Andrzej Włodyka: Spór o Powstanie Warszawskie

Page 1

TEMAT MIESIĄCA Janusz Włodyka

Spór o Powstanie Warszawskie Spór ten przetoczył się w tym roku przez łamy wielu gazet i fora internetowe, przybierając wyjątkowe nasilenie. Jego donatorem stała się jedna krótka wypowiedź ministra spraw zagranicznych, Radosława Sikorskiego, który zamieścił na społecznościowym portalu Twitter taki oto wpis: „Powstanie Warszawskie było narodową katastrofą”. Wywołało to z miejsca niezwykle gwałtowną, żywiołową, można by nawet rzec histeryczną reakcję zapamiętałych jego czcicieli, szczególnie tych skupionych około PiS-u. Sygnał do niej dali warszawscy radni tej partii, dla których takie postawienie sprawy jest niedopuszczalnym naruszeniem jakowejś narodowej świętości: „Z najwyższym oburzeniem przyjmujemy słowa wiceprzewodniczącego PO, godzące w pamięć o Powstaniu Warszawskim (w tych kręgach używa się zawsze w odniesieniu do tego wydarzenia dużych liter, dla uwypuklenia jego szczególnej rangi i doniosłości, choć reguły ortograficzne języka polskiego wcale tego nie wymagają, podobnie ma się sprawa z Marszałkiem Piłsudzkim; w zwykłych wypadkach ten stopień wojskowy pisze się z małej litery – podkr. moje – J.W.). „Nazywanie Powstania katastrofą uznajemy za niedopuszczalne. Podważanie sensu heroicznego zrywu powstańców, atak na ich dowódców przywołuje w pamięci praktyki władz komunistycznych, które nie powinny mieć miejsca w Wolnej i Niepodległej Rzeczypospolitej”. A więc, zdaniem pisowskich aktywistów mamy teraz właśnie szczęśliwy czas wolności i niepodległości, podczas gdy za „komuny” Polska była całkowicie zniewolona – warto na wstępie tą wykładnię polskich dziejów odnotować, bo doskonale oddaje ona panującą w tym środowisku mentalność. Za tym uroczystym protestem poszły kolejne głosy „świętego” oburzenia, płynące już od oficjeli wyższej rangi. Rzecznik PiS, p. Mariusz Błaszczak poszedł po tej samej linii rozumowania i wnioskowania: „Sikorski stanął tym samym w jednym szeregu z komunistyczną propagandą”, zaś p. poseł Adam Hofman zaklinał się, iż: „przez ten trud (powstanie warszawskie) mamy dzisiaj Numer 7-8-9 2011

wolną, niepodległą Polskę”. Wszelako nie pokwapił się bardziej szczegółowo uzasadnić tej wzniosłej tezy. Traktuje ją najwidoczniej jako klasyczny aksjomat, nie potrzebujący jakichkolwiek uzasadnień. Z kolei niezawodny i zawsze czujny p. poseł Karol Karski postawił wyrok wprost miażdżący: „Słowa Sikorskiego są wpisaniem się w rosyjską narrację historii Polski”. W sukurs wymienionym pisowskim prominentom przyszły niektóre eksponowane postacie z kręgów kombatanckich. Wedle samego prezesa Związku Powstańców Warszawskich, gen. Zbigniewa Ścibor-Rylskiego: „Takie słowa nie powinny paść z ust ministra. Powstanie musiało wybuchnąć, nie było od niego odwrotu. A historia pokazała, że nasz trud był słuszny i ofiary poniesione przez powstańców i ludność cywilną nie poszły na marne. Doczekaliśmy się po latach wolnej Polski i demokracji”. Swoje musiał dołożyć tradycyjnie i „ND”, który w numerze z 4 sierpnia br. piórem red. Wojciecha Reszczyńskiego zakwalifikował słowa Sikorskiego wręcz jako: „przejaw antypolonizmu”. Zaś dzień później w tej samej gazecie prof. Witold Kieżun spekulował następująco: „Jak daleko w głąb Europy zaszła by Armia Czerwona, gdyby nie Powstanie Warszawskie. Polacy zapłacili za to zniszczeniem warszawskiej AK i centralnego ośrodka niezależnej politycznej, patriotycznej działalności w Polsce”. Tak samo ścigano się w wynajdywaniu podobnych wzniosłych uzasadnień i podkreślaniu dziejowej doniosłości powstania warszawskiego w trakcie oficjalnych uroczystości rocznicowych: że dzięki temu mówimy jeszcze w ogóle po polsku; że pokazaliśmy wtedy całemu światu, jak to potrafimy umierać bohatersko za Ojczyznę; że powstanie to praprzyczyna powstania „Solidarności” itd., itp. Nie odczuwam żadnego związku ani politycznego, ani ideowego z p. Radosławem Sikorskim, posadzonym teraz na ławie narodowych świętokradców i obrazoburców. Nie jestem zatem w stanie określić faktycznych intencji przyświecających tej jego wypowiedzi. Może to była po prostu zwy-

Nowy Przegląd Wszechpolski

3


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.
Andrzej Włodyka: Spór o Powstanie Warszawskie by sowa magazyn - Issuu