Grudzień 2014

Page 1



Firma REX-POL jest producentem urządzeń w pełni zautomatyzowanych, energooszczędnych i bezpiecznych dla środowiska naturalnego. Wytwarzane przez nas maszyny i urządzenia dzięki zastosowaniu najlepszych materiałów oraz niezawodnych rozwiązań technicznych, cechuje długa żywotność i wieloletnia sprawność techniczna. Nowoczesna konstrukcja pozwala na skrócenie czasów procesów technologicznych, minimalizację ubytków wagowych oraz wysokiej jakości powtarzalność produkcji. W swojej bogatej ofercie posiadamy między innymi: ź

Komory wędzarniczo-parzelnicze horyzontalne i wertykalne z zewnętrznym lub wewnętrznym systemem chłodzenia,

ź

Komory piekarnicze i parzelnicze,

ź

Komory szokowego schładzania,

ź

Komory defrostacyjne,

ź

Komory dojrzewalniczo-klimatyzacyjne,

ź

Linie do przemysłowego gotowania i schładzania,

ź

Linie do przemysłowej pasteryzacji,

ź

Kotły warzelne z mieszadłem lub bez,

ź

Dymogeneratory zrębkowe,

ź

Dopalacze termiczne dymu wędzarniczego,

ź

Wytwornice lodu łuskowego.

REX-POL Sp. z o.o. | ul. Wiejska 18, 41-508 Chorzów, woj. śląskie tel./fax: 32 245-90-34 | rexpol@rexpol.pl | www.rexpol.pl




Grudzień Nr 185

12/2014 Wydawca: PHU GEMINI, ul. Wojska Polskiego 1-3/3, 45-862 Opole Adres Redakcji: ul. M. Skłodowskiej 42, 47-400 Racibórz tel./fax: 32 419 17 00, 32 419 16 90 tel.: 32 419 16 90, 32 419 16 91, 32 419 16 92 tel. kom.: 509 230 711, 509 230 713, 509 230 714 e-mail: rzeznik@mieso.com.pl Redaktor Naczelny: Karolina Szlapańska Konsultacja językowa: dr Joanna Bielewicz-Kunc Skład graficzny: Karol Musioł (dtp@mieso.com.pl) Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń i tekstów sponsorowanych oraz za treść i poprawność artykułów przygotowanych przez niezależnych autorów. Materiałów niezamówionych nie zwracamy. Zastrzegamy sobie prawo do skracania i adiustacji tekstów. Przedruk materiałów lub ich części tylko za pisemną zgodą Redakcji. www.mieso.com.pl www.facebook.com/miesiecznikrzeznikpolski

14

PREZENTACJE Tradycyjnie i z pasją

18

JĘZYK NIEMIECKI W BRANŻY MIĘSNEJ Teil 12

20 21

ARTYKUŁ SPONSOROWANY Pork Collagen – recepta na poprawę rentowności zakładu!? KENOSAN LACTIC – innowacyjna metoda dezynfekcji noży

38

HIGIENA, DERATYZACJA, DEZYNFEKCJA, TEMAT NUMERU OCZYSZCZANIE I PODCZYSZCZANIE ŚCIEKÓW W ZAKŁADZIE MIĘSNYM Istota dezynfekcji w przemyśle mięsnym Pod kontrolą – monitoring szkodników Ścieki w przemyśle mięsnym – problemy techniczno-technologiczne i środowiskowe Oczyszczanie ścieków z przemysłu mięsnego

40

GOSPODARKA MIĘSNA Wymagania dotyczące towarów paczkowanych

44

BEZPIECZEŃSTWO ŻYWNOŚCI Ocena ryzyka w kontrolach operacji i zakładu

22 26 32

46

ORGANY URZĘDOWE KONTROLI ŻYWNOŚCI Organy urzędowe kontroli żywności w Polsce i ich rola oraz zadania w przemyśle spożywczym część III - Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych

48

PRZEWODNIK MARKETINGOWY Przepis na mały biznes?

50

NOWOCZESNE ZARZĄDZANIE Przywództwo zależne od sytuacji

47

Z ŻYCIA BRANŻY „Potęga drobiarska – Polska 2020”

52 54

SMAK ŻYCIA Wyjątkowy smak karpia Kto korzysta, kto traci

26 40



Wszystkiego Najlepszego z okazji Świąt Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego 2015 Roku!



REKOMENDAC JE

Wybrałem Rzeźnik polski Jerzy Wojciechowski Prezes Zarządu INTER JJP sp. z o. o.


Firma INTER JJP Sp. z o.o. została założona w 1994 roku z inicjatywy nieżyjącego już prof. dr hab. inż. Jacka Wojciechowskiego. Celem firmy od początku jej istnienia są nowatorskie rozwiązania technologiczne w przemyśle mięsnym i mleczarskim. Firma moja była i jest prekursorem stosowania białek pochodzenia zwierzęcego w przemyśle spożywczym, których dystrybucją w Polsce zajmujemy się od 1996 roku. INTER JJP zajmuje się magazynowaniem i dystrybucją dodatków funkcjonalnych i przypraw dla przemysłu mięsnego. Najważniejszym jej celem jest świadczenie usług najwyższej jakości i podejmowanie tylko takich działań, które spełniają wymagania i oczekiwania naszych Klientów i Partnerów. INTER JJP podejmuje współpracę z firmami pracującymi w oparciu o nowoczesne technologie i z zakładami preferującymi produkcję wyrobów tradycyjnych. Staramy się uczestniczyć aktywnie w życiu branży. Zdobywamy doświadczenie, poszukujemy nowych rozwiązań, podpatrujemy działania konkurentów. W tych działaniach pomagają nam informacje zawarte w „Rzeźniku polskim”. Dzięki temu, iż jesteśmy prenumeratorem miesięcznika, możemy co miesiąc dowiedzieć się czegoś nowego. Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia oraz Nowego - 2015 roku, życzę wiele radości, ciepła i pomyślności na kolejne lata.


Odkryj nasze

technologie

Wesołych Swiat Nadchodzące Święta Bożego Narodzenia niosą ze sobą wiele radości, refleksji oraz planów na Nowy Rok. W tych wyjątkowych dniach wielu radosnych chwil, zadowolenia oraz sukcesów z podjętych wyzwań życzy METALBUD -NOWICKI

MASZYNY I URZĄDZENIA DLA PRZETWÓRSTWA SPOŻYWCZEGO I HIGIENY PRODUKCJI

Kutry wysokoobrotowe

Masownice typu MAH o zmiennym kącie położenia bębna Skrócenie czasu masowania do 30%. Zmniejszenie ubytków wagowych do 3%. Możliwość masowania zarówno małych jak i dużych wsadów Nastrzykiwarki SAS - trzygłowicowe (z głowicą tenderyzacyjną), do realizacji najbardziej skomplikowanych procesów nastrzyku i tenderyzacji. Poprawa walorów organoleptycznych wyrobów gotowych Zwiększenie wydajności końcowej wyrobu finalnego Wysoka precyzja oraz powtarzalność poziomu nastrzyku Błyskawiczny system demontażu i wymiany głowic igłowych i głowicy tenderyzacyjnej

www.metalbud.com

Podlas 3 96-200 Rawa Mazowiecka tel.: 46 814 55 00 fax: 46 814 22 15 metalbud@metalbud.com



14

PREZENTACJE

Tradycyjnie

i z pasją

Z Kazimierzem Świderskim właścicielem Zakładów Mięsnych Świderscy rozmawia Małgorzata Martini

Panie Kazimierzu proszę opowiedzieć czytelnikom, w jakim regionie Polski zlokalizowane są Zakłady Mięsne Świderscy i jak wyglądała historia ich powstania. Od jak dawna firma działa na rynku? Firma Zakłady Mięsne Świderscy jest firma rodzinną, założoną przeze mnie w 1989 roku, której jestem właścicielem wraz z żoną Elżbietą Świderską. Firma nasza specjalizuje się w uboju i rozbiorze trzody chlewnej oraz od 3 lat w przetwórstwie mięsa wieprzowego. Zakład jest położony we wschodniej części województwa Mazowieckiego na terenie gminy Kosów Lacki, oddalonej od centrum Warszawy około 110 km. Najbliższe większe miasta to: Węgrów, Sokołów Podlaski oraz Ostrów Mazowiecka. Lokalizacja obiektu pozwala utrzymać niskie koszty, a jednocześnie zapewnia spory rynek zbytu w pobliskich miastach oraz stolicy. Ponadto teren ten jest zaliczany do Nadbużańskiego Parku Krajobrazowego. Co zmobilizowało Pana, by rozpocząć pracę w branży mięsnej? W latach 80 zaczynałem od handlu żywcem, zmiany w Państwie spowodowały jednak wzmożone zapotrzebowanie na mięso. Wykorzystałem ten moment i w branży jestem już od 25 lat. I tak to się zaczęło... Zaczynaliście działalność opartą na uboju i rozbiorze wieprzowiny. Od niedawna zajmujecie się także przetwórstwem. Co zadecydowało o podjęciu decyzji o rozpoczęciu własnej produkcji wędliniarskiej? Gdy Polska stała się członkiem Unii Europejskiej przed właścicielami firm stanęło ogromne wyzwanie, które polegało na dostosowaniu ich przedsiębiorstw do wymogów unijnych. Pomimo zapewnień władz państwowych dotyczących korzyści płynących z Unii dla zakładów z sektora spożywczego, wiele zagadnień było nie wyjaśnionych. Zakłady zmuszone były do wprowadzenia pewnych zmian, aby utrzymać się na rynku. Dlatego też postanowiliśmy wprowadzić innowacyjne zmiany do naszej firmy. Pomysł był - jednak do jego zrealizowania potrzebne były środki finansowe. W momencie gdy zostały uruchomione fundusze unijne 2004-2013 nie zawahaliśmy się zaryzykować i rozpoczęliśmy budowę działu przetwórczego.

Jak Pan ocenia - czy była to słuszna decyzja? Dział przetwórczy specjalizuje się w przetwórstwie elementów wieprzowych, zdolność produkcyjna przetwórcza wynosi 10 ton / tydzień i jest w pełni wykorzystywana. Nasze sztandarowe wyroby, wędzone na miejscu, o tradycyjnym smaku i naturalnym składzie cieszą się z dnia na dzień coraz większym uznaniem wśród naszych klientów, którzy cenią własne zdrowie i swojej rodziny. Jakie asortymenty oferujecie Klientom? Obecnie firma oferuje półtusze wieprzowe, mięso wieprzowe w elementach oraz przetwory z mięsa wieprzowego. Wędzimy metodą tradycyjną drzewem dębowym i olchowym w oparciu o staropolskie receptury dzięki czemu nasze wyroby posiadają niepowtarzalny smak i jakość. Ponadto firma świadczy usługi uboju i rozbioru tuczników wieprzowych.


PREZENTACJE

A jak wygląda produkcja w Pana zakładach w okresie przedświątecznym? Podejrzewam, że prace w zakładzie „idą pełną parą”... Linia produkcyjna jest w pełni wykorzystywana i przygotowujemy się aby nic nas nie zaskoczyło. Mamy podpisane umowy na dostawy trzody chlewnej w związku z czym nie musimy martwić się o surowiec. Jakie produkty z własnej produkcji poleciłby Pan w szczególności na czas Świąt Bożego Narodzenia? W szczególności poleciłbym wędzonki oraz podroby. Ponadto naszym wyrobem zasługującym na to aby znalazł się na świątecznym stole jest kiełbasa palcówka wyrabiana ręcznie z kawałków szynki. Odpowiednio dobrana kadra to podstawa w profesjonalnym funkcjonowaniu zakładu. Co może Pan powiedzieć o swojej? Ile osób się na nią składa? W zarządzaniu firmą pomagają mi Syn Rafał oraz Synowa Edyta. Wszyscy mają podzielone obowiązki i dbają o jakość naszych produktów. Kierownik produkcji jest to człowiek z ogromną pasją i to on czuwa nad powtarzalnością i smakiem wyrobów. Ponadto firma zatrudnia wyłącznie pracowników o odpowiednich kwalifikacjach zawodowych. W chwili obecnej posiadamy 35 zatrudnionych osób. To oni stanowią wartość firmy.

Jak szeroki jest zasięg oferty produktów ZM Świderscy? Firma sprzedaje swoje produkty na rynek krajowy w większości woj. mazowieckie. Jednak zakład jest zatwierdzony do handlu na rynku Unii Europejskiej. Bazujecie tylko na własnych sklepach firmowych? Większość sprzedaży jest do odbiorców hurtowych oraz indywidualnych „sklepikarzy”, gdyż specyfika naszej firmy polega na utrzymywaniu jak najlepszej jakości mięsa oraz wyrobów. Jest to nasza przewaga nad dużymi zakładami mięsnymi. My osobiście dbamy o jakość. Od niedawna działamy na własnych sklepach firmowych. W chwili obecnej posiadamy ich 8: 3 sklepy w Sokołowie Podlaskim, 1 Małkinia Górna, 1 Węgrów i 2 Siedlce oraz sklep na terenie zakładu w Kosowie Lackim. Jakie ma Pan plany w związku z nadejściem nowego roku? Ponieważ w chwili obecnej jesteśmy na ukończeniu montażu innowacyjnej linii ubojowej, mamy nadzieję rozpocząć nowy rok produkcyjny z wykorzystaniem nowych technologii uboju i rozbioru jednak przetwórstwo będzie nadal tradycyjne i prowadzone z pasją.

Dziękuję za rozmowę.

15


KACZOR Sp. z o.o.

satysfakcji i wielu sukcesów.

spełnienia wszystkich marzeń, zawodowej

Składamy życzenia: zdrowia, pogody ducha,

pełni nadziei spoglądamy w przyszłość.

Święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok

W oczekiwaniu na zbliżające się


EUROGUM POLSKA


JĘZYK NIEMIECKI W BRANŻY MIĘSNEJ Teil 12

Język niemiecki

w branży mięsnej

Methoden zur Entdeckung von Verfälschungen in Lebensmitteln – elektronische Nase und Zunge Elektronische Nase und Zunge sind jetzt die neuesten Prüfmethoden bei Lebensmittelanalyse. Sie wurden zur Durchführung einer objektiven und schnellen Analyse von gasförmigen und flüssigen Substanzen in Lebensmitteln entwickelt. Die grundlegende Prüfmethode der Lebensmittel ist die organoleptische Baurteilung, das heißt die sensorische Qualitätsbeurteilung. Es ist die überall verwendbare Methode, weil der Mensch die äußeren Erscheinungen mit eigenen Sinnen wahr nimmt, doch die Sensibilität der Menschen darauf ist unterschiedlich. Aus diesem Grunde wurde die organoleptische Methode durch eine genauere, wiederholbare und präzise sensorische Analyse ersetzt. Diese beruht auch auf einer Qualitätsbeurteilung mit Hilfe von Sinnen, jedoch bei Einsatz vom qualifizierten Fachpersonal sowie von Methoden und Bedingungen, die eine Exaktheit und Wiederholbarkeit der Ergebnisse sicherstellen. Der Geruch ist eine komplizierte Gasmischung aus vielen aromatischen chemischen Bindungen. Größtenteils besteht diese Mischung aus organischen Molekülen von kleiner Masse, polaren, die im Schleim des Nasenriechteils zergehen. Trotz langjähriger Forschungen ist es nicht gelungen die Hauptgeruche zu definieren, das heißt

Wortshatz:

18

analiza badawcza - die Prüfanalyse białko błonowe - das Membranprotein budowa przestrzenna cząsteczki - sterische Konstitution des Moleküls dokładny - genau elektroniczny - elektronisch gazowy - gasförmig identyczny - identisch język - die Zunge kminek - der Kümmel kubek smakowy - die Geschmackknospe mechanizm - der Mechanismus metoda - die Methode mieszanina - die Mischung mózg - das Gehirn najnowocześniejszy - der/die/das neueste ... nos - die Nase obiektywny - objektiv odczuwać - spüren, fühlen oddziaływanie - die Wechselwirkung

festzustellen, welche Eigenschaften der Moleküle die Reaktion der Geruchrezeptoren hervorrufen. Es ist besonders schwierig den Geruch mit irgendeiner Molekulareigenschaft zu verknüpfen. Der Geruch gegebener Substanz (chemischer Bindung) verändert sich je nach sterischer Konstitution des Moleküls und auch geringe Unterschiede in dieser Molekülstruktur bewirken ganz abweichende Perzeption der Substanz, beispielweise der Benzaldehyd riecht nach Mandeln, wenn man Methylgruppen ins Molekül einführt, entsteht eine Bindung mit dem Kümmelgeruch (Cuminaldehyd). Der Riechmechanismus wirkt nach dem einfachen Schema, das identisch wie bei jeder Zelle des Nervensystems verläuft. Im Resultat der Wechselwirkungen Rezeptor – Molekül kommt es zur Änderung der Konformation von Membranproteinen, dann zur Depolarisation der Neuronzellhaut und die Information gelangt zum Gehirn. Menschliche Geschmackrezeptoren befinden sich auf der Zunge in den Geschmackknospen. Der gespürte Geschmack der Lebensmittel hängt nicht nur von Geschmacksrezeptoren, sondern auch von Geruchrezeptoren ab. Die Menschen haben 5 Arten der Geschmacksrezeptoren, die den Gruppen der in der Kost enthaltenen chemischen Substanzen entsprechen.

organiczny - organisch percepcja - die Perzeption polarny - polar pokarm, pożywienie - die Kost powtarzalny - wiederholbar precyzyjny - präzis, exakt receptor - der Rezeptor schemat - das Schema smak - der Geschmack śluz - der Schleim układ nerwowy - das Nervensystem wonny - aromatisch wrażliwość - die Sensibilität wykrywać - entdecken zafałszowanie - die Verfälschung zaprojektować - entwickeln zmysł - der Sinn związek chemiczny - die chemische Bindung żywność - die Lebensmittel


JĘZYK NIEMIECKI W BRANŻY MIĘSNEJ

Zad. 1. Proszę połączyć w odpowiednie pary (wszystkie można znaleźć w powyższym tekście): 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7.

komplizierte.............. qualifiziertes ............... gasförmige ................. elektronische ............... wiederholbare ............. sensorische .................. chemische ...................

19

Zad. 3. Z ciągu wyrazów (wszystkie z powyższego tekstu) proszę wykreślić 14 (rzeczowniki) i z pozostałych liter – pojedyncze, wzgl. podwójne i tylko raz cztery kolejne – proszę odczytać życzenia świąteczne:

a. Analyse; b. Substanz; c. Gasmischung; d. Bindung e. Qualitätsbeurteilung; f. Fachpersonal; g. Nase

NASEFREZEPTORRZUNGEOHGERUCHEMENSCHS METHODEWEIHMOLEKÜLZELLEAMANDELNCHGESCHMACKTS REAKTIONFSUBSTANZEGEHIRNSMASSET

Zad. 4. Krzyżówka z hasłem hasło (jeden wyraz) to nazwa targu organizowanego przed nadchodzącymi świętami, szczególnie piękny oraz o wielowiekowej tradycji w Norymberdze (Nürnberg) (w diagramie wpisano wszystkie czcionki niemieckie i jeszcze kilka liter jako pomoc) Zad. 2. Proszę utworzyć (połączyć liniami) rzeczowniki złożone, gdzie człon „FLEISCH” będzie na 1. miejscu (6 przykładów) oraz na ostatnim miejscu (6 przykładów).

FLEISCH...

GESCHMACK WERK HAMMEL QUALITÄT BRAT KALB VERKÄUFER GEFLÜGEL SUPPEN SALZ HÄRTE WOLF

Kreuzworträtsel mit Lösung 1

...FLEISCH.

Ä

W

2 3

H

Ö

4 5

Chcesz przeczytać6 więcej? Skontaktuj się z 7znami! 8 9 10

S

11

M

Ü 509 230 713 - Karolina12 Szlpańska 13 k.szlapanska@mieso.com.pl 14 15

509 230 714 - Katarzyna Salomon k.salomon@mieso.com.plObjaśnienia:

Odpowiedzi

1. kiełbasa myśliwska 2. reklama 3. szlachetna wędlina 4. władze, instytucja, urząd 5. przedsiębiorstwo, firma 6. sklep 7. królik 8. mieszanina 9. białka 10. do krojenia chleba, wędlin itp. 11. smak 12. samochód chłodnia 13. dostawa 14. zakład, fabryka 15. soczysty

MERZE PNYM NU W NASTE SKI L IE G N A JEZYK

Zad. 1. 1c; 2f; 3b; 4g; 5a; 6e; 7d Zad. 2. FLEISCH...GESCHMACK,-WERK,-QUALITÄT, -VERKÄUFER, - HÄRTE, -WOLF/ HAMMEL-, BRAT-, KALB-, GEFLÜGEL-, SUPPEN-, SALZFLEISCH Zad. 3. FROHES WEIHNACHTSFEST Zad. 4. Hasło krzyżówki: WEIHNACHTSMARKT


20

ARTYKUŁ SPONSOROWANY ®

Pork Collagen – recepta na poprawę rentowności zakładu!? Obecna sytuacja rynkowa branży mięsnej jest bardzo wymagająca dla wszystkich podmiotów uczestniczących w tym środowisku. Coraz wyższe oczekiwania odbiorców, niezależnie od kanału dystrybucji, determinują producentów do rywalizacji na każdej płaszczyźnie. Ocena produktów jest dokonywana m.in. w zakresie smaku, jakości, ceny, składu, trwałości, funkcjonalności, innowacyjności… Na obecnym poziomie technologii decydujące są niuanse, a przewaga w danym obszarze z reguły liczona jest w punktach procentowych. Wielu zastanawia się, jak zyskać te kilka punktów więcej od konkurencji?

Nie mniej uwagi osobom zarządzającym zakładami przetwórstwa mięsnego absorbują tematy dot. optymalizacji kosztów produkcji. Energia elektryczna z reguły stanowi jedną z pierwszych pozycji w bilansie wydatków. Koszty konserwacji oraz napraw maszyn również nie mogą ujść niczyjej uwadze. Mimo dużych nakładów na utrzymanie ruchu, wiele zakładów na co dzień boryka się z problemem tzw. „wąskich gardeł” na kluczowych etapach produkcji, jak masowanie, czy obróbka termiczna. Od początku 2014 roku na polskim rynku jest dostępny innowacyjny produkt - Pork Collagen. Jest to natywne białko strukturalne w postaci czystego włókna kolagenowego pochodzenia wieprzowego. Jego wyjątkowe cechy funkcjonalne w zakresie wiązania wody 1:40, budowania struktury w produktach oraz zwiększania wydajności, po wdrożeniu w znaczący sposób pomagają w uzyskaniu lepszych wskaźników kosztowych.

Jednocześnie poprawiają relację ceny do jakości produktów z każdej kategorii. Użycie tego białka do masowanych elementów pozwala osiągnąć uplastyczniony surowiec skracając proces o połowę. Jest to istotne nie tylko ze względu na oszczędność energii ale również uwalnia dodatkowe moce produkcyjne. Poprzez swoje wyjątkowe właściwości budowania struktury oraz wiązania, zwiększa wydajność na dalszych etapach produkcji. W następstwie skrócenia cyklu suszenia o 40 min. zyskujemy kolejne % wydajności i zwiększamy przepustowość komór wędzarniczych. W produktach nie poddanych obróbce termicznej jak biała surowa, czy mięsa mielone, efekty w postaci redukcji synerezy są zaskakujące. Pozwalają zrezygnować z wkładki absorbcyjnej! Ma to niebagatelne znaczenie w aspekcie terminu przydatności do spożycia. W wyrobach homogenizowanych w największym stopniu poprawia strukturę, umożliwiając

osiągnięcie zakładanej jakości wyrobu gotowego przy niższej mięsności. Dodatkowym aspektem decydującym o zastosowaniu Pork Collagenu może być cel w postaci dążenia do eliminowania z produktów niepożądanych składników, takich jak karagen, czy alergeny. Zawartość etykiety ma coraz większe znaczenie dla konsumentów. W dobie olbrzymiej konkurencyjności decydują drobiazgi. Elementy, na które dotychczas nie musieliśmy zwracać uwagi, traktowaliśmy jako wtórne, w chwili obecnej mogą być decydujące. Ważyć o wdrożeniu produktu do klienta, pozycjonować go względem konkurencyjnych. Pork Collagen daje więcej niż detale... Marcin Kłosiewicz dyr handlowy ALL SPICE www.allspice.pl


ARTYKUŁ SPONSOROWANY

KENOSAN LACTIC – innowacyjna metoda dezynfekcji noży

Firma CID LINES została założona w 1989 r. w Belgii. Od samego początku jej misją było zapewnienie bezpieczeństwa żywności „od wideł do widelca” przez stosowanie innowacyjnych rozwiązań dotyczących higieny. CID LINES jest producentem preparatów myjących, dezynfekujących dla rolnictwa, przemysłu spożywczego, gastronomii oraz transportu, a także produktów weterynaryjnych i leczniczych. W akredytowanych laboratoriach specjaliści w dziedzinach chemii i farmacji pracują nad tworzeniem oraz ciągłym polepszaniem składu produktów i procesu produkcji. Produkty CID LINES są eksportowane do ponad 85 krajów, na pięciu kontynentach i odpowiadają wymaganiom najbardziej restrykcyjnych norm jakościowych (ISO 9001:2000 and GMP – Pharma).

W 2014 r. firma CID LINES wprowadziła do sprzedaży innowacyjny produkt KENOSAN LACTIC. Preparat został przebadany w Laboratorium CIRLAM zgodnie z normą EN 1276 dotyczącą: „[…] określania działania bakteriobójczego chemicznych środków dezynfekcyjnych i aseptycznych stosowanych w sektorze żywnościowym, w warunkach przemysłowych […]”. Produkt ten oparty jest m.in. na kwasie mlekowym oraz specyficznych substancjach, które mają status „food – grade ingredients”, tj. dopuszczone do kontaktu z żywnością. KENOSAN LACTIC otrzymał pozwolenie Prezesa Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych nr 5777/14 z dnia 28.05.2014 r. z przeznaczeniem : „[…] Płyn dezynfekujący do zastosowania pośredniego w przemyśle spożywczym w trakcie produkcji. Produkt przeznaczony do dezynfekcji noży na linii uboju i rozbioru w trakcie produkcji. Służy do dezynfekcji m.in. podłóg, ścian, powierzchni kontaktujących się z żywnością, urządzeń w przemyśle spożywczym, napojowym, mleczarskim, w komercyjnych kuchniach, miejscach przechowywania żywności, gastronomii i stołówkach [..]”. Ponadto produkt otrzymał pozytywną opinię Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach jako alternatywnej metody dezynfekcji noży zgodnie z rozporządzeniem (WE) nr 853/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 29 kwietnia 2004 r. ustanawiającym szczególne przepisy dotyczące higieny w odniesieniu do żywności pochodzenia zwierzęcego, załącznik III, rozdział II punkt 3 dotyczący wyposażenia zakładów w system dezynfekcji narzędzi (noży)

z dopływem gorącej wody o temperaturze nie niższej niż 82°C lub w alternatywny system o równoważnym skutku. Zgodnie z obowiązującą normą zakłady ubojowe i przetwórcze muszą być wyposażone w system dezynfekcji narzędzi (noży) z dopływem gorącej wody o temperaturze nie niższej niż 82°C lub w alternatywny system o równoważnym skutku. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów, firma CID LINES stworzyła preparat, który spełnia wymagania rozporządzenia (WE) nr 853/2004 dotyczącego alternatywnego systemu dezynfekcji noży o równoważnym skutku do metody dezynfekcji noży w gorącej wodzie o temperaturze nie niższej niż 82°C. KENOSAN LACTIC ma szerokie spektrum działania środka dezynfekującego, w tym potwierdzoną skuteczność w kierunku następujących patogenów: Campylobacter jejuni, E. coli 0157:H7, Salmonella typhimurium, Listeria monocytogenes, Pseudomonas aeruginosa, Staphylococcus aureus, Escherichia coli, Enterococcus hirae. Produkt KENOSAN LACTIC jest przeznaczony przede wszystkim do dezynfekcji noży, w tym także noży rurkowych służących do pozyskiwania krwi, pił rozbiorowych oraz innych narzędzi. Należy przy tym pamiętać, iż spłukiwanie preparatu nie jest wymagane, gdyż jego składniki są dopuszczone do kontaktu z żywnością. Z uwagi na fakt, iż stabilizacja wody do temperatury nie niższej niż 82°C jest trudna do zastosowania w praktyce, preparat ten jest w stanie przynieść wymierne i policzalne korzyści jego użytkownikom, w tym zwiększenie bezpieczeństwa mikrobiologicznego produktu końcowego przez zmniejszenie ryzyka zakażeń wtórnych.

Porównanie kosztu użycia produktu Kenosan Lactic oraz innych produktów z oferty CID LINES stosowanych na powierzchnie produkcyjne. Nie bez znaczenia pozostaje także brak kosztów związanych z: • zużyciem energii – podgrzewania wody do temperatury 82°C, • wymianą grzałek, termostatów, odkamieniania sterylizatorów, • utratą ostrości noży, • ryzykiem wystąpienia poparzeń skóry. Kenosan Lactic stanowi alternatywną, chemiczną metodę w przypadku uszkodzenia sterylizatora. Marek Pasik – menedżer produktu Food CID LINES Sp. z o.o. W przypadku zainteresowania produktem zapraszamy do kontaktu z Łukaszem Kowalskim, tel. 61 896 81 90 lub 60 77 88 009. www.cidlines.pl

21


22

BEZPIECZEŃSTWO ŻYWNOŚCI TEMAT NUMERU

Istota dezynfekcji w przemyśle mięsnym dobranych środków chemicznych lub wysokiej temperatury. Aby zabieg inaktywacji bakterii był skuteczny, należy ściśle przestrzegać instrukcji dobierania dawek oraz zapewnić odpowiednią temperaturę procesu czyszczenia.

Mycie przed dezynfekcją mięsa

Podstawą prawidłowego funkcjonowania zakładu produkcyjnego w przemyśle mięsnym są standardy higieny i bezpieczeństwa wytwarzania żywności. Bezpieczna produkcja żywności wymaga wiedzy dotyczącej m.in. zagadnień związanych z aspektami mikrobiologicznymi w procesach przetwarzania surowców zwierzęcych oraz znaczenia procesów mycia i dezynfekcji. Bardzo dobre rezultaty osiąga się metodą dezynfekcji lub sterylizacji. Dezynfekcja urządzeń prowadzi do chwilowego, częściowego wyeliminowania lub dezaktywowania niepożądanych mikroorganizmów takich jak: bakterie, wirusy, grzyby oraz ich zarodniki. Dzięki dezynfekcji elementy urządzeń kontaktujące się z różnymi produktami są wolne od bakterii, a tym samym nie uszkadzają mikrobiologicznie produktów.

Wprowadzenie Dezynfekcja czyli odkażanie, jest niszczeniem drobnoustrojów chorobotwórczych i ich form przetrwalnikowych środkami fizycznymi i chemicznymi, w celu zapobieganiu zakażeniom. Dezynfekcję stosuje się głównie w środowisku zewnętrznym otaczającym produkt. Celem dezynfekcji jest zabicie drobnoustrojów i zredukowanie ich liczby tak, że zdezynfekowany przedmiot nie może być źródłem infekcji, dlatego dezynfekcja gwarantuje utrzymanie długiego czasu trwałości produktów i chroni człowieka przed patogenami bakterii. Natomiast celem sterylizacji jest usunięcie wszystkich mikroorganizmów znajdujących się na danym produkcie lub na danej powierzchni. Wskutek tego produkty, przedmioty lub powierzchnie zostają dzięki sterylizacji oczyszczone na określony czas z bakterii. Głównymi źródłami, z których pochodzą mikroorganizmy wykrywane w produktach koń-

cowych to: zanieczyszczone mikrobiologicznie surowce, półprodukty, woda, powietrze, personel, elementy urządzeń znajdujących się na hali produkcyjnej. Mikroorganizmy łatwo się rozprzestrzeniają oraz opanowują różne środowiska i miejsca adaptując się do często niekorzystnych warunków. Dlatego tak ważna jest zarówno wiedza, jak i prawidłowe prowadzenie procesów mycia i dezynfekcji. Każdy zakład produkcyjny ma odmienną specyfikę produkcji, co wiąże się z opracowaniem specjalnych procedur mycia i dezynfekcji. Zakłady przemysłu mięsnego to przede wszystkim otwarte powierzchnie produkcyjne zanieczyszczone substancjami białkowymi i lipidami, a pH środowiska zbliżone jest do obojętnego, co sprzyja rozwojowi mikroorganizmów tlenowych i beztlenowych. Mikroorganizmy namnażające się m. in. na górnych powierzchniach urządzeń pracujących w liniach technologicznych mogą być dezaktywowane przez zastosowanie odpowiednio

Aby proces dezynfekcji był skuteczny, niezbędne jest poprzedzenie go procesem mycia, który usuwa osady, zmniejsza liczbę drobnoustrojów i ułatwia działanie środków dezynfekcyjnych. Proces mycia i dezynfekcji w zakładzie przetwórstwa mięsnego opiera się o ustalone procedury, które określają kolejność następujących po sobie czynności. Każdy proces rozpoczyna się od przygotowania pomieszczenia czy urządzenia do mycia. Najprostszy proces mycia obejmuje dwa etapy: mycia i płukania, niemniej najczęściej stosuje się bardziej złożone sposoby mycia. Składają się one wtedy z etapów: płukania wstępnego, mycia, płukania. Kolejne etapy obejmują: dezynfekcję, następne płukanie i suszenie. O skuteczności procesu mycia decydują m.in.: skład i stężenie roztworów myjących oraz dezynfekujących, parametry procesu mycia (temperatura, prędkość przepływu wody i roztworu myjącego), organizacja procesu mycia (sekwencja czynności oraz dokładność i czas ich trwania). Dla skuteczności procesu mycia ważne są także rozwiązania konstrukcyjne maszyn i pomieszczeń, rodzaje powierzchni mytych, gdyż miejscami szczególnie narażonymi na zanieczyszczenia mikrobiologiczne są elementy, prowadzące do braku odpowiednich - sterylnych warunków produkcji. Do elementów tych należą połączenia nierozłączne (np. nitowane, spawane, lutowane) i rozłączne (np. połączenia gwintowe i kołnierzowe). Inne części instalacji narażone na zanieczyszczenia mikrobiologiczne to wszelkiego rodzaju uszczelnienia, zawory, poziomowskazy, pompy, przenośniki, systemy przewodów rurowych i elektrycznych itp. Źródłem zanieczyszczenia mikrobiologicznego w zakładzie mogą być także powierzchnie podłóg, ścian, drzwi i różnych urządzeń. Ważne jest zatem, aby materiały, z których są wykonane były hydrofobowe, co utrudni ich nasiąkanie wodą, oraz aby miały gładką powierzchnię, co z kolei przyczyni się do mniejszej adhezji drobnoustrojów. Mniejsza chropowatość ułatwi też przeprowadzenie mycia i dezynfekcji. Kolejnym ważnym czynnikiem wpływającym na jakość produktu finalnego jest woda. W środowisku tym bytują drobnoustroje, dla których woda jest naturalnym miejscem oraz takie, które dostały się do niej z po-


BEZPIECZEŃSTWO ŻYWNOŚCI wietrza, gleby, ze ściekami oraz odchodami ludzi i zwierząt. Można w niej spotkać wszystkie grupy mikroorganizmów zarówno saprofitycznych, jak i chorobotwórczych. O częstotliwości zabiegów mycia decydują poziomy istotności zagrożeń higienicznych oraz prowadzone harmonogramy tych działań. Do mycia stosuje się detergenty zarówno alkaliczne (zasadowe) oraz kwasowe. Środki te ułatwiają rozpuszczanie osadów i przeprowadzenia ich w stan koloidalnej zawiesiny łatwiej do usunięcia i spłukania. Środki powierzchniowo czynne poprawiają zwilżalność roztworu myjącego, obniżają napięcie powierzchniowe, emulgują i dyspergują osady. Środki chelatujące natomiast wykorzystuje się do zapobiegania ponownemu osadzaniu osadów na umytej powierzchni. Wśród składników detergentów myjących, niektóre z nich mają właściwości dezynfekcyjne i bakteriobójcze co znacznie poprawia efekt mycia. Najczęściej środki alkaliczne stosuje się do mycia urządzeń każdorazowo po zakończeniu zmiany produkcyjnej, natomiast kwasowe wykorzystuje się podczas mycia okresowego np. raz w tygodniu.

nie mechaniczne, działanie wysoką temperaturą, bezpośrednie napromieniowanie słoneczne, napromieniowanie promieniami nadfioletowymi, wysuszanie. Dezynfekcję gorącą wodą stosuje się do określonych części urządzeń lub małych elementów – zanurza się je w wodzie o temp. 80-90oC na ok. 2 min. Termiczną dezynfekcję można przeprowadzić w sterylizatorach elektrycznych lub w układach COP i CIP. Najczęściej stosowaną metodą dezynfekcji fizycznej jest promieniowanie UV. Stosuje się je do dezynfekcji powierzchni urządzeń produkcyjnych, przewodów wentylacyjnych i klimatyzacyjnych, narzędzi, opakowań, ścian, sufitów, powietrza i wody. Przed zastosowaniem promieniowania UV powierzchnie należy oczywiście umyć. Skuteczna dawka promieniowanie UV zależy od wielu czynników, takich jak: wilgotność (wilgotność względna powietrza 30–70%), temperatura (27–40oC), czas emisji promieniowania, natężenie promieniowania, odległość od źródła promieniowania (do 3 m), cyrkulacja powietrza, stopień zanieczyszczenia danej przestrzeni cząstkami stałymi, zużycie promiennika czy indywidualna wrażliwość drobnoustroju oraz poziomu skażenia. Należy pamiętać, że promieniowanie UV jest szkodliwe dla człowieka. W zależności od ilości pochłoniętego promieniowania następują zmiany w obrębie

skóry lub oczu, które mogą doprowadzić nawet do zaćmy i zmian nowotworowych. Kolejne fizyczne metody dezynfekcji to procesy membranowe (mikrofiltracja, ultrafiltracja, nanofiltracja) oraz ultradźwięki stosowane głównie do dezynfekcji wody, choć w Polsce nie są powszechnie wykorzystywane. W przypadku cieczy i gazów najpowszechniejszą metodą usuwającą bakterie jest mikrofiltracja. Procesy membranowe służą głównie do odsalania wód i produkcji wody ultraczystej. Z pośród metod fizycznych na uwagę zasługują także wykorzystywane ultradźwięki. Skuteczność dezynfekcji za pomocą ultradźwięków zależy przede wszystkim od natężenia i długości fal, czasu ich działania i wrażliwości drobnoustrojów. W zakładach produkcyjnych proces dezynfekcji odbywa się jednak najczęściej z wykorzystaniem chemicznych środków dezynfekcyjnych. Do dezynfekcji chemicznej urządzeń stosuje się przeważnie wodne roztwory środków dezynfekcyjnych. Mogą to być różnego rodzaju aktywne preparaty grzybobójcze, wirusobójcze, zarodnikobójcze, bakteriobójcze lub ich mieszanki. Wśród różnych zabiegów związanych z czyszczeniem urządzeń środkami chemicznymi do najwłaściwszych należą te, które wykorzystują jedynie kilka aktywnych związków chemicznych. Aby dezynfekcja była skuteczna, środek odkażający powinien mieć stężenie najkorzystniejsze dla danych wa-

Chcesz przeczytać więcej? Rodzaje dezynfekcji Skontaktuj się z znami! W przemyśle rozróżnia się dwie główne me-

tody dezynfekcji - fizyczną i chemiczną. Środkami fizycznymi służącymi do odkażania są: oczyszczaREKLAMA

509 230 713 - Karolina Szlpańska k.szlapanska@mieso.com.pl 509 230 714 - Katarzyna Salomon k.salomon@mieso.com.pl

23


24

BEZPIECZEŃSTWO ŻYWNOŚCI runków, stykać się bezpośrednio z całą masą lub powierzchnią odkażanych przedmiotów, działać przez określony czas i w odpowiedniej temperaturze. Przykładowymi substancjami o działaniu dezynfekcyjnym są: chlor i jego pochodne, fenol i jego pochodne, związki utleniające, aldehydy, kwasy organiczne i nieorganiczne, alkohole, związki azotu, do których należą czwartorzędowe sole amoniowe, związki nieorganiczne i metaloorganiczne. Pierwszą grupę preparatów stosowanych w dezynfekcji stanowią halogeny (chlorowce), które charakteryzują się bardzo szerokim spektrum aktywnego działania, szczególnie w zakresie zwalczania zarodników, bakterii, grzybów i wirusów. Trzeba jednak dodać, że oprócz dużej skuteczności zwalczania bakterii używanie halogenów wiąże się z ryzykiem powstawania ognisk korozji na dezynfekowanych powierzchniach, tworzeniem się skupisk kwasu chlorowodorowego oraz nieprzyjemnym zapachem. Z tych powodów metoda ta jest na rynku unijnym coraz rzadziej stosowana. Należy także pamiętać, że choć chlorowanie jest skuteczną, prostą i tanią metodą, to związki chloru wpływają niekorzystnie na zdrowie człowieka i środowisko. Na znaczeniu zyskały inne dezynfekcyjne środki chemiczne przygotowywane na bazie aktywnego tlenu, np. nadtlenku wodoru, ozonu, czy kwasu octowego. Znalazły one powszechne zastosowanie głównie w dezynfekcji materiałów opakowaniowych w przemyśle spożywczym. Ozon, silny utleniacz i

skuteczny środek inaktywujący bakterie i wirusy, jest związkiem, coraz powszechniej wykorzystywanym w dezynfekcji wody, pomieszczeń jak również stanowisk pracy. Zastosowanie ozonu umożliwia nie tylko poprawę warunków sanitarnych, a co z tym związane zwiększa trwałość i odporność surowców oraz gotowych wyrobów na zakażenia bakteryjne i wirusowe, ale także likwiduje nieprzyjemne i uciążliwe zapachy surowego mięsa w zakładzie. Jego dawka również musi być odpowiednio dobrana, ze względów zdrowotnych i technologicznych. Kolejną grupą środków dezynfekcyjnych są powierzchniowo czynne substancje przygotowane na bazie czwartorzędowych związków amonowych. Jedną z ich głównych właściwości jest zmniejszanie napięcia powierzchniowego (zawierają aktywne kationy) – ta cecha zapewnia im rosnącą popularność. Związki te są ponadto nieszkodliwe dla metali, nie powodują korozji i są neutralne zapachowo. Ich szerokie spektrum pH pozwala na stosowanie ich w zwalczaniu grzybów i bakterii. Wykazują

ilości niewypłukanego środka amonowego mogą negatywnie wpłynąć na reakcje chemiczne zachodzące przy produkcji artykułów spożywczych. Do konserwacji urządzeń w danej chwili niepracujących polecane są środki chemiczne zawierające m. in. dwutlenek siarki, tzw. roztwory metabisulfitów charakteryzujące się specyficznym zapachem. Najlepsze rezultaty w ich stosowaniu można osiągnąć przy odczynie pH równym 3,5 i podwyższonej temperaturze (np. 50°C). Co istotne, preparaty te nie tracą swoich właściwości dezynfekcyjnych także w niższej temperaturze, w której zachowują aktywność przez kilka godzin. Należy stwierdzić, że przy maksymalnych wartościach odczynu pH można uzyskać bardzo wysoki stopień bakteriobójczego działania wielu preparatów stosowanych do dezynfekcji urządzeń pracujących m. in. w przemyśle mięsnym. Oprócz wymienionych grup preparatów dezynfekcyjnych, na rynku dostępna jest cała gama aktywnych związków bakteriobójczych,

długi czas działania bez negatywnego wpływu na dezynfekowane powierzchnie. Ich wadą jest łatwość silnej adsorpcji na czyszczonych powierzchniach, silne właściwości pianotwórcze oraz słabe działanie zarodnikobójcze i wirusobójcze. Środki amonowe trudno jest zmywać z dezynfekowanych powierzchni urządzeń. Ważne jest więc, aby po użyciu związków amonowych urządzenia po dezynfekcji były dokładnie myte. Nawet niewielkie

jak pochodne związków fenolowych, alkohole, aldehydy, które nie mają jednak aż tak istotnego znaczenia w dezynfekcji urządzeń dla tej gałęzi przemysłu. Stosowanie omówionych grup preparatów może być realizowane w formie kombinowanej. O tym, czy dezynfektant będzie efektywnie działał decyduje kilka parametrów: stężenie preparatu, czas działania, temperatura, pH, ilość i rodzaj drobnoustrojów, twardość wody, obciążenie białkowe czyli pozostałości po nieskutecznie przeprowadzonym procesie mycia. Nieprawidłowe zastosowanie preparatów chemicznych sprzyja powstawaniu drobnoustrojów opornych, których usunięcie z przestrzeni produkcyjnej przysparza często wiele problemów. Ostatni etap procesu dezynfekcji to płukanie, które przeprowadza się wodą spełniającą normy wody przeznaczonej do konsumpcji przez człowieka.

Chcesz przeczytać więcej? Skontaktuj się z znami!

REKLAMA

509 230 713 - Karolina Szlpańska k.szlapanska@mieso.com.pl

509 230 714 - Katarzyna Salomon k.salomon@mieso.com.pl

Podsumowanie W przetwórstwie mięsnym wymagana jest ciągła dezynfekcja całego zakładu, sprzętu oraz produktów mięsnych samych w sobie. Złe lub niewystarczające praktyki sanitarne mogą przyczynić się do obniżenia jakości mięsa, jego psucia się oraz spowodować potencjalne choroby pokarmowe. Rzetelne i prowadzone w przemyślany sposób procesy mycia i dezynfekcji są nie tylko ważnym elementem procesu produkcji w przemyśle mięsnym, stanowiącym o spełnieniu kryteriów mikrobiologicznych produkowanej żywności w zakresie bezpieczeństwa i higieny procesu.

www.zat-artech.com.pl Zakłady Artykułów Technicznych ARTECH Sp. z o.o. ul. Wersalska 54, 91-212 Łódz, tel. (+48 42) 652-75-41 wew. 130

Wioletta Żukiewicz-Sobczak Piotr Adamczuk Paula Wróblewska Paweł Sobczak literatura dostępna u autorów



26

BEZPIECZEŃSTWO ŻYWNOŚCI TEMAT NUMERU

Pod kontrolą - monitoring szkodników

Gryzonie na masową skalę występują w zakładach mięsnych. Wynika to ze zróżnicowania dostawców, półproduktów, skomplikowanej procedury produkcji wykorzystującej niezliczoną ilość urządzeń i procesorów oraz wysoce rozwiniętemu systemowi transportu wewnątrzzakładowego, który z jednej strony w znacznym stopniu poprawia efektywność pracy zakładów oraz jakość oferowanych przez wytwórcę produktów, a z drugiej podnosi ryzyko zanieczyszczenia lub uszkodzenia produktu.

W zakładach przemysłu mięsnego mogą przebywać gryzonie: szczur wędrowny, rzadziej szczur śniady. Mysz polna i zaroślowa to kolejni nieproszeni goście. Gryzonie te są bardzo szkodliwe, gdyż występują w pomieszczeniach produkcyjnych i na terenie wokół nich. Szczury i myszy są wszystkożerne. Zjadają pokarm roślinny i zwierzęcy, jednak preferują produkty pochodzenia zwierzęcego. Jedzą padlinę, a świeżo gnijąca jest REKLAMA

ich przysmakiem. Przychodzą na teren przetwórstwa mięsnego, gdzie wybierają odpady mięsne i kostne. Szkodniki te zanieczyszczają produkty mięsne odchodami i moczem (w ciągu roku szczur zostawia 25000 bobków, a mysz 17000), przy czym roznoszą również drobnoustroje powodujące ponad 45 chorób ludzi i zwierząt domowych, m.in.: salmonellozę, trychinozę, toksoplazmozę. Problemy sprawiają również wiewiórki szare. Gryzonie te są

mniej ostrożne niż szczury i chętniej wchodzą do wnętrza budynków w ciągu dnia. Są one fizycznie większe i silniejsze oraz zdolne do przełamania cienkich materiałów izolacyjnych. Tak jak w przypadku szczurów i mysz znaczące szkody wyrządzone przez szare wiewiórki mogą być spowodowane przez ich silne szczęki i ostre siekacze. Gryzonie te mogą przyczynić się do strat żywności bezpośrednio przez konsumpcję bądź skażenie odchodami.


WYKRYWALNE PRZEZ DETEKTORY METALI I X-RAY

VIKAN SYSTEM HIGIENY Profesjonalne rozwiązania www.aventes.pl www.vikan.pl Aventes Sp. z o.o.

91 4243366, 4243364 faks 91 8861834

AVENTES


28

BEZPIECZEŃSTWO ŻYWNOŚCI Owady występujące w magazynowanej żywności to specyficzna grupa szkodników, ponieważ spędzają większość swojego życia, (wliczając rozwój) ukryte w wybranym przez siebie rodzaju żywności. Zatem jedynie inspekcje i wczesne ich wykrycie mogą zapobiec ich występowaniu. Poszczególne gatunki szkodników, przeważnie, choć nie zawsze atakują konkretne typy produktów. Materiały zwierzęce szczególnie narażone są na: chrząszcze tęgopokrywe, mole, ćmy grzebiące. Mogą być roślinożerne, drapieżne, padlinożerne, wszystkożerne. Do szkodników żywności możemy zaliczyć również karaczany. Karaczany są wszystkożerne. Poza tradycyjnymi produktami żywnościowymi, żywią się szeroko pojętą materią organiczną, wliczając w nią nawet inne osobniki. Ich aktywność zwiększa się w ciągu nocy. Karaczany zanieczyszczają środowisko odchodami, przeżutym pożywieniem i skażają produkty swoim charakterystycznym zapachem. W ciągu dnia, karaczany spędzają większość czasu w schronieniach w skupionej grupie. Karaczany wydzielają także feromony agregacyjne, które służą „komunikacji” z innymi karaczanami tego samego gatunku, zachęcając do przyłączenia się do skupiska karaczanów. Feromony te znajdują się także w odchodach, przyciągając inne karaczany. Rozwój karaczanów

jest zależny od jakości pożywienia, wilgotności, temperatury i długości dnia. Muchy są bardzo mobilnymi szkodnikami, zdolnymi do przemieszczania się z brudnych powierzchni na pożywienie, przenosząc w ten sposób na swoim ciele szeroki zakres organizmów chorobotwórczych. Istnieje wiele tysięcy gatunków much, jednakże tylko kilka z nich ma styczność z człowiekiem i jego otoczeniem. Mimo tego, gatunki te należą do najbardziej groźnych szkodników, przenoszących zarazki na człowieka lub domowe zwierzęta oraz zanieczyszczających żywność i opakowania. Problemy związane z obecnością ptaków szkodników to głównie zanieczyszczenia produktów. Odchody wróbli i innych ptaków psują produkty końcowe i opakowania w strefach załadunku i magazynach, gniazda i odchody blokują rynny i rury. W wyniku tego przelewająca się woda może doprowadzić do zniszczenia substancji budulcowych, uszkodzenia elewacji a nawet usterek konstrukcji budynku. Obecność szkodników w sektorze mięsnym jest niedopuszczalna, dlatego należy stosować odpowiednie systemy kontroli i monitoringu szkodników oraz odpowiednie urządzenia zabezpieczające–adekwatne do sytuacji, która występuje. Służby sanitarne harmonizujące polskie ustawodawstwo z prawem UE nakazują wpro-

wadzenie do zakładów systemów zabezpieczeń przed szkodnikami i ich monitoringu zgodnie z zasadami Dobrej Praktyki Produkcyjnej (GMP – Good Manufacturing Practice) i Dobrej Praktyki Higienicznej (GHP – Good Hygiene Practice). Zasady te dotyczą m.in. pomieszczeń, urządzeń, usuwania odpadów, mycia, zaopatrzenia w wodę, pozyskiwania surowców, higieny osobistej i szkolenia personelu. Ustawa nakłada również obowiązek wprowadzenia w zakładach żywnościowych systemu HACCP (Hazard Analysis and Critical Control Points), czyli Analizy Zagrożeń i Krytycznych Punktów Kontroli. Jest to system organizacji działania w firmie służący zapewnieniu bezpieczeństwa zdrowotnego żywności podczas wszystkich etapów jej przetwarzania i dystrybucji, aż po bezpośrednie dostarczanie konsumentowi. System ten polega na identyfikacji występujących zagrożeń biologicznych, chemicznych i fizycznych oraz określeniu skutecznych metod ich unikania. Podstawowe zasady zapobiegania skażeniu żywności, a tym samym zapobiegania narażeniu pracowników to: • niedopuszczenie do zanieczyszczenia żywności mikroorganizmami chorobotwórczymi na poszczególnych etapach procesu produkcyjnego oraz uniemożliwienie ich namnażania w surowcach, półproduktach, a także w gotowych potrawach,

Chcesz przeczytać więcej? Skontaktuj się z znami!

REKLAMA

509 230 713 - Karolina Szlpańska k.szlapanska@mieso.com.pl 509 230 714 - Katarzyna Salomon k.salomon@mieso.com.pl



30

BEZPIECZEŃSTWO ŻYWNOŚCI • przeszkolenie personelu zatrudnionego w zakładach żywienia zbiorowego, • przestrzeganie obowiązku przeprowadzania badań okresowych pracowników, • przestrzeganie czystości urządzeń i maszyn (procedury mycia i dezynfekcji), • przestrzeganie czystości produkcji i przygotowywania potraw, • właściwe usuwanie odpadów i ścieków, • zwalczanie gryzoni, owadów itp., które są rezerwuarami i przenosicielami różnych bakterii. Jednakże wdrożenie nawet najdoskonalszej procedury nie jest w stanie zapobiec błędom ludzkim lub po prostu wypadkom losowym. Jak zatem wyeliminować ryzyko ich wystąpienia, a jeśli już się zdarzą to jak zminimalizować ich skutki? Monitoring to dobry sposób na regularne wykonywanie zaplanowanej sekwencji obserwacji i pomiarów wszystkich aspektów aktywności szkodników w celu uzyskania podstawowych danych, które potrzebne są do oceny dotychczasowych działań i do wykorzystania w przyszłych planach zwalczania szkodników. Monitoring dostarcza cennych informacji, które są potrzebne do określenia: • gdzie należy zastosować metody chemiczne,

• gdzie należy zastosować inne metody, • procedury profilaktyki i zwalczania szkodników, • planów działań deratyzacyjnych, • aktywności gryzoni w obiektach monitorowanych, • monitoringu szkodników zgodnego z wymogami Pest Control, HACCP, GHP, GMP. Stosowane są następujące techniki monitorowania szkodników : • wywiad, • inspekcja, • pobieranie prób produktu, • przegląd urządzeń (pułapek) do monitorowania szkodników. Wywiad przeprowadza technik firmy zwalczającej szkodniki wypytując klienta o szkodniki. Zadaje mu pytania: Kto widział szkodniki? Co widział? Ile szkodników widział? Gdzie je widział? Kiedy je widział? Otrzymane informacje technik potwierdza inspekcją. Celem inspekcji jest oszacowanie liczebności szkodnika oraz określenie, jaki gatunek szkodnika jest obecny i w których miejscach występuje. Pomieszczenia, które szkodniki zasiedlają, muszą być dokładnie zidentyfikowane. Pobieranie próbek przyjmowanych do magazynu produktów powinno być obowiązkowe w dużych magazynach, a także w zakładach

przemysłu spożywczego i paszowego. Próbki te muszą być pobierane przypadkowo. W miejscu pobrania są oceniane wizualnie, czy nie zawierają żywych lub martwych owadów. W laboratorium są badane dokładniej z zastosowaniem specjalistycznych metod wykrywania stadiów larwalnych owadów. Przegląd urządzeń do monitorowania. Szeroko stosowane są pułapki do monitorowania szkodników magazynowych. Obecność w zakładzie świadczy o stosowaniu profesjonalnej metody monitorowania owadów. Pułapki są konieczne przy realizacji każdego systemu zarządzania jakością w zakładach produkcyjnych i magazynach. Pomiary aktywności szkodników w obiektach objętych programem ochrony przed szkodnikami prowadzone są w regularnych odstępach czasowych za pomocą urządzeń monitoringowych: karmników deratyzacyjnych Doskonale nadają się do bezpiecznego wykładania trutki na myszy. Są łatwe w obsłudze i utrzymaniu czystości. Cechują się wysoką odpornością na uszkodzenia mechaniczne i warunki atmosferyczne (grubsza dolna ścianka chroniąca przed dostępem wody). Posiadają patentowy zamek zabezpieczający przed dostępem osób niepowołanych (kluczyk) i są odporne na zużycie zawiasów.

Chcesz przeczytać więcej? Skontaktuj się z znami!

REKLAMA

509 230 713 - Karolina Szlpańska k.szlapanska@mieso.com.pl 509 230 714 - Katarzyna Salomon k.salomon@mieso.com.pl


BEZPIECZEŃSTWO ŻYWNOŚCI chwytaczy gryzoni (pułapek żywołownych na gryzonie) To jednowejściowe chwytacze na myszy czy szczury, odporne na uszkodzenia mechaniczne. Ich konstrukcja wykonana jest z ocynkowanej blachy lub z siatki stalowej galwanizowanej (o różnych wymiarach oczek) z zapadnią u wejścia. Posiadają plastikową szybkę do kontroli złapanych gryzoni. Z tyłu chwytaczy często znajduje się klapka do ich wypuszczania. lamp owadobójczych (owady latające) Lampy służą do niszczenia owadów latających poprzez emitowanie światła o specjalnej barwie skutecznie przyciągającej owady latające. Owady po zwabieniu są zabijane przez ładunek elektryczny na siatce znajdującej się przed źródłem światła. Lampy są przyjazne dla środowiska, bezpieczne dla ludzi i zwierząt, nie wydzielają zapachu. Ciche w użyciu, a zarazem ekonomiczne. Żywotność takich lamp to nawet 10.000 godzin. detektorów owadów (owady biegające) Stacja jest wykonana z trwałego i estetycznego plastiku. Niewielkie gabaryty pozwalają na umieszczenie jej w dyskretny sposób. Obudowa, która jest plastikowa służy jako osłona na wymienne wkłady lepowe monitorujące aktywność rozmaitych owadów biegających i pełzających,

w szczególności karaczanów (prusaków i karaluchów). Najczęściej obudowa posiada uchylne wieko ułatwiające inspekcję. Otwory wentylacyjne umieszczone są z każdej strony. Rozwiązanie takie sprzyja swobodnemu uwalnianiu się substancji wonnych przywabiających owady do jego wnętrza. Obudowa spełnia wymagania stawiane przez system HACCP w tym GMP i GHP. pułapek feromonowych (szkodniki magazynowe) Działanie pułapek polega na wabieniu samic i samców wabikiem zapachowym. Działanie chemicznej przynęty często jest wzmacniane przez kolor płachty. Wabik wywieszony jest na płachcie lepowej do której przylepiają się szkodniki zwabione kolorem i zapachem. Odłowy samców i samic na pułapki umożliwiają: wczesne wykrycie szkodnika, monitoring populacji szkodnika, ustalenie potrzeby zwalczania. Wytworzone produkty spożywcze są dla szkodników magazynowych łatwym do zdobycia i cennym źródłem pożywienia. Mogą zasiedlać żywność na różnych etapach jej produkcji, a nawet w czasie jej transportowania i magazynowania w hurtowniach i sklepach spożywczych. Spożywanie żywności zanieczyszczonej szkodnikami nie jest obojętne dla zdrowia człowieka i może być przyczyną różnych problemów zdro-

wotnych. Na szczęście dzisiaj na całym świecie świadomość konsumentów dotycząca bezpieczeństwa żywności oraz zagrożeń zdrowotnych wynikających ze strony szkodników magazynowych jest coraz większa. Wymogi stawiane producentom żywności są więc coraz wyższe. Monitoring jest jednym z najważniejszych komponentów systemu integrowanych metod zwalczania szkodników (Integrated Pest Management). Za pomocą technik monitorowania wykrywamy obecność szkodników, nawet we wczesnych stadiach ich rozwoju, określamy miejsca, gdzie owady są aktywne, oraz otrzymujemy informację o rozmiarze porażenia.

Chcesz przeczytać więcej? Skontaktuj się z znami!

REKLAMA

509 230 713 - Karolina Szlpańska k.szlapanska@mieso.com.pl 509 230 714 - Katarzyna Salomon k.salomon@mieso.com.pl

mgr inż. Agnieszka Starek literatura dostępna u autorki

31


32

GOSPODARKA MIĘSNA TEMAT NUMERU

Ścieki w przemyśle mięsnym - problemy techniczno-technologiczne i środowiskowe

Specyfika produkcji i sposób prowadzenia poszczególnych procesów w zakładach przetwórstwa mięsnego (rzeźnie, masarnie) wpływają w istotny sposób na ilość i jakość powstających ścieków. Prawidłowe rozwiązanie problemów dotyczących ogólnie pojmowanej gospodarki wodno-ściekowej na terenie zakładu mięsnego jest jednym z najtrudniejszych, a jednocześnie najkosztowniejszych przedsięwzięć. Jest to jednak podstawowy warunek właściwego i perspektywicznego funkcjonowania dowolnego zakładu. Problematyka ta pomimo swej ważnej roli jest często lekceważona, a niekiedy wręcz pomijana. Jeszcze do niedawna panowało przekonanie, że najważniejsza jest produkcja, a ze ściekami „jakoś to będzie”. Nic bardziej błędnego.

Wstęp Obecnie każdy zakład musi mieć uregulowaną gospodarkę wodno-ściekową czyli posiadać pozwolenie wodno-prawne na odprowadzanie ścieków oczyszczonych do odbiornika w przypadku oczyszczalni ścieków lub umowę z odbiorcą w przypadku konieczności ich wywożenia poza zakład. Podstawowym problemem jest charakter powstających ścieków, ilość i różnorodność zanieczyszczeń oraz koncentracja w nich tłuszczu. Przykładowo 1 m3 tzw. ścieków surowych z zakładu przetwórstwa mięsnego (ubojnia i masarnia) zawiera taką ilość zanieczyszczeń, która zawarta jest w minimum 15 m3 surowych ścieków bytowych. Problemy związane z gospodarką wodno-ściekową zakładu można rozwiązać dwukierunkowo tj.: • poprzez podczyszczenie ścieków na terenie zakładu przed skierowaniem ich do miejskiej sieci kanalizacyjnej,

• lub wywożenie na teren innej oczyszczalni ścieków. W tym ostatnim przypadku wymagane jest posiadanie długoterminowej umowy z użytkownikiem istniejącej oczyszczalni ścieków (ich odbiorcą). Należy dodać, iż ze względu na charakter i specyfikę tej grupy ścieków często występują trudności w wynegocjowaniu jej warunków. Jednocześnie rozwiązanie to ma szereg istotnych wad, do których zaliczamy: • wysokie koszty transportu ścieków; • uzależnienie od odbiorcy ścieków, który występuje w roli „monopolisty” w odniesieniu do zakładu; • niezależnie od formy umowy, odbiorca ścieków może w każdej chwili zmienić jej warunki (np. w zakresie kosztów przyjmowania ścieków) lub wręcz zaprzestać ich przyjmowania.

Ponadto za problemy związane z eksploatacją oczyszczalni przyjmującej ścieki na ogół jest obwiniany dostawca ścieków. Zdarza się, że oczyszczalnia przyjmująca odpady nie zawsze jest przystosowana do przyjmowania tak dużej i specyficznej grupy ścieków. Zerwanie umowy na wywóz ścieków ze strony ich odbiorcy może doprowadzić też do znacznego wzrostu kosztów związanych z ich zagospodarowaniem, a w ostateczności nawet do upadku zakładu. Innym rozwiązaniem może być budowa własnej oczyszczalni ścieków lub modernizacja istniejącej. Rozwiązanie to wiąże się ze znacznymi nakładami finansowymi, lecz w ostateczności, zwłaszcza przy długofalowym planowaniu działalności zakładu ma szereg istotnych zalet. Podstawową zaletą własnej oczyszczalni ścieków jest pełne uniezależnienie się od specjalistycznych zakładów „monopolistów” zajmujących się oczyszczaniem, utylizacją i zagospodarowaniem ścieków. Wtedy zakład nie ponosi kosztów syste-


GOSPODARKA MIĘSNA matycznego transportu ścieków. W przypadku własnej oczyszczalni ścieków zakład jest rozliczany tylko przez jednostki kontrolne, przy czym oczyszczone ścieki powinny spełniać wymagania zawarte w pozwoleniu wodno-prawnym na odprowadzanie ich do odbiornika. Warunkuje to właściwe zaprojektowanie oczyszczalni ścieków z uwzględnieniem ilości i rodzaju zanieczyszczeń. Bardzo ważnym zagadnieniem jest lokalizacja oczyszczalni ścieków względem zakładu. Należy wziąć pod uwagę konstrukcję i sposób zasilania odbiornika ścieków oczyszczonych. Często na etapie budowy zakładu mięsnego wykonywane są zbiorniki do magazynowania ścieków surowych, zakładając, że ścieki te będą wywożone celem oczyszczenia na teren bliżej nieokreślonej oczyszczalni ścieków. Niestety ze względu na wspomnianą specyfikę i charakter tych ścieków, mogą wystąpić problemy ze znalezieniem odbiorcy zewnętrznego. Przy realizacji nowego obiektu wskazane jest, aby projekt technologiczny został przeanalizowany przez niezależnego technologa mającego doświadczenie w zakresie oczyszczania ścieków z zakładów przetwórstwa mięsnego. Analiza taka wiąże się co prawda z kosztami, lecz są one znacznie mniejsze niż usuwanie usterek, jakie pojawią się podczas rozruchu technologicznego, gdy okaże się, że w wyniku błędnego zaprojektowania procesu technologicznego nie można uzyskać wymaganej jakości oczyszczonych ścieków. Stąd też często kierownictwo czy właściciele zakładów mięsnych obawiają się problemów związanych z eksploatacją oczyszczalni ścieków i skutecznością oczyszczania. Problemy związane z niewłaściwą pracą lub trudnościami eksploatacyjnymi istniejącego obiektu są na ogół spowodowane nie uwzględnieniem zagadnień i wymogów techniczno-technologicznych czy środowiskowych. W przypadku starych obiektów jest to konsekwencja lekceważącego podejścia w odniesieniu do funkcjonowania gospodarki ściekowej w przeszłości.

odpowiednich, nowoczesnych technologii ich oczyszczania oraz wymogów określających dopuszczalne wartości wskaźników zanieczyszczeń. Zmienność ilości i składu powstających ścieków jest widoczna nawet w obrębie zakładów zajmujących się taką samą produkcją. Stąd konieczne jest dokładne rozpoznanie właściwości ścieków powstających nie tyle z tych samych gałęzi przemysłu, ale nawet z poszczególnych zakładów produkcyjnych. Stosunkowo niewiele jest wyników badań odnoszących się do właściwości ścieków powstających w zakładach mięsnych i technologii ich oczyszczania. Wynika to z faktu dość znacznego zróżnicowania w zakresie koncentracji i rodzaju zawartych w ściekach zanieczyszczeń oraz stosowanych różnych technologii oczyszczania. Dlatego też oczyszczanie ścieków to jeden z ważniejszych problemów przed jakim stają właściciele i kierownictwo zakładów mięsnych. Powstające w procesie produkcyjnym ścieki są bardzo obciążone zanieczyszczeniami. Potwierdzeniem tego jest

znacznie obniża i stabilizuje koszty, a także powoduje, że zakład spełnia wymagania stawiane przez obowiązujące prawo w zakresie ochrony środowiska. Podejmując decyzję inwestycyjną w zakresie oczyszczalni ścieków ważne jest, aby wybrać sprawdzone technologie oczyszczania ścieków, urządzenia, które sprawdziły się w praktyce przemysłowej oraz doświadczonych wykonawców. W większości państw europejskich w Polsce zostały opracowane i funkcjonują skuteczne technologie oczyszczania ścieków dla zakładów mięsnych, zakładów odprowadzających ścieki do układów kanalizacyjnych miast i gmin, jak i bezpośrednio do środowiska. Miejsce odprowadzania ścieków po oczyszczeniu ma decydujący wpływ na wybór technologii oczyszczania oraz koszty inwestycji. Wynika to z warunków wprowadzenia ścieków do poszczególnych systemów. Z tych warunków wynika także, jaki stopień redukcji zanieczyszczeń zawartych w ściekach musi zapewnić instalacja

fakt, iż przykładowo w kilkudziesięciu metrach sześciennych ścieków produkcyjnych znajduje się ładunek zanieczyszczeń odpowiadający ściekom z kilkudziesięciotysięcznego miasta. Głównie są to duże ilości tłuszczu i zawiesiny, a także związki azotu i fosforu. W obliczu rosnących cen dowozu i oczyszczania ścieków w oczyszczalniach komunalnych, konieczne staje się oczyszczanie lub podczyszczanie ścieków na miejscu w zakładzie mięsnym. Wymaga to dużych nakładów inwestycyjnych, ale w dłuższym okresie jest opłacalne,

oczyszczająca. Warunki wprowadzenia ścieków do systemów kanalizacyjnych regulują stosowne Rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie warunków wprowadzania ścieków do urządzeń kanalizacyjnych stanowiących mienie komunalne oraz Ustawa o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzeniu ścieków. Warunki wprowadzania ścieków przemysłowych do środowiska naturalnego określa ustawa Prawo Wodne, Rozporządzenie Ministra Ochrony Środowiska Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz decyzje

Chcesz przeczytać więcej? Skontaktuj się z znami!

509 230 713 - Karolina Szlpańska k.szlapanska@mieso.com.pl REKLAMA

509 230 714 - Katarzyna Salomon k.salomon@mieso.com.pl

Wybrane aspekty techniczno-technologiczne i środowiskowe oczyszczania ścieków Gospodarka ściekami w zakładach przemysłu rolno-spożywczego wymaga szczególnego podejścia, przemyślanej organizacji ich zagospodarowania oraz nowoczesnego zaplecza techniczno-technologicznego. Ważnym elementem w tych działaniach jest problem kategoryzacji ścieków względem prowadzonych procesów produkcji i znacznego zróżnicowania co do ilości powstających ścieków w poszczególnych okresach produkcji. Konieczność prowadzenia dokładnej kategoryzacji wynika z wymogów prawno-organizacyjnych w odniesieniu do standardów jakościowych oczyszczonych ścieków, zastosowania

33


34

GOSPODARKA MIĘSNA dotyczące pozwoleń wodno-prawnych na odprowadzanie ścieków wydanych przez właściwe dla lokalizacji zakładu Starostwo Powiatowe. Do oczyszczania ścieków przed zrzutem do kanalizacji stosuje się głównie metody mechaniczno-chemiczne. Ścieki odprowadzane do środowiska naturalnego, po oczyszczeniu mechaniczno-chemicznym należy dodatkowo oczyszczać metodami biologicznymi.

Ścieki powstające w rzeźni Specyfiką ścieków powstających w trakcie uboju i obróbki wstępnej kruponu jest znaczna zawartość w ściekach z rzeźni zanieczyszczeń stałych o znacznych rozmiarach, zawiesin oraz tłuszczów wymagających dokładnego oczyszczenia mechanicznego. W tym celu często wykorzystuje się cedzenie na sitach. Na tych urządzeniach można zredukować zawiesiny na poziomie 20-30%, tłuszcze 25%, a BZT5 w granicach 10-40%. Znacznie skuteczniejsza redukcja, zwłaszcza tłuszczu, występuje w instalacjach flotacyjnych. Stosuje się głównie flotację ciśnieniową, a niekiedy mechaniczną. Sprawność instalacji flotacyjnej przy oczyszczaniu ścieków z rzeźni lub przemysłu mięsnego można wyraźnie poprawić przez dodatek koagulantów i flokulantów. W wyniku zastosowania flotacji możliwe jest usunięcie ponad 90% substancji nierozpuszczalnych i tłuszczów, a związków organicznych (BZT5 i ChZT), powyżej 80%. Ze względu na duże stężenie zanieczyszczeń w postaci rozpuszczonej, ścieki z rzeźni wymagają oczyszczania biologicznego. W tym celu stosuje się głównie metody aerobowe z osadem czynnym, złoża biologiczne wypełnione pakietami z tworzyw sztucznych lub reaktory beztlenowe. W przypadku tych ostatnich redukcja ChZT ze ścieków może dochodzić do 80%, a BZT5 do 90%. Do oczyszczania ścieków z rzeźni czy małych ubojni można wykorzystać także oczyszczalnie hydrofitowe. Ciąg technologiczny takiej oczyszczalni składa się z osadnika gnilnego, złoża o przepływie pionowym, wypełnionym od góry warstwami piasku (d= 0,3 mm), drobnego żwiru (d= 1 mm) i piasku (d= 0,22 mm) oraz złoża o przepływie poziomym z wypełnieniem drobnym żwirem (d= 1 mm) służącym do oczyszczania ścieków uzyskanych w małej ubojni trzody chlewnej. Schemat blokowy takiej oczyszczalni przedstawiono na rysunku 1. Zastosowany układ z zastosowaniem recyrkulacji odpływu ze złoża z przepływem pionowym do osadnika gnilnego zapewnia bardzo skuteczne usuwanie ze ścieków substancji organicznej i nitryfikację azotu amonowego rys. 2. Redukcja związków BZT5 ze ścieków jest możliwa nawet w 99,9%, ChZT w 96%, a azotu amonowego w 99,7%. Sama recyrkulacja wpływa również korzystnie na redukcję ze ścieków azotu

Rys. 1. Schemat układu technologicznego hybrydowej oczyszczalni hydrofitowej do oczyszczania ścieków z małej ubojni: 1 – zbiornik magazynujący, 2 – osadnik gnilny, 3 – złoże z przepływem pionowym, 4 – studzienka zbiorcza, 5 – złoże z przepływem poziomym, 6 – regulacja poziomu ścieków w złożu.

Chcesz przeczytać więcej? Skontaktuj się z znami! Rys. 2. Przykładowy model i zasada oczyszczania ścieków w oczyszczalni hydrofitowej.

ogólnego i azotanowego. Najniższe stężenia obu 509 230 713 - Karolina Szlpańska• form azotu uzyskuje się przy stopniu recyrkulak.szlapanska@mieso.com.pl cji wynoszącym 200% objętości dopływających ścieków.

osad typu „nadmierne”, wydzielany jako nadmiar cząsteczek po recyrkulacji osadu czynnego, • osad chemiczny, powstający przy stosowaniu koagulacji lub neutralizacji ścieków z użyciem związków chemicznych.

509 230 714 - Katarzyna Salomon Rodzaje osadów ściekowych Osady kumulują w sobie różne organizmy k.salomon@mieso.com.pl i substancje zawarte w ściekach. Dotyczy to zwłaszcza pasożytów i pierwiastków chemicznych (w tym metali ciężkich). Przez lata powszechnie stosowaną metodą w zakresie gospodarki osadowej było ich składowanie. Obecnie ta metoda nie może być już stosowana, ponieważ Unia Europejska stopniowo i konsekwentnie zaostrza wymogi w dziedzinie ochrony środowiska. Znajduje to wyraz w dyrektywach, które są implementowane do prawa krajów członkowskich. Polskie oczyszczalnie ściekowe stoją więc przed problemem utylizacji lub rekultywacji mas osadów nagromadzonych wcześniej oraz wdrożenia procesów przetwarzania osadów powstających na bieżąco. Osady z oczyszczania ścieków w zakładach przemysłu spożywczego dzielą się na: • osad wstępny, powstający w procesie sedymentacji w osadnikach wstępnych, • osad wtórny, wydzielany w osadnikach wtórnych,

Po kolejnych stopniach przeróbki przyjmują one postać osadów zagęszczonych, stabilizowanych (przefermentowanych), ustabilizowanych, odwodnionych oraz osadów zhigienizowanych (po pasteryzacji, wapnowaniu lub suszeniu). Niezależnie od stosowanych metod oczyszczania ścieków osady z zakładów przemysłu spożywczego zawierają duże ilości węgla (20÷40% w s.m.), substancji organicznej (nie stabilizowane 75÷85% s.m.), stabilizowane (30÷50% s.m.) oraz mają wysokie uwodnienie (osad nadmierny do 99,5%). Ponadto charakteryzują się znaczną zawartością makroskładników takich jak azot (od 2,34 do 6,05% w s.m.), fosfor (1,18÷2,70% w s.m.), potas (0,18÷0,57% w s.m.). Dodatkowo oprócz tych składników w osadach znajduje się wapń w ilości 1,36÷4,28% w s.m. oraz magnez w przedziale 0,12÷0,42% w odniesieniu do suchej masy. W przypadku parametrów technologicznych osadów spożywczych ważną rolę odgrywa między innymi zdolność do fermentacji. Cecha ta


GOSPODARKA MIĘSNA szczególnie ważna jest przy wymiarowaniu komór fermentacyjnych i urządzeń do biogazu. Przy niektórych metodach przeróbki osadów konieczne jest poznanie także innych jego właściwości do których należą: • właściwości hydrauliczne, niezbędne przy obliczaniu przewodów transportowych; • uwodnienie, objętość i gęstość, znajomość tych parametrów konieczne jest przy projektowaniu zbiorników, komór fermentacyjnych, wirówek; • zdolność do fermentacji, cecha szczególnie ważna przy wymiarowaniu komór fermentacyjnych i urządzeń do biogazu; • właściwości filtracyjne (zdolność odwadniania), istotna właściwość przy obliczaniu poletek i lagun oraz pras; • ciepło spalania i inne właściwości paliwowe, istotne przy projektowaniu procesów termicznego unieszkodliwiania; • właściwości nawozowe, bardzo ważne przy ich przyrodniczym wykorzystaniu.

Metody zagospodarowania osadów ściekowych

• zagęszczanie, • stabilizacja, • odwadnianie lub zagęszczanie, suszenie i spalanie. Zagęszczenie osadu zarówno wstępne jak i wtórne może przebiegać w sposób samoistny, w którym cząsteczki osadu sedymentują w wyniku działania siły grawitacji. Kolejnym sposobem jest zagęszczanie flotacyjne, gdzie cząstki osadu wynoszone są na powierzchnię zagęszczacza przy użyciu czynnika flotującego oraz mechaniczne, w którym wodę z osadu oddziela się w procesie filtracji lub wirowania (rys. 3). Stabilizacja może być prowadzona na drodze procesów biologicznych, chemicznych oraz termicznych, co przyczynia się do zmiany składu chemiczno-biologicznego osadów. Zasadniczym celem przeróbki osadów jest zmniejszenie objętości osadów, stabilizacja osadów poprzez obniżenie w nich zawartości związków organicznych, higienizacja osadów oraz przygotowanie osadów do ostatecznego zagospodarowania lub unieszkodliwiania. W celu zwiększenia efektywności procesów stabilizacji osadów stosuje się różne metody, które zwiększają podatność osadów na biodegradację poprzez wzrost stopnia ich dezintegracji. Wiąże się to z osłabieniem błon cytoplazmatycznych mikroorganizmów i uwolnieniem enzymów biorą-

cych udział w procesach biochemicznego rozkładu materii organicznej. Wpływa to korzystnie na przyspieszenie procesu hydrolizy, tym samym zwiększenie efektywności procesu stabilizacji.

Podsumowanie Liczne badania laboratoryjne prowadzone na rzeczywistych ściekach odprowadzanych z zakładów przetwórstwa mięsnego wykazują, że nie odbiegają one swym składem fizykochemicznym od innych ścieków z przemysłu rolno-spożywczego. Występują w nich jednak znaczne wahania składu fizykochemicznego spowodowane specyfiką produkcji w tego typu przetwórstwie. Z kolei w porównaniu ze ściekami bytowymi zawierają one nieco więcej zanieczyszczeń organicznych, zawiesin i azotu ogólnego. Wskazuje to na możliwość ich wspólnego oczyszczania. Za możliwością ich biologicznego oczyszczania przemawia też znaczna zawartość w nich dobrze biodegradowalnej substancji organicznej na poziomie 72% całkowitego ChZT. Ten fakt świadczy o tym, że ścieki z tej branży są podatne na procesy beztlenowe, warunkujące sprawną redukcję związków azotu i fosforu. Chcąc ostatecznie potwierdzić tezę o podatności tych ścieków do biologicznego rozkładu przeprowadzono badania modelowe nad ich oczyszczaniem w warunkach tlenowych i beztlenowych z wykorzystaniem technologii

Chcesz przeczytać więcej? Powstające w oczyszczalniach ściekowych Skontaktuj się z znami!

osady wymagają przeróbki, czyli zastosowania metod, które zmieniają ich skład fizyko-chemiczny. Do podstawowych procesów przeróbki należą: REKLAMA

509 230 713 - Karolina Szlpańska k.szlapanska@mieso.com.pl 509 230 714 - Katarzyna Salomon k.salomon@mieso.com.pl

35


36

GOSPODARKA MIĘSNA

SPOSOBY ZAGĘSZCZANIA OSADÓW

Naturalne

Poletka

Mechaniczne

Laguny

Prasy

Filtry

Wirówki

Rys. 3. Procesy związane z zagęszczaniem osadów pochodzenia organicznego. osadu czynnego. Stosowane aktualnie układy i linie technologiczne, składające się z komory beztlenowej, w której realizowane są procesy denitryfikacji oraz reaktora tlenowego do prowadzenia procesu nitryfikacji, zapewniają skuteczną redukcję najważniejszych zanieczyszczeń. Ponadto w większości przypadków gwarantują dotrzymanie dopuszczalnych poziomów zanieczyszczeń w oczyszczonych ściekach. Zagospodarowanie powstających każdego roku dużych ilości ścieków z zakładów rolno-spożywczych oraz po przerobie osadów ściekowych stanowi niemały problem. Wybór metody unieszkodliwiania i zagospodarowania tych ostatnich jest uzależniony od ich składu chemicznego, a

zwłaszcza obecności substancji niebezpiecznych dla środowiska. Głównym problemem jest przedostawanie się do ścieków znacznych ilości metali ciężkich, które nawet po procesie ich oczyszczania pozostają w osadach. Kolejnym problemem jest zagospodarowanie osadów ściekowych. Jedną z możliwości jest wykorzystanie osadów ściekowych do użytku rolniczego. Ten kierunek wykorzystania niesie za sobą konieczność spełnienia wymagań, które muszą spełniać zarówno tereny rolnicze, jak i wykorzystywane osady. Dopuszczalne ilości związków chemicznych, które mogą zawierać osady ściekowe, są ściśle określone normami. Warunkiem stosowania osadów do wymienionych celów jest ich stabilizacja oraz przygotowanie

poprzez obróbkę biologiczną, chemiczną, termiczną lub inne procesy tak, aby obniżyć podatność na zagniwanie i wyeliminować zagrożenie dla środowiska lub zdrowia ludzi. Podobne, ściśle określone wymagania stawiane są osadom stosowanym do rekultywacji terenu lub innych celów przyrodniczych. Należy dodać, iż uwarunkowania prawne dotyczące poddawania osadów ściekowych utylizacji termicznej również nie są określone odrębnie, zatem należy kierować się w tym przypadku przepisami dotyczącymi termicznego przekształcania odpadów określonymi w ustawie o odpadach. Termiczne przekształcanie osadów ściekowych może mieć miejsce w spalarniach odpadów niebezpiecznych, spalarniach odpadów innych niż niebezpieczne i komunalne, a także w spalarniach odpadów komunalnych. Spalarnie odpadów powinny być projektowane, budowane, wyposażane i eksploatowane w sposób zapewniający ograniczenie do minimum ilość i szkodliwość powstających odpadów i innych emisji. Należy również zapewnić ciągłe pomiary emisji zanieczyszczeń podczas procesu spalania, a dopuszczalne ilości substancji wprowadzanych do środowiska powinny być dokładnie sprecyzowane.

Chcesz przeczytać więcej? Skontaktuj się z znami!

REKLAMA

509 230 713 - Karolina Szlpańska k.szlapanska@mieso.com.pl 509 230 714 - Katarzyna Salomon k.salomon@mieso.com.pl

prof. dr hab. inż. Marian Panasiewicz literatura dostępna u autora



38

GOSPODARKA MIĘSNA TEMAT NUMERU

Oczyszczanie ścieków z przemysłu mięsnego

Po roku 2004, czyli po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej, odnotowano w kraju bardzo intensywny rozwój sektora spożywczego, w tym również przemysłu mięsnego. Dotacje pozyskiwane z UE umożliwiły producentom wiele inwestycji, jak również poprawienie jakości produktów oraz zwiększenie skali produkcji.

Przemysł mięsny w Polsce reprezentowany jest obecnie przez około 4000 przedsiębiorstw o zróżnicowanych profilach swojej działalności. Ten dział gospodarki cechuje ogromne rozdrobienie i rozproszenie – obejmuje on firmy małe, rodzinne (np. te zajmujące się jedynie ubojem), jak również wielkie spółki i zakłady. Zakłady tej dziedziny gospodarki coraz częściej postrzegane są jako miejsca, w których wytwarzane są niezwykle trudne do oczyszczenia ścieki przemysłowe (o dużym zagęszczeniu i ładunku zanieczyszczeń organicznych). Wody odpadowe bogate są przede wszystkim w białka i tłuszcze, jak również w nie biodegradowalne związki chemiczne (efekt mycia maszyn, hal czy linii produkcyjnych). Oczyszczanie takich ścieków jest bardzo trudne, wiąże się z koniecznością przeprowadzania drogich inwestycji, jest to również proces kosztowny, biorąc pod uwagę eksploatację. Średnio zakład mięsny produkuje około 150-200 m3/d ścieków. Podstawowym problemem z zakresu ochrony środowiska w zakładach produkcji mięsnej jest problem zagospodarowania oraz unieszkodliwiania powstałych ścieków i odpadów. Nieoczyszczone ścieki naruszają równowagę

środowiska, a nawet są w stanie je całkowicie zdegradować. Oczyszczanie ścieków jest jednym z ważniejszych problemów, z którymi muszą się zmierzyć właściciele zakładów mięsnych. Niejednokrotnie bowiem w kilkudziesięciu metrach sześciennych ścieków z ich zakładu znajduje się ładunek zanieczyszczeń, który odpowiada ściekom z miasta z kilkudziesięcioma mieszkańcami. Takie ścieki bogate są przede wszystkim w tłuszcze, zawiesiny, fosfor i azot. Z roku na rok rosną ceny dowozu i oczyszczania ścieków w oczyszczalniach komunalnych, dlatego też tak istotne stało się podczyszczanie lub oczyszczanie ścieków bezpośrednio w zakładzie mięsnym. Podejmując decyzję, co do rodzaju inwestycji, istotne jest, by wybrać już sprawdzone technologie oczyszczania ścieków, czyli takie urządzenia, które zostały sprawdzone w praktyce przemysłu mięsnego i pochodzą od doświadczonych wykonawców. W Polsce, jak i w Europie, opracowano liczne, skuteczne technologie oczyszczania ścieków dla przemysłu mięsnego. Powstały również wyspecjalizowane zakłady, które odprowadzają ścieki do układów kanalizacyjnych miast i gmin, jak i do

środowiska. To właśnie miejsce odprowadzania ścieków ma największy wpływ na wybór odpowiedniej technologii, a więc i na koszty inwestycji – wynika to z warunków wprowadzania ścieków do konkretnych systemów. Do oczyszczania ścieków przed ich zrzutem do kanalizacji stosowane są przede wszystkim metody mechaniczne i mechaniczno-chemiczne. Natomiast ścieki, które odprowadzane są do środowiska muszą zostać oczyszczone dodatkowo za pomocą metod biologicznych.

Oczyszczanie ścieków odprowadzanych do kanalizacji Zakłady mięsne, które zlokalizowane są na obszarach zurbanizowanych, zobowiązane są do podczyszczania ścieków produkcyjnych do odpowiedniej wartości (określonej w umowie z ekploatatorem kanalizacji ściekowej). Do podczyszczania ścieków odprowadzanych do kanalizacji (oczyszczalni) stosuje się, doskonale sprawdzającą się w praktyce przemysłowej, metodę mechaniczno-flotacyjną, a sam proces przebiega w kilku etapach: 1. Cedzenie na sicie. 2. Uśrednienie składu oraz natężenia spływu ścieków w specjalnych zbiornikach magazynowo-uśredniejących. 3. Koagulowanie zanieczyszczeń za po-

4. 5.

mocą odpowiednio dobranych soli, metali, żelaza czy klinu. Dokonywanie korekty odczynu pH. Flokulacja zanieczyszczeń przy pomocy polielektrolitów organicznych.


GOSPODARKA MIĘSNA 6.

Oddzielanie zanieczyszczeń od oczyszczanych ścieków przy pomocy flotacji ciśnieniowej.

W przypadku konieczności odprowadzania

uzależniona jest od wielkości zanieczyszczeń obecnych ściekach (głównie od ilości azotu ogólnego i wskaźnika BZT5). Wielkość zbiorników oczyszczalni biologicznych i wielkość instalacji napowietrzających, sprężarek, mieszadeł może zostać zmniejszona o nawet 80% przy zastosowaniu wcześniejszego oczyszczania mechaniczno-chemicznego. Zasadniczy proces oczyszczania ścieków odbywa się w specjalistycznym reaktorze biologicznym, który wyposażony jest w system napowietrzania, mieszania ścieków i w urządzenia pomiaru zawartości tlenu. Oczyszczone w ten sposób ścieki są klarowane we wtórnym osadniku – dopiero wtedy odpływają do środowiska. Nadmierny osad pozyskany z klarowania wędruje na prasę, wirówkę lub poletka osadowe, gdzie jest odwadniany, a następnie poddawany higienizacji, składowany, suszony, spalany lub wykorzystywany rolniczo. Aktualnie najlepszym rozwiązaniem biolo-

Ścieki, które dopływają w tej instalacji do komory osadu czynnego są okresowo napowietrzane, mieszane, a następnie sedymentowane. Ścieki okresowo spuszczane ze zbiornika SBR mogą zawierać resztkowe ilości zawiesiny osadu czynnego, dlatego też stosowane są filtry odwrotne, które służą do usuwania resztek osadu czynnego i do wyrównania przepływów. Filtry odwrotne są złożami, które wypełnione zostały żwirem i piaskiem o zróżnicowanej granulacji – w nich następuje powolne filtrowanie się ścieków, które zostały po oczyszczaniu biologicznym. Kolejnym sposobem biologicznego oczyszczania ścieków jest skierowanie ich do stawów rybnych i glonowych, gdzie ścieki pozbawiane są substancji eutrofizujących. Zakłady, które odprowadzają ścieki do kanalizacji miejskiej, a następnie do oczyszczalni komunalnych powinny pamiętać o konieczności dostosowywania się parametrami odprowadza-

ścieków z zakładów przemysłu mięsnego do środowiska, co ma miejsce głównie na obszarach słabo zurbanizowanych i wiejskich, wymagane jest dodatkowe zastosowanie oczyszczania biologicznego. Procesy biologicznego oczyszczania ścieków wymagają zbiorników posiadających znacznie większe kubatury – wielkość i rodzaj tych obiektów

gicznego oczyszczania ścieków z zakładów przemysły mięsnego jest zastosowanie procesów tlenowo-beztlenowych, czyli SBR. W tej technologii w jednym zbiorniku przebiegają procesy tlenowego oczyszczania ścieków za pomocą wykorzystania osadu czynnego oraz beztlenowe procesy usuwania biogenów i redukowania ilości osadów nadmiernych, jak również proces sedymentacji.

nych ścieków do wymogów, które zawarte są z właścicielami sieci kanalizacyjnych. Najczęściej wówczas właściciele zakładów przemysłowych decydują się na wybudowanie własnych podczyszczalni mechanicznych, mechaniczno-chemicznych i biologicznych.

Ścieki technologiczne spływają kanalizacją do przepompowni, skąd wędrują na sito obrotowe (gdzie zatrzymywane są części stałe, usuwane poza teren oczyszczalni), następnie do zbiornika magazynowo-uśredniającego (gdzie są mieszane i magazynowane). Po wypełnieniu zbiornika uruchamiany jest proces chemicznego oczyszczania (przebiegający w reaktorze rurowym). Kolejnym etapem jest wpłynięcie ścieków do flotatora ciśnieniowego, gdzie zanieczyszczenia oddzielane są od oczyszczonych ścieków – zanieczyszczenia zgarniane są do specjalnej rynny, skąd wędrują do zbiornika szlamów.

Oczyszczanie ścieków odprowadzanych do środowiska

Chcesz przeczytać więcej? Skontaktuj się z znami!

inż. Joanna Brzozowska

REKLAMA

509 230 713 - Karolina Szlpańska k.szlapanska@mieso.com.pl 509 230 714 - Katarzyna Salomon k.salomon@mieso.com.pl

Należąca do grupy heristo ag firma „Balcerzak i Spółka” Sp. z o.o. Wróblów 38, 67-410 Sława ZNANY NA RYNKU PRODUCENT WĘDLIN poszukuje wykwalifikowanej osoby na stanowisko:

Technolog ZAKRES OBOWIĄZKÓW:

WYMAGANIA:

OFERUJEMY:

• Opracowywanie receptur i technologii na nowe produkty; • Wdrażanie do produkcji nowych produktów oraz doskonalenie technologii już istniejących; • Prowadzenie kalkulacji oraz niezbędnej dokumentacji technologicznej; • Sporządzanie sprawozdań i raportów; • Stała współpraca z działem produkcyjnym, marketingu, kontroli jakości oraz controllingu.

• Wykształcenie wyższe - technologia żywności, specjalność: technologia mięsa; • Doświadczenie zawodowe na stanowisku technologa w zakładach mięsnych min 5 lat; • Znajomość zagadnień HACCP, norm IFS; • Zaangażowanie, pracowitość oraz bardzo dobra organizacja pracy; • Kreatywność, samodzielność oraz inicjatywa w działaniu; • Mile widziana znajomość języka obcego.

• Odpowiedzialną, pełną wyzwań i ciekawą pracę w firmie o ugruntowanej pozycji na rynku; • Atrakcyjne wynagrodzenie adekwatne do umiejętności i zaangażowania; • Współpraca oraz korzystanie z doświadczeń międzynarodowego koncernu spożywczego; • Możliwość rozwoju zawodowego; • Pakiet medyczno-socjalny.

Wyślij swoje CV oraz list motywacyjny na adres kadry@balcerzak.pl z dopiskiem Technolog Prosimy o zamieszczenie informacji o oczekiwanym wynagrodzeniu. Prosimy o dopisanie następującej klauzuli: „Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zawartych w mojej ofercie pracy dla potrzeb niezbędnych do realizacji procesu rekrutacji (zgodnie z ustawą z dn. 29.08.97 roku o Ochronie Danych Osobowych Dz. Ust Nr 133 poz. 883)”

39


40

GOSPODARKA MIĘSNA

Wymagania dotyczące towarów paczkowanych folii, która zdaniem sprzedawców, służy jedynie ochronie przed zanieczyszczeniami np. wyroby cukiernicze. Często zdarza się, że ciastka są już wcześniej porcjowane na podstawkach kartonowych i owijane folią, które na żądanie klienta są sprzedawane w różnych porcjach: pół tacki, ¾ lub ich wielokrotność. Z pewnością jest to określona ilość środka spożywczego przeznaczona w takiej postaci konsumentowi, ale czy odwinięcie folii, niezaklejonej, jest już otwarciem opakowania? Jednoznaczne byłoby wtedy, gdy folia byłaby zgrzana lub chociaż częściowo zaklejona, którą trzeba byłoby uszkodzić, aby się dostać do zawartości. Przedsiębiorcom o wiele łatwiej jest

Wśród oferowanych na rynku produktów żywnościowych dostępne są towary zarówno w opakowaniach jak i te sprzedawane „luzem”. Spośród środków spożywczych opakowanych można wyróżnić tzw. towary paczkowane, jednak nie każda żywność opakowana jest towarem paczkowanym.

Odnośnie produktów spożywczych została przyjęta definicja opakowanego środka spożywczego tj.: • opakowany środek spożywczy - określona ilość środka spożywczego przeznaczona w takiej postaci dla konsumenta finalnego lub do zakładu żywienia zbiorowego, umieszczona w opakowaniu, przed oferowaniem konsumentowi lub do zakładu żywienia zbiorowego, w taki sposób, że zmiana zawartości jest niemożliwa bez otwarcia lub REKLAMA

zmiany tego opakowania, bez względu na to, czy opakowanie obejmuje cały środek spożywczy lub jego część [źródło: art. 3 ust. 3 poz. 19 ustawy z dnia 25 sierpnia 2006 r. o bezpieczeństwie żywności i żywienia (t.j. Dz. U. z 2010 r. Nr 136 poz. 914 ze zm.)] Powyższa definicja nie jest zbyt szczegółowa i przysparza wątpliwości jak zakwalifikować niektóre formy produktów spożywczych. Przykładem może być żywność oferowana do sprzedaży w

oznaczyć towar, który sprzedają luzem, natomiast oferując klientom towar opakowany, muszą spełniać znacznie więcej wymogów. Definicję środka spożywczego opakowanego należy porównać z definicją towarów paczkowanych, aby zrozumieć jakie występują między nimi różnice. Czy każda szynka pakowana w opakowaniu VAC jest towarem paczkowanym? Z pewnością jest opakowanym środkiem spożywczym, ale paczkowanym już znacznie rzadziej. Definicja jak i wymagania odnośnie towarów paczkowanych, nie tylko środków spożywczych, zostały podane w ustawie z dnia 7 maja 2009 r. o towarach paczkowanych (Dz. U. Nr 91, poz. 740 ze zm.) oraz w rozporządzeniu Ministra Gospodarki z dnia 20 lipca 2009 r. w sprawie szczegółowych wymagań dotyczących oznakowań towarów paczkowanych (Dz. U. Nr 122, poz. 1010). • Towar paczkowany – produkt umieszczony w opakowaniu jednostkowym dowolnego rodzaju, którego ilość nominalna, jednakowa dla całej partii,


GOSPODARKA MIĘSNA odmierzona bez udziału nabywcy, nieprzekraczająca 50 kg lub 50 l, nie może zostać zmieniona bez naruszenia opakowania. Większość środków spożywczych może być wprowadzana do obrotu w opakowaniach jednostkowych o dowolnej ilości nominalnej, z wyjątkiem takich produktów jak: • wino musujące, • wino niemusujące, • wino żółte, • wino likierowe, • wino aromatyzowane, • napoje spirytusowe.

dnia wprowadzenia towarów paczkowanych po raz pierwszy do obrotu na terenie Polski. W tym przypadku właściwy Okręgowy Urząd Miar to ten dla miejsca składowania tych towarów. Bardzo często można spotkać żywność oznaczoną znakiem „e”, co to oznacza? Jest to dobrowolne oznaczenie towarów paczkowanych przez paczkującego lub zlecającego, o masie/objętości od 5 g lub 5 ml do 10 kg lub 10 l, jeżeli towary te oraz system ich kontroli spełniają wymagania rozdziału 3 ww. ustawy. Wzór znaku „e” podano poniżej. Znak „e” o wysokości minimalnej 3 mm podaje się na opakowaniu obok oznaczenia masy lub objętości towaru w formie identycznej z podaną powyżej. Użycie znaków podobnych do znaku

„e” jest zabronione. Towary można oznaczyć tym znakiem tylko i wyłącznie wtedy, gdy podczas paczkowania był stosowany system kontroli wewnętrznej ilości towaru paczkowanego, zapewniający spełnienie wymagań metrologicznych uwzględnionych w ustawie. Przykłady oznaczeń ilości nominalnej towarów paczkowanych podano na rysunku 1 i 2. Bywają przypadki kiedy to przy paczkowaniu towarów nie jest możliwe zachowanie takiej dokładności, aby w każdym opakowaniu zgadzała się jego ilość rzeczywista z deklarowaną. Zawsze są chociaż to minimalne rozbieżności masy/ objętości, zarówno niedowaga jak i nadwaga.

Ww. grupy mają ściśle określone pojemności opakowań w których można je sprzedawać, szczegóły zostały podane w załączniku nr 1 ww. ustawy. Należy pamiętać, że paczkujący, zlecający paczkowanie lub paczkujący na zlecenie musi w ciągu 7 dni od rozpoczęcia paczkowania produktów na terytorium Polski zgłosić ten fakt do Okręgowego Urzędu Miar, właściwego ze względu na miejsce paczkowania. Również sprowadzający lub importer, w tym zlecający paczkowanie ma taki obowiązek od

Chcesz przeczytać więcej? Skontaktuj się z znami!

Rysunek 1. Przykładowe oznaczenia ilości nominalnej towarów paczkowanych.

REKLAMA

509 230 713 - Karolina Szlpańska k.szlapanska@mieso.com.pl 509 230 714 - Katarzyna Salomon k.salomon@mieso.com.pl

41


42

GOSPODARKA MIĘSNA Nazwa jednostki miary Masa:

Oznaczenie jednostki miary

miligram

mg

gram

g

kilogram

kg

mililitr

ml lub mL

Rysunek 2. Przykład nieprawidłowej formy znaku „e” podanej na opakowaniu środka spożywczego.

Objętość:

centylitr

cl lub cL

litr

l lub L

Zadeklarowanie niższej masy niż faktycznie zawarta w opakowaniu nie stanowi nieprawidłowości, gdyż jest to korzystne dla klienta i dostaje jeszcze więcej niż oczekiwał przy zakupie. Biorąc pod uwagę powyższe przyjęto w ustawie z dnia 7 maja 2009 r. o towarach paczkowanych dopuszczalne błędy ilości rzeczywistej towaru paczkowanego. Towar musi spełnić jednak następujące warunki dotyczące: • dopuszczalnej ujemnej wartości błędu ilości (niedoboru) towaru paczkowanego, • średniej ilości rzeczywistej produktu w opakowaniu w stosunku do jego ilości nominalnej.

centymetr sześcienny

cm3

decymetr sześcienny

dm3

Tabela 2. Nazwy i oznaczenia jednostek miar stosowane w oznakowaniu towarów paczkowanych. Źródło: Rozporządzenie Ministra Gospodarki z dnia 20 lipca 2009 r. w sprawie szczegółowych wymagań dotyczących oznakowań towarów paczkowanych (Dz. U. Nr 122, poz. 1010). uwzględni ten fakt wysychania produktu i określi warunki przechowywania w jakich towar ten będzie spełniał wymagania dotyczące masy do końca okresu ważności. Wielu producentów już tak robi i dodaje naddatek uwzględniający zachodzące procesy w żywności w trakcie przechowywania. Zasady znakowania towarów paczkowanych zawiera rozporządzenie Ministra Gospodarki z dnia 20 lipca 2009 r. w sprawie szczegółowych wymagań dotyczących oznakowań towarów paczkowanych. Oprócz podstawowych wymagań dotyczących znakowania środków spożywczych towary paczkowane muszą posiadać oznakowanie zawierające nazwę produktu, ilość nominalną produktu oraz firmę paczkującego, zlecającego paczkowanie, sprowadzającego lub importera wraz z adresem, czyli podmiotów które są odpowiedzialne za spełnienie wymagań, zwłaszcza co do ilości rzeczywistej produktów. Dane te mogą być podawane na opakowaniu, etykiecie lub przywieszce, która jest trwale złączona z towarem. Można wskazać także informację o pojemności opakowania, ale wskazując tę wielkość należy poprzedzić ją wyrażeniem: „pojemność opakowania”. Do oznaczeń towarów paczkowanych stosuje się nazwy i oznaczenia jednostek miar, które zestawiono w tabeli 2.

Ilość nominalna towaru paczkowanego g lub ml

Minimalna wysokość cyfr i liter mm

do 50

2

powyżej 50 do 200

3

powyżej 200 do 1 000

4

powyżej 1 000

6

3. Minimalna wysokość cyfr i liter Chcesz przeczytać więcej?Tabela w oznakowaniu ilości nominalnej towaru Źródło: Rozporządzenie Skontaktuj się z znami! paczkowanego. Ministra Gospodarki z dnia 20 lipca 2009 r.

W tabeli 1 przedstawiono dopuszczalną wartość błędu ilości towaru paczkowanego T1. W kontrolowanej partii nie więcej niż 2% towarów paczkowanych może mieć błąd ilości towaru paczkowanego co najwyżej dwukrotnie większy niż błąd T1 podany w tabeli oraz w partii nie może być towarów paczkowanych, których błąd ujemny przekracza dwukrotną wartość błędu T1. Dodatniej wartości błędu ilości towaru paczkowanego T (nadmiaru ilości towaru w opakowaniu) nie określono. Wśród środków spożywczych są towary, które zmieniają swoją masę po zapakowaniu z powodu procesów biologicznych lub fizycznych np. ze względu na proces wysychania. Do takich produktów zalicza się ciasta, pieczywo, świeże owoce, sery pleśniowe, drożdże. Towary te mogą być pakowane i wprowadzane do obrotu jako towary paczkowane pod warunkiem, że producent

w sprawie szczegółowych wymagań dotyczących oznakowań towarów paczkowanych (Dz. U. Nr 122, poz. 1010). Wielkość cyfr i liter w oznaczeniu masy/objętości produktu też jest regulowana ww. rozporządzeniem. Masa powinna być widoczna i łatwa w odczytaniu, jest przecież podstawowym elementem rozróżniania podobnych produktów różnych producentów. Im większa masa produktu, tym wymagana wysokość cyfr i liter większa (tabela 3). Większość produktów spożywczych posiada w oznakowaniu wyrażenie poprzedzające ilość nominalną produktu: • „objętość netto”, • „masa netto” lub • „zawartość netto”, ale nie jest to obowiązkowe. Jeśli producent decyduje się wskazać któreś z tych wyrażeń, musi je podać dokładnie w takiej formie jak podane powyżej. W przypadku produktów importowanych zdarza się, że importerzy tłumaczą dosłownie oznakowanie z różnych języków i podają błędne wyrażenia np. waga netto, masa: itp.

509 230 713 - Karolina Szlpańska k.szlapanska@mieso.com.pl

509 230 714 - Katarzyna Salomon k.salomon@mieso.com.pl

Ilość nominalna Qn towaru paczkowanego wyrażona w g lub ml

Ujemna wartość błędu ilości towaru paczkowanego (T1) wyrażona w procentach Qn

w g lub ml

od 0 do 50

9

powyżej 50 do 100

4,5

powyżej 100 do 200

4,5

powyżej 200 do 300

9

powyżej 300 do 500

3

powyżej 500 do 1.000

15

powyżej 1.000 do 10.000

1,5

powyżej 10.000 do 15.000

150

powyżej 15.000 do 50.000

1

Tabela 1. Dopuszczalne wartości błędu ilości towaru paczkowanego T1. Źródło: Ustawia z dnia 7 maja 2009 r. o towarach paczkowanych (Dz. U. Nr 91, poz. 740 ze zm.)

mgr inż. Anna Urbańska



44

BEZPIECZEŃSTWO ŻYWNOŚCI

Ocena ryzyka w kontrolach operacji i zakładu

Ostatni z cyklu artykułów poświęconych ocenie ryzyka w standardach BRC i IFS dedykowany będzie kontroli operacji zakładu. Jest to bardzo ważny aspekt, gdyż obydwa standardy odnoszą się nie tylko do bezpieczeństwa produktu, ale też jego jakości. Dużo miejsca w wymaganiach poświęconych jest również należytemu utrzymaniu zakładu produkcyjnego, co w bezpośredni i pośredni sposób przekłada się na bezpieczeństwo i jakość wyrobu.

Wymagania związane z kontrolą operacji i kontrolą zakładu wyszczególniono w tabeli 1. Standardy nakładają obowiązek na prowadzącego działalność ustalenia częstotliwości kontroli otwartych obszarów produkcyjnych oraz kontroli stanu zakładu i wyposażenia na podstawie oceny ryzyka. Prowadzenie takich kontroli może być uzależnione od czynników takich jak: wiek zakładu (rok budowy), czas od ostatniego remontu, stopień zużycia zakładu, ilość i jakość reklamacji wyrobów gotowych, gdzie reklamowana wada miała źródło w stanie technicznym zakładu bądź urządzeń, wpływ infrastruktury na jakość wyrobu (mniejsza, gdy produkt mamy w rurociągach). Oszacowanie tych składowych zazwyczaj pozwala odpowiedzieć na pytanie – jak częstotliwość sprawdzeń pozwoli na zminimalizowanie wpływu potencjalnych wad i niezgodności na jakość i bezpieczeństwo produktu. „Na podstawie oceny ryzyka zostaną przygotowane procedury zachowania bezpieczeństwa i jakości produktu podczas przechowywania”

– mówi standard BRC. Oznacza to, że warunki przechowywania, sposób pakowania oraz sąsiedztwo innych wyrobów nie mogą być przypadkowe – muszą być zaplanowanym procesem prowadzonym w trosce o zdrowie (i życie) konsumenta. Ocena ryzyka powinna dotyczyć częstotliwości zanieczyszczeń krzyżowych, dedykowanych wa-

runków przechowywania oraz powtarzających się odstępstw – szczególnie tych o potencjalnych skutkach na bezpieczeństwo i/lub jakość wyrobu. Ocena ryzyka jest również wymagana wtedy, gdy częściowo surowce do produkcji lub wyroby gotowe składujemy w innych podmiotach lub innych lokalizacjach. Dotyczyć to może np. skła-

Standard BRC

Standard IFS

Częstotliwość kontroli otwartych obszarów produkcyjnych oraz stanu zakładu i wyposażenia na podstawie oceny ryzyka

3.4.4.

5.2.1.

Ocena ryzyka podczas przechowywania

4.14.1.

Magazynowanie u innych podmiotów

4.7.3

Plan kontroli do przyjmowanych towarów i etykiet

3.5.1.1.; 3.5.2.1.

4.14.1.

Częstotliwość kontroli szkła/parametrów procesowych

4.10.1.1.; 6.1.14.

4.12.11.

Ocena środowiska produkcyjnego

5.6.4.

Zwolnienie wyrobu

5.7.1

Tabela 1. Wymagania standardu BRC i IFS dotyczące oceny ryzyka w obszarze kontroli operacji i kontroli zakładu. Źródło: Opracowanie własne na podstawie standardów BRC i IFS.


BEZPIECZEŃSTWO ŻYWNOŚCI dowania surowców lub półproduktów w mroźniach składowych. Ocenie należy poddać takie działania jak: warunki magazynowania i ich udokumentowanie, zabezpieczenie towaru przed zanieczyszczeniem, identyfikacja partii i przesyłek, „sąsiedztwo” – wpływ alergenów, zapachów od innych składowanych produktów. Plan kontroli przychodzących towarów, opakowań i etykiet powinien być oparty na ocenie ryzyka. Oznacza to, że częściej sprawdzać będziemy surowce krytyczne, oraz te, co do których wystąpiły wcześniej reklamacje, albo te, których identyfikacja była trudna do ustalenia np. przy testach identyfikowalności. Ocena powinna obejmować możliwość zanieczyszczenia alergenami, zagrożenia ze strony ciał obcych, zanieczyszczenie mikrobiologiczne i chemiczne. Ocena powinna mieć znaczenie przy dopuszczeniu surowca do obrotu. W oparciu o ocenę ryzyka należy zaplanować działania związane z wykorzystaniem opakowań, pojemników szklanych oraz innych typów pojemników w procesie produkcyjnym. Ocena taka powinna zawierać różnego rodzaju czynności manipulacyjne mogące wpływać na zanieczyszczenie procesu i produktu, podatność (łatwość) na zanieczyszczenia oraz trudność wykrycia w kolejnych etapach. Podobne wymaganie dotyczy ustalenia częstotliwości kontroli surowców, półproduktów oraz wyrobów gotowych, urządzeń produkcyjnych opakowań i dodatków, a także testów środowiskowych. Im większa częstotliwość tym większy nadzór o ile wyniki badań np. surowców mają przełożenie na wyniki wyrobów gotowych. Zalecić można jeszcze w aspekcie testowania ocenę zastosowanego doboru prób – czy wykorzystano narzędzia statystyczne czy też dobór próby był przypadkowy. Ocena powinna dotyczyć również potencjalnych zmian w obrębie sprzętu o krytycznym znaczeniu dla bezpieczeństwa i jakości żywności. Częstotliwość kontroli prawidłowości działania takiego sprzętu powinna być ustalona w drodze oceny ryzyka uwzględniającej wpływ na bezpieczeństwo, łatwość wykrycia anomalii, łatwość naprawy sprzętu, procesu i produktu. Na ocenie ryzyka standard IFS zaleca oparcie decyzji o zwolnieniu produktu do obrotu po przeanalizowaniu oceny surowców, półproduktów, wyrobów gotowych, opakowań. W numerach „Rzeźnika polskiego” od stycznia do grudnia 2014 r. były opisywane różne zagadnienia związane z oceną ryzyka wymaganą przez standardy sieciowe takie jak IFS czy BRC. Ocena ryzyka czy analiza ryzyka jest metodą stosowaną od stosunkowo krótkiego czasu. Prawnie jest definiowana w rozporządzeniu WE 178/2002 z 28.01.2002 jako analiza ryzyka zawierającą trzy

składowe – ocenę, zarządzanie i komunikowanie. Na terenie zakładów mięsnych wystarczy prosta ocena ryzyka, która będzie dobrym narzędziem jeśli zostanie wykorzystana w sposób rzetelny tj. ocenie zostaną poddane wszystkie składowe istotnie wpływające na proces. Poprawne wykonanie oceny czy inaczej szacowania ryzyka zależne jest od doświadczenia oceniających. Brak doświadczenia w tym zakresie można zniwelować poprzez opracowywanie ocen zbiorowo – np. przez zespól ds. HACCP. Ocena ryzyka to narzędzie stosowane również przez Inspekcję Weterynaryjną do szacowania częstotliwości kontroli w nadzorowanych zakładach. Można w związku z tym wykorzystać je również do udawadniania racji zakładu Urzędowej Kontroli Żywności. Zachęta do stosowania oceny

ryzyka znajduje się w prawodawstwie żywnościowym również w rozporządzeniu 852/04. W załącznikach szczegółowych zawierających wymagania, wiele z nich zawiera określenia „odpowiednie”, „należyte”, „wystarczające” jako określniki i zarazem oceny zastosowanych rozwiązań. Do właściciela zakładu lub osoby przezeń upoważnionej należy zdefiniowanie tej wymagalności. Jeżeli przedsiębiorca potrafi udowodnić np. przy pomocy oceny ryzyka, że zastosowane rozwiązanie nie zagraża celom bezpieczeństwa żywności nie powinno być to podważane.

REKLAMA

Chcesz przeczytać więcej? Skontaktuj się z znami!

509 230 713 - Karolina Szlpańska k.szlapanska@mieso.com.pl

509 230 714 - Katarzyna Salomon k.salomon@mieso.com.pl

dr inż. Katarzyna Godlewska

45


46

ORGANY URZĘDOWE KONTROLI ŻYWNOŚCI

Organy urzędowe kontroli żywności w Polsce i ich rola oraz zadania w przemyśle spożywczym - część III - Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych Przemysł spożywczy jest najbardziej złożoną gałęzią w gospodarce narodowej. Odbiorcą wyrobów przemysłu są konsumenci krajowi i zagraniczni, którzy oczekują, aby produkty wprowadzane na rynek wykazywały działania prozdrowotne, wpływały na zwiększenie ogólnej sprawności organizmu, a nawet zapobiegały rozwojowi określonych chorób. Zatem przemysł spożywczy, aby sprostał oczekiwaniom konsumentów, powinien stosować metody, które z jednej strony zagwarantują odpowiednią trwałość produktów, z drugiej zaś zapewnią wysoką jakość i bezpieczeństwo gotowych wyrobów. Ta złożona specyfika przemysłu spożywczego w życiu praktycznym napotyka na różnej wagi problematykę, którą nie zawsze producenci prawidłowo adresują do właściwych organów urzędowej kontroli żywności. Dlatego uważam za bardzo istotne zaprezentowanie ich roli i zadań do spełnienia w tej problematyce.

Organy urzędowej kontroli żywności w Polsce Organami tymi w naszym kraju są: 1. Państwowa Inspekcja Sanitarna, 2. Inspekcja Weterynaryjna, 3. Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, 4. Inspekcja Handlowa, 5. Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa, 6. Inspekcja Ochrony Środowiska. Dlatego też podstawowe informacje o wymienionych organach inspekcji w zakresie ich roli i zadań oraz struktury organizacyjnej są głównym celem tego opracowania.

Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów RolnoSpożywczych funkcjonuje od 1 stycznia 2003 roku na mocy ustawy z dnia 21 grudnia 2000 r. o jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych (Dz.U. z 2001 r. Nr 5, poz 44 z późniejszymi zmianami). Głównymi zadaniami IJHARS są: • realizacja polityki żywnościowej w kraju, • ochrona interesów konsumentów, • ochrona interesów producentów, • kontrola jakości żywności wprowadzanej do obrotu handlowego, • walka z zafałszowaniami na rynku produktów żywnościowych, • promocja jakości polskiej żywności, • propagowanie znaków i certyfikatów jakości, • zapewnienie konsumentom dostępu do rzetelnych informacji na temat artykułów rolno-spożywczych, • zapobieganie nieuczciwym praktykom rynkowym,

• ułatwianie wymiany handlowej z państwami trzecimi oraz na obszarze jednolitego rynku wewnętrznego UE. Na rysunku 4 przedstawiono schemat organizacyjny Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Zadania Inspekcji wykonują następujące organy: 1. Główny Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych przy pomocy Głównego Inspektoratu Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych; Główny Inspektor Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych

jest centralnym organem administracji rządowej, podległym ministrowi właściwemu do spraw rynków rolnych; 2. Wojewoda przy pomocy wojewódzkiego inspektora jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych jako kierownika wojewódzkich inspektoratów jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych, wchodzących w skład zespolonej administracji wojewódzkiej; 3. Główny Inspektor koordynuje i nadzoruje działalność Inspekcji. dr A. Olszewski literatura dostępna w redakcji W następnym wydaniu: Inspekcja Handlowa


Z ŻYCIA BRANŻY

„Potęga drobiarska – Polska 2020” 21 listopada br. w Iławie odbyła się konferencja poświęcona zagadnieniom polskiego drobiarstwa. Wydarzenie to skupiło liczne grono osób związanych z branżą, które miały okazję wziąć udział m.in. w debacie z udziałem ekspertów.

doświadczeń oraz do nawiązania wielu nowych kontaktów biznesowych. Konferencję zorganizował Indykpol S.A. – największy w Polsce producent mięsa i przetworów indyczych. Od kilkunastu lat jest również liderem Grupy Kapitałowej. Tworzy najbardziej rozwiniętą krajową organizację specjalizującą się w hodowli i przemysłowym tuczu indyków, sprzedaży hurtowej i detalicznej tuszek, elementów z drobiu, mięsa indyczego i kurczęcego i ich jego przetworów. Kluczowe zagadnienia:

Podczas konferencji „Potęga drobiarska – Polska 2020” wybitni fachowcy, m.in.: Bartosz Urbaniak – Dyrektor Zarządzający ds. Agrobiznesu Banku BGŻ, Łukasz Dominiak – Dyrektor Generalny Krajowej Rady Drobiarstwa czy też Piotr Kulikowski – V-ce Prezes A.V.E.C. (Europejskiego Stowarzyszenia Producentów, Importerów i Eksporterów Mięsa Drobiowego), na bazie najnowszych wskaźników pokazali szanse, trendy i scenariusze, na które już dziś trzeba się przygotować, aby zachować osiągniętą przez

Polskę dominującą pozycję na rynku europejskim oraz budować taką na rynku światowym. Podczas kilkugodzinnego wydarzenia poruszono wiele ważnych dla polskiego drobiarstwa tematów związanych z jego dynamicznym rozwojem, czynnikami, które zapewniły spektakularny sukces oraz optymistycznymi prognozami na kolejne lata. To pierwsza w Polsce konferencja drobiarska zorganizowana przez praktyków dla praktyków. Licznie przybyli na konferencję uczestnicy mieli okazję do nieskrępowanej dyskusji, wymiany

• Eksport polskiego mięsa drobiowego rośnie i za okres I-VIII 2014 wykazywał tendencję zwyżkową 17% r/r. Eksport ma istotny wpływ na rozwój polskiego drobiarstwa. • Na tle państw UE produkcja drobiu w Polsce wykazuje najwyższą dynamikę. • Z danych Komisji Europejskiej wynika, że produkcja i konsumpcja drobiu w UE w perspektywie najbliższych 8 lat będzie wzrastać, przy czym drób odnotuje największy przyrost konsumpcji w porównaniu z innymi rodzajami mięs. • W celu wzmocnienia dziś rozdrobnionej branży konieczna jest jej konsolidacja.

47


48

PRZEWODNIK MARKETINGOWY

Przepis na mały biznes?

Przedsiębiorca otwierający własną firmę musi odpowiedzieć sobie na kilka ważnych pytań – skąd wziąć fundusze na start, w jakim modelu biznesowym działać, w jaki sposób reklamować swoją działalność. Jedna z najważniejszych wątpliwości, z jakimi mierzy się młody właściciel firmy, dotyczy jednak opłacalności jego działań. Zanim rozpoczniemy aktywność gospodarczą warto zastanowić się nad tym, w co inwestować...

„Czy mój biznes będzie przynosił wysokie zyski?” – to jedno z pierwszych pytań, przed którymi staje przedsiębiorca. Znalezienie na nie odpowiedzi bez wątpienia nie jest łatwym zadaniem. Z tego względu młodzi ludzie biznesu często poszukują pewnych prawideł, bardziej ogólnych danych sugerujących, w którą stronę najlepiej pójść i która branża będzie najbardziej intratna. Amerykańska spółka udzielająca informacji finansowych Sageworks w sierpniu br. opublikowała listę najbardziej opłacalnych typów małych biznesów. Ranking stworzono na podstawie ponad 1000 sprawozdań finansowych firm prywat-

nych z dochodem rocznym nie wyższym niż 10 mln dol. Zgodnie z zaprezentowanymi danymi, na największy zysk netto mogli liczyć właściciele firm zajmujących się księgowością, rozliczaniem podatków oraz oferujących ogólnie pojęte usługi finansowe. Na drugim miejscu znalazły się przedsiębiorstwa wydobywające ropę oraz gaz, a trzecią pozycję zajęły firmy leasingowe, wypożyczające maszyny przemysłowe i handlowe. I choć nie można przekładać bezpośrednio danych zgromadzonych na rynku amerykańskim na realia polskiej gospodarki, warto się nad nimi zastanowić.

Technologie to nie wszystko Zaprezentowane przez Sageworks dane mogą sugerować, że startupy skupiające się na zaawansowanych technologicznie rozwiązaniach

Zgodnie z zaprezentowanymi danymi, na największy zysk netto mogli liczyć właściciele firm zajmujących się księgowością, rozliczaniem podatków oraz oferujących ogólnie pojęte usługi finansowe


PRZEWODNIK MARKETINGOWY nie zawsze są tymi przynoszącymi największe zyski. Oczywiście nie oznacza to, że za wszelką cenę należy wystrzegać się nowatorskiego podejścia i wystarczy powielać sprawdzone przez wielu modele biznesowe. Jacek Adamski, który od kilku lat zajmuje się prowadzeniem sieci aniołów biznesu Lewiatan Business Angels, wskazuje, że z jego doświadczenia wynika, iż tym, co przynosi obietnicę największego zwrotu netto, jest zastosowany przez przedsiębiorców element innowacji, na ogół produktowej, ale również organizacyjnej, procesowej. Jego zdaniem, projekty będące realizacją nowatorskich pomysłów mogą przynieść zwrot rzędu setek, a nawet tysięcy procent. Adamski podkreśla jednak, że przedsiębiorstwa działające nawet w najbardziej tradycyjnych sektorach mogą przynieść wysokie zyski ich właścicielom, ale pod warunkiem, że Ci odnajdą niszę rynkową. I tak może się okazać, że otworzenie niewielkiej kwiaciarni przy kościele lub w innym strategicznym punkcie będzie równie intratne, co stworzenie zaawansowanego technologicznie produktu... Ekspert zaznacza, że, myśląc o biznesie w modelu B2C, dobrze jest przede wszystkim poznać rynek lokalny – rozmawiać z przedsiębiorcami działającymi w konkretnym sektorze. Inaczej rzecz ma się w przypadku biznesów w modelu B2B: wówczas trzeba przyjąć szerszą perspektywę, zrozumieć rynek oraz przyjrzeć się, czego mu brakuje. Zgodnie ze słowami Adamskiego, mały biznes musi być elastyczny, a jego właściciele powinni szukać interesujących okazji rynkowych.

Takie powiązania dają duże możliwości zarabiania, szczególnie, gdy pomagają zautomatyzować procesy zarządzania większą firmą. Dołkowski podkreśla jednak, że prowadzenie działalności gospodarczej wymaga bardzo dużego poświęcenia i w istocie nie ma jednej, prostej reguły na to, w co warto inwestować – wiele zależy od osobowości właściciela firmy.

Odpowiedni człowiek – największy kapitał Wydaje się, że to nie wybór konkretnej branży jest gwarancją sukcesu, lecz dobór ludzi, którzy będą skłonni do poświęceń i będą potrafili odpowiedzialnie pełnić swoją funkcję. Tomasz Czapliński, CEO LMS Invest, mówi, że przedsiębiorcy z każdego sektora mogą ubiegać się o wsparcie kapitałowe w jego funduszu inwestycyjnym. W portfolio firm, którym wsparcia udzielił LMS Invest, znajdują się zarówno spółki technologiczne, jak i te bardziej tradycyjne. REKLAMA

Czapliński podkreśla jednak, że, otwierając biznes internetowy lub zajmujący się nowymi technologiami, należy pamiętać o tym, iż prowadzenie takiej działalności gospodarczej nie różni się właściwie od zarządzania każdym innym przedsiębiorstwem. CEO LMS Invest zauważa, że jedną z kluczowych kwestii decydujących o udzieleniu wsparcia kapitałowego konkretnej firmie jest zaangażowanie zespołu pracowników. Jego zdaniem, warto otwierać każdy mały biznes... pod warunkiem, że wykazuje się przedsiębiorczą postawę oraz gotowość do ciężkiej pracy. Dominika Bulska

BRIEF

Chcesz przeczytać więcej? Skontaktuj się z znami!

509 230 713 - Karolina Szlpańska k.szlapanska@mieso.com.pl

Na styku branż Podobnego zdania jest Wojciech Dołkowski, jeden z założycieli PolBAN Business Angels Club. Zgodnie z jego słowami tym, co w dużej mierze decyduje o osiągnięciu sukcesu przez przedsiębiorców prowadzących małe firmy, jest odpowiednie rozpoznanie potrzeb konsumenta i stworzenie takich produktów, które będą stanowić odpowiedź na nie. Ekspert sugeruje, że warto zatem otwierać takie biznesy, które w kompleksowy sposób pomogą rozwiązać problemy klientów. Dobrym przykładem takiego startupu może być choćby Estimote. Zgodnie ze słowami Dołkowskiego, najciekawsze rzeczy dzieją się na styku różnych branż – tam, gdzie przedsiębiorcy łączą IT i marketing lub nowe technologie z medycyną.

509 230 714 - Katarzyna Salomon k.salomon@mieso.com.pl

Może się okazać, że otworzenie niewielkiej kwiaciarni przy kościele lub w innym strategicznym punkcie będzie równie intratne, co stworzenie zaawansowanego technologicznie produktu…

49


50

NOWOCZESNE ZARZĄDZANIE

Przywództwo zależne od sytuacji

Model przywództwa sytuacyjnego jest znany, modny i pewnie z mniejszym lub większym zaangażowaniem stosowany przez wielu managerów. Ten model zarządzania pracownikami jest intuicyjnie bardzo atrakcyjny w zrozumieniu, gdyż przeciwstawia się twierdzeniu, że dobre zarządzanie to jeden, określony sposób, pasujący do wszystkich. Otóż nie. Stworzony w roku 1968 przez Paula Hersey’a i Kennetha H. Blancharda model przywództwa sytuacyjnego daje managerom możliwość dostosowywania swojego zachowania do konkretnej sytuacji w jakiej znalazł się pracownik. Efektem tego jest odblokowanie komunikacji pomiędzy szefem a pracownikiem, skuteczniejsze działanie oraz co najważniejsze możliwości rozwojowe dla pracowników.

Według modelu przywództwa sytuacyjnego pracownik przechodzi przez określone stadia rozwoju (nazywane czasem poziomem gotowości) a zadaniem managera jest dobranie odpowiedniego stylu zarządzania do każdego z nich. Można więc mówić o niskich kompetencjach połączonych z wysoką motywacją. Ten poziom gotowości cechuje młodych pracowników, którzy zaczynają swoją pracę, mają niskie doświadczenie ale są bardzo entuzjastycznie nastawieni. To stadium rozwoju może też „przytrafić się” pracownikowi z większym stażem, który dostał zadanie przekraczające jego dotychczasowe kompetencje. Drugie stadium rozwoju to niskie kompetencje

połączone z niską motywacją. Ten stan dotyczy pracowników, których doświadczenie jest co prawda większe ale są oni sfrustrowani ciągle jeszcze niskimi kompetencjami, które nie pozwalają im kończyć zadań z sukcesem. Ten poziom gotowości może również dotyczyć pracowników z większym stażem, którzy są sfrustrowani np. przeładowaniem zadań. Kolejne stadium to wysokie kompetencje połączone z niską motywacją. Ten poziom może dotyczyć pracowników, którzy nie wierzą w siebie bądź cechują się wahaniem nastroju. Czasem stan ten może być związany ze znudzeniem. Ostatni poziom gotowości to stan wysokich kompetencji połączonych z wysoką

motywacją. Oczywiście każdy manager chciałby mieć takich pracowników w zespole – samodzielnych, doświadczonych, którym się chce. Manager, który zna swoich pracowników i dodatkowo posiada umiejętność diagnozowania stadium rozwoju każdego z nich (co jest bardzo trudne) powinien dostosowywać określony styl zarządzania do określonego w danym momencie przy okazji wykonywania określonego zadania poziomu gotowości. I tak można wyróżnić styl zwany instruowaniem, który jest nastawiony na szybkie wykształcenie niezbędnych kompetencji do osiągnięcia nawet małego sukcesu, który będzie motywował do dalszej pracy. Jest to styl mocno dyrektywny, który jest nastawiony na wydawanie poleceń oraz kontrolę pracownika. Styl instruowania jest mocno zadaniowy i kładzie mniejszy nacisk na relacje. Drugim stylem jest konsultowanie. Konsultowanie jest nastawione na poprawienie samopoczucia pracownika z jednoczesnym rozwojem kompetencji. Przełożony w dalszym ciągu wydaje polecenia i określa cele tak jak ma to miejsce podczas instruowania ale jest bardziej nastawiony na sugestię od pracownika. Jest to styl wysoko zadaniowy i wysoko relacyjny. Trzeci styl zarządzania to wspieranie. Na tym etapie manager skupia się bardziej na relacjach z pracownikiem niż na samym zadaniu. Pracownik


REKLAMA

ma dużo swobody oraz jest w mniejszym stopniu kontrolowany. Jest to styl nisko zadaniowy i wysoko relacyjny. Ostatni styl zarządzania to delegowanie. Ten styl polega na zaufaniu jakim zostaje obdarzony pracownik oraz na swobodzie jaką otrzymuje od swojego managera. Można powiedzieć, że ten styl najmniej angażuje przełożonego. Delegowanie jest nisko zadaniowe i nisko relacyjne. Oczywiście dopasowanie odpowiednich stylów zarządzania do odpowiedniego poziomu gotowości jest dość proste, tzn. pierwszy stopień gotowości powinien być związany z pierwszym opisanym stylem zarządzania itd. Istnieje kilka typowych błędów, które pojawiają się podczas stosowania modelu przywództwa sytuacyjnego. Pierwszy z nich to traktowanie pracowników z poziomem gotowości niska kompetencja, wysoka motywacja jakby mieli wysoką kompetencję i wysoką motywację. Takie wypchnięcie niedoświadczonego pracownika na głęboką wodę może zakończyć się utonięciem. Drugi błąd

się jednocześnie w dwóch stadiach rozwoju, jeśli wykonuje dwa odmienne zadania. W praktyce powoduje to, że manager musi kierować każdym ze swoich podwładnych w inny sposób – w zależności od okoliczności. A kierując niektórymi pracownikami musi stosować dwa style zarządzania jednocześnie. Po drugie istnieją sytuację, które powodują, że manager może użyć innego stylu zarządzania niż ten, który wg. teorii powinien znaleźć zastosowanie. I tak styl instruowanie może być stosowany dodatkowo w sytuacjach kryzysowych oraz u pracowników kompetentnych, kiedy zadanie jest bardzo ważne a termin wykonania bardzo krótki. Styl konsultowanie może znaleźć zastosowanie u pracowników starszych stażem, którzy są zniechęceni i dlatego świadomie mogą się cofać do etapu „nie umiem i mi się nie chce”. Konsultowanie może być też przydatne u pracowników doświadczonych, którzy z powodu poufności nie mają dostatecznych wiadomości o zadaniu. Styl wspieranie może pomóc pracownikom bardzo kompetentnym, którzy są zbyt ostrożni lub nie ufają swoim możliwościom, bądź z innych powodów (problemy osobiste, konflikty w zespole) postanowili się „cofnąć” do stanu poprzedniego. Styl delegowanie może być dobrym rozwiązaniem dla kogoś kto szybko się rozwija a dodatkowo zadanie jakie wykonuje nie jest mocno ważne. Oczywiście i tak wszystko zależy od managera. Pierwszym krokiem do wykorzystania przywództwa sytuacyjnego w praktyce jest uświadomienie sobie przez managera, że to on musi się dostosować do zespołu a nie zespół do niego. Generalnie rzecz biorąc przywództwo sytuacyjne zwiększa szanse na zrealizowanie celów dzięki ich dobremu monitorowaniu oraz prawidłowemu motywowaniu i wspieraniu pracowników, którzy mają je osiągnąć. Jest to metoda trudna i czasochłonna, wymagająca sporo wysiłku, cierpliwości i dobrej woli.

Wesołych Świąt

Chcesz przeczytać więcej? Skontaktuj się z znami!

Świąt przepełnionych radością, niosących spokój i odpoczynek 509 230 714 - Katarzyna Salomon w gronie najbliższych k.salomon@mieso.com.pl oraz szczęścia, powodzenia i spełniających się marzeń w Nowym Roku życzy 509 230 713 - Karolina Szlpańska k.szlapanska@mieso.com.pl

jest odwrotny do pierwszego, ma miejsce w sytuacji kiedy doświadczonego pracownika chcemy kontrolować i instruować nawet w najmniejszym szczególe. Ten sposób zabija inicjatywę oraz rodzi brak zaufania. Trzeci typowy błąd to pozostawienie doświadczonego i zmotywowanego pracownika samemu sobie. Nawet najlepsi potrzebują zauważenia, pochwały i wyzwań. Teoria przywództwa sytuacyjnego jest oczywiście konstruktem teoretycznym. Dobrze wiemy, że rzeczywistość jest bardziej złożona dlatego przeanalizujmy odstępstwa od wyżej zaproponowanych reguł. Po pierwsze etapy rozwoju nie są pokonywane przez podwładnego tylko raz i tylko w jedną stronę. Wiele sytuacji w pracy powoduje, że pracownik wielokrotnie może znaleźć się w każdym z etapów, wędrując do przodu lub cofając się. To cofanie się jest określane jako regresja i ma duże znaczenie w dobieraniu odpowiedniego sposobu kierowania. Co gorsza, każdy pracownik w tym samym czasie może znaleźć

Tomasz Demidowicz

Zespół Vitalpro S.C.


Wyjątkowy smak karpia O świątecznych przygotowaniach, ubieraniu choinki, wspólnym kolędowaniu i mordowaniu karpia z Adamem Zdanowskim Współwłaścicielem Zakładu Mięsnego WIERZEJKI rozmawia Beata Rudzka.

Grudzień - czas przygotowań świątecznych, czy odczuwa Pan już świąteczną gorączkę? Nie, nie odczuwam. Ponieważ rzeczy techniczne robi się u nas tak naprawdę dużo wcześniej, np. kupuje się prezenty, tak żeby niczego nie zostawiać na ostatni moment, a to czego nie da się zrobić wcześniej, robi się w dzień Wigilii. W jakim gronie spędzacie Państwo Wigilię i drugi dzień Świąt? Ja jestem od niedawna żonaty, tak więc Wigilie zmieniły się trochę w moim życiu. Spędzamy je tradycyjnie - dzielimy się opłatkiem, jemy kolację w gronie rodzinnym z rodzicami i rodzeństwem, a potem jedziemy do teściów. Tam spędzamy pozostałą część święta. Święta spędzamy w różnych konfiguracjach. W kolejnych latach ktoś z rodziny przejmuje odpowiedzialność, i u tej osoby się spotykamy. Święta to także okres bardzo intensywnych przygotowań w domu. Czy aktywnie bierze Pan w nich udział? Jak najbardziej, na przykład przy ubieraniu choinki, „mordowaniu karpia”, czy jako pomoc przy kolacji wigilijnej. A wcześniej? Myślę, że w miarę potrzeb.

Byłem wychowany w tradycyjnej rodzinie. Nie jest to jakaś super ciężka praca i nie bronię się przed pomaganiem. Kto przygotowuje świąteczne potrawy? Czy Pan również w tym uczestniczy? Tak, ale wyłącznie w technicznej części tego przygotowania, to znaczy zabijaniu ryby, zakupach, czy jako pomoc w przygotowaniach. Potraw natomiast nie gotuję. Jest kilka dań, które robi moja babcia, przy kilku bardzo pracochłonnych wspomagamy się własną restauracją. Nie ma u nas jakiegoś sztywnego podziału obowiązków, lecz generalnie przed Wigiliami dogadujemy się, kto ma się czym zająć tak, żeby wszystko na wspólnym stole było idealne. Jakie potrawy goszczą tradycyjnie na Pana stole? Czy ma Pan jakąś ulubioną szczególną? Uwielbiam karpia. Nie wiem, dlaczego w Wigilię smakuje on zupełnie inaczej niż w innym okresie. Może to dlatego, że jest to jedno z nielicznych mięs, które pojawia się na stole? Zawsze pysznym elementem dla mnie jest kompot, który robi babcia z suszonych owoców, który gdzieś tam stoi sobie w


SMAK ŻYCIA

zimnie. Później, po tym całym ciężkim jedzeniu jest to rewelacja dla żołądka. Jest także kutia z rodzynkami i bakaliami. No i olej lniany, który w zasadzie kojarzy mi się tylko z Wigilią. U mnie jest wykorzystywany chyba tylko w tym okresie. Jest dodawany nawet do ziemniaków. Tradycje wyniesione z Pana domu i domu Małżonki są spójne czy różne? Raczej wspólne, może jedynie wstęp do Wigilii wygląda troszeczkę inaczej. Pochodzimy z niedalekich okolic, gdzie tradycje świąteczne się pomieszały. Na początku jest modlitwa, później dzielenie się opłatkiem, potem kolacja i prezenty. Natomiast mam wrażenie, że im starsi jesteśmy, tym szybciej się te prezenty otwiera. Może to wynika po części z tego, że mamy trochę przyspieszoną Wigilię z racji tego, że spędzamy też jej część u teściów i chcemy jeszcze zdążyć. Jaka w tym roku będzie Pana choinka? Kto ją dekoruje? Myślę, że będzie prawdziwa. Chyba tylko ze dwa razy zdarzało się, że bywała sztuczna. Dodatkowo mieszkamy w jednym, dużym, wspólnym domu, gdzie nie do końca mam na to wpływ. Natomiast z żoną budujemy nowy dom, gdzie na pewno będziemy mieli głos decydujący w sprawie dekoracji choinki. Mam jeszcze dwie siostry. To one głównie decydują o ubieraniu tego drzewka, o doborze lampek czy kolorystyki drzewka. A prezenty dla rodziny już wybrane? Tak. Ale nie zdradzę ;-) Co Panu sprawiło największą radość spośród prezentów? Który był wyjątkowo zaskakujący? Myślę, że fajne jest to, że się nimi wymieniamy. Zresztą, nigdy nie przywiązywałem do tego specjalnej wagi. Wigilia to taka okazja, żeby się spotkać z rodziną, z kuzynami, których się nie widziało przez kilka miesięcy. Prezenty jakoś nigdy u mnie nie były na pierwszym miejscu. Więc może z tego nie pamiętam nic szczególnego, co rzuciłoby mnie na kolana. Czy Państwo wspólnie kolędują? Czy jest Pan aktywnym śpiewakiem? ;-) Jak najbardziej. Natomiast nie mamy nikogo do grania, dlatego śpiewam a capella. Zawsze między Mikołajem, a pasterką chętnie kolęduje. Przyznam, że nie wiem dlaczego, ale jako młodszy chłopak się krępowałem. Dziś już się nie wstydzę ;-).

Jakie są Pana plany Noworoczne, gdzie spędzą Państwo Sylwestra? Spędzimy Sylwestra na tzw. domówce. Prawdopodobnie u naszych przyjaciół, którzy niedługo wprowadzają się do swojego nowego domu więc chyba będzie podwójna okazja. Na pewno z żoną i synem pójdziemy wspólnie do znajomych, którzy na szczęście mają dzieci w podobnym wieku, więc my się nie nudzimy i dzieci też się nie nudzą. Możemy także w większym towarzystwie się pobawić. Na pewno w żadnych planach nie będzie jakichś większych imprez - spędów w lokalach, na które jest okazja przez cały rok, aby się spotkać. Pana postanowienia i życzenia związane z Nowym Rokiem, czy są zmienne czy co roku chciałby Pan tego samego? ;-) Myślę, że jest sporo postanowień w ciągu ostatnich dwóch lat, które sobie założyłem. Może to nawet nie postanowienia, a bardziej założenia, które udało mi się zrealizować. Jestem po ślubie, mam rocznego synka. W zasadzie teraz postanowienie i założenie jest takie, że chcemy się wprowadzić do nowego domu. Chcielibyśmy też w przyszłości, aby być może ktoś jeszcze wprowadził się do naszego domu. Nie są to jakieś wielkie plany, ale małe kroczki, które staram się realizować.

Oczywiście, tego Państwu życzymy nowego, ciepłego, pełnego miłości nowego domu oraz tego, aby tam do Państwa jeszcze się ktoś wprowadził. Bardzo dziękuję za rozmowę.

53


54

SMAK ŻYCIA

Kto korzysta, kto traci Master szef, top szef, kuchenne rewolucje... i inne.

KULINARNE PODRÓZE Mirka Drewniaka

Chcesz przeczytać więcej? No i stało się. Posię latach peerelowskiego zasto- kazali. Coś się dzisiaj zmieniło. Mięcha w bród, Skontaktuj z znami! ju, big brawera i różnych innych rodzajów otumaniania mas telewidzów - pracujących w miastach i na wsi - dotarły do nas licencyjne programy. Tak jest taniej, i są to sprawdzone telewizyjne produkcje, także kulinarne. Mając na uwadze, że publikuję ten tekst w medium dla rzeźników, chciałbym PT (pełnym tytułem) Beneficjentów tego tekstu poinformować, że ogromnie żałuję, iż nie ma w TV żadnych tego typu tzw. programów dotyczących Waszej branży. Na przeciwległym z kolei końcu tej myśli leży pytanie - cóż może być ciekawego, jakie emocje towarzyszą przetwórstwu mięsnemu? Jak to jakie? Przecież większość tak zwanej rasy wyższej (ludzi - żeby nie było) od zawsze uwielbiała się bać (frankensztajny, dracule i inne takie tam wampiry, wilkołaki czy psy Baskerwilów, itp.). A czy przemysłowy, koszerny lub nie, czy każdy inny ubój zwierząt nie wzbudza emocji?... Ale co innego, obserwować czyjąś rozlaną emocjami krew i łzy, a co innego samemu w tych emocjach uczestniczyć. Podsumowując pierwszą część tego felietonu, emocje do pokazywania w branży mięsnej są, najwięcej przy uboju - ale zbyt krwawe by je pokazywać. A i owszem powstają różne ruchy „narodowowyzwoleńcze zwierząt”, zieloni, gaja, wegetarianie i takie tam. Mam zatem złośliwe pytanie. Gdzie byli w latach tzw. kartkowych? Ci zatem powyżsi działacze ruchów stali w kolejkach po mięso, czyli to co niedobre i to coś było trudno osiągalne, a matula

ale pokrzyczeć trzeba, w drugą stronę. To też są emocje. A na emocjach, można mniej lub więcej, ale zawsze skubnąć. Miałem okazję pracować przy takiej mega produkcji o „żarciu”. Było fajnie, fajni ludzie od telewizorni, świetna ekipa, studio i uczestnicy - całkowici amatorzy w kuchni, ale za to z olbrzymim parciem na szkło. Chociaż o kulinaria chodzi to, nie ważne były ich umiejętności przygotowywania strawy, a emocje jakie są oni w stanie wywołać pod presją czasu, kamery i jurorów. A i tak najważniejsze są nie łzy uczestniczki nad martwym królikiem, a tzw. product placement (zwane po polsku lokowaniem produktu) za które płacą wszyscy oglądający - kupujący w hurtowniach „takro” noże „wiskars”, czy używający przypraw „aramis”- czy super - hiper schładzarko - piekarniki wyrobione w krajach skośnych oczu marki „Mamsung”. I co dalej. Jury to mega gwiazdy i nie wolno tego kwestionować, bo obrazimy publiczność. Uczestnicy znikają z kolejnych odcinków - no może nie wszyscy od razu, ale z czasem. Zwycięzcy trwają na rynku TV trochę dłużej, dokąd mają przeświadczenie, iż główna nagroda pomoże im w uruchomieniu własnej restauracji. Kto korzysta? Ano jednak wszyscy po trochu i w różnym momencie. Najwięcej, przeciętni korzystający z restauracji goście, bo wiedzą więcej czego mogą oczekiwać, i co jest właściwe, a co nie.

509 230 713 - Karolina Szlpańska k.szlapanska@mieso.com.pl

509 230 714 - Katarzyna Salomon k.salomon@mieso.com.pl

KULINARNE PODRÓZE Wiesława Bobera

Mirosław Drewniak – wieloletni kucharz, szef kuchni, doradca kulinarny, gastronomiczny i podróżnik. Autor wielu tekstów i felietonów o tematyce kulinarnej. Autor przewodników kulinarnych Pascala. Juror – uczestnik wielu uznanych konkursów kulinarnych. Laureat nagrody Polskiej Organizacji Turystycznej za promowanie polskiej kuchni za granicą. Uczestnik i prowadzący programy radiowe i telewizyjne o tematyce kulinarnej, znawca kuchni dworskiej i myśliwskiej.

KULINARNE PODRÓZE Wiesława Bobera



Sesto S. G. (MI) Italia www.sinteco.com Firma Sinteco od ponad 20 lat specjalizuje się w produkcji maszyn, komponentów i kompletnych linii do pasteryzacji produktów spożywczych. Wieloletnie doświadczenie pozwala nam zaoferować naszym klientom linie do pasteryzacji „do wnętrza produktu” oraz do pasteryzacji powierzchniowej o wydajnościach od 500 kg/h do 10 000 kg/h, gwarantując osiągnięcie czystości mikrobiologicznej produktów, szybkość procesu pasteryzacji, oszcz ędno ść energetyczn ą oraz gwarancję uzyskania zamierzonego efektu - tj. przedłużenie przydatności artykułów spożywczych. Produkty Sinteco to ś wiatowa awangarda równie ż dzi ę ki perfekcyjnemu opanowaniu technologii ch ł odniczej. W produkcji pasteryzatorów zastosowanie znalazło wiele opatentowanych rozwi ą za ń , których efektem m.in. jest mo ż liwo ść doprowadzenia pasteryzowanych produktów do temp. poniżej 4°C w jak najkrótszym czasie od momentu rozpoczęcia pasteryzacji. Sinteco to także rozwiązania oferujące klientom pomieszczenia sterylnie czyste, wykonywane w siedzibie Klienta jak również monobloki do niej dostarczane. Znalazły one szczególnie szerokie zastosowanie w procesie plasterkowania wędlin i pakowania. Jakość wykonania gwarantuje uzyskanie wymaganej ochrony i sterylności. Naszym klientom gwarantujemy urz ą dzenia na najwyższym światowym poziomie, serwis gwarancyjny i pogwarancyjny oraz pełne wsparcie w trakcie rozruchu i szkolenia personelu.

• pasteryzatory powierzchniowe • pasteryzatory „do wnętrza produktu” • pomieszczenia sterylnie czyste np. ISO5 • monolity chłodnicze • chłodnictwo w branży spożywczej

WYŁĄCZNY PRZEDSTAWICIEL FIRMY SINTECO NA TERENIE POLSKI

ul. Wojskowa 18, 08-110 Siedlce, Poland tel. (025) 633 39 01, tel. mob. +48 602 114 114 biuro@italeko.pl, www.italeko.pl


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.