Gimbus, czyli wieści z Granicznej nr 2 (75) 2017
W tym numerze: 1) Informacja o prawdziwym Świętym Mikołaju 2) Przepis na pizzę miesiąca 3) Przydatne informacje o świnkach morskich 4) Tanie prezenty 5) Komiksowe pierwowzory Marvela 6) Skąd wzięła się u nas choinka
Prawdziwy Święty Mikołaj Mimo że Święta Bożego Narodzenia zarówno w obrządku katolickim i prawosławnym już się skończyły, to temat pozostaje ciągle aktualny. Święty Mikołaj to postać znana chyba każdemu polskiemu dziecku. Czy jednak mimo tego faktu dysponujemy większą wiedzą o tej osobie? Niestety, większość osób nie utożsamia postaci rozdającej grzecznym dzieciom prezenty ze Świętym Mikołajem. Część osób oddziela roznosiciela prezentów od prawdziwego ,,ja” Św. Mikołaja. Kim więc jest ta znana postać? Na pewno nie jest przysadzistym starszym dziadkiem w dziwnym, niecodziennym ubraniu. Święty Mikołaj znany na całym świecie, to nie kto inny jak chrześcijański biskup Miry (obecna Turcja), żyjący na przełomie III i IV wieku naszej ery. Jednak nie przypadkiem jego postać jest związana z rozdawaniem prezentów. Otóż, Św. Mikołaj nie tylko kierował lokalnym Kościołem i zajmował się tylko, i wyłącznie sprawami swojej Wspólnoty. Kierował się chrześcijańską dobrocią i miłosierdziem, otaczając opieką, i wsparciem tych, którzy takowego potrzebowali. Bezpośrednio z prezentami związana jest historia o trzech córkach. Otóż, ich ojciec popadł w skrajną biedę i nie miał jak opłacić posagu. Zamyślał więc, aby córki zarobiły nań same, sprzedając swoje ciała! Gdy Święty biskup dowiedział się o tym, pod osłoną nocy wrzucał przez okno pieniądze na posag dla kolejnej siostry. Gdy ich ojciec wyprawił już dwa wesela, zapragnął dociec skąd biorą się tajemnicze pieniądze i zaczaił się przy oknie. Po pewnym czasie ujrzał Św. Mikołaja wrzucającego przez okno woreczek z pieniędzmi. W ten sposób i trzecia z córek szczęśliwie wyszła za mąż nic na tym nie cierpiąc. Pełen wdzięczności i zawstydzenia za swoje postępowanie ojciec trzech córek podziękował swojemu biskupowi, i rozpoczął żyć od nowa zgodzie z nauką Chrystusa. Świętemu przypisywane są też inne cuda, jak np. uratowanie statków od zatonięcie i wiele innych. Jego relikwie znajdują się obecnie we włoskim mieście Bari, gdzie jest otaczany ogromną czcią. Biskup z Miry nazywany jest także Cudotwórcą na pamiątkę cudów, które zdziałał mocą od Boga.
Św. Mikołaj widziany przez wschodnich i zachodnich chrześcijan .
Kult Św. Mikołaja jest bardzo żywy zarówno u katolików, a zwłaszcza wśród prawosławnych. Święty ten jest czczony w szczególny sposób na Białorusi, Ukrainie, w Polsce i Rosji. Jego wstawiennictwu przypisuje się liczne cuda. Jest patronem: licznych parafii (w tym naszej okolicy: Pruszyn, Krześlin itd.), marynarzy, piekarzy, bednarzy, kupców, żeglarzy, piwowarów, rybaków, flisaków i wielu innych profesji, a także państw takich jak Grecja, Albania oraz miast np. Moskwy, Bydgoszczy i Nowogrodu.
.
Na zdjęciach: Sobór Św., Mikołaja w Białymstoku i kościół Św. Mikołaja w Pruszynie
Źródła: Internet i Żywoty Świętych
Maciej Szcześniak
Tanie prezenty Okres świąteczny, mandarynki, pierniki, Kevin, prezenty i pusty portfel. Na koncie bankowym cisza jak makiem zasiał, rodzina liczna niczym mrówki w głębi ziemi, a my musimy kupić wszystkim podarunki. Korzystne byłoby zaoszczędzenie oraz kupno wielu prezentów dla swoich bliskich, ale, czy jest to możliwe? Oczywiście i jak najbardziej proste. Zapraszam teraz w długą podróż po najróżniejszych pomysłach na prezenty świąteczne. ~Książki – powszechne, niedrogie, praktyczne i ciekawe tym bardziej, że znajdują się księgarnie internetowe nie pochłaniające kroci. ~Pluszaki – dla młodszego rodzeństwa, czy nawet osoby, która jest zamiłowana tego rodzaju upominkami z pewnością będzie to odpowiedni prezent. ~Biżuteria – niepochodząca z drogich, jubilerskich sklepów, ale choćby bransoletka ze zwykłej sieciówki, czy nawet kolczyki w ciekawe wzory to również niedrogi wydatek. ~Ręcznie robione ozdoby na święta – jeżeli nasz budżet ledwo zipie, jest prawie na skraju wyczerpania, dlaczego by nie zrobić ładnych, pomysłowych dekoracji świątecznych? ~Kubek – naczynie, z którego aż prosi się wypić herbatę, czy gorącą czekoladę jest w każdym supermarkecie, sklepie z akcesoriami do domu, czy nawet na najzwyklejszym w świecie bazarku. ~Voucher – jeżeli nie mamy pomysłu na inny prezent, a budżet wykracza poza trzydzieści złotych możemy zainwestować w taki prezent, którego odbiorca będzie mógł wybrać film, czy inną atrakcję, z której skorzysta.
Paulina Ryn
Pizza miesiąca
Pizza hawajska, z pewnością wszystkim dobrze znana, z ananasem soczystym, dodaje urozmaicenia naszym kubkom smakowym. Jak na pizzerię przystało, każda w swoim menu zawiera sławną, hawajską. Jednakże, dlaczego by nie zrobić jej samemu? Oto przepis na pizzę rodem z majestatycznej Italii. Składniki: Ciasto:
350g mąki pszennej
25g świeżych drożdży
250ml ciepłej wody
szczypta cukru
1 łyżeczka soli
2 łyżki oleju
Dodatki:
ananas w puszce
200g szynki
sos pomidorowy (lub koncentrat pomidorowy, albo ketchup)
200g sera żółtego typu ementaler
suszone oregano
suszona bazylia
Sposób przygotowania: 1. Drożdże pokruszyć i wymieszać z wodą. Dodać cukier, 2-3 łyżki mąki i odstawić na 10 minut. 2.
W dużej misce wymieszać resztę mąki z solą.
3.
Zaczyn dodać do mąki razem z olejem. Wyrobić na gładką masę.
4.
Ciasto przykryć ściereczką i odstawić na 40 minut w ciepłe miejsce.
5.
Ciasto wyłożyć na największą blachę posmarowaną tłuszczem.
6. Posmarować sosem pomidorowym. Posypać oregano i bazylią. Nałożyć plastry szynki, plastry lub pokrojonego w kostkę ananasa i posypać startym serem.
7.
Piec w nagrzanym piekarniku ok. 30minut w temperaturze 180°C. 8. Kuchnia
Polska
Czas:
Czas przygotowania: 30 min. !html Czas gotowania: 45 min. !html Czas oczekiwania: 15 min. !html Całkowity czas przygotowania: 2 godz. !html
Ilość porcji:
ok. 5- 6
Trudność:
Łatwwa
Przepis ze strony http://www.kuchnia-domowa.pl/przepisy/dania-glowne/96pizza-hawajska Paulina Ryn
Wszystko o świnkach morskich
Świnki morskie są zwierzętami znanymi na całym świecie. Ich właściwa nazwa to kawia domowa. Charakteryzują się wydłużonym pyszczkiem, długą lub krótką sierścią i pazurami. Historia tych zwierzątek zaczęła się w Ameryce Południowej, gdzie rdzenni mieszkańcy wykorzystywali je w celu spożywczych i leczniczych (w niektórych rejonach jest to nadal praktykowane). Do Europy przybyły dopiero w XVI w. Ich Popularność wśród Europejczyków doprowadziła do zaliczenia ich jako zwierzęta domowe i laboratoryjne. Zastanawiasz się nad kupnem świnki? Ten artykuł może ci bardzo pomóc. Najpierw, pomyśl o odpowiedniej klatce. Pamiętaj, że świnki szybko rosną (po roku stają się prawie dorosłe), dlatego warto wziąć pod uwagę jak największą klatkę. Moja ma wymiary ok. 50x33x30 cm. Jeżeli chodzi o jej czyszczenie to przy małych świnkach robi się to co 2 tygodnie, a przy dużych nawet co tydzień. Karma i odpowiedni podkład Klatka już kupiona, a świnka spokojnie siedzi w swoim pudełku. Teraz czas na najważniejszy punkt zakupów Po pierwsze: podkład, czyli podłoże, po którym świnka chodzi. Zazwyczaj pakowane są w 10 l worki i kosztują ok. 15 zł. Nie powinno się przesadzać z ilością nakładania, ponieważ później ciężko zmyć to z klatki, dlatego zaleca się 1-2 garści co każde sprzątanie.
Kolejną ważną rzeczą jest pokarm i picie. Na początku warto zaopatrzyć się w miseczkę i poidełko (zdjęcie 1). Wodę należy napełniać do pełna i zmieniać ją co drugi dzień. Każda świnka uwielbia jeść, dlatego warto kupić różne produkty. Najpopularniejszym z nich jest siano. Powinno ono znajdować się codziennie w miseczce. Oczywiście, można zastąpić trawą lub mleczami. Jeżeli chodzi o karmę to muszą to być ziarna wielu rodzajów np. słonecznika, kukurydzy. Pamiętajcie, że świnki nie wytwarzają witaminy C, więc powinny dostarczać jej jak najwięcej. Dobrym sposobem na to jest pokarm w postaci owocu lub warzywa. Moja świnka uwielbia sałatę. Oprócz tego daję jej marchewkę lub skórki od ogórka.
Higiena Świnki są narażone na różne choroby związane z brakiem higieny, dlatego warto zakupić odpowiedni szampon dla zwierząt domowych o wartości ok. 17 zł (ewentualnie można go zastąpić oliwką dla dzieci). Do tego ręczniczek lub coś, co będzie za to służyło. Na początku powoli wkładamy nasze zwierzątko do miski napełnionej letnią wodą. Należy omijać okolice oczu, nosa i uszy. Później nakładamy szampon na ręce i masujemy sierść świnki. Po minucie masowania wyciągamy ją i owijamy w ręcznik. Czekamy 10 min, aż się wysuszy. Pamiętajcie, że świnki morskie nienawidzą kąpieli, dlatego musi to być krótki prysznic.
Zabawy Po 3 miesiącach zwierzątko zaczyna przyzwyczajać się do warunków domowych i zbliżać się do właściciela. Nie jest płochliwe jak dawniej, a nawet zaznacza swój teren. Jeżeli chcesz, aby twoja świnka była posłuszna i nie uciekała, to warto poznać 3 ważne wskazówki. Najważniejszym z nich jest spokój. Zwierzęta nie lubią być drażnione hałasem, dlatego należy umieścić klatkę w cichym miejscu. To pozwoli im przyzwyczaić się do pomieszczenia. Następną wskazówką jest jedzenie z ręki. Polega to na wystawieniu dłoni z ziarnami pod pyszczek świnki. Spowoduje to, że nasze zwierzątko chętnie będzie do nas przychodziło. Ostatnią wskazówką jest wołanie świnki po imieniu. Wtedy łatwiej nad nią panować, kiedy za daleko się oddal
Zdjęcia zostały zrobione przez autorkę artykułu. Źródło ciekawostek: http://www.swinka.vot.pl/ Katarzyna Harasim
Skąd się wzięła u nas choinka? Pewnie nieraz zastanawialiście się, skąd się wzięła u nas choinka? Gdy przeczytacie ten artykuł już nie będziecie mieć wątpliwości. Zapraszam.
Ta tradycja pojawia sie u nas na przełomie XVIII i XIX, a przywędrowała ona z Niemiec. Początkowo dekorowanie choinki przyjęło się tylko w miastach. Na wsi długo dominowała ludowa ozdoba, tak zwana „podłaźniczka”. Była to ucięta gałąź sosny, świerku lub jodły wieszana pod sufitem. Na niej również wieszano
dekoracje,
które
potem
przeniesiono
właśnie
na
choinkę.
Ubieranie choinki przyjęło się w domach katolickich, jednak nie od razu zostało zaaprobowane przez Kościół. Tradycja ta istniała już u pogan i miała charakter magicznego rytuału mającego zapewnić ludziom bezpieczeństwo, dostatek, zdrowie i szczęście. Dekoracje na choinkę były swego rodzaju talizmanem dla domu i chroniły go przed złymi duchami. Tradycyjnie ubiera się sosnę lub jodłę. Według ludowych wierzeń drzewo, zwłaszcza iglaste, jest uważane za symbol życia, odradzania się, trwania i płodności. Według wierzeń kościelnych zieleń choinki symbolizuje nadzieję. W drzewku bożonarodzeniowym kryje się zarówno świecka, jak i kościelna symbolika. Jego zielony kolor oznacza witalność i narodziny życia.
Choinkowe ozdoby świąteczne nigdy nie były przypadkowe. Dawniej na drzewku wieszano ciastka, orzechy, jabłka, kawałki opłatka, także ozdoby z papieru, czy słomy. Zawsze na gałązkach umieszczano zapalone świeczki i zimne ognie. Niektóre z tych dekoracji są wieszane na drzewkach do dnia dzisiejszego. Każdy element ma swoją własną symbolikę: Jabłka: mają zapewnić zdrowie i urodę, według wierzeń kościelnych symbolizują rajską jabłoń. Orzechy: zawijane w sreberka przynoszą dobrobyt i siłę. Łańcuchy: wzmacniają rodzinne więzi. Światełka: to światło broniące przed ciemnościami i złem. Gwiazda betlejemska: ma pomagać w powrotach do domu. Dzwoneczki: oznaczają dobrą nowinę i ra Mam nadzieję że wam pomogłam. Joanna Falkowska
Gazetka szkolna
W internetowej gazetce szkolnej znajduje się mnóstwo informacji na temat aktualności szkoły, lecz także przepisy na smaczne przekąski, ciekawostki na temat filmów, a niedługo również recenzje dotyczące świeżych hollywoodzkich dzieł. Sporadycznie będą pojawiały się konkursy i ciekawe nagrody. Serdecznie zapraszamy do czytania ,,tworów'' początkujących dziennikarzy oraz liczymy na ciepłe przyjęcie.
Komiksowe pierwowzory Marvela W tym roku fani Marvela mieli się z czego cieszyć. „Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów” oraz „Doctor Strange” przyniosło wiele sukcesów, a przede wszystkim nowych fanów tego uniwersum. Wiele osób się zastanawia, czy komiksy są kanoniczne, czy może filmy. Ja muszę Wam powiedzieć, że oba. Są to dwa inne uniwersum: Marvel Cinematic Univers oraz Marvel Comics Univers. Żałuję, że nie stało się tak z książkami z sagi „Gwiezdne Wojny” tylko zamiast tego nazwano je legendami. W Marvelu filmy są na wzór komiksów, jednak nie są one w 100% takie same. Zapewne, gdy powiem "Avengers" większość sobie skojarzy skład z filmu o nich z roku 2012. W pierwowzorze był on jednak inny. Na samym początku zamiast Czarnej Wdowy, Hawkeye'a oraz Kapitana Ameryki był Ant-Man i Wasp-dla wielu mało znane postacie. Co prawda niedawno powstał film ptt. Ant-Man, jednak tam strój tytułowego bohatera nosi Scott Lang - jeden z trzech nosicieli. W komiksach natomiast na początku mamy do czynienia z naukowcem o imieniu
Hank Pym, którego tam możemy spotkać już jako emeryta. Wasp (Janet van Dyme) potrafiła latać z prędkością do 65 km/h. Dzięki Cząsteczkom Pyma mogła również zmieniać swój rozmiar, stając się mała jak owad, albo wielka jak budynek. Do tego nie było dla niej problemem emitować wyładowania elektryczne, które oszałamiały lub porażały przeciwników. Następnie została żoną Człowieka Mrówki. Zawsze wesoła i uśmiechnięta. pierwszy komiks „Avengers” z września 1963 roku. Grupa Mścicieli w komiksach co chwilę się zmieniała. Co raz to ktoś odchodził, dochodził, albo zmieniali nazwę. Z upływem czasu do Avengers należały takie postacie jak np. Czarna Pantera, Scarlet Witch, Quicksilver, grecki heros Herkules, Vision i wiele innych. Jeżeli nie chcecie wydawać pieniędzy na komiksy Marvela, a wymarzony prezent na święta macie już wybrany, polecam o tym poczytać. W komiksach mamy wiele różnic, np. ubiór herosów. Zupełnie inny hełm Iron Mana, strój Hawkeye'a, wygląd Bucky’ego itd. Oprócz grupy Avengers mogę dać do porównania np. film, o którym już wspominałam, czyli trzecią część przygód Kapitana Ameryki nazwaną „Wojną bohaterów”, a dokładniej tłumacząc to "Wojną domową" Kapitan Ameryka i Bucky Hakwkeye
Oprócz grupy Avengers mogę dać np. film, o którym już wspominałam, czyli trzecią część przygód Kapitana Ameryki nazwaną Wojną bohaterów, a dokładniej tłumacząc to "Wojną domową". Pod taką nazwą powstał już też komiks autorstwa Marka Millara. Był on jednak trochę bardziej skomplikowany od filmu i miał one dwie części. Fabuła opowiada o tym, że ONZ chce, by wszyscy super bohaterowie podpisali tzw. „Akt rejestracyjny”. Jak się zapewne każdy z Was domyśla, polega on na wyjawieniu swojej osobowości, ale też przejście na rozkazy urzędników państwowy.
Jeden z pierwszych solowych komiksów o Anthonym Starku Całe dwie strony zeszłoby na wymienianiu postaci, jakie uczestniczyły w tym konflikcie, dlatego powiem Wam, że były to wszystkie, które wtedy Marvel miał pod ręką. Zaczynając od Iron Mana i Kapitana Ameryki, kończąc na Herculesie oraz superbohaterze o pseudonimie Unicorn. Wielką rolę w tym numerze odegrał Spider-Man, który uległ Aktowi rejestracyjnemu i cała Ziemia dowiedziała się, że to on jest Peterem Parkerem. Przypomnę, że w filmie ma 15 lat i dopiero zaczyna swoją przygodę z zawodem „Przyjaznego pająka z sąsiedztwa” a tam już był doświadczony, obeznany i dorosły. Ważną też różnicą jest to, że zmienił się główny czarny charakter. W komiksie jest to Helmut J. Baron Zemo. Wówczas kolejna postać pokolenia Zemo. Sprytny oraz podły złoczyńca, który był genialnym strzelcem, szermierzem, naukowcem oraz inżynierem. Najbardziej jest kojarzony z fioletowej „skarpety”, którą nosił na głowie z powodu swojej oszpeconej twarzy klejem X. Natomiast w filmie nie ma ani skarpety, ani kleju ani dawnego charakteru. Jego fani użalają się nad tym i żałują, że nie nazwali go inaczej w filmie tylko „zniszczyli” tego prawdziwego Zemo.
Ostatnią i zresztą najważniejszą różnicą jest zakończenie. W filmie może nie ma aż takiego „happy endu”, ale nikt nie zginął. Co prawda War Mashine skończył z nowymi, metalowymi nogami, drużyna Kapitana skończyła w więzieniu, a Bucky został ponownie zamrożony. Niby tak niewesoło, ale jednak w komiksie było gorzej.
Oto zakończenia komiksu: 1. Rodzina Petera Parkera stała się celem zamachowca nasłanego przez Kingpina, co zakończyło się śmiercią May Parker (jego córki) a sam SpiderMan zszedł do podziemia i wrócił do czarnego kostiumu. 2. Część bohaterów przeniosła się do Kanady, aby uniknąć wciągnięcia do służby w SHIELD.
3.
Niektórzy z uciekinierów do Kandy stworzyli grupę Omega Flight.
4.
Uformował się zupełnie nowy skład New Warriors.
5. Wszedł w życie przepis nakazujący bezwzględną rejestrację wszelkich nadludzkich zdolności. 6. Tony Stark został mianowany nowym dyrektorem SHIELD (naprawdę, nie żartuję). 7. Sue i Reed Richards wrócili do siebie, ale na jakiś czas odeszli z Fantastic Four, a ich miejsce zajęli Black Panther i Storm. 8. W ramach Inicjatywy dla Pięćdziesięciu Stanów utworzono 50 grup super bohaterów, w skład niektórych weszli sztucznie stworzeni bohaterowie i byli przestępcy. 9. Pod kontrolą rządu powstała nowa wersja Thunderbolts, jej przywódcą został Norman Osborn, a domyślnym terenem operacyjnym stan Colorad. 10.
Uformował się nowy skład New Avengers, działający w podziemiu.
11. Ujawniono istnienie kompleksu 42 w Strefie Negatywnej, który stał się więzieniem dla wszystkich niebezpiecznych nadludzi. 12. Stark ujawnił, że wraz z Richardsem i Hankiem Pymem opracowali listę stu inicjatyw, które mają poprawić bezpieczeństwo w Ameryce. Jednak najgorsze jest to, co się stało z głównym bohaterem. Otóż Steven Rogers został aresztowany i osadzony w więzieniu, a następnie zastrzelony w drodze do sądu - zamach zorganizował Red Skull, w którym brali udział Crossbonesa oraz pod wpływem hipnozy Dr. Faustusa Agentka 13, czyli Sharon Carter. Chyba nie muszę przypominać, co się stało z jej udziałem w filmowym Civil War. Jednakże mimo to, trzeba pamiętać, że w komiksach Marvela nikt nigdy nie ginie na zawsze. Jego nazwę przejął Zimowy Żołnierz, ale potem znów powrócił do życia. Poza Buckym tytuł Kapitana Ameryki nosili m.in. Falcon, Hawkeye itd.
Jak widzicie komiksy naprawdę mają wielkie uniwersum i ciekawe historie. Kiedyś nawet Kapitana Amerykę zamieniono w komiksach w wilkołaka. Naprawdę, nie kłamię. Na pewno to nie będzie ostatni raz, gdy tutaj wspomnę o komiksach. Zawarte są w nich tak ciekawe historie, że nawet fanom się takie nie śnią. To, co widzimy na ekranie to zaledwie ¼ tego co kryje się na kartkach kolorowych gazetek Marvela. Jednak jest coś, co łączy wszystkie filmy Marvela i ich gazetki. Jest to nie kto inny jak Stan Lee. Jest to człowiek, który odpowiada za wygląd np. Iron Mana, Spider-Mana itd. Teraz w każdym filmie występuje on gościnnie na minutkę. Pamiętacie może z Kapitan Ameryka? Wojna bohaterów, listonosz, który przekręcił nazwisko Tony’ego ze Stark na Stank (tłumacząc to u nas jako ,,śmierdzący'')? To był Stan Lee. W Polsce przyjęło się jednak Srark i do dzisiaj fani używają tego, choć premiera była 14 kwietnia, a u nas w Polsce 6 maja. W następnych filmach na pewno też go zobaczymy, bo film Marvela bez niego to jak żołnierz bez karabinu. A no i poza tym w seansach tej produkcji nie można zapomnieć o każdej dodatkowej scenie po napisach,np. po wojnie bohaterów zobaczyliśmy Petera w swoim pokoju, włączając swoją „zabaweczkę” od Starka. Było to oczywiście zapowiedzią filmu Spider-Man Homecoming, który swoją premierę będzie miał w lipcu 2017 roku. A Wy jak oceniacie film „Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów” oraz drużynę Avengers? Anna Harasim
Zaproszenie Serdecznie zapraszamy wszystkich chętnych do włączania się w działalność gazetki szkolnej ,,Gimbus”. W tworzenie tej gazetki możesz
się włączyć przez przynależność do koła dziennikarskiego lub przez dawanie do gazetki informacji i ogłoszeń do czego zachęcamy. Chętni powinni się zgłosić do p. Joanny Jakimiak lub Macieja Szcześniaka z kl. 3 d. Redakcja
Skład koła: Redaktor naczelny: Maciej Szcześniak Redaktorzy: Katarzyna Harasim, Anna Harasim, Joanna Falkowska, Paulina Ryn Opiekun koła: p. Joanna Jakimiak
Dziękujemy za wspólnie spędzony czas!