622.

dIN-7-2781-33/15

* O ferty nieruchomości Szczytno i okolice: działki, domy, lokale. Mazury Invest, Szczytno, plac Juranda 2/1, tel. 89-624-14-20. www.mazury-invest.pl FIN-fv-51/14 * Mieszkanie w Szczytnie, ul. Piłsudskiego, 49,5 m2, 2 pokoje, kuchnia, łazienka, piwnica, 162 tys. zł do negocjacji, 503-135-445.

dIN-7-19244-41/15

* 3 działki po 15 arów w Świętajnie, socjalno-gospodarcze, uzbrojone w całości lub osobno 3 tys. zł/ar, 608-521-151, 29-772-11-57. dIN-7-19283-35/15

* Dom 60 m2 , działka 1230 m2 , Szczytno, ul. Suwalska, 509-941527. d-19289-46/15 * Pilnie dom w okolicach WSPol możliwość przyjęcia mieszkania w rozliczeniu, 505-097-878, 508554-671. D-7-19291-32/15

DIN-3-51/15+G

* Działkę budowlaną 10 arów w Jerutkach, 513-054-696. D-3-51/15

* Mieszkanie w Szczytnie, 45 m2, ul. Polska, tel. 602-686-749. FIN-p-35/15

* Działkę 12 arów prąd, woda, Romany, 21 tys. zł, 504-964-536. DIN-5-p-46/15

* Działki nad jeziorem 10 zł/m2 oraz działkę w Olszynach, 728-714-152. dIN-5-34/15

* Dom 148 m2 do remontu z działką 1222 m2 z lokatorami wynajmującymi (3 mieszkania), ul. Mrongowiusza 1, Szczytno, 155 tys. zł, 506-121-561.

D-7-19235-34/15

20

DIN-8-p-34/15

*D ziałki 50 i 54 ary Świętajno z możliwością zabudowy, cena do uzgodnienia, 602-803-346.

DIN-8-19404-35/15

*L ub wynajmę pawilon przy ul. Żeromskiego, 602-781-070. DIN-8-f-38/15

*D ziałkę budowlaną Szczytno, ul. Kętrzyńskiego – Lipowa Góra Wschód 12 arów lub 25 arów – 40 zł za m2 , 604-622-112.

dIN-8-19366-37/15

DIN-8-19424-36/15

D-719344-36/15+G

DIN-8-19369-34/15

* Ziemię 4,5 ha (trawa) gm. Dźwierzuty, 694-213-815. DIN-7-19291-32/15

* Działkę 30 arów, warunki zabudowy, prąd, Szczycionek, 150 m do jeziora i lasu, 602-63-69-97.

*S iedlisko wyremontowane Wawrochy k. Szczytna. Dom 170 m2 , budynki gospodarcze 350 m2 , działka 1 ha ogrodzona przy lesie, dojazd asfaltem, możliwość dokupienia 4 ha, 499 tys. zł, 502-208-151, 50126-88-70.

* Sprzedam lub wynajmę mieszkanie przy ul. Osuchowskiego, 3 pokoje, I piętro, 514-197-152.

*D ziałki – woda, prąd, kanalizacja, 796-280-150.

* Działki budowlane uzbrojone przedłużenie ul. Klasztornej, 604-248387. DIN-7-19314-39/15

* Kawalerkę do remontu, ul. Polska, II p. 604-757-319. dIN-7-19318-33/15

* Dom wolno stojący w Szczytnie z możliwością prowadzenia działalności gospodarczej, ponad 350 m2 łącznie z działalnością, działka 8 arów, 516-416-048. DIN-fm-39/15

* Dom nad jeziorem, działka 800 m2 , 200 tys. zł, Dąbrowa oraz łódkę z silnikiem, 3000 zł, 502-644-108. dIN-7-19325-33/15

* Mieszkanie 2-pokojowe z garażem, przy ul. Lipperta 9, 501-271-458. dIN-7-19321-33/15 2

* Mieszkanie 48 m I piętro, ul. Chrobrego, 3500 zł/m2 , 697-939-646. D-7-19322-33/15

dIN-6-19169-35/15

* Dom mieszkalny w Szczytnie, ul. Pułaskiego, 89-622-65-10.

*D ziałkę rolną 30 arów w Wawrochach, 692-619-601. D-8-19357-34/15 *K awalerkę o pow. 34,52 m2 na I piętrze przy ul. Odrodzenia w Szczytnie, cena 110 tys. zł, 604-915-517.

DIN-8-19401-38/15

*K awalerkę 30 m2 IV piętro, 691585-930.

*D ziałkę nad jeziorem w Dąbrowie, 660-798-192.

dIN-51/15

* Mieszkanie 71,5 m2 3-pokojowe, kuchnia, łazienka, Mojtyny k. Biskupca, 726-157-541.

D-719344-33/15+G

*D ziałkę budowlaną 13 arów Nowe Gizewo, 607-439-393.

* Tanio dom w zabudowie bliźniaczej, ul. Tetmajera, 602-18-67-93.

DIN+1+182664-15

* Działki budowlane 14-arowe Lipowa Góra Wschód, 500-034349.

*D ziałkę ul. Kasprowicza (przy placu Juranda), 602-18-67-93.

*D ziałkę 14 arów (media, dojazd) oraz działki 30-arowe w Rudce, 507-681-382. DIN-8-19387-35/15

* Mieszkanie w Szczytnie ul. Żeromskiego 4, stare budownictwo, 516055-089. dIN-7-19333-33/15

Kurek Mazurski nr 34 (1087) 26.08.2015 r.

dIN-8-19350-34/15

DIN-8-p-35/15

*M ieszkanie M-4 62 m2 ul. Przemysłowa + garaż, 506-869-677. DIN-819372-35/15 2

*M ieszkanie 59 m III piętro ul. Lanca, 504-132-446. DIN-8-19381-35/15

DIN-8-19409 36/15

DIN-8-19432-39/15

* Mieszkanie 40 m2 , dwupokojowe, parter, niski czynsz, ul. Skłodowskiej, cena 110 tys zł, 605-384-962. DIN-8-p-35/15

*D ziałki rekreacyjne w Brajnikach nad jeziorem Narty, 20 m od linii brzegowej jeziora, prąd na działce, 694-489-346. DIN_8-19415-37/15

Klub Piłkarski MKS Szczytno

wzywa

wszystkich wierzycieli klubu do zgłoszenia w ciągu 1 miesiąca wszystkich wymagalnych wierzytelności i innych istniejących zobowiązań


OGŁOSZENIA

NIERUCHOMOŚCI, LOKALE Do wynajęcia

* Pokój jednoosobowy w mieszkaniu studenckim, 504-132-446. DIN-8-19381-35/15

* Mieszkanie w domku jednorodzinnym 60 m2 umeblowane, parter, oddzielne wejście, ul. Klonowa, 606472-470. dIN-5-19032-25/15 * Mieszkanie z aneksem kuchennym i łazienką ul. Leyka 60, 503443-865, 89-624-61-92 (10.0018.00), 502-988-867. D-2-1468-51/15+G

* M-2 (umeblowane), M-3, 509-964127. DIN-12-18126-55/14

* Lokal w centrum miasta o pow. 60 m2 (przy hotelu „Krystyna”), 602-7760-26. DIN-3—kr-51/15

* 2-pokojowe blisko centrum, 602211-863. D-4-18842-51/15

* Pokój ul. Kochanowskiego, 502605-579. D-7-19249-34/15

* Budynek 800 m2 lub garaże po 60 m2 , 604-248-387. D-7-19315-39/15

* Samodzielne mieszkanie przy ul. Pułaskiego w Szczytnie, blisko WSPol, 693-637-627. * Mieszkanie 2-pokojowe w bloku samodzielne 89-624 42 33, 693-637627. * Tanio pokój w centrum miasta, 795106-612. DIN-8-19351-43/15

* Stancja dla 1 lub 2 osób studentów, blisko WSPol, 500-785-165 (po 16.00). D-8-19352-37/15

* Mieszkanie 2 pokoje z kuchnią, umeblowane 46 m2 , ul. Odrodzenia, 850 zł + opłaty licznikowe, 508-968411. DIN-8-19354-34/15

* Umeblowane pokoje blisko WSPol, 608-589-738. DIN-8-19360-38/15

* Kawalerka w centrum od zaraz, 664961-709. DIN-8-19361-34/15

* Pokoje studentom ul. Boh. Września, 514-197-152. DIN-8-p-35/15

* Mieszkanie 2-pokojowe ul. Konopnickiej, 750 zł + media, 509-210-392, 89-624-34-64. dIN-8-19377-34/15

* Mieszkanie jedno lub dwupokojowe dla osób uczących się (nie dla pary) lub samotnych, pracujących w Szczytnie ul. Leyka 23/26, 506137-080. DIN-8-19371-35/15

* Mieszkanie 71 m2 dla studentów, umeblowane, ul. Niepodległości 22/4, 668-279-526. DIN-8-19373-35/15

* Mieszkanie dwupokojowe, I piętro ul. Leyka, 508-007-971. D-8-19376-35/5

* Lokal handlowo-usługowy, ścisłe centrum Szczytna, cały budynek lub 1 z 2 lokali, 606-570-298. DIN-8-19383-38/15

* Mieszkanie 3-pokojowe od listopada, ul. Nauczycielska, 798-678-568. DIN-8-19385-35/15

* Lokal użytkowy około 70 m2 na ul.1 Maja, 510-102-842. DIN-8-19390-35/15

* Mieszkanie 3-pokojowe, nieumeblowane, ul. Bohaterów Westerplatte, 600-825-572. D-8-19392-35/15 * Mieszkanie 2-pokojowe w bloku na parterze blisko WSPol, 793-698888, 885-387-412. D-8-19394-35/15

* Pokój w domku jednorodzinnym, 791-813-346 (po 18:00). DIN-8-19369-35/15

* Stancja dla 1 lub 2 osób studentów, blisko WSPol, 500-785-165 (po 16.00). DIN-8-19352-37/15 * Garaż przy ul. Solidarności (obok kotłowni), 660-839-695. D-8-19399-35/15

* Mieszkanie 2-pokojowe dla studentów, blisko WSPol, 664-374-721. DIN-8-19402-35/15

* Kawalerkę 30 m2 – częściowo umeblowana, ul.Leyka, 517-147-944. DIN-8-19405-35/15

* Mieszkanie lub pokoje dla studentów/ek blisko WSPol, 89-624-03-31. DIN-8-19406-35/15

* Pokój jednoosobowy w bloku, blisko WSPol, z pełnym wyposażeniem, 607-563-012.

BIURO RACHUNKOWE Monika Pietrzak

Nasze usługi obejmują m.in.: - prowadzenie ksiąg podatkowych i rachunkowych - prowadzenie rejestrów VAT, - sporządzanie deklaracji podatku dochodowego od osób fizycznych i prawnych oraz podatku od towarów i usług, - prowadzenie wszelkich rozliczeń z ZUS, - naliczenie wynagrodzeń oraz prowadzenie akt osobowych, - rozliczanie rocznych PIT-ów - pośrednictwo finansowe (np. kredyt, leasing) Szczytno, ul. Słonimskiego 5, tel. 608-494-786, tel./fax 89-624-37-99

* „ Społem” PSS w Olsztynie wydzierżawi lokal handlowy w Szczytnie o pow. 203,7 m2 z działką 1316 m2, 603-855-426. DIN-8-f-36/15 *M ieszkanie 100 m2 w domu jednorodzinnym w Olszynach, osobne wejście, 515-372-408. DIN-8-19442-36/15

*M ieszkanie 2-pokojowe, ul. Nauczycielska, 664-743-671.DIN-8-19443-36/15 *D wa pokoje z aneksem kuchennym i łazienką, 517-967-887. D-8-19445-36/15

*L okal w centrum o pow. 60 m2 , 692-072-001. dIN-6-19088-26/15+R

* Duże 3-pokojowe mieszkanie w centrum, 532-407-950. DIN-p-23/15+R

D-8-35/15

* Pokoje – Szczytno, ul. Leśna 25, 509-976-655. DIN-8-19419-36/15 * Mieszkanie dwupokojowe 50 m2, 604-904-818. DIN-8-19423-36/15

* Dom 5 pokoi, ul. Władysława IV, cena 1500 zł, 697-034-913.

*S amodzielne w pełni wyposażone, 3 pokoje, z dostępem do kuchni, jadalni, pralni dla studentów, w roku akademickim 2015/16 w Szczytnie, ul. Asnyka 31, 606-38-70-82. DIN-37/15

* Mieszkanie pokój, kuchnia, łazienka, Szczytno, ul. Konopnickiej 43/8, 662-017-920, 510-451-344. D-8-19412-36/15

* Mieszkanie 40 m2 , dwupokojowe, parter, nieumeblowane, osobne wejście, ul. Skłodowskiej, opłaty 600 zł, 605-384-692. DIN-8-8-p-35/15

* Kawalerka 37 m2 , ul. 3 Maja, 668985-586. DIN-8-19416-35/15 * P okój z kuchnią i łazienką, ul. Zakole 6, 604-769-299. DIN-819420-15/15+R

Zamienię *L ub sprzedam kawalerkę 33,5 m2 III piętro na mieszkanie na parterze lub I pietrze, 532-340-977. DIN-8-19438-36/15

Kupię *D ziałkę w Szczytnie, 697-034-913. DIN-mt-17/15

*B udynek do remontu, 697-034-913. DIN-mt-17/15

*M ieszkanie do remontu, 697-034913. DIN-mt-17/15 *P ilnie kawalerkę (gotówka), 795519-897. DIN-6-19131-27/5

Wydzierżawię *L ub kupię ziemię lub łąkę większą ilość, 533-622-424. DIN-19265-32/15 *G S „SCh” wydzierżawi magazyn o pow. 733 m 2 przy ulicy Łomżyńskiej 18, 89-624-34-08, 695888-874. F-gs-43/13+R

* Wydzierżawię pomieszczenie kosmetyczce w salonie fryzjerskim, 604-769-299. D-3-15507-13/15+R

DIN-8-mt-41/15

* Mieszkanie, 2 pokoje, pełne wyposażenie, ul. Leyka 45, cena 900 zł + opłaty. DIN-8-mt-41/15

* Pokój uczennicy lub pracującej, ul. Pasymska, 728-221-663. D-8-19426-36/15

* Duży pokój dla 2 osób z dostępem do kuchni i łazienki na piętrze w domu jednorodzinnym, ul. Władysława IV, 669-091-949. DIN-8-19427-36/15

* Pokój 1- osobowy, 17 m2, umeblowany w domu jednorodzinnym, 380 zł, 781-499-615. DIN-8-19430-36/15

* Pokój w domku jednorodzinnym, 796-280-150. DIN-8-19432-39/15 * Mieszkanie dla 4 studentów lub studentek, umeblowane, 603-182-618. DIN-8-1946-42/15

Kurek Mazurski nr 34 (1087) 26.08.2015 r.

21


OGŁOSZENIA SPRZEDAM * Drewno kominkowe, konkurencyjne ceny, 500-299-573. d-1-102-2/16 * DREWNO OPAŁOWE różne gatunki, najniższa cena transport gratis. Meble ogrodowe, bujawki, hamaki, budy dla psów, WC drewniane, 784791-169, 696-964-566. FIN-k-18/16 * Drewno opałowe, 784-462-679.

* Drewno opałowe, kominkowe, sosna, topola, olcha. Piłowanie i łupanie drewna u klienta, 504-903-183.

*K uchnię gazową 4-palnikową, białą, z piekarnikiem, stan bardzo dobry, Marksewo, 602-289-772.

dIN-7-p-41/15

DIN-8-19444-36/15

* Drewno opałowe sosna, 784-462679. dIN-7-19315-33/15 * Garaż blaszak 3x5 m, 1300 zł, 660087-080.

DIN-6-19029

D-7-19344-33/15

* Drewno opałowe, pocięte, suche. Zapewniamy dowóz, 507-969-970, 502-681-163. D-06-19033-34/15

* Rusztowanie ramowe stan bardzo dobry, 723-488-918.

* Czarnoziem ogrodniczy, przesiewany, 501-611-936. D-5-19022-47/15+G

* Grzejniki żeliwne stare, 60 żeberek, 504-986-927. D-8-19380-35/15 * Dużą klatkę dla np. chomika, 504132-446.

* Szamba betonowe, tanio, 515-373550. DIN-p-51/15 * Szamba betonowe producent, 532777-171. DIN-p-51/15 * Drewno kominkowe buk – suche, Trelkówko k. Szczytna, 664-029631. d-7-2482-40/15 * Więźby dachowe, sztachety, drewno opałowe kominkowe, usługi tartaczne palety, kantówki, 517-917-407.DIN-p-41/15

D-8-193688-32/15

D-8-19381-35/15

* Łódkę plastikową, 511-717-379. DIN-8-19382-35/15

* Stemple budowlane, 600-825-572. D-8-19393-35/15

* Klacz Hucuł 13-letnią – nadaje się do hipoterapii, 794-534-084. D-8-19395-35/1

PRACA * O ferujemy pracę na budowie w Niemczech w każdym charakterze. Poszukujemy murarzy, tynkarzy, malarzy, glazurników, etc. Robotników do prac wykończeniowych. Gwarantujemy dobre i punktualne warunki płatności. Praca na długi okres. Zapewniamy zakwaterowanie. Zgłoszenia proszę: e-mail: baurem@baurem.eu .Telefon do biura w Niemczech: 004954140757254 DIN-p-51/15

* Zatrudnię na stanowisko diagnosty, 795-157-731. dIN-zab-39/15 * Zatrudnię na elewacje i dekarzy, 888-660-255. D-7-19336-43/15 * Zatrudnię mechanika samochodów ciężarowych, może być emeryt, rencista, 501-63-33-59. dIN-8-12782-34/15 * Opiekunka dziecięca szuka pracy, 784-519-403. d-8-19347-34/15 * Poszukuję do pracy tynkarza oraz pracowników ogólnobudowlanych, 600-096-178. dIN-8-19356-34/15 * Zatrudnię księgową, 509-420-697.

* Zatrudnię księgową, 89-623-25-44 (8:00-15:00). DIN-8-f-35/15 * Przyjmę kucharza, stały etat, praca dobrze płatna, 602-487-596. DIN-8-f-35/15

* Zatrudnię kucharza. CV prosimy składać w restauracji „Grota”, plac Wolności. DIN-8-f-38/15

* Zatrudnię kobietę do pracy przy produkcji, 730-386-655. DIN-8-19411-36/15

* Fizjoterapełta poszukuje pracy, 509491-969. D-8-19422-26/15

* Praca dodatkowa dla aktywnych kobiet, 667-614-511. DIN-8-19428-36/15

* Zatrudnię stolarza meblowego z doświadczeniem i prawem jazdy kat. B, wynagrodzenie od 12 zł na godzinę – Dantex, 604-800-104.

dIN-p-35/15

DIN-8-19431-36/15

* Zatrudnię murarza i pomocnika, 512-396-758. D-8-19370-35/15

* Przyjmę do pracy w barze Ramzes, 668-452- 138. DIN-8-f-36/15

* Zatrudnię pomoc domową z zamieszkaniem, 517-688-021.

*Z atrudnię pracownika budowlanego i montażystę do montażu okien, 509-963-961.

D-8-19375-35/15

* Zatrudnię kierowcę C+E, jazda po krajach Unii Europejskiej, zarobki od 4 tys. do 6 tys. zł, praca od początku września, 893-330-021, 665-050666. FIN-8-2864-36/15

* Przyjmę do sprzątania mieszkania, 798-678-568. DIN-8-19385-35/15

* Zatrudnię dekarza, 691-054-558, D-8-f-35/15

* Zatrudnię pracownika w zakładzie kamieniarskim, 600-274-958. D-8-19398-35/15

* Poszukuję opieki dla mężczyzny niepełnosprawnego na wózku w Ostrołęce, najlepiej osoba starsza i koniecznie uczciwa, 664-825-262. D-8-19400-35/15

22

* Zatrudnię przy obrabiarkach do drewna, 730-386-655. D-8-19410-36/15 * Zatrudnię osobę do obsługi wesel i imprez okolicznościowych. Mile widziane doświadczenie. CV restauracja „Mazuriana”DIN-8-39/15+R * Z atrudnię pomoc kobietę i mężczyznę w gospodarstwie rolnym z okolic Lipowca, 89-622-00-92. DIN-k-31+R

* Firma SAFILIN w Szczytnie zatrudni pracowników na różnych stanowiskach, w różnych zawodach i niewykwalifikowanych. Proszę zgłaszać się osobiście ul. Lniana 2 Korpele, tel. 89-623-27-00.

Kurek Mazurski nr 34 (1087) 26.08.2015 r.

FIN-s-31/15

RÓŹNE

*O dbiorę makulaturę, folię stretch, folię po pieczarkach, folię rolni*Ł oże sypialniane nowe, buk olejowy, czą, 512-530-006. 180 cm X 200 cm, 509-994-378. DIN-8-19446-36/15

*K amień polny, cięty, płomieniowany, nagrobki, duży wybór, 513375-065. dIN-7-193198-33/15

KUPIĘ *S kup cielaków, 608-52-99-86.

DIN=7-19295-4/16

*W dniu 29 lipca 2015 r. na ulicy Linki-Polska naprzeciwko zakładu krawieckiego-punktu LOTTO został uszkodzony zaparkowany samochód RENAULT MEGANE, sprawca uciekł, uszkodzenia są znaczne. POSZUKUJĘ ŚWIADKÓW ZDARZENIA - przewidziana nagroda za wskazanie sprawcy. KONTAKT: 692-410-875.

DIN-5-34/15

FIN-p-34/15

*W iertarkę stołową nawet do remon- * 1 6 sierpnia w pobliżu działek im. Botu, 503-728-188. DIN-7-19316-33/15 gumiła Linki zgubiono pęk kluczy w * Skup zboża, 660-798-192. futerale. Znalazcę proszę o kontakt, DIN-8-19369-34/15 731-730-871. DIN-8-19441-36/15

AUTO-MOTO Sprzedam *F iata punto 1.1 (98) 2-drzwiowy, I właściciel, stan dobry, 661-345-775 (po 18.00).

*O pel astrę 1,6 (98) klima, garażowany, cena 6200 zł do uzgodnienia, 505-898-906.

dIN-7-19297-35/15

DIN-6-19413-37/15

*A udi 80 (96) benzyna+gaz, hak, 2700 zł, 721-310-610.

* V W sharana 1,9 TDI (02) 7-osobowy, 6 biegowy, klima, nawigacja, 604-233-816. D-8-19414-37/15

D-8-19349-34/15

*V W passata kombi 1,8 B (99) czarny metalik, klima, sprowadzony, zarejstrowany, 606-821-715. D-8-35/15

*V W turana 1,6 FSI (03) srebrny metalik, sprowadzony, klima, 606-821715. D-8-35/15 *D aewoo tico 800 (98) zadbany, tanio oraz VW polo 1,2 (02) benzyna – 6900 zł, 694-504-568. DIN-8-19386-35/15

*M otocykl Yamaha Royal Star de Lux 1300 (06), 692-619-601. D-8-19429-36/15 *V olvo 945 (94), stan dobry, benzyna, 2,5 tys zł, hondę accord 2,0 (94) stan dobry, benzyna, 2 tys zł – zarejstrowane, 504-986-927. D-8-19437-36/15

*M otorower Romet Ogar 900 (09) – tanio, 691-046-336. DIN-8-19439-36/15

*V W sharana 2.0 TDI 2007 r., przebieg 190 tys. km, bezwypadkowy, nowa turbosprężarka i rozrząd, stan dobry, gwarancja braku wad ukrytych, 606-38-7082. dIN-7-19344-35/15+G+R

Kupię

*K upię tanie, jeżdżące lub uszkodzone auta, 604-627-967. FIN-18289-25/15+G

*T anie auta – całe, powypadkowe, uszkodzone, jeżdżące, wyrejestrowane. Pomoc w wyrejestrowaniu aut. Transport gratis. Gotówka, 504-298-500. F-1-3250-S/13+G *S kup samochodów, całe, uszkodzone. Dobre ceny, 721-950-003. dIN-1-182025-5/15

*S kupujemy auta jeżdżące i uszkodzone gotówka, dojazd do klienta, 607-39-99-44. FIN-5-1750-34/15 *S kup, sprzedaż, import, raty. Autokomis Lewandowski, ul. Juranda 5, 12-150 Spychowo, 720-846-631. DIN-fv-37/15

*K upię twoje auto całe lub powypadkowe. Zadzwoń, na pewno się dogadamy, 603-18-26-18. DIN-p-30/16

*S kupujemy auta! Całe, uszkodzone, gotówka, dojazd do klienta, 507-098-641. DIN-2-479-30/15+R


OGŁOSZENIA

USŁUGI * Żaluzje: do PCV, mini, drewniane, verticale, rolety zewnętrzne, tekstylne, (VAT), ul. Przemysłowa 6/8, 89-62454-68, 502-614-430. FS-01-3941-51/07 * PRANIE dywanów, wykładzin, tapicerki meblowej i samochodowej sprzętem firmy Karcher, 602-462716, 89-624-60-81. FIN-S-93-25/15

* Instalacje elektryczne, komputery, domofony, pomiary, minikoparka, podnośnik 18 m, 89-624-35-57, 501-502-544. fIN-4633-25/15

* Ubezpieczenia: majątkowe, komunikacyjne, emerytalne, życiowe, kody zabezpieczające DNA, GPS GANTRAC, GAP, Ochrona Prawna. SZCZYTNO, ul. PUŁASKIEGO 26, tel. 664-007-007. www.superagent.pl * Usługi dekarskie, podnośnikiem HDS, 609-73-23-79. FINS-03-993-51/10 * Elektryczne instalacje, pomiary, odbiory, 602-752-122, 89-624-46-22. FIN-15-51/14

* PRZYŁĄCZA 608-515-263.

KANALIZACYJNE, FS-2274-12/15

* Ubezpieczenia Izabela Enerlich. Dojazd do klienta, 666-040-602. FIN-k-15/16

* Tartaczne z możliwością strugania belek, krokwi, 530-514-126. D-3-1082-15,17,19/15

*M ycie dachów, elewacji, polbruk + malowanie, impregnacja, 533-299118. D-4-20/15 * Tartaczne u klienta, 605-368-931. D-4-18854-21/15

* Usługi wywrotką + HDS, wywóz gruzu, ziemi, sprzątanie terenu. Dowóz żwiru i piasku, 516-681-983. FIN-25/15

* Naprawa pralek Waldemar Kryszczak, 89-624-21-89, 505-023-970. D-5-18966-23/15

* METALOPLASTYKA, sm-art. stepnowski@wp.pl, ogrodzenia, bramy, furtki, balustrady, 516588-514. D-5-18941-22/15+R * Przedszkole „Smyk” prowadzi nabór dzieci w wieku od 2 do 5 lat, 662-49-56-46. F-1-387-38/15 *P ogotowie komputerowe. Wojciech Grzybowski, 888-090883. D-09-3584-36/15+R

*C ałodobowe usługi weterynaryjne - PRZYCHODNIA WETERYNARYJNA, specjalista chorób psów i kotów lek. wet. Jarosław Tołoczko, ul. Korczaka 1/5. Komputerowe badanie krwi, USG, zabiegi chirurgiczne, sterylizacja, stomatologia, czipowanie, paszporty. Wizyty domowe. Dojazd w Szczytnie gratis, 89-624-57-06, 604-61-31-61. FINS-06-2077-18/13 BIURO RACHUNKOWE SKONTO mgr Beata Łuniewska: - kompleksowa obsługa księgowopodatkowa podmiotów gospodarczych, - rozliczanie zwrotu VAT z budownictwa mieszkaniowego, - zeznania roczne. Szczytno, ul. Barczewskiego 4. Budynek ZUS pokój nr 10. Zapraszamy od 8-16, tel. 89-651-21- 03, 794-636-633. FIN-2-670-51/12 + R+T * STUDIO FOTO-VIDEO – fotografia, videofilmowanie, nagrywanie w wysokiej rozdzielczości (BLURAY) wesela, śluby i inne uroczystości, filmy reklamowe kopiowanie kaset VHS, 8 mm na DVD, sesje indywidualne FOTO Plenery, możliwość nagrania wielokamerowego, kontakt: Szczytno, ul. Borowa 7a, www.marcinluniewski. pl, 668-11-00-79 FIN-1933-25/11 *B ezpieczna wycinka drzew z podnośnika 18 m. Sprzedam używane słupy energetyczne, 604-392-676. dIN-6-1835-25/15

* Projektowanie, zakładanie ogrodów, zakładanie trawników, dowóz i sadzenie roślin, 606-269-295. dIN-6-19085-26/15

* Ubezpieczeniaszczytno.pl kompleksowo, rzetelnie, dojazd do klienta, 509-780-272. dIN-6-2186-34/15

* Stolarz zrobi z drewna schody, drzwi, parapety, meble, tarasy oraz rozbudowa przyczep holenderskich, 509-243-146.

*M ycie dachów, polbruk+malowanie, 533-299-118.

elewacji, impregnacja, D-6-p-30/15

*C yklinowanie, układanie podłóg, drzwi, meble, schody z drewna, 506-597-582. D-6-19160-34/15 *N auka gry na gitarze. Zapewniam gitarę dla ucznia, 696-427-741. dIN-p-31/15

*P rojektowanie, zakładanie ogrodów, koszenie trawników, 607-975982. dIN-7-19444-39/15 *H ydrauliczne – pełny zakres, 788980-523. D-7-19273-32/15 *P IASKOWANIE, oczyszczanie, sodowanie, również duże gabaryty, 602-489-020. DIN-7-fv* Rolnicze, 604-784-690. D-7-19315-31/15 *H ydrauliczne – pełny zakres, 788980-523.

Budowlane *U kładanie

polbruku,

przyłącza kanalizacyjne, odwadnianie budynków, 509-292-243, 793449-898. D-8-18284-51/15 *P rojektowanie,

kosztorysowanie,

nadzory budowlane, mgr inż. budownictwa

Andrzej

Długokęcki,

Szczytno, ul. Kochanowskiego 7a, 89-624-40-67, 604-064-661. FS-01-2268-51/14

*E lewacje, usługi ogólnobudowlane, stany surowe, wykończenia wnętrz, 512-396-758. D-4-18821-42/14 *P osesje, tarasy, schody z polbruku, kamienia i granitu oraz koszenie trawników i strzyżenie żywopłotów, 504-651-532.

DIN-8-19388-35/15

*B ramy, balustrady balkonowe, ogrodzenia metalowe, kute, tanio i solidnie, 607-804-234. DIN-8-19418-36/15

granitu,

ogrodzenia z kamienia łupanego,

D-6-24,26/15

*R emontowo-wykończeniowe, 795370-575. dIN-7-19022-30/15 *P osesje, schody, tarasy z polbruku i kamienia, koszenie trawników i

Transportowe *T ransport krajowy i międzynarodowy, przeprowadzki ul. Lipowa 4a Szczytno, 602-462-716, 89-624-6081. FIN-s-97-51/15 *T ransportowe, przeprowadzki, meblowóz, 4 tony, 40 m3, nawiążę współpracę, 89-624-51-69, 692-899-188. FS-15-51/14

*T ransport ciężarowy: piasek, żwir, gruz kruszony, od 5 do 25 ton. Sprzęt budowlany: koparka, ładowarka, spychacz, wykopy, niwelacje terenu, wywóz gruzu, 602-236-164, 89-624-55-81.

chwastów, strzyżenie żywopłotów, 603-604-866. dIN-7-19234-29,31,33/15

*M alowanie, szpachlowanie, glazura, zabudowy GK, 694-288-430.

dIN-19261-31/15

*B udowlane, stany surowe, 693716-443. D-7-1933-39/15 *R emonty łazienek, mieszkań, 512146-636. DIN-19314-33/15

*T ynki agregatem, wykonam, 509020-960. DIN-6-19035-26/15+R

MATRYMONIALNE

D-6-19130-26/15

fIN-1-f-25/15

* Tartaczne u klienta solidnie, 605368-931,

*T ransportowe, przeprowadzki, 51286-85-94. D4-1298-34/15

*P oznam miłą ładną panią od 35 do 40 lat, 608-52-99-86.

*T ransportowe, 605-997-289.

D-6-51/15

*L ekarz weterynarii Janusz Bil - Leśny Dwór 66, 89-624-16-71, 604-79-89-56.

FS-2262-51/14

*C yklinowanie, układanie, lakierowanie podłóg, 880-303-334. D-p-32/15

przeprowadzki,

d-7-19256-39/15

DIN-p-18/16+G

*S amotna, atrakcyjna pani lat 60 pozna samotnego pana bez nałogów, 507-417-767.

*P iasek, żwir, ziemia. Wywóz gruzu, wynajem wywrotka +HDS, 516-681983.

*P oznam samotną panią do 65 lat, 792-570-365.

DIN-7-31/15

DIN-8-19374-35/14

d-7-19260-31/15

EXODUS DOM POGRZEBOWY Lichnerowicz & Dajewska

Szczytno ul. Broniewskiego 2a,

tel. 89-624-41-59, tel. kom. 606-908-731 całodobowe usługi pogrzebowe, kaplica klimatyzowana, chłodnia, akcesoria pogrzebowe, oprawa muzyczna, kremacje, ekshumacje, załatwianie formalności pogrzebowych

Kurek Mazurski nr 34 (1087) 26.08.2015 r.

23


KRONIKA PROWINCJONALNA SPACER WIECZOROWĄ PORĄ

obowiązywał normalny stopień zasilania. Rzecz w tym, że ścieżka poza terenem miasta nie jest dla spóźnialskich, czy nocnych Marków. - Lampy stojące na terenie gminy gasną o godz, 23.00 – informuje nas wójt Sławomir Wojciechow-

ski. Tak to jest ustawione ze względów oszczędnościowych, bo po tej godzinie nikt już wokół jeziora nie spaceruje. Jednak, jak zaznacza wójt, jeśli w Szczytnie odbywa się jakaś impreza, np. „Dni i Noce”, wówczas lampy świecą do białego rana.

DZIURA W MOŚCIE

M

iasto nasze pięknie ulokowało się między dwoma jeziorami, nad którymi wiodą malownicze szlaki pieszo-rowerowe. W dzień, jak to w dzień, ruch jest dość duży, zwłaszcza teraz gdy minęły upały, więc najlepiej spaceruje się wieczorem po zachodzie słońca. Wówczas nad akwenami jest szczególnie urokliwie, bo zapalają się nadjeziorne latarnie rozpraszające gęstniejący mrok. Właśnie takiej chwili czekały dwie przyjaciółki, pani Aneta i Ewa, chcąc pospacerować wokół dużego jeziora. - Cały dzień praktycznie jesteśmy w robocie, a trochę wolnego czasu możemy złapać dopiero wieczorem – mówi nam pani Aneta. Niestety, choć była to już godz. 20.30 i zapadał zmrok, nadjeziorne latarnie nie świeciły. Nie zniechęciło to jednak dziewczyn do rezygnacji ze

spaceru. Gdy jednak zrobiły kilka kroków, z ciemności wyłonił się rowerzysta bez świateł i przemknął tuż obok nich. Wówczas postanowiły nie narażać się na niebezpieczeństwo i dały się na spokój - zamiast iść na spacer, rozeszły się do domów. Jak dowiadujemy się w ratuszu, dawniej latarniami nad jeziorem sterował automat zmierzchowy, ale się nie sprawdził. Był zbyt czuły i zapalał lampy nawet wtedy, gdy stawało się tylko pochmurno. - Z tego powodu zastąpiliśmy go programowanym zegarem astronomicznym – wyjaśnia wiceburmistrz Krzysztof Kaczmarczyk. Teoretycznie uwzględnia on zmieniające się pory zachodu słońca, ale ratusz sprawdzi czy coś się nie przestawiło w zegarze, a jeśli tak, to zmieni jego ustawienia.

J

ak się okazuje, nie tylko zbyt późno włączające się latarnie mogą być przyczyną przykrych wydarzeń na ścieżce. Jeden z naszych czytelników, pan Roman, zauważył w mostku nad kanałem sporą dziurę i zaczątek kolejnej.

- Deski wydają się być spróchniałe i niestety, dlatego w jednej z nich zrobiła się dziura na wylot – alarmuje nasz Czytelnik. O fakcie poinformowaliśmy Urząd Miejski, który obiecał szybką interwencję. Deski mają być wymienione.

ZDRADLIWA DZIURA

NIE DLA NOCNYCH MARKÓW

Z G

dy na miejscu, czyli nad jeziorem sprawdzaliśmy jak to jest z tymi latarniami, okazało się że rzeczywiście zapalają się z opóźnieniem.

24

Ba, gdy korzystając z okazji chcieliśmy wykonać rundkę wokół jeziora, lampy niespodziewanie zgasły, choć tego dnia, a właściwie tej nocy

Kurek Mazurski nr 34 (1087) 26.08.2015 r.

kolei „Kurek”, spacerując nad małym jeziorem, tuż przy ZS nr 1 natrafił na dziwne obiekty usytuowane tuż pod płotem tej placówki oświatowej. Początkowo sądziliśmy, że są to jakieś porzucone donice na kwiaty, ale okazało się, że to wyloty przedwojennego schronu.

O ile wystają one nad poziom gruntu i wpaść przypadkiem do środka nie sposób, to obok nich zieje już niezabezpieczona niczym dziura. Akurat w nią wpakować się jest bardzo łatwo. W jej przypadku także byłaby wymagana interwencja miejskich służb.


NA CAŁEJ SZEROKOŚCI

J

eśli chodzi o nasze nadjeziorne ścieżki, to jest jeszcze jeden problem - część użytkowników ma wątpliwości, kto może z nich korzystać. Nad dużym jeziorem, m. in. przy zejściu z ul. Sienkiewicza, wszystko jest jasne. Stoi tam znak pokazany na kolejnej fotografii. Jego tarcza jest dzielona - u góry, nad kreską widnieją piesi, na dole mamy piktogram roweru. Nie znaczy to, że piesi mają poruszać się po głowach rowerzystów, gdyby interpretować znak dosłownie, ale wspól-

nie korzystać ze szlaku na całej jego szerokości. Należy jednak pamiętać, że w takim przypadku kierujący rowerem musi zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. No i dlatego uwagi spacerowiczów, jakie czasami można usłyszeć w stosunku do rowerzystów: uważaj, baranie, jak jedziesz! są całkiem słuszne. Ustawione dalej na szlaku niebieskie tarcze mają kreski pionowe, co znaczy, że piesi mają trzymać się swojego pasa, np. lewego, a rowerzyści prawego.

nadal wątpliwości, Rzecz w tym, że wizerunek na dolnej części tarczy często brany jest za rower, podczas gdy oznacza on motorower. Róż-

nie tylko osoby starsze, ale i wszystkie te, które nie mają sokolego wzroku, gdyż piktogram jest mały. Dlatego warto byłoby w tym miejscu

nice, co trzeba przyznać, są dość subtelne, więc łatwo o pomyłki. Mogą się mylić

postawić czytelniejszy znak informacyjny – droga tylko dla pieszych i rowerzystów.

WSZYSTKO PRAWIE JASNE

T

eraz już wiemy, że tak piesi, jak i rowerzyści mogą poruszać nad dużym jeziorem. Ba, są jednak kłopoty, jeśli chodzi o mały akwen. Przy wjeździe od strony wspomnianego mostu żadnych znaków nie wypatrzymy, to i nie wiadomo, czy rowerem można

tędy jechać, czy też nie. Na szczęście prawie wszystko staje się jasne, gdy chcemy dostać się na ścieżkę od strony ul. Żwirki i Wigury. Tutaj w końcu stoi oznakowanie w postaci tablicy zakazującej wjazdu konkretnych pojazdów. Niestety, mimo to, niektórzy użytkownicy mają

BŁYSKAWICZNA REAKCJA

N

a ogół jest tak, że po naszej interwencji, np. w sprawie dziury w jezdni, musi upłynąć jakiś czas, nierzadko nawet tygodnie, nim doczekamy się jakiejś reakcji. Ty razem służby miejskie ogromnie nas zaskoczyły. W ubiegły czwartek zgłaszaliśmy w ratuszu,

że w mostku nad kanałem utworzyły się dziury, a już w piątek były one załatane! Na koniec można tylko dodać, że takiego tempa dokonywania napraw życzylibyśmy sobie we wszystkich zgłaszanych przypadkach. fot. i tekst: M.J.R.P

Kurek Mazurski nr 34 (1087) 26.08.2015 r.

25


SPORT

* Emocje w Wielbarku * Pierwsze zwycięstwo SKS-u * Błekitni lepsi na nierównym boisku * Falstart w klasie B

POZOSTAŁE MECZE 4. kolejka Start Kozłowo – DKS Dobre Miasto 1:0, Polonia Pasłęk – Stomil II Olsztyn 1:1, Motor Lubawa – Mrągowia Mrągowo 1:1, Pisa Barczewo – Błękitni Orneta 0:1, Śniardwy Orzysz – Orzeł Janowiec Kościelny 5:2, Tęcza Biskupiec – Unia Susz 1:2, Warmiak Łukta - Mamry Giżycko 0:1.

NASI GÓRĄ

U SIEBIE I NA WYJEŹDZIE IV LIGA

4. kolejka

Tabela

Omulew Wielbark – Zatoka Braniewo 2:1 (0:0)

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16

fot. G. Pietrzyk

1:0 – Michał Kwiecień (56.), 1:1 – (89.), 2:1 – Michał Kwiecień (90.) Omulew: Przybysz, C. Nowakowski, Włodkowski, S. Nowakowski, A. Cieślik, Buła, M. Miłek, Murawski (55. Remiszewski), Górecki (80. Płoski), Domżalski (89. M. Cieślik), Kwiecień.

Omulew okazała się lepsza od faworyzowanej Zatoki

Piłkarze Omulwi postarali się w niedzielne popołudnie o miłą niespodziankę, wygrywając z dotychczasowym liderem. - Mecz był bardzo dobry,

emocjonujący – komentuje trener wielbarczan Mariusz Korczakowski. - Wygraliśmy z drużyną, która jest uważana przez fachowców za główne-

KLASA OKRĘGOWA

4. kolejka

go kandydata do awansu do III ligi. Większość spotkania toczyła się pod dyktando Omulwi. Na zdobycie bramki przyszło jed-

Śniardwy Start Stomil II Motor Unia Mamry Omulew Błękitni Zatoka Warmiak Polonia Tęcza Mrągowia Orzeł Pisa Dobre M.

4 4 4 4 4 4 4 4 4 4 4 4 4 4 4 4

9 9 7 7 7 7 7 7 6 6 5 4 4 2 2 0

13-7 6-5 12-5 6-3 4-2 9-8 5-4 2-1 7-5 7-7 4-3 11-8 3-6 5-11 1-7 2-15

nak poczekać do 56. min, gdy do siatki trafił Kwiecień. Prawdziwe emocje zaczęły się w samej końcówce. Najpierw w 89. goście praktycznie z niczego doprowadzili do wyrównania, a po chwili braniewski napastnik znalazł się z piłką zaledwie 5 m od bramki Omulwi, ale górą był Przybysz. W doliczonym czasie Kwiecień zdążył zmarnować dobrą sytuację i... strzelić gola dającego zwycięstwo. Stało się to po złym wyprowadzeniu piłki przez Zatokę i podaniu Buły.

Start Kruklanki- SKS Novum Szczytno 1:3 (1:1)

Piłkarze z Kruklanek słabo weszli w sezon i szczytnianie w pełni to wykorzystali, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo. - Kontrolowaliśmy cały mecz. Ten wynik to najniższy wynik kary – mówi kierownik SKS-u Novum Waldemar Pogorzelski. - Fajnie graliśmy piłką. Szczytnianie mogli rozstrzygnąć losy spotkania już w pierwszej połowie, gdy nie wykorzystali

26

kilku doskonałych okazji. Do siatki trafił tylko Zyśk, a tuż przed przerwą miejscowi doprowadzili z rzutu karnego do wyrównania. Po zmianie stron o swoich umiejętnościach snajperskich przypomniał Augustyniak, dzięki czemu podopieczni Michała Żuka mogli cieszyć się ze zdobycia kompletu punktów. W końcówce Start miał jeszcze jeden rzut karny, ale tym razem górą był Arasimowicz.

Kurek Mazurski nr 34 (1087) 26.08.2015 r.

fot. G. Pietrzyk

0:1 – Maciej Zyśk (10.), 1:1 – (43.-k.), 1:2, 1:3 – Przemysław Augustyniak (53., 68.) SKS Novum: Arasimowicz, Trzebiński (80. Banasiak), Czarnecki, Nowakowski, Filipiak, Augustyniak Kuchna, Pietrzak, Świercz, Zyśk, Piórkowski (46. Kozian, 75. Lech).

Maciej Zyśk (z prawej) zdobył bramkę w drugim kolejnym meczu


SPORT Pojezierze Prostki – Błękitni Pasym 0:2 (0:1)

KLASA B

SKF Kunki – GKS Szczytno 3:2 (3:1)

0:1 – Piotr Młotkowski (35.), 0:2 – Patryk Malanowski (55.)

Błękitni: Brzozowski, Dobrzyński (70. Kotoński), Stańczak, Matysiewicz, Kruczyk, Łachmański, B. Nosowicz, M. Nosowicz, Młotkowski (88. Pac), Borucki, Malanowski. Technicznej gry w Prostkach nie ułatwiał nie najlepszy stan boiska. Paradoksalnie przyczynił się on do zdobycia pierwszej bramki dla pasymian. W 35 min Młotkowski uderzył z dystansu, piłka odbiła się od nierówności i wpadła do siatki nad interweniującym bramkarzem. W drugiej połowie gra toczyła się nadal pod dyktando pasymian, którym brakowało jednak skuteczności. PodPOZOSTAŁE MECZE 4. kolejka Vęgoria Węgorzewo – Łyna Sępopol 1:1, Polonia Lidzbark Warmiński – Wilczek Wilkowo 1:1, Orlęta Reszel – Victoria Bartoszyce 3:2, Czarni Olecko – Granica Bezledy 0:0, Mazur Pisz – Cresovia Górowo Iławeckie 4:1, Danpol Knopin – Fala Warpuny 4:2. Mecz zaległy: Polonia Lidzbark Warmiński – Granica Bezledy 5:2.

opieczni Marcina Chodaka zdobyli tylko jednego gola, a strzelił go niezawodny Malanowski. Na drodze pasymianom stawał kilka razy dobrze broniący w tym meczu golkiper Pojezierza. Szkoleniowiec Błękitnych pochwalił formację obronną swojego zespołu, która nie pozwoliła gospodarzom na zbyt wiele. Tabela 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15

KLASA A

Danpol Mazur Vęgoria Cresovia Orlęta Błękitni SKS Novum Czarni Victoria Wilczek Polonia Pojezierze Łyna Granica Start Fala

4 4 4 4 4 4 4 4 4 4 4 4 4 4 4 4

10 10 10 9 9 8 6 5 4 4 4 4 3 1 0 0

14-5 12-4 6-2 8-6 12-6 9-6 5-3 3-2 7-7 5-6 6-9 3-8 6-7 5-12 3-12 3-12

Granicki, Malewicz, Hołod (60. P. Bazych), Sztymelski, Szpyrka, A. Bazych (70. Szmigiel), Kołakowski, Biedka (80. Ciebień), Elsner, Wójcik, Sokołowski.

Zespół z Dźwierzut udanie zainaugurował rozgrywki, pokonując na wyjeździe spadkowicza z klasy okrę3 3 3 3 1 1 1 1 0 0 0 0

gowej. Gola na wagę trzech punktów zdobył Wójcik, który wykorzystał podanie Kołakowskiego. POZOSTAŁE MECZE

Tabela 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1

GKS przespał pierwszą połowę i na przerwę schodził z bagażem trzech bramek. Po zmianie stron szczytnianie przycisnęli,

gospodarze jednak zamurowali bramkę i pozwolili przyjezdnym na zdobycie tylko jednego gola.

Zryw Jedwabno – Dajtki Olsztyn 3:4 (3:2) Bramki dla Zrywu: Sławomir Foruś (6.), Martyn Dymek (30.), Paweł Włodkowski (36.)

Zryw: Wiński, S. Foruś, Rosiński, Dymek, Trzciński, Włodkowski, Mikołajewski, M. Foruś, Modrzejewski, Olbryś (25. Chmielewski), Trędowski (70. Dzióbek).

4-0 2-1 2-1 1-0 2-2 2-2 0-0 0-0 1-2 1-2 0-1 0-4

fot. archiwum

Seniorska piłka wróciła do Jedwabna

Bramka dla GKS-u: Ariel Wójcik

Pisa II Jonkowo Jonkovia 4 Dźwierzuty 5 Burza Tempo 7 Błękitni 8 Olimpia II 9 Leśnik Reduta 11 Jeziorany 12 Jarys

Bramki dla GKS-u: Mateusz Gwiazda (30.), Mateusz Borowski (80.-k.) GKS: Wiśniewski, B. Nowakowski, Filochowski, Mydło (65. Tański), Lech (46. Robert Kozicki), Ryszard Kozicki (55. Bieniek), M. Borowski, Jędrzejczyk (58. B. Borowski) D. Nowakowski, Kisiel, Gwiazda.

1. kolejka

MKS Jeziorany – GKS Dźwierzuty 0:1 (0:1)

1 2

1. kolejka

1. kolejka Błękitni Stary Olsztyn – Olimpia II Olsztynek 0:0, Jarys Różnowo – Pisa II Barczewo 0:4, Reduta Bisztynek – GLKS Jonkowo 1:2, Tempo Ramsowo Wipsowo – Burza Słupy 2:2, Leśnik Nowe Ramuki – Jonkovia Jonkowo 1:2.

Zespół Zrywu to w rozpoczętym sezonie mieszanka młodości i rutyny. W pierwszej połowie sobotniego meczu takie połączenie przyniosło efekt w postaci trzech bramek. Po POZOSTAŁE MECZE 1. kolejka KS Łęgajny – KP Purda 4:1, Świątki Skolity – Euro-Car Wrzesina 1:0. Pauzowały: Wałpusza 07 Jesionowiec, Korona Klewki.

przerwie gospodarzom zabrakło jednak sił, co skrzętnie wykorzystali przyjezdni. Tabela 1 2 3 4 5 6 7 8 9

Łęgajny Dajtki Kunki Świątki Zryw Szczytno Euro-Car Purda Wałpusza 07 Korona

1 1 1 1 1 1 1 1 -

3 3 3 3 0 0 0 0 -

4-1 4-3 3-2 1-0 3-4 2-3 0-1 1-4 -

ROZGRYWKI MŁODZIEŻOWE TRAMPKARZE 1 liga C1 Stomil Olsztyn - SKS Novum 2:3 (2:0); br.: Michał Biernacki (45., 55.), Radosław Krzewski (73.-k.) Informacje piłkarskie opracowali: (gp), (dob) Kurek Mazurski nr 34 (1087) 26.08.2015 r.

27


SPORT

fot. archiwum

KARATECY ZE SZCZYTNA NAD MORZEM

Ćwiczenia na plaży – każdy karateka o tym marzy...

Blisko 50 karateków z SKKK uczestniczyło w międzynarodowym obozie w nadmorskiej Pogorzelicy. Młodzi szczytnianie spędzili część wakacji w towarzystwie

adeptów karate z województwa kujawsko-pomorskiego

oraz Anglii, Niemiec i Japonii. Wszyscy obozowicze uczyli się nowych, często bardzo trudnych kata, doskonalili swoje umiejętności walki w kumite oraz K-1. Odbył się również tradycyjny bieg na 10 km, który w tym roku wygrał Kamil Grzegorczyk przed Piotrem Olszewskim i Arturem Kwiecińskim. - Taki intensywny trening obozowy pomoże tym młodym karatekom w nadchodzącym sezonie osiągać jeszcze lepsze wyniki sportowe - komentuje sensei Piotr Zembrzuski. - Poza tym jest doskonałą formą zawiązywania nowych osobistych kontaktów, a nie wirtualnych, co w dzisiejszych czasach jest bezcenne.

Organizatorzy oprócz treningów nie zapomnieli również o wypoczynku. W programie znalazło się miejsce na zwiedzanie parku miniatur latarni morskich, wycieczkę kolejką wąskotorową, pływanie statkiem pirackim po Bałtyku, kąpiel w morzu, a wieczorami pod okiem japońskiego nauczyciela Hajime Watanabe zgłębiano sztukę origami. -Był ciężki trening, ale i dobra zabawa. Od września rozpoczynamy codzienne treningi w klubie przy ul Solidarności 15, na które serdecznie zapraszamy wszystkich chętnych – dodaje prezes SKKK Piotr Zembrzuski. (orz)

TO NIE BYŁ

63-letni Ryszard Nowotka jest nie do zdarcia

Konrad Bukowiecki nie tak wyobrażał sobie swój debiut w seniorskich mistrzostwach świata. Szczytnianin wszystkie eliminacyjne próby miał nieważne i odpadł z rywalizacji.

28

TRADYCYJNIE NOWOTKA fot.https://pl-pl.facebook.com/BukowieckiKonrad

Zawodnik Gwardii jechał do Pekinu nie po medal, tylko po naukę. Nie spodziewał się jednak z pewnością tego, że nie zaliczy żadnej z trzech eliminacyjnych prób. W ostatnim podejściu posłał kulę poza granicę 20 m, co dałoby mu miejsce w finałowej dwunastce, ale wypadł z koła. Nie mogę mieć do nikogo pretensji. Po prostu nie wyszło – tłumaczył przed kamerami TVP Sport Konrad Bukowiecki. - Wiem na pewno, że dzisiaj było mnie stać na finał. Na 31 startujących w stolicy Chin zawodników los szczytnianina podzielił jedynie doświadczony Georgi Ivanov z Bułgarii. Broniący honoru Polski Tomasz Majewski zajął w finale 6. miejsce. By walczyć o medale, trzeba było w niedzielę posyłać kulę daleko poza granicę 21 m. Zwycięzca, Joe Kovacs z USA, uzyskał w najlepszej próbie 21,93 m. O tym, że wchodzenie w świat seniorskiej kuli nie musi być

fot. archiwum

WYMARZONY DEBIUT

Nie ma mocnych na Ryszarda Nowotkę. Po raz kolejny wygrał on Mistrzostwa Powiatu w Tenisie Ziemnym.

Na międzynarodowe sukcesy w seniorskiej kuli przyjdzie jeszcze czas

usłane różami, przekonało się inne cudowne duże dziecko – Jacko Gill. 20-letni Nowozelandczyk, o którym wielokrotnie wspominaliśmy w „Kurku”, z trudem wszedł do finału, w którym zajął 8. miejsce z wynikiem 20,11 m. (gp)

Kurek Mazurski nr 34 (1087) 26.08.2015 r.

Do rywalizacji przystąpiło 16 mężczyzn. Przeprowadzenie sobotniej części mistrzostw skomplikowała nieco wizyta prezydenta Andrzeja Dudy – główną areną zmagań były uczelniane korty. Niespodzianki nie było. Ponownie triumfatorem został Ryszard

Nowotka, który w finale pokonał Andrzeja Łaszuka. Trzecie miejsce zajęli ex aequo Krzysztof Bugaj i Andrzej Jemielita. W weekend nie grały panie, które będą miały swoje mistrzostwa w oddzielnym terminie. (gp)

CO JEST GRANE?

* 26 sierpnia (środa), godz. 17.00, klasa okręgowa: SKS Novum Szczytno – Pojezierze Prostki, Błękitni Pasym – Vęgoria Węgorzewo * 29 sierpnia (sobota), godz. 16.00, klasa B: Wałpusza 07 Jesionowiec – Korona Klewki, godz. 17.00, klasa okręgowa: SKS Novum Szczytno – Fala Warpuny, klasa A: GKS Dźwierzuty – Jarys Różnowo * 30 sierpnia (niedziela), godz. 14.00, klasa B: GKS Szczytno – KS Łęgajny, godz. 16.00, IV liga: Omulew Wielbark – DKS Dobre Miasto


AKCJA LATO DOBIEGA KOŃCA

fot. archiwum

TERMINARZ NA OSTATNIE DNI AKCJI LATO

W zawodach strzelania z kuszy do baloników udział wzięło ponad 30 zawodników

W przyszłym tygodniu uczniowie wracają do szkół, a to znak, że dużymi krokami nadchodzi koniec tegorocznej AKCJI LATO. niem cieszyło się strzelanie z kuszy do balonów, w którym uczestniczyło 34 młodych

zawodników. Tradycyjnie wśród startujących nie zabrakło wypoczywających w Szczytnie gości z odległych stron Polski (Opole, Legnica, Słupsk), którzy również wpisywali się na listy zwycięzców.

Kacper reprezentujący rodzinę Abramskich w potyczkach rodzinnych

W ostatnich dniach pogoda była sprzymierzeńcem organizatora, czyli KSR TKKF, i frekwencja była zadowalająca. Największym powodze-

Uczestnicy zawodów strzeleckich, wyróżnieni odznakami LOK-u

OGŁOSZENIE

* 26-27 sierpnia (środaczwartek), godz. 10.00, plaża miejska - turniej BOSA NOGA, * 26 sierpnia (środa), godz. 14.00, park nad Jez. Małym Domowym – gry i zabawy, * 27 sierpnia (czwartek), godz. 14.00, park nad Jez. Małym Domowym – gry i zabawy, * 28 sierpnia (piątek), godz. 12.00, strzelnica LOK, ul. Moniuszki – zawody strzeleckie z wiatrówki, godz. 16.30, park nad Jez. Małym Domowym – biegi przełajowe, * 30 sierpnia (niedziela), godz. 8.30, brzeg Jez. Małego Domowego (za „Biedronką”) - zawody spławikowe, godz. 12.00, orlik przy ul. Spacerowej – turniej „6” piłkarskich – drużyny przybierają nazwy zespołów Ekstraklasy. Bliższe informacje – tel. 602 617 374.

REKLAMA

Chrześcijański Punkt Konsultacyjny dla Ludzi Uzależnionych

„Nowa Nadzieja” przy Kościele Zielonoświątkowym, Szczytno, ul Śląska 4. Biuro czynne w piątki 15:00 – 17:00

Kurek Mazurski nr 34 (1087) 26.08.2015 r.

29


INFORMATOR / OGŁOSZENIA Koleżance

Marioli Dąbrowskiej wyrazy głębokiego żalu i współczucia z powodu śmierci

MAMY

Urodzenia

SZCZYTNO 14.08 Aleksander Antosiak 16.08 Paweł Jan Drężek GMINA DŹWIERZUTY 17.08 Jan Krawczyk - Targowo

Śluby

składają pracownicy Oddziału Dziecięcego Szpitala Powiatowego w Szczytnie

Rodzinie i Bliskim Ś.P.

BENEDYKTA BIELSKIEGO

8.08 8.08 Zuzanna Zemło (Kierwik) i Wojciech Gołaszewski (Spychowo) 14.08 Julita Pysznik (Świętajno) i Michał Lemański (Klon) 15.08 Iwona Chorąża (Świętajno) i Kamil Gleba (Lipowiec) Joanna Szydłowska (Długi Borek) i Krzysztof Ościłowski (Warszawa) Magdalena Nadrowska (Wielbark) i Krzysztof Norbert Kuciński (Wielbark) 22.08 Karolina Wanda (Bystrz) i Piotr Mróz (Zgon) Izabela Duszak (Targowska Wólka) i Kamil Darmofał (Grądy)

Zgony

SZCZYTNO 18.08 Zofia Mierzejewska (93) GMINA SZCZYTNO 19.08 Regina Gronowska (68) - Jęcznik

wyrazy głębokiego współczucia

GMINA ŚWIĘTAJNO 19.08 Antoni Jerzy Wysocki (63) - Piasutno

Z OSTATNIEJ CHWILI

składają

Wójt Gminy Szczytno i pracownicy Urzędu Gminy

Rada Gminy Szczytno i Sołtysi

GMINA WIELBARK 17.08 Stanisław Zawrotny - Lesiny Wielkie

Nieruchomości Do wynajęcia *P okój dla studentów WSPol-u, 507-654-181. DIN-8-p-36/15

*P okój – tanio, 666-314-372.

Serdeczne podziękowania dla wszystkich, którzy pomogli w zorganizowaniu uroczystości pogrzebowych

Ś.P.

BENEDYKTA BIELSKIEGO Szczególne podziękowania Cechowi Rzemiosł Różnych, Urzędowi Miejskiemu, Starostwu Powiatowemu, Urzędowi Gminy, Policji, Straży Pożarnej, opiece medycznej, Zakładowi Pogrzebowemu „Orkus”, księżom z parafii pw. św. Stanisława Kostki, Zakładowi Fotograficznemu Witolda Czujaka, oraz pracownikom Zakładu Wyrobów Spożywczych, całej rodzinie, przyjaciołom, znajomym, ludziom dobrego serca.

D-8-196454-36/15

DIN-8-p-36/15

Usługi *E lewacje-wykończenie wnętrz, glazura, terakota, szpachlowanie, terakota, malowanie, 573-098547, 515-956-760.

Praca *P oszukuję pracy-kierowca kat. B,C,E (wolne weekendy), ważne badania, 666-870-215.

D-8-19450-34/15+G

*Z atrudnię na stanowisko kelner – barman z prawem jazdy kat. B (kierowca). CV – Grota.

Nieruchomości. Sprzedam *M ieszkanie 48,3 m 2 , ul. Leyka, dwupokojowe, II piętro, 698-590685. D-8-19451-36/15

DIN-8-19453-36/15

DIN -8-f-39/15

DYŻURY APTEK 26.08 - Remedium, ul. Polska, 27.08 - W Kauflandzie, ul. Chrobrego, 28.08 - W Elmedzie, ul. Gnieźnieńska, 29.08 - Nowa Farmacja, 30.08 - Madame Lwowska, ul. Odrodzenia, 31.08 - Arnika, ul. Odrodzenia, 01.09 - Osiedlowa, ul. Nauczycielska, 02.09 - Przyjazna, ul. Chrobrego

Ankieta Internetowa (www.kurekmazurski.pl) Czy zamierzasz wziąć udział w referendum, które odbędzie się 6 września? Tak

43%

Nie

48%

Jeszcze nie zdecydowałem/am

9%

Redaguje zespół:

Andrzej Olszewski (redaktor naczelny) tel. 89-623-18-12 Ewa Kułakowska (sekretarz redakcji, korekta) Marek Plitt Łukasz Łogmin (skład komputerowy)

Magda Borowska tel. 89-624-21-00, fax 89-623-18-12 Biuro czynne: 8:16 poniedziałek - piątek

30

D-8-19452-36/15

*M ieszkanie (dół domu), 60 m 2+piwnica z działką 3 ary, 504580-486.

Z poważaniem „Bóg zapłać”. „Nie umiera ten, kto żyje w sercach żywych” Marek Bielski

ul. Ogrodowa 30/2 Biuro Ogłoszeń: 12-100 Szczytno

On-line

*S iedlisko Nowiny, 694-809-769.

e-mail: gazeta@kurekmazurski.pl www.kurekmazurski.pl

„Ka-eM” Spółka z o. o. w Szczytnie ul. Ogrodowa 30/2, zarejestrowana w Sądzie Rejonowym w Olsztynie, VIII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego i wpisana do rejestru numer KRS: 0000104206. Numer identyfikacji podatkowej 7450008399. Wysokość kapitału zakładowego i kapitału wpłaconego wynosi 50.000 złotych.

Kurek Mazurski nr 34 (1087) 26.08.2015 r.

Zbigniew Dobkowski

Kazimierz Napiórkowski Stali współpra- Grzegorz Pietrzyk Andrzej Symonowicz cownicy: Grażyna Saj-Klocek

Druk

Adres wydawcy i redakcji

Zakład Poligraficzny Józef Skrajnowski, Biskupiec Nakład 3.500

„Ka-eM” spółka z o.o. ul. Ogrodowa 30/2 12-100 Szczytno tel. 8 9-624-21-00 89-623-18-12 606-689-246 fax 89-623-18-12 numer konta: 89 8838 0005 2001 0000 1469 0001

Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń i nie zwraca tekstów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo ich redagowania.


Szukamy właścicieli !!!! POZOSTAŁE OGŁOSZENIA

NA STRONACH 20-23

Pani POZOSTAŁE OGŁOSZENIA NA STRONACH wyrazy szczerego współczucia 20-23 z powodu śmierci

Wiesławie KOWALSKIEJ

Rufus trafił do nas 18.02.2015 r. z Olszyn. Ma na sobie czarną obrożę.

Dexter trafił do nas 17.02.2015 r. z miejscowości Sasek Mały.

MĘŻA składa społeczność szkolna Zespołu Szkół nr 3 im. Jana III Sobieskiego w Szczytnie

Koleżance

Krystynie KRUCZYK Jej Rodzinie

najszczersze wyrazy żalu i współczucia z powodu śmierci MĘŻA

HENRYKA

długoletniego pracownika Domu Pomocy Społecznej w Szczytnie z filią w Spychowie składają dyrektor i pracownicy

Szukamy właścicieli !!!! Zuzu trafiła do nas 3.03.2015 r. Została znaleziona przy ul. Ostrołęckiej w Szczytnie. Jest młoda, spokojna, przyjazna. Ma na sobie czarną obrożę i obrożę p/kleszczową.

Stek trafił do nas 27.02.2015 r. Ma zieloną obrożę na szyi.

Kubuś trafił do nas 4.03.2015 r. z ul. Mrągowiusza w Szczytnie.

Midas trafił do nas 4.03.2015 r.

CZAS NA PRENUMERATĘ Zaprenumeruj „Kurka” i oszczędzaj! Prenumeratę można zamówić u swojego listonosza i w najbliższym urzędzie pocztowym - dla tych, którzy cenią sobie wygodę i chcą, żeby gazeta była dostarczana do domu lub w redakcji przy ul. Ogrodowej 30/2, tel. 89-624-21-00, e-mail: gazeta@kurekmazurski.pl.

Cennik prenumeraty „Kurka Mazurskiego”: * kwartalna (10% rabatu): * miesięczna (rabat 5%) IV-VI

2,70 zł x 13 = 35,10 zł

kwiecień 2,85 zł x 5 = 14,25 zł

UWAGA!

Prenumeratę na drugi kwartał oraz m-c kwiecień można zamówić do 20 marca



Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.