1 2017

Page 1

PARTNERZY WYDANIA

NOWY SĄCZ | LIMANOWA | GORLICE | KRYNICA | MUSZYNA | PIWNICZNA | STARY SĄCZ | MSZANA DOLNA | GRYBÓW | BOBOWA | BIECZ

G A Z E TA B E Z P Ł AT N A

FERIE'17

Nakład 15 000

Joanna Kulig śpiewała na Deptaku L str. 6

FOT. ALVERNIA STUDIO_NEXT FILM

Ogłaszamy początek ferii zimowych! Przez siedem najbliższych tygodni DTS będzie z Wami w Krynicy!

Nr 1 (322), 12 stycznia 2017

Dodatek Jakie Niespełniony Krynica-Zdrój W niedzielę 20-lecie powietrze w gramy sen jak Monte MPEC uzdrowiskach o gondoli z WOŚP Carlo L str. I-VIII L str. 4 L str. 5 L str. 7 L str. 11 REKLAMA


FERIE'17

2

Druga strona

TYGODNIÓWKA MARKA STAWOWCZYKA

DOBRY TYGODNIK SĄDECKI 12 stycznia 2017

CZŁOWIEK Z DRUGIEJ STRONY Imię i nazwisko: Mariusz Brodowski, znany jako Mgr Mors. Urodziłem się: w Nowym Sączu. Moja rodzina: ta najbliższa to żona Karolina i 6-miesięczny synek Filip. Zajmowane stanowisko: po prostu Mgr Mors. Na co dzień maluję obrazy na płótnie w swojej pracowni lub ściany w przestrzeni miejskiej. Przebieg pracy zawodowej: pierwsze pieniądze zarabiałem już jako dziecko. Kiedyś pracowałem przez 5 lat w Regionalnej Telewizji Kablowej w Nowym Sączu. Odkąd skończyłem studia, bez przerwy maluję. Działam na własną rękę. Jestem wolnym artystą. Moją pierwszą wypłatę wydałem na: nie wiem, czy chcę to zdradzać, jest to bardzo zabawne (śmiech). Lubię jeść: razem z żoną jesteśmy prawdziwymi smakoszami. Osobiście lubię jednak tradycyjną polską kuchnię. Po godzinach: w zasadzie to w moim życiu nie funkcjonuje coś takiego jak „po godzinach”. Maluję albo spędzam czas z rodziną, dla mnie moje życie nigdy nie jest nudne. Żonie i synkowi staram się poświęcać tyle czasu, ile jestem w stanie. Mój samochód: wymarzony to duży fiat. Ostatnio czytałem: autobiograficzną książkę o malarzu Zdzisławie Beksińskim. Na bezludną wyspę zabrałbym: żonę i synka. Złości mnie: bardzo dużo rzeczy. Ostatnio najbardziej złości mnie smog w Nowym Sączu, w ogóle nie dbanie o nasze środowisko i o ekologię. Ludzie kompletnie nie zwracają na to uwagi. Bardzo mnie frustruje, dostaję wręcz nerwicy, gdy ktoś wyrzuca papierek na ulicę. Najczęściej czynią to osoby, które u siebie w domu mają bardzo czysto, wręcz pedanci. Ale na ulicy już śmiecą, nie dbając o nasze wspólne dobro. Druga rzecz jaka mnie złości to lenistwo i nieróbstwo, które często prowadzi do alkoholizmu. Śmieszy mnie: najczęściej śmieję się po prostu z polityki. Cieszy mnie: od pół roku mój syn Filip, w ogóle rodzina. Tak całkiem osobiście cieszy mnie, że powoli zaczynam odnajdywać swoją artystyczną drogę. Uwagi DTS: Mgr Mors zaapelował do sądeczan, by przestali palić śmieciami. Jak na malarza przystało, apel wyraził w formie obrazu. Namalował czaszkę, z której wydobywa się obraz zatrutego smogiem Nowego Sącza. Obraz można za darmo wykorzystać w dowolnym celu, nawet komercyjnym. Trzeba tylko umieścić informację o autorze. Dzieło jest dostępne na oficjalnym profilu artysty na Facebooku. Tylko ten obraz artysta „potraktował” w ten sposób. (AM)

REKLAMA

118. 27 stycznia (piątek) godz. 18.00

WIECZÓR

119. 31 stycznia (wtorek), godz. 18.00

WIECZÓR

120.

OBSADA: Magdalena ZAWADZKA Anna GORNOSTAJ

Elizabeth Fuller GWIAZDA I JA

PRZEKŁAD Julita Grodek | REŻYSERIA Cezary Morawski

Teatr CAPITOL w Warszawie

SCENOGRAFIA Dorota Banasik | KOSTIUMY Elżbieta Tolak MUZYKA Agnieszka Putkiewicz | TEKSTY PIOSENEK Michał Wojnarowski

OBSADA: Allan – Krzysztof PIĄTKOWSKI | Bogart – Maciej JACKOWSKI | Dick – Grzegorz ŁUKAWSKI | Nancy/Sharon/Gina/Vanessa/ Intelektualistka – Marta KONARSKA | Linda – Dominika BENDARCZYK oraz Barbara – Agata SCHWEIGER

Woody Allen ZAGRAJ TO JESZCZE RAZ, SAM Teatr im. Juliusza Słowackiego w Krakowie

Frederic Loewe MY FAIR LADY Musical w 2 aktach

2 lutego (czwartek), godz. 18.00

OPERA ŚLĄSKA W BYTOMIU

WIECZÓR

ŚPIĄCA KRÓLEWNA

121. 12 lutego (niedziela), godz. 17.00

Barokowa bajka taneczna według opowiadania Charlesa Perraulta

PRZEKŁAD Grażyna Dyksińska, Jerzy Siemasz | REŻYSERIA Krzysztof Babicki | SCENOGRAFIA Marek Braun | ASYSTENT SCENOGRAFA Aleksandra Grabowska (ASP) | KOSTIUMY Jolanta Łagowska | OPRACOWANIE MUZYCZNE Krzysztof Babicki | ASYSTENT REŻYSERA Grzegorz Łukawski | INSPICJENT Agata Schweiger

MUZYKA Frederic Loewe | LIBRETTO I TEKSTY PIOSENEK Alan Jay Lerner Adaptacja sztuki G. B. Shawa i filmu . Pascala „Pigmalion”, oryginalna Reżyseria: Moss Hart PRZEKŁAD LIBRETTA I TEKSTÓW PIOSENEK Tomasz Domagała | OPRACOWANIE TEKSTU Robert Talarczyk | REALIZATORZY: KIEROWNICTWO MUZYCZNE Andrzej Knap | REŻYSERIA Robert Talarczyk | SCENOGRAFIA Marcel Sławiński, Katarzyna Sobańska | CHOREOGRAFIA Jakub Lewandowski | KOSTIUMY Ilona Binarsch | REŻYSERIA ŚWIATŁA Bogumił Palewicz, Tomasz Trela | ASYSTENT DYRYGENTA Mieczysław Unger | ASYSTENCI REŻYSERA Tomasz Domagała, Maciej Komandera | ASYSTENTKA CHOREOGRAFA Bernadeta Maćkowiak

SCENARIUSZ Dariusz Brojek, Krzysztof Antkowiak | INSCENIZACJA I CHOREOGRAFIA Dariusz Brojek | ASYSTENT CHOREOGRAFA Krzysztof Antkowiak | KOSTIUMY Bożena Pędziwiatr WYSTĘPUJĄ: Romana Agnel, Marta Baranowska, Nikoleta Giankaki,

Anna Karabela, Małgorzata Nabrzeska, Alicja Petrus, Krzysztof Antkowiak, Dariusz Brojek, Jan Fečko, Łukasz Szkiłądź, Filip Świeczkowski

CRACOVIA DANZA

SCENARIUSZ Dariusz Brojek, Krzysztof

Spektakle odbędą się w sali im. Lucjana Lipińskiego MCK SOKÓŁ BILETY

ORGANIZATOR Małopolskie Centrum Kultury SOKÓŁ – instytucja kultury Województwa Małopolskiego, ul. Długosza 3, 33–300 Nowy Sącz www.mcksokol.pl tel. 18 44 82 610, e-mail: kontakt@mcksokol.pl www.facebook.com/mcksokol

Wieczory Małopolskie są współfinansowane ze środków budżetu Województwa Małopolskiego

CENY BILETÓW Wieczór 118: 40, 35 i 30 zł Wieczór 119: 50, 45 i 40 zł Wieczór 120: 80,75 i 70 zł Wieczór 121: 20 zł

FOT. Z ARCH. MGR. MORSA

WIECZÓR

Bilety normalne i ulgowe do nabycia w kasie SOKOŁA (ul. Długosza 3, tel. 18/ 44 82 643 lub 44 82 600) czynnej w dni powszednie w godzinach 8.00–20.00, w soboty i niedziele w godzinach 13.00–20.00 oraz on-line na stronie www.mcksokol.pl od dnia 10 stycznia

PATRONAT MEDIALNY

SPONSORZY

NOWOŚCI WYDAWNICZE

Ocalał dzięki pieśni „Ave Maria” Właśnie ukazały się wspomnienia z pobytu w obozach koncentracyjnych w Dachau i Oświęcimiu ks. Adama Ziemby. Książka została wydana dzięki staraniom Parafii Najświętszej Maryi Panny w Niegowici, w której posługiwał kapłan, oraz mieszkanki Nowego Sącza Heleny Zając, która osobiście znała księdza. Ks. Adam Ziemba w 1941 r. trafił do Oświęcimia, potem do Dachau. Miał numer 21 855. Twierdził, że przeżył dzięki opiece Matki Bożej. Oto pewnego razu, prawie nieprzytomny i wyczerpany, zaczął śpiewać „Ave Maria” Schuberta. Pieśń przez przypadek usłyszał pisarz blokowy, który zainteresował się więźniem i przeniósł go do lżejszego komanda. Blisko 150-stronicowa książeczka „Pajda chleba” oprócz opisu obozowych przeżyć zawiera także zdjęcia kapłana, wspomnienia parafian oraz jego biogram. Sam autor w przedmowie napisał: „I prośba do Ciebie, przypadkowy Czytelniku… nie uważaj nas, kaceciarzy, za osobliwych bohaterów

– bo na pewno, gdybyś był między nami i Bóg chciałby Cię przeprowadzić przez obóz, zachowałbyś się niejednokrotnie tak samo jak my… I jeśli jesteś wierzącym, powiesz razem ze mną: Tak! to wyraźna opieka Boska… Jeśli zaś nie masz jeszcze wiary, nazwiesz to prostym przypadkiem czy zbiegiem okoliczności”. (AM)

ks. A. Ziemba, Pajda chleba, wyd. Instytut Teologiczny Księży Misjonarzy w Krakowie.


12 stycznia 2017 DOBRY TYGODNIK SĄDECKI PARTNERZY WYDANIA

FERIE'17

3

Mocno namieszaliśmy w Polsce 09.02

PARANIENORMALNI

DŻEM

21.01

10.02

PERFECT

ENEJ

28.01

11.02

LADY PANK

HEY

29.01 KABARET

17.02

SKECZÓW MĘCZĄCYCH

IRA

03.02

18.02

KULT

HAPPYSAD

05.02 KABARET

24.02 SYLWIA

ANI MRU-MRU

GRZESZCZAK

O G ŁO S Z E N I A

$QQLH 5]HSFH L -HM 5RG]LQLH Z\UD]\ JáĊERNLHJR ZVSyáF]XFLD ] SRZRGX ĞPLHUFL

0ĉĩ$ ĝS .DUROD 5]HSNL VNáDGDMą

=DU]ąG L SUDFRZQLF\ ¿ UP\ )$.52

FOT. UM KRYNICA-ZDRÓJ

19.01 KABARET

W sobotę 19 stycznia rusza kolejna, trzecia już odsłona projektu „Krynica Źródłem Kultury”. To koncertowo-artystyczne wydarzenie organizowane w Pijalni Głównej, cieszy się z roku na roku coraz większym zainteresowaniem, przyciągając nie tylko turystów, ale przede wszystkim mieszkańców Krynicy i całej Sądecczyzny. - Z przyjemnością możemy ogłosić trzeci cykl „Krynica Źródłem Kultury”, który jako miasto mamy przyjemność współorganizować – powiedział na konferencji prasowej burmistrz uzdrowiska Dariusz Reśko. - Dla mnie jako gospodarza najważniejsi są mieszkańcy, i to właśnie dla nich to tworzymy. Bardzo wyraźnie słyszana jest też nasza inicjatywa wśród turystów, którzy specjalnie przyjeżdżają na koncerty w ramach cyklu. Nie licząc festiwalu Kiepury, ten cykl urósł do

rangi najważniejszego wydarzenia w Krynicy. Rzeczywiście, choć projekt „Krynica Źródłem Kultury” to stosunkowo świeża inicjatywa, przez mury Pijalni przewinęli się niemal wszyscy liczący się w Polsce artyści scen muzycznych i kabaretowych. Także i w tym roku, uczestnikom krynickich wydarzeń na pewno nie zabraknie dobrej muzyki i dobrej zabawy. - Repertuar w tym roku oparty jest na artystach, którzy mieli okazję pojawić się w Pijalni już w poprzednich cyklach, oprócz dwóch kabaretów, których jeszcze w Krynicy nie było – zapewnia Jan Malski reprezentujący agencję eventową Especto, będącą współorganizatorem projektu. - W ciągu trzech sezonów zimowych i jednego letniego pojawiło się ponad 50 artystów polskiej sceny rozrywkowej, stąd dobór repertuaru, który jest w stanie sprostać sali na

REKLAMA

$QGU]HMRZL %RFKQLDU]RZL L -HJR 5RG]LQLH Z\UD]\ JáĊERNLHJR ZVSyáF]XFLD ] SRZRGX ĞPLHUFL

2-&$ ĝS 6WDQLVáDZD %RFKQLDU]D VNáDGDMą

=DU]ąG L SUDFRZQLF\ ¿ UP\ )$.52

daj sięę zaskooczyyć naasząą bogatą ofertąą Serdecznie zapraszamy do nowego sklepu ul. Żywiecka 22 Nowy Sącz, tel. 733 305 025

ponad tysiąc osób. Trzeci, zimowy cykl Krynica Źródłem Kultury, to dwanaście wielkich wydarzeń. Trzecią edycję projektu „Krynica Źródłem Kultury” rozpocznie 19 stycznia występ kabaretu Paranienormalni, a zakończy koncert Sylwii Grzeszczak, który odbędzie się 24 lutego. W międzyczasie wielbiciele dobrej muzyki będą mieli okazję posłuchać na żywo takich tuzów polskiej sceny muzycznej jak chociażby Lady Pank, Perfect, Dżem, Hey, Kult czy Ira, zaś koneserzy dobrego kabaretu pośmieją się wraz z Kabaretem Skeczów Męczących oraz kabaretem Ani Mru Mru. Cykl zimowych koncertów i występów kabaretowych to znakomita okazja do promocji miasta i uzdrowiska. - Na stanowisku prezesa jestem od dwóch tygodni, jednak słyszałem o koncertach w Pijalni Głównej już wcześniej i bardzo się cieszę, że po raz trzeci zimowa edycja wystartuje znowu z tak bogatym programem kulturalnym – podkreślił Grzegorz Biedroń, nowy prezes Uzdrowiska Krynica-Żegiestów. Choć sam projekt jest nowy, głośno o nim nie tylko w naszym regionie. – Muszę przyznać, że nasz cykl mocno zamieszał już w Polsce – przyznał Jan Malski z agencji Especto. – Mam informacje głównie ze strony samych artystów, managmentu oraz ludzi ze środowiska koncertowego, że o Krynicy, o Pijalni Głównej i o wszystkich działaniach, które tutaj podejmujemy, mocno słychać z racji tego, że to jest cykl bardzo spektakularny. Ilość koncertów, które są zaplanowane, to liczba, której nie powstydziłoby się największe miasto w Polsce – podkreśla Malski. (TB)


FERIE'17

4

DOBRY TYGODNIK SĄDECKI 12 stycznia 2017

Informacje Walczą o czyste powietrze w uzdrowiskach „Nikiforem” z Krakowa

Od stycznia ruszył w Muszynie nabór wniosków o dofinansowanie do wymiany starych kotłów węglowych na bardziej ekologiczne. Chodzi o zastąpienie starych kotłów na te, które spełniają wszystkie standardy związane z ograniczeniem emisji szkodliwych pyłów do powietrza. Mieszkańcy uzdrowiska mogą starać się o dopłatę maksymalnie do 8 tys. zł na zakup nowego pieca. - Dopłata będzie dotyczyła wymiany kotłów na piece na paliwo stałe oraz na paliwa ekologiczne, czyli przykładowo gazowe czy olejowe. Pod warunkiem, że audyt wykaże, że to pozwoli na ograniczenie emisji groźnych zanieczyszczeń. Liczymy, że uda się dzięki dofinansowaniu wymienić co najmniej dwieście pieców w gminie - mówi Jan Golba, burmistrz Muszyny. Dopłaty do wymiany kotłów mają być również możliwe w Krynic -Zdroju. Na razie kompletowana jest lista chętnych, którzy zdecydują się na taki krok. Były już pierwsze spotkania w tej sprawie. Głównie na terenach sołeckich, bo w samym mieście dominuje paliwo gazowe. Spółdzielnie mieszkaniowe, budynki użyteczności publicznej i większość budynków wolnostojących jest ogrzewana gazem. - W połowie lutego będziemy chcieli złożyć wniosek w tej sprawie do Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego. Tam mają być zagwarantowane na ten cel środki unijne - tłumaczy Dariusz Reśko, burmistrz Krynicy-Zdroju. - Chcemy objąć dofinansowanie 200 gospodarstw domowych, jeśli chodzi o wymianę na kotły gazowe i około 30 gospodarstw domowych w przypadku zakupu kotłów węglowych nowszej generacji. Są to bardzo atrakcyjne dotacje i mogą sięgać nawet do 80 procent. Chciałbym, aby na kolejny

Władze uzdrowisk zdają sobie sprawę, że zjawisko smogu nie jest lokalnym problemem, w związku z ruchem powietrza i przepływem szkodliwych substancji pyłowych. Stąd wraz z ościennymi gminami podpisały specjalne porozumienie, które dotyczy kompleksowych działań ochronnych w całej Kotlinie Sądeckiej okres zimowy część kotłów została już zakupiona. Władze uzdrowisk zdają sobie sprawę, że zjawisko smogu nie jest lokalnym problemem, w związku z ruchem powietrza i przepływem szkodliwych substancji pyłowych. Stąd chcą wspólnie walczyć z zanieczyszczeniem i wraz z ościennymi gminami podpisały specjalne porozumienie, które dotyczy kompleksowych działań ochronnych w całej Kotlinie Sądeckiej. Oprócz wymiany pieców sygnatariusze mają w planach wdrożyć paliwo niskoemisyjne, czyli tzw. błękitny węgiel, który ma obniżyć ilość szkodliwych substancji w powietrzu. Emisja szkodliwych pyłów w przypadku tego paliwa jest niewielka. Niestety barierą jest cena jego zakupu. Porozumienie pozwala między innymi na wspólnie staranie się o dofinansowanie paliwa z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska tak, aby cena błękitnego węgla była na poziomie porównywalnym do tego zwykłego. Przedstawicielem gmin liczą, że ekologiczne paliwo będzie dostępne dla mieszkańców już w przyszłym roku. Jak podkreślają władze sądeckich uzdrowisk, działania ochronne mają przede wszystkim jeszcze bardziej poprawić jakość powietrza. Według pomiarów przekroczenia wciąż należą do rzadkości.

- Stacja pomiarowa wskazuje, że nie ma poważnych przekroczeń, jeśli chodzi o stężenie niebezpiecznych pyłów. Na razie nie mamy potrzeby bić na alarm. Zależy nam jedynie, aby to powietrze było jeszcze bardziej czyste. Dobowe przekroczenia mogą się zdarzyć kilka dni w roku, ale nam zależy, aby ich w ogóle nie było - podkreśla Jan Golba. Wtóruje mu burmistrz Dariusz Reśko. Twierdzi on, że w okresie grzewczym zdarza się, że gdzieniegdzie występują zanieczyszczenia powietrza na terenie kurortu, ale są to jednostkowe przypadki. - Zdarzyło się nam, że jedna z dzielnic Krynicy została zadymiona przez jednego z mieszkańców, dym komina rozszedł się po cały sąsiednim terenie i stwierdzono przekroczenia, ale są to przypadki marginalne – stwierdza. Nie bagatelizujemy tego, stąd też kładziemy nacisk na edukację społeczeństwa, poczynając od szkół a kończąc na dorosłych, bo wiele osób wciąż nie zdaje sobie sprawy, że truje nie tylko siebie, ale też swoich sąsiadów. Jan Golba przyznaje, że wszelkie działania dotyczące ograniczenia niskiej emisji nie będą do końca efektywne w stosunku do oczekiwań, jeśli docelowo nie powstanie kompleksowy rządowy program dopłat do paliwa ekologicznego jakim jest gaz. Wtedy problem smogu w kraju byłby rozwiązany jeszcze szybciej. - W Polsce mamy dostępność do paliw ekologicznych, ale nimi nie opalamy, głównie z powodów ekonomicznych. Kupujemy tani, złej jakości węgiel, do którego jako społeczeństwo dopłacamy. Bo nie jest tajemnicą, że na utrzymanie nierentownych kopalni idą miliardy złotych. Dlatego liczę na jednolitą politykę państwa w tym zakresie. My sami z tym problemem sobie nie poradzimy - uważa Golba. Kurortom szczególnie zależy, aby powietrze na ich terenie spełniało jakościowe normy. To jeden z warunków, aby utrzymały status uzdrowiska. MONIKA CHROBAK

w niecałe 4 godziny

FOT. AGNIESZKA MAŁECKA

Sądeckie uzdrowiska inwestują w ekologiczne ogrzewanie. Wszystko po to, aby jeszcze bardziej ograniczyć emisję zanieczyszczeń do powietrza. Chodzi między innymi o wymianę starych, wysłużonych kotłów na te nowszej generacji, czyli bardziej przyjazne środowisku, ale też inwestycje w alternatywne źródła ciepła.

11 grudnia na małopolskie tory wyjechały nowoczesne pociągi typu Impuls, zaprojektowane i wykonane w nowosądeckim Newagu. Jednym z połączeń, z jakiego korzystają mieszkańcy województwa małopolskiego, a które jest obsługiwane właśnie przez Impulsy, jest pociąg „Nikifor” kursujący na trasie Kraków – Krynica-Zdrój. Jest to najdłuższa trasa Kolei Małopolskich. - Muszę przyznać, że zainteresowanie akurat tym połączeniem jest dość duże. „Nikiforem” jeździ sporo osób. Dużo turystów, m.in. z centralnej Polski, przyjechało do nas narty, bo wszyscy widzimy jaka zawitała do nas zima - mówi Artur Królikowski z Muszyny, członek Nowosądeckiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei. Pociąg wyjeżdża o godz. 5.44 ze stacji Kraków Główny, by na godz. 9.39 dotrzeć do Krynicy-Zdroju. Komfort jazdy? Bez zarzutu. - Składy są nowoczesne, ciche, praktycznie nie czujemy, jakbyśmy jechali pociągiem. W pociągu jest klimatyzacja, system monitoringu, miejsca na rowery – to rozwiązanie już prędzej na wiosnę. Nie brak także Wi-Fi i systemu informacji pasażerskiej. Na ekranach wyświetlane są poszczególne stacje – opowiada pan Artur.

Królikowski nie ukrywa jednak, że skrócony czas jazdy „Nikifora” uzyskano m.in. dzięki ominięciu kilkunastu miejscowości w Dolinie Popradu, na których pociąg się nie zatrzymuje. - Bardzo przydałby się nowy rozkład jazdy, który byłby bardziej funkcjonalny, jeśli chodzi o lokalne potrzeby. Wtedy mieszkańcy miejscowości takich jak Milik, Andrzejówka, Zubrzyk czy Barcice nie musieliby kombinować z dojazdem do pracy, gdyż zostali oni pozbawieni możliwości dojazdu pociągiem – tłumaczy. Aktualnie trwają ustalenia między Kolejami Małopolskimi a Przewozami Regionalnymi w celu poprawy sytuacji w tej sprawie. Miłośnik kolei z Muszyny podpowiada, że można korzystać także z innego połączenia do Krakowa – pociągu „Dunajec”. - Wyjeżdża on o godzinie 4.12 z Krynicy-Zdroju, a o 4.35 z Muszyny. W Krakowie jest planowo na godz. 8.23. Jeśli chcielibyśmy dostać się z Krakowa do Warszawy, zaraz o 8.42 jest Intercity. Przyjeżdża na godz. 11. Idealne połączenie - przed południem jesteśmy w stolicy. Jednak to „Nikifor” jest tym sztandarowym połączeniem Kolei Małopolskich. Pierwszy kurs wystartował 11 grudnia 2016 r. Podróż z Krakowa trwa niecałe cztery godziny. Z Krynicy-Zdroju do Krakowa jazda trwa dłużej, 4 godziny i 10 minut, bo pociąg zatrzymuje się na wszystkich stacjach między Tarnowem a Krakowem. - A to dlatego, że na trasie Tarnów – Kraków „Nikifor” jedzie jako pociąg osobowy, a na trasie Tarnów – Krynica-Zdrój jako przyspieszony. Maksymalna prędkość, jaką może osiągnąć ten skład, to 130 km/h. Czas przejazdu „Nikifora” między Krakowem a Nowym Sączem wynosi 2 godziny i 30 minut - mówi Łukasz Wideł, wiceprezes Nowosądeckiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei. AGNIESZKA MAŁECKA

REKLAMA

Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Krynicy-Zdroju zaprasza na ślizgawki w okresie ferii zimowych na lodowiska w Krynicy-Zdroju, Tyliczu, Mochnaczce Wyżnej oraz Czarnym Potoku. Na miejscu czynne wypożyczalnie łyżew. Informacje pod numerem telefonu 18 472 38 24. Zapraszamy


12 stycznia 2017 DOBRY TYGODNIK SĄDECKI

Ważny temat

FERIE'17

5

Niespełniony sen o gondoli

w Nowym Sączu: ul. Piłsudskiego 6 ul. Lwowska 80

FOT. URZĄD MIASTA I GMINY KRYNICA-ZDRÓJ

REKLAMA

NA WE

OKNO DACHO ZE

RYNKU

ZP

F OJ

TT

ED YN

U 8 T h e r mYBO SZ

CZY

o

McDonald's

także inne plany PKG związane z Krynicą. Przyznaje, że sam od dawna zabiegał o takie spotkanie. Spółka jest właścicielem strategicznych turystycznie atrakcji kurortu: kolejki gondolowej na Jaworzynę Krynicką i kolejki linowej na Górę Parkową. - Mówiąc nieelegancko, zażądałem wglądu w nową strategię, którą spółka chwaliła się już od pół roku - tłumaczył Dariusz Reśko. – W końcu doszło do spotkania, które przebiegło w dobrej atmosferze - zapewnia. Już wiadomo, że nie należy się spodziewać nowości na Jaworzynie Krynickiej. Ostatnią inwestycją na tej górze była tam ubiegłoroczna modernizacja systemu

YM

REKLAMA

przyciągając turystów. Według pomysłodawców budowa kolejki gondolowej gwarantowałaby minimalną ingerencję w naturalne środowisko, bo miałaby się opierać na budowie kilkunastu podpór na odcinku nieco ponad czterech kilometrów. Wagoniki poruszałby się nad drzewami. Pozwoliłoby to na unikniecie protestów ekologów, które często blokują takie inwestycje. Odmowa PKG miała charakter czysto biznesowy, spółka nie jest przeciwna samej budowie kolejki. – Nie będą na pewno tego blokować, a teren należący do kolei gondolowej na Jaworzynę Krynicką byłby udostępniony, jeżeli spełniłby między innymi uwarunkowania geologiczne. Władze spółki oświadczyły, że nie będą z tego tytułu robić problemów, bo inwestycja leży w ich dobrze pojętym interesie - poinformował burmistrz Krynicy-Zdroju. Związek gmin tworzony przez Krynicę-Zdrój, Muszynę, Piwniczną-Zdrój, Stary Sącz i Łabową nie składa więc broni. Samorządy zamierzają wspólnymi siłami poszukać inwestora. Brak zaangażowania ze strony Polskich Kolei Górskich oznacza jednak, że na kolejkę gondolową nie ma co liczyć w najbliższych latach. Dariusz Reśko przy okazji rozmów w stolicy Tatr zdołał poznać

W

Co najmniej do 2020 roku podległa kolejom górskim spółka PKL nie zamierza przeznaczać pieniędzy na budowę wymarzonej przez

samorządowców kolejki. Takie wieści przywiózł ze spotkania w Zakopanem burmistrz Krynicy-Zdroju. – Przedstawiciele spółki od początku byli sceptyczni. W końcu stwierdzili, że budowa takiej kolejki stanowi zbyt duże ryzyko finansowe - relacjonuje Dariusz Reśko. Wcielanie w życie zamierzeń samorządowców może kosztować nawet do 11 milionów euro, ale ich zdaniem ma przynieść ogromne korzyści całemu regionowi

NAJCIEPLEJS

Polskie Koleje Górskie nie chcą inwestować w kolej gondolową łączącą Jaworzynę Krynicką z Wierchomlą, bo się im to nie opłaca. Spółka w końcu określiła swoje stanowisko w tej sprawie. O nową atrakcję turystyczną zabiegali członkowie Związku Gmin Krynicko-Popradzkich.

M PAKIETEM

naśnieżania stoku. PKG zamierza za to w ciągu najbliższych czterech lat zmienić oblicze Góry Parkowej. Spółka wyremontuje dolną i górną stację kolejki, przystosuje do najnowszych standardów, a na szczycie góry zmodernizuje infrastrukturę hotelową. Zostanie przy tym utrzymany zabytkowy charakter wagoników. Kolejka znajduje się w uzdrowiskowej strefie A, co wiąże się z restrykcyjnymi przepisami związanymi z budową nowych obiektów. Spółka zamierza jednak sprawić, żeby Góra Parkowa nie była postrzegana jedynie jako miejsce spacerowe. PKG chcą promować to miejsce wśród fanów downhillu czy jazdy na sankach. KRYSTYNA PASEK


6

Gwiazdy o Krynicy

FERIE'17

DOBRY TYGODNIK SĄDECKI 12 stycznia 2017

Śpiewała na Deptaku i zazdrościła dziewczynom z Mazowsza - Bywa Pani w Krynicy? -Byłam teraz, niedawno, w drugi dzień świąt. Było bajecznie, zimowo, klimatycznie. Do tego w domu w Muszynce trafiliśmy na kolędników. Cudnie, że ta tradycja kolędowania jest kultywowana. Chyba z 15 osób wpadło z wierszami, kolędami, sypaniem owsa. Kolędnicy mieli po 16-18 lat, nikogo nie rozpoznałam, ale oni mnie pamiętali z czasów, gdy mieszkałam w Muszynce a oni mieli po 3-4 latka. Jesteś nie taka zmanierowana tylko normalna - stwierdzili. To była bardzo sympatyczna i ożywcza wizyta. - Czyli w rodzinnej Muszynce jest Pani bardziej Joaśką niż gwiazdą ze szklanych ekranów? - To miłe, jak ludzie mówią, że można ze mną normalnie porozmawiać, ale nie wyobrażam sobie, aby mogło być inaczej. - Jak Pani myśli: Krynica-Zdrój to pierwsze skojarzenia jest jakie? - Pierwsze skojarzenie to koncert zespołu Mazowsze w czasie Festiwalu im. Jana Kiepury prowadzonego przez śp. Bogusława Kaczyńskiego. Byłam pod ogromnym wrażeniem. Miałam 15 lat i widziałam te piękne dziewczyny z Mazowsza wychodzące z garderoby, już bez makijażu. Zamarzyłam wtedy: Czy i ja kiedyś tak będę wychodzić po przedstawieniu? Wiele lat później, po swoim debiucie w Teatrze Starym, gdy wychodziłam po premierze, przypomniałam sobie tę sytuację z Krynicy. Pomyślałam: spełniło się moje marzenie! - A inne skojarzenia? -Drugie skojarzenie to moje śpiewy na Deptaku oraz występy REKLAMA

FOT. JACEK GRĄBCZEWSKI

Rozmowa z aktorką JOANNĄ KULIG

w Węgierskiej Koronie, gdzie z orkiestrą jazzową z Ukrainy dawaliśmy z bratem i siostrą koncerty, przychodziło pełno ludzi. I oczywiście Technikum Hotelarskie oraz szkoła muzyczna. - Technikum Hotelarskie i internat dobrze Pani wspomina? - Krynica jest bardzo blisko Muszynki, ale mieszkałam w internacie, bo wieczorami, zwłaszcza zimą, ostatni autobus nie zawsze przyjeżdżał, co było uciążliwe. Dzień zaczynałam od porannych zajęć w technikum, a popołudniu szłam do szkoły muzycznej na Deptak. Tam był fortepian, więc zostawałam ćwiczyć. Godzina 19., 20., pusta aula, cisza, klimat, nikogo nie było w szkole, a ja sobie ćwiczyłam te swoje sonaty, etiudy. Uwielbiałam te wieczory. Potem wracałam do internatu i z koleżankami odrabiałyśmy zadania w świetlicy. Pomagałyśmy sobie. Przyjaźnimy się do dziś,

choćby z Justyną Forczek, która tu niedaleko mieszka. Ona była świetna z matematyki, inna była dobra z angielskiego, ja udzielałam się muzycznie. Wspominam ten czas bardzo pozytywnie. Krynica ma zresztą swój klimat. Jest bardzo urokliwa, te wszystkie stare pensjonaty, Deptak to dobrze nastrajało moją artystyczną duszę. Noszę to w sercu. - Ma Pani ulubione miejsce w Krynicy? - Bardzo lubię Górę Parkową, na którą wjeżdża się kolejką. Potem spacerkiem schodzi się w dół na Deptak, aby napić się kawy w Węgierskiej Koronie. - A w Muszynce jest takie miejsce, pomijając dom rodziny? - W Muszynce mam swoją stałą trasę spacerową: lubię iść na górkę, potem do lasku, następnie wracam, idę na cmentarz, do cerkwi, na przejście graniczne albo po prostu na Słowację i do przygranicznych lasów, gdzie kiedyś chodziłam

na grzyby, borówki. To takie moje miejsca z dzieciństwa, stałe punkty, gdy przyjeżdżam. - Nie wstydzi się Pani swojego pochodzenia z maleńkiej Muszynki, właściwie podkreśla to Pani w każdym wywiadzie. - Traktuję to jako atut. Jak wygrałam „Szansę na sukces”, Grzegorz Turnau powiedział, że to, że pochodzę z małej miejscowości, jest właśnie moim atutem, bo uniknę pułapek miasta, które często usypia i zabija czujność. Bardzo mi się to spodobało. Paradoksalnie to pochodzenie z niewielkiej Muszynki daje mi w życiu jakąś równowagę. Oczywiście drugim takim bardzo ważnym etapem było 11 lat w Krakowie, z prężnym rozwojem artystycznym: szkoły muzyczne, szkoła teatralna, Teatr Stu, Stary Teatr. To mnie nasyciło. Ale to co dało mi podwaliny, co mnie ukształtowało to właśnie góry, Beskid Sądecki, Muszynka, Krynica. Te nasze strony są miejscami atrakcyjnymi turystycznie, ludzie przyjeżdżają do uzdrowisk z różnych zakątków świata. To też bardzo pozytywnie działa, bo nie jest to hermetycznie zamknięta społeczność. A to daje człowiekowi przestrzeń do realizacji. - Sąsiedzi, znajomi oglądają filmy z Pani udziałem? - Oglądają. Jakieś badania pokazały, że najwyższa oglądalność „Disco Polo” była właśnie w Krynicy! Patriotyzm lokalny działa! (śmiech). Zresztą co chwila spotykam w swojej pracy sporo ludzi z Sądecczyzny. Teraz np. w warszawskim Teatrze Ateneum pracuję z Kasią Ucherską z Nowego Sącza, gramy i śpiewamy piosenki Wojciecha Młynarskiego w spektaklu „Róbmy swoje”. Sądecczyzna to taki rozśpiewany i artystycznie utalentowany region, chyba m.in. dlatego jest tak pozytywnie kojarzona.

Czytałam gdzieś, że na Sądecczyźnie jest też najwięcej milionerów, a w samym Nowym Sączu mieszka ich ponad stu. Takie zagłębie ludzi z charyzmą, którzy odnoszą sukcesy. Jestem dumna, że stąd się wywodzę. - Jak mówimy o ludziach z charyzmą, to bliższa charakterologicznie jest Pani Iga z serialu „O mnie się nie martw”, zakonnica Irena z „Niewinnych”, a może Zuza z „Pitbull. Niebezpieczne kobiety”? - Rzeczywiście Iga Małecka z serialu „O mnie się nie martw” przypomina mnie swoim temperamentem i bezpośredniością. Bardzo lubię tę postać i cieszę się, że widzowie ją polubili, tak samo jak i cały nasz serial. Spotykam się z wyrazami sympatii na każdym kroku. W filmie Anne Fontaine „Niewinne” Irena wśród pozostałych zakonnic najbardziej cieszy się życiem, ma taką pozytywną energię życiową, w czym pewnie mnie trochę przypomina. Natomiast Zuza z „Pitbulla” jest do mnie zupełnie niepodobna. Ale właśnie dlatego było to ciekawe wyzwanie aktorskie, zagrać osobę spokojną, opanowaną, będącą w opozycji do mojego temperamentu. - Kiedy znów będzie można Panią spotkać w Krynicy? - Nie planuję, tylko po prostu jak mam czas, to przyjeżdżam. Dużo ostatnio pracuję, ale chciałabym wreszcie zrealizować wszystkie zaproszenia z moich rodzinnych stron. Obiecałam wpaść do mojej dawnej szkoły w Krynicy. Mam też zaproszenia do szkół w Tyliczu i Muszynce. Planuję taki objazd, tym bardziej, że na Sądecczyźnie mieszka wielu dobrych ludzi, którzy wspierali moją edukację, chciałabym im raz jeszcze serdecznie podziękować.

ROZMAWIAŁA JOLANTA BUGAJSKA


12 stycznia 2017 DOBRY TYGODNIK SĄDECKI

A to ciekawe

FERIE'17

Krynica-Zdrój jak Monte Carlo? Właściciel czterogwiazdkowego hotelu „Prezydent” Jacek Urbańczyk uzyskał niezbędną zgodę Ministerstwa Finansów na uruchomienie kasyna gier. Pół roku temu pozytywną opinię na temat uruchomienia tego „przybytku” hazardu jednogłośnie wyraziła Rada Miasta uzdrowiska. Prawdopodobnie krupierzy rozpoczną swoją oficjalną pracę w połowie tego roku. - Rozumiem, że w przypadku tego typu działalności rozrywkowej mogą rodzić się różnego rodzaju kontrowersje, ale nie spotkaliśmy się z takimi opiniami

w naszym mieście – mówi burmistrz Dariusz Reśko. - Zresztą hotel „Prezydent” do tego nadaje się wręcz idealnie, gdyż świadczy usługi na najwyższym poziomie, a teraz jego oferta znacznie się rozszerzy. Poza tym w pewnych kręgach Krynica stanie się bardziej atrakcyjna. W długoletniej historii uzdrowiska oficjalnie nigdy kasyna nie było. Ale tajemnicą poliszynela jest, że w okresie międzywojennym i czasach PRL były prywatne domy gry w karty i to na duże pieniądze. Jeszcze 40-50 lat temu miłośnicy hazardu różnego

W serialu filmowym „Czterdziestolatek” Jerzego Gruzy wspomniano o prywatnych szulerniach w Nowym Sączu, w których przebywali kuracjusze z Krynicy. Teraz to do Krynicy można będzie pojechać pograć w ruletkę REKLAMA

rodzaju, kiedy chcieli potracić nieco pieniędzy, spotykali się często nie w Krynicy a w Nowym Sączu. Potwierdzone zostało to w jednym z odcinków serialu filmowego „Czterdziestolatek” Jerzego Gruzy, gdzie wspomniano o prywatnych szulerniach w Nowym Sączu, w których przebywali kuracjusze z Krynicy. Drogę do otwarcia kasyna w „Prezydencie” zainicjowało kasyno w Nowym Sączu otwarte w 2012 roku, ale zamknięte dwa lata później. Wtedy też Jacek Urbańczyk wpadł na pomysł uruchomienia kasyna w Krynicy. Ma je obecnie poprowadzić Casinos Poland z Warszawy. Będzie to jedno z 13 kasyn w Polsce i drugie w Małopolsce obok Krakowa. Krynica-Zdrój jak Monte Carlo to stwierdzenie nieco na wyrost, bo po pierwsze nie ma tutaj wysokiej skarpy morskiej, z której w Monte Carlo „spłukani” i przegrani ponoć żegnają się z życiem skacząc do Morza Śródziemnego. Po drugie, czy znajdzie się autor na miarę Fiodora Dostojewskiego, który genialnie opisał męki hazardzisty w znakomitej powieści „Gracz”? W każdym bądź razie jak to brzmi: jedziemy pograć w ruletkę do Krynicy-Zdroju! (JEW)

7

Mieszkańcy zadecydowali o budżecie 2287 oddanych głosów, 20 nadesłanych i 15 pozytywnie zweryfikowanych projektów oraz 200 tys. zł do rozdysponowania. To liczbowy obraz pierwszej edycji krynickiego budżetu obywatelskiego 2017. Ostatecznie rywalizację wygrały dwa projekty, które będą realizowane w Krynicy w ciągu następnych miesięcy. Choć burmistrz miasta Dariusz Reśko nie kryje zadowolenia z wyników pierwszej edycji budżetu obywatelskiego, przyznaje jednocześnie, że na początku podchodził do tej idei z pewnym dystansem. – Długo wahaliśmy się z wprowadzeniem tego pomysłu, zwłaszcza, że tego typu przedsięwzięcia są zwykle organizowane w wielkich miastach. Zastanawiałem się, czy to nie będzie sztuka dla sztuki. W końcu jednak przekonały mnie argumenty o konieczności większego zaangażowania się mieszkańców w życie miasta – mówi. Argumenty okazały się być trafione. Nie tylko oddano prawie 2,5 tys. ważnych głosów, ale także nadesłano 20 projektów obywatelskich, z których pozytywną weryfikację przeszło 15. Co więcej, jak podkreśla burmistrz Reśko,

mieszkańcy czynnie zaangażowali się w kampanię promującą zarówno sam budżet obywatelski, jak i ich konkretne projekty. Ostatecznie w głosowaniu, w którym mogli brać udział wszyscy mieszkańcy miasta powyżej 16. roku życia, zwyciężyły dwa projekty: nr 12 czyli „Remont nawierzchni ul. ks. Gurgacza” oraz nr 13 „Dla każdego coś odpowiedniego, czyli strefa sportu, zabawy i rekreacji dla pokoleń”. Koszt ich realizacji zamknie się w kwocie 178 tys. zł. Pozostała kwota przejdzie na kolejną edycję budżetu obywatelskiego. Burmistrz Reśko podkreśla, że dzięki zapoznaniu się z pomysłami mieszkańców miasta dostał czytelny sygnał od kryniczan na temat ich potrzeb. – To duża wartość budżetu obywatelskiego, dzięki niemu bowiem otrzymałem rzetelną informację na temat tego, co w danej mikrodzielnicy jest priorytetem i co jest bardzo potrzebne. Trzeba i warto, nawet w tak niewielkim mieście jak nasze, promować podobne do tej inicjatywy, bo mają one naprawdę dużą wartość społeczną. I dlatego będzie ona kontynuowana – obiecuje burmistrz Krynicy. (TB)


8 REKLAMA

FERIE'17

DOBRY TYGODNIK SÄ„DECKI 12 stycznia 2017


JUBILEUSZ 20-lecia MPEC w Nowym SÄ…czu


II

JUBILEUSZ 20-lecia MPEC w Nowym Sączu

DOBRY TYGODNIK SĄDECKI 12 stycznia 2017


12 stycznia 2017 DOBRY TYGODNIK SĄDECKI

JUBILEUSZ 20-lecia MPEC w Nowym Sączu

III


IV

JUBILEUSZ 20-lecia MPEC w Nowym Sączu

DOBRY TYGODNIK SĄDECKI 12 stycznia 2017


12 stycznia 2017 DOBRY TYGODNIK SĄDECKI

JUBILEUSZ 20-lecia MPEC w Nowym Sączu

Poczet prezesów Maria Bugajska Absolwentka Wydziału Prawa i Administracji. Główna księgowa w MPGKiM w Nowym Sączu od 1984 r., likwidator tego przedsiębiorstwa (1995/1996), wiceprezes MPEC (1996-2003), dyrektor ds. finansowoekonomicznych (2003-2013).

V

2003 Przeprowadzka nad Kamienicą ➢ W czerwcu liczący już 30 lat wyeksploatowany ciepłociąg doprowadzający ciepło z kotłowni na Milenium do osiedli (m.in. Gołąbkowice, Westerplatte) leżących na prawym brzegu rzeki Kamienicy przełożono z prowizorycznej kładki na nową trasę (krótsza o 95 m), czyli na specjalną konstrukcję wzdłuż mostu 700-lecia. Trwająca dwa tygodnie przeprowadzka i nowa instalacja (400 m rur z wewnętrzną izolacją) kosztowały 1 mln zł, w tym 700 tys. zł pozyskano z Funduszu Phare.

3LRWU 3áDQHWD

Urodził się 22 maja 1968 r., absolwent Politechniki Częstochowskiej (1993), pracownik MPGKiM w N. Sączu od 1993 r., prezes MPEC od 30 grudnia do 1996 do 26 czerwca 1997.

-y]HI .RWDV Maria Bugajska

Urodził się 27 lutego 1950 r. w Jawiszowie; inż. elektryk, absolwent Wyższej Szkoły Inżynierskiej w Opolu (1973), pracownik Zakładu Energetycznego w Nysie, Opolskiego Przedsiębiorstwa Ceramiki Budowlanej, RPGKiM w Prudniku (1973-1989), MPGKiM w Nowym Sączu od 1990 r. i następnie w MPEC (prezes 1998-2003).

-DQ :QĊNRZLF]

Urodził się 21 czerwca 1958 r. w Świdniku, gmina Łukowica; mgr inż., abs. II LO im. M. Konopnickiej w Nowym Sączy (1977) i Politechniki Krakowskiej (1984), pracownik MPGKiM w Nowym Sączu od 1983 r., wiceprezes MPEC od 1997 r.

-HU]\ *ZLĪGĪ

3LRWU 3áDQHWD

Urodził się 10 sierpnia 1954 r. w Nowym Sączu; mgr prawa, absolwent II LO im. M. Konopnickiej w Nowym Sączu (1973) i UJ (1977), jeden z liderów „Solidarności” w Nowym Sączu (1980–1981), samorządowiec i polityk, szef sztabu wyborczego Lecha Wałęsy w wyborach prezydenckich w 1995 r.; prezydent Nowego Sącza (1990-1994), wiceprezydent od 2006 r., poseł na Sejm RP (1993-2001), prezes MPEC (2003-2006).

3LRWU 3ROHN

-y]HI .RWDV

Urodził się 31 maja 1966 r. w Nowym Sączu; mgr inż. inżynierii sanitarnej i wodnej (Politechnika Krakowska 1993), naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Nowego Sącza i kierownik USC, pierwszy prezes spółki Składowisko Odpadów Komunalnych w Nowym Sączu (1998-2003). Przewodniczący rady nadzorczej (od 1999) i następnie prezes Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej (2004-2007). Od stycznia 2007 r. prezes MPEC.

2004

0LHF]\VãDZ 1ĆG]D

&LHSãRZQLN OHJHQGD

-DQ :QĊNRZLF]

-HU]\ *ZLĪGĪ

3LRWU 3ROHN

Poseł – prezesem ➢ W grudniu prezesem firmy został Jerzy Gwiżdż, pierwszy prezydent Nowego Sącza w dobie odrodzonego samorządu (19901994), poseł dwóch kadencji. Na liście dłużników niepłacących w terminie za dostawę ciepłej wody i podgrzewanie mieszkań widniała borykająca się ze zubożeniem lokatorów Grodzka Spółdzielnia Mieszkaniowa (zaległości 2 mln zł) i pływalnia nad Kamienicą (450 tys. zł). Jedną z pierwszych decyzji nowego prezesa było umorzenie części długów Grodzkiej i wprowadzenie ścisłej kontroli jakości węgla i miału w zakładowym laboratorium.

Jest najstarszym i najbardziej doświadczonym ciepłownikiem w Nowym Sączu. Po studiach z zakresu inżynierii środowiska na dwa lata trafił do tarnowskich Azotów, by w 1974 r. związać się z ówczesnym Zakładem Ciepłowniczym Spółdzielni Mieszkaniowej (obecnej Grodzkiej) w Nowym Sączu. Zatrudniono go, zgodnie z wykształceniem, jako pomiarowca i automatyka, powierzając na początek stanowisko starszego dyspozytora mocy i kierownika kotłowni przy ul. Sikorskiego. W 1979 r. przeszedł do MPGKiM (które przejęło ciepłownictwo miejskie) jako kierownik Zakładu Gospodarki Cieplnej. Od początku istnienia MPEC jest dyrektorem ds. rozwoju i zaopatrzenia spółki. Mimo wieku uprawniającego do emerytury, nadal pracuje na pełny zegar. Sieć ciepłownicza w Nowym i Starym Sączu nie ma przed nim żadnych tajemnic. Ma satysfakcję, że pod jego czujnym okiem nigdy nie doszło do dłuższych przerw w dostawie ciepła, mimo że przyszło mu działać także w latach ostrego kryzysu. – Bywało, że węgiel docierał do nas dosłownie w ostatniej chwili, gdy zaczynało już brakować opału w zasobnikach – wspomina Mieczysław Nędza. – Ale kotłów nigdy nie wygaszono. W pamięci utkwiła mu katastrofa podczas mroźnej zimy w latach osiemdziesiątych. Przy 30-stopniowym mrozie pękła rura w pobliżu Białego Klasztoru, doszło do wycieku przesyłanej gorącej wody. Roboty przy usuwaniu awarii zajęły kilkadziesiąt godzin. Dziś tego typu zagrożeniom skutecznie zapobiegają rury „inteligentne”, z przewodami sygnalizującymi natychmiast najmniejszy nawet wyciek.

Tani węgiel ➢ MPEC poszerzyło swoją ofertę o sprzedaż węgla indywidualnym odbiorcom. Dla pozyskania dodatkowych złotówek firma zajęła się też świadczeniem usług murarskich, malarskich i dekarskich, a w zimie – odśnieżaniem dachów. W strukturze przychodów (20 mln zł) sprzedaż ciepła stanowiła 95 proc. Fontanna z jaszczurką ➢ Prezent od spółki: na Plantach MPEC zainstalowało fontannę z przyciągającą bawiące się w alejkach małe dzieci metalową jaszczurką. Fontannę zaprojektował arch. Jan Matras. Dziełem ciepłowników były również później ozdobne „grzybki” na Rynku.


VI

JUBILEUSZ 20-lecia MPEC w Nowym Sączu

Kronika 20-lecia Pustułka na kominie ➢ Na kominie kotłowni Milenium zagnieździła się pustułka, chroniony w Polsce drapieżny ptak z rodziny sokołów, co stanowiło pośredni dowód na to, że MPEC dba o środowisko. Ptak (ok. 30 cm) uwił gniazdko z kabli, drutów i gałęzi. 2005 Jak w Europie ➢ 9 maja MPEC jako pierwsza spółka komunalna w Nowym Sączu otrzymała certyfikat ISO 9001:2000, co oznaczało upowszechnianie i promowanie zarządzania jakością, środowiskiem i bezpieczeństwem pracy, przy wykorzystaniu wiedzy i doświadczenia pracowników oraz ekspertów i fachowców zewnętrznych, w celu poprawy jakości świadczonych usług, z korzyścią dla właścicieli, klientów i załogi. Tego typu certyfikatem, potwierdzającym europejskie standardy działalności, legitymowało się niespełna 10 proc. przedsiębiorstw ciepłowniczych w kraju. Audytorem była renomowany British System Institution. Gazeta Krakowska, 7.06.2003 r.

0HGLD SLVDã\ Dziennik Polski, 12.09.2001 r.

Studenci na Wólkach ➢ Do sieci MPEC podłączono Halę Gorzkowską, Dom Pomocy Społecznej przy ul. Emilii Pater, Powiatowy Zarząd Dróg. Modernizacja kotłowni na Wólkach (wymienione urządzenia grzewcze z drogich na tańsze gazowe) stała się m.in. poligonem doświadczalnym i pracownią zajęć praktycznych dla studentów Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej. 2006

Gazeta Krakowska, 15.09.2006 r.

Gazeta Krakowska, 17.01.2005 r.

Dziesięciolecie ➢ W sali ratuszowej uroczyście obchodzono 10-lecie powstania spółki. Z referatami na temat przyszłości ciepłownictwa komunalnego wystąpili m.in.: Krystyna Stephens – dyrektor oddziału BSI Polska Management Systems z Warszawy oraz Jacek Szymczak – prezes Izby Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie.

Gazeta Krakowska, 24.06.2016 r.

DOBRY TYGODNIK SĄDECKI 12 stycznia 2017


12 stycznia 2017 DOBRY TYGODNIK SÄ„DECKI

Rady nadzorcze MPEC 1996-1998: przewodniczący Jerzy Mróz, zastępca Ludomir Krawiński, sekretarz Jan Franczyk, członkowie: Zbigniew Kowal, Józef Sarata, Bogumiła Cięciwa, Zygmunt Rybski; 1998-2001: przewodniczący Jerzy Mróz, zastępca Zbigniew Kowal, sekretarz Jan Franczyk, Ludomir Krawiński (do 1999), Antoni Malczak (od 1999), Bogumiła Cięciwa, Zygmunt Rybski; 2001-2003: przewodniczący Jerzy Mróz, zastępca Krzysztof Migacz, sekretarz Paweł Mędoń, Piotr Tengowski, Bogumiła Cięciwa, Zygmunt Rybski; 2003-2004: przewodniczący Marek Kohut, zastępca Maria Krzak, sekretarz Stanisław Wieloch, Bogumiła Cięciwa, Zygmunt Rybski; 2004-2007: przewodniczący Marek Kohut, zastępca Maria Krzak, sekretarz Krzysztof Gawlik (do 2005) i Stanisław Dobosz (od 2005), Mieczysław Poręba, Genowefa Bartkowska; 2007-2010: przewodniczący Marek Kohut, zastępca Graşyna Święs, sekretarz Stanisław Dobosz (do 2008) i Jerzy Ślazyk (od 2008), Feliks Gołąb, Jan Wójs; od 2010: przewodniczący Marek Kohut, zastępca Graşyna Święs, sekretarz Jerzy Ślazyk (do listopada 2016), Halina Popiela 2010-2013, Maria Gomulec 2013-2016, Wiesław Cięciwa (od 2016), Krzysztof Wańczyk 2010-2013, Wiesław Mordarski 2013-2016, Piotr Kowalik (od 2016).

1DMVWDUVL VWDČHP SUDFRZQLF\ Mieczysław Nędza – 42 lata, Franciszek Pach – 39 lat, Krzysztof Bulanda i Stanisław Sobczyk – 38 lat, Marta Matusik – 37 lat, Maria Gomulec – 36 lat, Zbigniew Boszowski, Feliks Gołąb i Kazimierz Laskosz – 35 lat.

JUBILEUSZ 20-lecia MPEC w Nowym SÄ…czu

VII

2007 Desant z „Grodzkiej� ➢ 8 stycznia rządy w firmie objął Piotr Polek, dotychczasowy prezes Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej, największego odbiorcy energii cieplnej z MPEC. „Z niepokornego odbiorcy ciepła, walczącego z zawyşaną mocą zamówioną�, zamienił się w dostawcę martwiącego się lekkimi zimami, zmniejszającym się zapotrzebowaniem na ciepło z uwagi na postępującą termoizolację budynków i rosnącą skłonność lokatorów do oszczędzania� – skomentowała ten ruch kadrowy prasa. Jednym z pierwszych przedsięwzięć nowego prezesa była wymiana całej sieci przy ul. Hallera na preizolowaną. Koszt zadania: 400 tys. zł. Druga młodość starego kotła ➢ Kolejna powaşna inwestycja (2,2 mln zł, w tym 1 mln zł z UE): wymiana kotła tradycyjnego WR-10 na kocioł ze ścianami szczelnymi o mocy 12 MW zwiększyła jego sprawność z 70 do 85 proc., przynosząc oszczędność 1,8 tys. ton miału węglowego. Stary kocioł poszedł na złom‌ 2013 Lifting na wysokości ➢ Na kominie (70 m) w siedzibie firmy wymieniono jego trzon i zamontowano wewnątrz wkładkę izolacyjną ze stali nierdzewnej, co spowodowało wyeliminowanie zanieczyszczeń, wydłuşenie şywotności emitora, zwiększenie prędkości wylotowej spalin oraz zwiększenie zasięgu ich rozpraszania. Wcześniej konserwacją i malowaniem kominów zajmował się Jacek Jurkowski z Klubu Wysokogórskiego w Nowym Sączu. 2014 Modernizacja technologii ➢ Rok modernizacji technologii w kotłowniach Milenium I i Milenium II oraz w os. Szujskiego, przebudowy osiedlowej sieci ciepłowniczej na Wólkach i przy ul. Sienkiewicza. 2014/2015 Kolej na Wojsko Polskie ➢ Wymiana sieci w os. Wojska Polskiego (koszt 1,2 mln zł, w tym 600 tys. zł z kredytu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej). 2016

MPEC – Gazetka Jubileuszowa 7HNVW\ L UHGDNFMD -HU]\ /HĞQLDN :VSyåSUDFD 0LFKDå *UDM 0DULD *RPXOHF 3URMHNW JUD¿F]Q\ 6åDZRPLU 6LNRUD =GMĊFLD 7RPDV] =\FK DUFKLZXP 03(&

Gaz zamiast węgla ➢ Likwidacji uległa wyeksploatowana i zuşyta, działająca od lat siedemdziesiątych kotłownia węglowa w os. Słonecznym w Starym Sączu, zastąpiona przez nowe i tańsze źródło gazowe, niosące ulgę dla powietrza dla całej Kotliny Sądeckiej, o mocy 1,4 MW. Koszt 1,6 mln zł (1 mln zł z umarzalnego kredytu). Pracę urządzeń kontrolują dwa stanowiska operatorskie: na miejscu w Starym Sączu i w siedzibie spółki w Nowym Sączu. ➢ Spółka – ograniczając emisję pyłu ponişej 100 mg/m³ – w pełni sprostała nowym, wyśrubowanym normom Unii Europejskiej dotyczących emisji pyłów do atmosfery. Ten olbrzymi wysiłek inwestycyjno-technologiczny, m.in. przy modernizacji układu odpylania w kotłowni Milenium, osiągnięto bez podnoszenia taryf cieplnych, a nawet w przypadku osiedla Wólki w Nowym Sączu i Słonecznego w Starym Sączu puzyskano pewną obnişkę. Brawo! Šącznie w roku 2016 na inwestycje i modernizacje, oraz na bieşące konserwacje i remonty wydatkowano ponad 10 mln zł.


VIII

JUBILEUSZ 20-lecia MPEC w Nowym Sączu

DOBRY TYGODNIK SĄDECKI 12 stycznia 2017


FERIE'17

12 stycznia 2017 DOBRY TYGODNIK SĄDECKI

Sport

17

FOT. ARCHIWUM KLUBU

Arcus, czyli taekwondo po krynicku

Mija 35 lat od momentu, gdy w Krynicy zaczęły zawiązywać się pierwsze struktury taekwondo. Wówczas był to w Polsce sport bardzo unikatowy. Obecnie taekwondo w Krynicy to jedna z najprężniej rozwijających się sekcji sportowych. Lista sukcesów, ale też dalszych planów, jest bardzo długa. Nie brakuje też problemów, z którymi każdego dnia musi zmagać się klub Arcus Krynica. W 1982 roku po przyjeździe ze Stanów Zjednoczonych do Polski Aleksandra Klimkowskiego grupa zafascynowanych młodych ludzi zaczęła trenować pod jego okiem taekwondo. Pierwsze zajęcia odbywały się w Szkole Nr 1 w Krynicy. Jego uczniowie Jerzy Lelito, Dariusz Gurgul, Janusz Hajduga zarażeni pasją zaczęli wkrótce samodzielnie szkolić się w najsilniejszym wówczas ośrodku taekwondo w Polsce w AZS Lublin. W Krynicy oficjalnie nowy klub, który prowadził sekcję taekwondo, powstał w 1989 roku przyjmując nazwę Arcus. Od 2001 roku trenerem a zarazem prezesem REKLAMA

klubu jest Jarosław Jarząb. Przez 15 lat działalności klub wychował wielu medalistów Mistrzostw Polski a nawet Mistrzostw Europy. Obecnie w klubie trenuje ponad 80 zawodników i zawodniczek a zajęcia prowadzone są w Krynicy-Zdroju, Tyliczu i Muszynie, w grupach wiekowych i to już od 5. roku życia. Organizowane są też zajęcia rekreacyjne, a ich najstarszy uczestnik ma 72 lata. Grupę wyczynową stanowi 16 osób w wieku od 12 do 18 lat, z czego dwanaście zawodników to dziewczęta i one w głównej mierze zdobywają medale w Mistrzostwach Polski w ostatnich latach. - Od czterech lat jesteśmy organizatorem Międzynarodowego Pucharu Polski, Małopolska Cup, w którym startuje każdego roku blisko 300 zawodników z Polski i zagranicy – podkreśla Jarosław Jarząb. - Zawody te odbywają się w październiku w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Krynicy. Klub pozyskuje środki finansowe z Urzędu Miejskiego w Krynicy-Zdroju,

Urzędu Marszałkowskiego i Starostwa Powiatowego lecz jak zawsze nie są to wystarczające środki by pokryć wszystkie koszty. Problemem dla nas jest uciekanie młodzieży po ukończeniu szkoły średniej na studia do akademickich miast. Przekazujemy wyszkolonych zawodników do klubów w Warszawie, Poznaniu, a obecnie i do Krakowa. Zainteresowanie sportem maleje, zwłaszcza wyczynowym, w którym trzeba systematycznie trenować, a w dobie telefonii komórkowej i internetu okazuje się, że trudno młodym ludziom poświęcać na to czas. Do największych osiągnięć minionego roku należy trzecie miejsce Agnieszki Lewandowskiej w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski. Pierwsze miejsce Natalii Kiczki w Pucharze Polski Juniorów i brązowy medal w Mistrzostwach Polski Seniorów. Natomiast Roksana Repetowska, Olivia Budaj, Oliwier Wiewióra, Dominika Hojniak zdobywali brązowe medale Mistrzostw Polski Kadetów. Dominika Hojniak zdobyła złoty medal Pucharu Polski Dziewcząt i Kobiet. Arcus Krynica od 2014 r. prowadzi także sekcję łucznictwa terenowego i organizuje zawody i zajęcia w Krynickim Parku Łuczniczym. Sekcja łucznicza liczy 12 zawodników, którzy startują w zawodach ogólnopolskich. - Promujemy łucznictwo tradycyjne wielokrotnie uatrakcyjniając jarmarki i festyny regionalne jak również łucznictwo bloczkowe. 2 maja 2017 roku planowane są międzynarodowe zawody łucznicze w kategorii: łucznictwo tradycyjne, hunter oraz bloczkowe – podkreśla Jarosław Jarząb.

W 2017 roku pierwszym ważnym wyzwaniem dla zawodników taekwondo będzie Puchar Gór Świętokrzyskich na początku marca i Puchare Polski w Bydgoszczy pod koniec marca. Następnie w maju odbędą się Mistrzostwa Polski w juniorów, kadetów i młodzieżowców. - W okresie wakacji od 20 lat organizujemy ogólnopolski Taekwondo Camp w Pucku, w który w ubiegłym

roku uczestniczyło ponad 300 zawodników, w tym Kadry Narodowe i trenerzy z Korei – kontynuuje Jarosław Jarząb. - W październiku czeka nas kolejne wyzwanie - Międzynarodowy Puchar Polski w Krynicy. W tym roku zawody zyskają rangę międzynarodową, będą w nim startować zawodnicy z Węgier, Czech, Słowacji, Białorusi i Ukrainy. JACEK BUGAJSKI

REKLAMA

Krynica-Zdrój ul. Reymonta 1

TWÓJ SUPERMARKET Pieczywo

Własna wędzarnia

Wypiekamy na miejscu w sklepie

Produkty wyrabiamy i wędzimy w sklepie

Rozbiór mięsa

Owoce i warzywa

Fachowy rozbiór mięsa w sklepie

Codziennie swieża porcja zdrowia

Godziny otwarcia : pon.-sob.: 7.00 - 22.00, nd.: 10.00-20.00


FERIE'17

18 REKLAMA

naturalna woda mineralna rozlewana jest w Uzdrowisku Muszyna z odwiertów zlokalizowanych na terenie Popradzkiego Parku Krajobrazowego. Jest wodą alkaliczną, wysoko-zmineralizowaną, magnezowowapniową. Jej orzeźwiający smak oraz składniki mineralne, takie jak: magnez, wapń, potas, sód, żelazo, powodują, że Muszynianka ma właściwości odżywcze. W swoim składzie posiada także wodorowęglany i siarczany, które alkalizują kwasy żołądkowe i są korzystne dla osób cierpiących na nadkwasotę. Przyczyniają się również do obniżenia zawartości cukru we krwi i regulują jej PH. Systematyczne picie „Muszynianki” nie tylko uzupełnia braki wody w naszym organizmie, ale też pozwala na korygowanie nieprawidłowości wynikających z niedoborów mineralnych i wadliwej przemiany materii. Rekomendowana przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego - Państwowy Zakład Higieny

33-380 Krynica Zdrój, ul. Kościuszki 58 | tel./fax: +48 18 471 21 34 e-mail: biuro@muszynianka.pl | www.muszynianka.pl

DOBRY TYGODNIK SĄDECKI 12 stycznia 2017


12 stycznia 2017 DOBRY TYGODNIK SĄDECKI

Pod patronatem DTS

FERIE'17

19

Gramy, gramy, gramy – i muzycznie, i lirycznie, a nawet fryzjersko W najbliższą niedzielę 15 stycznia wielki finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Orkiestra zagra także w Nowym Sączu, a atrakcji nie zabraknie. Początek o godz. 10. w Galerii Trzy Korony przy ul. Lwowskiej 80. Wydarzenie objął patronatem prezydent Nowego Sącza Ryszard Nowak. Miejski Ośrodek Kultury w Nowym Sączu nie zaangażował się w tym roku w organizację finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Sprawy wzięli we własne ręce mieszkańcy. Sztab powstał w Galerii Trzy Korony. Do pomocy zgłosiło się 70 wolontariuszy, wśród których są dzieci, młodzież i dorośli. Ekipa z charakterystycznymi czerwonymi serduszkami stanie z puszkami zarówno na terenie centrum handlowego jak i na ulicach Nowego Sącza.

Mecz, koncerty, pokazy - Na sądeczan czeka mnóstwo atrakcji. Spotykamy się o godz. 10. na parterze galerii Trzy Korony. Będą występy zespołów z Pałacu Młodzieży, pokazy tańca z Viva Club Salsa, zaśpiewają zespoły: No Brothers, Poison, Kruca Banda, zespół Alergen z Krakowa. Studenci ratownictwa z Państwowej Wyższej Szkoły REKLAMA

Zawodowej opowiedzą o zasadach udzielania pierwszej pomocy – wylicza założycielka nowosądeckiego sztabu WOŚP Magdalena Furmanek-Kopiec. - Nie zabraknie także animacji dla dzieci i różnych konkursów. Będą sklepiki z gadżetami, z których dochód zostanie przekazany na rzecz WOŚP. Sądeccy Pasjonaci Basketu rozegrają mecz na hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Nowym Sączu. Wolontariuszom będą towarzyszyć panowie z grupy ASG, którzy zaprezentują broń. Będzie też pokaz barmański – opowiada o kolejnych atrakcjach szefowa sztabu. WOŚP w Nowym Sączu ma zakończyć wielka impreza w klubie La Rocca.

Kabaret dla Orkiestry Nowosądecki finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy postanowił wesprzeć m.in. znany sądecki polonista i kabareciarz, założyciel kabaretu ERGO, Leszek Bolanowski. - Smutną rzeczą jest, że takie miasto jak Nowy Sącz odcina się od organizacji tak pięknej i szlachetnej inicjatywy, jaką jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Przez wiele lat brałem udział w finałach WOŚP w Nowym Sączu, prowadziłem raz nawet imprezę w

PWSZ. Zupełnie inaczej to wszystko wtedy wyglądało… – mówi, wspominając czasy, gdy Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy grała w Sączu z naprawdę dużym rozmachem. Ponieważ kabaret i satyra to najbliższe panu Leszkowi dziedziny sztuki, postanowił wesprzeć WOŚP artystycznie. - W sobotę 14 stycznia o godz. 19. w Jazz Club Atelier przy ul. Zielonej 45 w Nowym Sączu odbędzie się wieczór pt. „Kolęda z Turoniem”. Będziemy śpiewali psalmy Tadeusza Nowaka a także kolędy. Nie będzie to może wieczór stricte kabaretowy, ale artystyczny na pewno. Postanowiłem tą imprezą wesprzeć niejako panią Magdę. U nas także pojawią się wolontariusze z czerwonymi serduszkami z jej sztabu. Zastrzegam jednak, że biletów na ten wieczór nie ma już od dawna – mówi Bolanowski.

czesaniu, wspiera się jednocześnie cel tegorocznego Finału WOŚP – mówi Anna Duchała, koordynująca ogólnopolską akcję pod patronatem kosmetycznej marki Kemon. - I hipisi będą łysi, zanim jednak tak się stanie, warto zadbać o swoje włosy! A jeżeli można przy tym jeszcze pomóc, to już w ogóle piękna sprawa! 15 stycznia widzimy się zatem w orkiestrowych salonach fryzjerskich! Sie ma! – zaprasza Jurek Owsiak.

Zrób fryzurę za datek

Lekcja solidarności

W finał WOŚP angażują się też dwa salony fryzjerskie Galeria Fryzur COSMO w centrach handlowych Trzy Korony oraz Gołąbkowice. - Każdy sposób by pomóc jest dobry, ale nasz jest też wyjątkowo przyjemny. Poddając się zabiegom fryzjerskim: cięciu, koloryzacji, pielęgnacji czy zwykłemu

W tym roku Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagra po raz 25. Tym razem dla ratowania życia i zdrowia dzieci na oddziałach ogólno pediatrycznych oraz dla zapewnienia godnej opieki medycznej seniorom. „Dobry Tygodnik Sądecki” jest partnerem sądeckiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

- To istotne, aby kontynuować akcję WOŚP, która od 25 lat stanowi fantastyczną lekcję solidarności Polaków oraz jest praktyczną szkołą wolontariatu - dodaje Magdalena Furmanek-Kopiec. AGNIESZKA MAŁECKA

POD PATRONATEM M

Informacje na temat finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Galerii Trzy Korony można znaleźć na oficjalnym profilu sądeckiego WOŚP na Facebooku: https://www.facebook.com/wospnowysacz/


FERIE'17

20

Kultura

DOBRY TYGODNIK SĄDECKI 12 stycznia 2017

Nie tylko garnek, ale też poetycka strawa Małżeństwo Joanna Babiarz i Janusz Szot wyszli z inicjatywą reaktywowania popularnego niegdyś w naszym regionie klubu poetyckiego. Chcą zachęcać, także młodych ludzi, do podejmowania wysiłków twórczych. Klub Literacki „Sądecczyzna” powstał 20 lat temu. Pierwsze spotkanie 10 grudnia 1996 roku zbiegło się wręczeniem Nagrody Nobla w dziedzinie literatury Wisławie Szymborskiej. - Wtedy poeci Sądecczyzny spotkali się, by podjąć decyzję o zawiązaniu klubu. Co prawda spotykaliśmy się już wcześniej, ale uznaliśmy, że warto byłoby to zwieńczyć powołaniem Klubu Literackiego. Powstaniu

REKLAMA

klubu kibicował m.in. dr Jerzy Masior. Prezesem został poeta i filmoznawca Marek Basiaga, wiceprezesem – Stanisław Pażucha. Do klubu należeli m.in. Janusz Jedynak, Janusz Szot, Paweł Szeliga, Stanisława Widomska-Fiedor, Robert Drobysz, Barbara Paluchowa, Wanda Łomnicka-Dulak, Wojtek Kudyba – wspomina członków klubu sprzed 20 lat Joanna Babiarz. Poetka należy do Związku Literatów Polskich. Przez szereg lat uczestniczyła w Konfrontacjach Poetyckich w Częstochowie, Sejmiku Młodych Twórców w Rytrze oraz Poczcie Poetyckiej w Warszawie, Międzynarodowych Spotkaniach Poetów w Wilnie

i innych. Była laureatką wielu ogólnopolskich konkursów poetyckich m.in. im. Haliny Poświatowskiej, O Poetyckie Wrzeciono, Skrzydło Pegaza czy Turniej Jednego Wiersza. W latach 1989-1981 była najmłodszym członkiem grupy poetyckiej „Sącz”, potem Klubu Literackiego „Sądecczyzna”. - Przez lata naszej działalności przez klub przewinęło się wiele osób. Jedni odchodzili, drudzy przychodzili. Potem dołączyła do nas Maria Piniańska, Marek Stępień i Maria Ziobro. Spotkania odbywały się co miesiąc. Czytaliśmy wiersze, opowiadaliśmy o sobie, dzieliliśmy się doświadczeniami, organizowaliśmy promocje tomików, jeździliśmy na różne spotkania poetyckie do innych miast, m.in. na tzw. konfrontacje poetyckie. Na dziesięciolecie działalności Klub wydał specjalny Almanach. - Członkowie klubu zamieścili na jego kartach swoje wiersze - mówi Janusz Szot, który realizuje się artystycznie nie tylko pisząc wiersze. Urodzony w Brzesku artysta gra także na wielu instrumentach, śpiewa, maluje obrazy i tworzy grafiki. Rysunkami zilustrował ostatni tomik wierszy swojej żony Joanny pt. „Być obok”. Klub był kiedyś patronem Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego „O Wawrzyn Sądecczyzny”. Zainicjowała go potrzeba zaproszenia na Sądecczyznę twórców z całej Polski. Poetom marzy się powrót do tamtych czasów, do bliskiego obcowania z literaturą. - Wraz z Januszem Jedynakiem, Tadeuszem Basiagą, Januszem Szotem, Stanisławą Widomską-Fiedor i Markiem Stępniem chcemy Klub reaktywować, aby zachęcić młodych twórców literatury do pokazania się szerszej publiczności. Pragniemy, by Klub tworzyli młodzi adepci sztuki słowa, by to środowisko na nowo ożyło, byśmy się spotykali i wspólnie czerpali radość z poezji. Malarze jeżdżą wspólnie na plenery, organizuje się różne warsztaty dla muzyków, dlaczego zatem my, poeci, nie mielibyśmy organizować raz w miesiącu podobnych spotkań ze sztuką, tyle że

z literaturą? Bo do współpracy zapraszamy wszystkich, nie tylko tych piszących wiersze, ale także np. prozę - mówi Joanna Babiarz. Poeci chcieliby także zorganizować w Nowym Sączu Ogólnopolski Zlot Poetów. - Mógłby się on odbywać raz do roku w lecie. Ostatnio byliśmy na takim zlocie w Łodzi. Przyjechało około dwustu twórców z całego kraju. Zaprośmy takie „forum” do Nowego Sącza! Oczywiście, może mniej liczne, może nawet dwudziestoosobowe? To już jest do zrobienia. Jeśli chodzi o poezję, w Nowym Sączu bardzo mało się dzieje. Zapewne wydarzeń kulturalnych jest wiele, są różne spotkania w bibliotece, brakuje jednak takiego forum poetyckiego – uważa Joanna Babiarz, która aktywnie działa wraz z mężem na niwie literackiej. - Pragniemy ożywić słowami poezji Nowy Sącz. Jak wiemy, spada poziom czytelnictwa. Chcemy sprawić, by młodzież sięgała po książki, by nie bała się otworzyć literacko. Trzeba tylko dać jej tę przysłowiową wędkę – mówi. - Byśmy myśleli nie tylko o tym, co mamy danego dnia włożyć do przysłowiowego garnka, lecz umieli cieszyć się pięknem świata – dodaje Janusz Szot. - Trzeba mieć nadzieję, iż poezja choć na chwilę zabłyśnie w monotonii życia i przez tę poezję doświadczymy radości i wielkiej przygody – podsumowuje. AGNIESZKA MAŁECKA

Zainteresowani działaniem w Klubie Literackim mogą kontaktować się z Joanną Babiarz: babiarzkrol@poczta.onet.pl REKLAMA

13 stycznia, godz. 16, Galeria Sztuki „Siedlisko” w Centrum Kultury w Krynicy-Zdroju - wystawa fotografii Alicji Przybyszowskiej „Maroko” z cyklu „Podróże Dalekie i Bliskie” 13 stycznia, godz. 18., Galeria Sztuki Współczesnej BWA SOKÓŁ – wernisaż wystawy zbiorowej „Cultus Terrae” 14 stycznia, godz. 9., Hala sportowa Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Nowym Sączu - Grand Prix Nowego Sącza w Tenisie Stołowym Amatorów 2016/2017 o Puchar Prezydenta Miasta Ryszarda Nowaka 14 stycznia, godz. 16., Hala Widowiskowo-Sportowa w Łącku - Noworoczny Turniej FIFA 2017 14 stycznia, godz. 16., Dwór Starostów w Muszynie - Koncert „Szkoły gry na skrzypcach metodą Suzuki” 14 stycznia, godz. 19., Kawiarnia Spóźniony Słowik w Nowym Sączu - Koncert zespołu Jahfahrai 14 stycznia, godz. 20., Klub Event w Nowym Sączu - Koncert zespołu MIG 15 stycznia, 2017 r., godz. 17. - Dwór Starostów w Muszynie - Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy 19 stycznia, godz. 19., Pijalnia Główna w Krynicy-Zdroju – występ kabaretu Paranienormalni (AJ)


12 stycznia 2017 DOBRY TYGODNIK SĄDECKI

Raport GOPR

FERIE'17 Zgłoś kandydata do Ziarnka Gorczycy

Zagubili się na szlaku Ferie zimowe tuż, tuż. Ratownicy Grupy Krynickiej GOPR zalecają przed wyruszeniem w góry instalację aplikacji „RATUNEK”. A tym, którzy będą wypoczywać szusując na nartach, zapoznanie się „DEKALOGIEM FIS”. Jest on dostępny na stronie internetowej: https://www. gopr.pl/poradnik/dekalog-narciarski. - W grudniu mieliśmy 50 akcji i 21 interwencji, a w styczniu 29 akcji i 12 interwencji - informuje Maciej Więcek, rzecznik prasowy krynickiej Grupy GOPR.

Kronika wydarzeń • 6 stycznia o godz. 17.50 dyżurny CSR w Krynicy-Zdrój otrzymał zgłoszenie od turystki, która wraz z grupą przemierzała żółty szlak Łomnica Zdrój – Łabowska Hala. W pewnym momencie turyści stracili orientację w terenie. Ratownik dyżurny z CSR w Krynicy-Zdrój zadysponował ratowników RSR z Piwnicznej-Zdrój, którzy wyruszyli samochodem terenowym ze skuterem śnieżnym w teren. Jednocześnie, dzięki rozmowie konsultacyjnej z dyżurnym CSR, grupie udało się powrócić na szlak i obrać REKLAMA

właściwy kierunek marszu. Okazało się, że byli już blisko schroniska. Szczęśliwie dotarli na miejsce a ratowników zawrócono do bazy. • 7 stycznia o godz. 9.05 dyżurny CSR w Krynicy-Zdrój otrzymał zgłoszenie od turystów, którzy znajdowali się w schronisku na Hali Łabowskiej. Jeden z nich miał kontuzję nogi, która uniemożliwiała mu wędrówkę górską. Turyści prosili o możliwość transportu kontuzjowanego kompana. Dyżurny CSR w Krynicy-Zdrój zadysponował ratowników RSR z Piwnicznej-Zdrój. Ratownicy wyruszyli samochodem terenowym wraz ze skuterem śnieżnym w teren. Ratownicy po dotarciu do schroniska zabrali kontuzjowanego turystę i przetransportowali bezpiecznie do Łomnicy Zdrój. Warunki na szlaku były bardzo trudne, w miejscach nawianych pokrywa śnieżna dochodziła do 150 cm. • 7 stycznia o godz. 12.30 dyżurny CSR w Krynicy-Zdroju otrzymał zgłoszenie ze schroniska na Magurze Małastowskiej. Informacja dotyczyła 13-letniej

21

Niebawem zostaną ogłoszone listy osób i firm, które poprzez swoją działalność charytatywną zasłużyły na statuetkę „Ziarnko Gorczycy”. Zaraz potem rozpocznie się drugi etap plebiscytu – głosowanie, które wyłoni zwycięzców.

dziewczynki, znajdującej się w okolicy Nowicy. Dziewczynka miała uraz nogi, warunki uniemożliwiały dojazd karetki pogotowia. Dyżurny CSR w Krynicy-Zdroju zadysponował ratowników z sekcji operacyjnej GOPR w Gorlicach, którzy po dotarciu na miejsce samochodem terenowym Land Rover, przetransportowali dziewczynkę do przełęczy Małastowskiej. Nastolatka została zabrana do szpitala. GOPR KRYNICA

Numery ratunkowe w górach:

601 100 300, 985

O tym, kto otrzyma statuetkę „Ziarnko Gorczycy 2017” dowiemy się podczas uroczystej gali, 11 lutego w Małopolskim Centrum Kultury „Sokół” w Nowym Sączu. Zgłoszenia osób a także instytucji można przesyłać na następujące adresy mailowe: hospicjum@nowysacz. pl oraz biuro@zwiazeksadeczan.pl. Kandydatury można także zgłaszać w redakcji „Dobrego Tygodnika Sądeckiego”. (RED) POD PATRONATEM M

REKLAMA

Z MIEJSKICH SZEPTANEK

Zegzda nie wyklucza kandydowania Nowy Sącz obiegła wiadomość, jakoby członek zarządu województwa małopolskiego Leszek Zegzda miał zamiar startować w wyborach prezydenckich, które czekają nas za dwa lata. Były wiceprezydent Nowego Sącza to, jak na razie, jedyny, ewentualny kontrakandydat Ryszarda Nowaka. Członek zarządu województwa jest przekonany, że sytuacja w Nowym Sączu dojrzała do zmiany. – Zmiana jest konieczna, bez względu na to, kto będzie głównych kontrkandydatem Ryszarda Nowaka. Miasto nie idzie w dobrym kierunku, brak w nim inicjatyw prorozwojowych. To trzeba zmienić – podkreśla. (TB)


FERIE'17

22 REKLAMA

DOBRY TYGODNIK SĄDECKI 12 stycznia 2017

NA DRZWI BRAMY OKNA DRZWI BRAMY OKNA DRZWI DRZWI BRAMY OKNA BRAMY PROMOCJA

OKNA 7 KOMOROWE P ROMOCJA POPKRPLUS W C E N IOPAL MKM OMOOCRCJO WA E NRAOO 7 O EA J antywłamaniowe OPAL posiaO K N A 5 Drzwi K 7 O K KOLOR ZŁOTY DĄB WYSOKIE PRZETŁOCZENIE M O M O R O O R W Y C32HdB orazO K NW dają izolację akustyczną A 7C KEONM I EOORWOEW E odporność na włamanie 2 klasy norW CENIE TYLKO U NAS my europejskiej. 5 K OW M OCR O Bramy EW N YI EC H 5 KOM O R O W Y CDrzwi H AKCESORIA W CENIE DRZWI T Y L K O segmentowe U 5 N K A O S M O R O W (OPAL PLUS) Y T Y L K O U N Awejściowe 2500 x 2100 S CH • Zamek listwowy czteropunktowy, T Y L K O U N Akolor: • Dwie wkładki patentowe klasy „B” oraz S • Klamka OPAL + szyld górny (II kla2500 x 2250 KOLOR: ZŁOTY DĄB ,

DOSTĘPNE OD RĘKI

DOSTĘPNE OD RĘKI

6 KOMOROWE OVLO • 6-komorowy profil o szerokości zabudowy 80 mm • mocny profil o podwyższonej sztywności • nieskazitelną biel oraz brylantowy połysk profili zapewnia wysokogatunkowy PVC; • delikatne zaokrąglenia nadające profilowi nowoczesny i elegancki wygląd; • odporny na zabrudzenie i czynniki atmosferyczne, łatwy w utrzymaniu czystości; • szkło neutralne – nie daje efektu tzw. "brudnych firan"; • przy zastosowaniu pakietu 3-szybowego o współczynniku U=0.7 Wm2K możesz zaoszczędzić nawet do 20% wydatków na ogrzewanie; • odpowiednią szczelność gwarantują uszczelki z EPDM;

olcha, jabłoń,

sa europejska) • Trzy zawiasy czopowe • Trzy bolce antywyważeniowe • Wizjer w kolorze srebrnym • Próg ze stali nierdzewnej standardowy (120 mm) • Ościeżnica metalowa kątowa, o szerokości profilu 105 mm.

OKNA DACHOWE SKYLIGHT PREMIUM SKYLIGHT

WYPRZEDAŻ EKSPOZYCJI

Wyprzedaż okien dachowych SKYLIGHT,

5% 4 t ba a R

DRZWI WEWNĘTRZNE

*okna dachowe w komplecie z kołnierzem

Paszyn 478 tel. 18 440 20 14, e-mail: biuro@tomexokna.pl Nowy Sącz ul. Zielona 45, tel: 018 444 11 27, e-mail: zielona@tomexokna.pl ul. Jagiellońska 57, tel: 018 444 11 01, e-mail: jagiellonska@tomexokna.pl

Nowy Targ ul. Kolejowa 59, tel. 18 264 88 59, e-mail: nowytarg@tomexokna.pl Tarnów ul. Krakowska 131, tel. 014 627 26 32, e-mail: tarnow@tomexokna.pl

Limanowa ul. Kopernika 14, tel: 018 330 11 67, e-mail: limanowa@tomexokna.pl Jasłoary Szafl ul.Zakopiańska Kościuszki 44, 44, Kościuszki ul. 18, tel: 018 275 40 64, tel: 23 29, 013 445 23 29, e-mail: szaflary@tomexokna.pl pl e-mail: jaslo@tomexokna jaslo@tomexokna.pl

Krosno ul. Liniarska 10, tel: 013 432 39 45, e-mail: krosno@tomexokna.pl Gorlice ul. Biecka 40, tel/fax: 018 354 69 11, e-mail: gorlice@tomexokna.pl Szaflary ul. Zakopiańska 18, tel: 018 275 40 64, e-mail: szaflary@tomexokna.pl

w w w. t o m e x o k n a . p l


12 stycznia 2017 DOBRY TYGODNIK SĄDECKI

Opinie

FERIE'17

23

Jerzy Wideł Z kapelusza

M

a Wiedeń swój uświęcony tradycją koncert noworoczny w tamtejszej słynnej operze, dlaczego nie ma mieć w podobnym stylu swojego koncertu Stary Sącz? Wszak Galicja kiedyś należała do Cesarsko-Królewskich Austro-Węgier. Do tego, zresztą sympatycznego, wniosku doszli organizatorzy Koncertu Noworocznego, który się odbył w święto Trzech Króli w starosądeckim Sokole. W roli głównej wystąpiła Miejska Orkiestra Stary Sącz pod dyrekcją Georga Weissa. Zespół liczy około 50 muzyków w różnym wieku z przewagą zdolnej muzycznie młodzieży uczącej się w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia im. Fryderyka Chopina w Nowym Sączu, a także w Szkole Muzycznej w Starym Sączu kierowanej przez Joannę Ustarbowską-Dudkę. Zresztą we wspomnianej orkiestrze dostrzec można było flecistkę, wicedyrektor nowosądeckiej szkoły Katarzynę Kierzkowską-Weiss i byłych muzyków orkiestry reprezentacyjnej Wojsk Ochrony Pogranicza Zbigniewa REKLAMA

Cabałę (perkusja), Bartłomieja Żółcińskiego (tuba) i Marka Kaletę (waltornia), którzy po 35 latach przerwy zasilili starosądecką orkiestrę na zaproszenie Georga Weissa. Ten wszechstronnie uzdolniony i wykształcony muzyk rodem z Bawarii-Wirtembergii ukończył konserwatorium muzyczne w klasie trąbki w Essen i studia dyrygenckie w Bazylei. Od kilku lat mieszka w Nowym Sączu. Podjął się budowy orkiestry miejskiej raptem niewiele ponad rok temu na usilne prośby burmistrza Jacka Lelka. Efekty tej pracy są aż nadto widoczne. Orkiestra towarzyszy różnym wydarzeniom historycznym, patriotycznym, religijnym w Starym Sączu, a jej sława już dawno rozeszła się poza starosądeckie opłotki, czego efektem była m.in. I nagroda „Złota Lira” na Przeglądzie Miejskich Orkiestr w czerwcu zeszłego roku w Rybniku. Ale przejdźmy do koncertu noworocznego. Jak przystało na koncert w stylu wiedeńskim rozpocząć go musiały bezwzględnie utwory Straussów – Johanna i Josepha. Popłynęły z estrady skoczne walce, polki, marsze, a w tle na ścianie towarzyszyły im z projekcje obrazów i fotografii z Wiednia oraz z gmachu wiedeńskiej opery. Ale myliłby się postronny słuchacz sądząc, że orkiestra skupia się jedynie na wykonawstwie muzyki wiedeńskiej, wspomnianych walcach, polkach, bo energia i zdolności muzyczne sprawiły, że zakres utworów jest bardzo wszechstronny. Po znakomitym duecie młodych

dziewczyn Natalii Bandyk i Emilii Talar w utworze „Czeska miłość” orkiestra brawurowo wykonała muzykę filmową „Rydwany Ognia” Vangelisa. Martyna Kaleta z kolei przypomniała znane hity sprzed lat Whitney Houston „I have nothing” i Jennifer Rusch „The power of love”. Ze sceny biła radość muzykowania a sam Georg Weiss wprowadził atmosferę luźnej zabawy przy utworach „Speedy Gonzales” i „Pizzicato – Polka”, kiedy pałeczkę dyrygencką oddał w ręce Joanny Ustarbowskiej-Dudki i do wspólnego muzykowania włączyła się widownia klaszcząc na przemian na polecenia nowej dyrygentki. Zabawa była przednia. Wzruszenie ogarnęło wszystkich uczestników koncertu, kiedy zaintonowano wspólne, chóralne śpiewanie kolędy „Bóg się rodzi”. Wszyscy wtedy powstali z miejsc i salę koncertową wypełniła ta piękna kolęda. A na koniec na bis nie mogło zabraknąć słynnego cesarsko-królewskiego „Marszu Radetzky’ego” Johanna Straussa (ojca) z 1848 r. Stary Sącz może być dumny ze swojej znakomitej orkiestry, przecież nie zawodowej a na tak wysokim poziomie wykonawczym i wszechstronnej muzycznie. Chwała też władzy miejskiej, że nie ugięła się różnym, nieraz dziwacznym, naciskom i postawiła na Georga Weissa, pedagoga i świetnego dyrygenta, z którym orkiestra wypłynęła na szerokie wody.

FOT. UM STARY SĄCZ

Wiedeński powiew w Starym Sączu

Dyrygent Georg Weiss

OGŁOSZENIA DROBNE Sprzedam HTC one dual Sim, stan dobry, pełny zestaw wraz z oryginalnym pudełkiem. Cena 500 zł. Tel. 797206168. Sprzedam LG G4 Dual Sim gwarancja 1 rok, pełny zestaw wraz z oryginalnym pudełkiem. Cena 1300 zł. Tel. 791386513.

Wydawca: Wydawnictwo DOBRE Sp. z o.o. 33–300 Nowy Sącz, ul. Żywiecka 25. ISSN 2082–209X. www.wydawnictwodobre.pl Redakcja: „Dobry Tygodnik Sądecki”, tel.18 544 64 41, redakcja@dts24.pl Redaktor naczelny: Wojciech Molendowicz w.molendowicz@dts24.pl Zastępca redaktora naczelnego: Jolanta Bugajska, j.bugajska@dts24.pl Redaktor senior: Jerzy Wideł Redaguje Zespół: Tatiana Biela, Jacek Bugajski, Monika Chrobak, Agnieszka Małecka, Krystyna Pasek, Marta Tyka

STARY motocykl, stan obojętny kupię. Tel. 507-187-349. Praca w Niemczech dla Pań sprzątanie prywatnych mieszkań,domów oraz przedszkoli,biur i restauracji. tel. 609 769 639, 668 522 954

Redaktor naczelny portalu sacz.in: Jakub Toporkiewicz, kuba@sacz.in p.o. Dyrektora Biura Reklam i Ogłoszeń: Katarzyna Magiera, tel. 530 032 633, k.magiera@dts24.pl Biuro Reklam i Ogłoszeń: Beata Ziemba, b.ziemba@dts24.pl, tel.889 020 766 Koordynator Biura Wydawnictwa: Bożena Baran, b.baran@dts24.pl, tel.530 878 909. Dyrektor ds. kolportażu: Mateusz Węglowski-Król, tel. 665 270 230 Skład: Piotr Płachta, tel.602 522 291 Druk: Polska Press Grupa Oddział Poligrafia Drukarnia Sosnowiec.


24 REKLAMA

FERIE'17

DOBRY TYGODNIK SÄ„DECKI 12 stycznia 2017


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.