KINO > NOWE < GALERIA | POKAZ SZTUKI VIDEO | AKCJA SZTUKI > NOWE

Page 1

POKAZ SZTUKI VIDEO Lech Majewski KrewPoety Szkalne usta oraz video z kolekcji Zachęty oraz z innych kolekcji.

Poprzez film montażowy i sztukę video śledzimy drogę twórców filmu z kina do galerii sztuki, a artystów z galerii sztuki do kina. Pokaz filmów oraz dyskusja. Goście:

Piotr Zawojski Agnieszka Nieracka

KINO &gt; NOWE &lt; GALERIA

kurator:

Agnieszka Wąsowska

Wybrane strony katalogu styczeń 2022 Fotografia na okładce: kadr z video | Alicja Karska, Alicja Went, Projektowanie i organizacja przestrzeni, 2002, kolekcja Zachęty Narodowej Galerii Sztuki





HONOROWY PATRONAT PREZYDENTA MIASTA TYCHY ANDRZEJA DZIUBY BEATA WĄSOWSKA AUTORKA KONCEPCJI PROJEKTU AKCJA SZTUKI &gt; NOWE KURATORKA WYSTAW PROJEKTU grudzień 2010 - luty 2011 wybrane strony katalogu aktualizacja - styczeń 2022


Artystyczną podróż Akcji Sztuki rozpoczęliśmy wystawą w Andromedzie, a zakończyliśmy finisażem w gościnnej „Tokarni”. Były kamery i muzyka. Reflektory i błyskające flesze podkreślały kosmiczny urok tego miejsca. Naszym gościem była pani Daria Szczepańska, Wiceprezydent miasta do spraw społecznych. Dziękowaliśmy wszystkim za udział i wsparcie Akcji Sztuki. Jeszcze raz pokazaliśmy prace Bogdana Korczowskiego, dar artysty dla Muzeum Miejskiego w Tychach. Odbyło się publiczne i zbiorowe deponowanie jednej z jego prac dla „Muzeum Sztuki Zdeponowanej”. Nagrodziliśmy pierwsze, najaktywniejsze uczestniczki gry miejskiej „Orientuj się w sztuce”. Był pokaz slajdów – prezentacja uczestników i partnerów Akcji Sztuki oraz kronika akcji, pierwsze niedoskonałe jej podsumowanie. Gdybyśmy chcieli pokazać wszystkie wystawy II edycji projektu w jednej galerii, musielibyśmy mieć na to 62 tygodnie, czyli ponad 400 dni. Duża częstotliwość wystaw, (co pięć dni począwszy od 1 grudnia 2010 otwieraliśmy kolejną wystawę), była męcząca, czasami w tym samym dniu montowaliśmy jedną wystawę, otwieraliśmy inną. To było prawdziwe wyzwanie, dlatego tym bardziej cieszy mnie, że pozyskaliśmy nową publiczność, że wystawy odwiedzali młodzi i dojrzali odbiorcy. Obserwowałam, jak z każdą kolejną wystawą coraz bardziej otwierają się na proponowaną sztukę. Nowe znajomości i przyjaźnie, sprawiły, że widzowie podchwycili i wsparli pomysł Roberta Skitka powrotu do koncepcji tzw. zielonej osi. Uważam to za osiągnięcie, za wspólny sukces wszystkich uczestników projektu. II edycja odbywała się w wyjątkowo trudnych warunkach. Czas świąt Bożego Narodzenia obfity w wydarzenia, wybory samorządowe, przełom roku, koniec semestru, a do tego bardzo, bardzo sroga zima. Do brzegu dobiliśmy wyczerpani. Upłynęło dużo czasu do wydania tej publikacji. Proszę o wybaczenie, że tak dugo nie dziękowałam. Mam nadzieję, że ten katalog będzie satysfakcjonującą rekompensatą. Przygotowanie wydarzenia tak ogromnego i złożonego jak Akcja Sztuki &gt; Nowe nie byłoby możliwe bez udziału i pomocy wielu osób.

Na pierwszym miejscu niech mi wolno będzie podziękować Prezydentowi Miasta Tychy Panu Andrzejowi Dziubie za to, że objął Akcję Sztuki &gt; Nowe Honorowym Patronatem. Dziękuję Pani Wiceprezydent Darii Szczepańskiej, której pomoc pozwoliła II edycji projektu na rozmach. Dziękuję Panu Wojciechowi Wieczorkowi, dyrektorowi Miejskiego Centrum Kultury w Tychach, który pomógł mi dźwigać ten ogromny projekt. Pragnę podziękować naszym partnerom - dzięki temu, że do Akcji przyłączyły się gminne instytucje kultury: Muzeum Miejskie - dyrektor Maria Bierwiaczonek, Teatr Mały - dyrektor Tomasz Kordon, Miejska Biblioteka Publiczna, dyrektor Dorota Łukasiewicz - Zagała; I LO. im. L. Kruczkowskiego - dyrektor Joanna Wojtynek oraz firmy, spółdzielnie i kluby: Galeria Sztuki Miriam - właściciel Jarosław Banyś, Galeria Semar właściciel Maria Sennik, TSM Oskard DK Tęcza - kierownik Barbara Konieczna i klub Orion - kierownik Halina Stanicka, Skup Kultury - właściciel Waldemar Jarek - mieliśmy gdzie się podziać. Mogliśmy oglądać interesujące wystawy i pokazy sztuki video, ponieważ następujący artyści udostępnili nam swoje prace (wymieniam w kolejności otwieranych wystaw): Robert Kuśmirowski, Bogdan Korczowski, Gabriela Kiełczewska-Słowikowska i Bogdan Kosak, Bartosz Palej, Anna Czech, Beata Wąsowska, Janusz A. Włodarczyk, Bogna Burska, Jay Rosenblatt, Edward Hantulik, Lech Majewski, Jacek Rykała, Łukasz Guzek i Anna Kutera, Adam Klimczak, Sławomir Sobczak, Katarzyna Bazarnik i Zenon Fajfer , Robert Skitek i Szymon Bańka, Maciej Dyląg, Marta Hausman, Łukasz Łyduch oraz Robert Wilczok. Artystów wspierali kuratorzy Łukasz Guzek, Robert Skitek, Agnieszka Wąsowska. Bardzo dziękuję wszystkim za hojność i współpracę. Dziękuję Panu Leszkowi Jodlińskiemu, dyrektorowi Muzeum Śląskiego w Katowicach za wypożyczenie dzieł z kolekcji sztuki współczesnej Muzeum Śląskiego, Paniom Henryce Jaremie i Joannie Szeligowskiej oraz Panu Andrzejowi Holeczce za pomoc w doborze i przygotowaniu prac na wystawę. Dziękuję Pani Cecylii Gasz-Płońskiej, dyrektor Centrum Sztuki Filmowej Silesia Film, Pani Bożenie Perskiej oraz Panu Markowi Zielińskiemu dyrektorowi Ars Cameralis Silesiae Superioris. Dzięki ich wsparciu mogliśmy pokazać wideo-instalację „KrewPoety” Lecha Majewskiego. Dziękuję Panu Bogdanowi Renczyńskiemu z Cricoteki za pomoc i udostępnienie zdjęć ze spektakli Tadeusza Kantora. Słowa podziękowania kieruję także do pani Hanny Wróblewskiej, dyrektor Zachęty Narodowej Galerii Sztuki oraz pani Marii Świerżewskiej za wypożyczenie filmów wideo z kolekcji Zachęty. Dziękuję Krzysztofowi Bartnickiemu, dr Łukaszowi Guzkowi, Maciejowi Meleckiemu, dr Agnieszce Nierackiej, Krzysztofowi Siwczykowi, dr Piotrowi Zawojskiemu, prof. Januszowi A. Włodarczykowi, uczestnikom i animatorom dyskusji, które towarzysząc pokazom i wystawom, przybliżyły publiczności wybrane zagadnienia sztuki współczesnej. Dziękuję dziennikarzom, artystom i wykładowcom warsztatów dziennikarskich i artystycznych. Szczególnie dziękuję pani Ewie Niewiadomskiej, szefowej Redakcji Kultury Polskiego Radia Katowice za współpracę merytoryczną podczas organizacji warsztatów. Dziękuję Pani Teresie Janeczko, dyrektor MZBM w Tychach za udostępnienie nam obiektu po kinie Andromeda. Dziękuję Pani Renacie Kossakowskiej za pomoc organizacyjną. Dziękuję Panu Michałowi Murasowi za goszczenie finisażu Akcji Sztuki w fantastycznej Tokarni, dziękuję klubowi Bakakaj. Dziękuję tyskiemu klubowi Soroptimist International za wspieranie Akcji Sztuki &gt; Nowe. Nie można przecenić faktu, że wydarzenia projektu były fotografowane. Za nieodpłatnie udostępnione zdjęcia dziękuję: Alicji Badetko, Bartoszowi Palejowi, Sybilli Sierotkiewicz, Tobiaszowi i Jarosławowi Banysiom, Miejskiej Bibliotece Publicznej, Muzeum Miejskiemu i Joannie Kucz-Pieczce, SDK Tęcza i Jakubowi Chełstowskiemu, Agnieszce Wąsowskiej. Dziękuję Panu Łukaszowi Kałębasiakowi redaktorowi Gazety Wyborczej. Dziękuję Panu Markowi Ciszakowi, Pani Ewie Strzodzie i tygodnikowi Twoje Tychy oraz Panu Jakubowi Chełstowskiemu i Gazecie Członków TSM &quot;OSKARD&quot; za udostępnienie przeprowadzonych wywiadów. Dziękuję wszystkim, którzy udostępnili nam swoje zdjęcia i teksty. Niech wolno mi będzie podziękować pani Iwonie Ciepał Naczelnik Wydziału Informacji, Promocji i Współpracy z Zagranicą oraz wszystkim pracownikom wydziału. Dziękuję pracownikom Miejskiego Centrum Kultury w Tychach, Miejskiej Biblioteki Publicznej w Tychach, I LO im. L. Kruczkowskiego w Tychach, Tyskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Oskard, SDK Tęcza, Klubu Orion, Muzeum Miejskiego w Tychach, Teatru Małego w Tychach, Galerii Sztuki Miriam, Galerii Semar i Skupu Kultury. Szczególne podziękowania dla Michała Litkiwa, Grzegorza Porcza oraz Artura Wróblewskiego, których umiejętności były na wagę złota. Dziękuję Sylwii Szczęsny i Sylwestrowi Szwedzie. Dziękuję patronom medialnym, sponsorom i darczyńcom. Brak miejsca nie pozwala mi podziękować tutaj wszystkim, którzy pomagali w organizacji Akcji Sztuki &gt; Nowe, mimo to dziękuję. Dziękuję Ewie Matras za pomoc w projektowaniu katalogu wystawy i wszystkim, którzy przyczynili się do powstania tego albumu. Beata Wąsowska

4


KOEGZYSTENCJA Coraz więcej się pisze i mówi o sztuce. Zwykle są to jednak publikacje powierzchowne, sprowokowane spektakularnym gestem lub przeciwnie - reakcją publiczności na obrazoburcze dzieło. Czasem mówi się o rekordzie cenowym pobitym na aukcji sztuki albo żegna znanego artystę. Obserwując współczesność dostrzegamy skutki globalizacji, wzrastającą szybkość życia, wirtualizację kultury. Zmianom ulegają relacje społeczne i osobiste, zanikają granice, nie tylko terytorialne, także etyczne i moralne. Codzienne zdarzenia, wszystkie jednakowo ważne, wszystkie z równą intensywnością formują nasze doświadczenie, próbują na nas wpływać, wywierają presję, kształtują świadomość. Każda dziedzina ludzkiej aktywności eksploduje innowacyjnością, z owocami której musimy się na co dzień mierzyć. Równoczesność i równoważność tych zjawisk jest cechą naszych czasów. Dowodzi ludzkiej kreatywności, świadczy o wyzwoleniu spod dogmatów przeszłości, ale przytłacza i obezwładnia. Dawniej inaczej niż dziś, zwykle tylko jedno zjawisko było zjawiskiem pierwszego planu, pozostałe wypierano za pomocą dogmatu lub tabu. Tę hieratyczność widać w sztuce. We wszystkich dziełach główna postać jest wyraźnie oddzielona od tła, często jest większych rozmiarów. Sztuka w rozumieniu klasycznym ustanawia dzieła, które mają być „oglądane”, mają zaistnieć w świadomości widza wielowarstwowo: jako obiekty sztuki, przedmioty estetyczne oraz jako zawarte w dziele treści możliwe do odczytania bez pomocy osób trzecich. Sztuka w znaczeniu najnowszym jest „relacyjna”. Odrzuca paradygmat estetyczny, kontemplację i piękno. Jej celem jest „krytyczność”, a artysta konfrontuje odbiorców z własnym punktem widzenia, nie po to by zachwycić, by podzielić się zachwytem, lecz by uwrażliwić nas na zjawiska obecne, ale niedostrzegane przez ogół. Sztuka współczesna nie jest powiązana wspólną tendencją, jest polem pełnym odmiennych propozycji. Obserwujemy rozwój nowych dziedzin, multiplikację równoprawnych obiektów sztuki, rozrost i rozprzestrzenianie się teorii artystycznych i dzieł je realizujących. Nowe dzieła realizowane są zarówno w sposób tradycyjny, jak zgodnie z nowymi paradygmatami sztuki. Mimo rewolucji modernistycznej, mimo postmodernizmu przez ogół odbiorców sztuka wciąż jest utożsamiana z pięknem. Choć należy do estetyki, dziś odcina się od niej jako celu. Współcześnie wszystko może być tworzywem sztuki, a kiedy artysta bawi się nieodróżnialnością sztuki od rzeczywistości, kiedy odbiorcę osacza nadmiar artefaktów, kiedy „wszystko jest sztuką” a artysta to produkt masowy, łatwo zostać oszukanym. Nieumiejętność odczytywania kodów sztuki najnowszej sprawia, że widz czuje się niepewnie i rezygnuje ze sztuki, której nie potrafi zweryfikować, lub traktuje ją jak wszystko inne: jak towar. Interesuje się ofertą supermarketów lub tym co markowe. Z jego pola widzenia znika sztuka postrzegana jako zaproszenie do rozmowy i do kontemplacji. Artysta, kiedyś „jedyny w swoim rodzaju”, oryginalny, niepowtarzalny, dziś został zdegradowany do pozycji „jeden z wielu”, a jego oryginalne dzieła przemawiają tylko wtedy, kiedy wywołują spektakularny sprzeciw publiczności lub kiedy w ich imieniu wypowiada się instytucja. „Nic nie wskazuje na to, aby sztuki miało zacząć ubywać. Przeciwnie: złoża wydają się niewyczerpane. W Polsce funkcjonuje siedem Akademii Sztuk Pięknych: gdańska, katowicka, krakowska, łódzka, poznańska, warszawska i wrocławska. Co roku przyjmują średnio 20 osób na każdy z wydziałów, co daje – pomijając wydziały takie jak konserwacja czy wzornictwo przemysłowe – liczbę około 650 absolwentów rocznie w skali całego kraju. Plus uczelnie wyższe, które nie są akademiami, ale mają wydziały artystyczne. Do tego ci, którzy studia skończyli już dawno temu, ale dopiero teraz nadszedł ich czas. No i samouki, odszczepieńcy, i wszyscy ci, którzy nie pasują do żadnej kategorii. To znaczy pasują: do kategorii zmiany, wielkiego artystycznego boomu.” [1] Coraz więcej osób zdobywa wyższe wykształcenie artystyczne (w minionym ustroju zawód artysty był koncesjonowany), ale nadal niewielu ludzi rozumie artystę, interesuje się sztuką i czerpie z niej wiedzę o naturze rzeczywistości. Może powodem jest zbyt duży lub zbyt trudny wybór. Nie sądzę, by w tym miejscu udało mi się znaleźć wyjaśnienie tego stanu rzeczy. Uważam, że aby przywrócić odbiorcy zdolność oceny, musimy uzbroić go w narzędzia - wiedzę o sztuce i bezpośredni do niej dostęp, oraz kontekst – najwyższej jakości dzieła zrealizowane w sposób zrozumiały dla widza lub osadzone w zrozumiałym kontekście. To cel, jaki postawiła sobie Akcja Sztuki &gt; Nowe. Ważne jest, aby tradycja nie zamknęła nas na nowoczesność, ale i to, by nowy relacyjny paradygmat sztuki nie zawłaszczył jej pola. Akcja Sztuki &gt; Kobiety pokazała, że można mówić o współczesności poprzez rozumiane klasycznie malarstwo. Akcja Sztuki &gt; Nowe zaproponowała spotkania z artystami, którzy wybrali nowe strategie twórcze, odmienne dziedziny i techniki. Akcję Sztuki trafnie opisuje pojęcie KOEGZYSTENCJA rozumiane szeroko, jako łącznik wszelkich dzieł i postaw. U podstaw scenariusza projektu jako całości oraz każdej z wystaw osobno leżała idea współistnienia, przenikania się i łączenia właściwości różnych mediów i wyborów artystycznych, ale także wychodzenia poza utarte schematy i oswojone metody. Dopełnieniem wystaw i wydarzeń Akcji Sztuki &gt; Nowe jest niniejszy katalog. Pokazuje niewielką część tego, co działo się na tyskim polu sztuki przez dwa miesiące na przełomie roku 2010 i 2011. Beata Wąsowska

[1] Too many artists - http://www.krytykant.pl/index.php?id=145

5


12

SIGNUM TEMPORIS | KLASYCY WSPÓŁCZESNOŚCI | Lech Majewski - KrewPoety

Piotr Zawojski, „Kiedy przeszłość (obrazu) spotyka się z przyszłością” [fragment, całość na str. 80]

[…] Symboliczne spotkanie klasycznego malarstwa z obrazami powstałymi w wyniku cyfrowej kreacji, długotrwałego procesu cyzelowania finalnego kształtu tego dzieła – dowodzić może prawdziwego dialogu tradycji z nowoczesnością. […] Sztuka wideo, technologie digitalnej kreacji i re-kreacji obrazu wpisują się w historyczny kontekst będąc konsekwentnym zwieńczeniem procesów, jakie zapoczątkowali w przeszłości wielcy twórcy obrazów (i refleksji nad ich istotą). Dziś znajdują oni swoich następców i kontynuatorów korzystających z nowatorskich technologii i nowych mediów, wciąż podążających niegdyś wytyczonymi szlakami. Niezgłębiona tajemnica uwodzicielskiej mocy obrazowych przedstawień nie pozostawia widza obojętnym.

Lech Majewski, KrewPoety, wideo art, 2007


13


[Ja cały czas maluję]

Rozmowa z Lechem Majewskim

Z jednej strony aż strach pomyśleć jak bardzo „pojemna artystycznie” jest pańska twórczość poeta, reżyser, malarz. Z drugiej zaś – katowiczanin, wenecjanin, nowojorczyk? Stąd pytanie, które chciałam zadać dawno - jaka jest tożsamość takiego artysty? Moja tożsamość jest nieco rozsiana, ale rdzeń pozostaje ten sam: to jest Lech Majewski, urodzony w Katowicach, napiętnowany wykształceniem jakie pobieraliśmy wtedy podziemnie i przez różnego rodzaju książki wydawane spod lady i wspaniałe filmy, które oglądaliśmy w kinie. Paradoks tej sytuacji, którą pamiętam ze swojej młodości i dzieciństwa, polega na tym, że właściwie cenzura się mocno przysłużyła do ogólnie wysokiego poziomu kultury. Oczywiście cenzura była godna pogardy, nie mniej paradoks polega na tym, że zafundowała nam łączność z najwybitniejszą literaturą i kinem. To czego oczywiście nie dopuszczali, było dostępne w samizdatach, wydawnictwach podziemnych. „Kultura” paryska, Gombrowicz, Sołżenicyn. Ogólnie – mieliśmy wyselekcjonowane the best of the best. Ja jestem człowiekiem, który ukończył ówczesny Oxford i Cambridge, ponieważ nasze wychowanie polegało na niesamowitym głodzie świata, książek i filmów. Chłonęliśmy to, ponieważ rzeczywistość wokół nas była dość szara i zgaszona. Dzięki temu mieliśmy potem, a i teraz, możliwość emanacji na zewnątrz tych cennych wpływów.

14

Czy Beata Wąsowska, organizator tej wystawy, musiała Pana długo namawiać do uczestnictwa w projekcie Akcja sztuka? Nie. Śląsk jest mi niezwykle bliski. To moja kolebka i wszelkie działania na tym terytorium są dla mnie bardzo ważne. Troszeczkę na samym końcu przychodzę, ale przychodzę. W Polsce niewielkie fragmenty mojej instalacji były pokazywane w kinie Kosmos, ale tu w Tychach pokazana jest chyba najpełniej, jeśli mówimy o Polsce. Ta wystawa objechała już pół świata. Od takich miejsc jak Nowa Zelandia czy Tajwan, po Europę. Na ogół miejsca wystawy dysponują projektorami, plazmami naściennymi, dużą liczbą pomieszczeń. Tu sposób ekspozycji przypomina mi trochę fotoplastikon, ale ta przestrzeń mi się podoba. W Wenecji oddano mi cały budynek do dyspozycji, z labiryntem pokoi, po których się krąży i ogląda te filmy. Zresztą całość powstała dla Muzeum of Modern Art w Nowym Jorku. Można się cieszyć, że znalazł pan czas aby tu przyjechać, bo kontakt z Panem jest dość utrudniony… No tak, ale wszystko co się dzieje na Śląsku jest jednak dla mnie ważne. Choć rzeczywiście …Jadę teraz do Sundance w USA, gdzie jest światowa premiera mojego ostatniego filmu „Młyn i krzyż”. Potem w Rotterdamie premiera europejska i najważniejsza, premiera artystyczna – w Luwrze,

2 lutego. Także w Luwrze dostałem cały Hall Napoleona dla wystawy wideoartów związanych z „Młynem i krzyżem”. Jednocześnie w galerii paryskiej będą wystawiane moje fotografie, a raczej wielowarstwowe kompozycje w technice komputerowo-fotograficznej. To prace raczej graficzne. Moja twórczość zdecydowanie przecina różne granice, w związku z tym ludzie mają czasem trudność z jej skatalogowaniem. Bohaterem Pana twórczości jest na ogół twórca, artysta. Wojaczek, Bosch, Breugel – dlaczego? Uważam, że twórcy są na froncie tego, co jest rzeczywistością. To oni są strażnikami na granicy między rzeczywistością a zrozumieniem. W filmach nie wybieram bohaterów, którzy są gangsterami czy policjantami, ponieważ ich umysłowość mnie nie interesuje. Chociaż popełniłem film o angielskim złodzieju; to był jednak okres mojej młodości szaleńczej, hollywoodzkiej - musiałem spróbować czym to się je. O artystach, choć także naukowcach, mam bardzo wysokie mniemanie, ponieważ uważam, że do nich należy odpowiedzialność za świat. Jak powstał projekt „KrewPoety”? Mój film „Pokój saren” działający jako fresk wideo, zobaczył kurator Muzeum of Modern Art w Nowym Jorku i zechciał poznać się z resztą moich prac. Stwierdził, że są na tyle unikalne i oryginalne,


że zaoferował mi najwyższy stopień prezentacji – indywidualną retrospektywę. To jest oczywiście ogromny zaszczyt. W kategoriach muzeum nie ma nic dalej ani wyżej. Powiedział mi wtedy: - My jesteśmy najstarszym muzeum sztuki współczesnej na świecie. Zwykle retrospektywy ma u nas ten, co już odszedł. Ty będziesz najmłodszym w historii muzeum i dobrze by było, gdybyś to jakoś uczcił. Miałem już wtedy zrobione 3-4 wideoarty i zacząłem o nich opowiadać. W drodze do domu natychmiast zaczęły mi się rozmnażać te pomysły. Wiedziałem, że kilka wideoartów zrealizuję w Nowym Jorku, ale większość na pewno w Katowicach, w moim rodzinnym klimacie. Niemalże z marszu przystąpiłem do kręcenia tego na pożyczonej kamerze, przy pomocy młodych ludzi ze szkoły filmowej, pracujących niemal za darmo. Udało się zrealizować 33 wideoarty i miały swoją premierę w Nowym Jorku. To miejsce jest jak latarnia i kiedy tam zostało to pokazane, natychmiast świat zaczął zamawiać - miejsca takie jak Honolulu, sześć miast Nowej Zelandii, Seul. Także Paryż, Berlin, Londyn. Czy w pewnym momencie uznał Pan, że prosta kamera cyfrowa jest najważniejszym środkiem przekazu? Czy to rodzaj manifestu technicznego? To jest raczej manifest mojego poczucia realizmu. Przedstawiam historię człowieka, poety, który przeżywa swą rzeczywistość na wielu poziomach, składającą się ze wspomnień, faktów mu się zdarzających i ich przetworzeń. Pewne traumy on mitologizuje, inne są przedmiotem fantazjowania. Nasza percepcja rzeczywistości nigdy nie jest zgodna z pseudo-realizmem, do którego

przyzwyczaiła nas tradycyjna narracja; telenowele, dramaty teatralne czy filmowe. To forma manipulacji, bo ktoś za nas pokroił ten czas, powybierał z niego te elementy i przedstawił z e s w o j e j s t r o n y. To c o j a p r o p o n u j ę , to równoczesność dziania się i element przypadku. Widz może z dowolnego miejsca zacząć oglądać, krążyć, wybierać. W Wenecji ludzie wręcz zatapiali się w tej historii, poświęcali jej mnóstwo czasu. Mamy tu do czynienia z przekrojem umysłowości mojego bohatera, taką wertykalną, głębinową penetracją umownej jego świadomości. Wydaje mi się to bliższe naszego postrzegania, bliższe realizmowi. Jeśli się nad tym zastanowimy, to zobaczymy, że rzeczywistość składa się z wielu elementów, płaszczyzn. My nie jesteśmy maszyną od realizmu, ale od przetwarzania rzeczywistości. Budujemy indywidualny twór, niewiele mający wspólnego z rzeczywistością. Jak powiedział Oscar Wilde: to, co pamiętamy, nigdy się nie wydarzyło, a nawet nie mogło się wydarzyć. Czy wideo-instalacje nie zapowiadają końca prostego kolekcjonerstwa? O nie! Moje wideoarty ludzie gromadzą, jest sporo kolekcjonerów wszystkich moich prac. Dopóki jest sztuka, dopóty będą kolekcjonerzy. Idzie mi o to, że ta forma wyrazu nie jest przez wszystkich akceptowana. Co prawda obejrzałem wszystkie wideoarty tu zgromadzone, zajęło mi to ponad godzinę ale nadal brak mi takiej intymności przekazu, jaką daje książka, wiersz, malarstwo klasyczne czyli obraz wiszący na ścianie. To jest

bardzo różne od sztuki tradycyjnie pojmowanej. Zgodzi się Pan? Chyba się zgodzę ale wszystko zależy od nastawienia odbiorcy: czy chce, czy ma czas, tak jak ta kobieta, która podeszła do nas przed chwilą. Ona to bardzo emocjonalnie przeżyła. Dał się Pan poznać najpierw w Katowicach jako poeta. Jest Pan malarzem, reżyserem filmów fabularnych… …ja te filmy robiłem ze względu na malarstwo. „Rycerz” był hołdem dla trecenta i quattrocenta. Potem widziałem się z Johnem Boormanem, który zrobił „Excallibur”, także z Wernerem Herzogiem, i oni byli pod wrażeniem zastosowania przeze mnie średniowiecznej estetyki. Kamera się nie ruszała, wszystko było statyczne. W Polsce film poległ, ale miał ciekawe życie w świecie. Począwszy od recenzji jakie mnie spotkały na emigracji w Londynie, w Timesie, poprzez amerykańskie w New York Times czy Los Angeles Times. To były takie recenzje, które otwarły mi drzwi na świat. I to się kontynuuje, łatwiejsze życie mam tam, niż u nas. Nie wątpię, że Pan nadal pisze ale próbuje Pan jeszcze malować?

SIGNUM TEMPORIS | KLASYCY WSPÓŁCZESNOŚCI | Lech Majewski - KrewPoety

LECH MAJEWSKI (ur. 1953, Katowice). Reżyser filmowy i teatralny, pisarz, poeta i malarz. Pracując w Stanach Zjednoczonych, Brazylii, Anglii, Polsce, Niemczech, na Litwie, we Francji i we Włoszech Majewski przekuwa swoje wizje na malarstwo, film, instalacje, powieści, a także spektakle teatralne i operowe. Studiował na Akademii Sztuk Pięknych. Ukończył Państwową Wyższą Szkołę Filmową, Telewizyjną i Teatralną w Łodzi (1977). Jest reżyserem filmów: Rycerz, Więzień Rio, Ewangelia według Harry&#39;ego, Basquiat, Wojaczek, Angelus, Ogród rozkoszy ziemskich, Szklane usta, Młyn i krzyż.

Ja cały czas maluję, nich pan zobaczy „Młyn i krzyż”. Wchodzi do polskich kin 18 marca. Rozmawiał: Marek Ciszak

Premiera składającej się z 33 części instalacji video &quot;KrewPoety&quot; miała miejsce w 2007 roku w Nowym Jorku podczas otwarcia retrospektywnego przeglądu twórczości Lecha Majewskiego w Museum of Modern Art [MOMA]. W Tychach pokazywano instalację na 18 monitorach równocześnie [największa prezentacja w Polsce]. Dowolność kierunku wędrówki w połączeniu z różnym czasem trwania poszczególnych wideoartów oraz osiemnastoma miejscami prezentacji dzieła tworzyły nieskończoną, nieprzewidywalną ilość opowieści układanych przez każdego z widzów. U podstaw scenariusza projektu jako całości oraz każdej z wystaw osobno leżała idea współistnienia, przenikania się i łączenia właściwości różnych mediów i wyborów artystycznych, ale także wychodzenia poza utarte schematy i oswojone metody, dlatego KrewPoety eksponowana była pomiędzy obrazami, rzeźbami, instalacjami i grafiką uznanych twórców sztuki współczesnej.

15


SIGNUM TEMPORIS | KLASYCY WSPÓŁCZESNOŚCI | Lech Majewski - KrewPoety BP

JKP

ŁP ŁP JM

ŁP

BP

16 JM


JKP

ŁP

BP

JM

ŁP

17 JM

JKP


KINO &gt; NOWE &lt; GALERIA

kurator: Agnieszka Wąsowska

KINO &gt;NOWE&lt; GALERIA |

PRZEGLĄD FILMOWY

CZYM JEST FILM, A CZYM SZTUKA? Sztuka (za Tatarkiewiczem) to zbiór elementów będących wynikiem odtwarzania rzeczy, bądź konstruowania form, bądź wyrażania przeżyć jeśli wytwór tego odtwarzania, konstruowania, wyrażania jest zdolny zachwycać, bądź wzruszać, bądź wstrząsać. Film to zbiór utworów audiowizualnych, składających się ze scen, które z kolei składają się z jednego lub więcej ujęć. Zbiory te wchodzą ze sobą w relację zazębiają się tworząc część wspólną o pokaźnych rozmiarach. Poza nawiasem sztuki pozostaje jedynie działalność filmowa ściśle techniczna, rzemieślnicza.

FOUND FOOTAGE Projekcje głównej części przeglądu podzieliłam na 3 grupy. Pierwsza z nich została poświęcona technice found footage. Polega ona na tworzeniu filmu bez etapu zdjęć, zazwyczaj poprzez montaż znalezionych, wyselekcjonowanych materiałów archiwalnych lub gotowych filmów. Filmy tworzone tą techniką powstają od lat. W omawianych utworach chodzi jednak o tworzenie z oderwanych od siebie fragmentów zupełnie nowej autorskiej wypowiedzi. Od lat robią to filmowcy dokumentalni, również polscy (np. Maciej Drygas w filmach „Jeden dzień w PRL&quot;, „Cudze listy&quot;). Czasami powstaje fabuła, czasem esej. Czasem tylko figura formalna. Found footage zyskuje jednak coraz większe uznanie jako forma wyrazu artystycznego. W tyskim Skupie Kultury obejrzeliśmy film nagradzany m.in. na Krakowskim Festiwalu Filmowym (jeden z najważniejszych w Polsce i w Europie festiwali filmów dokumentalnych) „W mroku&quot;. Amerykańskie szkoły posiadają archiwa, również materiałów filmowych. W dobie cyfryzacji wiele z nich zostało oczyszczonych z niepotrzebnych zasobów. Jay Rosenblatt zebrał taśmy Mamy więc zbiór sztuki, a w nim podzbiór filmu. Nakreślmy trzeci zbiór, wyrzucone na śmietnik i stworzył z ich fragmentów pełną emocji opowieść o samobójstwie. którego elementy charakteryzują się nowatorstwem, poszukiwaniem W warstwie dźwiękowej umieścił prawdziwe zapiski samobójcy. W ten sposób uczynił film i odwagą. Jego część znajdzie się poza zbiorem sztuki. Ale ten przykładem found footage fragment, który wkroczy na pole dokonań artystycznych, zahaczy intermedialnego. również o ukryty wewnątrz sztuki podzbiór filmowy. Oto badany obiekt. Kolejnym punktem programu były Część wspólna trzech zbiorów. Jej elementy są jednocześnie filmem, utwory Bogny Burskiej: „A heart sztuką i przejawami odwagi formalnej. Ta część, do niedawna tak mała, so white&quot;, „God is vain&quot;, „Shooting że można było zbywać ją milczeniem, długo rozwijała się w cieniu. star&quot;, „Piece of Jade&quot;. Część Dziś, choć wciąż nieznacznych rozmiarów, rozkwita. Dlatego właśnie z nich, jak „Shooting star&quot;, tworzy na jej elementach skupiłam się przygotowując przegląd nową fabułę - życie bohatera od młodości do późnej starości. KINO&gt;NOWE&lt;GALERIA. Inne przybierają formę bardziej Czym więc są elementy tego podzbioru? Z całą pewnością sztuką. teoretyczną. W atrakcyjnej formie Bezsprzecznie filmem. Do niedawna pokazywano je głównie wizualnej (Bogna Burska czerpie w galeriach. Od pewnego czasu swoje miejsce znajdują także z pełnometrażowych filmów na festiwalach filmowych. Oba mateczniki przyznają się do swoich f a b u l a r n y c h , w w i ę k s z o ś c i dzieci, choć świat artystyczny bardziej niż filmowy zwraca uwagę znanych. Rozpoznawalni są więc na więzy krwi. Łatwiej artyście pokazać swoje dzieło filmowe na wielkim aktorzy, motywy filmowe, całe ekranie niż filmowcowi trafić z filmem artystycznym do galerii (nie jest to s c e n y . ) w r a z z a u t o r k ą niemożliwe. W lutym 2012 w warszawskim Muzeum Sztuki Nowoczesnej analizujemy m.in. motyw krwi Bogna Burska we współpracy z Michałem Januszańcem wystartowało Kinomuzeum, gdzie owoce swojej pracy pokazali ramię w kinie. Analiza ta odbywa 2006-2008: A heart so white, dzięki uprzejmości artystki się w naszych umysłach. w ramię m.in. Wojciech Smarzowski i Wilhelm Sasnal). W „A heart so white” Bogna Burska Akcja Sztuki zobowiązuje, dlatego wyjaśnijmy raz jeszcze, przez pryzmat we współpracy z Michałem Januszańcem (odpowiedzialnym za stronę techniczną sztuki właśnie - prezentowane podczas przeglądu utwory audiowizualne oraz montaż) wiedzie nas przez sceny filmowe, których głównym motywem jest krew. Układ scen jest niefabularny, sprawia wrażenie przypadkowości, są niewątpliwie podzbiorem sztuki, ale ich dobór i nagromadzenie naprawdę zmusza ponieważ zachwycają, wzruszają do zastanowienia nad symbolicznym wyrazem krwi. i wstrząsają. Z ogromnego obszaru Innym rodzajem wypowiedzi artystycznej z wykorzystaniem sztuki wyodrębnia je medium. techniki filmu montażowego jest „Gierek&quot; Anny Niesterowicz. Rzemiosło, nie tak istotne, w tym O ile w przypadku Bogny Burskiej można mówić przypadku okołofilmowe, przechodzi o wykorzystaniu elementów rzemiosła filmowego, o tyle ponownie drogę od podstaw. Dzięki utwór Anny Niesterowicz jest czysto autorską wypowiedzią temu ma szansę potoczyć się innym niezawoalowaną estetyczną formą ani filmowymi torem niż rzemiosło stricte filmowe. technikami wyzwalania emocji. Ponieważ rozwija się w innym czasie, Lech Majewski, kadry z instalacji wideo “KrewPoety” Na zakończenie wątku found footage postanowiłam może pójść dalej i stać się sposobem zaprezentować zabawny teledysk stworzony przez opowiadania o nowych zjawiskach językiem współczesności. Ze względu na otwartość tego zbioru jego Maćka Szupicę. Pamiętajmy, że znakomita większość teledysków należy do zbioru utworów elementy tworzyć mogą osoby o zapleczu zarówno filmowym, artystycznych, choć często oskarża się tę formę o zbytnią służebność względem muzyki. jak i plastycznym. Przegląd Kino&gt;NOWE&lt;Galeria miał być prezentacją niezwykłych efektów połączenia porządków: plastycznego z filmowym, dynamicznego ze statycznym, myślenia filmowego z zapleczem intelektualnym tradycyjnie rozumianej sztuki. Chciałam też pokazać owoce świeżego spojrzenia filmowych amatorów, choć artystycznych profesjonalistów, a także poszukiwań filmowców, którzy nie poprzestają na formie, do której przyzwyczaiło nas kino popularne. Dziś widać wyraźnie, że kino stało się tylko przystankiem na drodze medium filmowego. Choć ciemne, wyciszone pomieszczenia i wygodne fotele sprzyjają skupieniu na ruchomych obrazach bardziej niż huczące zapętlonymi obrazami sale wystawiennicze, kino nie wyczerpuje potencjału filmu.

78

ARTYŚCI I FILM Do tej grupy zakwalifikowałam osoby wywodzące się ze sztuki tradycyjnej, które stworzyły filmy. Zaprezentowałam cztery utwory. Trzy z nich to filmy bez mała klasyczne. Znalazły się w przeglądzie na zasadzie kontrapunktu. Chciałam zająć się utworami eksperymentalnymi. Szukałam wśród bezkompromisowych artystów. Okazało się, że Joanna Rajkowska może pretendować do miana reżyserki filmów dokumentalnych („Camp Jenin” i „Srebro i złoto”). Podobnie Piotr Wysocki, autor filmu „Aldona”. Anna Baumgart wykorzystała wprawdzie formę tak ekspresyjną, że łatwiejszą w odbiorze przez pryzmat radykalnej sztuki. Ale czy podobnych odczuć nie mamy oglądając filmy Larsa von Triera? Baumgart w „Ekstatyczkach, histeryczkach i innych świętych” wykorzystała cały wachlarz środków filmowych.


FILMY ARTYSTYCZNE, CZYLI NIEFILMOWE W trzeciej grupie obejrzeliśmy filmy artystyczne. Trudno je nazwać inaczej, choć to określenie zwykle kojarzy się z przeglądami ambitnego kina. W tym przypadku stało się inaczej. Filmowiec, Lech Majewski, i jego bardzo niefilmowy (w tradycyjnym tego słowa znaczeniu) film „Szklane usta&quot;. Dwa krótkie filmy artystek odżegnujące się od tradycyjnie filmowej narracji „Projektowanie i organizacja przestrzeni&quot; Alicji Karskiej i Alicji Went oraz „Beznadziejnik&quot; grupy Sędzia Główny. Te ostatnie nie pozostawiają wątpliwości, że medium filmowe nie ma tu wiele wspólnego z tradycją filmową Hollywood ani Cinecittà. Wszystkie filmy w tej grupie to w gruncie rzeczy utwory sztuki konceptualnej, które zmaterializowały się poprzez film na ekranie Skupu Kultury. Pozbawione konwencjonalnej narracji, nierealistyczne ruchome obrazy są filmem, a zarazem sztuką.

Lech Majewski, kadry z filmu “Szklane usta”

I CO Z TEGO Po przeglądzie odbyła się kameralna rozmowa z zaproszonymi gośćmi. Dr Agnieszka Nieracka i dr hab. Piotr Zawojski z Uniwersytetu Śląskiego podzielili się z nami swoją szeroką wiedzą o medium filmowym i jego wykorzystaniu w sztuce. Otwartość rozmówców i wspaniały materiał filmowy sprawiły, że spotkanie było bardzo interesujące. A jednak wciąż potykaliśmy się o słowa i ich definicje. Jeśli muzea kolekcjonują filmy, a festiwale filmowe prezentują dokonania artystów, jeśli nawet widzowie są na to gotowi, wciąż niewielu z nas potrafi rozmawiać o pograniczu eksperymentu, sztuki i filmu.

Problem pojawia się już na poziomie klasyfikacji dzieła. W większości przypadków decyduje uczelnia, którą skończył twórca. Absolwentów szkół filmowych nazywamy filmowcami, a ich dzieła filmami. Absolwentów ASP mamy za artystów, a ich prace za sztukę. Można uszanować taki podział, ale tylko ze świadomością, że musi być tymczasowy. Będzie on trwał dopóki nie znajdziemy języka adekwatnego do opisu nowego zjawiska. Film, który w swych początkach był tylko nowinką techniczną, w istocie cyrkową bardziej niż artystyczną, długo zmieniał się, rósł i budował swoją nomenklaturę w oderwaniu od sztuki. Pojęcia filmowe nie zawsze przystają więc do artystycznych. A już na pewno nie można utworów artystycznych posługujących się medium filmowym oceniać miarą klasycznego kina. Stąd jak sądzę częsta bezradność, lęk i nierzadko wynikająca z niego ironia wymierzona w artystów działających na polu filmu i w filmowców poszukujących w tradycji sztuki. Stąd też wniosek, że abyśmy mogli rozmawiać o tym trudnym obszarze, jeszcze długo potrzebować będziemy czasu, namysłu i dobrej woli. Na razie najważniejsze wydaje mi się to, że podejmujemy próby i wciąż chcemy oglądać te nowe, filmowe dzieła sztuki.

Zdjęcia od lewej: Piotr Wysocki, Aldona, 2006, kolekcja Zachęty Narodowej Galerii Sztuki, dzięki uprzejmości galerii Zachęta i artysty. Joanna Rajkowska, Camping Jenin, 2008, kolekcja Zachęty Narodowej Galerii Sztuki,dzięki uprzejmości galerii Zachęta i artystki. Grupa Sędzia Główny, Beznadziejnik, Rozdział 0. Furie, 2007, kolekcja Zachęty Narodowej Galerii Sztuki, dzięki uprzejmości galerii Zachęta i artystek. Zbigniew Libera, Obrzędy intymne, 1984, kolekcja Zachęty Narodowej Galerii Sztuki, dzięki uprzejmości galerii Zachęta i artysty. Alicja Karska, Alicja Went, Projektowanie i organizacja przestrzeni, 2002, kolekcja Zachęty Narodowej Galerii Sztuki, dzięki uprzejmości galerii Zachęta i artystek. Anna Baumgart, Ekstatyczki, histeryczki i inne święte, 2004, kolekcja Zachęty Narodowej Galerii Sztuki, dzięki uprzejmości galerii Zachęta i artystki. Joanna Rajkowska, Srebro i złoto, 2008, kolekcja Zachęty Narodowej Galerii Sztuki, dzięki uprzejmości galerii Zachęta i artystki. Julita Wójcik, Obieranie ziemniaków, Zdarzenia Julity Wójcik w Małym Salonie Galerii sztuki Współczesnej Zachęta w Warszawie, 12 lutego 2001, 2001, kolekcja Zachęty Narodowej Galerii Sztuki, dzięki uprzejmości galerii Zachęta i artystki. Anna Niesterowicz, Gierek, 1999, kolekcja Zachęty Narodowej Galerii Sztuki, dzięki uprzejmości galerii Zachęta i artystki.

Projekcja 1: Found footage (120 minut) Jay Rosenblatt, W mroku, 2009, film dokumentalny found footage, dzięki uprzejmości artysty i Krakowskiej Fundacji Filmowej. Bogna Burska we współpracy z Michałem Januszańcem, 2006-2008: A heart so white, God is vain, Shooting star, dzięki uprzejmości artystki. Bogna Burska, Piece of Jade, 2006-2007, dzięki uprzejmości artystki. Anna Niesterowicz, Gierek, 1999, kolekcja Zachęty Narodowej Galerii Sztuki, dzięki uprzejmości galerii Zachęta i artystki. Maciej Szupica, Marcello, teledysk grupy Kobiety, found footage, dzięki uprzejmości artysty. Projekcja 2: Artyści i film (75 minut) Joanna Rajkowska, Camping Jenin, Złoto i srebro, 2008, kolekcja Zachęty Narodowej Galerii Sztuki, dzięki uprzejmości galerii Zachęta i artystki. Piotr Wysocki, Aldona, 2006, kolekcja Zachęty Narodowej Galerii Sztuki, dzięki uprzejmości galerii Zachęta i artysty. Anna Baumgart, Ekstatyczki, histeryczki i inne święte, 2004, kolekcja Zachęty Narodowej Galerii Sztuki, dzięki uprzejmości galerii Zachęta i artystki. Projekcja 3: Video art (106 minut) Lech Majewski, Szklane usta, 2007, film, dzięki uprzejmości artysty. Alicja Karska, Alicja Went, Projektowanie i organizacja przestrzeni, 2002, kolekcja Zachęty Narodowej Galerii Sztuki, dzięki uprzejmości galerii Zachęta i artystek Grupa Sędzia Główny, Beznadziejnik, Rozdział 0. Furie, 2007, kolekcja Zachęty Narodowej Galerii Sztuki, dzięki uprzejmości galerii Zachęta i artystek.

AGNIESZKA WĄSOWSKA Urodzona w Tychach. Absolwentka Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Działaczka społeczna. Przez wiele lat współtworzyła (również jako przewodnicząca) DKF Overground. W 2009 roku została powołana do Rady Polskiej Federacji Dyskusyjnych Klubów Filmowych. W okresie studiów była członkiem (a przez rok członkiem zarządu) Niezależnego Zrzeszenia Studentów SGH. W swojej działalności skupia się na upowszechnianiu kultury, w szczególności filmu. Zawodowo związana dotychczas głównie z filmem i językiem angielskim: jako lektorka, tłumaczka, blogerka, asystent producenta filmowego, organizator imprez w branży filmowej, kurator przeglądów filmowych, a także jako specjalista PR i promocji. Zainteresowania: Język – budowa, wpływ języka na życie ludzi, przenikanie się języków, polszczyzna i języki obce (angielski, włoski, niemiecki, rosyjski). Film we wszystkich aspektach. Urbanistyka i elementy architektury. Sztuka współczesna. W czasie studiów śpiewała w nagradzanym chórze akademickim SGH prowadzonym przez Tomasza Hynka. Jest absolwentką szkoły muzycznej I stopnia w klasie fortepianiu (dyplom z wyróżnieniem).

79


[Kiedy przeszłość (obrazu) spotyka się z przyszłością] Dr hab. Piotr Zawojski W roku 2007 Lech Majewski prezentował w trakcie Biennale weneckiego KrewPoety w formie nieskończonego loopu obrazowego w oknach działającego przy Campo San Pantalon zakładu tapicerskiego oraz w postaci wielokanałowej instalacji wideo w Teatro Junghans na wyspie Giudecca. Po czterech latach, na tegoroczną 54. edycję tego najważniejszego na świecie wydarzenia poświęconego sztuce współczesnej, artysta wrócił do Wenecji ze swymi najnowszymi pracami. Choć w jego przypadku trudno nawet mówić o powrocie, bowiem Majewski nigdy Wenecji nie opuścił, zarówno w sensie dosłownym, jak i metaforycznym. Ponownie przy San Pantalon oraz, tym razem, w pięknym kościele San Lio, artysta prezentuje dzieło zatytułowane Bruegel Suite, które można potraktować jako swoistą transpozycję i autorską adaptację „Młyna i krzyża”. Dzieła, które od swojej europejskiej premiery w Luwrze w lutym tego roku zostało sprzedane do blisko 50 krajów. Jak to zwykle bywa w przypadku dzieł wielowymiarowych (w wielorakim sensie tego słowa) – nie chodzi o proste przeniesienie filmu do specyficznej, sakralnej, przestrzeni prezentacji. Idzie o zaaranżowanie pokazu (odbywającego się na dwóch dużych ekranach umieszczonych po obu stronach ołtarza oraz czterech monitorach zainstalowanych w bocznej części tego beznawowego kościoła), który potraktować można jako formę site specific, aktualizującą sensy danej pracy w nowym kontekście, bowiem otoczenie, środowisko prezentacji skłania do jego nowego odczytania. „Wizualne oratorium”, „suita Brueglowska” to trafne określenia użyte w odniesieniu do realizacji Majewskiego. W istocie, muzyczne skojarzenia są w tym przypadku uzasadnione. Prezentowane symultanicznie na dwóch ekranach wybrane sceny z filmu „Drogi na Kalwarię” ukazują ukołowienie młodego wieśniaka i ukrzyżowanie Chrysusa uderzając w widza z wielką siłą. To poruszające doświadczenie, kontemplacja ruchomych obrazów powstałych na bazie obrazu flamandzkiego mistrza teraz sąsiadujących z malowidłami i rzeźbami Tiepola, Tycjana, Lombarda, Vecchia – obecnymi w kościele przy San Lio. Symboliczne spotkanie klasycznego malarstwa z obrazami powstałymi w wyniku cyfrowej kreacji, długotrwałego procesu cyzelowania finalnego kształtu tego dzieła – dowodzić może prawdziwego dialogu tradycji z nowoczesnością. Skomplikowane gry z perspektywą na obrazie Bruegla „przełożone” na język ruchomych obrazów okazują się być kontynuacją renesansowych rozmyślań nad istotą obrazowości i widzialności. Sztuka wideo, technologie digitalnej kreacji i re-kreacji obrazu wpisują się w historyczny kontekst będąc konsekwentnym zwieńczeniem procesów, jakie zapoczątkowali w przeszłości wielcy twórcy obrazów (i refleksji nad ich istotą). Dziś znajdują oni swoich następców i kontynuatorów korzystających z nowatorskich technologii i nowych mediów, wciąż podążających niegdyś wytyczonymi szlakami. Niezgłębiona tajemnica uwodzicielskiej mocy obrazowych przedstawień nie pozostawia widza obojętnym. Poruszające i okrutne sceny z płótna Bruegla są ożywiane przez filmowca czy też raczej twórcę ruchomych obrazów. By z całą mocą przemówić mogły te obrazy należało wykorzystać bardzo skomplikowane technologie produkcji i postprodukcji. W efekcie złożone zabiegi technologiczne, choć same w sobie mogą być przedmiotem osobnych studiów, schodzą na dalszy plan. Tak jak w każdej wielkiej sztuce doskonałość formalna jest tylko niezbędnym środkiem dla przedstawienia wizji artysty. Piękno obrazu, gdyby miało się wyrażać wyłącznie w jego immanentnym, formalnym aspekcie, byłoby tylko pustym gestem, uwodzicielskim być może, ale tylko ćwiczeniem stylistycznym. Choć sam artysta tak zatytułował prezentowane w Muzeum Narodowym w Krakowie w tym roku fotogramy i wideoarty – „Ćwiczenia z Bruegla”. Kiedy jednak doskonała, wizualna forma służy jako wehikuł do wyrażenia odwiecznych tematów ubranych w historyczny kostium – a nie tylko popis dla warsztatowej sprawności – mamy do czynienia z prawdziwą sztuką. I tak właśnie jest w przypadku dzieła Lecha Majewskiego inspirowanego malarstwem Pietera Bruegla. Przeszłość spotyka się teraźniejszością i przyszłością, klasyczne malarstwo napędza nowatorskie rozwiązania plastyczne/wizualne/filmowe. Tajemnica magicznego działania obrazów wciąż pozostaje nieodgadniona.

DR AGNIESZKA NIERACKA - Starszy wykładowca w Zakładzie Filmoznawstwa i Wiedzy o Mediach Uniwersytetu Śląskiego. Interesuje się głównie przemianami kultury popularnej w kontekście przemian technologicznych uwyraźnionych w metaforze cyborga, postmodernistycznym kinem popularnym i kinem gatunków. Współredaktorka tomu zbiorowego Media ciało pamięć. O współczesnych tożsamościach kulturowych. Znawczyni kina fantastyczno-naukowego, autorka książki Science fiction jako gatunek filmowy oraz wielu artykułów w tomach zbiorowych i czasopismach naukowych DR HAB. PIOTR ZAWOJSKI adiunkt w Zakładzie Filmoznawstwa i Wiedzy o Mediach Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, wykładowca Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Autor książek Elektroniczne obrazoświaty. Między sztuką a technologią (2000), Wielkie filmy przełomu wieków. Subiektywny przewodnik (2007) oraz Cyberkultura. Syntopia sztuki, nauki i technologii (2010). Opublikował kilkadziesiąt prac naukowych m. in. w Studiach Filmoznawczych, Kwartalniku Filmowym, Sztuce i Filozofii, Postscriptum, Kulturze Współczesnej, Roczniku Historii Sztuki, Przeglądzie Kulturoznawczym, Formacie, Zeszytach Telewizyjnych, camer@obscura, Zeszytach Artystycznych, Art Inquiry i w wielu tomach prac zbiorowych. Współredaktor (z Andrzejem Gwoździem) tomu Wiek ekranów. Przestrzenie kultury widzenia (2002), redaktor naukowy Ku filozofii fotografii Viléma Flussera (2004) oraz redaktor tomu Digitalne dotknięcia. Teoria w praktyce/Praktyka w teorii (2010). Publikował także eseje, recenzje oraz teksty krytyczne w Ekranie, Kinie, Fa-Arcie, Śląsku, Opcjach, Biuletynie Polskiego Towarzystwa Estetycznego, Biuletynie Fotograficznym Świat Obrazu oraz katalogach wystaw. Stypendysta Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego (2006) oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego (2011). Juror na wielu festiwalach filmów niezależnych (Kędzierzyn-Koźle, Bieruń, Gliwice, Katowice, Ołomuniec). Dyrektor artystyczny festiwalu „digital_ia.09” w Szczecinie. Członek Polskiego Towarzystwa Kulturoznawczego, International Association for Aesthetics, Polskiego Towarzystwa Estetycznego, International Association of Art Critics (AICA). Od roku 1999 kieruje działem Filmu i Mediów w kwartalniku Opcje. www.zawojski.com

80


PRZEGLĄD FILMOWY KINO &gt;NOWE&lt; GALERIA | ONE - autorki i bohaterki prac Piotr Wysocki, Aldona, 2006, kolekcja Zachęty Narodowej Galerii Sztuki. Anna Niesterowicz, Gierek, 1999, kolekcja Zachęty Narodowej Galerii Sztuki. Maciej Szupica, Marcello, teledysk grupy Kobiety (teledysk z kolekcji warszawskiej Zachęty). Anna Baumgart, Ekstatyczki, histeryczki i inne święte, 2004, kolekcja Zachęty Narodowej Galerii Sztuki. Alicja Karska, Alicja Went, Projektowanie i organizacja przestrzeni, 2002, kolekcja Zachęty. Grupa Sędzia Główny, Beznadziejnik, Rozdział 0. Furie, 2007, kolekcja Zachęty Narodowej Galerii Sztuki. Julita Wójcik, Obieranie ziemniaków, Zdarzenia Julity Wójcik w Małym Salonie Galerii sztuki Współczesnej Zachęta w Warszawie, 12 lutego 2001, 2001, kolekcja Zachęty Narodowej Galerii Sztuki. Zbigniew Libera, Obrzędy intymne, 1984, kolekcja Zachęty Narodowej Galerii Sztuki. Joanna Rajkowska, Camping Jenin, 2008, kolekcja Zachęty Narodowej Galerii Sztuki. Joanna Rajkowska, Srebro i złoto, 2008, kolekcja Zachęty Narodowej Galerii Sztuki. Paweł Althamer, Instrukcja obsługi, 1991, kolekcja Zachęty Narodowej Galerii Sztuki. Grupa Azorro, Rodzina, 2004, kolekcja Zachęty Narodowej Galerii Sztuki. Zdjęcia czarno-białe: B. Palej

Skup Kultury, ul. Wyszyńskiego 32, Tychy | 30.12.2010 | program: Agnieszka Wąsowska Skup Kultury | 09.01.2011 | program: Agnieszka Wąsowska Teatr Mały, ul. Hlonda 1, Tychy | 17.01.2011 | program: Beata Wąsowska

KINO &gt; NOWE &gt; GALERIA - połączony z dyskusją pokaz filmów montażowych i sztuki wideo. Droga twórców filmu z kina do galerii sztuki, a artystów plastyków z galerii sztuki do kina. Prace z kolekcji Zachęty oraz z innych kolekcji. Goście: dr Agnieszka Nieracka oraz dr hab. Piotr Zawojski, prowadzenie Agnieszka Wąsowska.

81


WYSTAWY

10

SIGNUM TEMPORIS KLASYCY WSPÓCZESNOŚCI oraz Lech Majewski - KrewPoety

26

KARTONTEKA

32

NOWE SŁOWO I DZIEŁO Od-nowa przestrzeni. Sztuka instalacji jako formuła łącząca nowoczesność i ponowoczesność.

44

WIDZENIE

50

ARCHINOTATNIK czyli zdejmowanie architektury

54

NOWE POKOLENIE TYSKICH ARCHITEKTÓW

58

NOWE RZECZY

62

KSIĄŻKA POMIĘDZY KSIĄŻKAMI

64

OKA-LECZENIE [LIBERATURA]

66

PRZEKRACZANIE [NIE BEZ KOZYRY]

70

MUZEUM SZTUKI ZDEPONOWANEJ

Wystawa prezentująca dzieła polskiej sztuki nowoczesnej, prace wykraczające poza klasycznie rozumiane dziedziny artystyczne. Ekspozycja połączyła video-art „KrewPoety” Lecha Majewskiego, z dziełami klasyków sztuki współczesnej udostępnionymi przez Muzeum Śląskie w Katowicach, Muzeum Miejskie w Tychach, kolekcjonerów, artystów i rodziny artystów. Artyści, których prace pokazano na wystawie: Jerzy Bereś, Jan Berdyszak, Edward Dwurnik, Andrzej Gieraga, Edward Hantulik, Tadeusz Kantor, Piotr C. Kowalski, Natalia Lach-Lachowicz, Zenon Moskwa, Adam Myjak, Jerzy Nowosielski, Maria Pinińska-Bereś, Jacek Rykała, Zygmunt Stuchlik, Andrzej Szczepaniec, Andrzej Urbanowicz, Ryszard Winiarski. MUZEUM MIEJSKIE, ul. Katowicka 9, Tychy | 10 stycznia 2011 do 30 stycznia 2011

Bogdan Korczowski. Kartony oraz autorskie fotografie spektakli Tadeusza Kantora z cyklu „Ulica Tadeusza Kantora”. Wystawa dedykowana Tadeuszowi Kantorowi w 20 rocznicę śmierci artysty GALERIA SZTUKI MIRIAM, plac Baczyńskiego, Tychy | 5 grudnia 2010 do 20 lutego 2011

Kurator Łukasz Guzek | Anna Kutera, Adam Klimczak, Sławomir Sobczak. ANDROMEDA, plac Baczyńskiego, Tychy | 15 stycznia 2011 do 20 stycznia 2011

Bartosz Palej - fotografie GALERIA SZKOLNA I LO im. L. Kruczkowskiego, ul. Korczaka 6, Tychy | 15 grudnia 2010 do 31 stycznia 2011

Janusz A. Włodarczyk - fotografie GALERIA POD DACHEM - MCK, ul. Bohaterów Warszawy 26, Tychy | 5 stycznia 2011 do 30 stycznia 2011

RS+ Robert Skitek oraz ID CODE | Szymon Bańka | Łukasz ŁYDUCH | MMOA - Marta Hausman, Maciej Dyląg PORTAL P.A. - Robert Wilczok | Projekty i nagrodzone realizacje młodych tyskich architektów SDK TĘCZA TSM OSKARD, al. Niepodległości 188, Tychy | 25 stycznia 2011 do 20 lutego 2011

Gabriela Kiełczewska-Słowikowska oraz Bogdan Kosak. Wystawa instalacji ceramicznych. GALERIA SEMAR, ul. Towarowa 27, Tychy | 10 grudnia 2010 do 31 stycznia 2011

Anna Majka Czech - książka artystyczna. MIEJSKA BIBLIOTEKA PUBLICZNA (Centrala), ul. Wyszyńskiego 27, Tychy | 20 grudnia 2010 do 20 stycznia 2011 Zenon Fajfer, Katarzyna Bazarnik, Krzysztof Siwczyk, Maciej Melecki - dyskusja panelowa połączona z wystawą książki Liberackiej MIEJSKA BIBLIOTEKA PUBLICZNA (centrala), ul. Wyszyńskiego 27, Tychy | 20 stycznia 2011 do 20 lutego 2011

Beata Wąsowska - digrafie oraz pokaz sztuki video z kolekcji Zachęty. KLUB SKUP KULTURY, ul. Wyszyńskiego 32, Tychy | 30 grudnia 2010 do 31 stycznia 2011

Robert Kuśmirowski ANDROMEDA, plac Baczyńskiego, Tychy | 1 grudnia 2010 do 31 stycznia 2011


PRZEGLĄD FILMOWY

78

Pokaz filmów montażowych i sztuki wideo połączony z dyskusją . Droga twórców filmu z kina do galerii sztuki, a artystów plastyków z galerii sztuki do kina. Prace z kolekcji Zachęty oraz z innych kolekcji. Goście: dr Agnieszka Nieracka oraz dr hab. Piotr Zawojski, prowadzenie Agnieszka Wąsowska. KLUB SKUP KULTURY, ul. Wyszyńskiego 32, Tychy | 30 grudnia 2010 | program: Agnieszka Wąsowska KLUB SKUP KULTURY | 09 stycznia 2011 | program: Agnieszka Wąsowska TEATR MAŁY, ul. Hlonda 1, Tychy | 17 stycznia 2011 | program: Beata Wąsowska

WARSZTATY DZIENNIKARSKIE

84

WARSZTATY ARTYSTYCZNE

KINO &gt; NOWE &gt; GALERIA

INFORMACJA A PUBLICYSTYKA TERMINATOR WYWIAD SZTUKA MÓWIENIA O SZTUCE

prowadzenie Magdalena Ślawska Słowa i frazy kluczowe sztuki współczesnej - prowadzenie Beata Wąsowska prowadzenie Magdalena Ślawska dziennikarstwo radiowe – prowadzenie Ewa Niewiadomska

FELIETON

prowadzenie Jarosław Jędrysik

RECENZJA

prowadzenie Arkadiusz Trzebuniak

Warsztaty odbywały się w I LO im. L. Kruczkowskiego w Tychach, pod kierunkiem Małgorzaty Młynarczyk. Były prowadzone przez praktyków i teoretyków dziennikarstwa, przez osoby ze środowiska mediów, sztuki lub nauczycieli akademickich. Uczestnicy mieli okazję zetknąć się z wyższym poziomem analizy i specjalistycznym językiem - wyrastającym ponad poziom znany im ze szkoły. Mieli też okazję nawiązać kontakty z osobami pracującymi w mediach - dzięki czemu sami mogli spróbować swoich sił i przekonać się, czy ich prace nadają się do publikacji. Materiały opracowane w ramach warsztatów są dostępne na blogu warsztatów, pod adresem www.akcjonariat.blogspot.com

85

OBIEKTY NIEMOŻLIWE KARTONTEKA NOWE RZECZY NOWE SZTUKA KOLAŻU INFORMEL SIGNUM TEMPORIS

warsztaty inspirowane pracami Tadeusza Kantora - prowadzenie Monika Targiel, GALERIA SZTUKI MIRIAM warsztaty inspirowane „Kartonteką” Bogdana Korczowskiego – spotkanie z artystą, GALERIA SZTUKI MIRIAM dzień otwarty w studio ceramiki artystycznej Gabrieli Kiełczewskiej-Słowikowskej we wnętrzu użyteczności publicznej - prowadzenie Paweł Dulski, GALERIA SEMAR prowadzenie Helena Golda-Błahut, SDK ORION TSM OSKARD czyli sztuka i przypadek - prowadzenie Agnieszka Czyżewska, MUZEUM MIEJSKIE oprowadzanie po wystawie, Beata Wąsowska, MUZEUM MIEJSKIE


8


TYCHY POTRZEBUJĄ NOWEJ SZTUKI Łukasz Kałębasiak

W dużym ośrodku artystycznym łatwo jest zorganizować festiwal sztuki współczesnej. Są gotowe na nią galerie, nie brakuje artystów i, co najważniejsze, oswojonej z ich twórczością publiczności. A jednak to przeglądy poza takimi centrami są zwykle najciekawsze. Tworzone przez ludzi z pasją, a nie z obowiązku przez instytucje, organizowane w nieoczywistych miejscach, zaskakują świeżością i cieszą różnorodnością. Tak jak Akcja Sztuki &gt; Nowe.

Brak w Tychach galerii sztuki współczesnej z prawdziwego zdarzenia sprawił, że główną wystawę „Signum temporis” - gościło Muzeum Miejskie. Z punktu widzenia organizacyjnego był to doskonały wybór. Jego duża, przestronna galeria z łatwością przyjęła dzieła artystów, których twórczość miała stać się dla odbiorcy swego rodzaju drogowskazem przez dżunglę sztuki XX wieku. Ale nie był to wybór bez wpływu na sposób patrzenia na wystawę. Status dzieła sztuki, nawet tego najmłodszego, zmienia się diametralnie, skoro tylko jest pokazywane w muzeum. Muzea mają działanie uświęcające, nadają dziełom wartość dziedzictwa kultury i nierzadko zmieniają artystów w posągi. Oczywiście wielu z tych, których kurator Beata Wąsowska wybrała na wystawę, to od dawna artyści posągowi. Nazwiska takie jak Tadeusz Kantor, Jerzy Nowosielski czy Maria Pinińska-Bereś to najważniejsze hasła nie tylko w każdej encyklopedii sztuk wizualnych XX wieku, ale kultury polskiej w ogóle.

Ale nie wszyscy artyści na wystawie „Signum temporis” poddali się temu niezamierzonemu „umuzealnieniu”, wchodząc z miejscem w zaskakujący nieraz dialog. Najjaskrawiej było to widać w przypadku najbardziej awangardowej pracy – instalacji wideo „KrewPoety” Lecha Majewskiego. Szczególnie zaś jeden jej fragment – wyświetlana na ścianie żywa rekonstrukcja obrazu Rogiera van der Weydena „Zdjęcie z krzyża” - kazał zastanowić się nad rolą muzeum jako miejscem kontaktu ze sztuką żywą, wibrującą, zapładniającą wyobraźnię także współczesnych odbiorców. Scena nakręcona przed obrazem eksponowanym w madryckim Prado była jedną z pierwszych prób Majewskiego przeniesienia sztuki dawnej do dzisiejszego świata. Muzeum - czy to Prado, czy Kunsthistorisches w Wiedniu, gdzie pokazywana jest „Droga na Kalwarię” Pietera Bruegela (inspiracja dla filmu „Młyn i krzyż”) - jest depozytariuszem najwybitniejszych dzieł przeszłości. Jednak to galerie, wystawy sztuki współczesnej, wreszcie kina stają się miejscami, w których Majewski dokonuje tłumaczenia dzieł dawnych mistrzów na bliższy nam język. Trudno nie odnieść się w tym kontekście do radykalnej rozprawy z koncepcją muzeum, jaką zaproponował podczas Akcji Sztuki &gt; Nowe znany lubelski artysta Robert Kuśmirowski. Idea jego projektu Muzeum Sztuki Zdeponowanej, pokazanego w tyskiej Andromedzie, może się wydawać racjonalna. Kuśmirowski stworzył rodzaj kolumbarium dla nieeksponowanych dzieł sztuki. Prochy spalonych instalacji malarskich, innych dzieł efemerycznych czy prac niemożliwych już do pokazywania z przyczyn technicznych zamyka w metalowych szafkach opisując je nazwiskami autorów. Jednak przewrotność tej propozycji jest oczywista. Kuśmirowski przyrównał muzeum do cmentarzyska, miejsca niezmąconego, wiecznego odpoczynku dzieł sztuki. Goethe powiedział kiedyś, że tyle razy jest się człowiekiem, ile zna się języków. Sztuka każdego artysty to osobny język, który poznajemy zagłębiając się w jego twórczość. Jak każdy język, na początku może wydawać się nieprzenikniony, pełen niezrozumiałych reguł i wyjątków. Wysiłek jego poznawania jest jednak intelektualnym wyzwaniem, które zawsze wzbogaca. „Czytelnią” tego języka może być muzeum, ale najwłaściwszym miejscem dla jego najbardziej żywej odmiany pozostanie centrum sztuki współczesnej. Akcja Sztuki &gt; Nowe udowodniła, że Tychy zasługują na takie miejsce.

9









BEATA WĄSOWSKA Autorka koncepcji oraz scenariusza projektu Akcja Sztuki &gt; Nowe. Opracowała scenariusz oraz prowadziła pokaz lmów i sztuki wideo - Teatr Mały. Prowadziła nadzór merytoryczny nad przebiegiem projektu oraz wszystkimi jego wydarzeniami. Kuratorka wystaw projektu: MUZEUM SZTUKI ZDEPONOWANEJ; KARTONTEKA; NOWE RZECZY; WIDZENIE; KSIĄŻKA POMIĘDZY KSIĄŻKAMI; PRZEKRACZANIE; ARCHINOTATNIK; SIGNUM TEMPORIS; OKA-LECZENIE. Autorka aranżacji wystaw: SIGNUM TEMPORIS; PRZEKRACZANIE; OKA-LECZENIE; ARCHINOTATNIK; Autorka koncepcji, gry miejskiej - ORIENTUJ SIĘ W SZTUCE, którą przeprowadziła, do której opracowała materiały graczne. Przygotowała program warsztatów artystycznych i dziennikarskich. Zaprojektowała identykację wizualną Akcji Sztuki &gt; Nowe oraz wybrane publikacje Akcji Sztuki &gt; Nowe; Autorka koncepcji gracznej katalogu Akcji Sztuki &gt; Nowe oraz nadzoru autorskiego nad publikacją. Wykonała dokumentację fotograczną wydarzeń, oprowadzała po wystawach oraz prowadziła spotkania z twórcami. Przygotowała oraz redagowała teksty do katalogu i innych publikacji Akcji Sztuki &gt; Nowe oraz do mediów. Zajmowała się promocją projektu w mediach. WYSTAWY i POKAZY FILMÓW I SZTUKI VIDEO Prezentowane dziedziny sztuki i techniki artystyczne: architektura, asamblaż, ceramika, digrafia, film, fotografia, found footage, malarstwo, instalacje, kolaż, liberatura, projektowanie graficzne książki, rysunek, sztuka wideo, rzeźba.

Kuratorzy: •Łukasz Guzek [OD NOWA PRZESTRZENI] •Robert Skitek [NOWE POKOLENIE TYSKICH ARCHITEKTÓW] •Agnieszka Wąsowska [KINO &gt; NOWE &lt; GALERIA] •Beata Wąsowska [MUZEUM SZTUKI ZDEPONOWANEJ; KARTONTEKA; NOWE RZECZY ; WIDZENIE; KSIĄŻKA POMIĘDZY KSIĄŻKAMI; PRZEKRACZANIE; ARCHINOTATNIK; SIGNUM TEMPORIS: KrewPoety oraz Klasycy współczesności; OKA-LECZENIE]

Koncepcja aranżacji wystawy: •Anna Czech [KSIĄŻKA POMIĘDZY KSIĄŻKAMI] •Łukasz Guzek [OD-NOWA PRZESTRZENI] •Gabriela Kiełczewska-Słowikowska i Bogdan Kosak [NOWE RZECZY] •Bogdan Korczowski [KARTONTEKA] •Robert Kuśmirowski [MUZEUM SZTUKI ZDEPONOWANEJ] •Lech Majewski [KrewPoety] •Bartosz Palej [WIDZENIE] •Robert Skitek [NOWE POKOLENIE TYSKICH ARCHITEKTÓW] •Beata Wąsowska [PRZEKRACZANIE; ARCHINOTATNIK; SIGNUM TEMPORIS; OKA-LECZENIE], nadzór merytoryczny nad wszystkim wystawami.

© PROJEKTY GRAFICZNE PUBLIKACJI AKCJI SZTUKI: IDENTYFIKACJA WIZUALNA AKCJI SZTUKI &gt; NOWE: Beata Wąsowska KARTKI ŚWIĄTECZNE: Anna Czech, Gabriela Kiełczewska-Słowikowska, Bogdan Korczowski, Bogdan Kosak. KARTKI WYSTAW: Anna Czech [Książka pomiędzy książkami] , Robert Skitek [Nowe pokolenie tyskich architektów], Beata Wąsowska – pozostałe [wykorzystano zdjęcia prac: K. Bazarnik, Z. Fajfer, G. Kiełczewska-Słowikowska, B. Kosak, B. Korczowski, A. Klimczak, A. Kutera, S. Sobczak, R. Kuśmirowski, B. Palej, Patman, A. Wąsowska, M. Włodarczyk] Mapa, informator i pieczątki do celów gry ORIENTUJ SIĘ W SZTUCE: Beata Wąsowska Koncepcja katalogu: Beata Wąsowska Projekt graficzny katalogu i przygotowanie do druku: Ewa Matras współpraca: EUROART Zdjęcie na okładce: Ewa Matras Redakcja/korekta: Beata Wąsowska Akcja Sztuki w Internecie: projekt strony internetowej, administracja i FB: Beata Wąsowska.

Realizacja wystawy: •MUZEUM SZTUKI ZDEPONOWANEJ: Grzegorz Porcz, Jarosław Korczak, Michał Litkiw •KARTONTEKA: Tobiasz Banyś, Michał Litkiw •NOWE RZECZY: Gabriela Kiełczewska-Słowikowska, Bogdan Kosak •WIDZENIE: Bartosz Palej oraz Jakub Flisiak, Oskar Strzelecki, Jakub Zięba i zespół pracowników I LO im. L. Kruczkowskiego w Tychach •KSIĄŻKA POMIĘDZY KSIĄŻKAMI: Anna Czech oraz zespół pracowników Czytelni Centralnej MBP Tychy •PRZEKRACZANIE: Waldemar Jarek •ARCHINOTATNIK: Michał Litkiw •SIGNUM TEMPORIS: Iwona Cetnar, Michał Litkiw, Mariusz Madej, Grzegorz Porcz, Artur Wróblewski oraz zespół pracowników Muzeum Miejskiego w Tychach •OD-NOWA PRZESTRZENI: Jarosław Korczak, Grzegorz Porcz, Kolart •OKA-LECZENIE: zespół pracowników Czytelni Centralnej MBP Tychy •NOWE POKOLENIE TYSKICH ARCHITEKTÓW: zespół pracowników SDK Tęcza TSM OSKARD

PROGRAM EDUKACYJNY •Warsztaty dziennikarskie: I LO im. L Kruczkowskiego, lider zespołu: Małgorzata Bartosik, prowadzenie: Jarosław Jędrysik, Ewa Niewiadomska, Magdalena Ślawska, Arkadiusz Trzebuniak, Beata Wąsowska. •Warsztaty artystyczne: Galeria Sztuki Miriam - prowadzenie Monika Targiel oraz gościnnie Bogdan Korczowski; galeria Semar - prowadzenie Paweł Dulski; Muzeum Miejskie – prowadzenie: Agnieszka Czyżewska, oprowadzanie: Beata Wąsowska; TSM Oskard - SDK Orion – prowadzenie: Helena GoldaBłahut; pracownia ceramiczna – Gabriela Kiełczewska- Słowikowska. •Spotkania autorskie i panele dyskusyjne: Skup Kultury: KINO&gt; NOWE &lt;GALERIA – Agnieszka Nieracka, Piotr Zawojski; MBP nr 8 - LIBERATURA - Katarzyna Bazarnik, Zenon Fajfer, Krzysztof Siwczyk, Maciej Melecki oraz Krzysztof Bartnicki; SDK Tęcza TSM Oskard – ROZMOWY O TYCHACH - prowadzenie: Robert Skitek oraz Szymon Bańka, Maciej Dyląg, Łukasz Łyduch, Beata Wąsowska, Janusz A. Włodarczyk. •Gra miejska - ORIENTUJ SIĘ W SZTUCE - koncepcja i przygotowanie: Beata Wąsowska.

Pokazy filmów i sztuki wideo: Skup Kultury – scenariusz i prowadzenie: Agnieszka Wąsowska; Teatr Mały – scenariusz i prowadzenie: Beata Wąsowska.

Prace udostępnili: •Twórcy: Szymon Bańka, Katarzyna Bazarnik, Bogna Burska, Anna Czech, Maciej Dyląg, Marta Hausner, Zenon Fajfer , Gabriela Kiełczewska-Słowikowska, Adam Klimczak, Bogdan Korczowski, Bogdan Kosak, Robert Kuśmirowski, Anna Kutera, Lech Majewski, Bartosz Palej, Jay Rosenblatt, Jacek Rykała, Sławomir Sobczak , Robert Skitek, Beata Wąsowska, Robert Wilczok, Janusz A. Włodarczyk. •Archiwum Dokumentacji Sztuki Tadeusza Kantora CRICOTEKA: spektakle Tadeusza Kantora na fotografiach Bogdana Korczowskiego. •Muzeum Miejskie w Tychach: Edward Hantulik, Jerzy Nowosielski. •Muzeum Śląskie w Katowicach: Jerzy Bereś, Jan Berdyszak, Edward Dwurnik, Andrzej Gieraga, Tadeusz Kantor, Piotr C. Kowalski, Natalia Lach-Lachowicz, Zenon Moskwa, Adam Myjak, Maria Pinińska-Bereś, Zygmunt Stuchlik, Andrzej Szczepaniec, Andrzej Urbanowicz, Ryszard Winiarski. •Zachęta Narodowa Galeria Sztuki: Paweł Althamer, Grupa Azorro, Anna Baumgart, Alicja Karska, Zbigniew Libera, Anna Niesterowicz, Joanna Rajkowska, Grupa Sędzia Główny, Maciej Szupica, Alicja Went, Julita Wójcik, Piotr Wysocki. •Prace Edwarda Hantulika z kolekcji rodziny. •Prace Jacka Rykały z kolekcji Agnes. A Series – Residences oraz Agnieszki i Łukasza Nowickich.

© Fotografie publikowanych prac: Ł. Pudełko [Signum Temporis], J.A. Włodarczyk [Archinotatnik], B. Korczowski [Katronteka, Ulica Tadeusza Kantora], Jacek Rykała [Klasycy Współczesności], Lech Majewski [KrewPoety, Kino&gt; NOWE &lt;Galeria], Anna Kutera [Dom Owadów], Bartosz Palej [Muzeum Sztuki Zdeponowanej, Widzenie, Nowe Słowo i Dzieło, Nowe Rzeczy, Kino&gt; NOWE &lt;Galeria], Sz. Bańka, M. Dyląg, M. Hausman, Ł. Łyduch, R. Skitek, R. Wilczok [Nowe pokolenie tyskich architektów], G. Kiełczewska-Słowikowska i B. Kosak [Nowe Rzeczy], A. M. Czech [ Książka pomiędzy książkami], K. Bazarnik, Z. Fajfer [Liberatura], B. Wąsowska [Przekraczanie], B. Burska [Kino&gt; NOWE &lt;Galeria], Zachęta NGSz [Kino&gt; NOWE &lt;Galeria], Patman [street art, Łódź] © Fotografie: Jarosław Banyś [JB], Tobiasz Banyś [TB], Ewa Kowacz [EK],Joanna Kucz-Pieczka [JKP], Justyna Musiał [JM], Bartosz Palej [BP], Łukasz Pudełko [ŁP], Sybilla Sierotkiewicz [SS], Piotr Słowikowski [PS], Halina Stanicka [HS], Irena Śliwa [IŚ], Agnieszka Wasowska [AW], Beata Wąsowska [BW], Artur Wróblewski [AW], Jakub Zięba [JZ], Roman Żyła [RŻ]. © Filmowanie: Łukasz Pudełko © Teksty: Małgorzata Bartosik, Marek Ciszak, Łukasz Guzek, Henryka Jarema, Łukasz Kałębasiak, Ewa Strzoda, Joanna Szeligowska-Farquhar, Agnieszka Wąsowska, Beata Wąsowska (wykorzystano m.in. teksty publikowane t tygodniku „Twoje Tychy” oraz w Gazecie Członków TSM Oskard). Wolontariusze: Sylwia Szczęsny, Artur Wróblewski oraz uczniowie I L0 im. L. Kruczkowskiego w Tychach. aktualizacja wersji cyfrowej - styczeń 2022 Druk: Firma Poligraficzna AA Print s.c.

95


Wydawca: Miejskie Centrum Kultury 43-100 Tychy ul. Bohaterów Warszawy 26 ISBN 978-83-927973-0-2






Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.