Kwartalnik Edukacyjny 54-55

Page 98

Dyskusje

dyskusje

Według powszechnej opinii państwa Europy Środkowej odniosły, mimo licznych trudności i bolączek, wielki sukces, zwłaszcza polityczny. Można dojść do wniosku, że wbrew początkowym obawom proces demokratyzacji przebiegał bardzo sprawnie, parł naprzód i dzisiaj nikt już zdaje się nie wątpić, że państwa uczestniczące w procesie transformacji są rzeczywiście stabilnymi demokracjami.19 Tym też różnią się one od państw Europy Wschodniej, przede wszystkim Rosji, gdzie demokracja nadal pozostaje w sferze fikcji i jest niedostępna dla jej obywateli. W ciągu kilku lat w Czechach, Słowenii, na Węgrzech i w Polsce udało się zbudować i skonsolidować demokrację. Zaskoczyło to zagranicznych obserwatorów. Po krótkim okresie entuzjazmu roku 1989 przeważał bowiem raczej ton sceptyczny. Za przykład może posłużyć Claus Offe, uczeń Habermasa – kiedyś ostry, neomarksistowski krytyk liberalnej demokracji – który twierdził, że sprzeczności procesu transformacji, wynikające z faktu, że jednocześnie trzeba rozwijać gospodarkę rynkową, tworzyć ramy konstytucyjne, uprawiać zwyczajną politykę oraz – w niektórych, najbardziej trudnych wypadkach – budować państwo narodowe i ustalać jego granice, sprawią, że demokracje w państwach postkomunistycznych pozostaną słabe i niestabilne, o wiele mniej stabilne niż Włochy i Niemcy po drugiej wojnie światowej, Hiszpania, Portugalia i Grecja w latach siedemdziesiątych, a także nowe demokracje latynoskie w latach osiemdziesiątych. Autor ten uważał również, że pokomunistyczne demokracje ze względów historycznych i strukturalnych nie mają odpowiedniej moralnej, kulturowej ani ekonomicznej infrastruktury, która chroniłaby je przed możliwym załamaniem i wspierała ich demokratyczny rozwój.20 Zapewne jednym ze źródeł sukcesu Europy Środkowej była jasna świadomość celu, jaki chciano osiągnąć. W roku 1989 panowało powszechne przekonanie, że demokracja – podobnie jak gospodarka rynkowa – pozostała bez konkurentów. Można nawet powiedzieć, że demokracja była jeszcze bardziej oczywista jako cel reform niż gospodarka rynkowa, gdyż wokół reform gospodarczych toczyły się gorące dyskusje, demokracja zaś była w Polsce przyjęta bezdyskusyjnie – z wyjątkiem debaty konstytucyjnej, w której można było dostrzec pewne zalążki głębszej debaty publicznej, zajmowano się najwyżej brakami jej funkcjonowania, a nie sprawami bardziej zasadniczymi.21 Francis Fukuyama zyskał światową sławę, gdy odważył się podbudować tę tezę historiozoficznymi argumentami.22 Potem – wraz z opublikowaną w roku 1996 książką Samuela Huntingtona The Clash of Ciwilization, poprzedzoną, podobnie jak w wypadku Fukuyamy, głośnym artykułem – uniwersalistyczny optymizm został zastąpiony przekonaniem, że demokracja jest wynalazkiem kultury Zachodu 19

20

21 22

96

W. Merkel, Gegen alle Tbeorie. Die erstaunliche Konsoliderung der Demokratie in Ostmitteleuropa, „Frankfurter Allgemeine Zeitung“, z 19 listopada 1996. Porównaj: C. Offe, Drogi transformacji. Doświadczenia wschodnioeuropejskie i wschodnioniemieckie, przeł. Z. Pucek, Warszawa-Kraków 1999, rozdz. III: Demokratyczny projekt kapitalizmu? Teoria demokracji wobec potrójnego procesu transformacji w Europie Środkowowschodniej. Z. Krasnodębski, Demokracja peryferii, Gdańsk 2003, s.13. F. Fukuyama, Koniec historii, przeł. T. Biedroń, M. Wichrowski, Poznań 1997.


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.