Wroclife nr 3/2018 (10)

Page 19

NASZE MIASTO Za mało pieniędzy

INFOGRAFIKA MARTYNA WĄSIK (STUDIO MAMY.TO)

Komunikacja zbiorowa to jedno z najważniejszych pól funkcjonowania dużego miasta. Żeby działała sprawnie, by możliwe były inwestycje i rozwój, potrzebne są pieniądze. I tu, niestety, Wrocław odbiega od innych dużych polskich miast. Spośród Gdańska, Krakowa i Poznania (Warszawa jest odrębną kategorią) to Wrocław zaplanował w tym roku najniższe wydatki na Lokalny Transport Zbiorowy: Gdańsk przeznacza na ten cel 489,39 mln zł, Kraków 520,24 mln zł, Poznań 668,64 mln zł, a stolica Dolnego Śląska jedynie 447,18 mln zł. Co gorsza, nie jest to tylko kwestia jednego roku, ale stały trend. Od roku 2015 do 2018, zgodnie z przyjmowanymi przez samorządy budżetami, Wrocław znalazł się na końcu tej listy. W planach finansowych Wrocławia zapisano łącznie 1 597 mln zł, Gdańska 1 602 mln zł, Krakowa 1 958 mln zł, a Poznania aż 2

312 mln zł. Czyli w okresie ostatnich czterech lat Poznań wydawał na komunikację zbiorową o 715 mln zł więcej niż nasze miasto! To ogromna różnica. Te pieniądze przekładają się

na jakość, a przecież od jakości transportu publicznego w ogromnej mierze uzależniony jest komfort życia mieszkańców czy atrakcyjność miasta dla przyjezdnych.

Patryk Wild

Radny Sejmiku Dolnośląskiego, pełnił funkcję wiceprezesa wrocławskiego MPK Sp. z o.o. Miasto powinno wydawać na komunikację zbiorową 12-15% swojego budżetu i powinno nadać jej prawdziwy priorytet. Trzeba uprościć przebieg linii tramwajowych (wyprostować je – tworząc tzw. ruszt – w celu przyspieszenie prędkości handlowej pojazdów) i dogęścić cykl ich kursowania w szczycie co 10 minut. Doprowadzić do całkowitego wydzielenia torowisk z jezdni oraz wybudować nowe, zwłaszcza na zachodzie Wrocławia. Należy też jeszcze szerzej włączyć kolej w obsługą miasta i aglomeracji, do czego potrzeba nowych przystanków i częściej jeżdżących pociągów. W niektórych miejscach, gdzie nakłada się na siebie kilka linii autobusowych, należy wydzielić też pasy dla autobusów, ale pod warunkiem że te autobusy będą również jeździły częściej (główne linie powinny mieć cykl taki jak tramwaje – w szczycie co 10 minut). To wszystko kosztuje, a Wrocław wydaje dziś na komunikację zbiorową zdecydowanie za mało – a nie ma możliwości budowania metropolii bez transportu zbiorowego. Na własnych samochodach to może opierać się transport na wsi, gdzie jest dużo przestrzeni, a mało ludzi, ale nie w kilkusettysięcznym mieście.


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.