Sami Swoi Magazyn luty 2023

Page 1

CZYTAJ ONLINE NR 2 (758) 10 LUTEGO 2023 / ISSN 2754-2823 W nowym wydaniu! Nowa królowa jest z Polski str. 8-9 Setne urodziny weterana - strona 7
Find out about the free Voter Authority Certificate today registertovote.london Let’s face it. No one likes their ID photo. But you’ll need it to vote in future elections reklama

spis treści

8 NOWE KRÓLOWE Z POLSKI, UKRAINY I BANGLADESZU

10 UROCZYŚCIE I SZAMPAŃSKO - POLONIA BRYTYJSKA

BAWIŁA SIĘ NA 51 BALU POLSKIM

12 NIE KOCHAĆ W TAKĄ NOC TO GRZECH

13 ANGIELSKIE CIASTA PRZYPOMINAJĄ POLSKIE WYPIEKI

20 BIUSTONOSZ PODSTAWĄ W KOBIECEJ STYLIZACJI

23 NAJLEPSZE CHIŃSKIE HERBATY W ROKU KRÓLIKA

13 SPOSOBÓW NA LEPSZE ŻYCIE

Nie palisz, jesz warzywa i owoce, twoja waga utrzymuje się w normie – te czynniki wysuwają się

na prowadzenie, jeśli chodzi o zdrowe życie. Jest dobrze, jeśli się do nich stosujesz. Jest jednak

wiele innych codziennych nawyków, które determinują to, czy prowadzisz zdrowy styl życia.

28 DOBRE, ŚREDNIE I ZŁE - SZKOŁY (NA WYSPACH)

30 POLACY WYJADĄ PRZEZ DYSKRYMINACJĘ?

32 JAKIE WYZWANIA CZEKAJĄ NA PRZEDSIĘBIORCÓW W 2023 ROKU?

38

MIASTA PRZYSZŁOŚCI

40 SMARTFONY W LECZENIU PSYCHIATRYCZNYM: BLASKI I CIENIE

56 KALENDARIUM

60 FERNANDO SANTOS NOWYM SELEKCJONEREM

REPREZENTACJI POLSKI

62 STREFA DZIECI

80 HOROSKOP NA LUTY

Adres: Sami Swoi Magazyn – The Polish Times Suite 5, 5th Floor East Wing, West World 303 West Gate Rd. London, United Kingdom, W5 1DT

Wydawca (Publisher): 1MM Media Group

Redakcja (Editorial): T: 020 7099 7106 T: 7974 9900 12 E: redakcja@samiswoi.news

Zespół redakcyjny i współpracownicy:

redaktor naczelny Dariusz Chrost E: editor@1mmmedia.co.uk

Sonia Grodek Małgorzata Skibińska Łukasz Tymków

Felietoniści: ks. Bartosz Rajewski Jacek Żakowski Krystyna Kotlińska

Skład i grafika: MJ CREATIVE

Redakcja portalu SamiSwoi.news: redakcja@samiswoi.news

Reklama: e-mail: cco@1mmmedia.co.uk

Administracja T: 020 7099 7105 T: 079 749 900 14 E: head.office@1mmmedia.co.uk

Finanse: E: payments@1mmmedia.co.uk

Tytuł zarejestrowany pod numerem: ISSN 2754-2823

Redakcja „Sami Swoi Magazyn” nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanych ogłoszeń. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji ogłoszenia bez podania przyczyny.

10 lutego 2023 ~ w numerze 4
LUTY
2023
26

POLSKI KWARTET ZAGRA W WIGMORE HALL

Nagrodzony na Międzynarodowym Konkursie Smyczkowym Wigmore Hall London 2012, polski zespół Meccore Quartet wystąpi tam ponownie z utworami Beethovena i Haydna. Koncert odbędzie się 26 lutego o godz. 11:30.

Założony w 2007 roku Meccore String Quartet uznawany jest za jeden z najciekawszych kwartetów smyczkowych swojego pokolenia. Zespół od wielu lat zachwyca melomanów występując w najbardziej prestiżowych salach koncertowych, jak chociażby: Filharmonia Narodowa w Warszawie, Beethoven-Haus w Bonn, Bozar w Brukseli, Auditorio Nacional de Música w Madrycie, Wigmore Hall w Londynie, Musikverein w Wiedniu, Pollack Hall w Montrealu, czy Frick Collection w Nowym Jorku.

W 2012 roku Meccore String Quartet zdobył 2 miejsce, nagrody za najlepsze wykonanie kwartetów klasycznych podczas

Wigmore Hall String Quartet Competition w Londynie. Rok wcześniej poza tytułem finalisty otrzymał nagrodę specjalną za najlepsze wykonanie utworu G. Kancheliego na Międzynarodowym Konkursie Kwarte -

tów Smyczkowych Premio Paolo Borciani w Reggio Emilia. W roku 2010 kwartet został laureatem 1 nagrody na Międzynarodowym

Konkursie Muzyki Kameralnej w Weiden (2 i 3 nagrody nie przyznano) oraz 1 nagrody na Międzynarodowym Konkursie Muzyki

Kameralnej im. Maxa Regera w Sondershausen. Za liczne wyróżnienia Meccore String Quartet otrzymał również nominację do nagrody Paszport Polityki w kategorii muzyka poważna, między innymi za „śmiałe łamanie konwenansów i stereotypów”.

Dzięki stypendium Irene Steels-Wilsing Stiftung ukazała się debiutancka płyta audio oraz drugi album, za który zespół został wyróżniony dwiema nominacjami do nagrody Fryderyk 2016 i nagrodą Supersonic Award niemieckiego magazynu Pizzicato. Trzecia płyta kwartetu z dziełami Edvarda Griega otrzymała wiele prestiżowych wyróżnień

oraz nominacje do nagród Fryderyk 2018 i Preis der Deutschen Schallplattenkritik.Najnowszy album zespołu z Kwartetami smyczkowymi oraz Sekstetem „Souvenir de Florence” Piotra Iljicza Czajkowskiego powstał przy współpracy z Isabel Charisius i Valentinem Erbenem, muzykami legendarnego Alban Berg Quartett.

W programie:

Joseph Haydn: String Quartet in C Op. 20 No. 2,

Ludwig van Beethoven: String Quartet No. 1 in F Op. 18 No. 1.

/dast/ polish news ~ 5

SMUTNA ROCZNICA

Mija rok trwania krwawej wojny na Ukrainie. Wojny, która w różny sposób zmieniła nasze życie i postrzeganie świata. Brutalnie zakończył się czas spokoju, pokoju i dobrobytu. Jednak są i korzyści. Najpierw okazało się, że Polacy są zdolni do rzeczy wielkich – poświęcenia, przyjmowania milionów uchodźców, organizowania koncertów, zbiórek i innej pomocy na ich rzecz. Potem – że to Polska, obok Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych, jest liderem wolnego świata, krajem, który rozumie, że w interesie wszystkich Europejczyków jest wsparcie dla Ukrainy. Bo oni w pewnym sensie walczą za nas, gdyby nie ich bohaterski opór, już dziś mielibyśmy na wschodniej granicy potężnego sąsiada, który zagrażałby naszemu istnieniu. Polska doskonale to rozumie, w przeciwieństwie na przykład do Niemiec czy Francji, dla których przez długi czas ważniejsze były gospodarcze interesy z Rosją, a nie przestrzeganie zasad, na których opiera się wolny

świat. A Polska, która znajduje się w tzw. strefie zgniotu, między potężnymi sąsiadami, musi kombinować, jak wykorzystać to sąsiedztwo i nie dać się zniszczyć. Wojna między Rosją a Ukrainą byłą przez ostatni rok ważnym tematem dla nas, i w magazynie i na portalu SamiSwoi.news.

Warto przypomnieć, że Polacy już dawno rozumieli rosyjskie gry, na przykład w sferze energetyki. Przecież rosyjski szantaż zakręceniem kurka z gazem czy ropą trwał od lat. Stąd nasze decyzje o budowie gazoportu w Świnoujściu czy dywersyfikacji dostaw gazu i ropy. Dzięki temu nie byliśmy tak zaskoczeni jak Niemcy, gdy nagle zabrakło im dostaw surowców ze Wschodu. Co ciekawe, w ciągu kilku miesięcy większości krajów udało się znaleźć nowe źródła dostaw. I okazało się, że nie jesteśmy tak zależni od Rosji, jak jej się wydawało. A przy okazji wyszło, że zakręcenie kurka jest bronią obosieczną, bo rosyjskie

firmy muszą teraz szukać nowych rynków zbytu, by załatać dziurę po pieniądzach z europejskich krajów.

Na dziś najważniejsze pytanie brzmi – co dalej? Jak skończy się konflikt na wschód od Polski? Czy Ukraina wygra? Czy zachodnie mocarstwa zmuszą Rosję do ustępstw? Myślę, że dziś nikt nie potrafi udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Rosja wprawdzie stała się pariasem współczesnego świata, od którego odwracają się nawet dotychczasowi sojusznicy. Wciąż jednak, jak się wydaje. ma potencjał, by ciągnąć tę wojnę przez kolejne miesiące, rujnując kraj swojego sąsiada. I choć chętnie widzielibyśmy rosyjskich zbrodniarzy przed Trybunałem w Hadze, nic nie jest jeszcze przesądzone.

10 lutego 2023 ~ od redakcji 6
Dariusz Chrost

SETNE URODZINY WETERANA

100 urodziny obchodził kilka dni temu por. Edmund Szymczak, weteran II wojny światowej. Konsul Tomasz Balcerowski wręczył mu, w imieniu premiera Mateusza Morawieckiego, Medal Stulecia Odzyskania Niepodległości oraz listy od ambasadora Piotra Wilczka i Jana Dziedziczaka, Pełnomocnika Rządu dla Polaków za Granicą. Edmund Szymczak, wybitny polski patriota, jeden z ostatnich żyjących weteranów słynnego polskiego 2 Korpusu gen. Władysława Andersa, został uhonorowany w Worcester Guildhall. Jednym z gości specjalnych była Edyta Górniak.

Jubilat był także prezesem SPK - Polskiego Stowarzyszenia Kombatantów w Wielkiej Brytanii w latach 1946-2003. Jak piszą o nim przyjaciele: Edmund jest wspaniałym, uczciwym dżentelmenem o wielkim sercu, który odegrał kluczową rolę w kampanii na rzecz utrzymania przy życiu polskiego dziedzictwa i wartości w Wielkiej Brytanii po wojnie i jest integralną częścią naszej społeczności.

Przyłączamy się do gratulacji i życzymy Jubilatowi 200 lat!

PIZZA K2+ prawdopodobnie najlepsza pizza na Ealingu.

LEELAND HOUSE, 7 LEELAND RD, LONDYN W13 9HH

-10%

polish news ~ 7
KUPON
NA KAŻDĄ PIZZĘ
foto. Ambasada Polska w Londynie

NOWE KRÓLOWE Z POLSKI, UKRAINY I BANGLADESZU

28 stycznia 2023 roku w The White Eagle Club w Londynie.

Miss Generation to autorski pomysł Pawła Majewskiego, znanego z prowadzenia Miss Polski UK & Ireland. Ideą konkursu jest otwartość i dostępność, startować mogą panie w wieku 25-55 lat, co otwiera możliwość udziału tym, którym tradycyjne widełki wiekowe podobnych konkursów, 18-27 uniemożliwiają udział w tego typu wydarzeniach.

Na scenie wystąpiły panie z Polski, Ukrainy, Bangladeszu, Indii, Rumunii, Bułgarii, Wielkiej Brytanii oraz Hong Kongu. Najmłodsza kandydatka na sobotniej gali miała 26, a najstarsza 55, co praktycznie wypełniło formułę "generacji", gdyż generacja to okres 30 lat.

Finalistki konkurowały ze sobą w 5 rundach, prezentując stroje narodowe, casual, bikini, party oraz wieczorowe.

- Pochodzę z małej miejscowości Pionki koło Radomia. Mam dwóch braci i siostrę, ja jestem najmłodsza – opowiadała nam Karolina Skiba – Fejzaj. - Po liceum sportowym w Pionkach, prze-

niosłam się do Warszawy, gdzie studiowałam na Akademii Wychowania Fizycznego. Podczas studiowania w stolicy zaczęłam spełniać swoje marzenia, m.in. grałam przez 4 lata w dwóch amatorskich teatrach: Teatr Ochota I Teatr w BOK-u Bielańskim, gdzie wystawiliśmy w tym czasie kilka sztuk. Grałam również w kilku serialach I filmach. Ukończyłam roczne Studium Aktorskie ROE w Warszawie i uczęszczałam na zajęcia wokalne do Julii Chmielnik, a także tańczyłam w dwóch zawodowych zespołach chilliders. W tym samym czasie ukończyłam kurs instruktora fitnessu i aquafitnessu.

Do Londynu przyleciałam ponad 5 Iat temu, do obecnie mojego męża. Było to dla mnie ogromne wyzwanie. Nikogo tu nie znałam, mój mąż pochodzi z Albanii, jego też nie znałam wtedy w 100%, zostawiłam całą rodzinę, dobrą pracę i mieszkanie, które kupiłam w Białołęce w Warszawie. Ale uwielbiam wyzwania, a przyleciałam, żeby zmienić swoje życie. Obecnie pracuję jako instruktorka fitness i aquafitness, a także jako customer service

w sklepie Argos. W ostatnich dniach kupiliśmy z mężem dom w Manchester, i niedługo tam się przeprowadzamy... kolejne wyzwanie.

To nie pierwszy konkurs, w którym Polka brała udział. - W ubiegłym roku we wrześniu 2022 brałam udział w Top Model UK category over 25's Classic i wygrałam. Miss Generation to moja druga wielka wygrana, z czego jestem bardzo dumna. Nagrałam również ostatnio piosenkę o Londynie z moją przyjaciółką "One way ticket", była grana m.in. w Radiu Sami Swoi. Mam w planach nowe piosenki, mam już 2 nagrania, teraz czas na videoclip. W przyszłości chciałabym założyć własną fitnessową firmę online, albo tematyczny blog, a także wydać kilka dobrych singli. Uważam, że życie jest za krótkie na narzekanie, trzeba działać i pracować cały czas na swój sukces.

Kolejna edycja konkurs za rok. Więcej informacji na stronie www.missgeneration.com oraz facebookau, instagramie i tiktoku (@missgeneration.official).

10 lutego 2023 ~ polish news 8
Polka Karolina Skiba – Fejzaj wygrała prestiżowy międzynarodowy konkurs piękności Miss Generation. Tytuł Wieczna Królowa Piękna zdobyła Ukrainka Irina Mykhailowska, a Księżniczką Roku została Lam Meem Jahan z Bangladeszu. Gala odbyła się
polish news ~ 9

Uroczyście i szampańsko - Polonia brytyjska bawiła się na 51 Balu Polskim

51 Bal Polski odbył się 4 lutego, w samym centrum prestiżowej londyńskiej dzielnicy

- Piccadilly, w legendarnym Sheraton Park Lane w Londynie - prestiżowym hotelu wybudowanym w stylu Art Deco w latach 20-tych XIX-go wieku.

Czym jest Bal Polski? To najbardziej prestiżowe wydarzenie kulturalne w życiu polskiej społeczności emigracyjnej w Zjednoczonym Królestwie. Jest to prawdopodobnie również jedno z najstarszych wydarzeń tego typu w Londynie, pomijając słynny szkocki Royal Caledonian Ball - najstarszy bal charytatywny na świecie, organizowany od 1840 roku.

Goście Balu Polskiego to już tradycyjnie osobistości ze świata brytyjskiej arystokracji, gwiazdy mediów, a także politycy, biznesmeni, artyści, designerzy i znani dziennikarze. Bal Polski ma na celu promocję polskiej kultury i historii w Wielkiej Brytanii oraz wzmocnienie relacji polsko-brytyjskich i jak

co roku, główny motyw balu poświęcony jest wydarzeniu historycznemu lub ważnej postaci dla polskiej kultury.

Ostatni rocznicowy, 50-ty Bal odbył się w Guildhall w ubiegłym roku i poświęcony był Marii Konopnickiej w jej 180-lecie urodzin. W poprzednich latach uczczono inne ważne polskie postacie, takie jak Cyprian Kamil Norwid (w jego 200-lecie urodzin), Adam Mickiewicz, Jan Kiepura, Henryk Sienkiewicz, a także ważne rocznice, np. bitwę o Monte Cassino, 100 rocznicę Bitwy Warszawskiej czy 20 rocznicę śmierci Sue Ryder.

Tym razem na Balu Polskim uczczono Jadwigę Zamoyską. Nie da się ukryć, że Jadwiga

z Działyńskich Zamoyska była kobietą wielu talentów - nic zatem dziwnego, że w stulecie Jej śmierci nie tylko Bal Polski, ale także Sejm RP zdecydował się na Jej uhonorowanie, ogłaszając Ją Patronką 2023 Roku.

Bal Polski ma również misję charytatywną. Motto Balu brzmi: „Baw się dobrze i pomagaj potrzebującym”. Tradycyjnie podczas Balu zbiera się więc fundusze na różne cele charytatywne, odbywają się liczne loterie, drzewka szczęścia, losowania, aukcje charytatywne, które wzbudzają wiele emocji, a cały dochód przeznaczany jest na wybraną organizację charytatywną.

10 lutego 2023 ~ polish news 10
Pani Ambasador we Włoszech, gość honorowy Anna Maria Anders, Przewodnicząca Balu Marzena Konarzewska, członek Komitetu Claudia Konarzewska-Stefanczyk

W tym roku beneficjentami Balu Polskiego było Stowarzyszenie na Rzecz Osób Niepełnosprawnych „Dla Ciebie” z Pobiedzisk, w Polsce. Stowarzyszenie powstało w 1994 r. z inicjatywy rodziców dotkniętych przez los chorobą dziecka oraz osób zainteresowanych niesieniem pomocy dzieciom niepełnosprawnym i ich rodzinom. Stowarzyszenie rozwija się, chęć dotarcia z pomocą najmłodszym, nastawienie na wczesną interwencję sprawia, iż z roku na rok przybywa mu nowych podopiecznych. Ideą Stowarzyszenia jest niesienie wszechstronnej pomocy, zarówno dzieciom jak i ich rodzinom. Ponadto Stowarzyszenie pragnie zwrócić uwagę na sytuacje niepełnosprawnych i ich problemy w lokalnej społeczności.

Największym sponsorem balu był w tym roku polski biznesmen Karol Sieniuc. Dary na bal ofiarowali Prezydent Andrzej Duda wraz

Szczurek - właściciele firmy polonijnej a także Zjednoczenie Polish Sue pod patronatem Baroness Sue Ryder, które podarowało unikatowy medal i album ilustrujące legendarny polski okręt - niszczyciela ORP Błyskawicę, odznaczonego krzyżem Virtuti Militari za zasługi wojenne.

Prywatni przedsiębiorcy również wsparli bal, m.in. Ryszard Barclay który zaoferował tygodniowy pobyt w hiszpańskiej Maladze, dla 6 osób w willi z basenem.

Przygotowanie Balu wymaga ogromnego nakładu pracy i wysiłku od strony organizatorów. W tymże duchu Prezes Balu Polskiego - Marzena Konarzewska przyznała: „Miałam mało czasu na zabawę, ale starałam się wygospodarować czas, żeby potańczyć.”

Dodała: „Bal integruje społeczeństwo polskie i angielskie, łączy pokolenia Polaków, uczy młodych wrażliwości na potrzeby innych. Naszym brytyjskim gościom pokazujemy dowód polskiej ofiarności i solidarności”.

z małżonką - poprzez Kancelarię Prezydencką oraz Premier Mateusz Morawiecki - poprzez Kancelarię Rady Ministrów. Prezent na aukcję przekazał również Minister prof. Arkady Rzegocki, Szef Służby Zagranicznej i były Ambasador RP w Londynie.

Darczyńcami balu byli również znana malarka i portrecistka polonijna Basia Kaczmarowska-Hamilton, autorka portretów królewskich, znana projektantka kapeluszy haute couture Basia Zarzycka oraz Jolanta i Marcin

Tegoroczny Bal odbywał się pod patronatem Księcia Kentu, oraz Ambasadora RP w Londynie Prof. Piotra Wilczka. Przypomnijmy, że Bal Polski już od początku swojego istnienia przyciągał poważanych i znamienitych gości, od gen. Władysława Andersa, którego córka Anna Maria Anders była również gościem Balu, przez prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego, Kazimierza Sabbata, Edwarda Raczyńskiego po członków rodziny królewskiej. Bal uświetnił występ znanego polonijnego zespołu folklorystycznego Orlęta. Widowisko rozpoczęte zostało tradycyjnie i po staropolsku, czyli Polonezem, po czym odśpiewano hymny narodowe, polski oraz brytyjski. Krótką przemowę wygłosił Konsul Generalny RP, Mateusz Stąsiek. Dalszą rozrywkę zapewnił The London Swing Band.

Kreatorem wielu wspaniałych sukien na balu był znany polski projektant Kuba Boniecki, który podzielił się z nami swoimi wrażeniami z balu:

„Tegoroczny Bal Polski dostarczył mi wiele wzruszeń i radości. Celem balu jest zebranie środków na szczytny cel. Zawsze staram się, aby również mieć mały wkład ze swojej strony i w tym roku przekazałem marynarkę, która została zlicytowana za okazałą sumę. Ten czas to również dla mnie spotkanie z przyjaciółmi i wspólna zabawa. Uważam, że podtrzymywanie tradycji i udział w polskim balu jest obowiązkiem każdego rodaka”.

Przysłowiową „wisienką na torcie” była konferansjerka balu, którą poprowadziła Dagmara Kowalska, znana polska dziennikarka z Radia Z, która przyleciała z Warszawy tuż przed balem, i to w ostatniej chwili, gdyż Miss Polski, która miała pełnić tę rolę, niestety zachorowała. Należy wspomnieć, że jednym z kluczowych sponsorów balu jest również Polish Cultural Institute w Londynie, którego Dyrektor, Marta de Zuniga była obecna na Balu.

Tych którzy nie uczestniczyli w tegorocznym balu, zapraszamy już za rok.

tekst: Iwona Golińska zdjęcia: Iwona Golińska, Polish Sue Marzena Konarzewska, Bal Polski

polish news ~ 11
Konsul Generalny Mateusz Stąsiek z małżonką Ewą Stąsiek i Przewodnicząca Komitetu Marzena Konarzewska

NIE KOCHAĆ W TAKĄ

NOC TO GRZECH

Jeszcze nie przebrzmiały echa pięknego koncertu piosenek Edith Piaf w wykonaniu rzeszowskiej artystki Małgorzaty Pruchnik – Chołki, koncertu pełnego wzruszeń, uśmiechu i nostalgii, koncertu okraszonego ogromnymi brawami widzów i pełnymi zachwytu opiniami. A już przed nami nowe wydarzenie, na które serdecznie chcemy Państwa zaprosić – zachęca Teatr POSK.

- Przeniesiemy Was w lata 20 i 30 ubiegłego wieku, tym razem do starej Warszawy. Zabierzemy Państwa w kolejną sentymentalną podróż, w świat międzywojennego kabaretu, kina, gwiazd estrady. Ze sceny popłyną słynne przeboje największych gwiazd tamtych dni Hanki Ordonówny, Eugeniusza Bodo, Adolfa Dymszy, Zuli Pogorzelskiej czy Mieczysława Fogga. Będzie to jedna z takich nocy, podczas której nie kochać to grzech. I taki jest tytuł koncertu, na który serdecznie Państwa zapraszamy „Nie kochać w taką noc to grzech”. Na scenie pojawią się i zaśpiewają dla Państwa Mateusz Mikoś znany z koncertu „Baby ach te baby”, oraz Weronika Brudzińska. Wszystko okraszone będzie sporą dozą tańca w brawurowym wykonaniu zespołu tanecznego Cracovia Danza. Mamy nadzieję, że będzie to równie niezapomniany wieczór, z którego wyjdą Państwo w dużo lepszych nastrojach niż Państwo przyszli, i że zostanie on w pamięci na długo. Ale żeby nie zapomnieć o najmłodszych widzach przygotowujemy również coś dla naszych milusińskich, mianowicie piękną bajkę pod tytułem „Powtórka z Czerwonego Kapturka”. Opowieść znana, słynna, ale odczytana na nowo, z pięknym morałem i częściowo wpisująca się w nurt ekologii, ochrony przyrody. Gwarantujemy dużo śmiechu, dobrej zabawy i chwil, które pozostaną z Waszymi dziećmi na długo – zapewniają organizatorzy.

A w pierwszych dniach marca – coś dla najmłodszych – powtórka z Czerwonego Kapturka. Już dziś warto zarezerwować bilety na to wydarzenie. /dast/

10 lutego 2023
~ polish news 12

ANGIELSKIE CIASTA

PRZYPOMINAJĄ POLSKIE WYPIEKI

PAWEŁ MARCINIAK JEST KUCHARZEM, PRACUJE W ANGIELSKIM PUBIE, A TAKŻE PROWA -

DZI AUDYCJĘ KULINARNĄ W SAMI SWOI RADIO, W KTÓREJ DZIELI SIĘ ZE SŁUCHACZAMI

CIEKAWYMI PRZEPISAMI KUCHNI POLSKIEJ I MIĘDZYNARODOWEJ.

Skąd Twoja pasja do gotowania?

Mam ją od najmłodszych lat. Podglądałem mamę, gdy gotowała i przygotowywała posiłki. Sporo siedziałem w domu, bo często chorowałem. Były też pod ręką książki kucharskie, z których korzystałem. Ale podkreślam, że nie jest to mój zawód wyuczony.

Pracujesz w angielskiej kuchni. Powiedz, co najchętniej zamawiają klienci?

Pracuję w klasycznym angielskim pubie, więc dominują dania kuchni angielskiej, klasyczny fish and chips, ale goście lubią też wątróbkę, pie. Są tradycjonalistami, niektórzy przychodzą co tydzień na obiad i zamawiają to samo, nie chcą nowości.

Czy próbowałeś wprowadzać tam dania kuchni polskiej?

Tak, ale nie do końca się to sprawdzało. Były przez pewien czas na przykład placki ziemniaczane z gulaszem. Gulasz ok, ale placki im nie przypadły do gustu. Choć znam Anglików, którzy uwielbiają polską kuchnię, czasem przyjeżdżają do mnie do domu, razem gotujemy. W wielu miejscach w Anglii króluje kuchnia indyjska, a w niej aromatyczne przyprawy. Polska kuchnia może aż tak aromatyczna nie jest, ale za to bardzo dobra. Jak od kuchni wygląda Twoja praca?

Jestem zwykle na barze sałatkowym, zajmuję się starterami, deserami, przystawkami, które nie wymagają tak głębokiego gotowania, jak choćby burgery czy steki. Choć coraz częściej jestem też na głównej linii. Mój dzień zaczyna się zwykle około 8 rano, od wykładania i sortowania warzyw. Potem zaczynamy przygotowywać dania, a o 12 rozpoczyna się ich wydawanie. I tak przez cały dzień. O godz. 21 zamykamy kuchnię, myjemy wszystko i do domu. Staramy się robić wszystko na świeżo, na bieżąco.

Kucharze w UK dobrze zarabiają?

To zależy od kuchni. Trzeba podkreślić, że większość restauracji i pubów w Anglii bazuje teraz na mrożonkach i frytkownicy, a to nie jest prawdziwe gotowanie, zupełnie inna kuchnia. Zależy to pewnie od lokalizacji, od regionu. Co do zarobków – nie jest źle.

Co smakuje Polakom w angielskiej kuchni?

Na pewno sausage and mash, w skład którego wchodzą kiełbaski i porcja tłuczonych przyprawionych ziemniaków z masłem, do tego zwykle zalane są gravy cebulowym. Danie przyrządzane jest z kiełbas wieprzowych, wołowych lub jagnięcych. Polacy lubią też fish and chips, rybę smażoną w głębokim tłuszczu. I desery – ciasta czekoladowe, cheese cake, podobne do ciast w Polsce.

W Sami Swoi Radio prowadzisz „Klasyczną kuchnię Pawła Marciniaka”. Jakich przepisów możemy spodziewać się tam w najbliższym czasie?

Będzie między innymi przepis na ciasto do pizzy, bo zbliża się Międzynarodowy Dzień Pizzy, będą przepisy na pączki, sernik bez pieczenia, będą szybkie łazanki i wiele innych.

A dla Was mamy przepis Pawła na

CIASTKA MAŚLANE (SHORTBREAD)

Szybkie ciastka maślane to idealny dodatek do popołudniowej kawy czy herbaty. Do ich wykonania potrzebne są tylko 3 składniki:

• 170 gram mąki

• 100 gram masła plus odrobina do wysmarowania tortownicy

• 50g drobnego cukru

• oraz tortownica o średnicy 20cm

Na początku smarujemy tortownicę masłem, równocześnie włączamy piekarnik na 160 stopni.

Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy cukier, mieszamy razem, dodajemy masło, najlepiej z lodówki, kroimy w kosteczki i dodajemy do mąki i cukru , całość ugniatamy dłońmi do uzyskania jednolitej masy, następnie przekładamy do tortownicy i równomiernie rozkładamy ciasto za pomocą łyżki.

Gdy ciasto będzie rozłożone, bierzemy widelec i nakłuwamy, dzieląc równocześnie całość na 8 części, po czym wkładamy do piekarnika na 30 minut.

Po wyjęciu studzimy.

Smacznego.

Dziękuję za rozmowę.

Łukasz Zalewski

Dariusz Chrost

Program „Klasyczna kuchnia Pawła Marciniaka” w każdą środę, około godz. 9.40 na antenie Sami Swoi Radio. Powtórki w sobotę, około 9.40. Wszystkie archiwalne odcinki są też na kanale radia na You Tube.

polish news ~ 13

BĘDĘ RATOWAĆ ŻYCIE KAŻDEGO, NAWET JEŚLI JEST TO WRÓG

Służyłem, służę i nadal będę służył, aby ratować życie i zdrowie wszystkich, którzy tego potrzebują, nawet jeśli jest to wróg – powiedział w rozmowie z rkc. org.ua ukraiński chirurg wojskowy polskiego pochodzenia Denys Hajduk, jeden z czterech chirurgów, którzy pracowali w zakładach metalurgicznych Azowstal w Mariupolu w czasie rosyjskiej inwazji wojskowej. Opowiedział o swojej pracy i pobycie w niewoli.

W czasie pobytu w Azowstalu Denys Hajduk wielokrotnie znajdował się w sytuacjach zagrażających życiu. Gdy w czasie ostrzału bunkier, gdzie chronili się ludzie, został naruszony odkopanych rannych przenoszono od razu na stół operacyjny. „W pewnym momencie, kiedy czekaliśmy na kolejnego rannego, wewnętrzny głos, czy jakieś przeczucie, kazało mi natychmiast wyjść z sali operacyjnej. Było nas wtedy około 4 osób. I jak tylko wyszliśmy za drzwi, 30 sekund później nastąpiło bezpośrednie trafienie rakiety w szyb bunkra, który prowadził do sali operacyjnej. Fala podmuchu natychmiast wyrzuciła nas za drzwi. Nasze włosy i polarowe kurtki zostały spalone przez ogień. Gdybyśmy byli na bloku operacyjnym, nie mielibyśmy szans na przeżycie” – opowiedział Hajduk.

Denys Hajduk był również więziony w Taganrogu w Rosji: „Tam byłem nieustannie bity i torturowany, przy użyciu wszelkich dostępnych środków: rąk, stóp, gumowych pałek, metalowych rur, paralizatora. Fizycznie nic ze mnie nie zostało, byłem zbity od stóp do głowy. Moje żebra były połamane z obu stron. Modliłem się i mówiłem w myślach: Boże, dajesz mi tylko tyle, ile mogę znieść”. Gdy Denys opuścił to miejsce, po wykonaniu tomografii komputerowej klatki piersiowej wydawało się, że zostało mu niewiele życia, a mimo to przeżył.

PRZETRWANIE DZIĘKI WIERZE

W przetrwaniu najtrudniejszych momentów pomagała Denysowi Haj-

10 lutego 2023 ~ polish news 14

dukowi wiara, wyniesiona jeszcze z domu rodzinnego. Jego pradziadkowie byli Polakami. Jego brat od lat przebywa w Polsce. W Taganrogu Denys miał przy sobie ikonę Matki Bożej z Ołeniwki. „Podczas wszystkich możliwych kontroli, przeprowadzek, zabierania naszych rzeczy i kradzieży tych samych rzeczy, ta ikona pozostała ze mną w każdych okolicznościach. A teraz jest w moim domu. Dzięki temu przetrwaliśmy to wszystko razem ” – opowiedział chirurg.

W Gorłówce (Horliwce) pozwolono chodzić więźniom do cerkwi. „Mogło chodzić jednorazowo tylko 10 osób z każdego baraku. W rzeczywistości nie była to cerkiew, a jedynie pomieszczenie. W jednym rogu znajdował się portret Putina, a w drugim Dienisa Puszylina (red. ukraińskiego separatysty z Doniecka), flaga Rosji i Donieckiej Republiki Ludowej. Przychodził batiuszka, jedyny atrybut kościelny jaki miał ze sobą to kadzielnica, miał swoją przenośną ikonę. Propaganda Patriarchatu Moskiewskiego jest totalna, zwłaszcza jeśli jesteś katolikiem. Po prostu siedziałem w ciszy i patrzyłem. Dla nich ukraińska cerkiew i katolicy byli złem. Poszedłem więc raz z ciekawości, a potem już nigdy mnie tam nie było” – opowiedział Denys Hajduk.

SŁUŻYĆ INNYM POPRZEZ MEDYCYNĘ

Pasję do medycyny Denys Hajduk odkrył w dzieciństwie, a przykładem do naśladowania od zawsze była dla niego mama. „Moja mama pracuje jako pielęgniarka i jako dziecko często zabierała mnie do szpitala na dyżury, gdzie po raz pierwszy zobaczyłam biały fartuch. Zdecydowanie obrazy leczenia pacjentów, ich szacunek dla mojej matki w wyniku prawidłowo wykonanej pracy odcisnęły się w moim dziecięcym umyśle i postanowiłem, że chcę zostać lekarzem. Miałam wtedy zaledwie 4 lata” – wspominał chirurg wojskowy.

Decyzję o pracy jako chirurg wojskowy Denys podjął w roku inwazji rosyjskiej na Ukrainę w 2014 r. „Gdy studiowałem na Uniwersytecie Medycznym im. Pirogowa w Winnicy, nasz kraj przeżywał kłopoty. W 2014 roku Rosja zaatakowała Ukrainę i wkroczyła w jej niepodległość i suwerenność. I wtedy podjąłem decyzję, że nie mogę stać z boku i muszę się przyczynić do naszego zwycięstwa. Ukończyłem wydział wojskowy i otrzymałem stopień oficera rezerwy. Droga do bycia chirurgiem wojskowym była dość trudna, ale dzięki Bogu w lipcu 2021 r. oficjalnie podjąłem obowiązki chirurga wojskowego w Szpitalu Wojskowym w Mariupolu” – opowiedział Hajduk.

Jak podkreślił Denys Hajduk, w swojej pracy chce ratować życie wszystkich. „Służyłem, służę i nadal będę służył, aby ratować życie i zdrowie wszystkich, którzy tego potrzebują, nawet jeśli jest to wróg. Przykazanie Boże mówi: Nie będziesz zabijał! A przysięga Hipokratesa, którą składają lekarze, mówi: Nie szkodzić!” – podkreślił. „Wiara dawała mi siłę: wiara w Boga, w siebie, w nasz kraj, w niezwyciężoność naszego narodu, wiara w profesjonalizm naszego wojska. Zdecydowanie wiara, bo fizycznie nie mogłem już wytrzymać w pracy 24/7. Ratując innych, spalasz siebie: tak działają i powinni działać lekarze. Od nas zależy życie ludzi. Myślałem o tym za każdym razem, gdy zaczynałem operację” – podsumował Hajduk.

Azowstal to ukraiński kombinat metalurgiczny powstały w 1930 r., zlokalizowany w Mariupolu nad brzegiem Morza Azowskiego. Przed wojną rosyjsko-ukraińską był monopolistą na Ukrainie w produkcji niektórych rodzajów wyrobów walcowanych. W trakcie rosyjskiej inwazji na Ukrainę służył jako fort, gdzie bohaterską obroną odznaczył się pułk „Azow”. Zakład został poważnie uszkodzony podczas działań wojennych.

Rkc.org.ua

/ Family News Service

Londyn upamiętnił powstańców

LONDYN PAMIĘTA O TYCH, KTÓRZY PRZE-

LEWALI KREW ZA SUWERENNĄ I NIEPOD -

LEGŁĄ POLSKĘ. W PIERWSZĄ NIEDZIELĘ LUTEGO ODPRAWIONO MSZĘ ŚW. W RA-

MACH OBCHODÓW UPAMIĘTNIAJĄCYCH BOHATERSKICH UCZESTNIKÓW POWSTANIA STYCZNIOWEGO.

Powstanie Styczniowe było jednym z najważniejszych powstań narodowych; uczestniczyły w nim wszystkie stany społeczne i stworzyło ono solidne podstawy do zbudowania II Rzeczypospolitej. Powstanie byłóo zrywem narodów dawnej Rzeczpospolitej Obojga Narodów przeciwko Imperium Rosyjskiemu, ogłoszonym Manifestem 22 stycznia wydanym w Warszawie przez Tymczasowy Rząd Narodowy. Trwało do jesieni 1864, zasięgiem objęło ziemie zaboru rosyjskiego, tj. Królestwo Polskie i ziemie zabrane. Było największym i najdłużej trwającym polskim powstaniem narodowym, spotkało się z poparciem międzynarodowej opinii publicznej. Miało charakter wojny partyzanckiej, w której stoczono ok. 1200 bitew i potyczek. Przez oddziały powstania styczniowego przewinęło się około 200 tys. osób, zarówno z rodzin szlacheckich, jak też w mniejszym stopniu z chłopstwa i mieszczaństwa.

Po upadku powstania w 1867 r. zniesiono autonomię Królestwa Polskiego, jego nazwę i budżet, w 1868 wprowadzono nakaz prowadzenia ksiąg parafialnych w języku rosyjskim, a w 1869 zlikwidowano Szkołę Główną Warszawską. W latach 1869–1870 setkom miast wspierających powstanie odebrano prawa miejskie, doprowadzając je tym samym do upadku. W roku 1874 zniesiono urząd namiestnika, a w 1886 zlikwidowano Bank Polski. Skasowano klasztory katolickie w Królestwie, skonfiskowano ok. 1600 majątków ziemskich i rozpoczęto intensywną rusyfikację ziem polskich. Obchody rozpoczęły się od upamiętnienia powstańców, przez złożenie wieńców na grobie kpt. Józefa Miecznikowskiego, 22 stycznia, na cmentarzu Highgate na Wzgórzu Orła Białego. A w niedzielę odbyła się msza w Kościele Św. Andrzeja Boboli.

/dast/

fot: Ambasada Polska w Londynie

polish news ~ 15

Dzień bez ataku na Kościół, jest dniem straconym. Tak mogłoby brzmieć redakcyjne motto polskich mainstreamowych portali internetowych. Codziennie na każdym z głównych portali ukazuje się średnio – to wynik moich obserwacji – od dwóch do czterech negatywnych artykułów na tematy związane z Kościołem czy chrześcijaństwem w ogóle. Sprawdźcie sami. W październiku na tapecie była spowiedź i jej negatywny wpływ na psychikę wierzących, zwłaszcza dzieci. W listopadzie na internetowych salonach królował Jan Paweł II – według mediów – przebiegły i chytry mistrz manipulacji, który nie zajmował się niczym innym, jak tylko ukrywaniem pedofilów w sutannach. W grudniu codziennie pojawiały się newsy związane z Bożym Narodzeniem: wyśmiewano dziewictwo Najświętszej Maryi Panny, podważano historyczność Jezusa, nakręcano tezę, że Boże Narodzenie to święta wywodzące się z pogaństwa, a samo świętowanie, zwłaszcza w gronie rodziny, jest passé i należy się go wstydzić. Styczeń to oczywiście kolęda: „Ksiądz zażyczył sobie 1500 zł od rodziny”; „Ile dać księdzu w kopercie?”; „Rodzina przerażona żądaniami proboszcza”. Mocne tytuły wystarczą. Ludzie i tak tylko je czytają. A treść? Kto by się przejmował pozbawioną faktów treścią: nie wiadomo ,jaki ksiądz, nie wiadomo gdzie, nie wiadomo kiedy i w jakich okolicznościach. Ludzie i tak zapamiętają tylko tytuł i przesłanie: księża to degeneraci.

WYŚMIEWANI I OCZERNIANI, A JEDNAK NIE SFRUSTROWANI

Nie chciałbym się tutaj rozczulać, użalać i ubolewać nad niesprawiedliwością, która nas spotyka. Owszem, atakują nas. Często kłamliwie i bez powodu. Zdarza się jednak, wcale nierzadko, że takich powodów dostarczamy sami. Tak księża, jak i wierni, którzy nie noszą sutanny czy habitu. Za każdym razem, kiedy nasze życie nie koresponduje z Ewangelią, a więc nasze decyzje i wybory nie są zgodne z tym, czego nauczał i jak żył Chrystus, dajemy powód, by nas wyszydzano i wytykano palcami. Za każdym razem, kiedy żyjemy jak poganie, a nie jak ludzie ochrzczeni, dajemy powody, by nas wyśmiewano. Zawsze wtedy, gdy nie traktujemy poważnie naszej wiary i zobowiązań z niej płynących, dajemy przyzwolenie, by inni tę wiarę traktowali jeszcze mniej poważnie niż my sami. I jestem pierwszy, który dzisiaj uderza się we własną pierś, bo mam świadomość, że nie zawsze żyję tak, jak powinienem. Czy mam się zatem z tego powodu załamać i poddać?

Na szczęście nie musimy się załamywać, frustrować i popadać w beznadzieję. Tak, jak Jezus jest umiłowanym Synem Ojca, tak i my, ochrzczeni, odrodzeni z wody i Ducha Świętego, wiemy, że i my jesteśmy umiłowanymi dziećmi Boga i – jak mówi papież Franciszek – „przedmiotem Jego radości”. My też odrodziliśmy się kiedyś przez chrzest. W chrzcie Duch Święty przyszedł, aby pozostać w nas. Odkryjmy na nowo tę Bożą moc, która jest

w nas. Pozwólmy Bogu działać w naszym życiu. Zacznijmy znów poważnie traktować naszą wiarę i żyjmy – po prostu – po chrześcijańsku. Ze świadomością, że cały czas w wierze dojrzewamy; że mamy prawo do pomyłek, błędów, a nawet potknięć i upadków; że nawrócenie jest naszą codzienną drogą, na którą weszliśmy w chwili chrztu. Dlatego św. Ambroży pisał o dwóch nawróceniach, które są doświadczeniem człowieka: „Kościół ma wodę i łzy, wodę chrztu i łzy pokuty” (por. KKK 1492). To, co jeszcze nie zostało oczyszczone w nas wodą chrztu, stopniowo jest oczyszczane przez łzy pokuty, za każdym razem, gdy klękamy u kratek konfesjonału.

Zastanówmy się, na ile wiara, którą zostaliśmy obdarowani w chrzcie, zmieniła i zmienia nasze życie i serce. Najwięcej o wierze nie mówią nasze najbardziej wzniosłe deklaracje, ani to, co myślimy lub mówimy o Bogu. O naszej wierze nie mówią też li tylko nasze cnoty i grzechy. Najpełniej o naszej wierze świadczy to, jak wypełniamy zadanie bycia człowiekiem. Żyjmy więc tak, by nie wytykano nas palcami i by nas nie wyśmiewano. Żyjmy tak, by inni, patrząc na nasze życie, czerpali z niego inspirację i zapragnęli żyć podobnie.

10 lutego 2023
~ felieton 16
Ks. Bartosz Rajewski, proboszcz jednej z najstarszych polskich parafii w UK – parafii pw. Św. Wojciecha na na Kensington & Chelsea w Londynie (www.parafiakensington.uk)

Będzie kasa z KPO dla Polski. Nie teraz, to za rok. Wiosną Ukraina dostanie leopardy, o które poprosiła jesienią. I abramsy też. Będzie też wspólna lista opozycji. Albo może dwie listy. A może będzie też Oscar za IO dla osiemdziesięcioletniego Jerzego Skolimowskiego, któremu pół wieku temu należał się Oscar za scenariusz „Noża w wodzie” (1961), a dekadę temu za „Essential Killing” (2010). I może nawet nadchodzi ten dzień, kiedy po dekadzie na zawodowym korcie, gdy jej rówieśniczki zbliżają się do sportowej emerytury, Magda Linette wygra turniej Wielkiego Szlema. Należy jej się to, jak Polsce kasa z KPO, Skolimowskiemu Oscar, a Ukrainie czołgi.

Niektóre sprawy dojrzewają, ciągną się i ślimaczą tak bardzo nieznośnie i niesprawiedliwie długo, że trudno się nie wkurzyć, albo nie załamać. Ale nie zawsze warto.

Leopardy są dobrym przykładem. Na wieść, że Polacy chcą dać Ukrainie kilkanaście starych leopardów, Niemcy mogli powiedzieć OK i sprawa by była zamknięta. Na Ukrainę pojechałoby z Polski i paru innych państw może ze 40 przestarzałych i wyeksploatowanych czołgów dwudziestowiecznej produkcji. Dla przebiegu wojny

Lepiej późno, niż wcześniej

nie miałoby to znaczenia. Niemcy mieli rację, że podczas narady w Ramstein nie spieszyli się z poparciem takiego pomysłu. Awantura by była podobna, jak teraz, a efekt militarny - zero. Jak dawać, to dawać. Niemcy wytrzymali presję, postawili warunki i doprowadzili do tego, że z 40 starych czołgów oferowanych pierwotnie przez kilka mniejszych państw, zrobiło się 140 lub więcej czołgów współczesnych generacji - w tym ponad 100 dość nowych leopardów i potężne amerykańskie abramsy. Z tym, co obiecali Anglicy i co rozważają Francuzi, złoży się ładna pancerna armia, mająca znaczenie na wojnie.

Podobnie jest z Oscarem dla Skolimowskiego. „Nóż w wodzie” miał genialny scenariusz. Gdyby Skolimowski dostał za niego Oscara (co mu się należało), kilka lat później Hollywood wessało by go jako zdolnego scenarzystę i by go zamknęło w tej wąskiej szufladce. Dzięki temu, że tak się nie stało, skupił się na reżyserii i po latach zmagania z artystycznym językiem oraz z producentami, osiągnął pełnię w prostocie arcydzieł tworzonych dobrze po siedemdziesiątce. A liczne filmowe porażki popchnęły go jeszcze ku malarstwu, które przyniosło mu podobne sukcesy na amerykańskim rynku.

Sprawa KPO specjalnie się od tych dwóch nie różni. Wyobraźcie sobie, co to by się stało, gdyby PiS dostał worek unijnych miliardów i mógł z nimi zrobić, co chce? Rozrzuciłby kasę między swoich, kupiłby jeszcze milion lub dwa miliony głosów i w cieniu prosperity skasowałby resztkę rządów prawa w Polsce. Duża część społeczeństwa była by przekonana, że jej ekonomiczny awans to wynik końca „sędziokracji”, wyeliminowania pasożytniczej kasty i skasowania „szkodzącej Polsce” opozycji. Zanim by się to oszustwo wydało, nie było by już czego z naszej demokracji i gospodarki zbierać.

A Magda Linette? Odwróćcie w głowach piramidę jej sportowej kariery. Półfinał czy finał Szlema w wieku 20 lat i druga setka w okolicach trzydziestki. Kończyła by właśnie karierę. A teraz się dopiero rozkręca.

Jacek Żakowski, kierownik Katedry Dziennikarstwa Collegium Civitas, publicysta Polityki i Gazety Wyborczej, prowadzi piątkowe poranki w TOK FM. Dziennikarz Roku 1997, laureat m.in. 2 Wiktorów, Superwiktora, Nagrody PEN Clubu im. im Prószyńskiego. Autor kilkunastu książek i programów TV. Ostatnio wydał: „Wirus 2020” (Sic! 2021).
felieton ~ 17
Jacek Żakowski

Krystyna Kotlińska

Intymnie

LEKKO FEMINISTYCZNIE

Intymnie

Lubię naszą samotność we dwoje, Niepokoje schowamy w pokoje, zanurzymy się w fotele, Tak niewiele potrzeba, tak niewiele.

Lubię naszą samotność we dwoje, Naszych uczuć leniwe postoje, Ty pościelisz sobie łóżko, Czas pocieknie wąską strużką

Ja się wsunę w ciszę

Jak w ciepłe bambosze

Przepraszam

Proszę

Intymnie, Intymnie

Ja Tobie, I Ty mnie

Intymnie

Ja sam, I Ty przy mnie

Intymnie

Wreszcie czas na malarstwo włoskie, Na tę nudę, że... rany boskie ! Zacytujesz w myślach Bursę, Ja po uszy sobie usnę.

I poczujesz przez skórę, najprościej, Że powietrze się składa z czułości, Wyciszymy serca łoskot I zajmiemy się wspólnie... beztroską. Ty się wsuniesz w ciszę

Jak w ciepłe bambosze.

Przepraszam

Proszę

Tak pięknie o intymności napisał Janusz Koman a wyśpiewał Ryszard Rynkowski.

Każdemu z nas intymność kojarzy się z czymś innym. Większości jednak intymność kojarzy się wyłącznie z seksem. A intymność to nie tylko seks. Intymność to przede wszystkim poczucie bliskości. To wzajemne powiązania z drugą osobą. To podstawa silnego, długotrwałego związku. Intymności możemy doświadczać nie tylko w związku ale również w przyjaźni i relacjach rodzinnych. Intymność w relacjach – partnerskich, przyjacielskich a nawet zawodowych – definiuje nas w dużej mierze. W świecie, w którym rządzi powierzchowność i pustka, intymność wymaga dużej odwagi. Jeśli się na nią odważymy, zyskujemy na tym wiele. Intymność to bardzo romantyczne doznanie, które jest tożsame z szeroko pojętym połączeniem. Wiąże się z zaufaniem i zrozumieniem, które pozwalają być ze sobą na dobre i na złe. Gdy w związku brakuje intymności, możemy doświadczyć powierzchownych relacji opartych wyłącznie na chemii w sypialni. Bez innych rodzajów intymności związek może zacząć się rozpadać lub pozostawać przez lata na bardzo powierzchownym poziomie.

Niezwykle ważna dla wytworzenia głębokiej intymności jest akceptacja drugiej osoby, gdy po bliższym poznaniu godzimy się zarówno z jej dobrymi jak i tymi mniej pozytywnymi cechami. Rozumiemy niedoskonałość. Szanujemy odmienność. Pozwalamy być sobą. Akceptacja pozwala na szczęśliwe życie z kimś pomimo wad, bez naciskania na zmiany.

Dla budowania intymności niezwykle ważna jest autentyczność. To autentyczność pozwala na odkrycie wrażliwych

stron partnera ale wiąże się z bezbronnością i silnym poczuciem bezpieczeństwa w związku bez obawy o krytykę i odrzucenie. Gdy czujemy się przy drugiej osobie bezpieczni, łatwiej jest się nam otworzyć, rozmawiać i mówić o uczuciach.

Intymność fizyczna to też jeden z kilku jakże ważnych rodzajów intymności. Zatem o co chodzi w intymności fizycznej? Chodzi o bliskość fizycznego dotyku, o pocałunki, uściski i po prostu o przytulanie. Dotyk jest jednym z najważniejszych odczuć w związku, ponieważ procesy chemiczne w organiźmie uwalniają tzw. hormon dobrego samopoczucia – oksytocynę, a ta powoduje poczucie bezpieczeństwa i szczęścia. To hormon, który jako pierwszy aktywuje się w naszym życiu tuż po narodzinach, tworząc niezwykłą więź pomiędzy matką a dzieckiem. Przytulanie, trzymanie się za ręce nawet siedzenie blisko siebie, wzmacnia przywiązanie i wprawia nas w dobry humor.

Bardzo ważna jest intymność emocjonalna, a to już nieco wyższy poziom, który obejmuje szczere i autentyczne dzielenie się myślami i odczuciami. Opowiadanie sobie nawzajem o najgłębszych lękach, marzeniach, rozczarowaniach i najbardziej skomplikowanych emocjach, tworzy poczucie komfortu i bezpieczeństwa. Ta „bezpieczna przestrzeń” oparta na słowach, daje nam wiarę i zaufanie do drugiej osoby, że ta nigdy nas nie osądzi, nie pogardzi i nie poniży w żaden sposób. Rozmowa w której mówimy swojemu partnerowi o obawach, trudnościach i o tym czego oczekujemy w związku jest niezwykle oczyszczająca i bardzo zbliża emocjonalnie.

Jak niezwykle ważne są słowa w relacjach pokazują sytuacje, kiedy wycofujemy się, uciekamy od rozmowy, która wydaje

10 lutego 2023 ~ felieton 18

się nam być niekomfortową. Brak intymności emocjonalnej buduje mur z niedomówień i pozostawia uczucie odrzucenia. Stwarza w nas poczucie bycia pod presją i blokuje przepływ swobodnego wyrażania myśli. Gdy potrafimy swobodnie i bez poczucia winy prowadzić inspirujące rozmowy, stwarzamy pole do zaistnienia tej niezwykle ważnej intymności intelektualnej. Otwieramy się na swobodne dyskutowanie i wyrażanie siebie w poglądach, których na innych poziomach nigdy byśmy otwarcie nie wyrazili. Intymność intelektualna staje się wówczas atrakcyjna i podniecająca, a co za tym idzie spaja i scala. Jakość komunikacji między partnerami jest jednym z wyznaczników istnienia intymności. Badania przeprowadzone w 2013 roku przez psychologów (Scott, Rhoades, Stanley, Allen i Markman) potwierdzają, że brak rozmów i pielęgnowania intymności emocjonalnej, są drugim, po zdradach, powodem do rozstań. Psychologowie, Marigold, Holms i Ross, na podstawie swoich badań przeprowadzonych w 2007 roku na wielu parach, wykazali, że szczere komplementy wypowiedziane do partnerów, wpływają znacznie na zadowolenie ze związku.

Jest jeszcze pewien rodzaj intymności, który psychologowie nazywają intymnością empiryczną. Tę intymność tworzą, wspólne doświadczanie świata i tworzenie prywatnych wspomnień a także wspólne dążenie do celu podczas tworzenia

doznań każdego dnia. Wspomnienia i marzenia, są ściśle powiązane z naszymi zmysłami. Zapach jej perfum, zapach koszonej przez niego trawy czy zapach świeżo parzonej kawy o poranku to wszystko jest intymność wywoływana mimowolnie poprzez reakcje sensoryczne. I gdy te skojarzenia są przyjemne, za każdym razem przeżywamy je tak samo silnie.

Na koniec przywołam teorię „dwóch połówek jabłka”, która jest banalna, jednak na jej przykładzie można zobrazować faktyczne różnice pomiędzy partnerami. Każda para to kompozycja różnych cech charakteru i różnych rodzajów usposobienia, nie możemy zatem mówić o całości w kontekście dwojga ludzi, którzy są po prostu różni z założenia. Terapeutka z Arizony, Lannie Smith uważa, że „każdy z nas jest inny. Każdy z nas kieruje się innymi motywacjami, ma inne pragnienia i oczekiwania w związku. Jednak wszyscy jesteśmy istotami społecznymi potrzebującymi wyrażać siebie, swoje potrzeby i przede wszystkim chcemy być zauważani w związku, szczególnie przez kogoś, kogo kochamy. Dopóki będziemy starali się zwracać uwagę na siebie w związku, dopóty będziemy aktywnie pielęgnowali intymność.”

Jak ważne jest stawianie granic w intymności wiedzą pary, które pochodzą z różnych środowisk. Bywa często zbyt niekomfortowe, słuchanie odgłosów bekania

po wypiciu kufla piwa, czy informacja jak obfita była miesiączka w tym miesiącu. Jeśli towarzyszy nam poczucie zażenowania, nie odzierajmy się na siłę i zostawmy sobie ten margines własnej intymności. Śmiało mówmy o sobie, o tym co nam przeszkadza i co jest dla nas niewygodne. Jeśli mamy odwagę ściągać z siebie ubrania i chodzić ze sobą do łóżka, to znajdźmy też odwagę by powiedzieć jedno zdanie więcej: „Opuść deskę, do cholery!!!”.

I tak już zupełnie na koniec, podsumowując. Intymność nie jest monolityczna i stała. Intymność to zmienność, przerywanie, przypływy i odpływy. Intymność jest zdolnością partnerów do zaangażowania się w serię momentów, tych dobrych i tych złych. Wyraża się emocjami i słowami, a czasami wymianą opony w samochodzie czy powieszeniem żyrandola. Doceniajmy drobiazgi i doświadczajmy chwil, ale koniecznie (!) bierzmy pod uwagę różnorodności i komunikujmy się z umiejętnością.

Absolwentka Wydziału Poligrafii Politechniki Warszawskiej. Pasjonatka rozwoju osobistego. Kobieta uwielbiająca podróże i dobrą kuchnię. Pozostająca w nieustającej miłości do Greckiej Krety. Traderka zafascynowana światem kryptowalut, ceniąca niezależność finansową.

Lubiąca dobrą literaturę i film.

Krystyna Kotlińska

reklama

felieton ~ 19

Biustonosz podstawą w kobiecej stylizacji

Brafitting w pigułce

Poleca IZABELA ORŁOWSKA – Osobista Stylistka

dej kobiecie, jak w stylizacji ubrań, pasuje taki sam krój i fason biustonosza. I znowu, tak jak z ubraniami, aby dobrze dobrać biustonosz, nie obejdzie się bez mierzenia. Dlatego warto znać zasadę, jak się zmierzyć, aby wybrać dobry rozmiar biustonosza, ale co jest kluczową sprawą, jak odpowiednio zakładać biustonosz.

Wybranie odpowiedniego stanika to nie tylko kwestia wyboru rozmiaru czy koloru. Na rynku jest wielu producentów bielizny, mamy do wyboru wiele modeli i fasonów. Na przykład braletki, oczywiście push-up, miękkie, balkonetki itd. I jak to mówią, bądź mądry, człowieku. Oczywiście, jak wspomniałam powyżej, ten sam model bielizny może nie leżeć równie dobrze na Tobie, co na koleżance. Piersi różnią się nie tylko wielkością, ale także kształtem, jędrnością, czy rozstawem.

Rodzajów biustonoszy do wyboru jest sporo, dlatego, kiedy wybierasz się na zakupy, koniecznie przymierz kilka modeli. Oczywiście najlepiej będzie, jeśli wybierzesz się do specjalistycznego sklepu i skorzystasz z porady brafitterki.

BIUSTONOSZ PODSTAWĄ STYLIZACJI

DZISIAJ O IDEALNYM BIUSTONOSZU.

Czy taki istnieje?

Prawidłowo dopasowany biustonosz poprawi proporcje sylwetki. Tym samym sprawi, że możesz poczuć się pewniej i bardziej kobieco. Dobrze dopasowany biustonosz wymodeluje sylwetkę, ale może też odjąć kilka kilogramów. Kilku zasad brafittingu możesz nauczyć się samodzielnie i na pewno wykorzystasz tę wiedzę w praktyce. Prawidłowo dobrany biustonosz stanowi podstawę stylizacji damskiej.

JAK WYBRAĆ IDEALNY BIUSTONOSZ?

Wybór odpowiedniego biustonosza to ważna sprawa dla każdej kobiety, dobrze dobrany stanik jest fundamentem pięknej sylwetki. Biustonosz jest niewidocznym elementem garderoby, czy to sprawia, że jest to nieistotny element? Nieprawidłowo dobrany biustonosz może zaburzyć perfekcyjny wygląd, a odpowiednio dobrany wspomoże stylizację.

Na co jeszcze zwrócić uwagę? Oczywiście najważniejsza sprawa to odpowiednio dobrany rozmiar biustonosza, a potem jego krój. Nie każ-

Warto jest mieć w swojej szafie cielisty biustonosz, będzie wpasowywał się rewelacyjne do stylizacji, kiedy nie powinien być widoczny, na przykład pod białą bluzkę. Jeżeli wychodzisz na wieczorne spotkanie, masz bardzo szeroki wybór kolorowych koronkowych staników, czy dopinanych do biustonoszy ozdobnych paseczków czy chockerów. Jeżeli masz mocno wyciętą sukienkę z dekoltem na plecach odpowiednie są dopinane paski, obniżające zapięcie biustonosza. Strapless to biustonosz, który nosisz pod sukienki czy bluzki, kiedy odsłaniamy dekolt i ramiona. Jest tak skrojony i uszyty, by mógł utrzymać ciężar piersi i nadać im ładny kształt samym pasem i miseczkami, bez pomocy ramiączek. Najczęściej strapless są usztywniane, mają szerokie, solidne tyły z antypoślizgowymi paskami silikonu od spodu, szerokie zapięcia i nieco inaczej leżą. Odpowiednie będą również dla większego biustu. Jeśli masz natomiast mocno odsłaniającą ciało z każdej strony sukienkę, możesz użyć specjalnych klejonych taśm do biustu.

10 lutego 2023 ~ styl życia 20
foto: Shutterstock

INNE POMOCNE GADŻETY BIELIŹNIANE:

Klips - sprawi, że przestaniesz się martwić ramiączkami wysuwającymi się spod podkoszulki bez rękawów albo widocznymi pod głęboko wyciętą na plecach bokserką. Przedłużka - często stosuje się ją po zakupie nowego stanika, którego obwód jeszcze się nie rozciągnął i nie dopasował. Podobnie, kiedy przybywa na wadze, a miseczka biustonosza nadal pasuje, stanowi idealne rozwiązanie.

BIELIŹNIANE MITY

A teraz czas na przedstawienie 2 mitów i rozprawienie się z nimi:

1. Miseczka D to duży rozmiar. Nie, nie! To najczęściej chyba powtarzany bieliźniany mit. Miseczka D w obwodzie 65, jest aż o 4 rozmiary mniejsza, niż miseczka D w obwodzie 85. Sama literka określająca mi-

seczkę to jeszcze nie rozmiar biustonosza. „Literkę” koniecznie trzeba połączyć z drugim wymiarem czyli obwodem pod biustem (mierzonym w centymetrach).

2. Cielisty biustonosz jest babciny. Jakże niedoceniany jest cielisty biustonosz, który odpowiedni jest do wielu stylizacji. Nie biały, który wydaje się być klasykiem. Cielisty biustonosz jest najlepszą opcją pod białą bluzkę. Jeżeli założysz białą bluzkę i biały biustonosz, to ten właśnie biustonosz będzie baaardzo widoczny. A pewnie w pracy nie tego oczekujesz, aby tym elementem garderoby zwracać na siebie uwagę. Ale, jeśli wychodzisz na spotkanie wieczorem i chcesz zwrócić uwagę, to wtedy możesz zaszaleć z kolorami, czy różnymi dodatkami jak dopinanymi paseczkami czy rozetkami.

JAK ZNALEŹĆ IDEAŁ?

Czy wiesz, że obwód biustonosza ma zapewnić, aż 80 procent podtrzymania piersi!? Dlatego warto dobrze się zmierzyć. Obwód w

biustonoszu nie może być zbyt luźny, ani zbyt ciasny. Jeżeli wybierasz biustonosz z fiszbiną, to fiszbina ma okalać całą pierś. Nie może być pustej przestrzeni w miseczce czy wybrzuszeń. Mostek w biustonoszu to centralna część biustonosza, łącząca miseczki i powinien płasko przylegać do klatki piersiowej. Ramiączka, które są dobrze wyregulowane nie spadają i nie wpijają się w ramiona. Pamiętaj jednak, to nie one w całości podtrzymują biust.

JAK MIERZYĆ? I JAK ZNALEŹĆ ODPOWIEDNI ROZMIAR?

Biustonosze, podobnie jak ubrania w zależności od producenta będą różnić się rozmiarem. Dlatego, tak jak w przypadku ubrań, warto mierzyć biustonosze przed zakupem. Jeśli zamawiasz produkt on – line - zamów klika i przymierz.

Jak się dobrze zmierzyć? Porada jest szczególnie istotna, jeśli zamawiasz on – line lub nie korzystasz z porad brafitterki. Mierzysz

styl życia ~ 21

się pod biustem, i w tym wypadku mierzysz się dość ściśle i od tego wymiaru odejmujesz ok. 5-8 cm. Mierzysz się w biuście, i tutaj mierzysz się już dość luźno. Pomiaru dokonujesz najlepiej w miękkim staniku. Spoglądasz do tabeli rozmiarów producenta, wybierasz rozmiar, zamawiasz i mierzysz biustonosz.

JAK ZAŁOŻYĆ BIUSTONOSZ?

Rozpoczynasz od przyłożenia miseczek do piersi. Najlepiej zrobić to lekko pochylając się do przodu. Układasz fiszbiny, aby znalazły się pod piersiami i nie uwierały. Zapinasz stanik na haftki. Pamiętaj, że podczas mierzenia biustonosza zapinasz go na „pierwsze” haftki, najbardziej zewnętrzne. Musisz mieć możliwość późniejszego ściśnięcia swojego stanika, gdy z biegiem czasu będzie się rozciągał. Teraz jest czas na wyregulowanie ramiączek. Muszą być tak dopasowane, aby nie spadały podczas ruchu, ale tez nie wolno by wpijały się w skórę ramion. Za podtrzymanie piersi odpowiada przede wszystkim pas pod biustem, ramiączka tylko wspomagają. Na końcu następuje układanie piersi w biustonoszu. Możesz rękę włożyć do miseczki jak najbliżej pachy. Następnie lekko masującym ruchem „zgarnij” pierś do przodu. Powtórz tę samą procedurę z drugą piersią.

ILE WARTO MIEĆ STANIKÓW W SWOJEJ SZUFLADZIE?

Dobrze, kiedy kobieta posiada co najmniej 3 biustonosze w swojej bieliźniarce. Dlatego, że nie powinnaś nosić tego samego egzemplarza biustonosza codziennie. Powinien „odpocząć” co najmniej dobę po noszeniu, aby służył nam jak najdłużej. A jeśli dodatkowo uprawiasz sport, stanik sportowy jest nieodzowny, właściwie wyprofilowany, odpowiednio podtrzymuje i zabezpiecza biust.

JAK PRAĆ I PRZECHOWYWAĆ BIUSTONOSZE?

Najlepiej prać ręcznie. Pomocne są specjalne delikatne płyny do prania. Zamaczamy na 15 minut i gotowe! Jeśli pierzesz w pralce, koniecznie włóż do specjalnej kuli czy woreczka do prania biustonoszy i ustaw delikatny program.

Teraz pora na przechowywanie. Miękkie biustonosze dobrze jest złożyć na pół z zapiętym obwodem i ramiączkami włożonymi do środka (ale nie pogniecionymi). Takie staniki można ułożyć nawet na sobie. Jak przechowywać biustonosze usztywniane? Przede wszystkim nigdy nie wyginaj fiszbin

i miseczek. Wkładanie jednej miseczki w drugą sprawia, że biustonosz się odkształca. Złym pomysłem jest też wieszanie staników na ramiączkach - te po czasie rozciągną się. Najlepiej jest przechowywać biustonosze w pudełku, czy szufladzie ułożone płasko na sobie tak, aby jedna miseczka opierała się na drugiej.

Jeśli czujesz, że potrzebujesz wsparcia w zakresie wyboru biustonosza w ogóle, czy na specjalne okazje, to polecam skorzystać z pomocy brafitterki, to doświadczone specjalistki.

Izabela Orłowska Osobista Stylistka

foto: Shutterstock

Izabela Orłowska. Osobista stylistka, konsultant ds. wizerunku. W swojej pracy kieruję się słowami Coco Chanel: „Moda przemija, styl pozostaje”. Zawsze najważniejszy jest człowiek, potem ubranie. Dobrze dobrana stylizacja podkreśli indywidualny styl i charakter. W pracy zawodowej jako osobista stylistka dokonuję metamorfoz wizerunkowych swoich klientów. Każdego klienta traktuję indywidualnie i wyjątkowo. W 2021 r. wpółpracowała jako ekspert ds. wizerunku w portalem Izabeli Janachowskiej Wedding Dream. W 2022r. przeprowadzała metamorfozy na Targach Mody WOW Fashion w Warszawie, występowała w programie: „Rodzaj Żeński” w Telewizji Polskiej, Program 3 Katowice. Prowadzi szkolenia i warsztaty z zakresu wizerunku i stylizacji. www.iorlowska.pl

10 lutego 2023
~ styl życia 22

NAJLEPSZE CHIŃSKIE

HERBATY W ROKU KRÓLIKA

CHIŃCZYCY WIERZYLI KIEDYŚ, ŻE ZA KAŻDYM RAZEM W NOWY ROK, ZIEMIĘ ODWIEDZAŁ

POTWÓR ZWANY NIAN, CO PO POLSKU ZNACZY PO PROSTU „ROK”. POTWÓR TEN NĘKAŁ

WIOSKI, LECZ BAŁ SIĘ CZERWONEGO KOLORU, ŚWIATŁA, OGNIA I PRZEDE WSZYSTKIM

GŁOŚNYCH DŹWIĘKÓW. WŁAŚNIE TYCH RZECZY UŻYWANO BY ODSTRASZYĆ GO NIM

ZJAWI SIĘ WŚRÓD LUDZI. NA PAMIĄTKĘ TEGO, Z OKAZJI NOWEGO ROKU POPULARNE SĄ

W CHINACH KOLOROWE I GŁOŚNE PARADY, W CZASIE KTÓRYCH NA DŁUGICH KIJACH

NIESIONE JEST CIAŁO SMOKA ZE STRASZNĄ PASZCZĄ, KTÓRY WIJE SIĘ WŚRÓD PŁOMIENI

I HUKU OGNI SZTUCZNYCH.

Rozpoczął się już w Chinach nowy rok. Rok królika. Każdy rok ma swojego zwierzęcego patrona. Bez trudu sprawdzicie, w jakim roku urodziliście się, Wy ponieważ cykl zwierzęcego kalendarza powtarza się co 12 lat. Jeśli więc w tym roku świętujecie dwunaste, dwudzieste czwarte, trzydzieste szóste itd. Urodziny, to jesteście właśnie z roku królika. A to oznacza, że będzie to dla Was ważny rok pełen rozwoju,

ale też umożliwiających ten rozwój prób. Z góry życzę wszystkim królikom pomyślności w nadchodzącym roku.

Jak wiadomo Chińczycy kochają różne barwne legendy obfitujące w mityczne stwory i wielkie czyny. Podobnie rzecz ma się z herbatą. Z okazji nowego roku chińskiego warto napić się chińskiej herbaty i może nieco rozerwać się

czytając o niej ucieszne, bądź co bądź, bajki. Jaka będzie do tego najlepsza herbata? W Chinach odpowiedź nie jest jednoznaczna ponieważ wytypowano nie jedną, a aż dziesięć herbat, które uchodzą za najlepsze i najbardziej reprezentatywne. Zdobycie ich nie jest bardzo trudne choć nie znajdzie się ich w pierwszym lepszym sklepie, a na pewno nie w komplecie.

styl życia ~ 23
foto: Shutterstock

Kilka z nich jest jednak dość popularna także w Polsce.

Pierwsze miejsce w tym rankingu zajmuje zielona herbata z prowincji Zhejiang zwana Long Jing (Lung Ching) czyli po polsku Smocza Studnia. Jest to herbata zielona o wyjątkowo płaskich i oliwkowo zielonych liściach. Podobno jej powstanie wiąże się z wizytą cesarza w miejscowej świątyni. Gdy z niej wyszedł spostrzegł zbieraczki pracujące przy osiemnastu krzewach rosnących u bram świątyni. Zachwycony widokiem, przyłączył się do zbiorów, gdy nagle dowiedziała się o chorobie cesarzowej. Dosiadł konia, a herbatę, którą wciąż trzymał w ręku włożył za pazuchę. Gdy dotarł do domu, cesarzowa poczuła od niego zapach świeżej herbaty i zapragnęła jej spróbować. Cesarz zaparzył więc wyjęte spot koszuli liście, a aromatyczny napar uzdrowił cesarzową. Po tych wydarzeniach zarządzono by danina z wiosennej herbaty, z tych właśnie osiemnastu krzewów dostarczana była do cesarskiego pałacu co roku. Na pamiątkę zaś tego, jak liście zgniotły się pod koszulą cesarza w czasie konnej jazdy, spłaszcza się je podczas produkcji.

Drugie miejsce należy także do zielonej herbaty. Jest to Bi Luo Chun (Pi Lo Chun) czyli Nefrytowa Spirala Wiosny. Ta wiosenna herbata ma liście skręcone w spiralki pełne młodych pąków herbacianych. Pochodzi z prowincji Jiangsu. Jedna z legend mówiąca o powstaniu tej herbaty opowiada historię pięknej dziewczyny zwanej Bi Luo. Żyła ona szczęśliwie u boku swego ukochanego gdy pewnego dnia pojawił się w okolicy smok. Zakochał się w pięknej Bi Luo i zażądał jej za żonę. Jej ukochany nie mógł się na to zgodzić więc zbrojny w harpun ruszył do walki z potworem. Pokonał go lecz odniósł rany i w skutek utraty krwi zapadł w śpiączkę. Dziewczyna wyruszyła w góry by znaleźć lecznicze zioła dla ukochanego. Udało jej się odszukać maleńki krzew herbaty o jeszcze nierozwiniętych liściach. Dziewczyna chuchała na młode pąki w nadziei, że ciepło jej oddechu pomoże im się szybciej otworzyć. Tak też się stało. Zebrała więc liście i włożyła pod koszulę by nie ostygły. Napar z tej herbaty uzdrowił młodzieńca lecz Bi Luo zaczęła słabnąć. Okazało się, że przekazała całą swą życiową siłę herbacie i poświęciła się dla ukochanego. Wkrótce zmarła, a w miejscu gdzie ją pochowano wyrosła cudowna herbata nazwana jej imieniem.

Trzecie miejsce, po raz kolejny herbata zielona, tym razem to Huangshan Mao Feng. Jest to herbata wytwarzana w prowincji Anhui w Górach Żółtych. Legenda opowiada o parze kochanków, którym nie dane było się połączyć w małżeństwie. Pewien stary bogacz upatrzył sobie na żonę piękną dziewczynę i zmusił jej rodziców by mu ją oddali. W przededniu zaślubin dziewczyna i jej ukochany postanowili uciec i umówili się w sekretnym miejscu w górach. Niegodziwy starzec przejrzał jednak podstęp i wysłał swych ludzi by zabili mężczyznę. Gdzie oblubienica dotarła na miejsce

znalazła martwe ciało ukochanego. Płakał nad nim tak rzewnie, że wkrótce zamieniła się w deszczową chmurę. Deszcz, który padał na ciało mężczyzny sprawił, że zamienił się on w krzew herbaty.

Czwarte miejsce zajmuje jedna z herbat oolong czyli częściowo utleniona i o liściach lekko prażonych i zwiniętych w ciasne grudki. Mowa o produkowanej w prowincji Fujian Tie Guan Yin (Ti Kuan Yin) czyli Żelaznej Bogini Miłosierdzia. Herbata ta została według legendy dana pewnemu chłopu przez boginię Guan Yin. Rolnik ten idąc na swe pole codzień mijał opuszczoną kapliczkę bogini. Postanowił pewnego dnia ją wyremontować i zatroszczyć się o przybytek. Odtąd co dnia palił tam kadzidło i modlił się. Pewnej nocy bogini przyśniła mu się wskazując drogę do ukrytego w górach krzewu herbaty. Chłop wykopał roślinę i zasadził na swym polu, a gdy ją rozmnożył rozdał także sąsiadom. Odtąd nikt nie cierpiał biedy ponieważ wielu kupców było gotowych zapłacić duże pieniądze za doskonałą herbatę. Podobno tylko ci co żyją w sposób prawy mogą poczuć prawdziwy smak tej herbaty.

Następna herbata to znów oolong. Tym razem niezwijany i mocniej utleniony zgodnie z tradycyjnymi technikami z gór Wuyi. Mowa tu o pochodzącej z Fujian herbacie Da Hong Pao czyli Wielkiej Czerwonej Szacie. Legenda mówiąca o tej herbacie wiąże się z postacią studenta, który zmierzał do stolicy by zdać egzaminy. Zestresowany cierpiał na ból brzucha i napotkany mnich obdarzył go tą herbatą, która szybko mu pomogła. W stolicy okazało się, że cesarzowa choruje i obiecano nagrodę temu, kto ją uleczy. Student poczęstował cesarzową swoją herbata, a ta szybko wróciła do zdrowia. Cesarz ufundował cztery kosztowne, czerwone szaty by ubrać w nie cztery słynne krzewy, z których wytwarzało się wtedy tę herbatę. Sam student także zdobył swoją szatę ponieważ egzamin zdał najlepiej ze wszystkich, jako taki zaś miał prawo nosić czerwoną szatę, która wyróżniała go między innymi studentami.

Szósta herbata to Yunshan Yin Zhen. Jest to herbata żółta z prowincji Hunan rosnąca na wyspie na jeziorze. Według legendy na tej wyspie pochowano cesarza, a jego konkubiny tak żałośnie opłakiwały jego śmierć, że poruszona tym przyroda, zaczęła kołysać się wraz z nimi. Można to teraz zaobserwować podczas parzenia herbaty, gdy jej liście ustawiają się pionowo w naczyniu i kołyszą się niczym płaczące konkubiny.

Siódme miejsce należy do Qimen Mao Feng (Keemun) jest to herbata czarna, która wytwarzana jest w Anhui. Jej historia wiąże się z urzędnikiem, który zwolniony ze służby wrócił w rodzinne strony i postanowił zająć się produkcją herbaty. Nie miał jednak doświadczenia i wbrew radom plantatorów z Anhui udał się do Fujianu by tam nauczyć się jak produkować dobrą herbatę. Zaczął robić herbatę czarną. Choć

miejscowi wyśmiewali go, on wkrótce dorobił się bogactwa handlując z Europejczykami, jego herbata zaś znalazła się w składzie słynnej angielskiej mieszanki śniadaniowej.

Ósma herbata na tej liście to zielona Lu’An Guapian. Herbata ta pochodzi znów z Anhui gdzie według legendy uratowała pewną wioskę. Miejsce to było zamieszkane przez potwora, który regularnie nawiedziła wieś i niszczył ją w poszukiwaniu jedzenia. Mieszkańcy modlili się do bogów o pomoc i odpowiedziała im miłosierna Guan Yin, którą znamy już z historii o innej herbacie. Zesłała ona krzewy herbaciane, które rosły w niebie. Ich aromat odstraszał bestię tak skutecznie, że gdy przybywszy zobaczyła je zasadzone u wejścia do wioski, uciekła i nigdy już jej nie widziano w okolicy.

Xin Yiang Mao Jian to kolejna herbata w rankingu i kolejna zielona. Tym razem pochodzi z prowincji Henan. Legenda jej powstania opowiada o dziewięciu nimfach, którym żal było ludzi nie mających dostępu do boskiej herbaty. W dziedzinie bogów rosły krzewy herbaciane dające herbatę tak cudowną, że bogowie zazdrośnie strzegli jej przed śmiertelnikami. Nimfy zaniosły na ziemie cudowne nasiona lecz spotkała je za to straszna kara. Zostały przez bogów uwięzione w herbacie i odtąd można zobaczyć ich zwiewne, tańczące postacie w smugach pary nad czarką tej herbaty.

Ostatnia to znów zielona herbata i znów pochodząca z Anhui. Nazywa się Taiping Hou Kui co po polsku oznacza głowę króla małp. Herbata ta ma wyjątkowo długie i płaskie liście. Legenda jej powstania ma kilka wersji i mówi o królu Małp, który poszukiwał swego syna podczas wojny małp i ludzi. Gdy znalazł wreszcie zabitego księcia rozpaczał tak długo aż w końcu sam znalazł się na granicy śmierci. Pewien wieśniak zobaczył małpy i ulitował się nad nimi. Królem się zaopiekował, a jego syna pochował. Wdzięczne małpy nie tylko pomogły chłopu w zbiorach herbaty ale też, na rozkaz swego króla, przyniosły z lasu nowy krzew, o wyjątkowo długich liściach.

Tak prezentuje się dziesięć słynnych herbat chińskich. Każdy kto będzie szukał informacji na ich temat niech wie, że to nie jedyna wersja tego rankingu. Znaleźć można wiele list dziesięciu herbat, różniących się w szczegółach czy to kolejnością, czy poszczególnymi pozycjami. To zestawienie zdaje się być najbardziej oficjalne choć brakuje tutaj tak wspaniałych herbat jak chociażby Pu’Erh, które rozsławiają Chiny czy Bai Hao Yin Zhen, słynnej białej herbaty pojawiającej się w wielu wersjach tego zestawienia.

Pozostaje zachęcić wszystkich do spróbowania jak największej liczby chińskich herbat i wybrania spośród nich swojej własnej dziesiątki.

styl życia ~ 25
Rafał Przybylok
Czajnikowy.pl

13 SPOSOBÓW NA LEPSZE ŻYCIE

Nie palisz, jesz warzywa i owoce, twoja waga utrzymuje się w normie – te czynniki wysuwają się na prowadzenie, jeśli chodzi o zdrowe życie. Jest dobrze, jeśli się do nich stosujesz. Jest jednak wiele innych codziennych nawyków, które determinują to, czy prowadzisz zdrowy styl życia.

A ty, żyjesz zdrowo?

Większość z nas uważa, że dobre nawyki żywieniowe i utrzymywanie w miarę regularnej aktywności fizycznej oznacza zdrowy styl życia. To prawda – te czynniki są bardzo ważne. Prawda jest taka, że jeśli to robisz, i tak jesteś w nielicznej grupie osób dbających o zdrowie, bowiem bardzo

niewiele osób dorosłych spełnia kryteria zdrowego stylu życia. Czy jednak odpowiednia dieta i ruch wystarczą, aby styl życia został uznany za zdrowy?

Palenie to jeden z najgorszych czynników rujnujących zdrowie. Jeśli więc jesteś osobą, która nie dała się nikotynie, gratulacje. Co do palaczy, czas zebrać siły na walkę z nałogiem, nie tylko dla siebie, ale też dla osób z najbliższego otoczenia. Oczywista jest odpowiednia ilość warzyw i owoców w diecie i codzienna dawka ruchu. Ale lista rzeczy, dzięki którym utrzymujesz swoje ciało i umysł w zdrowiu powinna być o wiele dłuższa. Nasza lista powstała w wyniku burzy mózgów. Co jeszcze według ciebie powinno się na niej znaleźć?

CZYNNIKI WARUNKUJĄCE ZDROWE

ŻYCIE

Sen Odpowiednia dawka snu to podstawa. Brak odpowiedniej ilości snu skutkuje zmęczeniem i brakiem energii, a także ogranicza wydajność umysłową i może wywołać poważne problemy zdrowotne. Kliknij, aby poznać 7 skutków niedoboru snu.

Dbanie o ciało

Warto regularnie się badać, dbać o zęby, wzrok, kości i stawy – słowem, nie wolno zapominać o kontroli stanu zdrowia fizycznego. Po pierwsze, w przypadku jakichkolwiek nieprawidłowości można szybko

10 lutego 2023 ~ styl życia 26

zadziałać, po drugie wyeliminowanie strachu o zdrowie wpłynie korzystnie na stan zdrowia psychicznego.

Relacje z innymi

Koniecznie należy zadbać o zdrowe relacje z ludźmi – rodziną, znajomymi, współpracownikami. Nic tak nie psuje jakości życia i nie męczy psychicznie jak ciągłe zgrzyty, niedopowiedzi, kłótnie.

Kontakt ze zwierzęciem

Jeśli do tej pory obcowanie ze zwierzęciem nie przeszło ci przez myśl, nie wiesz co tracisz. Nic tak kojąco nie wpływa na nerwy, jak cieplutkie mruczące kocie futerko. Nic tak nie pomaga wyjść z dołka psychicznego jak mądre i kochające psie oczy. Nawet opieka nad kanarkiem czy rybkami daje uczucie spokoju i odprężenia. Zobacz, jaki wpływ na człowieka ma obecność zwierzęcia.

Śmiech

Nie na darmo mówi się, że śmiech to zdrowie. Nie wystarczy się uśmiechać – nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak zbawienny wpływ na twój organizm ma głośny

śmiech. Nie żałuj sobie więc sytuacji, które powodują niekłamane rozbawienie.

Woda

Woda to życie. Pijesz przynajmniej osiem szklanek wody dziennie? Zadbaj o to, a ciało ci za to podziękuje. Woda nie musi być nudna – sprawdź sposoby na pyszną wodę smakową.

Hobby

Warto mieć w życiu pasję – to nie tylko ubogaca, ale też pomaga w codziennym radzeniu sobie z rzeczywistością, stresem, negatywnymi uczuciami. Dobrze mieć coś, do czego można uciec, aby choć na chwilę oderwać się od codziennych problemów.

Medytacja

Medytacja pomaga odnaleźć spokój umysłu, redukuje poziom stresu, pozytywnie wpływa na jakość relacji z innymi ludźmi, odkrywa w nas najlepsze cechy i pomaga je rozwijać, pozwala inaczej spojrzeć na rzeczywistość. Nie da się przecenić siły medytacji. Przeczytaj, dlaczego warto medytować.

Pozytywne nastawienie do samego siebie

Nie można być szczęśliwym nie kochając siebie. Jednak wielu z nas ma obiekcje względem własnego ciała – tu zmarszczka, tam wałeczek. Niedoskonałości spędzają nam sen z powiek. Oczywiście, należy zadbać o dobrą kondycję ciała, ale zaakceptować też zmiany zachodzące w ciele, na przykład wynikające z wieku. Pokochaj swoje ciało, a zobaczysz, że życie nabierze nowych barw. Zobacz, jak to zrobić.

Oddech

Warto nauczyć się technik oddechu i regularnie je stosować. Prawidłowy oddech pomaga zachować spokój, jest doskonałym narzędziem w walce ze stresem, poprawia koncentrację. Przeczytaj, co daje świadome oddychanie.

Asertywność

Potrafisz mówić „Nie”? Czy potrafisz odmówić, kiedy naprawdę nie możesz lub nie chcesz czegoś zrobić? Warto zastanowić się nad tym, czy twoja gotowość do pomocy czy też zgadzanie się na wszystko mają zawsze odpowiednie podłoże, czy nie są efektem wykorzystywania przez inne, bardziej przebojowe osoby. Zadbaj o swoje zdrowie psychiczne rozwijając w sobie zdrową asertywność.

Wakacje

Praca jest ważna, ale nie da się funkcjonować bez zadbania o prawidłową regenerację. Wykorzystuj urlop do maksimum – nie na oglądanie telewizji czy tzw. nicnierobienie. Znajdź coś, co sprawi ci prawdziwą przyjemność, coś wartego wspominania, co wywołuje uśmiech na twarzy i daje motywację do pracy w radosnym oczekiwaniu na kolejne przygody.

Weganizm/wegetarianizm

Nie każdy potrafi zrezygnować z jedzenia mięsa, warto jednak podejmować próby. Nie tylko ze względu na własne zdrowie, ale też dla lepszego samopoczucia w kwestii traktowania zwierząt. Wegetarianizm nie jest trudny – sam zobacz. Jeśli nie potrafisz zrezygnować z produktów zwierzęcych, kupuj z głową – wybieraj mięso z hodowli ekologicznych, jajka od kur z wolnego wybiegu, itp. Świadomość nieprzyczyniania się do cierpienia zwierząt to prosta droga do spokoju psychicznego.

A co wy dodalibyście do tej listy?

www.stressfree.pl

styl życia ~ 27

DOBRE, ŚREDNIE I ZŁE - SZKOŁY (NA WYSPACH)

Jak wybrać szkołę dla dziecka w Wielkiej Brytanii? Sprawdzamy, jak na tle brytyjskich prezentuje się przeciętna polska podstawówka i jakie są szanse, by dostać się do najlepszej szkoły.

W CZOŁÓWCE

PODSTAWÓWEK ŚWIATA

Nie da się ukryć, że najlepsze brytyjskie podstawówki czy licea należą jednocześnie do światowej czołówki. Wymagania są wysokie, a miejsce w szkole trzeba sobie zapewnić najlepiej już z kilkuletnim wyprzedzeniem. Najmłodsze dzieci, które uczęszczają do prestiżowej

Sherfield School czy Queen Ethelburga’s Collegiate mają... 3 miesiące, a w jednej szkole mogą pozostać aż do matury. Opłaty za naukę z internatem są niebagatelne, bo

wynoszą ok. 20 – 30 tys. funtów za rok. Rodzice nie mają wątpliwości, że to się opłaca. 67 proc. brytyjskich oskarowych aktorów ukończyło tego typu placówkę, nie mówiąc o premierach i innych ważnych politykach. Słynne Eton dla chłopców kończył książę William, George Orwell czy David Cameron.

Benedict Cumberbatch i piosenkarz

James Blunt ukończyli Harrow, a Cara Delevingne i Lilly Allen są po Bedales, gdzie rok nauki z zamieszkaniem kosztuje 40 tys. funtów.

Zajęcia dodatkowe są liczne, ale nie szokują na tle oferty wielu polskich

szkół: gra na instrumencie, chór czy sport. Plusem na pewno jest dostęp od ręki do sportów, o których w podstawówce nad Wisłą można marzyć, jak polo i wioślarstwo.

NAJGORSZE SZKOŁY NA WYSPACH

Brytyjskie szkoły prywatne znane z filmów to jednak nie jedyne oblicze tutejszej edukacji. Co roku Ofsted ocenia szkoły, dzieląc je na najlepsze, dobre, średnie i te poniżej krytyki. Tych ostatnich jest obecnie kilkadziesiąt; najwięcej w Nottinghamshire

i Północnym Yorkshire. Czym sobie na to zasłużyły? Jedna z najgorszych, Woodlands Academy w Spilsby, została oceniona jako chaotyczna, ze zbyt małą ilością nauczycieli i uczniami, którzy często urywają się z zajęć. Jeden z nauczycieli powiedział, że obsługi szkoły jest zbyt mało, by zapewnić uczniom bezpieczeństwo. Z kolei gdy inspektorzy Ofsted odwiedzili Willenhall E-ACT Academy w Walsall, od progu powitali ich przeklinający uczniowie rzucający w nich jedzeniem. Brak odpowiedniej ilości nauczycieli i strach przed dyscyplinowaniem agresywnych pod-

10 lutego 2023 ~ raport 28
foto: Shutterstock

opiecznych jest w takich miejscach szczególnie dotkliwy dla najmłodszych, niepełnosprawnych i najmniej przebojowych dzieci, które padają ofiarami tej sytuacji. Osobnym tematem jest jedzenie w niektórych publicznych szkołach. Każdy, kto został przez polską szkołę przyzwyczajony do codziennie innego, dwudaniowego, ciepłego obiadu podanego na porcelanowym talerzu, może przeżyć wstrząs. Rodzice regularnie dzielą się w mediach społecznościowych zdjęciami: szklanka mleka i niedogotowana kiełbasa czy kupka ryżu z marchewką na plastikowej tacce niestety nie należą do rzadkich widoków.

BRYTYJSKA ŚREDNIA, CZYLI ZŁOTY STANDARD

Oczywiście to skrajność. Przeciętnej brytyjskiej podstawówce daleko do Eton i Oxfordu, ale uczniowie nie muszą też obawiać się tam o swoje bezpieczeństwo czy zatrucie się szkolnym obiadem. Lekcje zaczynają się ok. 9 rano, a kończą ok. 15:30 z nawet godzinną przerwą obiadową w trakcie zajęć. Przeciętna klasa liczy 22 osoby, i to najwięcej od dwudziestu lat, ale to akurat nie powinno dziwić – w polskich szkołach też od tego roku znów zwiększono do 29 osób

limit uczniów w klasie szkoły podstawowej. Powszechne jest noszenie mundurków, co nas może dziwić, ale zdaniem większości rodziców jednak się sprawdza. Odpada problem dobierania i szykowania strojów do szkoły, a dzieci nie skupiają się na modzie czy prowokowaniu ubiorem. Tym, co pozytywnie zaskakuje rodziców z Polski, jest też symboliczna ilość prac domowych. Dziecko ani rodzic nie musi nawigować wśród podręczników, zadań plastycznych i prac zaliczeniowych, a zamiast tego dostaje do wypełnienia podstawowy zeszyt ćwiczeń i jasne wytyczne. Dużym plusem jest poważne traktowanie dzieci przez nauczycieli. Pasjonaci na tych stanowiskach chyba statystycznie zdarzają się częściej, niż w Polsce, sądząc po ich zaangażowaniu w lekcje i sprawy uczniów. To przekłada się na większą otwartość na pomysły dzieci i uważność. O ile podczas polskiej wywiadówki można usłyszeć raczej o negatywnych aspektach zachowania dziecka, w brytyjskiej szkole stawia się na pozytywny przekaz i podkreślanie dobrych stron ucznia.

POLSKIE SZKOŁY WYGRYWAJĄ?

Lepszy polski czy brytyjski system edukacji? Na ten temat narosło wiele mitów, a prawda tak naprawdę zależy nie tyle od rankingów, co od oczekiwań rodziców (i dzieci). Wielkie poruszenie wywołały w 2014 roku wyniki zestawienia najlepszych systemów edukacji Pearson, w którym Polska zajęła 10. miejsce na świecie (Wielka Brytania zajęła wówczas szóste miejsce). Z drugiej strony w 5 lat nowszym rankingu UNESCO Brytyjczycy przodują, a Polska zajmuje miejsce w trzeciej dziesiątce. Żeby jednak nie było zbyt łatwo wyrobić sobie opinię, to amerykański ranking NCEE wymienia Polskę wśród dziesięciu najlepszych krajów do edukacji na świecie, pomijając zupełnie Wielką Brytanię i rozpływając się nad standardami dotyczącymi polskich podręczników i programu nauczania. Oceniając oba systemy edukacji, trzeba przy tym pamiętać o zmianach, które zachodzą w nich w ciągu dosłownie kilku ostatnich lat (a więc już po publikacji niektórych rankingów). Z jednej strony mamy więc braki kadrowe i przeciążenie systemu oświaty na Wyspach, z drugiej ciągłe zmiany programu i dodatkowe 200 tys. uczniów z Ukrainy, które dołączyło do polskiego systemu edukacji w 2022 roku.

RÓŻNICE W PODEJŚCIU DO UCZNIA

Na pewno w brytyjskiej podstawówce uczeń ma więcej swobody w wyrażaniu poglądów i zgłębianiu tego, co rzeczywiście go interesuje. Polskie dzieci, które część edukacji odbyły na Wyspach, często mają poważne problemy z niepisanymi regułami, które czekają na nich nad Wisłą („siedź cicho”, „nie zadawaj głupich pytań”, „dorosły ma zawsze rację””). Jest jednak i druga strona medalu, bo wiedza z zakresu nauk ścisłych czy światowej literatury statystycznych wchodzących w dorosłość Polaków jest najczęściej znacznie bogatsza, niż Brytyjczyków w tym samym wieku. Nie da się chyba stwierdzić, że jeden z tych systemów „wygrywa”. Rodzicom można natomiast poradzić, by w miarę możliwości trzymali się jednego wyboru i nie przenosili dziecko pomiędzy brytyjskimi a polskimi szkołami. Choć oba podejścia mają swoje zalety, to kilkulatek czy nastolatek może nie poradzić sobie z nawigowaniem w gąszczu zmieniających się reguł (również językowych).

PRYWATNIE CZY PUBLICZNIE?

Jest natomiast jedna zasadnicza różnica pomiędzy tymi dwoma systemami edukacji. Choć proporcje szkół prywatnych do państwowych są podobne, to polski system nauczania jest znacznie bardziej egalitarny, niż ten na Wyspach. Pomimo tego, co chcieliby sądzić o sobie Brytyjczycy, życiowa droga często wyznaczana jest tu już na etapie wyboru odpowiednio prestiżowej szkoły podstawowej. Wystarczy nadmienić, że wg analizy Sutton Trust z 2019 roku co trzeci brytyjski premier ukończył szkołę prywatną. Brytyjskie media zauważają, że sześć prywatnych i dwie najlepsze publiczne szkoły dla chłopców co roku wysyłają na Oxford i Cambridge więcej absolwentów, niż łącznie 3 tys. pozostałych szkół państwowych. Dla porównania, wśród polskich polityków praktycznie wszyscy ukończyli państwowe, często prowincjonalne podstawówki czy licea. W czołówkach zestawień jakości nauczania w Polsce pierwsze miejsca od dekad okupują państwowe szkoły, do których każdy może się dostać.

raport ~ 29
Sonia Grodek foto: Shutterstock

POLACY WYJADĄ PRZEZ DYSKRYMINACJĘ?

Polacy opuszczają Wyspy? Co trzeci to rozważa, a wśród głównych powodów wymienia... dyskryminację.

NOWE BADANIA ZASKAKUJĄ

Badania przeprowadzili na 1105 Polakach naukowcy z trzech brytyjskich uniwersytetów. Co ciekawe, uczestnikami byli tzw. pracownicy kluczowi, czyli ci, na których najbardziej zależy brytyjskiej gospodarce. Wypowiadali się medycy, kierowcy czy pracownicy fabryk. - Wielu z polskich pracowników kluczowych mówiło o tym, że czuli się niechciani i dyskryminowani w pracy i w swoich społecznościach. - mówiła dr. Katarzyna Narkowicz z Uniwersytetu w Middlesex. Prawie co trzeci Polak myślał o

powrocie i tyle samo osób opowiadało o dyskryminacji w pracy. Większość twierdziła przy tym, że ich sytuacja znacznie się pogorszyła od czasu pandemii, a wcześniej Brexitu. Wszystko to przełożyło się na mniejszą stabilność zatrudnienia, szczególnie dotkliwą właśnie w trudnych branżach, w których pracuje wielu polskich imigrantów, jak opieka nad osobami starszymi, produkcja czy pielęgniarstwo. Szacuje się, że od 2017 roku liczba Polaków w Anglii spadła o ok. 300 tys. osób. Ostatnie lata są pierwszymi od dekad, gdy przybyszy znad Wisły rokrocznie ubywa. Dlaczego tak się dzieje?

CO SIĘ ZMIENIŁO?

Inne badania w 2020 roku opublikowała Klaudia Martynowska z KUL w Lublinie. Z przepytanych przez nią wówczas osób tylko 9 proc. odczuło po Brexicie negatywną zmianę w nastawieniu do nich ze strony pracodawców, a 14 proc. - od innych pracowników. W większości przypadków jednak odczucia te były na tyle dotkliwe, że przekładały się na większy stres w pracy i częstsze rozważanie wyjazdu z Anglii. Alina Rzepnikowska z Uniwersytetu w Manchesterze zauważa z kolei, że Polacy doświadczają

10 lutego 2023 30 ~ raport
foto: Shutterstock

dyskryminacji nie tylko z powodu rasy, ale i klasy czy miejsca, jakie zajmują w społeczeństwie. Nie przypadkowo najbardziej „obrywa” im się w biednych dzielnicach, od białych, najczęściej bezrobotnych Brytyjczyków, którzy postrzegają ich jako konkurencję. Dagmar Myslinska z Uniwersytetu Albany przywołuje inne badania, z których wynika, że 23 proc. Polaków odczuło na Wyspach dyskryminację, a co czwarty – niejednokrotnie. Gdy wcześniej Igor Jakubiak na łamach pisma naukowego „Ekonomia. Rynek, gospodarka, społeczeństwo” badał zjawisko dyskryminacji płacowej imigrantów, to okazało się, że średnio najniższe płace spośród kilkunastu grup narodowościowych otrzymywali właśnie Polacy (jako przedostatni) i Łotysze. Tych drugich było jednak wśród badanych na tyle niewielu, że mogły to być przypadki anegdotyczne.

JAK NAS DYSKRYMINUJĄ?

Większość przybyszy z Europy Wschodniej nie wyróżnia się na brytyjskiej ulicy z tłumu pod względem ubioru czy karnacji. I tu pojawia się delikatny temat różnego traktowania przez Brytyjczyków imigrantów o rozmaitym pochodzeniu. O ile o rasizmie w ostatnich latach zrobiło się wyjątkowo głośno, a przedstawiciele służb robią wiele, by nie dyskryminować za kolor skóry czy wyznanie, to podobnych treningów uważności nikt nie prowadzi pod kątem Polaków. W dobie ruchów takich jak Black Lives Matter czy dużego uwrażliwienia mediów na pochodzenie Meghan Markle komentarze o ewidentnie rasistowskim podłożu są szybko wychwytywane przez opinię publiczną i tępione. Takiej samej ostrożności nie ma, gdy mowa o ludziach ze wschodniej Europy – często w

dowcipnym, a nawet lekceważącym tonie. Przy tym nie da się ukryć, że świadomość dotycząca różnic pomiędzy konkretnymi krajami południa czy środkowego wschodu Europy nie jest w brytyjskim społeczeństwie powszechna. Ponieważ ze wszystkich tych imigrantów Polaków jest najwięcej, często właśnie o nich mówi się najczęściej i nie zawsze sprawiedliwie.

PRZEMOC SŁOWA I FIZYCZNA

Takie komentarze są ponad partyjnymi podziałami. W dobie brexitowej kampanii Nigel Farage mówił, że woli Hindusów i Australijczyków, niż imigrantów z Europy Wschodniej, ale David Cameron wtórował mu, wskazując bezpośrednio na Polaków w czasie rozważań nad problemem wyłudzania zasiłków. Od tej pory retoryka medialna nieco zelżała, ale przemoc niestety przeniosła się na ulice. Od nieprzyjemnych napisów po napady i pobicia, o których słyszy się coraz częściej. „Był dobrym ojcem” - pisano o Polaku, który w Walii padł ofiarą mordercy w 2021 roku. Taki sam los spotkał rok później 18-letniego Kajetana i 21-letniego Bartka. Takie sytuacje zdarzają się co najmniej raz w roku od czasu najsłynniejszego chyba zabójstwa Polaka w Harlow w 2016 roku. Wtedy sprawą były poruszone media w Polsce i Wielkiej Brytanii. Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaczęło skrupulatnie liczyć akty agresji i odnotowało w 2016 roku 34 objawy ksenofobii wobec Polaków. Dziś o takich przypadkach mówi się mniej. Dźgnięcia, przepychanki i napady pozostają właściwie niezauważone. „Nad Tamizą życie zaczyna przypominać lata w Polsce za komuny” – mówił jeden z naszych rodaków reporterce Newsweeka, która badała problem.

CO SIĘ ZMIENIŁO W OSTATNICH LATACH?

Akurat w tekście Newsweeka jako główne powody swoich zmartwień Polacy wymieniali czynniki ekonomiczne. Wszystko to zresztą są naczynia połączone, bo w zamkniętych przez lockdowny w domach Brytyjczykach rośnie frustracja, a za znikające miejsca pracy łatwo mogą obwinić przybyszów zza granicy. Przekłada się to na ogólną niepewność naszych rodaków, którzy nie mają gwarancji, że za kilka miesięcy ich stanowisko w pubie czy hotelu się utrzyma. Utrzymująca się stagnacja finansowa musi niepokoić. W końcu lwia część przybyszy wybrała Wielką Brytanię w dużej mierze właśnie z powodów ekonomicznych.

JAK WALCZYĆ Z DYSKRYMINACJĄ?

Polacy coraz częściej reagują, stykając się z niesprawiedliwym zachowaniem. Z różnym skutkiem. Kierowca Sławomir Rowiński wygrał w tym roku 9 tys. funtów w głośnym sporze ze swoim pracodawcą. Tłumaczył po polsku nowemu pracownikowi, jak ma wykonywać obowiązki, gdy szef ostro zrugał go za to, że nie używa języka angielskiego. Polak poskarżył się zwierzchnikom, ale ci nie zareagowali. Dopiero sąd pracy orzekł, że chamskie i agresywne traktowanie pracowników nie powinno być tolerowane, a Rowińskiemu należy się odszkodowanie. Tyle samo szczęścia nie miał Łukasz Kabziński zatrudniony w jednej z linii lotniczych. Współpracownik nazywał go Cyganem i twierdził, że jest kryminalistą „jak wszyscy Polacy”. W tym wypadku zawyrokowano, że odszkodowanie się nie należy.

ORGANIZUJMY SIĘ

Warto jednak reagować w podobnych sytuacjach, bo w ten sposób udaje się przebić do świadomości publicznej z prawdą na temat dyskryminacji Polaków w Wielkiej Brytanii. Jako jeden z powodów, dla których o problemie się nie mówi, eksperci wymieniają kiepską samoorganizację wśród naszych rodaków. Ci, którzy dobrze dopasowali się do brytyjskiego społeczeństwa i nie słyszą pod swoim adresem takich komentarzy, często dystansują się od osób w gorszej sytuacji. W efekcie często to nie od Polaków wychodzi inicjatywa, gdy trzeba wesprzeć dyskryminowanego imigranta. Miejmy nadzieję, że to się wkrótce zmieni. W ostatnich latach pojawiły się pierwsze pozytywne sygnały, jak np. marsz protestacyjny po jednym z zabójstw czy kampanie informacyjne. W ten sposób udaje się odwrócić efekty wieloletnich zaniedbań, gdy Polacy niezbyt dbali o swój wizerunek w brytyjskich mediach.

raport ~ 31
Sonia Grodek foto: Shutterstock

JAKIE WYZWANIA CZEKAJĄ NA PRZEDSIĘBIORCÓW ?

Mijający 2022 rok był trudny pod wieloma względami. Galopująca inflacja, wojna w Ukrainie, widmo kryzysu i recesji… To jedynie część problemów, z którymi musieliśmy się zmagać. Nie dziwi więc fakt, że z obawą patrzymy w przyszłość i nadchodzący nowy rok. Jakie wyzwania czekają na przedsiębiorców w 2023 roku?

Rynek pracy i jego wymagania

Cechą, która nabiera szczególnego znaczenia w stawieniu czoła przyszłości, jest elastyczność. Przedsiębiorcy są wręcz zmuszeni do tego, by sprawnie reagować na zmiany na poziomie krajowym i globalnym. Ci z nich, którzy będą wystarczająco elastyczni, zyskają przewagę na rynku.

- W ciągle zmieniającym się świecie jest koniecznością, by umieć dopasować swój biznes i działania do aktualnych realiów. Zarówno przedsiębiorcy, jak i pracownicy powinni na bieżąco rozwijać umiejętności związane np. z nowymi technologiami czy komunikacją, ale także te, które pozwolą im na rozpoznawanie „fake newsów” –mówi Natalia Bogdan, CEO agencji rekrutacyjnej Jobhouse.

To sygnał także dla osób rekrutujących, by poszukiwać kandydatów otwartych na nową wiedzę, kreatywnych i chętnych do rozwoju. Coraz mniejszą uwagę zwraca się na umiejętności twarde, których można się nauczyć. Wielu zmian, które mogą zajść na rynku, nie da się bo-

wiem przewidzieć, a umiejętność obsługi danej technologii może szybko stać się bezużyteczna.

Relacje i integracja pracowników

Obecnie pracodawcy mierzą się z problemem spadku motywacji u swoich pracowników. Ludzie mają coraz większe oczekiwania w stosunku do pracy, nie chcą także poświęcać swojego życia prywatnego na rzecz zawodowego. Świadczy o tym powszechne zjawisko „quiet quitting”.

Jak mu zapobiec? Należy przyjrzeć się temu, na co zwracają uwagę pracownicy. Oprócz oczywistych czynników, takich jak wypłata, wskazują oni również na dużą rolę atmosfery w pracy.

- Spada motywacja do pracy, ludzie coraz bardziej chcą przede wszystkim doświadczać życia, a nie tylko pracować. W kryzysie jeszcze bardziej potrzebujemy zmotywowanych i wydajnych pracowników. Dlatego tak istotne jest, by przedsiębiorcy zadbali o atmosferę, która ma ogromny wpływ na wydajność i jakość pracy – mówi Victoria Iwanowska, biznesowa nomadka, CEO Victoria Travel. Dodaje: Z doświadczenia wiem, że integracja odgrywa tu kluczową rolę. W zależności od funduszy, pracodawcy mogą zdecydować się na firmowe eventy czy atrakcje lub wyjazdy za granicę. Tutaj doskonale sprawdzają się podróże Incentive Travel, czyli motywacyjne wyjazdy firmowe.

Zdrowie psychiczne pod kontrolą

Niemal każdy odczuwa skutki sytuacji w Polsce i na świecie. Fakt, że żyjemy w stresie nie jest niczym nowym. Istnieje jednak dodatkowe zagrożenie – ukryty stres. Niepewność, brak informacji, utrata kontroli – to tylko niektóre z wielu czynników, które mogą go powodować. Może być on groźniejszy niż „zwykły” stres, który potrafimy łatwo rozpoznać - z tym nieuświadomionym może być znacznie trudniej.

- Ukryty stres może przekładać się na objawy somatyczne, takie jak bóle głowy i żołądka, zmęczenie, problemy z trawieniem, bruksizm czy nawet zaostrzenie chorób autoimmunologicznych. Ze stresem można sobie poradzić, pierwszym krokiem jest jednak zawsze rozpoznanie, z czym mamy do czynienia – mówi Aleksandra Dejewska, psycholog, terapeutka zaburzeń odżywiania.

Stres to zaledwie wierzchołek góry lodowej

- Ostatni rok był trudny, co widzę też u moich pacjentów. Więcej osób zmaga się z trudnymi w przeżywaniu emocjami i lękiem. Niestety przekłada się to także na większe problemy psychiczne takie jak depresja czy zaburzenia odżywiania –dodaje Aleksandra Dejewska.

Coraz większą rolę będzie więc odgrywał wellbeing i mindfullnes w miejscu pracy. Pra-

10 lutego 2023 ~ biznes 32

codawcy powinni bardziej przykładać uwagę do zdrowia psychicznego pracowników i spróbować lepiej ich zrozumieć, zadbać o przyjazne warunki w pracy, a także wprowadzić szkolenia i benefity w postaci opieki psychologicznej.

Automatyzacja – potrzeba czy konieczność

Rosnące koszty pracy, a także trudności w znalezieniu odpowiednich pracowników sprawiają, że firmy coraz chętniej korzystają z rozwiązań technologicznych. Według przewidywań, w roku 2023 możemy spodziewać się kolejnych fal kryzysu energetycznego i gospodarczego oraz wysokiej inflacji i kosztów pracy.

Przedsiębiorcy, próbując radzić sobie z tymi problemami, szukają pomocy w zakresie automatyzacji i robotów cyfrowych. - Narzędzia RPA (Robotic Process Automation) pojawiają się w coraz to nowych gałęziach biznesu. Z pewnością trend ten będzie się utrzymywał, roboty pozwalają bowiem na zwiększenie efektywności działań bez powiększania zespołu, a umiejętnie wykorzystywane mogą przynieść ekspresowe korzyści, w tym liczne oszczędności – mówi Michał Wawiórko, Prezes Zarządu First Byte, właściciela Wizlink®. Dodaje: Obecnie wprowadzanie automatyzacji to dla przedsiębiorców nie jest kwesta „czy”, ale „kiedy” i „jak”. Narzędzia klasy RPA stają się coraz bardziej dostępne dla organizacji. Wynika to z faktu niskiej bariery technologicznej wejścia i możliwości budowania

scenariuszy dla robotów przez ludzi z biznesu, a nie tylko programistów

Wyzwania dla reklamodawców

Reklama dźwignią handlu – brzmi dobrze znane powiedzenie. Zaplanowanie i stworzenie skutecznych kampanii jest jednak coraz trudniejsze. Ponadto w 2023 roku Google planuje wdrożyć blokowanie plików cookies podmiotów trzecich. Co oznacza to dla przedsiębiorców?

- Ciasteczka były dotychczas jednym z najważniejszych źródeł informacji o użytkownikach. To dzięki nim wiadomo było, czym interesują się odbiorcy kampanii i łatwiej było do nich trafić. Blokowanie cookies to jednak nie jedyne kwestie, które zmieniają się w reklamie internetowej. Coraz większą uwagę przykłada się też do tego, w jakim otoczeniu pojawiają się treści reklamodawcy. Rośnie więc znaczenie technologii non cookies oraz brand safety – mówi Marek Naruszkiewicz, CEO adQuery. Dodaje: Nie można też pominąć faktu, że w czasach, kiedy jesteśmy wręcz bombardowani bodźcami i informacjami, trudniej jest przyciągnąć uwagę grupy docelowej.

Walka o uwagę konsumentów przejawia się także w coraz bardziej rozpowszechnionej technologii rozszerzonej rzeczywistości (AR). To bowiem szansa na innowacyjną prezentację i sprzedaż produktów.

- Wiele firm zgłasza się do nas z zapytaniem o możliwość wykorzystania rozszerzonej rzeczywistości w promocji i sprzedaży swoich produktów. Dotychczas udało nam się stworzyć oprogramowanie wykorzystujące AR do wirtualnych przymierzalni okularów, biżuterii i innych akcesoriów. Nasi klienci doskonale rozumieją, jak ważne jest doskonalenie procesu sprzedaży i ograniczenie zwrotów np. poprzez udostępnienie przymierzalni online. Jestem pewna, że w kolejnym roku wykorzystanie tej technologii będzie rosło – mówi Beata Badzyńska, CEO AR.Labs.io.

Rok wyzwań czy nadziei?

- Prowadząc biznes w tak dynamicznych czasach, jak obecne, trzeba być przede wszystkim blisko potrzeb naszych pracowników i klientów. Tylko tak będziemy w stanie zbudować zaangażowany zespół i ofertę dopasowaną do aktualnych potrzeb klientów. Na pierwszym miejscu warto stawiać drugiego człowieka i dbać o spójną i przejrzystą komunikację. To właśnie ona buduje zaufanie i bezpieczeństwo – podsumowuje Dorota Steliga, CEO butikowej agencji PR DSpectrum.

Nie ma wątpliwości, że 2023 rok będzie obfitował w nowe wyzwania, a także liczne przeszkody do pokonania. Podstawą do przetrwania dla firm będzie elastyczność i umiejętność dopasowania się do zmian.

biznes ~ 33
Intrium.pl
foto: Shutterstock

SZTUCZNA INTELIGENCJA GENERUJE TEKSTY O TAKIEJ SAMEJ WARTOŚCI CO LUDZIE

Model językowy w trzy sekundy nauczy się sposobu mówienia danej osoby, a potem wypowie dowolny komunikat jej głosem i z jej emocjami. Najprawdopodobniej w takim kierunku rozwiną się algorytmy generujące dziś komunikaty tekstowe o walorach równoznacznych z tymi, które tworzą ludzie. Choć technologia przynosi wiele korzyści, związanych np. z łatwiejszą komunikacją ze sztuczną inteligencją, to pojawiają się obawy o jej nieetyczne wykorzystanie, np. w cyberatakach czy tworzeniu bardzo wiarygodnych fake newsów. Te ryzyka nie zagrożą jednak rozwojowi takich rozwiązań i ich wdrażaniu na masową skalę. Rynek technologii przetwarzania języka naturalnego do końca dekady wzrośnie niemal dwudziestokrotnie.

CZŁOWIEKA ZASTĄPI SZTUCZNA INTELIGENCJA?

– Fenomen ChatGPT jest taki, że po raz pierwszy tak zaawansowana technologia do generowania tekstu trafiła do mainstreamu. Stała się wręcz viralem i trafiła do bardzo szerokiego grona odbiorców z różnych dziedzin oraz z różnego poziomu zaawansowania technologicznego – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Kuba Białczyk, założyciel i przewodniczący Klubu Naukowego Koźmiński AI na Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie.

ChatGPT jest platformą sztucznej inteligencji mogącą generować tekst o wartości porównywalnej z takim, który stworzyłby człowiek. Rozwiązanie projektowane było z myślą o umożliwieniu prowadzenia rozmowy ze sztuczną inteligencją. Rozwijana przez ostatnich pięć lat platforma opiera się na modelu obejmującym już 175 mld parametrów.

– Dzięki temu narzędziu pracownicy mogą się nauczyć współpracować ze sztuczną inteligencją podczas swoich codziennych zadań w pracy, przez co mogą osiągnąć dużo większą efektywność, zwiększyć swoją produktywność, a także pomóc swoim firmom wznieść się na wyższy poziom efektywności. Coraz bardziej

otwarty dostęp i coraz większa demokratyzacja takich technologii sprawi, że osoby, które nie są specjalistami z dziedziny sztucznej inteligencji czy uczenia maszynowego, będą mogły tworzyć produkty technologiczne oparte właśnie na takich zaawansowanych technologiach jak ChatGPT i wypuszczać je na rynek – mówi Kuba Białczyk.

Rozwiązanie jest obecnie w fazie testowania i w związku z tym udostępniane jest bezpłatnie. Twórca chatbota, firma OpenAI, stworzył listę oczekujących na produkt ChatGPT Professional, eksperymentalną, płatną wersję, zapewniającą szybsze działanie, większą przepustowość i możliwość obsłużenia dwukrotnie większej liczby zapytań.

10 lutego 2023
~ biznes 34

BOT BĘDZIE MÓWIŁ LUDZKIM GŁOSEM?

Twórcy nie mówią też ostatniego słowa w kwestii funkcjonalności ChatGPT. Są w trakcie opracowywania algorytmów mogących odpowiadać już nie tylko pisemnie, lecz również ludzkim głosem. Choć korzyści związane z używaniem tego rozwiązania są oczywiste, pojawiają się również wątpliwości i zagrożenia.

– Jednym z zagrożeń, które wiąże się z używaniem ChatGPT na taką skalę, jest generowana treść, która nie zawsze jest prawdziwa, i bardzo często ciężko jest ją odróżnić od nieprawdziwej. Użytkownicy potem publikują te treści dalej w internecie lub wykorzystują w swojej pracy, nie wiedząc, że nie są one prawdziwe. Używanie rozwiązania na taką skalę w mass mediach może prowadzić do ogromnego problemu z fake newsami i z ich detekcją – zauważa Kamil Kinastowski z Akademii Leona Koźmińskiego.

FABRYKA FAKE MEWSÓW?

Technologia stojąca za modułem generowania mowy, VALL-E, jest w stanie w zaledwie trzy sekundy nauczyć się sposobu, w jaki dana osoba mówi. W połączeniu z możliwością tworzenia obrazów rozwiązanie będzie w stanie pomóc na przykład w stworzeniu

realistycznie wyglądającej wypowiedzi polityka, jednak w rzeczywistości będzie to fake news.

Eksperci WithSecure podkreślają także ryzyko, jakim jest wykorzystywanie tych narzędzi do różnego rodzaju cyberataków. Seria przeprowadzonych przez nich eksperymentów wskazała, że modele językowe wykorzystujące sztuczną inteligencję zwiększają skuteczność komunikacji będącej częścią ataku. Wraz z doskonaleniem takich narzędzi coraz trudniej będzie odróżnić fałszywą treść maila od nadawcy podszywającego się np. od banku czy dostawcy mediów. Z kolei operatorzy platform społecznościowych będą mieli większe trudności, by rozpoznać obraźliwe treści tworzone przez boty. Eksperci WithSecure prognozują więc, że cyberprzestępcy będą w nieprzewidywalny sposób rozwijać możliwości, jakie dają duże modele językowe.

MICROSOFT WCHODZI DO GRY

Mimo kontrowersji prawdopodobnie takie rozwiązania staną się jednym z wiodących trendów technologicznych. Świadczyć może o tym chociażby fakt, że strategicznym inwestorem w przypadku ChatGPT jest Microsoft. Informatyczny gigant ma 49 proc. udziałów w OpenAI.

– Wielkoskalowe modele językowe wejdą do naszego codziennego świata. Microsoft będzie implementował te modele językowe do swoich produktów, po czym inne firmy również będą chciały podobny sukces osiągnąć, implementując je u siebie. Na sto procent tego typu produkty będą dostępne na rynku. Pytanie tylko, w jaki sposób będą używane – zastanawia się Kamil Kinastowski, założyciel i wiceprzewodniczący koła naukowego Koźmiński AI.

RYNEK ROŚNIE BŁYSKAWICZNIE

Według Precedence Research światowy rynek technologii przetwarzania języka naturalnego wypracował w 2021 roku przychody wynoszące 18,6 mld dol. Do 2030 roku ma to już być 361,6 mld dol.

O technologii stojącej za rozwiązaniami takimi jak ChatGPT oraz o szansach i ryzykach z nimi związanymi rozmawiali uczestnicy styczniowego spotkania Thursday Gathering. Tym razem wydarzenie to odbyło się pod hasłem „Who am AI?”. Organizatorem cotygodniowych spotkań społeczności innowatorów w warszawskim Varso jest Fundacja Venture Café Warsaw.

newseria.pl biznes ~ 35
foto: Shutterstock

Co można zrobić ze starych opon?

Zużyte opony mogą zostać ponownie wdrożone do produkcji, tym samym wpisując się w ideę gospodarki cyrkularnej. Powstała z nich sadza odzyskana, olej popirolityczny czy stal sprawdzą się m.in. w przemyśle gumowym. Jest to możliwe w wyniku procesu pirolizy, który został udoskonalony przez polską spółkę Contec. Uzyskane w ten sposób surowce mają konkurencyjne walory użytkowe w porównaniu do „tradycyjnych” odpowiedników, ale co kluczowe – generują zdecydowanie mniejszy ślad węglowy. Obecnie niemal połowa zużytych opon na świecie trafia do spalenia, powodując ogromną emisję dwutlenku węgla i wielu szkodliwych związków. Dlatego to rozwiązanie stanowi innowację na skalę światową.

MILIONY ZUŻYTYCH OPON

– W samej Europie zbieramy 3,5 mln ton zużytych opon rocznie. Faktycznie mogą być postrzegane jako problem, bo duża ich część jest spalana np. w cementowniach. My natomiast nie widzimy w nich śmieci, tylko surowce. Zużyte opony mogą być przetworzone na produkty, które z kolei później można użyć ponownie do np. produkcji nowych opon – mówi w wywiadzie dla agencji Newseria Innowacje Krzysztof Wróblewski, prezes zarządu Contec.

Jak podaje, każdego roku produkuje się na świecie ponad 2 mld sztuk opon, a ich żywot-

ność to cztery–sześć lat. Wraz z rosnącą liczbą samochodów na drogach stale rośnie więc liczba odpadów gumowych. Na całym świecie wyrzucanych jest ponad miliard opon rocznie, z czego 46 proc. jest spalanych. W ciągu dwóch lat (2018–2020) w wyniku procesu spalania wyemitowano 18 mln t dwutlenku węgla. To tyle samo, ile są w stanie w ciągu roku wygenerować 4 mln samochodów. Do śladu węglowego przemysłu gumowego należy wliczyć także emisję CO2 generowaną przy produkcji opon. Ważne jest też to, iż większość opon produkowana jest z surowców syntetycznych, które pochodzą z produktów ropopochodnych.

SKŁADOWANIE OPON ZABRONIONE

Zgodnie z polskim prawem składowanie opon (i ich części) innych niż rowerowe o średnicy zewnętrznej większej niż 1400 mm na składowisku odpadów jest zabronione. Z kolei prawo unijne wprowadza dodatkowo jeszcze zasadę poszerzonej odpowiedzialności producentów. Ta z kolei zakłada, że producenci lub importerzy odpowiadają za wymagany poziom odzysku lub recyklingu zużytych opon. Aktualne wymagania dla odzysku to 75 proc., a dla recyklingu – 15 proc. ilości opon, jakie zostały wprowadzone na rynek w poprzednim roku. Mówi się, że wskaźnik dla recyklingu ma osiągnąć 25 proc. w najbliższej przyszłości.

10 lutego 2023 ~ biznes 36 12 sierpnia 2022
foto: Shutterstock

– Recykling zużytych opon nie jest procesem skomplikowanym. W większości przypadków w Europie polega na pocięciu opon. Natomiast pojawiają się coraz ciekawsze technologie, np. piroliza czy dewulkanizacja, które pozwalają zamienić zużyte opony na surowce, które mogą trafić z powrotem do przemysłu gumowego i dzięki temu zamknąć obieg, stworzyć tzw. cyrkularną gospodarkę, gdzie ze zużytych produktów można stworzyć nowe – wyjaśnia Krzysztof Wróblewski.

Z OPON STAL I GUMA

Jednym z surowców, jakie można odzyskać ze zużytych opon, jest stal. Stanowi ona około 15 proc. ich masy i jest dodawana w celu zwiększenia ich wytrzymałości mechanicznej. Odzyskana stal może ponownie posłużyć m.in. za wkład do nowych opon. To pierwszy etap procesu recyklingu, który pozwala efektywnie przetworzyć pozostałą część opony, czyli granulat gumowy. Contec stosuje do jego przetworzenia autorską technologię pirolizy, czyli suchej destylacji – technologię Molten, opracowaną wspólnie w konsorcjum z naukowcami z Politechniki Warszawskiej oraz przemysłowymi partnerami. W wyniku tego procesu można odzyskać sadzę techniczną i olej popirolityczny.

– Piroliza pozwala zamienić granulat gumowy na dobrej jakości produkty, które trafiają z powrotem do przemysłu gumowego. W tej technologii mamy kilka rozwiązań, które zostały zastosowane pierwszy raz na świecie – mówi prezes Contec. – Technologia pirolizy nie jest sama w sobie szczególnie innowacyjna, natomiast przez ostatnie lata kilka firm na świecie, w tym nasza, rozwinęły ją do zupełnie innego poziomu. Dzięki temu możemy produkować pro -

dukty o zupełnie innej jakości, niż to było dostępne jeszcze kilka lat temu.

BIOLOGICZNY WĘGIEL

Olej popirolityczny cechuje się wysoką, bo ponad 50-proc. zawartością węglowodorów aromatycznych, a znaczna ilość węgla pochodzi w nim z kauczuku naturalnego, z którego są wytwarzane opony. Jest to więc węgiel pochodzenia biologicznego. Olej popirolityczny może być wykorzystywany w przemyśle chemicznym i rafineryjnym, jest alternatywą dla oleju opałowego, a w przyszłości – być może też oleju napędowego czy tzw. SAF – odpowiedzialnych paliw lotniczych. Już dzisiaj produkuje się z tego oleju tworzywa, które mają znacząco niższy ślad węglowy od ich konwencjonalnych odpowiedników

Z kolei odzyskana sadza techniczna wytwarzana w technologii Molten cechuje się mniejszym o ponad 80 proc. śladem węglowym, niż ma to miejsce podczas produkcji jej konwencjonalnego odpowiednika. To jedyny tego typu produkt powstający w ramach gospodarki o obiegu zamkniętym. Sadzę techniczną wykorzystuje się jako pigment, a także wypełniacz mieszanek gumowych, wpływający na zwiększenie ich wytrzymałości mechanicznej. Jak podkreśla ekspert, wytworzona z wykorzystaniem takiej sadzy opona cechuje się najwyższym profilem bezpieczeństwa.

– Opony, które powstają z dodatkiem materiałów z recyklingu, są tworzone przez najlepsze światowe marki oponiarskie. Goodyear, Michelin, Bridgestone czy Continental mają bardzo duże działy badawczo-rozwojowe, które w długotrwałym procesie akceptują każdy surowiec użyty do opon. Żaden z tych dużych

koncernów nie pozwoliłby sobie na ryzyko wypuszczenia na rynek opony, co do której miałby jakąkolwiek wątpliwość w kwestii bezpieczeństwa. Musimy pamiętać, że opona to jedyna część samochodu, która styka się z asfaltem i chroni nas w przypadku, kiedy musimy nagle zahamować, przyspieszyć czy skręcić. Na pewno nikt nie może pozwolić na to, żeby surowce użyte do tej opony były niedostatecznej jakości. Dlatego musimy dostarczać najwyższej jakości produkty, aby mogły przejść cały żmudny i długotrwały proces certyfikacyjny u klientów oponiarskich – zaznacza Krzysztof Wróblewski.

PILOTAŻ W SZCZECINIE

Contec otworzył w Szczecinie zakład pilotażowy i uruchomił dwie prężnie działające linie do pirolizy. W planach ma dalsze udoskonalanie technologii i rozbudowę mocy produkcyjnych – do 2024 roku zostaną one niemal potrojone.

Francuski koncern Michelin zadeklarował już, że do 2048 roku jego opony będą produkowane w 80 proc. z materiałów zrównoważonych. Wszystkie będą także poddawane recyklingowi. Jak wskazały władze Michelina, obecnie na świecie wskaźnik odzysku opon wynosi 70 proc, a recyklingu – 50 proc. Inni producenci opon także opublikowali bardzo konkretne deklaracje ESG – większość firm ma na celu używanie przynajmniej 30 proc. odpowiedzialnych środowiskowo surowców do produkcji do 2030 roku. Tymczasem według Allied Market Research światowy rynek recyklingu opon był w 2021 roku wyceniany na ponad 5 mld dol. Do 2031 roku przychody firm z branży wzrosną do poziomu 7,3 mld dol.

biznes ~ 37
Newseria.pl
foto: Shutterstock

MIASTA PRZYSZŁOŚCI

Nowoczesne aglomeracje powinny się cechować dostępnymi cenowo i dobrej jakości mieszkaniami do kupienia bądź na wynajem, sprawnym transportem publicznym oraz dbałością o środowisko – pokazuje badanie przeprowadzone przez ThinkCo i Otodom na potrzeby raportu „Innowacyjne miasta – życie, praca i mieszkanie przyszłości”. Choć polskie miasta zajmują jak na razie odległe miejsca w światowych rankingach smart cities, to ciekawe rozwiązania z tego obszaru można znaleźć nawet w niewielkich miejscowościach. Coraz więcej ośrodków wdraża rozmaite innowacje m.in. z zakresu mobilności, pracy, informacji czy zarządzania zasobami.

– W najnowszym raporcie ThinkCo „Innowacyjne miasta” badaliśmy to, w jaki sposób wdrażane są dzisiaj innowacje w miastach z perspektywy samorządów, deweloperów, inwestorów i użytkowników końcowych – mówi agencji Newseria Biznes Przemysław Chimczak-Bratkowski, partner zarządzający ThinkCo. – Najciekawsze wnioski były takie, że polskie miasta naprawdę bardzo dobrze sobie radzą w kontekście wdrażania innowacyjnych rozwiązań nawet w kontekście ogólnoeuropejskim czy światowym.

Polskie miasta zajmują jak na razie odległe miejsca w światowych rankingach smart cities – większość z nich bierze pod uwagę wyłącznie Warszawę (według trzech najpopularniejszych

rankingów: IMD-SUTD Smart City Index, Kearney Global Cities Index oraz IESE Cities in Motion Index stolica plasuje się odpowiednio na 75., 64. i 54. miejscu spośród ponad 100 analizowanych ośrodków), a niekiedy uwzględniają też Kraków i Wrocław. Według specjalizującej się w tym rynku firmy konsultingowej ESI ThoughtLab polskie miasta nie podejmują jednak żadnych pionierskich wysiłków w zakresie rozwiązań smart cities, a w skali świata wypadają raczej przeciętnie.

Nie oznacza to jednak, że w Polsce niewiele się dzieje – ciekawe rozwiązania można znaleźć nawet w niewielkich miejscowościach. Coraz więcej ośrodków, w tym nawet małe miasteczka, korzysta z rozmaitych rozwiązań m.in. z zakresu mobilności, zarządzania zasobami i cyfryzacji. Według badań Philipsa w 2017 roku aż 64 proc. ankietowanych mieszkańców miast oraz 63 proc. przedstawicieli samorządów twierdziło, że ich miasto posiada pojedyncze rozwiązania wpisujące się w koncepcję smart city.

– Praktycznie każde miasto wojewódzkie ma jakieś swoje systemy związane z zarządzaniem energią, kontaktem z mieszkańcami, transportem, rowerami miejskimi czy chociażby budżetami partycypacyjnymi – mówi Przemysław Chimczak-Bratkowski.

W raporcie „Innowacyjne miasta – życie, praca i mieszkanie przyszłości” analitycy zauważają, że dziś mówienie o inteligentnym mieście wyłącznie w kontekście implementacji technologii to już przeszłość. Obecnie dąży się do tworzenia tzw. smart cities czwartej generacji, które wykorzystują innowacje do rozwiązywania realnych problemów swoich społeczności i angażowania, włączania głosu mieszkańców do

decydowania o mieście. Współpracują przy tym także z sektorem naukowym, organizacjami pozarządowymi, biznesem i partnerami technologicznymi. W Polsce natomiast nadal dominuje myślenie o inteligentnym mieście głównie przez pryzmat nowoczesnych technologii.

– Miasta muszą się zmieniać, muszą lepiej odpowiadać mieszkańcom, zwracać dużo większą uwagę na to, co boli ludzi, którzy w tych miastach mieszkają. A są to szczególnie problemy związane z ochroną środowiska, komunikacją, jakością życia. Jest nią również czas, jaki muszą poświęcać na zbędne rzeczy: dojazdy do pracy, stanie w korkach czy załatwianie spraw urzędowych. Widzimy dziś zdecydowaną zmianę, jeśli chodzi o mieszkańców miast, którzy chcą mieszkać wygodniej, chcą poświęcać więcej czasu rodzinom i hobby, swoim przyjemnościom. To jest kierunek, w którym powinny iść polskie miasta – mówi Paweł Gniadkowski, head of new business development w Otodom.

– Mieszkańcy pytani o to, jakich rozwiązań oczekują, wskazują, że zależy im na sprawnym transporcie, szybkiej komunikacji, zielonych rozwiązaniach i dostępnym mieszkalnictwie. Aczkolwiek pytani, czy są skłonni ponosić w związku z tym dodatkowe opłaty, wskazują, że nie

10 lutego 2023 ~ biznes 38

do końca. Tak więc oczekujemy i chcemy bardzo dużo, a z drugiej strony czasami jest to dla nas pewna bariera, żeby móc wdrożyć te rozwiązania – zauważa Przemysław Chimczak-Bratkowski. W badaniu przeprowadzonym przez ThinkCo i Otodom na potrzeby raportu Polacy wskazywali, że tym, czego najbardziej brakuje w ich mieście, a zarazem tym, czym powinno charakteryzować się miasto w pełni nowoczesne, jest m.in. sprawny transport publiczny, dbałość o środowisko (ekorozwiązania, tereny zielone etc.) oraz usprawnienie dla samochodów i rozwinięta infrastruktura pieszo-rowerowa. Głównym czynnikiem, wymienianym na pierwszym miejscu tej listy, okazały się jednak dostępne cenowo, dobrej jakości mieszkania przeznaczone do kupienia bądź najmu. Ta oczekiwania – jak zauważa Paweł Gniadkowski – będą stanowić w nadchodzących latach główne wyzwanie dla sektora nieruchomości.

– Firmy, które zajmują się nieruchomościami, muszą dziś w dużo większym stopniu zwracać uwagę na to, czego potrzebują ich klienci. To jest bardzo duże wyzwanie, bo mamy wrażenie, że wiele firm, zwłaszcza technologicznych, tworzy w tej chwili produkty w oderwaniu od potrzeb klientów. Tu jest największe pole do zmiany. Potrzeba lepszego zbadania rynku, lepszej odpowiedzi na te potrzeby, dzisiaj to jest bardzo duża luka do zagospodarowania – mówi ekspert Otodom.

W nowoczesnych miastach – wraz z postępującą zmianą modelu pracy na hybrydowy bądź zdalny – przeobrażeniom podlega też sektor nieruchomości komercyjnych. Tradycyjne biurowce coraz częściej są uzupełniane przez obiekty oferujące przestrzenie typu open space i coworkingowe, pomieszczenia przystosowane do organizacji wydarzeń i spotkań na większą i mniejszą skalę czy rekreacji.

– Praca przyszłości w innowacyjnym mieście będzie się cechować kilkoma głównymi aspektami: inkluzywnością, dostępnością i współpracą. Tak naprawdę już dziś miejsca pracy przestają służyć tylko i wyłącznie do pracy, a stają się miejscami spotkań – mówi Jerzy Brodzikowski, general manager CIC Warsaw, czyli kampusu innowacji ukierunkowanego przede wszystkim na potrzebę budowania relacji i dzielenia się wiedzą. – Miejsca takie jak kampus innowacji CIC Warsaw są podobne do agory w starożytnym Rzymie czy Grecji, gdzie ludzie przychodzili się spotkać i porozmawiać. To umożliwia wymianę wiedzy, edukację, tworzenie wspólnych inicjatyw. Zwłaszcza w erze postpandemicznej, gdzie zauważyliśmy bardzo duże zmiany w dynamice w pracy i przejście na nowy model, jakim jest praca hybrydowa.

Jak zauważa prezes zarządu Warexpo Marcin Ochmański, w inteligentnych miastach funkcjonalną częścią przestrzeni publicznej stają się nawet nośniki reklamy zewnętrznej, które –poza contentem reklamowym – mogą posłużyć jako element zarządzania kryzysowego i przekazywać informacje o dużo większej wadze, np. uprzedzać o gwałtownych zmianach pogody, nawałnicach czy silnych wiatrach albo podawać w czasie rzeczywistym informacje o awariach czy wypadkach, usprawniając w ten sposób komunikację w ramach miasta.

– Elementem inteligentnego miasta są poinformowani mieszkańcy, którzy wykorzystują tę wiedzę do optymalizacji własnych działań. W tym kontekście nośniki reklamy zewnętrznej jak najbardziej wpasowują się w ideę smart city, bo jest to medium przede wszystkim zasięgowe, demokratyczne i skuteczne, a w jego obrębie funkcjonuje większość populacji miast liczących powyżej

200 tys. mieszkańców. Poza tym nośniki reklamy zewnętrznej oczywiście mają w sobie komponent nie tylko informacyjny, ale też komercyjny. I ten komponent może finansować różne funkcjonalności, jak np. ładowarka do pojazdów elektrycznych. To jest coś, co ułatwia rozwój tego typu infrastruktury – mówi Marcin Ochmański. Według danych ONZ w miastach mieszka w tej chwili ok. 55 proc. światowej populacji, ale do 2050 roku ten odsetek wzrośnie już do 68 proc. Ten trend nie ominie też polskich miast, które według prognoz Banku Światowego do połowy tego stulecia będą zamieszkiwane już przez 70 proc. populacji kraju. Ta postępująca urbanizacja sprawia, że miasta muszą się dziś mierzyć z długą listą wyzwań, dotyczących chociażby smogu i złej jakości powietrza, hałasu, gospodarki odpadami, jakości usług publicznych i zdrowotnych, rozwoju infrastruktury publicznej i komunikacyjnej, zapewnienia bezpieczeństwa, dostępności mieszkań, chaosu przestrzennego, efektywności energetycznej czy nierówności społecznych. Wiele z tych wyzwań można zagospodarować z wykorzystaniem rozwiązań smart city. Wartość globalnego rynku takich rozwiązań jest szacowana na ponad 1,2 bln dol., ale w najbliższych latach spodziewany jest wzrost przekraczający 24 proc. rocznie, do ponad 7 bln dol. na koniec obecnej dekady.

O wnioskach z raportu i innowacyjności polskich miast eksperci debatowali podczas Thursday Gathering – spotkania społeczności innowatorów. Ta inicjatywa Fundacji Venture Café Warsaw służy temu, by podczas cotygodniowych wydarzeń w swobodnej atmosferze dzielić się wiedzą, doświadczeniami i kontaktami. Newseria.pl

biznes ~ 39
foto: Shutterstock foto: Shutterstock

SMARTFONY W LECZENIU PSYCHIATRYCZNYM: BLASKI I CIENIE

Zdaniem WHO technologie mobilne mogą wspomóc leczenie zaburzeń psychicznych. Badań na ten temat – z wykorzystaniem urządzeń mobilnych – jest mnóstwo, bo teoretycznie mierzyć można bardzo wiele stanów psychicznych. Ale są też pułapki, dylematy i… na razie stosunkowo niska skuteczność.

W dziedzinie psychiatrii korzystanie z urządzeń mobilnych jest szczególnie trudne ze względu na wyjątkowość pacjentów i specyfikę objawów, które ciężko zebrać w jedną aplikację. Naukowcy wciąż jednak próbują znaleźć odpowiedź na pytania, jakie indywidualne czynniki środowiskowe w codziennym życiu pacjenta korelują z jego leczeniem, nasileniem objawów, z diagnozą.

- Cyfrowe podejścia mobilne zmieniają tradycyjne sposoby diagnozowania, monitorowania i leczenia zaburzeń psychicznych. To obiecujący sposób na ograniczenie globalnego kryzysu zdrowia psychicznego i zmianę sposobu prowadzenia leczenia. Smartfony umożliwiają nam bowiem dostarczanie informacji i wspomagają leczenie na żądanie w czasie rzeczywistym i w naturalistycznych warunkach – mówił lek. Jakub Skrzeszewski podczas Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej „Psychiatria na świecie. Byliśmy, zobaczyliśmy, opowiemy” zorganizowanej przez Centrum Terapii Dialog 14 stycznia 2023r.

NA CZYM POLEGA MHEALTH

W psychiatrii i psychologii klinicznej szeroko stosowane są aplikacje na smartfony. Dzięki nim możliwe jest prowadzenie testów

przesiewowych, kontrola stanu pacjenta, zachęcanie go do jakiejś aktywności, przypominanie o zażyciu leku itp. Urządzenia mobilne otwierają też pole dla naukowców - oby tylko dla nich, o czym niżej – łatwiej jest zbierać szereg danych na temat pacjenta, na dodatek w czasie rzeczywistym, które potem można analizować. A oto przykłady badań prowadzonych w ramach mHealth w poszczególnych jednostkach chorobowych, za pomocą urządzeń mobilnych.

DEPRESJA I PTSD

Wystarczy, że pacjent posiada telefon - jesteśmy w stanie zmierzyć poziomu stresu czy tętna za pomocą czytnika linii papilarnych, odnotować ilość rozmów, które przeprowadza, sprawdzić sposób mówienia, śledzić go po GPS, czy też mobilizować, żeby w odpowiednim czasie wykonał jakąś czynność, np. wypełnił ankietę, określił swoje samopoczucie, wziął leki. Dzięki analizie tak zebranych danych dowiadujemy się więcej na temat stanu pacjenta, przebiegu choroby, możemy monitorować jego funkcjonowanie psychofizyczne w odpowiedzi na różne wydarzenia i w odpowiedzi na udzielone interwencje, ale przede wszystkim możemy zareagować w czasie rzeczywistym.

Jak wynika z badań Rosauera E. Orengo-Aguayo grupą szczególnie chętnie korzystającą z elektronicznych technologii są nastolatkowie leczący się psychiatrycznie. Uczestniczący w terapii poznawczo-behawioralnej ukierunkowanej na poradzenie sobie z traumą (TF-CBT) postrzegali elektroniczne technologie jako niezwykle użyteczne i atrakcyjne. Ich zdaniem e-narzędzia znacznie usprawniają proces ich leczenia.

Analizując tak zebrane dane dowiadujemy się np., że osoby mieszkające w miastach mają większe ryzyko zaburzeń depresyjnych, a także schizofrenii. - Badania przy pomocy urządzeń mobilnych wykazały, że osoby, które przebywały w terenach bardziej zielonych mają mniejsze ryzyko zapadnięcia na depresję i dużo lepsze samopoczucie w porównaniu do osób, które unikały środowisk zielonych - mówi lek. Skrzeszewski. Co jednak już wiemy także dzięki tradycyjnym badaniom epidemiologicznym.

Depresja to podstępna i trudna choroba, która lubi powracać, czasem pierwsze sygnały są subtelne i ledwo zauważalne, dlatego właśnie istotna jest obserwacja wszelkich symptomów sugerujących nawrót choroby oraz szybka reakcja w razie ich pojawienia się. - Dzięki systemowi bluetooth możemy przewidzieć nasilenie depresji u chorych analizując

10 lutego 2023 ~ zdrowie 40

ich interakcje - smartfon pokazuje, gdy ich kontakty społeczne zaczynają maleć, gdy ich aktywność społeczna jest coraz mniejsza – a to typowe objawy obniżonego nastroju. Badanie ilości wypowiadanych słów, natężenia i barwy głosu daje podstawy do przewidywania, że zbliża się nawrót objawów depresyjnych. Kiedy chory mówi mniej, jego artykulacja jest mniej uważna, zmniejsza się intensywność rozmów, głos jest cichszy – zwraca uwagę lekarz.

ZABURZENIA LĘKOWE

Na rynku można znaleźć programy, które – zdaniem producentów - mogą być pomocne także w przypadku napadów paniki i stanów lękowych. W aplikacjach dedykowanych tym stanom znajdziemy zestaw informacji i

porad dotyczących napadów lękowych oraz techniki terapeutyczne. Niektóre wyposażone są w zestaw ćwiczeń oddechowych, które w sytuacji stresowej mogą pomóc zapobiec nadchodzącemu atakowi paniki lub zwalczyć go w momencie kryzysowym. Inne mają tzw. „przycisk paniki”, który w skrajnej sytuacji pozwala połączyć się z wcześniej ustanowionym kontaktem, np. z rodziny, terapeutą lub najbliższym ośrodkiem pomocy.

CHOROBA AFEKTYWNA DWUBIEGUNOWA (CHAD)

Technologie bazujące na smartfonach mogą być wykorzystywane także do monitorowania zmian nastroju u osób, które cierpią na zaburzenie afektywne dwubiegunowe, w której

naprzemiennie występują zmiany nastroju –depresyjne, hipomaniakalne bądź manii. - Duże badanie poświęcone tej chorobie (BipoSense Study Design: BD Monitoring) pokazuje nam kilka ciekawych rzeczy na jej temat. Na podstawie statystyk jesteśmy w stanie zobaczyć, co jest „programowalne” w występowaniu manii. Pacjent z CHAD ma m.in. zwiększoną aktywność, kiedy więc z danych zebranych przez smartfon wynika, że więcej chodzi można spodziewać się zbliżającego się kryzysu – mówi lek. Jakub Skrzeszewski.

Nic więc dziwnego, że zaczęto podążać tym tropem i tak naukowcy z włoskiego centrum badań nad technologią i sieciami społecznościowymi (Center for Research and Telecommunication Experimentation for Networked Communities, CREATE-NET) stworzyli algorytm (DeepMood), który jest w stanie przewidzieć zbliżający się stan manii lub depresji na podstawie samego ruchu telefonu i sposobu pisania na klawiaturze. Jego dokładność oceniają na 90 procent, a po dołączeniu danych o aktywności i lokalizacji oraz uwzględnieniu tempa mowy, jego skuteczność oceniana jest aż na 97 proc.!

ADHD

Dorośli z ADHD mają zwiększone ryzyko rozwoju chorób kardiometabolicznych, choć wciąż nie do końca wiadomo, z jakiego powodu. Dlatego naukowcy próbują zdobyć więcej informacji.

W wyjaśnieniu tego problemu mogą pomóc wyniki badania ADHD Remote Technology, którego celem jest uzyskanie rzeczywistych danych z codziennego życia dorosłych z ADHD

zdrowie ~ 41
foto: Shutterstock foto: Shutterstock

na temat zakresu, w jakim leczenie farmakologiczne i aktywność fizyczna oraz przestrzeganie zaleceń lekarskich mogą wpływać na ich ryzyko kardiometaboliczne. Długoterminowym celem całego programu badawczego ART jest poprawa wyników i wspieranie zdrowego stylu życia dorosłych i młodzieży z ADHD poprzez ułatwienie samokontroli.

BLASKI I CIENIE E-ZDROWIA

Brytyjscy naukowcy wykorzystują do tego technologię zdalnych pomiarów – smartfon pozwala uchwycić takie procesy jak aktywność fizyczna, sen, tętno, wysycenie tlenem, pobudzenie autonomiczne i wskaźniki zdrowia układu sercowo-naczyniowego. Dodatkowo uczestnicy badania wykonują zadania za pomocą aplikacji na smartfona (takich jak wypełnianie kwestionariuszy klinicznych lub zadań związanych z mówieniem), mierzeniu ciśnienia krwi i masy ciała lub korzystaniu z komputera/laptopa (zadania kognitywne).

Takie ciągłe gromadzenie danych i ich analiza ma pomóc sprawdzić czy u osób z ADHD nie narasta ryzyko sercowo-naczyniowe. Pozwala

także zdiagnozować zaburzenie i określić jego poziom.

- Okazało się np. że pacjenci z ADHD mieli zwiększony czas reakcji na powiadomienia, które wyskakiwały w aplikacji, co oznacza, że prawdopodobnie byli mniej skoncentrowani na tym, co robią. Podczas aktywnego korzystania ze swoich urządzeń mieli też zwiększone odchylenie barw światła z otoczenia co oznacza, że prawdopodobnie dużo scrollowali, czyli przewijali zawartość ekranu na urządzeniu elektronicznym, dlatego natężenie światła w smartfonie zmieniało się – tłumaczy Jakub Skrzeszewski.

UZALEŻNIENIE

Kolejna grupa, którą naukowcy chcieliby zdigitalizować i poddać monitorowaniu, to osoby uzależnione. Zajęli się tym francuscy naukowcy, którzy przede wszystkim chcieli sprawdzić, który z objawów będzie najlepiej korelował z nasileniem uzależnienia i czy skuteczność leczenia związana jest ze specyficznymi aktywnościami w tej grupie badanych. Po wielu badaniach uznano, że tu najlepszym markerem jest uczucie głodu i na podstawie

tego parametru stworzyli apkę, w której można stworzyć strukturę osobowości danego pacjenta, monitorować miejsca w których bywa, odnotować spotkania i emocje, jakie temu towarzyszyły. Jest także możliwość wpisywania odczuć negatywnie związanych z uzależnieniem. Takie informacje można pomierzyć i skorelować, żeby zobaczyć kiedy pacjent czuje się lepiej, a kiedy gorzej.

- Łatwo w ten sposób zobaczyć, że w ciągu tych kilku, czy kilkunastu dni był taki, w którym pacjent spożywał mniej alkoholu i co na to wpłynęło, a idąc tym tropem można sugerować: „Skoro wtedy sobie dałeś radę, to spróbuj to zrobić także innego dnia”. Poza tym można mierzyć intensywność głodu i porównać ją z czynnikami środowiskowymi, które występowały w trakcie jego odczuwania, czyli np. miejsca, w których imprezował, więc warto unikać tej okolicy, omijać te miejsca, by zminimalizować ryzyko ulegania pokusie – wyjaśnia lekarz.

UZALEŻNIENIA

Dzieci potrzebują relacji z człowiekiem, a nie z tabletem.

Za pomocą urządzeń mobilnych można byłoby też ułatwić pacjentom kontakt ze specjalistą, a także objąć ich opieką po zakończonym leczeniu, co pomogłoby zapobiegać nawrotom.

mHEALTH - ZAGROŻENIA I ROZCZAROWANIA

Zadowolenie i korzyści z korzystania z tego typu rozwiązań wśród pacjentów przeanalizowano w 13 dużych badaniach, aby sprawdzić, czy rzeczywiście to pomaga w leczeniu. - Okazuje się, że niestety, na tę chwilę niekoniecznie. Oczywiście są korzyści, dobrze, że to badamy i poszukujemy rozwiązań, biorąc pod uwagę, że urządzenia mobilne są coraz bardziej popularne. Możemy zbierać w ten sposób dane, zestawiać stan pacjenta w czasie rzeczywistym z podejmowanymi działaniami, ale póki co, statystycznie efektywność nie jest skorelowana z wynikami leczenia. Potrzeba jeszcze bardzo dużo pracy, żeby w pełni wykorzystać nowe technologie i możliwości jakie one dają – w przypadku chorób psychicznych jest to o wiele trudniejsze niż w chorobach somatycznych. Poza tym wciąż jest wiele aspektów, nad którymi warto się zastanowić: czy legalne jest monitorowanie pacjenta GPS-em, analizowanie rozmów jakie prowadzi, jak się ma do tego RODO, jak bezpiecznie wykorzystywać te dane i chronić je przed wykorzystaniem do tzw. złych praktyk np. przez ubezpieczycieli czy marketerów. Jedno jest pewne - liczba badań związanych z tym zagadnieniem rośnie, może więc niebawem uda się uporządkować wiedzę i znaleźć skuteczne rozwiązania, bo zapotrzebowanie jest ogromne – podsumowuje lek. Jakub Skrzeszewski.

10 lutego 2023 ~ zdrowie 42
Monika Wysocka, zdrowie.pap.pl foto: Shutterstock

TELEFON - NAJGORSZA

WSPÓŁCZESNA ZABAWKA

Coraz częściej spotykany obrazek to dziecko w wózku, które zamiast przyglądać się światu rzeczywistemu, skupia się na tym wirtualnym. Lekarze wielu specjalności ostrzegają, że to pułapka, która może mieć konsekwencję na resztę życia dziecka. Dowiedz się, jakie.

Jak wynika z raportu „Nastolatki 3.0”, który opublikował Państwowy Instytut Badawczy NASK, polski nastolatek wpatrywał się w 2020 r. w ekran komputera lub smartfona ok. 12 godzin na dobę, częściowo z powodu zdalnych lekcji, które zajmowały ponad 7 godzin dziennie. Niemniej jednak czas spędzany przez młodzież i coraz młodsze dzieci w sieci rośnie z roku na rok.

Już co trzeci nastolatek (33,6 proc.) przejawia symptomy tzw. problematycznego użytkowania internetu. Niepokoi fakt, że rodzice nie zdają sobie najczęściej sprawy, ile faktycznie czasu ich dzieci przepadają w wirtualnym

świecie. A średnio – jak wynika z badania przeprowadzonego w grudniu 2020 roku – nastolatek korzysta z internetu 4 godz. i 50 minut, a w dni wolne od szkoły ten czas wydłuża się do 6 godz. i 10 minut. Z kolei co dziesiąte dziecko jest aktywne w sieci ponad 8 godzin dziennie, a co szóste korzysta z internetu po godzinie 22.00, kosztem swojego snu.

Najgorsza współczesna zabawka

Rodzice fundują swoim dzieciom urządzenia mobilne coraz wcześniej. Bywa i tak, że kilkunastomiesięczne dziecko zaczarowane jest już

światem cyfrowym. Dostaje telefon rodzica, by się uspokoiło, zjadło porządnie posiłek lub siedziało spokojnie w wózku. To zgubne nawyki, które początkowo mogą wydawać się mało szkodliwe, a przede wszystkim skuteczne. Ale eksperci - z różnych dziedzin - są zgodni, że w bardzo krótkim czasie potrafią one najmłodszym zepsuć umysł i ciało.

Psycholodzy podkreślają, że dawanie dziecku na bardzo wczesnym etapie jego rozwoju do zabawy smartfona jest skrajną nieodpowiedzialnością. Wynikać może z pójścia na skróty i wygodnictwa, bo przecież konsekwencje dla dziecka są powszechnie znane. Roczne czy

zdrowie ~ 43 foto: Shutterstock

dwuletnie dziecko potrzebuje poznawać świat, ale w sposób jak najbardziej tradycyjny, czyli bez użycia urządzeń mobilnych. Musi angażować do tego wszystkie zmysły, aby rozwijać się prawidłowo.

- Na tym najwcześniejszym etapie, powiedzmy do drugiego roku życia, dynamicznie rozwija się mózg, zmysł równowagi, węchu, słuchu, wzroku,

zagłuszyć. Manifestują cały wachlarz objawów abstynencyjnych - tak jak osoba uzależniona, którą pozbawi się substancji psychoaktywnej - napięcie, rozdrażnienie, płacz, złość, wycofanie. To nie jest punkt wyjścia do inspirujących i twórczych działań.

Zdaniem ekspertów do drugiego roku życia dziecko powinno zbierać doświadczenia na

wgląd w to, co się faktycznie czuje. Przeżywanie emocji, dzielenie się nimi, zarażanie nimi wpisane jest w człowieczeństwo. To właśnie z otoczenia powinniśmy otrzymywać pogłębioną informację, jak ludzie nas odbierają, a nie tylko kciuk w górę lub w dół i to wszystko, co wiemy o nas samych. Wielu młodych ludzi rezygnuje z takich relacji w „realu”. Chowa się w świecie wirtualnym. Tylko

wreszcie mowa, emocje, mała motoryka. Jeśli damy tak małemu dziecku smartfona do ręki, to jak zachęcimy go do odbierania naturalnych bodźców i nauki, interakcji z otaczającym go światem? A to stamtąd powinien czerpać doświadczenie. Zamiast słuchania i obserwowania ptaków, liści na drzewie, robienia babek w piaskownicy, bujania, biegania dostaje substytut tego wszystkiego w urządzeniu. W ten sposób przekreślamy mocno szansę na prawidłowy rozwój dziecka. Dla niego ta droga na skróty jest oczywiście atrakcyjniejsza, więc coraz chętniej z niej korzysta. W smartfonie przecież cały czas coś się świeci, przesuwa i gada. To poczucie zaangażowania dziecka jest jednak złudne, bo faktycznie na nic nie ma ono wpływu, niczego prawdziwego nie doświadcza. Jego sprawczość jest bardzo ograniczona. I tego też się niestety uczy – wyjaśnia psycholog dziecięcy Maciej Frasunkiewicz z Uniwersytetu SWPS w Warszawie. Ponadto, dając dziecku urządzenie, by je np. uspokoić albo po prostu czymś zająć, kształtujemy pewien zgubny nawyk – gdy robi się nudniej, trzeba sięgnąć po smartfon. Ta na początku, zdawać by się mogło, niewinna praktyka może zmienić się bardzo szybko w poważne zaburzenie behawioralne. Dzieci odbierają nudę coraz częściej jak stan bardzo niepożądany, którego trzeba natychmiast się pozbyć,

własnej skórze, przy wsparciu dorosłego, a nie urządzenia elektronicznego. - To właśnie na tym etapie kształtuje się więź. W wielu przypadkach jednak, coraz częściej zastępuje się ją telefonem –podkreśla psycholog.

Rozszyfrowywanie emocji coraz trudniejsze

Powszechne użycie smartfonów przez dzieci i młodzież zmienia też sposób ich komunikacji. W tej chwili widzimy, że większość z nich pisze do siebie wiadomości, nagrywa, ale nie dzwoni. Wyrażanie emocji sprowadza do przesłania emotikonek. Kurczą się zatem nasze relacje społeczne. Są mniej rozległe i głębokie.

- Ta forma pisana jest odarta z wielu niuansów, które są dla naszego gatunku ważne. Gdy piszemy, nie wyczujemy tak dobrze w jakim stanie emocjonalnym znajduje się osoba po drugiej stronie. Nie wyczujemy tego, bo nie mamy szans jej usłyszeć, nie mówiąc już o zobaczeniu. Nie jesteśmy w stanie adekwatnie reagować. Przez to ubożeją nasze relacje. Dzieci mają niestety coraz większy problem z interakcjami, wyrażaniem tego, co czują. Ten trening społeczny, który przechodziło normalnie wielu z nas w dzieciństwie, znika. To on jest podstawą, by nabywać kompetencje społeczne, rozwijać się emocjonalnie. Mieć

tam czują się bezpieczni. A brak prawdziwych więzi, które naturalnie często wymagają pracy, być może bywają trudne, rodzi z kolei coraz większy lęk i wycofanie. Człowiek zaczyna się bać innych. Tego, co może usłyszeć. Nawet niewielka krytyka potrafi wbić go w ziemię – wyjaśnia psycholog.

Dosłownie krótkowzroczne podejście rodziców

Świat jaki udostępnia się dziecku na małym ekranie urządzenia chłoną oczy, które dostarczają impulsów do mózgu. Patrzenie z bliska na zmieniające się szybko obrazy i często zbyt mocno rozświetlony ekran nie jest obojętne dla młodego, jeszcze nie w pełni ukształtowanego, narządu wzroku. Przede wszystkim praca oka z bliska powoduje napięcie akomodacyjne.

- Oko, żeby widziało ostro z bliska musi skurczyć mięsień rzęskowy, który otacza soczewkę. To napięcie umożliwia zmianę jej kształtu i w wyniku tego - ostre widzenie z bliska. Jeżeli mały pacjent wpatruje się na przykład w telefon komórkowy, to mięsień rzęskowy cały czas jest napięty. To zwiększa ryzyko powstania tzw. przewlekłego skurczu akomodacyjnego, a to sprzyja powstawaniu krótkowzroczności - ostrzega dr hab. n. med. Wojciech Hautz, kierownik Kliniki

10 lutego 2023 ~ zdrowie 44

Okulistyki w Instytucie - „Pomnik Centrum Zdrowia Dziecka” w Warszawie.

Do niedawna jeszcze dzieci chętniej spędzały czas na podwórku. Biegały, bawiły się, jeździły na rowerze. Nie spędzały tyle czasu przed urządzeniami elektronicznymi. - W tej chwili większość dzieci „siedzi” w telefonie. Komunikuje się, odrabia lekcje, sprawdza informacje i rzeczywiście ciągle ten wzrok wbity jest w ekran. To powoduje też szybsze zmęczenie oczu – mówi okulista.

Oczy przed ekranem – jak im ulżyć

Równocześnie zwraca uwagę na kolejny negatywny aspekt dłuższego skupiania wzroku na bliskiej perspektywie w przypadku dzieci, które mają niewielką wadę wzroku. - Dziecko, które ma astygmatyzm lub nieznaczną nadwzroczność o wartości na przykład 1,5 dioptrii potrafi pokonać te wady poprzez napięcie mięśni oka. Jednak przy nieskorygowanej wadzie, gdy jego wzrok koncentruje się głównie na pracy z bliska, mięsień rzęskowy stale jest napięty i nie może pokonać wady. To stwarza dolegliwości np. ból głowy, bóle oczu, obraz przestaje być wyraźny. Dziecko wtedy niechętnie podejmuje pracę z bliska. W obecnych czasach nieskorygowane okularami, niewielkie wady wzroku łatwiej ulegają dekompensacji, a więc szybciej pojawiają się dolegliwości z powodu ciągłego napięcia mięśnia rzęskowego spowodowanego przewlekłym spo -

glądaniem na smartfony czy tablety – zaznacza w rozmowie z Serwisem Zdrowie dr Hautz.

Radzi, by dzieci pracowały nad rozluźnianiem mięśni oczu. Mogą przenosić wzrok znad urządzeń mobilnych i patrzeć przez jakiś czas w dal. Powinny robić sobie przerwy w pracy z podręcznikiem, zeszytem lub w przeglądaniu treści w tablecie czy smartfonie. Najlepszym rozwiązaniem jest oczywiście spacer, ale bez żadnego cyfrowego urządzenia w kieszeni. To za duża pokusa.

- Nie ma oczywiście jakiś twardych reguł, ale jeśli dziecko pracuje np. godzinę skupiając wzrok na bliży, to powinno odpocząć co najmniej 15 minut. W wolnych chwilach oko powinno jak najczęściej odpoczywać. Istotne jest też to, by dzieci nie korzystały z elektroniki w ciemności, bo powstaje za duży kontrast. Ciemne pomieszczenie i jasny ekran smartfona. To jest bardzo męczące dla oka – podsumowuje ekspert.

Smartfonowa szyja i pewien zmysł, który można utracić

Młode ciało, zastygając praktycznie w bezruchu z pochyloną do przodu głową, by oddawać się odbieraniu życia wirtualnego przez smartfon, narażone jest także na dodatkowe obciążenie odcinka szyjnego kręgosłupa. Schorzenie to doczekało się szybko odpowiedniego określenia – smartfonowa szyja. Notoryczne pochylanie głowy nad urządzeniem to powszechny obrazek na ulicy czy w komunikacji miejskiej.

Grozi nie tylko urazem kończyn, ale także w dłuższej perspektywie napięciowymi zespołami bólowymi szyi i głowy, rozwojem dyskopatii oraz zwyrodnieniem stawów kręgosłupa.

- Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że pochylanie głowy do kąta 60 stopni, daje przeciążenia w odcinku szyjnym wynoszące 27-30 kg. Głowa dorosłego waży około 5 kg i im większe jej pochylenie, tym większe przeciążenie powstaje w kręgosłupie – zwraca uwagę Michał Kłosek, fizjoterapeuta, członek Krajowej Rady Fizjoterapeutów i Stowarzyszenia Fizjoterapia Polska. Dodatkowo u dzieci, które przyklejone są do ekranów smartfonów, laptopów, komputerów zmienia się percepcja własnego ciała. - Odczuwanie własnego ciała to jest pewien zmysł. Ten zmysł wymaga intensywnych bodźców, żeby osiągnąć taki poziom rozwoju, który da nam prawidłową percepcję ciała i otoczenia. W stawach naszego ciała znajdują się receptory czucia głębokiego, które odpowiadają za zbieranie informacji z całego aparatu ruchu. To one informują nas jak ułożone jest nasze ciało. Ten zmysł można jednak osłabić. Związane jest to z nieodpowiednią albo po prostu z niewystarczającą stymulacją. Obserwuję, że coraz młodsze dzieci zaczynają mieć coraz gorszą relację z własnym ciałem, coraz gorzej je czują i nim zarządzają – wskazuje ekspert na konsekwencje zatracania się w świecie cyfrowym przez najmłodszych.

Klaudia Torchała, zdrowie.pap.pl

zdrowie ~ 45
foto: Shutterstock

MĄKA ZE ŚWIERSZCZY

foto: Shutterstock

Już nie tylko żytnia, pszenna, ziemniaczana - Komisja Europejska wydała zgodę, aby mąka ze świerszczy domowych była stosowana do produkcji żywności. Na rynku europejskim pojawić się może jeszcze w tym miesiącu

Do krajów Unii Europejskiej trafią produkty na bazie sproszkowanych owadów Acheta domesticus. Mąki takiej możemy spodziewać się w chlebach, cieście do pizzy oraz przekąskach.

Przepis z 3 stycznia 2023 roku wszedł w życie 24 stycznia. Właśnie wtedy jedna firma, z siedzibą w Wietnamie, która otrzymała unijne pozwolenie na pięć lat, zaczęła wykorzystywać mąkę ze świerszcza domowego do wyrobu żywności i wprowadzać produkty spożywcze (ciastka, chleby) na jej bazie na rynek w całej Unii Europejskiej. Firma czekała 3,5 roku na wydanie zgody na stosowanie specjalnej mąki i otrzymała prawo wyłączności danych na 5 lat, a zatem na tyle, na ile opiewa zgoda KE na stosowanie przez nią mąki ze świerszczy w produktach spożywczych. KE dopuszcza możliwość wydania zgód dla innych firm, ale nie mogą one korzystać z danych naukowych uzyskanych przez firmę wietnamską.

Możliwość stosowania mąki ze świerszczy zostało bowiem zbadane pod kątem bezpieczeństwa zdrowotnego. Analizy dokumentów dokonał, na wniosek Komisji Europejskiej, unijny urząd zajmujący się bezpieczeństwem zdrowotnym żywności EFSA (European Food Safety Authority).

Oceniając, że nowy produkt spełnia - w świetle dostępnej wiedzy naukowej - kryteria dopuszczenia do użytku w żywności jako żywność nowatorska (ang. novel food), EFSA zwróciła uwagę na potencjalne ryzyko alergii, które mogą wywołać białka mąki ze świerszczy i wezwała do prowadzenia badań w tym kierunku. Rzut oka na specyfikację zawartości makro- i mikroskładników pozwala na wniosek, że nowa mąka to produkt o wysokiej zawartości białka (powyżej 70 proc.).

Lista wybranych produktów, które mogą być wytwarzane na bazie mąki ze świerszczy:

• wieloziarniste chleby, bułki,

• paluszki chlebowe, krakersy,

• batony zbożowe,

• suche mieszanki do wypieków,

• ciasteczka, herbatniki,

• suche produkty makaronowe,

• sosy,

• przetworzone produkty ziemniaczane,

• dania warzywne,

• pizza,

• analogi mięsne,

• zupy i koncentraty zup, także w proszku,

• przekąski z mąki kukurydzianej,

• napoje podobne do piwa,

• wyroby czekoladowe,

• przekąski inne niż chipsy,

• przetwory mięsne.

Przy czym mąka ze świerszczy ma być dodatkiem do powyższych produktów. Unijny dokument wskazuje, że np. w pieczywie wieloziarnistym dopuszczalne jest użycie maksymalnie 2 g proszku ze świerszczy na 100 g produktu, zaś w batonach z ziaren zbóż - 3 g na 100 g produktu.

Wszelka żywność z dodatkiem świerszczy musi oczywiście zawierać odpowiednią informację o tym na etykiecie oraz ostrzeżenie, że u niektórych osób, zwłaszcza tych uczulonych na skorupiaki, mięczaki i roztocza kurzu domowego, produkt może wywołać reakcję alergiczną. Czy polubimy mąkę ze świerszczy?

Biorąc pod uwagę to, że obecnie na planecie żyje 8 miliardów ludzi, kierunek takich zmian w żywieniu może okazać się słuszny. Tym bardziej, że owady hoduje się bezproblemowo, w szczelnym pojemniku o właściwej wilgotności, wentylacji i ogrzewaniu.

Do tej pory świerszcze hodowlane były w Europie pokarmem dla zwierząt. Od tego roku staną się pokarmem dla ludzi.

10 lutego 2023 ~ zdrowie 46

PRACA RATOWNIKÓW MEDYCZNYCH: TRAUMA, STRES, RATOWANIE ŻYCIA

Dla pacjenta i jego bliskich sytuacja, kiedy konieczne jest wezwanie pogotowia to być może największa trauma w życiu, dla ratowników - kolejne wezwanie w ich pracy. O pracy ratowników medycznych opowiada Damian Walas, który przez kilka lat był członkiem zespołu karetki, a teraz pracuje w szpitalnym oddziale ratunkowym (SOR).

* Z badań „Humanizacja procesu leczenia i komunikacja kliniczna pomiędzy pacjentem a personelem medycznym przed i w czasie pandemii COVID-19” wykonanych przez zespół pod kierownictwem prof. dr hab. Zbigniewa Izdebskiego na Uniwersytecie Warszawskim, wynika, że dla białego personelu, szczególnie zaś dla ratowników medycznych, najważniejsza jest staranność i dokładność wykonywanych procedur, dla pacjentów zaś - bycie w centrum zainteresowania. To wasza grupa zawodowa jest najbardziej narażona bezpośrednio na

gwałtowne reakcje rodzin pacjentów. A z badania wynika, że chcecie być przede wszystkim skuteczni; empatia schodzi na dalszy plan... Faktycznie, musimy bardzo uważać na to, co robimy. Druga sprawa to dokumentacja medyczna, gdzie zamieszczamy wszystkie informacje. Każdy doświadczony ratownik medyczny doskonale zdaje sobie sprawę, jak ważna jest dokumentacja, opisanie całego zdarzenia.

* Czy to jest tak, że ratownicy bardzo chcą, żeby w papierach wszystko się zgadzało, są

skupieni na procedurach? Mówi się, że z obawy przed roszczeniami rodziny zdarza się podejmowanie reanimacji osoby, która już nie żyje. Prawda to?

Nie przeczę, że czasami może dochodzić do takich sytuacji. Proszę sobie wyobrazić: zespół ratownictwa medycznego przyjeżdża na miejsce zdarzenia, bo jest wezwanie do osoby nieprzytomnej, nieoddychającej, a świadkowie zdarzenia prowadzą reanimację. Widzimy, że ratowana osoba prawdopodobnie od pewnego czasu nie żyje, że nasza akcja ratunkowa nic nie wniesie.

zdrowie ~ 47
foto: Shutterstock

Ale widzimy też rozpacz bliskich, nie chcemy od progu, bez jakiejkolwiek empatii powiedzieć rodzinie: „To nie ma sensu, dajcie spokój”. Chcemy zapewnić jej poczucie, że zrobiliśmy wszystko, co było możliwe. Dla nas to kolejny pacjent, dla rodziny to ukochany dziadek, ojciec, wujek, brat. Tak więc, potwierdzam, zdarzają się sytuacje, że reanimowana jest osoba nieżyjącą. Jakby to wyglądało, gdybyśmy przyjechali, rodzina w nerwach prosi: „Ratujcie brata!”, a my mówimy: „Nie, już widać ewidentne znamiona śmierci, już nic nie możemy zrobić”.

* We wspomnianych badaniach prof. Izdebskiego wykazano, że ratownicy są szczególnie zestresowani i nie umieją sobie radzić z emocjami, często sięgają po „wspomagacze” typu alkohol, rzadziej antydepresanty.

Nie da się ukryć, że w naszej pracy jest dużo negatywnych emocji. Choć od razu chcę też podkreślić, że jest również wiele bardzo pozytywnych emocji. Zdarzają się wyrazy wdzięczności, miło jest usłyszeć „dziękuję” po akcji ratunkowej. Jednak jest to ciche „dziękuję”. Prawda jest taka, że masa osób jest zadowolona z naszej pracy, ale niestety, w internecie mówi się o tych negatywnych sprawach, które najczęściej wynikają albo ze złego potraktowania przez personel medyczny lub przez długi czas oczekiwania na przyjęcie w SOR. Wynika to z faktu, że masa osób pojawia się w szpitalnym oddziale ratunkowym w stanie niezagrażającym życiu. SOR-y w dużej mierze przejmują obowiązki poradni specjalistycznych oraz przychodni rodzinnych, które są niewydolne. W naszej pracy dominuje jednak stres, presja otoczenia w miejscach publicznych. Sam tego niejednokrotnie doświadczyłem. np. wypadki drogowe albo zdarzenie w centrum handlowym, gdzie każdy na nas patrzy. Ktoś krzyczy, ktoś płacze. Z tym trzeba umieć sobie poradzić. Przykre jest, że ratownicy pozostają sami z tymi trudnymi emocjami.

* Jak to, nie jesteście w żaden sposób szkoleni, jak sobie radzić?

Nie. U nas nie mówi się o emocjach, mamy zakończyć, czy to wyjazd z pogotowiem ratunkowym, czy akcję ratunkową na SOR i musimy wracać do dalszego wykonywania obowiązków. Problemem jest to, że te emocje potem w nas siedzą, tłumimy je. Niejednokrotnie przenosimy je do naszego prywatnego życia. I rzeczywiście, niektórzy uciekają w alkohol. Inni, orientując się, że coś jest nie tak, że mają depresję, udają się do psychiatry, zaczynają się leczyć. Tak więc odreagowujemy w różny sposób. Często to odbija się na naszych najbliższych. Dużo mówi się, żeby pracę zostawiać w pracy, nie zabierać jej do domu. Ale nie zawsze jest to takie proste.

* Co szczególnie nie jest dla was proste? Śmierć pacjenta w trakcie akcji?

Prawda jest taka, że nie wszystkich da się uratować. Trzeba być świadomym, że nie jesteśmy bogami, że to nie jest tak, że przyjedziemy i za każdym razem sprawimy cud. Ale gdy ktoś odchodzi, to boli.

* Co najbardziej boli oprócz śmierci?

Tragedie związane z dziećmi. Mówię to również na podstawie rozmów z wieloma kolegami. Nie chodzi tu tylko o nieudaną reanimację. Czasem przyjeżdżamy na miejsce zdarzenia do domu zaniedbanego, rudery, gdzie brakuje pieniędzy na chleb, ale nigdy nie brakuje na alkohol, dzieci są brudne, głodne, zaniedbane… To męczy nas najbardziej, ta świadomość, że nie możemy nic zrobić, bezradność. Oczywiście, udzielamy pomocy, ale dzieci zostają w tej biedzie i nędzy. Są to sytuacje bardzo obciążające nasze głowy.

Podobne emocje szarpią nami, gdy jedziemy do starszych ludzi, którymi rodzina przestała się interesować. Żyją czasem w naprawdę skrajnie trudnych warunkach. Bo jeśli chodzi o zmasakrowane ciała w wypadkach, nie robią na nas takie -

go wrażenia. Masywne krwotoki, odcięte kończyny – z tym jesteśmy mocno oswojeni. Gorzej wyglądają aspekty psychologiczne naszej pracy.

* W ostatnim czasie jest pewnie sporo zgłoszeń do prób samobójczych dzieci i młodzieży... Faktycznie, jest takich zgłoszeń sporo. Jeden z kolegów nawet ostatnio powiedział, że nie zajmuje się już leczeniem ludzi ze stanów zagrożenia życia, tylko rozwiązywaniem ludzkich problemów, awantur domowych. Karetka staje się poradnią psychologiczną. Na podstawie moich doświadczeń i rozmów z kolegami mam wrażenie, że problem pogłębił się po pandemii. Oczywiście, wcześniej też jeździło się do zaburzeń psychicznych, do prób samobójczych. Nie jestem w stanie ocenić, ile jest tego teraz więcej. Ale na SOR obserwuję, że jest więcej prób samobójczych wśród dzieci.

* Kiedyś jeździł pan w karetce pogotowia, obecnie ratuje pan ludzkie życie w szpitalnym oddziale ratunkowym. Czym rożni się praca w karetce od pracy w SOR?

Przede wszystkim w karetce mamy ograniczone siły i środki. Działamy z wiedzą, którą posiadamy, z zespołem i jeśli coś zużyjemy, czegoś nam zabraknie, nie mamy możliwości dołożenia tego w trakcie akcji. Na SOR natomiast zawsze można coś przynieść z magazynku lub innego oddziału. Duża liczba personelu pozwala na to nawet podczas akcji ratunkowej.

W karetce często improwizujemy, kombinujemy. Np. gdy wraz ze strażakami wydobywamy pacjentów z niedostępnych miejsc. To praca w różnych warunkach: udzielamy pomocy w kościele, a za chwilę jesteśmy w zupełnie innym miejscu i innych warunkach, np. na ruchliwym skrzyżowaniu.

Jest olbrzymi przekrój. W szpitalu jest o tyle stabilnie, że mamy bardzo wielu specjalistów pod ręką, większe zasoby, możliwości, choćby ze względu na konsultację z lekarzami. W szpitalu ponadto jesteśmy odcięci od rodzin, tłumu ludzi. Dzięki temu odczuwamy mniejszą presję, możemy na spokojnie myśleć, zastanowić się. W karetce myśli się szybko, intensywnie i trzeba uważać, żeby nie spotkać się z agresją.

* W kontekście naszej rozmowy proszę powiedzieć, czego najbardziej brakuje ratownikom oprócz godnych pieniędzy?

Wiedzy psychologicznej. W trakcie studiów z ratownictwa medycznego są zajęcia z psychologii bardzo ogólnej, a nie takiej, która przygotowuje do tej trudnej pracy. Potrzebne nam są szkolenia z radzenia sobie z emocjami. Mamy prawo czuć ból, żal, powinniśmy mieć prawo do przeżycia żałoby po śmierci pacjenta. Tymczasem jesteśmy zaprogramowani, żeby działać od pacjenta A do pacjenta B. W pewnym momencie głowa wysiada. Nie ma się co oszukiwać. Świetną sprawą byłyby również szkolenia z komunikacji z pacjentem, bo w bardzo wielu sytuacjach za mało słuchamy, za mało dociekamy. Niekiedy to się przekłada na zbyt małą empatię. Dla nas to kolejny wyjazd, kolejny dzień w pracy, dla ludzi po drugiej stronie to niejednokrotnie najbardziej

10 lutego 2023 ~ zdrowie 48

traumatyczne przeżycie. Kilku naprawdę świetnych ratowników medycznych powiedziało mi, że wiedzą, że mogą się szkolić, być najlepsi, mieć olbrzymią wiedzę, ale muszą mieć na uwadze, że sami całego świata nie zmienią. Jednak dzięki profesjonalnej interwencji, prawidłowemu postępowaniu i dobrej komunikacji z pacjentem jesteśmy w stanie zmienić cały świat tego pacjenta, jeśli uratujemy mu życie.

* Wszystko, co pan mówi, zaczyna układać się w logiczną całość: procedury, których strzeżecie, niekiedy brak empatii, wynikają z tego, że jesteście pozbawieni narzędzi, żeby skutecznie radzić sobie ze stresem, nie wiecie, jak nie wnosić pracy do domu, w dodatku po trudnej akcji nie macie czasu na reset, bo musicie zająć się kolejnym pacjentem...

Nagromadzenie stresu wynika z niezadowolenia pacjentów, negatywnych emocji, bodźców, z którymi się stykamy. Ale stykamy się też z niezadowoleniem personelu medycznego. Czasami personel karetki kłóci się z personelem SOR. To jest zupełnie bez sensu. Skoro gramy w jednej drużynie, powinniśmy się wspierać, zrozumieć. To kwestia komunikacji.

* O co są te kłótnie?

To są przepychanki, gdy personel SOR nie jest zadowolony, że czegoś nie zrobiono w karetce. Każdy z nas też w czasie przekazywania pacjenta słyszał: „A dlaczego do nas? A dlaczego ten pacjent akurat tutaj? A dlaczego on jest taki albo taki?”. To jest bez sensu. Szukamy czasem nieracjonalnego dna tej całej sytuacji, dodatkowych

informacji, których być może ktoś nie zauważył. Reasumując, sami sobie szukamy dziury w całym, co wynika z tego, że nie każdy jest zadowolony, że akurat tego pacjenta dostał. Nie tak to powinno wyglądać.

* A jak powinno wyglądać?

Powinna być współpraca. Pogotowie jedzie do zdarzenia, przywozi pacjenta na SOR, być może czasem niepotrzebnie - decyzję podejmuje kierownik zespołu. Należy tę decyzję uszanować. Bo osoba pracująca na SOR nie wie, co się działo w domu pacjenta w trakcie przyjazdu pogotowia.

* No, akurat pan bogatszy o doświadczanie z karetki może to sobie doskonale wyobrazić.

Nie ukrywam, że jest mi łatwiej, bo mam doświadczenie z obydwu stron i jestem w stanie więcej zrozumieć. Tylko znów, szwankuje kwestia komunikacji i zrozumienia. Tego naprawdę bardzo często nam wszystkim w tej pracy brakuje.

* To chyba nie jest tylko przypadek waszej pracy. Może po prostu jako społeczeństwo mamy kłopot z rozmową i słuchaniem się nawzajem?

Po części ma pani rację. Niektórzy źle wspominają swoje zetknięcie z ratownikami medycznymi. Prowadzę szkolenia z udzielania pierwszej pomocy, bo ludzie w ostatnim czasie naprawdę chcą się tego uczyć, wzrosła świadomość, dużo rozmawiam z kursantami. I okazuje się, że wielu bardzo źle wspomina spotkanie z ratownikami –byli niemili, opryskliwi. Znów zawiodła komunikacja i empatia. To, oczywiście, nie tak powinno

wyglądać. Znów wracamy do tematu: dla nas to kolejny dzień w pracy, kolejny pacjent, a dla kogoś po drugiej stronie to najbardziej stresująca sytuacja w życiu. Pamiętajmy, że w każdym zawodzie możemy spotkać lepszych lub gorszych ludzi. Bardziej miłych i tych mniej przyjemnych. Nieważne czy jest to ratownik w karetce, czy piekarz w piekarni.

* Powiem panu, jak niedopuszczalnie, w bezosobowy sposób ratownicy zwracali się do pewnej starszej pani: weźmie, rozbierze się, odwróci się, pokaże. Słyszałam to i interweniowałam…

No właśnie, znów kwestia błędnej komunikacji, złego wyrażania się. Do pacjenta nie można zwracać się bezosobowo. Jest to człowiek, dla którego pracujemy.

* Rozmawiacie o tych swoich problemach między sobą, z bliskimi, z przyjaciółmi?

Zawsze mówię, że warto rozmawiać. To nie jest powód do wstydu, że np. nie radzimy sobie z jakimiś myślami. Nie mówię tego tylko pod kątem pracy ratowników medycznych. Nie jest błędem ani wstydem proszenie o pomoc. Rozmawiajmy z rodziną, z przyjaciółmi, korzystajmy z pomocy psychologa. Takimi małymi działaniami jesteśmy w stanie zmienić na lepsze całe swoje życie.

zdrowie ~ 49 foto: Shutterstock
Rozmawiała Beata Igielska, zdrowie.pap.pl foto: Shutterstock

BIONICZNA TRZUSTKA – NADZIEJA DLA CHORYCH

Bioniczna trzustka czeka na rozpoczęcie badań klinicznych. To nadzieja dla wielu chorych z przewlekłym zapaleniem trzustki i poważnymi powikłaniami wynikającymi z cukrzycy typu 1, którzy teraz uzależnieni są od dostarczania insuliny z zewnątrz, bo ich trzustka przestała ją produkować. „To byłby prawdziwy przełom” - podkreśla transplantolog dr hab. Michał Wszoła.

Przeszczep wydrukowanego w technologii 3D narządu byłby małoinwazyjny, bez długiego czekania w kolejkach na odpowiedniego dawcę i co najistotniejsze – wszystko wskazuje na to, że byłby równie skuteczny jak transplantacja trzustki pobranej od dawcy. Prace nad bioniczną trzustką trwają od kilku lat. Badacze z Fundacji Badań i Rozwoju Nauki i spółki Polbionica pod kierunkiem dr hab. med. Michała Wszoły czekają teraz na zielone światło, by rozpocząć badania kliniczne.

Wszystko po to, by dać szansę na normalne życie pacjentom z poważnymi powikłaniami w przebiegu cukrzycy typu 1. To najczęściej

uszkodzenia naczyń krwionośnych, które prowadzą do niszczenia narządu wzroku, udarów, amputacji stóp.

Obecnie największym wyzwaniem w transplantologii jest to, że nie ma wystarczającej liczby organów do przeszczepu. Poza tym przeszczepienie całej trzustki jest dużym wyzwaniem ze względu na m.in. skomplikowany układ naczyniowy, natomiast przeszczepienie samych wysepek trzustkowych jest obarczone dużą niedoskonałością z tego względu, że w czasie ich izolowania niszczy się układ naczyniowy oraz macierz otaczającą wyspy trzustkowe - tzw. matrix zewnątrzkomórkowy.

TO BYŁBY PRZEŁOM W MEDYCYNIE

Gdyby udało się doprowadzić do wdrożenia tej technologii, bioniczna trzustka miałaby znaczną przewagę nad przeszczepieniem organu od zmarłego dawcy: chorzy nie byliby uzależnieni od dawców, procedura byłaby mniej inwazyjna, ale jednocześnie równie skuteczna jak przeszczepienie całej trzustki. - To były trzy najważniejsze elementy tego projektu – podkreśla prof. Wszoła. Dodaje, że udało się wyprodukować żywy narząd. W tej chwili są dwa rodzaje bionicznej trzustki. Bioniczna trzustka 2.0 jest trzustką gotową do tego, by wejść w fazę badań klinicznych. Składa się z wysp trzustkowych, z komórek śródbłonka, z biomateriałów, które

10 lutego 2023 ~ zdrowie 50
foto: Shutterstock

opracował cały zespół badaczy. Imitują one macierz zewnątrzkomórkową znajdującą się wokół wysp trzustkowych. Inny rodzaj biomateriału w połączeniu z komórkami śródbłonka tworzy naczynia.

- Cały proces tworzenia bionicznej trzustki polega na tym, że do jednej strzykawki wrzucamy wyspy trzustkowe zmieszane z jednym biotuszem, który ma postać pasty. Do drugiej wkładamy komórki śródbłonka razem z biotuszem w takiej samej postaci.

Następnie, przy pomocy komputera, przekładamy warstwy – jedna warstwa wysp trzustkowych, a pomiędzy nią linie układu naczyniowego i komórki śródbłonka. W ten sposób budujemy komputerowo narząd, który rozmiarem i wyglądem przypomina iPhone’a. Faktycznie ma 1 cm grubości, 10 cm długości i mniej więcej 5 cm szerokości, czyli zbliżony jest do naszej biologicznej trzustki. I też ją przypomina, tylko z małym wyjątkiem. Nie produkuje soków trawiennych, a jedynie hormony – wyjaśnił prof. Wszoła.

Z kolei trzustka 3.0, czyli ta, nad którą zespół jeszcze pracuje, zamiast wysepek trzustkowych ma posiadać transformowane komórki macierzyste. Jak zaznacza transplantolog na razie, w Fundacji i Polbionice, nie mamy jeszcze technologii, która by umożliwiała przetransformowanie około miliarda komórek, by produkowały insulinę i glukagon.

- Na taką dużą skalę w naszych rękach to nie jest możliwe. Wydaje się, że za trzy, cztery lata będzie to możliwe do osiągnięcia - zaznacza transplantolog.

BIONICZNA TRZUSTKA

CZEKA

NA ZIELONE ŚWIATŁO

W tej chwili zakończono etap przeszczepiania zwierzętom trzustki 2.0 wyprodukowanej w technologii 3D. Aktualnie powinien rozpocząć się etap przygotowania badań klinicznych z udziałem pacjentów z przewlekłym zapaleniem trzustki i poważnymi powikłaniami w cukrzycy typu 1. - Ona już się nadaje do przeszczepienia i pomocy ludziom. Dzięki niej jesteśmy w stanie zwiększyć liczbę transplantacji w stosunku do tego, co jest obecnie. W tym momencie w Polsce 20 tys. osób ma ciężkie powikłania związane z cukrzycą i mogłoby być kwalifikowane do transplantacji. W tym roku przeprowadzono jedynie 7 lub 8 przeszczepów. Dzięki opracowanej technologii moglibyśmy robić 200 czy 300 przeszczepów rocznie – mówi transplantolog.

Jest to nadzieja dla wielu pacjentów, bo choć zazwyczaj przeszczep trzustki od dawcy zmarłego kończy się sukcesem, to trzeba odpowiednio dobrać grupę pacjentów. To z pewnością nie jest terapia dla każdego chorego.

- I żeby była jasność - bioniczna trzustka to też od razu nie będzie terapia dla każdego pacjenta, ale dla bardzo określonej grupy, czyli pacjentów, którzy mają powikłania. To ciągle będzie terapia eksperymentalna. Warto też zaznaczyć, że nie jesteśmy w stanie w tej chwili, wykonując przeszczepy bionicznej trzustki u zwierząt, przewidzieć wszystkiego. Może się okazać, że rezultat u człowieka będzie inny i nasza trzustka będzie

musiała być zmodyfikowana – podkreśla prof. Wszoła.

PRZESZCZEP BIONICZNEJ TRZUSTKI TO NIE ROCKET SCIENCE

Bioniczna trzustka ma układ naczyniowy, więc musi być połączona z układem naczyniowym pacjenta. Najprawdopodobniej w przypadku człowieka będą to naczynia biodrowe (o ile dojdzie do prób).

- Bioniczną trzustkę umieszczalibyśmy na talerzu biodrowym. Z punktu widzenia transplantologii byłby to jeden z prostszych zabiegów. Mógłby go wykonać nie tylko specjalista od trzustki, ale każdy lekarz, który zajmował się przeszczepieniami. To żaden rocket science z chirurgicznego punktu widzenia – podkreśla profesor w rozmowie z Serwisem Zdrowie PAP.

Dodaje, że gdyby wszystko poszło zgodnie z planem, to za dziesięć lat zabieg wszczepienia bionicznej trzustki można by robić w setkach tysięcy. Trzeba zacząć od badania klinicznego trzustki 2.0, które najprawdopodobniej zajęłyby około trzech lat. - Proces przygotowania zajmuje dużo czasu. Należy stworzyć linie produkcyjne, odpowiednie systemy kontroli jakości wszystkich materiałów, wybudować odpowiednie przestrzenie laboratoryjne, w których to się będzie odbywało, przeprowadzić testy toksykologiczne. To mogłoby trwać od roku do półtora. Następnie trzeba wystąpić do Europejskiej

Agencji Medycznej, która wydaje zgodę na badania kliniczne, które mogłyby potrwać około trzech lat – wylicza transplantolog.

Wstępny koszt transplantacji bionicznej trzustki, którą mógłby pokrywać płatnik, czyli NFZ, oszacowano na kwotę nie mniejszą niż 130 tys. euro. Ale – jak zaznacza prof. Wszoła - to „inwestycja”, która zwróciłaby się w niecałe siedem lat. Pacjent po udanym przeszczepie nie wymagałby leków i wyrobów medycznych refundowanych z budżetu państwa, mógłby wrócić do normalnej pracy. - Proszę pamiętać, że to są pacjenci z ciężkimi powikłaniami. Dzięki takiej transplantacji mogliby wrócić do normalnego funkcjonowania, zacząć pracować i płacić podatki, zamiast pobierać zasiłki – podkreśla prof. Wszoła.

TRZUSTKA, INSULINA I GLUKAGON: FUNKCJE I ZNACZENIE W LUDZKIM ORGANIZMIE

Trzustka pełni dwie główne funkcje: produkuje sok trzustkowy, który trafia do przewodu pokarmowego i pomaga w trawieniu oraz wytwarza niezbędne do przyswajania glukozy hormony.

- W całym narządzie znajdują się wysepki trzustkowe, czyli małe kuleczki, które obejmują w sumie około 1 do 2 proc. całej masy trzustki. Są one niewielkie, ale niezwykle istotne, bo w nich znajdują się komórki produkujące insulinę, glukagon, czyli hormony odpowiadające za utrzymanie odpowiedniego poziomu cukru we krwi – opisuje działanie tego narządu miąższowego prof. Wszoła.

Podkreśla, że osoby, których wysepki trzustkowe zostały zniszczone w wyniku autoagresji organizmu (tak jak w cukrzycy typu 1) potrzebują zaopatrywania w insulinę z zewnątrz. - Takie osoby mają bardzo wysoki cukier, bo nie produkują insuliny. Aby go obniżyć, muszą podawać ten hormon w zastrzykach (penach) lub za pomocą pompy insulinowej oraz kontrolować cały czas swój poziom glikemii (poziom cukru we krwi). Insulina jest hormonem, który łatwo można podawać. Z kolei glukagon nieco trudniej. Podaje się go tylko w sytuacji awaryjnej, gdy poziom cukru spadnie tak, że chory traci przytomność z powodu niedocukrzenia mózgu. By pacjenta obudzić, robi się zastrzyk z glukagonem, który uwalnia do krwioobiegu zapasy glukozy i w ten sposób mózg może zacząć ponownie funkcjonować – wyjaśnia lekarz.

Jak przypomina prof. Wszoła, kluczowe w rozwoju cukrzycy typu 1 są pewne predyspozycje genetyczne. Jeśli na nie nałożą się jeszcze inne czynniki (np. ostra infekcja wirusowa, silny stres) układ immunologiczny zaczyna zauważać wyspy trzustkowe jako przeciwnika i je niszczy. Cukrzyca nie jest jednak chorobą typowo dziedziczną. Co istotne, najczęściej początek przebiegu choroby jest dość ostry.

Klaudia Torchała, zdrowie.pap.pl

zdrowie ~ 51

W POLSKIEJ KUCHNI

Każdy z nas jadł kiedyś kiszone ogórki i kiszoną kapustę, których zapach i smak często kojarzy nam się z dzieciństwem. Jednak czy znane nam są kiszone buraki, kalafiory, kiszona marchewka, rzodkiewka, kiszone jabłka, czy gruszki?

Jeśli nie, to znak, że nie znamy w pełni wartości, jaką kryją w sobie polskie superfoods, czyli kiszonki.

Kiszenie jest tradycyjną metodą, którą posługiwały się nie tylko nasze babcie, ale całe pokolenia wstecz. Dobroczynne właściwości, które wynikają z regularnego spożywania potraw przygotowanych tą metodą, stają się coraz bardziej znane. Jednak dlaczego spożywanie kiszonek jest tak zdrowe? Jak tradycja kiszenia zakorzeniła się w polskiej kuchni? I jak możemy wykorzystywać te pyszne propozycje w naszej nowoczesnej kuchni? Poznajmy odpowiedzi na te pytania.

KISZONKI - POLSKIE SUPERFOOD

Pragniemy cieszyć się dobrym zdrowiem i doskonałym samopoczuciem, dlatego szukamy nowych sposobów na osiągnięcie witalności. Modnym rozwiązaniem jest obecnie wzbogacenie swojej diety o tzw. superfoods, czyli produkty, które zawierają bogactwo witamin i mikroelementów, a przy tym są odżywcze i pozytywnie wpływają na nasz organizm. Często sięgamy po zagraniczne propozycje, pomijając to, co dostępne jest w Polsce. Mowa oczywiście

o kiszonkach, których zalety właściwie się nie kończą. Kiszonki zawierają konieczne dla naszego organizmu witaminy i działają jak naturalny probiotyk, który usprawnia funkcjonowania jelit. To bogactwo kwasu mlekowego, który oczyszcza organizm i wzmacnia nasz wewnętrzny system obronny, chroniąc przed chorobami. Regularne ich spożywanie wspomaga nasze trawienie i wchłanianie produktów przemiany materii, a równocześnie zmniejsza poziom cholesterolu. Dodatkowo spożywanie kiszonek pozwala na lepsze przeprowadzanie syntezy witaminy K, co ma z kolei wpływ na kondycję naszej skóry, włosów, czy paznokci. Kiszone warzywa i owoce mają też niską kaloryczność, a do tego są bogate w błonnik, który pozwala na szybsze osiągnięcie uczucia sytości. Są więc rozwiązaniem doskonałym dla osób na diecie.

TRADYCJA KISZENIA W POLSCE

Chociaż dzisiaj kiszonki są na stole Polaków czymś nowym, to jeszcze kilkanaście lat temu były one podstawą codziennej diety naszych przodków. Tradycja kiszenia jest w Polsce bardzo długa. Podstawowym produktem, który był poddawany takiej obróbce, była kapusta, która po odpowiednim przygotowaniu zachowywała swoje właściwości na długie miesiące.

Stanowiła więc doskonałe pożywienie, które dostarczało witamin i innych składników odżywczych, aż do następnego roku i kolejnych zbiorów. Tradycja kiszenia i związane z nią czynności były przekazywane z pokolenia na pokolenie, a smak ogórków, czy kapusty na stałe wpisał się do polskiego jadłospisu.

Jakie czynności trzeba było wykonać podczas rodzinnego kiszenia? Pierwszym krokiem było przygotowanie dużej beczki wykonanej z drewna dębowego lub innego drewna pochodzącego z drzewa liściastego. Beczka musiała być odpowiednio przygotowana, w tym umyta i wyparzona. W tym celu do jej środka wrzucano rozgrzane w ogniu kamienie i nakrywano ją lnianym płótnem. Po zakończeniu przygotowań można było przystąpić do czynności związanych bezpośrednio z kapustą. Ważne było wybranie zdrowych główek, które były czyszczone i oddzielane od niesmacznych części. Kapustę należało następnie poszatkować, posolić i dodać pozostałe składniki. W większości domów była to marchew, ziarna kopru, ziarna pieprzu czarnego, liście chrzanu i inne, zgodne z upodobaniami i możliwościami gospodarzy. Ostatni etap polegała na warstwowym ułożeniu warzyw i mocnym ich ugniataniu, które miało za zadanie wydobyć zawarty w kapuście sok.

10 lutego 2023 ~ kuchnia 52 KISZONKI
foto: Shutterstock

JAK WYKORZYSTAĆ JE W KUCHNI?

Kuchnia polska z roku na rok staje się coraz bardziej nowoczesna, a na naszych stołach królują rozwiązania popularne na całym świecie. Mimo takiej różnorodności nie warto rezygnować z tradycyjnych potraw, które bazują na kiszonkach. Jak się przekonaliśmy, polskie superfoods łączą niepowtarzalny smak i doskonałe właściwości prozdrowotne, które pozwalają nam zachować witalność.

Jednak jak dodać kiszonki do naszego codziennego menu? Najlepiej spożywać je na surowo, ponieważ tylko wtedy mamy pewność, że wszystkie ich dobroczynne składniki trafiają do naszego organizmu. Warto podawać je, jako urozmaicenie głównego dania lub substytut surówki. Świetnie też sprawdzą się w połączeniu ze świeżymi warzywami i owocami, które podkreślą ich oryginalny smak.

KISZONA CZERWONA KAPUSTA NIEPASTERYZOWANA

Na 2 słoiki o pojemności 1l Czas oczekiwania: 2-3 tygodnie

Składniki

1 kg poszatkowanej czerwonej kapusty, bez zewnętrznych uszkodzonych liści czubata łyżka soli kamiennej

2 gałązki kopru z nasionami (podsuszone lub suche)

marchewka

jabłko

1/2-1 łyżeczka kminku

Przygotowanie

Poszatkowaną kapustę ugniatamy z solą i gałązkami kopru w misce, żeby zmiękła i puściła dużo soku. Marchewkę i jabłko obieramy, ścieramy na tarce o dużych oczkach, mieszamy z kapustą. Dodajemy kminek, mieszamy i przekładamy do dużego słoja, garnka z kamionki lub ceramicznego. Przykrywamy, np. talerzykiem, i obciążamy, np. wygotowanym otoczakiem (kamieniem), żeby kapusta była zanurzona w swoim soku – wtedy nie spleśnieje.

Odstawiamy w chłodne miejsce na 2-3 tygodnie. Co 2-3 dni mieszamy i ponownie dociskamy, by odgazowała. Po tym czasie przekładamy kiszoną kapustę do słoików, zamykamy na wieczka zaciskowe z gumką lub zakręcamy i przechowujemy w chłodnym miejscu (do roku).

KISZONE BURAKI

Na jeden słoik

Przygotowanie: 30 minut

Oczekiwanie: 2 tygodnie

Składniki

500 g małych buraków

litr wody

łyżka soli morskiej

laska cynamonu

1/2 łyżeczki czarnego pieprzu

1/2 łyżeczki ziela angielskiego

1/2 łyżeczki nasion kardamonu

papryczka piri-piri (lub chili)

liście chrzanu

koper

1-2 obrane ząbki czosnku

5 łyżek zalewy z innej kiszonki

Przygotowanie

Starannie szorujemy buraki, odcinamy ewentualne stwardniałe końce. Małe sztuki zostawiamy w całości, średnie kroimy na pół.

Na solankę we wrzątku rozpuszczamy sól, odstawiamy do wystudzenia.

Myjemy i dokładnie suszymy słoik wraz z pokrywką (nie musi być wyparzony).

Wypełniamy słoik burakami, układając je możliwie ciasno. Dodajemy do słoika wszystkie przyprawy, liście, koper i ząbki czosnku. Zalewamy przygotowaną wcześniej wystudzoną wodą z solą, po czym dodajemy zalewę z kiszonych cytryn lub ogórków. Dociskamy buraki w słoiku małym spodkiem albo innym naczynkiem tak, by nie wypływały ponad taflę wody. Spodek możemy dodatkowo dociążyć, np. małym słoikiem wypełnionym wodą lub piaskiem.

Zamykamy i odstawiamy słoik w ciemne miejsce na 14 dni lub dłużej (ja na pierwsze 2 dni odstawiam buraki w temperaturze pokojowej, a następnie wstawiam je do chłodnej piwnicy). Codziennie otwieramy słoik na kilka sekund, by uszło z niego powietrze.

Jeżeli wypełnimy słoik wodą po krawędź, zawartość może z początku kipieć, dlatego warto ustawić słoik na talerzu. Gotową kiszonkę przechowujemy w lodówce lub w chłodnej piwnicy.

kuchnia ~ 53
foto: Shutterstock

KIMCHI

Na litrowy słoik

Przygotowanie: 30 minut

Oczekiwanie: 4-5 godzin

Składniki

duża kapusta pekińska

1/2 szklanki soli

czubata łyżka mąki ryżowej np. koreańskiej chapssalgaru (w sklepach z azjatycką żywnością znajdziecie ją też pod angielskimi nazwami glutinous rice lub sweet rice)

obrany kawałek świeżego imbiru

mniej więcej 200-gramowy daikon (rzodkiew biała zwana też japońską) lub 5-6 białych rzepek

1/4 szklanki posiekanej cebuli

6 ząbków czosnku

szklanka chilli w proszku lub w płatkach

1/2 szklanki sosu rybnego

2 łyżki cukru trzcinowego

1/2 szklanki grubo startej marchewki spora garść posiekanych dymek (ze szczypiorem)

Przygotowania

Z umytej kapusty usuwamy głąb, odrywamy liście (ew. rwiemy je na mniejsze kawałki). Robimy solankę z soli i 1/2 l wody, zalewamy kapustę, odstawiamy na 4-5 godzin.

Do rondla wsypujemy mąkę ryżową, wlewamy 1/2 szklanki wody, zagotowujemy, mieszając. Powstały kleik zdejmujemy z ognia i czekamy, aż trochę przestygnie, stale mieszając. Potem można wstawić kleik do lodówki, aby zupełnie wystygł.

Przygotowujemy warzywa: miksujemy imbir z daikonem, cebulą i czosnkiem. Przygotowujemy pastę chilli: kleik ryżowy mieszamy z płatkami lub proszkiem chilli, sosem rybnym i cukrem. Dodajemy zmiksowane warzywa.

Namoczone liście kapusty wyjmujemy z solanki, przepłukujemy czystą wodą, kroimy na kwadraty (3-4 cm), przekładamy do miski. Dodajemy marchewkę i dymki oraz pastę chilli, zakładamy gumowe rękawiczki (ważne!) i wygniatamy tę mieszaninę, aż puści tyle soku, ile trzeba, aby była przykryta.

Kimchi można jeść od razu, jednak najlepiej poczekać, aż przefermentuje. W tym celu pozostawiamy ją np. w słoju na 1-3 dni w temperaturze pokojowej. Im cieplej i bardziej wilgotno jest w mieszkaniu, tym szybciej sfermentuje. W trakcie fermentacji sprawdzamy, czy kapusta robi się kwaśna i kwaśno pachnie. Dociskamy drewnianą łyżką, aby ją odgazować (można też co parę dni wyjąć kapustę ze słoja i ponownie mocno ją w nim ubić). Gdy mamy pewność, że fermentacja się rozpoczęła, można przełożyć słój z kapustą do lodówki - to zwolni proces, ale nie przerwie go zupełnie, i kimchi będzie ‚dojrzewało’. (przepis Yeunsu Lee).

DOMOWA MARCHEWKA

KWASZONA

Na słój 1 i 1/2 l lub 3 słoiki 500 ml

Przygotowanie: 20 minut

Czas oczekiwanie: 5-7 dni

Składniki

łyżeczka suszonej bazylii lub tymianku

łyżka soli kamiennej

500 g obranych marchewek

ziarenko ziela angielskiego

laska cynamonu

Przygotowanie

Z CYNAMONEM I ZIOŁAMI

Na dno wyparzonego wrzątkiem słoja lub garnka wsypujemy suszone zioła. Zagotowujemy litr wody i mieszamy ją z solą. Marchewki pokrojone w słupki (lub talarki) układamy na ziołach, dodajemy laskę cynamonu i zalewamy ciepłą zalewą. Marchewkę obciążamy, żeby nie wypływała na wierzch (zapobiegnie to powstaniu pleśni). Możemy to zrobić za pomocą miseczki i ciężkiego kubka lub miseczki i wyszorowanego otoczakiem. Słój lub garnek przykrywamy czystą ściereczką i odstawiamy. Po 5-7 dniach kwaszenia marchewka jest gotowa. Z garnka możemy przełożyć ją wraz z zalewą do mniejszych, wyparzonych wrzątkiem słoików i zakręcić.Słoiki lub duży słój zakręcamy i przechowujemy nawet przez rok w chłodnym miejscu (nie w temperaturze pokojowej!).

Rada: gotową kiszoną marchewkę możemy również zapasteryzować, gotując ją przez 20 minut. Straci jednak wtedy – podobnie jak inne kiszonki – sporą część swoich cennych składników.

10 lutego 2023 ~ kuchnia 54

KAPUSTA KISZONA

Na duży gliniany garnek

Przygotowanie: 30 minut

Czas oczekiwania: 7 dni

Składniki

5 kg kapusty

500 g marchewki

80-90 g soli

Przygotowanie

Kapustę szatkujemy, marchewkę ścieramy na wiórki. Mieszamy, przekładamy porcję do miski, posypujemy częścią soli. Kładziemy kolejną warstwę kapusty z marchewką, solimy i tak dalej, aż skończą się składniki. Mocno ugniatamy - można drewnianym tłuczkiem, można rękami - aż kapusta puści sok. Odlewamy go do miseczki, ugniatamy dalej, odlewając nadmiar soku.

Tak przygotowaną kapustę przekładamy do glinianego garnka, mocno dociskamy; wtedy wypłynie jeszcze więcej soku. Jeśli jest go za mało, dolewamy ten z miseczki, bo cała kapusta musi być przykryta sokiem. Na wierzchu kładziemy talerzyk, obciążamy go czystym kamieniem, pozostawiamy w temperaturze pokojowej. Następnego dnia zdejmujemy kamień i talerzyk, odgazowujemy kapustę, kilka razy przekłuwając ją (np. wyparzonym drutem do robótek) do samego dna garnka. Nakładamy talerzyk i kamień. Opisane czynności powtarzamy codziennie (a nawet dwa razy dziennie) przez jakiś tydzień. Po tym czasie kapusta będzie gotowa.

Przekładamy ją do wyparzonych słoików, zakręcamy i przechowujemy w chłodnym miejscu. Uwaga: na początku spod wieczek słoików może się wydostawać piana, warto więc trzymać słoiki np. w misce lub na tacy.

kuchnia ~ 55
Magazyn Kuchnia

KALENDARIUM

1 lutego

1327 – Edward III został koronowany na króla Anglii.

11811 – U wschodniego wybrzeża Szkocji uruchomiono latarnię morską Bell Rock.

1814 - Rozpoczął się ostatni jarmark na zamarzniętej Tamizie w Londynie. Jarmarki organizowano od XV wieku podczas tzw. małej epoki lodowej.

2 lutego

1626 – Karol I Stuart został koronowany na króla Anglii. 1709 – Na bezludnej wyspie należącej do archipelagu Juan Fernández na Pacyfiku odnaleziony został szkocki rozbitek Alexander Selkirk, który prawdopodobnie zainspirował Daniela Defoe do napisania powieści Robinson Crusoe.

3 lutego

1537 – W londyńskim Tyburn wykonano wyrok śmierci na Thomasie FitzGeraldzie, przywódcy zdławionej rebelii w Irlandii z roku 1534.

1830 – Na konferencji londyńskiej przyznano niepodległość Grecji.

4 lutego

1555 – W Londynie został spalony na stosie John Rogers, duchowny anglikański, tłumacz i komentator Biblii, pierwszy męczennik protestancki w okresie rekatolicyzacji Anglii za panowania królowej Marii Tudor.

1971 – Zbankrutowało brytyjskie przedsiębiorstwo Rolls-Royce, co doprowadziło do jego nacjonalizacji.

1974 - W hrabstwie Yorkshire w północnej Anglii 12 osób zginęło (w tym 9 żołnierzy), a 38 zostało rannych w wyniku wybuchu bomby zegarowej podłożonej w autobusie przez IRA.

5 lutego

1811 – Książę Walii i przyszły król Wielkiej Brytanii Jerzy

IV został księciem-regentem, przejmując władzę od odsuniętego z powodu popadnięcia w obłęd ojca Jerzego III.

6 lutego

1952 – Po śmierci ojca Jerzego VI Elżbieta II została królową Wielkiej Brytanii.

7 lutego

1301 – Przyszły król Anglii Edward II otrzymał jako pierwszy angielski książę tytuł księcia Walii.

1964 – Grupa The Beatles rozpoczęła swe pierwsze tournée po USA.

1991 - IRA dokonała ostrzału moździerzowego siedziby brytyjskiego premiera na 10 Downing Street, nie powodując żadnych ofiar.

8 lutego

1956 – W Londynie odbyła się prezentacja autobusu piętrowego Routemaster.

9 lutego

1920 - Wojska brytyjskie zdobyły Taleex, stolicę leżącego na Półwyspie Somalijskim Państwa Derwiszów, kładąc kres jego istnieniu.

1996 - 2 osoby zginęły, a 40 zostało rannych w przeprowadzonym przez IRA zamachu bombowym w londyńskiej dzielnicy portowej Docklands.

10 lutego

1355 – W Oksfordzie wybuchły dwudniowe starcia między mieszkańcami a studentami, w wyniku których zginęły 93 osoby.

1567 – Został zamordowany Henryk Stuart, lord Darnley, drugi mąż królowej Szkocji Marii I Stuart.

1840 – Królowa brytyjska Wiktoria poślubiła księcia Alberta.

1906 – W stoczni w Portsmouth został zwodowany brytyjski pancernik o rewolucyjnej konstrukcji HMS „Dreadnought”.

1978 - Ukazał się album Stained Class brytyjskiej grupy Judas Priest.

11 lutego

1806 – W Wielkiej Brytanii utworzono tzw. Gabinet Wszystkich Talentów pod przewodnictwem Williama Grenville’a.

1963 – Zespół The Beatles nagrał w londyńskim studiu Abbey Road swój debiutancki album Please Please Me.

12 lutego

1429 – Wojna stuletnia: zwycięstwo Anglików nad Francuzami w tzw. bitwie o śledzie pod Orleanem.

1554 – W londyńskiej Tower z rozkazu Marii I Tudor stracono Jane Grey, zwaną „dziewięciodniową królową”.

LUTY

1953 – Zawarto brytyjsko-egipskie porozumienie przewidujące zakończenie kondominium w Sudanie i przyznanie temu krajowi samorządności w ciągu 3 lat

13 lutego

W Wielkiej Brytanii został utworzony Polski Zespół Myśliwski.

14 lutego

1895 – W londyńskim St. James’s Theatre odbyła się premiera komedii Bądźmy poważni na serio (ang. The Importance of Being Earnest) Oscara Wilde’a.

15 lutego

1760 – W pobliżu Plymouth zatonął brytyjski okręt wojenny HMS „Ramillies”, w wyniku czego zginęło ponad 800 osób.

1786 – Brytyjski astronom William Herschel odkrył Mgławicę Kocie Oko w gwiazdozbiorze Smoka.

1922 - Brytyjski transatlantyk RMS „Homeric” wypłynął w swój dziewiczy rejs do Nowego Jorku.

1971 – Wprowadzono podział funta szterlinga na 100 pensów. Do tej pory dzielił się on na 240 pensów, bądź na 20 szylingów.

16 lutego

1646 – Angielska wojna domowa: zwycięstwo wojsk Parlamentu w bitwie pod Torrington.

1742 – Spencer Compton został premierem Wielkiej Brytanii.

1923 – Brytyjczycy Howard Carter i George Herbert dokonali otwarcia komory grobowej faraona Tutanchamona.

1940 – U wybrzeży Norwegii załoga brytyjskiego niszczyciela HMS „Cossack” dokonała abordażu na niemiecki okręt „Altmark”, uwalniając 299 brytyjskich jeńców.

1941 – W londyńskim czasopiśmie „Wiadomości Polskie, Polityczne i Literackie” ukazał się pierwszy fragment poematu Kwiaty polskie Juliana Tuwima.

17 lutego

1843 – Zwycięstwo wojsk brytyjskich nad siłami emirów prowincji Sindh w bitwie o Miani w Indiach.

18 lutego

1965 – Proklamowano niepodległość Gambii (od Wielkiej Brytanii).

20 lutego

1547 – Edward VI Tudor został koronowany w katedrze westminsterskiej na króla Anglii.1945:

1945 - u wybrzeży Irlandii niemiecki okręt podwodny U-1276 zatopił płynącą w konwoju brytyjską korwetę HMS „Vervain”, w wyniku czego zginęło 60 spośród 94 członków załogi (w tym dowódca), a następnie sam został zatopiony bombami głębinowymi wraz z 49-osobową załogą przez płynący w tym samym konwoju slup HMS „Amethyst”.

1985 -Premiera brytyjskiego komediodramatu Brazil w reżyserii Terry’ego Gilliama.

-Premier Wielkiej Brytanii Margaret Thatcher wygłosiła przemówienie podczas sesji Kongresu USA.

22 lutego

1948 – 58 osób zginęło, a 123 zostały ranne w zamachu bombowym na brytyjskie samochody wojskowe w Jerozolimie, przeprowadzonym przez żydowską organizację terrorystyczną Irgun.

24 lutego

1711 – W Londynie odbyła się premiera pierwszej wersji opery Rinaldo Georga Friedricha Händla.

25 lutego

1570 – Papież Pius V ekskomunikował królową Anglii Elżbietę I Tudor.

26 lutego

1789 – Padł angielski ogier-reproduktor Eclipse, będący przodkiem 80% obecnie żyjących koni wyścigowych.

28 lutego

1825 – Zawarto układ rosyjsko-brytyjski ustalający granicę między Alaską a Kanadą.

29 lutego

1964 – Należący do British Eagle International Airlines samolot Bristol Britannia 312, odbywający rejs z Londynu do Innsbrucka, rozbił się o wschodnie zbocze góry Glungezer w austriackich Alpach, w wyniku czego zginęły 83 osoby (75 pasażerów i 8 członków załogi).

PIOTRA BIELKOWICZA PRZEZ OKULARY

Wyjście R Sunaka z ukrycia

Copyright Piotr Bielkowicz 2023

Sytuacja kryzysowa, a premier Sunak się chowa. Strajk na poczcie, na kolei...

W zasadzie nic się nie klei.

Inflacja szybuje w górę –prognozy są więc ponure. Ratunkowe pogotowie zupełnie stoi na głowie.

Kiedy masz teraz wypadek, zawał serca, tętna spadek, albo wylew nie daj Boże, nikt ci szybko nie pomoże. Na karetkę czekasz długo; potem dłużej na lekarza; a jeszcze dłużej na łóżko nim cię wezmą z korytarza.

W skrócie – twa droga przez mękę nikomu nie jest na rękę.

Wszyscy niby tacy mili, lecz najchętniej by cię zbyli (bo psujesz im statystyki przez swej choroby wybryki)

I w tej całej sytuacji nagle ON wkracza do akcji i ogłasza wszem i wobec, że idee wdraża nowe –matematyki chce w bród

i nią będzie karmił lud.

Wygłasza prorocze słowa:„Matma to nauk królowa”.

I teraz w głowie z tą matmą, policzysz sobie już łatwo jak szybko (lub jak powoli) dotrą tam gdzie ciebie boli.

Wycieczki z Prezesem NBP A Glapińskim

(po masywie Inflazione Grande)

Copyright Piotr Bielkowicz 2023

Wycieczki górskie z Prezesem są takie malowniczejak cudowne przygodypiękne i tajemnicze. Wymarsz z gracją w dolinie. Potem do góry granią Crescento Inflazione. Czarne chmury są za nią. A w chmurach, jak we mgle, trudno jest znaleźć drogę. Czy w górę isć, czy w dół? Tu można skręcić nogę! (cóż, łatwiej by się szło z plecakiem z KPO!)

W żlebie Putino Orrendo z PO zasadził się Tusk. Chichocze tam złośliwie.

Zbój! Targowicki mózg! Wreszcie słońce wychodzi na plateau Alti Costi i rajskie ciepło nas grzeje... i Opozycję to złości. Dalej czeka nas pewnie zejście do jakiejś doliny, na stronę Włoch, czy Francji? To jeszcze zobaczymy. Chyba unikać trzeba Passo del Moravecchi, bo gdy się tam pojawisz, to możesz utknąć na wieki. PS.

Nawet gdy noc zapadnie Prezes założy tu obóz. Martwi mnie tylko jedno –Tusk nas dopadnie. Łobuz!!

10 lutego 2023 ~ satyra 58

Uwspółcześnione bajki Śpiąca królewna

W Ostrołęce żyła Genia, bo tak jej było z imienia. A Piękna miała z nazwiska. Genia była towarzyska, a w dodatku zabawowa co się po kątach nie chowa.

Kiedyś poszła do doktora –nie dlatego, że jest chora, ale po to by wyłudzić (tak jak czyni wiele ludzi) gdzieś na wczasy skierowanie, by tam było fajnie dla niej.

Doktor rzekł:- „Jest pani zdrowa, lecz Zdrój taki jak Kudowa pewnie pani nie zaszkodzi, a może nawet odmłodzi. Bo to takie uzdrowisko co może pomóc na wszystko.”

Wkrótce potem całkiem z rana pani Genia niewyspana przybywa do uzdrowiska i humorem dobrym tryska.

Zmęczona nieco podróżą idzie do willi ‘Pod Różą’, bo tam czeka na nią raj: śniadanie i zimmer frei.

Pokój ma ładny z widokiem.

W łazience jest jednym skokiem (trzeba zmyć z podróży brud gdy się przybyło do wód).

Nastawiona rozrywkowo, chce o tym zasięgnąć słowo.

Na jej szczęście to jest wtorek i zapoznawczy wieczorek właśnie jej turnus otwiera. Pędzi zatem do fryzjera. Kosmetyczka zaraz potem, manicure i jest z powrotem. Nieco zmęczona i śpiąca, ale to pewnie z gorąca –no bo mocno jest rozgrzana tym, że może spotka pana, który spełni jej kryteria. W tym pomoże kokieteria, gdyż Genia zna się na rzeczy. Nikt jej planów nie zniweczy. Wieczorek jest już niedługo więc przymierza suknię długą, lecz nie jest tak jakby chciałatu za duża, tam za mała.

Przymierzyła pół tuzina. Każda ledwie się dopina, ale dobrze też wie Genia jak spełnić swoje marzenia. Tutaj igła, a tam szpilka i gotowe! Krótka chwilka! Teraz jest jej komfortowo, seksownie no i bombowo.

Z dołu dobiega muzyka, więc zmęczenie szybko znika, a uwagę jej przyciąga gwar oraz tango Milonga. Śpieszy zatem do świetlicy gdzie turnusu uczestnicy zapoznają się masowo. Wygląda to więc różowo!

Wszędzie wesolutkie twarzezwłaszcza tych co są przy barze! Na parkiecie pełno gości nawiązuje znajomości.

Genia mimo zabaw stażu pije drinka dla kurażu.

A potem na nogę drugą, aby starczyło na długo. W międzyczasie jej sukienka, dopasowana i cienka, przykuła wzrok pana Genka –pracownika firmy Społem, co tańczył z wielkim wigorem.

A on także wpadł jej w oko, bo Genia mierzy wysoko!

Zrobiła więc swoje minki.

I po chwili piją drinki.

Jeden drink po każdym tańcu –tak jak w jakimś przekładańcu. Pan Genio jest przeuroczy i patrzy jej prosto w oczy.

Ona patrzy w oczy Genia w tangu w pozie ‘zapomnienia’. I jakby była w hipnozie w tej przeromantycznej pozie.

Robi jej się bardzo błogo, więc ledwie porusza nogą.

Obraz z zamkiem widzi w dali, przy barze, na końcu sali.

Zaczyna mieć przywidzenia, lecz to pewnie ze zmęczenia.

(Genio nie jest już tak miły gdy ją opuszczają siły) Widzi jej się z igłą wróżka, i bardzo chce iść do łóżka –tak po prostu, ze znużenia, sama, bez czarusia Genia. W barze zległa na kanapie, a po chwili mocno chrapie i nawet wcale nie czuje, że ją igła w pupę kłuje...

O północy koniec wtorku, więc już jest po tym wieczorku. Genia całkiem się nie rusza –jest w objęciach Morfeusza. (to jest pewne zaskoczenie, gdyż Morfeusz nie jest Geniem!) Zebrało się pełno ludzi i próbują ją obudzić.

Zawołano kierownika, lecz z tego nic nie wynika. Obudzić się nie jest skora –zawołano więc doktora.

Doktor szepnął:- „Hej królewno nie bądź tak sztywna jak drewno”. Dał jej krople, czoło zmoczył. Nagle otworzyła oczy!

I w tej chwili obudzona„Gdzie ja jestem?” – szepcze ona. Lecz ciągle jest w stanie błogim, więc nie chce stanąć na nogi. „Czy przede mną klęczy hrabiapiękny i dobrze zarabia?”

Hrabia-doktor jej odpowie:„Najważniejsze pani zdrowie. Lekarz jestem z trójką dzieci i raczej kiepsko mi leci, (bo jak Państwo dobrze wiecie –marnie płacą w NFZecie) a na mój fachowy wzrok, to mógł być ciśnienia skok. Dlatego z samego rana będzie pani przebadana”.

Było tak bajkowo,miło. Prozaicznie się skończyło. Morał prosty – w pewnym wieku ustatkuj się już człowieku. P.S.

Kiedy wróciła do domu nie mówiła nic nikomu. I wkrótce, całkiem wyspana poznała miłego pana.

satyra ~ 59

NOWYM SELEKCJONEREM REPREZENTACJI POLSKI

Cezary Kulesza ponownie udowodnił, że lubi wodzić za nos dziennikarzy i kibiców Reprezentacji Polski. Gra pt. „Nowy selekcjoner” rozpoczęła się 22 grudnia wraz ze zwolnieniem Czesława Michniewicza ze stanowiska i zakończyła dopiero niemal miesiąc później - bo dopiero 23 stycznia tego roku. Prezes PZPN zdążył już przyzwyczaić obserwatorów kadry swoimi pragmatyzmem w relacjach z mediami. Związek okazał się lojalny i szczelny wobec insajderskich wycieków w sprawie nowego trenera. Dziennikarze kreowali różne kierunki potencjalnej narodowości nowego opiekuna reprezentacji - Paulo Bento, czy też Herve Renard byli bardzo pewnymi nazwiskami. Dopiero dziennikarz sport.pl ujawnił prawdę publikując na twitterze zdjęcie Fernando Santosa wychodzącego z warszawskiego lotniska imienia Fryderyka Chopina. Co różni Portugalczyka od poprzednich trenerów, i w jaki sposób zamierza pracować Mistrz Europy? Oto sylwetka nowego selekcjonera reprezentacji Polski.

10 lutego 2023 ~ sport 60 FERNANDO SANTOS

AUTORYTET I DOŚWIADCZENIE

Portugalczyk w przeciwieństwie do Paulo Sousy, czy też Czesława Michniewicza będzie mieć ogromny szacunek i posłuch w szatni. Zaczątki tego procesu były widoczne na pierwszej konferencji prasowej w Warszawie - dziennikarze nie szukali sprzeczek, pomimo wcześniejszych problemów podatkowych byłego szkoleniowca Portugalii. Santos jest światowej sławy człowiekiem futbolu. Kimś kim kiedyś był dla nas Leo Beenhacker - teraz może być on. Santos potrafił zapanować dużym ego w szatni, sadzając na ławce Cristiano Ronaldo, jednocześnie stawiając na młodego Goncalo Ramosa. Zawodnik U21 odwdzięczył się hat-trickiem w ćwierćfinale Mistrzostw Świata przeciw Szwajcarii. Podczas Euro 2016 wygrał złoty medal Mistrzostw Europy, a trzy lata później został triumfatorem Ligi Narodów - takie osiągnięcia na pewno zostaną zauważone przez nawet najstarszych piłkarzy reprezentacji - Roberta Lewandowskiego lub Wojciecha Szczęsnego. Postać selekcjonera powinna łączyć, a nie polaryzować środowisko piłkarskie. W ostatnim czasie zdecydowanie mieliśmy z tym problem. Osoba Michniewicza podzieliła Polaków już przed jego wyborem - natomiast Fernando Santos powinien być swoistym spoiwem mądrości z doświadczeniem, młodszym i starszym pokoleniem. Aktualnie powinniśmy przestać dywagować na temat pracy selekcjonera. Wieloletni dorobek podczas pracy dla największych portugalskich klubów oraz kadry Grecji i Portugalii wskazują, że Santos potrzebuje całego cyklu, w tym eliminacji Euro 2024. Sam zainteresowany przyznał podczas pierwszego briefingu, że dopiero co zakończył pracę z portugalskim związkiem i nie zaznajomił się jeszcze ze swoimi nowymi zawodnikami.

SPOSÓB PRACY

Wydaje się, że PZPN po poprzednim związku z Paulo Sousa nabrał doświadczenia i stał się bardziej stanowczy w swoich założeniach podczas negocjacji kontraktowych. 68 letni Portugalczyk przeprowadzi się do Polski na stałe wraz ze swoją rodziną. Codzienna praca w biurach związku jest znormalizowana w krajach iberyjskich - Santos będzie mieć swój gabinet w siedzibie PZPN. Cały jego sztab mówi po angielsku, więc praca nie musi być tłumaczona przez tłumacza. Dodatkowo Kulesza wraz z doradcami zaproponowali dołączenie jako asystentów Łukasza Piszczka oraz Tomasza Kaczmarka. Pierwszy jest świeżo po zakończeniu kariery piłkarskiej - na dorobku natomiast jest Kaczmarek. To 38 letni trener z doświadczeniem w Lechii Gdańsk. Polakom zależało na dołączeniu młodych trenerskich adeptów. Współpraca Santosa z polskimi asystentami może w przyszłości

dać pokaźne efekty - tego elementu zabrakło u Sousy. Były selekcjoner reprezentacji nie wyraził na razie zgody na dołączenie polskich trenerów do jego sztabu. Podczas konferencji Mistrz Europy ogłosił, że będzie regularnym gościem na meczach polskiej Ekstraklasy, dodatkowo zamierza pomóc w reorganizacji szkolenia. Biorąc pod uwagę profesjonalizm oraz długość poprzednich projektów Fernando Santosa możemy spodziewać się ciekawych najbliższych miesięcy dla polskiej kadry.

CZY POWSTANIE OŚRODEK TRENINGOWY REPREZENTACJI?

Ciekawe spostrzeżenie dał inny kandydat na trenera reprezentacji Polski - Roberto Martinez. Hiszpan podczas rozmów ewidentnie nalegał, by natychmiastowo wybudować ośrodek reprezentacyjny na wzór zachodni. Faktem jest, że podczas zgrupowań Polacy trenują zazwyczaj na obiektach Legii - brakuje miejsca, gdzie można by było połączyć wszystkie drużyny narodowe w jednym miejscu. Santos miałby okazję między innymi do spotkań ze szkoleniowcem kadry młodzieżowej Michałem Probierzem. Znając nieprzewidywalność Cezarego Kuleszy i aktualny majątek PZPN wyceniany na kilkaset milionów złotych wszystko jest możliwe.

ELIMINACJE I DYWAGACJE

Najbliższy turniej eliminacyjny będzie bardzo ważnym czasem dla “Kadry Orłów”.

Awans z grupy składającej się z między innymi z Czech, czy też Albanii będzie obowiązkiem. Prawdą jest, że to nie będzie priorytetem dla kibiców. Ostatnie miesiące pokazały co interesuje oraz kim jest Polski fan Reprezentacji. Oczekuje on efektownie grającej drużyny z miarę dobrymi wynikami. Adam Nawałka udowodnił we Francji dostając się do ćwierćfinału Euro 2016, że da się połączyć te aspekty w Reprezentacji. Wiosna pokaże, czy Santos widzi przyszłość z Grzegorzem Krychowiakiem oraz Kamilem Glikiem jako liderami drużyny. W przeszłości były trener Portugalii udowodnił, że potrafi umiejętnie wprowadzać młodych piłkarzy. Martwić może natomiast fakt świadczący o defensywnym postrzeganiu piłki nożnej przez Fernando Santosa. Zainteresowany przyznał, że bardziej ceni wynik, niż grę. Mając do dyspozycji Joao Felixa, bądź Bruno Fernandesa notował nisko bramkowe wyniki - w reprezentacji Polski łatwiej nie będzie. Euro 2024 prawdopodobnie będzie ostatnią wielką imprezą na Starym Kontynencie dla Roberta Lewandowskiego. Mamy półtora roku, aby przeorganizować kadrę z przestarzałego stylu gry oraz wprowadzić nowych, młodych zawodników. Minął czas Michniewicza, nastał Santosa. Pierwsze spotkanie po Mistrzostwach Świata Polska rozegra 24 marca w Pradze z Czechami w ramach eliminacji Euro 2024.

sport ~ 61
Cyprian Gibuła

ZNAJDŹ OBIEKTY

ZNAJDŹ DROGĘ

10 lutego 2023 ~ strefa dzieci 62

SUDOKU

SUDOKU

strefa dzieci ~ 63

JAK WALCZYĆ

Z SAMOTNOŚCIĄ W MIASTACH?

Jest wskazywana jako jeden z głównych problemów współczesnego świata. W USA zmaga się z nią aż 73% ludzi w przedziale 18-22 lat. W Polsce dotyka ona co czwartego dorosłego Polaka. O czym mowa? O chorobie XXI wieku, która nazywa się: samotność..

Zdaniem profesor Noreeny Hertz – autorki spektakularnej, pierwszej na świecie książki o samotności pt. „Stulecie samotnych. Jak odzyskać utracone więzi” – pierwsze dwie dekady XXI wieku były naznaczone największym w historii syn-

dromem samotności ludzi. Niestety problem ten cały czas się nasila i przeważnie dotyka młodych ludzi.

Jakie konsekwencje społeczne ma narastająca samotność?

Z samotnością wiąże się wiele negatywnych skutków społecznych, takich jak wzrost częstości występowania depresji oraz stanów lękowych czy też spadek ogólnego stanu zdrowia fizycznego wśród ludzi. Międzynarodowe badania wykazały, że samotność może być równie szkodliwa

dla zdrowia, jak palenie papierosów czy otyłość. Wyliczono nawet straty, które ona przynosi. W Wielkiej Brytanii firmy tracą około 800 mln funtów rocznie z powodu pracowniczych zwolnień chorobowych powiązanych z samotnością.

Ile osób jest samotnych?

Według unijnych badań odsetek osób czujących się samotnymi w Polsce wzrósł z 16,5% (w okresie przedpandemicznym) do 25,9% (w pierwszej połowie 2020 roku). Problem samotności w szczególności doty-

10 lutego 2023
~ po godzinach 64

ka miasta. Wnioski z zeszłorocznego badania Instytutu Pokolenia „Poczucie samotności wśród dorosłych Polaków” wykazały ogromną skalę tego problemu. Okazuje się, że mieszkańcy największych miast (powyżej 500 tys.) najczęściej doświadczają wysokiego poziomu poczucia samotności (41%). Najbardziej narażeni są zarówno dorośli mężczyźni, jak i kobiety do 34. roku życia (odpowiednio 54% i 40%).

Jak pomóc osobom samotnym?

W tej sytuacji ważna jest nie tylko świadomość ryzyka i poważnych konsekwencji samotności. Równie istotne jest podejmowanie stosownych kroków w celu rozwiązania tego problemu.

Może to być poszukiwanie możliwości interakcji społecznych, takich jak udział w klubach osiedlowych i dzielnicowych oraz organizacjach pozarządowych lub też wsparcie u rodziny czy znajomych. Pomocne może być również znalezienie profesjonalnej pomocy (terapia, doradztwo) w celu rozwiązania podstawowych problemów, które – pozostawione same sobie – mogą pogłębić ten stan.

Cyfrowe wsparcie

W dobie postępującej cyfryzacji wiele osób szuka pomocy również w Internecie.

Jednym z rozwiązań, które może pomóc w uporaniu się z problemem samotności (w szczególności w dużym mieście), jest aplikacja randkowa. Tego typu aplikacje mobilne mają na celu zbliżenie ludzi oraz ułatwienie im nawiązania (mniej lub bardziej formalnych) relacji społecznych: od zwykłych, niezobowiązujących e-pogawędek, przez nawiązanie trwałej przyjaźni, po randki oraz związki.

Aplikacje randkowe takie jak dua.com zazwyczaj działają poprzez umożliwienie użytkownikom tworzenia profili oraz znalezienia (w oparciu o ich zainteresowania i preferencje) podobnych osób – tzw. meczów (z ang. match). Zanim jednak dojdzie do pierwszej interakcji na żywo, ułatwiają one przeprowadzenie zdalnych prób za pośrednictwem komunikacji tekstowej lub wideo między zainteresowanymi stronami.

Niektóre aplikacje mogą również oferować dodatkowe funkcje, takie jak możliwość stworzenia lub dołączenia do grup opartych na konkretnych zainteresowaniach czy łączenia się z ludźmi, którzy mieszkają w tej samej okolicy.

Społecznościowy charakter tego typu cyfrowych rozwiązań może sprawić, że skala poczucia samotności i izolacji wśród młodych osób w miastach będzie o wiele mniejsza – a to dzięki ułatwieniu łączenia się ludziom o podobnych zainteresowaniach i wartościach. Budowanie i rozwija-

nie relacji z innymi osobami, którzy mają podobne pasje i spojrzenie na świat, nigdy jeszcze nie było dostępne na wyciągnięcie ręki, jak teraz. Społecznościowe aplikacje randkowe mogą także zapewnić ludziom możliwość uczestniczenia w działaniach i wydarzeniach społecznych, takich jak grupowe wyjścia lub spotkania. W przypadku aplikacji dua jest nią funkcja dua Friends. Może to pomóc użytkownikom w znalezieniu poczucia przynależności do społeczności, a co za tym idzie – wzbogacić ich sens życia.

Wiele twarzy samotności

Samotność w mieście ma wiele twarzy. Inaczej ona wygląda u osób starszych, a inaczej u młodych. Inaczej należy do niej podejść w przypadku obu grup. W tej pierwszej dobrze sprawdzają się inicjatywy takie jak uniwersytet trzeciego wieku czy też kluby osiedlowe lub dzielnicowe. W przypadku osób młodych, które są zaprawione w korzystaniu z rozwiązań cyfrowych, aplikacje randkowe (z rozwiniętym elementem społecznościowym) mogą ułatwić nawiązywanie społecznych relacji oraz zwalczyć poczucie izolacji.

po godzinach ~ 65

Projektanci mody tracą na kryzysie i inflacji

Sytuacja gospodarcza i geopolityczna wpływa na świat mody. Projektantka Gosia Baczyńska podkreśla, że okres pandemii był w jej branży bardzo trudny dla przedsiębiorców, którzy przetrwali w zasadzie tylko dzięki dywersyfikacji działalności. Po zniesieniu największych restrykcji nastąpiło wprawdzie ożywienie, na które jednak szybko przełożyło się spowolnienie w gospodarce i wybuch wojny. Teraz z kolei Baczyńska mierzy się z wysokim kursem euro i brakiem krawcowych.

JAK NIE KRYZYS, TO WOJNA

– Świat się zmienił, już nie jest taki sam. Teraz wszystko jest smutniejsze przez pandemię, sytuację ekonomiczną na całym świecie i wojnę. To wszystko wisi w powietrzu, czujemy się niepewnie, czujemy rodzaj jakiegoś zagrożenia, nie mamy poczucia bezpieczeństwa. Już myśleliśmy, że zapanowaliśmy nad pandemią, to wybuchła wojna w Ukrainie i pojawił się kolejny kryzys.

Ciężkie czasy, ale musimy je przetrwać – mówi agencji Newseria Lifestyle Gosia Baczyńska.

DRYFEM PRZEZ PANDEMIĘ

Jak podkreśla, dla przedsiębiorców i pracodawców – niezależnie od branży – oznacza to szereg wyzwań, chociażby związanych z utrzymaniem pracowników. – Czas pandemii był naprawdę koszmarny, nic się nie sprzeda -

wało, bo ubrania to nie są rzeczy pierwszej potrzeby. Na szczęście miałam inne zajęcia, bo w tym czasie projektowałam kolekcję dla Paradyża i ten kontrakt uratował mnie i moją firmę. Robiłam też kostiumy do opery w Katowicach i Bytomiu, więc to pomogło mi jakoś przetrwać. Przedryfowałam przez tę pandemię. Później nastąpiło ożywienie i mam wrażenie, że jeszcze jesteśmy na tej fali, bo coś się dzieje. Nie mogę narzekać na brak zamówień – mówi projektantka.

10 lutego 2023
~ po godzinach 66
foto: Shutterstock foto: Shutterstock

BRAKUJE KRAWCOWYCH

W branży modowej, podobnie jak w innych sektorach gospodarki, problemem jest za to brak wykwalifikowanej kadry, która mogłaby obsłużyć rosnącą liczbę zamówień. – Brakuje krawcowych, bo ten zawód trochę wymiera. Bardzo mi zależy na tym, żeby nadać z powrotem rangę tej profesji i wykształcić nowe pokolenie, ale to nie jest łatwe – mówi Gosia Baczyńska.

Poza problemami na rynku pracy projektanci mody mierzą się także ze skutkami spowolnienia gospodarczego, inflacji i pogarszających się nastrojów konsumenckich. –Wszystko drożeje. Ja też nieco podniosłam ceny, ale niektóre rzeczy mają takie ceny jak osiem lat temu. Wszystkie materiały i dodatki kupuję za granicą za euro, a to jednak ciągle drożeje, więc ma to coraz mniejszy sens ekonomiczny – mówi projektantka mody. – Wszyscy to czujemy w kościach, że idą naprawdę bardzo ciężkie czasy. W zasadzie już trzeci rok nie możemy zaplanować przyszłości. Niestety nie sprzyja to dobremu samopoczuciu.

NOWY JORK ZROBIŁ SIĘ NUDNY

Jak przyznaje, z racji pandemii i różnych ograniczeń dużo rzadziej podróżowała i od -

wiedzała światowe stolice mody, a jeśli już udało jej się do nich dotrzeć, to zauważyła spore zmiany. Chociażby Nowy Jork jej zdaniem już nie tętni życiem tak jak kiedyś.

– Ponad dwa lata nie byłam w Paryżu, bo przez pandemię mniej wyjeżdżaliśmy, więc troszeczkę się stęskniłam, chociaż to nie jest moje ulubione miasto – mówi Gosia Baczyńska. – W Paryżu był początek mody – tam najpierw były domy mody haute couture, potem przyszło prêtà-porter. Przed laty Paryż został nazwany stolicą mody i tak leci na tym. Ale są jeszcze inne ciekawe miejsca i każde z nich ma trochę inną specyfikę. Jest Londyn, który zawsze był bardziej krnąbrny, bardziej awangardowy, undergroundowy, bo Paryż to była elegancja, wielkie krawiectwo, Mediolan z kolei jest bardziej biznesowy. Ale to wszystko się zmienia i naprawdę trudno jest mi znaleźć dystans do tego.

Przykładem miasta, które bardzo się zmieniło w ostatnim czasie, jest Nowy Jork, także bardzo ważne miejsce dla świata projektantów.

– Nowym Jorkiem też jestem teraz zawiedziona, bo byłam tam po raz siódmy i do tej pory znałam go z zupełnie innej strony, innej energii, a teraz jest po prostu nudnym miastem z zakazami. Natomiast bardzo lubię Londyn, w którym

też nie byłam ponad dwa lata i tam też planuję się wybrać. Poza tym uwielbiam Włochy. Kiedyś jeździłam tam bardzo często, minimum raz w miesiącu, więc jestem tego troszkę głodna – dodaje projektantka.

KSIĘŻNA CAMBRIDGE W POLSKIEJ SUKIENCE

Przed wybuchem pandemii Gosia Baczyńska wielokrotnie prezentowała swoje kolekcje podczas Paris Fashion Week. Była zresztą pierwszą polską projektantką zaproszoną przez Francuską Federację Mody do prezentacji swoich kolekcji podczas pokazów prêt-àporter. To tam dała się poznać szeroko światu mody. O marce Gosi Baczyńskiej było bardzo głośno w 2019 roku, kiedy księżna Cambridge założyła sukienkę jej projektu podczas oficjalnej wizyty w Polsce. Projektantka od wielu lat współpracuje także z instytucjami kultury w Polsce, m.in. z Operą Narodową. W 2022 roku jej marka świętowała 25. urodziny – na Placu Defilad odbył się z tej okazji plenerowy happening łączący operowy spektakl z pokazem kolekcji mody.

Newseria.pl
po godzinach ~ 67
foto: Shutterstock

co w trawie piszczy...

Belinda Carlisle

amerykańska piosenkarka i aktorka. Muzyczną karierę rozpoczęła jako perkusistka w zespole The Germs (w 1977 roku) pod pseudonimem

Dottie Danger. Popularność zyskała na przełomie lat 70. i 80. jako wokalistka zespołu The Go-Go’s. Grupa powstała w 1978 roku. Dziewczyny wykonywały muzykę punk rock. Ich największe przeboje to Head Over Heels, Vacation, Our Lips Are Sealed czy We Got the Beat.

W 1984 roku Belinda opuściła zespół i rozpoczęła karierę solową. W 1986 roku wydała debiutancki album zatytułowany Belinda. Dzięki singlowi Mad About You płyta dotarła do 13. miejsca notowania Billboardu. Drugi album Heaven On Earth (1987) też okazał się sukcesem piosenkarki. Znalazły się tam trzy hity – Circle in the Sand, I Get Weak oraz Heaven Is A Place On Earth. W 1989 roku ukazał się kolejny album Runaway Horses, kolejny sukces. Płytę promowały single Summer Rain i Leave a Light On.

W 1991 roku ukazała się kolejna płyta zatytułowana Live Your Life Be Free. Dwa lata później został wydany krążek Real. Obydwie płyty nie znalazły uznania, co doprowadziło

do reaktywacji The Go-Go’s w 1994 roku. Grupa nie istniała zbyt długo. W 1996 roku Belinda znowu zajęła się solową karierą. Jeszcze w tym samym roku ukazał się krążek zatytułowany A Woman & A Man. Płyta okazała się spektakularnym sukce -

sem na listach przebojów w UK, a single „Into Deep” i „Always breaking my heart” dotarły do czołowych miejsc Top 40 UK. Trzy lata później Belinda wydała płytę A Place On Earth – The Greatest Hits.pt.

kiedy: 10 lutego 2023 r., godz. 19:00

gdzie: London Palladium, London

MAGAZYN kulturalny KALENDARIUM

WYDARZEŃ: luty 2023

Rebecca Black

amerykańska wokalistka, która zadebiutowała singlem Friday wydanym 14 marca 2011 przez wytwórnię ARK Music Factory. Wokalistka ma korzenie meksykańskie, włoskie, angielskie oraz polskie.

Friday otrzymał bardzo negatywne oceny, przez wielu krytyków muzycznych został nazwany „najgorszą piosenką wszech czasów”. Mimo to niskobudżetowy teledysk do piosenki

Friday zamieszczony w serwisie YouTube stał się internetowym fenomenem – obejrzano go 420 milionów razy, został jednym z 30 najpopularniejszych filmów w historii serwisu. Teledysk został usunięty w połowie czerwca

2011 z powodu otrzymania roszczenia dotyczącego praw autorskich przez Rebeccę Black. Kilka miesięcy później teledysk został przywrócony. Black wystąpiła w teledysku Katy Perry do piosenki Last Friday Night (T.G.I.F.).

kiedy: piątek, 10 lutego 2023 r., godz. 19:00

gdzie:

Heaven, London

Charlotte de Witte

urodzona w Belgii DJ-ka, której gwałtowny rozwój na scenie zaowocował tym, że jest jednym z najbardziej pożądanych nazwisk w dzisiejszej

muzyce elektronicznej. Liczne występy na wszystkich kontynentach, okładki Mixmag i DJ Mag, wysokie pozycje na listach przebojów oraz posiadanie jednego z najsilniejszych profili w mediach społecznościowych, potwierdzają jej status jako nouveaux techno royalty. Poprzez swoją wytwórnię KNTXT, Charlotte de Witte organizuje wydarzenia, wydaje muzykę i kreuje audycje radiowe. KNTXT oznacza czystość, siłę i progresję w tętniącej życiem i ciągle ewoluującej scenie techno.

kiedy:

sobota, 11 lutego 2023 r., godz. 12:00

gdzie: Printworks, London

You Me At Six

angielski zespół rockowy z Weybridge, Surrey, założony w 2004 r. Grupa odniosła sukces w 2008 r., wydając swój pierwszy album Take Off Your Colours, który zawierał single takie jak ,,Save It for the Bedroom”, „Finders Keepers” czy „Kiss and Tell”. Ich drugi album Hold Me Down (2010) zadebiutował na 5 miejscu w Wielkiej Brytanii, a trzeci „Sinners Never Sleep (2011) na miejscu 3, po czym uzyskał status złotej płyty.

kiedy:

sobota, 11 lutego 2023 r., godz. 18:30

gdzie: Alexandra Palace, London

10 lutego 2023
POLECAMY!
~ wielki imprezownik 68

POLECAMY!

foto: Shutterstock

Chris Brown

amerykański piosenkarz R&B. Pochodzi z Tappahannock w stanie Wirginia. Brown nauczył się śpiewać i tańczyć w młodym wieku, a jego inspiracją stał się Michael Jackson. Zaczął występować w swoim chórze kościelnym i na kilku lokalnych pokazach talentów. Naśladował m.in. wykonanie Ushera „My Way”. Mając 13 lat, wraz z matką zaczął kontaktować się z wytwórniami muzycznymi, a już pod koniec 2004 opuścił szkołę, by zająć się nagrywaniem debiutanckiego albumu dla Jive Records. Debiutancki solowy album Chris Brown z 2005 r. przyniósł wokaliście popularność, a sama płyta uzyskała status podwójnej platyny. Promocyjny singiel Run It! debiutował na pierwszym miejscu listy przebojów. Po sukcesie albumu Chris Brown powrócił do nauki, by ukończyć college. Drugi album Exclusive ukazał się 6 listopada 2007, sprzedając się w nakładzie ponad 2 mln kopii. Singiel Kiss Kiss z gościnnym udziałem T-Paina zajął pierwsze miejsce na liście przebojów w USA. W 2008 magazyn Billboard przyznał mu nagrodę wykonawcy roku. W tym czasie nawiązał współpracę m.in. z raperem o pseudonimie Nas oraz Ludacrisem. W latach 2009–2017 ukazało się sześć solowych albumów wokalisty. W tym czasie współpracował z wieloma artystami, wśród których znaleźli się m.in. Nicki Minaj, Akon, Benny Benassi, Brandy, Busta Rhymes, Justin Bieber, Kevin McCall, Lil Wayne, Tyga oraz Usher.

kiedy: wtorek, 14 lutego 2023 r., godz. 18:30

środa, 15 lutego 2023 r., godz. 18:30

gdzie:

O2 Arena, London

Deathstars

szwedzka grupa muzyczna. Jej nazwa wywodzi się ze sloganu Death Metal Stars (pol. deathmetalowe gwiazdy).

Zespół balansuje pomiędzy metalową a gotycką stylistyką. Podążają w kierunku industrialnego metalu, można także dostrzec inspiracje mrocznym cyber-totalitaryzmem, widocznym w wielu tego typu zespołach.O2 Academy Islington, London.

kiedy:

sobota, 11 lutego 2023 r., godz. 19:00

gdzie:

O2 Academy Islington, London

Stephen Lynch

amerykański komik i muzyk. Nominowany do nagrody Tony Award aktor, który znany jest ze swoich unikalnych i kpiących z życia codziennego oraz kul

tury pop piosenek. Lynch nagrał cztery studyjne albumy i trzy albumy na żywo. Pojawił się dwa razy w Comedy Central Presents. Występował na Broadwayu w adaptacji The Wedding Singer.

kiedy: niedziela, 12 lutego 2023 r., godz. 19:00

gdzie: Union Chapel, London

The Queen Extravaganza

zespół jest oficjalnym tribute bandem Queen, stworzonym przez oryginalnego perkusistę zespołu, Rogera Taylora. Członkowie zespołu zostali wybrani z przesłuchań online.

kiedy:

niedziela, 12 lutego 2023 r., godz. 19:30

gdzie:

Eventim Apollo, London

The Brian Jonestown Massacre

amerykański projekt muzyczny i zespół prowadzony i założony przez Antona Newcombe’a w San Francisco w 1990 roku. Grupa była tematem filmu dokumentalnego Dig! z 2004 roku i zyskała rozgłos medialny dzięki nieobliczalnemu zachowaniu Newcombe’a. Kolektyw wydał do tej pory 18 albumów, pięć albumów kompilacyjnych, pięć albumów koncertowych, 13 EP, 18 singli, a także znalazł się na dwóch albumach kompilacyjnych różnych artystów. Nazwa zespołu jest portmanteau zmarłego założyciela Rolling Stones Briana Jonesa i masakry w Jonestown w 1978 roku.

kiedy:

środa, 15 lutego 2023 r., godz. 19:00

gdzie: Forum Kentish Town, London

Rolo Tomassi

angielski zespół z Sheffield. Ich nazwa została zaczerpnięta z dialogu w filmie L.A. Confidential. Zespół znany jest z silnej etyki DIY oraz chaotycznego stylu muzycznego.

Zespół wydał dwa albumy dla Hassle

Records: Hysterics (2008) i Cosmology (2010), po czym założył własną wytwórnię płytową o nazwie Destination Moon. Tam wydali Eternal Youth, album kompilacyjny zawierający strony B, remiksy i rarytasy z całej swojej kariery, a także trzeci album Astraea, w 2012 roku. Następne dwa albumy to Grievances (2015) i Time Will Die and Love Will Bury It (2018)

kiedy:

środa, 15 lutego 2023 r., godz. 19:00

gdzie: Electric Ballroom, London

-
wielki imprezownik ~ 69

co w trawie piszczy...

Royksopp

norweski duet grający muzykę elektroniczną. W skład zespołu wchodzą Torbjørn Brundtland i Svein Berge. Röyksopp powstał w 1998 roku w Tromsø i do tej pory wydał pięć studyjnych albumów, które odniosły sukces w wielu krajach. Nazwa zespołu jest stylizowaną wersją norweskiego słowa „røyksopp”, które dosłownie można przetłumaczyć jako grzyb dymny i po norwesku oznacza purchawkę. Brundtland i Berge byli kolegami w szkole w swoim rodzinnym mieście Tromsø i od początku lat 90 eksperymentowali z instrumentami elektronicznymi. Röyksopp powstał jednak dopiero w 1998 roku, kiedy dwójka spotkała się ponownie w Bergen. Pierwsze single zostały wydane w niezależnej wytwórni Tellé, natomiast później zespół nawiązał współpracę z Wall of Sound i Astralwerks. Swój pierwszy album Melody A.M. duet wydał w 2001 roku. Zebrał on świetne recenzje i zdobył uznanie fanów. Kolejna płyta, The Understanding, miała premierę w 2005. W 2009 zespół wydał trzeci album Junior, natomiast w 2010 ukazał się czwarty album grupy Senior. W listopadzie 2014 zespół wydał swój piąty album The Inevitable End, który został ogłoszony jako ostatni album zespołu wydanym w tradycyjnej formie. Niektóre piosenki Röyksopp zostały użyte w reklamach, grach, programach telewizyjnych oraz filmach. Utwór Eple został wykorzystany w filmie powitalnym systemu OS X „Panther”. Piosenka What Else is There? śpiewana przez Karin Dreijer Andersson została wykorzystana w filmie Cashback. Utwór Follow My Ruin jest częścią soundtracku gry FIFA 06, Electronic Arts wykorzystał także piosenkę It’s What I Want w grze FIFA 10. Zespół zyskał sporą popularność w USA dzięki wykorzystaniu fragmentu piosenki Remind Me w reklamie firmy ubezpieczeniowej Geico. Ponadto, utwór So Easy został wykorzystany w filmie Kranked 8 – Revolve.

kiedy: niedziela, 19 lutego 2023 r., godz. 19:00

gdzie: The Troxy, London

The Murder Capital

irlandzki zespół post-punkowy z Dublina. W skład zespołu wchodzą James McGovern (wokal), Damien Tuit (gitara), Cathal Roper (gitara), Gabriel Pascal Blake (bas) i Diarmuid Brennan (perkusja).

Zespół zaczął występować razem w 2017 roku, a w 2018 roku założył własną wytwórnię Human Season Records. W 2019 roku ukazał się debiutancki album studyjny When I Have Fears, który został wyprodukowany przez Flood i spotkał się z powszechnym uznaniem krytyków. Jesienią 2019 roku zespół odbył wyprzedaną trasę koncertową po Wielkiej Brytanii i Europie. Zespół był porównywany do kilku post-punkowych i art punkowych

zespołów, jak Idles, Slaves, Shame i inny irlandzki zespół Fontaines D.C. Piszący dla The Guardian, Damien Morris opisał zespół jako „sięgający do pomysów perkusyjnych Joy Division, przeplatający się z falowym basem, nawiązujący do Pixies, podobnie jak Shame i Savages, czerpiący z PJ Harvey and the Bad Seeds. Opisując tematy swojej muzyki, zespół powiedział magazynowi DIY: „Wydaje się, że w Dublinie powstaje mnóstwo pieprzonych hoteli, w których mogą powstać nowe mieszkania”. W całym mieście są żurawie. Jest teraz jeden na George’s Street, a oni patroszą piękny georgiański dom i zamieniają go w pieprzony Premier Inn”. Zespół powiedział dalej: „Hotele są tylko dodatkiem do bezdomności, samo -

bójstw, problemów ze zdrowiem psychicznym. Brak usług publicznych dostępnych dla osób, które nie pochodzą ze środowisk klasy średniej. Chcemy po prostu rozmawiać o tym jak najwięcej i upewnić się, że rząd wie, że nie jesteśmy zadowoleni ze standardu, w którym się znajdujemy. Ludzie mają prawdziwe problemy w swoim życiu i potrzebują miejsca, w którym mogą porozmawiać o tych rzeczach poza przyjaciółmi i rodziną. Wydaje się, że nie ma wymówek”.

kiedy:

czwartek, 16 lutego 2023 r., godz. 19:00

gdzie:

O2 Forum Kentish Town, London

Chloe Moriondo

amerykańska piosenkarka, autorka tekstów i youtuberka. Łączy elementy indie popu z hiperpopem. Jej kanał na YouTube, który założyła w styczniu 2014 roku, ma ponad 3 miliony subskrybentów i ponad 200 milionów wyświetleń wideo. Swój pierwszy album studyjny, Rabbit Hearted, wydała w 2018 roku. W październiku 2022 roku Moriondo wydała swój ostatni album SUCKERPUNCH. Moriondo identyfikuje się jako „niebinarna”, ale mówi o sobie także „tylko dziewczyna”.

kiedy:

sobota, 18 lutego 2023 r., godz. 19:00

gdzie:

O2 Shepherds Bush Empire, London

10 lutego 2023 ~ wielki imprezownik 70
POLECAMY!
foto: Shutterstock

POLECAMY!

foto: Shutterstock

Andrew Bird

amerykański multiinstrumentalista, aktor, piosenkarz i autor tekstów. Od 1996 roku wydał 16 albumów studyjnych, a także kilka albumów koncertowych, obejmujących różne gatunki, w tym muzykę swingową, indie rock i muzykę ludową. Znany jest przede wszystkim ze swojego unikalnego stylu gry na skrzypcach, któremu towarzyszą pedały loop i effect, gwizdy i głos. W latach 90. śpiewał i grał na skrzypcach w kilku zespołach jazzowych, w tym Squirrel Nut Zippers i Kevin O’Donnell’s Quality Six. Następnie założył własny zespół swingowy, Andrew Bird’s Bowl of Fire, który wydał trzy albumy. Album Birda z 2019 roku My Finest Work Yet został nominowany do nagrody Grammy 2020 w kategorii „Best Folk Album”. Współpracował z różnymi artystami, w tym The Handsome Family, Dosh, Fioną Apple i Norą O’Connor. Pojawiał się w filmach, jako kompozytor ścieżek dźwiękowych, a także aktor. Pojawił się jako „Dr. Stringz” w odcinku Jack’s Big Music Show w 2007 roku. W 2010 roku pojawił się na TED Talk, wykonując swoją muzykę. Napisał i wykonał „The Whistling Caruso” do filmu Muppety w 2011 roku i skomponował muzykę do serialu telewizyjnego Baskets, wydanego w 2016 roku. W 2019 roku Andrew Bird został obsadzony w czwartej części Fargo, grając „postać, napisaną specjalnie dla niego, o imieniu Thurman Smutney”. Bird ukończył Lake Forest High School i Northwestern University z tytułem licencjata w dziedzinie gry na skrzypcach. W tym samym roku wydał swój pierwszy solowy album, Music of Hair. Znacznie różniący się od jego późniejszej twórczości, album ten zaprezentował jego umiejętności skrzypcowe i złożył nim hołd fascynacji zarówno amerykańskimi, jak i europejskimi tradycjami ludowymi, a także jazzem i bluesem. Ze swoją grupą Andrew Bird’s Bowl of Fire wydał m.in. ciekawy album Oh! The Grandeur w 1999 roku. Był pod silnym wpływem tradycyjnego folku, przedwojennego jazzu i swingu. W tym okresie Andrew Bird był też członkiem grupy jazzowej Kevin O’Donnell’s Quality Six, dla której był wokalistą i skrzypkiem oraz przyczynił się do aranżacji i pisania piosenek na albumy Heretic Blues (Delmark 1999) i Control Freak (Delmark 2000). W 2002 roku Bird został poproszony o koncert w Chicago, ale inni członkowie Bowl of Fire byli niedostępni. Bird wykonał koncert sam, a zaskakujący sukces tego solowego show zasugerował karierę solową. The Bowl of Fire nieoficjalnie rozpadł się w 2003 roku, a Bird radykalnie zmienił swoją pozycję jako artysta solowy. The Mysterious Production of Eggs (2005) zawierał sporo eklektycznego indie-folkowego brzmienia. Bird coraz częściej używał gitary, glockenspiel i gwizdania w swoich piosenkach, oprócz tradycyjnych skrzypiec i wokalu. W 2005 roku do składu Birda dołączył Martin Dosh, dodając perkusję do jego brzmienia, a potem basista i wokalista Jeremy Ylvisaker. W styczniu 2007 roku Bird pojawił się w Jack’s Big Music Show sieci telewizyjnej Noggin, grając rolę Dr. Stringza, aby naprawić złamane cymbałki Mary. Bird zaśpiewał krótką piosenkę „Dr. Stringz”, napisaną specjalnie na potrzeby serialu. Pięć jego piosenek – „Banking on a Myth” z „The Mysterious Production of Eggs”, składanka „I” z Weather Systems i „Imitosis” z „Armchair Apocrypha” oraz „Skin” i „Weather Systems” z Weather Systems – zostało zakupionych przez Marriott Residence Inn. Od marca 2008 roku Bird współpracuje z „Measure for Measure”, blogiem New York Timesa, w którym muzycy piszą o swoim procesie pisania piosenek. Sporządził w nim listę rozwoju utworu „Oh No”, prezentując sample na różnych etapach rozwoju, aż do gotowego nagrania albumu. Omówił także koncepcję piosenki „Natural Disaster”, nagranie instrumentalnego utworu „Hot Math” i zapowiedział „Master Sigh”. Pierwsze dwa utwory zostały później wydane na albumie Bird Noble Beast z 2009 roku, podczas gdy dwa ostatnie pojawiły się na bonusowej płycie Useless Creatures. „Oh No” pojawił się w serialu Billions. W 2009 roku napisał cover piosenki „The Giant of Illinois” na charytatywny album HIV and AIDS Dark Was the Night wyprodukowany przez Red Hot Organization. W 2011 roku ukazał się „Andrew Bird: Fever Year”, pełnometrażowy dokument koncertowy z rocznej trasy koncertowej Birda; miał swoją światową premierę w Lincoln Center na prestiżowym New York Film Festival. Film został pokazany na ponad dziewięćdziesięciu międzynarodowych festiwalach i zdobył dziewięć nagród. „Fever Year” przedstawia Birda i jego zespół podczas ostatnich miesięcy trasy, podczas której podobno cierpiał na ciągłą gorączkę.

kiedy: niedziela, 19 lutego 2023 r., godz. 19:00

gdzie:

O2 Shepherds Bush Empire, London

• POLECAMY• wielki imprezownik ~ 71

co w trawie piszczy...

POLECAMY!

Black Veil Brides

Dream Theater

amerykańska grupa muzyczna wykonująca metal progresywny, założona w roku 1985 przez Johna Petrucciego (gitara), Johna Myunga (gitara basowa) i Mike’a Portnoya (perkusja). Po dołączeniu Kevina Moore’a (instrumenty klawiszowe) zespół obrał nazwę Majesty, którą w roku 1987 zmienił na Dream Theater. Muzyka grupy to fuzja hard rocka i heavy metalu z jednej strony oraz rocka progresywnego z drugiej. Inspiracją dla Dream Theater była twórczość takich zespołów jak Kansas, Rush, Queensrÿche, Yes, Iron Maiden. Muzyka Dream Theater cechuje się ciężkim heavymetalowym brzmieniem, skomplikowaną formą typową dla rocka progresywnego (zmieniające się w czasie schematy rytmiczne i harmoniczne) oraz wykonawczą wirtuozerią. Zespół jest uważany za jeden

z najważniejszych w historii metalu progresywnego.

kiedy:

wtorek, 21 lutego 2023 r., godz. 18:30

gdzie: Eventim Apollo, London

Ateez

południowokoreański boysband założony w 2018 roku przez KQ Entertainment.

kiedy: środa, 22 lutego 2023 r., godz. 18:00

gdzie: The O2, London

Rick Wakeman

brytyjski muzyk i kompozytor, znany z występów z progresywnymi grupami

The Strawbs i Yes oraz wieloletniej kariery solowej. Gra na całej gamie instrumentów klawiszowych – od akustycznych (fortepian, klawesyn i klawikord), przez instrumenty elektromechaniczne, do elektronicznych. Długa kariera Ricka Wakemana obejmuje m.in. takie style i gatunki jak rock progresywny, muzyka filmowa i art rock. Wakeman ma sześcioro dzieci w tym dwóch synów: Adama i Olivera, którzy również są muzykami

kiedy: środa, 22 lutego 2023 r., godz. 19:45 czwartek, 23 lutego 2023 r., godz. 18.45

gdzie: London Palladium, London

amerykański zespół rockowy z Hollywood w Kalifornii. Grupa powstała w 2006 roku w Cincinnati w stanie Ohio i obecnie składa się z wokalisty Andy’ego Biersacka, gitarzysty rytmicznego i skrzypka Jinxx, gitarzysty Jake’a Pittsa, perkusisty Christiana „CC” Coma i basisty Lonny’ego Eagletona. Black Veil Brides są znani z używania czarnego makijażu, farb do ciała, obcisłych czarnych ubrań z ćwiekami i długich włosów, które były inspirowane scenicznymi osobowościami Kiss i Mötley Crüe, a także innymi zespołami glam metalowymi z lat 80. Black Veil Brides został założony w Cincinnati w stanie Ohio w 2006 roku przez Andy’ego Biersacka, Johnny’ego Herolda i Phila Cennedellę. Ostatecznie Andy przeniósł się do Los Angeles w Kalifornii. Na początku 2009 roku założył nowy zespół pod obecną nazwą Black Veil Brides, w składzie składającym się z Biersacka, gitarzysty Chrisa Hollywooda i perkusisty Sandry Alvarengi, do których wkrótce dołączyli basista Ashley Purdy i gitarzysta Pan the Gypsy. Black Veil Brides to rzymskokatolicki termin używany, gdy kobieta rezygnuje ze wszystkich przyjemności życia, aby poświęcić swoje życie Bogu. Muzycy uznali, że to coś podobnego do zespołu rockowego, w którym musisz zrezygnować z wielu rzeczy w pogoni za tym, co cię pasjonuje lub w co wierzysz. W grudniu 2009 roku zespół wyruszył w swoją pierwszą amerykańską trasę koncertową zatytułowaną „On Leather Wings”. Debiutancki album grupy We Stitch These Wounds został wydany w 2010 roku i sprzedał się w ponad 10 000 egzemplarzy w pierwszym tygodniu, zajmując 36 miejsce na liście Billboard Top 200 i 1 na liście Billboard Independent. Black Veil Brides supportowali Murderdolls podczas trasy „God Save The Scream Tour” w 2011 roku. Zespół występował również na festiwalach takich jak Download Festival w Wielkiej Brytanii i Bamboozle. Zespół zagrał również na festiwalu Rock am Ring w Niemczech. Zaraz potem zdobył nagrodę Golden Gods Award magazynu Revolver dla najlepszego nowego artysty, oraz tytuł od Kerrang!

kiedy: sobota, 25 lutego 2023 r., godz. 19:00

gdzie: The Troxy, London

10 lutego 2023 ~ wielki imprezownik 72
foto: Shutterstock

POLECAMY!

We Are Scientists

to nowojorski zespół rockowy, który powstał w Berkeley w Kalifornii w 1999 roku. Składa się z gitarzysty i wokalisty Keitha Murraya, gitarzysty basowego Chrisa Caina, oraz perkusisty Keitha Carne’a. Zespół wydał siedem albumów studyjnych, nie licząc wczesnego wydania Safety, Fun, and Learning (In That Order), który zespół opisał jako bardziej brudnopis niż właściwy album. Przełomowym sukcesem zespołu był debiutancki album studyjny, With Love and Squalor, który sprzedał się w 100 000 egzemplarzy w ciągu pierwszych sześciu miesięcy. Następnie ukazały się Brain Thrust Mastery w 2008 r., Barbara w 2010 r., TV en Français w 2014 r., Helter Seltzer w 2016 r., Megaplex w 2018 r. i Huffy w 2021 r. Oprócz muzyki, Keith i Chris są znani ze swoich dowcipów, często wprowadzając humor do wywiadów, komunikatów prasowych i żartów na swoich koncertach. Zostało to przeniesione w ramach produkcji wielu własnych teledysków i serii krótkometrażowych filmów telewizyjnych z 2009 roku Steve Wants His Money dla MTV, a także serii podcastów zatytułowanej Dumpster Dive w 2020 roku.

David Gray

brytyjski muzyk i autor tekstów. Wychowywał się w małym nadbrzeżnym miasteczku Solva w Pembrokeshire, gdzie ukończył Carmarthenshire College of Art. Następnie przeniósł się do Liverpoolu, aby rozpocząć studia na tamtejszym uniwersytecie. W czasach studenckich zaczął grywać w różnych grupach punkowych i rockowych. Próbował również swoich sił w pisaniu poezji. Po studiach przeniósł się z Liverpoolu do Londynu. W stolicy chciał poznać bliżej świat muzyki. Pierwsze albumy Graya, A Century Ends i Flesh, wydane odpowiednio w 1993 i 1994 roku, zyskały uznanie entuzjastów folkowo-rockowych brzmień, nie przyniosły jednak sukcesu kasowego. Dopiero album White Ladder przyniósł Grayowi uznanie wśród krytyków i pierwszy sukces komercyjny. Płyta zawierała takie prze -

boje, jak „This Year’s love”, „Babylon”, „Sail Away” oraz „Please Forgive me” i sprzedała się w nakładzie 100.000 egzemplarzy w samej tylko Irlandii, gdzie stała się najlepiej sprzedającym się albumem w historii. W sierpniu 2000 singiel „Babylon” dotarł do 5. miejsca brytyjskich list przebojów. Specjalnie dla potrzeb stacji radiowych wydano zremiksowaną wersję, z której wycięto trzeci wers pierwszej zwrotki: „Turning over TV stations”. W Stanach Zjednoczonych album został wsparty przez lidera super grupy Dave Matthews Band, który uczynił z tego albumu pierwszy krążek wydany przez współzałożoną przez siebie wytwórnię ATO Records. Po trzyletniej przerwie, spowodowanej wyczerpaniem artysty długimi godzinami spędzonymi w studio i dużą ilością tras koncertowych, Gray powrócił w 2005 roku z albumem, zatytułowanym Life in Slow Motion. Płyta już w

kiedy: czwartek, 2 marca 2023 r., godz. 19:30 gdzie: Southampton Engine Rooms, Southampton

pierwszym tygodniu osiągnęła szczyt brytyjskiej listy przebojów. O ile A New Day At Midnight spotykał się niekiedy z krytyką, to Life in Slow Motion otrzymał wiele entuzjastycznych recenzji, a singiel „The One I Love” znalazł się w pierwszej dziesiątce brytyjskich list przebojów i od października 2005 roku utrzymywał się tam przez kolejne trzy miesiące.

kiedy:

poniedziałek, 27 lutego 2023 r., godz. 19:00

gdzie: Union Chapel, London

The Black Angels

amerykańska grupa muzyczna założona w 2004 roku w Austin, Teksas. Nazwa pochodzi od piosenki zespołu

The Velvet Underground „The Black Angels Death Song”. W 2005 roku utwory zespołu znalazły się na dwu -

płytowej składance z muzyką psychodeliczną pt. Psychedelica Vol.1. W 2006 roku ukazało się debiutanckie wydawnictwo „Passover”, które zostało dobrze przyjęte przez krytyków i środowisko, byli porównywani do takich zespołów jak The Warlocks czy Black Mountain.

Utwory zespołu znalazły się między innymi na ścieżce dźwiękowej do filmu „Wyrok Śmierci” (2007) oraz w drugim odcinku serialu „Fringe”. W 2008 roku ukazał się drugi długogrający album „Directions to See a Ghost”, który również dostał dobre recenzje. Trzeci album zespołu, „Phosphene Dream”, ukazał się w roku 2010, a czwarty, „Indigo Meadow”, w 2013 roku.

kiedy:

piątek, 3 marca 2023 r., godz. 19:00

gdzie:

O2 Shepherds Bush Empire, London

wielki imprezownik ~ 73
foto: Shutterstock

Polskie parafie w UK

Ashton-under-Lyne

Duszpasterz: ks. proboszcz Grzegorz Januszewski (0161) 339 3047; 13 Brompton Terrace, DUKINFIELD SK16 4JT; ashton@pcmew.org; pcmashton.chrystusowcy.pl

St Anne’s Church; Burlington Street, ASHTON-UNDER-LYNE, OL6 7DG; msze niedzielne: 13.00

St Peter’s Church; 16 Green Lane, STOCKPORT, SK7 4EA; msze niedzielne: sobota 18.30, niedziela 16.00

St Anne’s Church; Crescent Road, Manchester, M8 5UD; msze niedzielne: 8.30

Bedford

Duszpasterze: ks. proboszcz Janusz Kopeć – 07704141192; ks. senior Grzegorz Aleksandrowicz; parafiabedford.uk

Kościół Polski pw. Sacred Heart of Jesus & St Cuthbert; Mill Street, BEDFORD, MK40 3EU; msze niedzielne: sobota 19.00, niedziela 9.30, 11.00, 19.00

Birmingham

Duszpasterze: Ks. prob.

Krzysztof Kita - 0121 643 0940; ks. asyst. Artur Kozik - 0121 643 0940; parafiabirmingham.org.uk

St Michael’s Church; Moor Street, BIRMINGHAM, B4 7UG; msze

niedzielne: sobota 18.00, niedziela

9,30, 11.30, 18.00

Blackburn

Duszpasterz: ks. prob. Robert Pytel - (01254) 57067; blackburn@pcmew.org; parafiablackburn.eu;

St Anne’s Church; France Street, Blackburn, BB2 1LX; msze

niedzielne: 10.00 - ZAWIESZONE DO ODWOŁANIA

Kaplica Domu Polskiego pw.

NMP Królowej Polski; 44

Preston New Road, Blackburn, BB2 6AH; msze niedzielne: sobota

19.00, niedziela 10.00 i 19.00

St Anne’s Church; Cobham Road, ACCRINGTON, BB5 0AH; msze

niedzielne: 1. niedziela m-ca 13.00

- ZAWIESZONE DO ODWOŁANIA

Holy Saviour Church; 2 Vulcan Street, Nelson, BB9 8HE; msze

niedzielne: 2. i 4. niedziela m-ca 13.30 - ZAWIESZONE DO ODWOŁANIA

Bognor Regis

Duszpasterz: o. prob. Antoni

Prosowicz OFM - 07515 706 746; parafiabognorregis.com

Our Lady of Sorrows Church; Clarence Road, Bognor Regis, PO21 1JX; msze niedzielne: sobota 18.00, niedziela 16.00

St Richard’s Church; Market Avenue, Chichester, PO19 1XB; msze niedzielne: 12.00

English Martyrs Church; Goring Way, Goring-by-Sea, BN12 4UH; msze niedzielne: 1. i 3. niedziela m-ca 18.00

St. Anthony of Viareggio; Gossamer Lane, Aldwick, Rose Green, PO21 3HF; msze niedzielne: sobota 18.00, 2. i 4. niedziela m-ca 9.00

Bolton

Duszpasterz: ks. prob. Paweł Stebel - (01204) 523563; parafiabolton.co.uk

Kościół Polski pw. Dobrego Pasterza; 180 High Street, Bolton, BL3 6PL; msze niedzielne: 12.00

Kaplica Domu Polskiego pw. MB Królowej Polski; Back East Street, Bury, BL9 0RU; msze niedzielne: 10.00

St Mary’s Church; Mt Pleasant, Chorley, PR7 2SR; msze niedzielne: co dwa tygodnie - 14.00

Boston

Duszpasterze: ks. prob. Stanisław Kowalski SChr.(01205) 619921; ks. asyst.

Damian Jędrzejak SChr. - (01205) 619921; boston@pcmew.org; parafiaboston.co.uk

St. Mary Church; 24 Horncastle Road, BOSTON, PE21 9BU; msze niedzielne: 11.30, 13.00, 19.30

The Sacred Heart Church; Grosvenor Road, SKEGNESS, PE25 2DB; msze niedzielne: 15.00

The Immaculate Conception and St Norbert Church; 52 St Thomas Road, SPALDING, PE11 2XX; msze niedzielne: sobota 18.30

Bournemouth

Duszpasterz: ks. prob. Łukasz Przewieślik SChr. - (01202) 619668; bournemouth@pcmew. org;

Kościół polski Matki Bożej Częstochowskiej i św. Maksymiliana Marii Kolbego; 29 Edmund Street, Bradford, BD5 0BH; msze niedzielne: sobota

18.00, niedziela 10.00, 11.15

St Marie’s Church; 2 Clarence Street, Halifax, HX1 5DH; msze niedzielne: 13.00

St Austin’s Church; 6 Wentworth Terrace, Wakefield, WF1 3QN; msze niedzielne: 15.30

Brighton

Duszpasterz: ks. prob. Tadeusz Białas COr. - (01273) 720069; brighton@pcmew.org; parafiabrighton.org; St Mary Magdalen Church; 55 Upper North Street, Brighton, BN1 3FH; msze niedzielne: niedziela

9.00

Our Lady, Queen of Heaven Church; Stagelands, Langley Green, Crawley, RH11 7QD; msze niedzielne: niedziela 11.00

St. Agnes’ Church; 10 Whitley Road, Eastbourne, BN22 8NE; msze niedzielne: 2 i 3 niedziela

m-ca 18.00

Our Lady Star of the Sea Church;

1 High Street, Hastings, TN34 3EY; msze niedzielne: 1. niedziela m-ca 18.00

St. George Church; Court Farm Road, Hove, BN3 7QR; msze niedzielne: sobota 18.30

Dom Polski w Hove; 78 Farm Road, Hove, BF3 1FD; msze niedzielne: poniedziałek 18.30; środa i piątek 10.30 St Augustine’s Church; Crescent Road, Tunbridge Wells, TN1 2LY; msze niedzielne: 4 niedziela m-ca 19.30

Bristol

St Michael the Archangel Church; 82 Hartford Road, Huntingdon, PE29 1XP; msze niedzielne: 15.30

Cardiff

Duszpasterz: ks. prob. Michał Oszczudłowski - (029) 2025 3514; polskaparafiacardiff.org; Our Lady of Lourdes; Gabalfa Avenue, Gabalfa, Cardiff, CF14

2QQ; msze niedzielne: sobota

19.15, niedziela 10.30 i 12.00

St. David’s Church; Park Crescent, Newport, NP20 3AQ; msze niedzielne: niedziela 9.00

Our Lady Queen of Martyrs Church; Belmont Road, Hereford, HR2 7JR; msze niedzielne: 4. niedziela miesiąca 16.00

St Mary’s Church; Pontmorlais Road, Merthyr Tydfil, CF47 8RG; msze niedzielne: 1. niedziela miesiąca o 19.15

Corby-Kettering

Duszpasterz: ks. prob. Ryszard Taraszka 01536 203 574; corby@ pcmew.org; parafiacorby.co.uk

Kościół pw. Św. Józefa Rzemieślnika; Rockingham Road, Corby, NN17 1AE; msze niedzielne: sobota 19.00, niedziela

10.30 i 16.00

St Edward the Confessor Church; 2 The Grove, Kettering, NN15 7QQ; msze niedzielne: 13.00

Coventry

Duszpasterz: ks. prob. Romuald Szczodrowski - (024) 7622 2455; coventry@pcmew.org; parafiacoventry.org.uk

Kościół Polski pw. św. Stanisława Kostki; Springfield Road, Coventry, CV1 4GR; msze niedzielne: sobota 18.00, niedziela

St Mary and Modwen Church; 78A Guild Street, Burton-uponTrent, DE14 1NB; msze niedzielne: 14.00 - ZAWIESZONA DO ODWOŁANIA

St. Joseph the Worker; Mount Street, Winshill; DE15 0JA; msze niedzielne: sobota 18:00 (od września do lipca)

Doncaster

Duszpasterz: ks. prob. Daniel Głoćko SChr. - 07564 413154; doncaster.eparafia.pl;

St Peter in Chains Church; St Peter in Chains, Doncaster, DN1 2AA; msze niedzielne: sobota 17.00, niedziela 8.00, 12.00 Sacred Heart Church; Market Street, Hemsworth, WF9 4LB; msze niedzielne: brak

St Bede’s Church; Station Road, Rotherham, S60 1HF; msze niedzielne: 11.15 - ZAWIESZONA DO ODWOŁANIA

Dunstable

Duszpasterze: ks. prob. Piotr Redliński SChr. - (01582) 662807; ks. Krzysztof Sanda SChr.; ppld. co.uk; Kościół Polski pw. MB Częstochowskiej; 17 Victoria Street, Dunstable, LU6 3AZ; msze niedzielne: sobota 17.00, niedziela 9.00, 11.00, 17.30 - ZNIESIONA DO ODWOŁANIA, 19.00 OD 19 WRZEŚNIA SOBOTA 17:00

NIEDZIELA 8:30, 10:00, 11:30 ORAZ 19:00

The Holy Ghost Church; 33 Westbourne Road, LUTON, LU4 8JD; msze niedzielne: niedziela 19.00 - ZNIESIONA DO ODWOŁANIA

Duszpasterz: ks. prob. Jacek Michalski - (0117) 942 14 27; bristol@pcmew.org; parafiabristol.uk; Kościół Polski pw. MB Ostrobramskiej; Cheltenham Road, Bristol, BS6 5RH; msze niedzielne: sobota 19.00, niedziela 10.00, 12.30 i 15.00

9.00, 11.00, 18.00

Crewe

Duszpasterz: ks. prob. Piotr Gardoń SChr. - (01270) 256284; crewe@pcmew.org;

St. Augustine’s Church; Langcliffe Drive, Heelands, MILTON KEYNES, MK13 7LA; msze niedzielne: niedziela 14.00 OD 19 WRZEŚNIA SOBOTA 19:00 NIEDZIELA 14:00

Enfield

Sacred Heart Church; 1 Albert Road, Bournemouth, BH1 1BZ; msze niedzielne: 12.30ZAWIESZONA DO

St Mary of the Immaculate Conception Church; 13 Gatefield Street, Crewe, CW1 2JP; msze

ODWOŁANIA

The Annunciation Church; 218 Charminster Road, Bournemouth, BH8 9RW; msze niedzielne: 9.00

St Edmund Campion Church; Castle Lane West, BOURNEMOUTH, BH8 9TN; msze niedzielne: sobota: 19.00; niedziela: 12.30; 19.00

Bradford Duszpasterz: ks. prob.

Mirosław Sławicki - (01274) 720848; bradford@pcmew.org; parafiabradford.co.uk

Cambridge

Duszpasterz: ks. prob. Waldemar Niewiński - (01223) 368539; cambridge@pcmew.org; parafia-cambridge.co.uk; Our Lady & The English Martyrs Church; Hills Road, Cambridge, CB2 1JR; msze niedzielne: 12.45 Kaplica polska pw. MB Królowej Polski; 231 Chesterton Road, Cambridge, CB4 1AS; msze niedzielne: sobota 18.00

St Thomas of Canterbury Church; Weeting Road, Brandon, IP27 0PT; msze niedzielne: 9.00

niedzielne: sobota 19.00, niedziela

12.45

Derby

Duszpasterze: ks. prob. Roman Kossakowski SChr. - (01332) 364078; ks. Sebastian Ludwin SChr. - (01332) 364078; derby@ pcmew.org; parafiaderby.co.uk; Kościół Polski pw. św. Maksymiliana Kolbe; 9 Gordon Road, Derby, DE23 6WR; msze niedzielne: niedziela 9.00, 10.30, 12.00 (od września do lipca); 18:00

Duszpasterz: ks. prob. Maciej Michałek – 07470804568; enfield@pcmew.org; parafiaenfield.org; Holy Family Chapel; 52 London Road, Enfield, EN2 6EN; msze niedzielne: sobota 18.00 i niedziela 9.00

St Monica’s Church; 1 Stonard Road, Palmers Green, London, N13 4DJ; msze niedzielne: niedziela 15.30

London – Forest Gate

Duszpasterz: ks.prob. Cezary Kraczkowski SChr. - (020) 8599 1445; parafiailford.co.uk;

10 lutego 2023
I • n • f • o • r • m • a • t • o • r
~ informator 74

GOODMAYES; High Road, Goodmayes, Ilford, IG3 8SH; msze

niedzielne: 13.00

Immaculate Conception and St Joseph Church; 204 High Street, Waltham Cross, EN8 7DP; msze

niedzielne: sobota 20.00, niedziela 10.00

Most Holy Redeemer; Petersfield Avenue, Harold Hill, ROMFORD, RM3 9PB; msze niedzielne: 15.30

UPTON PARK; 555 GREEN

STREET, E13 9BF, UPTON PARK; msze niedzielne: 18.00

Gloucester

Duszpasterz: ks. prob. Dariusz Mazur - (01452) 523839; gloucester@pcmew.org

St. Thomas More Catholic Centre; Princess Elizabeth Way, Cheltenham, GL51 7RA; msze

niedzielne: 9.30

St Peter’s Church; London Road, Gloucester, GL1 3EX; msze niedzielne: sobota 19.30, niedziela: 12.30

Sacred Heart of Jesus and Mary Church; Moorend Road, Charlton Kings, Cheltenham, GL53 9AU; msze niedzielne: 16.15

Great Missenden

Duszpasterz: ks. prob. Roman Werner SChr. - (01494) 868248; tchr.org/amersham

Immaculate Heart of Mary Church; 23 High Street, Great Missenden, HP16 9AA; msze niedzielne: 12.20 (oprócz 1. niedzieli m-ca)

St Aidan’s Church; Finch Lane, Little Chalfont, HP6 5LF; msze

niedzielne: 9.00

Holy Rood Church; Exchange Road, Watford, WD18 0PJ; msze niedzielne: 14.15

St. Columba Church; 432 Berkhamstead Road, CHESHAM, HP5 3HQ; msze niedzielne: 1. niedziela m-ca godz. 12.00

High Wycombe

Duszpasterz: ks. prob. Andrzej Neblik - (01494) 462994; parafiahighwycombe.org.uk

Our Lady of Lourdes Church; 69 Camborne Avenue, Aylesbury, HP21 7UE; msze niedzielne: 8.30 Polski Dom; High Wycombe, HP13 7JF; msze niedzielne: 12.00, 18.00

Huddersfield

Duszpasterze: ks. prob. Józef

Wacławik CHS - (01484) 420474; ks. kapelan Jan Wojczyński SChr. (01484) 531452; huddersfield@ pcmew.org

Kościół Polski pw. MB

Częstochowskiej, Królowej

Polski; 88 Fitzwilliam Street, Huddersfield, HD1 5BB; msze

niedzielne: niedziela: 11.15, 15.30, środa: 19.00, sobota: 12.00

Hull

Duszpasterz: ks. prob. Mariusz

Gutowski SChr. - (01482) 341472; parafia.hull.pl

St Wilfrid’s Church; 200 The Boulevard, Hull, HU3 3EL; msze

niedzielne: 17.00

St Vincent’s Church; Queens Road, Hull, HU5 2QP; msze

niedzielne: sobota 18.30

St Peter’s Church; Castle Road, Scarborough, YO11 1TH; msze

niedzielne: 9.30

St George’s Church; Peel Street, York, YO1 9PZ; msze niedzielne: 13.30

Ilford Park

Duszpasterz: ks. prob. Marcin

Wysocki - (01626) 332043; parafiawdevon.ucoz.net

Kaplica pw. Chrystusa Króla i MB Ostrobramskiej Church; Ilford Park Polish Home, Stover, Newton Abbot, TQ12 6QH; msze

niedzielne: 10.30 - we Mszy św. uczestniczą tylko rezydenci domu

Ilford Park Polish Home

The Sacred Heart Church; The Sacred Heart Church; 25 South Street, Exeter, EX1 1EB; msze

niedzielne: 13.15

Assumption of Our Lady Church; 76 Abbey Road, Torquay, TQ2 5NJ; msze niedzielne: 18.30

St Joseph Church; 1 Stavordale Rd, WEYMOUTH, DT4 0AB; msze

niedzielne: 15.00 (spowiedź od 14:30)

Ipswich

Duszpasterz: ks. prob. Paweł

Nawłoka - 07486 880441; 82 Wellesley Road; IPSWICH, IP4

1PH; parafiaipswich.pl

St Mary’s Church; 322 Woodbridge Road, Ipswich IP4

4BD; msze niedzielne: sobota

18.00, niedziela 12.00

Our Lady Queen of Peace Church; The Avenue, Braintree, CM7 3HY; msze niedzielne:

niedziela 16.30

St Edmund’s Church; 21 Westgate Street, Bury St

Edmunds, IP33 1QG; msze

niedzielne: 2. i 4. sobota m-ca godz. 16.00

St James the Less Church; 51 Priory Street, Colchester, CO1 2QB; msze niedzielne: niedziela

14.00

Jersey

Duszpasterz: ks. prob. Jacek

Małecki - 07797 778 786

St Mary’s and St Peter’s Church; Wellington Road, St Helier, JE2

4RJ; msze niedzielne: 9.00

St Thomas Church; 17 Val

Plaisant, St Helier, JE2 4TA; msze niedzielne: 19.30

Kidderminster

Duszpasterz: ks. prob. Marek

Ogorzały SChr. - (01562) 745914; kidderminster@pcmew.org; parafiakidderminster.org.uk

Kościół Polski pw.MB

Ostrobramskiej; 50 Pitt Street, Kidderminster, DY10 2UN; msze

niedzielne: sobota 18.00, niedziela 10.00, 18.00

St George Church; 1 Sansome Place, Worcester, WR1 1UG; msze niedzielne: niedziela 14.00

Lancaster

Duszpasterz: ks. prob.

Ryszard Sadecki SChr. - (01524)

39820; lancaster@pcmew.org; kosciolwlancaster.org.uk Kościół Polski pw. MB Królowej Polski; Nelson Street, Lancaster, LA1 1PT; msze niedzielne: sobota 18.30, niedziela 9.30

Our Lady and St Joseph Church; The Rectory, Warwick Square, CARLISLE, CA1 1LB; msze niedzielne: 13.00

St Patrick’s Church; St John’s Road, MORECAMBE, LA3 1EX; msze niedzielne: niedziela 18.30

St Catherine’s Church; Drovers Lane, PENRITH, CA11 9EL; msze niedzielne: 1. niedziela m-ca 15.30

- ZAWIESZONO DO ODWOŁANIA

Our Lady of Windermere Church; Lake Road, WINDERMERE, LA23 2EQ; msze niedzielne: sobota 16.00

Laxton Hall

Duszpasterze: ks. kapelan Andrzej Budzyński - (01780) 444242; ks. rezydent Jan Szponar Kaplica Polska pw. Niepokalanej Maryi, Matki Kościoła; Laxton Hall, Laxton, Corby, NN17 3AU; msze niedzielne: 12.00

Leeds

Duszpasterz: ks. prob. Jan Zaręba - (0113) 262 3220; parafialeeds.com

Kościół Polski pw. MB

Częstochowskiej i św. Stanisława Kostki; Newton Hill Road, Leeds, LS7 4JE; msze niedzielne: sobota 18.30, niedziela

9.30, 11.00, 19.00 St Roberts Church; Robert Street, Harrogate, HG1 1HP; msze niedzielne: 1. i 3. niedziela miesiąca 16.30 St Joseph’s Church; Back Street, Pontefract, WF8 1NL; msze niedzielne: 2. niedziela m-ca 16.15

Leicester

Duszpasterz: ks. prob. Tadeusz Kordys - (0116) 221 7006; leicester@pcmew.org; leicesterpolonia.co.uk

Kościół polski pw. Nawrócenia św. Pawła; Wakerley Road, Leicester, LE5 4WD; msze niedzielne: sobota 18.00, niedziela

8.45, 11.15, 17.00

Letchworth

Duszpasterz: Ks. Prob. Cezary Komosiński – 07519059276; letchworth@pcmew.org; parafialetchworth-albert.co.uk

St Hugh of Lincoln Church; 84 Pixmore Way, Letchworth, SG6 3TP; msze niedzielne: 13.00 SS Alban’s and Stephens Church; 14 Beaconsfield Road, ST ALBANS, AL1 3RB; msze niedzielne: 2. i 4. niedziela m-ca 16.00 St Mary Church; 26 Salisbury Square, HATFIELD, AL9 5JD; msze niedzielne: 18.00

Our Lady Queen of all Creation; St Albans Road, Hemel Hempstead, HP3 8PG; msze niedzielne: 1. i 3. niedziela m-ca 16.00

St Hilda Church; 9 Breakspear, Stevenage, SG2 9SQ; msze

niedzielne: sobota godz. 17.00

London – Balham

Duszpasterze: ks. prob. Władysław Wyszowadzki - (020)

8672 5070; ks. Aleksander Dasik

(020) 8767 0358; ks. senior Teodor Bartnik; balham@pcmew. org; parafia-balham.co.uk

Kościół Polski pw. Chrystusa

Króla; 232-234 Balham High Road, London, SW17 7AW; msze

niedzielne: 9.30, 10.45, 12.00, 18.00

Kaplica polska osiedla św.

Antoniego; 47-49 Foxbourne Road, London, SW17 7AW; msze

niedzielne: 8.30

London – Croydon

Duszpasterze: ks. prob. Jerzy

Mikrut - (020) 8653 8701; ks. Bartosz Kasprzyszak; croydon@ pcmew.org; parafia-croydon.co.uk

Kościół polski pw. Jezusa

Miłosiernego; 6-8 Oliver Grove, London, SE25 6EJ; msze

niedzielne: sobota 18.30, niedziela

8.30, 10.00, 18.00

Holy Innocents Church; 192

Selhurst Road, London, SE25 6XX; msze niedzielne: 12.00

London – Devonia

Duszpasterze: ks. prob. Bogdan

Kołodziej - 08444874288; ks. Tomasz Mężyk; devonia@pcmew. org; parafia-devonia.org.uk

Kościół Polski pw. MB

Częstochowskiej i św. Kazimierza; 2 Devonia Road, Islington, LONDON, N1 8JJ; msze

niedzielne: sobota 18.00, niedziela

9.00, 11.00, 12.30 - ZAWIESZONA

DO ODWOŁANIA, 15.00, 19.00

London – Ealing

Duszpasterze: ks. prob. Michał Kozak MIC - (020) 8567 1746; ks. Wiktor Gumienny MIC (020) 8567 1746; ks. senior Jerzy Januszkiewicz - (020) 8621 5260; ks. Klaudiusz Rokicki MIC - (020) 8567 1746; ks. Piotr Szyperski MIC - (020) 8567 1746; ealing. office@gmail.com; parafiaealing. co.uk

Kościół polski pw. NMP Matki Kościoła; 2 Windsor Road, LONDON, W5 5PD; msze niedzielne: sobota

19.00, 20.30 (Windsor Hall)

MSZA NA WINDSOR DLA

NEOKATECHUMENATU

ZAWIESZONA DO ODWOŁANIA, niedziela 8.30, 10.00, 11.30, 13.00, 14.30, 17.15, 19.00, 20.30

Uwaga! Kościół otwierany jest 15 minut przed Mszą Świętą i zamykany bezpośrednio po mszy do dezynfekcji.

Kaplica domu polskiego, Kolbe House; 18 Hanger Lane, LONDON, W5 3HH; msze niedzielne: sobota 16.30 ZAWIESZONE DO

ODWOŁANIA

Divine Mercy Apostolate; 1 Courtfield Gardens, LONDON, W13 0EY; msze niedzielne: 10.00

ZAWIESZONE DO ODWOŁANIA

Kaplica Sióstr Imienia Jezus; 57 Mount Park Road, LONDON,

W5 2RU; msze niedzielne: sobota - 17.00 ZAWIESZONE DO ODWOŁANIA

London – HighgateFinchley

Duszpasterz: ks. prob. Marek Gałuszka - (020) 8371 0189; highgate@pcmew.org; finchleyparish.co.uk

St Joseph’s Retreat Church; Highgate Hill, LONDON, N19 5NE; msze niedzielne: 13.30

St Mary Magdalene Church; 6 Athenaeum Road, London, N20 9AE; msze niedzielne: 16:00

St Philip the Apostle Church; Gravel Hill, Finchley, LONDON, N3 3RJ; msze niedzielne: 18.30

London – Hammersmith

Duszpasterze: ks. prob. Marek Reczek - (020) 8743 8848; ks. asyst. Zygmunt Zapaśnik 0208 743 88 48; hammersmith@ pcmew.org; bobola.church Kościół Polski pw. św. Andrzeja Boboli; 1 Leysfield Road, LONDON, W12 9JF; msze niedzielne: sobota 18.00, niedziela 8.30, 10.00, 12.00, 18.00

Our Lady Queen of the Apostles Church; 15 The Green, HESTON, TW5 0RL; msze niedzielne: 15.00 - ZAWIESZONE DO ODWOŁANIA

London – Lewisham

Duszpasterz: ks. prob. Dawid Jasiński - (+44) 07448583386; lewisham@pcmew.org

St. William of York; 4 Brockley Park, Forst Hill, London, SE 23 1PS; msze niedzielne: sobota 19.30 Kaplica Domu Polskiego pw. św. Jana Bosko; 8A Waldram Park Road, Forest Hill, LONDON, SE23 2PN; msze niedzielne: 9.00

Our Lady Help of Christians; 127 Mottingham Rd, London, SE9 4ST; msze niedzielne: godz. 13.00

Parafia pw. św. Wojciecha na Kensington & Chelsea w Londynie

Duszpasterz: ks. prob. Bartosz Rajewski; Msza św. - suma parafialna - godz. 13.30 (niedziele i uroczystości) Kensington & Chelsea (Earls Court) - St Cuthbert’s Church, 50 Philbeach Gardens, London SW5 9EB. Spowiedź od godziny 13.00. Msza św. w kościele filialnym - godz. 11.00 (niedziele i uroczystości); West HendonSt Patrick’s Church - 169 West Hendon Broadway, London NW9 7EB. Spowiedź od godziny 10.30. Msze św. w tygodniu, poniedziałki i środy o godz. 19.00 (od godz. 18.00 - adoracja). Nabożeństwa do św. patronów, w każdą trzecią niedzielę miesiąca po Mszy św. o godz. 13.30.

London – Putney

Duszpasterze: ks. prob. Andrzej Zuziak SChr. - 020 8788 3933; ks. Leszek Rygiewicz SChr.; putney@ pcmew.org; parafiaputney.co.uk

informator ~ 75

Kościół Polski pw. św. Jana

Ewangelisty; St John’s Avenue, LONDON, SW15 6AJ; msze

niedzielne: sobota 18.00, niedziela

8.30, 10.00, 11.30, 13.00, 18.00

Christ the King Church; The Crescent, Wimbledon Park, LONDON, SW19 8AJ; msze

niedzielne: 12.45 - ZAWIESZONE DO ODWOŁANIA

London – Willesden

Green

Duszpasterze: o. prob. Adam

Tomaszewski SJ - (020) 8452

4304; o. Leszek Szuta SJ; o. Adam Baczewski SJ; willesden.green@ pcmew.org; polishjesuits.co.uk

St. Francis of Assisi Church; Cullingworth Rd, LONDON, NW10 1NR; msze niedzielne: sob.19.00, niedz. 9.00, 10.30, 12.00, 19.00

Kaplica domu polskiego pw. MB Miłosierdzia; 182 Walm Lane, LONDON, NW2 3AX; msze

niedzielne: 10.30, 12.00

Manchester

Duszpasterze: ks. prob. Karol

Rogasik SChr. - (0161) 226 1588; ks. Wojciech Rożdżeński SChr. - (0161) 226 1588; ks. senior Edward Sopala SChr. - (0161) 226 1588; ks. senior Stanisław Leniart - (0161) 226 1588; parafiamanchester.pl

Kościół Polski pw. Miłosierdzia

Bożego; 196 Lloyd Street North, Manchester, M14 4QB; msze

niedzielne: sobota 19.00, niedziela

8.00, 10.00, 12.00 oraz 19.00

Mansfield

Duszpasterz: ks. prob.

Kazimierz Bidziński - (01623) 626470; mansfield@pcmew.org; parafia-mansfield.co.uk/

Kościół Polski pw. Św. Barbary; Windmill Lane, MANSFIELD, NG18 2AL; msze niedzielne: sobota 18.30, niedziela 9.30, 11.15

St Joseph the Worker Church; 101 Winfield Avenue, WORKSOP, S81 0SF; msze niedzielne: 16.00

Melton Mowbray

Duszpasterz: ks. prob. Krzysztof Zalewski - (01664) 562101

Kościół Polski pw. MB

Częstochowskiej; 82 Sandy Lane, Melton Mowbray, LE13 0AW; msze

niedzielne: sob. 18.00, niedz. 11.00

Dom Polski; True Lovers Walk, Loughborough, LE11 3DB; msze

niedzielne: 09.00

Godalming

Duszpasterz: ks. prob.

Tomasz Kocjan - 01483 497860; parafiamilford.org.uk

St Edward the Confessor; Sutton Park, Sutton Green, GUILDFORD, GU4 7QN; msze niedzielne: Sobota o 18.00

St Joseph’s Church; Portsmouth Road, Milford, GU8 5DY; msze

niedzielne: niedziela: 8.15; 18.00

St John the Evangelist Church; 3

Springfield Road, Horsham, RH12 2PJ; msze niedzielne: 13.00

St Tarcicius Church; 227 London Road, Camberley GU15 3EY; msze

niedzielne: 2. niedz. m-ca: 11.00

Newcastle-upon-Tyne

Duszpasterz: ks. prob. Jan Świętek - (0191) 273 3575; newcastle@ pcmew.org; parafianewcastle. org.uk

Kaplica Polska pw. MB

Częstochowskiej; 2 Maple Terrace, Newcastle upon Tyne, NE4 7SF; msze niedzielne: 1 i

2 sobota m-ca godz. 18.00; 2, 3

i 4 niedziela m-ca godz. 09.00; wszystkie niedz.m-ca godz. 18.00

St Patrick Church; Victoria Road, CONSETT, DH8 5AX; msze

niedzielne: 3 niedz. m-ca godz. 13.00 St Teresa Church; Harris Street, DARLINGTON, DL1 4NL; msze niedzielne: 1 niedziela m-ca godz. 08.45; 2 niedziela m-ca godz. 13.00; 4 sobota m-ca godz. 18.00

St Wilfrid Church; Sunderland Road, GATESHEAD, NE8 3QR; msze niedzielne: wszystkie niedziele m-ca godz. 11.00

The Sacred Heart Church; Linthorpe Road, MIDDLESBROUGH, TS5 6LD; msze niedzielne: 3 sobota m-ca godz. 18.00; ostatnia niedziela m-ca godz. 14.00

Northampton

Duszpasterz: ks. prob. Janusz Zbroniec - 07758 689059; parafianorthampton.pl

Kościół Polski pw. św. Stanisława i św. Wawrzyńca; Duke Street, Northampton, NN1

3BA; msze niedzielne: 9,00, 10.30,

19.00

St Augustine’s Church; 32 London Road, Daventry, NN11

4BZ; msze niedzielne: sobota przed 1. i 3. niedzielą m-ca 18.30

Our Lady of the Sacred Heart Church; 82 Knox Road, Wellingborough, NN8 1JA; msze niedzielne: sobota przed 2. i 4. niedziela m-ca 20.00, niedziela 12.30

Northolt

Duszpasterz: ks. prob. Witold Kapuściński - (020) 8993 0097; northolt@pcmew.org; parafiaojcapio.com

St. Bernard Church; 17

Mandeville Road, NORTHOLT, UB5 5HE; msze niedzielne: 17.00

St Lawrence Church; 9 The Green, FELTHAM, TW13 4AF; msze niedzielne: 13.00

Holy Family Church; Vale Lane, London, W3 0DY; msze niedz.: 10.00

Northwich

Duszpasterz: ks. prob. Grzegorz Kozieński SChr. - (01606) 42877; liverpool.chrystusowcy.pl

Kościół polski pw. MB

Częstochowskiej; 107 London Road, Northwich, CW9 8AT; msze

niedzielne: sobota 18.00, niedziela 10.00

St. Patrick Church; Park Place, Liverpool, L8 5UX; msze

niedzielne: niedziela 13.00

St Stephen, First Martyr Church; 101 Sandy Ln, Warrington WA2 9HS; msze niedzielne: 15.30

Norwich

Duszpasterz: ks. prob. Waldemar Haręza - (01603) 928622; norwich@pcmew.org

St John the Baptist Church; St Giles’ Gate, Norwich, NR2 2PA; msze niedzielne: sobota 16.00

Methodist Church; 72 High Street, WATTON, IP25 6AH; msze niedzielne: Sobota 18.30ZAWIESZONE DO ODWOŁANIA

St Thomas of Canterbury Church; Brandon Road, IP27

0PT Brandon; msze niedzielne: niedziela 09.00

St. Williams Way - Churchfield

Green Our Lady’s; Norwich NR7 0AH; msze niedzielne: 11.30

Nottingham

Duszpasterze: ks. prob.

Krzysztof Kawczyński - (0115) 960 4740; ks. Janusz Sroka –(0115) 962 37 13; nottingham@ pcmew.org; parafianottingham. org.uk

Kościół Polski pw. MB Częstochowskiej; 2 Sherwood Rise, Nottingham, NG7 6JN; msze niedzielne: sobota 18.30, niedziela 9.30, 11.00, 12.30 i 18.30

Oxford

Duszpasterz: prob. ks. dr Edward Rusin - (01865) 510354, 07842901275; oxford@pcmew. org; parafiaoxford.co.uk

Corpus Christi Church; Margaret Road, Oxford, OX3 8AJ; msze niedzielne: środa, 1. piątek m-cagodz. 19:00 i sobota - godz. 18:00 St. Anthony of Padua Church; 115 Headley Way, Oxford, OX3 7SS; msze niedzielne: 12.00

Our Lady & St. Edmund; 1 Radley Road, ABINGDON, OX14 3PL; msze niedzielne: 14.00

St John the Baptist Church; Alexandra Road, Andover, SP10 3AD; msze niedzielne: 2. i 4. niedziela m-ca 18.00ZAWIESZONE DO ODWOŁANIA

Penrhos

Duszpasterze: ks. kapelan Ryszard Hanaczewski - (01758) 461310; ks. senior Władysław Marmol; penrhos@pcmew.org

Kościół osiedla polskiego pw. Our Lady and St Cynfil; Penrhos Home, Pwllheli, LL53 7HN; msze niedzielne: niedziela 9.30

Peterborough

Duszpasterze: ks. prob. Paweł Urbanek SChr. - (01733) 552726; ks. asyst. Arcenio Fialek SChr.; peterborough@pcmew.org; pmkpeterborough.pcmew.org

Our Lady of Lourdes Church; Welland Road, Dogsthorpe, Peterborough, PE1 3SP; msze niedzielne: sobota 19.15, niedziela 10.45, 12.30, 19.15

Our Lady and St Charles Borromeo Church; 63 Queens Road, Wisbech, PE13 2PH; msze niedzielne: 15.30 (daty mszy: 01 i 15 listopada)

Preston

Duszpasterz: ks. prob. Paweł Szatlewski - (01772) 700231; smgpreston.org.uk

St Maria Goretti Church; Gamull Lane, PRESTON, PR2 6SJ; msze

niedzielne: sobota 17.30, niedziela 12.00; dodatkowa msza św.: niedziela 17.30

St Marie-on-the-Sands Church; 25 Seabank Road, Southport, PR9 0EJ; msze niedzielne: St Cuthbert’s Church; Lytham Road, South Shore, Blackpool, FY1 6BS; msze niedzielne: 15:30

Reading

Duszpasterze: ks. prob. Rafał Jarosławski - (0118) 375 7587; ks. senior Edward Stachurski - (0118) 375 7587; reading@pcmew.org; parafiawreading.net

Kościół polski pw. Najśw. Serca Pana Jezusa; 61 Watlington Street, Reading, RG1 4RF; msze

niedzielne: sobota 18.00, niedziela

9.00, 11.00, 18.00

The Holy Ghost Church; Sherborne Road, Basingstoke, RG21 5TD; msze niedzielne: 3 sobota m-ca 18.00

Rochdale

Duszpasterz: ks. prob. Wojciech Świątkowski SChr - 01706 345 950; rochdale@pcmew.org

Kaplica Polska pw. MB

Częstochowskiej; Polish Catholic Centre, Manchester Road, Rochdale, OL11 4LX; msze niedzielne: 10.00

St Patrick’s Church; 40 Union Street West, Oldham, OL8 1DL; msze niedzielne: 12.30

Rugby

Duszpasterz: ks. prob. Władysław Liptak - (01788)

560478

St Marie’s Church; Dunchurch Road, Rugby, CV22 5EL; msze niedzielne: 12.30

Kapilca polska pw Miłosierdzia

Bożego; 17 Lawford Road, Rugby, CV21 2EB; msze niedzielne: 18.00

St Joseph’s Church; Avon Dassett, SOUTHAM, CV47 2AR; msze

niedzielne: 1. i 3. niedz. m-ca 15.15

St Joseph the Worker Church; Edmunds Road, BANBURY, OX16 0PP; msze niedzielne: 2. niedziela m-ca 15.15

St John the Evangelist Church; 25 South Bar Street, BANBURY, OX16 9AF; msze niedzielne: ostatnia niedziela m-ca 15.15

Kaplica polska pw. Chrystusa

Ukrzyżowanego; Polish

Catholic Centre, 54 High Street, Leamington Spa, CV31 1LW; msze niedzielne: sobota 17.30ZAWIESZONA DO ODWOŁANIA, niedziela 10.15

Scunthorpe

Duszpasterz: ks. prob. Włodzimierz Pająk SChr. - (01724) 855698

Holy Souls’ Church; Frodingham Road, Scunthorpe, DN15 7TA; msze niedzielne: 16.30

St Joseph and St Thomas of Canterbury Church; 143 Pasture

Road, Goole, DN14 6DP; msze niedzielne: 1. sobota m-ca 20.00ZAWIESZONA DO ODWOŁANIA

St. Mary on the Sea; Heneage Road, Grimsby, DN32 9DZ; msze niedzielne: 9.00

St Hugh’s Church; 34 Broadgate, Lincoln, LN2 5AQ; msze niedzielne: 12.15

Sheffield

Duszpasterz: ks. prob. Leszek Seweryn - (0114) 263 1688; sheffield@pcmew.org; lpcmsheffield.com St Charles Borromeo Church; St Charles Street, Attercliffe, Smsze niedzielne: sobota 18.30, niedziela 09.00; 10.30; 12.00; 13.30

Church of the Holy Rood; George Street, Barnsley, S70 1AX; msze niedzielne: 16.00 - ZAWIESZONE DO ODWOŁANIA

The Annunciation Church; 2 Spencer Street, Chesterfield, S40 4SD; msze niedzielne: 13.00ZAWIESZONE DO ODWOŁANIA

Slough

Duszpasterz: ks. prob. Leszek Buba - 01753 533 861; (01753) 533861; slough@pcmew.org; parafiaslough.org

Kościół polski pw. Miłosierdzia Bożego i Matki Bożej Królowej Polski; 48 Pitts Road, Slough, SL1 3XH; msze niedz.: sobota 18.00, niedziela 8.00, 10.00, 12.00, 18.00 St. Tarcisius Church; 227 London Road, Camberley, GU15 3EY; msze niedzielne: czwarta niedziela miesiąca o godz. 14.00

Southampton

Duszpasterz: ks. Mariusz

Urbanowski SChr. - (023) 8178 6316; southampton@pcmew.org; southampton.chrystusowcy.pl St Edmund’s Church; The Avenue, Southampton, SO15 2EQ; msze niedzielne: msze niedzielne: sobota 17.30 i 19.00

Holy Cross Church; 53 Leigh Road, Eastleigh, SO50 2EQ; msze niedzielne: msze niedzielne: 8.30 Holy Family Church; 4 Redbridge Hill, Millbrook, Southampton, SO16 4PL; msze niedzielne: msze niedzielne: 17:30 i 19:00

St. Joseph’s Catholic Church; 48 Bugle St, Southampton, SO14 2AH; msze niedzielne: czwartek i piątek 19.00

Southend-on-Sea

Duszpasterz: ks. prob. Wojciech Mozdyniewicz - 07566 229 699; southend@pcmew.org

The Most Holy Trinity; 71 Wickhay, Basildon, SS15 5AD; msze niedzielne: wszystkie niedziele za wyjątkiem 2. niedzieli m-ca 12.30 sobota przed 2. niedzielą m-ca 19.30

Our Lady Immaculate and Holy Name Church; 178 New London Road, Chelmsford, CM2 0AR; msze niedzielne: niedziela o 16.00ZAWIESZONA DO ODWOŁANIA

Sacred Heart Church; 418 South Church Road, Southend on Sea, SS1 2QB; msze niedzielne: 9.00

Our Lady Help of Christians and St Helen; 27 Milton Rd, Westcliff-

10 lutego 2023
~ informator 76

on-Sea, SS0 7JP; msze niedzielne: sobota godz. 17.30

Stoke-on-Trent

Duszpasterz: ks. prob. Jacek Jabłoński - (01782) 411195; stoke@pcmew.org; parafiastokeontrent.pcmew.org

Our Lady of Perpetual Succour Church; Masterson Street, Fenton, ST4 3QB; msze niedzielne: 11.00, 14.00 i 19.00

St Mary’s Church; Compton Road, Leek, ST13 5NH

Msze niedzielne: sobota 16.30

Swansea

Duszpasterz: ks. prob. Artur Strzępka 07549 325 521; swansea@pcmew.org

Sacred Heart Church; School Road, Morriston, Swansea, SA6 6HZ; msze niedzielne: 14.00

Our Lady of Mount Carmel Church; Pontfaen Road, LAMPETER, SA48 7BS; msze

niedzielne: soboty o godz. 17:30

przed 2 i 4 niedzielą m-ca.

Our Lady of Peace Church; Waunt-lan-yr-afon Road, Llanelli, SA15 3AB; msze niedzielne: 12.00

Swindon

Duszpasterz: ks. prob. Jarosław Kozak - (01793) 531257; swindon@pcmew.org; parafiaswindon.com

Kościół katolicki p.w. św. Jana Pawła II; Whitbourne Avenue, Swindon; SN3 2JX; msze

niedzielne: sobota 18.00, niedziela

8.00, 09.30, 10.30, 12.30

St Peter’s Church; 7 St Peter’s Road, Cirencester, GL7 1RE; msze

niedzielne: 1. sobota miesiąca

16.00 - ZAWIESZ. DO ODWŁ.

Taunton

Duszpasterz: ks. prob. Wiesław Garbacz - (01934) 629865; tauntonparafia.co.uk

St George Church; Billet Street, Taunton, TA1 3NN; msze

niedzielne: 12.00

St Joseph Church; 9 Binford Place, Bridgwater, TA6 3NJ; msze niedzielne: sobota 18.30

The Holy Ghost Church; 73 Higher Kingston, Yeovil, BA21 4AR; msze niedzielne: 16.30

Corpus Christi; Ellenborough Park, WESTON SUPER MARE BS23 1XW; msze niedzielne: 9.00

Telford – Stafford

Duszpasterze: ks. prob. Michał Łatuszyński - 07926 044 405; ks. senior Jan Główczyk 01785 748 891; stafford@pcmew.org; parafia-stafford.pcmew.org

Our Lady of Pity; Meadow Farm Drive, Harlescott, Shrewsbury, SY1 4JY; msze niedzielne: 9.00ZAWIESZONA DO ODWOŁANIA

St Austin’s Church; 82 Wolverhampton Road, STAFFORD, ST17 4AW; msze niedzielne: 12.30

St Patrick’s Church; King Street, Wellington, TELFORD, TF1 3AP; msze niedzielne: 17.00

Trowbridge

Duszpasterz: ks. prob. Zbigniew

Zybała - (01225) 752930; trowbridge@pcmew.org

Sala ośrodka Lokalnej PMK pw. MB Częstochowskiej; 6 Waterworks Road, Trowbridge, BA14 0AL; msze

niedzielne: 10.00, 19.00

St John the Evangelist Church; South Parade, Bath, BA2 4AF; msze niedzielne: 12.30

St Catharine’s Church; 4 Park Road, Frome, BA11 1EU; msze

niedzielne: 1. sobota m-ca 18.00

St Osmund’s Church; 95 Exeter Street, Salisbury, SP1 2SF; msze

niedzielne: 2. niedziela m-ca 16.00

Telefony alarmowe i infolinie

Policja, straż pożarna, pogotowie - 112, 999

Informacja kolejowa 0845 748 4950

Osoby niesłyszące - wiadomość

tekstowa pilna - 18000

NHS Helpline - 0800 22 44 88

Post Office 0845 722 3344

Informacja transportowa w Londynie - 020 7222 1234

Połączenia autobusowe 0870 6082 608

Ambasada i konsulaty

AMBASADA RP W LONDYNIE

47 Portland Place, Londyn W1B 1JH, tel. 0 207 2913 520, e-mail: london@msz.gov.pl

WYDZIAŁ KONSULARNY AMBASADY RP W LONDYNIE

10 Bouverie Street, City of London EC4Y 8AX, tel. 0 207 8228 900, e-mail: londyn.konsulat@msz.gov.pl

KONSULAT GENERALNY RP W MANCHESTERZE

Manchester One, 51 Portland Street, Manchester M1 3LD, tel. 0 161 245 4130, e-mail: manchester@msz.gov.pl

Informacja o numerach lokalnych i międzymiastowych - 192

St Michael’s Church; 6 Park Road, SHEPTON MALLET, BA4 5BP; msze

niedzielne: 1. sobota m-ca 16.00

West Bromwich

Duszpasterz: ks. prob. Ireneusz

Maraszkiewicz - (0121) 532 4548; 18 Fitzguy Close, WEST BROMWICH, B70 6RU

St Michael and the Holy Angels Church; 260 High Street, , B70 8AQ; msze niedz.e: 14.00 i 16.00

St. Thomas of Canterbury; Dartmouth Avenue, WALSALL, WS3 1SP; msze niedzielne: 12.00

Wolverhampton

Duszpasterz: ks. prob. Tomasz Maziarz - 01902 422833; Presbytery; 74 Green Drive, wolverhampton@pcmew.org

Kościół Polski pw. Trójcy Świętej; 265 Stafford Road, Wolverhampton, WV10 6DQ; msze niedzielne: sob. 18.00, niedz.a 9.30, 11.30, 18.00

Informacja o numerach międzynarodowych - 153

KONSULAT GENERALNY RP

W EDYNBURGU

2 Kinnear Road, Edynburg EH3 5PE, tel. 0 131 552 0301, e-mail: edinburgh@msz.gov.pl

Polskie instytucje i organizacje

Polska Misja Katolicka w Anglii

2-4 Devonia Road, Islington, London, N1 8JJ, www: www. pcmew.org, tel. 020 7226 3439, ZJEDNOCZENIE POLSKIE W

WIELKIEJ BRYTANII

240 King Street, Hammersmith W6 0RF London, www: www. zpwb.org.uk, tel. 0 208 741 16 06,

POSK (Polski Ośrodek Społeczno-Kulturalny)

238-246 King Street, London W6 0RF, www: www.posk.org, tel. 020 8741 1940

Polska Macierz Szkolna

238 King Street London, W6 0RF, www: www.polskamacierz.org/ en/, tel. 020 8742 6431

Fundacja Veritas

63 Jeddo Road, London W12 9EE, www: www.veritasfoundation. co.uk, tel. 020 3740 8350

Związek Harcerstwa

Polskiego w Wielkiej

BrytaniiI

23-31 Beavor Lane, London W6

9AR, www: www.zhpwb.org.uk, tel. 020 8748 8006

Instytut Polski i Muzeum

im. gen. Sikorskiego

20 Prince’s Gate, London, SW7

1PT, www: www.pism.co.uk, tel.

020 7589 9249

Instytut Józefa

Piłsudskiego w Londynie

238-246 King Street, London W6

0RF, www: www.pilsudski.org.uk, tel. 020 8748 6197

Biblioteka Polska - POSK

238-246 King Street, London W6

0RF, www: polishlibrarylondon.

co.uk/biblioteka, tel. 020 8741 1940

Polski Uniwersytet na Obczyźnie

238-246 King Street, London W6 0RF, www: www.puno.edu.pl, tel. 020 8846 9305

Fundacja Stowarzyszenie

Kombatantów w Wielkiej

Brytanii

238-246 King Street, London W6 0RF, www: www.spk-wb.com, tel. 020 8741 1911,

Zjednoczenie Polek

na Emigracji

238-246 King Street, London W6 0RF, e-mail: charity@ polishwomensba.org.uk, tel. 020 8563 1893

Polish YMCA London Association

20 Gunnersbury Ave, London W5 3QL, www: www. polskaymcalondon.com, tel. 020 8992 5699

Polish Heritage Society UK

Widecombe Lodge, 2, Brentham Lodge, London W5 1BJ, , www: www. polishheritage.co.uk

Lewisham

Polski Ośrodek Levisham 8 Waldram Park Road, London, SE23 2PN, www: www.osrodeklpc.com

Ognisko Polskie

55 Princes Gate, London, SW7 2PN, www: www.ogniskopolskie.org. uk, tel. 020 7589 4670

East European Resource Center

238-246 King Street, London W6 0RF, www: www.eerc.org.uk, tel. 020 8741 1288, Free Advice Line: 0800 121 4226

KONSULAT GENERALNY RP W BELFAŚCIE

67 Malone Road, BT9 6SB , Belfast, tel. 0 28 96209500, e-mail: belfast.kg.sekretariat@ msz.gov.pl

Polish Psychologist Association

238-246 King Street, London W6 0RF, www: www.polishpsychologists. org

Polish Proffesionals in UK

55 Exhibition Road London SW7 2PN, www: www.polishprofessionals. org.uk

Poles in Need UK CIC & Centrum Pomocy Familia 238-246 King Street, London W6 0RF, www: www.pinuk.online, tel. 07809904386

Haringey

PEEC Centrum Rodzinne Pretoria Road, Tottenham, N17 8DX, www: www.peec.org.uk, tel. 0208 365 9090, 07956574274

informator ~ 77

Instytut Polski w Londynie

10 Bouverie Street, London EC4Y 8AX, www: www.polishculture.org.uk, tel. 020 7822 8990

Merton „PYZA” Stowarzyszenie na Rzecz Polskich Rodzin 66-72 High Street, SW19 2BY Colliers Wood, www: www.polishfamily.org.uk

Stockwell POLES CONNECT Project Partnership Lambeth,

157 South Lambeth Road, London, SW8 1XN, tel. 020 7793 7730, www: www.stockwell.org.uk

Bedford

Ośrodek Integracji Polsko-Brytyjskiej

Bradgate Road, Bedford, MK40 3DE, www: www.pbic.org.uk, tel. 01234 328100

Luton POLONIA – Polish Community Group

www: www.poloniapcg.org.uk, tel. 07969254578

Lotniska

Aberdeen Airport, Dyce, Aberdeen AB21 7DU, tel. +44 (01224) 722 331, www.aberdeenairport.com

Belfast City Airport, George Best Belfast City Airport, Belfast BT3 9JH, tel. +44 (0)28 9093 9093, www.belfastcityairport.com

Belfast International Airport, Belfast BT29 4AB, tel. +44 (0)28 9448 4848, www.belfastairport.com

Birmingham International Airport, Airport Way, Birmingham, B26 3QJ, tel. +44 0870 733 5511, www.birminghamairport.co.uk

Cardiff International Airport, Vale of Glamorgan,

CF62 3BD, Wales, tel. +44 (01446) 711 111, www.tbicardiffairport.com

Coventry Airport, Coventry Airport South, Siskin Parkway West, Coventry, CV3 4PB, tel. +44 (0)2476 308 600, coventryairport.co.uk

Edinburgh Airport, Edinburgh EH12 9DN, tel. +44 (0)870 040 0007, www.edinburghairport.com

Glasgow Airport, Glasgow, Paisley, Renfrewshire PA3 2SW, tel. +44 (0)141 887 1111, www.glasgowairport.com

Inverness Airport, Inverness, Scotland, UK, IV2 7JB, tel. +44 (01667) 464 000, www.hial.co.uk

Oxford

Oxford Polish Association

Blackbird Leys Road, Oxford, OX4 6HW, www: www.opaoxford.org, tel. 07585442696

Birmingham Polish Millenium House Bordesley St, Birmingham B5 5PH, polishmillenniumhouse.org.uk, tel. 0121 643 3577

Birmingham – Polish Expats Association (Erdington)

109 High St, Birmingham B23 6SA, www: www.polishexpats.org.uk, tel. 0121 382 2568

Walsall Europeans Association Welfare INC

Joseph Leckie Academy, Walstead Rd, Walsall, WS5 4PG, www: www.ewacic.com/pl, tel. 0787 525 8192

Southampton SOS Polonia

32 Queen’s Terrace, Southampton SO14 3BQ, www: www.sospolonia.net,

tel. 02380 233722

Liverpool Meyerside Polish Community

1st Floor, 5 Covent Garden, Liverpool L2 8UD, www: www.merseysidepolonia. com

Nottingham Signpost to Polish Succes Tennyson, Unit B, Forest Road West, NG7 4EP Nottingham, www: www.empp.co.uk, tel. 0115 978 1396

Leeds Bradford International Airport, Leeds LS19 7TU, tel. +44 (0113) 250 9696, www.leedsbradfordairport.co.uk

Liverpool John Lennon Airport, Liverpool L24 1YD, England, tel. +44 0870 129 8484, 0906 108 8484, www.liverpoolairport.com

London City Airport, London City Airport Ltd, Royal Docks, London E16 2PX, tel. +44 (0)20 7646 0088, www.londoncityairport.com

London Gatwick Airport, West Sussex, RH6 0NP, tel. +44 0870 000 2468, www.gatwickairport.com

London Heathrow Airport, 234 Bath Road, Hayes,

Szkoły sobotnie

London Polska Macierz Szkolna 238 King Street, London, W6 0RF, Tel. 020 874 264 31 (od poniedziałku do piątku w godz. 10.00-17.00, w środy do 19.00)

Aberdeen

PS im. św. St. Kostki tel. 07784675058

PSS tel. 07932499848

Accrington

PSS im. Pana Kleksa tel. 012542 33382, 07842841679

Amersham

PS im. św. Józefa info@polskaszkolaamersham.co.uk

Aylesbury PSS w Aylesbury tel. 07876535548

Banbury

PSS tel. 07841759790

Bath

Integracyjna Szkoła

Sobotnia im. Fryderyka

Chopina tel. 07710816449

Bath

PSS im. Jana Pawła II w Bath tel. 07449309894

Bedford Szkoła Polska im. JP II

tel. 07525218426 szkola.polska.bedford@gmail.com

Bedford

PSS przy Stowarzyszeniu

Kultury i Języka

Polskiego tel. 07935643005

Birmingham

PSS im. M. Kopernika tel. 07849450483

Blackburn

PSS im. A. Mickiewicza tel. 07513037683

Blackpool PS Przedmiotów

Ojczystych tel. 07926258084

Middlesex UB3 5AP, tel. +44 0870 000 0123, www.heathrowairport.com

London Luton Airport, Navigation House, Airport Way, Luton, Bedfordshire LU2 9LY, tel. +44 (0)1582 405 100, www.london-luton.co.uk

London Stansted Airport, Enterprise House, Bassingbourne Road, Essex CM24 1QW, tel. +44 (0)870 000 0303, www.stanstedairport.com

Manchester Airport, Manchester Airport Plc, Manchester M90 1QX, tel. +44 (0)161 489 3000, www.manchesterairport.co.uk

Newcastle Airport, Woolsington, Newcastle-Upon-Tyne,

tel. +44 0870 122 1488, www.newcastleairport.com

Norwich International Airport, Amsterdam Way, Norwich, NR6 6JA, tel. +44 (01603) 411 923, www.norwichairport.co.uk

Nottingham East Midlands Airport, Castle Donington, Derby DE74 2SA, tel. +44 (01332) 852 852, www.eastmidlandsairport.com

Southampton International Airport, Wide Lane, Southampton, Hampshire, SO18 2NL, tel. +44 0870 040 0009, www.southamptonairport.com

Boston PSS tel. 07851864621

Bournemouth

PS Nauczania

Przedmiotów Ojczystych tel. 07854814412, 01202801208

Bracknell

PSS im. Chopina tel. 07837486598

Bradford

PSS tel. 07581114643

Brighton / Hove

PSS im. gen. Sikorskiego tel. 07926769798

Brighton / Hove

PSS im. Jana Brzechwy tel. 07470203363

Bristol Integracyjna Sz. Sobotnia im. gen. Wł. Andersa tel. 07806612529, 07541244281

Bristol

PSS im. Jana Pawla II tel. 01179602269, 07756797798

Burnley

PSS tel. 07837845007

Cambridge PSS im. Dąbrówki tel. 01223358219

10 lutego 2023
~ informator 78

HOROSKOP miesięczny Baran

21.03 - 19.04

Drogi Baranie, luty 2023 roku przyniesie wyzwania w zawodowej i finansowej sferze życia. Warto też poświęcić więcej czasu zdrowiu i zwolnić nieco tempo, by przygotować siebie i sprzyjający grunt pod przyszłe sukcesy. Poza tym luty sprzyja nauce, rozwojowi zawodowemu i duchowemu. Możliwe, że poświęcisz sporo energii wypracowaniu bardziej efektywnej współpracy, poszukiwaniu pracy czy też przygotowaniu nowych projektów. Jeśli jesteś samotnym Baranem, to możesz liczyć na nową, ciekawą znajomość, choć nie spiesz się ze snuciem dalekosiężnych planów na przyszłość. W stałych związkach możliwe ciche dni, chwilowy kryzys i ogólne poczucie frustracji. Postaraj się nie oddalać emocjonalnie od tych, których przychylność pragniesz pozyskać. Finanse raczej stabilne, ale warto uważać na nieprzemyślane inwestycje.

Bliźnięta

20.04 - 22.05

Drogi Byku, luty 2023 roku postawi przed Tobą wyzwanie, by nadać życiu nowy kierunek w osobistej sferze życia. Szczególnie po 21 lutego czas zacznie Ci sprzyjać w działaniach, których celem ma być podniesienie standardu życia, znalezienie nowej pracy oraz satysfakcja w związku. Plany budowy, przeprowadzki, inwestycji lepiej jednak odłożyć na bardziej sprzyjający moment. Luty sprzyja także trosce o zdrowie oraz stabilizacji w dziedzinie uczuć. Postaraj się więcej odpoczywać, poświęć więcej czasu rodzinie i osobom bliskim Twojemu sercu. Nie podejmuj zadań ponad siły i unikaj rozwiązań siłowych, także tych słownych. Nadal pozostajesz też w sferze wpływów kosmicznych, które wodzą Cię na pokuszenie podczas podróży i zachęcają do zbędnego, katastrofalnego w skutkach ryzyka…

23.05 - 21.06

Drogi Bliźniaku, luty 2023 roku pomoże Ci rozpocząć nowy etap w życiu zawodowym oraz osobistym. Możesz liczyć na stabilizację finansową, nowe ciekawe projekty oraz wsparcie współpracowników. Możliwe, że szef doceni twoje zaangażowanie, jeśli tylko wykażesz się przy tym rzetelnością i konsekwencją. Po 21 lutego postaraj się więcej czasu poświęcić odpoczynkowi oraz refleksji. W aurze czuć już będzie wiosnę, a Ty powinieneś zbierać siły, by z werwą wkroczyć w nowy rok astronomiczny. Koniecznie zatroszcz się o zdrowie, bo zaniedbania na tym polu długo będą się ciągnąć. Jeśli interesujesz się ezoteryką, to doświadczysz głębokiego wglądu w naturę spraw dotąd przed Tobą ukrytych. Masz także szansę przekonać się, że biała magia także jest dla Ciebie. W uczuciach stagnacja, choć na pewno pojawią się rozmowy o przeszłości i przyszłości...

Byk
~ horoskop 80

22.06 - 22.07

Drogi Raku, w lutym 2023 roku ogólnie kosmiczna aura będzie Ci sprzyjać w budowaniu poczucia wewnętrznej harmonii oraz satysfakcji w dziedzinie uczuć. Postaraj się skupić na swoich celach i nie pozwól, by emocje odciągały Cię od tego, co w głębi duszy uważasz na priorytety. To może być bardzo twórczy okres w życiu, otwierający drzwi do kariery i rozwoju osobistego. Niemniej unikaj wszelkiego ryzyka finansowego, a także długoterminowych inwestycji. To, co na początku wyglądać będzie korzystnie, z czasem okaże się totalną porażką. Stracisz tylko pieniądze, energię i czas. Lutowa aura 2023 roku sprzyja Twoim działaniom w dziedzinie rozwoju osobistego. Możliwe, że doświadczysz głębokiego, intuicyjnego wglądu w naturę spraw dla Ciebie najważniejszych. To da impuls do zmian zgodnych z potrzebami Twojej duszy.

Panna

23.07 - 23.08

Drogi Lwie, luty 2023 może przynieść chwilowy kryzys, który stanie się końcem i zarazem początkiem nowego etapu w twoim życiu. Stoisz bowiem na progu wiosny, a to szansa, by zacząć wszystko od nowa. Warto poświęcić więcej czasu odpoczynkowi i regeneracji sił duchowych. Luty 2023 roku będzie też wspierać Twoje wysiłki dietetyczne i troskę o urodę, zdrowie. Bardzo możliwe, że czeka Cię też kryzys w dziedzinie uczuć. W stałych związkach oznacza to kłótnie o nic, ciche dni i fochy. Jeśli jesteś samotnym Lwem, to bardziej niż zwykle zacznie Ci to przeszkadzać… Możesz jednak osiągnąć postęp w karierze, jeśli tylko zachowasz zdrowy rozsądek i rzetelność. Warto poświęcić czas refleksji o tym, kim jesteś i dokąd chciałabyś zmierzać w kolejnych miesiącach...

24.08 - 22.09

Droga Panno, luty 2023 roku okaże się wyzwaniem w osobistej sferze życia. Przede wszystkim poddasz weryfikacji relacje z innymi ludźmi. Możliwe, że zdecydujesz się na zmiany, dzięki którym poczujesz się bardziej spełniona i zyskasz głębsze poczucie bezpieczeństwa. Luty będzie też sprzyjał weryfikacji osobistych osiągnięć. Po 21. dniu miesiąca uważaj na swoje zdrowie. Nie forsuj się, bo wszelkie zaniedbania na tym polu długo będą się ciągnąć. Nowa dieta, zdrowszy jadłospis, kształtowanie zdrowych nawyków poprawią Ci nastrój i kondycję. W dziedzinie finansów powinno być dość stabilnie, choć możliwe są też drobne zyski. Generalnie jednak unikaj wszelkiego ryzyka i pilnuj portfela. Jeśli jesteś samotną Panną, to najprawdopodobniej wyruszysz, by spotkać miłość swego życia...

Rak
Lew
horoskop ~ 81

Waga

23.09 - 22.10

Droga Wago, luty 2023 roku może okazać się przełomowy dla osobistej sfery życia. Masz zielone światło w miłości. Śmiało możesz rozpoczynać poszukiwania pracy, dokonywać innych radykalnych zmian. Znajdziesz też ludzi, którzy będą wspierać Cię w realizacji celów. Masz teraz świetny czas, aby zmienić styl życia. Wszystko, co robisz dla swojego dobra, przyniesie Ci satysfakcję mimo początkowych trudności. Po 21. dniu miesiąca energetyka gwiazd będzie Cię nieść w kierunku realizacji marzeń. Najpierw okaże się, że to Ty nie jesteś gotów, by stawić czoła ograniczeniom twardej rzeczywistości i swoim własnym słabościom… Postaraj się wykorzystać ten czas, by dokonać wewnętrznej transformacji. Spełnienie przyjdzie później, ale Ty będziesz już gotowa, by podjąć nowe wyzwania i osiągnąć swoje cele.

Skorpion

23.10 - 21.11

Drogi Skorpionie, luty 2023 roku przyniesie nowe w sferze uczuć oraz da impuls do rozwoju kariery zawodowej. W miłości jak na wojnie – wszystko może się zdarzyć. Gdy coś się kończy, co innego się zaczyna. Postaraj się więc otworzyć na oczekiwania osoby bliskiej Twojemu sercu. Jeśli dopiero pragniesz miłości, najwyższa pora spotykać się z osobami, które Cię interesują. W pracy pojawią się nowe szanse, jeśli tylko wykażesz się kreatywnością i staniesz się bardziej chętny do współpracy. Luty sprzyja też nauce, ewaluacji projektów i nawiązywaniu współpracy. Poza tym będziesz pełen radości i energii do działania, by spełniać swoje marzenia i wcielać w życie projekty. Nie forsuj się jednak i dbaj o siebie, nie lekceważąc najdrobniejszych nawet objawów choroby.

22.11 - 21.12

Drogi Strzelcze, luty 2023 roku to owocnych przemyśleń, twórczych pomysłów i nowych początków. Kosmiczna aura pozwoli Ci zregenerować siły i z werwą wziąć się do realizacji celów. Od Ciebie zależy, czy to będą Twoje cele. Mimo ogólnie sprzyjającej Ci aury energetycznej, luty 2023 roku przyniesie trudności w relacjach z szefami, współpracownikami oraz tymi, których przychylność chciałbyś pozyskać. W sprawach uczuć stabilnie, choć w stałych związkach zdarzą się ciche dni poprzedzone trzaskaniem drzwiami i dzikimi awanturami… Samotne Strzelce mogą jednak liczyć na nowe, intrygujące znajomości. Możliwe, że dzięki bardziej harmonijnej aurze energetycznej znajdziesz rozwiązania dla spraw, które od pewnego czasu nie przynosiły satysfakcji. Po 21 lutego warto zwolnić i więcej czasu poświęcić odpoczynkowi oraz trosce o zdrowie.

Strzelec
~ horoskop 82

Koziorożec

22.12 - 19.01

Drogi Koziorożcu, luty 2023 roku to dla Ciebie czas wzrostu osobistego i społecznego. Masz zielone światło w każdej sferze życia, choć nie oznacza to, że nie musisz pokonać wewnętrznych oporów. Przyda się ogromna dawka autoironii, dobrego humoru i wiary w lepszą przyszłość. To teraz Twoi najlepsi przyjaciele na drodze do życiowych osiągnięć. Dzięki takiej postawie nadasz nowy kurs sprawom dla Ciebie ważnym. Koniecznie znajdź czas, by cieszyć się bliskością tych, których kochasz. Twoja rodzina to Twoja opoka, podobnie jak zaufani przyjaciele. Więcej uwagi warto też poświęcić planowaniu bezpiecznej przyszłości finansowej. Uznaj, że możesz wszystko, na czym tylko skupisz świadomą myśl i wysiłek.

Ryby

20.01 - 18.02

Drogi Wodniku, luty 2023 roku to Twój czas na nowe początki w każdej sferze życia, a szczególnie w miłości. Wyłącznie od Ciebie zależy, jak wykorzystasz nadarzające się szanse i czy w ogóle wyjdziesz naprzeciw nim… Lutowa aura kosmiczna obdarzy Cię zdrowiem i dobrym nastrojem, choć lepiej unikaj zbyt przekornej postawy i uciekania w samotność. W pracy możesz za to wcielać w życie projekty i zapracować na awans. Energetyka sprzyja także stabilizacji finansowej oraz wypracowaniu korzystnych kompromisów w sprawach spornych. Możliwe, że wnikliwiej rozważyć przyczyny dotychczasowych niepowodzeń i w niedalekiej przyszłości podejmiesz działania naprawcze. Postaraj się także nieco się porozpieszczać...

19.02 - 20.03

Droga Rybo, luty 2023 roku to czas przygotowania się do nowego etapu w życiu. Warto teraz pielęgnować bliskie relacje i zatroszczyć się o swoje potrzeby duchowe, emocjonalne i materialne. Koniecznie działaj tak, by nie powstawały zaległości. W ten sposób oczyścisz sobie drogę na niedaleką przyszłość zawodową i społeczną. Czas będzie sprzyjał temu, by udać się na krótki urlop czy weekendowe wypady z rodziną i przyjaciółmi. Postaraj się więcej czasu spędzać, aktywnie wypoczywając, wzmacniając ciało fizyczne. Po 21 lutego poczujesz się znów silniejsza i gotowa, by podejmować nowe wyzwania i spełniać marzenia. Unikaj jednak działania z pobudek wyłącznie egoistycznych, ponieważ może się to skończyć finansową katastrofą...

Wodnik
horoskop ~ 83
Horoskop przygotowała Akia na podstawie astrologii i tarota https://www.wrozbyonline.pl/ekspert/1057/Akia
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.