Awedis. No 20 Autumn 2014

Page 1

/

Polscy Ormianie w Erywaniu i Arcachu Լեհահայերը Երևանում և Արցախում WYDaRZENIA | W odbywającej się w dniach 19–20 września 2014 roku w Erywaniu V Konferencji Armenia-Diaspora wzięli udział Ormianie z całego świata, w tym także z Polski. ԻՐԱԴԱՐՁՈՒԹՅՈՒՆՆԵՐ | 2014 թ. սեպտեմբերի 19-ից 20-ը Երևանում կայացող «Հայաստան-Սփյուռք» 5-րդ համահայկական համաժողովին մասնակցեցին հայեր ամբողջ աշխարհից, այդ թվում՝ Լեհաստանից: W skład delegacji z Polski weszli m.in. senator Łukasz Abgarowicz – przewodniczący Polsko-Armeńskiej Grupy Parlamentarnej, oraz Edward Mier-Jędrzejowicz – przedstawiciel mniejszości ormiańskiej w Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Podczas wizyty w Armenii członkowie delegacji wykorzystali możliwości spotkań i rozmów z najważniejszymi osobami w państwie. Jeszcze przed inauguracją konferencji, w dniu 17 września br., Łukasza Abgarowicza i Edwarda Mier-Jędrzejowicza przyjął prezydent Republiki Górskiego Karabachu (Arcachu) Bako Sahakian.

Dokończenie na str. 4

Łukasz Abarowicz i Edward Mier-Jędrzejowicz na spotkaniu z Bako Sahakianem. Źródło: Strona prezydenta Republiki Arcachu Լուկաշ Աբգարովիչը և Էդվարդ Միեր-Ենդժեյովիչը Բակո Սահակյանի հետ հանդիպմանը: Սկզբնաղբյուրը՝ Արցախի Հանրապետության կայքէջ

Լեհաստանից ժամանած պատվիրակության կազմում էին, ի թիվս այլոց, Լեհաստան-Հայաստան խորհրդարանական խմբի ղեկավար, սենատոր Լուկաշ Աբգարովիչը և ԼՀ Կառավարության և Ազգային ու Էթնիկական Փոքրամասնությունների Համատեղ Հանձնաժողովում հայ փոքրամասնության ներկայացուցիչ Էդվարդ Միեր-Ենդժեյովիչը: Հայաստան կատարած այցի ընթացքում պատվիրակության անդամները լիովին օգտագործեցին երկրի կարևորագույն պաշտոնյաների հետ հանդիպումների և առանձնազրույցների հնարավորությունները: Դեռևս նախքան կոնֆերանսի բացման արարողությունը Լուկաշ Աբգարովիչին և Էդվարդ Միեր-Ենդժեյովիչին ս.թ. սեպտեմբերի 17-ին ընդունեց Լեռնային Ղարաբաղի Հանրապետության նախագահ Բակո Սահակյանը:

Շարունակությունը` էջ 4

Symbol gehenny Ormian zbezczeszczony WYDARZENIA | 21 września organizacja terrorystyczna Państwo Islamskie zburzyła kościół ormiański upamiętniający Ludobójstwo Ormian w Der Zor, w Syrii. Państwo Islamskie (PI), działające początkowo jako iracki odłam Al-Kaidy, uaktywniło się w 2013 roku, zdobywając duże obszary na terenie wschodniej Syrii i północnego Iraku, a w czerwcu 2014 ogłosiło powstanie samozwańczego kalifatu, którego celem jest podbój świata pod czarnym sztandarem fanatycznego islamu. Organizacja na kontrolowanych przez siebie terenach wprowadza radykalną wersję prawa szarijatu i w brutalny sposób rozprawia się z przeciwnikami politycznymi, „innowiercami” i jeńcami wojennymi. Dokonuje się masowych egzekucji, stosowane są tortury i przemoc seksualna. Niszczone są też wszystkie po-

mniki kultur i religii, które nie są częścią sunnickiego islamu. PI posługuje się też sprawnym aparatem propagandowym, dlatego wszelkie świadectwa zbrodni tej organizacji są w wyrachowany sposób rozpowszechniane przez nią samą. Chrześcijanie i inne mniejszości religijne na obszarach podbitych przez PI zostali postawieni przed wyborem: albo zapłacą wygórowaną opłatę, albo przejdą na islam, albo czeka ich śmierć. W tych warunkach zdobycie irackiego miasta Mosul na północy kraju (9 czerwca) spowodowało masowy exodus ludności na wschód, w kierunku gór irackiego Kurdystanu. Szacuje się, że z miasta uciekło

500 tys. mieszkańców, w tym ok. 200 tys. chrześcijan. Dotychczasowe postępy bojówek PI zatrzymali Kurdowie na północy i wschodzie Iraku oraz milicje szyickie w centrum, przy wsparciu powietrznym krajów zachodnich. Walki na froncie zachodnim, w okolicach syryjskiego miasta Der Zor (arab. Deir ez-Zor), toczyły się już od początków syryjskiej wojny domowej (2011 r.), jednak to właśnie 21 września br., w dniu Święta Niepodległości Armenii, islamiści z Państwa Islamskiego wysadzili w powietrze kościół poświęcony pamięci ofiar ludobójstwa Ormian.

Dokończenie na str. 2

Pierwsze zdjęcia zburzonego kościoła pojawiły się 24 września br. źródło: The Armenian Weekly


2

Od redakcji Հայերի գեհենի խորհրդանիշը՝ սրբապղծված Drodzy Czytelnicy! To już dwudziesty, jubileuszowy numer „Awedisu” dociera do Państwa rąk. Czujemy się niezwykle wyróżnieni, mogąc od pięciu lat przekazywać Państwu najważniejsze informacje z życia wspólnot ormiańskich w Polsce, a także opowiadać o dziejach i dziedzictwie polskich Ormian. Wierzymy, że dzięki naszemu czasopismu odkryli Państwo specyfikę i bogactwo środowisk polsko-ormiańskich. Mamy przecież własne dziedzictwo, którym możemy się szczycić, i piękne karty w historii Polski zapisane przez tych sławnych i tych mniej znanych, a często wręcz zapomnianych Ormian. Głównym celem naszego czasopisma zawsze było i pozostaje łączenie Ormian w Polsce. Marzy nam się silna, a jednocześnie przyjazna i otwarta wspólnota ormiańska. Nie możemy jednak zapominać o kontaktach z jedną wielką Diasporą. Dlatego w tym numerze zwiększyliśmy objętość rubryki „Z życia Diaspory” z jednej do dwóch stron i poruszyliśmy więcej ważnych tematów z zagranicy, pragnąc w ten sposób jeszcze bardziej zbliżyć wspólnotę polskich Ormian do zagranicznych społeczności ormiańskich. Nie mogliśmy się również oprzeć publikacji pierwszej części doskonałego tekstu historycznego dr hab. Krzysztofa Stopki ze strony internetowej ordynariat.ormianie.pl, w jasny i bezstronny sposób ukazującego korzenie ormiańskiego katolicyzmu w Polsce. Chcemy, by jak najwięcej tekstów historycznych o tak wysokiej jakości docierało do naszych Czytelników. Dwudziesty numer czasopisma posłużył jako pretekst do przekształceń w granicach naszego niewielkiego zespołu. Nowym redaktorem naczelnym pisma został Jakub Kopczyński, Ormianin polski od strony matki, który swoją przygodę z ormiańskością zaczął od zafascynowania ormiańską muzyką religijną i piękną liturgią w kościele. Poprzedni redaktor, Armen Artwich, nie rozstaje się z „Awedisem” i wciąż będzie go doskonalił i współtworzył. Nowy redaktor czeka na Państwa pomysły i uwagi pod adresem e-mail jakub. kopczynski@ormianie.pl. Na koniec składamy podziękowania całemu kolegium redaktorskiemu, autorom tekstów, tłumaczom, współpracownikom technicznym i wszystkim, którzy kiedykolwiek w ciągu tych pięciu lat przysłużyli się „Awedisowi”. Szczególne podziękowania należą się naszym Czytelnikom, bez których „Awedis” nie mógłby istnieć. Dziękujemy, że jesteście Państwo z nami! Redakcja

ԻՐԱԴԱՐՁՈՒԹՅՈՒՆՆԵՐ | Սեպտեմբերի 21-ին «Իսլամական պետություն» ահաբեկչական կազմակերպությունը ոչնչացրել է Սիրիայի Դեր Զոր քաղաքի Հայոց ցեղասպանությանը նվիրված (Սրբոց նահատակաց) եկեղեցին: «Իսլամական պետությունը» (ԻՊ), Մինչդեռ, արևմտյան երկրները շարունակում ի սկզբանե գործելով որպես Ալ են սահմանափակվել իսլամական դիրքերի Ղաիդայի իրաքյան խմբակցություն, վրա օդային հարվածներով և քուրդ և շիական ակտիվացավ 2013 թվականին, խոշոր զինյալներին աջակցելով: Նմանապես տարածքներ գրավելով արևելյան Թուրքիան, որը մեղադրվում է «ԻՊ»-ի Սիրիայում և հյուսիսային Իրաքում, օգտին գործելու և իր հիվանդանոցներում իսկ 2014 թ. հունիսին այն հայտարարեց վիրավորված իսլամիստներին ընդնունելու ինքնահռչակ խալիֆաթության մեջ, վերջերս միացավ «ԻՊ»-ի դիրքերի վրա ձևավորումը, որի նպատակն է նվաճել օդային հարվածներ կազմակեպող երկրների աշխարհը մոլեռանդ իսլամի սև կոալիցիային: Սա պայմանավորված էր դրոշի տակ: Կազմակերպությունն իր թուրքական սահմանին «ԻՊ»-ի ջոկատների կողմից վերահսկվող տարածքներում վտանգավոր մոտեցմամբ: «ԻՊ»-ի ներմուծում է շարիաթի օրենքի դեմ կիրառվող գործողություններում ծայրահեղ տարբերակը և դաժանորեն ներգրավված երկրների մեծ մասը, սակայն, հաշվեհարդար տեսնում քաղաքական փրկագին է վճարում «ԻՊ»-ին սեփական հակառակորդների, «այլադավանների» քաղաքացիներին ազատելու համար, ևռազմագերիներիհետ:Իրականացվում այսպիսով ֆինանսներ մատակարարելով են զանգվածային մահապատիժներ, այդ ահաբեկչական կազմակերպությանը: կիրառվում են խոշտանգումներ և Միայն Միացյալ Նահանգներն ու սեռական բռնություններ: Ոչնչացվում Միացյալ Թագավորությունն են կիրառում են նաև մշակութային և կրոնական բոլոր ահաբեկիչների հետ չբանակցելու սկզբունքը, այն հուշարձանները, որոնք սուննի ինչի պատճառով բազմիցս արդեն տեսել իսլամի մաս չեն հանդիսանում: «ԻՊ»-ն ենք այդ երկրների քաղաքացիների օգտագործում է նաև պրոպագանդայի մահապատիժների իրականացման արդյունավետ ապարատ, ինչի տեսանյութեր: պատճառով այդ կազմակերպության Լեհաստանի հայերը հիշում են այս ցանկացած ոճրագործության սարսափելի պատերազմի զոհերի մասին վկայությունները հաշվարկված կերպով և աղոթում նրանց համար: Լեհական տարածվում են հենց իր կողմից: քաղաքներում սուրբ պատարագներ են Լուսանկար ոչնչացումից առաջ՝ հայերը Քրիստոնյաները և այլ կրոնական հիշատակում են ցեղասպանությունը Դեր Զորի մատուցվում՝նվիրվածՄերձավորԱրևելքում փոքրամասնությունները «ԻՊ»-ի եկեղեցու մոտ, 2004 թ. ապրիլի 24: Լուսանկարի տառապողներին և հալածվողներին: կողմից նվաճված տարածքներում հեղինակ՝ Studio Ashnag կանգնեցված են ընտրության առջև՝ Ormianie upamiętniają ludobójstwo przy kościele Յակուբ Կոպչինսկի, կամ կվճարեն չափազանց բարձր վճար, w Der Zor, 24 kwietnia 2004 r. Fot. Studio Ashnag համագործակցությամբ՝ Արա Սայեղի կամ դավանափոխ կլինեն և կընդունեն իսլամ, կամ էլ մահվան կդատապարտվեն: Այս պայմաններում երկրի հյուսիսում իրաքյան Մոսուլ քաղաքի գրավումը (հունիսի 9-ին) հանգեցրեց բնակչության զանգվածային գաղթի դեպի արևելք, իրաքյան Քրդստանի լեռների ուղղությամբ: Հաշվարկվում է, որ քաղաքը լքել է 500 հազար բնակիչ, այդ թվում՝ մոտ 200 հազար քրիստոնյա: «ԻՊ»-ի զինյալների ընթացիկ առաջխաղացումը դադարեցրել են քրդերը՝ Իրաքի հյուսիսում և արևելքում, և շիա ոստիկանները՝ կենտրոնում, արևմտյան երկրների օդային աջակցությամբ: Արևմտյան ճակատի մարտերը սիրիական Դեր Զորի (արաբերեն՝ Dokończenie ze str. 1 z wzrastaniem w siłę PI, oprócz strat Դեյր էզ Զոր) քաղաքի մոտակայքում ծավալվում էին արդեն իսկ սիրիական քաղաքացիական պատերազմի սկզբից (2011 թ.), սակայն W Der Zor i na otaczającej je pusty- spowodowanych działaniami woհենց սեպտեմբերի 21 - ին՝ Հայաստանի Անկախության տոնի օրը, ni – terenie nazywanym niekiedy jennymi nasiliły się też prześlado«Իսլամական Պետության» իսլամիստները պայթեցրեցին Հայոց Oświęcimiem Ormian – w czasie wania natury religijnej. W Interneludobójstwa zginęły setki tysięcy cie dostępne są nagrania pokazujące ցեղասպանության զոհերի հիշատակին նվիրված եկեղեցին: Դեր Զորում և այն շրջապատող անապատում՝ տարածք, որը Ormian. Tylko w lecie 1916 roku Ormian zmuszanych do przechoերբեմն անվանվում է «Հայերի Աուշվից», ցեղասպանության więcej niż 200 000 Ormian, głów- dzenia na islam, co nieodparcie ընթացքում նահատակվել են հարյուր հազարավոր հայեր: Միայն nie kobiet i dzieci, zostało brutalnie przypomina podobne wydarzenia 1916 թ. ամռանը ավելի քան 200 000 հայ, հիմնականում կանայք pomordowanych przez Turków sprzed niemal stu lat, gdy Ormianie և երեխաներ, գազանաբար սպանվեցին Օսմանյան թուրքերի, osmańskich, żandarmów i lokalne nieraz również musieli wyrzekać ժանդարմների և տեղական բանդաների կողմից: Հենց այն bandy. Właśnie dla upamiętnienia się swojej wiary pod groźbą śmierci. ողբերգական իրադարձությունները հիշատակելու համար 1989- tamtych tragicznych wydarzeń Obecnie wiele rodzin ormiańskich 1990 թթ. Դեր Զորում եկեղեցի կառուցվեց, որն օրհնվեց մեկ տարի w latach 1989–1990 zbudowano straciło też majątki i zostało zmuանց: Եկեղեցու տարածքում կառուցվեցին նաև ցեղասպանության w Der Zor kościół, który konse- szonych do ucieczki z kraju. հուշարձան, արխիվ և թանգարան, որտեղ պահպանվում էին զոհերի krowano rok później. Na terenie Tymczasem państwa zachodnie մասունքները: Հազարավոր հայեր Սիրիայից և հարևան երկրներից kościoła powstał także pomnik lu- nadal ograniczają się do ataków poյուրաքանչյուր տարի ապրիլի 24-ին այստեղ էին հավաքվում՝ dobójstwa, archiwum i muzeum, wietrznych na pozycje islamistów gdzie przechowywano szczątki i wspierania milicji kurdyjskich հարգանքի տուրք մատուցելու զոհերի հիշատակին: Եկեղեցու ավերումը դատապարտել են Հայաստանի ofiar. Tysiące Ormian z Syrii i sąsia- i szyickich. Również Turcja, oskarկառավարությունը, Հայ Առաքելական Սուրբ Եկեղեցին և dujących krajów zbierało się w tym żana o sprzyjanie PI i przyjmowaբազմաթիվ կազմակերպություններ: Սուրբ Էջմիածինն այդ miejscu 24 kwietnia każdego roku, nie rannych islamistów w swoich szpitalach, niedawno dołączyła do հարձակումը անվանել է «հայ ազգի ու նրա սուրբ նահատակների by uczcić pamięć ofiar. հիշատակման նկատմամբ ծայրահեղ անհարգալից վերաբերմունքի Zburzenie kościoła potępił rząd Ar- koalicji państw organizującej naloty ակտ» և կոչ է արել միջազգային հանրությանը դատապարտել այդ menii, Kościół ormiański i wiele in- na pozycje PI. Spowodowane to byբռնության ակտը: Իր հերթին, ՀՀ արտաքին գործերի նախարար nych organizacji. Eczmiadzyn nazwał ło niebezpiecznym zbliżeniem się Էդվարդ Նալբանդյանը հանդես է եկել հայտարարությամբ, որում ten atak „aktem wielkiego nieposza- oddziałów PI do granicy tureckiej. եկեղեցու ոչնչացումն անվանել է «սարսափելի բարբարոսություն»: nowania narodu ormiańskiego i jego Większość państw zaangażowanych Նալբանդյանը խոսել է նաև «ԻՊ»-ի համար մատակարարման pamięci świętych ofiar” i wezwał w działania przeciwko PI wykupuje աղբյուրների կրճատման անհրաժեշտության մասին, ինչպես նաև społeczność międzynarodową do po- jednak z ich rąk swoich obywateli, կարևորել արմատախիլ անել այն, ինչը նա անվանել է «քաղաքակիրթ tępienia tego aktu przemocy. Z kolei zasilając w ten sposób finansowo tę minister spraw zagranicznych Ar- organizację terrorystyczną. Jedynie մարդկությանը սպառնացող հիվանդություն»: Դեր Զորի եկեղեցու պայթեցումը որոշ չափով հանդիսանում է menii Edward Nalbandian w swoim USA i Wielka Brytania stosują się այն տառապանքների ու հալածանքների խորհրդանիշը, ինչին oświadczeniu nazwał zniszczenie ko- do zasady nienegocjowania z terro2011 թվականից ի վեր ենթարկվում են Մերձավոր Արևելքում ścioła „strasznym barbarzyństwem”. rystami, przez co wielokrotnie już բնակվող հայերը: Սակայն այժմ, «ԻՊ»-ի ուժի աճման հետ Nalbandian mówił też o konieczno- widzieliśmy nagrania z egzekucji մեկտեղ, պատերազմյան գործողություններով պայմանավորված ści odcięcia źródeł zaopatrzenia dla obywateli tych państw. կորուստներից բացի ուժեղացել են նաև կրոնական բնույթ կրող PI i o potrzebie wytępienia tego, co Ormianie w Polsce pamiętają հալածանքները: Համացանցում առկա են տեսանյութեր, որոնք nazwał „chorobą zagrażającą cywili- o ofiarach tej strasznej wojny i modlą się za nie. W polskich miastach ցույց են տալիս իսլամ ընդունելուն հարկադրված հայերի, ինչն zowanej ludzkości”. անդիմադրելիորեն հիշեցնում է գրեթե հարյուր տարի առաջ տեղի Wysadzenie kościoła w Der Zor jest odbywają się msze św. w intencji ունեցած նման իրադարձությունները, երբ հայերը երբեմն նույնպես niejako symbolem cierpień i prze- cierpiących i prześladowanych na ստիպված են եղել մահվան սպառնալիքի տակ հրաժարվել իրենց śladowań, przez które Ormianie Bliskim Wschodzie. Jakub Kopczyński, հավատքից: Ներկայումս բազմաթիվ հայ ընտանիքներ կորցրել են na Bliskim Wschodzie przechodzą współpraca Ara Sajegh od 2011 roku. Jednak teraz, wraz նաև իրենց ունեցվածքը և հարկադրված փախել երկրից:

Symbol gehenny Ormian zbezczeszczony


3

W skrócie Wahram Mchitarian laureatem Festiwalu Filmowego w Gdyni Dzień przed zamknięciem 39. Festiwalu Filmowego w Gdyni, 19 września br., rozdano nagrody Konkursu Młodego Kina i nagrody pozaregulaminowe. Nagrodę za najlepszy film w Konkursie Młodego Kina otrzymał ormiańsko-polski reżyser Wahram Mchitarian za film „Mleczny brat”. To kolejne wyróżnienie dla tego obrazu, po „Złotej Moreli”, o której pisaliśmy w poprzednim numerze „Awedisu”. 9 listopada inny film Wahrama, „Pieśń pasterza”, pokazany będzie na festiwalu HumanDoc, Warszawa, Kinoteka g. 11.

25. rocznica koronacji Obrazu Matki Bożej Łysieckiej Uroczystą mszą św. ormiańskokatolicką sprawowaną przez ks. Rafała Krawczyka uczczono 7  września br. w kościele Trójcy Świętej w Gliwicach 25. rocznicę koronacji Cudownego Obrazu Matki Bożej Łysieckiej. W 1989 roku ten słynący łaskami obraz z kościoła ormiańskiego w Łyścu koronami papieskimi uhonorował patriarcha ormiańskokatolicki Jan Piotr XVIII Kasparian, w licznej asyście biskupów polskich i ormiańskich.

pikniki dla Laury W dniach 14 i 23 września br. w Warszawie odbyły się pikniki charytatywne na rzecz leczenia w Polsce Laury Gharibian – chorej neurologicznie dziewczynki, którą ks. Jan Kaczkowski z Puckiego Hospicjum spotkał w sierocińcu w Armenii. Organizatorami byli: pani Elżbieta Rajczak, przedszkole Wesoły Wróbelek oraz grupa młodych wolontariuszy. W przygotowania włączyły się również: Szkółka Ormiańska w Warszawie pod kierunkiem Margarity Jeremian, Fundacja Polsko-Ormiańska Katarzyny i Arsena Owsepianów oraz Fundacja Kultury i Dziedzictwa Ormian Polskich.

ZAPROSZENIE DO CHÓRU PARAFIALNEGO Parafia Centralna Kościoła ormiańskokatolickiego zaprasza do udziału w spotkaniach chóru parafialnego, które odbywają się w każdy czwartek o g. 17 w siedzibie Fundacji Kultury i Dziedzictwa Ormian Polskich, ul. Zgody 4/16 w Warszawie. Uczymy się też podstaw języka ormiańskiego. Każdy będzie mile widziany! Kontakt: jakub.kopczynski@ ormianie.pl

Հիմնադրվեց Գդանսկի Հայկական միությունը ԻՐԱԴԱՐՁՈՒԹՅՈՒՆՆԵՐ | Հիմնադիր ժողովը տեղի ունեցավ ս. թ. օգոստոսի 15-ին, Սուրբ Մարիամ Աստվածածնի Վերափոխման տոնի օրը, Գդանսկի Ողորմած Աստվածամոր Սրբավայրում: Տեղը և ժամանակը պատահական չէին: Այդ օրը, հյուրընկալող քահանա Տ. Ցեզարի Անուսևիչի հրավերով, Ստանիսլավովի հայկական եկեղեցու Ողորմած Տիրամոր Հրաշափայլ նկարին այցի եկան հայ ուխտավորներ ողջ Լեհաստանից: Գդանսկի Հայկական միության հիմնադիրների նպատակն է գդանսկյան Հայկական Մշակույթով Հետաքրքրվողների Խմբակի ավանդույթների շարունակումը նոր կազմակերպչական շրջանակներում, ինչպես նաև համագործակցության պլատֆորմի ստեղծումը հայերի՝ այսպես կոչված հին և նոր ներգաղթերի և հայերի համակիրների համար, համընդհանուր նպատակի շուրջ, որն է հոգածությունը հայ մշակույթային և նյութական ժառանգության մասին, ինչպես

նաև հայերի պատմության և մշակույթի մասին գիտելիքների տարածումը Լեհաստանում և ողջ աշխարհում: Գդանսկի Հայկական միությունը հանդիսանում է համալեհական կազմակերպություն, սակայն այն գործում է մասնավորապես շեշտը դնելով պոմորսկի և վարմինսկո-մազուրսկի վոյևոդությունների (մարզերի) վրա: Հիմնադիր անդամները հանդիպման ժամանակ ընդունեցին, ի թիվս այլոց, ասոցիացիայի կանոնադրությունը և ընտրեցին միության ղեկավարությունը՝ ի դեմս քհն. Ցեզարի Անուսևիչի, Յակուբ Կոպչինսկու, Գագիկ Պարսամյանի, Մալգոժատա Սիկորսկա-Ստանիշևսկայի:

արտ

Powstał Związek Ormiański w Gdańsku WYDARZENIA | Zebranie założycielskie odbyło się 15 sierpnia br., w święto Wniebowzięcia NMP, przy gdańskim Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej. Miejsce i czas nie były przypadkowe. W tym dniu, na zaproszenie ks. proboszcza Cezarego Annusewicza, gospodarza miejsca, do Cudownego Obrazu Matki Bożej Łaskawej z kościoła ormiańskiego w Stanisławowie przybyli pielgrzymi ormiańscy z całej Polski. Intencją założycieli Związku Ormiańskiego w Gdańsku jest kontynuowanie tradycji gdań-

skiego Koła Zainteresowań Kulturą Ormian w nowych ramach organizacyjnych oraz stworzenie platformy współdziałania Ormian z tzw. starej i nowej imigracji oraz sympatyków Ormian dla wspólnego celu, jakim jest dbałość o ormiańskie dziedzictwo kulturowe i materialne oraz upowszechnianie wiedzy o historii i kulturze Ormian w Polsce i na świecie.

Związek jest organizacją ogólnopolską, ale działa ze szczególnym uwzględnieniem województw pomorskiego i warmińsko-mazurskiego. Członkowie założyciele przyjęli m.in. statut stowarzyszenia oraz wybrali zarząd Związku w składzie: ks. Cezary Annusewicz, Jakub Kopczyński, Gagik Parsamian, Małgorzata Sikorska-Staniszewska. art

Obrazy Teodora Axentowicza w Erywaniu Zgodnie z zapowiedzią, 7 października br. w Galerii Narodowej w Erywaniu otwarto wystawę prac tego słynnego polsko-ormiańskiego malarza. Wydarzenie objęli swoim patronatem prezydenci Armenii i Polski. To pierwsza taka ekspozycja obrazów Axentowicza w ojczyźnie jego przodków. Przypomnijmy, że w dniach 18 czerwca – 21  września br. wystawa „Teodor Axentowicz – Ormianin polski” prezentowana była w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie.

Համառոտ Վահրամ Մխիթարյանը` Գդինիայի ֆիլմերի փառատոնի մրցանակակիր Գդինիայի ֆիլմերի 39-րդ փառատոնի փակման նախորդ օրը՝ ս.թ. սեպտեմբերի 19-ին շնորհվեցին Երիտասարդ Կինոյի մրցույթի մրցանակները, ինչպես նաև հատուկ մրցանակներ: Երիտասարդ Կինոյի մրցույթում լավագույն ֆիլմի համար մրցանակը իր «Կաթնեղբայր» ֆիլմի համար ստացավ հայլեհական ռեժիսոր Վահրամ Մխիթարյանը: Սա այդ էկրանավորման հերթական մրցանակն է «Ոսկե ծիրան»-ից հետո, որի մասին նշել էինք «Ավեդիս»-ի նախորդ համարում:

Խենթ պիկնիկ Լաուրայի համար Ս.թ. սեպտեմբերի 14-ին և 23-ին Վարշավայում անցկացվեցին բարեգործական պիկնիկներ` Լեհաստանում նյարդային հիվանդ աղջնակի՝ Լաուրա Ղարիբյանի բուժման նպատակով, ում Պուցկի Հոսպիսի քահանա Յան Կաչկովսկին հանդիպել էր Հայաստանի մանկատներից մեկում: Պիկնիկի կազմակերպիչներն էին տիկին Էլժբիետա Ռայչակը, «Ուրախ ճնճղուկ» մանկապարտեզը և մի խումբ երիտասարդ կամավորներ: Նախապատրաստման աշխատանքներին միացան նաև Վարշավայի հայական դպրոցը՝ Մարգարիտա Յերեմյանի գլխավորությամբ, Կատաժինա և Արսեն Հովսեփյանների Լեհ-հայկական հիմնադրամը, ինչպես նաև Լեհահայոց մշակույթի և ժառանգության հիմնադրամը:

W skrócie Bezcenne dary

Prezydent Serż Sarksjan i Anna Komorowska na otwarciu wystawy. oprowadza adam kieniewicz, wnuk teodora axentowicza. ŹRÓDŁO: 1IN.AM

Թեոդոր Աքսենտովիչի նկարների ցուցադրությունը Երևանում Արված հայտարարության համաձայն, ս. թ. հոկտեմբերի 7-ին Հայաստանի Ազգային պատկերասրահում բացվեց անվանի լեհհայկական նկարչի աշխատանքների ցուցահանդեսը: Միջոցառումը տեղի ունեցավ Հայաստանի և Լեհաստանի նախագահների բարձր հովանու ներքո: Սա Աքսենտովիչի

առաջին նման ցուցադրությունն էր իր նախնիների հայրենիքում: Հիշեցնենք, որ ս. թ. հունիսի 18 - ից սեպտեմբերի 21-ը «Լեհահայ Թեոդոր Աքսենտովիչը» ցուցահանդեսը ներկայացվեց Սոպոտի Արվեստի ազգային պատկերասրահում:

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski w ostatnich latach otrzymał drogą spadków dwa zbiory. Pierwszy z nich, przekazany przez śp. Marię Roszko-Roszkiewicz, składa się z dokumentów osobistych, listów, fotografii oraz książek, które należały do testatorki oraz do jej brata, śp. ks. Kazimierza Roszki. Zbiór ten ks. Tadeusz przekazał do Fundacji Kultury i Dziedzictwa Ormian Polskich w Warszawie. Drugi zbiór, po śp. prof. dr. hab. Jerzym Banachu, historyku sztuki z Krakowa, w postaci albumów, książek i rycin oraz innych przedmiotów o tematyce ormiańskiej, ks. Tadeusz przekazał Związkowi Ormian im. abp. Józefa Teodorowicza w Gliwicach. Zbiór ten po raz pierwszy ma być prezentowany w czasie Dni Ormiańskich, które jak co roku odbędą się w Gliwicach w ostatni weekend października.


4

Polscy Ormianie w Erywaniu i Arcachu Dokończenie ze str. 1 Podczas spotkania omówiono m.in. zagadnienia związane z rozwojem kontaktów między Polską a Górskim Karabachem, perspektywami uregulowania konfliktu azersko-karabachskiego oraz sprawy dotyczące procesów zachodzących w regionie. Prezydent Sahakian zaznaczył, że relacje polsko-ormiańskie mają długą historię, co w obecnych warunkach ma pozytywny wpływ na dalszy ich rozwój. W dniu 19 września br. w gmachu Zgromadzenia Narodowego Republiki Armenii członkowie Parlamentarnej Grupy Bilateralnej Armenia-Polska, na czele z przewodniczącym Howannesem Sahakianem, rozmawiali z senatorem Abgarowiczem, przewodniczącym siostrzanej Polsko-Armeńskiej Grupy Parlamentarnej. W spotkaniu uczestniczył także Edward Mier-Jędrzejowicz. W trakcie dyskusji podkreślono wagę rozszerzenia kontaktów międzyparlamentarnych oraz konieczność organizowania wzajemnych wizyt, jako ważnych przesłanek wzmocnienia przyjaznych relacji i rozwijania wzajemnie korzystnej współpracy. Rozmówcy wyrazili przekonanie, że należy utrzymać i zintensyfikować tempo kontaktów międzyparlamentarnych grup przyjaźni obu krajów. W dniu 20 września br. senatora Łukasza Abgarowicza oraz

Edwarda Mier-Jędrzejowicza przyjął minister spraw zagranicznych Armenii Edward Nalbandian. Minister Nalbandian również z zadowoleniem przyjął wizytę obu gości w Armenii i Górskim Karabachu, podkreślając, że takie wizyty stwarzają okazję do poznania z pierwszej ręki i wyrobienia obiektywnego zdania na temat zachodzących procesów regionalnych. Podczas rozmowy omówione zostały perspektywy i formy dalszego rozwoju współpracy ormiańsko-polskiej; podkreślono ważną rolę kontaktów międzyparlamentarnych i konieczność ich intensyfikacji. Poruszone zostały

także sprawy związane z prowadzonymi pracami na rzecz dalszego rozszerzenia armeńsko-polskich stosunków gospodarczych. W związku z tym przywiązano dużą wagę do działalności polsko-armeńskiej komisji międzyrządowej, której następne posiedzenie planowane jest w Warszawie pod koniec bieżącego roku. Minister Nalbandian i senator Abgarowicz wymienili poglądy na temat intensyfikacji kontaktów kulturalnych i rozszerzenia zdecentralizowanej współpracy. Edward Nalbandian przedstawił punkt widzenia Armenii na kwestię głównych problemów regionalnych i sposobów ich rozwiązania.

Konferencja Armenia-Diaspora odbyła się w dniach 19–20 września br., w przededniu setnej rocznicy Ludobójstwa Ormian. Wzięli w niej udział delegaci wspólnot ormiańskich z całego świata, w tym przedstawiciele Kościołów ormiańskich (na czele z katolikosami: Aramem I, Gareginem  II i Nersesem Bedrosem  XIX), partii politycznych, organizacji społecznych i in. Na zakończenie obrad uczestnicy przyjęli deklarację końcową, która stwierdza, że przyszłe rozszerzenie i rozwój partnerstwa Armenia-Górski Karabach-Diaspora pomoże określić i realizować priorytety narodu ormiańskiego, przyczyni

senator Łukasz abgarowicz w rozmowie z ministrem spraw zagranicznych Armenii, Edwardem Nalbandianem Սենատոր Լուկաշ Աբգարովիչը ՀՀ արտաքին գործերի նխարար Էդվարդ Նալբանդյանի հետ առանձնազրույցին

się do bezpieczeństwa, a także do konsolidacji wszystkich Ormian wokół interesów i celów narodu ormiańskiego. Ponadto deklaracja stwierdza, że wszyscy Ormianie muszą skierować swoje wysiłki w stronę: ●  dalszego wzmacniania, rozwoju i bezpieczeństwa Republiki Armenii; ● rozwiązania konfliktu wokół Górskiego Karabachu, które będzie sprawiedliwe i oparte na prawie międzynarodowym; ●  dalszego organizowania się Diaspory; ●  zachowania tożsamości narodowej i konsolidacji potencjału wszystkich Ormian; ● międzynarodowego uznania i potępienia zbrodni ludobójstwa Ormian i likwidacji jej skutków; ● konsolidacji wszystkich Ormian wokół Kościoła ormiańskiego; ● udzielania wsparcia i pomocy Ormianom w sytuacjach wyjątkowych. Końcowy punkt przyjętej deklaracji mówi, że będzie ona służyć jako podstawa dla rządu Republiki Armenii, w tym Ministerstwa Diaspory Republiki Armenii i innych agencji rządowych, panormiańskich struktur i organizacji ormiańskich, które będą zobowiązane do realizacji idei zawartych w Deklaracji i rozwiązania problemów wskazanych w Deklaracji poprzez wdrażanie odpowiednich programów i inicjatyw. Pełny tekst dokumentu znajduje się w serwisie internetowym Ministerstwa Diaspory Armenii.

Edgar Broyan

Լեհահայերը Երևանում և Արցախում Շարունակություն 1-ին Էջի Հանդիպման ընթացքում քննարկվեցին ԼեհաստանԱրցախ կապերի զարգացմանը, ադրբեջանաղարաբաղյան հակամարտության կարգավորմանը և տարածաշրջանային գործընթացներին վերաբերող հարցեր: Նախագահ Սահակյանը նշեց, որ հայ-լեհական հարաբերություններն ունեն դարերի պատմություն, ինչը դրական ազդեցություն ունի արդի պայմաններում երկկողմ կապերի զարգացման վրա: Սեպտեմբերի 19-ին ՀՀ Ազգային ժողովում Հայաստան-Լեհաստան բարեկամական խմբի անդամները, խմբի ղեկավար Հովհաննես Սահակյանի գլխավորությամբ, առանձնազրույց ունեցան քույր Լեհաստան-Հայաստան Խորհրդարանական Խմբի ղեկավար սենատոր Լուկաշ Աբգարովիչի հետ: Հանդիպմանը մասնակցում էր նաև Էդվարդ Միեր-Ենդժեյովիչը: Քննարկումների ընթացքում կարևորվեցին միջխորհրդարանական կապերի ընդլայնումը և փոխադարձ այցեր կազմակերպելու անհրաժեշտությունը՝ որպես բարեկամական հարաբերություններն ամրապնդելու և փոխշահավետ համագործակցությունը զարգացնելու էական նախապայման: Կողմերը համոզմունք հայտնեցին, որ պետք է պահպանել և ակտիվացնել երկու երկրների խորհրդարանների բարեկամական խմբերի միջև շփումների տեմպերը: Սեպտեմբերի 20-ին սենատոր Լուկաշ Աբգարովիչին և Էդվարդ Միեր-Ենդժեյովիչին ընդունեց ՀՀ արտաքին գործերի նախարար Էդվարդ Նալբանդյանը: Նախարար Նալբանդյանը նույնպես ողջունեց երկու հյուրերի այցելությունը Հայաստան և Արցախ՝ ընդգծելով, որ նման այցելություններն

ընձեռում են առաջին ձեռքից տեղեկանալու և տարածաշրջանային գործընթացների մասին օբյեկտիվ պատկերացում կազմելու հնարավորություն։ Զրույցի ընթացքում քննարկվեցին հայ-լեհական համագործակցության զարգացման ուղիները, կարևորվեց միջխորհրդարանական կապերի դերը և ընդգծվեց դրանց աշխուժացման անհրաժեշտությունը: Քննարկվեցին նաև հայլեհական տնտեսական հարաբերությունների առավել ընդլայնման ուղղությամբ իրականացվող աշխատանքներին առնչվող հարցեր: Այդ առումով կարևորվեց հայ-լեհական միջկառավարական հանձնաժողովի գործունեությունը, որի հերթական նիստը նախատեսվում է անցկացնել Վարշավայում ընթացիկ տարվա ավարտին: Նախարար Նալբանդյանն ու սենատոր Աբգարովիչը մտքեր փոխանակեցին մշակութային շփումների ակտիվացման և ապակենտրոնացված համագործակցության ընդլայնման շուրջ։ Էդվարդ Նալբանդյանը ներկայացրեց նաև տարածաշրջանային հիմնախնդիրների և դրանց լուծման ուղիների վերաբերյալ Հայաստանի մոտեցումները։ «Հայաստան-Սփյուռք» համահայկական համաժողովը կայացավ սեպտեմբերի 19-ից 20-ը, Հայոց ցեղասպանության 100-րդ տարելիցի նախաշեմին: Դրան մասնակցեցին հայ համայնքների պատվիրակներ ողջ աշխարհից, այդ թվում՝ հայ եկեղեցիների (Արամ Ա, Գարեգին Բ և Ներսէս Պետրոս ԺԹ կաթողիկոսների գլխավորությամբ), քաղաքական կուսակցությունների, հասարակական կազմակերպությունների ներկայացուցիչներ և այլոք: Հանդիպման ավարտին մասնակիցներն

ընդունեցին ամփոփիչ հռչակագիր, որը պնդում է, որ Հայաստան-Արցախ-Սփյուռք գործակցության հետագա ընդլայնումն ու զարգացումը կնպաստի համազգային առաջնահերթությունների հստակեցման և իրականացման գործընթացին, հայ ժողովրդի անվտանգ գոյատևմանը, ազգային շահերի ու նպատակների շուրջ հայության համախմբմանը: Բացի այդ, հռչակագրում ասվում է, որ բոլոր հայերը պետք է ուղղեն իրենց ջանքերը. ● Հայաստանի Հանրապետության հետագա հզորացման, զարգացման և անվտանգության ապահովման, ● ղարաբաղյան հակամարտության հիմնախնդրի արդար և միջազգային իրավունքի վրա հիմնված կարգավորման, ● Սփյուռքի հետագա ինքնակազմակերպման, ● ազգային ինքնության պահպանման և բոլոր հայերի ներուժի համախմբման, ● Հայոց ցեղասպանության միջազգային ճանաչման և դատապարտման և դրա հետևանքների վերացման, ● Հայ Եկեղեցու շուրջ բոլոր հայերի համախմբման, ● արտակարգ իրավիճակներում հայերին աջակցություն և օժանդակություն ցուցաբերելու ուղղությամբ: Հռչակագրի վերջին կետն ասում է, որ այն պետք է հիմք ծառայի ՀՀ կառավարության, այդ թվում՝ Սփյուռքի նախարարության և այլ պետական գերատեսչությունների, համահայկական կառույցների և հայկական կազմակերպությունների համար, որոնք պարտավորված կլինեն Հռչակագրում ներառված գաղափարների իրականացման և փաստաթղթում նշված խնդիրների լուծման համար՝ համապատասխան ծրագրերի և նախաձեռնությունների իրականացման միջոցով: Փաստաթղթի ամբողջական տեքստը կարելի է գտնել ՀՀ Սփյուռքի նախարարության կայքում: Էդգար Բրոյան


5

Słoneczna „Ormiańska sobota” Wydarzenia | Po raz pierwszy latem odbył się warszawski „Dzień ormiański” organizowany przez Fundację Kultury i Dziedzictwa Ormian Polskich. Wybrana sobota, 9 sierpnia, była wyjątkowo piękna. I to ona w połączeniu z ciekawym programem i znakomitym ormiańskim jedzeniem przygotowanym przez Wiolę Chondkarian zgromadziła wielu gości – warszawiaków oraz Ormian i sympatyków z całej Polski. „Ormiańska sobota” zorganizowana została po raz kolejny w gościnnym Domu Spotkań z Historią, w którym odbywała się już wystawa „Z widokiem na Ararat. Losy Ormian w Polsce” i cykl towarzyszących jej imprez, spotkania poświęcone abp. Józefowi Teodorowiczowi i wiele „Dni ormiańskich”. Honory gospodarza pełnił z werwą i swadą Tomasz Kuba Kozłowski, szef Warszawskiej Inicjatywy Kresowej. mag

„Rodzinna” fotografia niektórych obecnych na spotkaniu przedstawicieli środowiska ormiańskiego. fot. władysaw Deńca

O. Marek Miławicki OP, przedstawia postać dominikańskiego historyka ormiańskiego pochodzenia, o. Sadoka Barącza w 200. rocznicę jego urodzin. Spotkanie prowadzi prof. Krzysztof Stopka, a przy mikrofonie zagaja Tomasz Kuba Kozłowski. Fot. Władysław Deńca

Spotkanie „U progu 100. rocznicy Ludobójstwa Ormian” z Hasmik Dasztojan – nowo przybyłą chargé d’affaires Ambasady Republiki Armenii w Polsce, oraz Edwardem Mier-Jędrzejowiczem – przedstawicielem mniejszości ormiańskiej w Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych, poświęcone inicjatywom upamiętnienia ofiar Ludobójstwa Ormian. Głos zabiera senator Łukasz Abgarowicz. Fot. Władysław Deńca

Hanna Kopczyńska-Kłos przestrzega przed pułapkami, w które mogą wpadać genealodzy amatorzy. Fot. Władysław Deńca

Goście siedzieli zasłuchani. Pytanie z sali zadaje Adam Kieniewicz, wnuk malarza, Teodora Axentowicza. Fot. Władysław Deńca

Podwieczorek autorski Moniki Agopsowicz, autorki książki Kresowe Pokucie. Rzeczpospolita ormiańska, prowadzi dr hab. Andrzej A. Zięba. Fot. Władysław Deńca


6

Trójmiejskie świętowanie WYDARZENIA| Na zaproszenie dziekana ks. prałata Cezarego Annusewicza, proboszcza ormiańskokatolickiej parafii północnej w Gdańsku, na Wybrzeże przybyli przedstawiciele środowiska ormiańskiego. Święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny jest w Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej, w kościele św. Piotra i Pawła w Gdańsku, zawsze uroczystością niezwykłą. Msza święta w piątek 15 sierpnia 2014 roku nawiązywała do tradycji mszy ormiańskich odprawianych przed cudownym obrazem przez śp. ks. Kazimierza Filipiaka, zawierała bowiem elementy podkreślające, że wizerunek Matki Bożej Łaskawej pochodzi z kościoła ormiańskiego w Stanisławowie (dziś Iwano-Frankiwsk). Słowa liturgii łacińskiej, sprawowanej przez ks. Cezarego Annusewicza, znakomicie uzupełniał śpiew ormiański w wykonaniu Jakuba Kopczyńskiego, a oba obrządki połączyło odmówienie „Ojcze nasz” po polsku i po ormiańsku. Po mszy świętej nastąpiło zwiedzanie odbudowanego z ruin i odnowionego kościoła, w czym ogromne zasługi położył, oprowadzający wiernych, ksiądz proboszcz. Zadziwiała skala wykonanej pracy i stała troska ks.  Annusewicza o dalsze działania, w tym także konserwatorskie. Warto przy tym wspomnieć, że kościół w okre-

sie wakacyjnym jest otwarty dla zwiedzających, a informacje o jego historii dostępne są w kilku językach. W Zaułku Ormiańskim, koło chaczkaru, który stanął tu dzięki staraniom Gagika Parsamiana, wierni zapalili znicz i pomodlili się w milczeniu. W salce niewielkiej plebanii czekała już uczta przygotowana i ufundowana przez wieloletnią współpracownicę ks. Filipiaka i kustoszkę cudownego obrazu, Teresę Wasilewską. Jak zawsze, taka okazja to czas na niekończące się rozmowy – wymianę informacji, pomysłów, snucie wspólnych planów. Czas naglił, przelotny deszcz przestał padać i pielgrzymi wyruszyli na Cmentarz Łostowicki, na grób ks. Kazimierza Filipiaka, który zmarł 22 lata temu. Chwila zadumy i wspomnień o tym nieodżałowanym kapłanie i grupa podążyła do Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie. Po znakomitych wystawach prac ormiańskiego marynisty Iwana Ajwazowskiego i polskiego malarza pochodzenia ormiańskiego, Teodora Axentowicza, oprowadzał nas ich inicjator i współorganizator, Gagik Parsamian.

Bogaty w wydarzenia, pełen duchowych i estetycznych wrażeń dzień miał się ku końcowi. Jak podkreślił ks. Cezary Annusewicz: – Na przybycie

do cudownego obrazu Matki Bożej Łaskawej każda pora roku jest dobra, przy czym Święto Wniebowzięcia jest dniem szczególnym i już teraz zapra-

szam wszystkich chętnych na doroczną, wspólną pielgrzymkę każdego 15 sierpnia. Do zobaczenia w 2015 roku! mag

Pamiątkowa fotografia przed ołtarzem głównym, w którym po mszy świętej obraz Matki Bożej Łaskawej jest już zasłonięty. Od lewej: ks. Cezary Annusewicz, Romana Obrocka, Monika Agopsowicz, Jakub Kopczyński, Władysław Deńca, Karina Artwich, Armen Artwich, Aleksandra Majdzińska, Jan Abgarowicz, Teresa Agopsowicz, Małgorzata i Arkadiusz Staniszewscy, Gagik Parsamian. Fot. Władysław Deńca

Uroczystą mszę świętą odprawiał ks. Cezary Annusewicz, który specjalnie na tę okazję włożył pamiątkowy ornat z koronacji cudownego obrazu z 1937 roku. Po lewej – po ormiańsku śpiewa Jakub Kopczyński. Fot. Władysław Deńca

Obraz Teodora Axentowicza Chrzest Armenii w sali Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie. Fot. Władysław Deńca

Wspólne zdjęcie przy gdańskim chaczkarze. Fot. Władysław Deńca


7

Z doświadczeniem emigracji Pańskie ormiańskie korzenie w Polsce sięgają kilkuset lat wstecz… Jędrzejowicze przyjechali do Warszawy jako kupcy korzenni. Protoplasta, Mikołaj Jędrzejowicz, urodził się w Płocku w 1687 roku. Prowadzony wówczas handel, dzięki otwartym granicom, był aż do czasów rozbiorów Polski bardzo korzystny. W wyniku rozbiorów granice uległy zacieśnieniu, handel podupadł i wówczas postąpili podobnie jak wiele innych rodzin ormiańskich, które osiadły w majątkach ziemskich, współtworząc odtąd warstwę ziemiańską. Jędrzejowicze sprzedali swoje nieruchomości w Warszawie i przenieśli się do Galicji, bardziej wówczas otwartej. Za centrum swojej aktywności obrali Rzeszów. Byli aktywni politycznie, sprawowali różne funkcje publiczne w Galicji, a najbardziej zaszczytną godność pełnił mój pradziadek Adam Jędrzejowicz, minister ds. Galicji w latach 1898–1899. Jak wiadomo, rodziny ormiańskie w Polsce są ze sobą spokrewnione. Jędrzejowicze jeszcze w XVIII wieku skoligacili się m.in. z rodziną Nikorowiczów, która wydała wielu bankierów krakowskich i lwowskich. Najnowsze losy Pańskiej rodziny również są zawiłe. Ma Pan korzenie ormiańskie i polskie, ale urodził się Pan w Londynie, w emigracji wojennej. Faktycznie, jest to skomplikowane. Noszę podwójne nazwisko, Mier-Jędrzejowicz. Mierowie z kolei to rodzina szkocka, która przybyła do Polski w podobnym czasie co Jędrzejowicze, w II połowie XVII wieku. Protoplasta, generał wojsk koronnych Wilhelm Mier, szef regimentu dragonii koronnej, założył w Warszawie dla króla Augusta II Mocnego tzw. Koszary Mirowskie. Mierowie również przenieśli się do Galicji i w następnym pokoleniu zostali ziemianami, otrzymując, podobnie jak Jędrzejowicze, austriacki tytuł hrabiowski. Gdy nadeszła II wojna światowa, mój ojciec bardzo aktywnie zaangażował się w działalność Armii Krajowej w Rzeszowie. Gdy w 1944 roku do Rzeszowa wkroczyli Sowieci, dysponowali listami działaczy AK do ewentualnej „współpracy”. Natychmiast zjawili się w naszej rodowej siedzibie w Rzeszowie-Staromieściu, aby dokonać aresztowania ojca. Na całe szczęście, w tamtej chwili był on w piwnicy i szuflował węgiel. Uznawszy, że przecież pan

domu nie szuflowałby węgla, Sowieci odstąpili. Ojciec przedostał się do Przemyśla, a potem w początkach 1945 roku przez zieloną granicę przeszedł na Zachód i dołączył do armii gen. Andersa we Włoszech, gdzie był skarbnikiem II Korpusu Polskiego. Stamtąd przeszedł do Londynu. Ponieważ w kraju ciążył na nim wyrok śmierci za działalność AK-owską, do Polski przyjechał dopiero w późnych latach 70. W ten sposób Mierowie niejako powrócili do Wielkiej Brytanii. Moja matka, która również pochodzi z ormiańskiej rodziny Dubanowiczów, jest córką profesora Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie – Edwarda Dubanowicza, współautora konstytucji marcowej, bliskiego współpracownika abpa Józefa Teodorowicza. Edward Dubanowicz wraz z rodziną został w kwietniu 1940 roku w domu w Hucie Pieniackiej aresztowany przez Sowietów i wywieziony do Kazachstanu. Rodzina zakorzeniła się w Anglii aż do roku 1990, kiedy przyjechałem do Polski na stałe, choć pierwszy raz Polskę odwiedziłem w roku 1969. Czy w rodzinie zachowała się świadomość ormiańskiego pochodzenia? Tak. Jędrzejowicze, choć koncentrowali się na działalności publicznej ogólnogalicyjskiej, byli związani z kręgami ormiańskimi jako ormiańscy ziemianie. Co ciekawe, w pierwszych czterech pokoleniach rodziny małżeństwa były stricte międzyormiańskie, dopiero od piątego pokolenia w drzewie genealogicznym pojawiają się kręgi polskie. Wspominał Pan o symbolicznym powrocie Mierów do Wielkiej Brytanii, ale obecnie również w symboliczny sposób Jędrzejowicze wracają do Armenii, do ormiańskich korzeni. Pana pierwsze kontakty z Armenią wiążą się z działalnością charytatywną, poprzez Zakon Kawalerów Maltańskich. Rzeczywiście, jestem członkiem Związku Polskich Kawalerów Maltańskich. Jest to organizacja światowa, z tradycjami sięgającymi XI wieku, w swym założeniu wspierająca chorych i ubogich. W tym charakterze byłem z delegacją w Armenii, w prowadzonym przez Kościół katolicki wielkim charytatywnym dziele – szpitalu w Aszocku, przyjęty bardzo serdecznie przez abpa Rafaela Minassiana, ordynariusza Ormian-katolików w Arme-

fot. z archiwum prywatnego

wywiad | Z Edwardem Mier-Jędrzejowiczem, nowym przedstawicielem mniejszości ormiańskiej w Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych, rozmawia Armen Artwich.

nii, Gruzji i Europie Wschodniej. Abp Minassian potrzebował pomocy przy finansowaniu tego dzieła, przeprowadziliśmy wówczas pełen audyt szpitala i sformułowaliśmy rekomendacje, które trafiły do Rzymu. Na pewno w najbliższym czasie będę często wracał do Armenii, w związku z działaniami organizacyjnymi i największym wyzwaniem najbliższych miesięcy – zbliżającą się 100. rocznicą Ludobójstwa Ormian. Jakie względy zdecydowały o tym, że zgodził się Pan objąć funkcję przedstawiciela mniejszości ormiańskiej? Kluczowa była kwestia doświadczenia. Jeszcze w Wielkiej Brytanii, mając kilkanaście lat, byłem mocno zaangażowany w różne polskie organizacje społeczne działające na emigracji: harcerstwo, potem pełniłem funkcję prezesa młodzieżowego klubu Millenium, następnie byłem prezesem Studentów na Uchodźstwie, skarbnikiem i sekretarzem POSK, czyli Polskiego Ośrodka Społeczno-Kulturalnego w Londynie – do dziś jednej z głównych organizacji polskich w Wielkiej Brytanii. Te wszystkie doświadczenia emigracji, działalności na obczyźnie w polskiej emigracji w Anglii, dają mi dziś bardzo specyficzny pogląd na ormiańską emigrację w Polsce. Myślę, że to sprawiło, że poproszono mnie o objęcie funkcji przedstawiciela mniejszości ormiańskiej, jako osobę może nie od dawna bardzo związaną ze środowiskiem

ormiańskim, ale ze znajomością problemów organizacyjnych mniejszości narodowej. Jak widzi Pan swoją rolę jako przedstawiciela mniejszości ormiańskiej w Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych? Przedstawiciel mniejszości ormiańskiej w tej Komisji ma bardzo konkretną rolę określoną przepisami ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych. Jako mianowany na tę funkcję przez premiera RP, w pierwszej kolejności uczestniczę w posiedzeniach Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych, gdzie reprezentuję interesy mniejszości

ormiańskiej i przekazuję napływające do mnie uwagi od członków naszej mniejszości. Poza tym mam pomagać nam być widocznym na forum publicznym. Diaspora ormiańska w Polsce jest stosunkowo liczna i zajmuje istotne miejsce wśród wspólnot ormiańskich na świecie. Ważne więc jest, aby program naszych działań łączył współpracę z instytucjami z samej Armenii oraz ze znaczącymi organizacjami diaspory, takimi jak Armenian General Benevolent Union (AGBU) i Ormiańskie Komitety Narodowe (Hay Tad), z którymi mam bardzo dobre i ożywione relacje. Korzystając z okazji, pragnę jeszcze podziękować mojemu poprzednikowi na funkcji przedstawiciela mniejszości ormiańskiej, ks. Tadeuszowi Isakowiczowi-Zaleskiemu, za lata ofiarnej pracy. Jest to kapłan ogromnie zasłużony dla Ormian, również poprzez pracę w Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych, po pięciu latach której zdecydował się skoncentrować na pracy w Fundacji im. Brata Alberta, mnie przekazując pałeczkę. W jaki sposób można się z Panem skontaktować? Zachęcam do kontaktu na adres e-mail: przedstawiciel@ ormianie.pl . Wszystkie wiadomości będą miały odpowiedź w niedługim czasie, można się też umówić na indywidualne spotkanie. W miarę możliwości będę też uczestniczył w spotkaniach i uroczystościach ormiańskich w różnych miastach Polski, gdzie zawsze służę bezpośrednią rozmową. Dziękuję za rozmowę.

Przygotowania do uczczenia 100. rocznicy ludobójstwa Ormian Wydarzenia| Z inicjatywy Ambasady Republiki Armenii w Polsce powołano „Polską Komisję Regionalną Koordynującą Obchody 100. Rocznicy Ludobójstwa Ormian”. W skład Komisji weszli polscy dziennikarze, osobistości życia publicznego i naukowcy zajmujący się tematyką ormiańską, a także duchowni ormiańscy i przedstawiciele organizacji i środowisk ormiańskich z całej Polski.

Zadaniem Komisji jest odpowiednie przygotowanie i skoordynowanie uroczystości i inicjatyw rocznicowych tak, aby prawda o tragicznym losie narodu ormiańskiego dotarła jak najszerzej do świadomości społeczeństwa polskiego. art


8

W kolorach bieli, żółci, zieleni, brązu… DZIEDZICTWO | Chyba w każdym współczesnym domu Kresowian, a już na pewno Pokucian, znajduje się kilim, liżnik, drewniana szkatułka czy kolorowy ceramiczny dzbanuszek. Te i inne wytwory rzemiosła, wyrabiane w warsztatach według huculskich wzorów, były powszechnie używane w przedwojennych domostwach. Współcześnie są bezcenną pamiątką; materialnym łącznikiem „pamiętającym” czasy bezpowrotnie minione. Mam szczególny sentyment do tych pamiątek. Jeszcze większy do osób, które kulturę wytwarzania owych przedmiotów przeniosły w nowe miejsce. Kultura wytwarzania i zdobienia ceramiki, w literaturze zwanej pokucką, a potocznie huculską, rozwijała się na Pokuciu od XIX wieku. Nie wchodząc w spór, które określenie jest bardziej uprawnione, dość powiedzieć, że skupiska warsztatów ceramicznych były w Pistyniu, Kosowie, Kołomyi i Kutach, czyli miejscowościach na obrzeżach Huculszczyzny. Wyrabiano galanterię użytkową i ozdobną, ale też kafle do budowy pieców. Dominowały kolory bieli i żółci w różnych odcieniach, a także zieleni, brązu oraz kobaltu. Wzornictwo fantastyczne, inspirowane baśniami i wierzeniami, z kwiatową ornamentyką, często zgeometryzowane. Krystyna Tucholska i Bożena Kostuch we Wprowadzeniu do katalogu „Huculszczyzna. Cera-

mika pokucka w kolekcji Muzeum Narodowego w Krakowie” z 2009 roku odnotowują: W Pistyniu działało dwudziestu siedmiu garncarzy, w Kosowie i jego przysiółkach – dwudziestu trzech, w Kutach – sześćdziesięciu trzech. Dygresja: unikatowe już piece kuchenne oglądałam w Kołomyi, w Muzeum Pisanki i Muzeum Huculszczyzny. Tam też, w zaaranżowanym dworskim wnętrzu, pyszni się piec pokojowy. Niezwykłej urody piec pokojowy widziałam w willi Pod Wiewiórką, domostwie nieżyjących już Marii i Jerzego Kuncewiczów w Kazimierzu Dolnym. Wspomnijmy rodzinę Nappów z Kut. Wyrzuceni z rodowych siedzib, osiedli na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie. Tomasz i Petronela Nappowie prowadzili warsztat w Kutach przy ul. Długiej 7. Księga zapowiedzi przedślubnych z października 1898 roku podaje: Tomasz Nap garncarz syn Szczepana i Katarzyny Krzemińskiej; wolnego; łacińskiego; 19/12 1874; Kuty; z Petronellą Broszkiewicz córką Antoniego i Anny Łukasiewicz; wolnego; ormiańskiego; 1878; 554; Kuty. (spisał i tłumaczył Jacek Piotr

Emilia, córka Tomasza i Petroneli Nappów. Stoisko z ceramiką Nappów. Ze zbiorów NAC

Petronela Nappowa po prawej i Klara Karabczyńska. Ze zbiorów Marii Pietraszkiewicz. Sygnatura Petroneli Nappowej (W ROGU).

Hucuł-Stróżewski). Małżeństwo doczekało się siedmiorga dzieci: Rozalii, Stefanii, Emilii oraz Józefa, Michała, Antoniego i Mieczysława. Tadeusz Seweryn w tekście Pokucka majolika ludowa z 1929 roku pisze: Tomasz Napp w Kutach (zm. w r. 1918), po ukończeniu 6-cio miesięcznej praktyki w szkole kołomyjskiej, był między kuckimi garncarzami największą powagą w technicznych sprawach swego rzemiosła. Talentu zdobniczego nie miał. Ornament jego jest przeszczepiony z szablonowych wzorów szkoły kołomyjskiej i z tego powodu nadaje fabryczny charakter technicznie udatnym wyrobom. Tomasz Napp należy do jednej z wielu ofiar swego zawodu, gdyż nieostrożne obchodzenie się z glejtą nabawiło go ostrego zapalenia oczu i zrujnowało jego organizm śmiertelnie. Warsztat jego

prowadzi żona, Petronela, matka siedmiorga dzieci, kobieta rzutka i przedsiębiorcza. Orjentuje się ona doskonale zarówno w technicznych zapiskach swego męża odnoszących się do jego własnych doświadczeń, jak i notatek z technologii ceramiki, wykładów w kraj. Garncarskiej szkole w Kołomyji. Dzięki temu Petronela Nappowa wykonywa pod względem technicznym najlepsze „majoliki” na Pokuciu, a z pośród kuckich garncarzy, których liczba dochodzi 50-ciu, wybija się na plan pierwszy. […] Petronela Nappowa nie ustępuje swoim towarzyszom zawodu w lekkości mięczonej lub toczonej z gliny formy […] Jeśli pokucka majolika występuje w zgodnym chórze z całą huculską sztuką, stanowiąc nowy i odrębny pierwiastek, wzbogacający ją, to ostatnie wyroby P. Nappowej zlewają się z nią w zupełności […].

Dzielna Ormianka – Petronela Nappowa – do Polski w nowych granicach migrowała w 1945 roku. Część rodziny osiedliła się w Kluczborku, a część w Oławie. Tam też założyli warsztaty ceramiczne. I choć odeszli od typowo huculskiego wzornictwa, to warsztaty prowadzone przez Antoniego w Kluczborku do lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku i Michała w Oławie funkcjonowały z powodzeniem. Rzemieślnicy prezentowali swoje wyroby na wystawach, zdobywając uznanie i zainteresowanie odbiorców. W obu warsztatach radą i pracą własną służyła Nestorka rodu, do śmierci 17 kwietnia 1964 roku. Petronela Nappowa spoczęła na cmentarzu w Oławie.

Romana Obrocka Za pomoc w przygotowaniu tekstu dziękuję Pani Beacie Filip – prawnuczce Patroneli Nappowej.

Oryginał Listu Pochwalnego dla Tomasza Nappa z Kut przechowuje Izba Muzealna Ziemi Oławskiej.


9

Teodor Axentowicz i pastelowe kobiety kultura | Z okazji otwarcia wystawy obrazów Teodora Axentowicza w Erywaniu, publikujemy artykuł Sony Checzikian o tym artyście, przedrukowany z czasopisma Polaków w Armenii „Póki my żyjemy”. Teodor Axentowicz to jeden z najciekawszych przedstawicieli młodopolskiej sztuki. Urodził się 13 maja 1859 roku w Braszowie w Transylwanii (dzisiejsza Rumunia). Pochodził z polsko-ormiańskiej rodziny. Ojciec artysty, Deodat Axentowicz, wywodził się z  drobno-szlacheckiej rodziny ormiańskiej, osiadłej w Ceniowie koło Brodów. Niewielki majątek ziemski nie zapewniał znośnej egzystencji, dlatego ojciec Teodora został urzędnikiem sądowym i zamieszkał we Lwowie. Dzięki znajomości języków rumuńskiego i węgierskiego zwrócił na siebie uwagę władz austriackich, które delegowały go na Węgry, Tam poznał swoją przyszłą żonę i matkę Teodora Axentowicza. Teodor Axentowicz wychowywał się i dorastał we Lwowie. Finansowo wspomagał go ormiański krewny – arcybiskup Izaak Isakowicz. W wieku dwudziestu lat Axentowicz wyjechał na studia do Monachium. Tam uczył się w Akademii Sztuk Pięknych pod kierunkiem Gabriela Hackla, Alexandra Wagnera i Guyli Benczúra. Następnie przeprowadził się do Paryża, gdzie przebywał w latach 1882–1895. We Francji kontynuował kształcenie artystyczne w pracowni Carolus-Durana. Tam też poznał swojego późniejszego współpracownika – polskiego malarza Jana Stanisławskiego. W Paryżu Axentowicz pracował także jako ilustrator w uznanych periodykach, np. w „Le Monde Illustré”, „L’Illustration” i „Figaro”. Axentowicz został zapamiętany przez paryską bohemę jako naśladowca dawnych mistrzów: malarzy renesansowych (Sandro Botticellego, Tycjana, Antonia Allegri da Correggio) oraz barokowych: Diego Velázqueza i Fransa Halsa. W 1894 roku artysta wspólnie z Wojciechem Kossakiem i Janem Styką pracował nad Panoramą Racławicką. Axentowicz odpowiadał za część scen batalistycznych, namalował też sylwetki powstańców. Obecnie to malowidło można oglądać w specjalnie wybudowanej rotundzie we Wrocławiu (oddział Muzeum Narodowego). Panorama Racławicka zainspirowała później polskich artystów do stworzenia Panoramy Tatr. Axentowicz wziął aktywny udział w tworzeniu tego dzieła, malując m.in. zakopiańskich górali i Witkacego. Niestety, ten obraz nie zachował się do czasów współczesnych. W 1895 roku Axentowicz zdecydował się na przyjazd do Krakowa. Został zatrudniony na stanowisku profesora w Szkole Sztuk Pięknych. Z Krakowem i Akademią Sztuk Pięknych (ASP) związał się na stałe, bę-

dąc m.in. rektorem tej uczelni. Profesor Eugeniusz Waniek – uczeń Axentowicza i wykładowca ASP, wspominał swojego mistrza w sposób następujący: Jeśli chodzi o Axentowicza, to w trakcie wymarzonych studiów na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie mogłem wybrać pracownię, w której będę się uczył. Wybrałem właśnie prof. Axentowicza. Był on już w podeszłym wieku i jedynie przez pierwszy semestr prowadził zajęcia, ale utkwiły one we mnie na zawsze. Nawet po jego odejściu nasza pracownia nadal nazywana była imieniem profesora, choć prowadzili ją inni. [...] Choć Axentowicz krótko wykładał, to jego metody pracy potem stosowałem: dużą kulturę

także członkiem Secesji Wiedeńskiej i Stowarzyszenia Narodowego Sztuk Pięknych we Francji. W 1910 roku został po raz pierwszy rektorem krakowskiej ASP. Z Krakowem, prócz działalności pedagogicznej w Akademii i we własnej Szkole Malarstwa przy ul. Gołębiej, wiązała go praca w organizacjach twórczych, m.in. w Towarzystwie Artystów Polskich „Sztuka”, w którym w latach 1898–1932 powoływano go nieustannie do zarządu na stanowisko skarbnika czy prezesa, a był tego ugrupowania i współtwórcą, i członkiem honorowym, i organizatorem większości wystaw. Działał w Kole Artystyczno-Literackim, któremu prezesował Juliusz Kossak, był

osobistą, poszanowanie studentów, wydobywanie ich pozytywnych cech, taką cichą, dyskretną korektę – nie na forum publicznym. Uderzało to, że gdy się weszło do jego pracowni, to panowała zupełna cisza. On z każdym studentem rozmawiał szeptem, bardzo indywidualnie ich traktował. W Akademii to była nowość, którą potem sam kontynuowałem. W 1897 roku Teodor Axentowicz założył własną szkołę malarską dla kobiet. Był także współzałożycielem – wraz z Józefem Chełmońskim, Julianem Fałatem, Jackiem Malczewskim, Józefem Mehofferem, Janem Stanisławskim, Włodzimierzem Tetmajerem, Leonem Wyczółkowskim i Stanisławem Wyspiańskim – Towarzystwa Artystów Polskich „Sztuka”, którego celem było reprezentowanie polskiej sztuki w ramach międzynarodowego ruchu wystawienniczego. Był

członkiem Towarzystwa Ochrony Piękności Krakowa i Okolic oraz Towarzystwa Ormiańskiego Haiastan, które wspierał finansowo. Axentowicz w swoim malarstwie łączył wpływy impresjonizmu, secesji i symbolizmu. Był malarzem niezwykłym, uprawiającym z równym entuzjazmem dwa zupełnie odmienne rodzaje malarstwa. Jeśli ogląda się jego obrazy bez znajomości nazwiska autora, można pomyśleć, że stworzone one zostały przez różnych artystów. Był jednym z pierwszych krakowskich malarzy zainteresowanych Hucułami, których folklor go zafascynował. Malownicze obrzędy i surowe obyczaje Hucułów wielokrotnie utrwalał na swych obrazach. Różnorodność i jaskrawość narodowych strojów, rytuały religijne, ciekawe twarze młodych i starych chłopów – wszystko to inspirowało artystę do tworze-

nia nowych płócien. Ale Axentowicz był przede wszystkim utalentowanym salonowym malarzem kobiet. Portrety męskie malował olejami, podczas gdy kobiece prawie bez wyjątku wykonywane były pastelami. Pastelowy portret był prawdziwą pasją Teodora Axentowicz i w tej dziedzinie był perfekcjonistą. Pozostawił setki portretów nie zawsze dziś znanych dam, promieniujących paryskim szykiem kobiet kochanych – jak zauważyła Teresa Grzybkowska – uwielbianych, dla których mężczyźni tracili serce, rozum i majątek. Twarze i sylwetki tych wytwornych dam emanują szczęściem kochanych kapryśnic. Pastelowe portrety artysty przedstawiały niemal zawsze delikatne i wypielęgnowane kobiety o puszystych włosach, różowych karnacjach i wdzięcznych rysach twarzy, wykreślone przez artystę nieraz giętkim, choć niewyraźnym, niekiedy jednak zdecydowanie secesyjnym i delikatnym konturem. Niektóre z owych pań, ujęte w popiersiu, z różą czy innym kwiatem w ręku, odchylają w bok głowy na zasadzie lekkiego kontrapostu, inne znowu pochylają je nad trzymaną w rękach książką. Rysował też artysta postacie kobiece w całości, przedstawiając je w opiętych sukniach, podkreślających wiotkie, lecz elastyczne kształty. Artysta tworzył pełne wdzięku portrety, o których w 1930 roku Stefan Popowski napisał: W istocie Axentowicz był i jest malarzem „kobiecości” [...]. Subtelne twarze wielkich dziewczyn, figlarne buziaki gryzetek miejskich i klasyczne twarze posągowych piękności. Takie były namalowane w Paryżu portrety Sary Bernhardt i słynnej z urody Henrietty Fouquier, córki redaktora „Figaro” oraz krakowskiej piękności Aty Zakrzewskiej, znanej z takich kompozycji Axentowicza jak Ruda i Wiosna [na zdjęciu, fot. W. Deńca]. W tych dwóch obrazach Ata jawi się w całej swej okazałości. Jest bezpośrednia, lekka i liryczna. Ata Zakrzewska była jedną z ulubionych modelek artysty. Jej profil, podpisany „ARS”, zdobi okładkę katalogu pierwszej wystawy Towarzystwa Artystów Polskich „Sztuka”, która odbyła się w krakowskich Sukiennicach w 1897 roku. Portrety Zakrzewskiej pojawiły się też na plakatach drugiej i trzeciej wystawy tego ugrupowania. W latach 1906–1907 Axentowicz portretował wytworne panie z krakowskiego towarzystwa, niemal identycznie upozowane jako femme fatale siedzące na kozetkach, w czarnych, wydekoltowanych sukniach

balowych. Spośród zachowanych portretów za najpiękniejszy uchodzi Portret damy w czarnej sukni, który jest przykładem typu secesyjnego portretu salonowego znanego z twórczości m.in. J. S. Sargenta (Madame X) i G. Boldiniego (Madame Max). W 1913 roku artysta namalował muzę krakowskich salonów Zofię Jachimecką, której zwierzał się, że tylko kobiety nadają się do malowania, podobnie – jak do śpiewania. Uroda kobiety była inspiracją i fascynacją Axentowicza. W swoich obrazach artysta idealizuje ją i doprowadza do perfekcji. Jednak portrety artysty były różnie oceniane przez krytyków. Uważali oni, że sztuka Axentowicza jest „buduarowa”, łatwa w percepcji. Byli również tacy, którzy twierdzili, że tworzył on jedynie obrazy „salonowe”, malując damy z wyższych sfer. Można by się z tym zgodzić, gdyby Axentowicz malował swoje piękne kobiety jedynie przy użyciu rygorystycznych akademickich reguł. Jednak już w jego salonowych obrazach można zobaczyć zarówno wielki talent, jak i to, że artysta był ekspertem w dziedzinie psychologii kobiet. Franciszek Klein w artykule poświęconym twórczości Axentowicza, opublikowanym w „Tygodniku Ilustrowanym” w 1924 roku, napisał: ...znajomość psychologii kobiecej uderza od razu u artysty. Dlatego właśnie zapozowanie modela w jego obrazach jest różne i nie widać tu wcale jakichś z góry przyjętych zasad. Na tym właśnie polega jego kompozycja portretu, że nie szukając pomocy w otoczeniu czy tle, umie on całą uwagę skierować na modela. Przez zręczne ustawienia, przez pochylenie postaci, ruchem głowy lub ręki, wyrazem oczu, spojrzeniem lub wręcz uśmiechem, umie zainteresować lub przykuć uwagę. W postępowaniu tem widać dużą inteligencję malarstwa, spokój i rozwagę. Teodor Axentowicz miał talent duży; artysta nie należy do twórców, których łatwo określić jedną formułą. Wyszedł od realizmu, otarł się o impresjonizm i doszedł do secesji. Tu się zatrzymał. Stąd też generalną linią formalną jego twórczości jest realizm korzystający ze zdobyczy impresjonizmu i secesji. Chociaż wprawił się w technice olejnej, a pod koniec życia także akwarelowej, w historii sztuki polskiej zapisał się jako wyrafinowany portrecista i mistrz techniki pastelowej. W portretach jego widać delikatne poczucie harmonii kolorystycznej. Dzięki temu jego pastelowe kobiety są lekkie i eteryczne.

Sona Checzikian


10

Historia ormiańskiego katolicyzmu w Polsce – część I HISTORIA | Publikujemy pierwszą z trzech części znakomitego artykułu prof. Krzysztofa Stopki o historii ormiańskiego katolicyzmu w Polsce. Dla pełnego zrozumienia korzeni tego obrządku trzeba sięgnąć aż do pierwszych wieków chrześcijaństwa w Armenii, a także poznać dzieje wczesnych kontaktów Kościoła ormiańskiego z Kościołem rzymskim. Artykuł w całości zamieszczony jest na stronie internetowej www.ordynariat.ormianie.pl. Chrześcijaństwo ormiańskie: początki Według tradycji misje chrześcijańskie w Armenii prowadzili apostołowie – św. Tadeusz i św. Bartłomiej. Strukturę hierarchiczną Kościoła stworzył na początku IV wieku Grzegorz, zwany Oświecicielem Armenii (orm. Grigor Lusaworicz). W tym czasie Armenią rządził Tyrydat III Arsacyda, prześladowca chrześcijaństwa, który był sprawcą męczeństwa świętych dziewic Hripsime i Gajane oraz ich towarzyszek. Rozkazał też uwięzić Grzegorza, ten jednak zdołał nawrócić króla i jego dwór. Wyświęcony w Cezarei Kapadockiej na biskupa (314/315) doprowadził do ugruntowania w Armenii chrześcijaństwa, które stało się odtąd religią państwową. Pierwszą rezydencją Grzegorza był Asztiszat. Jego następcy przyjęli z czasem tytuł katolikosów i przenieśli się do Wagharszapatu (część dzisiejszego Eczmiadzyna), gdzie według tradycji Grzegorzowi miał się objawić sam Chrystus w postaci zstępującego ognia. Stolica katolikosatu była później przenoszona wraz ze zmianą centrów politycznych Armenii do Dwin, Aghtamar, Arginy, Ani, Sebastii, Karmirwanku, Dzowku, Hromkli i Sis. Na początku V wieku stworzony został przez mnicha Masztoca, zwanego Mesropem, alfabet ormiański, a to umożliwiło wprowadzenie języka ormiańskiego do liturgii. Pojawiły się przekłady Biblii i ksiąg liturgicznych, zaczął się kształtować odrębny ryt ormiański. Przekładano też dzieła filozofów oraz teologów greckich i syryjskich. Dzięki własnej liturgii Ormianie wyodrębnili się w osobny Kościół chrześcijański. Starał się on brać udział w życiu religijnym całego chrześcijaństwa, rozdzieranego wówczas przez spory doktrynalne (arianizm, nestorianizm, monofizytyzm). Syn Grzegorza Oświeciciela, Aristakes, wziął udział w I soborze ekumenicznym w Nicei (325), a jego następcy przyjęli dekrety soborów w Konstantynopolu (381) i Efezie (431). Odrzucenie dogmatów soboru chalcedońskiego: geneza izolacji eklezjalnej Po likwidacji osobnego królestwa Armenii (428), Persowie przekształcili podporządkowane sobie terytorium w prowincję (marz) Persarmenii i usiłowali przywrócić w niej dawną religię (zoroastryzm). W obro-

nie chrześcijaństwa wybuchło powstanie pod wodzą Wardana Mamikoniana. Mimo klęski (451) powstańców, zwanych Wardanidami i kanonizowanych potem przez Kościół ormiański, chrześcijański charakter kraju został obroniony. Na IV soborze w Chalcedonie (451), który zdefiniował dogmat o dwóch naturach w jednej osobie Chrystusa, wzięli udział tylko biskupi z tej części Armenii, która była w tym czasie podporządkowana Cesarstwu Rzymskiemu. Natomiast Kościół w Persarmenii w trakcie wielkiego sporu o natury Chrystusa wybrał ten nurt teologiczny, który nie uzyskał akceptacji większości chrześcijaństwa i na synodzie w Dwinie (555) opowiedział się za potępionym przez sobór chalcedoński monofizytyzmem, w przekonaniu, że broni wypracowanej na soborze w Efezie doktryny trynitarnej. Przyjęto wykładnię dyskutowanego problemu, którą niegdyś proponował Cyryl z Aleksandrii, pisząc o „jednej naturze Słowa wcielonego” (Chrystusa). Z czasem ormiańskie interpretacje doktrynalne zbliżyły się do definicji przyjętej w Chalcedonie, jednak Kościół Armenii konsekwentnie odmawiał wpisania tego soboru (i kolejnych) na listę soborów powszechnych – „ekumenicznych”. Ormianie wprowadzili też własny kalendarz, rozpoczynający się od roku 552 ery juliańskiej. Konsekwencją tego posunięcia było rozchodzenie się co pewien czas święta Wielkanocy. Ormianie przyjęli nazywać Wielkanoc innych chrześcijan fałszywą („krzywą”, crazatik). Należy jednak podkreślić, że w Kościele ormiańskim zawsze istniał nurt będący w jedności z Kościołem powszechnym i obecny Kościół ormiańskokatolicki jest jego kontynuatorem. Kościół Armenii wobec Bizancjum i Rzymu Kościół bizantyński wielokrotnie próbował skłonić pozostałych Ormian do jedności religijnej, traktując ormiańskie chrześcijaństwo jako heretyckie. W najostrzejszej formie nastąpiło to w pierwszej połowie XI wieku. Wielu Ormian przystąpiło w tym czasie do Kościoła bizantyńskiego. Kościół narodowy uznał ich za zdrajców nie tylko wiary, ale też narodu,

Kościół św. bartłomieja w genui. Epitafium poświęcone patronowi ormiańskiego zakonu – świętemu Bazylemu. Fot. władysław deńca

odmawiając im prawa do nazywania się Ormianami. Niewielkie wspólnoty Ormian-chalcedończyków (prawosławnych) przetrwały wiele wieków, nie odegrały jednak większej roli. Do pierwszych oficjalnych kontaktów między Kościołami Armenii i Rzymu doszło za katolikosa Grzegorza II i papieża Grzegorza VII w 1080 roku. Papież poproszony o interwencję w sporach z Grekami uznał Kościół ormiański za prawowierny, nawołując jednakże do akceptacji dekretów chalcedońskich i przeprowadzenia reform liturgicznych. Ten pierwszy kontakt nie miał większych konsekwencji, bo dystans geograficzny stał temu na przeszkodzie. Zmieniły to wyprawy krzyżowe. Królestwo Armenii cylicyjskiej: pierwsze zjednoczenie Kościołów Po najeździe Turków seldżuckich i Turkmenów wzmogła się migracja ludności ormiańskiej do Cylicji, gdzie w XII wieku ukształtowało się Królestwo Armenii cylicyjskiej. W 1199 roku Lewon I Rubenida został ukoronowany w Tarsie na króla przez Konrada von Wittelsbach, arcybiskupa Moguncji, występującego w podwójnej roli – legata papieskiego i reprezentanta cesarza Henryka VI Hohenstaufa. Prymat papieski był akceptowany przez elitę polityczno-kościelną królestwa. Królowie

i baronowie zwracali się do papieży o dyspensy, łaski i wyroki. Armenia cylicyjska stała się jedynym państwem w koalicji monarchii krzyżowych, którego Kościół nie był łaciński, a mimo to jej naród zaliczano do europejskiego kręgu kulturowego. Powstała nawet wówczas legenda, wedle której Grzegorz Oświeciciel wraz z królem Tyrydatem III mieli złożyć wizytę cesarzowi Konstantynowi Wielkiemu i papieżowi Sylwestrowi  I w Rzymie i zawrzeć pakt, którego istotną częścią było udzielenie Grzegorzowi papieskich pełnomocnictw do prowadzenia misji na całym Wschodzie. Legenda ta uzasadniała twierdzenie o rzymskiej genezie autokefalii Kościoła ormiańskiego i jego katolickim charakterze. Stolica Apostolska uznawała Ormian za prawowiernych, a ich Kościół, szczególnie w Armenii cylicyjskiej, za pozostający z nią w jedności. Wprawdzie, w ślad za teologami bizantyńskimi, krytykowane były w Rzymie ormiańskie odrębności liturgiczne, ale nie łączono ich z kwestiami dogmatycznymi. Zresztą w Kościele ormiańskim przyjmowały się niektóre zwyczaje łacińskie: mitry i pastorały biskupów, modlitwa Confiteor, śpiew Psalmu 42 (43) na początku liturgii, czytanie drugiej Ewangelii według św. Jana [J 1,1-14] na jej końcu, liczba sakramentów (siedmiu).

Katolicyzm ormiański w wieku XIV: Wielka Armenia, Saraj, Krym, Chiny, Italia W XIV wieku franciszkanom udało się pozyskać do jedności z Kościołem rzymskim arcybiskupa w klasztorze św. Tadeusza w Artazie, uważanego za wikariusza katolikosa w Wielkiej Armenii. Katolicyzm trwał tam do początku następnego wieku, to jest do upadku miejscowego księstwa, wysiedlenia katolików i przekazania przez nowych władców (turkmeńskich) siedziby arcybiskupstwa Ormianom niekatolickim. Pod wpływem franciszkanów obediencję Stolicy Apostolskiej uznał także Stepanos, biskup Saraju nad Wołgą, oraz Arakel, arcybiskup na Krymie. Katoliccy Ormianie wnieśli ważny wkład w rozpowszechnianie przez franciszkanów chrześcijaństwa na rozległych obszarach imperium mongolskiego. Ufundowali katedrę katolicką w Pekinie i kościół w Quanzhou (Zayton) nad Cieśniną Tajwańską. Z kolei dominikanie tłumaczyli na język ormiański pisma katolickich filozofów i teologów, między innymi św. Tomasza z Akwinu, co wpłynęło na ożywienie ormiańskiej myśli filozoficznej i teologicznej, i to także wśród przeciwników jedności z Rzymem. Centrum intelektualnym tych działań był klasztor św. Bogurodzicy w Kernie (Qrna) niedaleko Nachiczewanu. W 1331 roku tamtejsi mnisi ormiańscy przyjęli habit i regułę dominikańską. W rezultacie powstała kongregacja zakonna braci unitów św. Grzegorza Oświeciciela, która posługiwała się liturgią łacińską w języku ormiańskim. Katolicka diecezja ormiańska Nachiczewanu włączona została początkowo w skład metropolii Sułtanija w Persji. Wraz z upadaniem państw krzyżowych na Bliskim Wschodzie wielu mnichów ormiańskich schroniło się w Italii, gdzie powstała związana z dominikanami kongregacja zakonna braci ormiańskich św. Bazylego, z centralą w klasztorze św. Bartłomieja w Genui. Obie kongregacje ormiańskokatolickie zatwierdził papież Innocenty VI w 1356 roku. Klasztory ormiańskie w Italii były zapleczem i przystanią dla zakonników przybywających ze Wschodu. Dr hab. Krzysztof Stopka, prof. UJ Kolejna część artykułu w nr 21 „Awedisu”.


11

Հայ կաթոլիկության պատմությունը Լեհաստանում. մաս առաջին ՊԱՏՄՈՒԹՅՈՒՆ | Հրապարակում ենք Լեհաստանում հայ կաթոլիկության պատմության մասին պրոֆեսոր Քշիշտոֆ Ստոպկայի հեղինակած, երեք մասից բաղկացած հիանալի հոդվածի առաջին մասը: Այս ծիսակարգի արմատները լիարժեք հասկանալու համար անհրաժեշտ է ետ գնալ մինչև Հայաստանում քրիստոնեության առաջին դարերը, ինչպես նաև ծանոթանալ հռոմեական եկեղեցու հետ հայկական եկեղեցու վաղ շփումների պատմությանը: Հոդվածն ամբողջությամբ հրապարակված է www.ordynariat.ormianie.pl կայքէջում: Հայ Քրիստոնեություն. սկիզբը Ըստավանդության,Հայաստանումքրիստոնեական առաքելություններն իրականացրել են առաքյալներ սբ. Թադեոսն ու սբ. Բարդուղիմեոսը: Եկեղեցու նվիրապետական կառուցվածքը չորրորդ դարասկզբին ստեղծեց Գրիգոր Լուսավորիչը: Այդ ժամանակ Հայաստանում իշխում էր քրիստոնեությունըհալածողՏրդատԳԱրշակունին, ով սուրբ կույսեր Հռիփսիմեի և Գայանեի, ինչպես նաև նրանց ուղեկցուհիների նահատակության հեղինակն էր: Նա հրամայել էր նաև բանտարկել Գրիգորին, ով, սակայն, կարողացավ դարձի բերել թագավորին և նրա արքունիքը: Եպիսկոպոս ձեռնադրվելով Կեսարիայում (314/315 թթ.)՝ նա հանգեցրեց քրիստոնեության ամրապնդմանը Հայաստանում, որն այնուհետ դարձավ պետական կրոն: Գրիգորի առաջին աթոռանիստը Աշտիշատն էր: Նրա հետնորդները ժամանակի ընթացքում ընդունեցին կաթողիկոսների տիտղոս և տեղափոխվեցին Վաղարշապատ (ներկայիս Էջմիածնի մի մասը), որտեղ, ըստ ավանդության, Գրիգորին հայտնվեց ինքը՝ Քրիստոսը՝ իջնող կրակի տեսքով: Մայր Աթոոը Հայաստանի քաղաքական կենտրոնների փոփոխության հետ մեկտեղ հետագայում փոխադրվեց Դվին, Ախթամար, Արգինա, Անի, Սեբաստիա, ԿարմիրՎանք, Ծովք, Հռոմկլա և Սիս: Հինգերորդ դարասկզբին Մեսրոպ Մաշտոցը ստեղծեց հայոց այբուբենը, ինչն իր հերթին թույլ տվեց ներդրել հայոց լեզուն ծիսակարգի մեջ: Հայտնվեցին Աստվածաշնչի և պատարագային գրքերի թարգմանություններ, սկսեց ձևավորվել ինքնուրույն հայկական ծեսը: Թարգմանվեցին նաև հունական և սիրիական փիլիսոփաների և աստվածաբանների աշխատանքներ: Շնորհիվ սեփական ծիսակարգի՝ հայերն անջատվեցին որպես առանձին քրիստոնեական եկեղեցի: Այն փորձում էր մասնակցել ողջ քրիստոնեության կրոնական կյանքին, որն այդ ժամանակ ծվատվում էր ուսմունքային վեճերով (արիոսականություն, նեստորականություն, մոնոֆիզիտություն): Գրիգոր Լուսավորչի որդին՝ Արիստակեսը, մասնակցեց Նիկիայի Ա տիեզերական ժողովին, իսկ նրա հետնորդները ընդունեցին Կոստանդնուպոլսի (381) և Եփեսոսի (431) տիեզերական ժողովների որոշումները: Քաղկեդոնի տիեզերական ժողովի դոգմաների մերժումը. եկեղեցական մեկուսացման ծագումը Հայոց Թագավորության անկումից հետո (428) պարսիկներն իրենց ենթակա դարձրած տարածքը վերափոխեցին Պարսկահայք նահանգի (մարզի) և փորձեցին այնտեղ վերականգնել նախկին կրոնը (զրադաշտականությունը): Ի պաշտպանություն քրիստոնեությանը՝ ապստամբություն բռնկվեց Վարդան Մամիկոնյանի առաջնորդությամբ: Չնայած Վարդանանք կոչված և հայ եկեղեցու կողմից հետագայում սրբերի շարքը դասված ապստամբների կրած պարտությանը (451)՝ երկրի քրիստոնեական բնույթը պահպանվեց: Քաղկեդոնի 4-րդ տիեզերական ժողովին (451), որը սահմանեց «Մեկ Քրիստոս՝ երկու բնությամբ» ուսմունքը, մասնակցեցին եպիսկոպոսներ միայն Հայաստանի այն հատվածից, որն այդ ժամանակ գտնվում էր Հռոմեական Կայսրության ենթակայության ներքո: Մյուս կողմից, Պարսկահայքում եկեղեցին Քրիստոսի էության մասին մեծ բանավեճի ընթացքում ընտրեց այն աստվածաբանական միտումը, որը քրիստոնեության մեծամասնության կողմից հավանության չէր արժանացել և Դվինի Բ ժողովին (555) հավանություն տվեց Քաղկեդոնի տիեզերական ժողովի կողմից դատապարտված մոնոֆիզիտությանը՝ համոզմունքով, որ պաշտպանում է Եփեսոսի տիեզերական ժողովում մշակված երրորդության ուսմունքը: Ընդունվեց քննարկվող հարցի այն մեկնաբանությունը,

որը մի ժամանակ առաջարկում էր Կյուրեղ Ալեքսանդրացին, գրելով՝ «Մի է բնութիւն Բանին մարմնացելոյ»: Ժամանակի ընթացքում հայ դոկտրինալ մեկնաբանությունները մոտեցան Քաղկեդոնում ընդունված սահմանմանը, սակայն Հայաստանյայց Եկեղեցին հետևողականորեն հրաժարվում էր այդ ժողովի (և հետագա ժողովների) ներառմանը տիեզերական՝ «Էկումենիկ» ժողովների ցանկում: Հայերը շրջանառության մեջ մտցրեցին նաև սեփական օրացույց, որը սկիզբ էր առնում Հուլյան դարաշրջանի 552 թվականից: Այդ քայլի հետևանքն էր ժամանակ առ ժամանակ Զատկի տոնի չհամընկնելը: Հայերը սկսեցին այլ քրիստոնյաների Զատիկն անվանել կեղծ («ծուռ»): Հարկ է սակայն նշել, որ Հայկական եկեղեցում միշտ էլ գոյություն է ունեցել միտում որը միասնական է եղել Ընդհանրական եկեղեցու հետ և այսօրվա հայ կաթոլիկ եկեղեցին դրա իսկ շարունակողն է: Հայ Եկեղեցու դիրքորոշումը Բյուզանդիայի և Հռոմի նկատմամբ Բյուզանդական եկեղեցին բազմիցս փորձել է մնացած հայերին հակել կրոնական միասնականության՝ հայ քրիստոնեությանը վերաբերվելով որպես հերետիկոսականի: Առավել սուր ձևով դա տեղի ունեցավ տասնմեկերորդ դարի առաջին կեսին: Այդ ժամանակ բազում հայեր միացան բյուզանդական եկեղեցուն: Արդյունքում ազգային եկեղեցին նրանց համարեց ոչ միայն հավատքի, այլ նաև ազգի դավաճաններ՝ մերժելով նրանց իրենց հայ անվանելու իրավունքը: Քաղկեդոնացի (ուղղափառ) հայերի փոքրիկ համայնքներ գոյատևեցին դարեր շարունակ, սակայն, դրանք այլևս մեծ դեր չխաղացին: Հայաստանի և Հռոմի եկեղեցիների միջև առաջին պաշտոնական շփումները տեղի ունեցան Գրիգոր Բ Վկայասեր կաթողիկոսի և Գրիգորիոս VII պապի օրոք, 1080 թվականին: Հռոմի Պապը, ում խնդրել էին միջամտել հույների հետ ունեցած վեճերին, ճանաչեց հայ եկեղեցին որպես ուղղափառ՝ կոչ անելով, սակայն, ընդունել քաղկեդոնյան որոշումները և իրականացնել ծիսակարգային բարեփոխումներ: Այս առաջին շփումը խոշոր հետևանքներ չունեցավ, քանի որ աշխարհագրական հեռավորությունը դրան խոչնդոտ հանդիսացավ: Դրությունը փոխեցին խաչակրաց արշավանքները: Կիլիկյան Հայաստանի Թագավորություն. եկեղեցիների առաջին միավորումը Սելջուկյան թուրքերի և թուրքմենների ներխուժումից հետո թափ առավ հայ բնակչության միգրացիան դեպի Կիլիկիա, ուր տասներկուերորդ դարում ձևավորվեց Կիլիկյան Հայաստանի Թագավորությունը: 1199 թվականին Լևոն Ա Ռուբինյանը թագավոր թագադրվեց Տարսոնում, Մայնցի արքեպիսկոպոս Կոնրադ ֆոն Վիտտելսբախի կողմից, ով գործում էր երկակի դերում՝ որպես պապական լեգատ և կայսեր՝ Հայնրիխ VI Հոհենշտաուֆի ներկայացուցիչ: Պապական առաջնորդությունը ընդունվում էր թագավորության քաղաքական-եկեղեցական վերնախավի կողմից: Թագավորները և բարոնները դիմում էին պապերին արձակումների, շնորհների և վճիռների համար: Խաչակրաց միապետություների կոալիցիայում Կիլիկյան Հայաստանը դարձավ միակ երկիրը, որի եկեղեցին լատինական չէր, բայց, չնայած դրան, նրա ժողովուրդը դասվում էր եվրոպական մշակութային շրջանակին: Այդ ժամանակ անգամ լեգենդ ստեղծվեց, որի համաձայն Գրիգոր Լուսավորիչը Տրդատ Գ թագավորի հետ միասին պետք է այցելեին կայսր Կոստանդին Մեծին և Հռոմի Պապ Սեղբեստրոս I-ին Հռոմում և պակտ կնքել, որի կարևոր մասն էր կազմում ողջ Արևելքում առաքելություններ

իրականացնելու համար Գրիգորին պապական լիազորությունների շնորհումը: Այդ լեգենդն արդարացնում էր հայ եկեղեցու ավտոկեֆալիայի (ինքնուրույնության) հռոմեական ծագման և նրա կաթոլիկ բնույթի մասին պնդումը: Սուրբ Աթոռը հայերին համարում էր ուղղափառ, իսկ նրանց եկեղեցին, հատկապես Կիլիկյան Հայաստանում, իր հետ միասնության մեջ գտնվող: Թեպետ, բյուզանդական աստվածաբաններին հետևելով, Հռոմում քննադատվում էին հայկական ծիսական առանձնահատկությունները, սակայն դրանք կապակցված չէին դավանաբանական հարցերի հետ: Բացի այդ, հայ եկեղեցում ընդունվում էին որոշ լատինական սովորույթներ՝ եպիսկոպոսների խույրերն ու գավազանները, Խոստովանության աղոթքը, պատարագի սկզբին Սաղմոս 42 (43) երգը, իսկ դրա ավարտին՝ Ավետարան ըստ Հովհաննեսի ընթերցումը (1:114), խորհուրդների քանակը (յոթ): Հայ կաթոլիկությունը տասնչորսերորդ դարում՝ Մեծ Հայք, Սարայ, Ղրիմ, Չինաստան, Իտալիա Տասնչորսերորդ դարում ֆրանցիսկների միաբանությունը կարողացավ հռոմեական եկեղեցու հետ միասնության բերել Արտազի Սբ. Թադևոս վանքի արքեպիսկոպոսին, ով համարվում էր Մեծ Հայքի կաթողիկոսի վիկարիոսը (դպիրը): Կաթոլիկությունն այնտեղ տևեց մինչև հաջորդ դարի սկզբիը, այսինքն՝ տեղական դքսության փլուզումը, կաթոլիկների տեղահանումը և նոր (թուրքմեն) տիրակալների կողմից արքեպիսկոպոսության աթոռանիստի հանձնումը ոչ կաթոլիկ հայերին: Ֆրանցիսկների ազդեցության տակ Սուրբ Աթոռին իրենց հպատակությունը ճանաչեցին նաև Վոլգա գետի ափերին տեղակայված Սարա քաղաքի եպիսկոպոս Ստեփանոսը և Ղրիմի արքեպիսկոպոս Առաքելը: Կաթոլիկ հայերը կարևոր ներդրում կատարեցին ֆրանցիսկների կողմից մոնղոլական կայսրության ընդարձակ տարածքներում քրիստոնեության տարածման գործում: Նրանք կաթոլիկ տաճար հիմնեցին Պեկինում և եկեղեցի՝ Քվանչժոու քաղաքում (Զայթոնում)՝ Թայվանի Նեղուցի հարևանությամբ: Իրենց հերթին, դոմինիկյանները հայերեն էին թարգմանում կաթոլիկ փիլիսոփաների և աստվածաբանների, այդ թվում` Սբ. Թովմա Աքվինացու գրությունները, ինչը նպաստեց հայ փիլիսոփայական և աստվածաբանական մտքի աշխուժացմանը՝ նույնիսկ տեղի ունենալով Հռոմի հետ միասնության հակառակորդների շարքերում: Այդ գործողությունների մտավոր կենտրոնն էր հանդիսանում Նախիջևանի մոտ գտնվող Քռնայի Սբ. Մայր Աստվածածնի վանքը: 1331 թվականին տեղի հայ վանականներն ընդունեցին դոմինիկյան հագուստն ու կանոնը: Արդյունքում հիմնադրվեց Սուրբ Գրիգոր Լուսավորչի միասնական եղբայրների միաբանական կոնգրեգացիան, որն օգտագործում էր լատինական ծիսակարգը հայերեն լեզվով: Նախիջևանի հայ կաթոլիկ թեմը սկզբում ընդգրկվեց Պարսկաստանի Սոլթանիե մետրոպոլիայի կազմում: Մերձավոր Արևելքում խաչակրաց երկրների անկման հետ մեկտեղ բազում հայ վանականներ ապաստան գտան Իտալիայում, որտեղ հիմնադրվեց դոմինիկյանների հետ կապված Սբ. Բարսեղ Կեսարացու հայ եղբայրների միաբանական կոնգրեգացիան, որի կենտրոնական նստավայրը գտնվում էր Ջենովայի Սբ. Բարդուղիմեոս վանքում: Երկու հայ-կաթոլիկ կոնգրեգացիաները 1356 թ. հաստատեց Իննոցենտ VI Հռոմի Պապը: Հայկական վանքերը Իտալիայում թիկունք և ապաստարան էին հանդիսանում Արևելքից եկող վանականների համար: Պրոֆ. Քշիշտոֆ Ստոպկա, Յագելոնյան Համալսարան Հոդվածի հաջորդ մասը լույս կտեսնի «ԱՒԵՏԻՍ»-ի 21-րդ համարում:


12

„Z życia Diaspory” redaguje prof. Ara Sajegh

Parlament Grecji przyjął ustawę o karaniu za negowanie ludobójstwa Ormian grecja | 9 września 2014 r. parlament Grecji większością głosów (54 za, 42 przeciw, 3 wstrzymujące się) przyjął ustawę, która została opracowana przez Ministerstwo Sprawiedliwości Grecji, o przeciwdziałaniu dyskryminacji, nienawiści obcych i w sprawie negowania ludobójstwa.

Grecka ustawa przeciwko negowaniu ludobójstwa została oparta na ustawie Parlamentu Europejskiego z roku 2008 o przeciwdziałaniu „Dyskryminacji, nienawiści obcych, sprawach ludobójstwa”. Grecja jest trzecim krajem europejskim, który przyjął ustawę o karaniu za negowanie ludobójstwa Ormian, po Słowacji i Szwajcarii.

hiszpania| We wrześniu tego roku minister spraw zagranicznych Górskiego Karabachu Karen Mirzojan odwiedził Kraj Basków w Hiszpanii i  spotkał się z przedstawicielami regionu. W swoim przemówieniu prezydent baskijskiej prowincji Gipuzkoa Martin Garitano Larrañaga, wypowiadając się w imieniu rządu prowincji, uznał Republikę Górskiego Karabachu za niepodległe państwo i wyraził nadzieję, że zarówno Górski Karabach, jak i Kraj Basków uzyskają w końcu międzynarodowe poparcie w swoich dążeniach do niepodległości. Dzień po tym wystąpieniu Parlament Kraju Basków przyjął wniosek w sprawie prawa do samostanowienia ludności Gór-

W myśl tej ustawy, osoba, która w jakikolwiek sposób podaje w wątpliwość, obniża znaczenie, ośmiesza czy lekceważy fakty związane z ludobójstwem, ma być ukarana grzywną bądź pozbawieniem wolności. Ustawa przewiduje grzywny od 10 000 do 30 000 euro i karę od 6 miesięcy do 3 lat pozbawienia wolności. Należy pamiętać, że parlament Grecji przyjął m.in. następujące ustawy o uznaniu ludobójstw: Greków Pontyjskich (przyjęta w 1994 r.), Ormian (w 1996  r.) i Greków Azji Mniejszej (w 1998  r.). Powyższa ustawa odnosi się więc do wymienionych ludobójstw.

Kraj Basków i Kalifornia uznały prawo do samostanowienia Górskiego Karabachu

Gaspar Garabedian, przewodniczący Ormiańskiej Federacji na rzecz Sprawiedliwości i Demokracji w Europie z siedzibą w Brukseli, powiedział: – Dla narodów, które ucierpiały w ludobójstwie, 9 września 2014 roku jest dniem historycznym, ponieważ Grecja, podobnie jak inne kraje europejskie stanowiące o bezprawiu polityki negacji, może zapobiec eskalowaniu zakłamywania rzeczywistości historycznej. – Wzywamy resztę krajów członkowskich Unii Europejskiej do podejmowania odpowiednich kroków prze-

ciwko negowaniu ludobójstwa Ormian. Turcja musi zdawać sobie sprawę, że kontynuowanie polityki zaprzeczania ludobójstwu Ormian uniemożliwi jej zostanie członkiem europejskiej rodziny wierzącej w ogólnoludzkie wartości – dodał. Garabedian w imieniu organizacji złożył gratulacje rządowi Grecji i członkom parlamentu oraz wyraził wdzięczność Grekom. – Grecja kolejny raz pokazała, że żywi braterskie uczucia wobec innych narodów – powiedział.

skiego Karabachu. Jest to pierwszy przypadek w Europie, gdy zarząd terytorium niebędącego państwem uznał istnienie Republiki Górskiego Karabachu, tak jak poprzednio uczyniło to kilka stanów USA oraz Nowa Południowa Walia w Australii. Tak właśnie postąpił Senat Stanu Kalifornia w sierpniu br., głosując jednomyślnie za uchwałą uznającą Górski Karabach za suwerenne państwo i popierającą prawo jego mieszkańców do samostanowienia. jk

Zmarła jedna z ostatnich osób, które przeżyły ludobójstwo Ormian. Miała prawie 107 lat francja| W połowie września w Marsylii odeszła Oswanna Kalustian, urodzona w listopadzie 1907 roku w Adabazarze (Adapazarı, Turcja).

Ara Sajegh

Projekt „Armine, Sister” w ormiańskich czasopismach liban, syria | Artykuł o projekcie „Armine, Sister”, realizowanym przez międzynarodowy zespół wrocławskiego Teatru ZAR, którego założycielem i dyrektorem jest Jarosław Fret, ukazał się w pismach ormiańskojęzycznych. Na projekt składają się: spektakl teatralny „Armine, Sister” w reżyserii Jarosława Freta; wystawa „Być świadkiem świadków” – konsultacja merytoryczna Ara Sarafian i Aram Kerowpian, opracowanie graficzne Barbara Kaczmarek; wystawa fotografii Magdaleny Mądrej „Obrazy z Anatolii”; „Kolumny.

Ormiańskie śpiewy liturgiczne” – koncert w wykonaniu Arama, Wirginii i Wahana Kerowpianów, Murata İçlinalçy i Teatru ZAR; Akcja Yoshimoto „Świadek” – w wykonaniu japońskiego tancerza buto. Wychodzący w Aleppo tygodnik „Kantsasar” opublikował artykuł w numerze z 7 sierpnia

2014. Tydzień później, 14 sierpnia, tekst ukazał się w dzienniku „Zartonk”, wydawanym w Libanie. Autorem opracowania jest prof. Ara Sajegh. [Spektakl „Armine Sister” przeżywał na początku października swoją europejską premierę w Londynie – red.]. RO

Za życia uczestniczyła w wielu uroczystościach upamiętniających ludobójstwo i wspierała walkę z negowaniem ludobójstwa. We wspomnieniach przekazanych w wywiadzie przez jej krewnych pojawiały się obrazy z 1915 roku: To była niedziela, matka Oswanny wyszła z domu do kościoła. Ksiądz ogłaszał, że miasto miało być ewakuowane

w ciągu trzech dni, dzielnica po dzielnicy. Oswanna była świadkiem wywożenia tysięcy jej pobratymców w stronę pustyń Syrii. W 1928 roku przybyła do Marsylii. W jednym z wywiadów powiedziała: Bóg pozwolił mi żyć tak długo, bym mogła opowiedzieć tę historię. jk


13

„Hołd dla Armenii” na 47. Festiwalu Narodów w Città di Castello włochy | W Città di Castello we Włoszech od 27 sierpnia do 6 września 2014 roku odbywał się 47 Festival delle Nazioni, edizione omaggio all’Armenia, czyli 47. Festiwal Narodów poświęcony Armenii i narodowi ormiańskiemu. Główne tematy programu imprezy objęły ormiańskie dziedzictwo muzyczne, w tym symfoniczne, kameralne, folklorystyczne i klasyczne, religijne i świeckie oraz chóralne średniowieczne pieśni, co wystarczyło na zorganizowanie 14 koncertów festiwalowych. To rzeczywiście podróż w świat muzyki Armenii, „kraju wołających kamieni”. Po edycji 2013 poświęconej Europie, w tym roku, wybierając Armenię, wyszliśmy poza granice Europy – powiedział prezes festiwalu Giuliano Giubilei – …i wybraliśmy taki kraj, który ma tragiczną historię, ale mocno związał się z naszym kontynentem. Wybraliśmy Armenię nie z tego powodu, że oficjalnie stała się pierwszym chrześcijańskim krajem, ale dlatego, że ma bogatą muzyczną tradycję, i mamy chęć skupienia się na mieszkańcach tego kraju, zwłaszcza że niedługo przypadnie setna rocznica ludobójstwa Ormian. Dyrektor artystyczny festiwalu, Aldo Sisillo, powiedział: Ten kraj przez wieki łączył Wschód z Zachodem, świadectwem czego jest muzyka, ponieważ obejmuje elementy stylistyczne

należące do kultury zachodniej i Bliskiego Wschodu. Festiwal w hołdzie Armenii daje możliwość poznania wielu aspektów tej fascynującej kultury artystycznej, takich jak język muzyczny tradycji ludowych bardów i muzyków grających na duduku. W dniu otwarcia wystąpiła Armeńska Orkiestra Symfoniczna, jako gospodarz tego prestiżowego koncertu. Orkiestrę poprowadził jej dyrygent, Edward Topczian. W programie znalazł się słynny „Koncert na skrzypce i orkiestrę” Arama Chaczaturiana. W roli solisty wystąpiła skrzypaczka Anusz Nikoghosjan. Duduk, kamancza i inne tradycyjne instrumenty zostały zaprezentowane 28 sierpnia na koncercie „W duchu Armenii”. W muzyczną podróż do granic klasycznej i ludowej muzyki zabrał słuchaczy Jordi Savall, który do Città di Castello przybył z zespołem Hespèrion XXI i muzykami ormiańskimi Aramem Mowsisjanem, Georgi Minasjanem i Haigiem Sarikujumdżianem. Noa – izraelska piosenkarka pochodzenia jemeńskiego, wy-

stąpiła na Festiwalu 29 sierpnia. Noa jest nieformalnym ambasadorem na rzecz prawdy o ludobójstwie i diasporze ormiańskiej. Na 14 koncertach wykonano utwory Arama Chaczaturiana, Makara Jekmaliana, Komitasa. Trzeci dzień imprezy poświęcono ludobójstwu Ormian i diasporze ormiańskiej. Jednym z tematów festiwalu była również góra Ararat. Trzeba dodać, że jedną z najważniejszych części ormiańskiej tradycji muzycznej jest muzyka liturgiczna. W tej edycji Festiwalu Narodów nie mogło zabraknąć koncertu w całości poświęconego temu repertuarowi. 3 września w Oratorium di San Crescentino zespół AKN, kierowany przez Arama Kerowpiana, wykonał właśnie pieśni liturgiczne. Aram Kerowpian, z myślą o upowszechnianiu ormiańskiego śpiewu liturgicznego, wystąpił ze swoim zespołem kilka razy w Polsce. Jak co roku, festiwal był też okazją do prezentacji dla młodych muzyków. Jak zawsze, nagrodzono pięciu najlepszych uczniów. Ara Sajegh

Erdoğan odmawia urzędowania w rezydencji prezydenckiej – „Ormiańskiej Rezydencji” turcja| Nowo wybrany turecki prezydent Recep Tayyip Erdoğan postanowił zrezygnować z prezydenckiej rezydencji Çankaya, w której mieszkali wszyscy prezydenci Republiki Turcji, począwszy od Mustafy Kemala Atatürka. Agencja Armenpress, powołując się na tureckie czasopismo „Hurriyet”, podała, że Erdoğan odmówił wykorzystania pałacu jako prezydenckiej rezydencji. Warto dodać, że ten pałac nale-

żał kiedyś do ormiańskiej rodziny Kassabian, której został odebrany przez Turków w czasie ludobójstwa Ormian. Naruszając 91-letnią tradycję republiki tureckiej, Erdoğan

podjął decyzję o budowie nowej rezydencji prezydenckiej. Pałac Çankaya, który służył 11 prezydentom tureckim od początku 1920 roku, jest zbudowany na obszarze tak zwanych Gruntów Leśnych Atatürka. Rezydencja zostanie wykorzystana przez nowego premiera Ahmeta Davutoğlu i jego służby. Prawdziwymi właścicielami pałacu są dziedzice rodziny Kassabian: Edward Chuachi i Vergin Gasapoghlu. Ara Sajegh


14

KULTURA Sztuka Armenii Sukces awedisów z Kut w Oleśnicy Kolędy polskich Ormian w opracowaniu Stanisława Śmiełowskiego entuzjastycznie przyjęte po wykonaniu w Opolskiej Filharmonii.

W poprzednich numerach „Awedisu” Gagik Parsamian, artysta malarz, społecznik, animator polsko-ormiańskich wydarzeń kulturalnych, anonsował dwie wystawy malarstwa z cyklu „Przebudzenie kultury”. Wystawa „Ormiańska sztuka współczesna” została zaprezentowana już w maju br. w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie. Dzięki dobrej współpracy szefów galerii Miejskiego Ośrodka Kultury w Oleśnicy z Galerią sopocką wymieniona wystawa gościła w miesiącach

wakacyjnych w Oleśnicy. Pokazano prace Sedy Bekariana, Adel Hajrapetian, Harutiuna Harutiuniana, Armena Chodżojana i Gagika Parsamiana. Wystawie towarzyszy piękny katalog „Sztuka Armenii”. Warto wspomnieć, że indywidualna wystawa obrazów Gagika Parsamiana „Ogrody Europy” była już prezentowana w Oleśnicy w 2009 roku podczas XII Dni Europy „Przenikanie sztuk”, a sam artysta wygłosił wówczas prelekcję „Armenia na rubieżach RO Europy”.

GRUPA MIŁOŚNIKÓW SZTUKI ORMIAN na wystawie w Oleśnicy. Fot. MOKiS w Oleśnicy

W porównaniu z trzema Liturgiami polskich Ormian opracowanymi przez Stanisława Śmiełowskiego, które wykonano i nagrano w Katowicach oraz we Wrocławiu, prawie zupełnie zapomniano o siedmiu kolędach ormiańskich z Kut, które ten sam kompozytor opracował w latach 1968–1978 na głos solowy i organy. Melodie tych awetisów/awedisów kuckich przekazali Roman Donigiewicz, Zofia Janowicz, Anna Mojzesowicz i Mikołaj Mojzesowicz w latach 1967– 1970. Teksty zaczerpnięto z rękopiśmiennej, przedwojennej kantyczki z Kut. Okoliczności powstania tych opracowań, a także założenia aranżacyjne kompozytor wyjaśnił następująco: Przez kilka lat z rzędu Rozgłośnia PR i TV w Opolu w okresie Bożego Narodzenia przygotowywała audycje poświęcone kolędom polskim i obcym, stąd kolędy polskich Ormian znalazły się w naszym programie. […] Zadanie dokonania opracowań wydawało mi się dość proste; obecność solowego głosu ludzkiego zwalniała niejako od pokus polifonicznego rozpracowania tych melodii, a chęć utrzymania całej rzeczy w granicach właściwej kolędom prostoty również decydowała o kształcie instrumentalnego towarzyszenia […]. Przy tego rodzaju podejściu wyjściowym […] następuje […] rezygnacja

Archiwa rodzinne. Zostań rodzinnym archiwistą – konkurs i album Wśród pięciu nagrodzonych archiwów prywatnych znalazło się „Archiwum ormiańskiej rodziny” od 15 lat opracowywane przez Monikę Agopsowicz i Władysława Deńcę. Program I Polskiego Radia i Archiwa Państwowe zorganizowały konkurs, którego celem było zachęcenie do tworzenia prywatnych archiwów rodzinnych. Jednocześnie co tydzień, na antenie radia, archiwiści dzielili się swoją wiedzą, słuchacze zaś nadsyłali opisy

swoich zbiorów. Do konkursu wpłynęło prawie 100 zgłoszeń. Oceniła je komisja złożona z przedstawicieli Archiwów Państwowych i Polskiego Radia. Nagrody były aż trzy: wypowiedź laureatów w radiu, fachowa ocena rodzinnych pamiątek dokonana przez archiwistę i opublikowanie materiałów w pięknie wydanym albumie. jk Warszawa 2013 Naczelna Dyrekcja Archiwów Państwowych

wej Ormian polskich, następnie dwóch pozostałych (wielkanocnej i żałobnej).

stanisław śmiełowski (zm.2008 r.) w obornikach śląskich podczas uroczystości związanej z wykonaniem jego utorów. fot. władysław deńca

z tercjowej akordyki na korzyść struktur […] wyprowadzanych po części z typowej interwaliki melicznej […]. Śmiełowski – uczeń Christopha Kusznariana – wykorzystał w opracowaniu niektóre wzory współbrzmień znane m.in. z zapisów Komitasa, a więc „burdony i ruch współbrzmieniowy paralelny”, zmierzając przy tym do rejestrowo-barwowego wykorzystania możliwości organów. Były to – nawiasem mówiąc – wstępne kroki do skomponowania Liturgii Bożonarodzenio-

6 stycznia 2014 roku 7 kolęd ormiańskich na głos solowy i organy wykonał w Opolu, w Filharmonii im. Józefa Elsnera Rafał Żurakowski (tenor). Akompaniował mu Marcin Lauzer. Sala koncertowa Filharmonii była w całości wypełniona. Wszyscy ze skupieniem słuchali zupełnie im nieznanych pieśni i nagrodzili wykonawców entuzjastycznymi oklaskami. Reakcje takie były uzasadnione nie tylko nietuzinkowym głosem solisty, ale też Jego interpretacją kompozycji, uwarunkowaną zarówno intuicją artystyczną, jak i sumiennym, wnikliwym przestudiowaniem materiału nutowego. Dla podkreślenia ekspresji artysta posługiwał się nawet dyskretną, ale przekonującą gestykulacją. Wielka szkoda, że nie udało się nagrać tego wykonania. Może warto było zdobyć środki na specjalne nagranie owych kolęd w interpretacji Pana Rafała Żurakowskiego i dodać do tego pieśni wielkanocne Ormian polskich w opracowaniu Adolfa Bączkowicza. Zasługują na taki dokument artystyczny nie tylko kompozytorzy i wykonawcy, ale też wszyscy Ormianie. Zbigniew Kościów

Targi „Dziedzictwo” Na II Targach Konserwacji i Restauracji Zabytków oraz Ochrony, Wyposażenia Archiwów, Muzeów i Bibliotek – DZIEDZICTWO prezentowano m.in. zabytki, których restauracja była finansowana przez Fundację Kultury i Dziedzictwa Ormian Polskich z dotacji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Były to: drewniana kaplica, zwana Golgotą [na zdjęciu], na dziedzińcu katedry ormiańskiej we Lwowie, oraz figura św. Krzysztofa koło katedry. W trakcie trzydniowych targów (7–9 października) wystawcy przedstawili najnowsze rozwiązania służące przechowywaniu, digitalizacji i zabezpieczaniu zbiorów muzealnych i archiwistycznych. Pokazano osiągnięcia z zakresu konserwacji i ochrony zabytków w Polsce i na terenach

dawnych Kresów RP. Odbyły się panele dyskusyjne, wykłady i fora związane z problemami konserwacji, ochrony dziedzictwa kulturowego i pozyskiwania funduszy na rewitalizację obiektów zabytkowych.

Maria Ohanowicz-Tarasiuk


15

Ważne adresy i telefony Ambasada Republiki Armenii w Polsce I Radca Ambasady Armenii Chargé d’affaires ad interim: Hasmik Dasztojan kontakt: ul. Bekasów 50, 02-803 Warszawa tel. (+48) 22 899 09 40-42, fax (+48) 22 899 09 35 e-mail: armpolandembassy@mfa.am, godziny pracy: pn.–pt. 9.00–18.00 przedstawiciel mniejszości ormiańskiej w Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych Edward Mier-Jędrzejowicz kontakt: e-mail: przedstawiciel@ormianie.pl Szkółki ormiańskie Gdańsk

kontakt: mgr Gajane Hakopian mgr Aszchen Simonian tel. (+48) 500 062 065 miejsce zajęć: Szkoła Podstawowa nr 58 ul. Skarpowa 3, 80-145 Gdańsk Kraków kontakt: Ormiańskie Towarzystwo Kulturalne dr Gohar Chaczatrian, tel. (+48) 600 402 169 e-mail: gohar.khachatryan@gmail.com http://www.szkola.armenia.pl miejsce zajęć: Wojewódzka Biblioteka Publiczna ul. Rajska 1, II piętro, 31-124 Kraków Warszawa – Płock kontakt: mgr Margarita Jeremian tel. (+48) 601 068 368, e-mail: maga379@wp.pl miejsca zajęć: Szkoła Podstawowa nr 210 ul. Karmelicka 13, 00-163 Warszawa Szkoła Podstawowa nr 1 Pasaż Vuka Karadzica 1, 09-400 Płock Wrocław kontakt: Szkółka języka ormiańskiego i kultury ormiańskiej mgr Ruzan Geworgian Tel. (+48) 501 122 726 e-mail: ruzangev@wp.pl miejsce zajęć: ul. Zachodnia 1, 53-644 Wrocław Duszpasterze Kościół katolicki obrządku ormiańskiego www.ordynariat.ormianie.pl Ks. Cezary Annusewicz – proboszcz ormiańskokatolickiej parafii północnej z siedzibą w Gdańsku kontakt: Rzymskokatolicka parafia św. św. Piotra i Pawła, ul. Żabi Kruk 3, 80-822 Gdańsk, tel. (+48) 58 301 99 77 e-mail: cezary.annusewicz@wp.pl http://www.piotripawel.diecezja.gda.pl

Ks. Rafał Krawczyk – proboszcz ormiańskokatolickiej parafii centralnej z siedzibą w Warszawie kontakt: tel. (+48) 695 486 520 e-mail: rafal.krawczyk@ormianie.pl Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski – proboszcz ormiańskokatolickiej parafii południowej z siedzibą w  Gliwicach (urlop) kontakt: www.gliwice.ormianie.pl http://www.isakowicz.pl Apostolski Kościół Ormiański O. Dadżad Caturian – duszpasterz Ormian w Polsce kontakt: tel. (+48) 794 515 741 e-mail: duszpasterzormian@yahoo.com KORESPONDENCI MEDIÓW ORMIAŃSKICH Smbat Howannisjan Akredytowany przez MSZ korespondent „Pierwszego Serwisu Informacyjnego” Publicznej Telewizji Armeńskiej ARM1 w Polsce kontakt: tel. (+48) 787 391 461 e-mail: smbat.armtv@gmail.com Tłumacze przysięgli języka ormiańskiego Warużan Czobanian (Varuzhan Chobanyan) kontakt: ul. Wrzosowa 96, 25-214 Kielce tel. (+48) 663 769 796 e-mail: varuzhan.chobanyan@wp.pl dr nauk fiz. Hajk Howannisjan (Hayk Hovhannisyan) kontakt: ul. Radzikowskiego 77A/48 31-315 Kraków tel. (+48) 886 886 609 e-mail: kancelaria@tlumacz-ormianski.pl http://www.tlumacz-ormianski.pl Lilit Karapetian kontakt: ul. Grzymalitów 1B m. 3, 03-141 Warszawa tel. (+48) 691 107 304 e-mail: lilit.karapetyan@wp.pl Margarita Jeremian kontakt: ul. Jana Krysta 8 m. 30 01-112 Warszawa tel. (+48) 601 068 368 e-mail: maga379@wp.pl Urząd dS. Cudzoziemców kontakt: ul. Koszykowa 16, 00-564 Warszawa tel. (+48) 22 601 75 14, fax (+48) 22 601 74 19 http://www.udsc.gov.pl

ԼԵՀԱՍՏԱՆՈՒՄ ՀԱՅԱՍՏԱՆԻ ՀԱՆՐԱՊԵՏՈՒԹՅԱՆ ԴԵՍՊԱՆԱՏՈՒՆ ՀՀ դեսպանատան առաջին խորհրդական Լեհաստանում Հայաստանի Հանրապետության գործերի ժամանակավոր հավատարմատար Հասմիկ Դաշտոյան կապ՝ Բեկասովի փող. 50, 02-803 Վարշավա, հեռ. (+48) 22 899 09 40-42, ֆաքս (+48) 22 899 09 35 էլ. փոստ` armpolandembassy@mfa.am, աշխատանքային ժամերը՝ երկ.-ուրբ. 9.00-18.00 Կառավարության և Ազգային ու Էթնիկական Փոքրամասնությունների Համատեղ Հանձնաժողովում Էդվարդ Միեր-Ենդժեյովիչ կապ`

էլ. փոստ` przedstawiciel@ormianie.pl ՀԱՅԿԱԿԱՆ ԴՊՐՈՑՆԵՐ

Գդանսկ կապ` Մագիստրոս Գայանե Հակոբյան Մագիստրոս Աշխեն Սիմոնյան Հեռ.` (+48) 500 062 065 պարապմունքների վայրը` Թիվ 58 հիմնական դպրոց Սկարպովի փող.3, 80-145 Գդանսկ կապ` Մագիստրոս Աշխեն Սիմոնյան Հեռ`. (+48) 500 062 065 Պարապմունքների անցկացման վայրը` Թիվ 58 հիմնական դպրոց Սկարպովի փող. 3, 80-145 Գդանսկ Կրակով կապ՝ Հայկական Մշակութային Ընկերություն դոկտոր Գոհար Խաչատրյան հեռ. (+48) 600 402 169 էլ. փոստ` gohar.khachatryan@gmail.com, http://www.szkola.armenia.pl պարապմունքների անցկացման վայրը՝ Վոյեվոդային հասարակական գրադարան, Ռայսկա փող.1, երկրորդ հարկ, 31-124 Կրակով Վարշավա – Պլոցկ կապ՝ մագիստրոս Մարգարիտա Երեմյան հեռ.՝ (+48) 601 068 368, էլ. փոստ` maga379@wp.pl պարապմունքների անցկացման վայրը՝ Միջնակարգ դպրոց թիվ 210 Կարմելիցկա փող. 13, 00-163 Վարշավա Պասաժ Վուկա Կարաջիճիա փող. 1, 09-400 Պլոցկ Վրոցլավ կապ` Հայոց լեզվի և մշակույթի դպրոց Մագիստրոս Ռուզան Գևորգյան Հեռ`(+48) 501 122 726 Էլ. փոստ` ruzangev@wp.pl պարապմունքների անցկացման վայրը` Զախոդնիա փող. 1, 53-644 Վրոցլավ ՔԱՀԱՆԱՆԵՐ Հայ Կաթողիկէ Եկեղեցի www.ordynariat.ormianie.pl Քհն. Ցեզարի Աննուսևիչ` ժողովրդապետ Հայ Կաթողիկէ Հյուսիսային Ժողովրդապետութեանը նստաւայրը՝ Գդանսկ: կապ՝ Սուրբ Պողոս և Պետրոս հռոմեակաթոլիկ եկեղեցական ծուխ Ժաբի Կրուկ փող. 3, 80-822 Գդանսկ, հեռ.՝ (+48) 58 301 99 77 էլ. փոստ` cezary.annusewicz@wp.pl http://www.piotripawel.diecezja.gda.pl

Քհն. Ռաֆալ Կրավչիկ` ժողովրդապետ Հայ Կաթողիկէ Կենտրոնական Ժողովրդապետութեանը նստաւայրը՝ Վարշավա: կապ՝ հեռ.՝ (+48) 695 486 520 էլ. փոստ` rafal.krawczyk@ormianie.pl Քհն. Տադեուշ Իսակովիչ-Զալեսկի` ժողովրդապետ Հայ Կաթողիկէ Հարավային Ժողովրդապետութեանը նստաւայրը՝ Գլիվիցե (արձակուրդ): կապ՝ Կայքէջ՝ www.gliwice.ormianie.pl http://www.isakowicz.pl

Հայ Առաքելական Եկեղեցի Տ. Տաճատ աբեղա Ծատուրյան Լեհահայոց հոգևոր հովիվ կապ՝ հեռ.` (+48) 794 515 741 էլ. փոստ` duszpasterzormian@yahoo.com ՀԱՅԿԱԿԱՆ ԼՐԱՏՎԱՄԻՋՈՑՆԵՐԻ ԹՂԹԱԿԻՑՆԵՐ Սմբատ Հովհաննիսյան Լեհաստանի Արտաքին Գործերի Նախարարությունում հավատարմագրված՝ Հ1 Հայաստանի Հանրային Հեռուստաընկերության «Առաջին լրատվական» ծառայության թղթակից կապ՝ հեռ.՝ (+48) 787 391 461 էլ. փոստ՝ smbat.armtv@gmail.com Հայերեն երդվյալ թարգմանիչներ Վարուժան Չոբանյան կապ՝ Վժոսովա փող. 96 25-214 Կիելցե հեռ. (+48) 663 769 796 էլ-փոստ՝ varuzhan.chobanyan@wp.pl ֆիզմաթ. գիտ. թեկն. Հայկ Հովհաննիսյան կապ՝ Ռաձիկովսկիեգո փող. 77Ա/48 31-315 Կրակով հեռ. (+48) 886 886 609 էլ-փոստ՝ kancelaria@tlumacz-ormianski.pl http://www.tlumacz-ormianski.pl Լիլիթ Կարապետյան կապ՝ Գժիմալիտուվ 1B / 3 03-141 Վարշավա հեռ. (+48) 691 107 304 էլ-փոստ՝ lilit.karapetyan@wp.pl Մարգարիտա Երեմյան կապ՝ Յանա Կրիստա փող. 8/30 01-112 Վարշավա հեռ. (+48) 601 068 368 էլ. փոստ՝ maga379@wp.pl ՕՏԱՐԵՐԿՐԱՑԻՆԵՐԻ ՀԱՐՑԵՐՈՎ ԶԲԱՂՎՈՂ ԳԵՐԱՏԵՍՉՈՒԹՅՈՒՆ

կապ՝ Կոշիկովա փող. 16, 00-564 Վարշավա հեռ.՝ (+48) 22 601 74 02, ֆաքս՝ (+48) 22 601 74 19

AWEDIS – CZASOPISMO ORMIAŃSKIE. ISSN 2081-450X. NUMER zamknięto 16 X 2014 R. NAKŁAD 1400 EGZ. ADRES REDAKCJI: ul. zgoda 4/16, 00-018 WARSZAWa. E-MAIL: AWEDIS@ORMIANIE.PL REDAKTOR NACZELNY: JAKUB KOPCZYŃSKI (JAKUB.KOPCZYNSKI@ORMIANIE.PL), WSPÓŁPRACA: MONIKA AGOPSOWICZ, ARMEN ARTWICH, EDGAR BROyAN, Władysław deńca, BOGDAN KASPROWICZ, PIRUZA MNACAKANIAN, SJUNE NERSISJAN, ROMANA OBROCKA, GAGIK PARSAMIAN, PROF. ANDRZEJ PISOWICZ, PROF. ARA SAJEGH, GARIK SARKSJAN. KOREKTA: ZOFIA JURKOWLANIEC; ŁAMANIE: WODNIK S.C. WYDAWCA: FUNDACJA KULTURY I DZIEDZICTWA ORMIAN POLSKICH (FKIDOP) WWW.DZIEDZICTWO. ORMIANIE.PL. Dotacje na cele statutowe można przekazywać na nr konta: 45 2130 0004 2001 0367 3696 0001 (Volkswagen Bank Direct). ZREALIZOWANO DZIĘKI DOTACJI MINISTRA ADMINISTRACJI I CYFRYZACJI


16

Grypczyszlik i dałałus Okiem Tigrana KULINARIA | Książka Moniki Agopsowicz Kresowe Pokucie. Rzeczpospolita Ormiańska ma też tę zaletę, że odkrywa, m.in. dla Czytelników „Awedisu”, rozproszonych po Polsce członków ormiańskiej społeczności. Zaczęło się od rozmowy urzeczonej Czytelniczki z Autorką książki. Rozmowy o konfiturach z wiszni, na które przepis jest w książce, i które w rodzinie Czytelniczki przyrządzała babcia Aniela z Nikosiewiczów Agopsowiczowa z Kut. To ta sama Aniela, którą Izydor Statkiewicz z Wrocławia wspomina w swoim tekście o Bożym Narodzeniu „Dom pełen Ormian” (już we Wrocławiu). Wymienia również Agopsowiczów z Myśliborza. Bo przodkowie Czytelniczki – Józef i Anna z Nikosiewiczów Agopsowiczowie – przed wojną mieszkali w Tłumaczu. Tam mieli rzeźnię wyrabiającą wędliny i mięsa różne. A w miesiącach letnich prowadzili pensjonat i restaurację w Worochcie, gdzie z tłumackiego domu dowozili smakołyki ormiańskiej kuchni. Osiadłszy w Myśliborzu, rodzina „trzymała” ormiańskie tradycje kulinarne. Nasiąknęła nimi nasza Czytelniczka – Maria Prymakowska-Paluch. I do dziś przyrządza m.in. grypczyszlik i dałałus. A o uszkach do gandżaburu mówi gandżaburki, których na łyżce do zupy powinno zmieścić się siedem (!). To jakie maleńkie one muszą być? A? W opisach przyrządzania po-

Maria Prymakowska-Paluch

traw oczywiście nie znajdzie się sformułowań „weź 1 kg mąki”, tylko „mąki tyle, ile przyjmie”, a „masła tyle, ile zabierze” lub „miodu tyle, aby coś tam było odpowiednio słodkie”. Grypczyszlik babci Anieli – surówka do wigilijnego karpia Dwie garście suszonych prawdziwków lub podgrzybków namoczyć, zmienić wodę, ugotować, odcedzić. Pokroić w cieniutkie paseczki, lekko posolić, dużo popieprzyć. Dodać łyżeczkę chrzanu i łyżeczkę octu. Zmieszać z drobniutko pokrojoną cebulą i czosnkiem lekko zrumienionymi na oleju. Podawać na zimno do karpia. W domu wspomnianego Izydora Statkiewicza opisana potrawa zwała się hrybszyszłykiem.

Dałałus babci Anieli Mak namoczyć jak na makowiec, przemielić dwa razy. Dodać miód, masło, cukier i przesmażyć. Jak jeszcze ciepłe, wyklepać na mokrej deseczce warstwę makowego farszu na mniej niż centymetr. Przyłożyć opłatek, zdjąć, drugi opłatek położyć z drugiej strony. Po zastygnięciu i wysuszeniu pokroić na malutkie kwadraciki – na jeden kęs. Trzymać w szklanym słoju. Przysmak szykowany na Nowy Rok. A podobno, aby pokroić dałałus, trzeba użyć siekiery, bo tak twardy. Bardziej szczegółowy opis przysmaku podaje Zbigniew Kościów w tekście Wiadomość o Ormianach kuckich pod hasłem „Daławuz (makagigi)”: 1  kg maku, ćwierć litra miodu, 20  dkg cukru, pół szklanki zimnej wody. Mak lekko przyrumienić albo suchy utrzeć. Zrobić syrop z wody i cukru, dodać miód, zagotować. Do wrzącego syropu wsypać mak i smażyć parę minut na patelni na wolnym ogniu. Po zastygnięciu masy wyłożyć ją na stolnicę, posypać drobno posiekanymi orzechami, ułożyć mokrą ręką i rozwałkować zwilżonym wałkiem, a następnie kroić w dowolne kawałki. Smacznego! Roma Obrocka

Wardikjana

prof. Ara Sayegh, przewodniczący Ormiańskiego Komitetu Narodowego Polski (Haj Tad), stały współpracownik „Awedisu”

Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość, że w dniu 16 października 2014 r. zmarł przeżywszy 83 lata

śp. dr inż. EUSTACHY ŁAZARSKI Senior i autorytet polskich Ormian,

Nowości wydawnicze Stepan Lisicjan Z przeszłości Armenii. Legendy, baśnie, opowieści

Nakładem Fundacji Kultury i Dziedzictwa Ormian Polskich Andrzej Krzeczunowicz Bołszowce. Wspomnienie z  dzieciństwa na Kresach

ukazała się kolejna niezwykła publikacja. Z przeszłości Armenii – bo taki nosi tytuł – to zbiór ormiańskich legend, baśni i opowieści autorstwa cenionego ormiańskiego geografa, etnologa, językoznawcy i historyka – Stepana Lisicjana (1865–1947). Tytuł oryginału brzmi Ծաղկաքաղ [Cachkakagh], co dosłownie oznacza „Zbiór kwiatów” i odpowiada europejskiemu terminowi „antologia”. Książka ukazała się w przekładzie na język polski, którego z języka wschodnioormiańskiego dokonał armenista, prof. Andrzej Pisowicz z Uniwer-

sytetu Jagiellońskiego. On też opatrzył zbiór licznymi przypisami, które wzbogacają wiedzę czytelnika o kulturze, historii i języku Ormian. Autorem ilustracji jest Tigran Wardikjan – ceniony ormiański artysta rysownik mieszkający w Polsce, współpracownik „Awedisu”. Całość stanowi pierwsze takie w polskiej literaturze kompendium wiedzy o tradycjach kultury ormiańskiej. Jest to lektura obowiązkowa dla wszystkich, którzy interesują się Armenią i Ormianami. Warszawa 2014 Fundacja Kultury i Dziedzictwa Ormian Polskich

Wspomnienia są niezykle uroczą i pięknie opowiedzianą gawędą Andrzeja Krzeczunowicza urodzonego we Lwowie w 1930 roku. Jak autor pisze we wstępie: „namówiony przez młodzież, postanowiłem uzupełnić wrażenia z wycieczki rodzinnej opisem dnia codziennego w dworze w Bołszowcach w ostatnich latach przedwojennych. Przekazanie tych wspomnień młodszym pokoleniom jest o tyle ważne, że czasy te nigdy już nie powrócą

zważywszy radykalną zmianę układów politycznych i społecznych, wiedza zaś o życiu i dokonaniach własnych przodków jest podstawą tożsamości każdej rodziny. Uzupełniłem to wszystko cofając się w przeszłość by dać choćby krótki obraz historii rodziny oraz wybiegając w przyszłość po to, aby czytelnik zdał sobie sprawę jaki los spotkał opisane tu osoby i majątki”. Warszawa 2014 Wydawnictwo DiG

z  ormiańskiej rodziny Bohdanowiczów. Człowiek wielkiej uczciwości i prawości. Ogromnie zasłużony dla spraw polskich Ormian.

Spiritus movens ponownego pochówku ormiańskokatolickiego arcybiskupa Józefa Teodorowicza na Cmentarzu Obrońców Lwowa. Wieczne odpoczywanie racz Mu dać Panie.

TER WOGHORMJA. Przyjaciele z Fundacji Kultury i Dziedzictwa Ormian Polskich

Krzysztof Stopka Języki oswajane pismem. Alografia kipczacko-ormiańska i polsko-ormiańska w kulturze dawnej Polski

Erudycyjna monografia pióra wybitnego polskiego historyka i armenisty – prof. UJ Krzysztofa Stopki, opisuje dotychczas właściwie niezbadany fenomen alografii kipczacko-ormiańskiej

i polsko-ormiańskiej, tj. zapisywania języków kipczackiego i polskiego alfabetem ormiańskim. Zjawisko to, stanowiące jeden z przejawów wyjątkowości kolonii ormiańskich w Polsce na tle świata ormiańskiego, stanowi nie tylko arcyciekawy wątek w historii polskich Ormian, ale, jak pokazuje autor, okazuje się również nieocenionym materiałem badawczym dla językoznawców, historyków kultury, historyków prawa i szeregu innych specjalistów. Publikacja niewątpliwie wzbudzi zainteresowanie daleko wykraczające poza polskie środowisko naukowe. Książka zawiera znaczną liczbę tekstów źródłowych, wraz z ich transkrypcją i tłumaczeniem na współczesny język polski. Kraków 2013 Księgarnia Akademicka


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.