franczyza Port radomsko – ambasador sieci moya

Port Radomsko to ważna i dobrze znana nie tylko kierowcom flotowym stacja paliw. Położona jest na jednym z ważniejszych szlaków komunikacyjnych w Polsce – przy autostradzie A1, łączącej południe z północą kraju. Stacja oferuje nie tylko podstawowe produkty i usługi, jak paliwo czy gastronomia, lecz także obszerny parking na samochody ciężarowe, komfortowy prysznic dla kierowców i wiele innych. Obiekt jest godny polecenia nie tylko wszystkim klientom, lecz stawiany jest także jako wzór dla wszystkich partnerów rozwijających swoje stacje paliw w ramach sieci w niebiesko-czerwonych barwach.

Kontynuujemy prezentację laureatów programu ambasadorskiego Moya. Przypomnijmy, że został on stworzony z myślą o promowaniu dobrych praktyk w prowadzeniu stacji paliw Moya wśród franczyzobiorców. Wybierane stacje zapewniają wysoki poziom obsługi klienta i sprzedaży, a w ramach gratyfikacji otrzymują od Anwim, operatora sieci, szczegółowy audyt realizowanych procesów i działań marketingowych wraz z wdrożeniem zmian mających ma celu poprawę wyników sprzedaży. W poprzednich numerach zaprezentowane zostały obiekty w Bartoszycach, Łomży i Nowym Sączu, a dziś mogą Państwo zapoznać się ze stacją Port Radomsko.

Stacja Moya w Radomsku jest ważnym punktem na mapie polskiej floty. Jest to idealne miejsce nie tylko na zatankowanie pojazdu, lecz także relaks przy aromatycznej kawie i sycącym posiłku. Jednak to nie wszystko, ponieważ Port Radomsko jest swoistą bazą noclegową i wypoczynkową dla truckerów. Do ich dyspozycji oddanych jest aż 500(!) miejsc parkingowych, na których mogą bezpiecznie i komfortowo spędzić noc.

Stacja w połowie lutego 2020 r. została przebudowana pod kątem programu Ambasador, aby jeszcze lepiej dostosować się do potrzeb i preferencji klientów, a także zwiększyć sprzedaż.

Po audycie sprzedaży w przystacyjnym sklepie na stacji w Radomsku, pierwszą decyzją była redukcja ilości miejsca dla kategorii motoryzacyjnych, które zajmowały ponad 50 proc. miejsc półkowych. Udział w obro-tach sklepu tej kategorii nie przekraczał 10 proc.

Specjaliści od projektowania sali sprzedaży skupili się na dowartościowaniu kategorii produktów spożywczych. Dużym problemem była jednak bardzo duża różnorodność ekspozycji. Kategorie zostały podzielone szczegółowo osobnymi ekspozycjami, tak aby klient, który podchodzi do danego regału, miał przed sobą pełny wybór konkretnej grupy towarowej.

W ofercie sklepowej było mało słodyczy, które są kategorią bardzo dobrze rotującą. Powiększono zatem aż trzykrotnie ilość miejsca dla tej grupy towarowej, m.in. wprowadzono do oferty cukierki w torebkach, które pokazaliśmy w nowej, estetycznej odsłonie, wykorzystując do ich wyeksponowania specjalnie montowane wieszaki.

Dodatkowo, asortyment uzupełniono o brakujące tzw. topy rynkowe w każdej z kategorii. Dwukrotnie powiększono ilość miejsca dla bardzo ważnej kategorii jaką są piwa. Wszystkie kategorie zostały tak rozlokowane, aby pasowały tematycznie do swoich nowych miejsc na sklepie (słone przekąski blisko piw, słodycze ulokowano naprzeciwko kawiarki, energetyki blisko wejścia).

Co więcej, w sklepie pojawił się regał Moya Winnica, umożliwiający klientom podejście do znajdujących się na nim produktów, poczytanie o nich i dokonanie wyboru zakupowego.

Obrót sklepu od momentu wprowadzenia zmian podniósł się aż o 37 proc. (np.: słodycze +40 proc., napoje +45 proc.). Co ważne, pomimo redukcji ilości miejsca dla kategorii samochodowych ich obrót nie obniżył się, przeciwnie, wzrósł o ponad 30 proc. n