Przegląd Powiatowy nr 67, luty 2010

Page 10

10

19 lutego 2010

www.wrzesnia.powiat.pl

FELIETON

Cztery koła w PRL-u W okresie rozkwitu komunizmu w Polsce posiadanie samochodu było czymś niezwykłym. Zarejestrowanie auta na osobę prywatną lub przedsiębiorstwo nieuspołecznione wymagało specjalnego zezwolenia prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej. Przed wydaniem dokumentu badano celowość posiadania samochodu, wymagano szczegółowego udokumentowania własności, a nawet wskazania, skąd pochodziły pieniądze na kupno.

Siedziba Ligi Przyjaciół Żołnierza przy ulicy Kościuszki 4, połowa lat pięćdziesiątych

Po zakończeniu II wojny światowej ruch drogowy w Polsce praktycznie nie istniał. Auta były przede wszystkim w rękach armii i administracji państwowej. Tabor samochodowy firm prywatnych i państwowych stanowiły głównie poniemieckie ciężarówki. Jedynymi zachowanymi autami były te, które przetrwały wojnę i nie zostały odebrane właścicielom przez okupanta. Dla ludzi, którzy chcieli mieć wówczas własne cztery kółka, nie były to łatwe czasy.

się po nich naprawdę niewiele samochodów. Ponieważ ruch samochodowy wymagał uporządkowania, w kwietniu 1945 roku ukazały się Przepisy o zachowaniu się w ruchu drogowym dla kierowców mechanicznych. Można było dowiedzieć się z nich, że kierowcy niezawodowi muszą posiadać „zielone prawo jazdy”, a zawodowi „czerwone”. Istniała także kategoria specjalna – „wojskowe prawo jazdy”.

olimpiach, škodzie 1101 z drewnianymi drzwiami, warszawach M20, a także dodge’u. W latach 1959-60 ruszają Wojskowe Kursy Kierowców, kursanci mieli wówczas do dyspozycji zis 150, dodge, gaz 51 i 63, nasze rodzime stary 20 i lubliny 51. Osoby robiące wojskowe kursy mogły dokupić sobie kurs na motocykl bądź samochód, który oferowano im po niższej cenie. W listopadzie 1962 roku organizacja zmieniła nazwę na Liga Obrony Kraju (LOK) i rozszerzyła działalność. W tamtych latach osób, które miały prawo jazdy, było znacznie mniej niż teraz. Otrzymanych i wydanych pozwoleń na prowadzenie pojazdów mechanicznych

gi na przeprowadzoną w Polsce w roku 1950 wymianę pieniędzy opłaty te się zmieniły. I tak po roku 1950 wydanie tablic rejestracyjnych kosztowało 15 zł dla tablic samochodowych, a dla tablic motocyklowych 10 zł 50 gr. W 1949 roku rejestracji podlegały także rowery, opłata za wydanie tabliczki wynosiła 120 zł, a w 1951 roku 2 zł 70 gr. Oznakowanie tablic nieco się różniło od obecnych – numer rejestracyjny zaczynał się od litery, która określała przeznaczenie pojazdu (w przypadku motocykli z uwagi na znaczną ich liczbę po 1950 roku stosowano dwie litery), następne dwie cyfry oznaczające kod województwa, a pozostałe trzy (w przypadku samochodów)

ciół Żołnierza (LPŻ), która zajmowała się głównie szkoleniami obronnymi. W 1955 roku siedziba organizacji została przeniesiona z placu 1 Maja 8 na ulicę Kościuszki 4, do dyspozycji oddano jej wówczas dwa drewniane baraki. Właśnie wtedy zaczynają się szkolenia rowerzystów i wozaków, mające zapoznawać z obowiązującym ruchem prawostronnym i przepisami ruchu drogowego. Wozy musiały mieć wtedy tablice rejestracyjne, na których znajdowało się imię, nazwiZałoga LOK-u na tle swojego sprzętu

w naszym powiecie w 1948 roku było zaledwie 10, w rok później o 25 więcej, tendencja wzrostowa utrzymała się w 1950 roku. W latach 1948-1954 w powiecie wrzesińskim wydano 145 takich dokumentów. Po roku 1955 liczba ta ustawicznie rosła. Rejestracja dwóch i czterech kółek Dopuszczanie auta do ruchu mogło być bezwarunkowe, to znaczy bez jakichkolwiek ograniczeń co do sposobu korzystania, bądź też warunkowe, czyli określające, jak pojazdu wolno używać, np. ile kilometrów może przejechać miesięcznie, na jakim obszarze, itp. Przy rejestracji pojazdów w roku 1947 za komplet tablic samochodowych pobierano opłatę w wysokości 500 zł, motocyklowych 350 zł. Z uwa-

i dwie w motocyklach stanowiły numer ewidencyjny pojazdu. Co ciekawe, pod oznakowaniem literowo-cyfrowym umieszczano mniejszą czcionką nazwę stolicy województwa, na którego obszarze dany pojazd został zarejestrowany. W przypadku naszego powiatu był to Poznań – takie oznaczenie obowiązywało do roku 1957. Jednymi z pierwszych aut, jakie zostały zarejestrowane w naszym powiecie w 1954 roku, był ciężarowy chevrolet G7107 i osobowy opel. Pojawiły się też motocykle: angielski triumph 98 oraz niemiecki sachs 98. Piotr Święcicki Autor dziękuje Romanowi Łapawcowi, Bernardowi Grześkowiakowi i Leonardowi Iglewskiemu.

Warszawa M20. Instruktor przekazuje wiedzę kursantowi

Za sukces można uznać już sam fakt, że prawo zezwalało na posiadanie prywatnego auta. Władze uważały bowiem, że „samochód w rękach obywatela to zbędny luksus”. Pod koniec lat 40. próbowano nawet wprowadzić ustawę zakazującą rejestrowania aut osobowych przez osoby prywatne. Aż strach pomyśleć, jak wyglądałaby obecna motoryzacja, gdyby takie zarządzenie wprowadzono! Trudno nam sobie dziś wyobrazić drogi naszego powiatu sprzed kilkudziesięciu lat - poruszało

Kursy na prawo jazdy Dziś firm zajmujących się szkoleniem przyszłych kierowców jest w powiecie wiele. Jednak gdyby nie Ośrodek Szkolenia Kierowców LOK we Wrześni, liczba osób uprawnionych do prowadzenia aut mogłaby być znacznie mniejsza. Początki placówki sięgają roku 1945, kiedy to powstało Towarzystwo Przyjaciół Żołnierza (TPŻ), którego głównym celem było pośredniczenie między żołnierzem a jego rodziną. W 1950 roku działalność TPŻ przejęła Liga Przyja-

sko i miejsce zamieszkania właściciela lub nazwa gospodarstwa rolnego, zakładu przemysłowego albo instytucji, do jakiej pojazd należał. Pod koniec 1957 roku powstaje prężnie się rozwijający Klub Motorowy, zajmujący się szkoleniem amatorskim motocyklowym i samochodowym. Na stanowisko etatowego kierownika Klubu Motorowego awansuje w 1960 roku Antoni Antczak. Powstaje pierwszy tor przeszkód dla kursantów. Przyszli kierowcy szkolili się głównie na fordach, oplach

Dokument potwierdzający uprawnienia kierowcy


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.