Spring Plate Magazyn nr 3

Page 93

ostatecznych wyników. A jak się zapewne domyślacie, w wyobraźni badania kończyły się potwierdzeniem wszystkich moich przypuszczeń (a przynajmniej ich znaczącej części). Jeśli mowa o badaniach empirycznych i ankietach, to pojawia się także kwestia respondentów. W tej kwestii nie musiałam długo się zastanawiać. Bo gdzie najlepiej przeprowadzić badanie traktujące o kulinarnej blogosferze? Oczywiście wśród jej członków (tu, jak widzicie, mój tok rozumowania pozbawiony był głębszej filozofii). Decyzja ta okazała się strzałem w dziesiątkę. Dzięki pomocy trzech blogerek, Tosi i Śliwki będących autorkami pełnego smakowitych kąsków burczymiwbrzuchu (wbrzuchu.blogspot.com) oraz Emmy, prowadzącej bloga Emma gotuje (emmagotuje.blogspot.com), w krótkim czasie aż 299 blogerów oraz czytelników blogów udzieliło odpowiedzi. W przypadku weryfikacji wysuniętych przeze mnie hipotez przepis był wyjątkowo nieskomplikowany: jedna gotowa ankieta, dwa odnośniki zamieszczone przez dziewczyny na blogach i szczypta chęci ze strony czytelników. Obserwując blogosferę z dnia na dzień rozbudowuję plik z kolejnymi przepisami. Notes pęka w szwach, a zagubione żółte karteczki z listami składników znajduję przyklejone w czeluściach torby. Nie jestem autorką bloga, ale absolutnie nie przeszkadza mi to w dodawaniu kolejnych do zakładek w przeglądarce. I jak wynika z przeprowadzonych przeze mnie badań nie jestem w tej kwestii wyjątkiem. Ponad 65% czytelników udzielających odpowiedzi na pytania nie prowadzi bloga kulinarnego. Zdecydowana większość z nich najchętniej odwiedza te o różnorodnym zakresie tematycznym. Mimo iż popularne „śniadaniowce” znalazły się na drugim miejscu w rankingu najchętniej

odwiedzanych, to prym wiodą blogi, dzięki którym nawet stawiający pierwsze kroki w kuchni poczują się jak Jamie Oliver, przygotowując kolację składającą się z przystawki, zupy, dania głównego i, rzecz jasna, deseru. Własne doświadczenia skłoniły mnie do zadania respondentom pytania o ich motywację do odwiedzania blogów kulinarnych. Odkąd regularnie zaczęłam je odwiedzać, mój zakres wiedzy na temat kulinariów znacząco się poszerzył, co zdecydowanie znajduje odzwierciedlenie na moim talerzu. I w tej kwestii czytelnicy odpowiadający na moje pytania nie zawiedli. Prawie połowa z nich w pierwszej kolejności wskazała chęć poszerzenia swojej wiedzy w zakresie kulinariów. Niemałą satysfakcję odczułam także widząc, że ponad 30% grupy badanej traktuje blogi kulinarne jako źródło wiedzy na temat zdrowego sposobu odżywiania. A na tym nie koniec. Analiza kolejnych danych niezbicie dowodziła (nie można bowiem dyskutować z niemal 78-procentowym udziałem odpowiedzi), że dzięki regularnemu odwiedzaniu blogów kulinarnych respondenci chętniej wprowadzają urozmaicenia w codziennej diecie. Pamiętając słowa dietetyków, którzy zgodnie, jak jeden mąż, na czele zasad zdrowego trybu życia wskazują urozmaiconą i zbilansowaną dietę, śmiało możemy stwierdzić, że odwiedzanie blogów kulinarnych w realny sposób wpływa na zawartość naszej lodówki. Zatem pójdźmy o krok dalej. Kolejne z moich optymistycznych założeń doprowadziło mnie do sformułowania pytania o preferencje dotyczące poszukiwania żywieniowych (i przede wszystkim zdrowych!) inspiracji. Wniosek był równie zadowalający co przypuszczenie — odpowiedzi respondentów dowiodły, że nie tylko w moim odczuciu blogi kulinarne są istną kopalnią przepisów pozwalających

|SPRING PLATE|

93


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.