INNE
Komar we wspomnieniu o Włodzimierzu Czermińskim, opublikowanym na łamach „Wędkarza Polskiego” nr 7/1995, słusznie zauważył, że prezes ZSTW daleki był od koniunkturalizmu, dlatego wówczas całą mocą przeciwstawił się nowym pomysłom. Po dziesięciu latach, w roku 1959, sędziwy już Czermiński w liście do Feliksa Choynowskiego tak podsumował powstanie PZW: Wędkarstwo od tego czasu uległo zasadniczym zmianom, które nie zawsze zgodne były z naszymi poglądami i dążeniami. [...] Chcieliśmy by to, co obecnie nazywa się umasowieniem, dokonywało się stopniowo, by nowe elementy miały możność podnieść swoje wartości sportowo-społeczne, a nie zalały swymi masami tego, co już stało na wyższym poziomie. Nastąpiła seria intryg uknutych przez piewców nowej koncepcji, wspartych moralnie przez władze. Tego Czermiński nie potrafił znieść i 12 czerwca 1946 r. złożył rezygnację z funkcji prezesa. Przeciwnicy wykorzystali ten fakt do zawieszenia całego zarządu ZSTW. www.wmh.pl
SKOCZ DO!
115