Jak komar chciał się zważyć, Kobryńczuk, Jedliński, Białek

Page 1

www.ewa.bicom.pl/wierszedzieci

Jak komar chciał się zważyć Autor wiersza: Franciszek Kobryńczuk Rysował: Maciek Marian Jedliński Autorka prezentacji: Ewa Białek


www.ewa.bicom.pl/wierszedzieci

Latał komar nad stawem leciuteńki jak pyłek. - Bzyk! - zabzykał - ciekawe, czy choć trochę przytyłem.

Tam, do wagi ktoś zboże przyniósł w worze na barkach. - Hej, człowieku, czy możesz zważyć także komarka? - Owszem, lecz odważnika o tak małym ciężarze nie przysłała fabryka, no więc jak ja cię zważę?


www.ewa.bicom.pl/wierszedzieci

W świat poleciał daleki z miną srogą i gniewną. Wleciał raz do apteki. - Tu mnie zważą na pewno. Zważcie mnie, panie miłe, bo czuję, że przytyłem.

Jedna z pań, w okularach, rzekła: - Zważę komara! Waży, kładzie ciężarek coraz mniejszy i mniejszy, jednak zawsze komarek od każdego jest lżejszy. W końcu rzekła: - Komarze, brak mi jest odważnika o tak małym ciężarze. - Szkoda! - komar zabzykał.


www.ewa.bicom.pl/wierszedzieci

Patrzy jarmark jest w mieście, a krów chyba ze dwieście. Każdą krowę się waży przy kupnie i sprzedaży.


www.ewa.bicom.pl/wierszedzieci

- O, mam myśl, daję słowo, powiem wam ją w sekrecie: Zważę się z którąś krową, siedząc u niej na grzbiecie.

Już na wadze Krasula. Waga drży pod ciężarem. - Ile waży? - Jak ulał, jest pół tony z komarem.


www.ewa.bicom.pl/wierszedzieci

Lata komar nad stawem, leciuteńki jak pyłek. - Bzyk! - zabzykał - ciekawe, ile to ja ważyłem? Jak podzielić pół tony między mnie i tę krowę? Grunt, że jestem zważony, po co mam łamać głowę?


www.ewa.bicom.pl/wierszedzieci


www.ewa.bicom.pl/wierszedzieci

Jak komar chciał się zważyć Autor wiersza: Franciszek Kobryńczuk Rysował: Maciek Marian Jedliński Autorka prezentacji: Ewa Białek


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.