ECHO - Nowosolska Gazeta Obywatelska 1/2013

Page 13

www.facebook.com/echonowasol To była sobota jak każda inna, wracałam właśnie ze zbiórki harcerskiej mojej drużyny jak zawsze uśmiechnięta i rozpromieniona. Pewnym krokiem przemierzałam ulice mojego miasta ubrana w mundur harcerski, a mój krzyż dumnie mienił się na piersi w blasku letniego słońca. Myślami byłam już na biwaku, który miał się niedługo odbyć, planowałam wszelkie szczegóły i starannie segregowałam pomysły, które wciąż rodziły się w mojej głowie. Z zadumy wyrwał mnie głośny śmiech i komentarz padający w moim kierunku. Szybko odnalazłam wzrokiem człowieka, który jawnie kpił i szydził ze Związku Harcerstwa Polskiego. Podeszłam więc bliżej pytając czy ma pojęcie jaki jest cel naszego działania jako harcerzy na tym świecie. W odpowiedzi usłyszałam szokujące stereotypy ukazujące harcerzy jako dzieci, które mają śmieszne ubranka , bawią się , roznoszą ciasteczka po domach i dziwnie się zachowują... Spojrzałam głęboko w oczy owemu człowiekowi i nie zważając na jego ironiczny śmiech ukazałam bycie harcerzem jako znaczną część mojego życia, która każdego dnia uświadamia mnie, że pomoc drugiemu człowiekowi jest najpiękniejszym darem jaki możemy sobie o�iarować... Brakuje słów, aby opisać jak wiele ZHP zmieniło w moim życiu... Bycie harcerką, instruktorką co dzień uczy mnie coś nowego, pozwala uwierzyć w siebie, otwiera oczy na otaczających mnie ludzi. Służba, działanie na rzecz innych pomogło mi pokonać włas-

Wciąż wzwyż

ne słabości i odnaleźć w sobie powołanie oraz dobro, którym teraz chcę i potra�ię się dzielić. Ludzie z natury są egocentryczni... ale jeśli jesteś inny pod tym względem, to z wielką przyjemnością chciałabym Cię poznać. Bycie harcerzem, a raczej wędrownikiem w wieku dojrzałym, jest niezwykle trudnym zadaniem, ponieważ wiele osób na tym etapie nie odnajduje się na harcerskiej ścieżce, bo mają wrażenie, że to już nie ma sensu. Otóż im jesteś starszy tym większy sens w Twoim działaniu, tym większa satysfakcja oraz radość z tego co robisz! Pewnie nie zdajesz sobie sprawy jak wiele korzyści niesie ze sobą harcerstwo, ale być może po przeczytaniu tego artykułu uświadomię Ci jak bardzo błędne masz zdanie na ten temat. Moja harcerska przygoda zaczęła się już 8 lat temu... nawet nie potra�ię zliczyć ilu wartościowych i niezwykłych ludzi poznałam przez ten czas i jak dużo mogłam się od nich nauczyć. Wielu z nich dzisiaj to moi prawdziwi przyjaciele, na których zawsze mogę polegać. Z utęsknieniem zawsze czekam na spotkanie w tym gronie, uwielbiam spędzać z nimi czas, nikt nikogo nie dyskryminuje, każdy sobie pomaga, akceptuje, doradza w trudnych chwilach. Nawet jak mam wrażenie, że przeżywam najgorszy dzień w ży-

Przemiany

Zmieniamy się. Życie nas zmienia. Ile w nas jest z człowieka, ile ze zwierzęcia? Wielka może być siła pożądania urody, władzy, sławy. Taką siłę mają w sobie mityczni bogowie. Rzadko słyszą głos sumienia lub nawet rozsądku. Chociaż bywa, że żałują swego gniewu, panowanie nad sobą nie jest domeną bogów. Są mściwi, okrutni, ze wszech miar egoistyczni. Jak zrozumieć pięknego Apollina, który, zazdroszcząc Marsjaszowi talentu, obdziera go ze skóry? A przecież Apollo to opiekun sztuki, jedna z najjaśniejszych postaci Olimpu, często dobroczyńca i zbawca ludzi. Poza Prometeuszem, bogowie z upodobaniem wykorzystują swoją przewagę nad ludźmi, którzy nie mają prawa z nimi się równać. Ziemianie mają im służyć. Problem w tym, że człowiek, poddając się jednemu bóstwu, naraża się na zemstę drugiego. Ludzie wplątani są w grę emocji, w ten dziwny układ na śmierć i życie. Liczy się, przede wszystkim, �izyczna potęga i zewnętrzne piękno. Myślę o tym, kiedy w Galerii pod Tekstem oglądam wystawę pt. „Metamorfozy Owidiusza. Mitologia starożytna w gra�ice europejskiej XVII wieku”. Otwierając wystawę, Elżbieta Gonet podkreśla, że „Biblia” oraz „Metamorfozy” Owidiusza to podstawowe, literackie źródła naszej, również współczesnej, kultury.

ciu - wystarczy, że pójdę na zbiórkę drużyny i już na mojej twarzy pojawia się SZCZERY uśmiech. ZHP otwiera nam drzwi do wielu możliwości. Nawet nie wiesz jak wszechstronny i rozmaity jest mój samorozwój oraz doświadczenie, które zdążyłam już zebrać. Wszystkie obozy, jakie przeżyłam, pozwoliły mi zobaczyć jak interesująco można spędzić czas nie mając w zasięgu ręki komputera czy laptopa. Życie na świeżym powietrzu, spanie pod namiotem otoczona ludźmi, z którymi mogę iść na koniec świata, codziennie nowe doznania - tego wszystkiego nie poczujesz siedząc w domu! Możesz pisać na facebooku, bezsensownie klikać „Lubię to” pod każdym zdjęciem dodanym przez znajomego czy też oglądać demotywatory, ale w ten sposób nie poznasz tajników natury, smaku wędrowania, wielkich przyjaźni,

Patrzę na 20 miedziorytów holenderskiego twórcy z XVII wieku, Hendrika Goltziusa. Ileż tam metamorfoz! Człowiek-zwierzę. Zwierzęczłowiek. W precyzji szczegółów, które możemy oglądać przez lupę, widać dzieło mistrza. Od pozostałych autorów, których gra�iki też są przedstawione na wystawie, różni go nie tylko wyższy poziom techniki wykonania i wyrazistość postaci. Goltzius dokonuje wyboru jednej mitycznej sytuacji i koncentruje się na wybranym problemie. W dziełach Francisa Cleyna i Salomona Savery’ego (wykonanych wspólnie) zwraca uwagę symultaniczność zdarzeń, wielość różnych planów. Kolekcja w Bibliotece Miejskiej, która, głównie dzięki staraniom Artura Buttlera, dotarła do nas z Muzeum w Nysie, to prawdziwa studnia bez dna. Zawsze można wyłowić z niej coś nowego, nawet, jeżeli człowiek myśli, że już zna mity. Obrazy są doskonale oświetlone, starannie opisane. O interesujący i przejrzysty kształt wystawy zadbała Małgorzata Tatuśko. Na wernisażu towarzyszy nam też dawna muzyka w wykonaniu współczesnego hiszpańskiego twórcy, Jordi Savalla. Dobór tła muzycznego to zasługa Roberta Kajdanowicza. Praca wielu osób złożyła się na jeszcze jeden udany wieczór w Galerii pod Tekstem, skłaniający do re�leksji, prezentujący bogactwo przemian: w bohaterach Owidiusza, w sztuce i w każdym z nas.

Elżbieta Bielska-Kajzer

13

1/2013

nowych pasji. Właśnie! Pasje... Tutaj też miałam okazję odkryć moje największe pasje, o których nawet nie miałam pojęcia. Uczestnicząc w kursie pierwszej pomocy organizowanym przez Harcerską Szkołę Ratowniczą i zdobywając tam brązową odznakę ratownika medycznego uświadomiłam sobie o ile lepiej i bezpieczniej się czuję posiadając taką wiedzę i umiejętności. Od tamtego czasu bardzo interesuje mnie dziedzina ratownictwa i wciąż utrwalam zdobytą wiedzę oraz przekazuję ją moim harcerzom. Teraz na co dzień czuję się bezpieczniej wiedząc, że w razie potrzeby będę w stanie pomóc drugiemu człowiekowi, a nie stać z założonymi rękoma. Miałam możliwość także uczestniczyć w niejednym kursie wychowawców harcerskich, dzięki którym mogę skuteczniej i lepiej wychowywać młodych ludzi, bo teraz wiem jak z nimi współpracować. Zdobywając takie certy�ikaty i uprawnienia także moje CV staje się bogatsze, a moi przyszli pracodawcy z pewnością będą postrzegać mnie jako człowieka aktywnego, chętnego do pracy, umiejącego współpracować z ludźmi i nie bojącego się wyzwań co pomoże mi znaleźć stałe zatrudnienie. ZHP daje możliwość spełniania marzeń! Moim jednym z wielu jest skok ze spadochronem. Mam oka-

zję pojechać na kurs spadochroniarski, gdzie mogłabym przeżyć swój wymarzony skok, jeszcze wszystko przede mną. Odkąd pamiętam moim marzeniem było także dokonać czegoś niezwykłego. Dziś patrząc na moją cudowną drużynę wiem, że mi się udało. Jestem najszczęśliwszą drużynową i mam przyjemność wychowywać 24 aktywnych i wspaniałych harcerzy oraz harcerek gotowych nieść pomoc innym. Nie potra�ię sobie wyobrazić nic piękniejszego. Kiedyś nawet nie wiedziałam co oznacza słowo WARTOŚĆ a dziś jest ono dla mnie bardzo pojemnym pojęciem. Podstawowych wartości uczą nas rodzice ale odnaleźć je w sobie i uwolnić musimy sami. Idea harcerska pokazała mi najpiękniejsze wartości, które każdego dnia podnoszą mnie wzwyż w chwilach zwątpienia. Nikt nie jest idealny, a już na pewno nie ja, ale z odrobiną dobroci w sercu i wiarą w drugiego człowieka możemy zdziałać cuda. Mogłabym tak pisać w nieskończoność, ale najlepiej jak dasz sobie szansę i sam odważysz się na to wszystko. Decyzja należy do Ciebie i sam pokierujesz swoim życiem, ale pamiętaj, że masz tylko jedną szansę aby przeżyć je najpiękniej jak potra�isz dając z siebie innym to co najlepsze. Może kiedyś spotkamy się na tym szlaku i powiem Ci wtedy jak bardzo dumna jestem z Twojej decyzji.

Powodzenia !

z harcerskim pozdrowieniem „Czuwaj” pwd. Kaja Obuchowska

Władza absolutna? Czytam tekst w „Rzeczpospolitej” o tym, że włodarze ze Zrzeszenia Prezydentów, Burmistrzów i Wójtów Województwa Lubuskiego domagają się dłuższej kadencji. Zastanawiam się, co jest lepsze. Z jednej strony dobrego włodarza nawet po „tylko” 4 latach rządzenia mieszkańcy nie wyrzucą z pracy. Spodziewać się należy, że raczej wybiorą go ponownie, by mógł dokończyć swoje „długofalowe” projekty obiecane w programie wyborczym. Z drugiej strony proponowane proponowane wydłużenie kadencji do 6 lat niewiele tak naprawdę zmieni. Wydłużanie jej zaś o kolejne lata, trącić będzie tendencją do sprawowania absolutnej i nienaruszalnej władzy przez, na przykład, dekadę. Oczywiście łatwo przykryć można byłoby to argumentem o braku rzeczywistego zainteresowania ludzi wyborem sterników, o czym świadczą spadające od lat wskaźniki frekwencji w wyborach samorządowych. Więc z myśl hasła: skoro ludzie

się wyborami nie interesują, to nie angażujmy ich do wypowiadania się przy urnach za często, ograniczy się możliwość zabrania głosu przez obywatela w podstawowym narzędziu demokracji, w jedynym udziale w sprawowaniu władzy. Obywatel stanie się na dekadę zbędny. Także argument za wydłużeniem kadencji włodarzy miast, by oszczędzać na wyborach wydaje mi się kompletnie nietra�iony. Bo przecież najlogiczniej można uznać, że koszt organizacji wyborów, tak ważnych dla sedna demokracji, jest obligatoryjny dla gminy tak samo, jak rachunek za gaz, czy prąd. Osobną kwestią jest to, że nie zaoszczędzi się tak naprawdę gminnych pieniędzy, bo trzeba będzie wybierać radnych, którzy jak rozumiem, pozostaną wybierani w cyklu czteroletnim. W tle zapewne czai się większe uniezależnienie władz wykonawczych od radnych. Czy też okaże się wkrótce, że rajcy również są za drodzy i niepotrzebni? (wool)


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.