Małopolski Apetyt #2

Page 53

Spójrzmy na tą sielankową scenkę w ogrodzie. Dwie eleganckie damy w perukach i wykwintnych sukniach popijają herbatę, przysłuchując się z lekkim znudzeniem rozmowie mężczyzn siedzących nad kieliszkiem wina. Na ziemi leży bukłak na wino, świadczący o tym, że ta nieco drętwa impreza powoli się rozkręca. Jest to obraz W altanie (1882) Aleksandra Gierymskiego – malarza związanego z Warszawą, Krakowem i Rzymem. Modele pozujący artyście, przebrani są w stroje z okresu rokoka – epoki słynącej z sielankowych scenek rodzajowych pełnych uroczych pastereczek, uśmiechniętych amorków i cukierkowych kolorów.

Obraz Gierymskiego nawiązuje do popularnej w sztuce i literaturze tradycji hortus delictarum – ogrodu rozkoszy, ziemskiego raju. Jednak w przeciwieństwie do swawolnych i beztroskich scen z czasów rokoka, obraz Gierymskiego tchnie pewną melancholią.

zastawiony jest dwoma porcelanowymi filiżankami, zieloną cukiernicą i błyszczącym samowarem, jak gdyby artysta wraz ze swoją ukochaną żoną Jadwigą Janakowską miał zaraz zasiąść do popołudniowej herbaty. Jednak założone ręce i odwrócona twarz żony sugerują, że także w tym sielankowym ogrodzie czai się jakaś tajemnica. Rozgrzane, pachnące bzem powietrze na werandzie, aż zdaje się drgać od tłumionego niepokoju Jadwigi.

Choć altana zalana jest ciepłym, złocistym światłem, a uczestnicy pikniku raczą się smacznymi trunkami, ich wzrok jest smutny, zamyślony, jak gdyby pod tą maską idyllicznej beztroski krył się jakiś głębszy niepokój.

Podobna melancholia przepełnia obraz Słońce majowe (1911) krakowskiego artysty Józefa Mehoffera. W 1897 roku Mehoffer napisał w swoim dzienniku: „Mam szereg pomysłów obrazów jasnych, bardzo słonecznych i kolorowych. [...] Idea ogólna jest: idea życia – rozkoszy – użycia – uciechy – światła – słońca i ciepła”. Najbardziej znanym przykładem tych słonecznych obrazów jest Dziwny ogród z tajemniczą ważką unoszącą się nad sceną w sadzie, jednak równie zagadkowe wydaje się Słońce majowe. Ukazuje ono werandę z zastawionym stołem oraz postać żony artysty stojącą przy furtce, niecierpliwie wyczekującą czyjegoś przybycia. Obraz powstał w letniej posiadłości artysty w podkrakowskiej Janówce, w której Mehoffer wielokrotnie spędzał z rodziną beztroskie wakacje. Stół na werandzie

Oba obrazy są świetnymi przykładami malarstwa polskiego z przełomu XIX i XX wieku, które – być może ze względu na ówczesną sytuację historyczną naszego kraju – nie mogło do końca otrząsnąć się z poczucia smutku i niepokoju nawet w tych z pozoru idyllicznych obrazach. Co ciekawe, w przeciwieństwie do swoich francuskich kolegów po fachu, ani Gierymski, ani Mehoffer nie namalowali na stołach żadnego jedzenia. Herbata, wino i melancholia – tylko tym mogli się żywić bohaterowie ich piknikowych obrazów. ALEKSANDER GIERYMSKI, W ALTANIE (1882), OLEJ NA PŁÓTNIE, MUZEUM NARODOWE W WARSZAWIE JÓZEF MEHOFFER, SŁOŃCE MAJOWE (1911),

53

OLEJ NA PŁÓTNIE, MUZEUM NARODOWE W WARSZAWIE


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.