META-FORMY Białystok | 24 czerwca 2017 | nr 8
Festival
Gazeta
Festiwalowa
Daily
FESTIWAL METAMORFOZY LALEK 2017 PUPPETS' METAMORPHOSES FESTIVAL 2017
www.metamorfozy-lalek.pl
Finis coronat opus tekst / written by Konrad Szczebiot | tłumaczenie / translated by Krzysztof Puławski Niestety nieuchronnie nadszedł ten przykry moment ostatniego dnia festiwalu. Od jutra Białostocki Teatr Lalek oraz Klub Festiwalowy opustoszeją, a wielu widzów, z którymi rozmawiałem podczas tych sześciu festiwalowych dni będzie brakowało tego najważniejszego momentu dnia, gdy wyrwani z pracy lub szkoły żwawo i radośnie kroczyli na ulicę Kalinowskiego lub Sienkiewicza na kolejny z festiwalowych spektakli.
Unfortunately, we have the last day of our festival. From tomorrow BTL and Festival Club will be empty and many members of the audience I spoke to during those six days will miss this most important moment during the day when they could joyfully go to Kalinowskiego or Sienkiewicza Street and enjoy one of the shows!
Był to dobry festiwal - różnorodny, inspirujący, odważny, pozwalający zakochać się w teatrze lalek dla dorosłych lub przynajmniej zrozumieć go w całym bogactwie form i treści. Kończy się również nasza przygoda z tą gazetką - to jej ostatni drukowany numer (recenzje z dzisiejszych spektakli dostępne będą tylko w Internecie). Pamiętajcie Państwo o nas, wywieźcie z Białegostoku dobre wspomnienia i powróćcie tu za dwa lata, by znów stać się częścią tego pięknego lalkarskiego święta.
It was a good festival: varied, inspiring, brave, and it helped to fall in love in the puppet theatre for adults or at least to understand it in a better way. It also marks the end of our daily. This is the last printed version and the reviews from today's shows will be available just online. Remember about us, have some nice memories from Białystok and come back here in two years time to take part in this puppetry feast.
Chciałbym z całego serca podziękować za ciężką i pełną pasji pracę wszystkim, którzy pracowali przy Meta-formach. Szczególne wyrazy wdzięczności należą się jednak Krzysztofowi Puławskiemu, który w te kilka drukowanych codziennie stron wkładał serce i swoje wspaniałe pomysły, jako główny tłumacz zarywał noce, by uczynić przystępnymi zagranicznym gościom nasze gramatyczne i słowne wygibasy. Był także dobrym duchem całego tego przedsięwzięcia, bez którego praca nie odbywałaby się tak sprawnie. Dziękuję Krzysztofie! Myślę, że w imieniu całej redakcji! Dzięki takim ludziom świat jest piękniejszy!
I would like to express my gratitude to all people who worked in Meta-Formy, especially to Krzysztof Puławski who put so much of his heart and ideas in the daily and got up early to translate sometimes complicated style and content of our reviews. He was also a kind spirit of the whole venture who made the work easier and smoother. I would like to thank you in the name of all the staff of Meta-formy. Because of such people the world is a better place!
REDAKCJA "META-FORM" | zdjęcie/ photo by Julita Stepaniuk
GDY KLASYKA SPOTYKA SIĘ ZE WSPÓŁCZESNOŚCIĄ / WHEN THE CLASSIC MEETS MODERNITY tekst / written by Aleksandra Andrukiewicz | tłumaczenie / translated by Krzysztof Puławski Jawajka to rodzaj lalki, którą coraz rzadziej można zobaczyć w teatrze, zwłaszcza w teatrze dla dorosłych. Zestawienie tej tradycyjnej techniki lalkowej z klasycznym tekstem Aleksandra Fredry i współczesną oprawą wizualną może budzić zaskoczenie. „Śluby panieńskie” Białostockiego Teatru Lalek to jednak mistrzowski pokaz umiejętności animacyjnych, w pełni wykorzystujący potencjał niezwykłych lalek wykonanych ze znakomitym wyczuciem estetyki i dbałością o szczegóły. W połączeniu z nowatorską scenografią i elementami teatru cieni tworzy unikatową całość.
Javanese puppets are becoming rare in the theatre especially in the plays for adults so this technique put together with Aleksander Fredro’s comedy may seem surprising. Presented by BTL ‘Maidens’ Vows’ are the example of mastery in this style. The actors use to the fullest the puppets which are made with artistry and caring for details. And together with innovative scenography and some elements of shadow theatre they make the unique whole.
Choć obrazy składające się na spektakl utrzymane są w stonowanych barwach z dominacją odcieni szarości, kompozycja jest atrakcyjna dla oka dzięki bezbłędnie zakomponowanej przestrzeni i koncentracji na detalach. Oświetlenie również stanowi tu istotne tworzywo: mimo swojej subtelności uczestniczy w budowaniu nastroju i pomaga uwypuklać kluczowe dla danego momentu fragmenty przestrzeni. Spektakl posiada pewną rytmikę, a sceny z użyciem lalek są dynamiczne, wzbogacone dodatkowo o intrygującą i elektryzującą muzykę.
Although the play is in soft colours with the dominant sha-des of grey, it is attractive because of perfectly set space and the details. The lights are also very important here: it builds up the atmosphere and shows the crucial fragments of space although it is very subtle. The show has its rhythm and the scenes with puppets are dynamic and enriched by intriguing music.
Ukłon należy się także w stronę aktorów, zarówno za zmierzenie się z klasyczną literaturą, jak i za precyzyjną animację oraz okiełznanie jawajek. Choć sztuka Fredry może być dla niektórych ciężka do strawienia, to kontrastowe połączenia, na których opiera się jej wersja w wykonaniu artystów z Białostockiego Teatru Lalek, okazują się układać w harmonijną całość, gdzie wszystko jest na swoim miejscu. Lalki współgrają z kartonowymi fragmentami ludzkich ciał, a tekst nie gryzie się z nowoczesną muzyką i scenografią. Wszystko dopełnia się doskonale i wciąga nawet tych, którzy stronią od historii miłosnych.
The actors should be mentioned here too. They not only had to face the classical literature but also handle ‘difficult’ puppets. Some may find the play as such too obsolete but the performance but it is based on contrasts which make a harmonious whole with all the details in their own places. The puppets correspond with paper fragments of human bodies and the text with modern music and scenography. Everything makes the perfect whole and may be interesting even for those who are not so keen on love stories.
Life is magic tekst / written by Anita Piotrowska | tłumaczenie / translated by Anna Zambrzycka
„Dlaczego się rodzimy?”; „Dlaczego umieramy?”; „Dlaczego nie umiemy latać?”. Nikt z nas nie zna odpowiedzi na żadne z tych pytań. Wszyscy jesteśmy zamknięci w więzieniu ciągłej powtarzalności i niewiedzy, niczym Syzyf nieustannie siłujący się z głazem, który za każdym razem spada. Spektakl „Ja Syzyf” Puppets Lab wciąga nas w hipnotyczny trans powtarzających się czynności, dźwięków, wdechów i wydechów.
„Why are we born?”, „Why do we die?”, Why are we not able to fly?”. Nobody knows the answers to any of these ques-tions. We are closed in prison of constant repetitiveness and unawareness, like Sisyphus who perpetually fights with a stone which every time falls down. The performance of Puppets Lab “I, Sisyphus” is taking us into hypnotic trance of repetitive actions, sounds, breaths and exhausts.
Lalka i człowiek funkcjonują w nim na równi. Czasem nawet to lalka panuje nad ciałem aktora, chociażby w pierwszej odsłonie, gdy każe mu wyjść z elastycznego kokonu i powołuje go tym samym do istnienia. Na mrocznej, zadymionej scenie widzimy kolejne wcielenia, każde poddane rytmowi muzyki. Łączy je również to, że wyglądają jak greckie rzeź-by, jak głowy różnej wielkości, mające ciało ze zwyczajnej rajstopy. Lalki, mimo tego samego tworzywa, podlegają różnorodnej animacji, choćby nawet samymi kolanami aktora czy tylko palcami. To, że nie jesteśmy skazańcami sami, podkreślano mnóstwo razy przez prowadzenie kilku lalek na raz. Szczególnie w scenie, w której stworzono harmonię z ludzkich twarzy – od najmniejszej do największej. Jest ona rozciągana, wraca do podstawowej formy, i tak w kółko.
The puppets and the human function there on the same le-vel. From time to time the puppet controls the actor, like in the first scene, when the puppet tells him to go out from the elastic cocoon and by that calls him to existence. On the dark, smoky stage we see another embodiments, every given in to the rhythm of music. They are also connected because of their looks like the Greek sculpture, like the heads of different size with the bodies made of ordinary tights. The puppets, although made of the same material, are vaiorusly animated, even if just by the actor’s knees or fingers. The fact that we are doomed together was empha-sised a lot of times by animating a few puppets at the same time. Especially in the scene in which the harmonica of the human faces– from the smallest to the biggest. The harmonica is outstretched, comes back to the basic form, and around.
Spektakl złożony z pojedynczych etiud zachowuje spójność, dzięki scenom pomiędzy nimi, ukazującymi próby poruszenia kamienia. Najpierw aktor sam stara się tego dokonać, potem lalki, ale kolejne kamienie, symbolizowane przez czarne sześciany, wychodzą jedne z drugich niczym matrioszki. Podobnie powielają się zakończenia. Syzyf ucieka od śmierci tak, jak tylko się da. Kilka razy można mieć wrażenie, że to już koniec sztuki, ale bohater znowu walczy. Nie gubi się przy tym puenta, ale zostaje ona przez to podkreślona.
The performance made of single études is cohesive thanks to the scenes between them which show the attempts of moving the stone. Firstly the actor tries to make it alone, later the puppets try, but another stones – symbolised by black cubes – come out one of the other like matryoshka doll. The endings are repeated similarly. Sisyphus ran away from the death just as he can. A few times the spectators may have the feeling that this is the ending of the performance, but the character is fighting again. The punchline is not lost but emphasised.
Spektakl „Ja, Syzyf” to niezapomniane przeżycie, w mistrzowski sposób ukazuje on prawdę o każdym z nas. Zanim zacznie się spektakl, widzimy na scenie niby grecką rzeźbę przedstawiającą głowę, ale pustą od góry, jakby ktoś wydarł jej mózg. Podobnie jak historia Syzyfa, jest to obraz absurdu istnienia człowieka, kompletnie nieświadomego jaki jest cel nieprzerwanych narodzin i śmierci.
The performance “I, Sisyphus” is the unforgettable experience; it masterfully shows the truth about each of us. Before the start of the performance we see on the stage quazi-Greek sculpture which presents the head – but empty, like someone tore out its brain. Similar to the story of Sisyphus this is the image of the absurdity of the existence of the human completely unaware of the goals of ceaseless births and deaths.
Bogowie się z nas śmieją.
Gods laugh at us.
KTO BOI SIĘ POTWORÓW? | WHO IS AFRAID OF MONSTERS? tekst / written by Aleksandra Andrukiewicz | tłumaczenie / translated by Krzysztof Puławski Duda Paiva Company to grupa regularnie goszcząca na festiwalach lalkarskich, a sam reżyser i współtwórca lalek jawi się jako człowiekteatr. Tym razem artyści przybywają w towarzystwie potworów, już na wstępie nawiązując kontakt z publicznością oraz prowokują entuzjastyczne, żywiołowe reakcje. Przestrzeń sceniczna wykreowana na potrzeby spektaklu „Monsters” przypomina cyrkową arenę, na której tytułowe kreatury prezentują swoje rozmaite umiejętności i dają popis wyuczonych sztuczek. Gąbczaste lalki, tak charakterystyczne dla produkcji Dudy Paivy, potrafią kompresować się do kształtu kuli, by następnie stopniowo przepoczwarzać się w potworo-kształtną formę i ukazywać pełnię swoich możliwości. Da się je rozciągać, zgniatać i upychać do kosza, potrafią wykonywać ruchy, które byłyby nienaturalne dla człowieka, a aktorzy radzą sobie z nimi doskonale, użyczając nietypowym lalkom własnych części ciała i demonstrując swoją nienaganną kondycję fizyczną. Warto wspomnieć również, że specjalnie na potrzeby festiwalowej publiczności artyści zagrali spektakl w języku polskim, dzięki czemu wypadli wyjątkowo ujmująco i z pewnością zaskarbili sympatię widzów.
Duda Paiva Company is a frequent guest of many puppetry festivals and its director and cocreator of puppets seems to be par excellence the man of the theatre. This time accompanied by monsters actors from the very beginning establish contact with the audience and provoke enthusiastic and spontaneous reactions. The stage here resembles circus arena on which the aforementioned creatures present their skills and tricks. Foam puppets so characteristic for Duda Paiva can be compressed to a ball and then transformed and become so to say: fully blown monsters. They can be squeezed into the bin or stretched beyond recognition. They can also move in a way which would be unnatural for people but the actors handle them with artistry and ‘lend’ them their own bodies if needed. It is worth mentioning that they learned Polish text especially for the festival which had an immediate endearing effect on the audience.
Potwory raczej nie przerażają, bardziej oczarowują, momentami rozczulają. Każda forma pojawiająca się na scenie to niepowtarzalny i zjawiskowy twór. Choć całość jest lekka i przepełniona prostym humorem, nie brakuje także elementów na-pięcia i delikatnej grozy wywołanej przygaszonym oświetleniem i nieco niepokojącą muzyką.
The monsters don’t terrify but rather enchant or touch the tender chord in the viewers. Each form appearing on the stage is unique and phenomenal. Although the show is light and full of simple humour we also have here the moments of tension and horror underlined by lights or disturbing music.
„Monsters” to przede wszystkim niezwykłe widowisko, dostarczające szczególnych wrażeń wizualnych, choć opowiedziana historia wcale nie jest banalna: wywołuje pytania o to, co tak naprawdę oznacza bycie potworem i kogo należy się bać. Spektakl stanowi świetny pokaz utrzymany w specyficznej stylistyce Dudy Paivy oraz udowadnia, że artyści wciąż wzbogacają swoje produkcje i nie ustają w doskonaleniu techniki.
The play is first of all an extraordinary show with unusual visual effects, although the story itself is far from being trivial. It provokes the questions about who is a real monster and whom should we fear. It is a splendid show in the Duda Paiva style but it is also the proof that the artists are looking for new solutions and work on their technique.
META-FORMY Redaktor naczelny: Konrad Szczebiot Redakcja: Teresa Radziewicz, Krzysztof Korotkich Recenzenci: Aleksandra Andrukiewicz, Anita Piotrowska, Aleksandra Sidor, Katarzyna Kołaczyk. Agnieszka Ziemann, Anna Zambrzycka Tłumacze: Anna Zambrzycka, Krzysztof Puławski Skład i łamanie tekstu: Julita Stepaniuk Wydawca: Białostocki Teatr Lalek, Wydział Sztuki Lalkarskiej w Białymstoku Akademii Teatralnej w Warszawie, Instytut Filologii Polskiej UwB, Sekcja Polska AICT www.metamorfozy-lalek.pl | www.facebook.com/teatrBTL